Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione. Publikacja przeznaczona jedynie dla klientów indywidualnych. Zakaz rozpowszechniania i udostępniania serwisach bibliotecznych
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione. Publikacja przeznaczona jedynie dla klientów indywidualnych. Zakaz rozpowszechniania i udostępniania serwisach bibliotecznych
Verena Lueken
7ïXPDF]HQLH 'DULXV] 6DODPRQ
:\GDZQLFWZR 8QLZHUV\WHWX -DJLHOORñVNLHJR Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione. Publikacja przeznaczona jedynie dla klientów indywidualnych. Zakaz rozpowszechniania i udostępniania serwisach bibliotecznych
Seria: MUNDUS Projekt okładki
Agnieszka Winciorek
Zdjęcie na okładce: Dhoxax/Shutterstock.com pio3/Shutterstock.com
Tytuł oryginału: Gebrauchsanweisung für New York Copyright © 2005 and 2010 by Piper Verlag GmbH, München
© Copyright for Polish Translation and Edition by Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Wydanie I, Kraków 2014 All rights reserved
Niniejszy utwór ani żaden jego fragment nie może być reprodukowany, przetwarzany i rozpowszechniany w jakikolwiek sposób za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych, kopiujących, nagrywających i innych oraz nie może być przechowywany w żadnym systemie informatycznym bez uprzedniej pisemnej zgody Wydawcy.
ISBN 978-83-233-3680-8
www.wuj.pl Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Redakcja: ul. Michałowskiego 9/2, 31-126 Kraków tel. 12 663-23-81, 12 663-23-82, fax 12 663-23-83 Dystrybucja: tel. 12 631-01-97, tel./fax 12 631-01-98 tel. kom. 506-006-674, e-mail: sprzedaz@wuj.pl Konto: PEKAO SA, 80 1240 4722 1111 0000 4856 3325
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione. Publikacja przeznaczona jedynie dla klientów indywidualnych. Zakaz rozpowszechniania i udostępniania serwisach bibliotecznych
SPIS TREŚCI
Kapuśniak na śniadanie Barwy miasta Shall we dance? Na dole i w górze W kraju złota Tuczna krowa Demokracja drzew Zdumiony Węgier It’s black tie! Na plaży Drogi wiodące do sławy The Big Money Wieczna młodość Kody pocztowe ZIP Nowy Jork, Hollywood Historyczny moment Metropolia dla ekologów Wieczne miasto Rekomendowane lektury
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione. Publikacja przeznaczona jedynie dla klientów indywidualnych. Zakaz rozpowszechniania i udostępniania serwisach bibliotecznych
7 13 24 32 51 62 68 84 90 103 117 132 144 155 160 173 179 189 202
Dla Samuela i pamięci e.k.
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione. Publikacja przeznaczona jedynie dla klientów indywidualnych. Zakaz rozpowszechniania i udostępniania serwisach bibliotecznych
KAPUŚNIAK NA ŚNIADANIE
Jeśli się już znajdziecie w tym mieście, możecie być pewni, że wasze życie ulegnie zmianie. Nie oczekujcie jednak, że dokona się to niczym we śnie. Nowy Jork nie jest miejscem stworzonym dla marzycieli. Ma za to wiele innych walorów. Położony w samym sercu metropolii Central Park stanowi jeden z najpiękniejszych na świecie wielkomiejskich krajobrazów parkowych, a panorama miasta – nawet bez Bliźniaczych Wież Światowego Centrum Handlu – wciąż wygląda niczym żywcem wyjęta z bajki. W tutejszych muzeach będziecie się mogli delektować sztuką z najwyższej półki, w salach koncertowych usłyszycie światowego formatu wirtuozów, a na ulicach uderzy was bodaj największa różnorodność ludzi na świecie. Nowy Jork ekscytuje, robi wrażenie, jest też świadkiem wielu doniosłych wydarzeń historycznych. Człowiek czuje się tu bezpieczniej, a życie bignie w szybszym tempie niż w wielu innych światowych metropoliach. Nowy Jork inspiruje wielu artystów i pisarzy od niepamiętnych czasów tłumnie napływających do miasta, żeby zmierzyć się z najwybitniejszymi przedstawicielami swego rzemiosła. Metropolia jest krzykliwa, bezsenna i butna. Na jej życzliwość trzeba sobie zasłużyć. Tak, Nowy Jork przywita was z otwartymi ramionami, ale tylko wtedy, gdy będziecie gotowi na ryzyko i ciągłą rywalizację, gdy w swym umiłowaniu samotności będziecie potrzebowali anonimowości mas, przede wszystkim zaś wtedy, gdy przyznacie w głębi duszy, jak ciężko wam się żyje. I gdy będziecie znajdowali przyjemność
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione. Publikacja przeznaczona jedynie dla klientów indywidualnych. Zakaz rozpowszechniania i udostępniania serwisach bibliotecznych
8
