Aleksandra & Andrzej
OPOWIEŚĆ
O MIŁOŚCI
INNEJ NIŻ WSZYSTKIE!
To, że się kochają, już wiemy. Ale jak to się stało, że tych dwoje się pobrało? To będzie historia o podróży: od przyjaźni, przez najpiękniejsze wspomnienia, aż do dnia, w którym połączyła ich miłość. Gotowi dowiedzieć się więcej?
Andrzej świętował urodziny znajomych ze swoją ekipą w poznańskim pubie Hola Hola, podczas gdy kilka stolików dalej Ola z Martą – szaloną przyjaciółką od karaoke do rana, pląsów przy barze – śpiewały szanty i bawiły się (jak zawsze) wyśmienicie. Wtedy Marta zobaczyła znajomą twarz. „ANDRZEEEJ!” – krzyknęła, a jej głos przebił się przez śmiech i gwar. Chwilę później Andrzej stał już przy ich stoliku z całą hordą swoich znajomych, a obie grupy połączyły się w jeden wielki wesoły tłum. Od razu złapali wspólny język. Ten wieczór stał się początkiem przyjaźni, która przez kolejny rok tętniła życiem. Były wspólne imprezy, grille, domówki i tańce do białego rana. Spotykali się, kiedy tylko była ku temu okazja – jak prawdziwa paczka przyjaciół, którą Ola i Marta zawsze chciały mieć. Nikt wtedy jeszcze nie wiedział, że to spełnione marzenie będzie za sobą niosło coś więcej: miłość. Ola podobała się Andrzejowi od samego początku. Ze wzajemnością zresztą, o czym nie wiedział. Ani on, ani
ona nie mieli odwagi, by zrobić krok naprzód, bo bali się, że zepsują to, co było między nimi i woleli pozostać w przyjacielskich relacjach. Iskry nie da się jednak zgasić tak łatwo, gdy już powoli zacznie się tlić.
Mniej więcej rok od zapoznania, podczas grilla, zmieniło się wszystko. W powietrzu unosił się zapach kiełbasek, dymu i czegoś jeszcze – jakiegoś magnetyzmu, który sprawił, że Andrzej nie mógł powstrzymać chęci bycia blisko Oli. Cały wieczór trzymał ją za rękę, przytulał, a na sam koniec odważył się na bardzo śmiałe wyznanie. „Pożarłbym Cię” – szepnął, patrząc jej prosto w oczy. Po chwili pożegnał się i odjechał taksówką do domu, zostawiając ją zbitą z tropu, zszokowaną i.. niepożartą!
Przez kilka kolejnych dni zastanawiała się, czy był to tylko niewinny żart, czy może faktycznie Andrzej patrzy na ich relację nie tylko przyjacielsko. I choć ciąg dalszy nie nastąpił, ziarno zostało zasiane i na zawsze już zmieniło uczucia Oli do Andrzeja, które powoli zaczęły wykraczać poza
strefę przyjaźni. Odpuściła jednak układanie sobie w głowie dalszych scenariuszy, w myśl zasady „czas pokaże”. Było tylko jedno „ale” – Andrzej planował przeprowadzkę na Pomorze, bliżej pracy. Kiedy wieść o tym dotarła do przyjaciół, zorganizowali wspólnie ostatnie pożegnalne spotkanie w ich ulubionym pubie Hola Hola. W miejscu, w którym wszystko się zaczęło, miało się też skończyć? Nic z tego! Marta i Tomi (najlepsi przyjaciele bohaterów tej opowieści) postanowili, że tak tego nie zostawią.
T: Kurde, no wyjedzie mi ten Andrzej.
M: No to trzeba coś zrobić, żeby może nie wyjechał.
T: No, ale co?
M: To może Ola?
T: Ola?
M: Ola.
T: A Oli podoba się Andrzej?
M: Podoba, podoba. A Andrzejowi podoba się Ola?
T: Podoba! Dobra, w takim razie ja idę gadać z Andrzejem.
M: A ja z Olą!
