Hipoalergiczni magazyn tablet maj 2015

Page 1

Magazyn dla alergików i nie tylko

Numer 2 (5) maj 2015 kwartalnik

lekko o alergii, poważnie o alergenach

Cena: 6,95 zł (w tym 8% VAT)

„Zapachy zgubą ALERGIKÓW” co mówią Duńczycy?

Cukier

– legalny narkotyk

„Produkt naturalny”

biznes czy zdrowie?

czyli jaki?

Borelioza

Czuły dotyk

nie tylko kleszcz

zamiast antybiotyków?

Czy grozi nam epidemia?

Anna Kerth po pierwsze... ISSN: 2391-8357 INDEKS 404292

szacunek

facebook.com/hipoalergiczni

hipoalergiczni.pl


Mądry wybór dyktuje serce

Certyfikowana i organiczna pielęgnacja dla ciebie i Twojego dziecka Odpręż się i zleć zakupy on-line na www.multishop24.pl: l pełen wybór produktów JELP i Derma l wyłącznie bezpieczne produkty l komfortowe zakupy w 2 minuty l darmowa dostawa w 24h od 99 zł

www.multishop24.pl Autoryzowany sklep internetowy

5% rabatu z kodem

HE14


Od redakcji

Anna Siódmak Redaktor prowadząca

Krzysztof Paszkiewicz Reporter Joanna Mendyk Dziennikarka, fizjoterapeutka Daria Antonatus Dziennikarka

Agnieszka Kielak Skład graficzny Agnieszka Liszkowska-Hała Reklama i promocja

Ludmiła Frąckowiak Internista, nutricjolog Emilia Żurek Psychosomatoanalityk, trener Mirosław Mastej Dr n. med. kardiolog Justyna Borucka Lekarz medycyny, onkolog Bożena Kierył Neuroterapeuta

Jolanta Petersen Położna

Magdalena Machlarz Biolog

www.hipoalergiczni.pl

iosna to czas odnowy. Zanim wiosenne porządki w domach pochłoną nas bez reszty, warto poświęcić trochę czasu na porządki w swoim ciele, na wewnętrzny reset. To odpowiedni moment, aby poznać jeszcze lepiej swoje ciało, umysł i możliwości. Ocenić je wyżej niż dotychczas. W efekcie, z nową energią będziemy mogli zrobić więcej dla siebie i zdziałać więcej dla innych. Wydanie wiosenne inspiruje do życia zgodnie z naszą ulubioną zasadą „less is more”, czyli mniej znaczy więcej. Mniej sztucznych zapachów, mniej sztucznych przypraw, zioło zamiast pigułek, czuły dotyk zamiast słodkich deserów. Polecamy reportaż na temat boreliozy – choroby trudnej w zdiagnozowaniu, ale wbrew pozorom wyjątkowo powszechnej. Już za chwilę zazielenią się przydomowe ogródki, a w ulubionych gospodarstwach ekologicznych znów dostępne będą wszystkie warzywa. To właśnie teraz mamy szansę dożywić nasze głodne ciało. Beata Sadowska zdradziła nam, jak gotując dla dziecka stworzyła książkę kucharską pt. „I jak tu nie jeść!”. Przeglądając zdjęcia potraw Beaty też zadajemy sobie to pytanie. Zapraszamy do zapoznania się z rozmową z aktorką Anną Kerth, która szczególną uwagę przywiązuje do harmonijnych relacji międzyludzkich i słuchania samego siebie. Polecamy Waszej uwadze również nonprofitowy projekt Happy Evolution, który dzięki Waszej symbolicznej złotówce ma szansę na prowadzenie szerokiej promocji równowagi w życiu i osiągania szczęścia na co dzień, a nie od święta. Zachęcam gorąco! Zapraszam więc do wiosennej i odświeżającej lektury magazynu, najlepiej przy zdrowym awokado posolonym solą himalajską lub ulubionym zielonym koktajlu z nowalijek zerwanych z własnej donicy.

Magazyn Hipoalergiczni ul. Złota 59, Bud. Skylight, p.22 00-120 Warszawa www.hipoalergiczni.pl Wydawca: GC Media&Marketing ul. Błażeja 14 K/7, 61-608 Poznań Redaktor naczelna: Żaneta Geltz Redaktor prowadząca: Anna Siódmak Redakcja: Krzysztof Paszkiewicz Joanna Mendyk Daria Antonatus Grafika: Agnieszka Kielak Zdjęcia: Shutterstock Na okładce: Anna Kerth Fot. Michał Ozdoba

Zapraszamy do lektury również dotychczasowych numerów Magazynu Hipoalergiczni, kupując na www.multishop24.pl lub pobierając bezpłatnie na tablety i pozostałe urządzenia ze strony www.hipoalergiczni.pl.

Osoby zainteresowane współpracą i dzieleniem się naszymi artykułami są proszone o kontakt z redakcją: redakcja@hipoalergiczni.pl. Kopiowanie i publikowanie materiałów redakcyjnych bez zgody naszej redakcji jest surowo zabronione. Redakcja jest otwarta na promocję zdrowego stylu życia i na współpracę, ale na zasadach fair play.

Hipoalergiczni | maj 2015 |

3


spis treści

Anna Kerth

Astma 14 10 Po piersze szacunek

Borelioza 22 Borelioza – ukrywa się i niszczy

Wywiad numeru 4

Anna Kerth – po pierwsze szacunek

Świat alergika 9 16

09 Elementarz alergika 13

Za co kochamy Skandynawię

Elementarz alergika Astma. Co choremu wolno, a czego nie powinien 30 Męski alergik. Chłopaki nie kichają? 48 Alergicy też mogą jeść słodycze! 52 Produkt naturalny, czyli jaki? 68 Piersi w górę 86 Mam alergię. Czy mogę pić alkohol? 96 Fakty i mity na temat mleka

Sposoby na zdrowie

18 Beata Sadowska – i jak tu nie jeść 25 Przyprawy mają moc 26 Zioła w domowej apteczce na przeziębienie, ból gardła, niestrawność

18 Beata Sadowska – i jak tu nie jeść

4

| Hipoalergiczni | maj 2015

20 Cukier i codzienna

walka z uzależnieniem

40

Wiosenne porządki. Czego się pozbyć z domu, żeby uniknąć alergii i toksyn? 88 Dieta oczyszczająca na bazie kaszy jaglanej

Rodzina w formie 70 Teoria przywiązania

Johna Bowlby’egoj

Skandynawskie inspiracje 13 Za co kochamy Skandynawię 32 Czy czystość pachnie? 36 Organiczny raj. Duńczycy nie chcą chemii

38 Poród we własnej wannie.

Dlaczego poród domowy cieszy?

Styl życia 56

Perska niedziela

42 Jak być zgrabnym i mieć energię?

www.hipoalergiczni.pl


38 Poród we własnej wannie Trendy ze świata

61 Interes konsumenta najwyższą wartością

Nauka 76

Barwy tęczy na talerzu

Polecamy

28 Jak skuteczniej nawadniać ciało? 60 Jesz i zdrowiejesz 71 Zdrowo, bo sportowo 74 Olej kokosowy do sałatki i maseczki 81 Warto znać te olejki i oliwy 85 Sukces w sukience 91 Rozwojowa lektura 92 Rodzic na zakupach 92 Pies z głową w dół... w salonie 98 Wydarzenia

74 Olej kokosowy do sałatki i maseczki Medycyna 20

Cukier i codzienna walka z uzależnieniem 22 Borelioza – ukrywa się i niszczy 42 Jak być zgrabnym i mieć energię? 65 Sczęśliwa dorosłość 82 Żywienie dziecka zaczyna się już w ciąży

Happy Evolution 14

www.hipoalergiczni.pl

96

Od czego zależy nasz nastrój?

Trendy

93 Psychologia

Fakty i mity na temat mleka

88 Dieta oczyszczająca na

52 Produkt naturalny,

i leczenie umysłem

30 Męski alergik

Żywienie dziecka zaczyna się już w ciąży

Happy Evolution w Twoim życiu

Recepta na zdrowie

56

82

bazie kaszy jaglanej

czyli jaki?

Hipoalergiczni | maj 2015 |

5


ŚWIAT ALERGIKA

Elementarz alergika

O uczuleniach, od podstaw

Tekst: Krzysztof Paszkiewicz

Alergie to już problem cywilizacyjny. Układ odpornościowy człowieka coraz częściej się myli i reaguje panicznie na to, co nieszkodliwe. Zwięźle przedstawimy najczęstsze postacie alergii, sposoby ich unikania i zapobiegania. Alergia pokarmowa

U

czulenie pokarmowe to reakcja alergiczna na produkty spożywcze podane doustnie, a dokładnie na pewne rodzaje białek w nich zawarte. Najczęściej występują już od wieku dziecięcego, część z nich potrafi samoistnie zniknąć. Nierzadko mają gwałtowny przebieg.

6

| Hipoalergiczni | maj 2015

Najczęściej występują uczulenia na: l l l l l l

orzechy mleko jaja owoce morza pszenicę soję

Mogą się objawiać obrzękiem błon śluzowych, świądem, wysypką. W cięższych przypadkach może wystąpić wstrząs anafilaktyczny. Jedynym sposobem na uniknięcie objawów jest eliminacja alergenu z diety. Ważne przy tym jest ostrożne i uważne przygotowywanie posiłków tak, aby uniknąć przypadkowego skażenia innych po-

www.hipoalergiczni.pl


elementarz alergika

traw alergenami. Baczną uwagę należy też zwracać na opakowania produktów spożywczych. Alergeny pokarmowe muszą być wyraźnie oznaczone na etykiecie. Uważać też powinniśmy na nowalijki i sezonowe owoce. Często dochodzi bowiem do uczuleń nie tyle na sam owoc, który spożywamy, lecz do reakcji krzyżowej. Polega ona na tym, że białka występujące w niektórych surowych owocach i warzywach są podobne w budowie do białek alergenu, na przykład pyłku traw. Organizm wówczas może się „pomylić” i zareagować alergicznie na ów owoc. Zwykle do-

Baczną uwagę należy zwracać na opakowania produktów spożywczych. Alergeny pokarmowe muszą być wyraźnie oznaczone na etykiecie. tyczy to jabłek, gruszek, selera, orzechów i niektórych przypraw. Pojawiają się także coraz częściej uczulenia na chemikalia, którymi traktowane są owoce. Z tego względu należy uważać na wszelkie owoce tropikalne, które musiały przebyć do Polski długą drogę. Ich powierzchnia jest konserwowana środkami chemicznymi. Koniecznie należy je dokładnie umyć, a najlepiej od razu pozbyć się skórki.

Alergia wziewna Jest to reakcja uczuleniowa w wyniku dostania się alergenu do dróg od-

Należy uważać na wszelkie owoce tropikalne, które musiały przebyć do Polski długą drogę. Ich powierzchnia jest konserwowana środkami chemicznymi.

www.hipoalergiczni.pl

dechowych. Najczęściej występuje pod postacią uczulenia na pyłki roślinne, kurz oraz zarodniki grzybów. Objawia się głównie katarem, kaszlem, zaczerwieniem i świądem okolic oczu. W cięższych przypadkach może powodować napady duszności. Bywa leczona objawowo, lecz jedynie odczulanie może przynieść trwałą ulgę. Unikanie alergenu w tej postaci uczulenia jest bardzo trudne, ponieważ cząsteczki alergenu są mikroskopijnej wielkości i unoszą się w powietrzu. Przydatna dla uczulonych jest znajomość kalendarza pylenia roślin na które są uczuleni, a także unikanie miejsc w których występują rośliny lub grzyby uczulające. Jeśli alergenem jest sierść bądź naskórek zwierząt, wówczas możemy jedynie starać się uważnie sprzątać po pupilach ale i to może nie przynieść pożądanych rezultatów. Nie zaleca się posiadania zwierząt alergikom.

Alergia kontaktowa i alergie skórne

Szczególnie unikajmy substancji z europejskiej listy alergenów zapachowych: ALPHA-ISOMETHYL IONONE, AMYL CINNAMAL l AMYL CINNAMYL ALCOHOL l ANISE ALCOHOL l BENZYL ALCOHOL l BENZYL BENZOATE l BENZYL CINNAMATE l BENZYL SALICYLATE l BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL l CINNAMAL l CINNAMYL ALCOHOL l CITRAL l CITRONELLOL l COUMARIN l EUGENOL l EVERNIA PRUNASTRI l EVERNIA FURFURACEA l FARNESOL l GERANIOL l HEXYL CINNAMAL l HYDROXYCITRONELLAL l HYDROKSYISOHEXYL 3-CYCLOHEXENE CARBOXALDEHYDE l ISOEUGENOL l LIMONENE l LINALOOL l METHYL 2-OCTYNOATE.

Występuje po bezpośrednim kontakcie alergenu ze skórą. Tutaj alergenami zwykle są substancje chemiczne za-

Hipoalergiczni | maj 2015 |

7


ŚWIAT ALERGIKA

warte w produktach kosmetycznych, produktach przemysłowych lub domowej chemii. Substancje pochodzenia naturalnego uczulają dość rzadko, do wyjątków należy między innymi naturalny lateks. Silnym alergenem kontaktowym jest także nikiel występujący w wielu stopach metali. Do najczęstszych alergenów kontaktowych należą barwniki, konserwanty i dodatki zapachowe stosowane w kosmetykach.

Z dystansem także podchodźmy do kosmetyków zawierających te konserwanty: TRICLOSAN l CHLOROACETAMID l CHLOROPHENE l GLUTARAL l METHYLDIBROMO GLUTARONITRILE l METHYLISOTHIAZOLINONE l PROPYLPARABEN l BUTYLPARABEN l ISOBUTYLPARABEN

Osobną sprawą są reakcje fototoksyczne. Nasza skóra może zareagować alergicznie jeśli zetknie się z pewnymi substancjami, a potem zostanie wystawiona na światło słoneczne. To, co potocznie określamy uczuleniem na słońce przeważnie jest właśnie taką reakcją toksyczną.

Najczęściej uczulamy się na pyłki: l Leszczyny l Olchy l Brzozy l Jesionu l Grabu l Platana l Traw l Bylicy l Ambrozji

Alergia na leki Występują stosunkowo rzadko, lecz mogą być bardzo groźne. Zwykle dotyczą antybiotyków, niesterydowych leków przeciwzapalnych, chemioterapeutyków, leków immunologicznych, leków ziołowych i preparatów na bazie nektaru. Najczęstsze objawy to wysypka i duszność po podaniu leku.

Alergia na jad owadów to jeden z najgwałtowniej przebiegających rodzajów uczulenia.

8

| Hipoalergiczni | maj 2015

Alergia na jad owadów Jest to jeden z najgwałtowniej prze-

www.hipoalergiczni.pl


elementarz alergika

Owady stanowią problem również dla nie alergików. Przenoszą bowiem liczne choroby. W Polsce powinniśmy zwrócić baczną uwagę na kleszcze, które są nosicielami wirusa zapalenia opon mózgowych i mózgu oraz bakterii powodujących boreliozę. biegających rodzajów uczulenia. Zwykle dotyczy ukąszeń pszczół, os i szerszeni, rzadziej komarów. Ukąszeniu niestety często towarzyszy szok anafilaktyczny wymagający natychmiastowej pomocy lekarskiej. W łagodniejszych przypadkach ukąszeniu towarzyszy silny ból, duży obrzęk ukąszonej okolicy i zaczerwienienie. Osobom uczulonym na jad zaleca się noszenie zestawu do samodzielnego podania epinefryny. Owady stanowią problem również dla nie-alergików. Przenoszą bowiem liczne choroby. W Polsce powinniśmy zwrócić baczną uwagę na kleszcze, które są nosicielami wirusa zapalenia opon mózgowych i mózgu oraz bakterii powodujących boreliozę.

Zbadaj się – wiedza to najlepsza profilaktyka Każdemu, kto podejrzewa u siebie uczulenie zalecamy przeprowadzenie profesjonalnych testów alergicznych oraz wizytę u specjalisty alergologa. Wiedząc dokładnie jaki jest nasz alergen, będziemy mogli go unikać.

Duńskie podejście Na zachodzie i północy Europy, szczególnie zaś w takich krajach jak Dania stawia się przede wszystkim na jawność i kontrolę składników produktów oraz na edukację obywateli. Duńczycy wiele lat temu powołali do życia stowarzyszenie Astma-Allergi Danmark, które zajmuje się kompleksowo problemami alergików, astmatyków i chorych na AZS. Organizacja bada składy

Zaleca się kontakt z ulubieńcami oraz z szeroko rozumianą naturą, aby dzieci zdążyły wykształcić we wczesnym dzieciństwie mechanizmy obronne organizmu i właściwe wytwarzanie limfocytów T przez gruczoł grasicy.

Brak ekspozycji na odzwierzęce zarazki, bakterie i patogeny pozbawia dzieci szansy na odpowiednie reakcje obronne, co może skutkować niepotrzebną alergią na wyczekanego zwierzaka i spowodować serię rozczarowań

produktów, przyznając własne certyfikaty, monitoruje wraz z naukowcami stężenie pyłków oraz prowadzi szeroko zakrojoną działalność edukacyjną (między innymi poprzez własny kwartalnik i bardzo bogatą stronę internetową).

Gdzie szukać wiedzy? Informacje na temat różnych rodzajów alergii możemy spotkać w wielu miejscach, nie zawsze jednak będą one wiarygodne. Kierujmy się tym, kto jest źródłem informacji, a nie jak bardzo jest popularna. Polecamy książkę „Alergie” dr Danuty Myłek, alergolog z wieloletnim stażem i uznaniem , człon-

www.hipoalergiczni.pl

Zarodniki grzybów z rodzajów: l Alternaria l Cladosporium l Penicillium l Aspergillus

ka między innymi American College of Asthma, Allergy and Clinical Immunology i European Academy of Allergy and Clinical Immunology. Całą gamę praktycznych informacji można również znaleźć w naszym serwisie internetowym pod adresem hipoalergiczni.pl. n

Źródła: www.mayoclinic.org/diseases-conditions/allergies/ basics/definition/con-20034030 www.cdc.gov/healthcommunication/ToolsTemplates/EntertainmentEd/Tips/Allergies.html ec.europa.eu/enterprise/sectors/chemicals/files/legislation/allergenic_subst_en.pdf www.allergyuk.org/oral-allergy-syndrome/oral-allergy-syndrome

Hipoalergiczni | maj 2015 |

9


wYWIAD Z GWIAZDĄ

sz a cu ne k

po pierwsze...

Z równą starannością jak dbamy o swoje ciało, wybierając naturalne kosmetyki, sięgając po produkty eko i organic, powinniśmy również zadbać o swoje emocje. Pierwszym krokiem jest zbudowanie zdrowych i pozytywnych relacji nie tylko z otoczeniem, ale i z samym sobą. Co możemy zrobić dla siebie i jak sprawić, aby nie mieć alergii na...codzienność? Podpowiada Anna Kerth, aktorka, coach, autorka metody Warm Up.

10 | Hipoalergiczni | maj 2015

nna A erth K

www.hipoalergiczni.pl

Fot. M.Ozdoba

Rozmawiała Żaneta Geltz


po pierwsze... szacunek

Anna Kerth – aktorka filmowa, telewizyjna i teatralna, lektorka, life coach, autorka metody Warm Up; gdy trzeba reżyseruje i produkuje. Z natury obserwator i analityk ludzkich zachowań. Wiele osób kojarzy ją z serialu „Na Wspólnej”, niewielu jednak wie, że była nominowana do szkockiej nagrody BAFTA dla New Comers za rolę w filmie „Running in Traffic”. Od 2010 roku mieszka w Polsce. Niedawno została swoją własną agentką i managerem, i jak mówi – wyszło jej to na dobre. Od 13 lat unika glutenu ze względu na jego nietolerancję. Więcej na stronie www.annakerth.pl

Hipoalergiczni: Alergii nie trzeba traktować dosłownie. Gdy mówimy, że mamy na coś alergię, mamy na myśli często sytuacje, których nie lubimy. Jak do nich podchodzić? Godzić się czy walczyć z nimi? Anna Kerth: Wiesz, być hipoalergicznym to być przede wszystkim bardzo wrażliwym. Alergen to już kwestia indywidualna, podobnie jego specyfikacja. Ponieważ jestem zwolenniczką teorii, że wszystkie objawy w naszym ciele są psychosomatyczne, warto potraktować swoje ciało jak barometr. W przypadku sytuacji, w których czujemy coś na kształt alergii na osobę czy środowisko – myślę, że warto zastosować podobną zasadę. Zanim zaczniemy znajdować środki uśmierzające alergię albo wycofywanie alergenu z życia, warto przyjrzeć się bliżej, co tak naprawdę powoduje u nas reakcje alergiczne. Jako life coach proponowałabym przejście przez swoją hierarchię wartości i zobaczenie z boku, jak to się ma do hierarchii wartości osoby, instytucji czy branży, która wywołuje u nas te reak-

www.hipoalergiczni.pl

cje alergiczne. Już sama świadomość tego naprowadzi nas na rozwiązanie. Jestem z natury mediatorem – dlatego zawsze szukam „złotego środka”. Jeśli pytasz o to czy godzić się czy walczyć – zawsze odpowiem walcz o siebie, ale nie krzywdź drugiego. Gdzieś z tyłu głowy zawsze miałam takie zdanie „żyj i pozwól żyć innym”. Wrażliwość to wielki dar – to, że ktoś wywołuje u nas niepożądane emocje czy reakcje jest również świetnym sposobem na odkrycie siebie. Czasem warto w takiej sytuacji podziękować, bo ktoś właśnie nas nakierował na to, by być bliżej siebie. Szukaj rozwiązania tak długo, aż poczujesz spokój w sercu. H: Wszyscy znamy tych, którzy zawsze wiedzą lepiej, najczęściej krytykując każdą naszą decyzję. Jak uodpornić się na takie osoby? Czy trzeba zrywać kontakt?

AK: Nie ma jednego rozwiązania. Nie tylko każdy musi znaleźć swój sposób na siebie, ale też swoje podejście do każdej relacji. Znowu, trzeba zejść do swojej podstawy, do wartości, przekonań. Jeśli jesteśmy czegoś pewni – krytyka nie powinna nas wybijać z wewnętrznej równowagi. Jeśli ma to miejsce, to warto się zastanowić dlaczego tak się dzieje? Może jest jakieś przekonanie, co do którego sami nie jesteśmy pewni. A może osoba, która krytykuje podjudza na-

szego „wewnętrznego krytyka”. Każdy rodzaj niepokoju jest sygnałem do tego, że jest jakaś praca do wykonania. Jeśli będziemy pewni swego i reagowali spokojnie na taką osobę, to obie strony mogą na tym skorzystać. Jeśli często wchodzimy w relacje toksyczne, to to też jest sygnał do tego, by przyjrzeć się sobie. Nigdy nie jest tak, że tylko jedna strona jest winna. Z jakiegoś względu dajemy się krytykować i wchodzimy w taki układ. Bardzo często bywa tak, że gdy rozwiążemy ze sobą problem, to odporność przyjdzie sama albo po prostu te osoby znikną z naszego otoczenia samoistnie. H: Mówi się, że rodziny nie wybieramy, ale przyjaciół już tak. Kiedy możemy mówić o zdrowej, budującej relacji? AK: Gdy czujemy, że nasze wartości nie są naruszane. Nie musimy mieć tych samych wartości, ale na pewno wzajemny do nich szacunek, gdy jesteśmy dla siebie partnerami. Nie mówię tutaj o równym podziale obowiązków, czyli ja zrobiłam pranie w poniedziałek, to ty masz zrobić w piątek. Chodzi o to, by czuć się bezpiecznie. Każdy musi określić swoje „bezpiecznie”. Dotyczy to każdej relacji. Zaufanie to podstawa. Jeśli jest cień wątpliwości – przegadajmy to. Jeśli czujemy, że nie w pełni możemy być sobą przy drugiej osobie – zgłośmy jej to. Może druga strona ma podobne odczucia. Wyrażajmy siebie, mówmy o swoich potrzebach, również dotyczących danej relacji. Słuchajmy siebie i siebie nawzajem. Relacja jest zdrowa, gdy widzimy, że daje dobre owoce. Rośniemy w siłę; czujemy się w zgodzie ze sobą; gdy następuje zdrowa wymiana – ja coś daję i dostaję coś w zamian; nie czuję się poszkodowany albo odwrotnie przytłoczony. H: Większość z nas pracuje i codzien-

Hipoalergiczni | maj 2015 | 11


wYWIAD Z GWIAZDĄ

nie spędza czas w grupie ludzi. Jednych lubimy mniej, innych bardziej. Jak sprawić, aby zapanowała miła atmosfera w gronie osób, które często bardzo się różnią? Czy w ogóle mamy na to wpływ? AK: To zależy jak głęboko chcemy wejść w usprawnianie systemu, jakim jest zespół w pracy czy grupa przyjaciół. Bezpośredni wpływ mamy na to, co od nas zależy – a więc nasz stosunek do współpracowników, nasze zachowanie – w ten sposób pośrednio wpływamy na resztę naszego otoczenia. Zatem zaczynajmy od siebie. Zastanówmy się, jaka jest nasza funkcja w danej grupie. Jak chcielibyśmy się czuć? Przyjrzyjmy się poszczególnym osobom w grupie. Dlaczego niektóre nas odpychają? Może coś nam uświadamiają na nasz temat? Tam gdzie ewidentnie nam nie po drodze pamiętajmy o uprzejmości. Czasem nie możemy uniknąć współpracy, ale zwykła uprzejmość i życzliwość może nam wiele ułatwić. To nic innego jak wyraz szacunku, o którym mówiłam wcześniej. H: Idąc dalej, myślę, że tak jak mamy alergię na innych, na sytuacje, na zachowania, tak samo możemy mieć alergię na siebie samych – wyolbrzymiając każdą porażkę, nie dając sobie szansy na zmiany na lepsze, zamykając się w sobie. Jakie zasady i zwyczaje warto wdrożyć w życie codzienne, aby polubić siebie samego? AK: Pamiętajmy o tym, co już nam wyszło. Wypiszmy na kartce cechy, które najbardziej w sobie cenimy. Przypomnijmy sobie, co inni dobrego mówili o nas. I hołubmy te nasze małe i większe sukcesy. Pamiętajmy, że nasze życie to nie ostatnie dwa, trzy lata, ale cały okres od urodzenia. 12 | Hipoalergiczni | maj 2015

Wieczorem przed snem przejdźmy w myślach cały dzień – przypomnijmy sobie, co robiliśmy i podziękujmy za tak przeżyty dzień. Może jest ktoś obok albo ktoś do kogo można zadzwonić, napisać sms z prostym „dziękuję”. Zobaczysz ile daje to energii i sił, by kolejny dzień był jeszcze piękniejszy. Ostatnio trafiłam na takie zdanie „Spróbuj choć raz wyolbrzymić szczęście zamiast problemu”. Do wszystkich nie wierzących w siebie – do dzieła! H: Na czym polega Twoja metoda rozwoju „Warm Up”?

AK: Och, to materiał na cały kolejny wywiad (śmiech). Warm Up u podstaw to sposób na życie, pewien rodzaj uważności, słuchania swojego organizmu. Poprzez ćwiczenia fizyczne i mentalne znajdywanie równowagi. Warm Up to także szybki sposób na dodanie sobie energii, pobudzenie kreatywności i rozluźnienie ciała. Dla mnie jest to bardzo ważne w przygotowywaniu roli, a potem wejściu na plan zdjęciowy czy na scenę. Przez długi czas szukałam sposobu, jak mieć „otwartą głowę” – być kreatywnym, wrażliwym, spontanicznym; a jednocześnie mocno „stąpającym po ziemi” – silnym, świadomym siebie i własnych wyborów. Odkąd sięgam pamięcią interesował mnie wpływ różnych ćwiczeń na stan ducha. Potem stykałam się z nauczycielami, którzy bardzo ce-

nili sobie rozgrzewkę przed wejściem w zadanie na scenie. Zaczęłam wymyślać sama ćwiczenia, modyfikować te, o których przeczytałam albo nauczyłam się na warsztatach. Po jakimś czasie okazało się, że pewne sekwencje ćwiczeń działają w konkretny sposób. H: Czy aktorstwo zainspirowało Cię do pracy z własnymi emocjami? AK: Wychowana w rodzinie wrażliwych ścisłowców miałam zadatki na rozpracowywanie tego systemu, jakim jest aktor. Pewnie nigdy do końca się nie uda tego zrobić, ale na pewno można pomóc tego typu wrażliwej jednostce, by znalazła siłę w swej wrażliwości poprzez proste ćwiczenia. W pewnym momencie okazało się, że moja metoda służy nie tylko aktorom, ale jest przydatna każdemu, kto chce korzystać ze swojego potencjału. Jest doskonała zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Warm Up zwiększa samoświadomość, ale też dzięki bardzo konkretnym ćwiczeniom pozwala uzyskać to, o czym mówiłam wcześniej. Podstawą Warm Up’u jest oddech, oraz ćwiczenia, które nazwałam „skan”, „ślimaczek” i „ósemki”. Na początku wykonywanie tych ćwiczeń zajmuje parę minut, ale im więcej się ćwiczy, tym krócej one zajmują czasu z tym samym efektem. Na zajęciach „skan” prowadzę przez około 10 minut. Dla niektórych jest to moment, gdy po raz pierwszy od lat dają sobie tyle uważności przez tak długi czas. Później „skan” może zająć nawet parę sekund. Jest to inaczej orientacja w terenie, jakim jest nasz organizm. Więcej o Warm Up’ie można przeczytać na moim blogu: www.warmup-warmup.blogspot.com albo na fanpage’u GetSlimClub, gdzie zostałam ekspertem i podaję mini ćwiczenia do wykonania samemu w domu. n www.hipoalergiczni.pl


Za co kochamy Skandynawię Skandynawia to niezwykle inspirujący region, który ma wiele do zaoferowania. Kto jeszcze się w niej nie zakochał, znajdzie tu krótki przewodnik po skandynawskich trendach godnych naśladowania. Począwszy od edukacji, poprzez posunięcia polityków, a na wystroju wnętrz kończąc.

Magazyn Hipoalergiczni a Duńczycy

Tworząc Magazyn Hipoalergiczni inspirowaliśmy się Duńskim Stowarzyszeniem Astma Allergi, które od lat prowadzi bezpłatną edukację na temat profilaktyki i leczenia astmy i alergii. Ze stowarzyszeniem współpracują lekarze oraz toksykolodzy, którzy pomagają ocenić zagrożenie wszelkimi substancjami dla osób skłonnych do alergii. Aby ułatwić życie alergikom oraz rodzicom małych dzieci, stowarzyszenie postanowiło przyznawać produktom swój certyfikat, po dokładnym zbadaniu składu na obecność alergenów. W Polsce coraz więcej osób rozumie powagę alergii i astmy, ale wciąż brakuje rzetelnej edukacji w szkołach i przedszkolach. Mamy nadzieję, że z naszą pomocą uda się to zmienić. n

Świat należy do dzieci

Skandynawowie znani są ze swojej polityki prorodzinnej. Przyjazne nastawienie do macierzyństwa sprawia, że w tych krajach nie trudno spotkać mamę z małym dzieckiem w wózku, za rękę i jeszcze do tego z kolejnym w brzuszku. Kobiety nie są poddawane presji i nie obawiają się o swoją karierę zawodową. Szwecja od lat zajmuje czołowe pozycje jako kraj, w którym najlepiej powodzi się ciężarnym i młodym mamom. n

Mroczny klimat tylko w książkach

Duńczycy są najszczęśliwszą nacją na świecie. Jak to możliwe, że Skandynawowie tak cieszą się życiem? Mroczne nastroje uzewnętrzniają nie w stosunku do życia, ale w książkach, filmach i muzyce. Skandynawskie kryminały także w Polsce zyskały pokaźne grono wielbicieli. Polecamy Jo Nesbo, Camillę Lackberg czy Henninga Mankella. n

Bezzapachowo, szaro, ale zdrowo Minimalizm w dobrym guście

Skandynawia słynie z dizajnu. Chociażby Ikea jest przykładem skandynawskiego minimalizmu, który dosłownie podbił świat. Dzieła twórców najpopularniejszych marek to już bestsellery w dziedzinie dizajnu, jak choćby słynna lampa Norm 69 Normann Copenhagen. Ważnym trendem kultywowanym przez skandynawskich twórców jest upcycling, czyli powtórne wykorzystanie materiałów do stworzenia nowych przedmiotów. Skandynawowie nauczeni życiem w surowym klimacie wciąż lubią wykonywać samodzielnie ozdoby do wnętrz, lubują się w jasnych kolorach i naturalnych materiałach wykończeniowych. n

www.hipoalergiczni.pl

W krajach skandynawskich świadomość konsumentów jest znacznie wyższa. Trudno ich skusić kolorowym opakowaniem, ponieważ liczy się zdrowie i ekologia. Skandynawowie czytają składy produktów i wybierają te, które nie mają uczulających substancji zapachowych, szkodliwych konserwantów, barwników, a także mają znikomy wpływ na środowisko naturalne. Duńskie kosmetyki marki Derma zawojowały tamtejszy rynek, dzięki przyjaznemu składowi i wysokiej jakości. n

Codzienność bez samochodu

W Kopenhadze trzeba szczególnie uważać przechodząc przez ulicę, można bowiem narazić się na gniew tabunów rowerzystów i w najlepszym razie być obdzwonionym rowerowymi dzwonkami. Posiadanie samochodu w krajach skandynawskich to nie lada wydatek, dzięki temu nie ma zwyczaju jeżdżenia samochodem do osiedlowego sklepu czy z dzieckiem do przedszkola. Na rowerze jeździ każdy. Efekt? Czyste powietrze i...doskonała kondycja przez cały rok. n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 13


Happy Evolution w Twoim życiu

dołącz do bohaterów Happy Evolution

Beata Sadowska dziennikarka radiowa i telewizyjna, wielokrotna uczestniczka maratonów

Fot. Michał Ozdoba

Fot. Michał Ozdoba

facebook.com/HappyEvolutionTV

Agnieszka Cegielska dziennikarka i prezenterka telewizyjna, orędowniczka zdrowego życia bez szkodliwej chemii

Happy Evolution w Twoim życiu

Happy Evolution to ruch zdrowotny pokazujący, co jeszcze możemy zrobić dla siebie, dla dobrego samopoczucia. Wierzymy, że każdy w pewnym momencie życia odczuwa potrzebę chociażby poszerzenia wiedzy w zakresie zdrowia czy spróbowania czegoś nowego. Chcemy stworzyć drogowskaz, który daje możliwość zdrowszego, lepszego życia. Sposoby, których pewnie nie zobaczysz w telewizji.

14 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


Happy Evolution w Twoim życiu

Najważniejszym celem projektu jest SZCZĘŚCIE, którego nie znajdziesz za rogiem, ale możesz wypracować je samodzielnie dzięki prostym praktykom na co dzień. Dołącz do nas wybierając koszulkę, która najlepiej wyraża Twój sposób na życie. Koszulka może stać się inspiracją w poszukiwaniu harmonii i lepszego sa-

mopoczucia. Czasem, wystarczy tak niewiele – prosta zmiana na talerzu, spacer zamiast telewizora. Dołącz do nas i opowiedz swoim bliskim jak łatwo zrobić coś razem z Happy Evolution. Śledź uważnie postępy projektu i zapoluj na specjalne edycje ręcznie robionych przedmiotów, wykonywanych przez pasjonatów, artystów i wpierających nas projektantów.

Fot. Michał Ozdoba

appy Evolution oferuje alternatywną metodę edukacji dostępnej dla każdego. To ekosystem, którego celem jest czerpanie „od ludzi dla ludzi” bez opierania się na przekazach reklamowych, które na co dzień przeciążają naszą uwagę. Celem jest niezależna, rzetelna informacja. Efektem akcji na platformie Wspólny Projekt ma być promocja ruchu w postaci wydania eBooka oraz drukowanej książki z poradami i wywiadami, serwisu edukacyjnego online, a także w postaci edukacji w szkołach i poradniach lekarskich. Założeniem jest pokazanie nie tylko „co” należy zrobić, ale „jak” to robić, czyli jak pokonać trafną drogę do upragnionego miejsca zwanego szczęściem. Bycie bohaterem swojego życia to najlepsza nagroda. Stara zasada głosi, że „jeśli chcesz coś zrobić dobrze, zrób to sam”. Odwiedź platformę www.wspolnyprojekt.pl i wpisz Happy Evolution, by zobaczyć szczegóły.

