Magazyn Klubu 150 Nr 20, Czerwiec 2015
Polaris bez tajemnic
s.4
CZYM ZAOWOCUJE AUTOFORUM?
s.10
OPOLE ATRAKCYJNE DLA BIZNESU
s.12
OPOLSZCZYZNA NABIERA DYNAMIZMU
KLUB OPOLSKIE
spis treści
Bardzo dużym zainteresowaniem wśród opolskich przedsiębiorców ciesz ył się benchmarking w firmie Polaris.
4 Polaris bez tajemnic
4
Duże zainteresowanie studiami z Lean menagment
5
Algieria otwiera się na opolskie firmy
6
Miliony na zieloną energię
7
Opolszczyzna nabiera dynamizmu
8
Czym zaowocuje Autoforum?
10
Samorządy aktywnie szukają inwestorów
11
Opole atrakcyjne dla biznesu
12
Park działa jak magnes
13
Moto-strefa
15
Energię można kupować taniej
18
10 Dwudniowe Autoforum Suppliers Day’s było ważnym wydarzeniem w branży motoryzacyjnej. Firmy, nie tylko z Opolszczyzny, miały okazję nawiązać współpracę z potentatami na rynku samochodowym.
13 Park Naukowo –Technologic zny w Opolu przyciąga do siebie interesujące młode firmy, i to nie tylko z Opola. Wiele z nich może się już pochwalić zgłoszeniami patentowymi.
„Inwestujemy w Twoją przyszłość” Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2007-2013 Oś priorytetowa 1 Wzmocnienie atrakcyjności gospodarczej regionu Działanie 1.3 Innowacje, badania, rozwój technologiczny Poddziałanie 1.3.1. Wsparcie sektora B+R oraz innowacji na rzecz przedsiębiorstw „Opolska Platforma Innowacji” nr decyzji: RPOP.01.03.01-16-016/12-00 z dnia 10.12.2012 r.
2
MAGAZYN K150
KLUB OPOLSKIE
Mamy wizję, chcemy osiągnąć sukces
P
rzekazujemy na Państwa ręce kolejny numer Magazynu Klubu 150. Mam nadzieję, że z zawartych w nim treści emanować będzie siła i determinacja, jakie nasz region wykazuje w dążeniu do wyeksponowania swoich atutów jako miejsca do ulokowania i prowadzenia biznesu. Współcześnie posiadanie wyobrażenia o tym, co chce się osiągnąć, jest warunkiem sukcesu. Sukces osiągają ci, którzy mają wizję, zdecydowanie rzadziej ci, którzy już go osiągnęli, a dopiero pracują nad pomysłem na siebie. Region opolski jest takim miejscem, w którym wizja jednego z najbardziej wyspecjalizowanych w branży motoryzacyjnej regionów jest pielęgnowana i podsycana sukcesami lokalnych firm na arenie krajowej i międzynarodowej. Patrząc na potencjał lokalnych zasobów produkcyjnych jesteśmy spokojni o przyszłość regionu – wizja jego rozwoju rysuje się sama. Mające miejsce w dniach 18–19 czerwca br. w Opolu Auto Forum Supplier’s Day – kluczowe wydarzenie poświęcone branży motoryzacyjnej - nie było dziełem przypadku.. Opolszczyzna jak magnes przyciąga decydentów największych koncernów motoryzacyjnych, by znaleźć tu pełną ofertę poddostawców i zawrzeć intratne kontrakty handlowe. Znaczące ożywienie można również zaobserwować w procesie lokowania bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Ogromna część projektów prowadzonych przez opolskie Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera dotyczy właśnie branży motoryzacyjnej. Zainteresowanie Opolszczyzną wynika zarówno z szeregu atutów lokalizacyjnych (optymalny dostęp do potężnego rynku zbytu Dolnego i Górnego Śląska oraz Niemiec, Czech i Słowacji), jak i klimatu do rozmów. Na Opolszczyźnie – regionie niewielkim, kameralnym, współpraca pomiędzy partnerami procesu inwestycyjnego nabiera szczególnego wymiaru. Bliskość dwóch dużych ośrodków – dolnośląskiego i śląskiego – przestaje być postrzegana jako utrudnienie, a zaczyna być ogromną szansą. Niezwykle owocna współpraca z Wałbrzyską Specjalną Strefą Ekonomiczną „Invest – Park” oraz Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną w ramach podejmowanych inicjatyw i przedsięwzięć zdaje się być najlepszym tego przykładem. Mam nadzieję, że niniejszy numer Magazynu Klubu 150 będzie stanowił doskonałą fotografię przeobrażeń następujących w naszym regionie. Niech lektura jego treści utwierdzi sympatyków Opolszczyzny w przekonaniu o jego zaletach, nieprzekonanych zaś niech zachęci do wizyty w Opolskiem - miejscu, którego wizja jest inspirowana pasją i potrzebą współpracy. Życzę miłej lektury! Iwona Święch–Olender Kierownik Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki
MAGAZYN K150
3
Polaris bez tajemnic Bardzo dużym zainteresowaniem wśród opolskich przedsiębiorców cieszył się benchmarking w firmie Polaris. Rekrutację uczestników zamknięto już w ciągu pierwszych kilku dni.
N
ie mamy problemu z pokazywaniem naszego zakładu – mówił podczas benchamrkingu (11.06) Bogusław Dawiec, dyrektor zakładu Polaris w Opolu. - Jeśli ktoś chce podejrzeć nasze rozwiązania, to po prostu idzie do dilera i kupuje cały pojazd. Nie otaczamy naszego zakładu jakąś wielką tajemnicą - dodał. Bogusław Dawiec tłumaczył, że koncern na miejsce inwestycji wybrał Opole m.in. ze względu na dobre warunki komunikacyjne, a także dlatego, że nie chciał konkurować z dużymi ośrodkami w Katowicach czy Wrocławiu. W opolskim zakładzie od września ub.r Opolu produkowane są modele ATV, Ranger, RZR i ACE. Przy ul. Wspólnej mieści się pełna spawalnia, odbywa się malowanie części metalowych i plastikowych oraz montaż pojazdów. ¾ części dostarczane jest ze Stanów Zjednoczonych. W Opolu działają trzy linie produkcyjne, ale jest też przestrzeń na utworzenie czwartej. Gotowe pojazdy wyjeżdżają do centrum dystrybucyjnego.
