ER KURI
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
P L U S
P O L I S H NUMER 1022 (1322)
W E E K L Y
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
➭ ➭ ➭ ➭ ➭
Polska gor¹czka w NATO – str. 5 Drog¹ Jana Paw³a II... – str. 6 Nie by³o wybuchu? – str. 7 Matematyczne Kangury w Kurierze – str. 9 Sztuka patrzenia, sztuka ¿ycia – str. 12
M A G A Z I N E
ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK
5 KWIETNIA 2014
Adam Sawicki
Rz¹dz¹ pieni¹dze
Wyrok S¹du Najwy¿szego Stanów Zjednoczonych znosz¹cy ograniczenia na wp³aty dla kandydatów i komitetów politycznych przez indywidualne osoby zwiêksza wp³yw bardzo bogatych obywateli na w³adze. Wydana w ostatni¹ œrodê decyzja jest kolejnym krokiem tego sk³adu sêdziów w stronê rz¹dów pieni¹dza. W 2010 roku S¹d zezwoli³ zwi¹zkom zawodowym i korporacjom na nieograniczone wp³aty na komitety polityczne, które popieraj¹ okreœlone sprawy, pod warunkiem, ¿e nie uzgadniaj¹ one dzia³añ z kanydatami w wyborach. Mog¹ popieraæ idee kandydatów, ale nie ich osobiœcie. A przecie¿ poparcie dla pewnych idei praktycznie przek³ada siê na oddane g³osy. Natomiast S¹d utrzyma³ ograniczenie wysokoœci wp³at obywatela na jednego kandydata w jednym cyklu wyborczym obejmuj¹cym dwa lata. Limit ten wynosi obecnie 2600 dolarów i zosta³ wprowadzony przez Kongres po aferze Watergate w po³owie lat 1970-tych. Kongres ograniczy³ wtedy sumê wszystkich dotacji jednego obywatela jakie mo¿e wp³aciæ na kampanie kandydatów i komitety partyjne do 123 200 dolarów w jednym cyklu wyborczym. Mia³o to na celu zmniejszenie
wp³ywu ludzi zamo¿nych na ¿ycie polityczne kosztem mniej zamo¿nych. Wskutek œrodowej dezycji S¹du, indywidualny darczyñca mo¿e teraz wp³aciæ nawet 3,6 miliona dolarów w jednym cyklu wyborczym. Jest to maksymalna suma dotacji dla wszystkich krajowych oraz stanowych komitetów partyjnych i wszystkich kandydatów w wyborach do Kongresu i do Bia³ego Domu. Piêni¹dze te bêd¹ mog³y trafiaæ do niewielu konkretnych kandydatów za poœrednictwem wspólnych komitetów wyborczych. W rezultacie kandydat bêdzie móg³ dostaæ wiêcej pieniêdzy od pojedyñczego obywatela, ni¿ dopuszcza limit 2600 dolarów. Kongres wprowadzi³ ten limit, aby ograniczyæ mo¿liwoœæ korupcji w polityce. Ale sêdzia John Roberts, prezes S¹du Najwy¿szego uzna³ tak¹ mo¿liwoœæ za tylko „spekulacjê” i znaczenie korupcji zawêzi³ do kupowania konkretnych przys³ug, zamiast ogólnego wp³ywu na polityka. ➭8
u Kto nie chcia³by choæ raz w ¿yciu znaleŸæ siê na balu w s³ynnym na ca³y œwiat hotelu Waldorf
Astoria? Œwietn¹ okazj¹ jest doroczna uroczystoœæ Fundacji Koœciuszkowskiej. Szczegó³y na str. 2
Jeœli nie przyjd¹ do nas – znajdziemy ich!
u Russell Granet.
u Jessica Handrik.
Z przedstawicielami Lincoln Center o tym, jak muzyka odwiedza Greenpoint rozmawia Jzabela Barry. Od jesieni ubieg³ego roku raz w miesi¹cu biblioteka na Greenpoincie goœci u siebie Lincoln Center for the Performing Arts, najwiêksze centrum kulturalne na œwiecie, skupiaj¹ce 29 instytucji kulturalnych i jednoczeœnie bêd¹ce kulturaln¹ Mekk¹ dla artystów z ca³ego œwiata. By dowiedzieæ siê w jaki sposób Lincoln Center odwiedza Greenpoint i dlaczego to robi rozmawiamy z Russellem Granetem, dyrektorem wykonawczym Lincoln Center Education i Jessik¹ Handrik, dyrektor dzia³u Educational and Community Partnership.
– Przegl¹daj¹c materia³y do naszej rozmowy zobaczy³am, ¿e obok siebie funkcjonuj¹ dwie nazwy: Lincoln Center Institute i Lincoln Center Education. Czy móg³by mi Pan wyjaœniæ, jakie s¹ ró¿nice? Russel Granet: Lincoln Center Institute to organizacja, która powsta³a przy Lincoln Center 38 lat temu – w zesz³ym roku postanowiliœmy przeprowadziæ nieco zmian w tej organizacji: zmieniliœmy logo, zmieniliœmy nasz przewodni slogan i nazwê. Zatem Institute pozostaje, ale jest jedn¹ w wielu na-
szych aktywnoœci, które podlegaj¹ pod Lincoln Center Education. To jest nasza nowa propozycja, w której zawarliœmy nasze cele. Jeœli ktoœ styka siê z nasz¹ organizacj¹, zak³ada, ¿e uczymy gry na jakimœ instrumencie. Otó¿ nie, nie uczymy. Pracujemy g³ównie z nauczycielami, którzy nie ucz¹ muzyki czy te¿ jakichkolwiek innych przedmiotów artystycznych, staraj¹c siê ich przekonaæ, by w³¹czali zagadnienia sztuki w plany swoich lekcji: fizyki, angielskiego, historii. Razem zastanawiamy siê, czy mo¿na na tych przedmiotach powiedzieæ coœ o tañcu, muzyce, filmie; wierzymy bowiem, ¿e sztuka powinna byæ obecna w ka¿dej dziedzinie ¿ycia i ¿e ju¿ od dziecka nale¿y siê jej uczyæ, uczyæ siê j¹ postrzegaæ. Nasza dzia³alnoœæ nie obejmuje jedynie szkó³. Organizujemy programy dla dzieci i m³odzie¿y od przedszkola do koñca szko³y œredniej, ale tak¿e pracujemy ze studentami szkó³ wy¿szych. Natomiast poprzez biblioteki, takie jak ta na Greenpoincie – chcemy dotrzeæ do tych ludzi, dla których przyjazd na Manhattan do Lincoln Center nie jest – z ró¿nych powodów – opcj¹ spêdzania czasu. – Bo na przyk³ad jest za daleko… – W³aœnie! Dla wielu osób problemem jest wybranie siê do innej dzielnicy. S¹dzimy, ¿e wiêkszoœæ mieszkañców Nowego Jorku s³ysza³a o Lincoln Center, ale mo¿e niedok³adnie wie, czym jest, albo s¹dzi, ¿e jest to miejsce elitarne, dla bardzo bogatych ludzi, co oczywiœcie nie jest prawd¹. To przekonanie chcemy zmieniæ, bowiem wierzymy, ¿e wartoœciowa sztuka jest dla ka¿dego. Nie
chcemy tak¿e, by cena biletów by³a czynnikiem, który wstrzymuje ludzi przed odwiedzeniem Lincoln Center. Dlatego wierzymy w coœ, co nazwaliœmy Movable Civic Center, czyli taki podró¿uj¹cy dom kultury. Jeœli nie przyjdziecie do nas, my przyjdziemy do was. Wiêkszoœæ przedstawieñ, koncerów, recitali, które odbywaj¹ siê w Lincoln Center zapisujemy cyfrowo i dziêki temu mo¿emy siê podzieliæ z tymi, dla których przyjazd tutaj mo¿e byæ trudny. Biblioteki, schroniska dla bezdomnych, domy seniorów, miejsca odosobnienia dla trudnej m³odzie¿y – pracujemy dla najprzeró¿niejszych œrodowisk w najprzeró¿niejszych miejscach, staraj¹c siê dostarczyæ im œwiatowej klasy sztukê. Zw³aszcza biblioteki s¹ dla nas kusz¹cym miejscem – bo biblioteki tak¿e przechodz¹ transformacjê i staraj¹ siê znaleŸæ now¹ ofertê dla swoich klientów. To zatem, co w tej chwili robimy – nasza obecnoœæ na Greenpoincie raz w miesi¹cu – to pilota¿owy program we wspó³pracy z Queens Public Library i Brooklyn Public Library, który obejmuje trzy oddzia³y w ka¿dym systemie. W nastêpnym roku rozszerzymy program na wszystkie piêæ boroughs Nowego Jorku, a jeszcze za rok – we wspó³pracy z American Library Association chcemy dotrzeæ do bibliotek w ca³ym kraju. – Zatem wasze wizyty na Greenpoincie nie skoñcz¹ siê wkrótce? – O, nie! Bêdziemy kontynuowaæ nasz¹ pracê. ➭9
2
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
3
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
 ŒWIAT
NATO zawiesza wspó³pracê
Ministrowie spraw zagranicznych NATO podjêli w Brukseli decyzjê o zawieszeniu wszelkich form wspó³pracy cywilnej i wojskowej z Rosj¹. Zapowiedzieli tak¿e, ¿e NATO wyœle dodatkowe wojska do krajów cz³onkowskich w s¹siedztwie Ukrainy i Rosji.
O koniecznoœci zaciskania pasa
Arsienij Jaceniuk, premier Ukrainy powiedzia³ swoim rodakom wprost, ¿e konieczny jest program zaciskania pasa i jest to jedyna szansa na unikniêcie zawa³u ca³ej gospodarki. Konieczne s¹ rygorystyczne zmiany nie tylko w gospodarce, ale i w polityce spo³ecznej.
Ukraina podnosi ceny gazu
Od 1 maja wzrosn¹ o ponad 50 procent ceny gazu dla odbiorców indywidualnych. Krok ten zosta³ podjêty na rz¹danie Miêdzynarodowego Funduszu Walutowego. Jednoczeœnie minister finansów Ukrainy Oleksander Sz³apak poinformowa³, ¿e pomoc finansowa dla jego kraju ze strony Miêdzynarodowego Funduszu Walutowego mo¿e wynieœæ od 15 do 20 mld. dolarów.
Ameryka pomo¿e
Zapisy do szko³y i Dzieñ Otwarty Tydzieñ z plusem Mimo, ¿e zajêcia w szko³ach normalnie trwaj¹ i rozpoczynamy okres ostatniej prostej przed czerwcowymi finiszami, to jednak Polska Szko³a Dokszta³caj¹ca przy parafii M. B. Czêstochowskiej i œw. Kazimierza na Brooklynie ju¿ myœli o nowym roku szkolnym.
Dlatego dyrekcja i nauczyciele og³aszaj¹ zapisy uczniów na rok szkolny 2014/2015 ju¿ od 5 kwietnia. W sekretariacie szko³y mo¿na zarówno zasiêgn¹æ informacji jak równie¿ zapisaæ nowych uczniów. Przyjmowani s¹ wszyscy uczniowie: od klas przedszkolnych (dzieci urodzone w 2010 i 2011 roku), poprzez „zerówkê”, czyli dzieci urodzone w 2009 roku, do klas I-VIII i przyjêciach do klas licealnych skoñczywszy. Dyrekcja daje te¿ unikaln¹ szansê poznania szko³y, nauczycieli i udzia³u w zajêciach lekcyjnych organizuj¹c dzieñ otwarty. W sobotê, 26 kwietnia, od godziny 10 rano do 1 po po³udniu zapraszamy wszystkich do odwiedzenia naszej szko³y. Zachêta skierowana jest do wszystkich niezdecydowanych, pytaj¹cych i poszukuj¹cych najlepszej szko³y dla swego dziecka a tak¿e tych wszystkich, którzy s¹ ju¿ gotowi do podjêcia decyzji. Proszê zapisaæ sobie w kalendarzu: dzieñ otwarty - 26 kwietnia od 10 rano do 1 po po³udniu przychodzimy wszyscy do Polskiej Szko³y Dokszta³caj¹cej przy parafii M. B. Czêstochowskiej i œw. Kazimierza przy 183 25th Street na Brooklynie. Dogodny dojazd metrem R do stacji „24th Street”. Zapraszamy!
MW
Pieœni wielkopostne i muzyka sakralna
Ma³gorzata Staniszewska z akompaniamentem argentyñskiego muzyka Dario Boente. Po koncercie tradycyjne „jajeczko” podane na wiele sposobów i lampka wina. Wstêp - 10 dolarów.
Greenpoint, 145 Java Street, (718) 389-3018
Liderzy G-7 wydali komunikat
Ucieczka kapita³u z Rosji
W zwi¹zku z aneksj¹ Krymu i geopolityczn¹ niestabilnoœci¹ obserwuje siê du¿y odp³yw kapita³u z Rosji. Tylko w pierwszym kwartale oceniono go na 60 mld. dolarów. „Dolary boj¹ siê wojen i sytuacji niestabilnych” – t³umaczy³ opozycyjny ekonomista Grigorij Jawliñski. Brak spokoju w kraju prowadzi równie¿ do zwijania zagranicznych inwestycji.
By³y premier ostrzega Zachód
Ali Zajdan, by³y premier Libii ostrzega kraje Zachodu, ¿e jego pogr¹¿ony w chaosie kraj mo¿e staæ siê wylêgarni¹ œwiatowego terroryzmu podobn¹ do Afganistanu pod wodz¹ talibów. Zajdan straci³ stanowisko premiera 11 marca, gdy parlament nie udzieli³ mu wotum zaufania. By³y premier uciek³ z Libii do Niemiec.
Rozdano Wiktory
Akademia Telewizyjna rozda³a doroczne nagrody. Super Wiktora za ca³okszta³t dzia³alnoœci otrzyma³ prezydent Bronis³aw Komorowski; obchodz¹cy 50-lecie pracy twórczej piosenkarz Krzysztof Krawczyk i szef Opery Narodowej Waldemar D¹browski. Politykiem roku zosta³a wicepremier El¿bieta Bieñkowska, sportowcem roku Kamil Stoch, aktorem roku Robert Wiêckiewicz, a osobowoœci¹ telewizyjn¹ Agata M³ynarska. Wiktory rozdano po raz 29.
11 kwietnia, w pi¹tek, o godz. 19:30 zapraszamy do Galerii Kuriera Plus na koncert Pieœni Wielkopostnych. Œpiewaæ bêdzie
Prezydent USA Barack Obama podczas pobytu w Brukseli zapewni³, ¿e Waszyngton uruchomi masowy eksport skroplonego paliwa do Europy, aby nie musia³a ulegaæ szanta¿owi Putina. Szczegó³y europejsko-amerykañskiej wspó³pracy energetycznej maj¹ opracowaæ sekretarz stanu USA John Kerry i przedstawicielka do spraw zagranicznych Unii Catherina Ashton. Przywódcy pañstw G-7 we wspólnym komunikacie poparli integralnoœæ terytorialn¹ Ukrainy. Oœwiadczyli te¿, ¿e zawieszaj¹ swój udzia³ w grupie G-8 do czasu zmiany kursu przez Rosjê. Przywódcy G-7 spotkali siê z inicjatywy prezydenta USA Baracka Obamy w Hadze, gdzie odby³ siê szczyt w sprawie bezpieczeñstwa nuklearnego. W tym roku Rosja mia³a byæ gospodarzem szczytu grupy G-8.
Pieœni Wielkopostne i Jajeczko
Chór Angelus zaprasza w sobotê, 12 kwietnia o godz.19:45 (po Mszy œw.) Koncert Pieœni Wielkopostnych i Muzyki Sakralnej Zofia Gr¹dzka - sopran Julia Partyka - Mezzo - sopran Koœció³ œw. St. Kostki 607 Humboldt Street, Brooklyn, NY 11222
Kulturalnie na Greenpoincie! Od maja rusza na Greenpoincie program „Greenpoint. Przemiany”. Bêdzie to seria darmowych warsztatów, koncertów, pokazów filmowych, których celem jest udostêpnienie Polakom mieszkaj¹cym w Nowym Jorku ciekawej oferty kulturalnej, zainteresowanie nowojorczyków dokonaniami polskich artystów oraz wydobycie potencja³u Greenpointu jako przestrzeni do dzia³añ kulturalnych, artystycznych oraz s¹siedzkich. Marta Pawlaczek, wiceprezes fundacji Culture Shock w Nowym Jorku powiedzia³a - “W ramach “Greenpoint. Przemiany” coœ dla siebie znajd¹ zarówno m³odsi jak i starsi, Polacy, osoby polskiego pochodzenia i wszyscy nowojorczycy zainteresowani polsk¹ histori¹ i kultur¹, osoby polsko- i anglojêzyczne. W realiza-
cjê zaanga¿owani s¹ animatorzy, artyœci, profesjonaliœci w dziedzinie literatury, filmu, muzyki, fotografii, w wiêkszoœci od lat zwi¹zani z Greenpointem, œwiadomi wyzwañ przed jakimi stoi ta dzielnica, ale i drzemi¹cego w niej potencja³u. Zapisy ju¿ siê zaczê³y. Chcesz wzi¹æ udzia³ lub masz pytania? Napisz marta@cultureshock.pl lub zadzwoñ: 646 589 2060. Uczestnictwo bezp³atne. Liczba miejsc ograniczona. Wiêcej informacji: www.cultureshock.pl/greenpoint Projekt jest wspó³finansowany ze œrodków finansowych otrzymanych z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu na realizacjê zadania „Wspó³praca z Poloni¹ i Polakami za granic¹.”
KURIER PLUS redaktor naczelny Zofia Doktorowicz-K³opotowska sekretarz redakcji Anna Romanowska
sta³a wspó³praca
Izabela Barry, Andrzej Józef D¹browski, Halina Jensen, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel Weronika Kwiatkowska, Krystyna Mazurówna, Agata Ostrowska-Galanis, Aneta Radziejowska, Katarzyna Zió³kowska
korespondenci z Polski Jan Ró¿y³³o,Eryk Promieñski
fotografia Zosia ¯eleska-Bobrowski
sk³ad komputerowy Marek Rygielski
wydawcy John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska
Adam Mattauszek
Kurier Plus, Inc . Adres : 145 Java Street
Brooklyn, NY 11222
Tel : (718) 389-3018 (718) 389-0134 Fax : (718) 389-3140 E-mail : kurier@kurierplus.com Internet : http://www.kurierplus.com Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.
4
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Na drogach Prawdy Bo¿ej
Bracia: Ci, którzy ¿yj¹ wed³ug cia³a, Bogu podobaæ siê nie mog¹. Wy jednak nie ¿yjecie wed³ug cia³a, lecz wed³ug ducha, jeœli tylko Duch Bo¿y w was mieszka. Je¿eli zaœ kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie nale¿y. Je¿eli natomiast Chrystus w was mieszka, cia³o wprawdzie podlega œmierci ze wzglêdu na skutki grzechu, duch jednak posiada ¿ycie na skutek usprawiedliwienia. A je¿eli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesi³ z martwych, to Ten, co wskrzesi³ Jezusa Chrystusa z martwych, przywróci do ¿ycia wasze œmiertelne cia³a moc¹ mieszkaj¹cego w was Ducha. Rz 8, 8–11
P
rzed laty wêdrowa³em pieszo z Jerozolimy do Betanii, gdzie mia³o miejsce wydarzenie opisane w Ewangelii na dzisiejsz¹ niedzielê. Odleg³oœæ miêdzy tymi miejscowoœciami wynosi oko³o trzech kilometrów. W czasie wêdrówki spotykaliœmy ¿yczliwych Palestyñczyków i ich dzieci. Dzisiaj taka wêdrówka jest niemo¿liwa. Na drodze zbudowano olbrzymi mur oddzielaj¹cy Izrael od Autonomii Palestyñskiej. A nawet gdyby nie ten mur, to piesza wêdrówka z Jerozolimy do Betanii by³aby niebezpieczna. Trzy lata temu wybra³em siê pieszo z kilkoma osobami do Betfage, miejscowoœci le¿¹cej u podnó¿a Góry Oliwnej, sk¹d Jezus rozpocz¹³ triumfalny wjazd do Jerozolimy przed swoj¹ mêk¹. Musieliœmy jednak szybko zawróciæ, bo w pobli¿u koœcio³a w Betfage zostaliœmy obrzuceni kamieniami przez grupê dzieci. W Ziemi Œwiêtej trzeba siê przedrzeæ przez wiele niedogodnoœci, aby doœwiadczyæ mocy i pokoju, który dotkn¹³ tej ziemi w Jezusie Chrystusie.
W
Betanii mieszka³a zaprzyjaŸniona z Jezusem rodzina £azarza, Marty i Marii. Jezus pielgrzymuj¹c do Jerozolimy czêsto zatrzymywa³ siê w ich domu. Korzysta³ z ich goœciny. Dzisiaj na miejscu tego domu stoi koœció³ œw. £azarza, wewn¹trz przypominaj¹cy rzymski grobowiec. Nie ma okien, a œwiat³o s¹czy siê przez œwietlik w kopule. Kszta³t architektoniczny œwi¹tyni w wymowny sposób przybli¿a wydarzenie, które mia³o tu miejsce. Ciemnoœæ œmierci zosta³a rozproszona przez potê¿n¹ smugê œwiat³a z Nieba. Tym œwiat³em by³ Chrystus, który przywróci³ do ¿ycia zmar³ego £azarza. Jasnoœæ tego œwiat³a odczuwa siê w mrokach grobu £azarza, nad którym muzu³manie zbudowali meczet, ale pozwolili chrzeœcijanom wykuæ z boku schody prowadz¹ce do miejsca z³o¿enia cia³a £azarza. Schodz¹c do grobu nie czuje siê cmentarnej atmosfery, ale duchow¹ jasnoœæ, nadziejê i radoœæ. Nie ma tu œmierci, ale ¿ycie. A to dziêki wydarzeniu, które mia³o tu miejsce prawie dwa tysi¹ce lat temu. W czasie drogi do Jerozolimy Jezus otrzyma³ wiadomoœæ od Marii i Marty, ¿e £azarz jest chory: „Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz”. Zapewne siostry spodziewa³y siê, ¿e Jezus odpowie: Przyjdê i uzdrowiê go. Jednak us³ysza³y inne s³owa: „Choroba ta nie zmierza ku œmierci, ale ku chwale Bo¿ej, aby dziêki niej Syn Bo¿y zosta³ otoczony chwa³¹”. Co wiêcej, Jezus wcale siê nie spieszy³ z przybyciem do chorego przyjaciela. Zatrzyma³ siê dwa dni w innej miejscowoœci. Mo¿e nie spieszy³ siê dlatego, aby ukazaæ chwa³ê bo¿¹ wiêksz¹ ni¿ uzdrowienie cia³a. Zapewne siostry £azarza ucieszy³y siê
Mi³oœæ silniejsza od œmierci s³owami Jezusa, ¿e ta choroba nie zmierza do œmierci. Ale tym wiêkszy by³ ich zawód, gdy brat umar³. Na wieœæ o œmierci £azarza Jezus powiedzia³ do uczniów: „£azarz umar³, ale radujê siê, ¿e Mnie tam nie by³o, ze wzglêdu na was, abyœcie uwierzyli. Lecz chodŸmy do niego”. Na spotkanie Jezusa wysz³a Marta i z wyrzutem, ale i nadziej¹ powiedzia³a: „Panie, gdybyœ tu by³, mój brat by nie umar³. Lecz i teraz wiem, ¿e Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byœ prosi³ Boga”. „Brat twój zmartwychwstanie”– odpowiedzia³. Na co Marta wyzna³a wiarê w ¿ycie wieczne: „Wiem, ¿e zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym”. A Jezus wypowiedzia³ wtedy s³owa, które by³y wa¿ne dla Marty i s¹ wa¿ne dla ka¿dego z nas: „Ja jestem zmartwychwstaniem i ¿yciem. Kto we Mnie wierzy, choæby i umar³, ¿yæ bêdzie. Ka¿dy, kto ¿yje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” Marta skonkretyzowa³a swoj¹ wiarê w zmartwychwstanie: „Tak, Panie! Ja wci¹¿ wierzê, ¿eœ Ty jest Mesjasz, Syn Bo¿y, który mia³ przyjœæ na œwiat”. A jaka jest nasza odpowiedŸ? Chrystus przypieczêtowuje swoje s³owa zadziwiaj¹cym cudem. Przyszed³ do grobu przyjaciela i zap³aka³. A zebrani mówili: „Oto jak go mi³owa³!”. Jezus poleci³ odsun¹æ kamieñ od grobu. Na co Marta powiedzia³a: „Panie, ju¿ cuchnie. Le¿y bowiem od czterech dni w grobie”. A Jezus przynagla j¹ do wiary: „Czy¿ nie powiedzia³em ci, ¿e jeœli uwierzysz, ujrzysz chwa³ê Bo¿¹?” Uwierzy³a i ujrza³a chwa³ê Bo¿¹. Na s³owa Jezusa £azarz wyszed³ z grobu. Mi³oœæ, taka zwyk³a, ludzka która spada³a kroplami ³ez Jezusa na ziemiê, ale przede wszystkim ta, która z woli Ojca zst¹pi³a na ziemiê w Jezusie Chrystusie, prowadz¹c Go przez krzy¿ ku zmartwychwstaniu okaza³a siê silniejsza ani¿eli œmieræ. Kto zaufa tej Mi³oœci, nape³ni siê ni¹, mimo œmierci ¿yæ bêdzie, mimo smutku odnajdzie radoœæ, mimo niepokoju odnajdzie pokój. Œwiêty Pawe³ w Liœcie do Rzymian wyra¿a tê wiarê s³owami: „Je¿eli natomiast Chrystus w was mieszka, cia³o wprawdzie podlega œmierci ze wzglêdu na skutki grzechu, duch jednak posiada ¿ycie na skutek usprawiedliwienia”. Cz³owiek nape³niony Duchem Bo¿ym, nape³niony Chrystusem zawsze odnajdzie Mi³oœæ silniejsz¹ ani¿eli œmieræ. Tak¹ Mi³oœæ odnalaz³a m³oda matka z poni¿szej historii.
