PP_prezydencja-POPR

Page 1

Bursztyn bałtycki (łac. sucinum)

Ró˝norodnoÊç w jednoÊci – Diversity within unity – Diversité dans l'unité


i t é


l ' u

o

r

o

d

d a n s

n

n

o

Ê

ç w j

e

d

w

n

o

Ê

e

r

s

i

t

y w

i

t

h

i

n u

n

i

t

y

j e d n o Ê c i

j e

– D

o

Ê

ç j e

d

n

o

c

i

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

i v

e

r

s

i t

j e d n o Ê c i

y

D i v e r s i t y

w

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

e

r

s

i

t

R

é

D

i v

e

s

r

i t

a

n

n

i t

d

s

ó

˝

n

o

Ê

ç

é

a

n

s l ' u

é

n

d

r o

o

n

i

t

é

– u

d a n s

D i v e r s i t é

D

d a n s

v

d

Ê ç n o o d o r ˝ n R ó

Ê

l ' u n i t é

w

i

u l '

t é n i l ' u

n

w s

l ' u n i t é

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

i t

h

i t

i n

y

r e i v D j e d n o Ê c i

w

i t

n

y

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

Ró˝norodnoÊç w jednoÊci – Diversity within unity – Diversité dans l'unité –

w i t h i n

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

D i v e r s i t y

i t

n

s

ó

˝

n

o

r

o

d

n

o

Ê

ç w j e

d

n

o

Ê

c

i

– D

i v

e

r

s

i t

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

y w

w

j e d n o Ê c i

j e d n o Ê c i

ó

o

n

é R

w

R

˝

n

o

r

d

n

o

Ê

ç

i t

u l '

˝

t é n i l ' u

w

d

o

y

D

i v

r

s

i t

é

a

n

ó

é

n s d a

j e

n

Ê

i

l ' u

d

e

R

s

d

é i t r s v e D i

– c

n

r o

r

y

a

o

y i t u n

D

i v

e

s

i t

h

d

n

ç

i n t h w i

w

i t

i n

é

Ê

y i t r s v e D i

u

n

i t

i t

o

u n i t y

s

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

r

n

l ' u n i t é

e

d a n s

i v

D i v e r s i t é

D

d

w

j e

i

c

Ê

u n i t y

y

c i o Ê d n j e

i t

o

n

w i t h i n

n

w

u

D i v e r s i t y

i n

h

i t

h

i n u

n

i t

y – D

i v

e

r

s

i t

é d

a

n

s l ' u

-

j e d n o Ê c i

i t

d

w

n s d a

d

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

é i t r s v e D i

o

v

w

r

i

y i t u n

o

D

D i v e r s i t y

i n t h w i

n

w i t h i n

y i t r s v e D i

˝

i

u n i t y

ó

c

c i o Ê d n j e

R

D i v e r s i t é

˝

w

ó

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Ê ç n o o d o r ˝ n R ó

R

l

l ' u n


Wydawca / Publisher / Éditeur Poczta Polska S.A. 2011 Koncepcja i koordynacja projektu / Project concept and cooradination / Coordinateur de projet Agnieszka Kłoda-D´bska Projekt i opracowanie graficzne / Design / Projet et conception graphique Magdalena Bła˝ków Redaktor / Editor / Rédacteur en chef Aga Dyczkowska Korekta / Revision / Correction Aga Dyczkowska, Ewa Godula Nadzór nad realizacjà / Supervision / Supervision Aga Dyczkowska, Ewa Dobrowolska Tłumaczenie na j. angielski i korekta / English translation and revision / Traduction en anglais avec correction Małgorzata Cyganik Tłumaczenie na j. francuski / French translation / Traduction en langue fran˜aise Palabra Korekta tekstu w j. francuskim / French revision / Correction du texte fran˜ais Laura Gilewska-Kubkowska DTP Studio 63 Katarzyna Ciemny

Druk / Print / Imprimé Interdruk Corporation Sp. z o.o.


Polska Prezydencja w Radzie Unii Europejskiej 2011 Polish Presidency of the Council of the European Union 2011 Présidence polonaise du Conseil de l'Union européenne 2011

5.


Stolice Paƒstw Unii Europejskiej Capital cities of the EU Member States Capitales des Etats membres de l'Union européenne

Estonia

ë ë

Ta l l i n

Siedziba parlamentu

ë ë

6.


ë ë

ë ë

ë ë

7.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Szanowni Paƒstwo, „Czym jest dla ciebie, drogi czytelniku, marka pocztowa?” – pytał Bruno Schulz, jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy. Dla niego, dziecka dorastajàcego w Galicji w poczàtkach ubiegłego stulecia klaser, czyli jak wówczas mówiono „markownik”, był całym Êwiatem. Bezpieczne i nienaruszalne granice wyznaczał wszechobecny znaczek z obliczem Franciszka Józefa. Za nim rozciàgała si´ „panorama wirujàcych horyzontów”, „tren utkany ze wszystkich stref i klimatów” – tak, nieco humorystycznie, autor „Sklepów cynamonowych” opisywał zbiór znaczków, swà wielkà fascynacj´ i nami´tnoÊç. Trudno dziÊ w coÊ takiego uwierzyç. Zdumiewa odległoÊç tamtego, nie tak dawnego Êwiata od rzeczywistoÊci w której ˝yjemy. Nie tylko ze wzgl´du na istnienie wirtualnej przestrzeni, która pozbawiła znaczenia rozmaite bezcenne niegdyÊ młodzie˝owe gad˝ety. Historia unicestwiła wszelkie europejskie wyobra˝enia o nieprzekraczalnoÊci granic, codziennoÊci i bezpieczeƒstwie. Nawet wypadki najnowszej historii, takie jak upadek Muru Berliƒskiego w ˝aden sposób nie dałyby si´ przewidzieç dziesi´ç lat wczeÊniej – twierdzi Norman Davies. A czy ktokolwiek przewidywał papie˝a Polaka, czy rewolucj´ „SolidarnoÊci”? „Jakie mamy zatem prawa, jakie szanse na snucie refleksji o czekajàcych nas wydarzeniach XXI wieku?” – pyta Władysław Bartoszewski. Na pewno sytuacja jest dziÊ dla takich rozwa˝aƒ komfortowa. Choç cena była naprawd´ ogromna, „Europa wyciàgn´ła nauk´ z historii” – pisze Bartoszewski. Brzmi to pewnie nieco górnolotnie, ale oto trwa na naszych oczach zjednoczona Europa, urzeczywistnione marzenie o Êwiecie bez wojen i bez granic, w którym Polska jest coraz bardziej doceniana, coraz wa˝niejsze zajmuje miejsce. Przypadła nam w udziale wyjàtkowa, wspaniała cz´Êç wspólnego, tak nieraz tragicznego losu ró˝nych ludów Europy. ObyÊmy tego nie zmarnowali.

Cezary Grabarczyk Minister Infrastruktury

8.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Dear Sirs and Madams, Bruno Schulz, one of the most outstanding Polish writers, once asked “What does the postal brand mean to you, dear reader?”. To him, a child who grew up in Galicia at the beginning of the last century, a stamp album, or, as it used to be called in Polish, “markownik”, meant all the world. Safe and inviolable borders were marked by the omnipresent stamp depicting Francis Joseph. In the background there was the “panorama of vibrating horizons”, “area woven from all latitudes and climates” – that is how, in a somewhat humorous way, the author of The Cinnamon Shops described the stamp collection, his great fascination and passion. Nowadays, it is difficult to believe in something like this. It is amazing how far our present reality is from that, not so remote, world. Not only due to the existence of virtual space which deprived gadgets of the youth, so precious once, of any meaning. The history annihilated all European perception of inviolability of borders, everyday life and safety. Even the incidents of modern history, such as the fall of the Berlin Wall, could not have been predicted ten years before – says Norman Davies. And did anyone predicte a Polish Pope, or the “Solidarity” revolution? “Therefore, what rights, what chances do we have to ponder the events of the 21st century which are yet to come?” – asks Władysław Bartoszewski. For sure the present situation lays comfortable grounds for such considerations. Although the price was really great, “Europe learns from its history” – writes Bartoszewski. This may sound a bit grandiloquent, but we are witnessing the existence of the united Europe – the realised dream about a world without wars or borders, where Poland is more and more appreciated, more and more important. We are honoured to share the common, though sometimes tragic, fate of the various nations of Europe. Let’s hope we will not waste it.

Cezary Grabarczyk Minister of Infrastructure

9.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Mesdames et Messieurs, „Qu'est-ce que pour vous, cher lecteur, un timbre-poste?” - demandait Bruno Schulz, un des plus grands écrivains polonais. Pour lui, un enfant qui grandit en Galicie au début du si¯cle dernier, le classeur, ou comme on l'appelait alors markownik, représentait tout un univers. Les fronti¯res sûres et inviolables étaient marquées par le timbre omniprésent avec le visage de Fran˜ois-Joseph. Derri¯re lui s'étendait un „panorama d'horizons tourbillonnants”, „une traîne tissée de toutes sorte de zones et de climats” - ainsi, d'une mani¯re un peu humoristique, l'auteur de Sklepy cynamonowe (Les Boutiques de cannelle) décrivait sa collection de timbres, l'objet de sa grande passion et fascination. Aujourd'hui, il est difficile de croire en ces choses. La distance qui sépare ce monde-l∫, pas si lointain, de la réalité dans laquelle nous vivons est si surprenante. Non seulement en raison de l'existence de l'espace virtuel, qui a dépourvu d'importance une variété de gadgets de jeunesse précieux autrefois. Mais aussi l'histoire a anéanti toutes les notions européennes d’inviolabilité des fronti¯res, de la vie quotidienne et de la sécurité. M˘me les événements de l'histoire récente, tels que la chute du mur de Berlin, en aucune mani¯re n'auraient pu ˘tre prévus il y a dix ans - dit Norman Davies. Et, est-ce que quelqu'un aurait deviné un pape polonais, ou la révolution de „SolidarnoÊç”? „Quels droits avons-nous donc, quelles chances de prévoir les événements qui nous attendent au XXI¯me si¯cle?” - demande Wladyslaw Bartoszewski. Certes, la situation est aujourd'hui confortable pour de telles réflexions. Mais le prix était vraiment tr¯s haut ∫ payer, „l'Europe a appris une le˜on de l'histoire” dit Bartoszewski. Cela paraît peut-˘tre un peu grandiloquent, mais l∫, nous avons devant nos yeux une Europe unie, la réalisation du r¯ve d'un monde sans guerre et sans fronti¯res où la Pologne est de plus en plus appréciée, de plus en plus importante. Il nous revient une part exceptionnelle et extraordinaire d'un destin commun, souvent si tragique, des divers peuples de l'Europe. Ne la gaspillons pas.

Cezary Grabarczyk Ministre de l'Infrastructure

10.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Szanowni Paƒstwo, W dniu 1 lipca 2011 roku Polska, po raz pierwszy od momentu wstàpienia do Unii Europejskiej, obejmie przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Jest to wydarzenie niezwykle wa˝ne. Poczta Polska S.A. – narodowy operator, zgodnie z wieloletnià tradycjà, stara si´ swoimi znaczkami i wydawnictwami bogatà histori´ naszego kraju dokumentowaç i aktywnie, na swój szczególny, pocztowy sposób, w tej historii uczestniczyç. Zgodnie z tym zwyczajem, oddajemy dziÊ w Paƒstwa r´ce okolicznoÊciowy album nawiàzujàcy swà tematykà do rozpoczynajàcej si´ właÊnie polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. MyÊlà przewodnià wydawnictwa jest „Ró˝norodnoÊç w jednoÊci”, gdy˝ Unia Europejska taka właÊnie jest. Jedna, mimo ˝e składajàca si´ z wielu elementów. Mimo, ˝e wielonarodowa, wielokulturowa, wielowyznaniowa i o wielu tradycjach – jest, zgodnie z mottem UE – zjednoczona w ró˝norodnoÊci. Wydawnictwo otwierajà trzy wypowiedzi, których autorami sà – Jan Paweł II, Władysław Bartoszewski i Norman Davies. Słowa Jana Pawła II wygłoszone w Parlamencie Europejskim 11 paêdziernika 1988 roku były optymistyczne, tchn´ły nadziejà i radoÊcià zwiàzanà ze wspólnà, powi´kszajàcà si´ strukturà politycznà, jako wolà obywateli Starego Kontynentu. Władysław Bartoszewski podkreÊla dobrà obecnie pozycj´ Polski w strukturach Unii Europejskiej i zwiàzanà z tym szans´ dla naszego kraju. Z kolei Norman Davies pokazuje Europ´ u progu polskiej prezydencji przez pryzmat ogólnoÊwiatowego kryzysu, recesji i obaw o jej przyszłoÊç. Wypowiedzi autorytetów przełomu XX i XXI wieku ró˝nià si´ swà wymowà i doskonale obrazujà historyczne przemiany, które towarzyszyły tworzeniu i powi´kszaniu si´ struktur europejskich – od pełnych optymizmu lat 80. XX wieku, po przysłoni´ty kryzysem obraz Europy 2011 roku. Oprócz wspomnianych esejów, album zawiera te˝ specjalnie wydany przez Poczt´ Polskà S.A. znaczek pocztowy upami´tniajàcy obj´cie przez Polsk´ prezydencji w Radzie Unii Europejskiej oraz znaczki emisji „Stolice Paƒstw Unii Europejskiej”. Atutem ksià˝ki jest te˝ walor edukacyjny i promocyjny, gdy˝ stara si´ ona pokazaç i przybli˝yç Polsk´ Europie i Europ´ Polsce. Sukces polskiej prezydencji b´dzie najlepszà promocjà Polski w Europie i na Êwiecie. Mam nadziej´, ˝e Poczta Polska swym okolicznoÊciowym wydawnictwem, choç troch´ si´ do tego sukcesu przyczyni.

Jerzy Jóêkowiak Prezes Zarzàdu Poczty Polskiej S.A.

11.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Dear Sirs and Madams, On 1 July 2011 Poland, for the first time since it joined the European Union, will take over the Presidency of the Council of the European Union. This event is of significant importance. Poczta Polska S.A., the national operator, according to a long-lasting tradition, through its postage stamps and publications, makes efforts to document the rich history of our country and to actively participate in this history in its own “postal” way. In the spirit of the tradition, today we present to you an occasional album dedicated to the Polish Presidency of the Council of the European Union which is now about to commence. The keynote of this publication is “Diversity within unity” since that what the European Union is. One though composed of many elements. Although it is multinational, multicultural and multiconfessional – as its motto says – it is united in diversity. This publication is prefaced with three essays by Pope John Paul II, Władysław Bartoszewski and Norman Davies. The words of Pope John Paul II addressed at the European Parliament on October 11th, 1988 were optimistic, inspired with hope and joy connected with common, expanding political structure, expressing the will of the citizens of the Old Continent. Władysław Bartoszewski emphasizes the good position of Poland within the structures of the European Union and therefore the chance for further development of the country. Norman Davies, on the other hand, discussed the current economic situation of Europe taking into account the economic hazards for its future. The messages of the authorities of the turn of the 20th and 21st centuries differ in meaning and perfectly depict the historical view of changes which accompanied the formation and expansion of the European structures – from the 1980’s full of optimism, to the picture of the Europe of 2011 dominated by the crisis. Except for the above mentioned essays, this album also includes a postage stamp issued by Poczta Polska S.A. which commemorates Poland’s takeover of the Presidency of the Council of the European Union and all the the postage stamps of the issue of “Capital Cities of the European Union Member States”. The advantage of this book is its educational and promotional value – it shows and brings closer both Poland to Europe, as well as Europe to Poland. Success of the Polish Presidency will be the best promotion of Poland in Europe and worldwide. I hope that Poczta Polska, through this occasional publication, will contribute, at least a bit, to this success.

Jerzy Jóêkowiak President of Board of Polish Post S.A.

12.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Mesdames et Messieurs, Le 1er juillet 2011 la Pologne se chargera, pour la premi¯re fois depuis son accession ∫ la Communauté européenne, de la présidence au Conseil de l’Union européenne. Il s’agit d’un év¯nement d’extr˘me importance. Poczta Polska S. A. [Poste polonaise S. A.] - en tant qu'opérateur national, est l∫ pour documenter, conformément ∫ sa longue tradition, ∫ travers des timbres postaux et des publications, la riche histoire de notre pays, ainsi que pour participer de mani¯re active, ∫ sa fa˜on particuli¯re, propre ∫ la poste, ∫ cette histoire. Conformément ∫ cette habitude alors, nous mettons aujourd’hui ∫ votre disposition un album de circonstance, dont le sujet est lié ∫ la Présidence polonaise au Conseil de l’Union européenne, laquelle commence actuellement. L’idée principale de cette publication est la suivante: „Diversité dans l'unité” parce que telle est justement l’Union européenne. Unique, bien que composée de plusieurs éléments. Quoique multilatérale, multiculturelle et multiconfessionnelle, puisant dans de multiples traditions - elle est, conformément ∫ la devise de l’UE – unie dans sa diversité. Trois énoncés ouvrent cette publication et leurs éminents auteurs sont : Jean–Paul II, Władysław Bartoszewski et Norman Davies. Les paroles de Jean-Paul II, énoncées au Parlement européen le 11 octobre 1988, étaient pleines d’optimisme, d’espoir et de joie liés ∫ la croissance de la structure politique commune et aux chances que cela représentait pour notre pays. Władysław Bartoszewski souligne, quant ∫ lui, la bonne position que la Pologne occupe actuellement au niveau des structures de l’Union européenne, ainsi que les opportunités qui en découlent pour notre pays. Norman Davies ∫ son tour, présente l’Europe au seuil de la présidence polonaise, par le biais de la crise mondiale, de la récession et des craintes concernant l’avenir du continent. Les énoncés des ces autorités du tournant du XX¯me si¯cle diff¯rent entre eux et refl¯tent parfaitement les transformations historiques qui ont accompagné la création et le développement des structures européennes – en commen˜ant par les années 80 du XX¯me si¯cle, pleines d’optimisme, pour aboutir ∫ l’image de l’Europe en 2011, ∫ l’ombre de la crise. En plus des essais mentionnés ci-dessus, l’album contient un timbre postal, spécialement édité par Poczta Polska S. A. pour commémorer la Présidence polonaise au Conseil de l’Union européenne, ainsi que tous les timbres postaux de la série „Capitales des Etats membres de l’Union européenne”. Le livre se distingue sans doute en positif par ses valeurs éducatives et promotionnelles, dans la mesure où il cherche ∫ présenter et ∫ rapprocher la Pologne de l’Europe et vice versa. Le succ¯s de la Présidence polonaise constituera la meilleure promotion possible de la Pologne en Europe et dans le monde entier. J’esp¯re que Poczta Polska contribuera, ne serait-ce qu’un peu, ∫ travers cette publication de circonstance, ∫ ce succ¯s.

Jerzy Jóêkowiak Président du Conseil administratif de Poste polonaise S. A.

13.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Wynikiem lekcji wyciàgni´tej z wieku

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Władysław Bartoszewski

Polska i Polacy w Europie XXI wieku

XX jest zacieÊniajàca si´ integracja narodów Êwiadomych swych wspólnych korzeni i wspólnoty kulturowej, zgromadzonych w ramach Unii Europejskiej.

Formułujàc refleksje na temat przyszłoÊci naszego kraju z pozycji obserwatora i aktywnego uczestnika ˝ycia społecznego u schyłku pierwszej dekady XXI wieku zastanawiałem si´, czy mo˝na w ogóle roÊciç sobie prawo do rozwa˝ania perspektyw stulecia, gdy stoi si´ na dobrà spraw´ na jego progu. Gdy min´ło zaledwie dziesi´ç lat. Czy jesteÊmy w stanie wyobraziç sobie dziesi´ciolecia nast´pne? Analogia historyczna nasuwałaby co do tego raczej wàtpliwoÊci. Jak bowiem wyobra˝aliby sobie wyzwania wieku XX, jakie przewidywaliby wypadki, Polacy debatujàcy nad przyszłoÊcià w roku 1910? Czy, i w jakiej mierze, byliby w stanie przewidzieç, ba, choçby zarysowaç w ogólnym kształcie ramy i kierunki biegu wydarzeƒ, jakie miały im przynieÊç nast´pne lata i dziesi´ciolecia? Polski od przeszło stulecia nie było wówczas na mapie Europy. To z pewnoÊcià determinowało najwa˝niejszy kierunek dà˝eƒ i pierwszoplanowe wyzwanie – odzyskanie wolnoÊci i suwerennoÊci paƒstwowej. Czy przewidywano wtedy, ˝e ju˝ za cztery lata wybuchnie konflikt Êwiatowy, którego skala i okrucieƒstwo przewy˝szy dotychczasowe wojny, ale te˝ w wyniku którego faktem stanie si´ marzenie o niepodległoÊci? Czy, i ewentualnie jak dalece, ktokolwiek w roku 1910 był w stanie przewidzieç totalitaryzmy rozpoczynajàcego si´ dopiero stulecia, komunizm i faszyzm? Czy z kolei wizjonerzy dostrzegajàcy w kruszàcych si´ mocarstwach starej Europy szans´ na rychłe odzyskanie wolnoÊci mogli spodziewaç si´, ˝e wolnoÊç ta trwaç b´dzie zaledwie mgnienie oka i pozwoli wejÊç w dorosłoÊç jednemu jedynemu pokoleniu Polaków, mojemu pokoleniu, które na progu dojrzałoÊci stanie oko w oko z kolejnà wojnà na skal´ globalnà, wojnà, w której po raz pierwszy chyba w dziejach ludzkoÊci do systematycznego unicestwienia całych narodów zaprz´gni´te zostanie to, co właÊciwie w człowieku powinno byç postrzegane jako najlepsze – owoce jego inwencji technicznej? Uwa˝am, ˝e bieg wydarzeƒ wieku XX nie był do przewidzenia na jego poczàtku. Jakie mamy zatem prawa, jakie szanse na snucie refleksji o czekajàcych nas wydarzeniach wieku XXI? Wydaje si´, ˝e sytuacja wyjÊciowa do takich rozwa˝aƒ jest nieporównywalnie bardziej komfortowa. Europa – co powinniÊmy postrzegaç jako jej wielkà i trudnà do przecenienia zasług´ – wyciàgn´ła nauk´ z historii. Dramat wieku XX był zresztà tak ogromny, ˝e gdybyÊmy nauki tej nie wyciàgn´li, nale˝ałoby zwàtpiç w resztki rozsàdku naszego gatunku, aczkolwiek rozsàdek ten i nauka ta okupione zostały zaprawd´ ogromnà cenà. Wynikiem tej nauki stało si´ – na Zachodzie ju˝ zaledwie kilka lat po zakoƒczeniu wojny – dà˝enie do bezkonfliktowego rozwiàzania problemów, do współpracy, do zbli˝enia, do rozwoju gospodarczego niosàcego popraw´ warunków bytowych obywateli, do rozszerzenia sfery wolnoÊci osobistych i nacisku na respektowanie podstawowych praw człowieka. Wynikiem lekcji wyciàgni´tej z wieku XX jest zacieÊniajàca si´ integracja narodów Êwiadomych swych wspólnych korzeni i wspólnoty kulturowej, zgromadzonych w ramach Unii Europejskiej.

14.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Dla nas, Polaków, przełom wieków XX i XXI okazał si´ wa˝ny szczególnie. Od stuleci nasz kraj – mimo okazjonalnych głosów wieszczàcych rychłà zagład´ naszej kultury i cywilizacji – nie znajdował si´ w tak korzystnej sytuacji geopolitycznej. Mamy wolne demokratyczne paƒstwo, włàczone w stabilnà wspólnot´ z partnerami w ramach Unii Europejskiej, z bezpieczeƒstwem gwarantowanym naszym członkostwem w NATO. OczywiÊcie nie oznacza to braku problemów, które sà i b´dà zawsze, bo nie istnieje najbogatsze choçby paƒstwo na Êwiecie, które byłoby zupełnie wolne od tych, czy innych trudnoÊci. Ale wydaje si´, ˝e i w stosunkach mi´dzynarodowych i w polityce wewn´trznej mo˝emy rozwiàzywaç te problemy przy stole negocjacyjnym, bez kolejnych konfliktów zbrojnych i rozlewu krwi. Kierunki na przyszłoÊç te˝ wydajà mi si´ jasne: to przede wszystkim dobra, solidna i partnerska współpraca w ramach Unii Europejskiej, niosàca rozwój gospodarczy i mo˝liwoÊç wyrównywania poziomu ˝ycia obywateli poszczególnych krajów członkowskich. To wzmocnienie bezpieczeƒstwa paƒstwa – w tym bezpieczeƒstwa energetycznego, które we współczesnym Êwiecie staje si´ najwa˝niejszà przesłankà gwarantujàcà rozwój. To harmonijny wzrost dochodu narodowego, który przekładaç si´ b´dzie na ogólny poziom ˝ycia, rozwój nauki i techniki, edukacji, kultury, zaspokajanie aspiracji osobistych ka˝dego obywatela. Niezmiernie wa˝nym kierunkiem rozwoju jest te˝ wzmocnienie ochrony podstawowych praw jednostki, dà˝enie do eliminacji wszelkich przejawów dyskryminacji i stwarzania praktycznych szans wyrównanego rozwoju. Mamy potencjalnie dobre szanse, dobry punkt wyjÊcia do realizacji wspomnianych kierunków. Wiek XXI, wbrew katastroficznym wizjom, mo˝e byç dla nas i naszych dzieci dobrym czasem… Ale urzeczywistnienie tych dà˝eƒ wiele od nas wymaga! Historia pokazuje (i tutaj si´gam do własnych doÊwiadczeƒ), ˝e nic nie jest dane raz na zawsze. ˚e „tysiàcletnie rzesze” mogà istnieç tylko kilkanaÊcie lat i zostaç zmiecione rozp´tanà przez siebie zawieruchà, a najsilniejsze dyktatury walà si´ w gruzy wobec dà˝enia obywateli do wolnoÊci. Ale nie jest dane raz na zawsze tak˝e korzystne uło˝enie sprzyjajàcych rozwojowi i bezpieczeƒstwu czynników! To od nas zale˝y, jak pokierujemy swoimi losami! Czy nasze paƒstwo b´dzie wydolnym partnerem, współodpowiedzialnym za losy Europy. Czy utrzymamy tempo rozwoju gospodarczego. Czy potrafimy màdrze zagospodarowaç dochody i fundusze, jakie napływajà do nas z Unii Europejskiej. Czy uło˝ymy dobrà współprac´ z krajami regionu, z krajami pozaeuropejskimi i – co bardo wa˝ne – z naszymi wschodnimi sàsiadami, pozostajàcymi poza Unià. Czy sprostamy roli jaka przypada nam w ramach programu tzw. partnerstwa wschodniego. A na własnym „domowym” podwórku: czy sprostamy zadaniom jakie stawia przed nami współczesny patriotyzm. Czy nie utopimy szans w sporach, w prywacie, w krótkowzrocznoÊci, w zacietrzewieniu. Czy pami´tajàc o przeszłoÊci, o tragediach i ofiarach, b´dziemy Êwiadomi, ˝e patriotyzm obecnie to nie wyłàcznie przywiàzanie do symboli, nie tylko pami´ç, ale przede wszystkim praca dla wspólnego dobra. To samorzàdnoÊç i zaanga˝owanie w sprawy społeczne, w tworzenie społeczeƒstwa obywatelskiego, w podnoszenie kwalifikacji. Ostatnie lata niosà spore nadzieje dla przyszłoÊci. Trudnym sprawdzianem był niedawny, a nawet wcià˝ nie do koƒca za˝egnany, kryzys finansowy i gospodarczy, jaki z druzgocàcymi dla wielu krajów skutkami ogarnàł Êwiat, w tym i Europ´. DziÊ nie bez dumy mo˝emy przypuszczaç, ˝e Polska sprawdzian ten zdała

15.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Wykorzystanie szansy jakà niesie prezydencja jest wi´c te˝ egzamnem z poczucia przynale˝noÊci społecznej: od tego w jak dalekim stopniu czujemy si´ współodpowiedzialni za rzeczywistoÊç,

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

i z kryzysu wychodzi – na tle innych paƒstw europejskich – z dobrymi wskaênikami ekonomicznymi, co wysoce doceniajà tak˝e sprawniejsze od nas gospodarczo paƒstwa Unii Europejskiej. Nasz kraj jest te˝ pozytywnie postrzegany na Êwiecie jako ten, który po okrutnych doÊwiadczeniach historycznych potrafił uło˝yç sobie dobre stosunki z sàsiadami. Pojednanie i współpraca polsko-niemiecka jest przykładem, który budzi zainteresowanie tak˝e w odległych miejscach Êwiata i postrzegany jest jako model, z którego mo˝na wyciàgnàç doÊwiadczenia dla zbli˝enia pomi´dzy innymi tradycyjnie zwaÊnionymi narodowoÊciami czy krajami. Chciałbym tu przypomnieç, ˝e u progu polskiej prezydencji w UE obchodziç b´dziemy dwudziestà rocznic´ podpisania Traktatu mi´dzy Rzeczàpospolità Polskà a Republikà Federalnà Niemiec o dobrym sàsiedztwie i przyjaznej współpracy z 17 czerwca 1991 r. Na mocy tej umowy stworzono podstawy dla rozwoju dobrych stosunków we wszystkich dziedzinach. Co najwa˝niejsze jednak, wytyczono kierunek ku członkostwu Polski w polityczno-militarnym Sojuszu Północnoatlantyckim i w Unii Europejskiej. Proces zjednoczenia Niemiec, przebiegajàcy równolegle do poczàtkowego etapu transformacji ustrojowej Polski, miał dla nas zasadnicze znaczenie: Niemcy stały si´ jednym z najwa˝niejszych partnerów na drodze naszego kraju do struktur integracyjnych i politycznego bezpieczeƒstwa. Od 1 maja 2004 roku jesteÊmy członkiem UE, co bez wsparcia zjednoczonych Niemiec byłoby trudne. Nasz głos si´ liczy w wielu sytuacjach mi´dzy innymi dlatego, ˝e potrafimy działaç z Niemcami w koalicji. Polska i zjednoczone Niemcy nale˝à dzisiaj w ramach Unii Europejskiej do strefy Schengen. Cieszymy si´ pełnà swobodà przemieszczania w zachodniej Europie, niebawem zniesione zostanà ostatnie ograniczenia dla polskich pracowników i w pełni stanie przed nimi otworem niemiecki rynek zatrudnienia. Czy ktokolwiek przed dwudziestu laty wyobra˝ał sobie, ˝e do zjednoczonych Niemiec b´dziemy jeêdziç bez paszportu i kontroli granicznych? Dla ludzi po obu brzegach Odry otworzył si´ nowy Êwiat, którego budowa rozpocz´ła si´ w Polsce, w latach kształtowania opozycji antykomunistycznej i w latach przełomu, co zresztà uznajà sami Niemcy.

w jakiej ˝yjemy i jak dalece zechcemy zaanga˝owaç si´ w jej

Nie mniej wa˝nà kwestià, od której zale˝eç b´dzie nasza sytuacja w kolejnych dziesi´cioleciach XXI wieku jest rozwój stosunków pomi´dzy Polskà a Rosjà. Dostrzegam tu coraz wi´cej wyraênych przesłanek dla pozytywnych zmian. To ciàgle jeszcze bardzo trudne tematy, trudne dla Polaków, ale powinniÊmy zrozumieç, ˝e trudne te˝ dla Rosji, która dopiero zaczyna przewartoÊciowywaç swoje najnowsze dzieje. Obie strony muszà wykazaç du˝o wzajemnego zrozumienia. Ale pierwsze, najistotniejsze gesty dobrej woli zostały ju˝ zrobione.

kształtowanie. Budujemy coraz lepszà pozycj´ naszego kraju w strukturach Unii Europejskiej. Dobrze oceniana jest nasza aktywnoÊç na unijnym forum. Wnosimy wa˝ny wkład do unijnej dyskusji na kluczowe dla przyszłoÊci tematy, a nasi przedstawiciele w organach unijnych dopracowali si´ wysokich pozycji i szacunku. Lipiec 2011 roku przyniesie Polsce szczególny sprawdzian, zwiàzany z obj´ciem przez nasz kraj (po raz pierwszy od czasu przystàpienia do wspólnoty) prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. KoniecznoÊç mobilizacji organów rzàdowych i administracji publicznej oraz solidnego przygotowania do czekajàcych wyzwaƒ uwa˝am za istotnà korzyÊç dla naszego kraju. Prezydencja to wysiłek, ale i wielka szansa. Szansa na przyspieszenie modernizacji administracji paƒstwowej i polepszenie jej spójnoÊci z instytucjami unijnymi. To szansa na „europeizacj´” struktur administracyjnych na wszystkich szczeblach. KoniecznoÊç zaanga˝owania si´ w prezydencj´ dotyczy jednak równie˝ organizacji pozarzàdowych i społecznych, kr´gów eksperckich i akademickich.

