SPECJALNE / 26 LIPCA 2024
Agnieszka & Tomek PODRÓŻ
PO MIŁOŚĆ
To był styczeń, gdy po raz pierwszy pojawiła się ta myśl. Może to dobry pomysł? Długie zimowe wieczory sprzyjały snuciu marzeń i planów, a – jako że od planu do realizacji droga krótka – niedługo później Aga i Tomek mieli już kupione bilety do Grecji. Pozostało tylko czekać na wymarzone i wyczekane od dawna wakacje.
Oczywiście nie byłoby tego artykułu, gdyby nie kryło się za tym coś więcej. Już niedługo miało się okazać, że Korfu będzie przywoływać najpiękniejsze wspomnienia nie tylko ze względu na zachwycający krajobraz. Na razie wiedziała o tym jednak tylko połowa duetu.
W końcu nadszedł koniec kwietnia, a wraz z nim Agnieszka z Tomkiem wyruszyli w podróż. Już pierwsze dni spędzili na zapoznaniu się z okolicą, eksplorując miejscowe tawerny, plaże i małe uliczki miasta. Niedzielę – dla odmiany – przeznaczyli na odpoczynek, ciesząc się greckim słońcem i wyborną kuchnią. W oczekiwaniu na to, co przyniesie kolejny dzień.
Poniedziałek – 1 maja 2023 – zaplanowali jako najbardziej aktywny. To miał być dzień pełen wrażeń, więc wypożyczyli samochód i wyruszyli w głąb wyspy. Pierwszym punktem była góra Pantokrátor – najwyższy szczyt na Korfu, skąd roztaczał się zapierający dech w piersiach widok na całą wyspę i okalające ją morze. Kolejnym przystankiem był Canal d’Amour, słynny Kanał Miłości, znany z legendy mówiącej, że pary, które przybędą tu razem, będą ze sobą na zawsze.
Aga z Tomkiem odwiedzili to miejsce dwukrotnie. Za pierwszym razem skalne formacje uformowane przez wiatr i morską wodę zwróciły ich uwagę, ale było tam zbyt tłoczno. Pojechali więc do malowniczego miasteczka Paleokastritsa, a następnie do białych
klifów w Esperii, gdzie po raz kolejny widoki zachwyciły ich oboje – z postanowieniem, że wrócą tu, aby raz jeszcze odkryć piękno Canal d’Amour.
Drugi raz przyjechali tu wieczorem, aby w ciszy i spokoju, rozkoszując się widokiem, czekać na zachód. Rozłożyli koc na skałach i choć niebo było zachmurzone, a oni finalnie nie zobaczyli, jak słońce chowa się za horyzontem, byli pewni, że żadna chmura nie odbierze tej chwili ani grama romantyczności.
Z każdą chwilą robiło się coraz ciszej, a ostatni turyści zaczęli opuszczać miejsce. Tomek przygotował statyw i ustawił telefon, żeby zrobić ostatnie wspólne zdjęcie przed powrotem do hotelu. Zapozowali, jedno zdjęcie, drugie… gdy nagle w tle zaczęła grać delikatna muzyka – „Ti Amo” Umberto Tozzi. Zaintrygowana, spojrzała na Tomka, który uśmiechał się szeroko. Wtedy zrozumiała, co właśnie się dzieje.
Uklęknął przed nią, trzymając w dłoni pierścionek, po czym zapytał: „Czy zostaniesz moją żoną?”. I choć emocje były ogromne, a mieszanka podekscytowania, szczęścia i stresu odbierała mowę, Agnieszka powiedziała „tak”, a Tomek dodał ze śmiechem „Ale ślub musi być w przyszłym roku!”.
Jak powiedział, tak się stało – dlatego właśnie czytacie tę opowieść właśnie dziś, dokładnie 452 dni po tym, jak zostali narzeczeństwem. Nieco później okazało się, że data ich zaręczyny nie była przypadkowa. Tomek zaplanował wszystko tak, aby nigdy o niej nie zapomnieć – na dzień przed urodzinami Agnieszki i dwa dni przed rocznicą ich związku. Dzięki temu każda kolejna majówka to dla nich trzy powody do świętowania.
Czasami wystarczy tylko kilka pytań, żeby zobaczyć, jak dopasowaną parą jesteśmy, w ilu kwestiach się zgadzamy i jak dużo o sobie wiemy. Tym razem pytań było 30, a odpowiadających dwójka. Aga i Tomek ten partnerski test zgodności zdali śpiewająco, mimo że rozwiązywali go osobno i nie widzieli wcześniej swoich odpowiedzi! Egzamin z dojrzałości małżeńskiej ukończyli z wynikiem 90%, awansując tym samym do pierwszej ligi wśród najbardziej zgranych par młodych. Nie zgodzili się tylko w kilku pytaniach – m.in. o to, kto jest bardziej spontaniczny, a kto w tym związku jest głosem rozsądku. Co ciekawe, w tym najważniejszym z pytań – o to, kto będzie głową tej rodziny – również nie byli zgodni: obydwoje wskazali tu na... siebie samych! Czas pokaże, a czujne oko bliskich zweryfikuje, jak deklaracja ta przełoży się na rzeczywistość.
Nasi Kochani Rodzice NAJLEPSI USŁUGODAWCY
RODZICE PANNY MŁODEJ
Pobrali się: 07.09.1996 r.
ONI PIERWSI POWIEDZIELI SOBIE „TAK”
RODZICE PANA MŁODEGO
Pobrali się: 23.09.1989 r.
