NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
ER KURI P L U S
P O L I S H NUMER 938 (1238)
W E E K L Y
ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E
TYGODNIK
25 SIERPNIA 2012
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
í IPN bez siedziby – str. 3 í Przebaczanie i pojednanie – str. 5 í Polowanie na czarownice – str. 7 í Filantrop na amerykañsk¹ skalê – str. 12 í W Obserwatorium – Rêczne sterowanie – str. 13
Wa¿na wizyta
Adam Sawicki
O czym myœli pani Kanclerz... Kanclerz Niemiec Angela Merkel zosta³a uznana przez magazyn Forbes za najpotê¿niejsz¹ kobietê œwiata. Nic dziwnego, poniewa¿ od skutków decyzji Angeli Merkel zale¿¹ losy strefy euro, Unii Europejskiej a mo¿e nawet pokoju na starym kontynencie. To ona zastanawia siê, jak uratowaæ Grecjê przed wpadniêciem w ba³kañski kocio³, jak uratowaæ Hiszpaniê przed wypadniêciem ze strefy, a przede wszystkim, jak uratowaæ Niemcy przed ci¹g³ym p³aceniem rachunków za cudze wpadki. Ta córka pastora wierzy w luterañsk¹ receptê na sukces – pracuj i oszczêdzaj. A o czym myœli? Przebywaj¹c na wakacjach w Tyrolu odpowiedzia³a na osobiste pytania niemieckiego tabloidu. Oto próbka: Kogo zaprosi³aby pani na kolacjê? – Nie chodzê na przyjêcia, ale chcia³abym mieæ na kolacji Vincente del Bosque (mened¿er hiszpañskiej dru¿yny pi³ki no¿nej). Jak siê odprê¿a? – To s¹ wêdrówki, kuchnia i œmiech. Dlaczego bêd¹c fizykiem z
wykszta³cenia woli pani unikaæ u¿ywania energii j¹drowej w Niemczech? – Poniewa¿ marginalne ryzyko tej technologii ma nieprzewidywalne konsekwencje. Czego siê obawia? – Z³apania przez burzê, bez ochrony. Jak naj³atwiej w 160 literach wyjaœniæ mi³oœæ? – Mi³oœæ nie potrzebuje ¿adnych liter. Jakie jest jej marzenie polityczne? – ¯eby Niemcy i Europa by³y stabilnymi, prosperuj¹cymi i dobrymi partnerami dla œwiata. To marzenie bêdzie trudno spe³niæ. Pani kanclerz chc¹c niechc¹c musi siê zastanawiaæ, jak rozdzieliæ strefê euro a mo¿e nawet ca³kiem siê jej pozbyæ, skoro podejmowane do tej pory próby ratunku daj¹ s³abe wyniki. Jest atakowana ze wszystkich stron. W kraju za poœwiêcanie dla obcych niemieckiego bogactwa. Za granic¹ przedstawiaj¹ j¹ jako nazistkê i to w krajach, które próbuje uratowaæ. í8 Nawet taki ¿art kr¹¿y.
W Nowym Jorku goœci³ minister Janusz Cisek, Posekretarz stanu ds. konsularnych, Polonii i informacji europejskiej. Towarzyszy³ mu Krzysztof Kasprzyk, radca-minister, zajmuj¹cy siê programowaniem projektów polonijnych. Jednym z nich jest „Nowe otwarcie“. Projekt, który bêdzie mia³ na celu stworzenie networku umo¿liwiaj¹cego komunikacjê œrodowisk polonijnych, a w konsekwencji pozwoli wy³oniæ lepszych reprezentantów i doprowadzi do zwiêkszenia znaczenia Polonii. Do tego tematu wrócimy wkrótce. Na zdjêciu: Spotkanie w nowojorskim konsulacie. Od lewej: minister Janusz Cisek, konsul Ewa Junczyk-Ziomecka, radca Krzysztof Kasprzyk, Chet Szarejko i Frank Milewski z KPA.
Ka¿dy etap w ¿yciu jest po coœ Z Mari¹ Seweryn, aktork¹ i szefow¹ nowej sceny Och-teatr rozmawia S³awomir Ulrych. Dziœ w Warszawie istnieje 40 teatrów. Pani mama Krystyna Janda od siedmiu lat prowadzi Teatr Polonia, pani tata Andrzej Seweryn od pó³tora roku jest dyrektorem Teatru Polskiego, a pani od trzech lat zarz¹dza Och-teatrem. Jako rodzina zbudowaliœcie mocny przyczó³ek. Czy poza planem biznesowym kryje siê jakaœ misja, któr¹ chcecie wype³niæ? – Nie mo¿na porównywaæ Teatru Polskiego z naszymi teatrami. Jesteœmy w zupe³nie innej sytuacji finansowej, pracujemy wed³ug innych struktur. Nie mogê te¿ w tej sytuacji odpowiadaæ w imieniu mojego ojca, bo prowadzi teatr pañstwowy, w którego dzia³aniach nie uczestniczê. …czyli? – Mogê swobodnie mówiæ za to o Teatrze Polonia i Och-teatrze. Nie robimy teatru dla pieniêdzy, zreszt¹ nie ma ich w teatrze. Robimy teatr z potrzeby, mi³oœci do teatru i ogromnej radoœci ze spotkania z widzem. Czuje pani, ¿e ¿yje w cieniu swoich rodziców? – W pewnym sensie tak, ale ju¿ nie mam z tym problemu.
u Maria Seweryn: „Jadê do Nowego Jorku po raz pierwszy. W pewnym sensie spe³nia siê moje marzenie!“
A mia³a go pani? – Kiedyœ tak, poniewa¿ jak ka¿dy m³ody cz³owiek chcia³am byæ w pe³ni niezale¿na.
Buntowa³a siê pani? – Tak. Moim buntem by³a praca w teatrze niezale¿nym, z dala od rodziców, czasem w innym mieœcie. Musia³am siê odnaleŸæ i samookreœliæ. I uda³o siê? – Gdy poczu³am, ¿e to osi¹gnê³am, ¿e nabra³am pewnoœci i wiary w siebie, mog³am stan¹æ z nimi na jednych deskach. Musia³am dojrzeæ do grania ze swoimi rodzicami. Dziœ uwa¿am, ¿e jestem doœwiadczon¹ aktork¹, z w³asn¹ stylistyk¹ i osobowoœci¹. W pewnym sensie jest pani skazana na teatr i na aktorstwo? – Nie. Mia³am wiele momentów, w których chcia³am zrezygnowaæ z aktorstwa. Ale tak siê nie sta³o... – Bo teatr sta³ siê sensem mojego ¿ycia. Nie odczuwam tego jako pracy, tym bardziej ¿e robiê to, co kocham, maj¹c jednoczeœnie œwiadomoœæ, ¿e ma to sens i znaczenie dla innych. – Teatr by³ zawsze dla pani najwa¿niejszy? – Najwa¿niejsza jest dla mnie rodzina. Ale kiedyœ by³o inaczej? – By³ taki moment, ¿e praca zdominowa³a moje ¿ycie, i to a¿ za bardzo. Ale s¹ ró¿ne etapy w ¿yciu. A ten jest ju¿ za mn¹ í6
2
 POLSKA Przed walk¹
PiS i Solidarnoœæ szykuj¹ siê do jesiennej ofensywy. Przemys³aw Wipler, pose³ PiS, przedstawi raport o rozroœcie biurokracji pod rz¹dami PO w latach 2008 – 2012. Wbrew zapowiedziom premiera Donalda Tuska ciêcia etatów, wzros³o zatrudnienie w wiêkszoœci ministerstw. W MSWiA o 1,6 tysi¹ca, w Ministerstwie Pracy i OHP o 3 tysi¹ce (dwa razy wiêcej), w G³ównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która nie radzi sobie z budow¹ dróg, o 800 osób.
IPN na bruk
Instytut Pamiêci Narodowej traci siedzibê. Budynek przy ulicy Towarowej 28 w Warszawie zosta³ sprzedany spó³ce budowlanej GHN, powi¹zanej ze Skanska Property. Budynek nale¿a³ do spó³ki RUCH, sprywatyzowanej dwa lata temu, bez zabezpieczenia interesów IPN po prywatyzacji i bez przyznania IPN œrodków na zakup nowej siedziby. W rezultacie zostanie sparali¿owana nie tylko lustracja, ale i wydawanie poœwiadczeñ przez s³u¿by specjalne, o dostêpie do informacji niejawnych w iloœci 10 tysiêcy rocznie, co wymaga sprawdzania akt w IPN.
„Nie” dla komisji œledczej
Powo³ania sejmowej komisji œledczej w sprawie Amber Gold domagaj¹ siê PiS, SLD i Solidarna Polska. Jednak wiceprzewodnicz¹cy PO Grzegorz Schetyna powiedzia³, ¿e sejmowa komisja œledcza w sprawie Amber Gold jest niepotrzebna, by³aby tylko polityczn¹ hucp¹, aby uderzyæ w polityków Platformy Obywatelskiej. Zamiast komisji œledczej Schetyna domaga siê „bia³ej ksiêgi” zbioru dokumentów, która wyjaœni co i jak siê sta³o. Jego zdaniem, komisje œledcze by³y potrzebne w przesz³oœci, teraz prokuratura jest niezale¿na od czasu, gdy zosta³y rozdzielone funkcje prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwoœci.
OLT pod patronatem PO
Powodem krachu Amber Gold by³y kosztowne inwestycje w OLT Express. Te linie lotnicze mog³y powstaæ na polityczne zamówienie specjalnie przed Euro 2012, a zosta³y zlikwidowane po mistrzowstwach w pi³ce no¿nej. W³adzom nie przeszkadza³o, ¿e w projekt wpompowano pieni¹dze niewiadomego pochodzenia. Poniewa¿ inwestycje drogowe i kolejowe kula³y, jedyn¹ szans¹ poprawienia po³¹czeñ krajowych by³y linie lotnicze – po³owa kibiców mia³a przylecieæ samolotami. W³adze nie mog³y liczyæ na LOT, który by³ w z³ej sytuacji finansowej.
Skracanie dystansu
Dziœ na PO g³osowa³oby 30 procent obywateli a na PiS 29 procent, wed³ug sonda¿u Homo Homini. W ci¹gu trzech tygodni poparcie dla PO spad³o o 2 procent a wzros³o o 3 dla PiS. SLD ma 13 proc., Ruch Poparcia Palikota 6 proc. a PSL 5 proc. Najpopularniejszym politykiem jest Bronis³aw Komorowski, który ma ponad 60 proc. zwolenników. 65 proc. Ÿle ocenia pracê premiera Tuska a 70 procent Ÿle pracê rz¹du.
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
Grube nadu¿ycie Do niektórych egzemplarzy Kuriera Plus z poprzedniego tygodnia, ktoœ w³o¿y³ ulotki o treœci nieprzychylnej Nowemu Dziennikowi. Nie pierwszy raz nasze pismo zosta³o podstêpnie u¿yte do takiej agitacji. Wczeœniej by³y to ulotki dotycz¹ce niektórych dyrektorów P-SFUC. Ktoœ cynicznie korzysta z faktu, ¿e Kurier Plus jest powszechnie dostêpny i ³atwo mo¿e paœæ ofiar¹ nadu¿ycia.
Pogoda na weekend: SOBOTA
Stanowczo protestujemy przeciwko takim przestêpczym praktykom. Do sprawców zwracamy siê z apelem: Prosimy wiêcej tego nie robiæ. Naruszacie prawa w³asnoœci i dobre imiê pisma. A naszych czytelników prosimy o wyrozumia³oœæ. Redakcja prezentuje publicznoœci wy³¹cznie te treœci, które s¹ zawarte na stronach Kuriera Plus lub stronie internetowej: www.kurierplus.com
Redakcja
Kongres Polonii Amerykañskiej, Oddzia³ Long Island Komunikat z dzia³alnoœci Zespo³u Tematycznego przy KPA, LI, NY. “Sprawy Podatkowe, dotycz¹ce emerytów-Polaków, w œwietle umów Polska-USA“ Sk³ad zespo³u: El¿bieta Baumgartner, Poradnik Sukces. Autorka ksi¹¿ek na w/w tematy. Teodor Lachowski. Polonia Technica. Cz³onek Zarz¹du Henryk Lipka. In¿. Emeryt NYCTA 1. Zespó³ pracuje na zasadzie woluntariatu i oczekuje wspó³pracy osób zainteresowanych tematyk¹. 2. G³ównym kierunkiem pracy zspo³u jest uzyskiwanie i rozpowszechnianie informacji o aktualnym stanie prawnym istotnym przy planowaniu powrotu do Polski. Amerykañskie emerytury, wolne od podatku w USA, w Polsce podlegaj¹ opodatkowaniu ponad 18%. Z kolei w prawie amerykañskim, ustawa Windfall Elimination Provision pozwala obni¿yæ emeryturê amerykañsk¹ o po³owê wartoœci emerytury polskiej wyp³acanej w dolarach, gdy SS dowie siê o pobieraniu emerytury polskiej. 3. W relacjach Polska-USA do dzisiaj obowi¹zuje Umowa o Unikaniu podwójnego opodatkowania, parafowana w 1976 r. W Umowie tej wyraŸnie uprzywilejowani s¹ urzêdnicy pañstwowi PRL. Szereg paragrafów nie pasuje do dzisiejszych czasów. Pomimo zapowiedzi w umowie o corocznych spotkaniach dwustronnych, brak jest informacji o aktualizacjach.
4. Formularze polskich rozliczeñ podatkowych s¹ zbyt skomplikowane dla Polaka z baga¿em lat roz³¹ki z ojczyzn¹. Informuj¹cy o tym Henryk Lipka nie odnalaz³ ¿adnej broszury, ani biura rozliczeñ w Polsce, które zechcia³oby udzieliæ informacji przed powrotem do Polski. 5. Zespó³ Tematyczny uwa¿a za konieczne zwrócenie siê do Ambasady Polskiej w Waszyngtoniê DC o dostarczenie z Polski aktualnej wyk³adni praw podatkowych zwi¹zanych z tematyk¹ reemigracji z USA do Polski. 6. Uznajemy za stosowne zwrócenie siê z proœb¹ do w³adz centralnych KPA, aby przy delegowaniu przedstawicieli do wizyt w Polsce, uwzglêdnili temat opodatkowywania reemigrantów z USA. 7. W USA, przepis WEP zosta³ uznany za niesprawiedliwy przez czêœæ kongresu i przy zjednoczeniu zainteresowanych osób istnieje szansa na jego z³agodzenie lub nawet usuniêcie. Dlatego apelujemy do Polonii o wysy³anie petycji, której wzór jest w internecie 8. Obci¹¿anie emerytów polskiego pochodzenia z USA - przez Polskê podatkiem 18% uwa¿amy za wielce represyjne. Ludzie ci zwykle uciekali z Polski przed komunizmem. Ciê¿ko pracowali w USA i Polska nie bra³a udzia³u w wypracowywaniu przez nich tego œwiadczenia.
27° s³onecznie
27° s³onecznie
JESTEŒMY TE¯ NA:
Myœl tygodnia: Cz³owiek póty m³ody, póki siê rusza, a starzeje siê w bezczynnoœci. ¯art na dobry tydzieñ Siedzi Jaœ z rodzicami. I nagle pyta ojca. -Tatusiu, dlaczego o¿eni³eœ siê z mamusi¹? Na to tata: -No widzisz, nawet dziecko nie potrafi tego zrozumieæ.
Imieniny tygodnia 25 sierpnia - sobota Luizy, Józefa, Ludwika 26 sierpnia - niedziela Marii, Natalii, Teresy 27 sierpnia - poniedzia³ek Moniki, Cezarego, Józefa 28 sierpnia - wtorek Patrycji, Aleksandra, Augustyna 29 sierpnia - œroda Beaty, Sabiny, Jana 30 sierpnia - czwartek Ró¿y, Feliksa, Szczêsnego 31 sierpnia - pi¹tek Izabeli, Bohdana, Rajmunda
KURIER PLUS redaktor naczelny Zofia Doktorowicz-K³opotowska sta³a wspó³praca
Aleksandrze i Chesterowi Tobiaszom serdeczne wyrazy wspó³czucia z powodu tragicznej œmierci syna
Krzysztofa
Izabela Barry, Andrzej Józef D¹browski, Halina Jensen, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel Weronika Kwiatkowska, Krystyna Mazurówna Konrad Lata Agata Ostrowska-Galanis, Katarzyna Zió³kowska
korespondenci z Polski Jan Ró¿y³³o,Eryk Promieñski
korespondentka z Francji Krystyna Mazurówna
sk³adaj¹
fotografia Zosia ¯eleska-Bobrowski
koledzy ze Stowarzyszenia In¿ynierów Polskich Polonia Technica
sk³ad komputerowy Marek Rygielski
wydawcy
Wstrzymanie budowy gazoportu
Konsorcjum buduj¹ce w Œwinoujœciu terminal gazu skroplonego odst¹pi³o od umowy z upad³¹ spó³k¹ Hydrobudowa. Projekt o strategicznym znaczeniu dla polskiej gospodarki jest ju¿ spóŸniony o pó³ roku. Terminal powinien byæ gotowy w czerwcu 2014, i odbieraæ skroplony gaz dostarczany tankowcami, docelowo 7,5 mld metrów szeœciennych, czyli po³owê rocznego zapotrzebowania. Inwestycja ma Polskê uniezale¿niæ od rosyjskiego Gazpromu, który sprzedaje gaz po du¿o wy¿szych cenach ni¿ Europie Zachodniej.
NIEDZIELA
John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska Adam Mattauszek
£¹czymy siê w bólu z ca³¹ Rodzin¹ Zmar³ego.
Kurier Plus, Inc .
Adres : 145 Java Street Brooklyn, NY 11222
Panu Chesterowi Tobiaszowi i jego ¯onie z powodu œmierci Syna wyrazy g³êbokiego wspó³czucia sk³ada Kurier Plus
Tel :
(718) 389-0134 (718) 389-3018
Fax :
(718) 389-3140
E-mail : kurier@kurierplus.com Internet : http://www.kurierplus.com
Redakcja nie odpowiada
za treœæ og³oszeñ.