16.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Ostatnie lata członkostwa Polski w Unii Europejskiej pokazały dobitnie bezpoÊredni zwiàzek mi´dzy decyzjami podejmowanymi na szczeblu europejskim a ich wpływem na jakoÊç codziennego ˝ycia. Sprostanie przez Polsk´ wymogom prezydencji, to szansa na nasz wi´kszy wpływ na kształtowanie unijnej polityki. A przyczyniç si´ do tego mo˝emy – jak wspomniałem – my wszyscy. Wykorzystanie szansy jakà niesie prezydencja jest wi´c te˝ egzaminem z poczucia przynale˝noÊci społecznej: od tego w jak dalekim stopniu czujemy si´ współodpowiedzialni za rzeczywistoÊç w jakiej ˝yjemy i jak dalece zechcemy zaanga˝owaç si´ w jej kształtowanie.

Przesłanki dla pozytywnego myÊlenia o przyszłoÊci, o pozycji Polski i Polaków w wieku XXI, widz´ wreszcie nie tylko w naszych stosunkach zewn´trznych, mi´dzynarodowych. Polacy znani sà – mówiàc wprost i kolokwialnie – z narzekania. Ale nie da si´ zaprzeczyç, ˝e ˝yje si´ nam coraz lepiej. Nie b´d´ tutaj przytaczał przykładów ogromu zmian dotykajàcych nas na ka˝dym kroku. Nikogo te˝ nie musz´ chyba przekonywaç o cywilizacyjnym skoku jaki dokonał si´ – z wysiłkiem i materialnymi ofiarami – przez minione dwadzieÊcia lat, ani o tym, jak nasz kraj wyglàdałby bez szansy jakà przyniósł historyczny przełom lat 1989/90. Owszem, poprawa standardu ˝ycia jest pod wieloma wzgl´dami wolniejsza i oporniejsza ni˝ byç by mogła, ale kto przed dwudziestu laty miał wiedz´ i kompetencje – wiedz´ i kompetencje, które musiały dopiero zostaç ˝mudnie wypracowane – aby zmiany te przeprowadziç szybciej i bezbł´dnie? Du˝o mamy jeszcze do zrobienia, ale – prosz´ wierzyç człowiekowi stale zaj´temu – do zrobienia zawsze pozostaje du˝o. A przede wszystkim: to my, i nikt za nas, ponosimy odpowiedzialnoÊç za to, jakie sobie ˝ycie urzàdzimy! I jak urzàdzimy sobie nasz kraj. To wielki dar. To właÊnie jest wolnoÊç. My sami, ka˝dy z nas, decyduje nie tylko o tym, jak potoczy si´ jego ˝ycie domowe, rodzinne, ale te˝ współdecyduje, jak b´dzie wyglàdało ˝ycie społecznoÊci w jego mieÊcie, miejscowoÊci, wsi. Komu powierzymy realizacj´ zadaƒ i planów, tych na skal´ najbli˝szego otoczenia i tych dotyczàcych całego kraju, jego gospodarki, jego rozwoju. Tak pojmowana wolnoÊç, to wielki przywilej. Ale i wielka odpowiedzialnoÊç.

17.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

The lesson taught th

by the 20

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Władysław Bartoszewski

Poland and Poles in Europe of 21st century

century resulted in the ever-strengthening integration between the nations which are aware of the common roots and cultural community, gathered within the

As I was forming my reflections concerning the future of our country from the standpoint of an observer and active participant of social life at the end of the first decade of the 21st century, I wondered whether it is at all possible to claim the right to consider the perspective of a century when actually we are just at its beginning. Only upon lapse of ten years. Are we able to imagine the decades to come? Historical analogy would rather pose certain doubts in this respect. How would the Poles pondering the future in the year 1910 imagine the challenges of the 20th century, what kind of events would they have foreseen? Would they have been able, and to what extent, to merely outline the general shape of the frameworks and directions of developments which would be brought by the years and decades to come? At that time, Poland for over a century was non-existent on the map of Europe. This definitely determined the most important direction of aspirations and the priority challenge – to recover freedom and state sovereignty. Did they predict at that time that just in four years a worldwide conflict would outbreak at a scale and with cruelty which would exceed any previous wars, however, also would make the dream of independence come true? Was anyone, and to what extent, able to foresee in 1910 the totalitarianism of the century which had just begin, the communism, fascism? On the other hand, were the visionaries, who perceived the crumbling powers of the old Europe as a chance to recover soon the freedom, able to expect that such freedom will only last a brief moment and will give a chance to attain adult age to only one generation of Poles, my generation, which at the verge of maturity would face another global war, a war when, I guess, for the first time in the history of the humanity, in order to annihilate the entire nations, the use was made of what should actually be perceived as the best achievement of a human being – the effect of its technical invention?

European Union. I believe that it was impossible to foresee the development of events in the 20th century at its opening. What right do we have then, what chances to ponder the events to come in the 21st century? It seems that the starting point to such considerations is much more convenient. Europe – which we should see as its great and not to be overestimated merit – has learnt from the history. The drama of the 20th century was so enormous that if we had not learnt from the past, we would have to lose hope in the remains of the sense of our kind, however, the price paid for that sense and lesson was really huge. This lesson resulted in – in the West just a few years after the end of the war – the movement to peaceful solving of problems, to cooperation, to rapprochement, to economic development which contributed to the improvement of the standard of life of the citizens, to expand the area of personal freedom and impact on respecting basic human rights. The lesson taught by the 20th century resulted in the ever-strengthening integration between the nations which are aware of the common roots and cultural community, gathered within the European Union. For us, the Poles, the turn of the 20th and 21st centuries proved to be especially important. For centuries, our country – despite occasional voices heralding prompt annihilation of our culture and civilization – has not been in such a favourable geopolitical situation. We enjoy a free, democratic country which is a part of a stable community with partners within the European Union, with the security guarantied through our NATO membership. This, obviously, does not

18.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

mean that there are no problems which do exist and will always exist, since there is no country, even if the richest in the world, which would be absolutely free of problems of any kind whatsoever. However, it seems that also with respect to international relations and internal policy we are able to solve any problem at the negotiation table, without another armed conflict and bloodshed. The directions for the future also seem clear to me: first of all, positive, solid and partnership-based cooperation within the European Union, which triggers economic development and the possibility to equalise the level of life of the citizens from particular Member States. Such reinforcement of state security – including the energy security which, in the modern world, is becoming the most important premise of development. This is the harmonious growth of domestic revenue which will translate into the general level of life, development of science and technology, education, culture, achievement of personal aspirations of each citizen. Another really significant direction of development is the reinforcement of protection of the basic rights of a person, drive to eliminate any expressions of discrimination and to increase practical chances for sustainable development. We have potentially good chances, good starting point to implement the above directions. The 21st century, despite the catastrophic visions, may be good time for us and our children… However, great effort is required on our side to make these aspirations come true! As the history shows (and I am referring to my own experience here), there is nothing we can take for granted. That the “thousand-year Reich” may exist solely for several years and may be wiped off by the blizzard caused thereby, and the strongest dictatorships crumble into ruins in the face of the citizens’ drive to freedom. However, such favourable environment for development and security is not given once and forever! That is us who have to decide how to direct out fate! Whether our country will be an effective partner, co-responsible for the fate of Europe. Whether we upkeep the pace of economic development. Whether we can allocate wisely the incomes and funds lavished from the European Union. Whether we build positive cooperation with the countries of the region, with non-European countries, and – what is very important – with our Eastern neighbours who are outside the Union. Whether we can cope with the role vested in us within the programme of so-called Eastern Partnership. And on our own “domestic” grounds: whether we can cope with the tasks imposed on us by the current patriotism. Whether we will not burry our chances with disputes, self-interest, short-sightedness, obstinacy. Whether we will be aware, bearing in mind the past tragedies and victims, that currently patriotism is not only the attachment to symbols, not only memory, but first of all this is the work in the name of common wealth. This is the self-government and engagement in social matters, in creation of civil society, in improvement of qualifications. The last years have brought great hopes for the future. Recently, we faced a difficult challenge, which still has not been entirely remedied, of the financial and economic crisis which had a devastating effect on many countries all around the world, including Europe. Now, we may proudly assume that Poland has faced that challenge successfully and is overcoming the crisis – compared to other European countries – with good business indicators and this is highly appreciated also by the EU countries more efficient economically than Poland.

19.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Taking advantage of the chance given by the presidency is, therefore, an exam on social sense of belonging: to what extent we feel co-responsible for the reality we live in and how much we wish to get involved in shaping it.

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Our country is positively perceived in the world as the country which, having historically experienced cruelty, managed to build positive relations with the neighbours. Polish-German reconciliation and cooperation is an example which raises interest also in remote parts of the world, and is perceived as a model to learn from in order to bring closer other nations and states involved in tradition conflicts. At this point, I would like to remind that at the verge of the Polish presidency in the European Union, we will celebrate the twentieth anniversary of signing the Treaty between the Republic of Poland and the Federal Republic of Germany of Good Neighbourship and Friendly Cooperation as of 17 June 1991. By virtue of that Treaty, the foundations for development of good relationship in all areas were built. What is the most important, however, the directions were set for Poland’s membership in the political and military North Atlantic Alliance and in the European Union. The process of unification of Germany, which was parallel to the initial stage of Poland’s structure transformation, was to us of key importance: Germany became one of the most important partners on the path of our country to the integration structures and political security. Since 1 May 2004, we have been a member of the UE, which would have been difficult to achieve if it had not been for the support of the united Germany. Our voice counts in many situations i.a. for the reason that we are able to act with Germany in coalition. Nowadays, Poland and the united Germany within the European Union are a part of the Schengen Area. We enjoy full freedom of movement within the Western Europe, and soon the last restriction for the Polish employees will be abolished and the German labour market will be fully open to us. Did anyone imagine twenty years ago that we would be able to travel to the united Germany without a passport and border control? For the people on both sides of the Oder River a new world was opened, which was started to be built in Poland, in the years when the anticommunism opposition was created in the year of the breakthrough, which is accepted even by the Germans themselves. What is of no lesser importance, and what will determine our situation in the next decades of the 21st century is the development of the Polish-Russian relationships. I can see here more and more premises for positive changes. This is very difficult for the Poles, however, we should understand that this is also difficult for Russia which has just started to rethink its latest history. Both parties must show a great deal of mutual understanding. But the first, most important gestures of good will has already been made. We are building the ever-improving position of our country in the structures of the European Union. Our activity within the EU forum receives positive assessment. We make a significant contribution to the EU discussion on the subjects which are of key importance for the future, and our representatives within the EU bodies have gained high positions and respect. In July 2011 Poland will be faced with a special test due to the presidency by our country (for the first time since our adhesion to the community) ofthe Council of the European Union. I perceive the necessity to mobilise the governmental bodies and public administration as well as a thorough preparation to the challenges we will have to face as a great benefit for our country. The presidency means effort, but also means a great opportunity. Opportunity to speed up modernisation of the state administration and improvement of its cohesion with the EU institutions. This is a chance for “Europeanization” of the administrative structures at all levels. The necessity to get involved in the presidency concerns, however, also the non-governmental and social organizations, expert and academic groups.

20.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

The last years of Poland’s membership in the European Union explicitly showed the connection between the decisions adopted at the European level and their impact on the quality of every-day life. Should Poland face the challenges of the presidency, this will be a chance for our country to have greater influence on the shape of the European policy. And – as I mentioned – all of us can contribute to it. Taking advantage of the chance given by the presidency is, therefore, an exam on social sense of belonging: to what extent we feel co-responsible for the reality we live in and how much we wish to get involved in shaping it. Finally, I can also see the premises for positive thinking about the future, about the position of Poland and the Poles in the 21st century, not only in our external, international relations. The Poles are famous for – let’s be honest - complaining. But we cannot deny that our standard of life is getting better and better. I will not enumerate here the examples of the impact of changes which affect us at every step. I think that I rather do not have to convince anyone of the civilization leap which has been made – through effort and material casualties – throughout the past twenty years, or of what our country would be like if we had not taken the chance brought by the turn of the years 1989/90. Yes, it is true that the improvement of standard of life is, in many respects, slower and more resistant than it could be, but twenty years ago who had the knowledge and competences – the knowledge and competences which were yet to be laboriously worked out – to implement such changes faster and error-free? We still have a lot to do but – please believe to a person who is constantly busy – there is always a lot left to be done. And first of all: we, and nobody else, are responsible for the arrangement of our life! And the arrangement of our country. This is a great gift. We, ourselves, each of us, decide not only about the development of our domestic life, but also we co-decide about the shape of the community life in our city, town, village. About whom to entrust the performance of tasks and plans – those involving the nearest surroundings and those involving the entire country, its economy, its development. Freedom perceived in this way is a great privilege. But also a great responsibility.

21.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

La le˜on tirée du XX¯me si¯cle a permis de

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Władysław Bartoszewski

La Pologne et les Polonais en Europe du XXI¯me si¯cle

renforcer l’intégration des nations conscientes de leurs racines communes et de leur communauté culturelle, regroupées au sein de l’Union européenne.

En tant qu’observateur et participant actif de la vie sociale ∫ la fin de la premi¯re décennie du XXI¯me si¯cle, en formulant des réflexions au sujet de l’avenir de notre pays, je me demandais si l’on pouvait vraiment prétendre ∫ analyser les perspectives d’un si¯cle alors qu’il vient juste de commencer. Dix années ∫ peine se sont écoulées. Sommes-nous en mesure d’imaginer les décennies ∫ suivre? L’analogie historique indiquerait plutôt qu’il y a raison d’en douter. En effet, comment auraient per˜u les défis du XX¯me si¯cle, quel avenir auraient prévu les Polonais en 1910? Auraient pu-t-ils préesquisser, esquisser et en quelle mesure, le cadre et les orientations des év¯nements que les années et les décennies suivantes allaient leur apporter? Depuis plus de cent ans, la Pologne ne figurait pas sur la carte de l’Europe. Ceci déterminait certainement l’orientation principale des aspirations et un défi de taille: rétablir la liberté et la souveraineté du pays. Prévoyait-on alors l’explosion dans quatre ans d’un conflit mondial dont l’échelle et la cruauté allaient excéder celles des guerres précédentes, mais qui allait aussi faire naître un r˘ve d’indépendance? Quelqu’un aurait-il pu prévoir en 1919 et éventuellement en quelle mesure, les totalitarismes du si¯cle qui commen˜ait ∫ peine, le communisme et le fascisme? Aussi, les visionnaires apercevant dans l’effondrement successif des grandes puissances de la vieille Europe une chance de retrouver bientôt la liberté, pouvaient-ils s’attendre ∫ ce que cette liberté soit d’aussi courte durée et qu’elle ne permette qu’∫ une seule génération de Polonais, ∫ ma propre génération, de devenir adulte alors qu’∫ l’aube de la maturité, nous allions faire face ∫ une nouvelle guerre globale, ∫ une guerre pendant laquelle, probablement pour la premi¯re fois dans l’histoire de l’humanité, on allait exploiter ce qui devrait ˘tre per˜u comme le meilleur de ce que l’homme peut offrir, c’est-∫-dire le fruit de son invention technique? Je suis d’avis que le déroulement du XX¯me si¯cle n’était pas ∫ prévoir ∫ ses débuts. Comment pouvons-nous donc prétendre, quelles chances avons-nous de formuler des réflexions concernant les év¯nements qui nous attendent au XXI¯me si¯cle? Il semble que le point de départ pour ces divagations est beaucoup plus aisé. L’Europe a tiré la le˜on de l’histoire et nous devrions considérer ceci comme son grand mérite, que nous ne saurions surestimer. Le drame du XX¯me si¯cle fut si énorme que s’il ne nous avait rien appris, il nous faudrait douter de ce qu’il nous reste comme bon sens, bien que ce bon sens et cette le˜on aient coûté un prix vraiment tr¯s cher. De savoir, en Europe occidentale – déj∫ quelques années apr¯s la fin de la guerre, a découlé l’aspiration ∫ régler sans heurts les probl¯mes, ∫ viser la coopération, le rapprochement, le développement économique permettant d’améliorer les conditions de vie des citoyens, l’élargissement des limites des libertés individuelles et l’exigence du respect des droits fondamentaux de l’homme. La le˜on tirée du XX¯me si¯cle a permis de renforcer l’intégration des nations conscientes de leurs racines communes et de leur communauté culturelle, regroupées au sein de l’Union Européenne. Pour nous les Polonais, la charni¯re du XX¯me et du XXI¯me si¯cle a été particuli¯rement importante. Cela fait plusieurs si¯cles que malgré les prédictions occasionnelles annon˜ant l’abolition prochaine de notre culture et de notre civilisation, la situation géopolitique de la Pologne n’avait été aussi avantageuse. Nous avons un État démocratique, qui a adhéré ∫ une communauté stable dans le cadre de l’Union Européenne et notre sécurité est garantie par notre apparte

22.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

appartenance ∫ l’OTAN. Bien sûr, ceci ne signifie pas l’absence de probl¯mes, qui ont toujours existé et qui subsisteront, car il n’existe aucun pays au monde, aussi riche qu’il soit, qui serait libre de difficultés d’un genre ou d'un autre. Ceci dit, il semble que dans les relations internationales et dans la politique intérieure du pays, nous sommes en mesure de régler ces probl¯mes par le biais de négociations, sans recourir ∫ des conflits armés et sans faire couler du sang. Les orientations pour l’avenir me semblent simples: c’est avant tout un bon partenariat solide dans le cadre de l’Union Européenne, garantissant un développement économique et la possibilité d’harmoniser le niveau de vie des citoyens des États membres respectifs. C’est aussi le renforcement de la sécurité nationale, y compris de la sécurité énergétique, qui dans le monde de nos jours est un élément dont dépend le développement. C’est la croissance harmonieuse du revenu national qui aura un impact sur le niveau de vie général, sur le développement de la science et de la technique, de l’éducation, de la culture, sur la satisfaction des aspirations personnelles de chaque citoyen. Il est aussi extr˘mement important que le développement vise ∫ renforcer la protection des droits fondamentaux de l’entité, ∫ éliminer tous les symptômes de discrimination et ∫ créer des chances pratiques d’un développement équilibré. Nous disposons de chances potentiellement bonnes, d’un bon point de départ pour réaliser ces orientations. Malgré les visions catastrophiques, le XXI¯me si¯cle peut ˘tre une bonne époque pour nous tout comme pour nos enfants…. Mais la réalisation de ces ambitions nécessite un effort important de notre part! L’histoire démontre (et je puise ici dans mon vécu) que rien n’est donné une fois pour toutes. Que les « Reichs de 1000 ans » peuvent ne subsister qu’une dizaine d’années, qu’ils peuvent ˘tre balayés par la tourmente qu’ils ont créée eux-m˘mes et que les dictatures les plus puissantes s’effondrent vu l’aspiration des citoyens ∫ la liberté. Mais la configuration avantageuse de facteurs favorisant le développement et la sécurité n’est pas non plus garantie pour toujours! Ce que nous deviendrons dans l’avenir ne dépend que de nous! Si notre pays est un partenaire performant, coresponsable du sort de l’Europe, si nous parvenons ∫ maintenir le rythme du développement économique, si nous savons bien gérer les revenus et les fonds que nous fournit l’Union Européenne. Si nous établissons une bonne coopération avec les pays de notre région, avec les pays extraeuropéens et, tr¯s important, avec nos voisins ∫ l’Est, qui ne font pas partie de l’Union Européenne, si nous sommes ∫ la hauteur du rôle qui nous revient dans le cadre du programme de coopération – Partenariat de l'Est. Et dans notre propre pays, si nous savons relever les défis que le patriotisme contemporain nous impose, si nous ne noyons pas nos chances dans des conflits, en ne protégeant que nos propres intér˘ts, en optant pour une vision ∫ court terme, en nous obstinant b˘tement, si – tout en nous souvenant du passé, des tragédies et des victimes – nous sommes conscients qu’∫ l’heure actuelle, le patriotisme ne signifie pas seulement l’attachement aux symboles, la mémoire des év¯nements, mais avant tout le travail dans l’intér˘t de tous. C’est l’autonomie et l’engagement dans les probl¯mes sociaux, dans la création d’une société citoyenne, dans l’amélioration des compétences. Les derni¯res années apportent beaucoup d’espoir pour l’avenir. La crise financi¯re économique récente, qui n’est pas encore totalement terminée, fut un défi difficile ∫ relever compte tenu de ses effets pour le monde entier, y compris l’Europe. Actuellement, nous sommes fiers de supposer que la Pologne a relevé ce défi et que par rapport aux autres pays européens, elle sort de cette crise avec de bons indices économiques, ce qui est hautement apprécié des États membres de l’Union européenne plus performants sur le plan économique que la Pologne.

23.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

L’exploitation de l’opportunité que nous apporte cette présidence confirmera également notre degré d’adhésion sociale: en quelle mesure nous nous sentons coresponsables de la réalité dans laquelle nous vivons et en quelle mesure nous accepterons de contribuer ∫ sa formation.

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Dans le monde, notre pays jouit d’une appréciation positive grâce aux bonnes relations qu’il a nouées avec ses voisins apr¯s les év¯nements cruels dont regorge son histoire. La réconciliation et la coopération polono-allemande servent d’exemple qui suscite l’intér˘t également dans les pays lointains et elles sont per˜ues comme un mod¯le qui peut servir de base au rapprochement entre des nations ou des pays partagés traditionnellement par des conflits. J’aimerais rappeler ∫ cette occasion qu’∫ l’aube de la présidence polonaise de l’UE, nous cél¯brerons bientôt le vingti¯me anniversaire du Traité conclu le 17 juin 1991 entre la République de Pologne et la République Fédérale d’Allemagne, sur le bon voisinage et la coopération amicale. Cet accord a posé les bases du développement de bonnes relations dans tous les domaines. Plus important encore, il a orienté la Pologne vers l’adhésion ∫ l’organisation politico-militaire connue sous le nom d’Alliance Atlantique ainsi qu’∫ l’Union européenne. Le processus de réunification de l’Allemagne qui s’est déroulé parall¯lement ∫ l’étape initiale des transformations du syst¯me en Pologne, fut tr¯s important pour notre pays: l’Allemagne est devenue un des partenaires les plus importants sur notre chemin vers les structures d’intégration et la sécurité politique. Depuis le 1er mai 2004, la Pologne est membre de l’Union Européenne, ce qui aurait été difficile sans le soutien de l’Allemagne réunifiée. Dans de nombreuses situations, notre voix compte notamment parce que nous savons fonctionner en coalition avec les Allemands. Il y a vingt ans, quelqu’un oserait-il imaginer que nous voyagerions en Allemagne sans passeport et sans contrôles ∫ la fronti¯re? Les habitants des deux rives de l’Oder ont eu acc¯s ∫ un nouveau monde, dont la construction a commencé en Pologne, dans les années de formation de l’opposition anticommuniste et pendant les années de la grande transformation, ce qui est d’ailleurs reconnu par les Allemands. Un aspect non moins important, dont dépendra notre situation dans les décennies ∫ venir du 21¯me si¯cle, est le développement des relations entre la Pologne et la Russie. J’aper˜ois ici de plus en plus d’éléments permettant de présager une évolution positive. Ce sont encore toujours des sujets tr¯s difficiles, difficiles pour les Polonais, mais nous devons comprendre qu’ils sont aussi difficiles pour la Russie, qui commence seulement ∫ réanalyser son histoire récente. Les deux parties doivent faire preuve d’une grande compréhension mutuelle, mais les premiers gestes de bonne volonté les plus importants ont déj∫ été faits. Nous renfor˜ons sans cesse la position de notre pays dans les structures de l’Union Européenne. Notre activité sur le forum de l’UE est également bien appréciée. Nous apportons une contribution importante ∫ la discussion européenne concernant des sujets clés pour l’avenir et nos représentants dans les institutions de l’UE occupent désormais des postes importants et jouissent d’un respect mérité. En juillet 2011, la Pologne devra relever le défi lié ∫ la prise par notre pays (pour la premi¯re fois depuis son adhésion ∫ la communauté) de la présidence du Conseil de l’Union Européenne. Je consid¯re que la nécessité de mobiliser les organes gouvernementaux et l’administration publique et de nous préparer sérieusement aux défis qui nous attendent constitue un avantage de taille pour notre pays. La présidence est non seulement un effort, mais aussi une grande chance de moderniser l’administration centrale et d’améliorer sa cohésion avec les institutions européennes. C’est l’opportunité « d’européiser » les structures administratives ∫ tous les niveaux. Toutefois, la nécessité de s’engager dans la présidence concerne également les organisations non gouvernementales et sociales, les milieux d’experts et académiques. Les derni¯res années de la présence de la Pologne au sein de l’Union Européenne ont clairement démontré le lien direct existant entre les décisions prises au niveau européen et leur impact sur la qualité de la vie quotidienne. La satisfaction par la Pologne aux exigences liées ∫ la présidence de l’UE constitue une

24.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

opportunité pour augmenter notre influence sur la formation de la politique européenne. Et nous pouvons tous y contribuer, comme je l’ai mentionné, chacun de nous. L’exploitation de l’opportunité que nous apporte cette présidence confirmera également notre degré d’adhésion sociale: en quelle mesure nous nous sentons coresponsables de la réalité dans laquelle nous vivons et en quelle mesure nous accepterons de contribuer ∫ sa formation. Enfin, je per˜ois des éléments permettant de penser positivement ∫ l’avenir, ∫ la position de la Pologne et des Polonais au 21¯me si¯cle, non seulement dans nos relations extérieures, internationales. Pour tout dire, les Polonais sont connus pour se plaindre. Or, il est indéniable que nos conditions de vie ne cessent de s’améliorer. Je ne citerai pas d’exemples de l’envergure des changements que nous observons dans tous les domaines. Je pense que je ne dois convaincre personne du bond de civilisation qui nous a coûté beaucoup d’efforts et de sacrifices matériels pendant les vingt derni¯res années, ni quelle serait la situation de notre pays sans les opportunités que nous a apportées le tournant des années 1989/1990. Bien sûr, l’amélioration du standard de vie est sous plusieurs aspects plus lente et plus difficile qu’elle aurait pu ˘tre, mais il y a vingt ans, qui possédait le savoir et les compétences, qui ont dû ˘tre développées successivement par la suite, pour mener ces changements plus rapidement et sans faute? Nous avons encore beaucoup ∫ faire, mais veuillez me croire qui suis toujours occupé, il reste toujours encore beaucoup ∫ faire. Et avant tout, ce sommes nous et seulement nous qui assumons la responsabilité de notre avenir et de l’avenir de notre pays! C’est un don immense. C’est ˜a, la liberté. Nous seuls, chacun de nous, décidons non seulement de ce que sera notre vie privée, familiale, mais nous codécidons de la vie de la communauté dans notre ville, localité ou village. Nous décidons ∫ qui nous confierons la réalisation des objectifs et des projets, ceux qui touchent notre entourage le plus proche et ceux qui concernent toute la Pologne, son économie, son développement. La liberté ainsi per˜ue, c’est un grand privil¯ge. Mais aussi une grande responsabilité.

25.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Jan Paweł II

Wasza Europa stanie si´ wolnym

Przemówienie w Parlamencie Europejskim,

stowarzyszeniem

Strasburg, 11 paêdziernika 1988 r. /fragmenty/

narodów, które pozwoli

Od zakoƒczenia ostatniej wojny Êwiatowej Stolica Apostolska nieustannie popiera rozwój Europy. Niewàtpliwie misjà KoÊcioła jest głoszenie zbawienia w Chrystusie wszystkim ludziom, niezale˝nie od aktualnych warunków historycznych, gdy˝ to zadanie ˝adnych warunków wst´pnych mieç nie mo˝e. A zatem, nie wychodzàc poza zakres właÊciwej sobie kompetencji, KoÊciół uwa˝a, ˝e jego powinnoÊcià jest oÊwiecanie i wspieranie inicjatyw podejmowanych przez narody w duchu wartoÊci i zasad, jakie głosi on, uwa˝nie wpatrujàc si´ w znaki czasu, które ka˝à przekładaç na j´zyk zmiennych realiów ˝ycia nieprzemijajàce wymogi Ewangelii.

wszystkim korzystaç z bogactwa swej ró˝norodnoÊci.

CzyÊ KoÊciół mógłby nie interesowaç si´ budowaniem Europy, skoro od stuleci ˝yje poÊród tworzàcych jà narodów, które niegdyÊ doprowadził do êródeł chrztu i dla których wiara chrzeÊcijaƒska jest i pozostaje elementem kulturowej to˝samoÊci? Dzisiejsza Europa mo˝e z pewnoÊcià za znak czasu uznaç ten stan pokoju i współpracy, który zapanował ostatecznie mi´dzy jej narodami, trawiàcymi swe siły w poprzednich wiekach na wzajemnych wojnach i na próbach narzucania hegemonii. Znakiem czasu jest te˝ wyostrzona wra˝liwoÊç na prawa człowieka i na wartoÊci demokracji [...]. Przywiàzanie do tych wartoÊci trzeba zresztà nieustannie potwierdzaç, aby we wszystkich okolicznoÊciach prawa i godnoÊç osoby ludzkiej były respektowane. Ufamy te˝, ˝e znakiem czasu jest fakt, i˝ ta cz´Êç Europy, która dotàd wiele zainwestowała w kooperacj´ gospodarczà, teraz coraz intensywniej szuka swej duszy i natchnienia, które zapewni jej duchowà spójnoÊç. Wydaje mi si´, ˝e w tej dziedzinie reprezentowana przez was Europa znajduje si´ na progu nowego etapu dojrzewania; zarówno sama w sobie, jak i w relacji do reszty Êwiata. [...] Wspólna struktura polityczna – b´dàca wyrazem wolnej woli obywateli Europy i niezagra˝ajàca bynajmniej to˝samoÊci poszczególnych narodów – stanie si´ w wi´kszym stopniu gwarantem równoÊci praw wszelkich regionów, szczególnie w dziedzinie kultury. Zjednoczone ludy Europy nie dopuszczà dominacji jednej kultury nad innymi, ale popieraç b´dà równe prawo ka˝dego do ubogacania pozostałych swà odmiennoÊcià. Upadły wszystkie dawne imperia narzucajàce swà dominacj´ siłà i za pomocà polityki asymilacji. Wasza Europa stanie si´ wolnym stowarzyszeniem narodów, które pozwoli wszystkim korzystaç z bogactwa swej ró˝norodnoÊci. Do reprezentowanych tu dziÊ narodów w przyszłoÊci b´dà si´ mogły z pewnoÊcià przyłàczyç tak˝e inne. Pragnieniem moim – jako najwy˝szego

26.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

pasterza KoÊcioła powszechnego, który pochodzi ze wschodniej Europy i zna aspiracje ludów słowiaƒskich, tego drugiego „płuca” naszej wspólnej europejskiej ojczyzny – jest to, by Europa suwerenna i wyposa˝ona w wolne instytucje rozszerzyła si´ kiedyÊ a˝ do granic, jakie wyznacza jej geografia, a bardziej jeszcze historia. Jak˝e miałbym tego nie pragnàç, skoro inspirowana wiarà chrzeÊcijaƒskà kultura tak gł´boko naznaczyła dzieje wszystkich ludów naszej Europy, ludów greckich i łaciƒskich, germaƒskich i słowiaƒskich, mimo wszelkich dziejowych tragedii, ponad systemami społecznymi i ideologiami? Narody europejskie wyró˝niały si´ w dziejach otwarciem na Êwiat, nawiàzywaniem i utrzymywaniem o˝ywionych kontaktów z ludami innych kontynentów. Nikt dziÊ nie przypuszcza, ˝e zjednoczona Europa egoistycznie mogłaby si´ w sobie zamknàç. Przemawiajàc jednym głosem i łàczàc siły, b´dzie ona w stanie – bardziej jeszcze ni˝ w przeszłoÊci – poÊwi´ciç swà energi´ i nowe Êrodki wielkiemu zadaniu rozwoju krajów Trzeciego Âwiata, szczególnie tych tradycyjnie zwiàzanych z Europà. [...] Pragn´ wymieniç trzy dziedziny, w których zjednoczona Europa jutra – otwarta ku wschodniej cz´Êci kontynentu, wielkoduszna wobec krajów drugiej półkuli winna, jak mi si´ zdaje, na nowo objàç rol´ przewodniczki cywilizacji Êwiatowej: – najpierw nale˝y pojednaç człowieka ze stworzeniem, dbajàc o zachowanie integralnoÊci natury, jej fauny i flory, powietrza i rzek, jej subtelnej równowagi, ograniczonych surowców oraz pi´kna głoszàcego chwał´ Stwórcy; – nast´pnie trzeba pojednaç człowieka z jego bliênim, tak aby Europejczyk akceptował innych mieszkaƒców tego kontynentu, reprezentujàcych ró˝ne kultury i pràdy myÊlowe, był goÊcinnym wobec przybysza i uchodêcy, otwarty na duchowe bogactwa ludów innych cz´Êci Êwiata; – na koniec nale˝y pojednaç człowieka z nim samym: tak, trzeba na nowo stworzyç integralnà i całoÊciowà wizj´ człowieka i Êwiata, który przeciwstawi si´ kulturze zwàtpienia i dehumanizacji; wizj´, w której nauka, technika i sztuka nie wykluczajà wiary w Boga, ale do niej prowadzà. Panie przewodniczàcy, panie i panowie deputowani! Odpowiadajàc na wasze zaproszenie do zło˝enia wizyty w tej szacownej instytucji, mam przed oczami miliony reprezentowanych przez was mieszkaƒców Europy. To wam powierzyli oni wielkà misj´ ochrony i rozwijania tych kulturowych i duchowych wartoÊci ludzkich, zgodnych z dziedzictwem Europy, które b´dà najlepszà gwarancjà jej to˝samoÊci, wolnoÊci i post´pu. Prosz´ Boga, by was inspirował i umacniał w tym wielkim dà˝eniu.

© copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Âw. Stanisława B.M. Kraków 2011

27.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Your Europe will become a free association

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Pope John Paul II

Speech at the European Parliament, Strasbourg, October 11th,1988. /excerpts/

of nations which will allow everybody to benefit from the wealth of its diversity.

Since the end of the world war, the Holy See has continued to support the development of Europe. Undoubtedly, it is the mission of the Church to proclaim the salvation through Jesus Christ, irrespective of the current historical circumstances, since this task may not be subject to any conditions precedent. Therefore, within its respective competences, the Church is of the opinion that it is its duty to enlighten and support the initiatives adopted by nations in the spirit of value and principles expressed by it, carefully observing the signs of the times which direct to translate the everlasting requirements of the Gospel into the language of the changing reality. Would it be possible for the Church not to be interested in the construction of Europe since it has been a part of the nations which create Europe, nations which were once led by it to the sources of baptism, and where the Christianity has been and remains the element of cultural identity? The Europe of today may surely consider as a sign of the times such state of peace and cooperation which was finally achieved was achieved among its nations, which wasted their energy in the past centuries on wars and attempts to impose hegemony. The sign of the times also includes the increased sensitivity to human rights and democratic values [...]. The attachment to such values should, nevertheless, be constantly reinforced so that, under any circumstances, the right and dignity of a human being could be respected. We trust that it is the sign of the times that this part of Europe, which has invested a lot in the economic cooperation, at present more and more intensively is searching for its soul and inspiration which will guaranty its spiritual integrity. It seems to me that, with respect to this area, Europe represented by you is at the threshold of a new stage of maturity; both in itself, and with respect to the rest of the world. [...] Common political structure – which expresses the free will of the European citizens and which does not threaten the identity of particular nations – will become, to a greater extent, the guarantor of the equality of rights of all regions, in particular within the area of culture. The united nations of Europe will not allow for domination of one culture over other, but will promote equal right of everybody to enrich others with their dissimilarity. All the past empires which imposed its domination through force and policy of assimilation have collapsed. Your Europe will become a free association of nations which will allow everybody to benefit from the wealth of its diversity.

28.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

In the future, also other nations will surely be able to join the nations represented here today. It is my wish – as the highest shepherd of the common Church, who origins from the Eastern Europe and is familiar with the aspirations of the Slavic people, this second “lung” of our common European homeland – that Europe, sovereign and equipped with free institutions, would expand one day up to its geographically, and even more, historically, delineated borders. How would I not desire that, since the culture inspired by Christianity affected so deeply the history of all the nations of our Europe, the Greek and Latin nations, the German and Slavic, despite all the historical tragedies, beyond the social systems and ideologies? The European nations have been distinguished in the history through its open approach to the world, establishment and maintenance of vivid contacts with nations from other continents. Today, no one believes that the united Europe could egoistically close itself to the rest of the world. Speaking with one voice and joining forces, it will be able – more than ever before – to dedicate its energy and new resources to the great task of development of the Third World countries, in particular those traditionally connected with Europe. [...] I would like to mention three areas where the united Europe of tomorrow – open to the Eastern part of the continent, generous toward the countries of the other hemisphere – should, as I believe, become once more the guide of the world civilization: – first, the human should be reconciled with the creature, taking care to keep the integrity of the nature, its fauna and flora, the air and rivers, its subtle balance, limited raw materials and beauty proclaiming the glory of the Creator; – then, the human should be reconciled with the fellowmen, so that Europeans accept other inhabitants of this continent who represent various cultures and ways of thinking, be hospitable toward newcomers and refugees, open to spiritual wealth of the people from other parts of the world; – finally, the human should be reconciled internally: yes, it is necessary to recreate the integral and comprehensive vision of the human and the world, which will oppose the culture of doubt and dehumanization; vision where the science, technology and art do not exclude the faith in God, but lead to it. Mr. President, Members of the European Parliament! In response to your invitation to visit this honourable institution, I see the millions of the European citizens represented by you. They entrusted you with the great mission to protect and develop these cultural and spiritual human values, consistent with the heritage of Europe, which will be the best guarantee of its identity, freedom and progress. I pray to God to inspire and reassure you with respect to this great aspiration.

29.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Votre Europe deviendra une association libre

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Jean-Paul II

Discours au Parlement européen, Strasbourg, le 11 octobre 1988 /fragments/

de peuples qui permettra ∫ tout le monde de puiser dans la richesse de sa diversité.

Depuis la fin de la derni¯re guerre mondiale, le Saint-Si¯ge ne cesse pas de soutenir le développement de l’Europe. Sans aucun doute, la mission de l’Eglise consiste ∫ pr˘cher le salut par le Christ ∫ tout homme, et cela indépendamment des conditions historiques courantes car cette tâche ne pourrait ˘tre soumise ∫ de conditions préalables. L’Eglise consid¯re donc – sans pour autant dépasser ses compétences – devoir éclairer et soutenir les démarches entreprises par les peuples dans l’esprit des valeurs et principes qu’elle pr˘che, tout en observant attentivement les signes des temps qui démontrent la nécessité de traduire les exigences éternelles de l’Evangile en langage d'une réalité en changement. Serait-il possible que l’Eglise ne s’intéresse pas ∫ la construction de l’Europe, vu que depuis tant de si¯cles elle existe au sein des peuples qui forment cette Europe, ceux qu’elle a autrefois conduits aux fonts baptismaux et pour lesquels le christianisme reste un élément d’identité culturelle? L’Europe d’aujourd’hui peut sans doute estimer comme un signe des temps cet état de paix et de coopération régnant finalement entre ses nations qui dans les si¯cles passés ont dépensé ses forces dans des guerres qu’elles se livraient les unes aux autres et dans des tentatives d’instaurer leur hégémonie. Aussi la sensibilité accrue aux droits de l’homme et aux valeurs démocratiques [...] est un signe des temps. Cette adhésion doit d’ailleurs ˘tre sans cesse confirmée, de sorte ∫ ce que les droits et la dignité de l’homme soient respectés en toute circonstance. Nous croyons en outre que le fait que la partie de l’Europe qui s’est jusqu’∫ présent beaucoup investie dans la coopération économique, recherche maintenant avec toujours plus d’intensité son âme et l’inspiration, pouvant lui assurer la cohésion spirituelle, est un signe des temps aussi. Je consid¯re que dans ce domaine, l’Europe que vous représentez se trouve au seuil d’une nouvelle étape de maturité, et cela concerne aussi bien elle-m˘me que sa relation avec le reste du monde. [...] La structure politique commune – cette expression de la libre volonté des citoyens de l’Europe, ne constituant pas pour autant de menace pour l’identité de chacun des Etats membres – garantira mieux l’égalité des droits de toutes les régions, surtout dans le domaine de la culture. Les peuples unis de l’Europe n’admettront pas qu’une culture domine sur les autres, mais – au contraire - ils soutiendront le droit égal de chacun d’eux ∫ enrichir les autres avec son altérité. Tous les empires du passé qui imposaient leur suprématie par la force et ∫ travers la politique de l’assimilation, ont péri. Votre Europe deviendra une association libre de peuples qui permettra ∫ tout le monde de puiser dans la richesse de sa diversité.

30.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Dans l’avenir d’autres peuples pourront certainement rejoindre ceux qui y sont représentés aujourd’hui. Mon voeu – en tant que le pasteur supr˘me de l’Eglise universelle, originaire de l’Europe orientale et connaissant les aspirations des peuples slaves, de cet autre „poumon” de notre patrie européenne commune – est de voir l’Europe, souveraine et disposant d’institutions libres, s’étendre un jour jusqu’aux limites que la géographie, et plus encore l’histoire, lui attribuent. Comment pourrais-je ne pas le souhaiter, vu que la culture inspirée par la foi chrétienne a marqué si fort l’histoire de tous les peuples de notre Europe, ∫ savoir des peuples grecs et latins, germaniques et slaves, et cela malgré tous les drames qui se sont joués au cours de leur histoire et au-dessus de tout syst¯me social et de toute idéologie? Les peuples européens se distinguent dans l’histoire par leur ouverture sur le monde, par les contacts dynamiques noués et maintenus avec les nations des autres continents. Aujourd’hui personne ne peut s’imaginer que l’Europe unifiée soit capable de se renfermer sur elle-m˘me, de mani¯re égoïste. Parlant d’une seule voix et unissant ses forces, elle sera en mesure – mieux encore que dans le passé – de consacrer son énergie et de nouveaux moyens ∫ l’exécution de la grande tâche du développement des pays du Tiers-Monde, surtout ceux qui entretiennent avec elle des liens traditionnels. [...] Je tiens ∫ citer trois domaines, dans lesquels l’Europe unie de demain – ouverte sur la partie orientale du continent, généreuse ∫ l’égard des pays de l’autre hémisph¯re – doit, me semble-t-il, se charger ∫ nouveau du rôde de phare de la civilisation mondiale: – tout d’abord, il faut réconcilier l’homme avec la création, tout en veillant ∫ préserver l’intégrité de la nature, du monde animal et végétal, de l’air et des fleuves, de tout cet équilibre fragile, ainsi que les ressources naturelles limitées et la beauté qui loue la gloire du Créateur; – ensuite, il faut réconcilier l’homme avec autrui, de sorte ∫ ce que l’Européen accepte les autres habitants de ce continent, représentant différentes cultures et divers courants idéologiques, ∫ ce qu’il fasse preuve d’hospitalité ∫ l’égard des nouveaux venus et réfugiés et ∫ ce qu’il soit ouvert sur la richesse spirituelle des peuples des autres parties du monde; – il faut enfin réconcilier l’homme avec lui-m˘me: oui, il est nécessaire de reformuler une vision intégrale et compl¯te d’un homme et d’un monde capables de s’opposer au doute et ∫ la déshumanisation; une vision, dans laquelle la science, la technique et l’art n’excluraient par la foi en Dieu, mais conduiraient ∫ cette foi. Monsieur le président, Mesdames et Messieurs les députés! En répondant ∫ votre invitation ∫ me présenter dans cette respectable institution, je pensais aux millions d’habitants de l’Europe que vous représentez. C’est ∫ vous qu’ils ont confié la grande mission de la protection et du développement des valeurs culturelles et humaines, conformes au patrimoine de l’Europe et dont elles garantissent le mieux l’identité, la liberté et le progr¯s. Je prie Dieu de vous inspirer et de vous réconforter dans la recherche de ce grand objectif.

31.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Norman Davies

Europa u progu Polskiej prezydencji, 2011. Zgodnie ze słowami greckiego filozofa, Heraklesa, „nie wchodzi si´ dwa razy do tej samej rzeki”. Jego powiedzenie pozostaje prawdziwe dla ka˝dej instytucji, w tym dla Unii Europejskiej, która stale ewoluuje. Za ka˝dym razem, gdy spoglàdamy na „Europ´”, ró˝ni si´ ona od Europy, jakà widzieliÊmy poprzednio. Jest to istotnym spostrze˝eniem dla tych wszystkich, którzy usiłujà ustaliç, gdzie znajdujemy si´ dziÊ, a gdzie mo˝emy byç jutro. Podczas mojej pierwszej podró˝y wokół Europy, gdy byłem młodà osobà, w latach pi´çdziesiàtych i szeÊçdziesiàtych XX wieku, kontynent był brutalnie podzielony ˝elaznà kurtynà. Na zachodzie istniała „Wspólnota Europejska” zdominowana przez Francj´, Niemcy Zachodnie, Włochy i kraje Beneluksu; natomiast na wschodzie panował ponury monolit bloku sowieckiego. Nawet dla obywateli zachodu posiadajàcych paszport było niezmiernie trudno podró˝owaç z jednej strony na drugà. Wraz z moimi szkolnymi przyjaciółmi staraliÊmy si´ odbyç takà podró˝ w lecie 1958 roku, kiedy to wpadliÊmy na niedorzeczny plan, aby nielegalnie przejÊç przez Alpy Julijskie do Słowenii od strony Villach w Austrii. Nie udało si´ nam. Lecz w nast´pnym roku wróciliÊmy, uzbrojeni w wizy i amerykaƒskiego jeepa; i zdołaliÊmy ukoƒczyç naszà ryzykownà przygod´ przeje˝d˝ajàc całà drog´ od Manchesteru do Stambułu i z powrotem (podró˝ ta została zrekonstruowana w filmie zatytułowanym Europa Normana Daviesa wyprodukowanym przez Kalejdoskop [Warszawa] w 2009 roku). Z tej podró˝y najlepiej pami´tam obraz dwóch połówek Europy obracajàcych si´ wokół własnych orbit niczym dwie planety. Warto pami´taç, ˝e ówczesnej Europie Zachodniej daleko było do zjednoczenia. W 1960 roku przejechałem z przyjaciółmi jeepem Pireneje od Francji do Hiszpanii, która nadal była nieprzyjaznym, faszystowskim krajem. Przy granicy niedaleko Pampeluny natkn´liÊmy si´ na członków znienawidzonej Guardia Civil, w czarnych trójkàtnych kapeluszach, czarnych okularach przeciwsłonecznych, z czarnymi wàsami i ponurymi minami. Byli oni jeszcze mniej przyjaêni ni˝ ˝ołnierze sowieccy, których spotkaliÊmy dwanaÊcie miesi´cy wczeÊniej na drodze pomi´dzy Wiedniem a Budapesztem. Mój kraj, Wielka Brytania, podobnie pozostała na uboczu Wspólnoty Europejskiej, której z łatwoÊcià moglibyÊmy przewodziç dziesi´ç lat wczeÊniej. Niestety, rzàd brytyjski nadal pochłoni´ty był „odchodzeniem od Imperium”, i kiedy wreszcie postanowił zło˝yç wniosek o członkostwo europejskie w roku 1963, po długim wahaniu, Generał de Gaulle powiedział „Non”. Jego veto przeciwko naszemu przystàpieniu pozostało w mocy przez reszt´ jego ˝ycia. Dopiero w roku 1973 mieliÊmy mo˝liwoÊç przystàpienia wraz z Danià i Irlandià. W oczekiwaniu na referendum, które potwierdziło nasze przystàpienie, rzàd brytyjski niezmiernie starał si´ podkreÊliç, w mylny sposób, ˝e mieliÊmy przystàpiç do „Wspólnego Rynku”. Kampania nic nie wspominała o postanowieniu zawartym w Traktacie Rzymskim, który stanowił o dà˝eniu do „coraz ÊciÊlejszego zwiàzku”. W latach osiemdziesiàtych XX wieku, obecni członkowie Wspólnoty byli Êwiadomi przystàpienia krajów, które do niedawna znajdowały si´ pod rzàdami faszystowskich lub semi-faszystowskich re˝imów; wyra˝ano obawy

32.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

dotyczàce ich zdolnoÊci do dostosowania si´ do liberalnych demokratycznych i ekonomicznych zasad, które były mocno zakorzenione w innych miejscach. Przypominam sobie przemówienia wygłaszane w imieniu Grecji, „domu Demostenesa”, tak jakby to Demostenes rzàdził Grecjà, a nie wojskowa dyktatura „Pułkowników”. Jednak˝e, przeszkody zostały pokonane. Grecja przystàpiła w 1981, Hiszpania i Portugalia w 1986 roku. Niewiele osób w tamtych czasach mogło przypuszczaç, ˝e podobne zmiany mogłyby mieç miejsce w komunistycznej cz´Êci Europy. W 1982 roku, Ruch SolidarnoÊciowy w Polsce został rozgromiony przez czołgi Generała Jaruzelskiego i policj´. Wydawało si´, ˝e rzàdy ˝elaznej pi´Êci kontroli sowieckiej i komunistycznej potwierdziły swojà obecnoÊç na czas nieokreÊlony. W tamtym czasie właÊnie wydałem oryginalnà edycj´ angielskà Bo˝ego Igrzyska. Historia Polski (God’s Playgrounds: a History of Poland). Nie miałem jakichkolwiek nadziei, ˝e zostanie kiedykolwiek przetłumaczona na j´zyk polski, czy te˝, ˝e nawet kiedykolwiek stanie si´ lekturà polskiego czytelnika. Zatem wszystkie wydarzenia lat 1988-91 były praktycznie całkowitym zaskoczeniem. Nikt nie przewidział ponownego pojawienia si´ SolidarnoÊci, upadku Muru Berliƒskiego, rewolucji w Pradze, Budapeszcie i Bukareszcie, i przede wszystkim rozpadu Zwiàzku Radzieckiego. Nawet w obliczu lawiny wydarzeƒ, jakie miały miejsce w Europie Wschodniej, trudno było sobie wyobraziç proces, w wyniku którego dziesi´ç krajów w nieco ponad jednà dekad´ przeistoczy si´ z „odległych sàsiadów” znajdujàcych si´ za Murem, w równych członków Unii Europejskiej. OczywiÊcie, sama unia nie istniała gdy rozpocz´ła si´ lawina wydarzeƒ. Jej poczàtek został zaplanowany po roku 1985 przez francuskiego przewodniczàcego Komisji, Jacques’a Delors, który naturalnie zało˝ył, ˝e miałaby jedynie obejmowaç Europ´ Zachodnià. Jednak˝e szybko wprowadzono niezb´dne korekty. Dwie cz´Êci Niemiec połàczyły si´ w grudniu 1990 roku – w miesiàcu, w którym w Polsce odbyły si´ pierwsze w pełni wolne wybory – oraz delikatna kwestia granicy polsko-niemieckiej została rozstrzygni´ta w ramach towarzyszàcych umów mi´dzynarodowych. Nast´pnie, w ciàgu roku, miał miejsce jeden z najwi´kszych zbiegów okolicznoÊci w historii współczesnej Europy. Rankiem 9 grudnia 1991 roku, negocjatorzy europejscy w holenderskim mieÊcie Maastricht, podpisali dokumenty, na mocy których powstała Unia Europejska. Po południu tego samego dnia, w byłej chacie myÊliwskiej Cara, po białoruskiej stronie Puszczy Białowieskiej, liderzy komunistyczni Rosji, Ukrainy i Białorusi podj´li uchwał´ o rozwiàzaniu Zwiàzku Radzieckiego. Było to najwi´ksze polityczne trz´sienie ziemi drugiej połowy dwudziestego wieku. W zwiàzku z powy˝szym, w okresie po 1991 roku, kiedy kolejne rzàdy polskie rozwa˝ały mo˝liwoÊç zło˝enia wniosku o członkostwo europejskie, nowonarodzona Unia nie była taka sama, jak obecnie. Nie istniała strefa euro czy wspólna waluta; nie obejmowała Szwecji czy Finlandii; oraz nie posiadała wspólnej granicy z Rosjà, co w nast´pstwie zmieniłoby jej stosunki z Moskwà. Przede wszystkim, usilnie starano si´ wprowadziç w ˝ycie Traktat z Maastricht oraz perspektyw´ powi´kszenia na wschód, majàc w tle dêwi´ki okrutnych walk w Jugosławii, których Unia nie zdołała pohamowaç. Gdy Polska zło˝yła wniosek w 1994 roku, nie mo˝na było mieç pewnoÊci co do tego, kiedy oraz czy odniesie on sukces. Rok 1994 był czasem, kiedy ukoƒczyłem pierwszy projekt mojej obszernej ankiety historycznej Europa: rozprawa historyka z historià. Nie byłem w stanie rozstrzygnàç dr´czàcego mnie dylematu – czy powinienem zatrzymaç si´ na wydarzeniach w grudniu 1991 roku przy Traktacie z Maastricht oraz upadku ZSRR, czy te˝ powinienem kontynuowaç narracj´ do momentu pojawienia si´ innego naturalnego punktu zatrzymania. Na szcz´Êcie, zatrzymałem si´ na roku 1991.

33.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Dziesi´ç lat póêniej, kiedy Polska została przyj´ta do Unii w towarzystwie siedmiu innych byłych członków bloku sowieckiego, Europa znajdowała si´ w znacznie bardziej stabilnej sytuacji. Z wyjàtkiem Norwegii, gdzie obywatele w referendum odrzucili propozycj´ członkowstwa, Skandynawia była jej cz´Êcià, obszar Morza Bałtyckiego nie stanowił ju˝ granicy wojskowej czy politycznej. Funkcjonowała strefa euro; wojny jugosłowiaƒskie zostały zakoƒczone; NATO, do którego Polska przystàpiła w 1998 roku, rozrastało si´ z powodzeniem, przeÊcigajàc UE; oraz „Zachód” wcià˝ cieszył si´ korzyÊciami płynàcymi z najdłu˝szego dobrobytu gospodarczego od 1995 roku. W dniu 11 wrzeÊnia, który Amerykanie upierajà si´ nazywaç 9/11, pami´tam, ˝e siedziałem wraz z ˝onà obok Prezydenta KwaÊniewskiego w Warszawie, i na wieÊç o niewiarygodnych wydarzeniach w Nowym Jorku pomyÊlałem, ˝e mimo wszystko Europa jest najlepszym miejscem do ˝ycia. Podczas siedmiu lat członkowstwa Polski w UE, powróciły ci´˝sze czasy. Inwazje pod przewodnictwem Amerykanów na Afganistan i Irak zarówno stały si´ ci´˝kà kwestià, jak i podzieliły opini´ europejskà. Wzrost gospodarczy nagle został przerwany spektakularnym kryzysem sektora bankowego, w nast´pstwie którego w wi´kszoÊci krajów nastàpiła gł´boka recesja. Projekt Konstytucji Europejskiej upadł za sprawà negatywnych referendów w Irlandii i Holandii; w roku 2007 został on zastàpiony połowicznymi Êrodkami w postaci Traktatu z Lizbony. Dwa główne nowe urz´dy: Przewodniczàcy Rady Europejskiej i Wysoki Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych nie uzyskały istotnego uznania. Nagłe przejÊcie od optymizmu do pesymizmu spowodowało powa˝nà dezorientacj´. Ja sam niespiesznie przyjmowałem do siebie powag´ kryzysu. W 2007 roku, na przykład, przygotowywałem si´ do napisania skeczu historycznego o współczesnej Irlandii (opublikowana w: Zaginione Królestwa, 2010 r.); byłem pod wielkim wra˝eniem ostatnich sukcesów Irlandii; niedawno wyprzedziła Zjednoczone Królestwo pod wzgl´dem PKB per capita, i była Nr 1 według Êwiatowego Wskaênika JakoÊci ˚ycia. Podczas spotkania z Donaldem Tuskiem, ówczesnym liderem polskiej opozycji, opowiedziałem mu t´ histori´ sukcesu, sugerujàc, ˝e Polska za kilka lat mo˝e osiàgnàç to samo. „Je˝eli biedna, zacofana Irlandia jest w stanie wyprzedziç Angli´”, stwierdziłem „Polska jest w stanie wyprzedziç Niemcy”. Wiem, ˝e pan Tusk nawiàzał do Irlandii w swojej kampanii wyborczej i od tamtej pory był krytykowany za zbyt optymistyczne prognozy. Ja równie˝ byłem zmuszony zmieniç swój poglàd. Irlandia wyjàtkowo silnie odczuła skutki kryzysu bankowego, i w listopadzie 2010 roku została zmuszona do przyj´cia ostrych warunków bail-out przez stref´ euro i Mi´dzynarodowy Fundusz Walutowy. Dumne „Tygrysy Celtyckie” zostały poni˝one. W wyniku powy˝szych wydarzeƒ, przygotowujàc drugie, angielskie wydanie Zaginionych Królestw, zostałem zobowiàzany do całkowitego przepisania mojego skeczu o Irlandii. Obecnie w 2011 roku, gdy Polska oczekuje na swojà kolej w przewodniczeniu Unii, statek europejski ponownie wpłynàł na spokojne wody, przynajmniej na jakiÊ czas. Jednak˝e przyszłoÊç jak zawsze jest niepewna, i krytycy Unii wyra˝ajà obawy. Nawet tacy, jak mój kolega i sàsiad, Timothy Garton Ash, który zawsze gł´boko sympatyzował projektowi europejskiemu, czuje, ˝e przewodnictwo utraciło swój kierunek. Krótko mówiàc, statek europejski zdaje si´ dryfowaç; oficerowie na mostku wydajà si´ nie byç w stanie obraç zdecydowanego kursu. Strefa euro kuleje z powodu jej słabszych członków, takich jak Grecja czy Irlandia, którzy nie sà w stanie spłaciç swoich suwerennych długów, natomiast silniejsze kraje, w szczególnoÊci Niemcy, niech´tnie oferujà nieograniczone gwarancje. Polityka energetyczna wobec Rosji jest słabo skoordynowana, a rodzàca si´ polityka w rejonie Morza Êródziemnego została zawładni´ta przez nurt „rewolucji” arabskich w Tunezji, Egipcie i Libii. Plany powi´kszenia praktycznie upadły; rozmowy z Turcjà utkn´ły w martwym punkcie. Liderzy Unii wydajà si´ byç niezdecydowani, podobnie jak w latach dziewi´çdziesiàtych, niezdolni do stworzenia wspólnego frontu wobec Êwiata, niezdolni do przedstawienia siebie samych jako równych partnerów Rosji, Chin, Indii czy USA. Wrogowie Europy ˝ywià nadziej´, ˝e taka inercja b´dzie trwaç nadal; jej sojusznicy nawołujà „Europo, obudê si´!”.

34.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Dlatego te˝ prezydencja Polski jest znakomità okazjà dla wszystkich zainteresowanych. Pociàga za sobà równie˝ ryzyko, w szczególnoÊci je˝eli stabilnoÊç rzàdu Donalda Tuska zostanie zaburzona nadchodzàcymi wyborami. Poniewa˝ Premier Tusk prezentuje silne pro-europejskie stanowisko; jest pozytywnie odbierany w innych stolicach europejskich; prowadził zaciekłe bitwy w kraju i zyskał reputacj´ jedynego premiera europejskiego, któremu udało si´ przezwyci´˝yç recesj´. On lub jego nast´pca b´dzie miał przed sobà olbrzymie wyzwanie: nie wystarczy jedynie wykonaç rutynowe zadania zwiàzane z przewodniczeniem. Europie potrzebny jest zastrzyk Êwie˝ego poczucia sensu. Dzi´ki swojej bolesnej historii, Polacy majà skłonnoÊç do budowania ekstremalnych opinii na temat siebie samych. Niektórzy cierpià z powodu megalomanii, sàdzàc, ˝e wszystko, co polskie jest najlepsze; niektórzy cierpià z powodu kompleksu ni˝szoÊci, pochopnie oceniajàc swoich współpatriotów jako beznadziejnych, chaotycznych i nieskutecznych; niektórzy sà megalomanami i cierpi´tnikami jednoczeÊnie. ˚adne z tych podejÊç nie jest uzasadnione. Gdyby Polacy dobrze przyjrzeli si´ swojemu krajowi, zobaczyliby, ˝e poczynił on olbrzymie kroki od czasu odzyskania niepodległoÊci zaledwie dwadzieÊcia lat temu; je˝eli sà realistami, spostrzegà równie˝, ˝e nie jest on idealny, ˝e wiele aspektów ˝ycia narodowego nadal wymaga reform. Nie jest to zły wynik. Polska, chocia˝ nie jest na szczycie ligi, gra w „Premiership” krajów europejskich i dobrze si´ trzyma. Polska, faktycznie, znajduje si´ podobnej sytuacji, co Unia Europejska. Obie doÊwiadczyły nagłych i fundamentalnych zmian; obie majà ÊwiadomoÊç, ˝e obecne okolicznoÊci nie gwarantujà stabilizacji, ˝e pozostaje wiele do zrobienia. Takie rozumienie zapowiada, ˝e z ciekawoÊcià b´dziemy si´ przyglàdaç Polskiej prezydencji.

35.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Norman Davies

Europe on the eve of the Polish presidency, 2011. As the ancient Greek philosopher, Heraclitus, once said, “You can`t step into the same river twice.” And his saying holds good for every institution, including the European Union, which is constantly evolving. Every time that one looks at “Europe”, it is different from the Europe which one saw when looking the last time. This reality is an important consideration for all who try to gauge where we are today, and where we might be tomorrow. When I first travelled round Europe as a young person, in the 1950s and 1960s, the continent was brutally divided by the Iron Curtain. In the West, there was a “European Community” dominated by France, West Germany, Italy and the Benelux countries; and in the East was the grim monolith of the Soviet Block. It was very difficult even for passport-carrying westerners to travel from one side to the other. I and my school friends first tried to make the crossing in the summer of 1958 when we thought up a hare-brained scheme of walking illegally across the Julian Alps into Slovenia from Villach in Austria. We were not successful. But the next year we were back, armed with visas and an American jeep; and we succeeded in completing our risky adventure by driving all the way from Manchester to Istanbul and back (the journey was reconstructed in the film, Europa Normana Daviesa produced by Kalejdoskop films [Warsaw] in 2009). The thing that I remember most from that trip was the picture of the two halves of Europe spinning in their own separate orbits like two planets. It is worth remembering, however, that Western Europe in those days was very far from being united. In 1960 I drove with my friends over the Pyrenees in our jeep from France to Spain, which was still a hostile, Fascist country. We were met at the frontier near Pamplona by the hated Guardia Civil, wearing black three-cornered hats, black sunglasses, black moustaches and black scowls. They were even more unfriendly than the Soviet soldiers who had awaited us twelve months earlier on the road between Vienna and Budapest. My country, Great Britain, had similarly stayed aloof from the European Community, of which ten years earlier we could easily have been the leader. Unfortunately, the British Government was still preoccupied with its “retreat from Empire”, and when it finally applied for European membership in 1963, after many hesitations, General de Gaulle said “Non.” His veto on our entry continued in force for the rest of his life. We were only able to join in 1973 in the company of Denmark and Ireland. In expectation of the referendum, which confirmed our entry, the British Government was at pains to stress, misleadingly, that we were joining the “Common Market”. They said nothing in their campaign about the clause in the Treaty of Rome which enshrined the desire for “ever closer union.” In the 1980s, existing members of the Community were aware of the accession of countries, which until recently had been governed by Fascist or semi-Fascist regimes; and fears were expressed about their ability to adopt the democratic and economically liberal principles which were well established elsewhere. As I recall, speeches were made on behalf of Greece, “the home of Demosthenes” as if Demosthenes had been ruling Greece, and not the military dictatorship of “the Colonels”. But obstacles were overcome. Greece joined in 1981, Spain and Portugal in 1986.

