25 minute read
➭ Tajemnica dowódcy OPR „Orze³“ – str
8 KURIER PLUS 10 GRUDNIA 2022
www.kurierplus.com
Advertisement
ORP Orze³ w Gdyni ORP Orze³ – kiosk okêtu Podniesienie bandery wojennej na ORP Orze³, 1939 r.
Tajemnica dowódcy ORP “Orze³”
Epopeja polskiego okrêtu podwodnego ORP „Orze³”, który w czasie kampanie wrzeœniowej zosta³ najpierw internowany w Tallinie, w Estonii sk¹d uciek³ i przedar³ siê z kontrolowanego przez Niemców Ba³tyku do Anglii, jest jedn¹ z najbardziej znanych historii polskiej marynarki wojennej. Kapitan okrêtu – Jan Grudziñski –zmyli³ trop œcigaj¹cych go po Ba³tyku nie tylko Niemców, ale i Rosjan, ale wojenne losy „Or³a” nie trwa³y d³ugo. W maju 1940 r., okrêt w tajemniczych okolicznoœciach znikn¹³ i nie wróci³ z patrolu na Morzu Pó³nocnym. Nie uratowa³ siê nikt z jego za³ogi i nigdy nie odnaleziono wraku okrêtu.
Kapitan Grudziñski jest uznawany za naszego bohatera narodowego, a jego imieniem nazwano kilka szkó³ w Polsce. O burzliwych przygodach okrêtu nakrêcono tak¿e film fabularny w re¿yserii Leona Buczkowskiego pt. „Orze³”.
Jednak to nie kapitan Grudziñski by³ pierwszym dowódc¹ „Or³a”, a komandor Henryk K³oczkowski, znakomity dowódca i ekspert w kwestii okrêtów podwodnych. W 1938 r., w Vlissingen, w Holandii dogl¹da³ jego budowy, a „Orze³” by³ prawdziw¹ dum¹ polskiej floty. By³ szybki, doskonale uzbrojony i móg³ zanurzyæ siê nawet na sto metrów g³êbokoœci, co by³o nieosi¹galne, dla wiêkszoœci tego typu jednostek. W tej samej stoczni trwa³y tak¿e prace przy bliŸniaczym okrêcie „Or³a” – ORP „Sêp”. Dziœ przewa¿aj¹ca liczba ekspertów uwa¿a, ¿e budowa przez Polskê tak du¿ych jednostek, by³a zmarnowaniem pieniêdzy, bo Ba³tyk jest za ma³y i za p³ytki, aby mog³y wykazaæ one swoj¹ skutecznoœæ. Jednak ma³o kto bierze pod uwagê fakt, ¿e polska armia, wliczaj¹c w to marynarkê wojenn¹ by³a tworzona z myœl¹ o wojnie z Sowietami. To oni mieli stanowiæ dla Polski najwiêksze zagro¿enie, a du¿e i silnie uzbrojone okrêty podwodne, mia³y dzia³aæ z dala od polskiego wybrze¿a i czatowaæ na sowieckie pancerniki i kr¹¿owniki, stacjonuj¹ce w Leningradzie (dzisiejszym Sankt Petersburgu). Plan ten nigdy nie wszed³ w ¿ycie, gdy okaza³o siê, ¿e najwiêkszym wrogiem Polski sta³y siê Niemcy. Powszechnie uwa¿a siê tak¿e, ¿e kampania wrzeœniowa w 1939 r. mimo, ¿e pe³na chwa³y i bohaterstwa, skoñczy³a siê klêsk¹ g³ównie przez nieudolnoœæ sanacyjnej generalicji. Jest to opinia krzywdz¹ca, bo ¿aden kraj na œwiecie nie mia³by szans wygrania tej wojny, wziêty w dwa ognie przez najwiêksze ówczesne armie œwiata: Niemiec Hitlera i Sowietów Stalina.
Komandor Henryk K³oczkowski zanim sta³ siê dowódc¹ „Or³a”, wiêkszoœæ swojego ¿ycia spêdzi³ w polskiej armii. W 1920 r. ochotniczo wst¹pi³ do Legionów i doszed³ z nimi do Kijowa. Mimo, ¿e od dziesi¹tego roku ¿ycia uczy³ siê w carskiej Szkole Kadetów Morskich, w odrodzonej polskiej armii zaczyna³ od stopnia szeregowca, w walce z bolszewikami zdobywaj¹c stopnie podoficerskie. Po wygranej wojnie ukoñczy³ Szko³ê Oficerów Marynarki Wojennej w Toruniu i zosta³ podporucznikiem. Ukoñczy³ szko³ê z pierwsz¹ lokat¹. Jego pasj¹ od samego pocz¹tku by³y okrêty podwodne i kontynuowa³ naukê w tym kierunku w szkole wojennej w Tulonie, praktykuj¹c na francuskich okrêtach podwodnych. We wszystkim co robi³ by³ znakomity i zna³ siê na wszystkim co wchodzi³o w zakres s³u¿by na okrêcie podwodnym. We Francji dogl¹da³ budowy trzech polskich okrêtów podwodnych. Na jednym z nich – ORP „Wilk” – zosta³ kapitanem. Nic wiêc dziwnego, ¿e to jemu powierzono dowództwo najnowoczeœniejszego okrêtu tej klasy na œwiecie jakim by³ ORP „Orze³”. Henryk K³oczkowski by³ wymagaj¹cym dowódc¹. Srogim i nieprzystêpnym, ale jego podw³adni cenili go za jego profesjonalizm uwa¿aj¹c, ¿e bezpieczeñstwo na okrêcie jest wa¿niejsze ni¿ familijna atmosfera.