4
Dział inżynieryjny funkcjonujący w opolskim Polarisie zajmuje się homologacją pojazdów na rynek europejski, afrykański i azjatycki. W przyszłości dział będzie modyfikował i rozwijał pojazdy. W Opolu, za zakładem, jest także tor, na którym są testowane poszczególne egzemplarze z każdej serii produkowanej w Polarisie. Taki pojazd w trakcie testów musi pokonać 300-500 kilometrów. W tym roku Polaris zamierza wyprodukować 15 tys. pojazdów. Zakład w trakcie jednej zmiany wytwarza 50 pojazdów typu ATV oraz 30 SxS. W Polsce wyłącznym dystrybutorem pojazdów produkowanych przez Polaris jest firma Polonia Cup, która w przyszłości - w sąsiedztwie Polarisa zamierza zbudować swój zakład, w którym będzie dostosowywać pojazdy np.: na potrzeby wojska. Polaris zamierza się rozwijać w Opolu, dlatego jak zaznaczył Bogusław Dawiec może poszukiwać poddostawców.
MAGAZYN K150
KLUB OPOLSKIE
Duże zainteresowanie studiami z Lean Managment Jeszcze tylko kilka wolnych miejsc zostało na studia z Lean Managment. Zajęcia rozpoczną się jesienią w Wyższej Szkole Bankowej i w opolskich przedsiębiorstwach.
Z
agadnienia związane z Lean Managment cieszą się dużym zainteresowaniem firm z Klubu 150. Dlatego już od jesieni br. pracownicy będą mieli możliwość dokształcania się w tym temacie na podyplomowych studiach prowadzonych w Wyższej Szkole Bankowej w Opolu. Nie będą to wyłącznie teoretyczne zajęcia, ponieważ część z nich będzie prowadzona w opolskich firmach, które wdrożyły u siebie zarządzanie Lean. Cztery firmy zadeklarowały już że przyjmą u siebie studentów. U nich odbędą się zajęcia m.in. z 5S i zarządzania wizualnego. - Rekrutacja jest jeszcze otwarta, ale zostało już tylko kilka wolnych miejsc – mówi Iwona Święch-Olender, kierownik Centrum Obsługi Importera i Eksportera przy Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki. - Program studiów jest bardzo interesujący, ponieważ układali go praktycy – dodała. Klub 150 nie finansuje studiów, ale dzięki jego potencjałowi udało się wynegocjować atrakcyjną ceną oraz zadbać o wysoki poziom kształcenia.
Zajęcia prowadzone będą przez praktyków mających wiedzę opartą na wieloletnim doświadczeniu w prowadzeniu projektów wdrożeniowych Lean w wielu branżach. Podczas dwóch semestrów kształcenia będzie można nie tylko zdobyć praktyczną wiedzę, ale także stać się posiadaczem Certyfikatu Lean Green Belt (to średni poziom zaawansowania). Świadectwo ukończenia studiów podyplomowych w zakresie „Lean Managment w praktyce” uznane jest przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Dodatkowo po zdanych egzaminach, studenci otrzymają zaświadczenie kompetencji Lean Leadership Program, wydany przez Leanpassion. Obrona prac dyplomowych prowadzona będzie przez przedstawicieli Leanpassion i przedstawicieli uczelni. Współczesne podejście Lean to włączenie wszystkich procesów i szczebli w przemyślane eliminowanie marnotrawstwa w firmie. Powoduje zmianę postaw liderów i pracowników. W sprawie studiów można się kontaktować z Anną Tęgosik, tel. +48 77 40 33 648 lub e-mail: a.tegosik@ocrg.opolskie.pl
MAGAZYN K150
5
Algieria otwiera się na opolskie firmy Przedsiębiorcy z Algierii odwiedzili Opolszczyznę w ramach misji przyjazdowej. Zainteresowani byli nawiązaniem biznesowych relacji, głównie z firmami z branży budowlanej.
P
olsko-Algierskie Forum Gospodarcze i giełdę kooperacyjną zorganizowało Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki. Wzięły w nim udział firmy algierskie i polskie, nie tylko z Opolszczyzny. - Według Ministerstwa Gospodarki rynek algierski jest perspektywiczny – mówił Roland Wrzeciono, dyrektor OCRG. - O pomoc w nawiązaniu kontaktów z biznesem w Algierii pytało wielu opolskich przedsiębiorców z różnych branż - dodał. - W ramach misji każda algierska firma, która przyjechała do Opola, miała zorganizowanych 4-5 spotkań z polskimi przedsiębiorcami, a także wizytę w centrach związanych z wyposażeniem wnętrz – tłumaczy Iwona Święch-Olender, kierownik Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera przy OCRG. Realia panujące w algierskiej gospodarce przedstawił Maciej Kowalski z firmy KONEKTGroup. Wskazał na to, iż problemem 6
w nawiązaniu relacji biznesowych może być brak bezpośrednich połączeń lotniczych. Gospodarka Algierii oparta jest na sektorze ropy i gazu, a atutami tego państwa są rezerwy dewizowe, które w tym roku mają wynieść 180 mld dolarów, a także szerokie programy inwestycyjne, na które Algieria w latach 2015-2019 ma wydać ponad 262 mld dolarów. W ub.r. wymiana handlowa pomiędzy Polską i Algierią przekroczyła 736 mln dol. W latach 2004-2014 obroty handlowe między Polską i Algierią wzrosły ponad siedmiokrotnie. Polskie firmy eksportują m.in. mleko, sery, pszenicę, jęczmień, ale także pojazdy osobowe i dostawcze, silniki, turbiny, czy koks. Perspektywicznymi obszarami, na których może się rozwijać współpraca, jest eksport żywności i technologii do przemysłu rolno-spożywczego, modernizacja zakładów produkcyjnych, eksport leków czy sprzętu medycznego.
