WŁAŚNIE WZIĘLI ŚLUB
Kochani Goście!
Jak kochać, to tylko na 100%.
A jeśli brać ślub, to tylko w towarzystwie takich ludzi, jak Wy – najlepszych gości weselnych.
Dziękujemy, że jesteście dziś z nami.
Za wspólną zabawę do białego rana i każde dobre słowo.
Za to, że to właśnie dzięki Wam, dzisiejsze wesele jest prawdziwym świętem miłości!
WASZE ZDROWIE!
ZNACZENIE IMION PARY MŁODEJ
ANITA
To imię, które kryje w sobie kobiecość, tajemnicę i temperament. W końcu pochodzi ze słonecznej Hiszpanii! Wzięło się od tamtejszej formy imienia Anna, które z kolei ma swoje korzenie w języku hebrajskim, w którym oznaczą „tę, która jest pełna wdzięku” (hebr. hannāh = wdzięk, łaska) –kobietę miłą, łagodną i wrażliwą. Co ciekawe, w kulturze Anita pojawia się w różnych kontekstach: od pełnej pasji i ognistej jak Anita z musicalu West Side Story, po silną i waleczną jak Anita Garibaldi, żona działacza politycznego walcząca u jego boku o wolność Włoch. Nie jest to więc tylko wdzięczna i łagodna niewiasta, ale też kobieta temperamentna i żywiołowa. Dwoistość natury kobiet o tym imieniu bywa zaskakująca.
DAMIAN
To imię pełne uzdrowicielskiej mocy! Ma greckie korzenie. Wywodzi się od słów: dámios/démios oznaczającego lekarza ludowego albo damaon, czyli „poskromiciela, pogromcy, uzdrowiciela”. Według innej teorii jest to jedno z niewielu imion męskich pochodzących od żeńskiego pierwowzoru –imienia greckiej bogini zdrowia i kobiecości, czyli Damii. Biblijnie Damian również związany jest z medycyną. To brat bliźniak Kosmy – obaj byli medykami przedstawianymi na obrazach z narzędziami chirurgicznymi w rękach, a dziś uznaje się ich za patronów aptekarzy i lekarzy. Mężczyźni o tym imieniu są spokojni i rozważni, mają serce na dłoni, ale też ognisty temperament, który kryją jednak w najgłębszych zakamarkach duszy.
Anita
ur. 4 października 1999 Damian
ur. 26 sierpnia 1997 to numerologiczne
Szóstki cechuje empatia, odpowiedzialność oraz harmonia. Bardzo często stawiają potrzeby innych ponad swoimi. Są opiekuńcze, ale nie zawsze w ten sam sposób. Kobiety spod tej liczby otaczają bliskich opieką emocjonalną, są pełne ciepła i miłości. Z tego względu Anita jest zawsze gotowa wysłuchać, wesprzeć i posłużyć ramieniem do wypłakania się. Mężczyźni natomiast będą wyrażać swoją troskę przez działanie, tak jak Damian, dla którego najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa, stabilności finansowej i spokoju swojej rodzinie.
WSPÓLNA DROGA ŻYCIA: 3
Trójka to kreatywność, radość i kolory. Ten związek jest niczym codzienny festiwal pozytywnych wibracji z dwójką prowadzących go artystów. Anita i Damian to para, która swoją wspólną drogą będzie szła cały czas naprzód, zmieniając zwykłe chwile we wspaniałe wspomnienia. Po latach będą wracać do nich z uśmiechem na twarzy.
WIBRACJA DNIA ŚLUBU: 2
Dwójka to energia harmonii i współpracy, która symbolizuje równowagę. Trochę tak, jakby wszechświat właśnie liczbą dwa chciał powiedzieć w dniu ślubu tej dwójki: „hej, jesteście duetem idealnym!”. Dzień, w którym dwie drogi łączą się w jedną nierozerwalnym węzłem małżeńskim, jest w tym przypadku początkiem czegoś pięknego i trwałego, co wyłania się z chaosu codzienności.
