P L U S
P O L I S H NUMER 941 (1241)
W E E K L Y
ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E
TYGODNIK
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
í Konferencja APAC w Waszyngtonie – str. 2 í Tr¹d w s¹dzie – str. 5 í Czy to cz³owiek stulecia? – str. 7 í Miêdzy nami – str. 11 - 14 í Otwarte drzwi w Obserwatorium – str. 19
Greenpoint coraz atrakcyjniejszy FOTO: ERYKA VOLKER
ER KURI
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
15 WRZEŒNIA 2012
Adam Sawicki
Iran: biæ albo nie biæ Rz¹d Izraela wykorzystuje delikatn¹ sytuacjê przez wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych, aby zmusiæ Waszyngton do bardziej stanowczej reakcji na program j¹drowy Iranu. Benjamin Netanyahu za¿¹da³ od amerykañskiego sojusznika wystosowana ultimatum wobec Teheranu, które okreœli w jakich warunkach Stany Zjednoczone podejm¹ akcjê wojskow¹ przeciwko Iranowi. Napiêcie miêdzy Izraelem a USA uwydatnia fakt, ¿e prezydent Obama odmówi³ spotkania z premierem Netanyahu, który przybêdzie do Nowego Jorku pod koniec wrzeœnia na sesjê Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jest to pierwszy przypadek odmowy prezydenta spotkania z szefem rz¹du izraelskiego sk³adaj¹cego wizytê w USA. Bia³y Dom dementuje informacjê o odmowie spotkania z Netanyahu twierdz¹c, ¿e Izrael zosta³ o tym powiadomiony znacznie wczeœniej. Prezydent ma napiêty kalendarz z powodu wyborów, spotkanie w Nowym Jorku by³oby niemo¿liwe, gdy¿ obaj przy-
wódcy bêd¹ w mieœcie w ró¿nych dniach a Netanyahu nie poprosi³ o spotkanie w Waszyngtonie. Jednak te wyjaœnienia, zdaniem komentatorów, s¹ ma³o przekonuj¹ce. Premier Izraela dostosowa³by swój kalendarz do prezydenta USA zaœ prasa izraelska twierdzi, ¿e by³ on gotów jechaæ do Waszyngtonu. Mo¿na przypuszczaæ, ¿e Obama jest oburzony ma³o subteln¹ ingerencj¹ Netanyahu w wybory prezydenckie i chcia³ mu to okazaæ. Republikañski kandydat Mitt Romney krytykuje Obamê za rzekome opuszczenie Izraela wobec groŸby nuklearnie uzbrojonego Iranu. Zaœ Netanyahu rozwa¿a³ uderzenie na Iran bez zgody Ameryki w trakcie kampani wyborczej. Kalkulowa³ on, ¿e ani prezydent Obama ani pretendent Romney nie byliby w stanie zostawiæ Izraela swemu losowi. í 8
10 wrzeœnia odby³o siê oficjalne otwarcie parku, znajduj¹cego siê na koñcu zachodniej czêœci Greenpoint Ave, tu¿ nad East River na Greenpoincie. W symbolicznym przeciêciu wstêgi uczestniczyli: Mayor Michael R. Bloomberg (czwarty od lewej) oraz Veronica White - Parks & Recreation Commissioner, Seth W. Pinsky NYC Economic Development Corporation President, Marty Markowitz - Brooklyn Borough President, Steve Levin - Council Member, Laura R. Walker President and CEO of New York Public Radio, Jerry Esposito - District Manager Community Board 1 oraz Chris Olechowski z Community Board 1, kandydat do State Committee. Nazwa parku, "WNYC Transmitter Park" jest upamiêtnieniem bêd¹cej w tym miejscu stacji przekaŸnikowej radia WNYC. Park, z piêknym widokiem na Manhattan, jest œwietnym miejscem rekreacji dla doros³ych i dzieci. Po dwóch latach budowy do u¿ytku zosta³a oddana czêœæ parku, zajmuj¹cego 1.6 akra ziemi. Obecnie trwaj¹ prace nad przed³u¿eniem parku do Kent Street oraz budowa molo. Economic Development Corporation ma w planie dalsz¹ rozbudowê nabrze¿a.
Radoœæ codziennoœci Rozmowa z Danut¹ Œwi¹tek - marsza³kiem Parady Pu³askiego 2012 hrabstwa Rockland. Danuta Œwi¹tek jest dziennikark¹, zastêpc¹ redaktora naczelnego portalu informacyjno-edukacyjnego www.DobraPolskaSzkola.com i wspó³wydawc¹ MIÊDZY NAMI, dodatku do Kuriera Plus. Skoñczy³a Columbia University na wydziale dziennikarstwa. By³a korespodentk¹ „¯ycia Warszawy” i PANI. Wspó³pracowa³a m.in. z „Businessweek” i „Working Mother” w Nowym Jorku. By³a „Polonijn¹ Mam¹” w Polskim Radiu w Pomonie, NY. Od 1999 roku mieszka w Rockland z mê¿em Kazimierzem i córkami: 9-letni¹ Kimberly i 8-letni¹ Natalie.
u Danuta Œwi¹tek -“Dosta³am szansê, by g³oœniej mówiæ o potrzebie rozwoju
polskich szkó³ sobotnich, ¿eby przyci¹ga³y dzieci atrakcyjnym programem nauczania.“
– Marsza³kowanie na Paradzie Pu³askiego to zaszczyt. Czy by³aœ zaskoczona, kiedy wybór reprezentowania Polaków mieszkaj¹cych w hrabstwie Rockland pad³ na Ciebie? – Nie spodziewa³am siê, ¿e zostanê marsza³kiem z Rockland, ale ten wybór przez Polish-American Cultural Association sprawi³ mi przyjemnoœæ i traktujê go jako wyró¿nienie. Przy okazji dosta³am szansê, by teraz g³oœniej mówiæ o potrzebie rozwoju polskich szkó³ sobotnich, ¿eby przyci¹ga³y dzieci atrakcyjnym programem nauczania. Od szeœciu lat, najpierw jako Polonijna Mama w Polskim Radiu w Pomonie (które ju¿ nie istnieje), potem dla portalu www.Dobra-
PolskaSzkola.com i MIÊDZY NAMI przygotowujê materia³y na temat ró¿nych szkó³ i spraw, którymi ¿yj¹. Ws³uchujê siê w potrzeby dzieci, nauczycieli i rodziców. Wszystkich tych, którym zale¿y, by polska mowa i tradycja nie zaginê³y poza granicami Polski. My, jako rodzice, zdajemy sobie sprawê, ¿e jeœli nasze dzieci nie bêd¹ pos³ugiwa³y siê polskim, to szanse na przekazanie jêzyka wnukom s¹ ju¿ ¿adne. Teraz tylko nasz¹ œwiadomoœæ dobrze by³oby po³¹czyæ z czynem i pos³aæ dzieci do szko³y. A jeœli mieszkamy bardzo daleko od placówki, to znaleŸæ czas, ¿eby razem z pociechami czytaæ polskie ksi¹¿ki i uczyæ siê historii. Nasz portal ju¿ wkrótce zacznie akcjê medialn¹ „Mówimy po polsku w rodzinie”, w ramach, której bêdziemy zachêcali do rozmowy w naszym jêzyku przy stole, w samochodzie czy parku. Angielski od³ó¿my na inne okazje. – Jakie znaczenie ma dla Ciebie funkcja marsza³ka na Paradzie Pu³askiego? – Rolê marsza³ka ³¹czê z misj¹ zachêcania Polaków do wspólnego zaprezentowania naszej obecnoœci na 5 Alei. Przypominaniem, ¿e naszym obowi¹zkiem jest co roku zabraæ polsk¹ rodzinê na Paradê Pu³aí6 skiego.
7 paŸdziernika 2012 Parada Pu³askiego – najwiêksze œwiêto Polonii. Z tej okazji przygotowujemy specjalne wydanie Kuriera Plus. Instytucje i osoby prywatne zachêcamy do sk³adania ¿yczeñ Polonii, marsza³kom Parady i organizacjom bior¹cym w niej udzia³. Wystarczy telefon (718) 389-3018
2
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
Dyskusja szans¹ na rozwój Polsko-Amerykañska Konferencja w Waszyngtonie – 29 wrzeœnia 2012
u Od lewej: Radca Minister, charge d’affaires Maciej Pisarski, Mayor of Parma, Ohio Timoty DeGeeter, Prezydent APAC- genera³ Edward Równy i congresswoman i honorowy Co-Chair of APAC Marcy Kaptur.
29 wrzeœnia br. Amerykañsko-Polska Rada Doradcza organizuje kolejn¹ konferencjê, by dyskutowaæ o aktywnoœci spo³ecznej i politycznej Polonii amerykañskiej. Konferencja odbêdzie siê w Wardman Park Marriott w Waszyngtonie, a udzia³ w niej weŸmie ponad 200 osób m.in. amerykañscy kongresmeni i senatorzy, w tym by³y przewodnicz¹cy Izby Reprezentantów Newt Gingrich, liderzy organizacji polonijnych, biznesmeni oraz inne osoby, których ³¹cz¹ dzia³ania na rzecz rozwoju Polonii w Stanach Zjednoczonych. Zaproszony zosta³ równie¿ Prezydent RP Bronis³aw Komorowski, który w tym czasie bêdzie uczestniczy³ w obradach ONZ w Nowym Jorku. Co w programie? – Konferencja sk³adaæ siê bêdzie z dyskusji panelowych dotycz¹cych zmian demograficznych, polsko-amerykañskiego zaanga¿owania politycznego, handlowej i gospodarczej kooperacji miêdzy Stanami Zjednoczonymi a Polsk¹, a tak¿e udzia³u polsko-amerykañskiej spo³ecznoœci w listopadowych wyborach prezydenckich – mówi dyrektor ds. public relations i rzecznik prasowy Amerykañsko-Polskiej Rady Doradczej. W programie zaplanowano przemówienia prezydenta Amerykañsko-Polskiej Rady Doradczej Edwarda L. Rowny’ego, kongresmenki Marcy Kaptur oraz profesora Anthony Bajdka. Specjalnym punktem konferencji bêdzie prezentacja Polsko - Amerykañskiej Platformy. Przedstawia ona istotne dla polonijnych spo³ecznoœci kwestie, a o jej randze œwiadczy fakt, i¿ jej ostatnia edycja zosta³a podpisana ju¿ przez ponad 300 polsko-amerykañskich organizacji. Obecna zostanie oficjalnie przyjêta przez Amerykañsko-Polsk¹ Radê Doradcz¹ 29 wrzeœnia, a nastêpnie bêdzie kolportowana wœród polonijnych organizacji. Zostanie przedstawiona równie¿ przedstawicielom krajowych komitetów, zarówno demokratów, jak i republikanów, a tak¿e
przedstawicielom sztabów wyborczych Baracka Obamy i Mitta Romneya. W 2004 roku zapoznali siê z ni¹ pretendenci do fotela prezydenta kraju: John Kerry i George W. Bush. Rada liczy, ¿e Platforma zostanie dostrze¿ona i wziêta pod uwagê w polityce zwyciêzcy nadchodz¹cych wyborów prezydenckich. Rozgrzewka Swoist¹ rozgrzewk¹ przed konferencj¹ by³o dla jej organizatorów spotkanie z doradc¹ prezydenta Baracka Obamy ds. Bezpieczeñstwa Narodowego Denisem McDonough. Odby³o siê ono 20 sierpnia. – W spotkaniu wziê³o udzia³ oko³o 10 osób. Wraz z kandydatk¹ Polonii w wyborach do Rady Miasta Chicago Ann¹ Góral mia³em zaszczyt reprezentowaæ A-PAC. Rozmawialiœmy m.in. o zaanga¿owaniu prezydenta USA i jego administracji w sprawy polonijne oraz o zniesieniu wiz dla Polaków podró¿uj¹cych do USA – relacjonuje Dariusz Barcikowski, wspó³w³aœciciel polonijnego wydawnictwa White Eagle Media LLC. Aktywni od lat Konferencja w Waszyngtonie to wa¿na, ale nie jedyna aktywnoœæ powsta³ej w 2002 roku Amerykañsko-Polskiej Rady Doradczej. Organizacja od samego pocz¹tku skupia siê na podnoszeniu w œrodowisku politycznym i biznesowym USA spraw wa¿nych dla Polski, Polaków i Polonii, promowaniu aktywnoœci publicznej Polonii i budowaniu mostu pomiêdzy œrodowiskiem polonijnym a amerykañsk¹ administracj¹, m.in. poprzez wspó³pracê z Amerykanami polskiego pochodzenia obejmuj¹cymi rz¹dowe stanowiska. Rada zorganizowa³a ju¿ dziesi¹tki ró¿nego rodzaju spotkañ m.in. w Muzeum Polskim w Chicago, na Northeastern University czy te¿ w Connecticut State House. Wybitne grono Od samego pocz¹tku Rada skupia wybitne i zas³u¿one osobistoœci. Pierwszym jej prezydentem zosta³ by³y amba-
sador USA w Polsce Nicholas Rey, wiceprezydentem zaœ by³y ambasador i g³ówny doradca a¿ piêciu prezydentów
USA w sprawach wojskowych genera³ Edward L. Równy. Ten zas³u¿ony wojskowy pe³ni dziœ funkcjê prezydenta A-PAC. Wœród inicjatorów powstania organizacji byli: ekspert ds. miêdzynarodowych, syn by³ego doradcy prezydenta Cartera Zbigniewa Brzeziñskiego Mark Brzeziñski, sekretarz stanu Connecticut Susan Bysiewicz, biznesman, aktywista i filantrop Al Koproski oraz obecny minister spraw zagranicznych RP Rados³aw Sikorski. Wszyscy do dziœ aktywnie wspieraj¹ dzia³ania organizacji. Warto wzi¹æ udzia³ Najbli¿sza Polsko-Amerykañska Konferencja w Waszyngtonie bêdzie najlepsz¹ okazj¹ do zaprezentowania w³asnych koncepcji rozwoju polsko-amerykañskiej spo³ecznoœci w USA. - Stany Zjednoczone i Polska ciesz¹ siê dzisiaj bezprecedensow¹ w historii skal¹ militarnej, gospodarczej i kulturalnej wspó³pracy, a konferencja w Waszyngtonie bêdzie doskona³¹ szans¹ dla cz³onków polsko-amerykañskiego œrodowiska, polityków, liderów biznesu oraz organizacji pozarz¹dowych, by wspólnie skierowaæ j¹ na nowe, ambitniejsze i skuteczniejsze tory – mówi Darek Barcikowski. Koszt uczestnictwa w konferencji wraz z lunchem wynosi 85 dolarów, zaœ dla cz³onków i dla tych, którzy zdecyduj¹ siê zarejestrowaæ w Amerykañsko-Polskiej Radzie Doradczej - 75 dolarów. Koszt uczestnictwa w przyjêciu z polskimi dyplomatami, które zakoñczy ca³odniowe obrady wynosi 35 dolarów. Rejestracja zakoñczy siê 20 wrzeœnia, a informacje na jej temat dostêpne s¹ na stronie internetowej: www.APACouncil.info.
