Przygody Kotka Mruczusia. Bajki o tym, co warto wiedzieć

9 788382 940527

Danuta Dymek

Przygody Kotka Mruczusia Bajki o tym, co warto wiedzieć

Kraków 2022

Dymek_Przygody kotka.indd 3

19.07.2022 10:19:21

© Copyright by Danuta Dymek, 2022

Redakcja wydawnicza: Justyna Kowalik-Przybyła

Opracowanie typograficzne: Alicja Kuźma

Ilustracje i projekt okładki: Anna Andrzejewska

ISBN 978-83-8294-052-7

Oficyna Wydawnicza „Impuls” 30-619 Kraków, ul. Turniejowa 59/5 tel./fax: (12) 422 41 80, 422 59 47, 506 624 220 www.impulsoficyna.com.pl, e-mail: impuls@impulsoficyna.com.pl Wydanie I, Kraków 2022

Dymek_Przygody kotka.indd 4

19.07.2022 10:19:21

Basi, mojej wspaniałej Wnuczce, dzięki której powstała ta książka

Dymek_Przygody kotka.indd 5

19.07.2022 10:19:21

Spis treści Poznajmy się ...............................................................

9

O tym, że trzeba wiedzieć, gdzie się mieszka ................. 12

O tym, że warto być cierpliwym i nie poddawać się ....... 17

O tym, że dobrze mieć przyjaciół .................................. 22

O tym, że każdy ma obowiązki ...................................... 27 O tym, że trzeba słuchać rodziców ............................... 32

O tym, że nie tylko bajki są fajne .................................. 37 O tym, że marzeniom trzeba pomagać .......................... 44

O tym, że każdy może być inny ..................................... 49 O tym, że trzeba znać numer 112 .................................. 54 O tym, że nie zawsze trzeba być najlepszym .................. 59

O tym, że trzeba dbać o naszą planetę .......................... 65 O tym, że dawanie prezentów też jest przyjemne .......... 71

O tym, że warto być dobrym ........................................ 78

•

Dymek_Przygody kotka.indd 7

7

•

19.07.2022 10:19:21

Poznajmy się Witajcie!

Nazywam się Mruczuś Kiciński Jestem kotkiem. Mam 4 lata. Moja mama uważa, że jestem bardzo wesołym kotkiem. Często mówi do mnie „mój ty Paszczaku”. Bardzo lubię, gdy tak mówi, bo wtedy też mnie przytula. Przepadam za budyniem, ale tylko, gdy zrobi go Dziadziuś. Budyń Babci ma same grudki.

To moi rodzice Moja mama jest śliczna. Ma złote włosy. Mama jest większa od taty, bo więcej je. Ma na imię Mesia. Tata ma trochę mało włosów. Może dlatego ma na imię Małowłosy. Mama robi pyszne surówki – oczywiście eko. Tata zna się na śrubach i samolotach. Często pomagam mu w garażu. Podaję klucze – ósemkę i dziesiątkę. Bardzo kocham moich rodziców.

•

Dymek_Przygody kotka.indd 9

9

•

19.07.2022 10:19:21

A to moi przyjaciele Razem się bawimy. Moja mama mówi wtedy, że strasznie wariujemy. Poznajcie ich.

Słonik Ma na imię Pimpek. Jest dużym żarłokiem. Uwielbia banany. Może ich zjeść na podwieczorek nawet osiem. Bardzo lubi skakać po swoim łóżku. Jego mama boi się, że łóżko się zawali.

Wiewiórka Ma na imię Ruda Kitka. Najlepiej z nas wspina się po drzewach i najszybciej biega. Często się śmieje i jest zawsze zadowolona. Szczególnie wtedy, gdy znajdzie orzeszka.

Jeżyk Ma na imię Ostry Kolec. Lubi chować się w liściach i wtedy nie możemy go znaleźć. Ciągle próbuje złapać łapkami swój kolec, ale jeszcze mu się nie udało.

•

Dymek_Przygody kotka.indd 10

10

•

19.07.2022 10:19:22

Piesek Ma na imię Hałek. Chciałby zostać psem ratownikiem. Dlatego dużo ćwiczy i dużo je, szczególnie kiełbasek.

Nie znosi surówek. Zjada je tylko przy bajkach.

Kotek Ma na imię Prążek. Mieszkamy w tym samym domu. Gdy chce się ze mną bawić, stuka w kaloryfer i wtedy ja biegnę do niego. Chciałby zbudować wieżę z klocków aż po sufit.