M
yah Walker, mimo zaleceñ lekarzy usuniêcia ci¹¿y zdecydowa³a siê urodziæ córeczkê, u której zdiagnozowano bezmózgowie. Faithy prze¿y³a 93 dni. Matka napisa³a, ¿e by³y to najszczêœliwsze dni w jej ¿yciu. Za³o¿y³a blog, na którym opisywa³a swoje szczêœcie bycia razem z chorym dzieckiem. Na zdjêciach i filmikach widzimy jak Myah bawi siê z córeczk¹, karmi, œpiewa jej ko³ysanki. A wszystko to emanuje mi³oœci¹ i szczêœciem. W blogu z 14 czerwca 2011 roku wspomina ostatnie chwile swoje córeczki: „Ostanie chwile z moj¹ córeczk¹, któr¹ tuli³am w ramionach by³y dla mnie wielkim b³ogos³awieñstwem. Nikogo nie by³o miêdzy nami tylko Bóg. Rodzice byli w ogrodzie, a ja siedzia³am na swoim ³ó¿ku, tul¹c w ramionach Faithy. Prawie ca³y dzieñ le¿a³yœmy pod jej ró¿owym kocykiem. By³yœmy blisko siebie. Czu³am jej ciep³o. Momentami przysypia³am, a gdy siê budzi³am ca³owa³am j¹ w policzek,
u
Uzdrowienie £azarza (Juan de Flandes).
mówi¹c jak bardzo j¹ kocham. Wiedzia³am, ¿e cierpi, dlatego prosi³am Boga, aby ul¿y³ jej w cierpieniu. Prosi³am o cud - jakikolwiek cud. Tego popo³udnia, gdy Bóg zabra³ Faithy do jego domu tuli³am j¹ w ramionach. Otworzy³a oczy, popatrzy³a na mnie i odda³a ostatni oddech. Ze ³zami w oczach patrzy³am na moje ukochane dziecko i ³kaj¹c mówi³am: „IdŸ z Jezusem”. Jeœli czytasz moje s³owa, to chcia³abym ci powiedzieæ: „IdŸ z Jezusem”. On kocha ciebie bardziej ni¿ ktokolwiek inny. On zas³uguje na wiarê. On nie k³ama³ kiedy mówi³: ‘Ja jestem drog¹ i prawd¹, i ¿yciem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie”” Nie ma innej drogi poza Chrystusem. Nie mo¿esz wejœæ do ¿ycia innymi drzwiami. Absolutnie potrzebujesz Jezusa, aby zachowa³ ciê od grzechu, œmierci i uchroni³ przed piek³em. Wierz w Jezusa – ufaj Mu – wzywaj Jego imienia – IdŸ z Jezusem i ¿yj”. Zaœ w blogu z 19 lutego 2012 roku napisa³a: „Faithy, przyjmij serdeczne ¿yczenia z racji trzeciej rocznicy urodzin! Dzisiaj pierwsz¹ moj¹ myœl¹ po przebudzeniu by³o dziêkczynienie Jezusowi, ¿e da³ mi ciebie, i ¿e mog³am siê troszczyæ o ciebie. W takim dniu, jak dzisiejszy Bóg spogl¹da na mnie, a ja na niego i uœmiechamy siê razem. Nie mogê siê doczekaæ, kiedy razem bêdziemy w niebie. Mamusia bardzo ciê kocha”. Ks. Ryszard Koper www.ryszardkoper.pl
Katolicki Klub Dyskusyjny Katolicki Klub Dyskusyjny im.B³. Jana Paw³a II zaprasza na kolejne spotkanie w niedzielê, 13 kwietnia br Wyk³ad na temat “ Pos³uga misyjna œw. Charbela w kraju muzu³mañskim” wyg³osi O. Pawe³ Bielecki, OFMCap misjonarz w Libanie. SpowiedŸ o godz 2.30 ppo³. Msza œw. o godz. 3.00 ppo³. Gorzkie ¯ale po Mszy œw. Wyk³ad i dyskusja o godz. 4.15 ppo³. Koœció³ œw. Stanis³awa B.i M. - 101 E 7 Street – Manhattan, pomiêdzy 1 Ave i Ave A. Dojazd metrem “6” do Astor Place lub metrem “F” do 2-ej Ave. Info. tel. 347-225-4860
Parafia œw. Wojciecha zaprasza Przypominamy, ¿e w koœciele œw. Wojciecha w Elmhurst w ka¿d¹ niedzielê o godz. 10:00 i w pierwsze pi¹tki miesi¹ca odbywaj¹ siê msze œwiête w jêzyku polskim.
5
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Polska gor¹czka w NATO
Czy rz¹d polski chce rozmieszczenia w kraju 10 tysiêcy ¿o³nierzy NATO, w dwóch ciê¿kich brygadach, ka¿da po 5 tysiêcy ¿o³nierzy? Szef MSZ Rados³aw Sikorski na konferencji po spotkaniu z kolegami z paktu pó³nocno-atlantyckiego w Brukseli we wtorek, powiedzia³ dziennikarzom, ¿e by³by szczêœliwy z tego powodu. Ministrowie spraw zagranicznych pañstw NATO rozmawiali o sposobach reakcji na rosyjsk¹ agresjê wobec Ukrainy. WypowiedŸ Sikorskiego zosta³a skontrowana przez szefa MSZ Niemiec oraz Holandii. Obaj stwierdzili, ¿e wojska NATO przy granicy z Rosj¹ zwiêksz¹ tylko napiêcie, s¹ wiêc temu przeciwni. Premier Donald Tusk uzna³ zaanga¿owanie NATO w Polsce za „niesatysfakcjonuj¹ce”. Z kolei minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak powiedzia³, ¿e wypowiedŸ Sikorskiego nie stanowi oficjalnego wniosku o przys³anie wojsk do Polski i rz¹d o to nie wystêpowa³. Mo¿na st¹d wnioskowaæ, ¿e Sikorski wypuœci³ balon prób-
ny dla zbadania reakcji. I ju¿ wiadomo, ¿e na solidarnoœæ wszystkich sojuszników nie mo¿na liczyæ. Jednak nie oni bêd¹ o tym decydowali. Jak siê wydaje, miêdzy Waszyngtonem a Moskw¹ toczy siê gra o nowy uk³ad si³ w Europie œrodkowej. Dziennik Rzeczpospolita twierdzi, ¿e w fazie ustaleñ znajduje siê pakt Putin – Obama o podziale stref wp³ywów w tym regionie. Waszyngton ma sk³aniaæ siê do uznania Ukrainy za rosyjsk¹ strefê wp³ywów. W zamian Rosja nie bêdzie oponowa³a przeciwko rozmieszczeniu wojsk NATO w Polsce i krajach ba³tyckich, które ju¿ s¹ cz³onkami paktu pó³nocno-atlantyckiego. By³oby to z³amaniem przyrzeczenia NATO danego w roku 1997, ¿e na terenie nowych cz³onków paktu, a wiêc przy granicy z Rosj¹, nie znajd¹ siê wiêksze instalacje wojskowe. Rosyjska aneksja Krymu i jej inne akcje wobec Ukrainy zmieni³y sytuacjê. Porozumienie to mo¿e straciæ na wa¿noœci. Wszak¿e wys³anie dwóch brygad amerykañskich do Polski musia³by zatwierdziæ
Kongres przeznaczaj¹c œrodki dla Pentagonu na ten cel. Tygodnik „Der Spiegel” ujawni³ tajny raport niemieckiego ambasadora przy NATO, który stwierdza, ¿e zdaniem wielu sojuszników rosyjska agresja to moment prze³omowy i pocz¹tek „nowej architektury bezpieczeñstwa w Europie”. Kilka dni temu ministrowie obrony USA i Wielkiej Brytanii omawiali przyspieszenie budowy w Polsce elementów amerykañskiej tarczy antyrakietowej, która mia³a byæ gotowa dopiero w roku 2018. Na tej tarczy, choæ na znacznie wiêksz¹ skalê, bardzo zale¿a³o prezydentowi Lechowi Kaczyñskiemu, lecz po jego tragicznej œmierci rz¹d Donalda Tuska nie nalega³ na Amerykanów a prezydent Obama wycofa³ siê z tego projektu zastêpuj¹c go skromniejszym. Rz¹d Tuska prowadz¹cy pokorn¹ politykê wobec Kremla musia³ obecnie przejrzeæ na oczy staj¹c na czele wysi³ków powstrzymywania Rosji przez Zachód. Natomiast na wojskow¹ pomoc Zachodu nie mo¿e liczyæ Ukraina. Prezydent Obama w przemówieniu w Brukseli wykluczy³ amerykañsk¹ interwencjê wojskow¹ w tym kraju. Odmówi³ równie¿ proœbie premiera Arsenija Jaceniuka z 12 marca o przekazanie lekkiej broni. Pomoc wojskow¹ Ukrainie wykluczy³a równie¿ kanclerz Angela Merkel. Premier Tusk wykluczy³ mo¿liwoœæ przeprowadzenia manewrów NATO w tym kraju a szef MSZ Niemiec, Frank-Walter Steinmeier stwierdzi³, ¿e nie widzi mo¿liwoœci jego przyst¹pienia do paktu. Takiej deklaracji domaga³ siê Puitn w rozmowie telefonicznej z Obam¹. Putin zamierza przekszta³ciæ Ukrainê w federacjê z du¿ymi uprawnieniami dla w³adz regionów rosyjskojêzycznych. Dziêki temu bêdzie móg³ przez swych agentów bloko-
Solidarni New York 2010 Zapraszamy na pierwszy, nowojorski Przegl¹d Filmów Solidarni 2010, zrezalizowanych w Polsce przez naszych redaktorów i re¿yserów. W programie filmy: “Lawa” “Kiedyœ by³ tu gaj” (O Wo³yniu) “Twórz z nami nasz¹ historiê” i Orêdzie Ewy Stankiewicz Po pokazie dyskusja z twórcami na temat sytuacji politycznej w Polsce. 4 kwietnia, pi¹tek, godz. 7:45 pm. Greenpoint, kawiarenka przy Koœciele œw. St. Kostki, wejœcie od Driggs Ave. Po projekcjach spotkanie z absolwentem Columbia University i NYU na temat studiów w USA. 5 kwietnia, sobota, godz. 1:30 pm. Polish Museum w Port Washington, LI, 16 Belleview Ave. 5 kwietnia, sobota, godz. 6 pm. Parafia œw. Teresy w Linden, NJ, 131 East Edgar Road. Po projekcjach spotkanie z absolwentem Columbia University i NYU na temat studiów w USA. 6 kwietnia, niedziela, godz. 11:30 am. Parafia œw. Antoniego z Padwy w Jersey City, 330 Sixth Street. 6 kwietnia, niedziela, godz. 4:30 pm. Parafia Matki Boskiej Ró¿añcowej, 6 Wall Street, Passaic, NJ.
10 kwietnia, o godz. 7 pm. na Times Square na Manhattanie odbêdzie siê czuwanie za dusze zamordowanych w Smoleñsku. Bêd¹ z nami Gruzini, Wêgrzy i Czerkiesi. - 79-09
waæ posuniêcia rz¹du w Kijowie, informuje Rzeczpospolita. Mimo wszystko federalizacja Ukrainy to opcja lepsza dla tego kraju. W grê wchodzi bowiem te¿ inwazja. Dowódca si³ NATO w Europie genera³ Philip Breedlove stwierdzi³, ¿e Rosja ma wystarczaj¹ce si³y nad granic¹ z tym krajem, ¿eby osi¹gn¹æ swoje cele w ci¹gu trzech do piêciu dni. Ocenia, ¿e stacjonuje tam oko³o 40 tysiêcy sprawnych rosyjskich ¿o³nierzy gotowych do ataku stanowi¹c realne zagro¿enie dla wschodnich i po³udniowych czêœci kraju. Genera³ Breedlove ma przygotowaæ do 15 kwietnia plan wzmocnienia si³ paktu w Europie Œrodkowej i Wschodniej. Czy te plany uwzglêdni¹ rozmieszczenie powa¿nych si³ wojskowych na l¹dzie, jak chcia³by minister Sikorski i zapewne prawie ka¿dy Polak? Genera³ Waldemar Skrzypczak, by³y wiceminister obrony wolalby, aby to by³y g³ównie bazy lotnicze. Mówi Rzeczpospolitej, ¿e obecnie bazy w £asku i Krzesinach mog¹ przyjmowaæ wojska sojuszu, a niektóre nabrze¿a portu w Œwinoujœciu s¹ gotowe do przyjêcia okrêtów NATO. Najtrudniej by³oby usytuowaæ sta³¹ bazê wojsk l¹dowych. Z kolei genera³ Bogus³aw Pacek, rektor Akademi Obrony Narodowej uwa¿a, ¿e najlepszym rozwi¹zaniem by³oby stworzenie bazy logistycznej i lotniczej paktu na wschodzie Polski. Jeszcze parê miesiêcy temu takie rozwa¿ania by³y nie do pomyœlenia. A tymczasem w Polsce z wolna przybiera – trudno to nazwaæ inaczej – gor¹czka wojenna, choæ wszyscy kompetentni uczestnicy debaty publicznej zapewniaj¹, ¿e w chwili obecnej nie grozi krajowi rosyjska inwazja. Jan Ró¿y³³o
6
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Drog¹ Jana Paw³a II do œwiêtoœci W niedzielê, 6 kwietnia tego roku w przestrzeni publicznej Nowego Jorku pojawi siê jeszcze jeden znak upamiêtniaj¹cy naszego wielkiego rodaka b³ogos³awionego, a wkrótce œwiêtego, Jana Paw³a II. W Maspeth, u zbiegu 56th Road i 61st Street, o godz. 15: 00 zostanie ods³oniêta tablica z napisem: „Pope John Paul II Way”. Odcinek 56th Road, miêdzy 61st a 64th Street, przy której stoi koœció³ œw. Krzy¿a i pomnik Jana Paw³a II otrzyma dodatkow¹ nazwê „Droga Papie¿a Jana Paw³a II”. W ubieg³ym roku, pod koniec swojej kadencji, burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg podpisa³ dokument zatwierdzaj¹cy tê nazwê. Z inicjatyw¹ projektu wyst¹pi³ Kongres Polonii Amerykañskiej na Dolny Brooklyn oraz by³y proboszcz parafii œw. Krzy¿a ks. pra³at Piotr ¯endzian. Projekt poparli przedstawiciele Komitetu Dialogu Polsko-¯ydowskiego oraz radna Elizabeth Crowley. Aby pe³niej zrozumieæ tê uroczystoœæ warto zapoznaæ siê z histori¹ kultu Jana Paw³a II w tej parafii. Dwadzieœcia cztery lata temu, po przyjeŸdzie do parafii œw. Krzy¿a dowiedzia³em siê, ¿e w roku 1969 ks. kardyna³ Karol Wojty³a w drodze na Miêdzynarodowy Kongres Eucharystyczny zatrzyma³ siê w³aœnie tutaj. Spêdzi³ noc na plebani, odprawi³ Mszê œw. i spotka³ siê z wiernymi. Do dziœ wœród starszych parafian ¿ywa jest pamiêæ tamtego spotkania. Gdy Jan Pawe³ II zosta³ og³oszony b³ogos³awionym, to œwiadomoœæ zamieszkania w domu gdzie nocowa³, dotykania przedmiotów, których dotyka³, mia³o swoj¹ wymowê. A gdy rozpocz¹³ siê nowy rok szkolny zetkn¹³em siê z piêknym, ¿ywym pomnikiem Jana Paw³a II, jakim by³a Polska Szko³a jego imienia. Jej za³o¿ycielami byli m.in. ks. kanonik Andrzej Kurowski i Waldemar Rakowicz. Mnie powierzono opiekê duchow¹ nad uczêszczaj¹c¹ do szko³y m³odzie¿¹. Szko³a znana z wysokiego poziomu nauczania liczy³a wówczas 105 uczniów, dziœ jest ich ponad 600. To g³ówna zas³uga dyrektora Waldemara Rakowicza i grona nauczycielskiego. Obecnoœæ b³ogos³awionego Jana Paw³a II nie ogranicza³a siê do samej nazwy szko³y. Uczniowie wraz z nauczycielami przygotowywali ró¿nego rodzaju akademie, koncerty, wystawy, konkursy, przybli¿aj¹c dzieciom i m³odzie¿y postaæ wielkiego rodaka i jego nauczanie. Organizowano tak¿e konkursy dla dzieci szkó³ polonijnych. Jeden z nich nosi³ nazwê „Jan Pawe³ II w oczach dziecka”. Sfotografowa³em te prace, a Katarzyna Zió³kowska wybra³a teksty Jana Paw³a II skierowane do dzieci, i tak powsta³, wydany w Polsce piêkny album pt. „Jan Pawe³ II w oczach dziecka”. Szko³a organizowa³a
równie¿ pielgrzymki do W³och w czasie których mia³y miejsce niezapomniane spotkania z Janem Paw³em II. Parafianie zapragnêli tak¿e spi¿owego pomnika naszego Papie¿a. To od nich wysz³a inicjatywa. Proboszcz ksi¹dz pra³at Piotr Zendzian, jak i ksiê¿a wikariusze, nie byli pewni, czy parafianie bêd¹ w stanie podo³aæ finansowo realizacji tego projektu, jako ¿e wczeœniej z³o¿yli ju¿ ogromne sumy (ponad pó³ miliona dolarów) na pokrycie miedzi¹ dachu koœcio³a, odnowienie go, remont sali pod szko³¹, remont auli Jana Paw³a II, remont plebanii itd. Jednak nies³usznie siê martwiliœmy. Parafianom bardzo zale¿a³o na tym pomniku. Pierwsza ofiara w wysokoœci 5,000 dolarów zosta³a z³o¿ona przez Krystynê Latwajtis. Mogliœmy ruszyæ z realizacj¹ projektu. Ksi¹dz proboszcz postanowi³, ¿e bêdzie to oryginalny projekt wykonany tylko dla naszej parafii, a mnie zleci³, aby rozejrza³ siê wœród polskich artystów. Zwróci³em uwagê na pomnik w Chemie, gdzie 14 lat pe³ni³em pos³ugê duszpastersk¹. Przez proboszcza che³mskiej parafii dotar³em do artystki Krystyny Fa³dygi-Solskiej, która wykona³a projekt pomnika. Ksi¹dz proboszcz zaakceptowa³ go. Ucieszy³em siê, bo pomnik w Che³mie i na Maspeth po³¹czy³ dwa wa¿ne miejsca mojej pracy duszpasterskiej. Dziesi¹tki listów do artystki, firmy odlewniczej, firmy transportowej odlicza³y czas realizacji projektu. Odlew pomnika wykonano w firmie Juliusza i Barbary Kwieciñskich w Pleszewie. Prace nad odlewem trwa³y dwa miesi¹ce. Wa¿¹cy 400 kg pomnik Jana Paw³a II jecha³ tirem przez Niemcy i Belgiê do Holandii, gdzie za³adowano go na statek. Po miesi¹cu by³ w Nowym Jorku. Raduj¹c siê t¹ wiadomoœci¹ ¿ywiliœmy pewne obawy, jaki ten pomnik oka¿e siê w rzeczywistoœci. Poœpiesznie rozbijaliœmy skrzyniê, w której by³ przewo¿ony. Byliœmy zachwyceni. Pomnik by³ piêkny, pe³en dynamizmu. Papie¿ wygl¹da³, jakby przed chwil¹ wyszed³ z plebanii, aby b³ogos³awiæ wiernym. Ten entuzjazm towarzyszy³ nam przy stawianiu pomnika. W³¹czyli siê w to dzie³o nie tylko parafianie. Postument pod pomnik ufundowa³ Andrzej Grzegorzewski, który nie jest katolikiem. Gdy pomnik stan¹³ przed plebani¹, nikt nie mia³ w¹tpliwoœci, ¿e warto by³o wydaæ ponad 70 000 dolarów na jego realizacjê. Od tego momentu, krótki odcinek 56 Road sta³ siê faktycznie „Drog¹ Jana Paw³a II”. Wierni przechodz¹c obok pomnika zdejmuj¹ czapki, ¿egnaj¹ siê, zatrzymuj¹ na chwil¹ modlitwy, zapalaj¹ œwiece, przynosz¹ kwiaty, robi¹ pami¹tkowe zdjêcia. Od kilku lat w czasie nabo¿eñstw fatimskich wierni zatrzymuj¹ siê przy pomniku na chwilê modlitwy i dziêkczynienie za Jana Paw³a II, za jego ocalenie w czasie zamachu. Bo to
Business Consulting Corp.
Ewa Duduœ - Accountant Firma z wieloletnim doœwiadczeniem prowadzi:
✓ Rozliczenia podatków indywidualnych i biznesowych (jeden w³aœciciel, partnerstwo, korporacja), ✓ Pe³n¹ ksiêgowoœæ ✓ Rejestracjê i rozwi¹zywanie biznesów
110 Norman Ave, Brooklyn, NY 11222 ( 718-383-0043 lub 917-833-6508
u Pomnik Jana Paw³a II na Maspeth – dzie³o Krystyny Fo³dygi-Solskiej. Matce Bo¿ej Fatimskiej przypisywa³ on cud ocalenia. Jan Pawe³ II jest obecny nie tylko w znakach, ale przede wszystkim w sercach wiernych, która to obecnoœæ przejawia siê w modlitwie. Dwa lata temu w parafii œw. Krzy¿a powsta³o osiem kó³ek Ró¿añca Rodziców, jedno z nich obra³o sobie za patrona Jana Paw³a II. Wiele osób z tej parafii wybiera siê do Rzymu na uroczystoœci kanonizacyjne Jana Paw³a II. Ta pielgrzymka bêdzie dziêkczynieniem za liczne ³aski jakie otrzymujemy od Boga, w tym za ³askê szczególnej obecnoœci b³ogos³awionego Jana Paw³a II na tym skrawku amerykañskiej ziemi. Dziêkujmy zatem Bogu, ¿e w postaci tablicy pojawi siê jeszcze jeden znak, który bêdzie przypomina³ nam Jana Paw³a II i jego nauczanie, bêdzie tak¿e wezwaniem do kroczenia drog¹ œwiêtoœci.
Ks. Ryszard Koper
u Historyczny moment „stawiania“ pomnika.
BIOTERAPIA W NOWYM JORKU Metod¹ Zdenka Domancica
Jeœli chcesz pozbyæ siê bólu, choroby, stresu, depresji, wzmocniæ system odpornoœciowy – skorzystaj z pomocy
Dyplomowanej Bioterapeutki Jagody ☛ Wykonujê terapie indywidualnie i na odleg³oœæ. ☛ Pomagam we wszystkich schorzeniach, nowotworowych równie¿.
OdwiedŸ stronê internetow¹: www.therapy-ny.com tel. 347-526-2710 Jagoda. Umów siê na spotkanie.
7
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Nie by³o wybuchu?
