Projekt współfinansowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020. Wsparcie działalności MŚP z branży turystyki oraz zwiększenie rozpoznawalności Małopolski jako turystycznej marki gospodarczej
Projekt „Wsparcie działalności MŚP z branży turystyki oraz zwiększenie rozpoznawalności Małopolski jako turystycznej marki gospodarczej” (nr RPMP.03.03.01-12-0593/18) współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego 2014- 2020.
Fundacja Rozwoju Regionów www.f-rr.org
Wykonanie: Wydawnictwo multimedialne Digital Places www.digitalplaces.pl
Kraszewskiego 1/406
33-380 Krynica-Zdrój
Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych RP www.sgurp.pl
Dyrektor artystyczny: Konrad Rogoziński
Tekst: Maria Kościelniak
Korekta: Agata Kościelniak
Projekt: Klaudia Stochmal
Skład: Klaudia Stochmal
Fotografie: © Konorad Rogoziński / DigitalPlaces.pl
Oprócz:
Str. 9; str. 6 zdjęcie nr 2, 3, 4; str. 9 © Piotr Gaborek
Str 23 zdjęcia nr 1 i 2 © Wojciech Gubała
Str 35 zdjęcia nr 2 © Joanna Dragon
Str 35 zdjęcia nr 3 i 4 © Piotr Kuczaj
UŚCIE GORLICKIE WSTĘP GMINA KRYNICA-ZDRÓJ KRYNICA-ZDRÓJ GMINA MUSZYNA SZCZAWNICA NA TRASIE CZARNY DUNAJEC KRAKÓW RABKA ZDRÓJ 01 02 10 16 20 26 28 30 36 34
SPIS TREŚCI
WSTĘP A
rchitektura drewniana to bezcenne dziedzictwo nie tylko Małopolski, ale i całej Polski, a nawet i Europy. Myśląc o drewnianych budowlach przychodzi nam na myśl Szwajcaria, albo Norwegia, a w Małopolsce mamy kilkaset drewnianych perełek!
Zdarza się, że obiekty drewniane oceniane są niezbyt przychylnie – nietrwałe, łatwopalne, malutkie w porównaniu z ceglanymi budowlami! Jednak w żadnym murowanym kościele nie ma takiego klimatu jak w drewnianej cerkwi, w żadnej karczmie z cegły nie pachnie tak jak w tej drewnianej. Trudno o bardziej poruszające wizerunki świętych niż ikony na drewnianych deskach, snycerka na drewnianych willach z powodzeniem konkuruje ze zdobieniami barokowych pałaców, a drewniane zabudowy podhalańskich wsi, idealnie pasują do tatrzańskiego tła. Dlatego, architekturę drewnianą warto poznać.
Drewno było materiałem, który dominował w polskim budownictwie przez stulecia. Podobnie było na terenach dzisiejszej Słowacji czy Ukrainy. Było tak do czasów Kazimierza Wielkiego, tego króla „który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną”. W wielu przypadkach zamiana drewna na cegłę lub kamień była zasadna – drewniany gród wszak łatwiej spalić. W niektórych regionach drewniane budownictwo zdołało się obronić, co więcej, rozwijało się jako ważna dziedzina architektury, i dziś jest ozdobą wielu miejscowości. Małopolska to prawdziwe zagłębie drewnianych obiektów. Najwięcej jest ich w południowej części województwa. Nie bez powodu powstał
tu Szlak Architektury Drewnianej województwa małopolskiego. Znalazło się na nim aż 255 obiektów. W znacznej większości to świątynie – kościoły i cerkwie, są też świeckie budynki – dwory, karczmy, spichlerze, wille, zespoły zabudowań, a nawet całe skanseny.
Drewniane zabytki można zwiedzać z zamkniętymi oczami. Gdy w słoneczny dzień wchodzi się do drewnianej świątyni, nim oczy przyzwyczają się do ciemności, uruchamia się zmysł węchu. Nim zobaczymy polichromie czy ikonostas poczujemy zapach drewna mającego kilkaset lat. Cegła tak nie pachnie. To zapach historii! Gdy już wzrok przyzwyczaja się do półmroku, uruchamia się kolejny zmysł. Widzimy często blade kolory, pociemniałe drewno, złocenia i słońce przedzierające się przez małe okna, tańczące na drewnianej posadzce.
Zabieramy Was na pachnący drewnem i historią Szlak Architektury Drewnianej w małopolskich Gminach Uzdrowiskowych. Pełny niezwykłych perełek i zabytków wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO. Trasę rozpoczniemy w gminie Beskidu Niskiego, w Uściu Gorlickim.
Uście Gorlickie to gmina, w której znajduje się najwięcej drewnianych obiektów z ośmiu gmin, przez które będziemy przejeżdżać. Niemal wszystkie to cerkwie, w większości zachodniołemkowskie. Wszak to teren, jeszcze przed wojną licznie przez Łemków zamieszkały.
1
Trasa wycieczki
UŚCIE GORLICKIE
2 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI UŚCIE GORLICKIE
Wjeżdżając na teren gminy Uście Gorlickie od północy pierwszą na trasie będziemy mieć cerkiew w Brunarach. To jeden z najważniejszych obiektów, który w 2013 został
Cerkiew św. Michała Archanioła w Brunarach
Cerkiew św. Michała Archanioła w Brunarach zbudowano pod koniec XVIII w. jako trójdzielną świątynię. Kilkadziesiąt lat później przebudowano ją znacznie, zmieniając jej bryłę. Dziś jest bardziej nieproporcjonalna i wydłużona, a trójdzielność widać już tylko dzięki trzem baniastym hełmem wieńczącym każdą z jej części. Gdy jednak wejdziemy do środka, od razu zauważymy podział na babiniec, nawę główną oraz prezbiterium. Ściany i stropy dwóch ostatnich części zdobi polichromia z XVIII, XIX i XX wieku. Długi czas powstawania malunków sprawił, że wzory są różnorodne, barokowe i rokokowo-klasycystyczne. Można tu dostrzec elementy roślinne, architektoniczne lub geometryczne. Barokowy ikonostas pochodzi z czasów budowy cerkwi. Po wysiedleniu Łemków w cerkwi nie miał się kto modlić. Dziś służy jako kościół rzymskokatolickiej pw. Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej.
wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO.
