02_SwiatVendingu

Page 1

Świat

nr 4 | grudzień 2011

czasopismo branży automatów sprzedających

ISSN 2083-067X



Od redakcji Drodzy Czytelnicy, Sezonowość sprzedaży niektórych produktów jest cechą wspólną dla handlu detalicznego prowadzonego przez sklepy i dystrybucji automatycznej. Właśnie nadchodzą najbardziej gorące miesiące roku, czyli najlepszy sezon na spożywanie napojów chłodzących, wśród których jest oczywiście również woda. Choć w Polsce nie ma jeszcze typowych maszyn vendingowych sprzedających wodę niebutelkowaną, rozwinął się rynek dyspenserów – zarówno dozujących wodę z galonów, jak i podłączanych do sieci wodociągowej. Z 1,55 mln zainstalowanych w Europie Wschodniej w 2009 r. dyspenserów 28% stanowiły urządzenia działające w Polsce. Daje to polskiemu rynkowi drugie miejsce, jednak nie oznacza jeszcze jego nasycenia – nadal mamy duży potencjał rozwoju. O perspektywach rynku dystrybutorów wody w Polsce piszemy w artykule Biznes na fali, zamieszczonym w dziale Raport. W wydaniu poświęcamy łamy także temu sektorowi automatycznej sprzedaży, który w Polsce stawia dopiero pierwsze kroki. Chodzi o minivending, czyli małe automaty sprzedające. Nie ma danych dotyczących liczby tych urządzeń, jednak rosnący popyt ze strony konsumentów i zainteresowanie operatorów miniautomatami pozwala sądzić, że rynek jest na razie także „mini”. Niestety jego szybszemu rozwojowi nie sprzyja atmosfera, jaką wywołują przeciwnicy sprzedaży niektórych produktów z automatów. Część farmaceutów jest przeciwna dystrybucji poprzez ten kanał leków OTC (uważają, że tracą zyski), konserwatywna część Polaków sprzeciwia się sprzedaży automatycznej prezerwatyw. „Obawa” o pacjentów, troska o brak kontroli, kto kupi lekarstwo z automatu, czy wreszcie uznanie sprzedaży prezerwatyw w centrum miasta lub szkołach za „gorszące” – to argumenty przeciwników. Machina jednak już ruszyła i nic jej nie zatrzyma, a o paradoksach spowalniających jej tempo przeczytacie Państwo w dziale Minivending w artykule Megaparadoksy wobec minivendingu. Najczęściej spotykane automaty to urządzenia sprzedające produkty spożywcze, zatem operatorzy muszą działać zgodnie z obowiązującymi przepisami sanitarnymi dotyczącymi produkcji i handlu artykułami żywnościowymi – dotyczy to szczególnie automatów sprzedających napoje gorące oraz zupy. Czysto, czyli bezpiecznie to artykuł traktujący o zasadach utrzymania czystości automatu i zachowania bezpieczeństwa produktów zgodnie z przepisami. Życzę ciekawej lektury Aldona Witak

Świat

Czasopismo branżowe ukazujące się 4 razy w roku.

czasopismo branży automatów sprzedających

REDAKCJA: ul. Jodłowa 27/3, 02-907 Warszawa, tel. 22 651 50 65, e-mail redakcja.swiatvendingu@psv.org.pl; Redaktor naczelny: Aldona Witak, e-mail: a.witak@psv.org.pl; Współpraca redakcyjna: Katarzyna Chorąży Bochner, Paweł Ożga; Adaptacja tekstów, korekta: Magda Drewniak; Przygotowanie do druku: Studio 63 Izabela Ciemny, s63@studio63.com.pl; Druk: MDruk Sp. z o.o.; Cena egzemplarza: 13,65 zł (cena zawiera 5% VAT); Cena rocznej prenumeraty (cztery wydania): 42,00 zł (cena zawiera 5% VAT); Data publikacji: 08.06.2011 r.; Nakład: 1500 egz. Treści zawarte w czasopiśmie Świat Vendingu są chronione prawem autorskim. Wszelkie przedruki całości lub fragmentów artykułów możliwe wyłącznie za zgodą wydawcy. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do skrótów, redagowania oraz zmiany tytułów artykułów. Odpowiedzialność za treść i formę reklam ponosi reklamodawaca.

Wydawca: Polskie Stowarzyszenie Vendingu,

członek EVA

czerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

3


W numerze 6

4

WIADOMOŚCI

12

MINIVENDING: Megaparadoksy wobec minivendingu (mogłoby być szybciej, ale zbyt wiele płotków jest do pokonania. Nie zatrzymają one jednak nabierającego tempa rozwoju minivendingu)

14

MINIVENDING: Małe jest… opłacalne (do rozwijającego się rynku dużych automatów napojowych i przekąskowych dołączył inny segment automatycznej dystrybucji – sprzedaż drobnych produktów z małych automatów)

17

RYNEK: Nadchodzi dobry czas dla table-topów (prognozowane odwrócenie proporcji udziału table-topów i dużych maszyn wydających napoje gorące w rynku vendingowym. Udział table-topów będzie się zwiększał)

20

HIGIENA: Czysto, czyli bezpiecznie (operatorzy vendingowi mają obowiązek przestrzegania przepisów sanitarnych dotyczących produkcji i handlu artykułami żywnościowymi)

22

KONCEPCJE: Świeżo wyciskany biznes z automatu (pomarańczowy sok ze świeżych pomarańczy przygotowany przez automat już w Polsce)

24

RAPORT: Interes na fali HOD i POU (dominującą grupę, która w Europie Zachodniej odniosła sukces w dystrybucji urządzeń Point Of Use stanowią operatorzy vendingowi. Rozwój dyspenserów wody to szansa dla operatorów polskich)

27

RAPORT: Zmiany w Europie – nadchodzi POU (koniec spadku sprzedaży dyspenserów wody, urządzenia filtrujące w natarciu)

29

ZNAK JAKOŚCI: Wiele zależy od wody (wysoka jakość wody, to mniejsza awaryjność maszyn, niższe koszty serwisu i bardzo dobry smak napojów)

Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

31

ZNAK JAKOŚCI: Konkurować jakością (jakość usług jako element wpływający na postrzeganie oferty)

33

TARGI, KONFERENCJE

35

NOWE PRODUKTY

38

W NASTĘPNYM WYDANIU



Wiadomości ŁATWE PŁATNOŚCI OD SOFTVENDING

HELLO COFFEE PRODUKTEM ROKU

W marcu tego roku do grona firm świadczących usługi dla branży vendingowej dołączyło warszawskie przedstawicielstwo izraelskiej firmy Ommyx, specjalizującej się w dostarczaniu rozwiązań telemetrycznych dla operatorów automatów. „Softvending pracuje wraz ze swoimi partnerami nad wprowadzeniem na rynek innowacyjnego, taniego systemu usługi płatności bezstykowych w systemie PayPass i PayWave. Będzie można go instalować praktycznie we wszystkich typach automatów, niezależnie od ich producenta” – mówi Elżbieta Sas-Tatomir, kierująca biurem przedstawicielstwa. www.softvending.pl Firma jest członkiem PSV

Podczas marcowej gali konkursu Produkt Roku 2010 firma Hello Coffe otrzymała wyróżnienie w segmencie B2B za pomysł wprowadzenia na polski rynek unikalnych maszyn vendingowych pod marką Hello Coffee, przełamujących stereotyp tradycyjnych automatów. Urządzenia serwują kawę ze świeżo mielonych ziaren, bawią i edukują konsumentów w innowacyjny, atrakcyjny sposób. Wybór Konsumentów Produkt Roku to program marketingowy skierowany do producentów i dystrybutorów produktów branży fmcg. Program tworzą dwa elementy: badanie opinii polskich konsumentów na temat nowych lub innowacyjnych

NOWY OPERATOR DBV Na przełomie lat 2010 i 2011 powstała nowa firma operatorska DBV z siedzibą w Halinowie. Firma działa na terenie całego kraju, ze szczególnym uwzględnieniem województwa mazowieckiego i podlaskiego. DBV oferuje instalację oraz serwis automatów do sprzedaży napojów gorących, zimnych i przekąsek, a także dystrybutory wody marki Waterlogic. iw

MOKATE W AUTOMATACH

6

Mokate, czołowy polski producent kaw i herbat oraz komponentów dla przemysłu spożywczego, wprowadza na rynek nową grupę produktów – „Mokate to go!” – przeznaczoną na tzw. rynek sprzedaży pozadomowej, w tym do automatów sprzedażowych (vendingowych). „Nowy business unit zarządzający kanałem sprzedaży „Out Of Home” powstał w ubiegłym roku – powiedział Adam Mokrysz, członek zarządu Mokate. – Specjalnie na potrzeby tego kanału stworzyliśmy nową grupę produktów Mokate to go! – do sprzedaży za pośrednictwem automatów vendingowych. Szacuje się, że na rynku polskim funkcjonuje 36-40 tysięcy takich urządzeń. Choć z każdym rokiem pojawia się ich coraz więcej, to – jak pokazują dane statystyczne – zarówno na zachodzie Europy, czy choćby bliżej w Czechach, jest ich znacznie więcej. Rodzi to nowe możliwości i spore perspektywy rozwoju przed naszym nowym kanałem dystrybucji”. Na ofertę Mokate to go! przeznaczoną do automatów składa się 10 produktów. We współpracy z lokalnym operatorem vendingowym, na rynku pojawiły się także automaty z logo Mokate. Maszyny serwują napoje w papierowych kubkach o pojemności 150 ml, dodatkowo konsument dostaje podawane automatycznie wieczko. Duży ekran LCD umieszczony w górnej części maszyny pokazuje instrukcję obsługi i proces przygotowywania napoju. ip. Firma jest członkiem PSV Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

Mariusz Stanek – IT, Jacek Czauderna – prezes, Anna Mazur – doradca handlowy, Rafał Mazur – kierownik serwisu

produktów fmcg oraz tytuł i logo, którym producenci mogą posługiwać się w komunikacji marketingowej produktów uznanych za najlepsze w swoich kategoriach. Do udziału w badaniach może się zgłosić producent lub dystrybutor produktów fmcg, który wprowadził na polski rynek nowy oryginalny produkt bądź zmodyfikował w sposób znaczący produkt już istniejący. Firma jest członkiem PSV

5000 MASZYN Z MOBILNĄ PŁATNOŚCIĄ BEZSTYKOWĄ Coca Cola wspólnie z firmą Ping Ping wprowadziły w Belgii automaty vendingowe z czytnikami NFC. Projekt pilotażowy rozpoczął się w 2009 r. i objął Belgię oraz Luksemburg. Po podpisaniu umowy o współpracy firmy rozpoczęły realizację projektu, który zakłada wprowadzenie 5000 maszyn. Implementacja automatów kompatybilnych z czytnikami NFC rozpoczęła się pod koniec 2010 r. Belgia stała się pierwszym krajem europejskim z obsługą mobilnych płatności bezdotykowych. Aby kupić napój Coca-Coli, konsument zbliża telefon ze specjalną nalepką lub kartę Ping Ping do czytnika NFC maszyny vendingowej. Firma pracuje nad bezpośrednim zintegrowaniem wykorzystywanej technologii z telefonami komórkowymi przez karty SIM. www.tmcnet.com


KAWA ROŚNIE KAPSUŁAMI Według Euromonitor International Niemcy są największym i jednym z najszybciej rosnących na świecie rynków kapsuł kawowych, a to dzięki sukcesowi Tassimo, Senseo, Nespresso i Nescafé Dolce Gusto. Wielkość sprzedaży detalicznej ma się w latach 2009-2014 podwoić, czyli zwiększyć o kolejne 44 tys. ton. Europa Wschodnia to znacznie mniejszy rynek kapsuł kawowych, jednak z ogromnym potencjałem wzrostu. Dobrym przykładem są tu Czechy, gdzie oczekuje się do 2014 roku wzrostu o 500%. Japonia wiedzie prym w regionie Azji i Pacyfiku; tam sprzedaż kawy w kapsułach ma się podwoić do 2014 roku. Liczne promocje cenowe ekspresów do kapsuł w 2008 roku spowodowały zainteresowanie konsumentów tymi produktami pomimo dostępności tańszych kaw. www.euromonitor.com

British Vending Association (AVA) zostało poinformowane przez Ekonomicznego Sekretarza Skarbu, że wprowadzenie nowych monet 5- i 10-pensowych zostanie przesunięte na dzień 1 stycznia 2012 roku. Ta będąca skutkiem lobbingu decyzja to znakomita wiadomość dla branży vendingowej, gdyż daje operatorom więcej czasu na dostosowanie automatów do nowych monet i pozwoli przedsiębiorcom zaoszczędzić 16,8 mln funtów – kwotę niebagatelną w obecnym klimacie ekonomicznym. Komentując ten wielki sukces, prezes AVA, Jonathan Hilderm, powiedział: „Jestem usatysfakcjonowany, że ten konstruktywny dialog między Mennicą Królewską a Skarbem zaowocował wypracowaniem wspólnego stanowiska, tak istotnego dla branży vendingowej i innych firm korzystających z monet. To znak, że nasze ekonomiczne argumenty zostały wysłuchane, i że możemy zmieniać politykę, jeśli szkodzi naszemu przemysłowi”. Obecne monety wybijane są ze stopu miedzi (75%) i niklu (25%), zaś nowe 5- i 10-pensówki mają być produkowane ze stali z niklową powłoką. Będą przez to o 11% grubsze (1,9 mm zamiast 1,7 mm) i po raz pierwszy będą też magnetyczne. Zmiana, zaproponowana przez poprzedni rząd labourzystowski, pozwoli Mennicy Królewskiej zaoszczędzić 7-8 mln funtów rocznie, ale będzie kosztowała branżę vendingową 42 mln funtów, a cały przemysł korzystający z monet – nawet 100 mln funtów. Jako stowarzyszenie reprezentujące przemysł vendingowy wart 1,65 mld funtów, AVA skupia ponad 200 renomowanych firm vendingowych, obsługujących ponad 500 tys. automatów w Wielkiej Brytanii. www.avavending

REKLAMA

WPROWADZENIE NOWYCH MONET PRZESUNIĘTE


Wiadomości NAGRODA NIEMIECKIEGO VENDINGU DLA NORBERTA MONSSENA Niemieckie Stowarzyszenie Vendingu (BDV) na dorocznej konferencji w Kolonii nagrodziło Norberta Monßena, dyrektora zarządzającego stowarzyszenia, Nagrodą Niemieckiego Vendingu 2011. W przemówieniu na cześć laureata Martin Hoff, członek zarządu stowarzyszenia, wskazał na znaczącą rolę, jaką w ciągu 20 lat pracy w BDV laureat odegrał w procesie kształtowania nowoczesnego wizerunku vendingu. Norbert Monßen nadawał pracom nieustający impet dzięki swojemu zaangażowaniu, kreatywności i dalekowzroczności. Jego wkład w rozwój branży jest nie do przecenienia. BDV przyznaje nagrody od 1999 roku osobom, które w szczególny sposób przyczyniły się do rozwoju branży i samego stowarzyszenia. BDV jest związkiem producentów, operatorów i dostawców żywności i napojów do maszyn vendingowych. Niemiecka branża vendingowa to ponad 500 tys. automatów, w których dokonuje się rocznie sprzedaży na kwotę przeszło 2 mld euro. www.bdv-vending.de, zdjęcie: Stefanie George/Vending Management

