WYDANIE SPECJALNE, 16.08.2024
1. Zeskanuj kod QR.
2. Dodaj zdjęcia i filmy*.
3. Wracaj na parkiet.
WYDANIE SPECJALNE, 16.08.2024
1. Zeskanuj kod QR.
2. Dodaj zdjęcia i filmy*.
3. Wracaj na parkiet.
To już dziś! Karolina i Chiel właśnie powiedzieli sobie „tak”, rozpoczynając pełną emocji i niezapomnianych wrażeń podróż swojego życia – już jako małżeństwo. W wyścigu po szczęście nie mieli sobie równych, dlatego dziś stają na miłosnym podium gotowi na to, co przyniesie kolejny sezon ich wspólnej przygody.
Poznali się 6 lipca 2018 roku na Tinderze. Karolina – dziewczyna z Polski o geekowskiej duszy i analitycznym umyśle oraz Chiel – prosty chłopak z Holandii z zamiłowaniem do szybkości i wrodzoną spontanicznością. Dwie zupełnie różne osobowości, które… od razu znalazły wspólny język, tworząc harmonijną mieszankę –trochę wybuchową, ale napędzającą ich związek, tak jak benzyna, która napędza silnik.
Ich pierwsza randka trwała aż 52 godziny! Spędzili ją, jedząc sushi, które do dziś jest ich ulubioną przekąską. Oglądali wtedy mecze Mistrzostw Świata w piłce nożnej, zakładając się przy tym o wyniki. To pełne śmiechu, luzu i swobody spotkanie było początkiem czegoś wspaniałego –miłości, która zaprowadziła ich na zupełnie nieznane tory.
Połączyła ich pasja do motocykli. Chiel zdobył prawo jazdy jako pierwszy, a Karolina przez ponad rok była jego pasażerką. Już po pierwszej
przejażdżce zapowiedziała jednak, że sama chce zdobyć uprawnienia. Jej zapał nie zgasł nawet pomimo wypadku na pierwszej lekcji.
W końcu jej miłość do szybkiej jazdy miała swoje korzenie w GTA Vice City, w które grała kiedyś ze swoim bratem.
Zamiłowanie do Formuły 1 pojawiło się nieco później. Karolina zakochała się w tym sporcie podczas wyjazdu do Kanady w 2019 roku, gdzie
przypadkowo uczestniczyła w Grand Prix w Montrealu. Dziś razem z Chielem kibicują Maxowi Verstappenowi, pojawiając się trybunach, gdy tylko mają okazję. W ich żyłach płynie benzyna, a adrenalina popycha ich do działania. Nic więc dziwnego, że Chiel oświadczył się Karolinie w wyjątkowy sposób – 8 sierpnia 2023 roku, w połowie słynnej trasy motocyklowej Passo dello Stelvio.
Od najmłodszych lat związany z rodzinnym biznesem: szklarniami należącymi do taty i wujka. Wychowywał się w kochającej rodzinie razem z siostrą bliźniaczką, często pomagając przy uprawie, niejako dorastając wśród pomidorów. Od szóstego roku życia grał w piłkę nożną w lokalnym klubie. W wieku 16 lat otworzył bar w szklarni, gdzie wspólnie z przyjaciółmi spędzał czas przy tanim piwie. To miejsce, które do dziś przywołuje najpiękniejsze wspomnienia. Studiował zarządzanie biznesem ze specjalizacją w sektorze rolniczym w Den Bosch. Podczas studiów spędził pięć miesięcy na plantacji mango w Gwatemali, gdzie odkrył swoją pasję do importu egzotycznych owoców. Pracę dyplomową realizował na Ibizie. Tuż po ukończeniu studiów rozpoczął pracę i kupił swoje pierwsze małe mieszkanie w Rotterdamie. Obecnie pracuje w firmie Granot Fresh specjalizującej się w imporcie owoców i warzyw – głównie awokado, które stało się tematem przewodnim prezentów, które dostaje od swojej ukochanej. Po godzinach chętnie gra na symulatorach jazdy, choć nie lubi przegrywać. Jego ulubiona marka samochodów to Porsche. Sporty zimowe uważa za najlepszą formę rozrywki, a jazdę na nartach kocha tak bardzo, że jednym z wymogów dla jego związku było, aby nauczyć swoją wybrankę szusowania po stokach.