W przeddzieñ czwartej rocznicy katastrofy pod Smoleñskiem Naczelna Prokuratura wojskowa wyda³a komunikat, ¿e wynik ostatecznej ekspertyzy fizykochemicznej jednoznacznie wskazuje, i¿ na pok³adzie prezydenckiego TU-154 nie dosz³o do ¿adnego wybuchu. Biegli eksperci z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego przy Komendzie G³ównej Policji stwierdzili, ¿e w przebadanych próbkach nie znaleziono œladów materia³ów wybuchowych ani substancji powstaj¹cych w wyniku ich rozk³adania siê. To jest ostateczne orzeczenie w tej sprawie. Poprzedzi³y je wczeœniejsze ustalenia, przedstawione w grudniu ubieg³ego roku. Jednak wojskowi œledczy uznali je wówczas za niewystarczaj¹ce. Za¿¹dali pokazania wszystkich badañ wykazuj¹cych, i¿ nie by³o eksplozji w samolocie oraz wyników ekspertyzy jednego z ekshumowanych cia³. Teraz, kiedy dostali ostateczn¹ analizê, wydali orzeczenie koñcowe - wybuchu nie by³o. Przebadane zosta³y próbki pobrane podczas sekcji zw³ok ekshumowanych ofiar, próbki z wraku i terenu pobrane w Smoleñsku na prze³omie wrzeœnia i paŸdziernika 2012 r., lipca i sierpnia 2013 r. oraz na prze³omie lutego i marca 2013 r. Tak¿e wczeœniejsze badania nie wykaza³y na ¿adnym z ekshumowanych cia³ znamion charakterystycznych dla wybuchu, tylko obra¿enia typowe dla ofiar katastrof lotniczych. Nie stwierdzono m.in. uszkodzeñ b³ony bêbenkowej, co oznacza, ¿e nie by³o nag³ej zmiany ciœnienia atmosferycznego. Gdyby dosz³o do eksplozji, musia³aby powstaæ fala cieplna o temperaturze ok. 3 tys. st. C. Zdaniem bieg³ych nic na ni¹ wskazuje, nie stwierdzono bowiem wywiniêcia blach poszycia na zewn¹trz kad³uba, stopienia metalu czy œladów sadzy. Wybuchów nie potwierdzaj¹ równie¿ wyniki analiz krakowskich bieg³ych z Instytutu Ekspertyz S¹dowych, którzy przeprowadzili badania toksykologiczne próbek materia³u biologicznego pobranych podczas sekcji cia³ ofiar katastrofy. Przebadali próbki pobrane z 21 zw³ok, nie znajduj¹c najmniejszych œladów alkoholu etylowego, œrodków odurzaj¹cych i hemoglobiny tlenkowêglowej. Nie znaleŸli te¿ œladów wskazuj¹cych na stê¿enie tlenku wêgla, które mog³yby doprowadziæ do œmiertelnego zatrucia. Ich zdaniem jest to dowód, ¿e nie by³o eksplozji. Ustosunkowuj¹c siê do wyników ostatecznej ekspertyzy Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego dr Maciej Lasek, szef Pañstwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, cz³onek rz¹dowej komisji Jerzego Millera, która bada³a katastrofê, powiedzia³, ¿e potwierdza ustalenia, ¿e to nie eksplozja by³a przyczyn¹ katastrofy. Przypomnia³, i¿ dosz³o do niej, poniewa¿ samolot lecia³ za szybko i za nisko, w wyniku czego skrzyd³em uderzy³ w brzozê, obróci³ siê i spad³. Twierdzenie to zaprzecza temu, co ustali³ Antoni Macierewicz wraz z zespo³em parlamentarnym. W jego przekonaniu samolot prezy-
dencki nie zderzy³ siê z brzoz¹, zaœ do katastrofy dosz³o w wyniku dwóch eksplozji na pok³adzie. Macierewicza nie przekonuj¹ wyniki badañ 124 próbek gleby i 134 próbek wraku, w których nie znaleziono œladów materia³ów wybuchowych. Nie przekonuj¹ one tak¿e 36 procent Polaków, którzy przyczynê katastrofy upatruj¹, jeœli ju¿ nie w przygotowanym wczeœniej zamachu, to w owych wybuchach. Trudno tak¿e siê dziwiæ tym wszystkim, którzy – niezale¿nie od przekonañ politycznych – nie wierz¹c w zamach, nie mog¹ te¿ uwierzyæ, ¿e do katastrofy dosz³o w wyniku uderzenia skrzyd³em w kruch¹ i niewysok¹ brzozê. Ostateczna ekspertyza Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego wyklucza wybuch, nie rozstrzyga jednak, co by³o ostateczn¹ przyczyn¹ katastrofy. Zachodzi tak¿e pytanie, dlaczego próbki maj¹ce wykazaæ obecnoœæ materia³ów wybuchowym pobrano tak póŸno. Podobnie istotnych pytañ jest wiêcej, zatem w ¿adnym wypadku nie mo¿na ju¿ mówiæ o koñcu badañ. W tej mierze dosz³o do kontrowersji miêdzy Prokuratur¹ Generaln¹ a Naczeln¹ Prokuratur¹ Wojskow¹. W przekonaniu tej pierwszej wrak tupolewa i czarne skrzynki nie musz¹ wróciæ do Polski, by eksperci mogli wydaæ koñcow¹ opiniê w œledztwie, druga zaœ stoi na stanowisku, ¿e przed jej wydaniem, musi mieæ nieograniczony dostêp do wraku i autentycznych zapisów parametrów lotu. Prokuratura Generalna twierdzi, i¿ mo¿e zakoñczyæ postêpowanie, bo biegli mog¹ badaæ ten materia³ na terenie Federacji Rosyjskiej. Przypomina jednoczeœnie, ¿e eksperci przygotowuj¹cy opiniê dla Naczelnej Prokuratury Wojskowej byli ju¿ w Rosji osiem razy. Tymczasem pp³k Jerzy Wójcik z Naczelnej Prokuratury Wojskowej stwierdzi³, ¿e „do czasu zgromadzenia pe³nego materia³u dowodowego wydanie kompleksowej opinii nie bêdzie mo¿liwe. Istot¹ sprawy, jeœli chodzi o uzyskanie wraku i rejestratorów, jest mo¿liwoœæ nieskrêpowanego do nich dostêpu i czynienia stosownych badañ”. Przed czwart¹ rocznic¹ katastrofy, przypadaj¹c¹ 10 kwietnia, prokuratora powinna wydaæ oficjalne oœwiadczenie dotycz¹ce dotychczasowych wyników swej pracy i przyczyn przed³u¿aj¹cego siê œledztwa. Tymczasem Jaros³aw Kaczyñski powiedzia³, ¿e potrzebna jest ustawa o wyjaœnieniu katastrofy smoleñskiej, która by przewidywa³a pewne, „nawet bardzo daleko id¹ce, mo¿liwoœci”. Nie wymieni³ jednak, jakie mo¿liwoœci ma na myœli. W jego przekonaniu „sprawa jest ca³kowicie porównywalna z atakiem w Nowym Jorku i Waszyngtonie” i do jej wyjaœnienia potrzebne s¹ „nadzwyczajne metody”. Nie wiadomo jednak, o jakie metody chodzi. Prezes PiS jest przeœwiadczony, ¿e ustawa jest potrzebna i powinna daæ podstawy do intensywnego, bardzo zdecydowanego œledztwa. „Wtedy, je¿eli to œledztwo orzeknie, ¿e wybuchu nie by³o, to siê oczywiœcie z tym zgodzê” zapewni³ w konkluzji.
Eryk Promieñski
Tydzieñ na kolanie Czwartek Mistrz Jaros³aw Marek Rymkiewicz zauwa¿y³ jakby mimochodem w „Reytanie”, ¿e „cmentarne spisy – kto gdzie le¿y, w jakim towarzystwie i pod jakim drzewem, w jakim k¹ciku (...) to dla badacza przesz³oœci jeden z najciekawszych, najbardziej obiecuj¹cych terenów badañ”. Ale ten teren badawczy „niebawem zaniknie, bo nie bêdzie grobów – choæ mo¿e lepsza by³aby nazwa: cywilizacja trumien; albo: cywilizacja zw³ok – tak zatem nasza cywilizacja trumien-grobów-zw³ok niebawem siê skoñczy – zostanie zast¹piona cywilizacj¹ rozsypanych popio³ów”. I teraz g³ówny punkt programu: „Umarli znikn¹ – w ogóle ich nie bêdzie – nie bêdzie ani jednego umar³ego – i o to w³aœnie chodzi cywilizacji, która chce byæ cywilizacj¹ popio³ów, poniewa¿ nie chce byæ tym, czym by³a przez wieki – cywilizacj¹ trumien-grobów-zw³ok. Na rozsypanych popio³ach, w nich, miêdzy nimi, pod nimi, jacyœ inni ludzie (jacyœ inni – bo ju¿ do nas niepodobni) wybuduj¹ swoj¹ cywilizacjê”. Zobaczmy. Od staro¿ytnoœci (któ¿ nie czyta³ „Antygony”?) godny pochówek bliskiego zmar³ego by³ obowi¹zkiem nie tylko cz³owieka religijnego ale cz³onka Naszej Cywilizacji. Jednoczeœnie Si³y Z³a – choæby ostatnio burzyciele i obszczymurki spod znaku niemieckiej swastyki czy komunistycznej czerwonej gwiazdy – robi³y wszystko, aby raz zabitych, zabiæ raz na zawsze, g³ównie ukrywaj¹c miejsca zbrodni czy to w górze popio³u czy po prostu zakopuj¹c w lesie. Nie jest przypadkiem, ¿e dopiero teraz trwa ekshumacja ¯o³nierzy Wyklêtych, zabitych strza³ami w ty³ g³owy i zakopanych w bezimiennych do³ach przez polskich komunistów-zbrodniarzy. Po szeœædziesiêciu, siedemdziesiêciu latach wracaj¹ ich koœci do prostych, ¿o³nierskich trumien a z nimi pamiêæ i wiara w Cz³owieka... A z drugiej strony, dzisiaj, ró¿ni m¹drale i postêpowcy (wspierani co ciekawe przez zblazowanych miliarderów, którzy po zrobieniu forsy na najbardziej brutalnych formach kapitalizmu albo korumpowaniu w³adzy, realizuj¹ swoje lewackie fanaberie) chc¹ wiêcej kremacji, mniej cmentarzy, bo to szkodzi i zatruwa rzekomo œrodowisko naturalne. Pal licho jeœli kremuj¹ siê sami. Niech przepadn¹ razem z popio³em jaki po nich zosta³. Ale od cmentarzy i starych, uœwiêconych zwyczajów, proszê z daleka. Czytaj¹c ostatnie informacje z Wielkiej Brytanii – gdzie do ogrzewania szpitali u¿ywano „ekologicznego” paliwa – ludzkich szcz¹tków po aborcjach czy poronieniach, myœlê sobie, ¿e Herr Rudolf Franz Ferdinand Höss, pierwszy komendant Auschwitz by³by dumny z tych Brytyjczyków, oj dumny… od pi¹tku W podró¿y. A jak to w podró¿y bywa, wszystko jest mgnieniem, okruchem, fragmentem. Wiêc spisujê te okruszki ¿ycia w nadziei, ¿e s¹ coœ warte i dla Pañstwa. Kiedy zaczyna siê dzieñ? Jak dla mnie gdzieœ oko³o 4 czy 4.05 rano. Przez trzy dni o tej w³aœnie porze zaczyna³o siê kwilenie ptaka za oknem. Gatunek? Nieznany. W ka¿dym razie ten dzielny œpiewak koñczy³ noc. Na jego znak po minucie, dwóch, do³¹cza³y inne ptaki i... dzieñ mo¿na by³o uznaæ za rozpoczêty. Wiadomoœci w podró¿y docieraj¹ w postaci okruchów w³aœnie. Raczej chaotycznie, jak wpadnie w rêkê papierowa gazeta lub co wleci na ekran komputera
w czasie, gdy mo¿emy wejœæ na ineternet. Lubiê przegl¹daæ tabloidy, bo tam ka¿dy okruch ¿ycia jest brany pod wielkie szk³o powiekszaj¹ce. A poniewa¿ tabloid dzia³a na rynku „dla milionów” to co spod powiêkszenia wychodzi, z regu³y musi odpowiadaæ gustom gawiedzi. No wiêc albo „zabili go i uciek³”, albo wielkie, ludzkie g.... o. Z braku œwie¿ej dostawy zostaje mi amerykañskie wydanie „Superexpressu”. No i w „Superaku” prawdziwa walka powagi z niepowag¹. Bo pod jêdrnym tytu³em „Eksprzydupas Kazio ¯enada formu³uje ocenê” kryje siê na przyk³ad odwieczna opowieœæ o politycznej zdradzie, ja³owoœci polityki zamienionej w bezwstydny spektakl dla wyborczej gawiedzi. Z kolei fotograficzny reporta¿ z planu „Tañca z Gwiazdami” pokazuje nowe formy „tañca”. ¯¹dne s³awy gwiazdki naprawdê ma³ej wielkoœci podczas wystêpów dbaj¹ g³ównie o to, aby mieæ nogi szeroko rozwarte. I próbuj¹ jeszcze g³upawymi komentarzami udowodniæ, ¿e pokazywanie skrawków bielizny ma jeszcze coœ wspólnego z tañcem. Pewna pani (na co dzieñ mieszka w Mediolanie) zadaje szyku w Polsce pokazuj¹c swoj¹ urodê, nie raz, nie dwa tkniêt¹ skalpelem. „£adnie wygl¹dam? Po prostu s³u¿y mi ¿ycie” mówi wys³annikowi gazety podczas ustaweczki. Dobrze, ¿e nie podaje telefonu chirurga. I tak dalej... Tani ekshibicjonizm jest dzisiaj w modzie. Dziêki tzw. mediom spo³ecznym mo¿na szybko, w³aœciwie na ¿ywo podzieliæ siê ze œwiatem swoj¹ tragedi¹. Facet pewnej modelki przedawkowa³ narkotyki, koñcz¹c 29-letni ¿ywot bon vivanta... Ona – a jak¿e na Instagramie – wyznaje (s³owo „wyznaje” robi furorê w ostatnich latach, jakby ka¿dy nosi³ Augustynowe wyznania w torebce na kosmetyki albo pokrowcu na ajpada) „jeœli by³o coœ, co mog³am zrobiæ, ¿eby zatrzymaæ ciê przed pobytem w Nowym Jorku (...) proszê, proszê wybacz mi”. Poniewa¿ proœba o wybaczenia – z naturalnych przyczyn – pozostaje bez odpowiedzi, dalej jest oczywiœcie o wspó³czesnej wersji szczêœcia „gdy tañczyliœmy flamenco w Barcelonie w miniony weekend czy gotowaliœmy wegañskie jedzenie w Los Angeles (...) czy to mo¿liwe, ¿e kocham ciê jeszcze bardziej teraz kiedy odszed³eœ?”. S¹ wiêc ³zy, miêdzykontynentalne podró¿e, dobre, wegetariañskie jedzenie... s³owem wspó³czesna wersja szczêœcia. Ale trafiaj¹ siê medialne pere³ki czy raczej... nie, nie bêdê obrzydliwy. Nie muszê, bo tytu³ artyku³u znalezionego w sieci. „Wszyscy jesteœmy gówno¿ercami. Karpowicz o ksi¹¿kowej historii „ciemnej materii”. Gdyby ktoœ nie wiedzia³, imæ Karpowicz to polski pisarz a „ciemna materia” to zwyk³e gówno. W tekœcie jeszcze lepiej: „Cz³owiek produkuje rocznie oko³o stu kilogramów stolca... Wszyscy jesteœmy, rzecze Werner, gówno¿ercami. Pisarza nie zajmuj¹ jednak fizjologiczne aspekty ciemnej materii, lecz jej strona cywilizacyjna i kulturotwórcza (...) Czy Jezus wydala³? Na to pytanie poszukiwano odpowiedzi od stuleci.” I tak dalej, i tym podobne. A wszystko to mo¿na przeczytaæ w gazecie-wyroczni Polskiego Intelektualisty, Cz³owieka Cywilizowanego w Ciemnogrodzie... Powiedzmy zatem redaktorom, którzy chwal¹ siê, ¿e „nie jest im wszystko jedno”: Wszyscy jesteœmy gówno¿ercami? Mówcie za siebie, towarzysze-redaktorzy, mówcie za siebie.
Jeremi Zaborowski
8
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Kartki z przemijania Od kilku dni budz¹ mnie ptaki æwierkaj¹ce radoœnie na parapetach i balkonie. Okazuje siê, ¿e 15. piêtro, na którym mieszkam, nie jest dla nich wysokoœci¹ nie do zdobycia. Osi¹gaj¹ j¹ tak¿e kaczki przelatuj¹ce przed oknami z g³oœnym kwa, kwa.
dziemy strzelaæ. Nic od Was nie chcemy<”. I jednoczeœnie – „Hitler jest wœciek³y z powodu Westerplatte” oraz „Hitler jest bardzo poirytowany oporem Warszawy”. W tym „Dzienniku” widaæ jak na d³oni doskona³e wspó³dzia³anie Niemców z Rosjanami. I jeszcze jeden wymowny cytat – „Wystêpujê u Fuhrera z protestem, ¿eby ¯ydów przy przydzia³ach artyku³ów ¿ywnoœciowych traktowaæ tak samo jak Niemców. Sprawa od razu za³atwiona”.
* W snach widzê niesamowite przestrzenie. Niektóre jak z surrealistycznych obrazów np. SaANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI lvatora Dali, czy Maxa Ernsta. Czasem pokonujê je id¹c na bosaka, czasem na jakimœ fantastycznym pojeŸdzie, ni to motorynce, ni to meleksie. Do celu nigdy nie dochodzê i nie doje¿d¿am. Bo kiedy ju¿, ju¿ mam ten cel osi¹gn¹æ, ods³aniaj¹ siê kolejne przestrzenie i nowe cele.
* Wedle danych Adiutantury Generalnej Naczelnego Wodza z dnia 13 sierpnia 1921 roku po Bitwie Warszawskiej w sierpniu 1920 roku Polacy wziêli do niewoli 66 tysiêcy jeñców, przesz³o 30 tysiêcy ¿o³nierzy by³o zabitych i rannych, oko³o 50 tysiêcy uciek³o do Prus Wschodnich, gdzie zostali rozbrojeni. Oprócz ludzi, bolszewicy stracili: 230 dzia³ 1021 KM, ponad 200 kuchen polowych, wielk¹ iloœæ koni, oko³o 10 tysiêcy wozów taborowych na³adowanych telefonami i sprzêtem technicznym. Ponadto utracili ponad wiêcej ni¿ po³owê swej artylerii i materia³u technicznego. D³ugo nie mogli siê pogodziæ siê ze swoj¹ klêsk¹, zawinion¹ w pewnej mierze przez Stalina. Katyñ by³ ich zemst¹.
* Wiatry wyj¹ i harcuj¹, doniczki na balkonie przewracaj¹, ziemiê wysypuj¹, roœliny ³ami¹. Termometr poszed³ w „drebiezgi”.
* Nie wiem jak postêpowaæ z osobami dwulicowymi. Dziœ s¹ przyjazne, jutro wrogie, dziœ coœ chwal¹, jutro to samo gani¹. Nigdy nie wiem, jakie jest ich w³aœciwe oblicze. Niektórym siê wydaje, ¿e maj¹ monopol na prawdê o mnie.
* Z ciekawoœci¹ wnikam w dokumenty historyczne znajduj¹ce siê w zbiorach nowojorskiego Instytutu Pi³sudskiego. Dziêki nim mo¿na znaleŸæ siê jakby w œrodku wydarzeñ znanych i nieznanych. Uzupe³niaj¹ i pog³êbiaj¹ moj¹ wiedzê, zmieniaj¹c dotychczasowe wyobra¿enia i przekonania. W inne œwiaty wprowadzaj¹ mnie tak¿e wspania³e obrazy wisz¹ce nad komputerami. Matejko, Wyspiañski, Che³moñski, Wyczó³kowski, Axentowicz, Wojciech Kossak, Aleksander Gierymski... Instytut to nie tylko archiwa, dzie³a sztuki i wyk³ady, to tak¿e filmy i wieczory poœwiêcone bohaterom. Ostatnio byli nimi ¯o³nierze Wyklêci, przypomnieni obrazem, s³owem i pieœni¹ przez m³odych „pi³sudczyków”. W tym¿e Instytucie uwielbiam zapach œwie¿o zatemperowanych o³ówków. Przypominaj¹ dzieciñstwo i a¿ siê prosz¹, ¿eby coœ nimi zanotowaæ, co niniejszym czyniê.
* Z „Dziennika” Goebbelsa – „Zdobyta na Polakach broñ, bardzo nam siê przydaje. Uzbrajamy ni¹ oddzia³y okupacyjne”. Tam¿e zapis z 5 wrzeœnia 1939 roku – „Wzd³u¿ ca³ego frontu zachodniego nakazujê rozmieœciæ 800 transparentów z has³em >Je¿eli nie zaatakujecie, nie bê-
* Ponad pó³ miliona rodaków wyjecha³o ostatnio z Polski w poszukiwaniu pracy. To oficjalne dane podane przez GUS. I co? I nic! Rz¹dz¹ca koalicja wci¹¿ nie widzi problemu. Po cichu zapewne dziêkuje Opatrznoœci, ¿e zmniejsza siê problem bezrobocia. Jeszcze chwila,
* Ceniê akcjê „Poetry in Motion”, polegaj¹c¹ na umieszczaniu w wagonach nowojorskiego metra plakatów z fragmentami wierszy znanych poetów. Czytaj¹c je, mo¿na przenieœæ siê na chwilê w inny wymiar. * W Tompkins Square nierzadko widujê psy m¹drzejsze od w³aœcicieli.
a us³yszymy pocieszenie, ¿e wiêkszoœæ Bu³garów pracuje ju¿ poza krajem. * Niektóre z postaci z „Dzienników” Marii D¹browskiej znam ju¿ tak dobrze, jakby by³y moimi znajomymi lub przyjació³mi, pocz¹wszy od Jerzego Stempowskiego i Henryka Józewskiego. W ogóle te dzienniki s¹ moim swoistym domem, choæ przecie ¿y³em i ¿yjê w innej epoce. Wiem dobrze, ¿e nie ja jeden tak czujê. Na te „Dzienniki” powo³uj¹ siê ju¿ niemal wszyscy. * W ksiêdze pami¹tkowej w domu Marii D¹browskiej w podwarszawskim Komorowie jest taki oto wpis – „W tak ma³ym domku, tak wielka pisarka”. Ano wielka. * Nigdy bym siê nie spodziewa³, ¿e bêdê œwiadkiem agonii œwidermajerów. Rozsypuj¹ siê lub s¹ rozbierane, jeden po drugim. W tej czêœci Œwidra, w której siê wychowa³em nie ma ich ju¿ prawie w ogóle. Te, które siê osta³y, zmienione s¹ nie do poznania. Wygl¹daj¹ jak slumsy. Ostatnio toczy siê walka o uratowanie zabytkowego dawnego sanatorium Górewicza w Otwocku. Podpisa³em petycjê w tej sprawie. Namawiam te¿ na to wszystkich, którym bliskie s¹ losy drewnianej architektury w Polsce. To jest najwiêkszy jej obiekt. W du¿ym ogrodzie, ze s³ynnymi sosnami. Za mojej m³odoœci by³o tam Liceum Pielêgniarskie, w którym uczy³y siê same dziewczêta. Dziœ budynek ten zieje rozpaczliw¹ pustk¹. A¿ ¿al serce œciska. To naprawdê piêkny zabytek. * Jak¿e brak dziœ Jerzego Waldorfa. Nikt teraz nie potrafi tak, jak on walczyæ o ratowanie zabytków i kulturê przez du¿e K. Nikt te¿ nie potrafi tak, jak on walczyæ o pamiêæ o dziedzictwie narodowym. I pomyœleæ, ¿e tzw. prawdziwi Polacy, czy jak to woli „nieznani sprawcy”, próbowali odr¹baæ mu g³owê na pomniku, który stoi nad jego mogi³¹. Zapewne dlatego, ¿e by³ wolnomyœlicielem i gejem. Do dziœ s³yszê, jak grzmia³ tubalnym g³osem w wielu sprawach. Od niego te¿ przej¹³em m.in. „aliœci” i „wciórnoœci”. * Ka¿dy od kogoœ coœ przejmuje. W tej mierze sp³aci³em swój d³ug „Mieszkañcami mojej pamiêci”. Niemniej lista wierzycieli wci¹¿ siê powiêksza. ❍
Rz¹dz¹ pieni¹dze 1➭ S¹d Najwy¿szy liczy dziewiêciu cz³onków. Ta ostatnia decyzja zosta³a przyjêta wiêkszoœci¹ g³osów 5 do 4. Piêciu konserwatywnych sêdziów uzna³o, ¿e obalony przez nich zbiorczy limit dotacji narusza prawo obywateli do „najbardziej podstawowego dzia³ania w oparciu o Pierwsz¹ Poprawkê”, czyli narusza ich wolnoœæ s³owa. Czterech z tych sêdziów popar³o utrzymanie ograniczenia wp³at na jednego kandydata, natomiast Clarence Thomas opowiedzia³ siê za zniesieniem wszelkich ograniczeñ wp³at jako sprzecznych z Konstytucj¹. Jego stanowiska nie popar³ ¿aden inny sêdzia. Oba wyroki S¹du Najwy¿szego w sprawie wp³at wyborczych ze œrody i z roku 2010 sprzyjaj¹ dalszej przemianie amerykañskiej demokracji w oligarchiê, czyli rz¹dy garstki bogaczy. Nawet usuniêty, zbiorczy limit wp³at by³ bardzo wysoki. W roku 2012 tylko 1715 donatorów wp³aci³o dozwolone maksimum 123 tysiêcy dolarów na partyjne komitety polityczne. I 591 da³o maksymalne kwoty 2600 dolarów dotacji pojedyñczym kandydatom. S¹d przyzna³ tego rozdzaju obywatelom jeszcze wiêkszy wp³yw. Jak zauwa¿y³ przy innej okazji by³y senator Alan Simpson: - „kto powa¿nie mo¿e w¹tpiæ, ¿e dotacja 100 tysiêcy dolarów nie wp³ywa na sposób, w jaki siê myœli – i ca³kiem mo¿liwe, ¿e g³osuje w jakiejœ sprawie?”