MAGAZYN K150
Miliony na zieloną energię W Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Opolskiego na odnawialne źródła energii będzie przeznaczonych 190 mln zł. Pieniądze trzeba będzie wykorzystać do 2020 r.
III
Opolski Kongres Energetyczny odbył się 9 czerwca br. w Parku Naukowo-Technologicznym w Opolu. W jego trakcie rozmawiano m.in. o efektywności energetycznej w gminie i w firmie, nowej ustawie o OZE czy programach gospodarki niskoemisyjnej dla gmin. Do 2020 r. województwo opolskie będzie miało do wykorzystania 190 mln zł z RPO. Pieniądze będą przeznaczone na odnawialne źródła energii. To dwukrotnie większa kwota niż było to w poprzednim okresie programowania na lata 2007-2013. - W lat 2007-2013 samorząd województwa opolskiego wydał ok. 95 mln zł na wsparcie inwestycji z zakresu OZE. Z tych pieniędzy skorzystały zarówno samorządy, instytucje oraz przedsiębiorcy. Poziom dofinansowania inwestycji z unijnych pieniędzy w przedsiębiorstwach wynosił od 20 do 50 proc., a w przypadku samorządów sięgał nawet 85 proc. - zaznaczył Tomasz Kostuś, wicemarszałek województwa. Do tej pory pieniądze przeznaczano nie tylko na instalację solarów lub pomp ciepła, ale także na termomodernizację budynków. Teraz znacznie trudniej będzie sięgnąć po unijne pieniądze na termomodernizację, ponieważ będą one przyznawane na zadania wprost związane z energetyka odnawialną. - Pieniądze z RPO na OZE będą wydawane w ramach programu
dotyczącego tzw. gospod a rk i n iskoem isy jnej. Głównymi beneficjentami będą samorządy, ale też w szerszym wymiarze przedsiębiorcy. Będą to zarówno dotacje i pożyczki – przyznał Tomasz Kostuś. Pierwszych naborów można się spodziewać w 2016 r. Podczas III OKEN wręc z ono t a k ż e n a g ro dy marszałka województwa „Opolska OZE”, m.in. dla tych, którzy przeprowadzili udane inwestycje związane z energią odnawialną. Organizatorami wydarzenia byli: Tauron Dystrybucja S.A., Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, Urząd Miasta Opola, Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki, Opolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego. Wydarzenie odbyło się w ramach projektu Opolska Platforma Innowacji.
MAGAZYN K150
7
Opolszczyzna nabiera dynamizmu - Szanse na rozwój województwa są bardzo duże i rysują się w ciepłych barwach. Opolszczyzna to idealne miejsce do inwestycji w sektor automotive - mówi Krzysztof Jarzyna, dyrektor zarządzający polskim oddziałem Gefco 4PL oraz członek Rady Programowej Klastra Silesia Automotive, z którym rozmawiał Maciej Nowak. bardzo ciekawym miejscem pod potencjalne inwestycje i nowe relacje biznesowe.
- Skąd się wzięła koniunktura na branżę motoryzacyjną w województwie opolskim? - Przemysł motoryzacyjny na Opolszczyźnie istniał od dawna, ale był rozproszony i nie był przez media specjalnie nagłaśniany. To głównie dostawcy części i oprzyrządowania dla dużych, międzynarodowych koncernów, ale działali w biznesowym zaciszu. Byli dobrze znani w branży, lecz nazwy ich firm niekoniecznie wiele mówiły osobom z szerszego kręgu, niezwiązanego z sektorem automotive. Dopiero kiedy pojawił się Polaris i kilka innych nowych podmiotów o dużym zasięgu działania, wizerunek Opolszczyzny zaczął ulegać zmianie, a region zaczął dość głośno mówić o rozwoju sektora automotive na swoim terenie. Niewątpliwe jest to 8
jedna z największych i najważniejszych - z punktu widzenia globalnego rozwoju - gałęzi przemysłu, która w ostatnich latach przeżywa ponowny rozkwit, notując duże wzrosty sprzedaży, a co za tym idzie produkcji. Zwróćmy uwagę na fakt, że największe koncerny motoryzacyjne to podmioty o kapitale niemieckim, z reguły stabilne i biznesowo przewidywalne, a co chyba najważniejsze, najmniej dotknięte przez ostatni branżowy kryzys. Sama Opolszczyzna natomiast ze swą doskonałą lokalizacją, znana jest również świetnie ze swej mentalnej bliskości do tej narodowości oraz z dużego nasycenia osób posługujących się tymże językiem, co jest niewątpliwie czynnikiem sprzyjającym, aczkolwiek na pewno nie kluczowym. Niemniej jednak czyni to województwo MAGAZYN K150
- Teraz, gdy pojawia się nowy inwestor zagraniczny w regionie, to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić że będzie on z branży motoryzacyjnej. - Nie jest tajemnicą, że najwięcej inwestycji w Polsce jest prowadzone w sektorze usług wspólnych, albo w branży motoryzacyjnej. Polska staje się coraz bardziej atrakcyjna dla tego sektora. Wynika to z tego, że kompetencje w tej dziedzinie są coraz szersze, a efektywność pracy oraz innowacyjność stoją na światowym poziomie. Można powiedzieć, że one były tu zawsze, nie pojawiły się nagle. Zostały w ostatnim czasie bardziej wizerunkowo wyartykułowane. Koncerny zachodnie zwróciły uwagę na nasz kraj i znalazły tu nie tylko tanią, ale i kompetentną siłę roboczą. To jest duża zaleta nie tylko kraju, ale także Opolszczyzny. Województwo leży na styku dwóch silnych regionów: śląskiego, gdzie ulokowane są fabryki m.in. General Motors (Opel-red.) i Fiata oraz dolnośląskiego, gdzie swą działalność prowadzą globalni dostawcy Tier1, również należący do największych korporacji z sektora automotive. - Oddziaływanie tego sąsiedztwa ma na Opolszczyznę dobry czy raczej negatywny wpływ? - Opolskie leży na styku wpływów dwóch dużych województw, ale i również dwóch najsilniejszych stref ekonomicznych: ka-
