1 minute read

Album rodzinny Michała Duszkiewicza

Na zdjęciu rodzeństwo Duszkiewiczów przed domem rodzinnym w Chorzelowie. Bronek i Jan trzymają zdjęcie Michała, który wyjechał do Argentyny.

Michał (Miguel) Duszkiewicz, urodził się w Chorzelowie (gmina Mielec) 28 października 1905 roku. Dwadzieścia lat później stał na pokładzie statku, który wpływał do portu Darsnena Norte w Buenos Aires. Nigdy nie opowiadał o swoim dzieciństwie. Może dlatego, że miał więcej siły, żeby zapomnieć, niż żeby pamiętać? Po 27 dniach morskiej podróży zobaczył nowy horyzont, wiedział, że zaczyna się jego nowa, wielka przygoda. W Polsce zostawił liczne rodzeństwo, braci i siostry, Józefa, Jana, Marię, Stanisława, Bronisława, Annę, Zofię i Tadeusza. W Argentynie został sam. Jedynie z nadzieją na nowe, godne życie. W Buenos Aires najpierw znalazł pracę, a potem przyjaźń. Razem z Józefem (José) Stachurą wyjechali wkrótce do San Pedro, 140 km od stolicy Argentyny, gdzie dorabiali przy zbiorach na wsi. Ciężko pracowali, dobrze się bawili, umawiali się na randki z dziewczynami. Obaj po jakimś czasie wrócili do Buenos z mocnym postanowieniem ustatkowania się i założenia rodziny. Często spotykali się z innymi emigrantami przed dworcem kolejowym Retiro, pod słynną wieżą Torre de los Ingleses. Pewnego niedzielnego popołudnia Michał poznał tam Karolinę, miłość swojego życia. Był gotowy dla jej pięknych niebieskich oczu, oddać to, co ma najcenniejszego. W listopadzie 1939 roku urodził się ich jedyny syn, Karol.

Advertisement

Michał przez całe życie pracował jako cementista i carpintero, przy wylewaniu betonowych fundamentów, konstruowaniu i budowaniu szkieletów budynków i mostów, między innymi w dzielnicach La Boca czy Avellaneda, gdzie postawił swój pierwszy dom. Uwielbiał śpiewać i tańczyć, uczestniczyć w asado, pić argentyńskie wino i spotykać się z przyjaciółmi. Po 44 latach na emigracji w Argentynie, w 1969 roku po raz pierwszy pojechał do Polski. Do Mielca, do Chorzelowa…

This article is from: