NR 13
l
ROK II
l
24 MARCA 2009
l
NAKŁAD 5000 egz.
l
ISSN 1689-9563
Kocha, pije, gotuje... Informacja podana przez policję była lakoniczna: 9 marca podjęto interwencję w domu 36-letniej Beaty J., ponieważ ktoś zawiadomił telefonicznie, że matka dwumiesięcznego dziecka jest pijana.
Niemowlę oddano pod opiekę babci, a ją samą zabrano do izby wytrzeźwień. Dwa dni później sytuacja się powtórzyła i tym razem sąd podjął decyzję o zabraniu dziewczynki i przekazaniu jej pod opiekę rodzinie zastępczej.
Dziewczynki są poza domem Beata J. mieszka w starej części Konina, w dużym wielorodzinnym budynku, który ma już kilkadziesiąt lat. Wejście do klatki schodowej od podwórza, pierwsze piętro, drzwi bez tabliczki z nazwiskiem. Otwiera mi starsza pani, jak się okareklama
Beata J. z 11-letnią Dominiką
zuje - matka Beaty J., która zajmuje sąsiednie mieszkanie. Zza jej pleców wygląda niewysoka, szczupła kobieta o ostrych rysach twarzy. Bez oporów wpuszcza mnie do pokoju, który jest kuchnią i sypialnią jednocześnie. Pyta tylko podejrzliwie, czy nie mam kamery.
www.kurierkoninski.pl
Kopalnia na ulicy
Pi ja nej mat ce za bra no dwu mie sięcz ną cór kę
Fot. R. Olejnik
n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n
w całym kraju
w ó ik ln te zy c 0 0 0 0 0 1 ń ie dz ty Co
Siadamy przy stole, zajmującym większość pomieszczenia. Tuż obok stoi łóżeczko z baldachimem, nad nim półeczka z dziecięcymi kosmetykami. Puste. W rozłożonym dwuosobowym fotelu leży w pościeli dziewczynka, jak się okazuje 11-letnia córka pani Beaty. W sąsiednim pokoju śpi jeszcze jej starsza siostra, 16-letna Kasia. Brakuje tylko najstarszej Samanty, która ma praktyki i będzie w domu dopiero po południu. Dziewczyny przyjechały do domu na weekend, bo już od roku są poza domem. Ponieważ Beata J. nadużywała alkoholu, najpierw zabrano jej córki do pogotowia opiekuńczego, a w sierpniu ubiegłego roku do domu dziecka. dok. na str. V
Miniony tydzień upłynął pod znakiem rozgrywki między KWB „Konin” a Greenpeace o odkrywkę Tomisławice. Jedni chcą budować, drudzy likwidować.
Do rozgrywki włączyły się także inne strony. A kibiców w krainie węglem słynącą nie brakuje. Punktem kulminacyjnym sporu był protest ponad tysiąca pracowników kopalni, którzy przez prawie godzinę protestowali przed konińskim starostwem przeciwko postanowieniu Samorządowego Kolegium Odwoławczego o wstrzymaniu decyzji środowireklama
skowej wójta Wierzbinka, co w rezultacie hamuje budowę odkrywki Tomisławice.
Wojna komunikatów O wstrzymanie tej decyzji gospodarza gminy zabiegało dziewięciu jej mieszkańców, wspieranych przez Greenpeace. Związkowcy z kopalni uważają natomiast, że zatrzymanie budowy kolejnej odkrywki spowoduje dalsze zwolnienia około 2000 osób, dla których w tym regionie nie ma innej pracy. dok. na str. 3