Œrodowy wyrok S¹du dotyczy tylko dotacji od indywidualnych obywateli. Wyrok zapad³ w sprawie, jak¹ wniós³ Shaun McCutheon, przedsiêbiorca z Alabamy razem z krajowym komitetem partii republikañskiej. W dalszym ci¹gu obowi¹zuje zakaz bezpoœrednich dotacji na kampanie kandydatów ze strony korporacji i zwi¹zków zawodowych. Jednak mog¹ one wydawaæ nieograniczone sumy na wspomniane wy¿ej popieranie pewnych spraw przez tak zwane „Super PAC”, szyli superkomitety akcji politycznej. Prezes S¹du Roberts uzasadnia³ wyrok ochron¹ wolnoœci s³owa przed ograniczeniami ze strony w³adz, chocia¿ wielu obywatelom to podoba³oby siê. „Byliby uradowani widz¹c mniej og³oszeñ telewizyjnych chwal¹cych zalety kandydata i krytykuj¹cych charakter przeciwnika – napisa³ w opinii wiêkszoœci. – Pieni¹dze w polityce mog¹ niektórym ludziom wydawaæ siê czasem obrzydliwe, ale podobnie niepiêkne jest wiele z tego, co energicznie ochrania Pierwsza Poprawka. Jeœli Pierwsza Poprawka chroni palenie flagi, protesty na pogrzebach i parady nazistów – chocia¿ takie widowiska powoduj¹ g³êbok¹ obrazê – to na pewno ochrania równie¿ wolnoœæ s³owa w kampaniach politycznych mimo powszechnego sprzeciwu.” Nastêpnie sêdzia Roberts dowodzi³, ¿e „rz¹d nie mo¿e ograniczaæ, ilu kandydatów
lub spraw wolno popieraæ donatorowi tak jak nie mo¿e mówiæ gazecie, ilu popiera kandydatów.” A wyrównywanie szans g³oszenia pogl¹dów przez bogatych i biednych obywateli nie jest dopuszczalnym zadaniem rz¹du. Mo¿na tylko zgodziæ siê na zwalczanie bezpoœredniej korupcji opartej na œwiadczeniu przys³ug za pieni¹dze. Na œrodowej decyzji S¹du najbardziej skorzystaj¹ wielcy donatorzy, przywódcy
partii politycznych oraz kandydaci, którzy maj¹ dostêp do bogatych zwolenników. Mo¿na oczekiwaæ nap³ywu jeszcze wiêkszych pieniêdzy na kampanie wyborcze do Kongresu i dla partii. Natomiast straci demokracja. Zamiast regu³y „jeden cz³owiek jeden g³os” coraz bardziej szerzy siê regu³a „jeden dolar, jeden g³os”.
Adam Sawicki
9
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Jeœli nie przyjd¹ do nas – znajdziemy ich! 1➭ – Wspomnia³ Pan, i¿ ludzie postrzegaj¹ Lincoln Center jako miejsce dla elit. Kiedy zorientowaliœcie siê, ¿e tak jest i zdecydowaliœcie, ¿e trzeba coœ z tym zrobiæ? – Myœlê, ¿e zawsze mieliœmy tego œwiadomoœæ i wyrazem naszej troski o wszystkich potencjalnych naszych goœci by³o to, ¿e zawsze mieliœmy jak¹œ iloœæ tañszych biletów. Aczkolwiek, na pocz¹tku oferta Lincoln Center by³a skierowana do naszego najbli¿szego s¹siedztwa na Manhattanie. Ale rozumiem, o czym pani mówi. Myœlê, ¿e podczas jedenastoletniej prezydentury Reynolda Levy’ego, który w³aœnie skoñczy³ swoj¹ pracê w Lincoln Center, zaczêliœmy dostrzegaæ potrzebê przedefiniowania naszej misji, stworzenia nowych celów, rozwiniêcia dzia³alnoœci i u³atwienia dostêpu do nas. Dziœ do Lincoln Center mo¿na dostaæ siê z trzech ró¿nych stron, mamy darmowy Internet na ca³ej naszej niemal siedmiohektarowej powierzchni, mamy trzy restauracje o ró¿nym poziomie cenowym, mamy zielon¹ ³¹kê do wypoczynku, ³awki, stoliki, krzese³ka, miejsca, gdzie mo¿na schroniæ siê przed deszczem. Renowacja budynków i otoczenia w ci¹gu ostatnich lat poch³onê³a 1.6 biliona dolarów i mamy wra¿enie, ¿e Lincoln Center otworzy³o swoje drzwi bardzo szeroko. – Przychodzicie co miesi¹c do biblioteki na Greenpoincie, przywozicie ze sob¹ wysokiej klasy sprzêt, oferujecie goœciom poczêstunek i odtwarzacie koncerty z najlepszymi artystami œwiata. W³aœciwie za ka¿dym razem wasza oferta jest wiêksza, lepsza, ostatnio mieliœmy nawet ¿ywego artystê. Sk¹d pieni¹dze na taki projekt? – To, co robimy to program pilota¿owy. Pilota¿e s¹ zazwyczaj bardzo drogimi przedsiêwziêciami, bo ich ide¹ jest wykorzystanie wszelkich mo¿liwych pomys³ów i spraw-
dzenie, które z nich warte s¹ kontynuowania, a które nie, czyli wypracowanie najlepszej formy dzia³ania. Bêdziemy kontynuowaæ nasz¹ obecnoœæ w bibliotekach, czyli tak¿e na Greenpoincie, nasze programy zawsze bêd¹ gratisowe dla ka¿dego, kto bêdzie chcia³ w nich uczestniczyæ – wszelkie koszty tego przedsiêwziêcia ponosi nasza organizacja, a fundusze w du¿ej czêœci pochodz¹ z prywatnych donacji. Chcemy tak¿e, by nasze programy mia³y trochê wiêcej charakteru lokalnego, dlatego bêdziemy nawi¹zywaæ wspó³pracê z lokalnymi artystami. Bêdziemy prosiæ przede wszystkim was – bibliotekarzy o pomoc. To wy znacie wasze s¹siedztwo, wiecie, czego potrzebuj¹ wasi czytelnicy. Oferujemy w tej chwili szesnaœcie ró¿nych produkcji – od Yo Yo My do Brodwayu. Dajemy Wam do wyboru to, co chcecie byœmy pokazali w bibliotece. W niektórych bibliotekach nastawiono siê na muzykê bardzo popularn¹, tak¹, która gromadzi t³umy, w innych nastawiono siê na bardziej ambitny, nowy program, coœ czego ludzie jeszcze nie znaj¹. Zatem mówimy tu o pe³nym partnerstwie z bibliotekami. Dodatkowo naszym goœciom oferujemy tak¿e ma³y poczêstunek, który – co wa¿ne – pochodzi z lokalnej piekarni, cukierni. Myœlimy tak¿e o tym, by poszukaæ lokalnych artystów, którzy do przywiezionych przez nas produkcji bêd¹ pe³niæ rolê gospodarzy i poprowadz¹ coœ w rodzaju konferansjerki. Chcemy, by lokalne spo³ecznoœci spostrzeg³y, ¿e maj¹ one swoje lokalne talenty, swoich w³asnych artystów, których warto podziwiaæ. – Czy przeprowadzacie badanie opinii, czy ludziom podoba siê ta forma obcowania z muzyk¹? Czy widzowie dziel¹ siê z wami swoimi opiniami? – Po ka¿dym programie prosimy, aby uczestnicy podzielili siê z nami tym, co myœl¹. W³aœnie zrobiliœmy pierwsze podsumowania i wysz³o nam, ¿e 93 procent przysz³o-
by na nasz program ponownie. Oczywiœcie, s¹ tacy, którzy szczerze mówi¹: „Podoba nam siê, ale jednak powinno to byæ na ¿ywo”. Hmm… nie wiem, czy moglibyœmy przywieŸæ filharmoników nowojorskich do biblioteki, ale proszê pamiêtaæ, ¿e nasze programy nie maj¹ z a s t ¹ p i æ koncertów symfonicznych czy innych programów, które mo¿na obejrzeæ na ¿ywo. One s¹ dodatkow¹ form¹ uczestniczenia w ¿yciu muzycznym, dodatkowa ofert¹, czymœ, co uzupe³nia to, co oferuje Lincoln Center. – Wracaj¹c do Greenpointu, nasz biblioteczny budynek nie jest najlepiej przystosowany do takich programów, a jednak potrafiliœcie je u nas zorganizowaæ… Jessica Handrik: W Brooklynie organizujemy programy w Macon Branch i w Kensington Branch. W Queens jesteœmy na Ridgewood, na Flushing i w Bayside. To s¹ bardzo ró¿ne budynki, ró¿nie wyposa¿one. Ale ten program nie polega na znalezieniu idealnej przestrzeni i miejsca. Polega na sprowadzeniu muzyki do biblioteki i daniu mo¿liwoœci jej pos³uchania ludziom, którzy byæ mo¿e nigdy nie byli i nie zamierzali odwiedziæ Lincoln Center. Oczywiœcie, by³oby cudownie, gdyby warunki by³yby lepsze, ale chcemy by nasze programy by³y tak zorganizowane, by mo¿na je by³o pokazaæ wszêdzie – i w ma³ym audytorium na Greenpoincie i w wielkiej, dopiero co odremontowanej sali niemal¿e koncertowej na Flushing. Po prostu warunki nie mog¹ decydowaæ o tym, kto zas³uguje na s³uchanie muzyki, a kto nie. Zatem jeœli podczas ostatniego koncertu na Greenpoincie by³o 13 osób, nie postrzegam tego w kategoriach – „by³oby lepiej gdyby przysz³o jeszcze z 20 osób”. Raczej widzê to jako pozytywny fakt, ¿e trzynaœcie osób mia³o fantastyczne doœwiadczenie artystyczne. Najwa¿niejsze jest to, jak to urz¹dziæ tak, by niezale¿nie od warunków, ci, którzy przyszli sko-
Matematyczne Kangury w Kurierze Kurier Plus oglasza konkurs matematyczny Kangur, który zostanie roztrzygniêty w pierwszy weekend czerwca (Dzieñ Dziecka). Zainteresowanych konkursem, z którego - za pozwoleniem organizatorów - zaczerpnêliœmy pomys³, odsy³am do poprzedniego wydania Kuriera. Nasz tygodnik postanowi³ iœæ za ciosem i wzbudziæ wiêksze zainteresowanie matematyk¹ wœród polonijnych dzieci. Laureaci konkursu mog¹ liczyæ na atrakcyjne nagrody i zdjêcie w naszym tygodniku.
Warunki konkursu
Przez najbli¿sze 8 tygodni, w ka¿dym wydaniu Kuriera znajdziecie pytania z zakresu matematyki dla dzieci od klasy 1 podstawowej do 12 œredniej. Pytania bêd¹ podzielone na sekcje: klasy 1-2; 3-4; 5-6; 7-8; 9-10 i 11 -12. W ka¿dym tygodniu wydrukujemy po dwa pytania dla ka¿dej grupy wiekowej. Odpowiedzi uka¿¹ siê w nastêpnym wydaniu Kuriera. W zale¿noœci od stopnia trudnoœci, pytanie dostanie 4 lub 5 punktów. Odpowiedzi nale¿y wysy³aæ na adres kobomusic@verizon.net, najpóŸniej do œrody ka¿dego tygodnia. W e-mailu proszê podaæ imiê i nazwisko oraz klasê i szko³ê, do której dziecko chodzi. Zapraszamy do zabawy. Uwaga! Rodzicom nie wolno tych zadañ rozwi¹zywaæ! Mog¹ jedynie pomóc w t³umaczeniu jeœli zachodzi taka potrzeba. Do konkursu szczególnie zachêcamy uczniów szkó³ polonijnych.
Pytania na ten tydzieñ
Klasy 1-2
1. Kasia ma trzech braci i trzy siostry. Ilu braci i ile sióstr ma jej brat Kuba? (4pkt) 2. W pewnej rodzinie jest piêcioro dzieci. Karolina jest o dwa lata starsza od Beaty oraz o dwa lata m³odsza od Daniela. Tomek jest o trzy lata starszy od Natalii. Beata i Natalia s¹ bliŸniaczkami. Które dziecko jest najstarsze? (5pkt)
Klasy 3-4
1. Œlimak wpad³ w poniedzia³ek rano do studni o g³êbokoœci 5 metrów. W ci¹gu dnia œlimak wspina siê na wysokoœæ 2m, w ci¹gu nocy zaœ zeœlizguje siê w dó³ 1m. W którym dniu œlimak wydostanie siê ze studni? (4pkt) 2. Ile lat musi up³yn¹æ od dnia 1 stycznia 2013 roku, aby po raz pierwszy nast¹pi³ rok, taki ¿e iloczyn wszystkich cyfr wystêpuj¹cych w zapisie tego roku jest wiêkszy od sumy tych cyfr? (5pkt)
Klasy 5-6
1. W meczu lokalnej ligi pi³karskiej pad³o wiele bramek. W pierwszej po³owie pad³o 6 goli i po pierwszej po³owie dru¿yna goœci prowadzi³a. W drugiej po³owie pad³y tylko 3 gole. Mecz zakoñczy³ siê zwyciêstwem gospodarzy. Ile goli w tym meczu strzeli³a dru¿yna gospodarzy? (4pkt) 2. Adam, Bartek i Czarek zawsze k³ami¹. Ka¿dy z nich ma kamieñ: czerwony albo zielony. Adam powiedzia³: Mój kamieñ ma taki sam kolor jak kamieñ Bartka, Bartek powiedzia³: Mój kamieñ jest
w takim samym kolorze jak kamieñ Czarka, a Czarek powiedzia³: Dok³adnie dwa nasze kamienie s¹ czerwone. Które z poni¿szych zdañ jest prawdziwe? (5pkt) A) Kamieñ Adama jest zielony B) Kamieñ Bartka jest zielony C) Kamieñ Czarka jest czerwony D) Adam i Czarek maj¹ kamienie w ró¿nych kolorach E) Zdania A; B; C; i D s¹ fa³szywe
Klasy 7-8
1. Œrednia liczba dzeci w piêciu rodzinach nie mo¿e byæ równa (4pkt) A) 0.2 B) 1.2 C) 2.2 D) 2.4 E) 2.5 2. Ogrodnik zamierza posadziæ w jednym rzêdzie 20 drzew klonów i lip. Liczba drzew miêdzy dowolnymi dwoma klonami nie mo¿e byæ równa 3. Jak mo¿e byæ najwiêksza liczby klonów wœród 20 drzew posadzonych przez ogrodnika? (5pkt)
Klasy 9-10
1.Suma wszystkich cyfr pewnej liczby szeœciocyfrowej jest parzysta, a iloczyn wszystkich jej cyfr jest nieparzysty. Które ze zdañ wypowiedzianych o tej liczbie jest prawdziwe? (4pkt) A) Dok³adnie dwie albo dok³adnie cztery cyfry tej liczby s¹ parzyste B) Taka liczba nie istnieje C) Liczba cyfr nieparzystych tej liczby jest nieparzysta D) Cyfry tej liczby s¹ parami ró¿ne E) ¯adne ze wczeœniejszych zdañ nie jest prawdziwe 2. Z miejscowoœci wyruszaj¹ co godzinê samochody i jad¹ t¹ sam¹ drog¹ ze sta³ymi prêdkoœciami. Pierwszy jedzie z prê-
rzystaæ z naszej oferty, byli naprawdê zadowoleni. – Czy myœleliœcie o tym, by rozszerzyæ wasz¹ ofertê o krótk¹ czêœæ, powiedzmy sobie, teoretyczn¹? Czy takim koncertom móg³by towarzyszyæ ktoœ, kto powiedzia³by kilka s³ów o tym konkretnym utworze muzycznym, który bêdzie prezentowany? O jego kompozytorze? O konkretnym instrumencie? – To jest dok³adnie to, co chcielibyœmy, by robili dla nas lokalni artyœci. Nastêpnym koncertem prezentowanym na Greenpoincie bêdzie Harlem Renaisannce Orchestra, grupa, która uprawia muzykê lat 20. i 30 ubieg³ego stulecia. Czy jest na Greenpoincie ktoœ, kto przyszed³by i powiedzia³by coœ o saksofonie? – Mogê wam daæ numer telefonu? – Oczywiœcie (œmiech). Chodzi w³aœnie o to, tak¹ mamy nadziejê, by zaanga¿owaæ najbli¿sze s¹siedztwo biblioteki nie tylko zapraszaj¹c na wystêp, ale tak¿e prosz¹c kogoœ, kto zna siê na muzyce, sam jest artyst¹, by zaanga¿owa³ siê w nasze dzia³ania. Tym razem zaprosiliœmy kogoœ, kogo znamy i kto bêdzie chcia³ po koncercie porozmawiaæ o muzyce ze publicznoœci¹, ale w przysz³oœci chcemy koniecznie nawi¹zaæ lokalne kontakty. Tu bêdziemy w³aœnie polegaæ na wspó³pracy z wami, bibliotekarzami, którzy przecie¿ znacie swoje œrodowisko, jak nikt inny. – W takim razie czekamy z niecierpliwoœci¹ na nastêpny koncert, 12 kwietnia w sobotê o 1 pm. Dziêkujê bardzo za rozmowê. – Dodam jeszcze, ¿e potem spotkamy siê 10 maja, znów o 1 po po³udniu z muzyk¹ latynosk¹, a 14 czerwca poka¿emy galê z udzia³em s³ynnego Yo Yo Ma. Dziêkujê równie¿ i do zobaczenia!
Rozmawia³a Izabela Barry dkoœci¹ 50km/ h, a ka¿dy nastêpny z prêdkoœci¹ o 1 km /h wiêksz¹ od poprzedniego. Ostatni z nich wyruszy³ 50 godzin po pierwszym i jedzie z prêdkoœci¹ 100 km/h. Jaka jest prêdkoœæ samochodu jad¹cego na czele kawalkady tych aut po 100 godzinach od momentu startu pierwszego samochodu? (5pkt)
Klasy 11-12
1. Rozwa¿my prostok¹ty, których jeden z boków ma d³ugoœæ 5 i które maj¹ tê sam¹ w³asnoœæ. ¯e mo¿na je podzieliæ na prostok¹t i kwadrat, przy czym któraœ z tych figur ma pole równe 4. Ile nieprzystaj¹cych prostok¹tów ma tê w³asnoœæ? (4pkt) 2. Na wyspach Bergamutach ¿yj¹ dwa typy mieszkañców: prawdomówni - zawsze mówi¹ prawdê i k³amcy - zawsze k³ami¹. Po przybyciu na te wyspy spotka³am dwóch Bergamutan - wysokiego i niskiego. Zapyta³am wysokiego, czy obaj s¹ prawdomówni, ale z odpowiedzi nie mog³am wywnioskowaæ, kim byli. Wówczas zapyta³am niskiego, czy wysoki jest prawdomówny, a gdy odpowiedzia³, wiedzia³am ju¿, do jakiego typu nale¿a³ ka¿dy z nich. Kim byli napotkani Bergamutanie? (5pkt) A) Obaj byli prawdomówni B) Obaj byli k³amcami C) Wysoki by³ pradomówny, niski k³amc¹ D) Wysoki by³ k³amc¹, niski prawdomównym E) Nie mo¿na tego rozstrzygn¹æ Rozwi¹zuj¹cym naszego Kangura ¿yczymy powodzenia!
Bo¿ena Konkiel
10
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Biuro Prawne
ROMUALD MAGDA, ESQ 776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222
Dzwoñ do nas ju¿ dziœ! Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com
Kancelaria prowadzi sprawy w zakresie: ✓ Wypadki na budowie, b³êdy w sztuce lekarskiej, inne ✓ Wszelkie sprawy spadkowe, w tym roszczenia spadkowe ✓ Trusty, testamenty, pe³nomocnictwa ✓ Ochrona maj¹tkowa osób starszych ✓ Nieruchomoœci: kupno - sprzeda¿ ✓ Kupno i sprzeda¿ biznesów; spory pomiêdzy w³aœcicielami nieruchomoœci ✓ Sprawy w³aœciciel-lokator ✓ Inne sprawy s¹dowe Romuald Magda, ESQ - absolwent New York Law School i Uniwersytetu Jagielloñskiego. Praktyka na Greenpoincie i wiele wygranych spraw. Od lat skutecznie reprezentuje swoich klientów.
PRZYCHODNIA MEDYCZNA Dr Andrzej Salita ✦ Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne, drobne zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatryczna
Dr Urszula Salita
✦ Lekarz rodzinny, badania ginekologiczne
Dr Florin Merovici
DOSTÊPNI SPECJALIŒCI: GASTROLOG, UROLOG
126 Greenpoint Ave, Brooklyn NY 11222, tel. 718- 389-8822; 24h. 917-838-6012 Przychodnia otwarta 6 dni w tygodniu
Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D
– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 43 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni. l
katar sienny bóle pleców rwê kulszow¹ nerwobóle impotencjê zapalenie cewki moczowej bezp³odnoœæ parali¿ artretyzm depresjê nerwice zespó³ przewlek³ego zmêczenia na³ogi objawy menopauzy wylewy krwi do mózgu alergie zapalenie prostaty itd. l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
Dr Anna Duszka Ostre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y Badania okresowe i szkolne, szczepienia Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint
✦ Skuteczne metody leczenia bólu krêgoslupa
LECZY:
PEDIATRA - BOARD CERTIFIED
l
l
l
Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm
(718) 359-0956
1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm
(718) 266-1018 www.drshuiguicui.com
Chcemy reklamowaæ Twoj¹ firmê!
(718) 389-8585
Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer - ZocDoc.com
NOWE GODZINY OTWARCIA Poniedzia³ek - Pi¹tek - 9 am - 8 pm; Sobota - 9 am - 6 pm
OKULARY W 30 MINUT!
Greenpoint Eye Care LLC
Dr Micha³ Kiselow
909 Manhattan Ave. Brooklyn NY 11222,
718-389-0333
Serdecznie zapraszamy do Gabinetu Okulistycznego Dr. Micha³a Kisielowa. Nowoczesne metody leczenia wad i chorób oczu (jaskra. kontrola chorych na cukrzycê, badanie dna oka, pomiar ciœnienia œródga³kowego oraz komputerowe badanie pola widzenia). Konsultacja i kwalifikacja do zabiegu laserowej korekty wad wzroku oraz usuwania zaæmy. Pe³ny zakres opieki okulistycznej doros³ych i dzieci; dobór soczewek kontaktowych; wysoka jakoœæ szkie³ korekcyjnych; du¿y wybór oprawek (Prada, Dior, Ray Ban, Tom Ford, Oliver Peoples, Coach i Tiffany); okulary przeciws³oneczne; akcesoria optyczne oraz okulistyczne badania dla kierowców (DMV).
Wiêkszoœæ medycznych i optycznych ubezpieczeñ honorowana. Kurier Plus, tel. (718) 389-3018
DOKTOR MÓWI PO POLSKU www.greenpointeyecare.com
11
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Dooko³a sto³u
Przyprawy i zio³a Jaka jest ró¿nica pomiêdzy œwie¿ymi a suszonymi zio³ami czy ca³ymi a sproszkowanymi przyprawami? Statystycznie u¿ywamy wiêcej suszonych zió³ i sproszkowanych przypraw i s¹ one tak samo satysfakcjonuj¹ce jak te œwie¿e i ca³e, bo stosowane w odpowiedniej proporcji obdarz¹ nasze dania takim samym aromatem i efektem koñcowym jak te ca³e, œwie¿e i prosto z doniczki. Ró¿nica miêdzy tymi rodzajami przypraw le¿y w iloœci ich dodawania, przechowywania i czasu obróbki termicznej, podczas której te aromaty i smaki siê z nich wydobywaj¹. Podstawowe zasady: – Przyprawy sproszkowane musz¹ byæ przechowywane w ciemnych, niewilgotnych pomieszczeniach najlepiej w szafkach oddalonych od kuchenki i w szklanych, szczelnie zamkniêtych s³oiczkach. Nara¿enie sproszkowanych przypraw na kontakt ze œwiat³em, powietrzem i wilgoci¹ powoduje, ¿e przyprawy trac¹ swój aromat i smak. – Przyprawy w postaci ca³ej jak na przyk³ad ga³ka muszkato³owa, cynamon, czy pieprz maj¹ g³êbsz¹ esencjê smaku ni¿ te kupowane w postaci sproszkowanej, dlatego je¿eli mia¿d¿ymy je w moŸdzierzu dodajemy je w mniejszych iloœciach.