Arkadiusz Rogowski
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
 POLSKA
Kontestacja „pojednania” z Rosj¹
W rocznicê 11 wrzeœnia 2001 r.
W ostatni¹ niedzielê odczytano podczas mszy w koœcio³ach katolickich w Polsce przes³anie o pojednaniu narodów Polski i Rosji, podpisane 17 sierpnia przez przewodnicz¹cego Konferencji Episkopatu Polski abp. Józefa Michlika i patriarchê Moskwy i Wszechrosji Cyryla I. Niektórzy ksiê¿a odmówili odczytania, w tym ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Apb. Stanis³aw Budzik powiedzia³ Gazecie Wyborczej, ¿e Episkopat nie spodziewa³ siê protestów ksiê¿y wobec tego dokumentu. Wyjaœni³ te¿, ¿e wezwanie do „wybaczenia krzywd, niesprawiedliwoœci i wszelkiego z³a wyrz¹dzonego sobie nawzajem” nie zosta³o odczytane w cerkwiach, bo nie ma tam takiej tradycji.
Biedni mê¿czyŸni!
Polacy s¹ gorszego zdrowia ni¿ Polki i mê¿czyŸni wielu innych krajów europejskich. Stan ich zdrowia i d³ugoœæ ¿ycia jest powi¹zana z wykszta³ceniem. Polak do¿ywa przeciêtnie wieku 72 lat, Polki ¿yj¹ osiem lat d³u¿ej. Polacy umieraj¹ piêæ lat wczeœniej ni¿ œrednio Europejczycy a osiem lat wczeœniej od Szwedów, ci w Europie ¿yj¹ najd³u¿ej. Im wy¿sze wykszta³cenie, tym d³u¿sze ¿ycie. 30-latek z wykszta³ceniem tylko zawodowym ¿yje 12 lat krócej ni¿ rówieœnicy z wy¿szym wykszta³ceniem. Z 18,5 miliona mê¿czyzn prawie po³owa ma tylko zawodowe wykszta³cenie. Gorzej wykszta³ceni czêœciej pij¹ i pal¹, rzadziej uprawiaj¹ sporty i Ÿle siê od¿ywiaj¹.
Osiedle dla katolików
W Warszawie na Bielanach powstaje osiedle mieszkaniowe dla katolików, jako pierwsze w Polsce, ale mieszkania bêd¹ sprzedawane te¿ innym lokatorom, choæ firmie „Osiedle Rodzinne” zale¿y na osobach zwi¹zanych z Koœcio³em. Osiedle bêdzie po³o¿one blisko koœcio³a œw. Zygmunta i Seminarium Misyjnego Redemptoris Mater, które przygotowuje do œwiêceñ kap³añskich alumnów Drogi Neokatechumenalnej. Szef firmy codziennie chodzi ma mszê a pracownicy maj¹ wolne we wszystkie œwiêta koœcielne a tak¿e w czasie rekolekcji. Projektant Jakub Lipski i architekt Wojciech Sitkiewicz s¹ sami neokatechumenami.
Wolnoœæ dla gangsterów
Dawny szef gangu „Pruszków” z lat 1990tych Janusz P. pseudonim „Parasol” zosta³ skazany tylko na 1,5 roku wiêzienia a dwaj inni przywódcy gangu Andrzej S. pseudonim „S³owik” i Zygmunt R. ps. „Bolo” zostali uniewinnieni. W sprawie „Pruszkowa” by³o blisko 40 oskar¿onych, którym s¹d wymierzy³ kary od oœmiu do roku wiêzienia w zawieszeniu. Kilkunastu uniewinni³. Parasol, S³owik i Bolo wczeœniej byli skazani w osobnym procesie. S¹d zarzuci³ prokuraturze, ¿e opar³a siê tylko na zeznaniach œwiadków koronnych, w których by³y niejasnoœci. A zarzucane oskar¿onym czyny pope³nili oni kilkanaœcie lat temu; od tego czasu zmienili siê, zapewne na lepsze.
Pogoda na weekend: SOBOTA
NIEDZIELA
23° lekkie zachmurzenia
22° piêknie!
JESTEŒMY TE¯ NA:
Myœl tygodnia: S¹ ludzie, którzy swym charakterem niszcz¹ to, co zbudowali rozumem.
¯art na dobry tydzieñ
W obronie imienia Polski
Przeprosin za naruszenie dóbr osobistych, jakimi s¹ to¿samoœæ narodowa i prawo do poszanowania prawdy historycznej, oraz 500 tys. z³. na cel spo³eczny domaga siê od wydawcy dziennika „Die Welt” Zbigniew Osewski za u¿ycie w druku okreœlenia „polski obóz koncentracyjny”. Chodzi o artyku³ opublikowany 24 listopada 2008 roku, gdzie w tekœcie pt. „Asafs Reise um die Welt” (Podró¿ Asafa dooko³a œwiata) pada okreœlenie „polnische Konzentrationslager Majdanek”. Pozwanym wydawc¹ jest Axel Springer AG, który wydaje tak¿e kilka wa¿nych tytu³ów prasowych w Polsce. Proces ruszy³ przed s¹dem okrêgowym w Warszawie.
3
W jedenast¹ rocznicê zamachu na World Trade Center na nowojorskim niebie pojawi³y siê smugi œwiat³a symbolizuj¹ce pamiêtne BliŸniaki. foto: Konrad Lata
Ma³y Jasio wybra³ siê na mecz. siedz¹cy obok mê¿czyzna pyta go: - Jak tu wszed³eœ, synku? - Mia³em bilet. - Sam go kupi³eœ? - Nie, tata kupi³. - A gdzie jest tata? - W domu. Szuka biletu.
Imieniny tygodnia
Uliczny Festyn na zakoñczenie lata – Gry i zabawy – Loteria (iPad, TV....) – Malowanie twarzy, tatua¿e – Doskona³e polskie jedzenie – DJ na ¿ywo
Zapraszamy dzieci i doros³ych Polska Sobotnia Szko³a przy Parafii Œwiêtego Cyryla i Metodego. Niedziela, 16 wrzeœnia 2012, godz. 12-18. Ulica - Dupont na Greenpoincie
SERDECZNIE ZAPRASZAMY wszystkich zainteresowanych na spotkanie z lekarzem medycyny naturalnej Arthurem £ukasiewicz, A.P; DOM oraz goœciem z Polski, cz³owiekiem sukcesu Ryszardem Gaczkowskim na temat:
" BIOFLAVONOIDY - ZDROWIE I SUKCES" Spotkanie odbêdzie siê w sobotê - 29 WRZEŒNIA 2012 godz. 5:30pm - 8:30pm Adres: 145 Java Street, Greenpoint, NY 11222 Galeria KURIERA PLUS UCZESTNICTWO W SPOTKANIU JEST BEZP£ATNE. LICZBA MIEJSC OGRANICZONA. TEL: 718/702-3483 lub 917/293-8207
15 wrzeœnia - sobota Marii, Albina, Nikodema 16 wrzeœnia - niedziela Edyty, Cypriana, Kamila 17 wrzeœnia - poniedzia³ek Justyny, Franciszka, Roberta 18 wrzeœnia - wtorek Ireny, Irmy, Stanis³awa 19 wrzeœnia - œroda Konstancji, Januarego, Teodora 20 wrzeœnia - czwartek Euzebii, Filipiny, Eustachego 21 wrzeœnia - pi¹tek Miros³awy, Jonasza, Mateusza
KURIER PLUS redaktor naczelny Zofia Doktorowicz-K³opotowska sta³a wspó³praca Izabela Barry, Andrzej Józef D¹browski, Halina Jensen, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel Weronika Kwiatkowska, Krystyna Mazurówna Konrad Lata, Agata Ostrowska-Galanis, Aneta Radziejowska, Katarzyna Zió³kowska
korespondenci z Polski Jan Ró¿y³³o,Eryk Promieñski
korespondentka z Francji Krystyna Mazurówna
fotografia Zosia ¯eleska-Bobrowski
sk³ad komputerowy Marek Rygielski
W sobotê, 15 wrzeœnia o godz. 20:00
w Koœciele œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie odbêdzie siê
¯A£OBNA MSZA ŒWIÊTA
wydawcy John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska Adam Mattauszek
za duszê tragicznie zmar³ego lekarza- kardiologa
Krzysztofa Tobiasza Mszê odprawi ks. Józef Szpilski z asyst¹. Do udzia³u w Mszy zapraszaj¹ rodzice Zmar³ego Czester i Aleksandra Tobiasz z Rodzin¹, Kolegami Medykami i Przyjació³mi.
Kurier Plus, Inc .
Adres : 145 Java Street Brooklyn, NY 11222
Tel :
(718) 389-0134 (718) 389-3018
Fax :
(718) 389-3140
E-mail : kurier@kurierplus.com Internet : http://www.kurierplus.com
Redakcja nie odpowiada
za treœæ og³oszeñ.