Bartłomiej Topa aktor, wegetarianin, triathlonista, promotor zdrowego żywienia

Fot. Michał Ozdoba

Koncepcja i ilustracje 10 kroków: Żaneta Geltz. Opracowanie graficzne: Roland Scheerer Projekt 4 koszulek Happy Evolution: Agencja Lucky You

H

Żaneta Geltz redaktor naczelna Magazynu Hipoalergiczni założycielka ruchu HAPPY EVOLUTION

Ruch Happy Evolution wspierają dziennikarze i artyści, m.in. Beata Sadowska, Bartłomiej Topa, Agnieszka Cegielska, Kamila Szczawińska. Ale również środowisko lekarskie, które potwierdza zależność między zdrowiem i harmonią w życiu, a poczuciem szczęścia, a wśród nich m.in. dr n. med. Mirosław Mastej – lekarz rodzinny, trener z zakresu medycyny, dr n. med. Danuta Myłek – alergolog i dermatolog, dr n. med. Maria Bortel-Badura – specjalista z zakresu farmakologii klinicznej, mgr Emilia Żurek –pedagog i psychosomatoanalityk. Wspierając projekt Happy Evolution przyczyniasz się do finansowania niezależnego ruchu promującego zdrowy styl życia bez zasilania środkami pochodzącymi z reklam dużych korporacji i światowych koncernów. Dbasz o rozwój czystej idei, pokazującej sposoby na osiąganie równowagi w życiu. n

Podaj dalej: koszulkowo.com/producenci/happy-evolution

www.hipoalergiczni.pl

Hipoalergiczni | maj 2015 | 15


świat alergika

Astma

co choremu wolno, a czego nie powinien tekst: Krzysztof Paszkiewicz

W świadomości społecznej utarło się, że astma to nie tylko choroba przewlekła, to wręcz styl życia. Dzieci nie ćwiczą na zajęciach WF, bo są astmatykami. Dorośli nie przebywają w klimatyzowanych pomieszczeniach, bo są astmatykami. Długo można by wyliczać. Gdzie jest prawda o tym, co astmatyk może robić, a gdzie zaczyna się nadgorliwość? Astma nie wyklucza sportu

P

onieważ astmie często towarzyszy wysiłkowy skurcz oskrzeli, zwykło się uważać, że astmatyk powinien unikać wysiłku fizycznego. Skutkiem tego może być osiadły tryb życia, a w jego wyniku nadwaga. Nadwaga z kolei może być przyczyną szeregu proble-

16 | Hipoalergiczni | maj 2015

mów zdrowotnych, a także zaostrzyć przebieg samej astmy. Bardzo często ten problem dotyczy dzieci – astma zwykle ujawnia się w wieku szkolnym. Nie dajmy sobie wmówić, że astmatyk nie może ćwiczyć. Odpowiednio prowadzone leczenie i wysiłek dawkowany z rozsąd-

kiem jedynie poprawią zdrowie chorego dziecka. Dla astmatyka najlepsze są sporty zespołowe, ponieważ nie wymagają stałego jednostajnego wysiłku. Niewskazane są dyscypliny wytrzymałościowe, jak kolarstwo czy biegi narciarskie. Śmiało możemy jednak wskazać zawodowych sportowców,

www.hipoalergiczni.pl


astma – co choremu wolno, a czego nie powinien

którzy dzięki odpowiedniej opiece medycznej są w stanie odnosić sukcesy mimo astmy.

Czyste powietrze Astma to w dużym uproszczeniu nadwrażliwość dróg oddechowych na czynniki zapalne. Może to być dym tytoniowy, dym z palenisk czy pieców, pyły i spaliny samochodowe a nawet kurz domowy. Chorując na astmę powinniśmy dbać o to, aby powietrze którym oddychamy było możliwie jak najczystsze. Oczywiście nie mamy wpływu na sporą część naszego środowiska, jednak w miarę możliwości możemy unikać przebywania w miejscach zadymionych i zapylonych, nie korzystać z domowych pieców czy wyposażyć dom w urządzenie filtrujące powietrze.

Alergia też może wywołać napad Astma często jest następstwem i chorobą towarzyszącą alergii. Napad mogą wywołać w nas alergeny wziewne na które jesteśmy podatni. Warto porozmawiać z lekarzem o wykonaniu fachowych testów alergicznych.

Profilaktyka u uczulonych na pleśnie obejmuje: l usuwanie z otoczenia produktów z widocznym nalotem pleśni, unikanie takich miejsc l utrzymywanie niskiej wilgotności powietrza w pomieszczeniach, l zapewnienie prawidłowej wentylacji łazienek i kuchni oraz piwnic l unikanie nawilżaczy powietrza l usunięcie roślin doniczkowych, unikanie kontaktu z drewnem (kominek, choinka) l szybkie usuwanie odpadków kuchennych, łatwo psujących się owoców, l przechowywanie warzyw w lodówce l unikanie prac w ogrodzie (koszenia trawy, pracy z kompostem, grabienia opadłych liści) Sprawcami często są pleśnie jesienne Alternaria i Cladosporium oraz tworzące się na wilgotnych ścierkach lub liściach – Aspergillus, Penicillum. źródło: www.pta.med.pl

www.hipoalergiczni.pl

W ten sposób będziemy dokładnie wiedzieli czego mamy unikać. Jeśli jest to kurz domowy – koniecznie wyposażmy się w odkurzacz z filtrem HEPA. Jeśli nasz problem powodują pyłki roślin – sprawdźmy okresy pylenia i jeśli możemy, nie przebywajmy zbyt wiele na świeżym powietrzu w czasie największego nagromadzenia pyłków. Często astmatycy narzekają na samopoczucie w klimatyzowanych pomieszczeniach lub pojazdach. Nie wią-

że się to z samą klimatyzacją, lecz z jej nieprawidłowym utrzymaniem. To nie łagodnie chłodne powietrze wywołuje napady duszności, lecz zawarte w nim zarodniki pleśni, które zwykle gnieżdżą się w źle konserwowanych agregatach. Alergia na grzyby pleśniowe jest dosyć powszechna.

Ty kontrolujesz chorobę, nie ona ciebie Najważniejsze to nie dać się zwariować. Tak, astma w ciężkich przypadkach może bardzo ograniczyć naszą aktywność i uczynić życie uporczywym. Dlatego powinniśmy zadbać o to, żeby była dobrze kontrolowana. Przy wypełnianiu zaleceń lekarza i jednoczesnym unikaniu tego, co wywołuje napady możemy wieść zupełnie normalne, zdrowe i szczęśliwe życie. n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 17


Fot. Celest

yna Król

Fot. Celestyna Król

Fot. Celestyna Król

sposoby na zdrowie

I jak tu nie jeść!

Beata Sadowska Rozmawiała Żaneta Geltz

Beata Sadowska kolejny raz podbija serca czytelników, tym razem książką ze swoimi przepisami na proste i zdrowe dania. Wierni fani bloga Beaty Sadowskiej od dawna mogą śledzić jej kulinarne przeboje, które regularnie zamieszczała w formie apetycznych zdjęć. Teraz wspólnie z profesor Hanną Kunachowicz przygotowała niezbędnik każdego miłośnika jedzenia. Książka „I jak tu nie jeść” już od kwietnia dostępna jest w księgarniach. W wywiadzie dla Magazynu Hipoalergiczni Beata zdradza, co zainspirowało ją do zdrowego gotowania i eksperymentów w kuchni. Hipoalergiczni: Czy jedzenie ma związek z bieganiem? Jeśli tak, to jaki? Beata Sadowska: No pewnie! Im lepiej (czytaj: zdrowiej) jem, tym mam więcej energii i siły i tym lepiej mi się biega. Jesteśmy tym, co jemy. Naprawdę w to wierzę. Maratończycy bardzo zwracają uwagę np. na śniadanie przed startem na królewskim dystansie. Dlaczego? Muszą zjeść coś, co nie obciąży żołądka, ale da im power. Uwolni się w postaci energii, pomoże, a nie zaszkodzi. Dieta powinna być zbilansowana. Jeśli rezygnujemy z mięsa,

18 | Hipoalergiczni | maj 2015

wypadałoby wiedzieć, czym je zastąpić, żeby nie fundować organizmowi niedoborów. H: Twoje przepisy nie są instrukcją dla kucharzy w restauracjach, są raczej dowodem, że improwizacja daje zaskakująco dobre efekty. Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się skorzystać z jakiegoś gotowego przepisu? Czy raczej sama zawsze coś tworzysz? BS: Nie jestem szefem kuchni, no chyba że własnej, więc nie mądraluję się na temat jedzenia. Ale uwielbiam gotować. No pewnie, że nie raz skorzy-

stałam z przepisu, ale fakt: jak mi coś nie pasuje albo zwyczajnie czegoś nie mam, zastępuję to innym składnikiem. Kocham improwizować. Zawsze jest niebezpieczeństwo klapy, ale ile radości, jak się uda i wyjdzie lepiej niż w przepisie! Bardzo często przygotowuję czyli wymyślam danie z tego, co akurat mam w kuchni. To dopiero frajda! H: Co na Twoje jedzenie mówi Twoja mama, tata? Nie tęsknią do klasycznych polskich dań podczas niedzielnych, rodzinnych obiadów? BS: Niedzielne obiady zazwyczaj serwuje moja mama, ale ona też prze-

www.hipoalergiczni.pl


szła rewolucję na talerzu i z wielu rzeczy zrezygnowała. Moi rodzicie lubią odkrywać nowe smaki i chyba mają do mnie zaufanie, bo próbują i smakują. A że nutella serwowana na deser akurat jest z awokado, mogę powiedzieć dopiero po zjedzeniu, prawda? H: Każda mama powie, że jest zabiegana. Ty jesteś szczególnie zabiegana, nie tylko samym sportem, ale pracą w telewizji i w radiostacji. Jak to robisz, że znajdujesz czas na gotowanie dla Tysia? BS: Gotowanie dla dziecka zajmuje mniej czasu niż kupienie, podgrzanie i podanie zawartości słoiczka. Wiem, brzmi jak bzdura, ale bzdurą nie jest. Proszę przeczytać listę składników na słoiczku: nie ma w niej nic skomplikowanego. A skoro nie ma, dlaczego miałabym nie zrobić Tyśkowi puree warzywnego albo zupy z cukinii i nie dorzucić do tego świeżej natki pietruszki albo koperku? Ryba na parze to kilka minut, kasza gryczana (najchętniej niepalona) z olejem rzepakowym i warzywami pochłania trochę więcej czasu, ale ją akurat wcina cała rodzina. Guacamole? Prościzna i też jemy wszyscy. Brak czasu to chyba najczęściej

www.hipoalergiczni.pl

wymówka. Bardziej chodzi o decyzję w głowie. Jak ją podejmiesz, wiesz że taki malec będzie odkrywał nowe smaki. A Ty z nim. I już jest zabawa. H: Co znajdziemy w książce „I jak tu nie jeść!” Jakieś niespodzianki? BS: Trochę patentów na jedzenie dla smyka, przepis na domową chałwę albo mleko migdałowe. Vege burgery i przepyszny krem z buraka. A poza tym dania z tego, co akurat znalazłam w kuchni. Jadalnego, oczywiście. Wszystko zdrowe i szybkie w przygotowaniu. I przysięgam, że łatwe nawet dla tych, którzy do tej pory gotowali tylko wodę. Ach, no i piękne zdjęcia Celestyny Król. Bardzo smakowite! H: Czego możemy się spodziewać

po wypowiedziach Pani Hanny Kunachowicz? Czy profesor dietetyki akceptuje spontaniczne, często całkowicie improwizowane posiłki? Nie naciska na projektowanie posiłków na tydzień, aby zapewnić zbilansowaną dietę? BS: Profesor Hanna Kunachowicz ma ogromną wiedzę na temat żywienia. Możliwość skorzystania z niej, to radość i przywilej. Ale tak jak nie lubię miarek i aptekarskiego odmierzania składników, tak nie lubię tabelek i wartości. Dlatego pytałam o to, czy cy-

namon może nam zastąpić rękawiczki i czy imbir zawsze rozgrzewa. Albo o to, dlaczego jaglankę dobrze zjeść na śniadanie. Starałam się oswoić wiedzę. Myślę, że pani profesor akceptuje to, co zdrowe, ale oczywiście jest zwolenniczką zbilansowanej diety. Projektowanie posiłków na tydzień? Ratunku, znasz kogoś, kto to robi? Ja nie. H: Kiedy i gdzie można znaleźć Twoją nową książkę? BS: Od 22 kwietnia w księgarniach Matras i w Empikach oraz na empik.com (empik.com). Cieszę się jak dziecko, że te moje kuchenne szaleństwa przelałam na papier. I uśmiecham się do takiego obrazka: knajpa, zamawiamy obiad. Przychodzi pani kelnerka, ja proszę o zamianę sosu na oliwę z cytryną, panierki na parę i już otwieram usta, żeby coś dodać, ale kątem oka widzę moich przyjaciół, którzy wywracają oczami i pokazują pani, że to dopiero początek. A potem zamawiają: „U nas będzie normalnie”. Mam nadzieję, że w „I jak tu nie jeść!” będzie po prostu pysznie. Bo zdrowo na pewno. n

Fot. Celestyna Król

Fot. Celestyna Król

I jak tu nie jeść?

Hipoalergiczni | maj 2015 | 19


medycyna

Cukier i codzienna walka Z UZALEŻNIENIEM Tekst: Justyna Borucka

W ostatnich czasach znacząco wzrosło zainteresowanie zdrowym odżywianiem. Zaczęto się bacznie przyglądać powszechnie występującym w diecie składnikom, sporo uwagi poświęcając węglowodanom. Solennej krytyce poddano cukry proste, nadając im niechlubne miano białej śmierci.

O

rganizm po przyjęciu cukru, innymi słowy bomby kalorycznej pozbawionej pozytywnych składników odżywczych, przez moment odczuwa przypływ energii, który po chwili przeradza się w osłabienie, senność,

20 | Hipoalergiczni | maj 2015

a u osób bardziej podatnych na reaktywną hipoglikemię pojawia się ból głowy i drżenie rąk. Po wystąpieniu objawów niedocukrzenia nie pozostaje nic innego jak zjedzenie kolejnego batonika czy wypicia szklanki coli, w wyniku cze-

go powstaje efekt błędnego koła. Z czasem może rozwinąć nietolerancja glukozy, a następnie cukrzyca typu 2, charakteryzująca się głównie brakiem wrażliwości komórek na insulinę (insulinoopornością). Poza cukrzycą nadmiar cukrów pro-

www.hipoalergiczni.pl


Cukier i codzienna walka Z UZALEŻNIENIEM

wotworowych. Nagły wzrost cukru we krwi, podążający za tym wyrzut insuliny i produkcja insulinopodobnego czynnika wzrostu to czynniki sprzyjające proliferacji komórek nowotworowych. Udowodnione powinowactwo glukozy do komórek nowotworowych jest wykorzystywane w badaniu pozytonowej, emisyjnej tomografii komputerowej, gdzie obszary o większej aktywności najczęściej diagnozowane są jako nowotwór złoJustyna Borucka – Justyna Borucka – pracuje na Oddziale Chemioterapii Szpitala Klinicznego UM w Poznaniu. Główne obszary jej zainteresowań to diagnostyka i leczenie raka piersi, jelita grubego, a także profilaktyka i wczesne wykrywanie czerniaka. Swoją pracę i pasję łączy z wychowywaniem dzieci, którym od samego początku próbuje przekazać przepis na zdrowy styl życia.

stych w diecie prowadzi do spadku odporności, deficytów wielu minerałów i witamin, doprowadzając do innych poważnych schorzeń. Glukoza konkurując z minerałami i witaminami o wchłanianie z przewodu pokarmowego zmniejsza przyswajalność tych drugich, co w konsekwencji prowadzi do objawów niedoborowych takich jak bóle głowy, ogólne zmęczenie, sezonowe przeziębienia, skurcze łydek czy bóle stawowe. Mimo iż cukier nie jest typowym alergenem może zaostrzać reakcję uczuleniowe na typowe alergeny i wpływać na skuteczność stosowanych leków. Coraz szerzej dyskutuje się o wpływie cukru na rozwój i leczenie chorób no-

www.hipoalergiczni.pl

śliwy. Dodatkowo o związku podwyższonej glikemii i chorób nowotworowych dowodzi fakt, iż w grupie diabetyków zachorowania na nowotwory są częstsze niż w ogólnej populacji. Nieprawidłowa tolerancja glukozy, insulinooporność i najczęściej towarzysząca temu otyłość to również stany, obniżające skuteczność leczenia przeciwnowotworowego. Czy zatem najlepszym wyjściem byłoby całkowite wyeliminowanie z diety cukru? Wielu powie, że nie i będzie miało rację bo większość energii dostarczanej do organizmu w ciągu dnia powinna pochodzić właśnie z węglowodanów. Ważne by były to głównie węglowodany złożone takie jak pełnoziarniste pieczywo, razowy ryż, makarony czy bardzo pożądane w naszej diecie warzywa strączkowe. Te produkty zapewniają najbardziej sta-

bilny poziom glukozy i ilość wydzielanej insuliny. Zwracajmy uwagę by produkty zawierające w sobie cukry miały jak najniższy indeks glikemiczny. Im niższa jego wartość tym bardziej stabilny poziom glukozy we krwi, a co za tym idzie lepsze samopoczucie. Niski indeks glikemiczny powoduje powolne uwalnianie glukozy do krwi, stały poziom wydzielania insuliny, a przez to zapewnia na dłuższy czas stan sytości. Z drugiej strony produkty o wysokim indeksie powodują nagły wzrost glukozy i nadmierny wyrzut insuliny zmuszając trzustkę do wytężonej pracy, do której ewolucyjnie nie jest przystosowana.

Liczę na to, że ten i wiele podobnych artykułów przyczyni się do tego, iż spadnie roczne spożycie cukru. Niepokojące dane donoszą, że niechlubną średnią w dużej mierze wypracowują dzieci, wśród których spotykamy coraz więcej borykających się z nadwagą i otyłością. n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 21


medycyna

Borelioza UKRYWA się i

NISZCZY

Reportaż z konferencji medyczno-naukowej, organizowanej przez prof. Jerzego Zalasińskiego, poświęconej boreliozie Reportaż Żaneta Geltz

Borelioza to choroba, którą większość z nas kojarzy z następstwami ukąszenia kleszcza. Objawy zakażenia krętkiem borrelii są jednak trudne do zdiagnozowania i leczenia. Co warto wiedzieć, aby rozpoznać sygnały alarmowe z własnego organizmu zwiastujące boreliozę? Ten niezwykle palący problem został poruszony na Konferencji Lekarskiej w Krakowie przez prof. Jerzego Zalasińskiego i dr n.med. Marię Bortel-Badurę. Hipoalergiczni: Mówi się wiele o nieprawidłowo stawianych diagnozach, dotyczących poważnych chorób mylonych z wciąż mało znaną boreliozą. Jakie diagnozy dostają pacjenci? Dr n.med. Maria Bortel-Badura:

22 | Hipoalergiczni | maj 2015

W 2013 roku, na zlecenie ówczesnego wiceministra zdrowia, Stowarzyszenie Chorych na Boreliozę przeprowadziło badanie ankietowe na grupie 132 osób chorych na boreliozę. U tych osób diagnozowano m.in. stwardnienie rozsiane, depresję, nerwicę, padaczkę, au-

tyzm i inne choroby neurologiczne, a także reumatoidalne zapalenie stawów, alergie, choroby serca, choroby z autoagresji, których źródłem było zakażenie krętkiem borrelii. Dla prawie połowy badanych osób czas od chwili zachorowania do momentu posta-

www.hipoalergiczni.pl


Co musisz wiedzieć o boreliozie

wienia właściwej diagnozy wynosił kilka lub nawet kilkanaście lat (więcej o badaniu i jego wynikach na stronie www.borelioza.org „Spotkanie w Ministerstwie Zdrowia”). Prawdopodobnie co czwarta osoba jest nosicielem krętka borrelii, co nie oznacza, że jest chora, ale jest duże ryzyko, że zachoruje w przyszłości. H: Jak wobec tego rozpoznać pierwsze objawy boreliozy? MBB: Niestety, nie ma charakterystycznych dla boreliozy objawów poza rumieniem skóry. Jeśli wystąpi rumień wtedy możemy być pewni, że mamy boreliozę. Ale trzeba pamiętać, że rumień występuje tylko u 30% chorych na boreliozę. Pozostałe objawy boreliozy są bardzo niecharakterystyczne i mogą występować w różnych chorobach, stąd tak wiele błędnych diagnoz. Jednym z najczęstszych objawów boreliozy jest niczym nieuzasadnione ogromne zmęczenie, nawet po przespanej nocy. Ponadto często występują objawy grypopodobne, bóle karku, stawów, mięśni, zawroty głowy, upośledzenie koncentracji, drażliwość, depresje, zaburzenia pamięci, drętwienia, zaburzenia rytmu serca, bóle klatki piersiowej i brzucha o typie kłucia, zaburzenia widzenia i słuchu oraz wiele innych objawów zależnie od uszkodzonych narządów. Większość pacjentów zgłasza czterotygodniową cykliczność symptomów: dwa tygodnie lepiej dwa gorzej.

Naturalne substancje odstraszające kleszcze i komarzyce to czosnek lub preparaty doustne czosnkowe, które niemal całkowicie nas zabezpieczają zdaniem uczestnika konferencji, z zawodu leśnika.

www.hipoalergiczni.pl

Drogi przenoszenia krętka borrelii 1. Przez krew (ukąszenia owadów, transfuzje krwi, zakażone igły) 2. Kontakty seksualne 3. Mleko zarażonych kobiet karmiących 4. Mleko zarażonych krów lub kóz 5. Łożysko – infekcje wrodzone

H: Dlaczego w XXI wieku tak trudno wykryć boreliozę? Prof. Jerzy Zalasiński: Bakteria borrelii zachowuje się wyjątkowo sprytnie, jakby zakładka czapkę „niewidkę”, przez co układ odpornościowy jej nie rozpoznaje, a ona z powodzeniem dostaje się do mózgu, niszcząc neuroglej, co może spowodować nowotwory mózgu (neuroglejaki). Antybiotyki w tej sytuacji osłabiają kondycję układu immunologicznego, zamiast nieść pomoc. H: Dotychczas niewiele mówiło się o boreliozie. Z czego to wynika? JZ: Borelioza została opisana niedawno. W 1982 roku po raz pierwszy wyizolowano z kleszcza krętka borrelii. Bakterie jeśli są podobne, komunikują się dbając wzajemnie o swój byt. Złośliwość i „spryt” bakterii rozwija się od miliardów lat. Ludzkość zrobiła na temat bakterii miliony prac. Mamy nadmiar informacji, ale ostatecznie niezbyt wiele wiemy. H: Jak działa więc na nasz organizm ta podstępna bakteria? JZ: Krętek borrelii uszkadza układ odpornościowy poprzez produkcję tok-

Sposób usuwania kleszcza – delikatnie, ale zdecydowanie usunąć kleszcza chwytając go jak najbliżej ciała przy pomocy pęsety – alternatywą dla pęsety są miniaturowe pompki ssące, plastikowe „kleszczołapki” dostępne w aptekach – jeśli nie jesteśmy pewni czy będziemy umieli właściwie usunąć kleszcza, wskazane jest zgłoszenie się do lekarza Zabronione jest wykręcanie kleszcza palcami oraz za pomocą substancji natłuszczających. Może to spowodować zatkanie tchawek (narządu wymiany gazowej) kleszcza, a następnie jego wymioty, które przyśpieszają przedostanie się bakterii i wirusów do osoby ukąszonej.

Po usunięciu kleszcza należy:

– dokładnie umyć ręce – zdezynfekować miejsce ukłucia wodą utlenioną lub 40% alkoholem – obserwować miejsce po ukłuciu, jeśli wystąpi niepokojąca zmiana skonsultować się z lekarzem. źródło: www.pzh.gov.pl

syn, zbliżonych negatywnym działaniem do jadu kiełbasianego. Borelioza atakuje mózg, serce, wątrobę, układ oddechowy i pokarmowy, ale również stawy i skórę. Często opuszcza układ krwionośny w wyniku czego diagnozy z krwi nie są trafne. Może łączyć się z innymi bakteriami, atakując organizm i traktując go jako pożywkę. Ciało jest wówczas podatne na wszystkie pasożyty, grzyby i pleśnie. A te jeszcze bardziej osłabiają organizm. Uszkodzeniu ulegają po kolei najważniejsze organy. Na domiar złego borelioza doprowadza do autoagresji. Kluczem więc jest podniesienie funkcji układu odporno-

… znać boreliozę to nie tylko znać się na medycynie ogólnej, ale również na neurologii, psychiatrii, polityce, ekonomii i na prawie (dr n. med. R. Bransfield)

Hipoalergiczni | maj 2015 | 23


medycyna

Wystarczy nawet tylko kilka minut, aby krętki borrelii znalazły się w układzie krwionośnym. Następnie atakują mózg, organy, układ oddechowy i stawy.

Mgr Jacek Rybak (Noma Medica Volla), Profesor Jerzy Zalasiński (WHO, ONZ, FAO, Rada Europy), Profesor matematyki Antoni Leon Dawidowicz.

24 | Hipoalergiczni | maj 2015

ciał. Inną przyczyną wyników fałszywie ujemnych jest związanie krążących we krwi przeciwciał z antygenami krętka. Przeciwciała występujące w takich kompleksach nie są wykrywane przez powszechne testy ELISA i Western Blot. Niestety, te testy oznaczają tylko przeciwciała wolne. A przecież produkcja przeciwciał jest właśnie po to by połączyły się one z antygenami krętka i go zniszczyły. Istnieją metody rozbijania takich kompleksów w celu uwolnienia przeciwciał, ale na razie są one trudno dostępne. H: Wiele pacjentów w przypadku tej czy innej choroby wręcz żąda od lekarza recepty na antybiotyk. Jakie mogą być skutki? MBB: Antybiotyki właściwie dobrane i zastosowane odpowiednio wcześnie mogą zabić krętka borrelii zanim zdąży się on ukryć w cystach lub w miejscach o utrudnionym dostępie układu odpornościowego. Trzeba jednak pamiętać, że antybiotyki, oprócz wielu działań niepożądanych, mogą znacznie upośledzać odporność organizmu. n

Dr n. med. Maria Bortel-Badura – podczas konferencji 6-7 lutego 2015 w Krakowie, lekarz chorób wewnętrznych, specjalista farmakologii klinicznej.

Fot. Żaneta Geltz

Znacznie łatwiej oznaczyć przeciwciała we krwi. Wykrycie przeciwciał przeciwkrętkowych świadczy o aktualnej lub przebytej infekcji krętkiem borrelii. Bardzo rzadko są wyniki fałszywie dodatnie. H: A co w przypadku tych pacjentów, u których nie wykryto przeciwciał wskazujących na zakażenie? MBB: Przeciwciała nie są idealnym wykładnikiem choroby. Brak przeciwciał nie oznacza tego, że nie ma bakterii borrelii w organizmie. We wspomnianym badaniu ankietowym testy ELISA i Western Blot wykazały obecność przeciwciał tylko u 50% osób z boreliozą. Układ odpornościowy może być tak słaby, że nie wytworzy przeciwciał. Ponadto niektóre leki (antybiotyki, steroidy) podane nawet miesiąc przed zakażeniem mogą upośledzać tworzenie przeciwciał. W sytuacji, gdy krętki są ukryte, układ odpornościowy ich „nie widzi” i w konsekwencji nie wytworzy oczekiwanych przeciwciał. Są to sytuacje, w których jest zakażenie krętkiem, a brak przeciw-

Fot. Żaneta Geltz

ściowego poprzez usuwanie toksyn i odbudowanie kondycji głównych organów. H: Jaki jest więc sposób na usunięcie borrelii z organizmu? JZ: Raymond Rife ponad 80 lat temu wynalazł mikroskop, pod którym badał wirusy i bakterie. Badał pole życiowe organizmów. Podczas kilku lat badań ustalił, że patogeny borrelii mają 140 odmian. Wymyślił on generator plazmy, który wytwarza pole elektromagnetyczne. Można je zaprogramować na daną częstotliwość patogenu i poprzez zwrotny rezonans magnetyczny zabić je falami o tej samej częstotliwości. H: Pani Doktor, jak diagnostyka boreliozy wygląda z perspektywy Pani praktyki lekarskiej? MBB: Diagnostyka jest dwukierunkowa. Z jednej strony szukamy bakterii borrelii, a z drugiej przeciwciał przeciwko niej skierowanych. Wydaje się, że aby potwierdzić zakażenie krętkiem borrelii najprościej jest pobrać krew i odnaleźć w niej krętka. W rzeczywistości jednak krętka bardzo trudno wykryć, ponieważ z krwi szybko ucieka przed układem odpornościowym, zamyka się w cystach lub przenika do miejsc o utrudnionym dostępie układu odpornościowego takich jak stawy, oko, mózg, blizny.

www.hipoalergiczni.pl


Przyprawy mają moc

Przyprawy mają moc Ból głowy, katar, zapalenie stawów, zatrucie pokarmowe, przeziębienie. Wszystkich nas spotykają różne dolegliwości zdrowotne. Jak im zapobiec? Sięgnąć po przyprawy! Oto sześć naturalnych specyfików, dzięki którym unikniemy nieprzyjemnego bólu i wizyty u lekarza.

KURKUMA

Ta, znana już z czasów starożytnych, przyprawa słynie ze swoich właściwości cytotoksycznych. Kurkumina znajdująca się w niej niszczy komórki nowotworowe oraz zapobiega ich powstawaniu. Kurkuma jest przeciwzapalna, goi układ pokarmowy, a jej regularne stosowanie reguluje poziom trójglicerydów i insuliny we krwi.

KARDAMON

Kardamon to jedna z najstarszych przypraw. Wspaniała dla osób na diecie, ponieważ, dzięki regulowaniu przemiany materii, wykazuje działanie odchudzające. Ponadto ma właściwości antyseptyczne, wspomaga wchłanianie pokarmów, ułatwia trawienie białek oraz przeciwdziała zapaleniom jamy ustnej. Pomaga w łagodzeniu bóli reumatycznych. W Chinach kardamon stosowany jest także jako antidotum przy jadowitych użądleniach i ukąszeniach.

CYNAMON

Ta chętnie dodawana do słodkich potraw przyprawa zawiera aktywny składnik o nazwie aldehyd cynamonowy. Zmniejsza on poziom „złego” cholesterolu (LDL), jednocześnie poprawiając stan „dobrego” cholesterolu (HDL). Cynamon zwiększa wrażliwość organizmu na insulinę, dzięki czemu słabnie ryzyko cukrzycy. Natomiast wysoka zawartość przeciwutleniaczy chroni organizm przed stresem oksydacyjnym i działaniem wolnych rodników.

CHILI

Wiele osób twierdzi, że ostre przyprawy im szkodzą. To nieprawda. Wbrew pozorom chili działa korzystnie na przewód pokarmowy, reguluje perystaltykę jelit, a kapsaicyna w nim zawarta ma działanie przeciwnowotworowe. Papryka chili działa także na chroniczne bóle głowy czy stawów. Wystarczy 1/8 łyżeczki dodana do potrawy, aby poczuć dobre działanie tej ostrej papryczki. Przyprawy dzięki uprzejmości Natur Bio

www.hipoalergiczni.pl

IMBIR

Imbir to przyprawa, bez której nie wyobraża sobie życia żaden mieszkaniec Azji. Olejek zawarty w kłączu imbiru ułatwia trawienie, łagodzi mdłości i bóle miesiączkowe. To najlepszy lek na przeziębienie i migrenę, ponieważ jest bogaty w substancje przeciwzapalne. Imbir ma także działanie odkażające i odświeżające, a szczypta sproszkowanej przyprawy dodana do kawy niweluje wszystkie jej szkodliwe właściwości.

TYMIANEK

Tymianek jest dobry na ostre zatrucia pokarmowe. Działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie oraz zwalcza gronkowca, a nawet bakterię E. Coli. Ponadto przyprawa ta wzmacnia sprawność układu nerwowego, pobudza sprawność umysłową oraz jest świetnym środkiem na kaszel. Zaleca się spożywania ok. pół łyżeczki tymianku trzy razy w tygodniu.

Opracowanie: Daria Antonatus

Hipoalergiczni | maj 2015 | 25


wywiad numeru sposoby na zdrowie

Zioła w domowej apteczce na przeziębienie, ból gardła, niestrawność Rozmawiała Anna Siódmak

Zioła są głęboko zakorzenione w naszej kulturze. Gdy mamy niestrawność ratujemy się naparem z mięty, a rumianku używamy do przemywania podrażnionych oczu. Mimo że każdy choć raz korzystał z pozytywnego działania ziół, to jednak wciąż podchodzimy do nich z rezerwą i niedowierzaniem. Anna Bober, pasjonatka fitoterapii i zielarka z zamiłowania, opowiada o tym, jaka moc tkwi w ziołach oraz lekach roślinnych. Hipoalergiczni: Czy zioła są lekami? Co warto wiedzieć, zanim sięgniemy po ziołową herbatkę? Anna Bober: Tak, jak najbardziej zioła mogą być lekarstwem. Zawierają bardzo często substancje czynne o szerokim, kompleksowym spektrum działania i mogą służyć do leczenia. Warto wiedzieć, że niektóre rośliny mają silne działanie i mogą być trujące, co nie znaczy, że należy ich zupełnie unikać. Sztuka polega na tym, aby odpowiednio je stosować, a to wymaga już specjalistycznej wiedzy. Wiele cennych leczniczo roślin znanych jest ze swojego potencjalnie toksycznego wpływu na organizm, należą do nich przykładowo wrotycz, glistnik, piołun, czy konwalia. Są to wartościowe surowce, które porównać można do „le26 | Hipoalergiczni | maj 2015

ków na receptę”. Odpowiednio stosowane, mogą ratować życie, jednak zamiast w aptece, czy sklepie zielarskim, trzeba szukać ich na łące. Inną sprawą są interakcje ziół z lekami – tutaj najbardziej znany jest dziurawiec, który przy zażywaniu innych medykamentów, należy stosować bardzo rozważnie. H: Zioła w domowej apteczce: co na przeziębienie, ból gardła, niestrawność? AB: Na przeziębienie i ból gardła pomocny będzie kwiat bzu czarnego. Do takiego naparu możemy dodać także ziela krwawnika, który jest jednocześnie ziołem trawiennym. Tak więc, gdy mamy problem z trawieniem albo jesteśmy przeziębieni, możemy posłużyć się tym samym ziołem. Również imbir będzie korzystny w obu sytu-

acjach. Warto wspomnieć o użyteczności naparu z wrotyczu przy infekcjach, którego zalety podkreśla, doskonale znany wszystkim pasjonatom ziół w Polsce, dr Henryk Różański. Napar wrotyczowy jest bezpieczny, ponieważ tujony, których zbyt duża ilość jest toksyczna, rozpuszczają się w alkoholu. Imbir jest termicznie ciepły, natomiast kwiat bzu czarnego chłodny. Jeśli połączymy oba te zioła, otrzymamy mieszankę ziół neutralną termicznie, którą można dość uniwersalnie stosować. Zarówno imbir jak i bez czarny mają też działanie napotne. Jest to ważne na początku przeziębienia, gdyż odpowiednio szybko przeprowadzona kuracja napotna może uchronić nas przed dalszym rozwojem infekcji. Na wodnisty katar powww.hipoalergiczni.pl


MOMENT FILOZOFICZNEGO Na łąkę poSZCZĘŚCIA zdrowie

Anna Bober – Pasjonatka fitoterapii, absolwentka biotechnologii i antropologii kulturowej UAM oraz studiów podyplomowych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, Specjalistka Dietetyki i Poradnictwa Ży w i e n i owe g o oraz Dietetyk wg Medycyny Chińskiej. Organizuje warsztaty zielarskie, prowadzi wykłady z zakresu dietetyki i fitoterapii. Łączy ziołolecznictwo zachodnie z medycyną chińską, interesuje się ponadto zależnością pomiędzy dietą, a umysłem. Działa w Poznaniu. anna-bober.blogspot.com

lecam mieszankę z ziół ciepłych i osuszających takich jak imbir i tymianek z dodatkiem harmonizującej recepturę lukrecji. H: Zioła coraz chętniej stosujemy w kuchni. Jakie zioła warto włączyć do jadłospisu? Czy zioła suszone i świeże mają te same właściwości? AB: Z pewnością warto stosować zioła w kuchni. Rozgrzewają, poprawiają strawność posiłków, dostarczają antyoksydantów, związków mineralnych i witamin, mogą działać leczniczo. Polecam kurkumę z dodatkiem szczypty pieprzu oraz oleju, które poprawią jej wchłanianie. Osobiście używam tej żółtej przyprawy codziennie. Wiadomo, że jest ona obecna w dużych ilościach w kuchni indyjskiej i chroni tamtejszych ludzi przed nowotworami. Wszyscy dobrze znają bazylię, oregano, czy tymianek – aromatyczne zioła, które nadadzą smak i estetyczny wygląd potrawom. Warto jednak pójść czasem po zioła rosnące na łące i nazbierać trochę kurdybanka, krwawnika, czy stokrotek, one są jak najbardziej jadalne. Pikantne rośliny przyprawowe polecam stosować z pewną rozwagą. W zbyt dużej ilości mogą nie być korzystne, choćby z uwagi na ryzyko podrażnienia błony śluzowej żo-

www.hipoalergiczni.pl

łądka. Umiar jest jak zawsze wskazany, również i w tej materii. H: Dlaczego warto stosować zioła? Czym różnią się od leków syntetycznych, które są dobrze przebadane i powszechnie stosowane w medycynie? AB: Nie wszystkie leki, jakie są powszechnie zalecane przez lekarzy, są dobrze przebadane. Dla przykładu skuteczność dostępnych bez recepty leków łagodzących infekcje układu oddechowego takich jak paracetamol czy ibuprofen, nie została potwierdzo-

na w dobrze przeprowadzonych badaniach klinicznych. Większość z nich obejmowała małe grupy chorych, rzadko były prowadzone z randomizacją i porównaniem z placebo. Może to być zaskakujące, ale wskazania do stosowania tych leków wynikają raczej ze znajomości patofizjologii układu oddechowego, doświadczenia lekarzy oraz skutecznej kampanii promocyjnej. Bardzo ważną zaletą leków roślinnych jest mniejsza ilość działań ubocznych, oraz niska toksyczność. Dla przykładu częstość występowania działań niepożądanych po stosowaniu wyciągów z dziurawca w leczeniu depresji ocenia się na 3% przypadków, w porównaniu do 20% dla standardowych syntetycznych le-

ków przeciwdepresyjnych. Na temat zalet leku roślinnego można pisać wiele, ale ogólnie rzecz ujmując, tradycyjne leki ziołowe są bardziej wartościowe od syntetycznych, także tych, które zawierają oczyszczone substancje pierwotnie pochodzące z roślin. H: Dlaczego zainteresowałaś się ziołami? Jakie są Twoje ulubione ziołowe remedia? AB: Ziołami interesuję się od wielu lat. Nie pamiętam już jaki był pierwszy impuls. Myślę, że w związku z tym, że swoje dzieciństwo spędziłam na wsi, zawsze mi było jakoś blisko do świata roślin. Od około ośmiu lat leczę się ziołami, w ten sposób radzę sobie z każdą infekcją, czy innymi problemami zdrowotnymi. Jakiś czas temu udało mi się uniknąć zabiegu chirurgicznego pijąc herbatkę z owoców głogu, liścia pokrzywy oraz porzeczki czarnej. Zioła stosuję na co dzień, ich wybór jest bardzo duży, każdego dnia można odkrywać nowe receptury. Jeśli jednak mamy jakiś problem zdrowotny, mieszanki ziołowe zażywa się systematycznie, np. trzy razy dziennie, także w formie nalewki, której stosowanie jest wygodniejsze i bardziej efektywne. Lubię zacząć dzień wywarem z cytryńca oraz korzenia lukrecji, a gdy jest pochmurno i deszczowo rozsmakowuję się w napoju z aromatycznego rozmarynu połączonego z owocem głogu. Aby się wzmocnić, piję remanię, co jest czarna jak kawa, ale działa zgoła odmiennie od drenujących właściwości tej ostatniej. Zioła to dla mnie niekończąca się przygoda, a umiejętnie posługiwanie się nimi daje mi radość oraz satysfakcję z możliwości niesienia pomocy sobie i innym. n Hipoalergiczni | maj 2015 | 27


polecamy

JAK SKUTECZNIEJ

NAWADNIAĆ CIAŁO? Tekst: Katarzyna Stawińska

Ludzkie ciało w dużej części składa się z wody, która jest niezbędna przy większości procesów zachodzących w naszym organizmie. Od jej ilości zależy nasze samopoczucie, stan zdrowia, a także wygląd. Procesy fizjologiczne powodują wydalanie wody poprzez nerki, płuca oraz skórę. Jeśli coś „zużywamy” to powinniśmy to uzupełniać. Jednak czy robimy to wystarczająco skutecznie?

