Kurier Plus Nr 922

Page 1

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

ER KURI P L U S

P O L I S H NUMER 922 (1222)

W E E K L Y

ROK ZA£O¯ENIA 1987

M A G A Z I N E

TYGODNIK

íO zebraniu kandydatów na dyrektorów do PSFUK – str. 3 íZarzuty wobec BOR – str. 7 íDzieñ Matki w katedrze œw. Patryka – str. 11 íZapach Wolnoœci – str. 12 íCzy EURO 2012 jest zagro¿one – str. 13

5 MAJA 2012

Adam Sawicki

Latynosi rz¹dz¹ Wynik wyborów prezydenta Stanów Zjednoczonych zale¿y od tego, czy obywatele oœciennego pañstwa, którzy w liczbie kilku milionów przybyli tu nielegalnie, s¹ wystarczaj¹co dobrze traktowani przez w³adze. Jeœli Latynosi oraz ich zwolennicy dojd¹ do wniosku, ¿e nie doœæ dobrze, wtedy obywatele amerykañscy o podwójnej lojalnoœci oddadz¹ g³osy na tego polityka, który obieca wiêcej dobrego traktowania. Taka jest suwerennoœæ naszego supermocarstwa. Republikanie w zasadzie uwa¿aj¹, ¿e prawo imigracyjne powinno byæ przestrzegane. To problem dla kandydata tej partii Mitta Romneya. Otó¿ wczeœniej w trakcie prawyborów skrytykowa³ on Ricka Perry’ego staraj¹cego siê tak¿e o nominacjê partyjn¹, za ustêpliwoœæ wobec nielegalnych imigrantów. Perry jako gubernator Teksasu zgodzi³ siê, ¿eby tzw. nieudokumentowani studenci na publicznych uniwersytetach p³acili takie sa-

me czesne, jak inni legalni mieszkañcy stanu. To odjeœcie od twardej linii partyjnej by³o jednym z powodów, ¿e Perry przepad³ w przedbiegach. Ale przestrzeganie tej samej twardej linii wobec nielegalnych imigrantów mo¿e sprawiæ, ¿e Romney przegra wybory prezydenckie. Wiele zale¿y od tego, co jest wa¿niejsze dla Latynosów: czy œciganie przez w³adze za ³amanie prawa, czy bardziej - kiepski stan gospodarki. í8

Rocznica Konstytucji 3 Maja. Uroczystoœci zwi¹zane z Konstytucj¹ bêd¹ obchodzone na Greenpoincie 6 maja. Szczegó³y na str. 2

Nasze kino na Brooklynie Rozmowa z Hann¹ Kosiñsk¹ Hartowicz organizatork¹ i dyrektorem Ósmego Festiwalu Polskich Filmów w Nowym Jorku. - Festiwal przeniós³ siê w tym roku z Anthology Film Archives na Manhattanie przy Drugiej Alei na Kent Avenue w Williamsburgu. Sk¹d taka zmiana? - Williamsburg teraz kwitnie sztuk¹. Sta³ siê m³od¹, prê¿n¹ artystyczn¹ dzielnic¹ a po³o¿ony jest bardzo blisko Greenpointu. Czêsto s³ysza³am narzekania, ¿e ludzie po pracy nie chc¹ wracaæ wieczorem na Manhattan, aby ogl¹daæ nasze filmy. Poza tym na nowym miejscu mamy nowoczesne, œwietnie wyposa¿one kino, a sala w Anthology to jedno z najstarszych kin w Nowym Jorku, ma bodaj 40 lat. Mam nadziejê, ¿e ta zmiana jest dla festiwalu korzystna! -Wœród festiwalowych propozycji zwracaj¹ uwagê trzy filmy fabularne: „Uwik³anie” w re¿yserii Jacka Bromskiego, „Sala samobójców”Jana Komasy oraz „W imieniu diab³a” Barbary Sass-Zdort. Jak te filmy by³y ocenianie w Polsce? -„Uwik³anie” mia³o wielk¹ widowniê, poniewa¿ film by³ szeroko reklamowany. Jest to – by tak rzec – „thriller z twistem”, krymina³ z mi³osno-erotycznym w¹tkiem. Bardzo siê widzom podoba³.

- Rolê prokuratora gra Maja Ostaszewska. Czy dalej jest taka piêkna, jak pamiêtamy z jej wczeœniejszych filmów. - Maja Ostaszewska jest nie tylko piêkna, ale nale¿y równie¿ do najlepszych polskich aktorek. Œwietnie zagra³a w „Uwik³aniu”.

Publicznoœæ nowojorska by³a zachwycona, a ja uwa¿am, ¿e film Komasy jest du¿o lepszy od amerykañskiego. Pokazuje rzecz przera¿aj¹c¹, jak m³odzi ludzie s¹ dziœ uzale¿nieni od gad¿etów trac¹c kontakt ze œwiatem. My w naszej m³odoœci spotykaliœmy siê ze sob¹ i rozmawiali. Dzisiaj m³odzie¿ stuka w Facebooka. Film obna¿a, jak ten œwiat wirtualny wci¹ga m³odego ch³opaka. Jan Komasa nie zatrzymuje siê, pokazuje do koñca skutki takiego uzale¿nienia. Myœlê, ¿e dzisiaj m³odzi ludzie s¹ czêsto towarzysko i psychicznie osamotnieni w œwiecie komputerów. Na Jana Komasê trzeba patrzeæ uwa¿nie. Ten film jest jego debiutem pe³nometra¿owym.

- Jan Komasa, realizator „Sali samobójców” wydaje siê najbardziej obiecuj¹cy wœród m³odych polskich re¿yserów. -Zgadzam siê! Widzia³am ostatnio film “Sound of My Voice,”(DŸwiêk mojego g³osu) w re¿yserii Zal Batmanglij, z Brit Marling, który w³aœnie wchodzi na ekrany i ma znakomite recenzje, o tym, jak piêkna “guru” i magowie religijni w Kaliforni wci¹gaj¹ do sekt i ubezw³asnowolniaj¹ m³odych ludzi.

- Zwróci³em na niego uwagê we wczeœniejszym filmie nowelowym „Oda do radoœci”. Wœród trójki m³odych re¿yserów by³ najlepszy. Jak wiemy, zamierza realizowaæ film o Powstaniu Warszawskim, które te¿ mo¿na uznaæ za samobójcze, chocia¿ motywy powstañców by³y oczywiœcie inne, uwa¿ali, ¿e walcz¹ o zwyciêstwo. Czy¿by jakaœ fascynacja autodestrukcj¹ m³odzie¿y? í6

- Jest te¿ dobrze zrobiony, ale g³ównym powodem zainteresowania w Polsce by³o to, ¿e pokaza³ dzia³anie uk³adu post-ubeckiego w III Rzeczpospolitej. -Jacek Bromski poszed³ bardzo odwa¿nie tym tropem, a¿ by³am zaskoczona. Kiedy film powsta³ dwa lata temu sprawa lustracji by³a bardzo gor¹ca. Myœlê, ¿e zainteresuje tak¿e widzów naszego festiwalu.


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

2

 POLSKA PiS chce bojkotu Ukrainy

Jaros³aw Kaczyñski napisa³ w oœwiadczeniu, ¿e wobec sytuacji Julii Tymoszenko PiS opowiada siê za bojkotem meczy Euro 2012 rozgrywanych na Ukrainie oraz za zwiêkszeniem nacisku na w³adze tego kraju i przy³¹czeniem siê rz¹du polskiego do bojkotu Kijowa zapowiedzianego przez Berlin i czêœæ komisarzy Unii Europejskiej. PO jest przeciwna bojkotowi igrzysk pi³karskich na Ukrainie.

Or³y Bia³e

Z okazji œwiêta Trzeciego Maja prezydent Bronis³aw Komorowski nada³ odznaczenie Or³a Bia³ego trzem wybitnym twórcom: prof. W³adys³awowi Findeiseowi, wspó³twórcy teorii systemów; Wojciechowi Kilarowi, kompozytorowi, i prof. Jerzemu Regulskiemu, ekonomiœcie i teoretykowi samorz¹du terytorialnego. Malarz i projektant Rafa³ Olbiñski otrzyma³ Krzy¿ Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

Alternatywny Majewski

Re¿yser filmowy i teatralny Lech Majewski, twórca filmów „M³yn i krzy¿”, „Angelus”, czy „Wojaczek” odbierze nagrodê im. Lecha Kaczyñskiego podczas kongresu Polska Wielki Projekt w arkadach Kubickiego Zamku Warszawskiego w dniu 12 maja. To nagroda dla twórców kultury polskiej,niezale¿nej, powstaj¹cej wbrew ogólnym tendencjom.

Przywracanie historii

Zaczê³a siê zbiórka podpisów pod projektem ustawy „przywracaj¹cej lekcje historii w polskiej szkole”. Na stronie przywracamyhistore.pl pisz¹ organizatorzy: „musimy wspólnie przeciwdzia³aæ rz¹dowym planom wynaradawiania polskiej m³odzie¿y.” W kilku miastach trwaj¹ g³odówki w proteœcie przeciw ograniczaniu nauczania historii w szko³ach.

Komu ufaj¹ Polacy

Bronis³aw Komorowski jest politykiem, któremu Polacy ufaj¹ najbardziej. Uzyska³ 68 proc. poparcia. Na drugim miejscu jest Rados³aw Sikorski i Waldemar Pawlak, obaj maj¹ po 48 procent. 46 proc. uzyska³ Ryszard Kalisz a 36 procent Donald Tusk. Jaros³aw Kaczyñski i Zbigniew Ziobro maj¹ po 36 proc. zaufania. W rankingu braku zaufania Tusk (45 proc.) wypada gorzej od Antoniego Macierewicza (43 proc.), ale najgorzej wypada Jaros³aw Kaczyñski (54 proc.)

Zmar³ Wies³aw Chrzanowski

Nestor polskiej prawicy, pierwszy marsza³ek Sejmu w III Rzeczpospolitej zmar³ w Warszawie w wieku 89 lat. Nale¿a³ do AK, walczy³ w Powstaniu Warszawskim, po wojnie walczy³ w podziemu z komunizmem, za co dosta³ wyrok œmierci, niewykonany, ale siedzia³ w ciê¿kim wiêzieniu we Wronkach a¿ do roku 1955. Dzia³a³ w opozycji demokratycznej w PRL, by³ ministrem sprawiedliwoœci w rz¹dzie J.K. Bieleckiego. Za³o¿y³ i by³ pierwszym prezesem Zjednoczenia Chrzeœcijañsko-Narodowego. Otrzyma³ order Or³a Bia³ego od prezydenta Kwaœniewskiego.

UROCZYSTE OBCHODY 221. ROCZNICY UCHWALENIA

KONSTYTUCJI 3. MAJOWEJ Niedziela, 6 Maja 2012 ***

MSZA ŒW. ZA OJCZYZNÊ - 11.30

Koœció³ œw. Stanis³awa Kostki, Greenpoint, Brooklyn

***

PRZEMARSZ POCZTÓW SZTANDAROWYCH, ORGANIZACJI I WSZYSTKICH UCZÊSTNIKÓW DO POLSKIEGO DOMU NARODOWEGO 261 DRIGGS AVENUE, GREENPOINT

***

UROCZYSTA AKADEMIA - 13.00 PROGRAM PATRIOTYCZNO-ARTYSTYCZNY Z UDZIA£EM WETERANÓW, CHÓRU ANGELUS, ZESPO£U FOLKLORYSTYCZNEGO P.A.F.D.CO, HARCERSTWA POLSKIEGO I GRUPY REWIOWEJ ISKIERKI

*** RODACY! WZNIOS£E HAS£A ZAWARTE W WIEKOPOMNEJ KONSTYTUCJI 3 MAJ¥ - DO DZISIAJ AKTUALNE – WSKAZUJ¥ DROGÊ DO ZACHOWANIA WOLNOŒCI I NIEPODLEG£OŒCI POLSKI DOM NARODOWY I ORGANIZACJE ZAPRASZASZAJ¥ CA£¥ POLONIE DO UDZIA£U. WSTÊP WOLNY.

Instytut Józefa Pi³sudskiego w Ameryce zaprasza do uczestnictwa we Mszy Œw. w intencji Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego w 77. rocznicê Jego Œmierci 12 maja (sobota) 2012 r. o godz. 16-tej

Imieniny tygodnia 5 maja - sobota Irena, Waldemara 6 maja - niedziela Judyty, Filipa, Jakuba 7 maja - poniedzia³ek Gizeli, Ludmi³a, Benedykta 8 maja - wtorek Ilzy, Stanis³awa, Wiktora 9 maja - œroda Karoliny, Katarzyny, Grzegorza 10 maja - czwartek Antoniny, Izydora, Symeona 11 maja - pi¹tek Igi, W³adys³awa, Ignacego

KURIER PLUS redaktor naczelny Zofia Doktorowicz-K³opotowska sta³a wspó³praca Izabela Barry, Andrzej Józef D¹browski, Halina Jensen, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel Weronika Kwiatkowska, Krystyna Mazurówna Marian Polak-Chlabicz Agata Ostrowska-Galanis Katarzyna Zió³kowska

korespondenci z Polski Jan Ró¿y³³o,Eryk Promieñski

korespondentka z Francji

w Koœciele œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika 101 East 7th Street, New York, NY (pomiêdzy 1 Ave. i A Ave.)

Krystyna Mazurówna

fotografia Zosia ¯eleska-Bobrowski

sk³ad komputerowy Marian Polak-Chlabicz

TYDZIEÑ Z PLUSEM

wydawcy John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska

Spotkanie autorskie Czes³awa Karkowskiego

18 maja (pi¹tek) o godz. 19:00 zapraszamy do galerii Kuriera Plus na spotkanie z Czes³awem Karkowskim autorem ksi¹¿ek: „Dziennik jednego roku” i t³umaczenia „The Cantos” Ezry Pounda. Podczas spotkania mo¿na bêdzie kupiæ te ksi¹¿ki.

Porady prawne

20 maja (niedziela) o godz. 15:00 organizujemy spotkanie z prawniczk¹ Joann¹ Gwozdz. Bêdzie ona mówi³a jak nale¿y zabezpieczyæ przysz³oœæ w³asn¹ i dzieci w ci¹gle nam imigrantom ma³o znanym systemie amerykañskim. (Bardziej szczegó³owo na stronie 5) Wstêp wolny. Zapraszamy!

145 Java Street, Greenpoint - Brooklyn tel. 718-389-3018

Adam Mattauszek

Kurier Plus, Inc . Adres : 145 Java Street Brooklyn, NY 11222

Tel :

(718) 389-0134 (718) 389-3018

Fax :

(718) 389-3140

E-mail : kurier@kurierplus.com Internet : http://www.kurierplus.com

Redakcja nie odpowiada

za treœæ og³oszeñ.


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

3

Wybierajmy tych, do których mamy zaufanie W minion¹ niedzielê odby³o siê zebranie kandydatów na dyrektorów do Polsko S³owiañskiej Federalnej Unii Kredytowej - najwiêkszej polonijnej instytucji finansowej. Przypomnijmy, ¿e skoñczy³a siê kadencja czterech dyrektorów: El¿biety Baumgartner, Tomasza Bortnika, Adama Grocheckiego i Janusza Sporka. Na ich miejsca kandyduje 11 osób: El¿bieta Baumgartner, Hubert J. Cioromski, Ma³gorzata Czajkowska, John Czop, Adam Grochecki, Józef Guzik, Bo¿ena Kajewska-Pielarz, Franciszek Piwowarczyk, Iwona Podolak, Janusz Skowron i Marian ¯ak. Czêœæ z tych osób zasiada³a ju¿ w Radzie Dyrektorów PSFUK (Baumgartner, Grochecki, Kajewska-Pielarz), czêœæ znana jest w nowojorskim œrodowisku z innej dzia³alnoœci (Czop, Skowron, ¯ak), pozostali dzia³ali dot¹d na mniejsz¹ skalê i nie s¹ ogó³owi wyborców znani (Cioromski, Czajkowska, Guzik, Piwowarczyk, Podolak). Aby daæ cz³onkom szansê poznania kandydatów i bli¿szego z nimi kontaktu z inicjatywy Marka Wysockiego, dokooptowanego na okres zamkniêty do Rady Dyrektorów - zorganizowano zebranie informacyjne. Do udzia³u w nim zaproszeni zostali wszyscy kandydaci. Na spotkanie przysz³o piêcioro z nich: Ma³gorzata Czajkowska, John Czop, Józef Guzik, Iwona Podolak i Janusz Skowron. Wszyscy po kolei przedstawiali swoje programy wyborcze. Czêœæ postulatów powtarza³a siê. Podkreœlano, ¿e PSFUK nie jest bankiem i oprócz celów finansowych ma do spe³nienia wa¿ne zadania spo³eczne maj¹ce na celu podnoszenie presti¿u polskiej grupy etnicznej w Stanach Zjednoczo-

nych. Mówiono m.in. o koniecznoœci pomocy polonijnym biznesom i organizacjom polonijnym, o ³atwiejszym systemie udzielania po¿yczek i podniesieniu oprocentowania na kontach oszczêdnoœciowych, o wyp³acaniu dywidend, pomocy dla szkó³ polonijnych i seniorów. Jak na ka¿dym spotkaniu unijnym powróci³a sprawa Centrum Polsko-S³owiañskiego. Wiêkszoœæ obecnych na zebraniu kandydatów uzna³a rozliczenia Centrum z przyznawanych mu przez Uniê sk³adek za niewystarczaj¹ce. Mówiono o trwaj¹cej w Centrum od lat dyktaturze i o tym, ¿e konieczna jest zmiana statutu tej organizacji. Dopiero wtedy Centrum, które jest ci¹gle najwiêkszym liczbowo sponsorem Unii, mog³oby rozwin¹æ skrzyd³a i staæ siê przyk³adem dla wszystkich organizacji wspieraj¹cych Uniê. W drugiej czêœci spotkania pytania kandydatom zadawali cz³onkowie. Krytycznie odnoszono siê do osób, które wykaza³y siê ma³¹ znajomoœci¹ problemów z jakimi od lat boryka siê Unia i Centrum. Podkreœlano, ¿e na dyrektorów nale¿y wybieraæ nie tylko osoby uczciwe ale i odwa¿ne, które bêd¹ chcia³y rozliczaæ z³e decyzje pope³niane w przesz³oœci. (Tu stanê³a czêsto podejmowana i nie do koñca jasna kwestia Ÿle zainwestowanych, zdaniem czêœci cz³onków, milionów dolarów.) Domagano siê równie¿ deklaracji, ¿e nowi dyrektorzy bêd¹ rozwi¹zywali konflikty drog¹ negocjacji, a nie spraw s¹dowych. Czêœæ postulatów by³a s³uszna, czêœæ

Od lewej: John Czop, Iwona Podolak, Ma³gorzata Czajkowska, Józef Guzik i Janusz Skowron.

nierealna i “¿yczeniowa”. Niepokoi podkreœlana ci¹gle koniecznoœæ rozliczania b³êdów pope³nianych w przesz³oœci. Oczywiœcie s¹ one faktem. Dla przyk³adu, na Greenpoincie Unia ma dwa obszerne, eleganckie oddzia³y ale ¿eby zorganizowaæ zebranie na 400 osób, trzeba wynajmowaæ salê w o wiele skromniejszym Domu Narodowym. Ale mleko zosta³o rozlane. A decyzji o takim, a nie innym kszta³cie architektonicznym oddzia³u nie podejmowa³a jedna osoba, tylko zespó³, którego teraz darmo by szukaæ. Raczej trzeba patrzeæ na rêce decydentom, ¿eby nie pope³niali nowych b³êdów. Z tego te¿ powodu wa¿ne s¹ zebrania i konsultacje z cz³onkami. Istotne decyzje nie powinny byæ podejmowane arbitralnie. 20 maja odbêdzie siê Roczne Walne

Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze PSFUK. Poznamy wtedy nazwiska nowych dyrektorów. Chcemy mieæ nadziejê, ¿e w odnowionym sk³adzie Rada zdobêdzie siê na wyciszenie niszcz¹cych Uniê konfliktów i skoncentruje na nowych wyzwaniach z korzyœci¹ dla polonijnej spo³ecznoœci. Zofia K³opotowska

Na zebraniu by³a te¿ mowa o wyborach na stanowisko przewodnicz¹cego dystryktu Greenpoint-Williamsburg, o które ubiega siê Krzysztof Olechowski. O tych wyborach i naszym kandydacie napiszemy w oddzielnym artykule.

