MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŹRÓDŁA.

Page 1

MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŹRÓDŁA.

MANFRED LACHS. WAR CRIMES IN THE 60TH ANNIVERSARY OF PUBLICATION. REMARKS. SOURCES.

TOM 3 Z SERII MANFRED LACHS – POLSKI WKŁAD W ROZWÓJ PRAWA WOJNY VOLUME 3 FROM THE SERIES MANFRED LACHS – POLISH CONTRIBUTION TO DEVELOPMENT OF THE LAW OF WARFARE



MAREK MOSAKOWSKI MARTA SOBIECKA JAROSŁAW ŚLĘZAK MIKOŁAJ ŚLĘZAK

MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŹRÓDŁA.

TOM 3 Z SERII MANFRED LACHS – POLSKI WKŁAD W ROZWÓJ PRAWA WOJNY


Projekt okładki: Marta Sobiecka Skład i opracowanie graficzne: Marta Sobiecka, Mikołaj Ślęzak Tłumaczenie: Marek Mosakowski Korekta tłumaczenia: Marta Sobiecka

Recenzent: dr hab. Marek Rewizorski (UG) Data wydania: marzec 2017 roku Miejsce wydania: Warszawa

ISBN: 978-83-64552-72-4 Copyright by Wydawnictwo Interdyscyplinarnego Koła Myśli Prawnej SAPERE AUDE Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej książki nie może być powielana, ani rozpowszechniana za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych, kopiujących, nagrywających i innych – bez pisemnej zgody Autorów i Wydawcy.

Interdyscyplinarne Koło Myśli Prawnej SAPERE AUDE działające przy Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego ul. Krakowskie Przedmieście 26/28 00-927 Warszawa


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

5


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Szanowni Czytelnicy,

mamy przyjemność oddać w Państwa ręce kolejną serię monografii naukowych powstałą dzięki wytężonej pracy Członków i Współpracowników Interdyscyplinarnego Koła Myśli Prawnej SAPERE AUDE działającego przy Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Całość serii pt.

„MANFRED LACHS – POLSKI WKŁAD W ROZWÓJ PRAWA WOJNY” składać się będzie z trzech tomów:

TOM 1 – MANFRED LACHS „W PODRÓŻY, KTÓRĄ NAZYWAMY ŻYCIEM”

TOM 2 – IDEOLOGICZNE I NORMATYWNE PODSTAWY PRAWA WOJNY OD OŚWIECENIA DO CZASÓW WSPÓŁCZESNYCH

TOM 3 – MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŹRÓDŁA.

Wydawcy

Warszawa, marzec 2017 roku

6


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Dear Readers,

we have pleasure to put at your disposal another series of scientific monographies published thanks to the work of members and associates of Interdisciplinary Students Association SAPERE AUDE operating under the auspices of Faculty of Law and Administration at the University of Warsaw.

Whole series entitled

“MANFRED LACHS – POLISH CONTRIBUTION TO THE DEVELOPMENT OF THE LAW OF WARFARE” will encompass three volumes:

VOLUME 1 – MANFRED LACHS “IN THE JOURNEY CALLED LIVING”

VOLUME 2 – IDEOLOGICAL AND NORAMTIVE BASIS OF THE LAW OF WARFARE FROM THE ENLIGHTENMENT TO CONTEMPORARY TIMES

VOLUME 3 – MANFRED LACHS. WAR CRIMES IN THE 60TH ANNIVERSARY OF PUBLICATION. REMARKS. SOURCES.

Publishers

Warsaw, March 2017

7


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

„Prawo musi dosięgać również tych, którzy zagarnęli wielką władzę i z rozmysłem, po wspólnym uzgodnieniu, posłużyli się nią, by wywołać nieszczęście, które nie ominie żadnego zakątka Ziemi”.

Robert Jackson, główny oskarżyciel amerykański w procesie norymberskim

8


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

SPIS TREŚCI TABLE OF CONTENTS CZĘŚĆ I MANFRED LACHS - WAR CRIMES. AN ATTEMPT TO DEFINE THE ISSUES. MANFRED LACHS – ZBRODNIE WOJENNE. PRÓBA ZDEFINIOWANIA ZAGADNIENIA. .................................................................................................................... 13 PREFACE .......................................................................................................................................... 16 PRZEDMOWA .................................................................................................................................. 17 NATURE OF CRIME: AN INTRODUCTION ................................................................................. 18 NATURA ZBRODNI: WPROWADZENIE .................................................................................... 20 INTER ARMA SILENT LEGES? ..................................................................................................... 22 INTER ARMA SILENT LEGES? ..................................................................................................... 25 WRITTEN INTERNATIONAL LAWS OF WARFARE ................................................................. 28 PISANE MIĘDZYNARODOWE PRAWO KONFLIKTÓW ZBROJNYCH .................................. 30 THE UNWRITTEN INTERNATIONAL LAWS OF WARFARE ................................................... 33 NIEPISANE MIĘDZYNARODOWE PRAWO KONFLIKTÓW ZBROJNYCH ............................ 36 MUNICIPAL LAWS OF WARFARE .............................................................................................. 39 KRAJOWE PRAWO KONFLIKTÓW ZBROJNYCH ..................................................................... 45 CRIMES IN WARTIME ................................................................................................................... 51 ZBRODNIE W CZASIE WOJNY..................................................................................................... 55 ELEMENTS OF WAR CRIMES ...................................................................................................... 59 ELEMENTY ZBRODNI WOJENNYCH ......................................................................................... 64 WAR CRIMES – ACTS OF VIOLENCE ......................................................................................... 70 ZBRODNIE WOJENNE – AKTY PRZEMOCY .............................................................................. 74 CIRCUMSTANCES IN WHICH A WAR CRIME IS COMMITED ............................................... 78 OKOLICZNOŚCI, W JAKICH POPEŁNIANE SĄ ZBRODNIE WOJENNE ............................... 80 THE CULPRIT .................................................................................................................................. 82 WINOWAJCA ................................................................................................................................... 94 PARTIES TO WAR CRIMES ......................................................................................................... 108 STRONY ZBRODNI WOJENNYCH ............................................................................................. 110 DENOTATION OF TIME ............................................................................................................... 112

9


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

OKREŚLENIE CZASU ................................................................................................................... 118 DENOTATION OF PLACE ............................................................................................................ 125 OKREŚLENIE MIEJSCA ............................................................................................................... 127 DENOTATION OF THE SUBJCET-MATTER OF WAR CRIMES ............................................. 130 OKREŚLENIE ISTOTY ZBRODNI WOJENNYCH ..................................................................... 133 THE RIGHT OF ASYLUM............................................................................................................. 137 PRAWO AZYLU............................................................................................................................. 154 THE MUTUAL RELATION BETWEEN MUNICIPAL AND INTERNATIONAL LAW........... 172 WZAJEMNY STOSUNEK MIĘDZY PRAWEM KRAJOWYM I MIĘDZYNARODOWYM .... 183 MUNICIPAL LAW AS APPLIED TO WAR CRIMES ................................................................. 194 ZASTOSOWANIE PRAWA KRAJOWEGO DO ZBRODNII WOJENNYCH ............................ 203 THE TRIAL OF WAR CRIMINALS .............................................................................................. 212 PROCES ZBRODNIARZY WOJJENNYCH ................................................................................. 222 QUISLINGS AND WAR CRIMINALS.......................................................................................... 235 QUISLINGOWIE I ZBRODNIARZE WOJENNI .......................................................................... 244 THE CASE OF THE UNITED NATIONS VERSUS WAR CRIMINALS .................................... 254 KAZUS: NARODY ZJEDNOCZONE VERSUS ZBRODNIARZE WOJENNI............................ 267 AN ATTEMPT OF DEFINING WAR CRIMES ............................................................................ 280 PRÓBA ZDEFINIOWANIA POJĘCIA „ZBRODNIE WOJENNE”.............................................. 282 CONCLUSION ................................................................................................................................ 284 WNIOSKI ........................................................................................................................................ 286

CZĘŚĆ II UWAGI ............................................................................................................... 289 BIBLIOGRAFIA ............................................................................................................................. 306

CZĘŚĆ III ŹRÓDŁA ........................................................................................................... 309 Deklaracja w przedmiocie prawa wojny morskiej, Paryż, 16 kwietnia 1856 r. ............................... 310 Declaration Respecting Maritime Law, Paris, 16 April 1856. ......................................................... 311 Déclaration réglant divers points de droit maritime. Paris, 16 avril 1856. ...................................... 312 Instructions for the Government of Armies of the United States in the Field, 24 April 1863. ........ 314 Konwencja w sprawie polepszenia losu rannych wojskowych w armiach w polu będących, Genewa, 22 sierpnia 1864 r............................................................................................................................. 347 Deklaracja w sprawie pocisków wybuchających małego kalibru, Petersburg, 11 grudnia 1868 r. . 350 Deklaracja o zakazie używania na wojnie kul rozszerzających się lub rozpłaszczających, Haga, 29 lipca 1899 r. ................................................................................................................................ 352

10


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Deklaracja o zakazie używania pocisków gazowych, Haga, 29 lipca 1899 r. ................................. 353 Zarządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 26 stycznia 1927 r. w sprawie opublikowania Międzynarodowej Konwencji Genewskiej z dnia 6 lipca 1906 r. o polepszeniu losu rannych i chorych w armjach czynnych......................................................................................................... 354 Deklaracja w sprawie zakazu rzucania z balonów pocisków i środków wybuchowych, Haga, 18 października 1907 r. .................................................................................................................... 365 Konwencja dotycząca rozpoczęcia kroków nieprzyjacielskich (III konwencja haska), Haga, 18 października 1907 r. .................................................................................................................... 366 Załącznik do konwencji: Regulamin dotyczący praw i zwyczajów wojny lądowej Regulamin haski z 1907 r., Haga, 18 października 1907 r. ......................................................................................... 369 Konwencja dotycząca praw i zwyczajów wojny lądowej (IV konwencja haska), Haga, 18 października 1907 r. .................................................................................................................... 384 Konwencja dotycząca praw i obowiązków mocarstw i osób neutralnych w razie wojny lądowej (V konwencja haska), Haga, 18 października 1907 r....................................................................... 388 Konwencja w sprawie zastosowania do wojny morskiej zasad konwencji genewskiej (X konwencja haska), Haga, 18 października 1907 r. ............................................................................................. 394 Reguły wojny powietrznej, Haga, 19 lutego 1923 r......................................................................... 401 Protokół dotyczący zakazu używania na wojnie gazów duszących, trujących lub podobnych oraz środków bakteriologicznych, Genewa, 17 czerwca 1925 r. ..................................................... 412 KONWENCJA GENEWSKA o polepszeniu losu chorych i rannych w armjach czynnych, podpisana dnia 27 lipca 1929 r. ....................................................................................................... 414 Porozumienie międzynarodowe w przedmiocie ścigania i karania głównych przestępców wojennych Osi Europejskiej, Karta Międzynarodowego Trybunału Wojskowego, Londyn, 8 sierpnia 1945 r. ......................................................................................................................................................... 429

Interdyscyplinarne Koło Myśli Prawnej Sapere Aude ..................................................... 444

11


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

12


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

CZĘŚĆ I

13


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

WAR CRIMES

AN ATTEMPT TO DEFINE THE ISSUES

by

MANFRED LACHS

LL.M., D.P.SC., LL.D.(CRACOW), OF THE POLISH BAR

LONDON – 1945

14


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

MANFRED LACHS

ZBRODNIE WOJENNE.

PRÓBA ZDEFINIOWANIA ZAGADNIENIA.

L.L.M.1, D.P. S.C.2, LL.D. (CRACOW)3, OF THE POLISH BAR4

1

Master of Law - magister nauk prawnych Doctor of Law – stopień naukowy wyższy niż doktor nauk prawnych 3 Deputy President of the Supreme Court of the United Kingdom - the second most senior judge of the Supreme Court of the United Kingdom, after the President of the Supreme Court 4 Qualifications are accepted by the Polish Bar Association, which means that his is able to practice law in Polish courts 2

15


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

PREFACE

The phenomenon of war confronts humanity with many complicated and difficult issues; the more so a totalitarian war which aims at the complete destruction and annihilation of the other belligerent. So we stand to-day facing problems great and small, grim and confused. One of them is the problem of war crimes.

The present volume is an attempt to deal with the problem. It is not more than a handbook. Written under the strain of war conditions, while the author was on active military service, it is bound to have many shortcomings. But if it throws light on this confused problem and helps in its practical solution its aim will b achieved. It is one more plea for justice and law to be restored to its rightful place in this world while lawlessness and tyranny are still claiming their scores of victims.

The author is indebted to the Publishers of the Juridical Review for permission to reprint the article, “War Crimes – Political Offences,” which appeared in their April, 1944, issue.

M.L.

June, 1945.

16


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

PRZEDMOWA

Wojna jako zjawisko konfrontuje ludzkość z wieloma złożonymi i trudnymi zagadnieniami, zwłaszcza wojna totalitarna, której celem jest całkowite zniszczenie i unicestwienie drugiej strony walczącej. Toteż dziś stajemy w obliczu wielkich i małych, ponurych i zagmatwanych problemów. Jednym z takich problemów jest kwestia zbrodni wojennych.

Niniejsza książka stanowi próbę podjęcia tego problemu. Jest ona jednak niczym więcej jak poradnikiem. I to poradnikiem napisanym w warunkach wojennych, w czasie kiedy jej autor służył czynnie w wojsku, dlatego musi zawierać wiele niedociągnięć. Ale jeśli niniejsza książka rzuci światło na ten zagmatwany problem i pomoże w jego praktycznym rozwiązaniu, to osiągnie swój cel. Niniejsza książka jest również jeszcze jednym apelem o przywrócenie prawu i sprawiedliwości ich należytego miejsca, w chwili, gdy bezprawie i tyrania nadal zbierają ogromne żniwo.

Autor jest wdzięczny Wydawcom Juridical Review5 za zgodę na przedruk artykułu „War Crimes – Political Offences”6, który ukazał się w wydaniu ich pisma z kwietnia 1944 roku.

M. L. Czerwiec 1945.

5

Anglojęzyczne cxasopismu o numerze ISSN: 0022-6785 (Print) 0022-6785 (Linking); wydawca: Edinburgh, London, W. Green & Sons [etc.]; dalsze szczegóły: http://www.journal-data.com/journal/the-juridicalreview.html 6 Zbrodnie wojenne – przestępstwa polityczne

17


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

NATURE OF CRIME: AN INTRODUCTION

Blackstone defines crime as an act committed or omitted in violation of a public law either forbidding or commanding it. The essential reaction of the community against crime is punishment. In its social aspect crime is an attack against peace, morality and the social order under which we live. Whether the attack is directed against the life of an individual or against other values and goods, our social order affords protection.

In time of peace and normal life the community acts in self-defence against any attack on its safety by sanctions of its law, by judgment of its Courts and through its executive authorities. Whether it is murder, theft or injury to the person of an individual, the law of the society considers the loss which the State sustains and the pernicious example set to others. The legal qualification of an “attack on the society” depends on the act or omission itself.

There are, however, some additional criteria which qualify the weight of the crime in its effects on the community.

From the point of view of the culprit the motive for crimes has its roots in his emotions, which, as we know, are various. The culprit may be prompted by the lowest instincts, namely, greed and the desire to become rich. The crime he commits may have behind it the emotions of love, jealousy or hatred. It may also be mere carelessness which does injury to the society. It depends very much – (and this is a well-established fact) – on the social and political order of the community concerned what values and goods are protected by its legal order. Democratic States extend protection to all those values which correspond to the democratic outlook of the society and to the aims of a democratic State.

18


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Totalitarian States have a different approach; they protect goods of different value. Nazi Germany considered race, soil, the Reich, and honour the highest values; and provided the highest punishment for any violation of those values.7

Apart from all these qualifications there remains the distinction between political and common crimes. In order to be a crime of political character the act or omission must fulfill certain conditions. These conditions qualify the culprit for different treatment.

As to the time when a crime is committed, there are crimes committed in time of peace and others committed in time of war.

Crimes committed in time of war may be sub-divided into crimes committed in connection with the war and crimes committed during war in general.

The subject for our consideration will be crimes committed during a war and in connection with the war.

7

Dr. W. Stuckart: Partei und Staat (Vienna, 1938); SchmittCarl: Nationalsozialismus und Voelkerrecht (Berlin, 1934). For German law in this war, see National Zeitung, March 17 th, 1940, “Deutsches Kriegsrecht”; Die Zeitung, German weekly published in London, Februrary 20th, 1942; Das Reich ohne Recht, June 5th, 1942, Der Todesweg der DeutschenJustiz, and Justiz nach Befehl der SS, August 28 th, 1942

19


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

NATURA ZBRODNI: WPROWADZENIE

Blackstone definiuje zbrodnię jako czyn popełniony lub zaniechany z naruszeniem prawa publicznego, które albo czynu tego zakazuje, albo czyn ten nakazuje. Podstawową reakcją społeczeństwa na zbrodnię jest kara. W aspekcie społecznym zbrodnia jest atakiem na pokój, moralność oraz porządek społeczny, w którym żyjemy. Niezależnie od tego, czy atak ten jest skierowana przeciwko życiu jednostki, czy przeciwko innym wartościom i dobrom, nasz porządek społeczny zapewnia ochronę.

W czasie pokoju i normalnego życia społeczeństwo działa w samoobronie przeciw każdemu atakowi na swoje bezpieczeństwo dzięki sankcjom swojego prawa, orzeczeniom swoich sądów i działaniom swoich władz wykonawczych. Niezależnie od tego, czy jest to zabójstwo, kradzież lub szkoda wyrządzona indywidualnej osobie, prawo danego społeczeństwa rozpatruje stratę, jakiej doznało państwo oraz szkodliwość przykładu danego przez przestępcę innym. Prawna kwalifikacja „ataku na społeczeństwo” zależy od samego czynu lub aktu zaniechania.

Jednak istnieje kilka dodatkowych kryteriów, które kwalifikują ciężar zbrodni i wywieranych przez nią na społeczeństwo skutków.

Z punktu widzenia winowajcy, motyw do popełnienia zbrodni ma swoje źródło w emocjach, które, jak wiemy, bywają różne. Winowajcą mogą kierować najniższe instynkty, mianowicie chciwość i pragnienie bogactwa. Zbrodnia, którą popełnia, może też mieć w tle uczucia takie jak miłość, zazdrość czy nienawiść. Może to być również zwykła lekkomyślność, która przynosi społeczeństwu szkodę. Zależy to w ogromnym stopniu – (i jest to fakt powszechnie znany) – od społecznego i politycznego porządku danego społeczeństwa i od tego, jakie wartości i dobra są przedmiotem ochrony danego porządku prawnego. Państwa

20


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

demokratyczne rozciągają swą ochronę na wszystkie wartości, które korespondują z demokratycznymi poglądami społeczeństwa i z celami państwa demokratycznego.

Państwa totalitarne mają inne podejście; chronią one dobra oparte na innych wartościach. Nazistowskie Niemcy uznawały za najwyższe wartości rasę, ziemię, Rzeszę i honor, a najwyższe kary przewidywały za każde naruszenie tychże wartości.8

Oprócz wszystkich tych kwalifikacji pozostaje jeszcze różnica między zbrodniami politycznymi i pospolitymi. Czy lub zaniechanie, by stać się zbrodnią o charakterze politycznym czyn muszą spełniać pewne warunki. Warunki te kwalifikują winowajcę do różnych kategorii.

Jeśli chodzi o czas popełnienia zbrodni, są zbrodnie popełnione w czasie pokoju oraz zbrodnie popełnione w czasie wojny.

Zbrodnie popełnione w czasie wojny można dodatkowo podzielić na zbrodnie popełnione w związku z samą wojną oraz zbrodnie popełnione podczas wojny w sensie ogólnym.

Przedmiotem naszych rozważań będą zbrodnie popełnione podczas wojny i w związku z samą wojną.

8

Dr W. Stuckart: Partei und Staat, (Wiedeń, 1938); Carl Schmitt: Nationalsozialismus und Voelkerrecht (Berlin, 1934). W kwesti prawa niemieckiego w tej wojnie zobacz National Zeitung, 17 marca 1940, „Deutsches Kriegsrecht“; Die Zeitung, niemiecki tygodnik wydawany w Londynie, 20 lutego 1942; Das Reich ohne Recht, 5 czerwca 1942, Der Todesweg der Deutschen Justiz oraz Justiz nach Befehl der SS, 28 sierpnia 1942

21


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

INTER ARMA SILENT LEGES?

1. THE ESSENCE OF WAR

There have been many definitions of what war is. None of them has actually hit the very essence of war. Turning the pages of history we ponder over the essential difference between war and peace, their mutual relation, the abnormal and normal phenomena of communal life, the life of States, nations and groups.

We cry out for peace, but do so little to make life free from wars.

Sociologically, war means “a violent contact of distinct but similar entities.”9 It manifests itself in a conflict of arms.

Its relation to peace has found a very varied reflection in human minds. Many an abortive idea – Clausewitz, Marinetti – has been translated into deeds leading communities into the frenzy of war.

It would lead us too far to go into a detailed analysis of the subject. All we want is to state, that law takes wars into its sphere of operation.

9

See Quiney Wright: ”A study of war” (University of Chicago Press, 1942, 2 volumes, Chicago), p. 8

22


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

2. CRIMINAL LAWS OF PEACE AND WAR

That is why the whole complex of legal rules and regulations which frames the life of a community in time of peace is no less valid in time of war. Order, the working of the machinery of law, justice, executive and administration remain in force. Many a great authority has protested against the application of the rule “inter arma silent leges.”

The life of the community must go on, and it does. For behind the battlefronts the necessities of everyday life call for attention, care and watchfulness. The State engaged in war is bound to keep order at home, to preserve discipline and keep up the morale of its population. Law remains the dominating factor of life in the community, it defines the relations between citizens, between soldier and soldier of the same army, and even between soldiers of the two enemy armies.

As has already been mentioned, however, war is a special phenomenon. It sanctions by its very existence the use of force, the application of deadly weapons, the destruction of life and property.

War creates a conflict between the continuous application of the laws of peace and the necessities of war. The application of force is a challenge to law.

Manslaughter, destruction of values, of property and goods, wounding, if they remain unpunished, are immoral and become a danger to the community. Yet war, in fact, approves of them.

23


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The basic conflict which was bound to arise out of this, fills the pages of mankind’s history: it is the struggle between law and lawlessness, between brute force which knows no boundaries and force controlled by rules.

3. THE GREAT COMPROMISE

For centuries the struggle between law and force has gone on, and it has no yet come to an end. Our generation has the unfortunate privilege of witnessing events which are perhaps the most cruel example of what brute force can achieve. But mankind climbing the ladder of culture and what we call civilization tried to reach a compromise, a compromise between the two opposing forces. Civilized States reached an agreement by which they decided to introduce order into that “symbol of disorder” which means war. It is called the laws of warfare.

By way of exceptions, exceptional rules and regulations, the operation of the “laws of peace” has been to a certain degree restricted. It did not and could not affect the values of law as such, for were we to confess this, law would not stand the test of life. What it did it was to substitute for certain rules of law operating in peace some other rules, which ought to be applied by way of exception.

The practical result of this state of affairs , if we want to define it from the point of view of the law in force is, therefore, as follows: the laws of peace remain in force despite the state of war. They are, however, subject to exceptions which operate in certain circumstances and under certain conditions.

24


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

INTER ARMA SILENT LEGES?10

1. ISTOTA WOJNY

Istnieje wiele definicje tego, czym jest wojna. Żadna z nich nie ujmuje samej istoty wojny. Przewracając strony księgi dziejów rozmyślamy nad zasadniczą różnicą między wojną a pokojem, nad ich wzajemną relacją, nad nietypowymi i typowymi zjawiskami życia społecznego, życia państwa, narodów i grup. Wołamy o pokój, lecz tak mało robimy, by uczynić życie wolnym od wojen. Z socjologicznego punktu widzenia wojna oznacza „gwałtowny kontakt odrębnych, lecz podobnych bytów.”11 Objawia się ona w konflikcie zbrojnym. Jej związek z pokojem znalazł wielorakie odzwierciedlenia w ludzkich umysłach. Niejedna chybiona koncepcja – Clausewitz, Marinetti – przełożyła się na czyny wiodące społeczeństwa do wojennego szału.

Szczegółowa analiza tego tematu poprowadziłaby nas jednak zbyt daleko. Chcemy tylko stwierdzić, że prawo obejmuje wojnę sferą swojego oddziaływania.

10 11

Łac. Między bronią milkną prawa Zob. Quincy Wright: A Study of War, (University of Chicago Press, 2 tomy, Chicago, 1942), s. 8

25


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

2. PRAWA KARNE POKOJU I WOJNY

Właśnie dlatego cały kompleks przepisów i regulacji prawnych, który porządkuje życie danego społeczeństwa w czasie pokoju, jest nie mniej ważny w czasie wojny. Porządek, działanie mechanizmu prawa, wymiaru sprawiedliwości, władzy wykonawczej i administracji pozostają w mocy. Niejeden wybitny autorytet oponował przeciwko stosowaniu zasady „inter arma silent leges”.

Życie społeczeństwa musi iść do przodu, i tak się dzieje. Wymogi życia codziennego domagają się uwagi, troski i czujności nawet za liniami wojennych frontów. Państwo uwikłane w wojnę musi utrzymać porządek we własnym domu, zachować dyscyplinę i wzmocnić morale swej ludności. Prawo nadal pozostaje dominującym czynnikiem życia w społeczeństwie. Określa ono relacje między obywatelami, między żołnierzem a żołnierzem tego samego wojska, a nawet między żołnierzami dwóch wrogich wojsk.

Ale jak wcześniej wspomnieliśmy, wojna jest zjawiskiem szczególnym. Już samym swoim istnieniem sankcjonuje samo użycie siły, stosowanie śmiercionośnej broni, niszczenie życia i mienia.

Wojna wywołuje konflikt między nieprzerwanym stosowaniem praw pokoju a wymogami wojny. Stosowanie przemocy jest dla prawa wyzwaniem.

Zabójstwo, rozpad systemu wartości, niszczenie mienia i dóbr, zadawanie ran, jeśli nie zostaną ukarane, są niemoralne i stanowią niebezpieczeństwo dla społeczeństwa. Niestety wojna właściwie je akceptuje.

26


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Zasadniczy konflikt, jaki nieuchronnie z tego wynika, wypełnia karty dziejów ludzkości. Jest nim walka prawa z bezprawiem, walka nagiej siły, która nie zna granic, z siłą, nad którą panują przepisy.

3. WIELKI KOMPROMIS

Walka między prawem a siłą trwa od wieków i jej kres jeszcze nie nastąpił. Nasze pokolenie ma niefortunny przywilej bycia świadkiem wydarzeń, które są pewnie najbardziej okrutnym przykładem tego, co potrafi osiągnąć brutalna siła. Ale ludzkość, wspinająca się po drabinie kultury oraz czegoś, co zwiemy cywilizacją, starała się osiągnąć kompromis, kompromis między dwiema przeciwstawnymi siłami. Cywilizowane państwa osiągnęły porozumienie, dzięki któremu postanowiły wprowadzić porządek do owego „symbolu nieporządku”, jakim jest wojna. Nazywa się to prawem konfliktów zbrojnych.

Działanie „praw pokoju” zostało do pewnego stopnia ograniczone przez wyjątki, wyjątkowe regulaminy i statuty. Nie mogło to wpłynąć i nie wpłynęło na wartość prawa jako takiego, bo gdybyśmy tak myśleli, prawo nie zdałoby egzaminu życia. Ograniczenie stosowania „praw pokoju” doprowadziło do zastąpienia pewnych zasad prawnych działających w czasie pokoju kilkoma innymi zasadami, które należy stosować na zasadzie wyjątku.

Praktycznym wynikiem takiego stanu rzeczy, jeśli chcemy zdefiniować to z perspektywy obowiązującego prawa, jest zatem co następuje: prawa pokoju pozostają w mocy mimo stanu wojny. Jednakże podlegają one wyjątkom, które działają w pewnych okolicznościach i pod pewnymi warunkami.

27


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

WRITTEN INTERNATIONAL LAWS OF WARFARE

The idea of making war as humane as possible has been growing in human society. Custom and certain humanitarian principles were before this war becoming more and more the common property of civilized nations.

Since our modern International Law began to govern the relations between the States of the Western civilization, the need for rules in international relations, even while States are engaged in war, has been sturdily growing.

We have few, if any, written laws of warfare, Conventions, Declarations, Regulations or Protocols. They form the body of the International Written Laws of Warfare:

1. Declaration Of Paris, 1856, concerning the maritime law in time of war. Signed by seven Powers, acceded to later by all the maritime Powers. 2. The Geneva Convention, 1864, for the amelioration of wounded soldiers in armies in the field. Signed by nine Powers. Acceded to by almost all civilized States. 3. Geneva Convention of 1906, signed in 1906, by thirty-five States. Its principles incorporated into the Hague Convention. 4. Declaration of Saint Petersburg, 1868, prohibiting the use in war of certain projectiles. Signed by seventeen States. 5. The Convention of the Hague, respecting the laws and customs of war on land. Signed in 1898, revised in 1907 at the Second Hague Conference. 6. The Third Hague Convention, concerning opening of hostilities, 1907. 7. The Fourth Hague Convention, respecting the laws and customs of war on land, 1907. 8. The Fifth Hague Convention, respecting the rights and duties of neutral Powers and persons in case of war on land, 1907. 9. The Sixth Hague Convention, relative to the status of enemy merchant ships at the outbreak of hostilities, 1907. 28


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

10. The Seventh Hague Convention, relative to the conversion of merchant ships into warships, 1907. 11. The Eight Hague Convention, relative to the laying of automatic submarine contact mines, 1907. 12. The Ninth Hague Convention, respecting bombardment by naval forces in time of war, 1907. 13. The Tenth Hague Convention, for the adaption of the principles of the Geneva Convention to Maritime War, 1907. 14. The Eleventh Hague Convention, relative to certain restrictions on the exercise of the right of capture in maritime war, 1907. 15. The Thirteenth Hague Convention, respecting the rights and duties of neutral Powers in maritime war, 1907. 16. The First Hague Declaration, prohibiting the discharge of projectiles and explosives from balloons, 1899-1907. 17. The Hague Declaration, concerning projectiles diffusing asphyxiating, poisonous and other gases. 18. The Hague Declaration, prohibiting the use of expanding bullets, 1899. 19. The London Declaration ,of 1909, concerning the laws of naval warfare, signed by ten States. 20. Protocol of 1925, concerning the use in war of asphyxiating, poisonous and other gases. 21. The Geneva Convention of 1929, concerning the treatment of sick and wounded and of prisoners of war. 22. The London Protocol of 1936, relating to the use of submarines against merchant vessels. 23. Hague Air Warfare Rules, 1923. Not ratified, but on several occasions States declared that they would abide by their stipulations.

29


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

PISANE MIĘDZYNARODOWE PRAWO KONFLIKTÓW ZBROJNYCH

W ludzkiej społeczności kiełkowała myśl, żeby uczynić wojnę możliwie jak najbardziej ludzką. Przed obecną wojną zwyczaj i pewne zasady humanitarne coraz bardziej stawały się wspólną własnością cywilizowanych narodów. Od czasu, gdy nasze nowoczesne prawo międzynarodowe zaczęło rządzić relacjami między państwami cywilizacji zachodniej, stale wzrasta potrzeba przepisów regulujących relacje międzynarodowe, nawet w czasie wojny.

Przed XIX wiekiem mamy niewiele, jeśli w ogóle, pisanych dokumentów zawierających reguły konfliktów zbrojnych. Lecz nawet bez nich przestrzegano pewnych reguł wynikających ze zwyczajów oraz ludzkich dociekań. Ale dopiero w XIX i XX wieku w międzynarodowych porozumieniach ustanowiono normy prawa konfliktów zbrojnych (lub ius in bello).

Oto lista głównych pisanych normy prawa konfliktów zbrojnych, czyli konwencji, deklaracji, regulacji lub protokołów. Tworzą one ciało Pisanych Międzynarodowych Praw Konfliktów Zbrojnych:

1. Deklaracja Paryska, 1856, dotycząca prawa morskiego w czasie wojny, podpisana przez siedem mocarstw. Później przystąpiły do niej wszystkie mocarstwa morskie. 2. Konwencja Genewska, 1864, o polepszeniu losu rannych żołnierzy wojsk lądowych, podpisana przez dziewięć mocarstw. Przystąpiły do niej prawie wszystkie cywilizowane państwa. 3. Konwencja Genewska z 1906 roku, podpisana w 1906 przez trzydzieści pięć państwa. Jej zasady zostały wcielone do Konwencji haskiej.

30


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

4. Deklaracja Petersburska, 1868, zakazująca stosowania na wojnie niektórych pocisków. Podpisana przez siedemnaście państw. 5. Konwencja Haska, dotycząca praw i zwyczajów wojny lądowej, podpisana w roku 1899, poprawiona w roku 1907 na Drugiej Konferencji Haskiej. 6. Trzecia Konwencja Haska, dotycząca sposobu rozpoczęcia konfliktu, 1907. 7. Czwarta Konwencja Haska, dotycząca praw i zwyczajów wojny lądowej, podpisana w roku 1907. (Zob. 5). 8. Piąta Konwencja Haska, dotycząca praw i obowiązków mocarstw neutralnych oraz osób w razie wojny lądowej, 1907. 9. Szósta Konwencja Haska, dotycząca sposobu traktowania statków handlowych należących do nieprzyjaciela w chwili wybuchu konfliktu, 1907. 10. Siódma Konwencja Haska, dotycząca przemiany statków handlowych na okręty wojenne, 1907. 11. Ósma Konwencja Haska, dotycząca zakładania min podwodnych, wybuchających automatycznie za dotknięciem, 1907. 12. Dziewiąta Konwencja Haska, dotycząca bombardowania przez morskie siły zbrojne w czasie wojny, 1907. 13. Dziesiąta Konwencja Haska, dotycząca zastosowania do wojny morskiej zasad Konwencji Genewskiej z roku 1907. 14. Jedenasta Konwencja Haska, dotycząca ograniczeń w wykonywaniu prawa zaboru w wojnie morskiej, 1907. 15. Trzynasta Konwencja Haska, dotycząca praw i obowiązków mocarstw neutralnych w razie wojny morskiej, 1907. 16. Pierwsza Deklaracja Haska w sprawie zakazu zrzucania z balonów pocisków i środków wybuchowych, 1899-1907. 17. Deklaracja Haska dotycząca pocisków rozprzestrzeniających gazy duszące i trujące, 1899. 18. Deklaracja Haska, zakazująca używania kul rozszerzających się, 1899. 31


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

19. Deklaracja Londyńska z roku 1909, dotycząca praw morskich działań bojowych, podpisana przez dziesięć państw. 20. Protokół z roku 1925, dotyczący stosowania w wojnie duszących, trujących i innych gazów. 21. Konwencje Genewskie z roku 1929, dotyczące traktowania chorych i rannych w armiach czynnych oraz jeńców wojennych. 22. Protokół Londyński z roku 1936, odnoszący się do korzystania w walce z okrętów podwodnych przeciw statkom handlowym. 23. Haskie Reguły Wojny Powietrznej, 1923. Dokument nie został ratyfikowany, ale państwa wielokrotnie deklarowały, że będą stosować się do ich uzgodnień.

32


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

THE UNWRITTEN INTERNATIONAL LAWS OF WARFARE

It has often been stated that written conventions and international agreements are not the only source of the international rules of warfare. It has been said that the written law is “declaratory of the unwritten law”.12

The preamble to the Fourth Hague Convention gives guidance on the subject:

“Until a more complete code of the laws of war can be issued at High Contracting Parties think it expedient to declare that in cases not included in the regulations adopted by them, populations and belligerents remain under the protection and the rule of the principles of the Law of Nations, as they result from the usages established between civilized nations, from the laws of humanity and the requirements of the public conscience.”

The Hague Conventions, the main body of the rules of warfare, could not cope with the whole problem. One chapter of the rules of warfare was left almost untouched by them: air-warfare. Aerial navigation was at that time in its very beginnings. Like the Hague Conventions many other Conventions are silent on very many points. This silence is covered by the statement, that: “It could not be intended by the High Contracting Parties that the cases not provided for should, for want of written provision, be left to the arbitrary judgment of military Commanders”.13

12 13

Lord Cave, in his speech before the Grotius Society, Transactions of the Grotius Society, vol. 3, 1923, p.xxi. Preamble to the Sixth Hague Convention, 1907

33


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

And, therefore, it is clear that the laws of warfare, in International Law, are complemented by the unwritten law. This lack of written law is only a formal deficiency. 14 The Hague Conventions quote explicitly what is to be regarded as an additional source of the Laws of Warfare; and there they say what Art. 38 of the Statue o the Permanent Court of International Justice at the Hague accepted as a general principle altogether, i.e., with regard to all sources of the Law of Nations.15

A reply to the question how to view cases “not included in the regulations” of international agreements concerning laws of warfare, is to be found in the preamble to the Fourth Hague Convention (see above). The preamble indicates also that there are bound to be many points on which the written law is silent.

Why the written laws are silent has been explained in various ways. Prof. Holland pointed out in another connection that those who drafted the rules “declined to seem to add to the authority of repulsive practice”16. Another writer asserts that the Hague Conventions “mistakenly assumed a permanent progress, that is why they have not developed rules to this effect”17. At the time when the Hague rules were drafted, it is maintained, at the end of the last and the beginning of the present century, mankind was in the high swing of technical, industrial and also cultural development. It was not anticipated that all the new inventions and developments would be used one day as mortal weapons of destruction, that the greater the achievements of science the deeper may be the abyss of brutality, cruelty and vandalism. That is probably why, whilst prohibiting some minor offences and crimes – a fact of which there is shocking evidence at the present time.

14

This view can be accepted irrespective of that we regard as the ultimate source of law. For further analysis on the subject, see Spiropoulos: Theorie generale du droit International (paris, 1930); Le Fur: “Precis du droit international public” (Paris, 1931), and Kelsen: Das Problem der Souveraenitact und die Theorie des Voelkerrechts (Tuebingen, 1928, 2nd ed.) 15 Art. 38 lays down as sources of International Law: International conventions, general and special, „la coutume international comme prevue du pratique generale acceptee comme etant droit” and general principles recognized by civilized nations. 16 Holland: The Laws of War on Land (Oxford, 1908), p. 61, where reference is made to reprisals in connection with the Brussels Convention. 17 Feilchenfeld: The International Economic Law of Belligerent Occupation (Washington, 1942), p. 14

34


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

But, as has been already stated, the lack of rules “does not mean” that those crimes are being approved of 18.

It is again the Fourth Hague Convention which covers the silence by saying that the Powers “were inspired by the desire to diminish the evils of war” and, in Art. 22, “that the right of belligerents to adopt means of injuring the enemy is not unlimited.”

That is why a general, administrator of occupied lands, commander of a prisoners-of-war camp, soldier, policeman, or any other person taking part in the war, cannot claim immunity, invoking silence of the written law, if he used special methods of cruelty, hardships, caused “unnecessary suffering” – as all these methods are prohibited by the unwritten, if not by the written, rules of war.

18

Merignhac: De la responsibilite penale des actes criminels commis Au cours de la guerre de 1914-1918 (R.D.I. 3 ser. Vol. I, 1920), p. 59

35


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

NIEPISANE MIĘDZYNARODOWE PRAWO KONFLIKTÓW ZBROJNYCH

Często wskazywano na to, że pisane konwencje i porozumienia międzynarodowe nie są jedynymi źródłami międzynarodowego prawa konfliktów zbrojnych. Twierdzi się, że prawo pisane jest „deklaratywnym wyrazem prawa niepisanego.”19

Światło na tą kwestię rzuca preambuła do Czwartej Konwencji Haskiej:

„Zanim bardziej wyczerpujący kodeks praw wojennych będzie mógł powstać, Wysokie Układające się Strony uważają za właściwe skonstatować, że w wypadkach, nieobjętych przepisami obowiązującymi, przyjętymi przez nie, ludność i strony wojujące pozostają pod opieką i władzą prawa narodów, wypływającego ze zwyczajów, ustanowionych między cywilizowanymi narodami, oraz z zasad humanitaryzmu i wymagań społecznego sumienia.”

Konwencje Haskie, główny korpus prawa konfliktów zbrojnych, nie mogły objąć całości problemu. Jeden rozdział prawa konfliktów zbrojnych został przez nie niemalże nietknięty: działania bojowe w powietrzu. W tamtym czasie nawigacja powietrzna znajdowała się bowiem w powijakach. Także wiele innych konwencji, podobnie jak Konwencje Haskie, w bardzo wielu sprawach milczy. O milczeniu tym wspomina stwierdzenie, że: „Zamiarem Wysokich Układających się Stron nie mogło być, by wypadki nieobjęte obowiązującymi przepisami, z braku tychże, miały zostać oddane pod arbitralny sąd dowódców wojskowych.”20

19

Lord Cave w swoim przemówieniu na forum Grotius Society, Transactions of the Grotius Society, tom. 3, 1923, s. xxi 20 Preambuła do Szóstej Konwencji Haskiej, 1907

36


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Jasne jest zatem, że w prawie międzynarodowym pisane prawo konfliktów zbrojnych uzupełniane jest przez prawo niepisane. Ten niedostatek prawa pisanego stanowi jedynie niedoskonałość formalną.21 Konwencje Haskie wymieniają wyraźnie, co należy uznać za dodatkowe źródło prawa konfliktów zbrojnych. I wskazują one, co Art. 38 Statutu Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej w Hadze przyjął w pełni za zasadę ogólną, tzn. dotyczącą wszystkich źródeł prawa narodów.22

Odpowiedź na pytanie, jak postrzegać przypadki „nieujęte w regulacjach” układów międzynarodowych dotyczących prawa konfliktów zbrojnych, można znaleźć w preambule do Czwartej Konwencji Haskiej (zob. powyżej). Preambuła ta wskazuje również, że istnieje z konieczności wiele innych kwestii, o których prawo pisane milczy.

Milczenie praw pisanych wyjaśniano na różne sposoby. Prof. Holland w związku z zupełnie inną kwestią wskazał, że osoby, które piszą prawa „nie chciały sprawiać wrażenia, jakby ich zamiarem było uwydatnić autorytet praktyk odstraszających.” 23 Jeszcze inny autor twierdzi z kolei, że Konwencje Haskie „błędnie przyjęły założenie o ciągłym postępie ludzkości, i właśnie dlatego nie wypracowały odnośnych reguł.”24 W okresie, gdy sporządzano projekt reguł Haskich, pod koniec ubiegłego i na początku obecnego stulecia, ludzkość według powszechnych twierdzeń była w szczytowym momencie technicznego, przemysłowego, a także kulturalnego rozwoju. Nie przewidywano, że wszystkie nowe wynalazki i osiągnięcia zostaną pewnego dnia użyte jako śmiercionośna, niszcząca broń, że im większe zdobycze nauki, tym większa może okazać się otchłań brutalności, okrucieństwa i wandalizmu. Pewnie właśnie dlatego prawa pisane konfliktów zbrojnych, zabraniające pewnych drobnych wykroczeń i przestępstw, nie zajęły się wielkimi zbrodniami – fakt, na który mamy obecnie wstrząsające dowody.

21

Z tym poglądem można się zgodzić bez względu na to, co postrzegamy jako ostateczne źródło prawa. W kwestii uzupełniających analiz na ten temat zobacz Spiropoulos: Théorie générale du droit International (Paryż, 1930); Le Fur: Précis du droit international public (Paryż, 1931), oraz Kelsen: Das Problem der Souveraenitaet und die Theorie des Voelkerrechts (Tuebingen, 1928, wydanie drugie.) 22 Art. 38 wymienia jako źródła prawa międzynarodowego: konwencje międzynarodowe, ogólne i szczególne, „zwyczaj międzynarodowy jako dowód powszechnej praktyki, przyjmowany jako prawo” oraz ogólne zasady uznawane przez narody cywilizowane 23 Holland, The Laws of War on Land (Oxford, 1908), s. 61. gdzie autor odnosi się do środków odwetowych w związku z Konwencją Brukselską 24 Feilchenfeld, The International Economic Law of Belligerent Occupation (Waszyngton, 1972), s. 14

37


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Jednakże, jak już stwierdziliśmy, brak reguł „nie oznacza”, że zbrodnie te akceptujemy.25

To właśnie Czwarta Konwencja Haska raz jeszcze przerywa milczenie oświadczając, że Mocarstwa kierowały się „pragnieniem umniejszenia nieszczęść wojny” i, w art. 22, że „prawo stron wojujących do wyboru środków mających na celu szkodzenie nieprzyjacielowi nie jest nieograniczone.”

Dlatego żaden generał, zarządca okupowanych ziem, dowódca obozu dla jeńców wojennych, żołnierz, policjant, i żadna inna osoba uczestnicząca w wojnie nie może rościć sobie prawa do nietykalności, powołując się na milczenie prawa pisanego, jeśli tylko posłużyła się metodami szczególnego okrucieństwa, powodowała dolegliwości lub „niepotrzebne cierpienie” –

jako że wszystkich tych metod z braku pisanych zakazują

niepisane regulacje wojenne.

25

Merignhac: De la responsabilité pénale des actes criminels commis au cours de la guerre de 1914-1918 (R.D.I., trzecia seria, tom I, 1920), s. 59

38


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

MUNICIPAL LAWS OF WARFARE

We have arrived at the conclusion that the laws of warfare altogether are a great compromise resulting from the conflict between the command of law and the necessities of war. The International Rules of Warfare are an attempt to lay down these principles, based on compromise, in the form of international agreements between civilized States. This leads us one step further, to the application of the rules of warfare, to the ultimate object of law, i.e., the individual.

War does not mean an end of law. Laws, acts and decrees remain in force definitely of for the duration only. As pointed out, necessities of war call for extending law on one side and providing exceptions on the other. Municipal law remains the foundation on which is based the treatment of the individual who violates the law.

In times of war criminal acts are governed by:

1. PENAL CODES

The main field of crimes committed during a war is covered by penal codes. All of them contain stipulations concerning crimes committed both in time of peace and time of war. Usually, no provisions are made limiting the time when the crime can be committed, whether it is in peace or in war.

2. SPECIAL PENAL LEGISLATION

A) Besides the criminal codes in force in various countries, there are also laws concerning special crimes. Amongst them the most recent legislation contains special stipulations

39


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

“concerning the Security of the State.” We find such laws in Belgium 26, Brazil, France27, Germany, Greece, Hungary, Italy, the Netherlands, Norway, Poland28, and many other countries.29 Many of them provide for the prosecution of both nationals and foreigners, as the crime is so seriously viewed.

B) The State is bound to protect its safety, in particular in times of war. The United Sates have their Articles of War, by which Congress introduced legislation concerning the Armed Forces, and the trial and punishment of those who violate the stipulations. On that basis and being the “executive Power” the President of the United States issued, after the outbreak of this War, in July, 1942, a proclamation by which he provided for the trial and punishment of acts of “sabotage, espionage, hostile or warlike acts or violations of the laws of war”.30

The same can also be said of that Emergency Powers (Defence) Act, 1939, and the Defence (Trading with the Enemy) Regulations, 1940. Similar legislation abounds in other States

3. MILITARY CODES AND INSTRUCTIONS TO ARMIES

Issued by almost all States, military Codes contain provisions adapted to the necessities of war and military life and directed against those who violate law. Most of them were issued at the end of the lat and the beginning of this century. The first important document in the direction was Order No. 100 issued for the American Army. It was the Civil War which was the occasion for these regulations. A Committee was set up headed by General Hitchcock and the draft proposals were prepared by Dr. Francis Lieber . They were issued with the consent of President Lincoln under the title: “Instructions for the Government of Armies of the U.S.A.

26

Loi du 4.8.1914, et arretes-lois des 11.10.1916 and 8.4.1917 modifant les articles 113-123 de Code Penal. Loi du 27.6.1866 28 Decree of 24.10.1934 29 See Pella: La Repression des Crimes contre la Personnalite de l’Etat (Recueil des Cours, The Hague, vol. III, 1930), p. 775 30 Art. II, § 1, cl. 1, U.S. Const. See also the decision of the U.S. Supreme Court in the case of German Saboteurs, July 31st, 1942, A.J.I.L. January, 1943, v.37, p. 156 27

40


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

in the field”. This Order No. 100 is even now the outstanding document in this respect. It was followed by many others31.

1871: Netherlands: A Practical Manual of the Laws of War, prepared by General den Beer Portugael

1874: Belgium: Code prepared y Prof. Bluntschli, of the rules and usages of war is mainly based on Dr. Lieber’s principles.

1877: France: Manuel de Droit International à l’usage des officiers de l’Armee de terre

1878: Serbia: Manual of Military Instructions for Officers

1878: Switzerland: Militaerstrafgesetz, prepared by Prof. Hilty

1881: Argentine: The Spanish edition of the French Manuel

1883: Great Britain: Manual of Military Law

1893: Spain: Text-book of the Laws of War used later as lectures in military schools

1902: Prussia: Prussian General Staff: Kriegsbrauch im Landkrieg

31

See Hugh H. L. Bellot: War Crimes, Their Prevention and Punishment (Transactions of the Grotius Society, 1917, vol. II, pp. 38-40)

41


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

1904: Great Britain: The British Government issued the book by Prof. Holland on “Laws and Customs of War on Land”.

1904:Russia and Japan: Issues for their armies’ instructions in the field. Among the many documents issued on the subject there are two which confront each other from the extreme points of view. One is “Order No. 100”, the Instructions for the American Armies, which was a great achievement, rising above all other documents of this kind by its great ideas and deep feeling of responsibility. Its author may by rightly proud of it.

The other is the German “Kriegsbrauch im Landkrieg”.32 These German principles are a challenge to law and a parody of it. It has been rightly said that “the peculiar logic of this book” consist for the most part in the ostentatiously laying down unimpeachable rules and then quietly destroying them by debilitating exceptions33. The book as awhole is a reflection of Moltke and Clausewitz and their ideas about warfare. It has been a well-established practice of the German General Staff to agree with certain principles of law, but to destroy them by different instructions in practice. They completely misrepresent the idea of military law and he laws of warfare which are only exceptional rules, raising them to the level of laws superseding all rules binding otherwise34.

A step further in this work of destroying law by “rules of warfare” we find in other publications of the German General Staff. They are dictionaries issued for the armies in occupied countries35. These dictionaries suggest questions, sentences and wordings which are 32

J. H. Morgan: The German War Book (London, 1915) Morgan, ut supra, p. 1. In the Introduction says: “By steeping himself in military history an officer will be able to guard himself against excessive humanitarian notions; it will teach him that certain severities are indispensable to war” (p. 55). It goes on to say that military history will teach the officer “whether the governing usages of war are justified or not, whether they are to be be modified or whether they are to be observed.” Thus, it makes the officer free to decide whether to obey the rules of warfare or not at his own discretion 34 An example from the recent practice will also supplement the picture: General von Brauchnitsch issued on September 1st, 1939, in his capacity as C.-in-C. of the German forces in the war against Poland, a proclamation in which he says: “The Army does not regard the population as its enemy. All the provisions of law will be respected” (VB1, B.G., No. 1, p.1). All the following orders and decrees have via facti invalidated this order. (See German Occupation of Poland (London, 1941) 35 The dictionaries for soldiers, issued by Lt. F. Sulzberger, German-Polish, contains on p. 10 the following sentence: “If you lie you will be shot.” The German- Russian Dictionary for German soldiers contains the 33

42


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

in contradiction to law and are not permitted by the international laws of warfare in times of war.

4. MARTIAL LAW

This is a body of special legal stipulations which are introduced in fighting areas, cases of special emergency, and war situations.

Provisions for martial law and martial courts are as a rule contained in military Codes. In view of the fact, however, that martial law is so distinct an institution, we put it under a separate heading here. Martial law is understood to include all measures introduced by a Commanderin-Chief in the field. “supplementing or wholly or partially superseding the laws ordinarily enforced in a given district.”

36

It has been stated that with authority that these measures

should “be guided by the laws and customs of war as generally accepted”.37 It is very often the case that martial law is very arbitrary, going beyond these limits. But it is generally agreed that a minimum standard of justice is imperative and must be preserved even in the areas where martial law has been introduced38.

In these four bodies of legal stipulations we find the principles of warfare laid down for soldier and civilian. They are the municipal laws of peace adapted, adjusted and extended to the conditions war brings about.

sentence “Should food be hidden, the village will pay fine of…”; the same is in the Polish-German Dictionary, p. 31. In the German-French Dictionary, von Weltzien, Berlin, Mentor Verlag , we find “The village will be burnt down” (p.169). There is no doubt that these questions and sentences suggested to soldiers in occupied countries are enticements to crimes 36 Prof. Holland: The Laws of War on Land (Oxford, 1908), p. 14 37 Holland: as above, p. 15 38 G. Schwarzenberger: War Crimes and the Problem of an International Criminal Court (Czechoslovak Yearbook of Internatinal Law, London 1942), p. 70

43


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Altogether the rules of warfare have, therefore, to be sought for in:1) The written international rules of warfare embodied in international agreements. 2) The unwritten International Law, as defined in the Hague Conventions and Art. 38 of the Statue of the Permanent Court of international Justice. 3) Municipal legislation.

44


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

KRAJOWE PRAWO KONFLIKTÓW ZBROJNYCH

Doszliśmy do wniosku, że prawo konfliktów zbrojnych jest w całości wielkim kompromisem wynikającym z konfliktu między nakazami prawa a wymogami wojny. Międzynarodowe prawo konfliktów zbrojnych jest zatem próbą ustanowienia zasad opartych na kompromisie, w formie porozumień międzynarodowych zawartych między państwami cywilizowanymi. To posuwa nas o jeden krok do przodu, do kwestii stosowania reguł konfliktów zbrojnych, do ostatecznego przedmiotu prawa, czyli do jednostki.

Wojna nie oznacza końca prawa. Ustawy, akty i dekrety pozostają w mocy, chyba że zawrze się specjalne porozumienia odbierające im moc wiążącą na zawsze lub czasowo. Jak już wskazaliśmy, wymogi wojny domagają się rozszerzenia prawa z jednej strony, z drugiej zaś wprowadzenia wyjątków. Wewnętrzne prawo danego państwa pozostaje fundamentem, na którym opiera się traktowanie jednostki, która narusza prawo. W czasie wojny czyny przestępne podlegają karze na mocy następujących regulacji:

1. KODEKSY KARNE

Kodeksy karne obejmują większość zbrodni popełnionych w czasie wojny. Wszystkie kodeksy karne zawierają normy dotyczące zbrodni popełnionych zarówno w czasie pokoju jak i w czasie wojny. Zazwyczaj nie tworzy się żadnych klauzul ograniczających czas, kiedy zbrodnia może zostać popełniona, czy to podczas pokoju, czy też wojny.

45


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

2. SZCZEGÓLNE PRAWODAWSTWO KARNE

A) Oprócz kodeksów karnych obowiązujących w różnych krajach istnieją również prawa dotyczące przestępstw szczególnych. Spośród nich najnowsze prawodawstwo zawiera przepisy nadzwyczajne „dotyczące bezpieczeństwa państwa”. Na ustawy takie natrafiamy w w Belgii,39 Brazylii, Francji,40 Niemczech, Grecji, na Węgrzech, we Włoszech, w Holandii, Norwegii, Polsce,41 i w wielu innych krajach.42 Wiele z nich przewiduje podjęcie kroków sądowych zarówno wobec własnych obywateli jak i wobec obcokrajowców, bowiem przestępstwo to uważa się za niezwykle poważne.

B) Państwo musi chronić swoje bezpieczeństwo, zwłaszcza w czasie wojny. Stany Zjednoczone mają swoje Artykuły Wojenne, dzięki którym Kongres wprowadził ustawy w sprawie Sił Zbrojnych, oraz procesów sądowych i kar dla osób, które przepisy te naruszają.

Na podstawie tych przepisów i z racji sprawowania władzy wykonawczej, Prezydent Stanów Zjednoczonych wydał po wybuchu obecnej wojny, w lipcu 1942, oświadczenie, w którym przewiduje procesy sądowe i kary za akty sabotażu, szpiegostwa, za nieprzyjazne lub wojownicze działania, czy też za naruszanie praw wojny.43

To samo można powiedziec o Emergency Powers (Defence) Act (ustawa dotycząca obrony) z roku 1939 oraz o Defence (Trading with the Enemy) Regulations (działalność gospodarcza z nieprzyjacielem) z 1940. Podobnych ustaw jest pod dostatkiem w innych państwach.

39

Ustawa z 4 kwietnia 1914 oraz rozporządzenia prawne z 11 października 1916 oraz 8 kwietnia 1917 modyfikujące artykuły 113-123 Kodeksu karnego 40 Ustawa z 27 czerwca 1866 41 Dekret z 24 października 1934 42 Zob. Pella: Le Repression des Crimes contre la Personnalité de l’Etat (Recueil des cours, Haga, tom III, 1930), s. 775 43 Art. II, 1 §cl. 1 Konstytucji USA. Zob. również orzeczenie Sądu Najwyższego USA w sprawie niemieckich sabotażystów, 31 lipca, 1941. A.J.I.L., styczeń 1943, tom 37, s. 156

46


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

3. KODEKSY WOJSKOWE ORAZ INSTRUKCJE DLA WOJSK

Kodeksy wojskowe, wydawane przez prawie wszystkie państwa, zawierają przepisy dopasowane do wymogów wojny oraz życia wojskowego i skierowane przeciwko osobom naruszającym prawo. Większość z nich wydano pod koniec ubiegłego

i na początku

obecnego wieku. Pierwszym ważnym dokumentem w tej dziedzinie był Rozkaz nr 100, wydany dla Wojsk Amerykańskich. Okazją do tych regulacji była Wojna Secesyjna. Powołano wówczas Komitet, któremu przewodził Generał Hitchcock, natomiast szkice przygotował dr Francis Lieber. Regulacje te wydano za zgodą Prezydenta Lincolna pod tytułem: Instructions for the Government of Armies of the U.S.A. in the field. Rozkaz nr 100 po dziś dzień pozostaje wybitnym dokumentem w tej dziedzinie. Po nim pojawiło się wiele innych go naśladujących.44

1871: Holandia:Praktyczny podręcznik Praw Wojny, sporządzony przez generała den Beer Purtugaela.

1874: Belgia:Kodeks sporządzony przez prof. Bluntschliego, dotyczący reguł i zwyczajów wojennych. Opiera się on głównie na zasadach dr Liebera.

1877: Francja:Podręcznik prawa międzynarodowego do użytku oficerów wojsk lądowych.

1878: Serbia: Podręcznik instrukcji wojskowych dla oficerów.

1878: Szwajcaria: Militaerstrafgesetz, sporządzony przez prof. Hilty’ego. 44

Zob. Hugh H. L. Bellot: War Crimes, Their Prevention and Punishment (Transactions of the Grotius Society, 1917, tom II), s. 38-40

47


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

1881: Argentyna: Hiszpańskie wydanie podręcznika francuskiego.

1883: Wielka Brytania:Podręcznik prawa wojskowego.

1893: Hiszpania: Podręcznik praw wojny, używany później do wykładów w szkołach wojskowych.

1902: Prusy: Pruski Sztab Generalny: Kriegsbrauch im Landkrieg.

1904: Wielka Brytania: Rząd brytyjski wydał dla wojsk książkę autorstwa prof. Hollanda, zatytułowaną Laws and Customs of War on Land. Po niejpojawiło się kilka wydań Brytyjskiego podręcznika prawa wojskowego.

1904: Rosja i Japonia: Instrukcje polowe wydane dla wojsk.

Wśród licznych dokumentów, jakie na ten temat wydano, istnieją dwa, które ścierają się ze sobą z dwóch skrajnych pozycji. Jeden z nich to Rozkaz nr 100, instrukcja dla Wojsk Amerykańskich, który był wielkim osiągnięciem, wznosząc się swymi wybitnymi koncepcjami oraz głębokim poczuciem odpowiedzialności ponad wszystkie inne dokumenty tego rodzaju. Jego autorzy słusznie mogą być z niego dumni.

Drugim dokumentem jest natomiast niemiecki Kriegsbrauch im Landkrieg.45 Te niemieckie zasady są parodią prawa i stanowią dla niego nie lada wyzwanie. Słusznie wskazano, że „osobliwa logika tej książki” polega w przeważającej części na tym, że ostentacyjnie ustanawia ona nieskazitelne zasady, następnie zaś po cichu niszczy je za

45

J.H. Morgan, The German War Book (Londyn, 1915)

48


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

pomocą osłabiających je wyjątków.46 Książka jest w całości refleksją nad Moltkem i Clausewitzem oraz ich koncepcjami na temat konfliktów zbrojnych. Praktyką niemieckiego sztabu generalnego, doskonale udokumentowaną, było zgadzanie się z pewnymi zasadami prawa, ale w rzeczywistości Niemcy niszczyli je wydając zupełnie inne instrukcje. Niemcy kompletnie fałszywie wyobrażali sobie koncepcję prawa wojskowego oraz prawa konfliktów zbrojnych, będących wyłącznie regułami wyjątkowymi, wynosząc je do rangi praw, które zastępują wszelkie reguły obowiązujące w innych wypadkach.47

Na dalszy krok w dziele niszczenia prawa za pomocą „reguł konfliktów zbrojnych” natrafiamy w innych publikacjach niemieckiego sztabu głównego. Chodzi o słowniki wydawane dla wojsk w krajach okupowanych.48 Słowniki te proponują pytania, zdania oraz formuły słowne, które są zaprzeczeniem prawa i nie zezwala na nie międzynarodowe prawo konfliktów zbrojnych w czasie wojny.

4. STAN WOJENNY

Prawo tworzone na wypadek stanu wojennego jest ciałem nadzwyczajnych klauzul prawnych, które wprowadza się na obszarach walk, w szczególnie krytycznych przypadkach oraz na wypadek wojny. Przepisy związane ze stanem wojennym oraz sądami w czasie stanu wojennego są z reguły zawarte w kodeksach wojskowych. Jednakże z racji faktu, że stan wojenny jest tak 46

Morgan, powyżej, s. 1. We wstępie czytamy: Wnikając w arkana historii wojskowej oficer będzie miał się na baczności względem zbyt humanitarnych koncepcji. Nauczy go to, że pewna doza srogości jest na wojnie niezbędna. (s. 50) We wstępie jest dalej mowa o tym, że historia wojskowa pouczy oficera „czy rządzące wojną zwyczaje są uzasadnione, czy też nie, czy należy je zmodyfikować, czy też ich przestrzegać. Tym samym oficer ma całkowicie wolną rękę w decydowaniu, czy przestrzegać reguł konfliktów zbrojnych, czy też nie 47 Obraz ten uzupełni przykład związany z najnowszą niemiecką praktyką: Generał von Brauchnitsch, w randze głównodowodzącego niemieckich sił zbrojnych w wojnie z Polską, wydał 1 września 1939 roku oświadczenie, w którym wspomina: „Wojsko nie uważa ludności cywilnej za wroga. Wszystkie przepisy prawne będą przestrzegane” (VBI, B.G. No 1, s. 1). Jednakże wszystkie kolejne rozkazy i dekrety unieważniły ten rozkaz via facti. (Zob. German Occupation of Poland, Londyn, 1941.) 48 Słowniki dla żołnierzy wydane przez porucznika F. Sulzbergera. Słownik niemiecko-polski na stronie 10 zawiera następujące zdanie: „jeśli skłamiesz, zostaniesz rozstrzelany”. Z kolei słownik niemiecko-rosyjski dla niemieckich żołnierzy zawiera zdanie: „jeśli zostanie ukryta żywność, wioska zapłaci grzywnę w wysokości ......”; Na to samo natrafiamy w słowniku polsko-niemieckim, s. 31. W słowniku niemiecko-francuskim (von Weltzien, Berlin, Mentor Verlag) odnajdujemy zdanie „Wioska zostanie spalona” (s. 169). Nie ulega wątpliwości, że takie pytania i zdania zasugerowane żołnierzom w krajach okupowanych są podżeganiem do zbrodni

49


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

wyróżniającą się od innych instytucją, umieszczamy je w tej pracy pod osobnym tytułem. Prawo stanu wojennego rozumiane jest jako coś, co obejmuje wszelkie zarządzenia wprowadzone na danym obszarze przez głównodowodzącego wojsk, które uzupełniają, albo całkowicie lub też częściowo zastępują, zwyczajowo obowiązujące na mim prawa.49 Autorytety twierdzą, że takie zarządzenia powinny „kierować się powszechnie uznawanymi prawami i zwyczajami wojny.”50 Często zdarza się jednak, że prawo stanu wojennego jest bardzo arbitralne i wykracza poza takie ograniczenia. Ale powszechnie przyjmuje się, że niezbędne są choćby minimalne standardy sprawiedliwości i że powinno się je zachowywać nawet na obszarach, gdzie wprowadzono stan wojenny.51

W tych czterech korpusach regulacji prawnych znajdujemy reguły działań wojennych ustanowione dla żołnierzy i cywilów. Są to krajowe prawa pokoju dopasowane, przystosowane i rozszerzone do uwarunkowań, jakie powoduje wojna.

Toteż ogółu reguł konfliktów zbrojnych należy szukać w:

1) Pisanych międzynarodowych zasadach prawa konfliktów zbrojnych, ucieleśnionych w porozumieniach międzynarodowych. 2) Niepisanym Prawie Międzynarodowym, zdefiniowanym w Konwencji Haskiej oraz w Art. 38 Statutu Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej. 3) Prawodawstwie krajowym.

49

Prof. Holland: The Laws of War no Land (Oxford, 1908), s. 14 Holland, jak wyżej, s. 15 51 G. Schwartzenberger: War Crimes and the Problem of an International Criminal Court (Czechoslovak Yearbook of International Law, Londyn, 1942), s. 70 50

50


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

CRIMES IN WARTIME

Crimes and violations of penal law are in time of war governed by much the same laws in time of peace. This refers to offences which have the same features as they would have if committed in peace. A Frenchman who, in time of war, shoots his wife because he suspects her of having committed adultery will come before the same Court as if he had done so in time of peace. A Japanese who resided in Singapore in 1942 and stole some goods from a local shop was liable to the same punishment as if he had committed the theft before 1942, while Singapore was under British rule. Both at home and in occupied countries the laws remain with regard to criminal offences as they were before the war.52

War does, however, increase the catalogue of crimes; it opens “new possibilities” for their commission. Belligerent armies facing each other are bound to comply with the rules of warfare. Should members fail to do so, they are liable to punishment provided by law. A belligerent army may occupy the country of the enemy and after having done so, they are liable to punishment provided by law. A belligerent army may occupy the country of the enemy and after having done so is under the obligation to obey law. Should members of this army fail to do so, they are liable to punishment. These new conditions and circumstances create types of offences which are different from those which can be committed in time of peace; their characteristic feature is the fact that they are connected with war as such, with the conduct of war, and with the rights and duties imposed upon belligerents in war.

52

Art. 43 of the Hague Regulations stipulates: ”The authority of the legitimate power having actually passed into hands of the occupant, the latter shall take all measures in this power to re-establish and ensure, as far as possible, public order and safety, while respecting, unless absolutely prevented, the laws in force in the country.”

51


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Here are some examples: Commander Helmuth Patzig, of the German Navy, sank without warning the British Hospital Ship “Llandovery Castle”, and subsequently fired upon and sank boats containing the survivors with the consequent loss of 234 lives. This happened during the last World War.53

The deed of Commander Patzig was connected with the war in which he was engaged. It was a typical case of mass murder, qualified as such by every Penal Code in all civilized countries. The International Laws of Warfare did not provide any exceptions for his deed, as it was contrary to the stipulation of Art. 1 of the Tenth Hague Convention for the adaptation of the principles of the Geneva Convention to Maritime War.

And here is another example:

The German General Stenger, Commander of the 58th. Brigade, issued on August 28th, 1914, two orders containing the following: a) As from to-day no prisoners will be taken. All prisoners, wounded or not, must be killed. b) All prisoners should be massacred, whether they are with arms or without; even those taken in greater units ought to be massacred. Not one enemy must be left alive behind us.

Those charged with putting this order into operation were Lt. Leule, Capt. Schroeder, Commandr. Mueller, Capt. Curtious and Meier.54

53

Patzig was one of the men to tried after the last war. He was supposed to appear in Leipzig. He was not tried, however, as the German authorities stated that he could not be “traced” 54 General Stegner’s name was submitted by the French Government for trial, ut supra. See R.D.I. vol. I, 1920, p. 62

52


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The order of General Stenger was a typical incitement o crime – to murder. His deed comes under the rules of Penal Codes. He could not justify his act bythe International Laws of Warfare, as it was contrary to Art. 4, Art. 7, Art. 13, Chapter II and Arts. 22 and 23, Chapter III of the Fourth Hague Convention and Art. 21 of the Convention applying the Geneva Convention of August 22nd, 1864.

And during the present war:

The following happened in December, 1939, in the borough of Wawer, near Warsaw, under German occupation: “shots were exchanged between some German policeman and a delinquent whom they were pursuing. One of the policemen was killed. The place was surrounded by a detachment of German ‘Landesschuetzen’ and the following night 107 males aged from 15 to 60 years were dragged from their homes and killed with machine guns.”55

“… In the center of Orel the Germans set up a gallows and hanged old men who protested against the robberies. Alongside them they hanged several citizens who refused to help the Hitlerites in their plundering of the population’s clothing and provisions.”56

While being violations of the Hague Rules (art. 46, etc.), these deeds are definite crimes in the eyes of the municipal legislator. So also in the following order of the Chief of Staff of the 14th Rumanin Division, No. 24220, issued by Colonel Nikolaescu, which says: “Grain, largehorned cattle, small-horned cattle, poultry, all this must be taken away from the population for the army. In every home it is essential to make a careful search and to seize all clothing and whatever else is to be fund; for the slightest resistance shoot down on the spot and burn the houses.”57

55

See The German Occupation of Poland, Extract of a note, issued by the Polish Government (London, 1941). Revealed in the Molotov Ntoes, sent by V. M. Molotov, People’s Commissar for Foreign Affairs, to all Govermnets with which the U.S.S.R. has diplomatic realtions, on January 6 th, 1942 (published by H.M. Stationery Office, 1942, p. 5) 57 Molotov Notes, as above, p. 6 56

53


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Mass mureder: The Interantional rules of warfare do not provide any exceptions, on the contrary, Arts. 46 and 50 of the Hague Regualtions forid acts of this kind. These examples show that during war there are crimes which can be distinguished from crimes in peace by some accessory features. They have something in common, and that is why they have been labelled as a special type of crime called: “war crimes”.

It was in fact due to the events in the last and the present war that both lawyers and laymen began to use the term “war crimes”. The term has been accepted into the “war dictionary”. No strict definition has been attached to it; it has usually been used in a very loose way. The result is the lack of clear and precise differnatiation of these crimes.

On the pages which follow we suggest a new approach to the problem as such, and all its elements. It will enable us to draw the line of demarcation between “crimes in wartime” and “war crimes”.

54


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

ZBRODNIE W CZASIE WOJNY

Zbrodniami i naruszeniami prawa karnego rządzą w czasie wojny w znacznej mierze te same prawa co w czasie pokoju. Odnosi się to do wykroczeń, które mają takie same cechy, jakie miałyby, gdyby zostały popełnione w czasie pokoju. Francuz, który w czasie wojny zabija żonę, bo podejrzewa, że dopuściła się zdrady małżeńskiej, stanie przed tym samym sądem, co w przypadku, gdyby zrobił to w czasie pokoju. Japończyk, który mieszkał w Singapurze w roku 1942 i ukradł jakieś towary z miejscowego sklepu, podlegał tej samej karze co w przypadku, gdyby popełnił kradzież przed rokiem 1942, kiedy Singapur znajdował się pod rządami brytyjskimi. Zarówno we własnym kraju jak i w krajach okupowanych prawa dotyczące przestępstw pozostają takie same, jakie były przed wojną.58

Jednakże wojna powiększa katalog zbrodni. Otwiera „nowe możliwości” ich popełnienia. Walczące wojska stając naprzeciw siebie muszą przestrzegać prawa konfliktów zbrojnych. Jeśli ich przedstawiciele tego nie czynią, podlegają przewidzianej przez prawo karze. Walczące wojsko może zająć państwo nieprzyjaciela, lecz postąpiwszy w ten sposób jest zobowiązane do przestrzegania prawa. Jeśli przedstawiciele tego wojska tak nie czynią, podlegają karze. Te nowe warunki i okoliczności tworzą pewne rodzaje przestępstw które różniąc się od tych, jakie można popełnić w czasie pokoju. Ich charakterystyczną cechą jest fakt, że wiążą się one z wojną jako taką, z prowadzeniem wojny, oraz z prawami i obowiązkami nałożonymi na walczące strony.

58

Art. 43 Reguł Haskich przewiduje: „Kiedy moc prawowitej władzy przejdzie w ręce okupanta, ten ostatni jest zobowiązany podjąć wszelkie środki będące w jego mocy, aby w miarę możliwości przywrócić i zapewnić porządek publiczny i bezpieczeństwo, szanując, chyba że jest to absolutnie niemożliwe, obowiązujące w tym państwie prawa.”

55


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Oto kilka przykładów:

Dowódca Helmuth Patzig z Niemieckiej Marynarki Wojennej zatopił bez ostrzeżenia brytyjski okręt szpitalny „Llandovery Castle”, następnie zaś otworzył ogień i zatopił łodzie mieszczące rozbitków, co spowodowało stratę 234 ludzkich istnień. Wydarzyło się to podczas ostatniej Wojny Światowej.59

Postępek dowódcy Patziga łączy się z wojną, w której brał udział. Stanowił on typowy przypadek masowego morderstwa, kwalifikowanego jako takie przez każdy kodeks karny we wszystkich cywilizowanych państwach. Międzynarodowe prawo konfliktów zbrojnych nie przewidywały żadnego wyjątku dla jego czynu, bo zachowanie to było sprzeczne z dyspozycją art. 1 Dziesiątej Konwencji Haskiej dotyczącym dostosowania zasad Konwencji Genewskiej do wojny morskiej.

A oto kolejny przykład:

Niemiecki generał Stenger, dowódca 58 Brygady, wydał 28 sierpnia 1914 roku dwa rozkazy zawierające, co następuje:a) Począwszy od dnia dzisiejszego nie będziemy brać żadnych jeńców. Każdy jeniec, ranny czy nie, musi zostać zabity. b) Wszystkich jeńców należy zmasakrować, bez względu na to, czy posiadają broń, czy też nie. Należy zmasakrować nawet tych pojmanych w większych oddziałach. Nie wolno zostawić za sobą żywego ani jednego wroga.

59

Patzig był jedną z osób, który miał zostać osądzony po ostatniej wojnie. Miał stawić się przed sądem w Lipsku. Ale proces się nie odbył, ponieważ wedle stwierdzenia niemieckich władz nie można było go namierzyć

56


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Osobami, którym powierzono wykonanie tego rozkazu, byli porucznik Leule, kapitan Schroeder, komandor Mueller, kapitanowie Curtius i Meier.60

Rozkaz generała Stengera był typowym przykładem podżegania do zbrodni – do zabójstwa. Jego czyn podlega normom kodeksu karnego. Stenger nie mógł usprawiedliwić swego działania Międzynarodowym prawem konfliktów zbrojnych, ponieważ było zachowanie to było sprzeczne z art. 4, art. 7, art. 13 rozdziału II oraz z artykułami 22 i 23 rozdziału III Czwartej Konwencji Haskiej, oraz z art. 21 Konwencji stosującej Konwencję Genewską z 22 sierpnia 1864.

Natomiast podczas obecnej wojny:

Rzecz następująca zdarzyła się w grudniu 1939 roku, w miejscowości Wawer pod Warszawą, podczas niemieckiej okupacji:

„Doszło do wymiany strzałów między kilkoma niemieckimi policjantami a przestępcą, którego tamci ścigali. Jeden z policjantów zginął. Miejsce zostało otoczone przez oddział niemieckich „Landesschuetzen”, zaś jeszcze tej samej nocy wyciągnięto z domów 107 mężczyzn w wieku od 15 do 60 lat i rozstrzelano ich z broni maszynowej.”61

„W centrum miejscowości Orieł Niemcy postawili szubienicę i powiesili starców, którzy zaprotestowali przeciwko napadom rabunkowym. Obok nich powiesili kilkunastu obywateli, którzy odmówili Hitlerowcom pomocy w grabieży należącej do mieszkańców odzieży i żywności.”62

60

Rząd francuski przedłożył nazwisko generała Stengera w celu przeprowadzenia procesu sądowego. Jak wyżej. Zob. R.D.I., tom I, 1920, s. 62 61 Zob. The German Occupation in Poland, wyciąg z notatki. Wydane przez rząd polski (Londyn, 1941). 62 Ujawnione w Notach Mołotowa, przesłanych przez W.M. Mołotowa, Ludowego Komisarza Spraw Zagranicznych, do wszystkich rządów, z którymi ZSRR utrzymuje stosunki dyplomatyczne, 6 stycznia 1942. (opublikowane przez H.M. Stationery Office, 1942, s. 5)

57


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Czyny te naruszają Reguły Haskie (art. 46, etc.), są jawną zbrodnią w oczach prawodawcy krajowego. Jest nią także następujący rozkaz szefa sztabu 14 rumuńskiej dywizji, nr 24220, wydany przez pułkownika Nikolaescu, zgodnie z którym:

„Zboże, bydło rogate duże i małe, drób, wszystko to należy odebrać ludności dla wojska. Niezbędne jest, by przeszukano dokładnie każdy dom i zajęto wszelką odzież i wszystko inne, co tylko się znajdzie. W przypadku najmniejszego oporu zastrzelić na miejscu i spalić domy.”63

Masowe morderstwo: międzynarodowe reguły prawa konfliktów zbrojnych nie przewidują żadnych wyjątków. Wręcz przeciwnie, art. 46 i 50 Reguł Haskich zakazują takiego rodzaju czynów.

Przykłady te dowodzą, że podczas wojny istnieją zbrodnie, które można odróżnić od zbrodni w czasie pokoju dzięki pewnym pomocniczym cechom.

Łączy je coś wspólnego i dlatego zostały określone jako szczególny rodzaj zbrodni: „zbrodnie wojenne.”

Właśnie z powodu wydarzeń ostatniej i tej obecnej wojny zarówno prawnicy jak i laicy zaczęli używać zwrotu „zbrodnie wojenne.” Zwrot ten został przyjęty do „słownika wojennego.” Nie dołączono do niego dokładnej definicji. Zazwyczaj stosowano go w dość luźny sposób. Skutkiem tego jest brak jasnego i precyzyjnego rozróżnienia owych zbrodni.

Na kolejnych stronach proponujemy nowe podejście do tej kwestii jako takiej oraz do wszystkich jej elementów. Pozwoli nam to nakreslić linię demarkacyjną między „zbrodniami w czasie wojny” a „zbrodniami wojennymi.”

63

Noty Mołotowa, jak wyżej, s. 6

58


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

ELEMENTS OF WAR CRIMES Working from examples we shall be able to establish the common elements in those crimes which we should be entitled to call “war crimes”.

One day after the outbreak of war between Great Britain and Germany, i.e., on September 4 th, 1939, a German U-boat sank after torpedoing without warning the passenger vessel “Athenia”.400 lives were lost.64

“In January, 1940, the German authorities at Plock in Poland, conducted a group of Jews to the building of the Catholic religious seminary … , the Jew wearing the finest vestments was picked out and ordered to smash a bust of Christ, and was given a hammer to work with. When the Jew hesitated, and when threatened fearfully aimed a blow at the head of the figure, one of the Germans swore at him, and told the others that he, the German, would show him how to smash heads. Using the butt-end of his rifle he smashed the Jew’s head in.”65

On August 22nd, 1914, General Buelow, the Commander of the 2nd Army at Liege, issued the following proclamation:

“It was with my consent that the General C.O. burnt down the whole village and a hundred persons were shot.”66

Wilhelm Hohenzollern ordered pillage in the areas of Mezieres Charleville, the deportation of inhabitants, devastation, etc.67

64

See A. L. Goodhart: “What Acts of War are Justifiable?” (Oxford Pamphlet, 1940) See The German New Order in Poland (London, 1941, Hutchinson) 66 Buelow was one of theose claimed by the French Government after the last War (see R.D.I. 1920, s. p. 63). 67 Ut supra 65

59


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

During the last War Karl Heynen “was in charge of a working camp established at the Friedrich der Grosse mine at Herne in Westphalia.” It was proved that “he consistently illtreated British prisoners –of-war under his charge by knocking them about with the butt-end of his rifle and with his fists.”68

Dr. Frank, the General Governor of the occupied areas of Poland ordered the deportation of Poles for forced labour in Germany, the detention of Polish citizens in concentration camps in which they were killed by ill-treatment, the mass shooting of hostages, massacres of Jews, mass confiscation of property, destruction of works of art, etc.69

The order of the Day of December 24th, 1941, issued by the Commander of the 98th German Infantry Division, contains the following passage:

“Stocks of hay, straw, foodstuffs, etc. must be burned. Ovens in dwelling houses must be put out of the commission by placing hand-grenades therein, thus rendering their further use impossible…”70

Lt.-General Beyer signed the following instruction of the Command of the Northern German Army Group No.1.422-41, on November 6th, 1941:

“All felt boots in the possession of the Russian civilian population, including children’s, are subject to immediate requisition. The possession of felt boots is prohibited and should be punished just as unauthorized possession of arms.”71

On April 21st, 1943, the President of the United States made it public that the Japanese Government executed “some members of this country’s armed forces who fell into Japanese 68

See A.J.I.L. vol. 16. 1922, p. 633 See The German New Order in Poland, as above 70 See the Molotov Notes on German atrocities (Supplement to Soviet War News Weekly, May 7 th, 1942, p.1) 71 See as above 69

60


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

hands.” This concerned the crews of two American aeroplanes who fell into the hands of the Japanese after having raided Japan on April 18th, 1942.

The claim put forward by the Japanese was that they had intentionally bombed non-military objectives, had shot at civilians, and had confessed to having done so.72 It turned out, however that six of the American airmen were “tortured unmercifully before being executed.”73

Such examples could be continued indefinitely. The above, however, suffice in our view to present a clear picture of the “type.” They have following features in common:

I. They are acts of violence, whether it be the sinking of the “Athenia” or “the smashing of the Jew’s head”, whether it concerns the orders of General Buelow, Frederick Wilhelm Hohenzollern, Frank, Lieut.-General Beyer or the deeds of Karl Heyen or maltreatment of United States airmen. As such they are punishable according to municipal penal laws of warfare.

II. They are committed under specially favourable circumstances created by the war. All those responsible for the deeds enumerated above acted without any scruples and without exposing themselves to special dangers; their situation was favourable. (Commanding Officers, Administrative Authorities).

III. They are committed by a special group of persons in connection with the war. This is also a common feature of all these acts of violence. It concerns Commanders of armies, administrators of occupied territories, members of the police in occupied countries, persons in charge of prisoners-of-war camps, and many other persons falling into the same group.

72

Press Release Dept. of State, No. 148, April, 1943; for the reaction of the American Government to it and comment on the subject, see Charles Ch. Hyde: Editorial Comment, A.J.I.L. July, 1943, pp. 480-482 73 Reported by a former prisoner-of-war in Japanese hands, Mr. J. B. Powell, former editior of the “China Weekly Review of Shanghai” (“Observer” Newspaper, Janurary 30 th, 1944)

61


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

IV. They are committed during war. In all these cases the factor of time is identical. They took place during a war, while the belligerent States were engaged in fighting.

V. They are committed on the battlefield, behind it, in the State of which the culprit is citizen, in occupied countries, or on the high sea. They can, however mutatis mutandis, also be committed in other areas.

VI. They are committed against soldiers and other members of the armed forces of the other belligerents, against the civilian population in the occupied country, against the property of both, or property of the other belligerent State. But they can also be committed on other subjects and goods.

VII. They are not covered by the exceptions provided by the International Laws of Warfare. The sinking of the “Athenia” was contrary to the stipulations of the London Naval Treaty of 1930, which says:

“A warship whether surface vessel or submarine may not sink or render incapable of navigation a merchant vessel without having first placed passengers, crew and ship’s papers in a place of safety.”

Germany declared accession to the London Protocol in 1936.

The scene which took place in Plock and the acts committed there were contrary to the stipulations of the Hague Regulations, namely, art.46:

“Family honor and rights, the lives of individuals and private property, as well as religious convictions and liberty of worship, must be respected…”

62


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 56 if the Regulations says:

“The property of the communes, that of the institutions dedicated to religious worship, charity, education, art and science, even when belonging to the State, shall be treated as private property.”

(And art. 46 protects private property.)

“All seizure of, and destruction, or intentional damage done to such institutions, historical monuments, works of art and science, is forbidden …”

General Buelow’s, Frederick Hohenzollern’s and General Beyer’s orders and the order of December 24th, 1941 issued to the German Army on the Easter Front, were contrary to arts. 46, 47, 50 and probably also 56, of the Hague Regulations. So was the mass shooting of civilians in Wawer.

The orders issued by dr. Frank were violations of all the rules of belligerent occupation as laid down in the Hague Regulations.

Karl Heynen or the Japanese authorities responsible for the torturing of American airmen, cannot claim exemption either. They acted contrary to art. 2, Geneva Convention (1929): “They shall at all times be humanely treated and protected, particularly against acts of violence.”

The seven elements given above are the essentials for qualifying war crimes. Their analysis will lead us to a clear definition of what a war crime is.

63


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

ELEMENTY ZBRODNI WOJENNYCH

Opierając się na przykładach będziemy w stanie ustalić wspólne elementy występujące w zbrodniach, które możemy mieć prawo nazwać „zbrodniami wojennymi.”

Pewnego dnia, po wybuchu wojny między Wielka Brytanią a Niemcami, tzn. 4 września 1939, niemiecki U-Bot zatopił po storpedowaniu bez ostrzeżenia statek pasażerski „Athenia”. Zginęło 400 osób.74

„W styczniu 1940 niemieckie władze w Płocku w Polsce zaprowadziły grupę Żydów do budynku Katolickiego seminarium religijnego.... wybrano spośród nich Żyda, który miał na sobie najbardziej eleganckie ubranie i nakazano mu rozbić popiersie Chrystusa. Wręczono mu do tego zadania młot. Gdy Żyd się zawahał i potwornie wystraszony wycelował swe uderzenie w głowę figury, jeden z Niemców zaczął na niego kląć i powiedział innym, że on, Niemiec, pokaże mu, jak rozwala się głowy. Z użyciem kolby karabinu roztrzaskał Żydowi głowę.”75

22 sierpnia 1914 generał Buelow, dowódca 2 Armii w Liège, wydał następujące oświadczenie:

To za moim przyzwoleniem generał C.O. spalił całą wieś i rozstrzelano setkę osób.”76

Wilhelm Hohenzollern nakazał splądrowanie okolic Mezières Charleville, deportację mieszkańców, dewastacje, etc. 77

74

Zob. A.L. Goodhart: What Acts of War are Justifiable? (Oxford Pamphlet, 1940) Zob. The German New Order in Poland (Londyn, 1941, Hutchinson) 76 Buelow był jedną z osób, których wydania żądał po ostatniej wojnie rząd francuski (zob. R.D.I. 1920, s. 63) 77 Jak wyżej 75

64


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Podczas ubiegłej wojny Karl Heynen „kierował obozem pracy utworzonym w kopalni Fryderyka Wielkiego w Herne w Westfalii.” Zostało dowiedzione, że „nieustannie znęcał się nad powierzonymi mu brytyjskimi jeńcami wojennymi, okładając ich kolbą karabinu oraz pięściami.”78

Dr Frank, Gubernator Generalny okupowanych obszarów Polski, zarządził deportacje Polaków do przymusowych robót w Niemczech, zamknięcie polskich obywateli w obozach koncentracyjnych, w których ginęli z powodu złego traktowania, masowe rozstrzeliwania zakładników, masakry Żydów, masowe konfiskaty mienia, niszczenie dzieł sztuki, etc.79

Rozkaz dnia z 24 grudnia 1941, wydany przez dowódcę 98 niemieckiej dywizji piechoty, zawiera następujący ustęp:

„Należy spalić stogi siana, słomę i żywność, itd. Piece w domach mieszkalnych należy uniesprawnić wkładając do nich granaty ręczne, co uniemożliwi ich dalsze użytkowanie....”80

W dniu 6 listopada 1941 roku porucznik Beyer podpisał następującą instrukcję Dowództwa Północnoniemieckiej Grupy Wojskowej, nr 1.422-41:

„Wszystkie buty filcowe będące w posiadaniu rosyjskiej ludności cywilnej, łącznie z dziećmi, podlegają natychmiastowej rekwizycji. Posiadanie butów filcowych jest zabronione i powinno być karane jak nielegalne posiadanie broni.”81

21 kwietnia 1943 Prezydent Stanów Zjednoczonych ujawnił, że japoński rząd dokonał egzekucji na „kilku przedstawicielach sił zbrojnych tego kraju, którzy wpadli w ręce 78

Zob. A.J.I.L , tom 16, 1922, s. 633 Zob. German New Order in Poland, jak wyżej 80 Zob. The Molotov Notes na temat niemieckich okrucieństw (Dodatek do Soviet War News Weekly, 7 maja 1942, s. 1) 81 Zob. wyżej. 79

65


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Japończyków.” Dotyczyło to załóg dwóch amerykańskich samolotów, które wpadły w ręce Japończyków po nalotach na Japonię 18 kwietnia 1942.

Wedle twierdzeń Japończyków Amerykanie celowo zbombardowałi cele niemilitarne, strzelali do ludności cywilnej i przyznali się do tego.82 Okazało się jednak, że szóstkę amerykańskich lotników „poddano przed egzekucją bezlitosnym torturom.”83

Takie przykłady można mnożyć bez końca. Jednakże w naszej opinii te powyższe wystarczą, by przedstawić jasny obraz ich „rodzaju”.