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
3
IPN bez siedziby? Warszawski wie¿owiec przy ulicy Towarowej 28, w którym mieœci siê siedziba Instytutu Pamiêci Narodowej zosta³ sprzedany prywatnemu najemcy. Nie sta³o siê to nagle, albowiem dotychczasowy w³aœciciel „Ruch” SA zapowiada³ ju¿ wczeœniej zamiar sprzeda¿y, proponuj¹c j¹ w pierwszej kolejnoœci w³aœnie IPN-owi. Niestety IPN nie mia³ na to wystarczaj¹cych œrodków. Nie ma ich równie¿ na czynsz, jakiego oczekuje teraz nowy w³aœciciel, albowiem z 30 tysiêcy podskoczy³ on do 100. Zatem jeœli Instytut nie uzyska znik¹d pomocy, bêdzie musia³ znaleŸæ sobie now¹ siedzibê, co mo¿e oznaczaæ niema³y parali¿ jego dzia³alnoœci lub wrêcz zaniechanie wielu badañ, nie mówi¹c ju¿ o ograniczeniu dzia³alnoœci edukacyjnej i wydawniczej. Dla pe³noœci obrazu trzeba dodaæ, ¿e IPN wyda³ 17 milionów z³otych, by przysposobiæ zwyk³y biurowiec do swoich potrzeb. Pomieœci³ w nim m.in. znaczn¹ czêœæ tajnych akt z warszawskiego regionu, które w ca³oœci zajmuj¹ 30 kilometrów. (Wszystkie akta IPN w Polsce osi¹gnê³y ju¿ d³ugoœæ 100 kilometrów). Akta te s¹ zabezpieczane przed zniszczeniem przez dziesi¹tki specjalistów. Na miejscu, w czytelni mog¹ zagl¹daæ do nich osoby uprawnione, g³ównie pokrzywdzeni, historycy i dziennikarze. O tym, ¿e IPN mo¿e straciæ siedzibê, dobrze wiedzieli politycy wszystkich partii, dobrze te¿ wiedzia³o Ministerstwo Skarbu i Ministerstwo Finansów. Rzecz jasna, dobrze te¿ wiedzia³ rz¹d z premierem na czele. Mimo to nie zrodzi³ siê ¿aden projekt alternatywny na wypadek, gdyby Instytut nie móg³ zostaæ na Towarowej. Teraz trwa gor¹czkowe poszukiwanie wyjœcia z sytuacji i wzajemne przerzucanie siê odpowiedzialnoœci¹. Ministerstwo Skarbu twierdzi, i¿ nie mog³o IPN-owskie-
go wie¿owca wy³¹czyæ z prywatyzacji, co ³atwo poddaæ w w¹tpliwoœæ, zaœ Ministerstwo Finansów przypomina, ¿e Instytut sam powinien dokonaæ takich przekszta³ceñ w swoim bud¿ecie, ¿eby wygospodarowaæ œrodki na utrzymanie starej lub wyszukanie nowej siedziby. Na zarzut, i¿ sumy przyznane IPN-owi w bie¿¹cym roku przez pañstwo s¹ dalece niewystarczaj¹ce, ministerstwo odpowiedzia³o, i¿ wynikaj¹ce z kryzysu finansowego ciêcia objê³y równie¿ inne instytucje naukowe i kulturalne. Na proœbê o pieni¹dze z rezerwy specjalnej, z³o¿on¹ przez Instytut w lutym br. dopiero po czterech miesi¹cach i parokrotnych interwencjach, Ministerstwo Finansów odpowiedzia³o, ¿e ewentualne œrodki mo¿e wygospodaruje w drugiej po³owie roku. Jeœli teraz dzia³alnoœæ warszawskiego oddzia³u IPN zostanie zawieszona lub sparali¿owana, odpowiedzialnoœæ za to spadnie w pierwszej kolejnoœci na Platformê Obywatelsk¹, która sprawuje w³adzê od jesieni 2007 roku. Przez ten czas nie zajê³a siê ona wyszukaniem, czy te¿ wybudowaniem w³asnej siedziby tej, jak¿e wa¿nej instytucji, za co bezpoœredni¹ odpowiedzialnoœæ ponosi Aleksander Grad, minister skarbu w poprzednim gabinecie. Przeciwnicy PO uwa¿aj¹, i¿ jest to zemsta, za domniemane upolitycznienie i zaanga¿owanie Instytutu pod kierunkiem œp. Janusza Kurtyki w walkê o przywrócenie PiS-u do w³adzy. Skoro mowa o PIS-ie, nie sposób i tej partii nie wytkn¹æ, i¿ niczego nie uczyni³a w sprawie sta³ej siedziby IPN-u. I wówczas, kiedy mia³a w³adzê i wtedy, kiedy sta³a siê g³ówn¹ si³¹ opozycyjn¹
MARZEC REAL ESTATE, INC. Adwokat Darius A. Marzec serdecznie zaprasza do swojego nowego biura Real Estate na Greenpoincie:
817 B Manhattan Avenue, Greenpoint, Brooklyn (blisko Calyer Street)
Prosimy o zg³aszanie domów na sprzeda¿ i mieszkañ do wynajêcia:
Teresa Stefañski Real Estate Agent:
(718) 383-2500 **Bezp³atnie sprawdzamy historie kredytowe lokatorów**
W celach prawnych proszê dzwoniæ do mecenasa Marca: (718) 609-0300 Mecenas ma uprawnienia w 10 stanach USA: New York, New Jersey, Connecticut, Floryda, Illinois, California, Washington, D.C., Pennsylvania,Massachusetts, Hawaje. 776 A Manhattan Ave., 2 piêtro Brooklyn, NY 11222, Tel. 718-609-0300 225 Broadway, S. 3000 New York, NY 10007, Tel. 212-267-0201 1000 Clifton Ave. Clifton, NJ 07013 Tel. 973-920-7925 4 N 6th Street, Stroudsburg, PA 18360 Tel. 973-920-7925
w kraju. Dla IPN-u nie zrobi³ równie¿ niczego rz¹d Jerzego Buzka. O rz¹dzie SLD nie warto pisaæ, bo wiadomo, ¿e by³ on od pocz¹tku niechêtny powstaniu IPN-u, obawiaj¹c siê, i¿ bêdzie on d¹¿y³ do lustracji i dekomunizacji. Kiedy tak siê w koñcu sta³o, SLD zacz¹³ ¿¹daæ jego likwidacji. W jakimœ stopniu Instytut jest ofiar¹ wojny miêdzy Platform¹ a PiS-em. Zanim partie te dosz³y do w³adzy mówi³y niemal jednym g³osem o potrzebie wspomnianej dekomunizacji i lustracji oraz o koniecznoœci opisania i rozliczenia zbrodni komunistycznych. PóŸniej, kiedy IPN zacz¹³ rzekomo sprzyjaæ PiS-owi, Platforma straci³a zainteresowanie jego dzia³alnoœci¹. Kiedy jednak ukaza³a siê ksi¹¿ka o powi¹zaniach Lecha Wa³êsy ze S³u¿b¹ Bezpieczeñstwa, autorstwa S³awomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka, wielu platfor-
Polecamy Brooklyn Public Library zaprasza
Spotkanie z Jackiem Dehnelem, pisarzem, poet¹, t³umaczem i eseist¹, autorem m.in. powieœci „Lala" i „Saturn" (nominowany do tegorocznej nagrody Nike) oraz wielu zbiorów poezji. odbêdzie siê w bibliotece przy 107 Norman Ave, w œrodê, 29 sierpnia, o godzinie 6:30 pm. Serdecznie zapraszamy! Dodatkowe informacje pod nr tel: (917) 325-9527
miarzy oraz sam premier Tusk uznali j¹ za zamach, nie tylko na symbol „Solidarnoœci”, ale i polityka, który publicznie popar³ PO przeciwko braciom Kaczyñskim. Posypa³y siê oskar¿enia o stronniczoœæ Instytutu i ¿¹dania odpolitycznienia go. Po œmierci Janusza Kurtyki, który zgin¹³ w katastrofie pod Smoleñskiem, przyjêto projekt o prymacie apolitycznych historyków maj¹cych zasiadaæ w radzie Instytutu. Wydawa³o siê, ¿e stan ten zadowoli partiê rz¹dz¹c¹ i jej zwolenników. Brak pomocy w walce o jego siedzibê wskazuje jednak, ¿e tak nie jest. PiS w tej sytuacji za¿¹da³o od rz¹du zajêcia jasnego stanowiska w tej sprawie. Jest to ¿¹danie ze wszech miar s³uszne, gdy¿ IPN powinien byæ otoczony opiek¹ pañstwa dla dobra tego¿ pañstwa.
Eryk Promieñski
She and More...
to tytu³ wystawy malarstwa Zbigniewa Soko³owskiego z New Britain i Teresy Rysztof z Nowego Jorku. Pokaz odbêdzie siê w The Polish Society of Artists, Wesoly House, 27 Grove Hill Street., New Britain, CT. Wernisa¿ odbêdzie siê w sobotê, 8 wrzeœnia w godzinach od 18:00 do 21:00. Ponownie, w tym samym miejscu bêdzie mo¿na zobaczyæ wystawê nastêpnego dnia, 9 wrzeœnia (niedziela) w godzinach od 3 do 6 pm. Wstêp wolny.
KARDIOLOG LEKARZ CHORÓB UK£ADU KR¥¯ENIA
Christopher L. Gade Assistant Professor
Pracuj¹cy w Weill Cornell Medical Center i New York Presbyterian Hospital, od niedawna przyjmuje równie¿ na Greenpoincie w:
Total Health Care 126 Greenpoint Ave. Brooklyn, NY 11222 Wizyty w ka¿dy pi¹tek po wczeœniejszym umówieniu siê. tel. (718) 389-0100
4
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012 Na drogach Prawdy Bo¿ej
 ŒWIAT
Czy¿ i wy chcecie odejœæ?
Rosja na moralnym dnie Stowarzyszenie Czyste Rêce ostrzega, ¿e Rosji grozi krach systemu politycznego i gospodarczego z racji rozszala³ej korupcji. Opieraj¹c siê na danych udostêpnionych przez Ministerstwo Spraw Wewnêtrznych, w latach 2008 – 2012 œrednia wyskokoœæ ³apówki w Rosji wzros³a 33-krotnie, z 9 tysiêcy do 300 tysiêcy rubli (czyli z 283 do 9,4 tysi¹ca dolarów). W tym okresie prezydent Dmitrij Miedwiediew prowadzi³ swoj¹ kampaniê antykorupcyjn¹. W roku 2010 wyrzucono z MSW tysi¹ce skorumpowanych funkcjonariuszy. Mimo tego, w roku 2012 - 52,6 procent dochodu narodowego powsta³o w szarej strefie, gdy na pocz¹tku kampanii „tylko” 35 procent.
Nie atakowaæ Iranu Ponad 20 izraelskich intelektualistów i pisarzy apeluje do premiera Benjamina Netanyahu o poniechanie ataku na Iran i z³o¿enie takiej obietnicy. W przeciwnym razie oddadz¹ sprawê do S¹du Najwy¿szego. Od kilku miesiêcy w³adze Izraela publicznie mówi¹ o zamiarach uderzenia na Iran w celu pozbawienia tego kraju mo¿liwoœci budowy broni j¹drowej. Wed³ug mediów izraelskich, ostateczna decyzja o uderzeniu nie zosta³a podjêta, poniewa¿ Izrael oczekuje pomocy USA, a te nie ¿ycz¹ sobie ataku na Iran, na pewno nie przed wyborami prezydenckimi w listopadzie.
Potê¿ne panie Magazyn Forbes og³osi³ listê 100 najbardziej wp³ywowych kobiet œwiata. W pierwszej dziesi¹tce znalaz³y siê: 1. Angela Merkel, kanclerz Niemiec; 2. Hillary Clinton, sekretarz stanu USA; 3. Dilma Rousseff, prezydent Brazylii; 4. Melinda Gates, wspó³prezes fundacji Gatesów; 5. Jill Abramson, redaktor naczelna The New York Timesa; 6. Sonia Gandhi, prezes Indyjskiego Kongresu Narodowego; 7. Michelle Obama, ¿ona prezydenta USA; 8. Christine Lagarde, szefowa Miêdzynarodowego Funduszu Walutowego; 9. Janet Napolitano, sekretarz bezpieczeñstwa wewnêtrznego USA; 10. Sheryll Sandberg, dyrektor wykonawczy Facebooka.
Uwaga na starych ojców Mê¿czyŸni w starszym wieku maj¹ wiêksze prawodpodobieñstwo sp³odzenia dzieci, które zachoruj¹ na autyzm lub schizofreniê. Wiek matki nie ma wp³ywu na ten typ chorób. Ale zdaniem ekspertów nie nale¿y z tego powodu rezygnowaæ z p³odzenia potomstwa bêd¹c w starszym wieku. Ryzyko u mê¿czyzny po 40-ce wynosi najwy¿ej 2 procent. Raport z badañ opublikowany przez pismo Nature wykazuje, ¿e wzrost zachorowañ na autyzm w ostatnich dekadach wynika po czêœci z wieku ojców, którzy s¹ coraz starsi i dotyczy od 20 do 30 procent przypadków zachorowañ.
Katyñ odtajniony w USA 10 wrzeœnia wszystkie dokumenty dotycz¹ce zbrodni katyñskiej w posiadaniu Stanów Zjednoczonych zostan¹ opublikowane w internecie, dziêki staraniom Marcy Kaptur, pos³anki do Izby Reprezentantów, organizacji polonijnych i ambasady polskiej w Waszyngtonie. Dokumenty nie by³y dot¹d publikowane w ca³oœci i znajdowa³y w ró¿nych archiwach. Czêœæ nale¿a³a do wywiadu i by³a tajna. Wœród nich znajd¹ siê niemieckie zdjêcia lotnicze obszarów, gdzie odkryto groby, dokumenty polskiej dyplomacji, gdy zabiega³a o zainteresowanie w³adz amerykañskich, bez skutku, informacje o kiedy prezydenci dowiadywali siê o Katyniu i jakie by³y ich reakcje, oraz materia³y specjalnej komisji œledczej Kongresu, powo³anej w 1951 r.
Jozue przemówi³ wtedy do ca³ego narodu: „Gdyby wam siê nie podoba³o s³u¿yæ Panu, rozstrzygnijcie dziœ, komu chcecie s³u¿yæ, czy bóstwom, którym s³u¿yli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki, czy te¿ bóstwom Amorytów, w których kraju zamieszkaliœcie. Ja sam i mój dom s³u¿yæ chcemy Panu”. Naród wówczas odrzek³ tymi s³owami: „Dalekie jest to od nas, abyœmy mieli opuœciæ Pana, a s³u¿yæ obcym bóstwom. Czy¿ to nie Pan, Bóg nasz, wyprowadzi³ nas i przodków naszych z ziemi egipskiej, z domu niewoli? Czy¿ nie On przed oczyma naszymi uczyni³ wielkie znaki i ochrania³ nas przez ca³¹ drogê, któr¹ szliœmy, i wœród wszystkich ludów, pomiêdzy którymi przechodziliœmy? My równie¿ chcemy s³u¿yæ Panu, bo On jest naszym Bogiem”. Joz 24, 2a. 15-17.18b Mo¿na powiedzieæ, ¿e kszta³t naszej codziennoœci, kszta³t ca³ego ¿ycia i nasza wiecznoœæ zale¿¹ od naszych codziennych wyborów. Raz wybieraj¹c, musimy ci¹gle wybieraæ. Piêknie to ujmuje polski poeta Jerzy Liebert: „Uczyniwszy na wieki wybór, w ka¿dej chwili wybieraæ muszê”. Kiedyœ jedna z parafianek powiedzia³a mi: „Ksiêdzu to ³atwiej, bo raz dokona³ wyboru i ma spokój na ca³e ¿ycie”. To prawda, jest to wybór na ca³e ¿ycie, na wiecznoœæ, ale ten wybór musi byæ codziennie potwierdzany wyborami, które wydaj¹ siê byæ nie tak wa¿ne, ale to one sk³adaj¹ siê na ostateczny wybór siêgaj¹cy wiecznoœci. Podobnie ma³¿onkowie, kiedyœ przy o³tarzu dokonali wyboru i powiedzieli przed Bogiem, ¿e trwaæ bêd¹ ze sob¹ a¿ do œmierci. Z doœwiadczenia wiemy jednak, ¿e nawet najbardziej kochaj¹ce siê ma³¿eñstwo staje codziennie przed wyborami, które decyduj¹ o kszta³cie ich zwi¹zku. Nie koniecznie musz¹ to byæ wybory miêdzy tym, co maj¹, a tym, co przychodzi z zewn¹trz. Ten wybór dokonuje siê najczêœciej miêdzy nimi i bardzo czêsto przybiera formê kompromisu. Gdy tego zabraknie, to jest to niewolniczy zwi¹zek, który nie rokuje nadziei przetrwania. Od tych codziennych wyborów zale¿y los ma³¿eñstwa. Gdy ma³¿eñstwa siê rozpadaj¹ – najczêœciej jest to poprzedzone wyborami, które nie id¹ w parze z wyborem potwierdzonym przy o³tarzem. ¯yciowe wybory przybieraj¹ nieraz formê bardzo dramatyczn¹. Szczególnie w literaturze romantycznej mamy tego liczne przyk³ady, ot chocia¿by poemat Adama Mickiewicza „Konrad Wallenrod”. Udajmy siê zatem w sentymentaln¹ podró¿ w czasie, kiedy to ten utwór by³ nasz¹ szkoln¹ lektur¹. Tytu³owy bohater poematu jest z pochodzenia Litwinem, porwanym przez Krzy¿aków w dzieciñstwie i wychowany na krzy¿ackiego rycerza. Dziêki litewskiemu wajdelocie udaje mu siê ocaliæ œwiadomoœæ narodow¹, a nawet powróciæ do ojczyzny. Na dworze ksiêcia Kiejstuta odnajduje mi³oœæ i szczêœcie, poœlubiaj¹c jego córkê Aldonê. Radoœæ i osobiste szczêœcie burzy jednak myœl o ojczyŸnie, ustawicznie zagro¿onej atakami Krzy¿aków. Konrad dokonuje wiêc tragicznego wyboru. Postanawia powróciæ do zakonu i udaj¹c jednego z Krzyzaków, staraæ siê o wybór na mistrza, aby podstêpem doprowadziæ zakon do zguby. Wybór jest bardzo trudny. Konrad pozostawia w rozpaczy m³od¹, kochaj¹c¹ i kochan¹ ¿onê, a ponadto musi wybraæ drogê niegodn¹ œrednio-
wiecznego rycerza, drogê podstêpu i zdrady. Ale by³a to jedyna droga ocalenia ojczyzny. Konrad mówi: „Jeden sposób, Aldono, jeden pozosta³ Litwinom: /Skruszyæ potêgê Zakonu: mnie ten sposób wiadomy/ Lecz nie pytaj, dla Boga! Stokroæ przeklêta godzina, /W której od wrogów zmuszony, chwycê siê tego sposobu”. Dzisiejsze czytania biblijne stawiaj¹ nas przed wyborem, który decyduje o naszej doczesnoœci, a przede wszystkim o naszej wiecznoœci. Mówi o tym zacytowany na wstêpie fragment z Ksiêgi Jozuego. Pokolenia Efraima i Manassesa, zwane w Biblii „Domem Józefa” mia³y szczególny udzia³ w przymierzu zawartym na Górze Synaj. I to przymierze przynios³y do Palestyny, gdzie zamieszkiwa³y pokolenia izraelskie od czasów patriarchów oraz te, które powróci³y z niewoli egipskiej przed Jozuem. Pokolenia izraelskie zamieszkuj¹ce Palestynê uleg³y kultom pogañskim i bardziej wyrafinowanej kulturze pogañskiej. Dosz³o do dramatycznej konfrontacji plemion tradycji synajskiej i plemion zdominowanych przez kulty pogañskie. Jozue jako nastêpca Moj¿esza zwo³a³ w Sychem wszystkie pokolenia izraelskie, aby siê opowiedzia³y komu chc¹ s³u¿yæ; prawdziwemu Bogu Jahwe, czy bo¿kom pogañskim. Pokolenia izraelskie, wspominaj¹c wielkie dzia³a Boga, odpowiedzia³y: „My równie¿ chcemy s³u¿yæ Panu, bo On jest naszym Bogiem”. Ta decyzja musia³a byæ potwierdzana codziennymi wyborami, które nieraz przybiera³y dramatyczn¹ formê odrzucenia Boga i Jego przykazañ. Przychodzi³ jednak moment rozwagi i zrozumienia, ¿e odrzucenie Boga jest wyborem œmierci. Ten dramat odrzucenia Boga bêdzie mia³ miejsce w Nowym Testamencie, a póŸniej w Koœciele. W Ewangelii na dzisiejsz¹ niedzielê Jezus stawia s³uchaczy przed dramatycznym wyborem. Nauczaj¹c w synagodze w Kafarnaum powiedzia³: „Kto spo¿ywa moje cia³o i pije moj¹ krew, ma ¿ycie wieczne, a Ja go wskrzeszê w dniu ostatecznym”. Te s³owa, dla wielu mog³y mieæ coœ z kanibalizmu. Dlatego niektórzy ze s³uchaczy mówili: „Trudna jest ta mowa. Któ¿ jej mo¿e s³uchaæ?” Mo¿na by³o oczekiwaæ, ¿e po tym Jezus wyjaœni im o co mu chodzi. A sta³o siê coœ odwrotnego, u¿ywaj¹c jêzyka ulicy mo¿emy powiedzieæ Jezus nie tylko siê nie t³umaczy³, nie tylko nie ³agodzi³ swoich s³ów, ale im jeszcze do³o¿y³. Powiedzia³ do nich: „To was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Cz³owieczego, jak bêdzie wstêpowa³ tam, gdzie by³ przedtem? Chrystus prowadzi niejako s³uchaczy na Golgotê, gdzie zostanie ukrzy¿owany, aby z cia³em wejœæ do nieba. By³a to dla nich trudna prawda do przyjêcia. Mogli j¹ przyj¹æ ci, którzy otwarli siê na Jezusa, którzy bez zastrze¿eñ uwierzyli Jezusowi, nawet gdy mówi tak trudne rzeczy. Po tych s³owach wielu opuœci³o Jezusa. A wtedy Jezus zapyta³ Dwunastu: „Czy¿ i wy chcecie odejœæ?” A wtedy Szymon Piotr w imieniu pozosta³ych odpowiedzia³: „Panie, do kogó¿ pójdziemy? Ty masz s³owa ¿ycia wiecznego. A myœmy uwierzyli i poznali, ¿e Ty jesteœ Œwiêtym Boga”. Piotr z uczniami, podobnie jak zebrani w Sychem wybrali Chrystusa i Jego Ewangeliê, wybrali ¿ycie. Koœció³ za³o¿ony przez Chrystusa jest tak¿e w dzisiejszych czasach znakiem sprzeciwu. Dla wielu nie do przyjêcia s¹