WIBRACJA ICH NAZWISKA: 4
Od dziś Anitę i Damiana łączyć będzie także wspólne nazwisko, które ona przyjmuje jako swoje drugie. Numerologia przypisuje mu liczbę cztery, symbolizującą stabilność i pracowitość. To oznacza, że małżeństwo Państwa WLAŹLAK stoi na solidnym fundamentem, ale – żeby niestraszne mu były sztormy i burze – trzeba będzie pracować nad tym, aby ogień miłości, która ich połączyła, nie wygasł.
ŚLUBNE TRADYCJE ŚWIATA
SZWECJA
Narzeczona, która dostaje w Szwecji pierścionek zaręczynowy, powinna odwdzięczyć się ukochanemu tym samym. Zazwyczaj jest to obrączka, którą będzie nosił jako mąż.
DANIA
W Danii podczas wesela mężczyźni podnoszą pana młodego do góry. Robią to po to, by jeden z nich mógł obciąć... kawałek jego skarpetki. Powinna ona być nałożona na tę nogę, na której klęczał podczas oświadczyn. Ma to zapewnić wierność wobec jego żony.
JAPONIA
Ceremonię ślubną w Japonii wieńczy dziewięciokrotne napicie się sake z kieliszków – tuż po założeniu sobie obrączek przez państwa młodych.
HOLANDIA
Podziękowaniem dla gości w Holandii są tradycyjne „bruidssuikers” (cukierki panny młodej). Każdy dostaje woreczek, w którym znajduje się pięć migdałów w cukrze. Dlaczego pięć? Cukierki oznaczają bowiem: szczęście, miłość, wierność, płodność oraz rzecz jasna dobrobyt.
USA
Typowe dla USA jest „Rehearsal dinner”, czyli... próbne wesele. To okazja do zapoznania się obu rodzin. Na amerykańskim weselu standardem są też pierwsze tańce pary młodej z rodzicami.
WIELKA BRYTANIA
Ochronę Brytyjczykom zapewnia coś starego (poszanowanie tradycji), coś nowego (wróżba dostatku), coś pożyczonego (dobre relacje z rodziną) i coś niebieskiego (gwarancja wierności małżonka).
PORTUGALIA
Po co Portugalczykom na weselu białe chusteczki? Do machania, oczywiście! Tuż po północy z głośników roz-
brzmiewa piosenka „Boa sorte” (dosłownie: powodzenia) i to w jej takt goście machają chustkami, śpiewając i życząc parze młodej powodzenia we wspólnym życiu małżeńskim.
GRENLANDIA
Zgodnie z tradycją Eskimosi mają jedno ognisko i jedną żonę, której starają się być wierni. Nie jest tu modne okazywanie sobie czułości, a całowanie niezbyt popularne. Jeśli para chce wyznać sobie miłość, po prostu... pociera się swoimi nosami.
GRECJA
Greckie wesele poprzedza golenie brody pana młodego przez jego świadka – o poranku w dniu ślubu. Panna młoda na swój ślub powinna się z kolei spóźnić – im dłużej, tym lepiej.
CHINY
Aby Chińczycy mogli wziąć ślub, muszą przedstawić... kartę zdrowia (często z aktualnymi wynikami badań na obecność wirusa HIV) oraz zgodę rodziców!
SZWAJCARIA
Szwajcarzy obrączki noszą na lewej ręce. Mawiają, że „żyła miłości” na palcu serdecznym tej ręki biegnie wprost do serca, co ma pozwolić na rozkwit małżeństwa.
MEKSYK
W Meksyku panna młoda ma dwa bukiety – jeden dla siebie, a drugi dla Maryi. W prezencie ślubnym od męża dostaje również 13 złotych monet (arras) symbolizujących 12 apostołów i Jezusa.
NIEMCY
Czy są tu jacyś drawle? Ta tradycja się wam spodoba! Niemiecka para młoda tuż przed weselem musi... wspólnymi siłami przepiłować pień drzewa! Ma to symbolizować kłody, które życie może rzucać im pod nogi i z którymi będą musieli się uporać.