B Katarzyna Stawińska – szef Marketingu w EQUA Polska. „Marka EQUA pojawiła się w Polsce zupełnie przypadkowo choć teraz wiem, że nie bez powodu. Pewna młoda osoba podróżująca po Europie, wzorując się na panujących tam trendach, kupiła taką butelkę i przywiozła do kraju. Już po kilku dniach używania okazało się, iż ciężko się bez niej obejść, a świadomość jej obecności w każdej sytuacji jest nieoceniona. EQUA to nie tylko butelka. To znak, że myślimy o przyszłości zarówno naszej jak i przyszłych pokoleń”.

adania donoszą, że Polacy wciąż spożywają za mało wody, mimo nieograniczonego dostępu do niej. Powodów zapewne jest wiele, jednak warto zastanowić się nad tym, co robić by temu zapobiegać. Czy posiadanie przy sobie wody, w każdej codziennej sytuacji, nie zwiększy ilości jej spożywania? Zdecydowanie częściej sięgamy po coś, co mamy pod ręką. Rozwiązaniem są wygodne i eleganckie butelki wielokrotnego użytku – EQUA. Zostały zaprojektowane z myślą o ludzkim zdrowiu oraz w trosce o środowisko naturalne. Są absolutną nowością na polskim rynku, zarówno pod względem przeznaczenia, jak i materiału, z którego je wykonano. Nie są to bidony sportowe ani outdoorowe, których używa się sporadycznie, podczas zwiększonego wysiłku fizycznego. EQUA BPA Free to „miejskie” butelki na co dzień. Doskonale sprawdzają się w szkole, w pracy, w samochodzie czy w podróży. Niosą ze sobą wiele korzyści zdrowotnych, dają poczucie bezpieczeństwa, zapewniają komfort oraz wygodę. Korzystanie z butelek wielokrotnego użytku ma również na celu zminimalizowanie popytu na jednorazowe opakowania do napojów. To najważniejszy aspekt ekologiczny marki. O czym powinniśmy wiedzieć, kupując napoje w jednorazowych opakowaniach? Plastikowe opakowania jednorazowe mogą być szkodliwe dla naszego zdrowia, a już na pewno są szkodliwe dla środowiska. Tworzywa używane do ich produkcji, zawierają niepożądane substancje, takie jak Bisphenol A czy ftalany. Najbardziej niebezpieczne jest to, iż pod wpływem temperatury lub długotrwałego kontaktu, wszystkie te „szkodliwości” zaczynają przenikać do napojów, a po spożyciu – do naszego organizmu. Do tego dochodzi wspomniany wcześniej aspekt ekologiczny. Produkcja wody butelkowanej powoduje regularną emisję toksyn do atmosfery. Samo tylko wytwarzanie opakowań i transport do sklepów, pochłania ogromne ilości energii oraz paliwa. Lekarstwem dla przyrody powinien być recykling ale niestety tak nie jest. Jedynie 20% plastikowych odpadów podlega ponownemu przetworzeniu. Reszta poczeka na rozkład kilkaset lat, zalegając nie tylko na wysypiskach. Co możemy zrobić dla naszego środowiska? Wystarczy zmienić swoje nawyki. Jedną butelką wielokrotnego użytku można zastąpić od kilkuset do kilku tysięcy butelek jednorazowych, w myśl zasady 3R. REDUCE, REUSE, RECYCLE. Co wyróżnia butelki EQUA BPA free? Wykonane są z opatentowanego koopoliestru o nazwie Eatman Tritan, do produkcji którego wykorzystywane są wyłącznie składniki pochodzenia organicznego. Nie zawiera zatem Bisphenolu A, ftalanów ani innych substancji mających wpływ na nasze zdrowie. Materiał ten jest odporny na działanie mechaniczne, jak i termiczne (do 100oC). Nie wchodzi w reakcję z płynami, nie przejmuje zapachów i nie ulega zabarwieniu. Nie matowieje podczas mycia w zmywarce. Zakrętka jest zaprojektowana z myślą o łatwym i w 100% szczelnym zamknięciu, a konstrukcja gwintu uniemożliwia jej złe zakręcenie. Butelki Equa zostały stworzone „DLA TWOJEGO ZDROWIA I BOGACTWA NATURY”. n

28 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


ZDROWI E

l

URODA

l

DŁUGOWI E C ZNO Ś Ć

Czy woda może uzdrawiać?

Avatari Aqua Więcej niż woda Jest to jedyny generator na rynku, zaprojektowany dla alergików ze specjalnym programem wspierającym system immunologiczny i usuwanie z organizmu przyczyn alergii, tj. wszelkiego rodzaju toksyn organicznych i nieorganicznych, chemicznych, pestycydów, konserwantów, metali ciężkich, pierwiastków promieniotwórczych i toksycznych matabolitów patogenów.

AVATARI AQUA® HA – LIFE WATER GENERATOR

with Holistic Allergy Protection Program

Podnosi poziom pH wody wzbogacając ją w alkaliczne, korzystne dla zdrowia minerały. Zmienia wodę kwaśną na zasadową, pomagającą neutralizować kwasy żołądkowe i łagodnie odkwaszać organizm. Generator zawiera kryształy kwarcowe strukturyzujące i ożywiające wodę. Kryształy nadają wodzie holistyczne właściwości antystresowe, poprawiające nastrój, samopoczucie oraz podnoszące wydolność układu odpornościowego, co pozytywnie wpływa na stan zdrowia alergików.

Sytuację zdrowotną u każdej osoby można poprawić przez radykalną zmianę diety na bezglutenową, konsumpcję świeżych warzyw i owoców z naszego rejonu, tłoczonych na zimno olejów: lnianego i rzepakowego, orkiszu i ziół wg św Hildegardy von Bingen, wysokiej jakości nie przetworzonych koncentratów produktów typu greens, picie wody antyoksydacyjnej. Każdy produkt można też wcześniej testować metodą dr Volla, także aparaturą medyczną, wykazując jej korzystny wpływ na organizm. dr n. med. Maria Bortel-Badura, lekarz chorób wewnętrznych, specjalista farmakologii klinicznej

Długotrwałe stosowanie Generatora AVATARI AQUA® sprawia, że woda którą pijesz:

l odkwasza twój organizm l efektywnie stymuluje układ odpornościowy do prawidłowego funkcjonowania l poprawia przyswajalność witamin, minerałów i składników odżywczych l poprawia wzrok i stymuluje regeneracje włosów l stabilizuje procesy trawienne i wydzielanie soków żołądkowych l opóźnia procesy starzenia komórek l oczyszcza i odmładza organizm l wspomaga terapie przeciw: alergii, cukrzycy, nadciśnieniu, chorobom skórnym, chorobom układów: trawiennego i naczyniowo-sercowego

CENA: 395 zł www.multishop24.pl PRODUKT POLECANY DLA ALERGIKÓW

www.hipoalergiczni.pl Hipoalergiczni | maj 2015 | 29 Woda antyoksydacyjna, antyutleniająca, jonizowana, STRUKTURYZOWANA, wodorowana


świat alergika

Męski alergik Chłopaki nie kichają? Mężczyzna nawet jeśli ma alergię to się do niej nie przyzna. Jeśli już się przyzna – nie zacznie jej leczyć. A już na pewno nie zacznie unikać alergenu. Bo prawdziwy mężczyzna, głównie we własnych wyobrażeniach, nigdy nie unika problemów i zagrożeń tylko dzielnie stawia im czoła. Alergia jest trudna w leczeniu, męski punkt widzenie na różne przypadłości czyni ją jeszcze trudniejszą. Tekst: Krzysztof Paszkiewicz

Nic mi nie jest!

M

ężczyźni zwykle zaprzeczają jakimkolwiek problemom zdrowotnym. Zwykle tak długo, jak długo mogą stać. Powszechny stereotyp ma-

30 | Hipoalergiczni | maj 2015

cho każe nam nie przyznawać się do słabości, nawet przed nami samymi. Psychologowie twierdzą wręcz, że wieki wpajania kulturowego stereotypu silnego mężczyzny-wojownika zbie-

rają teraz żniwo. Ideał mężczyzny nie szuka pomocy, odrzuca sam fakt istnienia problemu. Bo choroba, jakakolwiek, to słabość. A słabość jest zaprzeczeniem męskości. Samo przyznanie

www.hipoalergiczni.pl


Męski alergik

Krzysztof Paszkiewicz reporter Magazynu Hipoalergiczni, pasjonuje się odkryciami naukowymi i nowymi technologiami od lat. Interesuje się tym, jakie może to mieć przełożenie na poprawę jakości życia osób, które zmagając się z różnymi problemami zdrowotnymi, poszukują informacji w Internecie. Analizuje wnikliwie nowe odkrycia nie tylko z zakresu medycyny zachodu, ale także rozważa doniesienia z Dalekiego Wschodu, a zwłaszcza Japonii. Współtworzył serwis edukacyjny Akademia Alergii, tłumaczył wywiady z zagranicznymi specjalistami, a hobbistycznie tworzy przekłady filmów, seriali i gier komputerowych.

faktu, że mężczyzna potrzebuje czyjejś ochrony już stanowi rysę na wizerunku samego siebie. Dlatego zwykle mężczyźni z sięgnięciem po pomoc lekarską czekają do ostatniej chwili.

Mamo, boli… A kiedy już przyznamy się do doskwierających nam przypadłości to wcale nie jest łatwiej. Spora część mężczyzn w roli pacjentów sprawuje się skandalicznie. Jesteśmy marudami, mamy tendencję do użalania się nad swoim stanem i wyolbrzymiania dolegliwości. Obraz mężczyzny „umierającego” na katar nie jest niestety daleki od rzeczywistości. Jest też druga, bardziej szorstka strona naszych chorobowych zachowań. Kiedy mężczyzna choruje – wszyscy muszą o tym wiedzieć. Obok wspomnianego użalania pojawia się zwiększona drażliwość i niejednokrotnie wyładowywanie negatywnych emocji na otoczeniu. Nawet tej jego części, która z całego serca się o nas troszczy.

www.hipoalergiczni.pl

Kosztem jest nie tylko zdrowie Lekceważenie dolegliwości często bierze się ze źle pojętego własnego interesu. Myślimy, że nie warto kilku dni marnować na chodzenie po gabinetach, wydawać pieniędzy na badania, leki czy poświęcić trochę czasu na zakupy i przygotowywanie lepszego jedzenia. Wychodzi na jaw wówczas nasza krótkowzroczność. Musimy pamiętać o tym, że alergia to nie przeziębienie. Sama nie przejdzie po tygodniu, nie da się jej „rozchodzić”. Może minąć sezonowo, mogą minąć wyraźne objawy. Ale sam problem wróci i to ze zdwojoną siłą. Zamiast kilku dni poza pracą – wypadniemy z obiegu na kilka tygodni.

Dla ostrożnych i świadomych zdrowia mężczyzn polecana jest w Skandynawii linia Derma Man, pozbawiona alergenów, w tym środków zapachowych www.multishop24.pl

Prawdziwy mężczyzna o siebie dba Opisane przeze mnie myślenie zamknięte w szablonie stereotypów męskości przynosi jedynie problemy. Poczynając od najbardziej oczywistego – pogorszenia naszego zdrowia – przez absencje w pracy i możliwe z tego powodu konsekwencje, aż po napiętą atmosferę w domach. Czy to naprawdę jest konieczne? Współczesny mężczyzna powinien raczej stawać na głowie żeby zachować jak najdłużej dobrą formę fizyczną. Po pierwsze dla siebie, po drugie dla swoich bliskich. Jeżeli chcesz, mężczyzno, być opiekunem i obrońcą swojej ro-

dziny, to musisz być zdrowy. Ponieważ nikt z nas nie jest doskonały, a nasze ciała się psują, to droga do zdrowia prowadzi też przez gabinety lekarskie, poznanie swoich schorzeń i odpowiednią kontrolę nad nimi. Ostatecznie to mężczyzna powinien panować nad alergią, a nie alergia nad nim. Początkiem dobrego zdrowia są też dobre nawyki. I z tym też męska brać jest na bakier. Lubimy przecież zimne piwo wieczorem, to głównie naszą domeną jest palenie papierosów czy bardzo zła dieta. Nauczmy się w końcu, że nie ma nic męskiego w sabotowaniu własnego organizmu. Nie mylmy nakładania na siebie całego salonu kosmetycznego z dobrym żywieniem, uprawianiem sportu (tego prawdziwego, nie w Canal+) czy unikaniem tego, co nam szkodzi, w tym alergenów. Mężczyzna nie musi czuć się i wyglądać jakby dopiero co wrócił z polowania na mamuty. n

Jałowcowy CLAPS Yodel ze 100% ekstraktem z jałowca charakteryzuje się intensywnie leśnym smakiem, ułatwia trawienie i działa przeciwzapalnie. www.clapsdrink.pl

Hipoalergiczni | maj 2015 | 31


skandynawskie inspiracje

Czy czystość pachnie? Tekst: Anna Szachewicz

Świeży zapach kojarzy się z czystością, ale przecież nie pierzemy ubrań w perfumach tylko w proszkach i płynach, które bazują na bezzapachowych substancjach aktywnych. Czy jesteśmy gotowi na rezygnację z dodatku w postaci substancji zapachowych? Kto wciąż utożsamia czystość z chemiczną kompozycją zapachową, z pewnością nie przeczuwa, jak duży związek z alergiami mają substancje zapachowe. Zapach na czarnej liście

S

ubstancje zapachowe nie są składnikami, które pełnią użyteczną funkcję w produktach chemii gospodarczej czy kosmetykach. Jak donosi Duńskie Stowarzyszenie Astma Allergi Denmark, kontakt skóry z zapachem może być przyczyną alergii skórnej w każdym wieku. Czynnikiem podnoszącym ryzyko wystąpienia alergii jest szczególnie częste narażanie skóry na działanie substancji perfumujących. Jedynym zalecanym środkiem zapobiegawczym jest stosowanie produktów bezzapachowych. Nie ma zapachów „antyalergicznych”, „do skóry wrażliwej” czy „łagodnych”. Wszystkie

32 | Hipoalergiczni | maj 2015

substancje zapachowe bez względu na pochodzenie – naturalne lub chemiczne – są potencjalnym alergenem. W związku z lawinowym pojawianiem się alergii kontaktowej wywołanej zapachami, Unia Europejska stworzyła listę 26 składników zapachowych, które najczęściej wywoływały alergie. W efekcie producenci zobligowani są do umieszczania nazwy zastosowanego składnika zapachowego na opakowaniu. Pozostałe substancje spoza listy mogą być określane w składzie ogólnie jako „fragrance” lub „parfume”. W odróżnieniu od Polski, Dania cieszy się malejącym odsetkiem aler-

gików, co zawdzięcza edukacji w zakresie profilaktyki alergii oraz rosnącej popularności produktów bezzapachowych. Kremy, szampony, płyny do mycia naczyń bez zapachu to w Danii produkty dostępne w każdym sklepie. W Polsce stanowią wciąż trudno dostępną nowość. Od niedawna polscy konsumenci mają możliwość skorzystania z bezzapachowych proszków do prania marki Neutral. Czy nowość na rynku jest zwiastunem zmian, jakie zachodzą w Polskiej świadomości? Odpowiedzi na to pytanie szukaliśmy wspólnie z przedstawicielem marki Neutral.

www.hipoalergiczni.pl


Czy czystość pachnie?

Anna Szachewicz – pracuje z kosmetykami i środkami czystości od ponad 11 lat. Linią Neutral zajmuje się od wejścia na Polski rynek i wspiera markę od strony badań i rozwoju. Z wykształcenia jest towaroznawcą, a prywatnie fanką i propagatorką zdrowego stylu życia, natury, nauki oraz medycyny naturalnej. Z tematem alergii i astmy zmaga się także osobiście.

Hipoalergiczni: Półki z proszkami i płynami do prania i płukania w sklepach to istna galeria fantazyjnych zapachów. Co kryje się w składzie produktu o zapachu górskiej świeżości, morskiej bryzy i słonecznego lata? Pod fantazyjnymi nazwami zapachów różnych środków piorących i płynów do płukania kryją się wieloskładnikowe kompozycje zapachowe. Czasami jest to nawet kilkadziesiąt substancji składających się na wielowymiarowy piękny zapach. Jednak każda z tych substancji dla alergika może stanowić zagrożenie i zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji alergicznej. H: Do kogo skierowane są produkty? Czy bezzapachowe proszki i płyny to produkty specjalnego przeznaczenia – dla alergików i dzieci? Neutral oferuje produkty całkowicie pozbawione kompozycji zapachowych oraz substancji maskujących naturalny zapach pozostałych funkcyjnych składników. Są to produkty przede wszystkim skierowane do osób uczulonych na składniki zapachowe,

www.hipoalergiczni.pl

które chcą ograniczyć i kontrolować ryzyko wystąpienie alergicznych reakcji skórnych u siebie i członków swojej rodziny. Skórne reakcje alergiczne mogą mieć zupełnie niekontrolowany przebieg i stanowić spore zagrożenie dla osoby uczulonej, dlatego Neutral oferuje całą gamę środków czystości i kosmetyków stworzonych specjalnie, by pomagać unikać alergicznych reakcji skórnych i minimalizować ryzyko ich występowania. H: Etykietki proszków do prania różnią się od etykiet kosmetyków. Wyczytać z nich możemy jedynie propor-

cje środków powierzchniowo czynnych. Co naprawdę jest w składzie proszku do prania? Czy to koniecznie muszą być silne detergenty? W produktach do prania często znajduje się wiele substancji pełniących różne funkcje: po pierwsze nośnik / budulec, którym w płynach jest woda a w proszkach np. zeolity. Następnie

środek lub grupa środków powierzchniowo czynnych, czyli tzw. detergenty, które mają za zadanie rozpuszczać brud i przenosić go z tkaniny do wody oraz otaczać cząsteczki brudu w wodzie by nie osadzały się ponownie na tkaninie. Tych składników jest z reguły najwięcej, to właśnie one piorą najzwyklejsze zabrudzenia. Dodatkowo w produktach do prania stosuje się różne dodatkowe składniki do zadań specjalnych, np.: l wybielacze, które sprawiają, że plamy po sokach i winie stają się niewidoczne dla oka; l rozjaśniacze optyczne, które optycznie poprawiają wygląd tkaniny; l różne enzymy działające na dany rodzaj plam (plamy proteinowe, węglowodanowe, stary spolimeryzowany i trudny do usunięcia brud wieloskładnikowy, a nawet enzymy, które usuwają zmechacenia i odnawiają w ten sposób wygląd tkaniny); l składniki chroniące enzymy przed dezaktywacją, zanim wypełnią swoje zadanie; l składniki pomagające zapobiegać utracie koloru, albo wyłapujące wypłukany kolor, by nie zafarbowały się pozostałe tkaniny; l składniki zmiękczające wodę, które poprawiają efektywność prania i wydajność produktu; l kompozycje zapachowe i barwniki, które pomagają uatrakcyjnić produkt i działają pozytywnie na nasze zmysły. Neutral ogranicza liczbę składników w swoich produktach do absolutnego minimum, ponieważ każda substancja może stanowić zagrożenie dla alergika, chcemy zminimalizować ryzyko występowania alergicznych reakcji skórnych dając jednocześnie skuteczne i łagodne produkty. Nie stosujemy w naszych produktach kompozycji zapachowych i składników maskujących zapach, barwników i rozjaśniaczy optycznych. Hipoalergiczni | maj 2015 | 33


skandynawskie inspiracje

Neutral w swoich środkach czystości, proszkach i płynach do prania oprócz listy składników typowej dla detergentów podaje drugą listę według wymogów dla kosmetyków. Podajemy całą listę składników występujących w produkcie w porządku malejącym w nazewnictwie INCI (tzw. języku kosmetycznym). Dzięki takiej liście zamieszczonej na etykiecie produktów, konsument może dokładnie sprawdzić co znajduje się w produkcie. H: Jak to jest ze skutecznością prania? Czy łagodne dla skóry środki mogą jednocześnie dobrze prać zaplamione ubrania? Skuteczność prania zależy od wielu czynników: temperatury prania, twardości wody, zaaplikowanej do pralki ilości produktu do prania oraz jakości i zaawansowania tego produktu, a także rodzaju zabrudzeń. Np. stare zabrudzenia trudno jest usunąć, ponieważ plama/ brud może głęboko wniknąć, utlenić się i utrwalić – wtedy najlepiej użyć przed praniem odplamiacza. W przypadku produktów Neutral można zastosować płyn piorący przed praniem bezpośrednio na plamę jako odplamiacz i pozwolić mu działać przez kilkanaście minut, a następnie standardowo wyprać tkaninę. Warto czytać etykiety i stosować się do tabeli dozowania. W większości regionów Polski konsumenci mają twardą wodę, dlatego warto brać pod uwagę ten czynnik przy dozowaniu środka piorącego. Ważna jest też ilość prania – w tabeli dozowania mamy ilość środka podaną na daną ilość prania. Nie warto przeładowywać bębna pralki – pranie będzie wtedy nieefektywne – środek piorący nie będzie mógł działać prawidłowo, a dozowany w zbyt dużej ilości może się dobrze nie wypłukać, co w przypadku alergików stanowi dodatkowe zagrożenie dla skóry. Łagodne pro34 | Hipoalergiczni | maj 2015

dukty mogą dobrze prać, jeżeli np. zawierają enzymy, które są bardzo skuteczne w działaniu. W przypadku trudnych plam zawsze warto działać szybko, a przed praniem używać odplamiacza. H: Bezzapachowy płyn zmiękczający to dosyć nietypowy produkt. Większość osób środki do płukania utożsamia z nadaniem praniu zapachu. Jak działają takie płyny? Bezzapachowy płyn do płukania spełnia wiele funkcji: po pierwsze zmiękcza, chroni tkaninę przed zagnieceniami i elektryzowaniem się, ułatwia i przyspiesza schnięcie i prasowanie, sprawia, że tkanina jest łagodniejsza dla skóry oraz zabezpiecza włókna tkaniny przed zniszczeniami i mechaceniem się, pomaga zatrzymać kolor na dłużej. Płyn Neutral można stosować do płukania ubranek niemowląt, poza tym dzięki dużej koncentracji jest bardzo wydajny – przy zalecanym dozowaniu 20ml / pranie opakowanie 750ml wystarcza nawet na 37 prań. H: Często za przykład świadomego rynku podajemy Danię, która od lat docenia produkty bezzapachowe. Jak wygląda na świecie świadomość konsumentów i w Polsce? Czy cena wygrywa nawet z ryzykiem alergii? Produkty bezzapachowe cieszą się największą popularnością w krajach skandynawskich – zrozumienie korzyści, jakie niesie za sobą ograniczanie ilości substancji chemicznych w codziennym użytku jest tam największe. O tym, jak powszechna jest ta wiedza świadczy fakt, że inicjatywy z tym związane są tam często podejmowane na szczeblu rządowym. Za przykład może posłużyć Norwegia, która w ubiegłym roku wprowadziła zakaz dodawania tłuszczów trans do żywności. Minima-

lizm, ekologia, naturalność to wartości, które dla Skandynawów są ważne od dawna i tego też wymagają od producentów. W innych krajach Europy środki do prania nie mające barwy czy zapachu są często dla klientów zaskoczeniem, przez co marki takie jak Neutral trudniej odnaleźć na sklepowych półkach. Skuteczność prania kojarzy się z pięknym zapachem ubrań wyjmowanych z pralki, nawet jeśli jest on dodatkiem. Uświadomienie konsumentom, że ich problemy alergiczne są powiązane z substancjami ukrytymi w proszku czy płynie wymaga edukacji zarówno ze strony lekarzy, jak i producentów oraz organizacji pozarządowych. H: Jakie bezzapachowe środki piorące dostępne są pod marką Neutral w Polsce i na świecie? Na świecie – różne formaty proszków (większe, ekonomiczne opakowania), kapsułki piorące, bardzo skoncentrowane płyny do prania (dozowanie 35 ml na całe pranie), płyny specjalistyczne do tkanin czarnych, w intensywnych kolorach, do delikatnych tkanin (jedwab, wełna). H: Czy wybór marki Neutral to eko wybór? Czy produkty są przyjazne dla środowiska naturalnego? Produkty Neutral są skoncentrowane tak jak produkty do prania w Europie Zachodniej i dozując według zaleceń, razem z naszym praniem, wprowadzamy do środowiska mniej pozostałości, niż stosując tradycyjne środki piorące. Poza tym dzięki zminimalizowaniu ilości składników, braku składników zapachowych i barwników oraz rozjaśniaczy optycznych mniej narażamy nasze środowisko naturalne. Produkty Neutral mogą stanowić alternatywę dla eko zorientowanych konsumentów – są łagodne dla nas i łagodniejsze dla środowiska. n www.hipoalergiczni.pl


ciało jak laboratorium

www.hipoalergiczni.pl

Hipoalergiczni | maj 2015 | 35


skandynawskie inspiracje

Organiczne warzywa i owoce w szkołach i przedszkolach

Organiczny raj Duńczycy nie chcą chemii Tekst: Anna Siódmak

Postęp medycyny utożsamiany jest z dostępem do leków i suplementów na każdą możliwą dolegliwość. W Danii zamiast mnożyć reklamy środków na podniesienie apetytu u dziecka czy zmniejszenie bólu pleców, stawia się na profilaktykę. W zapobieganie chorobom i promowanie zdrowego stylu życia zaangażowany jest rząd i niezależne instytucje. Sprawdziliśmy, w jaki sposób Duńczycy troszczą się o swoją długowieczność i doskonałe samopoczucie. Jasne zasady

U

nia Europejska w pewnym stopniu ogranicza dowolność producentów w nazywaniu swoich produktów. Dotychczas regulacje dotyczą jednak tylko produktów spożywczych. Nie licząc nadużyć producentów, które wciąż mają miejsce, konsument teo-

36 | Hipoalergiczni | maj 2015

retycznie ma pewność, że kupując eko żywność, rzeczywiście ma z taką do czynienia. Regulacje dotyczą także takich produktów jak masło czy mleko, które nie mogą zawierać na przykład roślinnych dodatków. Jeśli produkt do smarowania pieczywa składa się z masła i margaryny, zgodnie z prawem nie

może zostać użyte na opakowaniu słowo „masło”. Inny ważny obowiązek producentów żywności to wyraźne podanie zawartości alergenów w produktach. Od tego roku na terenie całej Unii Europejskiej sprzedawcy, restauratorzy, cukiernicy – wszyscy, którzy oferują nam żywność, muszą w widoczny spo-

www.hipoalergiczni.pl


Organiczny raj. Duńczycy nie chcą chemii

sób przedstawić zawartość alergenów. W Danii to za mało. Podczas gdy w Polsce do żywności organicznej podchodzi się z rezerwą, tam dąży się do tego, aby to organiczna żywność była tą „normalną”, a nie ta dostępna w supermarketach, przesycona pestycydami. Pierwszym krokiem jest wprowadzenie organicznych warzyw i owoców do duńskich szkolnych i przedszkolnych stołówek. Także pacjenci duńskich szpitali będą otrzymywać żywność organiczną. Dania ambitnie postawiła sobie za zadanie do 2020 roku zwiększyć 2 razy produkcję żywności organicznej i promować rolnictwo ekologiczne. Rząd otrzyma wsparcie 67 niezależnych inicjatyw promujących organiczne odżywianie i przeznaczy na osiągnięcie swojego celu blisko 200 milionów złotych. W pracę nad popularyzacją ekologicznych upraw zaangażowane będzie kilka ministerstw. Dla władz duńskich liczą się detale. Pod lupę wzięto nawet tak niszowe produkcje jak pasieki. Aby zapewnić czystość miodów, rząd planuje zwiększenie obszarów chronionych przed opryskami w okolicach pasiek. Tylko w ten sposób można mieć pewność, że pszczoły pobierają nektar z organicznych, a więc po prostu nie traktowanych pestycydami, terenów zielonych.

Rolnicy w natarciu Obecnie w Danii funkcjonuje również stowarzyszenie producentów eko żywności oraz rolników znane jako Organic Denmark. Stowarzyszenie ma za zadanie wesprzeć niewielkich przedsiębiorców w promocji i wejściu na rynek. Potencjał jest duży. Zgodnie z wyliczeniami stowarzyszenia już teraz 95% Duńczyków w ciągu ostatniego roku kupowało żywność organiczną. Przy tym współpraca ma odbywać się w poszanowaniu środowiska naturalnego i praw zwierząt. Warto dodać, że badania duńskiego Ministerstwa Rolnictwa i Rybołówstwa potwierdzają niską zawartość pestycydów w nieorganicznej żywności i zerową w orga-

nicznej. To bardzo dobra wiadomość, szczególnie, że rolnictwo ekologiczne wcale nie wyklucza stosowania pestycydów. Rolnicy mogą stosować opryski, ale tylko z użyciem określonych środków chemicznych. Najwyraźniej jednak duńscy farmerzy nie korzystają z tej możliwości.

Kosmetyczna swawola

W Danii panuje opinia, że lepiej unikać zbędnej chemii, nawet jeśli nie ma dowodów na to, że szkodzi zdrowiu.

www.hipoalergiczni.pl

O ile produkcja żywności i jej nazewnictwo w UE podlegają określonym restrykcjom, firmy kosmetyczne nie muszą mierzyć się z jakimikolwiek regulacjami prawnymi. Owszem, UE tworzy listy alergenów i szkodliwych konserwantów, jednak zamiast je wycofywać, jedynie ostrzega. Nawet potencjalnie rakotwórcze substancje są dopuszczone do stosowania przez producentów kosmetyków. W takim przypadku określone są maksymalne stężenia, ale

czy to wystarczy? Rząd duński uważa, że to za mało i z własnej inicjatywy tworzy ograniczenia dla firm kosmetycznych. Od 2001 roku w Danii prowadzony jest specjalny program, który ma na celu edukację konsumentów kosmetyków oraz ocenę zagrożenia związanego ze stosowaniem określonych substancji chemicznych w codziennej pielęgnacji skóry. Szczególna uwaga instytucji badawczych skierowana jest na substancje, które mogą zaburzać gospodarkę hormonalną u dzieci do 2. roku życia. W pozostałych krajach Europy jedynie przyglądamy się parabenom, ale Dania ma odwagę wprowadzić absolutny zakaz stosowania propyl– i butylparabenów w kosmetykach przeznaczonych dla dzieci do 3. roku życia. Zakazane jest także stosowanie ftalanów w produktach chemii gospodarczej, farbach i materiałach budowlanych. Jak wynika z podjętych działań, duńskie władze nie przyglądają się biernie podejrzanym produktom. Zamiast czekać na epidemię chorób, w porę chronią konsumentów. W Danii panuje opinia, że lepiej unikać zbędnej chemii, nawet jeśli nie ma dowodów na to, że szkodzi zdrowiu. Jeśli nie spełnia żadnej pożytecznej roli dla zdrowia – to wystarczający powód, aby jej nie stosować. n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 37


skandynawskie inspiracje

H: Czy położna, która decyduje się na przyjęcie porodu domowego jest zawsze w pogotowiu? JP: Wymagana jest dyspozycyjność, dlatego położne starają się dobrać tak pacjentki, aby nie pokrywały im się terminy porodów. Gdy zbliża się termin porodu domowego, nie ma mowy, aby planować sobie wieczory na przykład z lampką dobrego wina. Trzeba być gotowym, aby wsiąść w samochód i jechać. Bycie w pogotowiu to normalna część pracy każdej położnej, ale pasja i serce do wykonywanego zawodu sprawiają, że nie jest to nic uciążliwego.