u Moj¿esz i tablice 10 przykazañ. wymagania moralne Koœcio³a, szczególnie odnosz¹ce siê do sfery seksualnej cz³owieka, przekazywania ¿ycia, aborcji, eutanazji. Niektórych razi dogmat nieomylnoœci papie¿a, dogmaty, którym rozum musi siê bezwarunkowo podporz¹dkowaæ. Wielu jest przeciwnych nieomylnoœæ papie¿a w dziedzinie wiary. Nie podoba siê spowiedŸ. Niektórzy gorsz¹ siê ludzk¹ stron¹ koœcio³a, gdzie cz³owiek wnosi swoje s³aboœci, swoje grzechy. Odnosi siê to zarówno do osób œwieckich, jak i duchownych. A przecie¿ w tym Koœciele ¿yje Chrystus, który uzdrawia i uœwiêca nawet najwiêkszego grzesznika. To dziêki tej obecnoœci Koœció³ jest œwiêty. Najczêœciej ludzie odrzucaj¹cy Koœció³ z ró¿nych powodów, chc¹ usprawiedliwiæ swoj¹ niewiarê, grzeszne ¿ycie. W Koœciele s¹ grzesznicy, ale nie zaznaj¹ spokoju. Ktoœ bêdzie ci¹gle przypomina³ o nawróceniu. I niektórzy, aby nie s³yszeæ tych upomnieñ odrzucaj¹ Chrystusa i Jego Koœció³. Odrzucaj¹ ¿ycie, a wybieraj¹ œmieræ. W takiej sytuacji Koœció³ nie ³agodzi wymagañ Chrystusa, tylko pyta: „Czy¿ i wy chcecie odejœæ?”. Mo¿emy wybraæ œmieræ, odchodz¹c od Chrystusa. Mo¿emy wybraæ ¿ycie, odpowiadaj¹c za œwiêtym Piotrem: „Panie, do kogó¿ pójdziemy? Ty masz s³owa ¿ycia wiecznego. A myœmy uwierzyli i poznali, ¿e Ty jesteœ Œwiêtym Boga”. Ks. Ryszard Koper www.ryszardkoper.pl
Katolicki Klub Dyskusyjny Katolicki Klub Dyskusyjny im. B³. Jana Paw³a II zaprasza na kolejne spotkanie z Ks. prof. dr hab. Marianem Nowakiem z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w niedzielê 2 wrzeœnia 2012 r. Temat prelekcji:
„Wychowanie do zadañ” SpowiedŸ o godz. 2 ppo³. Msza œw. o godz. 3 ppo³. Wyk³ad i dyskusja o godz. 4 ppo³. Koœció³ œw. Szczepana na Manhattanie (St.Stephen Church - 151 E. 28th Street pomiêdzy Lexington Ave oraz 3 Ave) Dojazd metrem linia “6” do 28 Street. Info: tel. (212) 289-4423
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
5
Przebaczanie i pojednanie Ceremonia podpisania porozumienia miêdzy Episkopatem Polski a rosyjsk¹ Cerkwi¹ nale¿a³a do najdziwniejszych uroczystoœci ostatnich lat w Warszawie. Patriarcha Rusi (na tym stanowisku) po raz pierwszy w historii przyjecha³ do Polski. Celem wizyty by³o wspólne wezwanie z Episkopatem Polski do przebaczenia win i pojednania miêdzy obu narodami. Wed³ug chrzeœcijañskiego obyczaju, wezwanie do pojednania powinno poprzedziæ nabo¿eñstwo ekumeniczne w œwi¹tyni i tam¿e powinno nast¹piæ podpisanie historycznego dokumentu. Jak zauwa¿y³ ksi¹dz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, nie by³o jednak œwi¹tyni, ani nabo¿eñstwa. Ten historyczny akt podpisano na Zamku Królewskim w Warszawie, w obecnoœci polityków i warszawskiego towarzystwa. Nie zmówiono „Ojcze nasz”, gdzie mowa o odpuszczaniu win winowajcom. Nawet nie uczyniono znaku krzy¿a. Nie by³a to wiêc uroczystoœæ religijna, a czysto pañstwowa z udzia³em przedstawicieli „wyznañ” w rolach g³ównych. Widaæ tu ciê¿k¹ rêkê, która przyprowadzi³a do sto³u z rosyjskiej strony patriarchê Cyryla I a z polskiej arcybiskupa Józefa Michalika, przewodnicz¹cego Episkopatu. Nie by³ to akt religijny, a czysto polityczny, doraŸny i dla wielu zaskakuj¹cy. Miêdzy Polsk¹ a Rosj¹ zasz³o w historii tyle z³ego, ¿e nie mo¿na dekretem ani ukazem wprowadziæ pojednania. W prawicowych krêgach patriotycznych powsta³o wrêcz zgorszenie i s³ychaæ by³o g³osy oburzenia na Episkopat. Natomiast propaganda rz¹dowa wmawia³a opinii publicznej prze³omowy charakter tego wydarzenia. Gdyby naprawdê chodzi³o o prze³om duchowy, to wezwanie do pojedniana powinna poprzedziæ praca duszpasterska obliczona na lata. Przede wszystkim szczera
debata historyczna miêdzy Koœcio³em polskim a rosyjsk¹ Cerkwi¹. Nastêpnie to wszystko, co Koœció³ zaleca w takich sytuacjach: wyznanie win, skrucha za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Nabo¿eñstwa, mod³y w intencji pojednania i pielgrzymki. W tym wypadku widaæ by³o, ¿e Episkopat ani cerkiew wol¹ nie mieszaæ Boga do tego przedsiêwziêcia. Aby ten akt nie by³ ca³kowicie pozbawiony treœci, w podpisanym oœwiadczeniu umieszczono zamiar nawracania grzesznej Europy: walkê z aborcj¹, rozk³adem rodziny, czy ma³¿eñstwami homoseksualnymi. Innymi s³owy walkê z „cywilizacj¹ œmierci”. By³by to atrakcyjny cel porozumienia koœcio³ów, poniewa¿ wymiera ludnoœæ Polski, Rosji i Europy. Wiêcej jest co roku zgonów ni¿ urodzeñ. Nie wiadomo jednak, po co polskiemu koœcio³owi pomoc cerkwi w tym zakresie. A ju¿ zw³aszcza brzmi dziwacznie, ¿e koœció³ polski móg³by pomóc cerkwi w nawracaniu Rosjan, gdy cerkiew alergicznie reaguje na próby katechizacji katolickiej w Rosji. O co wiêc mo¿e tutaj chodziæ? Polityka koœcielna jest zawsze bardzo dyskretna. Jesteœmy skazani na domys³y. Episkopat mo¿e liczyæ na poprawê po³o¿enia katolików na Wschodzie. Porozumienie mo¿e tak¿e mieæ na celu u³atwienie starañ o wizytê papie¿a Benedykta XVI w Rosji. By³aby to rzeczywiœcie wizyta stanowi¹ca prze³om historyczny. O tak¹ wizytê daremnie zabiega³ papie¿ Jan Pawe³ II. Episkopat móg³ równie¿ ulec naciskowi rz¹du polskiego, który forsuje zbli¿enie z Moskw¹. Rz¹d móg³ u¿yæ groŸby obciêcia funduszu koœcielnego, ograniczenia nauczania religii w szko³ach, i oczywiœcie szanta¿u wobec by³ych taj-
KURIER P L U S
u Cyryl I i arcybiskup Józef Michalik podpisuj¹ historyczny akt na Zamku Królewskim w Warszawie. nych wspó³pracowników S³u¿by Bezpieczeñstwa PRL. Po stronie rosyjskiej sprawa wydaje siê wyraŸniejsza. Cerkiew zawsze by³a i jest narzêdziem polityki Kremla. Cyryl I to tajny wspó³pracownik KGB. Zosta³ obsadzony w roli patriarchy za zgod¹ pu³kownika KGB W³adimira Putina, obsadzonego w roli prezydenta. Wizyta w Polsce wypadaj¹ca dwa lata po katastrofie smoleñskiej, mia³a zagospodarowaæ teren. Po tragicznym zgonie elity narodowej, która stawia³a opór odbudowie wp³ywów rosyjskich w Polsce, trzeba Polaków stopniowo oswajaæ z Rosj¹. Porozumienie podpisane na Zamku Warszawskim mo¿e sprawiæ, ¿e Koœció³ bêdzie ³agodzi³ oskar¿enia wobec Rosji o spowodowanie katastrofy smoleñ-
- 79-09
skiej. Jeszcze przed wizyt¹ patriarchy arcybiskup Michalik u¿y³ w tej sprawie sformu³owañ, które mo¿na rozumieæ jako odrzucenie zarzutów wobec Kremla. Rosyjski partner abp. Michalika, Cyryl I wywo³a³ swego czasu sensacjê. Na stronie internetowej cerkwi pojawi³o siê jego zdjêcie ze z³otym zegarkiem na rêku wysadzanym brylantami, o wartoœci 30 tysiêcy dolarów. Kiedy powsta³ szum, zegarek zosta³ wyretuszowany, ale fa³szerz zapomnia³ usun¹æ jego odbicie na wypolerowanym blacie. Z takim partnerem Episkopat musia³ usi¹œæ do sto³u. „Tia¿o³yje czasy”, jak stêkn¹³ po wojnie ¿o³nierz rosyjski zdejmuj¹c zegar z wie¿y koœcielnej w Polsce. Jan Ró¿y³³o
6
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
Ka¿dy etap w ¿yciu jest po coœ 1í A jak to jest w pani przypadku z filmem? – Bardzo lubiê film i czekam na dobr¹ rolê.
– Nie wiem. Myœlê, ¿e na to pytanie odpowiem panu za dwadzieœcia lat… W tej chwili tyle siê zmienia i ¿yjê tak intensywnie, ¿e jest niezwykle trudno to oceniæ.
Chcia³aby pani graæ wiêcej w filmach? – Tak, ale ten œwiat jest mi odleg³y. Rzadko mnie zaprasza. A z drugiej strony ostatnio nie tak ³atwo o naprawdê dobr¹ propozycjê. Ale zdarzaj¹ siê wyj¹tki.
Czy koledzy, kole¿anki po fachu zazdroszcz¹ pani ¿e zarz¹dza pani teatrem? – Nie mam pojêcia.
Jak wygl¹da³ pani pierwszy dzieñ jako szefa teatru? – Usiad³am w holu ogromnego, zniszczonego budynku dawnego kina Ochota, otworzy³am laptopa, wyci¹gnê³am komórkê i zaczê³am od szukania dobrej firmy, która zajmuje siê wywo¿eniem œmieci i gruzu. Przygotowywaliœmy siê do d³ugiego remontu. Czy Och-teatr jest taki jaki chcia³aby pani, ¿eby by³? – Tak. Jest piêkny. I piêknieje z roku na rok. Wci¹¿ borykamy siê z k³opotami finansowymi, ale wierzê, ¿e bêdzie coraz lepiej. A za dwa lata mo¿e bêdziemy mogli pozwoliæ sobie na trochê oddechu i albo zrobiæ spektakl, który bêdzie niós³ z sob¹ ryzyko albo zrobimy teatralny urlop, bo bêdzie nas na to staæ!
A jak u pani jest z zazdroœci¹? – Nie znoszê tego uczucia. To jedno z bardziej wstydliwych uczuæ, które siê zdarza. Staram siê je wyeliminowaæ. Ale czujê je rzadko, bo spe³niam siê zawodowo. Gorzej z zazdroœci¹ o mê¿czyznê. Czego pani zazdroœci innym? – Czasem spokoju… W jakich sytuacjach lubi siê pani sprawdzaæ? – W ka¿dych. Ma pani na myœli to, ¿e pracowa³a pani z ekip¹ remontow¹ przy powstawaniu Och-teatru? – Na przyk³ad to, ¿e spêdzi³am w Och-teatrze szeœæ miesiêcy z 40-osobow¹ ekip¹ robotników i w³aœciwie nie wychodzi³am stamt¹d.
Ale ju¿ dzisiaj na kulturalnej mapie Polski Och-teatr zajmuje wa¿ne miejsce. – Bardzo siê cieszê, ¿e Och-teatr zaistnia³, tak¿e medialnie. Do Och-teatru przychodz¹ ju¿ nie tylko widzowie Teatru Polonia, ale równie¿ nowa publicznoœæ, taka, która polubi³a w³aœnie to miejsce. Jestem z tego bardzo dumna, ale jeszcze du¿o pracy przed nami. Wielkim wyzwaniem jest sala, jej uk³ad i liczba miejsc. Zape³niæ tê widowniê to wcale nie jest takie proste.
I pracowa³a pani razem z nimi? – Na pewno nie pracowa³am tak ciê¿ko fizycznie jak oni, ale niestety paliliœmy tyle samo papierosów, siedzieliœmy razem w pyle, piliœmy herbatê w plastikowych kubkach. Wspominam tamten czas z ogromnym sentymentem, chocia¿ nie by³o lekko. Ka¿dy etap w ¿yciu jest po coœ i na przyk³ad o dwóch szefach ekip, którzy pracowali dzieñ w dzieñ, dzisiaj mogê powiedzieæ, ¿e s¹ moimi przyjació³mi, a nawet w pewnym sensie wzorami.
Z czym by³o siê pani najtrudniej zmierzyæ? – Z sam¹ sob¹.
Czego siê pani od nich nauczy³a? – Przy tych ludziach stwardnia³ mi charakter. Jestem spokojniejsza i pewniejsza ni¿ by³am wczeœniej.
Jaka jest najlepsza i najgorsza decyzja, któr¹ podjê³a pani w swoim ¿yciu?
Czego nigdy by pani nie zrobi³a dla kariery?
– Czegoœ wbrew sobie, czegoœ nieuczciwego, po czym nie mog³abym sobie spojrzeæ w oczy. Czy w ¿yciu aktora zdarzaj¹ siê podobne sytuacje jak te w spektaklu „Metoda” Jordiego Galcerana, ¿e aktor/aktorka jest w stanie poœwiêciæ bardzo du¿o aby dostaæ „upragnion¹” rolê? – Na pewno. Ale nie mogê mówiæ w imieniu wszystkich aktorów… 8 i 9 wrzeœnia bêdzie mo¿na zobaczyæ pani¹ w spektaklu „Metoda”. Czy wystêpowa³a pani wczeœniej prze publicznoœci¹ polonijn¹ w Nowym Jorku? – Nie. To dla mnie niezwyk³e wydarzenie, bo jadê do Nowego Jorku po raz pierwszy. W pewnym sensie, spe³nia siê moje marzenie! Bior¹c pod uwagê fakt, ¿e tematyka spektaklu „Metoda” doskonale odzwierciedla amerykañska rzeczywistoœæ, a dok³adnie to jak siê tutaj walczy o pracê w du¿ych korporacjach, jakie s¹ sposoby robienia kariery w Stanach Zjednoczonych, czy s¹dzi pani, ¿e ten spektakl zostanie odebrany nieco inaczej ni¿ w Polsce? – Nie. Myœlê, ¿e historia jest ca³kowicie uniwersalna. Jak siê okaza³o takie praktyki eksperymentalne, naboru pracowników zdarzaj¹ siê wszêdzie. To dobry tekst balansuj¹cy w ró¿nych konwencjach od dramatu psychologicznego do farsy. Mam nadziejê, ¿e publicznoœæ nowojorska odbierze ten spektakl tak dobrze jak polska. Co jest najpiêkniejsze w zawodzie aktora? – Spotkanie z widzem. A co najgorsze? – Niemo¿liwe czyli warunek tego zawodu: po³¹czenie wielkiej wra¿liwoœci, otwartoœci i mi³oœci do ludzi z niezwykle potrzebn¹ w tym zawodzie wiar¹ w siebie, siln¹ psychik¹ i czasem brakiem wra¿liwoœci.
Rozmawia³ S³awomir Ulrych
20
PYTAÑ DO... MARII SEWERYN
Pieni¹dze… potrzebujê ich, ale ich nie lubiê. Mi³oœæ… wiem co to wielka, namiêtna, wspania³a mi³oœæ. Wiem te¿, co to nieszczêœliwa mi³oœæ. To bardzo pomaga mi graæ na scenie i tworzyæ ciekawe postaci. Œmieræ… budzi we mnie gniew. Boisz siê… choroby. Unikasz… ludzi nietaktownych, chamów, szkoda mi na takie osoby czasu. Praca… jest moja pasj¹. Kariera... rzadko u¿ywam tego s³owa, uk³ada siê sama, ja po prostu pracujê. Najlepszy moment w karierze… jest przede mn¹, mam nadziejê. Czego nie chcia³abyœ nigdy us³yszeæ... ¿e zawiod³am moje córki. Twój autorytet… mam dwa: Krystyna Janda i Andrzej Seweryn. Twoja najlepsza cecha charakteru… empatia i talent organizacyjny. Twoja najgorsza cecha charakteru… wybuchowoœæ, nadpobudliwoœæ, niecierpliwoœæ. Ulubiony sposób spêdzania wakacji… z dzieæmi. Ulubiona kuchnia... nigdy nie przywi¹zywa³am do tego wagi. Jestem teraz na diecie z powodów zdrowotnych, wiêc kuchnia bezt³uszczowa. ¯a³ujesz czegoœ… Nie, nic nie przychodzi mi do g³owy. Mam dobr¹ cechê wyci¹gania pozytywnych aspektów nawet z tragicznych sytuacji. Chcia³byœ coœ powtórzyæ… wszystkie szczêœliwe chwile mojego ¿ycia! Przes¹dy... nie wolno gwizdaæ w teatrze, k³aniaæ siê na próbach generalnych, k³aœæ butów na stole, a kapelusza na ³ó¿ku… U¿ywki… znam. Alkoholu nie pijê. Marzenie… mam, ale nie chcê zapeszaæ. Dzieci… mam wspania³e, jestem bardzo z nich dumna. Chcia³abym jeszcze…
Rodzinny piknik Klubu Fotografika W piêknym Liberty State Park, NJ z jeszcze piêkniejszymi widokami na Nowy Jork Statuê Wolnoœci i Elis Island w niedzielne popo³udnie spotkali siê cz³onkowie Klubu Fotografika wraz z rodzinami przy grilu, oczywiœcie z aparatami, bo miejsce jest wyj¹tkowo fotogeniczne.
u Nowojorski Klub Fotografika – to wielka rodzina. u Edward Madej – wieloletni prezes Klubu z córkami i wnuczêtami.
Mimo niepewnej pogody i trudnego dojazdu, pojawilo siê kilkadzisi¹t osób. Wiele z nich przyby³o tam po raz pierwszy wiêc wybór Liberty State Park na piknik okaza³ siê niezwykle trafny w czym po czêœci zas³uga Fryderyka Dammonta, który równie¿ niezwykle aktyw-
nie uczestniczy³ w przygotowaniu ca³ej imprezy. Grupa malarzy z Druch Studio Gallery wraz z Ryszadem Druchem z odleglego Trenton urz¹dzi³a plener malarski, by póŸniej do³¹czyæ do fotografików i wspólnie podzieliæ siê wra¿eniami artystycznymi. Cz³onek klubu i gospodarz tegorocznego pikniku W³adys³aw Bieniasz dwoi³ siê i troi³ w przygotowaniu miejsca i posi³ków, a póŸ-
niej oprowadza³ po parku uczestników. Dziêki sponsorom mieliœmy okazjê, by skosztowaæ wspania³ych kie³basek z W-Nassau Meat Market „Kiszka” oraz produktów Green Farm Supermarket. Równie¿ wiele osób przynios³o swoje produkty, a wœród fundatorów przewodzi³ gospodarz pikniku - W³adek Bieniasz, którego œwietnych steków wszyscy mogli popróbowaæ. Ostatni uczestnicy opuœcili
park ju¿ po zmroku. W klubie fotografika trwa jeszcze przerwa wakacyjna. Nowy sezon rozpoczniemy w drugiej po³owie wrzeœnia. Zapraszamy wszystkich mi³oœników fotografii na nasze imprezy. Bie¿¹ce informacje dostêpne s¹ na stronie internetowej klubu: www.polishphotoclub.org.
PR, Foto: Zosia ¯eleska-Bobrowski
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
7
Literatura amerykañska wed³ug mnie
Polowanie na czarownice Szeœædziesi¹t lat minê³o od premiery w 1953 r. „The Crucible” (polski tytu³: „Czarownice z Salem”) Henry Millera, a sztuka wci¹¿ robi wra¿enie. Intelektualnie i emocjonalnie ci¹gle ¿ywa, aktualna, choæ czasy, w których powsta³a i kontekst, w jakim funkcjonowa³a dawno ju¿ przeminê³y. To znamiê wielkoœci. Jeœli dzie³o trwa, porusza po latach i po wiekach, oznacza, ¿e ma wymiar uniwersalny. Przypadek taki staje siê udzia³em tylko nielicznych utworów. Wiêkszoœæ nawet g³oœnych i podziwianych powieœci czy dramatów, po paru latach gaœnie, traci na aktualnoœci i wkrótce ludzie zapominaj¹ o nich, albo dziwi¹ siê, co te¿ kiedyœ w nich widziano. „The Crucible” (dos³ownie „ogniowa próba”) pozostaje w historii literatury amerykañskiej na trwale, choæ sztuka sceniczna jako taka straci³a na znaczeniu. Najlepsi autorzy odeszli do telewizji, publicznoœæ ju¿ nie garnie siê do teatrów. Mamy nowe rozrywki, nowe atrakcje; œledzenie dramatu rozgrywaj¹cego siê w s³owach, w dialogu, to ju¿ za du¿y wysi³ek dla nowszych pokoleñ. Min¹³ te¿ (chwilowo) ówczesny kontekst spo³eczno-polityczny, w którym dojœæ mog³o do „polowania na czarownice”. Rz¹dy „lubi¹ czarownice” Ale w ka¿dej chwili nagonka taka mo¿e zacz¹æ siê na nowo. Wiemy o tym doskonale, st¹d na ka¿d¹ now¹ histeriê patrzymy podejrzliwie zw³aszcza tam, gdzie kryteria s¹ nieostre, przestêpstwo – „niewidzialne” (jak je okreœla Miller), a agresja w³adzy dopuszcza do nadu¿yæ. Czy to terroryœci, czy (nielegalni) cudzoziemcy, czy inni „wrogowie” porz¹dku – zawsze znajdzie siê winny. Rz¹dy pañstw lubi¹ „czarownice”. Umo¿liwiaj¹ zrzucenie na nie odpowiedzialnoœci za cokolwiek spo³eczeñstwu dolega, a nade wszystko – ich rzekomo wyrz¹dzane szkody s¹ doskona³ym pretekstem pozwalaj¹cym na rozci¹gniêcie kontroli nad obywatelami. „The Crucible” powsta³o w ciemnych czasach amerykañskiego mccarthyzmu i pochopnych oskar¿eñ ludzi o sprzyjanie komunizmowi. „Czarownice z Salem” nale¿a³y tak¿e do ulubionych sztuk wystawianych w PRL – aluzje do przeœladowania ludzi za pogl¹dy by³y przejrzyste. Inscenizacje te przypomina³y w³adzom po 1956 r. o mrocznej stronie komunistycznego ustroju – oskar¿eniach wyssanych z palca, s¹dach kapturowych, nieludzkich wyrokach. £atwoœæ oskar¿enia i praktyczna niemo¿noœæ obrony przed zarzutem dawa³a w³adzy niemal nieograniczon¹ swobodê poczynañ. Polowanie na czarownice by³o wygodnym narzêdziem terroryzowania spo³eczeñstwa.