Cerkiew pw. św. Paraskewi w Uściu Gorlickim
Nieco dalej, w siedzibie gminy, w Uściu Gorlickim, można zobaczyć Cerkiew pw. św. Paraskewi. Cerkiew zbudowana została w 1786 roku, w czasach gdy Uście Gorlickie było dużą wsią łemkowską. To cerkiew typu zachodniołemkowskiego o konstrukcji zrębowej, trójdzielna z wieżą typu izbicowego, pokryta gontem. W środku oglądać można późnobarokowy ikonostas z XVIII w. z rzadko spotykanymi rzeźbami Adama i Ewy usytuowanymi poniżej ikony Matki Boskiej i Chrystusa Nauczającego proroków. Figuralno-ornamentalna polichromia powstała w 1938 r. Po akcjach wysiedleńczych cerkiew użytkowana była jako kościół katolicki. Odkąd część Łemków wróciła na te tereny odprawia się tu też nabożeństwa grekokatolickie
Skarby Beskidu Niskiego
3
visitmalopolska.pl visitmalopolska.pl
Cerkiew św. Paraskewii w Kwiatoniu
Kolejna jest Cerkiew św. Paraskewii w Kwiatoniu, także wpisana w 2013 r. na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO. Świątynia powstała w drugiej połowie XVII wieku. Jest modelowym przykładem łemkowskiej architektury cerkiewnej. Ma idealne proporcje z wyróżniającymi się trzema częściami, przez co uznawana jest za jedną z najpiękniejszych cerkwi w Beskidzie Niskim. Każda z części to kwadrat – duży dla prezbiterium, mniejszy dla nawy i najmniejszy dla babińca. Nad nimi wznoszą się bryły o różnej wysokości, najwyższa jest wieża nad babińcem. W środku można zobaczyć polichromię z początku XIX wieku i kompletny ikonostas z 1904 r. wykonany przez Michała Bogdańskiego. Łemkowie opuścili cerkiew w latach 40’ XX wieku, jednak uważa się ją za jedną z najlepiej zachowanych cerkwi w Polsce. Obecnie służy parafii w Uściu Gorlickim jako pomocniczy kościół katolicki i jednocześnie korzystają z niej grekokatolicy.
visitmalopolska.pl
Cerkiew Opieki Bogurodzicy w Hańczowej
Jadąc do Wysowej, przejeżdżamy, jeszcze przez Hańczową, gdzie zobaczymy Cerkiew Opieki Bogurodzicy. Świątynia pochodzi z 1 poł. XIX wieku, powstała na miejscu starszej cerkwi. Zbudowana została jako cerkiew zachodniołemkowska o konstrukcji zrębowej i ścianach pokrytych gontem. W środku zobaczyć można bogatą polichromię figuralną i ornamentalną autorstwa Antoniego, Michała i Zygmunta Bogdańskich oraz ikonostas najprawdopodobniej częściowo pochodzący z XVIII w. Po wysiedleniach cerkiew niszczała, podjęto nawet decyzję o jej rozbiórce. Na szczęście do Hańczowej wróciło kilka łemkowskich rodzin i własnymi siłami wyremontowali budynek, który dziś służy parafii prawosławnej. Jest to jedna z najlepiej odrestaurowanych cerkwi w okolicy. Obok niej zobaczyć można granitowy krzyż, postawiony tu na pamiątkę tysiąclecia chrztu Rusi.
4 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI UŚCIE GORLICKIE
visitmalopolska.pl
Ciekawostki
ŁEMKOWIE
Łemkowie, inaczej nazywani Rusnakami, to w Polsce uznana prawnie mniejszość etniczna. Historycznie to tajemniczy lud. Nie do końca znamy ich pochodzenie. Najczęściej mówi się, że to potomkowie Wołochów, którzy przybyli tu z południa Karpat, choć wywodzić się też mogą od ludności ukraińskiej z czasów Księstwa Kijowskiego. To ludzie, którzy zawsze żyli skromnie, w dolinach i na zboczach Beskidów. Zasiedlali tereny rozciągające się od Wysokiego Działu w Bieszczadach, po dolinę Popradu w Beskidzie Sądeckim, oraz Ruś Szlachtowską na pograniczu Beskidu Sądeckiego i Małych Pienin. Obszar ten nazywamy Łemkowszczyzną. Byli pasterzami i rzemieślnikami, żyli spokojnie, w zgodzie z naturą i innymi ludźmi. Budowali głównie z drewna. Postawili po sobie wiele pięknych cerkwi, z drewna powstawały też chyże, czyli podłużne chaty, w których żyli. Mieszkali na Łemkowszczyźnie aż do II Wojny Światowej, po której zostali stąd wysiedleni. Niektórym udało się wrócić, jednak większość dawnych, łemkowskich wsi jest opustoszałych. Można tam spotkać pozostawione przez nich kapliczki, krzyże, ruiny chyż lub tylko drzewa owocowe, w środku lasu, które wskazują na to, że kiedyś było tam gospodarstwo.
CO TO JEST CERKIEW?
Cerkiew to nazwa świątyni chrześcijan obrządku wschodniego, służy wyznawcom prawosławia oraz grekokatolikom. Termin ten wziął się od greckiego słowa kyriakon oznaczającego „dom pana”. W cerkwiach najważniejsze są wnętrza, które dostosowane mają być do bogatej, wschodniej liturgii, mają tworzyć symboliczne przestrzenie i wyrażać tajemnicę Boga. Zewnętrzny widok cerkwi, to mniej ważna otoczka, skorupa dla tego, co znajduje się wewnątrz. Cerkwie zwykle są orientowane – prezbiterium skierowane jest na wschód, w stronę słońca, które symbolizować ma Chrystusa. Zwyczaj ten nawiązuje do starożytnego kultu słońca.
TRÓJDZIELNOŚĆ CERKWI
Klasyczna cerkiew jest świątynią trójdzielną, co oznacza, że podzielona jest na trzy pomieszczenia. Najważniejszą częścią jest prezbiterium (sanktuarium, swiatłyszcze), miejsce przeznaczone tylko dla duchownych, ucieleśnienie nieba, oddzielone od reszty świątyni ikonostasem. To tam
znajduje się ołtarz. Dla wiernych przeznaczona jest nawa, która ma być odzwierciedleniem świata ziemskiego. Ostatnim pomieszczeniem jest babiniec zwany też przednawą. Początkowo, jako przednawa, zajmowany był przez katechumenów i pokutników, którzy nie mogli brać udziału w Eucharystii. Później służył kobietom, które w nawie rozpraszałyby modlących się mężczyzn, dlatego został nazwany babińcem. Nad babińcem najczęściej znajduje się wieża.
KONSTRUKCJA ZRĘBOWA
Czytając o cerkwiach, często napotkamy na informację, że zostały zbudowane w konstrukcji zrębowej. To powszechnie używany w Karpatach typ budowy, znany już od prehistorii. Ściana w konstrukcji zrębowej składa się z ułożonych poziomo wieńców z belek drewnianych (zwanych bierwionami) łączonych w narożach (zwanych węgłami) na zamki. Zdarza się, że pozostawia się ostatki, czyli wystające poza budynek końce belek. Ściany takie czasami kryte są gontem, czyli małymi, dopasowanymi deseczkami, często z drzewa iglastego.
IKONOSTAS
Ikonostas to ściana znajdująca się we wnętrzu cerkwi, ma oddzielać prezbiterium od nawy, ma wprowadzać wiernych w mistykę tego co dzieje się w miejscu najświętszym, niedostępnym dla nich. Pierwotnie funkcję tę pełniła balustrada, później różnego rodzaju listwy, na których opierano ikony, ostateczna forma ikonostasu ukształtowała się na Rusi na przełomie XIV i XV wieku. Dziś to ściana złożona z ikon, których układ jest ściśle określony. Ściana składa się z 5 rzędów. Na samym dole są ikony namiestne (najważniejsze, zwykle cztery przedstawiające Matkę Bożą, Chrystusa, patrona świątyni i świętego najbardziej czczonego w okolicy) oraz wrota carskie, przez które przechodzić może tylko kapłan i wrota diakońskie. Wyżej znajduje się rząd ikon świątecznych, przedstawiający najważniejsze święta w roku. Następny rząd to grupa Deisis, w której przedstawiony jest Chrystus z Maryją i Janem Chrzcicielem. Obok nich ikony apostołów wstawiających się za grzeszników do Boga. Czwarty rząd przedstawia proroków i ojców kościoła. Na samej górze zobaczymy najstarsze postacie znane ze Starego Testamentu (np. Adama i Ewę) z Bogiem Ojcem pośrodku.