Polka z pochodzenia, Holenderka z wyboru. Wychowana przez mamę Józię oraz dziadków, w towarzystwie starszego brata Alberta, od najmłodszych lat rozwijała swoje pasje i zainteresowania. Od ósmego roku życia grała na skrzypcach, zarówno w zespołach folklorystycznych, jak i wykonując muzykę klasyczną. W wieku 15 lat wyprowadziła się do liceum z internatem, gdzie rozwijała zainteresowania matematyką, językami obcymi i geografią. Dzięki doskonałym wynikom w nauce, uzyskiwała stypendia, w tym prestiżowe stypendium Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. Ukończyła studia licencjackie na SGH w Warszawie, specjalizując się w ekonometrii, a następnie kontynuowała naukę na magisterskich studiach na Uniwersytecie Erasmusa w Rotterdamie. Po zakończeniu studiów rozpoczęła pracę jako analityk danych, by ostatecznie trafić jako specjalistka w tej dziedzinie do holenderskiego Rabobanku. Prywatnie to miłośniczka zwierząt i podróżowania. Jeśli ogląda, to raczej science fiction lub swoje ulubione seriale: „Grę o Tron” i „Problem Trzech Ciał”. Uwielbia też sagę Harry’ego Pottera oraz twórczość Eda Sheerana. Wolny czas spędza na siłowni, uprawiając crossfit, spotykając się z przyjaciółmi przy Aperol Spritz i planując kolejne podróże.
Dziś bawimy się w plenerze! Znajdujemy się w sercu Beskidu Żywieckiego, jednego z najbardziej malowniczych regionów Polski. Otoczona górami i lasami, Rycerka Górna oferuje niezapomniane widoki i bliskość natury, co czyni ją idealnym miejscem na organizację wesela w plenerze. Ta dwójka zdecydowała się zorganizować swoje wesele właśnie tutaj, spełniając tym samym marzenie Karoliny, które rysowało się w jej głowie od dziecka. Ta niewielka wieś ma dla niej szczególne znaczenie – to tu odbywało się rów-
nież wesele jej mamy, niemal w tym samym miejscu. Wybór tego miejsca stanowi piękne nawiązanie do rodzinnych i staropolskich tradycji, kiedy to normą było organizowanie wesel w domu lub tuż przy nim. Decydując się na wesele w plenerze, Karolina i Chiel myśleli przede wszystkim o wszystkich tych, którzy przybyli dziś tu z różnych zakątków świata – niech będzie to okazja do tego, aby odkryć magię polskich wesel, poznać tutejsze zwyczaje i na kilka dni zanurzyć się w autentyczną atmosferę polskiej wsi.
byłaby możliwa bez niezastąpionego pana Pawła, managera tego wesela, odpowiedzialnego za catering, jak również dekoracje wewnątrz i na zewnątrz.
Podziękowania należą się także odpowiedzialnym za:
DJ: @morethanmusic.mm
FOTO: @fotografia_nataliapilch
VIDEO: @coconut_films_
1. Nie mieszamy napojów alkoholowych, chyba że idziemy w górę z procentami. To pozwala uchronić się przed porannym kacem.
2. Każdy z gości zobowiązany jest do wznoszenia toastów za zdrowie pary młodej przy każdej nadarzającej się ku temu okazji.