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
4
Na drogach Prawdy Bo¿ej
 ŒWIAT
¯yciowe oparcie
Œmieræ ambasadora
Podczas ataku islamistów na konsulat amerykañski w Benghazi w Libii zgin¹³ ambasador USA oraz trzech Amerykanów. Prezydent Obama zapowiedzia³ wymierzenie sprawiedliwoœci zabójcom. T³um islamistów zaatakowa³ te¿ ambasadê USA w Kairze oraz w stolicy Jemenu, Sanie. Powodem by³ film pt. „Niewinnoœæ islamu”, zrealizowany przez Izraelczyka zamieszka³ego w Kalifornii - Sama Bacile, który powsta³ za piêæ mln. dol. ze sk³adek 100 ¿ydowskich donatorów. Mahomet zosta³ przedstawiony jako oszust i kobieciarz, który aprobowa³ seksualne molestowanie dzieci. Film pokazano tylko raz w kinie w Kalifornii, jednak kilkunastominutowy fragment jest na YouTube. Ukrywaj¹cy siê realizator powiedzia³ Associated Press, ¿e chcia³ prowokacji, aby potêpiæ islam i pomóc Izraelowi. Papie¿ Benedykt XVI potêpi³ ten akt prowokowania muzu³manów.
Biedniejsi Amerykanie
Wed³ug danych ostatniego spisu powszechnego dochód typowego gospodarstwa domowego w USA spad³ w ubieg³ym roku do poziomu z 1989 r. Mediana dochodu (mediana do punkt œrodkowy na skali) spad³a o 1,5 procenta, ale poziom ubóstwa pozosta³ bez zmian i wynosi 15 procent gospodarstw. Rodzina w samym œrodku skali mia³a dochód 50054 dolarów rocznie, gdy w 1989 roku 50624 (wartoœæ dol. z 2011 r.).
A to wpadka!
Na konwencji demokratów w Charlotte sprzed tygodnia admira³ John Nathman s³awi³ poœwiêcenie weteranów a dla urozmaicenia przemówienia pokazano na telebimach zdjêcia okrêtów wojennych i samolotów. Przy bli¿szym wejrzeniu okaza³o siê, ¿e nie by³ to sprzêt amerykañski, ale rosyjskie okrêty wojenne i zespó³ akrobatyczny tureckiego lotnictwa.
Berlin bêdzie p³aci³
Niemiecki Trybuna³ Konstytucyjny zdecydowa³, ¿e Europejski Mechanizm Stabilizacyjny nie ³amie ustawy zasadniczej, czyli Niemcy mog¹ wp³acaæ pieni¹dze na ratowanie finansów krajów Europy Po³udniowej. Trybuna³ postawi³ warunek, ¿e zobowi¹zania Niemiec wobec EMS nie mog¹ przekroczyæ 190 miliardów euro a Bundestag musi byæ informowany o dzia³aniach mechanizmu. 54 procent Niemców jest przeciwko takiej pomocy. Przeciwny wyrok wywo³a³by bankructwo Grecji a wkrótce i Hiszpanii.
Wiêcej czy mniej Europy
Przewodnicz¹cy Komisji Europejskiej Jose Barroso powiedzia³, ¿e UE powinna iœæ w kierunku federacji pañstw narodowych, co wymaga zmiany traktatu europejskiego, gdy¿ w czasach kryzysu by³oby „b³êdem pozostawiæ obronê pañstw nacjonalistom i populistom”. Tej jesieni KE przygotuje raport, który powinien byæ podstaw¹ do dyskusji na ten temat zwi¹zan¹ z wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2014 r. Prezydent Czech Waclaw Klaus ostro skrytykowa³ propozycjê Barroso, która oznacza utratê suwerennoœci politycznej i gospodarczej.
Rz¹d siê wy¿ywi
Korea Pó³nocna odrzuci³a pomoc humanitarn¹, jak¹ zamierza³a przekazaæ Korea Po³udniowa dla ofiar powodzi po przejœciu monsunu. Seul zaproponowa³ dostawê m¹ki, zup b³yskawicznych i leków wartych 9 milionów dolarów. W³adze Korei Pn. oœwiadczy³y, ¿e nie potrzebuj¹ takiej pomocy. Spodziewa³y siê ry¿u, cementu i ciê¿kiego sprzêtu. W powodziach zginê³o tego lata 170 mieszkañców kraju, a 28 sierpnia tajfun zabi³ kolejne 48 osób, zaœ tysi¹ce ludzi straci³o dach nad g³ow¹.
Pan Bóg otworzy³ mi ucho, a ja siê nie opar³em ani siê nie cofn¹³em. Poda³em grzbiet mój bij¹cym i policzki moje rw¹cym mi brodê. Nie zas³oni³em mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczu³y na obelgi, dlatego uczyni³em twarz moj¹ jak g³az i wiem, ¿e wstydu nie doznam. Blisko jest Ten, który mnie uniewinni. Kto siê odwa¿y toczyæ spór ze mn¹? Wyst¹pmy razem! Kto jest moim oskar¿ycielem? Niech siê zbli¿y do mnie! Oto Pan Bóg mnie wspomaga! Któ¿ mnie potêpi? Iz 50,5-9a
W
ksi¹¿ce „This I Belive” zebrane s¹ historie znanych ludzi, którzy wspominaj¹ wydarzenia, które g³êboko wry³y siê w pamiêæ i wywar³y ogromny wp³yw na ich ¿ycie. Jedn¹ z nich opowiada James Du Pont. Wydarzenie to mia³o miejsce, gdy James mia³ 7 lat. W œrodku nocy, z g³êbokiego snu wyrwa³o go g³oœne szlochanie matki. Po raz pierwszy w ¿yciu s³ysza³ jej p³acz. Tak o tym pisze: „Ojciec zatroskanym i spokojnym g³osem stara³ siê pocieszyæ mamê. W swoim bólu oboje zapomnieli, ¿e za œcian¹ jest moja sypialnia i ja wszystko s³yszê”. Nastêpnie dodaje: „Z czasem rodzice rozwi¹zali swój problem i zapomnieli o nim. Ale odkrycie, jakiego wtedy dokona³em, pozosta³o we mnie do dnia dzisiejszego. Zrozumia³em, ¿e ¿ycie nie zawsze jest us³ane ró¿ami, bardzo czêsto jest twarde, a nawet okrutne”. Nie jeden z nas móg³by przytoczyæ bardzo trudne chwile z rodzinnego ¿ycia. Jak¿e g³êboko w psychikê dziecka zapadaj¹ k³ótnie rodziców, ciche dni w domu. Jak¿e traumatyczne s¹ prze¿ycia dzieci z rozbitych rodzin. Ile¿ trzeba m¹droœci, ciep³a, mi³oœci, aby te zranione dzieci beztrosko œmia³y siê, potrafi³y cieszyæ siê ¿yciem. Przywrócenie tej radoœci jest mo¿liwe, nawet gdy jeden z rodziców zostaje przy dziecku. Nie mniej konflikty rodzinne, rozpad ma³¿eñstwa rani¹ tak¿e doros³ych. Na portalu internetowym katolik. pl jedna z pañ pisze: „Kilkanaœcie lat temu wysz³am za m¹¿, ale mój m¹¿ póŸniej mnie opuœci³. Zwi¹za³ siê z inn¹ kobiet¹. Kiedyœ by³o mi trudno o tym rozmawiaæ. Jestem osob¹ wierz¹c¹, mamy œlub koœcielny i on zawsze bêdzie dla mnie mê¿em. Noszê dwie obr¹czki na jednym palcu. To by³o w pewnym sensie najwa¿niejsze wydarzenie w moim ¿yciu, bo naznaczy³o mnie ju¿ na zawsze, tak jak niepe³nosprawnoœæ. Jest mi nadal trudno poradziæ sobie psychicznie z porzuceniem. Ale przecie¿ to wydarzenie nie mo¿e zdeterminowaæ mojego ¿ycia. Nie chcê ca³y czas byæ nieszczêœliwa, siedzieæ i p³akaæ, analizowaæ swoje nieszczêœcie”.
C
z³owiek czêsto zawodzi. Nigdy nie daje nam stu porcent pewnoœci. Dlatego, w ¿yciu winniœmy szukaæ ¿yciowego oparcia gdzie indziej. Wspomniana kobieta, doœwiadczaj¹c ludzkiej zdrady nie za³ama³a siê, bo w Bogu odnalaz³a oparcie: Tak pisze o tym: „Z Panem Bogiem mam kontakt na co dzieñ. Korzystam codziennie z Jego darów: z daru ¿ycia wype³nionego wspania³ymi ludŸmi, daru pracy, jak¹ mogê wykonywaæ, daru wielu dobrych wydarzeñ w moim ¿yciu i tego, ¿e po trudnych doœwiadczeniach zawsze przychodzi zrozumienie i akceptacja. Ktoœ móg³by powiedzieæ, ¿e zawdziêczam to sobie, swojej odwadze i woli aktywnego ¿ycia. W jakiejœ mierze tak w³aœnie jest.
Ale patrz¹c wstecz, postrzegam swoj¹ drogê jako logiczny ci¹g wydarzeñ, które prowadz¹ mnie ku spe³nieniu. Czy to na pewno tylko moja droga, moje wybory? Widzê rêkê Opatrznoœci i dziêkujê codziennie za to, ¿e jeszcze mogê wstaæ i uczyniæ coœ dla innych”.
N
awet wtedy, gdy spotkamy wspania³ego cz³owieka, który nas nie zawiedzie, to samo ¿ycie mo¿e wytr¹ciæ oparcie, jakie w nim pok³adamy. Przypominam sobie wspania³e ma³¿eñstwo. Zgodnie prze¿yli razem kilkadziesi¹t lat. A¿ pewnego dnia, m¹¿ zmar³ na zawa³ serca. Dla ¿ony by³ to straszny cios. Nie mog³a siê odnaleŸæ. Po kilku miesi¹cach wewnêtrznego szamotania siê znaleziono jej cia³o na brzegu rzeki. Wybra³a œmieræ, aby po³¹czyæ siê z mê¿em. Tak bardzo chcia³a byæ z nim razem. A przecie¿ po utracie bardzo bliskiej osoby ¿ycie nasze ma dalej sens. Czekanie na spotkanie osoby, która odesz³a wczeœniej do wiecznoœci, mo¿e byæ wype³nione cich¹ radoœci¹ i nadziej¹. Aby jednak tak siê sta³o musimy oprzeæ nasze ¿ycie na mocnej skale, jak¹ jest sam Bóg.
D
rugi cz³owiek jest bardzo wa¿ny w naszym ¿yciu. W Ksiêdze M¹droœci Syracha czytamy: „Wierny bowiem przyjaciel potê¿n¹ obron¹, kto go znalaz³, skarb znalaz³”. Te skarby mi³oœci i przyjaŸni trzeba pielêgnowaæ i ceniæ, równoczeœnie szukaj¹c oparcia ¿yciowego dla siebie i przyjació³ w Bogu. Prezydent Stanów Zjednoczonych Abraham Lincoln by³ czêsto krytykowany, a szczególnie podczas wojny domowej. Nawet w swoim rz¹dzie mia³ ostrych przeciwników. Zdawa³ sobie sprawê, ¿e przez bezkompromisow¹ postawê w obronie pewnych wartoœci traci wielu przyjació³. Bêd¹c tego œwiadom powiedzia³: „W pracach mojego rz¹du i d¹¿eniu do celu, nawet gdybym utraci³ wszystkich przyjació³, to zostanie mi jeden, ten najwa¿niejszy, który jest we mnie”. Bardzo wa¿na jest wiara w samego siebie, poczucie przyjaŸni z samym sob¹. Jednak ten wewnêtrzny przyjaciel jest pewny, gdy ma swoje oparcie w Bogu.