Biuro Prawne

ROMUALD MAGDA, ESQ 776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222

Dzwoñ do nas ju¿ dziœ! Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com

Kancelaria prowadzi sprawy w zakresie: 3 Wypadki na budowie, b³êdy w sztuce lekarskiej, inne 3 Wszelkie sprawy spadkowe, w tym roszczenia spadkowe 3 Trusty, testamenty, pe³nomocnictwa 3 Ochrona maj¹tkowa osób starszych 3 Nieruchomoœci: kupno - sprzeda¿ 3 Kupno i sprzeda¿ biznesów; spory pomiêdzy w³aœcicielami nieruchomoœci 3 Sprawy w³aœciciel-lokator 3 Inne sprawy s¹dowe Romuald Magda, ESQ - absolwent New York Law School i Uniwersytetu Jagielloñskiego. Praktyka na Greenpoincie i wiele wygranych spraw. Od lat skutecznie reprezentuje swoich klientów.


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

4

Na drogach Prawdy Bo¿ej

 ŒWIAT

Trwaæ w winnym krzewie

Propozycja nie do odrzucenia

Niewidomy chiñski dysydent Chen Guangcheng po szeœciu dniach pobytu w amerykañskiej ambasadzie w Pekinie wyszed³ na zewn¹trz, poniewa¿ jego ¿onie gro¿ono œmiertelnym pobiciem. 40-letni prawnik samouk poda³ w internecie kilka dni temu, ¿e uciek³ z aresztu domowego. Wczeœniej spêdzi³ cztery lata w wiêzieniu za ujawnienie przymusowych aborcji i sterylizacji a pó³tora roku - w areszcie domowym.

Trzecia bomba A

Technicy Korei Pó³nocnej zakoñczyli przygotowania do trzeciej próby nuklearnej i czekaj¹ tylko na rozkaz w³adz w obiekcie wojskowym Punggye-ri. Kraj ma doœæ uranu do budowy od trzech do szeœciu bomb. Dwie poprzednie próby odby³y siê w paŸdzierniku 2006 i maju 2009. Obecna próba mia³aby zatrzeæ kompromitacjê po nieudanym wystrzeleniu rakiety dalekiego zasiêgu 13 kwietnia.

Premier na dnie

W Dunaju znaleziono zw³oki 69letniego mê¿czyzny. By³ to by³y premier Libii Szukri Ghaunem, który opuœci³ re¿im Kadafiego i przeszed³ na stronê powstañców. Ostatnio mieszka³ w Wiedniu. Na ciele by³ego premiera nie znaleziono obra¿eñ a przyczyna œmierci nie jest jeszcze znana.

Podpalenie hotelu robotniczego dla Polaków

Nieznani sprawcy podpalili kilkupiêtrowy budynek, w którym mieszka wielu Polaków, w miejscowoœci Vlaardingen ko³o Rotterdamu w Holandii. Trójka Polaków odnios³a niegroŸne obra¿enia. Trzy osoby, w tym dziecko, przewieziono do szpitala. Ogieñ pojawi³ siê w kilku miejscach na klatkach schodowych. Partia Wolnoœci w tym kraju za³o¿y³a niedawno stronê internetow¹, gdzie mo¿na umieszczaæ z³e opinie o imigrantach, w tym Polakach i Rumunach.

Rok po bin Ladenie

Prezydent Barack Obama zjawi³ siê z niezapowidzian¹ wizyt¹ w Afganistanie w pierwsz¹ rocznicê zabójstwa bin-Ladena przez si³y specjalne USA. Podpisa³ z prezydentem Karzajem umowê o partnerstwie strategicznym po wycofaniu z kraju wojsk NATO. Kwatera wyborcza Obamy nada³a w USA i w internecie spot o akcji zabicia bin Ladena sugeruj¹c, ¿e jego republikañski kontrkandydat do urzêdu - Romney nie podj¹³by tak ryzykownej decyzji.

Beyonce najpiêkniejsza

Magazyn “Poeple” uzna³, ¿e utalentowana piosenkarka Beyonce Knowles jest najpiêkniejsz¹ kobiet¹ œwiata 2012 roku. 30-letnia piosenkarka wypiêknia³a po ostatniej ci¹¿y. W styczniu urodzi³a córkê w nowojorskim szpitalu. Do pozosta³ych osi¹gniêæ piêkna Beyonce zalicza szesnaœcie nagród Grammy.

Kiedy Szawe³ przyby³ do Jerozolimy, próbowa³ przy³¹czyæ siê do uczniów, lecz wszyscy bali siê go, nie wierz¹c, ¿e jest uczniem. Dopiero Barnaba przygarn¹³ go i zaprowadzi³ do aposto³ów, i opowiedzia³ im, jak w drodze Szawe³ ujrza³ Pana, który przemówi³ do niego, i z jak¹ si³¹ przekonania przemawia³ w Damaszku w imiê Jezusa. Dziêki temu przebywa³ z nimi w Jerozolimie. Przemawia³ te¿ i rozprawia³ z hellenistami, którzy usi³owali go zg³adziæ. Bracia jednak dowiedzieli siê o tym, odprowadzili go do Cezarei i wys³ali do Tarsu. A Koœció³ cieszy³ siê pokojem w ca³ej Judei, Galilei i Samarii. Rozwija³ siê i ¿y³ bogobojnie, i nape³nia³ siê pociech¹ Ducha Œwiêtego. Dz 9,26-31

W

ystarczy wpisaæ nazwisko Ania Golêdzinowska na wyszukiwarce internetowej, aby zobaczyæ setki zdjêæ piêknej modelki. Znajdziemy równie¿ artyku³y i wywiady z Ani¹, które przybli¿aj¹ piêkno innego rodzaju. Wiêkszoœæ z nich ukazuje wa¿ny odcinek jej drogi ¿yciowej, który opisa³a w ksi¹¿ce „Ocalona z piek³a”. W tej fascynuj¹cej historii chcê zwróciæ uwagê na kilka elementów, które mog¹ byæ ilustracj¹ do czytañ biblijnych na dzisiejsz¹ niedzielê. W przybli¿eniu tej historii korzystam z wywiadu z Ani¹, jaki przeprowadzi³a Ewelina Konior . Piek³a doœwiadczy³a ju¿ w dzieciñstwie. Tak wspomina ojca: „Zanim pozna³ moj¹ mamê, mia³ ¿onê i syna. Mieszkaliœmy na warszawskich Bielanach. Ojciec pi³, w koñcu odszed³ z domu i zmar³, gdy mia³am dziesiêæ lat. To by³ wypadek – poœlizn¹³ siê na oblodzonych schodach kiedy szed³ po wódkê”. Wspomnienia o mamie te¿ nie s¹ ³atwe: „Po œmierci ojca wpad³a w depresjê i ba³a siê tego, ¿e zostanie sama z dzieæmi, dlatego przyprowadza³a co jakiœ czas nowego „wujka”. Jeden z nich mnie molestowa³”. Sytuacja rodzinna rzutowa³a na szko³ê, któr¹ tak wspomina: „Zadawa³am siê z najgorszymi, pali³am papierosy, bra³am narkotyki, pi³am alkohol, szwenda³am siê po nocach. Szuka³am mi³oœci, jak oni wszyscy. Chcia³am st³umiæ smutek i zapomnieæ o nieszczêœciach i o tym, ¿e jestem gorsza”.

N

astoletnia Ania zaczê³a pracowaæ jako modelka. W wieku 16 lat zaproponowano jej wyjazd do W³och. Wspomina: „Wydawa³o mi siê, ¿e chwyci³am byka za rogi, ¿e wreszcie wszystko siê zmieni. No i zmieni³o siê… Po wyjeŸdzie okaza³o siê, ¿e nie trafi³am do Mediolanu, do wyma- rzonej agencji mody, a do gara¿u pod Turynem, gdzie mia³am pracowaæ jako prostytutka”. Uda³o siê jej uciec z tego miejsca i zacz¹æ normaln¹ pracê. Jednak: „Przez ca³y czas marzy³am o wyjeŸdzie do Mediolanu. Wys³a³am moje portfolio i dosta³am pracê w jednej z agencji modelek. Myœla³am, ¿e wreszcie los siê odmieni³, ale jak siê okaza³o, wpad³am z deszczu pod rynnê. Bo owszem, zrobi³am karierê, zaczê³am ¿yæ w luksusie, zosta³am gwiazd¹, ale wszystko to za cenê narkotyków, alkoholu i fa³szywego ¿ycia”. Nale¿a³a do najbardziej wziêtych modelek, by³a narzeczon¹ krewniaka premiera W³och Berlusconiego. Jednak, jak pisze: „To wszystko by³o na pokaz, fa³szywe, pe³ne zdrad i braku uczuæ. Wszystko po to, ¿eby pokazaæ siê na ok³adkach gazet. Gdy po paru latach ¿ycia wœród tych wszystkich pustych ludzi, zobaczy³am, ¿e nie mam bliskiej osoby której mog³abym zaufaæ, powiedzia³am sobie, ¿e nie chcê tak ¿yæ.” Zaczê³a szukaæ czegoœ innego: „Pozna³am cz³owieka, który by³ bardzo wierz¹cy i

namówi³ mnie do wyjazdu do Medjugorie. Nie by³o tak, ¿e pojecha³am tam i wróci³am odmieniona., ale na pewno coœ we mnie pêk³o. „Zrezygnowa³am z wczeœniejszego ¿ycia dlatego, ¿e znalaz³am coœ innego, lepszego. Jak ktoœ idzie do zakonu, to dlatego, ¿e znalaz³ prawdziw¹ mi³oœæ, której ka¿dy potrzebuje, ale czêsto wstydzi siê do tego przyznaæ. Nie ma odwagi siê na to otworzyæ. O wiele ³atwiej jest iœæ za tym co jest z³e, ni¿ za tym, co dobre”. Anna odnalaz³a Chrystusa, który ukaza³ jej drogê piêknej mi³oœci.

P

ierwsze czytanie z Dziejów Apostolskich, trochê w innej formie i sytuacji przedstawia odnalezienie Chrystusa. Szawe³, póŸniejszy œw. Pawe³, inteligentny i gorliwy faryzeusz dba³ o czystoœæ swojej religii. Ta gorliwoœæ popchnê³a go do przeœladowania chrzeœcijan. Jecha³ do Damaszku, aby uwiêziæ chrzeœcijan. W drodze ogarnê³a go niezwyk³a œwiat³oœæ, która zwali³a go z konia. Us³ysza³ wtedy g³os Jezusa: „Szawle, Szawle, dlaczego Mnie przeœladujesz?” To by³ pocz¹tek nawrócenia. Z przeœladowcy sta³ siê gorliwym g³osicielem Ewangelii. Fragment z Dziejów Apostolskich mówi o nieufnoœci uczniów Chrystusa do œw. Paw³a. Bóg jednak postawi³ na jego drodze œw. Barnabê, którego orêdownictwo pozwoli³o Paw³owi wejœæ do wspólnoty apostolskiej w Jerozolimie, sk¹d zosta³ wys³any do g³oszenia Ewangelii nie tylko ¿ydom, ale przede wszystkim poganom. Pawe³ sta³ siê jednym z najwiêkszych g³osicieli Ewangelii. Sekret tak owocnej dzia³alnoœci apostolskiej odnajdujemy w s³owach jego listu do Galatów: „Teraz zaœ ju¿ nie ja ¿yjê, lecz ¿yje we mnie Chrystus”. Zród³em jego mocy by³o œcis³e zjednoczenie z Chrystusem, ¿ycie Chrystusem, Jego nauk¹. I o tym mówi Chrystus w Ewangelii na dzisiejsz¹ niedzielê: „Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroœlami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, poniewa¿ beze Mnie nic nie mo¿ecie uczyniæ. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latoroœl i uschnie. I zbiera siê j¹, i wrzuca do ognia, i p³onie”.

K

a¿dy z nas chcia³by jak najowocniej prze¿yæ swoje ¿ycie. O owocnoœci ¿ycia nie decyduje iloœæ bogactw materialnych. Mo¿na przytoczyæ dziesi¹tki bankrutów ¿yciowych, którzy odchodzili zostawiaj¹c miliony dolarów. O owocnoœci ¿ycia nie œwiadczy zdobycie w³adzy. Znamy ludzi przeklêtych, którzy sprawowali najwy¿sz¹ w³adzê. O owocnoœci ¿ycia nie œwiadczy s³awa. Ilu¿ to s³awnych ludzi zniknê³o w zapomnieniu, koñcz¹c ¿ycie w oparach alkoholu, narkotyków i rozpusty. Prawdziwy, wieczny owoc mo¿emy wydaæ, gdy bêdziemy zakotwiczeni w Chrystusie, jak ga³¹zki winoroœli tkwi¹ w pniu winnego krzewu. Mog¹ one owocowaæ, gdy czerpi¹ soki z winnego krzewu. W przeciwnym wypadku, nie tylko nie wydadz¹ owocu, ale uschn¹, a wtedy wrzuca siê je do ognia i p³on¹. Ten p³omieñ mo¿e byæ alegori¹ ognia piekielnego, z którego mo¿e ocaliæ nas Chrystus. Œw. Jan w drugim czytaniu mówi o najwa¿niejszym elemencie, który wszczepia nas w Chrystusa: „Przykazanie Jego zaœ jest takie, abyœmy wierzyli w imiê Jezusa Chrystusa, Jego Syna, i mi³owali siê wzajemnie tak, jak nam nakaza³. Kto wype³nia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim”. A to mi³owanie to coœ wiêcej ni¿ s³owa. Œwiêty Jan mówi: „Dzieci, nie mi³ujmy s³owem, ale czynem i prawd¹”.

Nawrócenie Szaw³a.

N

a drodze mi³oœci i zachowania przykazañ coraz œciœlej jednoczymy siê z Bogiem. Wiêcej czerpiemy z Niego „soków”, a tym samym owoc naszego ¿ycia jest obfitszy. Autentyczna wiêŸ z Bogiem zbli¿a tak¿e ludzi miêdzy sob¹. Œw. Doroteusz z Gazy, mnich i pisarz chrzeœcijañski, ¿yj¹cy na prze³omie VI i VII w. uj¹³ tê prawdê w obrazie duchowego ko³a. Zaznaczmy jeden punkt, który bêdzie symbolizowa³ Boga, wokó³ tego punktu narysujmy cyrklem okr¹g. Na okrêgu zaznaczmy punkty, które bêd¹ symbolizowaæ nas i innych ludzi. Nastêpnie te punkty po³¹czmy prost¹ kresk¹ z œrodkowym punktem i wtedy zauwa¿ymy, ¿e miarê zbli¿ania siê do Boga zbli¿amy siê tak¿e do siebie. I to jest oznak¹ autentycznej wiary. Jeœli wiara w Boga nie przybli¿a nas to bliŸniego, to znaczy, ¿e jest ona fa³szywa. Ks. Ryszard Koper www.ryszardkoper.pl

III Zakon œw. Franciszka zaprasza do udzia³u w Nabo¿eñstwie I Soboty Miesi¹ca, 5 maja (sobota), o godz. 5:30 wieczorem do dolnego koœcio³a œw. Stanis³awa Kostki, wynagradzaj¹cemu Niepokalanemu Sercu Marii za zniewagi przeciw Jej Dziewiczemu Macierzyñstwu oraz w ka¿d¹ sobotê w tym samym miejscu i o tej samej porze na Nieustaj¹c¹ Nowennê do Matki Bo¿ej od Cudownego Medalika i Ro¿aniec! Info: siostra Genowefa: 718-267-1544 * Grupa Pro-Life œw. M. Kolbe zaprasza we wtorek, 8 maja po Mszy œw. o 7:00 wieczorem do koœcio³a œw. St. Kostki na Greenpoinciena zebranie otwarte, poœwiêcone ochronie ¿ycia poczêtego. Zebranie odbêdzie siê w salce przy 185 Driggs Ave, a poprowadzi je ks. kapelan Józef Szpilski. Info: brat Jan: 718-389-7785

Klub Dyskusyjny zaprasza Katolicki Klub Dyskusyjny im B³. Jana Paw³a II zaprasza na kolejne spotkanie w niedzielê, 6 maja 2012 r. Prelekcjê oraz dyskusjê na temat: “Duchowoœæ Kapucyñska” poprowadzi Ojciec Pawe³ Bielecki OSM. Msza œw. o godz. 3.00 ppo³. Wyk³ad i dyskusja o godz 4.00 ppo³. Koœció³ œw. Szczepana na Manhattanie – 151 E 28 th Street pomiêdzy Lexington Ave oraz 3 Ave/. Inf. tel. 212-289-4423


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

5

G³os wolnej Polski 60 lat minê³o jak jeden dzieñ... Od powstania Radia Wolna Europa. Któ¿ z mieszkañców by³ej PRL móg³by nie pamiêtaæ tego g³osu wolnej Polski. Mówi³ za nas, o nas i do nas. W czasie politycznych kryzysów radia s³ucha³o do dwóch trzecich doros³ych mieszkañców kraju. Natomiast regularnie jedna pi¹ta Polaków przedziera³a siê codziennie przez wycie zag³uszarek. „Tu rozg³oœnia polska Radia Wolna Europa” wuuuu, wuuuu, wuuuu, i znowu dociera³ do uszu stanowczy g³os spikera „Tu rozg³oœnia polska Radia Wolna Europa. Nadajemy audycjê: Fakty. Wydarzenia. Opinie”. By³ to powiew prawdy i wolnoœci w okupowanym przez komunistów kraju. Rozg³oœnia Polska Radia Wolna Europa rozpoczê³a nadawanie w rocznicê uchwalenia Konstytucji 3 maja, w 1952 roku, z siedziby w Monachium, na terenie z³owrogiej „eNeReF”, czyli Niemieckiej Republiki Federalnej opanowanej przez „odwetowców zachodnioniemieckich”. Najwiêksz¹ sensacjê i pop³och we w³adzach PRL radio wywo³a³o dwa lata póŸniej nadaj¹c cykl rozmów z komunistycznym zbirem Józefem Œwiat³o. By³ to funkcjonariusz Mnisterstwa Bezpieczeñstwa Publicznego, który przez Berlin uciek³ z kraju na Zachód. W cyklu audycji pod tytu³em „za kulisami bezpieki i partii” opowiada³ o zbrodniach w³adz komunistycznych ale równie¿ luksusowym stylu ¿ycia elity w³adzy mimo oficjalnej ideologii wyrzeczeñ dla rzekomo œwietlanej przysz³oœci kraju. By³ to potê¿ny cios dla partii. Po kolejnych dwóch latach odezwa³ siê echem w buncie narodu w roku 1956. W tym¿e roku radio wywo³a³o kolejn¹ sensacjê ujawniaj¹c treœæ tajnego przemówienia Nikity