Czes³aw Karkowski, dwie nowe ksi¹¿ki:
Czes³aw Karkowski
Miller pisze: „W krajach o komunistycznej ideologii wszelki opór wobec jakiejkolwiek narzuconej sprawy zostaje powi¹zany z absolutnie z³oœliwymi kapitalistycznymi sukkubami, a w Ameryce ka¿dy cz³owiek, który nie jest reakcjonist¹ w pogl¹dach, nara¿a siê na oskar¿enie o sojusz z czerwonym piek³em”. „The Crucible” Henry Millera wykorzystuje znany z historii Ameryki epizod, gdy w dzisiejszym Salem, MA, i paru okolicznych osadach purytañskich w 1692 r. postawiono wielu mieszkañcom zarzuty o czary. Kilkanaœcie osób skazano na œmieræ, wiele wiêziono, torturowano, ³amano sumienia. Ludzie przyznawali siê do konszachtów z szatanem, oskar¿ali innych, byle tylko wybroniæ siebie i bliskich. A wszystko na podstawie oskar¿eñ 11-letniej (historycznie), kilka dobrych lat starszej (w sztuce) Abigail. Jej krewny i pastor osady, Samuel Parris, przy³apa³ j¹ w nocy, jak wraz z innymi kole¿ankami tañczy³a (nago?) w lesie, asystuj¹c gus³om odprawianym przez czarn¹ niewolnicê z Barbadosu, Titubê. Przestraszone dziewczynki wpad³y w histeriê, któr¹ ludzie zaczêli t³umaczyæ czarami. Sam Parris, widz¹c, ¿e jego wrogowie chc¹ skorzystaæ z okazji, by pozbyæ siê pastora z synekury, bierze inicjatywê w swoje rêce. Aby wyprzedziæ ewentualne poczynania przeciwników zaprasza specjalistê od si³ nieczystych, Johna Hale’a, do zbadania tajemnicy na miejscu. I tak sprawy wymykaj¹ siê spod czyjejkolwiek kontroli. Mechanizm terroru Mechanizmu puszczonego w ruch nie sposób zatrzymaæ, a poniewa¿ ów mechanizm potrzebuje ludzi do mielenia, wiêc ofiary siê znajduj¹. A to jeden ma zadawnione pretensje do s¹siada; có¿ prostszego jak oskar¿yæ go o zmowê z czartem. A to ktoœ czyha na ziemiê innego – wystarczy tylko podaæ jego imiê. A to ktoœ, jak Abigail, chce siê pozbyæ ¿ony gospodarza, Johna Proctora, by zaj¹æ jej miejsce. Czarownica! Sêdzia i prokurator ¿¹daj¹ wci¹¿ nowych ofiar. Nie mog¹ przecie¿ stwierdziæ, ¿e ca³y proces jest absurdem bez podstaw – dowiedliby w³asnej niekompetencji, braku czujnoœci wobec podszeptów diab³a, który z niekwestionowanej definicji, ³asy jest na ludzkie dusze i ¿eruje wœród dobrych chrzeœcijan. Wierz¹ czy nie wierz¹ – proces toczy siê samoistnie. Jest s¹d, musz¹ byæ podejrzani, musz¹ byæ skazani. Kto siê przyznaje do winy, ponosi karê; kto siê nie przyznaje – wyraŸnie jest w wyj¹tkowo silnej mocy szatana. Jedynym remedium – tortury, a gdy nie skutkuj¹ – egzekucja. Zakwestionowanie podstawy oskar¿enia œci¹ga tylko podejrzenie na sceptyka. Podejrzenie i stosownie surow¹ karê. Gdy raz przyjmie siê
prawdziwoœæ dogmatu (obecnoœæ si³ nieczystych), wszystko wskazuje na winê oskar¿onego. Nie sposób siê wybroniæ. Ka¿da obrona traktowana jest jako kwestionowanie s¹du, dowód na konszachty z diab³em. Szaleñstwo siêga zenitu. W Salem i okolicach zginê³o z wyroku s¹du kilkanaœcie osób. W stalinowskich czystkach – œmieræ ponios³y miliony. Miller doskonale ukaza³ mechanizm tego systemu, jego prost¹, a œlep¹ si³ê. Lepiej ni¿ na przyk³ad, Artur Koestler. Jego „Ciemnoœæ w po³udnie”, aczkolwiek efektowna, wydaje siê przeintelektualizowana.
S³ynna powieœæ próbuje wyjaœniæ fenomen stalinowskich procesów pokazowych, podczas których oskar¿eni przyznawali siê do najbardziej absurdalnych zarzutów. Ostatni¹ przys³ug¹ partii t³umaczy Koestler niezrozumia³e dla œwiata postêpowanie oskar¿onych w publicznych wyst¹pieniach w ZSRR, na Wêgrzech, w Rumunii czy w Czechos³owacji. Miller uwa¿a, i¿ mechanizm by³ znacznie prostszy: skazani z góry (przed rozpraw¹) w „polowaniach na czarownice” chc¹ jeszcze coœ ratowaæ, próbuj¹ ocaliæ bliskich, chroniæ znajomych. John Proctor odmawia wspó³pracy z prokuratorem i sêdzi¹. Jedyne, co mu pozosta³o, to próba zachowania godnoœci, w³asnego cz³owieczeñstwa. Na pytanie, dlaczego podar³ poprzednie podpisane zeznania, w których przyzna³ siê do czarów, mówi: „Poniewa¿ to jest moje imiê! Poniewa¿ nie mogê mieæ drugiego w ¿yciu! Poniewa¿ k³ama³em i podpisa³em siê pod k³amstwami! Poniewa¿ nie jestem wart prochu na stopach tych, co zawiœli. Jak mogê ¿yæ bez mego imienia? Odda³em wam duszê, zostawcie mi imiê!” Sam dramat Millera zrobi³ na mnie
Moje Metropolitan
ogromne wra¿enie. O dziwo, jego inscenizacje – znacznie mniejsze. Widzia³em „Czarownice z Salem” w teatrze telewizji polskiej. Nic nie pamiêtam. Obejrza³em film amerykañski „The Crucible” ze znakomit¹ obsad¹, m. in. z Danielem Day Lewisem w roli Johna Proctora – nic nie pamiêtam. A sztukê zapamiêta³em doskonale, z drobnymi detalami, jak sobie uœwiadomi³em, gdy do potrzeb tego szkicu siêgn¹³em do angielskiej wersji dramatu. Czym dramat dzisiaj? „The Crucible”nie jest „klasycznym” dramatem. Autor powk³ada³ w tekst dialogu d³ugie, niekiedy parustronicowe uwagi i komentarze do wydarzeñ dawnych, do wspó³czesnych czasów. Nie s¹ to didaskalia, ale istotne uzupe³niania do ca³oœci dramatu. Stanowi¹ integraln¹ czêœæ dzie³a. Zawieraj¹ ponadto charakterystyki postaci dramatu, rozwa¿ania nad natur¹ ludzk¹, czy wreszcie „pos³owie” – dalszy ci¹g wydarzeñ i losów ludzi uwik³anych w tamto polowanie na czarownice. Inscenizacje teatralne pomijaj¹ tê czêœæ sztuki i si³¹ rzeczy zubo¿aj¹ j¹. Czym jest dla mnie ten dramat dziœ? Opowiada o samowoli i nadu¿yciach w³adzy, o terroryzowaniu spo³eczeñstwa przez prawo, o absolutnej pogardzie stró¿ów porz¹dku wobec zwyk³ych obywateli, ich uczuæ, przekonañ, ewentualnych s³aboœci. O bezdusznoœci (bezmyœlnoœci) wreszcie biurokratycznej machiny realizuj¹cej swoje cele nie licz¹cej siê z ¿yciowymi przypadkami normalnych ludzi, ani dobrych, ani z³ych, ale po prostu odmiennych od biurokratycznego wzorca. I o wiecznej sprawie dokuczaj¹cej nam wszystkim miernotach rz¹dz¹cych œwiatem, ograniczonych a zadufanych, wykorzystuj¹cych stworzone instrumenty w³adzy dla swoich bardzo osobistych i partykularnych, ma³ych celów. m
Walt Whitman Poematy wybrane t³umaczenie Czes³aw Karkowski
zebrane w jednym tomie 29 szkiców o obrazach ze zbiorów Metropolitan Museum. Szkice te by³y publikowane w „Kurierze Plus“ w latach 2011-12.
do kupienia w ksiêgarni:
$25
W tomie m. in. najs³ynniejszy utwór poety „Pieœn o sobie“, a tak¿e: „Przeprawa promem brooklyñskim“, „Œpi¹cy“, „Nad b³êkitnym brzegiem Ontario" i ma³o znany, ale znakomity „Respondez!“
$12
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
8
Kartki z przemijania Kiedy patrzê w nocy na Williamsburg Brigde, zawsze widzê na nim dziesi¹tki samochodów. Zawsze. Ten most nigdy nie œpi, podobnie, jak wiêkszoœæ pozosta³ych mostów nowojorskich. Samochody przez nie jad¹ i jad¹. Tak jak i przez ulice, szosy i autostrady ca³ej Ameryki. One te¿ nie znaj¹ nocnego wypoczynku. Jazda, jazda, jazda. Ciekawe, jaki procent ¿ycia Amerykanie spêdzaj¹ w samochodach? Myœlê, ¿e niema³y. Na pocz¹tku ANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI mojego pobytu w Stanach przera¿a³y mnie odleg³oœci, które trzeba tu pokonywaæ na ko³ach. Dziœ ju¿ przywyk³em, choæ niechêtnie myœlê o wielogodzinnych podró¿ach. Tak¿e samolotem. Mêcz¹ mnie. Znam zawodowego kierowcê tira, który œmiga autostradami po ca³ym kraju. Mieszka g³ównie w szoferce. Nie narzeka. Zawsze uœmiechniêty, zdystansowany, rozmowny. W podró¿e zabiera ciekawe ksi¹¿ki, nierzadko o tematyce filozoficznej. Na emeryturze tak¿e zamierza podró¿owaæ. Indie, Nepal, Daleki Wschód – oto jego kierunki. * Mosty nowojorskie. Ka¿dy inny. Ka¿dy fascynuj¹cy. Lubiê je bardzo. * 19 sierpnia minê³a kolejna rocznica mojego cudownego ocalenia z wypadku samochodowego pod Kalwari¹ Zebrzydowsk¹, do którego dosz³o w 1981 roku. Wraz ze mn¹ ocala³ Kazimierz Wiœniak, wielki scenograf, rysownik i malarz. Zgin¹³ natomiast kierowca – Witold Zatorski, œwietny re¿yser teatralny. By³ w zenicie swej kariery. Jego przedstawienia: „Kubuœ Fatalista”, „Mizantrop” i „Pan Lemercier gra Don Kichota” sta³y siê legendami. Z uznaniem spotka³ siê równie¿ jego scenariusz do filmu „Aktorzy prowincjonalni”. Dziœ ju¿ ma³o kto o nim pamiêta, jak to czêsto bywa nawet z najwybitniejszymi ludŸmi sceny. Lepszy los spotka³ Kazia Wiœniaka, którego scenografie m.in. do przedstawieñ Konrada Swinarskiego i pantomim Henryka Tomaszewskiego doczeka³y siê kilku katalogów i wystaw, podobnie jak obrazy, które namalowa³ ju¿ jako emeryt. Ani Kazio, ani ja nie prowadzimy samochodu. Obaj nie mieliœmy do tego drygu. Mnie zaœ po owym wypadku lekarze odradzili siadanie za kierownic¹. Mieli racjê. Ciekawe, ¿e równie¿ 19 sierpnia
zgin¹³ w 1975 roku w katastrofie lotniczej wspomniany Konrad Swinarski. Witek obdarza³ mnie sympati¹, z Kaziem po³¹czy³y mnie serdeczne wiêzy. Niebawem wybieram siê doñ do Krakowa. * Wiêkszoœæ znanych mi re¿yserów teatralnych popad³a w zapomnienie. Nawet ci, którzy za¿ywali s³usznej s³awy w okresie swej najwiêkszej aktywnoœci. Pozosta³y po nich po¿ó³k³e afisze, zdjêcia i recenzje. Có¿ za niesprawiedliwoœæ! Re¿yserzy filmowi trwaj¹ d³u¿ej w pamiêci widzów, do ich dzie³ mo¿na powróciæ nawet po wielu latach. * W niedzielne popo³udnie wêdrujê wraz siostr¹ najpierw Szóst¹ potem Pi¹t¹ Alej¹. Na obu t³umy turystów, ledwie mo¿na siê przecisn¹æ. Wszyscy ubrani lekko i wygodnie, ale te¿ jakoœ tak nijako. Zero elegancji. Nie brakuje te¿ monstrualnie grubych Amerykanów, zw³aszcza kobiet. Kiedy id¹ w grupie, nie sposób ich wymin¹æ. Niektórych ju¿ nie dŸwigaj¹ ich w³asne nogi, zatem jad¹ na wózkach. Ale wszyscy s¹ radoœnie uœmiechniêci, co potwierdza³oby doœæ powszechne przekonanie, ¿e grubi s¹ pogodniejsi od chudzielców. Ponoæ maj¹ te¿ lepszy od nich charakter. * Przy wejœciu s³u¿bowym do Radio City Hall patrzê na artystów Cyrku du Soleil sposobi¹cych siê do wyjœcia na scenê. Jedni wymieniaj¹ siê ¿artami, inni mocno skupieni. Jeszcze kilka g³êbokich oddechów lub równie g³êbokich sztachniêæ papierosem i za chwilê wejd¹ w pe³niê œwiate³. Ciekawe, ¿e klowni maj¹ tak¹ sam¹ charakteryzacjê jak przed laty. Twarz pomalowana na bia³o, brwi narysowane grub¹ kredk¹, oczy obwiedzione czarn¹ obwódk¹, usta mocno podczerwienione. Si³¹ rzeczy przypomnieli mi siê „Klowni” zapamiêtani z dzieciñstwa i z filmu Felliniego. Ceniê spektakle Cyrku du Soleil, bo oprócz nieprawdopodobnych wrêcz pokazów ekwilibrystycznych i akrobatycznych jest w nich liryzm, poetyckoœæ i s³oneczny humor. * W MoMie na wystawie „Century of the Child” poczu³em siê trochê jak ch³opiec. Tyle tu zabawek, tyle gier, tyle klocków, tyle najrozmaitszych robotów... Z przyjemnoœci¹ te¿ obejrza³em filmy dokumentalne, pokazuj¹ce zabawki i projekty powsta³e z myœl¹ o najm³odszych, nie wy³¹czaj¹c fragmentów Polskiej Kroniki Filmowej.
Czêœæ z nich pokazywa³a dzieci, których wizerunki by³y wykorzystywane w celach propagandowych. Ale, nie powiem, widok rzesz naszych dziatek z lat 50. maszeruj¹cych przed prezydentem Bierutem przez nowiusieñki Plac Konstytucji, przypomnia³ mi w³asne dzieciñstwo. Przypomina³ mi te¿ moj¹ naiwn¹ wiarê, ¿e prezydent Bierut, którego zdjêcie widnia³o na koñcu „Elementarza” rzeczywiœcie kocha³ dzieci. Z tamtego okresu przypomnia³y mi siê równie¿ poranki w kinach, przedstawienia w warszawskich teatrach: „Baj”, „Lalka” i „Guliwer” oraz imprezy dla pociech organizowane w Pa³acu Kultury i Nauki, Powsinie i Parku na Powiœlu. Do dziœ pamiêtam lêk mojej siostry Marysi, ¿e rogate diab³y z „Pastora³ki” nadziej¹ j¹ na wid³y i zrzuc¹ do piek³a, wœciek³oœæ drugiej siostry – Danusi, i¿ porównujê j¹ do je¿a Kudkudu z francuskiego filmu pod tym samym tytu³em i swój strach, ¿e Królowa Œniegu uwiezie do lodowej krainy, nie tylko Kaya, ale równie¿ i mnie. A jak tak nie lubi³em zimna, a jak tak potrzebowa³em ciepe³ka... We wspomniach kronikach poruszaj¹ce s¹ obrazy dzieci, bawi¹cych siê w ruinach Warszawy. Skoro mowa o kronikach, warto odnotowaæ, prezentowane w innej czêœci muzeum, filmiki dokumentalne o niszczeniu i odbudowie Warszawy i o polskich neonach. W rzeczy samej, nierzadko bywa³y one sztuk¹, przewy¿szajac¹ to, co siê widuje dzisiaj. Nie tylko w Polsce. Zdaje siê, ¿e powsta³ ju¿ o nich album. Muszê to sprawdziæ. W tej¿e MoMie odwiedzam m.in. swoje ulubione Cezanny, Seuraty i van Goghi oraz obraz Andrew’a Wyetha „Œwiat Krystyny”, który dzia³a na mnie ju¿ od dzieciñstwa. Zrobi³em onegdaj nawet kilka zdjêæ, które by³y fotograficznymi naœladowaniami tego dzie³a. Obojêtnie mijam abstrakcjonizm, pop art, konceptualizm i „izmy” najnowsze. Nie ja jeden, jak zauwa¿y³em. Natomiast na dziedziñcu tego¿ Muzeum nikt obojêtnie nie mija figur Madonny i Œwiêtej Teresy ustawionych tam, jak siê zdaje, jako przyk³ady sztuki, która zaw³adnê³a masow¹ wyobraŸni¹. Wszyscy siê pod nimi fotografuj¹, dos³ownie wszyscy. Sam budynek MoMy to te¿ sztuka, a jak¿e. Co chwila zmieniaj¹ siê przestrzenie i perspektywy. A¿ strach patrzeæ w dó³ z szóstego piêtra. Ale polecia³oby siê gdzieœ helikopterem zwisaj¹cym z sufitu. Oj polecia³o. * Przydaj¹ siê krzese³ka w parkach i na skwerach nowojorskich. S¹ lekkie i kolorowe, mo¿na je dowolnie przestawiaæ i obracaæ we wszystkich kierunkach. Nieraz przysiadam na nich na chwilê, powtarzaj¹c sobie jak mantrê: ju¿ nie masz siê do czego spieszyæ, ju¿ nie masz siê do czego œpieszyæ, ju¿ nie masz siê do czego spieszyæ. Chcia³bym, ¿eby rzeczywiœcie tak by³o. m
O czym myœli pani Kanclerz... 1í Niemiecka kanclerz przybywa do Grecji na wakacje. Urzêdnik j¹ pyta: – zajêcie? OdpowiedŸ: nie zamierzam niczego zajmowaæ. Ta praktyczna kobieta ma praktyczne powody, ¿eby przygotowywaæ siê na mo¿liwoœæ rozpadu strefy euro. Grecja siê buntuje przeciwko drastycznym lekarstwom na greck¹ chorobê. Wiêksza czêœæ Europy po³udniowej popada coraz g³êbiej w k³opoty, podczas gdy kredytuj¹ce utracjuszy kraje z pó³nocy maj¹ coraz mniej cierpliwoœci. W ostatnim sonda¿u wiêkszoœæ Niemców opowiedzia³a siê za przywróceniem w kraju marki niemieckiej. Chaotyczny rozpad eurostrefy przyniós³by katastrofê. Choæ pani kanclerz ci¹gle próbuje znaleŸæ ratunek, to na pewno szykuje siê tak¿e na najgorszy scenariusz. Na razie rozpad strefy by³by bardziej kosztowny, ni¿ próby jej utrzymania. Jeœli jednak przywódcy europejscy bêd¹ ci¹gle siê spieraæ, zamiast dzia³aæ, to kalkulacja siê zmieni. Zaczynaj¹c od Grecji, trzeba jasno zdaæ sobie sprawê, ¿e jej bankructwo bêdzie bardzo kosztowne. Jak oblicza tygodnik The Economist, Europejski Bank Centralny ma obligacje greckie na sumê 40 miliardów euro (50 miliardów dolarów). Zosta³yby one zamienione na drachmy, a Grecja nie chcia³aby obs³ugiwaæ tego d³ugu. Przepad³oby tak¿e 130 miliardów euro po¿yczek udzielo-
nych na ratunek przed bankructwem. Nastêpne 100 miliardów euro po¿yczek krótkoterminowych te¿ nale¿a³oby spisaæ na straty. Poza tym Grecja dosta³aby dodatkowo oko³o 50 miliardów euro „na otarcie ³ez”. W sumie, z 320 miliardów euro kosztów greckiego bankructwa na Niemcy przypad³oby 110 miliardów, czyli 4 procent rocznego dochodu narodowego. To nie jest wielka strata w zamian za uwolnienie siê od utracjusza we wspólnym domu europejskim. Powa¿ne straty pojawi¹ siê w nastêpstwie. Dowód, ¿e euro nie jest wieczne, wywo³a panikê rynkow¹ o szerokim zasiêgu. Irlandia, Portugalia, Cypr i Hiszpania tak¿e s¹ winne inwestorom zagranicznym sumy równowa¿ne od 80 do 100 procent dochodu narodowego. Te po¿yczki nie s¹ sp³acane, ale „rolowane”, czyli zapadaj¹ce obligacje pañstwa wykupuj¹ za nowe po¿yczki. Mechanizm rolowania d³ugów dzia³a, dopóki inwestorzy wierz¹, ¿e euro siê nie za³amie. Wyrzucenie Grecji obali tê wiarê. Bardzo wzroœnie oprocentowanie nowych po¿yczek dla wymienionych d³u¿ników. Dojdzie tak¿e do paniki bankowej w tych krajach, gdy wystraszeni klienci bêd¹ masowo wyjmow¹æ swoje depozyty. Logicznym krokiem bêdzie wtedy wyrzucenie z euro tak¿e tych czterech krajów, oprócz Grecji. Wobec depresji gospodarczej i groŸby za³amania siê wspólnego rynku, pani Merkel
u Angela Merkel jest atakowana ze wszystkich stron. znajdzie siê pod kolosalnym naciskiem, ¿eby ratowaæ euro za wszelk¹ cenê. Wed³ug wyliczeñ The Economist, w takim wypadku nale¿a³oby spisaæ na straty 1 bilion 150 miliardów euro. Pañstwo niemieckie musia³oby tak¿e dofinansowaæ w³asne banki, które ponios³yby straty. Z tej sumy strat na same Niemcy przypad³oby 500 miliardów euro. A to jest 20 pro-
cent rocznego dochodu narodowego. Nie ma si³y, która zapobieg³aby w tych warunkach odrodzeniu niemieckiego nacjonalizmu z ca³ym repertuarem pretensji do œwiata, jak to by³o przed I i II wojn¹ œwiatow¹. Pani Aniela doprawdy ma o czym myœleæ na wakacjach.