Czyny te mają następujące cechy wspólne:

I. Są one aktami przemocy, niezależnie od tego, czy jest to zatopienie statku „Athenia”, czy też roztrzaskanie głowy Żyda”, czy dotyczy to rozkazów generała Buelowa, Fredericka Wilhelma Hohenzollerna, Franka, porucznika Beyera, czy też czynów Karla Heynena lub też torturowania amerykańskich lotników. I jako takie podlegają one karze zgodnie z krajowym prawem konfliktów zbrojnych.

II. Popełnione zostały w szczególnie sprzyjających okolicznościach, które stworzyła wojna. – Wszyscy odpowiedzialni za wymienione wyżej czyny działali bez żadnych skrupułów i nie narażając się na szczególne niebezpieczeństwo. Ich sytuacja była uprzywilejowana. (Oficerowie dowodzący, władze administracyjne).

III. Zostały popełnione przez szczególną grupę osób w związku z wojną. – To także cecha wspólna wszystkich tych aktów przemocy. Dotyczy to dowódców wojsk, administratorów

82

Oświadczenie prasowe Departamentu Stanu, nr 148, kwiecień 1943. W sprawie reakcji rządu amerykańskiego i jego komentarza na ten temat zob. Charles Ch. Hyde: Editorial Comment, A.J.I.L., lipiec 1943, s. 480-482. 83 Zrelacjonowane przez byłego jeńca wojennego w japońskich rękach, J.B. Powela, byłego wydawcę China Weekly Review of Shanghai (Observer Newspaper, 30 stycznia 1944)

66


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

zajętych terytoriów, członków policji w krajach okupowanych, osób kierujących obozami jenieckimi, i wielu innych osób należących do tej samej grupy.

IV. Zostały popełnione podczas wojny. – We wszystkich tych przypadkach czynnik czasu jest identyczny. Miały one miejsce podczas wojny, kiedy wojujące ze sobą państwa prowadziły działania zbrojne.

V. Zostały popełnione na polu walki, na jego zapleczu, w państwie, w którym winowajcą jest obywatelem, w krajach okupowanych lub też na otwartym morzu. Jednakże mogą one również, mutatis mutandis, być popełnione na innych obszarach.

VI. Zostały popełnione przeciwko żołnierzom lub przedstawicielom sił zbrojnych drugiej strony wojującej, przeciwko ludności cywilnej w kraju okupowanym, przeciwko mieniu obydwu, lub też mieniu drugiego wojującego państwa. Ale mogą one również być popełnione wobec innych podmiotów lub dóbr.

VII. Nie obejmują ich wyjątki przewidziane przez międzynarodowe prawo konfliktów zbrojnych. – Zatopienie statku „Athenia” było sprzeczne z przepisami Londyńskiego Traktatu Morskiego z 1930, zgodnie z którym:

„Okręt wojenny, niezależnie od tego, czy jest to okręt pływający na wodzie, czy też okręt podwodny, nie może zatopić lub też uczynić niesprawnym do nawigacji statku handlowego, zanim wpierw nie umieści pasażerów, załogi i dokumentów okrętowych w bezpiecznym miejscu.”

Niemcy zadeklarowały swoje przystąpienie do Protokołu Londyńskiego w roku 1936.

67


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Scena, jaka rozegrała się w Płocku oraz popełnione tam czyny były sprzeczne z normami Reguł Haskich, a mianowicie z art. 46:

„Prawa i honor rodziny, życie jednostek i własność prywatna a także przekonania religijne i wolność wyznania muszą być respektowane...”

Art. 56 Reguł Haskich mówi:

„Mienie gmin, mienie instytucji poświęconych kultowi religijnemu, działalności charytatywnej, edukacji, sztuce i nauce, nawet jeśli należy do państwa, należy traktować jak własność prywatną.”

(art. 46 również chroni własność prywatną.)

„Zabrania się wszelkiego przywłaszczenia, wszelkiego niszczenia lub też celowego wyrządzania szkód takim instytucjom, zabytkom historii, dziełom sztuki lub nauki.....”

Rozkazy generała Buelowa, Fredericka Hohenzollerna i generała Beyera oraz rozkaz wydany 24 grudnia 1941 dla wojsk niemieckich na Froncie wschodnim były sprzeczne z artykułami 46, 47, 50 i prawdopodobnie również z artykułem 56 Reguł Haskich. Takie też było masowe rozstrzelanie ludności cywilnej w Wawrze.

Rozkazy wydane przez dr Franka stanowiły naruszenie wszystkich reguł okupacji wojskowej nakreślonych w Regułach Haskich.

Karl Heynen czy też władze japońskie odpowiedzialne za torturowanie amerykańskich lotników również nie mogą domagać się zwolnienia od odpowiedzialności. Działali oni 68


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

sprzecznie z artykułem 2 Konwencji Genewskiej (1929): „Zawsze powinno się ich traktować humanitarnie i chronić, w szczególności przed aktami przemocy.”

Siedem podanych wyżej elementów stanowi istotę kwalifikowania zbrodni wojennych jako takich. Ich analiza doprowadzi nas do jasnej definicji, czym jest zbrodnia wojenna.

69


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

WAR CRIMES – ACTS OF VIOLENCE

All “war crimes” are characterized by violence. They are acts of violence in both the positive and negative sense. In their positive meaning they are the application of the brute force, attacks against life, health, property and honor. They do, however, include also acts of violence in their “negative” sense, e.g., the refusal to fulfil a fundamental duty and obligation, which results in death, grievous bodily harm, loss of property or pillage, committed by others. The present war provides us with abundant examples of types. A typical case of “negative violence” is the refusal to supply even the minimum of food to the population of occupied countries or prisoners-of-war, such refusal sometimes involving violence.

The right definition in this, their aspect, was given in the Declaration of St. James’s Palace of January 13th, 1942, where the term “violence” is expressly used. Violence is an essential of the concept “war crime”.

The roads which lead to violence, both as an aim and as means to an end, are very varied. They may include murder, pillage, torture as isolated cases or in the mass, though the written law itself remains correct. It may, therefore, occur that the belligerent party complies with international obligations in issuing Instruction to Armies, local legislation, etc. while every day these rules are being violated by those very authorities who are responsible for them. General Brauchnitsh’s order, issued on September 1st, 1939, quoted above, and the practice which followed it, are typical examples of this.

Violence may take the form of law in disguise. It may be commanded, permitted, or sanctioned by law. It does not cease to be violence, however.

It may often take the shape of enticement to violence and crime either as an instruction, order to legitimate Commander-in-Chief, legislative act or as judgment of Court, carrying out a criminal act. 70


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Many incidents of this kind have been recorded during this War.84

They result from illegal legislation and Courts administering judgments in compliance with them. Both bear all the marks of violence. It would hardly be agreeable with principles of elementary justice were we to accept these rulings as law.85

Negative violence, the refusal to grant essential rights has also frequently occurred during the War, 1914-1918, and the present conflict.

On January 31st, 1940, Mr. Ley, the German Minister for Labour, declared:

“A lower race needs less room, less clothing, less food, and less culture, than a higher race. The German cannot live in the same fashion as the Poles and the Jew.”86

As a result of this and other similar authority the food allotted to people in German-occupied lands was reduced to starvation rations. Men, women and children were not allowed to draw larger quantities of food; they were forcibly deprived of bodily health. The German authorities reduced the amount of food in countries under German war occupation to 400 and even 250 calories a day. There is no doubt that these measures carry all the qualifications of “violence” in this negative meaning. A typical list of war crimes has been set up by the “Commission on Responsibilities”, which was charged with the task of going into the matter of atrocities committed by the Central Powers during the 1914-1918 War.87

84

Many instances quouted in Molotov’s Note, reffered to above, German Rule in Poland; also Justice Outlawed: Administration of Law in German-occupied Territories (London, 1943) 85 See Sir Henry Slesser, in “Justice Outlawed”, quoted above, p.2 86 Rationiong under Axis Rule, Report 2 of the Inter-Allied Information Committee, London, 1942 87 See A.J.I.L. vol. xiv, 1920, p. 144

71


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The lists comprises thirty-two types:

1. Murders, massacres, systematic terrorism, 2. Putting hostages to death. 3. Torture of civilians. 4. Deliberate starvation of civilians. 5. Rape. 6. Abduction of girls and women for the purpose of enforced labour. 7. Deportation of girls and women for the purpose of enforced prostitution. 8. Internment of civilians under inhuman conditions. 9. Forced labour of civilians in connection with military operation of the enemy. 10. Usurpation of sovereignty during military occupation. 11. Compulsory enlistment of soldiers among the inhabitants of occupied territory. 12. Attempts to denationalize the inhabitants of occupied territory. 13. Pillage. 14. Confiscation of property. 15. Exaction of illegitimate or of exorbitant contributions and requsitions. 16. Debasement of the currency and issue of spurious currency. 17. Imposition of collective penalties. 18. Wanton devastation and destruction of property, 19. Deliberate bombardment of undefended places. 20. Wanton destruction of religious, charitable, educational and historic buildings and monuments. 21. Destruction of merchant ships and passenger vessels without warning and without provision for the safety of passengers or crew. 72


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

22. Destruction of fishing boats and of relief ships. 23. Deliberate bombardment of hospitals. 24. Attacks on and destruction of hospital ships. 25. Breach of other rules relating to the Red Cross. 26. Use of deleterious and asphyxiating gases. 27. Use of explosive or expanding bullets, and other inhuman appliances. 28. Directions to give no quarter. 29. Ill-treatment of wounded and prisoners-of-war. 30. Employment of prisoners-of-war on unauthorized works. 31. Misuses of flags of truce. 32. Poisoning wells.

Although very exhaustive, the list will have to be supplemented by the many new crimes which science has made possible, and which have been continuously committed by some of the belligerents during the war started in 1939.

Each of the deeds enumerated finds its equivalent in municipal criminal law. It can therefore be qualified as crime, according to the principle – nullum crimen sine lege; it can also be punished because of its compliance with the rule – nulla poena sine lege.

73


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

ZBRODNIE WOJENNE – AKTY PRZEMOCY

Wszystkie „zbrodnie wojenne” charakteryzują się przemocą. Są one aktami przemocy zarówno w pozytywnym jak i negatywnym sensie. W swym pozytywnym znaczeniu zbrodnie wojenne oznaczają użycie brutalnej siły, napaść na życie, zdrowie, mienie i honor. Jednakże obejmują one również akty przemocy w ich „negatywnym” sensie, tzn. jako odmowa spełnienia fundamentalnego obowiązku i powinności, która skutkuje śmiercią, ciężkim urazem ciała, utratą mienia lub grabieżą, dokonaną przez inne osoby. Obecna wojna dostarcza nam licznych przykładów różnych rodzajów przemocy. Typowym przypadkiem „przemocy negatywnej” jest odmowa dostarczenia nawet minimum żywności dla ludności krajów okupowanych lub jeńców wojennych, a taka odmowa czasami łączy się z przemocą.

Właściwą definicję przemocy i jej aspektów podaje Deklaracja Pałacu Świętego Jakuba z 13 stycznia 1942, gdzie wyraźnie został użyty termin „przemoc”. Przemoc jest nieodzownym elementem pojęcia „zbrodni wojennej”.

Drogi, które wiodą do przemocy, zarówno jako celu i jako środka do celu, są bardzo różne. Mogą one obejmować zabójstwo, grabież, tortury jako przypadki odosobnione lub masowe, aczkolwiek same prawo pisane nie zostaje naruszone. Może zatem się zdarzyć, że strona wojująca wydając instrukcje wojskowe czy też tworząc miejscowe prawodawstwo stosuje się do międzynarodowych zobowiązań, gdy tymczasem reguły tych zobowiązań zostają naruszone przez te same władze, które są za nie odpowiedzialne. Rozkaz generała Brauchnitscha, wydany 1 września 1939, który przytoczyliśmy wyżej, i działanie, które z niego wynikło, są tego typowym przykładem.

Przemoc może przybrać formę zakamuflowanego prawa. Można ją nakazać, przyzwolić na nią, lub sankcjonować ją prawem. Lecz nie przestaje ona być przemocą.

74


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Przemoc może często przybrać kształt podżegania do przemocy i zbrodni albo w formie instrukcji, prawowitego rozkazu głównego dowódcy, aktu ustawodawczego lub też wyroku sądu, który popełnia czyn przestępczy.

Podczas obecnej wojny odnotowano wiele incydentów tego rodzaju.88 Wynikają one z nielegalnych ustaw oraz sądów wydających zgodnie z nimi wyroki. Zarówno jedno jak i drugie nosi w sobie wszelkie oznaki przemocy. Gdybyśmy takie orzeczenia mieli uznać za prawo, nie byłoby to zgodne z zasadami elementarnej sprawiedliwości.89

Przemoc negatywna, odmowa przyznania zasadniczych praw, często zdarzała się również w wojnie 1914-1918, a także w obecnym konflikcie.

31 stycznia 1940 Ley, niemiecki minister pracy, oświadczył:

„Niższa rasa wymaga mniej przestrzeni, mniej odzieży, mniej jedzenia, oraz mniej kultury niż rasa wyższa. Niemcy nie mogą żyć w ten sam sposób jak Polacy i Żydzi.”90

W wyniku tego oświadczenia i innych podobnych dokumentów żywność przydzielaną ludności w krajach okupowanych przez Niemcy ograniczono do racji głodowych. Mężczyznom, kobietom i dzieciom nie wolno było pobierać większych ilości jedzenia. Pozbawiono ich siłą wszystkich rzeczy, których wymaga utrzymanie ciała przy zdrowiu. Niemieckie władze ograniczyły ilość jedzenia w krajach pod niemiecką okupacją wojenną do 400, a nawet 250 kalorii dziennie. Nie ulega wątpliwości, że takie metody posiadają wszelkie znamiona „przemocy” w jej negatywnym znaczeniu.

88

Wiele przypadków przytoczonych w Notach Mołotowa, wspomnianych wyżej, German Rule in Poland, oraz Justice Outlawed: Administration of Law in German-occupied Territories (London, 1943) 89 Zob. Sir Henry Slesser, w Justice Outlawed, cytowane wyżej, s. 2 90 Racjonowanie pod rządami Osi, raport 2, który pochodzi z Inter-Allied Information Committee, Londyn, 1942

75


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Klasyczna lista zbrodni wojennych została sporządzona przez „Commission on Responsibilities”, której powierzono zadanie przebadania kwestii aktów okrucieństwa popełnionych przez Mocarstwa Centralne podczas Wojny 1914-1918.91

Lista ta obejmuje trzydzieści dwa rodzaje:

1. Morderstwa, masakry, regularny terroryzm. 2. Zabijanie zakładników. 3. Torturowanie cywilów. 4. Rozmyślne głodzenie cywilów. 5. Gwałt. 6. Uprowadzanie dziewcząt i kobiet w celu pracy przymusowej. 7. Deportacja dziewcząt i kobiet w celu przymusowej prostytucji. 8. Internowanie cywilów w nieludzkich warunkach. 9. Przymusowa praca cywilów związana z wojskowymi operacjami nieprzyjaciela. 10. Uzurpacja suwerenności podczas okupacji wojskowej. 11. Przymusowy pobór żołnierzy spośród mieszkańców okupowanego terytorium. 12. Próba odebrania obywatelstwa mieszkańcom okupowanego terytorium. 13. Grabież. 14. Konfiskata mienia. 15. Ściąganie nielegalnych lub wygórowanych kontrybucji i rekwizycje. 16. Obniżanie wartości waluty i emisja fałszywej waluty. 17. Nakładanie kar zbiorowych. 18. Nieuzasadniona dewastacja i niszczenie mienia. 91

Zob. A.J.I.L., tom xiv, s. 144

76


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

19. Rozmyślne bombardowanie niebronionych miejsc. 20. Nieuzasadnione niszczenie religijnych, charytatywnych, edukacyjnych i historycznych budowli oraz pomników. 21. Niszczenie statków handlowych oraz statków pasażerskich bez ostrzeżenia i bez zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom lub załodze. 22. Niszczenie kutrów rybackich i okrętów ratunkowych. 23. Rozmyślne bombardowanie szpitali. 24. Napaść na okręty szpitalne i ich zniszczenie. 25. Naruszanie innych norm dotyczących Czerwonego Krzyża. 26. Użycie trujących i duszących gazów. 27. Użycie kul wybuchających lub rozszerzających się oraz innych niehumanitarnych środków. 28. Wydawanie poleceń, by nie okazywać litości. 29. Złe traktowanie rannych i jeńców wojennych. 30. Zatrudnianie jeńców wojennych do niedozwolonych prac. 31. Niewłaściwe wykorzystywanie białych flag. 32. Zatruwanie studni.

Listę tą, choć jest ona wyczerpująca, trzeba będzie uzupełnić wieloma nowymi zbrodniami, które umożliwiła nauka i które ustawicznie popełniały niektóre ze stron wojujących podczas wojny rozpoczętej w roku 1939.

Każdy z wyliczonych czynów znajduje swój odpowiednik w krajowym prawie karnym. Można go zatem zakwalifikować jako zbrodnię, zgodnie z zasadą – nullum crimen sine lege; można go również karać, ponieważ zgodny jest z zasadą – nulla pœna sine lege.

77


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

CIRCUMSTANCES COMMITED

IN

WHICH

A

WAR

CRIME

IS

The circumstances in which a war crime is committed are very important in its qualification. It is the circumstances in which the culprit acts or refuses to act, that raise his deed or omission to the grave category.

When an act of violence is committed by an officer commanding his battalion or regiment, a warden in a prisoners-of-war camp, an administrator in occupied country, an airman, or a captain of a ship, each of them acts in circumstances which facilitate the commission of the crime. The gravity is not affected by the dangers and risks of his deed (consider, for example, the case of an airman diving to a very low level, exposing himself to anti-aircraft fire, in order to machine-gun a market place or school). The risks he runs while committing the act of violence are not relevant, but his expectations are. He may act under favourable circumstances, which result from the express or tacit consent of his superior, his commanding officer or Government. The consent is expressed either in the authority given to him, in suggestions made, or honours or decorations which await him after he acted successfully in the particular case.

Recent examples are provided by men like Seyss-Inquart or Heydrich. Both of them acted with deliberate brutality. Both of them expected promotion and praise from their superiors for the acts of violence for which they were responsible. Examples of this tacit approval can also be found in the last War – when the German Emperor decorated and promoted commanders of U-boats for their “heroic” action in sinking undefended ships.

A characteristic feature of every war crime is, therefore, the hope or reasonable expectation, very often also the approval and help given to the culprit beforehand. War criminals usually have the blessing of their superiors. As a rule they can be assured of impunity. In other cases war criminals act without support of their superiors, abusing the rights given to them while they have power on the battlefield, in occupied lands or in prisoners-of-war camps, or any other power over citizens of the other belligerent or neutral. 78


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

This is the dishonourable aspect of war crimes. This is what deprives them In certain privileges granted to some types of offenders.92 These circumstances also exclude from the qualification of war criminals those who, living under war occupation, under the yoke of the lawless belligerent, defy his orders, and commit acts of desperate bravery trying to rid the people of the invader. Neither those who killed Heydrich, the German-Governor of occupied Czechoslovakia, nor those who shot the German Police Inspector Kruger in Warsaw could be classified as war criminals. They fought their way through tremendous odds, risking their own lives and the lives of their families. They deserve all the privileges which law grants to political offenders.

Let us take the case of Governor Frank, in charge of German-occupied Poland in this war, who, abusing his power, ordered mass murders, deportations, reduced food rations, ordered confiscation of property, and pillage.

93

The deeds of those Czech or Polish patriots who

carried on underground resistance are not compared with his. The Czechs of Poles have committed crimes (it would be unjust to pass judgment on them otherwise), but they have done so as martyrs, as political offenders.

By reason of the favourable complex of circumstances a war-criminal is guilty of a most dishonorable crime. He uses the favourable conditions and circumstances of war in order to commit acts of violence under the cloak of law by abuse of his power, very often with the approval or consent of his superiors.

This is his personal qualification.

92

See below, Chapter on political crimes See German New Order in Poland. See also Reports of the Czechoslovak Government on Nazi Terror in the Protectorate 93

79


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

OKOLICZNOŚCI, W JAKICH POPEŁNIANE SĄ ZBRODNIE WOJENNE Okoliczności, w jakich popełniona zostaje zbrodnia wojenna, są niezwykle istotne w jej kwalifikacji. To właśnie okoliczności, w jakich działa winowajca, lub też odmawia działania, podnoszą jego czyn, lub zaniechanie, do kategorii ciężkiej.

Kiedy akt przemocy popełnia oficer dowodzący swoim batalionem lub regimentem, strażnik w obozie jenieckim, administrator w kraju okupowanym, lotnik lub kapitan okrętu, każdy z nich działa w okolicznościach, które ułatwiają popełnienie zbrodni. Na ciężar tej zbrodni nie mają wpływu zagrożenie lub ryzyko łączące się z czynem (rozważmy, na przykład, przypadek lotnika, który nurkuje na niski poziom, narażając się na ogień przeciwlotniczy, aby ostrzelać z karabinu rynek lub szkołę). Ryzyko, na jakie lotnik ten naraża się popełniając akt przemocy, nie jest istotne, ale istotne są jego oczekiwania. Może on działać w sprzyjających czynowi okolicznościach, jakie wynikają z wyraźnego lub milczącego przyzwolenia przełożonego, jego dowódcy lub rządu. Przyzwolenie to wyraża się w powierzonej mu władzy, w złożonych mu propozycjach, lub też w zaszczytach czy odznaczeniach, jakie czekają go, gdy w konkretnym przypadku skutecznie dokona dzieła.

Aktualnych przykładów dostarczają ludzie tacy jak Seyes-Inquart lub Heydrich. Obaj działali z rozmyślną brutalnością. Obaj spodziewali się awansu oraz pochwały ze strony przełożonych za akty przemocy, za które byli odpowiedzialni. Na przykłady takiej milczącej zgody można również natrafić w czasie ostatniej wojny – kiedy to cesarz Niemiec udekorował i awansował komandorów U-Botów za ich „bohaterską” akcję zatopienia bezbronnych statków.

Cechą charakterystyczną każdej zbrodni wojennej jest więc nadzieja lub uzasadnione oczekiwanie na nagrodę, bardzo często również uprzednia aprobata i pomoc udzielona winowajcy. Zbrodniarze wojenni cieszą się zazwyczaj błogosławieństwem przełożonych. Z reguły mogą być pewni swej bezkarności. W innych przypadkach zbrodniarze wojenni działają bez wsparcia przełożonych, nadużywając przyznanych im praw, gdy mają władzę na 80


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

polu walki, w krajach okupowanych lub w obozach jenieckich, lub każdą inną formę władzy nad obywatelami drugiej strony wojującej lub strony neutralnej.

To haniebny aspekt zbrodni wojennych. I właśnie to pozbawia je pewnych przywilejów nadawanych niektórym rodzajom przestępców.94 Te okoliczności wykluczają również z kwalifikacji zbrodniarzy wojennych osoby, które żyjąc pod okupacją wojenną, pod jarzmem nieprzestrzegającej prawa strony wojującej, postępują wbrew jej rozkazom i dokonują czynów desperackiej odwagi usiłując wyzwolić własny naród od najeźdźcy. Ani ludzi, którzy zabili Heydricha, niemieckiego gubernatora okupowanej Czechosłowacji, ani też ludzi, którzy zastrzelili w Warszawie Krugera, niemieckiego inspektora policji, nie moglibyśmy zakwalifikować jako zbrodniarzy wojennych. Walczyli oni bowiem o swoją sprawę wbrew ogromnym przeciwieństwom, ryzykując własnym życiem i życiem swoich rodzin. Zasługują zatem na wszelkie przywileje, które prawo nadaje przestępcom politycznym.

Przyjrzyjmy się przypadkowi gubernatora Franka, który podczas obecnej wojny kierował okupowaną przez Niemców Polską, i który nadużywając swej władzy zarządził masowe morderstwa, deportacje, ograniczył racje żywnościowe, nakazał konfiskatę mienia i grabież.95 Czynów czeskich lub polskich patriotów, którzy nieustannie stawiali opór w podziemiu, nie należy porównywać z jego czynami. Czesi i Polacy popełniali zbrodnie (niesłusznie byłoby osądzić to inaczej), ale dokonali tego jako męczennicy, jako przestępcy polityczni.

Zbrodniarz wojenny jest winny najbardziej haniebnych zbrodni właśnie z racji zespołu sprzyjających okoliczności. On wykorzystuje sprzyjające warunki i okolicznościami wojny w celu popełnienia aktów przemocy pod osłoną prawa, nadużywając swej władzy, bardzo często za zgodą lub przyzwoleniem przełożonych. To jego kwalifikacja osobista.

94

Zob. poniżej, rozdział o przestępstwach politycznych Zob. German New Order in Poland. Zob. Również Raporty rządu czechosłowackiego o terrorze nazistowskim w Protektoracie 95

81


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

THE CULPRIT A war crime is connected with war. Consequently in the main it can be committed by persons who take an active part in war.

In qualifying culprits we have two groups: 1. War criminals sensu stricto. 2. War criminals sensu largo.

1. WAR CRIMINALS SENSU STRICTO

A.Member of the armed forces

Members of the armed forces are all those who are in the Army, Navy and Air Forces.96 Amongst them there are first of all members of the regular Army, but Militia and Volunteers are also included, in view of the fact that, as we know, there are States which have no permanent Army, Militia or Volunteers being their only military force. Art. 1 of the Fourth Hague Convention, laying down some principles which concern Militia and Corps of Volunteers, says: “the laws, rights and duties of war apply not only to the Army, but also to Militia and Corps of Volunteers, fulfilling the following conditions: that of being commanded by a person responsible for his subordinates; that of having a distinctive emblem fixed and recognisable at a distance; that of carrying arms openly, and that of conducting their operations in accordance with the laws and customs of war.”

As to the personal composition of the armed forces it is irrelevant whether “it is based on conscription or not, whether foreigners as well as subjects are enrolled and the like.” 97

96

Art. 62 of the Hague Air Warfare Rules, 1923. Not ratified, provides that “aircraft personnel engaged in hostilities come under the laws of war and neutrality applicable to land troops.” 97 See Oppenheim-Lauterpracht: International Law, v. 2, 1940, p. 203

82


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 3 of the Hague Regulations extends the connotation of the phrase “armed forces,” stipulating that they may consist of “combatants and non-combatants.” The latter are, however, not members of the armed forces sensu stricto. They include doctors, nurses, chaplains, contractors, newspaper correspondents, etc. Formerly it was questionable whether women could be regarded as members of the armed forces. To-day it is no longer so. To-day women are equal with men as far as the armed forces are concerned. The Geneva Convention of 1929 provides that women may become prisoners-of-war, thus putting them on the same footing as men. 98

Art. 2 of the Hague Regulations contains a further extension of the notion “armed forces.” It says: “The population of the territory which has not to be occupied, who, on the approach of the enemy, spontaneously take up arms to resist invading troops without having had time to organize themselves in accordance with Art. 1, shall be regarded as belligerent if they respect the laws and customs of war.

These are the so-called levee en masse. It concerns territories which have not been occupied.

The employment of coloured races. The question of special qualifications which may be necessary for the enrolling of persons into the armed forces has been frequently discussed. It was at one time a subject of controversy whether coloured people and barbarous forces could be employed in armies. To-day the question no longer admits of discussion. The color of the skin is of no importance, should the general conditions provided by law be fulfilled.

The nationality of members of the armed forces. The law of nations makes no reservation on the subject of the nationality of members of the armed forces. The States are free to select persons they would like to employ in their armies. It is, however, obvious that a national who enrolls with the Army of a State which is at war with his own country runs the risk of being 98

Art. 3 of the Geneva Convention, 1929, reads: “… Women shall be treated with all consideration due to their sex…” See also Oppenheim-Lauterpacht, p. 203

83


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

prosecuted in his national Court. Many of the contemporary penal codes contain stipulations to this effect.99

It must be understood that the crime a man is committing by joining the Army fighting his own country is a purely international matter of the State concerned.100

Privateers. Up to the Declaration of Paris, privateers were members of armed forces when commissioned with letters of marque. The Declaration of Paris laid down in Art. 1: “Privateering is and remains abolished.”

Merchantmen. In naval warfare the problem of converted merchant ships has been a subject of controversy, the point being whether they can be regarded as members of the armed forces.101 The Seventh Hague Convention of 1907 regulates the question by laying down that “no merchant ship converted into a warship shall have the rights and duties appertaining to vessels possessing that status unless it is placed under the direct authority, immediate control and responsibility for the Power whose flag it flies” (Art. 1) It goes on to say: “merchant ships converted into warships must bear the external marks with distinguish the warships of their nationality.” Arts. 3, 4 and 6 contain further conditions on the subject, while art. 5 stipulates that a converted merchant ship “is bound to observe in its operations the laws and customs of war.”102

The question still remains open where the conversion of a merchant ship has to take place. The Hague Convention deliberately avoids the issue, stating in the preamble: “that the question of the place where such conversion is effected remains outside the scope of this agreement and is no way affected by …” the rules contained therein.

99

Art. 101 of the Polish Penal Code; Code penal belge, Art. 117; Swedish, Chap. VIII, 1; Chinese, Art. 109. The problem of sujets mixtes is interesting. See Pealla: op. cit. 723-724 100 The case of a man who, after having joined the Army of the enemy of the country is taken prisoner by his national Army, provides an interesting problem 101 See Oppenheim-Lauterpracht, op. cit. p. 208, on the historical development of the problem, and for literature. 102 Many converted merchant ships have taken part in operations during the last and present War, e.g. the famous case of “Graf Spee” and the auxillary vessel “Tacome”, in 1939

84


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Thus, it has been left to the free discretion of individual States to decide whether the conversion is to take place on the high seas or in the harbours of the States whose flag the merchant ship flies.103

Crews of the merchant vessels. The crews of merchant vessels enjoy the status of armed forces if they defend themselves against the attack. They do not do so if they attack without being provoked, except in special circumstances.

Air warfare. It has been already been said above that members of the air force enjoy the same status as members of the land forces. This was not laid down by the Hague Conventions, as at the time of the Hague Conferences air warfare played a very small part in warfare altogether. The rules were the result of the subsequent development of aerial navigation and were laid down by a Commission of jurists in 1923.

B.Members of the administration of prisoners-of-war camps

“Prisoners of war may be interned in a town, fortress, camp or any other locality and are bound not to go beyond certain fixed limits, but they can only be confined as an indispensable measure of safety” says Art. 5 of the Hague Regulations. Arts. 4-20 contain detailed stipulations concerning the treatment of prisoners-of war. The Geneva Convention of 1929, signed by forty-seven States, incorporates all these rules except 10-12 relating to release on parole.

As to the camps themselves, it is said that the prisoners ought to be removed from the fighting zone as soon as possible, and an exception is provided for those who cannot be removed on account of their wounds or for the other reasons of health. (Art. 7 and Art. 25).

103

Great Britain holds the view that merchant vessels cannot be converted on the high seas. See Lauterpach, op. cit., p. 211

85


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The belligerents, in whose power the prisoners-of-war are, are bound to obey certain rules. They have to treat humanely all prisoners-of-war and protect them against acts of violence, “from insults and from public curiosity” (Art. 2). “Measures of reprisal against them are forbidden” (Art. 2).

They have to provide them with food “equivalent in quantity and quality to that of the depot troops.” “All collective disciplinary measures affecting food are prohibited” (Art. 11). Prisoners have to be supplied with “clothing, underwear and footwear” (Art. 12). Infirmaries have to be established in each camp (Art. 14), and “medical inspection of prisoners-of-war shall be arranged at least once a month” (Art. 15).

While being entitled to employ prisoners-of-war, with the exception of officers and persons of equivalent status, the detaining Power may not employ them on work for which they are physically unsuited (Arts. 28, 29). “The duration of daily work … shall in no case exceed that permitted for civil workers of the locality employed on the same work” (Art. 30).

Prisoners-of –war may not be employed in work which has “direct connection with the operations of the war,” “manufacture or transport of arms or munitions of any kind” (Art. 31), or is “unhealthy or dangerous” (Art. 32).

The status of prisoners-of-war is also to be accorded to “persons who follow the armed forces without directly belonging thereto, such as correspondents. Newspaper reporters, sutlers or contractors” … “provided they are in possession of an authorization from the military authorities of the armed forces which they were following” (Art. 81). In order to carry out these regulations, the belligerent is bound to employ a staff of administrative personnel, commanders, wardens, doctors, nurses, etc. All of them while carrying out their duties or refusing to do so – if committing acts of violence – may be guilty of war crimes. They are, therefore, potential culprits.

86


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Besides them there are also:

C.Members of civil administration, military and police in occupied territories

The laws of war envisage the possibility of a territory being occupied by the enemy. The occupying power is vested with certain rights (acts of occupation are laid down in Art. 42 of the Hague Regulatios). The rights and duties of the occupying power are, inter alia:

a) to re-establish and ensure as far as possible, public order and safety (Art. 43); b) to collect taxes, dues and tolls imposed for the benefit of the State (Art. 48); c) to levy other money contributions (Art. 49); d) to collect contributions (Art. 51) and requisitions (Art. 52). “The occupying State shall be regarded only as administrator and usufructuary of public buildings …” (Art. 55).

In order to carry out these obligations and make use of these rights, the occupying power installs in the occupied territory military, civil and police administration. Members of this administration also belong to the group of potential war criminals sensu stricto.

D.Persons charged with special functions, political, legal or economic, in connection with warfare

The belligerent power may entrust various persons with functions which concern the occupied territory, its economic and political life and legal order. They carry out their functions ad hoc, without becoming members of the armed forces or administration. By the mere fact of being entrusted with and carrying out certain functions, they com e within the definition of persons engaged in warfare. We have, for instance, trustees appointed by the German authorities in

87


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

some of the occupied countries in order to administer properties sequestered – or rather confiscated – by the German authorities in occupied countries.104

E.Members of party organizations and para-military organizations

The totalitarian States of the twentieth century have to their “credit” the creation of certain organizations which, although not bodies forming part of the administration, have the character of institutions of public law. Hitlerite Germany had the National Socialist Party, which was the “bearer” of the idea of the German State and was inseparably linked with the State. The party was an institution of public law.

105

Its task was to secure “the closest

possible collaboration between the Party and the S.S. (Storm Detachments) on the one hand and the State and the municipal authorities on the other.” The Fuehrer’s Deputy and the Chief of the Storm Detachments Staff were ex officio members of the Reich Government.106

In 1937 was set up the National Socialist Air Service (National Sozialistischer Fliegerkorps) the so-called N.S.F.K., as a public corporation. The Defence Detachments (S.S.) were also an autonomous formation of the National Socialist Party (decree of 1934). There were also the National Socialist Mechanized Corps (N.S.K.K.), the Foreign Organization of the Party and the Hitler Youth, whose leader was directly subordinate to the Fuehrer.

Similar is, or rather was, the structure of the Facist Party in Italy and the organization of Fascist Youth (Balilla, Pre-Militari, Giovanni Fascisti).

104

See Decree concerning the establishment of a trustee office for the General Government of Poland, November 15th , 1939, V.B.1.GG..BG.I. p.36, and also note issued by the Polish Military for Foreign Affairs (London, 1941) 105 Das Recht, December 1st, 1939, RGB1.I. p. 1006 106 In his instruction to the Party Congress in 1935, Hitler stated that they “are to be regarded as the volunteer army, guaranteeing the stability of the National Socialist revolution.” See Cesare Santoro: Hitler Germany, 1938, p. 138

88


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

In view of these special functions of State Parties within the totalitarian States, members of those parties had a special responsibility and qualification as semi-officials or full officials of the State.107

The groups enumerated above and persons belonging to them form the restricted class of those who may become war criminals sensu stricto. Upon each of them, be he a soldier, general, warden, governor or policeman, there rests in time of war a certain responsibility and duty to obey the law and to comply with its regulations. Privileges attached to each of the functions or offices result from compliance with law. He who does no raise himself to the high standard of chivalrous warfare cannot claim any rights resulting from his being in uniform.

2 . WAR CRIMINALS SENSU LARGO

Persons who may become guilty of war crimes sensu largo

The long list of persons who, according to existing law, may be guilty of war crimes, can, however be extended. Not only those officially engaged in war may be indicated.

The group of potential war criminals sensu largo includes:

1. Marauders. Marauders are persons who commit pillage, theft, etc., following armies or acting under their cover.

107

The relations between State and Party in Nazi Germany is also explained in an article by Dr. W. Stuckart: Partei und Staat (Schriften des NS Reichs-Wahrerbundes in Oesterreich) (Vienna, 1938). In the same volume, Dr G. Neesse writes: “For the outside the State creats the laws, but it does so under the influence of the party and withing the outlines and principles established by the party… The Party has the primate while the State is behind it.”

89


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

2. Guerilla bands. Dr. Lieber, the author of the famous Instructions to the Government’s Armies in the field (Order No. 100), defines them as “self-constituted sets of armed men, in time of war, who form no integral part of the organized army, do not stand on the regular pay-roll of the army or are not paid at all, take up arms and lay them down at intervals, and carry on petty war (guerilla),

108

chiefly by raids, extortion,

destruction and massacre, and who cannot encumber themselves with many prisoners, and will, therefore, generally give no quarter. They are particularly dangerous, because they easily evade pursuit, and by laying down their arms become insidious enemies, because they cannot otherwise subsist than by rapine and almost always degenerate into simple robbers or brigands.”109 This definition may have been correct at the time Dr. Lieber wrote it, but it certainly does not hold for this war. Although guerilla warfare was known in the past, it has acquired special importance during the war which started in 1939, not only in the East, where natural conditions facilitate this type of fighting, but also European countries occupied by Germany. In view of the fact that Germany was forced to fight on many fronts, guerillas fighting against German forces in occupied countries made contionous attempts to destroy the German war machine. Although irregular in their inception, they have at least in two instances reached the status of regular armies during the present War: the Army of the Yugoslav General Tito110and the Army in the occupied Poland. They have also been used as special detachments and special troops by the Soviet High Command in the years 1941-1944 on the Eastern Front. By wearing uniforms and complying with the requirements of the Hague Regulations (Art. 1), they have risen above the status ascribed to them by Dr. Lieber. They enjoy the same status as any other army. Where these conditions are not complied with the case may be doubtful. In general, guerillas should “be treated as regular partisans until special crimes such as murder, or the killing of prisoners, or the sacking of open places are proved against them –leaving the question of selfconstitution unexamined.”111

108

The word ‘’guerilla” is said to derive from the Spanish „guerra” as its diminutive Order No. 100. See above, History of the International Law of Warfare; for text see Hyde: International Law, chiefly as interperted and applied by the United States, 1922, vol. II, p. 296. See also Wheaton: Elements of International Law, vol. II, pp. 719-720 110 See Mr. Churchill’s speech in the House of Commons, Feburary 17th, 1944 111 Hyde, op. cit., p. 296, vol. II 109

90


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

3. Armed prowlers. Generally known as “persons of the enemy’s territory who steal within the lines of the hostile Army for the purpose of robbing, killing, or of destroying bridges, roads, or canals, or of robbing or destroying the mail, or of cutting the telegraph wires.”112 Their status is obviously different from that of guerillas, as they can in no case claim the status of a regular army. They have been rightly defined as “highway robbers of pirates.”113

4. Merchantmen who attack an enemy vessel without having been previously attacked (see above). In this case a merchantman is regarded as a pirate and has to be treated as an ordinary criminal. The characteristic feature of this case is the fact that merchantmen are only in special conditions privileged, and should these conditions occur they can be regarded as members of the armed forces. The condition is an attack by an enemy vessel when the merchantman is forced to self-defence. He enjoys therefore, a kind of qualification coditionalis. It has been authoritatively stated that the right to attack is to be extended to cases when a “merchantman must expect to be attacked without warning by a lawless enemy.”114 In this connection it is worth recalling an incident which took place in 1915: The captain of a British merchant ship, Fryatt, was caught by the Germans, indicated for a crime, court-martialled and executed. This happened on July 27th, 1916. The official German communique stated that Fryatt attempted on March 28th, 1915, to ram a German submarine, when signaled to stop. The German Court added that the British Admiralty, convinced that Fryatt was successful in his action, presented him with a watch bearing an appropriate inscription. The case of Capt. Fryatt called forth a keen discussion, in which two opposing schools of thought were engaged. One group asserted that a merchant ship is entitled to attack and that the right to attack is unrestricted,115 while others maintained that there is no unrestricted right to attack. The latter view prevailed and is now a generally established rule – a merchantman is entitled to attack if in danger, either when facing an attack or expecting to be attacked. The execution of Capt. Fryatt was a judicial murder, if only because of the deliberate and unrestricted U-boat warfare conducted by

112

Art. 82 pof Order No. 100, in Hyde, op. cit., vol. II., p. 297 Art. 82 pof Order No. 100, in Hyde, op. cit., vol. II., p. 297 114 See Lauterpacht, op. cit., p. 351 115 H.Bellot: „The right of a belligerent mechantman to attack” (Grotius Society, vol. vii, 1922, p. 43); also Garner: International Law and the World War, vol. I, p. 412 and James Brown Scott, 10 A.J.I.L. 877, both quoted by Bellot 113

91


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

the Germans, as a result of which all merchantmen were in danger of being torpedoed. Capt. Fryatt could expect to be torpedoed, and there was no justification for his execution, as he acted in self-defense.116

5. Any individual. Any individual may become guilty of war crimes-sensu largo. Modern war reaches the entire population of countries engaged in it and unfortunately provides considerable opportunities for criminals and for criminals actions. In view of this any individual may be guilty of a war crime.

The distinction between a war-criminal sensu strict and sensu largo

The international rules of warfare grant to those engaged in war, whether as combatants or as fulfilling other functions, certain rights and privileges. These rights result from their status as subjects of warfare. These rights and privileges can be claimed by them when indicated for having committed a war crime. If evidence is produced they are bound to be acquitted. Accordingly, war-criminals sensu strict are those who, having the status of subjects of warfare, commit acts which are not covered by the privileges based on the International Law of Warfare.

Entirely different is the situation with war-criminals sensu largo. They cannot invoke the International Law of Warfare in their defence. They are guilty of ordinary crimes to which no exceptional rule of warfare can be applied. Consequently they may become guilty of two types of crimes:

a) Crimes which go beyond the exceptions granted to subjects of warfare. b) Crimes which if committed by subjects of warfare, may be successfully defended by them, as being within the privileges of warfare, but have no application to nonsubjects of warfare (war criminals sensu stricto) because of lack of war status with them.

116

See Lauterpacht, op. cit., p. 362

92


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

War-criminals sensu largo are deprived of the defence of privilege based on the International Laws of Warfare.

A detachment of soldiers, who succeed in stealing behind the enemy’s lines of defence and destroy bridges and railway trucks, in order to cut his way of retreat, cannot be treated otherwise than as prisoners-of-war. The same being done by a group of soldiers working in disguise as civilians, would entitle the other belligerent to prosecute, them as war criminals. Art. 23 (f) of the Hague Regulations, 1907, forbids the improper use of a flag of truce, of the national flag, or of military insignia and uniform of the enemy, as also the distinctive signs of the Geneva Convention.

Detachments of soldiers fighting in the uniforms of their own army are free to carry out all orders aimed at destroying the enemy’s forces within the limits of legitimate warfare. But if they wear uniforms of the enemy’s army, they are treated as war criminals, being deprived of the right to carry out orders and to perform military operations which they would possess while in their own uniforms. This form of treacherous warfare was practiced by the Germans in France and by the Austrians in their offensive against Italy in 1917. It has also been not infrequently used during recent conflict. Those so acting are employing illegitimate methods of warfare; having lost their status as subjects of warfare, they are unable to claim its attendant privileges, but had they preserved that status their deeds might not be qualified as offences at all.

93


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

WINOWAJCA Zbrodnia wojenna wiąże się z wojną. W konsekwencji może być popełniona głównie przez osoby, które biorą czynny udział w wojnie.

W kwalifikacji winowajców istnieją dwie grupy:

1)

Zbrodniarze wojenni sensu stricto.

2)

Zbrodniarze wojenni sensu largo.

1. ZBRODNIARZE WOJENNI SENSU LARGO

A. Przedstawiciele sił zbrojnych

Przedstawiciele sił zbrojnych to wszystkie osoby, które służą w wojsku, marynarce wojennej oraz siłach powietrznych.117 Są wśród nich w pierwszej kolejności przedstawiciele wojsk regularnych, ale zaliczają się do nich również pospolite ruszenie i oddziały ochotnicze, z racji faktu, że, jak wiemy, istnieją państwa, które nie posiadają stałej armii, zaś pospolite ruszenie i oddziały ochotnicze to ich jedyna siła zbrojna. Art. 1 Czwartej Konwencji Haskiej, który ustanawia pewne zasady dotyczące pospolitego ruszenia i oddziałów ochotniczych, mówi:

„Ustawy, prawa i obowiązki wojenne stosuje się nie tylko do armii, lecz również do pospolitego ruszenia i oddziałów ochotniczych, o ile odpowiadają one warunkom następującym:

117

Art. 62 Reguł Haskich Wojny Powietrznej, 1923, nieratyfikowanych, przewiduje, że „załoga samolotu biorącego udział działaniach wojennych podlegają prawu wojny i prawu neutralności stosujących się do wojsk lądowych.”

94


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

1)

jeżeli

mają

na

czele

osobę

odpowiedzialną

za

swych

podwładnych;

2) noszą stałą i dającą się rozpoznać z daleka odznakę wyróżniającą; 3)jawnie noszą broń; 4) przestrzegają w swych działaniach praw i zwyczajów wojennych.”

Co się tyczy składu osobowego sił zbrojnych, nie jest istotne, czy „opiera się on na poborze, czy też nie, czy oprócz miejscowych obywateli przyjmowani są obcokrajowcy i tym podobnie.”118

Art. 3 Reguł Haskich rozszerza znaczenie zwrotu „siły zbrojne”, przewidując, że mogą się one składać z „osób walczących i niewalczących.” Jednakże ci ostatni nie są przedstawicielami sił zbrojnych sensu stricto. Zaliczają się do nich lekarze, pielęgniarki, kapelani, kontrahenci, korespondenci prasowi, etc. Sprawą dyskusyjną było niegdyś, czy kobiety można uznać za przedstawicieli sił zbrojnych. Dziś już tak nie jest. Dzisiejsze kobiety są równe mężczyznom, jeśli chodzi o siły zbrojne. Konwencja Genewska z roku 1929 przewiduje, że kobiety mogą być jeńcami wojennymi i tym samym umieszcza je na równej stopie z mężczyznami.119

Art. 2

Konwencji Haskiej zawiera dalsze rozszerzenie znaczenia pojęcia „siły

zbrojne”. Mówi on :

„Ludność terytorium niezajętego, która przy zbliżeniu się nieprzyjaciela dobrowolnie chwyta za broń, aby walczyć z wkraczającymi wojskami i nie ma czasu zorganizować się zgodnie z art. 1, będzie uważaną za stronę wojującą, jeżeli jawnie nosi broń i zachowuje prawa i zwyczaje wojenne.”

118

Zob. Oppenheimer-Lauterpacht: International Law, tom 2, 1940, s. 203 Art. 3 Konwencji Genewskiej, 1929, mówi: „Kobiety będą traktowane ze wszelkimi względami należnymi ich płci ...”. Zob. również Oppenheim-Lauterpacht, s. 203 119

95


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

To tak zwane pospolite ruszenie. Dotyczy to obszarów niezajętych.

Użycie ras kolorowych. – Często dyskutowano kwestię specjalnych kwalifikacji, które mogą być niezbędne przy naborze osób do sił zbrojnych. Niegdyś przedmiotem kontrowersji było, czy ludzi kolorowych lub siły barbarzyńskie można wcielić do wojska. Dzisiaj kwestia ta nie podlega dyskusji. Kolor skóry nie ma znaczenia, o ile zostaną spełnione ogólne warunki przewidziane w prawie.

Narodowość przedstawicieli sił zbrojnych. – Prawo narodów nie zgłasza żadnych zastrzeżeń w kwestii narodowości przedstawicieli sił zbrojnych. Państwa mają wolną rękę w wyborze osób, które chcą wcielić do swoich wojsk. Oczywiste jest jednak, że obywatel, który zaciąga się do wojska państwa będącego w stanie wojny z jego własnym państwem, naraża się na ryzyko wszczęcia postępowania karnego w sądzie narodowym. Wiele współczesnych kodeksów karnych zawiera związane z tym klauzule.120

Należy rozumieć, że przestępstwo, które popełnia mężczyzna z racji zaciągnięcia się do wojska walczącego z jego własnym krajem, jest czysto wewnętrzną sprawą zainteresowanego kraju.121

Kaperzy. – do czasów Deklaracji Paryskiej kaperzy byli przedstawicielami sił zbrojnych, o ile opatrzeni zostali listami markowymi. Deklaracja Paryska w artykule 1 stanowiła: „Kaperstwo jest i pozostaje zniesione.”

Statki handlowe. – W działaniach wojennych na morzu przedmiotem kontrowersji była kwestia statków handlowych przerobionych na okręty wojenne, przy czym chodziło o to,

120

Art. 101 polskiego Kodeksu karnego; Code pénale belge, Art. 117; Szwedzki kodeks karny, rozdział VIII, 1; chiński, art. 109. Interesująca jest kwestia osób o podwójnym obywatelstwie. Zob. Pella: op. cit. 723-724 121 Interesujący zagadnieniem jest przypadek mężczyzny, który zaciągnąwszy się do wojska nieprzyjaciela własnego kraju zostaje pojmany jako jeniec przez swoje wojsko narodowe

96


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

czy można uznawać je za część sił zbrojnych.122 Siódma Konwencja Haska z roku 1907 reguluje tę kwestię, stanowiąc, że „Żaden statek handlowy przerobiony na okręt wojenny nie może mieć praw i obowiązków, przywiązanych do tej ostatniej kategorii, jeżeli nie znajduje się pod bezpośrednią władzą, bezpośrednią kontrolą oraz odpowiedzialnością mocarstwa, którego banderę narodową wywiesza.” (Art. 1) Dalej konwencja ta mówi: „statki handlowe przerobione na okręty wojenne, powinny być oznakowane zewnętrznymi znakami rozpoznawczymi charakterystycznymi dla okrętów wojennych swej narodowości.” Artykuły 3, 4 i 6 zawierają dalsze warunki łączące się z tym tematem, podczas gdy art. 5 stanowi, że statek handlowy przerobiony na okręt wojenny „winien przestrzegać w czasie swych działań praw i obyczajów wojennych.”123

Nadal pozostaje kwestią otwartą, gdzie ma odbywać się przerobienie statku handlowego na okręt wojenny. Konwencja Haska rozmyślnie unika tego tematu, oświadczając w preambule:

„iż sprawa miejsca przerobienia pozostaje poza nawiasem i nie jest zupełnie przewidziana przez …” normy zawarte w niniejszej konwencji.

Tak oto każdemu państwu pozostawiono wolność decyzji w kwestii, czy przerobienie powinno odbyć się na otwartym morzu, czy też w portach państw, których flaga powiewa nad statkiem handlowym.124

Załogi statków handlowych. – Załogi statków handlowych korzystają ze statusu sił zbrojnych, o ile bronią się przed napaścią. Ale nie korzystają z niego, jeśli niesprowokowane same napadają, z wyjątkiem okoliczności szczególnych.

122

W sprawie historycznego rozwoju tej sprawy i dotyczącej jej literatury zob. Oppenheim-Lauterpacht, op. cit. s. 208 123 Wiele statków handlowych przerobionych na okręty wojenne brało udział w operacjach podczas ostatniej i obecnej wojny, np. słynny przypadek statku „Graf Spee” oraz okrętu pomocniczego „Tacome” w roku 1939 124 Wielka Brytania jest zdania, że statków handlowych nie można przerabiać na otwartym morzu. Zob. Lauterpacht, op. cit. s. 211

97


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Działania wojenne w powietrzu. – Powiedzieliśmy wcześniej, że przedstawiciele sił powietrznych korzystają z tego samego statusu co przedstawiciele sił lądowych. Nie ustanowiła tego jednak Konwencja Haska, ponieważ w czasach Konferencji Haskiej działania wojenne w powietrzu odgrywały w konfliktach zbrojnych dość niewielką część. Regulacje w tej kwestii wynikły z późniejszego rozwoju nawigacji powietrznej i ustanowiła je komisja prawników w roku 1923.

B. Przedstawiciele administracji obozów jenieckich

„Jeńcy wojenni mogą być poddani internowaniu w mieście, fortecy, obozie lub jakimkolwiek innym miejscu, pod warunkiem niewydalania się poza pewne oznaczone granice; lecz zamknięcie ich może być zarządzone tylko jako niezbędny środek bezpieczeństwa i wyłącznie na czas trwania okoliczności, powodujących taki środek”

mówi Art. 5 Konwencji Haskiej. Artykuły 4-20 Reguł Haskich zawierają szczegółowe przepisy dotyczące traktowanie jeńców wojennych. Konwencja Genewska z roku 1929, sygnowana przez czterdzieści siedem państw, ucieleśnia wszystkie te zasady poza artykułami 10-12, które dotyczą zwolnienia na słowo honoru.

Jeśli zaś chodzi o same obozy, Reguły Haskie mówią, że jeńców należy możliwie jak najszybciej wywieźć ze strefy walki, zaś wyjątek przewiduje się dla tych jeńców, których wywieźć nie można z racji ich obrażeń lub z innych powodów zdrowotnych. (art. 7 oraz art. 25.)

Strony wojujące, w mocy których jeńcy wojenni się znajdują, winny przestrzegać pewnych zasad. Muszą traktować humanitarnie wszystkich jeńców i chronić ich przed aktami przemocy, „przed zniewagą i ciekawością publiczną” (art. 2). „Zakazuje się stosowania wobec nich środków odwetowych” (art. 2)

98


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Strony wojujące muszą zapewnić im wyżywienie w ilości i jakości odpowiadającej wyżywieniu własnych oddziałów. „Zabrania się stosowania wszelkich zbiorowych środków dyscyplinarnych wpływających na wyżywienie.” (art. 11). Jeńcom należy dostarczyć „ubranie, bieliznę oraz obuwie.” (art. 12). W każdym obozie należy utworzyć szpital (art. 14), zaś „lekarskie badania jeńców wojennych powinno przeprowadzać się przynajmniej raz w miesiącu” (art. 15).

Mocarstwo, które pojmało jeńców, ma prawo zatrudniać ich do pracy, z wyjątkiem oficerów oraz osób o równoważnym statusie, nie może on jednak zatrudniać ich do pracy, do której fizycznie się nie nadają. (art. 28, 29). „Dzienna długość pracy nie może w żadnym wypadku przekroczyć tej, na jaką zezwala się miejscowym robotnikom cywilnym zatrudnionym do tej samej pracy.” (art. 30).

Jeńców wojennych nie można zatrudniać do pracy, która ma „bezpośredni związek z operacjami wojennymi”, „do produkcji lub transportu jakiejkolwiek broni lub amunicji.” (art. 31), lub do pracy „szkodzącej zdrowiu i niebezpiecznej” (art. 32).

Status jeńca wojennego należy również przyznać „osobom, które towarzyszą wojsku, nie należąc do niego bezpośrednio, takim jak korespondentom, reporterom prasowym, dostawcom żywności lub kontrahentom”, „pod warunkiem, że posiadają oni autoryzację wojskowych władz sił zbrojnych, którym towarzyszyli.” (art. 81).

Aby reguły te wprowadzić w życie, strona wojująca musi zatrudnić kadry administracyjne, komendantów, strażników, lekarzy, pielęgniarki, etc. Wszyscy z nich mogą być winni zbrodni wojennych, jeśli podczas pełnienia swoich obowiązków, lub odmawiając ich wykonania, dokonują aktów przemocy. Są zatem potencjalnymi winowajcami.

Oprócz nich potencjalnymi winowajcami są również:

99


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

C. Przedstawiciele administracji cywilnej, wojskowi i policja na okupowanych terytoriach

Prawa wojny przewidują możliwość zajęcia danego terytorium przez nieprzyjaciela. Władzy okupacyjnej przyznano pewne prawa (reguły działań okupacyjnych ustanawia art. 42 Reguł Haskich). Prawa i obowiązki władzy okupującej to, inter alia: -

(a) przywrócenie i zapewnienie w miarę możliwości porządku publicznego i bezpieczeństwa (art. 43); (b) ściąganie podatków, opłat, ceł nałożonych dla korzyści państwa (art. 48); (c) ściąganie innych pieniężnych datków (art. 49); (d) zbieranie kontrybucji (art.51) i rekwizycji (art. 52).

„Władze okupacyjną należy postrzegać wyłącznie jako administratora i użytkownika budynków publicznych...” (art. 55)

Aby te obowiązki spełnić i korzystać z tych praw władza okupacyjna osadza na zajętym terytorium administrację wojskową, cywilną i policyjną. Przedstawiciele tej administracji również należą do grupy potencjalnych zbrodniarzy wojennych sensu stricto.

D. Osoby, którym powierzono specjalne polityczne, prawne lub gospodarcze funkcje w związku z konfliktem zbrojnym

Władza strony wojującej może powierzyć różnym osobom funkcje, które dotyczą zajętego terytorium, jego życia gospodarczego i politycznego oraz porządku prawnego. Osoby te pełnią swe funkcje ad hoc i nie stają się przedstawicielami sił zbrojnych lub administracji. Z racji samego faktu, że powierzono im pewne funkcje oraz ich wykonywanie, osoby te podlegają definicji osób zaangażowanych w działania wojenne. Mamy, na przykład, kuratorów mianowanych przez władze niemieckie na niektórych okupowanych terytoriach, do 100


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

zarządzania mieniem zajętym – lub raczej skonfiskowanym – przez władze niemieckie w krajach okupowanych.125

E. Przedstawiciele organizacji partyjnych i paramilitarnych

Państwa totalitarne dwudziestego wieku mają na koncie swoich „zasług” utworzenie pewnych organizacji, które nie będąc częścią administracji, mają charakter instytucji prawa publicznego. Hitlerowskie Niemcy miały Narodowo-Socjalistyczną Partię, która była „nośnikiem” idei państwa niemieckiego i wiązała się nierozerwalnie z państwem. Partia ta była instytucją prawa publicznego.126 Miała za zadanie zapewnić „możliwie jak najbardziej ścisłą współpracę między Partią a SS z jednej strony, a państwem i władzami regionalnymi z drugiej”. Zastępca Fuehrera i dowódca SS byli ex officio członkami rządu Rzeszy.127

W roku 1937 został stworzony jako publiczna korporacja Narodowosocjalistyczny Korpus Lotniczy (National Sozialistischer Fliegerkorps), tak zwany N.S.F.K. SS również było autonomiczną formacją Narodowosocjalistycznej Partii (dekret z roku 1934). Istniał też Narodowosocjalistyczny Korpus Maszynowy (N.S.K.K.), zagraniczna organizacja Partii oraz Hitlerjugend, którego przywódca bezpośrednio podlegał Fuehrerowi.

Podobna jest, lub raczej była, struktura Partii Faszystowskiej we Włoszech oraz organizacja Młodzieży Faszystowskiej (Balilla, Pre-Militari, Giovanni Fascisti).

125

Zob. dekret dotyczący utworzenia biura zarządczego w Generalnej Guberni w Polsce, 15 listopada, 1939, VB1.GG.BG.I s. 36, oraz notę wydaną przez polskie MSZ (Londyn, 1941) 126 Das Recht, 1 grudnia 1939, RGBI.I s. 1006 127 W swej instrukcji dla kongresu Partii w roku 1935 Hitler oświadczył, że „mają być oni postrzegani jako armia ochotnicza, gwarantując stabilność rewolucji narodowo-socjalistycznej.” Zob. Cesare Santoro: Hitler Germany, 1938, s. 138

101


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Z racji szczególnych funkcji jako partii państwowych, działających wewnątrz państw totalitarnych, członkowie tych partii mieli szczególne obowiązki i kompetencje jako półfunkcjonariusze lub pełni funkcjonariusze państwa.128

Wymienione wyżej grupy oraz osoby, które do nich należą, tworzą ścisłą klasę ludzi, którzy mogą stać się zbrodniarzami wojennymi sensu stricto. Na każdym z nich, czy to żołnierzu, generale, strażniku, gubernatorze lub policjancie spoczywa w czasie wojny pewna odpowiedzialność i obowiązek przestrzegania prawa oraz stosowania się do jego zasad. Przywileje związane z każdą funkcją lub urzędem wynikają z przestrzegania prawa. Osoba, kto nie osiąga poziomu wysokich standardów wojny rycerskiej nie może domagać się praw wynikających z noszenia munduru.

2. ZBRODNIARZE WOJENNI SENSU LARGO

Długą listę osób, które zgodnie z istniejącym prawem mogą być winne zbrodni wojennych, można jednak wydłużyć. Nie tylko osoby, które są zaangażowane w wojnę z urzędu, mogą zostać postawione w stan oskarżenia.

Grupa potencjalnych zbrodniarzy wojennych sensu largo obejmuje:-

1. Maruderów. – Maruderzy to osoby, które dokonują grabieży, kradzieży, etc., podążając za wojskami lub działając pod ich osłoną.

2. Grupy partyzanckie. – Dr Lieber, autor słynnych instrukcji do rządowych wojsk polnych (Rozkaz nr 100), definiuje ich jako „samorzutnie utworzone w czasie wojny oddziały uzbrojonych ludzi, którzy nie tworzą integralnej części zorganizowanego wojska, nie znajdują 128

Relację między państwem a partią w nazistowskich Niemczech wyjaśnia również artykuł dr W. Stuckarta: „Partei und Staat” (Schriften des NS Reichs-Wahrerbundes in Oesterreich ( (Wiedeń, 1938). Dr G. Neesse pisze w tym samym dziele: „Państwo tworzy prawa dla świata zewnętrznego, ale czyni to pod wpływem partii i w ramach schematów oraz zasad ustanowionych przez partię..... Partia dzierży prymat, zaś państwo jest za nią.”

102


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

się na liście płac wojska lub też nie są w ogóle opłacani, okresowo chwytają za broń i składają ją, i toczą wojenki (partyzanckie)129, głównie w formie napadów, wymuszeń, zniszczeń oraz masakr, i którzy nie mogą zaprzątać sobie głowy zbyt wieloma jeńcami i zazwyczaj nie okazują im łaski. Są oni szczególnie niebezpieczni, bo łatwo wymykają się obławom, natomiast składając broń stają się podstępnymi wrogami, gdyż nie potrafią istnieć inaczej jak przez rabunek i prawie zawsze przeradzają się w zwykłych rabusiów i bandytów.” 130 Taka definicja mogła być słuszna wówczas, gdy pisał ją dr Lieber, ale z całą pewnością nie odnosi się ona do obecnej wojny.

Choć wojna partyzancka znana była w przeszłości, nabrała szczególnej wagi podczas wojny rozpoczętej w roku 1939, nie tylko na Wschodzie, gdzie warunki naturalne ułatwiają tego rodzaju walki, lecz również w krajach europejskich okupowanych przez Niemcy. Z racji faktu, że Niemcy były zmuszone walczyć na wielu frontach, partyzanci walczący z niemieckimi siłami w krajach okupowanych ustawicznie ponawiali próby zniszczenia niemieckiej machiny wojennej. Choć początkowo partyzanci stanowili oddziały nieregularne, podczas obecnej wojny w przynajmniej dwóch przypadkach osiągnęli oni status wojsk regularnych: armia jugosłowiańskiego generała Tito131 oraz armia w okupowanej Polsce. Partyzantami jako oddziałami i wojskami specjalnymi posługiwało się również radzieckie naczelne dowództwo w latach 1941-1944 na Froncie Wschodnim. Nosząc mundury i stosując się do wymogów Reguł Haskich (art. 1), partyzanci przerośli status, jaki przypisał im dr Lieber. Korzystają z tego samego statusu, co każde inne wojska. Tam, gdzie warunki te nie występują, ich status staje się wątpliwy. Mówiąc ogólnie, partyzanci winni „być traktowani jak siły regularne do czasu, gdy udowodni im się szczególne zbrodnie, takie jak morderstwo, zabójstwo jeńców lub też plądrowanie obszarów zamieszkałych – pozostawiając na boku kwestię samo-zorganizowania się tych oddziałów.132

3. Uzbrojonych bandziorów. – znanych ogólnie jako „osoby z terytorium wroga, które zakradają się na obszar będący w zasięgu wojsk nieprzyjaciela, by rabować, zabijać lub 129

Twierdzi się, że słowo partyzantka, guerrilla, pochodzi z jezyka hiszpańskiego „guerra” jako jego zdrobnienie Rozkaz nr 100. Zob wyżej, History of the International Law of Warfare; jeśli zaś chodzi o sam tekst, zob. Hyde: International Law, chiefly as interpreted and applied by the United States, 1922, tom II, s. 296. Zob. Również: Wheaton: Elements of International Law, tom II, s. 719-720 131 Zob. przemowę Churchilla w Izbie Gmin, 17 lutego 1944 132 Hyde, op. cit. s. 296, tom II 130

103


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

niszczyć mosty, drogi lub kanały, czy też rabować lub niszczyć poczty, lub zrywać druty telegraficzne.”133 Ich status jest oczywiście inny od statusu partyzantów, jako że w żadnym wypadku nie mogą domagać się statusu wojsk regularnych. Słusznie zdefiniowano ich jako „złodziei grasujących na drogach lub piratów.”134

4. Załogi statków handlowych, których członkowie napadają na okręty nieprzyjaciela i nie były przez nie uprzednio napadnięte (zob. wyżej). W takim razie członków takich załóg uznaje się za piratów i winni oni być traktowani jako zwykli przestępcy. Cechą charakterystyczną tego przypadku jest fakt, że członkowie załóg statków handlowych są uprzywilejowani wyłącznie w szczególnych okolicznościach i dopiero jeśli te okoliczności wystąpią, można ich uznać za przedstawicieli sił zbrojnych. Takim warunkiem jest napaść dokonana przez okręt wroga, kiedy statki handlowe zmuszone są do samoobrony. Członek załogi statku handlowego korzysta zatem z pewnego rodzaju qualificatio conditionalis. Stwierdzono autorytatywnie, że prawo do ataku należy rozszerzyć na przypadki, w których „statki handlowe mogą spodziewać się napaści bez ostrzeżenia ze strony nieprzestrzegającego prawa nieprzyjaciela.”135

Warto w związku z tym przywołać pewien incydent, który miał miejsce w roku 1915:

Kapitan pewnego brytyjskiego statku handlowego, Fryatt, został pojmany przez Niemców, oskarżony o zbrodnię, skazany przez sąd wojskowy i dokonano na nim egzekucji. Wydarzyło się to 27 lipca 1916. Oficjalny niemiecki komunikat głosił, że 28 marca 1915 kapitan Fryatt, otrzymawszy sygnał „stop”, usiłował staranować niemiecki okręt podwodny. Niemiecki sąd dodał, że Admiralicja Brytyjska, przekonana, że akcja Fryatta powiodła się, sprezentowała mu zegarek noszący stosowny napis.

Przypadek kapitana Fryatta wzbudził burzliwą dyskusję, w którą włączyły się dwie przeciwne szkoły myślenia. Jedna grupa dowodziła, że statek handlowy ma prawo

133

Art. 82 Rozkazu nr 100, w: Hyde, op. cit., tom II, s. 297 Tamże 135 Zob. Lauterpacht, op. cit., s. 351 134

104


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

zaatakować i że prawo do ataku jest nieograniczone,136 podczas gdy inni twierdzili, że nie ma nieograniczonego prawa do ataku. Przeważył ten drugi pogląd, a obecnie jest to ogólnie przyjęta zasada – statek handlowy ma prawo do napaści, jeśli znajduje się w niebezpieczeństwie, albo jeśli sam staje w obliczu napaści lub też spodziewa się, że zostanie zaatakowany. Egzekucja kapitana Fryatta była zatem morderstwem sądowym, już tylko z tej racji, że Niemcy prowadzili rozmyślne i nieograniczone operacje wojenne z użyciem UBotów, w efekcie czego wszystkie statki handlowe narażały się na groźbę storpedowania. Kapitan Fryatt mógł zatem spodziewać się, że zostanie storpedowany, wobec czego nie było żadnego uzasadnienia dla jego egzekucji, jako że działał w samoobronie.137

5. Każdą osobę. – Każda osoba może być winna zbrodni wojennej – sensu largo. Nowoczesna wojna dotyka całej ludności zaangażowanych w nią państw i niestety dostarcza ogromnych możliwości dla zbrodniarzy i czynów zbrodniczych. Z racji tego zbrodni wojennej może być winien każdy.

Różnica między zbrodniarzem wojennym sensu stricte i sensu largo

Międzynarodowe zasady prawa konfliktów zbrojnych nadają osobom, które zaangażowane są w wojnę, czy to jako walczący, czy też pełniący inne funkcje, pewne prawa i przywileje. Prawa te wynikają z ich statusu jako podmiotów operacji wojennych. Osoby takie mogą domagać się praw i przywilejów, gdy zostaną oskarżone o popełnienie zbrodni wojennej. Jeśli przedstawi się dowody świadczące na ich korzyść, muszą one zostać uniewinnione. Toteż zbrodniarze wojenni sensu stricto to osoby, które posiadając status podmiotów działań wojennych popełniają czyny, których nie chronią przywileje oparte na międzynarodowym prawie konfliktów zbrojnych.

136

H. Bellot: The right of a belligerent merchantman to attack (Grotius Society, tom vii, 1922, s. 43); a także Garner: International Law and the World War, tom I, s. 412, oraz James Brown Scott, 10 A.J.I.L. 877, oba źródła cytowane przez Bellota. 137 Zob. Lauterpacht, op. cit. s. 362

105


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Zupełnie inna jest sytuacja przestępców wojennych sensu largo. Na swoją obronę nie mogą oni powoływać się na międzynarodowe prawo konfliktów zbrojnych. Są winni zwykłych przestępstw, do których nie można stosować żadnego wyjątku na podstawie prawa konfliktów zbrojnych. W konsekwencji mogą oni być winni dwóch rodzajów zbrodni:

a. Zbrodnie wykraczające poza wyjątki przyznawane podmiotom działań wojennych. b. Zbrodnie, z których, jeśli zostaną popełnione przez podmioty działań wojennych, podmioty te mogą się wybronić, gdyż obejmują je przywileje działań wojennych, ale przywieli tych nie stosuje się do osób nie będących podmiotami działań wojennych (zbrodniarzy wojennych sensu stricto), ponieważ ci ostatni nie posiadają statusu wojennego.

Zbrodniarze wojenni sensu largo są pozbawieni osłony wynikającej z przywilejów opartych na międzynarodowym prawie konfliktów zbrojnych.

Oddziału żołnierzy, któremu udało się przedrzeć za linię obrony wroga i zniszczyć mosty oraz wagony, by odciąć mu drogę odwrotu, nie można traktować inaczej niż jako jeńców wojennych. Jeśli tego samego dokona grupa żołnierzy działających w przebraniu jako cywile, da to drugiej stronie wojującej prawo do oskarżenia ich jako przestępców wojennych. Art. 23 (f) Reguł Haskich z roku 1907 zakazuje niewłaściwego używania białej flagi, flagi narodowej lub oznakowań wojskowych i mundurów wroga, bo to też są znaki odróżniające, o których mowa w Konwencji Genewskiej.

Oddziałom żołnierzy walczących w mundurach własnego wojska wolno wypełniać wszystkie rozkazy mające za cel zniszczyć siły wroga, jeśli rozkazy te nie przekraczają granic wyznaczonych przez prawo konfliktów zbrojnych. Jeśli jednak zakładają mundury nieprzyjaciela, traktowani są jako przestępcy wojenni, i pozbawia się ich prawa do wykonywania rozkazów oraz prowadzenia operacji wojennych, z którego korzystaliby w przypadku, gdyby nosili własne mundury. Tę formę podstępnej wojny stosowali Niemcy we Francji oraz Austriacy w ofensywie przeciwko Włochom w roku 1917. Stosowano ją 106


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

nierzadko również podczas ostatniego konfliktu. Ludzie, którzy postępują w ten sposób, stosują niezgodne z prawem metody działań wojennych. Utraciwszy status podmiotów działań wojennych, nie mogą rościć prawa do związanych z nim przywilejów, ale gdyby status ten zachowali, możliwe, że ich czyny w ogóle nie zostałyby kwalifikowane jako przestępstwa.

107


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

PARTIES TO WAR CRIMES Municipal penal law in all its varieties provides for the punishment of persons who in various degrees are connected with the particular offence (crime).

The Penal Codes of civilized States divide those involved into three groups:

1. Principal. The principal is the individual committing the crime and the main acting personality. However, he may not take any part in the commission of the crime itself: his part may be confined to the preparation of plans, or to the giving of orders or instructions to those who carry them out, yet as the spiritus movens he remains the chief responsible person.

The chief in German U-boat campaign through which hundreds of defenseless ships have been sunk, Admiral Doenitz, although he himself remained safely in his office, is one of the principals to the beastly crimes carried out on the High Seas. So art he Commanders-in-Chief of the German, Japanese or Italian Armies who ordered the slaughter of the civilian population on the Eastern Front, pillage, murder of hostages, etc.

2. Accessory before the fact. In general the person who inspires, encourages, helps, or abets the principal in his criminal action.

3. Accessory before the fact. The person who helps the criminal by sheltering him, by helping him to escape, destroying evidence against him and thus preventing justice from the being meted out to him.

The degree of responsibility and penal liability of both principal and accessories is in every case to be decided by the stipulations of Municipal Law. International Law makes no special provisions as to those groups of accomplices to crime. 108


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The same applies also to the question of competence. “Le competence determine vis-à-vis des complices en appliquant les règles posées puor les auteurs principaux.”138

Mutatis mutandis the same rules and principles apply to everybody connected with the particular war crime.

138

See Travers: Le Droit Penal International, 1922, V, p. 2739, Art. 4

109


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

STRONY ZBRODNI WOJENNYCH Krajowe prawo karne we wszystkich jego odmianach przewiduje karanie osób, które w różnym stopniu wiążą się z konkretnym przestępstwem (zbrodnią).

Kodeksy karne państw cywilizowanych dzielą uwikłane osoby na trzy grupy:

1. Zleceniodawca. – Zleceniodawca to osoba, która popełnia zbrodnię i jest główną działającą osobistością. Może on jednak nie uczestniczyć w popełnieniu samej zbrodni. Jej udział może ograniczać się do przygotowania planów lub też do wydania rozkazów lub instrukcji dla osób, które je wykonują, lecz jako spiritus movens pozostaje on główną odpowiedzialną osobą.

Dowódca

kampanii

niemieckich

U-Botów,

podczas

której

zatopiono

setki

bezbronnych statków, admirał Doenitz, choc sam siedział bezpiecznie za swoim biurkiem to jest jednym ze zleceniodawców bestialskich zbrodni popełnionych na otwartym morzu.. Takimi sami zleceniodawcami tych zbrodni są również głównodowodzący niemieckich, japońskich lub włoskich wojsk, którzy zarządzili rzeź ludności cywilnej na Froncie Wschodnim, grabieże, zabójstwa zakładników, etc.

2. Współsprawca przed faktem. – Mówiąc ogólnie to osoba, która inspiruje, zachęca, pomaga lub podżega zleceniodawcę do zbrodniczego działania.

3. Współsprawca po fakcie. – Osoba, która pomaga zbrodniarzowi udzielając mu schronienia, pomagając mu w ucieczce, niszcząc dowody przeciwko niemu i tym samym uniemożliwia wymierzenie mu sprawiedliwości.

110


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

O stopniu winy i odpowiedzialności karnej zarówno zleceniodawcy jak i współsprawców w każdym wypadku decydują przepisy prawa krajowego. Prawo międzynarodowe dla tych grup współwinnych zbrodni nie przewiduje specjalnych regulacji.

To samo odnosi się również do kwestii kompetencji. „Kompetencja w wypadku współwinnych zbrodni określona jest przez zastosowanie reguł ustanowionych dla głównych sprawców.”139

Mutatis mutandis te same reguły i zasady stosuje się do każdej osoby związanej z konkretną zbrodnią wojenną.

139

Zob. Travers: Le Droit Pénal International, 1922, V, s. 2739, Art. 4

111


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

DENOTATION OF TIME (WHEN A WAR CRIME CAN BE COMMITTED?)

War is a fact recognized by International Law. It may have the character of an act of selfdefence, or of an uprovoked attack, which aims at the realization of certain political or economic objects. Finally, war may have character of a legal sanction .

When it is an act of self-defence it becomes a measure of the legal system not provided with organs putting law into force. As a sanction it gives the legal system the mark of effectiveness which is so essential. Such a sanction was laid down in Art. 16 of the Statue of the League of Nations.

In recent times many writers have confined the term “war” to criminal wars, while defining other wars as “sanctions” or “police measures.” However, that clear-cut distinction is so far impossible.

The formal characteristics of all wars are the same. We hold the view that irrespective of whether the war is legal or illegal a war crime can be committed; the legality of war has no effect on the crime as such. The only difference is that during illegal wars the presumption that law has been violated may be stronger. War crimes can, however, be committed during wars which are sanctions, wars of self defence and wars which are, as such, crimes in International Law.140

A war crime can be committed only during a war.

140

Comapare Sir Robert Young, in Contemporary Review, August, 1942, on the „unsoundess” of the notion of war crimes

112


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

In view of this, a reply ought to be given to the following two questions: a) When can a state of war be regarded as having commenced? b) When can a state of war be regarded as having ended? The Romans used to begin wars in a very solemn way. The same applied to the Middle Ages which paid very great attention to the formalities connected with the beginning of hostilities.141

The seventeenth and eighteenth centuries show less and less formality in beginning wars and commencing hostilities.

The Seven Years War began by the seizure of two French vessels and 250 French merchant vessels, taken by the English, a year before a formal declaration of war was announced (seizure took place on June 8th, 1755, and the formal declaration of war was announced on May 18th, 1756). Neither the practice nor theory of International Law has compelled States to make formal declarations of war before opening hostilities.

But there has been evident both in theory and in practice an increasing conviction that the principle of making a formal declaration of war before opening hostilities, should be adhered to. 142

Art. 1 of the Third Hague Convention laid down that:

“the contracting Powers recognized that hostilities between them must not commence without a previous and unequivocal warning which shall take the form either of a Declaration of War, giving reasons, or of an ultimatum with a conditional Declaration of War.”

141

Pillet: Les Lois Actuelles de la Guerre (Paris, 1901), p. 61 et seq. The Institute of International Law passed at its session at Ghent in 1906 a resolution that a formal declaration of war or an ultimatum is essential before hostilities may begin 142

113


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Thus principle of modern warfare has found its expression in codified law. The statue of the League of Nations went a step further by restricting the rights of States to wage war (Arts. 11, 12,13, 15 and 16 of the Covenant of the League of Nations).

The Briand-Kellog Pact and the Non-Aggresion Pacts have banned altogether certain types of war. The practical results of all this, however, were, as could have been anticipated, that States used to open hostilities, labeling them “penal expeditions” or “military expeditions,” or even “incidents” without making formal declarations of war, in order to evade the possibility of being classed as violator of this treaties they themselves had signed. It was obvious that this “labeling” meant evading the issue as in fact their hostilities meant nothing less than war.

In view of the above, we have to conclude that a state of war can be said to have begun either with a formal Declaration of War or by the actual opening of hostilities.

The actual date of the beginning of the war depends upon which of these two events come first. And this is actually the starting point from which a war crime can be committed.

A war can be regarded as having ended either by a mere cessation of hostilities, by the belligerent parties without a formal sanction, or by the conclusion of a formal Peace Treaty. A third possibility is the complete subjugation of one of the belligerents or unconditional surrender, and fourth is a declaration by one of the belligerents that the war is over. 143

ARMISTICE

Armistice does not mean the end of a war, being only a cessation of hostilities – that is why the right to search merchantmen, to seize contraband remains in force. 143

See Hyde: International Law, chiefly as Interpereted and Apllied by the United States, 1922, vol. 2, par. 905

114


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

However, a generally binding definition of the term “armistice” is impossible. There are many and various kinds of armistices. The question which confronts us here is whether the conclusion of such an armistice - an armistice in the widest sense – means the termination of the period during which a war crime can be committed. In accordance with Art. 39 of the Fourth Hague Convention the parities at war are at liberty to stipulate the conditions of armistice. They are free to decide that all hostilities cease, that their armed forces cease to enjoy the privileges which are vested in them while hostilities last. They may stipulate the administration of occupied territories comes to an end the occupying armies have to be withdrawn. In this case the conclusion of an armistice means the end of the period during which a war crime can be committed. Hence flow certain consequences. Should a soldier on the front shoot at his enemy and afterward be caught, he will not be treated as a prisoner-ofwar, but dealt with as an ordinary criminal, because he has lost his status as a member of the armed forces. A member of the Administration of an occupied country who, after the conclusion of such an armistice, acted even within the rights granted to him by International Law, will also be responsible as an ordinary criminal because his rights have ceased to exist.144

The signing of a Peace Treaty means a definite end of a war and of the period during which war crimes can be committed.

There are, however, other possibilities of ending wars.

One of the belligerent parties may issue a declaration to the effect that she ceases hostilities. This is a unilateral act. The war between China and Germany came to an end by a declaration made by the Chinese Parliament on September 3rd, 1919, that the state of war had ceased to exist. But even in these cases a Peace Treaty is the usual conclusion of a war as it was in the case of China and Germany, when on May 2nd, 1921, a treaty was signed.

144

Art. 41 of the Fourth Hague Convention stipulates: „A violation of the terms of the Armistice by individuals acting on their own initiative only confers the right of demanding the punishment of the offenders, and, if necessary, an indemnity fo the lousses sustained.”

115


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

DEBELLATIO OR CONQUEST

A war can be also come to an end by the annihilation of the enemy, by what is commonly known as conquest.

Conquest means the end of war and the conversion of belligerent occupation into the sovereign status of the occupying state on occupied lands.145 It follows the complete breakdown of one of the belligerents; it may also mean formal surrender, without a treaty.

When a State’s territory is occupied, even if the whole of the administration is in hands of the other belligerent, the fight may still go on. The legitimate Government may be removed, but the fight continues from abroad: either alone or on the side of allies, continuing the war. In this case there can be no question of conquest or subjugation.

The distinction is essential, for when the period of belligerent occupation comes to an end and the period of annexation or subjugation begins, all rights of a belligerent cease to exist and the occupied or formerly occupied territory becomes part of the territory of the annexing power.

No war crime can be committed then, as war has come to an end.

We touch here upon a very essential problem, namely, whether conquest or subjugation is altogether a title to sovereignty, in other words how long can belligerent occupation be regarded as continuing, until the sovereignty is established by a legal title? Conquest can take place only if certain conditions are fulfilled. In fact, conquest cannot be regarded as a complete title to power. It shares always the fate of the war it follows, being its result. 145

The rights of the occupying Power in occupied territory are defined in the Forth Hague Convention

116


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

But if a State exercise sovereign rights on occupied lands for a long time, with the consent of the populations concerned, and if other members of the International community recognized the occupation, this fact creates the legal title. The mere lapse of time does not suffice, as the psychological factor is essential. This was also the view of the international judicature in particular of the Supreme Court of the United States.146

There are legal and illegal wars. In all cases where the war is illegal the conquest which follows it is illegal, and the occupation of the territory of the other belligerent cannot be changes into sovereignty.

Until then occupation is as such to be regarded as being a belligerent occupation, with the consequence that war crimes can be committed. The Hague Regulations remain in force. Compare the case of Abyssinia until the recovery of her territory after several years. It is the typical case to which these principles ought to be applied.

All crimes and violations of the laws of warfare committed during this period of usurpation of sovereignty have to be qualified as war crimes.

Only with the termination of that period does the situation change. In all cases where there is a formal instrument of surrender – the war is to be regarded as terminated with the date of the document of surrender coming into force. Legitimate warfare comes to an end, and all military privileges cease to have effect. Every deed committed after that date is to be judged on its merits in accordance with penal laws of peace. The explanations above give six temporal limitations of those periods during which a war crime can be committed.

146

Compare The Case of British Guiana and the Treaty concluded between Holland and Great Britain in 1897; The Case of Grisbadarna; The Case of Rhode Island v. Massachusetts , in J. Brown-Scott: Judicial Settlements of Controversies between the States of the American Union (London, 1918), pp. 1070, 1619

117


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

OKREŚLENIE CZASU (KIEDY MOŻE WOJENNA?)

ZOSTAĆ

POPEŁNIONA

ZBRODNIA

Wojna jest faktem uznanym przez Prawo Międzynarodowe. Może mieć ona charakter aktu samoobrony, lub też napaści niesprowokowanej, która ma za cel realizację pewnych politycznych lub gospodarczych zadań. Wojna może mieć wreszcie charakter sankcji prawnej.

Jeśli wojna jest aktem samoobrony, staje się środkiem systemu prawnego, który nie posiada organów wdrażających prawo w życie. Jako sankcja wojna nadaje prawu znamię skuteczności, które jest tak istotne. Sankcja taka została ustanowiona w art. 16 Statutu Ligi Narodów.

W ostatnich czasach wielu autorów zawęziło znaczenie terminu „wojna” do wojen zbrodniczych, definiując inne wojny jako „sankcje” lub też „środki służące utrzymaniu porządku.” Jednakże precyzyjne rozróżnienie jest do tej pory niemożliwe.

Charakterystyki formalne wszystkich wojen są takie same. Wyznajemy pogląd, że zbrodnia wojenna może zostać popełniona niezależnie od tego, czy wojna jest legalna, czy też nielegalna. Legalność wojny nie ma wpływu na zbrodnię jako taką. Jedyną różnicą jest to, że podczas wojen nielegalnych przesłanki, że prawo zostało naruszone, mogą być silniejsze. Ale zbrodnie wojenne mogą być popełnione podczas wojen, które są sankcjami, wojen w samoobronie oraz wojen, które jako takie stanowią zbrodnię w Prawie Międzynarodowym.147

Zbrodnię wojenną można popełnić wyłącznie podczas wojny.

147

W kwestii nieprecyzyjności pojęcia „zbrodni wojennych” por. Robert Young, Contemporary Review, kwiecień 1942

118


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

W związku z tym należy udzielić odpowiedzi na następujące dwa pytania:-

(a) Kiedy stan wojny można uznać za rozpoczęty? (b) Kiedy stan wojny można uznać za skończony?

(a) Rzymianie mieli zwyczaj rozpoczynania wojen w bardzo uroczysty sposób. To samo dotyczy średniowiecza, które przywiązywało wielką wagę do formalności związanych z rozpoczęciem działań wojennych.148

Wiek siedemnasty i osiemnasty demonstrują coraz mniej formalności we wszczynaniu wojen i rozpoczynaniu działań wojennych.

Wojna Siedmioletnia rozpoczęła się zaborem dwóch francuskich okrętów i 250 francuskich statków handlowych, przejętych przez Anglików na rok przed ogłoszeniem formalnego wypowiedzenia wojny (zabór ten miał miejsce 8 czerwca, 1755, zaś formalnie wojnę wypowiedziano 18 maja 1756). Ani praktyka ani teoria Prawa Międzynarodowego nie zmusiły państwa do ogłoszenia formalnego wypowiedzenia wojny przed rozpoczęciem działań wojennych.

Ale zarówno w teorii jak i praktyce panowało coraz bardziej rosnące przekonanie, że należy trzymać się zasady, iż rozpoczęcie działań wojennych powinno być poprzedzone przez formalne wypowiedzenie wojny.149

Art. 1 Trzeciej Konwencji Haskiej ustanowił, że

148

Pillet: Les Lois actuelles de la guerre (Paris, 1901), s. 61 i kolejne Institute of International Law wydał na sesji w Ghent w roku 1906 rezolucję, że przed rozpoczęciem działań wojennych niezbędne jest formalne wypowiedzenie wojny lub postawienie ultimatum 149

119


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

„Układające się mocarstwa uznają, iż kroki wojenne między nimi nie powinny się rozpoczynać bez uprzedniego i niedwuznacznego zawiadomienia, które będzie mieć formę bądź umotywowanego wypowiedzenia wojny, bądź formę ultimatum z warunkowym wypowiedzeniem wojny.”

W ten oto sposób zasada nowoczesnych konfliktów zbrojnych znalazła swój wyraz w skodyfikowanym prawie. Statut Ligi Narodów poszedł jeden krok do przodu ograniczając prawa państw do wytoczenia wojen. (art. 11, 12, 13, 15 i 16 Przymierza Ligi Narodów).

Pakt Kolloga-Brianda i Pakty o Nieagresji całkowicie zakazały niektórych rodzajów wojen. Ale jak można było się spodziewać, praktyczne skutki tego wszystkiego były takie, że państwa i tak rozpoczynały kroki wojenne, określając je jako „ekspedycje karne” lub „ekspedycje wojskowe”, lub nawet jako „incydenty”, nie wypowiadając wojny formalnie, by uniknąć możliwości bycia zaklasyfikowanym jako ktoś, kto narusza układy, które sam podpisał. Oczywiste jest, że „określanie wojen w taki sposób” oznaczało unikanie tematu, gdyż w istocie działania zbrojne tych państw oznaczały ni mniej ni więcej jak wojnę.

Z racji powyższego musimy dojść do wniosku, że stan wojny rozpoczyna się albo formalnym wypowiedzeniem wojny albo też faktycznym rozpoczęciem działań wojennych.

Rzeczywista data rozpoczęcia wojny uzależniona jest od tego, który z tych dwóch wypadków następuje jako pierwszy. I faktycznie jest to moment początkowy, od którego można popełnić zbrodnię wojenną.