W ten sposób, niczym agenci w białych rękawiczkach, połączyli swoje siły, by dać Oli i Andrzejowi szansę, którą oboje skrycie chcieli wykorzystać, ale pewnie nie zrobiliby tego właśnie wtedy. „Andrzej jest Tobą zauroczony” –zdradziła Marta Oli. „Podobasz się Oli” – usłyszał Andrzej od Tomiego. Te słowa odmieniły wszystko. To dzięki nim, tamtego letniego wieczoru, 27 sierpnia 2021 roku, na tarasie przed klubem odważyli się na pierwszy pocałunek. Wszystkie te emocje, tłumione przez długie miesiące, wybuchły z pełną mocą. Usiedli razem, żeby nacieszyć się chwilą. „Ola tulila
moje ramię tak, jak nikt inny do tej pory. Była jak urocza panda przyczepiona do gałęzi” – tamtego wieczoru Andrzej poczuł się naprawdę szczęśliwy. Wiedział, że nie może już wypuścić jej z rąk. Tym razem ciąg dalszy nastąpił. Napisał do Oli następnego dnia, zapraszając ją na pierwszą oficjalną randkę, na którą miał porwać ją tuż po powrocie z wakacji w Turcji. Opalony, w koralowej koszulce, niczym turecki książę, zabrał ją wtedy do Whisky in The Jar. Przegadali cały wieczór wtuleni i wpatrzeni w siebie, trzymając się za dłonie i czując wewnętrzny spokój, bo miłość rozgościła się w ich sercach na dobre. Wszystko wydawało się takie naturalne, a jednocześnie tak magiczne, jakby wszechświat wreszcie dał im pozwolenie na to, by byli razem. Kilka dni później Andrzej miał opuścić Poznań. Był już na walizkach, gotów do wyprowadzki na Pomorze, ale jedno spojrzenie na Olę wystarczyło, by zrozumiał, że jego miejsce jest przy niej. Ola także nie chciała, by Andrzej wyjeżdżał. I tak, dwa tygodnie po tym, jak dali sobie pozwolenie na miłość, zamieszkali razem.
Czy to było szalone? Oczywiście. Ale czy to była miłość? Bez dwóch zdań!
Egipt: HURGHADA, SAHARA, ORANGE BAY
Grecja | Korfu: KORFU MIASTO, PALEOKASTRITSA, ANGELOKASTRO, SIDARI CANAL D’AMOUR, PEROULADES
Grecja | Kreta: RETHYMNO, CAVE OF AGIA SOFIA, ELAFONISI, ELOS, BALOS, GRAMVOUSA, CHANIA
Grecja | Santorini: THIRA, OIA, FIRA
Albania: SARANDA
Dania: KOPENHAGA
Jordania: AQABA, WADI RUM, PETRA
Włochy: BERGAMO, MATERA, NEAPOL
Włochy | Jezioro Como: LECCO, COLICO, VERCANA, DOMASO
Włochy | Wybrzeże Amalfitańskie: POSITANO, SORRENTO
Włochy | Sardynia: BOSA, ALGHERO, CALA GONONE, CAPO CACCIA, CALA LUNA, ZATOKA OROSEI
Włochy | Apulia:
BARI, ALBEROBELLO, LOCOROTONDO, POLIGNANO A MARE, LAMA MONACHILE, MONOPOLI
Hiszpania: BARCELONA
Malta | Wyspa Gozo: RAMLA BAY, CALYPSO CAVE, ROTUNDA CHURCH, SNNAP CLIFFS, SAN LAWRENZ DWEJRA, INLAND SEA, TA’PINU CHURCH, WIED IL-GHASRI, SALT PANS XWEJNI, CITADELLA
Malta: LA VALETTA, SLIEMA, KALANKA BAY, ST PETER’S POOL, DINGLI CLIFF, GOLDEN BAY, GHAJN TUFFIEHA
Macedonia: KANION MATKA, SKOPJE, SREDNO VODNO, KOZJAK LAKE, PRILEP, OCHRYDA
Cypr:
PAPHOS, APHRODITES ROCK, ZAPALLO BAY, AGIOS GEORGIOS, SALT LAKE VIEW POINT, NISSI BEACH, LOVE BRIDGE AGIA NAPA, SEA CAVES, CAOE GRECO, AGIA NAPA
Wyspy Kanaryjskie: FUERTAVENTURA – DUNAS DE CORRALEJO, MORO JABLE, PLAYA DE COFETE, VILLA WINTER
Malediwy: MALE, DHIGURAH
Bośnia i Hercegowina: BANJA LUKA, JAJCE, PLIVSKO JEZERO
Izrael:
TEL AVIV, JEROZOLIMA, MASSADA NATIONAL PARK, EIN BOKEK-DEAD SEA, EILAT
Arabia Saudyjska: RIYADH
Sri Lanka: NEGOMBO, SIGIRIYA, DAMBULLA, SEMBAWUTTA LAKE, KANDY, TOOTH TEMPLE, NUWARA ELIJA, NANU OYA, ELLA, HAPUTALE, RAVANA WATERFALL, NINE ARCH BRIDGE, KOTTAWATTA, UDAWALAWE NATIONAL PARK, TANGALLA, MIRISSA, COCONOUT HILL
Zjednoczone Emiraty Arabskie: ADU DHABI
MAPA NASZYCH PODRÓŻY
NASTĘPNA PODRÓŻ
Zaraz po ślubie złapiemy oddech na malowniczej Majorce, a niedługo później spełnimy nasze marzenie o Nowej Zelandii.