Chruszczowa, I sekretarza Komunistycznej Partii Zwi¹zku Radzieckiego na jej XX zjeŸdzie w Moskwie, w którym szef partii sowieckiej potêpi³ zbrodnie Stalina. W okresie stalinizmu, czyli do 1956 roku, s³uchanie RWE by³o zagro¿one kar¹ do dwóch lat wiêzienia. Natomiast przez ca³y okres PRL grozi³o wiêzienie za dostarczanie radiu informacji. Trudno dziœ uwierzyæ, ¿e ostatni skazany za to „przestêpstwo” Józef Szaniawski wyszed³ na wolnoœæ dopiero rok po zawarciu przez Solidarnoœæ z komunistami porozumienia Okrag³ego Sto³u. Jednak wielu informatorów nie uda³o siê schwytaæ w³adzom. Najbardziej dzisiaj znanym sta³ym, krajowym i tajnym korespondentem radia by³ W³adys³aw Bartoszewski. Radia u¿ywali tak¿e dzia³acze PZPR przekazuj¹c informacje w celu rozgrywek wewnêtrznych. Robi³ to na przyk³ad wp³ywowy ekonomista Oskar Lange. Obawa przed tym, co „powie Wolna Europa” powstrzymywa³a nieco w³adze, choæ oczywiœcie radio nie by³o w stanie zatrzymaæ komunstów, gdy bunt spo³eczny zagra¿a³ ustrojowi. Tak by³o w czerwcu 1976 roku w Radomiu. Milicja urz¹dza³a „œcie¿ki zdrowia” schwytanym demonstrantom, którzy protestowali na ulicach przeciwko podwy¿kom cen ¿ywnoœci. Aresztant musia³ przebiec pomiêdzy dwoma szpalerami milicjantów ok³adaj¹cych go pa³kami. Tak brutalne represje sprawi³y, ¿e Antoni Macierewicz za³o¿y³ Komitet Obrony Robotników, który potem zdomi-

nowa³a grupa skupiona woko³ Jacka Kuronia i Adama Michnika. Kuroñ i Michnik praktycznie zmonopolizowali kontakty powstaj¹cej opozycji demokratycznej z RWE, czasem celowo kompromituj¹c rywali przez podwa¿anie ich wiarygodnoœci. „Wolna Europa” to by³o potê¿ne narzêdzie wp³ywu na sytuacjê w kraju, st¹d ostra konkurencja w dostêpie do mikrofonu. Audycje RWE, w tym rozg³oœni polskiej, by³y zag³uszane od pocz¹tku. Jak obliczy³ pierwszy dyrektor rozg³oœni polskiej Jan Nowak-Jeziorañski, zak³ócanie odbioru kosztowa³o trzy razy wiêcej, ni¿ nadawanie. Radio zdoby³o tak¹ pozycjê w polskim spo³eczeñstwie, ¿e podczas powstañ robotniczych w 1956 roku ludzie ryzykuj¹c ¿yciem niszczyli umieszczane na dachach urzêdów bezpieczeñstwa anteny zag³uszarek. Zniesienie zag³uszania by³o te¿ jednym z postulatów zaprzestania strajków. W³adze PRL ust¹pi³y w tej sprawie a¿ do stanu wojennego wprowadzonego w grudniu 1981 roku, kiedy zag³uszanie wznowi³y. Wszak¿e RWE by³o i tak zag³uszane przez ca³y czas przy pomocy urz¹dzeñ na terytorium ZSRR i innych krajów komunistycznych. Propaganda komunityczna zarzuca³a RWE, ¿e jest utrzymywana przez Amerykanów, czyli jest agentur¹ Waszyngtonu, a nadaje z terenu Niemiec Zachodnich, które nie uznaj¹ granicy na Odrze i Nysie. Zarzuty by³y prawdziwe, ale w³adze amerykañskie nie przyznawa³y siê do kontaktów z „Woln¹ Europ¹”, tworz¹c fikcjê akcji

20 maja, w niedzielê, o godz.15:00 zapraszamy do galerii Kuriera Plus na spotkanie z polsk¹ adwokatk¹ z kancelarii Connors and Sullivan

Joann¹ Gwozdz Nazywam siê Joanna Gwozdz, jestem adwokatem w firmie Connors and Sullivan, Attorneys at Law, PLLC. Ukoñczy³am Uniwersytet Marii CurieSk³odowskiej w Lublinie. Po ukoñczeniu Wydzia³u Prawa i Administracji zdecydowa³am siê przyjechaæ do Stanów Zjednoczonych, aby kontynuowaæ moje prawnicze wykszta³cenie w Nowym Jorku. Ukoñczy³am Touro Law School z tytu³em magistra prawa. Moim celem jest pomagaæ jako adwokat polsko-amerykañskiej spo³ecznoœci na terenie Nowego Jorku. Proszê pamiêtaæ, ¿e tempo codziennego ¿ycia czêsto nie pozwala nam na przemyœlenie i podjêcie odpowiednich kroków, aby zabezpieczyæ prawnie, nasze dzieci, ma³¿onków, rodziców przed ewentualnymi nieszczêœciami, które mog¹ spotkaæ ka¿dego z nas. Brak stosownych dokumentów czêsto prowadzi do niepotrzebnego stresu w wypadku choroby lub œmierci osoby najbli¿szej jak te¿ wydatków, których mo¿na unikn¹æ wybiegaj¹c myœl¹ naprzód i uzyskuj¹c odpowiednie dokumenty prawne. Serdecznie zapraszam na moje seminarium, które odbêdzie siê 20 maja o godz. 3 po po³udniu w siedzibie Kuriera Plus przy 145 Java Street na Brooklynie. Celem spotkania jest uœwiadomienie polskiej spo³ecznoœci jak wa¿ne jest planowanie przysz³oœci i zabezpieczenie swoich pieniêdzy na wypadek œmierci. Omówiê bardzo wa¿ne tematy z dziedziny medicaid, prawa spadkowego i podatkowego.

Wstêp na spotkanie jest wolny. 145 Java Street, Greenpoint (718) 389-3018

- 79-09

spo³ecznej na rzecz narodów zniewolonych za ¿elazn¹ kurtyn¹. Radio by³o utrzymywane przez CIA a¿ do roku 1973, kiedy przesz³o do bud¿etu Kongresu. Amerykanie przez ca³y czas pilnowali, by RWE nie wzywa³o do rozruchów i buntów. By³o jasne, ¿e nie ma co liczyæ na zbrojn¹ pomoc Stanów Zjednoczonych. Ta gorzka lekcja zosta³a pobrana w czasie powstania wêgierskiego w roku 1956, kiedy sekcja wêgierska RWE wezwa³a o walki. Niestety, dywizje amerykañskie nie przysz³y Wêgrom z pomoc¹. Po Okr¹g³ym Stole rozg³oœnia polska RWE zaczê³a dzia³aæ w kraju oficjalnie, ale by³o jasne, ¿e straci³a racjê bytu. Ostatni program zosta³ nadany w roku 1994. Natomiast zarejestrowane audycje spoczê³y w archiwum Polskiego Radia. Jan Ró¿y³³o


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

6

Nasze kino na Brooklynie

1í- To ciekawy trop i nale¿a³oby z Janem o tym porozmawiaæ. Niestety, nie bêdzie na festiwalu, gdy¿ jest teraz szalenie zajêty. Od dawna nie by³o filmu o Powstaniu Warszawskim. By³am II re¿yserem przy filmie „Godzina W” Janusza Morgensterna na ten temat. Powsta³y jeszcze trzy filmy: „Kana³”Andrzeja Wajdy, serial „Kolumbowie” równie¿ w re¿yserii Morgensterna i jedna z dwóch czêœci „Eroiki” Andrzeja Munka.

wi wspó³pracê wiedz¹c, ¿e w Polsce powstaj¹ filmy zwi¹zane z tematyk¹ ¿ydowsk¹. „Moja Australia” bêdzie tam pokazana. Film jest oparty na wydarzeniach z ¿ycia re¿ysera, który wychowany przez rodziców po katolicku nie wiedzia³, ¿e jest ¯ydem. Gdy rodzina emigrowa³a do Izraela matka powiedzia³a mu, ¿e jad¹ do Australii. St¹d tytu³. Warto byœmy o tym rozmawiali; to jest ci¹gle problem dla Polaków.

- Na festiwalu mamy film Barbary Sass-Zdort „W imieniu diab³a” o buncie zakonnic betanek w klasztorze w Kazimierzu oczarowanych m³odym ksiêdzem, który pokazuje im inny wymiar mi³oœci. Czego Pani oczekuje pokazuj¹c Polonii ten byæ mo¿e kontrowersyjny dla niej film? - Sama jestem ciekawa, jak zareaguje nasza publicznoœæ. Jej czêœæ stanowi zbuntowana i otwarta m³odzie¿, a druga czêœæ jest bardzo zachowawcza i konserwatywna. Opowieœæ o kulisach g³oœnej i opartej na faktach historii z ¿ycia klasztoru mo¿e byæ kontrowersyjna, ale cieszê siê, ¿e mogê pokazaæ film zaskakuj¹cy, odwa¿nie dotykaj¹cy tematu “tabu”...

- A co robi na polskim festiwalu film pt. „Moja pierestrojka” o demonta¿u komunizmu w ZSRR? - Temat równie¿ nas dotyczy, poniewa¿ demonta¿ odbywa³ siê tak¿e w Polsce, i w wielu punktach nasze losy by³y podobne. Zale¿y mi na zapraszaniu znakomitych, a nieznanych w Ameryce filmów od naszych s¹siadów, którzy kiedyœ tak¿e byli w bloku sowieckim, bo mamy zbli¿one problemy.

- Nie widzia³em tego filmu lecz z innych pani Sass-Zdort i zapamiêta³em, ¿e ma sk³onnoœæ do histerii. Czy tak¿e i tym razem? -Nie wiem, czy nale¿y u¿yæ s³owa “histeria”, ale film ma drastyczne momenty... - Te trzy filmy o których mówiliœmy maj¹ treœæ sensacyjn¹, lecz w programie jest tak¿e „Wydalony” Adama Sikory wed³ug prozy Samuela Becketta. Bez jednego wypowiadanego s³owa. Czy mo¿na wysiedzieæ dwie godziny w kinie na niemym filmie, chocia¿ nie jest to komedia muzyczna, jak nagrodzony Oskarem „Artysta”? - Myœlê, ¿e przez te osiem lat pracy z nasz¹ publicznoœci¹ uda³o siê j¹ przekonaæ do ró¿nych form sztuki filmowej. „Wydalony” jest œwietnie zagrany przez Krzysztofa Siwczyka i wspaniale sfotografowany te¿ przez Adama Sikorê. Kino nie musi byæ prost¹ histori¹. Mo¿e te¿ byæ znakiem zapytania i powodem do zadumy nad w³asnym ¿yciem. - No to proszê powiedzieæ szczerze, co Pani znalaz³a dla siebie w tym filmie? - By³ film „Wojaczek” Lecha Majewskiego, gdzie tytu³ow¹ rolê zagra³ ten sam aktor. Zafascynowa³a mnie jego gra w „Wydalonym”. Przypomina³y mi siê równie¿ rozmaite w¹tki z Becketta, które tutaj siê ods³aniaj¹, odkurzaj¹. Lubiê takie filmy, bo lubiê kino we wszystkich mo¿liwych formach. - Parê filmów porusza tematy ¿ydowskie: „Moja Australia”, fabu³a o emigracji z antysemickiej Polski do Izraela, a tak¿e dokument Tomasza Magierskiego „Blinky and Me” o polskim ¯ydzie, który po okupacji spêdzonej w Polsce i emigracji do Izraela, sukces ¿yciowy osi¹ga w koñcu w Australii, w animacji. Co te filmy maj¹ wnieœæ do festiwalu? - ¯ydowskie Community Center na Manhattanie zaproponowa³o naszemu festiwalo-

- Jest te¿ film paradokumentalny „Na drug¹ stronê” Ancy Damiana o œmierci Rumuna podczas strajku g³odowego w polskim wiêzieniu. Dlaczego znalaz³ siê na festiwalu? - To by³a w Polsce bardzo g³oœna sprawa. Film powsta³ w koprodukcji z Rumuni¹. Jest nowatorski, to animacja pe³nometra¿owa, wczeœniej zaproszona na pokaz w przeg³¹dzie New Directors, New Films do Museum of Modern Art. W polskiej wersji bohaterowi u¿ycza g³osu Maciej Sthur. - W programie jest tak¿e kilkanaœcie filmów dokumentalnych. Na które warto zwróciæ szczególn¹ uwagê? - I kilka krótkometra¿owych filmow fabularnych! Bardzo ciekawy jest film Jacka Petryckiego „Moje zapiski z podziemia”. To autentyczne rozmowy z bohaterami podziemia solidarnoœciowego, jak Jacek Kuroñ, Bogdan Lis, Zbigniew Bujak, nakrêcone w mieszkaniach, gdzie siê ukrywali podczas stanu wojennego. Poza tym jest film na stulecie otrzymania nagrody Nobla przez Mariê Curie-Sk³odowsk¹. To fabularyzowana historia jej ma³¿eñstwa z Piotrem Curie w po³¹czeniu ze zdjêciami i materia³ami filmowymi z epoki. Przypomina z francusk¹ lekkoœci¹, jak niezwyk³¹ by³a Maria Sk³odowska. Nie tylko otrzyma³a Nobla jako pierwsza kobieta; ale dosta³a go dwa razy! - Do Nowego Jorku ci¹gn¹ wszyscy, ¿eby tu zaistnieæ. Czy polskie kino mo¿e zaoferowaæ tutejszej publicznoœci jak¹œ szczególn¹ perspektywê? - Nie uwa¿am, ¿e polskie kino idzie w jakimœ jednym kierunku. Ka¿dy twórca jest indywidualnoœci¹. Myœlê, ¿e jest wiele interesuj¹cych filmów, wiele filmowych tematów i œwietnych re¿yserow, których mo¿emy tu prezentowaæ i promowaæ. Moim zdaniem najciekawszym re¿yserem polskim jest dzisiaj Wojciech Smarzowski, ale to twórczoœæ trudna do zaakceptowania w Ameryce... - Ma doskona³y warsztat, ale tak¿e ciê¿ki kompleks polski. - Dlatego jest taki trudny. Obawiam siê, ¿e jego film „Ró¿a” nie bêdzie tu zrozumia³y. Zaprosi³am jednak „Ró¿ê” na nasz festiwal. Bêdzie pokazany dopiero podczas Bro-

Piêkna Maja Ostaszewska w “Uwik³aniu”.

oklyn Film Festiwal, który ma potê¿nych sponsorów i wielk¹ si³ê przebicia. Z bólem serca odst¹pi³am im „Ró¿ê”. Zrobi³am to dla lepszej promocji tego filmu. Wprawdzie kontekst historyczny fabu³y w tu¿ powojennej Polsce jest tak skomplikowny, ¿e Amerykanie go nie pojm¹, ale aktorstwo i zdjêcia s¹ rewelacyjne.

- Mo¿e jednak zobacz¹ coœ, czego my nie dostrzegamy, poniewa¿ jesteœmy zbyt przywi¹zani do naszej bolesnej historii. A przy takiej ró¿norodnoœci programu bêdzie to festiwal kina kosmopolskiego. Pani dyrektor, dziêkujê za rozmowê. Krzysztof K³opotowski

Janusz Skowron – Twój kandydat do Rady Dyrektorów Pedagog, artysta i promotor sztuki. Koordynator programu Klubu Seniora Krakus 2002-2010

Wykszta³cenie: Instytut Wychowania Artystycznego, Uniwersytet UMCS w Lublinie, dyplommagisterski (1983); student Midtown School of Business, Manhattan, NY (1990).

Zaanga¿owanie w sprawy spo³eczne: Cz³onek miêdzynarodowej grupy artystycznej Emotionalism Art Group, Instytutu PIASA i nowojorskiego Instytutu Józefa Pi³sudskiego; komisarz artystyczny i promotor sztuki polskiej w USA. Uczestniczy³ w ponad 200 wystawach indywidualnych i zbiorowych. Od 5 lat organizator pokazów polskich artystów w greenpoinckiej kawiarni Starbucks oraz miêdzynarodowych wystaw w Europie i USA. Opiekun Klubu Poetów Telimena. Wspó³organizator nowopowstaj¹cego Centrum Seniora dla Polonii nowojorskiej.

Mój program: 4 U³atwienie procedur otrzymywania kredytów i wymagañ z nimi zwi¹zanymi. P-SFUK nie jest bankiem a uni¹ kredytow¹, wiêc jej celem powinno byæ min. zainwestowanie milionowych funduszy Unii w preferencyjne po¿yczki mieszkaniowe i biznesowe dla cz³onków. 4 Rozwi¹zywanie sporów, zamiast wydawania cz³onkowskich pieniêdzy na procesy s¹dowe. 4 Jawnoœæ dzia³ania Rady Dyrektorów. Wspó³praca i konsultacje z cz³onkami o wszystkich wa¿nych decyzjach dotycz¹cych przysz³oœci Naszej Unii.. 4 Wspieranie mediów i organizacji polonijnych. Spowodowanie zmian wizerunku i dzia³alnoœci Centrum Polsko-S³owiañskiego, tak by by³o ono przyk³adem i wzorem dla innych organizacji sponsoruj¹cych Uniê. 4 Wspieranie inicjatyw œrodowiska seniorów.

Je¿eli jesteœ cz³onkiem Unii, to g³osuj na Janusza Skowrona do Rady Dyrektorów

www.KurierPlus.com


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

7

Zarzuty wobec BOR Czy Biuro Ochrony Rz¹du nie zabezpieczy³o w odpowiednim stopniu wizyt w Smoleñsku premiera i prezydenta? Na to pytanie staraj¹ siê odpowiedzieæ prokuratorzy, którzy odkryli, ¿e tu¿ po tragicznej katastrofie dokumenty BOR by³y fa³szowane. Fakt ten rodzi najró¿niejsze podejrzenia. Prokuratura wszczê³a osobne œledztwo w tej sprawie, badaj¹c organizacjê i zabezpieczenie wizyty premiera Donalda Tuska, która mia³a miejsce 7 kwietnia 2010 roku i prezydenta Lecha Kaczyñskiego, lec¹cego do Smoleñska trzy dni póŸniej. Dziennikarze z TVN 24 ujawnili, ¿e funkcjonariusze fa³szowali dokumenty miêdzy 10 kwietnia a 6 maja 2010 roku. Fa³szerstwa dokonali kiedy okaza³o siê, ¿e prokuratorzy bêd¹ sprawdzaæ, czy BOR prawid³owo zaplanowa³ swoje zadania zwi¹zane z lotem prezydenta. Dotychczas œledczy nie podali w tej sprawie ¿adnych szczegó³ów. Wczeœniej jednak prokuratura poinformowa³a, ¿e zarówno 7, jak i 10 kwietnia BOR naruszy³ wszelkie procedury i narazi³ bezpieczeñstwo wszystkich cz³onków obu delegacji, pocz¹wszy od premiera i prezydenta. Wedle ustaleñ œledczych pracownicy BOR nie sprawdzili stanu lotniska w Siewiernym, zaœ jego kierownictwo wyznaczy³o do ochrony niedoœwiadczonych ludzi, którzy w dodatku nie pojawili siê na tym¿e lotnisku, przed spodziewanym wyl¹dowaniem prezydenckiego samolotu. Konkretne zarzuty w tej sprawie prokuratura postawi³a na razie jedynie wiceszefowi BOR-u genera³owi Paw³owi Bielawnemu. Przedstawiono mu równie¿ zarzut fa³szowania dokumentów. Z nieoficjalnych informacji wynika, ¿e sporz¹dzi³ on ze wsteczn¹ dat¹ prawid³owe plany zabezpie-

czenia wizyty. Prokuratura nie wyklucza, ¿e zarzuty fa³szowania dokumentów us³ysz¹ równie¿ inni oficerowie BOR. Zarzuty wobec Bielawnego nie przeszkodzi³y jednak Jerzemu Millerowi, by³em ministrowi spraw wewnêtrznych a obecnie wojewodzie ma³opolskiemu w zatrudnieniu Bielawnego jako doradcy do spraw bezpieczeñstwa podczas EURO 2012. Nie wiadomo te¿ z jakich powodów w ubieg³ym roku prezydent Bronis³aw Komorowski awansowa³ go na stopieñ genera³a brygady. Skoro o prezydencie mowa, nie sposób postawiæ pytania, dlaczego wkrótce po katastrofie, mimo zarzutów stawianych rz¹dowym ochroniarzom, podniós³ on rangê szefa BOR-u Mariana Janickiego do stopnia genera³a dywizji? Ten przedziwnie szybki awans spowodowa³ wiele podejrzeñ, do których w ¿aden sposób prezydent siê nie odniós³. Pikanterii tej sprawie dodaje fakt, i¿ w chwili katastrofy szef BOR-u robi³ spokojnie zakupy na krakowskim bazarku, twierdz¹c póŸniej, ¿e pod ka¿dym wzglêdem wizyta prezydenta by³a dobrze przygotowana przez jego podw³adnych. Prezydent Komorowski nie odniós³ siê równie¿ do zarzutów stawianych Bielawnemu. Po prostu nabra³ wody w usta jakby zupe³nie nie dotyczy³o go awansowanie fa³szerza na genera³a. Pytania s¹ tak¿e i do premiera. W pierwszej kolejnoœci trzeba dociec, dlaczego wspomniany Jerzy Miller, któremu podle-

ga³ BOR, nie tylko nie straci³ stanowiska, ale jeszcze zosta³ przewodnicz¹cym komisji badaj¹cej przyczyny katastrofy smoleñskiej? Szef rz¹du nie odniós³ siê te¿ w ¿aden sposób do wyników ekspertyz i ustaleñ przedstawionych przez komisjê Macierewicza, lekcewa¿¹c mno¿¹ce siê w¹tpliwoœci i oskar¿enia. Niedopuszczenie amerykañskiego specjalisty do sekcji zw³ok Janusza Kurtyki tak¿e stawia go w niekorzystnym œwietle, bo wiadomo, i¿ wiedzia³ o tej sprawie. Na premierze spoczywa tak¿e odpowiedzialnoœæ za przeforsowanie Ewy Kopacz na stanowisko marsza³ka Sejmu, mimo ¿e ju¿ by³o jasne, i¿ k³ama³a informuj¹c o udziale polskich lekarzy w sekcjach zw³ok prowadzonych przez Rosjan i twierdz¹c, ¿e teren w miejscu katastrofy zosta³ przekopany na metr g³êbokoœci i dok³adnie przeszukany. Do tej sprawy Tusk tak¿e siê nie ustosunkowa³, zachowuj¹c siê wci¹¿ tak, jakby chcia³ byæ jak najdalej od tragedii smoleñskiej i jakby ona go w ¿aden sposób nie dotyczy³a. Dotychczas zwolennicy premiera t³umaczyli jego zachowanie tym, i¿ w ¿aden sposób nie chce on ingerowaæ w przebieg œledztwa, teraz jednak mówi siê coraz czêœciej o tym, ¿e jego biernoœæ wynika w jednakowym stopniu z nadmiernej uleg³oœci wobec Rosjan i z lêku, ¿e odpowiedzialnoœæ za z³e przygotowanie wizyty prezydenckiej spadnie równie¿ i na niego. Ju¿

Gen. Pawe³ Bielawny, fa³szowa³ dokumenty wkrótce awansowa³.

