13 Kurier Koniński

Page 1

NR 13

l

ROK II

l

24 MARCA 2009

l

NAKŁAD 5000 egz.

l

ISSN 1689-9563

Kocha, pije, gotuje... Informacja podana przez policję była lakoniczna: 9 marca podjęto interwencję w domu 36-letniej Beaty J., ponieważ ktoś zawiadomił telefonicznie, że matka dwumiesięcznego dziecka jest pijana.

Niemowlę oddano pod opiekę babci, a ją samą zabrano do izby wytrzeźwień. Dwa dni później sytuacja się powtórzyła i tym razem sąd podjął decyzję o zabraniu dziewczynki i przekazaniu jej pod opiekę rodzinie zastępczej.

Dziewczynki są poza domem Beata J. mieszka w starej części Konina, w dużym wielorodzinnym budynku, który ma już kilkadziesiąt lat. Wejście do klatki schodowej od podwórza, pierwsze piętro, drzwi bez tabliczki z nazwiskiem. Otwiera mi starsza pani, jak się okareklama

Beata J. z 11-letnią Dominiką

zuje - matka Beaty J., która zajmuje sąsiednie mieszkanie. Zza jej pleców wygląda niewysoka, szczupła kobieta o ostrych rysach twarzy. Bez oporów wpuszcza mnie do pokoju, który jest kuchnią i sypialnią jednocześnie. Pyta tylko podejrzliwie, czy nie mam kamery.

www.kurierkoninski.pl

Kopalnia na ulicy

Pi ja nej mat ce za bra no dwu mie sięcz ną cór kę

Fot. R. Olejnik

n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n

w całym kraju

w ó ik ln te zy c 0 0 0 0 0 1 ń ie dz ty Co

Siadamy przy stole, zajmującym większość pomieszczenia. Tuż obok stoi łóżeczko z baldachimem, nad nim półeczka z dziecięcymi kosmetykami. Puste. W rozłożonym dwuosobowym fotelu leży w pościeli dziewczynka, jak się okazuje 11-letnia córka pani Beaty. W sąsiednim pokoju śpi jeszcze jej starsza siostra, 16-letna Kasia. Brakuje tylko najstarszej Samanty, która ma praktyki i będzie w domu dopiero po południu. Dziewczyny przyjechały do domu na weekend, bo już od roku są poza domem. Ponieważ Beata J. nadużywała alkoholu, najpierw zabrano jej córki do pogotowia opiekuńczego, a w sierpniu ubiegłego roku do domu dziecka. dok. na str. V

Miniony tydzień upłynął pod znakiem rozgrywki między KWB „Konin” a Greenpeace o odkrywkę Tomisławice. Jedni chcą budować, drudzy likwidować.

Do rozgrywki włączyły się także inne strony. A kibiców w krainie węglem słynącą nie brakuje. Punktem kulminacyjnym sporu był protest ponad tysiąca pracowników kopalni, którzy przez prawie godzinę protestowali przed konińskim starostwem przeciwko postanowieniu Samorządowego Kolegium Odwoławczego o wstrzymaniu decyzji środowireklama

skowej wójta Wierzbinka, co w rezultacie hamuje budowę odkrywki Tomisławice.

Wojna komunikatów O wstrzymanie tej decyzji gospodarza gminy zabiegało dziewięciu jej mieszkańców, wspieranych przez Greenpeace. Związkowcy z kopalni uważają natomiast, że zatrzymanie budowy kolejnej odkrywki spowoduje dalsze zwolnienia około 2000 osób, dla których w tym regionie nie ma innej pracy. dok. na str. 3


2 aktualności

Kolejne zwolnienia w Koninie Szeregi konińskich bezrobotnych powiększa właśnie prawie stuosobowa grupa pracowników spółki Roland.

W ciągu minionych dwunastu miesięcy spółkę Roland International opuściła ponad połowa z 570-osobowej załogi. Wszystko z powodu narastającego kryzysu gospodarczego w zachodniej Europie, gdzie firma sprzedawała ponad 90 procent swojej produkcji. W ramach zwolnień grupowych w grudniu odeszło ze spółki sto osób, a od początku tego roku opuściło ją kolejnych kilkadziesiąt, przeważnie takich, którym skończyły się umowy

podpisane na czas określony. Kolejna grupa przewidziana do zwolnienia liczy sto osób. 88 odejdzie za kilka dni, pozostała dwunastka cztery miesiące później. Mimo to w firmie nie ma konfliktu załogi ani związków zawodowych z dyrekcją. - Zgodziliśmy się na obniżenie wynagrodzeń i zawieszenie premii - mówi Remigiusz Ładowski, przewodniczący komisji zakładowej Solidarności. - Dyrekcja zapewniła nas, że nie ma mowy o likwidacji firmy. Nastawiona głównie na produkcję plandek spółka, od dłuższego już czasu szuka nowych rynków zbytu i nowych produktów. Wytwarza hale namioto-

Most za dwa lata W ciągu dwóch lat kładka dla pieszych w starej części Konina zmieni się w solidny most, po którym będzie można jeździć. Miejscy radni zdecydowali o zaciągnięciu kredytu na jego rozbudowę.

Połowa koniecznej kwoty, czyli 4 miliony złotych, została zagwarantowana w budżecie miasta. Na dokończenie inwestycji potrzeba jednak jeszcze raz tyle. Wniosek o dofinansowanie przebudowy kładki został już dwukrotnie odrzucony w przez marszałka wielkopolskiego w minionym roku. Tymczasem stan techniczny jest coraz gorszy i reklama

grozi zamknięciem. Niektórzy radni zastanawiali się jednak, czy Konin stać na taką inwestycję w obliczu innych potrzeb, chociażby budowy dróg osiedlowych, czy remontu mostu na ulicy Jana Pawła II. Proponowali, aby za zaplanowaną już na ten cel kwotę wyremontować kładkę i zachować jej pieszy charakter. - Po przebudowie mostu istnieje możliwość zmiany organizacji ruchu na starówce – przekonywał Andrzej Sybis, zastępca prezydenta Konina. Przebudowa mostu, według Wiesława Steinke, przewodniczącego Rady

we, namioty (które sprzedawała między innymi wojsku, ale i te zamówienia się skończyły), namioty turystyczne, przykrycia na baseny, baseny przeciwpożarowe, a nawet dmuchane zabawki. Przymierza się też do produkcji zbiorników na gaz. Dyrekcja deklaruje gotowość wytwarzania każdego produktu z PCV. Od grudnia firmą kieruje nowy dyrektor. - Jesteśmy trochę rozczarowani, bo zapewniono nas wtedy, że będziemy na bieżąco informowani o wszystkim, co dzieje się w zakładzie, tymczasem nie ma obiecanych zebrań i załoga nie wie, co będzie dalej. OLER

Miasta, to warunek dalszej rewitalizacji starówki. - Wiele osób pyta, kiedy zostanie przywrócony ruch na starówkę – mówił przewodniczący. – Większy ruch to większa szansa na rozwój tej części miasta. Zastępca prezydenta poinformował radnych, że bez względu na dalsze decyzje, konieczne będzie zamknięcie mostu Toruńskiego dla jakiegokolwiek ruchu ze względu na jego zły stan techniczny. Po wyczerpującej debacie większość konińskich radnych zadecydowała o zaciągnięciu kredytu. Według niektórych kolejny most połączy nową i starą część miasta i skróci drogę między tymi dwoma biegunami Konina. SKA

Forum oświatowe Już po raz piąty odbędzie się w Koninie forum oświatowe. Miejski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli i prezydent Konina zapraszają 28 marca do hali Rondo.

Uczestnikami V Konińskiego Forum Oświatowego „Nowoczesna Edukacja”, które rozpocznie się o godzinie 8.45, będą: przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja, szkoły ponadgimnazjalne, placówki oświatowe, szkoły wyższe z Konina i regionu. Łącznie 49 uczestników.

Program forum 8.45 – 9.00 Koncert Orkiestry Dętej ZSG-E 9.00 – 9.20 Uroczyste otwarcie

9.20 – 9.30 Występy MDK 9.30 – 10.20 Prezentacja uczniów szkół podstawowych 10.20 – 11.30 Prezentacja uczniów gimnazjów 11.30 – 13.00 Prezentacja dzieci przedszkolnych 13.00 – 14.00 Wręczenie nagród laureatom konkursów organizowanych przez MODN 14.00 – 14.10 Występy Społecznego Ogniska Muzycznego 14.10 - 16.10 Występy uczniów szkół ponadgimnazjalnych 16.10: Zakończenie SER

WSHE: Otwarcie z Woodstock Spektakl Przystanek Woodstock Teatru Profilaktycznego z Krakowa to dodatkowa atrakcja drzwi otwartych konińskiej WSHE.

Koniński Wydział Zamiejscowy Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi otworzy swoje drzwi 3 kwietnia. Maturzyści i wszyscy zainteresowani

już od godziny 9.30 będą mogli zwiedzić uczelnię i zapoznać się z jej szczegółową ofertą edukacyjną w auli im. Lecha Wałęsy. Tego samego dnia po południu, od godz. 13.00 WSHE będzie prezentowała swoją ofertę również w Liceum Ogólnokształcącym w Słupcy. OLER

Latawce i marzenia Wiosennym festynem radości powitali kolejną porę roku uczniowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Janusza Korczaka w Koninie.