5
Zagroda Maziarska w Łosiach - 10 km
Skansen Wsi Pogórzańskiej im. prof. R. Reinfussa w Szymbarku - 18 km
Cerkiew grekokatolicka pw. Opieki Bogarodzicy w Owczarach - 30 km
1 2 4 3 6 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI UŚCIE GORLICKIE
Kościół pw. Świętych Jakuba i Filipa w Sękowej - 25 km
W Wysowej czekają na nas dwa drewniane obiekty – starsza cerkiew i młodszy kościół katolicki. Cerkiew pw. św. Michała Archanioła w Wysowej to kolejna przedstawicielka cerkwi budowanych w typie zachodniołemkowskim, pochodzi z 2 poł. XVIII w. (powstała na miejscu spalonej kilka lat wcześniej świątyni). Zbudowano ją jako cerkiew grekokatolicką, trójdzielną, jednak po remoncie z początku XIX wieku połączono nawę z przedsionkiem. Wewnątrz można podziwiać kompletny barokowy ikonostas oraz neogotycką polichromię. Obecnie służy parafii
Cerkiew pw. św. Michała Archanioła w Wysowej
w uzdrowisku
prawosławnej. Kościół pw. Najświętszej Marii Panny Wniebowziętej to jedna z niewielu drewnianych świątyń Beskidu Niskiego, która od początku służyła parafii rzymskokatolickiej. Jest nieco młodsza od swojej grekokatolickiej koleżanki – powstała w I poł. XX wieku, ale nawiązuje do tradycji dawnego, drewnianego budownictwa regionu. Wnętrze jest jednonawowe, podzielone na nawę i nieco węższe prezbiterium. W środku zobaczyć można barokowy ołtarz z obrazem Wniebowstąpienia NMP namalowany przez Mieczysława Wyrobka.
Kościół pw. Najświętszej Marii
Panny Wniebowziętej
Dwie
świątynie
visitmalopolska.pl 7
visitmalopolska.pl
5 Drewnianych cerkwi na granicy
Na samej granicy gmin Uście Gorlickie i Krynica mamy aż pięć drewnianych cerkwi rozłożonych na trasie liczącej tylko 12 km, co statystycznie daje nam drewnianą cerkiew
co 3 km! A po kolejnych 10 km jesteśmy w Mochnaczce Niżnej, gdzie zobaczymy ostatnią cerkwie Beskidu Niskiego, stojącą właściwie na jego granicy z Beskidem Sądeckim.
Cerkiew pw. św. Kosmy i Damiana w Banicy
Ostatnia Cerkiew, jaką zobaczymy na terenie Gminy Uście Gorlickie to Cerkiew pw. św. Kosmy i Damiana w Banicy (koło Izb), dziś kościół katolicki pod tym samym wezwaniem. Budynek powstał w XVIII w., jako czwarta świątynia stojąca w tym miejscu. To typ architektury zachodniołemkowskiej, ze ścianami zrębowymi, krytymi gontem. Wnętrza w XIX wieku pomalowano na niebiesko, warto zwrócić uwagę na rokokowy ikonostas z XVIII w.
Czyrna
Berest
Polany
Mochnaczka Niżna Banica
visitmalopolska.pl 8 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI UŚCIE GORLICKIE
Cmentarze z I wojny światowej
Na położonej na wschód od Regietowa Rotundzie (771 m n.p.n.) można zobaczyć cmentarz z I Wojny Światowej (nr 51) wykonany głównie z drewna. W czasie wojny przez Beskid Niski przetaczał się front, którym Rosjanie planowali sforsować barierę Karpat. Zacięte walki w rejonie trwały od zimy 1914 r. do wiosny 1915 r. W dniach 2-5 maja 1915 r., w bitwie pod Gorlicami, wojska austro-węgierskie zdołały przełamać rosyjski front. Po dramatycznych walkach w górach na pobojowisku pozostały liczne, prowizoryczne groby żołnierskie. W celu ich uporządkowania powołano Wydział Grobów Wojennych, którego działalność podzielono na 10 okręgów. Każdy z nich miał swojego kierownika artystycznego.
Cmentarz na Rotundzie należał do okręgu, którego kierownikiem artystycznym był Dušan Jurkovič – wybitny słowacki architekt. Uważano go za jeden z najpiękniejszych spośród wszystkich cmentarzy wojennych. Jurkovič swoje cmentarze umieszczał na szczytach wzgórz lub ich zboczach, by były widoczne z daleka, a projektował je w stylu prasłowiańskim. Po wysiedleniu Łemków, gdy tereny Beskidu Niskiego opustoszały, cmentarze te zaczęły zarastać. Czas mocno nadwyrężył także i nekropolię na Rotundzie. Do jej rekonstrukcji przystąpiono w 1995 r., ale prace ukończono dopiero w 2018 r. Warto wybrać się tam na krótki spacer podążając za czerwonym szlakiem z Regietowa.
LOKALIZACJA 9
GMINA KRYNICA-ZDRÓJ
10 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI
Cerkiew greckokatolicka św. Paraskewy w Czyrnej
Zaledwie 4 km od Banicy, w Czyrnej stoi kolejna drewniana świątyni zbudowana w konstrukcji zrębowejCerkiew greckokatolicka św. Paraskewy, powstała pod koniec XIX w. według projektu austriackiego architekta. Wyróżnia ją położenie na planie krzyża i dach kryty blachą
z wieżyczkami nad nawą, babińcem i prezbiterium. Wewnątrz zobaczymy ikonostas z XX w. i rokokową ikonę św. Paraskewi z 2. poł. XVIII w. Obecnie to kościół rzymskokatolicki pw. Niepokalanego Serca NPM.
visitmalopolska.pl
Niecałe 2,5 km dalej stoi Cerkiew św. św. Kosmy i Damiana w Piorunce, prawie 100 lat starsza. Budynek przebudowano w 1909 r., a w 1930 r. wykonano polichromię we wnętrzach. To cerkiew typu północno-zachodniego, orientowana, w której wyraźnie widoczny jest podział na trzy części. Ikonostas jest niemalże w całości oryginalny, pochodzi z przełomu XVII i XVIII w. Warto zwrócić uwagę na malowidło, znajdujące się ponad ikoną św. Kosmy i Damiana, przedstawia łemkowskiego pasterza na tle gór. Świeckie wizerunki to rzadkość w cerkwiach, dlatego prawdopodobnie to Chrystus Dobry Pasterz. Po akcjach wysiedleńczych świątynię przejął kościół katolicki (Matki Boskiej Różańcowej).