Adam Sawicki
9
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
JOANNA BADMAJEW, MD, DO
PEDIATRA - BOARD CERTIFIED
Dr Anna Duszka
6051 Fresh Pond Road, Maspeth, NY 11378; tel. 718-456-0960
MEDYCYNA RODZINNA I Badania okresowe i prewencyjne I Elektrokardiogram - USG I Badania laboratoryjne na miejscu I Badania ginekologiczne, cytologia I Planowanie rodziny I Szczepienia okresowe I Prowadzenie chorób przewlek³ych - cukrzyca,nadciœnienie, astma,leczenie uzale¿nieñ I Medycyna estetyczna - laserowe usuwanie ow³osienia I LimeLight - leczenie zmian skórnych, tr¹dzik m³odzieñczy, ró¿owaty I NOWOŒÆ TITAN - usuwanie efektów wiotczej¹cej i starzej¹cej siê skóry
Ostre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y Badania okresowe i szkolne, szczepienia Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint
(718)389-8585
Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer - ZocDoc.com
Godziny otwarcia gabinetu: Pon.3-7pm / Wt.-Œr.9am-2pm / Czw. 3-8pm / Sob. 9am-2pm. Zapraszamy.
MEDYCYNA ODM£ADZAJ¥CA I REGENERUJ¥CA
PRZYCHODNIA MEDYCZNA
Sabina Grochowski, MD, MS
Dr Andrzej Salita F Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne, drobne zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatryczna
850 7th Ave., Suite 501, Manhattan (pomiêdzy 54th a 55th St.) Tel. 212-586-2605 Fax: 212-586-2049
Dr Urszula Salita
F Lekarz rodzinny, badania ginekologiczne
Board Certified in Internal Medicine, Board Certified in Anti-aging Medicine Diplomate of American Academy of Anti-aging and Regenerative Medicine G Terapia hormonalna (hormony bioidentyczne dla kobiet i mê¿czyzn G konsultacje anti-aging (hamuj¹ce proces starzenia) G subkliniczna niewydolnoœæ tarczycy G zmêczenie nadnerczy G wykrywanie i leczenie zatruæ metalami ciê¿kimi G wykrywanie i leczenie niedoborów aminokwasów/kwasów t³uszczowych G terapia antyoksydantami (witaminowa) dostosowana do indywidualnych potrzeb G wykrywanie chorób na tle autoimmunologicznym: lupus, stwardnienie rozsiane, scleroderma G zabiegi kosmetyczne (Botox, Restylane, Radiesse, Sculptra, Mezoterapia)
Dr Florin Merovici
F Skuteczne metody leczenia bólu krêgoslupa DOSTÊPNI SPECJALIŒCI: GASTROLOG, UROLOG
126 Greenpoint Ave, Brooklyn NY 11222, tel. 718- 389-8822; 24h. 917-838-6012 Przychodnia otwarta 6 dni w tygodniu
Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D
TOTAL HEALTH CARE
– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 43 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.
PHYSICAL THERAPY 126 Greenpoint Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6000; 718-472-7306 3
3 3
Nowe technologie leczenia: fluoroskop do zabiegów na krêgos³upie Rozci¹ganie krêgos³upa (dekompresja) Leczenie powypadkowe, zmian artretycznych oraz neuropatii
W naszej klinice przyjmuj¹ równie¿ lekarze innych specjalnoœci, m.in.: gastrolog, neurolog, ortopeda, urolog, chirurg, lekarz zajmuj¹cy siê zwalczaniem bólu. Wykonujemy ró¿ne badania diagnostyczne, m.in. USG, przewodnictwa nerwowego. Wiêkszoœæ ubezpieczeñ honorowana. Dla osób bez ubezpieczeñ mamy specjalne ceny.
LECZY: katar sienny bóle pleców rwê kulszow¹ nerwobóle impotencjê zapalenie cewki moczowej bezp³odnoœæ parali¿ artretyzm depresjê nerwice zespó³ przewlek³ego zmêczenia na³ogi objawy menopauzy wylewy krwi do mózgu alergie zapalenie prostaty itd. l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm
(718) 359-0956
1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm
(718) 266-1018 www.drshuiguicui.com
Kurier Plus poszukuje operatywnych osób, ³atwo nawi¹zuj¹cych kontakty z ludŸmi do zbierania og³oszeñ. Tel. 718-389-3018
718-389-0100
CARING PROFESSIONALS, INC. 70-20 Austin St, suite 135, Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273 wew.114 (F do 71 Ave. Forest Hills) * Oferujemy prace dla opiekunek posiadaj¹cych legalny pobyt i certyfikat HHA. * Tym, którzy nie maj¹ certyfikatu organizujemy bezp³atne kursy. * Wszyscy, którzy kiedyœ u nas pracowali s¹ równie¿ mile widziani.
OSOBOM MOG¥CYM PRACOWAÆ Z ZAMIESZKANIEM OFERUJEMY BONUS W WYSOKOŒCI $1000 (po przepracowaniu 100 dni)
Oferujemy prace we wszystkich dzielnicach. Rejestracja w poniedzia³ki i œrody od godz. 10 am. Po informacje prosimy dzwoniæ od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am - 4 pm. Mówimy po polsku.
Greenpoint Eye Care LLC Serdecznie zapraszamy do Gabinetu Okulistycznego Dr. Micha³a Kisielowa. Nowoczesne metody leczenia wad i chorób oczu (jaskra. kontrola chorych na cukrzycê, badanie dna oka, pomiar ciœnienia œródga³kowego oraz komputerowe badanie pola widzenia). Konsultacja i kwalifikacja do zabiegu laserowej korekty wad wzroku oraz usuwania zaæmy. Pe³ny zakres opieki okulistycznej doros³ych i dzieci; dobór soczewek kontaktowych; wysoka jakoœæ szkie³ korekcyjnych; du¿y wybór oprawek (Prada, Dior, Ray Ban, Tom Ford, Oliver Peoples); okulary przeciws³oneczne; akcesoria optyczne oraz okuluistyczne badania dla kierowców (DMV)
Dr Micha³ Kiselow DOKTOR MÓWI PO POLSKU Wiêkszoœæ medycznych i optycznych ubezpieczeñ honorowana.
909 Manhattan Ave. Brooklyn NY 11222,
718-389-0333
Gabinet otwarty: Poniedzia³ek - Pi¹tek - 10 am - 7 pm; Sobota - 9 am - 5 pm www.greenpointeyecare.com
10
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
Podró¿e naszych czytelników
Gor¹cy Egipt Ewa Gabrynowicz
cz. 5
Do muzeum Kairskiego dotar³yœmy wczesnym rankiem. Du¿o wiêcej obiecywa³am sobie po tym miejscu. Muzeum nie ma klimatyzacji. Staro¿ytne sarkofagi s¹ pouk³adane na otwartych pó³kach, ka¿dy mo¿e je dotkn¹æ. Co prawda przewodnicy prosz¹,
Kair, Giza – piramidy!
I znowu zat³oczony Kair, biedny, brudny, odrapany i niegoœcinny. Na ka¿dym kroku gdziekolwiek siê pojawiliœmy domagano siê od nas pieniêdzy i to wcale nie by³y grzeczne proœby. Po Egipcie podró¿owa³yœmy razem z grup¹ Amerykanów i to by³ nasz b³¹d. By³yœmy pod specjaln¹ ochron¹. Nigdzie same nie wychodzi³yœmy, ¿ycie w mieœcie obserwowa³am tylko z okien autobusu. Nasz przewodnik uprzedzi³ nas, ¿e dla Amerykanów jest piêciokrotnie zwiêkszona ochrona. Podczas zwiedzania zabytków, bywa³y dzielnice gdzie do autobusu odprowadza³a nas kilkuosobowa grupa uzbrojonych ¿o³nierzy. Mój kolega Janusz Karolkiewicz podró¿owa³ po Egipcie z Polakami prawie w tym samym czasie co my. Oni poruszali siê swobodnie. Odwiedzili kilka firm z perfumami, papirusem i alabastrem. My odwiedzi³yœmy zaledwie jedn¹ perfumeriê. Kair jest najwiêksz¹ metropoli¹ Afryki. Przypuszczalnie mieszka w nim ponad 18 milionów ludzi w tym oko³o trzy miliony ¿yje na cmentarzach zwanych Miastem Umar³ych. Pocz¹tek Kairu siêga X wieku naszej ery, wybudowany jest na gruzach staro¿ytnego miasta Memfis. Mo¿na w nim spotkaæ wspó³czesne budynki wymieszane z pozosta³oœciami po antycznych budowlach, kolonialne brytyjskie kamienice, meczety i koœcio³y katolickie. Nie mog³am siê nadziwiæ, kiedy zobaczy³am w Kairze pod zamieszka³ymi blokami zagrody ze stadami kóz i baranów. Kana³, który przep³ywa przez œrodek miasta to istne wysypisko œmieci ze œciekami, puszkami, plastikowymi butelkami i pojemnikami po detergentach. Na jego brzegach wysiadywali rybacy z wêdkami i p³ywa³y ³ódki zarzucaj¹ce sieci. Czy cokolwiek mo¿e ¿yæ w tak brudnej wodzie? Pewnie tak. To bieda zmusza miejscowych do jedzenia zepsutej ¿ywnoœci. Kair... smutno by³o patrzeæ na to centrum intelektualne œwiata arabskiego. W Kairze odwiedzi³yœmy najstarszy meczet Ibn Tuluna i meczet su³tana Hassana. W chrzeœcijañskiej dzielnicy Koptyjskiej zwiedzi³yœmy klasztor Œw. Jerzego i koœció³ Œw. Sergiusza (Abu Serga), w tamtejszych jaskiniach ukrywa³a siê Œwiêta Rodzina przed Herodem. W synagodze Ben Ezra z XII wieku odkryto pergaminowe zwoje Starego Testamentu. W powrotnej drodze do hotelu zatrzymaliœmy siê na bazarze Khan al Khalili. Na bazarze przebija³yœmy siê zat³oczonymi i w¹skimi uliczkami. Pe³no tam sklepików, straganów, malutkich kafejek, palarni nargili, kramów i kramików. Mia³am wra¿enie ¿e jest tam wszystko i wszystko mi siê tam podoba³o: orientalne stroje, kolorowe dywany, bi¿uteria, muzyka, zapachy zió³. Nawet przekrzykiwania targuj¹cych siê przekupniów, ich mimika twarzy i gesty wywo³ywa³y weso³y œmiech. Na bazarze zakupi³yœmy upominki i wypi³yœmy pyszn¹ arabsk¹ kawê podan¹ w malutkim kubeczku. Chêtnie spêdzi³ybyœmy na tym bazarze o wiele wiêcej czasu, ani¿eli by³o nam dane.
a¿eby tego nie robiæ, ale przy takim nat³oku odwiedzaj¹cych mo¿na nawet niechc¹cy na nie upaœæ. Tylko wybrane miejsca by³y zabezpieczone, a przecie¿ tam ka¿dy przedmiot to bezcenny skarb. Dwupiêtrowe Muzeum Egipskie w Kairze ma 120 tysiêcy przedmiotów staro¿ytnego Egiptu: pos¹gi bogów i bogiñ, faraonów i królowych, królewskie mumie i insygnia, mumie zwierz¹t i wiele przedmiotów codziennego u¿ytku wydobytych z grobowców. W czasie, kiedy by³am w Kairze kolekcja zbiorów z grobowca Tutankhamuna by³a wystawiona w innych krajach. W ten sposób muzeum kairskie
zbiera pieni¹dze na wybudowanie nowoczesnego pomieszczenia. Z³ot¹ maskê Tutankhamuna z przebogatym zbiorem z³otych i srebrnych wyrobów ogl¹da³am z moj¹ bratówk¹ Bogumi³¹ na wystawie w Nowym Jorku. Teraz mamy co powspominaæ. By³yœmy zachwycone wystaw¹ i filmem 3D. Ka¿dy przedmiot z kolekcji by³ detalicznie wyeksponowany i zabezpieczony. Krótki film 3D przedstawia³ ¿ycie faraona, proces pochówku i wykopaliska archeologiczne. Podczas seansu z ekranu wyskoczy³ skarabeusz i coraz wiêkszy szybko zmierza³ w naszym kierunku. í 15
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
KOMUNIKAT
Maria
11
SEWERYN
Tomasz
KAROLAK
reżyseria
Piotr ŁAZARKIEWICZ
CENTRUM POLSKO - S£OWIAÑSKIEGO Komisja Nominacyjna Centrum Polsko-S³owiañskiego pragnie poinformowaæ wszystkich cz³onków, i¿ nadal przyjmuje zg³oszenia do wyborów na koñcz¹ce siê kadencje : – do Rady Dyrektorów (3 miejsca), – Komisji Rewizyjnej (3 miejsca). drog¹ pocztow¹ do 4 wrzeœnia 2012 na adres: Komisja Nominacyjna CPS 176 Java Street Brooklyn, NY 11222 Zg³oszenie mo¿na wys³aæ równie¿ na e-mail adres lub przes³aæ faksem. e-mail: PSCwybory@polishslaviccenter.com Fax: 718-383-5159 Zg³oszenie powinno zawieraæ: – dane personalne – wykszta³cenie – doœwiadczenie w pracy spo³ecznej. Kandydaci winni zaznaczyæ czy zg³aszaj¹ siê do pracy w Radzie Dyrektorów czy Komisji Rewizyjnej. Osoby ubiegaj¹ce siê o miejsce w Radzie Dyrektorów i Komisji Rewizyjnej zgodnie ze statutem musz¹ byæ cz³onkami CPS minimum 2 lata, oraz posiadaæ sta³y pobyt w USA.
METODA Karol
WRÓBLEWSKI
Rafał
MOHR
Sobota
Niedziela
Montclair State University 1 Normal Avenue MONTCLAIR, NJ 07043
Tribeca Performing Arts Center 199 Chambers Street NEW YORK, NY 10007
8 września, 7pm 9 września, 3pm
www.scena.us PATRON MEDIALNY
646 943 2566
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
12
Nowojorskie sylwetki
Halina Jensen
Filantrop na amerykañsk¹ skalê XIX-wieczni kapitaliœci odznaczali siê zarówno niepowszednim talentem, jak i szczególn¹ bezwzglêdnoœci¹ w robieniu pieniêdzy. Nale¿¹c do ludzi religijnych, odczuwali oni jednak potrzebê odkupienia swoich grzechów za ¿ycia. By³ wœród nich tak¿e przysz³y magnat stalowy Andrew Carnegie (1835-1919). Przybywszy do Ameryki z katolickiej Szkocji wraz z rodzicami i starszym bratem, 9-letni ch³opak pos³ugiwa³ siê wy³¹cznie jêzykiem gaelickim. Marz¹c o zdobyciu maj¹tku, rozumia³ doskonale, i¿ nie da siê tego osi¹gn¹æ bez znajomoœci angielskiego. Zacz¹³ pracê od roznoszenia gazet i mleka, ucz¹c siê jêzyka po nocach. Dopisa³ mu ³ut szczêœcia w osobie pu³kownika Andersona, który zainteresowa³ siê nieprzeciêtnie inteligentnym i utalentowanym ch³opcem. Pomóg³ mu w zdobyciu wiedzy na w³asn¹ rêkê, wypo¿yczaj¹c ksi¹¿ki ze swojej biblioteki. Ogromny zbiór zawiera³ nie tylko literaturê piêkn¹, ale – co wa¿niejsze – dzie³a naukowe z zakresu nauk œcis³ych i techniki. Genialny samouk zatrudni³ siê jako telegrafista. Jego zdolnoœci odkry³ inspektor kolejowy Thomas Scott, powierzaj¹c m³odzieñcowi stanowisko asystenta. Awansowa³ wraz z prze³o¿onym, który po siedmiu latach sta³ siê prezesem wielkiej spó³ki kolejowej. Za namow¹ Scotta, Carnegie zakupi³ za po¿yczone pieni¹dze kilkanaœcie akcji Adams Express Company. M³ody cz³owiek zrozumia³ wtedy podstawow¹ zasadê pomna¿ania kapitalu, umiejêtnie wybieraj¹c zyskowne lokaty. W 1860 r. osi¹gane przezeñ dywidendy wynosi³y 5 tys. dol. - przesz³o trzy razy tyle, co jego roczna pensja. Po wybuchu wojny domowej, Abraham Lincoln mianowa³ Thomasa Scotta sekretarzem do spraw transportu i telegraficznej ³¹cznoœci. Staj¹c siê jego pe³nomocnikiem, Carnegie organizowa³ lotne zespo³y robotników, którzy naprawiali tory kolejowe i uszkodzone mosty, niszczone przez sympatyków Po³udnia. Kaza³ im tak¿e przeci¹gaæ przerwane linie telegraficzne. Zwyciêstwo Unii przynios³o mu du¿y maj¹tek, który bardzo korzystnie powiêksza³, inwestuj¹c w wydobycie wêgla, rozwój linii kolejowych, wagony sypialne Pulmanna itp. W 1866 r za³o¿y³ on wraz m³odszym bratem pierwsz¹ hutê ¿elaza w Pensylwanii. Podczas swojej wizyty w Szkocji i Anglii latem 1871 r., Andrew zapozna³ siê z piecem Bessemera, pozwalaj¹cym na tani¹ produkcjê stali. Wypowiadaj¹c tu pamiêtne s³owa – „Oto nadszed³ zmierzch ery ¿elaza!” – Carnegie przyst¹pi³ po powrocie do nowego przedsiêwziêcia. Staj¹c siê potentatem w tej dziedzinie, dyktowa³ wszystkim swoje warunki. Po œmierci brata dopuœci³ do spó³ki Henry’ego Fricka, którego kopalnie dostarcza³y hutom koksuj¹cego wêgla. Wspólnie utworzyli koncern US Steel. Gdy nadszed³ moment sprzeda¿y, Carnegie za¿¹da³ 480 mil. dol., wyceniaj¹c swój udzia³ na trzysta milio-
nów. W 1900 r. znany bankier i finasista J. P. Morgan sfinalizowa³ jedyn¹ tego rodzaju transakcjê na œwiecie. Mieszkaj¹cy w Pittsburgu, Andrew Carnegie przeprowadzi³ siê wtedy wraz ¿on¹ do Nowego Jorku, gdzie oszczêdny dot¹d Szkot zacz¹³ wreszcie ¿yæ na pañskiej stopie. Neoklasyczny pa³ac, zaprojektowany przez Stanforda White’a, stan¹³ na rogu Pi¹tej Alei i 91 Ulicy. Posiada³ on wewnêtrzny dziedziniec i 65 komnat. Dodajmy w tym miejscu, i¿ w kilkanaœcie lat po œmierci króla stali, jego ¿ona ofiarowa³a miastu rodzinn¹ rezydencjê. Powsta³o tutaj Cooper-Hewitt Museum, specjalizuj¹ce siê w wystawach wzornictwa. Powiêkszaj¹c nadal swoj¹ fortunê, aby zostawiæ rodzinie odpowiedni maj¹tek, Carnegie zaj¹³ siê szeroko zakrojon¹ akcj¹ dobroczynn¹. Jako wielki mi³oœnik muzyki klasycznej, zacz¹³ od wzniesienia Carnegie Hall. Planuj¹c sukcesywne wydanie trzystu milionów, przeznaczy³ on a¿ 80 proc.przysz³ych darowizn na wspomaganie uniwersytetów, szkolnictwa, a tak¿e na badania naukowe. Upamiêtnia go równie¿ Carnegie University. Szerz¹c kaganek oœwiaty, Carnegie przyst¹pi³ najpierw do budowy bibliotek dostêpnych dla wszystkich. Potrzeba by³a niezwykle pilna, gdy¿ w ca³ym kraju dzia³a³o zaledwie 697 wypo¿yczalni publicznych, zaœ wiêkszoœæ z nich by³a usytuowana na Wschodnim Wybrze¿u. W ci¹gu prawie dwudziestu lat filantrop wyda³ na ten cel przesz³o 50 milionów dolarów za poœrednictwem za³o¿onej przez siebie fundacji. Zgodnie z dobr¹ wiktoriañsk¹ zasad¹ pomaga³ on tylko tym, którzy umieli sobie pomóc. Na stanowisku sekretarza zatrudni³ nieugiêtego Szkota, który – w jego imieniu – obwarowywa³ indywidualne dary twardymi warunkami. Powstanie ka¿dej biblioteki musia³o wynikaæ z autentycznej potrzeby, zaœ inicjatywa i uzasadnienie proœby o pieni¹dze wychodzi³y od danej spo³ecznoœci. Petycja nie by³a tu czcz¹ formalnoœci¹, aktywizuj¹c jej cz³onków do czynu. Do podstawowych wymogów nale¿a³a w³asna dzia³ka, zakupienie pocz¹tkowego ksiêgozbioru, znalezienie fachowych pracowników, a tak¿e 10 proc. udzia³ w kosztach budowy. I choæ wiêkszoœæ obci¹¿eñ przypada³a na fundacjê, to wspó³uczestnictwo w wydatkach stanowi³o gwarancjê przetrwania i sukcesu bibliotek. Wybór rozwi¹zañ architektonicznych zale¿a³ od lokalnych upodobañ i tradycji. Carnegie by³ indywidualist¹ w ka¿dym calu, nie znosz¹c uniformizmu. Za to chêtnie widzia³ biblijny cytat z Ksiêgi Rodzaju: Niech stanie siê Œwiat³oœæ! – wyryty nad drzwiami swojej
u Carnegie by³ szczodry ale pomaga³ tylko tym, którzy umieli sobie pomóc. placówki. Rzeczona sugestia nie stanowi³a jednak wymogu, gdy¿ chodzi³o mu o zachowanie wolnoœci sumienia. Biblioteczn¹ dzia³alnoœæ finansowa³a fundacja. Z czasem ów obowi¹zek przejê³o pañstwo. W rezultacie powsta³o prawie dwa tysi¹ce bibliotek, rozproszonych po ca³ych Stanach Zjednoczonych. Najwidoczniej œwie¿o upieczony nowojorczyk kierowa³ siê lokalnym patriotyzmem, skoro a¿ 39 z nich przypad³o na metropoliê. Greenpoint Public Library, usytuowana na Leonard Street, zosta³a wzniesiona jako trzecia z rzêdu. Nadal s³u¿y ona mieszkañcom, tyle tylko, ¿e dawny i wyj¹tkowo ³adny budynek mo¿na jedynie obejrzeæ na ilustracji, wywieszonej w œrodku. Nie wiedzieæ
czemu, po przesz³o trzydziestu latach u¿ytkowania zaczê³y siê osuwaæ mury. Trzeba by³o dokonaæ rozbiórki, stawiaj¹c na tym samym miejscu skromniejsz¹ konstrukcjê. Na szczêœcie zachowa³a siê wiêkszoœæ oryginalnych gmachów, zaprojektowanych przez architektów ze znanych firm. Do naj³adniejszych nale¿¹ dwie biblioteki. Neogotycki zameczek, pod nazw¹ Jefferson Market, wyposa¿ony w zegarow¹ wie¿ê, stoi w Greenwich Village. Zabytkowa Hamilton Grange, w neoklasycznym stylu, wznosi siê z kolei w zachodniej czêœci Harlemu. A na zakoñczenie dodajmy, i¿ w przeliczeniu na wspó³czesne pieni¹dze najwiêkszy spo³ecznik w Ameryce wyda³ oko³o 4,5 miliarda na filantropiê. m
Wycieczkowy jubileusz W sobotê, 25 sierpnia odbêdzie siê spacer po historycznej posiad³oœci Wave Hill. W piêknym parku nad Hudsonem znajduj¹ siê dwie rezydencje, oran¿eria, ogród botaniczny itp. Kolejn¹ atrakcj¹ jest sk³adkowy piknik z okazji 600. wycieczki pod patronatem „Nowego Dziennika“ w ramach 20-lecia tej inicjatywy. Prosimy o przyniesienie jad³a do podzia³u. Prowadzi Halina Niedzielska. Spotykamy siê o godz. 10:30 na po³udniowowschodnim rogu 207 Ulicy i Broadway’u; metro A, a dalej autobusem. W razie niepogody lub dojazdu samochodem mo¿na siê upewniæ w pi¹tek do godz. 10 wieczorem; tel. (212) 568-6323. Uwaga! Wstêp wolny do godz. 12:00. Zapraszamy!