Na zakończenie piątkowych zajęć na szkolnym boisku puścili latawce, które uniosły w przestrzeń ich marzenia.

Latawce zostały ozdobione nie tylko wiosennie, ale i w duchu korczakowskim. Na jednym z nich w niebo poszybował król Maciuś I .Do ogonów latawców uczniowie przywiązali swoje marzenia, o których mówili wcześniej na zajęciach wychowawczych. SKA


rozmaitości 3

24 marca 2009

Kopalnia na ulicy dok. ze str. 1

Górnicy złożyli swoją petycję na ręce starosty konińskiego Stanisława Bielika, któremu towarzyszył przed budynkiem Kazimierz Pałasz, prezydent Konina. Przesłali ją także do premiera Donalda Tuska i wojewody wielkopolskiego Piotra Florka. Tego samego dnia kopalnia złożyła w Samorządowym Kolegium Odwoławczym wniosek o ponownie rozpatrzenie sprawy decyzji środowiskowej. Przedsiębiorstwo ma koncesję i nie zamierza przerwać prac przy budowie odkrywki. Według kopalni decyzja o koncesji została poprzedzona szerokimi konsultacjami społecznymi i specjalistycznymi badaniami. Innego zdania na ten temat są przedstawiciele Greenpeace. Obie strony wytaczały więc swoje działa w kolejnych komunikatach.

Odkrywka nielegalna?

jak i karnej) osób i organizacji odpowiedzialnych za doprowadzenie do takiej sytuacji.

Władze za kopalnią

Fot. Anna Pilarska

- Postanowienie SKO jest wiążące i kopalnia musi je wykonać. Kontynuacja prac jest złamaniem prawa. W związku z tym Greenpeace złoży do

prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa - poinformowała Magdalena Zowsik, koordynatorka kampanii klimatyczno-energetycznej Greenpeace. KWB natychmiast odpowiedziało ekologom. - Działacze Greenpeace doskonale wiedzą, że postanowienie SKO jest nieprawomocne i niczego nie wstrzymuje - poinformował Andrzej Dusza, rzecznik KWB „Konin”. - W tej sytuacji zapowiedź Greenpeace skierowania zawiadomienia do prokuratory o podejrzeniu popełnieniu przez kopalnię przestępstwa traktujemy jako nieodpowiedzialne podburzanie do niepokojów społecznych. Zapowiedź może stać się zarzewiem kolejnego konfliktu, którego przejawy, zapowiadane przez organizacje społeczne, trudno będzie opanować. W przypadku, gdy dojdzie do eskalacji protestów społecznych, wywołanych nieodpowiedzialnymi działaniami Greenpeace, kopalnia podejmie wszelkie przewidziane prawem środki, mające na celu pociągnięcie do odpowiedzialności (zarówno cywilnej

Kawalerowie do poprawki Nadanie imienia szkole może być problemem. Przekonali się o tym uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 5 w Koninie. Zaproponowane przez nich imię Kawalerów Orderu Uśmiechu wzburzyło niektórych konińskich radnych.

Najwięcej obiekcji wyrazili radni PiS, którzy twierdzili, że placówka oświatowa powinna nosić „poważne imię”. Propozycja Kawalerów reklama

wzburzyła szczególnie Krzysztofa Okońskiego, który nie akceptuje również tak ogólnych nazw szkół jak chociażby Polskich Olimpijczyków (SP 15), czy Polskich Alpinistów (Gimnazjum nr 2). Zdaniem tych radnych, szkoła powinna nosić imię człowieka, którego życie, czy też dorobek, może być wzorem dla młodzieży. - Szkoła jest placówką, która uczy i wychowuje – przekonywała

Do walki o odkrywkę Tomisławice włączyły się także władze Konina. Radni oraz prezydent Kazimierz Pałasz zaapelowali o ponowne rozpatrzenie postanowienia Samorządowego Kolegium Odwoławczego wstrzymującego budowę odkrywki. Wspólnie stanowisko w tej sprawie zostało przesłane do premiera, wojewody wielkopolskiego, kolegium odwoławczego, konińskich parlamentarzystów, Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, wójta Wierzbinka i związków zawodowych w kopalni. - Apelujemy o ponowne rozpatrzenie postanowienia i jak najszybsze wydanie decyzji środowiskowej, umożliwiającej rozpoczęcie budowy odkrywki Tomisławie - napisali radni i prezydent Konina. – Decyzja ministra środowiska o wydaniu koncesji dla tej odkrywki nie byłaby możliwa bez szerokich konsultacji i poparcia społecznego gminy Wierzbinek, bez wielu opracowań z zakresu ochrony środowiska, prawa geologicznego i górniczego, a także ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego naszemu krajowi – uzasadniali w swoim piśmie. Według prezesa Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koninie, sprawa decyzji środowiskowej powinna być rozstrzygnięta do końca marca tego roku. Tymczasem górniczy związkowcy nie wykluczają bardziej drastycznych form protestu w obronie miejsc pracy. AN NA PI LAR SKA

radna Mariola Rakiewicz. – A wśród Kawalerów Orderu Uśmiechu są także osoby kontrowersyjne, których nie wskazywałabym swoim dzieciom jako wzór. Spór o nazwę rozstrzygnęło głosowanie, w którym trzynastu radnych nie miało nic przeciwko Kawalerom Orderu Uśmiechu. Po nim dyrektor szkoły wraz z uczniami, którzy mieli okazję przysłuchiwać się tej pouczającej dyskusji, podziękowali radzie za zgodę na nadanie imienia. SKA

Bezpieczny.konin.pl Dla polepszenia poczucia bezpieczeństwa w Koninie, miejski radny Jan Urbański zaproponował stworzenie specjalnego portalu.

Pomysł ten radny zgłosił przy okazji debaty o stanie (nie)bezpieczeństwa w mieście. Trwają już prace nad uruchomieniem od czerwca tego roku portalu bezpieczny.konin.pl. Wiele będzie zależeć od tego, czy mieszkańcy Konina będą chcieli tropić wszelkie przejawy chuligaństwa wokół siebie. - Na razie jest zarejestrowany adres – deklaruje Jan Urbański. - Ma to być forum dyskusyjne, moderowane przez przedstawiciela straży miejskiej, czy policji. Mamy w Koninie 24 kamery, które monitorują miasto. Poza tym wielu mieszkańców ma kamerki internetowe. Wystarczy, że umieszczą je w oknach i będzie widać, co się dzieje w pobliżu. W razie przyuważenia jakiegoś wybryku wystarczy wtedy telefon na policję. reklama

Radnego zainspirował pomysł przetestowany już w jednym z polskich miasta, w którym do monitoringu wykorzystano telewizję kablową. W dwóch newralgicznych punktach miasta umieszczono kamery. Dzięki nim odbiorcy kablówki mogli śledzić, co się tam dzieje i interweniować w razie potrzeby. - Każdy, kto wejdzie na portal, będzie widział co się dzieje w zasięgu kamery, jeśli coś złego, wtedy puści szybki sygnał na policję. Poza tym, jeżeli przestępcy będą wiedzieli, że w każdym oknie może być kamera, to się wystraszą – przekonuje radny. Na razie to jeszcze idea. Przed uruchomieniem portalu trzeba będzie bowiem sformułować regulamin, który określi granice obserwacji i interwencji oraz zaprosić do współpracy wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w mieście. SKA


4 kurier kryminalny

Znaleziona na torach W minionym tygodniu na torach kolejowych dawnej linii do Kazimierza Biskupiego znaleziono ciało 57-letniej mieszkanki Konina.

Około godz. 12.40 przypadkowy przechodzień poinformował dyżurnego policji o znalezieniu na torach, pomiędzy ulicą Jeziorną a Gajową w Koninie, ciała kobiety, która najprawdopodobniej mogła zginąć pod kołami pociągu, bowiem krótko przed tym widział przejeżdżający tamtędy pociąg. Kobieta wyszła z domu rano i

nie powróciła. Rodzina zgłosiła jej zaginięcie tuż po tym, jak policjanci otrzymali informacje o znalezieniu ciała. Wiadomo, że w ostatnim czasie była przygnębiona.. Z wstępnych oględzin ciała wynika, że kobieta faktycznie zginęła pod kołami pociągu, bowiem na wysokości brzucha znajdował się ślad koła. Prawdopodobnie potrącił ją ostatni wagon, bowiem przy uderzenia lokomotywy obrażenia byłyby dużo poważniejsze. SKA

Jechał kradzionym Podczas kontroli drogowej policjanci z Sompolna zatrzymali 16 marca mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego poszukiwanego przez wymiar sprawiedliwość.