Kolejna cerkiew, o tym samym wezwaniu, znajduje się niecałe 3 km dalej, dzisiejszy kościół MB Nieustającej Pomocy to dawna Cerkiew św. św. Kosmy i Damiana w Bereście. Świątynia pochodzi z I połowy XIX wieku. To cerkiew zachodniołemkowska o konstrukcji zrębowej. W środku zobaczymy polichromię z 1 poł. XX w. i ikonostas zbudowany w XIX w. z XVII- i XVIII-wiecznych ikon.
2,5 km na północny-wschód stoi zaś Kościół pw. św. Michała Archanioła w Polanach, dawna cerkiew o tym samym wezwaniu, wybudowana w 1820 r. Kolejna zachodniołemkowska, zrębowa, trójdzielna świątynia. W środku XIX-wieczny ikonostas oraz polichromia architektoniczno – figuralna z czasów budowy cerkwi.
By zobaczyć piątą, graniczną świątynię, musimy wyruszyć w kierunku doliny Kamienicy, rzeki będącej granicą między Beskidem Niskim a Sądeckim. Cerkiew pw. św. Michała Archanioła w Mochnaczce Niżnej (dziś kościół rzymskokatolicki Matki Boskiej Częstochowskiej), znajduje się jeszcze po stronie Beskidu Niskiego. Zbudowano ją w XVIII wieku, ale kilkadziesiąt lat później została mocno przebudowana. To typ cerkwi północno-zachodniej, trójdzielnej, orientowanej. Prezbiterium i babiniec są nieco dłuższe niż w innych cerkwiach, a nawa szersza.
Przekraczając Kamienicę, wjeżdżamy do Beskidu Sądeckiego – tam czekają na nas nie tylko cerkwie, ale i kościoły oraz drewniane wille.
11 GMINA KRYNICA-ZDRÓJ
Cerkiew pw. św. Kosmy i Damiana w Piorunce
visitmalopolska.pl
Cerkiew pw. św. Kosmy i Damiana w Bereście
visitmalopolska.pl
12 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI
Kościół pw. św. Michała Archanioła w Polanach
visitmalopolska.pl
Cerkiew pw. św. Michała Archanioła w Mochnaczce Niżnej
visitmalopolska.pl
13 GMINA KRYNICA-ZDRÓJ
Hotel Nikifor i Karczma Łemkowska Kłynec
Karczma łemkowska KŁYNEC jest częścią obiektu artNikifor, dostępną także dla gości z zewnątrz. Jest klimatycznym, regionalnym dopełnieniem całego obiektu. Drewniany budynek został stworzony z 150-letnich bali, pochodzących z rozbiórki okolicznych łemkowskich chyż. We wnętrzach można zobaczyć wiele oryginalnych elementów pochodzących z łemkowskich wsi i chat, a także galerię rzeźb i ikon. Łemkowska jest także serwowana tu kuchnia. Zjemy tu takie specjały jak zupa rydzowa z łazankami, kiszone pomidory, warianka z pierogami (łemkowska zupa z soku kiszonej kapusty i domowymi
pierogami z mięsem), kiszenice, czyli gołąbki z ryżem, kaszą i mięsem zawijane w liście kiszonej kapusty, czy tatara z koniny. Składniki, których kucharze używają do przygotowania potraw, pochodzą od lokalnych dostawców, a wszystkie dania przygotowywane są na miejscu. Przetwory to także domowe specjały, a pierogi lepione są według tradycyjnych receptur. Karczma posiada dwa poziomy i kilka sal, w których łącznie zmieści się 120 osób, można tutaj zorganizować regionalną biesiadę lub uroczystość dla większej grupy.
Adres: ul. Świdzińskiego 20, 33-380 Krynica-Zdrój
E-mail: recepcja@nikifor.pl
Telefon: 18 473 67 17
nikifor.pl
Nikifor Hotel
PARTNER
14 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI
Wielokulturowy Tylicz
W Tyliczu, wsi, która kiedyś była miastem położonym przy trakcie handlowym, więc ważnym, można zobaczyć dwa piękne, drewniane obiekty. Starszy kościół i nieco młodszą cerkiew. Kościół parafialny św. św. Piotra i Pawła ufundowany został przez biskupa Piotra Tylickiego w 1612 r., w czasie ponownego lokowania miasta. To jednonawowy budynek (z nieco wyższym prezbiterium) o konstrukcji zrębowej. W środku można zobaczyć trzy rokokowe ołtarze z XVIII w. oraz obraz Matki Boskiej Tylickiej (z Dzieciątkiem) z przełomu XVI i XVII w.
Nieco na uboczu Tylicza, na niewielkim wzniesieniu stoi zaś Cerkiew św. św. Kosmy i Damiana zbudowana 130 lat później. Pasterze wołoscy przybyli do Tylicza w XVI w., a w wieku XVIII, byli już tak liczną grupą, że postanowili wybudować swoją świątynię. Cerkiew ma konstrukcję zachodniołemkowską ze zrębowymi ścianami. Ciekawostką są kriłosy – dwa małe pomieszczenia przylegające do nawy przeznaczone dla śpiewaków. Nigdzie indziej na łemkowszczyźnie ich nie spotkamy. Polichromia wewnątrz świątyni pochodzi z 1938 r. i tematycznie nawiązuje do obchodów 950 rocznicy Chrztu Rusi.
Kościół parafialny św. św. Piotra i Pawła Cerkiew św. św. Kosmy i Damiana
visitmalopolska.pl 15 GMINA KRYNICA-ZDRÓJ
parafiatylicz.pl
KRYNICA-ZDRÓJ
16 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI KRYNICA-ZDRÓJ
Drewniane serce uzdrowiska
Krynica-Zdrój to klimatyczne uzdrowisko, które nie byłoby tak klimatyczne, gdyby nie Bulwary Dietla i stojące przy nim drewniane wille. Stoją tu w rzędzie, nad Kryniczanką, ustrojone w piękne zdobienia i kolory. Powstawały w II poł. XIX w., w czasie gdy Józef Dietl rozwinął uzdrowisko do tego stopnia, że stało się modne wśród artystów i arystokratów. Dla nich to zbudowano pensjonaty na wzór willi ze słynnych szwajcarskich uzdrowisk. Idąc od północy, mijamy kolejno zieloną „Wisłę” gdzie Emilia Burzyńska, wdowa po profesorze Uniwersytetu Jagiellońskiego, przyjmowała panny z dobrych domów, które w Krynicy szukały męża. Dalej stoi „Witoldówka” zbudowana przez dr. Skórczewskiego (a nazwana na cześć jego syna), który prowadził tu zakład dietetyczny, nowoczesny jak na tamte czasy. Obok zaś, w jasnych kolorach, willa „Tatrzańska”, a właściwie jej rekonstrukcja, którą wybudowano w 2021 roku w miejscu starej, doszczętnie spalonej. Dalej „Małopolanka” z Domem Kawy i Wina, a na końcu piękna, niebieska, dumnie się prezentująca „Romanówka”, w której dziś znajduje się Muzeum Nikifora – miejsce warte odwiedzenia.