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
Obserwatorium
Rêczne sterowanie Burmistrz Nowego Jorku, Michael Bloomberg, postanowi³ odchudziæ mieszkañców Nowego Jorku. Proponuje on, by napoje gazowane, zawieraj¹ce du¿¹ liczbê kalorii, takie jak pepsi cola czy coca cola, sprzedawane by³y w mniejszych objêtoœciach. Czy z powodu mniejszych kubków czy butelek nowojorskie grubasy odwiedzaj¹ce McDonald’sy, Burger Kinga, Pizzê Hut czy inne tego typu miejsca, gdzie serwuje siê fast foody i wysoko kaloryczne napoje, którymi zajada siê i opija najbiedniejsza czêœæ spo³eczeñstwa – schudn¹? Wed³ug wszystkich danych i opinii specjalistów wysokokaloryczne napoje i jedzenie, powoduje, ¿e jego konsumenci rozrastaj¹ siê do monstrualnych, nieludzkich rozmiarów, a w konsekwencji trac¹ zdrowie. Co do tego – raczej nie ma w¹tpliwoœci. Ka¿dy lekarz pierwszego kontaktu podczas wizyty pyta swojego pacjenta z nadwag¹ czy pije te napoje i z czego sk³adaj¹ siê jego posi³ki? Jeœli pacjent korzysta z restauracji typu fast food, lekarz proponuje z tych przybytków zrezygnowaæ. Przypuszczam, ¿e gdyby wesz³a w ¿ycie decyzja burmistrza Nowego Jorku, to jej efekt by³by raczej marny. Zamiast jednej wiêkszej coli, ktoœ wypije dwie mniejsze i zap³aci wiêcej. Firma Pepsi Cola w odpowiedzi na propozycjê w³adz miejskich na swoich samochodach rozwo¿¹cych napoje przyk-
lei³a plakaty nastêpuj¹cej treœci: „Nie pozwól, by biurokraci mówili ci jak du¿e drinki masz piæ”. Dziwiê siê zapêdom burmistrza w tym kierunku. Najprostszym sposobem uporania siê z tym problemem jest zwrócenie siê do winnych, czyli tych, którzy produkuj¹ te dewastuj¹ce zdrowie napoje czy jedzenie. Skoro nikt nie w¹tpi, ¿e napoje gazowane przyczyniaj¹ siê do pogorszenia stanu naszego zdrowia, to dlaczego pozwala siê je produkowaæ, doprowadzaj¹c mieszkañców do rozmiarów tak wielkich jak najwiêksze kubki w McDonald’sach i chorób zwi¹zanych z oty³oœci¹? Tego jednak tematu nikt nie rusza, bo tak wielkie korporacje jak Pepsi Cola, czy Coca Cola to przeogromna si³a nie tylko gospodarcza, ale i polityczna. £atwiej zabroniæ czegoœ milionom anonimowych osób, wydaj¹c jedn¹ ustawê ni¿ korporacjom, które maj¹ olbrzymie lobby i si³ê polityczn¹. Jak szybko tyjemy od dañ podawanych w McDonald’sach pokaza³ dokumentalny film Super Size Me w re¿yserii i w g³ównej roli Morgana Spurlocka. Przez miesi¹c Morgan Spurlock jad³ codziennie trzy posi³ki w McDonald’sach. Re¿yser przeprowadzi³ eksperyment w 2003 roku na samym sobie. Spróbowa³ wszystkich dañ z menu McDonald’sa. W rezultacie 32-letni wtedy mê¿czyzna po miesiêcznym sto³owaniu siê wy³¹cznie w tej jednej sieci przyty³ 24,5 lb, czyli 11,1 kg. Jego poziom cholesterolu siêgn¹³ 230.
13
Masa cia³a zwiêkszy³a siê o 13 proc. Dosz³y do tego te¿ skutki uboczne – psychiczne. Mia³ z³e nastroje, zdruzgotane zosta³o jego ¿ycie seksualne. A co by by³o, gdyby kolejne miesi¹ce nape³nia³ swój ¿o³¹dek daniami i napojami tej firmy? ¯eby wróciæ do dawnej wagi re¿yser zosta³ poddany bardzo rygorystycznej i kosztownej diecie wegañskiej pod okiem specjalistów. Kuracja trwa³a 14 miesiêcy, zanim Morgan Spurlock wygl¹da³ jak dawniej. Film mia³ swoj¹ premierê w 2004 roku podczas Sundance Film Festival. Otrzyma³ g³ówn¹ nagrodê. Potem by³ wyœwietlany w studyjnych kinach. Po tym filmie powsta³y nastêpne dokumenty, Food Inc., Million Calorie March. Wydano ksi¹¿ki na ten temat np. Fast Food Nation i wiele innych. I co z tego wynik³o? Kompletnie nic. Wszystkie te obrazy filmowe, lektury nie zrobi³y wiêkszego wra¿enia na producentach. No mo¿e tylko tyle, ¿e do McDonald’sa wprowadzono sa³atki. Od dwudziestu lat omijam szerokim ³ukiem wszystkie restauracje serwuj¹ce fast foody. Coca colê, pepsi czy inne gazowane, s³odkie wody, zdarza mi siê mieæ w domu tylko z powodu goœci. Oczywiœcie - jeœli lubi¹ - nie bêdê za nich decydowa³a. W McDonald’s zdarzy³o mi siê kupiæ kawê, frytki i raz czekaj¹c na szybk¹ naprawê jakiegoœ drobiazgu w samochodzie, mechanik skierowa³ mnie do McDonald’sa, bo nic innego w pobli¿u nie by³o. Coœ musia³am zamówiæ. By³ wczesny ranek, wiêc pomyœla³am, ¿e ewentualnie mogê wypiæ kawê i zjeœæ jajecznicê. Wbij¹ jajka i posol¹, wiêc ¿adnych chemicznych zwi¹zków nie bêdê jad³a. By³am w b³êdzie. Okaza³o siê, ¿e jajeczniê zrobiono z jakiegoœ proszku. Po jednym kêsie, zostawi³am resztê na talerzu.
By³abym wdziêczna burmistrzowi, gdyby by³ w stanie wymusiæ na producentach, kontrolerach jakoœci, i tych, którzy dopuszczaj¹ tak¹ ¿ywnoœæ do spo¿ycia, by nie zaœmiecali nowojorskiego menu szkodliwymi produktami. Niech wp³ynie równie¿ na producentów napojów gazowanych, by produkowali zdrowsze napoje. Oczywiœcie nie znaczy to, ¿e wszyscy pij¹cy colê, jedz¹cy hamburgery nie powinni czuæ siê zwolnieni z myœlenia o konsekwencjach. Niew¹tpliwie Michael Bloomberg lubi rêczne sterowanie. Pó³ biedy, jeœli dotyczy to urzêdników, którzy mu podlegaj¹, ale burmistrz chce kierowaæ i naszym ¿yciem. Zabroni³ palenia papierosów najpierw w barach, restauracjach, budynkach publicznych, praktycznie we wszystkich zamkniêtych pomieszczeniach. Kiedy ju¿ publiczne miejsca oczyœci³ z dymu, zabra³ siê za pojedynczych obywateli. Zacz¹³ fundowaæ za darmo plastry i gumy antynikotynowe, dziêki którym mo¿na rzuciæ palenie. Skutki ogólnej, antynikotynowej kuracji podawano do publicznej wiadomoœci raz na jakiœ czas. Zdaniem miejskich urzêdników ja te¿ mia³am poprawiæ statystyki, bo w kilka tygodni po otrzymaniu plastrów, dosta³am dyplom za rzucenie palenia. Tyle ¿e, nie nale¿a³ mi siê. Burmistrz w ograniczaniu palenia poszed³ krok dalej – nie ustêpowa³. Zabroni³ palenia papierosów w miejskich parkach. Nie na d³ugo. Zakaz cofniêto, bo okaza³ siê, ¿e jest niezgodny z prawem. Skoro burmistrz nie móg³ siê uporaæ z wyczyszczeniem miasta z wszystkich palaczy, podj¹³ inny temat – próbuje zafundowaæ nowojorczykom masow¹ kuracjê odchudzaj¹c¹. Zaczyna od wielkoœci kubków... Ludwika Lisiecka
Centrum Medyczno - Rehabilitacyjne OŒRODEK RODZINNY
157 Greenpoint Avenue, Brooklyn, NY 11222, tel. 718-349-1200 KOMPLEKSOWA OPIEKA LEKARSKA w LEKARZ OGÓLNY - opieka medyczna i prewencyjna w DERMATOLOGIA - schorzenia skóry i zabiegi chirurgiczne w Okresowe badania kobiece - wymazy cytologiczne w Okresowe badania dla kierowców w Badania laboratoryjne
DIAGNOSTYKA w Badania wydolnoœci p³uc (PFT) w Badania ultrasonograficzne (USG), dopplers (EKG) w Badania przewodnictwa nerwowego NCV w Badania zmys³u równowagi (VNG) w Badania na osteoropozê (DEXA)
PROFILAKTYKA w KROPLÓWKI wzmacniaj¹ce uk³ad odpornoœciowy w Inhalacje w Zastrzyki domiêœniowe i do¿ylne w Szczepienia przeciwko grypie
MEDYCYNA ALTERNATYWNA w Akupunktura w Masa¿e z u¿yciem mineralnego b³ota z Morza Martwego
PROFESJONALNE WIZYTY DOMOWE
Du¿e zni¿ki dla pacjentów bez ubezpieczeñ. Akceptujemy: MEDICARE i inne, g³ówne rodzaje ubezpieczeñ. Dogodne godziny otwarcia. Oœrodek czynny do póŸna. Zapewniamy transport dla pacjentów z MEDICAID. Dzwoñ w celu umówienia siê na wizytê.
AKCEPTUJEMY WORKERS COMPENSATION I NO-FAULT CASES.
718-349-1200 Mówimy po polsku
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
14
MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT
97 Greenpoint Avenue - Brooklyn, NY 11222 Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412
Us³ugi w zakresie:
3 Ksiêgowoœæ 3 Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych
3 Rejestracja biznesu i licencje 3 Konsultacje 3 Bezpodatkowa zamiana domów 3 #SS - korekty danych
Email: Info@mpankowski.com
KONSULTACJE PRAWNE *
* * *
Stwierdzenie niewa¿noœci zawarcia ma³¿eñstwa koœcielnego w USA i Polsce. Sprawy cywilne i kryminalne na terenie Polski: Kraków, Warszawa, Lublin, Rzeszów, Sandomierz. Wkrótce - Bia³ystok, £om¿a, Gdañsk. Upowa¿nienia i pe³nomocnictwa do spraw administracyjnych i s¹dowych, kupna, sprzeda¿y itp. Notary Public
Dr Marek Suchocki bêdzie przyjmowa³ na Greenpoincie we wtorki oraz czwartki od 2 po po³udniu. Konsultacje tylko po wczeœniejszym umówieniu siê. Proszê dzwoniæ lub wys³aæ e-mail: suchockiconsulting@yahoo.com Website: suchockillc.com
835 Manhattan Ave. (na piêtrze), Brooklyn, NY 11222, Tel: 347-357-4337
ADAS REALTY
Og³oszenia drobne Cena $10 za maksimum 30 s³ów
24-GODZINNY SERVICE Ryszard Limo: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498 MECHANIK SAMOCHODOWY Zatrudnimy mechanika samochodowego, wymagane trzy lata doœwiadczenia i w³asne narzêdzia. Lokalizacja zak³adu - Greenpoint, New York. Tel. 718-349-7619 CEZARY DODA - BETTER HOMES and GARDENS RE - FH Realty office: 718-544-4000 mobile: 917-414-8866 email: cezar@cezarsells.com
KOBO MUSIC STUDIO w Nauka gry na fortepianie, gitarze, skrzypcach oraz lekcje œpiewu. Szko³a z tradycjami.
Kontakt - Bo¿ena Konkiel Tel. 718-609-0088
NA SPRZEDA¯ MIESZKANIE w Warszawie, Praga P³d., 86 m kw., urz¹dzona kuchnia i ³azienka. Mieszkanie ekskluzywne, bardzo wysokie, zajmuj¹ce ca³e piêtro w starej, odrestaurowanej kamienicy; du¿y living room z otwart¹ kuchni¹, antresol¹, dwie sypialnie, ³azienka, piwnica, miejsce parkingowe. Niski czynsz. Cena do negocjacji: 700.000 z³ Tel. w Polsce: 011-48-793-142-521 Tel. w USA 1-212-228-5878 SESJE: Tarot (przepowiednie przysz³oœci), Strategia ¯ycia (podejmowanie trafnych decyzji), Irydologia (stan ca³ego organizmu), Talizmany Ochronne i Olejki przyci¹gaj¹ce Pieni¹dze (Money Oil). Zapisy na sesje: 917-753-4182, Yoganna (Greenpoint), website: www.yoganna.net. Zapraszamy.
PACZKI MIENIE PRZESIEDLEÑCZE Odbiór paczek z domu klienta. POLONEZ Z GREENPOINTU 159 Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222 718-389-6001; 718-389-2422
DANIEL ANDREJCZUK
PIJAWKI
w Domy w Condo w Co-Op w Dzia³ki budowlane w
HIRUDOTERAPIA
MEDYCZNE
Licensed Real Estate Broker Biuro czynne codziennie od 9:30 rano do 7:30 wiecz. Notariusz publiczny. Fachowa wycena domów.
7 Oczyszczaj¹c swoje cia³o, pozbywasz siê chorób 7 Tak¿e terapia odm³adzaj¹ca 7 Pijawki u¿ywane jednorazowo 7 Gabinety na Greenpoincie, w New Jersey i Connecticut
MIESZKANIA DO WYNAJÊCIA 150 N. 9 Street, Brooklyn, NY 11211
Tel. (718)
599-2047
(347) 564-8241
Proszê dzwoniæ, by umówiæ siê na wizytê: 646-460-4212
DU¯E, MA£E PRACE ELEKTRYCZNE. Solidnie i niedrogo. Tel. 917-502-9722
Paczki
WYCIECZKI Niagara & 1000 Wysp, Boston, Washington, Filadelfia i wiele innych
CZÊSTOCHOWA 28 PAZDZIERNIKA
ATLANTYK - PACYFIK 05-23 IX WYSY£KA PACZEK MIENIE PRZESIEDLEÑCZE APOSTILLE $80 T£UMACZENIA ODWOZY NA LOTNISKA DROBNE PRZEPROWADZKI
WYNAJEM MA£YCH I DU¯YCH AUTOBUSÓW NA RÓ¯NE OKAZJE POLONEZ Z GREENPOINTU 159 Nassau Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6001; 718-389-2422 www.poloneztour.com e-mail: poloneztour@aol.com
Drog¹ lotnicz¹ i morsk¹, dostarczane do domu odbiorcy szybko i bezpiecznie.
Wysy³ka pojazdów Motocykle, samochody, vany, limuzyny, sprzêt wodny a nawet ma³e samoloty mo¿emy ³atwo wys³aæ.
Przewóz towarów Zapewniamy pe³n¹ dokumentacjê, aby ubezpieczyæ twoje towary i dostarczyæ do miejsca przeznaczenia na czas.
Miêdzynarodowe przeprowadzki Zapewniamy pe³ny serwis przy przeprowadzkach wszystkich rzeczy (opakowania, transport), które wysy³asz do Twojego nowego domu.
Naszym celem jest zapewnienie najwy¿szej jakoœci us³ug, co czyni nas najlepsz¹ i najwiêksz¹ firm¹ przewozow¹ do Polski i innych krajów Europy Wschodniej. Wraz z ponad setk¹ agentów ze Wschodniego Wybrze¿a USA staramy siê, by Twoje wszystkie przesy³ki dotar³y na miejsce we w³aœciwym czasie. Powierzaj¹c nam swoje rzeczy, mo¿esz byæ pewien, ¿e odda³eœ je w najlepsze rêce, firmie z ponad 50-letnim doœwiadczeniem, najstarszej na rynku.