(b) Można uznać, że wojna skończyła się albo zwykłym przerwaniem działań wojennych przez strony wojujące bez formalnej sankcji, lub też zawarciem formalnego traktatu pokojowego. Trzecia możliwość to całkowite podbicie jednej ze stron wojujących lub

120


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

też bezwarunkowe poddanie się, czwarta zaś to oświadczenie jednej ze stron wojujących, że wojna się skończyła.150 ZAWIESZENIE BRONI

Zawieszenie broni nie oznacza końca wojny, gdyż jest to tylko przerwanie działań wojennych – dlatego prawo do przeszukiwania statków handlowych, do zaboru kontraband pozostaje w mocy.

Ogólnie wiążąca definicja zwrotu „zawieszenie broni” jest jednak niemożliwa. Istnieje bowiem wiele różnych rodzajów zawieszenia broni. Stajemy więc w obliczu pytania, czy zawarcie takiego zawieszenia broni – zawieszenia broni w najszerszym sensie – oznacza zakończenie okresu, podczas którego można popełnić zbrodnię wojenną. Zgodnie z art. 39 Czwartej Konwencji Haskiej strony walczące na wojnie mają wolną rękę jeśli chodzi o określenie warunków zawieszenia broni. Mogą one swobodnie zdecydować, że przerywają wszystkie działania wojenne, że ich siły zbrojne przestają korzystać z przywilejów, które uzyskali na czas trwania działań wojennych. Mogą one ustanowić, że zarządzanie okupowanymi terytoriami dobiega końca i że okupujące wojska muszą się wycofać. W takim razie zawarcie zawieszenia broni oznacza koniec okresu, w który można popełnić zbrodnię wojenną. Ale wynikają z tego pewne konsekwencje. Jeśli jakiś żołnierz na froncie zastrzeli swego nieprzyjaciela, następnie zaś zostanie pojmany, nie będzie traktowany jako jeniec wojenny, lecz postąpi się z nim jak ze zwykłym przestępcą, ponieważ stracił status przedstawiciela sił zbrojnych. Członek administracji okupowanego terytorium, który po zawarciu takiego zawieszenia broni działał nawet w ramach praw, które przyznało mu Prawo Międzynarodowe, również będzie pociągnięty do odpowiedzialności jako zwykły przestępca, ponieważ jego prawa przestały istnieć.151

150

Zob. Hyde: International Law, chiefly as Interpreted and Applied by the United States, 1922, tom 2, paragraf 905 151 Art.. 41 Czwartej Konwencji Haskiej stanowi: „ Naruszenie klauzul zawieszenia broni przez osoby pojedyncze, działające z własnej inicjatywy, daje tylko prawo do żądania, ażeby winni byli ukarani oraz aby poniesione straty, o ile zaszły, zostały wynagrodzone.”

121


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Podpisanie traktatu pokojowego oznacza definitywny koniec wojny oraz okresu, w którym można popełnić zbrodnie wojenne.

Istnieją jednak inne możliwości zakończenia wojny. Jedna ze stron wojujących może wydać oświadczenie skutkujące przerwaniem przez nią działań wojennych. To akt jednostronny. Wojna między Chinami a Niemcami dobiegła końca wraz z oświadczeniem złożonym 3 września 1919 roku przez chiński parlament, że stan wojny przestał istnieć. Lecz nawet w takich wypadkach typowym zakończeniem wojny jest traktat pokojowy, jak w przypadku Chin i Niemiec, kiedy to 2 maja 1921 roku został takowy traktat podpisany.

DEBELLATIO LUB PODBÓJ

Wojna może również zakończyć się unicestwieniem wroga, czymś, co znamy powszechnie jako podbój.

Podbój oznacza koniec wojny oraz przekształcenie się okupacji wojennej w krajach okupowanych w suwerenny status państwa okupującego.152 Następuje on po całkowitym rozpadzie jednej ze stron wojujących. Może również oznaczać formalne poddanie się, bez traktatu.

Kiedy terytorium jakiegoś państwa jest zajęte, nawet jeśli całość administracji znajduje się w rękach drugiej strony wojującej, walka nadal może trwać. Prawowity rząd może być usunięty, ale rząd ten nadal toczy walkę z zagranicy: albo sam, albo po stronie kontynuujących wojnę państw sprzymierzonych. W tym wypadku nie można mówić o podboju lub podporządkowaniu.

152

Prawa mocarstwa okupującego na zajętym terytorium określa Czwarta Konwencja Haska

122


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

To rozróżnienie jest istotne, ponieważ kiedy okres wojennej okupacji dobiega końca, a zaczyna się okres aneksji bądź podporządkowania, wszystkie prawa strony wojującej przestają istnieć, zaś jej zajęte, lub wcześniej okupowane terytorium staje się częścią terytorium mocarstwa dokonującego aneksji.

Nie można wówczas popełnić żadnej zbrodnia wojennej, ponieważ wojna dobiegła końca.

Dotykamy tu bardzo istotnego zagadnienia, a mianowicie, czy podbój lub podporządkowanie daje w ogóle jakiekolwiek prawo do suwerenności, innymi słowy jak długo wojnę okupacyjną można postrzegać jako nadal trwającą zanim suwerenność będzie ustanowiona na mocy prawa?

Podbój może nastąpić tylko jeśli zostaną spełnione pewne warunki. W istocie rzeczy podboju nie można traktować jako pełnego prawa do władzy. Podbój dzieli bowiem los wojny, po której następuje jako jej konsekwencja.

Jeśli jednak jakieś państwo sprawuje suwerenną władzę na okupowanych ziemiach przez długi okres czasu, za zgodą zainteresowanej ludności, i jeśli inni członkowie wspólnoty międzynarodowej uznają tę okupację, fakt ten tworzy tytuł prawny. Sam upływ czasu nie wystarcza, ponieważ istotny jest czynnik psychologiczny. Taki był również pogląd orzecznictwa

międzynarodowego,

w

szczególności

Sądu

Najwyższego

Stanów

Zjednoczonych.153

Istnieją wojny legalne i nielegalne. We wszystkich wypadkach, gdy wojna jest nielegalna, podbój, który po niej następuje, jest bezprawny, zaś okupacji terytorium drugiej strony walczącej nie można przekształcić w suwerenność. 153

Por. Przypadek Gujany Brytyjskiej i traktatu zawartego między Holandią a Wielką Brytanią w roku 1897; Przypadek Garisbadarna; Przypadek Rhode Island przeciwko Massachusetts w: J. Brown-Scott, Judicial Settlements of Controversies between the States of the American Union, (Londyn, 1918), s. 1070, 1619

123


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Do tego czasu okupację trzeba jako taką uznawać za okupację wojenną, z tym skutkiem, że w okresie okupacji wojennej można popełnić zbrodnie wojenne. Reguły Haskie pozostają wówczas w mocy. Porównajmy przypadek Abisynii przed odzyskaniem po kilku latach swego terytorium. To typowy przypadek, do którego należy te zasady zastosować. Wszystkie zbrodnie i naruszenia praw konfliktów zbrojnych popełnione w okresie uzurpacji suwerenności należy kwalifikować jako zbrodnie wojenne.

Sytuacja zmienia się dopiero po zakończeniu tego okresu. We wszystkich wypadkach, w których istnieje formalny instrument poddania się - wojnę należy uznać za zakończoną wraz z datą wejścia w życie dokumentu o poddaniu się. Prawowite działania wojenne dobiegają końca, a wszystkie przywileje wojskowe przestają mieć skutek. Każdy czyn popełniony po tej dacie należy rozpatrywać wedle jego wartości zgodnie z prawami karnymi czasu pokoju.

Powyższe objaśnienia podają sześć czasowych wyznaczników okresów, w których można popełnić zbrodnię wojenną.

124


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

DENOTATION OF PLACE (WHERE CAN A WAR CRIME BE COMMIITED?)

There are many duties and obligations imposed on the belligerents by both the written and unwritten laws of warfare; there are the many stipulations of municipal Penal Law which draw the demarcation line between “legal” and “illegal” acts and omissions. They concern the behavior of the Armed Forces in the field; in battle, wherever it takes place; on land, on sea and in the air. They bind the soldier in occupied land,154 the civil administration and everybody concerned with the war.155 Out of these rules and duties there arises as a logical consequences the legal sanction for violating them.

Accordingly wherever the Laws of Warfare are in force there any act or omission contrary to their rules is punishable.

On land. A war crime may take place on the belligerent’s own territory, on which a battle is raging, where prisoners-of-war camp is situated, or members of the armed forces of the other belligerent find themselves or where civilian citizens of the other belligerent or a neutral State live.156

It can also be on the territory of the other belligerent or of a neutral State.

154

Isntructions for the Government of Armies of the United States in the field (Order No. 100) lays down, in Art. 47: “Crimes punishable by all penal codes, such as arson, murder, maiming, assaults, highway robbery, theft, burglary, fraud, forgery and rape, if committed by an American soldier in a hostile country against its inhabitatants, are not only pubishable as at home, but in all cases in which death is not inflicted, ther severer punishment shall be preferred.” 155 See Articles of Hague Regulations (Fourth Hague Convention, 1907), as above 156 See Fifth Hague Convention, 1907, as far as land warfare is concerned, and maritime warfare in Thirteenth Hague Convention, 1907

125


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

On sea. The crime can be committed on the ocean, in territorial waters, closed seas, in straits. This concerns both belligerents and neutral States. It extends to the surface of the water, and the area above and beneath the surface. In the air. The same rules apply to the aerial space above an occupied country, above belligerent’s own territory or the territory of the other belligerent, or of a neutral State –above the ocean, seas, territorial waters, etc.157

There are therefore no territorial limits as to where a war crime can take place – it can be committed anywhere: on land, on sea and in the air. The legal status of the spaces enumerated above is very varied. Different rules apply to the belligerents when in battle, between armed forces and to the belligerent as regards the cities, towns and villages which are “fortified” (to use the phrase of the Declaration of Brussels, 1874,158 or “defended” the term used in the Hague Regulations) and “undefended” places.

Special rules apply to neutral States and neutral citizens. The paramount rule in land warfare reads: “The territory of neutral Powers is inviolable” (Art. 1, Fifth Hague Convention). In regard to maritime warfare, Art. 1 of the Thirteenth Hague Convention (1907) says:

“Belligerents are bound to respect the sovereign rights of neutral Powers and to abstain, in neutral territory or neutral waters, from nay act which would, if knowingly permitted by any Power, constitute a violation of neutrality.”

It is clear that mutatis mutandis is the principle remains unshaken, there are no geographical limitations as to the place where a war crime can be committed.

157

See above about air warfare See Chapter IV, Art. 15: „Fortified places are alone liable to be besiged. Towns, agglomerations of houses or villages, which are open and undefended, cannot be attacked or bombarded.” The Oxford Manual of the Laws of War on Land, adopted in 1880, reads in Art. 34: “In cases of bombardment, all necessary measures ought to be taken to spare, so far as possible, buildings devoted to religion, the arts, sciences, and charity, hospitals, and places in which sick and wounded are kep, provided always that such buildings are not at he same time utilised, directly or indirectly, for defence. It is the duty of besieged to indicate these buidlings by visible signs, notified to the besiger beforehand.” 158

126


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

OKREŚLENIE MIEJSCA (GDZIE MOŻE WOJENNA?)

ZOSTAĆ

POPEŁNIONA

ZBRODNIA

Zarówno pisane jak i niepisane prawo konfliktów zbrojnych nakłada na strony wojujące wiele obowiązków i powinności. W prawie krajowym istnieje wiele klauzul, które nakreślają linię demarkacyjną między działaniami i zaniechaniami „prawnymi” i „bezprawnymi”. Dotyczą one zachowania Sił Zbrojnych na polu walki oraz samej walki, niezależnie od jej miejsca, czy to na lądzie, na morzu czy też w powietrzu. Wiążą one żołnierza na ziemiach zajętych, 159 administrację cywilną oraz każdą osobę, której wojna dotyczy. 160 Z tych zasad i obowiązków jako ich logiczna konsekwencja wynika prawna sankcja za ich naruszanie.

Zatem tam, gdzie obowiązuje Prawo Konfliktów Zbrojnych, tam wszelkie działania lub zaniechania sprzeczne z zasadami prawa konfliktów zbrojnych podlegają karze.

Na lądzie. – Zbrodnia wojenna może mieć miejsca na własnym terytorium strony wojującej, na którym toczy się walka, w miejscu, w którym usytuowany jest obóz jeńców wojennych lub gdzie znajdują się przedstawiciele sił zbrojnych drugiej strony wojującej lub też gdzie mieszkają cywilni obywatele drugiej strony wojującej lub państwa neutralnego.161

Może ona również mieć miejsce na terytorium drugiej strony wojującej lub państwa neutralnego.

159

Istrukcje dla dowództwa polowych wojsk Stanów Zjednoczonych (Rozkaz nr 100) w Art. 47 stanowi: „Przestępstwa podlegające karze na mocy wszystkich kodeksów karnych, takie jak podpalenie, zabójstwo, okaleczenie, napaść, rozbój na drogach publicznych, kradzież, włamanie, oszustwo, fałszerstwo lub gwałt, jeśli zostaną popełnione przez żołnierza amerykańskiego w nieprzyjacielskim państwie wobec jego mieszkańców są nie tylko karalne jak w domu, ale we wszystkich wypadkach, w których nie jest zadana śmierć, zostosuje się kary surowsze.” 160 Zob. artykuły Reguł Haskich (Czwarta Konwencja Haska, 1907), jak wyżej 161 Zob. Piąta Konwencja Haska, 1907, odnośnie działań wojennych na lądzie, oraz Trzynasta Konwencja Haska, 1907, odnośnie działań wojennych na morzu

127


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Na morzu. – Zbrodnię można popełnić na oceanie, na wodach terytorialnych, na morzach zamkniętych, w cieśninach. Możliwość popełnienia zbrodni dotyczy zarówno stron wojujących jak i państw neutralnych. Rozciąga się ona na powierzchni wody, oraz na obszar powyżej i poniżej tafli wody.

W powietrzu. – Te same zasady stosuje się do przestrzeni powietrznej nad krajem okupowanym, nad własnym terytorium strony wojującej lub też nad terytorium drugiej strony wojującej, lub państwa neutralnego – nad oceanem, morzami, wodami terytorialnymi, etc.162

Nie ma zatem żadnych terytorialnych ograniczeń, jeśli chodzi o to, gdzie można popełnić zbrodnie wojenną – można ją popełnić wszędzie: na lądzie, na morzu i w powietrzu. Status prawny wymienionych wyżej przestrzeni jest bardzo zróżnicowany. Odmienne zasady należy stosować bowiem do stron wojujących podczas walki toczonej między siłami zbrojnymi, odmienne do strony wojującej jeśli chodzi o miasta, miasteczka i wsie, które są „ufortyfikowane” (by użyć zwrotu Deklaracji Brukselskiej z roku 1874,163 lub zwrotu „bronione” – używanego w Regułach Haskich), jeszcze inne do miejsc „niebronionych”.

Szczególne reguły należy stosować do państw neutralnych i obywateli neutralnych. Nadrzędna zasada odnośnie działań wojennych na lądzie mówi: „Terytorium mocarstw neutralnych jest nienaruszalne” (art. 1, Piąta Konwencja Haska). Odnośnie działań wojennych na morzu art. 1 Trzynastej Konwencji Haskiej (1907) normuje:

162

Zob. wyżej w sprawie działań wojennych w powietrzu Zob. Rozdział IV, Art. 15: „Można oblegać jedynie miejsca ufortyfikowane. Nie można atakować lub bombardować miast, skupisk domów lub wsi, które są otwarte i niebronione.” Oxford Manual of the Laws of War on Land, przyjęty w roku 1880, mówi w Art. 34: “W razie bombardowania, należy podjąć wszelkie konieczne środki, ażeby oszczędzić możliwie jak najbardziej budynki przeznaczone na kult religijny, sztuki, nauki i działania charytatywne, szpitale i miejsca, w którzych przetrzymuje się chorych i rannych, pod warunkiem jednak, że budynki te nie są w tym samym czasie używane pośrednio lub bezpośrednio do celów obronnych. Obowiązkiem obleganych jest oznaczyć te bydynki widocznymi oznakowaniami i uprzednio powiadomić o nich stronę oblegającą.” 163

128


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

„Państwa wojujące obowiązane są szanować suwerenne prawa państw neutralnych i na terytorium lub wodach neutralnych powstrzymać się od wszelkich czynów, których tolerowanie przez państwa neutralne stanowiłoby naruszenie ich neutralności.” Jasne jest zatem, że mutatis mutandis zasada pozostaje niezachwiana. Nie ma bowiem żadnych ograniczeń geograficznych co do miejsca, gdzie zbrodnie wojenne mogą zostać popełnione.

129


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

DENOTATION CRIMES

OF THE

SUBJCET-MATTER

OF

WAR

All persons, goods and values for which International and municipal laws of warfare afford protection may become subjects of war crimes.

Human life, body and health are protected by the Penal Codes of all civilized States. The degree of protection provided for them by the International Laws of Warfare depends on their status in war.

Members of the armed forces (land, sea and air) while in battle are protected by prohibitions against the use of certain types and kinds of weapons. If taken by the enemy they are entitled to the privileged status of “prisoners-of-war”. “They must be humanely treated” (Art. 4, Fourth Hague Convention, 1907).164

Sick and wounded. “Wounded or sick soldiers shall be entertained and taken care of, whatever nation they may belong” (Art. 6, Geneva Convention, 1864).165

Dead. “After each engagement the commander in possession of the field shall take measures… to ensure protection against pillage and maltreatment, both for the wounded and the dead.”

“He shall arrange that a careful examination of the bodies is made before the dead are buried or cremated” (Art. 3, Geneva Convention, 1906).

164

The Forth Hage Convention laid down in Art. 21: “The obligations of belligerents with regard to the sick and wounded are governed by the Geneva Convention (1864-1906). The status of prisoners-of-war was finally described by the Geneva Convention, 1929.” 165 See the status of wounded prisoners-of-war as defined in Art. 7 of the Geneva Convention, 1929

130


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Civilians (population of other belligerent). Special protection is afforded by the Hague Regulations to the civilian population of the other belligerent, while under military occupation. The paramount rule is contained in Art. 46. Life, property, religious convictions and practice, family honour and rights must not be violated.

Neutral civilians. The laws of neutrality put the neutral person on a special level, according to him a privileged status. However, “a neutral cannot claim the benefit of his neutrality: if he commits hostile acts against belligerent; if the commits acts in favour of a belligerent, particularly if he voluntarily enlists in the ranks of the armed force of one of the parties.” In such a case the neutral becomes assimilated to “belligerent subjects” – but he cannot be treated more severely “than a national of the other belligerent State could be for the same act.”166

Stateless civilians

Property of members of the armed forces (land, sea and air forces).

“All personal effects and articles in personal use – except arms, horses, military equipment and military papers – shall remain in the possession of prisoners-of-war, as well as their metal helmets and gas masks. Sums of money carried by the prisoners may only be taken from them on the order of an officer and after the amount has been recorded. A receipt shall be given for them. Sums thus impounded shall be placed to the account of each prisoner” (Art. 6 Geneva Convention, 1929).

“Wounded and dead should be protected ‘against pillage’ “ (Art. 3, Geneva Convention)

166

Art. 17, Fifth Hague Convetion, 1907

131


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Property of the civilian population of the other belligerent is protected by the Hague Regulations in various ways; (ut supra).

Property of the other belligerent State and its public bodies. The rights of the belligerent occupying the territory of his adversary are limited. Special protection is afforded to “buildings devoted to religion, art, science and charity, historic monuments, hospitals and places where the sick and wounded are collected…” (Art. 27 of the Hague Regulations, 1907); in siege and bombardments. “Pillage is formally forbidden” in occupied lands (Art. 47, Hague Regulations, 1907); special rules apply to public and municipal property (Art. 53, Hague Regulations), to submarine cables (Art. 54), and the status of the occupant as regards “public buildings, real estate, forests, and agricultural undertakings belonging to the hostile State and situated in the occupied country” is defined in Art. 55 of the Hague Regulations.

Property of a neutral State and its citizens. “The territory of neutral Powers is inviolable” (Art. 1, Fifth Hague Convention, 1907). Any property, whether public or private, on neutral soil is protected. However, a limitation is provided with regard to neutral subjects “resident in the territory of a belligerent” as they are “equally with the other inhabitants of the country, liable to suffer in person and property through the events of the war… .”167 Their status is equal to those of subjects of the other belligerent and they enjoy protection within the limits provided for the latter. Special rules are also set up with regard to naval warfare (Thirteenth Hague Convention, 1907).

Property of the stateless civilians.

Life and body, personal integrity and honour, property and the rights enumerated above are protected by the Penal Laws of civilized States. The Laws of Warfare, both International and Municipal, modify the laws of peace by adapting them to the conditions of war. As they enjoy the protection of the law, anyone who attacks, violates or destroys them is liable to be indicated on the charge of a war crime. Thus they are potential subject-matters of war crimes. 167

See Holand, op. cit. § 136

132


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

OKREŚLENIE ISTOTY ZBRODNI WOJENNYCH

Wszystkie osoby, dobra i wartości, którym ochronę zapewniają międzynarodowe i krajowe normy prawa konfliktów zbrojnych, mogą stać się przedmiotem i materią zbrodni wojennych.

Życie ludzkie, ciało oraz zdrowie chronione są przez kodeksy karne wszystkich cywilizowanych krajów. Stopień ochrony, jakiej udziela im Międzynarodowe Prawo Konfliktów Zbrojnych, zależy od ich statusu w czasie wojny.

(a) Przedstawicieli sił zbrojnych (na lądzie, morzu i w powietrzu) chroni podczas udziału w walce zakaz używania pewnych rodzajów broni. Jeśli zostaną oni pojmani przez nieprzyjaciela, mają prawo do uprzywilejowanego statusu „jeńca wojennego”. „Winni być traktowani humanitarnie” (art. 4 Czwartej Konwencji Haskiej, 1907).168

Chorzy i ranni. – „Rannymi lub chorymi żołnierzami należy się zająć i otoczyć ich opieką, niezależnie od ich narodowości” (art. 6, Konwencja Genewska, 1864)169

Zmarli. - „Po każdej walce dowódca zdobytego terenu winien podjąć kroki, aby zapewnić ochronę przed grabieżą i złym traktowaniem zarówno rannych jak i poległych.”

„Zanim pochowa się lub skremuje poległych, dowódca winien zarządzić dokładne oględziny ciał.” (art. 3 Konwencji Genewskiej, 1906)

168

Czwarta Konwencja Haska ustanowiła w Art. 21: „Obowiązki stron wojujących, dotyczące opieki nad chorymi i rannymi, określa Konwencja Genewska (1864-1906)”. Status jeńców wojennych został ostatecznie opisany przez Konwencję Genewską w roku 1929 169 Zob. status rannych jeńców, który określa Art. 7 Konwencji Genewskiej, 1929

133


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

(b) Cywile (ludność drugiej strony wojującej). – Reguły Haskie zapewniają specjalną ochronę ludności cywilnej drugiej strony wojującej, gdy znajduje się ona pod okupacją wojskową. Nadrzędna zasada zawarta jest w art. 46. Nie wolno naruszać życia, mienia, przekonań i praktyk religijnych, praw i honoru rodziny.

(c) Cywile państw neutralnych. – Prawa neutralności stawiają osobę neutralną na specjalnym poziomie, nadając jej status uprzywilejowany. Jednakże:

„Osoba neutralna nie może wykorzystywać swej neutralności:

a) jeśli popełnia czyny wrogie przeciw jednemu z wojujących;

b) jeśli popełnia czyny na korzyść jednego z wojujących, a mianowicie gdy dobrowolnie zaciąga się do szeregów armii jednej ze stron.

W tym wypadku osoba neutralna nie będzie surowiej traktowana przez stronę wojującą, przeciwko której wystąpiła z neutralności, niż obywatel drugiego państwa wojującego, który popełnił ten sam czyn.”170

(d) Cywile bezpaństwowi.

170

Art. 17 Piątej Konwencji Haskiej, 1907

134


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

(a) Mienie przedstawicieli sił zbrojnych (na lądzie, na morzu i w powietrzu).

„Wszelki dobytek osobisty i przedmioty osobistego użytku – oprócz broni, ekwipunku wojskowego i dokumentów wojskowych winny pozostać w posiadaniu jeńców wojennych, jak również ich hełmy metalowe oraz maski gazowe. Pieniądze, które mają przy sobie jeńcy, mogą zostać im odebrane wyłącznie na rozkaz oficera i po zarejestrowaniu ich sumy. Jeńcy winni otrzymać pokwitowanie. Skonfiskowane w ten sposób sumy mają być umieszczone na koncie każdego jeńca.” (art. 6, Konwencja Genewska, 1929).

„Rannych i poległych należy chronić przed grabieżą.” (art. 3, Konwencja Genewska)

(b) Mienie ludności cywilnej drugiej strony walczącej jest chronione na różne sposoby przez Reguły Haskie; (ut supra)

(c) Mienie drugiego wojującego państwa i jego organy publiczne.

Prawa strony wojującej okupującej terytorium nieprzyjaciela są ograniczone. Szczególnej ochrony udziela się „gmachom poświęconym kultowi religijnemu, sztuce, nauce i działalności charytatywnej, zabytkom historii, szpitalom oraz miejscom, gdzie gromadzi się chorych i rannych...” (art. 27 Reguł Haskich, 1907) w czasie oblężenia i bombardowań. „Grabież jest formalnie zakazana” na ziemiach okupowanych (art. 47, Reguły Haskie, 1907). Szczególne zasady stosują się do mienia publicznego i lokalnego (art. 53, Reguły Haskie), do kabli

podmorskich

(art.

54).

Status

okupanta

odnośnie

„gmachów

publicznych,

nieruchomości, lasów, przedsiębiorstw rolnych należących do państwa nieprzyjacielskiego i położonych w okupowanym kraju” określa art. 55 Reguł Haskich.

(d) Mienie państwa neutralnego i jego obywateli. „Terytorium mocarstw neutralnych jest nienaruszalne” (art. 1 Piątej Konwencji Haskiej, 1907). Wszelkie mienie, czy to publiczne, czy to prywatne, jest na neutralnej ziemi chronione. Przewiduje się jednak pewne 135


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

ograniczenie względem obywateli państw neutralnych, „którzy mieszkają na terytorium strony wojującej”, ponieważ „z racji wydarzeń wojny doznają uszczerbku na osobie i mieniu na równi z innymi mieszkańcami kraju...”171 Ich status równy jest statusowi obywateli drugiej strony wojującej i korzystają oni z ochrony w granicach przewidzianych dla tych ostatnich. Specjalne przepisy zostały również ustanowione odnośnie działań wojennych na morzu (Trzynasta Konwencja Haska, 1907).

(e) Mienie cywilów bezpaństwowych.

Życie i ciało, nienaruszalność osobista i honor, mienie i uprawnienia wyżej wymienione chronią prawa karne cywilizowanych państw. Prawo konfliktów zbrojnych, zarówno międzynarodowe jak i krajowe, modyfikuje prawa pokoju dostosowując je do warunków wojny. Ponieważ życie, ciało, nienaruszalność osobista, honor, mienie i uprawnienia bezpaństwowców korzystają z ochrony prawa, każdy, kto na nie napada, narusza je i niszczy, podlega oskarżeniu o zbrodnię wojenną. Tym samym są one potencjalną materią zbrodni wojennych.

171

Zob. Holland, op. cit. § 136

136


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

THE RIGHT OF ASYLUM

WAR CRIMES – POLITICAL OFFENCES

The right of asylum has so far been the privilege of political offenders. Can it be applied to war criminals, or are war criminals political offenders? An analysis of the political offence as such and its comparison with war crimes will give us the solution of the problem.

THE POLITICAL OFFENCE

The constant social changes, political revolutions, and economic adjustments which we have witnessed during the last and present century were bound to produce changing and dynamic ideas with regard to political offenders. However, it is part and parcel of our modern political outlook that we treat the political offender as a martyr to his cause. We regard him as a man who by his actions, his courage, his daring attempts tries to bring about the realization of an idea he sincerely belives in. Unselfishness of aim and absence of the motive of personal gain are essential elements of any political offence.

1. Historical prolegomena. The historical development of the idea of political offence makes most interesting reading. In fact it was the political offence which was the first punishable crime. In remote times political offenders were mostly severly punished, while crimes committed on idividuals, in the interst of individuals and against them, were regarded as private matters with which law did not interfere. That is how the idea of crimen lease majestatis in the Middle Ages, and it had also become a part of the legal system of other countries. The King and ruler, being symbols of the State, were subject to special protection, hence any crime committed on them was a treason, ano act hostile to the State.172 Penalties provided for these crimes were very high, as the values protected were considered the highest. The Middle Ages shaped the penal law under the inflence of these and similar ideas; treason 172

Pella, La Représsion des Crimes contre la Personalité de l’Etat, Recueil des Cours, The Hague, Vol. III, 1930, p. 677 et seq.

137


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

was one of the main chapters in their Penal Codes. England`s Statue of 1351, France`s Ordonnance d`Is-sur-Tille of 1553, the German Bambergensis - all of them contained this element as an essential part of legislation.173 Three points formed the essential feature of the political offence as seen by the legislator of those days:

1. A special procedure was adopted in all polical trials.

2. No political crime could come under the rule of the prescription.

3. Severe penalties were administrated to every political criminal.

The truning-poimt in history was the French Revolution. The power passed from the hands of the individual ruler to the nation, which became the Sovereign. And although the various regiemes which were at the wheel of the "French State in being" applied the severest penalties to political offenders, yet it was the French Revolution which gave the political crime a new meaning. Political offences became offences of a highier degree. Then comes liberal era. The political offender is given certain privileges as oppossed to the hardships he was subjected to in the past:

1. His deed is not regarded as dishonorable.

2. Consequently, the penalty provided form him is not dishonorable.

3. He does not come under the rules of extradition and enjoys the privilege of asylum in foreign countries.

173

Pella, op. cit., p. 693

138


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

One of the first documents which laid down these principles was the extradition treaty between France and Switzerland of 1832. It stipulated that political offenders would not be handed over. One of the first diplomatic documents where the right of asylum was invoked was Lord Palmerson's letter to his ambassadors in Vienna and St. Petersburg of October, 1849. He stated, with emphasis, that political offenders should not be handed over to States claiming them.

This special treatment of political offenders was gradually accepted into Penal Codes of civilized States.

The end of the last and the beginning of this century witnessed a further revolution of the notion of political offence. States began to look with growing suspicion on the activities of political parties and their members. New rather brutal methods were being applied in political fights in the struggle for power. Terrorism was introduced into the political dictionary. Severe penalties were introduced again and privileges granted in the past partly abolished. This new attitude towards the political offender was mainly due to the creation and growth of power of totalitarian States. Fascism and totalitarianism, seeing in the State the highest symbol of human existence, were determined to crush everybody who dared to attack them. The new Italian Penal Code of 1930 rejects the idea of asylum as an anachronism incompatible with the situation of a strong State.

The last years preceding this war have witnessed a further increase of demoralization in political life - the application of most odious methods in the fight for power.

2. New legislative methods. Recent legislation introduced a new legislative notion of offences "against the security of the State."174 Thus a new element has been added to the notion of political offence. It was Pella who made a thorough analysis of these new legislations. They can be summarized as follows:

174

Hammerich, Rapport, Comité pour la Définition du Délit Politique, VI. Conférence Internationale pour l’Unification de Droit Pénal (Copenhagen, 1935), p. 82

139


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

1. Crimes against the moral existence of the State;

2. Crimes against the international personality of the State;

3. Crimes against the internal personality of the State;

4. Certain mixed offences;

5.Crimes against International Community; and

6.Crimes against the honour of the State.175

Among crimes directed against the international personality of the State the various legislators enumerate the total or partial destruction of the State, attacks against the territorial integrity, attempts at causing the loss of parts of its territory, or reduction of its sovereignty. This "neologisme juridique" - as Hammerich calls it -was undoubtedly due to social and political developments. It has become a new subdivision in contemporary Penal Codes, as part of political offences.

3. "Militant democracies" versus political offence. The state of affairs described above has also had as its consequence the extension of the ideas held in the past. European democracies eager to maintain their status in a hostile world, and terrorist methods applied from all sides, made continuous attempts to reduce the danger of revolutions and coups d'etat. Political systems ranging from the very right to the very left had driven democratic governments to the defensive. Within the new notions of crimes against the security of the State - or without new legislative acts against treason, new conceptions of treason, aiming at stopping subversive propaganda, the spreading of false news and infiltration of totalitarian propaganda - have 175

Pella, op. cit.

140


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

constantly been on the agenda of legislative bodies.176 This brings us to the end of historical survey.

4. Attempts at defining political offences. These frequent and numerous changes in legislation concerning political offences have shaped the definition of the political offence itself. When may a crime be rearded as being political? There are three alternative views. One tries to define it from the point of view of the culprit and his inspirations, another qualifies the deed as such. Between them stands the theory of predominance: according to this we should weigh up and decide whether the criminal or the political element was in the particular case decisive.

The culprit. The strictily personal principle defines the crime by the personality of the

offender. "La fin justifie les moyens." If the culprit is prompted by political motives, whatever his deed may be, it has to be regarded as political. This principle finds its expression in the French Draft of 1927. It says: "Sont des criminels ou deliquants politiques ceux, que l'ardeur de la passion politique a seule pousses jusqu a la violation de la loi". The deed. Opposed to the personal principle is the objective theory, which disregards he motives of the culprit and the aim he is striving for. The criterion by which the crime is to be judged is the deed alone and its qualification.177

The culprit and the deed. The theory of predominance considers both elements. It analyzes the personality of the offender and the deed of which he is gulity. If the political element is predominant and the crime is fully subordinate to it, the offence is political. The opposite is the case should the relation be reversed (Swiss Law, 1892).

However, all three theories agree to a certain extent which crimes must not be regarded as political. In spite of of the many changes there is the continuity; in spite of the lack of generally accepted definition, we are able ti draw the demarcation line.

176

Loewestein: Legislative Control of Political Extermism in European Democracies, Columbia Law Review, Vol. 3, Nos. 7 and 8, 1938 177 Ferdinad De Martinz, Internationale Rechtshilfe in Strafsachen, 1888

141


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

A very important contribution to the practical approach to this problem is furnished by two rulings of British Courts: the well-known cases of Castioni and Meunier.

The Castioni case was connected with a coup d'etat carried out in one of the Swiss cantons, where a number of citizens rose against the Government, imprisoned several of its members, seized the arsenal, occupied the municipal buildings, disarmed the gendarmes, and established a provisional Government. One of those who took part in that action (he killed a member of the Goverment) sought refuge in this country. A case for extradition was brought before the Court. It was held that the offence had a political character, the action he undertook being only incidental. Therefore there was no case for extradition (theory of predominance). 178

The Meunier case was of a different type. An anarchist was causing explosions at a certain cafe and barracks in France. The Court, ruling in favour of extradition, held that his offence was not a poitical one - the prisoner being an enemy of all Goverments (an anarchist).179 A political offence implies a fight for a certain type of Goverment between political parties.180

Castioni and Meunier are very good guides, indicating where the demarcation line between a political and a common crime lies,

WAR CRIMES

As shown above, three theories confront one another in the definition of political offences. Can any war crime satisfy any of them as to the requirements necessary to grant the culprit the privileges due to a political offender. We propose t analyze each fo them in turn. 1. The culprit and his aims. The war criminal is in principle a person committing a crime under the cloak of law, under the protection of his office or his superiors. He does not run th risks, as all political offenders do, of being shot, court-martialed, or hanged. The whole idea 178

Re Castioni, (1890) 1 Q.B. 149 Compare above, Pella’s Summary, alsco Pavan case in the Swiss Court below 180 Re Meunier, (1894) 2 Q.B. 415 179

142


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

of putting the political offender on a higher level than the common criminal is based on the different nature of his personality. We have made an attempt to show this is the historical survey of the preceding pages. Once severely punished as being guilty of treason, the political offender in his present status was born on the barricades of the French Revolution. History shows him as the fighting against tremendous odds; for his people, for his class, for his idea. Whether right or wrong, he is a martyr to hsi cause. None of these qualities can be ascribed to a war criminal. He commits his deed against innocent, helpless, and defenseless people. He expects promotion; he expects praise from his superiors.

And his aims? Even the strictly personal principle does not admit, every person fighting for his ideas into the group of political offenders. Very much depends also on the aim he is striving after.

What are the aims a war criminal has in his mind? Reports from the last and the present war give us abundant examples of these aims:

a) Extermination of the people whose territory is occupied.

b) Extermination of individuals without reasonable justification, very often children, women, and the sick.

c) Destruction of monuments, works of art and culture.

d) Destruction of the whole organization of the State.

e) "Unnecessary hardships and suffering" inflicted on the other belligerent.

143


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

None of these aimes comes under he generally recognized political aims which qualify the culprit to enjoy the privileges of political offenders.

Extermination, it is needless to say, contain negative elements only. The very idea behind the protection given to a political offender is that he fights for certain ideas and ideologies concerning the organization of the State, the community, or the regime. It has often been asserted "that the political criminal of to-day may be the Government of tomorrow." This, of course, can never be the case with criminals aiming purely at destruction, at negative objects. And here this aim comes near to the type of war crimes quoted at - the destruction of the total organization of the State and community. Such a crime can never be regarded as political; it is anti-social, anti-human.

This view has many authorities to back it. It was in 1890 that the Institut du Droit International expressed it in its principles. (These prinicples were modified at Geneva in 1892.)

They read: "Ne sont pas reputes delits politiques.... les faits delictueux qui sont diriges contre les bases de toute organization sociale et non pas seulement contre tel Etat determine ou telle forme de gouvernent."

The resolution adopted in Munich in 1883 by the Intitue of International Law goes much further and gives the State the right to punish crimes committed even beyond its territory if they are directed against its "existence sociale" or "compromettent sa securite."

In this same spirit we have to understand sect. 4 of the definition adopted at Copenhagen: "Ne seront pas considerees comme politique infractions ceux dont l'ateur n'aurait ete determine que par un motif egoiste u vil." And the motives of war criminals are nothing but selfish and vile. They are the very denial of the self-sacrificing spirit which leads the political offender to hsi deed.

144


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

This refers o all the aims the war criminal strives for. Let us take another example. The extermination of individuals so ruthlessly carried out by Germany and her parents can never be regarded as a political offence. The relation between the death, suffering, and hardship inflicted on individuals and the change of the political system is too distant to be regarded as "political." This was rightly pointed out by the Swiss Federal Court in the case of an Italian anti-fascist, Pavan (June 15th, 1928), who killed his Fascist compatriot in Paris and fled to Switzerland, where he invoked the right of asylum as political refugee. The Court added that this was no "an appropriate means of attaining this end," "it was a single act of terrorism" "the realtion between the murder... and the reversal of the political system in Italy is a distant one."181 Cannot the same principle be fittingly applied to the murder of Jewish, Polish, Czech men, women, and children? And when murder becomes a method applied en masse it becomes an anti-human crime, defined in the Oxfrod Rules, 1880, and is all the more excluded from the privileges of political offenders (compare the Castioni case).

2. The deed. It is in most cases the deed itself which deprives war crimes of their political character. Much as legislations conflict on the question of what to regard as political offence, they agree when outlawing acts of violence and acts causing public danger. Following an attempt on the life of Napoleon III, the culprit sought refugee in Belgium. When France asked for his extradition it was refused, according to the law of 1838. This incident led to alteration of the law and the introduction to the famous "Belgian clause," which provides for the handing over of every criminal who is claimed for murder, attempt on the life, or assassination of a head of the State or Government, or members of his family. The "Belgian clause " has been generally accepted by almost civilized States.

It was Jules Favre, the French Foreign Minister, who wrote to French diplomatic agents abroad in 1871:

181

Mannheim: Some Recent Problems in the Law of Extradition, Transacations of the Grotius Society, vol. xxi, pp. 115, 116

145


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

"L'assistant, le vol, l'incendie, systematiquement ordonnes, prepares, avec une infernale habilite ne doivent pas permettre a leurs auteurs ou a leours complices d'autre refuge que celui de'l expitation leagle. France, it is to be remembered, adhered to the personal principle: in spite of concentrating on the personality of the culprit, limits had to be put to his action. And Jules Favre added: "Aucune nation ne peut les couvrir d'immunite". Five years later Lord Grey stated in the House of Lords (July 24th, 1876), in connection with the attack on Burke and Lord Cavendish in Dublin after which the culprit O'Brien sought refuge in Venezuela, that the right of asylum must not be exaggerated.

We find also a very definite elimination of acts of violence from the group of political crimes in the Oxford Rules (1880) and Geneva Rules (1892). They lay down that the right of asylum should not be granted in cases where "s'agisse des crimes les plus graves au point de la morale et du droit commun, tels que l'assassinat, le meurtre, l'empoisonnement"; the Oxford rules go on to qoute arson, explosions, and all acts of violence as being in the same category. They even make special reference to crimes in war time. Acts of barbarity and vandalism prohibited by the laws of warfare are excluded from every privilige granted to political offenders. 182

Let us now turn to contemporary legislation and authorities. The Law of Finland (1922) stipulates the following exemptions from the political privilege of asylum:

a) if the deed reveals a "mechantete brutale" of the culprit;

b) if the political crime is simultaneously a common crime: and

c) if it results from circumstances that the offence has not a political character.

182

“En ce qui concern les actes commis dans le cours d’une insurrection ou d’une guerre civile, par l’un au l’autre des parties engages dans la lutte et dans l’interet de sa cause, ils ne pouvent donner lieu que s’ils constituent des actes de barbarie odieux et de vandalisme defend suivant le lois de la guerre…” (Art. (3) Oxford Rules)

146


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Even the German law on extradition of 1929 (art. 3) granted extradition in cases where the offence was a deliberate attack on human life, unless it was made in an open fight.

Finally, three more authorities coming from International Congress of Comparative Law, held at Hague August 2nd to 6th, 1932, excludes from non-extradition "very grave crimes from the moral point of view and the point of view of common law". The Copenhagen Conference for the Unification of Penal Law produced a draft, section 4 of which says: "Offences creating public danger and a state of terror will not be regarded as political."

The draft of a Covention preapred by the International Law Conference at Warsaw, 1928, contains in art. 2 a long list of thirty-six types of crimes and offences for which extradition ought to be granted. All these crimes are regarded as non-political (art. 7, sects. 1 and 2). They include various types of acts of terror and violence.183

The long list of authorities provides sufficient evidence as to how the laws and authorities of the civilized world view acts of violence, crimes of vile and brutal character. They are unanimous in excluding the from the group of privileged political offences. It shows further than throughout the historical development and changes of the notion of political offences all crimes, which we put to-day under one heading of war crimes, have been regarded as common crimes.

One more point on the subject. Above all the attempts to lay down uniform rules concerning the question of the political offence lies the high moral principle. A political offence is bound to be moral by its very nature. The great scale of political systems imposes on each of them the duty to grant asylum to those who fight for ideas, for change in the social, economic, and political system of the country.

183

Report of the International Law Association (Warsaw, 1928), p.30. See also draft Convention prepared by the Harvard Law School, 1935, A.J.I.L. vol. XXIX, 1935, Suppl. Sect. II

147


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Here rests also the very gist of the struggle between the two currents of legislation: the doctrine of "desiteressement" and the doctrine of "solidarity". The world is ripe we belive, to recognize that the principle of international solidarity must be applied where fundamental rights of human beings - the right to freedom, to unfettered life - are violated. Can therefore, the principle of desiteressement be applied to war criminals?

The political offence enjoys today three privileges. We have stated these at length above. The privilege that the deed is not dishonorable, the punishment is not dishonorable, and that extradition is not granted. They are given to it in view of the personality of the culprit, the aims he is striving for, and the deed itself. They are not accorded to war crimes.

Let us take the case of typical war criminal. Hans Frank, the former Governor of German occupied Poland. From the position of an obscure lawyer he rose to that office. “Strenght to the strong, freedom to free, not protection of the weak at the expense of the strong,” said Frank in a speech in 1934, and this remained his outlook. When Governor of Poland he ordered the imprisonment and torture of tens of thousands in concentration camps. He was responsible for the destruction of the churches, works of arts, pillage and assassination. And yet he dared to say: “We shall stand up as accusers against the historically unique bestiality of that Polish sub-humanity”; how he put this programme, announced in March, 1940, into practice the records of his deeds show. All this he was doing under the protection of his high office, guarded by the S.S. detachments, travelling in armoured cars. He was no doubt confident of finding approval of his actions by his superiors. And he was not wrong.

Another typical case was Himmler. His crimes committed under similar circumstances have even the wider scope, both in space and time. But Himmler did not recognize even the principles and privileges granted to political offenders. The concentration camps were, in his view, necessary. “For these people we shall never again open the gates of concentration camps,” he said in 1937.

148


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

It seems to be clear in the light of the considerations above that war crimes are definitely “at variance with accepted ideas concerning … political offences,” to use the phrase of the St. James’s Palace Declaration of January 13th, 1942.

All war crimes, whether committed by members of the armed forces or civilians, are completely devoid of those elements which entitle the political offender to claim the right of asylum.

The offenders are common criminals and come under the general rules of extradition.184 Every State on whose territory a war criminal seeks refuge is under the obligation to hand him over to the State who claims him. This concerns all States, belligerent and neutral alike.

THE MOSCOW DECLARATIONS

The, Conference of the Foreign Secretaries of the United States, of the United Kingdom, and of the Soviet Union, held at Moscow from October 19th to 30th , 1943 , has re-affirmed the determination of the United Nations to judge and punish all war criminals. The three Foreign Secretaries speaking “in the interest of the thirty-two United Nations” declared:

a) That “those German officers and men and members of the Nazi Party who have been responsible for, or have taken a consenting part in, the … atrocities, massacres, and executions will be sent back to the countries” where their deeds were done. b) That they will be “judged and punished according to the laws” of the countries concerned … “by the people whom they have outraged.”

184

The idea of a world treaty of extradition has been maintained for a long time. See Kraus: Observations concernat les tendances de l’evolution du droit international de l’extradition, R.D.I.L.C., 1927, v. VIII, p. 162 et seq.

149


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

c) That all war criminals will be pursued by the three Allied Powers “to the uttermost ends of the earth,” and that they will be delivered “to the accusers In order that justice may be done.”

The issue seems to be clear; so are the means and methods to be applied.

In this connection it is worth recalling the appeal issued by Washington in London some time ago and addressed to neutral States to hand over all war criminals should they seek refuge on neutral soil. The replies of the neutral Governments and Press were not very satisfactory. It was pointed out that war crimes partake of nature of political offences, and that in some circumstances the offender should be granted the right of asylum.

Some neutrals are not yet convinced of their duty to refuse asylum to them.

Yet the claim on neutral States is legally justified. War criminals cannot be treated as political offenders; they have to be handed over to the accusers.

THE CASE OF EX-KAISER AND THE EXTRADITION OF WAR CRIMINALS

By the virtue of art. 227 of the Treaty of Versailles, Wilhelm II was indicated by the Allied and Associated Powers as the first and main war criminal of the last world war. Art. 227 came into force on January 10th, 1920.

On January 16th, 1920, the Secretary-General of the Peace Conference addressed the letter to the Dutch Minister – Wilhelm II having meanwhile sought refuge in Holland – signed by Clemenceau, asking for the handing over of the German ex-Kaiser. The letter enumerates several crimes committed by the Germans during the war, 1914-1918, and adds: “De tous ces actes, la responibilite au moins morale, remonte jusqu’au chef supreme que les a ordonnes ou 150


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

qui a abuse de ses pleins pouvoirs pour enfreindre ou laisser enfreindre les regles les plus sacrees de la conscience humaine.” The letter appeals to the respect for law and love of justice in Holland, asking the extradition of the German ex-Kaiser.

On January 24th, 1920, M. Loudon, Minister of Dutch Government replied to M. h, the French Prime Minister and Minister for Foreign Affairs in a letter in which he states as follows:

a) that Holland is not a party to art. 227 of the Treaty of Versailles; b) that Holland could not accept the international duty “of associating herself with an act of high international politics of the Powers”;

c) should, however, the League of Nations established an international body competent to decree in a case of war on facts qualified as crimes and provide sanctions beforehand – Holland will adhere to this; d) the letter invokes the fact that Holland has “de tout temps” been “une terre de refuge pour les vaincus des conflits internationaux.”

The legal foundations of the refusal in the letter of the Dutch Government are as follows:

a) art. 4 of the Dutch Constitution provides for equal protection for both Dutch and foreigners on Dutch soil; this is laid down in the Law of 6.4.1875, revised 15.4.1886, on which extradition treaties with France (1895), England (1898) and the United States (1887) were concluded.

b) in view of the above, the request for extradition must be formulated in accordance with the laws and treaties of Holland.

151


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

c) the crime for which extradition is sought was qualified: “L’offense supreme contre la morale international et l’autorite des traites… ne figure pas dans le nomenclatures des infractions penales inserees dans le loi de Holland ou les traites par elle conclus.”

d) the political character of the crimes does not qualify the case for extradition.

On February 15th, 1920, a new note was addressed to Dutch Government. The note uses the terms “Les droits et les principes de l’humanite”; it stresses the fact that the refusal of the Dutch Government would create an unfortunate precedent which would undermine the procedure of international tribunals against “highly placed” culprits. The note called upon Holland to revise their view expressed in the previous letter.

On March 6th, 1920, the Dutch Government sent another reply referring to reasons explained in their previous letter185.

The result was that the ex-Kaiser was not handed over, and remained in Holland unaffected by the laws and stipulations of the Versailles Treaty.

Was the attitude adopted by the Dutch Government justified?

This is the question which we are at first sight inclined to ask. However, the real question which ought to be put is: Was the request made in proper way? The Allied and Associated Powers claimed the ex-Kaiser, without qualifying his deeds from a strictly legal point of view. There is no doubt that he was guilty of war crimes, as qualified by the laws of warfare, as understood by us and explained at length. In accordance with art. 53, 63 and 64 of the German Constitution he was the Commander-in-Chief of the Armed Forces, he was aware of all the crimes committed by his armies and occupying authorities and was decorating the guilty of them. He was a war criminal in true sense of the word. However, what he was claimed for was “moral responsibility” which is not a legal term at all, and for “droits et les principes de 185

See Text of these letters, in Revue du Droit Intern. 1920, v. I, p. 40 et seq.

152


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

l’humanite” which are not recognized legal terms either. This was a perfect excuse for Holland to refuse his extradition.

What the ex-Kaiser should have been claimed for was, murder, pillage, robbery, violence, he being principal and accessory to old these acts. These acts were not political crimes, they were common crimes, qualified by both laws and treaties.

The decision of the Dutch Government met with strong criticism and was by the majority of writers disapproved of.186 However, the mistake committed by the Allied and Associated Powers lay in the wrong formula of the request submitted by them.

The idea of war crime arouses from the ashes of the burning world and stands up as a warning, to states and nations, big or small; and legal foundation of these institution calls for just punishment.

It is, therefore, only right that the European Allied Governments in this war declared, on behalf of their peoples that: a) those guilty and responsible, whatever their nationality are sought for, handed over to justice and judged; b) that the sentences pronounced are carried out.

186

See Merignhac, op. cit. 37 et seq., quoting “De Lapradelle, Lernaude, Barthelmy”

153


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

PRAWO AZYLU

ZBRODNIE WOJENNE – PRZESTĘPSTWA POLITYCZNE

Prawo azylu było dotąd przywilejem przestępców politycznych. Czy można je stosować do zbrodniarzy wojennych, lub czy zbrodniarze wojenni są przestępcami politycznymi? Rozwiązanie tego dylematu przyniesie nam analiza przestępstwa politycznego jako takiego i jego porównanie ze zbrodniami wojennymi.

PRZESTĘPSTWO POLITYCZNE

Ciągłe zmiany społeczne, rewolucje polityczne i przemiany ekonomiczne, których świadkami byliśmy przez ubiegłe i obecne stulecie, musiały nieuchronnie zrodzić zmienne i dynamiczne koncepcje dotyczące przestępców politycznych. Politycznego przestępcę traktujemy dziś jednak jako męczennika za sprawę, i fakt ten stanowi część naszych współczesnych poglądów politycznych. Postrzegamy go jako człowieka, który przez swoje działania, swoją odwagę, swoje śmiałe wysiłki stara się wprowadzić w życie ideę, w którą szczerze wierzy. Bezinteresowność celu i brak motywu osobistej korzyści są istotnymi elementami każdego przestępstwa politycznego.

1. Prologomena historyczne. Niezwykle interesującą lekturą jest historyczny rozwój idei przestępstwa politycznego. I w rzeczy samej właśnie przestępstwo polityczne było pierwszym karalnym wykroczeniem. W dawnych czasach przestępcy polityczni byli jak najsurowiej karani, gdy tymczasem przestępstwa popełniane wobec osób indywidualnych, w interesie osób indywidualnych i przeciwko nim, postrzegano jako kwestie prywatne, do których prawo się nie mieszało. W ten oto sposób w czasach rzymskich narodziła się koncepcja crimen majestatis i przez wieki dotarła ona do naszych dni. Niemcy przyjęli ją w średniowieczu jako crimen laesae majestatis i stała się ona w ten sposób częścią systemu prawnego innych państw. Król i władca, będący symbolami państwa, podlegali szczególnej ochronie, toteż 154


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

każde popełnione przeciwko nim przestępstwo oznaczało zdradę, akt wrogi wobec państwa.187 Kary przewidywane dla takich przestępstw były bardzo wysokie, ponieważ chronione wartości uznawano za najwyższe.

Średniowiecze ukształtowało swoje prawo karne właśnie pod wpływem tych i podobnych koncepcji. Zdrada stanu stanowiła jeden z najważniejszych rozdziałów w średniowiecznych kodeksach karnych. Statut w Anglii z roku 1351, Ordonnace d’Is-sur-Tille z roku 1553 we Francji, niemiecki Bambergensis – każdy z tych dokumentów zawierał ten element jako istotną część swego ustawodawstwa.188

Zasadniczy

charakter

przestępstwa

politycznego

kształtowały

w

oczach

ustawodawców tamtych czasów trzy punkty:

1. We wszystkich procesach politycznych przyjmowano specjalną procedurę. 2. Żadne przestępstwo polityczne nie podlegało prawu przedawnienia. 3. Każdemu przestępcy politycznemu wymierzano surowe kary.

Punktem zwrotnym w historii była Rewolucja Francuska.

Władza przeszła wówczas z rąk pojedynczego władcy na naród, który stał się suwerenem. I chociaż rozmaite systemy, które przewinęły się w procesie stawania się państwa francuskiego, stosowały najsurowsze kary dla przestępców politycznych, to dopiero Rewolucja Francuska nadała przestępstwu politycznemu nowe znaczenie. Przestępstwa polityczne stały się przestępstwami wyższego stopnia. Potem następuje era liberalna. Przestępca polityczny zyskuje pewne przywileje, które były przeciwieństwem ciężkich doświadczeń, jakim podlegał w przeszłości: 187

Pella, La Repression des Crimes contre la Personalité de l’Etat, Recueil des Cours, Haga, tom. III, 1930, s. 677 i kolejne 188 Pella, op. cit. S. 693

155


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

1. Jego czynu nie uznaje się za haniebny. 2. W konsekwencji kara przewidziana dla niego nie jest hańbiąca. 3. Nie podlega prawu ekstradycji i korzysta z przywileju azylu za granicą.

Jednym z pierwszych dokumentów, który ustanowił te zasady, był traktat ekstradycyjny między Francją a Szwajcarią z roku 1832. Traktat ten określał, że przestępcy polityczni nie będą wydawani. Jednym z pierwszych dokumentów dyplomatycznych, w którym powołano się na prawo azylu, był list Lorda Palmerstona do jego ambasadorów w Wiedniu i Petersburgu w październiku 1849. Lord Palmerston stwierdził w nim z emfazą, że przestępcy polityczni nie powinni być wydawani państwom, które się ich domagały.

Ten szczególny sposób traktowania przestępców politycznych został stopniowo wdrożony do kodeksów karnych państw cywilizowanych.

Koniec ubiegłego i początek obecnego wieku był świadkiem dalszej rewolucji w pojęciu przestępstwa politycznego. Państwa zaczęły bowiem spoglądać z rosnącą podejrzliwością na działalność partii politycznych i ich członków. W konfliktach politycznych związanych z walką o władzę zaczęto stosować nowe, dość brutalne metody. Do politycznego słownika przeniknął terroryzm. I ponownie wprowadzono surowe kary, zaś przyznane w przeszłości przywileje zostały częściowo zniesione. Ta nowa postawa wobec przestępcy politycznego wzięła się z racji powstania państw totalitarnych i wzrostu ich siły. Faszyzm i totalitaryzm, który postrzegały w państwie najwyższy symbol ludzkiego istnienia, z wielką determinacją miażdżyły każdego, kto tylko ośmielił się je zaatakować. Nowy włoski kodeks karny z roku 1930 odrzuca myśl o azylu jako anachronizm, niezgodny z pozycją silnego państwa. Ostatnie lata poprzedzające obecną wojnę były świadkiem dalszego wzrostu demoralizacji w życiu politycznym – stosowania najbardziej ohydnych metod w walce o władzę.

156


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

2. Nowe metody ustawodawcze. – Niedawne ustawy wprowadziły nowe legislacyjne pojęcie przestępstw skierowanych „przeciwko bezpieczeństwu państwa.”189 Tym samym do pojęcia przestępstwa politycznego dodano nowy element. Skrupulatnej analizy tych nowych ustaw dokonał Pella. Ustawy te można podsumować następująco:

1. Przestępstwa przeciwko moralnemu istnieniu państwa. 2. Przestępstwa przeciwko międzynarodowej istocie państwa. 3. przestępstwa przeciwko wewnętrznej istocie państwa. 4. Niektóre przestępstwa mieszane. 5. Przestępstwa przeciwko wspólnocie międzynarodowej. Oraz 6. Przestępstwa przeciwko honorowi państwa.190

Pośród przestępstw skierowanych przeciwko międzynarodowej osobowości państwa różni prawodawcy wymieniają całkowite lub częściowe zniszczenie państwa, napaść na jego integralność terytorialną, próby doprowadzenia do utraty części jego terytorium, lub ograniczenie jego suwerenności.

Ten „prawny neologizm” – jak nazywa go Hammerich – niewątpliwie zawdzięczamy ewolucji społecznej i politycznej. Przestępstwa przeciwko państwu stały się nowym poddziałem we współczesnych kodeksach karnych, jako część przestępstw politycznych.

3. „Walczące demokracje” versus przestępstwo polityczne. – Stan opisanych wyżej spraw przyniósł też w konsekwencji rozszerzenie znaczenia koncepcji, które wyznawaliśmy w przeszłości. Demokracje europejskie, gorliwie pragnące utrzymać swój status we wrogim im świecie, przerażone stosowanymi zewsząd metodami terrorystycznymi, nieustannie kierowały swe wysiłki na zażegnanie niebezpieczeństwa rewolucji i zamachów stanu. Systemy 189

Hammerich, Rapport, Commité pour la Définition du Délit Politique, VI. Conférence Internationale pour l’Unification de Droit Pénal (Kopenhaga, 1935), s. 82 190 Pella, op. cit.

157


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

polityczne, sięgające od skrajnej prawicy po skrajną lewicę, zmusiły rządy demokratyczne do defensywy. Na agendzie ciał ustawodawczych pojawiają się nieustannie nowe akty legislacyjne dotyczące zdrady – nieważne, czy pochodzą one z wewnątrz nowych koncepcji przestępstw przeciwko bezpieczeństwu państwa, czy też spoza nich – a także nowe koncepcje samej

zdrady,

których

celem

jest

powstrzymanie

wywrotowej

propagandy,

rozpowszechniania fałszywych wiadomości oraz infiltracji propagandy totalitarnej.191

Na tym kończymy nasz historyczny szkic.

4. Próby zdefiniowania przestępstw politycznych. – Częste i liczne zmiany w ustawodawstwie odnośnie przestępstw politycznych ukształtowały samą definicję przestępstwa politycznego.

Kiedy przestępstwo można uznać za polityczne? Istnieją trzy alternatywne poglądy. Jeden z nich usiłuje zdefiniować je z punktu widzenia winowajcy i jego inspiracji, drugi natomiast kwalifikuje czyn jako taki. Pomiędzy nimi znajduje się teoria przewagi: według tej teorii powinniśmy sprawę zważyć i ustalić, czy decydującym w konkretnym przypadku elementem był element kryminalny, czy też polityczny.

Winowajca. – zasada ściśle osobista definiuje to przestępstwo poprzez osobowość przestępcy. „Cel uświęca środki”. Jeśli winowajca kierował się motywami politycznymi, jego czyn należy postrzegać jako polityczny, bez względu na to, jaki by czyn ten nie był.

Zasada ta znajduje swój wyraz we francuskim projekcie z roku 1927. Mówi ona: „przestępcami lub winowajcami politycznymi są osoby, których do naruszenia prawa pchnęła wyłącznie gorliwość politycznego roznamiętnienia.”

191

Loewenstein: Legislative Control of Political Extremism in European Democracies, Columbia Law Review, tom 38, nr 7 i 8, 1938

158


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Czyn. – Przeciwieństwem zasady osobistej jest teoria obiektywna, która nie bierze pod uwagę motywów winowajcy i celów, do jakich on zmierza. Kryterium, według którego należy osądzić przestępstwo, jest sam czyn i jego kwalifikacja.192

Winowajca i czyn. – Teoria przewagi bierze pod uwagę oba elementy. Analizuje ona osobowość przestępcy oraz czyn, którego jest winny. Jeśli przeważa element polityczny, zaś przestępstwo jest mu całkowicie podporządkowane, jest ono polityczne. Jeśli relacja jest odwrotna, mamy do czynienia z przeciwnym przypadkiem (Prawo szwajcarskie, 1892).

Wszystkie trzy teorie są w pewnej mierze zgodne z tym, jakich przestępstw nie należy postrzegać jako politycznych. Pomimo wielu wariantów, istnieje jednak pewna ciągłość. Pomimo braku powszechnie przyjętej definicji przestępstwa politycznego jesteśmy więc w stanie nakreślić linię demarkacyjną.

Bardzo znaczącym przyczynkiem do praktycznego ujęcia tej kwestii są dwa orzeczenia sądów brytyjskich: doskonale znane sprawy Castioniego i Meuniera.

Przypadek Castioniego wiązał się z zamachem stanu dokonanym w jednym ze szwajcarskich kantonów, gdzie pewna liczba obywateli powstała przeciwko rządowi, uwięziła kilku jego członków, zdobyła arsenał, okupowała budynki przynależące do władz kantonu, rozbroiła żandarmów i ustanowiła rząd tymczasowy. Jedna z osób, które wzięły udział w tej akcji (człowiek ten zabił przedstawiciela rządu), szukała schronienia w tym kraju (Anglii). Do sądu wpłynął wniosek o ekstradycję. Stwierdzono, że przestępstwo miało charakter polityczny, zaś podjęte przez tego człowieka działanie było wyłącznie incydentalne. Zatem nie było powodu do ekstradycji (teoria przewagi).193

Przypadek Meuniera należał do innego rodzaju. Pewien anarchista wzniecał eksplozje w kawiarniach i barakach we Francji. Sąd, opowiadając się w swym orzeczeniu za 192 193

Ferdinand De Martitz: Internationale Rechtshilfe in Strafsachen, 1888 Re Castioni, (1890), 1 Q.B. 149

159


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

ekstradycją, był poglądu, że jego przestępstwo nie było polityczne – ponieważ więzień był wrogiem wszystkich rządów (anarchista).194 Przestępstwo polityczne zakłada natomiast walkę o pewien typ rządu między partiami politycznymi.195

Castioni i Meunier są bardzo dobrym drogowskazem wskazującym na to, gdzie leży linia demarkacyjna między przestępstwem politycznym a zwykłym.

ZBRODNIE WOJENNE

Jak wskazaliśmy wyżej, w definicji przestępstw politycznych przeciwstawiają się sobie trzy teorie. Czy jakakolwiek zbrodnia wojenna może zadośćuczynić którejkolwiek z nich co do niezbędnych warunków nadania winowajcy przywileju należnego przestępcy politycznemu? Proponujemy analizę każdej z nich po kolei.

1. Winowajca i jego cele. – Zbrodniarz wojenny to w zasadzie osoba, która popełnia zbrodnię pod osłoną prawa, korzystając z ochrony swego urzędu lub przełożonych. Nie naraża się na to, jak wszyscy przestępcy polityczni, że zostanie zastrzelony, postawiony przed sądem wojennym lub powieszony. Cała idea ustawienia przestępcy politycznego na wyższym poziomie niż zwykłego przestępcy opiera się na innej naturze jego istoty. Usiłowaliśmy wykazać to w szkicu historycznym na poprzednich stronach. Niegdyś surowo karany jako winny zdrady, przestępca polityczny w swym obecnym statusie narodził się na barykadach Rewolucji Francuskiej. Historia ukazuje go jako człowieka walczącego z ogromnymi przeciwnościami, za swój naród, swoją klasę, swoją ideę. Czy ma rację, czy się myli, nieważne, jest bowiem męczennikiem za sprawę. Żadnej z tych cech nie można przypisać zbrodniarzowi wojennemu. Ten bowiem popełnia swój czyn przeciwko niewinnym, bezradnym i bezbronnym ludziom. Spodziewa się awansu, spodziewa się pochwały od przełożonych.

194 195

Por. wyżej: Pella (Summary), również przypadek Pavana w szwajcarskim sądzie, poniżej Re Meunier, (1894), 2 Q.B. 415

160


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

A jego cele? Nawet ściśle osobista zasada nie dopuszcza każdej osoby, która walczy o swe idee, do grupy przestępców politycznych. Bardzo wiele zależy bowiem od celu, do jakiego ona dąży.

Jakie cele przyświecają zbrodniarzowi wojennemu? Doniesienia z ostatniej i obecnej wojny dają nam liczne przykłady owych celów:

a. Eksterminacja narodu, którego terytorium jest okupowane. b. Eksterminacja jednostek bez racjonalnego uzasadnienia, bardzo często dzieci, kobiet i chorych. c. Zniszczenie zabytków, dzieł sztuki i kultury. d. Zniszczenie całej struktury państwa. e. „Niepotrzebne trudności i cierpienia” zadane drugiej stronie wojującej.

Żaden z tych celów nie zalicza się do powszechnie uznawanych celów politycznych, które kwalifikują winowajcę do korzystania z przywilejów przestępców politycznych. Eksterminacja, o czym nie ma potrzeby wspominać, zwiera wyłącznie negatywne elementy. Ideą, która leży u podstaw udzielenia przestępcy politycznemu ochrony jest właśnie to, że walczy on o jakieś idee i ideologie związane ze strukturą państwa, wspólnotą lub systemem rządów. Często dowodzono, że „dzisiejszy przestępca polityczny może stać się jutrzejszym rządzącym.” To oczywiście nigdy nie może być kazusem zbrodniarzy, którzy dążą wyłącznie do zniszczenia, co celów negatywnych. W tym wypadku cel ten jest bliski typowi zbrodni wojennych przytoczonych w punkcie (d) – zniszczenie całej struktury państwa i wspólnoty. Takiej zbrodni nigdy nie można uznać za polityczną. Jest ona antyspołeczna, antyludzka.

Taki pogląd popiera wiele autorytetów. W roku 1880 Institut du Droit International wyraził ten pogląd w swoich zasadach. (Zasady te zostały zmodyfikowane w Genewie w 1892). 161


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Mówią one: za przestępstwa polityczne nie uznaje się czynów przestępczych, które są skierowane przeciwko całej strukturze społecznej, a nie tylko przeciwko jakiemuś państwu lub jakiejś formie rządu.”

Rezolucja przyjęta w Monachium w roku 1883 przez Institute of International Law idzie znacznie dalej i nadaje państwu prawo do karania przestępstw popełnionych poza jego terytorium, jeśli są one skierowane przeciwko jego „bytowi społecznemu” lub „naruszają jego bezpieczeństwo”.

W tym samym duchu należy rozumieć rozdział 4 definicji przyjętej w Kopenhadze: „Nie będą uznawane za przestępstwa polityczne takie, których autor mógłby się kierować wyłącznie motywem podłym i egoistycznym.” A motywy zbrodniarzy wojennych to wyłącznie motywy podłe i egoistyczne. Stanowią one czyste zaprzeczenie ducha

samo

poświęcenia, który wiedzie do czynu przestępcę politycznego.

To odnosi się do wszystkich celów, do których dąży zbrodniarz wojenny. Weźmy kolejny przykład. Eksterminacji osób fizycznych, tak bezwzględnie przeprowadzanej przez Niemcy i jej partnerów, nigdy nie można będzie uznać za przestępstwo polityczne. Związek między śmiercią, cierpieniem i udrękami zadawanymi osobom fizycznym a zmianą systemu politycznego jest zbyt odległy, aby uznawać go za „polityczny”. Słusznie podkreślił to Szwajcarski Sąd Federalny w sprawie włoskiego antyfaszysty Pavana (15 czerwca, 1928), który zabił swego rodaka faszystę w Paryżu i uciekł do Szwajcarii, gdzie jako uchodźca polityczny powołał się na prawo azylu. Sąd dodał, że „nie był to właściwy środek na osiągnięcie takiego celu”, „Był to pojedynczy akt terroryzmu” – „związek między morderstwem ... a obaleniem systemu politycznego we Włoszech był odległy”. 196 Czy tej samej zasady nie można odpowiednio zastosować do zabójstwa żydowskich, polskich, czeskich mężczyzn, kobiet oraz dzieci? A gdy zabójstwo staje się metodą stosowaną masowo, staje się ono zbrodnią przeciwko ludzkości, określoną w zasadach Oksfordzkich, w roku 196

Mannheim: Some Recent Problems in the Law of Extradiction, Transactions of the Grotius Society, tom xxi, s. 115, 116

162


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

1880, i tym bardziej wyłącza się je z przywilejów przestępców politycznych (porównaj sprawę Castoniego).

2. Czyn. – W większości przypadków to właśnie sam czyn pozbawia zbrodnie wojenne ich politycznego charakteru. Jeśli prawodawstwa mocno spierają się w kwestii tego, co należy uznawać za przestępstwo polityczne, to jednak zgodne są w zakazywaniu aktów przemocy i aktów wywołujących zagrożenie publiczne. Po dokonaniu zamachu na życie Napoleona III winowajca szukał schronienia w Belgii. Gdy Francja zwróciła się o jego ekstradycję, ta została jej odmówiona, zgodnie z prawem z roku 1838. Incydent ten doprowadził do zmiany prawa i do wprowadzenia słynnej „klauzuli belgijskiej”, która przewiduje wydanie każdego przestępcy ściganego za zabójstwo, targnięcie się na życie lub zamach na głowę państwa lub rządu, lub też członka jego rodziny. „Klauzula belgijska” została powszechnie przyjęta przez prawie wszystkie cywilizowane państwa. Jules Favre, francuski minister spraw zagranicznych, napisał do francuskich przedstawicieli dyplomatycznych za granicą w roku 1871, co następuje: „Zabójstwo, kradzież, podpalenie, metodycznie zorganizowane i przygotowane z piekielną sprawnością nie powinny udzielić ich autorom lub ich wspólnikom innego schronienia niźli pokuta prawna.” Należy pamiętać, że Francja trzymała się zasady osobistej: mimo skupienia się na osobie fizycznej winowajcy, należało wyznaczyć granice jego czynowi. Jules Favre dodał: „Żaden naród nie powinien osłaniać ich nietykalnością.” Pięć lat później Lord Grey oświadczył w Izbie Lordów (24 lipca, 1876), w związku z napaścią na Burke’a i Lorda Cavendisha w Dublinie, po której winowajca O’Brien szukał azylu w Wenezueli, że z prawem do azylu nie należy przesadzać.

Na stanowcze wyeliminowanie aktów przemocy z grupy przestępstw politycznych natrafiamy również w Regułach Oksfordzkich (1880) i Regułach Genewskich (1892). Zakładają one, że nie powinno udzielać się prawa do azylu w wypadkach, w których „chodzi o najcięższe zbrodnie z punktu widzenia moralności lub prawa powszechnego, takie jak zamach, zabójstwo, otrucie”. Reguły Oksfordzkie wliczają jeszcze do tej samej kategorii podpalenie, wybuchy i inne akty przemocy. Dokonują nawet szczególnego nawiązania do przestępstw popełnionych w czasie wojny. Akty barbarzyństwa i wandalizmu zakazane przez

163


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

prawa konfliktów zbrojnych wyłącza się ze wszelkich przywilejów nadawanych przestępcom politycznym.197

Przejdźmy teraz do współczesnego prawodawstwa i autorytetów. Prawo Finlandii (1922) określa następujące przypadki wyłączenia z politycznego przywileju azylu:

(a) jeśli czyn ujawnia „szczególne okrucieństwo” winowajcy; (b) jeśli przestępstwo polityczne jest zarazem przestępstwem pospolitym, i (c) jeśli wynika z okoliczności, że przestępstwo nie ma charakteru politycznego.

Nawet niemieckie prawo o ekstradycji z roku 1929 (art. 3) przyznawało ekstradycję w przypadkach, w których przestępstwo wiązało się z rozmyślnym targnięciem się na ludzkie życie, chyba że dokonało się ono w otwartej walce.

Przytoczymy wreszcie trzy dodatkowe autorytety z Kongresu Międzynarodowego. Kongres Prawa Porównawczego, który odbył się w Hadze między 2 a 6 sierpnia 1932 roku, wyklucza z nie-ekstradycji „bardzo ciężkie przestępstwa z punktu widzenia moralności oraz punktu widzenia prawa zwyczajowego.” Konferencja Kopenhaska na rzecz unifikacji prawa karnego sporządziła projekt, którego dział 4 reguluje: „Przestępstwa, które stwarzają zagrożenie publiczne i stan terroru, nie będą uznawane za polityczne.”

Projekt Konwencji przygotowany przez międzynarodową konferencję prawniczą w Warszawie, 1928, zawiera w artykule 2 długą listę trzydziestu sześciu rodzajów przestępstw i

197

„Co się tyczy czynów popełnionych podczas powstania lub wojny domowej przez jedną lub drugą ze stron zaangażowanych w walkę i na rzecz swojej sprawy, mogą one dać podstawę do wszęcia procedury karnej tylko wówczas, gdy stanowią czyny ohydnego barbarzyństwa i wandalizmu zakazanego w prawach wojennych” (Art. (3) Reguły Oksfordzkie)

164


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

wykroczeń, za które należy przyznać ekstradycję. Wszystkie te przestępstwa uznaje się za niepolityczne (art. 7, dział 1 i 2). Obejmują one różne rodzaje aktów terroru i przemocy.198

Ta długa lista autorytetów dostarcza dostateczne dowody na to, jak prawa oraz autorytety świata cywilizowanego postrzegają akty przemocy, przestępstwa o charakterze nikczemnym i brutalnym. Są one jednogłośne w wyłączeniu ich z grupy uprzywilejowanych przestępstw politycznych. Lista ta wyjaśnia ponadto, że w całym ciągu rozwoju historycznego oraz zmian w rozumieniu pojęcia przestępstw politycznych, wszystkie przestępstwa, które dziś klasyfikujemy pod jednym tytułem przestępstw wojennych, postrzegano jako przestępstwa pospolite.

Jeszcze jeden punkt w tym temacie. Wszystkim próbom ustanowienia jednolitych reguł w sprawie przestępstw politycznych przyświeca wysoce moralna zasada. Przestępstwo polityczne winno być moralne ze swej głębokiej natury. Wiele różnych systemów politycznych wymusza na każdej z tych prób obowiązek przyznawania azylu tym, którzy walczą za idee. Stwierdzono bowiem, że to historia osądzi ludzi, którzy walczą o idee, o zmiany w społecznym, gospodarczym i politycznym ustroju kraju.

Istota walki między dwoma nurtami prawodawstwa leży w różnicy między dwoma doktrynami: doktryną „désinteressement” oraz doktryną „solidarności”. Sądzimy, że świat dojrzał już do tego, by uznać, że zasadę solidarności międzynarodowej musimy stosować tam, gdzie naruszone zostają fundamentalne prawa istot ludzkich – prawo do wolności, do swobodnego życia. Czy do zbrodniarzy wojennych można zatem stosować zasadę „désinteréressement”?

Przestępstwo polityczne korzysta dziś z trzech przywilejów. Omówiliśmy je obszernie wyżej. Przywilej, że czyn nie jest haniebny, kara nie jest hańbiąca i że przestępca nie podlega ekstradycji. Przywileje te nadano temu czynowi z racji charakteru winowajcy, celów, do

198

Raport Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawa (Warszawa, 1928). s. 30. Zob. również projekt konwencji przygotowanej przez Harvard Law School, 1935. A.J.L.L., tom XXIX, 1935, Suppl. dział. II

165


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

których dąży oraz z racji samego czynu. Tych przywilejów nie przyznaje się zbrodniom wojennym.

Spójrzmy na przypadek typowego zbrodniarza wojennego, Hansa Franka, byłego gubernatora okupowanej przez Niemców Polski. Frank awansował na to stanowisko z pozycji nieznanego prawnika. „Siła dla silnych, wolność dla wolnych, żadnej ochrony dla słabych kosztem silnych”, powiedział Frank w przemowie w roku 1934, i taki pozostał jego pogląd. Jako gubernator Polski zarządził kary pozbawienia wolności i tortury dla dziesiątek tysięcy ludzi w obozach koncentracyjnych. Frank był odpowiedzialny za niszczenie kościołów, dzieł sztuki, grabież oraz zabójstwa. A mimo to śmiał twierdzić: „Będziemy zwalczać jako oskarżyciele wyjątkowe historycznie bestialstwo polskich podludzi”. Dokumentacja jego czynów wskazuje, jak program ten, ogłoszony w marcu roku 1940, Frank wprowadzał w życie. Tego wszystkiego dokonał pod osłoną swego wysokiego urzędu, strzeżony przez oddziały SS, podróżując w uzbrojonych samochodach. Był niewątpliwie przeświadczony, że znajdzie aprobatę dla swoich czynów u przełożonych. I nie mylił się.

Innym typowym przykładem był Himmler. Jego zbrodnie, popełnione w podobnych okolicznościach, mają jeszcze większy zasięg, zarówno w czasie jak i w przestrzeni. Ale Himmler nie uznawał żadnych zasad i przywilejów nadawanych przestępcom politycznym. W jego mniemaniu obozy koncentracyjne były konieczne. „Przed tymi ludźmi nigdy więcej nie otworzymy bram obozów koncentracyjnych,” powiedział w roku 1937.

W świetle powyższych rozważań wydaje się jasne, że zbrodnie wojenne są w całkowitej „sprzeczności z uznawanym powszechnie pojęciem ... przestępstw politycznych, by użyć zwrotu z Deklaracji Pałacu Świętego Jakuba z 13 stycznia, 1942.

Wszystkie zbrodnie wojenne, czy popełnili je przedstawiciele sił zbrojnych, czy też cywile, są całkowicie pozbawione elementów upoważniających przestępcę politycznego do ubiegania się o prawo do azylu.

166


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Zbrodniarze wojenni są pospolitymi przestępcami, i podlegają ogólnym zasadom ekstradycji.199 Każde państwo, na którego terytorium przestępca polityczny szuka azylu, ma obowiązek wydać go państwu, które się go domaga. Dotyczy to wszystkich państw, zarówno stron wojujących jak i neutralnych.

DEKLARACJA MOSKIEWSKA

Konferencja sekretarzy spraw zagranicznych Stanów Zjednoczonych, Zjednoczonego Królestwa oraz Związku Radzieckiego, która odbyła się w Moskwie między 19 a 30 października 1943 roku, raz jeszcze potwierdziła determinację Narodów Zjednoczonych w sprawie osądzenia i ukarania wszystkich zbrodniarzy wojennych. Trzej sekretarze spraw zagranicznych, przemawiając „w interesie trzydziestu dwóch Narodów Zjednoczonych”, oświadczyli:

(a) Że „niemieccy oficerowie oraz członkowie partii nazistowskiej, którzy są odpowiedzialni za, lub też byli stroną przyzwalającą na .... okrucieństwa, masakry i egzekucje, zostaną odesłani do krajów, gdzie popełnili swe czyny. (b) Że zostaną oni „osądzeni i ukarani zgodnie z prawem” państw zainteresowanych ... „przez naród, na którym dokonali gwałtu.” (c) Że wszyscy zbrodniarze wojenni będą ścigani przez trzy Sprzymierzone Mocarstwa „aż po krańce świata” i że zostaną przekazani „oskarżycielom, by sprawiedliwości stało się zadość.”

Kwestia ta wydaje się jasna. Takie też są środki i metody, które zostaną w tym celu użyte.

W związku z tym warto przypomnieć apel wystosowany przez Waszyngton i Londyn jakiś czas temu i skierowany do państw neutralnych, by wydawać zbrodniarzy wojennych, jeśli ci 199

Już od dawna myślano o ogólnoświatowym traktacie o ekstradycji. Zob. Krauss: Observations concernant les tendences de l’évolution du droit international de l’extradiction, R.D.I.Ls.C., 1927, tom VIII, s. 162 i następne

167


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

będą szukali azylu na ziemi neutralnej. Odpowiedzi rządów neutralnych oraz prasy nie były zbyt zadowalające. Dowodzono, że zbrodnie wojenne są ze swej natury częścią przestępstw politycznych, i że w pewnych okolicznościach przestępcy należy przyznać prawo do azylu.

Niektóre państwa neutralne nadal jeszcze nie są przekonane co do swego obowiązku odmówienia im azylu.

Jednakże żądania wysuwane wobec państw neutralnych są prawnie uzasadnione. Zbrodniarze wojenni nie mogą być traktowani jak przestępcy polityczni. Powinni zostać wydani oskarżycielom.

PRZYPADEK BYŁEGO CESARZA NIEMIEC I EKSTRADYCJA ZBRODNIARZY WOJENNYCH

Na mocy art. 227 Traktatu Wersalskiego, Wilhelm II został oskarżony przez Mocarstwa Sprzymierzone i Stowarzyszone jako pierwszy i główny zbrodniarz wojenny ostatniej wojny światowej. Art. 227 wszedł w życie 10 stycznia 1920 roku.

16 stycznia 1920 roku sekretarz generalny Konferencji Pokojowej skierował list do holenderskiego ministra – w międzyczasie Wilhelm II szukał schronienia w Holandii – podpisany przez Clemenceau, w którym prosił o wydanie byłego Cesarza Niemiec. List ten wymienia poszczególne zbrodnie popełnione przez Niemcy podczas wojny 1914-1918, i dorzuca: „Za wszystkie te czyny odpowiedzialność, przynajmniej moralna, spada na naczelnego przywódcę, który je nakazał lub też nadużył pełni swojej władzy, by złamać, lub zezwolić na łamanie, najświętszych zasad ludzkiego sumienia.” List ten odwołuje się do okazania szacunku dla prawa oraz do umiłowania sprawiedliwości przez Holandię, zwracając się o ekstradycję byłego Cesarza Niemiec.

168


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

24 stycznia 1920 roku Loudon, minister rządu holenderskiego, odpowiedział Millerandowi, premierowi Francji oraz Ministrowi Spraw Zagranicznych w liście, w którym oświadcza, co następuje:

(a) że Holandia nie jest stroną art. 227 Traktatu Wersalskiego; (b) że Holandia nie może wziąć na siebie międzynarodowego obowiązku „włączenia się w dzieło wielkiej polityki międzynarodowej Mocarstw; (c) że jeśli Liga Narodów utworzy ciało międzynarodowe kompetentne do orzekania w razie wojny o czynach kwalifikowanych jako zbrodnie i wcześniej ustanowi sankcje, Holandia będzie respektować takie wyroki; (d) list ten odwołuje się do faktu, że Holandia „zawsze w dziejach” była „ziemią schronienia dla tych, którzy w międzynarodowych konfliktach zostali pokonani.”

Fundamenty prawne zawartej w liście rządu holenderskiego odmowy są następujące: -

(a) Art. 4 Konstytucji Holenderskiej przewiduje jednakową ochronę zarówno dla Holendrów jak i cudzoziemców żyjących na holenderskiej ziemi. To zostało ujęte w ustawie z dnia 6.04.1875r., poprawionej 15.04.1886r., na podstawie której zawarto traktaty o ekstradycji z Francją (1895), Anglią (1898) oraz Stanami Zjednoczonymi (1887). (b) Z racji powyższego wniosek o ekstradycję należy sformułować zgodnie z prawami i traktatami Holandii. (c) Przestępstwo, za które wnioskuje się o ekstradycję jest kwalifikowane jako: „Najwyższe wykroczenie przeciwko międzynarodowej moralności i autorytetowi traktatów ... nie figuruje w nomenklaturze wykroczeń karnych ujętych w prawach Holandii lub w zawartych przez nią traktatach.” Rząd holenderski nie może udzielić pomocy w represji czynu, który nie jest karalny nawet zgodnie z prawem zagranicznym. (d) Polityczny charakter przestępstw nie kwalifikuje tego przypadku do ekstradycji. 169


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

15 lutego 1920 do rządu holenderskiego została skierowana nowa nota. Nota ta stosuje termin „Prawa i zasady ludzkości”. Podkreśla ona fakt, że odmowa rządu holenderskiego stworzyłaby niefortunny precedens, który mógłby podważyć procedurę międzynarodowych trybunałów wobec „wysoko postawionych” winowajców. Nota wzywa Holandię do zrewidowania swego stanowiska, wyrażonego w poprzednim liście.

6 marca 1920 rząd holenderski wysłał kolejną odpowiedź odnoszącą się do powodów wyjaśnionych w poprzednim liście.200

W wyniku czego były cesarz nie został wydany i pozostał w Holandii, poza zasięgiem praw i ustaleń Traktatu Wersalskiego.

Czy stanowisko przyjęte przez rząd holenderski było zasadne?

Oto pytanie, jakie na pierwszy rzut oka jesteśmy skłonni zadać. Ale prawdziwym pytaniem, jakie należy postawić, jest to: Czy wniosek został sporządzony właściwie? Mocarstwa Sprzymierzone i Stowarzyszone domagały się wydania byłego cesarza nie kwalifikując jego czynu ze ściśle prawnego punktu widzenia. Nie ulega wątpliwości, że był on winny zbrodni wojennych, jak kwalifikują je prawa konfliktów zbrojnych, jak rozumiemy je my i jak je obszernie wyjaśniliśmy. Zgodnie z art. 53, 63 i 64 niemieckiej konstytucji cesarz był naczelnym dowódcą sił zbrojnych, był świadom wszystkich zbrodni popełnionych przez jego wojska oraz władze okupacyjne i dekorował medalami ludzi, którzy byli ich winni. Cesarz był zatem zbrodniarzem wojennym w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Jednakże żądano jego wydania za „odpowiedzialność moralną”, która w ogóle nie jest terminem prawnym, oraz za „prawa i zasady ludzkości”, które też nie są uznawane za terminy prawne. Był to doskonały pretekst dla Holandii, by odmówić jego ekstradycji.

200

Zob, tekst owych listów, w Revue du Droit International, 1920, tom I, s. 40 i następne

170


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Byłego cesarza należało oskarżyć o zabójstwo, grabież, rozbój, przemoc, gdyż był zleceniodawcą i współwinnym wszystkich tych czynów. Czyny te nie były przestępstwami politycznymi, były przestępstwami pospolitymi, kwalifikowanymi tak zarówno przez prawa jak i traktaty.

Decyzja rządu holenderskiego spotkała się z ostrą krytyką i przez większość autorów została potępiona.201 Ale błąd popełniony przez Sprzymierzone i Stowarzyszone Mocarstwa polegał na złej formule wniosku, jaki złożyli.

Idea zbrodni wojennej podnosi się z popiołów świata ogarniętego pożogą i powstaje jako ostrzeżenie do wszystkich państw i narodów, wielkich i małych. Zaś podstawa prawna tego założenia domaga się sprawiedliwej kary.

Toteż bardzo słuszną rzeczą jest, że sprzymierzone europejskie rządy oświadczyły w obecnej wojnie, w imieniu swych narodów, że:

(a) osoby winne i odpowiedzialne, niezależnie od narodowości, będą ścigane, przekazane wymiarowi sprawiedliwości i osądzone; (b) wydane wyroki zostaną wykonane.

201

Zob. Merignhac, op. cit., s. 37 i następne. Merignhac przytacza „De Lapradelle’a, Lernaude’a, Barthélemy’ego.”

171


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

THE MUTUAL RELATION BETWEEN MUNICIPAL AND INTERNATIONAL LAW

The whole body of the laws of war consist, as we have pointed out above, of two great entities – international and municipal law. Together they form what we call the laws of war.

The ultimate object of law is always the individual and a reply must be given to the question:

How does the command, prohibition or any stipulation reach him?

The international agreements and conventions concerning the laws of war were between States. They were meant to bind them qua States, i.e., organized human communities in them we find also guidance on the subject of how to reach the individual soldier or civilian in time of war.

Art. 28 of the Geneva Convention of 1906 lays down:

“The Signatory Governments also undertake to adopt or to propose to their legislative bodies, should their military laws be insufficient for the purpose, the measures necessary for the repression in the time of war of individual acts of pillage and maltreatment of the wounded and sick of the armies, as well as for the punishment, as unlawful employment of military insignia, of the improper use of the Red Cross flag and armlet (brassard) by officers and soldiers or private individuals not protected by the present Convention.”

In the Forth Hague Convention concerning Laws and Customs of War on Land we find the following stipulation:

172


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

“The High Contracting Parties will issue to their armed land forces instructions which shall be in conformity with the ‘Regulations respecting the laws and customs of War on Land’ annexed to the present Convention.”

A similar passage is contained in the Tenth Hague Convention in art. 21:

“The Signatory Powers likewise undertake to enact or to propose to their legislatures if their criminal laws are inadequate, the measures necessary for checking in time of war individual acts of pillage and ill-treatment in respect to the wounded and sick in the fleet as well as for punishing, as un unjustifiable adoption of naval and military marks, the unauthorized use of the distinctive marks mentioned in article 5 by vessels not protected by the present Convention.”