MROŻONE PRZYSMAKI Z MASZYNY

8

Mająca siedzibę w Massachusetts firma MooBella w ubiegłym roku wprowadziła na rynek Ice Creamery Machine – maszynę vendingową produkującą i sprzedającą lody. Przy użyciu interaktywnego ekranu dotykowego konsument może „stworzyć” własne lody – świeże, wyprodukowane w 40 sekund. Automat MooBella oferuje 96 kombinacji, na które składa się 12 smaków lodów w wersjach premium i light oraz dodatki. Jak zapewnia producent, wytwórca do produkcji lodów używa wyłącznie naturalnych produktów mlecznych. MooBella ma obecnie 45 takich maszyn zainstalowanych w Nowej Anglii w USA. Kluczowymi lokalizacjami są lotniska, jednak automaty będą instalowane także w uczelniach, muzeach i restauracjach. Plan rozwoju zakłada uruchomienie 100 maszyn do końca wiosny, rok 2011 ma się zamknąć liczbą 250 zainstalowanych automatów. www.moobella.com Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

Z AUTOMATU LODY W KULECZKACH Podczas tegorocznego sezonu zadebiutuje nowa na polskim rynku marka amerykańskich lodów Mini Melts w innowacyjnej formie małych kuleczek. Sprzedaż odbywać się będzie na stoiskach firmowych oraz z urządzeń vendingowych usytuowanych w miejscach uczęszczanych przez dużą liczbę osób, jak galerie i pasaże handlowe, kina, dworce, lotniska, punkty gastronomiczne w miejscowościach turystycznych itp. Polski przedstawiciel amerykańskiego producenta, firma Mini Melts Polska poszukuje partnerów do współpracy handlowej. „Podpisaliśmy już umowy z kilkoma partnerami, którzy przejmą sprzedaż naszych lodów w danym rejonie na wyłączność – mówi Małgorzata Osiecka, wiceprezes Mini Melts Polska. – Trwają też rozmowy z następnymi, wciąż jesteśmy otwarci na współpracę”. Współpraca z firmą ma charakter umowy partnerskiej bez opłat licencyjnych czy comiesięcznych opłat franchisingowych. W tym sezonie firma chce się skupić na sprzedaży ze stoisk firmowych w galeriach handlowych. Urządzenia vendingowe mają funkcjonować równolegle obok punktów z obsługą. „Przez pierwszy sezon niezwykle ważne jest zapoznanie konsumentów z nowym produktem – podkreśla Małgorzata Osiecka. – Taką rolę doradczą i promocyjną mogą odegrać jedynie sprzedawcy”. Przewiduje, że po upływie około 1-2 lat produkt będzie na tyle znany, że automaty będą mogły funkcjonować niezależnie od punktów sprzedaży z obsługą. Urządzenia (używane) sprowadzane są z USA, gdzie lody Mini Melts sprzedawane z automatów vendingowych są bardzo popularne. Firma udziela rocznej gwarancji oraz zapewnia serwis. Cena maszyny o pojemności 300 kubeczków z lodami wynosi 15 tys. zł. Wszystkie produkty sprzedawane pod marką Mini Melts będą produkowane w Polsce – firma kończy budowę fabryki lodów w Długosiodle pod Warszawą. Jej wydajność przewidziano na 20 tys. porcji lodów dziennie. Lody Mini Melts obecne są w ponad dwudziestu krajach Ameryki Północnej i Południowej, Azji, Australii i na Wyspach Brytyjskich. Polska będzie pierwszym krajem w Europie kontynentalnej, gdzie małe lodowe kuleczki mają szansę stać się rynkowym przebojem. kch



Wiadomości NOWY ZARZĄD BDV

Na corocznym zjeździe generalnym Niemieckiego Stowarzyszenia Vendingu (Bundesverband der Deutschen Automatenwirtschaft/BDV), który odbył się w Kolonii 1 kwietnia, wybrano nowy zarząd. Jego członkami zostali: – Karl-Heinz Blum (Betriebsverpflegung Blum, Düsseldorf), prezes – Martin Hoff (Hoff Kaffeesysteme, Osterode), wiceprezes – dr Robert Hausleitner (CRANE GmbH, Dreieich) – Günter Maas (MEI UK International, Ltd., UK) – Eva-Maria Mittmann (E. Mittmann GmbH & Co. KG, Hatten-Sandkrug) – Christian Reinhardt (Automaten Reinhardt e. K., Kesselsdorf) – Wolfgang Rumpf (Sielaff GmbH & Co. KG, Herrieden) Na zdjęciu (od lewej): Wolfgang Rumpf, Christian Reinhardt, Karl-Heinz Blum, dr Robert Hausleitner, Eva-Maria Mittmann, Günter Maas, Martin Hoff. www.bdv-vending.de

NESTLÉ WATERS ROŚNIE W 1. KWARTALE

10

Sprawozdanie finansowe szwajcarskiego koncernu za pierwszy kwartał 2011 roku pokazało, że Nestlé Waters odnotowało 4,4% organiczny wzrost sprzedaży do 1,5 mld franków i 5% realny wzrost wewnętrzny. Biznes rósł w Europie i Ameryce Północnej i osiągnął dwucyfrowy wzrost organiczny na rynkach wschodzących, co odbiło się na wzroście udziałów firmy na wszystkich głównych rynkach. To skutek zarówno dalszego wzrostu w Europie i Ameryce Północnej, jak i powrotu do wzrostu w segmencie dostaw do domu i biura. Marka premium S. Pellegrino oraz niżej pozycjonowana Nestlé Pure Life odnotowały dwucyfrowe wzrosty. Dobrze poradziły sobie także takie marki, jak Perrier, Vittel i cały szereg marek regionalnych, np. Ozarka i Ice Mountain w Ameryce czy Hepar we Francji. www.nestle.com Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

ECORU/SOLAR ZASILANE SŁOŃCEM W ubiegłym roku Coca-Cola Japan wprowadziła kolejną serię automatów przyjaznych dla środowiska, wyposażonych w zamontowane na urządzeniach panele słoneczne. Zastosowanie takiego rozwiązania sprawiło, że Ecoru/Solar zużywa o 40% energii mniej, niż tradycyjny. Maszyny wyposażone są w energooszczędne oświetlenie LED oraz bezfreonowe urządzenia chłodzące napoje. Do końca 2010 r. zainstalowano w Japonii około 1500 automatów Ecoru/Solar. Automaty są drugą generacją maszyn Coca-Coli zasilanych energią słoneczną. Do końca tego roku Coca Cola planuje zainstalowanie w Japonii 75 tys. nowych urządzeń, a do 2020 r. wszystkie stare modele będą wymienione na zasilane energią słoneczną. www.japantoday.com

KIOSKI Z LEKAMI NA RECEPTĘ Kanadyjska firma Pharma Trust Med Centre testuje automaty sprzedające leki na receptę. Wyposażone w systemy audio i wideo maszyny umożliwiają kontakt pacjentów z farmaceutami dzięki bezpiecznemu szerokopasmowemu połączeniu. Pacjent wprowadza receptę do skanera, widzi farmaceutę i rozmawia z nim, po czym płaci, używając karty kredytowej, debetowej lub gotówki. Maszyna drukuje etykietę zgodnie z wytycznymi farmaceuty, załącza ją do pudełka i wydaje. Rozwiązanie pozwala farmaceutom na oferowanie 24-godzinnego serwisu, nawet kiedy apteka jest zamknięta. Kioski mogą pomieścić do 2 tys. leków, ale plany zakładają zwiększenie tej liczby do 5 tys. W przyszłości mają się w nich znaleźć chłodziarki do insuliny i szczepionek oraz technologia pozwalająca na liczenie pigułek. Na razie wszystkie leki sprzedawane są w przygotowanych wcześniej opakowaniach. W celu umożliwienia powszechnego zastosowania tej technologii w praktyce, prawo wymagające fizycznej obecności farmaceuty przy wydawaniu leku na receptę ma wkrótce zostać zmodyfikowane. Poza Kanadą automaty Med Centre przechodzą także testy w niektórych szpitalach w Wielkiej Brytanii, jednak brytyjscy farmaceuci mają obawy, że taki wynalazek może zaszkodzić ich biznesom i skłonić ich do ograniczenia zatrudnienia. W ciągu kolejnych 5 lat firma ma nadzieję uruchomić 3 tys. kiosków w całej Kanadzie. www.pharmatrust.com



Minivending Polski rynek vendingowy jest stosunkowo młody i kojarzy się głównie z dużymi automatami. Jest jednak w naszym kraju także sektor określany minivendingiem, obejmujący głównie automaty sprzedające produkty higieniczne, prezerwatywy i leki OTC. Sektorowi temu rozwój idzie „jak po grudzie”.

Megaparadoksy wobec minivendingu tekst:

12

Aldona Witak zdjęcie: archiwum

Przedstawiciele tego sektora mówią dziś o ekspansji małych automatów, jednak biorąc pod uwagę potencjał i zainteresowanie ewentualnych operatorów, ekspansja ta mogłaby być znacznie bardziej odczuwalna. Trendy w polskim minivendingu można przewidzieć, analizując sytuację na rynkach zachodnich. Tam minivending jest powszechny od kilku lat. „W Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemczech nikogo już nie dziwi widok małego automatu z prezerwatywami, środkami higienicznymi czy lekarstwami – mówi Piotr Spychalski, właściciel firmy PJP Vending. – Co więcej, tak jak Polacy są przyzwyczajeni do tego, że w urzędach, szkołach czy centrach handlowych mogą kupić napój z automatu, tak Francuzi albo Anglicy mają pewność, że ich dostęp Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

do artykułów pierwszej potrzeby jest równie łatwy”. BARIERY – TAK ZWANE MORALNE W wielu krajach na świecie obowiązują już przepisy sprzyjające rozwojowi minivendingu, szczególnie jeśli chodzi o sprzedaż prezerwatyw, gdyż właśnie te produkty najlepiej sprzedają się z małych automatów. W Polsce, co prawda, nie ma zakazu ich automatycznej sprzedaży, jednak poważną barierą upowszechnienia tego kanału dystrybucji jest opór „moralny” części konserwatywnych obywateli. W Wielkiej Brytanii dostęp do prezerwatyw i zapobieganie HIV były ważnymi elementami działań rządu, który w 2000 r. wprowadził program promujący edukację seksualną. Zawierał on zalecenie instalo-

wania maszyn z prezerwatywami w szkołach średnich. We Francji takie automaty znajdują się we wszystkich uczelniach wyższych. W naszym kraju dla wielu jest to gorszące, ale już nie gorszy ich fakt sprzedaży prezerwatyw w sklepach i na stacjach benzynowych. Cóż, im więcej protestów, tym większe zainteresowanie tematem, dyskusje i działania, które w efekcie powinny dać minivendingowi szanse rozwoju. „Rokowania dla minivendingu są bardzo dobre, a te pozytywne tendencje skutecznie wspierają wszelkie dyskusje, które toczą się w mediach i wśród polityków” – twierdzi Daniel Poleński, właściciel firmy Polen Pro. Z AUTOMATU – NIE NA ALLEGRO – OK Utrudniony rozwój ma w Polsce także automatyczna sprzedaż leków OTC. Podczas kiedy w Wielkiej Brytanii testuje się automaty do sprzedaży leków na receptę, w Polsce nadal nie ma przepisów określających jasno sprzedaż leków OTC z automatów. Oficjalne stanowisko Głównego Inspektora Farmaceutycznego dotyczące obrotu tą grupą leków jest negatywne, jednak w obowiązujących przepisach nie ma jednoznacznych regulacji dotyczących


Minivending dystrybucji leków z automatów. Zgodnie z art. 68 ust. 1; art. 70 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne (Dz. U. z 2008 r. nr 45, poz. 271 ze zmianami) obrót środkami przeciwbólowymi i innymi lekami może być prowadzony wyłącznie w: – aptekach ogólnodostępnych, – punktach aptecznych, – sklepach zielarsko-medycznych, – sklepach specjalistycznych zaopatrzenia medycznego, – sklepach ogólnodostępnych. Obecny rozwój technologii i możliwość sprzedawania z automatów niemal wszystkiego, bezobsługowa sprzedaż z automatu czyni to urządzenie ogólnodostępnym „sklepem”, a z pewnością jest to punkt sprzedaży detalicznej. Środowisko, które jest przeciwne sprzedaży leków OTC z automatów nie oburza się jednak tak bardzo na ich sprzedaż w sklepach i na stacjach benzynowych. Obawy przed utratą części obrotów są tak duże, że padają argumenty, które wprawiają w osłupienie. Pół biedy jeśli kreuje je strach, znacznie gorzej jeśli wynikają z ignorancji, a niestety głównie z niej wynikają.

Strach przed konkurencją przekuwa się w „realną obawę o pacjentów” – jak ujął to w mediach przedstawiciel pewnej Izby Aptekarskiej, twierdząc, że w wypadku automatów nie ma możliwości utrzymania wymaganej temperatury przechowywania leków, mało tego – poza apteką nie ma kontroli nad tym, kto dane lekarstwo kupi… A kto w aptece kontroluje sprzedaż leków OTC? Kto widział lekomat zainstalowany w miejscu o niekontrolowanej temperaturze? Inny nonsens, jaki pojawia się w wypowiedziach, to że leki z automatów są nagminnie nadużywane. Jak to możliwe, że rynek, który dopiero się rodzi, ma być za to odpowiedzialny? „Realna obawa o pacjentów” nie przeszkadza też rozwojowi sprzedaży wysyłkowej leków OTC. Jak grzyby po deszczu powstają internetowe apteki. NIE PODLEGAJĄ USTAWIE FARMACEUTYCZNEJ Poza głosami przeciwnymi lekomatom, jest w Polsce duża grupa farmaceutów, którzy chętnie umieściliby w swych aptekach automaty. Zmniejszyłoby to kolejki, a także ograniczyło

koszty związane z nocnymi dyżurami aptek. Niestety, przepisy określają jasno, że w aptece to farmaceuta wydaje leki, kupujący musi mieć możliwość skonsultowania się z nim. Nasuwa się więc pytanie, dlaczego bez konsultacji konsumenci mogą kupować leki w sklepach, lub mogą tam być instalowane lekomaty? Ponieważ nie dotyczy ich ustawa farmaceutyczna. RÓBMY SWOJE Sytuacja, jaka panuje na polskim rynku minivendingowym może napawać wyłącznie optymizmem. Szum wokół sprzedaży prezerwatyw, przepisy regulujące pozaapteczną sprzedaż leków OTC, które nie zabraniają ich dystrybucji z automatów (wyłączając lokalizację lekomatów w aptekach), wszystko to sprzyja popularyzacji tych segmentów automatycznej dystrybucji. Sprzeczności występujące w przepisach spowalniają dynamikę rozwoju, brak jasnych regulacji prawnych powoduje bardziej ostrożne podejście do biznesu. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie ma się czego obawiać, tylko robić swoje, a czas wymusi zmiany regulacji na bardziej ❚ życiowe i sprawiedliwe.