Małżeńskie gody są nadawane „ustawowo”, by celebrować niepodległość i wielkość małego, zjednoczonego państewka miłości. Cały kłopot w tym, że niezwykle łatwo poplątać się w owych rocznicach. Papierowa, drewniana, płócienna. Co ma piernik do wiatraka, a małżeństwo do... drewna?
Czasami może być romantycznie. Już ta najmłodsza, pierwsza rocznica ślubu jest ujmująca. Niby staż mały i może niezbyt imponujący, ale uczucie silne. Wciąż płynąc na miłosnej emfazie, wyznajemy tak ogromny kult miłości, że papier całego świata nie byłby w stanie oddać jej bezmiaru. Fakt, że niektórym ten „papier” z pierwszych godów kojarzy się z podpisanym cyrografem… tak, tak: wiele wyjaśnia się w tym pierwszym roku. Druga rocznica, zwana bawełnianą. Że niby małżeństwo niczym 100% cotton? Czemu nie! Wciąż czysta bawełna, czyli miłość bez syntetyków. Tylko high quality bez made in China
Dalej robi się ciekawiej. Trzecia rocznica, skórzana. Nie ma wątpliwości, że nazywa się tak, ponieważ czujemy już przez skórę, gdy małżonek(-ka) coś kręci. Znacie się jak łyse konie. Gratulacje! Zaczynają się lata, gdy rozumiecie się bez słów. Kwiatowa rocznica jest tą najbardziej oczywistą – Wasze małżeństwo przechodzi rozkwit, niczym starannie pielęgnowany kwiat. Szanowni Mężowie, skoro jesteśmy przy kwiatach: czerwone róże czynią cuda, dlatego warto czasem złożyć kwiaty pod państwowym pomnikiem miłości. Pięciolecie to drewniana rocznica. Kamień milowy we wspólnej historii małego państewka. Wspólnie płyniecie niezmiennie na tej małżeńskiej tratwie przez ocean życia i wiecie już, że niesie Was solidny kawał… drewna, któremu niestraszne sztormy ni burze. Ze zgraną załogą żegluga jest cudowną przygodą, a nie tylko walką z morskim żywiołem. Nie zawsze jest tak ekstremalnie. Po żywiołowej, drewnianej rocznicy następują przyjemne, miłe i otulające serca rocznice wełniane, a także te słodkie cukrowe. Poczucie siły w małym rodzinnym państewku sięga wyżyn i każda późniejsza rocznica to jak formalne poparcie dla trwałości i niezawisłości małżeństwa: spiżowa, blaszana, cynowa… to prawda, że niektórzy słyszą tu szczęk oręża. Wówczas na skutek rozbicia dzielnicowego jedna
połówka zamieszkuje sypialnię, druga przenosi się na kanapę i odgradza zasiekami ze skarpet. Los lubi zmiennym być, dlatego po metalowych latach nadchodzi rocznica trzynasta – nie taka pechowa, bo koronkowa. A kiedy już odczynicie pecha i klątwę trzynastki, czeka Was moc kryształu, ekskluzywność porcelany, perły i koralowce, aby w końcu dojść do złotej, 50-tej rocznicy ślubu. To święto, które jest honorowane autentycznym Medalem za Długoletnie Pożycie Małżeńskie nadawanym przez prezydenta. Miłosne odznaczenie ma 35 mm średnicy i kształt gwiazdy. Dostajecie własną, oksydowaną gwiazdkę z nieba, choć najjaśniej i tak świeci dla Was ta, której powiedzieliście sakramentalne „tak”.
Najlepsze jest to, że do takich świąt nie trzeba szykować wykwintnych potraw. Małżeńskie gody karmią się tylko jednym: miłością przyprawioną szczyptą ciepła i serdeczności. Uczucie, które jest między dwojgiem ludzi, smakuje jak najlepszy koktajl świata. Pijcie go na zdrowie, niezależnie od tego, czy wychylacie toast za pierwszą, piątą czy piętnastą rocznicę. Oby zawsze miał słodki smak miłości!