w uskarżaniu się, ale nie na ciężkie życie, bo to mogłoby się stać waszą pierwszą gafą, lecz na wyrwy w drogach, na pogodę, na ruch uliczny i ogólnie na wszystko, czego się nie da zmienić. Jeśli myślicie, że w Nowym Jorku poczujecie się jak w domu, to czeka was zawód. Jeśli przybywacie do miasta, aby oddawać się swoim marzeniom, to się tu nie odnajdziecie. Znaleźć się tutaj – oto marzenie. Będąc już na miejscu, trzeba zachowywać czujność. Nowy Jork jest stolicą świata, bo każdemu obiecuje, że znajdzie tutaj to, czego szuka. Nie oznacza to jednak, że poszukiwanie będzie łatwe. Ciężko żyć w mieście, w którym codzienność jest walką: o pracę, o mieszkanie, o taksówkę w deszczową pogodę i o stolik w restauracji. Walką o uznanie, o dobrą figurę i o wejściówkę na Shakespeare in the Park1. Tylko w Nowym Jorku bankowcy, i to bez słowa skargi, nazywają śniadaniem wystawanie o dżdżystym poranku w kolejce do ruchomej budki w wąwozie wietrznej ulicy wyłącznie po to, żeby kupić słabą kawę i lichego obwarzanka za całe osiem dolarów. Tylko w Nowym Jorku dobrze zarabiający pracownicy umysłowi po trzydziestce przystają na wynajem pokoju ze wspólną łazienką klitką w sytuacji, gdy za te same pieniądze mogliby wynająć dom jednorodzinny gdzieś poza miastem. I tylko tutaj ludzie oddają, jak gdyby nigdy nic, swoją letnią i zimową garderobę do jednego z licznych magazynów, bo w ich mieszkaniach nie ma już miejsca na dodatkową szafę na ubrania. Nie tylko czynsze są tu wyższe niż gdziekolwiek indziej w Ameryce. To samo dotyczy podatków, które miasto pozwala sobie pobierać od wszystkiego. Nowy Jork był pierwszym amerykańskim miastem, w którym na biletach do teatru pojawiły się trzycyfrowe ceny. Przejazd na lotnisko jest tu droższy niż gdzie indziej. Droższe są także garaże, zakupy w domach towarowych
1 Szekspir w Central Parku – plenerowa impreza kulturalna, organizowana latem w Delacorte Theater w nowojorskim Central Parku, podczas której są wystawiane sztuki Szekspira z udziałem największych sław Hollywoodu i Broadwayu. Wstęp jest wolny (wszystkie przypisy pochodzą od tłumacza).
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione. Publikacja przeznaczona jedynie dla klientów indywidualnych. Zakaz rozpowszechniania i udostępniania serwisach bibliotecznych
9
i świeże kwiaty. Miejscowy ruch uliczny może wykończyć człowieka nerwowo. Wciąż trzeba mieć naprawdę trochę szczęścia, żeby natrafić na jakiegoś anglojęzycznego taksówkarza, a i wtedy nie ma żadnej gwarancji, że kierowca będzie wiedział, jak dojechać na dworzec Penn Station. Każdy mały sukces w tutejszej codzienności jest jak wielki tryumf. To by wyjaśniało, dlaczego miasto nie zmienia się radykalnie nawet w obliczu nękających je czasem katastrof. Nowojorczycy są z natury ludźmi twardymi i butnymi. W pogodne dni, gdy miasto jest skąpane w żarze zachodzącego słońca, a podmuch chłodnego wiatru przemyka ulicami, przechodnie wystawiają na chwilę twarze w stronę nieba i zamykają oczy. W całej tej surowości można dojrzeć i grację, której nie sposób znaleźć gdzie indziej. Imigranci z Europy, którzy napływali do miasta pod koniec dziewiętnastego i w pierwszych dziesięcioleciach dwudziestego wieku, żeby zarobić te kilka dolarów w szwalniach, w budownictwie naziemnym i podziemnym, w porcie lub w manufakturach na południowym Manhattanie, raczej nie liczyli na wygodny start w nowe życie; podobne podejście mają także współcześni imigranci, wywodzący się głównie z krajów Ameryki Łacińskiej, byłego bloku wschodniego i z Azji. Oczekiwali tylko, że będą mogli działać i nikt im w tym nie będzie przeszkadzał. I właśnie te oczekiwania określają sens marzenia o Nowym Jorku. Chodzi o wolność bycia tym, kim się chce być. Choćbyście byli tutaj tylko w podróży i nie zamierzali się zatrzymywać na dłużej w mieście, poczujecie ten wir wciągający w niezależność i to podniecenie, a także pociąg do tych wszystkich niespodziewanych rzeczy, jakie się mogą tu człowiekowi przydarzyć. I nieważne, czy miasto ma w danej chwili dobrą czy złą koniunkturę, czy przestępczość wzrasta czy maleje, czy waszym życiem wstrząsnął właśnie jakiś kryzys, a może nawet życie się wam posypało i leży teraz w gruzach – poczucie wolności zawsze towarzyszy pierwszemu spotkaniu z Nowym Jorkiem.
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione. Publikacja przeznaczona jedynie dla klientów indywidualnych. Zakaz rozpowszechniania i udostępniania serwisach bibliotecznych
Redaktor inicjujący
Olaf Pietek
Redaktor prowadzący
Jadwiga Makowiec
Adiustacja językowo-stylistyczna i korekta
Magdalena Jankosz
Skład i łamanie
Hanna Wiechecka
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Redakcja: ul. Michałowskiego 9/2, 31-126 Kraków tel. 12 663-23-81, 12 663-23-82, fax 12 663-23-83
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione. Publikacja przeznaczona jedynie dla klientów indywidualnych. Zakaz rozpowszechniania i udostępniania serwisach bibliotecznych