zima 2010/2011
WADOWSCY Autoryzowany Dealer Volvo ul. Łokietka 83, 31-280 Kraków, tel. (12) 415 27 00, www.wadowscy.dealervolvo.pl
Czas na zmiany Kto powiedział, że najlepszy czas na zmiany to wiosna? My zimą wprowadzamy nowe cykliczne artykuły; geograficzny przewodnik po winnych regionach (”Węgry winem płynące” str. 56) i lekcje makijażu (”Niby nic, czyli makijaż naturalny” str. 40). Zapraszamy na rozmowę Andrzeja Drobika z krakowską aktorką Urszulą Grabowską, o wyzwaniach, które niosą ze sobą nowe role: te w życiu i w filmie (”Wyzwanie: Joanna” str. 8). Przedstawiamy naszą wersję ”Alicji w krainie czarów” w malarskiej sesji Ani Stępskiej. Zapowiadamy teatralne, krakowskie święto - festiwal Boska Komedia (str. 70). Przedstawiamy też w kilku kadrach biografię słynnej fotografki celebrytów, Annie Leibovitz (str. 49). Robimy przegląd zimowej mody, futrzanej, minimalistycznej i w stylu prymuski, nie zapominamy też o dodatkach. Zajmujemy się na poważnie męską modą, robimy przegląd dizajnerskich hoteli (”Hotele z duszą” str. 62), a Bartek Jaźwiński testuje Saaba 9-5 (”Ten samochód kupuje się sercem” str. 58). Na koniec zastanawiamy się, jak to jest z tym czasem, że nigdy nie ma go za dużo... (”Gdzie jest ten czas?” str. 74). Katarzyna Kasprzyk
redaktor prowadząca
mo d a
Futra str. 12
Prymuska str. 14
Moda męska str. 24
sylwetka
Urszula Grabowska o aktorstwie str. 8 - 11
st yl ż ycia
Leibovitz - kilka kadrów z życia str. 49 - 51
Test Saaba 9-5 str. 58 - 59
design
Hotele z duszą str. 62 - 64
konkursy
J
ak zawsze Trendy wraz z partnerami przygotował dla Was atrakcyjne konkursy. Aby wziąć w nich udział, wystarczy wysłać maila z prawidłową odpowiedzią na adres trendy@kgm.pl w temacie wpisując tytuł wybranego konkursu. Nie zapomnij o danych kontaktowych! Na odpowiedzi czekamy do 15 stycznia.
me & B AG S
, gdzie um 2 miejsca im in m z as zn Jeśli GS, masz bki me&BA re to ić p ku można . Jeśli jeszjedną z nich ć ra yg w szansę to py tanie, zyn Trendy wraz z partnerami przygotowa³ dla czytelniowiedzi na p d o z as zn gs.pl cze niedo koñca w w w.meba ne konkursy. Na odpowiedzi czekamy nie lipca. ro st a n ź d spraw nasz adres wiedź na ys³aæ maila na adres trendy@kgm.pli w wysytytule łaj odpowpisuj¹c go konkursu. mailow y.
Wo la S p o r t P ar a dis e
Wymień co najm niej 3 współo rganizato rów Amators kiego Tu Atlantic Squash & Wellness rnieju Te nisoweg o ”TennisP Prowadzone w Klubie Atlantic zajęcia fitness layer.pl C up”, k tóry na kortac Atlantic Squash & Wellness z pierwszego poziom h Wola S odby ł się u zaawansowania to m.in.: port Para 6 -7 listop dise w d ada 2010 a. Body Art, Body Klub Step, Atlantic, w sk³ad którego wchodzi squash, tness, Pilates niach r. P odpowie czterech stron świata jest w w w.w dź na str si³ownia, hotel relaksu, znajduje siê w odleg³ości: olaspor tp b. Cardio Shape, Stretch ing,i strefa Fat Burning o n ie j¹cym sylwetkê? Odpoaradise.p l c. Zumba, Body Ball, Płaski Brzuch D la aæ na stronie internetowej tr z e c h o s ó b, a. 200 metrów od Wawelu k tóre pra py tanie c Podpowiedź nab.stronie grody w konkursie to 5 bonów www.a tlanticklub.pl wid łowo 300 metrów od Wawelu zekają dw odpowie u osobowe Medical Spa. te dzą na to Na zwycięzcówc.czekają n isa w Wo 500 metrów Waweluzne karnety dwaodmiesięc wejściów la Sport P ki na 5 go aradise. open fitness&gym. dzin Podpowiedź na stronie www.atlanticklub.pl Nagrodami w konkursie s¹ dwa miesiêczne karnety open tness&gym.
cyjny o wartości ponad na pytanie: GIA?
Galaktyka Kobiet
Odpowiedz na pytanie: Jakie trzy oferty tworz¹ Galaktykê Kobiet? W nagrodê otrzymasz karnet wstêpu na 10 zajêæ jogi organizowanych w Galaktyce Jeśli macie ochotę na kolację dla Kobiet. Odpowiedzi szukaj na strodwóch osób o wartości 100 nie zł, www.galaktykakobiet.com wystar-
Tokyo Fushion
czy jeśli odpowiecie na pytanie: czym jest bento box?
a Multimedialna ul. Lipowa 4, 30-702 Kraków tel.: 12 257 12 35 fax: 12 257 00 04 e-mail: trendy@kgm.pl
os³aw Knap
Redaktor prowadz¹cy:
Andrzej Drobik
Redakcja:
Iga Zawadzka, Bartek Jaźwiñski
Magdalena Dyc Wspó³praca: Katarzyna Kasprzyk, Rafa³ Stanowski, Armin Kurasz, Agnieszka Steczkiewicz,
kasz Pankowski Sk³ad,
graka: Dominik Detka (trendydtp@kgm.pl) Wydawca: Krakowska Grupa Multimedialna ul. Lipowa 4, 30-702 Kraków tel.: 12 257 12 35 fax: 12 257 00 04 e-mail: trendy@kgm.pl Redaktor naczelny: Jarosław Knap Redaktor prowadząca: Katarzyna Kasprzyk Redakcja: Iga Zawadzka, Bartek Jaźwiński Marketing: Diana Łomnicka, Magdalena Dyc Współpraca: Andrzej Drobik, Rafał Stanowski, Agnieszka Steczkiewicz, Łukasz Pankowski, Lidia Branicka, Paweł Zegarow Skład, grafika: Dominik Detka (trendydtp@kgm.pl)
4
Czym zajmuje się
higienistka stom
atologiczna?
sę wygr py tanie, masz szan Odpowiadając na to ie ec bin ga ienizacyjną w godzinną wizy tę hig znańskiej 8. PerioCare na ul. Po
ać
konkursy
Perio C are
Idea Fix Podaj przynajmniej trzech twórców współpracujących z Idea Fix. Odpowiedź znajdziesz na stronie internetowej.
W inn acja Jeśli ktoś z Was chc iałb y otrzymać upominek od Winnacji, prosimy wymie nić 5 gatunków winorośli uży wanych na terenie Gru zji i Europy ŚrodkowoWschodniej do produkcji win.
5
rekomendacje
REKOMENDACJE Kilka wydarzeń, których nie powinniśmy ominąć. Katarzyna Kasprzyk Smolik do 31 marca 2011 Zbigniew Libera pierwszy raz w Muzeum Narodowym Tylko szczęśliwi, niewinni i bezduszni potrafią latać - powtarza Libera za J.M. Barrie, autorem Piotrusia Pana. Na projekt składa się seria inscenizowanych zdjęć przedstawiających oddział na tajemniczej górskiej wyprawie. W książce, która jest ostatecznym efektem projektu, artysta przedstawia fikcyjny artykuł opublikowany w ”National Geographic”, z którego dowiedzieć się możemy, że ”szczęśliwi, niewinni i bezduszni” to guerilla młodzieńców walczących o wolność, na którą natknął się archeolog David Gorgos oraz fotograf Zbigniew Libera - podczas wyprawy na Madagaskar. Libera znowu odnosi się do wpływu mediów na konstruowanie wyobrażeń o świecie, podejmując przewrotną grę z ideą męskiego braterstwa, wojennej przygody i wiecznej chwały. Zamiast na paintball zapraszamy więc do ekstremalnej Nibylandii w muzeum.
Album numer 4. Dźwiękowa terapia antystresowa Mistrz drugiego planu znowu zaprasza do swojego świata elektroniki, leniwych rytmów, filmowych partii smyczkowych i ciepłych melodii. To muzyka bardziej ”mieszkaniowa” niż klubowa. Płyta nagrana absolutnie na żywo i akustycznie z użyciem wielu technologii z lat 50 i 60. Stare wzmacniacze, mikrofony, instrumenty nadają niezwykły charakter, a każda z dziesięciu piosenek to oddzielna historia zinterpretowana przez zaproszonego wokalistę. Smolik patrzy na muzykę obrazami i tak przedstawia nam seksowną Emmanuelle Seigner w miłosno - gangsterskiej historii w stylu kina noir, wietrzną i pogodną Gabę Kulkę, Mikę Urbaniak w klimacie obyczajowego filmu kręconego w Południowej Francji, czy retro Kasię Kurzawską. Płytę dopełnia okładka - klimatyczne zdjęcie psa autorstwa fotografki Ani Głuszko, prywatnie żony Andrzeja Smolika.
w kinach od 12 listopada Wyjście przez sklep z pamiątkami Banksy, pieszczoch street artu wkracza z impetem w rejony filmu. Prawdziwa tożsamość brytyjskiego artysty ciągle pozostaje nieznana, a zasłynął on z „partyzanckich” akcji, jak graffiti na murze izraelskopalestyńskim, nielegalne umieszczanie własnych obrazów w szacownych instytucjach muzealnych, zainstalowanie dmuchanej kukły ubranej w strój więźnia z Guantanamo i wielu innych. „Wyjście…” to zabawny (auto)portret środowiska street artu. Obserwujemy je z punktu widzenia pewnego sklepikarza, który próbuje wejść w kontakt z zakonspirowanym malarzem. Banksy, jak to ma w zwyczaj na murach w filmie również miesza szyki, przestawia znaki, piętrzy iluzje, a zamiast kropki stawia pytajniki (ewentualnie wykrzykniki). ”Wyjście przez sklep z pamiątkami” (”Exit Through the Gift Shop”) USA, Wielka Brytania 2010, reż. Banksy
6
Sylwester 2010 Kelis gwiazd ą WOW!night Kelis – amerykańska piosenkarka i autorka tekstów znana publiczności na całym świecie z takich przebojów jak Milkshake i Trick me – będzie gwiazdą tegorocznej edycji WOW!night. Music Square Session. 31 grudnia w Krakowie zaśpiewa utwory ze swojej najnowszej klubowej płyty Flesh Tone. Artystka zapowiada jednak, że nie zabraknie także jej najbardziej znanych przebojów. Po północy wystąpi R.I.O -prekursorzy stylu reggae house. A wszystko na Rynku Głównym, który specjalnie na ostatnią noc w roku, znów zamieni się w największą w Europie scenę klubową.
sylwetka
O popularności i karierze, o spodziewanym przełomie, tytułowej roli w filmie „Joanna” Feliksa Falka i podróżach między Krakowem a Warszawą rozmawiamy z Urszulą Grabowską, krakowską aktorką, związaną m.in. z teatrami Bagatela i Stu.
8
sylwetka Czekała Pani na ten moment? Na Joannę? Od dłuższego czasu potrzebowałam nowego autorytetu z którym mogłabym pracować i marzyłam o dobrze napisanej roli kobiecej. Niestety najczęściej w polskim kinie kobieta jest zwykle tylko dodatkiem do roli męskiej, często ozdobnikiem, dobrze jeśli chociaż partnerem. Pełnokrwistych ról kobiecych jest niewiele. Ale o roli tytułowej chyba jeszcze nie myślałam. Naprawdę? Naprawdę. Spotkało mnie wielkie szczęście. Dla mnie „Joanna” przyszła w bardzo dobrym momencie kariery, bo mam już za sobą kilka dobrych lat pracy w teatrze i przed kamerą, co dało mi świadomość możliwości i doświadczenie. Ale nie oszukujmy się, każdy aktor chciałby zagrać od razu dużą rolę, szczególnie na początku kariery. Pani też chciała?
Ja od początku zostałam trochę rozpieszczona, szczególnie przez Teatr Bagatela. Na drugim roku PWST zagrałam w nim w „Miesiącu na wsi”. Dostałam stypendium, potem angaż. Później, na czwartym roku przyszła rola w „Przedwiośniu” a wkrótce w „Hamlecie” w Teatrze Stu. Wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Później Pani kariera jakby trochę zwolniła. Po studiach nadeszło prawdziwe życie. Trzeba było godzić zawód z życiem prywatnym, z rodziną. Ale czy zwolniła? Przede wszystkim grałam w teatrze, pojawiły się też role w serialach. Musiałam wziąć życie w swoje ręce i na wszystko co mam sama zapracować. No i ciężka praca chyba się opłaciła? W końcu zjawił się Feliks Falk z rolą tytułową w „Joannie”. Jak doszło do Waszego spotkania?