ZAMÓWIENIE PRENUMERATY CZASOPISMA ŚWIAT VENDINGU Zamawiam 4 wydania = 42,00 zł (w tym 5% VAT) x ….... egz. Termin rozpoczęcia prenumeraty (nr wydania): ❒ Wrzesień 3/2011 ❒ Grudzień 4/2011 ❒ Marzec 1/2012 ❒ Czerwiec 2/2012 DANE DO FAKTURY Nazwa firmy: ..................................................... Adres: ................................................................ ........................................................................... NIP: ................................................................... Jestem płatnikiem podatku VAT ❒ TAK ❒ NIE Upoważniam Polskie Stowarzyszenie Vendingu do wystawienia faktury VAT bez podpisu odbiorcy. Płatność nastąpi przelewem po otrzymaniu faktury. Należną kwotę prześlę na konto Bank Pekao S.A. II Oddział w Poznaniu, ul. Masztalarska 8a, 61-767 Poznań, Konto nr: 83 1240 1763 1111 0010 0641 3955; SWIFT: PKOPPLPW, po otrzymaniu faktury.

Adres wysyłki: Imię i nazwisko odbiorcy prenumeraty: ........................................................................... Adres: ................................................................ ........................................................................... Nr tel. ……………………………………………… e-mail ................................................................. ❒ Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Polskie

Stowarzyszenie Vendingu z siedzibą w Warszawie moich danych osobowych podanych przeze mnie w celach związanych z wysyłką wydawnictw.

PROSIMY O WYPEŁNIENIE ANKIETY ❒ operator: ❒ autoryzowany ❒ niezależny ❒ producent/dystrybutor: ❒ urządzeń ❒ produktów do automatów ❒ akcesoriów inne: ……………………………………………….. ………………………………….............................

Zamówienie można przesłać e-mailem lub pocztą pod adres POLSKIE STOWARZYSZENIE VENDINGU: ul. Jodłowa 27/3, 02-907 Warszawa. Jest możliwość zakupu numerów archiwalnych.

czerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu


Minivending

Małe jest… opłacalne tekst:

Aldona Witak, Marcin Kaczmarek

Rynek vendingu w Polsce rozwija się niezwykle szybko. Dziś jest już wiele miejsc, w których konsumenci korzystają z automatów z napojami lub przekąskami. Do rozwoju dużego vendingu dołączyła ekspansja innego segmentu tej branży – minivendingu. Określenie ekspansja nie jest w tym wypadku przesadzone, choć nie jest to zjawisko tak spektakularne, jak w wypadku dużych automatów. Na polskim rynku rozwija się już konkurencja firm zajmujących się sprzedażą małych automatów. Rosnące zainteresowanie wśród potencjalnych klientów wyczuwają też operatorzy, którzy coraz częściej interesują się tym sektorem dystrybucji automatycznej.

14

MECHANICZNE I ELEKTRONICZNE Najpopularniejsze maszyny minivendingowe to urządzenia mechaniczne. Wrzucenie monety o odpowiednim nominale powoduje odblokowanie mechanizmu wydającego produkt. Drugą grupę stanowią automaty elektroniczne, o bardziej zaawansowanych funkcjach. Urządzenia z obu tych grup są tak małe, że można je zainstalować praktycznie wszędzie, np. na ścianie w toalecie biurowca, pubu, hotelu, centrum rozrywki itp. Istotną zaletą automatów mechanicznych jest brak konieczności podłączenia ich do sieci elektrycznej. Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

Urządzenia te są całkowicie niezależne od prądu. Podobnie jest z automatami elektronicznymi, nie wymagają stałego zasilania prądem, ponieważ zasilane są baterią, która pozwala na co najmniej roczne działanie urządzenia lub jej wydajność określa liczba wydań z urządzenia. MAŁE NAKŁADY DUŻY POTENCJAŁ LOKALIZACYJNY Rozpoczęcie działalności w sektorze małych automatów sprzedających jest znacznie łatwiejsze niż w wypadku dużego vendingu. Chodzi przede wszystkim o wielkość nakładów finansowych potrzebnych na start. Wejście operatora w branżę minivendingu wymaga zdecydowanie mniejszej inwestycji. Ceny małych automatów kształtują się od 1000 złotych za modele mechaniczne do 4000 złotych za modele elektroniczne. Zdaniem Daniela Poleńskiego, właściciela firmy Polen Pro, inwestycja powinna zwrócić się w ciągu roku, ale jest to uzależnione od lokalizacji, w których zainstalowane zosta-

ną automaty. „Minimalna liczba to około 10 sztuk, pod warunkiem, że urządzenia są zainstalowane w dobrych lokalizacjach; 20 automatów gwarantuje pewny zysk” – twierdzi Daniel Poleński. Zanim zapadnie decyzja o zakupie automatów, należy zastanowić się, jakie i ile produktów chcemy sprzedawać z maszyny. „Im więcej kanałów będzie obsługiwał automat, tym jego cena będzie wyższa – mówi Piotr Spychalski, właściciel firmy PJP Vending. – Należy jednak pamiętać, że urządzenie oferujące szerszy asortyment będzie przynosiło większy zysk. Możliwości wyposażenia wnętrza automatu są duże, poza prezerwatywami mogą się w nim znaleźć także: leki OTC, tampony, podkładki toaletowe, chusteczki higieniczne, gumy do żucia i wiele innych. Popularne jest sprzedawanie produktów porcjowanych (saszetki, sztuki) zamiast całego opakowania. Pozwala to na osiągnięcie zarówno atrakcyjnej dla klientów ceny, jak i wysokiej marży dla operatora”. Warto też zwrócić uwagę na charakter miejsca, w którym montuje się urządzenie: w toalecie klubu doskonale sprawdzi się maszyna mechaniczna, ale już do prestiżowego centrum handlowego o wiele bardziej pasuje maszyna elektroniczna. PRODUKT PIERWSZEJ POTRZEBY Najważniejszym atutem małych maszyn i wynikiem ich ogromnego sukcesu w innych krajach jest duże zapotrzebowanie potencjalnych użytkowników. W automatach znajdują się produkty, które bardzo często są potrzebne, a klient nie ma ich przy sobie. To, czy będą w nich prezerwatywy, alkotesty albo środki dla kierowców wspomagające koncentrację, zależy od miejsca, w którym ma się znaleźć automat. Zadaniem operatora jest wyczucie potrzeb potencjalnego kupującego. Potrzeby


Minivending kierowcy, który zatrzymał się w zajeździe, będą się różniły od potrzeb nastolatki, która idzie w szkole do toalety. Potrzeby wszystkich grup klientów automat zaspokaja szybko i sprawnie. Zakup odbywa się na zasadzie impulsu, w jednym miejscu nagła potrzeba posiadania danego produktu łączy się z łatwością jego zakupu. „W automatach sprzedają się głównie prezerwatywy i produkty higieniczne – szacuje Piotr Spychalski, ale dobrym pomysłem może być też środek odchudzający czy hamujący apetyt, który jest właśnie intensywnie reklamowany w telewizji lub na bilboardach. Operator zyskuje wtedy dodatkowe wsparcie marketingowe, co zwiększa zainteresowanie produktem. WYGODA I KOMFORT ZAKUPU Minivending to wygoda i komfort zakupu. Chodzi tu głównie o zakup prezerwatyw lub artykułów higienicznych dla kobiet. Wciąż, niestety, kupno prezerwatyw czy tamponów jest rzeczą wstydliwą. Możliwość zakupu prezerwatywy z maszyny zawieszonej w toalecie czyni go łatwym i bezstresowym. Biznes związany z automatyczną dystrybucją prezerwatyw jest nadal kontrowersyjny. Na szczęście konserwatywne poglądy przedstawiane w ramach debaty publicznej tylko przyśpieszają rozwój tego segmentu. Społeczeństwo słysząc o automatach coraz bardziej się do nich przyzwyczaja i przekonuje do korzystania z nich. Częste kampanie społeczne uświadamiające konieczność stosowania prezerwatyw jako środka zapobiegającego ciąży i chroniącego przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, są doskonałą promocją dla operatorów minivendingowych. ILE MOŻNA ZAROBIĆ? Do minivendingu operatorów przyciąga przede wszystkim możliwość

Daniel Poleński,

Polska jest nadal bardzo słabo rozwiniętym rynkiem małych automatów vendingowych, możliwości rozwoju są więc znaczne, choćby ze względu na stosunkowo małą konkurencyjność oraz sporą liczbę potencjalnych lokalizacji. Chwilowo jednak rozwój tego sektora jest spowolniony, co wynika z powściągliwości tych, którzy chcieliby tę działalność rozpocząć bądź barier, na jakie trafiają operatorzy już działający. Głównym powodem jest to, że w automatach sprzedawane są, obok produktów higienicznych lub wyłącznie, również prezerwatywy, a to czasem opóźnia uzyskanie koniecznych pozwoleń na instalację od właścicieli lokalizacji. Mimo pewnych przeszkód i niejasności zainteresowanie minivendingiem wzrasta. Zapytania kierują do nas nie tylko firmy istniejące już na rynku automatów vendingowych, ale również osoby zamierzające rozpocząć własny biznes, który w niedalekiej przyszłości powinien być bardzo rentowny i rozwojowy.

Piotr Spychalski,

Z analiz przeprowadzonych dla naszej firmy wynika, że potencjał sektora minivendin gu jest bardzo du ży. Operatorzy przyzwyczajeni do du żych maszyn z napo jami czy przekąskami co raz częściej decydują się na poszerzenie oferty o auto maty małego formatu. Zdają so bie sprawę, że obecnie jest idealny moment, by rozpocząć działalność w tej dziedzinie vendingu. Warto się zastanowić, jak często spo tykamy takie au to maty w przestrzeni pu blicz nej, a jak często mo glibyśmy je spo tykać. Licz ba lo kalizacji, w których mogłyby się znaleźć takie maszyny jest ogromna: hotele, kluby, siłownie, wyż sze uczel nie etc. Perspek ty wa na dobry biznes jest jasna: przy stosunkowo niewielkich nakładach można uzyskać bardzo atrakcyjne wyniki finansowe.

czerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

15


Minivending

16

generowania ponadstuprocentowych marż na sprzedawanych produktach. Najlepiej sprzedającym się towarem są prezerwatywy. Jeden automat może przynieść w tym asortymencie, zależnie od trafności lokalizacji, od 120 do 240 złotych miesięcznie. Warto jednak instalować automaty oferujące szerszy asortyment. Sprzedaż dodatkowych produktów, takich jak podpaski czy tabletki, to dodatkowy dochód rzędu 40-80 zł. Czynsz najmu miejsca pod maszynę waha się od kilkunastu złotych miesięcznie – przy wynajmie wielopowierzchniowym z jednym kontrahentem – do około 120 złotych w wypadku centrów handlowych. „W kwestii czynszu za wynajem powierzchni warto negocjować – sugeruje Piotr Spychalski. – Zarządcy dużych obiektów są bowiem przyzwyczajeni do współpracy z operatorami dużych automatów i często na wynajem powierzchni pod automaty małe nie ma osobnych cenników, które uwzględniałyby opłatę Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

w zależności od gabarytów. Można argumentować, że nasz automat jest o wiele mniejszy, a ponadto zdecydowanie podnosi standard miejsca”. BEZPIECZNE DLA ZAWARTOŚCI Przeciwnicy sprzedaży leków OTC z automatów podnoszą m. in. argument, że urządzenia te nie spełniają warunków, w jakich leki powinny być przechowywane, chodzi tu szczególnie o temperaturę. Nie biorą jednak pod uwagę, że automaty instalowane są w miejscach, gdzie temperatura otoczenia jest stała. „Niewielkie wymiary automatów nie pozwalają na zamontowanie w nich urządzenia do podtrzymywania stałej temperatury – mówi Daniel Poleński. – Dlatego automaty, w których znajdują się tabletki, drażetki czy gumy do żucia, powinny być montowane we wnętrzach, gdyż producent zaleca ich przechowywanie w temperaturze nie wyższej niż 25°C. Zasada ta nie dotyczy prezerwatyw. Są odporne na mróz

i wysoką temperaturę, zakres temperatur wytrzymałości prezerwatyw i ich przechowywania wynosi od -35 do +40°C, dlatego mogą być również sprzedawane w automatach zamontowanych na zewnątrz”. AUTOMAT ZAPADA W PAMIĘĆ Dla operatora działalność na rynku minivendingu jest bardzo opłacalna. Jedyne koszty jakie ponosi, to zakup maszyn, dzierżawa miejsca i uzupełnianie produktów. Nie ma konieczności wydawania środków na marketing. Każdy kolejny zamontowany automat pełni funkcję reklamową. Produkty w nich sprzedawane to rozpoznawalne marki, które znane są każdemu klientowi. Dzięki atrakcyjnym okleinom urządzenia przyciągają wzrok. Dynamiczne kolory i logotypy takich firm jak Durex, O.B., Orbit czy 2KC sprawiają, że automaty budzą zaufanie i zostają w pamięci. Zwłaszcza że dzięki małym rozmiarom mogą pojawić się w miejscach, które dotąd nie kojarzyły się ze sprzedażą. ❚


Rynek Małe urządzenia vendingowe stanowią dziś około jednej trzeciej wszystkich urządzeń vendingowych funkcjonujących w Polsce. W miarę nasycania się rynku dużych maszyn wolno stojących proporcje te, wzorem rynków zachodnich, będą się odwracać.

Nadchodzi dobry czas dla table-topów tekst:

Katarzyna Chorąży-Bochner zdjęcia: archiwum

Określeniem table top machine (TTM) nazywa się niewielkich rozmiarów urządzenie vendingowe wydające produkty spożywcze zarówno bezpłatnie, jak i z wykorzystaniem różnych systemów płatności lub ewidencjonowania. Urządzenia TTM trafiają do tzw. lokalizacji zamkniętych, tj. wszelkiego rodzaju biur (w przedsiębiorstwach i instytucjach), zakładów usługowych, punktów obsługi klienta itp., gdzie nie ma możliwości zainstalowania dużego urządzenia ze względu na jego rozmiary czy oczekiwany obrót. Choć niemal wszystkie urządzenia table top serwują kawę, w wielu lo-

kalizacjach bardziej popularna jest czekolada, a w niektórych – najlepiej sprzedają się zupy. W przypadku kawy największym powodzeniem z reguły cieszy się kawa biała, cappuccino i café au lait. MAŁE GONIĄ DUŻE Andrzej Nartowicz, współwłaściciel firmy operatorskiej Ideal Group, szacuje polski rynek urządzeń TT pozostających w obsłudze operatorskiej na 16-21 tys. urządzeń. Najwięcej jest urządzeń na kapsuły (7-9 tys.), następnie na kawę instant (5-7 tys.) oraz na kawę ziarnistą z ewentualną opcją kawy instant

(4-6 tys.). Najmniej na rynku funkcjonuje automatów (poniżej 1 tys.) bez możliwości wydawania kawy – są to maszyny serwujące m.in. zupy czy zimne napoje. Poza tym funkcjonują urządzenia zakupione przez podmiot zainteresowany posiadaniem takiego rozwiązania. Rynek urządzeń TT w Polsce stanowi około 30-40% (szacując rynek dużych maszyn wolno stojących na około 25-30 tys.). Na rynku niemieckim, francuskim czy angielskim te proporcje są odwrotne – tam urządzenia TT stanowią około 70% całego rynku vendingowego. „Wynika to z mniejszej dostępności lokaczerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

17


Rynek Andrzej Andrzejewski,

Z moich obserwacji wynika, że polski rynek małych urządzeń vendingowych wciąż jest w powijakach. Po pierwsze dlatego, że istniejące już firmy operatorskie zazwyczaj nastawione są na szybki zwrot inwestycji, natomiast w przypadku małych urządzeń sprzedających kawę trzeba „schylić się po grosze”, a zwrot inwestycji następuje po upływie około trzech lat, co i tak jest bardzo dobrym wynikiem. Ponadto spora część firm operatorskich to firmy „wokół jednej osoby” lub firmy rodzinne o nieefektywnej strukturze organizacyjnej, podczas gdy do osiągnięcia sukcesu na tym polu potrzeba rozmachu, wizji i nowoczesnego działania.

lizacji pod duże urządzenia w porównaniu z liczbą miejsc, gdzie można ustawić urządzenia TT” – tłumaczy Andrzej Nartowicz. Dodaje, że mimo pewnych trudności wynikających z obsługi sieci małych urządzeń (niezbędna jest odpowiednio zaawansowana organizacja działu handlowego, administracji, kontrolingu, księgowości), będzie to jeden z szybciej rozwijających się segmentów rynku vendingowego w najbliższych latach. Marcin Białas, national sales manager Nescafé Service Nestlé Professional Poland, twierdzi, że jest to rynek bardzo rozwojowy, ponieważ konsumpcja poza domem (kanał OOH – Out-Of-Home) wciąż rośnie (mniej lub bardziej dynamicznie w zależności od koniunktury), a klienci coraz częściej oczekują kawy premium, dostarczanej przez profesjonalne urządzenia.

