26 Kurier Koniński

Page 1

NR 26

l

ROK II

l

9 LIPCA 2009

l

ISSN 1689-9563

l

NAKŁAD 5 000 egz.

www.kurierkoninski.pl

Orzeł odleciał, postument został

Fot. Anna Pilarska

n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n

w całym kraju

w ó ik ln te zy c 0 0 0 0 0 2 ń ie dz ty Co

Jeszcze w tym roku betonowy skwer przy ulicy Wyszyńskiego w Koninie, w sąsiedztwie PWSZ, zmieni oblicze. Zniknie postument, na którym był niegdyś pomnik orła, poświęcony władzy ludowej. Nie będzie tam kolejnego monumentu ani fontanny, ale dużo zieleni.

Na miejscu dawnego pomnika poświęconego tym, którzy utrwalali władzę ludową w Koninie, posadzone zostaną drzewa, krzewy, wokół staną ławki. Zdaniem władz miasta, skwerek będzie podobnie zagospodarowany jak plac Niepodległości przed Konińskim Domem Kultury i ma służyć rekreacji.

Będzie zielono

Los pomnika

Przy uchwalaniu zmian w budżecie miasta, radni przeznaczyli 300 000 złotych na metamorfozę skweru przy ulicy Wyszyńskiego. Na początek zlikwidowany zostanie betonowy postument. - Nie wiadomo jeszcze, ile będzie kosztować samo usunięcie postumentu, nie wiemy co jest pod spodem i jak to rozebrać – mówi Grzegorz Pająk, kierownik Wydziału Drogownictwa Urzędu Miejskiego w Koninie.

Przy okazji warto przypomnieć dramatyczne losy rzeźby, której autorem był Giotto Dimitrow. Na specjalnym, dziś zniszczonym, postumencie, w październiku 1984 roku stanął orzeł z brązu. Rzeźba miała 2,5 metra i ważyła prawie 10 ton. - W tamtych latach to była szansa na zrobienie dużej rzeźby – mówi dzisiaj Giotto Dimitrow. Orzeł zniknął jednak z krajobrazu Konina po zmianach ustrojowych, na po-

reklama

PiS nie płaci za zjazd Sprawa wyroku sądowego, zwalniającego posła PiS Adama Hofmana z obowiązku zapłacenia za wynajęcie sali w konińskim Oskardzie, zdominowała konferencję prasową posłów tej partii: Adama Hofmana i Witolda Czarneckiego.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości poinformowali, że będą dążyć, by w regionie konińskim funkcjonowało chociaż jedno biuro europosła z PiS, który będzie mógł pomóc gminom w staraniach o europejskie fundusze. Wyrazili też oburzenie pozbawieniem konińskiej radnej Marioli Rakiewicz kierowniczego stanowiska i przesunięciem jej do innych obowiązków, choć zatrudniająca ją w Kole Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie uzyskała zgody na takie posunięcie Rady Miasta Konina.

Największe emocje wzbudziło jednak pytanie o wyrok konińskiego sądu grodzkiego, który kilka dni temu stwierdził, że poseł Adam Hofman nie musi płacić około 700 zł za wynajęcie przez jego partię sali na zorganizowany półtora roku temu zjazd PiS w konińskim Oskardzie. Poseł został zwolniony z tego obowiązku, ponieważ sąd dał mu wiarę, że nie on składał w Oskardzie zamówienie, którym posługuje się Górniczy Dom Kultury, żądając odeń zapłaty. Ani Adam Hofman, ani też Witold Czarnecki nie podważają faktu, że zjazd konińskiego PiS odbył się w Oskardzie, ale zarzucają domowi kultury, że uniemożliwia partii zapłacenie należności, wystawiając fakturę na niewłaściwego płatnika. DOK. NA STR. 2

czątku lat 90-tych. - Rada Miasta podjęła wówczas decyzję o zmianie nazw niektórych ulic w Koninie oraz o zdjęciu orła z cokołu – mówi Lech Stefaniak, radny pierwszej kadencji, a obecnie dyrektor Muzeum Okręgowego w Koninie. Właśnie do Gosławic trafiła wówczas niechciana rzeźba i na wiele lat utknęła w przymuzealnych krzakach. Dopiero rok temu olbrzymiego orła przywrócono z powrotem na postument, ale przy spichlerzu w Gosławicach, na terenie Muzeum Okręgowego. - To była większa operacja – mówi Lech Stefaniak. - To jednak dobre miejsce dla tej przestrzennej rzeźby. Nie trafiła na złom. Wkrótce pojawi się jeszcze tabliczka, na której będzie nazwisko autora i krótka, acz burzliwa historia orła z brązu. AN NA PI LAR SKA


2 aktualności

Konwart na sprzedaż PiS nie płaci W ostatniej chwili, tuż przed rozstrzygnięciem, Minister Skarbu Państwa odwołał przetarg na sprzedaż Konwartu. W kolejnym podejściu cena wywoławcza na dawne zakłady przemysłu odzieżowego w Koninie będzie wyższa o 500. 000 złotych.

za zjazd

złotych. Według ministerstwa, prawnego właściciela zakładu, powinna być wyższa o pół miliona. Poprzedni przetarg został więc odwołany, a wkrótce zostanie ogłoszony następny. Ministerstwo dofinansuje bowiem postępowanie upadłościowe. - To będą środki na niektóre koszty związane z likwidacją mienia – wyjaśnia syndyk.

DOK. ZE STR. 1

- Nie mogę przecież zapłacić z pieniędzy PiS, jeżeli faktura została wystawiona na biuro poselskie Adama Hofmana - tłumaczy Witold Czarnecki. Oskard natomiast wystawia fakturę na posła, bo to od niego otrzymał zamówienie. Adama Hofman twierdzi jednak, że żadnego zamówienia nie składał, a Mariola Rakiewicz, której parafka widnieje pod dokumentem, zaprzecza jakoby to był jej podpis. - Ten dokument

SKA

Fot. R. Olejnik

Od końca stycznia zakład jest w stanie upadłości. Pracownicy nie dostali jeszcze wszystkich zaległych wypłat. Na

zakładzie ciążą wierzytelności, a utrzymanie ogromnego budynku pochłania kolejne wydatki. Obecnie w zakładzie jest syndyk. W tej sytuacji rada wierzycieli podjęła decyzję o sprzedaży budynku, ale nie w całości. Lokalne na parterze zostały bowiem wcześniej sprzedane. - Były telefony, pytania – mówi Marek Dudziak, syndyk, o efektach pierwszego przetargu. Cena wywoławcza została określona wówczas na 3.500.000

Skatepark pod lupą Projekt uporządkowania i zagospodarowania lasku oraz rozstrzygnięcie przetargu na jego realizację zaskoczyło niektórych konińskich radnych. - Nie o to nam chodziło – mówiła Mariola Rakiewicz podczas sesji. - Przeznaczając na to pieniądze myśleliśmy raczej o uporządkowaniu, czyli wytyczeniu ścieżek i ustawieniu ławeczek. W planach były między innymi ścieżki edukacyjne - można by zacząć od zegara słonecznego, mapy nieba dla dzieci, jakichś urządzeń, na których mogłyby lepiej poznać zasady fizyki. Tymczasem w naszym mieście tylko te kamienne kręgi i betony dookoła. Niektórzy radni nie kryli zaskoczenia projektem szumnie nazwanego ska-

Są już dwie nowe nominacje do nagrody Milowego Słupka, która jest wyróżnieniem dla autorów najgłupszego pomysłu w Koninie. Tym razem mają szanse je otrzymać wiceprezydent Andrzej Sybis i konserwator zabytków Janusz Tomala.

teparku, którym okazała się w projekcie pochylnia dla rowerzystów. - Bardziej zaskoczyło mnie to, że jak radni dają pieniądze, to zapoznają się z koncepcję przed realizacją pomysłu, a my dowiadujemy się już po wszystkim i okazuje się, że realizowane będzie nie to, co planowaliśmy. Oszukano radnych i mieszkańców, ponieważ to są ich pieniądze, więc mają prawo wiedzieć i konsultować, jak zostaną spożytkowane. Dlatego, zdaniem radnej, komisja rewizyjna musi zbadać całą sprawę. Innego zdania są władze miasta, które rozstrzygnęły przetarg i prace porządkowe w lasku komunalnym wkrótce się rozpoczną. - Radni mają wizję konsultacji, jakie odbyły się przy okazji bulwarów, czy przeprawy, gdzie są wymagane, jeśli staramy się o fundusze z zewnątrz – tłumaczył Grzegorz Pająk, kierownik Wydziału Drogownictwa Urzędu Miejskiego w Koninie. – Przy tego typu inwestycjach nie ma takiego obowiązku. SKA

Fot. R. Olejnik

Projektem zagospodarowania lasku komunalnego za parkiem Chopina w starym Koninie zajmie się komisja rewizyjna Rady Miasta. Taki wniosek zgłosiła radna Mariola Rakiewicz, która projekt skateparku i kamiennego kręgu uważa za oszustwo wobec radnych.