Z
acytowane na wstêpie proroctwo Izajasza odczytywane przez pryzmat Nowego Testamentu wskazuje na Jezusa, który znosi ró¿ne zniewagi, ale jest na to nieczu³y, bo sam jest Bogiem i nape³niony jest moc¹ Ojca: „Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczu³y na obelgi, dlatego uczyni³em twarz moj¹ jak g³az i wiem, ¿e wstydu nie doznam”. Chrystus jest g³ow¹ Koœcio³a, którego my jesteœmy cz³onkami, a zatem i my w tych s³owach mo¿emy odnajdywaæ m¹droœæ i moc, które mog¹ byæ oparciem naszego ¿ycia. Gdy w Bogu z³o¿ymy ca³¹ swoj¹ ufnoœæ, wtedy mo¿emy zmierzyæ siê z obelgami, zniewagami, mo¿emy siê zmierzyæ z niedogodnoœciami naszego ¿ycia, mo¿emy siê zmierzyæ nawet ze œmierci¹. Dlatego ten kto w Bogu odnalaz³ oparcie mo¿e radoœnie œpiewaæ za psalmist¹: „Pan jest ³askawy i sprawiedliwy,/ Bóg nasz jest mi³osierny./ Pan strze¿e ludzi prostego serca:/ by³em w niedoli, a On mnie wybawi³./ Uchroni³ bowiem moj¹ duszê od œmierci,/ oczy moje od ³ez,/ nogi od upadku./ Bêdê chodzi³ w obecnoœci Pana / w krainie ¿yj¹cych”. Do takiej postawy dochodzimy przez rozpoznanie w Chrystusie naszego Zbawcê i Boga, tak jak Piotr w dzisiejszej Ewangelii. Pod Cezare¹ Filipow¹ Jezus zapyta³ uczniów: „Za kogo uwa¿aj¹ Mnie
u Prorok Izajasz. ludzie?” Oni zaœ odpowiedzieli: „Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za jednego z proroków”. Jezus zadaje drugie pytanie, które jest wa¿niejsze, bo decyduje o naszym zbawieniu. Jest to pytanie o nasze osobiste odniesienie do Chrystusa. „A wy za kogo Mnie uwa¿acie?”. Wtedy Piotr odpowiedzia³: „Ty jesteœ Mesjaszem”. Wyznanie wiary w Chrystusa domaga siê pójœcia za Nim. A jest to zwi¹zane z przezwyciê¿aniem pewnych trudnoœci, które mo¿emy nazwaæ krzy¿em. Chrystus mówi: „Jeœli kto chce pójœæ za Mn¹, niech siê zaprze samego siebie, niech weŸmie krzy¿ swój i niech Mnie naœladuje”. Gdy Piotr us³ysza³ o cierpieniu, o krzy¿u, o zabiciu Chrystusa, zacz¹³ upominaæ Chrystusa, a Ten wypowiedzia³ do niego bardzo ostre s³owa: „ZejdŸ Mi z oczu, szatanie, bo nie myœlisz o tym, co Bo¿e, ale o tym, co ludzkie”. Zatem szatañsk¹ pokus¹ jest pragnienie lukrowanej wiary, bez trudu i poœwiecenia. Œw. Jakub w drugim czytaniu pisze: „Tak te¿ i wiara, jeœli nie by³aby po³¹czona z uczynkami, martwa jest sama w sobie”. Uwierzyæ. znaczy ¿yæ na co dzieñ s³owami wiary, nawet gdy to przybiera formê krzy¿a. Dopiero taka wiara daje mocne oparcie w Bogu i daje si³ê zmierzenia siê z wszystkimi przeciwnoœciami ¿ycia. Ks. Ryszard Koper www.ryszardkoper.pl
Katolicki Klub Dyskusyjny Katolicki Klub Dyskusyjny im. B³. Jana Paw³a II zaprasza na film – koncert p.t. “Tu es Petrus” z poezj¹ Karola Wojty³y i muzyk¹ Piotra Rubika w niedzielê, 16 wrzeœnia 2012 r. SpowiedŸ o godz. 2 ppo³. Msza Œw. o godz. 3 ppo³. Film- Koncert o godz. 4 ppo³. Koœció³ Œw. Szczepana na Manhattanie (St.Stephen Church -151 E 28 th Street pomiêdzy Lexington Ave oraz 3 Ave). Dojazd metrem linia “6” do 28 Street. inf. tel. /212/ 289-4423 Natomiast w sobotê, 22 wrzeœnia 2012r. o godz. 6 wieczorem w Koœciele Œw. Jana Chrzciciela, 210 W 31 Street i 7 Ave- Manhattan bêdzie odprawiona Msza Œw. Dziekczynna za kanonizacjê O. Pio Inf. tel. /212/ 289 4423
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
5
Tr¹d w s¹dzie Prezes s¹du okrêgowego w Gdañsku Ryszard Milewski omawia³ z asystentem Tomasza Arabskiego, szefa kancelarii premiera, termin rozprawy i sk³ad sêdziowski, który bêdzie rozpatrywa³ za¿alenie na areszt Marcina Plichty, prezesa Amber Gold. Prezes Milewski by³ tak¿e gotów pojechaæ do Warszawy, ¿eby premiera Tuska wprowadziæ w szczegó³y materia³u dowodowego sprawy tej najnowszej piramidy finansowej. Po dwóch rozmowach telefonicznych prezes s¹du otrzyma³ e-maila ze skrzynki ministra Arabskiego, ¿e premierowi zale¿y na uwolnieniu Marcina Plichty. Po tym mailu prezes nabra³ s³usznego podejrzenia, ¿e pad³ ofiar¹ prowokacji, bo takich rzeczy nie pisze siê otwartym tekstem. Prezes Milewski zawiadomi³ wiêc prokuraturê i Agencjê Bezpieczeñstwa Wewnêtrznego. Areszt na Marcina Plichtê zosta³ utrzymany na posiedzeniu s¹du, gdy sta³o siê jasne, ¿e kontakty z rzekom¹ kancelari¹ premiera s¹ mocno podejrzane. Gazeta Polska Codziennie i portal Niezale¿na.pl dokona³y prowokacji dziennikarskiej wobec prezesa Milewskiego a nastêpnie opublikowa³y zapis audio rozmowy i jej stenogram. Z zapisu wynika, ¿e prezes Milewski by³ bardzo us³u¿ny wobec rzekomego asystenta ministra Arabskiego, ³ami¹c w ten sposób zasadê niezale¿noœci sêdziowskiej. Spraw¹ tak siê oburzy³ minister sprawiedliwoœci Jaros³aw Gowin, ¿e za¿¹da³ ust¹pienia prezesa. Powiedzia³, ¿e jest poruszony do ¿ywego nie tylko jako minister, ale tak¿e jako obywatel. Decyzjê o losie prezesa Milewskiego podejmie Krajowa Rada S¹downictwa, która zbiera siê w najbli¿szy wtorek. Oburzony jest równie¿ Tomasz Arabski. Jednak nie na prezesa s¹du, ale na dziennikarza i media, które obna¿y³y us³u¿noœæ prezesa wobec rz¹du. Pamiêtaj-
my, ¿e Ryszard Milewski przewodniczy s¹dowi, który okaza³ siê ca³kowicie bezradny wobec notorycznego oszusta Marcina Plichty, poniewa¿ cieszy³ siê on poparciem polityków Platformy Obywatelskiej. W tym w³aœnie s¹dzie minister Gowin nakaza³ jeszcze przed prowokacj¹ sprawdzenie trybu postêpowania w sprawie Amber Gold. Wewnêtrzna kontrola by³a jednak tak samo niestaranna, jak by³a wobec Plichty. Minister wys³a³ kolejn¹ kontrolê, tym razem z s¹du w Poznaniu. Pamiêtajmy, ¿e prezes Milewski przewodniczy równie¿ s¹dowi, który wyda³ wyrok skazuj¹cy Krzysztofa Wyszkowskiego na rujnuj¹ce, p³atne przeprosiny Lecha Wa³êsy za s³owa, ¿e by³ w latach 1970 tajnym wspó³pracownikiem SB i bra³ za to pieni¹dze. Wyrok skazuj¹cy Wyszkowskiego zosta³ wydany wbrew ustaleniom historyków, zebranym dowodom i zeznaniom œwiadków, na zasadzie uznaniowej. Teraz nasuwa siê podejrzenie, ¿e Wyszkowski móg³ zostaæ skazany na ruinê wskutek telefonu, który nie by³ dziennikarsk¹ prowokacj¹, lecz poleceniem politycznym. Afera Amber Gold chyba nie przypadkiem wysz³a z Gdañska, kiedyœ solidarnoœciowej twierdzy, która dzisiaj jest twierdz¹ partii rz¹dz¹cej. Skupia jak w soczewce patologiê III Rzeczpospolitej. Wyszkowski pisze, ¿e Gdañsk jest miejscem powi¹zañ dawnej nomenklatury PZPR, funkcjonariuszy i agentów SB, niektórych ludzi Koœcio³a i wielu dawnych dzia³aczy Solidarnoœci, którzy przeszli do obozu w³adzy. Na przyk³ad Edwin Myszk, kiedyœ bardzo niebezpieczny agent SB, jest
u Ryszard Milewski – sêdzia na telefon? obecnie w elicie biznesowej miasta. Szefem SB w Gdañsku by³ pu³kownik Sylwester Paszkiewicz. Jego syn Ryszard jest dzisiaj zastêpc¹ szefa prokuratury okrêgowej w Gdañsku; tej samej, która przetrzymywa³a wa¿ne dokumenty na korzyœæ... Amber Gold. Zaœ rzecznikiem prezydenta miasta Paw³a Adamowicza jest Antoni Pawlak, poprzednio pracownik... Edwina Myszka. Natomiast rolê arcybiskupa Goc³owskiego mo¿na porówaæ – zdaniem Wyszkowskiego – tylko do roli Wa³êsy jako „patrona uk³adu gdañskiego powi¹zanego z Amber Gold”. I chocia¿ Wa³êsa wypiera siê udzia³u w aferze, to mo¿na obejrzeæ film, na którym jako naczelnik stacji z czerwon¹ chor¹giewk¹ w rêku odprawia ci¹gniêty przez bur³aków z Platformy samolot OLT, czyli firmy nale¿¹cej do Amber Gold. W tym¿e OLT pracowa³ syn premiera. Przeciwko Micha³owi Tuskowi wdro¿ono
Alex Storo¿yñski nagrodzony
Alex Storo¿yñski, prezes Fundacji Koœciuszkowskiej otrzyma³ nagrodê Fidelis Poloniae. Jak podano w uzasadnieniu, statuetkê i dyplom przyznano mu za „wybitne zas³ugi w zacieœnianiu wiêzi miêdzy Polsk¹ i wspólnot¹ polsk¹ za granic¹”. Nagrodê przyzna³o Globalne Forum Polskich Mediów, które w tym roku obchodzi jubileusz 20-lecia.