1-800-229-DOMA / www.domaexport.com / services@domaexport.com
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
Gor¹cy Egipt 10 í Wystraszone chwyci³yœmy siê za rêce i z wra¿enia krzyknê³yœmy! Wtedy œwiêty ¿uk znikn¹³! Swoim zachowaniem wywo³a³yœmy gromki œmiech widzów siedz¹cych za naszymi plecami. A niech im wyjdzie na zdrowie! Na koniec naszej wycieczki po Egipcie pozostawi³yœmy sobie tajemnicze piramidy w Gizie. Dzisiejsza nauka nic nie potrafi powiedzieæ na temat ich pochodzenia. Piramidy te zaliczone s¹ do siedmiu cudów staro¿ytnego œwiata. Autobusem dotar³yœmy do obszaru pustynnego z mniejszymi kompleksami piramid i grobowców, nad którymi dominowa³y trzy okaza³e piramidy. Ju¿ od bardzo dawna chcia³am zobaczyæ te s³ynne piramidy i w koñcu 22 paŸdziernika 2010 roku w godzinach porannych stanê³am w centralnym punkcie osi ziemi przed fascynuj¹cymi, niezwyk³ymi obiektami. Piramidy nie zawiod³y moich oczekiwañ, no mo¿e trochê ich wielkoœæ jednak przekroczy³a moj¹ wyobraŸniê. Najwy¿sza piramida nosi nazwê w³adcy Cheopsa. Œredni¹ przypisujemy synowi Cheopsa, faraonowi Chefrenowi. Trzecia znacznie mniejsza nale¿y do wnuka Cheopsa, faraona Mykerinosa. Odby³yœmy obowi¹zkowy spacer wokó³ piramid. By³a wspania³a pogoda, niebo bez jednej chmurki. S³oñce mocno grza³o, ale nie odczuwa³o siê gor¹ca. Z³ote piaski pustyni b³yszcza³y wszystkimi odcieniami miedzi. Arabowie zazwyczaj ubrani w tradycyjne stroje zachêcali do przeja¿d¿ki na wielb³¹dach, mu³ach, osio³kach i koniach. W³aœciciele oferowali jazdê wierzchem wokó³ piramid i sfinksa za przystêpn¹ cenê. Wielb³¹dy z poprzypinanymi kolorowymi pomponikami kusz¹co paradowa³y pomiêdzy ludŸmi. One ma³y najwiêksze powodzenie wœród turystów. Przeja¿d¿ka na grzbiecie wielb³¹da w pustynnym klimacie to wielka frajda, trzeba z niej skorzystaæ. A wielb³¹dy poruszaj¹ siê powoli, wysoko podnosz¹c nogi i lekko st¹paj¹c po piasku. Miêkkimi racicami w ogóle nie wzbija³y kurzu i przy ka¿dym kroku dumnie zadziera³y swoje smuk³e pyski. Nasz przewodnik nie pozostawi³ nam do dyspozycji du¿o wolnego czasu, tak bardzo spieszyliœmy siê na obiad, ¿e nawet sfinksa musia³yœmy podziwiaæ tylko z okien autobusu. Czy to nie zakrawa na ironiê? Obiad by³ wa¿niejszy od staro¿ytnego sfinksa! Wola³ybyœmy pobyæ d³u¿ej w Gizie, ale nie mia³yœmy wyboru, musia³yœmy siê podporz¹dkowaæ grupie. Natomiast bêd¹c jeszcze przy piramidach szczêœcie siê do nas uœmiechnê³o. Stra¿nik za dwa dolary pozwoli³ nam wejœæ do wnêtrza ma³ej piramidy przeznaczonej na pochówek królowej. D³ugi stromy i bardzo w¹ski otwór w g³¹b grobowca zmusi³
nas do zejœcia na czworakach. Wewn¹trz œrodka pustej piramidy zachowywa³yœmy siê cichutko, ¿eby tylko nie naruszyæ spokoju spoczywaj¹cej tam duszy. Na wszelki wypadek odmówi³am „wieczne odpoczywanie ” przepraszaj¹c za nasze wtargniêcie w miejsce wiecznego spoczynku. Po pewnej chwili Basia odczu³a zawroty g³owy - postanowi³yœmy czym prêdzej opuœciæ grobowiec, nie nara¿aj¹c siebie na dodatkowe wra¿enia. Nie ma ¿adnych historycznych Ÿróde³ przekazu na temat powstania piramid. Data wzniesienia najwspanialszych kamiennych monumentów ci¹gle pozostaje najwiêksz¹ archeologiczn¹ tajemnic¹. Jedna z wielu hipotez g³osi, ¿e mog¹ mieæ pochodzenie nawet pozaziemskie. Mog³y pierwotnie s³u¿yæ jako wielkie obserwatorium astronomiczne; wychodz¹ce z piramidy w¹skie szyby wentylacyjne s¹ wycelowane w pewne konkretne gwiazdy. Mno¿¹c masê piramidy Cheopsa przez biliard otrzymujemy dok³adn¹ masê naszej planety. Piramidy maj¹ kszta³t ostros³upa o podstawie kwadratu, ka¿dy róg podstawy kwadratu jest zgodny z kierunkiem czterech stron œwiata. Archeolodzy szacuj¹ wiek trzech piramid od XXVll do XXV wieku przed nasz¹ er¹. Piramidy stoj¹ pod stra¿¹ ogromnego sfinksa maj¹cego twarz faraona i cia³o lwa. Sfinks ma 20 m. wysokoœci i 74 m. d³ugoœci. Informacje odnoœnie budowy piramid podaje Herodot zwany ojcem historii. W 450 roku przed nasz¹ er¹ podró¿owa³ on po Egipcie i wypytywa³ kap³anów o historiê powstania piramid. Z jego opisów wynika, ¿e najpierw budowano drogê, po której transportowano z gór libijskich nad Nil bloki kamienne. Usypano pochylnie i za pomoc¹ ca³ej sieci ko³owrotków i dŸwigni transportowano ponad dwa miliony bloków kamiennych na miejsce budowy (ka¿dy taki blok wa¿y³ dwie tony). W tym samym czasie przygotowywano komory grobowe. Wed³ug przekazu Herodota piramidê budowa³o oko³o 100 tysiêcy ludzi przez 20 lat. T¹ teorie podwa¿a historyk Rieppel twierdz¹c, ¿e taka iloœæ ludzi nie zmieœci³aby siê na budowie i przekonuje, ¿e mog³o pracowaæ w jednym czasie przy wznoszeniu piramid tylko od 4 do 8 tysiêcy robotników. Wewn¹trz piramid znajduje siê rozga³êziony system korytarzy. Jeden z nich prowadzi do krypty faraona. Sugeruje siê równie¿, ¿e ktokolwiek pracowa³ przy stworzeniu nieœmiertelnych piramid czu³ siê wyró¿niony i szczêœliwy. Przy budowie pracowali nie tylko uciemiê¿eni niewolnicy. Ostatni dzieñ pobytu spêdzi³yœmy w Sakkarze. Kiedyœ by³a to czêœæ nekropolii Memfis dawnej stolicy Egiptu. W Sakarze
Greenpoint Properties Inc. Real Estate , broker Victor Wolski, associate broker Diane Danuta Wolska
Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci Greenpoint, Williamsburg i okolice
ZAPRASZAMY! *
Darmowa wycena domów i nieruchomoœci
*
Rent – Rejestracja – DHCR
*
Notariusz
Kupcy i lokatorzy czekaj¹ Zg³oœ dom do sprzeda¿y Zg³oœ mieszkanie do wynajêcia l
l
l
l
l
l
Zapraszamy: 933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St. www.greenpointproperties.com Tel. 718-609-1485
15
oprócz piramidy schodkowej odkryto ponad 20 grobów królewskich i niezliczon¹ iloœæ grobów rodzin arystokratycznych i zwyk³ych mieszkañców. Szeœciostopniowa piramida schodkowa zajmuje powierzchniê 121 x 109 i ma 59 m. wysokoœci. W jej œrodku znajduje siê komora grobowa Króla D¿esera. Z królewskiej mumii pozosta³y znikome szcz¹tki. Piramida schodkowa jest pierwszym monumentalnym dzie³em cywilizacji egipskiej, stworzy³ i wybudowa³ j¹ znany historii pierwszy architekt œwiata zwany Imhotep. Imhotep odkry³ metodê budowy z kamieni ciosanych. Pe³ni³ wa¿n¹ rolê w urzêdzie pañstwa; by³ jednoczeœnie wezyrem i lekarzem. Uznano go póŸniej za boga. Do wnêtrza piramidy schodkowej nie wchodziliœmy. Weszliœmy do kilku innych komór grobowych. Wszystkie by³y puste. Tylko œciany zachowa³y bogate kolorowe rysunki. Barwne malowid³a przedstawia³y sceny z ¿ycia codziennego. Nic dodaæ i nic uj¹æ do s³ów Jeana Cocteau
który napisa³ „Wielki Egipt faraonów œpi i marzy po swoim upadku przypomina opuszczon¹ baræ, któr¹ wziê³y w posiadanie trzmiele”. Faraonie obudŸ siê i przywróæ Egiptowi dawn¹ œwietnoœæ! Powrotny lot z Kairu do Nowego Jorku odby³yœmy Egipskimi Airlines, w towarzystwie muzu³manki ubranej w czarn¹ burkê z zas³oniêt¹ nikabem twarz¹, ledwie co by³o widaæ jej oczy. Mia³am wra¿enie, ¿e lecimy z mumi¹. Siedzia³yœmy obok siebie i pewnym momencie ona coœ zaczê³a do mnie mówiæ, a ja nie mog³am jej zrozumieæ. Poprosi³am, ¿eby ods³oni³a twarz i ona to zrobi³a. Zrozumia³am jak wa¿ny dla komunikacji jest widok twarzy rozmówcy. Wspó³pasa¿erka na imiê mia³a Abla i okaza³a siê bardzo mi³¹ osob¹. Mówi³a do mnie siostro i tym ujê³a mnie najbardziej. Moje spotkanie z Egiptem jeszcze bardziej wzmog³o moj¹ ciekawoœæ ¿yciem staro¿ytnych tego kraju. Jeœli pojadê tam jeszcze raz, to na pewno tylko z Polsk¹ grup¹. Koniec
u Ukoronowanie podró¿y: Wielkie Piramidy w Gizie.
AMERYKAÑSCY CHIROPRAKTORZY LEKARZE SPECJALIŒCI W SCHORZENIACH I DOLEGLIWOŒCIACH KRÊGOS£UPA SPECJALISTYCZNA PRZYCHODNIA NA GREENPOINCIE
Manhattan Avenue Chiropractic Associates 715 Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222
Telefon: (718) 389-0953 Opiekujemy siê krêgos³upami mieszkañców Greenpointu, dzielnicy Brooklynu przez 30 lat. Oferujemy najnowsze metody leczenia bólów pleców (korzonków), bólów szyi, bólów promieniuj¹cych do nóg (rwa kulszowa), bólów g³owy, bólów promieniuj¹cych do ramion. Specjalizujemy siê w nowoczesnych, bezoperacyjnych chiropraktorskich technikach odbarczania stawów, miêœni i wi¹zade³ krêgos³upa oraz nastawiania wypadniêtych, przesuniêtych i zdegenerowanych dysków krêgos³upa.
Prowadzimy skomplikowane przypadki z ponad dwudziestoletnim doœwiadczeniem w: 3 Wypadkach w pracy (Workers Compensation) 3 Urazach komunikacyjnych (No Fault) Akceptujemy wszystkie wiêksze ubezpieczenia zdrowotne. Dzwoñ po bezp³atn¹ konsultacjê w jêzyku polskim do naszej przychodni. Kontakt: Robert Interewicz, menad¿er przychodni: 718-389-0953
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
16
GRUBE
RYBY
i
PLOTKI
u Rozbrykany Harry. dziewczyn, które ewentualnie chcia³yby przystrojone w bikini popiszczeæ na widok ksiêcia w majtkach lub bez; najczêœciej bywa na basenach hoteli MGM i Wynn. W tym ostatnim mieszka na 45. piêtrze w luksusowym apartamencie.
u Olga J. – paczka z marihuan¹ by³a dla psa! W ostatnim tygodniu w Polsce nast¹pi³ cud alchemiczny. Piosenkarka Kora zmieni³a siê w Olgê J. przy pomocy przesy³ki z USA. Przesy³ka zaadresowana by³a na suczkê piosenkarki i zawiera³a pluszowego psa-maskotkê nafaszerowan¹ 60 g. marihuany, co wyw¹cha³ pies tropiciel wspó³pracuj¹cy z celnikami. Nie to jednak jest podstaw¹ postawienia w stan oskar¿enia, a fakt, ¿e agenci, którzy przy tej okazji przeszukiwali mieszkanie odkryli u – wtedy jeszcze – piosenkarki Kory – 2,8 g. trawki, za co Oldze J. grozi do trzech lat wiêzienia. Choæ zazwyczaj wyroki przy okazji tak ma³ych iloœci trzymania niedozwolonych zió³ s¹ wydawane w zawieszeniu, to proces siê musi odbyæ. Znawcy wyliczyli, ¿e bêd¹ Olgê J. ci¹gaæ po s¹dach za cztery skrêty. Suczka Ramonka nie zosta³a postawiona w stan oskar¿enia. Nadawcy paczki nie uda³o siê ustaliæ. ¬ Natomiast Jay Leno dokona³ cudu pomniejszenia. Amerykañski komik i gospodarz jednego z najpopularniejszych programów satyrycznych, nadawanego codziennie przez stacjê NBC The Tonight Show, dobrowolnie wyst¹pi³ o zmniejszenie swojej pensji, ¿eby uchroniæ wspó³pracowników od zwolnieñ. Pomimo ogromnej popularnoœci program nie przynosi dostatecznie du¿ych zysków, a przy jego produkcji pracuje obecnie ok. 200 osób nieco wczeœniej zwolniono ju¿ pierwsz¹ dwudziestkê. Ogromnie popularny Leno, który jest pomys³odawc¹ i gospodarzem programu ma z tego przeciêtnie 25-30 milionów rocznie. Na wystêpach na scenie zarabia nastêpne 15-20 milionów. Niektórzy dyrektorzy stacji poszli za jego przyk³adem i te¿ sobie poobcinali. Wypada w tym miejscu wspomnieæ, ¿e gdzieœ w zamierzch³ym roku 2009, David Letterman, konkurent Leno ze stacji CBS tak¿e zrezygnowa³ dobrowolnie z czêœci swoich za-
robków z dok³adnie tych samych powodów. Mo¿e narodzi siê dziêki temu nowa moda wœród pracodawców, choæ obcinanie pensji pracownikom, a nie sobie, a póŸniej ich zwalnianie jest zdecydowa-
¬ Natomiast, co siê w³aœnie wyda³o, Jennifer Aniston w scenach na basenie, które krêci do swojego najnowszego filmu u¿ywa dublerki. Jenny woli siê dawaæ filmowaæ w szerokich spodniach i mocno rozpiêtej koszuli, a jej dublerka chodzi w minimalistycznym bikini i jest filmowana g³ównie z – apetycznego – ty³u. Zaczê³a
azi pierwszy wystêp solidarnie przysz³y dwie siostry i tata. Demi nie by³o. Jej przyjaciele zgodnie donosz¹, ¿e prze¿ywa kryzys i jest psychicznie zdewastowana od czasu, gdy prawd¹ okaza³y siê plotki o zwi¹zku Ashtona z Mil¹ Kunis, która raptem zaczê³a siê na prawo i lewo usprawiedliwiaæ i t³umaczy wszystkim, ¿e jej romans zacz¹³ siê dopiero, gdy ma³¿eñstwo siê rozsta³o. Obydwie panie te¿ sobie porozmawia³y. Ashton i Mila spotkali siê pierwszy raz na planie serialu Ró¿owe lata 70. gdzie grali nastoletni¹ parê kochanków i wielokrotnie byli podejrzewani o romans, ale zawsze temu zaprzeczali. ¬ Ma³¿eñstwo Toma Cruise i Katie Holmes zosta³o oficjalnie zakoñczone. Nowojorski s¹d og³osi³ rozwód pary, wszyscy zainteresowani dostali paczki dokumentów, natomiast ¿adne wieœci z sali s¹dowej nie przedosta³y siê na zewn¹trz. Na razie jedynie rzecznik Toma wyda³ oœwiadcze-
u Bardzo szczêœliwi Tom Cruise i Katie Holmes. nie w którym stwierdzi³, ¿e jego pracodawca jest bardzo szczêœliwy, wszystko idzie do przodu, a aktor zamierza byæ dobrym, jak by³ do tej pory, ojcem.
u Zas³aniaj¹ca siê... dublerk¹ Aniston.
u Wielkoduszny Leno. nie wci¹¿ najbardziej rozpowszechnion¹ form¹ walki z kryzysem. ¬ Ksi¹¿ê Harry, trzeci w kolejce do brytyjskiego tronu, rozbryka³ siê w Las Vegas. W czerwonych k¹pielówkach w kwiatki zaszczyca coraz to inne basenowe party, urz¹dza wyœcigi z balanguj¹cym ostro olimpijskim medalist¹ Ryanem Lochte i nawet ukaza³ siê ca³kiem nago. Golasek z niego sympatyczny, ale powinien uwa¿aæ z kim grywa w rozbierany bilard, teraz w ka¿dej komórce tkwi aparat fotograficzny i skutki nie da³y na siebie d³ugo czekaæ. Rodzina królewska potwierdzi³a, ¿e nagi rudzielec to ich w³asny ksi¹¿ê, ale odmówi³a dalszych komentarzy. Œwiat czeka w napiêciu na oficjalne oœwiadczenie Pa³acu Buckingham w tej sprawie. Dodatkowa informacja dla
te¿ samodzielnie udzielaæ wywiadów i podkreœla, ¿e nie wolno marnowaæ czasu i mo¿na æwiczyæ ca³y czas. Na przyk³ad ogl¹daj¹c telewizjê machaj nogami, a gadaj¹c przez telefon æwicz ramiona. A wtedy ty te¿ zostaniesz dublerk¹ – nasuwa siê wniosek.
¬ Ka¿dy – no prawie – ma teraz szansê pomieszkaæ jak Kate Winslet, piêknoœæ z „Titanica”. Jej mieszkanie w Eagle Warehouse przy 532 W. 22nd Street mo¿na wynaj¹æ za jedyne 30,000 dolarów miesiêcznie i eksperci twierdz¹, ¿e to doœæ tanio i ¿e pewnie chodzi o przetrzymanie godo póŸniejszej sprzeda¿y. Dwupozio-
¬ Scout Willis, œrednia córka Demi Moore i Bruce Willis’a wystêpuj¹ca ze swoim zespo³em w klubie Mercury Lounge
u Pechowe mieszkanie za 30 tysiêcy dolarów miesiêcznie.
u Pe³noletnia Scout Willis. w East Villige w³aœnie ukoñczy³a 21 lat, wiêc postanowi³a to uczciæ na ró¿ne sposoby, tak¿e w koñcu pij¹c oficjalnie i bez okazywania sfa³szowanych ID. Na jej
Wymarzone miejsce na randkê na Manhattanie restauracja w podziemiu koktajle na tarasie nastrojowo i intymnie
Bread & Tulips
365 Park Avenue South (@26th St), New York, breadandtulipsnyc.com
mowy apartament ma cztery sypialnie, piêæ ³azienek i ogrooomny taras. Jedyny problem w tym, ¿e kupione za 5. milionów dolarów mieszkanie nie przynosi raczej szczêœcia. Kate rozwiod³a siê po kilku latach od jego nabycia, a jej œwietnie siê zapowiadaj¹ce ma³¿eñstwo z re¿yserem Samuelem Mendes zaczê³o siê psuæ zaraz potem. m
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES
W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.
17
Emilia’s Agency 574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-609-1675; 718-609-0222; Fax: 718-609-0555 E-mail: sroczynska@mail.com 3 PODATKI INDYWIDUALNE - INCOME TAX 3 PE£NOMOCNICTWA - APOSTILLE 3 SPONSOROWANIE RODZINNE 3 OBYWATELSTWO i inne formy 3 T£UMACZENIA DOKUMENTÓW 3 ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH 3 NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji)
3 BILETY LOTNICZE i WYCIECZKI (Od Atlantyku do Pacyfiku, Niagara i inne) 3 WAKACJE - “Apple Vacation) (Meksyk, Dominican Republic i inne) 3 WYSY£KA PIENIÊDZY I PACZEK 3 EMERYTURY I RENTY INWALIDZKIE 3 NOWA USTAWA IMIGRACYJNA - ZIELONE KARTY DLA M£ODZIE¯Y
AMERYKAÑSKIE ID I MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY - Zapraszamy od poniedzia³ku do soboty.