Jednak na tej œwietlanej – wydawa³oby siê – postaci, jeszcze w Holandii pojawi³a siê pierwsza rysa. K³oczkowski wda³ siê w burzliwy romans z holendersk¹ prostytutk¹, ale sprawê uda³o siê wówczas zatuszowaæ i unikn¹æ skandalu. Wiosn¹ 1939 r., gdy nikt nie mia³ ju¿ w¹tpliwoœci co do intencji Hitlera, K³oczkowski w prywatnych rozmowach z kolegami czêsto wyra¿a³ pochlebn¹ opiniê o polityce niemieckiego fuhrera. W ostatnim dniu sierpnia, kiedy w polskiej armii panowa³a ju¿ pe³na mobilizacja, K³oczkowski da³ wolne wiêkszoœci za³ogi i sam spêdzi³ noc na l¹dzie. Z tego powodu 1 wrzeœnia „Orze³” wyszed³ w morze z bazy na Oksywiu jako ostatni. Niemcy obawiali siê polskich, nowoczesnych okrêtów podwodnych i rzucili do walki z nimi lotnictwo i niewielkie œcigacze. Sektor, w którym dzia³a³ „Orze³” by³ blisko wybrze¿a i by³ stosunkowo p³ytki. W ka¿dej chwili celna bomba mog³a zadaæ mu ostateczny cios. K³oczkowski podejmuje wówczas samowoln¹ decyzjê aby opuœciæ powierzone mu miejsce, udaj¹c siê w pobli¿e szwedzkiej Gotlandii aby tam czatowaæ na niemieckie okrêty. Zrywa tak¿e kontakt radiowy ze swoim dowództwem na Helu. WyraŸnie jest te¿ na coœ chory i coraz rzadziej pojawia siê na mostku, prawie nie wychodz¹c ze swojej kabiny. Dowództwo okrêtu praktycznie przejmuje jego zastêpca, zaledwie 31 letni kapitan Jan Grudziñski. Grudziñski w koñcu przes³a³ na Hel meldunek, ¿e komandor K³oczkowski jest chory. Polecono mu wysadziæ go w neutralnym porcie i dalej prowadziæ dzia³ania wojenne, ale to K³oczkowski nadal by³ formalnym dowódc¹ okrêtu. Zamiast do bliskich ju¿ portów szwedzkich, K³oczkowski wyda³ rozkaz aby pop³yn¹æ do estoñskiego Tallina. Byæ mo¿e o tej decyzji zdecydowa³y prywatne preferencje komandora, który kilka lat wczeœniej bawi³ w posiad³oœci naczelnego wodza estoñskiej armii – genera³a Johana Laidonera, którego ¿ona by³a Polk¹. W Estonii lubiano Polaków i ceniono ich walecznoœæ. „Ksi¹¿ê Polesia”, Witold Zaj¹czkowski, dowódca Flotylli Piñskiej po rewolucji bolszewickiej przez jakiœ czas walczy³ w estoñskiej marynarce i doskonale pamiêtano tam jego zas³ugi. By³ tak¿e szwagrem K³oczkowskiego.
W Tallinie, komandor K³oczkowski zostaje przewieziony do szpitala. Z okrêtu zabra³ ze sob¹ wszystkie swoje rzeczy w tym maszynê do pisania i strzelbê myœliwsk¹. Kapitan Grudziñski i reszta za³ogi odnios³a wra¿enie, ¿e ich dowódca nie zamierza wracaæ na okrêt. Po latach uznawano, ¿e jest to dowód na jego dezercjê, bo gdy trafi³ do szpitala utracono z nim kontakt. Tymczasem sytuacja „Or³a” zmienia³a siê z godziny na godzinê. PrzyjaŸni do tej pory Estoñczycy nagle podjêli decyzjê o internowaniu okrêtu i zaczêli go rozbrajaæ. D³ugo uwa¿ano, ¿e za wszystkim stali Niemcy, ale dziœ wiadomo, ¿e zrobiono to w wyniku sowieckich nacisków, bo Rosjanie rozpoczynaj¹c wojnê z Polsk¹ obawiali siê silnego, polskiego okrêtu podwodnego niedaleko Leningradu. Kapitan Grudziñski zorganizowa³ jednak s³ynn¹, brawurow¹ ucieczkê z estoñskiego portu, która siê powiod³a i po wielu przygodach, miesi¹c póŸniej, ORP „Orze³” dotar³ do Anglii.
W Anglii polscy oficerowie z „Or³a” oskar¿yli komandora K³oczkowskiego o dezercjê. Oficerowie z ORP „Wilk”, którymi dowodzi³ kiedyœ K³oczkowski nie mogli w to uwierzyæ. Uznano, ¿e sprawê tê nale¿y rozstrzygn¹æ w s¹dzie, gdy wojna siê skoñczy. W koñcu g³ówny oskar¿ony pozosta³ w szpitalu w Tallinie.
Nagonka na K³oczkowskiego przys³u¿y³a siê póŸniej PRL-owskiej propagandzie, gdzie mia³ on byæ przyk³adem tchórzliwego, sanacyjnego oficera i zdrajcy.
Tymczasem w estoñskim szpitalu K³oczkowski przele¿a³ zaledwie trzy dni. Stwierdzono dur brzuszny i silne wyczerpanie, a nastêpnie zamkniêto go w wiêzieniu. Przyczyni³a siê do tego zapewne ucieczka jego okrêtu przez co dowódcê estoñskiej armii pozbawiono stanowiska. Nieco póŸniej K³oczkowski podpisa³ deklaracjê, ¿e nie opuœci Estonii i zamieszka³ w Dorpacie. To tam spotka³ siê ze swoim szwagrem, komandorem Zaj¹czkowskim, który po zniszczeniu Flotylli Piñskiej i walce do koñca w grupie genera³a Kleeberga, przedziera³ siê do Francji. K³oczkowski tymczasem wysy³a³ listy do Londynu, ale pozostawa³y one bez odpowiedzi. Kiedy Sowieci zajêli Estoniê K³oczkowski znów zosta³ aresztowany i wywieziony do Kozielska. Byæ mo¿e do³¹czy³by do hekatomby polskich oficerów w tym miejscu, ale w tym czasie Hitler napad³ na Rosjê i polscy ¿o³nierze nagle stali siê dla Stalina cenni. Marynarzy i lotników odsy³ano do Anglii, gdzie byli najbardziej potrzebni. Tworz¹ca siê w Buzu³uku polska armia genera³a Andersa by³a nieustannie indoktrynowana przez sowieckich politruków. Nieoczekiwanie K³oczkowski sta³ siê ich pilnym s³uchaczem, przez co zosta³ uznany przez innych oficerów za kolaboranta. Tymczasem ORP „Orze³” zaton¹³ w niewyjaœnionych do dziœ okolicznoœciach, ale w polskiej marynarce wojennej w Anglii nie chciano ju¿ K³oczkowskiego i nie dosta³ funkcji w polskiej flocie. On jednak by³ uparty i dotar³ do Anglii w 1942 r.
