fot. www.czaryzdrewna.blogspot.com
styczeń/2015
34 100
116 122 70
10 ilobahie creative
108
22
78 2
6 MAGAZYN TWORZĄ poznaj osoby, które napisały dla Ciebie
10 Z PAMIĘTNIKA BLOGERKI felieton Ani Diduch
22 EKLEKTYCZNY LIVING ROOM czyli jak połączyć ze sobą różne style?
88
46
34 MAŁA ŁAZIENKA w stylu skandynawskim
46 JAK MIESZKA BLOGER zwiedzamy dom Agnieszki Nawary
70 DIY zrób własny łapacz snów i śnij co noc
78 MOŻE MORZE? fotograa zimą
88 LAMPA MIFFY dobry design dla dzieci
ILOBAHIE CREATIVE
100 JAN KOCHAŃSKI poznaj młodą kadrę designu
108 WITAMINY W NOWYM ROKU oczyść organizm pysznym koktajlem
116 ZNALEZIONE W SIECI Instagram pełen inspiracji zainspiruj się i Ty...
122 WYWIAD Z TWÓRCĄ wspólnie z Aleksandrą Reich zaczarujemy Cię...
138 ZWIEDZAJ WNĘTRZA zwiedzaj oryginalne przestrzenie
styczeń/2015
ILOBAHIE CREATIVE
Drodzy Czytelnicy... W nowym roku życzę Wam wszystkim, abyście codziennie uświadamiali sobie, jaki wpływ na Was ma przestrzeń, w której żyjecie... „Kwiat, roślina, drzewo, góra - trwają pełne życia w swoim własnym środowisku. A jeżeli pewnego dnia zwrócą na siebie uwagę swoją utwierdzoną i suwerenną pozycją, to stanie się tak dzięki ich wyodrębnionemu spomiędzy wszystkiego, co je otacza i pod ich wpływem jakby podlega zjawisku pogłosu. Zatrzymujemy się wówczas w pełni uświadamiając sobie fakt istnienia takiego naturalnego oddźwięku i spoglądamy na nie poruszeni, iż tyle harmonii jednoczy tak wiele przestrzeni: uprzytamniamy sobie, że to na co patrzymy, jakby rozświetla swoje otoczenie.” Le Corbusier, Chapelle Notre Dame du Haut & Ronchump, Paris 1957, s. 50.
Katarzyna Jurczenia redaktor naczelna ilobahiecreativemagazine@gmail.com
-4-
ILOBAHIE CREATIVE
styczeń/2015
-5-
www.designorbreakfast.blogspot.com www.instagram.com/designorbreakfast www.facebook.com/designorbreakfast
Katarzyna Jurczenia redaktor naczelna | grak
www.nishapoland.wordpress.com www.instagram.com/nisha_interiors www.facebook.com/nishapoland
www.ilobahie.blogspot.com www.facebook.com/ilobahie www.instagram.com/ilobahie
Maja Musznicka
w w w. m a j a . m u s z n i c k a . c o m www.facebook.com/3x.shine www.instagram.com/shine_maja
www.facebook.com/pages/Fotobloog/126286364556 w w w . f o t o b l o o . b l o g s p o t . c o m w w w. i n s t a g r a m . c o m / o l e m k a a
w w w. m y l o v e s h a b b y. b l o g s p o t . c o m www.facebook.com/pages/My-Love-Shabby-BLOG
-6-
Aleksandra Reich
w w w. c z a r y z d r e w n a . b l o g s p o t . c o m www.facebook.com/pages/Czary-z-Drewna w w w. i n s t a g r a m . c o m / c z a r y z d r e w n a www.pl.dawanda.com/shop/CzaryzDrewna
Izabela Kochana
Aleksandra Gajdzicka
Magda i Wojtek Krzyżanowscy dział wnętrza
CREATIVE
Anna Diduch felietonistka
ILOBAHIE
nasz zespół
www.table-table.blogspot.com www.instagram.com/emajdak.photography www.facebook.com/Around-the-kitchen-table
Agnieszka Marzec dział DIY
Ewelina Majdak dział kulinaria
CREATIVE
www.fairy-in-the-house.blogspot.com www.intagme.com/fairyinthehouse www.facebook.com/pl.decorisland
www.facebook.com/Sliwka.Art www.sliwka-art.blogspot.com www.instagram.com/sliwka_art
Magdalena Dudzic dział design
www.facebook.com/agnethahome www.agnethahome.blogspot.com www.instagram.com/agnethahome www.agnethahome.pl
Dominika Cierplikowska ilustrator
w w w . m a d u h o m e . p l
Agnieszka Nawara
Magdalena Jamrozy dział rozwoju
ILOBAHIE
-7-
www.milemaison.blogspot.com www.facebook.com/MileMaisonpl
-4-
ILOBAHIE CREATIVE
01 FELIE TON
01
-5-
ILOBAHIE CREATIVE
Z pamiętnika blogerki
tekst | stzliyacja | zdjęcia
Ania Diduch www.nishapoland.wordpress.com
Szklane lampiony, które niosę w papierowej torbie dzwonią tym głośniej im szybciej idę. Dlatego kiedy wbiegam do autobusu, wzbudzam ogólne zainteresowanie. Gramolę się niezgrabnie na wolne miejsce i próbuję unieruchomić hałaśliwe lampiony. Nagle czuję, że ktoś poklepuje mnie po
-10-
ILOBAHIE CREATIVE
Do stylizacji wykorzystano: biały kielich milemaison.pl, ceramiczne białe domki facebook.com/lovu, pastelowe świeczniki, metalowe domki chwilainspiracji.pl, metalowe lampiony agnethahome.pl, poduszki mihdesign.pl.
przedramieniu. Zdziwiona podnoszę wzrok i widzę sympatyczną twarz mężczyzny koło trzydziestki. Klepie mnie patrząc głęboko w oczy, po czym pokazuje mi kciuk do góry. Odpowiadam mu zakłopotanym uśmiechem a po chwili cała sytuacja się powtarza. Znów poklepywanie, patrzenie w oczy
-11-
ILOBAHIE CREATIVE
-4-
ILOBAHIE CREATIVE
i analogowy 'lajk'. Facet odchodzi a ja podejrzliwie obserwuję czy zachowa się tak jeszcze w stosunku do innego pasażera. Ku mojemu zdziwieniu, siada spokojnie na miejscu i zaczyna podziwiać Wisłę, którą właśnie widać za oknami autobusu. No dobra, to chyba naprawdę mu się podobało. Pierwszy lajk na koncie, a jeszcze nie opublikowałam dzisiaj żadnego zdjęcia na blogowym prolu. Gdy autobus dalej mknie mostem zaczynam się zastanawiać ile właściwie w tym moim blogowaniu i stylizowaniu jest potrzeby kreacji, a ile akceptacji. Czy to, co robię, robię dla lajków? W zasadzie – to nie. Ale jednak lajki stają się czymś ważnym, werykującym. Pewnie jakbym miała ich dużo to przestałabym zwracać na nie uwagę. To tak, jak z pieniędzmi. A potem szybko myślę sobie, że to w gruncie rzeczy głupie, żeby werykować realny zyczny wysiłek jednym kliknięciem na symbol uniesionego kciuka. Stąd już prosta (a właściwie: uproszczona) droga do stwierdzenia, że całe to ucyfrowienie wnętrzarskiego biznesu to jakaś gruba pomyłka. Kiedy w latach 60. Felicja Uniechowska prowadziła rubrykę „Moje hobby to mieszkanie” w „Ty i Ja”, zdjęcia wnętrz które opisywała, w druku były tak złej jakości, że ledwo dało się dostrzec szczegóły. Siłą rzeczy więc ważniejszy od nich stawał się ogólny klimat i styl. Zmuszona do pracy wyobraźnia
-13-
ILOBAHIE CREATIVE
czytelników pisma, podsuwała im własne interpretacje i własne pomysły na urządzanie. Dzisiejsza bezreeksyjność jest coraz bardziej jałowa. A przecież wnętrza, mieszkanie i jego stylizacja to rzecz analogowa do bólu. Bólem jest też dźwiganie ciężkich, hałaśliwych lampionów. Momenty między sesjami są moim remedium na cyfrowość wnętrzarskiego biznesu. Zakwasy w ramionach, uszy toreb wbijające się w dłonie. Nadwyrężony kręgosłup od dźwigania „ikejowskiej” torby potra naprawdę dokuczyć. Zimą jest w miarę ok, bo rękawiczki i gruba kurtka chronią przed odkształceniami skóry. Gorzej latem, ale wtedy mam rower, którym nauczyłam się już transportować do trzech drobnych mebli jednocześnie, włączając szklane stoliki.