Gdzieś w okolicach „Przedwiośnia” wygrałam zdjęcia próbne do filmu Feliksa, który niestety nie powstał. To miała być fabuła telewizyjna, w której miałam towarzyszyć chyba Bartkowi Opani. Od tego czasu spotykaliśmy się okazjonalnie, zwykle rozmowy były krótkie ale bardzo miłe. Musiałam jednak zapaść mu w pamięć, bo kiedy zabrał się do pisania scenariusza do „Joanny” zobaczył mnie w tej roli. Ale czasem decydujące bywa także zdanie producenta. Producentem „Joanny” jest Michał Kwieciński, którego spotkałam jeszcze wcześniej. Był reżyserem Teatru Telewizji, a dokładniej sztuki „Usta Micka Jaggera”, w której miałam przyjemność zagrać po drugim roku studiów. Michał przystał na propozycję Feliksa. Tak więc obu im wiele zawdzięczam. Czyli ta rola to wynik Pani poprzednich doświadczeń? W pewnym sensie tak, ale nie bez znaczenia były też role, które zagrałam w ciągu tych 10 lat. 9
sylwetka
Od razu przystała Pani na tą propozycję? Najpierw musieliśmy uzgodnić kilka ważnych szczegółów. Na przykład taki, czy jestem dla tej roli w stanie ściąć włosy właściwie do zera. Oczywiście zastanawiałam się nad tym, bo taka radykalna decyzja mogła mnie pozbawić pracy na następnych kilka miesięcy. Bałam się chociażby o moje występy w teatrze. Ale nie miałam wątpliwości, że musimy to zrobić. Na przygotowanie do roli miała Pani aż 10 miesięcy. To był cudowny komfort, o który obecnie naprawdę trudno. W tym czasie regularnie spotykałam się z reżyserem, przy okazji próbnych zdjęć, podczas których szukał pozostałych aktorów. Dyskutowaliśmy o filmie, o mojej roli. Udało nam się bardzo dobrze określić scenariusz, zbudować przebieg emocjonalny mojej postaci, zanim przystąpiliśmy do zdjęć. Poza tym dużo czytałam, oglądałam, szperałam w antykwariatach, wszystko co było mi potrzebne, żeby zrozumieć lepiej tamte czasy. 10 miesięcy to bardzo dużo. Ta rola odbiła jakieś piętno? To przecież bardzo trudna i emocjonalna historia. 10
To nie jest tak, że przez całe 10 miesięcy przygotowywałam się tylko do tej roli. Na aż taki komfort mnie nie stać (śmiech). Oprócz tego był teatr i inne zawodowe zobowiązania, mam też przecież rodzinę i życie prywatne. Pracowałam nad nią systematycznie po to, żeby uczynić ją jak najbardziej osobistą, organiczną. Chodziło mi o to żeby stworzyć kreację aktorską, w której jest jak najmniej „kreacji”, żeby zabiegów warsztatowych nie było widać. Oczywiste jest, że każda rola zostawia ślady i w umyśle i w psychice. Aktor jest zarówno twórcą jak i tworzywem. Zależało nam, żeby Joanna nie była heroiną, tylko zwyczajną dziewczyną, żeby widz mógł się łatwiej z nią zidentyfikować, żeby bliżej mu było do refleksji, że właściwie każdego dnia może zdarzyć się w naszym życiu coś, co odmieni je całkowicie. Że w każdej chwili możemy stanąć przed egzaminem z człowieczeństwa, z wrażliwości. Trudno było też wypracować taki podskórny nerw, który brał się z nieustannego zagrożenia tamtych czasów. Ta rola to dla Pani przełom zawodowy? Myślę, że bardziej osobisty. Jak to?
Powiem nieskromnie – dałam radę. Tak jak mówiłam, potrzebowałam roli w której mogłam się sprawdzić. I bez fałszywej skromności, wydaje mi się, że się sprawdziłam. Ale to wpłynie też na karierę. To będę mogła stwierdzić za kilka, może kilkanaście lat. Myślę, że sukcesem zawodowym jest to, że zobaczyło mnie, aktorkę z Krakowa, środowisko filmowe. Od projekcji filmu telefon służbowy dzwoni zdecydowanie częściej. „Aktorkę z Krakowa”. Kraków nie jest dobrym miastem dla aktorów? Na pewno w pewnym stopniu ogranicza możliwości. W Warszawie byłoby łatwiej? Łatwiej byłoby koordynować życie osobiste z życiem zawodowym, jeśli oczywiście pracowałabym regularnie. Teraz dużo czasu spędzam w drodze, a oprócz tego że jestem aktorką, jestem też przecież matką i żoną. W poczuciu odpowiedzialności za mojego syna podjęłam decyzję o tym, aby pozostać tutaj.
Ze względu na moje teatry, które dały mi bardzo dużo, na syna i na męża – nie. Czasem oczywiście psioczę, że może jednak warto, żebym tyle czasu nie traciła w drodze. Ale tutaj jest też druga miłość mojego męża – Wisła Kraków, której jest wierny i ja nie mam na razie zamiaru stawiać go przed drastycznym wyborem (śmiech). Warszawa to też świat seriali. Czy dzisiaj aktor teatralny musi dorabiać sobie w serialach? Czy żyjemy w takich czasach, że to seriale budują popularność aktora? Seriale przynoszą oczywiście popularność, ale taką, która wiele drzwi może otworzyć, ale wiele też zamknąć. Do artystów bardzo łatwo przykleja się łatkę, którą później bardzo trudno odkleić. Sukces polega na tym, żeby grając w serialach nie dać się zaszufladkować, a co jakiś czas pokazać coś niezwykłego. Powiedzmy to jednak otwarcie. Większość aktorów po szkole, którzy grają tylko w teatrze ma problemy finansowe. A seriale to sposób na sensowne pieniądze. Aktor to człowiek, który stale powinien swoje umiejętności doskonalić, dbać o kondycję i urodę. A na to też potrzebne są pieniądze.
Mówiła pani o coraz częściej dzwoniącym telefonie służbowym. Przyjmuje Pani wszystkie propozycje? Oczywiście, że nie. Nie byłabym w stanie zaangażować się w serial, do którego zdjęcia trwają 5 dni w tygodniu przez nieokreślony czas. Na takie zaangażowanie, przez rodzinę i moje teatry, nie mogę sobie pozwolić. Odmawiam też uczestnictwa w programach czysto rozrywkowych, w których miałabym tańczyć czy jeździć na łyżwach, podlegać jakiejś ocenie… Ale to chyba one dzisiaj niosą największą popularność. Tylko, że mi nie o taką popularność chodzi. Jeśli zależy mi na popularności to tylko na takiej popartej dobrymi rolami. Uważam, że trzeba robić swoje i ciężką praca dojść do celu. Wtedy oczywiście może to trwać trochę dłużej. Ale nie potępiam nikogo, kto w takich programach występuje – to tylko moja indywidualna decyzja. To propozycje, którym Pani odmawia. A z drugiej strony – u których reżyserów chciałaby Pani najbardziej zagrać?
Oj, to bardzo długa lista. Imponuje mi wyraziste, autorskie kino Jana Jakuba Kolskiego, z którym bardzo chciałabym się spotkać na planie. Nie ukrywam też, że marzy mi się rola u pani Agnieszki Holland. Ale tak naprawdę nazwiska trudno tutaj wymienić, bo to całkiem spora grupa ludzi. Zresztą to wcale nie musi być ktoś powszechnie uznany. Ważne, żeby miał ciekawą propozycję i żebyśmy łapali wspólny język.
sylwetka
Czyli nie wybiera się Pani do Warszawy?
Jakie plany na przyszłości – już po premierze „Joanny”? Zobaczymy jak film zostanie oceniony. Na razie przygotowuję się do roli w Teatrze Telewizji, z której bardzo się cieszę, bo nie grałam w tej formie już od siedmiu lat. Na pewno nie zrezygnuję też z teatru. Jestem w próbach do „Między nami dobrze jest”, tekstu Doroty Masłowskiej w reżyserii Marka Pasiecznego. Zagrałam w trzynastoodcinkowym serialu Maćka Dejczera „Chichot losu”, który na wiosnę będzie emitowany w Telewizji Polskiej. A co do szczegółowych planów na przyszłość, to zobaczymy co przyniosą następne lata. Rozmawiał: Andrzej Drobik
11
moda
2. 3.
1.
4.
5.
Nie sposób ich pominąć, są przecież wszędzie - począwszy od akcesoriów, a skończywszy na futrzanym total look, czyli dosłownie od stóp do głów. Taka opcja jest oczywiście zarezerwowana dla najbardziej odważnych, a na całą resztę czekają milutkie w dotyku kurtki, płaszcze i kołnierze. Wszystkie oczywiście ze sztucznego futra.
1. Kamizelka Olsen. 2. Toczek Zara. 3. Płaszcz Zara. 4. Buty Pull&Bear. 5. Czapka H&M 6. Kurtka Andrzej Jedynak. 7. Sweter Pull&Bear. 8. Zara. 9. Botki Zara. 10. Płaszcz Zara. 12
6.
7.
8.
9.
10.
1.
6.
moda
3.
4. 2. 8.
5.
7.
Akcesoria!
Futerkowe, skórzane, wszelkie odcienie brązów i złoto. To one nadają świeżości i fantazji zimowym stylizacjom. Dajmy się więc ponieść wyobraźni!
9.
12.
13.
10.
14.
11.
1. Zara. 2. bransoleta Pull&Bear. 3. Pasek H&M. 4. Torebka Tous. 5. Portfel Zara. 6. Rękawiczki Zara. 7. Szpilki H&M. 8. Zegarek Stradivarius. 9. H&M. 10. Bransoleta Stradivarius. 11. Kolczyki Yes. 12. Zegarek Gucci. 13. Wisiorek Yes. 14. naszyjnik Decoart. 13
2.
6.
moda
4.
8. 3.
5.
1.
7.
12. 9.
10.
11. 14. 13. 1. Zara. 2. Opaska Zara. 3. Plecak Pull&Bear. 4. Spódnica Zara. 5. Sweter Zara. 6. Okulary D&G. 7. Stefanel. 8. Bluzka Zara. 9. Sukienka Zara. 10. Zegarek Burberry. 11. Okulary Stereo. 12. Koszula Bialcon. 13. Torebka me&BAGS. 14. Spódnica ołówkowa H&M. 14
moda
Pracownia Toreb de Mehlem ul.Filarecka 12/9 Kraków tel.: + 48 501 422 652 www.demehlem.com
modelka Joanna Auguściuk, stylizacja Tomasz Gąsienica-Józkowy, foto Michał Masa 15
moda
5.
1.
3.
8.
Minimalizm
7.
Według wielu stylistów trend ten będzie wiodącym w sezonie wiosennym, a już teraz widać wielki powrót prostoty formy. Stawiamy na oszczędność stylu, na dobre jakościowo materiały i perfekcyjne krawieckie cięcia. 2.
9.
6. 4. 1. Zara. 2. Sukienka Simple. 3. Zegarek Donna Karan New York. 4. Torebka Simple. 5. Zara. 6. Sukienka Gatta. 7. Spodnie Solar. 8. Zara. 9. Top Stefanel. 16
10.
Buty
3.
moda
.8
- wygodnie przez zimę W botkach na wysokim obcasie każda kobieta wygląda dobrze. Czy można jednak uzyskać podobny efekt bez zakładania niebotycznie wysokich obcasów? Udowadniamy że tak! 7.
2.
5.
10.
4. 11.
9.
1. Zara. 2. Zara. 3. Prima Moda. 4. Pull&Bear. 5. Pull&Bear. 6. Vagabond. 7. Simple. 8. Prima Moda. 9. Zara. 10. Vagabond. 11. Gino Rossi.
Do³¹cz do nas!17
18
moda
moda
Ekscentrycznie i malarsko, surrealistycznie i zmysłowo
Zapraszamy do sklepu z cukierkami Fotograf: Anna Stępska Fryzura i make-up: Jan Bochniarz/ Maniewski Klub Fryzjerski
Modelka: Aneta Bartusiak - nagroda specjalna Magazynu Trendy dla I Vice Miss Małopolski Kolekcja: Ice Iceberg, torebki z butiku Be Seduced Biżuteria: Kate&Kate Sesję zdjęciową zrealizowano na terenie Hotelu Starego w Krakowie.
19
20
moda
21
moda
22
moda
moda
buty Rage Age
23
moda
Masz już dość niewybrednych uwag na temat twojej szczupłej sylwetki? Głowa do góry! Oto kilka praktycznych wskazówek, dzięki którym będziesz wyglądał na bardziej postawnego i atrakcyjniejszego mężczyznę. Zaczynamy!
Kolory Prawda jest taka, że ubrania w ciemnych kolorach optycznie wysmuklają, a w jasnych dodają kilogramów. Nie ma w tym żadnej magii – to czysta fizyka. Powierzchnie pokryte jasnymi barwami odbijają znacznie więcej światła, przez co wydają się większe niż są w rzeczywistości. Dlatego noś ubrania w żywych kolorach, które nie tylko optycznie poszerzają sylwetkę, ale również poprawiają samopoczucie. Sprawdź – to naprawdę działa!
Pasek do zadań specjalnych Myli się ten, kto uważa, że pasek służy tylko i wyłącznie do utrzymywania spodni na przyzwoitym poziomie. Zapewniam cię, że ten niepozorny kawałek materiału potrafi znacznie więcej. Chcesz poszerzyć sylwetkę? Noś szeroki pasek, najlepiej mocno kontrastujący z resztą stroju. Pomarańczowy pasek i niebieskie jeansy? Oczywiście, że tak! Razem będą wyglądać znakomicie.
Z liniami za pan brat Najważniejsza zasada stylistów brzmi: wszystkie pionowe linie wysmuklają, a poziome poszerzają. Najpierw ją zapamiętaj, a później raz na zawsze pożegnaj się z pasiastymi koszulami, luźno zwisającymi apaszkami i bluzami na suwak. A kiedy już wyczyścisz szafę ze wszystkich wyszczuplających ubrań, zacznij ją zapełniać polówkami w poziome paski, wyrazistymi szalami ( koniecznie ciasno omotanymi wokół szyi) i wzorzystymi kardiganami (najlepiej dwurzędowymi). Efekt poszerzenia gwarantowany! 24
Rozmiar ma znaczenie Jeśli chcesz dobrze wyglądać, kupuj tylko te ubrania, co do których masz absolutną pewność, że dobrze na tobie leżą. ‘’Dobrze” znaczy nie wiszą ani nie uciskają. Szczupła sylwetka potrzebuje lekko dopasowanych, ale nie obcisłych ubrań. Pamiętaj o tym podczas najbliższych zakupów.
Odważne wzory górą Zaprzyjaźnij się z geometrycznymi wzorami i wyrazistymi aplikacjami, które doskonale maskują szczupłą sylwetkę. Pamiętaj - jeśli kratka to tylko duża, kolorowa, koniecznie prostopadła, a jeśli paski, to tylko poziome i szerokie (im szersze, tym lepsze).