Z za³ogi „Orla” pozosta³o ju¿ wówczas tylko piêciu marynarzy, których wczeœniej przeniesiono na inne okrêty, ale nie by³o chêtnych aby broniæ komandora. Postanowieniem s¹du zdegradowano go do stopnia marynarza i skazano na cztery lata wiêzienia. Mia³ tam pójœæ po wojnie, bo Anglicy nie respektowali decyzji polskiego s¹du wojskowego.
Przez ca³¹ wojnê K³oczkowski próbowa³ siê odwo³ywaæ, ale procesu nie uda³o siê wznowiæ. Podczas wojny zatrudni³ siê na amerykañskim statku amunicyjnym. Tam szybko siê na nim poznano i mianowano I Oficerem. Po wojnie osiad³ w Kanadzie, gdzie wspólnie ze szwagrem, komandorem Zaj¹czkowskim prowadzili kurz¹ fermê. Potem przeniós³ siê do Portsmouth w stanie New Hampshire, gdzie otworzy³ sklep z urz¹dzeniami nawigacyjnymi. Nie utrzymywa³ kontaktów z Poloni¹.
Zmar³ w paŸdzierniku 1962 r. i do dziœ w opracowaniach na temat ORP „Orze³” uwa¿any jest za zdrajcê i tchórza. Jak by³o naprawdê? Tego ju¿ chyba nigdy siê nie dowiemy…
Jan Grudziñski, dowódca ORP Orze³
Kmdr Henryk K³oczkowski w Holandii
www.kurierplus.com KURIER PLUS 10 GRUDNIA 2022 9
Sztuka pod choinkê 2022 - dobry poziom artystyczny
Która¿ to ju¿ z kolei „Sztuka pod choinkê”? Ile¿ dzie³ plastycznych wystawiono od tamtego pierwszego razu w Galerii Kuriera Plus – w tym roku po raz pierwszy w nowej siedzibie w Centrum Polsko S³owiañskim. Ile¿ dzie³ sztuki, artystycznych upominków œwi¹tecznych, zakupiono? Setki!
Pytania retoryczne. Nie pamiêtam oczywiœcie, na szczegó³ow buchalteriê nikt siê dziœ nie zdobêdzie.
W tym roku przedstawiono dobrze ponad 30 obrazów, plus gustowne kartki œwi¹teczne w wykonaniu stale obecnej „pod choink¹”, œwietnej artystki, Magdaleny Zawadzkiej. Ma³e, kunsztowne prace, a¿ szkoda je wysy³aæ do kogoœ jak zwyk³¹ kartkê z ¿yczeniami. Lepiej oprawiæ i powiesiæ na œcianie. I na „otwarcie” – pierwsze od wejœcia do ³adnej sali wystawowej licz¹c, dwa jej baœniowe obrazy – bujna egzotyczna przyroda, tak¿e podwodna, nasycone kolory, œwietna kompozycja.
A potem to ju¿ mieszanka stylów, formatów, wra¿liwoœci artystycznych. Te doroczne wystawy maj¹ to do siebie, ¿e nie s¹ podporz¹dkowane tematyce, ani rodzajom artystycznym. Wielki jarmark rozmaitoœci sztuki. Nie sposób omówiæ wszystkich prac, zwrócê uwagê na wybrane dokonania niektórych tylko twórców. Z koniecznoœci wielu pominê. Ale zachêcam wszystkich do odwiedzenia tej wystawy, kupna wartoœciowego prezentu pod choinkê. Naprawdê warto.
Janusz Skowron od pewnego ju¿ czasu bardzo mnie pozytywnie zaskakuje. Zarzuci³ czarno-bia³¹, raczej ponur¹ grafikê i pokaza³ kilka ma³ych kolorowych obrazków, po czêœci abstrakcyjnych kompozycji, a mo¿e równoczeœnie przedstawieñ przyrody – krajobrazy morskie, podwodne, bajeczne. Uderzaj¹ œmia³e zestawienia ¿ywych barw, kolorystycznych kontrastów tworz¹cych w sumie bardzo przyjemne dla oka wizerunki. „Nowy Skowron” – optymistyczny, pogodny zast¹pi³ danego ponuraka.
Po s¹siedzku Valerie Sokolowa w podobnej tonacji. Kolorowe graficzne obrazy w mocno bajkowej atmosferze zawsze mi siê podoba³y. Tym razem jej dwie nowe (przynajmniej nie widzia³em ich wczeœniej) prace potwierdzaj¹ wysoki kunszt artystyczny i spor¹ dozê wyobraŸni. Erotyki Marii Fuks i „konstruktywistyczne” dzie³a Zbigniewa Nowosadzkiego, który ostatnio upodoba³ sobie kolor niebieski, dope³niaj¹ jakby tê czêœæ wystawy, w której dominowa³y barwy i optymizm. Swoistym przed³u¿eniem tego ci¹gu s¹ akwarele Beaty Szpury – lekkie w wykonaniu; powietrzne, ulotne kolory, delikatne przeciwstawiaj¹ siê ciê¿kim, mózgowym kompozycjom monotonnie barwnym Janusza Kapusty (jak s¹dzê s¹ to remanenty z adoracji artysty, jaka mia³a miejsce w Centrum kilka dni wczeœniej?)