Wzmacniaj¹cy Magnez Cardio
– Sproszkowane przyprawy dodaje siê pod koniec gotowania, bo ca³e przyprawy wydoby³y swój aromat ju¿ du¿o wczeœniej; – Przyprawy w ca³ej postaci nadaj¹ siê do spo¿ycia w ci¹gu dwóch lat, sproszkowane do oko³o roku od ich pierwszego u¿ycia. – Aby uzyskaæ aromat jednej ³y¿ki œwie¿ych zió³, trzeba dodaæ ³y¿eczkê zió³ suszonych. – Zio³a suszone nadaj¹ siê do spo¿ycia w przeci¹gu szeœciu do dwunastu miesiêcy. Podczas tego czasu otwarte ju¿ zio³a trac¹ swój kolor, aromat i zapach. – Aby przed³u¿yæ ¿ycie œwie¿ych zió³, nale¿y je umieœciæ w lodówce w wodzie i lekko okryæ plastikow¹ torebk¹. Ka¿dego nastêpnego dnia podcinaæ ich dolne czêœci - korzenie. Joanna Wytwer
Oczyszczacze
W ubieglym tygodniu przytaczaliœmy opinie dietetyków, ¿e zdrowe, w³aœciwie od¿ywiaj¹ce siê osoby nie musz¹ oczyszczaæ organizmu. W wystarczaj¹cy sposób robi¹ to w¹troba i nerki. Ale jak utrzymuj¹ specjaliœci, s¹ warzywa i owoce, które ten organiczny proces oczyszczania u³atwiaj¹. Kapusta Poczciwa i nies³usznie lekcewa¿ona kapusta to prawdziwe bogactwo witamin i minera³ów. Zawiera fosfór, magnez, miedŸ, wapñ, ¿elazo i siarkê; witaminy A, C, E i witaminy z grupy B. Ca³y ten zestaw pomaga pozbyæ siê z organizmu wszelkich zanieczyszczeñ, toksyn, z³ogów i ubocznych produktów przemiany materii. Detoksykacjê zwiêkszamy, pij¹c najlepiej na czczo, sok z kiszonej kapusty. Broku³y Podobnie jak kapusta maj¹ sporo siarki, która u³atwia oczyszczaj¹c¹ pracê w¹troby. Broko³y pomagaj¹ w oczyszczaniu naczyñ ze z³ogów t³uszczu i cholesterolu. Czosnek To kolejne dobre Ÿród³o siarki. Dzia³a silnie odtruwaj¹co i bakteriobójczo. Wspiera produkcjê enzymów trawiennych w w¹trobie i bierze udzia³ w powstawaniu glutationu. Warto wiêc pamiêtaæ o tym, ¿eby awokado, broku³y, cytryna, czosnek i ¿urawina mia³y sta³e miejsce w naszym jad³ospisie. Figa
Stres, przemêczenie – potrzebujesz dodatkowej ochrony dla swojego serca? MAGNEZ CARDIO zwiêksza odpornoœæ na stres, jednoczeœnie wzmacniaj¹c pracê miêœnia sercowego. MAGNEZ CARDIO to magnez z witamin¹ B6 uzupe³niony o wyci¹g z g³ogu, który zwiêksza dop³yw tlenu i substancji od¿ywczych do miêœnia sercowego. Powoduje to wzmocnienie pracy serca oraz z³agodzenie uczucia zmêczenia po wysi³ku fizycznym lub w sytuacjach stresowych. Dziêki dzia³aniu substancji aktywnych organizm jest lepiej chroniony, a Ty czujesz siê bezpieczniej i pewniej. MAGNEZ CARDIO korzystnie wp³ywa na: a) dzia³anie uk³adu kr¹¿enia oraz uk³adu nerwowego, b) wzmacnia pracê miêœnia sercowego, c) zwalcza skutki stresu i zmêczenia, poprawiaj¹c sprawnoœæ fizyczn¹ i psychiczn¹ organizmu. Sk³adniki preparatu korzystnie wp³ywaj¹ na prawid³owe funkcjonowanie uk³adu kr¹¿enia, uk³adu kostnego, uk³adu sercowego, wzmacniaj¹ pracê miêœnia sercowego, zwalczaj¹ skutki stresu i zmêczenia, poprawiaj¹c sprawnoœæ fizyczn¹ i psychiczn¹ organizmu. Do bardzo skutecznych sk³adników preparatu MAGNEZ CARDIO mo¿emy zaliczyæ: POTAS – wzmacnia serce i miêœnie oraz nerwy. Korzystny w sytuacjach stresowych, zwiêkszonego wysi³ku fizycznego i umys³owego. MAGNEZ – zmniejsza skurcze miêœniowe (sprzyja rozluŸnieniu miêœni). Brak magnezu redukuje przemianê materii prowadz¹c¹ do napiêæ miêœni. Co pi¹ta kobieta uskar¿a siê na skurcze miêœni w nocy. Niektóre zawa³y serca s¹ spowodowane nie przez mia¿d¿ycê, ale przez skurcze miêœniówki naczyñ wieñcowych, co prowadzi do pozbawienia miêœnia sercowego tlenu. Dlatego tak wa¿nym jest, ¿eby uzupe³niaæ iloœæ magnezu. Dodatkowo, magnez zwiêksza wydzielanie ¿ó³ci, co zapobiega powstawaniu kamieni ¿ó³ciowych oraz stymuluje perystaltykê jelit. W sytuacjach stresowych powoduje wydzielanie adrenaliny – hormonu, który w sytuacjach krytycznych uaktywnia przemianê materii i poprawia tym samym zdolnoœæ reakcji i wydolnoœæ organizmu. Uczestniczy w procesie skurczu miêœnia sercowego, reguluje rytm serca. Korzystnie wp³ywa na odpornoœæ. WITAMINA B6 – zmniejsza wydalanie magnezu z organizmu, przez co zwiêksza jego stê¿enie w organizmie. EKSTRAKT Z CZERWONEGO WINA: Niew¹tpliwie wino jest szczególnie bogatym Ÿród³em polifenoli, zw³aszcza resweratrolu. Polifenole znajduj¹ siê niemal wy³¹cznie w winie czerwonym, gdy¿ zwi¹zki te s¹ obecne w skórkach lub pestkach, a nie w soku winogron. Alkohol zawarty w winie jest ponadto dobrym ich rozpuszczalnikiem, dlatego polifenole z wina s¹ dla nas lepiej przyswajalne ni¿ z innych Ÿróde³. Polifenole wykazuj¹ przede wszystkim szerokie spektrum dzia³ania w obrêbie uk³adu sercowo-naczyniowego. Zmniejszaj¹ tworzenie siê skrzepów, hamuj¹ procesy zapalne w naczyniach krwionoœnych, zwiêkszaj¹ ich rozkurcz oraz usprawniaj¹ przep³yw krwi i zaopatrywanie serca w tlen. Jednoczeœnie polifenole skutecznie hamuj¹ niebezpieczne reakcje wolnorodnikowe (czyli redukuj¹ tzw. stres oksydacyjny, bêd¹cy przyczyn¹ starzenia siê komórek). Podsumowuj¹c, jeœli chcesz zadbaæ o swoje serce, dobre zdrowie i samopoczucie, jeœli prowadzisz stresuj¹cy tryb ¿ycia i czujesz, ¿e brakuje ci wyciszenia, koniecznie zajrzyj do nas, do Markowa Apteka Pharmacy i zapytaj o doskona³y produkt MAGNEZ CARDIO. Jedyny i niepowtarzalny produkt, który sprawi, ¿e Twoje serce bêdzie biæ jak dzwon! Zapraszamy! This statement has not been evaluated by the Food and Drug Administration. This product is not intended to diagnose, treat, cure or prevent any disease. Consult the pharmacist before taking this medication.
www.MarkowaApteka.com
JOANNA BADMAJEW, MD, DO 6051 Fresh Pond Road, Maspeth, NY 11378; tel. 718-456-0960 MEDYCYNA RODZINNA ✩ Badania okresowe i prewencyjne ✩ Elektrokardiogram - USG ✩ Badania laboratoryjne na miejscu ✩ Badania ginekologiczne, cytologia ✩ Planowanie rodziny ✩ Szczepienia okresowe ✩ Prowadzenie chorób przewlek³ych - cukrzyca,nadciœnienie, astma,leczenie uzale¿nieñ ✩ Medycyna estetyczna - laserowe usuwanie ow³osienia ✩ LimeLight - leczenie zmian skórnych, tr¹dzik m³odzieñczy, ró¿owaty ✩ NOWOŒÆ TITAN - usuwanie efektów wiotczej¹cej i starzej¹cej siê skóry Godziny otwarcia gabinetu: Pon.3-7pm / Wt.-Œr.9am-2pm / Czw. 3-8pm / Sob. 9am-2pm. Zapraszamy.
12
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Kochajmy artystów
FOTO: ZBIGNIEW DZIUBEK
Sztuka patrzenia, sztuka ¿ycia Poprzednio cztery artystki prezentowa³y swoje prace w Galerii Kuriera Plus. Obecnie znowu swoje prace wystawiaj¹ cztery panie. Obie grupy przyjació³ek tworz¹ niezale¿nie od siebie, ale w zamyœle i dokonaniu ich przedsiêwziêcia okazuj¹ siê zbie¿ne. Anna Bis, Katarzyna Iwaniec, Halina Nawrot i Ewa Zeller mieszkaj¹ w New Jersey, pozna³y siê na lokalnych plenerach malarskich, zaprzyjaŸni³y a teraz spotykaj¹ siê na wspólnych „sesjach” artystycznych. Maluj¹ razem, czêsto siebie nawzajem i maluj¹ w odosobnieniu, wymieniaj¹ siê doœwiadczeniami, dyskutuj¹. Malarstwo jest ich pasj¹, sposobem na spêdzenie wolnego czasu, ale nade wszystko recept¹ na ¿ycie; ciekawe, pobudzaj¹ce wyobraŸniê, pozwalaj¹ce na artystyczn¹ autorealizacjê. A to jest w koñcu najwa¿niejsze: aktywnoœæ tworzenia, nie biernoœæ konsumowania; sztuka jako czynnik o¿ywiaj¹cy wyobraŸniê i poszerzaj¹cy horyzonty w przeciwieñstwie do zamkniêcia siê wokó³ spraw najbardziej zawodowych i najciaœniej domowych; ¿ycie twórcze, radoœæ ci¹g³ego poszukiwania i odnajdywania w przeciwieñstwie do nieustannego krêcenia siê wokó³ codziennych spraw i poczucia bezsensu. Cztery artystki znalaz³y dla siebie receptê na ¿ycie i rozwój pod wszelkimi wzglêdami – intelektualnym, emocjonalnym, na æwiczenie w doskonaleniu wyobraŸni i w sublimowaniu wra¿liwoœci. Tematyka ich malarstwa nie jest mo¿e specjalnie wa¿na, choæ na pewno cztery panie oburz¹ siê na taki zwrot. Nie chcê bynajmniej dezawuowaæ ich osi¹gniêæ; wprost przeciwnie – s¹ one jak najbardziej godne podkreœlenia, o czym za chwilê. Chcia³em jedynie zwróciæ uwagê na znaczenie samej „pasji”, jak same okreœlaj¹ w³asny zapa³ malarski. Wa¿ne jest, by tworzyæ, by poszerzaæ horyzonty, rozwijaæ siê, by zajmowaæ siê czymœ wiêcej ni¿ tylko koncentrowaniem ca³ego wysi³ku na egzystencji z dnia na dzieñ. Cztery artystki maluj¹ bezpoœredni¹ rzeczywistoœæ. W ich sztuce dominuje prostota tematów – portrety wzajemne, znajomych albo znanych ludzi (Leszek Ko³akowski), pejza¿e, martwe natury. Nic wielkiego, nic nadzwyczaj odkrywczego. Ale w³aœnie w tym jest sztuka - i jako dzia³alnoœæ artystyczna, a tak¿e jako kunszt rêki i wyobraŸni i równie¿, albo przede wszystkim, sztuka ¿ycia – w umiejêtnoœci spojrzenia raz jeszcze na otaczaj¹c¹ rzeczywistoœæ i ujêcia jej pod³ug w³asnego sposobu widzenia, czucia, smaku – czy bêdzie to wazon z kwiatami, czy salaterka i jab³ko; widok z okna na zimowy krajobraz miejski, portret, sylwetka kobieca z lekkim erotycznym akcentem. Na swych obrazach, g³ównie olejnych,
u „Patrycja z córk¹“, Ewa Zeller.
u Artystki i autor tekstu. Od lewej: Ania Bis, Ewa Zeller, Czes³aw Karkowski, Kasia Iwaniec i Halina Nawrot.
choæ tak¿e pastelach, artystki pokazuj¹ nam prawdê dobrze znan¹, której jednak nie chcemy przyj¹æ do wiadomoœci - ¿e wokó³ nas, pod rêk¹ niejako, w zasiêgu wzroku jest mnóstwo tematów dla sztuki, które mog¹ staæ siê po¿ywk¹ dla wyobraŸni, pretekstem do pokazania sztuki pêdzla. Niestety, wiêkszoœæ z nas daje siê uwieœæ powszechnemu z³udzeniu, i¿ wokó³ nas jest tylko nuda i zwyczajnoœæ. Gdzieœ „tam” – daleko, gdzie nas nie ma – tam jest dopiero ¿ycie, tam jest ciekawie, tam pokazalibyœmy, co potrafimy. A tutaj, to przecie¿ nawet nie warto siê wysiliæ... Wszystko takie znajome, trywialne, pospolite... Anna Bis, Katarzyna Iwaniec, Halina Nawrot i Ewa Zeller wprost kwestionuj¹ ten stereotyp. W³asn¹ dzia³alnoœci¹ artystyczn¹ i jej efektem, obrazami, pokazuj¹, ¿e jeœli tylko zatrzymaæ siê na chwilê w biegu, który nazywamy ¿yciem, przyjrzeæ siê starannie, bli¿ej, bez poœpiechu temu dzbankowi na stole, wyjrzeæ przez okno, rozejrzeæ siê na spacerze, to zobaczymy coœ, czego normalnie nie dostrzegamy - prost¹ urodê œwiata. Nic tylko malowaæ. I w³aœnie w bezpoœrednim charakterze tej sztuki tkwi du¿o œwie¿oœci. Liczni (jak zwykle) goœcie pi¹tkowego wernisa¿u znaleŸli w tej sztuce – tradycyjnej, „szkolnej”, bez pretensji do awangardy i eksperymentów artystycznych, jak¹œ o¿ywcz¹ si³ê, bezpretensjonalne zaproszenie dla wszystkich do udzia³u w artystycznym wydarzeniu. Ginie dystans miêdzy „sztuk¹ wysok¹”, a pokornym odbiorc¹, ginie ów stosunek „seniora-artysty” pokazuj¹cego „wasalom-widzom” dzie³a swej wyobraŸni i rêki. W sztuce polskich malarek ów przedzia³ zanika, uczestniczymy we wspólnym, wa¿nym wydarzeniu œrodowiskowym.
u „Stary Sad“, Halina Nawrot.
A wydarzeniem pi¹tkowy wieczór by³ jeszcze dodatkowo dziêki udzia³owi jak zwykle œwietnego muzyka Krzysztofa Medyny i aktora Tadeusza Turkowskiego. Obaj artyœci zaprezentowali fragment przygotowywanego spektaklu, „Poezja i muzyka”. Brzmia³ doskonale. Mo¿e bêdziemy mogli nied³ugo obejrzeæ i wys³uchaæ go w ca³oœci tak¿e w Galerii „Ku-
riera Plus”- œwietnej placówce stanowi¹cej nieod³¹czn¹ czêœæ tygodnika – od lat najprê¿niejszej polskiej instytucji w Nowym Jorku. Integruje on i mobilizuje polskie œrodowisko nie tylko Greenpointu, tworzy wspólnotê Polaków w Nowym Jorku. Czes³aw Karkowski
u Pracuj¹ca w Metropolitan Museum Monika Jujka jest coraz czêstszym goœciem naszej Galerii.
u O malarstwie i poezji rozmawiaj¹ koneserzy:
Eva Harley, Radek Anusiewicz i Tadeusz Turkowski.
u „Tricycle“, Katarzyna Iwaniec.
u „Riverside“, Ania Bis.
13
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Kochajmy artystów W pi¹tkowy wieczór 28 marca br. w Galerii Kuriera Plus, malarstwo, poezja i muzyka uœwietnia³y siê wzajemnie. Portrety i pejza¿e na obrazach Katarzyny Iwaniec, Ewy Zeller, Anny Bis i Haliny Nawrot stanowi³y ciekaw¹ kanwê dla rodz¹cego siê spektaklu pt. „Poezja i Muzyka” Tadeusza Turkowskiego i Krzysztofa Medyny. Przyby³a na wystawê publicznoœæ wys³ucha³a fragmentów poetycko-muzycznego dialogu w wykonaniu wytrawnych artystów. Spektakl jest w trakcie przygotowañ, a w wersji dopracowanej zostanie zaprezentowany póŸn¹ wiosn¹ tego roku. Tadeusz Turkowski przypomnia³ kilka pere³ polskiej poezji, które Krzysztof Medyna przeplata³ utworami muzycznymi na saksofon. Wiersze dotyczy³y œwiata sztuki – jak¿e stosownie i z wyczuciem poczyniony wybór wobec trwaj¹cej wystawy – oraz traktowa³y o ¿yciu utrudnionym przez roz³¹kê. W ekspresywnej deklamacji Turkowskiego, poeci z g³êbi¹ i humorem mówili o malarstwie wielkich: „Wernisa¿” – Jonasz Kofta, „Van Gogh” – Kazimierz Wierzyñski, „Wiersz dla malarza Dudy Gracza” – Jonasz Kofta. Zaœ du¿¹ uczuciowoœæ aktor nada³ wierszom Edwarda Stachury „Odezwij siê” i Anny Frajlich „A mi³oœæ po co”, wype³nionych nieukojonym bólem. Krzysztof Medyna zgrabnie i z wy-
obraŸni¹ tworzy³ muzyczn¹ tkankê ³¹czn¹ miêdzy poetyckimi utworami. Wykona³ m.in. jazzowe interpretacje utworu „My Favorite Things” z musicalu „The Sound of Music”, kompozycji Czes³awa Niemena „P³on¹ca stodo³a” oraz piosenki œpiewanej przez Marylê Rodowicz „Ludzkie gadanie” (s³owa: Agnieszka Osiecka, muzyka: Seweryn Krajewski). Czasem muzyk¹ podkreœla³ klimat w³aœnie wybrzmia³ego wiersza lub sugestywnie wywo³ywa³ nastrój nastêpnego. „Fortepian Chopina” Cypriana Kamila Norwida by³ jakby esencj¹ prezentowanych tego wieczoru treœci o sztuce, ¿yciu i o ¿yciu w sztuce. Piêkno najwy¿sze, uosobione przez muzykê Chopina i przez poezjê Norwida, jest kruche i nara¿one na niezrozumienie i ludzk¹ ma³oœæ, ale jest wieczne. „Pomys³ spektaklu wyszed³ od Krzysztofa Medyny” – mówi Tadeusz Turkowski, aktor legendarnego teatru „Hybrydy” w Warszawie, który w latach œwietnoœci tego oœrodka kultury 19601973 wystêpowa³ ze znamienitymi artystami, m.in. Wojciechem M³ynarskim, Janem Pietrzakiem, Jonaszem Koft¹, Adamem Kreczmarem, Stefanem Friedmannem. „Spektakl jest prawie gotowy, chodzi o dopracowanie techniczne” – mówi Krzysztof Medyna, zaznaczaj¹c, ¿e muzyczny aspekt celowo pozostawia lekko otwartym, bowiem o zagraniu danej kompozycji czêsto decyduje saksofonisty nastrój chwili.
www.KurierPlus.com
Norman Travel Agency Lokalizacja
Staten Island New York 25 lat
Anna Bielas Tel. 718-351-6370
* Bilety Lotnicze * Wakacje * Notariusz * T³umaczenia
doœwiadczenia z biznesie turystycznym
info@normantravelagency.com www.normantravelagency.com https://facebook.com/NormanTravelAgency
PODATKI - INCOME TAX Teresa Piasecki
Intencj¹ wykonawców „Poezji i Muzyki” jest dostosowywanie utworów literackich i muzycznych, polskich i obcych, i wi¹zanie ich pewn¹ wspóln¹ nitk¹, w zale¿noœci od potrzeb, okazji i miejsca. Obaj artyœci twierdz¹, ¿e ich repertuar jest obszerny: Tuwim, Lechoñ, Neruda, Herbert, Leœmian, Lermontow, Byron itd., i wiele utworów muzycznych, a wieczór w Galerii Kuriera Plus by³ tego reperuaru jedynie prób¹ i przygrywk¹. Na „Poezjê i Muzykê” Turkowskiego i Medyny widownia reagowa³a ¿ywo. Na gor¹co pragnê³am pozyskaæ opiniê s³uchacza. W odpowiedzi Krzysztof Prasalski, jeden z czêstych bywalców wydarzeñ kulturalnych w Kurierze Plus, sypa³ i sypa³ strofami Norwida, ignoruj¹c moje pytanie. Bardziej konkretnej i pozytywnej odpowiedzi nie mog³am otrzymaæ spektakl chwyci³ za duszê tego odbiorcê i wielu innych. Pomys³ na prezentowanie „Poezji i Muzyki” jest wielce trafionym, bowiem nic nie przemawia do cz³owieka silniej i bardziej bezpoœrednio ni¿ treœci mistrzowsko ujête w utworze poetyckim lub muzycznym.
Katarzyna Buczkowska
FOTO: ZBIGNIEW DZIUBEK
Przedsmak spektaklu „Poezja i Muzyka”
u Tadeusz Turkowski.
u Krzysztof Medyna.
Imigracyjna Firma Prawnicza
THE LAW OFFICE OF STAN WEBER, PLLC th 100 Church Street, 8
Fl., New York, NY 10007, Tel. (646) 827-9393
Doœwiadczenie we wszystkich imigracyjnych sprawach: * Obrona w s¹dzie imigracyjnym * Sponsorowanie rodzinne * „DREAM ACT” dla dzieci * Naturalizacja
DARMOWE KONSULTACJE Wszystkie jêzyki
Princess Manor Excellence in Catering Every Occasion Specjalizujemy siê w przyjêciach weselnych w stylu polskim.
Certified Public Accountant ✘ Wszystkie rodzaje rozliczeñ ✘ Ksiêgowoœæ Zapraszam codziennie od 9am do 8pm 156 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222
Tel. 718-349-2171; cell. 347-419-2808 www.cpapiasecki.com
PRZYJÊCIA OKOLICZNOŒCIOWE NA KA¯D¥ OKAZJÊ
Najwiêksza sala bankietowa na Greenpoincie Informacje i rezerwacje z Biurze Princess Manor: 92 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com
14
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Terapia zimnym laserem
Jednym z najwiêkszych wyzwañ wspó³czesnej medycyny jest nie tylko wyleczenie pacjenta, przed³u¿enie jego ¿ycia, ale równie¿ zapewnienie mu komfortu psychicznego, fizycznego oraz stabilizacji. W dzisiejszych czasach wielu pacjentów, niezale¿nie od wieku wymaga sta³ej lub czasowej opieki fizjoterapeuty. Fizjoterapia, to pojêcie obejmuj¹ce szereg zabiegów, wykonywanych w celu przywrócenia osobie, po urazie, wypadku czy cierpi¹cej na chroniczne (przewlek³e) schorzenie uk³adu ruchu, pe³nej, lub maksymalnej do osi¹gniêcia, sprawnoœci fizycznej lub psychicznej, a tak¿e zdolnoœci do pracy oraz brania czynnego udzia³u w ¿yciu spo³ecznym. Mówi¹c krótko, dziêki æwiczeniom, gimnastyce, masa¿om, mo¿emy przywróciæ sprawnoœæ pacjentom, którzy z jakiegoœ powodu maj¹ trudnoœci.
