NR 41
l
ROK II
l
CZWARTEK 3 GRUDNIA 2009
l
ŁAD NAK egz. 0 10.00
ISSN 1689-9563
Konin - miasto z węgla Pisząc o nowym Koninie trzeba zawsze pamiętać, że zanim postawiono pierwsze bloki przy ulicy Górniczej, uruchomiono najpierw odkrywkę Morzysław, a później marantowską brykietownię (sierpień 1946 rok).
Kiedy rosły bloki pierwszego osiedla, trwały jednocześnie gorączkowe prace nad uruchomieniem odkrywki
Niesłusz, bo zaczynało brakować węgla. Nikt nie zaprzeczy, że nowy Konin to kopalnia, a z kolei byt zakładu wydobywczego nie był możliwy bez całej rzeszy ludzi, którym trzeba było zapewnić mieszkania. Kiedy w prawobrzeżnym Koninie rosły kolejne osiedla, na północ od nich powstawały i wyczerpywały się kolejne odkrywki: po Morzysławiu i Niesłuszu - Gosławi-
ce, Kazimierz, Pątnów, Jóźwin, Lubstów i Drzewce. Coraz bardziej oddalone od Konina, ale wciąż dające jego mieszkańcom pracę. Trzeba też przypomnieć, że za czasów poprzedniego ustroju kopalnia była nie tylko pracodawcą: dawała też mieszkanie, jedzenie, wypoczynek i rozrywkę.
Jeszcze nie ma go w obiegu, ale już wzbudza zainteresowanie kolekcjonerów, którzy ustawiają się w kolejce po srebrnego dukata o nominale 40, z wizerunkiem konia i Bursztynowym Szlakiem.
DOK. NA STR. IV
Kopalnia dała też Koninowi hałdy i jezioro Zatorze
W przy chod niach zro bi ło się tłocz no
Chora na grypę zmarła Jak poinformował portal LM.pl, w konińskim szpitalu zmarła 51-letnia kobieta, która 27 listopada trafiła na oddział zakaźny z podejrzeniem grypy.
Pacjentka była zakażona A/H1N1, jednak sekcja zwłok wykazała inną przyczynę śmierci. Wirus mógł natomiast przyspieszyć rozwój chorób współistniejących u tej pacjentki. Jest to pierwszy w Wielkopolsce przypadek śmierci osoby zarażonej wirusem nowej grypy. W tej chwili z powodu stwierdzenia obecności wirusa A/H1N1 w konińskim szpitalu leczone są głównie dzieci. Szkoły, z których pochodzą chorzy uczniowie, pustoszeją z dnia na dzień. W niektórych klasach jest zaledwie po kilkoro dzieci. Reszta przebywa w domach z powodu infekcji albo strachu rodziców przed zarażeniem chorobą. DOK. NA STR. 2
Zeszyty od Mikołaja Pracownicy Publicznej Biblioteki Pedagogicznej w Koninie kolejny raz zbierają przybory szkolne dla dzieci z konińskiego Pogotowia Opiekuńczego.
Organizatorzy mikołajkowej akcji zwracają się z serdeczną prośbą o wsparreklama
cie tej inicjatywy. Jeżeli posiadacie państwo zbędne przybory szkolne - długopisy, zeszyty, bloki, kredki, farby - prosimy o podzielenie się nimi z dziećmi pokrzywdzonymi przez los. Dary można składać w wypożyczalni PBP (Konin, ul. Przemysłowa 7) jeszcze do 4 grudnia.
www.kurierkoninski.pl
Konie, koniki i dukaty
Fot. R. Olejnik
n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n
w całym kraju
w ó ik ln te zy c 0 0 0 0 0 2 ń ie dz ty Co
Miasto postanowiło wyemitować własną walutę i ogłosiło konkurs. Spośród 27 projektów wybrano trzy. Na większości dominował koń - symbol Konina. Wykorzystano także Słup Koniński, ratusz, a z bardziej współczesnych motywów Most Europejski i kontrowersyjną rzeźbę konia z placu Wolności. Najciekawsze propozycje wybrała ośmioosobowa komisja, ale ostatecznie zaakceptował je prezydent. Ze stopu nordic gold wybitych
zostanie po 20 tysięcy sztuk dukatów lokalnych, zaprojektowanych przez Roberta Krakowiaka (z mostem) o nominale 4 koni i Rafała Pękackiego (z koniem z placu Wolności) o nominale 4 koników oraz tysiąc egzemplarzy srebrnej monety kolekcjonerskiej o nominale 40 (rzymska pisownia - XV). To propozycja Jana Bartniaka, prezesa konińskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego. Ta ostatnia moneta wzbudza już duże zainteresowanie numizmatyków, którzy nie mogą doczekać się, kiedy pojawi się na rynku. Wszystkie monety, oprócz kolekcjonerskiej, będą w obiegu ważne do końca 2010 roku. Dukaty mają średnicę 32 mm. Monety będą bite w Mennicy Śląskiej. W obiegu pojawią się w maju, podczas przyszłorocznych Dni Konina, kiedy to odbędzie się ich promocja.
Przez kilka miesięcy przyszłego roku koninianie będą więc mogli płacić „końmi” i „konikami” w wybranych sklepach. SKA