towickiej i wałbrzyskiej. Obydwie mają tereny inwestycyjne w województwie i są mocno skupione na rozwoju sektora motoryzacyjnego, co jeszcze mocniej zwiększa konkurencyjność Opolszczyzny. Wydaje się, że potencjał województwa był trochę niedoceniany w przeszłości. Jednak to już uległo zmianie, a obecnie region wyraźnie pozycjonuje się na geograficznej mapie kraju jako dynamicznie rozwijający i profesjonalnie zarządzany. Kompetencje, które się tutaj zobrazowały, poczynione inwestycje, świetna lokalizacja oraz duże nasycenie osób posługującym się językiem niemieckim, utwierdzają w przekonaniu, że województwo jest warte zainteresowania. Finalnie województwo opolskie może stać się metafizycznym łącznikiem, zarówno dwóch stref jak i dużych, sąsiednich regionów. - Czy inwestycje, które już mamy, otwierają furtkę dla następnych? - Z reguły faktycznie jest tak, że jedna inwestycja przyciąga jak magnes kolejne. Mieliśmy przykład Polarisa, po którym pojawił się Tru–Flex czy GSS. Każda inwestycja działa bardzo pozytywnie na wizerunek miejsca, w którym się ulokowała, umacnia jego markę i sposób postrzegania. Reasumując, ta gałąź przemysłu była zawsze silna na Opolszczyźnie, a każda kolejna inwestycja jeszcze bardziej umacnia ten wizerunek. Bardzo dobra geograficzna lokalizacja województwa, autostrada, bliskość dwóch dużych i rozwiniętych przemysłowo regionów oraz Niemiec, powinna tylko przyspieszyć rozwój sektora w regionie. Konkluzja: Opolszczyzna to idealne miejsce do inwestycji w sektor automotive. - Wracając do marketingu, to mamy pierwszą fabrykę na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, z której wyjeżdżają gotowe pojazdy, konkretnie quady. Kolejną fabryką będzie dopiero słynny Volkswagen we Wrześni. - Obie inwestycje to olbrzymi sukces świetnie zarządzanej Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Sam Polaris jest inwestycją, która przyciągnęła media, dała rozgłos i to niewątpliwie procentuje. Naturą tego typu procesów inwestycyjnych jest fakt, że z jednej strony za generalnym wykonawcą podążają jego poddostawcy, a z drugiej strony daje to sy-
gnał innym potencjalnym inwestorom, że w przedinwestycyjnych analizach należy zwrócić uwagę również i na ten region. Tego typu projekty inwestycyjne stanowią bardzo duży zastrzyk pozytywnej biznesowo energii i mogą rozpocząć efekt kuli śnieżnej. Zarówno w biznesie, jak i w życiu mówimy, że najtrudniejszy do zrealizowania jest przysłowiowy pierwszy krok, natomiast wszystkie kolejne przychodzą dużo łatwiej. Miejmy nadzieję, że Polaris rozpoczął nową falę i wyznaczył trend inwestycji na Opolszczyźnie. - Region ma swoje problemy demograficzne. Nowi inwestorzy szukają pracowników. Czy ci, którzy przyjdą tutaj za chwilę nie będą mieć problemów z kadrami? - To dość powszechne i oczywiste pytanie, a my wszyscy zastanawiamy się co będzie w momencie kiedy faktycznie zabraknie nam rąk do pracy. Trzeba sobie jednak jednoznacznie odpowiedzieć, na tę chwilę tego problemu nie ma. W dyskusji często przewijają się dwa aspekty. Pierwszy dotyczy wyspecjalizowanej kadry inżynierskiej i menadżerskiej. Żyjemy w czasach, w których mobilność polskich menadżerów jest bardzo wysoka. Ich ewentualne przyciągnięcie do Opola nie stanowi żadnego problemu. Opole jest bowiem pięknym i urokliwym miastem oraz wspaniałym miejscem do życia. Drugi problem związany jest z brakiem wykwalifikowanej kadry niższego szczebla: specjalistów, technologów, techników... W tym przypadku widać, że Opole odrobiło lekcję i podejmuje bardzo rozsądne kroki wyprzedzające, skupiając się na rozwoju tej kadry już teraz, wdrażając różne programy mające aktywizować młodzież w celu wyboru średnich uczelni technicznych, przez co buduje swój potencjał i przewagę na przyszłość. Finalnie, jeśli chodzi o ilość osób i stopę bezrobocia, to ona nie kwalifikuje do popadania w panikę. Inwestorzy na razie nie będą zmuszeni do ściągania pracowników z Ukrainy. Choć i to też jest już możliwe i praktykowane w kilku firmach. Na razie nie ma takiego zagrożenia i można spokojnie myśleć o kolejnych inwestycjach. - Dziewięć firm z Opolszczyzny do tej pory zdecydowało się na przystąpienie dla Klastra Silesia Automotive. Na jakie efekty mogą liczyć? MAGAZYN K150
