8 minute read
Modne spieki czy tradycyjny kamień?
Spieki kwarcowe to innowacyjne dzieło – mocno promowanych i wspieranych przez dzisiejszy świat – technologii oraz ekologii. Powstaje więc pytanie: czy dzisiejsza technologia produkcji spieków zastąpi kamień naturalny stosowany w dekoratorstwie wnętrz? Dlaczego po nią tak chętnie sięgamy, skoro mamy do dyspozycji marmur lub granit? Czy faktycznie można porównać spieki kwarcowe z niepowtarzalną płytą kamienną, czy raczej traktować je jako zupełnie inny materiał?
Na początku był kamień
Najczęściej, gdy słyszymy słowa: kamień lub kominek z kamienia, to mamy na myśli biało-szary marmur lub „pomnikowy” granit. Można by rzec – cóż za ignorancja! Słysząc natomiast słowa: kominek z marmuru – widzimy przed oczami portal kominkowy na wzór Ludwika XVI, a przecież możliwości jest więcej – nie tylko portale, ale też nowoczesne formy, wzorzyste tafle… wystarczy uruchomić wyobraźnię. Poza tym rodzajów kamieni jest więcej, dużo więcej. Na rynku polskim najbardziej popularne kamienie naturalne, to: marmur, granit, trawertyn, onyks oraz – od pewnego czasu – bazalt, łupek i kwarc. Zarówno przy wyborze marmuru, trawertynu, granitu, onyksu, łupka, bazaltu czy kwarcytu pamiętajmy, że jest to materiał stworzony przez naturę. Może mieć drobne ubytki (jeżeli nie jest zastosowana żywica bądź inne wypełnienie), mikropęknięcia czy wżery. To nie są jego wady, a jedynie twór Matki Ziemi. Traktujmy kamień, tak jak naturalne drewno, które posiada słoje i sęki. Kamień jest materiałem naturalnym, a nie plastikiem. We wnętrzach warto, aby stosowały go osoby, które potrafią docenić twór natury i pogodzić się z faktem, że wymaga on specjalnego traktowania i pielęgnacji. W kamiennym portfolio znajdziemy kamienie o różnej kolorystyce, użyleniu, pochodzeniu, odporności i przezierności. Często przy konkretnej realizacji dokonujemy wyboru oryginalnej płyty danego rodzaju kamienia, gdyż każda jest niepowtarzalna i jedyna taka na świecie.
Idzie nowe
Marmur, onyx czy trawertyn z racji swojej specyfiki będzie miał nadal niesłabnące poparcie wśród grona swoich zwolenników, jednak spieki dedykowane są nieco innemu odbiorcy. Dzisiejszy użytkownik kominka wymaga oprócz pięknego wyglądu, jaki daje mu kamień naturalny, równie ważnej rzeczy, jaką jest wysoka, niemal kosmiczna wytrzymałość na wszelkiego rodzaju kataklizmy, choćby te najmniej spodziewane. Nie jest ważne, że kominki marmurowe sprawdzały się przez wiele lat. „On” – nasz nowoczesny użytkownik – chce czegoś nowego, bardziej odpornego, nowoczesnego, a najlepiej, aby było „Eco” oraz „Tech”. Dzisiejszy konsument pragnie, by materiały, jakimi się otacza, były równie innowacyjne, jak jego system inteligentnego domu. I właśnie te wszystkie wymagania, jakich „On” oczekuje, mogą spełnić materiały nazywane spiekami kwarcowymi.