Marian Janicki po katastrofie smoleñskiej awansowa³ na genera³a dywizji.

dziœ wiadomo, ¿e szef rz¹du po prostu nie interesowa³ siê lotem prezydenta do Katynia, uwa¿aj¹c swoje wczeœniejsze spotkanie z Putinem przy grobach polskich oficerów za wystarczaj¹ce uczczenie 70. rocznicy ich zamordowania i impuls do polsko-rosyjskiego pojednania.

Eryk Promieñski

Centrum Medyczno - Rehabilitacyjne OŒRODEK RODZINNY

157 Greenpoint Avenue, Brooklyn, NY 11222, tel. 718-349-1200 KOMPLEKSOWA OPIEKA LEKARSKA w LEKARZ OGÓLNY - opieka medyczna i prewencyjna w DERMATOLOGIA - schorzenia skóry i zabiegi chirurgiczne w Okresowe badania kobiece - wymazy cytologiczne w Okresowe badania dla kierowców w Badania laboratoryjne

DIAGNOSTYKA w Badania wydolnoœci p³uc (PFT) w Badania ultrasonograficzne (USG), dopplers (EKG) w Badania przewodnictwa nerwowego NCV w Badania zmys³u równowagi (VNG) w Badania na osteoropozê (DEXA)

PROFILAKTYKA w KROPLÓWKI wzmacniaj¹ce uk³ad odpornoœciowy w Inhalacje w Zastrzyki domiêœniowe i do¿ylne w Szczepienia przeciwko grypie

MEDYCYNA ALTERNATYWNA w Akupunktura w Masa¿e z u¿yciem mineralnego b³ota z Morza Martwego

PROFESJONALNE WIZYTY DOMOWE

Du¿e zni¿ki dla pacjentów bez ubezpieczeñ. Akceptujemy: MEDICARE i inne, g³ówne rodzaje ubezpieczeñ. Dogodne godziny otwarcia. Oœrodek czynny do póŸna. Zapewniamy transport dla pacjentów z MEDICAID. Dzwoñ w celu umówienia siê na wizytê.

AKCEPTUJEMY WORKERS COMPENSATION I NO-FAULT CASES.

718-349-1200 Mówimy po polsku


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

8

Kartki z przemijania Z¿ymam siê, kiedy s³yszê, i¿ 1 maja jest œwiêtem lewicy. Niby dlaczego? Powinno to byæ œwiêto ludzi wyzyskiwanych, bezrobotnych i biednych nie z w³asnej winy. Powinno to byæ równie¿ œwiêto ludzi skazanych na niewolnicze wrêcz uzale¿nienie od pracodawców i poniewieranych przez los. Gdyby to ode mnie zale¿a³o, uczyni³bym je równie¿ œwiêtem tych, którzy podjêli walkê z rekinami kapitalizmu i ANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI tymi, którzy spowodowali dzisiejszy kryzys. Bo przecie¿ ktoœ jednak do tego kryzysu doprowadzi³, czy¿ nie? * Konia z rzêdem temu, kto wie, co kryje siê dzisiaj pod pojêciem lewica. Jakoœ rzadko s³yszê, ¿e jest to formacja, która zajmuje siê po³o¿eniem ludzi nie z w³asnej winy nie wi¹¿¹cych koñca z koñcem. Podkreœlam okreœlenie „nie z w³asnej winy”, bo wiem, ¿e takich ludzi s¹ dziesi¹tki tysiêcy. Nie maj¹c odpowiednich dojœæ, nie s¹ w stanie znaleŸæ w³aœciwej dla siebie pracy, nie mówi¹c ju¿ o pracy jakiejkolwiek. Nie, nie jestem marksist¹, wiem te¿ dobrze, ¿e kapitalizm jest z³em koniecznym, idzie mi jednak o rozmiary tego z³a. Pañstwo solidarne jest rzeczywiœcie pilnie potrzebne. * Herman Hesse - „Zawsze tak by³o i zawsze tak bêdzie, ¿e czas i œwiat, pieni¹dze i potêga nale¿¹ do ludzi ma³ych i p³askich, a do innych, do tych w³aœciwych ludzi, nic nie nale¿y. Nic, oprócz œmierci”. * W pamiêci mam wci¹¿ dzieñ 1 maja œwiêtowany przez rzymian przed trzema laty. Bawili siê wspólnie na swych piêknych placach. Radoœnie, rodzinnie, wielopokoleniowo. Rano p³omienne przemówienia na czeœæ ludzi pracy, w po³udnie koncerty, po sjeœcie wystêpy zespo³ów pieœni i tañca, wieczorem potañcówki pod go³ym niebem. Wpl¹ta³em siê nawet w dwie tarantele – neapolitañsk¹ i sycylijsk¹. Wszêdzie uœmiechy, wszyscy trzeŸwi, choæ wina nie brakowa³o. Mankamentem by³o tylko to, ¿e œwiêtowa³a równie¿ komunikacja miejska, nie wy³¹czaj¹c metra. Wszêdzie musia³em chodziæ pieszo. O pó³nocy nie czu³em ju¿ nóg ze zmêczenia. Obie tarantele te¿ czu³em w miêœniach. Nucê je sobie czasem w drodze do pracy. * Jak¹¿ tragiczn¹ postaci¹ by³ Broniewski, poeta cytowany notorycznie w peerelu podczas pierwszomajowych akademii i pochodów. Legionista i patriota. W sanacyjnej Polsce siedzia³ w wiêzieniu za komunizm a w stalinowskiej sowiecji za polskoœæ. Z Armii Andersa, wróci³ do ojczyzny i firmowa³ swym nazwiskiem nowy ustrój. Mimo, ¿e dobrze pozna³ na swej skórze myœl leninowsko-stalinowsk¹, ³udzi³ siê, ¿e polski model komunizmu bêdzie inny. Ucieka³ w wódkê, kiedy widzia³, ¿e Polska

coraz bardziej upodabnia siê do s¹siada. Œmieræ ukochanej córki jeszcze bardziej pcha³a go w alkoholizm. Przyjmowa³ wszystkie zaszczyty, jakimi obdarza³a go w³adza ludowa, napisa³ „Kantatê o Stalinie”, ale odmówi³ Bierutowi napisania nowego hymnu. Nie odmówi³ natomiast Ga³czyñski, który ochoczo napisa³ „Ukochany kraj”, przerobiony póŸniej przez Tadeusza Sygietyñskiego na sztandarow¹ pieœñ „Mazowsza”. Wiersze Broniewskiego ³atwo wbija³y siê w pamiêæ i by³y recytowane nie tylko na owych akademiach i pochodach. Dziœ nikt do nich nie wraca. A szkoda, bo mimo wszystkich zapêtleñ psychicznych i ideowych Broniewski by³ wielkim poet¹. We wspomnieniach osób, które bli¿ej go zna³y, jawi siê na ogó³ jako bezpoœredni i przyjazny cz³owiek, acz irytuj¹cy niekiedy swym alkoholizmem i zwyczajem deklamowania przez telefon œwie¿o napisanych wierszy. Zazwyczaj robi³ to w œrodku nocy, wyrywaj¹c wybranych s³uchaczy z najg³êbszego snu. W m³odoœci zapamiêta³em Broniewskiego jako poetê rewolucyjnego, patriotycznego i lirycznego. Dzisiaj z przyjemnoœci¹ odkrywam jego ¿arty poetyckie. Ot choæby takie jak wiersz „Coœ anielskiego” „Anio³owie rozanieleni przechadzaj¹ siê wœród zieleni. Anielica kompletnie go³a niedwuznacznie pyta anio³a: >Mój aniele, ca³y na bia³o Dusza? – Dobrze, no ale cia³o?< Anio³, szybko machaj¹c skrzyd³ami Znikn¹³... Gadaj¿e tu z anio³ami”. * Ukaza³ siê pierwszy numer miesiêcznika „Uwa¿am Rze Historia”. Jest tak interesuj¹cy, ¿e przeczyta³em go w ca³oœci. Artyku³y s¹ na bardzo wysokim poziomie merytorycznym, pocz¹wszy od „Skrwawionych pó³ Europy” Timothy Snydera i „Caratu i bolszewików” Richarda Pipesa a skoñczywszy na „Pogoni za z³otem” S³awomira Cenckiewicza i „Historii g³upoty” Rafa³a A. Ziemkiewicza. W³aœciwie nale¿a³oby tu wymieniæ wszystkie tytu³y, dos³ownie wszystkie. Wysoki jest te¿ poziom edytorski i graficzny. Oprócz zagadnieñ martyrologicznych, takich jak przypomnienie tysiêcy polskich dzieci zamordowanych przez ukraiñskich nacjonalistów, czy zeznañ wiêŸniarek politycznych i oficerów AK skazanych na œmieræ, s¹ tak¿e materia³y l¿ejszego kalibru, poœwiêcone m.in. Poli Negri i kochankom Augusta Mocnego. Nie zawsze zgadzam siê z Ziemkiewiczem, czy Bronis³awem Wildsteinem, ale z uwag¹ wczytujê siê w ich argumenty. Czêsto s¹ nie do zbicia. Bardzo ciekawy jest artyku³ Krzysztofa Mas³onia „Kontra komunizmowi” o kandydaturze Józefa Mackiewicza do Nagrody Nobla. Wartoœci¹ sam¹ w sobie jest przypomnienie dyplomatycznych zabiegów o przy³¹czenie Szczecina do

Latynosi rz¹dz¹ 1íBo za stan gospodarki mo¿na obwiniaæ prezydenta Obamê. Demokraci chc¹ wiêc podgrzewaæ problem œcigania nielegalnych przez republikanów dla odwrócenia uwagi. W ferworze debaty Romney stwierdzi³, ¿e nielegalnym nale¿y utrudniaæ ¿ycie, aby sami wyjechali ze Stanów Zjednoczonych. U¿y³ okropnego okreœlenia, ¿e maj¹ dokonaæ „samodeportacji”. Latynosi oskar¿aj¹ go o kamienne serce jeœli wrêcz nie o rasizm, chocia¿ jego stanowisko nie ma nic wspólnego z rasowymi przes¹dami. Ale szkoda powsta³a. Dwie trzecie zarejestrowanych wyborców latynoskich woli demokratów. Tylko jedna pi¹ta popiera republikanów. Sonda¿e wykaza³y, ¿e w rywalizacji z Obam¹ - Romney uzyska³by tylko 14 procent ich g³osów.Ale kandydat republikañski w poprzednich wyborach John McCain zdoby³ 31 procent tych g³osów. McCain sponsorowa³ ustawê prowadz¹c¹ do amnestii dla nielegalnych. Zaœ wczeœniej George W. Bush zdoby³ a¿ 40 pro-

cent poparcia Latynosów. Ten nie tylko biegle mówi³ po hiszpañsku; tak¿e by³ „wspó³czuj¹cym konserwatyst¹” i te¿ próbowa³ ul¿yæ doli nielegalnych. Latynosi stanowi¹ 16 procent ludnoœci USA. Poniewa¿ maj¹ znacznie wy¿szy przyrost naturalny, maj¹ wiêcej dzieci i m³odzie¿y, a wiêc stanowi¹ stosunkowo mniejsz¹ populacjê w wieku uprawniaj¹cym do g³osowania, ni¿ Anglosasi. Ponadto rzadziej chodz¹ na wybory. Innymi s³owy, ta mniejszoœæ etniczna jest politycznie jeszcze mniejsza. Mimo to maj¹ decyduj¹cy wp³yw, jako jêzyczek u wagi. A to dlatego, ¿e stanowi¹ ponad 20 procent wyborców w kilku stanach, gdzie zwyciê¿aj¹ na przemian demokraci i republikanie, jak Colorado, Floryda, Nevada i Nowy Meksyk. Demokraci licz¹, ¿e do tych zmiennych politycznie stanów do³¹czy w tym roku Arizona, do tej pory twierdza republikañska. Stan ma nie tylko 30 procent Latynosów wœród ludnoœci ale równie¿ w³a-

Polski, mimo i¿ wedle ustaleñ ja³tañskich miasto to mia³o pozostaæ w Niemczech. Wspomniany artyku³ Cenckiewicza o dziejach polskiego z³ota we wrzeœniu 1939 roku móg³by staæ siê kanw¹ frapuj¹cego filmu. Jego bohaterami powinni byli byæ dwaj oficerowie – pu³kownik Ignacy Matuszewski i major Henryk Floryar-Rajchman, dziêki którym z³oto nie wpad³o w ³apy obu najeŸdŸców i szczêœliwie dotar³o do Francji. Dziœ s¹ obaj zapomniani, mimo ¿e wspó³tworzyli w Ameryce Instytut Pi³sudskiego i Komitet Narodowy Amerykanów Polskiego Pochodzenia. Obaj le¿¹ w jednym grobie na cmentarzu Calvary w Nowym Jorku. Cenckiewicz jak najs³uszniej dopomina siê o pamiêæ o nich. Nie ukrywam, ¿e podziwiam jego walkê o pamiêæ o bohaterach, którzy w pe³ni zas³uguj¹ na to miano, a którzy zostali zmarginalizowani przez z³¹ wolê, intrygi i obojêtnoœæ innych. Anna Walentynowicz jest najlepszym tego przyk³adem. * Wœród zbrodniarzy ¿ydowskiego pochodzenia zdumiewa mnie zachowanie Stefana Michnika, który nie czuje ¿adnej autentycznej skruchy z powodu wydawania wyroków œmierci na polskich patriotów. Na ich podstawie zamordowano strza³em w ty³ g³owy majora Zefiryna Machallê, Józefa Marcinkowskiego, Stanis³awa Okuniñskiego i Karola Sêka. Michnik osobiœcie uczestniczy³ w egzekucji cichociemnego rotmistrza Andrzeja Rudolfa Czaykowskiego. ¯adnych wyrzutów sumienia nie mia³ tak¿e Salomon Morel, komendant komunistycznych obozów w Œwiêtoch³owicach i Jaworzu, odpowiedzialny za niejedn¹ œmieræ swych „podopiecznych”. W³adze Izraela odmówi³y wydania go Polsce, twierdz¹c, ¿e za oprawców uznaj¹ tylko nazistów. Jakby tego by³o ma³o, media izraelskie przedstawia³y go jako ofiarê polskich nacjonalistów. * Powstaje w Warszawie Muzeum Historii ¯ydów Polskich. Jak najs³uszniej, bo ju¿ dawno powinno by³o powstaæ. Jest bardzo potrzebne. Nie rozumiem jednak, dlaczego wci¹¿ nie ma Muzeum Historii Polski. Te¿ ju¿ dawno powinno by³o powstaæ. Te¿ jest bardzo potrzebne. * Przylecia³ do mnie z ¿on¹ i synem Marek Latoszek, kolega z ³awy licealnej. PrzywieŸli mi m.in. reprint przedwojennego przewodnika po Œwidrze i okolicach. Zanurzam siê weñ po uszy, wci¹¿ odkrywaj¹c coœ, o czym dotychczas nie wiedzia³em. Kto by to np. pomyœla³, ¿e w bufecie kolejowym na stacji Otwock mo¿na by³o zjeœæ m.in. botwinê z ³ososiem, zupê z raków, kanapki z kawiorem, majonez z homara, kokil z mózgu, 40 wariantów pieczystego, kaczkê oraz gêœ. Starka i œliwowica by³y pomocne przy zaostrzaniu apetytu, deserom towarzyszy³ alasz, madera lub koniak kaukaski. Czytaj¹c to robiê coraz bardziej g³odny. Zacznê mo¿e od kieliszka „bia³owieskiej”... m

dze wziê³y siê energicznie za zwalczanie nieleganej imigracji z Meksyku. S¹d Najwy¿szy rozpatruje skargê na nowe prawo imigracyjne Arizony i ma wydaæ orzeczenie w czerwcu. Ustawa stwierdza, ¿e nielegalny pobyt stanowi przestêpstwo w œwietle prawa stanowego, nie tylko prawa federalnego. Pozwala to w³adzom lokalnym aktywnie poszukiwaæ nieleglanych imigrantów. Ale obroñcy praw obywtelskich twierdz¹, ¿e spowoduje to nêkanie ka¿dego mieszkañca stanu o br¹zowej skórze, choæ prawo wyraŸnie zabrania w³adzom kierowaæ siê kolorem skóry w szukaniu podejrzanych. O to równie¿ martwi¹ siê niektórzy z dziewiêciu sêdziów S¹du Najwy¿szego. Przed S¹dem pojawi³ siê te¿ argument, ¿e ustawa imigracyjna Arizony wchodzi w kompetencje w³adz federalnych. Jednak orzeczenie S¹du mo¿e byæ korzystne dla stanu Na tak¹ okolicznoœæ demokraci ju¿ szykuj¹ ustawê, która obali³aby wyrok korzystny dla Arizony. Wprawdzie republikanie maj¹ dosyæ g³osów w Kongresie, ¿eby j¹ zablokowaæ, jednak spraw¹ zainteresuj¹ siê media przypominaj¹c w trakcie kampanii wyborczej, ¿e republikanie walcz¹ z nielegalnymi imgrantami. A to podburzy latynoskich wy-

borców przeciwko Romney’owi. Kwatera Romneya twierdzi, ¿e status imigracyjny nie jest jedynym problemem dla Latynosów. Maj¹ wy¿sze bezrobocie, ni¿ wynosi przeciêtna dla ca³ej ludnoœci kraju, s¹ te¿ znacznie biedniejsi. W bie¿¹cym roku ich przeciêtne dochody s¹ ni¿sze, ni¿ by³y kiedy prezydent Obama obejmowa³ urz¹d. Republikanie od dawna próbuj¹ znaleŸæ wspólny jêzyk z Latynosami, którzy s¹ konserwatywni: bardziej religijni od reszty Amerykanów, ciê¿ej pracuj¹ i maj¹ silniejsze wiêzi rodzinne. Pojawi³y siê tak¿e domys³y, ¿e Romney weŸmie na swego wiceprezydenta latynoskiego senatora Marco Rubio z Florydy lub Susanê Martinez, gubernatora Nowgo Meksyku. Demokraci w¹tpi¹, ¿eby rywalom uda³o siê pozyskaæ wiele g³osów latynoskich. „Nie dadz¹ rady, skoro powoduj¹, ¿e obywatele amerykañscy czuj¹ siê nieproszeni we w³asnym kraju”, wyrazi³ siê Joaquin Castro, demokrata z Teksasu. To zaiste dobry przyk³ad demagogii u¿ywanej w ca³ej tej debacie. Bo od kiedy to nielegalni imigranci s¹ obywatelami amerykañskimi we w³asnym kraju?

Adam Sawicki


9

XKURIER PLUS 5 MAJA 2012

Princess Manor

PRZYCHODNIA MEDYCZNA

Excellence in Catering Every Occasion

Dr Andrzej Salita F Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne, drobne zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatryczna

Specjalizujemy siê w przyjêciach weselnych w stylu polskim.