3. Baw się bez ograniczeń, pij odpowiedzialnie! Upewnij się, że na koniec z imprezy wyjdziesz na własnych nogach.
4. Pamiętajcie: gdy gra muzyka – tańczymy, gdy nie gra – jemy i pijemy. Proste zasady, które gwarantują świetną zabawę.
5. Nawet jeśli masz dwie lewe nogi, wejdź na parkiet i tańcz jak szalony. Awkward dancing jest dziś mile widziany!
6. Wujkom się nie odmawia! Jeśli wujek zaprasza do tańca lub chce postawić kielicha, odmawianie surowo zabronione.
7. Nie zapomnij o dobrym selfie! Oczekujemy epickich zdjęć, na których pokazujecie, jak dobrze się bawicie.
8. Komplementowanie nowożeńców wskazane! Dziś chcemy usłyszeć, że jesteśmy najpiękniejszą parą młodą na świecie co najmniej trzy razy od każdego z zaproszonych gości.
9. Siedzenie w jednym miejscu jest surowo zabronione. Para młoda zachęca do podróżowania między stolikami i nawiązywania nowych znajomości. Mamy nadzieję, że będą trwały dłużej niż wesele.
10. Bariery językowe? Dziś nie istnieją! Zalecamy wyraźną gestykulację, używanie Translatora Google i rozluźnianie języka procentami.
11. Kto pierwszy ten… przegrał! Jeśli nie chcecie przegrać w konkurencji na najlepszego weselnika, nie możecie opuścić wesela jako pierwsi.
12. Ktokolwiek jest niezadowolony z przebiegu dzisiejszej imprezy, zobowiązany jest do zorganizowania lepszej w ciągu 14 dni.
Mamy nadzieję, że bawicie się dobrze i (nawet po kieliszku wódki) na Waszych twarzach wciąż gości radość z tego wspaniałego czasu spędzonego tutaj, na końcu świata!
Chcieliśmy serdecznie podziękować za to, że byliście z nami na naszym weselu w polskich górach. To, że jesteście tutaj, jest dla nas bardzo ważne. Wiemy, że wyjazd na wesele to duży wydatek, zwłaszcza że niektórzy z Was nigdy wcześniej nie byli w Polsce. Wasza chęć przybycia tak daleko i świętowania z nami jest bezcenna.
Szczególne wyrazy uznania kierujemy do naszych rodziców i bliskich członków rodziny. Wasza miłość i przewodnictwo doprowadziły nas do tej pięknej chwili. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszystko, co zrobiliście, aby nasz ślub był idealny.
Każdemu z naszych niesamowitych gości weselnych – dziękujemy za stanie u naszego boku, rozśmieszanie nas i ożywianie tej uroczystości. Wasza przyjaźń i wsparcie znaczą dla nas więcej niż cały świat.
Jesteśmy szczęśliwi, że mamy takich przyjaciół i rodzinę, jak Wy, i nie możemy się doczekać kolejnych tak pięknych chwil razem!
Dużo miłości, Karolina i Chiel
KWIETNY DYWAN
Ceremonia ślubna w Holandii często rozpoczyna się od spaceru pary młodej po dywanie z kwiatów, prowadzącym do ołtarza. Goście dodatkowo rzucają kwiaty na parę młodą, gdy wychodzą z kościoła, co ma przynieść im szczęście i powodzenie na nowej drodze życia.
NIE ZA KIEROWNICĄ
Zgodnie z tradycją para młoda nie powinna prowadzić samochodu w dniu ślubu. Rolę kierowcy w Holandii pełni ktoś trzeci, najczęściej bliski przyjaciel lub członek rodziny. Dodatkowo do tyłu samochodu przywiązuje się puste puszki, których dźwięk ma odstraszyć złe duchy.
TORT NA ROCZNICĘ
Tort weselny jest istotnym elementem holenderskiego wesela. Zazwyczaj jest to wielopiętrowy tort, który nowożeńcy kroją i serwują gościom podczas przyjęcia. Górna warstwa tortu jest często zamrażana, aby para mogła ją zjeść podczas swojej pierwszej rocznicy.
MOWY WESELNE
Holendrzy nie wyobrażają sobie wesela bez przemówień, które są tutaj bardzo popularne. Najczęściej wygłaszają je drużba, druhna, rodzice i bliscy przyjaciele, dzieląc się historiami i życzeniami dla pary młodej. To obowiązkowy element wieczoru!