Kwarc i technologia
Dlaczego jednak architekci sięgają po spieki kwarcowe? Aby przejść do prezentacji spieków kwarcowych, należy cofnąć się do materiału poprzedzającego spieki, a stworzonego również na bazie kwarcu. Najbardziej rozpoznawalnym materiałem „kamieniopodobnym” są konglomeraty kwarcowe. Materiał ten, z racji swojego podobieństwa, często jest mylony z kamieniem naturalnym. Konglomeraty kwarcowe, zwane potocznie „kwarcami”, wykorzystywane są w wielu projektach dotyczących dekorowania wnętrz, jak blaty kuchenne czy okładziny schodów, jednak niekoniecznie nadają się one na obudowy kominków. Dlaczego? Konglomerat kwarcowy, jak sama nazwa wskazuje (konglomerat, czyli zlepek kilku składników), poza kombinacjami kwarców, zawiera w swoim składzie żywicę poliestrową. Właśnie ta żywica stanowi główną różnicę między kamieniem naturalnym a konglomeratami kwarcowymi. Nawet tak niska zawartość żywicy, jaką mają płyty kwarcytowe (4−6%), powoduje, że produkt ten będzie reagował na temperaturę powyżej 100−120°C. O ile ciepło oddawane przez szybę kominka nie wyrządzi w takiej okładzinie większej szkody, to żarzące się drewno, które wypadnie na półkę z konglomeratu – już tak. Tak więc przy stosowaniu konglomeratów kwarcowych jako okładzin kominkowych należy pamiętać, że materiał ten będzie stanowił głównie element dekoracyjny, i należy unikać go w strefie ognia, np. półka lub podłoga przed paleniskiem.
Możliwości spieków kwarcowych
Producenci „kwarców” chcieli czegoś nowego, bardziej odpornego na wysokie temperatury i szoki termiczne. Dzięki zaawansowanej technologii oraz długoletnim badaniom nad „kwarcami” zostały stworzone super nowoczesne materiały, takie jak spieki kwarcowe (jednym z procesów technologicznych powstawania owych materiałów jest wypiekanie kwarcu w bardzo wysokich temperaturach). W jakim celu stworzono spieki kwarcowe, skoro mamy do dyspozycji piękny, równie odporny na temperaturę kamień naturalny, jakim jest granit? Otóż najnowsze materiały są w pełni ekologiczne, a co za tym idzie, łatwo je poddać procesowi recyklingu. Można by rzec, że granit również jest w pełni ekologiczny. Przy spiekach łatwiej jest jednak kontrolować produkcję, gdyż nie jest to np. położona wysoko w górach kopalnia Arabescato Corchia (włoski marmur, który można wydobywać tylko od maja do października), a jedynie hale produkcyjne z nowoczesnym parkiem maszynowym. Ponadto spieki cechują się dużo większą odpornością na uszkodzenia mechaniczne, odpornością na plamy (prawie zerowa absorpcja), są łatwe w czyszczeniu, wytrzymałe, cienkie (już od 3 mm) i lekkie (waga płyty o grubości 3 mm to zaledwie 7 kg, a przy montażu wielko-powierzchniowej obudowy kominka ma to znaczenie). Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do zasadności stosowania spieków na obudowy kominków, wystarczy wyobrazić sobie okładzinę kominkową, którą mamy zamontować, np. na czole kominka o wielkości 3 × 2 m z paleniskiem pośrodku. Okładzina w granicie o grubości 20 mm zastosowana na taką obudowę będzie ważyła około 330 kg, okładzina w spieku o grubości 3 mm – zaledwie 42 kg. Zarówno dla montażystów jak i dla konstrukcji, bardziej bezpieczna będzie druga opcja. I najważniejsze, co skłania projektantów i użytkowników końcowych do stosowania spieków – producenci oferują nam modne ostatnio jednolite kolory, np. czystą biel występującą w połysku lub w macie, przepiękną skandynawską szarość w wielu odcieniach czy jaśniutki beż bez żadnej żyłki, czego nie znajdziemy ani w granicie, ani w marmurze. Nowe kolekcje spieków są prezentowane mniej więcej raz lub dwa razy do roku, prawie jak haute couture w Paryżu. Kolejną zaletą nowoczesnych spieków są wszelkiego rodzaju struktury oraz faux finishes, czyli imitacje. Producenci spieków prześcigają się w śledzeniu trendów dekoratorskich, i tak dla przykładu możemy zamontować spiek o wyglądzie formatki metalowej, płyty OSB, drewna czy pożądanego w ostatnich latach marmuru Carrara i Calacatta. Architektowi łatwiej będzie odnaleźć odpowiedni kolor i teksturę sięgając po wzornik spieków, niż przewalając tony próbek kamiennych, często długo nieaktualizowanych. Obecnie na rynku polskim dostępnych jest kilka rodzajów spieków kwarcowych, jak chociażby włoski Laminam, Neolith czy równie rozpoznawalny hiszpański Dekton. Wymienione wyżej materiały mają wiele wspólnego, ale są też szczegóły, które je różnią, jak choćby grubość dostępnych płyt.
