Dział Aktywnie Latem- Odkryj Beskid Sądecki IV - Góry pełne słońca

Page 66

Tekst: © Wojciech Andryszczak Zdjęcia: © Wojciech i Agnieszka Andryszczak

#sport

#paralotnie

#pasja

#aktywnie

Paralotniarstwo W Beskidzie Sądeckim i okolicach

Paralotniarstwo zainteresowało mnie już w dzieciństwie. Zaczęło się od krótkiej chwili, gdy podeszliśmy z tatą porozmawiać z pilotem, który lądował w Szczawnicy tuż obok nas. Myślę, że wtedy już ziarenko idei latania swobodnego zaczęło kiełkować w mojej głowie. Ale wówczas to było tylko zauroczenie, chwilowe i przelotne. Gdy byłem w liceum, do szkoły czasem podwoził mnie znajomy rodziców - lotniarz, paralotniarz, motolotniarz, który latał również balonami. Rozmawiałem z nim o sportach lotniczych za każdym razem gdy tylko się spotkaliśmy. Zafascynowały mnie jego opowieści o wysokich lotach i smaku wolności. Niestety, wtedy jako młody gość z pustym portfelem mogłem tylko posłuchać i snuć marzenia. „To sport dla elity, dla bogaczy” - myślałem. Wszystko to działo się na Dolnym Śląsku, skąd pochodzę. Trwało do momentu, gdy przeprowadziłem się do Muszyny - rodzinnego miasta mojej babci. Pewnego marcowego dnia Stowarzyszenie Paralotniarzy Cumulus 24 (do którego teraz należę) zorganizowało prelekcję na temat paralotniarstwa w Muzeum Regionalnym w Muszynie. I tak moja przygoda z paralotniarstwem zaczęła już na poważnie. Najpierw wysłuchałem prelegenta na spotkaniu, a potem wylosowałem lot w tandemie. Później wraz z żoną 66

trafiliśmy na kurs (etap 1 i 2) zakończony egzamin. I teraz latamy razem już od 4 lat. To się nie mogło inaczej skończyć! Wspominałem wcześniej, że to sport dla elity. Nic bardziej mylnego! Każdy, kto ma odwagę i trochę kondycji, może wzbić się w powietrze. To najtańszy sposób, by latać. Używany sprzęt można kupić już za około 5 tysięcy zł. W jego skład wchodzi skrzydło, uprząż, w której wygodnie siedzimy, spadochron zapasowy, wariometr oraz GPS. Oczywiście, to niezbędne minimum, które trzeba wydać, gdyż ceny są uzależnione od stanu tkaniny, roku produkcji itp. Nowy sprzęt waha się w przedziale cenowym od 8 nawet do 15 tysięcy za samo skrzydło. A tutaj, jak i w każdym innym sporcie, jest wiele rodzajów sprzętu w zależności od doświadczenia i upodobań. Są bardzo bezpieczne skrzydła szkolne, rekreacyjne (sami z żoną na takim latamy), XC, czyli przelotowo-rekreacyjne i zawodowe (competition CCC), ale są też paralotnie ultralekkie (1 kg) oraz do szybkich zlotów z góry (pozwalające osiągnąć prędkość ponad 100 km/h). Do wyboru, do koloru. Każdy klasa w górę to doskonalsze latanie, ale jednocześnie i ryzyko częstszych „atrakcji”, czyli różnego rodzaju podwinięć i niebezpiecznych stanów lotu, które w niedoświadczonych rękach kończą często się utratą życia lub zdrowia. Nie zapominajmy, że jest to sport wysokiego ryzyka (a nie jak wielu pisze ekstremalny).


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.