Dzia³alnoœæ Alexa Storo¿yñskiego jako dziennikarza i dzia³acza wys³awia³a pani senator Maria Panczyk-Poz dziej, wicemarsza³ek Senatu Rzeczpospolitej Polskiej. Globalne Forum Mediów goœci polskich dziennikarzy ze œwiata w Krakowie, Warszawie, Rzeszowie oraz w Tarnowie. PR
- 79-09
dochodzenie prokuratorskie, które ma sprawdziæ, czy nie narazi³ na straty swego drugiego pracodawcê – lotniska w Gdañsku imienia Wa³êsy, który mia³ sprzeczne interesy z OLT. Linie lotnicze Marcina Plichty by³y bowiem klientem gdañskiego lotniska. PiS domaga siê powo³ania komisji œledczej w sprawie „zaniedbañ” aparatu w³adzy wobec Plichty. Mimo wyroków s¹dowych i zakazu zasiadania w zarz¹dach spó³ek móg³ otworzyæ liniê lotnicz¹ konkurencyjn¹ wobec LOT-u, dziêki ¿yczliwoœci s¹dów i prokuratury. Nawet nazwê swoich linii OLT u³o¿y³ prowokacyjnie z liter nazwy pañstwowego przewoŸnika. Ciekawe, jak Platforma Obywatelska i Donald Tusk wyjd¹ z tej afery, która podobnie jak afera Rywina, ods³ania tr¹d tocz¹cy III Rzeczpospolit¹. Jan Ró¿y³³o
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
6
Radoœæ codziennoœci 1í Gdy powiedzia³am amerykañskiemu przyjacielowi, ¿e zosta³am marsza³kiem, natychmiast odpar³: “Te¿ pójdê z wami w paradzie”. Jego 15-letni syn, którego mama by³a Polk¹, postanowi³ skomponowaæ utwór na czeœæ Parady Pu³askiego! Spodoba³ mi siê ich entuzjazm. Liczê, ¿e uda mi siê tym entuzjazmem zaraziæ innych. Ju¿ coœ dzieje siê w tej kwestii w Szkole im. Miko³aja Kopernika w Mahwah, NJ, gdzie ucz¹ siê moje córki. Powstaje nowy baner szko³y, który zabior¹ dzieci i rodzice na paradê. W tym roku pójd¹ wiêksz¹ grup¹ ni¿ w poprzednich latach. Sama jestem mocno podekscytowana, bo do tej pory, chodzi³am z rodzin¹ na parady i wtapia³am siê w grupê. Tym razem poprowadzê Polaków z Rockland. Mam nadziejê, ¿e w tym roku pobijemy rekord frekwencji. – Ilu Polaków mieszka w Waszym hrabstwie? – W Rockland mieszka oko³o oœmiu tysiêcy Polaków i osób polskiego pochodzenia. Nie jest to wielka grupa, jeœli porównamy j¹ z ponad 315 tys. mieszkañców hrabstwa. Ale ci, którzy tu trafili, czuj¹ siê chyba szczêœliwi. Rockland to nie do koñca odkryta per³a w metropolii nowojorskiej. Znajduje siê zaledwie 15 mil od Manhattanu, a jest tu zielono i urzeka dolina rzeki Hudson. W weekendy manhattañczycy przyje¿d¿aj¹ na rowerach i podziwiaj¹ nasze otoczenie. – Czy s¹ jakieœ cykliczne imprezy, na których spotykaj¹ siê Polacy mieszkaj¹cy w Rockland? – Polacy w Rockland, którzy nale¿¹ do Polish-American Cultural Association (PACA) i nie tylko, spotykaj¹ siê na wspólnej Wigilii. Na Wielkanoc jest wspólne zbieranie jajek i poczêstunek. Co roku PACA organizuje wybory Miss Polonia, które po³¹czone s¹ z zabaw¹. Organizacja równie¿ oferuje stypendia im. Mary Radzik, lokalnej spo³ecznicy, dla studentów polskiego pochodzenia. Dzieñ Dziecka te¿ jest œwiêtowany. Od czasu do czasu s¹ zabawy.
u Danuta Œwi¹tek (z lewej) i Maryla Bialek - prezydent Polish-American Cultural Association. – Czy chcia³abyœ coœ zmieniæ w polonijnym ¿yciu w waszym hrabstwie? – Wspomniane polonijne imprezy organizuj¹ ci sami ludzi, g³ównie zarz¹d PACA. Dobrze by³oby, gdyby inni przy³¹czyli siê do nich. Starsi sta¿em spo³ecznicy s¹ ju¿ zmêczeni. Potrzebne jest zaanga¿owanie wiêkszej grupy ludzi. Ale mo¿e teraz ¿yjemy w czasach, gdy nie za bardzo têsknimy za polskimi imprezami? Czêœciej jeŸdzimy do Polski. Z up³ywem czasu wrastamy w Amerykê. Mo¿e wystarcza kilka spotkañ rocznie z okazji œwi¹t i specjalnych wydarzeñ? Jeœli tak, to niech te spotkania przyci¹gaj¹ jak najwiêcej Polaków i niech bêd¹ organizowane na jak najwy¿szym poziomie. – Co daje ci najwiêksz¹ radoœæ w ¿yciu? – Nie ma w¹tpliwoœci, ¿e moja rodzina jest najwiêksz¹ radoœci¹ w moim ¿yciu. Najpierw w³asna, budowana stopniowo, a¿ stworzyli-
Wszyscy gramy Owacje na stoj¹co i bukiety kwiatów ¿egna³y w Tribeca Performing Arts Center Mariê Seweryn, Tomasza Karolaka, Rafa³a Mohra i Karola Wróblewskiego, aktorów graj¹cych w spektaklu „Metoda” Re¿yser przedstawienia, Piotr £azarkiewicz, zmar³ cztery lata temu i sztuka ta by³a jedn¹ z jego ostatnich prac. Gdy go zabrak³o, aktorzy zadecydowali, ¿e bêd¹ pracowaæ nad ni¹ dalej, choæ – jak mówi³a w wywiadach Maria Seweryn – praca nad spektaklem bez re¿ysera jest trudna. Starali siê pamiêtaæ wszystkie jego wskazówki i za³o¿enia. Natomiast autor sztuki, kataloñczyk Jordi Galceran, jest praktycznie na pocz¹tku twórczej drogi. Odwrotnie ni¿ poeci, dramaturgowie dojrzewaj¹ d³ugo. Ciekawostk¹ jest, ¿e zaczyna³ od pisania komedii, które re¿yserowa³ i w nich wystêpowa³. PóŸniej przerzuci³ siê na seriale telewizyjne, napisa³ te¿ scenariusz horroru. Niestety, w tej akurat sztuce nieco brakuje finezji s³ownej, lekkich dowcipów, a liczne przekleñstwa fruwaj¹ce miêdzy uczestnikami dramatu brzmi¹ czasem zabawnie, ale przy entym z rzêdu, robi¹ siê odrobinê nudne, tak samo jak nu¿¹ce, zbyt drobiazgowe omówienia sytuacji. „Metoda” by³a te¿ sfilmowana. Ale film - w re¿yserii Marcelo Pineyro - ma znacznie bogatszy, wielow¹tkowy scenariusz, bierze w nim udzia³ wiêcej postaci,
wydarzenia s¹ rzeczywiœcie zagmatwane. Jeœli ktoœ natrafi na ten film w wypo¿yczalni, warto obejrzeæ. Nawiasem mówi¹c, obydwa scenariusze oparte s¹ na autentycznym wydarzeniu. Nie taka sama, ale podobna rekrutacja odby³a siê w pewnej firmie w Madrycie. Obecnie jednak specjaliœci maj¹ o wiele bardziej wyrafinowane metody sprawdzania przydatnoœci i nie musz¹ siêgaæ po repertuar z XX. wiecznych eksperymentów polegaj¹cych na podstawianiu badaczy, którzy udawali, ¿e te¿ s¹ badani. I na tym mo¿na w³aœciwie skoñczyæ marudzenie. Bo przy tych wszystkichdyskusyjnych, bo subiektywnie odebranych – brakach, aktorzy poradzili sobie znakomicie! Nieco skrêpowani na pocz¹tku – tak¿e pe³n¹ wyczekiwania cisz¹ panuj¹c¹ na widowni – rozgrzewali siê szybko i naprawdê wielk¹, dodatkow¹ przyjemnoœci¹ by³o patrzenie, jak zaczynaj¹ graæ coraz pewniej, barwniej i swobodniej, a¿ do rewelacyjnej sceny z czapkami, w której wcielaj¹ siê w symboliczne postaci: torreadora, b³azna, biskupa i polityka. Zamkniêci na pok³adzie p³on¹cego samolotu, maj¹ tylko jeden spadochron, ka¿dy wiêc ko-
œmy nasz¹ czwórkê. Potem rodzina, w której sie urodzi³am. Dla mnie, pewnie podobnie jak i dla innych Polaków mieszkaj¹cych za granic¹, jest równie¿ wa¿na rodzina z wyboru. Ta z³o¿ona z przyjació³ i dobrych znajomych, z którymi spotykamy siê i wspieramy przy ró¿nych okazjach. Cieszy mnie, gdy ta „ca³a rodzina” jest zdrowa i radzi sobie w ¿yciu. W³aœnie wspomnia³am ju¿ i drug¹ radoœæ. Zdrowie. Patrz¹c na rosn¹ce córki, które zadaj¹ coraz m¹drzejsze pytania i zdrowo rozwijaj¹ siê, dostajê zastrzyk witalnoœci. Zmierzy³am siê w przesz³oœci z rakiem, wiem jak cenne jest zdrowie. Dosta³am drug¹ szansê w ¿yciu. Wiem jak dokonywaæ wyborów, by czuæ siê szczêœliw¹ i nie marnowaæ energii na drobiazgi. Radoœæ w ¿yciu daje mi równie¿, gdy widzê tolerancjê u ludzi. Garnê siê do tych, którzy pozwalaj¹ innym ¿yæ najlepiej jak umiej¹. Nie usprawniaj¹ ich, nie nawracaj¹, nie pouczaj¹. Toleruj¹ odmiennoœæ. Odczuwam te¿ lejno musi udowodniæ, ¿e w³aœnie jego ¿ycie trzeba ocaliæ. Tê satyrê na osobistoœci, które maj¹ niebywa³y wp³yw na wszystko, co myœli, czuje i robi spo³eczeñstwo brawurowo zagra³ Tomasz Karolak, czyli torreador. Trudne zadanie mia³ Karol Wróblewski. Na tle innych figur tych ludzkich szachów, grana przez niego postaæ jest najmniej frapuj¹ca, wrêcz bezbarwna, jednak i jemu siê uda³o, szczególnie na pocz¹tku, kiedy dos³ownie czu³o siê jak wyci¹ga macki i przykleja siê do Rafa³a Mohra graj¹cego jedynego prawdziwego kandydata, a z kolei jego popis to znakomita ostatnia scena, w której dotkliwie zmaltretowany
radoœæ z ma³ych rzeczy. Czekoladowo-malinowy tort mojej siostry zdecydowanie podnosi punkty na skali mojej codziennej radoœci. – Razem z ca³ym naszym zespo³em gratulujemy Ci tego wyró¿nienia i ¿yczymy wielu sukcesów!
Rozmawia³a: Marta Kustek Jako redakcyjni koledzy Danuty Œwi¹tek mo¿emy powiedzieæ, ¿e jej kandydatura na marsza³ka Parady Pu³askiego, jest jak najbardziej trafiona. Danusia jest bardzo zaanga¿owana w ¿ycie Polonii, mimo wielu obowi¹zków zwi¹zanych z rodzin¹ i prac¹ zawodow¹, zawsze chêtna do pomocy osobom, które tej pomocy potrzebuj¹. Aktywnie wspó³pracuje przy wielu imprezach organizowanych przez Poloniê w hrabstwie Rockland. Zawsze optymistyczna i uœmiechniêta, inspiruje innych i zara¿a pogod¹ ducha. Cieszymy siê, ¿e te cechy zosta³y dostrze¿one przez innych i docenione! wraca w swoje odrzucone na czas trwania rozmowy kwalifikacyjnej œrodowisko. Marysia Seweryn pokaza³a swój kunszt aktorski w trudnej psychologicznie roli, ale najpe³niej rozkwit³a dyryguj¹c mê¿czyznami ju¿ jako – zbyt!- pewna siebie i swoich ocen, choæ fatalnie jak na dress code wielkich korporacji ubrana pani psycholog. Trzeba jednak przyznaæ, ¿e jej czerwony fifraczek tworzy³ cudn¹ plamê energii w minimalistycznej, ciekawej scenografii. Aktorom i twórcom spektaklu serdecznie gratulujemy udanego wystêpu.