Po godzinie 22.00 w Sadlnie policjanci zatrzymali do kontroli Nissana Terrano. Po wylegitymowaniu kierowcy, okazało się, że 23-latek jest poszukiwany, miał bowiem zasądzony wyrok pozbawienia wolności na rok i dwa

miesiące za kradzieże, a Sąd Rejonowy w Koninie wydał nakaz doprowadzenia go do najbliższego zakładu karnego bądź aresztu śledczego. Podczas sprawdzania samochodu, w bagażniku znaleziono oryginalne tablice rejestracyjne. Samochód, którym jechał poszukiwany, został skradziony dzień wcześniej na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. SKA

Straciły torebki i pieniądze Dwie kobiety zostały w minionym tygodniu napadnięte na ulicy. Obie straciły torebki.

18 marca do kradzieży doszło około godziny 20.16 na ul. Chopina w Koninie. Sprawca podszedł do kobiety od tyłu i wyrwał jej z rąk torebkę, w której znajdowało się między innymi 800 złotych, telefon reklama

komórkowy oraz dokumenty. Torebkę, portfel i 80 złotych straciła z kolei 80-letniej kobiecie, która w niedzielę wracała po wieczornej mszy do domu. Około godziny 19.00 przy ulicy Kaliskiej w Koninie podbiegł do niej nieznajomy mężczyzna, popchnął i przewrócił na chodnik. Leżącej SKA zabrał torebkę i uciekł.

Szkolni wandale

Wjechał w radiowóz

Grupa nastolatków zdewastowała otoczenie szkoły podstawowej w Gosławicach. Za szkody odpowiadać będą rodzice.

Nastolatkowie, od 14 do 16 lat, urwali rynny deszczowe, zniszczyli zewnętrzne parapety, rozbili murowany kwietnik. Chłopcy nie są uczniami tej szkoły, mieszkają na innych konińskich osiedlach, ale gościli u rodziny mieszkającej w pobliżu szkoły i spędzali czas na tamtejszym boisku Sprawa grupy nastolatków trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich. Niewykluczone, że ich rodzice będą musieli ponieść koszty naprawy zniszczonego mienia. SKA

ááá ROWERZYSTA WYMUSIŁ PIERSZEŃSTWO 48-letni rowerzysta był sprawcą wypadku, do którego doszło 19 marca w Holendrach Szyszyńskich (gmina Ślesin).

Mężczyzna zjeżdżając z drogi podporządkowanej nie dostosował się do przepisów i wymusił pierwszeństwo. Kierowca nadjeżdżającego mercedesa, mimo próby ominięcia, tyłem pojazdu uderzył w rowerzystę. 48-latek nie chciał poddać się badaniu alkomatem, dlatego pobrano mu krew do badań na obecność alkoholu. Mieszkaniec gminy Ślesin już wcześniej miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych. DOSZ

W miniony weekend policjanci zatrzymali kilku nietrzeźwych kierowców na terenie powiatu konińskiego. Jeden z nich wjechał nawet w radiowóz.

W Dobrosołowie policjanci kończyli kontrolę drogową. Jeden z nich był już w samochodzie, drugi do niego wsiadał, gdy nagle w radiowóz uderzył inny pojazd. Okazało się, że pechowy kierowca był pod wpływem alkoholu i sam się w ten sposób upomniał o kontrolę. Stwierdzono u niego ponad dwa promile alkoholu. Nie ujechał więc daleko. Został przewieziony do izby wytrzeźwień i odpowie za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. reklama

Z kolei 18 marca konińska drogówka zatrzymała aż czterech nietrzeźwych kierowców. Jednym z nich był kierowca ciężarówki przewożącej duże ilości cementu. 46-letni mieszkaniec Połczyna Zdroju jechał ciężarową scanią w kierunku Bydgoszczy. Około godziny 21.15, na ul. Przemysłowej w Koninie patrol drogówki zatrzymał go do kontroli drogowej, w trakcie której okazało się, że mężczyzna ma w wydychanym powietrzu 2,5 promila alkoholu. Kierowca został zatrzymany w izbie wytrzeźwień, a za prowadzenie po pijanemu grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy. SKA, DOSZ


IV fotoreportaż

O studiach na luzie Bardzo trudno było się przecisnąć przez tłum wypełniający aulę Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koninie. Największa konińska szkoła wyższa zorganizowała 17 marca drzwi otwarte.

Fot. Robert Olejnik

Studentem, którego najchętniej słuchali tegoroczni maturzyści był MEZO, raper z Poznania, który opowiadał o swoich edukacyjnych sukcesach i porażkach. To nie była śmiertelnie poważna prezentacja

oferty szkoły wyższej. Studentki i studenci kierunków inżynierskich paradowali w białych kaskach pokazując modele urządzeń zbudowanych z... klocków Lego, a między gośćmi majestatycznie sunął robot również w kasku. Na stoisku wydziału informacji naukowej i bibliotekoznawstwa można było skosztować pierożki i galaretkę, a studenci pracy socjalnej chwalili się pracami plastycz-

nymi wykonanymi przez podopiecznych placówek opiekuńczych. To wszystko służyło zachęceniu kilkuset uczniów, by sięgnęli po broszury i ulotki zawierające rzetelną informację o poszczególnych kierunkach PWSZ, oprócz już wymienionych: turystyce i rekreacji, wychowaniu fizycznym, pielęgniarstwie, politologii i filologiach. MEZO czyli Jacek Mejer przyznał się, że studiuje już siedem lat, choć jest dopiero na czwartym roku politologii UAM. Ale nie zachęcał młodzieży, by szła jego śladem, przynajmniej w kwestii długotrwałości studiowania. Mówił natomiast o tym, że warto oddać siebie i swój czas temu, co lubi się robić najbardziej. - „Historię filozofii” Tatarkiewicza czytałem nocami, kiedy wypadał mój dyżur przy córeczce opowiadał kandydatom na studentom o trudach łączenia dorosłych obowiązków ze studiami. - I przeczytałem. Studenci konińskiej PWSZ pokazali też, że ich szkoła nie tylko uczy, ale i rozwija inne umiejętności - na przykład śpiew, taniec czy judo. OLER

Ma te riał pro mo cyj ny

19 lat Konińskiej Izby Gospodarczej Dwadzieścia lat temu przyjęto ustawę o izbach gospodarczych, która nadaje podmiotom gospodarczym, zarówno osobom fizycznym jak i prawnym, prawo zrzeszania się w izbach gospodarczych.

Już rok później, tj. 28 czerwca 1990 r., z inicjatywy przedsiębiorców z regionu konińskiego powstała Konińska Izba Gospodarcza. Na uznanie zasługuje fakt, że przedsiębiorcy docenili ważkość istnienia samorządu gospodarczego oraz rolę jaką odgrywa ona w kontaktach biznesowych.

Przede wszystkim rozwój Konińska Izba Gospodarcza jest instytucją pozarządową, zrzeszającą zarówno podmioty gospodarcze jak i gminy wiejskie i miejskie. Wśród ustawowych obowiązków KIG najważniejszymi są: „interesów gospodarczych zrzeszonych w niej podmiotów w zakresie ich działalności wytwórczej, handlowej budowlanej lub usługowej, w szczególności wobec organów państwowych”, „wyrażanie opinii o projektach rozwiązań odnoszących się do funkcjonowania gospodarki oraz może uczestniczyć na zasadach określonych w odrębnych przepisach, w przygotowywaniu projektów aktów prawnych w tym zakresie”. Ponadto „Izba gospodarcza może dokonywać ocen wdrażania i funkcjonowania przepisów prawnych dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej." (Dz. U. Nr 35 z 1989 r., poz.195 póż. zmianami). Od początku swojego istnienia KIG podejmuje działania zmierzające do rozwoju przedsiębiorczości w innowacyjnych formach organizacyjnych, gromadzi i rozpowszechnia informacje

dotyczące nawiązywania kooperacji gospodarczej w kraju i za granicą, udziela podmiotom gospodarczym pomocy w rozwiązywaniu problemów ekonomicznych, organizacyjnych i prawnych. Wszystkie działania izby ukierunkowane są na wspieranie i promocję nie tylko firm członkowskich, ale również firm niezrzeszonych, zapraszanych na różne imprezy promocyjne.

Szeroka współpraca KIG współpracuje z m.in. z Krajową Izbą Gospodarczą, Wielkopolską Izbą Przemysłowo-Handlową, Turecką Izbą Gospodarczą, Polską Konfederacją Pracodawców Prywatnych, Niemiecką Izbą Przemysłowo-Handlową we Frankfurcie nad Odrą, Polsko-Białoruską Izbą Handlowo-Przemysłową, Pol-

sko-Włoska Izbą Gospodarczą, Agencją Rozwoju Regionalnego SA w Koninie, Kolską Izbą Gospodarczą, Naczelną Organizacją Techniczną NOT, Państwową Wyższą Szkołą Zawodową, Wielkopolską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości i z wieloma innymi. KIG skupia obecnie 123 podmioty gospodarcze, co, ze względu na dobrowolny charakter samorządu gospodarczego, jest dużym sukcesem. KIG zabiega o pozyskanie nowych członków, głównie poprzez atrakcyjną ofertę usług. Należy do nich kojarzenie podmiotów, wywiadownia gospodarcza, udzielanie informacji o imprezach za granicą, współpraca z gminami, organizowanie spotkań branżowych, sporządzanie biznes planu oraz szeroka gama szkoleń. Izba nie ogranicza się w swoim

działaniu tylko do obszaru powiatu konińskiego lecz nawiązuje współpracę z podmiotami z powiatu tureckiego, słupeckiego czy kolskiego.