- Żeby odpowiedzieć na pytanie o korzyści, należy wspomnieć czym jest sam klaster i skąd się wziął. Na świecie łączenie się w klastry, konsorcja czy rożne zrzeszenia jest bardzo modne i rodzi wiele biznesowych korzyści i szans. Stąd wzięła się inicjatywa Sławka Janeckiego, Iwony Święch-Olender i moja, by umożliwić opolskim firmom wstąpienie do istniejącego już podmiotu jakim jest Silesia Automotive Klaster, którego mentalnym patronem jest Piotr Wojaczek, prezes KSSE, a zarządzanym przez Luka Palmena z firmy Innoco i Tomasza Bagińskiego z Landster. - Jakie są zalety członkostwa w klastrze? - Są trzy aspekty. Pierwszy to szeroko rozumiane badania i rozwój: koordynacja współpracy z uczelniami wyższymi, tworzenie układów synergii, wzajemna wymiana wiedzy, benchmarking najlepszych rozwiązań oraz prowadzenie wspólnych projektów między firmami, które niekoniecznie są dla siebie konkurencją. To tylko niektóre przykłady działań, które Silesia Automotive aktualnie prowadzi w obszarze B+R. Drugim elementem jest HR. Klaster wyśmienicie zmapował procesy HR-owe w regionie. Wspólne programy rozwojowe, raporty płacowe, trendy HR, barometry inwestycyjne, a nawet tworzenie własnych kierunków studiów we współpracy z podmiotami naukowymi i wynikającymi z realnego zapotrzebowania zrzeszonych organizacji biznesowych. To tylko niektóre z elementów, które oferuje klaster swoim członkom. Silesia Automotive stworzyła pewien model zbierania i raportowania danych, który w rękach osób zarządzających organizacją, stają się bardzo pomocnym elementem w przypadku podejmowania strategicznych decyzji. Trzecim elementem jest szansa na zbudowanie nowych relacji, podniesienia własnych kompetencji oraz wizerunku swojej organizacji. Ale nie jest tak, że klaster rozwiąże wszystkie nasze problemy. Otrzymamy tyle ile chcemy i ile damy od siebie. Silesia natomiast daje gotowe rozwiązania i możliwości. Uczestniczenie w tej organizacji może być powodem do dumy, lecz przede wszystkim szansą zdobycia cennych doświadczeń, wiedzy oraz co najważniejsze przewagi rynkowej. - Dziękuję za rozmowę. 9
Czym zaowocuje Autoforum? Dwudniowe Autoforum Suppliers Day’s było ważnym wydarzeniem w branży motoryzacyjnej. Firmy, nie tylko z Opolszczyzny, miały okazję nawiązać współpracę z potentatami na rynku samochodowym.
A
utoforum Suppliers Day’s odbyło się w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu (18-19.06) i było utrzymane w formie rozmów handlowych, wystawy i sesji konferencyjnej dla firm. Spotkały się na nim firmy oferujące swoje produkty i usługi dla branży automotive. W CWK byli obecni producenci pojazdów, komponentów i poddostawcy. Na Opolszczyźnie nie brakuje firm, które dostarczają komponenty dla najpoważniejszych koncernów motoryzacyjnych, nie wyłączając: Audi, BMW czy Volkswagena. - Branża motoryzacyjna bardzo dynamicznie się rozwija. Do OCRG napływa wiele zapytań od potencjalnych inwestorów. To jest perspektywiczny rynek. Cieszę się, że udało nam się zorganizować to wydarzenie, które zaowocuje udanymi rozmowami, a ich uczestnicy osiągną zakładane rezultaty – mówił Roland Wrzeciono, dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki. - My już rozpoczęliśmy współpracę z firmami, które poznaliśmy w ubiegłym roku na Autoforum. Czyli te spotkania są owocne – przyznał Łukasz Staroń, menager zakupów w Nexteer – globalnym poddostawcy układów kierowniczych i półosi. Nexteer zamierza do 2020 r. podwoić wartość firmy. Produkuje m.in. dla Fiata, Chryslera, GM i Forda, a w Polsce swoje fabryki ma w Tychach i Gliwicach. Z udziału w forum zadowolony jest Zbigniew Jachym, prezes ZEM Namysłów. - Uważam, że to bardzo pożyteczna inicjatywa. Firmy z Opola mogły się spotkać z przedsiębiorstwami spoza
10
regionu, a to dało możliwość nawiązania kontaktów. Nam się to udało i teraz pracujemy już nad konkretnymi ofertami. To wydarzenie było potrzebne i stymulujące dla branży – powiedział nam Zbigniew Jachym. Andrzej Łuczkowski jest kierownikiem działu zakupów w Sitech GmbH., której 100-proc. udziałowcem jest koncern Volkswagena. Sitech produkuje fotele do VW, Seata i Skody, a w Polsce swoje fabryki ma w Polkowicach, Głogowie i Wrocławiu. - Nasza aktywność związana z wprowadzeniem nowego produktu zaczyna się już cztery lata przed rozpoczęciem produkcji. Najpierw sprawdzamy rynek. Wybór dostawcy odbywa się na 10-20 miesięcy przed startem, a zleceń udzielamy na 4-5 lat – przedstawiał proces wyłaniania dostawców. Jedną z firm obecnych na Autoforum był również japoński koncern Fanuc, który zajmuje się m.in. cięciem laserowym, czy robotami przemysłowymi. Arkadiusz Możyk opowiadał m.in. o organizacji pracy. - Roczny dopuszczalny czas przestoju maszyny oszacowano na 52 minuty. W zakładach Fanuc pracuje 2 tys. robotów, a niezawodność ich produktów to 99,9 proc. Autoforum jest organizowane od 2007 r. Do tej pory wzięło w nich udział ponad 2000 przedstawicieli firm motoryzacyjnych z Polski i zagranicy. Tegoroczną imprezę współorganizowali: miasto Opole, Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna „INVEST-PARK”, CWK Opole, przy współpracy z Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki.
MAGAZYN K150
Samorządy aktywnie szukają inwestorów Opolszczyzna będzie mieć duże pieniądze na uzbrajanie terenów pod inwestycje leżących w specjalnych strefach ekonomicznych. Do ściągnięcia inwestorów potrzebne są również dobra infrastruktura i wykwalifikowana kadra.