Dwaj do słupka Ponad miesiąc temu Janusz Tomala, kierownik konińskiej delegatury Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, nakazał zlikwidowanie samowoli jaką było posadzenie klonów na Placu Wolności. Wiceprezydent Andrzej Sybis, który kazał swoim podwładnym owe klony zasadzić, odmówił usunięcia drzewek, bowiem według jego interpretacji prawo nie zostało naruszone. Już po fakcie na stronach urzędu miejskiego umieszczono sondę internetową, w której mieszkańcy mogli opowiedzieć się za pozostawieniem klonów na Placu Wolności lub ich osunięciem. 82 procent glosujących było za. Nomen Nescio tak uzasadnia nominację dla Andrzeja Sybisa: „Od urzędników mających wpływ na życie w moim mieście wymagam, żeby prawo było przestrzegane zawsze. Nie interesują mnie w tym wypadku internetowe sondy ani ustalenia po fakcie miedzy wiceprezydentem a konserwatorem. Takimi działaniami dają wszystkim przyzwolenie na swobodną interpretacje różnych ustaw. Hulaj dusza, piekła nie ma!” Z tego samego powodu nominację do antynagrody Milowego Słupka otrzymał Janusz Tomalę „za brak reakcji i niezgłoszenie złamania prawa przez miasto do odpowiednich organów”. Konserwator zasłużył na tę nagrodę również z powodu „fatalnego stan jednego z konińskich zabytków (cmentarz niemiecki)”. OLER

reklama

został sfałszowany - powiedział stanowczo Adam Hofman na konferencji prasowej. Wyrok sądu grodzkiego jest już drugim wydanym w tej sprawie. Pierwszy nakazywał posłowi Adamowi Hofmanowi zapłacenie 700 zł za wynajęcie sali w Oskardzie, drugi zwolnił go z tego obowiązku. Wydaje się oczywiste, że Oskard odwoła się do sądu wyższej instancji i sprawa będzie miała ciąg dalszy, a jej koszty wielokrotnie przewyższą owe nieszczęsne 700 zł. OLER


rozmaitości 3

9 lipca 2009

Będziemy płacić denarami Jesienią ubiegłego roku Tomasz Andrzej Nowak ogłosił projekt promocji Konina poprzez obchody 1850-lecia Setidavy, miejscowości znajdującej się na mapie opracowanej przez Ptolemeusza przed wiekami, a identyfikowanej z Koninem. Jednym z przedsięwzięć, które zostały przewidziane w tym projekcie, jest emisja dukata lokalnego, czyli miejskiej monety okolicznościowej,promującej Konin i podkreślającej starożytne tradycje osadnicze miasta. - Dukat lokalny to nadzwyczaj atrakcyjne narzędzie promocyjne, które gwarantuje osiągnięcie zamierzonych celów informacyjnych i promocyjnych w mediach, społeczności lokalnej i na terenie całego kraju - tłumaczy Tomasz Andrzej Nowak. Już cztery miesiące temu złożyłem w urzędzie pismo do prezydenta Kazimierza Pałasza z prośbą o zainteresowanie się i wsparcie. Autor projektu proponuje, by z jednej strony konińskiego denara znajdowały się napisy: Setidava, denar, Konin, nominał monety oraz 1850 lat, a z drugiej zarys mapy Polski z zaznaczonym przebiegiem Szlaku Bursztynowego i wyróżnionym kropką miejscem, gdzie znajduje się Konin i Setidava.

Fot. R. Olejnik

Wszystko wskazuje na to, że Konin dołączy wkrótce do coraz liczniejszego grona miast bijących własną monetę. Nasza będzie nosiła nazwę, zgodnie z sugestią pomysłodawcy, Setidavy.

- Projekt emisji dukata poparło już wiele osób, między innymi Jan Bartniak, prezes konińskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koninie Henryk Janasek, a wielkim entuzjastą przedsięwzięcia jest prezydent Kazimierz Pałasz znany z zamiłowania do numizmatyki - mówi Tomasz Andrzej Nowak. - Co najważniejsze,

Restauracja, zgodnie z nazwą, serwuje potrawy z kurczaka. Amatorzy drobiu nareszcie będą mogli skosztować takich rarytasów, jak łagodny kurczak Buffalo, pikantne skrzydełka Spicy Chicken Wings czy soczyste polędwiczki. Nie zawiodą się również miłośnicy prawdziwych amerykańskich kanapek z zawsze chrupiącym kurczakiem, świeżymi dodatkami i aromatycznymi sosami. – Wybraliśmy Konin z uwagi na bliskość siedziby sieci, znajdującej się w Poznaniu, oraz dogodne połączenia komunika-

emisja tej monety to czysty biznes, ponieważ miasta i wsie zarabiają na lokalnych pieniądzach. Koniński denar wyróżni się wśród innych dukatów lokalnych i tym, że będzie to moneta wydana w związku z ważnym, miejskim jubileuszem i imprezą okolicznościową, które na zawsze pozostaną w pamięci mieszkańców i dziejach miasta. OLER

Po wakacjach w niektórych konińskich szkołach pojawią się nowi dyrektorzy. Tuż po zakończeniu roku szkolnego rozstrzygnięto kilka konkursów.

Nowym dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 1 w Koninie została Maria Słowikowska, która zastąpiła na tym stanowisku Hannę Czarnecką. Konkurs na dyrektora Szkoły Pod-

Komu pogotowie?

Skrzydełko czy nóżka Od 3 lipca oferta gastronomiczna naszego miasta wzbogaciła się o nową restaurację United Chicken. To zarazem pierwszy lokal tej sieci w Polsce.

Nowi dyrektorzy

Tomasz Andrzej Nowak wymyślił konińskiego denara

cyjne z resztą kraju - tłumaczy Daniel Szczepański - wiceprezes zarządu firmy. O wyjątkowości dostępnych w United Chicken potraw świadczy przede wszystkim sposób ich przyrządzania. Kurczak jest wcześniej marynowany i panierowany w mieszankach sekretnych przypraw, których skład opracowano w 1954 roku. Całość jest przygotowywana w specjalnych urządzeniach, pod ciśnieniem, dzięki czemu kurczak jest mniej kaloryczny, ale za to soczysty. Dodatkowym atutem jest także nowoczesne wnętrze, które ma zachęcać nie tylko do spożycia szybkiego, smacznego posiłku, ale i dłuższego biesiadowania. WIK

Kiedy 24 czerwca Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosił wyniki powtórzonego konkursu na świadczenie usług ratownictwa medycznego wydawało się, że walka o pogotowie definitywnie się zakończyła.

Tym razem po stronie przegranych znalazła się Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego z Konina, która jednak karetek bez walki nie odda i już szykuje kolejne odwołanie. Dyrekcja Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Koninie postanowiła skorzystać z przysługującego jej prawa i złożyła odwołanie od wyników kon-

kursu na świadczenie usług ratownictwa medycznego. W odwołaniu wskazano m.in. na to, że w trakcie negocjacji ofercie konińskiego pogotowia przyznano 98 punktów, natomiast podczas rozstrzygnięcia ta sama oferta uzyskała 89 punktów. Podkreślono również, że w momencie składania oferty turkowskie pogotowie nie posiadało własnych urządzeń GPS-GPRS, co nie znalazło odzwierciedlenia w punktacji. Wątpliwości wzbudziło także wyłonienie zwycięzcy konkursu w oparciu o zasadę kompleksowości świadczenia usług medycznych na danym terenie.

stawowej nr 12, dotychczas kierowanej przez Halinę Sieracką, która odeszła na emeryturę, wygrała Mariola Nowicka. Z kolei dyrektorem Zespołu Szkół Budowlanych został Karol Leszczyński, zastępując Barbarę Kwolek. Dyrektorów powołał prezydent Konina i na dobry początek podarował im skórzane teczki. SKA

W piątek, 3 lipca odwołanie konińskiego pogotowia zostało jednak w całości oddalone przez NFZ. Trzy dni później negatywna decyzja dotarła do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Od tego momentu dyrekcja ma siedem dni na odwołanie się do prezesa NFZ. - Rozważamy możliwość odwołania i wszystko wskazuje na to, że tak właśnie zrobimy. Dla nas najpoważniejszym argumentem jest brak urządzeń GPS w momencie składania oferty przez konkurencję – mówi Barbara Szeflińska, dyrektor konińskiego pogotowia. Oczekiwanie na rozstrzygnięcie prezesa NFZ potrwa około miesiąca, a tymczasem od 1 sierpnia do pacjentów w powiecie tureckim będą wyjeżdżać karetki ze szpitala w Turku. DOSZ

Stworzą klimat Władze Konina chcą nawiązać partnerskie stosunki z kolejnym miastem. Kandydatem jest Reczyca, ponad 60-tysięczna miejscowość leżąca na wschodzie Białorusi z koniem w herbie i przemysłem naftowym.