Obecnie KIG realizuje trzy projekty: n „Subregion koniński - od wiedzy do biznesu” mający na celu promocję przedsiębiorczości akademickiej, transferu wiedzy w zakresie innowacyjności, n „Milowy krok w rozwoju regionu” celem którego jest podjęcie działań na rzecz procesu adaptacyjnego regionu konińskiego i słupeckiego w zakresie przeciwdziałania negatywnym zmianom zachodzącym w sektorze paliwowo-energetycznym oraz dostosowanie kwalifikacji i kompetencji osób

pracujących wyżej wymienionych powiatów w zakresie przedsiębiorczości turystycznej, n Regionalny Ośrodek Europejskiego Funduszu Społecznego, udzielający bezpłatnych porad w zakresie tematyki unijnej, szczególnie w kwestii wniosków o dofinansowanie z funduszy Unii Europejskiej. Wśród innych działań KIG należy również wymienić udzielanie informacji na temat certyfikatu dt. podpisu elektronicznego do elektronicznego rozliczania z ZUS.

Realnie wpływa Jak widać, Konińska Izba Gospodarcza jest aktywnym podmiotem działającym na różnych płaszczyznach. Próbuje swoją aktywnością zachęcić przedsiębiorców do podnoszenia kwalifikacji swojej kadry pracowniczej czy wchodzenia na nowe segmenty rynku. Promuje również firmy regionu konińskiego na rynku krajowym i zagranicznym. Podnosi świadomość w zakresie tematyki unijnej, funkcjonowania Wspólnoty i jej funduszy. Izba nie jest więc instytucją istniejącą tylko na papierze, lecz realnie kształtuje i wpływa na otoczenie biznesowe subregionu konińskiego. 24 marca odbędzie się kolejne Walne Zgromadzenie KIG. Jest okazja aby podsumować trzyletnią kadencję i podziękować wszystkim członkom izby, a szczególnie członkom Rady KIG, którzy przyczynili się do jej rozwoju i wzrostu autorytetu w całym naszym subregionie. Prezes Konińskiej Izby Gospodarczej Włodzimierz Kołodziej


rozmaitości V

24 marca 2009

Książka na bezludną wyspę

Przyjaciel za jeden uśmiech

szych klas szkół podstawowych, na który nadesłano 227 prac. Dzieci tworzyły ilustrację do książki, albo plastycznymi środkami wyrażały uczucia, jakie towarzyszyły im podczas czytania książki, która wydała się im wspanialsza niż wszystkie inne, ciekawsza, piękniejsza, pełniejsza przygód i humoru. Laureatom i osobom wyróżnionym wręczono nagrody książkowe i dyplomy, prezentowano nagrodzone prace. Uroczystość uświetniły występy artystyczne dzieci z Przedszkola nr 32 w Koninie. Celem konkursów było propagowanie czytelnictwa oraz pobudzanie wyobraźni i aktywności twórczej dzieci i młodzieży. Adresatami konkursów byli uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów i ponadgimnazjalnych z regionu konińskiego.

W najbliższą niedzielę w dziewięciu miastach naszego kraju Fundacja Boksery w Potrzebie przeprowadzi ak-

Ponad pół tysiąca uczniów wzięło udział w konkursach literackich i plastycznych zorganizowanych przez Publiczną Bibliotekę Pedagogiczną w Koninie.

W środę, 18 marca, odbyło się uroczyste podsumowanie II edycji konkursów literackich i plastycznych dla uczniów, zorganizowanych pod wspólnym hasłem: „Białe kruki w ogrodzie naszych lektur”. Były to dwa konkursy dla szkół podstawowych: „Ta książka jest czarodziejska!” dla uczniów klas I-III i „Nie ma drugiej takiej książki jak ta!” dla uczniów klas IV-VI oraz konkurs dla gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych: „Książka na bezludną wyspę”. Łącznie wpłynęło 513 prac 503 uczniów z 38 szkół. W konkursach plastycznych uczestniczyło łącznie 415 uczniów (425 prac), natomiast w kon-

kursach literackich wzięło udział 88 uczniów. Uczestnicy konkursów wykazali się dużą wyobraźnią i pomysłowością. Największym zainteresowaniem cieszył się konkurs plastyczny dla młod-

MODN

Pijanej matce zabrano dwumiesięczną córkę dok ze str. 1

Nie wie, za co - Ja wiem, że źle zrobiłam - niemal od progu powtarza Beata J. - ale żeby mi tylko Wiktorii nie zabrali - patrzy mi w oczy, jakby to ode mnie zależały dalsze losy jej najmłodszej córki. Choć w małym mieszkanku jest ciasno, widać rękę gospodyni dbającej o czystość i porządek. Dwie najstarsze córki Beaty J. są owocem jej małżeństwa, które zawarła w wieku 18 lat. - Byłam w ciąży, więc wzięliśmy ślub - mówi - ale tylko cywilny. Na początku było dobrze, ale on dużo pił i zaczął mnie bić. Ja też z nim piłam. Dwa lata później 20-letnia Beata J. trafiła do zakładu karnego. Nie potrafi precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie, za co otrzymała karę aż 4,5 roku pozbawienia wolności. - Byłam pijana i pamiętam tylko, że wybiłam gdzieś szybę - opowiada. Za kratami spędziła półtora roku. Dwuletnią Samantą i roczną Kasią opiekowała się wówczas babcia. Z mężem się rozwiodła, co stało się - jak opowiada kobieta - powodem jej załamania psychicznego i kłopotów finansowych. - Chciałam, żeby dziewczynki były ubrane nie gorzej od koleżanek, więc brałam kredyty. Nie mogłam ich spłacić i piłam coraz więcej.

Źle mi jest Dziewczynki zabrano matce rok temu właśnie z powodu nadużywania alkoholu i niewywiązywania się przez nią z obowiązków rodzicielskich. Najpierw trafiły do pogotowia opiekuńczego, a w sierpniu do placówki opiekuńczej. - Źle mi jest, a jak ma mi być - odpowiada Dominika na pytanie, jak znosi rozłąkę z domem. 11-latka jest owocem nieformalnego związku Beaty J. z kolejnym mężczyzną jej życia. Dziewczyna w milczeniu przysłuchuje się temu, co mówi matka i babcia. Ożywia się dopiero, kiedy rozmowa wchodzi na temat maleńkiej Wiktorii. - Już nawet powiedziała „mama”! mówi. - Dwumiesięczna dziewczynka? pytam z niedowierzaniem.

- Uhm! - przytakuje. - Powiedziała. - A nie masz pretensji do mamy, że to przez nią, przez jej alkoholizm, nie możesz mieszkać w domu? - pytam. - Nie - odpowiada z ociąganiem, a jej, wybuchły przed chwilą, entuzjazm gaśnie. - Wcale nie mam - dodaje ciszej. Krótko po odejściu dziewczynek do pogotowia opiekuńczego Beata J. zaszła w ciążę.

Spirytus wylała Ojca Wiktorii poznała mniej więcej rok wcześniej na jednym ze swoich odwyków. gdzie był u kogoś z odwiedzinami. W piątym miesiącu ciąży poszła na kolejną kurację odwykową. Do domu wróciła po sześciu tygodniach. - To bardzo mi pomogło. Jak nigdy do tej pory czułam, że mam dość siły, żeby nie pić mówi i dodaje, że wytrzymała aż do tego feralnego poniedziałku, 9 marca, kiedy policja po raz pierwszy zastała ją pijaną przy dziecku. - Bardzo się broniłam przed alkoholem - opowiada. - Do tego stopnia, że nie przemywałam spirytusem pępka Wiktorii, tylko prosiłam o to położną, a kiedy już nie był potrzebny - wylałam go do zlewu. Aż sama się sobie dziwiłam - mówi z dumą. Kiedy pytam, jak więc mogło dojść do tego, że w końcu się napiła, opowiada, że przez całą niedzielę wszędzie czuła alkohol - nawet w chusteczkach higienicznych i w maści. W poniedziałek przed południem poszła do sklepu po papierosy i wróciła z małą buteleczką Absolwenta. Wypiła ją sama. - Dolewałam do wody z cytryną - precyzuje. W południe przyszła na wywiad pracownica pomocy społecznej i to ona zorientowała się, że matka jest nietrzeźwa. Interweniowała kurator w asyście policji, ale uznano, że Beata J. jest w stanie opiekować się dzieckiem.