Modny przekładaniec Strój „na cebulkę” to bardzo prosty i niezwykle skuteczny sposób, aby błyskawicznie dodać sobie kilka kilogramów. Idealny dla szczupłych mężczyzn, którym zależy na komforcie i modnym wyglądzie. Pikowana kamizelka, t-shirt z wystrzałową grafiką i longslave? Proszę bardzo. Im więcej warstw, tym lepiej.
Patrz na dekolt Okrągły dekolt jest idealny dla szczupłych mężczyzn. Optycznie poszerza okolice klatki piersiowej i ramion, sprawiając, że nosząca go osoba wygląda na bardziej muskularną. Dla wzmocnienia tego efektu zaleca się łączenie okrągłego dekoltu z poziomymi paskami. A jeśli nie możesz żyć bez niezwykle wyszczuplającego, trójkątnego wcięcia pod szyją, to noś je tylko i wyłącznie w towarzystwie t-shirta pod spodem.
Spodnie Bojówki, biodrówki, dzwony a nawet klasyczne chinosy. Teoretycznie szczupły mężczyzna może pozwolić sobie na każdy rodzaj spodni pod warunkiem, że będą one w odpowiednim rozmiarze. Praktycznie najlepiej wygląda w lekko dopasowanych jasnych jeansach, z obniżonymi kieszeniami i przetarciami lub w luźnych bojówkach, z naszytymi po bokach kieszeniami. Paweł Zegarow
25
moda
moda
Krakowski salon włoskiej marki Ice Iceberg świętuje rocznicę swojego otwarcia w Galerii Bonarka. Pierwsze linie odzieży męskiej i damskiej sygnowane metką Iceberg powstały w 1974 roku. Już wtedy w założeniu twórców miały przedstawiać nową i świeżą koncepcję modnej odzieży sportowej. Fundamentem sukcesu marki jest połączenie tradycyjnego design’u z nowatorskim i luksusowym elementem graficznym. Wysoka jakość marki odróżnia ją na tle wszystkich innych marek oraz sprawia, iż jest doceniana na całym świecie. Krakowski salon Ice Iceberg w Galerii Bonarka jest największym salonem w Polsce i posiada najbardziej zróżnicowany asortyment. Na zakupy przyjeżdżają tu fascynaci marki z odległych zakątków kraju i z zagranicy. Kolekcje skierowane są dla dynamicznych kobiet i mężczyzn w każdym wieku, lubiących modę, kolory, ale także klasykę w świetnym wydaniu. Ice Iceberg jest prestiżową marką, oferującą wyrazisty styl inspirowany elementami współczesnej popkultury. Kolekcje charakteryzują się spójnym tematem przewodnim, przedstawionym w motywach wzoru, bądź koloru. Asortyment linii dopełniają charakterystyczne akcesoria. Po torebkach i paskach przyszedł czas na buty, które wkrótce pojawią się w krakowskim salonie. Dla czytelników magazynu Trendy salon Ice Iceberg przygotował specjalną promocję - w grudniu, na hasło ”Trendy” klienci otrzymają 20% rabatu na całą kolekcję. 26
moda
Wejdź na facebook maniewski klub fryzjerski kliknij w lubie to i zdobądź zaproszenie na koncert NOVIKI
photo by Sylwia Gaczorek
3 grudnia • Klub Plaża • NOVIKA 18 grudnia • Klub Frantic • Cracow best 27
moda
TOUS to rodzinna, hiszpańska marka, która powstała w 1920 r. Firmę założyło małżeństwo Tous Blavi i Teresa Ponsa, którzy otworzyli mały warsztat zegarmistrzowski. Z czasem przekształcił się on w sklep z biżuterią. W 1961 r syn założycieli, Savador Tous poślubił Rosę Oriol i to oni właśnie uczynili z TOUSA dynamicznie rozwijającą się markę. Rosa podczas jednej z podróży zachwyciła się pluszowym misiem na wystawie sklepu z zabawkami. W ten sposób powstał TOUS Bear, który od 1985 r. jest symbolem i znakiem rozpoznawczym marki. W jednej z moich podróży widziałam misia w oknie wystawowym i pomyślałam jak miło byłoby stworzyć biżuterię w jego kształcie - wspomina Rosa Tous - dla wszystkich ludzi kojarzy się on z miłymi wspomnieniami z domu rodzinnego. Biżuteria byłaby zabawna, magiczna i całkiem elegancka. Biżuteria związana jest z najważniejszymi chwilami życia każdego z nas. Naszym celem jest osiągnięcie doskonałego zjednoczenia tych wspomnień z iluzją prezentu.
28
TOUS posiada 160 salonów w Hiszpanii a 300 na całym świecie. Marka rocznie tworzy 32 kolekcje biżuterii, co dwa tygodnie oferuje nowe wzory. TOUS to przede wszystkim unikalny, nowoczesny design i wysokiej jakości materiały. Biżuteria wykonana jest z 18-karatowego złota lub stali szlachetnej, zdobią ją diamenty i perły. TOUS oferuje także akcesoria. W ofercie marki znajdują się zegarki, okulary, torebki, walizki, koszulki damskie i długopisy. Wyłącznym dystrybutorem TOUS w Polsce jest firma Oriens Bijou. Pierwszy salon TOUS został otwarty w Krakowie, w Bonarka City Center, kolejne w Poznaniu i Katowicach. Wkrótce otwarcie salonu w Warszawie.
Miś Bubble Bear. Dostępny w wersjach ze srebra, 18-karatowego złota, diamentów i kolorowych kamieni szlachetnych. Kraków. Bonarka City Center, ul. Kamieńskiego 11 Poznań. Centrum Handlowe Stary Browar, ul. Półwiejska 42 Katowice. Silesia City Center, ul. Chorzowska 103 Wkrótce otwarcie nowego salonu w Warszawie!
Firma PERFECT-GROUP przez ostatnie 10 lat owocnie zapracowała na swój sukces, posiadając salony w Katowicach, Krakowie oraz w Bielsku Białej, jest synonimem prestiżu i luksusu. Plany firmy koncentrują się na otwarciach kolejnych punktów, na terenie całej Polski. Zapraszamy do naszych salonów, adresy sklepów na :
www.perfect-group.pl
30
(]WXV]FYXSV 6 ( 4SPERH 7T ^ S S [[[ VHTSPERH GSQ TP
kalejdoskop
PERFECT-GROUP to sieć sklepów z ekskluzywną odzieżą damską i męską, renomowanych włoskich projektantów. Znajduje się w niej również studio kosmetyczne oraz perfumeria francuskiej marki CLARINS.
31
kalejdoskop
kalejdoskop
czyli
Trendy Fashion Jesień 2010 Ice Iceberg, Armani Jeans, Versace, Versace Collection, Love Moschono, butik Be Seduced z torebkami Massima, Tous, Kazar. Ponadto butik Idea Fix z autorskimi projektami Imunzi oraz duetu LiT i Gosha reprezentująca SAPU. To marki, które zaprezentowały swoje najnowsze kolekcje w trakcie ostatniej edycji pokazu Trendy Fashion, który odbył się pod koniec września w klubie Plaża.
Na najdłuższym w Krakowie, trzydziestometrowym wybiegu zaprezentowano najnowsze kolekcje jesienno - zimowe i całe bogactwo akcesoriów: przede wszystkim torebek, a także butów i biżuterii. Trendy Fashion to także showroom SAPU oraz fryzury i makijaż autorstwa specjalistów z Klubu Fryzjerskiego Maniewski.
32
kalejdoskop Przed wejściem dumnie prezentowały się najnowsze modele Jaguara, w trakcie pokazu rozlosowano wśród uczestników atrakcyjne nagrody - ufundowane przez Galaktykę Kobiet, torebkę z kolekcji Massima, biżuterię od Tous, karnety do PURE, Periocare oraz upominek od Ice Iceberg. Kolekcje i prezenty moż-
na było komentować w trakcie after party w miłym towarzystwie Johnnie Walker i Martini, Style Water i wzmacniających drinków Vitamin Shot. Patronami medialnymi wydarzenia był tygodnik Przekrój, miesięcznik Sukces, portal Nightnews i oczywiście magazyn Trendy. Prezentację naj-
nowszych kolekcji wsparli: Jaguar Moto Gabra, Inter- Bud Developer z inwestycją Wiślane Tarasy oraz firma Excellent. Partnerami wydarzenia byli: studio Maniewski, Johnnie Walker, Martini, Galaktyka Kobiet, Periocare, Pure, Oshee, Vitamin Shot, SAPU i Klub Plaża. Zarówno Partnerom jak i Gościom dziękujemy i zapraszamy na kolejny pokaz.
33
kalejdoskop
Otwarcie galerii Likus Home Concept. Zapraszamy do nowej galerii w Pasażu Handlowym 13 przy Rynku Głównym. Idea firmy Baxter zrodziła się z potrzeby realizacji specjalnego projektu, który miałby na celu pokazanie produktu jako unikalnego i niepowtarzalnego obiek-
specjalnie skóry vintage, stanowią dzieła unikatowe, posiadające własną fascynującą historię. Okazją do realizacji projektu stał się kontakt z firmą Likus - polskim partnerem, posiadającym doświadczenie również w dziedzinie mody; w sposób naturalny pojawiły się wspólne myśli przewodnie oraz aspiracje, które przyczyniły się do powstania tego projektu. Tak powstaje galeria czasowa Likus Home Concept, Temporary Store, gdzie wstępnie przez sześć miesięcy prezentowane będą nowe granice designu, gdzie kolekcja Baxtera łączy się ze sztuką, gdzie coraz większe znaczenie posiada unikalny charakter poszczególnych mebli. Baxter zaprezentował część kolekcji Punto Oro, według projektu Paoli Navone;
projekt ten zapowiada prawdziwą metamorfozę – skóra, tak jak tkanina, zostaje poddana różnego rodzaju procesom: jest farbowana, patynowana, dopracowana - niczym akcesoria mody. Paola Navone wydobywa odmienny aspekt skóry, tworząc nowy, nowoczesny i zaskakujący repertuar dekoratorski.
tu. Współpraca z firmą Richard Ginori przy okazji Fuori Salone w kwietniu 2009, wzmocniła przekonanie Baxtera, że meble, do produkcji których zastosowano 34
Prawdziwa innowacja polega na zestawieniu produktów Baxtera z przedmiotami vintage, zrealizowanymi przez parę designerów cieszących się międzynarodowym uznaniem - Dragę Obradovic oraz Aurela K. Basedowa. Wspólnym, łączącym firmę Baxter i dwoje artystów wątkiem jest „recycling” odpowiadający na rosnącą potrzebę eko- zaangażowania. Draga i Aurel przekształcają sprzęty odzyskane ze starych fabryk, ożywiając je i tworząc z nich prawdziwe rzeźby.To, w połączeniu z tkaninami obiciowymi według projektu Dragi, tworzy fascynujący i bardzo udany stylistyczny mariaż.
kalejdoskop
Noc Sylwestrowa z LE SCANDALE Przenieś się skandalicznym ‘WEHIKUŁEM CZASU’ w rok 2011
Zapraszamy Państwa na imprezę sylwestrową w ’WEHIKULE CZASU’, miejscu w którym przeniesiemy się w rok 2011, oprawę muzyczną poprowadzi znany krakowski DJ, który zapewni doskonałą atmosferę i szampańską zabawę. Przygotowujemy również specjalne wizualizacje, które zamienią tę noc w niezapomniane wydarzenie. O północy poczęstujemy Państwa kieliszkiem wina musującego. Przyjęcie zaczynamy o godzinie 20.30. Potwierdzeniem rezerwacji jest zakup biletu.
Menu Sylwester Druga Idea Fix już otwarta! Kazimierz zyskał miejsce, które nadaje mu styl i ożywia okolicę. Przy Józefa 20 zaczął działać drugi już butik Idea Fix. Podobnie jak pierwszy ze sklepów, działający przy ul. Miodowej 23, nowe miejsce kontynuować będzie promocję polskich marek i produktów. Znaleźć już tam można ubrania i akcesoria z kolekcji polskich niezależnych projektantów. Spacerując ul. Józefa nie trudno minąć lokal z czerwono-pomarańczową kratą, jasnym oświetleniem i nowatorsko urządzonym wnętrzem. Koncepcja grafiki i instalacji przestrzeni została stworzona i opracowana przez Łukasza Habiera znanego jako Nawer. Designersko potraktowane systemy rur, kolanek, pokręteł i kontaktów dają ujście szerokiej palecie barw. Zarówno sam sklep, jak i oferowany asortyment bardzo skutecznie inspiruje do walki z szaroburą rzeczywistością. Kazimierzowska ulica zyskała miejsce, które nadaje styl i ożywia okolicę. Inaugurację nowego przedsięwzięcia umilili: MK Fever z Kasią Molenda na wokalu, oraz uliczny pokaz mody kolekcji Alicji Czarneckiej. Afterparty odbyło się w galerii Esze, gdzie do tańca przygrywali Rewelacyjny Luciano i Senior Soul.