Dr Urszula Salita

F Lekarz rodzinny, badania ginekologiczne

Dr Florin Merovici

F Skuteczne metody leczenia bólu krêgoslupa DOSTÊPNI SPECJALIŒCI: GASTROLOG, UROLOG

126 Greenpoint Ave, Brooklyn NY 11222, tel. 718- 389-8822; 24h. 917-838-6012 Przychodnia otwarta 6 dni w tygodniu

PRZYJÊCIA OKOLICZNOŒCIOWE NA KA¯D¥ OKAZJÊ

Najwiêksza sala bankietowa na Greenpoincie Informacje i rezerwacje z Biurze Princess Manor: 92 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com

TOTAL HEALTH CARE – PHYSICAL THERAPY 126 Greenpoint Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-0100; 718-472-7306 3

3 3 3 3

Nowe technologie leczenia: fluoroskop do zabiegów na krêgos³upie Rozci¹ganie krêgos³upa (dekompresja) Gimnastyka lecznicza Zabiegi fyzykalne, masa¿e, bezbolesne podawanie leków Leczenie powypadkowe, zmian artretycznych oraz neuropatii

Greenpoint Eye

Care LLC

Nowo otwarty gabinet okulistyczny. Najnowoczeœniejsze metody leczenia wad i chorób oczu. Konsultacja i kwalifikacja do zabiegu laserowej korekty wad wzroku. Oferujemy pe³ny zakres opieki okulistycznej; miêkkie, twarde, ró¿nych kolorów szk³a kontaktowe, okulary przeciws³oneczne i korekcyjne, du¿y wybór najmodniejszych oprawek, m.in: Prada, Dior, Gucci, Fendi, Ray Ban, Dolce Gabana.

JOANNA BADMAJEW, MD, DO 6051 Fresh Pond Road, Maspeth, NY 11378; tel. 718-456-0960 MEDYCYNA RODZINNA I Badania okresowe i prewencyjne I Elektrokardiogram - USG I Badania laboratoryjne na miejscu I Badania ginekologiczne, cytologia I Planowanie rodziny I Szczepienia okresowe I Prowadzenie chorób przewlek³ych - cukrzyca,nadciœnienie, astma,leczenie uzale¿nieñ I Medycyna estetyczna - laserowe usuwanie ow³osienia I LimeLight - leczenie zmian skórnych, tr¹dzik m³odzieñczy, ró¿owaty I NOWOŒÆ TITAN - usuwanie efektów wiotczej¹cej i starzej¹cej siê skóry Godziny otwarcia gabinetu: Pon.3-7pm / Wt.-Œr.9am-2pm / Czw. 3-8pm / Sob. 9am-2pm. Zapraszamy.

MEDYCYNA ODM£ADZAJ¥CA I REGENERUJ¥CA

Sabina Grochowski, MD, MS 850 7th Ave., Suite 501, Manhattan (pomiêdzy 54th a 55th St.) Tel. 212-586-2605 Fax: 212-586-2049 Board Certified in Internal Medicine, Board Certified in Anti-aging Medicine Diplomate of American Academy of Anti-aging and Regenerative Medicine G Terapia hormonalna (hormony bioidentyczne dla kobiet i mê¿czyzn G konsultacje anti-aging (hamuj¹ce proces starzenia) G subkliniczna niewydolnoœæ tarczycy G zmêczenie nadnerczy G wykrywanie i leczenie zatruæ metalami ciê¿kimi G wykrywanie i leczenie niedoborów aminokwasów/kwasów t³uszczowych G terapia antyoksydantami (witaminowa) dostosowana do indywidualnych potrzeb G wykrywanie chorób na tle autoimmunologicznym: lupus, stwardnienie rozsiane, scleroderma G zabiegi kosmetyczne (Botox, Restylane, Radiesse, Sculptra, Mezoterapia)

PEDIATRA - BOARD CERTIFIED

Dr Anna Duszka Ostre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y Badania okresowe i szkolne, szczepienia

Dr Micha³ Kiselow DOKTOR MÓWI PO POLSKU

Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint

Umów siê ju¿ dziœ na kontrolne badanie wzroku. Wiêkszoœæ medycznych i optycznych ubezpieczeñ honorowana.

909 Manhattan Ave. Brooklyn NY 11222,

(718)389-8585

Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer - ZocDoc.com

718-389-0333

Gabinet otwarty szeœæ dni w tygodniu. Poniedzia³ek - Czwartek 10 am - 7 pm;; Pi¹tek: 9 am - 7 pm; Sobota - 9 am - 5 pm

Zapraszamy do

Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D – jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 43 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.

CARING PROFESSIONALS

7020 Austin St., Suite 135, Forest Hills, Ny 11375 Tel. 718-897-2273 wew.114 Dojazd F do 71 Ave/Forest Hills * Oferujemy prace dla opiekunek posiadaj¹cych legalny pobyt i certyfikat HHA. * Tym, którzy nie maj¹ certyfikatu, organizujemy bezp³atne kursy. * Wszyscy, którzy kiedyœ u nas pracowali, s¹ równie¿ mile widziani. Rejestracja w poniedzia³ki i œrody o godz. 10am Po informacje prosimy dzwoniæ: poniedzia³ki - pi¹tki w godzinach od 10 am - 4 pm.

MÓWIMY PO POLSKU

LECZY: katar sienny bóle pleców rwê kulszow¹ nerwobóle impotencjê zapalenie cewki moczowej bezp³odnoœæ parali¿ artretyzm depresjê nerwice zespó³ przewlek³ego zmêczenia na³ogi objawy menopauzy wylewy krwi do mózgu alergie zapalenie prostaty itd. l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm

(718) 359-0956

1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm

(718) 266-1018 www.drshuiguicui.com


10

KURIER PLUS 5 MAJA 2012

Zapraszamy nowych klientów! Wœród nich cukrzyków, którzy otrzymaj¹ aparat do mierzenia poziomu cukru i osoby z nadciœnieniem, które otrzymaj¹ monitor do mierzenia ciœnienia - ZA DARMO.

Oferta wa¿na do 31 maja 2012.

Akceptujemy Medicaid i Madicare oraz wszystkie inne ubezpieczenia.

1006 MANHATTAN AVE., BROOKLYN, NY 11222 tel. 718-349-2255


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

11

Harcerze pamiêtaj¹ o Koœciuszce Dziêki szczodrym ofiarodawcom uda³o siê harce0rzom z Nowego Jorku zorganizowaæ wyprawê na imprezê upamiêtniaj¹c¹ postaæ Tadeusza Koœciuszki w West Point. Do³¹czy³a do nas m³odzie¿ z gronem instruktorskim z Clark, Clifton, New Jersey i Filadelfii. Wczeœniej odby³a siê dziewi¹ta konferencja Organizacji Przyjació³ Tadeusza Koœciuszki w Klubie West Point na terenie Akademii Wojskowej, natomiast 28-go kwietnia pe³en wra¿eñ dzieñ rozpocz¹³ siê Msz¹ Œw. w Kaplicy Œwiêtej Trójcy. Wype³ni³y j¹ delegacje organizacji polonijnych oraz m³odzie¿ szkolna i harcerze. Po mszy wszyscy udali siê na trybuny podziwiaæ defiladê kadetów West Point. Poniewa¿ dopisa³a pogoda na zakoñczenie defilady skokami popisywali siê spadochroniarze. Wœród nich najwiêcej wiwatów zdoby³ student Akademii, który przyjecha³ do USA w ramach wymiany miêdzy Polsk¹ i Ameryk¹. Dziewiêcioletni zuch Aleks Katan oœwiadczy³, ¿e jak doroœnie to na pewno bêdzie studiowa³ w West Point. Zapewnia³, ¿e siê bêdzie pilnie uczy³ i jeŸdzi³ na wszystkie akcje harcerskie przygotowuj¹ce do surowej kariery wojskowej. Nastêpnie wszyscy udaliœmy siê pod pomnik Tadeusza Koœciuszki. By³am dumna z naszych harcerek i harcerzy, s³uchaj¹c jak tuma-

Zuchy i harcerze w West Point.

czyli przyby³ym na uroczystoœæ goœciom dlaczego Koœciuszko stoi na piedestale odwócony ty³em, kieruj¹c spojrzenie na rzekê Hudson. „Przecie¿ ktoœ musi staæ na warcie, pilnuj¹c, ¿eby nie przedosta³y siê wrogie statki wojsk brytyjskich.“ Wiele cennych informacji na temat Koœciuszki i jego planów fortyfikacji West Point przekaza³ nam absolwent Akademii, Jan Koz³owski, by³y harcerz. By³ zbudowany postaw¹ naszych harcerek i harce-rzy, podobnie jak pan Maciej, zastêpca ambasadora Polski, który przyjecha³ na tê uroczystoœæ z Waszyngtonu. Swoje przemówienie pod pomnikiem zacz¹³ od Czuj Czuj Czuwaj! chwal¹c wysi³ek instruktorów zmierzaj¹cy do wychowania naszej m³odzie¿y w duchu patriotycznym. Uroczytoœæ pod pomnikiem by³a doskonale zorganizowana przed komitet z Antonim Bajdek, prezesem Organizacji Przyjació³ Koœciuszki i Francis Gates na czele. Chór Aria zaœpiewa³ hymny Polski i Stanów Zjednoczonych, a urocza, Brenna Grealish, œlicznie odœpiewa³a bardzo trudny hymn litewski. Wœród zaproszonych goœci by³a delegacja z Litwy. Simonas Satunas z Ambasady Litewskiej wspomnia³ udzia³ Tadeusza Koœciuszki w obronie Litwy a tak¿e zwi¹zki Litwinów z Polakami. Wejœcie pocztów sztandarowych: West Point, Ligii Morskiej i Z.H.P., buduj¹ce s³owa mówców, wœród nich kadeta Patryka Laskowskiego, cz³onka wybitnego Koœciuszko Squadron, który zacytowa³ s³ynny list Tadeusza Koœciuszki skierowany ku m³odym emigrantom, salwa karabinowa, przejmuj¹ce odegranie capstrzyka na tr¹bce, z³o¿enie wieñców pod pomnikiem – wszystko to zostanie na d³ugo w pamiêci zebranych.

Cieszmy siê naszym dorobkiem narodowym i popierajmy starania niezmordowanych patriotów, których na szczêœcie nie brakuje w naszym srodowisku .

Maria Bielska hm.


12

KURIER PLUS 5 MAJA 2012

Zapach Wolnoœci Rok by³ 1982. Trzeci Maja. Nieliczne szturmówki po pierwszomajowym œwiêcie powiewa³y u bram urzêdów. Te najpiêkniejsze bia³o-czerwone i te, których poza aparatem ucisku nikt sobie w kraju nie ¿yczy³. Rewolucyjne, symbolizuj¹ce przelew krwi. Nie naszej, nie w naszej sprawie.

Autobus „160” zatoczy³ kr¹g Nowym Przejazdem i mijaj¹c popiersie genera³a Swierczewskiego wjecha³ w tunel trasy WZ. Na jednej ze œcian dopiero co zamalowana kotwica Polski Walcz¹cej z Esk¹ Solidarnoœci pojawi³a siê na nowo. „Starówka” nie pozwala³a tu rz¹dziæ SBkom. Dla warszawiaków Trasa by³a symbolem stalinizmu tak, jak Pa³ac Kultury i MDM. Têdy do pracy i z pracy jecha³y masy. I tu by³y zapewniane, ¿e myœl o wolnej Polsce to coœ, czego nie da siê przykryæ warstw¹ farby. Za kilka sekund ta myœl mia³a wyjœæ z podziemia i pokazaæ stolicy, ¿e przetrzyma³a kolejn¹ próbê czasu. Tu¿ przed wyjazdem z tunelu kierowca zatrzyma³ autobus. Mimo zamkniêtych drzwi do œrodka wdar³ siê bladoszary dym. Pasa¿erowie wymienili spojrzenia ale nikt nie wpad³ w panikê. „Dalej nie puszczaj¹!” – krzykn¹³ kierowca i otworzy³ drzwi. Zerkn¹³em w stronê „kotwicy” na œcianie tunelu. Jeszcze ocieka³a farb¹. Czerwon¹, ale nasz¹. W naszej sprawie. Starszy pan obok powiedzia³ pó³g³osem, jakby do siebie, jakby nie dowierzaj¹c: „Zaczê³o siê”. Zaczê³o siê na dobre. Po tej stronie tunelu milicyjna furgonetka s³u¿y³a ZOMO za os³onê. Z góry, z Placu Zamkowego lecia³y kamienie. £oskot, z jakim uderza³y o dach pojazdu by³ niemi³osierny, a t³ocz¹cy siê za autem ludzie w kaskach wygl¹dali groteskowo. „To ich mamy siê baæ?” – pomyœla³em mimo gazu, który ju¿ zaczyna³ szczypaæ w oczy i przypomnia³em sobie s³owa Jana Paw³a II, wypowiedziane zaledwie dwa lata wczeœniej na Placu Zwyciêstwa: „Nie lêkajcie siê!” Schody ruchome by³y zamkniête, a drogê do góry u podnó¿a koœcio³a œw. Anny blokowa³o kilku zomowców w pe³nym rynsztunku. „Od Miodowej!” – krzykn¹³ ktoœ z ty³u i grupa m³odych ludzi wyskoczy³a z autobusu pomiêdzy auta. Pobieg³em z nimi ku drugiej stronie tunelu. Z ca³¹ grup¹ wpad³em zdyszany na Miodow¹ i ruszy³em w stronê pomnika Kiliñskiego. Nadal nikt nie próbowa³ nas zatrzymaæ. Najs³awniejszy polski szewc ³ypa³ groŸnie z góry, a jego straszne szablisko przypomina³o, jak¹ broni¹ przed niespe³na dwoma wiekami historia dokonywa³a rozliczenia z wrogami ojczyzny. Obecny rozrachunek z narodow¹ zdrad¹ mia³ byæ jednak daleki od potargowickiej Insurekcji. Dzisiejszym demonstrantom by³y pisane zaledwie od³amki z lastrykowych kwietników i kawa³ki chodnikowych kafli, a co odwa¿niejszym odrzucanie gazowyc h petard. Ruszy³em z innymi w stronê rynku. A tu ju¿ zawita³a wolnoœæ. Jednak nie „Solidarnoœæ”, „KPN” czy „KOR” wykaza³y siê na rynku organizacj¹ i planem. Nie „wywrotowcy” z Uniwersytetu Warszawskiego, którzy ju¿ okrasili t³um szturmówkami ozdobionymi napisami „Solidarnoœæ”, prowizorycznie wymazanymi szmink¹ na materiale flagi. Tutaj wiedli prym „stacze” spod „Krokodyla” - twardzi przedstawiciele marginesu spo³ecznego. Mimo, ¿e niewielu z nich wiedzia³o jakie wydarzenia mia³y po s¹siedzku miejsce w 1791 r., wszyscy stawili siê do akcji prawie trzeŸwi i prêdko przeszli do czynu. Najpierw rozbili na kawa³ki cementowe klomby zdobi¹ce wejœcie na rynek od Swiêtojañskiej, w chwilê potem podwa¿ane prêtami i zamieniane w kamienne od³amki p³yty chodnikowe przeistoczy³y siê w liniê produkcyjn¹ amunicji. Trzeba przyznaæ, ¿e niemal ka¿dy z „synów miasta” samym wygl¹dem móg³ wprawiæ w zak³opotanie niejednego zomowca. Widok czystego terroru os³oniêtego najwy¿ej kurtk¹ „szwedk¹” i porciêtami z „teksasu” rodzimej produkcji odbiera³ animusz najwyrywniejszym z „zomo-sapiens”. Byæ mo¿e widzieli siebie samych tyle, ¿e po w³aœciwej stronie... Poniewa¿ t³um demonstrantów zosta³ uprzednio zepchniêty spod Katedry œw. Jana na rynek, teraz ZOMO musia³o siê przegrupowaæ i zaatakowaæ z czterech stron. I tu na stró¿ów socjalistycznego porz¹dku czeka³a niespodzianka – okr¹¿ony rynek postanowi³ siê broniæ. W pierwszych starciach, których œwiadkiem nie by³em, jak zapewniali wspó³demonstranci, kilku milicjantów straci³o nie tylko zapa³, ale i sprzêt. Potwierdzeniem byli dwaj zbóje ze starówki przyodziani w zomowskie kaski i tarcze. Zdobyczna krótkofalówka najwidoczniej

s³u¿y³a im za liniê negocjacyjn¹. Raz po raz poœród soczystych wi¹zanek godnych nie tylko Sródmieœcia, ale Targówka i Czerniakowa pojawia³o siê ¿¹danie kapitulacji ZOMO. „Golêdzinów ma siê poddaæ!” – rycza³ w radio jeden z osi³ków. Ale do œmiechu nie by³o mi ani trochê kiedy zda³em sobie sprawê, ¿e „gieroje” z nies³awnych podwarszawskich koszar ZOMO mog¹ siê niebawem pojawiæ bynajmniej nie wcelu z³o¿enia broni. A to nie byli milicjanci z miejskich posterunków przyzwyczajeni do potulnoœci bez powodu legitymowanych obywateli. Jako surowy aparat wykonawczy w³adzy „ch³opcy z Golêdzinowa” bili bez wzglêdu na wiek, p³eæ czy przynale¿noœæ zwi¹zkow¹, czym zas³u¿yli sobie na miano „dobermanów PZPR”. Byli dobrze zorganizowani i pos³usznie wykonywali polecenia swoich panów. Poza tym w ich wyposa¿eniu znajdowa³y siê nie tylko „budy” czy „suki”. Mieli tak¿e opancerzone ciê¿arówki z armatkami wodnymi i „zomochody” czyli odkryte Sowieckie Gazy i Uazy z wyrzutniami petard gazowych. Niejeden z demonstrantów przekona³ siê o skutecznoœci tej broni kiedy gazowa raca l¹dowa³a nie na ziemi, ale na jego g³owie lub piersi. Bywa³o, ¿e w³osy i ubranie zaczyna³o siê tliæ. Pamiêtam dziewczynê, któr¹ trafi³ pocisk gazowy. Chwila kiedy pad³a na kolana zakrywaj¹c twarz d³oñmi utkwi³a mi w pamiêci na zawsze. Jeden z przedstawicieli w³adzy dostrzeg³szy ³atwy cel nasun¹³ na oczy plastikow¹ przy³bicê i ruszy³ biegiem w stronê klêcz¹cej. „Guma” gotowa do akcji nie wskazywa³a, ¿e idzie rannej z pomoc¹. Nagle stan¹³ jak wryty. Przy dziewczynie pojawi³o siê trzech ludzi ze Starówki. Na twarzach mieli chustki maj¹ce chroniæ przed gazem i fotografuj¹cymi tajniakami. Jeden mia³ w rêku zdobyczn¹ pa³kê, dwóch pozosta³ych kije. Milicjant wycofa³ siê, a dziewczynê grupa demonstrantów wnios³a do jednej z kamieniczek. Potem dowiedzia³em siê, ¿e w wyniku pobicia przez zomo podczas trzeciomajowej manifestacji straci³y ¿ycie trzy osoby: Mieczys³aw Radomski, Adam Szulecki i Joanna Lenartowicz. Joanna mia³a dziewiêtnaœcie lat. Atak ZOMO na rynek mia³ siê zacz¹æ jednoczeœnie od Jezuickiej i Swiêtojañskiej, a drugi od barbakanu, ale struktura obronna z XIII wieku, odbudowana po II wojnie nadal pe³ni³a swoje zadanie. Chroni³a miasto. Jedno z pierwszych, nielicznych tego dnia zwyciêstw odnieœli demonstranci zmuszaj¹c ZOMO do odwrotu w³aœnie przy g³ówniej bramie barbakanu. Poza tym Starówkê wzmocni³o Nowe Miasto. Obok kawiarni „Boruta” sklecono barykadê z ³awek, kwietników i czêœci wyposa¿enia kawiarnianego ogródka. Dziêki takim barykadom i walecznoœci barbakanu rynek mia³ szansê utrzymaæ siê d³u¿ej. Przepychanka na Starówce i okolicach wi¹za³a siê g³ównie z koniecznoœci¹ przekonania reszty œwiata, ¿e uwiêzieni 13-go grudnia 1981 r. przywódcy „Solidarnoœci” to cz¹stka narodu, o któr¹ trzeba siê upomnieæ. Trzeciego maja 1982 naród upomina³ siê g³oœno. “Lech-Wa-³êsa! Lech-Wa-³êsa!” „So-li-darnoœæ, So-lidarnoœæ” , albo „U-wolniæ-Lecha-wsa-dziæ-Woj-ciecha!skandowa³ t³um. Na widok szpaleru zomowców naprzeciw, has³a zmienia³y siê: „ChodŸ-cie-z-nami-nie-zpa³ami”, albo „Ges-ta-po, ges-ta-po!” , które zwykle by³o reakcj¹ na kolejny szturm ZOMO. Ciskanie bilonem w pierwszy szereg zomowców tak¿e by³o spektakularne (mia³o to miejsce dopiero w kolejnych demonstracjach, m.in.11 listopada 1982). Tarcze i przy³bice obsypywane monetami systemu opartego na k³amstwie urasta³y w moich, wówczas nastoletnich oczach do rozmiarów symbolicznych. Licealiœci i studenci maj¹cy iœæ w pierszych szeregach planowanej demonstracji odliczali po trzydzieœci z³otówek i napychali sobie nimi kieszenie. Kiedy nastêpowa³a próba si³, w której t³um zatrzymywa³ siê w bezpiecznej odleg³oœci od pierwszego szpaleru Zomo, milicja zaczyna³a t³uc pa³kami w tarcze, a m³odzie¿ skandowa³a: „chodŸ-cie- z- nami!” Wtedy ze szczekaczki pada³o wezwanie do rozejœcia siê, a z kilku rzêdów za frontem pochodu demonstrantów chmura„srebrników”wylatywa³a w górê. Na ogó³ monety spada³y pod nogi zomowców. Ale