Na terenie Poznania i okolic próbuję zaaplikować wzorzec zbliżony do modelu skandynawskiego, gdzie istnieje zwyczaj zapewniania przez pracodawcę darmowej kawy swoim pracownikom. Ze świecą jednak szukać w Polsce właścicieli firm, którzy chcieliby zafundować swoim pracownikom czy klientom kawę. Dlatego najpowszechniejszym rozwiązaniem jest zastosowanie akceptatorów monet. W mojej dotychczasowej działalności zdarzyły się tylko trzy przypadki urządzeń wydających bezpłatne napoje. Równie sporadyczne były przypadki, w których kontrahenci zażyczyli sobie dodatkowych systemów dostępu, takich jak klucze NRI, karty magnetyczne RheAction oraz żetony. Efektem moich dotychczasowych starań jest sieć kilkudziesięciu urządzeń Rheavendors XM espresso w najróżniejszych lokalizacjach. Są to m.in. warsztaty samochodowe, małe szkoły językowe lub inne rodzaje centrów edukacji, przychodnie specjalistyczne, mały zakład produkcyjny, około 20-osobowe biuro, palarnia kawy. Mam wrażenie, że na każdym kroku widzę idealną lokalizację na małą maszynę vendigową. Trudno sformułować jakąś generalną zasadę opłacalności czy dochodowości w zależności od miejsca – mały warsztat samochodowy może przynieść większy dochód niż bardzo duża stacja dia-

18

gnostyczna, zależy to bowiem od wielu różnych czynników. Postawiłem na automaty typu espresso, licząc na to, że świeżo zmielona i zaparzona kawa będzie magnesem dla potencjalnych klientów. Rzeczywistość okazała się jednak mniej malownicza – z kawą zdecydowanie wygrywa czekolada, a nierzadko również barszczyk. Mikrokawiarenka przez 50 lat cyzelowana przez Włochów zamienia się w polskich warunkach w dystrybutor zupek… Łatwiej jest znaleźć kontrahentów oferując im dzierżawę i niezawodny serwis urządzeń vendigowych. Tym bardziej że dzierżawę można „ukryć” w marży sprzedawanych za pomocą urządzenia produktów. Sporadycznie trafiają się osoby zdecydowane na zakup takiej maszyny. Ale i w tym wypadku nic nie stoi na przeszkodzie, żeby spróbować zaoferować im swoje usługi serwisowe.

Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

OBSZAR DO ZAGOSPODAROWANIA Te optymistyczne przewidywania potwierdza również Piotr Sydoń z N&W Global Vending, producenta maszyn vendingowych. Według niego perspektywy dla rynku urządzeń TT są bardzo dobre, co wynika z niskiego stopnia nasycenia tego rynku w Polsce. Według przytoczonych przez niego danych w ub. r. na rynek niemiecki sprzedano 28 tys. urządzeń tego typu, w Polsce – jedynie 1,2 tys. Większość, bo ponad 800 sztuk, to urządzenia typu espresso (na kawę ziarnistą), semi-automatyczne (napój do własnego kubka). Oznacza to, że miejscem ich przeznaczenia są najprawdopodobniej biura czy inne lokalizacje, gdzie napoje wydawane są nieodpłatnie, bez reglamentacji sprzedaży. W Niemczech tego typu urządzeń sprzedano ponad 16 tys. „Małe urządzenia to przyszłościowy kierunek rozwoju firm operatorskich – twierdzi Piotr Sydoń. – Już wkrótce rynek urządzeń typu free-standing zacznie się nasycać, co zwróci zainteresowanie


Rynek

operatorów w kierunku obszarów mniej zagospodarowanych”. Podkreśla, że warunki do rozwijania działalności w tym segmencie stale się poprawiają – powstaje coraz więcej biur, salonów samochodowych, przychodni lekarskich, których właściciele są zainteresowani umieszczeniem urządzenia sprzedającego (a nie rozdającego) napoje gorące dla swoich klientów. To dobre rozwiązanie dla miejsc, gdzie w ciągu doby napój kupi 50-100 osób. JEŚLI MLEKO, TO NATURALNE Zgodnie z powszechnym trendem w produkcji maszyn vendingowych producenci co 4-5 lat podejmują działania mające na celu odświeżenie wyglądu maszyny. „Niektórym klientom automat po pewnym czasie może się znudzić – szukają wtedy czegoś nowego, co wygląda nowocześnie i elegancko” – twierdzi Piotr Sydoń. W odpowiedzi na to zapotrzebowanie producenci dokonują zmiany designu maszyny, co najczęściej idzie w parze z rozszerzeniem jej możliwości przy zachowaniu konkurencyjności ceny. Najnowszym rozwiązaniem w segmencie urządzeń typu table top są profesjonalne urządzenia do kawy, serwujące produkty na bazie mleka naturalnego i kawy ziarnistej. Z takiego urządzenia otrzymuje się ka-

wę latte, cappuccino czy czekoladę z mlekiem po naciśnięciu jednego przycisku. Nowością są również urządzenia do zup „domowych” – gęstych, z kawałkami warzyw, makaronem, grzankami itd. Innym kierunkiem rozwoju urządzeń z tego segmentu jest możliwość skomunikowania ich z urządzeniem snackowym zarówno pod względem rozwiązań technicznych, jak i wyglądu, oraz zastosowanie systemów uniemożliwiających wykorzystanie w automacie produktów innych niż pochodzące od właściciela automatu, którym najczęściej jest operator. SPECYFICZNE WYMAGANIA Krzysztof Ostapiuk z firmy Rheavendors, producenta automatów vendingowych, radzi, aby nie bać się lokalizacji, gdzie sprzedaje się jedynie 200-300 porcji napojów miesięcznie. Kluczem do sukcesu jest odpowiednio skonstruowana oferta handlowa, która zagwarantowałaby odpowiednio szybki zwrot z inwestycji oraz oczywiście przekonanie do niej klienta. Podejmując się obsługi sieci urządzeń TT należy wziąć pod uwagę pewne trudności wynikające ze specyfiki jej funkcjonowania. „Należy zwrócić szczególną uwagę na rozbudowany proces sprzedażowy i administracyjny – podkreśla Andrzej Narto-

wicz. – Konieczność wystawiania dokumentów ewidencjonujących obrót magazynowy, ewidencja płatności, kontrola rozrachunków z odbiorcami to istotne kwestie, na które operator prowadzący działalność opartą głównie na dużym vendingu zazwyczaj nie zwraca szczególnej uwagi”. Do istotnych z punktu widzenia operatora problemów należą również aspekty serwisowe, m. in. szkolenia personelu dotyczące codziennego użytkowania maszyn, a także monitoring pracy urządzenia pod kątem efektywności (czy na siebie zarabia?), jak również kontroli wydawanych produktów (czy z automatu sprzedawane są wyłącznie produkty dostarczane przez operatora?). W przypadku urządzeń TT najczęściej stosowana jest forma dzierżawy, przy czym dzierżawa to niekoniecznie comiesięczna płatność za urządzenie. „Kwota dzierżawy może być zawarta w cenie sprzedawanych produktów lub cenie za napoje wydane z automatu” – mówi Krzysztof Ostapiuk. Andrzej Nartowicz przewiduje, że coraz częściej urządzenia kupowane będą przez klientów na własność, a ich współpraca z operatorem polegać będzie na wyborze opcji płatnego serwisu. ❚ czerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

19


Higiena

Czysto, czyli bezpiecznie tekst:

Katarzyna Chorąży-Bochner, zdjęcie archiwum

Operatorów urządzeń sprzedających produkty spożywcze obowiązują przepisy sanitarne dotyczące

chodzi o utrzymanie właściwej higieny urządzenia, jest to o tyle proste, że nie ma tu konieczności zastosowania rygorystycznych przepisów dotyczących wytwarzania produktów spożywczych. Dla takich urządzeń nie są wymagane atesty higieniczne, ponieważ nie ma w tym przypadku bezpośredniej styczności produktów spożywczych z częściami urządzenia. Należy zatem zadbać, aby automat był po prostu czysty (półki z produktami, witryna, obudowa) i nie odstraszał klientów.

produkcji i handlu artykułami żywnościowymi. Wynika z nich m.in. obowiązek utrzymania odpowiedniej higieny i stanu technicznego automatów. Automaty sprzedające produkty spożywcze to najczęściej spotykane urządzenia vendingowe na polskim rynku. Ich operatorzy muszą zatem sprostać wymaganiom zawartym w Ustawie o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia. Stosunkowo najmniej kłopotów związanych z przestrzeganiem tych przepisów mają operatorzy automa-

20

Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

tów sprzedających produkty pakowane, takie jak słodkie i słone przekąski czy napoje w puszkach, butelkach, kartonikach. W tym wypadku najważniejszym problemem jest zapewnienie magazynowania i transportu w odpowiednich dla produktów spożywczych warunkach oraz przestrzeganie terminów ich przydatności do spożycia. Jeśli zaś

HACCP PRZYJDZIE Z POMOCĄ Inaczej wygląda sytuacja w wypadku automatów sprzedających napoje i zupy w kubeczkach. Produkt końcowy jest tu efektem procesu mieszania składników instant, kawy mielonej lub syropu z wodą, a to powoduje konieczność zastosowania się do przepisów dotyczących produkcji środków spożywczych, czyli zachowanie higieny całego procesu przygotowania napojów. Podstawowym warunkiem dopuszczenia urządzenia do publicznego użytkowania jest posiadanie atestu higienicznego świadczącego o bezpieczeństwie


Higiena

Jeżeli do momentu wydania gotowego produktu (dostawa, magazynowanie, transport) surowce lub towary nie podlegają zmianie pod wpływem czynników zewnętrznych (np. pracy ludzkiej) lub do serwowania napojów nie są wykorzystywane naczynia wielokrotnego użytku, wówczas od przyjęcia dostawy, jej odpowiedniej ewidencji i sprawdzeniu terminów przydatności do włożenia produktu do maszyny vendingowej obowiązują operatora przepisy regulujące transport i magazynowanie artykułów spożywczych. W maszynach vendingowych mamy do czynienia z zamkniętymi procesami, w związku z czym za podstawę dopuszczenia ich do użytkowania służą certyfikaty dla poszczególnych urządzeń. Utrzymanie czystości to jeden z czynników mogących mieć wpływ na wielkość sprzedaży w maszynach vendingowych, zatem im częściej urządzenia

Andrzej Nartowicz,

są „sprzątane”, tym lepiej. Proces czyszczenia dla każdego z rodzajów maszyny powinien być optymalnie zaplanowany. Najwięcej trudności i zaangażowania wymagają urządzenia przygotowujące produkty z surowców (np. automaty do kawy). Sprawę ułatwia dostępność specjalistycznych preparatów do mycia urządzeń wewnątrz i na zewnątrz, dystrybuowanych przez firmy oferujące chemię dedykowaną specjalnie dla branży vendingowej.

materiałów zastosowanych do produkcji części mających bezpośrednią styczność z produktami spożywczymi. Bez względu na pochodzenie urządzenia atest musi być wydany przez instytucję krajową. Atesty nie gwarantują jednak bezpieczeństwa spożycia napojów, które serwowane są przez urządzenia vendingowe. Właściwe czynności mające na celu zachowanie odpowiedniego poziomu higieny urządzenia i wydawanych z niego napojów leżą po stronie operatora. Mają one na celu utrzymanie higieny elementów automatu, akcesoriów do serwowania napoju oraz samych składników napoju. W tej dziedzinie szczególnie pomocne może być zastosowanie systemu bezpieczeństwa żywności HACCP i określenie tzw. krytycznych punktów kontrolnych w procesie przygotowania napoju w konkretnym typie automatu. Ich sprecyzowanie nie tylko uświadomi newralgiczne czynniki związane z całym procesem przygotowania i sprzedaży napoju, ale również ułatwi organizację pracy związanej z utrzymaniem właściwej higieny.

IM MNIEJ ELEMENTÓW MIESZAJĄCYCH, TYM LEPIEJ Według zaleceń higienicznych sformułowanych dla automatów sprzedających napoje w kubeczkach (źródło: Sanden Vendo) akcesoria (kubeczki, mieszadełka) stosowane do serwowania napojów z automatu powinny posiadać atesty potwierdzające wykonanie z materiałów dopuszczonych do kontaktu z żywnością. Jeśli automat serwuje napoje gorące, kubeczki powinny mieć atest stwierdzający, że materiał, z którego są wykonane jest odporny na działanie wysokich temperatur. Zachować należy również higieniczne warunki przechowywania i transportu akcesoriów oraz zwrócić uwagę na sposób wkładania ich do automatów – powinno się to robić w rękawiczkach. Dość pracochłonne jest utrzymanie w czystości elementów automatu biorących udział w produkcji napoju, szczególnie jeśli dotyczy to urządzeń mikserowych. Zespoły mikserów (kołnierz, korpus i mieszadełko), rurki miksera oraz ich końcówki wylotowe zaleca się myć regularnie raz dziennie oraz przeprowadzić dezynfekcję tych elementów raz w tygodniu. Podobnie wygląda proces

utrzymania w czystości pozostałych elementów urządzenia, takich jak wieszak kubka i ścianki komory podawania kubka, które należy myć raz dziennie i dezynfekować raz w tygodniu lub, w razie potrzeby, częściej. Półka podawania kubka powinna być myta codziennie i dezynfekowana raz w tygodniu lub zależnie od potrzeb – szczególnie gdy jest wykonana w formie kratki z wieloma zakamarkami. Taki sam tryb czyszczenia i dezynfekcji należy zastosować w przypadku kuwety zlewkowej i kubła wewnętrznego. Pojemniki na produkty (proszek, syrop) powinny być myte raz w tygodniu i dezynfekowane raz w miesiącu albo częściej, np. w przypadku pojemników na składniki tłuste lub słodkie. Znacznie mniej pracochłonne jest utrzymanie czystości w automatach bezmikserowych (mieszanie następuje w kubku pod wpływem silnego strumienia wody), w których elementów biorących udział w produkcji napoju i mających bezpośrednią styczność ze środkami spożywczymi jest znacząco mniej, a sama konstrukcja urządzeń ułatwia zachowanie odpowiedniej higieny. ❚ czerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

21


Koncepcje

Świeżo wyciskany biznes z automatu tekst:

wim

zdjęcia:

Zummo, archiwum

Dotychczas świeżo wyciskane soki polscy konsumenci mieli okazję wypić przede wszystkim w punktach gastronomicznych. Sytuacja jednak już się zmienia, na polskim rynku pojawiły się bowiem automaty vendingowe przygotowujące schłodzony sok ze świeżych pomarańczy.