-14-
ILOBAHIE CREATIVE
-15-
ILOBAHIE CREATIVE
Gromadzenie, fotografowanie i rozwożenie. To już mantra. Tak samo jak wizyty w niektórych sklepach. Kiedy dojeżdżam autobusem do centrum i wysiadam koło Rotundy, staram się iść jak najwolniej by lampiony nie zwracały niepotrzebnie na mnie uwagi. Dobijam w końcu do sklepu w Ścianie Wschodniej. Sprzedawczyni wita mnie uśmiechem. Znamy się już z widzenia. Wykładam towar na ladę i czekam aż odszuka w segregatorze pokwitowanie wypożyczenia. Sprawdzanie kodów, werykacja dowodu, dwa podpisy i załatwione. Tak, to jest właśnie tak proste. Wystarczy dowód, albo odpowiednia ilość gotówki i w zasadzie… każdy może być blogerką wnętrzarską. W większości sklepów z wyposażeniem wnętrz, -16-
ILOBAHIE CREATIVE
nikogo nie obchodzi w jakim celu zabiera się przedmiot pod warunkiem, że zostanie zwrócony w stanie niepogorszonym od pierwotnego. I w ten oto sposób sprawdza się reklamowy slogan, że są rzeczy bezcenne, a za wszystkie inne zapłacisz kartą Master Card. Albo Visa. Albo Maestro. Frajda z wypożyczania oraz testowania kolejnych stolików kawowych, dywanów, poduszek czy szklanek nie jest wcale zarezerwowana wyłącznie dla wąskiej grupy osób zajmujących się aranżacją wnętrz. W czasach wspomnianej rubryki „Mieszkanie to moje hobby”, było w końcu tak, że czytelnicy „Ty i Ja” snobowali się na pokazywane tam mieszkania artystycznych elit. Dziś większość ludzi snobuje się na to, co znajdzie na „Pintereście”, albo popularnych blogach wnętrzarskich. Ale w obydwu przypadkach kończyło się to i nadal kończy głównie na patrzeniu.
-17-
ILOBAHIE CREATIVE
Tymczasem rzeczywistość wygląda tak, że nigdy nie ma pewności jak mebel, albo jakiś detal będzie się komponował we wnętrzu, dopóki się w nim nie znajdzie. To kontekst czyni go udanym lub nietraonym zakupem. Dlatego, jeśli dobrnąłeś do tego miejsca, Drogi Czytelniku, to życzę Ci abyś w nowym roku odważył się na nieco więcej niż zwykle. Puść wodze fantazji i zainspirowany czymkolwiek chcesz, buszuj po sklepach i... wypożyczaj, sprawdzaj, aranżuj. Stylowy stół, nowoczesne krzesło, fotel na który cię nie stać, albo odjechany kubek. A po kilku dniach bezceremonialnie odnieś to wszystko do sklepu. Bez oporów korzystaj z faktu, że każdy może być blogerem i z frajdy, jaka z tego może płynąć. Tego właśnie życzę ci w Nowym Roku najbardziej! -18-
ILOBAHIE CREATIVE
-19-
ILOBAHIE CREATIVE
02 WNĘ TRZA
02
ILOBAHIE CREATIVE
Eklektyczny living room w neutralnych barwach tekst | zdjęcia
Izabela Kochana www.myloveshabby.blogspot.com ilustracja
Dominika Cierplikowska www.sliwka-art.blogspot.com
Trudno byłoby jednoznacznie określić styl naszego salonu, bo tak naprawdę style mieszają się tutaj ze sobą i przenikają siebie nawzajem. Najwięcej elementów nawiązuje do niezmiennie lubianego już od kilku lat stylu skandynawskiego i różnych jego odmian czy wizji, ale są i namiastki stylu shabby chic, rustic czy vintage. Można również dopatrzeć się detali typowych dla stylu francuskiego. Ostatnio mówi się również o new retro czyli połączeniu subtelnie zdobionych mebli z prostymi dekoracjami w stylu skandynawskim lub nowoczesnym, czasami nawet i w dość surowym stylu industrialnym.
-22-
ILOBAHIE CREATIVE
... ciągle coś zmieniam, przestawiam, dodaję, chowam, przekładam …
-23-
ILOBAHIE CREATIVE
-23-
ILOBAHIE CREATIVE
Już po samym wstępie widać, że lista jest długa i wciąż otwarta, więc uznałam, że lepiej jednak będzie nazwać to eklektyzmem niż próbować odszukać właściwą nazwę jednego stylu. Takie łączenie wybranych elementów w różnych stylach urządzania wnętrz jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie chcą skupiać się tylko na jednym albo nie mogą się zdecydować na żaden konkretny styl w swoich pomieszczeniach. Jest to również świetne wyjście w sytuacji kiedy określone trendy nie podobają nam się w pełni, a jedynie tylko ukochaliśmy sobie niektóre ich cechy lub detale. Idąc dalej trzeba też przyznać, że osoby, które lubią zmiany i wciąż poszukują idealnych dla siebie i swojej rodziny rozwiązań, wybiorą pewnie taką drogę.
-25-
ILOBAHIE CREATIVE
-26-
ILOBAHIE CREATIVE
-27-
ILOBAHIE CREATIVE
Takie rozwiązanie daje nam niesamowicie dużo możliwości, a przede wszystkim stwarza okazję do uzyskania bardzo indywidualnego charakteru wnętrza. To od nas zależy jakie style połączymy ze sobą, które elementy wybierzemy i wreszcie na jakich dodatkach się skupimy i w jakim stopniu nawiążemy do jednego lub kilku stylów. Jeśli dodatkowo postaramy się o wykonanie niektórych dekoracji samodzielnie, możemy być pewni, że nasze wnętrza będą się wyróżniać tym „czymś”.
-28-
ILOBAHIE CREATIVE
W naszym living roomie jest sporo spersonalizowanych mebli czy dekoracji np. doniczki ozdobione gwiazdkami czy blaszany pojemnik na drewno z wielką lnianą „metką” i napisem „Wood”. Skrzynia drewniana po owocach też została przerobiona, a napisy zrobiłam czarnym markerem. Również lampa w aneksie z kominkiem została ostatnio zmodykowana, gdyż nie pasował mi już jej zbyt zdobny charakter. Witrynka, stół i lampa w salonie też zostały pomalowane na biało, dodatkowo w witrynie co jakiś czas zmienia się tkanina.