It seems to be quiet obvious from the above quotations that the Signatory Powers undertook to translate the stipulations of the respective agreements into the language of Municipal Law, by their Penal Codes, Military Codes or special legislation, this, of course, being done only if “their military law be insufficient” – as it is said in one of these documents.

So much for the contractual obligations. But the same applies also to all those rules of International Laws of war which result from the “usages established between civilized nations, from the laws of humanity and the requirements of the public conscience.” They are the “silent” rules of warfare. Gradually, with the passing of years, States who were becoming members of the family of civilized nations had to adopt into their legislations many stipulations, which meant the elementary protection of human rights. The principle, for instance, that “an alien must accorded rights such as are guaranteed under the laws of civilized countries generally both to aliens and nationals,”202 is one of them.

202

See T. J. Lawrence: Principles of Intern. Law (5 th edition), sec. 42; Fred Nielsen: American Turkish Claims Settlement, Opinions and Reports (Washington, 1937), p. 23, and cases there quoted

173


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The rule that murder of innocent and helpless people, pillage and robbery of private property are forbidden and liable to punishment must be by now regarded as the common property of all States and nations, having been translated into the stipulations of Penal Codes of all civilized States.

The same method of transforming international obligations into Penal Codes concerns also the Criminal Laws of Peace.

Art. 307 of the Bustamante Code, 1928, speaks of offences which the “the contracting State has a bound itself by an international agreement to repress.”

In a similar way the penal law of peace dealt with the problems of crimes, which are at present regarded as contemptible offences against the whole of human society. They are: Traffic in women and children for immoral purposes, Convention signed at Geneva (September 30th, 1931 , 9, League of Nations Treaty Series, 415); Convention on the Suppression of the Circulation of and Traffic in Obscene Publications, signed at Geneva (September 12th, 1923, 27 ,League of Nations Treaty Series, 213); Convention on Traffic in Opium and Drugs, signed at Geneva (Feburary 19th, 1925, 81, League of Nations Treaty Series, 317); Slavery, regulated by a Convention signed at Geneva (September 25th, 1926, League of Nations Treaty Series, 253); Convention on the Suppression of Counterfeiting Currency, signed at Geneva (April 20th, 1929, 112, League of Nations Treaty Series, 371); similarly the Convention concerning the Suppression of Terrorism, 1937, and the question of contraband in liquor and trade in arms (illegal).

Following these international agreements, stipulations were inserted into the Penal Codes of the Contracting Parties. This was necessary even in the case of piracy, as a delictum sui

174


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

generis, performed on the High Sea, not on State territory. This view was confirmed by a decision of the Privy Council.203 States have on the whole carried put their obligations resulting from the International Laws of war by “transforming the laws and customs of war into national regulations.”204 However, there have been several exceptions too.

What then are the functions of the International Law of war with regard to violations o the laws of warfare?

They embody a whole complex of rules, both written and unwritten, held in very general terms, which:

a) permit certain acts prohibited by municipal laws, or

b) prohibit certain acts confirming the rules of municipal law or bringing them up to date. the great compromise out of which the child called “Laws of War” has been born was bound to produce rules contrary to the general laws in force in time of peace. The whole status of the armed forces, the right to fight, and to use physical force and deadly weapons, being a necessary part of war, is a result pf these rules. They have been incorporated into the Military Law and Instructions to Armies (ut supra) pf many states. They have thus become part of municipal law. Not long ago the United States Supreme Court said in its decision:

203

Lord Sankey, Lodr Chancellor, ruled in Piracy jure Gentium, (1934) A.C. 586, 589, and added: “With regard to crimes as defined by International Law, that law has no means of trying or punishing. The recognition of them as constituting crimes and the trial and punishment of the criminals, are left to the municipal law of each country” 204 See George Manner: “The Legal Nature and Punishment of Criminal Acts of Violence contrary to the laws of war,” A.J.I.L. July, 1943, p. 409

175


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

“From the very beginning of its history this Court has recognized and applied the law of war as including that part of the law of nations which prescribes for the conduct of war, the status, rights and duties of enemy nations as well as enemy individuals.”205

There is another point which is bound to influence our considerations on the subject. No penalty can be imposed on a person found guilty unless it is explicitly provided for by law (nulla poena sine lege). And here we find that International written law has very few stipulations to this effect. And in the few cases where provisions are inserted they concern only the immediate reaction in war and do not deal with the penalty to be administered by Courts of Law.

The unwritten Laws of Warfare authorize the “immediate death penalty” for those guilty of violations of the Laws of Warfare. This has been confirmed by some learned writers.206

As to the written law there is, for instance, Art. 21 of the London Protocol of 1909, which lays down: “A vessel found guilty of breach of blockade is condemned.”

Similarly Arts. 45 and 46 of the London Protocol.

Art. 3 of the Fourth Hague Convention refers to “a belligerent party violates the provisions of the said regulations” which ought to “if the case demands, be liable to make compensation.” It goes on to say that “it shall be responsible for all acts committed by persons forming part of its armed forces.” It is obvious that this refers to compensation in money such like, thus being the State’s responsibility. It does not refer to criminal proceedings – it concerns the State and not the individual. In this connection it has been stated with authority that it does not cover “acts of 205 206

See The German Saboteurs Case, op. cit., p. 153 Schwarzenberger: War Crimes and the Problem of an International Criminal Court, op. cit., p. 70.

176


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

soldiers committed in their private capacity, that is when soldiers are not under some form of authority.”207

References to penal proceedings can also be found in Art. 56 of the Haue Regulations, corresponding with Art. 8 of the Declaration of Brussels, which reads:

“All seizure of and destruction, or internal damage done to such institutions, historical monuments, works of art or science, is forbidden and should be made the subject of legal proceedings.”

This contains reference to legal proceedings but again no specification is made as to the character of the proceedings.

By accepting this rule the Hague Regulations seem to have followed the example of the Manual of the Institute of International Law of 1880 which states:

“Si des infractions aux regles qui precedent ont ete commises, les coupables doivent … etre punis, apres jugement contradictoire, par celui des belligerants au pouvoir duquel ils se trouvent … Les violateurs des lois de la guerre sont passibles des chaitments specifies dans la loi penale.”

The Institute has, however, gone much further by indicating the way of dealing with the guilty, by stating expressis verbis that there would be penal proceedings.

207

Nielsen, F.: Report on American-Turkish Claims Settlement, p. 23, cited above

177


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The question which we are inclined to put in this connection is: Would these stipulations have been omitted, if there were no body called municipal law, with stipulations in it dealing with all offences in a most detailed and exact manner? The question is very theoretical in the circumstances, but it helps us in the logical approach and solution of the problems which confront us. The reply is clear and definite. Were the Hague Rules the only body of legal stipulations concerning laws of warfare, these seeming lacunae would never have occurred. The contracting parties would have had to work out a vry elaborate convention containing classifications of offences and penalties attached to them. It was neither necessary nor practicable to do so, because of the existence of municipal penal law and the stipulations therein. The framework of written International Law, supplemented by other sources of International Law, had and has to be filled in by what municipal law says on the subject.

International Law, both written and unwritten, thus fulfills the function of a legal system at a higher stage. In principle it speaks to the individual via municipal law.

By its world-embracing power it influences municipal legislation, penal codes and military regulations. It has not done so to an equal degree. Hence the difference between the municipal laws of warfare in various countries, as for instance between the United States Order No. 100 and the German War Book. This state of affairs creates many practical difficulties, which would be avoided by the existence and operation of a world-wide penal code. There have been attempts to submit such a Code for general acceptance. As far back as in 1874 General Arnadeau suggested it to the Brussels Conference; it was later supported by the Institute of International Law at Oxford, in 1880.

After the first World War, 1914 – 1918, efforts for the creation of an International Criminal Court were renewed. It was in 1920 that the question was raised, and it was taken up by the International Law Association, where drafts for the Statute of a future Court were laid down. Lord Philimore and Hugh Bellot made a very great contribution to the cause of organized international criminal justice.

178


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

In 1926 the Association Internationale du Droit Penal resolved at Brusels that a Permanent Court should “hear cases of individual responsibilities which may arise from … crimes and accessory crimes and all violations of International Law in time of peace or in time of war.”

All those efforts led to the conclusion of a Convention for the creation of an International Criminal Court in 1937, signed by twelve States. However the idea has never materialized and practice did not follow theory. So we stand to-day, where we stood before 1914, though perhaps, it is fair to say, w ehave made some progress. But we have to face facts, which means seeking for solutions while there is no unified international penal law and no international Court.208

It is obvious that the lack of uniformity as it exists now is bound to bring about varying reactions to crimes committed. Some offenders will be punished more severely, others more leniently, in accordance with the rules of municipal law. Some Penal Codes provide for the death penalty, others do not. A constitutional Amendment of October 31st, 1910, to the Constitution of Colombia prohibited the death penalty, substituting for it imprisonment for twenty years or so. Uruguay abolished death penalty in 1907. The Italian (Fascist) Penal Code on the other hand contained a very long list of offences threatened with the death penalty. But this variety of approach to the same type of crime cannot be avoided until a world-embracing Penal Code is brought into being.

This state of affairs results also in the fact that conflicts are likely to arise. They have already occurred in the past.209 The penal laws off peace in municipal legislation may contain no stipulations as to the punishment of deeds prohibited by International Law, written and unwritten. The possibility is highly theoretical; the present state of development of municipal penal law guarantees an almost universal punishment of deeds, acts and ommissions which we regard as criminal. Murder, pillage, causing bodily harm, are by now universally regarded as 208

There is a considerable literature on the subject. Pella: “La criminalite collective des Etats et le droit peanl de l’avenir” (1925); Lewitt A.: “A proposed Code of International Criminal Law,” Reports of the Conference Internationale pour l’unification du droit penal (Warsaw, 1929); Reprots of the International Law Association, Conference, 1922, 1924, 1926. See also E. J. Cohn: The Problem of War Crimes To-day, Grot. Soc. vol. XXIV. 209 See Report of the Commission on Responsibilities, op. cit.

179


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

crimes (see above). It may, however, happen that a penal code may not include a provision in a particular case. Should this be so, foreign law and its standards of criminal responsibility may be used as a basis for indictment and conviction.210

To accept the standard of foreign legislation for punishment was also suggested by the “Commission on Responsibilities” which was dealing with the problem after the First World War, 1914 – 1918. All delegations, except the Japanese, approved of it. This solution of the problem arising from the lacunae in municipal law is undoubtedly justified.

Here again its superiority makes Internationl Law the basis for legal approach. No legal principle or rule of International Law exists unless it has previously become part and parcel of the legal system of civilized States, or grown into the conscience at least of those who form the advance guard of international society.

A different approach would mean denial of justice. It would confront the Judge with an insoluble problem – “to refuse judgement” because “of the obscurity, or of the inadequacy of the law.”211 To prevent this in Civil Law, for instance, the Legal Codes of some civilized States stipulate that a Judge who would hide behind the supposed silence of law “shall be subject to pro secution as guilty of a denial of justice.”212

If we apply to violations of the laws of warfare the criteria of municipal law and apply “standards of foreign law” we avoid every possibility of a criminal escaping justice.

210

See George Manner: The Leagl Nature and Punishment of Criminal Acts of Violence contrary to the Laws of War, A.J.I.L. July, 1943, p. 419 211 Art. 4, Fench Civil Code 212 Similar stipulations are laid down in the Belgian Code, art. 4; Dutch, Art. 4, Law of 1829; Spanish, Art. 6, Codigo Civil, and Art. 368, Codigo Penal, of 1870. For a thorough investigation of the problem of denial of justice in international relations, see Freeman: The International Responsibility of States for Denial of Justice (London, 1938), in particular general theoretical aspects of it, p. 15 et seq.

180


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The other possibility of discrepancy, which is bound to arise out of the lack of uniformity of International and municipal laws of warfare, occurs in cases where municipal penal law provides prohibitions of acts which International Law permits. This state of affairs may result from the fact that, while municipal penal laws remains on the level of peace – time conditions, International Law has adapted its stipulations to war. The “compromise” between law and force has thus been reflected in International Law only. When confronted with a practical issue we may find that a particular case, although provided for by International Law, written and unwritten, has not been translated into municipal legislation.

We have indicated above the cases where international agreements recommended to the signatory powers the issuing of regulations which would conform with their stipulations.213 In many cases this recommendation may not have been carried out; a concrete case of violence in battle, in occupied territory, in relation to members of the armed forces or civilians, even if approved by International Law as an act of legitimate warfare, still remains a crime or lesser offence in municipal law. It is obvious conflict.

The Judge called upon to pronounce judgement on a war criminal will have to proceed on the lines indicated above. The indictment is prepared in accordance with the stipulations of municipal law; the case proceeds , the public prosecutor demands conviction and punishment, basing his claim on municipal law. The attitude to be adopted by the Jude is clear – International Law supersedes municipal law. The municipal law of peace is to be regarded as lex generalis. The lack of special war-time stipulations (municipal lex specialis), causes the immediate and direct intervention of International Law, via exceptionis, qua lex specialis. It follows that, in all these cases where municipal law provides for the punishment of offenders without having regard to the special conditions created by war, the accused is entitled to invoke the International Laws of Warfare in his defence. That is in fact the function to be fulfilled by International Law, intervening in municipal law.

213

See above, Art. 26 of the Geneva Convention, the Fourth Hague Convention, the Tenth Hague Convention, Art. 21, etc.

181


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The solutions of the conflicts, suggested above, result from the present inter-relations between State and International Law.

182


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

WZAJEMNY STOSUNEK MIĘDZY PRAWEM KRAJOWYM I MIĘDZYNARODOWYM

Cały korpus prawa wojny składa się, jak wskazaliśmy wyżej, z dwóch wielkich jednostek – prawa międzynarodowego i krajowego. Razem tworzą one to, co nazywamy prawem wojny.

Najważniejszym przedmiotem prawa jest zawsze osoba indywidualna, toteż musimy udzielić odpowiedzi na pytanie: jakim sposobem prawo, jego nakazy, zakazy i wszelkie ustanowienia mogą tą osobę dosięgnąć?

Międzynarodowe porozumienia i konwencje dotyczące praw wojny zostały zawarte między państwami. Miały one na celu zobowiązać je jako państwa, tzn. zorganizowane ludzkie wspólnoty. Znajdujemy w nich również wskazówki, jak dosięgnąć pojedynczego żołnierza lub cywila w czasie wojny.

Art. 28 Konwencji Genewskiej z roku 1906 stanowi:

„Rządy sygnatariusze podejmują się również wdrożyć lub przedłożyć swoim ciałom prawodawczym, o ile ich prawa wojskowe do tego celu nie wystarczają, niezbędne środki do represjonowania w czasie wojny indywidualnych aktów grabieży oraz złego traktowania chorych i rannych żołnierzy, jak również do ukarania - jako bezprawnego posłużenia się wojskowymi insygniami – niewłaściwego użycia flagi Czerwonego Krzyża i naramienników przez oficerów i żołnierzy lub osoby prywatne niechronione niniejszą Konwencją.”

W Czwartej Haskiej Konwencji, która dotyczy praw i zwyczajów wojny lądowej, odnajdujemy następujący postulat:

183


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

„Mocarstwa Układające się wydadzą swym siłom zbrojnym lądowym instrukcje, zgodnie z „Regulaminem dotyczącym praw i zwyczajów wojny lądowej”, załączonym do niniejszej konwencji.”

Podobny ustęp zawarty jest w Dziesiątej Konwencji Haskiej w art. 21 :

„Mocarstwa sygnatariusze podejmują się wdrożyć w życie lub przedłożyć swoim prawodawcom, o ile ich prawa karne są niewystarczające, niezbędne środki do powstrzymania w czasie wojny indywidualnych aktów grabieży i złego traktowania rannych i chorych we flocie jak również do ukarania - jako nieuzasadnionego stosowania emblematów marynarki wojennej lub emblematów wojskowych - nieupoważnionego użycia oznakowań rozpoznawczych wymienionych w art. 5 przez okręty niechronione niniejszą konwencją.”

Z powyższych cytatów w sposób niezbity wynika, że mocarstwa sygnatariusze podjęły się przełożyć postulaty poszczególnych porozumień na język swojego prawa wewnętrznego, za pomocą swoich kodeksów karnych, kodeksów wojskowych lub prawodawstwa specjalnego, oczywiście tylko w wypadku, jeśli „ich prawo wojskowe jest niewystarczające” – jak wspomina o tym jeden z tych dokumentów.

To tyle jeśli chodzi o zobowiązania wynikające z umów. Ale to samo dotyczy również wszystkich reguł międzynarodowego prawa wojny, które wynikają ze „zwyczajów ustalonych przez narody cywilizowane, z praw humanitarnych i wymogów przekonań społecznych.” Są one „milczącymi” regułami konfliktów zbrojnych. Stopniowo, z upływem lat, państwa, które stały się członkami rodziny narodów cywilizowanych, musiały przyjąć do swych praw wiele przepisów, które oznaczały elementarną ochronę praw człowieka. Na przykład zasada, że „cudzoziemcowi należy przyznać te same prawa, jakie prawa krajów cywilizowanych gwarantują ogólnie zarówno cudzoziemcom jak i własnym obywatelom,”214 jest jedną z nich.

214

Zob. T. Lawrence: Principles of Int. Law (piąte wydanie), dział 42; Fred Nielsen: American Turkish Claims Settlement, Opinions and Reports (Waszyngton, 1937), s. 23 i przytoczone tam przypadki

184


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Zasadę, że zabójstwo niewinnych i bezbronnych ludzi, rozbój i grabież mienia prywatnego są zakazane i podlegają karze, należy obecnie uznać za wspólną własność wszystkich państw i narodów, bo została ona przełożona na przepisy kodeksów karnych wszystkich cywilizowanych państw.

Ta sama metoda przełożenia zobowiązań międzynarodowych na kodeksy karne dotyczy również praw karnych pokoju.

Art. 307 Kodeksu Bustamantego z roku 1928 mówi o przestępstwach, które „państwo podpisujące umowę zobowiązało się zwalczać na mocy porozumienia międzynarodowego.”

W podobny sposób prawo karne pokoju zajmowało się kwestiami przestępstw, które obecnie postrzega się jako wykroczenia niegodziwe przeciwko całej ludzkiej społeczności. Są nimi: handel kobietami i dziećmi dla celów niemoralnych, Konwencja podpisana w Genewie (30 września 1931, 9, Seria Traktatów Ligi Narodów, 415); Konwencja w sprawie zwalczania rozpowszechniania i handlu obscenicznymi publikacjami, podpisana w Genewie (12 września, 1923, 27, Seria Traktatów Ligi Narodów, 213); Konwencja w sprawie handlu opium i narkotykami, podpisana w Genewie (19 lutego, 1925, 81, Seria Traktatów Ligi Narodów, 317); niewolnictwo, uregulowane przez Konwencję podpisaną w Genewie (25 września, 1926, Seria Traktatów Ligi Narodów, 253); Konwencja w sprawie zwalczania fałszerstwa pieniędzy, podpisana w Genewie (20 kwietnia 1929, 112, Seria Traktatów Ligi Narodów, 371); podobnie jak Konwencja w sprawie zwalczania terroryzmu, 1937, oraz sprawa kontrabandy alkoholu oraz handlu bronią (nielegalne). Wkrótce po zawarciu tych międzynarodowych porozumień w kodeksach karnych umawiających się państw umieszczono odpowiednie klauzule. Było to nieodzowne nawet w przypadku piractwa, jako delictum sui generis, uprawianego na otwartym morzu, a nie na terytorium państwowym. Pogląd ten został potwierdzony decyzją Tajnej Rady. 215

215

Lord Sankey, Lord Chancellor wprowadził przepis w Piracy jure Gentium, (1934) A. C. 586, 589. I dodał: “Co się tyczy przestępstw, które określa Prawo Miedzynarodowe, prawo to nie dysponuje środkami, by je ścigać i karać. Uznanie ich za przestępstwa założycielskie oraz sprawę sądzenia i karania przestępców pozostawia się prawu municypalnemu każdego kraju.”

185


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Na ogół państwa wypełniały swoje zobowiązania wynikające z międzynarodowego prawa wojny „przekształcając prawa i zwyczaje wojny w regulacje narodowe.”216 Znalazło się jednak kilka wyjątków.

Jakie są zatem funkcje międzynarodowego prawa wojny odnośnie naruszeń prawa konfliktów zbrojnych?

Obejmują one cały zbiór reguł, zarówno tych pisanych jak i niepisanych, wyrażonych w dość ogólnych zwrotach. Reguły te:

(a) dopuszczają niektóre czyny zakazane przez prawa wewnętrzne poszczególnych państw, lub

(b) zakazują niektórych czynów potwierdzając zasady prawa krajowego lub aktualizując je.

Wielki kompromis, z którego zrodziło się dziecko zwane „Prawami Wojny”, musiał w sposób nieunikniony stworzyć reguły sprzeczne z prawami ogólnymi, które obowiązują w czasach pokoju. Cały status sił zbrojnych, prawo do prowadzenia walk i do użycia siły fizycznej oraz śmiercionośnej broni, które stanowią nieodzowną część wojny, jest wynikiem tych reguł. Zostały one wcielone do Prawa Wojskowego oraz instrukcji dla wojsk (ut supra) wielu państw. Tym samym stały się one częścią prawa wewnętrznego poszczególnych państw. Nie tak dawno temu Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych stwierdził w swej decyzji:

216

Zob. George Manner: The Legal Nature and Punishment of Criminal Acts of Violence contrary to the Laws of War, A.J.I.L., lipiec 1943, s. 409

186


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

„Od samego początku swej historii sąd ten uznawał i stosował prawo wojny jako zawierające tę część prawa narodów, która określa zasady prowadzenia wojny, status, prawa i obowiązki narodów nieprzyjacielskich a także nieprzyjacielskich jednostek.”217

Istnieje jeszcze jedna kwestia, który musi wpłynąć na naszą analizę tego tematu. Nie można nałożyć żadnej kary osobie uznanej za winną, o ile prawo jednoznacznie tego nie przewiduje (nulla poena sine lege). Tu zaś widzimy, że pisane Prawo Międzynarodowe posiada bardzo niewiele stosownych przepisów. Natomiast w niewielu przypadkach, gdy przepisy są zamieszczone, dotyczą one tylko doraźnej reakcji na wojnie i nie zajmują się karami, jakie nakładają sądy prawa.

Niepisane prawo konfliktów zbrojnych sankcjonuje „wykonywaną na miejscu karę śmierci” dla winnych naruszeń Prawa Konfliktów Zbrojnych. Zostało to potwierdzone przez niektórych autorów.218

Jeśli zaś chodzi o prawo pisane, istnieje na przykład art. 21 Protokołu Londyńskiego z roku 1909, który stanowi: „Potępia się okręt uznany za winny naruszenia blokady.”

Podobne regulacje to art. 45 i 46 Protokołu Londyńskiego.

Art. 3 Czwartej Konwencji Haskiej odnosi się do „strony wojującej, która naruszyła postanowienia

powyższego

regulaminu”,

i

która

powinna

być

„pociągnięta

do

odpowiedzialności odszkodowawczej, jeśli zajdzie taka potrzeba”. I dalej artykuł ten mówi: „strona ta będzie odpowiedzialna za każdy czyn osób, wchodzących w skład jej siły zbrojnej.”

Odnosi się to oczywiście do kompensacji pieniężnych i temu podobnych, będąc tym samym odpowiedzialnością państwa. Nie odnosi się to do postępowania karnego – kwestia ta 217 218

Zob. The German Saboteurs Case, op. cit., s. 153 Schwarzenberger: War Crimes and the Problem of an International Criminal Court, op. cit., s. 70

187


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

dotyczy bowiem państwa, a nie jednostki. W związku z tą kwestią zostało niezbicie stwierdzone, że nie obejmuje ona „czynów żołnierzy popełnionych w charakterze prywatnym, to znaczy wówczas, gdy żołnierze nie podlegają żadnej formie władzy.”219

Na odniesienia do procedur karnych można również natrafić w art. 56 Reguł Haskich, nawiązującym do art. 8 Deklaracji Brukselskiej, który mówi: „Każdy zabór i zniszczenie, lub celowa szkoda wyrządzona tego typu instytucjom, zabytkom historycznym, dziełom sztuki lub nauki, są zakazane i winny stanowić przedmiot procedur prawnych.”

Fragment ten zawiera odniesienie do procedur prawnych, ale również i on nie wyszczególnia charakteru owych procedur.

Wygląda na to, że przyjmując tę zasadę Reguły Haskie podążyły w ślad za przykładem poradnika Instytutu Prawa Międzynarodowego z roku 1880, który stwierdza:

„Jeśli zostały naruszone wymienione uprzednio zasady, winowajcy po wyroku kontradyktoryjnym winni zostać ukarani przez tą ze stron wojujących, w rękach której się znajdują ... Ci, którzy naruszają prawa wojny, podlegają karom wyszczególnionym w prawie karnym.”

Instytut Prawa Międzynarodowego poszedł jednak znacznie dalej, wskazując sposób postępowania z winnymi i stwierdzając expressis verbis, że zastosuje się procedury karne.

W związku z tą kwestią skłonni jesteśmy zadać następujące pytanie: „czy takie ustalenia zostałyby pominięte, gdyby nie istniał twór zwany wewnętrznym prawem krajowym, które zawiera w sobie przepisy zajmujące się wszystkimi przestępstwami w jak 219

Nielsen, F. : Report on American-Turkish Claims Settlement, s. 23, przytoczone wyżej

188


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

najbardziej szczegółowy i precyzyjny sposób? W tych okolicznościach pytanie to jest bardzo teoretyczne, ale pomaga nam ono w logicznym podejściu do kwestii, przed którymi stajemy, i w rozwiązaniu ich. Odpowiedź jest jasna i definitywna. Gdyby Reguły Haskie były jedynym ciałem przepisów prawnych dotyczących praw konfliktów zbrojnych, te pozorne lacunæ nigdy by nie wystąpiły. Strony zawierające umowę musiałyby wypracować bardzo drobiazgową konwencję obejmującą klasyfikację wykroczeń i związanych z nimi kar. Ale nie było to ani konieczne, ani też wykonalne z racji istnienia krajowego prawa karnego i zawartych w nim przepisów. Szkielet pisanego Prawa Międzynarodowego, uzupełnionego przez inne źródła Prawa Międzynarodowego, musiał i musi zostać wypełniony tym, co mówi na ten temat wewnętrzne prawo krajowe poszczególnych państw.

Tym samym Prawo Międzynarodowe, zarówno to pisane jak i niepisane, pełni funkcję pewnego systemu prawnego na wyższym poziomie. W zasadzie przemawia ono do jednostki przez jej krajowy porządek prawny.

Prawo Międzynarodowe dzięki swej władzy obejmującej cały świat wywiera wpływ na prawodawstwo krajowe, kodeksy karne i regulacje wojskowe. Ale prawo to nie wszędzie oddziaływało w równym stopniu. Stąd też rozbieżności między wewnętrznymi prawami konfliktów zbrojnych w różnych krajach, na przykład między Rozkazem nr 100 w Stanach Zjednoczonych a niemiecką Księga Wojenną. Taki stan rzeczy stwarza wiele praktycznych trudności, których można by uniknąć, gdyby istniał i działał ogólnoświatowy kodeks karny. Były próby przedłożenia takiego kodeksu do ogólnego zatwierdzenia. Jeszcze w roku 1874 generał Arnadeau zaproponował taki kodeks Konferencji Brukselskiej. Później natomiast, w roku 1880, pomysł takiego kodeksu znalazł wsparcie w Instytucie Prawa Międzynarodowego w Oksfordzie.

Po pierwszej Wojnie Światowej, 1914-1918, ponowiono wysiłki na rzecz stworzenia Międzynarodowego Trybunału Karnego. Kwestię tą podniesiono właśnie w roku 1920, gdy zajęło się nią Stowarzyszenie Prawa Międzynarodowego, które stworzyło projekty statutu tego przyszłego sądu. Do sprawy uporządkowania międzynarodowego systemu prawa karnego wnieśli wielki wkład Lord Phillimore oraz Hugh Bellot. 189


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

W roku 1926 Międzynarodowe Stowarzyszenie Prawa Karnego zdecydowało w Brukseli, że „przypadki osobistej odpowiedzialności, które mogą wynikać z .... popełnienia przestępstw i współudziału w przestępstwie oraz ze wszystkich naruszeń Prawa Międzynarodowego w czasie pokoju lub w czasie wojny, powinien rozpatrywać” Stały Trybunał.

Wszystkie te wysiłki doprowadziły do zawarcia w1937 roku Konwencji w sprawie utworzenia Międzynarodowego Trybunału Karnego, sygnowanej przez dwanaście państw. Lecz pomysł ten nigdy się nie zmaterializował, a praktyka nie poszła śladem teorii. Toteż dziś stoimy w tym samym miejscu, co w roku 1914, choć pewnie można uczciwie stwierdzić, że jakiś postęp jednak nastąpił. Ale musimy stanąć w obliczu faktów, co oznacza, że musimy poszukać rozwiązań, nawet jeśli nie istnieje jednolity międzynarodowy kodeks karny i nie ma żadnego trybunału międzynarodowego.220 Nie ulega wątpliwości, że brak ujednolicenia, jak ma to miejsce dziś, musi z konieczności wywoływać różnorodne reakcje na popełnione przestępstwa. Niektórzy przestępcy zostaną ukarani surowiej, inni bardziej łagodnie, zgodnie z zasadami prawa krajowego. Niektóre kodeksy karne przewidują karę śmierci, inne nie. Poprawka konstytucyjna z 31 października 1910 roku wprowadzona do Konstytucji Kolumbii zakazała kary śmierci, zastępując ją karą pozbawienia wolności na okres dwudziestu lat, lub temu podobny. Urugwaj zniósł karę śmierci w roku 1907. Z drugiej strony włoski (faszystowski) kodeks karny zawierał bardzo długa listę przestępstw, za które groziła kara śmierci. Ale tej różnorodności stanowisk wobec tego samego typu przestępstw nie można uniknąć, dopóki nie zostanie powołany do życia ogólnoświatowy kodeks karny.

Taki stan rzeczy skutkuje również faktem, że mogą pojawić się konflikty. Pojawiały się one zresztą już w przeszłości.221 Prawa karne pokoju, które istnieją w prawodawstwie krajowym, mogą nie zawierać żadnych klauzul odnośnie karania za czyny zakazane przez

220

Istnieje pokaźna literatura na ten temat. Pella: La criminalité collective des États et le droit pénal de l’avenir (1925); Lewitt, A.: A proposed Code of International Criminal Law. Raport z Międzynarodowej Konferencji w sprawie ujednolicenia prawa karnego (Warszawa, 1929); Raporty Stowarzyszenia Prawa Miedzynarodowego, konferencje z roku 1922, 1924 I 1926. Zob. również E. J. Cohn: The Problem of War Crimes To-day, Grot. Soc., tom XXIV. 221 Zob. raport Commission on Responsibilities, op. cit.

190


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Prawo Międzynarodowe, zarówno pisane jak i niepisane. Ale taka możliwość jest wysoce teoretyczna. Dzisiejszy stan rozwoju wewnętrznego prawa karnego poszczególnych państw gwarantuje bowiem prawie powszechne karanie za czyny, działania i zaniechanie, które uznajemy za przestępne. Zabójstwo, grabież, powodowanie szkód na ciele powszechnie uznaje się dziś za przestępstwa (zob. wyżej). Może się jednak zdarzyć, że jakiś kodeks nie będzie zawierał norm pasujących do jakiegoś konkretnego przypadku. Gdyby tak właśnie miało być, jako podstawę do orzeczenia i skazania można zastosować prawo zagraniczne oraz jego standardy odpowiedzialności karnej.222

Przyjęcie standardów prawodawstwa zagranicznego odnośnie karania zaproponował „Komitet dla Spraw Odpowiedzialności”, który zajmował się tą kwestią po pierwszej Wojnie Światowej, 1914-1918. Wszystkie delegacje, oprócz japońskiej, zaaprobowały to. Takie rozwiązanie problemu, wynikającego z lacunæ w prawie krajowym, jest niewątpliwie usprawiedliwione.

Nadrzędność Prawa Międzynarodowego raz jeszcze czyni je tu podstawą dla metody prawnej. Żadna zasada prawna lub reguła Prawa Międzynarodowego nie istnieje, zanim wcześniej nie stanie się częścią składową systemu prawnego państw cywilizowanych, lub też nie wrośnie w umysły przynajmniej tych ludzi, którzy tworzą awangardę społeczności międzynarodowej. ] Inne podejście oznaczałoby odmowę ochrony prawnej. Postawiłoby to sędziego przed obliczem nierozwiązywalnego dylematu – „odmowy orzeczenia” z powodu „niejasności lub niewystarczalności prawa.”223 Aby temu zapobiec, na przykład w prawie cywilnym, kodeksy prawne niektórych cywilizowanych państw określają, że sędzia, który skryje się za rzekomym milczeniem prawa, „będzie ścigany jako winny odmowy ochrony prawnej.”224

222

Zob. George Manner: The Legal Nature and Punishment of Criminal Acts of Violence contrary to the Laws of War, A.J.I.L., lipiec 1943, s. 419 223 Art. 4, francuski kodeks cywilny 224 Podobne zastrzeżenia zawarto w kodeksie belgijskim, Art. 4; holenderskim, art. 4, ustawa z roku 1829; hiszpańskim, art. 6, Codigo Civil, oraz art. 368, Codigo Penal, z roku 1870. W celu gruntownego przebadania kwesti odmowy ochrony prawnej w stosunkach międzynarodowych zob. Freeman: The International

191


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Jeśli do naruszeń praw konfliktów zbrojnych zastosujemy kryteria prawa krajowego oraz „standardy prawa obcego”, to unikniemy wszelkiej możliwości, żeby przestępca wymknął się wymiarowi sprawiedliwości.

Inna

ewentualna

rozbieżność,

która

musi

powstać

z

braku

ujednolicenia

międzynarodowych i krajowych norm prawa konfliktów zbrojnych, następuje w wypadkach, gdy krajowe prawo karne przewiduje zakaz czynów, na które zezwala prawo międzynarodowe. Taki stan rzeczy może wynikać z faktu, że podczas gdy prawo międzynarodowe dostosowało już swoje normy do wojny, krajowe prawo karne nadal pozostaje na poziomie uwarunkowań pokoju. „Kompromis” między prawem a siłą znalazł tym samym swoje odbicie wyłącznie w prawie międzynarodowym. Gdy jednak staniemy przed pewną kwestią praktyczną, stwierdzimy, że jakiś konkretny kazus - choć jego rozwiązanie przewiduje prawo międzynarodowe, zarówno pisane jak i niepisane - nie znalazł jeszcze przełożenia na prawodawstwo krajowe.

Zasygnalizowaliśmy wyżej przypadki, w których porozumienia międzynarodowe zalecały mocarstwom sygnatariuszom wydanie regulaminów, które podporządkowałyby się warunkom tych porozumień.225 W wielu przypadkach takie zalecenie mogło nie być wykonane. Konkretnym przypadkiem jest tu przemoc na okupowanym terytorium stosowana w walce, w stosunku do przedstawicieli sił zbrojnych lub cywilów, która, nawet jeśli prawo międzynarodowe zatwierdza ją jako akt prawomocnych działań wojennych, ciągle pozostaje zbrodnią lub przestępstwem mniejszej wagi w prawie krajowym. To oczywisty konflikt.

Sędzia powołany do ogłoszenia wyroku w sprawie zbrodniarza wojennego będzie musiał procedować według schematu, na który wskazaliśmy wyżej. Akt oskarżenia zostaje przygotowany zgodnie z przepisami prawa krajowego. Sprawa się toczy, oskarżyciel publiczny żąda skazania i kary, opierając swoje powództwo na prawie krajowym. Stanowisko, Responsibility of States for Denial of Justice (Londyn, 1938), w szczególności w jej teoretycznych aspektach, s. 15 i kolejne 225 Zob. wyżej, Art. 28 Konwencji Genewskiej, Czwartej Konwencji Haskiej, Dziesiątej Konwencji Haskiej, Art. 21, etc.

192


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

jakie musi przyjąć sędzia, jest jasne – prawo międzynarodowe wypiera prawo krajowe. Krajowe prawo pokoju należy postrzegać jako lex generalis. Brak specjalnych przepisów dla okresu wojny (krajowe lex specialis), powoduje natychmiastową i bezpośrednią interwencję prawa międzynarodowego, via exceptionis, jako lex specialis. Wynika z tego, że we wszystkich wypadkach, gdy prawo krajowe przewiduje karę dla przestępców nie biorąc pod uwagę szczególnych warunków wytworzonych przez wojnę, oskarżony ma prawo do odwołania się w swej obronie do międzynarodowego prawa konfliktów zbrojnych. I w istocie rzeczy jest to funkcja, którą winno pełnić prawo międzynarodowe, ingerując w prawo krajowe.

Zaproponowane wyżej rozwiązania tych konfliktów wynikają z obecnych wzajemnych powiązań między państwem a prawem międzynarodowym.

193


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

MUNICIPAL LAW AS APPLIED TO WAR CRIMES

1. THE CLAIM OF THE STATE CONCERNED

The existing variety of Peal Codes and their lack of uniformity raise first of all the question, which of the many Municipal Penal Laws is competent for the qualification of the war crime. Competence for qualification implies the right of jurisdiction, which means „the international capacity of the State to prosecute and punish for crime generally.” 226 (Jurisdiction in its narrower meaning, denoting problems of procedure only, will be dealt with below.) the practical issue presents itself in the form of conflict of laws. A German general maltreats American prisoners-of-war detained in a prisoners-of-war camp in France… The Japanese authorities order the shooting of British civilians in Japanese-occupied China…German gauleiters deport Czech hostages to Germany where they are put to Heath… The commander of a U-boat sinks without moving along the territorial waters of a neutral State…

The captain of a German bomber drops bombs deliberately on a distinctly marked British hospital ship on the high seas, causing the death of French, Norwegian and Polish soldiers.

Each of the incidents enumerated above represents a type of war crime; each of them involves the question as to which State Gould have the jurisdiction: the right to prosecute and punish the perpetrator.

Will it be the State on whose territory the crime was committed, the State whose national the culprit is, or the victim is, or whose property was damaged? No uniform reply can be given to these questions, as there is no generally accepted rule concerning jurisdiction in inter-State relations. Municipal legislations have accepted several

226

Jurisdiction with respect to Crimes, Draft Convention, Harvard Law School, Art. 1 (Use of Terms), A.J.I.L. Suppl. Vol. 29, 1935, p. 467

194


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

criteria on the subject. The usual and most common link between crime and law, according to which it has to be judged, is the place of its commission (lex loci delicti commissi).

This is the territorial principle.

His principle has its root in the strict application of souvereignty.

The idea of territoriality originated in Italy, based on the principles of Roman law. 227 Since that day the principle of territoriality has been fighting the principle of personal jurisdiction. They are the expression of two different outlooks – one in favour of the full sovereignty of the State, the Rother in favour of universalism and international solidarity.228

The territorial principle, however, stands in the forefront to his day. The State on whose territory the crime was committed does as a rule Clair the right of jurisdiction, and always looks with jealousy on those who try to deprive if of what is regarded as a fundamental part of its sovereign rights. Following its universal application the Treaty on International Penal Law, signed At Montevideo, January 23rd, 1889, laid down in Art. 1:

„Crimes are tried by the Courts and punished by the law sof the nation on whose territory they are perpetrated, whatever may be the nationality of the actor, or of the injured.”229.

Thirty – eight years later, the Conference for the Unification of Penal Law, held in Warsaw, November 5th, 1927, stated in its draft, art. 1:

227

As to the historical development of those principles, see Cybichowski: La competence des tribunaux a raison d’infraction commises hors du territoire, Recueil des Cours, vol. II, 1926, p. 264 et seq, and Pella: Les Crimes contre la personalite d’Etat et le droit penal d’avenir, Recueil des Cours, 1930, p. 770 et seq., and literature there quoted 228 See Correspondence between U.S.A. and Mexico, Re Cutting case, United States Foreign Relations (1887), p. 751 et seq. (Washington, 1888) 229 Text, A.J.I.L. v. 29, 1935, p. 638

195


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

„Les lois penales de l’Etat …s’appliquent a quiconque commet une infraction sur le territoire….”230

The territorial principle, as illustrated above, contains those exceptions only, which are provided by International Law. His has been perfectly Expressem in one of the gratest of legal documents, the Bustamante Code, which was accepted by fifteen States of Central and South America, adopted in Havana, February 20th, 1928, and became law in 1935.231

The territorial principle could not wholly suffice. Contemporary legal systems, while jealously defending their Clair to territorial jurisdiction, go beyond it by claiming the right of jurisdiction beyond their frontiers.

The priciple of personalite active.232 – His provides for the prosecution of a State’s own citizens if they commit crimes abroad. Even the Anglo-Saxon countries who adhere striclty to the principle of territoriality of law make exceptions.

The Explosive Substances Act, 1883 (46 & 47 Vict. c. 3, s.7), enables British Courts to try British citizens for acts committed abroad, if they had as their aim to causa explosions in England. High treason is punished according to the Official Secrests Acta, 1889 (52 & 53 Vict. c. 60, s. 686).

In the United States the 35 U.S. Stat. C. 1088, s. 1, lays down that „Whoever owing allegiance to the United States levies war against them or adheres to their enemie giving them aid and komfort within the U.S. or elswhere, is guilty of treason.”

230

Text, A.J.I.L. above, p. 641, and Actes de Conference See Art. 296 et. Seq., Chapter I of the Code 232 Cybichowski opposes the definitione as tautology. He tries to base the whole structure of penal law on the principle of territoriality (op.cit. p. 282) 231

196


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Almost all Rother civilised States Clair jurisdiction over their citizens even if abroad. The Clair is usually linked with the conditio that the deed is regarded as offence by the lex loci delicti commissi:

(French Law: „si le fait est puni par la legislation du pays ou il a ete commis” – Code d’Instruction Criminelle, 1808, 1910, Art. 5.)

Rother Codes attach conditions concerning the gravity of the offence, as Art. 7 of the Chinese Penal Code 1938, or the charakter of the offence itself, Dutch Law, Penal Code 1881, art. 5.

The principle of personalite passive. – Many contemporary Penal Codes contain also stipulations for the punishment of crimes commited abroad both by nationals and foreigners, if those crimes are directed against the interest of the State, its citizens, or their interests – the protective principle. The most common bases are reasons of security.233

Here again we find British and United State legislation rather reluctant to extend the scope of their jurisdiction (ut supra). Yet it is rightly said that „some offences can only be committed within the territorial jurisdiction of the Government, because of the local acta required to constitute them. Others are such that to limit their locus to the strictly territorial jurisdiction would be greatly curtail the scope and usefulness of the statue…”

This was the dictum of Chief Justice Taft in United States v. Bosman (1922).234

233

The Penal Code of Panama, 1916, extends its competence to crimes „committed abroad agaistn the security, interior or exterior, of the tranqulity of the State or against its fiscal interest” (Art. 3, Book I, Title I, Chapter I); the same lin is taken by the Polish Penal Code (1932, Art. 8) 234 See also several judgments quoted by Cybichowski, op. cit. p. 275; Pella: op. cit. p. 775; Harvard Law School Draft Convention, op. cit. p. 544

197


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

This statement of a prominent American Judg e confirms the soundness of ideas which fund expression in the resolutions of the Institute of International Law (Oxford, 1880, Munich, 1883), and the Conference for the Unification of Penal Law (warsaw, 1927).

Quasi delicta juris gentium (Universality). – There are offences which have been so deeply resented by the civilised Word that they have been almost universally condemned as crimes. They have been outlawed by municipal law and international conventions. The most typical amongst them is piracy. The practical application of the principle of universality means that wherever the crime is committed, it may be tried and punished by the State in whose custody the culprit finds himself. So far the principle of universality is limited to half a dozen crimes only, as only with regard to them have conventions been concluded.235

We have seen that there are at present five principles on which municipal Penal Law bases its competence. Accordingly each particular case may be claimed by a particular State as being within its jurisdiction on the basis of one of the said principles.

The variety of links between „deed” and „law” has been accepted by International Law. All five titles are accepted by it as good and valid. Chile not interfering with details of municipal penal stipulations, it only binds the States „not to overstep the limits” which it sets for jurisdiction of the individual State – „within these limits” … the title of a State „to exercise jurisdiction rests in its sovereignty.”236 Therefore, within these limits the State has complete freedom of action.

Undoubtedly the strongest link between crime and law exists, if the law reigns over the place where the crime was committed.

235

Piracy, counterfeiting, slavery, traffic in women and children, traffic in narcotics, use of explosives or poisons to cause common danger, offences agiast submarine cables, and traffic in obscene publications 236 Held by the Permanent Court of International Justice in the case of the S.S. Lotus between France and Turkey, Publications P.C.I.J. Seriers A, Judgment No. 9, p. 19

198


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

However, the growth of international relations was bound to bring abort New and wider principles of qualifications. It meant a departure from legal isolationism. The road of Progress and international collaboration leads clearly to universality; and, though the present variety of principles creates chaos, yet each of them carries in itself the kernel of what we could call international solidarity and the interdependence of States and their populations – the final solution being universality. It already exists in territories which are not subject to the jurisdiction of any State,237 and in the quasi delicta juris gentium, these being the most odium crimes, condemned by the civilized world.

A deed to be qualified as a war crime by municipal legislation may fall within one of the several categories of jurisdiction dealt with above.

All principles – the territorial, the principles of of active personality, of passive personalisty (the protective principle), and universality, give indications as to which State is „concerned” within the war crime.

Should a conflict arise in a case where more than one State is „concerned” with the war crime.

Should a conflict arise in a case where more than one State is concerned, the claiming States will have to settle it by mutual agreement. This could be done either ad casum or by a convention.

2. DENOTATION OF PLACE AND MUNICIPAL CRIMINAL LAW

The geographical denotation of place, where the criminal act or omission takes place, as described above, does not always correspond with what law regards as “locus delicti.” Plans 237

See Cybichowski, op. cit. Pp. 251, 291. Also Bustamante Code, Art. 308, Chapter III: „Piracy, trade in negroes and slave traffic, white slavery, the destruction or injury of submarine cables, and all other offences of a similar nature against international law committed on the high sea, in the open air, and on territory not yet organized into a State shall be punished by the captor in accordance with the penal laws of the latter.”

199


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

for a murder are made in New York, while the victim is murdered in Paris. Or, to quote an American case, Simpson v. State: the culprit “has stood on the South Carolina bank of the Savannah River and shot at a person in a boat on part of the river within the boundaries of Georgia, the bullet missing the objective and striking the water on the Georgia side…” 238 Or where persons are conspiring in Berlin to commit a crime in Paris, where it is in fact committed.

Crime as an event is not a single, detached occurrence, without a “before”, a “while” and an “after”. It is always an event which has its own history. Born in the criminal’s mind it is bound to be preceded by a mens rea,239 the will to commit an offence; the second stage is the preparation, then the commencement of the crime. Some legal systems call it putting a force in motion.240 The final stage is the commission or consummation of the crime.

All these stages leading up to the criminal act or omission may take place on the same geographically defined place. They may, however, and this occurs quite frequently, be separated, not only locally but also legally, by taking place in areas under different legal systems. In all these cases the question arises: which law is to be applied?241 Municipal laws give no definite and clear reply to the question and accept various solutions:

1. The place where the culprit committed his deed, whether it meant the commencement of the crime or its commission. The Spanish law of 1870 solves the problem by laying it down that: “The cognizance of crimes begun in Spain and consummated or frustrated in foreign countries falls to Spanish Courts and Judges …” (art. 355).

2.The place where the effects of his deed come into force. This qualification is accepted in some cases by the Anglo-Saxon States with regard to crimes committed abroad. We find it in 238

See 92 Ga. 41, nad A.J.I.L. v. 2, 1935, p. 489 See Kenny: Outlines of Criminal Law, p. 37 et seq. 240 North Carolina,Const. Stat 1919, s. 4604, quoted in A.J.I.L. v. 29, p. 486 241 Compare considerations above concerning the municipal law to be applied to war crimes. 239

200


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

the Explosive Substances Act, 1883; it refers also to crimes commenced abroad and consummated inside the State.242 The Federal Penal Code of Mexico (1931) stipulates in Art. 2: that the code will be applied to “crimes which are begun, prepared, or committed abroad, when they produce or seek to have effects in the territory of the Republic.” The same principle is to be found in the New York Cons. Laws (1923), c. 41, s. 133:

“A person who commits an act without this State which affects persons or property within this State, or the public health, morals, or decency of this State, and which, if committed within this State would be a crime, is punishable as if the act were committed within this State.”

3.Mixed theory considering two places where crimes are committed. This is the most modern theory applied in modern Penal Codes. It goes far as to provide for the punishment of the criminal in the place where one of the essential elements in the process of crime takes place. This line has been taken by the German Draft (1927):

“An act is committed at each place in which the elements of the punishable action have been realized in whole or in part, or where, in the case of attempt, they were to be realized according to the intention of the actor.”243

The problem of legal location of crime practically applied to war criminals means under the present circumstances, when international penal law does not provide a clear reply to the question – that a war criminal may be actually liable to punishment and qualified as a war criminal under more than one legislation. In particular will it refer to cases where criminal acts have their effects in more than one State, where the war criminal planned and prepared his criminal action in his own State, while the effects were produced abroad, on the territory of the other belligerent.

242 243

Queen v. Nillins (1884), 53 L. J. M. C. 157 Sect. 8; also Polish Penal Code, 1932, Art. 3; Denmark Penal Code, 1930, Art. 9.

201


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

It will remain for the judicature of the States concerned to decide in every case on the basis of the laws of conflicts of laws. Here again, as in cases where more than one State claims the culprit (as above) the States concerned will have to reach a mutual agreement.

202


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

ZASTOSOWANIE PRAWA KRAJOWEGO DO ZBRODNII WOJENNYCH 1. ROSZCZENIE PAŃSTWA ZAINTERESOWANEGO

Różnorodność istniejących kodeksów karnych i brak ich ujednolicenia stawia przede wszystkim pytanie, które z wielu wewnętrznych praw karnych jest kompetentne do oceny zbrodni wojennych. Kompetencja do oceny wiąże się z prawem jurysdykcji, które oznacza „międzynarodową zdolność państwa do ścigania i karania za przestępstwa w sensie ogólnym.”244 (Jurysdykcją w jej węższym znaczeniu, oznaczającą wyłącznie określanie kwestii procedury, zajmiemy się niżej.) Zagadnienie praktyczne jawi się w formie konfliktu praw. Niemiecki generał znęca się nad amerykańskimi jeńcami wojennymi zatrzymanymi w obozie jenieckim we Francji .... Władze japońskie zarządzają rozstrzelanie brytyjskich cywili w zajętych przez Japonię Chinach ... Niemiecki gaulaiter deportuje czeskich zakładników do Niemiec, gdzie zostają zabici. ... Dowódca U-Bota zatapia bez ostrzeżenia okręt szpitalny drugiej strony walczącej, gdy ten porusza się po wodach terytorialnych państwa neutralnego....

Kapitan niemieckiego bombowca zrzuca rozmyślnie bombę na wyraźnie oznakowany brytyjski okręt szpitalny na otwartym morzu, powodując śmierć francuskich, norweskich i polskich żołnierzy.

Każdy z wymienionych wyżej incydentów przedstawia pewien typ zbrodni wojennej. Każdy z nich wiąże się z pytaniem, jakie państwo mogłoby mieć jurysdykcję, czyli prawo do oskarżenia i skazania sprawcy.

244

Jurysdykcja w sprawie zbrodni, Projekt konwencji, Harvard Law School, Art. 1 (Use of Terms), A.J.I.L, Suppl., tom 29, 1935, s. 467

203


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Czy będzie to państwo, na którego terytorium została popełniona zbrodnia, czy też państwo, którego obywatelstwo posiada winowajca lub ofiara, lub państwo, którego mienie uległo zniszczeniu? Nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi na te pytania, gdyż w relacjach międzypaństwowych nie istnieje żadna ogólnie przyjęta zasada w sprawie jurysdykcji. Prawodawstwa krajowe przyjęły w tym przedmiocie kilka kryteriów. Klasycznym i najczęstszym łącznikiem między zbrodnią i prawem, zgodnie z którym ma być ona sądzona, jest miejsce jej popełnienia (lex loci delicti commissi).

Jest to zasada terytorialna.

Zasada ta ma swoje korzenie w rygorystycznym stosowaniu suwerenności. Koncepcja terytorialności powstała we Włoszech, w oparciu o zasady prawa rzymskiego.245 Od tamtej pory zasada terytorialności ściera się z zasadą jurysdykcji osobowej. Stanowią one wyraz dwóch różnych poglądów – jednego, który opowiada się za pełną suwerennością państwa, drugiego, który opowiada się za uniwersalizmem i solidarnością międzynarodową.246

Zasada terytorialności stoi do dnia dzisiejszego na pozycji dominującej. Państwo, na którego terytorium popełniono przestępstwo, rości sobie z reguły prawo jurysdykcji, i zawsze zazdrośnie spogląda na tych, którzy usiłują pozbawić go czegoś, co jest postrzegane jako fundamentalna część jego suwerennych praw. Z racji powszechnego stosowania zasady terytorialności Traktat w sprawie międzynarodowego prawa karnego, podpisany w Montevideo 23 stycznia 1889 roku, ustanowił w art. 1, że:

245

W kwestii historycznego rozwoju owych zasad zob. Cybichowski: La compétence des tribunaux à raison d’infractions commises hors du territoire, w: Recueil des Cours, tom II, 1926, s. 264 i kolejne, oraz Pella: Les Crimes contre la personalité d’Etat et le droit pénal d’avenir, Recueil des Cours, 1930, s. 770 i kolejne, oraz przytoczona tam literatura. 246 Zob. korespondencję między U.S.A. i Meksykiem, Re Cutting case, United States Foreign Relations (1887), s. 751 i kolejne (Waszyngton, 1888)

204


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

„Przestępstwa osądzają sądy i karzą prawa narodu, na którego terytorium zostały popełnione, niezależnie od narodowości sprawcy, lub osoby poszkodowanej.”247 Trzydzieści osiem lat później, konferencja międzynarodowa zorganizowana dla unifikacji prawa karnego zorganizowana w Warszawie 5 listopada 1927 roku oświadczyła w swym projekcie, w art. 1:

„Prawa karne danego państwa ... stosują się do każdego, kto popełnia przestępstwo na jego terytorium”248.

Zasada terytorialna, jak przedstawiliśmy wyżej, zawiera tylko takie wyjątki, które przewiduje Prawo Międzynarodowe. Doskonale wyraził to jeden z najwybitniejszych dokumentów prawnych, kodeks Bustamantego, zatwierdzony przez piętnaście państw Środkowej i Południowej Ameryki, przyjęty w Hawanie 20 lutego 1928 roku. Kodeks ten stał się obowiązującym prawem w roku 1935.249

Zasada terytorialności nie mogła jednak w pełni wystarczyć. Współczesne systemy prawne, z jednej strony broniąc zazdrośnie swych praw do jurysdykcji terytorialnej, wykraczają poza nią, roszcząc sobie prawo jurysdykcji poza własnymi granicami.

Zasada osobowości czynnej.250 – Zasada ta przewiduje ściganie przez państwo własnych obywateli, jeśli popełniają oni przestępstwa zagranicą. Nawet kraje anglosaskie, które ściśle trzymają się zasady terytorialności prawa, robią wyjątki.

Ustawa o materiałach wybuchowych, 1883 (46 & 47 Vict. C. 3, s. 7), umożliwia sądom brytyjskim sądzenie obywateli brytyjskich za czyny popełnione zagranicą, o ile ich celem było spowodowanie eksplozji w Anglii. Zdrada państwa jest karalna zgodnie z ustawą 247

Tekst A.J.L.L, tom 29, 1935, s. 638 Tekst A.J.L.l, powyżej, s. 641 oraz w Actes de Conference 249 Zob. Art. 296 i kolejne, rozdział i tego kodeksu 250 Cybichowski sprzeciwia się tej definicji jako tautologii. Usiłuje oprzeć całą strukturę prawa karnego na zasadzie terytorialności (op. cit., s. 282) 248

205


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Official Secrets Act z roku 1889 (52 & 53 Vict. C. 52) niezależnie od miejsca jej popełnienia. Podobne zapisy zawiera ustawa Merchant Shipping Act, 1854, oraz Merchant Shipping Consolidation Act, 1894 (57 & 58 Vict. C. 90, s. 686).

W Stanach Zjednoczonych ustawa 35 U.S. Stat. C. 1088 stanowi, że „każdy, kto jest winien lojalności wobec Stanów Zjednoczonych, a kto wszczyna wojnę przeciwko nim lub przyłącza się do ich nieprzyjaciół udzielając im pomocy i schronienia na terenie Stanów Zjednoczonych lub gdzie indziej (kursywa autora), jest winny zdrady.”

Prawie wszystkie inne cywilizowane państwa roszczą sobie prawo jurysdykcji nad własnymi obywatelami, nawet jeśli przebywają oni zagranicą. Roszczenie to zwykle łączy się z zastrzeżeniem, że czyn uznaje się za przestępstwo na mocy lex loci delicti commissi:

(Prawo francuskie: „jeśli czyn jest karany przez prawodawstwo państwa, w którym został popełniony” – Code d’Instruction Criminelle, 1808, 1910, Art. 5.)

Inne kodeksy dołączają zastrzeżenia odnośnie ciężaru przestępstwa, jak np. art. 7 chińskiego kodeksu karnego, 1938, lub charakteru samego przestępstwa, np. prawo holenderskie, kodeks karny, 1881, art. 5.

Zasada osobowości biernej. – Wiele współczesnych kodeksów karnych zawiera również przepisy dotyczące karania przestępstw popełnionych zagranicą zarówno przez własnych obywateli jak i cudzoziemców, jeśli przestępstwa te skierowane są przeciwko interesom państwa, jego obywateli lub ich interesom – zasada ochronna. Najbardziej powszechną podstawą są względy bezpieczeństwa.251

251

Kodeks karny Panamy, 1916, rozszerza swoje kompetencje na przestępstwa popełnione zagranicą przeciwko bezpieczeństwu, wenętrznemu lub zewnętrznemu, spokojowi państwa lub przeciwko jego interesom fiskalnym.’ (Art. 3, księga I, tytuł I); ta sama linia została przyjęta przez Polski kodeks karny (1932, Art. 8)

206


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Raz jeszcze widzimy, że prawodawstwo brytyjskie i amerykańskie raczej niechętnie rozszerza zakres swojej jurysdykcji (ut supra). Słusznie mówi się jednak, że „pewne przestępstwa mogą być popełnione wyłącznie w obrębie jurysdykcji terytorialnej danego rządu, z powodu lokalnych ustaw, niezbędnych do tego, by przestępstwa te w ogóle ustanowić. Inne przestępstwa są takiej natury, że ograniczenie ich miejsca - locus (kursywa autora) - do jurysdykcji ściśle terytorialnej oznaczałoby w wielkiej mierze uszczuplenie zakresu i użyteczności statutu ...” Była to sentencja głównego sędziego Tafta w procesie Stany Zjednoczone przeciwko Bowmanowi (1922).252

To stwierdzenie prominentnego amerykańskiego sędziego potwierdza słuszność koncepcji, które znalazły wyraz w rezolucjach Instytutu Prawa Międzynarodowego (Oxford, 1880, Monachium, 1883), oraz w rezolucjach Konferencji międzynarodowej dla unifikacji prawa karnego (Warszawa, 1927).

Quasi delicta juris gentium (uniwersalność) – Istnieją przestępstwa, do których cywilizowany świat czuł tak głęboką odrazę, że spotkały się one z niemalże powszechnym potępieniem jako zbrodnie. Zostały zakazane przez prawo wewnętrzne poszczególnych państw i przez międzynarodowe konwencje. Najbardziej typowym przykładem wśród takich zbrodni jest piractwo. Praktyczne zastosowanie zasady uniwersalności oznacza, że gdziekolwiek popełnione jest przestępstwo, może być ono sądzone i karane przez państwo, w którego areszcie znajduje się winowajca. Dotychczas zasada uniwersalności ogranicza się wyłącznie do pół tuzina przestępstw, bo jedynie ze względu na nie zostały zawarte konwencje.253

Zobaczyliśmy, że w chwili obecnej istnieje pięć zasad, na których municypalne prawo karne opiera swą kompetencję. Toteż każdy konkretny przypadek może być ścigany przez konkretne państwo jako należący do obszaru jego jurysdykcji na podstawie jednej z rzeczonych zasad. 252

Zob. również kilka orzeczeń przytoczonych przez Cybichowskiego, op. cit., s. 275; Pella: op. cit., s. 775; Harvard Law School Draft Convention, op. cit., s. 544 253 Piractwo, fałszerstwo, niewolnictwo, handel kobietami i dziećmi, handel narkotykami, stosowanie materiałów wybuchowych lub trucizny, by wywołać powszechne zagrozenie, przestępstwa przeciwko podmorskim kablom, oraz handel obscenicznymi publikacjami

207


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Ta różnorodność łączników między „czynem” a „prawem” została uznana przez prawo międzynarodowe. Każdy z pięciu tytułów prawo to uznało za słuszny i ważny. Nie ingerując wprawdzie w szczegóły wewnętrznych przepisów karnych, prawo to zobowiązuje państwa jedynie do tego, aby „nie przekraczały granic”, które wyznacza ono jurysdykcji każdego pojedynczego państwa – „wewnątrz owych granic” ... tytuł prawny państwa „do sprawowania jurysdykcji leży w jego suwerenności.”254 Toteż w obrębie tych granic państwo ma całkowitą swobodę działania.

Nie ulega wątpliwości, że najmocniejszy łącznik między przestępstwem a prawem pojawia się wówczas, gdy prawo to panuje nad miejscem, w którym popełnione zostało przestępstwo.

Jednakże rozwój stosunków międzynarodowych musiał przynieść nowe i szersze zasady kwalifikacji. Oznaczało to odejście od izolacjonizmu prawnego. Droga postępu i współpracy międzynarodowej prowadzi wyraźnie do uniwersalności. I choć obecna różnorodność zasad tworzy chaos, to jednak każda z nich nosi w sobie zalążek czegoś, co moglibyśmy nazwać solidarnością międzynarodową i współzależnością państw oraz ich ludności – zaś tym ostatecznym rozwiązaniem jest uniwersalność. Istnieje już ona na obszarach, które nie podlegają jurysdykcji żadnego państwa,255 i w przypadku quasi delicta juris gentium, które stanowią najbardziej ohydne przestępstwa, potępiane przez cały cywilizowany świat.

Czyn, który ma być kwalifikowany przez prawodawstwo krajowe jako zbrodnia wojenna, może podlegać jednej z kilku kategorii jurysdykcji, którymi zajęliśmy się powyżej.

254

Proces w Stałym Trybunale Sprawiedliwości Międzynarodowej w sprawie S.S. Lotus między Francją a Turcją, Publications P.C.I.J. Series A, Judgement no. 9, a. 19 255 Zob. Cybichowski, op. cit., s. 251, 291. A także Kodeks Bustamantego, Art. 308, rozdział III: „Piractwo, handel Murzynami i niewolnikami, białe niewolnictwo, zniszczenie lub uszkodzenie kabli podmorskich, i wszystkie inne przestępstwa podobnej natury przeciwko prawu międzynarodowemu popełnione na otwartym morzu, w otwartej przestrzeni powietrznej, oraz na terytorium niezorganizowanym jeszcze w państwo, będą karane przez stronę, która dokonuje aresztu, zgodnie z prawami karnymi tej ostatniej.”

208


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Wszystkie zasady – zasada terytorialna, zasady osobowości czynnej, osobowości biernej (zasada opiekuńcza), oraz zasada uniwersalności wskazują, które państwo jest „zainteresowane” zbrodnią wojenną.

Jeśli w przypadku, w którym więcej niż jedno państwo jest zainteresowane, pojawia się konflikt, państwa roszczące sobie prawa do jurysdykcji będą musiały rozwiązać go poprzez wspólna umowę. Można tego dokonać albo ad casum, albo też przez konwencję.

2. OZNACZENIE MIEJSCA A WEWNĘTRZNE PRAWO KARNE

Geograficzne oznaczenie miejsca, w którym ma miejsce działanie lub zaniechanie, jak opisaliśmy wyżej, nie zawsze pokrywa się z tym, co prawo postrzega jako „locus delicti.” Zabójstwo może być zaplanowane w Nowym Jorku, podczas gdy ofiara zostaje zamordowana w Paryżu. Ewentualnie inny przypadek, by powołać się na pewien kazus amerykański, Simpson przeciwko państwu: winowajca „stał na południowokarolińskim brzegu rzeki Savannah i strzelił do pewnej osoby siedzącej na łodzi w tej części rzeki, która leży w granicach Georgii, ale kula chybiła celu i trafiła w wodę po stronie Georgii ...” 256 Lub też przypadek, w którym pewne osoby zmawiają się w Berlinie w celu popełnienia przestępstwa w Paryżu, gdzie w istocie zostaje ono popełnione.

Przestępstwo jako zdarzenie nie jest pojedynczym, oderwanym wypadkiem, bez jakiegoś „przed”, jakiegoś „podczas” i jakiegoś „po”. To zawsze zdarzenie, które ma własną historię. Ponieważ zrodziło się ono w umyśle przestępcy, musi je poprzedzać jakaś mens rea,257 wola popełnienia przestępstwa. Drugim etapem jest przygotowanie, potem zaś rozpoczęcie przestępstwa. Niektóre systemy prawne nazywają to uruchomieniem siły.258 Ostatecznym etapem jest popełnienie lub uwieńczenie przestępstwa.

256

Zob. 92 Ga. 41 oraz A.J.I.L, tom 29, 1935, s. 489 Zob. Kenny: Outline of Criminal Law, s. 37 i kolejne 258 North Carolina, Const. Stat. 1919, s. 4604, przytoczone w A.J.I.L, tom 29, s. 486 257

209


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Wszystkie etapy wiodące do przestępnego działania lub zaniechania mogą nastąpić w tym samym geograficznie określonym miejscu. Mogą one jednak, i zdarza się to dość często, być rozdzielone, nie tylko w sensie miejsca, lecz również prawnie, mając miejsce na obszarach, które podlegają różnym systemom prawnym. We wszystkich tych wypadkach pojawia się pytanie: które prawo należy zastosować?259 Prawa krajowe nie udzielają definitywnej i jasnej odpowiedzi na to pytanie i przyjmują różne rozwiązania:

1. Miejsce, w którym winowajca popełnił swój czyn, niezależnie od tego, czy oznaczało to rozpoczęcie przestępstwa, czy też jego popełnienie.

Hiszpańska ustawa z roku 1870 rozwiązuje ten problem i ustala, że „Rozpoznawanie przestępstwa rozpoczętego w Hiszpanii, a zwieńczonego

lub udaremnionego zagranicą,

podlega sądom i sędziom hiszpańskim ...” (art. 355).

2. Miejsce, w którym doszło do skutków danego czynu. Taką kwalifikację uznają w niektórych wypadkach państwa anglosaskie odnośnie przestępstw popełnionych zagranicą. Odnajdujemy ją w Ustawie o materiałach wybuchowych, 1883. Odnosi sie ona również do przestępstw rozpoczętych zagranicą i zwieńczonych wewnątrz państwa. 260 Federalny kodeks karny Meksyku (1931) stanowi w art. 2: że kodeks ten będzie się stosował do „przestępstw, które rozpoczęły się, zostały przygotowane lub też popełnione zagranicą, o ile wywołują skutki lub też dążą do skutków na terytorium Republiki.” Tę samą zasadę możemy znaleźć w New York Const. Laws (1923), roz. 41, s. 133:

“Osoba popełniająca czyn poza granicami tego stanu oddziałujący na osoby lub mienie w granicach tego stanu, lub też na zdrowie publiczne, moralność lub przyzwoitość tego stanu, i który to czyn, o ile popełniony jest w tym stanie, byłby przestępstwem, podlega takiej samej karze, jakby czyn został popełniony w granicach stanu.”

259

Por. wyżej przytoczone rozważania na temat praw municypalnych, które mają być zastosowane do zbrodni wojennych 260 Queen przeciwko Nillins (1884), 53 L.J.M.C., 157

210


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

3. Teoria mieszana uwzględniająca dwa miejsca, w których zostają popełnione przestępstwa. To najnowocześniejsza teoria stosowana w nowoczesnych kodeksach karnych. Posuwa się ona na tyle daleko, że przewiduje ukaranie przestępcy w miejscu, w którym następuje jeden z istotnych elementów procesu przestępstwa. Tę logikę podejmuje również niemiecki projekt (1927):

„Czyn jest popełniony w jakimkolwiek miejscu, w którym elementy działania zostały zrealizowane w całości lub częściowo, lub też, w razie usiłowania, miały być zrealizowane zgodnie z zamiarem sprawcy.”261

Kwestia prawnego miejsca przestępstwa zastosowana praktycznie do zbrodniarzy wojennych oznacza w obecnych warunkach - gdy międzynarodowe prawo karne nie udziela na ten temat jasnej odpowiedzi - że zbrodniarz wojenny może właściwie podlegać karze i być kwalifikowany jako zbrodniarz wojenny zgodnie z więcej niż jednym prawodawstwem krajowym. Odnosi się to szczególnie do przypadków, w których czyny przestępcze wywołują skutki w więcej niż jednym państwie, w których zbrodniarz wojenny zaplanował i przygotował swój czyn przestępczy we własnym państwie, lecz skutki pojawiły się zagranicą, na terytorium drugiej strony walczącej. Decyzja w sprawie każdego przypadku, podjęta w oparciu o prawo konfliktu praw, pozostanie w gestii sądownictwa zainteresowanych państw. Tu ponownie, jak w przypadkach, gdy o winowajcę dopomina się więcej niż jedno państwo (jak wyżej), państwa zainteresowane będą musiały wspólnie osiągnąć porozumienie.

261

Dział 8; również polski kodeks karny, 1932, art. 3; Kodeks karny Danii, 1930, Art. 9

211


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

THE TRIAL OF WAR CRIMINALS

A war criminal to whom justice has to be meted out is bound to appear in Court. His trial can take place while hostilities last or after their cessation.

A. TRIAL OF WAR CRIMINALS DURING THE WAR

A war criminal caught during hostilities can be tried and sentenced. Art. 30 of the Hague Regulations provides for such a possibility with regard to those guilty of spying. The Court competent to try them is either the national Court of the culprit or a Court of any of the States concerned.

1.The national Court of the culprit is competent according to general penal legislation. It is provided for by the British and American Manuals of Military Law and German Military Law. Any war crime committed by members of the armed forces or anybody else may find its epilogue in the national Court. Matters of procedure and punishment are laid down by municipal law and have a purely domestic character as regards the relation between State and citizen. This does not mean, however, that any of States concerned must regard the solution of the case as satisfactory. A German officer tried by a German Military Court for having committed a war crime, very leniently punished, may still be claimed for the same crime by France if that crime was committed on the French soil or against a French citizen. Art. 228 of the Treaty of Verasailles provides an important precedent on the subject. Allied Courts had the right to try war criminals even in cases where they were previously tried by their national Courts. This lex ex contractu although contrary to the legal principle non bis in idem (judgment cannot be passed twice on the same case) was justified by the peculiar character of war crimes and turned out later to be justified by the experience gained during the Leipzig trials.

212


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

While the German Army advanced into the Continent during the present conflict some of its members committed pillage, murder and robbery. The German Military Court may have found them guilty in accordance with the stipulations of the German Military Code (Arts. 129, 132 or 134).262 They may have been convicted, but also may have escaped unpunished. In both cases it may be stipulated that by a lex ex contractu (an agreement which creates law) their trial should take place before the Court of the State affected. If they have not been tried at all, no lex ex contractu is needed, although even then it is desirable.

2.The Courts of the State affected. The war criminal may also be tried by the Court of the State on whose territory the crime was committed (forum loci delicti commissi) or whose citizen was the victim of crime. The same applies to crimes directed against the interests of the Sate or citizen. The war criminal may get into the hands of the other belligerent as prisoners-of-war. He is then liable for the crimes committed before his captivity. (During the war, 1914-1918, this was the claim on which the German Court tried and sentenced to death Captain Fryatt (seep. 33) for illegitimate naval warfare. He was not in fact guilty of any crime.) During the present war the first trial of this type took place at Kharkov, where German officers and man were tried and sentenced by a Soviet Military Court after having been found guilty of most cruel acts of barbarity committed on Soviet soldiers and civilians in occupied areas.263

The legal basis for the trial is the connection between the culprit and the object of crime, as recognized by International Penal Law (ut supra).

With regard to prisoners-of-war taken during the hostilities, the competent Court is the Military Court of the other belligerent.

The situation is different with regard to those who are caught in occupied lands. Once as occupation becomes affective three types of Courts are established: A)Military Courts – for members of the occupying army.

262

German Reichsgesetzblatt, Nr. 181, 1940, Berlin 16.10.1940. For details of the Kharkov trials, see “The Lessons of the Kharkov Trials” by Dr. B. Ecer, published by the Russia To-day Society. 263

213


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

B)Military Courts set up by the Commander-in-Chief of the occupying army, which are called upon to mete out justice and punish crimes committed against rules, regulations and laws issued by Commander-in-Chief; and, finally,

C)Local Courts, whose scope of activity is left untouched to the extent provided for by the Commander-in- Chief of the occupying army.

For war crimes local Courts whatever their scope of activity, have no competence whatsoever.

Members of the occupant’s Armed Forces are tried by Courts Martial for every offence be it war crime or ordinary common crime.

Members of the civilian population of the occupied country or members of the armed forces of the other belligerent are tried by Military Courts under martial law, which is decreed by the Commander-in-Chief, and aimed at protection of occupying Army. In accordance with the general principles of law, diplomatic agents and all persons of neutral nationality who have diplomatic immunity are exempt from the jurisdiction of these Military Courts, as are also exempt members of the Armed Forces of the occupant, who come within the jurisdiction of the Courts Martial.

The jurisdiction extends, however, to neutrals who are found guilty of war crimes.264

Those who violate the rules set up by the occupant, within the scope of his rights under the Hague Regulations, are war criminals sensu largo (ut supra), if those crimes fulfil the conditions laid down on the preceding pages. A different situation arises where territory previously occupied by the other belligerent changes hands and is regained by its lawful sovereign, while the war continues. The lawful sovereign through his army and judicature is entitled to bring to Court those who committed 264

See Hardman’s case, American and British Arbirtation Claims, 1926

214


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

war crimes. This was the case with German prisoners before the Kharkov Military Court. There are no provisions as to whether their trial should take place before a Military Court or Civil Court. The choice is left to the State concerned.

However, the trial of war criminals while a war lasts offers very great difficulties, which cannot be overcome. The difficulties are caused by the war and the consequent impossibility of finding those mainly responsible for the violation of law. The result is that the majority of war criminals can be tried only after hostilities cease.

B. TRIAL OF WAR CRIMINALS AFTER THE CESSATION OF HOSTILITIES

As to the question of trying war criminals after the cessation of hostilities, a still greater variety of possibilities are open for consideration. Let us analyses them:

1.National Courts of the culprit. – It has been already pointed out that existing penal legislation provides for the ptrial by national Courts in accordance with the principle of active nationality (ut supra). Wherever the crime is committed, the culprit can be tried by his national Court. Military laws contain stipulations as to the punishment of soldiers for war crimes by military Courts irrespective of the place where they were committed. Art. 366 of the American Manual lays down certain rules to this effect, and so do other Manuals. The doubt as to whether the trial by a national Court guarantees that justice will be meted out to the accussed has already been pointed out above. After the last world war those German officers and other ranks found guilty after a preliminary investigation, were brought before the Court at Lepizig. Out of 896 cases only forty-five appeared in Court.after many difficulties – among them the “impossibility” of finding witnesses to give evidence, and of tracing some of the accused – the trial was opened on May 23rd, 1921. Then it was found that three of the accused had left Germany, and so their trial was rendered impossible. The final result was the conviction of nine accused, who, although found guilty of most dreadful crimes, among them the sinking of the hospital ship “Llandovery Castle”, were sentenced to terms of imprisonment ranging from four years to a few months. Some of them never served their sentences.

215


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Some of the trials were most striking and, therefore, worth quoting:

Capt. Mueller, a lawyer, was in charge of the prisoners-of-war camp in Flevy de Matrel. He maltreated his prisoners, and tolerated brutal behavior by his staff. It was proved that he once struck a prisoner’s wounded leg with a baton. He forced sick prisoners to do hard work; he used to arrange horse riding over their bodies. The Court found that he was brutal, his actions being sometimes contrary to law. No excuse was given for what he had done, and in spite of all that, the prosecutor asked for a penalty of fifteen months’ imprisonment only, and Capt. Mueller served only six months.

General Stenger, who was responsible for the order not to take prisoners but to kill every enemy, was also acquitted. The same happened to General von Schack and General Kruski, who, while in charge of the prisoners-of-war camp in Cassel, were responsible for a daily death rate of 50-100 and later even greater numbers of prisoners-of-war, because of mismanagement.265

On the whole the case of the Leipzig trials shows that the national Courts of a defeated State are inclined to be too lenient with the prisoners at the bar.

As shown above, national jurisdiction is one of the alternatives in accordance with existing law. However, when considering the possibilities de lege ferenda, it is the least desirable alternative. National Courts dealing with Quislings and traitors are definitely equal to their task. In the case of war crimes, however, where more adequate alternatives are available, those should be adopted. 1.Courts of the State affected. – The State affected is entitled to try war criminals before its Courts, both while hostilities last and after their cessation.266 The strongest link is undoubtedly that between the State and its territory: forum loci delicti commissi. It is therefore not without reason that Garner says: “The right of the belligerent in whose territory even if it be at the moment under the military occupation of the enemy, crimes are committed

265

For details about Leipzing trials, see A.J.I.L. vol. 15 (1921), p. 440, and A.J.I.L. vol. 16 (1922), p. 579 This view was held by Renault, Pic, Marignhac and many others. See Garner: Punishment of Offenders against the Laws and Customs of War, A.J.I.L vol. 14, p.80 266

216


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

by enemy soldiers, to try and punish the offenders must be admitted in the interest of justice.”267

Next comes the State whose citizen was the victim of crime, whose interests or whose citizens’ interests were violated.268

Arts. 228, 229 and 230 of the Treaty of Versailles provided for the trial of war criminals by Courts of the States affected. The Courts had to be Military Courts. In cases where there crimes committed against nationals of various States a mixed Military Tribunal had to be established. Similar penal proivsions were also laid down in other Peace treaties:

Art. 173 of the Treaty of St. Germain-en-Laye

Art. 118 of the Treaty of Neuilly-sur-Seine

Art. 15 of the Treaty of Trianon

Art. 226 of the Treaty of Serves

The last of them was not ratified, and the Treaty of Lausanne, which was concluded in its place, provided for an amnesty (July 24, 1923). However, the stipuolations of the abovementioned treaties never came into force. Instead of being brought before Allied Tribunals, German war criminals appeared in Leipzing with the result already described. This impracticability should be avoided in future, the easiest way being an agreement on the subject. The agreement ought to be concluded between all the belligerents concerned. Where, however, unconditional surrender terminates hostilities no agreement with the defeated enemy can be concluded, this being impossible – the enemy having been left without an authority to deal on his behalf. In this case the settlement must necessarily be unilateral, so far as the

267

Garner, op. cit. 253, p. 80 This point was rightly stressed by Mr. Dickinson of the State Department of Justice, U.S., during the discussion at the 37th Annual Meeting of the American Society for International Law (see Proceedings, Am. Soc. Intern. Law, April-May, 1943, p. 48) 268

217


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

opposing belligerents are concerned. But as between the Allied belligerents on the one side, agreements are required in order to avoid conflict of competence.269 The question arises now what type of Court is called upon to try war criminals – civil or military. After the last war the decision was in favour of military Courts (art. 228 of the Treaty of Versailles). There is no definite rule in International Law, excluding either of them from jurisdiction. Conflicting views concern only the problem of advisability and which will be the more appropriate. Speed in action is the asset of the Military Courts, but this is not the only consideration. Perhaps, in the words of Lord Sankey, it ought to be left “to each country to choose its own type of Court, whether military or civil, and details as to time and place of trial.”270

2.Neutral Courts. A third less practicable possibility is open, namely, the trial of war criminals by neutral Courts. Charles Cheney Hyde submitted that proposal and claimed that it would be very advantageous. The decisions of neutral Courts would more easily command respect; they would form a useful expositor of International Law, and would “inspire a widespread and decent respect” for the stand of the Allies.271 None of Hyde’s arguments is, however, convincing. There are very few neutrals in this war.

Besides there are no legal foundations for such a solution, it could only be an agreement ad hoc. It has been therefore rightly said that the idea of trying war criminals by neutral tribunals is “fantastic, rather than practicable.”272

3.International tribunals. A further possibility for solving the problem of jurisdiction is offered by the suggestion of bringing war criminals before an International Tribunal. The idea is 269

The jurisdicition of Courts of the State affected can now be regarded as universally recognized. This view has been expressed by the Lord Chancellor (Viscount Simon), Lord Maugham, Lord Cecil and others. See Discussion in the House of Lords, Parliam. Debates, vol. 124, No. 86, October 7 th, 1942, pp. 564, 565, 576 and 579. Also Lord Sankey’s article in Fortnightly Review, January, 1943 270 Lord Sankey, op.cit. 271 Prof. Charles Cheney Hyde’s speech at the 37th Annual Meeting of the American Society of International Law, April-May, 1943 (Proceedigns, p. 39 et seq.) 272 Wheaton, op. cit. 789, vol. II (quoting Woolsey)

218


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

favoured, as some writers point out, in view of the necessity that the United Nations take a collective stand concerning punishment, for the sake of uniformity and future legal development.273 It has also been said that in view of the great sufferings endured by many of the occupied countries “it would be too much to expect national judges in a national Court to remain completely impervious to the execration with which the appearance of every incriminated prisoner would be hailed.”274 A “United Nations Court” is therefore advocated.

It cannot be denied that uniformity in jurisdiction is a most desirable object. However, it could not be achieved during the years of peace. All efforts to create an International Criminal Court (as pointed out above) failed. We were left with national jurisdiction and its many varieties. The attempt to create an International Criminal Court cannot, therefore, be directed towards the question of war crimes solely, as it concerns the general organization of penal justice. Justice should prevent revenge. It will prevent revenge only if every community, nation and State is satisfied that the Court is impartial.

The difficulty with an International Court dealing with all cases of war criminals lies, however, in principle, in the fact that it would have to be set up – ex posto facto- after the crimes and offences have been committed. A further difficulty arises with the procedure of such a Court.275 It will be slow and cumbersome, while speedy action will be essential in view of the large number of accused.

Everything points to the conclusion that the idea of an international Court for all war criminals is impracticable for the moment at least.

The problem of International Court is, however, linked with another important legal issue. It is the question of those who are not criminals in the very technical sense, culprits of war crimes, but those whose activities led up to the outbreak of the present conflict as a war of aggression and illegal attack. They could not be punished by national Courts for crimes

273

See Clyde Eagleton: Punishment of War Criminals by the United Nations, A.J.I.L. July, 1943, p. 496. See The Spectator, weekly newspaper, October 23rd, 1942, “The War-Criminals”. 275 In his speech in the House of Lords (October 7th, 1942) the Lord Chancellor pointed to the difficulties connected with the establishment of an International Court: “When you have created this novel tribunal, you still have to face the question of what is the code of law which it is going to apply. I think myself, as a man who has spent a good deal of his life in the practical business of the lawm that one of the greatest difficulties of all… would be procedure.” 274

219


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

defined in Penal Codes, but before Courts of natural and substantial justice. 276 This view has also found the support of the Lord Chancellor (Lord Simon), who however claimed their punishment by an act of State. There are also those criminals “whose offences” – to use the words of Moscow Declaration of 1943 – “have no particular geographical location.” They have to be punished “by a joint decision of the Governments of the Allies.” Though the text of Moscow Declaration implies “punishment by decision” which may be an act of State, yet the setting up ad hoc of an International Court cannot be altogether ruled out.

Both propositions are practicable, there are points in favour of both of them. It may be that by the time these lines are read, a decision by the Great Powers on war or the other may have been reached. None the less it has to be pointed out that in the few cases of the arch-criminals, who both prepared this war and waged it committing the most atrocious crimes, the setting up of an International Court may be most advisable. Indicated by all the United Nations or by some of them speaking on behalf of all, those arch-criminals would be called to account for the obvious war crimes they had committed.

In any case they would be tried under the Laws of Warfare. Its statue and authority would be based on a lex ex contractu as there is neither International Criminal Law nor Court in existence now.

1.Minimum standard of proceedings. Whatever the choice of the State concerned may be, or be it an International Court, a fair trial must be secured. It is the minimum of justice. This is a principle of International Law. It is referred to in art. 30 of the Hague Regulations and applies to all war crimes. No war criminal can be punished without a fair trial, as he must be given the opportunity of defending himself.

2.Pleas of defence. The prisoner at the bar is likely to plead in his defence:

A)That he acted in pursuance of superior orders. 276

Lord Wright: Letter to The Times, Jaunary 21st, 1944

220


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

This is the most common plea. An officer or solider who was given the order to shoot hostages or to burn a village, will most probably plead in his defence that he acted in pursuance of that order. All pleas of defence have to be dealt with by municipal law.

The plea may under certain circumstances hold good, but if accepted as a general rule it may lead to a reduction ad absurdum, to the effect that the only war criminals are those few at the top from whom the orders emanated.

Municipal laws solve the problem of superior orders in various ways. The new German Military Code, for instance, contains the following stipulation: “If the Penal Code is violated as the result of the execution of an order in pursuance of duty then the authorized superior issuing the order is alone responsible. The subordinate executing the order is, however, liable as accessory: if he exceeds his orders, or if he is aware that the order of his superior is an act involving a common or military crime of offence. Where the fault of the subordinate is slight, no punishment need be imposed.”277 a) That he acted under compulsion.

b) That is was a mistake in law. c) That he rebuts the presumption of having violated law.278

All these pleas and general methods of procedure before municipal Courts have to be decided by the municipal Penal Codes. As far as an International Court is concerned this Court would have to consider the pleas of defence on the merits of each case. International Law contains no provisions to this effect, so no general rules can be laid down.279

277

German Military Law, German Official Gazette, No. 181/1940, of October 16 th, 1940, Art. 47 Schwarzenbereger adds another plea – namely, that of having acted as a reprisal and also if a head of a State is concerned and thus not responsible, as exempted from the jurisdicition of another State. Op. cit. p. 17. 279 The Commision of Responsibilities stated: “It will be for the Court to decide whether a plea of superior order is sufficient to acquit the person charged from responsibility” – this holds good with regard to all pleas of defence. 278

221


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

PROCES ZBRODNIARZY WOJJENNYCH

Zbrodniarz wojenny, któremu ma być wymierzona sprawiedliwość, musi stawić się w sądzie. Jego proces może mieć miejsce, gdy nadal trwają działania zbrojne, lub też po ich zakończeniu.

A. PROCES SĄDOWY ZBRODNIARZY WOJENNYCH PODCZAS WOJNY

Zbrodniarz wojenny pojmany w trakcie działań zbrojnych może być postawiony przed sądem i skazany wyrokiem. Art. 30 Reguł Haskich przewiduje taką możliwość odnośnie osób winnych szpiegostwa. Sądem posiadającym kompetencje do przeprowadzenia takiego procesu sądowego jest albo narodowy sąd winowajcy, albo sąd któregokolwiek z zainteresowanych państw.

1. Narodowy sąd winowajcy posiada kompetencje zgodnie z ogólnym prawodawstwem karnym. Przewidziane jest to w brytyjskich i amerykańskich podręcznikach prawa wojskowego i niemieckiego prawa wojskowego. Każda zbrodnia wojenna popełniona przez przedstawicieli sił zbrojnych lub kogokolwiek innego może znaleźć swój epilog w sądzie narodowym. Kwestie procedury i wymierzenia kary rozstrzyga prawo wewnętrzne danego kraju i mają one czysto wewnętrzny, narodowy charakter, ponieważ chodzi tu o relacje między państwem a obywatelem. Nie oznacza to jednak, że każde z zainteresowanych państw musi uznać rozwiązanie danej sprawy sądowej za satysfakcjonujące. O niemieckiego oficera, osądzonego przez niemiecki sąd wojskowy za popełnienie zbrodni wojennej i ukaranego bardzo łagodnie, nadal może dopominać się Francja, jeśli zbrodnia ta została popełniona na ziemi francuskiej lub przeciwko obywatelom francuskim. Art. 228 Traktatu Wersalskiego przewiduje w tej kwestii ważny precedens. Sądy państw sprzymierzonych mają bowiem prawo sądzenia zbrodniarzy wojennych nawet w wypadkach, gdy wcześniej zostali już oni osądzeni przez sądy narodowe. To prawo nazywa się lex ex contractu. I choć jest ono sprzeczne z zasadą prawną ne bis in idem (nie można skazywać dwa razy w tej samej 222


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

sprawie), uzasadnia je szczególny charakter zbrodni wojennych. Później natomiast okazało się, że uzasadnia je doświadczenie zdobyte podczas procesów lipskich.

Gdy wojsko niemieckie wkraczało w głąb kontynentu podczas obecnego konfliktu, niektórzy z jego członków dokonywali grabieży, zabójstw i rozbojów. Niemiecki sąd wojskowy mógł uznać ich za winnych zgodnie z przepisami niemieckiego kodeksu wojskowego (art. 129, 132 lub 134).280 Mogli oni zostać skazani, lecz także mogli wymknąć się karze. W obu przypadkach można zastrzec, że na mocy prawa lex ex contractu (porozumienie, które tworzy prawo) ich proces powinien odbyć się przed sądem państwa poszkodowanego. Jeśli w ogóle nie zostali oni osądzeni, żadne lex ex contractu potrzebne nie jest, choć nawet w takim razie jest ono pożądane.