Będąc na w Krynicy na deptaku warto podejść do małego Kościoła Parkowego (Kościół Matki Boskiej Częstochowskiej). To także drewniany obiekt, który powstał w 1863 r. Ufundowali go kuracjusze, którzy tutaj, w uzdrowiskowej części Krynicy, chcieli mieć swój kościół. Powstał na miejscu malutkiej kaplicy, w której mieścił się tylko ksiądz z ministrantem. Nazywamy go Parkowym, ponieważ stoi już na terenie Parku Zdrojowego. Budynek inspirowany jest architekturą cerkiewną, ale posiada też cechy barokowe. To ośmiokąt połączony krzyżem zaprojektowany przez znanego w Krynicy Feliksa Księżarskiego.
W Krynicy zobaczyć można także Cerkiew Opieki Bogurodzicy (obecnie kościół parafialny rzymskokatolicki Serca Pana Jezusa), znajduje się ona w dzielnicy Słotwiny. Dzielnica ta była kiedyś wsią licznie zamieszkaną przez Łemków. Jeszcze przed II Wojną Światową mieszkało ich tutaj około 600, przy tym katolików było tylko 100, a Żydów 150. Cerkiew powstała pod koniec XIX wieku (na miejscu poprzedniej, która spłonęła). Niewiele zachowało się z dawnego wyposażenia świątyni (tylko część ikonostasu), większość przeniesiono z grekokatolickiej cerkwi, która znajdowała się w części zdrojowej Krynicy.
Willa Białej Róży
Węgierska Korona
17
Detal architektoniczny Witoldówki
Styl szwajcarski
Krynickie Wille zbudowane są w stylu szwajcarskim. To modny, często wykorzystywany w XIX w., w polskich uzdrowiskach styl. Styl, jak łatwo się domyślić, powstał właśnie w Szwajcarii, w jej alpejskich uzdrowiskach. To architektura inspirowana budownictwem alpejskich górali, szczególnie z regionu Tyrolu, dlatego też styl ten nazywamy tyrolskim. Buduje się w nim głównie obiekty uzdrowiskowe, pensjonaty czy wille. Czym się wyróżnia?
Po pierwsze budynki stworzone są z drewna, z zewnątrz mają liczne balkony i tarasy (by można było korzystać na nich z kąpieli słonecznych). Fasady budynków zdobiono bogatą dekoracją snycerską. Przeważają zdobienia geometryczne i roślinne. Drewno jest materiałem, w którym łatwo się rzeźbi, dlatego zdobienia te są często wymyślne. Dachy w stylu szwajcarskim zwykle są dwuspadowe, często występują na nich wieżyczki.
Witoldówka
Willa Świteź
18 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI KRYNICA-ZDRÓJ
Willa Tatrzańska
Zabudowa uzdrowiskowa Krynicy
Kościół Matki Boskiej Częstochowskiej
Cerkiew Opieki Bogurodzicy
Pensjonat Wisła
visitmalopolska.pl
19
visitmalopolska.pl visitmalopolska.pl
GMINA MUSZYNA
20 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI GMINA MUSZYNA
Cerkiew św. Dymitra w Złockiem
Cerkiew św. Jakuba Młodszego w Powroźniku
visitmalopolska.pl
Cerkiew św. Jakuba Młodszego w Powroźniku (18) jest najstarszą cerkwią w polskich Karpatach, zbudowano ją w 1600 r. Pierwotnie była mniejsza i... stała w innym miejscu. Po powodzi przeniesiono ją tak, był stała dalej od rzeki. Świątynia była wielokrotnie przebudowywana i rozbudowywana. To typowa, łemkowska cerkiew trójdzielna. Składa się z babińca z wieżą, w której zachował się dzwon z 1615 r., nawy i prezbiterium, przy którym znajduje się zakrystia – to ta część jest najstarsza, a w XVII w. była małą cerkiewką. Wnętrza są bogato zdobione. W najstarszej części (dzisiaj zakrystii) można zobaczyć polichromię figuralną z 1607 r. a także ikonostas z lat 1743 –1744 i piękną ikonę „Sąd Ostateczny” z 1623 r. Cerkiew w Powroźniku pełna jest skarbów, dlatego też w 2013 r. wpisana została na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO. Obiekty wpisane na listę światowego dziedzictwa
Od cerkwi do cerkwi przez góry Leluchowskie
Szlak Architektury Drewnianej województwa małopolskiego to szlak samochodowy, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by drewniane obiekty zdobywać pieszo! Szczególnie że wiele z nich znajduje się w górach. Przecież Łemkowie swoje świątynie budowali w górach, tam, gdzie żyli i pracowali, wszak byli pasterzami. W Powroźniku warto zostawić samochód i niebieskim szlakiem wyruszyć pieszo na Dubne (904 m n.p.m.). Spod szczytu można zejść żółtym szlakiem do Wojkowej, gdzie znajduje się pięknie położona Cerkiew św. św. Kosmy i Damiana zbudowana pod koniec XVII w. Po zobaczeniu cerkwi ruszamy dalej żółtym szlakiem do granicy państwa i dalej idziemy na południe już czerwonym szlakiem granicznym. Zdobywamy
Barwinek (801 m n.p.m.) i schodzimy do Dubnego (szlak przed wsią przekracza granicę i prowadzi na Słowację). My podążamy do Dubnego, by zobaczyć kolejną, pięknie położoną, Cerkiew św. Michała Archanioła. To kolejna trójdzielna świątynia w typie zachodniołemkowskim. Kolejne 4 km pokonamy już drogą asfaltową, idąc wzdłuż granicy, dojdziemy do Leluchowa gdzie wśród gór stoi Cerkiew św. Dymitra zbudowana w 1861 r. Z Leluchowa do Powroźnika można wrócić pociągiem. Cała trasa liczy około 20 km. Można ją skrócić do 10 km jeśli pominiemy Wojkową i Dubne przechodząc z Powroźnika do Leluchowa niebieskim szlakiem.
Powroźnik
UNESCO
21
Cerkiew św. Michała Archanioła w Dubnem
visitmalopolska.pl
Cerkiew św. św. Kosmy i Damiana w Wojkowej
visitmalopolska.pl
Cerkiew św. Dymitra w Leluchowie
visitmalopolska.pl
Nietoperze w cerkwi
Podkowiec mały, jak sama nazwa wskazuje, jest małym, ale uroczym nietoperzem, który polubił drewniane świątynie. To rzadki gatunek występujący w całej Europie o jasnobrązowym futerku i małych oczach, wokół nozdrzy posiada narośl w kształcie podkówki. Ma zaledwie 4 cm, ale swoje skrzydła rozłożyć może nawet na 25 cm! Zimuje w beskidzkich jaskiniach, a latem tworzy kolonie rozrodcze w różnych, często zaskakujących, miejscach. Przestrzeń, gdzie samice rodzą i wychowują potomstwo, musi być spokojna, obszerna i posiadać wygodne wyloty. Strychy starych, drewnianych cerkwi, przez nikogo nie używane, wydają się być idealne na założenie takiej koloni. Nietoperze zadomowiły się już m.in. w Izbach, Leluchowie,
Wojkowej, czy Dubnem. W Polsce podkowiec mały objęty jest ścisłą ochroną, dlatego też wiele robi się, by mógł przetrwać. Jednym ze sposobów ochrony jest pilnowanie, by nietoperze miały gdzie zakładać swoje kolonie. A, że nietoperze ulubiły sobie stare Cerkwie, to ich proboszczowie mogą wnioskować o środki na remonty dachów, środki te pozyskiwane są z Unii Europejskiej i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Czasami to jedyny sposób na remont tych niezwykłych zabytków, które z innego źródła dofinansowania nie pozyskają. Przy tym swój bezpieczny dom zyskują kolonie rozrodcze nietoperzy, które coraz częściej są wielką atrakcją drewnianych świątyń.