Aneta Radziejowska
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
7
Czy to cz³owiek stulecia? Spi¿owy Jan Karski na ³awce pod pa³acykiem polskiego konsulatu w Nowym Jorku nie chce nawet spojrzeæ na Bibliotekê Morgana po drugiej stronie ulicy. On wie lepiej jak by³o, ni¿ pokazuj¹ to na trwaj¹cej tam obecnie wystawie s³awi¹cej retorykê Churchilla a ukrywaj¹cej jego fascynacjê III Rzesz¹. W centrum galerii na wystawie w Morgan Library and Museum znajduje siê na wpó³ otwarty teatr, sk¹d dobiegaj¹ nagrania g³osu Winstona Churchilla przemawiaj¹cego w Izbie Gmin, w brytyjskim radio czy do publicznoœci amerykañskiej. Sprawozdawca New York Timesa pisze poetycko, ¿e „uderzaj¹ o ucho jak fale, wznosz¹c siê i opadaj¹c z ka¿dym oddechem, czasem zawieszone nieoczekiwanie w powietrzu innym razem postêpuj¹ce naprzód ze wznowionym wigorem.” W tym teatrze s³owa s³ychaæ wyj¹tki z jego oœmu historycznych przemówieñ zaœ na ekranie pojawiaj¹ siê s³owa zgodne z rytmem jego g³osu. Wszak¿e ta uprzejma wobec brytyjskiego premiera wystawa i pochlebna z niej recenzja ukrywaj¹ wa¿n¹ czêœæ prawdy o Churchillu. Jeszcze w 1937 roku Churchill napisa³: „Mo¿na nie lubiæ systemu Hitlera, ale podziwiaæ jego patriotyczne osi¹gniêcia. Gdyby nasz kraj zosta³ pokonany, to mam nadziejê, ¿e byœmy znaleŸli przywódcê tak samo nieugiêtego w przywracaniu nam odwagi i wiod¹cego z powrotem do naszego miejsca wœród narodów.” Tej pochwa³y Fuhrera nie ma w Bibliotece Morgana, bo cytat siê urywa. Jest za to uzasadnienie honorowego obywatelstwa USA dla premiera J K Moœci: „jego odwaga, wielkodusznoœæ i dzielnoœæ w wojnie i pokoju by³a p³omieniem natchnienia w najciemniejszej godzinie wolnoœci”. Literack¹ nagrodê Nobla te¿ dosta³ miêdzy innymi za „b³yskotliw¹ retorykê w obronie najwy¿szych wartoœci ludzkich.” Kto wygra wojnê, ten napisze historiê. Dziwnie podobieñstwa Churchill od m³odoœci pragn¹³ tworzyæ dzieje. Mit wielkiego mê¿a stanu móg³ powstaæ, gdy napotka³ godnego przeciwnika, Hitlera. Podobieñstwa miêdzy nimi s¹ uderzaj¹ce a ró¿nice wymowne. Obaj byli rasistami: Churchill wynosi³ nad resztê ludzkoœci bia³¹ rasê, gdy Hitler jej nordyck¹ czêœæ. Jeden i drugi podziwia³ Imperium Brytyjskie. Premier rz¹du JKM chcia³ je zachowaæ ale te¿ kanclerz III Rzeszy, dopóki nie zosta³ zmuszony do walki przez Angliê. Jeden i drugi by³ okrutnikiem; acz dyktator móg³ sobie na du¿o wiêcej pozwoliæ, ni¿ szef rz¹du w demokracji. Jeden i drugi by³ imperialist¹. Obaj uwa¿ali, ¿e Gandhiego nale¿y zabiæ, a nie uk³adaæ siê z nim. Hitlera program „higieny rasowej” zacz¹³ siê od przymusowej sterylizacji „klas s³abych na umyœle i szalonych”, do której wczeœniej Churchill namawia³ rz¹d Anglii. Churchill by³ filosemit¹, ale jego pogl¹d na bolszewizm nie odbiega³ od Hitlera; s¹dzi³, ¿e rola ateistycznych ¯ydów przewy¿sza inne nacje w stworzeniu „œwiatowego spisku dla obalenia cywilizacji i przetworzenia spo³eczeñstwa wed³ug regu³ zatrzymanego rozwoju, zazdrosnej z³ej woli i niemo¿liwej rówoœci.” Churchill mia³ jednak ³atwiej. Broni³ stanu posiadania imperium ju¿ utworzonego rozbojem. W XX wieku œwiat mia³ przed oczami dobre szkolnictwo, wzglêdne rz¹dy prawa i sprawn¹ administracjê w koloniach. Natomiast Hitler dopiero tworzy³ imperium w Europie Wschodniej stosuj¹c na oczach œwiata masowe zbrodnie. Zale¿a³o mu na zdobyciu ¿yznej Ukrainy, poniewa¿ pamiêta³ blokadê g³odow¹, jak¹ po rozejmie w 1918 r. prowadzi³ w³aœnie Churchill wobec pokonanych Niemiec, aby wy-
musiæ przyjêcie ciê¿kich warunków traktatu wersalskiego. Jak uj¹³ ówczesny Pierwszy Lord Admiralicji, trzeba „wyg³odziæ ca³¹ ludnoœæ, mê¿czyzn, kobiety i dzieci, starych i m³odych, rannych i zdrowych zmuszaj¹c do poddania.” W przerwach malowa³ pejza¿e odznaczaj¹ce siê wra¿liwoœci¹ artystyczn¹, podobnie jak Hitler. Ró¿nice miêdzy tymi dwoma przywódcami s¹ wyraŸniejsze. Churchill pochodzi³ z wielkiej artystokracji, któr¹ Hitler podziwia³ ze swej niziny syna drobnego urzêdnika. Ale z wzajemnoœci¹. Czêœæ brytyjskiej klasy panuj¹cej adorowa³a si³¹ woli niemieckiego wodza narodowych socjalistów, jeszcze nie wiedz¹c do jakich zbrodni jest zdolny. Zaœ my ci¹gle ma³o wiemy, do czego zdolny by³ Churchill. Koncept wojny totalnej Œwiat pamiêta film z nazistowskiego wiecu w 1943 r., gdy Goebbels wo³a „Czy chcecie wojny totalnej?” Churchill ten pomys³ walki wprowadzi³ wczeœniej, bez takiego rozg³osu. W rezultacie blokady morskiej w I wojnie œwiatowej zmar³o z wycieñczenia, z dala od linii frontu, ponad 660 tysiêcy Niemców. W trakcie blokady pokonanych napisa³ jako sekretarz wojny w 1920 roku o walce z powstaniem w Iraku: „Mocno popieram u¿ycie gazów truj¹cych przeciwko niecywilizowanym plemionom (by) szerzyæ zdrowy strach.” Bêd¹c premierem nalega³ w lipcu 1944 roku na u¿ycie truj¹cych gazów wobec miast zag³êbia Ruhry, aby „wiêkszoœæ mieszkañców wymaga³a sta³ej opieki medycznej”. W tym samym roku zamówi³ piêæ milionów „ciasteczek” z anthraxem do rozrzucenia na pastwiskach Niemiec, ¿eby zatruæ byd³o. Przy ówczesnym braku antybiotyków Operacja Wegetarianin przynios³aby straszn¹ œmieræ setkom tysiêcy ludzi. Do u¿ycia gazów i trucizny nie dosz³o. By³ lepszy sposób. Churchill dzieñ po ataku III Rzeszy na Francjê zarz¹dzi³ naloty dywanowe na miasta Niemiec, aby siaæ terror wœród ludnoœci cywilnej. Jak oceni³ historyk F. J. P Veale, zajê³o mu 24 godziny usuniêcie kamienia wêgielnego podtrzymuj¹cego „ca³¹ strukturê cywilizowanej wojny, która by³a stopniowo budowana w Europie w poprzednich dwóch stuleciach.” Inny historyk Hart Liddell stwierdzi³, ¿e bombardowanie Warszawy i Rotterdamu „nast¹pi³o dopiero, gdy ¿o³nierze niemieccy przebijali siê do tych miast a wiêc potwierdza³o star¹ zasadê ataku w oblê¿eniu.” Churchill w rozmowie ze Stalinem w 1942 roku obieca³ zburzenie 20 niemieckich miast. „A jeœli zajdzie potrzeba, gdy wojna bêdzie siê toczy³a, mamy nadziejê zniszczyæ prawie ka¿de domostwo w prawie ka¿dym mieœcie.” Ta tak zwana polityka „wydomowienia” cywilnej ludnoœci Niemiec mia³a pod koniec wojny cel wojskowy; zakorkowanie dróg uchodŸcami, ¿eby niemiecka armia mia³a przeszkody w zatrzymaniu sowieckiej ofensywy. Sukces odnios³o bombardowanie Drezna w lutym 1945 roku przez 650 tysiêcy bomb zapalaj¹cych. W p³omieniach zginê³o od 35 tysiêcy do 250 tysiêcy mieszkañców miasta. W nalotach na niemieckie miasta wziê³o udzia³ ogó³em 125 tysiêcy lotników brytyjskich, z czego prawie po³owa, 55 573, zginê³a. Jednak Churchill wypar³ siê ze wstydu ofiarnych lotników. Tych, którzy cudem prze¿yli traktowa³ jak pariasów. Ju¿ przemawiaj¹c z okazji zwyciêstwa w maju 1945 r. przemilcza³ rolê w pokonaniu III Rzeszy. Pomnik za³óg bombowców Lancaster zosta³ ods³oniêty dopiero pod koniec czerwca 2012 roku w Londynie. Na wystawie w Morgan Library jest niemiecki plakat przedstawiaj¹cy Chruchilla jako mordercê matki z dzieæmi na rêku. A¿ siê rozeœmia³em. Powieszony bez podania
u Churchill – skuteczny i bezwzglêdny. wspomnianych wy¿ej faktów wydaje siê tylko przyk³adem groteskowej przesady wojennej propagandy. Smutny bilans Zdaniem Patricka Buchanana w ksi¹¿ce „Churchill, Hitler and the Unnecessary War” wyda³ on Hitlerowi „niepotrzebn¹ wojnê”. Lokalny konflikt w Europie Œrodkowej zmieni³ w II wojnê œwiatow¹ o 50 milionach zabitych. Walka zakoñczy³a siê triumfem stalinizmu jeszcze bardziej morderczego i kolejnymi milionami ofiar. Churchilla uwa¿a siê w œwiecie anglosaskim za „cz³owieka stulecia”, chocia¿ doprowadzi³ do ruiny Angliê i straci³ ukochane Imperium. Wzi¹³ udzia³ w niszczeniu Europy. Nie umia³ zapobiec zajêciu niemal po³owy kontynentu i po³owy Niemiec przez komunizm, którego nienawidzi³. Pod koniec ¿ycia uzna³ sw¹ klêskê i popad³ w depresjê.
Czemu wiêc utrzymuje siê kult jego osoby? Jest to trwa³y skutek propagandy wojennej. Zachodni sojusznicy dla wygody uznali komunizm za pewien rodzaj wypaczenia, którego lepiej nie zg³êbiaæ, ¿eby nie obra¿aæ Zwi¹zku Sowieckiego, gdy nazizm by³ z³em absolutnym. Chocia¿ Churchill swoj¹ polityk¹ wpuœci³ ZSRR do Europy, to oportunizm kaza³ Zachodowi uznaæ, ¿e jest to mniej naganne ni¿ gdyby pogodzi³ siê z dominacj¹ nazizmu. Krzysztof K³opotowski
Ÿród³a: „Churchill: The Power of Words”, wystawa w Morgan Library & Museum, 225 Madison Avenue, NowyJork, otwarta do 23 wrzeœnia 2012. Ksi¹¿ka Patricka J. Buchanana „Churchill, Hitler and the Unnecessary War. How Britain Lost Its Empire and the West Lost the World”, New York 2008
Aukcja na rzecz weteranów Placówka 123 Stowarzyszenia Weteranów Armi Polskiej w Ameryce zaprasza weteranów, ich rodziny oraz mi³oœników i kolekcjonerów sztuki na Aukcjê Dzie³ Sztuki – „Husarskie Skrzyd³a”. Celem aukcji jest wsparcie funduszu inwalidzkiego weteranów, których grono jest coraz szczuplejsze. Aukcja odbêdzie siê w niedzielê, 21 paŸdziernika 2012, godz.14:00 w Domu Weterana Polskiego – Irving Plaza, 17 Irving Place, New York, NY 10003, tel. 212-473-0580. Aukcja zapowiada siê jako ciekawe wydarzenie artystyczne. Bêdzie to pojedynek talentów w kilku p³aszczyznach. Po pierwsze polonijnych malarzy i grafików reprezentowanych przez: niezrównan¹ w pêdzlu i nastroju Aleksandrê Nowak, odkrywczy talent Janusza Kapusty, nasycone kolorami têczy obrazy Bashy Maryanskiej oraz Rafala Ekwiñskiego, Franciszka Kulona, Magdaleny Zawadzkiej czy Janusza Skowrona. RzeŸbiarzy – Lubomira Tomaszewskiego, odkrywaj¹cego emocje w naturalnych obiektach, czy mistrza obrazu pola bitewnego Andrzeja Pityñskiego.