-29-
ILOBAHIE CREATIVE
-30-
ILOBAHIE CREATIVE
Warto jednak pamiętać, że to wszystko nie wystarczy aby stworzyć dobre wnętrze. Uniwersalne rozwiązania to również niebezpieczeństwo popełnienia dużej ilości błędów. Zakładając, że jesteśmy pasjonatami, a nie profesjonalistami (do takich osób się zaliczam) musimy działać ostrożnie. Co zatem zrobić aby uniknąć błędów?
-31-
ILOBAHIE CREATIVE
Przede wszystkim dobrze jest skupić się na kilku wybranych kolorach. Tutaj ważne jest aby były to kolory, które kochamy, w których dobrze się czujemy zarówno my jak i nasi pozostali domownicy. Wtedy możemy być pewni, że cała rodzina będzie miło spędzać czas w swoim domu. Doskonałym rozwiązaniem jest zastosowanie podstawowej zasady, którą kieruję się od lat czyli zbudowanie neutralnej bazy. Mam tu na myśli ściany i podłogi. Taka uniwersalna baza daje nam nieograniczone pole do działania zwłaszcza wtedy, kiedy kochamy mocne akcenty kolorystyczne lub po prostu uwielbiamy zmiany. Ja zaliczam się do tej drugiej grupy.
Nasz salon został urządzony w kolorach ziemi, dużo tu bieli, beżów, szarości, są również akcenty brązowe i czarne. Utrzymanie w miarę jednolitej kolorystyki powoduje, że właśnie różne style i trendy nie gryzą się ze sobą, a wręcz ładnie ze sobą współgrają. To tak naprawdę kolory, które kocham od lat, niezmiennie, na których zawsze zatrzymuję wzrok i które mogę oglądać i podziwiać godzinami. Na szczęście w tej kolorystyce odnajduje się też moja rodzina, bo to dla mnie bardzo ważne, aby wszyscy czuli się tutaj przyjemnie.
-32-
ILOBAHIE CREATIVE
W zależności od pory roku, nastroju czy obowiązującego trendu czasami próbuję wprowadzać trochę świeżości delikatnymi pastelami czy ciekawymi wzorami np. na poduszkach. Nie zaprzyjaźniłam się jak dotąd z mocnymi i soczystymi barwami, aczkolwiek również i takie wnętrza często mi się podobają. Jedno się jednak nie zmienia: ciągle coś zmieniam, przestawiam, dodaję, chowam, przekładam …
-33-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: badrumsdrommar.se
Jak urządzić małą łazienkę tekst | zdjęcia Magdalena i Wojtek Krzyżanowscy
W urządzaniu i dekorowaniu małej łazienki,
www.designorbreakfast.blogspot.com
najlepiej sprawdzi się styl skandynawski, który jest stylem prostym, jasnym i funkcjonalnym. Styl ten ma na celu optyczne powiększenie i rozjaśnienie powierzchni pomieszczeń.
-34-
źródło: fashionbygara.com
w skandynawskim stylu? Urządzanie i remont łazienki może przyprawić nie jedną osobę o ból głowy, dlatego przygotowaliśmy dla Was parę cennych rad, które znacznie ułatwią przejście przez ten okres oraz przyspiesza wybór mebli i dodatków.
-35-
ILOBAHIE CREATIVE
Jasne kolory Przede wszystkim BIEL, ale także delikatne szarości. Jasna kolorystyka jest najważniejszym wyznacznikiem stylu skandynawskiego. W małej łazience może być stosowana od podłogi przez meble i ściany aż po dodatki.
oświetlenie Gdy nie ma okien, warto postawić na dobre oświetlenie. W skandynawskich łazienkach oprawa oświetlenia jest zwykle minimalistyczna w formie. To najczęściej metalowe lub szklane lampy, które przybierają najróżniejsze, ale proste kształty.
źródło: housecrush.blogspot.com
-36-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: daniella.femina.se
-37-
ILOBAHIE CREATIVE
. duze lustro Duże lustro, które doda głębi wnętrzu oraz optycznie je powiększy
źródło: zszywka.pl
-38-
ILOBAHIE CREATIVE
minimalistyczne meble Minimalistyczne meble czyli meble bez zbędnych zdobień i dekoracji. Najlepiej proste linie i kształty. Zamiast tradycyjnych mebli z okleiny, może pojawić się naturalne drewno.
źródło: artcafe.bg
-39-
ILOBAHIE CREATIVE
. nieduze kafle Najlepiej jasne, gładkie i jak najprostsze. Mniejszy kształt kai sprawi, że łazienka optycznie zyska na metrażu.
źródło: lily.
-40-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: premieroctobre.com
-41-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: entrancemakleri.se
źródło: homeofnegin.devote.se
prysznic czy wanna Prysznic zamiast wanny i to najlepiej bez brodzika. Albo prysznic nad wanną. Takie zastosowanie znacznie ułatwi poruszanie się i sprzatanie i tak małej przestrzeni.
źródło: interiorinsider.nl
-42-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: nicety.livejournal.com
naruralne dodatki naturalne dodatki - w postaci koszy na pranie, czy drabin na ręczniki. -43-
źródło: loveletterstohome.com
ILOBAHIE CREATIVE
03 WY WIAD
03
ILOBAHIE CREATIVE
-46-
ILOBAHIE CREATIVE
Agnetha
Home rozmawiała | tekst
Magdalena Jamrozy www.maduhome.pl zdjęcia
Agnieszka Nawara www.agnethahome.blogspot.com
„W moim magicznym domu wszystko się zdarzyć może. Same zmyślają się historie, sam się rozgryza orzech. W moim magicznym domu ciepło jest i bezpiecznie. Gościu znużony, gościu znudzony, jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony, zajrzyj tu do nas koniecznie.”
-47-
ILOBAHIE CREATIVE
Rozpocznę od retrospekcji, jakiś czas temu umieściłaś na swoim blogu tekst piosenki Hanny Banaszak i uznałam, że świetnie oddaje przytulność Twojego wnętrza. Przy tej piosence dokończyłam wirtualne rozglądanie się po Twoim zakątkach. Bardzo Ci dziękuję za niepowtarzalny klimat jaki na stronach Twojego bloga zastałam. Czuję, że troszczysz się o przytulność swoich 60 mkw. Jak możesz opisać swój dom jakie emocje w Tobie wywołuje?