22

Do końca kwietnia na rynku działało 8 maszyn testowych Zummo Z10 hiszpańskiej firmy Zummo Innovaciones Mecánicas, której wyłącznym przedstawicielem w naszym kraju jest spółka F&B International. Automaty nie są jeszcze obsługiwane przez operatorów, obecnie testuje je dystrybutor pod kątem zainteresowania konsumentów, poprawności działania, jakości i kalibracji pomarańczy oraz systemów płatniczych. Egzemplarze Zummo Z10 sprawdzane są w szkołach, urzędach, biurowcach i halach targowych w Warszawie. W przyszłości dystrybutor Zummo10 chce nawiązać współpracę z operatorami. „Maszyny będzie można kupić lub wziąć w leasing, planujemy organizację szkoleń dla operatorów” – powiedział Adam Borejko z firmy F&B International. Wbrew pozorom, obsługa maszyn nie jest uciążliwa. Pomarańcze są kalibrowane i dostarczane po umyciu w workach 5 kg (po 30 lub 40 sztuk w każdym). Jednorazowo do zbiornika urządzenia można załadować 50 kg pomarańczy, z czego uzyskuje się około 100 porcji soków, w zależności od kalibru owoców. Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

Automat wyposażony jest w agregat chłodniczy, dzięki czemu można ustawić temperaturę wydawanego soku. W wersji standardowej w maszynie mieści się około 200 kubków plastikowych o pojemności 200 ml. Urządzenie jest przystosowane do zmiany, w razie potrzeby, pojemności wydawanych przez nie kubków. Ponadto można zmieniać kaliber podawanych pomarańczy, sok może być wyciskany z różnej liczby sztuk owoców. Dzięki odpowiedniej temperaturze utrzymywanej w automacie umyte pomarańcze mogą leżeć w nim do 6 dni. Zummo 10 jest także łatwy w utrzymaniu. Znajdują się w nim wbudowane zbiorniki na wodę czystą i na wodę brudną, o pojemności 20 l każdy, co pozwala na instalację również w miejscach, w których nie ma możliwości podłączenia maszyny bezpośrednio do systemu wodno-kanalizacyjnego. Wówczas woda czysta pobierana, a brudna usuwana jest ze zbiorników ręcznie. Automatyczny program samoczyszczenia może być ustawiony na mycie po wydaniu określonej liczby porcji lub po upływie określonego czasu. Wewnątrz urządzenia znajduje się też kosz na odpady, do którego spadają wszystkie pozostałości po wyciśnięciu soku. Powierzchnia, jaką zajmuje automat wynosi 0,7 m2. Gwarancja na automaty wynosi dwa lata lub 70 tys. wydanych porcji. Do operatora należy uzupełnianie wody czystej do mycia, wylewanie brudnej, opróżnianie kosza, uzupełnianie zbiornika owocami, dokładanie kubków, czyszczenie szybki mechanizmu wyciskającego, opróżnianie kasety z bilonem. Docelowo wszystkie urządzenia będą wyposażone w system telemetryczny, co znacznie usprawni obsługę auto-


V TARGI VENDINGOWE

VENDING POLAND 2012

ZAPRASZAMY 4-5 października 2012 r. Warszawa, ul. Marsa 56c Organizator: Polskie Stowarzyszenie Vendingu członek


Interes na fali HOD i POU tekst:

24

matów, zmniejszając jednocześnie koszty serwisu. Informacje uzyskane dzięki telemetrii pozwolą na racjonalne zaplanowanie wizyt operatora w konkretnych lokalizacjach. Tam, gdzie automaty będą sprzedawać mniej porcji, będzie można obsłużyć je nieco rzadziej, niż w miejscach o większej sprzedaży. Urządzenia Zummo Z10 będą dostępne dla konsumentów zainteresowanych różnymi formami płatności za soki. Wyposażone będą w systemy płatności gotówkowych oraz płatności bezgotówkowych – kartami kredytowymi i kartami pracowniczymi. Na początku maja system płatności bezgotówkowych był zainstalowany w 3 maszynach testowych. Propozycja wstawienia automatów do testowania była przyjęta przez właścicieli lokalizacji z dużym zainteresowaniem. Koncepcja może przyjąć się dobrze szczególnie w szkołach, jednak na początku projekt dotyczyłby tylko szkół prywatnych. „Uczniowie nie płaciliby za soki gotówką, lecz wydanymi przez nauczyciela kartami, na których mieliby zaprogramowaną określoną np. w skali miesiąca liczbę porcji – mówi Adam Borejko. – Takie rozwiązanie zapobiegłoby wydaniu przez uczniów pieniędzy na przekąski w szkolnym sklepiku, zamiast na porcję soku”. Dodatkowym magnesem zwiększającym atrakcyjność urządzenia jest możliwość obserwacji procesu przygotowania napojów. Zummo Z10 posiada wszelkie certyfikaty i atesty Unii Europejskiej, jest bezpieczny, nie emituje hałasu ani jakichkolwiek nieprzyjemnych zapachów. Na świecie maszyny Zummo Z10 można spotkać w takich lokalizacjach jak: biurowce, urzędy, lotniska, uczelnie, kliniki, ośrodki sportowo-rekreacyjne, centra handlowe. Jak inne automaty, również te podnoszą atrakcyjność miejsc, w których się znajdują. Wśród dużych miast europejskich, w których działają Zummo Z10, największą ich liczbę ma Moskwa. Na rosyjskim rynku hiszpańska firma działa już 9 lat. ❚ Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

Aldona Witak

Jak podaje Zenith International, z 1,55 mln zainstalowanych w Europie Wschodniej w 2009 r. dyspenserów wody 28% stanowiły urządzenia działające w Polsce. Daje to polskiemu rynkowi drugie miejsce, po Rosji, w tym rejonie kontynentu. Znajdujące się niemal wszędzie dyspensery wody (coolery) są urządzeniami dozującymi wodę schłodzoną bądź gorącą. Oferują to samo, jednak różni je m.in. źródło dostarczanej wody. Pod tym względem urządzenia dzielą się na dwie kategorie – dozowniki na wodę w galonach (zwane też HOD – Home and Office Delivery) i bezbutlowe (określane też jako filtrujące lub sieciowe, w skrócie zwane POU – Point of Use). Maszyny POU podłączone są do sieci wodociągowej, natomiast galonowe HOD wymagają dostaw wody w butlach przez dystrybutorów. Rynek dyspenserów wody w Polsce rozpoczął się w latach 90. ubiegłego wieku. Liczba firm zajmujących się dostawą wody w galonach szybko rosła i na początku roku 2000 w naszym kraju działało około 140 firm. Największymi graczami na bardzo rozdrobnionym rynku były wówczas Dar Natury oraz Eden Springs. Dzisiaj sytuacja wygląda podobnie – królują marki: Dar Natury należąca do Nestlé Waters Polska oraz Eden – własność Eden Springs. Po początkowym okresie rozdrobnienia i dużej liczbie firm nastąpił powolny, ale bardzo widoczny proces konsolidacji, który doprowadził do likwidacji wielu graczy. Obecnie na polskim rynku HOD działa około 30 firm.


Raport

WOJNA CENOWA Wodny interes rozwijał się dobrze, ceny wody były wysokie (ponad 20 zł za butlę 5 galonów), więc razem z nim rosła konkurencja. To zjawisko zawsze przynosi wojnę cenową, tak też się stało z rynkiem dystrybutorów, walka cenowa trwa do dziś. Jej efektem jest upadek wielu firm i liczne przejęcia mniejszych przez firmy większe. W ekonomii nie ma cudów, działalność musi być opłacalna i jeśli dzisiaj średnia cena galonu jest znacznie niższa niż w 2000 r., a koszty cały czas rosną – wszystkim graczom to źle służy. Próbując złagodzić efekt spadku zysków, dostawcy dystrybutorów poprawiają jakość usług i w ślad za tym podnoszą ceny oraz dołączają do oferty różnego rodzaju napoje i produkty dodatkowe. HOD GÓRUJE W Polsce działa około 420 tys. urządzeń dozujących wodę. Przeważająca większość znajduje się w lokalizacjach komercyjnych. Szacuje się, że tylko 5% coolerów jest w gospodarstwach domowych i są to instalacje HOD. W strukturze polskiego rynku pod względem rodzajów dozowników niezagrożoną pozycję mają urządzenia galonowe, zajmują bowiem około 98% całego rynku dystrybutorów. Pozostała część to dozowniki POU, których działa na polskim rynku około 8 tys. Zdaniem Artura Kaniewskiego, dyrektora zarządzającego w Eden Springs, kryzys gospodarczy w Europie spowolnił wzrost rynku dyspenserów HOD i POU w Polsce. „Rynek urządzeń rósł w tempie 2-3% w ostatnich dwóch latach w porównaniu do 10-15% w latach poprzednich – twierdzi Artur Kaniewski. – Kolejną poważną zmianą był spadek cen wody w butlach 5-galonowych w segmencie B2B, wynikający ze wzmożonej konkurencji oraz nacisku klientów poszukujących oszczędności w kosztach”. Jakiego trendu się spodziewać, możemy wnioskować ze zmian i obecnej struktury rynku w Europie Zachodniej. Tam rynek HOD skurczył się o 5%, natomiast POU – mimo kryzysu – wzrósł o 10%, tym samym udział dyspenserów sieciowych kształtuje się w przedziale 35 – 40%. Analitycy przewidują dalszy wzrost popularności POU. ALTERNATYWA W NATARCIU Zmiany, jakie zachodzą na rynku zachodnioeuropejskim dokonują się także w Polsce. Dążenie do obniżenia kosztów dostaw, wzrost świadomości konsumentów, zapewniony stały dostęp do wody oraz ochrona środowiska są zielonym światłem dla dyspenserów wody POU. Obecnie stanowią one margines całego rynku dyspenserów – około 2%. Jak szacuje Adam Dominiak, dyrektor sprzedaży na Europę Wschodnią firmy Waterlogic,

Adam Dominiak,

Rynek POU w Polsce czeka w najbliższych latach gwałtowny rozwój. Jesteśmy dziś w tym miejscu, gdzie rynki Europy Zachodniej były 10 lat temu. Ilość dyspenserów filtrujących wodę to zaledwie 2% całości – 98% to dyspensery na butle 5- galonowe. W Europie Zachodniej te proporcje to 35-40% POU i 60-65% HOD, przy czym kierunek zmian jest jednoznaczny – przybywa POU i maleje liczba dyspenserów HOD. Rozwój technologii filtrujących sprawia, że woda filtrowana jest coraz lepsza i coraz smaczniejsza. Zagrożenie dla butli to rosnące koszty: drożeją opakowania, transport, magazynowanie. POU daje skuteczniejszą ochronę antybakteryjną. Ten pojedynek wygra POU, za kilkanaście lat butle będą takim samym zabytkiem, jakim dziś jest syfon. W pierwszej fazie rynek zdominują urządzenia tanie i proste. Wraz ze wzrostem świadomości konsumentów będzie rosnąć udział rynkowy urządzeń drogich, gwarantujących wysoką jakość filtrowania i ochronę antybakteryjną.

w Polsce jest obecnie zainstalowanych około 8 – 9 tys. urządzeń POU. W niektórych krajach Europy Zachodniej stanowią już 40% rynku. Polski rynek POU jest niewielki, ale rozwija się dynamicznie. „Takie rozwiązanie jest szczególnie atrakcyjne dla firm, które mają dużą konsumpcję wody i poszukują oszczędności, lub które ze względów organizacyjnych lub przepisów BHP preferują rozwiązania „bezobsługowe” – mówi Artur Kaniewski. – Dyspensery na butle galonowe zawierające wodę źródlaną to nadal dominujące rozwiązanie i nic nie wskazuje na to, aby taki układ rynku miał się zmienić w najbliższych latach”. czerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

25


Raport

Artur Kaniewski,

Dobór systemu zaopatrywania w wodę zależy od firmy, jej wielkości i potrzeb. Woda źródlana z dystrybutorami, to nadal najbardziej popularny sposób zaopatrywania firm w wodę. Badania, które przeprowadzaliśmy wskazują, że średnio 57% firm w Polsce posiada ten system. Korzystają z niego zarówno małe kilkuosobowe firmy, jak i wielkie koncerny. W 2008 r. pojawił się popyt na dystrybutory filtrujące wodę wodociągową, który następnie nasilił się po kryzysie finansowym. Firmy szukając oszczędności instalują urządzenia POU, które zapewniają wysoką jakość wody i gwarantują pełną kontrolę kosztów, ponieważ opłata miesięczna za dzierżawę dystrybutora filtrowego jest zawsze taka sama. Ze względu na koszty i wygodę dyspensery filtrujące sprawdzają się szczególnie w dużych zakładach produkcyjnych, gdzie warunki nie sprzyjają korzystaniu z wody w butlach oraz w firmach zatrudniających dużo osób – nie ma potrzeby administrowania dostawami butli oraz zarządzania ich magazynowaniem.