Poród we własnej wannie Dlaczego poród domowy cieszy? Tekst: Jolanta Petersen

Jolanta Petersen jest położną z długim stażem zarówno w Polsce, jak i w Danii. Obserwując zachodnie trendy, wspiera Polki w decyzji o porodzie domowym. Swoim pacjentkom przekazuje najlepsze trendy w zakresie profilaktyki zdrowotnej zaczerpnięte od Duńczyków. Naszym czytelnikom opowiada o swoich doświadczeniach z rodzącymi w domu i radzi, w jaki sposób przygotować się do tego wydarzenia. Hipoalergiczni: Przysłuchuję się opiniom moich koleżanek na temat porodów domowych. Dominuje pogląd, że to duże ryzyko dla kobiety, dla dziecka. Czy poród domowy to faktycznie takie niebezpieczeństwo? Jolanta Petersen: W Holandii ponad 30% dzieci rodzi się w domach, w Danii to jest ok 10% i wcale nie jest tak, że pod domem już czeka karetka. Zanim kobieta zdecyduje się na poród domowy, przechodzi ścisłą selekcję. Ciąża trwa 9 miesięcy, więc jest dużo czasu, aby dokładnie wszystko przemyśleć, przeanalizować i zaplanować. Z lekarzem i szpitalem też można się wcze-

38 | Hipoalergiczni | maj 2015

śniej „zaprzyjaźnić”, w razie gdyby plany porodu uległy zmianie, ale wcale nie jest to konieczne. Ja zawsze powtarzam, żeby mieć zatankowany samochód i wybrany szpital, ale to jest normalny element planowania. Zdarza się, że sami lekarze chcą współpracować podczas porodów domowych i oferują swoją pomoc w domu, gdy zajdzie konieczność. H: Odwołajmy się zatem do statystyk. Jak wypadają porody domowe? JP: Statystyki fajnie pokazują bezpieczeństwo porodów domowych. Są naprawdę rzetelnie zbierane. W Polsce

takie dane zbiera i udostępnia Stowarzyszenie Dobrze Urodzeni we współpracy z położnymi. Ze statystyk wynika, że planowane porody domowe są równie bezpieczne jak rodzenie w szpitalu. Gdy dochodzi do transferu do szpitala, zwykle przyczyną jest brak postępu porodu. H: Jak dobrze przygotować się do porodu domowego? Czy coś trzeba kupić, coś jest potrzebne? JP: Najważniejszym punktem jest chęć i pragnienie rodzenia w domu. Później trzeba przejść badania, aby wykluczyć przeciwwskazania medyczne. Poza tym nie trzeba przeprowadzać

www.hipoalergiczni.pl


poród we własnej wannie

Jolanta Petersen – położna. Doświadczenie zawodowe zdobywała w Danii, w szpitalu uniwersyteckim i w domach narodzin. Aktualnie praktykuje jako położna oddziałowa na Grenlandii, w specjalistycznej klinice. Członkini stowarzyszenia „Dobrze Urodzeni”. Prywatnie pasjonatka fotografii.

w domu rewolucji, jak często myślą ojcowie. Szczególnie mężczyźni, którzy wcześniej przeżyli poród ze swoją partnerką w szpitalu mają mylne pojęcie, że poród domowy to może być apokalipsa. Poród domowy jest bardzo oszczędny w środkach. Wiele kobiet wybiera sobie na poród łazienkę. Zgodnie ze skandynawskimi statystykami 60% porodów domowych odbywa się w wodzie, w łazience. Przygotowanie do porodu domowego to nie jest więc remont domu, ale wywiad lekarski, analiza wcześniejszych porodów, ogólnego stanu zdrowia i samopoczucia pacjentki. H: Jakie środki trzeba podjąć, aby poród domowy był bezpiecznym i radosnym doznaniem? JP: Badania powinny być przeprowadzane już od pierwszych dni ciąży. Sprawdza się nie tylko przebieg ciąży, ale także aspekty zdrowia kobiety niezwiązane bezpośrednio z ciążą. Bardzo ważnym aspektem jest kontakt pacjentki z położną i szczerość. Każdy dobry praktyk, położna czy lekarz z doświadczeniem ma umiejętność dostrzegania zagrożeń. Poród domowy jest piękny, ale gdy tylko pojawi się cień ryzyka, nawet w dzień porodu, to pacjentka kierowana jest do szpitala. H: Podsumujmy, dlaczego warto rozważyć poród w domu. Jakie są korzyści dla mamy i dla dziecka? JP: Najlepszym przykładem dla wszystkich, że poród w domu ma wielką pozytywną wartość, jest kondycja kobiety po takim porodzie rozumia-

www.hipoalergiczni.pl

na na wiele sposobów. W zeszłym roku miałam 10 porodów domowych, z czego 3 dziewczyny w tym roku są w drugiej ciąży, a 2 już planują 3. i 4. dziecko. Poród był dla nich tak dobrym doświadczeniem, pozbawionym traumy, jaka często spotyka kobiety w szpitalach, że z radością zdecydowały się na kolejne dziecko. Porody domowe są mało inwazyjne dla kobiety i dla całej rodziny. Nie wyczerpują mamy emocjonalnie i fizycznie. Odwiedzając rodzinę na 48h po porodzie domowych, spotykam tylko mamy, które same otwierają mi drzwi, doskonale się czują, często gotują obiad, zajmują się domem. Nie są wykluczone z życia codziennego. Nie widać po nich tego zmęczenia i zagubienia, które często trapi kobiety przez kilka dni po porodzie. Poród domowy jest dla dziecka korzystny nie tylko ze względu na bezpieczne domowe środowisko bakteriologiczne, ale także ze względów emocjonalnych. Dziecko nie doznaje rozłąki z mamą, nikt nie bierze go na pobranie krwi, nie umieszcza w osobnym pomieszczeniu. Co jest istotne – mamy stuprocentową pewność, że nikt nie dokarmia dziecka sztucznymi mieszankami. To jest podstawa, aby rozpocząć z sukcesem karmienie piersią. Pierwszy pokarm musi być od mamy. Z mojego doświadczenia wynika, że kobiety rodzące w domu mają mniejsze problemy z laktacją. H: Pomiędzy porodem domowym, a porodem w szpitalu jest jeszcze do wyboru poród w domu narodzin. Co to takiego? JP: W Polsce jest dom narodzin. Mieści się przy Szpitalu św. Zofii, na ul. Żelaznej w Warszawie. Funkcjonuje już od 3 lat z bardzo dobrymi rezultatami. W domu narodzin jest zapewniona intymność i spokój. To miejsce, które daje poczucie bezpieczeństwa. To jest rozwiązanie dla osób, które marzą o domowym porodzie, ale uwa-

żają, że nie mają do tego warunków we własnym domu. Dodatkowo w takim miejscu unika się, często zbędnych, interwencji personelu, a kobieta ma przydzieloną jedną położną, która skupia się na jej bieżących potrzebach. Atmosfera, którą zapewniają w domu narodzin na Żelaznej, to taki trochę mikrokosmos najlepiej dostosowany do każdej pary. Przy tym dla wielu osób istotne jest sąsiedztwo szpitala. W Wielkiej Brytanii od lat 90-tych obecne są tzw. oddziały ABC – Alternative Birth Center, gdzie kobiety mogą rodzić we własnych ubraniach, jest luźniejsza atmosfera, nie ma szpitalnego podejścia do porodu. H: Po porodzie każda mama chce jak najlepiej dla dziecka. Jak wygląda edukacja mam w Danii w zakresie unikania alergii u dziecka i u siebie samej? JP: W Danii jest program ogólnokrajowy i jako położne jesteśmy zobowiązane do edukowania kobiet w ciąży. Duńskie Towarzystwo Położnych na swojej stronie internetowej wyraźnie podkreśla, co jest najważniejsze – „Zero chemii w ciąży” i bynajmniej nie chodzi tu o chemię pomiędzy partnerami. Towarzystwo jest nie tylko związkiem zawodowym, pełni także funkcję naukową dla nas, położnych. Dzięki temu na bieżąco możemy się dokształcać w temacie alergenów. I to nie jest nowość. Już w latach 90-tych, gdy studiowałam, tematy: „Chemia a ciąża”, „Chemia a połóg” były przerabiane z dużą starannością. Parę lat temu przeprowadzana była kampania edukacyjna dla położnych, podczas której uczono nas na przykład, jak przygotować pokój dla dziecka, jak wybrać bezpieczne farby, z czego powinno być zrobione łóżeczko. My jako edukatorki, które mają najbliższy kontakt z ciężarną musimy orientować się, jakie doradzić jedzenie, kosmetyki, nawet farby do włosów. n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 39


sposoby na zdrowie

Wiosenne porządki Czego się pozbyć z domu, żeby uniknąć alergii i toksyn? Tekst: Krzysztof Paszkiewicz

Po zimie zwykle przychodzi czas na uprzątnięcie domowego bałaganu. Zaglądamy wówczas w miejsca, do których nie zerkaliśmy często od wielu miesięcy. Zanim zabierzemy się za sprzątanie powinniśmy uświadomić sobie kilka rzeczy.

40 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


wiosenne porządki

n Przygotuj się

D

o porządków przystępujmy przygotowani. Wyposażmy się w rękawice z nieuczulającego materiału, dobrze również mieć pod ręką maskę i gogle, zwłaszcza gdy jesteśmy uczuleni na kurz lub zarodniki pleśni.

n Uwaga na detergenty Przy sprzątaniu zwykle używamy jakiegoś rodzaju środków czyszczących. Te które znajdziemy w sklepach rzadko są całkowicie nieszkodliwe – możemy w nich znaleźć dodatki zapachoHipoalergiczne kapsułki uniwersalne, do prania odzieży białej i kolorowej

Bezzapachowy płyn do płukania www.neutral.pl

we, barwniki, duże ilość środków powierzchniowo czynnych czy też żrący chlor, jak w wybielaczach. Dla naszego zdrowia najlepiej jest sprzątać przy użyciu wody z mydłem, bądź naturalnym kwasem takim jak ocet.

n Zaczynamy sprzątanie – pokój dzienny i sypialnia Tutaj zwykle jest najmniej pracy i najmniej potencjalnie szkodliwych substancji. Jeżeli nie zaniedbywaliśmy regularnego odkurzania, wystarczy umyć podłogi przygotowanym roztworem i wyczyścić dywany, jeśli takie posiadamy. Do dywanów polecamy czyszczenie parą wodną bądź dobrej jakości odkurzaczem z odpowied-

www.hipoalergiczni.pl

nią filtracją. Tylko wtedy pozbędziemy się kurzu, roztoczy i innych alergenów uwięzionych między włóknami. Zadbajmy o to, by sięgnąć do wszystkich zakamarków, gdzie mógł się gromadzić kurz i brud. Dobrze jest wyprać tekstylia, z których korzystaliśmy, a także przeczyścić tapicerki mebli. Jeśli w trakcie sprzątania korzystaliśmy z detergentów – wywietrzmy po wszystkim pomieszczenie. Opary nie będą wówczas drażnić domowników. Jest to tym bardziej istotne w sypialni.

n Kuchnia i łazienka W kuchni jak i łazience mamy zwykle do czynienia z wilgocią. Sprzyja to rozwojowi grzybów pleśniowych. Powinniśmy regularnie prać ręczniki, a także unikać stosowania dywaników w łazience. Siedliskiem groźnych grzybów i bakterii mogą być też elementy wyposażenia – w przypadku armatury i ceramiki raczej nie obejdziemy się bez detergentów. Pamiętajmy jedynie o dokładnym spłukaniu czyszczonych elementów czystą wodą. W kuchni naszym głównym przeciwnikiem będą pozostałości jedzenia, opary powstałe podczas gotowania i wszechobecny tłuszcz. Tutaj również nie polecamy tekstylnych elementów wystroju – będą chłonąć tłuszcz i wil-

Płyn do czyszczenia kabin prysznicowych 946 ml Seventh Generation www.biomaluch.pl

Bioczyste tabletki do zmywarki o zapachu cytrynowym, 20 szt. www.bioczystosc.pl

goć, z czasem zaczną nieprzyjemnie pachnieć i będę rezerwuarem mikrobów, których nie chcemy mieć w pobliżu jedzenia. Będąc w kuchni warto przejrzeć zapasy jedzenia. Nic nie jest wieczne a zbyt długo przechowywane jedzenie może być niebezpieczne. Dotyczy to również mrożonek. Z zasady nie należy jeść niczego co było mrożone dłużej niż rok.

Symbol na produktach chemicznych oznaczający silną toksyczność. Kontakt ze skórą lub oczami może spowodować poważne podrażnienia.

n Piwnica Piwnice czy spiżarnie to prawdziwe wyzwanie w trakcie sprzątania. Grzyby pleśniowe mają prawdziwy raj w ciemnych i wilgotnych pomieszczeniach, a takie właśnie są nasze piwnice. Nawet nie próbujmy sprzątać tam bez odpowiedniej ochrony. Jeśli pomieszczenie piwniczne wykorzystujemy w roli spiżarni, to pod żadnym pozorem nie przechowujmy tam nic poza jedzeniem. Przypadkowe skażenie żywności zawsze jest możliwe. Sprawdzajmy także czy butelki i słoiki są szczelnie zamknięte – niezauważone przez nas naruszenie zamknięcia może sprawić, że zapasy się popsują i nie będą nadawały się do spożycia. n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 41


medycyna

Jak być

zgrabnym

i mieć energię? Który cukier osłabia, a który krzepi? Tekst: Mirosław Mastej

Od kilkudziesięciu lat lekarze, naukowcy, władze rządowe, dietetycy i inni radzą nam co jeść lub czego nie jeść, w jakich ilościach itp. Ale bardzo rzadko pada pytanie o rodzaj tłuszczów, białek, a szczególnie cukrów. Badania prof. Kathleen Page dowodzą, że glukoza, w przeciwieństwie do fruktozy nasyca ośrodek głodu z mózgu. n Glukoza krzepi!

W

roku 2013 opublikowane zostało arcyciekawe badanie zespołu Profesor Kathleen Page z zakresu neurologii, ale wpisujące się praktycznie w szeroko rozumiane nauki o człowieku i jego żywieniu. Badanie wykorzystujące nowoczesne techniki obrazowa-

42 | Hipoalergiczni | maj 2015

nia mózgu fMRI (funkcjonalny magnetyczny rezonans jądrowy). Niestety w całej masie kilku tysięcy prac naukowych corocznie publikowanych na świecie trudno się przebić nawet z tak ważną informacją nie tylko do masowego odbiorcy, a też do swoich kolegów po fachu. Praca ta jednak jest

tak wartościowa, że jak sądzę, w ciągu najbliższych lat przebije się do świadomości i wywrze wielki wpływ na nas wszystkich.

n Czysta glukoza krzepi mózg Kathleen Page podawała do spożycia jednej grupie czystą glukozę, a drugiej

www.hipoalergiczni.pl


jak być szczupłym i mieć energię?

Dr n. med. Mirosław Mastej – lekarz z zawodu i powołania. Prowadzi „Centrum Zdrowia dr Mastej” w Jaśle. Przyjmuje także w Centrum Medycznym Biovirtus w Warszawie. Orędownik zdrowego żywienia. Jego obszary zainteresowania to m.in.: wpływ diety i środowiska na funkcjonowanie organizmu człowieka, immunologia i alergologia, a także wiele innych pokrewnych dziedzin medycyny. www.mastej.pl www.przychodnia-biovirtus.pl

czystą fruktozę, po czym wykonywała badanie fMRI oraz kilka innych badań laboratoryjnych krwi. Okazało się, że tylko glukoza pobudza odpowiednie ośrodki sytości w mózgu, a fruktoza wcale. Cóż to znaczy i czy aby to wiarygodne odkrycie? Biologia i medycyna już dziesiątki lat temu odkryły, że mamy w naszym mózgu pewne struktury (zespoły komórek nerwowych i ich połączenia), które regulują i kontrolują uczucia głodu, sytości, pragnienia oraz wymuszają na nas poszukiwanie jedzenia, wody itd. Z kolei technika fMRI, dostępna szerzej od kilkunastu lat potrafi zobrazować aktywność mózgu w danym momencie i pod wpływem jakiegoś bodźca. Prof. Page jako bodziec zastosowała spożycie czystej glukozy lub czystej fruktozy. Aż dziwne, że była pierwsza i dopiero w 201213 roku.

n Co jeść? Od kilkudziesięciu lat lekarze, naukowcy, eksperci rządowi i pozarządowi, dietetycy i nie tylko radzą nam co jeść lub czego nie jeść. Ile jeść, kiedy jeść, jak jeść, itd., itp. Sporów nie ma końca. Jedni mówią: jedz tłuszcze (lipidy) www.hipoalergiczni.pl

i unikaj węglowodanów (cukrów), inni wręcz przeciwnie: jedz jak najmniej tłuszczów bo zabijają, a jak najwięcej węglowodanów. Eksperci oczywiście popierają swoje tezy liczbami, wykresami i procentami. Mamy więc zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, Instytutów Żywienia i Zdrowia ot chociażby w postaci piramidy żywieniowej. I tak na chwilę obecną zaleca się 40-55% węglowodanów, a tylko 1520 % tłuszczów, zaś białka 10-20%. Ale bardzo rzadko na początku padało pytanie o rodzaj tłuszczów, albo białek, albo cukrów.

n Cukier to cukier...czy aby na pewno? O ile takie pytania postawiono i wyjaśniono tę materię dość wcześnie i dokładnie w przypadku tłuszczów (nasycone, nienasycone, trans, omega-3, omea-6, roślinne, zwierzęce, na zim-

wciąż niesatysfakcjonująco. Podzielono węglowodany i mocno nagłośniono różnice między nimi pod kątem ich indeksu glikemicznego. W uproszczeniu: te węglowodany (a konkretniej taki produkt spożywczy) które szybko i mocno podnosiły stężenie glukozy we krwi mają wysoki indeks glikemiczny, czyli bardziej szkodzą, a te które wolniej i słabiej wpływają na indeks glikemiczny szkodzą mniej. Ciągle jednak nie uwzględniało się ich różnej budowy chemicznej, uważając, że wszystkie węglowodany, z punktu widzenia ich spożycia, są w zasadzie takie same. Są materiałem wysokoenergetycznym, szybko i efektywnie spalanym w naszych komórkach. Zatem ich spożycie jest jak najbardziej wskazane, bo są tylko źródłem energii. W dodatku nie ma znaczenia, czy spożyte na zimno, czy rozpuszczone we wrzątku herbaty, czy wypieczone w piecu w procesie produkcji chleba, ciastek itd. Dziwne, że w przypadku tłuszczów i białek takie pytania padały, a przy cukrach prawie wcale.

n Co z tymi cukrami?

no, na ciepło, smażone, nie-smażone itd.) oraz białek (aminokwasy endogenne, egzogenne, sojowe, zbożowe, z komosy, rybie, wołowe, wieprzowe, nabiałowe, jajeczne, pieczone, smażone, gotowane, gotowane na parze itd.) o tyle w przypadku węglowodanów (cukrów) takich pytań długo nie stawiano. No cóż cukier, to cukier. Prosta sprawa. Jest słodki, daje energię. Jednym słowem KRZEPI. Wraz z epidemią cukrzycy i otyłości w ostatnich 20-u latach zaczęto się jednak przyglądać węglowodanom trochę dokładniej, ale

Węglowodany jak już sama nazwa podpowiada to połączenie węgla i wody. Powstają z prostych związków chemicznych: dwutlenku węgla (CO2) i wody (H2O). Dzieje się tak w zielonych częściach roślin, w procesie zwanym fotosyntezą. To wspaniałe zjawisko umożliwia życie na ziemi, gdyż pierwotna energia słoneczna z małej cząsteczki, zwanej fotonem, jest „wyłapywana” w roślinie i wiązana w łańcuchu kilku atomów węgla. O ile jednak pojedynczy atom węgla (taki jak w CO2) nie ma w sobie „uchwyconej” energii fotonu, o tyle już 2 atomy węgla spięte ze sobą mają małą porcję energii. Im więcej atomów węgla zostało spiętych w łańcuchu, tym więcej fotonów udało się złapać i zamknąć. Tym samym taki związek chemiczny ma więcej energii, którą każda żywa Hipoalergiczni | maj 2015 | 43


medycyna

komórka potrafi z powrotem odzyskać w procesie ich spalania, którego rezultatem, poza energią, jest dwutlenek węgla. Rośliny potrafią zamknąć energię fotonów dzięki chlorofilowi, „zielonemu” białku z atomem magnezu w środku, jeżeli tylko mają dostęp do światła słonecznego, wodę czerpaną z gleby i CO2 z powietrza. Bez światła nie ma fotosyntezy i wówczas rośliny spalają część tego, co wytworzyły wcześniej. W procesie fotosyntezy powstają węglowodany, m.in glukoza i fruktoza.

glukozy połączy się z jedną cząsteczką fruktozy to powstaje sacharoza, czyli coś co znamy powszechnie w postaci cukru buraczanego lub trzcinowego.

forma łańcuchowa glukozy

forma łańcuchowa fruktozy

(na czerwono zaznaczona jest różnica w budowie w stosunku do glukozy, na niebiesko węgiel i tlen w którym oba cukry są spinane w pierścień, co uwidacznia dlaczego w formie pierścieniowej te cukry już mocno się różnię, a co ma duże znaczenie dla organizmu po ich spożyciu doustnym)

n Choć podobne, to wciąż inne Glukoza zwana jest także cukrem gronowym (od winogron, gdzie jest jej bardzo dużo) a fruktoza cukrem owocowym. Oba nazywamy cukrami prostymi, gdyż są małą pojedynczą i stabilną cząsteczką chemiczną. W swojej budowie nie różnią się aż tak bardzo, ponieważ każdy zawiera sześć atomów węgla, a więc zamyka taką samą ilość energii. Oba też powstają najpierw jako łańcuch 6 atomów węgla, aby następnie zostać zwiniętym i spiętym w pierścień za pomocą jednego atomu tlenu. I tak spięty pierścień (proces ten nazywany jest cyklizacją glukozy lub fruktozy) jest trwały, trudny do rozerwania, ale ma też w sobie siłę do łączenia się z innymi cząsteczkami, czy to cukrów, czy też białek. W roślinie zaś w danym momencie możemy znaleźć głównie formy pierścieniowe glukozy i fruktozy, ale też, w zależności od gatunku rośliny i jej części, te dwa cukry proste pospinane w różne kombinacje. Jeżeli jedna cząsteczka

44 | Hipoalergiczni | maj 2015

glukoza i fruktoza szybko i w większości w roślinie przechodzą z formy łańcuchowej w formę pierścieniową (cyklizacja). Atom tlenu spina łańcuch węglowy, ale w cząsteczce fruktozy poza pierścień wystają 2 „końcówki” węglowe, podczas gdy w glukozie tylko 1. Zapewne z tego powodu oba te cukry tak odmiennie są przetwarzane i wykorzystywane w naszym organizmie.

ki. W rzeczywistości ten łańcuch co jakiś czas się rozgałęzia, wygina, ponownie łączy, tak iż skrobia tworzy coś w rodzaju siatki, gąbki, o różnej wielkości. Ale zawsze jest zbudowana z glukozy. Nie ma w tym łańcuchu fruktozy, ani żadnego innego cukru prostego. Dlatego skrobia jest sama w sobie doskonałym źródłem glukozy. Nasz organizm rozcina w jelitach łańcuch skrobiowe i wchłania pojedyncze cząsteczki glukozy do krwi. Z punktu widzenia dostarczenia energii skrobia jest idealna. Ale niestety nie jest słodka, a jak ktoś lubi słodkość? W takim celu konieczna jest czysta glukoza. Szczegóły w tekście. W naszym organizmie mamy glikogen, który zwany jest czasami skrobią zwierzęcą, gdyż ma bardzo podobna budowę. Składa się również wyłącznie z glukozy, ale różni się rozgałęzieniami łańcuchów.

To, czego używamy najczęściej do słodzenia herbaty lub ciast, to sacharoza, czyli połączenie glukozy i fruktozy w proporcji 50 na 50. Pierwotnie cukry proste powstają w zielonych liściach, ale wszystkie rośliny potrafią magazynować glukozę, fruktozę lub ich połączenia. I robią to w swoich owocach (miąższu), korzeniach, bulwach, nasionach, zielonych częściach (np. mięsistych liściach). Wiele roślin potrafi także bardzo efektywnie spakować cukier prosty w duże, rozgałęzione łańcuchy, tak, iż te zapasy są naprawdę imponujących rozmiarów. Najczęściej tworzą łańcuchy z samej glukozy w postaci skrobi. BEZ FRUKOTOZY.

n Rośliny źródłem naszego pożywienia

sacharoza (cukier buraczany, cukier trzcinowy): jedna glukoza spięta z jedną fruktozą, czyli dwucukier. Takim czymś słodzimy zazwyczaj herbatę. A nasz organizm rozcina w jelitach to połączenie i wchłania „solo” glukozę i „solo” fruktozę. A co się dzieje dalej? Czytaj w tekście.

fragment (w uproszczeniu) łańcucha skrobi. Cząsteczki glukozy (ich forma pierścieniowa) łączą się ze sobą w łańcuch, jak korali-

Zwierzęta, w przeciwieństwie do roślin, nie mają zdolności do fotosyntezy. A więc jedynym pierwotnym źródłem energii są dla nich rośliny. Pewne zwierzęta zjadają rośliny i dzięki ich skrobi, sacharozie, glukozie, fruktozie mogą żyć. Spalają te związki lub przerabiają je na białka i na tłuszcze. Zwierzęta mięsożerne zaś zjadają inne zwierzęta i w taki oto sposób łańcuch pokarmowy się wydłuża, rozgałęzia, a czasami nawet zapętlą w postaci kanibalizmu. Ale pra– pra– źródłem energii jest foton słoneczny zamknięty w glukozie lub fruktozie. www.hipoalergiczni.pl


jak być szczupłym i mieć energię?

Człowiek w swej naturze jest i mięso-, i roślinożercą. Przez tysiące lat jadł, co zebrał i upolował, a potem także to, co wyrosło mu na uprawianej glebie i co wyhodował w zagrodzie. Nie dodawał sztucznych chemicznych składników, nie miał też zazwyczaj nadmiaru żywności, a więc jadł i pił tyle ile miał i tak jak mu dyktowały wspaniałe mechanizmy regulacji głodu, sytości i pragnienia. Oczywiście nie wiedząc nic o istnieniu ośrodków głodu i sytości w podwzgórzu, regulacji hormonalnej leptyną, adiponektyną, peptydem YY, cholecystokininą, insuliną, glukagonem, amyliną, wazopresyną itp., o których my dzisiaj wiemy. Decydowały jego instynktowne potrzeby jedzenia i picia. Nie miał też pojęcia jak funkcjonują jego kubki smakowe, czy receptory węchowe, ale po prostu jadł to co mu smakowało na języku, co pachniało dobrze, co wyglądało ciekawie oraz po prostu zaspokajało jego fizjologiczne potrzeby. Jego zmysły smaku i węchu nie były oszukiwane sztucznymi wzmacniaczami smaku, a szkodliwe czy gorzkie substancje nie były maskowane nadmiarem cukrów czy słodzików. Natura sama to regulowała przez wieki.

n XIX wiek... Aż przyszedł wiek dziewiętnasty: wiek chemii i mechanizacji. Udało się wycisnąć, zagęścić i skrystalizować sacharozę z buraka (biały cukier rafinowany) i podać go masowo na stół. Udało się w młynach oczyścić mąkę, która przez 10 tysięcy lat była zawsze pełnoziarnista. I tak pojawiły się wysokooczyszczone białe mąki, a z nimi kajzerki, tosty, ciasto francuskie, bielutkie makarony itd. itp. Wszystko to z mocno oczyszczoną sacharozą, skrobią, fruktozą, glukozą. Nikomu jednak do głowy nie przyszło, żeby dokładnie sprawdzić czy istnieją różnice, w tym co się dzieje w organizmie człowieka po spożyciu tak zmienionych węglowww.hipoalergiczni.pl

n Postęp rodzi postęp

wodanów, tak oczyszczonych i spożywanych w dużych ilościach, w dodatku bez towarzyszących im przez stulecia pozostałych składników pełnoziarnistej mąki (witaminy, minerały), czy całego miąższu owocu lub bulwy warzywa. Oczywiście już dawno zaobserwowano, że można na przykład podgrzać cukier i uzyskać karmel. Nie zadano sobie jednak pytania czy karmel (w sumie przepalony cukier: mieszanka fruktozy, glukozy i sacharozy) poza zmianą barwy na brązową i zapachu, może ma jakieś nieznane właściwości na nasze zdrowie (na szczęście nie ma).

Brnięto dalej w tym niby postępie aż w połowie XX. wieku opanowano procesy oczyszczania fruktozy, wykorzystano też wysoko wydajną kukurydzę jako źródło tanich cukrów prostych i ich mieszanki, czyli syropu fruktozowo-glukozowego. Ciągle traktowano, od strony spożywczej, te cukry jako jedno i to samo – masę energetyczną. Uważano zatem do niedawna, że nie ma znaczenia jaki cukier (węglowodan) się spożywa. Każdy daje to samo, energię zamkniętą między atomami węgla oraz przyjemną słodycz na języku, albo dodatkowy miły zapach np. karmelu. Ale zakładano, że w zasadzie każdy z nas potrafi spalić każdy cukier i odzyskać słoneczną energię fotonu dla siebie, a tak nie jest.

n Spalamy głównie glukozę U człowieka tylko glukoza jest naturalnym cukrem prostym. Krwinki czerwone (erytrocyty) oraz niektóre komórki nerwowe w mózgu są w stanie żyć spalając wyłącznie glukozę. Bez glukozy źle funkcjonują albo giną (a my na

Glukoza ani fruktoza nie występują w czystej postaci w naturalnych produktach. Zazwyczaj glukoza pochodzi ze skrobi, którą zawierają m.in ziemniaki i zboża. Natomiast fruktoza dominuje w większości owoców. Stężenie cukrów jednak może być różne. Jakich produktów unikać, aby zminimalizować fruktozę w diecie?

Poniższa lista zawiera wykaz produktów o największej zawartości glukozy: l suszone figi – 26.9 l suszone morele – 20.3 l suszone śliwki – 28.7 l rodzynki – 32.7 l miód – 33.8 Najmniej fruktozy zawierają: l limonka – 0.2 l awokado – 0.2 l morele – 0.7 l cytryna – 0.8 l brzoskwinia – 1.3 l pomidor – 1.4 l guawa – 1.9

Poniższa lista zawiera wykaz produktów o największej zawartości fruktozy: l miód – 42.4 l rodzynki – 37.1 l suszone figi – 24.4 l suszone śliwki – 14.8 l suszone morele – 12.2 l jabłka – 7.6 l winogrona – 7.6 l gruszki – 6.4 l czereśnie – 6.2 l pomelo – 4.7 l kiwi – 4.3

Hipoalergiczni | maj 2015 | 45


medycyna

przykład tracimy przytomność, gdy poziom glukozy we krwi spadnie poniżej 40 mg/dl). Komórki te nie potrafią spalić fruktozy, ani tłuszczów (kwasów tłuszczowych), ani aminokwasów z białek. Dlatego też organizm wytworzył w sobie precyzyjny mechanizm regulacji stężenia glukozy we krwi i tkankach, aby jej nie zabrakło, ale też aby jej nie było w nadmiarze. Jeżeli dostarczamy odpowiednią ilość czystej glukozy w pożywieniu to świetnie. Jeżeli jednak zjemy jej za mało, lub w danym momencie zużyjemy zapasy glukozy, to nasza wątroba (i w mniejszym stopniu nerki) potrafią zsyntetyzować w ciągu kilku minut odpowiednią ilość cząsteczek glukozy. Jesteśmy tak stworzeni, że gdybyśmy w ogóle nie jedli glukozy, fruktozy, ani żadnego węglowodanu to potrafimy stworzyć „od nowa” tyle glukozy ile organizm potrzebuje. Oczywiście muszą być dostępne do tego składniki, z których najpierwszym jest alanina: prosty w budowie, trzywęglowy aminokwas (dwie alaniny dadzą zatem jedną sześciowęglową glukozę). Jeżeli alaniny brakuje wątroba wykorzysta to co ma „pod ręką”. Mogą to być np. inne aminokwasy (stąd przy dłuższym głodzeniu obserwujemy utratę białek kolagenu i mięśni). Chociaż przy głodówce w pierwszej kolejności zachodzi proces przestawienia komórek całego ciała na spalanie tłuszczów, a na potrzeby glukoneogenezy kwasy tłuszczowe i glicerol zamieniane są w alaninę i dalej na glukozę. Białka spalane są dopiero gdy tłuszczów zabraknie, albo gdy jest jakieś zaburzenie w uruchamianiu ich zasobów z tkanki tłuszczowej.

n Fruktoza – glikuje i uszkadza Kiedy zjemy fruktozę, ale we krwi i tkankach jest wystarczająca ilość glukozy PRAWIE CAŁA FRUKTOZA jest zamieniana na tłuszcz. Jeżeli spożyjemy za dużo fruktozy wątroba znacząco zwiększa swoją pracę. Co gorsza fruk46 | Hipoalergiczni | maj 2015

toza w postaci wolnej, krąży we krwi, przedostaje się do tkanek i uszkadza białka. Istnieje w przyrodzie zjawisko zwane glikacją białek. To reakcja chemiczna, która zachodzi spontanicznie, bez udziału enzymów i nie wymaga energii. Cząsteczka cukru prostego łączy się z wybranymi aminokwasami w białku i zmienia właściwości tegoż białka. W większości przypadków taka glikacja białka cukrem uszkadza jego funkcje i właściwości. W zrozumieniu różnic między cukrami trzeba mocno podkreślić fakt, że fruktoza siedem razy mocniej glikuje, czyli uszka-

dza żywe, funkcjonalne białka aniżeli glukoza. Z tego powodu organizm obciążony spożytą fruktozą stara się ją jak najszybciej przerobić na nieszkodliwe, ale z drugiej strony bogate w energię kwasy tłuszczowe. I tak się dzieje u każdego, kto spożywa fruktozę.

n Glukoza – cukier idealny Glukoza zaś, jeżeli spożywana z umiarem, właściwie do masy ciała, wieku i wysiłku, jest cukrem wręcz idealnym. Wątroba nie podejmuje tak dużego wysiłku, jak po spożyciu fruktozy. Pojedyncze cząsteczki spożytej glukozy zostają wchłonięte z jelita do krwi, płyną z nią i jeżeli dotrą do wątroby są w niej łączone w łańcuchy zwane glikogenem. Jeżeli zaś cząsteczki wolnej glukozy dotrą do mięśni to sam mię-

sień potrafi te pojedyncze cząsteczki glukozy spakować w takie same łańcuchy glikogenu i zmagazynować na własne potrzeby. Krwinki czerwone wchłaniają czystą glukozę do swego wnętrza, podobnie jak komórki nerwowe i praktycznie wszystkie inne komórek naszego ciała. Odpowiada za to insulina i magnez, które przesuwają glukozę z krwi do wnętrza każdej komórki. Dzięki temu u zdrowego człowieka, ze zdrową wątrobą, trzustką oraz odpowiednią ilością magnezu stężenie glukozy we krwi zmniejsza się do optymalnego poziomu po około 2-3 godzinach i to nawet jeżeli zjemy dużo glukozy. Oczywiście jeżeli będziemy jeść dużo za dużo glukozy miesiącami i latami to ona sama także pokaże swe złe oblicze. Wątroba potrafi chwilowy nadmiar glukozy zamienić w pierwszej kolejności na glikogen, ale w drugiej na tłuszcz. Dzieje się tak, gdy zapas glikogenu jest duży, zaś wysiłek (wymuszający spalanie glikogenu) niewielki. W przeliczeniu na potrzebna energię glikogenu magazynujemy tak na około 2-3 dni, cała nadwyżka energii jednak magazynowana jest w postaci tłuszczu, który zajmuje po prostu mniejszą objętość niż gdyby magazynem miały by być cukry. Dla dociekliwych powiem, że 1 gram tłuszczu zamyka w sobie 9 kcal, a 1 gram glukozy (lub fruktozy, lub sacharozy, lub glikogenu) ma tylko 4 kcal. Przyroda jest jednak mądra i wspaniała. Po co marnować miejsce na glukozę (glikogen) skoro tłuszcz zajmie ponad dwukrotnie mniejszą objętość.

n Fruktoza – źródło tłuszczu, glukoza – dobra dla mózgu Prof. Page stwierdziła, że w badaniu fMRI wykonanym u każdej osoby, która spożyła czystą fruktozę ośrodki mózgowe odpowiedzialne z uczucie głodu były ciągle pobudzone, a ośrodki sytości ciągle niezaspokojone. Równocześnie stężenie glukozy u tych osób www.hipoalergiczni.pl


jak być szczupłym i mieć energię?

było niskie, co potwierdza tylko to co opisałem powyżej. Fruktoza od razu zamieniania jest głównie na tłuszcze i prawie wcale na glukozę. Co ciekawe, u badanych osób fruktoza nie powodowała wzrostu stężenia insuliny, tak jak się spodziewano w oparciu o dostępną dotychczasową wiedzę podręcznikową. Kathleen Page dowiodła, że w przeciwieństwie do fruktozy, glukoza nasyca. Ośrodek głodu przestaje być aktywny, a ośrodek sytości daje znak, że organizm jest po prostu najedzony. Stężenie glukozy najpierw wzrosło, potem powoli spadało do normalnego poziomu przez około dwie godzin. Tak długo też mózgowe ośrodki głodu i sytości były odpowiednio w fMRI zmienione. Proporcjonalnie do wzrostu i spadku stężenia glukozy zaobserwowano także wzrost i spadek stężenia insuliny we krwi. Co z jednej strony dowodzi, tego co już wiedziano wcześniej o regulacji gospodarki glukozą, ale w zestawieniu z tym, co odnotowano po podaniu samej fruktozy dowodzi bardzo jednoznacznie, że FRUKTOZA nie jest tym samym dla naszego organizmu czym jest GLUKOZA.

powiększy się. Przez tysiące lat nie jedliśmy tak dużej ilości fruktozy ani innych węglowodanów, aż do dziewiętnastowiecznego „przedwczoraj” i dwudziestowiecznego „wczoraj”. Zaledwie przez ostatnie 150 przesunęliśmy dramatycznie szkodliwie proporcje spożycia glukozy na rzecz fruktozy i przetworzonych węglowodanów. W tym co jemy i pijemy jest zdecydowanie za dużo fruktozy w stosunku do glukozy. Jemy fruktozę i nie czujemy sytości, bo glukozy w spożytym soku z kartonu, ciastku, cukierku, coli jest mniej niż kiedyś lub w naturalnym pożywieniu. A powód jest prosty.

n Wyniki badania w praktyce

n Przemysł spożywczy warunkuje rynek

Pozornie badanie Prof. Page to małe odkrycie, ale możemy spojrzeć na to w inny sposób... W codziennym życiu nie spożywamy czystej glukozy lub czystej fruktozy. Jemy jakąś tam ich mieszaninę, czy to w owocach, warzywach, czy też innych produktach. Spożywając mieszaninę cukrów, glukoza nasyca nas na około 2-3 godziny, a fruktoza wcale. Fruktoza, o ile nie zamieniona szybko na kwasy tłuszczowe krąży po całym organizmie robiąc szkody w postaci glikacji. Być może kwasy tłuszczowe z fruktozy kiedyś organizmowi się przydadzą jako źródło zapasowej energii, ale jeżeli ciągle się będzie się ją dostarczać w pożywieniu, to tkanka tłuszczowa nigdy się nie spali, a wręcz www.hipoalergiczni.pl

Od lat 70-tych XX wieku tania fruktoza wypiera droższą glukozę, a także poczciwą buraczaną sacharozę. Dodatkowo okazało się, że fruktoza jest o około 30% słodsza na języku aniżeli glukoza, a ponieważ lubimy słodkie (ewolucyjnie słodkie oznaczało w naturze nadające się do zjedzenia) to im więcej fruktozy, tym naszym zmysłom wydaje się, że jemy coś lepszego. Tylko, że mózg nie daje się oszukać, czego dowodzi badanie Prof. Page. Mimo to my dalej spożywamy żywność zawierającą coraz więcej fruktozy i coraz mniej glukozy, bo taką mamy cywilizację i przemysł spożywczy. Mam nadzieję, że nie wytoczą mi procesu o zniesławienie, ale to są dość znane

Glukoza pobudza odpowiednie ośrodki sytości w mózgu, a fruktoza wcale. fakty. Coca-Cola i Pepsi-Cola w latach 70-ch, a w ślad za nimi cały szereg innych producentów, wprowadziły do słodzenia swoich napojów (a potem słodyczy i innych wyrobów stałych) fruktozę, zamiast sacharozy lub glukozy. Z powodów czysto ekonomicznych. Co gorsza, oba te napoje zawierają w swoim składzie gorzkie składniki, które muszą być zamaskowane słodkim „czymś”. Nawet kilkanaście łyżeczek „cukru” jest potrzebnych na 1 litr tych napojów, aby uczynić je słodkimi. Przed erą taniej, czystej fruktozy i kukurydzianego syropu fruktozowo-glukozowego był to cukier buraczany lub trzcinowy, czyli sacharoza. Ekonomia ma jednak swoje prawa. Nie wiem ile litrów tych napojów sprzedają co roku na świecie, ale pewnie miliardy, a może setki miliardów. Jeżeli zaoszczędzą 5 centów, a nawet tylko 1 cent na 1 litrze napoju, zamieniając jego słodzenie na tańszą fruktozę to da olbrzymie oszczędności. Nie posądzam jednak producentów o takie świadome działania, gdyż po prostu 50 lat temu nikt nie wiedział, ani nie przypuszczał, że tak kolosalne i brzemienne w skutkach dla naszego zdrowia są różnice między fruktozą i glukozą. Chociaż podobnymi chemicznie, ale jakże innymi dla naszego metabolizmu i zdrowia. Teraz ta wiedza już jest dostępna, chociaż mało rozpowszechniona. Czas zatem na poważną refleksję i zmiany. Czas na przesunięcie spożycia na rzecz glukozy i ograniczenie fruktozy. Czas na zawołanie GLUKOZA KRZEPI, FRUKTOZA NIE. n Hipoalergiczni | maj 2015 | 47


świat alergika

Alergicy też mogą jeść słodycze! Mleko i słodycze. W tych produktach, tak lubianych przez wszystkich, jest najwięcej alergenów. Nie trzeba jednak rezygnować ani z mleka, ani czekolady, jeżeli jest się alergikiem. Wystarczy odpowiednio je przyrządzić. Tekst: Irek Ciara

N

ietolerancja laktozy, czyli cukru mlecznego dotyczy większości z nas. Bóle brzucha, wzdęcia i biegunka to powszechne objawy wskazujące na nietolerancję produktów mlecznych. I mimo że na polskim rynku pojawiły się tabletki, po których spożyciu (jak przekonują producenci) możemy wypić mleko bez żadnych konsekwencji zdrowotnych, takie rozwiązanie nie jest zbyt odpowiedzialne. Przyjmowanie niesprawdzonych suplementów diety może doprowadzić do wyniszczenia układu pokarmowego, który pełni jedną z najważniejszych funkcji w organizmie ludzkim. Wchłania wszystkie składniki odżywcze z jedzenia i wprowadza je do krwiobiegu, dlatego ważne jest, żeby odżywiać się odpowiedzialnie i zdrowo.