36.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Very few people at the time thought that similar changes could take place in the Communist-ruled half of Europe. In 1982, the Solidarity Movement in Poland had been crushed by General Jaruzelski’s tanks and police. It seemed that the iron fist of Soviet and Communist control had been re-asserted for an indefinite period. At that time, I had recently published the original English edition of God’s Playgrounds: a History of Poland. I harboured no hopes that it would ever be translated into Polish, or would ever be read by Polish readers. All the events of 1988-91, therefore, came as a near-total surprise. The re-emergence of Solidarity, the fall of the Berlin Wall, the revolutions in Prague, Budapest and Bucharest, and above all the disintegration of the Soviet Union were not foreseen by anyone. Even when the East European avalanche happened, it was difficult to imagine the process whereby ten countries could move in little more than a decade from being “distant neighbours” beyond the Wall to being equal members of the European Union. Of course, the union itself did not exist when the avalanche began. It had been planned after 1985 by the French president of the Commission, Jacques Delors, who had naturally assumed that it could only apply to Western Europe. Yet the necessary adjustments were made quickly. The two parts of Germany were reunited in December 1990 – the month in which Poland held its first fully free election – and the sensitive matter of the Polish-German frontier was settled as part of the accompanying international agreements. Then, within the year, one of the great coincidences of modern European history took place. On the morning of 9 December 1991, European negotiators in the Dutch town of Maastricht, signed the documents that created the European Union. In the afternoon of the same day, in a former hunting-lodge of the Tsar on the Belarusian side of the Białowie˝a Forrest, the Communist leaders of Russia, Ukraine and Belarus resolved to abolish the Soviet Union. This was the biggest political earthquake in the second half of the Twentieth Century. In the period after 1991, therefore, when successive Polish governments first weighed the possibility of applying for European membership, the newlyborn Union was not the same as that of today. It did not have a “Eurozone” or a common currency; it did not include Sweden and Finland; and it did not possess the common frontier with Russia, which would subsequently transform its relations with Moscow. Above all, it was juggling both with implementation of the Maastricht Treaty and with the prospect of enlargement to the East to the background music of the horrific wars in Yugoslavia, which it signally failed to restrain. When Poland registered its application in 1994, there could be no certainty about a timetable, even less about ultimate success. 1994 was the year when I completed the first draft of my large historical survey, Europe: a history [Europa: rozprawa historyka z historià]. I was unable to resolve an acute dilemma – whether to halt the narrative in December 1991 at the Maastricht Treaty and the collapse of the USSR, or whether to continue it until some further natural caesura turned up. Fortunately, I stopped at 1991. Ten years later, when Poland was admitted to the Union in the company of seven other ex-members of the Soviet Block, Europe was in far more stable condition. Except for Norway, where a referendum on entry had not been passed, the Scandinavians were on board, and the Baltic Sea was no longer a military or political frontline. The Eurozone was functioning; the Yugoslav wars had been terminated; NATO, which Poland joined in 1998, had successfully expanded in advance of the EU; and “the West” was still benefiting from the longest economic boom since 1995. On 11 September, what the Americans insist on calling

37.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

9/11, I remember sitting with my wife next to President KawÊniewski at an event in Warsaw, hearing the incredible news of the attacks on New York, and thinking that Europe was, after all, the best place to live. During the seven years of Poland’s membership of the EU, harder times returned. The American-led invasions of Afghanistan and Iraq have both turned sour, and have divided European opinion. The economic boom came to a sudden end with a spectacular banking burst, followed in most countries by deep recession. The project for a European Constitution collapsed, thanks to negative referenda in Ireland and the Netherlands; it was replaced in 2007 by the half-hearted measures of the Treaty of Lisbon. The two major new offices: the President of the European Council and the High Representative for Foreign Affairs did not win any significant measure of admiration. The sudden shift from optimism to pessimism caused severe disorientation. I myself was slow to appreciate the depths of the crisis. In 2007, for example, I was preparing to write a historical sketch on modern Ireland (published in Zaginione Królestwa, 2010); and was very impressed by Ireland’s recent successes; it had just overtaken the United Kingdom in GDP per capita, and was listed as No 1 in the world’s Quality of Life Index. Happening to meet Donald Tusk, then the leader of the Polish opposition, I told him about this success story, and suggested that Poland, given a few years, could achieve the same. “If poor, backward Ireland can overtake England”, was my lecture at that juncture, “Poland can overtake Germany”. I gather that Mr. Tusk mentioned Ireland in his election campaign, and has since been criticised for an overoptimistic forecast. I, too, have been forced to change my tune. Ireland was specially hard hit by the effects of the banking crisis, and in November 2010 was driven to accept a harsh bail-out by the Eurozone and the IMF. The proud “Celtic Tiger” was humbled. As I result, when preparing the second, English edition of Vanished Kingdoms, I have been obliged to re-write my Irish sketch completely. Now in 2011, as Poland awaits its turn to hold the Union’s presidency, the European ship has re-entered calmer waters, at least for a time. But the future, as always, is uncertain, and the Union’s critics are expressing anxiety. Even those like my colleague and neighbour, Timothy Garton Ash, who has always been deeply sympathetic to the European project, feels that the leadership has lost its way. In short, the European ship appears to be drifting; the officers on the bridge do not seem to know how to set a firm course. The Eurozone is faltering because its weaker members, like Greece and Ireland, are unable to pay their sovereign debts, and the stronger members, especially Germany, are unwilling to offer unlimited guarantees. Energy policy towards Russia is poorly coordinated and the nascent neighbourhood policy in the Mediterranean has been overtaken by the torrent of Arab “revolutions” in Tunisia, Egypt and Libya. Enlargement has virtually ceased; talks with Turkey are stalled. The Union’s leaders look indecisive, as they did in the 1990s, incapable of forming a common front to the world, incapable of presenting themselves as equal partners to the leaders of Russia, China, India or the USA. Europe’s enemies are hoping that the inertia will continue; her friends are calling out vociferously “Europe awake!”. Poland’s presidency, therefore, offers a great opportunity for everyone concerned. It also presents a risk, especially if the steady government of Donald Tusk is upset by the forthcoming elections. For Prime Minister Tusk has maintained a strongly pro-European stance; he is well viewed in other European capitals; he has ridden fierce storms at home, and he has gained the reputation of being the only European premier to have beaten the recession. He or his successor will be facing a stiff challenge: it will not be enough to perform the routine duties of the presidency. Europe must be injected with a fresh sense of purpose. Thank to their painful history, Poles have tended to develop some extreme views of themselves. Some suffer from megalomania, thinking that everything

38.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Polish is the greatest; some suffer from an inferior complex, quickly dismissing their compatriots as hopeless, chaotic, and ineffective; some continue to be megalomaniac and self-immolatory simultaneously. No such attitudes are warranted. Poles, if they take a measured look at their country, will see that it has made enormous strides since it regained its independence only twenty years ago: if they are realistic, they will also see that it is imperfect, that many aspects of national life still need to be reformed. It is not a bad record. Poland, though not top of the league, is playing in the “Premiership” of European states, and is holding its own. Poland, in fact, is in rather similar position to that of the European Union. Both have lived through rapid and fundamental changes; both are aware that present circumstances are unstable, that much remains to be done. This understanding promises to make Poland’s presidency a real joy to watch.

39.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Norman Davies

Europe au seuil de la présidence polonaise, 2011 Les paroles du philosophe grec Héraclite : „On ne peut pas descendre deux fois dans le m˘me fleuve” s’appliquent ∫ toute institution. Cela concerne aussi l’Union européenne qui ne cesse pas d’évoluer. Chaque fois que nous regardons „l’Europe”, elle diff¯re de celle que nous avons vue la derni¯re fois. C’est une réflexion d’importance fondamentale pour tous ceux qui cherchent ∫ définir où nous trouvons-nous actuellement et où pourrions-nous nous retrouver demain. Pendant mon premier tour d’Europe, quand j’étais jeune, dans les années cinquante et soixante du XX¯me si¯cle, le continent se trouvait brutalement partagé en deux par le Rideau de Fer. Dans l’Occident, il existait la „Communauté européenne”, au sein de laquelle la France, l’Allemagne de l’Ouest, l’Italie et les pays du Bénélux occupaient une position de prépondérance, dans l’Est par contre, c’était le morne monolithe du Bloc soviétique. M˘me les citoyens des pays occidentaux, titulaires d’un passeport, avaient alors du mal ∫ voyager entre ces deux mondes. Nous avons essayé, avec mes amis d’école, de réaliser un tel voyage en été 1958, quand nous avons eu l’idée incongrue de passer illégalement les Alpes Juliennes pour franchir la fronti¯re de la Slovénie du côté de Villach en Autriche. Nous n’y avons pas réussi. L’année suivante, nous y sommes revenus, munis cette fois-ci de visas et d’un jeep américain et nous sommes parvenus ∫ effectuer notre aventure dangereuse, ∫ parcourir tout le trajet entre Manchester et Istanbul, dans les deux directions (ce voyage a été reconstruit dans le film intitulé L'Europe de Norman Davies, tourné par Kalejdoskop [Varsovie] en 2009). Ce dont je me souviens le mieux de ce voyage, c’est bien l’image des deux moitiés de l’Europe, tournant chacune autour de son orbite comme deux plan¯tes. Il ne faut pas oublier qu’∫ l’époque l’Europe occidentale était loin d’˘tre unie. En 1960, avec mes amis, j’ai traversé en jeep les Pyrénées de la France jusqu’en Espagne qui était alors toujours un pays hostile, fasciste. A proximité de la fronti¯re, pas loin de Pampelune, nous sommes tombés sur des membres de l’odieuse Guardia Civil, avec leurs chapeaux en forme de triangle, lunettes de soleil sombres, moustaches noires et visages longs. Ils se sont montrés encore moins aimables que les soldats soviétiques que nous avions rencontrés un an plus tôt sur la route entre Vienne et Budapest. Mon pays, la Grande Brétagne, est resté lui aussi ∫ l’écart de la Communauté européenne que nous aurions facilement pu présider dix années plus tôt. Hél∫s, le gouvernement britannique était toujours absorbé par le processus de mettre fin ∫ l’époque de „l’Empire” et quand il s’est décidé, en fin des comptes, ∫ demander l’acceptation au sein de l’Europe, le général de Gaulle, apr¯s une longue hésitation, a répondu „non”. Ce veto est resté en vigueur jusqu’∫ la fin de sa vie. Ce n’est qu’en 1973 que nous avons pu y adhérer, en m˘me temps que le Danemark et l’Irlande. En attendant le référendum qui devait confirmer notre adhésion, le gouvernement britannique cherchait de toutes ses forces ∫ souligner, ∫ tort, que nous allions faire partie du „Marché commun”. Pendant la campagne il ne faisait pas allusion ∫ la clause du Traité de Rome, conformément ∫ laquelle il s’agissait de viser „une union de plus en plus étroite”. Dans les années quatre-vingt du XX¯me si¯cle, les membres de la Communauté se rendaient bien compte du fait qu’une partie des pays qui y adhéraient, s’étaient

40.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

trouvés dans un passé tr¯s récent sous le gouvernement de régimes fascistes ou semi-fascistes; ils avaient des doutes quant ∫ la capacité de ces pays ∫ s’adapter aux principes démocratiques et économiques, bien enracinés dans d’autres régions. Je me souviens des discours, énoncés au nom de la Gr¯ce, „pays de Démosth¯ne”, comme si c’était ce dernier qui gouvernait la Gr¯ce, et non pas la dictature militaire des „Colonels”. Les obstacles ont toutefois été surmontés. La Gr¯ce a adhéré ∫ la Communauté en 1981, l’Espagne et le Portugal – en 1986. A cette époque-l∫ nul ou presque était capable de croire que ce type de changements pourraient ce produire dans la partie communiste de l’Europe. En 1982 le mouvement de la „SolidarnoÊç” a été écrasé par les chars du général Jaruzelski et la police Il semblait que les gouvernements de main forte des autorités soviétiques et communistes avaient confirmé leur position ∫ durée indéterminée. C’est alors justement que j’ai publié l’édition originale anglaise de God’s Playground: a History of Poland. Je n’osais pas espérer que ce livre puisse un jour ˘tre traduit en polonais ni qu’il puisse aboutir chez le lecteur polonais. Dans ce contexte, tous les év¯nements des années 1988-91 ont été une grande surprise. Personne n’avait prévu la réapparition de la Solidarnosc, la chute du Mur de Berlin, les révolutions ∫ Prague, Budapest et Bucarest et moins encore la désintégration de l’Union soviétique. M˘me face ∫ cette avalanche d’év¯nements, survenus en Europe orientale, il était tr¯s difficile de s’imaginer un processus, en conséquence duquel dix pays se transformeraient, en moins d’une décennie, de „voisins lointains”, séparés par le Mur, en membres de l’Union européenne sur un pied d’égalité. Evidemment, l’Union elle-m˘me n’existait pas encore au moment du déclenchement de ladite avalanche. Son inauguration a été prévue apr¯s 1985 par le président de la Commission, le Fran˜ais Jacques Delors, qui a bien sûr prévu que l’Union engloberait l’Europe occidentale. Le plan a toutefois été vite corrigé. Les deux parties de l’Allemagne se sont unifiées en décembre 1990 – le m˘me mois où en Pologne ont eu lieu les premi¯res élections vraiment libres – et la question délicate de la fronti¯re polono-allemande a été réglée dans le cadre des accords internationaux accompagnant ces événements. Ensuite, ∫ peine une année plus tard, une des coïncidences les plus étranges dans l’histoire de l’Europe est survenue. Le 9 décembre 1991, dans la matinée, les négociateurs européens ont signé, dans la localité hollandaise de Maastricht, les documents sur la création de l’Union européenne. Dans l’apr¯s-midi du m˘me jour, dans une ancienne cabane de chasse du tsar, du côté biélorusse de la For˘t de Białowie˝a, les leaders communistes de la Russie, Ukraine et Biélorussie ont décidé de la dissolution de l’Union soviétique. C’était le plus grand séisme politique de la deuxi¯me moitié du XX¯me si¯cle. Ceci dit, dans la période apr¯s 1991, quand les gouvernements polonais consécutifs réflechissaient ∫ l’éventualité de formuler la demande d’acceptation au sein de la communauté, la „nouvelle-née” Union européenne n’était pas comme maintenant. L’espace euro n’existait pas encore, la monnaie commune non plus, la Su¯de ou la Finlande n’en étaient pas membres, l’UE ne confinait pas non plus avec la Russie, un fait qui aurait forcément dû influencer ses relations avec Moscou. Les plus grands efforts se concentraient alors sur l’application des dispositions du Traité de Maastricht et une grande partie de l’attention était focalisée sur la perspective de l’élargissement vers l’Est. Dans la toile de fond, on entendait les bruits des luttes cruelles en Yougoslavie, auxquelles l’UE ne pouvait pas mettre fin. Quand, en 1994, la Pologne a demandé d’˘tre acceptée au sein de l’Union, il était difficile de prévoir si et quand elle obtiendrait une réaction positive. L’année 1994 était le moment où j’ai terminé le premier projet de mon large ouvrage historique Europe: a History. Je n’arrivais pas ∫ trancher le dilemme qui me tourmentait ∫ l’époque: devais-je m’arr˘ter sur les év¯nements du mois de décembre 1991, ∫ savoir sur le Traité de Maastricht et la désintégration de l’URSS, ou bien valait-il mieux continuer jusqu’au point d’arr˘t naturel suivant. Heureusement, je me suis arr˘té sur l’an 1991.

41.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Dix années plus tard, quand la Pologne a adhéré ∫ l’Union en compagnie d’autres ex-membres du Bloc soviétique, la situation en Europe était bien plus stable. A part la Norv¯ge, dont les citoyens avaient rejeté au cours d’un référendum la proposition de l’accession, la Scandinavie en faisait partie. La région de la Mer baltique ne constituait donc plus une fronti¯re militaire ni politique. L’espace euro fonctionnait déj∫, les guerres yougoslaves étaient finies, l’OTAN, auquel la Pologne avait adhéré en 1998, se développait avec succ¯s, dépassant l’UE, „l’Occident” jouissait toujours des profits liés ∫ la plus longue période de bien-˘tre économique apr¯s 1995. Le 11 septembre, jour que les Américains s’obstinent ∫ appeler 9/11, j’étais assis – me souviens-je – ensemble avec ma femme ∫ côté du Président Kwasniewski ∫ Varsovie et ∫ la nouvelle de ces év¯nements invraisemblables ∫ New York, je me suis dit que l’Europe était quand-m˘me le meilleur endroit pour vivre. Durant les sept années d’appartenance de la Pologne ∫ l’UE les temps difficiles sont revenus. Les invasions en Afghanistan et en Iraq, sous le commandement des Américains, sont devenues une question difficile ∫ gérer et ont partagé l’opinion publique européenne. La croissance économique a été brutalement freinée par la crise du secteur bancaire, suite ∫ laquelle la majeure partie des pays ont noté une profonde récession. Le projet de la Constitution pour l’Europe a échoué suite aux résultats négatifs des référendums en Irlande et aux Pays-Bas en 2007; il a été remplacé par des demi-mesures du genre du Traité de Lisbonne. Deux nouvelles institutions supr˘mes: Président du Conseil européen et Haut Représentant de l’Union pour les Affaires étrang¯res n’ont pas changé grand-chose. Ce passage rapide de l’optimisme vers le pessimisme a causé une sérieuse désorientation. Moi-m˘me, je n’étais pas pressé de me rendre compte de la gravité de la crise. Par exemple en 2007, je me préparais ∫ écrire un sketch historique consacré ∫ l’Irlande d’aujourd’hui (publié par Zaginione Królestwa [Royaumes disparus], 2010), j’étais tr¯s impressionné par les succ¯s remportés par l’Irlande; elle venait de dépasser le Royaume Uni du point de vue du PNB par t˘te d’habitant et elle était le N° 1 du point de vue de l’Indice mondial du niveau de vie. Pendant une entrevue avec Donald Tusk, ∫ l’époque leader de l’opposition polonaise, je lui ai raconté cette histoire du succ¯s, en suggérant que la Pologne pouvait atteindre le m˘me niveau quelques années plus tard. „Si l’Irlande, pauvre, sous-développée, était en mesure de dépasser l’Angleterre” - lui ai-je dit – alors „la Pologne est bien en mesure de dépasser l’Allemagne”. Je sais que Monsieur Tusk a fait allusion ∫ l’Irlande pendant sa campagne électorale et que depuis ce moment-l∫, il était critiqué pour ce pronostic trop optimiste. Moi aussi, j’ai été obligé de réviser mon opinion. L’Irlande a ressenti tr¯s douloureusement les effets de la crise bancaire et en novembre 2010 elle a été obligée par l’espace euro et le Fonds monétaire international ∫ accepter les conditions, tr¯s sév¯res, du bail-out. Les orgueilleux „Tigres celtes” ont été dégradés. Suite aux év¯nements sus-mentionnés, en préparant la deuxi¯me édition, anglaise, des Royaumes Disparus, j’ai été invité ∫ écrire ∫ nouveau mon sketch sur l’Irlande. Actuellement, en 2011, quand la Pologne attend son tour pour se charger de la présidence ∫ l’Union, le bateau de l’Europe s’est de nouveau retrouvé sur des eaux calmes, au moins pour un certain temps. L’avenir est toutefois, comme d’habitude, incertain et les critiques de l’Union expriment des craintes sur ce plan. M˘me ceux qui, comme mon ami et voisin, Timothy Garton Ash, ont toujours sympathisé avec le projet européen. Aujourd’hui ils ont l’impression que la présidence a perdu la juste direction. Bref, le bateau de l’Europe semble aller ∫ la dérive; les officiers semblent incapables d’emprunter le bon cap. L’espace euro vit des jours difficiles ∫ cause d’une partie de ses membres, comme la Gr¯ce ou l’Irlande, qui ne sont pas en mesure de rembourser leurs dettes. Les Etats membres plus forts, telle l’Allemagne, ne se montrent pas tr¯s enclins ∫ offrir des garanties illimitées. La politique énergétique ∫ l’égard de la Russie est mal coordonnée et la politique de la région de la Méditerrannée est actuellement dominée par le courant des „révolutions” arabes en Tunisie, Egypte et

42.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Libye. Les projets de l’élargissement sont pratiquement tombés ∫ l’eau; les négociations avec la Turquie se trouvent dans une impasse. Les leaders de l’Union semblent indécis, comme ils l’étaient dans les années quatre-vingt-dix, incapables de former un front commun face au monde, incapables de se présenter comme partenaires de la Russie, Chine, Inde ou des USA. Les adversaires de l’Europe esp¯rent que cette inertie durera, tandis que ses partisans l’appellent: „Europe, réveille-toi!”. C’est pourquoi la présidence polonaise constitue une excellente occasion pour tous les intéressés. Elle est liée aussi ∫ un certain risque, surtout si la stabilité du gouvernement de Donald Tusk se trouve chamboulée par les élections qui s’approchent. Vu que le PM Donald Tusk présente une attitude fort pro-européenne, il est per˜u de mani¯re tr¯s positive dans les autres capitales européennes; il a mené de grandes batailles dans son pays et s’est fait la réputation de l’unique PM européen ∫ avoir réussi ∫ combattre la récession. Lui ou celui qui lui succédera, devra faire face ∫ un énorme défi: il ne suffira pas de réaliser tout simplement les tâches liées ∫ la présidence. L’Europe a besoin d’une nouvelle dose de sentiment que tout cela a du sens. A cause de leur histoire douloureuse, les Polonais ont tendance ∫ construire des opinions extr˘mes ∫ propos d’eux-m˘mes. Certains d’entre eux souffrent de la mégalomanie, croyant que tout ce qui est polonais, est le meilleur du monde, d’autres souffrent du complexe d’infériorité, considérant ∫ tort leurs compatriotes comme chaotiques, ineffectifs, minables. D’autres encore souffrent de ces deux maux en m˘me temps. Aucune de ces attitudes n’est justifiable. Si les Polonais regardaient attentivement leur pays, ils se rendraient facilement compte que celui-ci a fait d’énormes progr¯s depuis le recouvrement de l’indépendance, ce qui a eu lieu il y a ∫ peine vingt ans. S’ils sont réalistes, ils remarqueront en outre que ce pays n’est pas parfait, que beaucoup d’aspects de la vie nationale exigent toujours d’˘tre réformés. Ce n’est pas un mauvais score. La Pologne, bien qu’elle ne se trouve pas au sommet de la ligue, joue dans le „Premiership” des pays européens et elle se débrouille bien. La Pologne se trouve en effet dans une situation comparable ∫ celle de l’Union européenne. Les deux ont éprouvé des changements inattendus et tr¯s profonds et les deux se rendent compte que les circonstances telles qu’elles sont ∫ présent, ne garantissent pas la stabilité, qu’il reste encore beaucoup ∫ faire. C’est un bon augure pour la présidence polonaise que nous observerons avec beaucoup d’intér˘t.

43.


Bursztyn bałtycki, zwany złotem północy, dzi´ki swojemu naturalnemu pi´knu i łatwoÊci obrabiania przy Baltic amber, called the Gold of the North, due to its natural beauty and easiness to be carved with simple L’ambre baltique, appelée or du Nord, est devenue - grâce ∫ sa beauté naturelle et au traitement facile,

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Warszawa Wa r s z a w a Warszawa – stolica Polski; na znaczku Plac Zamkowy, który otwiera wejÊcie na Stare Miasto. Kolumna z wizerunkiem króla Zygmunta III Wazy powstała w latach 1643-1644. Zamek Królewski, zniszczony podczas II wojny Êwiatowej, został odbudowany w latach 70. XX w. Wraz ze Starym Miastem znajduje si´ na LiÊcie Âwiatowego Dziedzictwa UNESCO.

Warsaw – the capital city of Poland, the stamp depicts the Castle Square which opens the entry to the Old Town. The column with the image of the king Zygmunt III Waza was built between 1643 and 1644. The Royal Castle, destroyed during the Second World War, was rebuilt in 1970’s. Together with the Old Town, it is entered in the UNESCO World Heritage List.

44.

Varsovie – capitale de Pologne; sur le timbre: Plac Zamkowy [Place du Palais] ouvrant la Palais. La colonne, portant la statue du roi Sigismond III Vasa, date des années 1643 – 1644. Le Vieille Ville royal, détruit pendant la Seconde Guerre mondiale, fut reconstruit dans les années 70 du XX¯me si¯cle. Ensemble avec la Vieille Ville royal, il figure sur la Liste du Patrimoine mondial de l’UNESCO.


pomocy prostych narz´dzi stał si´ jednym z najstarszych materiałów towarzyszàcych kulturom Europy. tools, has become one of the oldest materials accompanying the European cultures. m¯me avec des outils simples, une des plus anciennes mati¯res présentes dans les cultures de l’Europe.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Warszawa – miasto niezwykłe, w którym na ka˝dym kroku historia przeplata si´ z teraêniejszoÊcià. Pełno tu pieczołowicie odrestaurowanych zabytków, pi´knych pałaców, wspaniałych koÊciołów i malownicze Stare Miasto z Zamkiem Królewskim - wyjàtkowy w skali Êwiata przykład niemal całkowitej rekonstrukcji. Miasto, które pami´ta o swoich wybitnych dzieciach: Marii Curie-Skłodowskiej, Fryderyku Chopinie, ale i o tysiàcach bezimiennych mieszkaƒców, którzy zgin´li za wolnoÊç Ojczyzny. DziÊ jak Feniks powstały z popiołów, Warszawa t´tni przyspieszonym rytmem. W niezliczonych iloÊciach kafejek słychaç gwar prowadzonych rozmów. Co roku na wiosn´ i latem miasto rozkwita jak zaczarowany kwiat i kusi mieszkaƒców i goÊci mnogoÊcià dêwi´ków, czy to w Królewskich Łazienkach, czy w innych miejskich ogrodach. To tu – nuci si´ do dziÊ muzyczne szlagiery Szpilmana, melodyjne piosenki Fogga. Warszawa, to równie˝ fascynujàca nowoczesna metropolia europejska, w centrum której coraz Êmielej strzelajà w niebo wysokie budynki hoteli i biurowców z profesjonalnà obsługà i wysokim Êwiatowym standardem usług. Miasto o wielu obliczach, które ma wiele do zaoferowania przybyszom z całego Êwiata.

Warsaw – an amazing city where at every step the history blends with the presence. It is full of carefully renovated monuments, beautiful palaces, breathtaking churches and the picturesque Old Town with the Royal Castle – an exceptional example in the world of a complex which was nearly entirely renovated. The city which remembers about its outstanding children: Maria Curie –Skłodowska, Frederic Chopin, but also about thousands of nameless inhabitants who died fighting for the freedom of their Homeland. Today, like Phoenix which arouse from the ashes, Warsaw vibrates at ever faster rhythm. Countless cafes reverberate with vivid buzz of the discussions. Every spring and summer the city blossoms like a magic flower and tempts the inhabitants and guests with a variety of sounds, whether in the Royal Baths Garden or in other city gardens. This is where Szpilman’s music pieces and Fogg’s melodious songs are hummed. Warsaw is also a fascinating modern European metropolis. In its centre there are more and more skyscrapers which host hotels and offices providing professional services and high world standard. A city of many faces which has plenty to offer to travellers from all around the world.

Varsovie – une ville remarquable où, ∫ chaque pas, l’histoire rejoint le présent. Pleine de sites historiques soigneusement restaurés, de beaux palais, de magnifiques églises et une pittoresque Vieille Ville avec son Palais royal – un exemple unique au monde de reconstruction quasi-totale. Une ville qui se souvient de ses enfants illustres: Maria SklodowskaCurie, Frédéric Chopin, mais aussi des milliers d’habitants anonymes qui sont morts pour la liberté de la Patrie. Aujourd’hui, tel un phénix qui renaît des cendres, Varsovie vibre au rythme accéléré. Dans d’innombrables cafés se font entendre des discussions animées. Chaque année au printemps et en été, la ville s’ouvre comme une fleur enchantée et attire les habitants et les visiteurs par une multitude de sons, soit au jardin royal de Łazienki Królewskie, soit dans d’autres jardins publics. C’est ici – que l’on fredonne toujours les classiques de Spielman ou les chansons mélodiques de Fogg. Varsovie c’est aussi une métropole européenne, moderne et fascinante, au centre de laquelle on apper˜oit de plus en plus de fiers gratte-ciels – hôtels et immeubles de bureaux, offrant un service professionnel et de haut niveau. Une ville aux visages multiples, qui a beaucoup ∫ offrir aux visiteurs du monde entier.

45.


Od najdawniejszych czasów bursztyn kojarzony był ze słoƒcem, a nawet uwa˝any za zastygłe w ziemi Ever since the remotest times, amber has been associated with the Sun, and it has even been seen Depuis les temps les plus anciens, l’ambre était associée au soleil et m¯me considérée comme rayons

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Austria

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Wien W i e d e ƒ Wiedeƒ – stolica Austrii; na znaczku budynek Parlamentu, który powstał w latach 1874-1884, według projektu duƒskiego architekta Theophilap von Hansena, w stylu historyzmu; jest miejscem obrad obu izb Austriackiego Zgromadzenia Narodowego.

Vienna – the capital city of Austria; the stamp depicts the Parliament Building which was built between 1874 and 1884, according to the design of a Dutch architect, Theophilap von Hansen in the historicism style; it is the place of deliberations of both houses of the National Assembly of Austria.

46.

Vienne – capitale d’Autriche; sur le timbre: palais du Parlement, construit entre 1874 et 1884, selon le projet de l’architecte danois Theophil von Hansen, en style historiciste; c’est ici que se rassemblent les deux chambres de l’Assemblée Nationale autrichienne.


promienie słoneczne. Mówi si´, ˝e kochaç bursztyn, to mieç słoƒce za przyjaciela. as sunrays frozen in the earth. Some say that to love amber, is to be the Sun’s friend. de celui-ci, figés dans le sol. Un adage dit qu’aimer l’ambre, c’est comme avoir le soleil pour ami.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

A house in a mountainous land – whether in Tirol, or in Podhale – must be solidly built so that it can endure winds and snowfalls. Therefore, such houses from various areas of the world look alike. The one in the picture was designed for the Pawlikowski family in 1897 by Stanisław Witkiewicz – the creator of the "Zakopane style" which was found to be the most "national" in the Polish architecture. It employed the traditional elements of local architecture although the designs were ordered not by the gorals, but new, wealthy inhabitants of Podtatrze. The buildings in this style were also built on lowlands. Dans les régions montagneuses, que ce soit au Tyrol ou au Podhale, une maison doit ˘tre bâtie solidement afin de pouvoir faire face aux vents et ∫ la neige. C’est pourquoi les maisons de différentes régions se ressemblent. Celle qu'on voit sur cette photo a été con˜ue pour la famille Pawlikowski en 1897 par Stanisław Witkiewicz, le créateur du "style de Zakopane"– un style reconnu comme le plus "national" dans l’architecture polonaise. Bien qu'inspirée des constructions traditionnelles locales, cette esthétique n’était pas sollicitée pour des projets de construction par les montagnards mais plutôt par les nouveaux habitants de la région, sensiblement plus aisés. Les bâtiments de ce style étaient construits également dans les plaines.

Polska Poland / Pologne

Willa pod Jedlami, Zakopane Villa under Jedliny, Zakopane Villa des sapins, Zakopane

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Austria Austria / L' Autriche

dom w górach, Tyrol house in the mountains, Tyrol maison de montagne, le Tyrol

Dom w górzystej krainie – czy w Tyrolu, czy na Podhalu – musi byç zbudowany solidnie, by oparł si´ wiatrom i Êniegom. Dlatego domy takie z ró˝nych regionów sà do siebie podobne. Ten, który widzimy na zdj´ciu zaprojektował dla rodziny Pawlikowskich w 1897 r. Stanisław Witkiewicz – twórca „stylu zakopiaƒskiego”, uznanego za najbardziej „narodowy” w architekturze polskiej. Wykorzystywano w nim elementy tradycyjnego budownictwa miejscowego, choç projekty zamawiali nie górale, ale nowi, bogaci mieszkaƒcy Podtatrza. Budynki w tym stylu powstawały tak˝e na nizinach.

47.


Pochodzàce z epoki neolitu bursztynowe krà˝ki z otworem poÊrodku, ozdobione promienistymi rz´dami Amber rings with a hole in the middle which derive from the Neolithic Age, adorned with radiant Les disques d’ambre avec un orifice au milieu et des files raidiaires de points, datant de l’âge néolithique,

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Belgia

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Bruxelles B r u k s e l a Bruksela – stolica Belgii, w 1958 r. stała si´ centrum Komisji Europejskiej; na znaczku zespół architektoniczny Grand-Place, wytyczony w 1348 r. Historyczne, handlowe i geograficzne centrum miasta. Wpisany na List´ Âwiatowego Dziedzictwa UNESCO w 1998 r.

Brussels – the capital city of Belgium, in 1958 it became the centre of the European Commission; the stamp depicts the architectural complex of Grand-Place, established in 1348. Historically, the commercial and geographical centre of the city. Entered in the UNESCO World Heritage List in 1998.

48.

Bruxelles – capitale de Belgique, depuis 1958 si¯ge de la Commission européenne; sur le timbre: ensemble architectural de la Grand-Place, con˜u en 1348. C’est le centre historique, commercial et géographique de la ville, depuis 1998 figurant sur la Liste du Patrimoine mondial de l’UNESCO.


kropek, zgodnie z powszechnie przyj´tà hipotezà, uwa˝ane sà za symbole Słoƒca. rows of dots, are commonly believed to be the symbols of the Sun. sont généralement considérés comme des symboles du Soleil.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

Who invented the lace? It is said to have originated from the Finland of the 16th century. The most popular is the Brabant lace, and in Poland those from Koniaków in Silesia of Cieszyn. Originally, lace constituted an element of female and male attire, and only later on its function changed, and so napkins, table cloths, blankets started to be made. They are usually woven from white, silk or cotton threads which create an elaborate net of patterns which resemble spider webs or frost-painted window patterns in the winter. May it be that the nature, through its wisdom and generosity, invented the lace? Qui a inventé la dentelle? On dit qu'elle aurait vu le jour en Flandre au XVI¯me si¯cle. La dentelle la plus connue est celle du Brabant, en Pologne – c'est celle de Koniaków de la région de Âlàsk Cieszyƒski. La dentelle, initialement utilisée pour les finitions des v˘tements aussi bien féminins que masculins, était également exploitée dans l'ornementation des serviettes, nappes, couvre-lits... Tissée d’habitude de fils blancs de soie ou de coton, elle forme un réseau délicat de motifs qui ressemblent ∫ une toile d’araignée ou encore ∫ des formes que le gel dessine sur les vitres. C'est peut-˘tre donc la nature elle-m˘me qui a inventé la dentelle?