Bufet przez całą noc: • zimne przystawki - 8 rodzajów • • przekąski na ciepło - 8 rodzajów • • sałatki - 4 rodzaje • • przekąski w kieliszkach - 4 rodzaje • • „Tutti Penne” - 3 rodzaje • • mini desery - 8 rodzajów • Dania bezpośrednio z kuchni • Krewetki flambirowane whisky lub pastisem lub podsmażane z czosnkiem • • Zielone risotto ze świeżymi ziołami • • Pikantny mini tatar z polędwicy wołowej z dodatkiem marynowanych grzybów, korniszonów, kaparów, cebulki •
Open Bar Asortyment napojów alkoholowych i bezalkoholowych bez limitu i bez ograniczeń czasowych. Oprócz wspaniałej zabawy do wygrania 10 nagród o wartości od 150 do 400 zł. Cena od osoby 330 zł. Oferta specjalna: 280 zł od osoby - dla grup powyżej 15 osób Rezerwacje: tel: 501 577 146, 501 301 104 e-mail: biuro@scandale.pl Więcej informacji na stronie: www.scandale.pl Plac Nowy 9, 31-056 Kraków
35
kalejdoskop
Otwarcie budynku Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK robi wrażenie i z zewnątrz i wewnątrz. Imponująca neomodernistyczna bryła pełna jest gry z materiałem: szkłem, cegłą i betonem. Wielkie, puste przestrzenie w środku wyglądają jak spełnienie snów niejednego kuratora czy artysty. MOCAK wpisuje się w proces rewitalizacji Zabłocia, które staje się coraz atrakcyjniejszym rejonem Krakowa (wiemy to z autopsji, bo tutaj mieści się redakcja Trendów). Muzeum ma gromadzić i udostępniać międzynarodową kolekcję sztuki, prezentując jej rozwój w ciągu ostatnich 20 lat i odnosząc najnowsze zjawiska do tradycji sztuki powojennej. Pełna inauguracja planowana jest na wiosnę 2011 roku. Do tego czasu trwać będzie w budynku m.in. urządzanie pracowni artystycznych, biblioteki, sal audiowizualnych i pracowni konserwatorskich, w tym unikatowej w Polsce pracowni konserwacji sztuki współczesnej. KK
Fotoprzestrzenie 2010 Art&Grill Mixer otworzył wystawę Fotoprzestrzenie 2010 – coroczną prezentację dyplomów absolwentów Szkoły Wnętrz i Przestrzeni, Szkoły Visual Merchandisingu i Szkoły Kreatywnej Fotografii. Mix form i idei sprawi, że listopadowy wieczór okazał się całkiem gorący. Na początek dostaliśmy coś dla ducha – przestronne wnętrza Krakowskich Szkół Artystycznych wypełnione niezwykłymi fotografiami i odważnymi, ciekawymi propozycjami aranżacji wnętrz. Później było coś dla ciała, czyli jesienne grill party w ogrodzie. Przestrzenie wykreowane przez młodych fotografów i projektantów z Krakowskich Szkół Artystycznych pobudzą wyobraźnię, zainspirują, zaskoczą i zachwycą. Klasycznie czy nowatorsko, spokojnie czy z nutą szaleństwa – różnorodność stylów i tematów pozwoli każdemu znaleźć coś, co na dłużej przykuje uwagę. Zapraszamy na wystawę, która potrwa jeszcze do 31 stycznia 2011, ul. Zamoyskiego 52 w Krakowie.
36
37
kalejdoskop
kalejdoskop
Przyjemna zmiana wizerunku 67 komfortowych pokoi, restauracja z kuchnią ze świata i z regionu, ponad pół tysiąca metrów kwadratowych dla konferencji i luksusowe Spa dla urody i wypoczynku. W Racławicach ruszył Hotel Dosłońce Conference & Spa. - Gratuluję pomysłu, gratuluję realizacji. To miejsce zmieni wizerunek okolicy - przekonywał na niedawnym otwarciu kompleksu wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Polityk zapewne miał rację, ale najważniejszego nie powiedział: to miejsce pozwoli zmienić i poprawić wizerunek jego gości. - Nasze słoneczne Spa & Wellness Janssen pozwoli na pełne odprężenie i regenerację. - podkreśla Dagmara Leja, odpowiadająca za SPA w Racławi-
cach. I wymienia zabiegi: oxybrazja, terapia zimnem Spring, odmładzanie 24-karatowym złotem. Masaże: Lomi Lomi, japoński, kamieniami pochodzenia wulkanicznego, tajski... Otoczenie hotelu - kojarzone dotąd z sielskim krajobrazem i historyczną bitwą z 1974 r. - dziś umożliwia aktywny wypoczynek dla całej rodziny wśród lasów i łąk. Chcecie poprawić wizerunek i odpocząć? Zobaczcie www.doslonce.pl. dal
Turniej Tenisowy Mężczyzn w Woli Sport Paradise W dniach 6-7 listopada br. na kortach Wola Sport Paradise w Krakowie odbył się Amatorski Turniej Tenisowy Mężczyzn „TennisPlayer.pl Cup”. Impreza zgromadziła 45 tenisistów, którzy zaprezentowali naprawdę wysoki poziom gry mierząc się w rozgrywkach singlowych oraz deblowych. Szczegółowe informacje i zdjęcia na stronie www.wolasportparadise.pl oraz www.atleton.pl
Turniej squasha - rywalizacja i spotkanie towarzyskie 20 listopada w Klubie Atlantic Squash&Wellness odbył się Ogólnopolski Turniej Squasha kat. B pod patronatem Polskiej Federacji Squasha. Do turnieju zgłosiło się 49 zawodników. Rozgrywki toczyły się kategoriach: juniorskich – do 19stu oraz 15stu lat, żeńskiej i open. Były to nie tylko zawody, lecz również spotkanie towarzyskie osób, dla których squash jest życiową pasją. Wszyscy zawodnicy otrzymali w pakietach powitalnych zaproszenia na masaże od sponsora głównego Endorfiny City SPA oraz upominki squashowe od firmy Pointfore. Miłym akcentem był pyszny obiad i przekąski od Scandale Royal oraz zaproszenie na afterparty. Jak widać rywalizacja na kortach sprzyja nawiązywaniu kontaktów i przyjaźni również poza nimi. Rozgrywki trwały prawie 11 godzin. Turniej kobiet wygrała Sylwia Borek, w turnieju open zwyciężył Mateusz Kotra. Gratulujemy zwycięzcom! MJ
38
prezentacja
Rozmowa z Katarzyną Jarosz, wizażystką i stylistką Centrum Kosmetyczno-Dermatologicznego DER - MED. Do Sylwestra i karnawału zostało nam jeszcze trochę czasu. Jak możemy go wykorzystać, żeby olśnić wszystkich swoją urodą? Mając ponad trzydzieści dni możemy w różny sposób zadbać o skórę i sprawić, że w dniu balu będzie wyglądać idealnie. W naszym gabinecie proponujemy bezpłatną wizytę u kosmetologa, który doradzi kobietom jakie zabiegi będą dla nich najkorzystniejsze. Zima to bardzo dobry okres na wykonanie np. peelingu, zarówno chemicznego jak i mechanicznego. Skóra nie ma bezpośredniego kontaktu ze słońcem, możemy więc pozwolić sobie na nieco bardziej inwazyjne zabiegi. Powinnyśmy też pomyśleć o niedoskonałościach naszej skóry, które można w prosty sposób skorygować. Proponujemy między innymi zamykanie naczyń, likwidację drobnych blizn czy przebarwień. To także dobra pora na pierwszy zabieg depilacji laserowej. Ale efekty depilacji laserowej widoczne będą dopiero za kilka miesięcy. Dokładnie tak. Dlatego warto zacząć ją już teraz, aby pozbyć się niechcianego owłosienia przed letnim wypoczynkiem. Pamiętajmy, że zabieg ten wymaga od 3 do 6 powtórzeń i wykonywany jest w 2-3 miesięcznych odstępach. Natomiast miesiąc przed wielkim balem, warto wykorzystać na wykonanie zabiegów pielęgnacyjnych na twarz i ciało. Czy w tym roku jest jakiś zdecydowany hit, jeśli chodzi o zabiegi pielęgnacyjne? Takim hitem jest zabieg VitaLaser® - bezbolesny i nie powodujący wyłączenia pacjenta z codziennych czynności. Polega na „wtłoczeniu” kwasu hialuronowego do najgłębszych warstw skóry za pomocą światła podczerwonego. Kiedy już zadbamy o skórę, pozostaje jeszcze wykonanie makijażu. Tutaj możemy zdecydować się np. na makijaż permanentny, który wykonuje pro-fesjonalna linergistka. Dzięki temu zabiegowi zapomnimy o używaniu konturówki czy kredki do oczu Zawsze będziemy wyglądać perfekcyjnie, a makijaż nigdy nam się nie rozmaże. A jeśli klientki chcą zdecydować się na klasyczny makijaż?
W tej kwestii mamy dwie propozycje. Po pierwsze prowadzimy naukę makijażu podczas której przekazujemy najważniejsze informacje dotyczące make upu. Ponadto krok po kroku uczymy jak wykonać makijaż odpowiedni do kształtu oka, typu urody klientki oraz okazji. Druga propozycja to profesjonalny makijaż, wykonany przez wizażystę na specjalną okazje np. sylwestrową czy karnawałową zabawę. Makijaż taki poprzedzony jest nałożeniem specjalnych utrwalaczy, dzięki który bez obaw przetańczyć można całą noc . Pytam profesjonalnej wizażystki: jakie trendy w makijażu królują tej zimy? Od dłuższego czasu lansowany jest „look” lat ’50, w którym oczy podkreślone są czarną kreską malowaną na górnej powiece. Do tego idealnie wyrysowane usta w intensywnym kolorze czerwieni, bordo lub wiśni oraz porcelanowa, gładka cera. W karnawale możemy jeszcze bardziej wzmocnić oczy i dodać makijażowi blasku przy pomocy brokatu. Możemy również zdecydować się na wariant „smoky eyes”, jednak pamiętajmy o jednym – jeśli mamy małe oczy zrezygnujmy z ciemnych kolorów cieni, zastąpmy je np. kolorem niebieskim, gołębim czy liliowym. Do mocno podkreślonych oczu proponuję delikatny kolor ust. 39
zdrowie i uroda
Tak zwany make up - no make-up to prawdziwa sztuka uwodzenia, a właściwie sztuczka magiczna. Chodzi o to, by makijażowymi sposobami wydobyć piękno z twarzy i udawać, że właśnie takimi stworzyła nas matka natura.
świecących części twarzy. Chcemy osiągnąć efekt idealnej, ale cały czas naturalnej cery.
Makijaż ten polega głównie na wypielęgnowaniu cery. Bardzo ważne jest dokładne nawilżenie twarzy. Makijaż naturalny jest tak naprawdę największą sztuką wizażu i jest najbardziej pracoi czasochłonny. Łatwo zrobić na twarzy maskę, a dużo trudniej tak dobrać kosmetyki i wyprowadzić cerę, żeby podkreślić naturalne piękno kobiety. Ważne jest odpowiednie dobranie rodzaju podkładu i jego odcienia, zatuszowanie korektorem ewentualnych mankamentów MAC, STUDIO FINISH CONCEALER SPF 35 twarzy jak widoczne cienie pod Formuła: na bazie emolientu, krycie: mocne, wykończenie: naturalno-matowe, cena: 66 zł. oczami, czy inne niedoskonałości. Kolejnym etapem jest zmatowienie, najlepiej pudrem sypkim i transparentnym
40
MAC, SELECT COVER-UP Formuła: fluid, krycie: średnie, wykończenie: matowe, cena: 66 zł.
Na powiekę nakładamy naturalny, cień rozświetlający bez brokatu czy błyszczących drobinek, najlepiej matowy. Ciemniejszym cieniem, dobranym do naturalnej oprawy oczy (w przypadku naszej modelki ciemnobrązowym) podkreślamy linie rzęs, które wizualnie stają się gęstsze. cień nakładamy pędzelkiem, a niekoniecznie stosujemy kredkę, bo ta daje często zbyt mocne efekty. Tuszujemy rzęsy, by nabrały koloru.
zdrowie i uroda
INGLOT róż w kremie
Istotnym elementem w makijażu naturalnym jest wymodelowanie twarzy. Ja najchętniej stosuję modelaż na sucho, bo jest bardziej naturalny w przeciwieństwie do tego na mokro, czyli przy użyciu podkładów i korektorów. Dążymy do idealnego kształtu twarzy, czyli do owalu - zatuszowuje się partie, które Smashbox 0 gloss - wywychodzą poza owal bronzerem dobywa naturalny kolor lub ciemniejszym pudrem, a ust, cena: ok 90 zł. partie wymagające uwypuklenia podkreślamy rozjaśniającym pudrem. Aby cera wyglądała zdrowo nakładamy delikatny odcień różu. Powinien wyglądać jak muśnięcie koloru na skórze. Rozprowadzamy go na środkowej części policzków dokładnie rozcierając granice kolorów, aby makijaż wyglądał naturalnie. Wydobywamy naturalną kolor ust błyszczykiem. Najlepiej jeśli będzie to kosmetyk bez brokatu czy drobinek. Ma stworzyć efekt wilgotnych ust bez zbytniego połysku. Możemy też zastosować nawilżającą pomadkę w odcieniach beżu lub beżu łamanego różem. I to wszystko. Teraz tylko konsekwentnie udajemy, że jesteśmy takie piękne same z siebie. Ma być idealnie i naturalnie Katarzyna Sroka Przy naturalnym makijażu możemy zaszaleć z kolorami lakierów do paznokci INGLOT zestaw lakierów do paznokci.
MAC, SELECT COVER-UP Formuła: fluid, krycie: średnie, wykończenie: matowe, cena: 66 zł.
31-062 Kraków, ul. Krakowska 39 tel. 12 422 10 53
41
prezentacja
To pytanie które nurtuje wiele osób. Jesteśmy zapracowani, zagonieni, walczymy ciągle z brakiem czasu, i to zarówno kobiety jak i mężczyźni.
ce na powierzchni skóry, powoduje natychmiastową penetrację zimna do głębszych warstw. Zabieg CRYOLIFT polega na wprowadzeniu za pomocą głowicy w temperaturze minus 18 stopni C aktywnych składników (takich jak NCTF, kompleksy biologiczne, DNA, elastyna, collagen, embroplasty) w głąb skóry. Aby uzyskać jeszcze lepszy i szybszy efekt najlepiej połączyć CRYOLIFT z GLYKOPEELEM czyli pilingiem anti-aging 20% lub 50%. Rezultatem zabiegu jest poprawa napięcia skóry, poprawa owalu twarzy, wygładzenie, ujędrnienie, dotlenienie, wzmocnienie naczyń krwionośnych. Zabieg ten najlepiej robić w seriach np. 6 lub 8 zabiegów, ale jest też doskonały jako zabieg jednorazowy w momencie gdy chcemy szybko dobrze wyglądać np. przed „ważnym wyjściem”. Jest to zabieg dla ludzi zabieganych i zapracowanych. Pozwala szybko i efektywnie poprawić kondycję naszej skóry.