TeraMleko Nie trzeba jednak rezygnować z przyjemności. Mleko jest pełne alergenów, ponadto jego picie nie wpływa korzystnie na nasz organizm. Do-

48 | Hipoalergiczni | maj 2015

brym zamiennikiem mleka krowiego jest terapeutyczne mleko (tzw. TeraMleko) z orzechów brazylijskich. Swoją barwą i smakiem przypomina to krowie, ale charakteryzuje się wysoką zawartością i dobrą jakością minerałów, takich jak wapń, magnez czy selen, potrzebnych w procesach detoksykacyjnych. Co więcej, w przeciwieństwie do mleka krowiego poprawia metabolizm i sprzyja dobrej perystaltyce jelit, co dla osób z nietolerancją laktozy jest niezwykle istotne. Innym odpowiednikiem mleka krowiego będzie mleko migdałowe jest znacznie mniej tłuste niż z orzechów brazylijskich, ale cechuje sie wysoką zawartością białka i aminokwasów, dlatego jest świetnym napojem dla sportowców. Migdały wspaniale odkwaszają organizm, a mleko na ich bazie pomoże przy wrzodach i refluksie żołądka. Jest znacznie mniej tłuste niż mleko krowie, zawiera wiele witamin i minerałów i może być składnikiem wielu deserów i koktajli.

Nie rezygnuj z czekolady Mleko krowie pojawia się także w czekoladzie. A poza tym w czekoladzie z półek sklepowych znają się: biały cukier, duża zawartość tłuszczów, sztuczne barwniki, a nawet gluten. Po zjedzeniu kawałka mlecznej czekolady człowiek, który nie jest obciążony alergiami może czuć się źle. Alergików zaś taka „przyjemność” może doprowadzić nawet do śmierci. Naszym celem jest, żeby ludzie poprzez jedzenie deserów terapeutycznych poprawiali funkcjonowanie swoich organizmów. Dlatego TeraCzekolada nie zawiera mleka, jest niepasteryzowana, a wszystkie jej składniki są skomponowane tak, żeby ze sobą współgrały w terapeutycznej synergii. Co więc się w niej znajduje? Surowe kakao, wiórki kokosowe, suszone polskie jagody, ekologiczna kawa, kurkuma, miód i sól himalajska. To wszystko sprzyja regeneracji organizmu, wchłania i eliminuje złe tłuszcze, alkalizu-

www.hipoalergiczni.pl


Składniki: l Orzechy brazylijskie (lub inne orzechy dostępne w domu) l Woda (najlepiej źródlana) l Miód l Kardamon (opcjonalne) l Sól (morska, himalajska lub polska kamienna), nie polecamy stołowej

Fot. TeraFood

je i, co najważniejsze, niweluje skutki wszystkich złych rzeczy, które zostaną zjedzone w ciągu dnia.

Mleko możesz zrobić sam

www.hipoalergiczni.pl

l Ekstrakt waniliowy Przygotowanie: Orzechy z wodą zmielić w blenderze, przecedzić przez lniany worek lub kuchenną czystą ściereczkę, odcisnąć. Dodać pozostałe składniki, wymieszać. TeraMleko, TeraCzekolada oraz worki do mleka są dostępne na BioBazarze i na stronie terafood.pl. n

Fot. TeraFood

Irek Ciara – szef kuchni, propagator Raw food i terapeutycznego żywienia: TeraFood to kombinacja teorii, które działają w praktyce: mieszanka ziołolecznictwa, mądrego wegetarianizmu i współczesnej, niezależnej nauki. TeraŻywienie, w odróżnieniu od innych tradycji żywieniowych działa terapeutycznie, regenerująco i przywraca siły życiowe. Tutaj każdy składnik, każda przyprawa restaurują nasze ciało i dają mu siłę życia, a posiłki przybierają formę receptur zdrowotnych. TeraFood to prawdziwa odnowa ciała poprzez przewód pokarmowy i to właśnie ten jest dla mnie najważniejszy. Jako kucharz mam do niego bezpośredni dostęp, a w nim też zaczyna się cały metabolizm naszego ciała. Dzięki wysokoobrotowym blenderom, których używam, TeraFood jest żywe, ale nie surowe, ponieważ jest poddane obróbce mechanicznej, a nie termicznej.

Fot. TeraFood

Alergicy też mogą jeść słodycze!

Hipoalergiczni | maj 2015 | 49


50 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


www.hipoalergiczni.pl

Hipoalergiczni | maj 2015 | 51


świat alergika

PRODUKT NATURALNY czyli jaki? Tekst: Anna Siódmak

Powrót do natury jest jednym z panujących od kilku lat trendów, które mocno kształtują nasze wybory w sklepach spożywczych, odzieżowych, a nawet w aptekach, w których szukamy „naturalnego” magnezu czy witaminy C. Popularnością cieszą się także kosmetyki naturalne. Swoje linie „naturals”, „herbal” czy „organic” mają niemal wszystkie marki kosmetyczne, od tych z niższej półki, po produkty dostępne tylko w wybranych drogeriach. Czy wybierając krem z soczystą cytryną na etykiecie rzeczywiście kupujemy naturę w słoiczku?

Marketing naszych przodków

N

aturalna pielęgnacja skóry, jeszcze kilkadziesiąt lat temu była codziennością, a nie jedynie efektem marketingowych sztuczek. Co więcej, bazowała tylko na produktach dostęp-

52 | Hipoalergiczni | maj 2015

nych w danym regionie. Wystarczy wspomnieć o marokańskim olejku arganowym, oliwie z oliwek na południu Europy czy też o naparach ziołowych stosowanych przez Polki. Urody poszukiwano w naturze. Być może właśnie to przekonanie stało się podsta-

wą sukcesu wielu marek kosmetycznych. Naturalną możemy mieć całą kosmetyczkę: szampony, kremy, mleczka, toniki, żele myjące, peelingi. Spotkać można tak abstrakcyjne przypadki jak pudry czy zmywacze do paznokci z wyciągami roślinnymi.

www.hipoalergiczni.pl


produkt naturalny czyli jaki?

Rolnictwo ekologiczne dąży do zachowania harmonii w uprawie roślin i ma na celu stosowanie tylko bezpiecznych środków ochrony roślin oraz nawozów. Zielony listek, czyli Agro Bio test – certyfikat, który otrzymują firmy szanujące zasady zrównoważonego rolnictwa. Certyfikacja zakłada zachowanie naturalnych właściwości gleby na danym obszarze, stosowanie w miarę możliwości tylko nawozów naturalnych, a także utrzymanie bioróżnorodności. poza uprawą roślin, certyfikat obejmuje również hodowlę zwierząt oraz przetwórstwo płodów rolnych. ECOCERT to certyfikat, który potwierdza organiczne pochodzenie produktów. Proces uzyskania certyfikatu wymaga poddania się audytowi, który szczegółowo bada składnik produktu od uprawy po jego wykorzystanie. ECOCERT skupia się na rolnictwie organicznym. Misją tej niezależnej organizacji jest nie tylko ochrona praw konsumenta, poprzez rzetelne oznaczanie produktów, ale również zachęcanie rolników i producentów do przestrzegania norm ekologicznych już na etapie wyboru regionu pod uprawę. Certyfikat ECOCERT mogą uzyskać produkty kosmetyczne, chemii gospodarczej, środki zapachowe, nawozy i wiele innych.

Ile cukru w cukrze?

Trudno wątpić w pochodzenie kosmetyków, jeśli na etykiecie pojawiają się oczywiste symbole natury. Wizerunek owoców, apetycznie kapiących olejów czy też kwitnących ziół nie jest jednak dostatecznym dowodem na zawartość naturalnych esencji w kosmetykach. To właśnie esencje i oleje są sposobem, aby wzbogacić kosmetyk w substancje naturalne. Analiza składu jednak dowodzi, że znalezienie produktu o roślinnym pochodzeniu jest nie lada wyczynem. Lista składników na etykiecie podaje substancje w kolejności malejącej pod względem stężenia w produkcie. Oznacza to, że pierwszego składnika jest najwięcej, natomiast ostatniego może być zaledwie ułamek procen-

www.hipoalergiczni.pl

ta. Wzięliśmy pod lupę składy produktów dostępnych na rynku polskim, aby przekonać się o ich jakości. Czy cena odgrywa rolę? Na czerwono zaznaczyliśmy substancje alergizujące, szkodliwe lub te, które są tanim i o wiele mniej skutecznym zamiennikiem naturalnych substancji nawilżających. n Krem popularnej marki, cena ok. 20 zł Obietnica: zawartość olejku arganowego i wyciągu z aloesu Skład: Aqua, Glycerin, Alcohol Denat., Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Hydrogenated Vegetable Oil, Octyldodecanol, Glyceryl Stearate Citrate, Methylpropanediol, Dicaprylyl Ether, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Argania Spinosa Kernel Oil, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Tocopherol, Sodium Carbomer, Xanthan Gum, Methylisothiazolinone, Linalool, Limonene, Citronellol, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Parfum.

Natłuszczające właściwości kremu wynikają głównie z zawartości gliceryny, która znajduje się na drugim miejscu w składzie. Dodatek olejków nie stanowi więc żadnego waloru dla skóry. W kosmetyku zastosowano również konserwant, który znajduje się na liście alergenów, a także substancji potencjalnie rakotwórczych. Skład zawiera alergizujące substancje zapachowe.

n Krem marki z niższej półki, cena ok. 5 zł Obietnica: zawartość oliwy z oliwek Skład: Petrolatum, Aqua (Water), Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Cetyl Alcohol, Ceresin, Lanolin Alcohol, BHA, Ethylparaben, Methylparaben, Parfum (Fragrance), Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Limonene, Hydroxycitronellal, Citral, Amyl Cinnamal, Cinnamyl Alcohol, Citric Acid.

Krem naprawdę nie bazuje na oliwie z oliwek, która jest na 5. miejscu w składzie, a na wazelinie i parafinie. Krem zawiera parabeny podejrzewane o negatywny wpływ na układ hormonalny oraz długą listę uczulających substancji zapachowych.

Naturalne opalanie?

Dodawane do kremów przeciwsłonecznych chemiczne filtry UV należą do częstych alergenów. Szczególnie w przypadku niemowląt, lepiej sięgnąć po bezpieczne dla delikatnej skóry filtry mineralne z certyfikatem organicznym. Takie filtry znajdziemy w duńskim certyfikowanym balsamie, Derma Baby Sun.

n Krem łagodzący popularnej marki, cena ok. 13 zł Obietnica: zawartość wyciągu z jaśminu o działaniu łagodzącym Skład: Aqua / Water, Hydrogenated Polyisobutene, Cyclopentasiloxane, Glycerin, Propylene Glycol, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Dimethicone, Butyrospermum Parkii Butter / Shea Butter, PEG-40 Stearate, Paraffinum Liquidum / Mineral Oil, Vitis Vinifera

Hipoalergiczni | maj 2015 | 53


świat alergika

Extract / Grape Fruit Water, Jasminum Officinale Extract / Jasmine Flower Extract, Pyrus Malus Water / Apple Fruit Water, C13-14 Isoparaffin, Cera Microcristallina / Microcrystalline Wax, Paraffin, Sorbitan Tristearate, Laureth-7, Polyacrylamide, Tocopherol, Methylparaben, Chlorhexidine Digluconate, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Parfum / Fragrance

jedynie dodatek, konieczny by móc wspomnieć o nim na etykiecie i w reklamie. Zastosowanie szkodliwych konserwantów sprawia, że krem, który miał uchodzić za przyjazny i naturalny, staje się zagrożeniem dla zdrowia. Naturalny produkt nie powinien zawierać substancji zapachowych, które nie spełniają użytecznej funkcji, a przy tym są częstym źródłem alergii.

ściej idą na skróty. Na opakowaniach i w materiałach reklamowych przedstawiają wizerunek certyfikatów, które…sami sobie przyznają. Prawo w żaden sposób nie ogranicza takiej działalności. Nie ma obostrzeń, które zabraniałyby nazywania kosmetyku naturalnym czy ziołowym, mimo że natury w nim jak na lekarstwo. Dopóki nie zostaną

Te certyfikaty na produkcie to informacja, że ilość drażniących substancji została bardzo znacząco ograniczona, a znakomita większość składników jest pochodzenia ekologicznego.

Krem, który jest przeznaczony do skóry wrażliwej nie tylko zawiera uczulające substancje zapachowe, ale również sole aluminium, które wzbudzają wiele kontrowersji i są obecne głównie w antyperspirantach. Krem zawiera również Dimethicone, który jest silikonem, tworzącym warstwę na powierzchni skóry. Zawartość tego składnika całkowicie dyskwalifikuje krem, ponieważ warstwa silikony nie pozwoli na przeniknięcie jakichkolwiek substancji odżywczych do skóry.

Dowód na naturę

Powyższe zestawienie pokazuje, że najczęstszą praktyką producentów kosmetyków jest dodawanie tanich składników – gliceryny, wazeliny czy parafiny – w dużych ilościach. Natomiast składniki naturalne stanowią

54 | Hipoalergiczni | maj 2015

Na rynku funkcjonuje szereg instytucji, które certyfikują nie tylko produkty, ale także pojedyncze składniki. Sprawdzają ich pochodzenie, sposób uprawy i jakość. Kosmetyk oceniany jest na podstawie ilości naturalnych substancji. Certyfikaty nie są łatwe do uzyskania i wymagają poddania się długiemu procesowi weryfikacji. Nie są również przyznawane dożywotnio. Producent jest regularnie sprawdzany i może stracić przyznany certyfikat, jeśli nie spełni wyśrubowanych wymagań. Producenci coraz czę-

wprowadzone regulacje prawne chroniące praw konsumentów kosmetyków, producenci będą w dalszym ciągu wypuszczać na rynek kosmetyki naturalne, ze składem niewiele różniącym się od innych, „zwykłych” kosmetyków. n

www.hipoalergiczni.pl


z myślą o przyszłości

POLECANE PRZEZ POTENCJALNYCH ALERGIKÓW Nie myślisz, że tak jest, ale właściwie mnóstwo produktów do pielęgnacji skóry dzieci zawiera potencjalne alergeny i substancje szkodliwe dla środowiska. Część z nich zawiera nawet składniki, które zaburzają gospodarkę hormonalną w organizmie. Spójrz na opakowanie innych produktów dziecięcych i sprawdź czy są tam na przykład: propylparaben, butylparaben, methylparaben, limonene czy linalool. Jeśli je znajdziesz, pomyśl raz jeszcze. Jest już dość alergików na świecie. Ty masz wybór – Twoje dziecko nie. Wybierz Derma Eco Baby. Nie zawiera żadnych substancji zapachowych, parabenów czy barwników. Za to ma certyfikaty potwierdzające linię zdrowych, organicznych, przyjaznych dla środowiska i hipoalergicznych produktów. ASTHMA-ALLERGY DENMARK: minimum ryzyka alergii. NORDIC ECOLABEL: minimum wpływu na środowisko. ECOCERT: certyfikowane produkty organiczne. BEZ ZAPACHU BEZ BARWNIKÓW BEZ PARABENÓW

Derma Eco Baby. Nowa duńska seria produktów do pielęgnacji skóry, certyfikowanych przez Stowarzyszenie Asthma Allergy Denmark, Nordic Ecolabel i przez ECOCERT, jako kosmetyki organiczne. WWW.DERMAPOLSKA.PL

WWW.FACEBOOK.COM/DERMAPOLSKA

Pełen wybór kosmetyków DERMA dostępny jest w autoryzowanym sklepie www.multishop24.pl


styl życia

Perska niedziela Kashk o bademjan (starter z bakłażana) 3 bakłażany 2 cebule 5 ząbków czosnku 3 łyżki oliwy 1 łyżka suszonej mięty 1 łyżka irańskiego sosu kashk 1 łyżeczka kurkumy Podsmaż cebulę na oliwie przez 2 minuty, po czym dodaj kurkumę i czosnek. Następnie dodaj do mieszanki obranego bakłażana wraz ze szklanką wody i gotuj aż woda całkowicie wyparuje (bardzo ważne). Następnie rozduś całość na puree. Podsmaż miętę na łyżce oleju przez 30 sekund, pamiętaj przy tym, że suszona mięta bardzo szybko się pali. Dodaj kashk i miętę do mieszanki z bakłażanem.

Tahchin – irańskie danie ze szpinakiem

Przepis na herbatę z szafranem

300 g ryżu irańskiego lub ryżu basmati 300 g jogurtu 2 jajka 500 g szpinaku gotowanego na parze 500 g pieczarek 1 średnia cebula 2 łyżki oliwy ¼ łyżeczki szafranu 1 łyżeczka mielonego kardamonu 1 łyżeczka kurkumy

2 łyżeczki herbaty irańskiej 1 /6 łyżeczki szafranu 1 łyżka wody różanej 1 kubek gorącej wody Wszystkie składniki umieścić w dzbanku na herbatę i ustawić na podgrzewaczu na 5-7 minut. Ta herbata jest bardzo mocna, najlepiej pić ją z bardzo gorącą wodą.

Namocz ryż na kwadrans przez użyciem. Gotuj ryż w wodzie przez 10 minut, po czym odcedź i odstaw, aż ostygnie. Jogurt wymieszaj z jajkami, kardamonem i szafranem, a następnie dodaj do ryżu. Podsmaż cebulę na odrobinie oleju przez 2 minuty, dodaj sól, kurkumę, pieczarki i szpinak. Smaż dalej przez 5 minut, aż pieczarki zmiękną. Wlej do naczynia do pieczenia 2 łyżki oliwy, ułóż na dnie naczynia warstwę ryżu, po czym połóż warstwę mieszanki warzyw, a nastepnie resztę ryżu. Wyrównaj powierzchnię ryżu i przykryj naczynie folią. Wstaw do nagrzanego do 180 stopni Celsjusza piekarnika i piecz przez 40 minut.

Ciasteczka z cieciorki 250 g mąki z cieciorki 100 g cukru pudru lub kilka kropli stewii 1 łyżeczka kardamonu 100 g masła 3 łyżki wody różanej Utrzyj cukier/stewię z masłem, dodaj mąkę, kardamon i wodę różaną. Zagnieć ciasto wyrabiaj przez około minutę. Uformuj małe kulki i ułóż na blasze, piecz w 170 stopniach przez 5 minut. Piekarnik musi być nagrzany przed włożeniem do niego ciastek.

Zahra Allahbakhshi Nasab (Zarrin) opuściła Iran ze względu na córki – zależało jej na ich edukacji. Jest architektem wnętrz, studiowała na prywatnej uczelni w Iranie, którą ukończyła w 2004 roku. Posiada także certyfikat ukończenia kursów gotowania i zarządzania w hotelarstwie. Zajmuje się planowaniem wesel, zrobiła ich około 1000! Od 2002 r. prowadziła firmę cateringową w Iranie, ale po 10 latach zostawiła ją swojemu wspólnikowi. Chce przenieść kulturę irańską do Polski otwierając tutaj irańską restaurację i piekarnię. Bardzo się cieszy, że może być w Polsce.

56 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


Od czego zależy nasz nastrój?

Od czego

zależy nasz

Cyklotymia i nieprawidłowe odżywianie Tekst: Magdalena Machlarz

www.hipoalergiczni.pl

Hipoalergiczni | maj 2015 | 57


recepta na zdrowie

Fot. Michał Ozdoba

Z

mgr Magdalena Machlarz - specjalista problematyki nadwrażliwości pokarmowych i metodologii diagnostyki pokarmowo-swoistych IgG, właściciel i koordynator leczenia dietetycznego w Poradni Laboratroium Diety www.laboratoriumdiety.pl

roku na rok wzrasta liczba osób cierpiących z powodu zaburzeń nastroju. Według Światowej Organizacji Zdrowia w ciągu najbliższych lat depresja stanie się drugą co do częstości występowania chorobą na świecie. Naukowcy biją na alarm, ponieważ aż jedna osoba na sześć w pewnym momencie jej życia będzie musiała skorzystać z pomocy specjalisty z powodu zaburzeń psychicznych charakteryzujących się obniżonym nastrojem. Zdarza się, że brak równowagi w naszej psychice może być bez związku z wydarzeniami życiowymi. Niestety coraz częściej możemy zaobserwować u siebie łagodne epizody zmiany nastroju w postaci naprzemiennego przygnębienia i smutku (tzw. subdepresji) oraz wyjątkowo dobrego humoru i wesołości (tzw. hipomanii). I choć nie za-

Fot. Elżbieta Pruss

Faza subdepresji

58 | Hipoalergiczni | maj 2015

sów biochemicznych z udziałem wielu związków chemicznych. Neuroprzekaźniki (jak serotonina i dopamina) odgrywające kluczową rolę w naszej psychice są w dużej mierze zależne od naszej diety i stylu życia. To zrozumiałe, że nasze wahania nastroju są często efektem tego, co spożywamy. I choć jemy coraz więcej, nasze komórki cierpią na tak zwany głód molekularny. Rafinowane pokarmy są „puste” z punktu widzenia neurobiologii czyli ubogie w odpowiednie makro- i mikroelementy konieczne dla zdrowia psychicznego. I nic dziwnego, że coraz częściej się przejadamy – nasz organizm usiłuje pozyskać brakujące składniki odżywcze nieobecne we współczesnej wysoko przetworzonej żywności. Paradoksalnie okazuje się, choć trudno to sobie wyobrazić, że osoby

Faza hipomanii

l pesymizm, niskie poczucie własnej

l skrajny optymizm, wyjątkowo do-

wartości i samokrytycyzm l uczucie braku nadziei, braku pomocy oraz smutku i apatii l brak motywacji , osłabienie pamięci, problemy z koncentracją i podejmowaniem decyzji l zmęczenie, bezsenność i zaburzenia snu l zmiany apetytu i brak popędu płciowego

bry humor, zawyżone poczucie własnej wartości i upośledzony osąd l ryzykowne zachowania i zwiększenie nieuzasadnionych wydatków l pobudzenie i zwiększenie aktywności fizycznej, zmniejszona potrzeba snu l zachowania agresywne lub wrogie l duży popęd płciowy

wsze czujemy się „normalnie” w większości nie szukamy pomocy i nie zgłaszamy się do lekarza. Jednak nie każdy z nas wie, że długotrwała niestabilność nastroju (minimum dwa lata ) może świadczyć o zaburzeniu afektywnym dwubiegunowym określanym jako cyklotymia.

Głodny neuron Nasza psychika i równowaga emocjonalno-decyzyjna zależą od proce-

www.hipoalergiczni.pl


Od czego zależy nasz nastrój?

kwasy, fosfolipidy oraz witaminy i mikroelementy czyli racjonalna i odpowiednio zbilansowana „kolorowa” dieta. Przykładowo, do wytworzenia dopaminy (naszego „zapłonu”) konieczna jest fenyloalanina, a także żelazo, cynk, witaminy B2 i B9. Z kolei do produkcji serotoniny (naszego „hamulca”) wymagany jest tryptofan oraz magnez, miedź, witamina B6 i C. Należy jednak pamiętać, że poszczególne składniki odżywcze muszą nie tylko trafić z talerza do światła przewodu pokarmowego, ale także pokonać barierę śluzową jelit, aby dotrzeć tam gdzie są potrzebne czyli do komórek mózgu. Coraz częściej kluczem do prawidłowej równowagi emocjonalno-decyzyjnej jest regulacja czynności jelit i przewodu pokarmowego poprzez eliminację z diety żywności nietolerowanej.

otyłe spożywające najwięcej pokarmów to osoby najbardziej niedożywione na poziomie komórkowym. Nie bez powodu zatem mówi się, że pełnowartościowe i ekologiczne pożywienie to warunek przeżycia dla XXI wieku. Nadszedł już czas, aby rzetelna wiedza o zdrowiu i odżywianiu została spopularyzowana.

Jelita – wrota cyklotymii

Psychika na talerzu

W poszukiwaniu przyczyn zaburzeń naszego nastroju powinniśmy zaczynać od podstaw, dlatego przed rozpoczęciem zmiany nawyków żywieniowych i optymalizacją naszej diety warto sprawdzić obecność nietole-

Jakie składniki pokarmowe powinny się znajdować w naszym menu kiedy czujemy niepokojące zmiany nastroju? Odpowiedź jest prosta – są to pokarmy zwierające odpowiednie amino-

Fast food

czy

www.hipoalergiczni.pl

Fot. Jakub Kapusnak

Fot. Jakub Kapusnak

pożywienie?

rancji pokarmowej. Jest to szczególnie ważne, ponieważ spożywanie nietolerowanego pokarmu uzależnia i na chwilę poprawia nasze samopoczucie, zaś przypadkowe odstawienie takiej żywności może spowodować nieoczekiwane zmiany nastroju i zaburzenia w naszej psychice. Ponadto, jedzenie nietolerowanej żywności może powodować niekorzystne reakcje alergiczno-immunologiczne w obrębie naszego przewodu pokarmowego. Oznacza to nie tylko problemy absorpcyjno-trawienne w obrębie przewodu pokarmowego, ale także zwiększenie przepuszczalności bariery śluzówki jelita dla uzależniających nas pokarmów i możliwość występowania reakcji pseudoalergicznych. Obecnie coraz bardziej powszechne jest psycho-nero-immunobiologiczne podłoże zaburzeń równowagi w naszej psychice związane ze stanem zapalnym jelita, dlatego pamiętajmy, że bez odpowiedniej diety możemy nie być sobą. n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 59


polecamy

Jesz i zdrowiejesz Zdrowa dieta to profilaktyka i leczenie w jednym. Istnieje wiele produktów spożywczych, które dzięki swojemu wyjątkowemu pochodzeniu, sposobowi produkcji i selekcji składników stanowią wspaniałą podstawę lub uzupełnienie diety. Poniżej przedstawiamy kilka szczególnie wartych uwagi.

Z

EMY ESENCJA PRO BIOTYCZNA

apewnia pełną wymaganą przez organizm dzienną dawkę pożytecznych mikroorganizmów regulujących działanie mikroflory w organizmie człowieka, ogranicza działalność chorobotwórczych mikroorganizmów. Utrzymuje w równowadze mikroflorę ekosystemu przewodu pokarmowego, reguluje trawienie. Uwalnia składniki witalizujące organizm i dostarcza antyoksydanty „wymiatające” z organizmu wolne rodniki. ogranicza nadkwaśność, zaparcia, biegunki bakteryjne i wirusowe, zmniejsza ryzyko wystąpienia biegunek po kuracji antybiotykowej, chemio i radioterapii korzystnie wpływa motorykę jelit szczególnie u ludzi w podeszłym wieku, ogranicza objawy nietolerancji laktozy, wspomaga kuracje i zapobiega nawrotom infekcji spowodowanych patogennymi: grzybami, bakteriami, drożdżakami, wspomaga mechanizmy obronne organizmu. Więcej informacji: barbara.piasecka@probiotics.pl

UMEBOSHI „mistrz alkalizacji ”

U

meboshi dosłownie znaczy „suszona ume” (ume to szczególny gatunek owocu występującego w Japonii, a boshi znaczy suszona). Tradycyjnie umeboshi poleca się w przypadku zatrucia pokarmowego, spożycia skażonej wody, udaru słonecznego, biegunki, problemów żołądkowych (zbyt dużo lub zbyt mało kwasów), choroby lokomocyjnej czy bólu głowy. W wyniku działania tych procesów powstaje mistrz alkalizacji potrafiący poradzić sobie z czynnikami, które nas zakwaszają, wspiera równowagę kwasowo – zasadową i pozwala utrzymać prawidłowe pH krwi (na poziomie 7,35). Ma działanie antyseptyczne, antybiotyczne, pomaga wątrobie oczyszczać ciało ze sztucznych, chemicznych substancji, zapobiega zmęczeniu i ma działanie antydepresyjne. Dzięki silnemu działaniu antyoksydacyjnemu na krew wzmacnia witalność i opóźnia procesy starzenia organizmu.

www.bioplanet.pl

B

Loveleen Coffee Black Organic

otanicznie czysta i uprawiana tradycyjnie, przywieziona z egzotycznych podróży. Ta ekologiczna kawa pochodzi z regionu COPAN obejmującego swym zasięgiem prowincję Santa Barbara (Honduras), w której charakterystycznym symbolem plantatorów są czerwone papugi MACAW. Rosnące w cieniu wysokich drzew krzewy kawowca są uprawiane przez grupę farmerów z małych gospodarstw kawowych zgromadzonych na niewielkim obszarze plantacji DOLORES MERENDON położonych wśród malowniczych wzgórz na wysokości 1350-1700 m n.p.m, niedaleko ruin Majów. Ziarna kawy są ręcznie zbierane i ręcznie palone, dzięki czemu przenoszą smakiem i aromatem w odległe miejsce swojego pochodzenia i zachowują wyjątkowy charakter. Wszystkie kawy Loveleen Coffee zostały certyfikowane i oznakowane zielonym listkiem, gdyż pochodzi z kontrolowanych upraw organicznych małych plantacji rodzinnych. Cena 39,95 zł 250g, www.multishop24.pl

60 | Hipoalergiczni | maj 2015

Masło orzechowe bez soli i cukru, Primavika 350g

M

asło orzechowe bez dodatku soli i cukru jest produktem wyjątkowo cennym pod wieloma względami. Same orzechy zawierają rekordowe ilości witaminy B3 (niacyny), która wpływa na przemiany metaboliczne w organizmie, obniża poziom cholesterolu oraz ma pozytywne działanie na układ nerwowy (koi nerwy i łagodzi stres). Wpływa też dobroczynnie na wygląd skóry i włosów. Ponadto orzechy są źródłem jedno– i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika oraz składników mineralnych (zwłaszcza potasu Czysty, orzechowy smak tego masła doskonale komponuje się z dodatkami zarówno słodkimi, jak i słonymi. Może zawierać: soję, sezam, migdały. Cena 11,49 zł / 350 g www.e-piotripawel.pl

www.hipoalergiczni.pl


interes konsumenta najwyższą wartością

Interes konsumenta

najwyższą wartością Clarence Van Der Putte Rozmawiała Żaneta Geltz

Po dekadach tkwienia za symboliczną żelazną kurtyną Polska wreszcie dogania świat w wielu dziedzinach życia. Ile mamy jeszcze do nadrobienia w kwestii zdrowia, ekologii i etycznego podejścia do pracy? Opowiada Clarence Van Der Putte, holenderski psycholog ekonomii.

www.hipoalergiczni.pl

Hipoalergiczni | maj 2015 | 61


Trendy ze świata

Clarence van der Putte – Bardzo doświadczony międzynarodowy konsultant marketingowy, przedsiębiorca, wykładowca, trener i autor. To energetyczny człowiek żyjący w Holandii i urodzony w Indonezji. Łączy zachodnie racjonalistyczne teorie ze wschodnim odczuwaniem i pokorą. Wykształcony w kierunku ekonomii i psychologii, zahartowany w środowisku europejskiego biznesu. Interesuje się wieloma dziedzinami poczynając od turystyki, mody, FMCG, przez rolnictwo, farmaceutykę aż po kwestie finansowe czy zachowania i procesy organizacyjne. Jest autorem kilku publikacji z zakresu zarządzania i edukacji, lecz przede wszystkim jest sympatycznym i bezpośrednim człowiekiem.

Hipoalergiczni: Czy Polska jest mniej świadoma w zakresie ekologii i trendów zdrowotnych? Clarence Van Der Putte: Polska jest nieco za Zachodem jeśli chodzi o ekologię i trendy zdrowotne. Ekologia postrzegana jest jako bardzo istotny temat w krajach wysoko rozwiniętych. W krajach rozwiniętych ludzie rozumieją, że są największymi konsumentami zasobów (ropy, pożywienia, energii, wody itp.) na świecie. Przepisy i regulacje czynią redukcję zużycia obowiązkiem firm (emisje CO2, zarządzanie zużyciem wody, etykiety energetyczne, wymagania eco itp.). Firmy reagują poprzez ustanawianie polityki odpowiedzialności społecznej, a tak-

62 | Hipoalergiczni | maj 2015

że wprowadzają zrównoważone działania w procesie prowadzenie biznesu. Również w edukacji obowiązkowe jest poświęcanie odpowiedniej uwagi kwestiom ekologii. Ludzie coraz bardziej zauważają, że są częścią tego świata, który niszczą i chcą, żeby ich dzieci i wnuki dorastały w zdrowym środowisku. Zdrowie to z kolei trend ogólnoświatowy. Jeśli spojrzymy na kilka badań psychograficznych, ludzie uważają zdrowie za najważniejszy obok szczęścia aspekt ich życia. Tak więc rynki rozwijają się w kierunku tych ważnych tematów. Wraz z rozwojem lepszej opieki zdrowotnej i lepszej żywności ludzie zaczęli żyć coraz dłużej. W krajach rozwiniętych opieka zdrowotna jest bardzo innowacyjna, a społeczeństwa z roku na rok coraz bardziej się starzeją. Zdrowie, w kontekście opieki zdrowotnej, nie jest już wyzwaniem. Widzimy już od jakiegoś czasu pewne trendy zdrowotne w krajach rozwiniętych, w tym także w Holandii. Zaczęło się od kwestii cukru pod koniec ubiegłego wieku. Jedliśmy go za dużo i nie mieliśmy wystarczająco dużo ruchu. Przemysł spożywczy wy-

nalazł wówczas żywność typu „light”, czyli lżejsze wersje produktów nie tylko bogatych w cukier, lecz także tych wysokokalorycznych. Najnowsze trendy zdrowotne i żywieniowe skupiają się wokół zjawiska otyłości (szczególnie u niższych warstw społeczeństwa) i krytycznego podejścia do wyborów żywieniowych wyższych warstw społecznych w reakcji na otyłość. Superżywność to jeden z tych najnowszych trendów. W wyniku zagrożenia otyłością w wyższych warstwach społecznych dochodzi do niedożywienia. Bardziej zamożni ludzie wychowują dzieci w przekonaniu, że jedzenie tłuszczów i cukrów jest złe i że bycie szczupłym to właściwy sposób życia. Trendy zdrowotne w Polsce naśladują te z krajów bardziej rozwiniętych. Trendy związane ze zdrową żywnością

Co ciekawe, kanały wodne są też miejscem zamieszkania dla wielu ludzi w Holandii. W samym Amsterdamie jest aż 2400 łodzi mieszkalnych.

www.hipoalergiczni.pl


interes konsumenta najwyższą wartością

również dochodzą do Polski. Zauważamy również połączenie trendów zdrowotnych z chęcią podejmowania aktywności fizycznej w Polsce, podczas gdy w Holandii zachowanie formy fizycznej jest coraz popularniejsze zarówno młodszych, jak i starszych osób. H: Czy myśli Pan, że polscy dziennikarze stają się coraz bardziej nastawieni na edukację? Czy możemy liczyć na bardziej merytoryczne media niż do tej pory? CVDP: Sposób w jaki wykonuje się zawód dziennikarza jest kształtowany przez normy i wartości danego kraju. Jeśli spojrzymy na Holandię, ludzie tam są bardzo bezpośredni, otwarci

i tolerancyjni. Objawia się to między innymi otwarciem granic dla zupełnie różnych ludzi, niezależnie od tego którędy oni przyszli, jaką religię wyznają, jakiej są rasy czy ile mają pieniędzy. Taka postawa widoczna jest również w holenderskim systemie edukacji. Podczas gdy w Europie Środkowej i Wschodniej powszechny jest tradycyjny model edukacji (bazowany na wiedzy), w Holandii edukacja skupia się bardziej na kompetencjach i procesie osiągania celu. Ma to na celu wykształcenie ludzi, którzy interesować się będą nie tylko osiągnięciem założonego celu, lecz również sposobem, w jaki ten cel osiągną. Kompetencje są wymagane przez biznes, który poszukuje ludzi zdolnych do połączenia wiedzy, umiejętności i odpowiedniej postawy. Polacy są raczej skupieni na zadaniu, a także przyzwyczajeni do tradycyjnych protokołów i kontroli. Poza tym nie słyną raczej z otwartości na inne kultury, a w biznesie są raczej indywi-

www.hipoalergiczni.pl

dualistami, postrzegając firmy w tej samej branży głównie jako konkurentów, a nie potencjalnych partnerów. W Holandii dziennikarstwo zajmuje się opisywaniem prawdy i poszukiwaniem wiadomości. System hierarchiczny w Polsce tworzy reaktywnych dziennikarzy. Jeśli chcecie mieć dziennikarzy bardziej proaktywnych, zawsze w trakcie poszukiwania newsów, będących bardziej krytycznymi w stosunku do tego co się dzieje w społeczeństwie, to musicie zmienić system edukacyjny z tradycyjnego, nastawionego na wiedzę, na proaktywny nastawiony na kompetencje. H: Czy Pana zdaniem, jako psychologa ekonomii, dziennikarz powinien bardziej edukować czy zajmować się odkrywaniem brzydkiej prawdy na temat przemysłu spożywczego, kosmetycznego i farmaceutycznego? Jaka powinna być optymalna rola dziennikarza z punktu widzenia dobra konsumenta?