27 czerwca przedstawiciele obu miast podpisali w konińskim ratuszu list intencyjny o zamiarze podjęcia współpracy. Dokument mówi o rozwijaniu związków gospodarczych, społeczno-ekonomicznych, handlowych, naukowo-technicznych i kulturalnych. „Strony pomagać będą w nawiązywaniu bezpośrednich umów (kontraktów) między

przedsiębiorstwami i pozostałymi formami działalności w Reczycy i w Koninie. Współpraca powinna być nakierowana na wymianę surowców, artykułów spożywczych, przemysłowo-technicznych, codziennego użytku a także wszelkich usług.” W podpisanym dokumencie władze obu miast zobowiązały się do stworzenia klimatu dla utworzenia przedstawicielstw handlowych. Mają też zadbać, by firmy brały wzajemnie udział w wystawach handlowych i targach. Będą wymieniać informacje „o ofertach firm przemysłowych i rolniczych, perspekty-

wach inwestycji i potrzebach społecznych”. Ostatni, piąty paragraf, parafowanego dzisiaj listu intencyjnego, traktuje o „bezpośrednich kontaktach pomiędzy samorządami, przedsiębiorstwami, instytucjami kultury, ochrony zdrowia, kształcenia, sportu i turystyki, a także organizacjami społecznymi i wymianie zespołów artystycznych Reczycy i Konina”. W imieniu Konina list podpisał prezydent Kazimierz Pałasz, a Reczycy przewodniczący tamtejszego komitetu wykonawczego Piotr Szostak. OLER


4 kurier kryminalny

Pożar i potrącenia Dwa zdarzenia drogowe, w których poszkodowani zostali piesi, odnotowała w minionym tygodniu konińska policja. Szczegóły wyjaśni dochodzenie, ale wiadomo że oba zdarzyły się nocą, a ofiary były pod wpływem alkoholu.

W nocy z 5 na 6 lipca w miejscowości Lichnowo, samochód jadący w kierunku Kramska potrącił mężczyznę, który z poważnymi obrażeniami trafił na oddział ortopedyczny konińskiego szpitala. Jak się okazało, poszkodowany w wydychanym powietrzu miał blisko 3 promile alkoholu.

Ewentualnych świadków zdarzenia policja prosi o kontakt. Podobny wypadek, w którym tym razem obrażeń doznały dwie osoby (kobieta lat 24 i mężczyzna lat 27) wydarzył się w nocy z piątku na sobotę w Ślesinie. Poszkodowany miał we krwi prawie 2 promile alkoholu. Zmotoryzowany uczestnik tego zdarzenia poruszał się pojazdem marki volksawgen. Z kolei tydzień wcześniej (29 czerwca) całkowitemu spaleniu uległ volkswagen passat, którym podróżowało dwoje mieszkańców województwa opolskiego.

Napad na pocztę 1 lipca około południa do placówki pocztowej w Golinie wszedł zamaskowany młody mężczyzna i, grożąc przedmiotem przypominającym broń palną, zażądał pieniędzy. Napad był bardzo podobny do dokonanego sześć dni wcześniej w Słupcy.

Do zdarzenia doszło krótko przed godziną piątą rano na 259 kilometrze autostrady, na wysokości Modły. W tył jadącej w stronę Poznania ciężarowej tatry uderzył jadący za nią volkswagen passat. Osobówka momentalnie stanęła w płomieniach i gdyby nie przytomność umysłu 22-letniego kierowcy tatry, jej pasażerowie spłonęliby razem z autem. Młody mężczyzna wyciągnął 24-letniego kierowcę i 28-letnią pasażerkę z volkswagena. Oboje w ciężkim stanie zostali zabrani do konińskiego szpitala.

Kiedy napastnik dostał pieniądze, błyskawicznie się oddalił. Był szczupły, raczej wysoki, oprócz kominiarki miał na głowie kaptur. Również kominiarkę miał na głowie mężczyzna, który 25 czerwca (czwartek) obrabował punkt bankowo-kredytowy SKOK w Słupcy przy skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Kościelnej. Napastnik wszedł do pomieszczenia około godz. 14.00 i grożąc pozbawieniem życia, zażądał pieniędzy. Zdaniem napadniętej pracow-

OLER

nicy punktu, mógł mieć między 20 a 30 lat. Uciekając z miejsca zdarzenia, napastnik zdjął z twarzy kominiarkę i potrącił przechodzące tamtędy dwie kobiety. Dwa lata temu, w kwietniu 2007 roku, doszło do spektakularnego napadu na pocztę w Koninie przy ulicy Szymanowskiego. Wtedy sprawca miał na twarzy pończochę. Nie krzyczał i nie groził - w milczeniu wymierzył w pracownice poczty pistolet. Do dzisiaj nie został ujęty. Policja prosi wszystkie osoby, które wiedzą cokolwiek o opisanym zdarzeniu, o kontakt z Komendą Miejską Policji w Koninie, ul. Przemysłowa 2 osobiście lub telefonicznie: 0-63 247-25-00, 0-63 247-21-43 bądź 997. OLER

Z maczetą Namierzeni, na Konin zatrzymani

Fot. KM PSP Konin

Zatrzymany mężczyzna, poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości, zabezpieczony miecz i telefon komórkowy pochodzący z rozboju, to efekt jednej z nocnych kontroli przeprowadzonych na początku lipca w pobliżu ulicy Dworcowej w Koninie.

Tragiczny festyn Dwudziestoletni mieszkaniec gminy Koło utonął 4 lipca w Ślesinie, gdzie trwał dwudniowy festyn.

Młody mężczyzna był w Ślesinie z grupa kolegów. Około godziny 23.30 dwóch z nich postanowiło przejść na drugi brzeg jeziora pod mostem oddzielającym Jezioro Ślesińskie od Mikorzyńskiego. Kiedy jeden z nich poczuł, że traci grunt pod nogami, wrócił na brzeg. Jego kolega poszedł jednak dalej, aż zniknął pod wodą. Natychmiast zaalarmowano pogotowie ratunkowe i straż pożarną. O godz. 1.20 wyłowiono zwłoki 20-latka. Z relacji kolegów topielca wynika, ze pili wcześniej alkohol. Dzień później policjanci ze Ślesina zatrzymali w nocy z niedzieli na poniedziałek czterech krewkich młodzieńców z Izbicy Kujawskiej, którzy wdali się w awanturę i pobili dwie kobiety i dwóch mężczyzn. nnn Sprawcy w wieku 20, 25 i 26 lat byli tak pijani, że zostali przewiezieni do izby wytrzeźwień. Kiedy doszli do siebie, usłyszeli zarzuty pobicia, to jest przestępstwa zagrożonego karą do trzech lat pozbawienia wolności. WIK

Córka szuka Rodzina i znajomi poszukują 45-letniej Julianny Kamińskiej, która w piątek, 19 czerwca tego roku, wyszła z domu w Cukrowni - Łężynie i dotychczas nie dała bliskim znaku życia.