Jak w czasach dużego zanieczyszczenia środowiska, klimatyzacji, posiłków jedzonych w pośpiechu wyglądać promiennie, świeżo i zdrowo ? To pytanie nurtowało i nurtuje lekarzy i kosmetologów od lat. Jednym z rozwiązań jest opracowana w Laboratorium Filorga innowacyjna metoda CRYOLIFT. Metoda ta oparta jest na dobroczynnym działaniu krioterapii połączonej z dostarczeniem skórze tzw. ”Bomby witaminowej”. Zimno wpływa bezpośrednio na poprawę mikrokrążenia w skórze. Szybkie oziębienie skóry wywołuje szybkie skurcze i rozkurcze naczyń krwionośnych, a co za tym idzie aktywuje mikrokrążenie w skórze i dotlenienie komórek skóry. Zabieg wykonuje się w temperaturze minus 18 stopni C. Zjawisko szoku termicznego zachodzą42
Metoda przeznaczona jest dla każdego typu skóry bez względu na wiek. Jedynymi przeciwwskazaniami są: ciążą, skóra mocno unaczyniona, opryszczka, silne migreny i problemy z zatokami. Zabieg możemy wykonywać przez cały rok. I tak w szybki sposób możemy przygotować się do zbliżających się Świąt czy Sylwestra. Nasz brak czasu nie stanowi już przeszkody w posiadaniu promiennej i zadbanej skóry. Jedynym problemem może być brak wolnych terminów w gabinecie kosmetycznym. Dlatego już dzisiaj zapraszamy do rezerwowania miejsc na zabiegi – STUDIO URODY ANGEL ul. Zwierzyniecka 30 tel. 12 429 11 59 lub na www.studioangel.pl- jedyny salon w Krakowie z rezerwacją wizyt drogą internetową 24h na dobę.
43
zdrowie i uroda
prezentacja
Olśniewaj figurą i pięknym uśmiechem
Zdrowa sylwetka, piękny wygląd i olśniewający uśmiech to marzenie każdego człowieka. Dążymy do perfekcyjnego wyglądu, modnego wizerunku, sportowej sylwetki. Nie zapominajmy jednak o najważniejszym - uśmiechu na twarzy. Czarujący uśmiech to jeden z najlepszych sposobów na zrobienie pozytywnego wrażenia. Piękny uśmiech rozświetla twarz i podkreśla nasze walory. Dbanie o uśmiech jest równie istotne jak pielęgnacja ciała.
Piękny uśmiech to zdrowy uśmiech. Podstawą imponującego uśmiechu jest nienaganna higiena jamy ustnej. Jest ona podwójnie ważna, gdyż utrzymywana od najmłodszych lat pozwala uniknąć przykrych problemów z uzębieniem w naszym dorosłym życiu. Zaniedbane w młodości zęby mogą w konsekwencji postawić nas przed koniecznością kosztownego leczenia braków w uzębieniu, walką z nieciekawym odcieniem bieli, czy nieprawidłowym zgryzem. Zdrowy i piękny uśmiech to również zdrowe dziąsła. Objawy takie jak odsłonięcie szyjek zębowych, 44
wydłużanie się koron zębów, powstawanie szpar między zębami, przemieszczanie się zębów, rozchwianie czy nawet ich utrata, nieprzyjemny zapach z ust, zaczerwienienie dziąseł, obrzęk, krwawienie, mogą świadczyć o chorobie dziąseł i innych tkanek otaczających zęby. We wszystkich powyższych problemach z pomocą przychodzi dziedzina stomatologii zwana periodontologią. Dziedzina ta dysponuje całą gamą metod leczniczych, często niezależnie od postaci choroby i jej zaawansowania. Pierwszoplanową rolę w procesie leczniczym zawsze odgrywa higiena jamy ustnej.
Instruktaż higieny jamy ustnej obejmuje podanie szczegółów informacji odnośnie sposobów właściwej pielęgnacji. Po przeprowadzeniu badania pacjenta, dyplomowana higienistka stomatologiczna proponuje między innymi dobranie właściwej techniki czyszczenia zębów. Higienistka doradzi jaki stosować typ szczoteczki i przyborów dodatkowych. W ramach wizyty instruktażowej pacjent może uzyskać również porady dietetyczne i dotyczące profilaktyki fluorowej. PerioCare to nowa jakość w usługach medycznych, to połączenie nowoczesnej stomatologii, gdzie równocześnie zadbamy o Twoje zęby jak i dziąsła. Otrzymasz tu profesjonalną pomoc i pełny zakres informacji dotyczących stanu zdrowia Twoich zębów i dziąseł. Olśniewający uśmiech to uśmiech pełen zdrowia. Praca jest naszą pasją, odwiedź nas i przekonaj się sam. Kinga Grzech zaprasza wraz z Zespołem PerioCare
www.periocare.pl
Szukasz prezentu na mikołaja lub gwiazdkę dla bliskiej osoby?
PROMOCJA MEZOTERAPIA BEZIGŁOWA: cena regularna za 1 zabieg 350 zł cena z rabatem 30% za 1 zabieg tylko 245 zł.
30%
styl życia
Zaproszenie upominkowe na dowolną kwotę lub wybrane zabiegi w Centrum Kosmetyki Profesjonalnej Ambra Day Spa może okazać się tym idealnym podarunkiem, wyrazem twojej pamięci, troski i uczuć.
rabatu w listopadzie i grudniu 2010!!!
ENDERMOLOGIA: cena regularna za 10 zabiegów 1100 zł cena z rabatem 30% za 10 zabiegów tylko 770 zł
MIKRODERMABRAZJA DIAMENTOWA: cena regularna za 1 zabieg 250 zł cena z rabatem 30% za 1 zabieg tylko 175 zł.
Serdecznie zapraszamy!
Ambra Day Spa pl. Szczepański 6/8 tel. 12 421 66 66
45
styl życia
Marta Jamróz
Porywające rytmy, dynamiczne, seksowne ruchy. Trochę taniec, trochę aerobik. Do tej pory to kluby taneczne były miejscem zabawy i tańca. Teraz kluby fitnessowe pozazdrościły im tej radości z ćwiczeń i swobody ruchów. Aerobik przestał już być nudną sekwencją powtarzanych kroków – step touch, step out itp. Teraz klientki chcą ćwiczyć, ale również płynąć w rytmie samby, reggaetonu, cumbii, cha-chy, merengue czy salsy. Chcą nie tylko rzeźbić ciało czy spalać kalorie, ale przede wszystkim chcą się bawić i czuć się sexy. Chcą Zumby! Postanowiłam to sprawdzić. Z lekką obawą wkroczyłam na salę fitness krakowskiego klubu Atlantic, żeby z bliska przyjrzeć się temu szaleństwu. Zdziwiła mnie liczba klientów – sporo. Uśmiech mój wywołał widok grupki trzech chłopaków nieśmiało rozglądających się i zerkających na dziewczyny. Kołyszącym krokiem na salę weszła instruktorka. Miła blond piękność krótko przedstawiła nam Zumbę w teorii, po czym przeszliśmy do praktyki. Pstryk i się zaczęło. Stwierdzenie, że”muzyka sama nas niosła” stało się faktem. Instruktorka nawoływała nas i pokazywała co mamy robić. Kroki - zadziwiająco proste, można więc było się skupić na innych aspektach, jak ruch bioder, ramion, dłoni. Powolutku się rozkręcaliśmy i nabieraliśmy tempa. Muzyka i kroki się zmieniały, ale nikt nie myślał o ćwiczeniach. To była po prostu świetna zabawa! Ogarnęło nas przyjemne energetyzujące szaleństwo. Wszyscy wczuwaliśmy się w jeden rytm – gorący rytm ZUMBY! Ale żeby to zrozumieć, trzeba spróbować...
46
styl życia
NOWY SEZON
JESIEŃ-ZIMA
2010/2011 7
KORTÓW TENISOWYCH
4 korty ziemne pod „balonem” 3 korty w całorocznej hali Otwarte 24h/doba Wynajem rakiet Dogodne terminy Super trenerzy
Specjalna oferta dla osób lubiących aktywny wypoczynek w późnych godzinach wieczornych i nocnych. Zapraszamy od 22 do 6 rano na „TENIS PO GODZINACH” w super cenie
40zł/h
TENIS PO GODZINACH
Ręczniki+woda w cenie kortu Kraków, ul. Koło Strzelnicy 5 tel. 012 425 39 00 tel.kom. 0664 033 672 e-mail: info@wolasportparadise.pl
www.wolasportparadise.pl
47
styl życia
Maniewski Luxury Night cykl imprez wielki finał - otwarcie Pasażu 13 jeśli chcesz zostać partnerem tej imprezy photo by Sylwia Gaczorek
48
napisz: info@maniewskiluxurynight.pl
49
styl Ĺźycia
styl życia
- Kiedy jedziesz samochodem, oglądasz świat przez prostokąt wyznaczony przez okienną ramę. Tak jak na zdjęciu - mówi w dokumencie ”Annie Leibovitz. Życie w obiektywie” Susan Leibovitz Steinman, siostra słynnej fotografki - Nasze rodzinne życie w dużej mierze przebiegało w samochodzie. Czasem myślę, że stąd się wzięło to fotografowanie Annie. Ściany w jej domu zapełniają zdjęcia rodziny, wiszą tak, jak w domu rodzinnym. Tak jak wisiały w domu jej matki. Zawsze wyeksponowane. Te zdjęcia, robione w niezliczonych ilościach, stoją na drugim estetycznym końcu wobec całego przepychu hollywoodzkich gwiazd, uchwyconych przez Leibovitz w glamour pozach.
Piąty Stones Annie zaczęła zajmować się fotografią trochę przez przypadek. Studiując malarstwo w San Francisco, przeniosła się po semestrze na fotografię, bo tam studenci byli po prostu mniej pijani i denerwujący niż malarze. Interesuje ją fotografia dokumentalna, a wtedy jest co dokumentować. Lata 60-te to demonstracje przeciwko wojnie w Wietnamie, koncerty zespołów hippisowskiej sceny, happeningi. Zdjęcia Leibovitz z tych wydarzeń publikuje „Rolling Stone”, wtedy małe, ale szybko rozwijające się pisemko. Najbardziej znana okładka z tego czasu przedstawia Johna Lennon’a, uchwyconego na moment przed śmiercią. Lennon jest nagi w objęciach Yoko Ono, w pozie embrionalnej - jakby przeczuwał, że wróci za niedługo do początku - zaraz po tej sesji wychodzi z mieszkania i ciąg dalszy już znany - zabija go psychopatyczny fan. Leibovitz, co brzmi okrutnie, znalazła się w odpowiedniej chwili w odpowiednim miejscu. Artystom zdarzają się takie rzeczy. Gdy jedzie z zespołem Rolling Stones w trasę, staje się jak piąty członek zespołu. Wraca uzależniona od kokainy. Stonesi i sama Annie mówią, że po takiej trasie nie da się inaczej.
Jak małe produkcje filmowe Wtedy pojawia się kolejna szansa i zwrot w karierze - pismo ”Vanity Fair” zgłasza się z prośbą o współpracę. Annie wraca z odwyku i zabiera się na serio za celebrytów. Jej zdjęcia cechuje świeżość spojrzenia: jako pierwsza fotografuje gwiazdę w ciąży - słynne zdjęcie nagiej Demi Moore powielane jest później na wiele sposobów, lub czarna Whoopi Goldberg zanurzana w wannie z mlekiem. Jej zdjęcia to odwaga i często piekielne budżety, będące równowartością małych produkcji filmowych. To wtedy rodzi się jej rozpoznawalny kreacyjny styl. Zdjęcia robią furorę, genialnie wpisują się w estetykę lat 80, 90 - tych. Nie boi się sławnych i bogatych, bez problemu ściąga ich z piedestału.
Streisand to za mało Aparat dla Leibovitz jest, jak sama mówi, przyjacielem, dodaje odwagi, uprawomocnia do bycia w danym miejscu, definiuje jej osobę. O tym jednak Leibovitz dowiaduje się w pełni gdy poznaję Susan Sontag - amerykańską intelektualistkę, feministkę i autorkę genialnego zbioru esejów ”O fotografii”. Tworzą razem niezwykły związek: mistrzyni i uczennica, teoretyczka i praktyczka, muza i artystka. Susan Sontag uczy Annie Leibovitz myśleć i mówić o medium, w którym pracuje. Uczy ją zaangażowania. W 1993 roku jadą razem do Sarajewa. – Tylko my dwie i wojna – wspomina Annie. – Fotograficznie to był powrót do starych czasów, zabrano mi całą wygodną otoczkę – oświetleniowców, makijażystów. Było tak jak kiedyś. Kilka dni po powrocie z wojny Annie fotografuje Barbrę Streisand. – Uderzyła mnie błahość tej sytuacji. Zdałam sobie sprawę, że fotografowanie gwiazd to zawód, w którym jestem dobra, ale tak naprawdę liczy się co innego. Leibovitz i Sontag tworzą rodzinę, Annie ma trójkę dzieci. Naświetla setki negaty50
Chora na x Sontag oscylowała między obrzydzaniem do fotografii a fascynacją jej niesamowitą współczesnością. Uważała, że aparat jest jak broń, a jednocześnie tarcza. Zdjęcie zawsze pozbawia w pewnym stopniu intymności. Fotografia potrafi być czuła i bezosobowa, ale częściej jest po prostu pustym widokiem cudzego cierpienia. Gdy Sontag zaczyna umierać na raka, aparat Leibovitz cały czas jej towarzyszy. Między portretami gwiazd Hollywood możemy więc znaleźć czarno-białe zdjęcia Susan w wannie (zasłania bliznę po radykalnej mastektomii), na łóżku, w gabinecie, w oblężonym Sarajewie, na ranczo Heleny Modrzejewskiej, w szpitalu Mount Sinai. Leibovitz nie unika pokazywania cierpienia, rzeczywiście jakby aparat pozwalał jej na więcej. Zaczyna boleć, a ona uparcie przytrzymuje migawkę. Kolejne zdjęcia są zapisem cierpienia i walki. Aparat Leibovitz towarzyszy w najintymniejszych momentach - jest podczas badań, podczas chemioterapii. I kiedy obcinają Susan włosy. Annie robi zdjęcia do samego końca.
nadal zajmować się swoją sztuką. Annie Leibovitz znowu jak kot spada na cztery łapy. Dzięki Sontag Leibovitz zaczęła fotografować „po prostu”. Na wystawach pokazuje hollywoodzkie gigantyczne produkcje, z drugiej strony kameralne kadry i pejzaże. – To rozdwojenie jest wpisane w moją pracę. Nie prowadzę dwóch żywotów, tylko jeden. Życie fotografa. Inni ludzie oddychają, piją wodę, jedzą, a ja cały czas robię zdjęcia.
styl życia
wów o swojej kochance, córkach i rodzicach. - Aparatem oswajałam rzeczy, które bałam się nazwać, które bałam się przeżyć.