JAKIM GOŚCIEM WESELNYM JESTEŚ?
1. Na ilu ślubach w swoim życiu byłaś/eś jako gość?
a. 0-5
b. 6-10
c. 11-20
d. więcej
2. Czy zawsze potwierdzasz swoją obecność na weselu?
a. nigdy – powinni wiedzieć, czy będę b. nie, chyba że sami dzwonią zapytać c. najczęściej tak, chyba że zapomnę d. za każdym razem!
3. Czy potwierdziłaś/eś kiedyś obecność i nie pojawiłaś/eś się na ślubie?
a. zdarzyło mi się to kilka razy b. tak, ale to była wyjątkowa sytuacja c. nie, staram się tego nie robić d. pojawiam się zawsze
4. Jaka jest Twoja największa motywacja do przyjścia na wesele?
a. idę, ponieważ tak wypada b. miejsce wesela musi być fajne c. chęć wspólnego świętowania tego dnia d. dobre jedzenie, alkohol i zabawa
5. Jesteś zwolennikiem usadzania gości przy stołach?
a. nie, wolę sam/a wybrać sobie miejsce b. jest mi to obojętne c. tak, ale tylko, gdy gości jest dużo d. tak, bo nie lubię wyścigów do krzeseł
6. Co zrobisz, gdy podane jedzenie nie będzie Ci smakowało?
a. pójdę do młodych i powiem, co o tym myślę b. będę narzekać za plecami młodych c. wybiorę to, co lubię, a resztę zostawię d. zjem wszystko, żeby nie robić przykrości
7. Jakie prezenty najczęściej dajesz nowożeńcom?
a. nie daję prezentów, jestem gościem b. kopertę i symboliczny kwiatek c. własnoręcznie przygotowany podarunek d. prezent, który wiem, że im się spodoba
8. Czy bierzesz udział w zabawach oczepinowych?
a. nie, nigdy, uważam je za głupie
b. tylko, jeśli ktoś wyciągnie mnie na środek c. czasami – gdy wiem, że będą bez podtekstów d. zawsze, bo lubię się dobrze bawić
9. A jeśli nie będziesz na weselu, czy złożysz później życzenia?
a. nie, bo przecież nie było mnie na ślubie
b. to zależy, na ile lubię tę parę c. jeśli nie zapomnę, to wyślę wiadomość d. oczywiście, zadzwonię kolejnego dnia
10. Czy chętnie oglądasz nagrania lub zdjęcia ze ślubu i wesela?
a. kompletnie mnie to nie interesuje
b. jeśli młodzi mi je przekażą c. tak, chętnie oglądam
d. zawsze zwołuję innych i oglądamy razem
Najwięcej odp. A ANTYFAN WESEL
Starasz się unikać wesel, bo to nie Twój klimat. Jeśli już na jakimś się pojawiasz, znikasz po angielsku szybciej, niż na salę wjeżdża tort. Wesela mogłyby dla Ciebie nie istnieć. Nie przejmuj się, nawet takiego przeciwnika wesel da się wyciągnąć na parkiet!
Najwięcej odp. B WESELNY MARUDA
Chadzasz tylko na wesela najbliższych, bo wypada. Nie jesteś duszą towarzystwa, nie bierzesz udziału w zabawie. Twoją ulubioną weselną rozrywką jest komentowanie wszystkiego. Na szczęście nikt nie traktuje tego marudzenia serio, bo wszyscy zajęci są zabawą!
Najwięcej odp. C
GOŚĆ IDEALNY
Jesteś gościem, który umie zachować się w towarzystwie. I choć nie zawsze bawisz się dobrze, nigdy tego nie okazujesz. Jesteś tolerancyjny wobec innych weselników. Nic dziwnego, że wszyscy chętnie zapraszają Cię na wesela – takiego gościa ze świecą szukać!