bywa³o, ¿e po³yskuj¹cy ob³ok rozbija³ siê o tarcze i kaski. Demonstracja trzeciego maja 82 by³a jednak spontaniczna i ani m³odzie¿ bior¹ca w niej udzia³, ani w³adza maj¹ca j¹ st³umiæ, nie zdawa³y sobie sprawy, ¿e mimo braku organizacji po stronie protestuj¹cych, rzecz wymknie siê spod kontroli na wiele godzin. Walki mia³y miejsce w kilku dzielnicach. T³umy zbiera³y siê w Sródmieœciu, potyczki z milicj¹ odnotowano m.in. przed Dworcem Centralnym i pod Rotund¹ czyli w samym sercu miasta. Wycofuj¹cy siê mostem Sl¹sko-D¹browskim demonstranci na wschodnim brzegu Wis³y zostali nawet wsparci przez „tubylców”. Ludzie z t.zw. „Trójk¹ta Bermudzkiego” - nies³awnej czêœci Pragi o najwy¿szej przestêpczoœci, zatrzymali autobus MPK, kierowcê przekonali do ustawienia pojazdu w poprzek torów tramwajowych i przewrócili „Jelczo-Berlieta” na bok formuj¹c uliczn¹ barykadê. Stary Rynek trzyma³ siê d³ugo, mimo, ¿e gaz ³zawi¹cy wdziera³ siê ju¿ do mieszkañ. Niektórzy sprzedawcy w pop³ochu zamykali sklepy, inni przeciwnie, otwierali zostawiali je na oœcie¿ i dodatkowo drzwi do zaplecza, co wskazywa³o drogê œciganym przez ZOMO. Kiedy granat gazowy wpad³ przez okno do Muzeum Literatury, nie by³o wyjœcia, nale¿a³o wpuœciæ stra¿ po¿arn¹. Za stra¿akami wdar³ siê na rynek pierwszy pluton zomowców, potem kolejne. Odrzucanie gazowych petard ju¿ nie wystarczy³o, trzeba by³o salwowaæ siê ucieczk¹. I tu przyszed³ mi w sukurs kolega ze szko³y, mieszkaniec Starówki. Widz¹c, ¿e za chwilê drogê odwrotu w stronê Barbakanu bêdê mia³ odciêt¹, wskaza³ mi klatkê schodow¹ obok klubu „Largactil”. W tej samej chwili zacz¹³ siê szturm ZOMO od Jezuickiej, a i przy Kamiennych Schodkach zrobi³o siê gor¹co. Wskazane drzwi sta³y siê ostatni¹ szans¹. Dojrza³em jeszcze Artura Nieszczerzewicza, który od lutego ukrywa³ siê przed bezpiek¹ po tym, jak w bia³y dzieñ pod nosem MO „uraczy³” pomnik Dzier¿yñskiego koktajlem mo³otowa. Teraz ciska³ w zomowców petardami. Sam fakt, ¿e SB dot¹d nie namierzy³o Artura dawa³ nadziejê wszystkim, którzy go znali. Jeden z jego wspó³konspiratorów ju¿ wkrótce mia³ zostaæ potajemnie zamordowany przez SB*. Gaz piek³ w oczy coraz dotkliwiej. W chwilê potem schody staromiejskiej kamieniczki poprowadzi³y mnie do klatki dolnej, ku wyjœciu od ulicy Brzozowej. Z przekleñstw zomowców, krzyków bitych i echa biegn¹cego od do³u po bruku bodaj najpiêkniejszego zak¹tka Starego Miasta wywnioskowa³em, ¿e najni¿szy odcinek Kamiennych Schodków sta³ siê pu³apk¹ dla wielu uciekinierów. Jedna z klamek na Brzozowej ust¹pi³a i znalaz³em siê w kolejnym korytarzu. Dwa piêtra ni¿ej wyszed³em na zewn¹trz u podnórza Starówki, na Bugaju. Oczy szczypa³y niemi³osiernie, ale radowa³em siê, ¿e choæ przez chwilê dane mi by³o poznaæ uczucie wolnoœci... Zanim wolnoœæ nasta³a na dobre, minê³o jeszcze siedem dramatycznych lat. W koñcu „Okr¹g³y Stó³” przypieczêtowa³ upadek starego re¿imu. Widowisko „Witaj Majowa Jutrzenko”, w którym bra³em udzia³ zape³nia³o salê „lustrzan¹”Teatru Wielkiego widzami. Na fortepianie sta³y mosiê¿ne lichtarze ze œwiecami ku pamiêci obroñców Konstytucji Trzeciego Maja. Jednego wieczoru, starsza pani z wilgotnymi oczami zbli¿y³a siê do fortepianu i stwierdzi³a, ¿e te œwiece pachn¹ wolnoœci¹. No có¿, demokracja nasta³a miêdzy innymi po to, ¿eby i zapach wolnoœci mo¿na by³o sobie wybraæ. Poniewa¿ dla mnie jutrzenka swobody zab³ys³a nie w roku 1989tym, tylko ju¿ 3 maja 1982, nic nie kojarzy mi siê z t¹ chwil¹ równie silnie, co zapach gazu wyciskaj¹cego ³zy. To z nim przysz³a wolnoœæ. Cezary Doda

* Okolicznoœci œmierci siedemnastoletniego Emila Barchañskiego bada IPN.


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

13

Z bocznej trybuny: Czy Euro 2012 jest zagro¿one? W pi¹tek, 27 kwietnia, w Dniepropietrowsku, jednym z miast-gospodarzy turnieju, dosz³o do eksplozji czterech ³adunków wybuchowych, które rani³y 29 osób. Œledczy od pocz¹tku zak³adaj¹, i¿ dosz³o do zamachu terrorysKONRAD LATA tycznego, przygotowanego przez nieznanych sprawców. Kibiców zelektryzowa³a wypowiedŸ dyrektora organizacyjnego UEFA, Martina Kallena, który komentuj¹c zamach z Dniepropietrowska stwierdzi³, ¿e w przypadku ewentualnego zagro¿enia bezpieczeñstwa mog³oby dojœæ do prze³o¿enia Euro 2012. Wydarzenia te zbieg³y siê z kolejnymi doniesieniami na temat pogarszaj¹cego siê stanu zdrowia g³oduj¹cej w areszcie by³ej premier Ukrainy, Julii Tymoszenko. Skonfliktowana z obecnymi w³adzami kraju Tymoszenko odbywa karê siedmiu lat wiêzienia, skazana za nadu¿ycia przy podpisywaniu kontraktów gazowych z Rosj¹. Opublikowane przez prasê fotografie sugeruj¹, i¿ by³a premier jest traktowana niezgodnie z ogólnie przyjêtymi standardami, a œlady na jej ciele mog¹ wskazywaæ na pobicie.

Z

djêcia posiniaczonej Tymoszenko wywo³a³y falê protestów wœród prominentnych polityków europejskich oraz sugestie, i¿ Ukrainê nale¿y pozbawiæ prawa organizacji Euro 2012 tu¿ przed rozpoczêciem imprezy. Nieco mniej radykalne g³osy nawo³uj¹ do zbojkotowania spotkañ, rozgrywanych na terytorium tego kraju. Sprawa wydaje siê byæ naprawdê powa¿na, o odwo³aniu wyjazdu na mecze w Kijowie poinformowa³ m.in. szef Komisji Europejskiej, Jose Manuel Barroso. Prezydent Niemiec, Joachim Gauck anulowa³ swój udzia³ w zaplanowanej wczeœniej konferencji na Krymie, podobnie uczynili te¿ prezydenci Czech oraz Austrii. Kanclerz Niemiec, Angela Merkel, na ³amach jednej z niemieckich gazet zagrozi³a zaœ zbojkotowaniem Euro 2012, jeœli Julia Tymoszenko nie zostanie zwolniona z wiêzienia. Jeszcze bardziej dosadnie wypowiedzia³ siê cytowany przez portal gazeta.pl niemiecki minister spraw wewnêtrznych Hans-Peter Friedrich, który stwierdzi³, i¿ nie wyobra¿a sobie sportowej atmosfery na stadionie, podczas gdy kilka kilometrów dalej by³a premier jest traktowana niezgodnie ze standardami obowi¹zuj¹cymi w cywilizowanym pañstwie prawa. Komisarz UE, Viviane Reding, oœwiadczy³a, ¿e w zwi¹zku z sytuacj¹ Julii Tymoszenko nie pojawi siê na meczu otwarcia mistrzostw, który rozegrany zostanie… w Warszawie. Wœród wielu protestów, p³yn¹cych w³aœciwie z ca³ej Europy, najsilniej wy-

daj¹ siê brzmieæ te dochodz¹ce z Berlina. Na pierwszy rzut oka wydaje siê jednak, ¿e niemieckim politykom bardziej zale¿y na wywarciu mocnego nacisku na w³adze Ukrainy, ni¿ na pozbawieniu tego kraju prawa do organizacji Euro 2012.

N

ie mo¿na jednak wykluczyæ zupe³nie innej motywacji, przynajmniej wœród czêœci parlamentarzystów Bundestagu. Portale futbolnews.pl oraz onet.pl przytaczaj¹ wypowiedŸ Gabriele Fograscher z SPD, otwarcie mówi¹cej o mo¿liwoœci przeniesienia czêœci imprezy do Niemiec, które jej zdaniem s¹ „atrakcyjnym wyborem”. Wtóruje jej Erika Steinbach z CDU/CSU oraz kilku innych cz³onków tej formacji. Oczywiœcie Fograscher czy Steinbach to raczej drugi, jeœli nie trzeci garnitur niemieckich polityków. Kontrowersyjne wypowiedzi daj¹ im szansê chwilowego zaistnienia na gazetowych czo³ówkach, z czego wydaj¹ siê skwapliwie korzystaæ. Mimo to trudno puœciæ ich s³owa ca³kowicie mimo uszu, tym bardziej, i¿ podobne sugestie pada³y tak¿e przed kilkoma laty, kiedy negatywnie oceniano postêpy prac przy budowie stadionów na Ukrainie.

Nawo³ywanie do odebrania Ukraiñcom organizacji mistrzostw na tym etapie lub do ich bojkotu, œwiadczy o ignorancji wobec ogromnego wysi³ku, jaki nasi s¹siedzi w³o¿yli w projekt Euro 2012. Dla przeciêtnego obywatela tego kraju by³aby to skrajna niesprawiedliwoœæ. Warto powiedzieæ wprost: dalece nieprawdopodobnym jest, by mog³o dojœæ do odwo³ania mistrzostw lub przeniesienia czêœci imprezy do innego kraju. Przede wszystkim decyzja taka poci¹gnê³aby za sob¹ ogromne koszty finansowe, zwi¹zane miêdzy innymi z transmisjami telewizyjnymi, sprzedanymi reklamami, produkcj¹ materia³ów promocyjnych oraz gad¿etów, a tak¿e organizacj¹ imprez towarzysz¹cych oraz op³aconymi rezerwacjami. £¹czne kwoty kontraktów mog¹ siêgaæ setek milionów euro - któ¿ w przypadku odwo³ania lub przeniesienia imprezy mia³by te koszty ponieœæ? Kolejnym argumentem wskazuj¹cym na to, i¿ do odwo³ania mistrzostw na Ukrainie raczej nie dojdzie, jest du¿a powœci¹gliwoœæ, jak¹ w komentowaniu sytuacji zachowuj¹ przedstawiciele europejskiej federacji pi³karskiej. A to przecie¿ w³aœnie UEFA autonomicznie decyduje o wszystkich aspektach zwi¹zanych z Euro 2012. Co prawda dyrektor organizacyjny federacji, Martin Kallen, stwierdzi³, ¿e w przypadku ewentualnego zagro¿enia bezpieczeñstwa mog³oby dojœæ do prze³o¿enia imprezy, ale póki ten ekstremalny scenariusz jest ma³o realny.

Oficjalny komunikat UEFA, wydany po wybuchach w Dniepropietrowsku stwierdza, i¿ zamachy nie maj¹ wp³ywu na przygotowania do imprezy, zaœ organizacja ma pe³ne zaufanie do w³adz ukraiñskich. Oczywiœcie, mo¿na hipotetycznie wyobraziæ sobie sytuacjê, i¿ bomby w ukraiñskich miastach zaczn¹ wybuchaæ regularnie i wzglêdy bezpieczeñstwa zmusz¹ pi³karskich oficjeli do podjêcia radykalnych decyzji. Ukraina to jednak nie Afganistan, a w³adze dysponuj¹c rozbudowanym aparatem administracyjnym oraz solidnymi s³u¿bami policyjnymi zapewne nie dopuszcz¹ do zdestabilizowania sytuacji. Pi¹tkowe zamachy stanowi¹ groŸny precedens, ale gospodarze turnieju doskonale rozumiej¹ powagê sytuacji. I zrobi¹ wszystko, by zapobiec kolejnym aktom terroru oraz zapewniæ dodatkowe œrodki bezpieczeñstwa. Trudno nie zgodziæ siê tu z argumentami tych, którzy przywo³uj¹ wspomnienie krwawych zamachów, jakie mia³y miejsce przed kilku laty w Londynie. Mimo ryzyka nad Tamiz¹ za kilka miesiêcy rozpoczn¹ siê przecie¿ igrzyska olimpijskie.

T

rudno tak¿e wyobraziæ sobie, by nawet udowodnienie - o co bêdzie niezmiernie trudno - ³amania praw cz³owieka wobec wiêzionej Julii Tymoszenko, sk³oni³o UEFA do podjêcia radykalnych decyzji. Michel Platini konsekwentnie utrzymuje tradycyjn¹ liniê, oddzielaj¹c¹ sprawy sportowe od polityki i raczej nie zrobi w tej sprawie wyj¹tku. Postawa taka przydaje siê chocia¿by w sytuacjach, gdy trzeba rz¹dz¹cym pogroziæ palcem podczas prób przejêcia kontroli nad krajowymi zwi¹zkami sportowymi. Przeciwko bojkotowi oraz sugestiom odebrania mistrzostw Ukrainie wyst¹pi³o wielu polskich polityków, którzy choæ jednoznacznie potêpiaj¹ niew³aœciwe traktowanie by³ej premier, to jednak s³usznie przestrzegaj¹ przed podejmowaniem nieadekwatnych kroków. To, ¿e przedstawiciele Polski wystêpuj¹ jako rzecznicy interesów naszego s¹siada, jest

bardzo dobr¹ wiadomoœci¹. Sukces Euro 2012 nie jest przecie¿ mo¿liwy bez przeprowadzenia tej imprezy zgodnie z planem: na Ukrainie i w Polsce.

P

ytanie, kto stoi za wybuchami bomb na Ukrainie, wydaje siê jednak jak najbardziej zasadne. Uczciwa odpowiedŸ powinna przynieœæ wyjaœnienie, komu naprawdê zale¿y na destabilizowaniu sytuacji tu¿ przed rozpoczêciem jednego z najwa¿niejszych wydarzeñ w historii tej m³odej demokracji. Podobnie jak oczywist¹ jest koniecznoœæ przeœwietlenia wszystkich aspektów aresztowania, os¹dzenia i warunków przetrzymywania w wiêzieniu by³ej premier Julii Tymoszenko. Wielki egzamin zdaæ musz¹ tutaj przedstawiciele ukraiñskich w³adz, na czele z prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Zwolnienie z aresztu by³ej premier, której stan zdrowia systematycznie siê pogarsza i umo¿liwienie jej podjêcia leczenia, chocia¿by poza granicami kraju, wydaje siê byæ wariantem rozs¹dnym oraz pozwalaj¹cym na honorowe wyjœcie z sytuacji dla obu stron tego konfliktu. Mam wœród swoich znajomych grono Ukraiñców, z wiêkszoœci¹ zaprzyjaŸni³em siê w zesz³ym roku, odwiedzaj¹c kilkakrotnie ich ojczyznê. Zdaj¹ sobie sprawê, ¿e stan przygotowañ ich kraju do przeprowadzenia mistrzostw odstaje od infrastruktury na Zachodzie. Uczynili jednak powa¿ny krok w kierunku zniwelowania ró¿nic oraz pe³niejszej integracji z Europ¹. Póki co na sportowych arenach. m

LIGHTHOUSE HOME SERVICES 896 Manhattan Ave. Floor 3, Suite 37, nr. dzwonka 5, Brooklyn, NY 11222 Tel. (718) 389 3304 Fax (718) 609 1674 E-mail: info@lighthousehs.com Biuro czynne: poniedzia³ek – pi¹tek - od 9.00 am – 5.00 pm

1. Praca z zamieszkanieniem i bez dla osób posiadaj¹cych: *sta³y pobyt *ukoñczony kurs HHA (oferujemy darmowy) lub PCA HA SY H R w stanie Nowy Jork U K WE Y O 2. Mo¿liwoœæ zatrudnienia na pe³ny lub niepe³ny M RAC R P A O D D etat w pobli¿u miejsca zamieszkania Y JEM EMY J U Z U 3. Wiêkszoœæ prac I AN YJM w jêzyku polskim. ORG PRZ


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

14

Rancho „Koszówka” w górach Adirondack na wiosenno-letni wypoczynek

Cena $10 za maksimum 30 s³ów

W cenie $39.00 od osoby za dzieñ pobytu oferujemy * pokoje dwuosobowe z ³azienk¹ lub dom z kominkiem * tak¿e wy¿ywienie - œniadanie i obiad ka¿dego dnia Zapraszamy dzieci na kolonie letnie. Mamy ju¿ 10 lat doœwiadczenia. Znajdujemy siê tylko 15 minut od œwiatowej s³awy Lake George. OdwiedŸ nasz¹ stronê: www. koszowka.com Dzwoñ po wiêcej informacji: 518-668-0219 - Jan

MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT

97 Greenpoint Avenue - Brooklyn, NY 11222 Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412

Us³ugi w zakresie:

3 Ksiêgowoœæ 3 Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych

Og³oszenia drobne

3 Rejestracja biznesu i licencje 3 Konsultacje 3 Bezpodatkowa zamiana domów 3 #SS - korekty danych

Email: Info@mpankowski.com

ADAS REALTY

DANIEL ANDREJCZUK

KOBO MUSIC STUDIO w Nauka gry na fortepianie, gitarze, skrzypcach oraz lekcje œpiewu. Szko³a z tradycjami.

Kontakt - Bo¿ena Konkiel Tel. 718-609-0088 24-GODZINNY SERVICE Ryszard Limo: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498 DOM SZUKA NABYWCY czy nabywca szuka domu. Transakcje sprzeda¿y - kupno domów, mieszkañ (co-ops, condos), dzia³ek. Weichert Realtors, FH Realty - Cezary Doda. www.cezarsells.com Tel. 718-544-4000

DU¯E, MA£E PRACE ELEKTRYCZNE Solidnie i niedrogo Tel. 917-502-9722

RIDGEWOOD, QUEENS - Do wynajêcia jednosypialniowy apartament od 15 maja. Spokojny dom, blisko stacji M. (950 dol.) Kontakt - Oleg. Tel. 917-334-1651 STRATEGIA ¯YCIA - Podejmuj w³aœciwe decyzje, poznaj siebie, talenty i misjê w ¿yciu. Dowiedz siê, który partner lub praca s¹ dla Ciebie w³aœciwe. Osi¹gnij sukces i zadowolenie. Sesja 1.5 godziny. Zapisy: 917-753-4182, Greenpoint, NY. Website: www.yoganna.net

PACZKI Bezp³atny odbiór na terenie Greenpointu. POLONEZ Z GREENPOINTU 159 Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222 718-389-6001; 718-389-2422

Licensed Real Estate Broker Biuro czynne codziennie od 9:30 rano do 7:30 wiecz.

w Domy w Condo w Co-Op w Dzia³ki budowlane w Notariusz publiczny. Fachowa wycena domów.