JAKIM GOŚCIEM WESELNYM JESTEŚ?
1. Na ilu ślubach w swoim życiu byłaś/eś jako gość?
a. 0-5
b. 6-10
c. 11-20
d. więcej
2. Czy zawsze potwierdzasz swoją obecność na weselu?
a. nigdy – powinni wiedzieć, czy będę b. nie, chyba że sami dzwonią zapytać c. najczęściej tak, chyba że zapomnę d. za każdym razem!
3. Czy potwierdziłaś/eś kiedyś obecność i nie pojawiłaś/eś się na ślubie?
a. zdarzyło mi się to kilka razy b. tak, ale to była wyjątkowa sytuacja c. nie, staram się tego nie robić d. pojawiam się zawsze
4. Jaka jest Twoja największa motywacja do przyjścia na wesele?
a. idę, ponieważ tak wypada b. miejsce wesela musi być fajne c. chęć wspólnego świętowania tego dnia d. dobre jedzenie, alkohol i zabawa
5. Jesteś zwolennikiem usadzania gości przy stołach?
a. nie, wolę sam/a wybrać sobie miejsce b. jest mi to obojętne c. tak, ale tylko, gdy gości jest dużo d. tak, bo nie lubię wyścigów do krzeseł
KOZIOROŻEC
(22.12 – 19.01)
Górskie hale i strome turnie to Twój chleb powszedni, Koziorożcu. Tego wieczoru wspiąłeś się ostatnio na wyżyny i osiągnąłeś najwyższy poziom dobrej zabawy. W nadchodzącym tygodniu zejdź jednak na ziemię, urządzając sobie odpoczynek godny wojownika.
BYK (20.04 – 22.05)
Było byczo, Byku? To świetnie, ale pamiętaj, że weselna korrida już się skończyła. Pora wrócić ze słonecznej Hiszpanii i po raz ostatni zabawić się w matadora, ujarzmiając weselny temperament: daj sobie czas na wypoczynek, myśląc ciepło o młodej parze.
WODNIK (20.01 – 18.02)
Popłynąłeś dziś, Wodniku. Wesele było wspaniałe, nie ma wątpliwości, ale w następnym tygodniu unikaj zabawy z wodą (tą ognistą). Skoncentruj się na nowym sporcie wodnym: pij 2 litry wody dziennie. Niech każdy łyk zdrowia będzie toastem dla młodej pary.
BLIŹNIĘTA (23.05 – 21.06) Ze względu na dwoistość swojej natury Bliźnięta bawią się zawsze podwójnie dobrze. Nic więc dziwnego, że weseliłeś się ze zdwojoną mocą. Czego się nie robi dla tak wspaniałej pary! Ten tydzień spędź jednak spokojnie: potrzebujesz odpoczynku do kwadratu!
6. Co zrobisz, gdy podane jedzenie nie będzie Ci smakowało?
a. pójdę do młodych i powiem, co o tym myślę b. będę narzekać za plecami młodych c. wybiorę to, co lubię, a resztę zostawię d. zjem wszystko, żeby nie robić przykrości
7. Jakie prezenty najczęściej dajesz nowożeńcom?
a. nie daję prezentów, jestem gościem b. kopertę i symboliczny kwiatek c. własnoręcznie przygotowany podarunek d. prezent, który wiem, że im się spodoba
8. Czy bierzesz udział w zabawach oczepinowych?
a. nie, nigdy, uważam je za głupie
b. tylko, jeśli ktoś wyciągnie mnie na środek c. czasami – gdy wiem, że będą bez podtekstów d. zawsze, bo lubię się dobrze bawić
9. A jeśli nie będziesz na weselu, czy złożysz później życzenia?
a. nie, bo przecież nie było mnie na ślubie b. to zależy, na ile lubię tę parę
c. jeśli nie zapomnę, to wyślę wiadomość d. oczywiście, zadzwonię kolejnego dnia
10. Czy chętnie oglądasz nagrania lub zdjęcia ze ślubu i wesela?
a. kompletnie mnie to nie interesuje b. jeśli młodzi mi je przekażą c. tak, chętnie oglądam d. zawsze zwołuję innych i oglądamy razem
RYBY (19.02 – 20.03)
Nikt tak dobrze, jak Ty nie wie, że rybka lubi pływać, także w kieliszku. W tej konkurencji nie miałaś sobie równych, Rybko. Pamiętaj jednak, aby w nadchodzącym tygodniu pływać raczej spokojnie: biorąc długie, relaksacyjne kąpiele w wannie pełnej piany.
