n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n
w ó ik ln te zy c 0 0 0 0 0 1 ń ie dz ty Co
NR 5
l
ROK II
l
27 STYCZNIA 2009
Kopalni walka z wiatrakami Elektrownia wiatrowa, najnowszy koncept konińskiej kopalni, mało kogo już chyba dziwi po ubiegłorocznym nawale najróżniejszych pomysłów naszego zakładu górniczego.
Skoro mogła być elektrownia, budowana wspólnie z kopalnią Adamów pod Rzgowem albo wraz z Eneą pod Kozienicami czy Gubinem, to dlaczego nie mogą być wiatraki? Kopalnia już dostarcza surowca, wywołując głównie ruch powietrza pomysłami, które mają coraz mniej wspólnego z działalnością wydobywczą. Przy tym wyprawa pod Gubin wydaje się być z tych koncepcji najsensowniejszą, bo skoro surowiec na miejscu się kończy, trzeba go szukać tam, gdzie jest go pod dostatkiem. Nie jest to dobra wiadomość dla obecnej załogi KWB, bo kiedy ich firma przeniesie się pod zachodnią granicę Polski, większość z nich będzie już bez pracy. Dokończenie na str. 3
l
w całym kraju
NAKŁAD 5000 egz.
Zatłukli na śmierć Bywa, że sprawca zbrodni tak bardzo przeżywa swój czyn, że sam wymierza sobie sprawiedliwość.
Jednak realni zbrodniarze rzadko pasują do literackich bohaterów Dostojewskiego. W ponurej historii, którą chcemy państwu opowiedzieć, karę wymierzył sobie człowiek, który na nią nie zasłużył. Wszystko wydarzyło się równo rok temu w Lądku. Dwaj panowie N., o takim samym nazwisku, choć żadne więzy pokrewieństwa ich nie łączyły, od grudniowych świąt razem popijali gorzałkę. Kiedy 19 stycznia skończyły im się pieniądze, pomyśleli o starszym od nich o kilkanaście lat Stefanie S., który też lubił się napić, a poza tym miał rentę. Umówili się od razu przy bankomacie Banku Spółdzielczego.
www.kurierkoninski.pl
Ko le jo we hob by Mar ka Ja śnie wi cza
Stoi na stacji lokomotywa... Jedno zbierają znaczki, inni monety, a Marek Jaśniewicz z Konina modele kolejowe. Mało tego, buduje dla nich przestrzenne makiety, fragmenty szlaków, po których poruszają się małe kolejki.
To także autor makiety XVII-wiecznego Konina, którą można zobaczyć w Muzeum Okręgowym. - Zbieram modele kolejowe w skali 1:87 – przyznaje kolekcjoner. - Kupuję gotowe i robię dla nich otoczkę. Są modelarze, którzy budują makiety na wiel-
kich stołach, wymagających dużych pomieszczeń. Ja tymczasem dzielę poszczególne fragmenty na gabloty, a w każdej tworzę inny krajobraz. Czasem zainspiruje mnie na przykład jakieś zdjęcie. W zbiorach Marka Jaśniewicza jest też jedna potężna makieta – odtworzony ze szczegółami dworzec kolejowy w Bonn, usytuowany na 17 metrach kwadratowych. Modelarz woli jednak budować te w gablotach. Za pomocą cyfrowego sterowania uruchamia swoje
kolejki. Nagle jedna z nich rusza i przejeżdża najpierw przez las, a potem przez imponujący wiadukt pośród skał, mijając na drugim torze inny pociąg.
Będzie dworzec Następnym celem kolekcjonera i modelarza jest odtworzenie dawnego dworca kolejowego w Koninie, który w latach 70-tych został zburzony, a na jego miejscu powstał i istnieje do dziś koszmarny „blaszak”. Dokończenie na str. IV
Znajomy ich nie zawiódł - wypłacił pieniądze z konta i kupił alkohol, z którym poszli do mieszkania 37-letniego Wojciecha N. Dokończenie na str. 4
reklama
Po go rzel cy z Wę glew skich Ho len drów
Chcą wrócić do domu Poszkodowani w pożarze dwa tygodnie temu Stefaniakowie urządzają się w lokalu zastępczym. Firmy, instytucje i różni ludzie pomogli rodzinie z siedmiorgiem dzieci w wyposażeniu pomieszczeń w byłej szkole w Węglewskich Holendrach.
Zostali już zaopatrzeni w szafy i łóżka. Dostarczono im także lodówki, telewizory, a nawet kilka kuchenek. Nie brakuje już ubrań. Dzieci otrzymały przybory szkolne i mnóstwo zabawek. - Ciągle jesteśmy jeszcze na nierozpakowanych kartonach i reklamówkach – mówi Agnieszka Stefaniak. Dziękujemy wszystkim za szybką po-
moc. To, czego nam jeszcze brakuje, to meble kuchenne. Na razie kombinujemy z innych szafek, bo gdzieś te garnki
trzeba pochować. Pozostałych mebli jest już nawet za dużo. Dokończenie na str. 3