Kobieta opuściła dom około 14.30 z torebką. W domu zostawiła dowód osobisty. Zaginiona ma około 165 centymetrów wzrostu, jest szczupła, ma ciemne, pofarbowane włosy, szare oczy, okulary. W dniu zaginięcia reklama

ubrana była w dżinsy, szarą bluzkę i czarny żakiet. Miała przy sobie czarną torebkę. - Proszę wszystkie osoby, które mogą znać miejsce pobytu mojej mamy, bądź posiadają jakiekolwiek informacje na jej temat o kontakt z policją – apeluje córka. - Jednocześnie chcę przekazać mamie, że jeśli ma taką możliwość, to niech da znać, że żyje i niech jak najszybciej wraca do domu bo cała rodzina na nią czeka. Do poszukiwań kobiety dołączyli znajomi i policja. - Jesteśmy bardzo przygnębieni i załamani tak nagłym i tajemniczym zniknięciem – napisali w liście do naszej redakcji. SKA

Przed północą policjanci zauważyli tam grupę młodych mężczyzn. Na to miejsce sprowadozno jeszcze dodatkowe patrole. Policjanci wylegitymowali przyjezdnych. Wśród nich był 25-latek poszukiwany nakazem doprowadzenia do najbliższego zakładu karnego, wydanym przez Sąd Rejonowy w Kościane. Natomiast w pojeździe 30-letniego poznaniaka funkcjonariusze znaleźli maczetę. Kolejny legitymowany, 24-latek, miał telefon komórkowy skradziony w Poznaniu. nnn Poszukiwany mężczyzna zostanie przewieziony do zakładu karnego. Telefon jak również maczetę, której użycie niezgodne z prawem, mogłoby zagrażać życiu i zdrowiu innych osób, zabezpieczono do dalszych czynności. DOSZ

Dwaj poszukiwani przez wymiar sprawiedliwości mężczyźni wpadli 6 lipca w ręce konińskiej policji.

Do zatrzymania pierwszego z nich doszło wieczorem przy ul. Przemysłowej. W trakcie legitymowania i sprawdzania jego danych w policyjnej bazie okazało się, że 50-letni koninianin jest poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego, wydanym przez Sąd Rejonowy w Lęborku. Sukcesem zakończyła się również druga akcja. Oficer dyżurny przyjął informacje, że w jednym z samochodów, stojących na parkingu przy ul. Kosmonautów, od jakiegoś czasu przebywa tajemniczy mężczyzna.

Wzbudzającym obawy nieznajomym okazał się 60-letni mieszkaniec Kołobrzegu, poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Otwocku. DOSZ


IV fotoreportaż

Dni Ślesina: regaty z Golcami Zawody wędkarskie i regaty żeglarskie zainaugurowały tegoroczne Dni Ślesina. W łapaniu ryb na wędkę najlepszy okazał się wśród seniorów Karol Jasiński z drużyny PKS Konin, która znalazła się na drugim miejscu w klasyfikacji drużynowej.

OLER

Fot. R. Olejnik

W sobotę tuż przed południem wydawało się, że w tym roku pogoda tak łaskawa do tej pory dla Dni Ślesina popsuje plany organizatorom, bo nad Ślesinem rozpętała się gwałtowna burza. Nawałnica szybko jednak przeszła i na jezioro wypłynęły, choć z pewnym opóźnieniem, łodzie żaglowe. W każdej kategorii odbyły się po trzy biegi. W jednej z kategorii - optimist - wszyscy zawodnicy reprezentowali klub Ludowe Zespoły Sportowe z Mikorzyna (opiekun: Michał Jankowski, trener:

Grzegorz Zimny). Na plaży toczyły się w tym samym czasie rozgrywki drużyn piłki siatkowej, a po południu odbył się mecz piłki nożnej przedstawicieli mediów z samorządowcami. Gwiazdą sobotniego wieczoru był zespół Blue Cafe, który wyszedł na scenę po występie grupy De Facto. Niedzielę rozczął Otwarty Turniej Szachowy w domu kultury, a w szkole podstawowej rozgrywany był w tym samym czasie Turniej Tenisa Stołowego. Po południu natomiast odbyły się w miejskim parku Mistrzostwa Świata w Klipę. Nie licząc konkursu siłaczy, później królowali w Ślesinie artyści: miejscowe zespoły amatorskie, grupa itd., no i bezapelacyjna gwiazda imprezy: zespół Golec uOrkiestra.

Odpust w Licheniu Około trzech tysięcy wiernych wzięło udział w uroczystej sumie sprawowanej w licheńskiej bazylice 2 lipca z okazji odpustu Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej. Uroczystościom przewodniczył kanclerz kurii włocławskiej, ks. prałat Artur Niemira.

Drugi lipca w Sanktuarium w Licheniu jest dniem, w którym już od czterech lat, zgodnie z przywilejem watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, odbywa się odpust Matki Bożej Licheńskiej. Według kustosza sanktuarium ks. Wiktora Gumiennego, dzień ten

upamiętnia także uroczystość przeniesienia Świętego Obrazu z kościoła św. Doroty do wybudowanej bazyliki: - Odpust z drugiego lipca nie jest jeszcze tak bardzo popularny jak ten z 15 sierpnia czyli Wniebowzięcia NMP, niemniej co roku przybywa coraz więcej pielgrzymów, po to aby tutaj modlić się przed wizerunkiem Matki Boskiej Licheńskie i dziękować za otrzymane łaski. W samo południe przed wizerunkiem Matki Bożej Licheńskiej w bazylice zgromadziło się dziś około 3 tysięcy wiernych, pielgrzymów i mieszkańców parafii. Podczas homilii kanclerz kurii włocławskiej, ks.

Konna pielgrzymka

prałat Artur Niemira prosił zgromadzonych by nie zapominali o naukach Sługi Bożego Jana Pawła II. W homilii ks. prałat nawiązał też do historii Sanktuarium i cudów jakie miały tu miejsce: Dzisiejsza uroczystość to jedno z najważniejszych świąt obchodzonych w sanktuarium w ciągu roku. W ramach odpustu, dziś jeszcze, odprawione zostaną uroczyste nieszpory z procesją. W uroczystej mszy wzięła także udział grupa około stu osób niepełnosprawnych, które w ramach oazy chorych odbywają w sanktuarium swe coroczne spotkanie. SER

Ćwierć tysiąca kilometrów pokonali uczestnicy czwartej konnej pielgrzymki z Dolnego Śląska, która dotarła 30 czerwca do Lichenia. Przybyszy z okolic Wrocławia, Tarnowskich Gór, Trzebnicy i Kalisza powitał na placu przed bazyliką kustosz sanktuarium ks. Wiktor Gumienny.

Uczestnicy konnej pielgrzymki z Sanktuarium Jadwigi Śląskiej z Trzebnicy pokonali w cztery dni ponad 240 kilometrów, zatrzymując się po drodze w gospodarstwach agroturystycznych i profesjonalnych stajniach. Ostatni postój przypadł w bazie noclegowej w miejscowości Trójka koło Rychwała.

- Musieliśmy często przystawać i poić konie - powiedział Igor Oksiński, jeden z organizatorów i uczestnik wszystkich pielgrzymek. - Planując drogę do Lichenia założyliśmy, że będziemy poruszać się leśnymi szlakami i drogami o małym natężeniu ruchu. Pomimo GPS-u zdarzyło nam się też zbłądzić, jednak cało i szczęśliwie dotarliśmy do sanktuarium. Kolejną, piątą już pielgrzymkę planujemy jednak wydłużyć o jeden dzień, by uniknąć tak długich etapów jak teraz. To bardzo męczące dla uczestników, ale przede wszystkim dla koni. OLER


reportaż V

9 lipca 2009 Ofia ry wy bu chu ga zu po trze bu ją po mo cy

Policja wciąż szuka Zbigniewa Kapeli Obie sąsiadki wywabiło na korytarz głośne syczenie dobiegające z mieszkania Zbigniewa K. Nie czuły zapachu gazu, więc nie przyszło im do głowy, że niebezpieczeństwo może być tak bliskie. Sąsiad nie reagował na wołanie ani na pukanie, więc zawróciły, żeby cofnąć się do swoich mieszkań. Wtedy nastąpił wybuch.