MIESZKANIA DO WYNAJÊCIA 150 N. 9 Street, Brooklyn, NY 11211

Tel. (718)

599-2047

(347) 564-8241

WYCIECZKI Niagara, Washington, Boston, Filadelfia i wiele innych

CZÊSTOCHOWA WEST KANADA 18-22 VI FLORYDA 29 VI - 08 VII ATLANTYK - PACYFIK 11-29 VII APOSTILLE $70

Paczki Drog¹ lotnicz¹ i morsk¹, dostarczane do domu odbiorcy szybko i bezpiecznie.

Wysy³ka pojazdów Motocykle, samochody, vany, limuzyny, sprzêt wodny a nawet ma³e samoloty mo¿emy ³atwo wys³aæ.

WYNAJEM MA£YCH I DU¯YCH AUTOBUSÓW NA RÓ¯NE OKAZJE

POLONEZ Z GREENPOINTU 159 Nassau Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6001; 718-389-2422 www.poloneztour.com e-mail: poloneztour@aol.com

STRONY INTERNERTOWE - dostosowane do potrzeb. Solidnie, profesjonalnie, niedrogo. Tel. 917-364-2001

Przewóz towarów Zapewniamy pe³n¹ dokumentacjê, aby ubezpieczyæ twoje towary i dostarczyæ do miejsca przeznaczenia na czas.

Miêdzynarodowe przeprowadzki Zapewniamy pe³ny serwis przy przeprowadzkach wszystkich rzeczy (opakowania, transport), które wysy³asz do Twojego nowego domu.

Naszym celem jest zapewnienie najwy¿szej jakoœci us³ug, co czyni nas najlepsz¹ i najwiêksz¹ firm¹ przewozow¹ do Polski i innych krajów Europy Wschodniej. Wraz z ponad setk¹ agentów ze Wschodniego Wybrze¿a USA staramy siê, by Twoje wszystkie przesy³ki dotar³y na miejsce we w³aœciwym czasie. Powierzaj¹c nam swoje rzeczy, mo¿esz byæ pewien, ¿e odda³eœ je w najlepsze rêce, firmie z ponad 50-letnim doœwiadczeniem, najstarszej na rynku.

1-800-229-DOMA / www.domaexport.com / services@domaexport.com


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

15

Dlaczego pomniejszaj¹ nam emeryturê Social Security (2) Nasza oczekiwana emerytura Social Security nie zawsze pokrywa siê z tym, co rzeczywiœcie wp³ynie na nasze konto w banku. Emeryci bywaj¹ czêsto zaskoczeni, ¿e dostaj¹ tylko czêœæ kwoty, któr¹ przewidywali. Oto popularne przyczyny i pytania z nimi zwi¹zane. W poprzednim odcinku wyjaœni³am rozmaite czynniki wp³ywaj¹ce na pomniejszenie œwiadczeñ Social Security: wczesny wiek emerytalny, Windfall Elimination Provision, nasze w³asne zaniedbania. W tym numerze skupimy siê na redukcjach spowodowanych wyjazdem do Polski oraz na problemach nielegalnych imigrantów.

Czy SSA zmniejszy mi emeryturê, gdy wyjadê do Polski?

Je¿eli ktoœ ma obywatelstwo, to emerytura wyp³acana w Polsce zmniejszana mu nie jest. Ale œwiadczenia Social Security wyp³acane w Polsce nieobywatelom s¹ dodatkowo pomniejszone o 25.5%. Powodem jest fakt, ¿e osobom niebêd¹cym rezydentami do celów podatkowych (nonresident alien for tax purposes) 85% œwiadczeñ Social Security jest ob³o¿one 30-procentowym podatkiem. Podatek ten jest przedmiotem miêdzynarodowych umów podatkowych, a nie nowej Polsko-Amerykañskiej umowy o zabezpieczeniach spo³ecznych. Rada: Osoby planuj¹ce wyjechaæ na emeryturê do Polski, powinny uzyskaæ amerykañskie obywatelstwo. To siê op³aci.

Dlaczego polski bank potr¹ca podatki od Social Security?

Czêsto emerytura ZUS czy KRUS jest przelewana na konto w polskim banku, a odbiorca mieszka w Stanach i buntuje siê z powodu potr¹canych podatków. Niestety, zamieszkiwanie poza granicami Polski nie zwalnia nas z p³acenia podatków dochodowych. Bank ma obowi¹zek potr¹caæ od emerytury 18% na poczet podatków dochodowych oraz kilka procent na Narodowy Fundusz Zdrowia. Osoby zagraniczne mog¹ wyst¹piæ o zniesienie obowi¹zku p³acenia sk³adki na Narodowy Fundusz Zdrowia, ale wtedy nie bêd¹ mia³y ubezpieczenia zdrowotnego, gdy przyjad¹ na wakacje do

Polski (Medicare nie p³aci za granic¹).

Ile traci nielegalny?

Mo¿e wszystko, mo¿e nic. To zale¿y od tego, czy ma dobry numer Social Security wydany przed rokiem 2004. Na mocy Social Security Protection Act z roku 2004, osoby sk³adaj¹ce wnioski po 1 stycznia 2004 roku, musz¹ spe³niæ dodatkowe wymagania. Krótko mówi¹c, od roku 2004 na emeryturê ani rentê Social Security nie maj¹ szansy nielegalni imigranci, którzy nigdy nie mieli numeru dobrego Social Security i ci¹gle nie maj¹ uregulowanego statusu imigracyjnego. Praca na cudzy czy fa³szywy numer, jak równie¿ na numer podatnika (ITIN), dyskwalifikuje wnioskodawcê. Jedyn¹ rad¹ dla nich jest uregulowanie imigracyjnego statusu. Nowe przepisy dotycz¹ tylko osób sk³adaj¹cych wnioski o œwiadczenia emerytalne czy rentowe po 1 stycznia 2004. Je¿eli ktoœ otrzyma³ emeryturê wczeœniej, to nie zostanie mu ona odebrana. Przepisy zaczynaj¹ siê dodatkowo komplikowaæ, je¿eli ktoœ mia³ kartê Social Security wydan¹ wczeœniej, gdy straci³ legalny pobyt oraz gdy ma rodzinê, która chce pobieraæ œwiadczenia na jego konto. Kwestie te wyjaœnia obszernie ksi¹¿ka “Ubezpieczenie spo³eczne Social Security”.

Gdy w Urzêdzie SSA nie chc¹ rozmawiaæ z nielegalnym

Zasiedziali nielegalni pracuj¹ jak najd³u¿ej na dobry numer, w Stanach sk³adaj¹ wniosek o emerytury, a odbieraj¹ je w Polsce. Ale zdarza siê, ¿e urzêdnicy w SSA nie wiedz¹, jak obs³u¿yæ imigranta bez papierów. Informuj¹ go b³êdnie, ¿e nic mu siê nie nale¿y, a nawet wypraszaj¹ z biura. Rada: W ksi¹¿ce pt. „Ubezpieczenie spo³eczne Social Security” znajduje siê napisany po angielsku list do Social Security Administration wraz z cytatem odpowie-

dniego paragrafu, którym mo¿na siê pos³u¿yæ, by przekonaæ urzêdnika, by przyj¹³ wniosek o emeryturê w USA, mimo ¿e twój status imigracyjny jest nielegalny. Wniosek o emeryturê mo¿na te¿ z³o¿yæ w Biurze Œwiadczeñ Federalnych przy konsulacie czy ambasadzie amerykañskiej w Polsce.

Deportacja

Je¿eli zostaniesz deportowany ze Stanów Zjednoczonych, twoja emerytura lub renta zostanie wstrzymana do czasu, gdy ponownie bêdziesz legalnie wpuszczony do USA jako sta³y rezydent. Mimo twojej deportacji osoby na twoim utrzymaniu i bêd¹ce obywatelami amerykañskimi mog¹ nadal otrzymywaæ przyznane im uprzednio œwiadczenia. Je¿eli cz³onkowie twojej rodziny na twoim utrzymaniu nie s¹ obywatelami USA, otrzymaj¹ swoje œwiadczenia za ka¿dy miesi¹c, który spêdzili w ca³oœci w Stanach Zjednoczonych, lecz nie otrzymaj¹ œwiadczeñ za miesi¹ce, które w ca³oœci czy nawet w czêœci spêdzili poza granicami USA. m

El¿bieta Baumgartner jest autork¹ i wydawc¹ wielu ksi¹¿ekporadników, m.in. “Jak oszczêdzaæ na podatkach”, „Jak chowaæ pieni¹dze przed fiskusem”, “Powrót do Polski”, oraz “Jak kupiæ dom i nie przep³aciæ”. S¹ one dostêpne w ksiêgarni Polonia, 882 Manhattan Ave., oraz Exlibris, 140 Nassau Ave., Greenpoint, albo bezpoœrednio od wydawcy (Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-2243492, www.PoradnikSukces.com).

56 lat dzia³a NYC Police Association Pieni¹dze na stypendia i honory dla Dariusza Knapika Nowojorscy policjanci polskiego pochodzenia organizuj¹ od 56 lat bankiety w celu zbiórki pieniêdzy na stypendia dla uzdolnionej m³odzie¿y. W miniony pi¹tek, 25 kwietnia w Leonard‘s w Great Neck mia³ miejsce bankiet, zorganizowany przez NYC Police Pulaski Association. A wszystko zaczê³o siê we wrzeœniu 1956 r., gdy ma³a grupa oficerów policji z sier¿antem Michaelem Labowskim na czele, zainspirowana dzia³alnoœci¹ innych organizacji, za³o¿y³a stowarzyszenie policjantów polskiego pochodzenia. Szukaj¹c patrona dla organizacji zdecydowano siê na Kazimierza Pu³askiego, wielkiego polskiego ¿o³nierza, który walczy³ o wolnoœæ Ameryki. Obecnie w stowarzyszeniu udziela siê aktywnie ponad 1500 policjantów polskiego pochodzenia. Celem organizacji jest promowanie polskoœci na ziemi amerykañskiej, jak równie¿ rozwijanie programu stypendialnego dla zdolnej m³odzie¿y i programu Dar ¯ycia dla chorych dzieci. Dziêki temu programowi dzieci z Polski maj¹ szansê na operacjê serca, która z ró¿nych przyczyn nie mo¿e byæ przeprowadzona w kraju. Pi¹tkowy bankiet by³ wyj¹tkowo wzruszaj¹cy. Ustêpuj¹cy prezydent organizacji Peter Bartoszek i nowo wybrany prezydent Michael Lukowski wraz z Rad¹ Dyrektorów przyznali tytu³ Cz³owieka Roku Dariuszowi Knapikowi, wielkiemu Marsza³kowi Parady Pu³askiego 2011. Jak podkreœli³ Michael Lukowski, tytu³ przyznano Dariuszowi Knapikowi za bezinteresown¹ i czêst¹ pomoc ró¿nym polonijnym organizacjom zwi¹zanym z wychowywaniem i kszta³ceniem dzieci i m³odzie¿y. To nie by³o pierwsze wyró¿nienie nadane Dariuszowi Knapikowi przez polonijne organizacje. W 2009 roku, Orchard Lake Seminary uhonorowa³o go za nieustann¹ pomoc, jakiej z jego strony doœwiadczaj¹ m³odzi klerycy.

Od lewej: Peter J. Bartoszek, Dariusz Knapik, Michael E. Lukowski

Od lewej: Robert Bronchard, Victoria Knapik, Nicholas Kaponyas.

Ostatnio, Catholic Migration Office Diecezji Brooklyñskiej nada³o Dariuszowi Knapikowi odznaczenie B³yszcz¹cej Gwiazdy. Przyznawane jest ono emigrantom, którzy osi¹gnêli sukces i s¹ wspania³ym przyk³adem dla innych. Bankiet mia³ wiele innych polskich akcentów. By³y tradycyjne polskie potrawy; goœcie mogli tak¿e pos³uchaæ

muzyki Chopina w wykonaniu by³ych i obecnych uczniów Kobo Music Studio. Uczniowie Szko³y œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie wykonali hymn Polski a grupa tancerzy z American Folk Dance Company zaprezentowa wspania³y program tañców polskich. Tekst i zdjêcia: Bo¿ena Konkiel


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

16

Nowojorskie sylwetki

Na goœcinnych wystêpach Wyruszaj¹c na podbój Nowego Œwiata, Lillie Langtry spêdzi³a tu ponad dwanaœcie lat, a by³ to jeden z najwa¿niejszych rozdzia³ów w jej ¿yciu. Nie dorównuj¹c wielkoœci¹ na scenie swoim rodaczkom takim jak Fanny Kemble, czy te¿ Ellen Terry, zdoby³a nader w¹tpliw¹ s³awê w innej dziedzinie, nie mówi¹c ju¿ o prawdziwym bogactwie. Zapisa³a siê ona nie tylko w amerykañskich, ale i nowojorskich kronikach. Urodzi³a siê jako Emilie Charlotte Le Breton 13 paŸdziernika 1853 r. na Jersey. Posiadaj¹ca ³agodny, morski klimat, brytyjska wysepka po³o¿ona na kanale La Manche, sta³a siê znanym kurortem ju¿ w latach 70. XIX wieku. Wp³ynê³o to na los naszej bohaterki. W modê wchodzi³o wtedy wodolecznictwo czyli k¹piele w mineralnych Ÿród³ach, jak i w s³onej wodzie morskiej. Zalecano je osobom cierpiacym na ró¿ne dolegliwoœci. Nic dziwnego, i¿ w stolicy Jersey, któr¹ by³a St. Hellier, budowano nowe hotele, sanatoria, restauracje z dansingiem itp. Roi³o siê tu od kuracjuszy i turystów. Przyczyni³o siê to niepomiernie do rozkwitu ca³ej wyspy; nie tylko arystokracja, ale i ludzie zamo¿ni posiadali tutaj letnie rezydencje.

E

milie Charlotte wywodzi³a siê ze znakomitej rodziny zarówno po mieczu, jak i k¹dzieli. Zwa¿ywszy, i¿ w czasach wypraw krzy¿owych pó³nocna czêœæ Francji by³a pod angielskim ber³em, jeden z jej praprzodków, który bra³ udzia³ w walkach, uzyska³ szlachectwo od Williama Zdobywcy wraz z nazwiskiem Le Breton czyli bretoñczyk. Kolejny z rzêdu potomek przeprowadzi³ siê do Londynu na pocz¹tku XI wieku, tworz¹c nowe odga³êzienie, w którym - niestety! nie brakowa³o awanturników i czarnych charakterów. Jako przyk³ad niech pos³u¿y Richard Le Breton, który zamordowa³ œwiêtobliwego arcypiskupa Canterbury, Thomasa Becketa w 1170 r. Stracono go za to na szafocie. Dodajmy, i¿ ten ostatni zosta³ wyniesiony na o³tarze jako pierwszy angielski œwiêty przez papie¿a Aleksandra III. Ojciec ma³ej Emilie, zwanej zdrobniale Lillie, dziekan anglikañskiego koœcio³a nie nale¿a³ do œwietlanych charakterów. Po ukoñczeniu studiów teologicznych na Cambridge, William Corbett Le Breton uwiód³ niepe³noletni¹ pannê z arystokracji, wymuszaj¹c tym samym ma³¿eñstwo. Osiad³ wraz z ni¹ na sta³e w St. Hellier. Zamo¿na parafia i bardzo du¿y pos¹g ¿ony zapewni³y rodzinie ¿ycie na wysokiej stopie. Jako jedyna dziewczynka wœród piêciu braci, Lillie otrzyma³a nietypowe wykszta³cenie, ucz¹c siê wraz z nimi m.in. ³aciny, greki, francuskiego, matematyki, filozofii. Niezwykle inteligentna panna by³a nieodrodn¹ córk¹ swego ojca. Ten ostatni zdradza³ bez przerwy swoj¹ po³owicê. Ustatkowa³ siê dopiero, gdy w³adze koœcielne zagrozi³y mu pozbawieniem szat duchownych (defrocking). Marz¹c o pozycji w wielkim œwiecie, przemyœlna Lillie sfingowa³a wypadek konny przed bram¹ letniej posiad³oœci, która nale¿a³a do œwietnego rodu Ranelagah. Udaj¹c mocno pot³uczon¹, 16-letnia panna dosta³a siê do pa³acyku pod nieobecnoœæ g³owy domu. Podczas przed³u¿onej “rekonwalescencji” oczarowa³a zarówno naiwn¹ Mary, która by³a od niej starsza o kilka miesiêcy, jak i jej matkê. W rok póŸniej Lillie Le Breton debiutowa³a w Londynie wraz z jedynaczk¹ hrabiego. Maj¹c mnóstwo konkurentów, 21-letnia panna zakocha³a siê w przystojnym baronie. Edward Langtry wywióz³ j¹ po œlubie do swego maj¹tku. Nuda odleg³ej prowincji zabi³a uczucie Lillie, zw³aszcza, ¿e ma³¿onek okaza³ siê ma³o interesuj¹cym cz³owiekiem o s³abym charakterze. Namówiwszy Edwarda na przyjazd do stolicy w karnawale, zrobi³a wszystko, aby zostaæ tu na sta³e. Po odprawieniu ma³¿onka do rodowej posiad³oœci, uzyska³a zaproszenie na

wieczór do domu sir Johna i lady Selbright. Objawi³a siê tu zdumionym oczom nowych znajomych jako olœniewaj¹ca piêknoœæ, o wspania³ej figurze i wielkiej indywidualnoœci. Nie zwa¿aj¹c na b³agania o powrót do odleg³ego hrabstwa, nawi¹za³a romans z mê¿em swojej protektorki, bêd¹c przez d³u¿szy czas na jego utrzymaniu. Zanim dosz³o do jej oficjalnej separacji z Edwardem, zapocz¹tkowa³a tym aktem swoj¹ wielk¹ karierê w roli metresy. Planuj¹c z namys³em dalsze kroki, wyrachowana Lillie oczarowa³a Oscara Wilde’a, który posiada³ tytu³ lorda. Wprowadzi³ on swoj¹ protegowan¹ w najbardziej arystokratyczne œrodowisko, gdzie jej sukces przeszed³ wszelkie oczekiwania. Poznawszy Lillie, ksi¹¿ê Walii Albert, ¿onaty nastêpca brytyjskiego tronu, straci³ dla niej g³owê. Dyskretny romans trwa³ przez blisko trzy lata. Lekkomyœlny i rozrzutny Bertie - jak go powszechnie nazywano - zakupi³ dla kochanki rezydencjê pod Londynem. Jak twiedzili wtajemniczeni, za pieni¹dze wydane na Lillie, mo¿na by³oby podbudowaæ co najmniej dwie korwety wojenne. Bêd¹c cynikiem z natury, Wilde rozpozna³ w Lillie t¹ cechê charakteru. Ceni³ j¹ te¿ za wiedzê, oczytanie i b³yskotliw¹ inteligencjê. By³ przekonany, i¿ zdolnoœæ do manipulowania ludŸmi i zniewalaj¹cy wprost g³os uczyni¹ z niej wielk¹ aktorkê. Id¹c za rad¹ platonicznego przyjaciela, Lillie Langtry zaczê³a pobieraæ lekcje dykcji i gry.

