Ola & Tomek JAK TO SIĘ STAŁO, ŻE TYCH DWOJE SIĘ POKOCHAŁO?
To był zimny, marcowy wieczór. Na stacji benzynowej panował spokój przerywany jedynie tykaniem zegara i szumem ekspresu do kawy. Ola, ubrana w bluzę z logo stacji, siedziała za kasą, gdy w drzwiach pojawiła się grupka młodych ludzi.
Weszli z rozmachem, śmiejąc się i wymieniając żarty. Wśród nich był Tomek — wysoki brunet z błyskiem w oku, który, mimo że minął już jakiś czas od ich pierwszego spotkania, wyraźnie utkwił w pamięci Oli.
Poznali się na Sylwestrze u wspólnych znajomych. Wtedy jednak każde z nich było na innym etapie życia — zajęci własnymi sprawami, rozproszeni różnymi myślami, tylko na moment zwrócili na siebie uwagę.
W chwili, gdy Tomek wszedł na stację benzynową, wszystko wróciło jednak z podwójną siłą. Ich spojrzenia spotkały się przez ułamek sekundy. W oku Tomka pojawił się ten sam błysk, co tamtej nocy, a Ola poczuła, jak jej serce zaczyna bić szybciej. Czy to możliwe, że los połączył ich ścieżki ponownie?
Zrobili szybkie zakupy i zaopatrzeni na wieczór zaraz zebrali się do wyjścia. Tomek odwrócił się wtedy jeszcze do niej z uśmiechem, rzucając krótkie pożegnanie i wyszedł, a Ola poczuła się tak, jakby coś cennego właśnie wymknęło się jej z rąk.
Zanim zdążyła dobrze zastanowić się nad tym, co się wydarzyło, jej telefon zawibrował w kieszeni. „Hej, spotkamy się na kawę?” - wyświetliło się na ekranie. To był Tomek.
Od tamtego momentu wszystko potoczyło się jak w bajce — randki, wspólne spacery, długie rozmowy przy kawie, pierwsze wakacje i pierwsze wyznania miłości.
4 kwietnia 2021, Tomek, trzymając Olę za rękę, z uśmiechem, który mówił więcej niż tysiąc słów, zapytał: „Czy
zostaniesz moją księżniczką?”. Odpowiedź mogła być tylko jedna. Wtedy po raz pierwszy z ust Oli padło „tak”. Ich związek rozwijał się w sposób naturalny, jakby od zawsze byli sobie przeznaczeni. Proste codzienne czynności — zakupy, gotowanie, a nawet mycie naczyń — stawały się wyjątkowe, bo robili je razem. A miłość, która zrodziła się między nimi, była jak ogień — płonęła jasnym płomieniem, który rozgrzewał każdą z ich wspólnych chwil. Od początku wiedzieli, że ich marzenia są takie same — dom pełen miłości, dzieci, podróże. Każda mała wycieczka, nawet ta do najbliższego miasteczka, była dla nich przygodą. Nie musieli mówić o ślubie, bo oboje wiedzieli, że to jest ich przeznaczenie. I choć nie spieszyli się z planowaniem, to kiedy Tomek postanowił się oświadczyć, zrobił to w sposób, który Ola zapamiętała na całe życie. To miał być zwykły, jak się jej wtedy wydawało, weekend w Warszawie, ale on miał już wszystko bardzo dokładnie przemyślane. Zatrzymali się w hotelu z widokiem na Pałac Kultury i Nauki. Wieczorem, kiedy pili wino, a miasto poniżej iskrzyło się milionem świateł, nagle uklęknął przed Olą i wyciągnął pierścionek. Była zaskoczona i patrzyła na niego z szeroko otwartymi oczami, nie wiedząc, co się dzieje. A kiedy z jego ust padło pytanie: „Czy zostaniesz moją żoną?”, świat na chwilę zatrzymał się w miejscu. Choć niełatwo było jej znaleźć głos w tym momencie, z uśmiechem na twarzy wyszeptała „tak”. Dziś, patrząc sobie w oczy, wiedzą, że od tamtego pierwszego spotkania na stacji benzynowej, los miał dla nich plan, który z każdym dniem, każdym „kocham cię” i każdym „tak” przybliżał ich do tego dnia – dnia ślubu.
Kochani Goście!
Jeśli kochać, to tylko na 100%. A jeśli brać ślub, to tylko w towarzystwie takich ludzi, jak Wy –najlepszych gości weselnych. Dziękujemy, że jesteście dziś z nami. Za wspólne świętowanie, każde ciepłe słowo i życzenia. Fajnie mieć Was obok!
WASZE ZDROWIE!
REGULAMIN ZABAWY WESELNEJ
1. Wesele rozpoczyna się na początku, a kończy, gdy Młoda Para zaśnie.
2. Kto pojawi się na weselu w złym nastroju będzie rozweselany.
3. Podróże poszukiwawcze pod stołem są surowo wzbronione.
4. Osoby mające uwagi dotyczące wesela zobowiązane będą do zorganizowania lepszego w przeciągu pół roku.
5. Nie toleruje się pustych kieliszków. Dlatego, w celu uniknięcia zaglądania do nich zbyt głęboko, będą natychmiast napełniane.
6. Osoby, które zgubią wątek, nie muszą go szukać. Rano sala będzie gruntownie zamiatana i wtedy będzie go można odebrać.
7. Informacja dla wszystkich, którzy nie znajdują powodu do uśmiechu: lustro wisi w łazience.
8. Radzi się wszystkim panom przynajmniej raz zatańczyć z własną małżonką. Kosztuje to tylko parę minut, a pomaga uniknąć kłopotów.
9. Jeśli alkohol wyleje się na odzież, prosimy nie panikować! Za chwilę zostanie przyniesiona następna butelka.
10. Zabrania się kobietom przewracania oczami oraz używania innych znaków w celu zmuszenia mężczyzn do pójścia do domu.
11. Osoby idące do domu proszone są o zabranie swoich partnerów. Nie dopuszcza się przy tym żadnych zamian.
12. Jeśli któryś z gości stwierdzi, że znajduje się sam na sali oznacza to, że zabawa dobiegła końca i czas wracać do domu.
13. Każdy z uczestników jest zobowiązany do przestrzegania powyższych zasad pod groźbą zmywania naczyń po weselu.