Dwa maleñkie obrazki Ryszarda Semki zaœwiadczaj¹ o nieustannej obecnoœci tego twórcy w polskim œrodowisku artystycznym, który co kilka lat ³amie dawny styl, tworzy w zupe³nie odmiennej konwencji. Nic nowego tym razem nie pokaza³ na pi¹tkowej wystawie – ma³¹ czarnobia³¹ grafikê i kolorowy, fantastyczny pejza¿ – ale jego prace zachowuj¹ zawsze wysoki poziom artystyczny.
Co jeszcze zwróci³o moj¹ uwagê? Wszystko, ale chcia³bym zwróciæ uwagê goœci i potencjalnych nabywców na piêkn¹, niepokoj¹c¹ abstrakcjê Ilony Wojciechowskiej. Warto poœwiêciæ obrazowi trochê czasu, warto siê mu przyjrzeæ. I Antoni Szoska – œwietna czarnobia³a grafika, jedna z serii, które lata wczeœniej ów krakowski artysta wystawi³ w Kurierze.
Dzia³o siê znacznie wiêcej na pi¹tkowym spotkaniu; by³a m³oda, urocza flecistka z mini-koncertem wykonanym na tym piêknym, ma³o znanym instrumencie = w repertuarze by³ Mozart, kolêdy, polska i amerykañska; by³o sporo goœci, w wiêkszoœci bywalców imprez kurierowych; by³a dyrektor wykonawcza Centrum Polsko S³owiañskiego Agnieszka Granatowska. Redaktor Zofia K³opotowska, ju¿ nawet nie dwoi³a siê i troi³a, ale wrêcz czworzy³a i piêciorzy³a, aby z ka¿dym z obecnych porozmawiaæ, aby nie czuli siê obco; by³y desery i wino. – Nie by³o tylko Iwony Polak, w minionych latach czuwaj¹cej nad atmosfer¹ wieczoru i poczêstunkiem dla goœci…
Sztukê pod choinkê mo¿na ogl¹daæ i kupowaæ do koñca roku. Odwiedzajcie nas wœrody i czwartki od 12:00 do 18:00.
Nowy Jork Nr 304 10 grudnia 2022
W ho³dzie Rubinsteinowi w Carnegie Hall
W grudniu odbêd¹ siê w Nowym Jorku kolejne wydarzenia, którymi odda ho³d jednemu z najwiêkszych pianistów i chopinistów œwiata Arturowi Rubinsteinowi fundacja jego imienia i przyjaciele. W tym roku mija 135 lat od jego urodzin i 40 od œmierci. Najwa¿niejszym artystycznie wydarzeniem bêdzie koncert m³odego polskiego pianisty Kamila Pacholca w Carnegie Hall w sali œredniej Zankel Hall we wtorek 13 grudnia 2022. Jako organizator i autor tego tekstu zapraszam na wydarzenia, na koncert, przypominam te¿ poprzednie.
Paderewski, Hofmann i Rubinstein
W Carnegie Hall wystêpowa³o bardzo wielu znakomitych polskich artystów: solistów, kameralistów, dyrygentów, orkiestr, rozs³awiaj¹c i promuj¹c polsk¹ kulturê. Ka¿dy artysta chce wyst¹piæ w presti¿owej Carnegie Hall, marzeniem jest byæ zapraszanym przez tê instytucjê do koncertowania w du¿ej sali licz¹cej 2.804 miejsca na widowni. Z solistów najwiêcej wystêpów (recitali, koncertów symfonicznych) mieli tu pianiœci Józef Hofmann – 160 razy, Artur Rubinstein – 130 razy, Ignacy Jan Paderewski – 88 razy, Witold Ma³cu¿yñski – 24 razy. Paderewski gra³ pierwsze koncerty tu¿ po otwarciu sali w 1891 roku, wtedy nazywanej jeszcze Music Hall. Nazwê na Carnegie Hall zmieniono w 1893 roku, gdy fundator obiektu przemys³owiec Andrew Carnegie zgodzi³ siê na nazwanie sali jego imieniem. Wspólnikiem p. Carnegie w stalowym/metalurgicznym biznesie by³ Henry Clay Frick, fundator galerii Frick Collection, gdzie jest obraz Rembrandta „Polski jeŸdziec”.
Rubinstein debiutowa³ w Carnegie Hall w 1906 roku, ale regularnie i z wielkimi sukcesami gra³ tu od lat 20. XX w., nieprzerwanie do koñca kariery w latach 70. Doœæ powiedzieæ, ¿e gdy w 2011 roku instytucja ta obchodzi³a 120. rocznicê powstania, reklamowa³a siê m.in. tekstem: „Mamy 120 lat. Jesteœmy tylko 4 lata m³odsi od Artura Rubinsteina”. Do tego w¹tku jeszcze wrócê…
Artur Rubinstein urodzi³ siê w £odzi 28 stycznia 1887 roku – choæ uwa¿a³ pó³ ¿artem pó³ serio, ¿e musia³ urodziæ siê wczeœniej tj. 27 stycznia tak jak Mozart, tylko Ÿle zapisano datê jego przyjœcia na œwiat, do tej doliny ³ez. Zmar³ w Genewie 20 grudnia 1982 roku, ¿y³ zatem prawie 96 lat. Po zagranych koncertach zwykle zasiada³ z przyjació³mi do kolacji, przy dobrym jedzeniu, cygarze, winie i gawêdach bawi³ siê z nimi prawie do rana, a wieczorem dawa³ kolejny koncert. Dziœ nie ma takich pianistów… Od jesieni 1939 roku mieszka³ z ¿on¹ i dwojgiem dzieci w Nowym Jorku, póŸniej, do 1956 roku w Kalifornii; w 1946 roku otrzyma³ obywatelstwo amerykañskie.