Polska Poland / Pologne

koronki z Koniakowa Lace of Koniaków dentelle de Koniaków

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Belgia Belgium / Belgique

koronki brabanckie Brabant lace dentelle de Brabant

Kto wymyÊlił koronki? Podobno ich ojczyznà jest XVI-wieczna Flandria. Najbardziej znane sà koronki brabanckie, a w Polsce z Koniakowa na Âlàsku Cieszyƒskim i Bobowej w Małopolsce. Koronki najpierw stanowiły element wykoƒczenia stroju kobiecego i m´skiego, póêniej dopiero zmieniły funkcj´ i tak zacz´ły powstawaç serwetki, obrusy, kapy. Tkane sà zazwyczaj z białych, jedwabnych lub bawełnianych nitek, które tworzà misternà sieç wzorów przypominajàcych paj´cze sieci albo wzory rysowane zimà przez mróz na szybach. Mo˝e to wi´c natura w swojej màdroÊci i rozrzutnoÊci wymyÊliła koronki?

49.


Pochodzenie bursztynu było tematem domysłów i legend. Uwa˝any był za pian´ morskà, minerał a nawet Amber origins gave rise to assumptions and legends. It was perceived as sea foam, mineral and even Les origines de l’ambre ont fait objet de légendes. Elle était considérée comme écume de mer, minérai,

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Bułgaria

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Coфия S o f i a Sofia – stolica Bułgarii; na znaczku Sobór Êw. Aleksandra Newskiego, zbudowany w latach 1904-1912 ze składek społeczeƒstwa, zaprojektowany przez rosyjskiego architekta Aleksandra Pomerancewa, w stylu neobizantyjskim.

Sofia – the capital city of Bulgaria; the stamp depicts the St. Alexander Newski Cathedral, built between 1904 and 1912 from the contributions made by the society, designed by a Russian architect, Alexander Pomierancew in neo-Byzantine style.

50.

Sofia – capitale de Bulgarie; sur le timbre: Cathédrale Saint Alexandre Nevski, construite entre 1904 et 1912 grâce aux cotisations des citoyens, projetée par l’architecte russe Alexandre Pomierancew en style néo-byzantin.


mocz rysia. Jednak ju˝ staro˝ytni domyÊlali si´ prawdy, przedstawianej czasem w formie poetyckiej metafory. lynx urine. However, already the ancient suspected the truth sometimes presented in poetic metaphors. urine de lynx. Les Anciens se doutaient toutefois de la vérité, exprimée parfois en métaphore poétique.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

“And the walls will tumble down...” – sang Jacek Kaczmarski many years ago. And they did tumble down, first of all the Berlin Wall, but also other which had separated us for so long from Europe. Unfortunately, people continue to separate each other, built concrete walls. That again recalls the words of Kaczmarski: “And the walls grew, grew, grew...” And everywhere, in Bulgaria, as in Poland, there are, however, people, mostly young people, who are able to cover a dreary wall with a colourful painting. These paintings, irrespective of the topic, are similar in style, and most of all what they have in common is the reluctance to dullness. With sharp picture and vivid colours they attempt to break the wall.

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Bułgaria Bulgaria / Bulgarie

"Et les murs tomberont..." avait chanté autrefois Jacek Kaczmarski. Et effectivement, ils sont tombés, surtout celui de Berlin, mais aussi les autres qui nous ont si longtemps séparés de l’Europe. Hélas, les gens ne cessent d'en construire de nouveaux. Ceci nous fait resurgir la chanson de Kaczmarski: "Mais les murs poussaient, poussaient, poussaient...". Cependant, partout, que ce soit en Bulgarie ou en Pologne, il existe des gens qui savent couvrir un mur triste de dessins dynamiques et pleins de couleurs. Ces dessins représentent des choses différentes mais ont le m˘me style. Leur point commun est le refus de tout ce qui est gris; ils détruisent les murs par la force de leur tracé et leurs couleurs...

Polska Poland / Pologne

graffiti, Warszawa graffiti, Warsaw graffitis, Varsovie

graffiti, Sofia graffiti, Sofia graffitis, Sofia

„A mury runà...” – Êpiewał przed wielu laty Jacek Kaczmarski. No i run´ły, przede wszystkim mur berliƒski, ale te˝ inne, oddzielajàce nas tak długo od Europy. Niestety, ludzie wcià˝ si´ odgradzajà, budujà betonowe Êciany. Tu znów przypomina si´ Kaczmarski: „A mury rosły, rosły, rosły...” I wsz´dzie, tak samo w Bułgarii, jak w Polsce sà jednak ludzie, przewa˝nie młodzi, którzy potrafià kolorowym, dynamicznym obrazem zasłoniç ponurà Êcian´. Obrazy te, niezale˝nie od tematu, majà podobny styl, a przede wszystkim łàczy je niech´ç do szaroÊci. Próbujà ostrym rysunkiem i kolorem rozbiç Êcian´.

51.


Etruskowie oprawiali bryłki bursztynu we wspaniałej roboty fibule ze złota. W staro˝ytnym Rzymie cena The Etruscans embedded amber in finely made golden fibula. In the Ancient Rome the price Les Etrusques montaient des pépites d’ambre dans de merveilleuses fibules en or. Dans la Rome

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Cypr

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Λευκωσία N i k o z j a Nikozja – stolica Cypru; na znaczku Brama Famagusta, jedna z trzech bram w weneckich obwarowaniach okalajàcych miasto, która pierwotnie nosiła nazw´ „Brama Giuliana” ku czci Giulio Savorgnano, architekta, który zaprojektował mury weneckie w Nikozji (XVI w.).

Nicosia – the capital city of Cyprus. The stamp depicts the Famagusta Gate, one of the three gates within the Venetian fortification surrounding the city, which was originally called the “Giuliani Gate” in the honour of Giulio Savorgnano, the architect who designed the Venetian walls in Nicosia (16th century).

52.

Nicosie – capitale de Chypre. Sur le timbre: Portail de Famagusta, une des trois portes dans les fortifications vénitiennes qui ceignent la ville. Au début, ce portail s’appelait „Porta Giuliana”, en hommage ∫ Giulio Savorgnano, architecte qui avait projeté les murailles vénitiennes de Nicosie (XVI¯me s.).


bursztynowej figurki była zbli˝ona do tej, za którà mo˝na było kupiç wyszkolonego niewolnika. of an amber figure was similar to the price which was asked for a trained slave. antique le prix d’une statuette en ambre se rapprochait de celui d’un esclave formé.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

The Latin name for copper (cuprum) derives from the name of an island which already several centuries before our era was an industrial area where the whole ancient world acquired this precious metal. Therefore on the flag of Cyprus we can see a golden-yellow island. The striped flint can be found only in one place in the world – the Âwi´tokrzyskie Mountains, in the Flint Reserve. It was used to make tools even before the human reached the sources of copper. Today, the flint is used to make jewellery. The pictures of copper and flint are particularly sophisticated abstract compositions. Le mot latin cuprum (cuivre) provient du nom de l’île qui déj∫ dans le deuxi¯me millénaire avant Jésus Christ était un centre d’extraction de minerais de ce métal et la source d’approvisionnement pour le monde antique. C’est pourquoi le drapeau du Chypre représente une île de couleur jaune cuivre. Le silex "rayé" n’existe que dans un seul endroit au monde, ∫ savoir dans les Montagnes de Sainte-Croix (Góry Âwi´tokrzyskie), dans la réserve naturelle de Krzemionki. Cette roche avait servi ∫ la production d'outils bien avant le cuivre. Aujourd’hui on en produit des bijoux. Les compositions en silex et en cuivre sont abstraites mais particuli¯rement raffinées.

Polska Poland / Pologne

krzemieƒ pasiasty striped flint silex rayé

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Cypr Cyprus / Chypre

miedê (Cu, łac. cuprum) copper (Cu, Latin: cuprum) cuivre (Cu, du latin: cuprum)

Nazwa wyspy pochodzi od łaciƒskiej nazwy miedzi (cuprum), w którà na Cyprze ju˝ kilkanaÊcie wieków przed naszà erà zaopatrywał si´ cały Êwiat staro˝ytny. Dlatego na fladze Cypru widzimy wysp´ w kolorze złoto–˝ółtym. Krzemieƒ pasiasty wyst´puje tylko w jednym miejscu na Êwiecie – w Górach Âwi´tokrzyskich, w Rezerwacie Krzemionki. Wykorzystywany był do wyrobu narz´dzi jeszcze zanim człowiek si´gnàł do pokładów miedzi. DziÊ z krzemienia wytwarzana jest bi˝uteria. Obrazy miedzi i krzemienia to szczególnie wyrafinowane kompozycje abstrakcyjne.

53.


Bursztynowe amulety majà budziç miłoÊç i stymulowaç intelekt. BuddyÊci wierzà, ˝e bursztyn otwiera Amber charms may bring love and stimulate the mind. The Buddhists believe that amber opens Les fétiches en ambre doivent éveiller l’amour et stimuler l’intelligence. Les Bouddhistes croient que l’ambre

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Dania

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

København K o p e n h a g a Kopenhaga – stolica Danii; na znaczku nowy budynek Biblioteki Królewskiej – siedmiopi´trowa bryła, wyło˝ona czarnym granitem, połàczona oszklonym atrium ze starà bibliotekà – projekt pracowni architektonicznej Schmidt Hammer Lassen, zwany Czarnym Diamentem.

Copenhagen – the capital city of Denmark; the stamp depicts the new building of the Royal Library – a seven-storey cube, lined with black granite, connected with a glass atrium with the old library – the design of the architectural studio of Schmidt Hammer Lassen, called the Black Diamond.

54.

Copenhague – capitale de Danemark; sur le timbre: le nouveau si¯ge de la Biblioth¯que royale – volume composé de sept étages, rev¯tu de granit noir, lié par un atrium vitré ∫ la vieille biblioth¯que – projet de l’atelier d’architecture Schmidt Hammer Lassen; il est appelé Diamant noir.


Sahasrara – czakr´ korony, której symbolem jest tysiàcpłatkowy lotos, a dêwi´kiem – cisza. Sahasrara – the chakra crown whose symbol is a thousand-flake lotus, and whose sound is the silence. ouvre le Sahasrara, le chakra de la couronne, symbolisé par le lotus ∫ mille pétales et le silence.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska Poland / Pologne

Syrenka warszawska Warsaw Mermaid Sir¯ne de Varsovie

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

Warszawa ma w swoim herbie syren´ od zawsze, choç spory o jej wyglàd trwajà do dziÊ. Do pomnika nad Wisłà, dłuta Ludwiki Nitschowej w 1939 roku pozowała Krystyna Krahelska, młoda poetka, która zgin´ła kilka lat póêniej w powstaniu warszawskim. Nasza syrena jest majestatyczna, uzbrojona w miecz. Mała syrenka od stu lat jest symbolem Kopenhagi. To bohaterka smutnej bajki Hansa Christiana Andersena, bajki o pi´knej, choç nieszcz´Êliwej, nawet niewyra˝onej miłoÊci, o bezgranicznym oddaniu. A jednak si´ uÊmiecha. Wyglàda na to, ˝e wszystkie syreny sà dzielne, ka˝da na swój sposób.

d a n s

l ' u n i t é

Dania Denmark / Danemark

Mała Syrenka, Kopenhaga Little Mermaid, Copenhagen Petite Sir¯ne, Copenhague

The coat of arms of Warsaw bears the image of a mermaid although its appearance has been debated till nowadays. The model who posed for the monument at the Vistula River, created by Ludwika Nitschowa in 1939, was Krystyna Krahelska, a young poet who died a few years later in the Warsaw Uprising. Our mermaid is majestic, armoured in a sword. The little mermaid has been the symbol of Copenhagen for one hundred. It is the character from a sad fairy tale of Hans Christian Andersen, the tale of beautiful, though unhappy, not even expressed love, about infinite dedication. And despite that, she smiles. It seems that all mermaids are brave, each in its own way. Varsovie a dans son embl¯me une sir¯ne depuis toujours, mais les litiges concernant sa forme perdurent jusqu'∫ aujourd'hui... Le monument de la Sir¯ne au bord de la Vistule, sculpté par Ludwika Nitschowa en 1939, a eu pour mod¯le Krystyna Krahelska, une jeune po¯tesse morte quelques années plus tard lors de l’Insurrection de Varsovie. Notre sir¯ne est majestueuse et armée d’une épée. Par contre la Petite Sir¯ne est depuis un si¯cle le symbole de Copenhague. C’est l'héroïne d’un triste conte de Hans Christian Andersen qui parle d’un bel amour cependant malheureux et inexprimé, d’un dévouement total... Et pourtant elle est souriante. Il semblerait que toutes les sir¯nes sont courageuses, chacune ∫ sa mani¯re.

55.


Kopernik znał bursztyn i jego właÊciwoÊci lecznicze, które wykorzystywał w swojej praktyce. DziÊ bursztynowa Copernicus knew amber and its medicinal properties which he used in his practice. Today, the amber Copernic connaissait et utilisait les propriétés médicinales de l’ambre. Aujourd’hui la liqueur ∫ l’ambre

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Estonia

w

j e d n o Ê c i

Estonia

Ta l l i n

Siedziba parlamentu

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Tallinn Ta l l i n

Tallin – stolica Estonii; na zdj´ciu siedziba parlamentu Estonii, symbol wolnoÊci i niepodległoÊci Paƒstwa; najnowsza, wybudowana w latach 20. XX w. cz´Êç pokrzy˝ackiego Zamku Toompea, którego poczàtki datuje si´ na przełom X i XI w.

Tallinn – the capital city of Estonia; the stamp depicts the seat of the Parliament of Estonia, the symbol of freedom and independence of the State; the newest part of the post-Crusaders Toompea Castle which dates back to the turn of 10th and 11th century.

56.

Tallin – capitale d’Estonie; sur le timbre: si¯ge du Parlement estonien, symbole de la liberté et de l'indépendance de l’Etat; il s’agit de la partie la plus récente – construite dans les années 20 du XX¯me s. – du Château post-teutonique de Toompea, dont les débuts datent du tournant des X¯me et XI¯me si¯cles.


nalewka jest jednym z tradycyjnych medykamentów a kwas bursztynowy stosuje przemysł farmaceutyczny. liquor is one of traditional medicaments and the amber acid is used by the pharmaceutical industry. est un médicament traditionnel et l’acide succinique est utilisé dans l’industrie pharmaceutique.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

The massive battlements which surrounded the Middle Age cities had towers whose small windows were used to observe and shoot the attacking enemies. It was also possible to pour hot pitch or waste thereon. Later on, many of such fortresses were dismantled, since the way wars were conducted changed. Today, they are historical monuments of the highest rank, a tourist attraction, film and performance scenery. Sometimes it may seem that their windows are the mouth and eyes and that the towers look with amazement – maybe into the past, or maybe at our so different world where the chivalry is rare. Des remparts massifs entouraient les villes du Moyen Age. Leurs tours aux petites fen˘tres servaient ∫ observer mais aussi ∫ tirer vers l’ennemi qui pouvait aussi bien ˘tre aspergé du haut de goudron bouillant ou de saletés... Cependant, plusieures fortifications ont été déconstruites suite ∫ la modification de la mani¯re de mener la guerre. Celles qui existent encore aujourd’hui sont des monuments de la plus haute importance, des attractions touristiques et font souvent partie de la scénographie de films ou de spectacles. Leurs petites fen˘tres parfois semblables ∫ des yeux et des bouches, poussent parfois ∫ imaginer que leurs tours regardent avec étonnement le passé ou peut-˘tre notre monde si différent, si dépourvu de vertus chevaleresques.

Polska Poland / Pologne

Barbakan, Warszawa Barbican, Warsaw Barbacane, Varsovie

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Estonia Estonia / Estonie

mury obronne, Tallin defensive walls, Tallinn remparts, Tallin

Masywne mury obronne otaczajàce Êredniowieczne miasta, zaopatrzone były w wie˝e, których małe okienka słu˝yły do obserwacji i ostrzału nacierajàcego wroga. Mo˝na te˝ było oblewaç go goràcà smołà lub nieczystoÊciami. W póêniejszych czasach wiele takich fortyfikacji rozebrano, bo i sposoby prowadzenia wojen si´ zmieniły. DziÊ sà zabytkami najwy˝szej klasy, atrakcjà dla turystów, scenografià filmów i widowisk. Czasami odnosi si´ wra˝enie, ˝e ich okienka to usta i oczy, i ˝e wie˝e ze zdumieniem patrzà – mo˝e w przeszłoÊç, a mo˝e na nasz tak inny Êwiat, w którym rzadko przejawia si´ rycerskoÊç.

57.


W roku 1734 Du Fay rozró˝nił dwie elektrycznoÊci, szklanà i bursztynowà, „pierwsza, pocieranego szkła, In 1734 Du Fay differentiated two types of electricity – glass and amber, “the first one, generated En 1734 Du Fay fait la différence entre deux électricités, celle du verre et celle de l’ambre, „la premi¯re

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Finlandia

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Helsinki H e l s i n k i Helsinki – stolica Finlandii; na znaczku budynek Muzeum Narodowego (Kansallismuseo), wzniesiony w 1916 r., zwieƒczony smukłà wie˝à, nadajàcà mu charakter katedry. Muzeum prezentuje eksponaty z ró˝nych okresów fiƒskiej historii, poczynajàc od okresu prehistorycznego.

Helsinki – the capital city of Finland; the stamp depicts the building of the National Museum (Kansallismuseo), built in 1916, which is crowned with a slender tower which gives it a character of a cathedral. The Museum presents exhibits from various periods of the Finnish history, as of the prehistoric era.

58.

Helsinki – capitale de Finlande; sur le timbre: édifice du Musée national (Kansallismuseo), construit en 1916, coiffé d’une tour élancée qui le fait ressembler ∫ une cathédrale. Le Musée expose des pi¯ces de différentes périodes de l’histoire de Finlande, ∫ commencer par la préhistoire.


kryształu górskiego, drogocennych kamieni, (...) druga bursztynu, gumilaki, jedwabiu”. from rubbed glass, mountain crystal, precious stone, (...) the other, from amber, lac, silk”. étant celle du verre, galets, pierres précieuses frottés (…), l’autre – celle de l’ambre”.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

For five and a half thousand years, people have manufactured glass products. They seem to have been made of air and light. The art of glass metallurgy, the secret of creating light forms from liquid mass, colouring and adornment thereof, has always been surrounded by the atmosphere of mystery. With time, glass had become more popular. The Krosno Glasswork Factories, famous all around the world for manufacturing products of exceptional clarity, have operated for almost ninety years. Finland is known for modern artistic design, including also glass products. The picture shows a vase designed by an outstanding architect Alvar Aaalto. Les gens produisent des objets en verre depuis 5500 ans. Fragiles, ils donnent l’impression d’˘tre faits d’air et de lumi¯re. Une atmosph¯re mystérieuse entourait toujours l’art de la verrerie, l’art secret de créer des formes lég¯res d’une pâte liquide, de les décorer et colorer. Au fil du temps, l’usage du verre s’est répandu. Les Verreries de Krosno (KroÊnieƒskie Huty Szkła) produisent depuis presque 90 ans des objets en verre cél¯bre dans le monde entier pour sa transparence extraordinaire. La Finlande pour sa part est fi¯re de son art du design artistique moderne, y compris celui des objets en verre. Sur la photo: un vase con˜u par le fameux architecte Alvar Aaalto.

Polska Poland / Pologne

szkło u˝ytkowe, Krosno utility glass, Krosno verre usuel, Krosno

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Finlandia Finland / Finlande

szkło u˝ytkowe, Iittala utility glass, Iittala verre usuel, Iittala

Od pi´ciu i pół tysiàca lat ludzie produkujà wyroby ze szkła. Wydajà si´ byç zrobione z powietrza i Êwiatła. Sztuka hutnictwa szklanego, tajemnice wydobywania lekkich form z płynnej masy, ich barwienia i zdobnictwa, zawsze otaczała atmosfera tajemniczoÊci. Z czasem szkło rozpowszechniło si´. Od blisko dziewi´çdziesi´ciu lat działajà KroÊnieƒskie Huty Szkła, słynne na całym Êwiecie z produkcji wyrobów o wyjàtkowej przejrzystoÊci. Finlandia znana jest z nowoczesnego wzornictwa u˝ytkowego, w tym właÊnie wyrobów szklanych. Na zdj´ciu waza projektu wybitnego architekta Alvara Aaalto.

59.


„W bursztynie jest zawarta płomienna i duchowa natura i ta przez pocieranie powierzchni wysyłana jest “Amber contains ardent and spiritual nature which, when the surface of amber is rubbed, is sent through „L’ambre rec¯le une nature de feu et d’esprit qui emprunte des voies mystérieures et elle se comporte

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Francja

w

j e d n o Ê c i

ë ë

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Paris P a r y ˝

Pary˝ – stolica Francji; na znaczku Łuk Triumfalny wzniesiony (1806-36) na zlecenie Napoleona, wzorowany na Łuku Konstantyna w Rzymie; wa˝ny punkt architektury Pary˝a i element orientacyjny miasta – miejsce zbiegu 12 ulic. Od 1920 r. pod łukiem znajduje si´ Grób Nieznanego ˚ołnierza.

Paris – the capital city of France; the stamp depicts the Arc de Triomphe built (1806-36) upon the order of Napoleon, inspired by the Arc of Constantine in Rome; it is the landmark of Parisian architecture and central navigation element of the city – the intersection of 12 roads. Since 1920, the Arc has sheltered the Tomb of the Unknown Soldier.

60.

Paris – capitale de France; sur le timbre: Arc de Triomphe, édifié (1806-36) sur l’ordre de Napoléon selon le mod¯le de l’Arc de Constantin ∫ Rome; c’est un élément important de l’architecture de Paris et un point de rep¯re dans la ville – lieu d’intersection de 12 rues. Depuis 1920, l’Arc abrite le Tombeau du Soldat inconnu.


skrytymi przejÊciami i czyni tak samo jak magnetyt”, napisał ponad 2000 lat temu Plutarch. its secret passages and has the same effect as magnetite”, wrote Plutarch over 2000 years ago. comme la magnétite”, a écrit Plutarque il y a plus de 2000 ans.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

We may say that cheese is a symbol of our civilisation and the certificate of its continuity. We have produced it for over ten thousand years. The recipes used to be strictly protected in the past, especially in the Middle Ages when the cheese-making was solely practiced by monasteries. The best known Polish cheese – oscypek (in Slovakia similar cheese: oštiepok) came to us from the South, from the area of Wołoszczyzna. There is no doubt that France has been and will be the empire of cheese. The president Charles de Gaulle said: "It is not easy to govern a country which has 325 types of cheese". In Poland there are definitely fewer, but is it easier to govern it?

Francja France / France

On peut dire que les fromages constituent l’insigne de notre civilisation et la preuve de sa continuité. En effet, l’homme fabrique le fromage depuis plus de 10 000 ans! Autrefois, surtout au Moyen Age, quand les fromages étaient produits presque uniquement dans les monast¯res, les recettes étaient tenues secr¯tes. Le plus cél¯bre fromage polonais, "oscypek" (sa variante existe aussi en Slovaquie sous le nom oštiepok) est venu en Pologne de la région de Valahia (aujourd’hui en Roumanie). Bien sûr la France était et sera toujours l’empire du fromage. Charles de Gaulle a dit qu’un pays où on produit 325 esp¯ces de fromage n’était pas facile ∫ gouverner. Nous n’en avons pas autant, mais la Pologne est-elle plus facile ∫ gouverner ?

Polska Poland / Pologne

oscypek oscypek oscypek

ser pleÊniowy blue cheese fromage bleu

Mo˝na powiedzieç, ˝e sery sà znakiem firmowym naszej cywilizacji i Êwiadectwem jej ciàgłoÊci. Wytwarzamy je od ponad dziesi´ciu tysi´cy lat. Receptury były niegdyÊ pilnie strze˝one, zwłaszcza w Êredniowieczu, gdy serowarstwem zajmowały si´ prawie wyłàcznie klasztory. Najbardziej znany polski ser – oscypek (na Słowacji podobny: oštiepok) przyw´drował do nas z południa, z Wołoszczyzny. Imperium serów na pewno była i pozostanie Francja. Prezydent Charles de Gaulle powiedział: „Niełatwo jest rzàdziç krajem, w którym jest a˝ 325 gatunków serów”. W Polsce jest ich znacznie mniej, ale czy łatwiej nià rzàdziç?

61.


Staro˝ytni Grecy wiedzieli, ˝e Ελεκτρονοσ, potarty o futro lub tkanin´ przyciàga wysuszone êdêbła trawy. The Ancient Greeks knew that Ελεκτρονοσ, rubbed against fur or fabric, attracts dry blades of grass. Les anciens Grecs savaient que l’ambre, frottée avec une fourrure ou une étoffe, attirait des brins d’herbe

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Grecja

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Athína A t e n y Ateny – stolica Grecji; na znaczku Partenon wybudowany w latach 447-432 p.n.e. na czeÊç bogini Ateny Partenos, patronki miasta. We wn´trzu Partenonu znajdował si´ wykonany ze złota i koÊci słoniowej ogromny posàg Ateny, przypisywany Fidiaszowi.

Athens – the capital city of Greece; the stamp depicts Parthenon built between 447 and 432 BC in honour of the goddess, Athena Parthenos, the patron of the city. The Parthenon housed an enormous statute of Athena, made of gold and ivory, attributed to Phidias.

62.

Ath¯nes – capitale de Gr¯ce; sur le timbre: Parthénon, construit dans les années 447-432 avant J. C. en l’honneur de la déesse Athéna Parthénos, patronne de la ville. A l’intérieur du Parthénon se trouvait une énorme statue d’Athéna, faite en or et ivoire, attribuée ∫ Phidias.


Dwa i pół tysiàca lat temu te właÊciwoÊci bursztynu zbadał i opisał Tales z Miletu. These properties of amber were examined and described by Thales of Miletus over 2500 years ago. s¯che. Il y a vingt-cinq si¯cles, Thal¯s de Milet a étudié et décrit ces propriétés de l’ambre.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Greece is associated first of all with the Acropolis – however, Greece is composed of numerous islands. There are 2000 of them surrounded by four seas. They account for one fifth of the country’s area. The biggest island are: Crete, Evia, Lesbos and Rhodes. The most common form of inter-island communication are ferries. In Poland the only insular, maritime city is ÂwinoujÊcie. Although it is commonly said that this city lies on 44 islands, only three of them are inhabited: Uznam, Wolin and Karsibór. The only communication between the island of Wolin and Uznam is ferry transportation, therefore the Uznam island inhabitants have the right to feel real islanders. La Gr¯ce est principalement associée ∫ l’Acropole – mais la Gr¯ce c’est surtout les îles. Entourées de quatre mers, il y en a presque 2000. Elles constituent un cinqui¯me de la superficie du pays. Parmi les plus grandes on trouve: la Cr¯te, l’Eubée, Lesbos et Rhodes. Le mode de transport le plus répandu entre les îles sont les ferries. En Pologne, la seule station balnéaire insulaire est Swinoujscie. Bien que l’on dise qu’elle se trouve dans une région de 44 îles, seules trois d’entre elles sont habitées: Usedom, Wolin et Karsibór. La seule liaison entre les îles de Wolin et Usedom est un ferry, et c’est pourquoi les habitants de l’île d’Usedom ont le droit de se sentir de vrais insulaires.

Polska Poland / Pologne

wybrze˝e Bałtyku, ÂwinoujÊcie Baltic shore, ÂwinoujÊcie la Côte baltique, Swinoujscie

Grecja Greece / Gr¯ce

wyspa Andros na morzu Egejskim Andros island in the Aegean Sea l’île Andros dans la mer Egée

Grecja kojarzy si´ przede wszystkim z Akropolem – a jednak Grecja to te˝ wyspy. Jest ich, otoczonych czterema morzami, około 2000. Stanowià piàtà cz´Êç obszaru tego kraju. Do najwi´kszych nale˝à: Kreta, Eubea, Lesbos i Rodos. Najbardziej rozpowszechnionà komunikacjà mi´dzy wyspami jest łàcznoÊç promowa. W Polsce jedynà wyspiarskà, nadmorskà, miejscowoÊcià jest ÂwinoujÊcie. Chocia˝ popularnie mówi si´, ˝e miasto le˝y w krainie 44 wysp, to zamieszkane sà trzy z nich: Uznam, Wolin i Karsibór. Jedynà łàcznoÊç pomi´dzy wyspami Wolin i Uznam stanowià przeprawy promowe.

63.


Ofiarowane Janowi Pawłowi II wspaniałe bursztynowe ró˝aƒce z Polski sà kontynuacjà wielowiekowych The wonderful amber rosaries from Poland given to Pope John Paul II follow the long-lasting tradition Les fabuleux rosaires d’ambre de Pologne, offertes ∫ Jean-Paul II, sont la continuation d’une tr¯s longue

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Hiszpania

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Madrid M a d r y t Madryt – stolica Hiszpanii; na znaczku Plaza de Cibeles - nazwa placu pochodzi od znajdujàcej si´ na nim Fuente de Cibeles – Fontanny z Posàgiem (wybudowanej w latach 1777-1782), poÊwi´conej frygijskiej bogini płodnoÊci Kybele, przedstawionej na wozie zaprz´˝onym w lwy.

Madrid – the capital city of Spain; the stamp depicts the Plaza de Cibeles – the name of the square derives from the located there Fuente de Cibeles – Fountain with a Statute (built between 1777 and 1782), dedicated to Phrygian fertility goddess, Cybele, presented on a chariot drawn by lions.

64.

Madrid – capitale d’Espagne; sur le timbre: Plaza de Cibeles – l’appellation de la place vient de la Fuente de Cibeles – Fontaine de Cyb¯le, qui s’y trouve (érigée entre 1777 et 1782) et qui est dédiée ∫ la déesse phrygienne de fertilité, représentée sur un carrosse tiré par des lions.


tradycji ich wyrobu, a tak˝e obdarowywania bursztynowymi dziełami wybitnych osobistoÊci. of their manufacture, as well as to offer them as gifts to outstanding figures. tradition de leur fabrication et de celle d’offrir des oeuvres en ambre ∫ des personnages connus.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

In Christianity, a procession is a symbol of the path through the life, through the world – to God. It starts at the church and it returns to the church. Particular religions have various procession traditions, and even in the Catholic Church itself a lot depends on the country and local customs. In the Spanish Andalucía we may see men in white attire and hoods, in Łowicz – a colourful procession in folk attire with feretories. What these two traditions have in common is the Easter. In Seville, the penitent brotherhood processions are held in the Great Week, and in Poland – first of all on the Resurrection Sunday. Dans le christianisme la procession est le symbole du chemin qui m¯ne l'homme ∫ travers la vie et le monde ∫ Dieu. Elle commence ∫ l’église et s’y termine. Les traditions liées aux processions diff¯rent d’une religion ∫ l’autre. M˘me au sein de l’Eglise catholique beaucoup dépend du pays et des coutumes locales. En Andalousie on peut voir des hommes v˘tus de tenues blanches ∫ capuchon tandis qu’∫ Łowicz en Pologne – une procession en costumes folkloriques, avec des tableaux portés par les participants. Ce qui lie ces deux traditions, c’est Pâques. A Séville les processions des confréries de pénitence sont organisées lors de la Semaine sainte, en Pologne avant tout pendant la messe de la résurrection.

Polska Poland / Pologne

procesja, Łowicz procession, Łowicz procession, Łowicz

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Hiszpania Spain / Espagne

procesja, Sewilla procession, Seville procession, Séville

W chrzeÊcijaƒstwie procesja jest symbolem drogi przez ˝ycie, przez Êwiat – do Boga. Rozpoczyna si´ w koÊciele i do koÊcioła powraca. Poszczególne wyznania majà rozmaite tradycje procesji, a i w samym KoÊciele katolickim wiele zale˝y od kraju i lokalnych obyczajów. W hiszpaƒskiej Andaluzji spotkaç mo˝na m´˝czyzn w białych szatach i kapturach, w Łowiczu – barwnà procesj´ w strojach ludowych, z feretronami. To co łàczy te dwie tradycje, to Wielkanoc. W Sewilli procesje bractw pokutniczych urzàdzane sà w Wielkim Tygodniu, a w Polsce – przede wszystkim podczas niedzielnej rezurekcji.

65.


Współczesne szlaki bursztynowe znów skupiajà si´ w Gdaƒsku. Mi´dzynarodowe Targi Amberif odwiedzane Contemporary amber roads again concentrate in Gdaƒsk. The International Fair of Amber – Amberif Les routes de l’ambre de nos temps vont de nouveau ∫ Gdaƒsk. Chaque année un grand nombre de

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Holandia

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Amsterdam A m s t e r d a m Amsterdam – stolica Holandii; na znaczku budynek muzeum narodowego, Rijksmuseum, zbudowany pod koniec XIX w. w stylu nawiàzujàcym do gotyku i renesansu. Posiada ono bogate zbiory sztuki XV-XIX-wiecznej oraz najwspanialszà kolekcj´ malarstwa holenderskiego z XVII w.

Amsterdam – the capital city of the Netherlands; the stamp depicts the national museum building, Rijksmuseum, built at the end of 19th century in the style which draws on gothic and renaissance. It holds vast collection of art of 15th – 19th century and the most outstanding collection of Dutch paintings of 17th century.

66.