Bo rzeczywiście mój dom, to takie zaczarowane miejsce, gdzie wszystko się może zdarzyć. Tworzą go zdarzenia i ludzie. Choć przywiązuję dużą wagę do tego, jak wyglądają kąty, w których żyjemy na co dzień, to nie determinują one mojego poczucia estetyki. To jak wygląda mój dom wynika raczej z potrzeby samorealizacji, pragnienia urzeczywistnienia swoich pasji do wnętrzarstwa. O ile życie uważam, że powinno być barwne i wychodzić daleko poza sztywne ramy, które często narzuca nam otoczenie, to dom traktuję jako przystań i ostoję, w której mogę spokojnie zebrać myśli i skupić się na najbliższych. Gdzie nic mnie nie rozprasza. Pewnie dlatego w moim domu dzisiaj bazą jest ascetyczna biel i klasyczne kontrasty. Ale nie zawsze tak było. I nie znaczy to, że tylko taki styl akceptuję
-48-
ILOBAHIE CREATIVE
-49-
i lubię. Każdy styl jest dla mnie piękny, o ile jest szczery i autentyczny, o ile ludzie, którzy go tworzą wokół siebie robią to z przekonaniem, szacunkiem dla przestrzeni, respektem dla piękna, wygodą i niejednokrotnie odrobinę sentymentalnie, co nadaje przestrzeni przytulności. To wszystko wpływa na to, że dom jest nie tylko piękny, ale można się w nim czuć dobrze. Zatem mogę śmiało stwierdzić, że dom znaczy dla mnie tyle, ile może znaczyć miejsce, w którym odnajduję miłość, spokój i szczerość. Czyli chyba całkiem sporo. -50-
ILOBAHIE CREATIVE
To piękne, czyli w zasadzie wszystko, czego można wymagać względem przestrzeni, w której się przebywa... a powiedź, czy ze zmianami w Twoim życiu następują również zmiany w wystroju domu?
Zdecydowanie tak. Przyznaję, że mało co ma u mnie swoje miejsce ostateczne i docelowe. Jestem raczej niespokojnym duchem, ciekawskim i ambitnym. Dlatego nie umiem długo pozostawać w bezruchu, a mój dom to taka metafora moich duchowych wędrówek, poszukiwań i zmian, których często potrzebuję, by czuć, że w pełni wykorzystuję swój czas. Tu i teraz. Gdy zaczynałam urządzać nasz dom, chciałam zdecydowanie bardziej podkreślić swoje zainteresowania, dlatego więcej było w nim sztuki, książek, kolorów, fotograi, płyt z muzyką… Mam wrażenie, że od tego czasu dzielą mnie lata świetlne, a to, czego teraz oczekuję od swojej przestrzeni, to przede wszystkim, by była elastyczna i niezobowiązująca, taka, w której każda myśl i najdrobniejsza rzecz, nabiera rozmiarów i znaczenia, jeśli tylko jest taka potrzeba. Kiedyś wystarczała mi sofa Bedinge czy regał Billy z Ikei - teraz już nie, cenię klasykę, meble ponadczasowe, niekoniecznie na topie, ale takie, które mają w sobie to coś, znaczenie, czyjąś historię. Inną kwestią jest też fakt, że interesując się wnętrzarstwem dojrzewa się do pewnych zmian, do mebli i rozwiązań, które -51-
ILOBAHIE
3
CREATIVE
jakiś czas temu wydawały nam się nie do przyjęcia. Myślę, że nawet w przeciągu tych trzech lat, gdy piszę bloga, widać u mnie te zmiany, i są to jednocześnie zmiany w moim życiu.
Czy są pomieszczenia lub przedmioty w Twoim domu, które faworyzujesz? Chyba nie. Powiedziałabym raczej, że jest parę pomieszczeń, przez które przechodzę i nie zatrzymuję się w nich na dłużej, gdyż nie jestem w stanie poświęcić im czasu na aranżację. Ale nawet jeśli na przykład od roku nie mam zamontowanych kinkietów w przedpokoju, nie jest to dla mnie sprawa honorowa. Po prostu
-52-
ILOBAHIE CREATIVE
nie mam na nie pomysłu. Ale jeśli byś naciskała, to może… powiedziałabym, że bardzo lubię swoją kuchnię, niedoskonałą ręcznie robioną ceramikę, lampy, drewniane stołki i w ogóle krzesła, swoje szklane pudełka, podłogę w przedsionku…
W jakich miejscach przebywa najczęściej Twoja rodzina, łącznie ze zwierzakami? W jedynym możliwym do wspólnego spędzania czasu, czyli salonie, czy jak kto woli pokoju dziennym. Na dużym narożniku mieści się cała nasza gromadka, czyli ja, syn, mąż, dwa koty, a pod opiumowym stolikiem jeszcze nasz owczarek collie.
-53-
ILOBAHIE CREATIVE
-54-
ILOBAHIE CREATIVE
Biel, czerń, miedź – to baza kolorystyczna względem której nie ma drastycznych odskoków obserwując wystrój Twojego domu. Czy zbliża się taki moment, w którym będziesz chciała r a d y k a l n i e przearanżować wnętrza wprowadzając więcej barw? Czy czujesz zbliżającą się rewolucję? Hmmm… Wydaje mi się, że właśnie dopiero co wyszłam z tej rewolucji barw i wreszcie dotarłam do bezpiecznego brzegu. Czuję się w takim prostym stylistycznie wnętrzu po prostu dobrze. Mogę się wyciszyć, pomyśleć. Nie unikam na siłę barw, lubię kolor, ale nawet jeśli go wprowadzam w domu, to na krótko. Wiem natomiast, że jedna wielka rewolucja niedługo skończy dziewięć lat i jeden pokój będę musiała oddać pod jej władanie, czyli nieposkromionej dziecięcej potrzebie kolorów. Ale jestem na to gotowa.
-55-
ILOBAHIE CREATIVE
Na łóżku w sypialni leży handira (marokański koc ślubny), w przedpokoju marokańskie, wyraziste cementowe kafle, jakimi stylami poza marokańskim jeszcze się inspirujesz?
lubię łączyć ze sobą rzeczy pozornie niepasujące. Często więc sięgam też po inspiracje loftowe. Dlatego obok tradycyjnego indyjskiego zdobnego lustra w kuchni pojawia się u mnie aptekarski pomocnik-niezbędnik, obok masywnego łóżka z palisandru w sypialni - lampy wykonane z samych
Obok Maroka, to jeszcze
oprawek i żarówek, albo kółka ze
powinnam wymienić Indie. Ale
szpitalnego łóżka dokręcone do skrzyni
zdecydowanie najsilniej stylem
na pościel. Nie lubię dosłowności i zbyt
skandynawskim, wnętrzami wiejskimi w
poważnego podejścia do aranżacji
nowoczesnym wydaniu, czyli tak
wnętrz, dlatego z przyjemnością łączę
zwanym „modern cottage”. Bardzo
nowoczesne ze starym.
-56-
ILOBAHIE CREATIVE
Stworzyłaś niepowtarzalny ale i charakterystyczny dla Ciebie klimat. W tym wszystkim najmocniejszy odcisk pozostawiła sama natura. Gałęzie, igliwie, liście które naturalnie z podwórka przechodzą do wnętrza. Ty tak patrzysz na otaczającą Ciebie naturę, prawda? Widzisz w niej dekoracyjny potencjał?
Tak, to dla mnie ogromna inspiracja. I jak w typowym wiejskim domu, również u mnie przyroda wchodzi przez szeroko otwarte drzwi do środka. Chociaż przyznaję, że wolę zdecydowanie tę przyrodę przyniesioną ze spaceru, w postaci gałęzi czy kamyków, niż kwiaty doniczkowe, których jest u mnie niewiele. Dla roślin jest miejsce w ogrodzie. Nie trudno dostrzec, że najbardziej ukochanymi przeze mnie dodatkami są te, w odcieniach brązu.