Kamień czy spiek?
Od setek lat człowiek wykorzystywał kamień naturalny do obudowy palenisk kominkowych. Przepiękne marmurowe portale zdobią niejedno wnętrze, a ich wzory były powielane przez lata i wykorzystywane w większości stylów dekoratorskich. Naturalny surowiec, jakim jest marmur, jest synonimem nie tylko luksusu, ale też trwałości. Jednak czy dzisiaj wystarczy nam twardość i wytrzymałość, jaką prezentuje marmur? Do obudowy kominka z pewnością wystarczy, jednak spieki kwarcowe dają nam dużo większe możliwości projektowe. Naturalny kamień, taki jak marmur czy trawertyn, jest bardzo dobrym surowcem do budowania okładzin kominkowych, o czym świadczy jego niesłabnąca popularność przez wiele lat. Kamień oferuje nam także możliwość modelowania, czyli rzeźbienia motywów, nieodłącznego elementu portali kominkowych, czego nie wykonamy w spiekach. Należy jednak przestrzegać kilku zasad, jakie towarzyszą kamieniowi naturalnemu (jak na przykład dobranie odpowiedniej spoiny do jasnego marmuru, by ta nie zabarwiła kamienia, należytej impregnacji czy stosowania bezoctowych środków do czyszczenia, by nie uszkodzić powierzchni kamienia). Marmur czy trawertyn są również kamieniami wrażliwymi na kwasy czy barwniki (np. na czerwone wino, sok z cytryny czy herbatę), dlatego należy zachować szczególną ostrożność, by nie pojawiły się trudne do usunięcia plamy. Jednak jeżeli poznamy dokładnie właściwości poszczególnych kamieni, nic nam nie zastąpi piękna, jakie kryje kamień naturalny. Nawet najbardziej zaawansowana technologia nie odtworzy gry związków minerałów, jakie budują indywidualny rysunek każdej płyty.
Marmur czy spiek a’la marmur?
Marmur, jak powszechnie wiadomo, na kominki nadaje się znakomicie (zwłaszcza na portale, o czym świadczą wspomniane już liczne obudowy kominków w pałacach i dworkach), jednak właściciel wnętrza musi liczyć się z naturalnym starzeniem się kamienia (marmur łatwo zaplamić czy zmatowić, np. przez kontakt z winem, woskiem, nieodpowiednimi środkami chemicznymi). Płyty spiekowe oferują nam zatem imitacje marmuru o dużo większych właściwościach użytkowych niż naturalny kamień, a dodatkowo o dużo większych możliwościach projektowych. Spieków nie trzeba impregnować, nie musimy obawiać się, że coś się stanie z naszym pięknym „marmurem”, jaki jest nadrukowany na spiekanej płycie. Bardzo modne jest stosowanie spieków o imitacji marmuru z przechodzącym użyleniem – w ofercie włoskiej firmy Laminam mamy do dyspozycji wzór marmuru Bianco Statuario lub Calacatta Oro, przechodzący przez sześć kolejnych płyt, co daje nam powierzchnię 6×3 m. Takie wielkopowierzchniowe, nowoczesne okładziny kominkowe będą znakomicie pasowały do industrialnych wnętrz czy modernistycznych domów. Zarówno spieki kwarcowe, jak i kamień naturalny znajdą swoich zwolenników. Bez wątpienia spieki kwarcowe zagościły na dobre w dekorowaniu wnętrz, a co za tym idzie wdarły się też w sferę kominków, co widać przeglądając kominkowe realizacje. Na spieki warto zwrócić uwagę, gdyż są jednym z szybciej rozwijających się materiałów okładzinowych. Dołączając do kamienia naturalnego chyba na dłużej…
Magdalena Rocławska-Harań magda.roclawska@rosita.pl