MAŁE PRZEDSTAWIENIE
W ramach atrakcji weselnych goście często przygotowują specjalne występy zwane „stukjes”. Mogą to być skecze, piosenki lub układy taneczne, które mają na celu uhonorowanie pary młodej. Nie są one organizowane przez nowożeńców, ale zazwyczaj za ich pozwoleniem.
BIAŁE TYGODNIE
Po ślubie w Holandii następuje okres sześciu tygodni, zwany „wittebroodsweken” (biały chleb był tu niegdyś luksusem). W tym czasie para młoda ma prawo do spokoju i relaksu, bez zakłóceń ze strony innych. To idealny moment na cieszenie się początkiem nowego życia.
Panna Młoda Bride Bruid
Pan Młody Groom Bruidegom Nowożeńcy Newlyweds Bruidspaar
Ślub Wedding Bruiloft
Wesele Wedding reception Bruiloft receptie
Kocham Cię I love you Ik hou van jou
Cześć! Hello! Hallo!
Dzień dobry! Good morning! Goedemorgen!
Proszę Please Alsjeblieft
Przepraszam Excuse me Pardon!
Dziękuję
Thank you Dank je Smacznego Enjoy your meal Eet smakelijk Na zdrowie! Cheers! Proost!
Do widzenia! Goodbye! Tot ziens! Oczywiście! Sure! Zeker!
Gratulacje Congratulations Gefeliciteerd
Kieliszek
Shot glass Shot glas Zagrycha Vodka chaser Vodka hapje
Rozchodniaczek A parting shot Nog eentje met de jas aan!
Sto lat!
Hundred years! Lang zullen ze leven!
Najlepszego! All the best! Het beste!
Zdrowie! Cheers! Proost!
Gorzko, gorzko! Bitter, bitter! (Kiss, Kiss!) Bitter, bitter! (Zoenen, zoenen!) Niech żyje miłość! Long live love! Leve de liefde!
Polej! Pour! Schenk! Pijemy! Let’s drink! Laten we drinken!
- A teraz idziemy na jednego! - Na drugą nóżkę!
- It’s time for another one! (Vodka song) - For the other leg!
- En nu nemen we er eentje! (Vodka song) - Voor het andere been!
- Ze mną się nie napijesz? - Chluśniem, bo uśniem!
- Won’t you drink with me? - Let’s drink before we fall asleep!
- Wil je niet met me drinken?
- Laten we drinken voordat we in slap vallen!
- Trzy szybkie i na parkiet! - Tak się kicha na kielicha!
- Three quick ones and to the dance floor - That’s how we sneeze on a shot!
- Drie snelle en dan naar de dansvloer - Zo niezen we op een shot!
- Czy mogę Cię prosić do tańca? - Dziękujemy za wspaniałe wesele!
- Would you like to dance?
- Wil je dansen?
- Thank you for a wonderful wedding!
- Bedankt voor het geweldige huwelijk!
BŁOGOSŁAWIEŃSTWO
Wyfrunięcie dzieci z rodzinnego gniazda przypieczętowane jest oficjalnym błogosławieństwem od matek i ojców, o które proszą nowożeńcy. W niektórych regionach podczas tego momentu klęczą oni na prześcieradle, które zgodnie ze zwyczajem miało służyć im w noc poślubną.
WYKUPINY
Bywa, że pan młody musi wykupić swoją przyszłą żonę z domu rodzinnego, składając na ręce jej rodziców lub druhen pieniądze, słodycze lub wódkę. W niektórych częściach Polski pan młody musi postawić butelkę wódki na każdy róg stołu, w innych odbywa się tradycyjne targowanie. Ma to oczywiście w symboliczny sposób pokazać, ile warta dla swojego męża jest panna młoda.