-57-
-58-
-59-
ILOBAHIE CREATIVE
Pytam o naturę także dlatego, że stanowiła tło dla wspólnego projektu fotograficznego, który współtworzyłaś z kreatywnymi dziewczynami: Aleksandrą (Czary z Drewna) i Anitą (Anita się nudzi). Wszystkie ręcznie wykonujecie przepiękne rzeczy. Powstał rewelacyjny materiał fotograficzny, który opublikowałyście w formie magazynu. Opowiedz o tym projekcie, jak do niego doszło i dlaczego warto czasem połączyć siły? Z Anitą wspólnie stworzyłyśmy kiedyś projekt wielkanocnego stołu i było to na tyle inspirujące doświadczenie, że zaprosiłam dziewczyny do kolejnego projektu. Projekt „One Day” jest czymś na kształt
-60-
ILOBAHIE CREATIVE
dokumentacji z naszego spotkania, próbą poznania się od tej bardziej ludzkiej strony, a że nasza praca jest w przypadku każdej z nas bardzo ważna, to zajmuje w tym obrazie całkiem spore miejsce. Oczywiście naszą wielką pasją jest też fotograa, i w tym przypadku była ona bardzo spontaniczna, naturalna, taka, która daje dużo radości i mam nadzieję, że to właśnie widać w tej publikacji. Dlaczego warto było połączyć siły? Dlatego chociażby, aby przełamać swoje własne stereotypowe patrzenie, aby się od siebie nawzajem uczyć, aby pokazać, że za projektem stoi człowiek, aby stworzyć dla rzeczy, które robimy, kontekst, który te rzeczy oswaja i sprawia, że nabierają znaczenia.
-61-
ILOBAHIE CREATIVE
Jesteś mistrzynią w aranżacji zakamarków, stosujesz przy tym niebywałą konsekwencję w dostrajaniu kolorów i faktur. Aranżujesz także swoimi dekoracyjnymi wytworami. Co było pierwsze wnętrze które pięknie przyjęło Twoje autorskie dodatki, czy dodatki które wytyczyły standardy wyglądu Twoim przestrzeniom?
Dziękuję Ci pięknie, miło że tak uważasz. Pomysł na stworzenie Concept Storu z moim rękodziełem powstał dopiero po zmianach w domu i pół roku po tym, jak zaczęłam pisać bloga. Stało się to w sumie przypadkowo. Nie planowałam tego wcześniej, ani też tworzenie przedmiotów ze szkła nie było wcale moją jakąś utajoną pasją. Umiałam to robić, owszem, ale nie myślałam nigdy, ze stanie się to moim źródłem utrzymania. Zawsze chciałam mieć w życiu po prostu coś swojego, co pozwoli mi się się rozwijać i czuć, że jestem na właściwym miejscu w życiu. Tych prób odnalezienia swojej drogi było kilka, aż wreszcie myślę, że znalazłam to, czego szukałam. Chociaż nie przesądzam, życie bywa przewrotne. Zmieniłam swój dom, zrobiłam w nim miejsce na tak zwane „nowe”, zmieniłam trochę styl życia i pojawiła się praca, której największym atutem jest moc terapeutyczna. Myślę, że każdy rękodzielnik to czuje. A potem każda osoba, która otrzymuje ode mnie „rzecz”, ma świadomość zawartej w niej pracy, znaczenia i uczucia.
-62-
ILOBAHIE CREATIVE
-63-
ILOBAHIE CREATIVE
Buszujesz po targach staroci, jakie są Twoje najcenniejsze znaleziska? Och, temat rzeka. Uwielbiam takie miejsca i wcale nie muszę upolować
czegoś
zapierającego dech w piersiach.
Po prostu lubię się przechadzać i oglądać stragany i ludzi. Przyznaję, że jedną z moich najcenniejszych sentymentalnych zdobyczy jest mała ceramiczna sówka, którą wypatrzyłam buszując na targowisku w
Częstochowie z inną blogerką, którą dopiero co poznałam,
ale która stała się w jednej chwili moją bratnią duszą. I tą sówkę kupiła wtedy dla mnie. A z takich zdobyczy kluczowych dla domu mogę przytoczyć mój marokański okrągły stoliczek z
pięknymi
toczonymi drewnianymi nogami i mosiężnym blatem.
Wspominałaś, że chciałabyś zamieszkać w dworku, na jakim etapie swojego życia chciałabyś się tam przenieść? Jak zaaranżowałabyś takie wnętrze, czy już masz na to pomysł? Ha ha ha, no tak, rzeczywiście o tym pisałam. Chciałabym powiedzieć, że taka ewentualność nie jest wykluczona, ale to nie jest takie proste. Mając wybór między nowym domem a dworkiem z historią i sześcioma pokojami do remontu - wybrałabym bez dwóch zdań to drugie. I to nawet dziś. Na pewno urządziłabym go w stylu skandynawskim, szanując i starając się odtworzyć wszystkie oryginalne detale domu, odkryć to co piękne, naprawić zepsute,
-64-
ILOBAHIE CREATIVE
-65-
ILOBAHIE CREATIVE
-66-
ILOBAHIE CREATIVE
wpuścić do klasycznego wnętrza powiew świeżości i nieco nowoczesnych rozwiązań. Ogród pełen byłby pachnącej lawendy, a po obu stronach domu zasadziłabym magnolie. Wnętrza byłyby jasne, okna dzielone, podłogi i wszystkie drzwi drewniane, choć wcale nie jestem taka pewna, czy białe…
„Są takie drobne rzeczy, które czynią to życie pięknym, ale trzeba je tworzyć, a nie czekać na nie. Urobić rzeczywistość jak ciasto, nadać kształt minutom, jak bułkom, aby nasycić duszę spokojem” to piękny cytat z Twojego wpisu. Stoimy zatem u progu 2015 roku, jak zamierzasz urobić rzeczywistość w tym roku? Te słowa celnie podsumowują naszą rozmowę. To, co robię i gdzie jestem zależy ode mnie, nie ma na co czekać, trzeba brać życie za rogi i działać. Mam sporo planów, zarówno osobistych, jak i zawodowych. Planuję wyjść ze swoim produktem za granicę, w przygotowaniu we współpracy ze wspaniałymi ludźmi powstaje kolejna, mam nadzieję ciekawa, publikacja, mam również w planie organizację warsztatów. W międzyczasie oczywiście nie zapominam o zmianach w domu - chciałabym w tym roku rozprawić się z kwestią łazienkową, albo… przeprowadzić się do dworku, ha ha ha. Plany to jak niewyrośnięte bułki. Zobaczymy ile z nich się upiecze.
-67-
ILOBAHIE CREATIVE
04 DO IT YOUR SELF
04
! o t e n ład
DIY -
Lapacz snow tekst | zdjęcia
Agnieszka Marzec www.fairy-in-the-house.blogspot.com
Potrzebne będą: kółko tekturowe - ja skorzystałam z kółka przekładającego szklane miseczki w ikea :) można uciąć kawałek tekturowej tuby - o średnicy przynajmniej 8 - 10 cm lub tekturki po zużytej taśmie klejącej 6 drewnianych koralików 6 piórek - ja wykorzystałam piękne pióra perliczki cienki sznureczek taśma izolacyjna bądź washi tape nożyczki ewentualnie klej winylowy
-70-
ILOBAHIE CREATIVE
-71-
ILOBAHIE ILOBAHIE CREATIVE CREATIVE
1 Zaczynamy od oklejenia t a ś m ą
k r ą ż k a
tekturowego na zewnątrz (u mnie wyszło na dwa razy)
Typowe łapacze snów robi się nieco inaczej ale mój jest w sumie do powieszenia odwrotnie, także pozwoliłam sobie i na bardziej nietypowe przewlekanie sznurka. -72-
2 Zawiązujemy na supełek w jednym miejscu sznureczek. Potem mocujemy go jeszcze w dwóch miejscach krążka i przewlekamy przez siebie uzyskując kształt gwiazdy.