BARAN (21.03 – 19.04)
Trzeba powiedzieć to sobie otwarcie: na tym weselu potulnym barankiem raczej nie byłeś. Wziąłeś Byka za rogi i wspólnie pokazaliście, że parkiet jest Wasz. Wytańczyliście młodym szczęście i pomyślność. Pora na tydzień zasłużonej… regeneracji stóp.
Najwięcej odp. A
ANTYFAN WESEL
Starasz się unikać wesel, bo to nie Twój klimat. Jeśli już na jakimś się pojawiasz, znikasz po angielsku szybciej, niż na salę wjeżdża tort. Wesela mogłyby dla Ciebie nie istnieć. Nie przejmuj się, nawet takiego zagorzałego przeciwnika wesela da się wyciągnąć na parkiet!
Najwięcej odp. B
WESELNY MARUDA
Z reguły chadzasz tylko na wesela najbliższych, bo wypada. Nie jesteś duszą towarzystwa, nie bierzesz udziału w zabawie. Twoją ulubioną weselną rozrywką jest komentowanie wszystkiego. Na szczęście nikt nie traktuje tego marudzenia serio, bo wszyscy zajęci są zabawą!
Najwięcej odp. C GOŚĆ IDEALNY
Jesteś gościem, który umie zachować się w towarzystwie. I choć nie zawsze bawisz się dobrze, nigdy tego nie okazujesz. Jesteś tolerancyjny wobec innych weselników. Nic dziwnego, że wszyscy chętnie zapraszają Cię na wesela – takiego gościa ze świecą szukać!
Najwięcej odp. D WESELNIK NA 100%
Nie ma takiego wesela, na którym byś się nie pojawił. Jesteś duszą towarzystwa i kochasz przejmować stery wodzireja. Praktycznie nie schodzisz z parkietu. I choć czasami w weselnym szaleństwie trochę Cię poniesie, to młodzi zawsze wspominają Cię z uśmiechem!
RAK (22.06 – 22.07) LEW (23.07 – 22.08)
Gdy chodzi o huczną zabawę weselną, to każdy Rak jest na „tak”! Tym razem było tak samo. Bawiłeś się wyśmienicie. Pomyśl teraz o regeneracji po weselnych trudach. Dobrze wiesz, jak to zrobić: wystarczy przecież zaszyć się na jakiś czas tam, gdzie raki zimują.
Niezastąpiony król dżungli wszędzie okazuje swój majestat. Dziś pokazałeś, że królujesz na każdym polu, Lwie. Misję „wesele” rozegrałeś po królewsku. Kłaniamy się nisko! Teraz pora na odpoczynek władcy – relaksuj się w zaciszu swych królewskich komnat.
PANNA (23.08 – 22.09) WAGA (23.09 – 22.10)
Gdzie gra muzyka, tam Panna bryka! Ty wiesz najlepiej, że pełne pasji pląsy na parkiecie to Twoja magiczna moc! Jednak w następnym tygodniu skup się na zasłużonym odpoczynku i pielęgnacji swych wdzięków. Po takiej nocy należy Ci się SPA, o jakim marzysz.
Ponoć Waga to powaga… ale nie w ten weekend. Odważyłaś się, Wago, na wielkie wyczyny. Nikt tak nie umie krzesać hołubców na parkiecie, jak Ty. Nawet po wielu toastach Wadze towarzyszy równowaga… i oby tak przez cały nadchodzący tydzień. Trzymaj poziom!
SKORPION (23.10 – 21.11)
Woda ognista pali równie mocno, co jad Skorpiona, ale Ty się nie lękasz niczego i żaden toast Ci nie straszny. Gdy wchodzisz na parkiet, wszyscy wstrzymują oddech – teraz jednak pora na odpoczynek… może w Egipcie? W końcu to starożytne królestwo Skorpiona.
STRZELEC (22.11 – 21.12)
Ty na tym weselu to STRZAŁ w samą 10! Trafiłeś w gusta wszystkich weselników, Strzelcu. Młodzi cieszyli się, mając w swych szeregach takiego wodzireja. W tym tygodniu odstaw jednak łuk i strzały. Nawet tak wystrzałowy Strzelec musi przecież czasem odpocząć.