Dziedzictwo po przodkach jest w nas i wokół nas, w duszach i w rzeczach. Możemy wyobrażać je sobie, interpretować i oceniać na najrozmaitsze, niekiedy bardzo rozbieżne lub jawnie sprzeczne, sposoby, możemy nawet je przeklinać i ostentacyjnie się go wyrzekać, ale nie jesteśmy w stanie spowodować, żeby go – na dobre czy na złe – nie było. Jedni z nas chcą dziedzictwo uświęcać, inni wręcz przeciwnie, ale jedni i drudzy nieuchronnie je mają, chociaż – powtórzmy za Janem Assmannem – „jedna grupa pamięta przeszłość ze strachu przed odejściem od jej wzorów, inna ze strachu przed jej powtórzeniem”.
Jerzy Szacki, Tradycja