Ona jest słaba Jej samej to ostrzeżenie nie wystarczyło, bo napoczęła jeszcze drugą buteleczkę z wódką, a kiedy do domu wrócił ojciec Wiktorii - doszło do awantury. Pokłócili się o pieniądze. Umówili się wcześniej, że będą zbierali wszystkie paragony z zakupów i co jakiś czas ana-

lizowali wydatki. Beata J. doszła do wniosku, że partner ją oszukuje, bo niektórych pozycji z przyniesionych przez niego paragonów nigdy w domu nie widziała. - I wtedy ktoś zadzwonił po policję - mówi kobieta. - To ja zadzwoniłam - przyznaje jej matka - bo Beata głupieje jak się napije. - Ona jest słaba psychicznie i łatwo się załamuje. Siódemkę dzieci wychowałam, a tylko ona jest taka, pewne przez tego męża pijaka. To jej wina, że się napiła, ale przecież to dziecko nie było bez opieki, bo ja tu byłam! - dodaje żałośnie.

Zapiła złe myśli Tym razem zabrano Beatę J. do izby wytrzeźwień, a niemowlę oddano pod opiekę babci. Jeszcze tego samego dnia późnym wieczorem policjanci przywieźli kobietę z powrotem do domu. Wytrzymała tylko jeden dzień. Wszystko było dobrze, ale w środę znalazłam tę napoczętą butelkę z poniedziałku - mówi kobieta - i pomyślałam wtedy, że teraz to już na pewno zabiorą mi Wiktorię. Więc się napiłam. Po opróżnieniu jednej butelki, Beata J. poszła do sklepu po następną. Kiedy przyjechali policjanci z panią kurator, Beata J. spała. Jej matka z oburzeniem opowiada, że obudzili jej córkę i zakuli w kajdanki. - A prosiłam, żeby jej nie budzili, jak zabierają dziecko. Beata J. znów nie pije i stara się udowodnić wszystkim wokół, że zasługuje, by oddano jej dziecko. - Przecież dziewczynki były u mnie przez całe dwa tygodnie ferii i wszystko było w porządku - tłumaczy. Czy ma jakieś marzenia? Chciałaby przestać pić (kiedy to mówi po jej policzkach spływają łzy) i znów mieć wszystkie córki w domu. - I jakąś pracę znaleźć, choćby byle jakie sprzątanie. nnn Pierwsze posiedzenie w sprawie pozbawienia Beaty J. władzy rodzicielskiej Wydział Rodzinny Sądu Rejonowego w Koninie zapowiedział na 26 marca. RO BERT OLEJ NIK

cję pod hasłem „Przyjaciel za jeden uśmiech”. W Koninie akcja zostanie przeprowadzona 29 marca w godz. 10.00-16.00 przed C.H. Ferio Organizatorzy chcą przekonać ludzi, żeby nie kupowali psów na giełdach, bazarach, w pseudohodowlach, aukcjach typu Allegro. - Będziemy łamać stereotypy, według których do domu można wprowadzić tylko szczeniaka - mówi Radek Zieliński. - Udowodnimy, że dorosły a nawet starszy pies adaptuje się w nowym domu bardzo szybko. reklama


kultura 5

24 marca 2009

Dźwięki gitary

Czesław śpiewa

Łukasz Kuropaczewski dał w sobotę pokaz wirtuozerii gitarowej rzadko prezentowanej w Koninie. Słuchacze dopisali i recital odbył się przy wypełnionej sali widowiskowej Konińskiego Domu Kultury.

Występ Czesława Mozila w Koninie to jak powiew wiosny. Poczucie humoru, dystans i ironiczne piosenki o żabkach i ptaszkach to niczym przedwiośnie na skostniałym nieco rynku muzycznym.

Dobrze, że Konin miał okazję usłyszeć tego oryginalnie i swojsko brzmiącego po polsku wokalisty, mieszkającego wcześniej w Danii. Muzyki Czesława nie da się zdefiniować i nie da się wtłoczyć w żadną szufladę muzyczną. Jest w niej coś świeżego, ale jednocześnie coś znanego, choćby te jarmarczne brzmienia. I poczucie humoru, charakterystyczne dla tych, którzy na polską rzeczywistość patrzą z pewnym dystansem. Czesław jako dziecko wyjechał z rodzicami do Danii. Po latach wrócił w

rodzinne strony, ale jako artysta. Łączy kabaret z charakterystycznym, momentami psychodelicznym głosem, dziwnym akcentem i surrealistycznymi tekstami swoich piosenek. To wszystko w skromnym, ale oryginalnym akompaniamencie saksofonu, fujarek i akordeonu. Czesław nie naśladuje innych, nie goni za modą, robi

swoje. Jego koncert w Konińskim Domu Kultury podziałał jak odstresowująca pigułka w środku tygodnia. Z wrodzonym poczuciem humoru chwalił swój pobyt of Konin, dziwił się, że miasto ma prezydenta i obiecał, że wróci tutaj kiedyś jako wielki artysta i wystąpi na dniach miasta. SKA

Gitarzysta wybrał na koniński koncert trzy duże formy. Rozpoczął Rossinianą nr 3 włoskiego gitarzysty Mauro Giulianiego, która jest - jak sama nazwa wskazuje - fantazją na temat oper Rossiniego. Jako drugą Łukasz Kuropaczewski zagrał kompozycję Aleksandra Tansmana. Cavatina to najbardziej znana polska kompozycja przeznaczona na gitarę, napisana w 1951 roku dla wybitnego wirtuoza Andrésa Segovii. W tej, inspirowanej muzyką włoską, pięcioczęściowej suicie można odnaleźć wyraźne nawiązania do polskiego folkloru.

Trzecia wreszcie była czteroczęściowa sonata na gitarę solo Antonia Jose. - Jose był uczniem Ravela - powiedział Łukasz Kuropaczewski - a ja bardzo chciałbym grać Ravela. Ponieważ na gitarze nie jest to możliwe, postanowiłem nauczyć się Jose, u którego wpływy jego mistrza są bardzo wyraźne. - Nie mógłbym nagrać swojej najnowszej płyty (Polish Music z utworami Tansmana i Lutosławskiego) - wspomniał również nasz gitarowy wirtuoz gdyby nie miasto Konin. Zastanawiałem się z moim menedżerem, jak mógłbym się odwdzięczyć Koninowi za tę wielką pomoc i doszliśmy do wniosku, że musi być Fryderyk, a przynajmniej nominacja do Fryderyka. I nominacja jest. OLER

Powiat koniński rozpoczął przygotowania do uczczenia 200 rocznicy urodzin Fryderyka Chopina.

Podczas spotkania w starostwie powołany został komitet regionalny „Chopin 2010”, który pełnić będzie rolę koordynatora przyszłorocznych obchodów. W pracach komitetu zadeklarowali udział przedstawiciele samorządu wojewódzkiego, powiatowego i miejskiego, członkowie Towarzystwa im. Fryderyka Chopina w Żychlinie, a także instytucje kulturalne i placówki oświatowe. Głównym zadaniem komitetu będzie przygotowanie programu obchodów dwusetnej rocznicy uro-

dzin kompozytora. Nad jego przebiegiem czuwać będzie Ryszard Sławiński, Stanisław Bielik oraz Danuta Plucińska. Przypadająca w 2010 roku okrągła rocznica urodzin kompozytora ma zaznaczyć się w świadomości mieszkańców powiatu jako święto kultury polskiej. Ma również służyć promocji Żychlina w kraju i zagranicą, jako miejsca kojarzonego z Chopinem. Ogólnopolski konkurs pianistyczny dla szkół muzycznych I i II stopnia, szereg koncertów z udziałem utalentowanych młodych pianistów, m.in. Festiwal Chopinowski –

Otwarcie dla dzieci Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, 21 marca, to także Dzień Dzieci z Zespołem Downa. Im została poświęcona wystawa zdjęć autorstwa Marty Michałowskiej w centrum handlowym Ferio. Zaprezentowane na fotografiach dzieciaki to podopieczni konińskiej fundacji „Otwarcie”.

- Na tych zdjęciach doskonale widać emocje: od radości, przez złość po

skupienie - mówi Marcin Sypniewski, prezes fundacji. – Chcemy oswoić ludzi z tym, że mamy wokół siebie takie dzieci. Wystawę, noszącą tytuł „Duży format...?” można oglądać przez najbliższe dwa tygodnie. Na świecie żyje około 11 milionów osób z zespołem Downa, w Polsce od 45 do 60 tys. Każdego dnia rodzi się w naszym kraju troje dzieci z

Interpretacje Młodych, to projekty które włączone zostaną do programu przyszłorocznych obchodów. Rozważane jest także umieszczenia popiersia Fryderyka Chopina w Żychlinie oraz utworzenie izby pamięci poświęconej kompozytorowi. Wicestarosta Małgorzata Waszak poinformowała uczestników spotkania o planach samorządu powiatowego dotyczących rewitalizacji kompleksu pałacowo – parkowego w Żychlinie. Niestety, z powodu braku wystarczających funduszy, inwestycji nie uda się zrealizować na czas obchodów. SKA

tą wadą. Częstość występowania to jedno na 600 urodzeń i zwiększa się z wiekiem matki. nnn Barwne, duże fotografie pokazują dzieci w ciepłych kolorach przy zabawie, czy zwykłych czynnościach. Chcą przekonać innych, że to nie choroba. Dzieci mają zwykle takie same potrzeby jak ich rówieśnicy, chociaż może nieco inaczej wyglądają. SKA

Z gadżetami od premiera Kukułcze Prawie tysiąc złotych udało się zebrać uczniom Centrum Kształcenia Ustawicznego dla rodziny ich koleżanki, która straciła w pożarze dom.