26

Dzisiaj POU najczęściej spotyka się w zakładach produkcyjnych oraz biurowcach. Następnym krokiem będą instalacje tych urządzeń w ośrodkach służby zdrowia, (szpitalach, przychodniach), szkołach, przedszkolach, instytucjach sektora publicznego. CZYNNIKI WZROSTU Najważniejszym czynnikiem rozwoju rynku POU jest rachunek ekonomiczny. Podłączone do sieci wodociągowej urządzenia eliminują kilka etapów występujących w dostawach wody w galonach. Dystrybutor nie ponosi kosztów zakupu wody w galonach, kosztów logistycznych Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

związanych z częstymi dostawami butli do klientów oraz odbiorem pustych opakowań, nie ma kosztów sanityzacji butli oraz nie odczuwa wahań kosztów związanych z sezonowością. Wymagania dotyczące bezpieczeństwa produktów spożywczych dotyczą również wody. Finalny produkt w galonach dostarczany do odbiorców spełnia wymagane standardy, jednak aby zachował swe właściwości, powinien być także później odpowiednio przechowywany. Ponieważ dostęp światła do wody sprzyja procesowi tworzenia się flory bakteryjnej, galony z wodą powinny być przechowywane w zacienionym, chłodnym pomieszczeniu. Pod tym względem przewagę uzyskują urządzenia POU. Kolejnym czynnikiem wzrostu rozwoju rynku tych urządzeń są standardy higieniczne – eliminując cały okres przechowywania butli. W POU woda nie jest narażona na działanie światła, a dodatkowym zabezpieczeniem przed pojawieniem się jakichkolwiek bakterii jest lampa UV znajdującą się w zbiorniku z zimną wodą. Butle z wodą źródlaną zanim dotrą do finalnego odbiorcy muszą przebyć drogę z rozlewni do magazynu, a następnie do finalnego użytkownika. W tym okresie, jeśli cały proces nie jest ściśle kontrolowany, pod wpływem światła i temperatury w wodzie mogą rozwijać się bakterie, wpływające negatywnie na jakość produktu. Równie istotnym elementem sprzyjającym urządzeniom POU jest ergonomia – wygoda, bez konieczności składowania butli, dźwigania nieporęcznych butli przy ich instalowaniu, wnoszeniu pełnych i wynoszeniu pustych. Czwartym z istotnych elementów uwzględnianych w prognozach wzrostu zainteresowania urządzeniami filtrującymi jest ekologia. Proces produkcji galonów, transport czy późniejsza utylizacja nie pozostają bez wpływu na stopień zanieczyszczenia środowiska. SZANSA DLA OPERATORÓW „Firmy, które w Europie Zachodniej odniosły sukces w dystrybucji urządzeń POU, to przede wszystkim operatorzy vendingowi – twierdzi Adam Dominiak. – Stanowią dominującą grupę, za nimi znajdują się firmy oferujące np. serwis odzieży roboczej lub usługi utrzymania czystości”. Uzasadnienie tego zjawiska jest proste. Wymienione branże mają już dostęp do lokalizacji, łatwiej im zatem proponować dodatkowe rozwiązania polegające właśnie na dostawie dystrybutorów wody. Jako operatorzy mają zorganizowany system logistyczny i serwisowy. Uzupełnianie automatów, odbiór gotówki, przeglądy serwisowe czy nawet wyszkolenie techniczne można wykorzystać również w zakresie obsługi POU, które w porównaniu z automatami sprzedającymi napoje lub przekąski są banalnie proste w obsłudze. ❚


Raport

Zmiany w Europie – nadchodzi POU tekst:

maw

Europejski rynek wody z dyspenserów od lat rozwijał się intensywnie, zarówno na zachodzie, jak i wschodzie kontynentu, jednak w 2009 r. nastąpiło zachwianie jego dynamiki. Niewielki spadek dotyczył krajów Europy Zachodniej, większy odnotowano we wschodniej części Europy. Z ostatnich raportów firmy konsultingowej Zenith International wynika, że perspektywy dla rynku dyspenserów wody w Europie są obiecujące. Szczególnie dobrze zapowiada się przyszłość segmentu dyspenserów podłączanych do sieci wodociągowej (POU). NIEWIELKIE ZMIANY NA ZACHODZIE Jak podaje raport Zenith International, po 20 latach nieprzerwanego wzrostu rynek wody z dyspenserów w Europie Zachodniej skurczył się w 2009 roku o 0,6% do 2,69 mln sztuk na koniec roku. Nie oznacza to jednak, że oba segmenty rynku dozowników odnotowały spadek. Kryzysowi oparł się segment dyspenserów podłączanych do sieci, kontynuując rozwój. Rynek POU w tej części Europy osiągnął wzrost o 10%, zwiększając tym samym swój udział w całym rynku do 35%. Jednocześnie segment dyspenserów na butle (HOD) skurczył się o 5%. „W warunkach szeroko rozlewającego się kryzysu ekonomicznego głównym czynnikiem tej wielkiej zmiany był potencjał oszczędności kosztów leżący w POU” – mówi Charmaine Holmes, starszy analityk rynku w Zenith International. Nie zaszły natomiast zmiany w strukturze udziałów poszczegól-

nych państw w całym rynku. Największymi graczami w Zachodniej Europie pozostają Wielka Brytania i Włochy, do których należy łącznie 40% rynku. Spadki netto odnotowało więcej krajów niż przed 2009 ro-

Europa Wschodnia, rynek dyspenserów w 2009 r. Pozostałe 19%

Rosja 39%

Litwa 4% Rumunia 5% Ukraina 6%

Polska 28% Łącznie 1,55 mln urządzeń

Europa Zachodnia, rynek dyspenserów w 2009 r. Wielka Brytania 25%

Pozostałe 30%

Niemcy 7%

Hiszpania 9%

Włochy 15%

Francja 14%

Łącznie 2,69 mln urządzeń

kiem. Główną przyczyną tego zjawiska są niższe wymagania konsumentów zmierzające do obniżenia kosztów. Na tle ogólnego spadku największe wzrosty rynku odnotowały na swych rynkach Austria, Grecja i Dania. Struktura lokalizacji obu rodzajów dyspenserów pozostała prawie bez zmian. Jak podaje Zenith International, tradycyjnie już dyspensery na butle królują w recepcjach gabinetów i salach konferencyjnych, natomiast dyspensery podłączane do źródła – w fabrykach. Jednak ostatnio oba te sektory w coraz większym stopniu się przenikają. Jedne i drugie urządzenia można spotkać w licznych i zróżnicowanych placówkach, a większość operatorów oferuje obydwa formaty. Znaczenie dyspenserów POU jest coraz bardziej doceniane przez stowarzyszenia, troszczące się o podniesienie standardów w branży. Największymi rynkami Europy Zachodniej w tym segmencie są również Wielka Brytania i Włochy. Prognozy Zenith zakładają, że do 2014 roku cały rynek dyspenserów w Europie Zachodniej wzrośnie do 3,2 mln sztuk, o 480 tys. więcej niż w 2009 r. POU będą odgrywać coraz większą rolę, aż do osiągnięcia 50% udziału w rynku. czerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

27


Raport

28

NA WSCHODZIE SPADEK, ALE DUŻY POTENCJAŁ W porównaniu z Europą Zachodnią, w naszej części kontynentu spadek liczby zainstalowanych dyspenserów był wyższy o 6%. Według Zenith International podstawowa przyczyna była ta sama – globalny kryzys ekonomiczny, który spowodował zmniejszenie zapotrzebowania konsumentów na wodę w dużych opakowaniach, w efekcie obniżając wielkość spożycia o 8,5% do 1,590 mln l. Skutkiem było zmniejszenie liczby zainstalowanych dyspenserów o 6,6% do poziomu 1,55 mln urządzeń. W Europie Wschodniej też dominują dyspensery DOH. „Automaty chłodzące do wody butelkowanej są najbardziej powszechne na Litwie i Białorusi, gdzie dyspensery i pompki stanowią największą część instalacji” – komentuje Charmaine Holmes. – W tych krajach dyspensery i pompki są popularne w gospodarstwach domowych, zastępując wodę z kranu i stanowiąc jednocześnie alternatywę dla wody butelkowanej sprzedawanej w handlu detalicznym. W 2009 r. stanowiły ponad 30% rynku”. Największymi rynkami pod względem liczby dozowników chłodzonej wody oraz wielkości sprzedaży są Rosja i Polska. Podczas gdy Rosja jest największym rynkiem, Polska odnotowała w 2009 r. jeden z najbardziej pozytywnych wyników jako jedyny kraj w regionie, który nie poddał się recesji. Zasilane bieżącą wodą dyspensery są obecnie dostępne w wielu krajach Europy Wschodniej, jednak w większości z nich popyt na te urządzenia nie jest zbyt wysoki. Wiodącymi krajami w tej dziedzinie są Polska, Węgry i Rosja, w których dystrybutorzy z sukcesem przekonują klientów do wygody oraz realnych możliwości obniżenia kosztów dzięki instalacji tych urządzeń.

Europa, rynek dyspenserów

liczba urządzeń 2005 liczba urządzeń 2005 - 20092009 mln

3

l

2,5 2 1,5 1 0,5 0 2005

2006

2007

2008

2009

Europa Wschodnia Europa Zachodnia

Wobec poprawiającej się sytuacji ekonomicznej twórcy raportu prognozują szybki powrót rozwoju rynku dyspenserów wody. Pozytywne sygnały pozwalają sądzić, że operatorzy mają szansę na szybkie odrobienie strat i dalszy rozwój rynków w poszczególnych krajach. Ponieważ koncepcja dyspenserów POU przyjęła się bardzo dobrze w Europie Zachodniej, zdaniem ekspertów rozwiązanie to stanowi poważne wyzwanie dla dominujących obecnie w całej Europie dyspenserów DOH. Zenith International przewiduje, że do 2014 r. w krajach Europy Wschodniej będzie zainstalowanych ponad 2 mln dozowników wody, zarówno w galonach, jak i podłączanych do sieci. HOD CZY POU W Europie Zachodniej struktura rynku dyspenserów HOD i POU nie różni się wiele od rynku Europy Wschodniej. Pod względem lokalizacji urządzenia znajdujące się w gospodarstwach domowych stanowią mniej niż 5% całej liczby. Ta sytuacja jednak trochę się zmienia i jeśli dyspensery POU są wyzwaniem

dla dyspenserów HOD w segmencie komercyjnym, to w gospodarstwach domowych nadal popularne będą dozowniki galonowe, choć pojawiły się już rozwiązania alternatywne. W 2009 r. irlandzka firma Aqueduct International Investments wprowadziła na rynek wodę w pudełkach. Zalety rozwiązania Bag in Box to przede wszystkim niższe koszty logistyczne związane z odbiorem pustych galonów oraz korzyści higieniczne – dostawcy nie muszą sanityzować urządzeń dozujących, czyli czyścić lub wymieniać elementy mające stały kontakt z wodą. „To jest jednym z powodów, dla których widzę wspaniałą przyszłość dla Bag in Box – powiedział Kieran McKenna z Aqueduct International Investments. – Otwiera to drogę dla jednokierunkowych dostaw, łatwych do składowania przesyłek do gospodarstw domowych, bez nieporęcznych, nieustawnych pustych lub pełnych butli, bez potrzeby wizyt serwisowych”. Zmiany, jakie zachodzą na rynku dyspenserów wody w USA oraz w Europie dotyczą także rynku polskiego – rynku rozdrobnionego, na którym istnieje dość duża konkurencja. ❚

Wykorzystano fragmenty The 2010 Zenith Report on East Europe Water Coolers oraz The 2010 Zenith Report on West Europe Water Coolers.

Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011


Znak jakości Jednym z czynników determinujących smak i jakość napojów wydawanych z urządzenia vendingowego, obok samej maszyny oraz suchego produktu, jest woda. Od jej jakości zależy, czy z aromatycznego ziarna kawy otrzyma się równie aromatyczny napój. Jakość wody to również jakość usługi – od składu

Wiele zależy od wody tekst:

Katarzyna Chorąży-Bochner : dzięki uprzejmości rePublicDomain.com

chemicznego wykorzystywanej do przygotowania napojów wody w dużym stopniu zależy bezawaryjność

zdjęcia:

urządzenia. Niezależnie od źródła pochodzenia każda woda ma w swoim składzie minerały i związki chemiczne. Część z nich jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu ludzkiego oraz odpowiedniego smaku przygotowywanych napojów. Natomiast ich nadmiar (lub niedobór) może niekorzystnie wpływać na walory smakowe sprzedawanej kawy czy herbaty. Wysoka zawartość kamienia wapiennego neutralizuje nośniki smaku w cząsteczkach wody, co ma bezpośrednio niekorzystny

wpływ na odczucia smakowe osoby spożywającej napój sporządzony z takiej wody. Również zawartość chloru i takich nieobojętnych dla zdrowia substancji, jak metale ciężkie czy pestycydy, oraz różnego rodzaju osady znacząco obniżają jakość (smak, zapach, wygląd) napojów serwowanych z maszyny vendingowej. Drugi bardziej „namacalny” problem związany z jakością wody stosowanej w vendingu, to awarie spowodowane stosowaniem tzw. twardej wody, czyli takiej, w której występu-

ją związki wapnia i magnezu. Podczas podgrzewania łączą się one, dając w efekcie kamień kotłowy odkładający się na elementach grzewczych urządzenia. Jest to przyczyną awarii, które przynoszą straty związane z kosztami naprawy i części zamiennych, jak również z przestojem maszyny, która w czasie awarii nie sprzedaje i nie zarabia. FILTROWANIE I ZMIĘKCZANIE Najpowszechniejszą metodą poprawy jakości wody są filtry i zmiękczaczerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

29


Znak jakości Jacek Kilanowski,

Jedynym rozsądnym sposobem uzdatniania wody na potrzeby vendingowe jest stosowanie filtrów profesjonalnych.

Filtry

Brita

zapewniają

czterostopniowe filtrowanie wody w jednym systemie:

filtrowanie

wstępne,

zmiękczanie,

filtrowanie węglem aktywowanym i filtrowanie końcowe (dokładne - do 5 mikronów). Nasze systemy po zainstalowaniu działają bezobsługowo w ustalonym okresie (dokładne określenie ilości wody do przefiltrowania) i gwarantują stałe parametry wody. Każdy filtr składa się z głowicy i wkładu filtra, którego

wymiana

zajmuje

najwyżej

minutę.

Najnowszym systemem oferowanym przez firmę Brita jest rodzina filtrów Purity C. Oddajemy do dyspozycji klientów cztery rozmiary filtrów o różnej wydajności, aby każdy znalazł najlepszy system, dopasowany

swoją

wydajnością

do

ilości

sprzedawanych porcji. Co najważniejsze, wszystkie wielkości filtrów pasują do tej samej głowicy. Istnieje zatem możliwość podłączenia większego lub mniejszego filtra w zależności od liczby aktualnie sprzedawanych porcji. W filtrach Brita istnieje możliwość wyregulowania systemu filtrującego w taki sposób, aby parametry wody były takie same w różnych miejscach czy regionach kraju.

30

cze. Najbardziej efektywna jest filtracja wielostopniowa, dzięki której zostaną usunięte z wody zanieczyszczenia mechaniczne, chemiczne i mikrobiologiczne, przy czym taki proces nie pozbawia wody składników mających pozytywny wpływ na zdrowie i smak. Dzięki filtracji mechanicznej z wody zostaną usunięte nierozpuszczalne w wodzie drobiny, takie jak piasek, rdza, muł i inne osady. Filtracja węglowa usuwa zanieczyszczenia chemiczne, takie jak chlor, oraz substancje organiczne rozpuszczone w wodzie, znacząco poprawiając smak, zapach i barwę wody. Najczęściej stosowany jest system filtracji oparty na wkładach mechanicznych i węglowych, ale dodatkowo można zastosować dezynfekcję za pomocą promieni UV, Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

które eliminują obecność drobnoustrojów, poprawiając bezpieczeństwo mikrobiologiczne wody i napojów, do przygotowania których ta woda została użyta. Natomiast przed odkładaniem się kamienia urządzenie będzie chronione dzięki instalacji zmiękczacza, który może być stosowany samodzielnie lub jako element systemu filtracyjnego. Jego działanie polega na przyciąganiu jonów związków wapnia, magnezu i żelaza, „oczyszczając” z nich wodę i eliminując niebezpieczeństwo „zarastania” kamieniem wnętrza maszyny. BADAĆ SYSTEMATYCZNIE Ponieważ każda woda, niezależnie od regionu i źródła pozyskiwania, zawiera w mniejszym lub większym stopniu zanieczyszczenia mecha-

niczne oraz chemiczne, jak również minerały odpowiedzialne za osadzanie się kamienia, brak filtrów naraża urządzenie sprzedające napoje na kłopoty. Najpoważniejsze niedogodności wynikają z osadzania się kamienia. Powoduje to nieprawidłowe funkcjonowanie urządzenia vendingowego oraz konieczność wymiany niektórych jego elementów, jak np. elektrozawory. Zewnętrznym efektem awarii mogą być kłopoty z dozowaniem (urządzenia nie dolewają lub przelewają porcje napojów). W niektórych przypadkach urządzenia już po kilku tygodniach funkcjonowania wymagają generalnego czyszczenia czy odkamieniania. To koszty, straty i nerwy związane z niezadowoleniem klientów. Standardowo przed podłączeniem urządzenia należałoby sprawdzać jakość lokalnej wody. W tym celu należy sprawdzić tzw. twardość tymczasową, czyli uzyskać wiedzę na temat zawartości wapnia i magnezu. Służą do tego specjalne testery dostarczane przez producentów filtrów, dzięki którym badanie przeprowadza się szybko i łatwo. Woda dostarczana do urządzenia nie powinna przekraczać czterech stopni twardości tymczasowej. Zaleca się powtarzanie badania przy każdorazowej wymianie wkładu filtrującego, ponieważ parametry wody mogą ulegać zmianie.❚


Znak jakości Przy dość dużym nasyceniu rynku w odniesieniu do automatów sprzedających gorące napoje, wielu operatorów zastanawia się, jak wyprzedzić konkurencję. Odpowiedzi na to pytanie jest wiele. W artykule chcę zwrócić uwagę na jakość usług jako element, który może korzystnie wpłynąć na postrzeganie naszej oferty przez konsumenta.