WYPROWADZINY
Wykupiny kończą się hucznym wyprowadzeniem pary młodej przez orkiestrę. Kapela często towarzyszy im już od samego przyjazdu pana młodego do domu swojej wybranki, przygrywając na akordeonach i wyśpiewując kolejne rymowane zwrotki przyśpiewek. Wszystko to sprawia, że moment opuszczenia domu przez parę młodą jest niezwykle barwny i niejako rozpoczyna świętowanie zamążpójścia.
BRAMY WESELNE
Droga do małżeństwa nie jest łatwa, co zgodnie z tradycją mają podkreślić bramy (gdzieniegdzie zwane: ślogi). Para młoda musi pokonać je w drodze do kościoła, płacąc za przejazd wódką. Dawniej tworzono je ze sznurków, kolorowych bibuł i kwiatów, aby przeszkodzić w korowodzie wiozącym parę młodą.
CHLEB, SÓL I... WÓDKA
Nowożeńców chlebem i solą witają u progu sali rodzice. Panna młoda może zostać zapytana o to, co woli: chleb, sól czy pana młodego. Powinna odpowiedzieć wówczas, że wybiera „chleb, sól i pana młodego, żeby pracował na niego”. Władzę w małżeństwie będzie miał ten, kto podczas tego powitania trafi na kieliszek wypełniony wódką, a nie wodą.
TŁUCZENIE KIELISZKÓW
Po wzniesieniu pierwszego toastu młodzi rzucają kieliszkami za siebie – im więcej rozbitych fragmentów szkła, tym szczęśliwsze będzie małżeństwo. Następnie pan młody może przenieść żonę przez próg domu weselnego.
GORZKA WÓDKA
Tradycyjna przyśpiewka, która ma zachęcać nowożeńców do pocałunków. Podczas toastu goście śpiewają „Gorzka wódka, gorzka wódka, trzeba ją osłodzić”, na co młodzi muszą odpowiedzieć pocałunkiem, którego długość często „mierzy się” wraz z biesiadnikami, odliczając od dziesięciu.
OCZEPINY
Gdy wybije północ, nadchodzi czas oczepin. Dawniej polegały na zdjęciu z głowy panny młodej wianka, ścięciu włosów i ozdobieniu ich tzw. czepcem, symbolem małżeństwa. Od niego wzięła się nazwa oczepin. Aktualnie z tego symbolicznego porzucenia panieństwa robimy element zabawy weselnej. Panna młoda rzuca welonem za siebie, a łapią go obecne na weselu panny. Ta, w której ręce wpadnie, ma wyjść za mąż jako pierwsza. Podobnie w przypadku pana młodego. Podczas oczepin para młoda ma zasłonięte oczy, aby to los zdecydował, kto złapie welon i muchę.
TORT WESELNY
Niegdyś para młoda miała wypiekać weselny kołacz/korowaj samodzielnie i częstować nim gości. Dziś stawia się na torty zamawiane w cukierniach. Symbolika jest jednak taka sama – deserem należy podzielić się z gośćmi, aby podarowana im w ten sposób słodycz wróciła do pary młodej w duecie z dostatkiem.
1. Na ilu ślubach w swoim życiu byłaś/eś jako gość?
a. 0-5
b. 6-10
c. 11-20
d. więcej
2. Czy zawsze potwierdzasz swoją obecność na weselu?
a. nigdy – powinni wiedzieć, czy będę b. nie, chyba że sami dzwonią zapytać c. najczęściej tak, chyba że zapomnę d. za każdym razem!
3. Czy potwierdziłaś/eś kiedyś obecność i nie pojawiłaś/eś się na ślubie?
a. zdarzyło mi się to kilka razy b. tak, ale to była wyjątkowa sytuacja c. nie, staram się tego nie robić d. pojawiam się zawsze
4. Jaka jest Twoja największa motywacja do przyjścia na wesele?
a. idę, ponieważ tak wypada b. miejsce wesela musi być fajne c. chęć wspólnego świętowania tego dnia d. dobre jedzenie, alkohol i zabawa
5. Jesteś zwolennikiem usadzania gości przy stołach?
a. nie, wolę sam/a wybrać sobie miejsce b. jest mi to obojętne c. tak, ale tylko, gdy gości jest dużo d. tak, bo nie lubię wyścigów do krzeseł
Najwięcej odp. A ANTYFAN WESEL
Starasz się unikać wesel, bo to nie Twój klimat. Jeśli już się pojawiasz, znikasz po angielsku szybciej, niż na salę wjeżdża tort. Nie przejmuj się, nawet takiego zagorzałego przeciwnika wesela da się wyciągnąć na parkiet!