Najwięcej odp. D
WESELNIK NA 100%
Nie ma takiego wesela, na którym byś się nie pojawił. Jesteś duszą towarzystwa i kochasz przejmować stery wodzireja. Praktycznie nie schodzisz z parkietu. I choć czasami w weselnym szaleństwie trochę Cię poniesie, to młodzi zawsze wspominają Cię z uśmiechem!
KOZIOROŻEC (22.12 – 19.01)
Górskie hale to Twój żywioł. W weekend wspiąłeś się na wyżyny i osiągnąłeś najwyższy poziom dobrej zabawy. W nadchodzącym tygodniu zejdź jednak na ziemię, urządzając sobie odpoczynek godny wojownika.
BARAN (21.03 – 19.04)
Powiedzmy to szczerze: w ten weekend potulnym barankiem raczej nie byłeś. Wziąłeś Byka za rogi i wspólnie wytańczyliście młodej parze szczęście. Pora na tydzień… regeneracji stóp po tym wesołym brykaniu.
RAK (22.06 – 22.07)
Gdy chodzi o udaną zabawę weselną, to każdy rak jest na tak. Przyszedł jednak czas na regenerację po weselnych trudach, a Ty dobrze wiesz, jak to zrobić: wystarczy zaszyć się na jakiś czas tam, gdzie raki zimują.
WAGA (23.09 – 22.10)
Waga to powaga? Nie w ten weekend. Odważyłaś się, Wago, na wielkie wyczyny. Nikt tak nie umie krzesać hołubców na parkiecie. Nawet po wielu toastach towarzyszy Ci równowaga… i oby tak przez cały tydzień.
WODNIK (20.01 – 18.02)
Popłynąłeś, Wodniku. Wesele było wspaniałe, ale unikaj zabawy z wodą (tą ognistą). Skoncentruj się na nowym sporcie wodnym: pij dwa litry wody dziennie. Niech każdy łyk zdrowia będzie toastem dla młodej pary.
BYK
(20.04 – 22.05)
Było byczo, Byku? Poślubna korrida już się skończyła. Pora wrócić ze słonecznej Hiszpanii i zabawić się w matadora, ujarzmiając weselny temperament: daj sobie czas na wypoczynek i myśl ciepło o młodej parze.
LEW (23.07 – 22.08)
Król dżungli okazuje swój majestat wszędzie. Pokazałeś, że królujesz na każdym polu, Lwie. Misję „wesele” rozegrałeś po królewsku. Teraz pora na odpoczynek władcy – relaksuj się w zaciszu swych komnat.
SKORPION (23.10 – 21.11)
Woda ognista pali mocno niczym jad Skorpiona, ale Ty się nie lękasz. Gdy wchodzisz na parkiet, każdy wstrzymuje oddech. Pora na zasłużony odpoczynek… może w Egipcie? W końcu to starożytne królestwo Skorpiona.
(19.02 – 20.03)
Wszyscy dobrze wiedzą, że rybka lubi pływać, także w kieliszku. W tej konkurencji nie miałaś sobie równych, Rybko. W nadchodzącym tygodniu pływaj raczej spokojnie: biorąc długie kąpiele w wannie pełnej piany.
BLIŹNIĘTA
(23.05 – 21.06)
Ze względu na dwoistość natury Bliźnięta bawią się podwójnie dobrze, więc weseliłeś się ze zdwojoną mocą. Czego się nie robi dla takiej pary! Ten tydzień spędź spokojnie: potrzebujesz odpoczynku do kwadratu!
(23.08 – 22.09)
Gdzie gra muzyka, tam Panna bryka. Doskonale wiesz, że pełne pasji pląsy na parkiecie to Twoja domena! Jednak w następnym tygodniu skup się na zasłużonym odpoczynku i pielęgnacji swych wdzięków.
STRZELEC (22.11 – 21.12)
Ty na weselu to strzał w 10! Trafiłeś w gusta wszystkich weselników. Młodzi cieszyli się, mając takiego wodzireja. W tym tygodniu odstaw jednak łuk i strzały. Nawet tak wystrzałowy Strzelec musi czasem odpocząć.