Plecy ma zielone Potężny wstrząs targnął trzykondygnacyjnym budynkiem w Kazimierzu Biskupim 24 czerwca, krótko po godzinie ósmej rano. Panią Danielę Walisiak, która mieszka naprzeciwko Zbigniewa K., podmuch wrzucił z powrotem do własnego przedpokoju. Choć wróciła ze szpitala jeszcze tego samego dnia, wciąż cała jest obolała, a jej plecy z sinych zrobiły się teraz zielone. - Mąż zabrał z mieszkania wersalkę - pokazuje na pokój - telewizor i dwa fotele, ale pralka na przykład została. Dobrze, że dali nam jakie takie meble do kuchni. Państwo Walisiakowie, podobnie jak wszyscy pozostali mieszkańcy bloku przy ulicy Zawadzkiego 8, dostali od gminy tymczasowy lokal przy ulicy Golińskiej. To szczęście w nieszczęściu, że gmina akurat wyremontowała, opuszczony przez prywatną firmę, blok. Za kilka dni do mieszkań socjalnych mieli się wprowadzić nowi lokatorzy, pierwsi z listy, którzy latami czekali na swoje cztery kąty. A tu: bum! Marzenia rozwiały się razem z wybuchem gazu i znów nie wiedzą, kiedy wprowadzą się na swoje.

wa Kapeli, kiedy wybuchł gaz. Miała więcej szczęścia od pani Danieli, bo mieszka w środku i podmuch detonacji słabiej ją sięgnął. Wprawdzie w ułamku sekundy znalazła się na szafkach w swoim mieszkaniu, ale obeszło się bez większych obrażeń. Najbardziej przeraził ja krzyk dwuletniej wnuczki, która jeszcze spała ze swoją mamą, a córką pani Basi. Na szczęście Weronice nic się nie stało. - Ściana od strony sąsiadów zrobiła się taka wypukła - mówi kobieta - i trzyma się tylko na łóżku i szafie, więc ich stamtąd nie ruszaliśmy. Mąż tam spał - dodaje po chwili. - To cud prawdziwy, że nic mu się nie stało. Następnego dnia po katastrofie nadzór budowlany wydał nakaz ewakuacji mieszkańców całego pionu, to jest ośmiu rodzin, w sumie 27 osób. Bo 46letni Zbigniew K. sam uciekł z miejsca zdarzenia i do dzisiaj się nie odnalazł. Wybiegł w slipach i podkoszulce, który paliły się na nim. Ktoś go tam po drodze zatrzymał na chwilę, ale ten zaraz się wyrwał i pobiegł dalej. Nie wiadomo dokąd i dlatego jeszcze dzisiaj policja zamierza opublikować jego zdjęcie jako osoby zaginionej. Wrócił za to do Kazimierza jego młodszy brat Jarek, który kilka tygodni wcześniej wyjechał gdzieś za robotą.

Koninie nr: 74 8530 0000 0205 3503 2000 0010 z dopiskiem: „POMOC DLA POSZKODOWANYCH”.

Szuka go już policja Komenda Miejska Policji w Koninie poszukuje zaginionego Zbigniewa Kapelę, ur. 19 lipca 1963 roku, zamieszkałego w Kazimierzu Biskupim. Rysopis zaginionego: wzrost 177 cm; szczupła budowa ciała (waga ok. 77 kg), włosy blond, twarz owalna, szczupła, oczy niebieskie, nos prosty, uszy normalne. Wszystkie osoby, które mogą znać miejsce pobytu zagi-

nionego, bądź posiadać jakiekolwiek informacje na jego temat, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Koninie przy ul. Przemysłowej 2, osobiście lub telefonicznie: tel. 0-63 247-25-00 (od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-15.30) lub 0-63 247-21-43 (czynny całą dobę), bądź 997 - kontakt z najbliższą jednostką Policji. Wszelkie informacje można również kierować do miejscowego Posterunku Policji w Kazimierzu Biskupim przy ul. 1 Maja 3 tel. O-63 247-26-50. RO BERT OLEJ NIK

Sami nie poradzą Blok jest własnością wspólnoty mieszkaniowej i to ona otrzymała od nadzoru budowlanego nakaz rozbiórki „stropodachu i ścian drugiego piętra segmentu budynku od strony północnej długości 9,75 metra i szerokości 11,25 metra”. Choć są ubezpieczeni, to nieprędko dostaną pieniądze, a jak już będą je mieli, to na rozbiórkę i odbudowę na pewno nie starczy. To dlatego wójt poprosił o wsparcie finansowe wojewodę i starostę, a teraz poparł apel poszkodowanych o pomoc finansową.

Fot. R. Olejnik

Mężczyzna, w którego mieszkaniu doszło przed dwoma tygodniami do wybuchu gazu, zaginął. Tymczasem poszkodowani nie są w stanie sfinansować rozbiórki ani odbudowy zdewastowanych mieszkań i dlatego wójt gminy Kazimierz Biskupi wystąpił z apelem o wsparcie dla nich.

Wybuch naruszył konstrukcję budynku

Szafa trzyma ścianę Barbara Szopa jest tą druga sąsiadką, która stała pod drzwiami Zbignie-

Pieniądze można wpłacać na specjalne konto w Banku Spółdzielczym w

Barbara Szopa i Daniela Walisiak są sąsiadkami braci Kapelów

Przez okno widać wnętrze mieszkania, gdzie wybuchł gaz

Tyle udało się zabrać z mieszkania panu Walisiakowi


kultura 5

9 lipca 2009 Kon cert pod drzwia mi pre zy den ta

W urzędzie wszystko gra To były nietypowe „drzwi otwarte” w konińskim Urzędzie Miejskim. Mieszkańców Konina witały na wejściu smyczki, nieco dalej klarnet, a przed gabinetem prezydenta kontrabas. To „Wędrująca Orkiestra”, która w sobotni wieczór, 27 czerwca, na zakończenie Malty Bis, dała w Koninie niecodzienny koncert w zupełnie niekoncertowym miejscu.

Z powodu siąpiącego deszczu, ko-

lejny maltański spektakl nie odbył się na Placu Wolności i w okolicznych uliczkach, jak planowano, ale zastępczo w rozległym budynku, w którym na co dzień królują urzędnicy. Na różnych piętrach rozmieścili się młodzi muzycy z orkiestry symfonicznej l’Autunno, którzy z instrumentami wędrowali po magistracie, a słuchacze podążali ich krokiem. Na ten jeden wieczór zmienił się również charakter sali konferencyjnej, gdzie pod dostojnymi

Muzycy wymieszali się ze słuchaczami i widzami tego niezwykłego koncertu

portretami prezydentów, rozłożyły się pulpity z nutami i dyrygent. Zewsząd schodzili się muzycy grający Haydna, a za nimi słuchacze. - Po raz pierwszy graliśmy w takim miejscu, jakby na przekór stereotypom – mówił po koncercie Adam Banaszak, dyrygent. - To było nawet symboliczne. Urząd, jako miejsce, które nie sprzyja twórczej kreatywności, zmienił się w miejsce koncertowe. Muzycy po drodze łączyli się w grupy, aby w końcu zgrać razem przed zaskoczoną publicznością. - Projekt powstał dla maltańskiego nurtu „Nowe sytuacje – informował dyrygent „Wędrującej Orkiestry”. - W założeniu gramy w przestrzeni miejskiej. Muzycy, to studenci polskich akademii muzycznych, mieli wychodzić z 32 różnych punktów. Publiczność miała ich szukać. Koniński, na co dzień zamknięty o tej porze, urząd też się sprawdził w nowej sytuacji. - Taki koncert stawia muzyków w ekstremalnej sytuacji. Nie tylko muszą dobrze grać, ale także trochę poaktorzyć, a przede wszystkim iść, co też jest wyzwaniem – chwalił swoich bardzo młodych muzyków, równie młody dyrygent. – Poza tym, w dwusetną rocznicę śmierci Józefa Haydn, chcieliśmy stworzyć pretekst

Narodziny i zmierzch życia Centrum Kultury i Sztuki w Koninie zaprasza do udziału w ogólnopolskim konkursie fotograficznym „Narodziny i zmierzch życia”. Prace można nadsyłać do 30 października tego roku.

Konkurs ma charakter otwarty i adresowany jest do wszystkich fotografujących, bez ograniczenia wiekowego. Technika prac jest dowolna, a do konkursu dopuszcza będą wyłącznie odbitki i wydruki w formacie min. 24 x 30 cm. Każdy uczestnik może przedstawić maksymalnie dwa zdjęcia. Prace niepodklejone i

podpisane (imię i nazwisko, adres, telefon, tytuł pracy) należy przesłać lub dostarczyć osobiście wraz z kartą zgłoszenia do 30 października 2009 r. (decyduje data stempla pocztowego) na adres: Centrum Kultury i Sztuki w Koninie ul. Okólna 47a 62-510 Konin (woj. wielkopolskie). Za zgłoszenie zdjęć do konkursu organizatorzy pobierają wpisowe - 20 zł. Nadesłane prace oceni profesjonalne jury w składzie: Andrzej Dragan z Warszawy, Paweł Kosicki z Poznania, Maciej Sypniewski z Konina powołane przez organizatorów. Autorzy najlepszych prac

otrzymają Grand Prix oraz I, II i III nagrodę. Łączna pula nagród to 5.000 złotych. Uroczyste ogłoszenie wyników konkursu, wręczenie nagród oraz wernisaż wystawy pokonkursowej odbędzie się 26 listopada 2009 r. o godzinie 18.00 w Centrum Kultury i Sztuki w Koninie. Szczegółowy program uroczystości uczestnicy otrzymają wraz z zaproszeniem. Kontakt: Beata Mazurek, Paweł Hejman, tel. 063 243 63 50 / 063 243 63 51, e-mail:ckis6@konin.lm.pl Pełny regulamin: www.ckis.konin.pl

Na koniec wszyscy spotkali się na finale w jednej z sal urzędu

do nowego spojrzenia na jego twórczość. Pomysł przypadł do gustu konińskiej publiczności, która z zaskoczeniem odkrywała nowe zakamarki w konińskim magistracie. - Znakomity pomysł - mówiła jedna ze słuchaczek. – Urząd zyskał w ten sposób ludzką twarz, a my mieliśmy okazji wysłu-

Bez przyznania pierwszej nagrody zakończyła się druga edycja, organizowanego przez konińskie muzeum, konkursu „Projekt polskiej biżuterii patriotycznej XXI wieku”.