Katarzyna Kasprzyk
Celebrytka, fotografująca celebrytów, była o krok od bankructwa i utraty praw autorskich po tym, gdy nie była w stanie spłacać długu zaciągniętego w firmie Art Capital. Słynnej fotografce, dzięki Colony Capital, udało się jednak zachować prawa do swoich zdjęć i może
51
styl życia
Nadchodzą zimne czasy, a gdy na zewnątrz wietrznie i nieprzyjemnie, ciepłe wnętrza restauracji kuszą przyjaznym światłem. Tym razem zapraszamy na spacer po krakowskich miejscach, w których można dobrze zjeść, ale też napić się lampki wina i spędzić przyjemny wieczór. Na początek zaglądamy do Resto Illuminati na Gołębiej. Wnętrze jest bardzo estetyczne, niebanalne i można tu naprawdę ukoić wzrok zmęczony 52
styl życia
pstrokacizną: ceglane mury, naturalne materiały i światło. Obsługa dyskretna, a w karcie dań mamy niewiele pozycji co już dobrze świadczy o szefie kuchni, którym jest Irlandczyk Michael Cooney. Zamawiamy jedną z pozycji ze specjałów dnia: bardzo przyzwo-
szklane żyrandole i muzyka na żywo tworzą klimat tego miejsca. W Piano Rouge organizowane są rozmaite imprezy tematyczne, ale kulinarnie naprawdę mocnym punktem tej restauracji jest menu sezonowe, my trafiamy na jesienną ofertę dań z grzybami. Zamawiamy, więc pyszną zupę grzybową i polędwiczki w sosie borowikowym. Ukłonem dla alergików są potrawy pozbawione orzechów arachidowych. Ceny plasują się w krakowskiej normie. Będąc na Kazimierzu możemy zajrzeć do Warsztatu na Izaaka, w którym za bardzo przyzwoite pieniądze otrzymamy dużą (bardzo dużą) porcję, któregoś ze specjałów włoskiej kuchni. My skusiliśmy się na zupę cukiniowo - czosnkową (bardzo dobra) i łososia w sosie śmietanowym z zielonym pieprzem. Minusem jest czas oczekiwania na wol-
ite spaghetti z mulami w sosie pomidorowym (25 zł.) i przystawkę: pieczoną figę zawiniętą w szynkę parmeńską z mozzarellą, świeżą bazylią i sosem cytrynowo-miodowym (27 zł). Do tego pijemy Bardolino, włoskie wino, miękkie, o delikatnym posmaku na podniebieniu. Do dyspozycji mamy też bardzo dobrze zaopatrzony bar i spory wybór koktajli. Doskonały jest też grillowany filet z polędwicy wołowej z krewetkami królewskimi podawany z risotto, surówką z selera i szpinakiem (63 zł). Z Illuminati wychodzimy ze znacznie podwyższonym poziomem endorfiny i poczuciem dobrze spełnionego obowiązku. Przechodząc przez Rynek zaglądamy do Piano Rouge - restauracji połączonej z klubem jazzowym. Wnętrze urządzone jest w klimacie trochę lat 20 - tych, a trochę Moulin Rouge; pluszowe dywany, 53
styl życia
ny stolik, bo widocznie dobra opinia o Warsztacie dotarła nie tylko do nas. Na Kazimierzu znajdują się również godne polecenia Garden Scandale. Skandale mają koktajl bar z prawdziwego zdarzenia (to już wiedzieliśmy wcześniej) i atrakcje, będące rzeczywiście nowością w Krakowie: otwartą kuchnie: świeże owoce morza i grill, gdzie potrawy przyrządzane są na oczach gości. Pysznych włoskich past i kolorowych sałatek możemy też skosztować na Placu Szczepańskim w Scandale Royal. Restauracja jest dwupostaciowa, ale idea ta sama: miejsca otwarte są od rana, zaczynamy śniadaniem, biznesowy lunch 54
za dnia, a koniec następuje z ostatnim gościem. Menu zmienia się co trzy miesiące, skandale w nazwie zobowiązują - nie może być nudno, spróbujemy tu mussles w białym winie czy soczystej polędwicy w sosie balsamicznym. Ja zamówiłam jako rzecze menu ”sałatkę z kozim serem na ciepło z miodem, orzeszkami pinii i chrupiącym bekonem” (27 zł.) i polecam. Za całokształt kuchni odpowiada znany już w Krakowie Fabrice Boulahouache. Wszystko to oczywiście w towarzystwie wyśmienitych win, które wybiera profesjonalny sommelier. Kraków zimą potrafi być jednak bardzo przyjemny. Smacznego! Lidia Branicka
55
styl Ĺźycia
styl życia
dają się nam – często zresztą bezzasadnie - bardziej
Jest na świecie taki kraj, który ekskluzywne, albo egzotyczne? do perfekcji opanował uprawę papryki, który słynie z wyśmienitego Wina z 22 regionów wina i pięknych krajobrazów, kraj, Węgry to dziś 22 regiony winiarskie, różniące się między sobą mikroklimatem, glebą i uprawianymi z którym łączą nas więzi sympatii szczepami. Rozpocznijmy winne podróże od regionu a nawet braterstwa. Zapraszamy Badacsony, w którym to zbiory odbywają się najwna winną wycieczkę po Węgrzech. cześniej, bo już na początku września. Ten region Więzi między Polakami a Węgrami nie wynikają bynajmniej z pokrewieństwa (bo o jakim pokrewieństwie można mówić, gdy nie sposób zrozumieć ani jednego słowa?), ale raczej z podobieństwa temperamentów, waleczności, czy w końcu zamiłowania do trunków. Stąd zresztą pewnie pojawiło się sławetne stwierdzenie, że „Polak, Węgier - dwa bratanki i do szabli, i do szklanki”, albo jak to woli: „Lengyel, magyar ket jo barat együtt harcol és issza a borát”. Jedyna różnica w obu przysłowiach jest taka, że w wersji węgierskiej metaforyczną szklankę zastępuje bezpośrednio wino. Ale czy dzisiaj znamy swoich „bratanków”? Czy nie jest tak, że zamiast tradycyjnych win węgierskich, wybieramy te, które wy56
należy do najsłynniejszych i najpiękniejszych, zaraz po tokajskim. Charakteryzuje się tym, że białe winogrona dojrzewają na słonecznych wygasłych wulkanach, a wilgotny wiatr znad Balatonu sprawia, że owe winogrono jest bardzo aromatyczne. Do najbardziej znanych win zaliczyć możemy: badacsonyi szürkebarát, ke knyleű i olaszrizling. Nie do pogardzenia jest także bramini, czy dla lubiących coś na słodko - muskat ottonel.
W połowie września, przy dźwięku fanfar i ulicznych paradach rozpoczyna się święto winobrania w regio-
południowych stokach wzgórz Villany region, zwany także Toskanią Węgier, gdzie uprawiane są zarówno czerwone jak i białe winogrona, z których produkuje się wina ze szczepów: oporto, merlot, cabernet, pinot noir czy z białych olaszrizling, chardonnay, bramini czy harslevelű.
styl życia
nie znanym wielu polskim konsumentom wina - w Egerze. Można więc w tym czasie sprawdzić jak naprawdę smakuje prawdziwy egri bikaver – jedno z najpopularniejszych węgierskich win. Ponieważ „bycza krew” (bo tak nazywane jest to wino) może być kupażem aż 10 winnych szczepów, to daje ono pole do indywidualnych popisów węgierskich winiarzy. Skąd nazwa „bycza krew”? Najpopularniejsza legenda mówi o tym, że kiedy Turcy oblegali Eger, Węgrzy stawiali zacięty opór. Mieszkańcy Egeru podczas obrony swoje pragnienie gasili właśnie winem, które Turcy mylnie uznali za krew byczą, co źle wpłynęło na ich morale i odebrało wiarę w zwycięstwo. Na przełomie września i października swoje święto ma również region, z którego pochodzi wino warte hymnu – Tokaj (bo przecież w hymnie węgierskim pojawia się wzmianka o tej winorośli). Tokaj to region wpisany na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO, w którym wino wytwarza się od 1362 roku. Zostało ono docenione nawet przez samego Króla Słońce Ludwika XIV, a jego zachwyt i wypowiedziane słowa ,,Wino Królów – Król win’’ zostały zapisane złotymi zgłoskami w historii węgierskiego winiarstwa. Jeżeli ktoś pragnie nie tylko posmakować wina, ale i pośpiewać na Europejskim Festiwalu Pieśni Biesiadnych powinien udać się pod koniec września do regionu Villany -Siklos. To rozciągający się na przestrzeni 30 km na
Odrodzenie węgierskich win W 20 lat po obaleniu komunizmu Węgry znajdują się jeszcze w okresie przejściowym. Dobrzy producenci win, którzy okrzepli, zaczynają produkować coraz to lepsze wina, które swobodnie konkurować mogą z ich włoskimi, francuskimi czy chilijskimi odpowiednikami. Pogłębia się zarazem przepaść między winiarską elitą i tymi winnicami, które ciągle tkwią jeszcze w postkomunizmie. Spółdzielnie i kombinaty win stołowych nie zdołały poprawić jakości swoich produktów, a standardy uprawy wciąż stoją na bardzo niskim poziomie. I to jednak wkrótce musi się zmienić. Nie zapominajmy, że obecnie Węgry mają 90 tysięcy hektarów winnic a zmiany jakościowe rozpoczęte w latach ’90 w Tokaju objęły już inne regiony – Szekszard, Villany, Eger i winnice balatońskie. Możemy się więc spodziewać, że już wkrótce węgierskie wina odzyskają na całym świecie tak bardzo zasłużony blask. Marek Wyciślok
Dystrybutor wina gruziñskiego KINDZMARAULI MARANI Sprzeda¿ hurt-detal Zestawy upominkowe dla firm Cykliczne promocje Degustacje Ma³a winniczka przy sklepie Dlaczego wina z Gruzji? Bo jest to ojczyzna wina, tam wszystko siê zaczê³o... Zajmujemy siê te¿ winami z lokalnych odmian z Europy Środkowo-Wschodniej. S¹ tu wina z Wêgier, Polski, Mo³dawii, Rumunii, Bu³garii, Macedonii, Hercegowiny, Czarnogóry, Grecji, a nawet z dalekich Chin! Wina „ikony” z poszczególnych krajów.
Dlaczego Zabłocie? Bo jest to centrum Krakowa – dogodny dojazd z ka¿dego miejsca – sprawdź sam!
Dlaczego Lipowa?
Bo w s¹siedztwie jest Muzeum Sztuki Wspó³czesnej – a u nas galeria malarstwa i cykliczne wystawy.
KRAKÓW-ZABŁOCIE ul. Lipowa 6E obok Fabryki Schindlera
Czynne: pon.-piąt.: 10:00 - 18:00, sob.: 11:00 - 14:00; tel. 601 886 209; e-mail]: sklep@winnacja.pl
www.winnacja.pl
57
motoryzacja
Mówi się, że jest jeden element, który łączy Saaba i Al-Kaidę. Zarówno jednego, jak i drugiego Amerykanie nie zdołali wykończyć. Postanowiliśmy sprawdzić, czy tak jest naprawdę.
Czy samochód zaprojektowany przez Amerykanów, którzy od kilku lat konsekwentnie psuli szwedzkie auta, oparty o płytę podłogową i podzespoły Opla Insignia wciąż jest prawdziwym, klimatycznym, skandynawskim Saabem? Wystarczy jeden rzut oka na nowe 9-5 by stwierdzić, że tak. Ponad 5 metrów długości, niewielka powierzchnia przeszkleń i masywny i wzbudzający respekt przód sprawiają, że Saab kojarzy się raczej z niewielkim czołgiem, nie pozostawiając jednak wątpliwości co do marki. Otwieramy ciężkie, masywne, niemal pancerne drzwi i siadamy w wygodnym, skórzanym fotelu. Pierwsze co widzimy, to nawiązującą do tradycji deskę rozdzielczą i przepięknie zaprojektowane zegary. Zaraz obok, na konsoli centralnej duży, dotykowy wyświetlacz, a poniżej, tradycyjnie w sąsiedztwie lewarka skrzyni biegów, stacyjka, jednak tym razem w formie przycisku. Zanim ruszymy regulujemy fotel. Można to zrobić chyba w dziesięciu tysiącach położeń, ale i tak pozostanie dość twardy. Co wcale nie jest wadą, chyba że ktoś preferuje bardzo miękkie siedziska. Wnętrze nie pozbawione jest jednak kilku wpadek. Okolice lewarka skrzyni biegów pokryte są połyskującym szarym plastikiem, na którym po 1000 km przebiegu już było 58
widać pierwsze ryski. Średnio piękna jest też kierownica. Wydaje się nieco zbyt wielofunkcyjna i odjęcie kilku przycisków by jej nie zaszkodziło, tak samo jak wymiana lakierowanych na srebrno plastikowych zdobień na metalowe. Trudno też oprzeć się wrażeniu, że wnętrze przeładowane jest plastikiem, ale to wada wszystkich współczesnych samochodów. Najważniejsze jest to, że producent wpadł już na to, że oszczędności w samochodach tej klasy to nienajlepszy pomysł i zapowiada, że w przyszłym roku jakość materiałów wykończeniowych znacznie się poprawi.