Konkurować jakością tekst:

Robert Porębski zdjęcie: archiwum

napojów, ale również ograniczy częstotliwość awarii wynikających z odkładającego się kamienia.

Jakość może być postrzegana w kilku płaszczyznach. O jej znaczeniu i utrzymaniu powinniśmy myśleć od początku działalności, wybierając partnerów, którzy dostarczą nam produkty i sprzęt pozwalający na świadczenie usług na najwyższym poziomie. Najwięcej jednak zależy od nas samych, od naszej świadomości i determinacji we wdrażaniu polityki jakości we własnym przedsiębiorstwie. SPRZĘT, SERWIS, SZKOLENIA Wybierając sprzęt warto brać pod uwagę renomowanych producentów, którzy oprócz dostarczenia nam automatów zapewnią szybką dostępność części zamiennych oraz właściwe wsparcie techniczne. Niezwykle korzystne jest w tym wypadku uczestniczenie w szkoleniach technicznych oferowanych przez producentów. Takie szkolenia pozwalają nie tylko poznać sprzęt, często nowy i niewykorzystywany jeszcze model automatu, ale przede wszystkim przyczyniają się do utrwalenia nawyków systematycznego wykonywania czynności serwisowych, zwiększających szansę na bezawaryjną pracę urządzeń. W wypadku automatów do gorących napojów ważnym elementem jest proces uzdatniania wody. W tym wypadku również warto wybrać produkt renomowanego pro-

ducenta, którego doświadczenie rynkowe i badawcze, w zakresie nowych rozwiązań, jest istotnym czynnikiem dającym pewność efektów pracy urządzeń poprawiających jakość wody. Obecnie woda z sieci wodociągowej jest z reguły bezpieczna pod względem mikrobiologicznym, co nie zmienia faktu, że zastosowanie odpowiedniego systemu jej uzdatnienia poprawi nie tylko smak i wygląd serwowanych

WYSOKA JAKOŚĆ PRODUKTÓW Automaty do sprzedaży napojów gorących wymagają specyficznych produktów. Muszą być sypkie, nie mogą się zbrylać, powinny dobrze rozpuszczać się w wodzie. Wybierając dostawcę surowców do przygotowania napojów, należy także zwrócić uwagę na jego renomę, jakość produktów, które oferuje. Nie można zapominać jednak, że nawet najlepszej jakości surowiec nie zapewni najwyższej jakości napoju, jeśli operator źle ustawi proporcje w automacie. W tym wypadku efekt końcowy zależy wyłącznie od niego. Warto zatem przestrzegać wskazań producentów odnośnie minimalnych dawek jednostkowych produktów. Właściwe ustawienie proporcji jest szczególnie istotne w odniesieniu do kawy rozpuszczalnej. Dotyczy to nie tylko jej „oszczędnego” dozowania, ale także ustawienia przesadnie dużej dawki, co niekorzystnie wpływa na smak napoju kawowego. Narzędziem, które ułatwia proces właściwej kalibracji automatu jest mała, poręczna waga laboratoryjna. Urządzenia te są niedrogie, dlatego nie warto programować dozowania produktów „na oko”. Dbając o wysoką jakość, należy również pamięczerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

31


Znak jakości tać, że produkty instant są niezwykle higroskopijne. Producenci zalecają przechowywanie ich w miejscu suchym i chłodnym, dotyczy to zarówno magazynowania, jak i zapewnienia odpowiednich warunków podczas transportu.

32

OBSŁUGA AUTOMATÓW Najważniejszym czynnikiem wpływającym na pozycję rynkową operatora, na jego konkurencyjność, jest proces obsługi automatów. Jest to zbiór wielu ważnych i oddziałujących na siebie elementów. Niezależnie od modelu sprzętu czy marki produktu, jaki operator wykorzystuje w automatach, zawsze należy doskonalić proces obsługi automatów. Nie warto iść na skróty, pomijając lub lekceważąc znaczenie któregokolwiek z jego elementów. Utrzymywanie i doskonalenie poziomu usług nie należy do zadań łatwych, jest jednak czynnością niezbędną dla wysokiej konkurencyjności przedsiębiorstwa. Do wcześniej wymienionych elementów procesu obsługi urządzeń należy również dodać wpływ pracy osób obsługujących urządzenia oraz zachowanie niezbędnej higieny. Kluczowym czynnikiem pozwalającym na utrzymanie sprzętu w dobrej kondycji oraz na serwowanie doskonałej jakości napojów jest systematyka. Obsługa automatów nie polega wyłącznie na szybkim uzupełnieniu produktów i wybraniu gotówki. Czynności obsługowe powinny być wykonywane według ustalonego harmonogramu. Warto skorzystać z reguł wynikających z systemu HACCP. Pomocne okazują się też szczegółowe instrukcje producentów automatów, akcesoriów czy też dostawców, dotyczące wykorzystywanych do automatów środków czystości. Jasne określenie wymagań i czynności obsługowych automatu przedstawione w formie krótkich instrukcji tekstowych lub graficznych umieszczonych na stałe w automaŚwiat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

cie pomoże wypracować i następnie utrzymywać właściwą kolejność wykonywanych czynności, ułatwi także ocenę rzetelności pracy personelu. KOMPETENTNY PERSONEL Proces wdrażania i szkolenia nowych pracowników jest trudny zarówno dla pracodawcy, jak i dla osób przyjmowanych do pracy. Jest to jednak etap niezbędny, gdyż późniejsza inwestycja w profesjonalne przygotowanie pracowników zapewni sprawne funkcjonowanie firmy, to z kolei przełoży się na korzystną ocenę ze strony konsumentów i w efekcie na wybór naszej oferty. Dobrze wyszkolony i zmotywowany personel jest gwarancją ograniczenia potencjalnych problemów związanych ze sprawnym funkcjonowaniem sprzętu. Pracownicy muszą zdawać sobie sprawę przede wszystkim z wymagań higienicznych, mają bowiem do czynienia z produktami żywnościowymi przeznaczonymi do bezpośredniego spożycia. Należy nieustannie budować świadomość konsekwencji ewentualnych zaniedbań. Wnętrze automatu to środowisko ciepłe i wilgotne, którego zaniedbanie sprzyja rozwojowi mikroorganizmów mogących zagrażać zdrowiu. To kolejny argument za wprowadzeniem planów higienicznych, które będą dla pracownika wskazówką jak, czym i z jaką częstotliwością dbać o higienę poszczególnych elementów automatu. Atutem pracownika zajmującego się obsługą automatów jest jego wyczucie techniczne. Optymalna wydaje się sytuacja, w której osoba ta doskonale zna sprzęt, na którym pracuje, wychwytując niepokojące sygnały i zapobiegając awariom. Doświadczony operator w porę dostrzeże przeciekającą uszczelkę i wymieni ją zanim resztki napoju uszkodzą silnik miksera. Wymieni również dysk miksera, jeśli na napoju pojawi się mniejsza i nieapetycz-

na pianka, odpowiednio zareaguje na zmniejszającą się ilość napoju w kubku. Pracownik musi mieć również świadomość, że systematyka jest jego sprzymierzeńcem w codziennej pracy. Każde zaniedbanie i odłożenie jakiejś czynności do następnej wizyty prowadzi do kumulacji czynności, które trzeba wykonać. Skutkiem krótkoterminowym jest to, że kolejna wizyta przy automacie może być dłuższa, a w dalszej perspektywie automat będzie często ulegał awariom skutkującym dla przedsiębiorstwa utratą klientów. ESTETYKA I KOMUNIKACJA Niezwykle ważnym elementem polityki jakości jest też szczególna dbałość o estetykę. Konsument kupuje przede wszystkim oczami, zatem istotny jest wizerunek automatów, powinny być czyste i sprawne. Ponadto konsumentów zachęca czytelna i jednolita informacja dostępna na automacie. Chodzi zwłaszcza o komunikatywną instrukcję i etykiety z nazwami napojów określające ich recepturę. Ważne dla wizerunku firmy, jako godnej zaufania, jest również umieszczenie na automacie numeru telefonu osoby obsługującej urządzenie. W wypadku awarii czy niedoboru produktów, operator może szybko reagować. Z tej formy kontaktu może także skorzystać zadowolony konsument i np. zaproponować lokalizację w miejscu, w którym pracuje lub zasugerować poszerzenie oferty. Utrzymanie wysokiej jakości usług i wykorzystanie tego atutu jako narzędzia do zachowania konkurencyjności to temat bardzo rozległy. Dla wielu przedsiębiorców opisane tu zagadnienia są oczywiste, ale mimo to zawsze warto przypominać o priorytetach. Jednym z nich musi być dążenie do najwyższej jakości usług, które pozwolą w środowisku silnej konkurencji na utrzymanie i pozyskanie konsumentów, a firma operatorska będzie postrzegana jako w pełni profesjonalna. ❚


Targi, konferencje Targi

Vending mocno w górę – konferencja Maspeksu tekst:

Aldona Witak

zdjęcia:

: Almi Solutions, Maspex, redakcja

13 kwietnia w miejscowości Dale koło Racławic odbyła się konferencja zorganizowana przez Grupę Maspex Wadowice dla operatorów vendingowych firmy oraz współpracujących z nią dystrybutorów z branży HoReCa. Spotkanie rozpoczął Wojciech Cielniaszek, dyrektor działu kanałów alternatywnych spółki, omawiając kolejne etapy i najważniejsze wydarzenia w rozwoju Maspeksu. Wyniki firmy oraz strategię zaprezentował prezes Krzysztof Pawiński, który podkreślił, że problemy jakich doświadcza obecnie segment rynku małych sklepów wpłyną na rozwój sektora sprzedaży automatycznej. Jak powiedział, „beneficjentem zmian zachodzących w handlu detalicznym będzie branża vendingowa”. Podczas wystąpienia prezes Krzysztof Pawiński podziękował za bardzo dobre wyniki sprzedaży. W pierwszym kwartale 2011 r. obroty Maspeksu z działalności w sektorze vendingu były wyższe w porównaniu z pierwszym kwartałem ubiegłego roku. Liderami wśród produktów spółki sprzedawanych z automatów są m.in. zabielacze Coffeeta, paluszki Lubella, soki i napoje Tymbark w butelkach szklanych i plastikowych. Grupa Maspex Wadowice, której obroty w 2010 r. wyniosły 2 518 mln PLN, już w 1995 r. przygotowała serię specjalistycznych produktów vendingowych, których portfolio wzbogacała w kolejnych latach o całkowicie nowe produkty, takie jak np. zupy oraz napoje mleczne Puchatek. Od 2004 roku, oprócz współpracy handlowej z niezależnymi operatorami, firma rozwija sieć autoryzowanych operatorów Maspex. W 2007 r. firma rozpoczęła partnerską współpracę z firmą Kraft Foods Polska, powiększając sieć operatorów, nazywanych Autoryzowanymi Operatorami Kraft-Maspex. Dzięki tej decyzji operatorzy dysponują jedną z najszerszych ofert na rynku vendingowym, opartą na wiodących w swych kategoriach

markach i produktach: Tymbark, Kubuś, La Festa, Jacobs, Maxwell House, Coffeeta, Ekland. Na konferencji zaprezentowano również najnowszy produkt, jakim jest zabudowane stanowisko sprzedaży automatycznej. W wersji podstawowej składa się z automatu na napoje gorące oraz automatu na napoje zimne i przekąski. Elegancka obudowa zestawu pozwala na podkreślenie walorów oferty automatów oraz dyskretnie eksponuje marki sprzedawanych produktów, tj. Jacobs i Tymbark. Zestaw oferowany jest autoryzowanym operatorom Kraft-Maspex w promocyjnej cenie, przy czym o sprzedaży decyduje kolejność zgłoszeń oraz atrakcyjność lokalizacji. W konferencji zabrał głos także Stefan Bernaciak, sales manager AFH Kraft Foods Polska, mówiąc o efektywnej współpracy z Maspeksem oraz o wsparciu sprzedaży produktów firmy. W grudniu 2010 roku Grupa Maspex Wadowice rozpoczęła współpracę z Fundacją „Równe Szanse” Dariusza Tiger Michalczewskiego oraz z Dariuszem Tiger Michalczewskim w zakresie produkcji, dystrybucji oraz marketingu napoju energetycznego pod marką Tiger. Za najlepsze wyniki sprzedaży napojów Tiger na licencji Dariusza Michalczewskiego w vendingu wyróżnienie otrzymała firma Galex. Nagrodą były rękawice bokserskie z autografem Dariusza Tiger Michalczewskiego. Właśnie obecność Dariusza Tiger Michalczewskiego była niespodzianką przygotowaną przez organizatorów konferencji. Gość wyraził uznanie dla firmy Maspex za podjęcie współpraczerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

33


Targi, konferencje

VENDEXPO 2011

34

cy, podziękował operatorom, a po konferencji podpisał gościom zdjęcia, na których prezentuje swój pas mistrzowski. Konferencja była też okazją do świętowania 75. rocznicy Tymbarku. Podczas wieczornej gali, uświetnionej występem grupy tanecznej, odbyło się losowanie nagród dla firm, które wzięły udział w przygotowanym konkursie. Konkursowe bony losował Dariusz Tiger Michalczewski. W grupie Vending nagrodę zdobyła Zofia Mucha z firmy Nowum z Poznania oraz Grzegorz Jędruszczak z firmy Galex z Tarnowskich Gór, w grupie HoReCa – nagroda przypadła Ryszardowi Czerniakowskiemu z firmy Rich–Pol z Rzeszowa. Jak przystało na urodziny, punktem kulminacyjnym wspólnego świętowania był okazały tort pokrojony przez prezesa Krzysztofa Pawińskiego. ❚ Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