W tym samym czasie zosta³a metres¹ ksiêcia Ludwika

Battenberga, kuzyna królowej Wiktorii, przebywaj¹cego wówczas w Londynie. Przera¿ona rodzina wys³a³a wtedy lekkomyœlnego m³odzieñca w roczn¹ podró¿ dooko³a œwiata. Teatralny debiut Lillie Langtry, który odby³ siê wiosn¹ 1881 r. w s³ynnym Haymarket Theatre, okaza³ siê triumfem, gdy¿ Albert, który ciep³o j¹ wspomina³, zadba³ o poklask i dobre recenzje. Urodzenie nieœlubnej córki Battenberga w pó³ roku póŸniej, zniszczy³o w zarodku jej karierê w pruderyjnej Anglii. Na listowne wezwanie Oscara, Lillie wróci³a po kilkunastu miesi¹cach do Londynu, zostawiaj¹c niemowlê pod opiek¹ owdowia³ej matki. Oskar Wilde zapozna³ j¹ z amerykañskim producentem, który odwiedza³ tutaj swoich krewnych. Henry Abbey wystawia³ sztuki na Broadwayu. Wykorzystuj¹c swój urok, Lillie uzyska³a od niego dwuletni kontrakt na doskona³ych warunkach. Po powrocie do kraju, doœwiadczony impresario zorganizowa³ aktorce kampaniê reklamow¹, w której uczestniczy³ tak¿e Wilde. Wielki pisarz i poeta przyby³ tu na roczny cykl objazdowych wyk³adów. Mistrz aformyzmów puœci³ wtedy w obieg nowe powiedzonko: - I would rather discover Lillie Langtry than America. Nic dziwnego, i¿ 19 paŸdziernika 1882 r., wita³y j¹ nieprzebrane t³umy, zgromadzone na wybrze¿u. Na prapremierze melodramatu, w którym Lillie odegra³a g³ówn¹ rolê, pojawi³a siê ca³a œmietanka towarzyska, z Mrs. William Astor na czele. Przyby³ tak¿e prezydent Chester Arthur, który bawi³ tu z wizyt¹. Langtry podbi³a serca widzów, choæ recenzenci byli znacznie bardziej powœci¹gliwi. Niektórzy z nich wrêcz odmówili jej talentu. Tylko stronniczy Wilde rozp³ywa³ siê w pochwa³ach. Spotkawszy Lillie na przyjêciu, 22-letni Freddie Gebhard zakocha³ siê w niej bez pamiêci. Dziedzic ogromnej fortuny zakupi³ niezw³ocznie kamienicê, która przylega³a jedn¹

Lillie Langtry, wiêksza awanturnica ni¿ aktorka

œcian¹ do jego rezydencji na Pi¹tej Alei. Po przepisaniu domostwa na kochankê, kaza³ przebiæ tajne przejœcie dla zachowania pozorów. Przed zakoñczeniem wystêpów w Nowym Jorku, które cieszy³y siê wielkim powodzeniem u publicznoœci, Langtry sprowadzi³a tutaj swoj¹ matkê i córeczkê. W pierwszym tournee po Ameryce, Gebhard towarzy³ jej jak cieñ. Maj¹c kontrakty z nowojorskimi teatrami, Lillie wraca³a tutaj co kilka miesiêcy. Romans trwa³ przez osiem lat. Zniecierpliwiony beznadziejnym wyczekiwaniem, Edward Langtry poda³ wreszcie sprawê do s¹du, uzyskuj¹c rozwód. Freddie zaproponowa³ wtedy ma³¿eñstwo swej utrzymance. Niemile zaskoczony, spotka³ siê z kategoryczn¹ odmow¹. Maj¹c ju¿ na oku innego i nie mniej bogatego adoratora w naszej metropolii niewierna kochanka zerwa³a z nim stosunki. Podczas kolejnego tournee po Stanach Zjednoczonych, aktorka zakupi³a ogromn¹ winnicê w Kalifornii, która do tej pory s³ynie z czerwonego wina i jest nadal w posiadaniu jednego z potomków Lillie w prostej linii. Dodajmy i¿, przybra³a ona w Ameryce przydomek Lily of Jersey. Uzyska³a obywatelstwo w 1897 r. W 1899 roku Lillie poœlubi³a barona Hugo Geralda Bathe z Monte Car³o, zamieszkuj¹c z nim w Monaco. Od czasu do czasu zagl¹da³a do swojej ulubionej metropolii, wystêpuj¹c z wielkim powodzeniem w wodewilach. Okaza³a siê du¿o lepsz¹ aktork¹ komediow¹ ni¿ dramatyczn¹. Zmar³a w Monaco 12 lutego 1928 r. Na ¿yciu tej miêdzynarodowej awanturnicy osnuto kilka filmów. Robi¹c aluzjê do kariery Langtry, Helena Modrzejewska rzek³a, co nastêpuje: - Jedni osi¹gaj¹ s³awê dziêki talentowi i wytê¿onej pracy, drudzy zdobywaj¹ popularnoœæ i bogactwo na drodze infamii. Halina Jensen


17

Emilia’s Agency 574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-609-1675; 718-609-0222;

Fax 718-609-0555 E-mail: sroczynska@mail.com

3 PODATKI INDYWIDUALNE - INCOME TAX 3 BILETY LOTNICZE I WYCIECZKI 3 PE£NOMOCNICTWA - APOSTILLE 3 T£UMACZENIA DOKUMENTÓW 3 SPONSOROWANIE RODZINNE, OBYWATELSTWO 3 ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH 3 EMERYTURY I RENTY INWALIDZKIE 3 POMOC SPO£ECZNA, FOOD STAMPS 3 WYSY£KA PIENIÊDZY I PACZEK 3 SPRAWY MIESZKANIOWE 3 UBEZPIECZENIA ZDROWOTNE 3 ASYSTA W URZÊDACH 3 AMERYKAÑSKIE ID I MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji!)

Zapraszamy 7 dni w tygodniu

KURIER PLUS 5 MAJA 2012

Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES

SEANS U JASNOWIDZA W³odzimierz San¿erewski

W³odzimierz San¿erewski wró¿y, ale te¿ przekazuje dobr¹ energiê. Motywuje ludzi do pozytywnego dzia³ania, daje im nadziejê na przysz³oœæ, przepowiadaj¹c, co dobrego ich czeka... Zajmuje siê doradztwem w sprawach: zdrowia, finansów i ¿ycia. Coraz chêtniej z wró¿b korzysta biznes, jak równie¿ osoby indywidualne. Bardzo pomocne s¹ zdjêcia bliskich i data urodzenia. Po porady przychodz¹ osoby bez wzglêdu na wiek, p³eæ i wykszta³cenie.

Zapraszamy na przyjêcia indywidualne od 25 IV do 1 VI br. „Herbarius” - 620 Manhattan Ave, Greenpoint (stacja G) Tel. 718-389-6643 - Zapisy w godz: 10 am-7 pm; www.joganna.net AUTORYZOWANY DEALER Znajdziesz nas www.adelco.com

W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.

PIJAWKI MEDYCZNE

HIRUDOTERAPIA 7 Oczyszczaj¹c swoje cia³o, pozbywasz siê chorób 7 Tak¿e terapia odm³adzaj¹ca 7 Pijawki u¿ywane jednorazowo 7 Gabinety na Greenpoincie, w New Jersey i Connecticut

Proszê dzwoniæ, by umówiæ siê na wizytê: 646-460-4212 SPECJALIZUJEMY SIÊ W NAPRAWACH SAMOCHODÓW EUROPEJSKICH

W-NASSAU MEAT MARKET

Wykonujemy coroczne inspekcje stanowe

Greenpoint - (718) 349-0433 384 McGuinness Blvd. /róg Dupont St./ Godziny otwarcia: pon-pi¹tek 8am-6pm, sobota 8am-1pm Akceptujemy karty: VISA, MASTER, DISCOVER

Najsmaczniejsze 663 Grandview Ave., Ridgewood, NY 11385, (718) 366-3200 www.mortonridgewood.com Pe³ne us³ugi pogrzebowe ju¿ od $3.125. W tym wizytacje, trumna i wszystkie niezbêdne profesjonalne us³ugi. Przewóz zw³ok do Polski w konkurencyjnej cenie.

domowe wêdliny 915 Manhattan Ave. Brooklyn, N.Y. 11222 Tel: 718-389-6149


18

KURIER PLUS 5 MAJA 2012

BAÑKI

MYDLANE

Œwiêto Pracy Wielka Majówka, w której od pocz¹tku tygodnia uczestnicz¹ nasi rodacy miêdzy Bugiem i MARIAN POLAK-CHLABICZ Nys¹ £u¿yck¹, zaczê³¹ siê od Pierwszego Maja, który w nowszych kalendarzach jest rocznic¹ przyst¹pienia Polski do Unii Europejskiej, ale w starszych ci¹gle figuruje jako Œwiêto Pracy. I – rzecz ciekawa – w³aœnie w tej swojej dawnej roli pierwszy maja zyskuje ostatnio na popularnoœci. Bo praca w³aœnie siê skoñczy³a. Albo za chwilê siê skoñczy. To trend ogólnoœwiatowy, ale fachowcy z resortu doliczyli siê niedawno jakichœ dwóch milionów nowych emigrantów „za chlebem”, a kolejny milion w³aœnie pakuje walizki. Problem maj¹, i to nie tylko w Polsce, zw³aszcza ludzie m³odzi. Nawet ci z dyplomami wy¿szych uczelni, bo to niekoniecznie by³y akurat te szko³y, które koñczyæ nale¿a³o.

Tak, zwalniaj¹, no ale czyja to wina? Nie od dzisiaj wiadomo, ¿e praca nie le¿y na ulicy i ju¿ licealiœci wykazuj¹ siê du¿ym rozeznaniem realiów pisz¹c w ankietach, ¿e o posadzie decyduj¹ przede wszystkim znajomoœci. A najlepiej jest wejœæ w osobiste relacje z przysz³ym szefem. Kto wiêc nie potrafi za³atwiæ sobie etatu? Ten, kto nie zadba³ o jedno albo drugie. Natomiast pani Hania zadba³a, bo nie doœæ, ¿e startowa³a w zawodzie w wieku zbli¿onym do Harper Beckham (o co postara³ siê jej tata, prominentny dziennikarz), to jeszcze zosta³a ¿on¹ znaego wszystkim redaktora Tomasza Lisa. A „du¿y mo¿e wiêcej”. No dobrze, ale co maj¹ zrobiæ ci, którzy nie maj¹ s³awnych Natalia Lesz bez zarzutu w talii.

No ale jak dowodz¹ liczne przyk³ady ze œwiata

celebrytów, zwolnienie to jeszcze nie koniec œwiata. Now¹ pracê mo¿na dostaæ w ka¿dej chwili. Pod warunkiem, ¿e siê wie, jak szukaæ, oczywiœcie. Na przyk³ad Harper Beckham. Tyle siê teraz mówi i pisze o tym, ¿e m³odzi nie maj¹ na rynku zatrudnienia ¿adnych perspektyw. Tymczasem panna Beckham jeszcze nie wysz³a z papmersów, a ju¿ dosta³a ofertê zatrudnienia. Wystarczy³o, ¿e mama i tata od urodzenia dbali o jej gust, zaopatruj¹c wy³¹cznie w garderobê od œwiatowej s³awy projektantów. Potem by³a jeszcze lista Najlepiej Ubranych Kobiet magazynu –nomen omen – „Harper’s Bazaar” (zbie¿noœæ absolutnie nieprzypadkowa). A mo¿e by³a to zreszt¹ lista „Vogue’a”… Tak czy inaczej, Harper w³aœnie otrzyma³a propozycjê firmowania swoim nazwiskiem, twarz¹ i osob¹ firmy „My1st Year”, produkuj¹cej konfekcjê dla niemowl¹t.

Hanna Lis te¿ zaczê³a wczeœnie

i wp³ywowych rodziców lub przyjació³ z dzieciñstwa, albo jeszcze bardziej s³awnego i wp³ywowego ma³¿onka? Có¿, tutaj równie¿ celebryci mog¹ œwieciæ doskona³ym przyk³adem. Bo trudno, niektóre bran¿e trac¹ na znaczeniu, choæby ze wzglêdu na postêp technologiczny. I w takim razie zamiast walczyæ z wiatrakami (czy jak zecerzy z fachowcami od DTP) trzeba siê po prostu przekwalifikowaæ.

WeŸmy stosunkowo znan¹ dziennikarkê, Dorotê

Harper Beckham, czy to najm³odsza modelka œwiata?

Wysokoœæ honorarium oraz warunki kontraktu to, oczywiœcie, tajemnica handlowa. Ale jedno wydaje siê pewne. Panna Beckham nie bêdzie musia³a martwiæ siê o etat. Chocia¿ w modelingu przewa¿aj¹ – sk¹din¹d – „umowy œmieciowe”. Albo dziennikarka, Hanna Lis. W mediach trwaj¹ masowe zwolnienia i redukcje honorariów. Ju¿ nawet Szymon Holownia, nale¿acy do czo³ówki krajowych showmanów, zadowoli³ siê (podobno) 15 tysi¹cami z³otych za jedno wejœcie na wizjê. O g³odowych pensjach administracji i pionu technicznego tv i gazet, ju¿ w ogóle nie wspominaj¹c. Tymczasem jak g³osz¹ dobrze sprawdzone plotki, pani Hanna w³aœnie wraca do TVP. Za skromne… 30 tysiêcy miesiêcznie. Z³otówek, nie dolarów, no ale innych zwalniaj¹ przecie¿.

Wellman. Pani Dorota debiutowa³a w mediach tradycyjnych, czyli magazynach kolorowych. No ale potem, wraz z systematycznym spadkiem nak³adów prasy drukowanej, nadrobi³a min¹ i zaistnia³a w telewizji. Œniadaniowej, no ale nie ka¿dym musi byæ od razu wa¿nym komentatorem politycznym. A teraz, kiedy – jak g³osi najnowsza plotka – programy œniadaniowe jeden po drugim spadaj¹ z telewizyjnych ramówek, dziennikarka Wellman zosta³a… aktork¹. I w powstaj¹cym w³aœnie filmie Andrzeja Wajdy poœwiêconym biografii Lecha Wa³êsy gra jedn¹ z najwa¿niejszych postaci pionierskiego okresu „Solidarnoœci”, sygnatariuszkê porozumieñ sierpniowych – Henrykê Krzywonos. Wokalistka Natalia Lesz, od kilku lat zagro¿ona bezrobociem z powodu – jak utrzumuj¹ z³oœliwi krytycy – ewidentnego braku warunków, te¿ w koñcu zdecydowa³a siê zmieniæ bran¿ê. Wiêc na ok³adce najnowszego numeru pisma „Shape” wystêpuje w samej bieliŸnie, w charakterze ekspertki od „szczup³ej talii i p³askiego brzucha”. S³usznie. Bo jak widaæ na za³¹czonym obrazku, w przeciwieñstwie do s³uchu i g³osu, braku talii i brzucha to ju¿ najbardziej nawet z³oœliwy krytyk nie bêdzie jej w stanie zarzuciæ. I w ten sposób przechodzimy do kolejnej metody zapobiegania bezrobociu wœród celebrytów, a mianowicie do „furtki eksperckiej”. Czym zajmuj¹ siê bowiem by³e modelki? Otó¿ g³ównie… krytykowaniem

pañ z towarzystwa pod k¹tem ich gustu. Albo sêdziuj¹ w przeró¿nych talent shows. W „Top model”, na przyk³ad. Jak Joanna Krupa. O zmianie zawodu wyraŸnie myœli ju¿ tak¿e nasza najbardziej w tej chwili popularna na œwiecie modelka, Anja Rubik, która te¿ wyst¹pi³a goœcinnie w jednej z edycji tego show. Tak wiêc, przez bezrobociem broni¹ uk³ady, relacje rodzinne, czasem dodatkowe talenty, a jeszcze innym razem wiedza fachowa, z angielska okreœlana jako know-how. Ekspert nie musi, jak nasza redakcyjna kole¿anka, krystyna Mazurówna, wywijaæ piruetów na scenie. Wa¿ne, ¿e wie, jak powinien wygl¹daæ poprawnie wykonany piruet. A ¿e liczba telewizyjnych talent-shows roœnie w postêpie wprost proporcjonalnym do redukcji publicystyki i dokumentu, wiêc pracy dla fachowców z pewnoœci¹ d³ugo jeszcze nie zabraknie… Ostatecznie mo¿na te¿ napisaæ autobiografiê, albo zabraæ siê za felietony, jak muzycy Ho³dys i Skiba. Lub za poradnictwo, jak aktorka, Katarzyna Cichopek. Przed bezrobociem zwi¹zanym z dyskryminacj¹ ze wzglêdu na p³eæ i wiek chroni tak¿e Internet. W ubieg³ym tygodniu rocznicê istnienia obchodzi³ portal Onaonaona.pl., adresowany do kobiet po czterdzistce, a za³o¿ony przez dziennikarkê i show woman w jednym, Agatê M³ynarsk¹.

Pani Agata za³o¿y³a „On¹” zaraz po tym, jak wraz z

przekroczeniem granicy lat 40 dosta³a wypowiedzenie z pracy w tv. Z powodów oczywistych. By³a ju¿ „za stara”. Portal pani Agaty jest wiêc nie tylko metod¹ zapobiegania bezrobociu w wieku przedemerytalnym, ale te¿ wyrazem z³oœci na dyskryminacjê. Bo to nie prawda, ¿e najwy¿sze bezrobocie jest wœród m³odych. Nad Wis³¹ najmniejsze szanse na pracy maj¹ osoby, które ukoñczy³y 50. rok ¿ycia (21. 6 proc.). G³ównie kobiety. W ogóle w Polsce pracuje zawodowo zaledwie 38 proc. pañ, co daje nam… ostatnie miejsce w Europie. Ale mo¿na “pójœæ w biznes”, jak wielu aktorów, na przyk³ad Marek Kondrat, który zaj¹³ siê winiarstwem. No i s¹ jeszcze reklamy, na których te¿ najlepiej zarabia zreszt¹ w³aœnie Marek Kondrat. Tak twierdz¹ autorzy rankingu najwiêcej (reklamowo) wartych celebrytów, opublikowanego przez magazyn „Forbes”. Na solidn¹ emeryturê od reklamodawców obok Kondrata mog¹ te¿ – wed³ug „Forbesa” – liczyæ aktorzy Jerzy Stuhr i Piotr Adamczyk. No ale on wola³ nie zdawaæ siê na ³askê reklamodawców, i poszuka³ sobie posa¿nej ¿ony. Natomiast owszem, posadê w banku wzi¹³ znany showman, Szymon Majewski. I teraz nie tylko nie boi siê bezrobocia, ale te¿ ma z czego do³o¿yæ do pomnika Dody, który powsta³ w jej rodzinnym Ciechanowie. Sama zaœ Doda, jak ju¿ zakoñczy (bo kiedyœ bêdzie po czterdziestce) karierê na estradzie, dziêki wsparciu Szymona te¿ zyska sta³e Ÿród³o utrzymania. Jak j¹ zrzuc¹ si³¹ (bo sama za nic nie ust¹pi) ze sceny i wyrw¹ mikrofon, to ostatecznie bêdzie tam sprzedawaæ bilety!s


KURIER PLUS 5 MAJA 2012

19

Anna-Pol Travel Greenpoint Properties Inc. Real Estate ATRAKCYJNE CENY NA: Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda 821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com

, broker Victor Wolski, associate broker Diane Danuta Wolska

Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci Greenpoint, Williamsburg i okolice

WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM

promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie

v Rezerwacja hoteli v Wynajem samochodów v Notariusz v T³umaczenia v Klauzula “Apostille” v Zaproszenia v Wysy³ka pieniêdzy Vigo

SPECJALNE OFERTY *Cofee Shop & Bakery na Manhattan Ave. * * * * *

Kupcy i lokatorzy czekaj¹ Zg³oœ dom do sprzeda¿y Zg³oœ mieszkanie do wynajêcia Ubezpieczamy domy i mieszkania Notariusz

Cena $39.000 * 2-rodzinny dom - 101 Newell St., Exclusive Listing, Lot 25 x 100 ft., parking na samochody z frontu domu

Cena $889.000

Zapraszamy: 933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St. Tel. 718-609-1485 www.greenpointproperties.com

ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653

Kurier Plus poszukuje operatywnych osób, ³atwo nawi¹zuj¹cych kontakty z ludŸmi do zbierania og³oszeñ. Mo¿liwoœæ dodatkowych zarobków. Tel. 718-389-3018

m T³umaczenia m Bilety Lotnicze m Us³ugi Konsularne m Notariusz publiczny m Wysy³ka paczek morskich i lotniczych m Wysy³ka pieniêdzy - VIGO i US Money Express

“US Money Express:Authorized AGENT in U.S. Money Express Transfers“/ “U.S. Money Express Co. is licensed as a Money Transmitter by the State of New York Banking Department”


20

KURIER PLUS 5 MAJA 2012


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.