„ALVEO” - ELIKSIR ¯YCIA DARMOWE KONSULTACJE ZDROWIA I SUKCESU
Ekstrakt 26 zió³
Zapobiega chorobom i utrzymuje organizm w zdrowiu
REKLAMIE W KURIERZE NAJBARDZIEJ WIERZÊ AUTORYZOWANY DEALER Znajdziesz nas www.adelco.com
O Oczyszcza z toksyn O Wzmacnia uk³ad kostny i nerwowy O Dodaje energii, odm³adza i uodpornia O Od¿ywia serce, mózg i usuwa cholesterol O Irydologia - diagnoza zdrowia, ocena uk³adu nerwowego, odpornoœciowego, toksycznoœci, dieta, wskazówki trybu ¿ycia
KUPON Sezonowa zni¿ka
HERBARIUS – 620 Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 - Greenpoint, Tel. 718-389-6643
Kurier Plus poszukuje operatywnych osób, ³atwo
SPECJALIZUJEMY SIÊ W NAPRAWACH SAMOCHODÓW EUROPEJSKICH
Wykonujemy coroczne inspekcje stanowe
Greenpoint - (718) 349-0433 384 McGuinness Blvd. /róg Dupont St./ Godziny otwarcia: pon-pi¹tek 8am-6pm, sobota 8am-1pm Akceptujemy karty: VISA, MASTER, DISCOVER
nawi¹zuj¹cych kontakty z ludŸmi do zbierania og³oszeñ. Tel. 718-389-3018
Doradczyni Maja czyta z kart i ruchu wahad³a – t³umaczy znaczenie snów. Uczennica s³ynnego astrologa Andrzeja Weso³owskiego i wielkiego wró¿bity Marcinkowskiego. Przyjmuje na Queensie tel. 718-380-0050
LIGHTHOUSE HOME SERVICES 896 Manhattan Ave. Floor 3, Suite 37, nr. dzwonka 5, Brooklyn, NY 11222 Tel. (718) 389 3304 Fax (718) 609 1674 E-mail: info@lighthousehs.com Biuro czynne: poniedzia³ek – pi¹tek - od 9.00 am – 5.00 pm
1. Praca z zamieszkanieniem i bez dla osób posiadaj¹cych: *sta³y pobyt *ukoñczony kurs HHA (oferujemy darmowy) lub PCA HHA Y S R w stanie Nowy Jork E KU W Y O 2. Mo¿liwoœæ zatrudnienia na pe³ny lub niepe³ny RAC RM P A O D D etat w pobli¿u miejsca zamieszkania Y JEM EMY J U Z U 3. Wiêkszoœæ prac I AN YJM w jêzyku polskim. ORG PRZ
18
PowieϾ
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
na
lato
Aleksander Janowski
Mucha Jak to? Jakiœ tam magisterek, który nawet jeszcze doktoratu nie obroni³, œmie rzucaæ swoj¹ niem¹dr¹ pisanin¹ wyzwanie luminarzom europejskiej i œwiatowej nauki? Przecie¿ jeszcze profesorowie Malinowski, Burzyñski oraz Smith, Wesson i Preuss, jak równie¿ Budman i Fertzman udowodnili niezbicie, ¿e taki proces jest niezwykle, ale to niezwykle kosztoch³onny. Po prostu nieop³acalny. I to jest pewnik, którego jeszcze nikt, ale to nikt, nie podwa¿a³. Wiêc jak to jest mo¿liwe? Na razie proponuje siê zakazaæ mu æwiczeñ ze studentami, bo kto wie, co on im tam nawk³ada w te niedojrza³e, rozgor¹czkowane g³owy i czyje autorytety podwa¿y? – Ale¿, panie uczony kolego, proszê uwa¿nie przeczytaæ... Tu dalej m³ody autor pisze o specjalnej przysadzce, czyli pewnej domieszce chemicznej, jak¹ zastosowa³ w tym niezwyk³ym procesie technologicznym, który zamierza w ca³oœci zademonstrowaæ w laboratorium Politechniki w nadchodz¹c¹ sobotê o godzinie 10 rano. Ta przysadzka skutecznie neutralizuje czynniki detonuj¹ce w mieszance benzynowej czyni¹c ca³y proces produkcyjny nieporównanie bezpieczniejszym. Magister Kowalewski uprzejmie zaprasza ca³e grono naukowe, w imieniu œ. p. profesora Kubasiñskiego, swojego niedosz³ego promotora... Dalej te¿ jest, ¿e „odwróci³ kolejnoœæ tradycyjnych operacji, co mu pozwoli³o”... ale¿ to jest naprawdê nowatorskie... ciekawe... musimy siê w sobotê wybraæ... koniecznie” – rozlega³ siê jakiœ pojedyñczy profesorski g³os rozs¹dku. Kajakarz a¿ potrz¹sn¹³ g³ow¹ na samo wspomnienie przebiegu tamtego udanego eksperymentu publicznego. Nastrój na sali odczytowej zmieni³ siê krañcowo. Nieznani mu siwi panowie w muszkach podchodzili, klepali go przyjaŸnie po ramionach mówi¹c przy tym œpiewn¹, kresow¹ polszczyzn¹, ¿e „Kaziuk dobr¹ zmianê wychowa³”. Dopiero po chwili dotar³o do Jana, ¿e mieli na myœli jego niedosz³ego promotora. A i samo grono profesorskie na Politechnice zaczê³o traktowaæ go mo¿e i nie jako przysz³¹ gwiazdê nauki œwiatowej, to przynajmniej jako zdolnego, obiecuj¹cego, m³odego naukowca o niez³ej przysz³oœci, który ju¿ na pocz¹tku swojej drogi rozwojowej dokona³ wyczynu nie lada. Wprawdzie przy piwie jeden z m³odszych asystentów chlapn¹³, ¿e s³ysza³ od kogoœ tam, jakoby Jan ukrad³ wynalazek zmar³ego profesora, ale zosta³ zakrzyczany i karnie zobowi¹zany do postawienia ca³emu pokaŸnemu towarzystwu nowej kolejki. Wszystkim gêby siê nie zatka, wiadomo, i Jan za namow¹ przyjació³ postanowi³ nic sobie z tego nie robiæ, tym bardziej, ¿e owdowia³a profesorowa Kubasiñska rozpowiada wszystkim, jak jej nieboszczyk Ma³¿onek ceni³ i ho³ubi³ m³odego doktoranta, który przyszed³ do niego
z tak niezwyk³¹ ide¹. To pogrzeba³o niecne plotki raz i na zawsze. Co innego doskwiera³o teraz Janowi. Chocia¿ mo¿e to i za ostre s³owo. Nie chcia³ po prostu, by fa³szywy krok na pocz¹tku spowodowa³ dalsze negatywne nastêpstwa. O co chodzi? Chodzi o to, ¿e niektórych spraw nie mo¿e ¿onie ujawniæ. No bo jak? Jak ju¿ siê rozesz³o po Instytucie i po mieœcie o tym paliwie ze spalin, zg³osi³a siê dziennikarka z miejscowej gazety, ¿e chce z nim przeprowadziæ wywiad. Pierwotnie Jan chcia³ j¹ zbyæ, ale po¿ali³a siê, ¿e naczelny wyrzuci j¹ z pracy, jeœli go zawiedzie i gdzie ona potem pójdzie szukaæ roboty, z ma³ym dzieckiem? No wiêc dobrze, przyj¹³ panienkê w swoim laboratorium i wszystko jej rzetelnie, dok³adnie wyt³umaczy³, u¿ywaj¹c popularnych, laickich terminów. ¯e w dobie zagro¿enia globalnym ociepleniem ten proces to jest wk³ad w szlachetne dzie³o ratowania ¿ycia na planecie Ziemia i tym podobne pozytywne momenty. Dziewczê wszystko nagra³o na magnetofonie, podziêkowa³o za jego czas i wysi³ek: „tak piêknie to pan wszystko wyjaœni³, ¿e nawet ja zrozumia³am, a naczelny mówi za moimi plecami, ¿e jestem g³upia”, pstryknê³o mu zdjêcie na tle aparatury laboratoryjnej i wyfrunê³o. Jan z ulg¹ wyprowadza³ j¹ za drzwi, kiedy zasapana sekretarka powiadomi³a, ¿e „szukaj¹ go panowie, z kamer¹”. Okaza³o siê, ¿e dyrektor Instytutu obieca³ kilka dni temu komuœ z lokalnej telewizji, ¿e za³atwi im wy³¹czny wywiad z m³odym naukowcem, który rozs³awi imiê Polski i naszej Politechniki daleko za granicami kraju. Wszystko dobrze, tylko jakoœ Jana zapomniano o tym istotnym fakcie powiadomiæ. No to musia³ usi¹œæ na krzeœle i przez dwadzieœcia minut daæ siê malowaæ jak... nie powie, kto... jakiejœ dragon–babie, która bezceremonialnie komenderowa³a nim, wo³aj¹c co chwila: „spojrzyj, skarbie, w górê... w lewo, i zrêcznie maza³a mu powieki jakimœ bezbarwnym p³ynem, po czym pudrowa³a nos „by skarbowi nie b³yszcza³ jak kotu... przepraszam... wiesz, co...”Jan nie wiedzia³, ale jakoœ nie wypada³o pytaæ, bo siê chyba jednak domyœla³. Dragon pali³a przy tym nieustannie francuskie Galoise, które – jak Jan gdzieœ czyta³ – by³y tak popularne w Legii Cudzoziemskiej. Popió³ strzepywa³a Janowi na spodnie. Potem wparowa³o dwóch oœwietleniowców z kilometrami kabli, potem m³odsza panienka ze starszym panem, który okaza³ siê re¿yserem dŸwiêku. Na obiekcje Jana, ¿e co tu niby jest re¿yserowaæ, wzniós³ cierpiêtniczo oczy do sufitu, w czym wtórowa³a mu pilnie wymieniona panienka, wpatrzona w re¿ysera jak w Michaela Jacksona. Co najmniej. Piêciominutowe nagranie przygotowywano dwie godziny, musztruj¹c i obracaj¹c Jana nieustannie na wszystkie mo¿liwe strony, a nawet przestawiaj¹c szklane szafy z odczynnikami, bo „nie gra³y w obrazie”. W koñcu z jego dziesiêciominutowego przemówienia obiecano puœciæ dwie wstawki po trzydzieœci sekund ka¿da, „bo temat jest trudny w odbiorze dla przeciêt-
nego widza” i nadany bêdzie ze stosownymi komentarzami oraz reklamami ze studia, pod jak¿e noœnym obecnie has³em JeŸdzimy Taniej. Bo przecie¿ Jana wynalazek pozwala samochodem spalaæ mniej paliwa. Czy¿ nie tak? Zrozpaczony wynalazca usi³owa³ najpierw wyt³umaczyæ, ¿e nie na tym polega istota tego odkrycia, tylko na odzyskiwaniu cennego paliwa ze... i naraz zda³ sobie sprawê, ¿e ekipa ju¿ jest za drzwiami i tylko dwaj ludzie z kablami marudzili jeszcze uk³adaj¹c je starannie w podwójne zwoje. Machn¹³ rêk¹ i pomyœla³, ¿e przecie¿ i w telewizji musz¹ siê jeszcze trafiaæ w miarê inteligentni pracownicy i ¿e ktoœ po wys³uchaniu jego doœæ prostych w gruncie rzeczy wywodów skleci w koñcu z nich coœ sensownego, co mo¿e pójœæ na ekran. Ale nie to martwi³o mi³oœnika przyrody, ko³ysz¹cego siê na drobnej fali spokojnego leœnego jeziora. Co innego. Przed tygodniem chyba zagadn¹³ go cz³onek kolegium naukowego Instytutu. Najpierw zdawkowo pochwali³ wynalazek. Potrzebny i niezbêdny, a jak¿e. Przyniesie wymierne oszczêdnoœci gospodarce narodowej. Przyczyni siê – jeœli zostanie zaakceptowany – do ochrony i poprawy stanu œrodowiska naturalnego nie tylko u nas w kraju, ale i na ca³ym œwiecie. A z tego potem to i korzyœci, i profity ró¿norakie i te... nagrody Nobla ró¿ne. Kto to wie... Pog³oski chodz¹, ¿e ju¿ pana magistra maj¹ zg³osiæ do premii kwartalnej. Widzi pan, sprawdza siê. A pan kolega, który jednak darmow¹ uczelniê koñczy³, na koszt pañstwa... i koledzy wyk³adowcy czasu i si³ swoich nie szczêdzili by go wykszta³ciæ na dobrego fachowca... teraz tak... wilkiem... na osobnoœci... samotnie. – Co samotnie? – nie zrozumia³ Jan. Tamten spojrza³ na niego oceniaj¹co – udaje naiwnego czy naprawdê nim jest. Po namyœle postanowi³ widocznie, ¿e z tymi nawiedzonymi nic nie wiadomo do koñca i rzeczywiœcie mo¿e nie kontaktowaæ za bardzo z tym tu, realnym œwiatem. – Niech pan kolega spojrzy na wykaz publikacji naukowych Instytutu za ostatni rok – wystuka³ mu w komputerze i wskaza³ odpowiedni¹ stronê na ekranie. Odczytam panu kilka najnowszych tylko: – „Ocena stanu mo¿liwoœci przerobu z³ó¿ gazu ziemnego w dorzeczu Bugu“ – ilu mam wspó³autorów? Trzech mamy. Baranowicki, Piñski i Nieœwieski, panie kolego. – „Metody alternatywne wobec krakingu stosowne dla ropy niskosiarkowej Pogórza Karpackiego” – ilu wspó³autorów? Dwóch. Sto³pecki i Nowogródzki, panie kolego. A pan jest sam jak palec. Wilk – samotnik. Aspo³ecznik. Chciwoœæ przez pana przemawia – oskar¿ycielsko wystawi³ paluch w Jana kierunku.”Czy pan mnie zaczyna rozumieæ?” – Wydaje siê, ¿e tak – wolno przeci¹gn¹³ niedosz³y doktorant patrz¹c z niedowierzaniem na rozmówcê. – Wiêc niech pan pomyœli i da mi znaæ do poniedzia³ku... a tu pan ma nazwiska dwóch wspó³autorów. I radzê nie przeci¹gaæ. W poniedzia³ek po obiedzie mamy posiedzenie rady naukowej – wsadzi³ Ja-
odc. 7 nowi w kieszonkê kitla ma³¹ karteczkê. Wyszed³ bez po¿egnania. Kajakarz westchn¹³ ciê¿ko i zanurzy³ ¿ó³te, plastikowe wios³o w ciep³ej o tej porze wodzie. Czas wracaæ na brzeg. By³ ju¿ prawie pewien, jakiej odpowiedzi udzieli temu nachalnemu natrêtowi. Wystarczy jeden raz pójœæ na ugodê z sumieniem naukowca i... koniec... równia pochy³a. I nie chodzi tylko o podzia³ pieniêdzy za ewentualn¹ przyznan¹ nagrodê. Stosunek do pieniêdzy Jan mia³ praktyczny – s¹ równie potrzebne jak jedzenie, picie i powietrze. Jeœli jednak za ich nadmiar mia³ zap³aciæ w³asn¹ dusz¹ jak niejaki Faust, to – dziêkujê – jemu doœæ tego, co oboje z ¿on¹ uczciwie zarabiaj¹. Na ich potrzeby wystarcza. I mog¹ spokojnie spaæ. Nikt nie bêdzie go potem przez resztê ¿ycia szanta¿owa³ czymœ, co móg³ kiedyœ uczyniæ pod presj¹. W poniedzia³ek po po³udniu na posiedzeniu kolegium naukowego Jan, jako wolny wniosek, zg³osi³ oficjalnie autorstwo swoje i zmar³ego profesora Kubasiñskiego do nowego wynalazku. Czy mu siê wydawa³o, ¿e przewodnicz¹cy zmiesza³ siê na chwilê i czegoœ zacz¹³ szukaæ roz³o¿onych NA stole papierach? I spojrza³ pytaj¹co na swojego zastêpcê? Tamten wzruszy³ w milczeniu ramionami. A mo¿e o co innego chodzi³o? Po godzinie chyba zadzwoni³ telefon w laboratorium. Poproszono Jana. Ten¿e zastêpca poinformowa³, ¿e „grono naukowe uwa¿a, ¿e potrzebne s¹ dalsze, niezale¿ne eksperymenty potwierdzaj¹ce lub neguj¹ce rzekome odkrycie...“ – Jak to „rzekome” – zdumia³ siê Jan. – „Proszê nie przerywaæ, m³ody cz³owieku – us³ysza³ w s³uchawce -... z braku funduszy na dodatkowe badania... w tym roku nie przewiduje siê naukowej weryfikacji waszej hipotezy...” – Hipotezy? – zatka³o Jana. „Sam profesor Kubasiñski...” – „Proszê nie zas³aniaæ siê imieniem nie¿yj¹cego. To nieetyczne.” – us³ysza³ w odpowiedzi, razem z trzaskiem odk³adanej s³uchawki. * Pani Mariola pracowa³a w Ambasadzie Japonii od dwudziestu lat, jako tak zwana si³a lokalna zatrudniona do czynnoœci nietajnych, z uwagi na znajomoœæ jêzyka, wyniesion¹ ze studiów na Uniwersytecie Warszawskim. Miejscowym zawsze mo¿na p³aciæ istne grosze w porównaniu do specjalisty sprowadzanego z dalekiej Japonii, któremu trzeba by³oby dodatkowo zapewniæ lokum i godziwe warunku ¿ycia w tym demokratyzuj¹cym siê dopiero kraju. A to wymaga³oby, z kolei, anga¿owania o wiele znaczniejszych kwot. Wiêc prosty rachunek ekonomiczny przemawia³ na korzyœæ jej zatrudnienia. Tematem sensacyjnej “Muchy” jest bezpardonowa walka o w³adzê, naftê i pieni¹dze. Aleksander Janowski - autor powieœci mieszka w Nowym Jorku.
19
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
Anna-Pol Travel ATRAKCYJNE CENY NA: Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda 821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com
WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM
promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie
v Rezerwacja hoteli v Wynajem samochodów v Notariusz v T³umaczenia v Klauzula “Apostille” v Zaproszenia v Wysy³ka pieniêdzy Vigo
Princess Manor Excellence in Catering Every Occasion Specjalizujemy siê w przyjêciach weselnych w stylu polskim.
PRZYJÊCIA OKOLICZNOŒCIOWE NA KA¯D¥ OKAZJÊ
Najwiêksza sala bankietowa na Greenpoincie Informacje i rezerwacje z Biurze Princess Manor: 92 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com
Chcemy reklamowaæ Twoj¹ firmê! Kurier Plus, tel. (718) 389-3018
ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653 m T³umaczenia m Bilety Lotnicze m Us³ugi Konsularne m Notariusz publiczny m Wysy³ka paczek morskich i lotniczych m Wysy³ka pieniêdzy - VIGO i US Money Express
“US Money Express:Authorized AGENT in U.S. Money Express Transfers“/ “U.S. Money Express Co. is licensed as a Money Transmitter by the State of New York Banking Department”
Wa¿ne telefony Konsulat RP w Nowym Jorku 233 Madison Avenue, New York, NY 10016 Centrala: (646) 237-2100 Tel. alarmowy: (646) 237-2108 e-mail: nowyjork.info.sekretariat@msz.gov.pl www.polishconsulateny.org Godziny pracy urzêdu: poniedzia³ek, wtorek, czwartek, pi¹tek - 8:00 16:00; œroda - 11:00-19:00 Przyjmowanie interesantów: poniedzia³ek, wtorek, czwartek, pi¹tek - 8:30 14:30; œroda: 11:30 - 17:30
Ambasada RP w Waszyngtonie 2640 16th St NW, Washington, DC 20009 telefon: (202) 234 3800 fax: (202) 588-0565 e-mail: washington.amb@msz.gov.pl www.polandembassy.org PLL Lot Infolinia: (212) 789-0970 Nowy Jork: Tel. alarmowy (policja, stra¿, pogotowie): 911 Infolinia miasta: 311, www.nyc.gov Infolinia MTA: 511, www.mta.info
POLECAMY Adwokaci: Connors and Sullivan Attorneys at Law PLLC, Joanna Gwozdz adwokat, tel. 718-238-6500 ext. 233 Romuald Magda, Esq. - Biuro Prawne, 776 A Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-4112 E-mail: romuald@magdaesq.com Darius A. Marzec, 776 A Manhattan Ave., 2 piêtro Greenpoint, tel. 718-609-0300 Agencje: Ania Travel Agency, 57-53 61st Street, Maspeth, tel. 718-416-0645 Anna-Pol Travel, 821 A Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2423 Emilia’s Agency, 574 Manhattan Ave, Greenpoint, tel .718-609-1675, 718-609-0222, Fax: 718-609-0555, E-mail: sroczynska@mail.com Lighthouse Home Services, 896 Manhattan Ave., Fl.3 Suite 37, Greenpoint, tel.718-389-3304 Polamer Millenium, 133 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718-389-5858; Polamer Maspeth, 64-02 Flushing Ave., Maspeth, tel. 718-326-2260 Polonez, 159 Nassau Ave. Greenpoint; tel. 718-389-2422 Medycyna Naturalna Acupuncture and Chinese Herbal Center, 144-48 Roosevelt Ave.#MDA, Flushing, tel.718-359-0956 oraz 1839 Stillwell Ave. Brooklyn, tel. 718-266-1018 Hirudoterapia - pijawki medyczne: tel. 646-460-4212 Apteki - Firmy Medyczne LorVen Pharmacy, 1006 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2255 MA Surgical Supplies, Inc. sprzeda¿ sprzêtu medycznego, 314 Roebling St., Williamsburg, tel. 718-388-3355 SaiVen Pharmacy, 881 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0900, Domy pogrzebowe Arthur’s Funeral Home, 207 Nassau Ave. (róg Russel), Greenpoint Tel. 718. 389.8500 Firmy wysy³kowe Doma Export, Biuro G³ówne 1700 Blancke Street, Linden, NJ, tel. 908-862-1700; Biura turystyczne tel. 973-778-2058 oraz 1-800-2293662; services@domaexport.com US Money Express - przekazy pieniê¿ne Tel. 1-888-273-0828 Gabinety lekarskie Anna Duszka, MD - pediatra 934 Manhattan Ave. Greenpoint 718-389-8585lub ZocDoc.com Joanna Badmajew, MD, DO, Medycyna Rodzinna, 6051 Fresh Pd Road, Maspeth, tel. 718-456-0960 Greenpoint Eye Care LLC, dr Micha³ Kiselow, okulista, 909 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0333 Christopher L. Gade, kardiolog, 126 Greenpoint Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0100 Medical and Rehabilitation Center, 157 Greenpoint Ave, Greenpoint, tel. 718-349-1200 Przychodnia Medyczna, 126 Greenpoint Avenue, Greenpoint, lekarze specjaliœci: Andrzej Salita, Urszula Salita, Florin Merovici i inni; tel. 718-389-8822, 24h. 917-838-6012
Sabina Grochowski, MD 850 7 Ave. suite 501, miêdzy 54, a 55 Street, tel. 212-586-2605 www.manhattanmedicalpractice.com Total Health Care - Physical Therapy, 126 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718-472-7306 Chiropraktorzy Manhattan Avenue Chiropractic Association, 715 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0953 Advanced Walk in Foot Care, Inc., 715 Manhattan Ave., Greenopoint, tel. 718-677-7700 Naprawa samochodów JK Automotive, 384 McGuinness Blvd. Greenpoint, tel. 718-349-0433 Nieruchomoœci – Po¿yczki Adas Realty, 150 N 9th Street, Williamsburg, tel.718-599-2047; Greenpoint Properties Inc. Real Estate - Danuta Wolska, 933 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-609-1485 www.greenpointproperties.com Barbara Kaminski, Wells Fargo Home Mortgage, 72-12A Austin St., Forest Hills, tel. 718-730-6079 Marzec Real Estate, 817 B Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-383-2500 Rozliczenia podatkowe Business Consulting Corp. Ewa Duduœ, 110 Norman Ave. Greenpoint, tel. 718-383-0043, cell. 917-833-6508 Micha³ Pankowski Tax & Consulting Expert, 97 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718- 609-1560 lub 718-383-6824; Sale bankietowe Princess Manor, 92 Nassau Ave, Greenpoint tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com Sklepy Fortunato Brothers, 289 Manhattan Ave. Williamsburg, tel. 718-387-2281 Herbarius, 620 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-6643 The Garden, 921 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-6448 W-Nassau Meat Market, 915 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-6149 Szko³y - Kursy Caring Professionals, 7020 Austin Street, Suite 135, Forest Hills Tel. 718-897-2273 Kobo Music Studio, nauka gry instrumentach, lekcje œpiewu, tel. 718-609-0088 Unia Kredytowa Polsko-S³owiañska Federalna Unia Kredytowa: www.psfcu.com 1-800-297-2181; 718-894-1900 Us³ugi ró¿ne Konsultacje prawne: 853 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 347-357-4337 suchockiconsulting@yahoo. com Plumbing & Heating, 53-28 61st Street, Maspeth, tel. 718-326-9090 Strony Internetowe: 646-450-2060 Us³ugi transportowe Ryszard Limo - Florida Connection 24 godziny service, tel. 646-247-3498; lub 561-305-2828
KURIER PLUS 25 SIERPNIA 2012
20
Odjazdowa Oferta! Promocyjna pożyczka na samochód już od
2.29
%
APR
1
Jeśli nie jesteś jeszcze członkiem Naszej Unii, dołącz do nas już dziś!* 1. APR = Annual Percentage Rate. Promocja dotyczy pożyczek konsumenckich na nowe i używane samochody na okres od 1 do 7 lat i może ulec zmianie bez powiadomienia. Oprocentowanie zależy od tego czy samochód jest nowy czy używany, od okresu finansowania, historii kredytowej i innych kredytowych wskaźników. Do uzyskania promocyjnego oprocentowania, wymagane jest zarejestrowanie automatycznej płatności pożyczki z konta czekowego w P-SFUK oraz posiadanie karty debetowej na koncie, na którym wydana została pożyczka. Oprocentowanie w wysokości 2,29% APR dotyczy pożyczek na nowe samochody na okres od 1 do 3 lat. Bez automatycznej spłaty z konta czekowego w P-SFUK i aktywnej karty debetowej, oprocentowanie jest wyższe o 0,25%. Podstawą zatwierdzenia pożyczki jest ocena historii kredytowej i zdolności do spłaty kredytu. Inne ograniczenia mogą obowiązywać. Dodatkowe informacje w Centrum Obsługi Klienta pod numerem 1-855-PSFCU-4U lub na stronie www.NaszaUnia.com. 2. Do otwarcia konta obowiązują zasady członkostwa. Inne ograniczenia mogą obowiązywać.
KONTA OSZCZĘDNOŚCIOWE I BIZNESOWE • KREDYTY • KARTY VISA® • LOKATY TERMINOWE • eBANKING
1-855 PSFCU 4U (1-855-773-2848)