S
pecjalne strefy ekonomiczne: szansa czy zagrożenie? - debata gospodarcza pod takim tytułem, poświęcona inwestowaniu w strefach ekonomicznych i przyszłości samych stref odbyła się w Kluczborku 19 czerwca br. Wzięli w niej udział przedstawiciele samorządów, stref ekonomicznych oraz biznesu. Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła poinformował, że region będzie miał znaczną kwotę pieniędzy na przygotowywanie terenów pod przyszłe inwestycje. - Opolskie w nowej perspektywie unijnej ma w Regionalnym Programie Operacyjnym ponad 35 mln euro na uzbrajanie terenów pod inwestycje. Są one przeznaczone dla małych i średnich firm – poinformował. - Już dziś wiele samorządów gmin bardzo aktywnie współpracuje z potencjalnymi i obecnymi w gminie inwestorami. Włodarze kilku gmin dzielili się podczas debaty swoim doświadczeniami w tej sprawie. Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka, podczas dyskusji mówił, że dziś nawet duże inwestycje nie zawsze niosą ze sobą dużą liczbę miejsc pracy. - Czasami na dwóch hektarach pracuje jedynie 20 osób. Ale mamy do czynienia z wysokimi technologiami. Pamiętajmy też, że wokół tych firm i stref powstają inne zakłady. Ważny jest klimat, jaki tworzy się w gminie dla przedsiębiorców, kapitał
ludzki. Nie zawsze o lokalizacji inwestycji decyduje autostrada, bo z Kluczborka mamy do niej 50 km - mówił. Burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych przypominał z kolei, że w powiecie jest obecnie najwyższe bezrobocie w regionie. – Dziś trudno jest się przebić, nawet jeśli ma się atrakcyjne tereny, uzbrojone. Rozumiem burmistrza Kielara, ale nie odległość od autostrady jest decydująca, ale jakość drogi, jaką się do niej dojeżdża - mówił. Prudnik leży na obszarze, na którym w krótkim czasie upadły duże zakłady: w Nysie, w Głuchołazach czy samym Prudniku. Ludzie popadli we frustrację, stąd duża skala wyjazdów – mówił Franciszek Fejdych. - Kłopotem jest też fakt, że naszym bezrobotnym, którzy często przez kilkanaście lat pracowali na taśmach, ciężko jest teraz się przekwalifikować – dodał. W debacie udział wzięli również: Beata Rzemyszkiewicz z Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Mirosław Odziemczyk z PAIiIZ oraz Zbigniew Gorczyński, dyrektor firmy GSS, która inwestuje na terenach WSSE w Opolu. - Inwestor decydując się na lokalizację bierze pod uwagę wiele aspektów. Najważniejszy jest jednak chyba dostęp do kompetentnej wykwalifikowanej kadry – stwierdził Zbigniew Gorczyński.
MAGAZYN K150
11
Opole atrakcyjne dla biznesu Stolica Opolszczyzny zajęła wysokie miejsce w rankingu przygotowanym przez prestiżowy biznesowy miesięcznik „Forbes”. Jest w gronie miast, które są najbardziej atrakcyjne dla biznesu.
O
pole w rankingu „Forbesa” zostało sklasyfikowane w kategorii miast o liczbie mieszkańców między 50-150 tys. Wskaźnikiem, który brali pod uwagę analitycy przygotowujący raport był przyrost firm w 2014 r. liczony na tysiąc mieszkańców. Najlepsza w rankingu okazała się Zielona Góra, w której na tysiąc mieszkańców powstało 2,58 firmy. Drugie miejsce zajęło Opole z wynikiem - 1,21. – To kolejny dowód na to, że Opole jest miastem przedsiębiorczym. Cieszę się, że wielu mieszkańców podejmuje się prowadzenia działalności gospodarczej i tworzy nowe miejsca pracy. Władze miasta to widzą i taką aktywność wspierają – skomentował Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
12
- Nie spoczywamy na laurach, ale realizujemy ścisłą i konsekwentną politykę. Będziemy składać wnioski o poszerzenie istniejącej strefy ekonomicznej, uruchomiliśmy Park Naukowo-Technologiczny, prężnie działają też jednostki wsparcia biznesu – dodał. W Opolu powstają nie tylko jednoosobowe działalności gospodarcze, ale lokują się tutaj również duzi inwestorzy. W 2014 r. swoją produkcję w stolicy Opolszczyzny uruchomiły m.in. Polaris czy Pasta Food Company. W ostatnim czasie Opole zajęło również dobrą lokatę w innym rankingu - „Miasto Uczących się” przygotowanym przez Fundację Schumana. Na 66. miast Opole zajęło 5. miejsce wyprzedzając m.in. Katowice i Wrocław.
MAGAZYN K150
Park działa jak magnes Park Naukowo–Technologiczny w Opolu przyciąga do siebie interesujące młode firmy, i to nie tylko z Opola. Wiele z nich może się już pochwalić zgłoszeniami patentowymi.
C
hoć PNT w Opolu oficjalnie otwarto 26 maja br., to wolnych miejsc brakuje w nim od dobrych kilku tygodni. Firmy wynajęły w nim już wszystkie biura i laboratoria. - Nie wszystkie firmy mogły znaleźć swoje miejsce w parku. Ulokowały się w nim tylko te, które mają swój potencjał techniczny, innowacyjny i są rozwojowe – tłumaczy prof. Jarosław Mamala, prezes PNT w Opolu. Wśród firm, które znalazły swoje miejsce w Parku, jest wiele mających na swoim koncie interesujące wynalazki. Jedną z nich jest spółka Mouse-Box, której twórcy opracowali opisywany szeroko przez media komputer w myszce. Młodzi programiści w myszce zamknęli procesor, moduł umożliwiający bezprzewodowe łączenie z internetem i pamięć tworząc mały komputer osobisty. PNT w Opolu został udziałowcem spółki. Park zadał także kłam tendencji związanej z tym, że opolskie firmy uciekają z regionu, ponieważ PNT udało się przyciągnąć do Opola firmy z innych rejonów Polski. I to czasem tak odle-
głych jak Gdańsk czy Małopolska. - Są firmy, które przeniosły się do nas z Wrocławia. Mamy bardzo rozwojową firmę związaną z branżą kosmetyczną, właśnie z tamtego rejonu – przyznaje prof. Jarosław Mamala. Jest m.in. spółka MJM, która ma opatentowany wózek do przewożenia motocykli oraz quadów za samochodem. Firma Vianat prowadzi badania nad nowymi formułami napojów z owoców, ziół i warzyw. Ma gotową recepturę soku z aronii, który ma wiele walorów prozdrowotnych. W jego produkcji wykorzystano wiedzę chronioną aż dwoma zgłoszeniami patentowymi. Sok otrzymał ostatnio medal na targach EXPO 2015 Tutto Food w Mediolanie. W PNT mieści się również firma, która wynalazła przewód elektryczny ze specyficznego tworzywa, który się nie plącze. Są także wynalazcy z Great Wood, którzy wytwarzają umywalki z drewna. PNT w Opolu stał się siedzibą dla kilkudziesięciu firm, które albo korzystają z wirtualnego biura, albo z usługi preinkubacji.
