Equestria Times 01/2022 (051)

Page 6

RECENZJE

SERIALE I FILMY

Gdy w 1999 roku na ekrany kin wszedł „Ma-

wstanie“ to bardzo osobisty komentarz, swego rodzaju podsumowanie tego, co stało się zarówno z serią, jak i masowo produkowanymi sequelami skrojonymi pod tabelkowe normy, mające zapewniać odpowiedni zysk. I warto o tym pamiętać, decydując się na seans – czy to w kinie, czy też po premierze na serwisach streamingowych.

Uwaga! Artykuł zawiera szczegóły dotyczące fabuły i zakończenia filmu! Jeśli jeszcze nie widzieliście filmu, a chcecie go obejrzeć, to zakończcie lekturę w tym miejscu.

Skoro wstęp mamy za sobą, przejdźmy do samego filmu. Neo – znów jako Thomas Anderson (powracający do ikonicznej roli Keanu Reeves) – jest projektantem gier po przejściach. Trylogia gier o Matrixie przyniosła mu zarówno sławę, jak i załamanie nerwowe. Wolny czas spędza więc na rozmowach z psychoanalitykiem o podejrzanie niebieskich oprawkach (Neil Patrick Harris), jedzeniu makaronu i piciu kawy, wzdychając do pięknej Tiffany (aka. Trinity, czyli Carrie-Anne Moss). Oprócz tego bawi się kodem oryginalnego „Matrixa“, licząc na... no właśnie?

trix“ w reżyserii (wtedy jeszcze braci) Wachowskich, z miejsca zmienił postrzeganie kina akcji, któremu wciąż ciążyły sztampy ostatniej dekady. Doczekawszy się dwóch sequeli, antologii krótkometrażówek i kilku gier stał się uniwersum o dość specyficznej reputacji. ~Hefajstos

Nie zrozumcie mnie źle, darzę te filmy kinomańską miłością (w gry miałem okazję grać, nigdy ich nie skończyłem; The Matrix Online mnie ominął). Nie mogę jednak przymknąć oczu (ani nawet jednego) na masę idiotyzmów i dziur fabularnych, jakie mają w sobie sequele, w gruncie rzeczy będące wydmuszkami. Ale wciąż sprawiającymi masę frajdy! Dlatego też informację o kolejnym sequelu po latach przyjąłem konkretnym „Eeee... ale po co?“. Na szczęście Lana Wachowska udowniła mi, jak bardzo moje obawy były bezpodstawne. Zanim zagłębimy się w samą recenzję, notka – nowy „Matrix“ nie jest pełnoprawnym sequelem. To nie jest kolejne „więcej, mocniej, szybciej“, nie trzyma się też zasad ustalonych przez motyw powrotu po latach. „Zmartwych-

6

Okazuje się bowiem, że w kodzie (module) jest coś w rodzaju programu-wspomnienia Morfeusza (w tej roli mający masę frajdy Yahya Abdul-Mateen II). Przypadkowo uwalnia go Bugs (Jessica Henwick), jedna z Wyzwolonych, tym samym rozpoczynając sekwencję domino. W wyniku splotu wydarzeń do gry powraca Agent Smith (równie dobrze bawiący się Jonathan Groff), a Neo po raz kolejny musi uciec z wirtualnego więzienia. Brzmi banalnie i sequelowo? Ale tak nie jest!


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.