Jego koncerty w Carnegie Hall gromadzi³y zawsze t³umy, by³y wyprzedawane na d³ugo do przodu. Urz¹dza³ tu nawet swoiste festiwale, gra³ na przyk³ad ca³e cykle i po kilka koncertów fortepianowych dziennie.
W Carnegie Hall jest Rose Museum, ufundowane w 1991 roku przez Susan i Elihu Rose Foundation, ukazuj¹ce w jednej du¿ej sali historiê Carnegie Hall. W szeregu fotografii, opisów, dokumentów, filmów, ³atwo natrafimy tam na materia³y o Ignacym Janie Paderewskim i Arturze Rubinsteinie. Tych dwóch wielkich polskich artystów ³¹czy³o bardzo du¿o – poza dobr¹ znajomoœci¹ i w pewnym sensie przyjaŸni¹. Obaj byli polskimi patriotami i patriotyzm ten stale prezentowali. Byli zdeklarowanymi antykomunistami, Paderewski by³ tak¿e czynnym politykiem, premierem rz¹du polskiego, ministrem spraw zagranicznych, delegatem pe³nomocnym Polski na konferencjê pokojow¹ do Wersalu, wreszcie mê¿em stanu. Tu przypomnijmy, ¿e m¹¿ stanu tym ró¿ni siê od polityka, ¿e myœli o nastêpnych pokoleniach i dla nich pracuje; zaœ polityk myœli o nastêpnych wyborach, stale patrzy na s³upki poparcia itd.
Rubinstein nie anga¿owa³ siê czynnie w politykê, raczej sporadycznie ale w prze³omowych momentach, wtedy bardzo dobitnie i otwarcie zajmowa³ stanowisko; zawsze propolskie. Namawia³ np. w przemówieniu radiowym Poloniê amerykañsk¹ (zachowa³ siê rêkopis tego przemówienia) do g³osowania w wyborach 1940 roku na Roosevelta; gdy ten „zdradzi³ nas” w Teheranie w 1943 r., Rubinstein odrzuci³ wszelkie pami¹tki po nim. W maju 1945 r. zagra³ manifestacyjnie hymn Polski w ONZ, kiedy indziej, w latach 60. wypowiedzia³ i nawet napisa³ sugestiê do Amerykanów, ¿e powinni zbombardowaæ Kreml.
Pianista niezliczon¹ iloœæ razy broni³ honoru Polski na œwiecie, promowa³ polsk¹ kulturê, pomaga³ polskim artystom, zostawia³ w Polsce honoraria za swoje koncerty
(szerzej o tym pisa³em na ³amach MMP w I/II br. w numerach: 259, 260, 261). Jesteœmy mu zatem coœ winni, tak¿e ho³d i honory.
W ho³dzie Arturowi Rubinsteinowi
Jak trafi³em jako menad¿er kultury do Carnegie? – pyta wiele osób. Opiszê to. Otó¿ po sukcesach pierwszych dwóch Rubinstein Piano Festivali w £odzi (X 2008,
II 2011), postanowi³em zorganizowaæ koncerty: w Pary¿u, Brukseli, Londynie, Genewie, Nowym Jorku itd. By³o to dalsze wype³nianie celów statutowych fundacji, promowania na œwiatowych scenach m³odych, utalentowanych i nagradzanych ju¿ pianistów. Z ok. dwuletnim wyprzedzeniem zaplanowanego na grudzieñ 2012 rok koncertu w Nowym Jorku (z okazji 125. rocznicy urodzin i 30. œmierci patrona), wys³a³em e-mail do sekretariatu biura dyrektora tej zacnej instytucji, z proœb¹ wynajmu sali na koncert dedykowany Arturowi Rubinsteinowi. Przedstawi³em siê, opisa³em mój projekt. Szybko odpisano prosz¹c, bym poda³ trzy numery telefonów w Polsce i daty dzienne z godzinami, kiedy bêdê pod tymi telefonami dostêpny. Poda³em: nr tel. do domu i datê w najbli¿sz¹ niedzielê o godz. 20 czasu polskiego; nr tel. do biura przez ca³y tydzieñ w godz. 14-16; nr tel. komórkowego codziennie od godz. 10 do 22. Sekretarka odpisa³a po dwóch dniach, ¿e dyrektor prosi bym czeka³ na jego telefon w niedzielê wieczorem w domu jak proponowa³em w pierwszym wariancie. Punktualnie o godz. 20 w ow¹ niedzielê zadzwoni³ telefon, z dr¿eniem podnios³em s³uchawkê, us³ysza³em mi³y mêski g³os dyrektora, po przedstawieniu siê zaczêliœmy rozmawiaæ, a w³aœciwie to ja odpowiada³em na pytania: – pierwsze: kim jestem, kogo reprezentujê, dlaczego chcê organizowaæ koncert w Carnegie Hall? Odpowiedzia³em, ¿e prowadzê fundacjê muzyczn¹ im. Artura Rubinsteina za zgod¹ i przy pe³nym poparciu rodziny pianisty zamieszka³ej w Nowym Jorku, ¿e organizujê Rubinstein Piano Festival, ¿e w 2012 roku mija 125 lat od urodzenia i 30 od œmierci naszego patrona i chcia³bym z³o¿yæ mu ho³d w Nowym Jorku, w Carnegie Hall, gdzie tak czêsto wystêpowa³; – drugie pytanie: kto bêdzie finansowa³ ewentualny koncert? Odpar³em, ¿e mam przyrzeczone œrodki od ministra kultury (wtedy by³ to ¿yczliwy fundacji Rubinsteina i mnie minister Bogdan Zdrojewski), od w³adz £odzi, od sponsorów; – trzecie: kto by wyst¹pi³ w takim koncercie? Odpar³em, ¿e mo¿emy zaprosiæ np. Emanuela Axa, Daniela Barenboima, Garricka Ohlssona, Aleksandra Korsantiê… Pad³o wtedy pytanie, czy ja ich znam? Odpowiedzia³em, ¿e tak, ¿e graj¹ na naszym festiwalu w £odzi. Wtedy us³ysza³em: OK, ma pan zgodê, proszê czekaæ na dalsze kontakty.