MAGAZYN K150
13
KLUB OPOLSKIE
14
MAGAZYN K150
Moto-Strefa Blisko 19 tysięcy miejsc pracy stworzyły firmy z branży motoryzacyjnej działające w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. To ponad 46% całego zatrudnienia na terenach WSSE „INVEST-PARK”.
W
wałbrzyskiej strefie działa obecnie 175 firm. 49 z nich to przedsiębiorstwa związane z produkcją pojazdów, podzespołów samochodowych oraz usługami dla tej branży. Firmy te zadeklarowały stworzenie blisko 11,5 tys. miejsc pracy. W rzeczywistości zatrudnienie znalazło 18 800 osób i w najbliższych latach znacznie wzrośnie. Wiele firm nie zakończyło jeszcze inwestycji oraz nie rozpoczęło rekrutacji pracowników. Od 2014 roku wałbrzyska strefa wydała 23 zezwolenia na działalność w strefie dla przedsiębiorców z branży motoryzacyjnej. 13 z nich odebrali nowi inwestorzy, 10 firm zdecydowało się na reinwestycje. W sumie zadeklarowali poniesienie nakładów przewyższających 4 mld złotych i zatrudnienie 3600 osób. Przedsiębiorstwa z branży motoryzacyjnej zainwestowały do tej pory ponad 9,5 mld złotych. To prawie połowa łącznych nakładów poniesionych przez wszystkie firmy w wałbrzyskiej strefie (19,1 mld zł). Najliczniej reprezentowany jest kapitał japoński. Blisko co czwarty przedsiębiorca z branży automotiv to przedstawiciel kraju kwitnącej wiśni. Japońskie firmy zainwestowały niemal 4,8 mld złotych i zatrudniają przeszło 4 tys. osób. Największym przedstawicielem tej grupy kapitałowej jest Toyota Motor Manufacturing Poland, która produkuje w Wałbrzychu
silniki oraz skrzynie biegów. Przeważająca większość firm z branży motoryzacyjnej to duże przedsiębiorstwa (aż 35). Przemysł motoryzacyjny skoncentrował się głównie na Dolnym Śląsku - 38 firm działa na terenach objętych wałbrzyską strefą w tym województwie. Opolszczyzna reprezentowana jest przez 6 przedsiębiorstw, natomiast Wielkopolska przez 5. Pod Poznaniem budowana jest fabryka Volkswagena, uznawana za największą inwestycję ostatniej dekady w Europie. W zakładzie niemieckiego koncernu znaleźć ma zatrudnienie około 3000 osób. Fabryka powstaje na terenach Wrzesińskiej Strefy Aktywności Gospodarczej. Wokół zakładu skoncentrują się kolejne firmy produkcyjno – usługowe związane z motoryzacją. Szacuje się, że w wyniku inwestycji Volkswagena zatrudnienie znajdzie docelowo około 10 tys. osób. Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna „INVEST-PARK” posiada 1000 ha wolnych terenów inwestycyjnych. Obejmuje grunty w 44 miejscowościach Dolnego Śląska, Wielkopolski, Opolszczyzny i województwa lubuskiego. Ulgi podatkowe dla przedsiębiorców sięgają nawet 55% kosztów inwestycji lub 2-letnich kosztów zatrudnienia pracowników. W 2014 roku „INVEST-PARK” został wyróżniony w prestiżowym rankingi fDi Magazine za jakość i kompleksowość obsługi inwestorów.
MAGAZYN K150
15
BRANŻA MOTOR W WAŁBRZYSKIEJ SPECJALNEJ STREFIE Elementy z tworzyw sztucznych: • Nifco (Świdnica) • Simoldes Plasticos (Jelcz-Laskowice)
Poduszki powietrzne: • Daicel Safety System Europe (Żarów) • Autolive (Jelcz-Laskowice)
Części silnika: • Segepo-Refa (Świebodzice)
Silnik: • Toyota MMP (Wałbrzych) • Toyota MIP (Jelcz-Laskowice)
Tuleje i tłoki: • Mahle (Krotoszyn)
Elementy układu chłodzenia/ogrzewania: • Tristone Flowtech (Wałbrzych) • Mobile Climate Control (Oława)
Przewody: • Kayser Automotive (Kłodzko) IA
TOL
. FO FOT
Atrapa chłodnicy: • SRG Global (Bolesławiec)
Skrzynia biegów i elementy: • Toyota MMP (Wałbrzych) • Framo Morat (Nowa Ruda) • HOERBRIGER (Bolesławiec)
Elementy oświetlenia (reflektory): • Aspöck Automotive (Kluczbork) • EPP (Jelcz-Laskowice) 16
Łożyska: • Yagi (Żarów) • AKS Precision Ball (Żarów) MAGAZYN K150
Przeguby: • GKN Driveline (Oleśnica)
ORYZACYJNA
EKONOMICZNEJ „INVEST-PARK” Samochody użytkowe: • Volkswagen Poznań (Września)
Quady i pojazdy specjalne: • Polaris Poland (Opole) • MRP (Opole)
Nadwozia i naczepy: • Kegger (Bolesławiec) • Nysa Zakład Pojazdów (Strzelin) Inne produkty i usługi: • Suer Polska (Kościan) • 3M (Wrocław) • Polst (Wałbrzych) • Techspring (Bielawa) • Log-Tech (Syców) • MTM Industries (Kalisz) Hydrauliczne napędy dachowe: • HOERBRIGER (Bolesławiec) • Turningtec (Bolesławiec) Karoseria: • Gestamp (Wrocław, Września) Felgi: • Ronal (Wałbrzych) Układ hamulcowy: • Wabco (Wrocław) • Robert Bosch (Wrocław) • Mando Corporation (Wałbrzych) Uszczelki: • Cooper Standard (Dzierżoniów)
Kierownice: • Quin (Wałbrzych)
Elementy układu kierowniczego: • Mando Corporation (Wałbrzych) • NSK (Wałbrzych) • Global Steering Systems (Opole)
Fotele: • Johnson Controls (Skarbimierz) • Faurecia (Wałbrzych, Jelcz-Laskowice) Katalizatory/filtry: • Umicore Autocat Poland (Nowa Ruda) • Sumica Ceramics Polska (Wrocław) • Donaldson Polska (Skarbimierz) MAGAZYN K150
17
KLUB OPOLSKIE
Energię można kupować taniej Ponad 20 firm z województwa opolskiego jest zainteresowanych wspólnym kupowaniem energii elektrycznej. Inne przedsiębiorstwa mogą się zgłaszać jeszcze do końca czerwca br.