2. Sądy państw poszkodowanych. – Zbrodniarza wojennego można też postawić przed sądem państwa, na terytorium którego została popełniona zbrodnia (forum loci delicti commissi) lub też którego obywatel stał się ofiarą zbrodni. To samo odnosi się do zbrodni przeciwko interesom tego państwa lub obywatela. Zbrodniarz wojenny może dostać się w ręce drugiej strony walczącej jako jeniec wojenny. Jest on wówczas odpowiedzialny za zbrodnie popełnione przed pojmaniem. (W czasie wojny 1914-1918 rościł sobie do tego prawo sąd niemiecki, który wszczął proces kapitana Fryatta i skazał go na śmierć (zob. wcześniej) za bezprawne działania zbrojne marynarki wojennej. W rzeczywistości nie był on winny żadnej zbrodni). Podczas obecnej wojny pierwszy proces tego typu odbył się w Charkowie, gdzie radziecki sąd wojskowy postawił przed sądem niemieckich oficerów i wydał na nich wyrok po uznaniu ich za winnych najokrutniejszych aktów barbarzyństwa popełnionych na zajętych obszarach na radzieckich żołnierzach lub cywilach.281

Podstawą prawną procesu sądowego jest związek między winowajcą a przedmiotem zbrodni, jak uznaje to Międzynarodowe prawo karne (ut supra).

280

Niemiecki Reichsgesetzblatt, nr 181, 1940, Berlin 16.10.1940. Co do szczegółów procesów charkowskich zob. The Lessons of Kharkov Trials, autorstwa dr B. Ecera, prace opublikowaną przez Russia To-day Society 281

223


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Odnośnie jeńców wojennych pojmanych podczas działań zbrojnych, kompetentnym sądem jest sąd wojskowy drugiej strony wojującej.

Inaczej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o osoby pojmane w krajach okupowanych. Gdy okupacja staje się faktem, tworzy się trzy rodzaje sądów:

(a) Sądy wojskowe – dla przedstawicieli wojsk okupujących. (b) Sądy wojskowe utworzone przez głównodowodzącego wojsk okupujących, które powołuje się do wymierzania sprawiedliwości i karania zbrodni popełnionych wbrew przepisom, regulaminom i prawom wydanym przez głównodowodzącego; i wreszcie, (c) Sądy lokalne, których obszar działania nie ulega zmianie w zakresie przewidzianym przez głównodowodzącego wojsk okupujących.

Sądy lokalne, niezależnie od obszaru ich działania, nie mają żadnych kompetencji do sądzenia zbrodni wojennych.

Przedstawicielom sił zbrojnych okupanta proces sądowy wytaczają sądy wojenne za każde wykroczenie, czy to za zbrodnie wojenną, czy to za zwykłe, pospolite przestępstwo.

Przedstawicielom ludności cywilnej kraju okupowanego lub przedstawicielom sił zbrojnych drugiej strony walczącej proces sądowy wytaczają sądy wojskowe na mocy prawa wojennego, które zadekretował głównodowodzący i którego celem jest ochrona wojsk okupujących. Zgodnie z ogólnymi zasadami prawa przedstawiciele służby dyplomatycznej i wszyscy obywatele państw neutralnych posiadający immunitet dyplomatyczny są wyłączeni spod jurysdykcji owych sądów wojskowych. Wyłączeni są spod niej również przedstawiciele sił zbrojnych okupanta, którzy podlegają jurysdykcji sądów wojennych.

224


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Jurysdykcja rozciąga się jednak na obywateli państw neutralnych uznanych za winnych zbrodni wojennych.282

Osoby, które naruszają reguły ustanowione przez okupanta w zakresie jego praw wypływających z Reguł Haskich, są zbrodniarzami wojennymi sensu largo (ut supra), o ile ich zbrodnie spełniają warunki przedstawione na poprzednich stronach.

Odmienna sytuacja powstaje tam, gdzie terytorium okupowane wcześniej przez drugą stronę wojującą przechodzi w inne ręce i zostaje odzyskane przez prawowitego suwerena w trakcie trwania wojny. Prawomocny suweren, za pośrednictwem operacji wojskowych i ciał sędziowskich, ma prawo postawić przed sądem osoby, które popełniły zbrodnie wojenne. Taki był przypadek niemieckich więźniów postawionych przed Charkowskim sądem wojskowym. Nie ma przepisów regulujących, czy ich proces powinien odbyć się przed sądem wojskowym czy też przed sądem cywilnym. Wybór pozostawia się zainteresowanemu państwu.

Proces zbrodniarzy wojennych, gdy wojna nadal trwa, przedstawia jednak wiele komplikacji, których nie można przezwyciężyć. Komplikacje te powoduje wojna i wynikająca z niej niemożność znalezienia osób, które są głównymi odpowiedzialnymi za naruszanie prawa. W efekcie czego większość zbrodniarzy wojennych można postawić przed sądem dopiero po zaprzestaniu działań wojennych.

282

Zob. przypadek Hardmana, American and British Arbitration Claims, 1926

225


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

B. PROCES SĄDOWY ZBRODNIARZY WOJENNYCH PO ZAPRZESTANIU DZIAŁAŃ WOJENNYCH.

Jeśli chodzi o kwestię procesów sądowych zbrodniarzy wojennych po zaprzestaniu działań zbrojnych, to otwierają się przed nami jeszcze większe możliwości do rozpatrzenia. Przeanalizujmy je:

1. Sądy narodowe winowajcy. – Wskazaliśmy już, że istniejące prawodawstwo karne przewiduje rozprawy przed sądami narodowymi zgodnie z zasadą narodowości czynnej (ut supra). Winowajca może zostać postawiony przed sądem narodowym bez względu na to, gdzie popełnił zbrodnię. Prawo wojskowe zawiera klauzule odnośnie karania żołnierzy za zbrodnie wojenne przez sądy wojskowe niezależnie od miejsca, gdzie zostały one popełnione. Pewne reguły dotyczące tej kwestii ustanawia art. 366 amerykańskiego podręcznika, i podobnie czynią inne podręczniki. Już wyżej wskazaliśmy na wątpliwość, czy rozprawa sądowa prowadzona przez sąd narodowy gwarantuje, że oskarżonym zostanie wymierzona sprawiedliwość. Po ostatniej wojnie niemieccy oficerowie i żołnierze innych stopni, których po przeprowadzeniu wstępnego śledztwa uznano za winnych, zostali postawieni przed sądem w Lipsku. Z 896 przypadków winnych tylko czterdziestu pięciu z nich pojawiło się w sądzie. Po wielu komplikacjach – między innymi „niemożności” znalezienia świadków do przedstawienia dowodów i niemożności wytropienia oskarżonych – proces został otwarty 23 maja 1921. Okazało się wówczas, że trzech oskarżonych opuściło Niemcy, więc ich proces okazał się niemożliwy. Końcowym rezultatem było skazanie dziewięciu oskarżonych, którzy, choć uznano ich za winnych większości potwornych zbrodni, między innymi zatopienia okrętu szpitalnego „Llandovery Castle”, zostali skazani na karę pozbawienia wolności od czterech lat do kilku miesięcy. Niektórzy z nich nigdy swoich kar nie odbyli.

Niektóre z tych procesów były szczególnie rażące, więc warto je przytoczyć:

Kapitan Mueller, prawnik, zarządzał obozem jenieckim w Flevy de Martel. Znęcał się nad swoimi jeńcami i tolerował brutalne zachowania swojej załogi. Dowiedziono mu, że 226


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

pewnego razu uderzył pałką jednego z więźniów w zranioną nogę. Zmuszał chorych więźniów do ciężkich robót. Miał też zwyczaj organizować kawalkady konne nad ich ciałami. Sąd orzekł, że był brutalny i że jego czyny były czasami sprzeczne z prawem. Nie usprawiedliwiono niczego, co zrobił, lecz mimo wszystko oskarżyciel domagał się kary pozbawienia wolności na okres zaledwie piętnastu miesięcy, z czego kapitan Mueller odsiedział tylko sześć miesięcy.

Generał Stenger, odpowiedzialny za rozkaz, by nie brać jeńców, lecz zabijać każdego nieprzyjaciela, również został uwolniony. To samo przytrafiło się generałowi von Schackowi oraz generałowi Kruskiemu, którzy jako kierujący obozem jenieckim w Cassel odpowiadali z racji niewłaściwego zarządzania obozem za śmierć jeńców wojennych w skali 50-100 osób dziennie, a później w jeszcze większej liczbie.283

Ogólnie rzecz biorąc przypadek procesów lipskich dowodzi, że sądy narodowe kraju pokonanego skłonne są do zbyt łagodnego traktowania więźniów.

Jak wskazaliśmy wyżej, zgodnie z istniejącym prawem narodowy wymiar sprawiedliwości jest tylko jedną z alternatyw. Ale biorąc pod uwagę możliwości, de lege ferenda jest on najmniej pożądana alternatywą. Faktem jest, że sądy narodowe, które zajęły się Quislingiem i zdrajcami mogą doskonale sobie z tym zadaniem poradzić. Ale w przypadku zbrodni wojennych, gdy mamy dostęp do większej ilości stosownych alternatyw, to właśnie je należy wybrać.

2. Sądy krajów poszkodowanych. – Państwo poszkodowane ma prawo sądzić zbrodniarzy wojennych przed własnymi sądami, zarówno w trakcie trwania działań zbrojnych jak i po ich

283

W kwestii szczególów dotyczących procesów lipskich zob. A.J.I.L, tom 15 (1921), s. 440, oraz A.J.I.L., tom 16 (1922), s. 579

227


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

zakończeniu.284 Najsilniejszy łącznik to niewątpliwie ten, który wiąże państwo z jego terytorium: forum loci delicti commissi. Toteż Garner nie bez powodu twierdzi: „W interesie sprawiedliwości prawo do osądzenia i ukarania zbrodniarzy musimy przyznać stronie wojującej, na której terytorium - nawet jeśli w chwili obecnej znajduje się ono pod okupacją nieprzyjaciela – żołnierze nieprzyjaciela popełnili zbrodnie.”285

Następne w kolejności jest państwo, którego obywatel stał się ofiarą zbrodni i którego interesy, lub interesy jego obywateli, zostały naruszone.286

Art. 228, 229 i 230 Traktatu Wersalskiego przewidywały procesy zbrodniarzy wojennych przed sądami poszkodowanych państw. Musiały to być jednak sądy wojskowe. W przypadkach, w których popełniono zbrodnie przeciwko obywatelom różnych państw, należało utworzyć mieszany trybunał wojskowy. Podobne przepisy karne ustanowiono w innych traktatach pokojowych:

art. 173 Traktatu z St. Germain-en-Laye.

art. 118 Traktatu z Neuilly-sur-Seine.

art. 15 Traktatu z Trianon.

art. 226 Traktatu z Sèvres.

284

Taki był pogląd Renaulta, Pica, Marghnaca i wielu innych. Zob. Garner: Punishment of Offenders against the Laws and Customs of War, A.J.I.L., tom 14, s. 80 285 Garner, op. cit., s. 80 286 Sprawę tą słusznie podkreślił Dickinson z Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych podczas dyskusji na 37 dorocznym spotkaniu American Society of International Law (zob. sprawozdania A. Soc. Intern. Law, kwiecień-maj 1943, s. 48)

228


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Ostatni z tych traktatów nie został ratyfikowany, zaś Traktat Lozański, który zawarto w jego miejsce, przewidywał amnestię (24 lipca 1923). Jednakże klauzule wspomnianych wyżej traktatów nigdy nie weszły w życie. Zamiast stanąć przed trybunałami państw sprzymierzonych, niemieccy zbrodniarze wojenni pojawili się w Lipsku, z opisanymi wcześniej skutkami.

W przyszłości należy uniknąć tej prawnej niewykonalności, zaś najlepszym sposobem na to byłoby porozumienie. Takie porozumienie powinno zostać zawarte między wszystkimi stronami wojującymi. Ale tam, gdzie działania zbrojne kończy bezwarunkowa kapitulacja, żadnego porozumienia z pokonanym wrogiem zawrzeć nie sposób, gdyż jest to niemożliwe – wróg ten zostaje bowiem pozbawiony ciał mogących działać w jego imieniu. W takim razie rozwiązanie musi z konieczności być jednostronne, przynajmniej gdy odnosi się to do dwóch przeciwnych stron wojujących. Gdy jednak chodzi o sprzymierzone strony wojujące, by uniknąć między nimi konfliktu, potrzebne są porozumienia.287

Powstaje teraz pytanie, jaki rodzaj sądu należy powołać do osądzenia zbrodniarzy wojennych – cywilny czy wojskowy? Po ostatniej wojnie podjęto decyzję na korzyść sądów wojskowych (art. 228 Traktatu Wersalskiego). W prawie międzynarodowym nie ma ściśle określonej reguły wyłączającej z jurysdykcji jeden lub drugi rodzaj sądu. Poglądy sporne dotyczą wyłącznie kwestii celowości i tego, który z sądów jest bardziej odpowiedni. Zaletą sądów wojskowych jest szybkie działanie, ale nie jest to czynnik jedyny.

Być może, jak twierdził Lord Sankey, każdemu państwu należy pozostawić wybór rodzaju sądu, wojskowego czy też cywilnego, oraz kwestie szczegółów co do czasu i miejsca rozprawy sądowej.”288 3. Sądy neutralne. – Otwarta jest jeszcze trzecia, mniej wykonalna możliwość, a mianowicie proces zbrodniarzy wojennych przed sądami neutralnymi. Tę propozycję przedłożył Charles 287

Jurysdykcję sądów państw poszkodowanych można teraz postrzegać jako uznawaną powszechnie. Pogląd ten wyraził Lord Kanclerz (wicehrabia Simon), Lord Maugham, Lord Cecil i inni. Zob. dyskuję w: House of Lords, Parliam. Debates, tom 124, no 86, 7 października, 1942, s. 564, 565, 576 i 579. Zob. również artykuł Lorda Sankeya w: Fortnightly Review, styczeń 1943 288 Lord Sankey, op. cit.

229


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Cheney Hyde i stwierdził, że będzie ona najbardziej korzystna. Decyzje sądów neutralnych cieszyłyby się bowiem większym szacunkiem. Stworzyłyby one przydatną wykładnię prawa międzynarodowego i „wzbudziłyby powszechny i należny szacunek” dla punktu widzenia państw sprzymierzonych.289

Żaden z argumentów Hyde’a nie jest jednak przekonujący, bo w tej wojnie jest bardzo niewiele neutralnych państw.

Poza tym dla takiego rozwiązania nie ma żadnych podstaw prawnych, byłoby to więc porozumienie ad hoc.

Słusznie zatem stwierdzono, że pomysł sądzenia zbrodniarzy wojennych przez trybunały neutralne jest „fantastyczny bardziej niż wykonalny.”290

4. Trybunały międzynarodowe. - Inną możliwość rozwiązania kwestii jurysdykcji przedstawia propozycja, by postawić zbrodniarzy wojennych przed Trybunałem Międzynarodowym. To właśnie ten pomysł jest faworyzowany - jak wskazują niektórzy autorzy – z racji konieczności zajęcia przez Narody Zjednoczone wspólnego stanowiska w sprawie karania, gwoli ujednolicenia i rozwoju prawa w przyszłości.291 Stwierdzono również, że z racji ogromnych cierpień, które musiały znosić rzesze ludzi w krajach okupowanych, „zbyt wielką rzeczą byłoby oczekiwać, że sędziowie narodowi w sądach narodowych pozostaną kompletnie obojętni na przekleństwa, jakimi powitany zostanie w sądzie każdy oskarżony więzień.”292 Poparcie zyskuje więc „sąd Narodów Zjednoczonych.” Trudno zaprzeczyć, że najbardziej pożądaną kwestią jest jednolitość jurysdykcji. Nie dało się jednak jej osiągnąć w czasach pokoju. Wszystkie wysiłki na rzecz stworzenia Międzynarodowego Trybunału Karnego (jak wskazaliśmy wyżej) spełzły na niczym.

289

Przemowa prof. Charlesa Cheneya Heyde’a na 37 dorocznym spotkaniu American Society of International Law, kwiecień-maj 1943 (Sprawozdania, s. 39 i kolejne) 290 Wheaton, op. cit., tom II (cytat z Woolsey’a) 291 Zob. Clyde Eagleton: Punishment of War Criminals by the United Nations, A.J.I.L., lipiev 1943, s. 496. 292 Zob. tygodnik The Spectator, 23 października 1942, „The War-Criminals.”

230


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Pozostaliśmy z jurysdykcjami narodowymi i jej wieloma wariantami. Toteż próba stworzenia Międzynarodowego Trybunału Karnego nie może nakierowywać się wyłącznie na kwestię zbrodni wojennych, gdyż dotyczy to ogólnej organizacji sprawiedliwości karnej. Sprawiedliwość powinna zapobiegać zemście. Ale zapobiegnie jej tylko jeśli każda społeczność, każdy naród i każde państwo będzie usatysfakcjonowane bezstronniczością sądu.

Problem z Trybunałem Międzynarodowym zajmującym się wszelkimi przypadkami zbrodniarzy wojennych tkwi jednak, co do zasady, w tym, że taki trybunał musiałby zostać utworzony – ex post facto – już po popełnieniu zbrodni i przestępstw. Kolejny problem pojawia się w związku z procedowaniem takiego sądu.293 Będzie ono powolne i żmudne, gdy tymczasem z racji ogromnej liczby oskarżonych istotną kwestią jest szybkość.

Wszystko wiedzie do wniosku, że pomysł Trybunału Międzynarodowego dla wszystkich zbrodniarzy wojennych jest niewykonalny, przynajmniej w tym momencie.

Kwestia Trybunału Międzynarodowego łączy się jednak z kolejną ważną kwestią prawną. Chodzi o kwestię osób, które nie są zbrodniarzami w sensie technicznym, winowajcami zbrodni wojennych, ale ich działanie doprowadziło do wybuchu obecnego konfliktu jako wojny agresywnej i bezprawnej napaści. Osób tych nie mogą ukarać sądy narodowe za zbrodnie określone z kodeksach karnych, ale mogą to uczynić sądy naturalnej i substancjalnej sprawiedliwości.294 Pogląd ten znalazł również poparcie Lorda Kanclerza (Lord Simon), który jednak domagał się ukarania ich przez uchwałę państwową.

293

Lord Kanclerz w swojej przemowie w Izbie Lordów (7 października, 1942) wskazał na trudności związane z utworzeniem Trybunału Międzynarodowego: „Kiedy stworzy się taki trybunał, nadal musimy stanąć w obliczu pytania, jaki kodeks prawny będziemy stosować. Osobiście, jako człowiek, który poświęcił sporą część życia praktycznym zagadnieniom prawa, uważam, że jednym z największych ze wszystkich problemów ... byłaby procedura.” 294 Lord Wright; List do The Times, 21 stycznia 1944

231


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Istnieją również zbrodniarze, „których przestępstwa” – by użyć słów Deklaracji Moskiewskiej z roku 1943 – „nie mają konkretnego położenia geograficznego.” Muszą oni zostać ukarani „przez wspólną decyzję rządów państw sprzymierzonych.”

Aczkolwiek tekst Moskiewskiej Deklaracji zakłada „ukaranie na mocy decyzji”, którą może być ustawa państwowa, nie można jednak całkowicie wykluczyć powołania ad hoc Trybunału Międzynarodowego.

Obie propozycje są wykonalne i pewne kwestie przemawiają na korzyść ich obu. Może zdarzyć się tak, że zanim przeczytacie ten tekst, Wielkie Mocarstwa podejmą już pewnie decyzję co do jednej lub drugiej z tych propozycji. Niemniej jednak trzeba zauważyć, że w kilku nielicznych przypadkach arcyzbrodniarzy, którzy przygotowali tę wojnę i zarazem toczyli ją popełniając najokrutniejsze zbrodnie, najbardziej wskazane byłoby pewnie utworzenie Trybunału Międzynarodowego. Ci arcyzbrodniarze, oskarżeni przez wszystkie Narody Zjednoczone, lub też przez niektóre z nich przemawiające w imieniu wszystkich, zostaną wezwani do wzięcia na siebie ciężaru odpowiedzialności za oczywiste zbrodnie wojenne, których się dopuścili.

Tak czy inaczej, arcyzbrodniarze ci zostaliby osądzeni na mocy Prawa Konfliktów Zbrojnych. Statut owych praw oraz ich autorytet opierałby się na lex ex contractu, ponieważ dziś nie ma jeszcze ani Międzynarodowego Prawa Karnego, ani takiego trybunału.

5. Minimalny standard postępowania karnego. – Niezależnie od wyboru zainteresowanego państwa co do sądu, ewentualnie Trybunału Międzynarodowewgo, należy zagwarantować uczciwy

proces.

To

minimum

sprawiedliwości.

Jest

to

również

zasada

Prawa

Międzynarodowego. Do zasady tej odnosi się art. 30 Reguł Haskich i stosuje się ona do wszystkich zbrodni wojennych. Żaden zbrodniarz wojenny nie może zostać ukarany bez uczciwego procesu, gdyż musi on uzyskać możliwość obrony.

232


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

6. Argumenty w obronie własnej. – Więzień postawiony przed trybunałem będzie prawdopodobnie przytaczał następujące argumenty w obronie własnej:

a. Że działał wypełniając rozkazy przełożonych.

Jest to najbardziej powszechny argument w obronie własnej. Oficer lub żołnierz, któremu wydano rozkaz rozstrzelania zakładników lub też spalenia wsi, będzie najprawdopodobniej argumentował w swej obronie, że działał zgodnie z takim właśnie rozkazem. Wszystkimi argumentami przytaczanymi w obronie własnej musi zająć się prawo krajowe.

Argumenty w obronie własnej mogą w pewnych okolicznościach być słuszne, ale jeśli zostaną przyjęte jako zasada ogólna, może to doprowadzić do reductio ad absurdum, i skutkować tym, że jedynymi zbrodniarzami wojennymi będą ci nieliczni na szczycie, od których pochodzą rozkazy.

Krajowe porządki prawne rozwiązują kwestię rozkazów przełożonych w różny sposób. Na przykład nowy niemiecki kodeks wojskowy zawiera następujące zastrzeżenie:

„Jeśli kodeks karny został naruszony w skutku wykonania wydanego rozkazu w ramach wypełniania obowiązków, wówczas uprawniony przełożony, który rozkaz ten wydaje, jest jedynym odpowiedzialnym. Podwładny wykonujący rozkaz jest jednak odpowiedzialny jako współwinny: (i) jeśli przekracza wydane mu rozkazy lub (ii) jeśli jest świadom, że rozkaz przełożonego jest czynem, który stanowi pospolitą lub wojskową zbrodnię lub przestępstwo. Jeśli przewinienie podwładnego jest nieznaczne, kary nakładać nie trzeba.”295

b. Że działał pod przymusem.

295

Niemieckie Prawo Wojskowe, German Official Gazette, nr 181/1940 z 16 października 1940, Art. 47.

233


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

c. Że zaistniał błąd co do prawa. d. Że odpiera domniemanie naruszenia prawa.296

O wszystkich argumentach przytaczanych w obronie własnej oraz ogólnych metodach procedowania przed sądami krajowymi musi rozstrzygnąć wewnętrzne prawo karne poszczególnych państw. Jeśli zaś chodzi o Trybunał Międzynarodowy, to trybunał ten musiałby rozpatrywać argumenty przytaczane w obronie własnej w zależności od stanu faktycznego. Prawo Międzynarodowe nie zawiera dotyczących tej kwestii przepisów, toteż nie można ustanowić żadnych zasad ogólnych.297

296

Schwarzenberger dodaje jeszcze jeden argument przytaczany w obronie własnej – a mianowicie, że oskarżony działał w odwecie, a także jeśli sprawa dotyczy głowy państwa, tym samym osoby nieodpowiadającej za czyn, jako wyłączonej spod jurysdykcji innego państwa. Op. cit., s. 17 297 Komisja Odpowiedzialności stwierdziła: „To sąd rozstrzygnie, czy argument przytoczony w obronie własnej dotyczący rozkazu przełożonego jest wystarczający, by zwolnić z odpowiedzialności osobę oskarżoną.

234


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

QUISLINGS AND WAR CRIMINALS

When in May, 1933, the Norwegian Major Vidkun Quisling formed an organization, based on totalitarian principles, called “ Nasjonal Samling” (National Union), he did not anticipate that his name would become symbolic, the symbol of a special type of treason.

Vidkun Quisling had had a very stormy political career, which reached its peak when Germany invaded Norway in spring, 1940. He installed collaborationist Government, after the legal Government and the King fled from Norway. Together with and shielding behind the German emissary Terboven he forced upon the people of Norway collaboration with the German occupant. He did so although the laws of Norway and her people were against him. At the time of the invasion of Norway the Nygaardsvold Government appointed as far back as in 1935 was in power. The Government represented the Labour Party, which was the largest party in the Storting, Norway’s parliament. After the Germans invaded the country, additional members from other political parties were appointed to the Government. Immediately after the German attack of Norway the Storting gave its sanction to a law (April 9th, 1940) conferring upon the Government full powers to make all necessary provisions in order to safeguard the interests of the Realm until such time as the Storting could meet again.

The Emergency Law, therefore, gave to the King – who according to sect. 3 of the Norwegian Constitution as King-in-Council had the executive power – and Government the right and power to represent the nation and to act on her behalf for the duration of the war.

Yet Quisling challenged these lawful acts and the lawful authority by trying to force the people of Norway into collaboration with the invader. He met with boycott and the organized opposition of the people. However, he continued his efforts to make Norway yield to German pressure and serve German interests.

235


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Being the first of this type of traitor and using special methods in his treacherous activity he has become a symbol – his name symbolic.

Following Major Quisling’s activities all those who collaborated with the enemy, while he was the “occupant”, and did so in defiance of the lawful sovereign and Government, who continued the fight for liberation, have been labeled in common language as “Quislings”.

The Press, literature, and every-day talk have thus labeled, among others: Pierre Laval, once France’s Prime Minister, who was second to Marshal Petain in the Vichy “Government” against the French Committee for National Liberation, headed by General de Gaulle.

Pavelitch, who as the leader of Croatia opposed the King, the Government and the Liberation Movement, headed by Marshal Tito, collaborating with Germany and helping to exploit his country.

These are the most notable among those whom public opinion labeled as Quislings. The common denomination for all of them is “treason”, “the atrocious crime of endeavouring to subvert those institutions which have been ordained in order to secure the peace and happiness of society” (Chief Justice Marshall).

Quislingism, however, is a peculiar type of treason. Treason, as a crime has for centuries had its well-established place in national law. It is punishable both in time of peace and war. Out of the bonds which link the citizen with his country, duties arise which the latter must fulfill. The duty of loyalty and faithfulness is of particular importance in time of war, when for security reasons, the danger war brings about casts much heavier burdens on every member of a community. It is, therefore, only right that British law demands from a British citizen continuous allegiance to the Crown, even if he is in enemy-occupied territory.298 298

Privy Council in De Jaeger v. Attorney General for Natal, (1907) A. C. 326

236


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The methods, ways and means by which the present war was carried on by some of the belligerents have created new possibilities for treason and treacherous activities. Quislingism is the most outstanding among them.

In general, law and penal codes were caught unprepared by these new methods of treason. They were only partly adapted to face them by the new notions of crimes against the security of the State, introduced in several legislations shortly before the year 1939. It was the danger democracies were facing that compelled them to act. Destructive influences from outside, the “fifth column”, subversive activities in the years prior to the outbreak of this war put them on guard.299 The years between the two World Wars were in fact a period of legislative inflation, by which the weak, visionless and inert democratic regimes of Europe attempted to stop the inevitable approach of war. But it was not only war. It was also everything war brought about; the great and deep frictions inside communities which was the product of those years. Once again it became clear that repressive measures of criminal law can be effective only if the society is built on sound foundations, the function of law is to counteract isolated cases only, and not a mass disease which is bound to result in civil war.

The link between the State and individual, the foundation of the pre-war order proved itself unsound. Europe’s communities were affected by a bacillus, which was disintegrating the entity. War has accelerated the process in which those hundreds and thousands of corrupt, dissatisfied and destructive elements could become a real danger to the very existence of the communities they lived in. It was not only those “who were disappointed in life, the frustrated who transferred their feelings to political phantoms,” … not only people “with serious psychiatric abnormalities,” with “homosexual tendencies who had been unable to find any real basis for their lives.300 The root of the trouble lies much deeper. It is in the very fabric of European communal life, in the political and economic structure of her various societies, in the weakness and inadequacies of her educational systems. Hence the dimensions treachery assumed throughout the occupied countries. Hence also the deep cleavages created in communities, nations and even families.

299

See Belgian law of July 17 th, 1934, “relative aux crimes et delits contre la surete exterieure de l’Etat”; Czechoslovak law of March 19th, 1923, and other. 300 Meerloo, A. M.: A Study of Treason, The Lancet, September 2nd, 1944

237


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Belated though it was, law awoke to the realities of life. It was a Belgian legislator who took special notice of these facts. In an introduction to new stipulations he rightly points out:

“L’ evolution de la vie politique tant nationale qu’internationale comme celle des methodes de gueree et d’occupation, le menace plus precise ou la realite d’un conflit arme et de l’envahissement du territoire ont frequemment amene le legislateur a completer ou modifier en cette matiere notre code penal.”301

New amendments were introduced “par suite de methodes nouvelles employees par l’ennemi dans les territories occupes”… considering that: “La Patrie liberee … demandera compte alors de leur (scil. traitors) conduite, et la protection allemande dont ils se prevalent aujourdhoi ne les preservera pas du sort qui les attend.”302

This is in fact the best justification of the new methods which have been introduced against “Quislings”.

301

Moniteur Belge, 112 anne, Londres, No. 28, 29, Dec. 1942, 512, Rapport du Conseil. Here are some of the enacments passed on the subject: Poland (Decree of the President of the Republic, Polish Official Gazette, No. 102, December 2nd, 1939, Art. 8). “A Polish citizen who voluntarily assists the occupying authority in carrying out acts… contrary to the Hague Regulations is aliably to a peanly of imprisonment up to 10 years an a fine confiscation of his entire property.” Belgium (Law of 17.12.1942, Moniteur Belge, No. 28, 29.12.1942). “Sera puni de mort, quiconque aura participe a la transformation par l’ennemi d’instituion ou organisations legales, ebrnale en temps de guerre la fidelite des citoyens envers le Roi et l’Etat, ou qui aura sciememment servi la politique ou les dessiens de l’ennemi.” “Sera de meme puni de mort, quiconque aura sciemment dirige, practique par quelque moyen que ce soit, provoque aide ou favorise une propagande dirige contre la resistance a l’ennemi ou a ses allies ou tendant aux faits enumeres a l’aliena precedend.” Norway (Provisional Order in Council, 22.1.1942, Orders in Council, 12412. U.D. 1942). “(1) Anyone who maintains, seeks or consents to membership of Nasjonal Samling, the Nazi Hird or any other organization, which aids or abets the enemy shall be punished with loss of public trust for life or for a fixed period of years.” As an additional punishment a fine of up to 1,000,000 Crowns can be imposed. This provision is to be applied in addition to the provisions of Chapter 8 of the Penal Code dealing with crimes against the independence and security of the State and the provisions of Chapter 9 of the Penal Code dealing with crimes against the Norwegian Constitution and the Sovereing of the Norwegian State and the War provisions of the Military Penal Code.” (2) “Loss of the public trust includes loss of any public office which tha guilty person may hold, loss of the right of voting in public matters, loss of the right of serving in the armed forces of the State, loss of the right to carry on any trade, profession or business for which public authorization or approval is required and loss of the right to hold any position, whether paid or unpaid, as head or leading official in companies, friendly societies, financial institutions, associations or other institutions and organizations and loss of the right to obtain appointment in a position or service as mentioned above.” 302

238


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

They concern mainly those States whose territories were overrun by the enemy, where via facti collaboration with the enemy against the interests of the State has been made possible.

Similar provisions are to be fund also in the other legislation. This is the way in which law fortified itself in the plan to deal with “Quislings”. As can be seen from the above, the provisions against Quislings are couched in very general terms. While approaching the problem from the point of every day life it is a very difficult proposition to draw the line of demarcation between those who go on, carrying the cruel burden of occupation in order to survive, and those who help the enemy against the interests, laws and constitution of their own country. A general rule cannot be established, it is difficult to lay down unshakable principles. The only possible approach is casuistic. That is in fact the only method in which the law can at first react to the wrongs which have been committed. It is the only way in which the experience of wrongs themselves may be made to server the purpose of obtaining redress.

While war lasted and the longer the conflict in Europe continued the more complicated the whole problem of Quislingism – or “helping-the-enemy” – became. Patriots who fought against the illegal measures taken by the occupant appeared before his Courts and were judged according to his laws. In many cases Quislings were executed or shot or condemned to death by the underground organizations in occupied Europe. France gave the world a very sad picture of how that conflict between loyalty and patriotism on the one side, and treachery and Quislingism on the other, affect individual lives and their fate. Under a Quisling Government loyal citizens were sentenced for “treason” which was actually highly patriotic and loyal activity.

The “Government” of Vichy established under Phillpe Petain issued decrees denationalizing thousands of naturalized Frenchmen and introduced several laws against De-Gaullists and those who continued the fight against Germany.303

303

See Lt.-Col. P. Tissier: The Government of Vichy (London, 1942), pp. 163, 166

239


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The outstanding legal case was, however, presented by what is known as the Riom trial.

The men who appeared before the Court were Daladier, Guy la Chambre, Leon Blum, General Gamelin, Georges Mandel, Paul Reynaud and others. They were indicted for: “Having committed crimes or offences or betrayed the duties of their office, by acts which have contributed to the passage from the state of peace to the state of war, before September 4th, 1939, and acts which subsequently aggravated the consequences of the situation thus created.”

They were also indicted for corruption, embezzlement and betrayal of the duties of their office.304

The trial at the Supreme Court at Riom which was held in March, 1942, produced no results. The prisoners were in fact condemned before the trial.305

Thus the Quislings of France were trying patriots indicted for treason. Leon Blum stated very plainly that the trial was directed not against the men but “against the Republican regime and the Republican principle itself.”

Meanwhile the Free French, the Committee for National Liberation, opened a series of trials against those “who collaborated with the enemy”, at Algiers. About 250 persons had to be tried for Quislingism. Among them were those in charge of forty concentration camps set up in North Africa, in which anti-Fascists and internees of Spanish and Czechoslovak origin were kept, as well as German and Austrian refugees.

304

See Leon Blum before his Judges, published by the Labour Party (London , 1943), a report from the trial, p. 5. The Council of Political Justice, created by Petain on September 29 th, 1941, Decree No. 4181, passed sentence of imprisomnet for life in a fortress. 305

240


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The Court heard the evidence of some of the prisoners being tortured to death. Among the indicated was Pierre Pucheu, Vichy’s Minister of the Interior, who escaped to North Africa. He was sentenced to death and executed, his crime being “collaboration with the enemy”, which brought about the death of many hostages and the killing of thousands of patriots.

The above facts are quoted in order to show the most tragic conflict which was and is bound to arise out of this friction in the communities exploited by the enemy. Leon Blum was charged at Riom with treason; the same indictment was used at Algiers against Pucheu. Blum called trial at Riom a trial of the Republican regime and principles, while Colonel Joseph Faure, the Public Prosecutor at Algiers, exclaimed: “This trial is not only trial of brutes and torturers but also a trial of the Gestapo of Vichy and the worst enemies of France.”

Meanwhile Europe has been liberated. While order is being reestablished, the abyss between those who yielded to foreign rule, who helped and assisted the enemy on one side, and those who resisted the powers of darkness on the other, is becoming deeper and more and more dangerous.

Form the liberated areas we hear strong voices and demands for the punishment of those guilty. In some of the liberated countries Quislings are already being brought to account. In order to curb popular anger and the reaction of the masses the newly established Governments are bound to take stern measures against those who betrayed national interests.

Some trials have already been held. They disclosed the great variety of possibilities for Quislings activities. They faced the judge with a serious issue. It was, whom to regard as a Quisling and whom to condemn morally only. They proved that it is rather difficult to systematize and deduce general rules from the individual sets of facts which have been experienced. This will have to be left for a later period, when the storm calms down and the experience gained by practice and cases become available. But it can already be said now that not only those who willfully helped the enemy should be included. It equally concerns those who neglect of their duty, by omitting to perform tasks with which they were entrusted, 241


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

abandoned the flag to which they owed allegiance, and helped to bring disaster no their country. The man who took office in order to organize help for the occupant, who defied his Government in exile; the official who supplied he enemy with names of prominent resistance leaders, the Superintendent of the Police who showed great zeal in searching hostages and putting them to death; those who helped the occupying power to carry on economic warfare which brought ruin to their own country – all these are obviously Quislings.

However, many a controversy is bound to arise, and has in fact already arisen on the issue of where the demarcation between treasonable activity, i.e., punishable behavior, and morally contemptible work is to be drawn.

These and other dilemmas face those who have to dispense the law. In all the cases, however, the burden of proof will rest with the public prosecutor. It is surely easier to prove that somebody was a Quisling than for him to prove that he was not. Tens of thousands living under occupation in most depressing conditions will be unable to prove that they took part in the underground movement or that they fought the invader. Many were, much against their will, reduced to the level of passive victims of persecution. Many were even forced to serve the occupant “in disguise” in order to render most important service to the underground movement. The task of the prosecution is therefore to prove that of his own free will the individual concerned chose to help or serve the invader when resistance was possible. Equally it may prove that opportunity to fight against the invader existed, was refused or ignored, and a passive attitude adopted.

In many cases another consideration will be not without importance. A man’s record, once tainted, need not be tainted for ever. Active participation in the struggle for freedom may requalify a person for the status of a loyal citizen. That is necessary requirement of justice. Individual consideration will be essential. It will be necessary for the person to prove that his actions on behalf of the State following his defection were sufficiently effective and genuine in intent to qualify him for reinstatement in the eyes of society, and also that this latter activity resulted to a large extent in restoring such damage as he had done.

242


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

In the light of the above it seems that we can summarize the legal issue of Quislingism as follows:

a) Where special ad hoc legislation is provided, as in the cases quoted above, the Quislings will be tried in accordance with the provisions of that lex specialis. b) Where no such legislation exists, general rules, acts and decrees concerning treason and treacherous activities will form the basis for indictments. The shortcomings of law have to be overcome by bringing Quislingism, wherever possible, under the general formula of treason.

Quislingism, as defined above, does not enter into the scope of what we have defined as war crimes. It is a special type of crime which can be committed in war and during war only. It concerns, however, the relation of a State to its citizens and vice versa, and this deprives it of the international character which war crimes have. It is a purely domestic issue, which will have to be dealt with by every State within the scope of domestic legislation. No international questions of legislations or treaties were involved. Every State dealt with problems of this type at its own discretion in the past and will have to do so in the future. The question requires, however, new stipulations in extradition treaties, so as to enable the national Courts to bring the culprits to justice.

243


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

QUISLINGOWIE I ZBRODNIARZE WOJENNI Gdy w maju 1933 roku norweski major Vidkun Quisling stworzył organizację opartą na zasadach totalitarnych, zwaną „Nasjonal Samling”, (Związek Narodowy), nie przewidywał, że jego nazwisko stanie się symboliczne, symbolem szczególnego rodzaju zdrady.

Vidkun Quisling miał bardzo burzliwa karierę polityczną, która osiągnęła szczyt, gdy Niemcy najechały Norwegię wiosną 1940 roku. Po ucieczce z Norwegii legalnego rządu i króla, Quisling zainstalował swój kolaborancki rząd. Wraz z niemieckim emisariuszem Terbovenem, korzystając z jego ochrony, zmusił norweski naród do kolaboracji z niemieckim okupantem. Uczynił tak, mimo że prawa Norwegii i jej narodu przemawiały przeciwko niemu. W dniu inwazji na Norwegię władzę sprawował rząd Nygaardsvolda, mianowany w roku 1935. Rząd ten reprezentował Partię Pracy, największą partię w Stortingu, norweskim parlamencie. Po niemieckiej inwazji kraju do rządu wprowadzeni zostali dodatkowo przedstawiciele innych partii politycznych. Bezpośrednio po niemieckiej napaści na Norwegię Storting usankcjonował prawo (9 kwietnia 1940) przyznające rządowi pełnię władzy, aby wprowadzić wszelkie konieczne przepisy dla zabezpieczenia interesów państwa do czasu, gdy Storting będzie mógł zebrać się ponownie.

Ta ustawa wyjątkowa nadała zatem królowi – który zgodnie z działem 3 norweskiej konstytucji jako król współpracujący z radą królewską sprawował władzę wykonawczą – i rządowi wszelkie uprawnienia do reprezentowania narodu oraz działania w jego imieniu podczas wojny.

Ale Quisling podważył te akty prawne oraz prawowitą władzę usiłując zmusić naród Norwegii do kolaboracji z najeźdźcą. Natrafił na bojkot i zorganizowaną opozycję narodu. Nie zaprzestał jednak swych wysiłków, by zmusić Norwegię do ustąpienia wobec presji Niemiec i służenia niemieckim interesom.

244


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Quisling, będąc pierwszym tego rodzaju zdrajcą i stosując w swej zdradzieckiej działalności szczególne metody, stał się pewnym symbolem, zaś jego nazwisko stało się symboliczne.

Wszyscy, którzy naśladując działalność majora Quislinga kolaborowali z wrogiem „okupującym” kraj i postępując w ten sposób lekceważyli prawowitego suwerena i rząd, który nadal walczył o wyzwolenie, byli w powszechnym języku określeni mianem „Quislingów.”

Prasa, literatura i ludzie w swych codziennych rozmowach tym samym mianem nazwali między innymi:

Pierre’a Lavala, niegdyś premiera Francji, drugą figurę po marszałku Petainie w rządzie Vichy, który zwalczał Francuski Komitetowi Wyzwolenia Narodowego pod przywództwem generała de Gaulle’a.

Pawelicza, który jako przywódca Chorwacji sprzeciwił się królowi, rządowi i Ruchowi Wyzwolenia dowodzonemu przez marszałka Tito, kolaborował z Niemcami i pomagał im w wyzysku własnego kraju.

To najbardziej znani ludzie spośród tych, których opinia publiczna określiła mianem Quislingów. Wspólnym mianownikiem ich wszystkich jest „zdrada”, „potworna zbrodnia polegająca na próbie obalenia instytucji ustanowionych po to, by zabezpieczać pokój i szczęśliwość społeczeństwa” (sędzia główny Marshall).

Quislingizm stanowi jednak szczególny rodzaj zdrady. Zdrada jako zbrodnia miała bowiem przez wieki dobrze ugruntowane miejsce w prawie narodowym. Podlega ona karze zarówno w czasach pokoju jak i w czasach wojny. Z więzi, jakie łączą obywatela z własnym krajem, wynikają obowiązki, które ten ostatni musi wypełniać. Obowiązek lojalności i oddania jest szczególnej wagi w czasie wojny, gdy z racji bezpieczeństwa zagrożenie, jakie 245


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

niesie ze sobą wojna, nakłada na każdego członka wspólnoty znacznie większy ciężar. Toteż całkowicie słusznie prawo brytyjskie żąda od brytyjskiego obywatela nieustannej wierności dla Korony, nawet jeśli obywatel ten znajduje się na terenie zajętym przez wroga. 306

Metody, sposoby i środki, za pomocą których niektóre ze stron wojujących toczyły obecną wojnę, stworzyły nowe możliwości zdrady i zdradzieckich działań. Quislingizm jest najbardziej wyróżniającą się spośród nich.

Ogólnie mówiąc, prawo i kodeksy karne okazały się nieprzygotowane na te nowe metody zdrady. Tylko częściowo były one przystosowane do stawienia im czoła dzięki nowym koncepcjom zbrodni przeciwko bezpieczeństwu państwa, wprowadzonym do kilku prawodawstw tuż przed rokiem 1939. Przed takim właśnie zagrożeniem stanęły demokracje, i to ono zmusiło je do działania. Niszczące wpływy z zewnątrz, „piąta kolumna”, wywrotowe działania w latach poprzedzających wybuch obecnej wojny zmusiły demokracje do ostrożności.307 Lata pomiędzy dwiema wojnami światowymi były w istocie okresem ustawodawczej inflacji, dzięki której słabe, pozbawione wizji i bezwładne ustroje demokratyczne Europy starały się powstrzymać nieuchronne nadejście wojny. Ale nie chodziło o samą wojnę. Chodziło również o wszystko, co wojna powodowała. Produktem tamtych lat był bowiem wielki i głęboki podział przebiegający wewnątrz wspólnot. Raz jeszcze stało się jasne, że środki represyjne prawa karnego mogą być skuteczne tylko wówczas, gdy społeczeństwo jest zbudowane na zdrowych fundamentach, natomiast funkcją prawa jest zapobieganie odizolowanym przypadkom, nie zaś masowej chorobie, która z konieczności skutkuje wojną domową.

Więź między państwem a jednostką, fundament przed wojennego porządku, okazał się niepewny. Europejskie wspólnoty dotknął bakcyl dezintegrujący ich poczucie jedności. Wojna przyspieszyła proces, w którym setki i tysiące zepsutych, niezadowolonych i destrukcyjnych elementów mogły stanowić realne zagrożenie dla samego istnienia wspólnot, w których elementy te żyły. I nie tylko „rozczarowani życiem frustraci, którzy przenieśli 306

Tajna Rada w: De Jaeger v. Attorney-General for Natal, (1907), A. C. 326 Zob. belgijska ustawa z 17 lipca 1934 roku, „dotycząca zbrodni i przestępstw przeciwko zewnętrznemu bezpieczeństwu państwa”; Czechosłowacka ustawa z 19 marca 1923 roku, oraz inne. 307

246


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

swoje uczucia na polityczne ułudy”, nie tylko ludzie „z poważnymi psychicznymi zaburzeniami”, ludzie przejawiający „skłonności homoseksualne” nie potrafili znaleźć żadnej realnej podstawy dla swego życia.308 Problem sięga swymi korzeniami znacznie głębiej. Tkwi on w samej tkance europejskiego życia wspólnotowego, w politycznej i ekonomicznej strukturze różnych społeczeństw Europy, w słabości i niedoskonałości jej systemów edukacyjnych. Stąd też wynikają proporcje, jakie przyjęła zdrada we wszystkich okupowanych krajach. Stąd też rozłamy wywołane we wspólnotach, narodach a nawet rodzinach.

Prawo, nawet jeśli zbyt późno, przebudziło się jednak do rzeczywistości życia. Na fakty te zwrócił szczególną uwagę prawodawca belgijski. Słusznie wskazuje on we wprowadzeniu do nowych przepisów:

„Ewolucja życia politycznego, zarówno narodowego jak i międzynarodowego, oraz ewolucja metod wojennych i okupacyjnych, bardziej konkretne zagrożenie lub realność konfliktu zbrojnego i najazdu na nasze terytorium, niejednokrotnie zmusiły prawodawcę do uzupełnienia lub modyfikacji w tej materii naszego kodeksu karnego.”309

„W efekcie nowych metod stosowanych przez wroga na zajętych terytoriach” wprowadzono nowe poprawki, uwzględniając fakt, że: „Kiedy ojczyzna zostanie wyzwolona, zażąda rozliczenia ich [zdrajców] działań, zaś niemiecka ochrona, którą dziś tak bardzo się chełpią, nie oszczędzi im losu, jaki ich oczekuje.”310

308

Meerlo, A. M.: A Study of Treason, The Lancet, 2 września 1944 Moniteur Belge, 112 rok, Londyn, nr 28, 29, grudzień 1942, s. 512, Raport Rady 310 Oto kilka aktów prawnych wydanych w tej kwestii: Polska. (Dekret Prezydenta Rzeczypospolitej, Dziennik Urzędowy RP, no. 102, 2 grudnia 1939, Art. 8) „Obywatel polski, który dobrowolnie pomaga władzom okupacyjnym w dokonywaniu czynów ... sprzecznych z Regułami Haskimi, podlega karze pozbawienia wolności do lat dziesięciu oraz grzywnie lub konsfiskacie całego mienia.” Belgia (Ustawa z 17.12.1942, Moniteur Belge, nr 28, 29.12.1942): „Będzie ukarany śmiercią każdy, kto uczestniczył będzie w przekształcaniu przez wroga prawomocnych instytucji i organizacji, kto zachwieje w czasie wojny wiernością obywateli wobec króla lub państwa, lub kto świadomie służył będzie polityce lub zamiarom wroga.” „Zostanie również ukarany śmiercią każdy, kto będzie świadomie kierował, uprawiał w jakikolwiek sposób, uskuteczniał lub sprzyjał propagandzie wymierzonej w opór stawiany wrogowi lub jego sprzymierzeńcom, lub też dążył do czynów wymienionych w poprzednim akapicie.” 309

247


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Jest to w istocie najlepsze uzasadnienie nowych metod wprowadzonych przeciwko „Quislingom.”

Dotyczą one głównie tych państw, których terytoria najechał wróg, gdzie via facti umożliwiona została kolaboracja z nieprzyjacielem przeciwko interesom państwa.

Na podobne regulacje natrafiamy również w innych prawodawstwach. To sposób, w jaki prawo utwierdzało się w swym zamiarze traktowania „Quislingów.” Jak widać wyżej, przepisy przeciwko Quislingom zostały sformułowane w dość ogólny sposób. Podchodząc do tej kwestii z perspektywy życia codziennego trudno byłoby wyznaczyć linię demarkacyjną między ludźmi, którzy idą naprzód, dźwigając okrutne brzemię okupacji, by jakoś tylko przeżyć, a ludźmi, którzy pomagają wrogowi wbrew interesom, prawom i wreszcie wbrew konstytucji własnego kraju. Nie można stworzyć ogólnej reguły, trudno też wyznaczyć jakąś żelazną zasadę. Jedynym możliwym podejściem jest kazuistyka. To w istocie jedyna metoda, dzięki której prawo może pierwotnie zareagować na dokonane już zło. To także jedyny sposób na to, by samo doświadczenie zła mogło przysłużyć się naprawie sytuacji.

Gdy trwała jeszcze wojna, im bardziej konflikt w Europie się przedłużał, tym bardziej złożony stawał się cały problem „Quislingizmu” – lub też pomocy udzielanej nieprzyjacielowi. Patrioci, którzy walczyli z bezprawnymi działaniami, jakich podejmował się okupant, stawali przed jego sądami i byli sądzeni według jego praw. W wielu wypadkach w okupowanej Europie podziemne organizacje dokonywały na Quislingach egzekucji, Norwegia (Tymczasowy Rozkaz Rady, 22.1.1942, Rozkazy Rady, 12412, U.D. 1942). (1) „Każdy, kto posiada, poszukuje lub godzi się na członkostwo w Nasjonal Samling, w Nazi Hird lub każdej innej organizacji, która pomaga wrogowi lub podżega go, zostanie ukrany utratą zaufania publicznego na całe życie lub na określony okres lat.” Jako kara dodatkowa może zostać nałożona grzywna do 1,000,000 koron. Przepis ten należy stosować w uzupełnieniu do przepisów rozdziału 8 kodeksu karnego dotyczących zbrodni przeciwko niepodległości i bezpieczeństwu państwa oraz przepisów rozdziału 9 kodeksu karnego dotyczących zbrodni przeciwko norweskiej konstytucji i suwerenności oraz przepisów wojennych wojskowego kodeksu karnego.” (2) „Utrata zaufania publicznego obejmuje utratę wszelkiego urzędu publicznego, który osoba winna mogłaby piastować, utratę prawa do służenia w siłach zbrojnych państwa, utratę prawa do zajmowania się wszelkim handlem, profesją lub zawodem, dla których konieczne jest publiczne przyzwolenie lub zgoda, oraz utratę prawa do zajmowania jakiegokolwiek stanowiska, płatnego czy bezpłatnego, jako głowa lub wyższy urzędnik w kompaniach, spółkach, instytucjach finansowych, stowarzyszeniach lub innych instytucjach i organizacjach oraz utratę prawa do bycia mianowanym na stanowiska lub służby wyżej wymienione.

248


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

rozstrzeliwały ich lub skazywały na śmierć. Francja dała światu bardzo smutny obraz tego, jak konflikt między lojalnością i patriotyzmem z jednej strony, a zdradą i Quislingizmem z drugiej, oddziaływały na życie i losy jednostek. Pod rządami Quislinga skazywano lojalnych obywateli za „zdradę”, która w rzeczywistości była wysoce patriotycznym i lojalnym działaniem.

„Rząd” Vichy, utworzony za czasów Phillipe’a Pétaina, wydał dekrety, które pozbawiały obywatelstwa tysiące naturalizowanych Francuzów. Rząd wprowadził również kilka ustaw przeciwko zwolennikom de Gaulle’a oraz ludziom, którzy kontynuowali walkę z Niemcami.311

Najwybitniejszym przykładem sprawy sądowej jest jednak proces zwany procesem z Riom.

Osoby, które zostały wówczas postawione przed sądem, to Daladier, Guy la Chambre, Léon Blum, generał Gamelin, Georges Mandel, Paul Reynaud i inni. Zostali oni skazani za:

„Popełnienie zbrodni lub przestępstw, za zdradę obowiązków związanych z ich urzędem, z racji działań, które przyczyniły się do przejścia od stanu pokoju do stanu wojny przed 4 września 1939 roku, oraz z racji działań, które później pogorszyły jeszcze konsekwencje wytworzonej w ten sposób sytuacji.”

Zostali oni również postawieni w stan oskarżenia za korupcję, defraudację oraz zdradę obowiązków wynikających z ich urzędu.312

311

Zob. Podpułkownik P. Tissier: The Government of Vichy (Londyn, 1942), s. 163, 166 Zob. Léon Blum before his Judges, wydane w Londynie przez Labour Party (Londyn, 1943), raport z procesu, s. 5 312

249


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Proces przed Sądem Najwyższym w Riom, który odbył się w marcu 1942 roku, nie przyniósł żadnych wyników. W rzeczywistości więźniowie zostali skazani jeszcze przed rozprawą sądową.313

W ten oto sposób francuscy Quislingowie sądzili patriotów oskarżonych o zdradę. Léon Blum bardzo otwarcie stwierdził, że proces był skierowany nie przeciwko ludziom, lecz „przeciwko ustrojowi republikańskiemu i samej zasadzie republikańskiej.”

Tymczasem Wolni Francuzi, Komitet Wyzwolenia Narodowego, otworzył w Algierze szereg rozpraw sądowych przeciwko tym, „którzy kolaborowali z nieprzyjacielem”. Za Quislingizm miało być sądzonych około 250 osób. Między nimi znalazły się osoby, które kierowały czterdziestoma obozami koncentracyjnymi utworzonymi w Północnej Afryce, w których

to

przetrzymywano antyfaszystów

i

osoby internowane hiszpańskiego i

czechosłowackiego pochodzenia, a także niemieckich i austriackich uchodźców.

Sąd wysłuchał dowodów w sprawie niektórych więźniów torturowanych na śmierć. Między oskarżonymi znalazł się Pierre Pucheu, minister spraw wewnętrznych Vichy, który zbiegł do Afryki Północnej. Został skazany na śmierć i stracony, a jego zbrodnią była „kolaboracja z wrogiem”, która spowodowała śmierć wielu zakładników i zabójstwo tysięcy patriotów.

Powyższe fakty przytoczyliśmy po to, by ukazać najbardziej tragiczny konflikt, jaki wynikł i musi wyniknąć z napięć we wspólnotach wyzyskiwanych przez wroga. Léon Blum został w Riom oskarżony o zdradę. Tego samego oskarżenia użyto w Algierze przeciwko Pucheu. Blum nazwał proces z Riom procesem ustroju i zasad republikańskich, zaś pułkownik Joseph Faure, oskarżyciel publiczny w Algierze, wykrzyknął: „Proces ten to nie tylko proces bestii i tortur, lecz również proces Gestapo z Vichy i najgorszych wrogów Francji.”

313

Rada Sprawiedliwości Politycznej, stworzona przez Pétaina 29 września 1941 roku, na mocy dekretu nr 4181, wydała wyrok skazujący na dożywotnie więzienie w twierdzy

250


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

W międzyczasie Europa została wyzwolona. I mimo że przywracamy obecnie porządek, przepaść między ludźmi, którzy z jednej strony ulegli obcej władzy, którzy pomagali wrogowi i wspierali go, z drugiej zaś ludźmi, którzy oparli się mocom ciemności, staje się coraz głębsza i niebezpieczna.

Z wyzwolonych obszarów docierają do nas stanowcze głosy i żądania, by ukarać winnych. W niektórych wyzwolonych krajach Quislingowie już zostali pociągnięci do odpowiedzialności. Aby okiełznać gniew ludu i reakcje mas, nowoutworzone rządy muszą zastosować surowe środki przeciwko tym, którzy zdradzili interesy narodowe.

Niektóre procesy już się odbyły. Ujawniły one całą gamę możliwości w sprawie działań Quislingów. Lecz dla sędziego procesy te stanowiły poważny dylemat, który polegał na tym, kogo uznać za Quislinga, a kogo potępić jedynie moralnie. Procesy te dowiodły, że z pojedynczych zbiorów doświadczonych faktów dość trudno jest usystematyzować i wydedukować zasady ogólne Będziemy musieli pozostawić to na późniejszy okres, gdy burza już się uspokoi i dostępne stanie się nam doświadczenie nabyte w praktyce i rozprawach sądowych. Ale już teraz możemy stwierdzić, że do tej sprawy powinniśmy włączyć nie tylko tych, którzy rozmyślnie wspierali wroga. Dotyczy ona w równej mierze ludzi, którzy z racji zaniedbania swoich obowiązków, z racji tego, że zaniechali wywiązania się z powierzonych im zadań, opuścili flagę, której przysięgali wierność, i wsparli tych, którzy sprowadzili na ich kraj katastrofę. To człowiek, który objął urząd, by zorganizować pomoc dla okupanta, który przeciwstawił się swemu rządowi na wygnaniu. To urzędnik, który podawał wrogowi nazwiska wybitnych przywódców ruchu oporu, naczelnik policji, który wykazał się wielką gorliwością w poszukiwaniu zakładników i uśmiercaniu ich. To osoby, które pomagały państwu okupującemu w prowadzeniu wojny gospodarczej, która przyniosła własnemu krajowi ruinę. Wszyscy oni są w sposób oczywisty Quislingami. Nieuniknione są tu jednak liczne kontrowersje. I w rzeczy samej pojawił się już dylemat, gdzie nakreślić linię demarkacyjną między działaniem zdradzieckim, czyli zachowaniem karalnym, a działaniem godnym pogardy z moralnego punktu widzenia.

251


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Takim i innym dylematom muszą stawić czoła ci, którzy wymierzają prawo. Ale we wszystkich tych przypadkach ciężar dowodów będzie spoczywał na oskarżycielu publicznym. Z całą pewnością łatwiej jest udowodnić komuś, że był Quislingiem, niż mu udowodnić, że nim nie był. Dziesiątki tysięcy ludzi, którzy żyli pod okupacją w najbardziej przygnębiających warunkach, nie będą w stanie udowodnić, że uczestniczyli w podziemnym ruchu oporu lub też, że walczyli z najeźdźcą. Wielu z nich, w znacznej mierze wbrew własnej woli, zostało sprowadzonych do poziomu biernych ofiar prześladowań. Wielu z nich było nawet zmuszonych do służenia okupantowi „pod przykrywką”, by oddać ważne usługi podziemiu. Zadaniem oskarżyciela jest zatem udowodnić, że z własnej nieprzymuszonej woli dana osoba zdecydowała się wesprzeć najeźdźcę lub mu służyć, kiedy opór był możliwy. W równej mierze oskarżyciel może też udowodnić, że możliwość walki z najeźdźcą istniała, lecz została odrzucona lub zaniedbana, została zaś przyjęta postawa bierna.

W wielu przypadkach niepozbawiony znaczenia będzie inny czynnik. Kartoteka danego człowieka, niegdyś splamiona, niekoniecznie musi być splamiona na zawsze. Czynny udział w walce o wolność może zmienić kwalifikację danej osoby na status lojalnego obywatela. To konieczny wymóg sprawiedliwości. Istotne będzie bowiem rozpatrzenie spraw na poziomie indywidualnym. Dana osoba będzie musiała udowodnić, że jej działania na rzecz państwa, które nastąpiły po pierwotnym sprzeniewierzeniu się, były wystarczająco skuteczne i szczere w zamiarze, by nadawała się ona do przywrócenia jej praw w oczach społeczeństwa, a także by udowodnić, że to drugie działanie w znacznej mierze przyczyniło się do naprawy dokonanych przez nią wcześniej szkód.

Wygląda na to, że w świetle powyższego możemy podsumować prawne zagadnienie Quislingizmu następująco:

(a) tam, gdzie istnieje specjalne prawodawstwo ad hoc, jak w wyżej przytoczonych wypadkach, Quislingowie zostaną osądzeni zgodnie z przepisami owego lex specialis. (b) tam, gdzie takie prawodawstwo nie istnieje, podstawę do oskarżenia stworzą reguły ogólne, ustawy i dekrety dotyczące zdrady i czynów zdradzieckich. Niedostatki w

252


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

prawie należy przezwyciężyć sprowadzając Quislingizm, gdzie tylko jest to możliwe, do ogólnej formuły zdrady.

Quislingizm, jak zdefiniowaliśmy go powyżej, nie wkracza w zakres tego, co zdefiniowaliśmy jako zbrodnie wojenne. Jest to szczególny rodzaj zbrodni, który można popełnić tylko i wyłącznie podczas wojny. Ale Quislingizm dotyczy stosunku państwa do własnych obywateli i vice versa, a to pozbawia go międzynarodowego charakteru, jaki posiadają zbrodnie wojenne. To zagadnienie czysto wewnętrznej natury, którym będzie musiało zająć się każde państwo w ramach krajowego prawodawstwa. Nie ingerują w to żadne międzynarodowe kwestie legislacyjne lub traktaty. Każde państwo na swój sposób zajmowało się tym problemem w przeszłości, i tak będzie musiało czynić w przyszłości. Kwestia ta domaga się jednak nowych klauzul w traktatach ekstradycyjnych, by umożliwić sądom narodowym postawienie winowajców przez obliczem sprawiedliwości.

253


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

THE CASE OF THE UNITED NATIONS VERSUS WAR CRIMINALS

Some facts. – Soon after the first news of Germany’s violation of the rules of warfare came to the notice of statesmen of the United Nations, They took active steps in the matter.

1. On October 25th, 1941, Franklin Delano Roosevelt. President of the United States. And Winston Spencer Churchill, Prime Minister of Great Britain, made, simultaneously, statements on the question of war crimes.

President Roosevelt declared of acts of barbarity. “frightfulness can never bring peace to Europe. It only sows seeds of hatred which will one day bring fearful retribution.”

The Prime Minister, Mr. Churchill, stated: “Retribution for these crimes must henceforward take its place among the major purposes of the war.”

2. The Soviet Government circulated on November 27th, 1941, and January 6th, 1942, two notes concerning German atrocities committed on Soviet war prisoners and announcing that they kept a detailed register of German crimes.

3. The St. James’s Palace Conference was the third Inter-Allied meeting dealing with the subject of war crimes.

The following Governments were represented: Belgium, Czechoslovakia, Free France, Greece, Yugoslavia, Luxemburg, The Netherlands, Norway and Poland.

254


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Representatives of the following Governments attended as observers:

United Kingdom, Canada, Commonwealth of Australia, New Zealand, South Africa, India, United States, U.S.S.R. and China.

The proceeding concluded with the adoption of a Declaration, since known as the Declaration of St. James’s Palace. It reads:

“Whereas Germany, since the beginning of the present conflict which arose out of her policy of aggression, has instituted in the occupied countries a regime of terror characterized in particular by imprisonments, mass expulsions, the execution of hostages and massacres,

“And whereas these acts of violence are being similarly perpetrated by the Allies and Associates of the Reich and, in certain countries, by the accomplices of the occupying Power,

“And whereas international solidarity is necessary in order to avoid the repression of these acts of violence simply by acts of vengeance on the part of the general public, and in order to satisfy the sense of justice of the civilized world.

“Recalling, that international law, and in particular the Convention signed at The Hague in 1907 regarding the laws and customs of land warfare, do not permit belligerents in occupied countries to perpetrate acts of violence against civilians, to bring into disrepute the laws in force, or to overthrow national institutions,

“The undersigned Representatives of: the Government of Belgium, the Government of Czechoslovakia, the Free French National Committee, the Government of Greece, the Government of Luxemburg, the Government of the Netherlands, the Government of Norway, the Government of Poland and the Government of Yugoslavia: 255


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

“(1) affirm that acts of violence thus perpetrated against the civilian populations are at variance with accepted ideas concerning acts of war and political offences, as these are understood by civilized nations,

“(2) take note of the declaration made in this respect on 25th of October, 1941, by the President of the United States of America and by the British Prime Minister,

“(3) place amnost their principal war aims the punishment, through the channel of organized justice, of those guilty and responsible for these crimes, whether they have ordered them, perpetrated them in any war participated in them,

“(4) determine in a spirit of international solidarity to see to it that (a) those guilty and responsible, whatever their nationality, are sought for, handed over to justice and judged, (b) that the sentences pronounced are carried out.

“In faith whereof the signatories duly authorized have signed the present Declaration.” London, January 1942

4. Following the Conference of St. James’s Palace the signatory Governments established the “Comite Inter-Aliee pour la repression de crimes de guerre.” It was intended that the Committee should investigate war crimes and prepare material for further steps to be taken by the Governments concerned.

The European Allied Governments submitted also a collective note to the Governments of London, Washington, Moscow (at the time at Kuibishev) and the Holy See. The note was the result of further violations of the laws of warfare committed by Germany in occupied countries. 256


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

5. On August 6th, 1942, the Government of the United Kingdom issued an Aide Memoire, explaining their attitude to the suggestion made:

“His Majesty’s Government in the United Kingdom have not reached any final conclusions on the policy to be adopted with regard to war criminals, but the following general principles represent their present views:

“(1) Policy and procedure regarding war criminals, including the question of the judicial tribunals to be employed, should be agreed between all the Allied Governments concerned.

“(2) In dealing with war criminals, whatever the Court, it should apply the laws already applicable and no special ad hoc law should be enacted.

“(3) The Punishment of war criminals should be disposed of as soon as possible after the end of war, in order – a) to ensure the rapid justice, b) to prevent so far as possible wronged individuals taking the law into their own hands, and c) to prevent trials dragging on for years and so delaying the return to a peaceful atmosphere in Europe.

“It may be desirable ultimately to fix a limited period after the termination of hostilities during which all trials should be instituted.

“(4) Each Allied Government concerned should, so far as possible, at this stage draw up lists of criminals against whom it wishes to proceed and prepare evidence against them. 257


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

“(5) Provisions should be included in the armistice terms for the immediate capture or surrender of wanted criminals, and this should not be left over until after the conclusion of a peace treaty. Otherwise it might prove impossible, as after the last war, to obtain custody of the persons required. Lists, if any, included in the armistice terms should not, however, be regarded as exclusive, and authority would be reserved to demand the delivering up of additional persons later. Each peace treaty would subsequently contain any provisions which may be required to enable the action contemplated to be taken.

“(6) All possible steps should be taken to prevent war criminals from obtaining asylum in neutral countries.

“(7) A distinction should be drawn between enemy war criminals and nationals (e.g. Quislings) of the Allied countries concerned. The latter should be dealt with by each Allied Government concerned under its own law, and no inter-Allied agreement is necessary for this purpose, although some special inter-Allied arrangements for surrender to the appropriate Allied authority might be required.”

6. Following the collective note submitted to the Government of the United States by the signatories of the St. James’s Palace Declaration, President Roosevelt made on August 21st , 1942, a public statement which reads:

“The Secretary of State recently forwarded to me a communication signed by the Ambassador of the Netherlands and the Ministers of Yugoslavia and Luxembourg on behalf of the Government of Belgium, Greece, Luxemburg, Norway, Netherlands, Poland, Czechoslovakia, Yugoslavia and the French National Committee in London, calling attention to the barbaric crimes against civilian populations which are being committed in occupied countries, particularly on the continent of Europe.”

258


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

In this communication attention was invited to the declaration signed in London of January 13th, 1942, by the representatives of nine Governments whose countries are under German occupation. This declaration affirmed that acts of violence thus perpetrated against the civilian populations are at variance with accepted ideas concerning acts of war and political offences as these are understood by civilized nations, stated that the punishment through the channels of organized justice of those guilty and responsible for these crimes is one of the principal war aims of the contracting Governments in a spirit of international solidarity to see to it that those guilty and responsible whatever their nationality, are handed over to justice and tried, and that the sentences pronounced are carried out. The communication which I have just received from the chief of missions of the Netherlands, Yugoslavia and Luxemburg states that these acts of oppression and terror have taken proportions and forms giving rise to the fear that as the defeat of the enemy country approaches, the barbaric and unrelenting character of the occupational regimes will become more marked and may even lead to the extermination of certain populations.

As I stated on October 25th, 1941:

“The practice of executing scores of innocent hostages in reprisal for isolated attacks on Germans in countries temporarily under the Nazi heel revolts a world already inured to suffering and brutality. Civilized people long ago adopted the basic principle that no man should be punished for the deed of another. Unable to apprehend the persons involved in these attacks the Nazis characteristically slaughter fifty of a hundred innocent persons. Those who would ‘collaborate’ with Hitler or try to appease him cannot ignore this ghastly warning.”

“The Nazis might have learned from the last war the impossibility of breaking men’s spirit with terrorism. Instead they develop their ‘Lebensraum’ and ‘New Order’ by depths of frightfulness which even they have never approached before. These are the acts of desperate men who know in their heart that they cannot win. Frightfulness can never bring peace to Europe. It only sows the seeds of hatred which will one day bring fearful retribution.”

259


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

The Government of the United States has been aware for some time of these crimes. Our Government is constantly receiving additional information form dependable sources and it welcomes reports from any trustworthy source which would assist in keeping our growing fund of information and evidence up to date and reliable.

The United Nations are going to win the war. When victory has been achieved it is the purpose of the Government of the United States, as I know it is the purpose of each of the United Nations, to make appropriate use of the information and evidence in respect to these barbaric crimes of the invaders, in Europe and in Asia. It seems only fair that they shall have to stand in courts of law in the very countries which they are oppressing and answer for their acts.

7. Speaking in the House of Commons on September 8th, 1942, the Prime Minister, Mr. Churchill, stated:

“ I wish most particularly to identify the British Government and the House of Commons with the solemn word which have been lately used by the President of the United States, namely, that those who are guilty of the Nazi crimes will have to stand up before tribunals in every land where the atrocities have been committed in order that an indelible warning may be given to future ages and that successive generations of men may say: ‘So perish all who do the like again’.”

8. On October 14th, 1942, the Government of U.S.S.R replied to the collective Note of the signatories of the St. James’s Declaration, declaring their determination to bring justice all war criminals and to assist those Governments in carrying out their tasks in this respect.

9. On October 3rd, 1942, the Government of the United Kingdom addressed a Note to the signatories of the Declaration of St. James’s Palace suggesting the formation of a “Fact-

260


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Finding Commission” to investigate all matters of violation of the laws of warfare and atrocities committed by the enemy.

10. On October 7th, 1942, the Lord Chancellor, Lord Simon, submitted to the House of Lords the proposal to establish the “United Nations Commission for the Investigation of War Crimes.” On the same day President Roosevelt made a similar statement in Washington. He said:

“… With a view to establishing responsibility of the guilty individuals through the collection and assessment of all available evidence, this Government is prepared to cooperate with the British and other Governments in establishing a United Nations Commission for the Investigation of War Crimes.

“The number of persons eventually found guilty will undoubtedly be extremely small compared to the total enemy populations,

“It is not the intention of this Government or the Governments associated with us to resort to mass reprisals. It is our intention that just and sure punishment shall be meted out to the ringleaders responsible for the organized murder of thousands of innocent persons and the commission of atrocities which have violated every tent of the Christian faith.”

11. The functions of the United Nations Commission for the investigation of War Crimes were primarily meant as fact finding:

(1) to investigate all cases referred to the Commission by any of the Governments of the United Nations of atrocities committed by, or by order of, the nationals of any of the countries at war with any of the United Nations against nationals of the United Nations.

261


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

(2) to collect, record and assess all available evidence, oral and written upon such atrocities.

(3) to direct their attention in particular, in the first instance to those cases which appear to be atrocities organized and committed in pursuance of a deliberate policy.

(4) to report from time to time, and ac early as possible to the Governments of the United Nations, cases in which the Commision is satisfied that an atrocity has been committed, naming where possible, the person or persons whom they consider responsible.

(5) to investigate, consider and report upon any other instances or classes of war crimes referred to them by the general consent of the Governments of the United Nations.

(6) to constitute such panels for the taking and recording evidence, and to sit whether in panels or as a whole, in such places as the Commision my form time to time decide.

(7) to co-opt such expert technical advisers for the purpose of particular investigations as the Commision may consider necessary.

(8) to make recommendations upon the procedure by which war criminals should be dealt with after the war. On the basis of the above agenda the Commision commenced its work.

12. On December 17th, 1942, the United Nations issued a special declaration concerning crimes committed against persons of Jewish race. It reads:

“The attention of the Governments of Belgium, Czechoslovakia, Greece, Luxemburg the Netherlands, Norway, Poland, the United States of America, the United Kingdom of Great 262


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Britain and Northern Ireland, the Union of Socialist Soviet Republics, and Yugoslavia, and of the French National Committee, has been drawn to numerous reports from Europe that the German authorities, not content with denying to persons of Jewish race in all the territories over which their barbarous rule has been extended the most elementary human rights, are now carrying into effect Hitler’s oft-repeated intention to exterminate the Jewish people in Europe. From all the occupied countries Jews are being transported, in conditions of appalling horror and brutality, to Eastern Europe. In Poland, which has been made the principal Nazi slaughter-house, the Ghettoes established by the German invaders are being systematically emptied of all Jews, except a few highly-skilled workers required for war industries. None of those taken away are ever heard of again. The able-bodied are slowly worked to death in labour camps. The infirm are left to die of exposure and starvation, or are deliberately massacred in mass executions. The number of victims of these bloody cruelties is reckoned in many hundreds of thousands of entirely innocent men, woman and children.

“The above-mentioned Governments and the French National Committee condemn in the strongest possible terms this bestial policy of cold-blooded extermination. They declare that such events can only strengthen the resolve of all freedom-loving peoples to overthrow the barbarous Hitlerite tyranny. They reaffirm their solemn resolution to ensure that those responsible for these crimes shall not escape retribution, and to press on with the necessary practical measures to this end.”

13. The most recent document issued on the subject of Moscow Declaration on war criminals. It reveals:

“The United Kingdom, the United States, and the Soviet Union have received from many quarters evidence of atrocities, massacres, and cold blooded mass executions, which are being perpetrated by the Hitlerite forces in many of the countries they have overrun, and from which they are now being expelled.

263


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

“The brutalities of the Hitlerite domination are no new thing, and all the peoples or territories in their grip have suffered from the worst form of government by terror. What is new is that many of these territories are now being redeemed by the advancing Armies of the liberating Powers and that, in their desperation, the recoiling Hitlerite Huns are redoubling their ruthless cruelties.

“This is now evidenced with particular clearness by the monstrous crimes of the Hitlerites on the territory of the Soviet Union which is being liberated from the Hitlerites and on French and Italian territory.

“Accordingly the aforesaid three Allied Powers, speaking in the interest of the thirty-two United Nations, hereby solemnly declare, and give full warning of, their declaration as follows:

“At the time of granting of any Armistice to any Government which may be set up in Germany, those German officers and men and members of the Nazi Party who have been responsible for, or have taken a consenting part in, the above atrocities, massacres and executions will be sent back to the countries in which their abominable deeds were done, in order that they may be judged and punished according to the laws of these liberated countries and of the free Governments which will be erected therein.

“Lists will be complied in all possible detail form all these countries, having regard especially to the invaded parts of the Soviet Union, to Poland, and Czechoslovakia, to Yugoslavia, and Greece, including Crete and other islands, to Norway, Denmark, the Netherlands, Belgium, Luxemburg, France and Italy.

“Thus, Germans who take part in wholesale shootings in Polish officers or in the execution of French, Dutch, Belgian, or Norwegian hostages, or of Cretan peasants, or who have shared in the slaughters inflicted on the people of Poland or in the territories of the Soviet Union which

264


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

are now being swept clear of the enemy, will know that they will brought back to the scene of their crimes and judged on the spot by the people whom they have outraged.

“Let those who have hitherto not imbrued their hands with innocent blood beware they join the ranks of the guilty, for most assuredly the three Allied Powers will pursue them to the uttermost ends of the earth and will deliver them to the accusers in order that justice may be done. “The above declaration is without prejudice to the case of German criminals whose offences have no particular geographical location, and who will be punished by a joint decision of the Governments of the Allies.”

This brings up to date the list of documents and statements made by the United Nations in their case against war criminals. However, many problems are still outstanding and required solution, clarification and settlement. Let us indicate one of them- the question of jurisdiction.

QUESTION OF JURISDICTION

1.As pointed out above, a war criminal may be claimed by more than one State for the same deed. This is the result of the present state of penal laws.

The States concerned ought to reach an agreement as to which of them the criminal is to be delivered for trial. The other States may be allowed to appoint amici curiae to assist at the trial.

2.A war criminal my be claimed by more than one State for several deeds he has committed. Here again agreement between the States is the only possible solution. The agreement would settle the question of priority in trials and order of further extradition.

265


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

In deciding on those issues the United Nations may act on the merits of each case or conclude on extradition treaty. The gravity of the crime, the number of victims affected, the time of commission may be the criteria for decision.

3. It is also essential that United Nations decide on the issue of drawing the line of demarcation between arch-criminals, i.e., those whose fate has to be decided by an International Court or an act of State on one side and those who are left to the national jurisdiction on the other side. The criteria for the decision should be laid down.

266


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

KAZUS: NARODY ZJEDNOCZONE VERSUS ZBRODNIARZE WOJENNI Kilka faktów. – Wkrótce po tym, jak pierwsze wieści o naruszeniu przez Niemcy reguł konfliktów zbrojnych dotarły do polityków Narodów Zjednoczonych, podjęli oni czynne kroki w tej materii.

1. 25 października 1941 roku Franklin Delano Roosevelt, Prezydent Stanów Zjednoczonych, oraz Winston Churchill, premier Wielkiej Brytanii, wydali jednocześnie oświadczenia w sprawie zbrodni wojennych.

Prezydent Roosevelt stwierdził o aktach barbarzyństwa: „Potworność nigdy nie przyniesie Europie pokoju. Zasiewa ona jedynie ziarna nienawiści, które pewnego dnia przyniosą straszliwą karę.”

Premier Churchill oświadczył: „Sroga kara za te zbrodnie musi odtąd zająć miejsce wśród głównych celów wojny.”

2. 27 listopada 1941 i 6 stycznia 1942 rząd radziecki rozesłał dwie noty odnośnie niemieckich okrucieństw popełnionych na radzieckich jeńcach wojennych, ogłaszając, że prowadzi szczegółowy rejestr niemieckich zbrodni.

3. Konferencja Pałacu Świętego Jakuba była trzecim spotkaniem między państwami sprzymierzonymi dotyczącym tematu zbrodni wojennych.

Reprezentowane były następujące kraje: Belgia, Czechosłowacja, Wolna Francja, Grecja, Jugosławia, Luksemburg, Holandia, Norwegia i Polska.

267


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Jako obserwatorzy uczestniczyli reprezentanci następujących rządów: Zjednoczone Królestwo, Kanada, Australia, Nowa Zelandia, Afryka Południowa, Indie, Stany Zjednoczone, ZSRR i Chiny.

Obrady zakończyły się przyjęciem deklaracji, znanej odtąd jako Deklaracja Pałacu Świętego Jakuba, która mówi:

„Gdy Niemcy, od początku obecnego konfliktu, który wynikł z ich polityki agresji, ustanowiły w krajach zajętych reżimy terroru odznaczające się w szczególności karami więzienia, masowymi wysiedleniami, egzekucjami zakładników i masakrami,

I gdy podobne akty przemocy popełniają państwa sprzymierzone i stowarzyszone z Trzecią Rzeszą oraz, w niektórych krajach, wspólnicy państwa okupującego,

„I gdy nieodzowna jest międzynarodowa solidarność, by uniknąć represji owych aktów przemocy za pomocą wyłącznie aktów zemsty ze strony szerokich kręgów społeczeństwa i aby zadośćuczynić poczuciu sprawiedliwości świata cywilizowanego,

Przypominając, że prawo międzynarodowe, w szczególności zaś konwencja podpisana w Hadze w roku 1907, dotycząca praw i zwyczajów konfliktów zbrojnych na lądzie, nie zezwalają stronom wojującym stosować w krajach zajętych aktów przemocy przeciwko cywilom, znieważać dobre imię obowiązujących praw lub obalać instytucje narodowe,

Niżej podpisani reprezentanci rządu Belgii, rządu Czechosłowacji, Wolnego Francuskiego Komitetu Narodowego, rządu Grecji, rządu Luksemburga, rządu Holandii, rządu Norwegii, rządu Polski i rządu Jugosławii:

268


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

1. zapewniają, że dokonane w ten sposób akty przemocy przeciwko ludności cywilnej sprzeczne są z przyjętymi powszechnie wyobrażeniami o działaniach wojennych i przestępstwach politycznych, jak rozumieją je narody cywilizowane,

2. zauważają stosowną deklarację złożoną 25 października 1941 roku przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki i przez brytyjskiego premiera,

3. uznają za swe główne wojenne cele ukaranie przez zorganizowany wymiar sprawiedliwości osób winnych i odpowiedzialnych za owe zbrodnie, niezależnie od tego, czy je zarządzili, czy popełnili, czy też w jakikolwiek inny sposób w nich uczestniczyli,

4. decydują się w duchu międzynarodowej solidarności dopilnować, by (a) winni i odpowiedzialni,

niezależnie

od

narodowości,

byli

ścigani,

wydawani

wymiarowi

sprawiedliwości i osądzeni, (b) oraz by wydane wyroki były wykonane.

W tej wierze należycie upełnomocnieni sygnatariusze podpisali niniejszą Deklarację.”

Londyn, 13 stycznia 1942.

4. Bezpośrednio po Konferencji Pałacu Świętego Jakuba rządy państw - sygnatariuszy ustanowiły „Międzyaliancką komisję do spraw ścigania zbrodni wojennych”. Podjęto zamiar, że komisja ta będzie badać zbrodnie wojenne i przygotowywać materiały, by zainteresowane rządy mogły podjąć dalsze kroki.

Europejskie rządy sprzymierzone wystosowały również wspólna notę do rządów w Londynie, Waszyngtonie, Moskwie (w tym czasie w Kujbyszewie) i do Stolicy Apostolskiej. Nota ta była skutkiem dalszych naruszeń prawa konfliktów zbrojnych, których dopuścili się Niemcy w zajętych krajach. 269


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

5. 6 sierpnia 1942 rząd Zjednoczonego Królestwa wydał memorandum, wyjaśniające jego stanowisko w sprawie przedłożonych propozycji:

„Rząd jego Królewskiej Mości w Zjednoczonym Królestwie nie doszedł do ostatecznych wniosków w sprawie polityki, jaką należy obrać wobec zbrodniarzy wojennych, lecz ich obecny pogląd przedstawiają następujące zasady ogólne:

(1) Politykę i procedurę dotyczącą zbrodniarzy wojennych, łącznie z kwestią, jakie trybunały sądowe należy uaktywnić, powinny uzgodnić między sobą wszystkie zainteresowane rządy państw sprzymierzonych.

(2) W postępowaniu ze zbrodniarzami wojennymi, niezależnie od rodzaju sądu, sąd ten winien zastosować już obowiązujące prawa i nie powinno wprowadzać się w życie żadnego specjalnego prawa ad hoc.

(3) Ukaranie zbrodniarzy wojennych powinno zarządzić się możliwie jak najszybciej po zakończeniu wojny tak, żeby (a) zapewnić błyskawiczne wymierzenie sprawiedliwości (b) powstrzymać w miarę możliwości pokrzywdzonych obywateli przed wzięciem prawa we własne ręce, oraz (c) uniemożliwić przeciąganie procesów na lata, co znacznie opóźnia powrót do pokojowej atmosfery w Europie.

Rzeczą wskazaną byłoby wreszcie ustalić pewien ograniczony okres czasu po zakończeniu działań wojennych, podczas którego powinny zostać wszczęte wszystkie procesy.

270


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

(4) Każdy zainteresowany rząd państw sprzymierzonych winien w miarę możliwości sporządzić na tym etapie listę zbrodniarzy, przeciwko którym pragnie wszcząć postępowanie i zebrać przeciwko nim dowody.

(5) Warunki zawieszenia broni powinny zawierać przepisy odnośnie natychmiastowego pojmania lub poddania się ściganych zbrodniarzy, i nie należy tego pozostawiać do czasu po zawarciu traktatu pokojowego. W przeciwnym razie, jak po ostatniej wojnie, może okazać się niemożliwe uzyskanie aresztu śledczego dla pożądanych osób. List ujętych w warunkach zawieszenia broni, o ile listy takie powstaną, nie powinno się jednak uznawać za wyczerpujące i zastrzega się władzom możność upomnienia się o wydanie im dodatkowych osób później. Każdy traktat pokojowy będzie potem zawierał stosowne przepisy umożliwiające podjęcie zaplanowanych działań.

(6) Należy podjąć wszelkie możliwe kroki, by uniemożliwić zbrodniarzom wojennym uzyskanie azylu w krajach neutralnych.

(7) Należy wprowadzić rozróżnienie między zbrodniarzami wojennymi nieprzyjaciela a obywatelami zainteresowanych państw sprzymierzonych (np. Quislingowie). Tymi ostatnimi powinien się zająć każdy zainteresowany kraj sprzymierzony w oparciu o własne prawo, więc nie jest tu konieczne żadne porozumienie między państwami sprzymierzonymi, aczkolwiek w sprawie ich wydania właściwej sprzymierzonej władzy wymagane pewnie będą specjalne międzypaństwowe układy.

6.

Bezpośrednio po przedłożeniu wspólnej noty rządowi Stanów Zjednoczonych przez

sygnatariuszy Deklaracji Pałacu Świętego Jakuba, prezydent Roosevelt złożył 21 sierpnia 1942 roku publiczne oświadczenie, w którym czytamy: „Ostatnio Sekretarz Stanu przekazał mi komunikat podpisany przez ambasadora Holandii oraz ministrów Jugosławii i Luksemburga w imieniu rządu Belgii, Grecji, Luksemburga, Norwegii, Holandii, Polski, Czechosłowacji, Jugosławii oraz Francuskiego Komitetu Narodowego w Londynie, który zwraca uwagę na barbarzyńskie zbrodnie 271


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

przeciwko ludności cywilnej, jakie są obecnie popełniane w krajach zajętych, zwłaszcza w Europie kontynentalnej.”

W komunikacie tym zwrócono uwagę na deklaracje podpisaną w Londynie 13 stycznia 1942 roku przez reprezentantów dziewięciu rządów, których kraje znajdują się pod niemiecka okupacją. Deklaracja ta potwierdziła, że akty przemocy popełnione przeciwko ludności cywilnej są sprzeczne z ogólnie przyjętymi koncepcjami działań zbrojnych i przestępstw politycznych, tak jak rozumieją je narody cywilizowane. Stwierdziła ona również, że wymierzenie kary przez zorganizowane struktury wymiaru sprawiedliwości osobom winnym i odpowiedzialnym za te zbrodnie jest jednym z głównych celów wojny rządów umawiających się w duchu międzynarodowej solidarności, i że należy dopilnować, by winni i odpowiedzialni, niezależnie od narodowości, zostali przekazani w ręce wymiaru sprawiedliwości, osądzeni, oraz by ogłoszone wyroki zostały wykonane. Komunikat, który właśnie otrzymałem od szefów poselstw Holandii, Jugosławii i Luksemburga stwierdza, że akty opresji i terroru przyjęły tak niesłychane kształty i proporcje, że powstaje obawa, iż wraz ze zbliżającą się porażką kraju nieprzyjaciela barbarzyński i bezlitosny charakter reżimów okupacyjnych jeszcze bardziej się nasili i może nawet doprowadzić do eksterminacji pewnych grup ludności.

Jak 25 października 1941 roku stwierdziłem –

„Dokonywanie egzekucji na rzeszach niewinnych zakładników w odwecie za pojedyncze przypadki napaści na Nazistów w krajach będących tymczasowo pod niemieckim butem oburza świat, który i tak już przywykł do obrazu cierpień i brutalności. Ludzie cywilizowani już dawno przyswoili sobie podstawową zasadę, że nikt nie powinien być karany za czyny drugiego człowieka. Niemcy, niezdolni pojmać osoby uwikłane w te napaści, w typowy dla siebie sposób dokonują masowych mordów na pięćdziesięciu lub stu niewinnych osobach. Ci, którzy podejmują się „kolaboracji” z Hitlerem lub też próbują ugłaskać go, nie mogą bagatelizować tego koszmarnego ostrzeżenia.

272


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Naziści mogli byli wyciągnąć z ostatniej wojny lekcję, że nie można złamać ducha ludzi za pomocą terroryzmu. Ale zamiast tego rozwijają swój „Lebensraum” i „Nowy porządek” stosując niewysłowione okrucieństwa, które im samym nigdy wcześniej bliskie nie były. To działania ludzi zdesperowanych, którzy w swych sercach wiedzą, że nie są w stanie wygrać. Niewysłowione okrucieństwa nigdy nie mogą przynieść Europie pokoju. Zasiewają one tylko ziarna nienawiści, które pewnego dnia przyniosą przerażającą karę.