No i po dwóch dniach otrzyma³em kolejne e-maile od osób odpowiedzialnych za wspó³pracê, wynajem, koszty, terminy, obs³ugê sceny, promocjê (udostêpniono nam ³amy folderów Playbill Carnegie Hall). To bardzo sprawna instytucja. I tak zaproponowano mi trzy sale i terminy (na dwa lata do przodu), przedstawiono koszty wynajmu ka¿dej sali – wybra³em œredni¹ Zankel Hall na 600 miejsc, na tê by³o nas staæ; s¹ tam trzy sale koncertowe. Koncert mia³ miejsce 15 XII 2012 r., specjalny list napisa³ Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-Moon, który przyby³ w towarzystwie ¿ony oraz kilkudziesiêciu dyplomatów. Pomogli nam bardzo przy organizacji ambasadorowie – Stali Przedstawiciele RP przy ONZ w Nowym Jorku pp. Witold Sobków i póŸniej jego nastêpca Ryszard Sarkowicz, bardzo przyjaŸni naszej inicjatywie. Na koncert przyby³a te¿ grupa-wycieczka z Polski, któr¹ SWAP ugoœci³ kolacj¹, spotkaniem z zarz¹dem Stowarzyszenia, oprowadzeniem po Muzeum Tradycji Orê¿a Polskiego.
Organizatorzy i sponsorzy
Wydarzenia w Nowym Jorku dedykowane Rubinsteinowi organizujemy od 2012 roku, w grudniu, na ogó³ w latach rocznicowych. Grudzieñ to miesi¹c rocznicy œmierci pianisty, jak wspomnia³em wy¿ej zmar³ 20 XII 1982. Uroczystoœci w 2019 roku by³y dedykowane tak¿e rocznicowo Fryderykowi Chopinowi (18101849), jako ¿e Rubinstein by³ jednym z najwiêkszych chopinistów na œwiecie; o Chopinie mówi³: mój rodak! Du¿o, chêtnie, doskonale i trafnie mówi³ i pisa³ o Chopinie, broni³ go przed atakami ró¿nych pismaków, broni³ jego muzyki, polskoœci, promowa³ go na ca³ym œwiecie, nagrywa³ p³yty z jego muzyk¹, realizowa³ film dokumentalny o Chopinie.
Podczas projektów fundacji w Nowym Jorku, wiêksze koncerty organizujemy w³aœnie w Carnegie Hall – dotychczas w œredniej sali Zankel Hall. Mniejsze recitale naszych m³odych znakomitych pianistów by³y w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku. W tym roku niestety nowy (dla nas) Konsul Generalny nie odpowiedzia³ i nie zareagowa³ na nasze zaproszenie i propozycjê wspó³pracy.
Ignacy Jan Paderewski, arch. NAC
Artur Rubinstein w Carnegie Hall, fot. Ewa Rubinstein, 1969
Tegoroczne uroczystoœci dedykowane Rubinsteinowi organizowane s¹ w dniach 11-15 grudnia 2022 roku i firmowane przez Miêdzynarodow¹ Fundacjê Muzyczn¹ im. Artura Rubinsteina z £odzi wespó³ z Fundacj¹ Kultury i Biznesu; prowadzê obie fundacje, obie dzia³aj¹ non-profit.
Fundacja Rubinsteina istnieje od 2005 roku i jest jedyn¹ instytucj¹ maj¹c¹ prawo od spadkobierców, tj. rodziny pianisty do u¿ywania jego imienia i nazwiska we wszelkich wydarzeniach, czyli: festiwal, wystawy, koncerty, wydawnictwa ksi¹¿kowe, p³ytowe, filmy etc. Jednym z celów powo³ania Fundacji Rubinsteina w £odzi – obok organizacji Rubinstein Piano Festival – jest promocja m³odych utalentowanych pianistów. Tak¿e koncerty w Carnegie Hall maj¹ ten cel realizowaæ. I tak we wspomnianym 2012 roku, w grudniu, zaprosi³em do Nowego Jorku troje pianistów, w Zankel Hall grali recitale: w pierwszej po³owie Anna Fedorova (Ukrainka, zwyciê¿czyni konkursu dla m³odych pianistów im. A. Rubinsteina w Bydgoszczy), w drugiej po³owie Roman Rabinowicz (Amerykanin, urodzony w Rosji w rodzinie ¿ydowskiej, laureat Konkursu Pianistycznego w Tel Awiwie); w Konsulacie Generalnym RP wyst¹pi³ wtedy Marcin Koziak z Krakowa, tak¿e laureat konkursu w Bydgoszczy. Poza donacj¹ od ministra kultury i SWAP, wsparli nas finansowo pan Zygmunt Rolat, prezes Jerzy Czubak i firma Amcor.
Kolejne wydarzenia w 2018 roku by³y bez koncertu, mia³y tytu³: „Paderewski – Wieniawa – Rubinstein: dla Polski wszystko”, pokaza³em wówczas w SWAP m.in. film „Polski patriotyzm Artura Rubinsteina” (30 minut) zaœ w 2019 roku promowaliœmy w Carnegie Hall i Konsulacie Generalnym pianistê polskiego Tomasza Rittera – ur. 1995, m.in. zwyciêzcê konkursu im. A. Rubinsteina w Bydgoszczy i konkursu pianistycznego na instrumentach historycznych w Warszawie.