CVDP: W kraju rozwiniętym interes konsumenta zawsze jest najwyższą wartością, po którą można sięgnąć. Dziennikarze muszą być krytyczni, otwarci, proaktywni, odważni i buntowniczy, także w stosunku do osiągnięć przemysłu spożywczego, kosmetycznego i farmaceutycznego. Równowaga pomiędzy dodaną wartością a etycznym zachowaniem jest zawsze trudna do zachowania. Innowacje w żywności są ważne, patrząc z perspektywy bezpieczeństwa i wartości odżywczych.

Z jednej strony dziennikarz powinien sprawować rolę informacyjną (edukacyjną), przedstawiając wiadomości na dane tematy, a z drugiej powinien poruszać kwestie publiczne czy ujawniać występki rządu, firm a także ogólnej populacji, jako konsekwencji ich zachowania. H: Często prowadzi Pan gościnne wykłady. Czy wykorzystuje Pan te występy do podsuwania ludziom zdrowotnych inspiracji? CVDP: W moich wykładach nie skupiam się na przekazywaniu porad dotyczących zdrowia fizycznego. Podczas moich zajęć podkreślam wagę zdrowia psychicznego w społeczeństwach rozwiniętych i rozwijających się, jak Polska. W krajach rozwiniętych należy znaleźć równowagę między aktywnością zawodową a życiem prywatnym. Moi słuchacze to zwykle studenci lub menadżerowie. W obu grupach osiągnięcia sprzyjają stresowi, a ja daję im jedynie do zrozumienia, że powinni znaleźć równowagę w życiu. Nauka i czas relaksu lub praca i rodzina; w obu przypadkach stres może zwyciężyć i mieć negatywny wpływ na to, co dana osoba osiąga. Programy rozwoju osobistego w firmach, mindfulness to trendy, które przychodzą do krajów rozwijających się z tych bardziej rozwiniętych. H: Na czym się Pan skupia w konsultacjach dla biznesu? Czy selekcjonuje Pan firmy? Czy zdarza się Panu odmawiać firmom, które zachowują się w sposób nieetyczny lub szkodliwy dla społeczeństwa? CVDP: Nieetyczne zachowanie firm odbije się ostatecznie na nich samych. Doradzanie takim firmom będzie także szkodliwe dla mnie z punktu widzenia biznesowego, jak i osobistego. Nie mógłbym pracować dla firmy, która szkodzi społeczeństwu, w jakikolwiek sposób. Więc odpowiedź brzmi: tak, selekcjonuję firmy. Zawszę chcę robić to, w co wierzę. n Hipoalergiczni | maj 2015 | 63


rodzina w formie

64 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


szczęśliwa dorosłość zaczyna szczęśliwa się oddorosłość urodzenia

Szczęśliwa dorosłość Rozmawiała Żaneta Geltz

Nasze szczęście i zdrowie kształtowane są już od pierwszych dni życia, dlatego, jak przekonuje Bożena Kierył, specjalista neurorozwoju, rodzice szczególnie powinni dbać o samopoczucie dziecka. Okazuje się bowiem, że dzieci, którym zapewniono spokojne i harmonijne warunki rozwoju cieszą się lepszym zdrowiem w dorosłym życiu i są bardziej odporne na stres. Badania związane z neurorozwojem mogą więc być kluczem do szczęścia naszych dzieci. Hipoalergiczni: Prowadzi Pani szkolenia i wykłady dla położnych i pielęgniarek noworodkowych oraz zajęcia w szkołach rodzenia, mówi Pani o „niewygaszonych odruchach pierwotnych”. Pomaga Pani rodzicom noworodków i niemowląt, które mają trudności w naturalnym rozwoju, m.in z powodu porodu przez

www.hipoalergiczni.pl

cesarskie cięcie. Czym dokładnie zajmuje się terapeuta neurorozwoju? Bożena Kierył: Neurorozwój to najwcześniejszy etap rozwoju, który zaczyna się już w chwili poczęcia, trwa przez cały rozwój płodowy łącznie z przechodzeniem przez kanał rodny i kończy się w momencie przecięcia pę-

powiny po porodzie. Więc terapeuta neurorozwoju zajmuje się pierwszymi umiejętnościami noworodków i niemowląt, ich zachowaniem i potrzebami. Szczególnie w ciągu trzech miesięcy po narodzinach. To czas ustrojowej adaptacji organizmu w zewnętrznym środowisku, kiedy utrwala się pierwotny wzorzec homeostazy. Ma on

Hipoalergiczni | maj 2015 | 65


medycyna

Bożena Kierył – terapeutka neurorozwoju. Zajmuje się umiejętnościami i zachowaniem dzieci, szczególnie noworodków i niemowląt. Pomaga rodzicom zrozumieć ich sekretny język i potrzeby, przyczyny niespokojnego zachowania, problemów z karmieniem, uspokajaniem i snem. Po wielu latach pracy w psychiatrii dorosłych i dzieci specjalizuje się w rozwoju emocjonalnym. Opracowała autorski program łagodnej stymulacji wczesnego rozwoju noworodków i niemowląt – CCCC i SKS – czyli jak i kiedy bawić się z niemowlęciem by była to zabawa wspierająca rozwój. Program szczególnie wskazany dla wcześniaków i dzieci urodzonych w sposób niefizjologiczny (np. przez cięcie cesarskie). Mieszka i pracuje w Warszawie. Aktualnie w przychodniach BABKA MEDICA i MABOR oraz w szkołach rodzenia. Współpracuje z Polskim Centrum Edukacji jako wykładowca na ogólnopolskich zjazdach i konferencjach dla pielęgniarek i położnych, prowadziła szkolenia w Szpitalu Położniczym im. Św. Zofii, ma publikacje w kwartalniku „Magazyn Pielęgniarki i Położnej”, jest współautorką „Poradnika dla Rodziców” wydanego przez Fundację Rodzić Po Ludzku. Praktykuje wizyty domowe. b.kieryl@onet.eu – tel. 605 069 434

ogromny wpływ na ogólny stan zdrowia w przyszłości, na fizjologiczną reakcję organizmu na stres, odporność, umiejętność radzenia sobie z emocjami. Jest podstawą dalszego rozwoju i uczenia się coraz trudniejszych umiejętności. To etap rozwoju, który ma szczególny wpływ na rozwój emocjonalny i społeczne umiejętności w przyszłości. H: Dlaczego ważne jest, aby jak najwcześniej zaobserwować problem z pierwotnymi odruchami u dziecka? BK: Pierwotne odruchy to ewolucyjnie wykształcone funkcje niedojrzałego

66 | Hipoalergiczni | maj 2015

układu nerwowego. Terapeuta neurorozwoju badaniem pierwotnych odruchów może ocenić ryzyko takich problemów, które mogą pojawić się na każdym etapie – dosłownie już kilka dni lub tygodni po porodzie, za kilka miesięcy lub nawet po latach. H: Co najwcześniej powinno zwrócić naszą uwagę? BK: Wszystko, co wydarza się po raz pierwszy tworzy w mózgu ten pierwotny neuronalny wzorzec umiejętności. Już na oddziale noworodkowym personel medyczny może zauważyć np. problem z rytmem biologicznym pierwszych odruchowych funkcji – oddychania przez nos, ssania i połykania. To koordynacja, która or-

ganizuje się przy pierwszym ssaniu po porodzie. Dlatego powinno ono zakończyć się sukcesem i trwać tak długo aż dziecko samo, spokojnie puści pierś i zaśnie. Noworodek, który niespokojnie zachowuje się przy ssaniu piersi (niekoniecznie przy karmieniu!) to zwykle dziecko, które ma problem z tą koordynacją. To już ryzyko tego, co w późniejszym wieku nazywamy stresem z jego różnorodnymi konsekwencjami – tzw. problemy z brzuszkiem, kolki, problemy ze snem czy uspokajaniem, «nabyte» (a skąd nabyte?) wzmożone napię-

cie mięśniowe i konieczność rehabilitacji, itp. Kosztem tego jest rozregulowanie ustrojowe, trudność z wyregulowaniem rytmów dobowych – snu, jedzenia i aktywności. Prowadzi to do utrwalenia nieprawidłowych wzorców, których konsekwencje mogą pojawić się nawet z późnym odroczeniem i mają wpływ na jakość zdrowia i życia w przyszłości. H: Czy osoba dorosła może cierpieć mając 20-50 lat z powodu skutków takich zaburzeń? BK: Może tak być i zdarza się to naprawdę często. Mimo że pierwotnie wszyscy mamy te same mechanizmy rozwoju wykształcone na drodze ewolucji gatunku, to ten sam objaw jakiejś dysfunkcji może mieć różne przyczyny, a ta sama przyczyna może powodować różne objawy. Kłopoty z rozwojem mowy, koordynacją, koncentracją, nadwrażliwość emocjonalna, alergie to tylko niektóre objawy wieku dziecięcego. Później najpoważniejszy problem to niedojrzałość lub nawet zaburzenia osobowości, wszechobecna dziś depresja aż po zaburzenia psychiczne. Oczywiście postawienie diagnozy wymaga szczegółowego wywiadu i badań, by móc stwierdzić czy problemy mają podłoże biologiczne czy behawioralne. Genetycy twierdzą, że 50% tego jacy jesteśmy stanowi genetyka, ale na pozostałe 50% największy wpływ ma środowisko. Dlatego wczesny rozwój ma tak znaczący wpływ na jakość zdrowia i życia w przyszłości. H: Co można zrobić w takim późnym stadium, skoro mamy już utarty model zachowań? BK: U dzieci, szczególnie do okresu dojrzewania, sprawa jest dużo prostsza niż u dorosłych ponieważ mózg dziecka jest bardzo plastyczny. Rozpoznanie dysfunkcji www.hipoalergiczni.pl


szczęśliwa dorosłość

neurorozwojowych już u noworodków i niemowląt pozwala zastosować wczesną, bardzo łagodną stymulację, która nie wymaga systematycznego kontaktu z terapeutą, bo stosują ją sami rodzice, jeśli dostaną odpowiednie zalecenia. To bardzo przyjazne formy przytulania, kołysania, łatwych ćwiczeń z dzieckiem i delikatnych masaży, które wspierają neurofizjologiczne podstawy rozwoju. Problemy zdrowotne w dojrzałym wieku zwykle wymagają pomocy lekarskiej i coraz częściej psychoterapeutycznej. Mimo że wtedy raczej nikt nie wraca do ich pierwotnej przyczyny, to jeśli terapeuta neurorozwoju badaniem stwierdzi niewygaszone, czyli przetrwałe pierwotne odruchy, to trening ich wygaszania może w znaczący sposób wspomóc efekty leczenia lub terapii. H: Jaka jest, Pani zdaniem, skala tych problemów u dzieci w Polsce? BK: Z mojej codziennej praktyki wynika, że coraz większa. Powszechne niezrozumienie funkcji i zadań neurorozwojowych, przypisywanie dzieciom potrzeb komfortu i dyskomfortu takich jak dla dorosłych, coraz bardziej powszechne zbyt szybkie dostosowanie ich rytmu życia do tempa i rytmu życia rodziców, często zakłóca możliwość stopniowego pokonywania kolejnych faz i etapów rozwoju zgodnych z osobniczymi możliwościami dziecka. Dzieci są bardzo dzielne i zwykle sobie radzą, starając się bardzo o akceptację i uznanie rodziców. Jednak nazbyt często jest to takie obciążenie ich niedojrzałego układu nerwowego, którego konsekwencje odzywają się z nawet wieloletnim odroczeniem. H: Czy przekłada się to na jakość karmienia piersią? www.hipoalergiczni.pl

BK: W związku ze wszystkim, o czym rozmawiałyśmy wcześniej, to działa odwrotnie. To jakość karmienia piersią przekłada się na wszystko co później dzieje się w rozwoju. Bo wielce niedoceniany dziś odruch ssania to podstawowy, pierwotny mechanizm zaspokajania potrzeb życiowych ssaków i samoregulacji całego organizmu. Nikt, nigdy i niczym nie ma już dostępu do takich funkcji ustrojowych, nad których rozwojem pracuje instynktowny, wrodzony odruch ssania. H: Czy Pani zdaniem brak dotyku może spowodować u dzieci podatność na alergię lub inne choroby? BK: Absolutnie tak. Dotyk jako zmysł, czyli jedna z funkcji układu nerwowego ma największy wpływ na rozwój przez cały pierwszy rok życia. To największy organ zmysłowy. Dla noworodka i niemowlęcia czucie dotyku ca-

łym ciałem zamyka ogrom nieznanej przestrzeni więc daje poczucie bezpieczeństwa. Jest najważniejszą potrzebą w pierwszych miesiącach życia po narodzinach. Bliskość i więź przez dotyk już na poziomie nieświadomości tworzy wzorce bezpiecznej i przyjaznej relacji z ludźmi. Dziecko doświadcza czułości i miłości przecież nie przez to, że jest karmione, tylko dlatego że jest

przytulane. Tyle, ile dostanie, tyle poniesie w życie. W końcu dotyk stopniowo kształtuje samoświadomość istnienia – swoją mapę i granice ciała, poczucie tożsamości i odrębności od otoczenia. Przez czułe doświadczenia dotykowe zdobywamy najwięcej informacji o sobie, dla nas samych i o nas samych. Dziecko, które w pierwszych godzinach, dniach i tygodniach życia nie doświadcza dotyku, nie czuje się bezpiecznie. Nie ma możliwości prawidłowego rozwoju z powodu lęku czyli stresu, ze wszystkimi jego konsekwencjami. Jedną z nich jest obniżona odporność, która prowadzi do różnych dolegliwości w tym też alergii. Co nie znaczy, że każda alergia ma to samo podłoże. H: Jakie są Pani sztandarowe porady dla Pani pacjentów? Zdradzi nam Pani kilka rad na szczęśliwe i zdrowe życie? BK: Moi podopieczni to głównie noworodki i małe niemowlęta, więc: ciepło i przytulność, ssanie do woli i nie tylko do odżywiania, przytulanie i kołysanie szczególnie, jeśli potrzebują uspokojenia, święty spokój, poczucie bezpieczeństwa i czas. Po wieloletnich doświadczeniach w pracy terapeutycznej z dorosłymi i z dziećmi w wieku szkolnym i przedszkolnym, opracowałam autorski Program Łagodnej Stymulacji Wczesnego Rozwoju dla noworodków i niemowląt i skuteczne sposoby uspokajania. Nazwałam go CCCC i SKS, co znaczy ciasno, ciepło, ciemno, cicho, sen, kołysanie, ssanie. W szkołach rodzenia, w których pracuję zawsze mówię rodzicom, że dzieci w ten sposób traktowane i stymulowane, kiedyś w życiu będą zdrowe, szczęśliwe, mądre i dowcipne. Bo niemowlęta ODPOWIEDNIO stymulowane rzeczywiście łatwiej radzą sobie z kolejnymi wyzwaniami życia, mają dużą ciekawość świata, a w przyszłości empatię i charyzmę w relacjach z ludźmi. n Hipoalergiczni | maj 2015 | 67


Świat alergika

Piersi w górę Szpitale na całym świecie wprowadzają programy promocji karmienia naturalnego i tworzenia banków mleka ludzkiego - relacja z mędzynarodowej konferencji uznanych ekspertów laktacyjnych w Warszawie Tekst: Żaneta Geltz

M

leko mamy to skarb, wciąż do końca nie odkryty. Żywa substancja, która zmienia się z każdym dniem, by zaspokoić zmieniające się potrzeby dziecka i zapewnić mu optymalny rozwój. To najskuteczniejsza, naturalna ochrona przed chorobami i infekcjami. Komórki odpornościowe działające na zasadzie radaru mogą wykryć chorobę, zanim pojawią się objawy. Komórki macierzyste działają jak swojego rodzaju „wewnętrzny system naprawczy” w organizmie dziecka, docierając dokładnie tam, gdzie jest to konieczne. Mleko mamy za każdym razem smakuje inaczej, dzięki czemu kształtuje optymalne preferencje żywieniowe małego człowieka. Zmniejsza ry-

68 | Hipoalergiczni | maj 2015

zyko wielu chorób, znacząco redukuje ryzyko otyłości w późniejszym wieku i jest najpiękniej opakowaną żywnością funkcjonalną na świecie. 17-18 kwietnia br. warszawski hotel Sheraton gościł najwybitniejszych naukowców z całego świata, zajmujących się problematyką mleka ludzkiego. Podczas 10-tego, międzynarodowego sympozjum nt. Karmienia Piersią i Laktacji, organizowanym przez szwajcarską firmę Medela, zostały zaprezentowane najnowsze osiągniecia oraz wyniki badań dotyczące unikalnych właściwości mleka kobiecego i laktacji. W trakcie tegorocznego spotkania, po raz pierwszy organizowanego w Polsce, aż dziewięciu wykładowców z pię-

ciu krajów zaprezentowało tematykę – począwszy od unikalnego składu mleka ludzkiego, przez najnowsze rekomendacji, aż po wartość mleka ludzkiego na Oddziałach Intensywnej Terapii Noworodka, a wszystko oparte na badaniach naukowych. Konferencję poprowadził odpowiadający za współpracę ze światem nauki Leon Mitoulas. W ramach pierwszego bloku Dr Foteini Hassiotou zaprezentował wyniki swoich najnowszych badań nad komórkami macierzystymi dotyczące ich migracji i integracji funkcjonalnej w organach. Doktorantka Anna Cannon i profesor Donna Geddes z Uniwersytetu Zachodniej Australii omówiły wyniki badań nad czynnikami kontroli apetytu w mleku matki i poten-

www.hipoalergiczni.pl


osoby, których działalność zawodowa obejmuje aspekty laktacji i wczesnego żywienia pokarmem naturalnym. Prof. Matthias Keller przedstawił swój autorski program NeoPass® , który ma za zadanie poprawę edukacji rodziców, zmniejszenie stresu, wzmocnienie więzi rodzicielskich, a w efekcie zwiększenie odsetka dzieci karmionych naturalnie. Polskim akcentem sympozjum był wykład dr Marii Wilińskiej, która zaprezentuje wyniki trzech lat pozytywnych doświadczeń polskiego programu wczesnej stymulacji laktacji, zarekomendowanego jako wzorzec dla wszystkich ośrodków neonatologicznych i położniczych III poziomu referencyjnego. Istotnym elementem konferencji było również wystąpienie prof. Christopha Fuscha poświęcone suplementacji pokarmu dla wcześniaków. Najnowsze badania dotyczące tego obszaru dowodzą skuteczności suplementacji, pod warunkiem jej dopasowania do indywidualnych potrzeb. Tylko tak zrewolucjonizowane podejście do wczesnego żywienia i opieki nad wcześniakami, stwarza realne warunki optymalizacji wzrastania dzieci i ich rozwoju poprzez dostosowanie diety do ich potrzeb.

REKLAMA

cjalnym wpływem hormonów
z mleka matki, takich jak leptyna, na zmniejszenie zagrożenia otyłością w późniejszym życiu. Jednym z kluczowych obszarów tematycznych Sympozjum było zwrócenie uwagi na potrzebę stałej weryfikacji globalnych praktyk na Oddziałach Intensywnej Terapii Noworodka w celu zapewnienia powszechnego dostępu do pokarmu naturalnego. Konkretne rozwiązania dotyczące tego zagadnienia przedstawiła czwórka ekspertów z Kanady, Niemiec i Polski. Prof. Shoo Lee opowiedział o swoich doświadczeniach związanych z wczesnym żywieniem opartym wyłącznie o mleko kobiece w Kanadzie, przybliżając słuchaczom realizację dwóch programów: zintegrowanego rodzinnego programu opieki FiCARE oraz programu poprawy praktyk jakości w opiece nad wcześniakami – EPIQ. Prof. Diane Spatz przybliżyła słuchaczom Model Dziesięciu Kroków – rozwiązanie ukierunkowane na opracowywanie kompleksowych praktyk integrujących wszystkie


Świat alergika

Dr n. med. Maria Wilińska Dr Diane L. Spatz

Jest dyrektorem Programu Laktacyjnego w Szpitalu Dziecięcym w Filadelfii i międzynarodowym ekspertem karmienia piersią i laktacji, wykłada na Uniwersytecie w Pensylwanii W Stanach Zjednoczonych tylko 79% kobiet podejmuje próbę karmienia piersią chociaż raz. Na świecie szacuje się, że około 40% lub mniej niemowląt karmionych jest wyłącznie piersią przez pierwsze sześć miesięcy. W naszym programie 99% kobiet rozpoczyna laktację oraz odciąganie pokarmu dla swoich krytycznie chorych dzieci. Informujemy kobiety o korzystnych skutkach spożywania przez ich dzieci mleka ludzkiego, do których należą: zapobieganie chorobom, również przewlekłym, rozwój mózgu i szybszy rozwój dziecka, budowanie tolerancji pokarmowej, ochrona przed infekcjami. Efektem naszej pracy jest fakt, że 75% matek uzyskuje 750ml mleka dziennie, a 33% matek osiąga wynik nawet 1000ml dziennie. Stworzyliśmy projekt 10 kroków do karmienia piersią, który od 10 lat wprowadzany jest na oddziałach intensywnej terapii na całym świecie.

Centrum Medyczne Kształcenia podyplomowego w Warszawie. Kierownik Kliniki Neonatologii w Warszawie. Współzałożycielka Banku Mleka Ludzkiego Powodem, dla którego powstał Program Wczesnej Stymulacji Laktacji były różnice w interpretacji i stosowania procedur. Zasady karmienia były w klinice znane, ale nie były stosowane systematycznie. Wszystko zaczęło się od pragnienia całego zespołu, nie tylko mojego osobistego dążenia, do tego, by te wszystkie procedury uregulować i usystematyzować. Wystarczyło szaangażować w to kilka mądrych osób, włączyć się w to osobiście, ale także zaprosić wiele znanych autorytetów w tej dziedzinie, na przykład Urszula Bernatowicz-Łojko, Magda Nehring-Gugulska, Barbara Królak-Olejnik. Ale trzeba powiedzieć, że absolutnie pierwszym, powiedziałabym, że nawet inicjatorem tej akcji była Pani profesor Ewa Helwich, która wymyśliła pierwszy etap, czyli co zrobić, aby noworodki były karmione piersią, powierzyła mi koordynację tych prac, a ja zaprosiłam te kilka osób do współtworzenia programu. To, co zaczęło się od tego momentu dziać, przerosło nasze najśmielsze oczekiwania.

Profesor Cindy-Lee Dennis

Faculty of Nursing na wydziale psychiatrycznym Uniwersytetu Toronto, członkini w Perinatal Community Health i Women’s Mental Health Research w Women’s College Research Institute w Kanadzie To zależy czy mówimy o dolarach czy o zdrowiu, ale jeśli mówimy o zdrowiu dzieci, to należy skupić siłę kobiet poprzez media i przekonać ministerstwa do bardzo szeroko-zakrojonej popularyzacji wyłącznego karmienia piersią. Karmienie sztuczne nie jest optymalne, nie jest ekologiczne (pomyśl o milionach niepotrzebnych puszek) i jest drogie. Karmienie piersią zapobiega rakowi piersi, alergiom, otyłości, chorobom układu krążenia i jest najlepszą inwestycją w dziecko. Potrzebujemy oddolnej inicjatywy kobiet, aby wpłynąć na politykę i ustawodawstwo, aby zaangażować teściowe, całe rodziny, środowiska, które mają wpływ na decyzję kobiety, która spodziewa się dziecka. Chodzi o marketing społecznościowy, o prowokowanie wyłącznego karmienia piersią.

Profesor Shoo Lee

Uniwersytet w Toronto, Mount Sinai Hospital Karmienie piersią daje nie tylko olbrzymie korzyści zdrowotne, ale również ogromne oszczędności bez inwestowania w rozwój technologii czy badania. Wystarczy zastosować to, co wiemy od lat, to co stosują inni. Odwiedziliśmy szpitale w Japonii i Estonii, by dowiedzieć się dlaczego mają lepsze statystyki. Wprowadziliśmy nowe zasady w naszym szpitalu w Toronto i zaangażowaliśmy rodziców do opieki nad ich dziećmi, od A do Z. Wyniki? • wzrost wagi dzieci +25% • karmienie piersią wzrost z 42% do 85% • martwicze zapalenie jelit spadek z 6% do 0% • zakażenia szpitalne spadek z 9% do 0% • zgłoszenia wypadków spadek o 25% • stres rodziców spadek z 3.0 do 2.3 Gdzie wdrożono nasz program? Próbują już szpitale w Chinach, w USA, Wielkiej Brytanii, w Afryce. Zastosowanie jest możliwe także w innych dziedzinach pediatrii oraz pozostałych obszarach opieki zdrowotnej.

70 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


Biustonosz sportowy dynamix star 5537 od Anita Active Skonstruowany tak, aby chronić piersi i minimalizować ich ruchy podczas treningu. Ramiączka posiadają ergonomiczny kształt, piankowe podszycie oraz regulację z przodu. Tył w postaci X zapewnia mocne podtrzymanie. „Bezszwowe” i laminowane miseczki - od wewnątrz pochłaniająca wilgoć frotte, na zewnątrz odprowadzająca wilgoć tkanina pique. Wstawka z siateczki CoolMax zapewnia dodatkowy dopływ powietrza. Rozmiary 70-90 A-G www.anita.com Cena modelu sportowego 5537: 235 zł

Czasami mała rzecz dzieli nas od pierwszego kroku do ćwiczeń. Niewygodne obuwie, uciskający biustonosz czy brak kompana do regularnej gimnastyki. Podpowiadamy jak pokonać przeszkody i wzorem aktywnych osób, inspirujemy do działania. Przesyłajcie też do nas swoje znaleziska, by dzielić się z czytelnikami: redakcja@hipoalergiczni.pl

Zdrowo, bo sportowo

Biustonosz do karmienia Wykonany z przyjemnej dla skóry, „oddychającej” mikrofazy z oryginalnym orientalnym nadrukiem. Bezszwowe miseczki mają zredukowaną elastyczność i są dodatkowo wzmocnione ergonomicznymi fiszbinami, dzięki czemu stabilnie podtrzymują nawet duży, ciężki biust. Ukryte wewnątrz podpory podtrzymują pierś podczas karmienia i zapobiegają zsuwaniu się ramiączek. Szeroko rozpinane miseczki zapewniają wygodne karmienie Maluszka. Paisley 5092,C-I, cena: ok. 199 zł www.anita.com

sportowy wózek dziecięcy

Nike Free 4.0 Flyknit Nike Free 4.0 Flyknit – to dobra amortyzacja i naturalny krok, specjalnie ukształtowana cholewka Flyknit oraz 6-milimetrowy offset pomiędzy poziomem pięty i palców Koncepcja Nike Free powstała w 2001 roku. Jej twórcy, zainspirowani rozmowami z legendarnym trenerem Vinem Lananą, stworzyli obuwie dające odczucie treningu boso. Jednocześnie, ich projekt zapewniał odpowiedni poziom ochrony i wsparcia. W 2015 r. inżynierowie Nike Free po raz kolejny kierują się zasadą: mniej znaczy więcej, eliminując zbędne warstwy, szwy i ilość materiału. W efekcie stworzyli produkt, który ma za zadanie w pełni wykorzystywać siłę mięśni stopy. Cena: 549 zł

www.hipoalergiczni.pl

Beata Sadowska, dziennikarka Warto mieć kilka sprawdzonych rzeczy w szafie, by pozbawić się wymówek i ruszyć w teren niezależnie od pogody czy momentu życia. Z wózkiem biegowym spotkałam się dopiero, gdy zostałam mamą, a nie chciałam rezygnować z regularnych treningów.

Thule Glide to bardzo lekki, sportowy wózek dziecięcy, wyróżniający się nowoczesnym, aerodynamicznym kształtem. Doskonale sprawdzi się podczas spacerów i biegania w dowolnym terenie. Wyjątkowo stabilny, wyposażony w regulowany uchwyt, hamulec ręczny i postojowy, 18-calowe łożyskowane koła z tyłu i 16-calowe z przodu. O komfort małego pasażera dba nowatorskie tylne zawieszenie. Cena: 1949 zł www.scandinavianbaby.pl

Hipoalergiczni | maj 2015 | 71


Rodzina w formie

Teoria przywiązania Johna Bowlby’ego Nierozwiązane problemy rodziców możliwą przyczyną kłopotów dzieci Tekst: Emilia Żurek

Żyjemy w epoce rozwoju samoświadomości, epoce cywilizacyjnego skoku, niszczenia własnego środowiska i ogromnego zagubienia jednostki. Dotychczasowe wartości już się przeżyły, nowe dopiero się kształtują. Ludzie zaczynają zastanawiać się dokąd biegną, kim są, jakie mają zadania na Ziemi, z jakiego powodu jeden człowiek jest szczęśliwy żyjąc na plaży hawajskiej, a drugi w luksusowej rezydencji czuje się wyizolowany, nie potrafi budować więzi emocjonalnych.

W

mojej praktyce spotykam klientów, pacjentów, którzy zadają sobie pytania – jak to możliwe jestem kochany, kochana, a ja nie potrafię kochać. Czują pustkę emocjonalną,

72 | Hipoalergiczni | maj 2015

wypalenie uczuciowe. Widuję smutne oczy tych osób, którzy rozpaczliwie poszukują wyjaśnienia, szczęścia. Jeśli ktoś potrafi sformułować, co mu przeszkadza, co chce zmienić, to wielki

krok ku poprawie swojego życia. Osobiście mam ogromny szacunek dla wszystkich, którzy poszukują, którzy nie poddają się, są gotowi na zmianę. Teoria przywiązania Johna Bowlby’e-

www.hipoalergiczni.pl


Teoria przywiązania Johna Bowlby’ego

Emilia Żurek – filolog, pedagog, logopeda, psychosomatoanalityk, coach & mentor, mediator, trener biznesu. Jest autorką wielu publikacji i pisze m.in. dla Magazynu Hipoalergiczni czy Magazynu E!stilo. Pracuje z aktorką Alżbietą Lenską–Cieszyńską. Jest autorką poradnika „Flirt z samym sobą” i współautorką „Wpływu stresu na skórę”.

sytuacji w dalszym rozwoju dziecka pojawia się silna potrzeba miłości, lęk, pouczucie winy, depresje. W deprywacji macierzyńskiej całościowej nie ma indywidualnej opieki, poczucia bezpieczeństwa, a to może powodować zaburzenia psychiczne i zaburzenia osobowości. Można wyróżnić 3 fazy w procesie przywiązania: 1. Do 6 miesiąca życia dziecko uśmiechem reaguje na opiekuńczą matkę, sygnalizuje bezpieczeństwo, matka pomaga dziecku w rozwoju poczucia integracji własnej. W pierwszych miesiącach życia rozwija się szybko pierwotna kora wzrokowa. W przywiąza-

1

go może wyjaśnić nieświadome przyczyny aktualnych problemów życiowych czy zdrowotnych. Koleje życia uczonego (zachęcam do zapoznania się z biografią Bowlby’ego) miały wpływ na obszary zainteresowań badawczych szczególnie teorią relacji z obiektem. Budowanie emocjonalnych więzi z bliskimi ma fundamentalne znaczenie dla rozwoju człowieka. W układzie nerwowym zapisane i przechowywane zostają obrazy i pamięć relacji. Podstawowym czynnikiem środowiskowym kształtującym zdolność tworzenia emocji jest relacja z matką. Izolacja emocjonalna z matką przyczynia się do rozwoju osobowości niezdolnej do emocjonalnych więzi, osobowości neurotycznej. Jeśli małe dziecko musi pozostać w szpitalu, matka powinna być blisko dziecka, zapewnić mu więź i poczucie bezpieczeństwa. W teorii przywiązania Bowlby’ego istotnym pojęciem jest tzw. deprywacja macierzyńska. Dziecko oddzielone od matki chce zaprotestować poprzez krzyk i płacz, a jeśli to nie pomaga, czuje rozpacz przechodzącą w apatię. Uczony wyróżnia 2 rodzaje deprywacji macierzyńskiej: deprywację częściową i całościową. W deprywacji macierzyńskiej częściowej matkę w opiece nad dzieckiem wyręcza inna osoba. Skutkiem takiej

niu ambiwalentnym matka „kocha” dziecko, gdy się bawi, śmieje, pozostawia je lub mówi zostaw mnie, nie chcę Cię, odejdź Ty płaczący bachorze. W ten sposób podporządkowuje sobie całkowicie dziecko, aby było bezwarunkowo posłuszne. Dziecko tylko płaczem może sygnalizować, gdy potrzebuje pomocy. Matka akceptuje dziecko tylko wtedy, gdy nie sprawia kłopotu. 2. W okresie od pół roku do trzech lat dziecko zaczyna bać się obcych ludzi. Tęskni za mamą, jest ona dla niego symbolem bezpieczeństwa. W chwili zagrożenia płacze i klei się do mamy, która nie powinna dziecka odrzucać, mówić: daj mi spokój, co się mnie tak czepiasz. W tym okresie budowany jest wg Bowlby’ego „wewnętrzny model roboczy”, czyli model uczuciowy relacji.