Stojąc w korku i spalając dużo benzyny, łatwo poświęcić trochę czasu na zbadanie wyposażenia dodatkowego. Podobają nam się wentylowane i podgrzewane fotele, ściemniające się lusterka (nie tylko środkowe, ale także boczne), dodatkowy wy-
motoryzacja
benzynowej. Być może średnie dane o spalaniu podawane przez producenta gdzieś się sprawdzają, ale w Krakowie, gdzie raczej się stoi niż jeździ, przy kilku wypadach w trasę ciężko uzyskać średnie spalanie niższe niż 15 l/100 km.
Wciskamy przycisk i ruszamy. Przekazany nam do testów egzemplarz w topowej wersji Aero, wyposażony był jednostkę 2.0 Turbo o mocy 220 KM, napęd na 4 koła i automatyczną skrzynię biegów. Okazuje się, że podane przez producenta niecałe 9 sekund do setki w zupełności wystarczają do dynamicznej, codziennej jazdy, jednak kierowcy o bardziej sportowym zacięciu powinni wybrać topową trzylitrową jednostkę V6 Turbo o mocy 300 KM. Dobrze sprawdziła się ucząca się stylu jazdy kierowcy skrzynia biegów, chociaż po krakowskich korkach potrzebuje kilku minut, by przystosować się do innej dynamiki jazdy w trasie. Na szczęście wyposażono ją w tryb świetlacz komputera pokładowego na prędkościomierzu, projektor wyświetlający podstawowe dane na przedniej szybie, bardzo ładnie zaprojektowane menu wyświetlacza głównego i przemyślana, intuicyjna obsługa. Ceny podstawowych wersji Saaba 9-5 zaczynają się od 139 000 zł, a topowych egzemplarzy przekraczają 250 000 zł. Czy za takie pieniądze rozsądnym jest zakup Saaba, zamiast Audi, Volvo czy Mercedesa? Nie mamy pojęcia, bo w przypadku Saaba rozsądek nie ma nic do rzeczy. Ten samochód kupuje się sercem. manualny, dzięki któremu możemy sami zmieniać biegi manetkami przy kierownicy. Bardzo przydatną funkcją, zwłaszcza na krakowskich ulicach, jest możliwość wybrania komfortowego trybu zawieszenia. Dzięki temu nawet przedzierając się przez ulice Lea czy Mogilską możemy podróżować w miarę wygodnie, nie narażając kręgosłupa i mózgu na zbyt niebezpieczne wstrząsy. Na pochwałę zasługuje układ jezdny. Samochód pewnie trzyma się drogi i mimo dużych wysiłków nie udało nam się go wprowadzić w niebezpieczny poślizg, nawet przy wyłączonej kontroli trakcji i wyłączonym napędzie na obie osie. Dzięki seryjnie montowanym czujnikom z tyłu nienajgorzej jest z parkowaniem, zwłaszcza że jak ustaliliśmy samochód porównywać należy raczej z niewielkim czołgiem. Mniej pewnym siebie pomoże montowany dodatkowo asystent parkowania, który sprawdzi nawet to, czy mamy wystarczająco miejsca aby bezpiecznie zaparkować równolegle na wąskich ulicach. Zadowolenie z jazdy ostudza nieco wizyta na stacji
Bartek Jaźwiński Fotografie: Anna Stępska
59
design
Tęczowe laptopy od Sony Firma Sony wprowadziła do oferty nowe kolorowe notebooki VAIO serii E. Notebook już dawno przestał być brzydką czarną, albo szarą skrzynką, służącą do pisania nudnych dokumentów i wypełniania arkuszy kalkulacyjnych. Od dłuższego czasu producenci komputerów przenośnych pokazują je jako atrakcyjne centra rozrywki i kreatywnej pracy. Ale tak kolorowej i po prostu ładnej serii notebooków na rynku jeszcze nie było.
Czternastocalowy ekran sprawia, że obudowa jest poręczna i wygodna w codziennym użytkowaniu, ale nie utrudnia codziennej pracy w przeciwieństwie do zbyt małych matryc montowanych w netbookach. Seria E, podobnie jak inne produkty Vaio wyposażona jest w bardzo przydatny gadżet – przycisk WEB. Pozwala on na szybkie połączenie się z Internetem bez konieczności uruchamiania całego systemu operacyjnego. Pozwala to z pewnością zaoszczędzić czas. Vaio E standardowo wyposażone są w podstawowy w tym momencie procesor Inter Core i3 370, 500 GB twardego dysku i 3GB pamięci RAM i kartę graficzną ATI Radeon HD 5470 z pamięcią 512 MB. Ważne, że producent nie zapomniał o wyjściu HDMI, pozwalającym wygodnie podłączyć komputer do telewizora. Cena tego uroczego komputera to około 3500 zł. Niby można znaleźć tańszy notebook o podobnej specyfikacji sprzętowej… Ale czy będzie aż tak ładny?
Dźwięk to sztuka Bang&Olufsen prezentuje Beosound8 - nową stację dokującą dla produktów Apple Napisać, że Beosound8 wygląda pięknie, to zdecydowanie zbyt mało. Idealnie dobrane proporcje, świetne materiały i wykończenie subtelnie połyskującym aluminium i w dodatku wyraźne nawiązanie do kształtu nałożonej taśmy na magnetofonie szpulowym – chyba właściwie wszystkich zachwyca. Co więcej, jako pierwsza stacja obsługuje nie tylko iPhona i iPoda, ale także iPada. Oczywiście można z niej korzystać także podłączając do PC lub każdego innego źródła dźwięku, wyposażonych w port USB albo gniazdo Aux-In. Gdy do stacji podłączymy już wszystko, co chcemy z 70 watowych głośników popłynie – tradycyjny dla marki - świetnej jakości dźwięk. Wedle recenzji branżowych brzmienie Beosoung8 usatysfakcjonuje nawet bardzo wymagających użytkowników, poszukujących niewielkiego systemu audio do kuchni lub sypialni. Zresztą to, że sprzęt przeznaczony jest raczej dla audiofili determinuje cena – 895 funtów. Nie każdy jest zdolny tyle wydać na niewielki system audio. 60
Czy nowy IdeaPad U260 może być konkurencją dla MacBooka Air?
design
Stylowy IdeaPad
Lenovo postanowiło wypuścić na rynek produkt dla siebie całkiem nietypowy, bo ładny. Ale to nie wszystko, bowiem najnowszy IdeaPad U260 nie chyba usiłuje stanąć w szranki z najnowszą propozycją koncernu spod znaku nadgryzionego jabłka, czyli MacBookiem Air. Tylko 1,8 centrymetra grubości, nieco ponad 1,3 kg masy, szklany gładzik i aluminiowa obudowa – nie da się ukryć, że brzmi to znajomo. Ale to jego nie jedyna specyficzna cecha, bowiem jest jeszcze nietypowy rozmiar matrycy – 12,5 cala to format, który do tej pory nie był stosowany w komputerach przenośnych. Notebook w wersji podstawowej wyposażony zostanie w procesory Intel Core i5, 4GB pamięci RAM i 320 GB twardego dysku. Jak na Lenovo mieszane odczucia budzi tylko cena. Jeśli w stanach podstawowa konfiguracja ma kosztować 900 dolarów, to w Polsce można się spodziewać znacznie wyższej ceny. O ile jednak nie przekroczy ona 3000 – 3500 zł, to nowy IdeaPad może zdobyć dużą popularność.
Nowy tablet atakuje iPada Tablet z Androidem od Creative Znany z produkcji sprzętu komputerowego koncern Creative wprowadził do sprzedaży dwa tablety ZiiO 7” i ZiiO 10”, działające pod kontrolą systemu operacyjnego Android 2.1. Białe siedmiocalowe urządzenie będzie miało rozdzielczość 800x480 pikseli i głębią koloru na poziomie 16,8 miliona. Większy tablet sprzedawany będzie tylko w kolorze czarnym i cechować się będzie rozdzielczością 1024 x 600 pikseli i możliwością wyświetlania 262 tys. kolorów. Zarówno mniejsze, jak i większe urządzenie będą wyposażone w łącze Wi-Fi, Bluetooth, akcelerometr, kamerę internetową, głośnik, mikrofon i co istotne – wyjście HDMI umożliwiające łatwe podpięcie gadżetu do telewizora HD. Nie podoba nam się jedynie niewielka ilość pamięci (tylko 8 lub 16 GB) i brak możliwości łączenia się z Internetem za pośrednictwem 3G. Oznacza to, że z tabletu korzystać będzie można tylko tam, gdzie dostępna będzie sieć bezprzewodowa. Oba urządzenia mogą stanowić panel obsługi domowego systemu audio, dzięki możliwości bezprzewodowego przesyłania dźwięku. Ceny ZiiO 7” to 250 – 270 euro w zależności od dostępnej pamięci, zaś ZiiO 10” 300 – 320 euro.
61
design
Chcesz obudzić się w pokoju z Czerwonym Kapturkiem na ścianie? A może wolisz abstrakcyjne graffiti? Wybierz sam. Indywidualnie zaprojektowane pokoje hotelowe zdobywają coraz więcej zwolenników.
62
- 7 pokoi, 7 historii, 7 smaków rozbrykanych na źrenicy, 7 artystycznych cacy-konceptów, spisek wolnych głów i wyobraźni, cudowna alternatywa, hotel - niehotel czyli arthotel bez dwóch zdań zdań, mekka kolekcjonerów wrażeń – tak przedstawia się jeden z niewielu dizajnerskich hoteli w Polsce LaLaLa.lu z Sopotu.
Przepis na dizajn
Zajrzyjmy do środka jednego z 7 pokoi sopockiego hotelu. Choćby do tego z symbolicznym w Polsce numerem 44. Do drzwi pukamy kołatką z czarnego aniołka, a w środku na murze za wielkim czarnym łóżkiem z białymi poduchami wita nas surrealistyczny mural z Czerwonym Kapturkiem, wilkiem, stworami i czerwonym porożem wystającym ze ściany. - Onirycznie, erotycznie, kryminalnie – tak komentują swój projekt autorzy Jakub Rebelka i Iwona Cybula.
Pokoje hotelowe zaczynają projektować najwięksi architekci świata do niedawna kojarzeni wyłącznie ze spektakularnymi budynkami. Zaha Hadid, Norman Foster, Jean Nouvel czy Arat Isozaki uważają, że zaprojektowanie pokoju czy piętra hotelowego to tak samo istotne wyzwanie jak projekt Muzeum Sztuki Współczesnej w prestiżowej lokalizacji jednej ze światowych metropolii. Mistrzem hotelowego dizajnu jest projektant Philippe Starck, autor dwóch
63
design
design
najsłynniejszych dizajnerskich hoteli Nowego Jorku Royaltonu i Paramountu. Tak ten sam, który zaprojektował meble dla Francois Mitterranda w Pałacu Elizejskim i kultowy motocykl Aprilia 6,5.
Kolekcja pokoi współczesnych Nowojorskie hotele projektu Starcka należą jak na Nowy Jork przystało do największych na świecie i liczą po ponad 100 pokoi. Z reguły te najbardziej cenione mają jednak jak Lalalu po kilka lub kilkadziesiąt pokoi. Kultowy Hotel Fox w Kopenhadze z 60 pokojami zaprojektowało 21 artystów. Każdy pokój jest tam niepowtarzalnym dziełem sztuki. Wszystko w tonacji streetartu i graffiti z lekką nutą modernizmu. Podobny efekt uzyskano w nowojorskim Carlton Arms Hotel. Efekt? Miejsca w jednym z 54 pokoi trzeba tam rezerwować z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Przepis na sukces w obu przypadkach jest identyczny - oddać pokoje hotelowe kilkudziesięciu artystom z całego świata i spokojnie czekać na rezultaty, czyli sukces artystyczny i ekonomiczny. Do pełni szczęścia dizajnerskie hotele oferują w pakiecie z reguły takie atrakcje jak wernisaże je nie mają numeracji). Dodatkowo wgrano na nim aplikację z kulturalnym przewodnikiem po Poznaniu. Artystyczne czarno – białe zdjęcia Szymona Dudy i Weroniki Łodzińskiej w minimalistycznych indywidualnie zaprojektowanych wnętrzach to atut krakowskiego hotelu Off White. Cały hotel ma tylko 8 apartamentów i jeden 150 metrowy penthouse. I takie są właśnie dizajnerskie hotele. Niewielkie, indywidualne, artystyczne. A czy wybierzemy mural z Czerwonym Kapturkiem w roli głównego bohatera, Królewnę Śnieżkę, czy abstrakcyjne graffiti zależy wyłącznie od nas. Ważne, że w takim hotelu obudzimy się dobrym towarzystwie. Wyrafinowanej i specjalnie przygotowanej właśnie dla nas sztuki. Jarek Knap
i wystawy. Właściciele czując, że mają do czynienia z wyrafinowaną klientelą, nie stronią od niecodziennych rozwiązań. W poznańskim Blow Up Holl Grażyny Kulczyk w Starym Browarze klient zamiast klucza otrzymuje iPhone, który nie tylko otworzy nam drzwi ale zaprowadzi bezbłędnie do pokoi (w Blow Up Holl poko64
Rezerwacji pokoi możesz dokonać już dziś na stronach: www.arthotel.lalala.lu www.blowuphall5050.com ww.offwhite.pl www.hotelfox.dk www.carltonarms.com
65
design
design
Fashion Week Poland to nie tylko znane nazwiska, ale i mniej popularni projektanci, prezentujący swoje kolekcje w części OFF OUT OF SCHEDULE. Ta sekcja zarezerwowana jest także dla mody awangardowej i nowych obiecujących talentów. Jednym z elementów tegorocznego programu Off była wystawa „Young Fashion Photographers Now” - prezentacja fotografii autorstwa „młodych zdolnych”. Temat? Oczywiście moda! Łódź - za sprawą rewolucji przemysłowej - kojarzy się z włókiennictwem. Współcześnie wnętrza budynków, w których jeszcze w XX wieku można było usłyszeć terkotanie maszyn przędzalniczych, zapełniają się designerskimi przedmiotami codziennego użytku. Be Cycle & Fashion, Kenzo Takada. Projektanci mody wiedzą jak zapewnić oryginalny image każdemu, kto przyłączy się do eko-odpowiedzialnej akcji Be Cycle & Fashion. Proj. Kenzo Takada
Ważną rolę w każdym stroju odgrywają dodatki. W Łódź Arts Center dużym zainteresowaniem cieszyły się kolorowe filcowe torebki o geometrycznych kształtach i inne akcesoria zrobione z tegoż materiału. Uwadze odwiedzających nie umknęły przedmioty powstałe z materiałów z recyclingu i naturalnych tkanin. 12
października zainaugurowany został FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Dwa dni później otwarto Łódź Design Festival 2010. Obydwa wydarzenia objęły swoim zasięgiem teren całego miasta i przyciągnęły tłumy zainteresowanych trendami w modzie i wzornictwie. Odłóżmy na chwilę swetry i zapoznajmy się z propozycjami projektantów na sezon wiosna - lato 2011. Przyjrzyjmy się Frank Willems The Rubens Collectemu, co działo się podczas tion. Współczesny mebel trzeciego październikowego weekendu o barokowych kształtach. Frank Willems, Kolekcja Rubens w Centralnym Muzeum Włókiennictwa, (2004). Niepotrzebne materace, drewno, pokrycie z pianki gdzie w ramach Alei Projektantów swoje kolekcje prezentowali nasi rodzimi kreatorzy oraz ich koledzy z zagranicy. Na wybiegu doszukać się można było wielu źródeł inspirujących projektantów. U jednych pojawiły się zwiewne sukienki przywołujące na myśl podwodny świat (Agata Wojtkiewicz), u innych - jak np. w propozycji firmy Aryton - dominowały barwy pustynne. Nie zabrakło również odwołania do form geometrycznych, które widoczne były m.in. w kolekcji LANGNER. Kreatorzy odrzucili krzykliwe kolory i esy floresy. Przeważały kolekcje w stonowanych barwach i monochromatyczność. Wielu projektantów sięgało po jedwabie, wnoszące uczucie lekkości i miękkości.