ZDJĘCIA
Natalia Kołodziej Fotografia nataliakolodziejfotografia.com.pl
IG: @natalia_kolodziej_fotografia +48 695 189 209
FILM
Kamil Deon: Produkcja filmowa kamildeon.com
IG: @kamildeon biuro@kamildeon.com
MUZYKA
Andrzej Zujewicz DJ stustustudio.pl
IG: @andrzej_zujewicz_dj +48 695 204 788
Zespół The Move: - Aleksandra Wrotyńska - Kaja Frankiewicz - Katarzyna Starosta - Joanna Jurga
IG: @the.move.coverband +48 696 100 765
LODY
Lody DOLSK
IG: @lodydolsk lodydolsk@gmail.com +48 660 836 965
FOTOBUDKA
Drewno Budka drewnobudka.pl
IG: @drewnobudka +48 512 247 713
TORT WESELNY
Iwona Wendel / Ciotka Beza
IG: @ciotka_beza +48 666 105 003
GAZETA
Gazeta Weselna gazetaweselna.pl
IG: @gazetaweselna +48 694 236 157
HARMONOGRAMwesela
17:00 POWITANIE NA SALI
18:00 OBIAD
19:00 PIERWSZY TANIEC
19:30 DESER
21:00 NIESPODZIANKA
21:00 ZIMNY BUFET
21:30 KILKA SŁÓW OD PARY MŁODEJ
22:30 MIĘSNA UCZTA
23:00 ISKIERKI MIŁOŚCI
00:00 OCZEPINY
01:00 KOLACJA
∞
Hej, tańcuj tu z nami tak długo, jak możesz!
HOROSKOP WESELNY
KOZIOROŻEC (22.12 – 19.01)
Górskie hale i strome turnie to Twój chleb powszedni, Koziorożcu. Wspiąłeś się ostatnio na wyżyny i osiągnąłeś najwyższy poziom dobrej zabawy. W nadchodzącym tygodniu zejdź jednak na ziemię, urządzając sobie odpoczynek wojownika.
BARAN (21.03 – 19.04)
Powiedzmy to sobie otwarcie: w ostatnim czasie potulnym barankiem raczej nie byłeś. Wziąłeś Byka za rogi i wspólnie pokazaliście, że parkiet jest Wasz. Wytańczyliście młodym szczęście i pomyślność. Pora na tydzień… regeneracji stóp.
RAK (22.06 – 22.07)
Gdy chodzi o huczne zabawy nie zawsze rak jest na tak. Tym razem jednak było inaczej! Pomyśl teraz o regeneracji po weselnych trudach. Dobrze wiesz, jak to zrobić: wystarczy zaszyć się na jakiś czas tam, gdzie raki zimują.
WAGA (23.09 – 22.10)
Ponoć Waga to powaga… ale nie w ten weekend. Odważyłaś się, Wago, na wielkie wyczyny. Nikt tak nie umie krzesać hołubców na parkiecie. Nawet po wielu toastach Wadze towarzyszy równowaga… i oby tak przez cały tydzień.
WODNIK (20.01 – 18.02)
Popłynąłeś, Wodniku. Wesele było wspaniałe, ale w następnym tygodniu unikaj zabawy z wodą (tą ognistą). Skoncentruj się na nowym sporcie wodnym: pij 2 litry wody dziennie. Niech każdy łyk zdrowia będzie toastem dla młodej pary.
BYK (20.04 – 22.05)
Było byczo, Byku? Świetnie, ale poślubna korrida już się skończyła. Pora wrócić ze słonecznej Hiszpanii i po raz ostatni zabawić się w matadora, ujarzmiając weselny temperament: daj sobie czas na wypoczynek i myśl ciepło o młodej parze.
LEW (23.07 – 22.08)
Niezastąpiony król dżungli wszędzie okazuje swój majestat. Pokazałeś, że królujesz na każdym polu, Lwie. Misję „wesele” rozegrałeś po królewsku. Teraz pora na odpoczynek władcy – relaksuj się w zaciszu swych królewskich komnat.
SKORPION (23.10 – 21.11)
Woda ognista pali równie mocno, co jad Skorpiona, ale Ty się nie lękasz niczego. Gdy wchodzisz na parkiet, wszyscy wstrzymują oddech –teraz jednak pora na odpoczynek… może w Egipcie? W końcu to starożytne miejsce Skorpiona.
(19.02 – 20.03)
Nikt tak dobrze, jak Ty nie wie, że rybka lubi pływać, także w kieliszku. W tej konkurencji nie miałaś sobie równych, Rybko. W nadchodzącym tygodniu pływaj raczej spokojnie: biorąc długie, relaksacyjne kąpiele w wannie pełnej piany.
BLIŹNIĘTA
(23.05 – 21.06)
Ze względu na dwoistość swojej natury Bliźnięta bawią się zawsze podwójnie dobrze, więc weseliłeś się ze zdwojoną mocą. Czego się nie robi dla tak wspaniałej pary! Ten tydzień spędź spokojnie: potrzebujesz odpoczynku do kwadratu!
(23.08 – 22.09)
Gdzie gra muzyka, tam Panna bryka. Doskonale wiesz, że pełne pasji pląsy na parkiecie to Twoja domena! Jednak w następnym tygodniu skup się przede wszystkim na zasłużonym odpoczynku i pielęgnacji swych wdzięków.
STRZELEC (22.11 – 21.12)
Ty na weselu to STRZAŁ w 10! Trafiłeś w gusta wszystkich weselników, Strzelcu. Młodzi cieszyli się, mając w swych szeregach takiego wodzireja. W tym tygodniu odstaw łuk i strzały. Nawet tak wystrzałowy Strzelec musi czasem odpocząć.