Ptaszek Ma na imię Ćwirek. Umie fruwać bardzo, bardzo wysoko – prawie do nieba.

Pięknie śpiewa, zwłaszcza wiosną, choć nie wszyscy są zadowoleni, bo budzi ich już o świcie.

Wszyscy mieszkamy w Zwierzątkowie na tej samej ulicy. Nasze domy stoją obok siebie.

Dymek_Przygody kotka.indd 11

19.07.2022 10:19:22

O tym, że trzeba wiedzieć, gdzie się mieszka Tego dnia Mruczuś obudził się bardzo późno. W pokoju było szaro. Za oknem ciemne, ciężkie chmury przysłoniły słońce, które chyba nie miało ochoty wstawać. Kap, kap, kap – krople deszczu uderzały o szyby w oknie. Mruczuś spojrzał na wiszący na ścianie zegar. Duża wskazówka pokazywała liczbę 12, a mała liczbę 10. „Ale zaspałem” – pomyślał Mruczuś. „Już dziesiąta godzina”.

Po śniadaniu mama stwierdziła: – Co za pech, taka brzydka pogoda. Chyba nie uda się nam pójść na plac zabaw. Masz jakiś pomysł na dzisiejszy dzień, Mruczusiu?

– Hmm – zastanawiał się przez chwilę Kotek. – Już wiem, namaluję farbami łąkę z pięknymi kwiatami.

– Świetnie, tylko pamiętaj, gdy skończysz, odłóż farbki i kubeczek na półkę w szafie – powiedziała mama.

Mruczuś wrócił do swojego pokoju. Nagle, kiedy malował trawę zieloną farbką, usłyszał dziwny dźwięk. Puk, puk, puk.

Dźwięk nie ustawał.

– Co to? – zdziwił się.

Po chwili już wiedział. Ktoś pukał w okno. Mruczuś odłożył farby i szybko podbiegł do okna. Na parapecie siedział mały Ptaszek. Był cały mokry i trząsł się z zimna.

– Hej, kolego, co ty tu robisz? – spytał Mruczuś.

•

Dymek_Przygody kotka.indd 12

12

•

19.07.2022 10:19:22

– Zgubiłem się i nie wiem, jak wrócić do domu. Na dodatek moje piórka są całe mokre i nie mogę fruwać – odpowiedział Ptaszek i zapłakał.

– Ale dlaczego się zgubiłeś? – zapytał Mruczek.

– Razem z moją mamą byliśmy na zakupach. Nudziło mi się w sklepie, więc kiedy mama szukała mąki, pomyślałem, że pofrunę na plac zabaw. Chciałem pozjeżdżać na zjeżdżalni.

Ale zabłądziłem i na dodatek zaczął padać deszcz. Nie wiem, co robić. Jest mi zimno i tęsknię za mamą.

– Źle zrobiłeś, Ptaszku – zauważył Mruczuś. – Nie wolno oddalać się od rodziców. Nie martw się. Pójdę po moją mamę.

Ona wie wszystko. Na pewno ci pomoże. Zaczekaj tu na mnie.

Mruczuś szybko wybiegł z pokoju i głośno zawołał: – Mamo, mamo, mamo, jest problem!

Mama była w kuchni i przygotowywała obiad.

– Co się stało? – zdziwiła się.

– Na parapecie siedzi Ptaszek i nie wie, jak ma wrócić do domu! – krzyknął Mruczuś.

– Oj, to poważna sprawa. – Mama zaniepokoiła się. – Chodźmy szybko do niego.

Ptaszek nadal siedział na parapecie. Deszcz padał coraz mocniej i piórka Ptaszka były coraz bardziej mokre i ciężkie.

– Jak się nazywasz? – spytała mama.

– Jestem Ćwirek – przedstawił się Ptaszek.

– Ćwirku, nie możesz tu siedzieć – powiedziała mama i wzięła Ptaszka na łapki. – Musimy szybko dać znać twojej mamusi, gdzie jesteś. Na pewno bardzo się denerwuje i martwi o ciebie. Czy wiesz, jaki jest numer telefonu do twojej mamy?

Niestety, Ćwirek nie znał numeru.

•

Dymek_Przygody kotka.indd 13

13

•

19.07.2022 10:19:22

Dymek_Przygody kotka.indd 14

19.07.2022 10:19:22

9 788382 940527