66
Wspominając o fotografii, warto wymienić ekspozycję „Fashion Flash. Moda w obiektywie Elle”, towarzyszącą festiwalowi Łódź Design 2010. Wydrukowane na wielkich formatach zdjęcia z sesji znanych polskich fotografów mody można było zobaczyć w siedzibie Muzeum Książki Artystycznej.
Tradycyjne wzory podhalańskie doskonale komponują się ze współczesnymi opakowaniami na produkty z tego regionu. Smaki Podhalańskie, Piotr Wiśniewski, Aleksandra Pięta
Czym zaskoczą nas projektanci w przyszłym roku? Odpowiedź poznamy wiosną, podczas kolejnego Tygodnia Mody w Łodzi. Magdalena Sawkiewicz
Young Fashion Photographers NOW, fot. materiały prasowe
67
design
design
Zamieszkać w lofcie
Pomieszczenia dawnych fabryk, zakładów włókienniczych a nawet koszary wojskowe coraz częściej zaadaptowane zostają na luksusowe mieszkania. Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie pomyślałby o tym, żeby tam zamieszkać. Dziś ceny tych swoistych apartamentów potrafią szokować. Oczywiście lofty – bo o nich tu mowa - to mieszkania o bardzo wysokim standardzie. Przestrzeń loftu to zagospodarowane dawne fabryki lub magazyny. W Polsce moda na lofty pojawiła się stosunkowo niedawno - Zachodnia Europa ma już w tym zakresie kilkudziesięcioletnią tradycję. Pierwsze polskie lofty powstały w Łodzi w XIX-wiecznej fabryce Karola Scheiblera, jednak w ślad za tym miastem szybko poszły inne większe aglomeracje i mniejsze miasta. 68
Zaletą loftów jest niewątpliwie ich nieskrępowana przestrzeń. Pomieszczenia są przeważnie bardzo wysokie, ścian działowych nie ma – to inwestor decyduje jak, i czy w ogóle chce dzielić istniejące pomieszczenie. Dlatego każdy loft jest inny, niepowtarzalny i zaskakujący. „Najważniejsza umiejętność przy urządzaniu loftów to wykorzystanie już istniejących, starych elementów przestrzeni i wkomponowanie w nią nowoczesnych dodatków w taki sposób, aby wszystko tworzyło spójną całość” - tłumaczy Wacław Dyll, dyrektor Działu Inwestycji Excellent S.A. Przykładem tego typu inwestycji mogą być krakowskie Lofty w Młynie, będące adaptacją ciekawych wnętrz zabytkowego budynku byłego młyna Ziarno. Generalnym wykonawcą inwestycji była spółka Krakow Lofts. Natomiast w wykańczaniu mieszkań brał udział Dział Obsługi Inwestycji Excellent S.A.
Excellent S.A. ul. Nad Drwiną 10/B3, 30-841 Kraków
design
Lofty to nie tylko mieszkania. Dużymi przestrzeniami interesuje się także biznes. W dawnych halach powstają nowoczesne biurowce czy też centra handlowe i rozrywkowe. Niezwykłe wnętrza oraz dogodna lokalizacja stanowią atrakcyjny kąsek dla inwestorów. Opuszczone i zaniedbane hale zyskują zatem swoja drugą szansę, wpływając też na poprawę wizerunku dzielnic, w których się znajdują.
tel.: 12 653 60 18 fax: 12 653 60 48 e-mail: inwestycje@excellent.com.pl
Dział Obsługi Inwestycji Excellent S.A. Dział Obsługi Inwestycji budowlanych we współpracy z uznanymi architektami i projektantami realizuje indywidualne projekty mieszkań oraz wnętrz w hotelach, lokalach, biurach oraz innych obiektach komercyjnych i publicznych. W portfolio firmy znajdują się m.in. takie obiekty, jak: „Hotel Niebieski” (Kraków), „Ambasada Francuska” (Warszawa), „Auchan” (Moskwa), „Lofty w Młynie” (Kraków).
69
kultura
Festiwal funkcjonuje jako teatralne ogniwo w ramach „Sześciu Zmysłów”, które jak mówi dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego, Magdalena Sroka wykorzystuje efekt synergii. Wrażenia zmysłowo-estetyczne rzeczywiście narastają jak i apetyt na nie. Czas, więc na najbardziej ze zmysłową ze sztuk - Teatr - zapowiada Bartosz Szydłowski, dyrektor artystyczny festiwalu. Piekielne kręgi polskiego konkursu (Inferno) przenikać się będą z rajskimi spektaklami młodych reżyserów (Paradiso) Obok przeglądu najlepszych spektakli polskich z zeszłego roku, występują tu również zagraniczne grupy teatralne, a festiwalowi towarzyszą spotkania z filozofami, teoretykami teatru i krytykami (Purgatorio). W części Inferno do walki o statuetkę Boskiego Komedianta staną mistrzowie polskiego teatru i ich uczniowie. Zobaczymy głośne Tango Jerzego Jarockiego z Teatru Narodowego w Warszawie oraz osławioną drugą część tryptyku Krystiana Lupy Persona. Ciało Simone. Do Krakowa wracają Monika Strzępka (Był sobie Andrzej, Andrzej, Andrzej i Andrzej) i Anna Augustynowicz (ze spektaklem Migrena). Do konkursu zakwalifikował się także Iwan Wyrypajew ze spektaklem Lipiec zrealizowanym w warszawskim Teatrze na Woli, czyli diabelski geniusz i anielska piękność (Karolina Gruszka) w opowieści o ludożercy, w metaforycznym obrazie rosyjskiej prowincji, gdzie mieszkańcy są 70
jakby zamrożeni, niezdolni do podejmowania jakichkolwiek decyzji. W sekcji konkursowej krakowskie teatry reprezentować będą dwa spektakle: Wesele hrabiego Orgaza Jana Klaty z Teatru Starego oraz Hamlet Macieja Sobocińskiego z Teatru Bagatela. Inferno otworzy Babel Mai Kleczkowskiej. Paradiso to część festiwalu poświęcona pracom młodych, ale już cieszących się uznaniem reżyserów. W czasie tegorocznej Boskiej Komedii obejrzymy miedzy innymi spektakl Dynastia Natalii Korczakowskiej z Teatru im. J. Szaniawskiego w Wałbrzychu, będący teatralną odpowiedzią na popularny w latach dziewięćdziesiątych serial telewizyjny. W Krakowie pojawi się także także najnowsze przedstawienie warszawskiego Nowego Teatru – Koniec w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, niezwykły spektakl o odchodzeniu, łączący teksty Bernarda-Marie Koltèsa, Franza Kafki, J. M. Coetzeego. Specjalnymi gośćmi Boskiej Komedii będą przedstawiciele słynnego Workcenter of Jerzy Grotowski and Thomas Richards. The Living Room w reżyserii Thomasa Richardsa stanowi jeden z etapów poszukiwań prowadzonych przez reżysera i spadkobiercę Jerzego Grotowskiego w dziedzinie Sztuki jako wehikułu. Boska w tym roku, podobnie jak w zeszłym, pokazuje teatralną panoramę, z pełną akceptacją różnorodności. Zamknięte kręgi znowu zderzą się z „zewnętrzem”. Festiwal konsekwentnie pokazuje ostatnie sukcesy polskiego teatru i przyczynia się do jego promocji za granicą, między innymi przez dobór międzynarodowego jury. Czy polski teatr znów okaże się silną marką na świecie? Biorąc pod uwagę tempo z jakim sprzedają się drogie bilety, zapotrzebowanie na dobry teatr w Krakowie jest ogromne. Katarzyna Kasprzyk Międzynarodowy Festiwal Teatralny Boska Komedia 2-12 grudnia 2010
72
kultura
73
kultura
z prowincji
felieton
Czy
nie jest przypadkiem tak, że nasze miejsce na świecie doceniamy dopiero wtedy, kiedy się od niego oddalimy? Ja osiem lat byłem gdzieś w drodze między Krakowem a moim miastem rodzinnym. Z perspektywy widziałem raczej moje miasteczko, bo Kraków miałem przecież na co dzień. To chyba ta perspektywa sprawiła, że mój dom w którym się wychowałem, stał się moją ziemią obiecaną, o której myślałem zawsze ciepło i przez pryzmat tego, co w Krakowie nigdy mi się nie podobało (bo były, o zgrozo, i takie rzeczy). Dzisiaj mieszkam już gdzie indziej i z tej dalszej perspektywy widzę właśnie Kraków. Wszędobylskie korki, brak miejsc parkingowych i inne nieudogodnienia stały się dla mnie wręcz urocze. Nie mówiąc już o przedpołudniowej kawie na Kazimierzu, czy w Zaułku Niewiernego Tomasza. Niewielka i nieśmiała łezka w oku się kręci na wspomnienie małych knajpek przy ulicach Józefa czy Kupa. Ale później się chowa, bo przypominam sobie, że takich chwil w ostatnich latach wiele nie było. Bo przecież jak tu wyjść na kawę, skoro nie ma czasu, a ten który jest, spędza się w drodze? Mój przyjaciel mieszkał kiedyś na Prądniku Białym. Dość daleko. Widywaliśmy się przeważnie gdzieś w centrum, w biegu, z kawą w jednej, z jakimiś papierami czy torbą w drugiej ręce. Odwiedziłem go raz, choć na wspomnianym Prądniku mieszkał ponad rok. Bo takie odwiedziny wiązały się zawsze z poważną wyprawą i wrodzone lenistwo zawsze wygrywało. Dzisiaj mam do niego jeszcze dalej (o jakieś 100 kilometrów), ale ciągle się łudzę, że podczas moich wizyt w Krakowie będę regularnie się z nim widywał. I pewnie dużo się nie zmieni. Będziemy z kawą w jednej i czymś innym w drugiej ręce. Bo Kraków to dla mnie miasto biegu. I pewnie ci krakowianie, którzy pracują w Warszawie powiedzą, że oszalałem, ale tu gdzie teraz mieszkam raczej się tupta a nie biegnie, co w Krakowie zbyt często mi się nie zdarzało. Zresztą teraz jeśli mam kogoś odwiedzić to idę piechotą co najwyżej 10 minut, a z tymi którzy mieszkają zbyt wysoko, albo jednak za daleko, spotykam się gdzieś w pół drogi. 74
Dzisiaj patrzę na Kraków z perspektywy. Można śmiało powiedzieć, że z prawdziwej (ale w tym pozytywnym znaczeniu) prowincji. Żyję inaczej, może trochę bardziej w zgodzie z samym sobą. A przede wszystkim już nie marzę o mojej ziemi obiecanej, bo właśnie do niej dotarłem. (Perspektywa czasu pokaże, czy przypadkiem psychika ludzka nie jest na tyle przewrotna, że już wkrótce to Kraków znowu nie wróci do sfery moich marzeń). Z tej perspektywy ciągle obserwuję Kraków i tymi refleksjami będę się z Wami dzielił. I tylko jedno wcale się nie zmieniło. Choć już nie biegam, tylko spaceruję, ciągle nie mam czasu. Może to nie miasto, tylko ja? Andrzej Drobik
Czy chciałbyś, aby Twój prezent był naprawdę wyjątkowy? Luksusowa Marka Roku 2010
Jubilerzy pracowni projektowej Diamond Sky pomogą spełnić diamentowe marzenia najbardziej wymagających klientów.
ul. Wislna 2, 31-007 Kraków, tel. 12 422 77 93, www.diamondsky.pl
Już wkrótce otwarcie salonu maniewski hair&body w Pasażu 13 NOVIKA rozpoczyna cykl imprez promujących to wydarzenie. photo by Sylwia Gaczorek
Zdobądź zaproszenie więcej informacji w środku