Amsterdam – capitale des Pays-Bas; sur le timbre: édifice abritant le musée national, Rijksmuseum, construit ∫ la fin du XIX¯me s. dans un style puisant ∫ la fois dans le gothique et la renaissance. Ce musée poss¯de de riches collections d’art de l’époque allant du XV au XIX si¯cles et la collection la plus splendide de peinture hollandaise du XVII¯me si¯cle.


sà corocznie przez tłumy kupców, rzemieÊlników oraz naukowców z całego Êwiata. is visited each year by numerous buyers, craftsmen and scientists from all around the world. commerçants artisans et de scientifiques du monde entier viennent assister ∫ la Foire internationale Amberif.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

Shoes should be comfortable, which does not mean that they have to be soft. The Dutch sabots (also known in the Brittany) are made of a piece of poplar wood, and its surface is made of leather. Depending of the region, they have different colours and slightly different shapes. Our goral kierpce are sewn from cattle leather covered with a delicate pattern. Traditionally, men wore black kierpce, and women – light colour ones. Recently, also kierpce with high heel have appeared. This would not probably work with sabots. Whether in sabots, or in kierpce – "you must put shoes on your both feet" – as the Dutch saying goes.

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Holandia Netherlands / Pays-Bas

Les chaussures doivent ˘tre confortables mais le confort ne rime pas toujours avec la douceur... Les sabots de Hollande, connus aussi en Brétagne, sont sculptés d’un morceau de bois de peuplier et ont les dessus en cuir. Ils peuvent avoir différentes couleurs ou formes, en fonction de la région. Nos "kierpce", chaussures traditionnelles des montagnards, sont cousues de cuir bovin et couvertes de motifs délicats. Les hommes por-taient traditionnellement des kierpce noires, les femmes – claires. Récemment un autre mod¯le – ∫ talons hauts! – a vu le jour. Il serait difficile d'en faire de m˘me avec les sabots... En tout cas, que ce soient les sabots ou les kierpce, il faut avoir les deux pieds chaussés, comme le dit un proverbe hollandais.

Polska Poland / Pologne

kierpce moccasins mocassins

saboty wooden clogs sabots

Buty powinny byç wygodne, co nie znaczy ˝e muszà byç mi´kkie. Holenderskie saboty (znane te˝ zresztà w Bretanii) sà wytoczone z kawałka drewna topolowego, a wierzch zrobiony jest ze skóry. W zale˝noÊci od regionu majà ró˝ne barwy i nieco odmienne kształty. Nasze góralskie kierpce szyje si´ ze skóry bydl´cej, pokrytej delikatnym wzorem. M´˝czyêni tradycyjnie nosili czarne kierpce, kobiety – jasne. Niedawno pojawiły si´ tak˝e kierpce na szpilkach. Z sabotami chyba by si´ to nie udało. Czy w saboty, czy w kierpce – „trzeba mieç obie nogi obute” – jak powiada holenderskie przysłowie.

67.


Ró˝norodnoÊç barw, naturalnych form, wreszcie aromatów, a tak˝e niezwykle bogate konotacje przyrodnicze Due to a variety of colours, natural forms, aromas and incredibly rich natural and cultural connotations, La diversité des teintes, formes naturelles et parfums, ainsi que le riche répertoire de connotations

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Irlandia

w

j e d n o Ê c i

ë ë

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Dublin Dublin

Dublin – stolica Irlandii; na znaczku siedziba Rady Ministrów od 1922 r. Budynek, wzniesiony w latach 1904-1922, w stylu nawiàzujàcym do baroku króla Edwarda. Dziedziniec przed wejÊciem otaczajà rzeêby najwybitniejszych irlandzkich naukowców i uczonych.

Dublin – the capital city of Ireland; the stamp depicts the building of the Council of Ministers, built from 1904 to 1922, seat of the first Irish Government in 1922; architectural style is 'Edwardian baroque'; the front courtyard is overlooked by the statues of the greatest Irish scientists and scholars.

68.

Dublin – capitale d'Irlande; sur le timbre: si¯ge du Conseil des Ministres depuis 1922. La bâtisse a été construite entre 1904 et 1922 en style basé sur le baroque du roi Edward. La cour située devant l'entrée est bordée de statues représentant les scientifiques et les chercheurs irlandais les plus éminents.


i kulturowe tworzà z bursztynu materiał o szczególnych predyspozycjach dla współczesnej sztuki. amber is the material with special predispositions for contemporary art. culturelles et ayant trait ∫ la nature, font de l’ambre une mati¯re précieuse pour l’art moderne.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska Poland / Pologne

witra˝, Stanisław Wyspiaƒski stained glass, Stanisław Wyspiaƒski vitrail, Stanisław Wyspiaƒski

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

˚yjàcy niemal w tej samej epoce dubliƒczyk Harry Clarke oraz krakowianin Stanisław Wyspiaƒski pozostawili po sobie bogate dziedzictwo misternej i wyrafinowanej sztuki witra˝u. Ich prace, zarówno o tematyce Êwieckiej jak i sakralnej, wykonane przede wszystkim ze szkła, stanowià symbol geniuszu epoki, gdy w Irlandii, w Polsce i w całej Europie kwitła twórczoÊç transcendentalna. Szczególny hołd irlandzkiemu artyÊcie zło˝ył George Bernard Shaw, nazywajàc go „najbardziej osobliwym geniuszem naszych czasów”. Chocia˝ Wyspiaƒski i Clarke zmarli zbyt młodo, ich dzieła zapewniajà im nieÊmiertelnoÊç.

d a n s

l ' u n i t é

Irlandia Ireland / Irlande

witra˝, Harry Clarke stained glass, Harry Clarke vitrail, Harry Clarke

The virtuosity, or vitreosity, of near-contemporaries Dubliner Harry Clarke and Krakowian Stanisław Wyspiaƒski has bequeathed artistic legacies of incredible finesse and intricacy in their stained glass works. Their representations, sacred and secular, in glass and in other media, are striking monuments of the genius of an era when Ireland, Poland and Europe saw an abundant flowering of astonishing and transcendent creativity. George Bernard Shaw called Harry Clarke 'the strangest genius of our time', a towering tribute. Though Wyspiaƒski and Clarke both died too young, through their works they are immortal. Harry Clarke de Dublin, ainsi que Stanisław Wyspiaƒski, vivant ∫ peu pr¯s ∫ la m˘me époque ∫ Cracovie, ont laissé un riche patrimoine de l'art du vitrail, subtil et raffiné. Leurs oeuvres, tant laïques que sacrées, faites avant tout de verre, constituent un symbole du génie de l'époque où en Irlande, en Pologne et en toute l'Europe l'art transcendental florissait. C'est George Bernard Shaw qui a rendu le plus grand hommage ∫ l'artiste irlandais, en l'appelant "le génie le plus particulier de nos temps". Bien que Wyspiaƒski et Clarke soient morts trop jeunes, leurs oeuvres leur assurent l'immortalité.

69.


Jan Paweł II bardzo lubił i cenił bursztyn. Pod sam koniec ˝ycia poÊwi´cił bursztynowà sukienk´ wykonanà Pope John Paul II really liked and appreciated amber. At the dusk of his life, he blessed the amber dress Jean-Paul II aimait et appréciait beaucoup l’ambre. A la fin de sa vie, il a béni une tenue d’ambre, oeuvre

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Litwa

w

j e d n o Ê c i

ë ë

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Vilnius Wilno

Wilno – stolica Litwy; na znaczku bazylika archikatedralna Êw. Stanisława Biskupa i Êw. Władysława, jej poczàtki si´gajà II poł. XIII w., obecny budynek, wg projektu Wawrzyƒca Gucewicza, w stylu klasycystycznym, z zachowanym trójnawowym układem gotyckim.

Vilnius – the capital city of Lithuania; the stamp depicts the St Stanislaus and St Vladislav Cathedral which dates back to the second half of the 13th century; the present building, designed by Wawrzyniec Gucewicz, is in the classical style, with a three-nave gothic layout.

70.

Vilnius – capitale de Lituanie; sur le timbre: basilique – cathédrale Saint-Stanislas-et-Ladislas qui date de la seconde moitié du XIII¯me si¯cle. L’édifice, en sa forme d’aujourd’hui, a été bâti selon le projet de Wawrzyniec Gucewicz, en style de classicisme, en sauvegardant la structure gothique ∫ trois nefs.


dla Jasnogórskiego obrazu Matki Boskiej, przez gdaƒskiego artyst´ Mariusza Drapikowskiego. made for the paining of the Black Madonna of Jasna Góra by an artist from Gdaƒsk, Mariusz Drapikowski. de l’artiste de Gdaƒsk Mariusz Drapikowski, destinée ∫ la Sainte Vierge de Jasna Góra.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska Poland / Pologne

Matka Boska Cz´stochowska The Black Madonna of Cz´stochowa Notre-Dame de Cz´stochowa

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

Cudowne obrazy Matki Boskiej w tak szczególnych miejscach jak Ostra Brama w Wilnie i klasztor jasnogórski w Cz´stochowie majà moc nie tylko religijnà, ale i kulturowà, a przy tym gł´boko ludzkà. To nie tylko obrosłe tradycjà, tekstami pieÊni i wierszy przedstawienia matki Zbawiciela – to tak˝e obrazy matki nas wszystkich, czy w ogóle macierzyƒstwa. Je˝eli potrafimy ten sens obrazów uchwyciç równoczeÊnie, zdarzy si´ prawdziwy cud, łàczàcy ludzi i narody: Polaków i Litwinów, a przez wizerunek jasnogórski mieszkaƒców wszystkich miejsc, gdzie si´ niegdyÊ znajdował: od Jerozolimy przez Konstantynopol, RuÊ, Bułgari´, Czechy i Morawy po Polsk´.

d a n s

l ' u n i t é

Litwa Lithuania / Lituanie

Matka Boska Ostrobramska Our Lady of the Gate of Dawn Notre-Dame d’Ostra Brama

The miraculous pictures of the Wholly Mother in such special places as the Gate of Dawn in Vilnius and the Jasna Góra Monastery in Cz´stochowa have not only the religious, but also cultural power, as well as deeply human dimension. These are not only presentations of the mother of the Saviour surrounded by tradition, song lyrics and poems – these are also the pictures of the mother of all of us, or the motherhood in general. If we are able to grasp such meanings of these pictures at the same time, a real miracle will happen which brings people and nations together: the Poles and Lithuanians, and through the Jasna Góra image, the inhabitants of all places where it used to be placed: from Jerusalem through Constantinople, Russia, Bulgaria, Czech and Moravia to Poland. Les images miraculeuses de la Vierge qui se trouvent dans les endroits aussi exceptionnels qu'Ostra Brama ∫ Vilnius ou le monast¯re de Jasna Góra ∫ Cz´stochowa, ont une influence pas seulement religieuse, mais aussi culturelle et profondement humaine. Elles ne sont pas uniquement des représentations de la m¯re du Sauveur, des fondements de notre tradition, des inspirations pour les chants ou les po¯mes, ce sont aussi des images de la m¯re de chacun de nous, de la maternité en général. Ce sens caché lie les gens et les nations, les Polonais et les Lituaniens, et par l’image de la Vierge de Jasna Góra aussi les habitants de tous les endroits où cette image s’est autrefois trouvée, de Jérusalem par Constantinople, Ruthénie, Bulgarie, Tchéquie, Moravie en finissant par la Pologne.

71.


Bursztyn do dziÊ kryje wiele tajemnic. Pomimo rozwoju najnowszych metod badawczych, oraz ogromnych Amber still conceals many secrets. Despite the development of modern research and enormous L’Ambre reste un myst¯re. Malgré les méthodes les plus modernes et les progr¯s de la génétique, nous

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Luksemburg

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Lëtzebuerg Lu k se m bu rg Luksemburg – stolica paƒstwa Luksemburg, tutaj narodziła si´ Unia Europejska (siedziba Europejskiej Wspólnoty W´gla i Stali); na znaczku nowoczesny budynek otwartej w 2005 r. Filharmonii, zrealizowany wg projektu Christiana de Portzamparc.

Luxembourg – the capital city of the state of Luxembourg, is the place where the European Union was born (the seat of the European Steel and Coal Community); the stamp depicts a modern Philharmonic building which was opened in 2005 and was designed by Christian de Portzamparc.

72.

Luxembourg – capitale de l’Etat de Luxembourg; c’est ici que l’Union européenne est née (si¯ge de la Communauté européenne du charbon et de l’acier); sur le timbre: bâtisse moderne de la Philharmonie, ouverte en 2005, construite selon le projet de Christian de Portzamparc.


osiàgni´ç genetyki nie udało si´ na przykład ustaliç gatunku ani wyglàdu drzewa, którego był ˝ywicà. achievements in genetics, the type or the appearance of the tree whose resin it was has not been determined. ne connaissons p. ex. pas l’esp¯ce ni l’aspect extérieur de l’arbre dont la résine était ∫ son origine.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

The gothic Vianden Castle in Luxembourg is slightly older (11th – 14th century) than the Niedzica Castle (15th – 16th century) as well as more stylistically homogeneous. This is probably because it was not affected by the historical turmoil. It simply existed as the Niedzica Castle was repetitively besieged, conquered, burnt down and rebuilt. It changed hands, was in possession of kings, magnates and bandits. That was also the place where they were imprisoned: it is said that Janosik was held in the sows of this castle. Moreover, the plots of the legend on the treasure of the Incas also lead to Niedzica, since one of the inhabitants of the stronghold was the descendant of the unbroken ruler, Tupak Amaru. Le Château gothique luxembourgeois de Vinden est un peu plus ancien (XI¯me – XIV¯me si¯cle) que la forteresse de Niedzica et plus uniforme du point de vue du style. C’est sans doute dû au fait qu’il ait échappé aux tourbillions de l’histoire. Il durait tout simplement, tandis que Niedzica a été ∫ maintes reprises assiégée, conquise, brûlée et reconstruite. Elle passait des mains des uns aux mains des autres, que ce soit des rois, oligarques ou des bandits. Ces derniers y ont aussi été détenus: il paraît que le cél¯bre Janosik a été emprisonné dans les caves de ce château. Les trames d’une légende concernant les richesses des Incas m¯nent aussi ∫ Niedzica, vu que parmi les habitants de la forteresse il y a eu un descendant du fameux roi Tupac Amaru.

Polska Poland / Pologne

Zamek w Niedzicy Niedzica Castle Château de Niedzica

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Luksemburg Luxembourg / Luxembourg

Zamek Vianden Vianden Castle Château de Vianden

Luksemburski gotycki zamek obronny w Vianden jest nieco starszy (XI-XIV wiek) od niedzickiego (XV-XVI) i bardziej jednorodny stylistycznie. Zapewne dlatego, ˝e omin´ły go historyczne zawieruchy. Po prostu trwał, gdy Niedzica była wiele razy oblegana, zdobywana, palona i odbudowywana. Przechodziła z ràk do ràk, władali nià królowie, mo˝nowładcy i zbójnicy. Tu te˝ ich wi´ziono: podobno w lochach tego zamku przetrzymywano Janosika. Do Niedzicy wiodà te˝ Êcie˝ki legendy o skarbach Inków, bo przecie˝ jednym z mieszkaƒców warowni był potomek niezłomnego władcy Tupaka Amaru.

73.


W roku 1966 w Gdaƒsku powstało Societas Succinorum, obecnie Mi´dzynarodowe Stowarzyszenie In 1966 in Gdaƒsk, Societas Succinorum was formed, now the International Amber Association which En 1966 ∫ Gdaƒsk a été fondée Societas Succinorum, actuellement Association Internationale

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Łotwa

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Riga R y g a Ryga – stolica Łotwy; na znaczku najsłynniejszy budynek Starówki: Dom Bractwa Czarnogłowych, dawniej zwany Dworem Artusa. Przed budynkiem stoi pomnik Êredniowiecznego rycerza Rolanda. Starówka Rygi znajduje si´ na LiÊcie Âwiatowego Dziedzictwa UNESCO.

Riga – the capital city of Latvia; the stamp depicts the most famous building in the Old Town: House of Blackheads, formerly called the Artus Court. In front of the building there is a medieval Knight Roland Statute. The Riga Old Town was entered in the UNESCO World Heritage List.

74.

Riga – capitale de Lettonie; sur le timbre: la bâtisse la plus cél¯bre de la Vieille Ville: Maison des T˘tes Noires, autrefois appelée Cour d’Artus. Devant la bâtisse se trouve le monument du chevalier du Moyen-Age, Roland. La Vieille Ville de Riga figure sur la Liste du patrimoine mondial de l’UNESCO.


Bursztynników, zrzeszajàce przedstawicieli wszelkich specjalnoÊci zwiàzanych zawodowo z bursztynem. gathers the representatives of all areas of specialisation professionally connected with amber. des Professionnels de l’Ambre, qui réunit les représentants de tous les métiers de l’ambre.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska Poland / Pologne

secesja, ¸ódê secession, ¸ódê Art nouveau, Łódê

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

Styl secesyjny w architekturze panował zaledwie kilkanaÊcie lat na przełomie XIX i XX wieku, ale pozostawił wyraêny Êlad w miastach europejskich. OczywiÊcie, architekci projektujàcy kamienice w Rydze, czy w Łodzi wnosili swoje cechy indywidualne, ale podobna była goràczka wyobraêni, wykorzystywanie elementów tradycji staro˝ytnej, Êredniowiecznej, dalekowschodniej i mieszanie ich. Pod ich r´kà kamieƒ układał si´ w kształty roÊlinne, w płynne linie, nie wiadomo skàd i dokàd zdà˝ajàce. Był czas, ˝e secesjà pogardzali nowoczeÊni. DziÊ doczekała si´ rehabilitacji.

d a n s

l ' u n i t é

Łotwa Latvia / Lettonie

secesja, Ryga secession, Riga Art nouveau, Riga

Secession style in architecture reigned for only several years at the turn of 19th and 20th century, however, it left a clear trace in the European cities. Of course, the architects who designed the mansions in Riga, or in Łódê incorporated their individual features, however, they were similar in the heat of creativity, use of Ancient, Middle Ages, Far East tradition elements and mixing them. They changed a stone into the shapes of flowers, floating lilies, however, it is not known where they came from and where they headed for. There was a time, when the secession was disregarded by the contemporaneous. Nowadays it has been rehabilitated. Bien qu'il n’ait régné qu’une quinzaine d’années au tournant du XIX¯me et XX¯me si¯cles, l'Art nouveau en architecture a sensiblement marqué les villes européennes. Les architectes des immeubles de Riga ou de Łódê s’en inspiraient, tout en apportant des traces individuelles, de l’art antique, médiéval ou oriental. En effet, ils mélangeaient les éléments de ces différentes traditions artistiques avec une imagination fi¯vreuse. La pierre prenait chez eux des formes végétales et suivait des lignes courbées, fluides. Méprisé autrefois par les modernistes, l’Art nouveau est aujourd’hui apprécié.

75.


Muszka czy mrówka, która przetrwała w bursztynie dziesiàtki milionów lat, budzi nie tylko ciekawoÊç nauk A fly or an ant which was preserved in amber for millions of years is of interest to not only natural science Une mouche ou une fourmi, figée dans l’ambre pour des dizaines de millions d’années, intéresse non

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Malta

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

LaV aValletta l l e t t a Valletta – stolica Malty; na znaczku katedra Êw. Pawła Rozbitka z XVI w., okreÊlana „ukrytym klejnotem Valletty”, ze wzgl´du na bogato zdobione barokowe wn´trza. Podobno kolumna rzymska, znajdujàca si´ w ołtarzu głównym, jest kolumnà przy której został Êci´ty Apostoł.

Valletta – the capital city of Malta; the stamp depicts Church of St Paul's Shipwreck from 16th century, called the “hidden treasure of Valletta” due to the ornate baroque interiors. The Roman column located in the main altar is said to be the column where the Apostle was decapitated.

76.

La Vallette – capitale de Malte; sur le timbre: Cathédrale Saint-Paul-Naufragé du XVI¯me si¯cle, appelée „bijou caché de La Vallette”, ∫ cause de son intérieur baroque richement orné. Il paraît que la colonne romaine, située au niveau de l’autel principal, est celle sur laquelle l’Apôtre fut décapité.


przyrodniczych, ale tak˝e artystów i filozofów powodujàc romantyczne westchnienia i refleksje. but also to artists and philosophers expressing romantic sighs and reflections. seulement les scientifiques, mais aussi les artistes et philosophes, et appelle ∫ des réflexions romantiques.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

The salt is hidden in various places. For example, in the sea water which evaporates at the shore in a severalhundred-year old bays on Malta (the island of Gozo), or deeply underground, as in Wieliczka. The properties of salt have always been appreciated, at least that it protects against spoiling, and it does not get spoiled. Therefore the nobles are called "the salt of the soil", therefore some treasure scepticism – a thought flavoured with "a pinch of salt". Did the Kinga Queen (13th century) move the resources of salt from Hungary to Wieliczka by one toss of the ring? Sceptics claim that what she did, was to bring specialised miners from there.

Malta Malta / Malte

Le sel se cache dans de différents endroits: par exemple dans l’eau qu’on fait évaporer dans les salines historiques en Malte (sur l’île de Gozo) ou sous terre, comme ∫ Wieliczka. Le sel a toujours été apprécié pour ses vertus conservatrices et le fait qu’il ne pourrit jamais. C’est pourquoi on appelle les gens honn˘tes "le sel de la terre" et le scepticisme est qualifié de pensée avec "une pincée de sel". La reine Kinga (XIII¯me si¯cle) a-t-elle vraiment apporté des gisements de sel de l’Hongrie ∫ Wieliczka par une seule lancée d’anneau? Les sceptiques disent qu’elle a tout simplement fait venir des mineurs qualifiés.

Polska Poland / Pologne

kopalnia soli w Wieliczce salt mine in Wieliczka mine de sel ∫ Wieliczka

panwie solne salt pants marais salants

Sól kryje si´ w ró˝nych miejscach. Na przykład w wodzie morskiej, która przy brzegu odparowuje w kilkusetletnich zatokach – panwiach na Malcie (wyspa Gozo), albo gł´boko pod ziemià, jak w Wieliczce. Zawsze doceniano właÊciwoÊci soli, choçby to, ˝e chroni od zepsucia, a sama si´ nie psuje. Dlatego szlachetnych nazywa si´ „solà ziemi”, dlatego niektórzy cenià sceptycyzm – myÊl przyprawionà „szczyptà soli”. Czy królowa Kinga (XIII w.) jednym rzutem pierÊcienia przeniosła zło˝a soli z W´gier do Wieliczki? Sceptycy twierdzà, ˝e tylko przywiozła stamtàd wyspecjalizowanych górników.

77.


Stuletnia niemiecka firma jubilerska Victor Mayer z Pforzheim, której właÊcicielka jest z pochodzenia Victor Mayer, a hundred-year-old jewellery company from Pforzheim, whose owner derives from Gdaƒsk, La firme bijouti¯re allemande centenaire Victor Mayer de Pforzheim, dont la propriétaire est originaire

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Niemcy

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Berlin B e r l i n Berlin – stolica Niemiec; na znaczku Brama Brandenburska, zabytkowa budowla w stylu wczesnoklasycystycznym, wg projektu Carla Gottharda Langhansa, zwieƒczona kwadrygà. Jeden z charakterystycznych punktów miasta, od 1990 r. symbol pokoju i wolnoÊci.

Berlin – the capital city of Germany; the stamp depicts the Brandenburg Gate, a monument in the early classical style, designed by Carl Gotthard Langhans, crowned with a quadriga. One of the most recognizable features of the city; since 1990 it has been the symbol of peace and freedom.

78.

Berlin – capitale d’Allemagne; sur le timbre : Porte de Brandenbourg, édifice historique de style du premier classicisme, couronné de quadrige, construit selon le projet de Carl Gotthard Langhansan. Il s’agit d’un des éléments caractéristiques de la ville; depuis 1990 – symbole de la paix et de la liberté.


Gdaƒszczankà, uczciła tysiàclecie Gdaƒska wykonujàc i ofiarowujàc miastu bursztynowe jajo Faberge. celebrated the 1000th anniversary of Gdaƒsk by making an amber Faberge Egg and giving it to the city. de Gdaƒsk, a offert ∫ cette ville, pour son millénaire, un oeuf Fabergé en ambre.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska Poland / Pologne

porcelana z åmielowa porcelain of åmielów porcelaine de åmielów

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

Europa pozazdroÊciła Chinom naczyƒ z białego, kruchego materiału, ale trzeba było kilku wieków doÊwiadczeƒ oraz talentu pewnego niemieckiego alchemika, by na poczàtku XVIII wieku w MiÊni ruszyła produkcja porcelany. Od poczàtku, oprócz naczyƒ formowano tam te˝ scenki rodzajowe, figurki, na przykład postaci z jarmarcznego teatru (na zdj´ciu: Arlekin). W polskiej fabryce w åmielowie, istniejàcej od dwóch stuleci, powstawały w połowie XX wieku nowoczesne figurki, doskonale uchwyconych w ruchu tancerzy, tak zachwycajàce, ˝e obecnie wznowiono ich produkcj´ według ówczesnych projektów.

d a n s

l ' u n i t é

Niemcy Germany / Allemagne

porcelana miÊnieƒska Meissen porcelain porcelaine de Saxe

Europe envied the Chinese the white, fragile china, but it took many centuries of experience and talent of one German alchemist so that, at the beginning of 18th century in MiÊnia, the manufacture of china was launched. From the beginning except for tableware also genre pictures were made there, such as figures, e.g. the characters from the market theatre (in the picture: Harlequin). In a Polish factory in åmielów, which has existed for two centuries, in the mid-20th century modern figures perfectly reflecting the dancers in move were created, so stunning that its production according to the designs from the past has been re-launched recently. L’Europe a envié ∫ la Chine ces récipients blancs et fragiles, mais il a fallu quelques si¯cles d’expériences, ainsi que du talent d’un certain alchimiste allemand, pour que la production de la porcelaine ∫ Meissen démarre au début du XVIII¯me si¯cle. Dans un premier temps, la manufacture confectionnait aussi des sc¯nes de genre et des figurines entre autres de personnages du théâtre populaire (sur la photo: Arlequin). L’usine de åmielów en Pologne existe depuis 200 ans et a produit au milieu du XX¯me si¯cle des figurines modernes de danseurs qui reflétaient parfaitement le mouvement des personnages. Leur beauté était telle qu’∫ présent la production des m˘mes mod¯les vient de reprendre.

79.


Bursztynowi poÊwi´cone sà liczne kolekcje a nawet całe muzea. W Polsce to zbiory Muzeum Zamkowego Numerous collections or even museums are dedicated to amber. In Poland, they include the collection of the De nombreuses collections, voire des musées, sont consacrés ∫ l’ambre. En Pologne ce sont: Musée du

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Portugalia

w

j e d n o Ê c i

ë ë

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Lisboa Lizbona

Lizbona – stolica Portugalii; na znaczku monumentalny (50 m), majàcy kształt karaweli, Pomnik Odkryç Geograficznych, odsłoni´ty w 1960 r., w 500. rocznic´ Êmierci ksi´cia Henryka ˚eglarza. Upami´tnia ˝eglarzy, kartografów, astronomów i misjonarzy.

Lisbon – the capital city of Portugal; the stamp depicts the monumental (50 m), caravel-shaped, Geographical Discoveries Monument, unveiled in 1960, on the 500th anniversary of the death of Henry the Navigator. It commemorates sailors, cartographers, astronomers and missioners.

80.

Lisbonne – capitale de Portugal; sur le timbre: énorme (50 m) Monument des Découvertes, ayant forme d’une caravelle; il a été dévoilé en 1960, ∫ l’occasion du 500¯me anniversaire de la mort du prince Henri le Navigateur. Il commémore les marins, cartographes, astronomes et missionnaires.


w Malborku, Muzeum Ziemi w Warszawie oraz utworzone w 2006 roku Muzeum Bursztynu w Gdaƒsku. Malbork Castle Museum, the Warsaw Earth Museum, and the newest, opened in 2006, Abmer Museum in Gdaƒsk. Château de Malbork, Musée de la Terre ∫ Varsovie et Musée de l’Ambre ∫ Gdaƒsk, le plus jeune, ouvert en 2006.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska Poland / Pologne

sierpieƒ ‘80 (Stocznia Gdaƒska) August '80 (Gdansk Shipyard) août’80 (Chantier naval de Gdaƒsk)

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

To pewnie hipisi wymyÊlili, by brutalnej sile przeciwstawiç pi´kno kwiatów – w nadziei, ˝e dobro zwyci´˝y. Tak na pewno stało si´ w Portugalii podczas niemal bezkrwawej „rewolucji goêdzików” w 1974 roku, kiedy ˝ołnierzom wtykano kwiaty w lufy karabinów. W sierpniu 1980 roku brama nr 2 Stoczni Gdaƒskiej była cała w kwiatach, które przynosili ludzie solidaryzujàcy si´ ze strajkujàcymi. Brama z kwiatów nie rozdzielała ju˝, ale łàczyła. To na nià wspiàł si´ Lech Wał´sa, by ogłosiç podpisanie Porozumieƒ Sierpniowych. Nazywa si´ jà bramà wolnoÊci i wpisana została do rejestru zabytków UNESCO.

d a n s

l ' u n i t é

Portugalia Portugal / Portugal

rewolucja goêdzików Carnation Revolution Révolution des OEillets

These were probably the hippies who thought of countering the brutal power with the beauty of flowers – hoping that the good would prevail. Surely that was the case in Portugal during almost blood-free "Carnation Revolution" in 1974 when carnations were put into the barrels of the soldiers’ guns. In August 1980 gate No 2 of the Gdaƒsk Shipyard was all in flowers brought by the people who sympathized with those on strike. The gate of flowers did not separate anymore, but brought together. That was the gate which Lech Wał´sa climbed on to announce the signing of the August Agreements. It is called the gate of freedom and was entered in the UNESCO List of Monuments. Sans doute les hippies étaient les premiers ∫ opposer ∫ une force brutale la beauté des fleurs dans l’espoir que le bien vainque le mal. C’était le cas au Portugal lors de la Révolution des OEillets en 1974, presque sans victimes, où on mettait des fleurs dans les canons des fusils. En août 1980, le portail du chantier naval de Gdaƒsk était tout recouvert de fleurs apportées par les solidaires avec la gr¯ve. Le portail en fleurs ne divisait plus, mais liait. C’est ce portail encore que Lech Wał´sa a grimpé pour annoncer la signature des Porozumienia Sierpniowe, un accord entre les grévistes et le pouvoir. Ce portail, qu'on nomme le portail de la liberté, est inscrit sur la liste du patrimoine mondial de l’UNESCO.

81.


Bursztyn jest w naszych czasach kopalnià informacji dla uczonych: geologów, paleontologów, archeologów, Currently, amber is the well of information for scientists: geologists, palaeontologists, archaeologists, De nos temps, l’ambre est une source inépuisable de savoir pour les scientifiques: géologues,

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Republika Czeska

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Praha P r a g a Praga – stolica Republiki Czeskiej; na znaczku Most Karola (XIV w.) łàczàcy dzielnice Malá Strana i Staré Mesto, do 1741 roku był jedynym mostem na Wełtawie. Gotycki charakter podkreÊlajà strzegàce mostu wie˝e. Słynne 30 figur Êwi´tych dodano dopiero w okresie baroku.

Prague – the capital city of the Czech Republic; the stamp depicts the Carol Bridge (14th century) which connects the districts of Malá Strana and Staré Mesto; until 1741 it was the only bridge on the Vltava River. The gothic character is reinforced by the towers guarding the bridge. The famous 30 figures of saints were added only during the Baroque period.

82.

Prague – capitale de la République tch¯que; sur le timbre: Pont Charles (XIV¯me s.), liant les quartiers de Malá Strana et de Staré Mesto. Jusqu’en 1741, il a été l’unique pont sur Vltava. Le caract¯re gothique du pont est souligné par des tours qui veillent sur lui. Les cél¯bres 30 statues de saints ont été ajoutées seulement au Baroque.


historyków sztuki, a jednoczeÊnie êródłem inspiracji artystów i projektantów. art historians, and also the source of inspiration for artists and designers. paléontologues, archéologues, historiens de l’art et inspiration pour les artistes et designers.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

Krecik i Reksio – bohaterowie kreskówek dla dzieci, zrobili ogromnà karier´. Mo˝e dlatego, ˝e majà bardzo wra˝liwe i skomplikowane dusze. Zaraêliwy Êmiech i westchnienie zdziwienia, jakie wydobywa z siebie Krecik – budzi ˝yczliwoÊç i zaufanie do tego marzycielskiego a przedsi´biorczego stworzonka, troch´ zagubionego, ale i ciekawskiego. Reksio jest ˝yczliwy i tolerancyjny, uczynny – jednym słowem, dobrze wychowany. Krecik stał si´ jednym z symboli Czech i wyst´puje nadal w filmach. Reksio doczekał si´ pomnika w Bielsku-Białej, niestety po 1989 roku zrezygnował z aktorstwa.