2

www.hipoalergiczni.pl

Do 2 roku życia szczególnie szybko rozwija się układ limbiczny i prawa półkula mózgu. Układ podwzgórze, przysadka, kora nadnerczy decyduje o odpowiedzi na stres. Zachowanie matki modyfikuje funkcjonowanie osi HPA. Gdy matka jest nieobecna wywołuje to zaburzenia wydzielania kortyzolu, co może prowadzić do atrofii hipokampa. W tym okresie można poszukiwać genezy problemów depresyjnych, lękowych i psychosomatycznych występujących w późniejszym okresie. 3. Dziecko powyżej 3 roku życia potrzebuje nadal bliskości jednak już ma świadomość, że rodzice i ono samo to odrębne osoby. Matka nadal wrażliwie reagująca na potrzeby dziecka ułatwia mu utrzymywać obraz samego siebie, a w konsekwencji rozwija zdolność do autorefleksji. W tym okresie kształtuje się reakcja emocjonalna na oddzielenie, bardzo ważne jest wspieranie dziecka w tym trudnym emocjonalnie dla niego okresie. W przyrodzie tylko gady, ryby, żółwie i jaszczurki po urodzeniu są samodzielne. Dziecko oczekuje od dorosłego opiekuna – matki – pomocy by żyć, atmosfery zaufania i poczucia, że będzie mieć zapewnioną pomoc. Agresja matki, opiekun nie zapewniający bezpieczeństwa wywołuje poddańcze przywiązanie, podporządkowanie. Pozytywne, wspomagające przywiązanie kształtuje struktury czynnościowe mózgu odpowiedzialne za tworzenie emocji. Jakość przywiązania przekłada się na procesy rozwojowe dziecka a w przyszłości na relacje interpersonalne, społeczne i proces budowania wewnętrznej wolności. Więzi wczesnodziecięce tworzą „wewnętrzne modele operacyjne” (ang. internal working models of attachment). O stylach przywiązania i ich wpływie na rozwój osobowy dzieci i młodzieży w kolejnym numerze magazynu. n

3

Hipoalergiczni | maj 2015 | 73


polecamy

Olej kokosowy do sałatki i maseczki Tekst: Krzysztof Paszkiewicz

Szukając naturalnych sposobów na poprawę zdrowia często odkrywamy na nowo znane już produkty. Od stosunkowo niedawna na popularności zyskuje olej kokosowy. Choć znany i powszechnie stosowany na dużą skalę od lat, dopiero teraz odkrywa przed nami swoje liczne właściwości. l Zła opinia niezasłużona

W

latach osiemdziesiątych miała miejsce medialna nagonka na tropikalne oleje roślinne, takie jak olej palmowy czy właśnie olej kokosowy. Brało się to z faktu, że zawierały stosunkowo dużo tłuszczów

74 | Hipoalergiczni | maj 2015

nasyconych, które podejrzewa się o sprzyjanie chorobom układu krążenia. Środowiska związane ze zdrowiem szybko zaczęły ten fakt rozgłaszać, co sprawiło, że producenci żywności zaczęli porzucać tego typu oleje na rzecz innych. Problem

w tym, że dużo bardziej szkodliwych. Naturalne tłuszcze palmowe i kokosowe zastępowano bowiem utwardzonymi olejami roślinnymi. Proces utwardzania sprawiał jednak, że powstawały w nich kwasy tłuszczowe typu trans – daleko bardziej szkodliwe od nasyco-

www.hipoalergiczni.pl


Olej kokosowy do sałatki i maseczki

Krzysztof Paszkiewicz reporter Magazynu Hipoalergiczni, pasjonuje się odkryciami naukowymi i nowymi technologiami od lat. Interesuje się tym, jakie może to mieć przełożenie na poprawę jakości życia osób, które zmagając się z różnymi problemami zdrowotnymi, poszukują informacji w Internecie. Analizuje wnikliwie nowe odkrycia nie tylko z zakresu medycyny zachodu, ale także rozważa doniesienia z Dalekiego Wschodu, a zwłaszcza Japonii. Współtworzył serwis edukacyjny Akademia Alergii, tłumaczył wywiady z zagranicznymi specjalistami, a hobbistycznie tworzy przekłady filmów, seriali i gier komputerowych.

nych kwasów tłuszczowych. Dziś wiemy, że prawdopodobnie to właśnie te drugie odpowiadają za szkodzenie naszym sercom.

l Olej kokosowy w diecie Spożywanie nieprzetworzonego oleju kokosowego może nieść szereg korzyści. Badania naukowe sugerują, że zawarty w nim kwas laurynowy może poprawiać proporcje cholesterolu we krwi. Ma bowiem podnosić poziom HDL. Eksperymenty w Brazylii sugerują również, że może sprzyjać utracie wagi u osób otyłych. Jak każdy tłuszcz, powinien być jednak spożywany w ograniczonych ilościach. Zdecydowanie nie jest to olej codzien-

www.hipoalergiczni.pl

Bio olej kokosowy, tłoczony na zimno, nierafinowany certyfikowany 1420 ml, 134,90 zł www.sklepkokosowy.pl

nego użytku. Olej kokosowy dobrze spisuje się w kuchni jako alternatywa dla tłuszczów zwierzęcych. Nadaje się do smażenia, ma neutralny smak. Jest powszechny w kuchniach Południowej Azji, Australii i krajów wyspiarskich regionu Pacyfiku.

l Kokos zamiast antybiotyku Irlandzcy naukowcy z kolei twierdzą, że olej kokosowy może zapobiegać próchnicy i bakteryjnym chorobom jamy ustnej. Wykazali bowiem oni, że pod wpływem enzymów, które zawiera między innymi ludzka ślina, olej kokosowy rozkłada się do kwasów, które mają silne działanie antybakteryjne. Naukowcy zastanawiają się czy zatem olej kokosowy nie mógłby być stosowany jako bezpieczny, naturalny dodatek do past do zębów zamiast chemicznych środków bakteriobójczych. Badacze z Nigerii odkryli ponadto, że równie skutecznie olej przeciwdziała rozmnażaniu się grzybów drożdżakowych, w tym także tych odpornych na leki.

l Kokosowa maseczka Naturalny, „dziewiczy” olej kokosowy może służyć jako środek do pielęgnacji suchej skóry. Bardzo dobrze nawilża i pielęgnuje warstwę ochronną skóry. Sprzyja także odbudowie włosów, hamując utratę białka. Olej kokosowy może być doskonałą naturalną alternatywą dla komercyjnych pomadek ochronnych. Jego stała konsystencja świetnie wnika w usta i zapobiega wysychaniu i spękaniom. Oleju tego można również używać do pielęgnacji i natłuszczania przy różnego rodzaju problemach skórnych, w tym AZS, podrażnieniach czy trądziku. Mazidło na bazie oleju z kokosa

Zwracaj uwagęy na certyfikat to także dobra alternatywa dla kremu do rąk, zwłaszcza jeśli mamy zniszczoną skórę za sprawą pracy zawodowej czy domowych detergentów. Olej kokosowy zastąpi skutecznie i bezpiecznie środki do demakijażu, pozostawiając przy tym skórę doskonale nawilżoną i miękką. Wreszcie olej kokosowy może stanowić bazę domowego peelingu, który oczyszcza i pielęgnuje skórę całego ciała.

l Najlepszy nieprzetworzony i z certyfikatem Zalecamy stosowanie oleju z ekologicznych upraw, opatrzonego odpowiednim certyfikatem, otrzymanego w procesie tłoczenia na zimno. Taki olej jest nieco mniej odporny na wysoką temperaturę (dymi już w 177 stopniach Celsjusza), zatem do gotowania polecamy olej w formie rafinowanej. n Źródła: www.bbc.com/news/health-19435442 www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19437058

Hipoalergiczni | maj 2015 | 75


nauka

Barwy tęczy na talerzu

Odkryjmy na nowo pozornie już znane! „Jeść czy nie jeść? Oto jest pytanie!” Taka mała parafraza szekspirowskiego, najsłynniejszego chyba pytania świata. Czego dotyczy pytanie? Warzyw. Tak więc porozmawiajmy o zdrowiu na talerzu.

76 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


barwy tęczy na talerzu

Janusz Dąbrowski – absolwent Politechniki Białostockiej, jest pasjonatem zajmującym się od wielu lat propagowaniem Programu Ochrony Zdrowia, którego filarami są m.in.: uzupełnianie niedoborów pokarmowych po-przez stosowanie naturalnych suplementów diety, picie krystalicznie czystej, strukturyzowanej heksagonalnie wody, przeciwdziałanie przyczynom chorób poprzez zastosowanie najnowszych osiągnięć medycyny fizykalnej. Jest autorem dziesięciu książek, kilkuset artykułów zamieszczonych na różnych portalach internetowych (m.in. www.wiedza.cc, www.eioba.pl) oraz wielu prezentacji multimedianych. Zajmuje się także prowadzeniem szkoleń dotyczących szerokiego zakresu profilaktyki prozdrowotnej. Obecnie bardzo aktywnie propaguje opracowany przez lekarzy Kompleksowy Program Bezpiecznego Odchudzania i Odkwaszania Organizmu.

notypem zaledwie w kilku procentach, posiadają w swoim jadłospisie ponad 200 roślin. My – z różnych względów realnie przynajmniej 10 razy mniej. Dlatego warto ze szczególną uwagą zadbać o dobór choć podstawowych warzyw w posiłkach. Czy mamy stosować warzywa jedynie w typowej postaci, tj. surówek? Niekoniecznie. Tym bardziej, że surówki mogą wychładzać organizm. Warto więc przygotowywać je krótko na parze (niedogotowane, czyli al dente), gotowane (buliony), blanszowane, duszone, a także wykorzystać również niektóre z ich nasion oraz susze

Z tego względu należy tak komponować posiłki, aby w ok. 20 procentach składały się z produktów kwasotwórczych i w ok. 80 procentach z produktów zasadotwórczych. Jakie więc warzywa należy wybierać?

Cebula – nie tylko na przeziębienia

Praktycznie każdy zna jej charakterystyczny zapach i zdolność wyciskania łez. Zawdzięcza to związkom siarki, która przeciwdziała łojotokowi i łupieżowi, trądzikowi, łuszczycy, stanom zapalnym mięśni i stawów. Pobudza wzrost włosów i paznokci, zapewnia

P

ytanie wstępne pozornie może mało zasadne, ale nadal w Polsce zjadamy, niestety, zbyt mało warzyw. A przecież są one dla nas wyjątkowo wartościowym pokarmem. Tym bardziej, że to nie żołądek mamy nakarmić codziennie, tylko komórki. Jesteśmy tak zdrowi, jak zdrowe są nasze pojedyncze komórki. Zdrowie komórki zależy od jej sprawności. Sprawność zaś zależy z kolei od systematycznego, codziennego zasilania w tlen, wodę oraz w ponad 90 różnorodnych składników pokarmowych. Warzywa są w stanie spełnić te warunki, ponieważ w swoim składzie zawierają ogromne bogactwo tychże składników. Przede wszystkim bukiet warzyw w naszym menu powinien być bardzo urozmaicony. Nasi zwierzęcy „krewniacy” – np. goryle, różniący się od nas ge-

www.hipoalergiczni.pl

czy proszki warzywne (z łodyg czy korzeni). I zjadać je w różnych postaciach kilka razy dziennie. Tym bardziej, że nie tylko dostarczają składników odżywczych, ale i regulują gospodarkę kwasowo-zasadową organizmu.

właściwy odczyn pH skórze. Działa antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo. Cebula zawiera także wapń, fosfor, żelazo, magnez, cynk oraz pierwiastek życia – krzem, jak również witaminy: C, rozpuszczalne w tłuszczach A, E, K oraz witaminy z grupy B: B1 (tiamina), B2 (ryboflawina), B3 (niacyna), B6 (pirydoksyna), B9 (kwas foliowy). Od wieków stosowano cebulę przy przeziębieniach (syrop), katarze (wdychanie olejków eterycznych), w chorobach reumatycznych (wywar). Wspomaga procesy trawienne, przeciw-

Hipoalergiczni | maj 2015 | 77


nauka

działa zaparciom, ma działanie bakterio– i grzybobójcze, obniża poziom cukru we krwi, działa antymiażdżycowo. Są także doniesienia naukowe dotyczące jej antynowotworowego działania (rak jelita grubego czy trzustki). Cebula ma zawdzięczać te właściwości kwercetynie – jednemu z najsilniejszych antyutleniaczy. Ułatwia odkrztuszanie, zapobiega anemii, działa przeciwcukrzycowo (dzięki glukokininie obniżającej poziom cukru we krwi).

Krem z porów

Por – krewniak cebuli, jest przede wszystkim niskokaloryczny, ale bardzo odżywczy. Jest także zasadotwórczy. Z tych dwóch względów świetnie nadaje się jako składnik diet redukują-

cych masę ciała (odkwaszenie organizmu jest podstawowym warunkiem skutecznego odchudzania). Przepysznie smakuje w postaci zupy-kremu. Podobnie jak cebula zawiera witaminy: A, C, E, B1 (tiamina), B2 (ryboflawina), B3 (niacyna), żelazo i mangan, olejki eteryczne zawierające siarkę. Odznacza się właściwościami odtruwającymi organizm. Podwyższa moc układu odpornościowego. Medycyna ludowa zaleca stosowanie porów w leczeniu hemoroidów, czyraków, wrzodów, reumatyzmu i artretyzmu, przy niestrawnościach i zaparciach, dolegliwościach dróg moczowych, a nawet drobnych ranach czy pękającej skórze, odciskach i obrzękach po ukąszeniu owadów, leczeniu kaszlu. Podobnie jak w przypadku cebuli por nie jest wskazany dla osób mających problemy z dolegliwościami wątroby czy jelit (wzdęcia, bóle jelitowe).

Seler – i po dnie moczanowej!

Seler korzeniowy i naciowy to zaskakująco obfite źródło substancji witaminowo-mineralnych. Zawiera prawie 90 składników (minerały, witaminy, 9 ważnych aminokwasów, bioflawono-

idy w postaci np. apigeniny wywołującej zaprogramowaną śmierć komórek nowotworu trzustki i inne) bardzo istotnych dla odżywiania komórek – w tym np. 2-krotnie więcej witaminy C, niż cytrusy i najwięcej fosforu spośród warzyw korzeniowych. Furanokumaryny zawarte w selerze są stosowane przy leczeniu bielactwa oraz łuszczycy.

Burak ćwikłowy na ładną cerę i doskonałe samopoczucie

Buraki – znane są od starożytności ze swoich właściwości leczniczych. Zawdzięczają je zawartym w nich witaminom (A, C, B1, B2, B3, B5, B6, B9, B12), minerałom (magnez, fosfor, potas, sód, żelazo, wapń, cynk, mangan), polifenolom neutralizującym toksyczne oddziaływania metali ciężkich, błonnikowi regulującemu pracę jelit, a także antocyjanom polepszającym nasycenie krwi tlenem. Lekkostrawna dieta obfitująca w buraki dzięki witaminom z grupy B sprzyja zwalczaniu nerwic wegetatywnych, depresji, działa antystresowo, wspomaga koncentrację, procesy zapamiętywania, przeciwdziała zaburzeniom

78 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


barwy tęczy na talerzu

snu, sprzyja łagodzeniu bólów przy zapaleniach wielonerwowych (korzonki) i bólów menstruacyjnych. Świetnie odkwasza organizm, wspomaga pracę wątroby i nerek, dwóch podstawowych organów oczyszczających organizm z toksyn oraz przyśpiesza ich wydalanie (m.in. dzięki zawartości minerałów i pektyn).

To niepozorne warzywo jest pełne składników odżywczych i tzw. nieodżywczych, ale bardzo ważnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zawiera związki sodu, potasu, wapnia, magnezu, siarki, fosforu, manganu, żelaza, miedzi, cynku i kobaltu. Jest źródłem wielu witamin: A, E, K, C, B1, B2, B3, B7, B9, inozytolu, a także innych substancji: pektyn, bioflawonoidów, alkaloidów, kumaryn i wielu innych. Surowa marchew ma przede wszystkim właściwości przeciwcukrzycowe. Jednak diabetycy (a także osoby z nadwagą) nie powinni spożywać jej w postaci gotowanej, ponieważ wówczas jej indeks glikemiczny wzrasta kilkukrotnie w stosunku do postaci surowej. Wykazuje także działanie rozkurczowe, wiatropędne, przeciwpasożytnicze, świetnie wpływa na procesy trawienne, pobudza układ moczowy. Ma zasadniczy wpływ na moc układu odpornościowego. Dzieje się tak ze względu na bardzo dużą zawartość

www.hipoalergiczni.pl

beta-karotenu, prekursora witaminy A, która jest podstawowym czynnikiem decydującym o szczególnych właściwościach zdrowotnych marchwi.

Fot. Ogród Szambala

Marchew, aby cera była świeża i zdrowa

zawarte w nich bogactwo witamin i składników mineralnych. Jako, że są bliskimi krewniakami charakteryzują się podobieństwem zawartości składników. Obfitują w witaminy: A,C, K, wiele z grupy B (B1, B2, B3, B5, B6, B9), minerały w postaci związków wapnia, magnezu, sodu, potasu, cynku, manganu i żelaza, a także cenny błonnik i olejki eteryczne zawierające siarkę. Wartością samą w sobie są obecne w roślinach fitosterole. Mają zdolność hamowania wchłaniania w jelitach LDL cholesterolu z pokarmów i działają przeciwzapalnie. Dlatego regulują ciśnienie krwi i działają anty-

Kalafiory i brokuły – podstawa diety antynowotworowej

Obydwa warzywa kojarzymy zazwyczaj z dość specyficznymi, „goryczkowymi” smakami i niekoniecznie przyjemną wonią w kuchni podczas ich gotowania. A jednak powinny często gościć na naszych stołach ze względu na

Hipoalergiczni | maj 2015 | 79


nauka

miażdżycowo. Mają właściwości antyalergiczne, wspomagają pracę wątroby oraz układu pokarmowego, w którym dodatkowo regenerują śluzówkę żołądka i jelita, wzmacniają układ odpornościowy. Świetnie odkwaszają, wspomagają leczenie schorzeń pęcherza moczowego i nerek, regulują procesy wydalnicze, przeciwdziałają procesom reumatycznym oraz starzenia się skóry.

procesu ich namnażania oraz pobudza wątrobę do wytwarzania związków zabijających komórki nowotworu oraz uaktywniających układ odpornościowy do walki z chorobą. Pamiętać jednak należy, żeby przede wszystkim jeść je na surowo lub lekko zblanszowane w temperaturze nie przekraczającej 800C. Długie gotowanie niszczy, niestety, większość cennych składników. Warto zjadać także kiełki – zwłaszcza brokułów, ponieważ zawartość sulforafanu w nich może być nawet kilkadziesiąt razy większa niż w róży dojrzałej rośliny.

Stanowi cenne źródło wielu witamin – A, C, K, B1, B2, B3, B6, B9, minerałów – wapnia, magnezu, fosforu, sodu, potasu, żelaza, cynku, białek i błonnika. Obfituje także w bardzo cenny sulforafan – fitochemiczny związek o wyjątkowo silnym oddziaływaniu antyoksydacyjnym i antynowotworowym. Razem z karotenoidami (beta-karoten, zeaksantyna i luteina), glukozynolanami oraz witaminą K może skutecznie chronić przed rakiem krtani, przełyku, płuc, sutka, żołądka, prostaty, pęcherzyka żółciowego, jelita grubego, jajników, pęcherza moczowego. Duża zawartość chlorofilu pozwala na silne działanie oczyszczające organizm z toksycznych substancji.

Fot. Ogród Szambala

Kalafior i brokuły zawierają także silnie działające czynniki antynowotworowe w postaci izotiocyjanianów. Jednym z najcenniejszych z nich jest sulforafan. Uwalnia się on podczas jedzenia z substancji o nazwie glukofaranina. Sulforafan nie niszczy komórek nowotworowych, ale wpływa na zahamowanie

Jarmuż – dodatkowa cenna ochrona przed nowotworami

Jarmuż, podobnie jak i inne kapustne, jest niewskazany dla osób mających problemy z kamicą szczawianową (zawiera spore ilości szczawianów), a także z tarczycą. W tym drugim przypadku przyczyną są goitrogeny – substancje hamujące wchłanianie jodu przez organizm, co prowadzi do upośledzenia syntezy podstawowych hormonów tarczycy (tyroksyny i trójjodotyroniny), jej przerostu, spowolnienia przemiany materii, a następnie tycia. Tak więc – zjadajmy warzywa. Bo zawierają niezbędne dla naszego funkcjonowania witaminy, minerały, białka, bioflawonoidy, błonnik i inne składniki dane nam przez naturę. n

80 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


Naturalne olejki stanowią skarbnicę składników odżywczych, z których może skorzystać całe ciało. Prezentujemy wybór różnego rodzaju olejków, które będą stanowić doskonałe uzupełnienie codziennej pielęgnacji. Właściwości eteryczne niektórych z nich wspaniale wpłyną na nasz nastrój i spokój ducha. Wreszcie, oleje jadalne będą stanowić wspaniałe uzupełnienie diety.

OLEJEK GERANIOWY

Naturalny olejek otrzymywany z kwiatów odpowiedniego rodzaju pelargonii. Posiada właściwości przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Reguluje gospodarkę hormonalną organizmu. Przeciwdziała zatrzymaniu płynów, a działając stymulująco na system odpornościowy, jest podwójnie skuteczny w zwalczaniu cellulitu. Działa uspokajająco i tonizująco na system nerwowy, dodaje energii oraz łagodzi bóle głowy.

Dlaczego oliwy od Casas de Hualdo są najlepsze?

Cena: 13 zł / 10 ml www.etja.pl/naturalne-olejki-eteryczne

OLEJEK Z CEDRU

OLEJEK CEDR z żywicy (na bazie oleju z Rokitnika 190 SWIT) jest hitem na Syberii, ponieważ ma antyseptyczne, przeciwbólowe, przeciwzapalne, gojące właściwości, posiada mocną aktywność przeciwnowotworową. Stymuluje, odbudowuje, poprawia krwiobieg mózgu, zwłaszcza przy miażdżycy tętnic, zakłóceniu pamięci, uwagi. Żywica – naturalny środek przeciw pasożytom. Pomaga: przy ostrych wirusowych i grzybicznych zakażeniach (kleszczowe zapalenie mózgu – encephalitis, Candida), uszkodzeniu śluzówek, kamicy nerkowej, artrozie, prostacie i in.; Olejek CEDR robiony jest na zamówienie (5%; 10%; 14%) przez INSTYTUT SWITKO. PRZECIWWSKAZANIE: CIĄŻA. cena: 5% = 88 zł, 10%= 115 zł, 14% = 189 zł Więcej na www.switko.com

OLIWKA DERMA Łagodna kompozycja naturalnych olejków świetnie pielęgnuje i chroni wrażliwą skórę dziecka. Głęboko nawilża, pozostawia skórę miękką i elastyczną. Nie zawiera sztucznych składników, parabenów, aromatów ani barwników. Równie dobrze sprawuje się w pielęgnacji skóry wrażliwej u pozostałych członków rodziny.

Cena: 39,95 zł / 145 ml Producent: DermaPharm A/S www.multishop24.pl

www.hipoalergiczni.pl

B

o znajdują się w międzynarodowym katalogu FLOS OLEI najlepszych 500 oliw świata. Casas de Hualdo tworzy swoją oliwę zgodnie z zasadą slow-food. Oliwa ta powstaje z ogromną starannością pod stałym nadzorem doświadczonych oliwnych- a wszystko to z miłości do oliwy. Proces produkcji oliwy jest przemyślany w najdrobniejszych szczegółach i monitorowany na każdym etapie: od posadzenia drzew w gaju oliwnym, przez zbiory oliwek, poprzez wyciśnięcie z nich soku, aż do zabutelkowania oliwy. Bez użycia chemii, bez żadnych dodatkowych zabiegów uzyskuje się 100% sok z oliwek. Dzięki temu, że wyciskanie soku następuje zaraz po zebraniu nie ma degradacji czy pleśnienia owocu. Udaje się zachować ZAPACH i SMAK. Dzięki ekstrakcji wyłącznie na zimno (temperatura całego procesu nie przekracza 25°C!) i wyłącznie w sposób mechaniczny witaminy, minerały, polifenole zostają zamknięte w tłuszczu i butelce na dłużej. Oliwy od Casas de Hualdo pachną zielonym …tym zaskakują po otarciu butelki i po tym poznajemy ich jakość. Potwierdzeniem tej jakości są liczne nagrody i certyfikaty. W 2015 Reserva de Familia, a w 2014 Picual znalazł się w pierwszej dwudziestce TOP 20.

Oliwy te zostały również wyróżnione w konkursie „Mario Solinas”- konkursie organizowanym przez najważniejszą organizację w sektorze oliwnym Internatuional Olive Oil Council. W 2014roku oliwa Partida Real zdobyła wyróżnienie, a w 2015 roku Picual drugie miejsce, a tym samym dołączając do elitarnego grona płynnego złota najwyższej jakości.

Więcej na temat nagród dla młyna Casas de Hualdo można przeczytać na stronie dystrybutora www.o-live.pl

Hipoalergiczni | maj 2015 | 81


medycyna

Żywienie dziecka zaczyna się już w ciąży

Jak karmić nasze dzieci, żeby były zdrowe? Rozmawiała Daria Antonatus

Wszyscy kochamy nasze dzieci i chcemy zapewnić im jak najlepszy byt. Dzisiaj jednak coraz więcej dzieci cierpi na nietolerancje pokarmowe. Jak im zapobiec i co zrobić, kiedy już się pojawią? O to pytamy nutricjolożkę Ludmiłę Frąckowiak. Daria Antonatus: W dzisiejszych czasach bardzo dużo dzieci cierpi na różne alergie i nietolerancje pokarmowe. Skąd one się biorą? Dr n. med. Ludmiła Frąckowiak: Wszystko zaczyna się w brzuchu mamy. To, w jaki sposób się odżywia oraz jakich witamin i minerałów dostarcza, ma wpływ na zdrowie dziecka i to, czy będzie cierpiało w przyszłości na alergie i różne choroby. 82 | Hipoalergiczni | maj 2015

D.A: Wydawałoby się, że odżywianie kobiet w ciąży nie może być problemem. Przecież w sklepach jest dostępne wszystko. L.F: Niestety przyszłe mamy nie odżywiają się prawidłowo. Mimo że dzisiaj wszystko można kupić, zdecydowana większość tych produktów jest mocno przetworzona, sztuczna i tak naprawdę nie nadaje się do jedzenia. Ale to dotyczy nie tylko przetworzonej żyw-

ności. W kolorowych pismach można wyczytać, że np. brokuły zawierają wiele witamin i minerałów, ale niestety nie podają informacji, że to dotyczy tylko brokułów ekologicznych. W owocach i warzywach z masowych upraw znajdziemy więcej szkodliwych substancji, takich jak pestycydy, pozostałości po sztucznych nawozach itd. niż składników odżywczych. Przyszłe mamy jedzą je w dobrej wierze, ale www.hipoalergiczni.pl


Odżywianie dziecka zaczyna się już w ciąży

Ludmiła Frąckowiak – lekarz, nutricjolog, specjalista medycyny naturalnej. Diagnozuje pacjentów przy użyciu aparatu Sensitiv, który pozwala uwidocznić zanieczyszczenie organizmu, a także ocenić stopień zaawansowania stanu chorobowego. Pomaga przy wielu chorobach wewnętrznych, chorobach sercowo-naczyniowych, złym poziomie cholesterolu czy alergiach i astmie. Kontakt: tel. 691-092-039 www.drludmila.com

okazuje się, że tak naprawdę nie dostarczają sobie i dziecku potrzebnych mikroelementów. D.A: I wtedy zaczyna się suplementacja. Kiedy tylko kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży, lekarz zapisuje jej mnóstwo witamin i minerałów w tabletkach. L.F: I bardzo dobrze, bo w dzisiejszych czasach niemożliwe jest dostarczenie wszystkich potrzebnych mikroelementów z samego pożywienia. Żeby dostarczyć samą witaminę C, trzeba by zjeść aż 10 cytryn dziennie. Jednak syntetyczne witaminy, które są ogólnodostępne w aptekach, wchłaniają się tylko w 5 procentach. Najlepiej więc wybierać naturalne kompleksy witamin i minerałów. Bardzo ważne jest też, żeby w ciąży nie używać syntetycznych kosmetyków i absolutnie żadnych lekarstw. To wszystko ma wpływ na rozwój dziecka. D.A: Po narodzinach dziecka pojawia się „problem”: karmić dziecko piersią czy nie? A jeśli tak, to jak długo? Czy w tym czasie nie można spożywać pewnych produktów, jak np. sok pomarańczowy? L.F: Ależ oczywiście, że karmić! Błędem wielu matek jest to, że odstawiają

www.hipoalergiczni.pl

dziecko od piersi już po 2 miesiącach od narodzin i wierzą reklamom, że tzw. „mleko następne” dostarczy dziecku wszystkiego, co jest mu potrzebne. Dla mam i lekarzy najważniejsze jest to, jak szybko dziecko przybiera na wadze i większość woli, kiedy dziecko jest trochę bardziej pulchne niż mniej. Mleko następne zapewni dziecku szybkie przytycie, kosztem zdrowia i ważnych bakterii, które zawiera tylko mleko matki.

Mix kasz podany z ziarnami i pestkami może być pysznym śniadaniem! Co do zakazanych produktów... Ja, karmiąc swoją córkę piersią, jadłam wszystko: i pomarańcze, i truskawki, czasem pikantne produkty, ale nic jej nie zaszkodziło. Każde dziecko jest inne, dlatego trzeba obserwować, jak reaguje. D.A: Już kilka miesięcy po narodzinach dziecko może zacząć jeść coś więcej niż tylko mleko matki. Kiedy ja byłam mała, miałam w wózku duży worek chrupek kukurydzianych i często po nie sięgałam. L.F: Z moich doświadczeń wynika, że pierwszymi produktami, jakie dostają dzieci do jedzenia są właśnie chrupki kukurydziane, które są z kukurydzy modyfikowanej genetycznie, słodkie ciasteczka i wszystko z bardzo wysoką zawartością cukru. Dzieci z reguły nie lubią wody, więc rodzice, chcąc je za-

chęcić do picia wody, także dodają do niej trochę cukru. To właśnie rodzice kształtują przyzwyczajenia żywieniowe u dziecka. I nie dają mu zbyt wielkiego wyboru. W latach 70-tych w USA przeprowadzono badania na dzieciach, które dopiero zaczynały poznawać smaki. Naukowcy zaproponowali im różne produkty naturalne, które dzieci mogły jeść, kiedy chcą, w każdych ilościach i mogły same wybrać, co zjedzą. Okazało się, że jednego dnia dzieci jadły bardzo dużo, a drugiego wcale. Albo rano zjadły jakiś produkt, a potem przez cały dzień nic. Poza tym każde dziecko podświadomie odrzucało te rzeczy, które mu szkodziły. Jaki z tego wniosek? Każde dziecko jest inne, ma swój własny rytm i nie musi jeść regularnie. Co więcej rodzice muszą dać wybór swoim skarbom i nie podawać tylko jednorodnych produktów. D.A: To nie tylko rodzice dają dziecku słodycze. W tym specjalistami są dziadkowie. L.F: Kilkadziesiąt lat temu słodycze były towarem deficytowym. Uważano, że to coś wspaniałego. A dziadkowie chcą dać swoim wnukom to, co najlepsze. Nie wiedzą jednak, że czekolada produkowana dawniej nie miała tylu chemicznych substancji, co dzisiejsza. Trzeba czytać etykiety i sprawdzać, co te wszystkie cyferki oznaczają. D.A: No właśnie, jak robić zakupy? Na sklepowych półkach jest wiele kolorowych produktów, przeznaczonych właśnie dla dzieci.

Hipoalergiczni | maj 2015 | 83


medycyna

L.F: Często obserwuję, co mamy z dziećmi wkładają do koszyka. Najczęściej są to jogurty owocowe, mleko, płatki kukurydziane lub czekoladowe kuleczki. Mamy myślą, że to jest zdrowe, ale kiedy przeczytają etykiety, okaże się, że w jogurcie jest więcej cukru niż jogurtu, do tego sztuczne ulepszacze smaku. A owoców tam tyle, co na lekarstwo. Rodzice muszą wiedzieć, co dokładnie podają swoim dzieciom, a jeżeli sami się nie nauczą, to nikt nie zrobi tego za nich. Dzisiaj łatwo można sprawdzić, z czego składa się mięso czy popularne parówki. W serwisie YouTube jest cały cykl filmów „Cała prawda o... nabiale/ mięsie/itd”. Wystarczy poświęcić trochę czasu. D.A: A lekarze nie mogą tego przekazać? L.F: Lekarze uczą się jedynie leczenia objawów choroby, a nie rozwiązania jej przyczyny. To nie jest tak, że oni nie chcą mówić, jak się odżywiać, tylko po prostu się tego nie uczą podczas wykładów. A to dziwne, bo naturalnymi metodami leczy się od 2 tysięcy lat, a leki przybyły do nas zaledwie kilkadziesiąt lat temu. Ludzie bardziej wierzą jednak w tabletki i antybiotyki niż w mądrość natury. D.A: Wróćmy do nietolerancji pokarmowych. Okazuje się, że moje dziecko na nią cierpi. Co robić? L.F: Przede wszystkim trzeba sprawdzić czy dziecko faktycznie cierpi na nietolerancję pokarmową, czy też ma po prostu zanieczyszczony organizm. 90 proc. moich pacjentów z podejrzeniem alergii pokarmowej ma drożdżycę. To skutek niewłaściwego odżywiania i faszerowania antybiotykami. W Polsce przepisuje się antybiotyki na wszystko, nawet katar! Niszczą one florę bakteryjną jelit, a dodając do tego cukier, białe pieczywo i produkty mączne powodujemy namnażanie się drożdży, które dziurawią jelita. Wtedy witaminy i minerały nie 84 | Hipoalergiczni | maj 2015

mogą się wchłonąć, a toksyny dostają się do tych dziur. To wszystko prowadzi do gromadzenia toksyn i złogów w komórkach, co powoduje liczne nietolerancje. Organizm przestaję rozpoznawać zanieczyszczone komórki jako własne, i to może spowodować pojawienie chorób autoimmunologicznych.

Zachęcajmy dzieci do jedzenia warzyw od najmłodszych lat. D.A: Co więc robić? L.F: Zrezygnować z cukru, nabiału krowiego i produktów mącznych na rzecz kasz, owoców i warzyw, oczywiście ekologicznych. Dzieci łatwo uzależniają się od Coca-Coli i słodyczy, dlatego trzeba stopniowo redukować ich spożywanie i przede wszystkim rozmawiać z nimi o konsekwencjach zdrowotnych. D.A: Kiedy dziecko pójdzie do szkoły, wtedy trudniej kontrolować to jak je. L.F: Dlatego właśnie trzeba z dzieckiem rozmawiać i w żadnym razie nie zabraniać. Ale rodzice też nie przykładają się do przygotowywania posiłków do szkoły. Co dzieci najczęściej noszą do szkoły? Kanapki. A to najgorsze, co może być, zwłaszcza, jeśli jest to chleb pszenny z wędliną. Chleb szybko przejdzie przez układ pokarmowy, natomiast mięso będzie długo się rozkładało i gniło w jelitach, co powoduje złogi, zaparcia i kamienie. D.A: Kanapki można łatwo i szybko przyrządzić, a inne potrawy wymagają czasu. L.F: Można przygotować posiłek dzień wcześniej albo zapewnić dziecku dobre śniadanie. Płatki owsiane np. na

mleku lub ze świeżo wyciśniętym sokiem (jeżeli dziecko toleruję mleko i nie ma alergii), twaróg z tartym jabłkiem (latem z czarną porzeczką albo innymi owocami) lub omlet z warzywami nie wymagają wielu przygotowań, a są pożywne i zdrowe. Z kolei do szkoły można dać dziecku upieczone placuszki z mąki żytniej albo gryczanej z dodatkiem jabłka, kaszę jaglaną albo gryczaną z warzywami lub owocami, a zamiast cukierków rodzynki i daktyle. Od wczesnego dzieciństwa trzeba przyzwyczajać dziecko do smaku warzyw i owoców. Kiedy dziecko próbuję już coś gryźć, to zamiast cząsteczek, paluszków albo sucharków dawać oczyszczoną surową marchewkę albo kawałek jabłuszka. D.A: A co z mięsem? Ja sama nigdy go nie lubiłam, ale całe życie słyszałam, że muszę je jeść, bo jest zdrowe. Dzieci wegetarian także często są z tego powodu szykanowane. L.F: Jeżeli dziecko nie chce jeść mięsa, to trudno. Ono samo wie, co jest dla niego najlepsze. W dzisiejszych czasach i tak człowiek nie jest w stanie dostarczyć wszystkich potrzebnych witamin i minerałów, więc musi je suplementować, także dziecko. Witaminy z grupy B, które są zawarte w mięsie, znajdują się również w roślinach. Wszystko można zastąpić. Zwierzęta z masowej hodowli są bardzo źle traktowane, zestresowane oraz „szpikowane” hormonami i antybiotykami. To nie jest dobry produkt. Nie namawiałabym więc dziecka do jedzenia mięsa, jeśli samo nie chce. D.A: To już na koniec: co podawać do jedzenia, żeby dziecko było zdrowe? L.F: Przede wszystkim podawać żywe produkty, takie jak owoce i warzywa z upraw ekologicznych. Do tego kasze, pełnoziarniste pieczywo i słodziki naturalne, typu stewia czy cukier brzozowy. Ważne są różnorodność oraz nastawienie życiowe rodziców, atmosfera w domu i przede wszystkim miłość. n www.hipoalergiczni.pl


Sukces w sukience

10 marca w Starym Browarze w Poznaniu odbyła się konferencja podsumowująca kolejną edycję działań stowarzyszenia Dress For Success Poland Dress For Success. Podczas konferencji goście mieli okazję poznać historie uczestniczek i prześledzić ich metamorfozy. Porozmawialiśmy z koordynatorką działań Dress For Success w Wielkopolsce, Aliną Sztubą, która przekonuje, że kobiety kobietom potrafią pięknie i skutecznie pomagać. Rozmawiała: Anna Siódmak

Hipoalergiczni: Dress For Success Poland to inicjatywa, która ma pomóc kobietom odmienić swoje życie. W jaki sposób odmieniacie kobiety i jak skorzystać z pomocy Dress For Success? Alina Sztuba: Przede wszystkim trzeba chcieć. Nie szukamy na siłę kobiet. Naszym warunkiem jest to, aby kobieta bezrobotna sama się zgłosiła, widząc potrzebę zmiany w swoim życiu. Głównym celem jest pomoc w powrocie na rynek pracy kobietom, które z różnych przyczyn zostały z niego wykluczone. Najczęściej przyczyną jest przerwa na macierzyństwo, choroba czy przeprowadzka do nowego miasta. Jednak nie chodzi tylko o zatrudnienie. Kobiety u nas przechodzą prawdziwą metamorfozę. Ja to nazywam mentamorfozą. Mają okazję współpracować z doskonałymi mentorkami, couchami, psychologami i doradcami wizerunku. Dzięki warsztatom i wspólnym rozmowom na spotkaniach w ramach Dress For Success, dziewczyny odzyskują wiarę we własne możliwości. Otrzymują wiedzę – Alina Dobosz-Sztuba – regionalny dyrektor na Wielkopolskę Dress for Success. Jest autorką książki „Być macochą, być ojczymem”. Od 2009 roku pracuje tylko charytatywnie. Jest wolontariuszką Fundacji Mam Marzenie, a od 2010 roku pełni funkcję dyrektora regionalnego Dress for Success, organizacji zajmującej się defaworyzowanymi kobietami długotrwale bezrobotnymi.

www.hipoalergiczni.pl

jak szukać pracy, jak zachowywać się na rozmowie kwalifikacyjnej, ale również pracują nad swoim rozwojem. H: Do działań Dress For Success angażują się także kobiety biznesu, przekazując własną sukienkę... AS: Sukienka do sukcesu to niekoniecznie sukienka, lecz strój, który będzie odpowiedni na rozmowę kwalifikacyjną. To takie symboliczne wsparcie kobiet, którym już się udało. Często za tymi strojami kryją się wzruszające historie, dla wielu kobiet otrzymany strój na zawsze będzie nosił miano ważnego symbolu zmiany w życiu. H: Jakie kobiety zgłaszają się do programu Dress For Success? AL: Są to nierzadko kobiety bardzo dobrze wykształcone, które jednak mają kłopot w odnalezieniu się na rynku pracy. Pokazujemy im, że czynniki, które uznają za bariery zewnętrzne tkwią w nich samych. Najczęściej wspominane przez kobiety bariery na rynku pracy to: płeć, wiek, odległość od miejsca pracy, a nawet posiadanie dzieci. W Dress For Success dowiadują się, że pójście do pracy to jest dla mamy taki deser. Najpierw poświęciły kilka lat na porządne wychowanie nowego, młodego obywatela, co było niebywale ważną pracą, ale przychodzi czas, aby skupić się także na swoim rozwoju. H: Czy po ukończeniu edycji Dress For Success rzeczywiście zmienia się życie kobiet? AL: Zwykle nawet 75% uczestniczek znajduje pracę lub rozpoczyna własną działalność gospodarczą. To bardzo

dużo. Wiele kobiet, nawet jeśli jeszcze pracy nie ma, przyznaje, że odzyskały pewność siebie i wiarę, że mogą naprawdę stać się niezależne finansowo. H: Mówi się, że kobiety ze sobą konkurują. Dress For Success chyba udowadnia coś odwrotnego? AL: Ja obserwuję bardzo duże wsparcie kobiet dla kobiet w Dress For Success. Każda uczestniczka zazwyczaj ma inną wizję swojej przyszłej pracy, dlatego gdy znajduje ofertę odpowiednią dla koleżanki, natychmiast się nią dzieli. To jest wspaniałe! Poza tym nasze działania wspierają kobiety – specjalistki w wielu dziedzinach, a po zakończonym programie uczestniczki pozostają pod opieką mentorek. To jest przykład na to, że kobiety potrafią się jednoczyć. n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 85


świat alergika

Mam alergię Czy mogę pić alkohol? Tekst: Daria Antonatus

Zawsze po wypiciu kieliszka wina wyskakiwały mi na twarzy czerwone plamy, a ciało swędziało i domagało się jak najszybszej reakcji w postaci drapania. Czy to uczulenie na alkohol?