Rząd Stanów Zjednoczonych już od pewnego czasu jest świadomy owych zbrodni. Nasz rząd ciągle otrzymuje dodatkowe informacje z wiarygodnych źródeł i mile widzi raporty pochodzące z zaufanych źródeł, które mogłyby powiększyć naszą bazę dowodową i informacyjną, zaktualizować ją i uczynić ją niezawodną.

Tę wojnę wygrają Narody Zjednoczone. Kiedy osiągniemy już zwycięstwo, celem rządu Stanów Zjednoczonych będzie - a wiem, że będzie to również celem każdego z Narodów Zjednoczonych – właściwe wykorzystanie tych informacji i dowodów na barbarzyńskie zbrodnie najeźdźców, w Europie i w Azji. Jedynie słuszne i sprawiedliwe wydaje się więc, że najeźdźcy ci będą musieli stanąć przed sądami prawa w tych samych krajach, które teraz ciemiężą, i odpowiedzieć za swoje czyny.

7. Premier Churchill, przemawiając 8 września 1942 roku w Izbie Gmin, stwierdził;

„Pragnę w sposób szczególny zapoznać rząd brytyjski i Izbę Gmin z solennymi słowami, których użył ostatnio prezydent Stanów Zjednoczonych, a mianowicie, że osoby winne zbrodni nazistowskich będą musiały stanąć przed trybunałami w każdym kraju, w którym popełnili swe okrucieństwa, by dać przyszłym wiekom niezatarte ostrzeżenie i by kolejne pokolenia ludzi mogły powiedzieć: „niech zginą wszyscy ci, którzy uczynią coś podobnego raz jeszcze.”

273


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

8. 14 października 1942 roku rząd ZSRR odpowiedział na wspólną notę sygnatariuszy Deklaracji Pałacu Świętego Jakuba podtrzymując swą stanowczość w kwestii wymierzenia sprawiedliwości wszystkim zbrodniarzom wojennym i wsparcia rządów sygnatariuszy w wykonaniu łączących się z tym zadań.

9. 3 października 1942 roku rząd Stanów Zjednoczonych skierował notę do sygnatariuszy Deklaracji Pałacu Świętego Jakuba proponując utworzenie komisji do spraw gromadzenia faktów, w celu przebadania wszystkich kwestii dotyczących naruszenia praw konfliktów zbrojnych oraz popełnionych przez nieprzyjaciela aktów okrucieństwa.

10. 7 października 1942 roku Lord Kanclerz, Lord Simon, przedłożył Izbie Lordów propozycję utworzenia pod egidą Narodów Zjednoczonych „komisji do spraw badania zbrodni wojennych.” Tego samego dnia prezydent Roosevelt złożył podobne oświadczenie w Waszyngtonie. Roosevelt powiedział:

„Mając na celu ustalenie odpowiedzialności winnych osób poprzez zebranie i oszacowanie wszelkich dostępnych dowodów, nasz rząd jest gotów współpracować z rządem brytyjskim i innymi rządami w sprawie utworzenia pod egidą Narodów Zjednoczonych komisji do spraw badania zbrodni wojennych.

Liczba osób, które zostaną ostatecznie uznane za winne, będzie niewątpliwie wyjątkowo niewielka w porównaniu z całkowitą ludnością nieprzyjaciela.

Nie jest zamiarem tego rządu, czy też rządów, które są z nami stowarzyszone, uciekać się do masowych retorsji. Naszą intencją jest bowiem, by została wymierzona sprawiedliwa i nieuchronna kara dla prowodyrów odpowiedzialnych za systematyczne zabójstwa tysięcy niewinnych osób i popełnienie aktów okrucieństwa, które pogwałciły wszelkie założenia wiary chrześcijańskiej.”

274


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

11. Funkcje Komisji do spraw badania zbrodni wojennych miały przede wszystkim posiadać charakter rozpoznawczy: (1) zbadać wszystkie zgłoszone Komisji przez którykolwiek rząd Narodów Zjednoczonych przypadki aktów okrucieństwa popełnionych przez, lub z rozkazów obywateli któregokolwiek z krajów toczących wojny z którymkolwiek krajem Narodów Zjednoczonych przeciwko obywatelom Narodów Zjednoczonych.

(2) zgromadzić, zaprotokołować i ocenić wszelkie dostępne ustne lub pisemne dowody na te akty okrucieństwa.

(3) zwrócić szczególnie i w pierwszej kolejności uwagę na przypadki aktów okrucieństwa, które wyglądają na zorganizowane i popełnione w ramach realizacji celowej polityki.

(4) donosić od czasu do czasu, i możliwie jak najwcześniej, rządom Narodów Zjednoczonych o przypadkach, w których komisja definitywnie uznaje, że zbrodnia została popełniona, wskazując tam, gdzie to możliwe, nazwisko osoby lub osób, które uważa się za odpowiedzialne.

(5) przebadać, rozpatrzyć i donieść o każdych innych przypadkach lub kategoriach zbrodni wojennych, zgłoszonych komisji za ogólną zgodą rządów Narodów Zjednoczonych. (6) stworzyć zespoły do przyjmowania i protokołowania dowodów, oraz organizować od czasu do czasu posiedzenia w zespołach lub w całości w miejscach, które określi komisja.

(7) pozyskać takich biegłych doradców technicznych do prowadzenia poszczególnych badań, jakich komisja uzna za nieodzownych.

(8) zasugerować procedurę, w ramach której powinno rozpatrywać się zbrodniarzy wojennych po wojnie. 275


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Komisja rozpoczęłą pracę na podstawie powyższej agendy.

12. 17 grudnia 1942 roku Narody Zjednoczone wydały specjalna deklarację odnośnie zbrodni popełnionych przeciwko osobom rasy żydowskiej. Czytamy w niej:

„Rządom Belgii, Czechosłowacji, Grecji, Luksemburga, Holandii, Norwegii, Polski, Stanów Zjednoczonych Ameryki, Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich oraz Jugosławii i Francuskiego Komitetu Narodowego zwrócono uwagę na liczne doniesienia z Europy, że niemieckie władze, nie zadowalając się odmawianiem osobom rasy żydowskiej na wszystkich terytoriach, gdzie rozciąga się ich barbarzyńskie panowanie, najbardziej elementarnych praw człowieka, wdrażają obecnie w życie często przywoływany przez Hitlera zamiar dokonania eksterminacji narodu żydowskiego w Europie. Ze wszystkich zajętych krajów transportuje się Żydów, w przerażająco potwornych warunkach, do Europy Wschodniej. W Polsce, z której uczyniono główną nazistowską rzeźnię, z gett utworzonych przez niemieckich najeźdźców systematycznie usuwa się Żydów, z wyjątkiem kilku wysoko wykwalifikowanych robotników niezbędnych dla przemysłu wojennego. O każdej z osób, które zostały wywiezione, wszelki słuch zaginął. W obozach koncentracyjnych pełnosprawni Żydzi giną powoli z powodu wyniszczającej pracy. Chorzy zaś, pozostawieni bez opieki, umierają z wychłodzenia i wygłodzenia, lub też są rozmyślnie masakrowani w masowych egzekucjach. Liczbę ofiar tych krwawych okrucieństw szacuje się na wiele setek tysięcy całkowicie niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci.

Wyżej wymienione rządy oraz Francuski Komitet Wyzwolenia potępiają w jak najostrzejszych słowach tę bestialską politykę eksterminacji, dokonywaną z zimną krwią. Oświadczają one, że wydarzenia tego rodzaju mogą jedynie wzmocnić postanowienie wszystkich miłujących wolność narodów, by obalić barbarzyńską hitlerowską tyranię. Potwierdzają swą solenną rezolucję, że dopilnują, by osoby odpowiedzialne za owe zbrodnie nie uniknęły kary, i że będą nalegać na podjęcie wszelkich niezbędnych w tym celu praktycznych kroków.

276


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

13. Najnowszym dokumentem, jaki w tej sprawie wydano, jest Deklaracja Moskiewska o zbrodniarzach wojennych. Dokument ten ujawnia: „Zjednoczone Królestwo, Stany Zjednoczone i Związek Radziecki otrzymały z wielu kręgów dowody na przeprowadzane z zimną krwią masowe egzekucje, na okrucieństwa i masakry, jakich dokonują siły hitlerowskie w wielu opanowanych przez siebie krajach, i z których obecnie są one stopniowo wypierane.

Akty brutalności hitlerowskiego panowania nie są czymś nowym, i wszystkie narody lub terytoria znajdujące się pod ich kontrolą cierpią z powodu najgorszych form rządów terroru. Nowe jest jednak to, że wiele z tych terytoriów odzyskują obecnie napierające wojska wyzwolicielskich mocarstw i że cofający się hitlerowscy Hunowie podwajają w akcie desperacji swe bezlitosne okrucieństwa.

Szczególnie przejrzystym dowodem na to są monstrualne zbrodnie hitlerowców na

terytorium Związku Radzieckiego, który wyzwala się od hitlerowców, oraz na terytorium francuskim i włoskim.

Dlatego trzy wymienione wcześniej mocarstwa sprzymierzone, przemawiając w interesie trzydziestu dwóch Narodów Zjednoczonych, dają pełne ostrzeżenie i solennie deklarują niniejszym, co następuje:

W chwili przyznania jakiegokolwiek zawieszenia broni jakiemukolwiek rządowi, który mógłby zostać utworzony w Niemczech, ci niemieccy oficerowie oraz ludzie i członkowie partii nazistowskiej, którzy są odpowiedzialni za, lub też brali przyzwalający udział w powyższych okrucieństwach, masakrach i egzekucjach, będą odesłani do krajów, w których popełnili swe ohydne czyny, by mogli zostać osądzeni i ukarani zgodnie z prawami tych wyzwolonych krajów i wolnych rządów, które w nich powstaną.

277


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

We wszystkich tych krajach zostaną sporządzone listy zawierające wszelkie możliwe szczegóły, uwzględniając zwłaszcza okupowane części Związku Radzieckiego, Polskę i Czechosłowację, Jugosławię i Grecję, łącznie z Kretą i innymi wyspami, Norwegię, Danię, Holandię, Belgię, Luksemburg, Francję i Włochy.

Tym samym Niemcy, którzy uczestniczą w masowym rozstrzeliwaniach polskich oficerów lub w egzekucjach francuskich, holenderskich, belgijskich czy norweskich zakładników, albo kreteńskich chłopów, lub też brali udział w masowych mordach wymierzonych przeciwko ludności Polski, lub na terytoriach Związku Radzieckiego, które obecnie uwalniają się od wroga, muszą wiedzieć, że będą odesłani na scenę swoich zbrodni i osądzeni na miejscu przez ludzi, na których dokonali gwałtu.

Niech ci, którzy nie zbroczyli dotąd swych rąk niewinną krwią, mają się na baczności, by nie dołączyć do szeregów winnych, ponieważ trzy sprzymierzone mocarstwa będą z całą pewnością ścigać ich na krańcach świata i przekażą ich oskarżycielom, by mogła im zostać wymierzona sprawiedliwość.

Powyższa deklaracja w równej mierze dotyczy przypadku zbrodniarzy niemieckich, których przestępstwa nie mają konkretnego geograficznego miejsca i którzy będą ukarani na mocy wspólnej decyzji podjętej przez rządy państw sprzymierzonych.

To uaktualnia listę dokumentów i oświadczeń złożonych przez Narody Zjednoczone w sprawie przeciwko zbrodniarzom wojennym. Pozostaje jednak wiele kwestii, które wymagają rozwiązania, wyjaśnienia i uregulowania. Wskażmy na jedną z nich – kwestię jurysdykcji.

KWESTIE JURYSDYKCJI

1. Jak wskazaliśmy wyżej, o zbrodniarza wojennego może się upominać więcej niż jedno państwo za ten sam czyn. Wynika to z obecnego stanu praw karnych. Zainteresowane 278


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

państwa powinny osiągnąć porozumienie, któremu z nich zbrodniarz ma być przekazany na rozprawę sądową. Inne państwa mogą uzyskać zgodę na wyznaczenie amici curiae do uczestnictwa w tej rozprawie.

2. O zbrodniarza wojennego może występować więcej niż jedno państwo za kilka różnych czynów, jakie popełnił. Także i w tym wypadku jedynym możliwym rozwiązaniem jest porozumienie między państwami. Porozumienie to ureguluje kwestię pierwszeństwa w procesach i nakaz późniejszej ekstradycji. Rozstrzygając te kwestie Narody Zjednoczone mogą postępować zgodnie z meritum każdego przypadku lub też zawrzeć traktat ekstradycyjny. Kryteriami rozstrzygnięcia może być ciężar zbrodni, liczba dotkniętych nią ofiar oraz czas jej popełnienia.

3.Istotne jest również, by Narody Zjednoczone rozstrzygnęły kwestię nakreślenia linii demarkacyjnej między arcyzbrodniarzami z jednej strony, tzn. tymi, o których losie zadecyduje Trybunał Międzynarodowy lub ustawa państwowa, z drugiej zaś zbrodniarzami, których pozostawi się jurysdykcji narodowej. Należy ustalić kryteria tego rozstrzygnięcia.

279


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

AN ATTEMPT OF DEFINING WAR CRIMES In the light of the foregoing considerations let us attempt to define war crimes.

Art. I A war crime is any act of violence, qualified as crime committed during and in connection with a war under specially favourable conditions created by the war and facilitating its commission; the act being directed against the other belligerent State, or its interests ; against its citizens or their interest, as well as against Stateless individuals or their interests.

Art. II The qualification accepted in Art. I ceases should the act not be contrary to the codified International Laws of Warfare or expressly permitted by them if contrary to the customary law or general principles accepted by civilized nations.

Art. III The term “specially favourable conditions created by the war” used in Art. I is understood either as tacit or explicit help or encouragement, or approval given to the culprit by his superiors, the hope that his deed will not be punished due to war conditions or any reason which in his belief would make him escape punishment.

Art. IV Persons guilty of war crimes may be nay member of the Armed Forces, of the Government, Administration, Police, at home or in occupied countries, any member of the administration of prisoners-of-war camps; any person entrusted with political, legal or economic functions connected with the war, members of party organizations or any other person acting on behalf of the belligerent, whether his national or not.

Art. V The exemption in Art. II ceases, should the deed be committed by a person not enjoying the privileged status of a subject of warfare.

280


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. VI A war crime can be committed on land, on sea and in the air, beneath the surface of the earth, in territorial waters, closed seas, on the territories of the belligerent himself, the other belligerent or a neutral State.

Art. VII A war crime can be committed only during a war and in connection with the war.

Art. VIII War crime is a common crime. The culprit does not enjoy any privileges accorded to political offenders, in particular the privilege of asylum, and he ought to be extradited.

Art. IX The arch war criminals, or those responsible for the criminal conspiracy of waging and conducting a lawless war, ought to be punished by an act of State or tried and punished by an International Court, according to a common decision of the lawful belligerents.

Art. X Until a Permanent International Criminal Court is set up the trail of other war criminals is reserved to the Municipal Courts of the State concerned. Should the State concerned be the lawless enemy the trail is reserved to the Courts of the State affected, i.e., the State against whose interest or whose nationals the act was directed

281


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

PRÓBA ZDEFINIOWANIA WOJENNE”

POJĘCIA

„ZBRODNIE

W świetle powyższych rozważań spróbujmy zdefiniować zbrodnie wojenne.

Art. I. Zbrodnią wojenną jest każdy akt przemocy, kwalifikowany jako zbrodnia popełniona w czasie wojny lub w związku z wojną w szczególnie sprzyjających warunkach wytworzonych przez wojnę i ułatwiających jego popełnienie. Akt ten skierowany jest przeciwko drugiej stronie wojującej lub jej interesom, przeciwko jej obywatelom lub ich interesom, przeciwko państwu neutralnemu, jego interesom, jego obywatelom i ich interesom, a także przeciwko osobom bezpaństwowym lub ich interesom.

Art. II. Kwalifikacja przyjęta w Art. I traci ważność, jeśli akt przemocy nie stoi w sprzeczności ze skodyfikowanym Międzynarodowym prawem konfliktów zbrojnych lub też jeśli jest wyraźnie przez nie dozwolony w przypadku, gdy stoi on w sprzeczności z prawem zwyczajowym lub ogólnymi zasadami przyjętymi przez narody cywilizowane.

Art. III. Zwrot „szczególnie sprzyjające warunki wytworzone przez wojnę”, użyty w Art. I, rozumie się albo jako milczącą lub jawną pomoc lub zachętę, lub też jako zgodę udzieloną winowajcy przez jego przełożonych, jako nadzieję, że jego czyn nie zostanie ukarany z racji uwarunkowań wojny lub każdej innej racji, która w jego mniemaniu pozwoli mu uniknąć kary.

Art. IV. Osobami winnymi zbrodni wojennych może być każdy przedstawiciel sił zbrojnych, rządu, administracji, policji, zarówno we własnym kraju jak i w krajach okupowanych, każdy przedstawiciel zarządu obozów jenieckich, każda osoba, której powierzono polityczne, prawne lub ekonomiczne funkcje związane z wojną, przedstawiciele organizacji partyjnych lub każda inna osoba działająca w imieniu strony wojującej, niezależnie od tego, czy jest jej obywatelem, czy nie.

282


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. V. Wyłączenie zawarte w Art. II traci ważność, jeśli czyn został popełniony przez osobę, która nie korzysta z uprzywilejowanego statusu podmiotu działań wojennych.

Art. VI. Zbrodnia wojenna może być popełniona na lądzie, na morzu i w powietrzu, pod powierzchnią ziemi, na wodach terytorialnych, morzach zamkniętych, na terytoriach jednej strony wojującej, drugiej strony wojującej, lub państwa neutralnego.

Art. VII. Zbrodnia wojenna może być popełniona tylko podczas wojny i w związku z wojną.

Art. VIII. Zbrodnia wojenna jest zbrodnią pospolitą. Winowajca nie korzysta z żadnych przywilejów przyznanych przestępcom politycznym, w szczególności z przywileju azylu, i powinien podlegać ekstradycji.

Art. IX. Arcyzbrodniarze wojenni, lub osoby odpowiedzialne za przestępczą zmowę w toczeniu i prowadzeniu bezprawnej wojny, muszą być ukarani przez ustawę państwową lub osądzeni i ukarani przez Trybunał międzynarodowy, zgodnie ze wspólnie podjętą decyzją prawowitych stron wojujących.

Art. X. Zanim zostanie utworzony Międzynarodowy Trybunał Karny proces zbrodniarzy wojennych jest zastrzeżony dla sądów krajowych zainteresowanych państw. W przypadku, gdy zainteresowane państwo jest nieprzestrzegającym prawa nieprzyjacielem, proces ten jest zastrzeżony dla sądów państwa poszkodowanego, tzn. państwa, przeciwko którego interesowi lub obywatelom był skierowany czyn.

283


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

CONCLUSION

We have attempted to approach the problem of war crimes in its historical aspects and present complications.

War crimes, an inseparable companion of every war, are now much more than ever before the subject of any acute controversy between lawyers and politicians. The question is asked: Is it political or a legal issue?

Many insist on its political character. It has even been said that “it is simply a question of policy and expediency, to be exercise by the victorious belligerent or not accordingly as he may judge whether considerations of retributive justice or its moral effect upon the mind of belligerents in the future may make it desirable.”314

Its practical solution depends very much on whether the danger of considering it as a purely political problem is appreciated. It touches the very foundations of International Law. Although war crimes are only one of the many chapters of International Law, in particular the Laws of Warfare, their solution is a matter of principle. If we consider their practical solution a matter of political expediency, the whole basis of International Law is shaken and law is made the servant of politics.

For too many years International Law was a flexible instrument in the hands of politicians. Many disasters in international relations resulted. The reversion to this most harmful practice would mean that history has taught us nothing.

314

Garner: Recent Developments in International Law, 1925, and Warnerm at the 37 th Annual Meeting, American Society of International Law, Proceedings, p. 52

284


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

War crimes may appear a minor issue in this deadly conflict. Yet the manner in which the problem is resolved might become a great precedent. International Law must be raised to the height it deserves. The principle that crime does not pay must become law, not only in the everyday life of an individual, but also in inter-State relations.

If we fight for the better future, as we do, we look for an international order in which law will be obeyed. It is, therefore, our task, the task of those who are the guardians of law, to make it work.

Its source and foundations were from its very inception international morality and high moral principles. These principles must remain its source in the future. They will be the great inspiration of law.

285


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

WNIOSKI Dokonaliśmy próby podejścia do kwestii zbrodni wojennych w jej aspekcie historycznym i w jej obecnej złożoności.

Zbrodnie wojenne, nierozerwalnie towarzyszące każdej wojnie, stają się dziś znacznie bardziej niż kiedykolwiek przedtem tematem ostrego sporu między prawnikami a politykami. Powstaje pytanie: czy jest to zagadnienie polityczne, czy też prawne?

Wielu ludzi uparcie podkreśla jego polityczny charakter. Stwierdzono, że „jest to zwyczajnie kwestia strategii i polityki doraźnej, jaką poprowadzi, lub też nie, zwycięska strona wojująca, zgodnie z tym, czy uzna, że względy sprawiedliwości retrybutywnej oraz jej skutki moralne na umysły stron wojujących w przyszłości mogą uczynić ją wskazaną.”315

Praktyczne rozwiązanie tego zagadnienia zależy w wielkiej mierze od tego, czy należycie

rozumiemy

niebezpieczeństwo

rozpatrywania

go

jako

problemu

czysto

politycznego. Dotyka to bowiem samych fundamentów Prawa Międzynarodowego. Aczkolwiek zbrodnie wojenne stanowią zaledwie jeden z wielu rozdziałów Prawa Międzynarodowego, w szczególności Prawa Konfliktów Zbrojnych, ich rozwiązanie jest kwestią zasady. Jeśli potraktujemy ich praktyczne rozwiązanie jako kwestię politycznej doraźności, cała podstawa Prawa Międzynarodowego ulegnie zachwianiu, zaś prawo stanie się sługą polityki.

Przez zbyt wiele lat Prawo Międzynarodowe było giętkim instrumentem w rękach polityków. Wynikło z tego wiele katastrof w stosunkach międzynarodowych. Powrót do tej niezwykle szkodliwej praktyki oznaczałby, że historia niczego nas nie nauczyła.

315

Garner: Recent Developments in International Law, 1925, i Warner, na 37 dorocznym spotkaniu American Society of International Law, Proceedings, s. 52

286


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

W tym śmiertelnym konflikcie zbrodnie wojenne mogą wydawać się sprawą drugorzędną. Ale sposób, w jaki problem ten rozwiążemy, może stać się wielkim precedensem. Prawo międzynarodowe musi wznieść się na należne mu wyżyny. Zasada, że zbrodnia się nie opłaca, musi stać się prawem, nie tylko w codziennym życiu jednostki, lecz również w relacjach międzypaństwowych.

Jeśli walczymy o lepszą przyszłość, tak jak robimy to my, poszukujemy międzynarodowego porządku, w którym będzie przestrzegane prawo. Toteż naszym zadaniem, zadaniem tych, którzy są strażnikami prawa, jest sprawić, by ten międzynarodowy porządek działał.

Jego źródłem i fundamentem od samego początku była międzynarodowa moralność i szczytne zasady moralne. Zasady te muszą pozostać jego źródłem także i w przyszłości. Będą one wielką inspiracją dla prawa.

287


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

288


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

CZĘŚĆ II - UWAGI

Koncepcja zbrodni wojennych według Prof. Manfreda Lachsa rzadko przywoływana jest w polskiej literaturze prawa karnego i prawa międzynarodowego publicznego. W odniesieniu do czasu popełniania zbrodni M. Lachs dokonał podziału na zbrodnie popełniane w czasie pokoju (crimes committed in time of peace) oraz popełnione w czasie wojny (others committed in time of war). Zbrodnie popełnione w czasie wojny według M. Lachsa można podzielić na zbrodnie popełnione w związku z wojną (crimes committed in connection with the war ) oraz na zbrodnie popełnione ogólnie podczas wojny (crimes committed during war in general). M. Lachs swoją koncepcję zbrodni wojennych zawarł głównie w rozdziale „An attempt do define war crimes”. Koncepcja ta została ujęta w 10 punktach, które mogły stanowić swoistą propozycję legislacyjną dla społeczności międzynarodowej. W punkcie I zawarł definicję legalną zbrodni wojennej, za którą uważał „jakikolwiek akt przemocy, kwalifikowany, jako zbrodnia popełniona w czasie i w związku z wojną pod wpływem specyficznie sprzyjających warunków stworzonych przez wojnę i ułatwiających ich popełnienie; czyn skierowany przeciwko innemu walczącemu państwu neutralnemu, jego interesom, obywatelom lub ich interesom; przeciwko państwu neutralnemu, jego interesom, obywatelu lub ich interesom, tak samo jak przeciwko bezpaństwowcom lub ich interesom”. Sprzyjające warunki stworzone przez wojnę do popełnienia czynu według M. Lachsa oznaczały wyraźną pomoc, zachęcanie lub aprobatę dla sprawcy przez jego przełożonego, a także nadzieję, że za popełnienie danego czynu sprawca nie zostanie ukarany z powodu 289


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

warunków wojennych lub innych względów umożliwiających sprawcy uniknięcie kary. By uznać dany czyn za zbrodnię wojenną M. Lachs uważał, że musiał być on „sprzeczny ze skodyfikowanym międzynarodowym prawem wojennym, prawem zwyczajowym lub ogólnymi zasadami prawa uznanymi przez narody cywilizowane”. Z punktu widzenia strony podmiotowej sprawcą zbrodni wojennych mógł być jakikolwiek członek sił zbrojnych, rządu, administracji, policji działający na terytorium swojego państwa lub na terytorium okupowanym, członek administracji obozu jenieckiego, osoba sprawująca funkcje polityczne, prawne lub ekonomiczne związane z wojną, członek organizacji strony wojującej lub osoba działająca w umieniu takiej strony, bez względu na obywatelstwo. Sprawcą według M. Lachsa mogła być osoba, która nie dysponuje uprzywilejowanym statusem podmiotu działań wojennych. Zbrodnia wojenna według M. Lachsa mogła zostać popełniona na lądzie, na morzu, w powietrzu, pod powierzchnią ziemi, na wodach terytorialnych, na terytoriach stron walczących lub państw neutralnych. Zbrodnia wojenna mogła być popełniona jedynie w czasie wojny lub w związku z nią. W ósmym punkcie M. Lachs stwierdza, że zbrodnia wojenna jest „zwykłą zbrodnią”, co powoduje, że oskarżonemu, nie powinny przysługiwać żadne przywileje, które są należne przestępcom politycznym, a w szczególności prawo azylu. M. Lachs stwierdza także, że osoby odpowiedzialne za wywołanie bezprawnej wojny powinny zostać ukarane przez państwo lub Trybunał Międzynarodowy zgodnie ze wspólną decyzją stron. W ostatnim punkcie M. Lachs stwierdził, iż dopóki nie powstanie stały Międzynarodowy

Trybunał

Karny,

odpowiedzialności

karnomiędzynarodwej

pociągnięcie pozostanie

zbrodniarzy w

gestii

wojennych sądów

do

krajowych

zainteresowanego państwa. Książka Manfreda Lachsa Zbrodnie wojenne składa się z 21 rozdziałów. W rozdziale pierwszym zatytułowanym „Inter arma silent leges?” autor omawia pojęcie wojny oraz zagadnienie prawa w czasie pokoju i prawa w czasie konfliktów zbrojnych. W rozdziale drugim pod tytułem „Pisane międzynarodowe prawo konfliktów zbrojnych” wymienia główne pisane normy prawa konfliktów zbrojnych, czyli konwencje, deklaracje, szczegółowe regulacje i protokoły. W kolejny rozdziale „Niepisane prawo międzynarodowe konfliktów zbrojnych” M. Lachs stwierdza, że: „[Ż]aden generał, zarządca okupowanych ziem, dowódca obozu dla jeńców wojennych, żołnierz, policjant, i żadna inna osoba uczestnicząca w wojnie nie może rościć sobie prawa do nietykalności, powołując się na milczenie prawa pisanego, jeśli tylko posłużyła się metodami szczególnego okrucieństwa, powodowała dolegliwości lub 290


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

„niepotrzebne cierpienie” – jako że wszystkich tych metod z braku pisanych zakazują niepisane regulacje wojenne”. W rozdziale „Krajowe prawo konfliktów zbrojnych” autor omawia prawo krajowe w szczególności kodeksy karne, przepisy szczegółowe prawa karnego oraz kodeksy wojskowe i instrukcje dla wojsk, a także szczególne prawo tworzone na wypadek stanu wojennego. W rozdziale piątym „Zbrodnie w czasie wojny” M. Lachs stwierdza, że wojna otwiera nowe możliwości popełnienia zbrodni i podaje konkretne przykłady działań określonych osób. W rozdziale „Elementy zbrodni wojennych” w oparciu o przykłady dokonuje rozróżnienia elementów charakteryzujących zbrodnie wojenne. Według M. Lachsa zbrodnie wojenne cechuje: ich związek z przemocą („są one aktami przemocy) popełnienie w sprzyjających okolicznościach, które stworzyła wojna, przez szczególną grupę osób w związku w wojną, miejsce popełnienia, którym jest pole walki, jego zaplecze, to że zostały „popełnione przeciwko żołnierzom lub przedstawicielom sił zbrojnych drugiej strony wojującej, przeciwko ludności cywilnej w kraju okupowanym, przeciwko mieniu obydwu, lub też mieniu drugiego wojującego państwa”; ich sprzeczność z międzynarodowym prawem konfliktów zbrojnych. W rozdziale „Zbrodnie wojenne – akty przemocy” M. Lachs stwierdza, że wszystkie zbrodnie wojenne charakteryzują się przemocą, rozdział zaś kończy wyliczenie zbrodni wojennych, które zostało przygotowane przez „Commission on Responsibilities”, której powierzono zadanie przebadania kwestii aktów okrucieństwa popełnionych przez Mocarstwa Centralne podczas I wojny światowej. W rozdziale pt. „Okoliczności w jakich popełniane są zbrodnie wojenne” dowodzi, że: „Okoliczności, w jakich popełniona zostaje zbrodnia wojenna, są niezwykle istotne w jej kwalifikacji. To właśnie okoliczności, w jakich działa winowajca, lub też odmawia działania, podnoszą jego czyn, lub zaniechanie, do kategorii ciężkiej […] Cechą charakterystyczną każdej zbrodni wojennej jest więc nadzieja lub uzasadnione oczekiwanie na nagrodę, bardzo często również uprzednia aprobata i pomoc udzielona winowajcy. Zbrodniarze wojenni cieszą się zazwyczaj błogosławieństwem przełożonych. Z reguły mogą być pewni swej bezkarności.[…] Przyjrzyjmy się przypadkowi gubernatora Franka, który podczas obecnej wojny kierował okupowaną przez Niemców Polską, i który nadużywając swej władzy zarządził masowe morderstwa, deportacje, ograniczył racje żywnościowe, nakazał konfiskatę mienia i grabież. Czynów czeskich lub polskich patriotów, którzy nieustannie stawiali opór w podziemiu, nie należy porównywać z jego czynami. Czesi i Polacy popełniali zbrodnie (niesłusznie byłoby osądzić to inaczej), ale dokonali tego jako męczennicy, jako przestępcy polityczni”.

291


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

W kolejnym rozdziale swojej analizy zbrodni wojennych „Winowajca” M. Lachs dokonuje podziału sprawców zbrodni wojennych na: zbrodniarzy wojennych sensu largo i zbrodniarzy wojennych sensu stricto. Do zbrodniarzy wojennych sensu stricto zalicza: przedstawicieli sił zbrojnych (wszystkie osoby, które służą w wojsku, marynarce wojennej oraz siłach powietrznych), a więc wojska regularne, a także pospolite ruszenie i oddziały ochotnicze (jak stwierdza, istnieją, bowiem państwa, które nie posiadają innej siły zbrojnej); przedstawicieli administracji obozów jenieckich; przedstawicieli administracji cywilnej, wojskowych i policję na okupowanych terytoriach; osoby, którym powierzono specjalne polityczne, prawne lub gospodarcze funkcje w związku z konfliktem zbrojnym (np. kuratorzy mianowani przez władze niemieckie na niektórych okupowanych terytoriach, do zarządzania mieniem skonfiskowanym przez władze niemieckie w krajach okupowanych); przedstawicieli organizacji partyjnych i paramilitarnych. „Wymienione wyżej grupy oraz osoby, które do nich należą, tworzą ścisłą klasę ludzi, którzy mogą stać się zbrodniarzami wojennymi sensu stricto. Na każdym z nich, czy to żołnierzu, generale, strażniku, gubernatorze lub policjancie spoczywa w czasie wojny pewna odpowiedzialność i obowiązek przestrzegania prawa oraz stosowania się do jego zasad. Przywileje związane z każdą funkcją lub urzędem wynikają z przestrzegania prawa. Osoba, kto nie osiąga poziomu wysokich standardów wojny rycerskiej nie może domagać się praw wynikających z noszenia munduru”. Natomiast do zbrodniarzy wojennych sensu largo M. Lachs zaliczył: maruderów (osoby, które podążając za wojskami dokonują grabieży itp.); grupy partyzanckie (wyjątek: armia jugosłowiańskiego generała Tito oraz armia w okupowanej Polsce według M. Lachsa miały status wojsk regularnych, do których miały zastosowanie reguły haskie); uzbrojonych bandytów („osoby z terytorium wroga, które zakradają się na obszar będący w zasięgu wojsk nieprzyjaciela, by rabować, zabijać lub niszczyć mosty, drogi lub kanały, czy też rabować lub niszczyć poczty, lub zrywać druty telegraficzne”); załogi statków handlowych, których członkowie napadają na okręty nieprzyjaciela i nie były przez nie uprzednio napadnięte; każdą osobę („Każda osoba może być winna zbrodni wojennej – sensu largo. Nowoczesna wojna dotyka całej ludności zaangażowanych w nią państw i niestety dostarcza ogromnych możliwości dla zbrodniarzy i czynów zbrodniczych. Z racji tego zbrodni wojennej może być winien każdy.” Na końcu rozdziału M. Lachs wykazuje różnicę między zbrodniarzem wojennym sensu largo i sensu stricto. Według niego zbrodniarze wojenni sensu stricto to „osoby, które posiadając status podmiotów działań wojennych popełniają czyny, których nie chronią przywileje oparte na międzynarodowym prawie konfliktów zbrojnych”. Zbrodniarze wojenni sensu largo zaś to 292


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

osoby, które „[n]a swoją obronę nie mogą oni powoływać się na międzynarodowe prawo konfliktów zbrojnych. Są winni zwykłych przestępstw, do których nie można stosować żadnego wyjątku na podstawie prawa konfliktów zbrojnych. W konsekwencji mogą oni być winni dwóch rodzajów zbrodni: zbrodni wykraczających poza wyjątki przyznawane podmiotom działań wojennych.; zbrodni, z których, jeśli zostaną popełnione przez podmioty działań wojennych, podmioty te mogą się wybronić, gdyż obejmują je przywileje działań wojennych, ale przywieli tych nie stosuje się do osób nie będących podmiotami działań wojennych (zbrodniarzy wojennych sensu stricto), ponieważ ci ostatni nie posiadają statusu wojennego”.

W następnym rozdziale pt. „Strony zbrodni wojennych” M. Lachs stwierdza, że „[k]odeksy karne państw cywilizowanych dzielą uwikłane osoby na trzy grupy: zleceniodawcę [sprawcę kierowniczego], współsprawca przed faktem [pomocnika] i współsprawcę po fakcie. O stopniu winy i odpowiedzialności karnej zarówno zleceniodawcy jak i współsprawców w każdym wypadku decydują przepisy prawa krajowego. Prawo międzynarodowe dla tych grup współwinnych zbrodni nie przewiduje specjalnych regulacji”.

W rozdziale pt. „Określenie czasu. (Kiedy może zostać popełniona zbrodnia wojenna?)”

M. Lachs uważa, że zbrodnię wojenną można popełnić wyłącznie podczas

wojny, w związku z tym należy zastanowić, kiedy stan wojny należy uznać za rozpoczęty albo za skończony. Odnośnie rozpoczęcia stanu wojny M. Lachs stwierdza, że: „[S]tan wojny rozpoczyna się albo formalnym wypowiedzeniem wojny albo też faktycznym rozpoczęciem działań wojennych”. Stan wojny kończy się „zwykłym przerwaniem działań wojennych przez strony wojujące bez formalnej sankcji, lub też zawarciem formalnego traktatu pokojowego. Trzecia możliwość to całkowite podbicie jednej ze stron wojujących lub też bezwarunkowe poddanie się, czwarta zaś to oświadczenie jednej ze stron wojujących, że wojna się skończyła”. W rozważaniach istotne jest także zwrócenie uwagi na stan zawieszenia broni między stronami walczącymi. M. Lachs stwierdza, że „Zawieszenie broni nie oznacza końca wojny, gdyż jest to tylko przerwanie działań wojennych – dlatego prawo do przeszukiwania statków handlowych, do zaboru kontraband pozostaje w mocy. Ogólnie wiążąca definicja zwrotu „zawieszenie broni” jest jednak niemożliwa. Istnieje bowiem wiele różnych rodzajów zawieszenia broni. Stajemy więc w obliczu pytania, czy zawarcie takiego zawieszenia broni – 293


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

zawieszenia broni w najszerszym sensie – oznacza zakończenie okresu, podczas którego można popełnić zbrodnię wojenną. Zgodnie z art. 39 Czwartej Konwencji Haskiej strony walczące na wojnie mają wolną rękę jeśli chodzi o określenie warunków zawieszenia broni. Mogą one swobodnie zdecydować, że przerywają wszystkie działania wojenne, że ich siły zbrojne przestają korzystać z przywilejów, które uzyskali na czas trwania działań wojennych. Mogą one ustanowić, że zarządzanie okupowanymi terytoriami dobiega końca i że okupujące wojska muszą się wycofać. W takim razie zawarcie zawieszenia broni oznacza koniec okresu, w który można popełnić zbrodnię wojenną. Ale wynikają z tego pewne konsekwencje. Jeśli jakiś żołnierz na froncie zastrzeli swego nieprzyjaciela, następnie zaś zostanie pojmany, nie będzie traktowany jako jeniec wojenny, lecz postąpi się z nim jak ze zwykłym przestępcą, ponieważ stracił status przedstawiciela sił zbrojnych. Członek administracji okupowanego terytorium, który po zawarciu takiego zawieszenia broni działał nawet w ramach praw, które przyznało mu Prawo Międzynarodowe, również będzie pociągnięty do odpowiedzialności jako zwykły przestępca, ponieważ jego prawa przestały istnieć”. M. Lachs kończy swój rozdział rozważaniami dotyczącymi podboju. Uważa, że: „Podbój oznacza koniec wojny oraz przekształcenie się okupacji wojennej w krajach okupowanych w suwerenny status państwa okupującego. Następuje on po całkowitym rozpadzie jednej ze stron wojujących. Może również oznaczać formalne poddanie się, bez traktatu. Kiedy terytorium jakiegoś państwa jest zajęte, nawet, jeśli całość administracji znajduje się w rękach drugiej strony wojującej, walka nadal może trwać. Prawowity rząd może być usunięty, ale rząd ten nadal toczy walkę z zagranicy: albo sam, albo po stronie kontynuujących wojnę państw sprzymierzonych. W tym wypadku nie można mówić o podboju lub podporządkowaniu”.

W kolejnym rozdziale pt. „Określenie miejsca (Gdzie może zostać popełniona zbrodnia wojenna?)” M. Lachs zauważa, że „[…]tam, gdzie obowiązuje Prawo Konfliktów Zbrojnych, tam wszelkie działania lub zaniechania sprzeczne z zasadami prawa konfliktów zbrojnych podlegają karze”. Stwierdza, że zbrodnia wojenna może zostać popełniona na lądzie, w morzu i powietrzu. „Nie ma zatem żadnych terytorialnych ograniczeń, jeśli chodzi o to, gdzie można popełnić zbrodnie wojenną – można ją popełnić wszędzie: na lądzie, na morzu i w powietrzu. Status prawny wymienionych wyżej przestrzeni jest bardzo zróżnicowany. Odmienne zasady należy stosować bowiem do stron wojujących podczas walki toczonej między siłami zbrojnymi, odmienne do strony wojującej jeśli chodzi o miasta, miasteczka i wsie, które są „ufortyfikowane” (by użyć zwrotu Deklaracji Brukselskiej z roku 294


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

1874, lub zwrotu „bronione” – używanego w Regułach Haskich), jeszcze inne do miejsc „niebronionych” ”.

W rozdziale „Określenie istoty zbrodni wojennych” uważa, że „Wszystkie osoby, dobra i wartości, którym ochronę zapewniają międzynarodowe i krajowe normy prawa konfliktów zbrojnych, mogą stać się przedmiotem i materią zbrodni wojennych” i analizuje status: przedstawicieli sił zbrojnych (którzy, jeżeli zostaną pojmani mają uprzywilejowany status jeńca wojennego); cywilów; cywilów państw neutralnych; cywilów bezpaństwowców. Następnie przechodzi do analizy ochrony mienia wymienionych powyżej osób.

W następnym rozdziale pt. „Prawo azylu” M. Lachs zastanawia się nad możliwością zastosowania prawa azylu do zbrodniarzy wojennych. Poprzez porównanie przestępstwa politycznego ze zbrodniami wojennymi. „[…] Kiedy przestępstwo można uznać za polityczne? Istnieją trzy alternatywne poglądy. Jeden z nich usiłuje zdefiniować je z punktu widzenia winowajcy i jego inspiracji, drugi natomiast kwalifikuje czyn jako taki. Pomiędzy nimi znajduje się teoria przewagi: według tej teorii powinniśmy sprawę zważyć i ustalić, czy decydującym w konkretnym przypadku elementem był element kryminalny, czy też polityczny. Winowajca. – zasada ściśle osobista definiuje to przestępstwo poprzez osobowość przestępcy. „Cel uświęca środki”. Jeśli winowajca kierował się motywami politycznymi, jego czyn należy postrzegać jako polityczny, bez względu na to, jaki by czyn ten nie był. […]Czyn. – Przeciwieństwem zasady osobistej jest teoria obiektywna, która nie bierze pod uwagę motywów winowajcy i celów, do jakich on zmierza. Kryterium, według którego należy osądzić przestępstwo, jest sam czyn i jego kwalifikacja. Winowajca i czyn. – Teoria przewagi bierze pod uwagę oba elementy. Analizuje ona osobowość przestępcy oraz czyn, którego jest winny. Jeśli przeważa element polityczny, zaś przestępstwo jest mu całkowicie podporządkowane, jest ono polityczne. Jeśli relacja jest odwrotna, mamy do czynienia z przeciwnym przypadkiem (Prawo szwajcarskie, 1892).Wszystkie trzy teorie są w pewnej mierze zgodne z tym, jakich przestępstw nie należy postrzegać jako politycznych. […] Czy jakakolwiek zbrodnia wojenna może zadośćuczynić którejkolwiek z nich co do niezbędnych warunków nadania winowajcy przywileju należnego przestępcy politycznemu? Proponujemy analizę każdej z nich po kolei. Winowajca i jego cele. – Zbrodniarz wojenny to w zasadzie osoba, która popełnia zbrodnię pod osłoną prawa, korzystając z ochrony swego urzędu lub 295


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

przełożonych. Nie naraża się na to, jak wszyscy przestępcy polityczni, że zostanie zastrzelony, postawiony przed sądem wojennym lub powieszony. […]. Czyn. – W większości przypadków to właśnie sam czyn pozbawia zbrodnie wojenne ich politycznego charakteru. Jeśli prawodawstwa mocno spierają się w kwestii tego, co należy uznawać za przestępstwo polityczne, to jednak zgodne są w zakazywaniu aktów przemocy i aktów wywołujących zagrożenie publiczne. […] W świetle powyższych rozważań wydaje się jasne, że zbrodnie wojenne są w całkowitej „sprzeczności z uznawanym powszechnie pojęciem ... przestępstw politycznych, by użyć zwrotu z Deklaracji Pałacu Świętego Jakuba z 13 stycznia, 1942. Wszystkie zbrodnie wojenne, czy popełnili je przedstawiciele sił zbrojnych, czy też cywile, są całkowicie pozbawione elementów upoważniających przestępcę politycznego do ubiegania się o prawo do azylu. Zbrodniarze wojenni są pospolitymi przestępcami, i podlegają ogólnym zasadom ekstradycji. Każde państwo, na którego terytorium przestępca polityczny szuka azylu, ma obowiązek wydać go państwu, które się go domaga. Dotyczy to wszystkich państw, zarówno stron wojujących jak i neutralnych”.

W rozdziale „Wzajemny stosunek między prawem krajowym i międzynarodowym” M. Lachs wskazał, że: „[…] Prawo Międzynarodowe dzięki swej władzy obejmującej cały świat wywiera wpływ na prawodawstwo krajowe, kodeksy karne i regulacje wojskowe. Ale prawo to nie wszędzie oddziaływało w równym stopniu. Stąd też rozbieżności między wewnętrznymi prawami konfliktów zbrojnych w różnych krajach, na przykład między Rozkazem nr 100 w Stanach Zjednoczonych a niemiecką Księga Wojenną. Taki stan rzeczy stwarza wiele praktycznych trudności, których można by uniknąć, gdyby istniał i działał ogólnoświatowy kodeks karny. Były próby przedłożenia takiego kodeksu do ogólnego zatwierdzenia. Jeszcze w roku 1874 generał Arnadeau zaproponował taki kodeks Konferencji Brukselskiej. Później natomiast, w roku 1880, pomysł takiego kodeksu znalazł wsparcie w Instytucie Prawa Międzynarodowego w Oksfordzie. Po pierwszej Wojnie Światowej, 19141918, ponowiono wysiłki na rzecz stworzenia Międzynarodowego Trybunału Karnego. Kwestię tą podniesiono właśnie w roku 1920, gdy zajęło się nią Stowarzyszenie Prawa Międzynarodowego, które stworzyło projekty statutu tego przyszłego sądu. Do sprawy uporządkowania międzynarodowego systemu prawa karnego wnieśli wielki wkład Lord Phillimore oraz Hugh Bellot. W roku 1926 Międzynarodowe Stowarzyszenie Prawa Karnego zdecydowało w Brukseli, że „przypadki osobistej odpowiedzialności, które mogą wynikać z .... popełnienia przestępstw i współudziału w przestępstwie oraz ze wszystkich naruszeń 296


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Prawa Międzynarodowego w czasie pokoju lub w czasie wojny, powinien rozpatrywać” Stały Trybunał. Wszystkie te wysiłki doprowadziły do zawarcia w1937 roku Konwencji w sprawie utworzenia Międzynarodowego Trybunału Karnego, sygnowanej przez dwanaście państw. Lecz pomysł ten nigdy się nie zmaterializował, a praktyka nie poszła śladem teorii. Toteż dziś stoimy w tym samym miejscu, co w roku 1914, choć pewnie można uczciwie stwierdzić, że jakiś postęp jednak nastąpił. Ale musimy stanąć w obliczu faktów, co oznacza, że musimy poszukać rozwiązań, nawet jeśli nie istnieje jednolity międzynarodowy kodeks karny i nie ma żadnego trybunału międzynarodowego. Nie ulega wątpliwości, że brak ujednolicenia, jak ma to miejsce dziś, musi z konieczności wywoływać różnorodne reakcje na popełnione przestępstwa. Niektórzy przestępcy zostaną ukarani surowiej, inni bardziej łagodnie, zgodnie z zasadami prawa krajowego. Niektóre kodeksy karne przewidują karę śmierci, inne nie. Poprawka konstytucyjna z 31 października 1910 roku wprowadzona do Konstytucji Kolumbii zakazała kary śmierci, zastępując ją karą pozbawienia wolności na okres dwudziestu lat, lub temu podobny. Urugwaj zniósł karę śmierci w roku 1907. Z drugiej strony włoski (faszystowski) kodeks karny zawierał bardzo długa listę przestępstw, za które groziła kara śmierci. Ale tej różnorodności stanowisk wobec tego samego typu przestępstw nie można uniknąć, dopóki nie zostanie powołany do życia ogólnoświatowy kodeks karny[…] Jeśli do naruszeń praw konfliktów zbrojnych zastosujemy kryteria prawa krajowego oraz „standardy prawa obcego”, to unikniemy wszelkiej możliwości, żeby przestępca wymknął się wymiarowi sprawiedliwości”.

W kolejnym rozdziale pt. „Zastosowanie prawa krajowego do zbrodni wojennych” M. Lachs wskazuje, że: „[…]Klasycznym i najczęstszym łącznikiem między zbrodnią i prawem, zgodnie z którym ma być sądzon[y] [przestępca], jest miejsce jej popełnienia (lex loci delicti commissi). […]Nie ulega wątpliwości, że najmocniejszy łącznik między przestępstwem a prawem pojawia się wówczas, gdy prawo to panuje nad miejscem, w którym popełnione zostało przestępstwo. Jednakże rozwój stosunków międzynarodowych musiał przynieść nowe i szersze zasady kwalifikacji. Oznaczało to odejście od izolacjonizmu prawnego. Droga postępu i współpracy międzynarodowej prowadzi wyraźnie do uniwersalności. I choć obecna różnorodność zasad tworzy chaos, to jednak każda z nich nosi w sobie zalążek czegoś, co moglibyśmy nazwać solidarnością międzynarodową i współzależnością państw oraz ich ludności – zaś tym ostatecznym rozwiązaniem jest uniwersalność. Istnieje już ona na obszarach, które nie podlegają jurysdykcji żadnego państwa, i w przypadku quasi delicta juris 297


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

gentium, które stanowią najbardziej ohydne przestępstwa, potępiane przez cały cywilizowany świat. Czyn, który ma być kwalifikowany przez prawodawstwo krajowe jako zbrodnia wojenna, może podlegać jednej z kilku kategorii jurysdykcji, którymi zajęliśmy się powyżej. Wszystkie zasady – zasada terytorialna, zasady osobowości czynnej, osobowości biernej (zasada

opiekuńcza),

oraz

zasada

uniwersalności

wskazują,

które

państwo

jest

„zainteresowane” zbrodnią wojenną”. Dalsze rozważania M. Lachsa dotyczą miejsca popełnienia przestępstwa w przypadku popełnienia zbrodni wojennych.

W rozdziale „Proces zbrodniarzy wojennych” M. Lachs dokonuje analizy możliwości postawienia zbrodniarzy przed sądem krajowym, a także międzynarodowym trybunałem. Według M. Lachsa: „[…] Inną możliwość rozwiązania kwestii jurysdykcji przedstawia propozycja, by postawić zbrodniarzy wojennych przed Trybunałem Międzynarodowym. To właśnie ten pomysł jest faworyzowany - jak wskazują niektórzy autorzy – z racji konieczności zajęcia przez Narody Zjednoczone wspólnego stanowiska w sprawie karania, gwoli ujednolicenia i rozwoju prawa w przyszłości.316 Stwierdzono również, że z racji ogromnych cierpień, które musiały znosić rzesze ludzi w krajach okupowanych, „zbyt wielką rzeczą byłoby oczekiwać, że sędziowie narodowi w sądach narodowych pozostaną kompletnie obojętni na przekleństwa, jakimi powitany zostanie w sądzie każdy oskarżony więzień.”317 Poparcie zyskuje więc „sąd Narodów Zjednoczonych.” Trudno zaprzeczyć, że najbardziej pożądaną kwestią jest jednolitość jurysdykcji. Nie dało się jednak jej osiągnąć w czasach pokoju. Wszystkie wysiłki na rzecz stworzenia Międzynarodowego Trybunału Karnego (jak wskazaliśmy wyżej) spełzły na niczym. Pozostaliśmy z jurysdykcjami narodowymi i jej wieloma wariantami. Toteż próba stworzenia Międzynarodowego Trybunału Karnego nie może nakierowywać się wyłącznie na kwestię zbrodni wojennych, gdyż dotyczy to ogólnej organizacji sprawiedliwości karnej. Sprawiedliwość powinna zapobiegać zemście. Ale zapobiegnie jej tylko jeśli każda społeczność, każdy naród i każde państwo będzie usatysfakcjonowane bezstronniczością sądu. Problem z Trybunałem Międzynarodowym zajmującym się wszelkimi przypadkami zbrodniarzy wojennych tkwi jednak, co do zasady, w tym, że taki trybunał musiałby zostać utworzony – ex post facto – już po popełnieniu zbrodni

316 317

Zob. Clyde Eagleton: Punishment of War Criminals by the United Nations, A.J.I.L., lipiev 1943, s. 496 Zob. tygodnik The Spectator, 23 października 1942, „The War-Criminals.”

298


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

i przestępstw. Kolejny problem pojawia się w związku z procedowaniem takiego sądu.318 Będzie ono powolne i żmudne, gdy tymczasem z racji ogromnej liczby oskarżonych istotną kwestią

jest

szybkość.

Wszystko

wiedzie

do

wniosku,

że

pomysł

Trybunału

Międzynarodowego dla wszystkich zbrodniarzy wojennych jest niewykonalny, przynajmniej w tym momencie. Kwestia Trybunału Międzynarodowego łączy się jednak z kolejną ważną kwestią prawną. Chodzi o kwestię osób, które nie są zbrodniarzami w sensie technicznym, winowajcami zbrodni wojennych, ale ich działanie doprowadziło do wybuchu obecnego konfliktu jako wojny agresywnej i bezprawnej napaści. Osób tych nie mogą ukarać sądy narodowe za zbrodnie określone z kodeksach karnych, ale mogą to uczynić sądy naturalnej i substancjalnej sprawiedliwości.319 Pogląd ten znalazł również poparcie Lorda Kanclerza (Lord Simon), który jednak domagał się ukarania ich przez uchwałę państwową. Istnieją również zbrodniarze, „których przestępstwa” – by użyć słów Deklaracji Moskiewskiej z roku 1943 – „nie mają konkretnego położenia geograficznego.” Muszą oni zostać ukarani „przez wspólną decyzję rządów państw sprzymierzonych.” Aczkolwiek tekst Moskiewskiej Deklaracji zakłada „ukaranie na mocy decyzji”, którą może być ustawa państwowa, nie można jednak całkowicie wykluczyć powołania ad hoc Trybunału Międzynarodowego. Obie propozycje są wykonalne i pewne kwestie przemawiają na korzyść ich obu. Może zdarzyć się tak, że zanim przeczytacie ten tekst, Wielkie Mocarstwa podejmą już pewnie decyzję co do jednej lub drugiej z tych propozycji. Niemniej jednak trzeba zauważyć, że w kilku nielicznych przypadkach arcyzbrodniarzy, którzy przygotowali tę wojnę i zarazem toczyli ją popełniając najokrutniejsze zbrodnie, najbardziej wskazane byłoby pewnie utworzenie Trybunału Międzynarodowego. Ci arcyzbrodniarze, oskarżeni przez wszystkie Narody Zjednoczone, lub też przez niektóre z nich przemawiające w imieniu wszystkich, zostaną wezwani do wzięcia na siebie ciężaru odpowiedzialności za oczywiste zbrodnie wojenne, których się dopuścili. Tak czy inaczej, arcyzbrodniarze ci zostaliby osądzeni na mocy Prawa Konfliktów Zbrojnych. Statut owych praw oraz ich autorytet opierałby się na lex ex contractu, ponieważ dziś nie ma jeszcze ani Międzynarodowego Prawa Karnego, ani takiego trybunału. Minimalny standard postępowania karnego. – Niezależnie od wyboru zainteresowanego państwa co do sądu, ewentualnie Trybunału Międzynarodowewgo, należy zagwarantować uczciwy proces. To

318

Lord Kanclerz w swojej przemowie w Izbie Lordów (7 października, 1942) wskazał na trudności związane z utworzeniem Trybunału Międzynarodowego: „Kiedy stworzy się taki trybunał, nadal musimy stanąć w obliczu pytania, jaki kodeks prawny będziemy stosować. Osobiście, jako człowiek, który poświęcił sporą część życia praktycznym zagadnieniom prawa, uważam, że jednym z największych ze wszystkich problemów ... byłaby procedura.” 319 Lord Wright; List do The Times, 21 stycznia 1944

299


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

minimum sprawiedliwości. Jest to również zasada Prawa Międzynarodowego. Do zasady tej odnosi się art. 30 Reguł Haskich i stosuje się ona do wszystkich zbrodni wojennych. Żaden zbrodniarz wojenny nie może zostać ukarany bez uczciwego procesu, gdyż musi on uzyskać możliwość obrony.

Argumenty w obronie własnej. – Więzień postawiony przed trybunałem będzie prawdopodobnie przytaczał następujące argumenty w obronie własnej: a. Że działał wypełniając rozkazy przełożonych. Jest to najbardziej powszechny argument w obronie własnej. Oficer lub żołnierz, któremu wydano rozkaz rozstrzelania zakładników lub też spalenia wsi, będzie najprawdopodobniej argumentował w swej obronie, że działał zgodnie z takim właśnie rozkazem. Wszystkimi argumentami przytaczanymi w obronie własnej musi zająć się prawo krajowe. Argumenty w obronie własnej mogą w pewnych okolicznościach być słuszne, ale jeśli zostaną przyjęte jako zasada ogólna, może to doprowadzić do reductio ad absurdum, i skutkować tym, że jedynymi zbrodniarzami wojennymi będą ci nieliczni na szczycie, od których pochodzą rozkazy. Krajowe porządki prawne rozwiązują kwestię rozkazów przełożonych w różny sposób. Na przykład nowy niemiecki kodeks wojskowy zawiera następujące zastrzeżenie: „Jeśli kodeks karny został naruszony w skutku wykonania wydanego rozkazu w ramach wypełniania obowiązków, wówczas uprawniony przełożony, który rozkaz ten wydaje, jest jedynym odpowiedzialnym. Podwładny wykonujący rozkaz jest jednak odpowiedzialny jako współwinny: (i) jeśli przekracza wydane mu rozkazy lub (ii) jeśli jest świadom, że rozkaz przełożonego jest czynem, który stanowi pospolitą lub wojskową zbrodnię lub przestępstwo. Jeśli przewinienie podwładnego jest nieznaczne, kary nakładać nie trzeba.” b. Że działał pod przymusem c. Że zaistniał błąd co do prawa. d. Że odpiera domniemanie naruszenia prawa. O wszystkich argumentach przytaczanych w obronie własnej oraz ogólnych metodach procedowania przed sądami krajowymi musi rozstrzygnąć wewnętrzne prawo karne poszczególnych państw. Jeśli zaś chodzi o Trybunał Międzynarodowy, to trybunał ten musiałby rozpatrywać argumenty przytaczane w obronie własnej w zależności od stanu faktycznego. Prawo Międzynarodowe nie zawiera dotyczących tej kwestii przepisów, toteż nie można ustanowić żadnych zasad ogólnych.”

300


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

W następnym rozdziale pt. „Quislingowie i zbrodniarze wojenni” M. Lachs opisuje działania osób kolaborujących z armią okupacyjną, uważa, że działalność Vidukina Quislinga jest „symbolem szczególnego rodzaju zdrady”. „Wszyscy, którzy naśladując działalność majora Quislinga kolaborowali z wrogiem „okupującym” kraj i postępując w ten sposób lekceważyli prawowitego suwerena i rząd, który nadal walczył o wyzwolenie, byli w powszechnym języku określeni mianem „Quislingów.” Prasa, literatura i ludzie w swych codziennych rozmowach tym samym mianem nazwali między innymi: Pierre’a Lavala, niegdyś premiera Francji, drugą figurę po marszałku Petainie w rządzie Vichy, który zwalczał Francuski Komitetowi Wyzwolenia Narodowego pod przywództwem generała de Gaulle’a. Pawelicza, który jako przywódca Chorwacji sprzeciwił się królowi, rządowi i Ruchowi Wyzwolenia dowodzonemu przez marszałka Tito, kolaborował z Niemcami i pomagał im w wyzysku własnego kraju. To najbardziej znani ludzie spośród tych, których opinia publiczna określiła mianem Quislingów. Wspólnym mianownikiem ich wszystkich jest „zdrada”, „potworna zbrodnia polegająca na próbie obalenia instytucji ustanowionych po to, by zabezpieczać pokój i szczęśliwość społeczeństwa” (sędzia główny Marshall). Quislingizm stanowi jednak szczególny rodzaj zdrady. Zdrada jako zbrodnia miała bowiem przez wieki dobrze ugruntowane miejsce w prawie narodowym. Podlega ona karze zarówno w czasach pokoju jak i w czasach wojny. Z więzi, jakie łączą obywatela z własnym krajem, wynikają obowiązki, które ten ostatni musi wypełniać. Obowiązek lojalności i oddania jest szczególnej wagi w czasie wojny, gdy z racji bezpieczeństwa zagrożenie, jakie niesie ze sobą wojna, nakłada na każdego członka wspólnoty znacznie większy ciężar. Toteż całkowicie słusznie prawo brytyjskie żąda od brytyjskiego obywatela nieustannej wierności dla Korony, nawet jeśli obywatel ten znajduje się na terenie zajętym przez wroga.” Według M. Lachsa quislingizm jest jedną z najbardziej wyróżniających się metod toczenia wojny w czasie II wojny światowej. Prawo karne i kodeksy karane były nieprzygotowane na te „nowe metody” zdrady. Szczególny problem postępowania z takimi zdrajcami powstał po wyzwoleniu niektórych krajów spod okupacji niemieckiej. Jak stwierdza M. Lachs: „[…] Z wyzwolonych obszarów docierają do nas stanowcze głosy i żądania, by ukarać winnych. W niektórych wyzwolonych krajach Quislingowie już zostali pociągnięci do odpowiedzialności. Aby okiełznać gniew ludu i reakcje mas, nowoutworzone rządy muszą zastosować surowe środki przeciwko tym, którzy zdradzili interesy narodowe. Niektóre procesy już się odbyły. Ujawniły one całą gamę możliwości w sprawie działań Quislingów. Lecz dla sędziego procesy te stanowiły poważny dylemat, który polegał na tym, kogo uznać za Quislinga, a kogo potępić 301


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

jedynie moralnie. Procesy te dowiodły, że z pojedynczych zbiorów doświadczonych faktów dość trudno jest usystematyzować i wydedukować zasady ogólne Będziemy musieli pozostawić to na późniejszy okres, gdy burza już się uspokoi i dostępne stanie się nam doświadczenie nabyte w praktyce i rozprawach sądowych. Ale już teraz możemy stwierdzić, że do tej sprawy powinniśmy włączyć nie tylko tych, którzy rozmyślnie wspierali wroga. Dotyczy ona w równej mierze ludzi, którzy z racji zaniedbania swoich obowiązków, z racji tego, że zaniechali wywiązania się z powierzonych im zadań, opuścili flagę, której przysięgali wierność, i wsparli tych, którzy sprowadzili na ich kraj katastrofę. To człowiek, który objął urząd, by zorganizować pomoc dla okupanta, który przeciwstawił się swemu rządowi na wygnaniu. To urzędnik, który podawał wrogowi nazwiska wybitnych przywódców ruchu oporu, naczelnik policji, który wykazał się wielką gorliwością w poszukiwaniu zakładników i uśmiercaniu ich. To osoby, które pomagały państwu okupującemu w prowadzeniu wojny gospodarczej, która przyniosła własnemu krajowi ruinę. Wszyscy oni są w sposób oczywisty Quislingami. Nieuniknione są tu jednak liczne kontrowersje. I w rzeczy samej pojawił się już dylemat, gdzie nakreślić linię demarkacyjną między działaniem zdradzieckim, czyli zachowaniem karalnym, a działaniem godnym pogardy z moralnego punktu widzenia”. Analizę quislingizmu, M. Lachs kończy stwierdzając, iż nie jest on zbrodnią wojenną: „[…] Quislingizm, jak zdefiniowaliśmy go powyżej, nie wkracza w zakres tego, co zdefiniowaliśmy jako zbrodnie wojenne. Jest to szczególny rodzaj zbrodni, który można popełnić tylko i wyłącznie podczas wojny. Ale Quislingizm dotyczy stosunku państwa do własnych obywateli i vice versa, a to pozbawia go międzynarodowego charakteru, jaki posiadają zbrodnie wojenne. To zagadnienie czysto wewnętrznej natury, którym będzie musiało zająć się każde państwo w ramach krajowego prawodawstwa. Nie ingerują w to żadne międzynarodowe kwestie legislacyjne lub traktaty. Każde państwo na swój sposób zajmowało się tym problemem w przeszłości, i tak będzie musiało czynić w przyszłości. Kwestia ta domaga się jednak nowych klauzul w traktatach ekstradycyjnych, by umożliwić sądom narodowym postawienie winowajców przez obliczem sprawiedliwości”.

W rozdziale „Kazus: Narody Zjednoczone versus zbrodniarze wojenni” M. Lachs opisuje działania Aliantów, jakie podjęli w celu ścigania zbrodniarzy wojennych. W przedostatnim rozdziale podejmuję próbę zdefiniowania pojęcia zbrodnie wojenne, zaś całość książki kończą „Wnioski”. M. Lachs stwierdza w nich, że: „Zbrodnie wojenne, nierozerwalnie towarzyszące każdej wojnie, stają się dziś znacznie bardziej niż kiedykolwiek przedtem tematem ostrego 302


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

sporu między prawnikami a politykami. Powstaje pytanie: czy jest to zagadnienie polityczne, czy też prawne? Wielu ludzi uparcie podkreśla jego polityczny charakter. Stwierdzono, że „jest to zwyczajnie kwestia strategii i polityki doraźnej, jaką poprowadzi, lub też nie, zwycięska strona wojująca, zgodnie z tym, czy uzna, że względy sprawiedliwości retrybutywnej oraz jej skutki moralne na umysły stron wojujących w przyszłości mogą uczynić ją wskazaną.” Praktyczne rozwiązanie tego zagadnienia zależy w wielkiej mierze od tego, czy należycie rozumiemy niebezpieczeństwo rozpatrywania go jako problemu czysto politycznego. Dotyka to bowiem samych fundamentów Prawa Międzynarodowego. Aczkolwiek zbrodnie wojenne stanowią zaledwie jeden z wielu rozdziałów Prawa Międzynarodowego, w szczególności Prawa Konfliktów Zbrojnych, ich rozwiązanie jest kwestią zasady. Jeśli potraktujemy ich praktyczne rozwiązanie jako kwestię politycznej doraźności, cała podstawa Prawa Międzynarodowego ulegnie zachwianiu, zaś prawo stanie się sługą polityki. Przez zbyt wiele lat Prawo Międzynarodowe było giętkim instrumentem w rękach polityków. Wynikło z tego wiele katastrof w stosunkach międzynarodowych. Powrót do tej niezwykle szkodliwej praktyki oznaczałby, że historia niczego nas nie nauczyła. W tym śmiertelnym konflikcie zbrodnie wojenne mogą wydawać się sprawą drugorzędną. Ale sposób, w jaki problem ten rozwiążemy, może stać się wielkim precedensem. Prawo międzynarodowe musi wznieść się na należne mu wyżyny. Zasada, że zbrodnia się nie opłaca, musi stać się prawem, nie tylko w codziennym życiu jednostki, lecz również w relacjach międzypaństwowych. Jeśli walczymy o lepszą przyszłość, tak jak robimy to my, poszukujemy międzynarodowego porządku, w którym będzie przestrzegane prawo. Toteż naszym zadaniem, zadaniem tych, którzy są strażnikami prawa, jest sprawić, by ten międzynarodowy porządek działał. Jego źródłem i fundamentem od samego początku była międzynarodowa moralność i szczytne zasady moralne. Zasady te muszą pozostać jego źródłem także i w przyszłości. Będą one wielką inspiracją dla prawa”.

303


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

***

Zasady odpowiedzialności prawnomiędzynarodowej jednostek za zbrodnie: wojenne, przeciwko pokojowi i przeciwko ludzkości ukształtowały się ostatecznie po II wojnie światowej. Znajdujemy je w porozumieniu londyńskim z 8 sierpnia 1945 roku o ściganiu i karaniu głównych zbrodniarzy wojennych, w statutach, wyrokach Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze i Międzynarodowego Trybunału Wojskowego dla Dalekiego Wschodu. Zasady te określane są terminem prawo norymberskie. Na mocy Rezolucji 95 (I) z 11 grudnia 1946 roku Zgromadzenia Ogólnego ONZ prawo norymberskie stało się częścią prawa międzynarodowego publicznego. W 1950 roku Komisja Prawa Międzynarodowego ONZ uznała, że zasady norymberskie mają zastosowanie do odpowiedzialności

jednostki

za

popełnienie

zbrodni

prawa

międzynarodowego320.

Postanowiono, że odpowiedzialności nie wyłącza zarówno brak kary w prawie wewnętrznym danego państwa za czyn będący zbrodnią prawa międzynarodowego jak i to, że oskarżony jest głowa państwa lub członkiem rządu321. Zbrodnie wojenne to:” przestępstwa polegające na naruszaniu praw i zwyczajów wojennych, m. in. przez dokonywanie morderstw, deportację na roboty przymusowe lub złe obchodzenie się z ludnością cywilną na okupowanym terenie, zabijanie zakładników, złe traktowanie jeńców wojennych, bezcelowe burzenie miast, wsi i osiedli, grabież dóbr kultury”322.

Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze został utworzony na mocy porozumienia pomiędzy Francją, Wielką Brytanią, USA i ZSSR zawartego 8 sierpnia 1945 roku w Londynie, do którego przystąpiło 19 państw, w tym i Polska. Siedzibą Trybunału był Berlin, rozprawy odbywały się w Norymberdze. Statut Trybunału323 w art. 6 określał pojęcia 320

Do zbrodni prawa międzynarodowego zalicza się: zbrodnie przeciwko pokojowi, zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości 321 Mała encyklopedia prawa, pod red. Z. Rybickiego, Warszawa 1980, s. 538 322 Ibidem, s. 907 323 Statut Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze regulował m. in. ustrój Trybunału, procedurę, przepisy prawa materialnego, organizacje prokuratury.

304


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

zbrodni przeciwko pokojowi, zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Stanowił, że zbroniami wojennymi są: „pogwałcenie praw i zwyczajów wojennych. Takie pogwałcenie będzie obejmowało, ale nie będzie ograniczone do morderstw, złego obchodzenia się lub deportacji na roboty przymusowe albo w innym celu ludności cywilnej na okupowanym obszarze lub z tego obszaru, do mordowania lub złego obchodzenia się z jeńcami wojennymi lub osobami na morzu; do zabijania zakładników; do rabunku własności publicznej lub prywatnej; do bezmyślnego burzenia osiedli, miast lub wsi albo do spustoszeń nie usprawiedliwionych koniecznością wojenną;”. Trybunał składał się z 4 sędziów i 4 zastępców którzy byli reprezentantami 4 mocarstw. Wyroki Trybunału zapadały większością 3 głosów i nie podlegały zaskarżeniu; prawo łaski przysługiwało Radzie Kontroli Niemiec. Rozprawy prowadzono w językach: angielskim, francuskim, niemieckim i rosyjskim. Oskarżycielami byli 4 główni prokuratorzy. Oskarżono 24 głównych zbrodniarzy wojennych324 oraz rząd Rzeszy, kierownictwo polityczne NSDAP, SS, SD, gestapo, SA, Sztab Generalny i Naczelne Dowództwo Wehrmachtu. Na karę śmierci skazano: H. Goringa, J. Ribbentropa, W. Keitla, E. Kaltenbrunnera, A. Rosenberga, H. Franka, W. Fricka, J. Streichera, F. Sauckela, A. Jodla, A. Seyss-Inquarta, M. Bormanna; karę dożywotniego pozbawienia wolności orzeczono wobec: R. Hessa, W. Funka, E. Raedera; na karę 20 lat pozbawienia wolności skazano: B. Schiracha, A. Speera; na karę 15 lat pozbawienia wonności K. Neuratha; na karę 10 lat pozbawienia wolności K. Donitza. Uniewinnieni zostali: H. Schacht, F. Papen, H. Fritzsche. Trybunał uznał za organizacje przestępcze: kierownictwo polityczne NSDAP, SS, SD, gestapo. Zdanie odrębne zgłosił gen. S. T. Nikiczenko (przeciwko uniewinnieniu Schachta, Papena, Fritzschego, za wymierzeniem Hessowi kary smierci, uznaniem rządu Rzeszy, Sztabu Generalnego i Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu za organizacje przestępcze. 16 października 1946 roku wykonano wyroki śmierci (z wyjątkiem: H. Goringa- popełnił samobójstwo i M. Bormanna- skazanego zaocznie)325.

324 325

Pozostali mieli być sądzeni i karani w krajach w których dopuścili się zbrodni. Ibidem, s. 325

305


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

BIBLIOGRAFIA

1. Ashworth A., Principles of criminal law, Oxford 2008 2. Crimes of war. What the public should know, pod red. K. Andersona, New YorkLondon 1999 3. Cyprian T., Sawicki J., Prawo norymberskie, Warszawa 1948 4. Cyprian T., Sawicki J., Procesy wielkich zbrodniarzy wojennych w Polsce, Warszawa 1945 5. Cyprian T., Sawicki J., Walka o zasady norybmberskie 1945-1955, Warszawa 1955 6. Documents on the laws of war, pod red. A. Robertsa i R. Guelffa, Oxford 1989 7. Felton M., Rzeź na morzu. Zbrodnie Cesarskiej Marynarki Wojennej Japonii, Zakrzewo 2009 8. Gelewski T. M., Zbrodnie wojenne na morzu w drugiej wojnie światowej, Gdańsk 1976 9. Goryński Z., Zbrodnie wojenne: szkic prawny, Warszawa 1944 10. Heller K., The Nuremberg Military Tribunal and the origins of international criminal law, Oxford 2012 11. Heydecker J.J., Johannes L., Proces norymberski. Trzecia Rzesza przed sądem, Warszawa 2015 12. Jaspers K., The question of German guilt, New York 1947 13. Jurewicz J., Jurysdykcja przedmiotowa Międzynarodowego Trybunału Karnego, Łódź 2008 14. Kania S., Proces zbrodniarzy z Majdanka, Warszawa 1987 15. Królikowski

M.,

Odpowiedzialność

karna

jednostki

za

sprawstwo

zbroni

międzynarodowej, Warszawa 2011 306


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

16. Kubicki L., Zbrodnie wojenne w świetle prawa polskiego, Warszawa 1963 17. Mała encyklopedia prawa, pod red. Z. Rybickiego, Warszawa 1980 18. Manfred Lachs – wybitny prawnik świata, pod red. Z. Galickiego, T. Kamińskiego, K. Myszony-Kostrzewy, Warszawa 2011 19. Maugham F. H., U.N.O. and war crimes, Londyn 1951 20. Neier A., War crimes. Brutality, Genocide, Terror and the struggle for justice, New York 1998 21. Obote-Odora A., The judging of war criminals: individual criminal responsibility under international law, Edsbruk 1973 22. Pilichowski Cz., Straty wojenne Polski. Problem odpowiedzialności za zbrodnie hitlerowskie, Warszawa 1968 23. Podkowiński M., Norymberga. Proces stulecia, Warszawa 1996 24. Ratner S., Abrams J., Accountability for human rights atrocities in international law: beyond the Nuremberg legacy, Oxford 1997 25. Rogers A., Law on the battlefield (Meland Schill Studies in International Law), Manchester 1996 26. Rutczyński K., Zbrodnie wojenne. Studjum w skali międzynarodowej, Glasgow 1946 27. Tarasiewicz K., Sąd nad katami, Warszawa 1987 28. The SS on trial. Evidence from Nuremberg, Barnsley 2014 29. Zbrodnia i kara. Ludobójstwo – zbrodnie wojenne – zbrodnie przeciwko ludzkości, pod red. W. Wacławczyka, K. Żarny, Toruń 2011 30. Zbrodnie przeszłości. Opracownia i materiały prokuratorów IPN. Tom III. Nazizm, pod red. R. Ignatiewa i A. Kury, Warszawa 2009

307


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

308


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

CZĘŚĆ III ŹRÓDŁA – AKTY MIĘDZYNARODOWEGO HUMANITARNEGO

PRAWA

309


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Deklaracja w przedmiocie prawa wojny morskiej, Paryż, 16 kwietnia 1856 r.326

Pełnomocnicy, którzy podpisali traktat paryski z dn. 30 marca 1856 r. zgromadzeni na konferencji, zważywszy, ż e prawo morskie okresu wojny przez długi czas było przedmiotem pożałowania godnych sporów, że niepewność prawa i obowiązków w takiej dziedzinie wywołuje między państwami neutralnymi i wojującymi różnice zdań, z których mogą wyniknąć poważne trudności i nawet zatargi, że więc jest rzeczą pożyteczną ustalić jednolitą doktrynę w sprawie tak ważnej, że pełnomocnicy zgromadzeni na kongresie paryskim nie mogą lepiej wyrazić zamiarów, którymi ich rządy są ożywione jak starając się wprowadzić do stosunków międzynarodowych stałe w tej dziedzinie zasady, uchwalili

następującą

uroczystą

deklarację:

korsarstwo jest i pozostanie zniesione; bandera neutralna osłania towar nieprzyjacielski, z wyjątkiem kontrabandy wojennej; towar neutralny, z wyjątkiem kontrabandy wojennej, nie może być zajęty pod banderą nieprzyjacielską; blokady, aby były ważne, muszą być skuteczne, tj. przeprowadzone przez siły zbrojne wystarczające do skutecznej obrony dostępu do wybrzeża nieprzyjacielskiego. Rządy podpisanych pełnomocników zobowiązują się poda ć niniejszą deklarację do wiadomości państw, które nie były powołane do wzięcia udziału w kongresie paryskim, i wezwać je do przystąpienia.

326

Opracowana na podstawie: Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wyb6r dokumentów, wstęp i opracowanie L. Gelberg, PWN, Warszawa 1954, t. I, s. 60

310


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Declaration Respecting Maritime Law, Paris, 16 April 1856.

The Plenipotentiaries who signed the Treaty of Paris of the thirtieth of March, one thousand eight hundred and fifty-six, assembled in Conference, --Considering: That maritime law, in time of war, has long been the subject of deplorable disputes; That the uncertainty of the law and of the duties in such a matter, gives rise to differences of opinion between neutrals and belligerents which may occasion serious difficulties, and even conflicts; That it is consequently advantageous to establish a uniform doctrine on so important a point; That the Plenipotentiaries assembled in Congress at Paris cannot better respond to the intentions by which their Governments are animated, than by seeking to introduce into international relations fixed principles in this respect; The above-mentioned Plenipotentiaries, being duly authorized, resolved to concert among themselves as to the means of attaining this object; and, having come to an agreement, have adopted the following solemn Declaration: 1. Privateering is, and remains, abolished; 2. The neutral flag covers enemy's goods, with the exception of contraband of war; 3. Neutral goods, with the exception of contraband of war, are not liable to capture under enemy's flag; 4. Blockades, in order to be binding, must be effective, that is to say, maintained by a force sufficient really to prevent access to the coast of the enemy. The Governments of the undersigned Plenipotentiaries engage to bring the present Declaration to the knowledge of the States which have not taken part in the Congress of Paris, and to invite them to accede to it. Convinced that the maxims which they now proclaim cannot but be received with gratitude by the whole world, the undersigned Plenipotentiaries doubt not that the efforts of their Governments to obtain the general adoption thereof, will be crowned with full success. The present Declaration is not and shall not be binding, except between those Powers who have acceded, or shall accede, to it. Done at Paris, the sixteenth of April, one thousand eight hundred and fifty-six.

311


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Déclaration réglant divers points de droit maritime. Paris, 16 avril 1856.

Les plénipotentiaires qui ont signé le traité de Paris du trente Mars, mil huit cent cinquantesix, réunis en Conférence. Considérant : Que le droit maritime, en temps de guerre, a été pendant longtemps l'objet de contestations regrettables; Que l'incertitude du droit et des devoirs en pareille matière donne lieu, entre les neutres et les belligérants, à des divergences d'opinion qui peuvent faire naître des difficultés sérieuses et même des conflits; Qu'il y a avantage, par conséquent, à établir une doctrine uniforme sur un point aussi important; Que les Plénipotentiaires, assemblés au Congrès de Paris, ne sauraient mieux répondre aux intentions dont leurs Gouvernements sont animés, qu'en cherchant à introduire dans les rapports internationaux des principes fixes à cet égard; Dûment autorisés, les susdits Plénipotentiaires sont convenus de se concerter sur les moyens d'atteindre ce but, et, étant tombés d'accord, ont arrêté la Déclaration solennelle ci-après : 1. La course est et demeure abolie; 2. Le pavillon neutre couvre la marchandise ennemie, à l'exception de la contrebande de guerre; 3. La marchandise neutre, à l'exception de la contrebande de guerre, n'est pas saisissable sous pavillon ennemi; 4. Les blocus, pour être obligatoires, doivent être effectifs, c'est-à-dire, maintenus par une force suffisante pour interdire réellement l'accès du littoral de l'ennemi. Les Gouvernements des Plénipotentiaires soussignés s'engagent à porter cette Déclaration à la connaissance des États qui n'ont pas été appelés à participer au Congrès de Paris, et à les inviter à y accéder. 312


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Convaincus que les maximes qu'ils viennent de proclamer ne sauraient être accueillies qu'avec gratitude par le monde entier, les Plénipotentiaires soussignés ne doutent pas que les efforts de leurs Gouvernements pour en généraliser l'adoption ne soient couronnés d'un plein succès. La présente Déclaration n'est et ne sera obligatoire qu'entre les Puissances qui y ont ou qui y auront accédé. Fait à Paris, le seize avril, mil huit cent cinquante-six.

313


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Instructions for the Government of Armies of the United States in the Field (Lieber Code). 24 April 1863.

Section I : Martial law -- Military jurisdiction -- Military necessity -- Retaliation

Article 1. A place, district, or country occupied by an enemy stands, in consequence of the occupation, under the Martial Law of the invading or occupying army, whether any proclamation declaring Martial Law, or any public warning to the inhabitants, has been issued or not. Martial Law is the immediate and direct effect and consequence of occupation or conquest.

The presence of a hostile army proclaims its Martial Law.

Art. 2. Martial Law does not cease during the hostile occupation, except by special proclamation, ordered by the commander in chief; or by special mention in the treaty of peace concluding the war, when the occupation of a place or territory continues beyond the conclusion of peace as one of the conditions of the same.

Art. 3. Martial Law in a hostile country consists in the suspension, by the occupying military authority, of the criminal and civil law, and of the domestic administration and government in the occupied place or territory, and in the substitution of military rule and force for the same, as well as in the dictation of general laws, as far as military necessity requires this suspension, substitution, or dictation.

The commander of the forces may proclaim that the administration of all civil and penal law shall continue either wholly or in part, as in times of peace, unless otherwise ordered by the military authority.

314


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 4. Martial Law is simply military authority exercised in accordance with the laws and usages of war.

Military oppression is not Martial Law: it is the abuse of the power which that law confers. As Martial Law is executed by military force, it is incumbent upon those who administer it to be strictly guided by the principles of justice, honor, and humanity -- virtues adorning a soldier even more than other men, for the very reason that he possesses the power of his arms against the unarmed.

Art. 5. Martial Law should be less stringent in places and countries fully occupied and fairly conquered. Much greater severity may be exercised in places or regions where actual hostilities exist, or are expected and must be prepared for. Its most complete sway is allowed - even in the commander's own country -- when face to face with the enemy, because of the absolute necessities of the case, and of the paramount duty to defend the country against invasion.

To save the country is paramount to all other considerations.

Art. 6. All civil and penal law shall continue to take its usual course in the enemy's places and territories under Martial Law, unless interrupted or stopped by order of the occupying military power; but all the functions of the hostile government -- legislative executive, or administrative -- whether of a general, provincial, or local character, cease under Martial Law, or continue only with the sanction, or, if deemed necessary, the participation of the occupier or invader.

Art. 7. Martial Law extends to property, and to persons, whether they are subjects of the enemy or aliens to that government.

315


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 8. Consuls, among American and European nations, are not diplomatic agents. Nevertheless, their offices and persons will be subjected to Martial Law in cases of urgent necessity only: their property and business are not exempted. Any delinquency they commit against the established military rule may be punished as in the case of any other inhabitant, and such punishment furnishes no reasonable ground for international complaint.

Art. 9. The functions of Ambassadors, Ministers, or other diplomatic agents accredited by neutral powers to the hostile government, cease, so far as regards the displaced government; but the conquering or occupying power usually recognizes them as temporarily accredited to itself.

Art. 10. Martial Law affects chiefly the police and collection of public revenue and taxes, whether imposed by the expelled government or by the invader, and refers mainly to the support and efficiency of the army, its safety, and the safety of its operations.

Art. 11. The law of war does not only disclaim all cruelty and bad faith concerning engagements concluded with the enemy during the war, but also the breaking of stipulations solemnly contracted by the belligerents in time of peace, and avowedly intended to remain in force in case of war between the contracting powers.

It disclaims all extortions and other transactions for individual gain; all acts of private revenge, or connivance at such acts.

Offenses to the contrary shall be severely punished, and especially so if committed by officers.

Art. 12. Whenever feasible, Martial Law is carried out in cases of individual offenders by Military Courts; but sentences of death shall be executed only with the approval of the chief executive, 316


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

provided the urgency of the case does not require a speedier execution, and then only with the approval of the chief commander.

Art. 13. Military jurisdiction is of two kinds: First, that which is conferred and defined by statute; second, that which is derived from the common law of war. Military offenses under the statute law must be tried in the manner therein directed; but military offenses which do not come within the statute must be tried and punished under the common law of war. The character of the courts which exercise these jurisdictions depends upon the local laws of each particular country.

In the armies of the United States the first is exercised by courts-martial, while cases which do not come within the "Rules and Articles of War," or the jurisdiction conferred by statute on courts-martial, are tried by military commissions.

Art. 14. Military necessity, as understood by modern civilized nations, consists in the necessity of those measures which are indispensable for securing the ends of the war, and which are lawful according to the modern law and usages of war.

Art. 15. Military necessity admits of all direct destruction of life or limb of ' armed ' enemies, and of other persons whose destruction is incidentally ' unavoidable ' in the armed contests of the war; it allows of the capturing of every armed enemy, and every enemy of importance to the hostile government, or of peculiar danger to the captor; it allows of all destruction of property, and obstruction of the ways and channels of traffic, travel, or communication, and of all withholding of sustenance or means of life from the enemy; of the appropriation of whatever an enemy's country affords necessary for the subsistence and safety of the army, and of such deception as does not involve the breaking of good faith either positively pledged, regarding agreements entered into during the war, or supposed by the modern law of war to exist. Men who take up arms against one another in public war do not cease on this account to be moral beings, responsible to one another and to God.

317


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 16. Military necessity does not admit of cruelty -- that is, the infliction of suffering for the sake of suffering or for revenge, nor of maiming or wounding except in fight, nor of torture to extort confessions. It does not admit of the use of poison in any way, nor of the wanton devastation of a district. It admits of deception, but disclaims acts of perfidy; and, in general, military necessity does not include any act of hostility which makes the return to peace unnecessarily difficult.

Art. 17. War is not carried on by arms alone. It is lawful to starve the hostile belligerent, armed or unarmed, so that it leads to the speedier subjection of the enemy.

Art. 18. When a commander of a besieged place expels the noncombatants, in order to lessen the number of those who consume his stock of provisions, it is lawful, though an extreme measure, to drive them back, so as to hasten on the surrender.

Art. 19. Commanders, whenever admissible, inform the enemy of their intention to bombard a place, so that the noncombatants, and especially the women and children, may be removed before the bombardment commences. But it is no infraction of the common law of war to omit thus to inform the enemy. Surprise may be a necessity. Art. 20. Public war is a state of armed hostility between sovereign nations or governments. It is a law and requisite of civilized existence that men live in political, continuous societies, forming organized units, called states or nations, whose constituents bear, enjoy, suffer, advance and retrograde together, in peace and in war.

Art. 21. The citizen or native of a hostile country is thus an enemy, as one of the constituents of the hostile state or nation, and as such is subjected to the hardships of the war.

Art. 22. Nevertheless, as civilization has advanced during the last centuries, so has likewise steadily 318


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

advanced, especially in war on land, the distinction between the private individual belonging to a hostile country and the hostile country itself, with its men in arms. The principle has been more and more acknowledged that the unarmed citizen is to be spared in person, property, and honor as much as the exigencies of war will admit.

Art. 23. Private citizens are no longer murdered, enslaved, or carried off to distant parts, and the inoffensive individual is as little disturbed in his private relations as the commander of the hostile troops can afford to grant in the overruling demands of a vigorous war.

Art. 24. The almost universal rule in remote times was, and continues to be with barbarous armies, that the private individual of the hostile country is destined to suffer every privation of liberty and protection, and every disruption of family ties. Protection was, and still is with uncivilized people, the exception.

Art. 25. In modern regular wars of the Europeans, and their descendants in other portions of the globe, protection of the inoffensive citizen of the hostile country is the rule; privation and disturbance of private relations are the exceptions.

Art. 26. Commanding generals may cause the magistrates and civil officers of the hostile country to take the oath of temporary allegiance or an oath of fidelity to their own victorious government or rulers, and they may expel everyone who declines to do so. But whether they do so or not, the people and their civil officers owe strict obedience to them as long as they hold sway over the district or country, at the peril of their lives.

Art. 27. The law of war can no more wholly dispense with retaliation than can the law of nations, of which it is a branch. Yet civilized nations acknowledge retaliation as the sternest feature of war . A reckless enemy often leaves to his opponent no other means of securing himself against the repetition of barbarous outrage. 319


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 28. Retaliation will, therefore, never be resorted to as a measure of mere revenge, but only as a means of protective retribution, and moreover, cautiously and unavoidably; that is to say, retaliation shall only be resorted to after careful inquiry into the real occurrence, and the character of the misdeeds that may demand retribution.