K
lub 150 podobnie jak w poprzednich latach pomaga opolskim firmom zorganizować grupowe zakupy energii elektrycznej. - Wyłoniliśmy już wykonawcę, którym została firma Innpact z Wrocławia, która zajmuje się optymalizacją kosztów przy zakupach energii elektrycznej. Pracowaliśmy już z nią w poprzednich latach – mówi Iwona Święch-Olender, koordynator Klubu 150. Do tej pory zainteresowanie grupowymi zakupami energii wykazało ponad 20 opolskich firm. Jeśli ktoś jeszcze jest chętny może się zgłaszać do końca czerwca br. - Teraz w tej sprawie najlepiej się kontaktować już bezpo-
średnio z firmą Innpact. Każdy przystępujący do grupowych zakupów już bezpośrednio ustala swoje warunki i podpisuje umowy – tłumaczy Iwona Święch-Olender. Inicjatywa OCRG sprawdziła się w poprzednich latach, więc firmy u których dzięki temu pojawiły się znaczące oszczędności, chętnie przystępują do negocjacji zakupowych także w tym roku. Wśród zainteresowanych jest również sporo nowych firm, które wcześniej nie kupowały grupowo energii. Możliwością obniżki kosztów zakupu energii poważnie rozważają m.in. Polaris, Nutricia, Selt, Chespa czy Vitroterm. Dzięki grupowym zakupom energii firmy mogą zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych w skali roku.
Pomoc dla firm dotkniętych embargiem Przedsiębiorcy mogą skorzystać ze wsparcia Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, który sfinansuje część wynagrodzeń pracowników. Pomoc dotyczy firm, które ucierpiały z powodu embarga na wwóz polskich towarów na teren innych państw.
U
dzielanie pomocy polskim firmom umożliwia ustawa dotycząca pomocy dla przedsiębiorców dotkniętych ograniczeniami wwozu produktów na terytoria innych krajów. Chodzi głównie o rynek rosyjski, a dotyczy firm, w których z powodu embarga, realne jest zagrożenie zwolnieniami pracowników, ponieważ przejściowo pogorszyły się warunki prowadzenia działalności gospodarczej. Nastąpiło to z powodu wystąpienia ograniczeń wwozu produktów na terytorium Federacji Rosyjskiej. Chodzi głównie o produkty rolnictwa i ogrodnictwa z państw Unii Europejskiej. Pomoc kierowana jest do przedsiębiorców na świadczenia na rzecz ochrony miejsc pracy dla pracowników zagrożonych zwolnieniami oraz na dofinansowanie kosztów szkolenia tych
18
pracowników. Ma ona umożliwić obniżenie kosztów pracy, co powinno wpłynąć na poprawę sytuacji ekonomicznej firmy i utrzymać dotychczasowy poziom zatrudnienia. Wszystkie świadczenia będą finansowane ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Przewidziana pomoc będzie udzielana zgodnie z warunkami dopuszczalności pomocy de minimis. Szczegółowe informacje dotyczące warunków niezbędnych do uzyskania świadczeń znajdują się na stronie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej: https://www.mpips.gov.pl/praca/informacja-o-ustawie-oszczegolnych-rozwiazaniach-zwiazanych-z-ochrona-miejscpracy-/
MAGAZYN K150
KLUB OPOLSKIE
PLANY DZIAŁAŃ KLUBU 150 LIPIEC 2015 7.VII 7.VII
Wizyta fDI Intelligence w województwie opolskim „Wyzwania dla opolskiego ryku pracy. Bilans kapitału ludzkiego”; Opole (konferencja organizowana przez PARP)
15–17.VII
Wizyta studyjna w Środzie Śląskiej, Legnicy i Szczecinie
16.VII
Oficjalne otwarcie zakładu Pasta Food Company w Opolu
PAT R O N I P R O J E K T U
lat
1924 -2014
Magazyn K 150 Miesięcznik Klubu 150 Wydawca: Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki ul. Spychalskiego 1a, 45-716 Opole tel. 77 403 36 00 e-mail: biuro@ocrg.opolskie.pl www.ocrg.opolskie.pl Redaktor Naczelny: Maciej T. Nowak tel. 604 64 92 42 e-mail: igimedia@op.pl www.igimedia.pl
Foto i video: Witold Chojnacki e-mail: witold.chojnacki@gmail.com tel. 604 405 176
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo do redagowania nadesłanych tekstów MAGAZYN K150
Skład i łamanie: Komunikator Public Relations 45-272 Opole, ul. Sosnkowskiego 29 tel. 77 456 95 29 e-mail: biuro@komunikatorpr.pl www.komunikatorpr.pl
agencja komunikacji marketingowej
19
KLUB OPOLSKIE