Spośród prawie stu nadesłanych prac nagrodzono trzy, wykonane przez Krzysztofa Bardzo, Marię Graczyk i Karolinę Srokę. Jury w składzie prof. Irena Huml (przewodnicząca, Instytut Historii Sztuki PAN), Piotr Cieciura (Wyższa Szkoła Sztuki i Projektowania w Łodzi) i Lech Stefaniak (dyrektor Muzeum Okręgowego w Koninie) przyznało jeszcze cztery wyróżnienia: Agnieszce Jastrzębskiej, Joannie Sienkiewicz, Karolinie Smulskiej i

Dominice Sokulskiej. Do wystawy pokonkursowej zakwalifikowano prace następujących autorów: Justyny Samborskiej, Dominiki Dziekan, Karoliny Kłaczyńskiej, Katarzyny Szwed, Katarzyny Haptaś, Pauliny Trojanowskiej, Katarzyny Sumary, Lilii Grybel, Justyny Zych, Sylwii Dalewskiej, Joanny Sienkiewicz, Justyny Kubickiej, Liliany Petryszyn, Aleksandry Sikory, Weroniki Motyl, Klaudii Małolepszej, Karoliny Dimitrowskiej, Natalii Rumak, Pauli Fiuk, Patrycji Dumańskiej, Kariny Karpińskiej i Iwony Cal. Swojej nagrody nie przyznało również Muzeum Okręgowe w Koninie. OLER

dziecka

Centrum Kultury i Sztuki w Koninie organizuje konkurs fotograficzny, pod hasłem ,,Niesamowity uśmiech mojego dziecka”.

Warunkiem wzięcia udziału w konkursie jest przysłanie lub osobiste dostarczenie zdjęć w formacie 15/21 lub większym do Centrum Kultury i Sztuki w Koninie ul.Okólna 47a 62510 Konin, do końca lipca, tego roku. Na autora, który uwieczni na fotografii najbardziej oryginalny dziecięcy uśmiech, czeka nagroda pieniężna. Z otrzymanych zdjęć powstanie wystawa fotograficzna w siedzibie CKiS w galerii za progiem, podczas której wręczone zostaną nagrody.

AN NA PI LAR SKA

Anulki na Ukrainie Dziesięcioro dzieci z zespołu tanecznego „Anulki” z Kleczewa wzięło udział w warsztatach artystycznych w Samogorodku na Ukrainie.

Grupa małych tancerzy pojechała na początku lipca na tydzień do Samogorodku na zaproszenie administracji rejonu kozjatyńskiego, z którym powiat koniński współpracuje od czterech lat. Program zajęć obejmował szeroką gamę tańców wszystkich odmian stylistycznych, od tańców standardowych po nowoczesne ze szczególnym uwzględnieniem folklorystycznych. Gospodarze zaplanowali też dla dzieci z Kleczewa wiele dodatkowych atrakcji, m.in. wizytę w Muzeum w Sestrenowreklama

Biżuteria patriotyczna Uśmiech

chać, a najpierw poszukać, muzyki w znakomitym wykonaniu. Panie prezydencie, przy okazji niecodziennego koncertu mały apel: takie smyczki na co dzień, przy wejściu, potrafią załatwić niejedną sprawę. Brawo dla organizatorów. Niech orkiestra zawędruje raz jeszcze do Konina.

ce, poświęconemu pamięci pierwszego prezydenta Ukrainy Mychajło Hruszewskiego oraz Muzeum Chleba we wsi Bilopilia. „Anulki” zaprezentowały się także na scenie podczas festynu ludowego w Samogorodku z okazji nocy Kupały. Zespół „Anulki”, który na co dzień działa przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Kleczewie, otrzymał w czerwcu wyróżnienie na VII Międzypowiatowym Przeglądzie Szkolnych Zespołów Tanecznych za interpretację ruchową muzyki w kategorii „inscenizacja taneczna”. Nagrodą za całokształt wieloletniej działalności jest właśnie udział zespołu w warsztatach tanecznych na Ukrainie. OLER


6 informator

Wakacje z kulturą Letnie propozycje na zagospodarowanie lata przygotował Koniński Dom Kultury. Artystyczne lato rozpocznie się 1 lipca i potrwa do końca wakacji.

W programie wakacyjnych zajęć są otwarte pokazy, koncerty uczestników oraz warsztaty. Dzieci i młodzież będą mogły korzystać z lekcji tańca disco, hip hopu, tańca współczesnego oraz z zajęć wokalnych. W Atelier KreDKa odbędzie się malowanie twarzy, szkła i ceramiki. Dzieciaki wykonają maski gipsowe, pracownia przygotuje dla nich także kilka plastycznych i twórczych niespodzianek. W ramach lata odbędą się warsztaty teatralne zakończone prezentacją „Moje 5 minut” oraz cykl imprez ple-

nerowych „Jarmark Sztuk” (rycerski, muzyczno-biesiadny oraz folklorystyczny). Program wakacji artystycznych przewiduje propozycje dla wielbicieli techniki break dance. Znajdzie się też miejsce na taneczne abecadło dla maluszków. Muzycy otworzą drzwi dla obserwatorów. Będą oni mogli podglądać próbę zespołu Bastard, a ci, których dręczy wokalny lub instrumentalny talent, skorzystać z muzycznego pogotowia! Pod koniec lata KDK złoży propozycje dorosłym – 28 sierpnia odbędą się derby kabaretowo-estradowe, które zakończą letni artystyczno - kulturalny projekt KDK. Więcej informacji na www.kdk.konin.pl

Letnie biesiadowanie Cykl imprez plenerowych przygotowanych przez Koniński Dom Kultury rozpocznie się 12 lipca 2009 na skwerku przed fontanną. Raz w miesiącu koninianie będą mogli zabawić się pod gołym niebem. Rozpocznie się od pokazu rycerskiego.

Na placu stanie osada rycerska imitująca obozowisko. Namioty, skóry, sprzęty codziennego użytku oraz inscenizacje średniowiecznego życia: warzenie jadła, stanowiska snycerskie, tkackie, wybijanie monet, to tylko część atrakcji. Odbędą się także pokazy walk, rzemiosł, konkursów rycerskich, gier i zabaw średniowiecznych, które poprowadzi rycerz - konferansjer. Fabuła walk nawiąże do legend oraz wydarzeń hi-

storycznych z dziejów Polski. Rycerski jarmark sztuk rozpocznie się 12 lipca 2009 o godz. 19.00. Kolejny jarmark będzie bardziej muzyczny. Szlagiery biesiadne, taneczne i rozrywkowe zaprezentuje zespół Bastard pod dyrekcją Ireneusza Rysia. Będzie też można skosztować specjałów znajdujących się na stoiskach gastronomicznych (9 sierpnia 2009, 17.00). Po wakacjach, 13 września letni cykl imprez zamknie jarmark folklorystyczny. Przed fontanną wystąpią kapele ludowe, zespoły śpiewacze i ludowe zespoły taneczne. Pojawią się też wystawcy, rzemieślnicy oraz ludowi twórcy prezentujący swój artystyczny dorobek (początek godz. 17.00).