Unjust or inconsiderate retaliation removes the belligerents farther and farther from the mitigating rules of regular war, and by rapid steps leads them nearer to the internecine wars of savages.

Art. 29. Modern times are distinguished from earlier ages by the existence, at one and the same time, of many nations and great governments related to one another in close intercourse.

Peace is their normal condition; war is the exception. The ultimate object of all modern war is a renewed state of peace.

The more vigorously wars are pursued, the better it is for humanity. Sharp wars are brief.

Art. 30. Ever since the formation and coexistence of modern nations, and ever since wars have become great national wars, war has come to be acknowledged not to be its own end, but the means to obtain great ends of state, or to consist in defense against wrong; and no conventional restriction of the modes adopted to injure the enemy is any longer admitted; but the law of war imposes many limitations and restrictions on principles of justice, faith, and honor.

Section II : Public and private property of the enemy -- Protection of persons, and especially of women, of religion, the arts and sciences -- Punishment of crimes against the inhabitants of hostile countries

320


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 31. A victorious army appropriates all public money, seizes all public movable property until further direction by its government, and sequesters for its own benefit or of that of its government all the revenues of real property belonging to the hostile government or nation. The title to such real property remains in abeyance during military occupation, and until the conquest is made complete.

Art. 32. A victorious army, by the martial power inherent in the same, may suspend, change, or abolish, as far as the martial power extends, the relations which arise from the services due, according to the existing laws of the invaded country, from one citizen, subject, or native of the same to another.

The commander of the army must leave it to the ultimate treaty of peace to settle the permanency of this change.

Art. 33. It is no longer considered lawful -- on the contrary, it is held to be a serious breach of the law of war -- to force the subjects of the enemy into the service of the victorious government, except the latter should proclaim, after a fair and complete conquest of the hostile country or district, that it is resolved to keep the country, district, or place permanently as its own and make it a portion of its own country.

Art. 34. As a general rule, the property belonging to churches, to hospitals, or other establishments of an exclusively charitable character, to establishments of education, or foundations for the promotion of knowledge, whether public schools, universities, academies of learning or observatories, museums of the fine arts, or of a scientific character -- such property is not to be considered public property in the sense of paragraph 31; but it may be taxed or used when the public service may require it.

321


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 35. Classical works of art, libraries, scientific collections, or precious instruments, such as astronomical telescopes, as well as hospitals, must be secured against all avoidable injury, even when they are contained in fortified places whilst besieged or bombarded.

Art. 36. If such works of art, libraries, collections, or instruments belonging to a hostile nation or government, cam be removed without injury, the ruler of the conquering state or nation may order them to be seized and removed for the benefit of the said nation. The ultimate ownership is to be settled by the ensuing treaty of peace.

In no case shall they be sold or given away, if captured by the armies of the United States, nor shall they ever be privately appropriated, or wantonly destroyed or injured.

Art. 37. The United States acknowledge and protect, in hostile countries occupied by them, religion and morality; strictly private property; the persons of the inhabitants, especially those of women: and the sacredness of domestic relations. Offenses to the contrary shall be rigorously punished.

This rule does not interfere with the right of the victorious invader to tax the people or their property, to levy forced loans, to billet soldiers, or to appropriate property, especially houses, lands, boats or ships, and churches, for temporary and military uses.

Art. 38. Private property, unless forfeited by crimes or by offenses of the owner, can be seized only by way of military necessity, for the support or other benefit of the army or of the United States.

If the owner has not fled, the commanding officer will cause receipts to be given, which may serve the spoliated owner to obtain indemnity.

Art. 39. The salaries of civil officers of the hostile government who remain in the invaded territory, 322


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

and continue the work of their office, and can continue it according to the circumstances arising out of the war -- such as judges, administrative or police officers, officers of city or communal governments -- are paid from the public revenue of the invaded territory, until the military government has reason wholly or partially to discontinue it. Salaries or incomes connected with purely honorary titles are always stopped.

Art. 40. There exists no law or body of authoritative rules of action between hostile armies,except that branch of the law of nature and nations which is called the law and usages of war on land.

Art. 41. All municipal law of the ground on which the armies stand, or of the countries to which they belong, is silent and of no effect between armies in the field.

Art. 42. Slavery, complicating and confounding the ideas of property, (that is of a ' thing ',) and of personality, (that is of ' humanity ',) exists according to municipal or local law only. The law of nature and nations has never acknowledged it. The digest of the Roman law enacts the early dictum of the pagan jurist, that "so far as the law of nature is concerned, all men are equal." Fugitives escaping from a country in which they were slaves, villains, or serfs, into another country, have, for centuries past, been held free and acknowledged free by judicial decisions of European countries, even though the municipal law of the country in which the slave had taken refuge acknowledged slavery within its own dominions.

Art. 43. Therefore, in a war between the United States and a belligerent which admits of slavery, if a person held in bondage by that belligerent be captured by or come as a fugitive under the protection of the military forces of the United States, such person is immediately entitled to the rights and privileges of a freeman. To return such person into slavery would amount to enslaving a free person, and neither the United States nor any officer under their authority can enslave any human being. Moreover, a person so made free by the law of war is under the shield of the law of nations, and the former owner or State can have, by the law of postliminy, 323


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

no belligerent lien or claim of service.

Art. 44. All wanton violence committed against persons in the invaded country, all destruction of property not commanded by the authorized officer, all robbery, all pillage or sacking, even after taking a place by main force, all rape, wounding, maiming, or killing of such inhabitants, are prohibited under the penalty of death, or such other severe punishment as may seem adequate for the gravity of the offense.

A soldier, officer or private, in the act of committing such violence, and disobeying a superior ordering him to abstain from it, may be lawfully killed on the spot by such superior.

Art. 45. All captures and booty belong, according to the modern law of war, primarily to the government of the captor.

Prize money, whether on sea or land, can now only be claimed under local law.

Art. 46. Neither officers nor soldiers are allowed to make use of their position or power in the hostile country for private gain, not even for commercial transactions otherwise legitimate. Offenses to the contrary committed by commissioned officers will be punished with cashiering or such other punishment as the nature of the offense may require; if by soldiers, they shall be punished according to the nature of the offense.

Art. 47. Crimes punishable by all penal codes, such as arson, murder, maiming, assaults, highway robbery, theft, burglary, fraud, forgery, and rape, if committed by an American soldier in a hostile country against its inhabitants, are not only punishable as at home, but in all cases in which death is not inflicted, the severer punishment shall be preferred.

324


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Section III : Deserters -- Prisoners of war -- Hostages -- Booty on the battle-field

Art. 48. Deserters from the American Army, having entered the service of the enemy, suffer death if they fall again into the hands of the United States, whether by capture, or being delivered up to the American Army; and if a deserter from the enemy, having taken service in the Army of the United States, is captured by the enemy, and punished by them with death or otherwise, it is not a breach against the law and usages of war, requiring redress or retaliation.

Art. 49. A prisoner of war is a public enemy armed or attached to the hostile army for active aid, who has fallen into the hands of the captor, either fighting or wounded, on the field or in the hospital, by individual surrender or by capitulation.

All soldiers, of whatever species of arms; all men who belong to the rising en masse of the hostile country; all those who are attached to the army for its efficiency and promote directly the object of the war, except such as are hereinafter provided for; all disabled men or officers on the field or elsewhere, if captured; all enemies who have thrown away their arms and ask for quarter, are prisoners of war, and as such exposed to the inconveniences as well as entitled to the privileges of a prisoner of war.

Art. 50. Moreover, citizens who accompany an army for whatever purpose, such as sutlers, editors, or reporters of journals, or contractors, if captured, may be made prisoners of war, and be detained as such.

The monarch and members of the hostile reigning family, male or female, the chief, and chief officers of the hostile government, its diplomatic agents, and all persons who are of particular and singular use and benefit to the hostile army or its government, are, if captured on belligerent ground, and if unprovided with a safe conduct granted by the captor's government, prisoners of war.

325


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 51. If the people of that portion of an invaded country which is not yet occupied by the enemy, or of the whole country, at the approach of a hostile army, rise, under a duly authorized levy ' en masse ' to resist the invader, they are now treated as public enemies, and, if captured, are prisoners of war.

Art. 52. No belligerent has the right to declare that he will treat every captured man in arms of a levy ' en masse ' as a brigand or bandit.

If, however, the people of a country, or any portion of the same, already occupied by an army, rise against it, they are violators of the laws of war, and are not entitled to their protection.

Art. 53. The enemy's chaplains, officers of the medical staff, apothecaries, hospital nurses and servants, if they fall into the hands of the American Army, are not prisoners of war, unless the commander has reasons to retain them. In this latter case, or if, at their own desire, they are allowed to remain with their captured companions, they are treated as prisoners of war, and may be exchanged if the commander sees fit.

Art. 54. A hostage is a person accepted as a pledge for the fulfillment of an agreement concluded between belligerents during the war, or in consequence of a war. Hostages are rare in the present age.

Art. 55. If a hostage is accepted, he is treated like a prisoner of war, according to rank and condition, as circumstances may admit.

Art. 56. A prisoner of war is subject to no punishment for being a public enemy, nor is any revenge wreaked upon him by the intentional infliction of any suffering, or disgrace, by cruel imprisonment, want of food, by mutilation, death, or any other barbarity. 326


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 57. So soon as a man is armed by a sovereign government and takes the soldier's oath of fidelity, he is a belligerent; his killing, wounding, or other warlike acts are not individual crimes or offenses. No belligerent has a right to declare that enemies of a certain class, color, or condition, when properly organized as soldiers, will not be treated by him as public enemies.

Art. 58. The law of nations knows of no distinction of color, and if an enemy of the United States should enslave and sell any captured persons of their army, it would be a case for the severest retaliation, if not redressed upon complaint.

The United States cannot retaliate by enslavement; therefore death must be the retaliation for this crime against the law of nations.

Art. 59. A prisoner of war remains answerable for his crimes committed against the captor's army or people, committed before he was captured, and for which he has not been punished by his own authorities.

All prisoners of war are liable to the infliction of retaliatory measures.

Art. 60. It is against the usage of modern war to resolve, in hatred and revenge, to give no quarter. No body of troops has the right to declare that it will not give, and therefore will not expect, quarter; but a commander is permitted to direct his troops to give no quarter, in great straits, when his own salvation makes it impossible to cumber himself with prisoners.

Art. 61. Troops that give no quarter have no right to kill enemies already disabled on the ground, or prisoners captured by other troops.

327


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 62. All troops of the enemy known or discovered to give no quarter in general, or to any portion of the army, receive none.

Art. 63. Troops who fight in the uniform of their enemies, without any plain, striking, and uniform mark of distinction of their own, can expect no quarter.

Art. 64. If American troops capture a train containing uniforms of the enemy, and the commander considers it advisable to distribute them for use among his men, some striking mark or sign must be adopted to distinguish the American soldier from the enemy.

Art. 65. The use of the enemy's national standard, flag, or other emblem of nationality, for the purpose of deceiving the enemy in battle, is an act of perfidy by which they lose all claim to the protection of the laws of war.

Art. 66. Quarter having been given to an enemy by American troops, under a misapprehension of his true character, he may, nevertheless, be ordered to suffer death if, within three days after the battle, it be discovered that he belongs to a corps which gives no quarter.

Art. 67. The law of nations allows every sovereign government to make war upon another sovereign state, and, therefore, admits of no rules or laws different from those of regular warfare, regarding the treatment of prisoners of war, although they may belong to the army of a government which the captor may consider as a wanton and unjust assailant.

Art. 68. Modern wars are not internecine wars, in which the killing of the enemy is the object. The destruction of the enemy in modern war, and, indeed, modern war itself, are means to obtain that object of the belligerent which lies beyond the war. 328


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Unnecessary or revengeful destruction of life is not lawful.

Art. 69. Outposts, sentinels, or pickets are not to be fired upon, except to drive them in, or when a positive order, special or general, has been issued to that effect.

Art. 70. The use of poison in any manner, be it to poison wells, or food, or arms, is wholly excluded from modern warfare. He that uses it puts himself out of the pale of the law and usages of war.

Art. 71. Whoever intentionally inflicts additional wounds on an enemy already wholly disabled, or kills such an enemy, or who orders or encourages soldiers to do so, shall suffer death, if duly convicted, whether he belongs to the Army of the United States, or is an enemy captured after having committed his misdeed.

Art. 72. Money and other valuables on the person of a prisoner, such as watches or jewelry, as well as extra clothing, are regarded by the American Army as the private property of the prisoner, and the appropriation of such valuables or money is considered dishonorable, and is prohibited.

Nevertheless, if ' large ' sums are found upon the persons of prisoners, or in their possession, they shall be taken from them, and the surplus, after providing for their own support, appropriated for the use of the army, under the direction of the commander, unless otherwise ordered by the government. Nor can prisoners claim, as private property, large sums found and captured in their train, although they have been placed in the private luggage of the prisoners.

Art. 73. All officers, when captured, must surrender their side arms to the captor. They may be restored to the prisoner in marked cases, by the commander, to signalize admiration of his 329


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

distinguished bravery or approbation of his humane treatment of prisoners before his capture. The captured officer to whom they may be restored can not wear them during captivity.

Art. 74. A prisoner of war, being a public enemy, is the prisoner of the government, and not of the captor. No ransom cam be paid by a prisoner of war to his individual captor or to any officer in command. The government alone releases captives, according to rules prescribed by itself.

Art. 75. Prisoners of war are subject to confinement or imprisonment such as may be deemed necessary on account of safety, but they are to be subjected to no other intentional suffering or indignity. The confinement and mode of treating a prisoner may be varied during his captivity according to the demands of safety.

Art. 76. Prisoners of war shall be fed upon plain and wholesome food, whenever practicable, and treated with humanity.

They may be required to work for the benefit of the captor's government, according to their rank and condition.

Art. 77. A prisoner of war who escapes may be shot or otherwise killed in his flight; but neither death nor any other punishment shall be inflicted upon him simply for his attempt to escape, which the law of war does not consider a crime. Stricter means of security shall be used after an unsuccessful attempt at escape.

If, however, a conspiracy is discovered, the purpose of which is a united or general escape, the conspirators may be rigorously punished, even with death; and capital punishment may also be inflicted upon prisoners of war discovered to have plotted rebellion against the authorities of the captors, whether in union with fellow prisoners or other persons.

330


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 78. If prisoners of war having given no pledge nor made any promise on their honor, forcibly or otherwise escape, and are captured again in battle after having rejoined their own army, they shall not be punished for their escape, but shall be treated as simple prisoners of war, although they will be subjected to stricter confinement.

Art. 79. Every captured wounded enemy shall be medically treated, according to the ability of the medical staff.

Art. 80. Honorable men, when captured, will abstain from giving to the enemy information concerning their own army, and the modern law of war permits no longer the use of any violence against prisoners in order to extort the desired information or to punish them for having given false information.

Section IV : Partisans -- Armed enemies not belonging to the hostile army -- Scouts -- Armed prowlers -- War-rebels

Art. 81. Partisans are soldiers armed and wearing the uniform of their army, but belonging to a corps which acts detached from the main body for the purpose of making in roads into the territory occupied by the enemy. If captured, they are entitled to all the privileges of the prisoner of war.

Art. 82. Men, or squads of men, who commit hostilities, whether by fighting, or inroads for destruction or plunder, or by raids of any kind, without commission, without being part and portion of the organized hostile army, and without sharing continuously in the war, but who do so with intermitting returns to their homes and avocations, or with the occasional assumption of the semblance of peaceful pursuits, divesting themselves of the character or appearance of soldiers -- such men, or squads of men, are not public enemies, and, therefore, if captured, are not entitled to the privileges of prisoners of war, but shall be treated 331


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

summarily as highway robbers or pirates.

Art. 83. Scouts, or single soldiers, if disguised in the dress of the country or in the uniform of the army hostile to their own, employed in obtaining information, if found within or lurking about the lines of the captor, are treated as spies, and suffer death.

Art. 84. Armed prowlers, by whatever names they may be called, or persons of the enemy's territory, who steal within the lines of the hostile army for the purpose of robbing, killing, or of destroying bridges, roads or canals, or of robbing or destroying the mail, or of cutting the telegraph wires, are not entitled to the privileges of the prisoner of war.

Art. 85. War -rebels are persons within an occupied territory who rise in arms against the occupying or conquering army, or against the authorities established by the same. If captured, they may suffer death, whether they rise singly, in small or large bands, and whether called upon to do so by their own, but expelled, government or not. They are not prisoners of war; nor are they if discovered and secured before their conspiracy has matured to an actual rising or armed violence.

Section V: Safe-conduct -- Spies -- War-traitors -- Captured messengers -- Abuse of the flag of truce

Art. 86. All intercourse between the territories occupied by belligerent armies, whether by traffic, by letter, by travel, or in any other way, ceases. This is the general rule, to be observed without special proclamation.

Exceptions to this rule, whether by safe-conduct, or permission to trade on a small or large scale, or by exchanging malls, or by travel from one territory into the other, can take place only according to agreement approved by the government, or by the highest military 332


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

authority.

Contraventions of this rule are highly punishable.

Art. 87. Ambassadors, and all other diplomatic agents of neutral powers, accredited to the enemy, may receive safe-conducts through the territories occupied by the belligerents, unless there are military reasons to the contrary, and unless they may reach the place of their destination conveniently by another route. It implies no international affront if the safe-conduct is declined. Such passes are usually given by the supreme authority of the State, and not by subordinate officers.

Art. 88. A spy is a person who secretly, in disguise or under false pretense, seeks information with the intention of communicating it to the enemy.

The spy is punishable with death by hanging by the neck, whether or not he succeed in obtaining the information or in conveying it to the enemy.

Art. 89. If a citizen of the United States obtains information in a legitimate manner, and betrays it to the enemy, be he a military or civil officer, or a private citizen, he shall suffer death.

Art. 90. A traitor under the law of war, or a war-traitor, is a person in a place or district under Martial Law who, unauthorized by the military commander, gives information of any kind to the enemy, or holds intercourse with him.

Art. 91. The war-traitor is always severely punished. If his offense consists in betraying to the enemy anything concerning the condition, safety, operations, or plans of the troops holding or occupying the place or district, his punishment is death.

333


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 92. If the citizen or subject of a country or place invaded or conquered gives information to his own government, from which he is separated by the hostile army, or to the army of his government, he is a war-traitor, and death is the penalty of his offense.

Art. 93. All armies in the field stand in need of guides, and impress them if they cannot obtain them otherwise.

Art. 94. No person having been forced by the enemy to serve as guide is punishable for having done so.

Art. 95. If a citizen of a hostile and invaded district voluntarily serves as a guide to the enemy, or offers to do so, he is deemed a war-traitor, and shall suffer death.

Art. 96. A citizen serving voluntarily as a guide against his own country commits treason, and will be dealt with according to the law of his country.

Art. 97. Guides, when it is clearly proved that they have misled intentionally, may be put to death.

Art. 98. All unauthorized or secret communication with the enemy is considered treasonable by the law of war.

Foreign residents in an invaded or occupied territory, or foreign visitors in the same, can claim no immunity from this law. They may communicate with foreign parts, or with the inhabitants of the hostile country, so far as the military authority permits, but no further. Instant expulsion from the occupied territory would be the very least punishment for the infraction of this rule. 334


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 99. A messenger carrying written dispatches or verbal messages from one portion of the army, or from a besieged place, to another portion of the same army, or its government, if armed, and in the uniform of his army, and if captured, while doing so, in the territory occupied by the enemy, is treated by the captor as a prisoner of war. If not in uniform, nor a soldier, the circumstances connected with his capture must determine the disposition that shall be made of him.

Art. 100. A messenger or agent who attempts to steal through the territory occupied by the enemy, to further, in any manner, the interests of the enemy, if captured, is not entitled to the privileges of the prisoner of war, and may be dealt with according to the circumstances of the case.

Art. 101. While deception in war is admitted as a just and necessary means of hostility, and is consistent with honorable warfare, the common law of war allows even capital punishment for clandestine or treacherous attempts to injure an enemy, because they are so dangerous, and it is difficult to guard against them.

Art. 102. The law of war, like the criminal law regarding other offenses, makes no difference on account of the difference of sexes, concerning the spy, the war-traitor, or the war-rebel.

Art. 103. Spies, war-traitors, and war-rebels are not exchanged according to the common law of war. The exchange of such persons would require a special cartel, authorized by the government, or, at a great distance from it, by the chief commander of the army in the field.

Art. 104. A successful spy or war-traitor, safely returned to his own army, and afterwards captured as an enemy, is not subject to punishment for his acts as a spy or war-traitor, but he may be held in closer custody as a person individually dangerous. 335


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Section VI : Exchange of prisoners -- Flags of truce -- Flags of protection

Art. 105. Exchanges of prisoners take place -- number for number -- rank for rank -- wounded for wounded -- with added condition for added condition -- such, for instance, as not to serve for a certain period.

Art. 106. In exchanging prisoners of war, such numbers of persons of inferior rank may be substituted as an equivalent for one of superior rank as may be agreed upon by cartel, which requires the sanction of the government, or of the commander of the army in the field.

Art. 107. A prisoner of war is in honor bound truly to state to the captor his rank; and he is not to assume a lower rank than belongs to him, in order to cause a more advantageous exchange, nor a higher rank, for the purpose of obtaining better treatment.

Offenses to the contrary have been justly punished by the commanders of released prisoners, and may be good cause for refusing to release such prisoners.

Art. 108. The surplus number of prisoners of war remaining after an exchange has taken place is sometimes released either for the payment of a stipulated sum of money, or, in urgent cases, of provision, clothing, or other necessaries.

Such arrangement, however, requires the sanction of the highest authority.

Art. 109. The exchange of prisoners of war is an act of convenience to both belligerents. If no general cartel has been concluded, it cannot be demanded by either of them. No belligerent is obliged to exchange prisoners of war.

336


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

A cartel is voidable as soon as either party has violated it.

Art. 110. No exchange of prisoners shall be made except after complete capture, and after an accurate account of them, and a list of the captured officers, has been taken.

Art. 111. The bearer of a flag of truce cannot insist upon being admitted. He must always be admitted with great caution. Unnecessary frequency is carefully to be avoided.

Art. 112. If the bearer of a flag of truce offer himself during an engagement, he can be admitted as a very rare exception only. It is no breach of good faith to retain such flag of truce, if admitted during the engagement. Firing is not required to cease on the appearance of a flag of truce in battle.

Art. 113. If the bearer of a flag of truce, presenting himself during an engagement, is killed or wounded, it furnishes no ground of complaint whatever.

Art. 114. If it be discovered, and fairly proved, that a flag of truce has been abused for surreptitiously obtaining military knowledge, the bearer of the flag thus abusing his sacred character is deemed a spy.

So sacred is the character of a flag of truce, and so necessary is its sacredness, that while its abuse is an especially heinous offense, great caution is requisite, on the other hand, in convicting the bearer of a flag of truce as a spy.

Art. 115. It is customary to designate by certain flags (usually yellow) the hospitals in places which are shelled, so that the besieging enemy may avoid firing on them. The same has been done in battles, when hospitals are situated within the field of the engagement. 337


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 116. Honorable belligerents often request that the hospitals within the territory of the enemy may be designated, so that they may be spared. An honorable belligerent allows himself to be guided by flags or signals of protection as much as the contingencies and the necessities of the fight will permit.

Art. 117. It is justly considered an act of bad faith, of infamy or fiendishness, to deceive the enemy by flags of protection. Such act of bad faith may be good cause for refusing to respect such flags.

Art. 118. The besieging belligerent has sometimes requested the besieged to designate the buildings containing collections of works of art, scientific museums, astronomical observatories, or precious libraries, so that their destruction may be avoided as much as possible.

Section VII : Parole

Art. 119. Prisoners of war may be released from captivity by exchange, and, under certain circumstances, also by parole.

Art. 120. The term Parole designates the pledge of individual good faith and honor to do, or to omit doing, certain acts after he who gives his parole shall have been dismissed, wholly or partially, from the power of the captor.

Art. 121. The pledge of the parole is always an individual, but not a private act.

Art. 122. The parole applies chiefly to prisoners of war whom the captor allows to return to their 338


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

country, or to live in greater freedom within the captor's country or territory, on conditions stated in the parole.

Art. 123. Release of prisoners of war by exchange is the general rule; release by parole is the exception.

Art. 124. Breaking the parole is punished with death when the person breaking the parole is captured again.

Accurate lists, therefore, of the paroled persons must be kept by the belligerents.

Art. 125. When paroles are given and received there must be an exchange of two written documents, in which the name and rank of the paroled individuals are accurately and truthfully stated.

Art. 126. Commissioned officers only are allowed to give their parole, and they can give it only with the permission of their superior, as long as a superior in rank is within reach.

Art. 127. No noncommissioned officer or private can give his parole except through an officer. Individual paroles not given through an officer are not only void, but subject the individuals giving them to the punishment of death as deserters. The only admissible exception is where individuals, properly separated from their commands, have suffered long confinement without the possibility of being paroled through an officer.

Art. 128. No paroling on the battlefield; no paroling of entire bodies of troops after a battle; and no dismissal of large numbers of prisoners, with a general declaration that they are paroled, is permitted, or of any value.

339


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 129. In capitulations for the surrender of strong places or fortified camps the commanding officer, in cases of urgent necessity, may agree that the troops under his command shall not fight again during the war, unless exchanged

Art. 130. The usual pledge given in the parole is not to serve during the existing war, unless exchanged.

This pledge refers only to the active service in the field, against the paroling belligerent or his allies actively engaged in the same war. These cases of breaking the parole are patent acts, and can be visited with the punishment of death; but the pledge does not refer to internal service, such as recruiting or drilling the recruits, fortifying places not besieged, quelling civil commotions, fighting against belligerents unconnected with the paroling belligerents, or to civil or diplomatic service for which the paroled officer may be employed.

Art. 131. If the government does not approve of the parole, the paroled officer must return into captivity, and should the enemy refuse to receive him, he is free of his parole.

Art. 132. A belligerent government may declare, by a general order, whether it will allow paroling, and on what conditions it will allow it. Such order is communicated to the enemy.

Art. 133. No prisoner of war can be forced by the hostile government to parole himself, and no government is obliged to parole prisoners of war, or to parole all captured officers, if it paroles any. As the pledging of the parole is an individual act, so is paroling, on the other hand, an act of choice on the part of the belligerent.

Art. 134. The commander of an occupying army may require of the civil officers of the enemy, and of its citizens, any pledge he may consider necessary for the safety or security of his army, and 340


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

upon their failure to give it he may arrest, confine, or detain them.

Section VIII : Armistice -- Capitulation

Art. 135. An armistice is the cessation of active hostilities for a period agreed between belligerents. It must be agreed upon in writing, and duly ratified by the highest authorities of the contending parties.

Art. 136. If an armistice be declared, without conditions, it extends no further than to require a total cessation of hostilities along the front of both belligerents.

If conditions be agreed upon, they should be clearly expressed, and must be rigidly adhered to by both parties. If either party violates any express condition, the armistice may be declared null and void by the other.

Art. 137. An armistice may be general, and valid for all points and lines of the belligerents; or special, that is, referring to certain troops or certain localities only.

An armistice may be concluded for a definite time; or for an indefinite time, during which either belligerent may resume hostilities on giving the notice agreed upon to the other.

Art. 138. The motives which induce the one or the other belligerent to conclude an armistice, whether it be expected to be preliminary to a treaty of peace, or to prepare during the armistice for a more vigorous prosecution of the war, does in no way affect the character of the armistice itself.

Art. 139. An armistice is binding upon the belligerents from the day of the agreed commencement; but the officers of the armies are responsible from the day only when they receive official 341


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

information of its existence.

Art. 140. Commanding officers have the right to conclude armistices binding on the district over which their command extends, but such armistice is subject to the ratification of the superior authority, and ceases so soon as it is made known to the enemy that the armistice is not ratified, even if a certain time for the elapsing between giving notice of cessation and the resumption of hostilities should have been stipulated for.

Art. 141. It is incumbent upon the contracting parties of an armistice to stipulate what intercourse of persons or traffic between the inhabitants of the territories occupied by the hostile armies shall be allowed, if any.

If nothing is stipulated the intercourse remains suspended, as during actual hostilities.

Art. 142. An armistice is not a partial or a temporary peace; it is only the suspension of military operations to the extent agreed upon by the parties.

Art. 143. When an armistice is concluded between a fortified place and the army besieging it, it is agreed by all the authorities on this subject that the besieger must cease all extension, perfection, or advance of his attacking works as much so as from attacks by main force.

But as there is a difference of opinion among martial jurists, whether the besieged have the right to repair breaches or to erect new works of defense within the place during an armistice, this point should be determined by express agreement between the parties.

Art. 144. So soon as a capitulation is signed, the capitulator has no right to demolish, destroy, or injure the works, arms, stores, or ammunition, in his possession, during the time which elapses between the signing and the execution of the capitulation, unless otherwise stipulated in the 342


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

same.

Art. 145. When an armistice is clearly broken by one of the parties, the other party is released from all obligation to observe it.

Art. 146. Prisoners taken in the act of breaking an armistice must be treated as prisoners of war, the officer alone being responsible who gives the order for such a violation of an armistice. The highest authority of the belligerent aggrieved may demand redress for the infraction of an armistice.

Art. 147. Belligerents sometimes conclude an armistice while their plenipotentiaries are met to discuss the conditions of a treaty of peace; but plenipotentiaries may meet without a preliminary armistice; in the latter case, the war is carried on without any abatement.

Section IX : Assassination

Art. 148. The law of war does not allow proclaiming either an individual belonging to the hostile army, or a citizen, or a subject of the hostile government, an outlaw, who may be slain without trial by any captor, any more than the modern law of peace allows such intentional outlawry; on the contrary, it abhors such outrage. The sternest retaliation should follow the murder committed in consequence of such proclamation, made by whatever authority. Civilized nations look with horror upon offers of rewards for the assassination of enemies as relapses into barbarism. Section X : Insurrection -- Civil war – Rebellion

Art. 149. Insurrection is the rising of people in arms against their government, or a portion of it, or against one or more of its laws, or against an officer or officers of the government. It may be 343


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

confined to mere armed resistance, or it may have greater ends in view.

Art. 150. Civil war is war between two or more portions of a country or state, each contending for the mastery of the whole, and each claiming to be the legitimate government. The term is also sometimes applied to war of rebellion, when the rebellious provinces or portions of the state are contiguous to those containing the seat of government.

Art. 151. The term rebellion is applied to an insurrection of large extent, and is usually a war between the legitimate government of a country and portions of provinces of the same who seek to throw off their allegiance to it and set up a government of their own.

Art. 152. When humanity induces the adoption of the rules of regular war to ward rebels, whether the adoption is partial or entire, it does in no way whatever imply a partial or complete acknowledgement of their government, if they have set up one, or of them, as an independent and sovereign power. Neutrals have no right to make the adoption of the rules of war by the assailed government toward rebels the ground of their own acknowledgment of the revolted people as an independent power.

Art. 153. Treating captured rebels as prisoners of war, exchanging them, concluding of cartels, capitulations, or other warlike agreements with them; addressing officers of a rebel army by the rank they may have in the same; accepting flags of truce; or, on the other hand, proclaiming Martial Law in their territory, or levying war-taxes or forced loans, or doing any other act sanctioned or demanded by the law and usages of public war between sovereign belligerents, neither proves nor establishes an acknowledgment of the rebellious people, or of the government which they may have erected, as a public or sovereign power. Nor does the adoption of the rules of war toward rebels imply an engagement with them extending beyond the limits of these rules. It is victory in the field that ends the strife and settles the future relations between the contending parties.

344


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 154. Treating, in the field, the rebellious enemy according to the law and usages of war has never prevented the legitimate government from trying the leaders of the rebellion or chief rebels for high treason, and from treating them accordingly, unless they are included in a general amnesty.

Art. 155. All enemies in regular war are divided into two general classes -- that is to say, into combatants and noncombatants, or unarmed citizens of the hostile government.

The military commander of the legitimate government, in a war of rebellion, distinguishes between the loyal citizen in the revolted portion of the country and the disloyal citizen. The disloyal citizens may further be classified into those citizens known to sympathize with the rebellion without positively aiding it, and those who, without taking up arms, give positive aid and comfort to the rebellious enemy without being bodily forced thereto.

Art. 156. Common justice and plain expediency require that the military commander protect the manifestly loyal citizens, in revolted territories, against the hardships of the war as much as the common misfortune of all war admits.

The commander will throw the burden of the war, as much as lies within his power, on the disloyal citizens, of the revolted portion or province, subjecting them to a stricter police than the noncombatant enemies have to suffer in regular war; and if he deems it appropriate, or if his government demands of him that every citizen shall, by an oath of allegiance, or by some other manifest act, declare his fidelity to the legitimate government, he may expel, transfer, imprison, or fine the revolted citizens who refuse to pledge themselves anew as citizens obedient to the law and loyal to the government.

Whether it is expedient to do so, and whether reliance can be placed upon such oaths, the commander or his government have the right to decide.

345


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 157. Armed or unarmed resistance by citizens of the United States against the lawful movements of their troops is levying war against the United States, and is therefore treason.

346


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Konwencja w sprawie polepszenia losu rannych wojskowych w armiach w polu będących Genewa, 22 sierpnia 1864 r.327

Artykuł 1 Ambulanse i szpitale wojskowe będą uznane za neutralne i jako takie chronione i szanowane przez strony wojujące tak długo, póki w nich znajdować się będą chorzy albo ranni. Neutralność ustałaby, gdyby te ambulanse czy te szpitale chronione były przez siłę zbrojną. Artykuł 2 Personel szpitali i ambulansów obejmujący intendenturę, służby zdrowia, administracji i transportu rannych jako też kapelanów korzystać będzie z dobrodziejstw neutralnoś ci, o ile będzie spełniał swe funkcje i póki będą ranni wymagający starania i pomocy. Artykuł 3 Osoby oznaczone w poprzednim artykule będą mogły nawet po zajęciu przez nieprzyjaciela pełnić swe czynności w szpitalu lub ambulansie, który obsługuj ą, albo usunąć się, by powrócić do oddziału, do którego należą. W tym wypadku, gdy osoby te zaprzestaną swych czynności staraniem armii zajmującej będą odesłane do nieprzyjacielskich straży przednich. Artykuł 4 Ponieważ sprzęt szpitali wojskowych podlega prawu wojny, osoby przydzielone do tych szpitali będą mogły oddalając się zabrać tylko te przedmioty, które stanowią ich własność osobistą. Natomiast ambulanse w tych samych warunkach zatrzymują swój sprzęt.

327

Opracowano na podstawie: L. Gelberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumentów, wstęp i opracowanie, tom I, Warszawa 1954, s. 105-106

347


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 5 Mieszkańcy kraju, którzy nieść będą pomoc rannym, będą uszanowani i pozostaną wolni. Zadaniem dowódców stron wojujących będzie zawiadomić mieszkańców o odwołaniu się do ich humanitaryzmu i o związanej z tym ich neutralności. Ranny przyjęty i pielęgnowany w domu stanowi jego ochron ę. Mieszkaniec, który przyjmie do domu rannych, będzie zwolniony od kwaterunku oraz od części kontrybucji wojennych, jakie zostały nałożone. Artykuł 6 Wojskowi ranni lub chorzy będą zabrani i pielęgnowani bez względu na to, do jakiego narodu należą. Wodzowie naczelni będą mogli odesłać natychmiast do nieprzyjacielskich straży przednich – żołnierzy nieprzyjacielskich rannych podczas walki, o ile okoliczności na to pozwolą i za zgodą obu stron. Inni będą mogli również być odesłani pod warunkiem, że nie chwycą ponownie za broń przez cały czas wojny. Transporty ewakuacyjne oraz kierujący nimi personel znajdować się będą pod osłoną bezwzględnej neutralności. Artykuł 7 Dla szpitali, ambulansów i transportów ewakuacyjnych przyjęta będzie jednolita flaga odróżniająca. Towarzyszyć jej winna zawsze flaga narodowa. Personel zneutralizowany będzie mógł również zał ożyć opaski, lecz ich wydawanie pozostawione będzie władzy wojskowej. Flaga i opaska mieć będą czerwony krzyż na białym polu. Artykuł 8 Szczegóły wykonania konwencji niniejszej określone będą przez wodzów naczelnych armii walczących stosownie do instrukcji rządów i zgodnie z zasadami ogólnymi wyrażonymi w tej konwencji.

348


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 9 Wysokie Umawiające się Mocarstwa zgodziły się podać niniejszą konwencję do wiadomości rządów, które nie mogły wydelegować peł nomocników na konferencję międzynarodową w Genewie, zapraszając je do przystąpienia: w tym celu protokół pozostaje otwarty.

349


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Deklaracja w sprawie pocisków wybuchających małego kalibru, Petersburg, 11 grudnia 1868 r.328

Na propozycję cesarskiego rządu Rosji międzynarodowa komisja wojskowa zgromadziła się w S. Petersburgu w celu zbadania, w jakim stopniu należałoby zabronić używania pewnych pocisków w czasie wojny między cywilizowanymi narodami. Gdy ta komisja zgodnie ustaliła granice techniczne, do których dojść mogą konieczności i w których muszą się one zatrzymać wobec wymagań ludzkości, niżej podpisani na polecenie swych rządów są upoważnieni oświadczyć co następuje: Zważywszy, że postępy cywilizacji winny prowadzić w miarę możności do złagodzenia klęsk wojny; że jedynym legalnym celem, jaki państwa winny sobie stawiać w czasie wojny, jest osłabienie sił zbrojnych nieprzyjaciela; że w tym celu wystarczy możliwie największą liczbę ludzi uczynić niezdolnymi do walki; że używanie broni, która by niepotrzebnie zwiększała cierpienie ludzi już niezdolnych do walki albo sprowadzała nieuchronnie ich śmierć, prowadzi łoby poza ten cel; że więc używanie podobnej broni byłoby sprzeczne z prawami ludzkości; Umawiające się Strony zobowiązują się, że w razie wojny między nimi wyrzekają się wzajemnie używania przez ich wojska lądowe i morskie wszelkich pocisków wybuchających lub zawierających substancje piorunujące czy zapalne, wagi mniejszej niż 400 gramów. Umawiające się Strony wezwą wszystkie państwa, które nie brały udziału przez wysł anie swych delegatów w uchwałach międzynarodowej komisji wojskowej zgromadzonej w S. Petersburgu, do przystąpienia do niniejszej umowy. Umowa niniejsza obowiązuje tylko umawiające się Strony lub Strony, które do niej przystąpią, w razie wojny między dwiema lub kilkoma z nich; nie ma ona zastosowania wobec stron, które nie podpisały umowy lub do niej nie przystąpiły. 328

Opracowano na podstawie: Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumentów, wstęp i opracowanie L. Gelberg, PWN, Warszawa 1954, t. I, s. 108-109

350


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Umowa przestał aby również obowią zywać, gdyby w wojnie między Stronami Umawiającymi się lub Stronami, które do umowy przystąpiły, do jednego z państw wojujących przyłączyła się strona, która umowy nie podpisała lub do niej nie przystąpiła. Strony Umawiające się lub Strony, które do umowy przystąpiły, zastrzegają sobie możność późniejszego porozumienia, ilekroć zostałaby sformułowana dokładna propozycja w związku z przyszłymi udoskonaleniami, które nauka mogłaby spowodować w uzbrojeniu wojsk, a to w celu utrzymania przyjętych przez nie zasad i pogodzenia konieczności wojennych z prawami ludzkości

351


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Deklaracja o zakazie używania na wojnie kul rozszerzających się lub rozpłaszczających, Haga, 29 lipca 1899 r.329

Niżej podpisani Pełnomocnicy pa ństw reprezentowanych na Mię dzynarodowej Konferencji Pokojowej w Hadze, należycie do tego upoważnieni przez swoje Rz ądy, kierując się uczuciami, które znalazły wyraz w Deklaracji Petersburskiej z 29 listopada/11 grudnia 1868 roku, Oświadczają: Umawiające się Państwa ustanawiają zakaz używania kul, które rozszerzają się lub rozpłaszczają łatwo w ciele ludzkim takich, jak kule o twardej powłoce zewnętrznej nie osłaniającej całkowicie jądra bądź pokrytej nacięciami (...).

329

Opracowano na podstawie: Prawo międzynarodowe. Źródła i materiały, pod red. A. Górbiela, Katowice 1970, t. II, s. 132

352


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Deklaracja o zakazie używania pocisków gazowych, Haga, 29 lipca 1899 r.330

Niżej podpisani Pełnomocnicy państw reprezentowanych na Międzynarodowej Konferencji Pokojowej w Hadze, należycie do tego upoważnieni przez swoje Rządy, kierując się uczuciami, które znalazły wyraz w Deklaracji Petersburskiej z 29 listopada / 11 grudnia 1868 roku, Oświadczają: Umawiające się Państwa ustanawiają zakaz używania pocisków, których jedynym celem jest rozprzestrzenianie gazów duszących i zabijających (...).

330

Opracowano na podstawie: Prawo międzynarodowe. Źródła i materiały, pod red. A. Górbiela, Katowice 1970, t. II, s. 132

353


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Zarządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 26 stycznia 1927 r. w sprawie opublikowania Międzynarodowej Konwencji Genewskiej z dnia 6 lipca 1906 r. o polepszeniu losu rannych i chorych w armjach czynnych

Na mocy artykułu 2 ustawy z dnia 23 lipca 1926 r. (Dz. U. R. P. Nr 83, poz. 452) ogłasza Konwencję następującej treści: ROZDZIAŁ I. O rannych i chorych.

Art. 1. Wojskowi i inne osoby przydzielone do armji oficjalnie, o ile zostaną ranione lub zachorują, winny być uszanowane i pielęgnowane, bez ró Ŝnicy narodowości, przez tę ze stron walczących, w której mocy b ędą. Jednakże strona walcząca, zmuszona pozostawić chorych, lub rannych przeciwnikowi, pozostawi wraz z nimi, o ile tylko okoliczności wojenne na to pozwolą, część swego personelu i materjału sanitarnego, aby przyczynić się do ich pielęgnowania.

Art. 2. Ranni i chorzy armji, którzy zagarni ęci zostali przez drugą stronę walczącą, stają się jeńcami wojennymi, z zastrzeżeniem opieki, jaka na mocy poprzedniego artykułu ma im być udzielona i podlegają ogólnym przepisom prawa międzynarodowego publicznego, dotyczącym jeńców wojennych. Strony walczące mają moŜność ułoŜyć odnośnie do rannych, lub chorych takie 354


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

postanowienia wyjątkowe, lub przywileje, jakie uznają za wskazane; będą, mianowicie, miały możność zgodzić się, co do: wzajemnego wydawania po bitwie rannych, pozostałych na polu bitwy; odsyłania do ojczyzny, po doprowadzeniu do stanu, umożliwiającego przewóz, lub po wyleczeniu, rannych i chorych, których nie zechcą zatrzymywać, jako jeńców; wydawania państwu neutralnemu, za zgodą tegoż, rannych i chorych przeciwnika, pod warunkiem internowania ich przez to państwo aż do ukończenia działań wojennych.

Art. 3. Po kaŜdej bitwie, strona, która zajmować będzie pole bitwy, wyda zarządzenie w celu wyszukania rannych i zabezpieczenia ich, jak również i zabitych przed ograbieniem i złem traktowaniem. Strona ta czuwać będzie, aby przed pogrzebaniem lub spaleniem zabitych zbadano uwaŜnie ich trupy.

Art. 4. Każda ze stron walczących, prześle, skoro to tylko okaże się możliwem, władzom kraju poległych, lub też armji, gdzie służyli, oznaki lub wojskowe dowody legitymacyjne, znalezione przy poległych, oraz listę imienną przyjętych przez nią rannych lub chorych. Strony walczące będą się wzajemnie informowały odnośnie do internowania, oraz zaszłych zmian, jak również co do umieszczeń w szpitalach oraz co do zgonów, zaszłych w śród rannych i chorych znajdujących się w ich mocy. Też strony pozbierają wszelkie przedmioty do osobistego użytku służące, papiery wartościowe, listy i t. p., jakie znalezione zostaną na polu bitwy, lub teŜ pozostawione będą przez rannych lub chorych, zmarłych w tych zakładach i formacjach sanitarnych, celem przesłania tych przedmiotów osobom interesowanym przez władze kraju pochodzenia tych zmarłych.

355


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Art. 5. Władze wojskowe będą mogły odwołać się do miłosierdzia mieszkańców, w celu zbierania i pielęgnowania, pod ich kontrolą, rannych i chorych wojskowych, udzielając osobom, które na to wezwanie odpowiedziały, specjalnej opieki i przyznając im pewne ulgi.

ROZDZIAŁ II. O formacjach i zakładach sanitarnych.

Art. 6. Lotne formacje sanitarne, to jest takie, które są przeznaczone do towarzyszenia armji podczas wojny, oraz stałe zakłady sanitarne będą uszanowane przez strony walczące i otaczane ich opieką.

Art. 7. Opieka należna formacjom lotnym i zakładom sanitarnym ustaje z chwilą posiłkowania się nimi w celu dokonania czynów na szkod ę nieprzyjaciela.

Art. 8. Następujące fakty nie są uważane jako mogące pozbawić formację lotną lub zakład sanitarny opieki, zapewnionej przez art. 6: 1. Uzbrojenie personelu formacji lotnej lub zakładu sanitarnego, oraz użycie przez ten personel broni dla własnej obrony, lub też dla obrony swych chorych i rannych;

2. Fakt, że w braku uzbrojonych sanitarjuszy, formacji lub zakładu strzegą pikieta lub warty posiadające przepisany nakaz;

356


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

3. Fakt znalezienia w formacji lotnej lub zakładzie sanitarnym broni, lub nabojów, odebranych rannym, a które jeszcze nie zostały zwrócone właściwej władzy.

ROZDZIAŁ III. O personelu.

Art. 9. Personel przeznaczony wyłącznie do zabierania, przenoszenia rannych i chorych i leczenia ich, jak również do zarządzania formacjami lotnemi i zakładami sanitarnemi, kapelani przydzielani do armji, będą uszanowani i otaczani opieką w każdym wypadku; o ile wpadną w ręce nieprzyjaciela, nie będą traktowani, jako jeńcy wojenni. Postanowienia powyższe stosują się również do personelu, pełniącego straż formacji lotnych i zakładów sanitarnych w wypadkach, przewidzianych w art. 8, rozdz. 2.

Art. 10. Z personelem, wyszczególnionym w poprzednim artykule, zrównany jest personel ochotniczych towarzystw pomocy, należycie uznanych i upoważnionych przez ich Rząd, a który to personel użyty będzie w formacjach lotnych i zakładach sanitarnych wojskowych, z zastrzeżeniem, że personel powyższy podlegać będzie prawom i przepisom wojskowym. Każde państwo winno podać do wiadomości drugiemu państwu, bądź jeszcze w czasie pokoju, bądź też z chwilą rozpoczęcia działań wojennych, w każdym zaś razie, przed wszelkiem ich zużytkowaniem, nazwy towarzystw, które upowa Ŝniło, pod swą odpowiedzialnością, do pomagania urzędowej słuŜbie sanitarnej swych wojsk.

Art. 11. Towarzystwo uznane, należące do państwa neutralnego, może udzielać pomocy przez swój personel i przez swoje oddziały sanitarne stronie walczącej jedynie za uprzednią zgodą swego własnego rządu, oraz za upoważnieniem samej strony walczącej.

357


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Strona walcząca, która przyjęła pomoc, obowiązana jest przed wszelkiem użyciem takowej powiadomić o tem swego przeciwnika.

Art. 12. Osoby, wyszczególnione w artykułach 9, 10 i 11 spełniać będą w dalszym ciągu swe czynności po zagarnięciu ich przez nieprzyjaciela i pod jego kierownictw. Z chwilą, kiedy ich pomoc przestanie już być niezbędną, zostaną one odesłane do swej armji, lub też do kraju w terminach i według marszruty dającej się pogodzić z koniecznościami wojskowemi. Będą one mogły wtedy zabrać rzeczy, instrumenty, broń i konie, stanowiące ich własność osobistą.

Art. 13. Nieprzyjaciel zapewni personelowi, wzmiankowanemu w art 9, dopóki ten pozostawa ć będzie w jego mocy, to samo wynagrodzenie i ten sam Ŝołd, co i personelowi tego samego stopnia w swem wojsku. ROZDZIAŁ IV. O inwentarzu.

Art. 14. Lotne oddziały sanitarne, w razie wpadnięcia w ręce nieprzyjaciela, zachowają swój inwentarz, włączając w to zaprzęgi, bez względu na środki przewozowe i personel powożący. Jednakże właściwa władza wojskowa będzie miała prawo użytkować wspomniany wyżej inwentarz, dla przyjścia z pomocą chorym i rannym; zwrot inwentarza nastąpi na warunkach przewidzianych dla personelu sanitarnego i, o ile to moŜliwie, jednocześnie.

Art. 15. 358


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Budynki i inwentarz zakładów stałych podlegaj ą prawu wojennemu, lecz nie będą mogły być obrócone na inny użytek, dopóki b ędą potrzebne dla rannych i chorych. Jednakże dowodzący wojskami czynnemi będą mogli rozporządzać nimi, w wypadkach poważnych konieczności wojskowych, uprzednio zabezpieczając chorych i rannych, tam się znajdujących.

Art. 16.

Inwentarz towarzystw pomocy, dopuszczonych korzystania z opieki zapewnionej przez konwencję zgodnie z warunkami określonemi przez takową, uważany jest, jako własność prywatna, i jako taka, szanowana będzie we wszystkich okolicznościach wyjątkiem prawa rekwizycji, przyznanego stronom liczącym, według praw i zwyczajów wojennych. ROZDZIAŁ V. Transporty ewakuacyjne.

Art. 17. Transporty ewakuacyjne traktowane będą jako lotne oddziały sanitarne, z wyjątkiem specjalnych postanowień następujących: 1. Strona walcząca, która transport przejmie, będzie mogła, jeżeli tego wymagają konieczności wojskowe, podzielić go biorąc chorych i rannych, znajdujących się w tym transporcie. 2. W tym wypadku, obowiązek odesłania personelu sanitarnego, przewidziany w artykule 12, rozciągać się będzie i na wszelki personel wojskowy, wyznaczony

dla

transportu, lub dla ochrony jego posiadający w tym celu należyty nakaz.

Obowiązek oddania inwentarza sanitarnego, przewidziany w art. 14 stosować się będzie do pociągów kolejowych, oraz statków Ŝeglugi wewnętrznej, urządzonych specjalnie dla celów ewakuacyjnych, jak równie Ŝ do inwentarza wagonów, poci ągów i statków zwykłych, naleŜących do słuŜby sanitarnej. 359


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Wozy wojskowe, poza przeznaczonemi dla słuŜby sanitarnej, będą mogły być zagarniane wraz z ich zaprzęgiem. Personel cywilny, oraz rozmaite środki transportowe, pochodzące z rekwizycji, włączając w to i inwentarz kolejowy, oraz statki, uŜyte do transportów, podlega ć będą ogólnym przepisom międzynarodowego prawa publicznego. ROZDZIAŁ VI. O oznace wyróżniającej.

Art. 18. W hołdzie dla Szwajcarji znak heraldyczny Czerwonego KrzyŜa na białem polu, utworzony z odwróconych barw zwi ązkowych zostaje przyjęty jako godło i znak odró Ŝniający słuŜby sanitarnej wojsk.

Art. 19. Godło to figuruje za zezwoleniem właściwej władzy wojskowej na sztandarach, opaskach, jak równie Ŝ na całym inwentarzu słuŜby sanitarnej, za zgodą kompetentnej władzy wojskowej.

Art. 20. Personel znajdujący się pod opieką na mocy art. 9, ustęp 1-szy, 10 i 11, nosi na lewem ramieniu opaskę z krzyŜem czerwonym na białem tle, wydaną i ostemplowaną przez odnośną władzę wojskową, wraz ze świadectwem toŜsamości dla osób przydzielonych do słu Ŝby sanitarnej wojskowej, a nie posiadających umundurowania wojskowego.

Art. 21. Sztandar wyró Ŝniający w myśl konwencji moŜe być wywieszany tylko' za zgodą władzy wojskowej przez formacje i zakłady sanitarne, które ta konwencja nakazuje uszanować. Obok sztandaru tego winien być sztandar narodowy strony wojującej, od której zale Ŝy formacja 360


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

lub zakład. Jednakowoż, formacje sanitarne, zagarnięte przez przeciwnika, wywieszać będą jedynie flagę Czerwonego Krzyża, dopóki się będą znajdowały w tej sytuacji.

Art. 22. Formacje sanitarne państw neutralnych, które, byłyby upowa Ŝnione w okolicznościach, przewidzianych w artykule 11, do świadczenia usług, winny wywiesić wraz ze sztandarem konwencji flagę narodową strony wojującej, od której zależą. Stosują się równie Ŝ do powyŜszych formacji postanowienia zawarte w drugim ustępie poprzedniego artykułu.

Art. 23. Godło Czerwonego Krzyża na białem polu oraz słowa „Czerwony Krzyż" lub „Krzyż Genewski" mogą być używane, bądź w czasie pokoju, bądź w czasie wojny tylko dla ochrony lub dla oznaczenia formacyj i zakładów sanitarnych, personelu i inwentarza, chronionych przez konwencję. ROZDZIAŁ VII. O stosowaniu i wykonywaniu Konwencji.

Art. 24. Postanowienia niniejszej Konwencji są obowiązujące jedynie dla układających się Mocarstw w razie wojny dwu lub kilku z nich. Postanowienia przestaną być obowiązujące z chwilą, gdy jedno z Mocarstw wojujących nie podpisało konwencji.

Art. 25. Naczelni dowódcy armji wojuj ących mają czuwać nad szczegółami wykonania artykułów poprzednich, jak równie Ŝ interweniować w wypadkach nieprzewidzianych, według 361


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

instrukcji swych rządów odno śnych i stosownie do zasad ogólnych niniejszej konwencji.

Art. 26 Rządy podpisujące konwencję powezmą potrzebne zarządzenia celem pouczenia swych wojsk, a w szczególności personelu chronionego przez konwencję co do postanowień tejże oraz podania o nich do wiadomości ludności. ROZDZIAŁ VIII. O zwalczaniu nadużyć i wykroczeń.

Art. 27. Rządy podpisujące konwencję, których ustawodawstwo nie byłoby w chwili obecnej wystarczającem,

obowiązują

się

podjąć

same,

lub

zaproponować

swym

ciałom

ustawodawczym powzięcie potrzebnych zarządzeń w celu zapobieżenia w każdym czasie używania godła albo nazwy Czerwonego KrzyŜa lub KrzyŜa Genewskiego, w celach handlowych, zapomocą marek fabrycznych czy handlowych, przez osoby prywatne lub stowarzyszenia, oprócz uprawnionych w my śl niniejszej konwencji. Zakaz używania godła lub nazwy, o której mowa, b ędzie obowiązywać począwszy od okresu, oznaczonego przez kaŜde z ustawodawstw, a najpó źniej pięć lat od chwili wejścia w Ŝycie niniejszej konwencji. Od tej chwili nie będzie juŜ dozwolonem obieranie marki fabrycznej lub handlowej sprzeciwiającej się zakazowi.

Art. 28. Rządy podpisujące konwencję zobowiązują się również powziąć same lub zaproponować swym ciałom ustawodawczym w razie niewystarczalności ich wojskowych ustaw karnych potrzebne zarządzenia w celu zwalczania w czasie wojny, pojedynczych czynów rabunkowych i złego obchodzenia się w stosunku do chorych i rannych naleŜących do wojska, jak równie Ŝ dla ukarania, jako przywłaszczenie oznak wojskowych, naduŜywania flagi i opaski Czerwonego KrzyŜa, przez wojskowych, lub osoby prywatne, nie chronione przez niniejszą konwencję. 362


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Rządy podpisujące konwencję, zakomunikują sobie wzajemnie, za pośrednictwem Rady Związkowej Szwajcarskiej postanowienia dotyczące tego zwalczania, najpó źniej w 5 lat po ratyfikacji niniejszej konwencji. Postanowienia ogólne.

Art. 29. Niniejsza konwencja ratyfikowana będzie jak można najwcześniej. Dokumenty ratyfikacyjne złożone zostaną w Bernie. O złoŜeniu kaŜdego dokumentu ratyfikacyjnego sporządzony będzie protokół, którego jedna kopja zaświadczona za zgodność wręczona zostanie w drodze dyplomatycznej kaŜdemu z Mocarstw układających się.

Art. 30. Niniejsza konwencja uzyska moc obowiązującą w stosunku do kaŜdego z Mocarstw w sześć miesięcy po dacie złoŜenia ratyfikacji.

Art. 31. Niniejsza konwencja naleŜycie zaratyfikowana zastąpi konwencję z d. 22 sierpnia 1864 r. w stosunkach pomiędzy państwami układaiącemi się. Konwencja z 1864 r. pozostaje obowiązującą w stosunkach pomiędzy stronami, które j ą podpisały a nie ratyfikowały równie Ŝ niniejszej konwencji.

Art. 32. Niniejsza konwencja będzie mogła być podpisywaną aŜ do 31 grudnia przyszłego roku przez Mocarstwa reprezentowane na konferencji, która zost ała otwartą w Genewie 11 czerwca 1906 r., oraz przez Mocarstwa nie reprezentowane na tejŜe konferencji, a które podpisały 363


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

konwencję z 1864 r. Te z Mocarstw wspomnianych, które do 31 grudnia 190 6 r. nie podpiszą niniejszej konwencii, będą mogły przystąpić do niej pó źniej. Powinny powiadomić o swem przystąpieniu drogą pisemnej notyfikacji, zwróconej do Rady Zwi ązkowej Szwajcarskiej, która poda j ą do wiadomości wszystkim Mocarstwom układającym się. Inne Mocarstwa będą mogły prosić o przystąpienie w tej samej formie,. lecz prośba ta zostanie uwzględniona jedynie, o ile w okresie jednego roku od daty ratyfikacji przesłanej Radzie Związkowej, ta ostatnia nie otrzyma sprzeciwu od Ŝadnego z Mocarstw układających się.

Art. 33. KaŜda z Układających się Stron będzie mogła wymówi ć niniejszą konwencję. To wymówienie zacznie obowi ązywać dopiero po upływie roku od daty przesłania notyfikacji na piśmie Radzie Związkowej Szwajcarskiej; ta zaś poda niezwłocznie powyŜszą notyfikację do wiadomości innych Układających się Stron. To wymówienie b ędzie waŜne jedynie w stosunku do Mocarstwa, które j ą notyfikowało. Na dowód czego, pełnomocnicy podpisali niniejsz ą konwencję i opatrzyli ją swemi pieczęciami. Sporządzono w Genewie, szóstego czerwca tysi ąc dziewięćset szóstego roku w jedynym egzemplarzu, który zostanie zło Ŝony w archiwach Związku Szwajcarskiego i którego odpisy, poświadczone za zgodność będą doręczone w drodze dyplomatycznej Mocarstwom układającym się.

364


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Deklaracja w sprawie zakazu rzucania z balonów pocisków i środków wybuchowych, Haga, 18 października 1907 r.331

Niżej podpisani pełnomocnicy mocarstw zaproszonych na Drugą Międzynarodową Konferencję Pokojową w Hadze, należycie upełnomocnieni w tym celu przez swe rządy, ożywieni uczuciami, które znalazły wyraz w deklaracji petersburskiej z dn. 29 listopada/11 grudnia 1868 r., pragnąc odnowić wygasającą deklarację haską z dn. 29 lipca 1899 r., oświadczają:

umawiające się mocarstwa zgadzają się na okres aż do końca trzeciej konferencji pokojowej zabronić rzucania pocisków lub środków wybuchowych z balonów lub w inny podobny nowy sposób.

331

Opracowano na podstawie: Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumentów, wstęp i opracowanie L. Gelberg, PWN, Warszawa 1954, t. I, s. 292

365


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Konwencja dotycząca rozpoczęcia kroków nieprzyjacielskich (III konwencja haska ), Haga, 18 października 1907 r.332

Uważając, że dla zabezpieczenia stosunków pokojowych ważnym jest, aby kroki nieprzyjacielskie nie rozpoczynały się bez uprzedniego zawiadomienia, że ważnym jest również, aby stan wojny był notyfikowany bez zwłoki mocarstwom neutralnym; (...), Artykuł 1 Układające się mocarstwa uznają, iż kroki wojenne między nimi nie powinny się rozpoczynać bez uprzedniego i niedwuznacznego zawiadomienia, które będzie mieć formę bądź umotywowanego

wypowiedzenia

wojny,

bądź

formę

ultimatum

z

warunkowym

wypowiedzeniem wojny. Artykuł 2 Stan wojny powinien być mocarstwom neutralnym bez zwłoki zakomunikowany i wywrze swe skutki w stosunku do nich dopiero po otrzymaniu notyfikacji, która może być uskuteczniona nawet za pomocą telegrafu. Wszakże nie mogą neutralne państwa powoł ywać się na nieotrzymanie tego zawiadomienia, jeżeli było ustalone w sposób niewątpliwy, że o stanie wojny istotnie wiedziały. Artykuł 3 Artykuł 1-szy niniejszej konwencji wywrze skutek na wypadek wojny między dwoma lub kilkoma państwami układającymi się. Artykuł 2-gi obowiązuje w stosunkach pomiędzy jednym pań stwem układającym się, znajdującym się w stanie wojny, a mocarstwami neutralnymi, również do konwencji należącymi.

332

Dz. U. z 1927 r., nr 21, poz. 159

366


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 4 Niniejsza konwencja zostanie jak najprędzej ratyfikowana. Dokumenty ratyfikacyjne złożone będą w Hadze. Pierwsze złożenie ratyfikacji będzie stwierdzone przez protokół, podpisany przez przedstawicieli mocarstw, które biorą w nim udział, oraz przez Holenderskiego Ministra Spraw Zagranicznych. Następne złożenia dokumentów ratyfikacyjnych wykonywać się będą za pomocą notyfikacji pisemnej na imię Rządu Holenderskiego z załączeniem dokumentu ratyfikacyjnego. Należycie zaś wiadczona kopia protokółu, dotyczącego pierwszego złożenia ratyfikacji, notyfikacji wspomnianych w ustępie poprzednim, jako też dokumentów ratyfikacyjnych będzie natychmiast doręczona staraniem Rządu Holenderskiego i drogą dyplomatyczną mocarstwom zaproszonym na II -gą Konferencję Pokojową, jak również innym mocarstwom, które przystąpią do konwencji. W wypadkach, wskazanych w poprzednim ustępie, wspomniany Rząd zakomunikuje im również datę, w której notyfikację otrzymał. Artykuł 5 Mocarstwa nie sygnuj ące mogą przystąpić do niniejszej Konwencji. Mocarstwo, które pragnie przystąpić, pisemnie notyfikuje swój zamiar Rządowi Holenderskiemu, przesyłając akt o przystąpieniu, który będzie złożony w archiwach wspomnianego Rządu. Rzą d ten prześle natychmiast wszystkim innym mocarstwom zaświadczoną kopię notyfikacji i aktu przystąpienia, podając datę, w której otrzymał tę notyfikację. Artykuł 6 Niniejsza konwencja stanie się obowią zującą dla mocarstw, które wezmą udział w pierwszym złożeniu ratyfikacji, w 60 dni po dacie zaprotokołowania tego złożenia ratyfikacji, zaś dla mocarstw, które ratyfikują lub przystąpią później, w 60 dni po otrzymaniu przez Rząd Holenderski notyfikacji o ich ratyfikacji lub przystąpieniu.

367


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 7 Gdyby która z Wysokich układających się Stron zechciała wypowiedzieć powyższą konwencję, wypowiedzenie to winno być notyfikowane pisemnie Rządowi Holenderskiemu, który natychmiast prześle innym mocarstwom poświadczone kopie tejże notyfikacji, równocześnie komunikując im datę, w której tę notyfikację otrzymał. Wypowiedzenie to obowiązuje tylko w stosunku do mocarstwa, które zgłosiło je i wchodzi w życie po roku od chwili otrzymania o tym notyfikacji przez Rząd Holenderski. (Artykuł 8 opuszczono)

368


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Załącznik do konwencji: Regulamin dotyczący praw i zwyczajów wojny lądowej Regulamin haski z 1907 r., Haga, 18 października 1907 r.

Dział I O wojujących. Rozdział I Określenie wojującego Artykuł 1 Ustawy, prawa i obowiązki wojenne stosują się nie tylko do armii, lecz również do pospolitego ruszenia i oddziałów ochotniczych, o ile odpowiadają one warunkom następującym: 1. jeżeli mają na czele osobę odpowiedzialną za swych podwładnych; 2. noszą stałą i dającą się rozpoznać z daleka odznakę wyróżniającą; 3. jawnie noszą broń; 4. przestrzegają w swych działaniach praw i zwyczajów wojennych. W tych krajach, gdzie pospolite ruszenie lub oddziały ochotnicze stanowią armię lub wchodzą w jej skład, nazwa armii rozciąga się na nie. Artykuł 2 Ludność terytorium niezajętego, która przy zbliżeniu się nieprzyjaciela dobrowolnie chwyta za broń, aby walczyć z wkraczającymi wojskami i nie miała czasu zorganizować się zgodnie z art. 1, będzie uważaną za stronę wojującą, jeżeli jawnie nosi broń i zachowuje prawa i zwyczaje wojenne. 369


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 3 Zbrojne siły stron wojujących mogą składać się z walczących i niewalczących. w razie zagarnięcia ich przez nieprzyjaciela zarówno tym, jak i tamtym przysługuje prawo być traktowanymi jak jeńcy wojenni. Rozdział II O jeńcach wojennych Artykuł 4 Je ńcy wojenni zostają pod władzą Rządu nieprzyjacielskiego, lecz nie pod władzą osób lub oddziałów, które ich wzięły do niewoli. Powinni być traktowani w sposób humanitarny. Wszystko, co stanowi ich własność osobistą, z wyjątkiem broni, koni i papierów wojskowych, pozostaje ich własnością. Artykuł 5 Jeńcy wojenni mogą być poddani internowaniu w mieście, fortecy, obozie lub jakimkolwiek innemu miejscu, pod warunkiem nie wydalania się poza pewne oznaczone granice; lecz zamknięcie ich może być zarządzone tylko jako niezbędny środek bezpieczeństwa i wyłącznie na czas trwania okoliczności, powodujących taki środek. Artykuł 6 Państwo moż e używa ć jako pracowników jeńców wojennych, za wyjątkiem oficerów, odpowiednio do ich rangi i zdolności. Prace te nie powinny być nadmierne i nie będą w żadnym związku z działaniami wojennymi. Jeńcom może być dozwolona praca na rachunek publicznych urzędów administracyjnych lub osób prywatnych, lub na rachunek własny.

370


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Prace, wykonywane dla Państwa, opłacane są według taryf obowiązuj ących dla wojskowych armii narodowej, wykonujących te same prace, lub jeżeli tych taryf niema, to zgodnie z cenami, odpowiadającymi wykonywanej pracy. O ile prace są wykonane dla innych urzędów lub dla osób prywatnych, warunki pracy winny być określone w porozumieniu z władzami wojskowymi. Zapł ata otrzymana przez jeńców, będzie służyła do ulżenia ich doli, a nadwyżka zostanie im doręczoną w chwili zwolnienia, za potrąceniem kosztów utrzymania. Artykuł 7 Utrzymanie jeńców wojennych obciąża Rząd, w którego mocy się znajdują. W braku specjalnego porozumienia między stronami wojującymi jeńcy wojenni otrzymują pożywienie, pomieszczenie i ubranie w równej mierze jak wojska rządu, który wziął ich do niewoli. Artykuł 8 Jeńcy wojenni podlegają ustawom, przepisom i rozkazom, obowiązującym w armii państwa, w którego mocy pozostają. Wszelkie nieposłuszeństwo upoważnia do stosowania względem ich niezbędnych zarzą dzeń przymusowych. Jeńcy zbiegli, którzy byliby ujęci, zanim zdołali połączyć się ze swą armią, albo zanim zdołali opuścić terytorium, zajęte przez armię, która ich wzięła do niewoli, podlegają karom dyscyplinarnym. Jeńcy wojenni, którzy po udanej ucieczce znowu dostaną się do niewoli, nie podlegają żadnej karze za poprzednią ucieczkę. Artykuł 9 Każ dy jeniec wojenny winien, jeśli będzie pytany w tym przedmiocie, wyjawić swe prawdziwe nazwisko i stopień, a w razie gdyby przekroczył ten przepis, narazi się na ograniczenie praw, które przyznane są jeńcom wojennym jego kategorii. 371


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 10 Je ńcy mogą być zwolnieni na sł owo honoru, jeśli to dozwolone jest przez prawa ich kraju i w takim razie powinni, ręcząc za to swoim honorem osobistym, skrupulatnie wypełnić powzięte zobowiązania, zarówno w stosunku do własnego rządu, jak tego rządu, który ich wziął do niewoli. W tymże wypadku ich własny rząd obowi ązany jest nie żądać i nie przyjmować od nich żadnych usług, sprzeciwiających się danemu słowu. Artykuł 11 Jeniec wojenny nie może być zmuszony do zwolnienia się na słowo honoru, również rząd nieprzyjacielski nie jest zmuszony przychylić się do prośby jeńca o zwolnienie go na słowo honoru. Artykuł 12 Każ dy jeniec wojenny zwolniony na słowo honoru i znowu wzięty do niewoli z bronią w ręku, zwróconą przeciwko rządowi, względem którego zobowiązał się słowem honoru, lub przeciwko sprzymierzeńcom tegoż rządu, traci prawa, przysługujące jeńcom wojennym i może być stawiony przed sąd. Artykuł 13 Osoby towarzyszące armii, lecz nie należące do jej właściwego składu: jako to: korespondenci i reporterzy gazet, markieranci i dostawcy, w razie jeż eli będą pochwyceni przez nieprzyjaciela i jeżeli ten ostatni uważa za wskazane zatrzymać ich, mają prawo do traktowania ich jak jeńców wojennych pod warunkiem, że będą zaopatrzeni w legitymację od władzy wojskowej tej armii, której towarzyszyły. Artykuł 14 Z chwilą rozpoczęcia dział ań wojennych w każdym z państw wojujących, jak również w państwach neutralnych, o ile przyjęły one na swe terytorium, utworzone jest biuro informacyjne o jeńcach wojennych. Biuro to, mają na celu udzielanie odpowiedzi na 372


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

wszystkie zapytania, dotyczące jeńców, otrzymuje od rozmaitych kompetentnych urzędów wszystkie wskazówki, dotyczące internowania i translokowania, zwalnia na słowo honoru, wymiany, ucieczki, wstąpienia do szpitala i zgonu, tudzież wszelkie inne informacje, niezbę dne do ułożenia i trzymania dla ewidencji kartki imiennej dla każdego jeńca. Biuro winno wpisywać do tej karki numer, imię i nazwisko, wiek, miejsce pochodzenia, rangę, oddział wojskowy, rany, dzień i miejsce wzięcia do niewoli, internowania, otrzymania ran oraz śmierci, jako też wszelkie uwagi szczególne. Kartka imienna przekazuje się po zawarciu pokoju rządowi przeciwnej strony wojującej. Biuro informacyjne obowiązane jest również zbierać i gromadzić w jedno miejsce wszystkie przedmioty, służące do osobistego użytku, walory, listy i. t. p., które będą znalezione na polu bitwy, lub pozostaną po jeńcach, zwolnionych na słowo honoru, wymienionych, albo zmarłych w szpitalach i lazaretach polowych, i przesyłać je zainteresowanym. Artykuł 15 Towarzystwa niesienia pomocy jeńcom, należycie związane zgodnie z prawami ich kraju i maj ące za zadanie pośrednictwo w sprawach dobroczynności, otrzymują od stron wojujących dla siebie oraz dla swych ajentów, należ ycie akredytowanych, wszelkie ułatwienia dla spełnienia swoich czynności filantropijnych w granicach, wskazanych przez konieczności wojenne i regulamin administracyjny. Delegaci tych towarzystw dopuszczeni będą do rozdawania zapomóg w punktach internowania jeńców, jak również na etapach, gdzie przebywają jeńcy, wracający do ojczyzny, za okazaniem zezwolenia imiennego, wydanego przez władzę wojenną oraz zobowiązania na piśmie, że poddadzą się wszelkim zarządzeniom policyjnym co do zachowania porządku i bezpieczeństwa, przepisanym przez tę władzę. Artykuł 16 Biura informacyjne zwolnione są od opłaty transportowej. Listy, przekazy, sumy pieniężne, jak również przesyłki pocztowe, przeznaczone dla jeńców lub przez nich wysyłane, s ą zwolnione od wszelkich opłat pocztowych, zarówno w krajach wysyłania i przeznaczenia, jak w krajach tranzytowych. Ofiary i zapomogi w naturze, przesyłane dla jeńców wojennych, są zwolnione od wszelkich 373


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

opłat wejściowych i innych, jak również od opłat przewozowych na kolejach, zarządzanych przez państwo. Artykuł 17 Oficerowie jeńcy wojenni otrzymuj ą pobory, do których mają prawo oficerowie tejże rangi w państwie, w którym są zatrzymani, pod warunkiem spłaty przez ich rząd. Artykuł 18 Jeńcom zapewnia się zupełną wolność wykonywania praktyk ich religii oraz uczęszczania na nabożeństwa swego wyznania jedynie pod warunkiem zachowania przepisów porządkowych i policyjnych, ustanowionych przez władze wojenne. Artykuł 19 Testamenty jeńców przyjmuje się do przechowania i sporządzają się na tychże zasadach, co i testamenty wojskowych armii krajowej. Te same przepisy obowiązuj ą co do poświadczeń zgonu, jak również co do grzebania jeńców, z uwzględnieniem ich rangi i tytułu. Artykuł 20 Po zawarciu pokoju, odesłanie jeńców do ojczyzny dokonanie być winno w możliwie krótkim czasie. Rozdział III O chorych i rannych Artykuł 21 Obowiązki stron wojujących, dotyczące opieki nad chorymi i rannymi, określa konwencja genewska1. 374


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Dział II O krokach nieprzyjacieslkich Rozdział I O sposobach szkodzenia nieprzyjacielowi, o oblężeniach i bombardowaniach. Artykuł 22 Strony wojujące nie mają nieograniczonego prawa wyboru środków szkodzenia nieprzyjacielowi. Artykuł 23 Oprócz zakazów, ustanowionych przez specjalne konwencje, zabrania się mianowicie: 1. używać trucizny lub broni zatrutej; 2. zabijać albo ranić zdradziecko osoby, należące do ludności lub do wojsk nieprzyjaciela; 3. zabijać lub zadawać rany nieprzyjacielowi, który złożył broń i, nie mając już środków obrony, zdał się na łaskę; 4. oświadczać, że nikomu nie będzie darowane życie; 5. używać broni, pocisków lub środków, mogących zadać zbyteczne cierpienia; 6. bezprawnie używać flagi parlamentarnej, narodowej, oznak wojskowych i uniformów nieprzyjaciela, jak również oznak odróżniających, ustanowionych przez konwencję genewską; 7. niszczyć lub zagarniać własność nieprzyjaciela, oprócz wypadków, gdy takiego zniszczenia lub zagarnięcia wymaga konieczność wojenna; 8. ogłaszać za wygasłe, zawieszone lub nie podpadające osądzeniu prawa i roszczenia obywateli strony przeciwnej.

Zabrania się również stronom wojującym zmuszać poddanych strony przeciwnej do 375


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

uczestnictwa w działaniach wojennych, skierowanych przeciwko ich krajowi, nawet w tych razach, gdy pozostawali oni w służbie tejże strony wojującej przed rozpoczęciem wojny. Artykuł 24 Fortele wojenne i używanie sposobów, niezbędnych do otrzymania wiadomości o nieprzyjacielu i o terenie uważa się za dozwolone. Artykuł 25 Wzbronione jest atakowanie lub bombardowanie w jaki bądź sposób bezbronnych wsi, domów mieszkalnych i budowli. Artykuł 26 Dowódca wojsk napadających zanim przystąpi do bombardowania, za wyjątkiem wypadków szturmu, powinien uczynić wszystko, co jest w jego mocy, aby uprzedzić o tym władze. Artykuł 27 Podczas oblężeń i bombardowań należy zastosować wszelkie niezbędne środki, ażeby w miarę możliwości oszczędzone zostały świątynie, gmachy, służące celom nauki, sztuki i dobroczynności, pomniki historyczne, szpitale oraz miejsca, gdzie zgromadzeni są chorzy i ranni, pod warunkiem, ażeby te gmachy i miejsca nie służyły jednocześnie celom wojennym. Obowiązkiem oblężonych jest oznaczyć te gmachy i miejsca za pomocą specjalnych widocznych znaków, które będą notyfikowane oblegającym. Artykuł 28 Zabrania się wydawania na łup miast lub miejsc nawet zdobytych szturmem.

376


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Rozdział II O szpiegach Artykuł 29 Za szpiega może być uwa żana tylko taka osoba, która, działając potajemnie lub pod fałszywymi pozorami, zbiera lub stara się zbierać wiadomości w obr ębie działań jednej ze stron wojujących z zamiarem zakomunikowania ich stronie przeciwnej. A więc nie są uważani za szpiegów wojskowi, którzy bez przebrania przedostali się dla zbierania wiadomości do strefy działań armii nieprzyjacielskiej. Również nie będą uważani za szpiegów ci wojskowi i niewojskowi, którzy jawnie wykonują swoje zadania, którym zlecone jest oddanie depesz, przeznaczonych do ich własnej lub nieprzyjacielskiej armii. Do tej że kategorii należą również osoby, które posyłane są balonem dla przewiezienia depesz lub w ogóle dla utrzymania komunikacji między różnymi częściami lub terytorium. Artykuł 30 Szpieg pojmany na gorącym uczynku nie może być ukarany bez uprzedniego sądu. Artykuł 31 Szpieg, który wrócił do armii, do której należy, i wzięty następnie do niewoli przez nieprzyjaciela, jest traktowany jako jeniec wojenny i nie ponosi odpowiedzialności za swoje poprzednie czynności szpiegowskie. Rozdział III O parlamentarzystach Artykuł 32 Za parlamentarza uważa się osobę, upoważnioną przez jedną ze stron wojujących do wszczęcia rokowań z drugą i przybywaj ącą z białą flagą. Zarówno sam parlamentarz, jak i towarzyszący mu trębacz lub dobosz, oraz osoba, niosąca flagę i tłumacz, korzystają z przywileju nietykalności.

377


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 33 Dowódca, do którego wysłany został parlamentarz, nie jest obowią zany przyjąć go we wszystkich okolicznościach. Moż e on powzi ąć wszelkie zarządzenia aby przeszkodzić parlamentarzowi do wykorzystania swej misji w celu zebrania wiadomości. Ma on prawo w razie nadużycia zatrzymać czasowo parlamentarza. Artykuł 34 Parlamentarz traci przywilej nietykalności, jeżeli zostanie mu dowiedzione w sposób konkretn i niezbity, że

skorzystał

ze

swego

położenia

uprzywilejowanego,

aby

spowodować lub popełnić czyn zdradziecki

Rozdział IV O kapitulacjach Artykuł 35 W kapitulacjach, zdecydowanych między układającymi się stronami, należy brać pod uwagę przepisy o honorze wojskowym. Zawarte kapitulacje mają być ściśle przestrzegane przez obie strony. Rozdział V O zawieszeniu broni Artykuł 36 Zawieszenie broni wstrzymuje działania wojenne za wzajemną umową stron wojują cych. Jeżeli czas trwania zawieszenia broni nie jest ustalony, strony wojujące mogą w każ dej chwili wznowić operacje wojenne pod tym wszakże warunkiem, ażeby nieprzyjaciel był o tym w czasie umówionym uprzedzony, zgodnie z warunkami zawieszenia broni.

378


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 37 Zawieszenie broni może być ogólne lub miejscowe. Pierwsze wstrzymuje wszędzie działania wojenne stron wojujących, drugie tylko pomiędzy niektórymi częściami armii wojujących, oraz na określonej przestrzeni. Artykuł 38 Zawieszenie broni winno być notyfikowane oficjalnie i we wł aściwym terenie władzom kompetentnym i wojskom. Działania wojenne będą zawieszone niezwłocznie po notyfikacji zawieszenia broni, albo w terminie ustalonym. Artykuł 39 Od umawiających się stron zależy określenie w klauzulach umowy o zawieszeniu broni stosunków, jakie mogłyby zajść na terenie wojennym względem ludności między stronami.

Artykuł 40 Wszelkie poważne naruszenie zawieszenia broni przez jedną ze stron daje prawo drugiej do wymówienia tegoż zawieszenia, a nawet w nagłym wypadku do niezwłocznego wznowienia działań wojennych. Artykuł 41 Naruszenie klauzul zawieszenia broni przez osoby pojedyncze, działające z własnej inicjatywy, daje tylko prawo do żądania, ażeby winni byli ukarani oraz aby poniesione straty, o ile zaszły, zostały wynagrodzone.

379


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Dział III O władzy wojennej na terytorium państwa nieprzyjacielskiego Artykuł 42 Terytorium uważa się za okupowane, jeżeli faktycznie znajduje się pod władzą armii nieprzyjacielskiej. Okupacja rozciąga się jedynie na te terytoria, gdzie ta władza jest ustanowiona i gdzie może być wykonywaną. Artykuł 43 Z chwilą faktycznego przejścia wł adzy z rąk rzą du legalnego do rąk okupanta, tenże poweźmie wszystkie będące w jego mocy środki, celem przywrócenia i zapewnienia, o ile to jest możliwe, porządku i życia społecznego, przestrzegając, z wyjątkiem bezwzględnych przeszkód, prawa obowiązujące w tym kraju. Artykuł 44 Zabrania się stronie wojującej przymuszania ludności terytoriów okupowanych do udzielenia wiadomości o armii przeciwnej strony wojującej, albo o jej środkach obrony. Artykuł 45 Zabrania się przymuszania ludności terytoriów okupowanych do przysięgania na wierność państwu nieprzyjacielskiemu.

Artykuł 46 Honor i prawa rodzinne, życie jednostek i własność prywatna, jak również przekonania religijne i wykonywanie obrządków religijnych, winny być uszanowane. Własność prywatna nie podlega konfiskacie.

380


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 47

Rabunek jest formalnie zakazany. Artykuł 48 Jeżeli nieprzyjaciel pobiera na terytorium okupowanym ustanowione na rzecz państwa podatki, opłaty i rogatkowe, winien to uczynić w miarę możności zgodnie z obowiązującymi przepisami o opodatkowaniu i repartycji opłat, przy czym wynika dlań stąd obowią zek pokrycia kosztów administracji danego terytorium w mierze, w jakiej do tego obowiązany był rząd legalny. Artykuł 49 Jeżeli oprócz podatków, wymienionych w artykule poprzednim, okupant pobiera inne daniny pienięż ne na terytorium okupowanym to przeznaczeniem ich będą mogły być jedynie potrzeby armii lub administracji tego terytorium Artykuł 50 Żadna zbiorowa kara pieniężna lub inna nie może być nałożoną na ludność za postępki jednostek, za które nie można jej czynić solidarnie odpowiedzialną. Artykuł 51 Żadna kontrybucja nie powinna być pobierana inaczej, jak na zasadzie rozkazu na piśmie i pod odpowiedzialnością naczelnego generała. Pobór taki powinien odbywać się możliwie zgodnie z przepisami opodatkowania i repartycji podatków obowiązujących. Za opłatę każdego podatku wydane będzie płatnikom odpowiednie pokwitowanie.

381


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 52 Rekwizycje w naturze oraz usługi mogą być wymagane od gmin i mieszkańców jedynie dla armii okupacyjnej. Będą one zastosowane do środków kraju i będą tego rodzaju, żeby nie pociągały za sobą dla ludności obowiązku uczestniczenia w działaniach wojennych przeciwko własnej ojczyźnie. Te rekwizycje i te usługi mogą być żądane jedynie na zasadzie upoważnienia dowódcy w okupowanej miejscowości. Świadczenia w naturze będą o ile możności opłacane w gotówce, w przeciwnym razie stwierdzone być winny przez pokwitowanie, a opłata sum należnych winna być wykonaną w możliwie krótkim czasie. Artykuł 53 Armia, zajmują ca daną miejscowość, może rekwirować tylko gotówkę, fundusze i obligi dłużne (papiery wartościowe), stanowiące własność pa ństwową oraz składy broni, środki transportowe, magazyny i zapasy zaprowiantowania i w ogóle wszelki ruchomy majątek państwa, mogący służyć do celów wojennych. Wszystkie środki, stosowane na lądzie, morzu i w powietrzu celem przenoszenia wiadomości, przewożenia osób i rzeczy poza wypadkami, podpadającymi pod prawo morskie, składy broni i w ogóle wszelki rodzaj amunicji wojennej, mogą być zarekwirowane nawet gdy stanowi ą wł asność osób prywatnych, ale podlegają zwrotowi, odszkodowania zaś uregulowane będą po zawarciu pokoju. Artykuł 54 Kable podwodne, łączące terytorium zajęte z terytorium neutralnym, mogą być rekwirowane i niszczone jedynie tylko w wypadku bezwzględnej konieczności. Podlegają one również zwrotowi, a odszkodowanie uregulowane będzie po zawarciu pokoju.

382


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 55 Państwo okupujące uważać się będzie jedynie za administratora i użytkownika gmachów publicznych, nieruchomości, lasów i rolnych gospodarstw, należących do państwa nieprzyjacielskiego, a znajdujących się w kraju okupowanym. Państwo to powinno ochraniać wartość tych majątków i rządzić nimi zgodnie z zasadami użytkowania. Artykuł 56. Własność gmin, instytucji kościelnych, dobroczynnych, wychowawczych oraz instytucji sztuk pięknych i naukowych, chociażby należących do państwa, będą traktowane jak własność prywatna. Wszelkie zajęcie, zniszczenie lub rozmyślna profanacja instytucji tego rodzaju, pomników historycznych, dzieł sztuki i nauki, są zabronione i winny być karane.

383


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Konwencja dotycząca praw i zwyczajów wojny lądowej (IV konwencja haska ), Haga, 18 października 1907 r.333

Zważywszy, że, poszukując sposobów zachowania pokoju i zapobieżenia zbrojnym starciom pomiędzy narodami, ważnym jest jednocześnie zająć się tym wypadkiem, gdy zwrócenie się do oręża nastąpiłoby wskutek wydarzeń, których ich usiłowania nie mógłby odwrócić; ożywione pragnieniem służenia i w tej ostatecznej ewentualności interesom ludzkości i wzrastającym wymaganiom cywilizacji; uważając, że należy w tym celu dokonać rewizji praw i ogólnych zwyczajów wojennych, bądź dla dokładniejszego określenia ich, bądź dla pewnego ich ograniczenia celem osłabienia, o ile to możliwe, ich surowości, uznały za potrzebne uzupełnić i ściślej określić co do pewnych punktów dzieło pierwszej Konferencji Pokoju, która przejmując, w dalszym cią gu Konferencji Brukselskiej 1874 r., idee, poddane przez mądrą i szlachetną przezorność, powzięła postanowienia w przedmiocie określenia i uregulowania zwyczajów wojny na lądzie. Zdaniem Wysokich Układaj ących się Stron, postanowienia te, których ułożenie spowodowane zostało pragnieniem umniejszenia nieszczęść wojny, o ile konieczności wojskowe na to pozwalają, mają służ yć jako ogólna reguła postępowania dla prowadzących wojnę w ich wzajemnych stosunkach, oraz w stosunkach do ludności. Jednakż e było niemo żliwym na razie uzgodnienie odnośnych postanowień, rozciągających się na wszystkie okoliczności mogące mieć miejsce w praktyce. Skądinąd nie mogło być zamiarem Wysokich Układają cych się Stron, aby wypadki nieprzewidziane zostały z braku sformułowanych pisemnie postanowień pozostawione dowolnej ocenie ze strony dowodzących wojskami. Zanim bardziej wyczerpuj ący kodeks praw wojennych będzie mógł być ułożonym, Wysokie Układające się Strony uważaj ą za właściwe skonstatować, że w wypadkach, nieobjętych przepisami obowiązującymi, przyjętymi przez nie, ludność i strony wojujące pozostają pod opieką i władzą zasad prawa narodów, wypływających ze zwyczajów, ustanowionych między cywilizowanymi narodami, oraz z zasad humanitarności i wymagań społecznego sumienia. 333

Dz. U. z 1927r., nr 21, poz. 161

384


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Oświadczają one, że w tym sensie należy rozumieć zwłaszcza artykuły 1 i 2 przyjętego regulaminu. Wysokie Układające się Strony, pragnąc zawrzeć nową konwencję w tym celu, mianowały swymi pełnomocnikami: (...), Którzy po wymianie swych pełnomocnictw, uznanych za dobre i należyte co do formy, zgodzili się na następujące postanowienia: Artykuł 1 Mocarstwa Układające się wydadzą swym siłom zbrojnym lądowym instrukcje, zgodnie z "Regulaminem dotyczącym praw i zwyczajów wojny lądowej", załączonym do niniejszej konwencji. Artykuł 2

Postanowienia, zawarte w regulaminie, wspomnianym w art. 1 oraz niniejszej konwencji, obowią zują tylko w stosunku pomiędzy Mocarstwami Układającymi się i tylko jeśli wszyscy wojujący należą do konwencji. Artykuł 3 Strona wojująca, która by naruszyła postanowienia powyższego regulaminu, będzie pociągnięta do indemnizacji, je śli tego zajdzie potrzeba. Strona ta będzie odpowiedzialną za każdy czyn osób, wchodzących w skład jej siły zbrojnej. Artykuł 4 Niniejsza konwencja, należycie ratyfikowana, zastąpi w stosunkach pomiędzy Mocarstwami Układającymi się konwencję z 29-go lipca 1899 r., dotyczącą praw i zwyczajów wojny lądowej. Konwencja 1899 r. pozostaje obowiązująca w stosunkach pomiędzy mocarstwami, które ją podpisały, a które by nie ratyfikowały niniejszej konwencji. 385


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 5 Niniejsza konwencja będzie ratyfikowaną jak można najprę dzej. Dokumenty ratyfikacyjne będą złożone w Hadze. Pierwsze złożenie ratyfikacji będzie stwierdzone przez protokół , podpisany przez przedstawicieli mocarstw, które uczestniczą w nim, oraz przez Ministra Spraw Zagranicznych Holandii. Następne złożenia ratyfikacji dokonywać się będą za pomocą notyfikacji pisemnej, skierowanej na imię Rządu Holenderskiego z załączeniem dokumentu ratyfikacyjnego. Zaświadczona kopia protokół u, dotyczącego pierwszego złożenia ratyfikacji oraz wspomnianych w poprzednim ustępie notyfikacji, jak również dokumentów ratyfikacyjnych, będą natychmiast doręczone staraniem Rządu Holenderskiego i drogą dyplomatyczną mocarstwom zaproszonym na drugą Konferencję Pokojową, jak również innym mocarstwom, które przystąpiły do konwencji. W wypadkach, przewidzianych w ustępie poprzednim, Rząd Holenderski zakomunikuje im równocześnie datę, w której tę notyfikację otrzymał. Artykuł 6 Mocarstwa nie sygnuj ące konwencji mogą do niej przystąpić. Mocarstwo, które pragnie przystąpić, notyfikuje pisemnie swój zamiar Rządowi Holenderskiemu, przesyłając mu akt o przystąpieniu, który będzie złożony w archiwach wspomnianego Rządu. Rzą d ten prześle natychmiast wszystkim innym mocarstwom zaświadczone kopie notyfikacji i aktu przystąpienia ze wskazaniem daty, w której on otrzymał notyfikację. Artykuł 7 Niniejsza konwencja zacznie obowi ązywać państwa, które wzięły udział w pierwszym złożeniu ratyfikacji w 60 dni od daty zaprotokołowania tego złożenia ratyfikacji, zaś mocarstwa, które ratyfikują lub przyst ąpią później - w 60 dni po otrzymaniu przez Rząd Holenderski notyfikacji o ratyfikacji przez nie lub o ich przystąpieniu.