W klubie Energetyk odbył się koncert charytatywny, z którego pieniądze zasilą konto rodziny Stefaniaków z Węglewskich Holendrów.

Kilka tygodni temu Stefaniakowie stracili w pożarze dom. Jednym z punktów programu koncertu była licytacja. Uczniowie postarali się o wyjątkowe przedmioty na aukcję. - Niespodziewanie dostaliśmy od premiera Tuska breloczek i długopis – mówi Agnieszka Pawłowska, organizatorka koncertu. OB

jajo 27 marca w siedzibie Fundacji na Rzecz Rozwoju Dzieci i Młodzieży "Otwarcie" odbędzie się szczególny pokaz filmowy.

Szczególny, bo bohaterami prezentowanych filmów będą osoby niepełnosprawne. Będzie można zobaczyć między innymi dwa filmy prezentowane w ubiegłym roku na Ogólnopolskim Konkursie Filmów Amatorskich im. prof. Henryka Kluby - "Ku... Ku... kułcze jajo" Pawła Popko i "Ja też chodzę do szkoły" Piotra Szatyłowicza. Centrum Kultury i Sztuki jest współorganizatorem pokazu. Wstęp wolny. Miejsce: Fundacja na Recz Rozwoju Dzieci i Młodzieży "Otwarcie", ul. Mickiewicza 24, godz. 18.00. SER

Fot. RAi Konin/M. Jurgielewicz

Chopin w Żychlinie

reklama


6 informator ááá TELEFONY ALARMOWE

Taniec współczesny dla każdego Jubileuszowe 10. Ogólnopolskie Konfrontacje Tańca Współczesnego będą trwały od 27 do 28 marca. Przesłuchania konkursowe odbędą się w sali widowiskowej Konińskiego Domu Kultury.

Uczestników ocenią: Karolina Garbacik (Białystok), Katarzyna Skawińska (Kraków) i Miho Iwata (Kraków, Japonia). Jurorki poprowadzą warsztaty dla tancerzy, a dwie z nich zaprezentują własne spektakle oparte na technice współczesnej. Mowa o Karolinie Garbacik, choreografce Grupy Przejściowej z Białegostoku, która wystąpi na deskach KDK 27 marca o godz. 18.30 („Heilotes”) oraz o Miho Iwata, tancerce i performerce rodem z Japonii, która zaprezentuje teatr tańca jednego aktora 28 marca o godz. 17.30. Prezentacje konkursowe rozpoczną się w pierwszy dzień imprezy o 19.30. Druga część odbędzie się następnego dnia o godz. 18.00. W konfrontacjach weźmie udział 183 tancerzy z całego kraju, w warsztatach będą uczestniczyć 74 osoby. Jak zapowiada dyrektor artystyczny i pomysłodawca przedsięwzię-

cia – Dariusz Intrys, jubileusz będzie czasem refleksji, ale nie rewolucji. – Konfrontacje różnią się od innych konkursów tańca współczesnego w kraju tym, że są platformą wymiany doświadczeń i spotkań tancerzy młodych – którzy poszukują swojej ścieżki w tej technice tanecznej. To dla nich organizujemy tę imprezę. Zmiana ma dotyczyć nie jej formuły, lecz nastawienia do tańca współczesnego publiczności konińskiej i nie tylko. W taki sposób chcemy popularyzować piękno tego tańca i przybliżać go ludziom tak, by zyskiwał on coraz większą widownię – kończy Intrys. Ju bi le uszo we mu wydaniu konfrontacji towarzyszą następujące redakcje: tygodnik „Przegląd Koniński”, Portal Wielkopolski

Oddają krew Ponad 16 litrów krwi oddali członkowie klubu Honorowych Dawców Krwi , który ma swoją siedzibę na konińskim Chorzniu.

Akcja oddawania krwi poprzedziło walne zebranie, podczas którego wybrano nowe władze z prezesem Henrykiem Szczesiakiem na czele. Członkami zarządu zostali również Marek Krzyżaniak (wiceprezes), Zbigniew Sołtysiak (skarbnik), Grzegorz Kuchciak (sekretarz) i Jan Olejnik. Przewodniczącym komisji rewizyjnej został Waldemar Banaszak.Do klubu należy 79 osób, nie tylko z Konina, ale i z ościennych gmin. Od początku jego

istnienia, to jest od 2000 roku, prezesem klubu jest Henryk Szczesiak. Natomiast rekordzistą w ilości oddanej krwi pełnej jest Krzysztof Kucharski, który oddał już ponad 53 litry tego bezcennego leku. Klub ma swój sztandar i siedzibę, która znajduje się w piwnicy trzynastej klatki schodowej budynku przy ulicy Hiacyntowa 5 (SM Związkowiec). Akcję krwiodawstwa przeprowadził też w miniony weekend Polski Czerwony Krzyż w Konimpexie. Tutaj zebrano prawie 29 litrów krwi. Najbliższa akcja krwiodawstwa odbędzie się w Zespole OLER Szkół Medycznych 27 marca.

ááá KINO

Wschodniej LM.pl oraz Radio Planeta. Honorowego patronatu udziela mu Prezydent Konina Kazimierz Pałasz. Bilety na pojedyncze dni kosztują 10 zł, karnety – 15 zł (obie ceny obejmują spektakle). Do nabycia w impresariacie KDK. IB

POGOTOWIA Ciepłownicze 0-63 249-74-00 Gazowe 992 Energetyczne 991 Wodociągowe 994, 0-63 240-39-33

TELEFONY ZAUFANIA Alkoholizm: Telefon zaufania Anonimowych Alkoholików 723-100-973 Konińskie Stowarzyszenie Abstynentów „Szansa”, od poniedziałku do piątku w godz. 18.00-20.00, tel. 0-63 242-39-35 Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnień, od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-20.00, tel. 0-63 243-67-67

Amazonki Koniński Klub „Amazonki”, wtorki i czwartki w godz. 15.00-17.00, tel. 063 243-83-00

Bezdomność Dom noclegowy i schronisko dla bezdomnych PCK w Koninie, ul. Nadrzeczna 56, tel. 0-63 244-52-59

Dzieci Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Zarząd Oddziału Powiatowego, Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy TPD, Społeczny Rzecznik Praw Dziecka, ul. Noskowskiego 1A, 063 242-34-71

Narkotyki Punkt Konsultacyjny Stowarzyszenia Monar dla osób z problemem narkotykowym, ul. Okólna 54, od poniedziałku do piątku w godz. 12.00-20.00, soboty w godz. 9.00-13.00, tel. 0-63 240-00-66 Pogotowie „Makowe” 988 (od 9.00 do 13.00)

Rodzina Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, ul. Przyjaźni 5, tel. 0-63 242-62-32 Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, Sekcja Poradnictwa Rodzinnego i Interwencji Kryzysowej, ul. Staszica 17, 0-63 244-59-16 (dyżur całodobowy), niebieska linia 0 801-141-286, od poniedziałku do piątku w godz. 15.0017.00

ááá PLACÓWKI KULTURALNE I MUZEA

Opera w kawiarni Na spotkanie z arią zaprasza kawiarnia „Finezja”. Fragmenty najświetniejszych oper i losy ich bohaterów przedstawi tam 28 marca Małgorzata Pławińska z Trójmiasta.

Impreza przy lampce wina zatytułowana po tuwimowsku „Bal w operze” jest adresowana do melomanów i miłośników sztuki operowej. Liczba miejsc na telefoniczne (607596-077) zapisy jest ograniczona . Jak mówi organizatorka spotkania Elżbieta Ziemniarska-Warzych: – „Bale w Operze” cieszą się niesłabnącą popularnością w Gdyni, Gdańsku i Sopocie. Są to cykle imprez dla ludzi, którzy kochają operę, ale także dla tych z państwa, którzy chcą ją lepiej poznać. Jeśli spotkania z arią organizowane przez kawiarnię przyjmą się, pomyślimy także o jakiejś formie ruchu – obiecuję. Dla tych, którzy z różnych względów nie będą mogli wziąć udziału w sobotnim wydaniu, proponujemy spotkanie z arią w niedzielę. Wstęp na „Bal w Operze kosztuje 15 zł. W cenę biletu wliczona jest symboliczna lampka wina, którą - jak to na balu - wzniesiemy wspólnie toast. Świat Kawy i Herbaty – Kawiarnia „Finezja”, Chopina 23a, 28 marca, godz. 18.00.

n „Centrum”, pl. Niepodległości 1, tel. 0-63 211-31-33 n „Helios”, ul. Paderewskiego 8, rezerwacja telefoniczna – indywidualna tel. 0-63 248-00-33, dla grup 063 242-02-67. 25,26.03.09, godz. 16.00, 18.30, 20.45, „Kochaj i tańcz”, Polska 123 min. n 25,26.03.09, 10.00, 12.00, 14.00, 17.00 „Karolina i tajemnicze drzwi”, USA, 100 min. n 25,26.03.09, godz. 10.15, „Popiełuszko. Wolność jest w nas”, Polska , 149 min. n 25,26.03.09, godz. 13.15,

n „Oskard”, aleje 1 Maja 7, tel. 063 242-38-49 n 25,26.03.09, godz. 20.00, „Oszukana”, USA, 141 min. 25,26.03.09, godz. 17.00, „Popiełuszko. Wolność jest w nas”, Polska, 149 min. n 27.03.09, godz. 19.30, Kino Konesera „Włatcy móch. Ćmoki, czopki i mondzioły” n 28, 29, 30, 31.03.09, godz. 18.15, 20.15, „Slumdog. Milioner z ulicy”, Wlk. Brytania, USA, 120 min.