Jednym z rodzajów fizjoterapii jest tzw. FIZYKOTERAPIA. Fizykoterapia to stosowanie czynników fizycznych, takich jak: woda, œwiat³o, powietrze, ciep³o, zimno, elektrycznoœæ, energia promienna, drgania, ruch bierny i czynny w celach: rehabilitacyjnych, leczniczych lub zapobiegawczych. Regularnie prowadzone zabiegi fizykoterapeutyczne poprawiaj¹ czynnoœæ narz¹dów, zwiêkszaj¹ wydolnoœæ ogóln¹ ustroju, zwalczaj¹ ból i zmniejszaj¹ stany zapalne. Przyk³adowo, fizjoterapia (fizykoterapia) jest zbawienna dla dzieci, u których zdiagnozowano skoliozê (patologiczne skrzywienie krêgos³upa). Podczas gdy schorzenie to mo¿e zaburzyæ prawid³owy wzrost i rozwój, nie wspominaj¹c o niskiej samoocenie dziecka oraz jego z³ym samopoczuciu, prawid³owo dobrane æwiczenia oraz inne metody terapeutyczne mog¹ ca³kowicie zmieniæ sytuacjê, poprawiaj¹c ogóln¹ kondycjê dziecka.
Kolejnymi przyk³adami zastosowania fizykoterapii s¹: leczenie oty³oœci, zabiegi po raku piersi i mastektomii (usuniêcia gruczo³u piersiowego), leczenie rwy kulszowej, przywracanie sprawnoœci pacjentów po urazach (miêdzy innymi z³amaniach i skrêceniach koñczyn). Na szczególn¹ uwagê zas³uguje terapia z zastosowanie tzw. zimnego lasera. Energia dostarczana przez zimny laser regeneruje zaatakowane komórki, zmniejszaj¹c stan zapalny i zwiêkszaj¹c lokalne kr¹¿enie krwi, powoduj¹c usuniêcie bólu. Nasz gabinet, jako jeden z nielicznych, oferuje tego rodzaju terapiê. Przeszkolony personel z przyjemnoœci¹ wyt³umaczy jakie jest zastosowanie terapii zimnym laserem. Wystarczy, ¿e wst¹pi¹ Pañstwo do naszego gabinetu i zapytaj¹ siê o radê. Niezale¿nie od dolegliwoœci oraz problemu, pomo¿emy Pañstwu dobraæ najlepszy rodzaj terapii oraz powiemy, jakie korzyœci mo¿e przynieœæ Pañstwu terapia zimnym laserem. Niezmiernie cieszy nas fakt, ¿e w³aœnie dziêki urz¹dzeniom niezbêdnym do prowadzenia terapii zimnym laserem, wreszcie jesteœmy w stanie skutecznie pomóc ka¿demu z Was walczyæ z chorob¹. Jest to niezwykle skuteczna metoda w leczeniu wielu schorzeñ. Doskonale radzi sobie z bólem spowodowanym przez m.in. choroby reumatyczne, artretyzm, goœciec. Radykalnie zmniejsza ból przy zwichniêciach i skrêceniach, skurczach i sztywnoœci miêœni. Pacjenci, którzy odczuwaj¹ ból, bêd¹cy wynikiem zapalenia stawów s¹ niesamowicie zdeterminowani oraz intensywnie szukaj¹ pomocy. Niestety zdarza siê, ¿e
bardzo drogie zabiegi medyczne oraz niezliczone iloœci leków nie odnosz¹ po¿¹danego skutku, dlatego te¿ osoby cierpi¹ce na zapalenie stawów kontynuuj¹ poszukiwania, gdy¿ chc¹ wreszcie wróciæ do poprzedniego trybu ¿ycia i zapomnieæ o towarzysz¹cym im bólu. Terapia zimnym laserem jest w³aœnie takim rozwi¹zaniem. Pacjenci, którzy zasiêgnêli informacji oraz skorzystali z terapii zimnym laserem zgodnie twierdz¹, ¿e to leczenie znacznie zredukowa³o ból towarzysz¹cy im ka¿dego dnia. Zimny laser jest Ÿród³em œwiat³a, które dzia³a bezpoœrednio na obszar bólu. Wielu pacjentów stwierdzi³o, ¿e poczuli ogromn¹ ró¿nicê ju¿ po 2 -3 zabiegach. Po wielu latach wype³nionych bólami, cierpieniem, niezliczonych wizytach u lekarzy, stosowaniem wielu leków, dopiero terapia zimnym laserem pomog³a im zwalczyæ ból. Jeœli potrzebujesz pomocy, porady, znasz kogoœ lub sam zmagasz siê z chorob¹, która w jakikolwiek sposób organicza Twoj¹ sprawnoœæ, utrudnia ¿ycie i czyni ciê bezradnym, koniecznie skonsultuj siê z naszymi lekarzami i fizjoterapeutami. Wszystkie rodzaje terapii s¹ odpowiednio dobrane do wieku oraz indywidualnych potrzeb pacjenta. Ka¿d¹ osobê traktujemy nie jako jednostkê chorobow¹, z któr¹ nale¿y postêpowaæ schematycznie, lecz jako z³o¿on¹ z wielu elementów ca³oœæ, do której nale¿y podejœæ indywidualnie i ca³kowicie profesjonalnie. Nie zwlekaj z decyzj¹, tylko skontaktuj siê z nasz¹ przychodni¹ oraz zasiêgnij porady, która umo¿liwi Ci zmianê stylu ¿ycia, powrót do dobrego stanu zdrowia, a tym samym lepszy humor i samopoczucie. Zapraszamy serdecznie! Reklama Centrum poni¿ej.
PR
Centrum Medyczno - Rehabilitacyjne 157 Greenpoint Avenue, Brooklyn, NY 11222
tel. 718-349-1200 LEKARZ OGÓLNY
P Szczegó³owy wywiad lekarski P Dermatologia P Alergie P Rozpoznanie i leczenie astmy P Zabiegi chirurgiczne P Reumatyczne bóle stawów P Blokada nerwobólów P Fizykoterapia DIAGNOSTYKA
P Wszystkie rodzaje fal dŸwiêkowych P Test wydolnoœci p³uc P Test kontroli równowagi P Zapobieganie utracie równowagi PROFILAKTYKA
P Kroplówki wzmacniaj¹ce uk³ad odpornoœciowy P Inhalacje P Zastrzyki domiêœniowe i do¿ylne Akceptujemy Medicare oraz wiêkszoœæ ubezpieczeñ zdrowotnych. Dogodny czas urzêdowania oraz d³ugie godziny przyjêæ. Zapewniamy transport dla pacjentów z Medicaid.
CENTRUM ZDROWIA SERCA Oferujemy pe³n¹ diagnostykê i terapeutyczne us³ugi w zakresie medycyny sercowej i naczyniowej. Nasi lekarze s¹ licencjonowanymi specjalistami w leczeniu chorób sercowo-naczyniowych i w zabiegach kardiologicznych.
P Konsultacja i diagnoza kardiologiczna i naczyniowa P Ocena ryzyka oraz zapobieganie chorobom serca P Diagnoza i leczenie choroby têtnic obwodowych P Diagnoza i leczenie wysokiego cholesterolu P Przedoperacyjna ocena ryzyka choroby sercowo-naczyniowej P Diagnoza i leczenie uszkodzeñ serca P Ekranizacja têtniaka aorty brzusznej dla pacjentów z podwy¿szonym ryzykiem P Farmaceutologiczny test warunków skrajnych – æwiczenia wydolnoœciowe P Tomografia komputerowa serca i wgl¹d w zwapnienie serca. Nasi lekarze wspó³pracuj¹ z NY Methodist Hospital oraz SUNY Downstate Medical Center.
MEDICAL & REHABILITATION CENTER Rejestracja pod nr tel. 718-349-1200 MÓWIMY PO POLSKU
15
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
GRUBE
RYBY
i
PLOTKI
Aneta Radziejowska przypadkowo. I oto pewna ciekawostka. Tori jest bardzo nielubiana na forach internetowych, pod notatkami i zdjêciami ukazuje siê zazwyczaj wiele i bardzo przykrych komentarzy; ¿e jest brzydka, nie ma talentu, role w filmach dostawa³a jedynie przez protekcjê ojca, a tak¿e, ¿e zas³u¿y³a sobie na to, co j¹ spotka³o, no bo jej obecny m¹¿ zdradzi³ z ni¹ swoj¹ ¿onê, tak wiêc sprawiedliwoœci sta³o siê zadoœæ, gdy¿ jak wiadomo powszechnie i jak widaæ na ca³ym œwiecie - zawsze winna jest tylko kobieta, a pan biedny i nie wie, ¿e zdradza. Jednak w realnym ¿yciu Tori ma wielu przyjació³ - fotki s¹ najczêœciej robione, gdy spotyka siê z przyjació³mi, idzie z nimi lub do nich. I drugi pozytyw: od czasu, gdy ma k³opoty z mê¿em - który ponoæ ma po terapii wróciæ na ³ono rodziny - zeszczupla³a, wysubtelnia³a, makija¿ ma ledwo widoczny, a sukienki w kwiatki zamieni³a na poszarpane d¿insy. 22 kwietnia rusza jej nowy reality show- o kryzysie w ich mal¿eñstwie i terapii Deana. Serio, serio.
u Gwyneth Paltrow i Chris Martin z dzieæmi Apple i Moses. Gwyneth Paltrow i Chris Martin og³osili, ¿e siê - jak to ujêli - „œwiadomie roz³¹czaj¹” choæ s¹ pe³ni bólu i cierpienia z tego powodu. Prasa œwiatowa zaczê³a siê martwiæ, jak sobie poradz¹ z podzia³em kilku apartamentów i posiad³oœci, w tym willi w Malibu nad brzegiem Oceanu, któr¹ zakupili tydzieñ przed wydaniem oœwiadczenia. A tymczasem œwiadomie roz³¹czona w bólu para wyjecha³a razem na Bahamy, gdzie siê k¹pi¹, œmiej¹ i ogólnie wygl¹daj¹ na wiêcej ni¿ zadowolonych. – Tori Spelling ma naprawdê ciê¿ki czas. Aktorka - pamiêtana przede wszystkim z roli w serialu Beverly Hills 90210 - przez ca³y poprzedni rok walczy³a z kryzysem finansowym, a nastêpnie okaza³o siê, ¿e jej m¹¿ i ojciec jej czwórki dzieci zdradzi³ j¹ nie doœæ, ¿e w Kanadzie, i bez zabezpieczenia, to w dodatku z przygodn¹ partnerk¹, która wyzwierza³a siê ze szczegó³ów ich bardzo mi³ych nocy prasie. Szybko siê okaza³o, ¿e nie by³a to jedyna zdrada. Dean McDermot - te¿ aktor - obieca³ poprawê i poszed³ na terapiê. Tori jest córk¹ jednego z najwiêkszych amerykañskich producentów telewizyjnych. Jej ojciec, Aaron Spelling - zmar³ w 2006 rokujego posiad³oœci oszacowano na ponad 500. milionów dolarów, lubi³ du¿o budowaæ i by³ w³aœcicielem najwiêkszego kalifornijskiego domu jednorodzinnego - 123 pokoje i mnóstwo innych wynalazków. Ale jego córce w spadku przypad³o jedynie 800. tysiêcy w gotówce. Reszt¹ zarz¹dza jej matka i nie jest chêtna do podzielenia siê, w dodatku uwa¿a³a zawsze, ¿e Tori zrobi g³upstwo wychodz¹c za m¹¿ za McDermota znanego z ró¿nych ekscesów, a tak¿e dlatego, ¿e zdradzi³ pierwsz¹ ¿onê, co - jej zdaniem - dyskwalifikuje go jako
partnera i nie mo¿na mu ufaæ. A poniewa¿ córka nie pos³ucha³a, przesta³y siê kontaktowaæ. Tori - która równie¿ opuœci³a pierwszego mê¿a dla nowego zwi¹zku - postanowi³a jej udowodniæ, ¿e nie ma racji, mi³oœæ zmienia ludzi, a oni siê kochaj¹ jak nikt inny na œwiecie i wysz³a za Deana. Przeprowadzili siê do o niebo skromniejszego domu, pojawi³y siê dzieci, a ona zrobi³a ze swojego ma³¿eñstwa znak firmowy; wspólnie z mê¿em zaczêli zarabiaæ na wystêpach w reality show, napisa³a te¿ o swojej rodzinie ksi¹¿kê. Dopiero pod koniec zesz³ego roku okaza³o siê, ¿e
u
maj¹ powa¿ne k³opoty finansowe. Sprawa siê wyda³a przy okazji wywiadu w którym stwierdzi³a, ¿e ich rodzinny doradca finansowy uwa¿a, ¿e wazektomia, której chcia³ siê poddaæ Dean, to w ich sytuacji ekstrawagancja. Problem polega³ te¿ na tym, ¿e Tori przyzwyczajona do swobodnego wydawania, nie umia³a zarz¹dzaæ pieniêdzmi, zdaniem mê¿a kupowa³a mnóstwo niepotrzebnych rzeczy. Jeszcze niedawno w prasie ukazywa³y siê jedynie jej upozowane, wyidealizowne zdjêcia, zawsze w pe³nym makija¿u. Obecnie o wiele czêœciej s¹ to fotki pstrykniête
Tori Spelling i Dean McDermott.
Zadzwoñ na Œwiêta do Polski NAJTAÑSZA karta telefoniczna na rynku PROSTA rejestracja i obs³uga Z GWARANCJ¥ jakoœci po³¹czeñ BEZ ukrytych op³at 95% zadowolonych u¿ytkowników $10 GRATIS dla nowych klientów
– „Stalowe Magnolie” obchodz¹ 25. lecie powstania. Film jest ci¹gle jednym z najczêœciej ogl¹danych i w Ameryce i na œwiecie, ale rzadko kto wie, ¿e - najpierw sztuka grana na off-Broadway'u a potem scenariusz - zosta³y napisane przez brata g³ównej bohaterki i dok³adnie odtwarzaj¹ to, co zapamiêta³ z historii chorej na cukrzycê siostry, która pomimo zakazu lekarzy zdecydowa³a siê urodziæ dziecko i zmar³a wkrótce po przeszczepieniu nerki, któr¹ odda³a jej mama. Rolê tê zagra³a 19. letnia wtedy, ma³o znana aktorka Julia Roberts, za co dosta³a Z³oty Glob i nominacjê do Oscara. Pomimo dramatycznego g³ównego w¹tku film ma wiele przerywników komicznych i zabawne dialogi. Zagra³a w nim ca³a plejada znakomitoœci, miêdzy innymi: Sally Field, Dolly Parton i Shirley MacLaine. A w ¿yciu to tak: m¹¿ g³ównej bohaterki o¿eni³ siê powtórnie w piêæ miesiêcy po jej œmierci i przeniós³ z Luizjany do Teksasu, obecnie ma ju¿ trzeci¹ ¿onê. Jej mama zmar³a w zesz³ym roku maj¹c 90 lat, tata ma obecnie 91 i mieszka ci¹gle w ich rodzinnym domu, gdzie zreszt¹ nakrêcono wiêkszoœæ scen. Malutki blondasek z filmu jest naprawdê brunetem i wkrótce bierze drugi œlub. Jego dziadkowie ze strony matki nie chcieli, ¿eby ogl¹da³ „Stalowe Magnolie”, bo bali siê, ¿e mo¿e mieæ jakiœ rodzaj poczucia winy. Ale obejrza³ w Teksasie i okaza³o siê, ¿e by³ bardzo zadowolony, mówi³, ¿e koledzy mu zazdroszcz¹, bo jest jedynym ch³opakiem w klasie, którego matkê zagra³a Julia Roberts. Ciekawa historia wynik³a z dialogami. Pisz¹c je Robert Harling po prostu odtwarza³, co zapamiêta³, nie zdawa³ sobie sprawy, jak bardzo te rozmowy s¹ zabawne - us³ysza³ to dopiero na sali, kiedy widzowie reagowali œmiechem. Nawiasem mówi¹c w filmie zagra³ pastora daj¹cego m³odej parze œlub. ❍
1.4
rejestracja przez internet:
¢/min
www.zadzwon.us
16
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Pi¹tek w kinie
Krzysztof K³opotowski
Jaki wielki potop
W Biblii nikt nie martwi³ siê o ochronê œrodowiska naturalnego cz³owieka, bo by³o nas za ma³o, ¿eby narobiæ nieodwracalnych szkód. Lecz film o biblijnym potopie z drugiej dekady XXI w. nie móg³ pomin¹æ tego w¹tku. W „Noah” re¿yserii Darrena Aronowsky’ego zalewa ekran woda nie tylko strumieni deszczu i podziemnych potoków, ale równie¿ wylewa siê niechêæ do rodzaju ludzkiego. Nie tylko dlatego, ¿e grzeszny, lecz dodatkowo marnotrawi¹cy „zasoby nieodnawialne” ziemi.
W kilku krajach muzu³mañskich film zosta³ zakazany przez cenzurê z powodu przedstawienia w nim Noego, który nale¿y do proroków islamu. Zarówno przed, jak i po potopie widoki Ziemi Œwiêtej w „Noach” u zarania biblijnych dziejów, s¹ piêkne i przejmuj¹ce. Scena, gdy chmary par zwierz¹t zgodnie wchodz¹ do Arki jest popisem animacji komputerowej ale tak realistycznej, ¿e nie wierzy siê w³asnym oczom. Film ma rozmach, jak przysta³o na opowieœæ o koñcu rodzaju ludzkiego.
191 Huron Street Luksusowe mieszkania do wynajêcia w nowym budownictwie. Przestronne apartmenty z balkonami, pod³¹czeniami do pralki i suszarki (dodatkowo pralnia w piwnicy), prywatnymi pomieszczeniami gospodarczymi w piwnicy. Dach do wspólnego u¿ytkowania. Belvedere Bridge Enterprises _ Sprzedajemy i wynajmujemy nieruchomoœci _ Kupujemy nieruchomoœci za najwy¿sze ceny _ Registered Mortgage Broker* – Pomagamy w uzyskaniu po¿yczek hipotecznych _ Firma Budowlano-Deweloperska – Mieszkania w³asnoœciowe w nowym budownictwie Real Estate • Property Management • Mortgages • Construction & Development
610 Manhattan Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel. (718) 349-9700 Fax (718) 349-1788
60-43 Maspeth Ave, Maspeth, NY 11378 Tel. (718) 416-1111 Fax (718) 416-4068
OdwiedŸ nasz¹ stronê lub zadzwoñ po listê dostêpnych mieszkañ
www.BelvedereCondos.com *Mortgage Broker arranges mortgage loans with third party providers
Szczêœciem uda³o siê ludziom ten zamys³ pokrzy¿owaæ. Bowiem Bóg chcia³ zniszczyæ nas zupe³nie, powierzaj¹c Noemu zadanie ocalenia tylko zwierz¹t, jako ¿yj¹cych zgodnie z natur¹. Ale plany bo¿e i wolê giewnego ojca zniweczy³a – jak to bywa – mi³oœæ nastolatków wiod¹ca do buntu, a w konsekwencji do poczêcia pary uroczych noworodków. Russell Crowe majestatycznie gra Noego, który kocha sw¹ rodzinê, ale zarazem chce us³uchaæ g³osu Pana. Jest patriarchalnym przywódc¹ z prawem ¿ycia
i œmierci wobec najbli¿szych. A czy skorzysta z okrutnego prawa? Zosta³ tu wyraŸnie zarysowany konflikt miêdzy religijn¹ bojaŸni¹ Noego, a samostanowieniem cz³owieka, za którym opowiada siê zbrodniczy król Tubal-cain, co nie lêka siê nawet ludo¿erstwa, by osi¹gn¹æ cel. Konflikt znalaz³ rozwi¹zanie chrzeœcijañskie – z mi³oœci nawet Bogu wolno siê sprzeciwiæ. „Noah“ to dramat rodzinny wpleciony w mityczn¹ historiê. Niejeden ojciec znajdzie tu dla siebie materia³ do przemyœleñ, czy dobrze gra w ¿yciu rolê wychowawcy. A ka¿dy nastolatek odkryje trud wchodzenia w rolê doros³ego cz³owieka, który musi odpowiadaæ za dobro ¿ony lub mê¿a, i swych dzieci. Czasem gro¿¹c ojcu œmierci¹, a czasem posuwaj¹c siê do zdrady. To apokaliptyczny film przygodowy dla doros³ych i m³odzie¿y. Emma Watson, s³awna z roli w cyklu filmów o Harrym Porterze, gra tu Illê. Tym razem stanie siê matk¹ odrodzonej ludzkoœci. Mniej znani m³odzi aktorzy wystêpuj¹ jako synowie Noego, którzy pragn¹ znaleŸæ sobie ¿onê przed zag³ad¹ naszego gatunku. Jest to tak¿e film dla doros³ych. Opowieœæ rodzinn¹ umieszcza w wielkim micie religijnym. Kto ma potrzebê uwznioœlenia swojego ¿ycia mo¿e wczuwaæ siê w Noego, jak dŸwiga przed Bogiem odpowiedzialnoœæ za rodzaj ludzki i dobro swoich najbli¿szych. To potê¿ne widowisko, na jakie tylko staæ kino amerykañskie, ale w realizacji re¿ysera znanego z filmów „artystycznych”. Móg³ zrobiæ z tego biblijny kicz, jak zdarza³o siê w Hollywood a tymczasem nie ma siê czego wstydziæ. ❍
17
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Nowojorskie sylwetki
Halina Jensen
Grunt to zdrowie! Syn dobrze materialnie sytuowanego pastora, Sylvester Graham urodzi³ siê 5 lipca 1794 r. w ma³ym miasteczku, znajduj¹cym siê w stanie Connecticut. Poszed³ on w œlady swego ojca, koñcz¹c z wyró¿nieniem seminarium duchowne, które przygotowywa³o prezbiterianów do duchowej pos³ugi. Gorliwy i wrêcz z³otousty kaznodzieja straci³ powo³anie po kilku latach, wymyœlaj¹c sobie now¹ religiê czyli odpowiednie wy¿ywienie, które przede wszystkim gasi popêd p³ciowy. Sta³ siê on zaciêtym wrogiem nie tylko rozpusty, ale tak¿e pijañstwa i ob¿arstwa. Nie zamierzaj¹c bynajmniej byæ prorokiem bez rzeszy wyznawców, osiad³ na sta³e w Nowym Jorku. Nie bez kozery uwa¿a³ rozrastaj¹ce siê w szybkim tempie miasto za wspó³czesn¹ Sodomê i Gomorê. Rewolucja przemys³owa nast¹pi³a w Stanach Zjednoczonych bardzo wczeœnie, skutecznie usuwaj¹c lub wrêcz eliminuj¹c drobn¹ wytwórczoœæ i rzemios³o. Zast¹pi³y je manufaktury z dziesiêcio – lub nawet dwunastogodzinnym dniem pracy. Ciemny, gruboziarnisty chleb z nieprzesianej m¹ki zosta³ wówczas uznany za strawê godn¹ jedynie proletariatu i wszelkiej biedoty. Zast¹pi³y go bu³ki i bia³y chleb, które posiada³y nisk¹ wartoœæ od¿ywcz¹. Id¹c dalej w swoim wyznaniu wiary, Graham zdecydowanie potêpi³ miêso, podtrzymuj¹ce popêd p³ciowy. Wyda³ wojnê nie tylko wieprzowinie, cielêcinie i tradycyjnemu indykowi na Dziêkczynienie, ale tak¿e boczkowi, szynce i innym wêdlinom. Obj¹³ te¿ anatem¹ wszelkie zupy gotowane na koœciach z odrobin¹ miêsa. Nic wiêc dziwnego, i¿ nie tolerowa³ roso³u, pomstuj¹c przy okazji przeciwko sosom i wszelkim t³uszczom, ³¹cznie z olejem. O dziwo pozwalal swoim wyznawcom na u¿ycie oliwy, acz w niewielkich iloœciach. Nie mia³ te¿ nic przeciwko rybom, potêpiaj¹c tylko krewetki, ma³¿e, ostrygi i inne owoce morza. Ów nawiedzony prorok grzmia³ jak z ambony przeciwko wszelkim przyprawom, ³¹cznie z sol¹ i pieprzem, uwa¿ajac je za œrodki podniecaj¹ce. By³ œwiêcie przekonany, i¿ musztarda i ketchup powoduj¹ nie tylko wrzody ¿o³¹dka, ale i inne przewlek³e schorzenia. Sylvester Graham obj¹³ równie¿ ca³kowitym zakazem œmietanê, mas³o i pe³not³uste mleko, zalecaj¹c jedynie mocno odci¹gan¹ maœlankê. Sta³ siê on równie¿ zaciêtym wrogiem czekolady i wszelkich s³odyczy, nie mówi¹c ju¿ o kawie i ciastach. Tolerowa³ jedynie apple pie z bardzo cienkim spodem i bez wierzchniej warstwy z kruszonk¹. Uwa¿a³ to za swoj¹ jedyn¹ s³aboœæ, usilnie staraj¹c siê z niej niej wyleczyæ.. Wyda³ bardzo ostr¹ wojnê – i s³usznie! – gorsetom, wchodz¹cym wówczas w modê, nie tylko ze wzglêdu na zdrowie. Talia
u Sylvester Graham.