Taka okazja nadarzy się w dniach od 24 do 26 lipca w skansenie archeologicznym w Mrówkach (gmina WilKurier otrzymasz bezpłatnie w każdy czwartek na ulicach miasta i powiatu oraz w wymienionych poniżej punktach: Konin, os. I-IV - Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Dworcowa - wypożyczalnia Video-Świat, ul. Tuwima - basen kryty, hala Rondo - Zespół Szkół im. Kopernika - budynek dawnego Energobloku, ul. Spółdzielców - Komenda Miejska Policji, ul. Przemysłowa - Konińska Izba Gospodarcza, ul. Powstańców Wlkp. Konin, os. V - budynek redakcji Kuriera Konińskiego, ul. Przyjaźni 2 - Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Koninie, ul. Przyjaźni

Andrzej Rybiński, Krystyna Giżowska, Mega Dance, kabarety i warsztaty tańca, to tylko niektóre z wakacyjnych projektów przygotowanych przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Kleczewie.

Wymienione wydarzenia artystyczne, wplecione w formułę gminnych festynów kulturalnych, zapoczątkuje spotkanie (11 lipca, godz. 18.00) w Złotkowie. Gwiazdą wieczoru będzie Krystyna Giżowska. Miłośnicy tańca zawładną parkietem w dniach 14-15 lipca. W trakcie warsztatów przyswoją sobie zasady hip-hopu, breakdancu, jazzu i elektric boogie. nnn Kolejne festyny zorganizowane zostaną w Sławoszewku (8 sierpnia, godz. 20.00), Kleczewie (9 sierpnia, godz. 16.00), Budzisławiu Kościelnym (15 sierpnia, godz.20.00) i Jabłonce (16 sierpnia).

Sołtysi i Czerwone Gitary Już 11 lipca, na placu targowym w Sompolnie, odbędzie się kolejna, XIV edycja Pikniku Sołtysów.

czyn). Będzie można zwiedzić obóz, podejrzeć rzemieślników przy pracy, przyjrzeć męstwu rycerzy, a nawet zobaczyć, jak powstaje piec chlebowy. Ale najbardziej atrakcyjnie zapowiada się wesele, którego bohaterami będą dzielny rycerz i urodziwe dziewczę. WIK

WIK

- wypożyczalnia Video-Świat, ul. Zakole - szpital, ul. Wyszyńskiego - Centrum Kultury i Sztuki w Koninie, ul. Okólna, - przychodnia Med-Alko, ul. Przyjaźni, - Zespół Szkół Górniczo-Energetycznych w Koninie, - Przedszkole nr 15, ul 11 Listopada 32 Konin, os. Chorzeń - stacja paliw BP, ul. Spółdzielców - Degustatornia, ul. Spółdzielców Konin, os. Niesłusz - stacja paliw BP, ul. Torowa - stacja paliw BP, ul. Przemysłowa Konin, starówka - szpital: ul. Szpitalna - Naleśnikarnia „Przystań”, ul. Wojska Polskiego 3,

TELEFONY ALARMOWE Pogotowie Ratunkowe 999, 0-63 246-76-80 Policja 997 Straż pożarna 998 Straż miejska 986 POMOC MEDYCZNA SZPITALNY ODDZIAŁ RATUNKOWY Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego ul. Wyszyńskiego 1, tel. 0-63 240-40-00

POGOTOWIA Ciepłownicze 0-63 249-74-00 Gazowe 992 Energetyczne 991 Wodociągowe 994, 0-63 240-39-33 Pogrzebowe usługi całodobowe: Administracja cmentarza komunalnego w Koninie, tel. 0-63 243-37-11, 502-167-765

TELEFONY ZAUFANIA Alkoholizm: Telefon zaufania Anonimowych Alkoholików 723-100-973 Konińskie Stowarzyszenie Abstynentów „Szansa”, od poniedziałku do piątku w godz. 18.00-20.00, tel. 0-63 242-39-35 Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnień, od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-20.00, tel. 0-63 243-67-67

Amazonki Koniński Klub „Amazonki”, wtorki i czwartki w godz. 15.00-17.00, tel. 0-63 243-83-00 Bezdomność Dom noclegowy i schronisko dla bezdomnych PCK w Koninie, ul. Nadrzeczna 56, tel. 0-63 244-52-95 Dzieci Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Zarząd Oddziału Powiatowego, Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy TPD, Społeczny Rzecznik Praw Dziecka, ul. Noskowskiego 1A, 0-63 242-3471 Narkotyki Punkt Konsultacyjny Stowarzyszenia Monar dla osób z problemem narkotykowym, ul. Okólna 54, od poniedziałku do piątku w godz. 12.00-20.00, soboty w godz. 9.00-13.00, tel. 0-63 240-00-66 Pogotowie „Makowe” 988 (od 9.00 do 13.00) Rodzina Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, ul. Przyjaźni 5, tel. 0-63 242-62-32 Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, Sekcja Poradnictwa Rodzinnego i Interwencji Kryzysowej, ul. Staszica 17, 0-63 244-5916 (dyżur całodobowy), niebieska linia 0 801-141-286, od poniedziałku do piątku w godz. 15.00-17.00

WIK

Oprócz gwiazd znanych z krajowych scen, w dorocznych spotkaniach zawsze prezentują się lokalni wykonawcy. W tym roku gospodarzy reprezentować będą kabaret „Pod miotłą” oraz Sompoleńska Orkiestra Dęta. Oprócz nich wystąpią zespoły ludowe, taneczne i kapele z różnych gmin naszego powiatu. Piknik to nie tylko okazja do dobrej zabawy, to także rozstrzygnięcie plebiscytu na najpopularniejszego sołtysa regionu konińskiego.

Rycerskie wesele Nie tylko miłośnicy historii chętnie obejrzą wczesnośredniowieczne obozowisko wojów, podpatrzą ich codzienne życie i zabawią na rycerskim weselu.

M-GOK zaprasza

ááá TELEFONY ALARMOWE

Konin, os. Zatorze - wypożyczalnia Video-Świat, ul. Szeligowskiego - sklep Tesco, ul. Chopina - basen, ul. Szymanowskiego - sklep Netto, ul. Chopina - pub Musztarda, ul. Chopina - pub Kredens, ul. Chopina - Finezja, ul. Chopina przychodnia lekarska, ul. Szeligowskiego - Przedszkole nr 31, ul. Różyckiego 3 Stare Miasto - Biuro Podróży Planet Tours, Centrum Handlowe Ferio - Urząd Gminy - korporacja taksówkarska Taxi Express 196-24, Kurier Koniński można też pobrać za darmo, zarówno wydanie aktualne jak i archiwalne ze strony: www.kurierkoninski.pl

REDAKCJA:

BIURO REKLAMY:

WYDAWCA

62-510 Konin, ul. Przyjaźni 2 (IX pietro), tel. 63 2180054, fax 63 2180001 redakcja@kurierkoninski.pl

tel. 63 2180052, fax 63 2180001 reklama@kurierkoninski.pl www.kurierkoninski.pl

LM Lokalne Media Sp. z o.o. na podstawie umowy franchisowej z Extra Media Sp. z o.o.

REDAGUJĄ: Robert Olejnik (red. naczelny) Anna Pilarska, Dorota Szczepaniak

Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

ááá PLACÓWKI KULTURALNE I MUZEA n Centrum Kultury i Sztuki, ul. Okólna 47a, czynne od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-15.30, tel. 0-63 243-6350 n Galeria Sztuki „Wieża Ciśnień", ul. Kolejowa 1a, w lipcu nieczynna, w sierpniu czynna od wtorku do piątku w godz. 9.00-18.00, soboty w godz. 10.00-14.00, 0-63 242-42-12. n Biblioteka repertuarowa działająca przy CKiS nieczynna do 15 sierpnia. n Górniczy Dom Kultury „Oskard”, aleje 1 Maja 2, 063 242 39 40 n Koniński Dom Kultury, pl. Niepodległości 1, 063 211 31 30 n Klub Energetyk, ul. Przemysłowa 3d, 063 243 77 17, 063 247 34 18 n Młodzieżowy Dom Kultury, ul. Powstańców Wielkopolskich 14, czynny od poniedziałku do piątku w godz.