Polska Poland / Pologne

Reksio, bohater kreskówki Reksio, cartoon character Reksio, personnage de dessins animés

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Republika Czeska Czech Republic / République Tch¯que Krecik, bohater kreskówki The Little Mole, cartoon character Petite Taupe, personnage de dessins animés

The Little Mole and Reksio – the characters of cartoons for children, made a great career. Maybe because they have very sensitive and complicated souls. Contagious laughter and a sigh of amazement of the Little Mole – brings out the friendliness and trust to that dreamy and enterprising creature, a bit lost but also curious. Reksio is kind and tolerant, helpful – simply, well educated. The Little Mole has become one of the symbols of Czech and still appears in films. Reksio was celebrated with a monument in Bielsko-Biała, however, unfortunately after 1989, gave up acting. Krtek (Petite taupe) et Reksio, deux personnages des séries d’animation pour les enfants, ont fait une carri¯re extraordinaire. Peut-˘tre c’est parce que ces créatures aux âmes compliquées sont tr¯s sensibles. Le rire contagieux et le soupir d’étonnement de Taupek font naître la confiance et des sentiments positifs envers cette petite b˘te r˘veuse et entreprenante, un peu distraite mais tr¯s curieuse. Reksio quant ∫ lui est gentil, tolérant et toujours pr˘t ∫ aider, en un mot – bien élevé. Taupek est devenu’un des symboles de la République Tch¯que et continue sa carri¯re cinématographique. Reksio quant ∫ lui, a son monument ∫ Bielsko-Biała, toutefois – malheureusement – – apr¯s 1989 il a abandonné le métier.

83.


W chrzeÊcijaƒskiej Europie powstajà niezliczone bursztynowe sakralia: Êredniowieczne ró˝aƒce, renesansowe In the Christian Europe endless amber devotional and church items are created: from Middle Ages rosaries, En Europe chrétienne d’innombrables oeuvres d’art sacré en ambre apparaissent: rosaires moyenâgeux,

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Rumunia

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Bucure ş ti B u k a r e s z t Bukareszt – stolica Rumunii; na znaczku Ateneum Rumuƒskie, wybudowane dzi´ki składkom publicznym, aby staç si´ Êwiàtynià nauki i sztuki. Budynek z koƒca XIX w., zbudowany w stylu neoklasycystycznym wg projektu francuskiego architekta A. Gallerona; obecnie siedziba filharmonii.

Bucharest – the capital city of Romania; the stamp depicts the Romanian Athenaeum, built thank to public contributions, to become the temple of science and art. The building dating back to the end of 19th century, was built in neoclassical style and designed by a French architect, A. Galleron; currently, it hosts the philharmonic.

84.

Bucarest – capitale de Roumanie; sur le timbre: Athénée Roumain, érigé grâce aux cotisations des citoyens pour devenir un temple de la science et de l’art. La bâtisse date de la fin du XIX¯me si¯cle et a été construite en style de néo-classicisme, selon le projet de l’architecte fran˜ais A. Galleron; actuellement elle abrite la philharmonie.


figurki, barokowe domowe ołtarze, a˝ po współczesny wielki ołtarz w Bazylice Êw. Brygidy w Gdaƒsku. Renaissance figures, Baroque home altars, to contemporary great altar in the St. Bridget Church in Gdaƒsk. statuettes de Renaissance, autels baroques et de nos temps le grand autel ∫ la Basilique Ste Brigitte ∫ Gdaƒsk.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

There are cemeteries which tell the great history, and there are such which tell the history of one village or town. In this respect the "Merry Cemetery" in Sapanta in Romania where, since 1935 a sculptor Stan Ioan Patras, and later his grandson built the gravestones for their neighbours. They depict in vivid colours the deceased, most commonly while working, and the texts where they tell about their lives. The cemetery on P´ksowe Brzysko is the story about the people creating Zakopane, its character and atmosphere. This is the place where gorals and visiting intellectuals, writer and artists are burried. Il y a des cimeti¯res qui racontent l’histoire des pays et ceux qui parlent du passé d’un village ou d’une petite ville. Le cimeti¯re de Sapanta en Roumanie est tout a fait extraordinaire. En effet, c’est un cimeti¯re joyeux. Depuis 1935 le sculpteur Stan Ioan Patras, et ensuite son petit-fils, y ont créé des tombeaux pour leurs voisins. Les tombeaux représentent les défunts peints en couleurs vives, le plus souvent absorbés par leur travail. Les dessins sont accompagnés de textes qui parlent de leur vie. Le cimeti¯re de P´ksowe Brzysko raconte l’histoire des gens qui ont participé ∫ la création du caract¯re particulier et de l’ambiance de Zakopane. Parmi les personnes enterrées ici, on peut trouver des montagnards, des intellectuels, des écrivains et des artistes.

Polska Poland / Pologne

cmentarz na P´ksowym Brzysku, Zakopane P´ksowe Brzysko National Cementery, Zakopane Cimeti¯re de P´ksowe Brzysko, Zakopane

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Rumunia Romania / Roumanie

Wesoły Cmentarz, S pân a Merry Cemetery, S pân a Cimeti¯re joyeux, S pân a

Sà cmentarze, opowiadajàce nam o wielkiej historii, a sà i takie, z których odczytaç mo˝na dzieje jednej wsi, czy miasteczka. Zupełnie szczególny pod tym wzgl´dem jest „wesoły cmentarz” w rumuƒskiej Sapancie, na którym od 1935 roku rzeêbiarz Stan Ioan Patras, a póêniej jego wnuk stawiali nagrobki swoim sàsiadom. Sà na nich malowane ˝ywymi kolorami postacie zmarłych, najcz´Êciej przy pracy i teksty, w których opowiadajà o swoim ˝yciu. Cmentarz na P´ksowym Brzysku to opowieÊç o ludziach tworzàcych Zakopane, jego charakter i atmosfer´. Pochowani sà tu górale i przyjezdni inteligenci, pisarze i artyÊci.

85.


Fizyczne i chemiczne, jak dziÊ powiemy, właÊciwoÊci sukcynitu intrygowały badawcze umysły od dawien Physical and chemical, as we say today, properties of succinite have always intrigued the inquisitive minds. Les propriétés chimiques et physiques de l’ambre fascinent les scientifiques depuis toujours. Ils cherchent

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Słowacja

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Bratislava B r a t y s ława Bratysława – stolica Słowacji; na znaczku Zamek, którego budow´ rozpocz´to w XII w. a ostatecznà form´ uzyskał w XVIII w., kiedy nadano mu cechy baroku. Po zniszczeniach wywołanych po˝arem w 1811 r. odbudowany w latach 50. XX w. Obecnie znajduje si´ w nim m.in. Muzeum Historyczne.

Bratislava – the capital city of Slovakia; the stamp depicts the Castle which was started to be built in 12th century and it was finally formed in 18th century when the Baroque features were added to it. Destroyed by fire in 1811, rebuilt in 1950’s, currently it host i.a. the Historical Museum.

86.

Bratislava – capitale de Slovaquie; sur le timbre: le Château dont la construction a commencé au XII¯me si¯cle et qui a pris sa forme définitive au XVII¯me s. seulement, quand il a re˜u sa touche baroque. Il a été reconstruit dans les années 50 du XX¯me si¯cle des dommages causés par l’incendie de 1811. Actuellement l’édifice abrite entre autres le Musée historique.


dawna. Powstawały próby wyjaÊnieƒ jego tajemnic, niektóre wr´cz epokotwórcze. Attempts were made to explain its secrets, some of them were even epoch-making. ∫ en comprendre les myst¯res. Certaines de ces tentatives ont m¯me marqué une époque.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska Poland / Pologne

strój ludowy folk costume tenue folklorique

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

Wydawaç by si´ mogło, ˝e stroje ludowe w naszej cz´Êci Europy sà Êladem po bardzo archaicznej kulturze. Tak naprawd´ ukształtowały si´ dopiero w XIX wieku, gdy mieszkaƒcy wsi zyskali wi´cej swobody i nieco si´ wzbogacili. Na ich ubiór miały wpływ nie tylko tradycje lokalne, ale te˝ stroje szlacheckie, mieszczaƒskie, mundury wojskowe. Były to oczywiÊcie stroje odÊwi´tne i do zdj´cia w atelier. Z drugiej strony, inteligenci, artyÊci zafascynowani byli ludowoÊcià. Słowaccy patrioci ch´tnie ubierali si´ w stroje ludowe, by zamanifestowaç swoje poglàdy niepodległoÊciowe.

d a n s

l ' u n i t é

Słowacja Slovakia / Slovaquie

strój ludowy folk costume tenue folklorique

It may seem that the folk clothing in our part of Europe derive from a very archaic culture. In reality, they were created only in the 19th century when the inhabitants of villages gained more freedom and enriched a bit. Their attire was affected not only by the local traditions, but also by the attire of nobles, middle class, or military uniforms. These were obviously special occasion clothes and were put on to take a photo at an atelier. On the other hand, the intellectuals, artists were fascinated with the folk culture. The Slovak patriots willingly wore folk clothing to manifest their independence views. Les costumes populaires de notre partie de l’Europe semblent ˘tre une trace d’une culture tr¯s archaïque. Pourtant ils se sont formés tardivement, au XIX¯me si¯cle, quand les paysans ont obtenu une certaine liberté et se sont enrichis un peu. Leurs tenues ont été inspirées par la tradition locale mais aussi par les costumes de la noblesse, de la bourgeoisie et par les uniformes militaires. Bien sûr ce type de costume était réservé aux jours de f˘te et aux photographies. D’autre côté les intellectuels et les artistes étaient fascinés par la culture populaire. Les patriotes de Slovaquie par exemple portaient volontiers le costume populaire pour manifester leurs convictions nationales.

87.


Król Zygmunt III Waza własnor´cznie wykonywał ozdobne przedmioty ze złota, srebra a tak˝e bursztynu. King Zygmunt III Waza personally made golden, silver and amber adornments. Le roi Sigismond III Vasa fabriquait lui-m¯me des objets en or, argent et ambre. Un calice d’ambre,

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Słowenia

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Ljubljana L u b l a n a Lublana – stolica Słowenii; na znaczku Smoczy Most (Zmajski Most), jeden z najpi´kniejszych mostów nad rzekà Lublanicà, którego strzegà cztery smoki wykute z bràzu. Zbudowany w stylu secesyjnym na poczàtku XX w.

Ljubljana – the capital city of Slovenia; the stamp depicts the Dragon Bridge (Zmajski Most), one of the most beautiful bridges on the Ljubljanica River, which is guarded by four bronze dragons. Built in neoclassical style approx. in 1900, was designed by Jurij Zaninoviç.

88.

Ljubljana – capitale de Slovénie; sur le timbre: Pont des Dragons (Zmajski Most), un des plus beaux ponts sur le fleuve Ljubljanica, gardé par quatre dragons de bronze. Il a été construit en style de l’Art nouveau aux environs de 1900, selon le projet de Jurij Zaninoviç.


W skarbcu katedralnym na Wawelu przechowywany jest królewskiej roboty bursztynowy puchar. The cathedral treasury on Wawel keeps the amber cup made by the king. fait par ce roi, se trouve toujours au Trésor de la Cathédrale de Wawel.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska Poland / Pologne

Smok Wawelski, Kraków Wawel Dragon, Cracow Dragon de Wawel, Cracovie

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

Przysmakiem wszystkich smoków były dziewice. Bydło było jadłem powszednim. Smok z Lublany został unicestwiony bardzo dawno, ponoç przez Jazona i Argonautów wracajàcych ze złotym runem z Kolchidy. Ze smokiem mieszkajàcym w jamie pod Wawelem poradził sobie, jak wiadomo, na ˝yczenie ksi´cia Kraka pewien szewc, podrzucajàc mu barana wypchanego siarkà. Kraków i Lublana majà pomniki swoich legendarnych smoków, z których ka˝dy popisuje si´ na swój sposób. Nasz zieje ogniem po wysłaniu SMS-a, słoweƒskie smoki ponoç merdajà ogonami, gdy na most, którego strzegà, wchodzi dziewica.

d a n s

l ' u n i t é

Słowenia Slovenia / Slovénie

smok, Lublana Ljubljana Dragon dragon, Ljubljana

Virgins were the delicacy of all dragons. The cattle were the common food. The dragon from Ljubljana was annihilated a long time ago, allegedly by Jazon and the Argonauts returning with the Golden Fleece from Colchida. The dragon living in the cave under Wawel was defeated, as we know, upon the request of the prince of Cracow, by a shoemaker who planted on it a ram stuffed with sulphur. Cracow and Ljubljana both have the monuments of their legendary dragons which show off in their own way. Our dragon breathes with fire, and the Slovenian dragons are said to wag their tails when a virgin enters the bridge guarded by them. Les vierges, voil∫ la friandise des dragons. Au quotidien les monstres se contentaient de bovins. Le dragon de Ljubljana a été tué il y a tr¯s, tr¯s longtemps, probablement par Jason et les Argonautes revenant de Colchide avec la toison d’or. Le dragon habitant dans la caverne au-dessous de Wawel est tombé dans le pi¯ge qui lui avait été tendu par un certain cordonnier encouragé par le prince Krak. Il a éclaté apr¯s avoir avalé un mouton bourré de souffre. Cracovie et Ljubljana poss¯dent les monuments de leurs dragons légendaires, dont chacun se donne en spectacle ∫ sa mani¯re. Le nôtre crache du feu quand on envoie un texto special, tandis que les dragons slov¯nes remuent leurs queues quand une vierge entre sur le pont qu’ils gardent.

89.


Złoto jest zawsze jednakowe. Dopiero człowiek nadaje mu form´ i treÊç. Ka˝da bryłka bursztynu jest inna Gold is always the same. It is the human who gives it the form and content. Each amber stone L’or est toujours le m˘me, c’est l’homme qui lui donne une forme. Chaque pépite d’ambre est différente et

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Szwecja

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Stockholm S z t o k h o l m Sztokholm – stolica Szwecji; Królewski Teatr Dramatyczny, wybudowany w 1907 r. w najbardziej ekskluzywnej dzielnicy miasta – Östermalm poło˝onej wzdłu˝ zatoki morskiej Saltsjön. Teatr przez długie lata kierowany był przez Ingmara Bergmana.

Stockholm – the capital city of Sweden, the stamp depicts the Royal Dramatic Theatre built in 1907 in the most luxurious part of the city – Östermalm located along the Saltsjön sea bay. For many years, the theatre was directed by Ingmar Bergman.

90.

Stockholm – capitale de Su¯de. Sur le timbre: Théâtre dramatique royal, bâti en 1907, dans le quartier le plus élégant de la ville – Östermalm, situé le long du golfe maritime Saltsjön. Le théâtre a été, pendant de longues années, dirigé par Ingmar Bergman.


a rozpi´toÊç tej innoÊci ogromna. Najwi´kszà sztukà jest umiej´tnoÊç pokazania bursztynowej duszy. is different in countless ways. The ability to show the amber soul is the greatest art. l’éventail des différences est large. Le plus difficile, c’est de mettre en valeur l’âme de l’ambre.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska Poland / Pologne

Królikarnia, Warszawa Królikarnia, Warsaw Parc de Królikarnia, Varsovie

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

Wybitni rzeêbiarze moderniÊci: Szwed – Carl Milles i Polak – Xawery Dunikowski byli rówieÊnikami (ur. 1875). Szli ró˝nymi drogami. W monumentalnych posàgach Dunikowski dà˝ył do uproszczonej formy. W przedstawieniu twarzy i postaci ludzkiej ekspresja skierowana jest niejako do wn´trza dzieła, osadzała je mocno w materiale: kamieniu, drewnie. Postaci Millesa sà bardziej realistyczne, ale próbujà przełamaç opór materii i prawo cià˝enia. Ka˝dy z rzeêbiarzy ma swoje muzeum. Prace Dunikowskiego mo˝na oglàdaç w warszawskiej Królikarni, Millesa – w plenerze, w Millesgarden w Sztokholmie.

d a n s

l ' u n i t é

Szwecja Sweden / Su¯de

Millesgˆrden Millesgˆrden Millesgˆrden

The outstanding modernist sculptors: a Swede – Carl Milles and a Pole – Xawery Dunikowski were of the same age (born in 1875). They followed different paths. Dunikowski, in the monumental statutes, aimed to achieve a simplified form. In the presentation of the human face and figure, the expression is directed somehow into the interior of the masterpiece, they were deeply embedded in the material: stone, wood. The figures of Milles are more realistic, but they try to break the resistance of the substance and the law of gravity. Each of them has his own museum. The works of Dunikowski may be seen in the Warsaw Królikarnia, and of Milles – outdoors, in Millesgarden in Stockholm. Deux sculpteurs modernistes remarquables, le Suédois Carl Milles et le Polonais Xawery Dunikowski, sont nés tous les deux en 1875. Ils n’ont pas choisi la m˘me voie. En sculptant ses statues monumentales, Dunikowski tend ∫ simplifier la forme. L’expression du visage et de la silhouette est dirigée en quelque sorte vers l’intérieur de l’oeuvre et est ancrée fortement dans la mati¯re utilisée: la pierre ou le bois. Les sculptures de Milles sont plus réalistes mais semblent briser la résistance de la mati¯re et nier la force de la gravitation. Chacun d’eux a son musée: Dunikowski dans le palais de Królikarnia ∫ Varsovie et Milles le sien, en plein air, dans le Millesgarden ∫ Stockholm.

91.


Innym „królewskim” zabytkiem jest, wykonany zapewne w klasztorze Cystersów w Oliwie, oprawny w złoto Another “royal” treasure is the amber medallion, probably made in the Cistercian monastery in Oliwa, Une autre oeuvre d’art „royale”, médaillon de Stefan Batory, fait en ambre et or le plus probablement

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

W´gry

w

j e d n o Ê c i

ë ë

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Budapest B u d a p e s z t

Budapeszt – stolica W´gier; na znaczku koÊciół NajÊwi´tszej Marii Panny, patronki W´gier, zwany KoÊciołem Macieja (od imienia Macieja Korwina, władcy zasłu˝onego dla rozbudowy Êwiàtyni w XV w.) oraz konny posàg króla Êw. Stefana I, pierwszego władcy W´gier.

Budapest – the capital city of Hungary; the stamp depicts the Church of the Blessed Virgin Mary, the patron of Hungary, known as Matthias Church (the term comes from King Matthias Corvinus, the king who contributed to the development of the temple in 15th century) and an equestrian statue of the King, Stephen I, the first king of Hungary.

92.

Budapest – capitale de Hongie; sur le timbre: église Notre-Dame-de-l’Assomption, patronne de la Hongrie, appelée aussi Eglise Matthias (du nom de Matthias Corvin, roi qui a joué un rôle important dans l’agrandissement de la cathédrale au XV¯me s.), ainsi que la statue ∫ cheval du saint roi Stéphane 1er, premier roi de Hongrie.


bursztynowy medalion z portretem Stefana Batorego, znaleziony w sarkofagu jego ˝ony, Anny Jagiellonki. embedded in gold and depicting Stefan Batory, found in the sarcophagus of his wife, Anna Jagiellonka. au monast¯re des Cisterciens ∫ Oliwa, a été trouvée dans le tombeau de l’épouse du roi, Anna Jagiellonka.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

W Êredniowieczu współpraca w´giersko-polska opierała si´ na wymianie kandydatów do tronu. OtrzymaliÊmy wi´c Jadwig´ Andegaweƒskà, koronowanà na króla w roku 1384 (miała wówczas 10 lat), przyszłà mał˝onk´ Władysława Jagiełły. Okazała si´ niezwykle màdrà władczynià, na dodatek Êwi´tà. Syn Jagiełły, Władysław III, został królem W´gier, jako Ulászló. Miał 20 lat, gdy poległ w bitwie z Turkami pod Warnà. Długo krà˝yły pogłoski o jego ocaleniu, a ostatnio pojawiła si´ hipoteza, ˝e spłodził Krzysztofa Kolumba, co mo˝na by uznaç za pozytywny efekt jego w´gierskiego królowania.

Polska Poland / Pologne

Jadwiga Andegaweƒska Jadwiga of Anjou Hedwige Ire d’Anjou

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

W´gry Hungary / Hongrie

Władysław III Warneƒczyk Vladislav III of Varna Ladislas III Jagellon

In the Middle Ages the Hungarian and Polish cooperation was based on an exchange of the candidates for the throne. And so, we received Jadwiga of Anjou who was crowned in 1384 (she was then 10 years old), the future wife of Władysław Jagiełło. She proved to be a very wise queen, and what is more, a saint. The son of Jagiełło, Władysław III, become the king of Hungary as Ulászló. He was 20 years old when he died in the Varna Battle with the Turks. The rumours of his salvation were heard for a long time, and recently a hypothesis appeared that he was the father to Christopher Columbus which may be deemed to be a positive effect of his Hungarian reign. La coopération hongro-polonaise au Moyen Age s’est basée sur l’échange des candidats au trône. Hedwige (Jadwiga) d’Anjou, future épouse de Ladislas II Jagellon a été couronnée roi de Pologne en 1384 ∫ l’âge de 10 ans. En tant que souverain, elle s’est distinguée par sa sagesse. Plus tard elle a été canonisée. Le fils de Ladislas II Jagellon, Ladislas III, est devenu roi d’Hongrie sous le nom d’Ulászló. Il est mort dans la bataille de Varna. Les rumeurs sur sa présumée survie circulaient longtemps pour aboutir récemment ∫ l’hypoth¯se qui affirme qu’il a été le p¯re de Christophe Colomb. Ce serait un résultat positif de son r¯gne hongrois...

93.


Bursztynowy kabinecik, własnoÊç króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, przez długie lata przechowywany The amber cabinet, once the property of the king Stanisław August Poniatowski, for many years was kept Coffret d’ambre, ayant appartenu autrefois au roi Stanisław August Poniatowski, est resté pendant

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Wielka Brytania

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

London L o n d y n Londyn – stolica Wielkiej Brytanii; na znaczku Tower Bridge, most o stalowej konstrukcji i neogotyckiej formie zbudowany pod koniec XIX w. w stylu wiktoriaƒskim, jako drugi londyƒski most na Tamizie. Jego architektem był Horace Jones.

London – the capital city of Great Britain; the stamp depicts the Tower Bridge, a bridge with steel construction and neo-gothic form built at the end of 19th century in Victorian style, as the second London bridge on Thames. It was designed by an architect, Horace Jones.

94.

Londres – capitale de Grande Brétagne; sur le timbre: Tower Bridge, pont d’acier, de forme néo-gothique, construit ∫ la fin du XIX¯me si¯cle en style victorien, comme deuxi¯me pont londonien sur la Tamise, par l’architecte Horace Jones.


w Szkocji, w roku 1979 przekazany został przez Lady Barbar´ Carmont Muzeum Zamkowemu w Malborku. in Scotland, in 1979 was given by Lady Barbara Carmont to the Malbork Castle Museum. de longues années en Ecosse et en 1979 Lady Barbara Carmont l’a remis au Musée du Château de Malbork.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Polska Poland / Pologne

zegar na PKiN, Warszawa the clock on the Palace of Culture and Science / Warsaw horloge du Palais de la Culture et de la Science, Varsovie

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

Zegar Big Ben z wie˝y Pałacu Westminsterskiego to symbol Londynu, choç ma zaledwie półtora wieku. Nie ma legendarnej przeszłoÊci, odnotowano jednak wszystkie jego usterki, dłu˝sze lub krótsze przestoje – zawsze z przyczyn obiektywnych: a to na skutek Êniegu, a to ptaków, które obsiadły wskazówki. Czy Pałac Kultury mo˝e si´ staç symbolem Warszawy? W ka˝dym razie został wpisany do rejestru zabytków. DziÊ ju˝ wi´c trudno by było umieÊciç na jego wie˝y zegar, jak to zrobiono w roku 2000. Troch´ upodobniło go to do Wie˝y Zegarowej w Londynie, a na pewno dodało mu elegancji.

d a n s

l ' u n i t é

Wielka Brytania United Kingdom/ Royaume-Uni

Big Ben, Londyn Big Ben, London Big Ben, Londres

The Big Ben clock on the tower of the Westminster Palace is the symbol of London, although it is only 150 years old. It does not have a legendary past, however, all its faults have been recorded as well as longer or shorter stoppages – always for the objective reasons: either due to the snow, or birds which sat on the hands of the clock. May the Palace of Culture become the symbol of Warsaw? Anyway, it was entered in the register of monuments. So today it would be difficult to place a clock on its tower as it was done in 2000. This way is became similar a bit to the Big Ben Tower in London, and for sure it made it more elegant. L’horloge Big Ben de la tour du Palais de Westminster n’a que 150 ans et pourtant elle est le symbole de Londres. Dépourvue d’un passé légendaire, elle a cependant une certaine histoire de disfonctionnements plus ou moins longs, mais provoqués toujours par des facteurs objectifs, comme la neige ou les oiseaux assis sur les aiguilles. Le Palais de la culture peut-il devenir symbole de Varsovie? En tout cas il a été inscrit sur la liste du patrimoine. Il serait donc aujourd’hui difficile d’installer sur sa tour une horloge comme on l’avait fait en 2000. Grâce ∫ l’horloge, il ressemble en peu ∫ la Tour de l’horloge ∫ Londres, en tout cas il est devenu plus élégant qu’avant.

95.


Bursztyn nie tylko na przestrzeni historii, lecz tak˝e współczeÊnie jest stymulatorem kulturowej i ekonomicznej Amber, not only throughout the history, but also at present has stimulated cultural and economic L’ambre favorise, tant dans le passé qu’aujourd’hui, l’intégration culturelle et économique de l’Europe et

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

Włochy

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Roma R z y m Rzym – stolica Włoch; na znaczku Koloseum, wczeÊniejsza nazwa – Amfiteatr Flawiuszów, wybudowane w latach 70-72 do 80 n.e.; odbywały si´ tam m.in. walki gladiatorów, bitwy morskie i egzekucje. Nazwa „Koloseum” pochodzi od 36. metrowego posàgu Nerona, znajdujàcego si´ niegdyÊ w pobli˝u amfiteatru.

Rome – the capital city of Italy; the stamp depicts the Coliseum, previously called – the Flavian Amphitheatre, built between 70-72 to 80; it held i.a. gladiatorial combats, sea battles and executions. The name “Coliseum” derives from a 36-metre high statute of Nero, once located near the amphitheatre.

96.

Rome – capitale d’Italie; sur le timbre: Colisée; appellation plus ancienne: Amphithéâtre Flavien. L’édifice date des années 70-72 ∫ 80 apr¯s J. C. et il a servi de sc¯ne pour des luttes de gladiateurs, batailles marines et exécutions. L’appellation „Colisée” vient de la statue de Néron, de 36 m¯tres de haut, qui se trouvait autrefois ∫ proximité de l’amphithéâtre.


integracji Europy oraz po prostu ulubionym pi´knym kamieniem wielu Europejek i Europejczyków. integration of Europe and is simply the favourite beautiful stone of many European men and women. reste tout simplement une belle pierre, aimée de beaucoup d’Européennes et Européens.

R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Definitely the Italians helped us to go out from the Middle Ages. We studied at the universities in Italy, then we invited the Italian humanists, architects, composers, theatre decorators. We also brought vegetables (Pl: włoszczyzna). Even cabbage was brought to Poland by the underestimated thrifty queen, Bona Sforza. The Italian influences are visible in the Polish architecture. The Doge’s Palace and Sukiennice, obviously, had a different function. However, what they have in common is the general idea and clear motive of arcs; they are the evidence of architectural unity of Europe. In a similar way, the cabbage – of culinary unity. Sans aucun doute les Italiens nous ont aidés ∫ sortir du Moyen Age. Les Polonais étudiaient dans des universités italiennes et ensuite invitaient des humanistes, architectes, compositeurs, décorateurs de théâtre italiens. Nous avons également fait venir certains légumes appelés collectivement włoszczyzna ce qui signifie quelque chose qui est propre ∫ l’Italie. M˘me le chou, on le doit ∫ la Reine Bona Sforza, sous-estimée mais économe. Les influences italiennes sont visibles aussi dans l’architecture polonaise. Bien sûr, le Palais des Doges et les Sukiennice avaient des fonctions différentes, mais ce qui les lie, c’est l’idée générale et le motif expressif de leurs arcades. Ce style témoigne de l’unité architectonique de l’Europe comme le chou de son unité culinaire.

Polska Poland / Pologne

Sukiennice, Kraków Krakow Cloth Hall Sukiennice (la Halle aux Draps) de Cracovie

Włochy Italy / Italie

Pałac Do˝ów, Wenecja Doge’s Palace, Venice Palais des Doges, Venice

Niewàtpliwie Włosi pomogli nam wyjÊç ze Êredniowiecza. StudiowaliÊmy na uniwersytetach w Italii, póêniej zapraszaliÊmy włoskich humanistów, architektów, kompozytorów, dekoratorów teatralnych. SprowadziliÊmy te˝ jarzyny, czyli włoszczyzn´. Nawet kapust´ przywiozła do Polski niedoceniona, gospodarna królowa Bona Sforza. Wpływy włoskie sà widoczne w architekturze polskiej. Pałac Do˝ów i Sukiennice pełniły, rzecz jasna, całkiem odmienne funkcje. Łàczy je jednak ogólny zamysł i wyrazisty motyw arkad; Êwiadczà o architektonicznej jednoÊci Europy. Podobnie jak kapusta – o kulinarnej.

97.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Bursztyn bałtycki Staro˝ytni Grecy nazywali go Elektronos, Rzymianie Succinum. MiłoÊnicy bursztynu uwa˝ajà, ˝e jest on dowodem na istnienie Boga. Któ˝ bowiem inny mógłby stworzyç tak doskonałe, niezwykłe i tak ró˝norodne pi´kno? Z próby pogodzenia Genesis z paleontologià wynika, ˝e tworzenie bursztynu musiał Bóg rozpoczàç na poczàtku dnia szóstego, o wiele wczeÊniej ni˝ umieÊcił na Ziemi człowieka. Najpi´kniejsza a jednoczeÊnie najbli˝sza prawdzie staro˝ytna grecka legenda o pochodzeniu słonecznego kamienia, opowiada jak Faeton, syn boga słoƒca wziàwszy ojcowski złoty rydwan, rozpoczàł beztroskà lecz niewprawnà jazd´ po niebie, zagra˝ajàc spaleniem Ziemi. Stràcony przez Zeusa piorunem spadł w fale mitycznej rzeki Eridanos. Opłakujàce go siostry Heliady zostały zamienione w rosnàce nad brzegami drzewa, a ich spadajàce do wody łzy w bursztyn. Je˝eli zdarzyło si´ nam kiedyÊ spacerowaç nadbałtyckà pla˝à, z pewnoÊcià pami´tamy mieniàce si´ na piasku złocistym blaskiem okruszki. Rozrzucone bez ˝adnego skomplikowanego porzàdku sà jedynie Êladem obmywajàcych brzeg fal. Je˝eli natomiast udałoby si´ nam spojrzeç na Europ´ z zawieszonego nad nià satelity, majàc czarodziejskà lunet´, pozwalajàcà wykrywaç bursztyn, lub po prostu nanieÊç na map´ rozmieszczenie najwa˝niejszych bursztynowych obiektów, okazałoby si´ ˝e mamy do czynienia ze Êladami niesłychanie zło˝onej czasoprzestrzennej struktury przenikajàcej dzieje naszego kontynentu. Rzadko zdajemy sobie spraw´ z tego, ˝e, powszechnie znany jako pi´kny i cenny kamieƒ ozdobny, oraz skarbnica wiedzy przyrodniczej, bursztyn bałtycki, jest tak˝e wa˝nym czynnikiem europejskiej integracji. Od czasów epoki kamienia bursztyn stymulował procesy komunikacji mi´dzykulturowej. Pi´kne, a jednoczeÊnie magiczne i lecznicze, Złoto Północy było jedynym powodem, dla którego wyprawy staro˝ytnych Celtów, Greków, Etrusków, Rzymian, a tak˝e Wikingów, wbrew trudom i niebezpieczeƒstwom docierały do wybrze˝y Mare Balticum. Na trasach ich w´drówek, zwanych dziÊ szlakami bursztynowymi, powstawały osady, kwitła wymiana handlowa, pozostawały

98.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

monety, broƒ, rozmaite przedmioty, pieÊni, opowieÊci. Sieç bursztynowych szlaków oplotła Europ´ niezliczonymi nitkami powiàzaƒ, ciàgle ˝ywych, na przestrzeni dziejów na przemian upadajàcych i rozkwitajàcych. Prehistoryczne i staro˝ytne bursztynowe ozdoby i amulety znajdowane sà na całym kontynencie, od grobów królewskich w Mykenach, po Stonehenge, od neolitycznych warsztatów nad Bałtykiem, po rzymskie centrum bursztynowego rzemiosła w Akwilei. W kulturze Êredniowiecza, zdominowanej przez chrzeÊcijaƒstwo monopolistà, a zarazem twórcà nowej sieci bursztynowej komunikacji, stał si´ pot´˝ny mi´dzynarodowy rycerski Zakon Szpitala NajÊwi´tszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Krzy˝acy, o nich to bowiem mowa, dostarczali surowiec znad Bałtyku wysoko wyspecjalizowanym cechom paternostermachern (wytwórców ró˝aƒców), a nast´pnie rozprowadzali bursztynowe dewocjonalia po koÊciołach, klasztorach, pałacach i zamkach Europy. Od wieku XVI do XVIII datuje si´ szczytowy okres rozkwitu artystycznego rzemiosła bursztynowego, oraz dalszy rozwój stymulowanych bursztynem kontaktów. Pochodzàce z warsztatów ówczesnych mistrzów w Gdaƒsku i Królewcu wspaniałe przedmioty zbytku – ołtarze, szkatuły, kabineciki, scriptoria, figurki, ozdobne naczynia etc., stawały si´ skarbami kolekcji kunststkamer, ozdobà królewskich dworów, rezydencji arystokracji i koÊciołów. Swoistym ukoronowaniem ówczesnych bursztynowych wspaniałoÊci jest najwi´kszy w dziejach, oscylujàcy na granicy iÊcie barokowego nonsensu i kiczu wyczyn bursztynników, czyli wykonana na zamówienie króla Prus Fryderyka I, bursztynowa komnata. Ofiarowana póêniej Piotrowi Wielkiemu, zaspakajała upodobania rosyjskiego cara do posiadania wszystkiego, co najwi´ksze i najwspanialsze. O bursztynie wi´c w tamtych czasach rozmawiało si´ w eleganckich sferach, podziwiało jego pi´kno, wartoÊci lecznicze (uznawał je tak˝e Kopernik), oraz tajemnicze właÊciwoÊci przyciàgania, a król Polski Zygmunt III Waza własnor´cznie wykonywał bursztynowe dziełka. O˝ywiajàcy umysły powiew Renesansu spowodował jeszcze inny, nieoczekiwany udział bursztynu w zapoczàtkowaniu jednej z najwa˝niejszych rewolucji w dziejach ludzkiej cywilizacji. W roku 1600 angielski uczony, nadworny lekarz królowej El˝biety I – William Gilbert, nawiàzujàc do greckiej nazwy elektronos, w swoim słynnym traktacie De magnete, magnetisque corporibus (...) rozró˝nił magnetyzm od efektu bursztynowego i wyodr´bnił tym samym zjawisko elektrycznoÊci, okreÊlajàc je jako Vis Electrica (Siła Elektryczna). Sto lat póêniej Charles Fran˜ois de Cisternay du Fay opisał „elektrycznoÊç szklanà i bursztynowà”. To był poczàtek ...