To on wylansowa³ wegetarianizm i chleb graham
osy uwypukla³a zarówno biust, jak biodra, wodz¹c p³eæ brzydk¹ na pokuszenie. Nic wiêc dziwnego, i¿ Sylvester Graham uzyska³ wkrótce powszechnie u¿ywany przydomek: – „Apostle of Eating Morality”. Rozpoczynaj¹c swoj¹ krucjatê, ów prorok zdrowego ¿ywienia jeŸdzi³ z odczytami po Wschodnim Wybrze¿u. Pomijaj¹c Po³udnie, udawa³ siê na Pó³noc. Odwo³ywa³ siê tutaj doœæ skutecznie do purytañskiego dziedzictwa w Nowej Anglii. Zaleca³ wszystkim gotowane warzywa, poza pietruszk¹, uwa¿aj¹c ziemniaki bez okrasy za podstawê zdrowego wy¿ywienia. To w³aœnie jemu przypisuje siê znane wszystkim powiedzenie: – One apple a day, keeps doctors away. Nie mia³ on nic przeciwko owocom, zalecaj¹c jedynie umiarkowanie w tej dziedzinie. Czyni¹c w swoim mniemaniu wielkie ustêpstwo, dozwala³ swoim zwolennikom na spo¿ywanie jednego jajka dziennie, byle tylko ugotowanego na miêkko. O ¿adnej jajecznicy nie by³o nawet mowy. Dzia³al on nie tylko s³owem, ale i czynem, wprowadzaj¹c w ¿ycie tzw. graham bread z razowej m¹-
ki. Uda³o mu siê tak¿e spopularyzowaæ ciemne wafle, oparte na w³asnej recepturze i odpowiednim oprzyrz¹dowaniu, które zamówi³ u jednego mechaników. Same grahamki narodzi³y siê ju¿ znacznie póŸniej. Usilnie zaleca³ bia³y ser z odci¹ganego mleka, uwa¿aj¹æ ¿ó³te sery, a szczególnie wêdzone, jak salami – za truciznê o opóŸnionym dzia³aniu. Oskar¿a³ on piekarzy o dodawanie zmielonej kredy do m¹ki, aby wybieliæ pieczywo, pomstuj¹c tak¿e przeciwko. rzeŸnikom. Zarzuca³ tym ostatnim – i nie bez racji – brak elementarnej higieny zarówno przy uboju, jak i w przetwórstwie miêsa. Oddaj¹c mu sprawiedliwoœæ, Sylvester Graham przyczyni³ siê do znacznej poprawy w obu dziedzinach. Jeœli wierzyæ kronikom, zainspirowal on Johna Harveya Kellogsa do wyprodukowania p³atków kukurydzianych. na œniadanie. Nosz¹ one nadal i nie bez kozery przydomek:- Orginal and the best. Z drugiej strony Graham, o ma³o co nie nie zostal zlinczowany w rzekomo œwiat³ym Bostonie. Wygwizdano go w Filadelfii, nie chc¹c nawet s³uchaæ o wegetarianizmie.
W tym szaleñstwie Grahama by³a jednak metoda. Zaleca³ on dawn¹ purytañsk¹ zasadê, to jest early to bed, early to rise, you will grow healthy, wealthy and wise, a wiêc wczesne chodzenie do ³ó¿ka i wstawanie o œwicie jako Ÿród³o wszystkich benefitów jak zdrowie, bogactwo i m¹droœæ. Propagowa³ on nie tylko twardy materac i sypialnie bez ogrzewania, ale tak¿e czêste wietrzenie mieszkañ. Rankiem kaza³ braæ wszystkim zimny pryszniæ nie tylko dla orzeŸwienia, ale i wygaszania wszelkich chuci. Na k¹piele w wannie, wype³nionej ledwo ciep³¹ wod¹, pozwala³ – nie wiedzieæ czemu – tylko trzy razy w tygodniu. Wys³awiaj¹c swoj¹ dietê, zaleca³ jednoczeœnie umiarkowanie w jedzeniu. Gorliwy propagator swojego stylu od¿ywiania jak równie¿ zapalony mówca zdoby³ sobie z czasem sporo zwolenników. Do najbardziej wp³ywowych nale¿a³ Horace Greeley, wydawca „New York Journal”, który od czasu do czasu udostêpnia³ mu swoje ³amy na propagowanie nowej diety. Dziêki poparciu Greeleya, Sylvester Graham uzyska³ dobrze p³atn¹ posadê na Oberlin Collage. O dziwo, wzbudzi³ ¿ywio³ow¹ owacjê na wyk³adzie przeznaczonym dla m³odych mê¿czyzn, Nie przebieraj¹c w s³owach, dok³adnie i wrêcz przesadnie omówil wszystkie ujemne moralne i zdrowotne konsekwencje popêdu p³ciowego. Gorliwie zachêca³ mêsk¹ m³odzie¿ do prowadzenia wstrzêmieŸliwego ¿ycia wed³ug swoich zasad, wyolbrzymiaj¹c przy okazji zalety wegetarianiazmu. Zwolennicy nowego proroka przybrali nazwê „grahamitów” czyli grahamites. Nie stracili oni swoich wp³ywów nawet po œmierci mistrza, który zmar³ w 1851 roku, nie do¿ywszy nawet szeœædziesiêciu lat. Cechowa³ ich podobny fanatyzm nie tylko w szerzeniu diety, ale tak¿e i odpowiadaj¹cego jej trybu ¿ycia. Choæ trudno uwierzyæ do najbardziej zaanga¿owanych nale¿a³ Thomas Edison, wynalazca ¿arówki i twórca Consolidated Edison. ❍
u John Harvey Kellogg.
18
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Nowa
powieϾ
w
odcinkach
Liliana Arkuszewska
Czy by³o warto? Odyseja d¿insowych Kolumbów
Niekiedy nawet w ci¹gu dnia, s³ysz¹c przelatuj¹cy samolot, patrzê do góry z lêkiem, czy zaraz nie bêd¹ spadaæ bomby. Gdybym kiedyœ musia³a wyjechaæ z Polski, nie chcia³abym zostaæ w Europie. Za du¿y t³ok. Czujê obawê, ¿e je¿eli kiedykolwiek wybuchnie nastêpna wojna œwiatowa, ognisko zapalne bêdzie w³aœnie w Europie – to taka moja paranoja. Uciekam wiêc od tego rodzaju rozmów. Wzrokiem dajê mamie znaæ, ¿e ju¿ chcia³abym opuœciæ tê imprezê. W drodze do domu ciekawi moich odczuæ rodzice pytaj¹, jak mi siê podoba³o. No có¿, co by nie mówiæ, znalaz³am siê w wy¿szych sferach. Mimo bufonady niektórych goœci by³o to dla mnie swoiste prze¿ycie. Pozna³am ludzi, którzy tysi¹ce kilometrów od Polski reprezentuj¹ mój kraj. Ich pysznoœæ i szpan s¹ zapewne spowodowane presj¹ wymagañ protoko³u. Tak naprawdê nie wiem, jakimi s¹ ludŸmi. Czy chcia³abym bli¿ej ich poznaæ? Chyba mi na tym nie zale¿y. Odczuwam jednak pewnego rodzaju satysfakcjê, ¿e spotka³ mnie zaszczyt, zosta³am zaproszona na bankiet do polskiej ambasady w Peru. Na zegarze ju¿ po 11. Jedz¹c œniadanie, s³yszê telefon. – Halo? – Tu Irek. Masz ochotê na dobr¹ kawê? Pojedziemy do mojej ulubionej dzielnicy San Isidro. – Super! Zaraz bêdê gotowa. Przyje¿d¿aj. W ma³ej kafejce Del Sol serwuj¹ nam mocn¹ kawê mocca ze œmietank¹. Siedzimy w zacisznym ogródku i gapimy siê na ludzi. – Tu zawsze jest fantastyczna atmosfera – zachwala Irek. Okr¹g³e stoliki (wszystkie zajête) z ma³ymi lampionikami. Tl¹ siê nastrojowo mimo s³onecznego dnia, wydzielaj¹c delikatny aromat wanilii. Kawa faktycznie jest doskona³a. Jedna chyba mi nie wystarczy. Obok nas siedz¹ szykowne damy. Jedz¹c z gracj¹, delektuj¹ siê lukrowanymi wypiekami. Gustownie, bogato ubrane, œwiec¹ wytworn¹ bi¿uteri¹. Piêkne, o œniadej karnacji, dyskretnie podmalowane. Rêce zadbane, ze zrobionym manikiurem, jakby dopiero wysz³y z salonu piêknoœci. Ukradkiem spogl¹dam na ich wypielêgnowane nogi. G³adziusieñkie, bez jednego w³oska. A¿ mi³o patrzeæ. Zastanawiam siê, dlaczego w Polsce kobiety nie gol¹ nóg. G³adka skóra jest przecie¿ tak estetyczna. Pamiêtam, jak zwróci³am na to uwagê w Grecji. Zojka i Alièka od razu nauczy³y mnie golenia nóg. Potem wesz³o mi to w nawyk; tak jest do dziœ. Teraz nie wyobra¿am sobie, jak mo¿na tego nie robiæ. O ile lepiej czuje siê kobieta, maj¹c ponêtne, g³adkie nogi. Przy innych stolikach zakochane pary. Ca³uj¹ siê i tul¹ namiêtnie. Te¿ fajnie na to patrzeæ. Och, jak chcia³abym w tym urokliwym miejscu poprzytulaæ siê z Andrzejem. Têskniê za nim. Trochê dalej, z po³udniowym temperamentem, ¿wawo tocz¹ siê biznesowe mêskie rozmowy. Czarnow³osi w bieluchnych koszulach Peruwiañczycy, te¿ zadbani. Wygl¹daj¹ œwie¿o i elegancko. Na ich nadgarstkach po³yskuj¹ drogie zegarki.
Wœród soczystej zieleni cicho s¹cz¹ siê melodie wygrywane na fletach i piszcza³kach. Takie prawdziwe, andyjskie, dodaj¹ce specyficznego charakteru. Po bokach kawiarnianego ogródka pe³no kolorowych kwiatów, wysokich pierzastych traw, zielonych krzaków. Przy wejœciu rosn¹ bambusy. W gromadkach, po trzy, cztery obok siebie. Tak tu œlicznie, ¿e mog³abym w tym miejscu przesiadywaæ godzinami. Po godzinie Irka ju¿ gdzieœ gna. – Gotowa na przechadzkê? Mo¿emy ruszaæ? – krêci siê niecierpliwie. – Tak, mo¿emy siê zbieraæ. Wszystko, co mi pokazujesz, jest tak kapitalne, ¿e ciekawa jestem, czym mnie jeszcze zaskoczysz. Zapuszczamy siê w g³¹b dzielnicy. Malownicze uliczki, zadbane, wypielêgnowane. Trawniki przystrzy¿one równiusieñko, koloru dodaj¹ ukwiecone klomby. Przy niektórych kamienne fontanny. Dorodne drzewa o jêdrnych liœciach rzucaj¹ cienie, tworz¹c dziwaczne kompozycje. „Je¿eli ulice s¹ a¿ tak zadbane, to jak piêknie musi byæ w tutejszych domach?” – dumam. Budownictwo jednopiêtrowe, betonowe, przewa¿nie otynkowane na bia³o. Bajkowe wille. Ka¿da inna, ale mimo przeró¿nych kszta³tów wszystko do siebie pasuje. Hiszpañskie hacjendy pokryte czerwon¹ dachówk¹ lub nowoczesne bry³y. Jedne z metalowymi czarnymi balkonami, inne z drewnianymi br¹zowymi okiennicami. Nad wieloma oknami markizy. – Zaniemówi³aœ? Podoba ci siê, co? – Piêkno czêsto podziwia siê w milczeniu. – Hmm, to prawda, ale teraz siê zabawmy. Oprowadzê ciê po kilku ulicach. WyobraŸ sobie, ¿e masz tyle pieniêdzy, ¿e mo¿esz sobie kupiæ willê, która ci siê najbardziej podoba. Poka¿esz mi, któr¹ wybra³aœ. Zgoda? – Zgoda! Spacerujemy ju¿ tak przez pó³ godziny i co chwilê wykrzykujê: – Tê chcê! – za chwilê zauwa¿am inn¹ i ponownie. – Tê chcê! Nie! Nietê… Ta mi siê najbardziej podoba! Nie, nie… Mo¿e ta! – No i co? Któr¹ wybra³aœ? – Nie umiem powiedzieæ. Ka¿dy z tych domów jest tak ³adny, ¿e nie sposób wybraæ. – No widzisz, mówi³em ci, ¿e to kapitalna dzielnica. W Limie jest wiele takich, ale dla mnie naj³adniejsz¹ jest w³aœnie San Isidro. W tej czêœci Limy mo¿na by³o siê zakochaæ. Oprócz Irka moim towarzyszem w zwiedzaniu Limy jest ksi¹dz Kazimierz. W niektóre dni wczesnym popo³udniem wpada i zabiera mnie swoim bia³ym fiatem 125 na przeja¿d¿ki. Pokazuje inne zak¹tki miasta. Te odleg³e, do których nie mo¿na by³o dojechaæ autobusem. Najbardziej lubiê, kiedy jeŸdzimy po wybrze¿u. Widok oceanu dzia³a na mnie jak dobra kuracja. Daje mi spokój i wewnêtrzne zadowolenie. Mimo ¿e tutejsze pla¿e nie s¹ naj³adniejsze i Pacyfik wygl¹da ponuro, ma to swój charakter. Nastraja romantycznie. Ciemnopopielate, bure pla¿e ci¹gn¹ siê kilometrami. Mniej wiêcej dwadzieœcia minut od miasta Kaziu zatrzymuje siê przy nadmor-
skiej restauracji. – Dzisiaj zjemy lunch w jednym z najbardziej popularnych lokali. Nazywa siê Costa Verde. Nie ma tu chyba ludzi, którzy nie znaliby tego miejsca. S³ynie z wyœmienitych dañ z owoców morza. – Nie przepadam za owocami morza, ale spróbujê. Mo¿e coœ mi podpasuje – odpowiadam bez entuzjazmu. – Nie przepadasz, bo nie jad³aœ takich, jakie tu oferuj¹. Bêdzie ci smakowa³o. Zobaczysz. Pomogê ci w wyborze. Wysiadamy z samochodu. Lekki wiatr ch³odzi gor¹ce, wilgotne powietrze. Lubiê nadmorsk¹ wilgoæ i ten swoisty zapach morza. Dochodzimy do wejœcia. Szklane drzwi otwiera, k³aniaj¹c siê w pas, wysoki i niezmiernie przystojny Murzyn. – Buenos tardes! – na jego twarzy uœmiech szeroki i szczery. Tak piêknie zbudowany, ¿e raczej widzia³abym go jako osobistego masa¿ystê ni¿ przy tych drzwiach. ¯ó³ta koszula kontrastuje z jego ciemn¹ karnacj¹. Pachnie jak¹œ wspania³¹ wod¹ koloñsk¹. Prowadzi nas do stolika. Po d¿entelmeñsku odsuwa krzes³o i zgrabnie podsuwa je z powrotem, abym mog³a wygodnie usi¹œæ. O coœ pyta. Nie rozumiem, co mówi. – No habla español… señor – wskazujê na ksiêdza. – Por favor – wpatrzona wci¹¿ w czarn¹ bosk¹ postaæ. Siedzimy przy szklanej œcianie. Przed nami pla¿a i ocean. Przepiêkny widok, nastrój wspania³y. W restauracji nie pachnie ryb¹, tylko rozchodzi siê smaczny, wzmagaj¹cy apetyt zapach. Na stole pojawiaj¹ siê zielonkawe drinki z bia³¹ piank¹. – Salud, señorita! ChodŸ, wypijemy brudzia. Bêdzie nam ³atwiej zwracaæ siê do siebie po imieniu. Kazek jestem – stuka swoj¹ szklank¹ w moj¹. Nie podoba mi siê imiê Kazek, wobec tego odpowiadam: – Salud, Kaziu! Bardzo mi przyjemnie. Zaspokoisz moj¹ ciekawoœæ, gdy powiesz, jakim to trunkiem mnie raczysz. – Pisco sour to narodowy peruwiañski napój. Koktajl robiony z bia³ej brandy z winogron i limonkowego soku z dodatkiem cukru. Miksowany z lodem i bia³kiem z jajek. Jest lekki, ale trzeba uwa¿aæ, bo wchodzi do g³owy. – Pyszny, taki orzeŸwiaj¹cy, pije siê jak oran¿adê. – No w³aœnie. Gdy poznasz jego dzia³anie, zobaczysz, ¿e mo¿e byæ zdradliwy, ale cieszê siê, ¿e ci smakuje. Zagl¹dam do karty. Nazwy dañ oczywiœcie nic mi nie mówi¹, wiêc tak jak zasugerowa³ Kaziu, zdajê siê na jego wybór. Kelner przyj¹³ zamówienie i teraz, rozmawiaj¹c o ¿yciu w Peru, czekamy na dania i s¹czymy pisco. Smakuje mi tak bardzo, ¿e muszê siê hamowaæ, by duszkiem nie wypiæ ca³ego drinka. Delektujê siê, kiedy na stole l¹duje pó³misek z muszlami. W nich jakieœ galaretowate „coœ”. Musi byæ gor¹ce, bo zauwa¿am ulatniaj¹c¹ siê parê. Kaziu przyk³ada do ust muszlê i siorbi¹c, wci¹ga to „coœ” do buzi. – Ja raczej spasujê – mówiê, nie maj¹c zamiaru eksperymentowaæ. – Spróbuj, to jest smaczne, odrobinê posól. Nie chcê zachowywaæ siê jak dziecko,
odc. 11 zatem naœladuj¹c Kazia, wsysam jednym ci¹giem galaretowat¹ masê. Zamykaj¹c oczy, natychmiast po³ykam. A gdy to „coœ” przesz³o przez gard³o, oczy same mi siê otworzy³y. – Dobre by³o! Co to? – Ma³¿e. Danie nazywa siê conchitas a la parmesana. Twoja mama siê nim zajada. To tylko ma³a przystawka. Po kilku minutach serwuj¹ nam na kwadratowych przezroczystych talerzach czerwone miêso z lekko sparzonymi warzywami, pieczonym ziemniakiem w sreberku, przekrojonym na pó³, polanym tatarskim sosem. Pachnie dobrze. – To wo³owina, prawda? – Nie. Chcesz, ¿ebym ci teraz powiedzia³, co to jest, czy po zjedzeniu? – Lepiej po zjedzeniu. Niepewnie wk³adam do ust ma³y kês, zaczynam ¿uæ. Soczyste miêso o subtelnym smaku, podobnym w³aœnie do wo³owiny, rozp³ywa mi siê w ustach. – To jest wspania³e! – wcinam z ogromnym apetytem. Chcia³abym jeszcze pokomplementowaæ, ale buzia pe³na. Co chwilê powtarzam: „Mniam, mniam”, pomrukuj¹c. Kaziu obserwuje mnie z uœmieszkiem. – Mówi³em?! – Ok, teraz mo¿esz mi powiedzieæ, co zjad³am. Mam nadziejê, ¿e mi siê nie cofnie – œmiejê siê w g³os, wiem, ¿e kiedy przyjadê tu nastêpnym razem, na pewno zamówiê ten rarytas. – To by³a tortuga. – Co? Co to jest tortuga? – ¯ó³w. Zjad³aœ morskiego ¿ó³wia. – Taaak? W takim razie muszê stwierdziæ, ¿e baaardzo lubiê ¿ó³winê – najedzona do syta, popijam drinka i dyskretnie spogl¹dam na seksownego Murzyna. Do tej pory nie widzia³am w Limie czarnych ludzi. Chyba nale¿¹ tutaj do rzadkoœci. – Nie zgadniesz, co ci zaraz poka¿ê. – Koœcio³y, katedrê z grobem Francisco Pizzaro, sanktuarium Santa Rosa ju¿ widzia³am. Irek przegoni³ mnie po starej Limie. Zajê³o nam to kilka dni, ale centrum mam zaliczone. – Poka¿ê ci jeszcze jeden koœció³, ten, w którym co niedzielê odprawiam mszê, ale nie dzisiaj. Teraz pojedziemy gdzie indziej. Za pó³ godziny bêdziemy na miejscu. W drodze Kaziu opowiada mi o sobie. Jest salezjaninem, mieszka w Peru od siedemnastu lat. Przez d³u¿szy czas zajmowa³ siê nauczaniem m³odzie¿y. Obecnie sprawuje funkcjê dyrektora drukarni i ksiêgarni. Drukowanie religijnych i nie tylko ksi¹¿ek, broszur, podrêczników szkolnych to jego g³ówne zajêcie. Zaje¿d¿amy pod d³ugi jednopiêtrowy budynek. Prosty, nowoczesny, bia³y, w stylu atrium. Szerokie wejœcie, du¿o w¹skich, wielkich okien. Zagl¹dam do œrodka. Wewn¹trz wy³o¿ony marmurowymi kaflami lœni¹cy korytarz, w oddali, na jego krañcu pos¹g Matki Boskiej. W okolicy nie widaæ innych budynków.
Liliana Arkuszewska
Szczecinianka. Wyjecha³a z kraju z trzyletni¹ córk¹, mê¿em, siostr¹ i szwagrem; najpierw do Francji, potem do Kanady. W Odysei d¿insowych Kolumbów razem z ni¹ prze¿ywamy emigracyjn¹ codziennoœæ i zastanawiamy siê – czy by³o warto?
19
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
Podwójne ¿ycie Weroniki K.
Numb Bywa mi ju¿ gor¹co w skali Fahrenheita, ale marzn¹æ potrafiê jeszcze ci¹gle tylko w skali Celsjusza.*
W ERONIKA K WIATKOWSKA
¬
W przykoœcielnym ogródku gipsowa Maryja i wyblak³e, plastykowe ró¿e. Jeszcze nie wzesz³a trawa. Nie zakwit³a magnolia. Nie wydoby³y spod ziemi ¿onkile i narcyzy. Wiosna siê spóŸnia. Oci¹ga. Przekomarza. Mile ³echce s³onecznym piórkiem by zaraz dokonaæ lodowatej ch³osty. Na obna¿onych, bladych szyjach. I stopach. Powietrze czuæ zniecierpliwieniem. Przed³u¿aj¹cym siê oczekiwaniem. Zniechêceniem. Dzieci p³acz¹. M³odzi krzycz¹. Doroœli milcz¹ zawziêcie. S¹siadki pochowane w kurnikach, znudzone, dziobi¹ okruchy godzin. Ich mê¿owie, czarniawi ba³kañscy ch³opcy, stoj¹ na rogu ulicy albo gnie¿d¿¹ w kawiarnio-podobnych, dwu-stolikowych klubach osiedlowych. Patrz¹ w przesuwaj¹ce siê sennie kolorowe obrazki w telewizorach z wy³¹czonym dŸwiêkiem. Pij¹ czarn¹, mocn¹ kawê. Graj¹ w szachy. Wszyscy tacy sami. Podobnie zasêpieni. Markotni. Nosz¹ ciemne ubrania. I spojrzenia. Objuczeni histori¹. Od której nie da siê uciec. Nawet na inny kontynent. Wojna serbsko-chorwacka trwa nadal. S³yszê jej echa rozmawiaj¹c z Jasmin¹, która prowadzi sklep warzywniczy nieopodal stacji metra. Dostrzegam w grymasie twarzy Jerrego, kiedy opowiada o wakacjach w ojczyŸnie i skomplikowanych losach belgradzkiej rodziny. Albo niepochlebnie wyra¿a o w³aœcicielu pobliskiej speluny, mówi¹c, ¿e z³odziej, oszust i moralny degenerat. Tylko, a mo¿e przede wszystkim dlatego, ¿e ma
korzenie po drugiej stronie nacjonalistycznego ogródka. Z tym wiêkszym zainteresowaniem s³ucham reporta¿u Ma³gorzaty ¯erwe i Davida Zane Mairowitza o ba³kañskim kotle w dzielnicy Queens.** Nieudanej, acz fascynuj¹cej próbie reanimowania klimatu by³ej Jugos³awii, gdzie Serbowie i Boœniacy zamiast skakaæ sobie do gard³a mieli zgodnie wybieraæ potrawy z Tito-menu i weso³o podrygiwaæ do melodii sprzed lat. Eksperyment siê nie uda³. Konflikt ba³kañski na amerykañskiej ziemi wybuchn¹³ ze zdwojon¹ si³¹. Wróci³o z³e. I dotknê³o wszystkich. Nawet najm³odszych, urodzonych na emigracji, niemówi¹cych dobrze w jêzyku rodziców, ale pamiêtaj¹cych krzywdy i gotowych do walki pod trójkolorow¹ flag¹ z dwug³owym or³em. Nacjonalizm. Zawsze prowadzi do agresji. I klêski. Obu stron konfliktu. Nikt nie wygrywa, tylko jedni przegrywaj¹ wolniej ni¿ drudzy. ¬ Myœl¹c o moich ridgewoodzkich s¹siadach i traumie, któr¹ zostawili na starym kontynencie, wracam do ksi¹¿ki Ucho, gard³o, nó¿ Vedrany Rudan. Monologu kobiety po piêædziesi¹tce, wulgarnym, zabawnym, przera¿aj¹cym; dziêki któremu zrozumia³am, czym tak naprawdê by³a wojna na Ba³kanach i dlaczego ¿adna relacja telewizyjna w g³ównym wydaniu Wiadomoœci nie jest w stanie dotkn¹æ równie mocno, co historia pojedynczego cz³owieka - nawet jeœli jest tylko bohaterem fikcyjnym. Do wspó³odczuwania potrzebujemy skali makro. Powiêkszenia. Przybli¿enia. ¯eby móc wykrzesaæ odrobinê wspó³czucia, pochyliæ siê nad cudzym losem, zap³akaæ. Inaczej jesteœmy wy³¹czeni. Znieczuleni. Jak œpiewa³ Ro-
ger Waters z Pink Floyd - have become comfortably numb. Inna sprawa, ¿e nawet poruszeni, oburzeni i wstrz¹œniêci zwykle nie robimy nic poza wyra¿eniem emocji: zapaleniem œwieczki w oknie, przeklejeniem ukraiñskiej flagi na facebookow¹ stronê, podpisaniem petycji. Staæ nas tylko na to. £atwe wzruszenia. I tanie gesty, które nic nie kosztuj¹. ¬ Ubolewam nad w³asn¹ inercj¹. A potem siê rozgrzeszam. Od œwiadomoœci w³asnego, codziennego egoizmu do podjêcia konkretnej akcji niesienia pomocy daleka droga. Wstydzê siê, ¿e nie umiem byæ przydatn¹. ¯e wspó³czucia starcza mi na jeden seans filmowy, pó³ ksi¹¿ki. Film Macieja Pieprzycy Chce siê ¿yæ przep³aka³am w ca³oœci. Ale wiem, ¿e nawet po nim nie odwa¿ê siê zostaæ wolontariuszk¹ w hospicjum. Refleksja zniknie tu¿ po napisach koñcowych. Przeci¹gnê siê w fotelu. I prze³¹czê emocjonalny kana³. Z poczuciem fa³szywej ulgi, ¿e mnie to nie dotyczy. Przynajmniej na razie.