REDAKCJA:

BIURO REKLAMY:

WYDAWCA

62-510 Konin, ul. Przyjaźni 2 (IX pietro), tel. 63 2180054, fax 63 2180001 redakcja@kurierkoninski.pl

tel. 63 2180052, fax 63 2180001 reklama@kurierkoninski.pl www.kurierkoninski.pl

LM Lokalne Media Sp. z o.o. na podstawie umowy franchisowej z Extra Media Sp. z o.o.

REDAGUJĄ: Robert Olejnik (red. naczelny) Anna Pilarska, Dorota Szczepaniak

Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

19.00, 21.00, „Złoty środek”, Polska 104 min.

Pogotowie Ratunkowe 999, 0-63 246-76-80 Policja 997 Straż pożarna 998 Straż miejska 986 POMOC MEDYCZNA SZPITALNY ODDZIAŁ RATUNKOWY Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego ul. Wyszyńskiego 1, tel. 0-63 240-40-00

IB

n Centrum Kultury i Sztuki, ul. Okólna 47a, czynne od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-18.00, 063 243 63 50 n Galeria Sztuki „Wieża Ciśnień", ul. Kolejowa 1a, czynna od wtorku do piątku w godz. 9.00-18.00, soboty w godz. 10.00-14.00, 063 242 42 12 n Biblioteka repertuarowa działająca przy CKiS, czynna w poniedziałki i czwartki w godz. 10.00–15.00, wtorki i środy w godz. 12.00 – 17.00 n Górniczy Dom Kultury „Oskard”, aleje 1 Maja 2, 063 242 39 40 n Koniński Dom Kultury, pl. Niepodległości 1, 063 211 31 30 n Klub Energetyk, ul. Przemysłowa 3d, 063 243 77 17, 063 247 34 18 n Młodzieżowy Dom Kultury, ul. Powstańców Wielkopolskich 14, czyn-

ny od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-18.00, 063 243 86 24 n Muzeum Okręgowe Konin-Gosławice, ul. Muzealna 6, czynne we wtorki, środy, czwartki i piątki w godz. 10.00-16.00, soboty w godz. 10.0015.00, niedziele w godz. 11.00-15.00, czynne w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, bilet ulgowy: 5 zł, normalny: 10 zł, w niedziele: wstęp wolny na wystawy stałe, tel. 0-63 242-75-99. n Muzeum byłego Obozu Zagłady w Chełmnie nad Nerem, czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8.0014.00, oddziały: las rzuchowski (tel. 501-610-710), teren dawnego pałacu (tel. 0-63 271-94-47) n Skansen Archeologiczny w Mrówkach koło Wilczyna, czynny tylko w sezonie od 1 kwietnia do 30 września codziennie w godz. 10.00-18.00

ááá BIBLIOTEKI n PUBLICZNA BIBLIOTEKA PEDAGOGICZNA, ul. Przemysłowa 7, czynna w poniedziałki i wtorki w godz. 8.30-18.30, środy – nieczynna (lekcje biblioteczne), czwartki i piątki w godz. 8.30-18.30, soboty w godz. 8.00-13.00, tel. 0-63 242-63-39 n MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA, ul. Dworcowa 13, czynna w poniedziałki, wtorki, środy, piątki w godz. 9.00 – 18.00, czwartki w godz. 12.00-15.00, soboty w godz. 10.0014.00, w dniu 24.12 w godz. 9:0013:00, 27.12 – nieczynna, 31.12 w godz. 9.00-13.00 n Wypożyczalnia „książki mówionej” płyt i kaset, ul. Dworcowa 13, czynna w poniedziałki, wtorki, środy i piątki w godz. 9.00-16.00 n Czytelnia i sala internetowa, ul. Dworcowa 13, czynna w poniedziałki, wtorki, środy i piątki w godz. 9.0018.00, czwartki w godz. 10.00-15.00, soboty w godz. 10.00-14.00 n Filia „Starówka”, wypożyczalnia i czytelnia dla dzieci i młodzieży (bezpłatna sala internetowa), ul. Mickiewicza 2, czynna w poniedziałki, wtorki, środy i piątki w godz. 9.00-18.00, czwartki w godz. 10.0015.00, soboty w godz. 10.00-14.00

n Filia dla dzieci i młodzież, ul. Powstańców Wielkopolskich 14, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 10.30-18.00, wtorki w godz. 9.0015.30 n Filia nr 3, ul. Goździkowa 2, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 10.30-18.00, wtorki w godz. 9.30-15.30, czwartki w godz. 12.0015.30 n Filia nr 6, ul. Benesza 1, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 10.00-17.40, wtorki w godz. 9.3015.00, czwartki w godz. 12.00-15.00 n Filia nr 7, ul. Sosnowa 16, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 11.00-18.00, wtorki w godz. 9.3015.00, czwartki w godz. 12.00-15.00 n Filia nr 8, ul. Szpitalna 45, czynna w poniedziałki i środy w godz. 9.0018.00, wtorki i piątki w godz. 7.3015.30 n Filia nr 10, Gosławice ul. Muzealna 4a, czynna w poniedziałki, wtorki i środy w godz. 11.00-16.00, czwartki w godz. 12.00-15.00, piątki w godz. 12.00-17.00 n Filia nr 11, Cukrownia Gosławic ul. Cukrownicza 4, czynna we wtorki i piątki w godz. 11.00-17.00


sport 7

24 marca 2009

Drugoligowcy pokonani Seniorzy Startu Konin pokonali na wyjeździe silną drużynę AZS UKW Bydgoszcz. Młodzicy młodsi wzięli udział w Ogólnopolskim Turnieju Piłki Ręcznej chłopców w Buku.

W trzynastej kolejce III-ligowych rozgrywek piłki ręcznej seniorów Start zmierzył się z II-ligowym zespołem AZS UKW Bydgoszcz.

Miażdżąca przewaga Drużyna gospodarzy wykorzystała tygodniową przerwę w rozgrywkach, wystawiając przeciwko koninianom zawodników na co dzień występujących w drugiej lidze. Kibice zgromadzeni w hali w Bydgoszczy byli przekonani o tym, że lider trzecioligowych rozgrywek dozna w tym meczu pierwszej porażki w sezonie. Niezwykle zmotywowani i skoncentrowani seniorzy Startu rozpoczęli mecz od prowadzenia 1:4 po celnych rzutach Łukasza Cieślaka oraz Mariusza Kotleszki. W bramce dwoił się i troił Marek Salzman, który w tym dniu był nie do pokonania. W 15 minucie meczu Start prowadził już 3:9. Zaskoczony przebiegiem meczu, trener bydgoskiego AZS zdecydował się na krycie systemem „każdy swego”. W tym momencie do gry włączył się Marek Salzman, który nie tylko zdobył bramkę ale i kilkakrotnie wyprowadził

swoich kolegów na pozycje rzutowe. Po pierwszej połowie Start schodził do szatni z miażdżąca przewagą jedenastu bramek nad AZS UKW Bydgoszcz.

Brutalne faule Druga odsłona to prawdziwy popis gry w piłkę ręczną w wykonaniu Startu. Zawodnicy z Konina grali doskonale w obronie i niezwykle efektywnie w ataku. W siedem minut po rozpoczęciu drugiej połowy Start doprowadził do wyniku 10:23. Przebieg meczu źle wpłynął na drużynę gospodarzy i aż dwóch zawodników z Bydgoszczy musiało opuścić boisko za brutalne faule na naszych zawodnikach (czerwone kartki). Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Startu 19:30 (8:17). Bardzo dobrze w bramce spisywali się Marek Salzman i Tomasz Koszara, którzy wybronili po jednym karnym a także wielokrotnie wychodzili obronną ręką po rzutach podstawowych zawodników AZS Jarosława Knopika, Mariusza Łukasiewicza czy Łukasza Wiśniewskiego. Doskonałą skutecznością popisali się: Janusz Kostrzewa, który w całym meczu zdobył siedem bramek a także Łukasz Cieślak (10 bramek). Na słowa uznania zasługuje cały koniński zespół, który udowodnił, że

Młodzicy młodsi Startu Konin

w tym składzie jest w stanie wygrywać z zespołami z pierwszej trójki drugoligowych rozgrywek. Po trzynastu kolejkach Start jest niekwestionowanym liderem III-ligowych rozgrywek i wszystko wskazuje na to, że już od września zespół będzie grał o szczebel wyżej. Skład: Marek Salzman (1), Tomasz Koszara, Mariusz Kotleszka (5), Tomasz Garbarczyk, Łukasz Cieślak (10), Michał Stasiak (4), Tomasz Mikuła, Tomasz Trojanowski, Krzysztof Majchrzak (3), Filip Bia-

łas, Krzysztof Cybulski, Zbigniew Jarecki, Radosław Wrzesiński, Marcin Mazurek, Adam Kujawiński, Dawid Siekacz, Janusz Kostrzewa (7), trener Dariusz Pietrzyk

Dziesiąte miejsce młodzików Tymczasem młodzicy młodsi Startu wzięli udział w VI Ogólnopolskim Turnieju Piłki Ręcznej chłopców rocznik 1995, który odbył się w miniony weekend w Buku. W turnieju wystartowało 12 zespołów z całej Polski i każdy drużyna reklama

Wygrali gospodarze W dwudniowych rozgrywkach wzięło udział szesnaście dziecięcych drużyn, w których zawodnikami są z reguły uczniowie klas czwartych.