W

mediach często pojawia się stwierdzenie „uczulenie na alkohol”. Badania jednak wykazują, że alkohol sam w sobie nie uczula, a jego składniki, na które jesteśmy uczuleni. Dr n. med. Grażyna Durska z Pomorskiego Uni-

86 | Hipoalergiczni | maj 2015

wersytetu Medycznego w Szczecinie twierdzi, ze nie wszystkie reakcje niepożądane, które odczuwamy po wypiciu napoju wyskokowego, mają charakter alergiczny.

Zboże, drożdże, ziemniaki Do produkcji alkoholu wykorzystuje się składniki, takie jak owoce, jęczmień, chmiel, ziemniaki, zboże czy drożdże. Każdy z nas może być uczulony na jeden z tych składników (np. glu-

www.hipoalergiczni.pl


Mam alergię. Czy mogę pić alkohol?

Daria Antonatus – z wykształcenia kulturoznawca, z zamiłowania wegetarianka i propagatorka zdrowego odżywiania. Wciąż poszukuje naturalnych sposobów, by zwalczyć alergie pokarmowe, jednak nic nie działa tak, jak odpowiednia dieta. Dziennikarka Magazynu Hipoalergiczni.

może zaburzyć wydzielanie histaminy. Szwedzcy badacze przeprowadzili badania na kilku tysiącach osób ze zdiagnozowaną astmą, bronchitem lub katarem siennym. Wykazały one, że po spożyciu kieliszka alkoholu, objawy ich alergii się nasiliły. Co ciekawe, najgorzej czuły się osoby, które wypiły białe lub czerwone wino. Dlaczego tak się dzieje? Silnie uczulającymi alergenami w winie mogą być drożdże lub grzyby pleśniowe, powstałe w procesie produk-

cji. Ponadto korki, którymi zakręca się butelki, mogą być siedliskiem grzybów. Hiszpanie odczuwają objawy uczulenia na winorośl w okresie jej pylenia.

Jesteś tym, co jesz Alkohol wzmaga także apetyt. Dlatego, zanim stwierdzimy, że jesteśmy uczuleni na alkohol, zwróćmy uwagę na to, co do niego jemy. Dojrzewające sery, marynowane owoce, warzywa oraz produkty zawierające drożdże, ta-

ten). Wtedy po wypiciu piwa będziemy czuć się źle, a na skórze pojawią się wykwity skórne. Kiedy wypijemy jednak wino, nie zawsze zaobserwujemy taką reakcję. Jednak badania wykazały, że 14 proc. osób cierpiących na różne alergie, nie zawsze związane z pożywieniem, odczuwa zwiększenie objawów po wypiciu alkoholu.

Histamina Wszystkiemu winna jest histamina, która odpowiedzialna jest za obrzęki, swędzenie czy zaczerwienienia. Wydzielana jest przez komórki tuczne. Wypicie napojów wyskokowych

www.hipoalergiczni.pl

KTÓRY ALKOHOL NAJMNIEJ UCZULA? · wódka · porto · sherry KTÓRY ALKOHOL NAJBARDZIEJ UCZULA? · czerwone i białe wino · piwo · kolorowa wódka · szampan

kie jak pieczywo, to produkty wykazujące silne działanie alergizujące. Lekarze zalecają także, aby w czasie pylenia roślin alergicy unikali picia napojów alkoholowych oraz spożywania produktów zawierających histaminę.

Bezalkoholowo? Ci, którzy już zdecydowali się nie spożywać alkoholu, a chcą dotrzymać kroku w towarzystwie, mogą sięgnąć po piwo lub wino bezalkoholowe. Jednak i w tym przypadku należy wziąć pod uwagę grzyby i pleśnie, kóte powstają w trakcie produkcji. n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 87


SPOSOBY NA ZDROWIE

Dieta oczyszczająca na bazie

kaszy jaglanej Tekst: Joanna Mendyk

Wiosna to najlepszy czas na oczyszczanie organizmu. Aby skorzystać z dobrodziejstw nadchodzących z tą porą roku oraz cieszyć się latem, należy pozbyć się toksyn zalegających po zimie. Jest ich teraz najwięcej, ponieważ mieliśmy ograniczony dostęp do świeżych warzyw i owoców, a przez święta i karnawał wielu spożywało duże ilości słodyczy i mięsa.

O

czyszczanie może okazać się nam potrzebne, kiedy odczuwamy bóle głowy, apatię, senność lub dokuczają nam problemy z zasypianiem. Domowe, naturalne oczyszczanie, za pomocą kaszy, owoców, bądź warzyw może nie przynieść spektakularnych efektów, ale jest bezpieczniej-

88 | Hipoalergiczni | maj 2015

sze i mniej stresujące niż głodówki, dla osób których dieta była dość obfita.

Dlaczego warto wybrać kaszę jaglaną jako podstawę diety? Kasza jaglana działa odtruwająco na wątrobę, przeczyszcza jelita, dodatkowo odświeża i nawilża ciało. Boga-

ta w krzemionkę, która wywiera leczniczy wpływ na stawy, oczyszcza cerę, poprawia wygląd włosów i paznokci. Krzemionka usprawnia też przemianę materii i produkcję komórek, kontrolując procesy starzenia się organizmu. Zawiera także żelazo, wapń, fosfor. Kasza jaglana świetnie usuwa z orga-

www.hipoalergiczni.pl


Dieta oczyszczająca na bazie kaszy jaglanej

dzony z małą ilością przypraw. Maksymalnie taka dieta może trwać do 14 dni. Przy czym długotrwałe stosowanie monotonnej diety nie jest najlepszym wyjściem. Warto dodać niektóre warzywa i owoce. Gdy pomię-

Joanna Mendyk – fizjoterapeutka, absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu oraz biolog. Łączy zgłębianie wiedzy o człowieku, potrzebie ruchu ze zdrowym żywieniem i potrzebą życia w harmonii z naturą. Zachęca do aktywnego spędzania wolnego czasu, sama – pszczelarka z zamiłowania. W wolnym czasie uwielbia czytać i gotować.

nizmu nadmiar wilgoci, który według Medycyny Chińskiej jest jednym z głównych i najbardziej uporczywych przyczyn nadwagi i otyłości. Zawartość sporej ilości antyoksydantów wymiata z naszego organizmu wolne rodniki, które są odpowiedzialne za procesy starzenia organizmu, a nawet za powstawanie nowotworów. Ponadto powoduje odkwaszenie organizmu, gdyż jest zasadotwórcza. Będziemy mogli poczuć się lżejsi i pełni energii po diecie jaglanej. Dzięki temu, że zawiera złożone węglowodany i białko ulega powolnemu trawieniu, a poziom glukozy

www.hipoalergiczni.pl

w naszej krwi pozostaje na stałym poziomie, zapobiegamy w ten sposób cukrzycy oraz nie odczuwamy napadów głodu. W dodatku możemy wpłynąć na poprawę koncentracji, oraz pamięć. Dieta oparta na kaszy jaglanej nie zawiera glutenu. Co więcej, w kaszy jaglanej obecny jest tryptofan – aminokwas neu-

kasza jaglana, ciepły sos z jabłek, bananów, malin i cynamonu, pasta sezamowa.

tralizujący szkodliwy wpływ stresu na organizm. Tryptofan jest również pomocny w przypadku depresji, zmniejsza łaknienie oraz wzmacnia odporność i korzystnie wpływa na wzrok. Na uwagę zasługuje też obecna w kaszy jaglanej lecytyna, która m.in. reguluje poziom cholesterolu we krwi, chroni wątrobę, opóźnia procesy starzenia i bierze udział w przemianie materii. Dietę jaglaną zaleca się stosować przez co najmniej 3 dni, jedząc kaszę 5 razy dziennie. Posiłek powinien być sporzą-

kasza jaglana, polskie pesto z pestkami dyni, szybka sałatka, miętowa chili, cukinia, zielony groszek

Fotografia i inspiracja smaków: Jan Paszkowski

dzy pokarmami czujesz pragnienie, pij ciepłą wodę lub napój ziołowy. Warto zrezygnować w tym okresie z kawy i herbaty. Kasza jaglana to świetny pomysł na składnik diety oczyszczającej, pozwoli usunąć zgromadzone toksyny, oraz uzupełnić niedobory witamin i minerałów. Poprawa samopoczucia to już efekt uboczny kuracji... nie wspominając o utracie wagi. Przede wszystkim warto wprowadzić ją do swojej diety na stałe. n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 89


90 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


ROZWOJOWA LEKTURA

W poszukiwaniu inspiracji do przemian warto sięgnąć po książki, które zamiast dawać gotową listę rozwiązań, poszerzają perspektywę i odkrywają nowe rozwiązania. Podpowiadamy interesujące lektury dla pasjonatów zdrowia i samorozwoju. Nasz wybór:

MUMIO. Dar dla ludzkości z serca Ziemi, Natalia Świtko

M

UMIO zwane „górskim potem” to aromatyczna smolista, prawie czarna substancja, organiczny wytwór Natury. Odkłada się w postaci nacieków skalnych w górskich jaskiniach na wysokości 2500-5000 m n.p.m., w kilku miejscach na kuli ziemskiej. Poszukiwanie górskiego balsamu zawsze było zadaniem trudnym, a skutki stosowania MUMIO – wprost zadziwiające, dlatego bardzo je ceniono, niemal na wagę złota. MUMIO reguluje pracę skóry, pomaga na ból głowy, poprawia sprawność seksualną, jednak głównie sprzyja szybkiemu gojeniu się ran, działa jak naturalny antybiotyk, wzmacnia organizm, oczyszcza krew i pomaga przy zatruciach i alergii. Kupić można na www.switko.com

Dostępne w Empiku: Świadomość emocjonalna. Źródło wewnętrznej równowagi i zrozumienia, Dalajlama, Paul Ekman

D

wie odmienne tradycje – psychologia Zachodu i filozofia buddyzmu. Dwie wielkie osobowości, reprezentujące jakże różne drogi życiowe, doświadczenia i pasje. Prawdziwe starcie tytanów, z których jeden patrzy na otaczającą go rzeczywistość przez mędrca szkiełko i oko, a drugi stawia na czucie i wiarę z dużą dozą niewyczerpanego optymizmu. Pomimo tych wszystkich różnic odkrywają oni wspólne punkty w spojrzeniu na świat. Obaj chcieliby zmniejszyć ludzkie cierpienie, obu cechuje intensywna dociekliwość i łączy przekonanie, że mogą się nawzajem czegoś nauczyć. Zastanów się wraz z nimi nad kulturowymi i ewolucyjnymi źródłami nienawiści oraz współczucia. Dowiedz się, co mówi nauka o korzyściach płynących z buddyjskiej medytacji.

Książeczka minimalisty. Prosty przewodnik szczęśliwego człowieka, Leo Babauta

M

inimalizm niekoniecznie sprowadza się do tego, by wszystkiego było mniej. Autor, sam zdeklarowany minimalista, poprowadzi Cię do swojego świata z użyciem naprawdę minimalnej liczby prostych słów. Książka – minimalnych rozmiarów – prowadzi kolejno przez różne sfery codzienności, w których może zagościć zasada minimalizmu. Doskonała propozycja dla tych, którzy ukojenia szukają w zakupach i z trudem pozbywają się nagromadzonych przedmiotów. Jest to także wskazówka jak zminimalizować w swoim życiu stres, frustrację i ciągłe poczucie braku. Świetny pomysł na prezent!

Ajurweda w praktyce, Agnieszka Wielobób, Maciej Wielobób

T

ajemniczy termin ajurweda powstał ze złożenia dwóch sanskryckich słów: ajur, czyli życie, oraz veda, czyli wiedza, nauka. Ta starożytna nauka o życiu i długowieczności jest jednak zdecydowanie czymś więcej, niż wynikałoby z jej nazwy. Jej podstawą jest założenie, że wszechświat i wszystko, co się w nim znajduje, jest ze sobą wzajemnie powiązane, a wnętrze ludzkiego organizmu jest odzwierciedleniem wszechświata. Z tych podstaw filozoficznych wypływa przekonanie, że stan ciała i umysłu konkretnej osoby zależą od dostrojenia oddziaływań między nią a jej otoczeniem, naturą i całym kosmosem. Autorzy tej książki pokazują, jak tę harmonię osiągnąć w praktyce. Podpowiadają, co robić, by czuć się zdrowym i spełnionym, zapobiegać chorobom i odnaleźć równowagę między pracą zawodową, życiem prywatnym oraz aktywnością fizyczną i umysłową. Oprócz omówienia założeń ajurwedy znajdziesz tu wskazówki dietetyczne, metody diagnozowania różnego typu zaburzeń, podstawowe ćwiczenia oddechowe, przepisy i nieco informacji o ziołolecznictwie. Najważniejsze jest jednak coś innego: ta książka pokazuje, jak spojrzeć na własne życie, by dostrzec w nim pewne — pozytywne i negatywne — uwarunkowania. I uczy, jak dzięki ajurwedzie stać się spokojniejszym, szczęśliwszym człowiekiem.

Gdziekolwiek jesteś bądź, Jon Kabat-Zinn

A

utor, twórca mindfulness jako metody pracy z własnymi emocjami, nauki bycia tu i teraz, wyjaśnia, w jaki sposób praktyka medytacji prowadzi do bardziej świadomego, uważnego życia i większej skuteczności w działaniu. Wraca tutaj do znanego już wcześniej z jego książek pojęcia „uważności”, czyli świadomości i akceptacji bieżącej sytuacji. Widzi w niej dostępną dla każdego, podstawową umiejętność systematycznej samoobserwacji. Praktyka ta pozwoli nam w pełni zrozumie samych siebie oraz nawiązać bliskie relacje z innymi ludźmi.

www.hipoalergiczni.pl

Hipoalergiczni | maj 2015 | 91


P

Pieluszki wielorazowe

Milovia BAM BOOM

Dopełniamy zdrowy sposób opieki nad dzieckiem. Dbamy o zdrową żywność, foteliki, smoczki, buciki, zadbajmy też o pieluszki. Bez chemicznych superabsorbentów, środków zapachowych, bez tony śmieci w „prezencie” na 500 lat. Z dobrą cyrkulacją powietrza, regulacją 3,5-16 kg, w pięknych wzorach i do tego w 100% z polskich materiałów. Naturalne pieluchowanie, w nowej – o wiele bardziej praktycznej i wygodnej, formie. www.sklep-milovia.eu cena: 92 zł /kpl.

Rodnzaiczakupach

Skóra dziecka ma mu służyć przez całe życie, zatem na jego początku musimy ją wyjątkowo chronić. Wybieramy pieczołowicie odpowiednie ubranka z bezpiecznych materiałów i dbamy o to, w czym te ubranka pierzemy. Podpowiadamy na jakie produktu warto zwrócić uwagę.

organiczne poduszki Jeśli poszukujesz kolorów i pozytywnej energii, a do tego zdrowej bawełny, to warto zerknąć na oryginalne poduszki i śpiworki dziecięce projektantek marki Lets Follow the Fox! Dziewczyny zadbały również o wybór modnych spódniczek dla dziewczynek i spodenek dla naszych małych mężczyzn. Polecamy, bo zdrowe i milutkie. Cena: Pościel od 120 zł, Poduszki od 35 zł, Prześcieradła od 50 zł, Śpiworki i kocyki od 140 zł, Spodenki od 35 zł, Spódniczki od 85 zł, followthefox.pl

Ciuszek dla krasnala SUKIENKA Z BAWEŁNY ORGANICZNEJ Sukienka dla dziewczynek w wieku od 2 do 8 lat. Materiał powstał z silnych i wytrzymałych włókien certyfikowanej bawełny organicznej GOTS, bez użycia żadnych sztucznych substancji. Sukienka nie posiada drażniących skóry metek odzieżowych. Jej hipoalergiczne właściwości doceniają dzieci z alergiami skórnymi na całym świecie. Cena: 159 zł Producent: redurchin www.dlakrasnala.pl

92 | Hipoalergiczni | maj 2015

NEUTRAL

PŁYN DO PRANIA

Hipoalergiczny, bezwonny i pozbawiony barwników płyn do prania. Nadaje się zarówno do prania ręcznego, jak i w pralce. Nie zawiera wybielaczy ani rozjaśniaczy optycznych. Jego skuteczność opiera się na zawartości enzymów, które rozpuszczają brud. Linia produktów Neutral otrzymała certyfikaty Nordic Ecolabel oraz Astma-Allergi Danmark. Cena: ok. 29 zł / butelka 1,5 l Producent: Neutral www.neutral.pl

www.hipoalergiczni.pl


trendy

PSYCHOLOGIA I LECZENIE UMYSŁEM Tekst: Anna Mielczarczyk

Zgodnie z nowoczesną psychologią i nauką o leczeniu umysłem niższe, mniej zaawansowane struktury człowieka są sterowane przez te wyższe, bardziej zaawansowane. Nad ciałem człowieka panuje jego umysł i to on je prowadzi. Na umysł natomiast wpływ ma wewnętrzna świadomość, która jest częścią duszy. Ludzie przypisują ciału zbyt duże znaczenie i stają się jego niewolnikami.Ciało natomiast jest najniższą w hierarchii i najmniej inteligentną strukturą istoty, jaką jest człowiek.

n CHOROBA JAKO SZANSA chorzenia ciała i umysłu należy postrzegać jako skutek dysharmonii i braku równowagi pomiędzy umysłem a ciałem. W tym kontekście spełniają one funkcję alarmu. Jeśli człowiek wskutek niezdrowego trybu życia oddali się od swojej własnej wrodzonej intuicji, to ostatecznie działa na własną niekorzyść i sam wpędza się w chorobę. Często jesteśmy zaślepieni przez rzeczy powierzchowne, pragnienie posiadania i pławienia się w luksusie. Poza tym, często już w okresie wczesnego dzieciństwa jesteśmy skonfrontowani z oczekiwaniami z zewnątrz, które staramy się spełniać z czystej dziecięcej miłości, niezależnie od tego, czy oczekiwania te są zgodne z naszą naturą, czy też nie. Aby móc w sposób łatwy przeciwdziałać tym złożonym mechanizmom, musielibyśmy mieć zawsze pełną świadomość ich istnienia. Wówczas musielibyśmy zwalczać jedynie wewnętrzny opór, taki jak przysłowiowy „wewnętrzny leń”. Większość z tych mechanizmów przebiega jednakże nieświadomie, ponieważ powstały one w czasie, w którym nie byliśmy jeszcze świadomi nawet samych siebie, a także otaczającego nas świata. Jedyny dostęp do właściwego traktowania nas samych otrzymujemy dzięki naszej własnej intuicji. Jeśli wypieramy się naszej intuicji lub też nie staramy się mieć z nią kontaktu, otrzymujemy sygnał alarmowy w postaci początkowego złego samopoczucia, które następnie prowadzi do schorzeń psychicznych i fizycznych. Powinniśmy nauczyć się przywiązywać wagę do

S

www.hipoalergiczni.pl

tego łańcucha reakcji, może on być bowiem coraz bardziej umacniającym się i głośniejszym sygnałem ostrzegawczym. Zasadniczą informacją, którą niesie ze sobą ów łańcuch reakcji, jest następujące przesłanie: Zmień swoje życie! Odnajdź znów samego siebie! Uzdrów sam siebie, przestając wypierać się samego siebie!

A zatem w chorobie można i trzeba dostrzegać zawsze szansę na to, aby znów odnaleźć samego siebie. Choroba na dłuższą metę zniszczy nas, jeśli nie zrobimy nic, żeby ją powstrzymać, ale sens choroby nie leży w samym zniszczeniu naszego organizmu, ale w jej funkcji alarmowej. Dlatego też można powiedzieć, że w każdej chorobie zawarte jest zdrowie. Choroba to krzyk wołający o zmianę i uzdrowienie. Każdy człowiek jest zasadniczo w stanie w znaczącym stopniu wpłynąć na swój stan zdrowia poprzez zmianę stylu życia. Jednak w większości przypadków już istniejąca choroba psychiczna czy fizyczna nie może zostać

całkowicie pokonana przy pomocy naszych własnych sił. Konieczny jest wpływ z zewnątrz, aby usunąć przeszkody w naszym myśleniu, które spowodowały chorobę. Bardzo istotna jest w tym celu swego rodzaju gotowość wyzbycia się znanych wzorców zachowań i postaw życiowych. Obowiązuje następująca zasada: im bardziej pragniesz zdrowia i im bardziej to pragnienie motywuje Cię do tego, aby wyzbyć się wszystkiego, co jest ci znane i nieznane, tym szybciej osiągniesz upragniony cel. n POZYTYWNE MYŚLENIE Każda myśl, każde doznanie wywołuje bezpośrednią reakcję fizyczną. Brak równowagi umysłu objawia się w formie chorób ciała. Harmonia pomiędzy nadzieją, wiarą, pogodą ducha, poczuciem szczęścia i altruizmu przekazuje ciału odpowiednią, zdrową informację. To, czym jest harmonia dla muzyki, tym dla naszego organizmu jest nadzieja, wiara, pogoda ducha, poczucie szczęścia, empatia i miłość. Im bardziej jesteśmy przepełnieni nadzieją, wiarą i miłością, tym bardziej otwieramy się na energię potrzebną nam do życia. n ANNA MIELCZARCZYK – terapeutka www.anna-mielczarczyk.de

Hipoalergiczni | maj 2015 | 93


polecamy

Pies z głową w dół...

w salonie

Zestawienie blogów o jodze i fitnessie Tekst: Anna Sidmak

Ćwiczenie w grupie motywuje, ale nie każdy z nas ma możliwość pójścia do fitness klubu. Za daleko, za drogo, nie o tej godzinie, co trzeba...Ile jeszcze znajdziemy wymówek, aby codziennie zamiast godziny na macie, spędzić godzinę na sofie? Fitness klub przychodzi teraz do każdego do domu i to całkiem za darmo. Wystarczy skorzystać z bezpłatnych filmików na YouTube. Specjalnie dla Was wybraliśmy amerykańskie vlogi, które naszym zdaniem są godne polecenia.

94 | Hipoalergiczni | maj 2015

www.hipoalergiczni.pl


Pies z głową w dół... w salonie

Gdy wolisz w wolnym tempie Praktykę jogi najlepiej rozpocząć z nauczycielem, ale dla chętnego nic trudnego. Korzystanie z filmików instruktażowych do jogi jest bezpieczne, jeśli tylko umiemy postawić sobie granice i zrobić krok w tył. Zresztą przemili amerykańscy nauczyciele nie tylko nieustannie przypominają o umiarze, ale także pokazują ułatwione pozycje dla początkujących.

jest przekonana o pozytywnym wpływie ćwiczeń Pilates na zdrowie fizyczne i psychiczne kobiet. Jak twierdzi, jej życie zmieniło się nie do poznania, gdy rozpoczęła swoją przygodę z Pilatesem. Sami sprawdźcie!

z Kalifornii. W trakcie ćwiczeń dziewczyny wciąż podtrzymują kontakt z widzem, to rozbawiając go swoimi opowieściami, to znowu podtrzymując na duchu. Jak same wciąż powtarzają: To tylko film, możesz go w każdej chwili zatrzymać, napić się wody i wrócić, gdy będziesz gotowy – idealnie.

Patrick and Carling Yoga

Yoga with Adriene To społeczność założona przez Adriene Mishler, aktorkę i miłośniczkę jogi. Adriene regularnie publikuje klipy z zestawami asan dla początkujących i zaawansowanych. Uwagę zwraca ciekawa seria klipów z asanami na przeróżne dolegliwości, m.in. na bezsenność, niestrawność, depresję czy też ból pleców. Zawsze uśmiechnięta Adriene z pewnością zmotywuje każdego do spróbowania jogi.

Ten vlog to propozycja dla zaawansowanych joginów, którzy szukają inspiracji dla swojej praktyki. Patrick udowadnia, że joga to także wyzwanie dla mężczyzn, prezentując z niezwykłą gracją kolejne stania na rękach i wygięcia w tył. Razem z partnerką, Carling, podróżują po całym świecie, zbierając na swoich warsztatach rzesze fanów jogi. Dla ambitnych.

Dynamicznie Od lat wielki sukces odnoszą wszelkie zajęcia w szybkim tempie. Wystarczy wspomnieć ukochaną przez kobiety zumbę. Dla tych, którzy wolą ćwiczyć dynamicznie, spalając tłuszcz w strugach potu, zaleźliśmy odpowiednich instruktorów. To idealne rozwiązanie zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Duży wybór treningów od cardio, po ćwiczenia siłowe.

Cafe Mom Kanał powstał z myślą o wszystkich mamach. Czas spędzony z dzieckiem w domu to także okazja, aby podarować sobie chwilę relaksu i powrócić do formy po ciąży. Na kanale wszystkie ćwiczenia pokazywane są jednocześnie w 3 wersjach: pełnej, zmodyfikowanej i dla totalnie początkujących. W trakcie filmu można więc dostosować trening do swoich aktualnych możliwości.

Melissa Bender Fitness The balanced life with Robin Long Ten kanał zrodził się z idei powrotu do kobiecej natury i harmonii za pośrednictwem ćwiczeń Pilates. Założycielka portalu, bloga i vloga, Robin Long,

www.hipoalergiczni.pl

Xhit Daily Vlog prowadzony przez 3 instruktorki

Melissa to kobieta, która mogłaby powalić na kolana niejednego mężczyznę. Specjalnie dla swoich fanów układa wymagające zestawy ćwiczeń, które zwiększają siłę mięśni. Przy tym podchodzi z szacunkiem do ciała, a w trakcie filmiku ćwiczy z nami. Ona też ma zadyszkę! n

Hipoalergiczni | maj 2015 | 95


Świat alergika

Tekst: Daria Antonatus

Mit: Pijąc mleko nie dopuszczę do osteoporozy. Fakt: Mleko krowie faktycznie zawiera dużo wapnia, ale tylko to niepasteryzowane. Podczas pasteryzacji w wysokiej temperaturze wapń, który wy-

96 | Hipoalergiczni | maj 2015

stępuje w świeżym mleku, zamienia się w wapń nieorganiczny, który nie przyswaja się w organizmie. Co więcej, badania z 2000 r. porównujące stosunek spożycia białka zwierzęcego do białka roślinnego z liczbą złamań wy-

kazały, że dużo wyższe spożycie białka roślinnego przyczyniło się do niemal całkowitego zaniku złamań. Mit: Tylko mleko dostarczy mi najwięcej białka i wapnia Fakt: Dorośli ludzie dostarczają dużo

www.hipoalergiczni.pl


Fakty i mity na temat mleka

Daria Antonatus – z wykształcenia kulturoznawca, z zamiłowania wegetarianka i propagatorka zdrowego odżywiania. Wciąż poszukuje naturalnych sposobów, by zwalczyć alergie pokarmowe, jednak nic nie działa tak, jak odpowiednia dieta. Dziennikarka Magazynu Hipoalergiczni.

stu miesięcy, żeby zacząć chodzić. Nie potrzebuje więc mleka krowiego. A jak jest z dorosłymi ludźmi? Po okresie laktacji, nie powinno się dostarczać mleka z innych źródeł. Wysoka zawartość tłuszczy nasyconych i cholesterolu niekorzystnie wpływa na wagę, serce i układ krwionośny. Ponadto trzustka przestaje sobie radzić z trawieniem cukrów znajdujących się w mleku, co może doprowadzić do cukrzycy typu I. Białko i wapń możemy dostarczyć jedząc produkty roślinne, zwłaszcza warzywa liściaste, brokuły, warzywa strączkowe i suszone owoce.

Co wybrać? Jeżeli mleko krowie powoduje cukrzycę, nadwagę, choroby serca i wiele in-

białka z innych pokarmów, nie zdając sobie z tego sprawy. Z kolei dzieci także potrzebują o wiele mniej białka, niż krowy. Dla porównania: mleko ludzkie zawiera ok. 1,2 gramów białka. Mleko krowie – ok. 4 gramów. To całkowicie naturalne, ponieważ cielę rozwija się w znacznie szybszym tempie niż człowiek. Po przyjściu na świat, cielaczek już po kilku godzinach staje na nogach i porusza się o własnych siłach, krowa musi mu zatem dostarczyć wszystkich składników odżywczych naraz. Dziecko zaś potrzebuje od kilku do kilkunaMit: Mleko sojowe jest lepsze od krowiego Fakt: To prawda, ale tylko w przypadku, kiedy jest wyprodukowane z soi niemodyfikowanej genetycznie. Soja jest jednym z najbardziej przetwarzanych organizmów. Modyfikacja polega na zmianie genomu soi, co ma na celu nadanie im pożądanych przez człowieka cech, takich jak odporność na szkodniki, wirusy, grzyby, herbicydy oraz podniesienie jej jakości. W rzeczywistości spożywanie takiej soi powoduje alergie, wzdęcia i zmianę gospodarkę hormonalną, przez co stajemy się chorzy i spuchnięci.

www.hipoalergiczni.pl

nych, mleko sojowe jest modyfikowane, to co pić? Można wybrać kefir, który powstaje w wyniku fermentacji mleka i zawiera wiele witamin, takich jak B2, B12, K, A i D i minerałów (wapń, fosfor, magnez) oraz aminokwasów. Należy jednak pamiętać, że pełnowartościowy kefir będzie ten nieprzetwarzany i nie z supermarketu. Świetną alternatywą będą także mleka roślinne, takie jak migdałowe (pełne witamin E, B, E, PP oraz fosforu, magnezu, wapnia i fosforu) czy z orzechów, o których piszemy na stronie www.hipoalergiczni.pl – zapraszamy.

Hipoalergiczni | maj 2015 | 97


wydarzenia Największe bezglutenowe targi w Europie Środkowo-Wschodniej przed nami!

Z

bliża się już trzecia edycja specjalistycznych targów Gluten Free EXPO. Impreza odbędzie się w dniach 22-23 maja 2015 roku w Hotelu Gromada, ul. 17 stycznia 32 (Okęcie) w Warszawie. n W tym roku targi będą trwały 2 dni! Zapraszamy w piątek 22 maja od godziny 10.00 do 18.00 oraz w sobotę między 10.00 a 17.00. W programie Gluten Free EXPO: • bogata oferta kilkudziesięciu producentów żywności bezglutenowej z Polski i zagranicy • nowości na rynku • prezentacja restauracji, cateringów i miejsc wypoczynku biorących udział w programie MENU BEZ GLUTENU • ciekawe wykłady na temat celiakii, diety bezglutenowej i nie tylko • pokazy kulinarne znanych kucharzy • strefa bezpłatnych porad lekarzy i dietetyków • nowe książki na temat diety bezglutenowej, poradniki, spotkania z ich autorami • specjalnie zaproszeni goście Stowarzyszenia • strefa zabaw dla dzieci • bezpłatne materiały Stowarzyszenia na temat celiakii i diety • ciekawe konkursy z nagrodami • i wiele innych atrakcji W tym roku podczas Gluten Free EXPO obchodzimy X Międzynarodowy Dzień Celiakii. Zapraszamy serdecznie całe rodziny oraz wszystkich zainteresowanych tematyką bezglutenowości. To wyjątkowe, jedyne takie wydarzenie w Polsce. Wstęp wolny! Patronat Medialny: Magazyn Hipoalergiczni – lekko o alergii, poważnie o alergenach.

Spotkanie Wenusjanek

W

enusjanki to ekskluzywne konferencje skierowane do kobiet odbywające się w pięciu miastach w Polsce. Inicjatywa ma na celu tworzenie przestrzeni do wymiany doświadczeń i wzajemnych inspiracji uczestniczek. Więcej na wenusjanki.com.pl n Spotkania odbędą się: 4 maja - w Warszawie, 6 maja - w Kielcach, 14 maja - w Krakowie, 18 maja - we Wrocławiu.

Targi Mother and Baby

T

argi Mother & Baby to wydarzenie przeznaczone dla kobiet, kobiet w ciąży oraz rodziców z małymi dziećmi od 0–9 lat. Organizatorzy zapraszają wszystkich zainteresowanych tematyką ciąży oraz rozwoju i edukacji małego dziecka. Podczas Targów Mother & Baby odbędą się m.in.: bezpłatne: konsultacje medyczne, szkoła rodzenia, szkoła pielęgnacji, warsztaty wiązania chust, szkolenia dla rodziców dotyczące udzielania pierwszej pomocy dziecku, warsztaty fotelikowe. n Targi odbędą się 20-21 czerwca, na terenie Wyścigów Konnych w Warszawie.

98 | Hipoalergiczni | maj 2015

Targi Medycyny Naturalnej i Kosmetyki

W

ydarzenie, które daje możliwość poznania i spróbowania metod medycyny naturalnej takich jak: irydologia, badanie z pulsu, bioterapia, Oberon, zdjęcia aury, badanie poziomu cukru, cholesterolu i ciśnienia krwi. Na Targach będzie możliwość zakupu produktów z zakresu medycyny niekonwencjonalnej oraz indywidualnych spotkań z ekspertami leczenia naturalnego. n Najbliższe targi już 12-14 czerwca w hali Warszawianki przy ulicy Piaseczyńskiej 71.

www.hipoalergiczni.pl


ODMŁADZA BEZPIECZNIE ODCHUDZA REGULUJE CIŚNIENIE ORGANICZNA, BEZGLUTENOWA


z myślą o przyszłości

NIE MA ABSOLUTNIE NIC EKSCYTUJĄCEGO W PRODUKTACH Z NASZEJ NOWEJ LINII PIELĘGNACYJNEJ Oto nasz tekst. Zauważ, że jest raczej prosty i konkretny. Dokładnie na wzór naszych kosmetyków, DERMA nie zawiera żadnych zbędnych dodatków. Nie zawiera barwników, substancji zapachowych ani parabenów, które podejrzewane są o wywoływanie alergii i zaburzeń układu hormonalnego. Co w takim razie zawierają nasze kosmetyki? Cały szereg hipoalergicznych i organicznych składników przyjaznych dla skóry i dla środowiska. Od nowej certyfikowanej linii duńskich kosmetyków Derma. ASTMA ALLERGI DENMARK: Minimalne ryzyko alergii NORDIC SWAN: Minimalny wpływ na środowisko naturalne ECOCERT: Certyfikowane organiczne produkty BEZ ZAPACHU BEZ BARWNIKÓW BEZ PARABENÓW

Derma. Nowa linia kosmetyków certyfikowanych przez Stowarzyszenie Astma Allergi Denmark i Nordic Swan. Wiele produktów z linii posiada także składniki pochodzenia organicznego certyfikowane przez Ecocert. WWW.DERMAPOLSKA.PL

WWW.FACEBOOK.COM/DERMAPOLSKA

Pełen wybór kosmetyków DERMA dostępny jest w autoryzowanym sklepie www.multishop24.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.