386


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 8 Gdyby które z Mocarstw Układają cych się zechciało wypowiedzieć powyższą konwencję, winna być uczyniona pisemna notyfikacja Rządowi Holenderskiemu, który natychmiast prześle wszystkim innym mocarstwom kopię zaświadczoną tej notyfikacji, komunikując równocześnie datę, w której on ją otrzymał. Wypowiedzenie konwencji obowią zywać będzie tylko to mocarstwo, które notyfikowało je i w jeden rok po dostarczeniu notyfikacji Rządowi Holenderskiemu. (Artykuł 9 opuszczono)

387


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Konwencja dotycząca praw i obowiązków mocarstw i osób neutralnych w razie wojny lądowej (V konwencja haska), Haga, 18 października 1907 r.334

Celem dokładniejszego określenia praw i obowią zków mocarstw neutralnych w razie wojny lądowej i uregulowania położenia walczących, którzy schronili się na terytorium neutralnym,pragnąć również określić istotoę neutralności, zanim będzie możliwe uregulować w jego całokształcie położenie poszczególnych państw neutralnych w ich stosunku z walczącymi. O prawach i obowiązkach mocarstw neutralnych Artykuł 1

Terytorium mocarstw neutralnych jest nienaruszalne. Artykuł 2 Zabronione jest stronom wojującym przeprowadzanie przez terytorium mocarstwa neutralnego wojsk lub taborów z amunicją lub z aprowizacją. Artykuł 3 Również zabronione jest stronom wojującym: 1. zakładanie na terytorium neutralnego mocarstwa stacji radio-telegraficznej lub jakiegokolwiek aparatu, przeznaczonego do użytku jako środek dla komunikacji pomiędzy siłami wojującymi na lądzie lub morzu. 2. używanie wszelkiej instalacji tego rodzaju, założonej przez nich przed wojną na terytorium 334

Dz. U. z 1927 r., nr 21, poz. 163

388


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

mocarstwa neutralnego w celu wyłącznie wojskowym, która to instalacja nie była otwarta dla korespondencji publicznej.

Artykuł 4 Na terytorium mocarstwa neutralnego nie mog ą być formowane oddziały, przeznaczone do walki, ani otwieranie biur werbunkowych na korzyść wojujących stron. Artykuł 5 Żadne z mocarstw neutralnych nie powinno tolerować na swym terytorium ż adnego z czynów wskazanych w art. od 2 do 4. Państwo neutralne obowiązane jest karać czyny, sprzeczne z neutralnością, tylko o ile takowe popełnione zostały na jego własnym terytorium. Artykuł 6 Odpowiedzialność mocarstwa neutralnego nie wchodzi w grę wobec faktu, że pojedyncze osoby przekraczają jego granicę, by zaciągnąć się do służby jednej z wojujących stron. Artykuł 7 Mocarstwo neutralne nie jest obowiązane utrudniać eksportu lub tranzytu na koszt jednej lub drugiej z wojujących stron, jako to: broni, amunicji i w ogóle tego wszystkiego, co może być użytecznym dla wojska lub floty. Artykuł 8 Mocarstwo neutralne nie jest obowiązane zabronić lub ograniczyć stronom wojują cym używalności kabli telegraficznych lub telefonicznych, jak również aparatów telegrafu bez drutu, które są bądź ich własnością, bądź własnością towarzystw albo osób prywatnych.

389


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 9 Wszelkie zarządzenia ograniczające lub wzbraniające, powzięte przez mocarstwo neutralne w związku z art. 7 i 8, winny być równomiernie stosowane względem stron walczących. Mocarstwo neutralne czuwać będzie, by uszanowano stosowanie tych zobowią zań przez towarzystwa lub osoby prywatne, posiadające kable telegraficzne lub telefoniczne, jak również aparaty telegrafu bez drutu Artykuł 10 Nie może być uważany za czyn wrogi fakt, jeśli państwo neutralne użyje siły dla odparcia usiłowania naruszenia jego neutralności. Rozdział II O internowanych walczących oraz rannych, pielęgnowanych przez neutralnych Artykuł 11 Mocarstwo neutralne, które przyjmie na swoje terytorium wojska, należące do armii stron wojujących, winno je internować, o ile możliwie, daleko od terenu wojny. Mocarstwo to będzie mogło trzymać te wojska w obozach i nawet zamknąć je w fortecach, bądź w miejscowościach przystosowanych do tego celu. Mocarstwo to zdecyduje, czy oficerowie bę dą mogli pozostawać na wolnej stopie, zobowiązawszy się słowem nie opuszczać terytorium neutralnego bez zezwolenia. Artykuł 12 W braku specjalnej w tym względzie konwencji, mocarstwo neutralne dostarczać będzie internowanym aprowizacji, odzieży i pomocy, wskazanej przez uczucia humanitarne. Koszty wynikłe na skutek internowania zostaną zbonifikowane przy zawarciu pokoju.

390


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 13 Mocarstwo neutralne, które przyjmuje zbiegłych jeńców wojennych, pozostawi ich na wolności. Jeśli zezwala na ich pobyt na swym terytorium, to moż e wyznaczyć im miejsce zamieszkania. Takież zarządzenie stosuje się do jeńców wojennych, przyprowadzonych przez wojska szukające schronienia na terytorium mocarstwa neutralnego. Artykuł 14 Mocarstwo neutralne będzie mogło zezwolić na przejście przez swe terytorium rannych lub chorych, należących do armii stron wojujących, z zastrzeżeniem jednak, aby pociągami, którymi przybędą oni, nie były przewożone ani osoby ani materiały wojskowe. W tym wypadku mocarstwo neutralne jest obowiązane przedsięwziąć zarządzenia, dotyczące bezpieczeństwa i kontroli, niezbędne w tym celu. Ranni i chorzy, dostarczeni na tych warunkach przez jedną ze stron wojujących na terytorium neutralne, którzy należeliby do strony przeciwnej, będą musieli być strzeżeni przez państwo neutralne w ten sposób, by znów nie mogli brać udziału w operacjach wojennych. Mocarstwo to będzie miało takież obowiązki względem rannych lub chorych przeciwnej armii, którzy byliby mu powierzeni. Artykuł 15 Konwencja Genewska będzie stosowana do chorych i rannych, internowanych na terytorium neutralnym. Rozdział III O osobach neutralnych Artykuł 16 Jako neutralni uważani są obywatele państwa, które nie bierze udziału w wojnie.

391


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 17 Osoba neutralna nie może wykorzystywać swej neutralności: a) jeśli popełnia czyny wrogie przeciw jednemu z wojujących; b) jeśli popełnia czyny na korzyść jednego z wojujących, a mianowicie gdy dobrowolnie wstępuje na służbę do szeregów armii jednej ze stron.

W tym wypadku osoba neutralna nie będzie surowiej traktowana przez stronę wojującą, przeciwko której wystąpiła z neutralności, niżeli obywatel drugiego państwa wojującego, który popełnił ten sam czyn. Artykuł 18 Następujące czyny nie będą uważane jako spełnione na korzyść jednego z wojujących według brzmienia art. 17 lit. b.: 1. dostawy lub pożyczki przyznane jednemu z wojujących, z warunkiem jednak, by dostawca lub kredytor nie zamieszkiwał na terytorium strony przeciwnej, ani też na terytorium, zajętym przez nią, i aby dostawy nie pochodziły z tych terytoriów; 2. usługi oddane w sprawach policyjnych lub administracji cywilnej.

Rozdział IV O materiale dróg żelaznych (kolejowym) Artykuł 19 Materiały kolei żelaznych, pochodzą ce z terytorium mocarstw neutralnych, należące bądź do tych mocarstw, bądź do towarzystw lub osób prywatnych i uznanych za takowe, będą mogły być rekwirowane i użytkowane przez wojującą stronę jedynie tylko w wypadku i mierze, wymaganych przez imperatywną konieczność. Te materiały winny być zwrócone o ile można najwcześniej do kraju, skąd pochodziły. Państwo neutralne, w razie konieczności, będzie mogło zatrzymać i zużytkować w należytej ilości materiały, pochodzące z terytorium państwa wojującego. 392


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Indemnizacja będzie wypłaconą tak jednej, jak drugiej stronie, proporcjonalnie do ilości materiału zużytkowanego i do czasu użytkowania. Rozdział V Postanowienia końcowe Artykuł 20 Postanowienia niniejszej konwencji stosują się jedynie do mocarstw układających się i tylko jeżeli wszystkie strony walczące należą do niej. (Artykuły 21 –25 opuszczono)

393


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Konwencja w sprawie zastosowania do wojny morskiej zasad konwencji genewskiej (X konwencja haska), Haga, 18 października 1907 r.335

Artykuł 1 Okręty-szpitale wojskowe, tj. okrę ty, które zostały zbudowane lub urządzone przez państwa specjalnie i jedynie dla niesienia pomocy rannym, chorym i rozbitkom, i których nazwy zostaną podane do wiadomości państw wojujących na początku lub w toku kroków nieprzyjacielskich, ale w każdym razie przed ich użyciem, są nietykalne i nie mogą być zabrane podczas trwania kroków nieprzyjacielskich. Okręty te nie są też traktowane pod względem pobytu w porcie neutralnym tak, jak okręty wojenne. Artykuł 2 Okręty szpitalne urządzone w cał ości lub w części na koszt osób prywatnych lub urzędowo uznanych towarzystw pomocy są również nietykalne i nie podlegają zaborowi, jeżeli państwo wojują ce, od którego zale żą, wydało im upoważnienie urzędowe i podał o ich nazwy przeciwnikowi na początku lub w toku kroków nieprzyjacielskich, ale w każdym razie przed ich użyciem. Okręty te winny posiada ć dokument wystawiony przez wł aściwą władzę i stwierdzający, że były poddane jej kontroli podczas ich urządzania i ostatecznego odpłynięcia.

335

Opracowano na podstawie: Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumentów, wstęp i opracowanie L. Gelberg, PWN, Warszawa 1954, t. I, s. 269 - 273

394


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 3 Okręty szpitalne urządzone w całości lub części na koszt osób prywatnych lub urzędowo uznanych towarzystw krajów neutralnych są nietykalne i nie podlegają zaborowi pad warunkiem, że si ę poddały kierownictwu jednego z państw wojujących za uprzednią zgodą własnego rządu i upoważnieniem tegoż państwa wojującego, oraz że to ostatnie podało nazwy wkrętów do wiadomości przeciwnika na początku lub w toku kroków nieprzyjacielskich, ale w każdym razie przed ich użyciem. Artykuł 4 Okręty oznaczone w art. 1, 2 i 3 będą niosły ratunek i pomoc rannym, chorym i rozbitkom bez różnicy przynależności państwowej. Rządy zobowiązują się nie używać tych okrętów do żadnego celu wojennego. Okrę ty te nie powinny w żadnej mierze krępować ruchów walczących. Podczas walki i po walce działać będą na własne ryzyko i niebezpieczeństwo. Państwa wojujące będą miały w stosunku do nich prawo kontroli i wizytacji, będą mogły odrzucić ich usługi, polecić im oddalić się, nakazać im wzięcie określanego kierunku i dać im komisarza, a nawet zatrzymać je, jeśli powaga okoliczności tego wymaga. Wojujący, o ile możności, zapiszą do dziennika okrętowego okrętów szpitalnych dane im rozkazy. Artykuł 5 Okręty-szpitale wojskowe będą oznaczone barwą zewnętrzną białą z pasem poziomym czerwonym o szerokości 1,5 metra. Okręty oznaczone w art. 2 i 3 będą oznaczone barwą zewnętrzną białą z pasem czerwonym o szerokości około 1,5 m. Szalupy i łodzie okrętów wyżej wymienionych, jako też małe statki, które by mogły być przeznaczone do służby szpitalnej, będą oznaczone podobnymi larwami. Wszystkie okręty szpitalne obok bandery narodowej podniosą dla oznaki białą flagę z czerwonym krzyżem, przewidzianą przez konwencję genewską, a nadto, jeśli należą do 395


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

państwa neutralnego, podniosą na wielkim maszcie banderę państwa wojującego, pod którego rozkazami się znajdują. Okręty-szpitale, zatrzymane przez nieprzyjaciela; w myś l art. 4 będą obowiązane spuścić banderę pa ństwa wojującego, do którego należą. Okrę ty i statki wyżej oznaczone pragnące w procy korzystać z nietykalności, do której mają prawo, powinny za zgodą wojującego, któremu towarzyszą, przedsięwziąć niezbędne środki, aby oznaczające barwy były dostatecznie widoczne. Artykuł 6 Znaki odróżniające przewidziane w art. 5 będą mogły być uż ywane bądź w czasie pokoju, bądź w czasie wojny wyłącznie dla ochrony lub oznaczenia okrętów w tym artykule określonych. Artykuł 7 W razie walki na pokładzie okrętu wojennego lazarety będą nietykalne i oszczędzane, o ile tylko to będzie możliwe. Te pomieszczenia i ich zasoby pozostają poddane prawom wojennym, lecz nie mogą być użyte na inny cel, póki są niezbędne dla rannych i chorych. Wszelako dowódca, który ma je w swej władzy, może nimi rozporządzać w razie istotnej konieczności wojennej zabezpieczywszy uprzednio los znajdujących się tam rannych i chorych. Artykuł 8 Ochrona należna okrętom szpitalnym i lazaretom ustaje, jeśli się ich używa do czynności szkodzących nieprzyjacielowi. Fakt, że personel tych okrętów i lazaretów jest uzbrojony dla utrzymania porządku i obrony rannych i chorych, jako też fakt istnienia na okręcie urządzenia radiotelegraficznego nie są uważane za mogące uzasadnić cofnięcie tej ochrony.

396


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 9 Wojujący mogą odwołać się do humanitaryzmu dowódców statków handlowych, jachtów lub statków neutralnych, aby wzięli na pokład i kazali pielęgnować rannych lub chorych. Statki, które posłuchają tego wezwania oraz te, które samorzutnie wezmą na pokład rannych, chorych lub rozbitków korzystać będą ze szczególnej ochrony i pewnych przywilejów. W żadnym razie nie b ędą mogły być zabrane z powodu takiego przewozu, chyba że po uczynieniu przyrzeczenia w tym względzie dopuściły się naruszenia neutralności. Artykuł 10 Kapłani, lekarze i sanitariusze każ dego zabranego okrętu są nietykalni i nie mogą być jeńcami wojennymi. Porzucając okręt zabierają przedmioty i narzędzia chirurgiczne stanowiące własność prywatną. Personel ten bę dzie nadal pełnił swe czynności, póki to będzie konieczne i będzie mógł następnie oddalić się, gdy dowódca uzna to za możliwe. Państwa wojujące winny zapewnić temu personelowi, który się znalazł w ich mocy, te same pobory i ten sam żołd, co personelowi własnej marynarki w tym samym stopniu. Artykuł 11 Marynarze i wojskowi znajdujący si ę na okrę cie oraz inne osoby urzędowo przydzielone do marynarki i armii, ranni i chorzy, bez względu na przynależność państwową, będą nietykalni i pielęgnowani przez zaborców. Artykuł 12 Każdy okrę t wojenny Strony wojującej może żądać wydania rannych, chorych lub rozbitków, którzy znajdują się na pokładzie okrętów-szpitali wojskowych, okrętów szpitalnych należących do towarzystw pomocy lub osób prywatnych, statków handlowych, jachtów i 397


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

innych statków bez różnicy ich przynależności państwowej. Artykuł 13 Jeżeli ranni, chorzy lub rozbitkowie są zabrani na pokład neutralnego okrętu wojennego, należy, w miarę możności, przedsięwziąć środki, aby nie mogli ponownie wziąć udziału w działaniach wojennych. Artykuł 14 Rozbitkowie, ranni i chorzy jednej ze Stron wojujących, którzy wpadają w moc drugiej, są jeńcami wojennymi. Ta ostatnia zależ nie od okoliczności może zdecydować , czy zechce ich zatrzymać, skierować do jednego ze swych portów, do portu neutralnego albo nawet do portu przeciwnika. W tym ostatnim wypadku jeńcy w ten sposób zwróceni swemu krajowi nie będą mogli służyć w szeregach przez czas wojny. Artykuł 15 Rozbitkowie, ranni i chorzy wyładowani w porcie neutralnym za zgodą władzy miejscowej powinni, z wyją tkiem odmiennego porozumienia mię dzy państwem neutralnym a państwami wojującymi, być zatrzymani przez państwo neutralne, tak aby nie mogli ponownie wziąć udziału w działaniach wojennych. Koszty leczenia i internowania poniesie państwo, do którego należą rozbitkowie, ranni i chorzy. Artykuł 16 Po każdej walce obie Strony walczące wydadzą zarządzenia, o ile względy wojskowe na to pozwolą, w sprawie poszukiwania rozbitków, rannych i chorych i uchronienia ich, podobnie jak poległych, od rabunku i sponiewierania. Będą one czuwały, żeby grzebanie, spuszczanie do morza lub spalanie poległych nastąpiło dopiero po uważnym zbadaniu ich trupów. 398


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 17 Ka żda Strona wojująca, skoro tylko będzie to możliwe, prześle władzom kraju, marynarki lub armii przeciwnika znaki lub wojskowe dowody tożsamości znalezione przy poległych oraz listę imienną rannych lub chorych przez nią zabranych. Strony wojujące będą się powiadamiać nawzajem o każdym internowaniu, przeniesieniu, przyjęciu do szpitala lub zgonie wś ród rannych i chorych będących w ich mocy. Gromadzić one będą wszystkie przedmioty służą ce do osobistego użytku, papiery wartościowe, listy itp., które będą znalezione na zabranych okrętach lub pozostaną po rannych i chorych zmarłych w szpitalach, aby je przesłać zainteresowanym za pośrednictwem władz ich kraju. Artykuł 18 Postanowienia konwencji niniejszej obowiązują tylko umawiające się mocarstwa .. i tylko wtedy, jeżeli wszystkie państwa wojujące do niej należą. Artykuł 19 Dowódcy naczelni flot Stron wojujących będą mieli obowiązek czuwać nad szczegółami wykonania

artykułów

poprzedzających,

podobnie

jak

nad

wypadkami

tam

nie

przewidzianymi, według wskazówek swych rządów i stosownie do zasad ogólnych konwencji niniejszej. Artykuł 20 Umawiające się mocarstwa poczyni ą niezbędne zarządzenia, by pouczyć o postanowieniach niniejszej konwencji swe marynarki, a w szczególności personel znajdujący się pod jej ochroną oraz podać je do wiadomości ludności. Artykuł 21 Umawiające się mocarstwa zobowi ązują się również w razie braku odpowiednich ustaw karnych wydać lub wnieść do swych ciał ustawodawczych niezbędne przepisy w celu 399


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

ukrócenia w czasie wojny indywidualnych aktów rabunku lub poniewierania rannych i chorych marynarzy oraz w celu ukarania za przywłaszczenie odznak wojskowych, nadużycia znaków odróżniających oznaczonych w art. 5 konwencji przez okręty nie pozostające pod ochroną tej konwencji. Mocarstwa

podadzą

sobie

wzajemnie

do

wiadomości,

za

pośrednictwem

rządu

holenderskiego odpowiednie przepisy karne najpóźniej w pięć lat od ratyfikacji niniejszej konwencji. Artykuł 22 W razie dział ań wojennych między siłami zbrojnymi lądowymi i morskimi państw wojujących przepisy tej konwencji stosować się będzie jedynie do sił znajdujących się na okrętach. (Art. 23 – 24 opuszczono) Artykuł 25 Konwencja niniejsza należycie ratyfikowana zastąpi w stosunkach między umawiającymi się mocarstwami konwencję z dn. 29 lipca 1899 r. w sprawie zastosowania do wojny morskiej zasad konwencji genewskiej. Konwencja z r. 1899 pozostaje w mocy między mocarstwami, które ją podpisały a nie ratyfikowały również niniejszej konwencji. (Artykuł 26-28 opuszczono)

400


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Reguły wojny powietrznej, Haga, 19 lutego 1923 r. 336

Rozdział I Zakres stosowania, klasyfikacja i oznaki Artykuł I Reguły wojny powietrznej stosuje się do wszystkich statków powietrznych, zarówno lżejszych, jak i cięższych od powietrza, niezależnie od tego czy mogą one pływać na wodzie, czy też nie. Artykuł II Za publiczne statki powietrzne będą uważane: wojskowe statki powietrzne, niewojskowe statki powietrzne przeznaczone wyłącznie do służby publicznej. Każdy inny statek powietrzny będzie uważany za prywatny statek powietrzny. Artykuł III Wojskowy statek powietrzny powinien nosić zewnętrzną oznakę wskazującą jego przynależność państwową oraz jego wojskowy charakter. Artykuł IV Publiczny niewojskowy statek powietrzny przeznaczony do służby celnej albo policyjnej powinien posiadać papiery potwierdzające, że jest on przeznaczony wyłącznie do służby publicznej. Taki statek powietrzny będzie zawsze nosił oznakę wskazującą jego przynależność państwową oraz jego publiczny charakter niewojskowy. 336

Opracowano na podstawie: Prawo międzynarodowe. Źródła i materiały, pod red. A. Górbiela, Katowice 1970, t. II, s. 137-143

401


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł V Publiczne niewojskowe statki powietrzne nie przeznaczone do służby celnej albo policyjnej powinny w czasie wojny nosić takie same zewnętrzne oznaki i traktowane będą w zakresie niniejszych reguł w ten sam sposób, jak prywatne statki powietrzne. Artykuł VI Statki powietrzne nie obję te postanowieniami artykułów III i IV i uważane za prywatne statki powietrzne będą posiadały papiery i zewnętrzne oznaki, jakich wymagają przepisy obowiązuj ące w ich kraju. Oznaki te będą wskazywać ich przynależność państwową oraz ich charakter. Artykuł VII Zewnętrzne oznaki, jakich wymagają powyższe artykuły, będą umieszczone w taki sposób, a żeby nie mogł y być zmieniane w czasie lotu. Będą one możliwie duże oraz widoczne z góry, z dołu i z każdego boku. Artykuł VIII Zewnętrzne oznaki określone przepisami obowiązującymi w każdym państwie, będą niezwłocznie podawane do wiadomości wszystkim innym państwom. Zmiany wprowadzone w czasie pokoju do przepisów określają cych zewnętrzne oznaki będą podawane wszystkim innym państwom do wiadomości przed ich wprowadzeniem w życie. Zmiany wprowadzane do tych przepisów w czasie dzia łań wojennych będą przez każde państwo podawane do wiadomości wszystkim innym państwom możliwie jak najrychlej a najpóźniej wówczas, gdy zostaną podane do wiadomości jego walczącym siłom zbrojnym. Artykuł IX Publiczny lub prywatny niewojskowy statek powietrzny może zostać przekształcony w wojskowy statek powietrzny pod warunkiem, że to przekształcenie będzie dokonane w 402


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł X Żaden statek powietrzny nie może posiadać więcej, aniżeli jednej przynależności państwowej. Rozdział II Zasady ogólne Artykuł XI Poza obr ębem jurysdykcji pa ństwa wojującego albo neutralnego, wszystkie statki powietrzne będą miały pełną swobodę przelatywania i wodowania. Artykuł XII W czasie wojny każ de państwo wojujące albo neutralne może w obrębie swojej jurysdykcji zabronić statkom powietrznym dostępu, poruszania się lub pobytu bądź wydawać w tej sprawie przepisy. Rozdział III Wojujący Artykuł XIII Jedynie wojskowe statki powietrzne mogą korzystać z praw wojujących. Artykuł XIV Wojskowy statek powietrzny powinien pozostawać pod dowództwem osoby należycie upoważnionej lub wpisanej do rejestrów wojskowych państwa; załoga musi być wyłącznie wojskowa.

403


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł XV Załogi wojskowych statków powietrznych będą nosić stał y znak wyróżniający tego rodzaju, ażeby dawał się z daleka rozpoznawać w wypadku gdy te załogi znajdą się poza statkiem powietrznym. Artykuł XVI Żaden statek powietrzny poza wojskowym statkiem powietrznym wojującego nie będzie mógł uczestniczyć w jakiejkolwiek formie w działaniach wojennych. Określenie “działania wojenne” obejmuje przekazywanie w czasie lotu informacji wojskowych dla bezpośredniego użytku wojującego. W czasie wojny żaden prywatny statek powietrzny poza obrębem jurysdykcji swojego kraju nie będzie mógł być uzbrojony. Artykuł XVII Zasady ustanowione Konwencją Genewską z 1906 roku oraz Konwencją o zastosowaniu wspomnianej Konwencji do wojny morskiej (X Konwencja z 1907 roku) należy stosować do wojny powietrznej i do ambulansów powietrznych, jak również do kontroli wykonywanej wobec tych ambulansów powietrznych przez dowódców wojującego. Ażeby korzystać z ochrony i przywilejów przyznanych ruchomym formacjom sanitarnym Konwencją Genewską z 1906r., ambulanse powietrzne oprócz swoich normalnych oznak wyróżniających będą musiały nosić znak rozpoznawczy Czerwonego Krzyża. Rozdział IV Działania wojenne Artykuł XVIII Używanie pocisków smugowych, zapalających lub wybuchających, przez statek powietrzny 404


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

albo przeciwko niemu nie jest zabronione. To postanowienie stosuje się zarówno do państw będących, jak i do państw niebędących stronami Deklaracji Petersburskiej z 1868 roku. Artykuł XIX Używanie fałszywych oznak zewnętrznych jest zabronione. Artykuł XX W wypadku, gdy statek powietrzny ulega uszkodzeniu, znajdujących się w nim osób, które usiłują ocalić się za pomocą spadochronu, nie wolno atakować w czasie ich opadania. Artykuł XXI Używanie statków powietrznych do działalności propagandowej nie będzie uważane za niedozwolony sposób walki. Członkowie załóg takich statków powietrznych nie będą mogli być pozbawieni swoich praw jeńców wojennych z powodu uprawiania tego rodzaju działalności.

Bombardowanie Artykuł XXII Bombardowanie lotnicze w celu sterroryzowania ludności cywilnej albo niszczenia czy uszkadzania własności prywatnej nie mającej charakteru wojskowego bądź zranienia niewalczących, jest zabronione. Artykuł XXIII Bombardowanie lotnicze dokonywane w celu wymuszenia rekwizycji w naturze lub zapłaty 405


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

kontrybucji pieniężnej, jest zabronione. Artykuł XXIV 1. Bombardowanie lotnicze jest dozwolone tylko wtedy, gdy kieruje się przeciwko obiektowi wojskowemu to jest obiektowi, którego całkowite lub częściowe zniszczenie będzie stanowiło dla wojującego wyraźną korzyść wojskową.

2. Takie bombardowanie jest dozwolone tylko wtedy, gdy kieruje się wyłącznie przeciwko następującym obiektom: siły zbrojne, budowle wojskowe, urządzenia i składy wojskowe, fabryki stanowiące ważne i znane ośrodki wykorzystywane do wytwarzania broni, amunicji lub specyficznie wojskowego zaopatrzenia, szlaki komunikacyjne czy transportowe wykorzystywane w celach wojskowych.

3. Bombardowanie miast, osad, wsi, miejsc zamieszkania i budynków, które nie znajdują się w bezpośredniej sąsiedztwie działań lądowych sił zbrojnych, jest zabronione. W wypadku, gdyby obiekty wyszczególnione w ustępie 2 były położone w taki sposób, że nie mogłyby być bombardowane bez jednoczesnego bombardowania ludności cywilnej, statki powietrzne muszą się powstrzymać od bombardowania.

4. W bezpośrednim sąsiedztwie działań lądowych sił zbrojnych bombardowanie miast, osad, wsi, miejsc zamieszkania i budynków jest dozwolone pod warunkiem, że istnieje uzasadnione przypuszczenie, iż tamtejsza koncentracja wojskowa w wystarczającym stopniu uzasadnia bombardowanie, zważywszy niebezpieczeństwo mogące stąd wyniknąć dla ludności cywilnej.

5. Państwo wojujące jest zobowiązane do pieniężnego odszkodowania za szkody wyrządzone osobom i mieniu z naruszeniem postanowień niniejszego artykułu przez któregokolwiek z jego funkcjonariuszy lub kogokolwiek z jego sił zbrojnych.

406


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł XXV Przy bombardowaniu przez statki powietrzne dowódca musi przedsięwziąć wszelkie środki konieczne dla oszczędzania, w miarę możności budynków poświęconych kultowi, sztuce, nauce i dobroczynności, pomników historycznych, okrętów szpitalnych, szpitali oraz innych miejsc, gdzie zgromadzeni są ranni pod warunkiem, że te budynki, obiekty i miejsca nie są jednocześnie wykorzystywane dl celów wojskowych. Te pomniki, obiekty i miejsca muszą być w dzień oznaczone widocznymi ze statków powietrznych znakami. Używanie tych znaków

dla

oznaczenia

budynków

obiektów

lub

miejsc

innych,

aniżeli

wyżej

wyszczególnione, bę dzie uważ ane za wiarołomstwo. Jako znaków, o których wyżej wspomniano, używać się będzie w wypadku budynków chronionych Konwencją Genewską czerwonego krzyża na białym tle, a w wypadku innych chronionych budynków dużej prostokątnej płaszczyzny podzielonej wzdłuż jednej z przekątnych na dwa trójkąty, jeden biały a drugi czarny. Wojujący, który pragnie zapewnić w nocy ochronę szpitali i innych uprzywilejowanych budynków, wspomnianych wyżej, winien przedsięwziąć środki konieczne dla uczynienia podanych wyżej specjalnych znaków dostatecznie widocznymi. (Artykuł XXVI zawiera szczegółowe zasady w przedmiocie ochrony zabytków o dużej wartości historycznej)

Szpiegostwo Artykuł XXVII Jednostka znajdująca się na pokładzie statku powietrznego państwa wojują cego lub neutralnego, może być uważana za szpiega tylko wówczas, gdy działając potajemnie albo pod fałszywymi pretekstami, zbiera lub usiłuje zbierać w czasie lotu informacje w obrębie jurysdykcji wojującego albo w strefie działań wojującego z zamiarem zakomunikowania ich stronie przeciwnej.

407


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł XVIII Fakty szpiegostwa dokonanego po opuszczeniu statku powietrznego, przez członków załogi statku powietrznego lub przewożonych przezeń pasażerów, podlegają postanowieniom Regulaminu praw i zwyczajów wojny lądowej. Artykuł XXIX Karanie aktów szpiegostwa, o których mowa w artykułach XXVII i XXVIII, podlega artykułom 30 i 31 Regulaminu praw i zwyczajów wojny lądowej. Rozdział V Władza wojskowa nad nieprzyjacielskimi i neutralnymi statkami powietrznymi oraz nad osobami na ich pokładzie Artykuł XXX W wypadku, gdy dowódca wojującego uważa, że powodzeniu działań, w których aktualnie bierze udział, może zagrozić obecność statków powietrznych, moż e on zabronić neutralnym statkom powietrznym przelotu w bezpo średnim sąsiedztwie jego sił zbrojnych albo wyznaczyć im trasę przelotu. Neutralny statek powietrzny, który znając tego rodzaju przepis ogł oszony przez wojującego, nie stosuje się do niego, naraża się na to, że zostanie ostrzelany. Artykuł XXXI Zgodnie z zasadami artykułu 53 Regulaminu praw i zwyczajów wojny lądowej prywatne neutralne statki powietrzne napotkane przez okupacyjną siłę zbrojną wojuj ącego przy wkraczaniu na terytorium podlegające jurysdykcji nieprzyjaciela, mogą być rekwirowane bez zapłaty pełnego odszkodowania.

408


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł XXXII Nieprzyjacielskie publiczne statki powietrzne inne, aniżeli te, które są traktowane na równi z prywatnymi statkami powietrznymi, podlegają konfiskacie bez postępowania przed sądem łupów. Artykuł XXXIII Niewojskowe statki powietrzne wojującego zarówno publiczne, jak i prywatne, przelatujące w obrębie jurysdykcji swojego państwa narażają się na to, że będą ostrzelane, jeżeli nie wylądują w najbliższym odpowiednim miejscu w razie zbliżenia się nieprzyjacielskich wojskowych statków powietrznych. Artykuł XXXIV Niewojskowe statki powietrzne wojujących zarówno publiczne, jak i prywatne, narażają się na ostrzelanie, gdy przelatują: 1. w obrębie jurysdykcji nieprzyjaciela, 2. w bezpośrednim sąsiedztwie tej jurysdykcji a poza obrębem jurysdykcji swojego kraju, 3. w bezpośrednim sąsiedztwie lądowych lub morskich działań wojskowych nieprzyjaciela. Artykuł XXXV Przelatujące w obrębie jurysdykcji wojującego neutralne statki powietrzne, powiadomione o zbli żaniu się wojskowych statków powietrznych należących do innego wojującego, powinny wylądować w najbliższym odpowiednim miejscu. O ile tego nie uczynią, narażają się na ostrzelanie. (Artykuły XXXVI-XXXVIII – dotyczą niewoli w wojnie powietrznej)

409


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Rozdział VI Obowiązki wojujących wobec państw neutralnych i obowiązki neutralnych wobec państw wojujących Artykuł XXXIX Statki powietrzne wojują cych obowią zane są szanować prawa państw neutralnych i powstrzymać się w obrębie jurysdykcji państwa neutralnego od wszelkich aktów, do których niedopuszczenie jest obowiązkiem tego państwa. Artykuł XL Wojskowemu statkowi powietrznemu wojującego nie wolno wlatywać w obręb jurysdykcji państwa neutralnego. Artykuł XLI Statki powietrzne na pokładzie okrę tów wojennych, włączając w to lotniskowce, będą uważane za stanowiące część tych okrętów. Artykuł XLII Rząd neutralny jest obowiązany do wykorzystywania środków, jakimi dysponuje, ażeby uniemożliwić wlatywanie w obręb jego jurysdykcji wojskowych statków powietrznych wojujących i ażeby zmusić je do lądowania lub wodowania, o ile się tam dostały. Rząd neutralny jest obowiązany do wykorzystywania środków, jakimi dysponuje, a żeby internować każdy wojskowy statek powietrzny wojującego wraz z załogą i pasażerami, jeżeli się w nim znajdują, który znajdzie się w obrębie jego jurysdykcji po lądowaniu lub wodowaniu spowodowanym jakąkolwiek przyczyną.

410


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł XLIII Personel uszkodzonego wojskowego statku powietrznego wojującego, ocalony poza wodami terytorialnymi państwa neutralnego, przewieziony w obrę b jurysdykcji tego państwa przez neutralny wojskowy statek powietrzny i wysadzony tam na ląd, zostanie internowany (...). Rozdział VII Wizyta, zabór i konfiskata (Artykuły XLIX-LX - opuszczono) Rozdział VIII

Definicje Artykuł LXI W niniejszych regułach określenie “wojskowy” należ y rozumieć jako odnoszące się do wszystkich części składowych sił zbrojnych to jest do sił lądowych, morskich i powietrznych. Artykuł LXII O ile niniejsze reguł y nie wprowadzają specjalnych postanowień oraz z zastrzeżeniem postanowień

rozdziału

VII,

niniejszych

reguł

lub

konwencji

międzynarodowych

stwierdzających, że należy stosować prawo morskie i jego procedurę, personel lotniczy biorący udział w działaniach wojennych podlega prawom wojny i neutralności mającym zastosowanie do wojsk lądowych z mocy zwyczaju i praktyki prawa międzynarodowego, jak również różnego rodzaju deklaracjom i konwencjom, których stronami są zainteresowane państwa.

411


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Protokół dotyczący zakazu używania na wojnie gazów duszących, trujących lub podobnych oraz środków bakteriologicznych, Genewa, 17 czerwca 1925 r.337

Pe łnomocnicy podpisani, w imieniu swoich rządów odnośnych: zważywszy, że używanie na wojnie gazów duszących, trujących, lub podobnych oraz wszelkich cieczy, materiałów lub sposobów

analogicznych

zostało

słusznie

potępione

przez

opinię

ogólną

świata

cywilizowanego, zważywszy że zabronienie tego używania było zamieszczone w układach, do których należy większość państw świata, pragnąc spowodować powszechne uznanie, że ten zakaz, który nakłada obowiązek zarówno na sumienie, jak na czyny narodów, jest włączony do prawa międzynarodowego, Oświadczają: Że Wysokie Strony Umawiające się, o ile nie są już stronami w traktatach, zabraniających tego stosowania, zakaz ten uznają, rozcią gniecie jego na stosowanie środków wojny bakteriologicznej przyjmują i na uważanie się za związane między sobą postanowieniami deklaracji niniejszej zgadzają się. Wysokie Strony Umawiające się dołożą wszelkich starań, aby skłonić inne pa ństwa do przystąpienia do protokółu niniejszego. Przystąpienie to zostanie notyfikowane rządowi Republiki Francuskiej, a przezeń - wszystkim mocarstwom, które podpisał y lub przystąpiły. Nabiera ono mocy od daty dnia notyfikacji dokonanej przez Rząd Republiki Francuskiej. Protokół niniejszy, którego teksty francuski i angielski są równoważne, będzie ratyfikowany, jak można najszybciej. Ma on nosić datę dnia dzisiejszego.

337

Dz. U. z 1929 r., nr 28, poz. 278

412


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Ratyfikacje protokół u niniejszego będą skierowane do rzą du Republiki Francuskiej, który powiadomi o złożeniu każde z mocarstw, które podpisały lub przystąpiły. Dokumenty ratyfikacyjne lub przystąpienia będą złożone w archiwum rządu Republiki Francuskiej. Protokół niniejszy uprawomocni się dla każdego mocarstwa, które go podpisze, od daty złożenia jego ratyfikacji, i od tej chwili to mocarstwo będzie zobowiązane w stosunku do innych mocarstw, które już dokonały złożenia swych ratyfikacji. Na dowd czego pełnomocnicy podpisali protokół niniejszy. Sporządzono w Genewie w jednym egzemplarzu, dnia 17 czerwca 1925r.

413


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Konwencja Genewska o polepszeniu losu chorych i rannych w armjach czynnych, podpisana dnia 27 lipca 1929 r.338

w równym stopniu ożywieni pragnieniem zmniejszenia, o ile to tylko od nich zależy, cierpień nieodłącznych od wojny i, chcąc. w tym celu udoskonalić i uzupełnić zawarte w Genewie w dniu 22 sierpnia 1864 r. i 6 lipca 1906 r. postanowienia o pomocy rannym i chorym żołnierzom armij czynnych postanowili zawrzeć nową konwencję w tym celu i zamianowali swych pełnomocników, a mianowicie: Rozdział I O rannych i chorych. Artykuł 1. Wojskowe i inne osoby, przydzielone do armji oficjalnie, o ile zostaną ranne lub chore winny być uszanowane i znajdować opiekę we wszelkich okolicznościach; winny one być traktowane humanitarnie i pielęgnowane bez różnicy narodowości, przez tę ze stron walczących, w której mocy będą. Jednakże strona, zmuszona pozostawić chorych lub rannych przeciwnikowi, pozostawi wraz z nimi, o ile tylko okoliczności wojenne na to pozwolą, część swego persone1u i materjału sanitarnego, aby przyczynić się do ich pielęgnowania. Artykuł 2. Ranni i chorzy armji, zagarnięci przez drugą stronę walczącą, stają się jeńcami wojennymi z zastrzeżeniem prawa do opieki, jaka na mocy poprzedniego artykułu ma im być udzielona i podlegają tym przepisom prawa międzynarodowego publicznego, dotyczącym jeńców 338

Ratyfikowana zgodnie z ustawą z dn. 28 stycznia 1932 r. - Dz. U. R. P. Nr. 24, POZ. 79

414


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

wojennych. Strony walczące będą miały możność, dla dobra jeńców rannych i chorych, ułożyć - poza istniejącymi zobowiązaniami, postanowienia, które uznają za wskazane. Artykuł 3. Po każdej bitwie, strona, zajmująca pole bitwy, wyda zarządzenia, mające na celu wyszukanie rannych i zabitych i zabezpieczenie ich przed ograbieniem i złem traktowaniem. Zawsze, gdy okoliczności, na ta pozwolą powinno być umówione miejscowe zawieszenie broni lub przerwanie ognia, celem umożliwienia uprzątnięcia rannych, znajdujących się pomiędzy linjami. Artykuł 4. Walczący zakomunikują sobie wzajemnie, w najkrótszym możliwie czasie, nazwiska rannych, chorych i zabitych, zebranych lub odszukanych, Jak również wszystkie dane, służące dla ich rozpoznania. Sporządzą oni i prześlą sobie akty zgonów. Zbiorą oni również i prześlą sobie wszystkie przedmioty, służące do osobistego użytku, znalezione na polu bitwy, lub przy zabitych w szczególności połowę znaku tożsamości, pozostawiając drugą połowę na zwłokach. Strony będą czuwały, aby przed pogrzebaniem albo spaleniem dokładnie zbadano zwłoki zabitych, jeżeli możliwe przez lekarza, celem stwierdzenia śmierci, ustalenia tożsamości i podania jej do wiadomości. Czuwać będą nadto, aby zabici byli pochowani z czcią oraz tak, aby ich groby były ochraniane, aby mogły być zawsze odszukane. W tym celu z rozpoczęciem kroków nieprzyjacielskich zorganizują one urzędowo zarząd grobów, aby umożliwić ewentualną ekshumację i zapewnić ustalenie tożsamości zwłok bez względu na rozmieszczenie grobów. 415


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Po ustaniu kroków nieprzyjacielskich, strony wymienią spisy grobów oraz spisy zabitych pochowanych na swych cmentarzach lub gdzie indziej.

Artykuł 5. Władze wojskowe będą mogły odwołać się do miłosierdzia mieszkańców w celu zbierania i pielęgnowania pod swą kontrolą rannych i chorych wojskowych, udzielając osobom, które na to wezwanie odpowiedziały, specjalnej opieki i przyznając im pewne ułatwienia. Rozdział II. O formacjach i zakładach sanitarnych. Artykuł 6. Lotne formacje sanitarne tj. te, które są przeznaczone do towarzyszenia armii w polu i stałe zakłady sanitarne będą uszanowane i otaczane opieką przez strony walczące. Artykuł 7. Opieka należna formacjom i zakładom sanitarnym ustanie, gdyby posiłkowano się niemi dla dokonania czynów na szkodę nieprzyjaciela. Artykuł 8. Nie będzie uważany, jako mogący pozbawić formację lub zakład sanitarny opieki, zapewnionej przez art. 6: 1) fakt uzbrojenia personelu formacji lub zakładu sanitarnego oraz użycia przez ten personel broni dla swej własnej obrony, lub też dla obrony swych rannych i chorych;

2) fakt, że w braku uzbrojonych sanitariuszy formacji lub zakładu sanitarnego strzeże 416


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

pikieta lub warty;

3) fakt znalezienia w formacji lub w zakładzie sanitarnym broni ręcznej i amunicji odebranych rannym i chorym, a które nie zostały jeszcze zwrócone władzy właściwej:

4) fakt, że w formacji znajduje się personel i materjały służby weterynaryjnej, niestanowiący części składowej formacji.

Rozdział III. O personelu. Artykuł 9. Personel przeznaczony wyłącznie do zbierania, przenoszenia rannych i chorych i leczenia ich, jak również do zarządzania formacjami i zakładami sanitarnemi, kapelani przydzielani do armji, będą uszanowani i otaczani opieką w każdym wypadku; o ile wpadną w ręce nieprzyjaciela, nie będą traktowani jako jeńcy wojenni. Wojskowi wyszkoleni specjalnie do tego celu, aby w razie potrzeby mogli być użyci jako pielęgniarze lub sanitarjusze pomocniczy do zbierania, przewozu i leczenia chorych i rannych i zaopatrzeni w zaświadczenie tożsamości, w razie wzięcia do niewoli w trakcie wykonywania tych czynności, będą korzystali z tych samych przywilejów, co stały personel sanitarny. Artykuł 10. Z personelem wyszczególnionym w ustępie 1. art. 9, zrównany jest personel ochotniczy towarzystw, należycie uznanych i upoważnionych przez ich Rząd, a który to personel będzie użyty do takich samych czynności, jak personel wyszczególniony w przytoczonym ustępie, z zastrzeżeniem, że personel tych towarzystw będzie podlegał prawom i przepisom wojskowym. Każda z Wysokich Układających się Stron poda do wiadomości drugiej, bądź w czasie pokoju, bądź z chwilą rozpoczęcia lub w trakcie kroków wojennych, w każdym razie jednak 417


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

przed czynnem ich zużytkowaniem, nazwy towarzystw, które upoważniła do niesienia pomocy pod swą odpowiedzialnością w oficjalnej służbie sanitarnej swych wojsk. Artykuł 11. Towarzystwo uznane, należące do państwa neutralnego będzie mogło udzielać pomocy przy użyciu personelu swoich formacji sanitarnych po stornie walczącej jedynie za uprzednią zgodą swego własnego Rządu oraz za upoważnieniem samej strony walczącej. Strona walcząca, która przyjmie pomoc, będzie obowiązana przed wszelkiem jej użyciem, zawiadomić o tem swego przeciwnika. Artykuł 12. Osoby wyszczególnione w art. 9, 10 i 11, gdy wpadną w ręce strony przeciwnej, nie będą mogły być zatrzymane. Będą one, o ile niema w tym względzie innego porozumienia, odesłane stronie walczącej, do której należą, skoro tylko zostanie otwarta droga dla ich powrotu i o ile tylko okoliczności wojenne na to pozwolą. Oczekując na odesłanie spełniać one będą w dalszym ciągu swe czynności pod zwierzchnictwem strony, przeciwnej i będą one przede wszystkiem zatrudnione opieką nad rannymi i chorymi strony walczącej, do której przynależą. Przy odjeździe zabiorą ze sobą należące do nich przedmioty, narzędzia, broń i środki transportowe. Artykuł 13. Strona walcząca zapewni personelowi wzmiankowanemu wart. 9, 10 i 11, dopóki ten pozostawać

będzie

w

jej

władzy,

to

samo

utrzymanie,

mieszkanie,

to

samo

wynagrodzenie i ten sam żołd, co i odpowiedniemu personelowi w swem własnem wojsku, Z 418


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

rozpoczęciem kroków nieprzyjacielskich strony walczące porozumieją się, co do tego jak odpowiadają sobie stopnie ich personelu sanitarnego.

Rozdział IV. O budynkach i materjale. Artykuł 14. Wszelkie lotne oddziały sanitarne, w razie, gdy znajdą się we władzy, strony przeciwnej, zachowają swój inwentarz, swoje środki transportowe oraz swój personel powożący. Jednakże właściwa władza wojskowa będzie miała prawo posługiwać się niemi dla niesienia pomocy rannym i chorym; zwrot ich nastąpi na warunkach, przewidzianych dla personelu sanitarnego, o ile to możliwe - równocześnie z nim. Artykuł 15. Budynki i inwentarz wojskowych zakładów stałych podlegać będą prawu wojennemu, lecz nie będą mogły, być obrócone na inny użytek, dopóki będą potrzebne, dla rannych i chorych. Jednakże dowodzący wojskami czynnemi będą mogli rozporządzać niemi w wypadkach nagłych konieczności wojskowych, uprzednio zabezpieczając los chorych i rannych leczonych w nich. Artykuł 16. Budynki towarzystw, korzystających z przywilejów, konwencji, będą traktowane jak własność prywatna. Inwentarz tych towarzystw, beż względu na miejsce, gdzie się będzie znajdował, będzie również uważany za własność prywatną. Prawo rekwizycji przyznane stronom walczącym według praw i zwyczajów wojennych 419


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

będzie stosowane tylko w razie nagłej konieczności i dopiero po zabezpieczeniu losu rannych i chorych.

Rozdział V. Transporty sanitarne. Artykuł 17. Wozy przystosowane dla ewakuacyj sanitarnych, krążące oddzielnie lub w taborze, będą traktowane jak lotne oddziały sanitarne z zastrzeżeniem następujących postanowień specjalnych: Strona walcząca, która przejmie wozy transportu sanitarnego oddzielne lub w taborze, będzie mogła, jeżeli tego wymagają konieczności wojskowe, zatrzymać je, przesunąć konwój, obejmując w każdym razie w swą opiekę rannych i chorych, znajdujących się w tym transporcie. Będą one mogły być użyte tylko na tym odcinku, gdzie zostały przejęte wyłącznie tylko dla celów sanitarnych. Wozy te po spełnieniu swego miejscowego zadania, będą musiały być zwrócone na warunkach, przewidzianych w art. 14.

Personel wojskowy, nadzorujący transport i zaopatrzony w tym względzie w przepisowe upoważnienie, będzie odesłany na warunkach przewidzianych w art. 12 dla personelu sanitarnego, z zastrzeżeniem zawartem w ostatnim ustępie art. 18.

Wszelkie środki transportowe zorganizowane, dla ewakuacji i urządzenia tych -środków transportowych, należące do służby zdrowia będą zwrócone, stosownie do postanowień rozdziału IV.

Wojskowe środki transportowe poza specjalnie przeznaczonemi dla służby sanitarnej będą mogły być zagarnięte wraz z zaprzęgiem.

420


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Personel cywilny i wszystkie środki transportowe pochodzące z rekwizycji podlegać będą ogólnym przepisom międzynarodowego prawa publicznego.

Artykuł 18. Statki powietrzne, używane jako środki transportowe sanitarne, korzystać będą z opieki konwencji w czasie, gdy będą przeznaczone wyłącznie dla ewakuacji rannych i chorych, dla transportu personelu i materiałów sanitarnych. Będą one pomalowane na biało i nosić będą widoczny znak wyróżniający, przewidziany w art. 19 obok barw narodowych na stronach dolnej i górnej. Z wyjątkiem specjalnego i wyraźnego zezwolenia, zabroniony jest przelot nad linją ognia a, także nad strefą położoną przed dużemi, stacjami pomocy lekarskiej, jak również w ogóle nad, terytorjum nieprzyjacielskiem lub zajętem przez nieprzyjaciela. Statki powietrzne sanitarne obowiązane będą zastosować się do każdego wezwania do lądowania. W razie w ten, sposób nakazanego lub przypadkowego lądowania na terytorium nieprzyjacielskiem lub zajętem przez nieprzyjaciela, ranni i chorzy, jak również personel i materjał sanitarny, włączając w to i statek powietrzny, korzystać będą z dobrodziejstw postanowień niniejszej konwencji. Pilot, mechanicy i operatorzy telegrafu bez drutu [T. S. F] w razie pojmania będą odesłani z powrotem pod warunkiem, że do końca działań wojennych będą używani tylko w służbie sanitarnej.

421


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Rozdział VI. O znaku wyróżniającym. Artykuł 19. Jako wyraz hołdu dla Szwajcarii, znak heraldyczny czerwonego krzyża na białem polu utworzony z odwróconych barw związkowych, zostaje przyjęty jako godło i znak wyróżniający wojskowej służby sanitarnej. Jednakże dla krajów, które używają jako znaku wyróżniającego zamiast czerwonego krzyża znak czerwonego półksiężyca lub lwa i słońca czerwonego na białem polu te godła są uznane na równi w znaczeniu niniejszej konwencji. Artykuł 20. Godło umieszczone będzie na chorągwiach, opaskach, jako też na wszelkich przedmiotach przynależnych do służby sanitarnej - za zezwoleniem właściwej władzy wojskowej. Artykuł 21. Personel znajdujący się pod opieką na mocy art. 9 ust. 1, art. 10 i 11, będzie nosił umocowaną na lewem ramieniu opaskę ze znakiem wyróżniającym, wydaną i ostemplowaną przez władzę wojskową. Personel wzmiankowany w art. 9 ust. 1 będzie zaopatrzony w dowód tożsamości pod postacią wzmianki w książeczce wojskowej lub w formie odrębnego dokumentu. Osoby wzmiankowane w art. 10 i 11, nienoszące uniformu wojskowego, będą zaopatrzone przez właściwą władzę wojskową w dowód tożsamości z fotografją stwierdzający ich charakter sanitarny. Dowody tożsamości winny być według jednego wzoru w każdej armji. W żadnym wypadku personel sanitarny nie może być pozbawiony swych odznak ani dowodów tożsamości. W wypadku zgubienia ich ma on prawo do otrzymania duplikatów. 422


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 22. Chorągiew wyróżniająca w myśl konwencji, będzie mogła być wywieszana jedynie na formacjach i układach sanitarnych, ochranianych przez konwencję, i tylko za zgodą władzy wojskowej. W zakładach stałych musi być, a w formacjach lotnych może być jednocześnie wywieszona flaga narodowa strony walczącej, do której należy formacja lub zakład. Jednakie formacie sanitarne zagarnięte przez przeciwnika dopóki będą pod jego władzą, wywieszać będą jedynie flagę konwencji. Strony wa1czące dopilnują, aby godło wyróżniające formacje i zakłady sanitarne o ile tylko warunki wojenne na to pozwolą, uczynić wyraźnie widzialnemi dla lądowych, powietrznych i morskich sił przeciwnika a to w celu upobieżenia wszelkim atakom na nie. Artykuł 23. Formacje sanitarne krajów neutralnych upoważnione na warunkach przewidzianych w art. 11 do świadczenia swych usług, winny wywiesić wraz chorągwią konwencji - flagę narodową strony wojującej, do której należą. Będą one miały prawo, dopóki oddają swe usługi jednej ze stron walczących, wywieszać również swą flagę narodową. Postanowienia II ustępu poprzedniego artykułu stosują się również i do nich. Artykuł 24. Godło czerwonego krzyża na białem tle i wyrazy "Czerwony Krzyż" lub "Krzyż Genewski" będą mogły być używane, bądź w czasie pokoju, bądź czasie wojny jedynie dla ochrony lub oznaczenia formacyj i zakładów sanitarnych, personelu i inwentarza, chronionych przez konwencję'. To samo odnosi się do godeł wzmiankowanych w ustępie 2 art. 19 dla krajów, używających 423


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

takowe. Z drugiej strony ochotnicze towarzystwa pomocy wzmiankowane w art. 10 będą mogły stosownie do ustawodawstwa krajowego, używać godła wyróżniającego dla ich działalności humanitarnej w czasie pokoju. Tytułem wyjątku i na wyraźne zezwolenie jednego z towarzystw narodowych Czerwonego Krzyża (półksiężyca Czerwonego, Czerwonego Lwa i-Słońca) będzie można używać godła konwencji w czasie pokoju, dla oznaczenia posterunków zastrzeżonych wyłącznie dla okazywania bezpłatnej pomocy rannym i chorym.

Rozdział VII. O stosowaniu i wykonywaniu konwencji. Artykuł 25. Postanowienia niniejszej konwencji będą uszanowane przez Wysokie Układające się Strony we wszelkich okolicznościach. W razie, gdy w czasie wojennym jedna ze stron walczących nie będzie uczestnikiem konwencji, postanowienia jej jednak będą obowiązywały między wszystkiemi stronami walczącemi należącemi do konwencji. Artykuł 26. Naczelni dowódcy armij wojujących mają czuwać nad szczegółami wykonania artykułów poprzednich, jak również interwenjować w wypadkach nieprzewidzianych, według instrukcyj swych rządów zgodnie z zasadami ogólnemi niniejszej konwencji. Artykuł 27. Wysokie Układające się Strony uczynią, co należy, aby pouczyć swe wojska, a w szczególności personel chroniony, przez konwencję o postanowieniach konwencji oraz 424


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

podadzą je do wiadomości ludności. Rozdział VIII. O usunięciu nadużyć i wykroczeń. Artykuł 28. Rządy Wysokich Układających się Stron, których ustawodawstwo nie byłoby w chwili obecnej wystarczającem, podejmą same lub zaproponują swym ciałom ustawodawczym powzięcie potrzebnych zarządzeń w celu zapobieżenia w każdym czasie 1) używaniu przez osoby prywatne lub towarzystwa inne niż uprawnione do tego na mocy niniejszej konwencji godła lub nazwy czerwonego krzyża lub krzyża genewskiego jak również wszelkich znaków lub nazw stanowiących jego naśladownictwo zarówno wtedy, gdy używanie to będzie miałoby cele handlowe, jak i wszelkie inne.

2) przez wzgląd na hołd, okazany Szwajcarii przez zastosowanie odwróconych barw związkowych - używania przez osoby prywatne lub towarzystwa znaku Związku Szwajcarskiego, lub znaków, stanowiących ich naśladownictwo, bądź jako cechy fabrycznej lub handlowej, lub jako części składowe tych cech, bądź w celach sprzecznych z lojalnością handlową, bądź w warunkach mogących obrazić uczucia narodowe Szwajcarskie.

Zakaz przewidziany pod lit. a) używania znaku i nazw, stanowiących naśladownictwo godła lub nazwy czerwonego krzyża lub krzyża genewskiego jako też zakaz przewidziany pod lit. b) używania herbu Związku Szwajcarskiego lub znaków stanowiących naśladownictwo, wejdzie w życie od chwili oznaczonej przez właściwe władze ustawodawcze najpóźniej w 5 lat po uzyskaniu mocy prawnej przez niniejszą konwencję. Od tej chwili nie będzie więcej dopuszczalnem użycie znaku fabrycznego lub handlowego, niezgodnego z temi zakazami. Artykuł 29. Rządy Wysokich Układających się Stron podejmą również same lub zaproponują swoim 425


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

ciałom ustawodawczym, gdyby ich prawo karne nie było wystarczające, właściwe zarządzenia, celem zapobieżenia w czasie wojny czynom sprzecznym z postanowieniami niniejszej konwencji. Zakomunikują sobie za pośrednictwem Rady Związkowej Szwajcarskiej odnośne zarządzenia, tyczące się tych sankcyj karnych najpóźniej w pięć lat po ratyfikacji niniejszej konwencji. Artykuł 30. Na żądanie jednej ze stron walczących będzie wdrożone w trybie, który ma być ustalonym między zainteresowanemi stronami, dochodzenie w przedmiocie jakiegokolwiek zgłoszonego pogwałcenia konwencji, w razie stwierdzenia pogwałcenia, strony walczące możliwie najszybciej ukrócą je i położą mu kres. Postanowienia końcowe. Artykuł 31. Niniejsza konwencja, która nosić będzie datę dnia dzisiejszego, będzie mogła być do dnia 1 lutego 1930 roku podpisywana w imieniu wszystkich krajów reprezentowanych na Konferencji, otwartej w Genewie dnia 1 lipca 1929 roku, jak również przez kraje nie reprezentowane na tej Konferencji, które należą do Konwencji Genewskiej z roku 1864 i 1906. Artykuł 32. Niniejsza konwencja będzie ratyfikowana, jak można najwcześniej. Dokumenty ratyfikacyjne zostaną złożone w Bernie. O złożeniu każdego dokumentu ratyfikacyjnego będzie sporządzony protokół, którego jedna należycie uwierzytelniona za zgodność kopja, będzie wręczona przez Radę Związkową Szwajcarską Rządom wszystkich krajów, w imieniu, których Konwencja będzie podpisana lub, do której zostanie zgłoszone przystąpienie. 426


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 33 Niniejsza konwencja wejdzie w życie w 6 miesięcy po złożeniu, co najmniej dwóch dokumentów ratyfikacyjnych. Następnie wejdzie ona w życie w stosunku do każdej z Wysokich Układających się Stron w sześć miesięcy po złożeniu przez nią dokumentu ratyfikacyjnego. Artykuł 34 Niniejsza, konwencja w stosunkach pomiędzy Wysokiemi Układającemi się Stronami zastąpi konwencje z dnia 22 sierpnia 1864 roku i z dnia 6 lipca 1906 roku. Artykuł 35 Od daty wejścia jej w życie niniejsza konwencja będzie otwarta dla zgłoszenia przystąpienia do niej w imieniu każdego kraju, w imieniu, którego była, podpisana. Artykuł 36. Przystąpienia będą zgłoszone pisemnie do Rady Związkowej Szwajcarskiej i mieć będą skutek w sześć miesięcy od daty ich otrzymania. Rada Związkowa Szwajcarska zakomunikuje o przystąpieniach Rządom wszystkich krajów w imieniu, których konwencja będzie, podpisana lub zgłoszone zostanie przystąpienie do konwencji. Artykuł 37. Ratyfikacje złożone i przystąpienia notyfikowane w czasie wojny przez Mocarstwa wojujące przed lub po rozpoczęciu kroków nieprzyjacielskich mają niezwłoczny skutek. O ratyfikacjach lub o przystąpieniach do konwencji, otrzymanych od Mocarstw, będących w stanie wojny, Rada Związkowa Szwajcarska zakomunikuje w najszybszej drodze. 427


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł 38. Każda z Wysokich Układających się Stron będzie miała prawo wypowiedzieć niniejszą konwencję. Wypowiedzenie mieć będzie skutek, dopiero w rok po pisemnej notyfikacji Radzie Związkowej Szwajcarskiej. Rada Związkowa, Szwajcarska zakomunikuje tę notyfikację Rządom wszystkich Wysokich Układających się Stron. Wypowiedzenie, mieć będzie znaczenie tylko w stosunku do tej Wysokiej Układającej się strony, która, je notyfikowała. Nadto takie wypowiedzenie nie, wywrze skutku, w czasie trwania wojny, w którą będzie wmieszane Mocarstwo wypowiadające konwencję. W takim, wypadku niniejsza konwencja, wywierać będzie swe skutki i po upływie terminu rocznego, aż do zawarcia pokoju. Artykuł 39. Odpis niniejszej konwencji należycie uwierzytelniony za zgodność, zostanie złożony w archiwach Ligi Narodów staraniem Rady Związkowej Szwajcarskiej. Również notyfikacje przystąpienia i wypowiedzenia, które będą notyfikowane Radzie Związkowej Szwajcarskiej będą przez nią komunikowane Lidze Narodów.

428


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Porozumienie międzynarodowe w przedmiocie ścigania i karania głównych przestępców wojennych Osi Europejskiej, Karta Międzynarodowego Trybunału Wojskowego, Londyn, 8 sierpnia 1945 r.339

Porozumienie pomiędzy Rządem Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki, Rządem Tymczasowym Republiki Francuskiej i Rządem Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich w przedmiocie ścigania i karania głównych przestępców wojennych osi europejskiej. Wobec tego, że Narody Zjednoczone kilkakrotnie oświadczały, że leży w ich zamiarach pociągnięcie przestępców wojennych do odpowiedzialności; i wobec tego, że Deklaracja Moskiewska z dnia 30 października 1943 r., mówiąc o okrucieństwach niemieckich w okupowanej Europie, stwierdziła, że ci oficerowie i żołnierze niemieccy oraz członkowie partii narodowosocjalistycznej, którzy ponoszą odpowiedzialność za okrucieństwa i zbrodnie albo którzy brali w nich udział za swą zgodą, będą odesłani do krajów, gdzie popełnili swoje wstrętne czyny, żeby być osądzonymi i ukaranymi stosownie do ustaw tych oswobodzonych krajów i wolnych rządów, które tam będą utworzone; i wobec tego, że ta Deklaracja została wydana bez przesądzania sprawy głównych przestępców, których czyny przestę pne nie dadzą się powiązać z żadną określoną miejscowością i którzy ulegną karze na podstawie wspólnej decyzji rządów sprzymierzonych; otóż więc Rząd Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Rząd Stanów Zjednoczonych Ameryki, Rząd Tymczasowy Republiki Francuskiej i Rząd Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (w dalszym ciągu oznaczani jako "sygnatariusze"), działający w interesie wszystkich Narodów Zjednoczonych, za pośrednictwem swych przedstawicieli, należycie w tym celu upoważnionych, podpisały niniejsze Porozumienie.

339

Dz. U. z 1947 r. nr 63, poz. 367

429


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł I Po naradzeniu się z Radą Kontroli w Niemczech, utworzy się Międzynarodowy Trybunał Wojskowy dla sądzenia przestępców wojennych, których czyny przestępne nie dadzą się powiązać z żadną określoną miejscowością, niezależnie od tego, czy będą oni oskarżeni indywidualnie, albo jako członkowie organizacji lub grup, albo w jednym i drugim charakterze. Artykuł II Ustrój, kompetencje i procedura Międzynarodowego Trybunału Wojskowego będą ustalone w Karcie dołączonej do niniejszego Porozumienia i będącej jego częścią nieodłączną. Artykuł III Każdy z sygnatariuszy poczyni niezbędne kroki, żeby oddać do dyspozycji w celu zbadania zarzutów i osądzenia tych głównych przestępców wojennych, którzy są w jego rękach i mają być sądzeni przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy. Sygnatariusze uczynią również wszystko, co będą mogli, żeby oddać do dyspozycji w celu zbadania zarzutów i osądzenia przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy tych spośród głównych przestępców wojennych, którzy nie znajdują się na terytorium żadnego z sygnatariuszy. Artykuł IV

Nic w niniejszym Porozumieniu nie uchybia postanowieniom, zawartym w Deklaracji Moskiewskiej, dotyczącym odesłania przestępców wojennych do krajów, gdzie popełnili swoje zbrodnie. Artykuł V Każdy z Rządów Narodów Zjednoczonych może przystąpić do niniejszego Porozumienia, zawiadamiając o tym drogą dyplomatyczną Rząd Zjednoczonego Królestwa, który powiadomi o takim przystąpieniu inne Rządy podpisujące i przystępujące. 430


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł VI Nic w niniejszym Porozumieniu nie uchybia jurysdykcji lub wł adzy jakiegokolwiek sądu narodowego lub okupacyjnego, który już istnieje albo może być w przyszłości utworzony na jakim bądź terytorium sojuszniczym lub w Niemczech w celu sądzenia przestępców wojennych. Artykuł VII Porozumienie niniejsze wejdzie w życie w dniu podpisania i pozostanie w mocy w ciągu jednego roku; później będzie obowiązywało w dalszym ciągu dopóty, dopóki którykolwiek z sygnatariuszy nie skorzysta ze swego prawa i nie zawiadomi w drodze dyplomatycznej na miesiąc naprzód o swym zamiarze położenia mu kresu. Wygaśnięcie Porozumienia nie unieważnia żadnych czynności już dokonanych ani już osiągniętych wyników na podstawie niniejszego Porozumienia. Na dowód czego niżej wymienieni podpisali niniejsze Porozumienie. Sporz ądzono w czterech egzemplarzach w Londynie dnia 8 sierpnia 1945, każdy w języku angielskim, francuskim i rosyjskim, przy czym każdy tekst jest jednakowo miarodajny.

Karta Międzynarodowego Trybunału Wojskowego, Londyn, 8 sierpnia 1945 r.

I. Ustrój Międzynarodowego Trybunału Wojskowego Artykuł I W wykonaniu postanowień Porozumienia, podpisanego w dniu 8 sierpnia 1945 r. przez Rząd Zjednoczonego

Królestwa

Wielkiej

Brytanii

i

Irlandii

Północnej,

Rząd

Stanów

Zjednoczonych Ameryki, Rząd Tymczasowy Republiki Francuskiej i Rząd Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, będzie utworzony Międzynarodowy Trybunał 431


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Wojskowy (w dalszym ciągu oznaczany jako "Trybunał") dla sprawiedliwego i szybkiego osądzenia i ukarania głównych przestępców wojennych Osi Europejskiej. Artykuł II Trybunał będzie sięskładał z czterech sędziów i czterech zastępców. Każdy z sygnatariuszy zamianuje jednego sędziego i jednego zastępcę. Zastępcy będą obecni, w miarę możności, na wszystkich posiedzeniach Trybunału. W przypadku choroby któregokolwiek z członków Trybunału, albo z powodu niemożności wykonywania swych funkcji z jakiego innego względu, zastępca członka wstępuje w jego miejsce. Artykuł III Ani Trybunał, ani jego członkowie, ani ich zast ępcy nie mogą być zaczepiani przez prokuratora, oskarżonych albo ich doradców. Ka żdy z sygnatariuszy może odwołać swego członka

Trybunału

albo

jego

zastępcę

ze

względów

zdrowotnych

lub

innego

usprawiedliwionego powodu, jednak zastąpić odwołanego członka podczas trwania procesu może tylko jego zastępca. Artykuł IV 1) Do utworzenia koniecznego quorum wymagana jest obecność czterech członków Trybunału albo zastępców członków nieobecnych. 2) Zanim rozpocznie się jakikolwiek proces członkowie Trybunału powinni porozumieć się pomiędzy sobą w sprawie wyboru ze swego grona przewodniczącego, który będzie zajmował to stanowisko w ciągu tego procesu, chyba że zapadnie inna uchwała większością głosów co najmniej trzech członków. Dopuszcza się zasadę rotacji w 3) przewodniczeniu na kolejnych procesach. Jednakowoż, jeżeli sesja Trybunału odbywa się na terytorium jednego z czterech państw podpisujących, będzie przewodniczył przedstawiciel tego państwa w Trybunale.

4) Z zastrzeżeniem powyższego uchwały Trybunału zapadać będą większością głosów, a w razie równości głosów rozstrzyga głos przewodniczącego, zawsze pod warunkiem, 432


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

że do orzekania w przedmiocie winy i kary potrzebna jest zgoda co najmniej trzech członków Trybunału.

Artykuł V W razie potrzeby i zależnie od ilości zawisłych spraw, mogą być utworzone inne trybunały; skład, funkcje i procedura każdego trybunału będą identyczne i przepisy niniejszej Karty b ędą się do nich stosowały.

II. Kompetencja i zasady ogólne

Artykuł VI Trybunał ustanowiony na mocy Porozumienia wspomnianego w art. 1 niniejszej Karty, mający sądzić i karać głównych przestę pców wojennych Osi Europejskiej, władny będzie sądzi ć i karać osoby, które, działając w interesie państw Osi Europejskiej bądź osobiście, bądź jako członkowie organizacji, popełniły jakiekolwiek z poniżej wymienionych przestępstw. Czyny niżej wymienione albo niektóre z nich, podlegają jurysdykcji Trybunału i pociągają za sobą odpowiedzialność osobistą: a) Zbrodnie

przeciw

pokojowi,

mianowicie:

planowanie,

przygotowywanie,

początkowanie lub prowadzenie wojny napastniczej albo wojny będącej pogwałceniem traktatów, porozumień lub gwarancji międzynarodowych, albo współudział w planie lub zmowie w celu dokonania jednego z wyżej wymienionych czynów;

b) Zbrodnie wojenne, mianowicie: pogwałcenie praw i zwyczajów wojennych. Takie pogwałcenie będzie obejmowało, ale nie będzie ograniczone do morderstw, złego obchodzenia się lub deportacji na roboty przymusowe albo w innym celu ludności 433


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

cywilnej na okupowanym obszarze lub z tego obszaru, do mordowania lub złego obchodzenia się z jeńcami wojennymi lub osobami na morzu; do zabijania zakładników; do rabunku własności publicznej lub prywatnej; do bezmyślnego burzenia osiedli, miast lub wsi albo do spustoszeń nie usprawiedliwionych koniecznością wojenną; c) Zbrodnie przeciw ludzkości, mianowicie: morderstwa, wytępianie, obracanie ludzi w niewolników, deportacja i inne czyny nieludzkie, których dopuszczono się przeciwko

jakiejkolwiek ludności cywilnej, przed wojną lub podczas niej, albo prześladowania ze względów politycznych, rasowych lub religijnych przy popełnianiu jakiejkolwiek zbrodni wchodzącej w zakres kompetencji Trybunału lub w związku z nią, niezależnie od tego, czy było to zgodne, czy też stało w sprzeczności z prawem kraju, w którym zbrodni dokonano. Przywódcy, organizatorzy, podżegacze i wspólnicy, uczestniczący w układaniu lub wykonaniu wspólnego planu albo zmowy w celu popełnienia jednej z wyżej wymienionych zbrodni, odpowiadają za wszelkie czyny, których dopuścił się ktokolwiek bądź w związku z wykonaniem takiego planu. Artykuł VII Stanowisko urzędowe oskarżonych, czy to jako zwierzchników państwa, czy jako odpowiedzialnych funkcjonariuszy rządowych, nie może powodować uwolnienia ich od odpowiedzialności albo złagodzenia kary. Artykuł VIII Okoliczność, że oskar żony działał w wykonaniu rozkazu swego rządu albo swego zwierzchnika, nie zwalnia go od odpowiedzialności; może jednak spowodować złagodzenie kary, o ile Trybunał uzna, że wymaga tego sprawiedliwość.

434


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł IX W trakcie procesu jakiego bądź osobnika, będącego członkiem jakiejkolwiek grupy lub organizacji, Trybunał może orzec (w związku z wszelkim czynem, za który osobnik ten został skazany), że ta grupa lub organizacja, której ten osobnik był członkiem, jest organizacją przestępczą. Po otrzymaniu aktu oskarżenia, Trybunał ogłosi w formie, jaką uzna za stosowną, że oskarżenie zamierza żądać od Trybunału, żeby wydał taką deklarację , i wtedy każdy członek organizacji będzie miał prawo zwrócić się do Trybunału z prośbą o pozwolenie zostania przesłuchanym przez Trybunał na okoliczność charakteru przestępczego tej organizacji. Trybunał będzie władny zgodzić się na ten wniosek albo go odrzucić . W razie zgody Trybunał może ustalić, w jaki sposób petenci mają być reprezentowani i przesłuchani. Artykuł X W przypadkach, gdy jakaś grupa lub organizacja będzie uznana przez Trybunał za przestępczą, władze właściwe każdego sygnatariusza będą miały prawo oddać osobników pod sąd krajowy albo okupacyjny za udział w tej grupie albo organizacji. W takich przypadkach charakter przestępczy takiej grupy lub organizacji będzie uważany za udowodniony i nie będzie podawany w wątpliwość. Artykuł XI Ka żda osoba skazana przez Trybunał może być pociągnięta przed sąd krajowy, wojskowy lub okupacyjny, wzmiankowany w artykule 10 niniejszej Karty, pod zarzutem zbrodni innej niż udział w grupie albo organizacji przestępczej, i sąd taki, po skazaniu jej, może jej wymierzyć karę niezależną i dodatkową do kary wymierzonej przez Trybunał za udział w przestępczej działalności takiej grupy lub organizacji.

435


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł XII Trybunał władny będzie wdrożyć postępowanie zaoczne przeciw osobie oskarżonej o zbrodnie wyszczególnione w artykule 6 niniejszej Karty, o ile nie udało się jej odszukać albo o ile Trybunał z jakiego bądź powodu uzna za konieczne w interesie wymiaru sprawiedliwości przeprowadzić rozprawę w jej nieobecności. Artykuł XIII Trybunał ułoży swoje przepisy proceduralne. Przepisy te nie mogą być sprzeczne z postanowieniami niniejszej Karty.

III. Komitet do dochodzenia i ścigania głównych przestępców wojennych

Artykuł XIV Każdy sygnatariusz wyznaczy głównego oskarżyciela do zbadania zarzutów stawianych głównym przestępcom wojennym i do ich ścigania. Główni oskarżyciele będą tworzyli komitet w celu: a) uzgodnienia planu działalności każdego z głównych oskarżycieli i jego personelu; b) ustalenia ostatecznego listy głównych przestępców wojennych, którzy mają być sądzeni przez Trybunał; c) zatwierdzenia aktu oskarżenia i dokumentów, które będą do niego dołączone; d) złożenia Trybunałowi aktu oskarżenia i dołączonych doń dokumentów; e) ułożenia

i

zalecenia

Trybunałowi

do

zatwierdzenia

projektu

przepisów

proceduralnych, przewidzianych przez artykuł 13 niniejszej Karty. Trybunał władny będzie te zalecone przepisy przyjąć z poprawkami lub bez poprawek albo je odrzucić. Komitet we wszystkich powyższych sprawach będzie decydował większością głosów; 436


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

wyznaczy on przewodniczącego w trybie odpowiednim i z zachowaniem zasady kolejności. Zastrzega się, że w przypadku równości głosów przy głosowaniu nad tym, czy któryś oskarżony ma być są dzony przez Trybunał oraz o jakie zbrodnie ma być oskarżony, bę dzie przyjęty wniosek tej strony, która proponowała, żeby dany oskarżony był oddany pod sąd albo żeby oskarżono go o pewne określone zbrodnie. Artykuł XV Główni oskarżyciele, działając osobno lub łącznie, podejmują również następujące czynności: a) badają, zbierają i składają przed lub na rozprawie wszelkie potrzebne dowody; b) przygotowują akt oskarżenia do zatwierdzenia przez Komitet stosownie do postanowień punktu (c) artykułu 14; c) przeprowadzają przedwstępne przesłuchanie wszystkich potrzebnych świadków i oskarżonych; d) występują na rozprawie jako oskarżyciele publiczni; e) wyznaczają przedstawicieli do załatwiania spraw, które mogłyby być im zlecone; f) przedsiębiorą także inne czynności, które uznają za konieczne w celu przygotowania rozprawy i przeprowadzenia jej.

Rozumie si ę, że żaden świadek albo oskarż ony, będący we władzy którego bądź z sygnatariuszy, nie może mu być odebrany bez jego zgody. IV. Gwarancje procesowe dla oskarżonych Artykuł XVI W celu zapewnienia oskarżonym sprawiedliwego procesu, należy stosować następującą procedurę: a) Akt oskarżenia powinien zawierać szczegółowe zarzuty przeciw oskarżonym. Należy doręczyć oskarżonemu dostatecznie wcześnie przed rozprawą egzemplarz aktu oskarżenia i wszystkich dołączonych doń dokumentów, przetłumaczone na zrozumiały dla niego język. 437


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

b) W ciągu badań wstępnych lub na rozprawie oskarżonemu będzie przysługiwało prawo udzielania wszelkich wyjaśnień, stojących w związku ze stawianymi mu zarzutami.

c) Badania wstępne i rozprawa będą prowadzone lub tłumaczone na język zrozumiały dla oskarżonego. d) Oskarżony będzie miał prawo bronić się przed Trybunałem osobiście albo korzystać z pomocy doradcy.

e) Oskarżony będzie miał prawo osobiście albo za pośrednictwem swego doradcy składać na rozprawie dowody na poparcie swej obrony oraz zadawać pytania każdemu świadkowi, wezwanemu przez oskarżenie.

V. Uprawnienia Trybunału i tryb postępowania

Artykuł XVII Trybunał będzie władny: a) wzywać świadków na rozprawę, zarządzać ich stawiennictwa i składanie zeznań oraz zadawać im pytania; b) przepytywać każdego oskarżonego; c) zarządzić składanie dokumentów i innego materiału dowodowego; d) odbierać przysięgę od świadków; e) wyznaczać funkcjonariuszy do wykonywania wszelkich czynności zarządzonych przez Trybunał, włączając w to prowadzenie przesłuchań w trybie pomocy prawnej.

438


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł XVIII Trybunał jest obowiązany: a) ściśle ograniczyć rozprawę do możliwie szybkiego wysłuchania materii objętych oskarżeniem; b) poczynić ścisłe zarządzenia, żeby nie dopuścić do żadnej czynności, która by mogła spowodować nieusprawiedliwioną zwłokę, jak również uchylać wszelkiego rodzaju wnioski i oświadczenia, nie mające związku ze sprawą; c) załatwiać w trybie uproszczonym sprawę każdego nieodpowiedniego zachowania się nakładając stosowne kary, włączając w to wykluczenie oskarżonego lub jego obrońcy z niektórych lub wszystkich dalszych stopni postępowania, tak jednak, żeby to nie stanęło na przeszkodzie zbadaniu zarzutów oskarżenia.

Artykuł XIX Trybunał nie będzie zwią zany formalistyką postępowania dowodowego. Powinien on przyjąć i stosować procedurę jak najbardziej sprawną i nieformalistyczną i powinien dopuścić każdy dowód, skoro uzna, że ma on znaczenie dla sprawy. Artykuł XX Trybuna ł ma prawo żądać zapoznania się z istotą ka żdego dowodu, zanim zostanie on złożony, a to w tym celu, żeby móc orzec o jego związku ze sprawą. Artykuł XXI Trybunał nie będzie żądał dowodu na fakty powszechnie znane, ale będzie je brał pod sędziowską rozwagę. Będzie on również brał pod rozwagę oficjalne dokumenty rządowe i sprawozdania Narodów Zjednoczonych, włączając w to akta i dokumenty komitetów utworzonych w różnych krajach sojuszniczych dla badania zbrodni wojennych, jak również protokoły i ustalenia osiągnięte przez wojskowe i inne trybunały każdego z Narodów 439


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Zjednoczonych. Artykuł XXII Stałą siedzibą Trybunału bę dzie Berlin. Pierwsze zebrania członków Trybunału i głównych oskarżycieli odbędą się w Berlinie w miejscu wskazanym przez Radę Kontroli dla Niemiec. Pierwsza rozprawa odbędzie się w Norymberdze, a następnie w miejscach ustalonych przez Trybunał. Artykuł XXIII Podczas każdej rozprawy może brać udział w oskarżeniu jeden lub więcej głównych oskarżycieli. Funkcje swe główny oskarżyciel może wykonywać osobiście albo za pośrednictwem upoważnionej przez siebie do tego osoby. Na żądanie oskarżonego funkcje jego obrońcy może spełniać adwokat zawodowy, czyniący zadość warunkom wymaganym w jego kraju do występowania przed sądami, lub każda inna osoba, specjalnie do tego przez Trybunał upoważniona. Artykuł XXIV Tryb postępowania na rozprawie będzie następujący: a) Akt oskarżenia zostanie odczytany na sali sądowej. b) Trybunał pyta każdego oskarżonego, czy do winy przyznaje się, czy nie przyznaje. c) Wywód wstępny wygłoszą oskarżyciele. d) Trybunał pyta oskarżycieli i obronę, czy życzą sobie przedłożyć Trybunałowi dowody i jakiego rodzaju, po czym Trybunał orzeka o dopuszczalności każdego z tych dowodów. e) Naprzód będą przesłuchani świadkowie oskarżenia, a potem świadkowie obrony. Następnie oskarżyciele oraz obrońcy mają prawo powołać środki na odparcie tych dowodów; dopuszczenie ich zależy od uznania Trybunału. f) Trybunał ma prawo zadawania w każdym czasie pytań każdemu świadkowi i 440


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

każdemu oskarżonemu. g) Oskarżenie i obrona mają prawo zadawać pytania i stawiają krzyżowe pytania każdemu świadkowi i każdemu oskarżonemu składającemu zeznania. h) Obrona wygłasza przemówienia końcowe. i) Oskarżenie wygłasza przemówienie końcowe. j) Każdy oskarżony ma prawo składać oświadczenia przed Trybunałem. k) Trybunał ogłasza wyrok z uzasadnieniem.

Artykuł XXV Wszystkie dokumenty urzędowe powinny być redagowane i cała procedura sądowa powinna si ę toczyć po angielsku, po francusku, po rosyjsku i w języku oskarżonego. Również taka część protokołów i przewodu sądowego może być przetłumaczona na język kraju, w którym Trybunał zasiada, jak to uzna Trybunał za pożądane w interesie sprawiedliwości i opinii publicznej.

VI. Orzeczenie o winie i karze

Artykuł XXVI Wyrok Trybunału zarówno skazujący jak i uniewinniający każdego oskarżonego powinien podawać motywy, na których się opiera, jest ostateczny i nie podlega zaskarżeniu. Artykuł XXVII Po uznaniu za winnego Trybunał władny jest skazać go na karę śmierci lub wymierzyć mu inną karę, jaką uzna za sprawiedliwą.

441


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Artykuł XXVIII Jako karę dodatkową Trybunał władny jest orzec odebranie skazanemu wszelkiego skradzionego przezeń majątku w celu przekazania go Radzie Kontroli Niemiec. Artykuł XXIX W przypadku skazania wyroki będą wykonywane zgodnie z poleceniami Rady Kontroli Niemiec, która może w każdym czasie z łagodzić je lub w inny sposób zmienić, ale nie może ich zaostrzyć. Gdyby w stosunku do któregoś z oskarżonych po skazaniu go i wydaniu wyroku Rada Kontroli Niemiec odkryła nowy dowód, który, w jej mniemaniu, uzasadniałby nowy zarzut przeciwko niemu, Rada zwróci się do Komitetu, ustanowionego na mocy artykułu 14 niniejszej Karty, żą dając wdrożenia takiej akcji, jaką on uzna za właściwą w interesie wymiaru sprawiedliwości.

VII. Koszty utrzymania Trybunału i postępowania

Artykuł XXX Wydatki Trybunału i koszty rozpraw będą pokryte przez sygnatariuszy z funduszów wyasygnowanych na utrzymanie Rady Kontroli Niemiec.

442


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

443


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

INTERDYSCYPLINARNE KOŁO MYŚLI PRAWNEJ SAPERE AUDE

Interdyscyplinarne Koło Myśli Prawnej SAPERE AUDE działa przy Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego ul. Krakowskie Przedmieście 26/28 00-927 Warszawa od 3 grudnia 2012.

Od tamtej pory IKMP SAPERE AUDE zorganizowało wiele wydarzeń o zasięgu ogólnopolskim, w tym liczne konferencje, publikacje pokonferencyjne, warsztaty i monografie naukowe.

444


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Misją IKMP SAPERE AUDE jest: 1. Pogłębianie wiedzy Członków i Sympatyków Koła w dziedzinie szeroko rozumianej myśli prawnej, w szczególności w zakresie teorii legislacji, nauk historyczno prawnych, ustroju państwa, prawa prywatnego oraz interdyscyplinarnych związków między prawem a gospodarką, administracją, polityką i kulturą. 2. Umożliwienie Członkom Koła rozwoju naukowego. 3. Szerzenie atmosfery koleżeństwa wśród członków Koła. 4. Popularyzacja interdyscyplinarnego spojrzenia na prawo. 5. Przygotowanie studentów do udziału w życiu publicznym. 6. Uzupełnianie kursu uniwersyteckiego o praktyczne umiejętności związane z wykonywaniem zawodu prawnika.

IKMP SAPERE AUDE realizuje swoje cele poprzez: 1.

Regularne spotkania naukowe w postaci seminariów, konferencji, warsztatów.

2.

Prowadzenie strony internetowej.

3.

Prowadzenie projektów badawczych i publikowanie prac naukowych.

4.

Kontakty naukowe ze środowiskami naukowymi i prawniczymi.

5.

Współpracę z innymi organizacjami studenckimi.

6.

Organizację innych przedsięwzięć związanych z działalnością i celami Koła.

Dlaczego warto współpracować z IKMP SAPERE AUDE? 

oferujemy szerokie spojrzenie na prawo

łączymy różne gałęzie prawa

organizujemy konferencje i warsztaty o zasięgu ogólnopolskim

umożliwiamy publikację artykułów i monografii naukowych studentom, doktorantom i pracownikom naukowo-dydaktycznym

Kontakt: ikmp.sapereaude@gmail.com https://www.facebook.com/IKMPSapereAude/ 445


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

446


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Od 26 listopada 2013 roku Interdyscyplinarne Koło Myśli Prawnej SAPERE AUDE ma swoje Wydawnictwo.

Od tamtej pory wydało liczne publikacje, m.in.:

447


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

448


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

449


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

450


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

451


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

452


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

453


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

454


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

455


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

Wszystkie publikacje Wydawnictwa Interdyscyplinarnego Koła Myśli Prawnej SAPERE AUDE są dostępne on-line na międzynarodowej platformie: issuu.com/IKMPSA 456


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

457


MANFRED LACHS. ZBRODNIE WOJENNE W 60. ROCZNICĘ WYDANIA. UWAGI. ŻRÓDŁA. MAREK MOSAKOWSKI, MARTA SOBIECKA, JAROSŁAW ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK, MIKOŁAJ ŚLĘZAK

458


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.