do Interu
kary Trwa ją kon tro le przy łą czy ka na li za cyj nych w Ko ni nie. Oka zu je się, że wie le z nich jest nie le gal nych.
Fot. A. Braciszewska
n n n gazeta BezpŁaTNa n n n gazeta BezpŁaTNa n n n gazeta BezpŁaTNa n n n gazeta BezpŁaTNa n n n gazeta BezpŁaTNa n n n gazeta BezpŁaTNa n n n
Posypią się Z Górnika
Nr 136 l rOK V l CzWarTeK 30 SIerpNIa 2012 l ISSN 1689-9563
Legwan na drzewie Le gwan zie lo ny w cen trum Ko ni na? Nie moż li we, a jed nak. Ta kie eg zo tycz ne zwie rzę zo ba czy li w ubie głym ty go dniu miesz kań cy pią te go osie dla.
Spa ce ru ją ce go le gwa na za uwa ży ła ja dą ca z pra cy Ka mi la Ko wa lew ska. Wszedł jej pra wie pod ko ła. – Wi dać by ło, że jest oswo jo ny. Ni cze go się nie bał. Na wet pisk opon go nie wy stra szył – opo wia da Ko wa lew ska. – Za dzwo ni łam na po li cję i po wie dzia łam, że przez dro gę prze szedł mi gad. Funk cjo na riusz ka zał zje chać na po bo cze i pa trzeć gdzie idzie. Tak zro bi łam. Pra wie me tro wa jasz czur ka prze szła na po dwór ko mię dzy blo ka mi na ul. 11 Li sto pa da. Usia dła na ka mie niu, ale kie dy wo kół niej zro bi ło się gwar no, ucie kła na drze wo. Na miej scu zja wi li się po li cjan ci, stra ża cy i przed sta wi cie le To wa rzy stwa Opie ki nad Zwie rzę ta mi. Ope ra cji ścią gnię cia le gwa na z drze wa reklama
przy glą da ły się dzie siąt ki ga piów. Stra ża kom mi mo wie lu prób i wy ko rzy sta nia pod no śni ka, nie uda ło się do trzeć do ga da. W koń cu ra tow ni cy strą ci li prze ra żo ne zwie rzę z drze wa, a to za miast do przy go to wa ne go ko ca… ucie kło. Uda ło się je zła pać do pie ro po dru giej stro nie uli cy. – Za bie ra my go do we te ry na rza, że by go zba dał. Naj praw do po dob niej ten le gwan ko muś uciekł i spo dzie wa my się ja kieś in for ma cji na ten te mat – po wie dział Krzysz tof Roż now ski, in spek tor TOZ w Ko ni nie. Jak się oka za ło, gad był zdro wy. Zo stał prze wie zio ny do ko niń skie go schro ni ska, gdzie na cześć ko bie ty, któ ra we zwa ła po moc, le gwan otrzy mał imię Ka mil. - Jest w do brej kon dy cji. Do wie dzie li śmy się jak się
nim opie ko wać i oka za ło się, że mu si my mu za pew niać co dzien nie pół go dzin ną ką piel w let niej wo dzie – po wie dział Krzysz tof Fur ma nek, pre zes TOZ w Ko ni nie. W schro ni sku urzą dzo no jasz czur ce sa lon ką pie lo wy. Le gwan mu si bo wiem każ de go dnia być na wad nia ny. Jed nak już nie dłu go tym ry tu ałem zaj mie się lu bel ska fun da cja „Epi cra tes”. - Nie zgło sił się do nas wła ści ciel le gwa na, ale ma my te le fo ny od lu dzi któ rzy chcie li by go ad op to wać. Uwa ża my jed nak, że na le ży go prze ka zać pod opie kę osób ma ją cych do świad cze nie w opie ce nad zwie rzę ta mi eg zo tycz ny mi. Praw do po dob nie na sza jasz czu ra za miesz ka w pro fe sjo nal nym ter ra rium pro wa dzo nym przez fun da cję „Epi cra tes” – po in for mo wał Fur ma nek. ALEKSANDRA BRACISZEWSKA
Film ilu stru ją cy tę in for ma cję moż na obej rzeć na www.LM.pl.