22 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI GMINA MUSZYNA
Druga górska trasa „od cerkwi do cerkwi” rozpoczyna się w gminie Muszyna, w Szczawniku, a kończy w Wierchomli Wielkiej, w gminie Piwniczna. W Szczawniku tuż przy żółtym szlaku stoi Cerkiew św. Dymitra z 1841 r. To typowa cerkiew zachodniołemkowska, trójdzielna ze ścianami pokrytymi gontem. W środku zobaczyć można późnobarokowy ikonostas z przeł. XVIII i XIX w. Za cerkwią znajdziemy źródełko wody mineralnej. Spod świątyni wyruszamy czerwonym szlakiem na północ, będziemy iść drogą szutrową wzdłuż potoku Szczawnik aż do Bacówki nad Wierchomlą. To także obiekt drewniany. Choć dziś funkcjonuje jako schronisko to kiedyś była... spichlerzem stojącym w Złockim. Spichlerz nad Wierchomlę przeniesiono w 1978 r. Bacówkę postawiono tu w ramach szerszej akcji budowy małych, zagospodarowanych schronisk górskich dla turystyki kwalifikowanej w Beskidach. Idea ta
powstała z inicjatywy Edwarda Moskały. Spod Bacówki oglądać można panoramę Tatr. By dotrzeć do kolejnego drewnianego obiektu, musimy zmienić kolor szlaku na czarny i zejść nim do Wierchomli, najpierw Małej, potem Wielkiej. W tej drugiej znajduje się, położona już na terenie gminy Piwniczna, Cerkiew św. Michała Archanioła zbudowana w 1821 r. To typowa łemkowska, trójdzielna świątynia. W środku zobaczyć można barokowo-klasycystyczną polichromię z motywami architektonicznymi i biblijnymi oraz ikonostas z 2 poł. XIX w. Cała trasa liczy tylko 12 km, jest bardzo przyjemna. Jeśli zostawiliśmy samochód w Szczawniku, to z Wierchomli wrócimy się tam autobusem (przez Muszynę) lub pieszo idąc przez Pustą Wielką (1061 m n.p.m) widokowym szlakiem liczącym kolejne 10 km.
Ze Szczawnika do Wierchomli
Cerkiew św. Dymitra w Szczawniku
1 2 23
Cerkiew św. Michała Archanioła w Wierchomli Wielkiej
visitmalopolska.pl visitmalopolska.pl
Bacówka nad Wierchomlą
wierchomla-schronisko.pl
Na trasie – w Dolinie Dunajca
Z Piwnicznej wyruszamy w kierunku Szczawnicy. Idąc górami mielibyśmy do pokonania tylko 25 km - to bardzo ciekawa trasa prowadząca przez Radziejową i Przehybę, częściowo Głównym Szlakiem Beskidzkim. Jadąc samochodem, musimy jednak objechać całe pasmo Radziejowej, przejechać dolinę Popradu i w Starym Sączu ruszyć w górę Dunajca. Szukając ciekawych, drewnianych obiektów warto zatrzymać się w Kotlinie Sądeckiej. Pierwszy na trasie jest Stary Sącz, gdzie zobaczyć można drewnianą zabudowę Rynku z XIX w. Ciekawym obiektem jest też Brama Seklerska podarowana Staremu Sączowi jako dar od narodu węgierskiego z okazji kanonizacji św. Kingi. Nieco dalej, w Nowym Sączu zobaczyć zaś można Sądecki Park Etnograficzny (26), w którym obiekty drewniane, tworzą znaczną większość. Na powierzchni liczącej prawie 10
ha usytuowano obiekty pochodzące z różnych sądeckich wsi, głównie z XIX w. Skansen dzieli się na cztery sektory, w których zobaczyć można dziedzictwo czterech grup: Lachów Sądeckich, Pogórzan, Górali Sądeckich i Łemków. Znajdziemy tu nie tylko świątynie, ale i obiekty świeckie, np. dwór szlachecki, chłopskie chaty czy też szkołę. Ostatnim punktem na trasie do Szczawnicy będzie sąsiadujące z nią Krościenko nad Dunajcem. Warto zatrzymać się w rynku by zobaczyć jego drewnianą zabudowę. Choć miejscowość jest starsza to zobaczymy tam drewniane domy z XIX w. Szczególnie ciekawe są 4 domy na pierzei południowej. Piętrowe budynki są przykładem architektury już uzdrowiskowej. Także na ul. Zdrojowej, na potrzeby powstającego w XIX w. uzdrowiska zbudowano kilka drewnianych budynków o konstrukcji zrębowej.
Stary Sącz
24 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI GMINA MUSZYNA
Sądecki Park Etnograficzny
muzeum.sacz.pl/strony_filie
Krościenko nad Dunajcem
kroscienko.pl/strefa-turystyczna
25
SZCZAWNICA
26 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI SZCZAWNICA
Drewniane dziedzictwo Dietla i Szalaya
Zwiedzanie Krościenka nad Dunajcem było tylko przedsmakiem tego co zobaczymy w Szczawnicy. Choć ta słynie ze spływów Dunajcem i pięknych szlaków pieszych to warto zwiedzić jej górną część z drewnianym Zespołem Zabudowy Uzdrowiskowej. To cudowne, drewniane wille zbudowane w stylu szwajcarsko-tyrolskim na potrzeby kuracjuszy. Najpiękniejsze budynki można zobaczyć przy placu Dietla zaprojektowanym przez Józefa Szalaya. W większości pochodzą z 2 poł. XIX w. Sam Szalay wybudował dla siebie willę „Pałac”, okazały budynek z pięknymi zdobieniami. W drewnianej willi Holenderka znajduje się Muzeum Uzdrowiska Szczawnica. Z zabudowy wyróżnia się też pięknie zdobiona „Szwajcarka”, w której kiedyś mieszkała Kazimierz Przerwa-Tetmajer, a swój gabinet miał znany lekarz Onufry Trembecki.
Warto przespacerować się też ul. Zdrojową, przy której stoją jedne z najstarszych budynków uzdrowiska. Pod numerem 3 stoi jeden z pierwszych pensjonatów, który od początku istnienia mógł poszczycić się naprawdę wysokim standardem.
Z Placu Dietla można wybrać się na krótki, górski spacer, by zobaczyć drewnianą Kaplicę na Sewerynówce. Przez plac przebiega niebieski szlak pieszy, który ulicami Szczawnicy prowadzi nas pod Wodospad Zaskalnik (również ciekawe miejsce) i dalej niemal pod samą kaplicę (przy ujęciu wody „Sewerynówka” nie skręcamy w prawo ze szlakiem, tylko idziemy prosto przez około 300 m). Kaplica powstała jako miejsce modlitwy dla kuracjuszy mieszkających w okolicy, którzy daleko mieli do kościoła.