Cieszy nas bardzo, ¿e zrozumienie i wsparcie na wielu p³aszczyznach w tym finansowe, okazuje organizowanym przez nas wydarzeniom artystycznym wspominane tu Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, Okrêg nr 2 w Nowym Jorku. Na koncertach bywaj¹ jego cz³onkowie; wzruszaj¹ce by³o w grudniu 2019 roku, gdy bardzo ju¿ chory i na wózku inwalidzkim komendant SWAP p. Antoni Chroœcielewski przyby³ do Carnegie na koncert Tomka Rittera. Pan Chroœcielewski z ma³¿onk¹ byli nie tylko wielkimi melomanami, ale tak¿e aktywnymi muzykami, za³o¿ycielami i cz³onkami polskich chórów w Ameryce.
W rocznicowym dla naszego patrona roku 2022, zaprosi³em do wystêpu w Zankel Hall polskiego pianistê Kamila Pacholca; o nim czytaj dalej.
Jak wspomnia³em uroczystoœci rozpoczniemy wspóln¹ modlitw¹ za dusze œwiêtej pamiêci i w intencji zmar³ych polskich i polonijnych artystów muzyków. Ni¿ej wymieniam wybranych z wielkiego grona artystów polskich urodzonych w okresie od II po³. XIX w. do koñca XX w., zmar³ych w wiêkszoœci w Stanach Zjednoczonych. Ich dzia³alnoœæ artystyczna by³a tu bardzo znaczna, niektórzy czynni byli zawodowo w tym kraju kilka lat czy kilka sezonów, inni ca³e ¿ycie – ale wszyscy odnosili wielkie sukcesy artystyczne. Lista u³o¿ona wed³ug wykonywanych profesji artystycznych: œpiew, kompozycja, dyrygentura, skrzypkowie, pianiœci, muzyka rozrywkowa. Na uwagê zas³uguj¹ tak¿e organiœci, tak koncertowi jak i koœcielni, ale krótki czas na kwerendê nie pozwoli³ mi na odnalezienie w archiwach i udokumentowanie tych najwiêkszych. Wrócê do tego zagadnienia.
Nazwiska u³o¿y³em tak¿e wed³ug dat urodzenia – od najstarszej, najdalszej w danej profesji; za rokiem œmierci podajê miejsce, gdzie artysta dokona³ ¿ywota:
Jan Reszke (1850-1925, Nicea) – œpiewak operowy, wystêpowa³ w Metropolitan Opera, w Bostonie, Chicago;
Edward Reszke (1853-1917, wieœ Garnek) – œpiewak, solista Metropolitan Opera;
Marcella Sembrich-Kochañska (1858-1935, Nowy Jork) – œpiewaczka operowa, wieloletnia solistka Metropolitan Opera;
Adam Didur (1874-1946, Katowice) – œpiewak operowy, wieloletni solista Metropolitan Opera;
Jaros³aw Zieliñski (1844-1922, Santa Barbara) – kompozytor, pianista,
Ignacy Jan Paderewski (1860-1941, Nowy Jork) – kompozytor, pianista, polityk i m¹¿ stanu;
Bronis³aw Kaper (1902-1983, Beverly Hills) – kompozytor;
Emil M³ynarski (1870-1935, Warszawa) – dyrygent, kompozytor, skrzypek; Artur Rodziñski (1892-1958, Boston) – dyrygent;
Stanis³aw Skrowaczewski (1923-2017, St. Louis Park) – dyrygent;
Bronis³aw Huberman (1882-1947, Corsier-sur-Vevey) – skrzypek;
Józef Hofmann (1876-1957, Los Angeles) – pianista, pedagog;
Artur Rubinstein (1887-1982, Genewa) – pianista;
Witold Ma³cu¿yñski (1914-1977, Palma de Mallorca) – pianista;
Jan Gorbaty (1915-1999, USA) – pianista;
Pola Negri (1897-1987, San Antonio) – aktorka, piosenkarka;
Henryk Wars (1902-1977, Los Angeles) – kompozytor, pianista, jazzman;
Janusz Sporek (1948-2021, Nowy Jork) – pedagog, dyrygent.
Zapraszamy na wspóln¹ modlitwê, prosimy pamiêtaæ o innych nie wymienionych tu artystach i przynosiæ w³asne intencje. Kamil Pacholec
Pianista urodzi³ siê 1 listopada 1998. W wieku 7 lat rozpocz¹³ naukê gry na fortepianie w Pañstwowej Szkole Muzycznej im. Ludomira Ró¿yckiego w Kielcach pod opiek¹ Ma³gorzaty Kowalskiej. W 2017 roku rozpocz¹³ studia w Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie profesora Wojciecha Œwita³y, w latach 2019-2022 by³ studentem klasy fortepianu prof. Ewy Pob³ockiej w Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy.
Jest laureatem wielu krajowych i miêdzynarodowych konkursów pianistycznych, m. in.: Nagrody Grand Prix oraz I miejsca w XVII Ogólnopolskim Turnieju Pianistycznym im. Haliny Czerny-Stefañskiej w ¯aganiu (2012), I miejsca w XVIII Ogólnopolskim Konkursie Pianistycznym w Koninie (2014), I miejsca w V Chopinowskim Turnieju Pianistycznym im. Haliny i Ludwika Stefañskich w Krakowie (2014), I miejsca w XIV Miêdzynarodowym Konkursie Pianistycznym w Goerlitz (2015), Grand Prix i nagrody za najlepsze wykonanie utworu Fryderyka Chopina w XIV Konkursie Pianistycznym im. Haliny Czerny-Stefañskiej i Ludwika Stefañskiego w P³ocku (2016). W 2016 roku zosta³ zwyciêzc¹ 47. Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Katowicach, podczas którego zdoby³ równie¿ nagrody specjalne za najlepsze wykonanie utworu solowego Fryderyka Chopina oraz najlepsze wykonanie koncertu fortepianowego. W 2018 roku zwyciê¿y³ w Miêdzynarodowym Konkursie Pianistycznym w Livorno. Tego samego roku zosta³ laureatem g³ównej nagrody Piano Academy Eppan „The Arturo Benedetti Michelangeli Prize” (W³ochy) oraz pó³finalist¹ I Miêdzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na instrumentach historycznych – konkurs wygra³ Tomasz Ritter.