Brak wo d o m ie r zy i pod ł ą c ze n ia po z a miej ską sie c ią po wo d u j ą du ż e stra t y wo d y. Z ure g u l o wa n iem te go od daw n a bo r y k a się ko n iń skie Przed s ię b ior s two Wo d o c ią g ów i Ka n a l i z a c ji. Pre z es PWiK już w czerw c u ape l o wał do miesz k ań ców o za l e g a l i z o wa n ie pod ł ą c zeń i jak mó w i dzi s iaj, więk s zość ko n i n ian to zro b i ł o. – Zgło s ze n ia do t y c zy ł y przede wszyst k im ure g u l o wa n ia spraw for m al nych, ale też do p ro wa d ze n ia ka n a l i z a c ji do sta n u zgod n e g o z pra wem. Ca ł y czas do na s zej oczysz c zal n i wpły w a 35 pro c ent ście ków z nie l e g al nych przy ł ą c zy, lub wód desz c zo w ych – po i n for m o w ał Zbi g niew Szym czak, pre z es PWiK w Ko n i n ie. Rów n o c ze ś nie roz p o c zę ł y się kon t ro l e pry w at nych po s e s ji. Ich ce l em jest spraw d ze n ie go spo d ar k i wod n o - ście ko wej w mie ś cie i zlo k a li z o w a n ie wy c ie ków z ka n a l i z a c ji sa n i t ar n ej lub in s ta l a c ji wod n ej. Choć kon t ro l e jesz c ze trwa j ą, ich do t ych c za s o we wy n i k i są za t rwa ż a ją c e. – Na 153 po s e s je na osie d lu Glin k a, aż 78 mia ł o nie l e g al n e od pro wa d ze n ia wód do ka n a l i z a c ji sa ni t ar n ej – po w ie d ział Szym c zak. – Na ra z ie ni ko g o nie ka r a l i ś my, ale je ś li oka ż e się że mi m o na s zych mo ni tów, bez p raw n e przy ł ą c za nie zo sta ł y usu n ię te, to bę d zie my kie ro wać spra w y do są d u – do d ał. Ka r a grzyw ny za nie l e g al n e przy ł ą c ze do ka n a l i z a c ji mo ż e się gać 10 tys. zł. Na ure g u l o w a n ie spraw PWiK dał miesz k ań c om czas do 31 sierp n ia. ABRA
Da wid Smug, wy cho wa nek ko niń skie go Gór ni ka, pod pi sał trzy let ni kon trakt z jed nym z naj więk szych wło skich klu bów – In te rem Me dio lan. Ko ni nia nin prze nie sie się tam z GKS Beł cha tów.
Wy stę pu ją cy na po zy cji bram ka rza Da wid Smug swo ją pił kar ską ka rie rę za czy nał w ze spo le Gór ni ka Ko nin. W se nior skiej pił ce na po waż nie za czął grać w ze spo le MSP Sza mo tu ły. Jesz cze nie daw no, w run dzie je sien nej se zo nu 2011/2012, ko niń scy ki bi ce mo gli oglą dać go na trze cio li go wych bo iskach, gdy po now nie bro nił barw bia ło -nie bie skich, by na stęp nie prze nieść się do GKS Beł cha tów. Od przy szłe go se zo nu grać bę dzie w mło dzie żo wym ze spo le In te ru Me dio lan. Trans fer do Włoch to wiel ka oka zja do roz wo ju pił kar skiej ka rie r y osiem na sto lat ka. Mi mo że Smug ra czej nie ma co li czyć na ra zie na wy stę py w pierw szym ze spo le, to do świad cze nia ze bra ne w roz gryw kach Pri ma ve r y (od po wied nik pol skiej Mło dej Eks tra kla sy) oraz w Ne xt Gen Se ries – mło dzie żo wej Li dze Mi strzów, któ rą In ter wy grał w ze szłym se zo nie - na pew no za pro cen tu je w przy szło ści. Da wi do wi po zo sta je ży czyć, by po tym, jak zo stał pierw szym Po la kiem w In te rze Me dio lan, rów nież ja ko pierw szy Po lak za de biu to wał w se nior skim ze spo le wie lo krot ne go mi strza Włoch. BAS reklama