-73-
ILOBAHIE CREATIVE
3 Koraliki nakładamy na piórka - można do środka wpuścić nieco kleju - by na sztywno przymocować koralik - ja tego nie robiłam - doskonale trzymają się i bez kleju.
-74-
4
ILOBAHIE CREATIVE
Teraz między sznureczkami przyklejamy od wewnątrz piórka z koralikami. Ja zrobiłam to za pomocą kawałków taśmy, natomiast jeśli nie macie do końca zaufania, że utrzyma Wam ona piórka, można znów spróbować je nieco podkleić klejem. U mnie udało się bez jego użycia. Do gotowego łapacza można dołożyć po środku koralik. Ja swój dream catcher powiesiłam pod lampą w sypialni. Spokojnych snów :)
-75-
ILOBAHIE CREATIVE
05 FOTO GRAFIA
05
ILOBAHIE CREATIVE
. moze morze? fotograď€ a
Maja Musznicka www.maja.musznicka.com
zakochaj sie,! -78-
ILOBAHIE CREATIVE
-79-
ILOBAHIE CREATIVE
-80-
ILOBAHIE CREATIVE
-81-
ILOBAHIE CREATIVE
-82-
ILOBAHIE CREATIVE
-83-
ILOBAHIE CREATIVE
-84-
ILOBAHIE CREATIVE
-85-
ILOBAHIE CREATIVE
06 DE SIGN
06
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: verlockendes.blogspot.com
-88-
ILOBAHIE CREATIVE
LAMPA MIFFY tekst
Magda Dudzic www.milemaison.blogspot.com
W samym sercu Amsterdamu, przy słynnej ulicy Damrak, znajduje się studio designu Mr Maria, o którym śmiało można powiedzieć, że jest niezwykłym królestwem światła. Jego twórcom udało się stworzyć zaledwie kilkoma projektami wyjątkowy świat lamp, z których każda wydaje się być nastrojową opowieścią. Jedną z nich jest lampa Miffy, która zachwyca nie tylko designerskim charakterem.
-89-
Duża głowa, buzia w kształcie krzyżyka, dwie kropki w roli oczu i długie uszy – to właśnie lampa Miffy, która nie jest jedynie designerskim przedmiotem, ale inspirującą opowieścią malowaną światłem.
kim jest MIFFY? jaka jest jej historia? Miffy to mała, biała króliczka, którą do życia powołał holenderski grak, ilustrator i autor Dick Bruna. Pierwsza historia opisująca jej przygody pojawiła się w roku 1955, ale do Polski przywędrowała zaledwie kilka lat temu, z miejsca podbijając serca naszych dzieci i ich rodziców. O przygodach Miffy powstało już około stu książeczek, a jej postać stała się jedną z ikon dziecięcego świata. Króliczka Miffy to już światowa marka, która ma swój program telewizyjny, brała udział w kampaniach Unicefu, była turystyczną ambasadorką Nowego Jorku, a nawet ma swoje muzeum w Utrechcie. Powstało o niej kilka musicali,
-90-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: verlockendes.blogspot.com
-91-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: verlockendes.blogspot.com
a jej wizerunek pojawia się przy okazji rozmaitych kampanii, wydarzeń i wystaw na całym świecie. Magia białej króliczki tkwi nie tylko w ciekawych przygodach, które opowiada Dick Bruna, ale również w jej minimalistycznej formie, która niezwykle porusza wyobraźnię. Kształt Miffy, który na przestrzeni lat ulegał delikatnym zmianom, jest niezwykle prosty: czyste linie, których zadaniem jest zredukowanie formy do samej esencji i wydobycie tego, co najważniejsze. Jest odzwierciedleniem lozoi Dicka -92-
-93-
źródło: lightonline.pl
ILOBAHIE CREATIVE
Bruny i jego sztuki prostoty, którą on sam deniuje jako sztukę pomijania. Taka jest również lampa, którą zaprojektowali Jannes Hak i Lennart Bokser. Zainspirowani ikoną kreskówki holenderskich dzieci, stworzyli lampę Miffy, doskonale oddając przy tym ideę „less is more”. „Mniej znaczy więcej” sprawdziło się w tym przypadku wyśmienicie.
jannes hak& Lennart bokser
Jannes Hak i Lennart Bokser studio projektowe Mr Maria założyli zaledwie kilka lat temu, a ich projekty już podbiły świat designu. Młodzi ludzie, pełni pasji, zapału i odważnych pomysłów, tworzą przedmioty, które mają za zadanie "integrować się z każdym wnętrzem i każdym dzieckiem, bez względu na wiek". Mówią o sobie, że projektują gwiazdy i nie można temu zaprzeczyć. Każda ich lampa to niezwykle prosta i oszczędna forma, która emanuje nie tylko przyjemnym światłem, ale również pozytywną energią.
-94-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: coctail.nu
-95-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: pitimana.canalblog.com
-96-
ILOBAHIE CREATIVE
Lampa Miffy to zabawna i oryginalna kreacja siedzącej króliczki Miffy, która uwodzi swoją prostotą zarówno dorosłych jak i dzieci. To lampa, która nie może nie wywołać radosnego uśmiechu i ciepłych emocji. Wykonana z mlecznego polietylenu, który w 100% podlega recyklingowi, daje miękkie i ciepłe światło, delikatnie rozjaśniające pomieszczenie. Jest znakomitą towarzyszką wieczornego czytania bajek i usypiania dzieci nie tylko ze względu na przyjemne światło, którego natężenie można regulować i które sprzyja
źródło: verlockendes.blogspot.com
-97-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: renlykke.blogspot.com
wyciszeniu i uspokojeniu. Sprzyja temu również prosta forma lampy, która nie rozprasza zbędnymi szczegółami, nie przyciąga nadmiernie uwagi, a pozostawia ogromne pole do popisu dziecięcej wyobraźni. Pomimo oszczędnej formy jest dość wyrazistym akcentem w pomieszczeniu, który niesie ze sobą spory ładunek pozytywnej energii.
-98-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: plumetismagazine.net
źródło: mobelderwelt.com
Owa wyrazistość jest jednak na tyle przekorna, że nie determinuje określonego wystroju pomieszczenia, a znakomicie integruje się z każdą aranżacją. Zdaje się być zatem idealnym dodatkiem do pokoju dziecięcego i nie bez znaczenia jest również fakt, że lampa jest stabilna, nie nagrzewa się, jest więc bezpieczna nawet dla najmniejszego dziecka.
-99-
ILOBAHIE CREATIVE
-
Jan Kochanski tekst | zdjęcia
Ola Gajdzicka www.fotobloo.blogspot.com
Przeglądając katalog jednej z moich ulubionych duńskich marek wnętrzarskich, MENU, przy zdjęciu szczotki i szufelki, trałam na polskie nazwisko. Zaczęłam drążyć temat. Bardzo chciałam wiedzieć kim jest i jak to się stało, że jej autor trał do grona projektantów rmy. Jan Kochański, bo o nim mowa, to absolwent Wydziału Architektury Wnętrz warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, stypendysta programu Erasmus na Politechnice w Mediolanie. W 2010 roku odbył staż w studiu projektowym jednego z najbardziej rozpoznawalnych na świecie designerów, Karim'a Rashid'a. Zawodowo łączy projektowanie z pracą naukową. Jest asystentem w Pracowni Projektowania Mebla na swojej Alma Mater.