W 2019 roku na XI Miêdzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. I. J. Paderewskiego zdoby³ II nagrodê, nagrodê za najlepsze wykonanie koncertu fortepianowego W. A. Mozarta, nagrodê Jerzego Kolanowskiego za najlepsze wykonanie utworów Fryderyka Chopina, nagrodê Filharmonia Pomorskiej za najlepsze wykonanie utworów I. J. Paderewskiego oraz dodatkowe nagrody w postaci zaproszeñ na koncerty i recitale w: Polsce, USA (w tym nasza obecnie realizowana nagroda), Brazylii, Kolumbii i na Ukrainie.
W 2021 r. zosta³ finalist¹ XVIII Miêdzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie 2020 – konkurs przeniesiono na 2021.
Wystêpowa³ z recitalami na wielu renomowanych festiwalach pianistycznych, w tym na 72. Miêdzynarodowym Festiwalu Chopinowskim w Dusznikach-Zdroju, festiwalu „Chopin à Paris”, festiwalu Chopinowskim w Nohant, dwukrotnie na Festiwalu Paderewskiego w Raleigh w USA (2017, 2018) oraz Festiwalu Chopinowskim w Omotesando w Tokyo (2019) i Rubinstein Piano Festivalu w £odzi (2019). W 2020 r. zaprezentowa³ siê na festiwalach: Chopin i Jego Europa (Warszawa), festiwal chopinowski w Dusznikach-Zdroju, Festiwal Pianistyki Polskiej w S³upsku (2020, laureat). Czêsto bierze udzia³ w mistrzowskich kursach pianistycznych, prowadzonych przez wybitnych pedagogów, m.in. Dang Thai Sona, Arie Vardiego, Pavla Gililova, Andrzeja Jasiñskiego, Katarzynê Popow¹-Zydroñ, Tamasa Ungara.
W 2015 roku otrzyma³ stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za osi¹gniêcia artystyczne, a w 2016 stypendium Prezesa Rady Ministrów za wybitne osi¹gniêcia artystyczne i naukowe. W 2018 r. otrzyma³ stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego „M³oda Polska 2018”.
Aktualnie studiuje w Frost School of Music at the University of Miami w klasie prof. Kevina Kennera.
*
Wydarzenia dofinansowane zosta³y przez: Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce (SWAP) Okrêg nr 2. Nowy Jork, Polsko-S³owiañsk¹ Federaln¹ Uniê Kredytow¹, firmê Amcor. W tym roku œwiêtujemy nadal 100-lecie powstania SWAP.
Wobec braku jakiejkolwiek pomocy na te wydarzenia ze strony ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz w³adz £odzi, prosimy kolejne osoby i firmy o wsparcie fundacji: Fundacja Kultury i Biznesu oraz Fundacja im. Artura Rubinsteina, kontakt: fundacja@arturrubinstein.pl
Nowy Jork, grudzieñ 2022
Program uroczystoœci „W ho³dzie Arturowi Rubinsteinowi – w 135. rocznicê urodzin i 40. rocznicê œmierci”, Nowy Jork, 11-15 XII 2022: – Niedziela, 11 XII godz. 12: Msza Œwiêta w intencji nie¿yj¹cych polskich-polonijnych artystów muzyków, dzia³aj¹cych w Stanach Zjednoczonych w XX i XXI wieku: koœció³ Œw. Stanis³awa B. i M. przy 7 Ulicy na Manhattanie. Po Mszy Œwiêtej z³o¿ymy wi¹zankê kwiatów pod tablic¹ Heleny Modrzejewskiej w kruchcie koœcio³a; – Poniedzia³ek, 12 XII: z³o¿enie wi¹zanki kwiatów przy pomniku-rzeŸbie Artura Rubinsteina w gmachu Kwatery G³ównej ONZ na Manhattanie; – Wtorek, 13 XII, koncert: – godz. 19:30: Carnegie Hall sala Zankel Hall, recital fortepianowy Kamila Pacholca (1998), finalisty Konkursu Chopinowskiego w Warszawie w 2021 r., recital w dwóch czêœciach:
Johann Sebastian Bach:
Suita francuska nr 5 G-dur, BWV 816
Isaac Albéniz:
Iberia, zeszyt drugi: Rondeña, Almeria, Triana
Przerwa (ogl¹danie w foyer rzeŸby Natana Rapoporta „Portret Artura Rubinsteina”, spotkanie z Ew¹ i Alin¹ Rubinstein – córkami Artura Rubinsteina, na ekranie w sali prezentacja multimedialna)
Fryderyk Chopin:
Polonez fis-moll op. 44
Impromptu Fis-dur op. 36 3 Mazurki op. 59
Scherzo b-moll nr 2 op. 31.
Bilety: www.carnegiehall.org $37-57, ulgowe dla studentów i seniorów; – Œroda, 14 XII: wizyta przedstawicieli Miêdzynarodowej Fundacji Muzycznej im. Artura Rubinsteina i Rubinstein Piano Festivalu w Juilliard School; – Czwartek, 15 XII: godz. 18, Instytut Józefa Pi³sudskiego (Brooklyn): film dok. o VII Rubinstein Piano Festivalu 24-30 X 2022 (prod. TVP3, 13 min), referat i wystawa o przyjaŸni Artura Rubinsteina i Karola Szymanowskiego, spotkanie z Ew¹ Rubinstein córk¹ A. Rubinsteina. Redakcja: Jolanta Szczepkowska, Teofil Lachowicz
Adres redakcji: P.A.V.A. of America, District 2 , 17 Irving Place, New York, NY 10003
e-mail: pava.swap@gmail.com tel. (212) 358-0306, www.pava-swap.org