* Sándor Márai. ** Ba³kañski kocio³ na Queens'ie. Nieunikniona wojna w Barze Marshall – Studio Reporta¿u i Dokumentu Polskiego Radia. Napisz do Autorki: podwojnezycieweronikik@gmail.com
Obserwatorium
Modny i drogi adres Zdziwi³a mnie wiadomoœæ podana w amerykañskiej prasie i telewizji, ¿e ludzie wyprowadzaj¹ siê z Williamsburga, prze¿ywaj¹cego boom budowlany. Przyczyn¹ zbyt wysokie czynsze. Za te same pieni¹dze mog¹ wynaj¹æ apartament w Midtown czy na East Village na Manhattanie. Co wiêc bêdzie z ekskluzywnymi domami wznoszonymi nad East River po brooklyñskiej stronie? Daniel Andrejczuk w³aœciciel agencji nieruchomoœci Adas Realty przy North 9th Street uspokaja mnie. – To prawda, ¿e niektórzy wyprowadzaj¹ siê st¹d, ¿e nieco spad³y ceny domów, ale chêtnych do zamieszkania w tej dzielnicy nie brakuje. Konsekwencj¹ tych zmian jest wyd³u¿enie czasu sprzeda¿y budynków czy wynajmu apartamentów. Tylko tyle. Rynek na te pierwsze sygna³y jeszcze nie zareagowa³. Daniel Andrejczuk, który przyby³ do Ameryki w 1972 roku, historiê tej dzielnicy ma w ma³ym palcu. Jako jeden z pierwszych odwa¿y³ siê kupiæ na pocz¹tku lat 80-tych 22-rodzinny dom pod wynajem na rogu Bedford Ave. i South 1st Street. Mieszkali w nim sami Latynosi, korzystaj¹cy z zasi³ków miejskich, handluj¹cy narkotykami, okradaj¹cy nowych lokatorów lub siebie nawzajem. – Nie wiadomo by³o od czego zacz¹æ porz¹dki – wspomina Daniel Andrejczuk. – Remont nie mia³ sensu, bo cokolwiek zrobi³em w dzieñ, w nocy by³o zniszczone. W porozumieniu z Fire Department wstawi³em kraty na drzwi od strony schodów
po¿arowych w ca³ym budynku. Poprosi³em o pomoc policjê, zacz¹³em organizowaæ brygady cywilów tzw. Street Watchers, czyli obserwatorów. Ka¿dy z ochotników dosta³ specjalny, policyjny numer i kiedy widzia³, ¿e coœ z³ego dzieje siê w okolicy, móg³ zadzwoniæ na posterunek, podaj¹c jedynie ten numer, a nie nazwisko. Operator odbieraj¹cy telefon nie wiedzia³ czy zg³oszenie pochodzi od policjanta czy spo³ecznego obserwatora. Od razu wysy³a³ ekipê na interwencjê. Da³em policji wszystkie klucze do mojego budynku i spis lokatorów. Mogli tu wejœæ o ka¿dej porze dnia i nocy przez siedem dni w tygodniu. Podczas jednej z policyjnych akcji, kiedy funkcjonariusze przebrali siê w stroje pracowników budowlanych, z mojego budynku wywieziono oko³o stu osób. Byli to handlarze narkotykami i ich klienci. Jeœli policja znalaz³a narkotyki, skuwa³a delikwentów i k³ad³a ich na chodniku przed budynkiem. Potem podjecha³ wielki samochód i zabra³ wszystkich. Nieraz ledwo uszed³em z ¿yciem, prosi³em o eskortê policyjn¹ wracaj¹c do domu. ...Ale nie mia³em wyœcia. Dziœ tamte czasy s¹ jak z³e wspomnienie. Z satysfakcj¹ obserwujê obecne zmiany w tej czêœci Brooklynu i myœlê, ¿e mia³em w nich spory udzia³. Teraz jest kompetnie inny œwiat. Mieszkamy bezpiecznie, przyjemnie, a Northside-Greenpoint (wyjaœniam przy okazji, ¿e Northside to nie jest Williamsburg. Northside administracyjnie podlega Greenpointowi) sta³ siê modnym, drogim i jednym z lepszych adresów w Nowym Jorku. Dziœ nowymi nabywcami domów s¹ ludzie z ca³ego œwiata: Chiñczycy, Hindusi,
Japoñczycy i mieszkañcy krajów arabskich. Kupuj¹ nieruchomoœci jako inwestycje. Sami tu nie mieszkaj¹, oddaj¹ je w zarz¹d agencjom. Domy czy mieszkania do wynajêcia trzeba specjalnie przygotowaæ i wyposa¿yæ. W dwusypialniowym apartamencie powinny byæ dwie ³azienki. Mieszkania typu subway, których w tej dzielnicy by³o sporo, nie maj¹ wziêcia. W³aœciciele takich domów, jak doradzaj¹ znawcy tematu, powinni przerobiæ subwaye na mieszkanie rozk³adowe. Wtedy dopiero znajduj¹ siê nabywcy. Apartamenty o wysokim standardzie wynajmuj¹ przewa¿nie studenci, m³odzi i dobrze zarabiaj¹cy Amerykanie lub m³odzie¿ wspierana przez bogatych rodziców. Przewa¿aj¹ jednak ci, którzy decyduj¹ siê na wspólne zamieszkanie, najczêœciej dwie osoby dziel¹ czynsz i rachunki. Wynajem mieszkañ sta³ siê bardzo skomplikowany. Obawa przed niep³aceniem czynszu, potem kosztowna droga s¹dowa, niepotrzebne k³opoty spowodowa³y, ¿e wiêkszoœæ posiadaczy domów powierza wynajem apartamentów agencjom. A te – nie ryzykuj¹. Przysz³y najemnca jest sprawdzany wielokrotnie i ze wszystkich stron. Wa¿ny jest legalny pobyt, prawdziwe dokumenty, dochody, historia kredytowa i mieszkaniowa itp. Zabezpieczeñ jest o wiele wiêcej. Najemca musi zarabiaæ rocznie przynajmniej tyle, ile wynosi 40krotny czynsz. To nie wszystko. Nale¿y pokazaæ kilka ostatnich czeków z pracy, zasobnoœæ konta, niesp³acone d³ugi. Jeœli ktoœ tych warunków nie spe³nia, musi zap³aciæ z góry za kilka miesiêcy tytu³em za-
bezpieczenia i oczywiœcie uiœciæ kaucjê w wysokoœci jednego czynszu. Wynajêcie dzisiaj mieszkania na Williamsburgu czy Greenpoincie, to bardzo trudny proces do przebrniêcia. Niewielu zosta³o w³aœcicieli domów, którzy jak kiedyœ, nawet bez umowy, sprawdzenia klienta, czasem bez kaucji, wpuszczali lokatorów do swoich mieszkañ. Ten czas prawie siê skoñczy³, choæ podobno zdarzaj¹ siê polscy w³aœciciele domów, którzy jeszcze podejmuj¹ tak¹ grê. Zmiany te spowodowa³ bezwzglêdnie kryzys. Ludzie trac¹ pracê z dnia na dzieñ i przestaj¹ p³aciæ rachunki. Zanim sprawa rozstrzygnie siê w s¹dzie, niewiele ryzykuj¹. Dalej nie p³ac¹, mieszkaj¹ za darmo a potem popadaj¹ w d³ugi. A ceny wynajmu na Northside w ostatnich dwudziestu latach tak powêdrowa³y do góry, ¿e trudno im sprostaæ. 2800 dol. czynszu za jednosypialniowe mieszkanie, to niedu¿o. Ponad 3200 do 3600 dolarów za 2-sypialniowe, a w nowych domach – nawet ponad 4600 dolarów miesiêcznie. Te najdro¿sze i najbardziej ekskluzywne apartamenty wynajmuj¹ du¿e firmy dla swoich pracowników np. Corcoran, Coldwell Banker, AC Loren itd. Na Eagle Street na Greenpoincie zosta³ wynajêty 3-sypialniowy apartament za 4 tys. dolarów. Daniel Andrejczuk ma na ten temat swoje zdanie. Jeœli wynajmujesz drogo, na pewno wkrótce kupisz w³asne mieszkanie lub dom. Jeœli mieszkasz tanio – nigdy tego nie zrobisz. Od siebie dodam, ¿e dla wielu osób to s³abe pocieszenie.
Anna Romanowska
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
20
UWAGA: NOWY ADRES 896 Manhattan Avenue Suite 27 (na piêtrze) - Brooklyn, NY 11222
Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412
MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT
Us³ugi w zakresie:
✓ Ksiêgowoœæ ✓ Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych
✓ Rejestracja biznesu i licencje ✓ Konsultacje ✓ Bezpodatkowa zamiana domów ✓ #SS - korekty danych
Cena $10 za maksimum 30 s³ów
CEZARY DODA - BETTER HOMES and GARDENS RE - FH Realty office: Tel. 718-544-4000 mobile: 917-414-8866 email:cezar@cezarsells.com FIRMA HYDRAULICZNA na Maspeth zatrudni pomocnika Junior Mechanic z pozwoleniem na pracê. AMN Corporation. Proszê dzwoniæ: Tel. 718-326-9090
Email: Info@mpankowski.com
❍ T³umaczenia ❍ Bilety Lotnicze ❍ Us³ugi Konsularne ❍ Notariusz publiczny ❍ Wysy³ka paczek morskich i lotniczych ❍ Wysy³ka pieniêdzy - VIGO i US Money Express
“US Money Express:Authorized AGENT in U.S. Money Express Transfers“/ “U.S. Money Express Co. is licensed as a Money Transmitter by the State of New York Banking Department”
Nauka gry na fortepianie, gitarze, skrzypcach oraz lekcje œpiewu. Szko³a z tradycjami. Szko³a z tradycjam
Rejestracja - Bo¿ena Konkiel Tel. 718-609-0088 ZAK£AD KOSMETYCZNY na Greenpoincie przyjmie do pracy fryzjerkê. Tel. 347-693-2113
Anna-Pol Travel
ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653
KOBO MUSIC STUDIO
Og³oszenia drobne
ATRAKCYJNE CENY NA:
821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com
Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM
promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie
❖ Rezerwacja hoteli ❖ Wynajem samochodów ❖ Notariusz ❖ T³umaczenia ❖ Klauzula “Apostille” ❖ Zaproszenia ❖ Wysy³ka pieniêdzy Vigo
ADAS REALTY DANIEL ANDREJCZUK Licensed Real Estate Broker Biuro czynne codziennie od 9:30 rano do 7:30 wiecz.
w Domy w Condo w Co-Op w Dzia³ki budowlane w Notariusz publiczny. Fachowa wycena domów.
MIESZKANIA DO WYNAJÊCIA 150 N. 9 Street, Brooklyn, NY 11211
DU¯E, MA£E PRACE ELEKTRYCZNE. Solidnie i niedrogo. Tel. 917-502-9722
Tel. (718)
599-2047
(347) 564-8241
21
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
CARING PROFESSIONALS, INC. 70-20 Austin St, suite 135, Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273 wew.114 (F do 71 Ave. Forest Hills) ☛ Oferujemy prace dla opiekunek posiadaj¹cych legalny pobyt i certyfikat HHA. ☛ Tym, którzy nie maj¹ certyfikatu organizujemy bezp³atne kursy. ☛ Wszyscy, którzy kiedyœ u nas pracowali s¹ równie¿ mile widziani.
Oferujemy prace we wszystkich dzielnicach. Rejestracja w poniedzia³ki i œrody od godz. 10 am. Po informacje prosimy dzwoniæ od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am - 4 pm. Mówimy po polsku.
Emilia’s Agency
PODATKI INDYWIDUALNE – INCOME TAX Potwierdzenie paszportów do uzyskania numeru podatnika ITIN
Emilia Sroczyñska (20 lat doœwiadczenia) Registered Tax Return Preparer Notary Public ✓ ✓ ✓ ✓ ✓
PE£NOMOCNICTWA - APOSTILLE SPONSOROWANIE RODZINNE OBYWATELSTWO i inne formy T£UMACZENIE DOKUMENTÓW ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH
Zapraszamy 7 dni w tygodniu.
574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-609-1675 718-609-0222
Rozliczenia podatkowe Income Tax Sk³adanie i odbieranie dokumentów podatkowych codziennie. Proszê umówiæ siê na wizytê.
144 Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222
Chcemy reklamowaæ Twoj¹ firmê! Kurier Plus, tel. (718) 389-3018
W-NASSAU MEAT MARKET
Fax: 718-609-0555 e-mail: sroczynska@aol.com
Greenpoint Properties Inc. Real Estate , broker , associate broker
Diane Danuta Wolska Victor Wolski
Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci Greenpoint, Williamsburg i okolice
BO TAX SERVICE BO¯ENA PIETRUCHA - tel. 347-252-4535; 917-864-7091
✓ BILETY LOTNICZE I WYCIECZKI ✓ WAKACJE - "Apple Vacation" ✓ WYSY£KA PIENIÊDZY I PACZEK ✓ EMERYTURY USA ✓ AMERYKAÑSKIE ID i MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY
cell: 917-608-5344 *
* *
Darmowa wycena domów i nieruchomoœci Rent – Rejestracja – DHCR Notariusz
Potrzebne domy na sprzeda¿ i mieszkania do wynajêcia
933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St.
www.greenpointproperties.com
Tel. 718-609-1485
Z I G G Y S TO N E . C O Construction Ser vices
u Wykonujemy us³ugi budowlane na zewn¹trz jak i wewn¹trz budynków u Remonty dachów u Posiadamy licencjê oraz pe³ne ubezpieczenia u Darmowa wycena u Wieloletnie doœwiadczenie 917-696-8980 718-480-8747
Kiszka
Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES
W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.
Najsmaczniejsze domowe wêdliny 915 Manhattan Ave. Brooklyn, N.Y. 11222 Tel: 718-389-6149
Czytaj nas w internecie: www.kurierplus.com
663 Grandview Ave., Ridgewood, NY 11385, (718) 366-3200 www.mortonridgewood.com Pe³ne us³ugi pogrzebowe ju¿ od $3225. W tym wizytacje, trumna i wszystkie niezbêdne profesjonalne us³ugi. Przewóz zw³ok do Polski w konkurencyjnej cenie.
22
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
MENU NA WIELKANOC 2014 ZUPY: 1. Czerwony barszcz 2. Bia³y barszcz 3. Zupa krem ze szparagów 4. Zupa z suszonych grzybów
$8.00/qt. $8.00/qt $8.00/qt. $8.50/qt.
PRZEK¥SKI: 1. Krewetki koktajlowe $10.49/1/2lb. 2. Sa³ata z owoców morza $12.99/lb. 3. Paszteciki francuskie z kiszon¹ kapust¹, pieczarkami lub miêsem $2.50/ea. 4. Paszteciki francuskie z ³ososiem $15.99/lb. (na specjalne zamówienie) DANIA G£ÓWNE: 1. Wêdzona szynka z ananasami 2. Pieczona pierœ z indyka 3. Pieczony kurczak - organic 4. Pieczony schab nadziewany œliwkami i sosem chrzanowym 5. £osoœ z grilla lub na parze 6. Pieczona kaczka nadziewana jab³kami i ¿urawinami 7. Udko indyka w sosie BBQ DANIA WEGETARIAÑSKIE: 1. Lasagna z warzyw 2. Bak³a¿an z serem parmigiana 3. Kotlet z soczewicy 4. Pieczony placek kukurydziany z warzywami po prowansalsku 5. Wêdzone tofu z sezamowo - zio³owym sosem 6. Tofu z grilla w imbirowym sosie 7. Kotlet warzywny WARZYWA I PRZYSTAWKI: 1. Bigos z boczkiem, kie³basa i wêdzona szynka 2. Wêdzony pstr¹g 3. Sa³atka œledziowa z buraczkami 4. Pieczone warzywa 5. Pierœ z kurczaka w s³odko-kwaœnym sosie 6. Puree ziemniaczane po wiejsku 7. Puree ziemniaczane z pieczonym czosnkiem 8. Podwójnie pieczony ziemniak nadziew. œmietan¹ i szczypiorkiem 9. Kapusta po niemiecku z boczkiem 10. Ziemniaki Au-Gratin (zapiekane z serem i cebul¹) 11. Polska sa³atka warzywna 12. Czerwona kapusta z jab³kami 13. Fasolka z czosnkiem 14. Groszek i kukurydza z miniaturow¹ cebulk¹ 15. Klasyczna sa³atka z makaronu 16. Klasyczna sa³atka z ziemniaków 17. Liœcie winogronowe nadziewane ry¿em
$8.99/lb. $12.99/lb. $8.99/lb. $9.99/lb $14.99/lb. $25.50/ea. $7.99/lb
$4.75/pc. $9.99/lb. $3.00/ea. $4.75/ea. $3.00/ea. $3.00/ea. $2.00/ea.
$5.49/lb. $11.99/lb. $5.99/lb. $6.99/lb. $7.99/lb. $5.49/lb. $5.99/lb. $3.50/ea $5.49/lb. $6.99/lb. $5.49/lb. $6.49/lb. $5.99/lb. $6.99/lb. $3.99/lb. $3.99/lb. $7.99/lb.
WIELKANOCNA OFERTA Golonka barania z puree ziemniaczanymi oraz fasolk¹ szparagow¹ z czosnkiem $16.75 od osoby (2 osoby minimum)
Du¿y wybór pó³misków z wêdlinami,
THE GARDEN, 921 Manhattan Avenue Brooklyn, New York 11222, tel. 718-389-6448
przek¹skami i kanapkami. Ceny zró¿nicowane od $40 do $160 - w zale¿noœci od rozmiaru pó³miska (na zamówienie). OFERTA SPECJALNA Wêdzona szynka, fasolka szparagowa z czosnkiem i ziemniakami z rozmarynem oraz pieczona szynka nadziewana œliwkami $15,50 od osoby (2 osoby minimum) KOSZE Z PIECZYWEM: Ma³y Du¿y DESERY: 1. Mazurek 2. Makowiec 3. Piernik przek³adany 4. Babka nadziewana makiem 6. Babka nadziewana serem 7. Babka nadziewana wiœniami w polewie czekoladowej 8. Ciasteczka wielkanocne 9. Domowe Tiramisu 10. Mus z owoców leœnych z kremem waniliowym
$25.00/ea. $45.00/ea. $14.25/ea. $10.50/ea. $12.00/ea. $6.45/ea. $6.25/ea. $8.25/ea. $9.49/lb. $7.95/ea. $8.49/lb
CIASTA: 1. Passion mus w kszta³cie jajka 2. Czekoladowy mus w kszta³cie jajka 3. Ciasto w³oskie z migda³ami 4. Tiramisu 10”
$24.95/ea. $24.95/ea. $39.00/ea. $35.00/ea
SERNIKI 1. Waniliowy z malinami lub Oreo 7” 2. Sernik waniliowy z truskawkami 7” 3. Waliniliowy 10”
$14.95/ea. $22.50/ea. $29.50/ea.
Oferujemy tak¿e wegañskie ciasta. Zamówienia na ciasta wegañskie nale¿y sk³adaæ do 14 kwietnia.
Oferujemy ozdobne kosze z produktami spo¿ywczymi na wszelkiego rodzaju okazje od $45 do $300. JAK ZAMAWIAÆ: Zamówienia nale¿y odebraæ (no delivery). Nale¿y uiœciæ depozyt jak równie¿ poinformowaæ o rezygnacji dzieñ przed terminem odbioru. Zamówienie - minimum 2 lb. Ceny uwzglêdnione w MENU mog¹ ulec zmianie. Talerze, kubki oraz wszelkiego rodzaju papierowe dodatki za dodatkow¹ op³at¹. Ceny nie zawieraj¹ podatku. Zamówienia przymujemy do 16 kwietnia.
GODZINY OTWARCIA: 18 i 19 kwietnia (pi¹tek i sobota) 7:30 am - 8:30 pm 20 kwietnia (Niedziela Wielkanocna) NIECZYNNE Zamówienia nale¿y sk³adaæ do ŒRODY, 16 kwietnia.
Radosnych i pogodnych Œwi¹t Wielkanocnych ¿yczy THE GARDEN
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014
23
Serdecznie zapraszamy w pi¹tek, 11 kwietnia o godz. 17:00 do QCC Art Gallery na wernisa¿ wystawy THE EMOTIONALISTS 20 YEARS OF MAKING ART QCC ART GALLERY The City University of New York 222-05 56th Avenue Bayside, New York 11364 W wystawie bior¹ udzia³: Julia Ambrose, Piotr Betlej, Marcin Bondarowicz, Ivan Bratko, Jan Hausbrandt, Maria Fuks, Kinga Kolouszek, Wojtek Kubik, Zbigniew Nowosadzki, Mieczys³aw Mietko Rudek, Arthur Skowron, Janusz Skowron, Maksymilian Starzec, Beata Szpura, Patrycja Todo, Józefa Tomaszewska, Lubomir Tomaszewski, Witold "Vito" Wójcik, Anna Zatorska. Wystawa potrwa do 2 maja 2014 r. Galeria otwarta: wtorek i pi¹tek 10:00-17:00, œroda i czwartek 10:00-19:00, sobota i niedziela 12:00-17:00. poniedzia³ek zamkniête. Ilustracja: Lubomir Tomaszewski, Virtuoso, 2008
Szkice nowojorskie
pocztówka XIX w . in saltu (przeskok w czasie) 2014 Queens
Zbigniew Dziubek-Takoto
ARCHITEKTURA US£UGI ARCHITEKTONICZNOIN¯YNIERYJNE Budynki rezydencyjne i komercyjne: – Plany i ich zatwierdzenia (approvals) – nowe budynki/przebudowy/rojekty wnêtrz/legalizacje – Zatwierdzenia planów przez Komisjê Konserwacji Zabytków (Landmark Preservation Commission Approval) – Zezwolenia (permits), ceryfikaty legalnego u¿ytkowania (Certificate of Occupancy) – Przygotowywanie aplikacji i ich z³o¿enie (Expediting), – Usuwanie Wykroczeñ "DoB/ ECB violations removal", – Zoning Analizy, Prawo Budowlane (Building Codes Compliance) – inspekcje strukturalne, LL 11 inspekcje fasad, etc.
TAKOTO DESIGN, Zbigniew (718) 726-6237; e-mail: TAKOTO@gmail.com
Chcemy reklamowaæ Twoj¹ firmê! Kurier Plus, tel.(718) 389-3018
24
KURIER PLUS 5 KWIETNIA 2014