-100-
ILOBAHIE CREATIVE
Sam mówi o sobie: „Fascynują mnie przedmioty - to, jak są zrobione, jaką historię o p o w i a d a j ą , w jaki sposób użytkownicy z nich korzystają. Zawsze staram się, by to, co projektuję dobrze służyło i przynosiło radość ludziom, którzy ich używają.” A jakie są jego projekty? To przedmioty proste w formie, dopracowane w szczegółach. Zazwyczaj autor łączy w nich biel lub czerń z naturalnym surowcem, jakim jest drewno. W wywiadach opowiada, że fascynuje go sam proces tworzenia. W swojej pracy, wykorzystuje nowoczesne techniki wspomagające projektowanie, ale najciekawsze jest dla niego obcowanie z surowym materiałem. Projektowanie użytkowe jest jak rzeźbiarstwo, w bezkształtnym surowcu trzeba dostrzec gotowy obiekt.
-101-
ILOBAHIE CREATIVE
Mimo młodego wieku, udało mu się odnieść kilka sukcesów. W 2009 roku był uczestnikiem konkursu Make Me! na festiwalu Łódź Design. Zaprezentował tam fotel na imprezy masowe MobilUse wykonany z pulpy papierowej (projekt dyplomowy). Otrzymał za niego wyróżnienie. W 2013 roku na tym samym festiwalu, ławka SWING, projektu Jana Kochańskiego, została wyróżniona znakiem Must have, jako „przykład mądrej i świadomej strategii inwestowania w design”. Producentem mebla jest rma Delivie. Jednak najważniejszą z nagród jakie otrzymał, jest prestiżowa Wallpaper* Design Award 2014, za zaprojektowaną właśnie dla marki
-102-
ILOBAHIE CREATIVE
Menu, szczotkę i szufelkę (SWEEPER & DUSTPAN). Skąd ten ostatni sukces? Tworząc SWEEPER & DUSTPAN, projektant wziął na warsztat produkt, który zwykle nie wyróżnia się urodą. Bywa nudny, albo po prostu brzydki. Autor chciał, by jego szczotka i szufelka, poprzez swoje estetyczne i funkcjonalne właściwości czyniły nasze codzienne czynności przyjemniejszymi. Moim zdaniem udało mu się to w stu procentach. Sama chętnie zabrałabym się za sprzątanie, mając do dyspozycji takie narzędzie pracy. Szufelka z tworzywa sztucznego występuje w dwóch kolorach, białym i czarnym. Szczotka z drewnianym trzonkiem wykonana jest z naturalnego włosia. Innowacyjna forma szufelki pozwala usunąć śmieci poprzez otwór w uchwycie,
-103-
ILOBAHIE CREATIVE
w który po zakończeniu sprzątania wkładamy szczotkę i możemy zestaw powiesić. Produkt oprócz tego, że funkcjonalny, jest po prostu świetnie zaprojektowany i cieszy oko. Nie dziwne, że docenili go również specjaliści. Po tak spektakularnym sukcesie Jana Kochańskiego, nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na kolejne osiągnięcia młodego projektanta. Ze swoim talentem, na pewno już niedługo dołączy do panteonu polskich gwiazd designu światowej sławy, z Oskarem Ziętą czy Tomkiem Rygalikiem na czele. I tego mu z całego serca życzę. źródło: jankochanski.com, menu.as
-104-
ILOBAHIE CREATIVE
-105-
ILOBAHIE CREATIVE
07 KU CHNIA
07
ILOBAHIE CREATIVE
Witaminy na nowy rok! tekst | zdjęcia
Ewelina Majdak www.table-table.blogspot.com
Po długich Świętach Bożego Narodzenia, które w tym sezonie trwały dłużej niż zwykle, a pyszności na talerzach się nie kończyły mój organizm domaga się dawki witamin. Jak narkoman na głodzie marzę o soczystych truskawkach, chrupiącej sałacie i ostrych rzodkiewkach. Chcę wgryźć się w młodą marchewkę i zjeść miskę chłodniku z botwinki. Ale jestem cierpliwa. Na wszystko przyjdzie czas. Teraz mam chwilę, by doładować swój organizm porcją owocowo-warzywnych witamin. Od wczoraj (i przez kolejne 7 dni) zastępuję drugie śniadanie pożywnym koktajlem. Do przygotowania napoju używam warzyw i owoców bio, ponieważ nie obieram ich ze skórki i chcę być pewna, że nie wtłaczam w siebie niepotrzebnej porcji chemii. Oczywiście porządnie je myję pod bieżącą wodą.
-108-
ILOBAHIE CREATIVE
BAZA KAŻDEGO KOKTAJLU 1 szklanka niesłodzonego, tłoczonego soku jabłkowego lub mleka roślinnego 2 plasterki korzenia imbiru sok z połowy cytryny 2 łyżki płatków owsianych górskich, namoczonych w przegotowanej wodzie na godzinę przed przygotowaniem napoju pół łyżeczki ziaren chia (opcjonalnie)
-109-
ILOBAHIE CREATIVE
KOKTAJL 'NA SKÓRĘ' |2-3 porcje|
Na pierwszy ogień poszedł koktajl 'na skórę' oraz 'detoks'
1 porcja bazy na soku jabłkowym 1 jabłko 1 pomarańcza 1 kawałek selera naciowego (łodyga plus liście) natka pietruszki garść liści szpinaku
Jabłko kroję w ósemki, pozbywam się gniazd nasiennych. Pomarańczę kroję na 4 części, usuwam pestki. Wszystkie składniki umieszczam w blenderze i miksuję. Gęstość koktajlu reguluję sokiem. Podaję natychmiast.
-110-
ILOBAHIE CREATIVE
-111-
ILOBAHIE CREATIVE
-112-
ILOBAHIE CREATIVE
KOKTAJL 'DETOKS' |2-3 porcje|
1 porcja bazy na soku jabłkowym 1 marchewka 1 jabłko 1 duży lub 2 mniejsze buraczki 1 kawałek selera naciowego (łodyga plus liście) garść liści mlecza lub jarmużu
Jabłko kroję w ósemki, pozbywam się gniazd nasiennych. Marchewkę i buraczki kroję na 4 części. Wszystkie składniki umieszczam w blenderze i miksuję. Gęstość koktajlu reguluję sokiem. Podaję natychmiast.
-113-
ILOBAHIE CREATIVE
08 INSTA GRAM
08
ILOBAHIE CREATIVE
-116-
ILOBAHIE CREATIVE
znalezione na Instagramie www.instagram.com/ folkmagazine
-117-
ILOBAHIE CREATIVE
-118-
ILOBAHIE CREATIVE
znalezione na Instagramie www.instagram.com/ maria_miasinterior
-119-
ILOBAHIE CREATIVE
-120-
ILOBAHIE CREATIVE
09 TWÓ RCA
09
ILOBAHIE CREATIVE
„Czasami długo siedzi we mnie coś... i potrzeba tylko kogoś. Kto pchnie mnie do działania :) Tak było w przypadku marokanek" Z Aleksandrą Reich z Czarów z Drewna rozmawiała Magdalena Jamrozy rozmawiała | tekst
Magdalena Jamrozy www.maduhome.pl zdjęcia
Aleksandra Reich www.czaryzdrewna.blogspot.com
-122-
-119-
ILOBAHIE CREATIVE
Kilka lat temu zostałaś wciągnięta w „stolarkę”. Kto rozbudził w Tobie stolarską pasję i w jakim miejscu jesteś w tym momencie?