Drewniana zabudowa Szczawnicy
Pijalnia Zdrój Waleryj
Willa Stara Kancelaria
Kaplica na Sewerynówce
27
Dworek Gościnny w Szczawnicy
NA TRASIE
Gotycka perła Podhala
Kościół parafialny św. Michała Archanioła w Dębnie
Ze Szczawnicy wyruszamy w kierunku Podhala i Czarnego Dunajca. Czeka nas piękna i widokowa trasa pomiędzy Pieninami a Gorcami, a w dalszej części przez polski Spisz. Na trasie warto zatrzymać się w Dębnie Podhalańskim, gdzie znajduje się jeden z najbardziej znanych drewnianych kościołów w Polsce – gotycki Kościół parafialny św. Michała Archanioła, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO. Kościół zbudowany został w 1490 r. To świątynia orientowana, o konstrukcji zrębowej. Nieco młodsza jest niska wieża –wybudowano ją w 1601 r. oraz podcienia, nazywane sobotami, które pochodzą z XVIII/XIX w. W środku zobaczyć można polichromię z XV-XVI w., zawierającą motywy geometryczne i roślinne oraz tabernakulum z XIV w. Ciekawym elementem są rzadko spotykane cymbałki z XV w. Najstarszym obiektem jest zaś krzyż z 1380 r.
visitmalopolska.pl
Obiekty wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO
28 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI NA TRASIE
Szlachecki Dwór Tetmajerów
Około 6 km dalej mijamy Łopuszną, w której zobaczyć można drewniany Zespół Dworski oraz Kościół parafialny św. Trójcy z XV w. Kościół do typowy przykład drewnianej świątyni gotyckiej. W środku zobaczyć można pozostałości polichromii z 1500 r. (na parapecie chóru muzycznego) oraz gotycki tryptyk. Dwór jest młodszy,
powstał w 2 poł. XVIII w., choć zabudowania wokół niego są nieco starsze. To typowy przykład polskiego, wiejskiego dworu z barokowymi zdobieniami. Jego najsłynniejszymi właścicielami byli Tetmajerowie. Dziś mieści się w nim muzeum. Podczas zwiedzania można zobaczyć ekspozycję etnograficzną, dużą izbę czy dworską kuchnię.
Zespół Dworski w Lopusznej
muzeumtatrzanskie.pl/filie/dwor-w-lopusznej
Kościół parafialny św. Trójcy w Lopusznej
Czytając opisy drewniany budynków, szczególnie kościołów i cerkwi, często można znaleźć informację, że zbudowane zostały bez ani jednego gwoździa. Często też wskazuje się tę cechę jako niezwykłą, a niezwykła wcale nie jest. Jest za to bardzo praktyczna. Wszak gwoździe to nie jedyny sposób na łączenie drewnianych belek, co więcej często się nie sprawdzają. Gwoździe są żelazne, a żelazo ma to do siebie, że rdzewieje. Po kilkudziesięciu lat, w świątyni, która miała stać lat kilkaset, takie łączenia trzeba by było wymieniać. A drewno przecież można łączyć... drewnem. To materiał łatwy w kształtowaniu, wprawni Cieślowie belki (zwane bierwionami) przygotowywali dawniej tak, by zakleszczyły się jedna o drugą, tworząc trwałe ściany. To tak zwana konstrukcja zrębowa. Do łączeń używa się też drewnianych kołków, które zaś miały ten plus, że zachowują się dokładnie tak samo jak elementy, które łączą (to ważne w czasie dużej wilgotności czy suszy, kiedy drewno pęcznieje lub schnie).
Dlaczego w drewnianych świątyniach nie używa się gwoździ? parafialopuszna.pl 29
CZARNY DUNAJEC
30 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI CZARNY DUNAJEC
Drewniane perły Podhala
Przez Spisz i Podhale ruszamy w kierunku Czarnego Dunajca. Tym razem siedzibę gminy tylko mijamy, by dojechać na jej skraj, do Chochołowa. Zobaczymy tam jedną z najpiękniejszych drewnianych ulic. Drewniana zabudowa w Chochołowie to najcenniejszy zabytek gminy, przy tym element bardzo charakterystyczny dla całego Podhala. Drewniane domy ustawione są wzdłuż ulicy, tworząc tak zwaną „ulicówkę” - tradycyjny układ wsi. Wszystkie odwrócone są frontem do drogi. Każdy zbudowany został na planie prostokąta ze ścianami w konstrukcji zrębowej
i dachami półszczytowymi. Co roku, na wiosnę, domy są czyszczone i szorowane, tak aby zachowały jasny kolor drewna. Najciekawszy budynek znajduje się pod numerem 75 - to zagroda Bafiów, w której mieści się Muzeum Powstania Chochołowskiego. Dom, podobny do wielu innych, kryje w sobie ekspozycję dotyczącą powstania, które wybuchło na Podhalu 22 lutego 1846 r. Ten krótki ale intensywny zryw górali przeciwko Austrii był ważnym wydarzeniem w historii regionu. W zagrodzie można też zobaczyć typowy wystrój góralskiej chaty.
Drewniana zabudowa w Chochołowie
muzeumtatrzanskie.pl
Muzeum Powstania Chochołowskiego
muzeumtatrzanskie.pl
Kaplica pw. Najświętszego
Serca Pana Jezusa w Jaszczurówce
Jaszczurówka 38
34-500 Zakopane - 22 km
W pobliżu
Zespół drewnianej zabudowy góralskiej w Zakopanem
20 km
Muzeum Stylu Zakopiańskiego im. S. Witkiewicza
Kościeliska 18, 34-500 Zakopane - 18 km
31
Eko Taxi - Wycieczka Po Chochołowie
Eko-Taxi to firma świadcząca usługi oparte na dziedzictwie i przyrodzie Podhala. Wykorzystując transport bezemisyjnym, nowoczesnym, osobowym pojazdem elektrycznym, który jednorazowo jest w stanie przewieźć 17 osób dorosłych wraz z kierowcą tworzy niezwykłe produkty turystyczne i nie tylko. Jedną z usług świadczonych przez firmę jest wycieczka INFO-TOUR. To wycieczka
objazdowa po Chochołowie, podczas której uczestnicy słuchają opowieści i legend o mijanych miejscach. Przejażdżka trwa 45 minut, a podczas postoi turyści mogą lepiej poznać mijane miejsca. Usługa jest świadczona jest świadczona w czterech wersjach językowych tj. w języku polskim, języku słowackim, języku angielskim oraz języku niemieckim.
chocholowskie.eu
E-mail: chocholowskietaxi@gmail.com
Telefon: 607-945-695
Chocholowskie.eu
Chochołów - jeden z punktów na trasie Eko-Taxi
PARTNER
Leśna kolejka na torfowiska to kolejny punkt na trasie Eko-Taxi
32 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK MAŁOPOLSKI CZARNY DUNAJEC
Restauracja u Śliwy
Jest jeszcze jedna ciekawa chata, wśród tej niezwykłej zabudowy Chochołowa. W domu pod numerem 103 zlokalizowana jest Restauracji u „Śliwy”. To miejsce, gdzie, w pachnącym podhalem drewnianym budynku, zjemy prawdziwą góralską kuchnię tradycyjną. Wszystko to o czym można przeczytać w podhalańskich przewodnikach kulinarnych! Potrawy serwowane są w klimatycznych, góralskich, wnętrzach, w tle gra góralska muzyka. Miejsce, idealne dla tych, którzy poczuć chcą podhalański klimat i zjeść coś regionalnego!