Z drugiej strony mamy artystów z Polski: Ma³gorzatê Kisielewsk¹, Annê Pawe³czak -Szoskê i Antoniego Szoskê. Naprzeciw ustawia siê grupa artystów miêdzynarodowych z rzeŸbiark¹ Bonnie Shanas, malarkami Cindy Silvert, Kathryn Hart, Neela Pushparaj, i Sol Kjolk. Równoczeœnie stan¹ w szranki przedstawiciele nowojorskiego, m³odego pokolenia, zdobywajacego ostrogi artystyczne w malarstwie jak: Sonia Yuditskaya, Quyen Truong, Artur Skowron; czy Natalia Leœniak. Aukcja bêdzie prowadzona przez kompetentnego i znanego z dobrego humoru artystê Mietko Rudka. Prace ofiarowane na aukcjê s¹ donacj¹ artystów. Weterani sk³adaj¹ wyrazy ogromnej wdziêcznoœci zarówno Artystom jak i sponsorom - nabywcom prac. Przewidziana jest czêœæ muzyczna i przek¹ski. Gor¹co zapraszamy! Informacje Jerzy Leœniak cel. 914-260-8178, jerzyelesniak@gmail.com.
Fotografie Bochnaka w Starbucksie Zapraszam od niedzieli 16 wrzeœnia do 14 paŸdziernika 2012 do greenpoinckiej kawiarni Starbucks na wystawê fotografii Edwarda Bochnaka pt. „Moments in Frames”. Znany polonijny podró¿nik, fotograf i filmowiec poka¿e przede wszystkim zdjêcia z Azji (Himalaje). Edward zorganizowa³ i uczestniczy³ w kilkunastu wyprawach do Ameryki Po³udniowej, Azji i Afryki. Fascynuje go odkrywanie nowych miejsc, gdzie natura urzeka swym piêknem. Mottem Bochnaka jest: „Pokonaæ w³a-
sn¹ s³aboœæ i doznaæ nowych wra¿eñ na krañcach œwiata”. Zdjêcia, filmy i relacje z wypraw, odnajdziecie na stronie: www.edbochnak.pl. Janusz Skowron
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
8
Kartki z przemijania W Warszawie ju¿ pierwsze powiewy przedwczesnej jesieni. Œwiat³o te¿ ju¿ bywa jesienne, zw³aszcza rano i wieczorem. A i mgie³ki jesienne tak¿e siê unosz¹ nad trawnikami. Wysuszone liœcie spadaj¹ pod nogi. SnadŸ niewiele zazna³y deszczu tego lata. W zaprzyjaŸnionym ogrodzie na Jelonkach Profesorskich sosny, które jeszcze niedawno by³y ma³e, rozbujni³y siê, ¿e ho, ho. Wszystko zreszt¹ w nim siê rozbujni³o, nie wy³¹ANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI czaj¹c malin i je¿yn oraz wszelakich kwiatów. Jab³ek ju¿ nikt nie nad¹¿a zbieraæ, spadaj¹ raz po raz. Patrzê na nie z przyjemnoœci¹ z werandy, okolonej z trzech stron zieleni¹. Cieszê siê ni¹ jak dziecko, nie mog¹c oderwaæ od niej oczu. Po ka¿dym kieliszku ³¹ckiej œliwowowicy staje siê ona coraz bardziej zielona. Po ka¿dym te¿ uintensywnia siê równie¿ przyjaŸñ z Ew¹ i Wojtkiem Brojerami. Omawiamy niemal wszystkie nasze sprawy, ma³e i du¿e, zwierzamy z k³opotów, jakich los nam nie szczêdzi, ³agodzimy kanty w sporach politycznych. Tym razem jest ich jakby mniej, ni¿ zawyczaj. W ka¿dym razie nocne rodaków rozmowy nie s¹ tak burzliwe jak dotychczas bywa³o. Mo¿e to ta ³¹cka œliwowica jakoœ studzi emocje. Mo¿e ju¿ jestem tak zmêczony, i¿ bez w³aœciwej mi pasji mówiê o polityce. Mo¿e zreszt¹ polityka blednie, wobec owych klopotów. Nawet mama Ewy, pasjonuj¹ca siê polityk¹ 24 godziny na dobê, ze zrozumieniem przyjmuje moj¹ niechêæ do idei Polski prawicowo-narodowowej. Zobaczymy jak to bêdzie przy po¿egnalnej pejsachówce. Poprzysi¹g³em sobie, nie wdawaæ siê w polityczne spory, bo zniszczy³y ju¿ one niejedn¹ przyjaŸñ.
wam smród tak¿e na Nowym Mieœcie. Uprzykrza mi rozkoszowanie siê „Pod Samsonem” barszczem czerwowym z ko³dunami i polêdwiczkami na blinach, na które zaprosi³a mnie znakomita fotograficzka Jagoda Przybylak. Trzy kieliszki pejsachówki znieczulaj¹ trochê mój zmys³ powonienia. Zreszt¹ ta wódka nie tylko wspaniale smakuje, ale i cudownie pachnie suszonymi œliwkami, którymi i ja sam potem pachnê nieraz i dwa dni. W pracowni pani Jagody dostajê oczopl¹su, tyle tam ciekawych przedmiotów i zakamarków. Widok na dachy Starówki i szczyt katedry œw. Jana przypomina mi doznania z m³odoœci, jakie miewa³em w tej dzielnicy. Chêtnie te¿ s³ucham wspomnieñ o s³awach, które w tej pracowni bywa³y. Mile siê te¿ rozmawia w mieszkanku pani Jagody przy ulicy Bonifraterskiej, tematów mamy w nim bez liku. Na œcianach Strzemiñski, Potworowski, Nikifor…
* Ramy moich okien wychodz¹cych na ulicê Marymonck¹ wype³niaj¹ szczelnie roz³o¿yste topole o srebrzystych liœciach, zaœ w oknie od ulicy Ceg³owskiej widzê kilka rodzajów œwierków i wysmuk³¹ brzozê. Za nimi widaæ przedwojenne wille. Tu¿ za tym¿e oknem roœnie kolejna srebrzysta topola zagl¹daj¹ca do pracownio-sypialni. Co chwila przysiadaj¹ na niej ptaki i patrz¹ w moj¹ stronê. I ja patrzê na nie siedz¹c przy biurku lub le¿¹c na tapczanie. Nie powiem, przyjemny to widok. Od tej strony jest cicho, od Marymonckiej niestety gloœno. Jest to arteria wyj¹tkowo akustyczna. Kiedy otworzê okno, s³yszê ka¿dy przeje¿dzaj¹cy samochód i tramwaj. Ale jakoœ mi to nie przeszkadza. Na Manhattanie przywyk³em ju¿ do halasu.
* U Bo¿eny Krzy¿ewskiej spotkanie z Krysi¹ Mazurówn¹. Znów przylecia³a z Pary¿a, by zasi¹œæ w kolejnym tanecznym jury. Wygl¹da rewelacyjnie, jeszcze m³odziej ni¿ przed rokiem, kiedy widzia³em j¹ poprzednio. Pracuje nad now¹ ksi¹¿k¹, co j¹ dodatkowo uskrzydla. Wystêpy w ró¿nych telewizyjnych programach równie¿. Krysia nale¿y do artystów, którzy codziennie musz¹ mieæ premierê. I zawsze wystêpowaæ w roli g³ównej. Bardzo dobrze to rozumiem. Sama zaœ Bo¿ena przesuwa siê na paluszkach wœród tysi¹ca przedmiotów, które sobie szczególnie ulubi³a. Zachowuje siê tak, jakby nie chcia³a niczym zm¹ciæ ich spokoju. Nawet jej kotka przemyka siê wœród nich bezszelestnie i niepostrze¿enie. Mieszkanie Bo¿eny jest ju¿ ostatnim moim zaprzyjaŸnionym gniazdem w Œródmieœciu. I rzeczywiœcie jest to gniazdo, pe³ne nie tylko owych przedmiotów, ale i œwietnych ksi¹¿ek. Na ich przeczytanie lub choæby tylko przejrzenie potrzeba co najmniej jednego roku. A mo¿e i d³u¿szego czasu. Czy bêdzie mi on dany? Z tego mieszkania jest wszêdzie blisko. Nic zatem dziwnego, ¿e stale do Bo¿eny ktoœ przyje¿d¿a. Poza wszystkim ona lubi ludzi. Stale wymyœla jakieœ spotkania i akcje integracyjne. U niej zapominam, ¿e jestem mizantropem. Liczy³em trochê, ¿e odpocznê nieco w jej letnim domku i ogrodzie w Rembertowie, ale gdzie tam! Ledwo usadowi³em siê na le¿aku, ledwo zmru¿y³em oczy, a ju¿ pochylili siê nade mn¹ przyjaciele z solidarnoœciowego podziemia – Iwona Arkuszewska i Bohdan Kos. I znów tematów bez liku. Niestety ju¿ wiêcej wspomnieñ ni¿ planów. W tym¿e ogrodzie iœcie surrealistyczna wystawa przedmiotów, które nigdy nie powinny siê ze sob¹ spotkaæ. Na samym œrodku studnia z bidetem…
* Radoœæ z wêdrówek po Lasku Bielañskim psuje mi smród œcieków odprowadzanych do Wis³y. W nocy siê on nasila i spowija ca³e Stare Bielany. Ponoæ jest jakaœ powa¿na awaria oczyszczalni. Nastêpnego dnia wyczu-
* W Warszawie jest wiele ³adnych szkó³. Widnych, z du¿ymi boiskami, wœród ros³ych drzew. Po lekcjach wysypuj¹ siê z nich fantazyjne ubrani uczniowie i zaraz papieros za papierosem, „kurwa” za „kurw¹”, wulgaryzm
za wulgaryzmem. Ch³opcy szpanuj¹ przed sob¹ wzajemnie i przed dziewczêtami, dziewczêta udaj¹, ¿e s¹ lekkie, ³atwe i przyjemne. Nie wiem, czy chcia³bym dzisiaj byæ nauczycielem. Niepodal ¿ebrz¹ pijaczkowie. Te¿ leci „kurwa” za „kurw¹” i wulgaryzm za wulgaryzmem. Pijaczków w ogóle du¿o. Wiêcej ni¿ ostatnim razem, na rogach g³ównie. Pod sexshopem na Marymonckiej krêci siê tzw. element. Bucowaty i cwaniakowaty. Tego elementu te¿ wszêdzie du¿o. Zw³aszcza wokó³ Pa³acu Kultury i Nauki, szczególnie przy Dworcu Œródmieœcie. Brudni, zapici, chamowaci, nienawistni. Cudzoziemscy turyœci robi¹ im zdjêcia. * Na ulicach przewa¿aj¹ przechodnie w starszym i œrednim wieku. M³odych jakby mniej, ponoæ wielu wyjechalo na Zachód za prac¹. Dzieci widzi siê najmniej. Widaæ ju¿ wyraŸnie, ¿e rzeczywiœcie Polska siê starzeje. Przykre. Mê¿czyŸni na ogó³ zaniedbani, ¿eby nie powiedzieæ – niechlujni. SnadŸ facet zadbany jest wci¹¿ podejrzany. * ¯ywnoœæ droga, dobre ubrania równie¿. Jedynie owoce tanie, jem ich zatem tyle, ile siê da. Wódecznoœæ te¿ podro¿a³a. Za alkohole amerykañskie trzeba zap³aciæ tyle, co w Ameryce. Id¹c do sklepu, nale¿y wzi¹æ ze sob¹ torbê na zakupy. Zakupione artyku³y pakuje siê samemu. W wielu punktach miasta czekaj¹ na chêtnych rowery z koszykami. Wypo¿yczenie nie jest drogie. Rowerzystów du¿o, trasy rowerowe szerokie, dobrze oznaczone. Do bonifratrów kolejki po zio³a i inne lekarstwa alternatywne. Dobrze chyba na nich wychodz¹, bo wybudowali sobie drug¹ wspania³¹ siedzibê. ¯oliborz jaœnieje odnowieniem. Mentalnoœciowo i ideowo najbli¿ej mi do przedwojennych inteligentów z tej dzielnicy. Zawsze j¹ lubi³em. Dobrze, ¿e mieszkam niedaleko. * Nowa sieæ kawiarñ o nazwie „Cafe rue de Paris”. Przyjemnie urz¹dzone z dobr¹ kaw¹ i ciastkami. O¿y³ wieczorem Plac Zbawiciela. Pod arkadami od strony domu metodystów wysiaduj¹ ci, którzy spodziewaj¹ siê czegoœ od innych wysiadywaczy. BuŸki inteligenckie raczej. G³ównie m³odzi kontestatorzy, ale nie tylko. Pij¹ g³ównie piwo, ale nie wszyscy. Wielu niczego nie pije, tylko wysiaduje. * Napis na schodach Akademii Muzycznej od strony skweru Bohdana Wodiczki – „Po szybach drogich wystaw p³yn¹ ³zy naszej rozpaczy”. A przy wejœciu do pobliskiego klasztoru sióstr, bodaj el¿bietanek, ktoœ namalowa³ pytanie – „Masz fajnie?” Mam, odpowiedzia³em sobie w duchu, bowiem dobrze mi w tej Warszawie. Tyle wspomnieñ, tyle przyjaznych dusz, tyle ciekawych miejsc… m