ILOBAHIE CREATIVE
Pasję związaną z pracą w drewnie rozbudził we mnie mój partner, który na co dzień zajmuje się projektowaniem mebli i ich realizacją. Obserwując jego pracę powoli wdrażałam się w tematykę związana ze stolarstwem. A także projektowaniem, wykonywaniem, a przede wszystkim wykańczaniem czyli malowaniem i dekorowaniem mebli oraz drewna. Początkowo skupiałam się na tym ostatnim etapie wykorzystując gotowe meble i projektując to, co chciałabym pomalować, wystylizować czy udekorować. Z czasem sama zaczęłam uczestniczyć przy pracach stolarskich, aby “dogladając” projektów mieć bezpośredni wpływ na ich realizację, jednocześnie uczyłam się, aż w końcu zaczęłam pracować samodzielnie idąc bardziej w tematykę dekoracji drewnianych, drobnych mebli. Realizując własne projekty. Z czasem pasja stała się pracą. Obecnie nad Czarami pracuję sama, wciąż zagłębiając tajniki stolarstwa.
ILOBAHIE CREATIVE
-118-
ILOBAHIE CREATIVE
Co jesteś w stanie wykonać z drewna na tym poziomie zaznajomienia z rzemiosłem? Najogólniej rzecz biorąc wszystko, co jestem sama w stanie podnieść i przenieść ;) Staram się, aby projekty były wykonane jak najlepiej przy pełnym wykorzystaniu możliwości jakie posiadam. Zarówno jeśli chodzi o wiedzę, doświadczenie jak i narzędzia jakimi dysponuję. Dużo rzeczy wykonuje ucząc się na prototypach, więc asortyment ciągle się powiększa.
-127-
ILOBAHIE CREATIVE
Jakie są obecnie preferencje klientów? Na jaki asortyment masz najwięcej zamówień? Wydaje mi się, że drewno w naturalnej, surowej postaci jest obecnie najbardziej popularne. Plastry cięte z konarów. Blaty tworzone ze starych desek łączone np z metalem. Typograe stylizowane tak, aby było widać na nich ząb czasu. Drewniane stołki o dość surowym charakterze. Tworząc rzeczy z drewna staram się podkreślać właściwości jakie niesie z sobą ten materiał. Delikatnie podkreślać rysunek, wyciągać kolory i stylizować je tak, aby na pierwszy rzut oka nie było wątpliwości, że to drewno. Myślę, że to podoba się klientom najbardziej zarówno jeśli są to litery, stołki czy podkładki.
Czy są jakieś konkretne drewniane realizacje, które sprawiły Ci najwięcej frajdy? Myślę, że każdy nowy projekt dostarcza mi dużo radości. Lubię tworzyć nowe rzeczy i każdą traktuję wyjątkowo!
-128-
ILOBAHIE CREATIVE
-119-
ILOBAHIE CREATIVE
Nasza redakcja dostrzegła Twoją nową kolekcję ozdobnych desek – Marokanki. Jak tylko zobaczyłyśmy zdjęcia, chciałyśmy natychmiast podzielić się z czytelnikami tym przemyślanym i mimo wszystko dekoracyjnym projektem. Jest wyjątkowy! Czy możesz więcej opowiedzieć o tym projekcie, o inspiracjach i osobach które być może wpłynęły na jego powstanie? Kto popychał do działania? Projekt powstał dość dawno, choć wykonanie odwlekałam nie będąc pewna przyjęcia... Zawsze lubiłam orientalne akcenty, misterne zdobienia, wzory, ciemne egzotyczne drewno, czasem zbyt wyraziste kolory, architekturę. Natomiast styl urządzania wnętrz z marokańskimi akcentami jest jednym z moich ulubionych. Od kilku lat uczę się też tańca orientalnego u nas znanego jako taniec brzucha. Ta mieszanka chyba wpłynęła na chęć stworzenia w praczy czegoś, co będzie w jakiś sposób wyrażało moje zainteresowania. Chciałam też wnieść na rynek, coś innego, a jednocześnie dobrze znanego… pomyślałam, że może to być deska. Deska, która sama w sobie będzie dekoracją, a jednocześnie rzeczą użytkową. Długo odwlekałam wykorzystanie pięknych dech z naszego rodzimego orzecha włoskiego odkupionego kiedyś przez
-130-
ILOBAHIE CREATIVE
źródło: agnethahome.pl
-119-
ILOBAHIE CREATIVE
zupełny przypadek. Wiedziałam, że powstanie z nich coś wyjątkowego i nie powtarzalnego. I tak się stało. Każda marokanka po pojedynczy egzemplarz, wykonany ręcznie i choć podobny kształtem i wymiarami do poprzednich to inny. Usłojenie, sęki, pęknięcia i łączenia w słabszych miejscach są jedyne w swoim rodzaju. Pierwsza marokonka została wykonana na specjalne zamówienie
-132-
ILOBAHIE CREATIVE
i była moją odpowiedzią na wykonanie ozdobnej dechy pasującej do wnętrz, które znam i zawsze podziwiam podczas internetowej prasówki po ulubionych blogach. Wiedziałam, że to co wykonam będzie pasowało do miejsca przeznaczenia i to dodało mi pewności, że jest to dobry czas na stworzenie nowej linii produktów. Była to jedna z większych jakie wykonałam, ale idealnie wpisująca się w klimat jaki tworzy Agnetha (wywiad z Agnieszką Nawarą na str. 46).
-133-
ILOBAHIE CREATIVE
-134-
ILOBAHIE CREATIVE
-135-
ILOBAHIE CREATIVE
Czy kolekcja inspirowana orientem rozrośnie się może wkrótce? Czy masz takie plany? Tak, chcę kontynuować linię Marokanek, dodając do serii kolejne modele desek. Myślę też o meblach i innych przedmiotach inspirowanych nutami orientu. Cechą wspólną będzie zdobienie łukami i załamaniami jak w deskach, gdzie rękojeść łączy się z powierzchnią roboczą. Oraz chararkterystyczną dla orientu ciemna barwa drewna
-136-
ILOBAHIE CREATIVE
-119-
www.ilobahiecreative.com
-138-
ILOBAHIE CREATIVE
ILOBAHIE CREATIVE MAGAZINE www.ilobahiecreative.com ilobahiecreative@gmail.com PRENUMERATA www.ilobahiecreative.com/p/prenumerata.html
REDAKTOR NACZELNA Katarzyna Jurczenia DZIAŁ ROZWOJU I REKLAMY Magdalena Jamrozy ilobahiecreative@gmail.com
WYDAWCA ILOBAHIE www.ilobahie.blogspot.com
PROJEKT GRAFICZNY, UKŁAD I SKŁAD Katarzyna Jurczenia ILUSTRACJE Dominika Cierplikowska TEKST i ZDJĘCIA Anna Diduch Magdalena Dudzic Aleksandra Gajdzicka Izabela Kochana Magdalena i Wojtek Krzyżanowscy Ewelina Majdak Agnieszka Marzec Maja Musznicka Agnieszka Nawara Aleksandra Reich
-139-
www.facebook.pl/ilobahiecreative
https:/ twit er.com/ILOBAHIEMAGAZIN https:/ plus.google.com/+IlobahiecreativemagazineBlogspot/posts
super, że jesteście!
thx! źródło: designyoutrust.com