8.00-18.00, 063 243 86 24 n Muzeum Okręgowe Konin-Gosławice, ul. Muzealna 6, czynne we wtorki, środy, czwartki i piątki w godz. 10.00-16.00, soboty w godz. 10.0015.00, niedziele w godz. 12.00-16.00, czynne w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, bilet ulgowy: 5 zł, normalny: 10 zł, w niedziele: wstęp wolny na wystawy stałe, tel. 0-63 242-75-99. n Muzeum byłego Obozu Zagłady w Chełmnie nad Nerem czynne codziennie w godz. 10.00-18.00, oddziały: las rzuchowski (tel. 501-610710), teren dawnego pałacu (tel. 063 271-94-47) n Skansen Archeologiczny w Mrówkach koło Wilczyna, czynny tylko w sezonie od 1 kwietnia do 30 września codziennie w godz. 10.0018.00

ááá BIBLIOTEKI n PUBLICZNA BIBLIOTEKA PEDAGOGICZNA, ul. Przemysłowa 7, czynna w poniedziałki i wtorki w godz. 8.30-18.30, środy – nieczynna (lekcje biblioteczne), czwartki i piątki w godz. 8.30-18.30, soboty w godz. 8.00-13.00, tel. 0-63 242-63-39 n MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA, ul. Dworcowa 13, czynna w poniedziałki, wtorki, środy, piątki w godz. 9.00 – 18.00, czwartki w godz. 12.00-15.00, soboty w godz. 10.0014.00, w dniu 24.12 w godz. 9:0013:00, 27.12 – nieczynna, 31.12 w godz. 9.00-13.00 n Wypożyczalnia „książki mówionej” płyt i kaset, ul. Dworcowa 13, czynna w poniedziałki, wtorki, środy i piątki w godz. 9.00-16.00 n Czytelnia i sala internetowa, ul. Dworcowa 13, czynna w poniedziałki, wtorki, środy i piątki w godz. 9.0018.00, czwartki w godz. 10.00-15.00, soboty w godz. 10.00-14.00 n Filia „Starówka”, wypożyczalnia i czytelnia dla dzieci i młodzieży (bezpłatna sala internetowa), ul. Mickiewicza 2, czynna w poniedziałki, wtorki, środy i piątki w godz. 9.00-18.00, czwartki w godz. 10.00-15.00, soboty w godz. 10.00-14.00

n Filia dla dzieci i młodzież, ul. Powstańców Wielkopolskich 14, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 10.30-18.00, wtorki w godz. 9.0015.30 n Filia nr 3, ul. Goździkowa 2, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 10.30-18.00, wtorki w godz. 9.30-15.30, czwartki w godz. 12.0015.30 n Filia nr 6, ul. Benesza 1, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 10.00-17.40, wtorki w godz. 9.3015.00, czwartki w godz. 12.00-15.00 n Filia nr 7, ul. Sosnowa 16, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 11.00-18.00, wtorki w godz. 9.30-15.00, czwartki w godz. 12.0015.00 n Filia nr 8, ul. Szpitalna 45, czynna w poniedziałki i środy w godz. 9.0018.00, wtorki i piątki w godz. 7.3015.30 n Filia Gosławice-Zamek, ul. Gosławicka 46, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 10.45-16.45 i wtorki w godz. 9.00-15.00 n Filia nr 11, Cukrownia Gosławic ul. Cukrownicza 4, czynna we wtorki i piątki w godz. 11.00-17.00


rozmaitości 7

9 lipca 2009

Radny Taj skie się mylił urodziny z sushi

Parkują gdzie popadnie Na parkingu przed „Galerią nad Jeziorem” ochrona umieszcza pod wycieraczkami źle zaparkowanych samochodów karteczki z informacją „Szanowni Klienci. Informujemy, że w tym miejscu obowiązuje zakaz parkowania. Tym razem informujemy, ale następnym razem będziemy wzywać Straż Miejską do odholowania auta. Prosimy parkować w wyznaczonych do tego miejscach.” Problemy ze źle zaparkowanymi pojazdami na parkingach przy dużych marketach kierowcy zgłaszali już od dawna. Ich skargi dotyczyły zarówno aut blokujących miejsca osobom niepełnosprawnym, jak i tych, które uniemożliwiały innym kierowcom swobod-

Okazało się jednak, że osób niezadowolonych z bezkarności osób łamiących wszelkie zasady jest więcej i to w ich interesie, przynajmniej przed „Galerią nad Jeziorem” zdecydowano się na walkę z samochodowym chamstwem. Oby za tym przykładem poszli inni.

ny wyjazd z parkingu, tarasujące ciągi dla pieszych czy wręcz blokujące przejazd jezdnią. Policja i straż miejska odpowiadały na takie zgłoszenia, że to jest teren prywatny i interwencje mogą podejmować tylko w sytuacji, gdy zostaną o to poproszone przez właściciela. A właściciele nie reagowali nie chcąc zapewne zrazić żadnego klienta.

OLER

reklama

Zalane drogi i piwnice 29 czerwca ulewny deszcz był tak silny, że rynny i studzienki nie nadążały z odprowadzaniem wody. Trawniki w niektórych miejscach zamieniły się w wysepki, bo poziom ulic zrównał się z chodnikami. - Odnotowaliśmy liczne zalania piwnic - poinformował rzecznik konińskiej straży pożarnej kpt. Andrzej Lewandowski. - Najwięcej na piątym osiedlu: przy ulicy Wyszyńskiego (między innymi piwnica oddziału zakaźnego w szpitalu) i Sosnowej oraz na Spółdzielców. Zalany też został jeden transformator. Dwa dni później, 1 lipca, było jeszcze gorzej. Od jednego z wyładowań atmosferycznych uszkodzony został

transformator na osiedlu Chorzeń w Koninie, co spowodowało kilkugodzinną przerwę w dostawie prądu dla tej części miasta oraz dwóch gmin: Golina i Kazimierz Biskupi. Studzienki znów nie nadążały z odprowadzaniem wody i na niektórych ulicach tworzyły się głębokie na kilkadziesiąt centymetrów rozlewiska. Strażacy odpompowywali wodę z zalanych pomieszczeń przy ulicy Przemysłowej w Koninie oraz w Kramsku i Woli Podłężnej. W Starym Mieście, Licheniu i miejscowościach Nykiel (gmina Wierzbinek) usuwano połamane konary i powalone drzewa. Awaria transformatora spowodował również zakłócenia w pracy urządzeń przesyłających ciepłą wodę z Elektrowni Konin do MPEC. Usterkę naprawiono dopiero po godzinie 18.00.

Nieruchomości (około 393 ha) wystawiono na licytację, ponieważ kopalnia ponosiła duże koszty z tytułu podatku od nieruchomości, rolnego, i innych - w sumie ponad 765 tys. zł w roku 2008). Zgodę na jej zbycie wyraziła rada nadzorcza i Minister Skarbu Państwa. W czasie licytacji przeprowadzonej 5 listopada 2008 roku najwyższą cenę – 1.942.000 zł, a więc więcej od wyceny rzeczoznawcy majątkowego – zaproponowała mieszkanka gminy Golina. Rada Nadzorcza pozytywnie oceniła działania zarządu, uznając je za prawidłowe i leżące w interesie ekonomicznym kopalni. Innego zdania był Jan Krzysztof Tomczak, który w piśmie do Ministerstwa Sprawiedliwości zarzucił zarządowi KWB Konin niegospodarność przy sprzedaży zbiornika wodnego. Prokurator umorzył jednak śledztwo, nie dopatrując się w działaniach zarządu KWB przestępstwa. OLER

reklama

OLER

Fot. R. Olejnik

Lato rozpoczęło się u nas gwałtownymi burzami, które zalewały piwnice, topiły smochody i rozmywały drogi. Nikomu na szczęście nic się nie stało, ale niektóre ulice przypominały wezbrany potok.

Prokuratura Okręgowa w Koninie umorzyła śledztwo wszczęte po doniesieniu jednego z radnych powiatowych, który zarzucał konińskiej kopalni niegospodarność przy sprzedaży zbiornika wodnego, utworzonego w wyrobisku końcowym odkrywki Pątnów.

Fot. R. Olejnik

Administratorzy przysklepowych parkingów tracą już cierpliwość dla kierowców nagminnie parkujących na miejscach do tego nie przeznaczonych.

materiał promocyjny

To już rok!!! 10 lipca obchodzi urodziny lokal Degustatornia. Niezorientowanych informujemy, ze jest to bar serwujący dania kuchni tajskiej oraz sushi. Wiecznie niezadowolonym, cierpiącym na kompleks Poznania, mieszkańcom Konina należy przybliżyć fakt, że to jedyna kuchnia tajska w Wielkopolsce!!!!! Dania przyrządzane są z oryginalnych produktów tajskich; do potraw dodawane są świeże zioła i bardzo zdrowe kiełki fasoli mungo. Jeżeli jeszcze nie byliście w tym lokalu, to zapraszamy 10 lipca. Wszystkie dania 10 proc. taniej!!! Lokal mieści się na ulicy Spółdzielców 31D (naprzeciwko Eurocashu). ZA PRA SZA MY reklama


8 reklama


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.