6. Co zrobisz, gdy podane jedzenie nie będzie Ci smakowało?
a. pójdę i powiem, co o tym myślę b. będę narzekać za plecami młodych c. wybiorę to, co lubię, a resztę zostawię d. zjem, żeby nie robić przykrości
7. Jakie prezenty najczęściej dajesz nowożeńcom?
a. nie daję prezentów, jestem gościem b. kopertę i symboliczny kwiatek c. własnoręcznie przygotowany podarunek d. coś, co wiem, że im się spodoba
8. Czy bierzesz udział w zabawach oczepinowych?
a. nie, nigdy, uważam je za głupie b. tylko, jeśli ktoś mnie wyciągnie c. gdy wiem, że będą bez podtekstów d. zawsze, bo lubię się dobrze bawić
9. A jeśli nie będziesz na weselu, czy złożysz później życzenia?
a. nie, bo nie było mnie na ślubie b. to zależy, na ile lubię tę parę c. jeśli nie zapomnę, wyślę wiadomość d. oczywiście, zadzwonię kolejnego dnia
10. Czy chętnie oglądasz nagrania lub zdjęcia ze ślubu i wesela?
a. kompletnie mnie to nie interesuje b. jeśli młodzi mi je przekażą c. tak, chętnie oglądam d. zwołuję innych i oglądamy razem
Najwięcej odp. B WESELNY MARUDA
Z reguły chadzasz tylko na wesela najbliższych, bo wypada. Nie jesteś duszą towarzystwa, nie bierzesz udziału w zabawie. Twoją ulubioną weselną rozrywką jest komentowanie wszystkiego. Na szczęście nikt nie traktuje tego marudzenia serio!
Najwięcej odp. C GOŚĆ IDEALNY
Jesteś gościem, który umie się zachować. I choć nie zawsze bawisz się dobrze, nigdy tego nie okazujesz. Jesteś tolerancyjny wobec innych weselników. Nic dziwnego, że wszyscy chętnie zapraszają Cię na wesela – takiego gościa ze świecą szukać!
Najwięcej odp. D WESELNIK NA 100%
Nie ma wesela, na którym by Cię nie było. Jesteś duszą towarzystwa, nie schodzisz z parkietu, kochasz przejmować stery wodzireja. I choć czasem w weselnym szaleństwie trochę Cię poniesie, to młodzi zawsze wspominają Cię z uśmiechem!
Panny Młodej
W Holandii wieczór panieński i wieczór kawalerski trzymane są w ścisłej tajemnicy przed parą młodą aż do dnia, w którym mają się odbyć? Nie znają oni ani planu, ani – co najważniejsze – terminu spotkania, na które zostają „porwani” przez znajomych!