25 marca 2011 r. zakończyła się organizowana w moskiewskim Expocentre wystawa VendExpo 2011 – Vendingowe technologie XXI wieku. Impreza, na której wystawcami i gośćmi są jedynie profesjonaliści, stała się najważniejszym wydarzeniem branży vendingowej w Rosji. W tym roku VendExpo wyróżniały się nie tylko doborem firm-wystawców i różnorodnością prezentowanych trendów w branży, ale też aktywną pracą wystawców: poza reprezentowaniem na stoiskach swoich firm, mogli także pokazać najnowsze trendy w branży, przeanalizować potrzeby klientów i wymienić się doświadczeniami. Nowinki pojawiły się na wystawie, w koncepcjach biznesowych, w czasie seminariów i prezentacji na stoiskach, a także w wykładach ekspertów w ramach programu biznesowego – wszystko to pozwoliło potencjalnym inwestorom poznać specyfikę rynku i ocenić zalety vendingu jako branży z przyszłością. Ponad połowa wystawców-producentów zaprezentowała swoje własne wynalazki i udoskonalenia. Uderzała zwłaszcza liczba i różnorodność pokazanych maszyn. Przy tym automaty z kawą stanowiły tylko 17% wszystkich urządzeń. To dowód na to, że nowe rozwiązania oraz technologie vendingowe stają się coraz bardziej popularne i coraz częściej wkraczają w życie społeczeństw. W ramach VendExpo odbył się też tradycyjny – i jedyny w Rosji – profesjonalny konkurs „Najlepszy napój vendingowy”. Uczestnikom stawia się bardzo wysokie wymagania, ale mimo to konkurs cieszy się wielką popularnością. Według wyników ogłoszonych przez niezależną komisję w kategoriach „najlepsze napoje miejskie” i „napoje komunikacji biznesowej”, najlepsze napoje (espresso, cappuccino, gorąca czekolada) zostały zaprezentowane przez Professional and Vending Machines Ltd., SIBA-Vending Group Ltd., Almafood Ltd. i BaltPromOlimp Ltd. Na VendExpo 2011 zaprezentowały się 72 firmy z 8 krajów (Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Kanady, Seszeli, Polski, Ukrainy i Rosji). Reprezentowały one 69 znanych marek z 14 krajów. Wystawę odwiedziło 3500 specjalistów z 67 regionów Rosji; w większości byli to inwestorzy, specjaliści z branży i menedżerowie wyższego szczebla. Warte podkreślenia jest zainteresowanie ze strony zagranicznych gości, którzy przyjechali na targi z 22 krajów świata. www.vendingexpo.ru


Nowe produkty

Topping, zabielacz, napój herbaciany MOKATE Nowe produkty do vendingu oferuje firma Mokate. Pod marką Mokate to go znajdują się: Topping mieszanka mleczna granulowana Premium, Zabielacz mleczny Premium oraz Napój herbaciany cytrynowy. Topping o mlecznym smaku i zapachu nadaje napojom kawowym delikatną i puszystą piankę. Jego regularny i stabilny, drobny granulat gwarantuje powtarzalność dozowania i bezawaryjne działanie maszyny vendingowej. Produkt ma obniżoną zawartość tłuszczu. Zabielacz mleczny Premium to produkt stworzony na bazie odtłuszczonego mleka, uzyskany metodą suszenia rozpyłowego nadaje kawie pełny, mleczny smak i subtelny aromat. Dzięki jednorodnej strukturze bardzo dobrze się przesypuje. Napój herbaciany cytrynowy oparty jest na naturalnym ekstrakcie czarnej herbaty. Ma intensywny i orzeźwiający cytrynowy smak. Strukturę produktu opracowano z uwzględnieniem o specyficznych potrzeb maszyn vendingowych. Wszystkie produkty dostępne są w torbach 1 kg.

Małe, lecz wydajne

Nowe kubki do automatów

POLEN PRO

SAT-VEND

Nowością w ofercie firmy Polen Pro jest elektroniczny automat do sprzedaży prezerwatyw, produktów higienicznych oraz małych artykułów spożywczych. Podstawowe cechy urządzenia to: czytelne diody LED informujące o dostępności lub braku towaru, obudowa z nierdzewnej stali, optymalna pojemność dzięki zastosowaniu 5 lub 6 magazynków, bezpieczny, dwupunktowy system zamykania obudowy, zasilanie baterią alkaliczną wystarczającą na rok pracy lub około 10 000 wydań produktów, opcjonalne zasilanie 230V, konstrukcja odporna na wandalizm, stałej wielkości oraz regulowane magazynki na produkty, elektroniczna weryfikacja monet PLN oraz EUR (opcjonalnie także innych walut), łatwe nadawanie cen i dostęp do raportów sprzedaży każdego z produktów, cyfrowy wyświetlacz informacji o cenach i opcjach konfiguracyjnych, możliwość szybkiej zmiany reklamy oraz wkładek z informacjami o towarze, możliwość zakup kolejnego produktu za niewykorzystaną kwotę (funkcja kredytu). Maksymalne wymiary sprzedawanego produktu: 25 x 75 x 105 mm. Automat przystosowany jest do montażu w pomieszczeniach i na zewnątrz.

Oferta kubków vendingowych oferowanych przez Sat-Vend (wyłącznego dystrybutora firmy Aristea) wzbogaci się o nowy kubek, który dzięki starannie opracowanym przetłoczeniom jest sztywny i zapewnia optymalną pracę w maszynach vendingowych. Kubeczki będą dostępne o pojemności 150 ml, w kolorze białym i brązowo-białym. Kształt umożliwi łatwy zadruk dużej powierzchni. W ofercie obecnie są kubki w dwu kształtach – o pojemności 180 ml oraz 150 ml. Kubki pakowane są w kartony po 30 rękawów zawierających po 100 sztuk.

Telemetria dla vendingu SOFTVENDING Firma Softvending oferuje telemetryczne rozwiązanie do vendingu. System składa się z modułu telemetrycznego dołączonego do szyny systemowej automatu oraz serwera raportowego, z którymi automaty komunikują się za pośrednictwem sieci GPRS wybranego operatora sieci komórkowej. Czas instalacji urządzenia w automacie nie przekracza 15 minut, po jej ukończeniu system jest gotowy do użytku. System raportowy dostępny za pośrednictwem łącza internetowego przetwarza i udostępnia bieżącą informację o sprzedaży w automatach, prezentując jej strukturę, geografię oraz czas, zarówno w formie tabelarycznej, jak i graficznej w postaci wykresów. System raportuje także awarie automatów, wysyłając informacje o zdarzeniach na wskazany adres poczty elektronicznej lub numer telefonu komórkowego w postaci informacji SMS. W czerwcu br. zostanie udostępniona kolejna wersja oprogramowania raportowego zawierająca funkcje śledzenia i kontroli stanu zaopatrzenia automatów w artykuły przeznaczone do sprzedaży. czerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu

35


Nowe produkty

Dania do automatu ULA

Kawowe specjały MOKATE Cappuccino o smaku waniliowym, Kawa liofilizowana Premium, Kawa liofilizowana Gold oraz Kawa w proszku to nowości vendingowe firmy Mokate. Cappuccino French Vanilla to wiodący produkt z oferty Mokate. Jego skład spełnia specyficzne wymagania stawiane przez maszyny vendingowe. Kawa liofilizowana Premium to kawa rozpuszczalna o intensywnym smaku i aromacie. Jednorodna struktura produktu gwarantuje zachowanie powtarzalności gramatury każdej porcji. Kawa liofilizowana Gold, dzięki specjalnie dobranej mieszance Arabiki i Robusty, jest produktem mocno pobudzającym o intensywnym, głębokim smaku. Kawa w proszku to rozpuszczalna kawa uzyskana metodą suszenia rozpyłowego. Ma odpowiednio wyważony smak i aromat. Sprawdza się w lokalizacjach szczególnie wrażliwych na cenę wydawanego napoju. Kawy Mokate to go oferowane są w torebkach 1 kg.

Pojemny i designerski PJP Vending

36

Firma PJP Vending poszerzyła ofertę o elektroniczny automat Multipro10 sprzedający m.in. produkty higieniczne i farmaceutyczne. Jest to nowoczesne urządzenie elektroniczne instalowane na ścianie. Duża powierzchnia zewnętrzna pozwala na efektowne zagospodarowanie graficzne. Zastosowanie innowacyjnego wrzutnika poziomego umożliwia lepsze wykorzystanie przestrzeni wewnątrz urządzenia. W kategorii tego typu automatów wyróżnia go duża pojemność – może sprzedawać 10 różnych produktów, przy maksymalnym wypełnieniu do 160 opakowań. Prosta regulacja półek umożliwia dostosowanie urządzenia do sprzedaży produktów o maksymalnych wymiarach 130 x 30 x 100 mm. Wymiary automatu: wys. 1000 x szer. 360 x głęb. 230 mm. Standardowo urządzenie przyjmuje polskie monety, a dodatkowo może akceptować drugą walutę, np. euro. Dostępne jest w dwóch wersjach: obudowie stalowej lub ABS-plastikowej. Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011

Czekoladowo MOKATE Nowe produkty do vendingu firmy Mokate to Napój czekoladowy – czekolada do picia na gorąco o intensywnym kakaowym smaku oraz Napój czekoladowy Premium – o smaku mlecznej czekolady i aksamitnej konsystencji. Dzięki nowoczesnej i zaawansowanej technologii produkcji ma tak pożądane w vendingu cechy, jak: właściwa sypkość, bardzo dobra rozpuszczalność, brak efektu pylenia oraz wysoka gęstość nasypowa. Opakowanie jednostkowe stanowią torby 1 kg.

Moka Irish Cream SATRO Linia produktów SQD Coffee firmy Satro wzbogaciła się o nowy napój kawowy Moka Irish Cream. Szybko rozpuszczający się produkt ma smak delikatnej kawy wzbogaconej smakiem Irish Cream, z pianką. Na rynku są też dostępne Moka Noisette oraz Moka Vanilla. Opakowanie jednostkowe Moka Irish Cream stanowi torba zawierająca 1 kg produktu. W kartonie zbiorczym mieści się 10 toreb. tel. 601 84 51 49 tel./fax 25 684 51 49 e-mail: info@sat-vend.pl www.sat-vend.pl

Dane kontaktowe zamieszczamy przy produktach reklamodawców

Firma Ula oferuje dania do automatów vendingowych serwowanych na gorąco. Odpowiednie opakowanie sprawia, że kupujący może łatwo zidentyfikować zawartość. Czas przygotowania dania wynosi od 60 do 90 sekund. Dania mają gramaturę 300 g, są przygotowywane z produktów najwyższej jakości i bez użycia konserwantów. W ofercie są dania kuchni polskiej (gołąbki, roladki drobiowe, klopsiki z ryżem), włoskiej (lasagne z mięsem, spaghetti carbonara), orientalnej (kurczak w sosie słodko-kwaśnym).


Nowe produkty

Słodki Diamant PFEIFER & LANGEN MARKETING Wysokiej jakości cukier dedykowany do maszyn vendingowych pod marką Diamant to produkt oferowany przez firmę Pfeifer & Langen Marketing. Dzięki specjalnie dobranej granulacji Cukier Vending bardzo dobrze i szybko rozpuszcza się w napojach.

Chłodny Diesis N&W GLOBAL VENDING

AquaPunkt

Pomarańczowe Zummo Z10 F&B INTERNATIONAL Automat sprzedający świeżo wyciskany sok z pomarańczy to nowość w ofercie firmy F&B International, wyłącznego dystrybutora na Polskę automatów Zummo. Zajmująca 0,7 m2 powierzchni maszyna przygotowuje porcję soku w 25 sekund. Jednorazowo w zbiorniku mieści się 50 kg pomarańczy, z których otrzymuje się około 100 porcji soków po 200 ml, liczba kubków mieszczących się w urządzeniu wynosi 200 sztuk po 200 ml. Urządzenie jest wyposażone w elektroniczny termostat, który umożliwia zaprogramowanie temperatury soku. Zummo Z10 ma system automatycznego samooczyszczenia, jednak nie musi być podłączony do sieci wodociągowej. Pozwalają na to wbudowane zbiorniki na wodę czystą i brudną. Urządzenie posiada wszystkie niezbędne atesty wymagane w Unii Europejskiej. tel. 22 291 51 95 fax 22 826 05 52 e-mail: info@zummopolska.pl www.zummopolska.pl

WATERSMILE Nowością firmy WaterSmile jest nowoczesne urządzenie filtrujące wodę sieciową. Wykonany ze stali nierdzewnej dystrybutor zapewnia 38 l wody na godzinę, schłodzonej do 6°C. Wyposażony jest w zamknięty, bezpieczny układ chłodzenia.

Diesis to wyjątkowo innowacyjne urządzenie firmy N&W Global Vending do sprzedaży chłodnych napojów w puszkach i butelkach. Dzięki nowoczesnemu charakterystycznemu stylowi oraz intuicyjnemu interfejsowi automat gwarantuje przyjazną dla użytkownika eksploatację. Na polskim rynku automat Diesis dostępny jest w dwóch wersjach – Diesis 500 (oferuje 5 wyborów, pojemność od 250 do 500 produktów) oraz Diesis 700 (7 wyborów, pojemność od 338 do 676 produktów).

Klasyczna Samba N&W GLOBAL VENDING Automat Samba Classic to urządzenie o stylowej nowoczesnej formie, mające przeszklony panel frontowy oświetlony diodami LED oraz eleganckie boczne panele aluminiowe. Stanowi doskonałe uzupełnienie każdej lokalizacji w linii urządzeń Canto i Diesis firmy N&W Global Vending. Samba charakteryzuje się bardzo dużą pojemnością – ma 7 półek, z czego 4 półki przeznaczone są na napoje (192 produkty), a 3 półki na batony i przekąski (424 produkty). Niedługo dostępne będą na polskim rynku Samba Food i Samba Plus z windą przeznaczoną głównie do sprzedaży puszek i butelek.

37 czerwiec 2011 | nr 2 | Świat Vendingu


Nowe produkty

Mleko z midi lub maxi TECHNO SERWIS Nowością firmy Techno Serwis jest automat sprzedający mleko, dostępny w dwóch wersjach – midi (1 zbiornik o pojemności 200 l) oraz maxi (2 zbiorniki po 200 l). W obu wersjach urządzenia mają dodatkowy zbiornik na wymianę, automat do sprzedaży butelek, mogą mieć obudowę drewnianą lub metalową. Maszyny wyposażone są w parownik do automatycznego czyszczenia parą komory dozowania. Specjalna obudowa przystosowanej dla przechowywania zbiorników chłodni utrzymuje stałą temperaturę wnętrza. Mlekomat może dozować mleko w dwóch pojemnościach – 0,5 i 1 l. System monitoringu temperatury w komorze chłodniczej z układem blokującym dozowanie mleka zapewnia odpowiednie warunki dla przechowywania go. Automat ma moduł GSM do komunikacji z obsługą oraz raportowania pracy automatu sms-em.

Nowy GDrink SANDENVENDO Na sezon 2010/11 SandenVendo przygotowało dwa nowe modele glassfrontu GDrink. Urządzenia oznaczone jako Mark II mają większą przestrzeń wewnętrzną szafy. Dzięki temu możliwe jest umieszczenie w nich 5 półek z butelkami o wysokości 24 cm. Pozostałe cechy glassfrontów GDrink to: niski pobór energii, oświetlenie LED w standardzie, duża szyba wystawowa zachęcająca do zakupów, bęben podawania produktu podświetlony LED i zabezpieczony przed włamaniem, sensory optyczne wydania produktu, możliwość ustawienia temperatury od 2°C, prosta konstrukcja, robot-podajnik napojów (podanie napoju do 8 sekund), łatwe wkładanie napojów, półki z napojami bez elementów elektrycznych, większość popularnych napojów nie wymaga dopasowania ani dystansów.

vendingu

Następne wydanie we Świat

wrześniu 2011 r., w nim m.in.:

nr 3 | wrzesień 2011

TELEMETRIA – Automat w sieci

czasopismo branży automatów sprzedających

TRANSPORT – Z automatem po schodach TRENDY – Rzeka mleka z mlekomatów DORADCA – Jak ciąć, żeby nie przeciąć PRAWO – Vending fiskusowi PŁATNOŚCI – Siła gotówki ZARZĄDZANIE – Racjonalne porządki

38 Świat Vendingu | nr 2 | czerwiec 2011




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.