Zjemy tu dania kuchni polskiej z regionalnym akcentem, dania mięsne jak i jarskie, aromatyczny zupy, ale i śniadania oraz desery. W menu nie zapomniano też o zestawach dziecięcych. Najciekawsza jest jednak jego część regionalna. Jest kwaśnica z wkładem, placki po zbójnicku i moskole z masłem czosnkowym. Jest lokalna baranina w zestawie z ziemniaczkami i kapustą, a owcze sery podawane są na kilka sposobów. Dla głodomorów przygotowano kociołek chochołowski. W zimne dni zaś trzeba przyjść na góralską herbatę!
Adres: Chochołów 103, 34-513 Chochołów
GPS: 49.367872, 19.817064
E-mail: sliwa@chocholow.pl
Telefon: +48 18 275 71 60
Restauracja „U Śliwy”
PARTNER
33
RABKA-ZDRÓJ
34 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK
RABKA-ZDRÓJ
MAŁOPOLSKI
Dwie świątynie
Ruszamy do Rabki, gdzie czekają na nas dwie świątynie. Pierwsza to pięknie położony Kościół Świętego Krzyża „na Obidowej” pochodzący z II połowy XVIII w. To konstrukcja zrębowa, nawę częściowo otaczają podcienia (zwane w regionie sobotami). Ściany i stropy zdobi polichromia o motywach figuralnych, ornamentalnych i architektonicznych pochodząca z początku XX wieku. Zabytkowe, barokowe wyposażenie w dużej części spłonęło podczas pożaru z 1994 r. W samej Rabce-Zdrój warto odwiedzić dawny parafialny kościół św. Marii Magdaleny. Świątynia powstała w 1606 r. na miejscu jeszcze starszego kościoła. Wybudowana została na wzór drewnianych,
gotyckich kościołów, jednak wielokrotnie ją przebudowywano. Wewnątrz zobaczyć można rokokowo-klasycystyczną polichromię figuralno-ornamentalną z 1802 r. i niewielkie, częściowo zachowane fragmenty polichromii prawie 200 lat starszej, wyjątkowo cenne są też organy z 1778 r. Kościół nie pełni już funkcji religijnych, od 1936 r. funkcjonuje w nim Muzeum Regionalne im. Władysława Orkana. Dlatego też prócz polichromii i ołtarzy, zobaczyć w nim można ciekawe zabytki. Mamy tu cztery wystawy dotyczące garncarstwa, stroju regionalnego, pasterstwa i rzemiosła oraz rzeźby.
Muzeum Regionalne im. Władysława Orkana
muzeum-orkana.pl 1 2 4 3 visitmalopolska.pl 35
Kościół Świętego Krzyża „na Obidowej”
36 SZLAKIEM DREWNIANEJ ARCHITEKTURY UZDROWISK
KRAKÓW
KRAKÓW
MAŁOPOLSKI
Wokół Lasku Wolskiego
Architektura drewniana w Krakowie? W tym mieście wielkich budowli, wielkiej sztuki i wielkiej architektury? W mieście gotyckich kościołów, renesansowych kamienic i barokowych, kamiennych ołtarzy? Tak, w Krakowie, także znajdziemy drewniane obiekty, w dodatku piękne i cenne. Trzy z nich znajdują się na obrzeżach Lasku Wolskiego, w spokojnej dzielnicy miasta. Kaplica św. św. Małgorzaty i Judyty na Salwatorze stoi przy klasztorze Norbertanek, powstała pod koniec XVII w., z inicjatywy ówczesnej ksieni klasztoru Justyny Oraczewskiej. To budynek barokowy, zbudowany na planie ośmiokąta z kopułą zwieńczoną latarnią. W środku zobaczyć można wczesnobarokowy ołtarz z początku XVII w., przeniesiony tutaj z sąsiedniego kościoła Najświętszego Salwatora. Kaplica znajduje się na wzniesieniu, z którego oglądać można panoramę Krakowa. Położenie na skraju Lasku Wolskiego sprawia też, że z jej okolic można wyruszyć na spacer. Zielonym Szlakiem dojdziemy pod Kopiec Kościuszki, pod Skałę Strzelnica i do osiedla Wola Justowska, gdzie
znajdują się kolejne drewniane obiekty. Zespół budownictwa drewnianego na Woli Justowskiej to dwa budynki tworzące mały skansen, spichlerz i karczma, które na Wolę Justowską zostały przeniesione po II Wojnie Światowej z dwóch małopolskich wsi. Inicjatorem powstania skansenu w tym miejscu był etnograf Seweryn Udziela. Pierwszym obiektem przywiezionym do Woli Justowskiej z niedalekich Komorowic był drewniany kościółek pw. Matki Bożej Królowej Polski. Niestety kościół spalił się, a gdy spłonęła także jego rekonstrukcja, postanowiono nie odbudowywać go kolejny raz. Karczma pochodzi z przełomu XVIII i XIX w., zbudowano ją we wsi Pasieki koło Czernichowa, oddalonej o 25 km od Krakowa. To duży budynek o konstrukcji zrębowej z czterospadowym dachem pokrytym gontem. Spichlerz dworski przeniesiono tu z Trzyciąża, pochodzi z 1764 r. To mały obiekt z czterospadowym dachem pokrytym gontem. Tuż obok skansenu można zobaczyć piękny rezerwat Panieńskie Skały.
Kaplica św. św. Małgorzaty i Judyty na Salwatorze
Zespół budownictwa drewnianego na Woli Justowskiej
Niemalże na drugim końcu Krakowa, na nowohuckim osiedlu Mogiła stoi drewniana świątynia licząca sobie już niemal 600 lat. Kościół Narodzenia Pańskiego i św. Bartłomieja Apostoła zbudowany został z inicjatywy opata tutejszych cystersów, Piotra Hirszberga. To piękny przykład drewnianej, modrzewiowej budowli gotyckiej. Świątynia posiada trzy nawy i zamknięte wielobocznie prezbiterium. W południowej nawie bocznej zobaczyć można gotyckie odrzwia zdobione motywami roślinnymi, na których widnieje data wykonania - 1466 r. oraz podpis cieśli – Macieja Mączki. Polichromia zdobiąca wnętrza jest rokokowa, pochodzi z 1766 r. Kościół zdobią także barokowe i rokokowe ołtarze oraz drewniana chrzcielnica. Piękna, drewniana świątynia jest dowodem na to, że krakowska Nowa Huta to nie tylko socrealistyczna architektura ubiegłego wieku, ale i wiele starsze budynki “z duszą” i bogatą historią.
Kościół
Pańskiego i św. Bartłomieja Apostoła
mogila.cystersi.pl
Narodzenia
37
visitmalopolska.pl
visitmalopolska.pl