Fot. RAi Konin/M. Jurgielewicz

Trzynasty Ogólnopolski Turniej Piłki Nożnej Dzieci imienia Olka Ruminkiewicza w Koninie zakończył się zwycięstwem gospodarzy, czyli drużyny Szkoły Podstawowej nr 15.

W tym wieku był Olek Ruminkiewcz, gdy porwano go dla okupu i zamordowano. Lubił piłkę nożna, był kibicem i marzył o graniu. Te nadzieje przerwała tragiczna śmierć. Dlatego od tamtego momentu turnieje piłki nożnej, zainicjowane przez jego ojca Wojciecha Ruminkiewcza, odbywają się w macierzystej szkole. Za reprezentacją „piętnastki” uplasowała się drużyna Szkoły Podstawowej nr 5 w Turku, a na trzecim miejscu Szkoła Podstawowa nr 3 w Koninie. Najlepszym bramkarzem został Mateusz Guryn, reprezentant ,,Radości” Warszawa. Królem strzelców został w tegorocznym turnieju Krystian Bielik z SP 15 w Koninie. SKA

Zwycięska drużyna

Zagrały w trzeciej kwarcie Trochę strachu napędziły kibicom koszykówki seniorki MKS PWSZ Kon-Bet Konin. Dopiero w drugiej połowie pokazały, że nie bez powodu zajmują czołowe miejsce w tabeli IV grupy i pokonały AZS UG Gdański 76:55.

Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana. Oba zespoły trafiały do kosza, punkt za punkt i ta część spotkania zakończyła się wynikiem 22:21 dla gdańszczanek. W drugiej niewiele zmieniło się na parkiecie. Koninianki nie broniły dobrze, miały też problem z trafianiem do kosza. Na przerwę schodziły nadal z jednopunktową stratą do rywalek. Dopiero w trzeciej kwarcie dziewczęta z MKS PWSZ Kon-Bet Konin po-

kazały, że potrafią grać w kosza. Zdecydowanie wygrały tę część 21:5 i już spokojnie, do końca, kontrolowały przebieg spotkania. By zająć pierwsze miejsce w IV grupie I ligi centralnej podopieczne Tomasza Grabianowskiego nie mogą przegrać żadnego spotkania.

Wygrana Górnika Udanie zainaugurował wiosnę nasz trzecioligowiec. Górnik pokonał u siebie Mieszko Gniezno 3:1.

MKS PWSZ KON-BET Konin – AZS UG Gdańsk 76:55 (21:22, 16:16, 21:5, 18:12) MKS PWSZ KON-BET Konin: Martyna Mićków 15, Ilona Mądra 14, Beata Wierzbicka 14, Marta Libertowska 13, Patrycja Mazurczak 12, Paulina Czachor 7, Hanna Steciuk 1.

Gospodarze przez cały czas mieli lekką przewagę, ale potrafili ją udokumentować dopiero w drugiej połowie. W 56. minucie gola zdobył Jakub Dębowski. Osiem minut później, po zamieszaniu w polu karnym, piłkę do własnej bramki strzelił Szymon Gul. Górnik prowadził 2:0. W 70. minucie Mieszko zdobył co prawda kontaktowego gola, ale wynik spotkania – w 78. minucie – ustalił Damian Augustyniak.

SER

NAS

I liga centralna kobiet

rozegrała w ciągu trzech dni aż siedem meczów. Razem z konińskimi szczypiornistami znaleźli się w grupie: MTS Chrzanów, Kusy Szczecin, Spartakus Zielona Góra, Trops Poddębice oraz Grunwald Poznań. Turniej potraktowany został jako pierwszy krok w przygotowaniu zespołu do sezonu 2009/2010, który rozpocznie się już we wrześniu. Po meczach grupowych zespół Startu spotkał się z Zagłębiem Lubin i wygrał 12:7, co dało mu prawo gry o dziewiąte miejsce w turnieju z zespołem Grunwaldu Poznań. Po bardzo zaciętym i emocjonującym meczu nasza drużyna uległa Grunwaldowi 7:12 i ostatecznie zajęła dziesiąte miejsce. Najlepszym zawodnikiem drużyny wybrany został Grzegorz Stawicki a zespół uhonorowany został nagrodą fair play za najmniejsza liczbę wykluczeń dwuminutowych. Skład: Jakub Wieliński, Patryk Stuczyński (1), Wojciech Mikołajczyk (2), Adrian Bobek (1), Grzegorz Stawicki (28), Filip Biniewicz (3), Adam Pietrzyk (6), Maciej Rolnik (9), Mykola Sirenko (2), Fryderyk Oleszak (1), Kamil Wawrzyniak (br), Michał Zajączkowski (6), Patryk Urbański (1), Jędrzej Karaszewski. Trenerzy: Marek Salzman, Radosław Wrzesiński, Andrzej Cienkuszewski. SER


8 reklama Pro test są sia dów schro ni ska dla zwie rząt

Szczekanie obniża wartość nieruchomości Lokatorzy konińskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt nigdy nie mieli zbyt wiele miejsca. Obecnie przytulisko może pomieścić jedynie około sto zwierząt, a jest ich już ponad dwa razy więcej.

Pojawiła się jednak nadzieja na poprawę ich losu wraz z projektem przebudowy schroniska. – Nie mamy jeszcze dokładnej koncepcji jak to zrobić. Chcemy jednak by schronisko nie było dokuczliwe dla mieszkańców, gdyż w tej chwili z powodu gęstej zabudowy w tym miejscu, słychać dochodzące z przytuliska hałasy. Oczywiście taka przebudowa łączy się z kosztami, a my nie chcemy budować czegoś, co może nas inwestycyjnie przerosnąć. – mówi Czesław Smorowski, prezes zarządu Związku Międzygminnego „Koniński Region Komunalny”. Pomysłu tego nie popierają przede wszystkim ludzie mieszkający w pobliżu, którzy obawiają się, że jeśli schronisko zostanie rozbudowane, to zwiększy się także liczba zwierząt, a co za tym idzie dobiegający stamtąd hałas. – Zamieszkaliśmy z dala od centrum z nadzieją, że znajdziemy tu ciszę i spokój. Okazało się jednak, że skowyt i szczekanie psów, które budzi nas co ranek, jest gorsze niż hałas przejeżdżających pod oknami samochodów. – mówią rozżaleni mieszkańcy. Niektórzy twierdzą nawet, że psy słychać na oddalonym o reklama

parę kilometrów Zatorzu. – Nowe schronisko przesunięte zostanie bardziej na północny-zachód o około dwieście metrów. Oddalone zostanie więc od zabudowań i usytuowane na terenie otoczonym zielenią. – uspokaja Czesław Smorowski. – Mieszkańcy uważają, że skoro zostanie ono przebudowane, to zwiększy się również liczba zwierząt. Chodzi tu jednak przede wszystkim o poprawę warunków dla tych, które obecnie zamieszkują w schronisku. Niezadowoleni mieszkańcy postanowili jednak wziąć sprawy w swoje ręce i złożyli do Urzędu Miejskiego petycję w sprawie trudnego sąsiedztwa, która została jednak odrzucona. – Nie potrafimy się z tym pogodzić. Przez to schronisko nasze nieruchomości tracą na wartości. Poza tym nie ma tu kanalizacji. Miasto zamiast zająć się takimi sprawami w pierwszej kolejności, zajmuje się zwierzętami, a ludzie odsyłani są na dalszy plan. – mówią. Był też pomysł, by schronisko przenieść do oddalonego o parę kilometrów Janowa. – Choć teoretycznie byłoby to możliwe, stracilibyśmy to, co dla funkcjonowania schroniska jest bezcenne, czyli wolontariuszy – podkreśla Czesław Smorowski. To głównie dzięki ich pomocy może ono prawidłowo funkcjonować, a zwierzęta zapewnioną mają opiekę ludzi, którzy tak bardzo je kochają. AKOM


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.