99.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

DziÊ, ˝yjàc w epoce elektroniki, informatyki, biologii molekularnej, genetyki i fizyki kwantowej, nie pami´tamy, ˝e niespotykane nigdy przedtem w historii ludzkoÊci przyspieszenie rozwoju nauki i techniki, a tak˝e tempo zmian w kulturze i sztuce zapoczàtkowane zostało mi´dzy innymi dzi´ki zgł´bieniu jednej z tajemnic bursztynowej magii. Wybitny polski archeolog, Ryszard Mazurowski odkrył na ˚uławach Gdaƒskich bursztynowe eldorado – skupisko wieluset warsztatów bursztynniczych działajàcych ponad cztery tysiàce lat temu. Wtedy był to najwa˝niejszy w´zeł bursztynowych szlaków. Od ostatnich lat XX wieku analogicznà funkcj´ spełniajà utworzone w tym samym niemal miejscu gdaƒskie Mi´dzynarodowe Targi Bursztynu Amberif. Co roku hale targowe rozbrzmiewajà j´zykami kupców, kolekcjonerów, uczonych i artystów ju˝ nie tylko z całej Europy, ale całego Êwiata. Współczesne szlaki bursztynowe, wyznaczane przez trasy linii lotniczych, przebywane sà nie jak w staro˝ytnoÊci w ciàgu miesi´cy, ale godzin. Cel wypraw pozostaje jednak ten sam – zdobyç legendarne złoto północy. Analogiczny jest tak˝e ich skutek. Bursztynowa wymiana i integracja w dziedzinie kultury, sztuki, nauki, gospodarki trwa nadal. Patrzàc wi´c na bryłk´ bałtyckiego bursztynu, pomyÊlmy o tym, ˝e zjednoczenie Europy, które stało si´ mo˝liwe dzi´ki tworzonym w ciàgu wieków, skomplikowanym zwiàzkom ekonomicznym i kulturowym, łàczàcym zamieszkujàce jà narody, zawdzi´czamy w jakiejÊ mierze właÊciwoÊciom i dziejom tego słonecznego kamienia. Giedymin Jabłoƒski

100.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Baltic amber Ancient Greeks called it Elektronos, Romans Succinum. The lovers of amber believe that it proves the existence of God. Who else would be able to create such perfect, incredible and diverse beauty? The attempt to reconcile Genesis with palaeontology shows that God must have started the creation of amber at the beginning of the sixth day, long before a human being was placed on the Earth. The most beautiful and, at the same time, the closest to the truth, Greek legend describing the origins of the sunny stone tells the story about Phaeton, the son of the god of the sun, who took his father’s golden chariot and started a careless ride throughout the sky, risking to burn the Earth. Struck down by Zeus with a lightning, he fell into the waves of the mythical Eridanos river. The Heliad sisters mourning for him were transformed into trees growing along the banks, and their tears falling into the river, turned into amber. If we have ever happened to stroll along the Baltic beach, we surely remember the crumbs in the sand glittering with golden glow. Scattered randomly, they are solely the trace of the waves washing ashore. On the other hand, if we managed to take a look at Europe from the perspective of a satellite hung above it, using a magical telescope which helps us to detect amber, or simply to map the location of the most important amber objects, it would turn out that we deal with the traces of an incredibly complex spatiotemporal structure penetrating the history of our continent. Seldom do we realize that the Baltic amber, which is commonly known as a beautiful and precious stone and a repository of knowledge about the nature, is also an important factor of the European integration. Since the Stone Age, amber has stimulated the processes of cross-cultural communication. Beautiful, and also magical and with medicinal properties, the Gold of the North was the only reason why the expeditions of the ancient Romans, Celts, Greeks, Etruscans, as well as Vikings, despite the hardships and hazards, reached the shores of Mare Balticum. Along the paths of such expeditions, which are nowadays called the Amber Routes, settlements were built,

101.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

trade thrived, money, weapon, various objects, stories, songs were left behind. The network of amber routes embraced Europe with endless threads of connections, ever-alive, within the ages of history of downturns and upturns. Prehistoric and ancient amber ornaments and amulets are found throughout the entire continent, from the royal tombs in Mycenae, to Stonehenge, from Neolithic workshops at the Baltic Sea, to Roman centre of amber crafts in Aquileia. In the culture of the Middle Ages, dominated by the Christianity, the powerful international Order of the Brothers of the German House of St. Mary’s Hospital in Jerusalem became the monopolist, and at the same time, the creator of a new network of amber communication. The Teutonic Knights, who we are talking about here, provided the raw material from the Baltic Sea area to highly specialized guilds of paternostermachern (rosaries makers), and then they distributed the amber devotional articles among churches, monasteries, palaces and castles throughout Europe. The height of the development of amber artistic craft and further development of amber-stimulated contacts dated between 16th and 18th century. The amazing luxury items – altars, caskets, cabinets, scriptoria, figures, decorative crockery, etc., which originate from the workshops of the masters of those times from Gdansk and Königsberg, became the treasures of the kunstkammer collections, adornment of royal courts, aristocratic residences and churches. The biggest in history, achievement of amber craftsmen, oscillating at the border of purely baroque nonsense and kitsch, the famous Amber Room, commissioned by Frederick I king of Prussia, constitutes a kind of crowning of the amber glory of those times. Given later on to Peter the Great, it met the needs of the Russian tsar to possess anything that is the biggest and the greatest. Amber in those times was therefore discussed within the elegant spheres, its beauty and medicinal properties (which were recognized also by Copernicus), and mysterious powers of attraction were admired, and the king of Poland, Zygmunt III Waza made amber pieces himself. Life-giving breath of the Renaissance led to yet another, unexpected role of amber in commencement of one of the most significant revolutions in the history of human civilization. In 1600, an English scholar, a court doctor of Elisabeth I – William Gilbert, referring to the Greek name elektronos, in his famous treaty De Magnete, Magnetisque Corporibus (...) differentiated magnetism from the amber effect and, therefore, identified the phenomenon of electricity defining it as Vis Electrica (Electric Power). One hundred years later, Charles Francois de Cisternay du Fay described "glass and amber electricity".

102.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

That was the beginning ... Today, in the era of electronics, informatics, molecular biology, genetics and quantum physics, we do not remember that the acceleration of development of science and technology, unheard of ever before, as well as the speed of changes in culture and art, was initiated inter alia due to exploration of one of the mysteries of amber. An outstanding Polish archaeologist, Ryszard Mazurowski, discovered in ˚uławy near Gdaƒsk an amber eldorado – the centre of amber workshops, which had operated over four thousand years ago. At that time, it was the most important hub of the amber routes. Since the late 20th century, the International Fair of Amber in Gdansk - Amberif, created in almost the same place, has played the analogous role. Every year the fair halls are full of languages of traders, collectors, scholars and artists not only from the entire Europe, but from the entire world. Travels along the contemporaneous amber routes, marked by airways and motorways, take now hours, and not months as it used to be in the ancient times. However, their purpose has remained the same – to obtain the legendary Gold of the North. They also bear an analogical effect. ‘Amber generated’ exchange and integration within the areas of culture, art, science, economy is still present. Therefore, when looking at a piece of Baltic amber, we should remember that the unification of Europe, which was possible due to complicated economic and cultural relations established throughout centuries, which unified the European nations, is owned to certain extent to the properties and history of that sunny stone. Giedymin Jabłoƒski

103.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Ambre baltique Les Anciens Grecs l’appelaient Elektronos, les Anciens Romains – Succinum. Les admirateurs de l’ambre consid¯rent qu’elle constitue une preuve de l’existence de Dieu. Qui d’autre aurait pu créer une beauté aussi parfaite, merveilleuse, nuancée? Les tentatives de concilier la Gen¯se avec la paléontologie aboutissent ∫ la conclusion que Dieu dut commencer ∫ créer l’ambre ∫ l’aube du sixi¯me jour, bien avant de placer l’homme sur Terre. D’apr¯s la plus belle – et en m˘me temps la plus proche de la vérité - légende grecque sur l’origine de la pierre du soleil, Phaéton, fils du dieu du soleil, prit un jour le char de son p¯re et se lanca en une cavalcade insouciante, mais - hélas - maladroite, ∫ travers le ciel. Il risquait de mettre le feu ∫ la Terre. Descendu par un coup de foudre de Zeus, il tomba dans les eaux du fleuve mythique d’Eridanos. Les soeurs de Phaéton, Héliades, transformées en arbres sur les berges du fleuve, le pleur¯rent et leurs larmes, coulant dans l’eau, devinrent ambre. Qui a eu l’occasion de se promener sur une plage le long de la Mer baltique, se souvient sans doute du tapis lumineux de débris d’ambre. Jetés sans plan ni ordre sur le sable, ils ne sont qu’une empreinte des vagues qui embrassent la plage. Qui pourrait observer l’Europe ∫ partir d’un satellite suspendu au-dessus du concapable de détecter l’ambre, ou bien qui marquerait tout simplement sur la sites liés ∫ l’ambre, se rendrait facilement compte du fait qu’il s’agit de tra-temporelle extr˘mement complexe, s’inscrivant dans l’histoire de notre Nous réalisons rarement que l’ambre baltique, généralement connu combelle et précieuse, ainsi que comme une riche source de savoir sur la nature, teur important de l’intégration européenne. Depuis l’âge de la pierre, l’ambre

104.

tinent et disposerait d’un téléscope magique, carte l’emplacement des principaux ces d’une structure spatiocontinent. me pierre décorative, constitue aussi un facstimulait les processus


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

de communication interculturelle. Cet Or du Nord, beau et en m˘me temps magique et ∫ vertus thérapeutiques, était l’unique raison, pour laquelle les anciens Celtes, Grecs, Etrusques, Romains et m˘me les Vikings, parvenaient – en dépit de différentes difficultés et dangers – jusqu’∫ la côte de Mare Balticum. Sur les itinéraires de leurs pérégrinations, appelés aujourd’hui routes de l’ambre, des hameaux apparaissaient, le commerce florissait, ils laissaient des pi¯ces de monnaie, armes, différents objets, ainsi que des chants et contes. Les routes de l’ambre couvrirent l’Europe de tout un réseau de liens, toujours dynamiques, plus ou moins florissants au fil des si¯cles. Des parures et amulettes en ambre, préhistoriques et de l’époque d’antiquité, se retrouvent sur tout le continent, des tombeaux des rois ∫ Myc¯nes jusqu’au Stonehenge, des ateliers néolitiques sur la côte de la Mer baltique jusqu’au centre romain d’artisanat de l’ambre ∫ Aquilée. Dans la culture du Moyen Age, dominée par le christianisme, c’est l’ordre international puissant des Chevaliers Teutoniques de l’Hôpital Sainte-Marie-de-Jérusalem qui détenait le monopole et qui créa un nouveau réseau de communication lié ∫ l’ambre. Les chevaliers teutoniques fournissaient de l’ambre de la côte baltique aux guildes hautement spécialisées des paternostermachern (fabricants de rosaires), pour distribuer ensuite les objets de dévotion en ambre dans les églises, monast¯res, palais et châteaux de l’Europe. Le plein épanouissement de l’artisanat d’ambre eut lieu dans la période allant du XVI¯me au XVIII¯me si¯cles et il était associé au développement des contacts noués pour et ∫ cause de l’ambre. De splendides objets de luxe, issus des ateliers d’excellents artisans de Gdansk et Królewiec [Königsberg, actuellement Kaliningrad] – tels que des autels, cassettes, coffrets, scriptoriums, statuettes, vases décoratifs etc. – devenaient trésors des collections des kunstkameras [collections d’oeuvres d’art., de curiosités], ornements de cours royales, résidences de l’aristocratie et d’églises. Le plus grand exploit des artisans de l’ambre, frôlant presque le mauvais goût et le non-sens baroque par excellence, c’est-∫-dire la fameuse Chambre d’ambre, faite sur commande du roi de Prusse Frédéric Ier, constitue sans doute le couronnement des merveilles d’ambre de l’époque en cause. Offerte ensuite en cadeau ∫ Pierre le Grand, elle satisfaisait ∫ l’amour du tsar russe pour tout ce qu’il y avait du plus grand et du plus splendide. C’était une époque où l’ambre était un sujet de conversations des élites. Sa beauté était admirée, ainsi que ses vertus thérapeutiques (reconnues aussi par Copernic) et ses propriétés magnétiques mystérieuses. Le roi polonais Sigismond III Vasa fabriquait lui-m˘me de petits objets en ambre.

105.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Le souffle vivifiant de la Renaissance impliqua l’ambre, de mani¯re inattendue, dans le déclenchement d’une des révolutions d’importance fondamentale du point de vue de l’histoire de la civilisation humaine. En 1600 un scientifique anglais, médecin de la cour de la reine Elisabeth I – William Gilbert, fit, dans sa cél¯bre dissertation De magnete, magnetisque corporibus (...), la distinction entre le magnétisme et l’effet d’ambre: faisant référence au terme grec elektronos, il identifia le phénom¯ne de l’électricité qu’il définit alors comme Vis Electrica (Force électrique). Un si¯cle plus tard Charles Fran˜ois de Cisternay du Fay décrivit „l’électricité de verre et l’électricité d’ambre”. C’étaient les débuts… Aujourd’hui, ∫ l’époque de l’électronique, informatique, biologie moléculaire, génétique et de la physique quantique, nous avons tendance ∫ oublier que cette accélération du développement de la science et de la technique, sans précédent dans l’histoire de l’humanité, ainsi que la vitesse des changements dans les domaines de la culture et de l’art, furent initiées entre autres grâce ∫ la résolution d’un des myst¯res de la magie de l’ambre. Ryszard Mazurowski, cél¯bre archéologue polonais découvrit dans la région de ˚uławy,∫ proximité de Gdaƒsk, ce que l’on appelle un eldorado d’ambre – un groupement de plusieurs centaines d’ateliers d’ambre qui avaient existé plus de quatre mille ans plus tôt. A cette époque-l∫, il s’agissait du plus grand point d’intersection des routes de l’ambre. A compter des derni¯res années du XX¯me si¯cle, la foire d’ambre Amberif, organisée presque dans le m˘me endroit, ∫ Gdansk, joue un rôle analogique. Chaque année dans les halles de la foire on peut entendre des langues différentes, parlées par les commer˜ants, collectionneurs, scientifiques et artistes non seulement européens, mais du monde entier. Aujourd’hui, pour parcourir les routes de l’ambre, tracées par les itinéraires des avions, il ne faut plus plusieurs mois, mais quelques heures seulement. L’objectif reste toutefois le m˘me – il s’agit d’entrer en possession de l’Or du Nord. Aussi les effets sont les m˘mes. Les échanges et l’intégration, liés ∫ l’ambre, que ce soit dans le domaine de la culture, de l’art, de la science ou de l’économie, continuent. N’oublions pas alors, en regardant une pépite d’ambre baltique, que l’unification de l’Europe, possible grâce aux liens économiques et culturels, noués au fil des années par les peuples vivant sur ce continent, est dans une certaine mesure due aux propriétés et ∫ l’histoire de cette pierre du soleil. Giedymin Jabłoƒski 106.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Podzi´kowania Za ˝yczliwoÊç i pomoc w realizacji niniejszego albumu, nasze podzi´kowania zechcà przyjàç nast´pujàce osoby i instytucje: – Pan Jerzy Buzek, Przewodniczàcy Parlamentu Europejskiego, – Pan Radosław Sikorski, Minister Spraw Zagranicznych, – Pan Cezary Grabarczyk, Minister Infrastruktury, – Pan prof. Władysław Bartoszewski, Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, – Pan Maciej Jankowski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury, – Jego Ekscelencja Pan Ivan Anguelov Naydenov, Ambasador Republiki Bułgarii w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan José Duarte Sequeira e Serpa, Ambasador Republiki Portugalskiej w Polsce, – Jej Ekscelencja Pani Kalliopi N. Avraam, Ambasador Republiki Cypryjskiej w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Róbert Kiss, Ambasador Republiki W´gierskiej w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Fran˜ois Barry Martin–Delongchamps, Ambasador Republiki Francuskiej w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Jan Sechter, Ambasador Republiki Czeskiej w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Vesa Tapani Himanen, Ambasador Republiki Finlandii w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Francisco Fernández Fábregas, Ambasador Królestwa Hiszpanii w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Gabriel Coptsidis, Ambasador Republiki Greckiej w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Aldo Mantovani, Ambasador Republiki Włoskiej w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Gheorghe Predescu, Ambasador Rumunii w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Marjan Šetinc, Ambasador Republiki Słowenii w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Einars Semanis, Ambasador Republiki Łotewskiej w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Taavi Toom, Ambasador Republiki Estoƒskiej w Polsce,

107.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

– Jego Ekscelencja Pan Marcel Kurpershoek, Ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Herbert Krauss, Ambasador Republiki Austrii w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Godwin Montanaro, Ambasador Republiki Malty w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Raoul Delcorde, Ambasador Królestwa Belgii w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Rüdiger Freiherr von Fritsch, Ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Thomas Østrup Møller, Ambasador Królestwa Danii w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Eugene Hutchinson, Ambasador Irlandii w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Conrad Bruch, Ambasador Wielkiego Ksi´stwa Luksemburga w Polsce, – Jej Ekscelencja Pani Loreta Zakareviciene, Ambasador Republiki Litewskiej w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Vasil Grivna, Ambasador Republiki Słowackiej w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Staffan Herrström, Ambasador Królestwa Szwecji w Polsce, – Jego Ekscelencja Pan Robin Barnett, Ambasador Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Polsce, – Pani Ewa Synowiec, Dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, – Pani Hanna Suchocka, Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej, – Pan Marcin Baraƒski, Szef Gabinetu Politycznego, Ministerstwo Infrastruktury, – Pani Joanna Skoczek, Dyrektor Departamentu Koordynacji Przewodnictwa Polski w Radzie Unii Europejskiej, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, – Ks. Prałat Paweł Ptasznik, Dyrektor Polskiej Sekcji Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, – Zarzàd i pracownicy KroÊnieƒskich Hut Szkła KROSNO S.A., – Zarzàd i pracownicy Fabryki Porcelany AS åmielów, – Zarzàd i pracownicy Fiskars Brands Polska, – Dyrekcja i pracownicy Wydawnictwa Êw. Stanisława B.M. Archidiecezji Krakowskiej, – Zarzàd Towarzystwa Lekarskiego Krakowskiego, – Pan prof. Norman Davies,

108.

l ' u n i t é


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

– Pan Janusz Rosikoƒ, – Pan Giedymin Jabłoƒski, – Pan Piotr Mitzner, – Pani Halina Filek–Marszałek, – Pan Zdenek Miler, – Pani Milena Fischerová, – Pani Irena Tsermegas.

109.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Acknowledgements We wish to appreciate the kindness and assistance in course of creation of this album and thank to the following persons and institutions: – Mr. Jerzy Buzek, President of the European Parliament, – Mr. Radosław Sikorski, Minister of Foregin Affairs, – Mr. Cezary Grabarczyk, Minister of Infrastructure, – Mr. prof. Władysław Bartoszewski, Under–Secretary of state at the Chancellery of the Prime Minister, – Mr. Maciej Jankowski, Under–Secretary of state at the Ministry of Infrastructure, – His Excellency Mr. Ivan Anguelov Naydenov, Ambassador of the Republic of Bulgaria in Poland, – His Excellency Mr. José Duarte Sequeira e Serpa, Ambassador of the Portuguese Republic in Poland, – Her Excellency Ms. Kalliopi N. Avraam, Ambassador of the Republic of Cyprus in Poland, – His Excellency Mr. Róbert Kiss, Ambassador of the Republic of Hungary in Poland, – His Excellency Mr. Fran˜ois Barry Martin–Delongchamps, Ambassador of the French Republic in Poland, – His Excellency Mr. Jan Sechter, Ambassador of the Czech Republic in Poland, – His Excellency Mr. Vesa Tapani Himanen, Ambassador of the Republic of Finland in Poland, – His Excellency Mr. Francisco Fernández Fábregas, Ambassador of the Kingdom of Spain in Poland, – His Excellency Mr. Gabriel Coptsidis, Ambassador of the Hellenic Republic in Poland, – His Excellency Mr. Aldo Mantovani, Ambassador of the Italian Republic in Poland, – His Excellency Mr. Gheorghe Predescu, Ambassador of Romania in Poland, – His Excellency Mr. Marjan Šetinc, Ambassador of the Republic of Slovenia in Poland, – His Excellency Mr. Einars Semanis, Ambassador of the Republic of Latvia in Poland, – His Excellency Mr. Taavi Toom, Ambassador of the Republic of Estonia in Poland,

110.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

– His Excellency Mr. Marcel Kurpershoek, Ambassador of the Kingdom of the Netherlands in Poland, – His Excellency Mr. Herbert Krauss, Ambassador of the Republic of Austria in Poland, – His Excellency Mr. Godwin Montanaro, Ambassador of the Republic of Malta in Poland, – His Excellency Mr. Raoul Delcorde, Ambassador of the Kingdom of Belgium in Poland, – His Excellency Mr. Rüdiger Freiherr von Fritsch, Ambassador of the Federal Republic of Germany in Poland, – His Excellency Mr. Thomas Østrup Møller, Ambassador of the Kingdom of Denmark in Poland, – His Excellency Mr. Eugene Hutchinson, Ambassador of Ireland in Poland, – His Excellency Mr. Conrad Bruch, Ambassador of the Grand Duchy of Luxembourg in Poland, – Her Excellency Ms. Loreta Zakareviciene, Ambassador of the Republic of Lithuania in Poland, – His Excellency Mr. Vasil Grivna, Ambassador of the Slovak Republic in Poland, – His Excellency Mr. Staffan Herrström, Ambassador of the Kingdom of Sweden in Poland, – His Excellency Mr. Robin Barnett, Ambassador of the United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland in Poland, – Ms. Ewa Synowiec, Head of European Commission Representation in Poland, – Ms. Hanna Suchocka, Ambassador of the Republic of Poland at the Holy See, – Mr. Marcin Baraƒski, Head of the Political Cabinet at the Ministry of Infrastructure, – Ms. Joanna Skoczek, Director Department of the EU Presidency Coordination at the Ministry of Foregin Affairs, – Msgr. Paweł Ptasznik, Head of the Polish section of the Secretariat of State of the Holy See, – Management Board and the employees of Huty Szkła KROSNO, – Management Board and the employees of Fabryka Porcelany AS åmielów, – Management Board and the employees of Fiskars Brands Polska, – Management and the employees of Wydawnictwo Êw. Stanisława B.M. Archidiecezji Krakowskiej, – Mr. prof. Norman Davies, – Mr. Janusz Rosikoƒ, – Mr. Piotr Mitzner,

111.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

– Mr. Giedymin Jabłoƒski, – Ms. Halina Filek–Marszałek, – Mr. Zdenek Miler, – Ms. Milena Fischerová, – Ms. Irena Tsermegas.

112.

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Remerciements Pour leurs bienveillance et aide ∫ la réalisation de cet album, nous aimerions remercier les personnes et les institutions suivantes: – M. Jerzy Buzek, Président du Parlement européen, – M. Radosław Sikorski, Ministre des Affaires étrang¯res, – M. Cezary Grabarczyk, Ministre de l'Infrastructure, – Prof. Władysław Bartoszewski, Sous–secrétaire d'État ∫ la Chancellerie du Premier ministre, – M. Maciej Jankowski, Sous–secrétaire d'État au minist¯re de l'Infrastructure, – Son Excellence M. Ivan Anguelov Naydenov, Ambassadeur de la République de Bulgarie en Pologne, – Son Excellence M. José Duarte Sequeira e Serpa, Ambassadeur de la République portugaise en Pologne, – Son Excellence Mme Kalliopi N. Avraam, Ambassadrice de la République de Chypre en Pologne, – Son Excellence M. Róbert Kiss, Ambassadeur de la République de Hongrie en Pologne, – Son Excellence M. Fran˜ois Barry Martin–Delongchamps, Ambassadeur de la République fran˜aise en Pologne, – Son Excellence M. Jan Sechter, Ambassadeur de la République tch¯que en Pologne, – Son Excellence M. Vesa Tapani Himanen, Ambassadeur de la République de Finlande en Pologne, – Son Excellence M. Francisco Fernández Fabregas, Ambassadeur du Royaume d'Espagne en Pologne, – Son Excellence M. Gabriel Coptsidis, Ambassadeur de la République hellénique en Pologne, – Son Excellence M. Aldo Mantovani, Ambassadeur de la République italienne en Pologne, – Son Excellence M. Gheorghe Predescu, Ambassadeur de la Roumanie en Pologne, – Son Excellence M. Marjan Šetinc, Ambassadeur de la République de Slovénie en Pologne, – Son Excellence M. Einars Semanis, Ambassadeur de la République de Lettonie en Pologne, – Son Excellence M. Taavi Toom, Ambassadeur de la République d'Estonie en Pologne,

113.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

– Son Excellence M. Marcel Kurpershoek, Ambassadeur du Royaume des Pays–Bas en Pologne, – Son Excellence M. Herbert Krauss, Ambassadeur de la République d’Autriche en Pologne, – Son Excellence M. Godwin Montanaro, Ambassadeur de la République de Malte en Pologne, – Son Excellence M. Raoul Delcorde, Ambassadeur du Royaume de Belgique en Pologne, – Son Excellence M. Rüdiger Freiherr von Fritsch, Ambassadeur de la République fédérale d'Allemagne en Pologne, – Son Excellence M. Thomas Østrup Møller, Ambassadeur du Royaume du Danemark en Pologne, – Son Excellence M. Eugene Hutchinson, Ambassadeur de l’Irlande en Pologne, – Son Excellence M. Conrad Bruch, Ambassadeur du Grand–Duché de Luxembourg en Pologne, – Son Excellence Mme Loreta Zakareviciene, Ambassadrice de la République de Lituanie en Pologne, – Son Excellence M. Vasil Grivna, Ambassadeur de la République slovaque en Pologne, – Son Excellence M. Staffan Herrström, Ambassadeur du Royaume de Su¯de en Pologne, – Son Excellence M. Robin Barnett, Ambassadeur du Royaume–Uni de Grande–Bretagne et d'Irlande du Nord en Pologne, – Mme Ewa Synowiec, Directrice de la Représentation de la Commission européenne en Pologne, – Mme Hanna Suchocka, Ambassadrice de la République de Pologne aupr¯s du Saint–Si¯ge, – M. Marcin Baraƒski, Chef du cabinet politique du minist¯re de l'Infrastructure, – Mme Joanna Skoczek, Directrice du Département de la coordination de la présidence polonaise du Conseil de l'Union européenne, Ministre des Affaires étrang¯res, – Monseigneur Paweł Ptasznik, Directeur de la Section polonaise de la Secrétairerie d'État du Saint–Si¯ge, – La Direction et le personel de la Verrerie KROSNO, – La Direction et le personel de la Manufacture de porcelaine AS åmielów, – La Direction et le personel de la Fiskars Brands Polska, – La Direction et le personnel des Éditions St. Stanislas (Wydawnictwo Êw. Stanisława) B. M. de l’archidioc¯se de Cracovie, – Prof. Norman Davies,

114.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

– M. Janusz Rosikoƒ, – M. Giedymin Jabłoƒski, – M. Piotr Mizner, – Mme Halina Filek–Marszałek, – M. Zdenek Miler, – Mme Milena Fischerová, – Mme Irena Tsermegas.

115.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Wykaz autorów fotografii / Photographs by / Liste des auteurs des photographies str./p. 8 Grzegorz Rogiƒski / CIR str./p. 11 Poczta Polska S.A. str./p. 14 Grzegorz Rogiƒski / CIR str./p. 26 PAP / DPA str./p. 32 Janusz Rosikoƒ str./p. 47 Photoshot / PAP APA / PAP

116.

str./p. 49 Aleksander Jalosinski / FORUM autor nieznany / unknown author str./p. 51 Grzegorz Jakubowski / PAP Allan Baxter / The Image bank / Getty Images / Flash Press Media str./p. 53 Maciej Rawluk / GA Heinrich Pniok str./p. 55 Maciej Rawluk / GA DPA / PAP str./p. 57 Maciej Rawluk / GA AAAC / TopFoto / FORUM


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

str./p. 59 KroÊnieƒskie Huty Szkła KROSNO S.A. Iittala / Fiskars

str./p. 71 Jan Morek / FORUM Jerzy Undro / PAP

str./p.61 Magdalena, Tomasz Jodłowski / FORUM MAXPPP / FORUM

str./p. 73 Grzegorz Momot / PAP DPA / PAP

str./p. 63 Photoshot / PAP êródło: Poczta Grecka / Hellenic Post

str./p. 75 Maciej Rawluk / GA DPA / PAP

str./p. 65 Michał Tuliƒski / FORUM EPA / PAP

str./p. 77 Adam Płaszczyca Paweł Choiƒski

str./p. 67 Igor Marcin Józefowicz / Multi-Pro Arco Images / FORUM

str./p. 79 Katarzyna Rij Interfoto / FORUM

str./p. 69 Adam Golec / Agencja Gazeta Adams Auctioneers

str./p. 81 Chris Niedenthal / FORUM Jochen Moll / FORUM

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

117.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

str./p. 83 ze zbiorów Pani Haliny Filek-Marszałek Interfoto / FORUM str./p. 85 Marek Skorupski / FORUM Michał Rogala / FORUM str./p. 87 Piotr Mecik / FORUM êródło: www.slovakia.travel str./p. 89 Maciej Rawluk / GA EPA / PAP str./p. 91 Maciej Rawluk / GA Anna Smokowska

118.

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

str./p. 93 Zbyszko Siemaszko / Forum str./p. 95 Wojciech Kryƒski / FORUM EPA / PAP str./p. 97 Maciej Rawluk / GA DPA / PAP Fotografie bursztynów / Amber photographs / Photographies ambre Giedymin Jabłoƒski


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é

Autor tekstów / Tekst by / Auteur des textes Piotr Mitzner (str./p.: 47, 49, 51, 53, 55, 57, 59, 61, 65, 67, 71, 73, 75, 77, 79, 81, 83, 85, 87, 89, 91, 93, 95, 97)

119.


R ó ˝ n o r o d n o Ê ç

w

j e d n o Ê c i

D i v e r s i t y

w i t h i n

© Copyright by Poczta Polska S.A. 2011 Biuro Promocji i Marketingu Korporacyjnego, Centrala Poczty Polskiej S.A. / Promotion and Corporate Marketing Department, Poczta Polska S.A. Headquarters / Bureau de Promotion et de Marketing Corporatif, Centrale de la Poste Polonaise S.A. / ul. Rakowiecka 26, 00-940 Warszawa Tel. + 48 502 019 929, +48 22 656 57 00 marketing@centrala.poczta-polska.pl www.poczta-polska.pl

120.

u n i t y

D i v e r s i t é

d a n s

l ' u n i t é


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.