Dla Karoliny to był zwykły piątek przed dość ściśle zaplanowanym weekendem, który miała poświęcić na załatwianie ślubnych spraw. Niespodziewanie została jednak porwana przez dwie ze swoich koleżanek. Daniela i Carolina – po wcześniejszym uzgodnieniu wszystkiego z Chielem i zezwoleniu Karolinie na spakowanie walizki z wyłącznie białą garderobą – zabrały ją na lotnisko, skąd (już w pięcioosobowej ekipie) wyruszyły do doskonale znanej pannie młodej Warszawy. Po przylocie przywitała je polska część panieńskiego składu ze świadkową Gosia na czele. Piątkowy wieczór rozpoczął się od drinków, pizzy i tańców, stanowiąc jedynie przedsmak gorączkowej sobotniej nocy. Po leniwym poranku i późnym śniadaniu Karolina założyła swoją najlepszą białą sukienkę, a jej koleżanki pojawiły się w neonowo pomarańczowych strojach, sugerując temat przewodni imprezy – ukochany Aperol Spritz. Wieczór rozpoczął się od quizu zgodności pomiędzy przyszłymi małżonkami. Za każdą błędną odpowiedź Karolina musiała wypić shot wódki, co dodało zabawie polskiego akcentu. Kulminacyjnym punktem programu był rejs prywatnymi łódkami po Wiśle. Był szampan, śmiech i rywalizacja niczym na torze podczas wyścigu Formuły 1, a nawet rekonstrukcja słynnej sceny z Titanica. Rejs zakończył się imprezą w warszawskim klubie na barce, która trwała do białego rana. Ostatnie dziewczyny, Gosia i Karolina, wróciły do hotelu o 5 rano, a już o 10 holenderska część ekipy musiała być na lotnisku. Mimo zmęczenia i nie najlepszego lotu powrotnego, wspomnienia tego wieczoru pozostaną z Karoliną na zawsze!
Wczesnym sobotnim rankiem Chiel ledwo zdążył wstać z łóżka, gdy usłyszał dźwięk zamka w drzwiach. Zamiast spodziewanego dostawcy z supermarketu do jego domu weszło 20 znajomych. Bez kawy, zupełnie zaskoczony, został porwany na swój weekend kawalerski. Nie było czasu na pakowanie! Został przebrany w strój safari i uraczony obowiązkowymi shotami wódki przed wyruszeniem w drogę. Pierwszym przystankiem było Eindhoven, gdzie czekał na nich tor do kartingu. Wyniki tego pełnego Grand Prix z kwalifikacjami i wyścigiem nie były niespodzianką, ale trzeba było odpowiednio uczcić zajmowane na podium pozycje. Następnym punktem programu był drużynowy quiz wiedzy o panu młodym. Po tej podróży przed wspomnienia cała ekipa wylądowała w hotelu, gdzie rozpoczęły się przygotowania do wieczoru. Chiel domyślał się, dokąd zmierzają, po tym jak wszyscy ubrali się w panterkowe stroje – na festiwal Kamping Kitsch Club, słynący z dziwacznych, odważnych przebrań oraz mieszanki muzycznej: od hardcore’u z lat 90. po przyśpiewki z Oktoberfest. Na festiwalu Chiel otrzymał kartę z 16 zadaniami do wykonania, w tym picie piwa do góry nogami, wymiana ubrań i robienie zdjęć z określonymi osobami. Po spełnieniu wszystkich zadań, pozytywnie zmęczeni atmosferą festiwalu, wrócili do hotelu. Następnego ranka czekał ich turniej Padel, po którym Chiel wziął szybki prysznic, zjadł obiad i wrócił do Rotterdamu, aby – ubrany w polską flagę – obejrzeć w pubie mecz Polska-Holandia na EURO 2024.
WESELE
Piątek, 16.08.2024
16:00 Ceremonia zaślubin
17:15 Przywitanie na sali
17:30 Obiad
18:30 Życzenia
Zdjęcia z parą młodą Cocktail hour
20:15 Pierwszy taniec
Otwarcie parkietu
20:45 Tort
21:15 Fotobudka i księga gości
22:30 Kolacja
00:00 Oczepiny
00:20 Sparkling hour
00:40 Niespodzianka
01:30 Kolacja
03:30 Kolacja
POPRAWINY
Sobota, 17.08.2024
16:00 Wstęp wolny
17:00 Słowo powitalne
17:15 Obiad
18:00 Gry plenerowe
Pokój wspomnień
Cocktail hour
20:00 Deser
20:30 Otwarcie parkietu
22:00 Kolacja
00:00 Przekąska
01:30 Kolacja
03:00 Kolacja
POPRAWINY POPRAWIN
Niedziela, 18.08.2024
16:00 Wstęp wolny
17:00 Słowo powitalne
17:15 Obiad