Iran: biæ albo nie biæ 1í Kandydat, który odwróci³by siê od Izraela przegra³by wybory pod naciskiem lobby proizraelskiego w Ameryce. Stany Zjednoczone zosta³yby jednak wci¹gniête w kolejn¹ wojnê w œwiecie muzu³mañskim wbrew swej woli i swoim interesom. Jak siê zdaje, Netanyahu zrezygnowa³ z pomys³u jednostronnego ataku na Iran w czasie amerykañskiej kampanii wyborczej, tak¿e wobec opozycji w samym Izraelu. Przeciwni atakowi wysokiej rangi wojskowi i cz³onkowie wywiadu dali znaæ prasie o swoich obawach. Minister obrony Ehud Barak powiedzia³ na to, ¿e „kryj¹ swoje ty³ki” na okolicznoœæ przes³uchañ przez komisjê parlamentu po mo¿liwej wojnie. Pisarze i artyœci tak¿e wyrazili swój sprzeciw. By³y wysokiej rangi sêdzia Eliyahu Winograd – który prowadzi³ dochodzenie w sprawie wojny z Libanem w 2006 roku – gwa³townie oskar¿y³ premiera Netanyahu oraz ministra Baraka, ¿e „zagra¿aj¹ przysz³oœci Izraela” oraz ryzykuj¹ „utrat¹ wszystkiego, co zbudowaliœmy”. Wobec bardzo niewygodnej politycznie sytuacji Obama zatelefonowa³ do Netanyahu
we wtorek. Obaj przywódcy rozmawiali przez godzinê, g³ównie na temat Iranu. Telefon prezydenta odsun¹³ podejrzenie, ¿e Obama nie chce kontaktowaæ siê osobiœcie z Netanyahu, ale pozostaje faktem g³êboka ró¿nica zdañ w sprawie warunków uzasadniaj¹cych rozwi¹zanie si³owe. Stany Zjednoczone dosz³y do wniosku kilka lat temu, ¿e Iran zawiesi³ program zbrojeñ nuklearnych pod koniec roku 2003. Nie przypadkiem by³ to rok obalenia Saddama Husajna w Iraku oskar¿onego (fa³szywie) o posiadanie broni masowego ra¿enia, w tym broni j¹drowej. W³adze Iranu wola³y wiêc nie ryzykowaæ podobnego losu. Izrael uwa¿a jednak, ¿e Teheran wznowi³ prace nad bomb¹. Na pocz¹tku prezydentury Obamy, kraj ten posiada³ iloœæ wzbogaconego uranu, która wystarcza – po dalszym wzbogaceniu – na zmontowanie jednej bomby atomowej, a teraz mo¿e zbudowaæ piêæ lub szeœæ. Wbrew pretensjom Netanyahu i zarzutom Romneya, prezydent Obama zacieœni³ wspó³pracê z Izraelem w dziedzinie bezpieczeñstwa jak ¿aden jego poprzednik. Stany Zjednoczone dostarczy³y wiêkszoœæ rakiet systemu Stalowa Kopu³a chroni¹cego prze-
u Premier Netanyahu i prezydent Obama. strzeñ powietrzn¹ tego kraju i od piêciu lat prowadz¹ razem cybersabota¿ pod kryptonimem „Igrzyska Olimpijskie” przeciwko programowi nuklearnemu Iranu. Ale z drugiej strony prezydent nie powiedzia³, ¿e nie dopuœci do tego, by Iran uzyska³ sam¹ zdolnoœæ budowy broni j¹drowej. Powiedzia³ tylko, ¿e nie dopuœci do faktycznej budowy tej broni. Dla Netanyahu to jest za ma³o. Chce on nie dopuœciæ choæby do zdolnoœci Iranu budowy bomby atomowej. Waszyngton uwa¿a, ¿e Iran ma ju¿ tê zdolnoœæ, ale przywódcy kraju nie podjêli decyzji o budowie broni. Kiedy zdecyduj¹ siê, up³yn¹ mie-
si¹ce lub lata, zanim powstanie bomba atomowa. A to bêdzie czas i okazja do negocjacji. Netanyahu nie wierzy w skutecznoœæ sankcji. Uwa¿a, ¿e owszem, os³abiaj¹ gospodarkê Iranu, ale to nie przeszkadza w postêpie prac nad broni¹. Waszyngton s¹dzi, ¿e atak wojskowy sprawi tylko opóŸnienie prac i przeniesienie ca³ego programu jeszcze g³êbiej pod ziemiê. Spowoduje równie¿ usuniêcie z kraju inspektorów miêdzynarodowych, którzy mog¹ najlepiej oceniaæ, czy program j¹drowy wszed³ w stadium budowy broni.
Adam Sawicki
9
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
POLSKI DENTYSTA
PEDIATRA - BOARD CERTIFIED
Dr Anna Duszka
dr Bronis³aw Lemaitre
Pe³na opieka dentystyczna
Ostre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y Badania okresowe i szkolne, szczepienia
* leczenie kana³owe * wype³nianie * bonding * chirurgia * korony * mostki * protezy * implanty * laminaty porcelanowe * wybielanie zêbów Pomoc w nag³ych przypadkach
Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint
Wiêkszoœæ ubezpieczeñ akceptowana 896 Manhattan Ave 55 Carleton Ave Brooklyn, Ny 11222 East Islip, L.I. NY 11730 tel: 718.389.6354 tel. 631.581.1543
(718)389-8585 Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer - ZocDoc.com
MEDYCYNA ODM£ADZAJ¥CA I REGENERUJ¥CA
PRZYCHODNIA MEDYCZNA
Sabina Grochowski, MD, MS
Dr Andrzej Salita F Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne, drobne zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatryczna
850 7th Ave., Suite 501, Manhattan (pomiêdzy 54th a 55th St.) Tel. 212-586-2605 Fax: 212-586-2049
Dr Urszula Salita
F Lekarz rodzinny, badania ginekologiczne
Board Certified in Internal Medicine, Board Certified in Anti-aging Medicine Diplomate of American Academy of Anti-aging and Regenerative Medicine G Terapia hormonalna (hormony bioidentyczne dla kobiet i mê¿czyzn G konsultacje anti-aging (hamuj¹ce proces starzenia) G subkliniczna niewydolnoœæ tarczycy G zmêczenie nadnerczy G wykrywanie i leczenie zatruæ metalami ciê¿kimi G wykrywanie i leczenie niedoborów aminokwasów/kwasów t³uszczowych G terapia antyoksydantami (witaminowa) dostosowana do indywidualnych potrzeb G wykrywanie chorób na tle autoimmunologicznym: lupus, stwardnienie rozsiane, scleroderma G zabiegi kosmetyczne (Botox, Restylane, Radiesse, Sculptra, Mezoterapia)
Dr Florin Merovici
F Skuteczne metody leczenia bólu krêgoslupa DOSTÊPNI SPECJALIŒCI: GASTROLOG, UROLOG
126 Greenpoint Ave, Brooklyn NY 11222, tel. 718- 389-8822; 24h. 917-838-6012 Przychodnia otwarta 6 dni w tygodniu
Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D
TOTAL HEALTH CARE
– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 43 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.
PHYSICAL THERAPY 126 Greenpoint Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6000; 718-472-7306 3
3 3
Nowe technologie leczenia: fluoroskop do zabiegów na krêgos³upie Rozci¹ganie krêgos³upa (dekompresja) Leczenie powypadkowe, zmian artretycznych oraz neuropatii
W naszej klinice przyjmuj¹ równie¿ lekarze innych specjalnoœci, m.in.: gastrolog, neurolog, ortopeda, urolog, chirurg, lekarz zajmuj¹cy siê zwalczaniem bólu. Wykonujemy ró¿ne badania diagnostyczne, m.in. USG, przewodnictwa nerwowego. Wiêkszoœæ ubezpieczeñ honorowana. Dla osób bez ubezpieczeñ mamy specjalne ceny.
LECZY: katar sienny bóle pleców rwê kulszow¹ nerwobóle impotencjê zapalenie cewki moczowej bezp³odnoœæ parali¿ artretyzm depresjê nerwice zespó³ przewlek³ego zmêczenia na³ogi objawy menopauzy wylewy krwi do mózgu alergie zapalenie prostaty itd. l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm
(718) 359-0956
1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm
(718) 266-1018 www.drshuiguicui.com
Kurier Plus poszukuje operatywnych osób, ³atwo nawi¹zuj¹cych kontakty z ludŸmi do zbierania og³oszeñ. Tel. 718-389-3018
718-389-0100
CARING PROFESSIONALS, INC. 70-20 Austin St, suite 135, Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273 wew.114 (F do 71 Ave. Forest Hills) * Oferujemy prace dla opiekunek posiadaj¹cych legalny pobyt i certyfikat HHA. * Tym, którzy nie maj¹ certyfikatu organizujemy bezp³atne kursy. * Wszyscy, którzy kiedyœ u nas pracowali s¹ równie¿ mile widziani.
OSOBOM MOG¥CYM PRACOWAÆ Z ZAMIESZKANIEM OFERUJEMY BONUS W WYSOKOŒCI $1000 (po przepracowaniu 100 dni)
Oferujemy prace we wszystkich dzielnicach. Rejestracja w poniedzia³ki i œrody od godz. 10 am. Po informacje prosimy dzwoniæ od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am - 4 pm. Mówimy po polsku.
Greenpoint Eye Care LLC Serdecznie zapraszamy do Gabinetu Okulistycznego Dr. Micha³a Kisielowa. Nowoczesne metody leczenia wad i chorób oczu (jaskra. kontrola chorych na cukrzycê, badanie dna oka, pomiar ciœnienia œródga³kowego oraz komputerowe badanie pola widzenia). Konsultacja i kwalifikacja do zabiegu laserowej korekty wad wzroku oraz usuwania zaæmy. Pe³ny zakres opieki okulistycznej doros³ych i dzieci; dobór soczewek kontaktowych; wysoka jakoœæ szkie³ korekcyjnych; du¿y wybór oprawek (Prada, Dior, Ray Ban, Tom Ford, Oliver Peoples); okulary przeciws³oneczne; akcesoria optyczne oraz okuluistyczne badania dla kierowców (DMV)
Dr Micha³ Kiselow DOKTOR MÓWI PO POLSKU Wiêkszoœæ medycznych i optycznych ubezpieczeñ honorowana.
909 Manhattan Ave. Brooklyn NY 11222,
718-389-0333
Gabinet otwarty: Poniedzia³ek - Pi¹tek - 10 am - 7 pm; Sobota - 9 am - 5 pm www.greenpointeyecare.com
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
10
Dr DAVID ABOTT LEKARZ SPECJALISTA W SCHORZENIACH I DOLEGLIWOŒCIACH KRÊGOS£UPA
SPECJALISTYCZNA PRZYCHODNIA NA GREENPOINCIE Manhattan Avenue Chiropractic Associates
Biuro Prawne
ROMUALD MAGDA, ESQ 776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222
Dzwoñ do nas ju¿ dziœ! Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com
Kancelaria prowadzi sprawy w zakresie: 3 Wypadki na budowie,
715 Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222
b³êdy w sztuce lekarskiej, inne
Telefon: (718) 389-0953
3 Wszelkie sprawy spadkowe,
Opiekujemy siê krêgos³upami mieszkañców Greenpointu, dzielnicy Brooklynu przez 30 lat. Oferujemy najnowsze metody leczenia bólów pleców (korzonków), bólów szyi, bólów promieniuj¹cych do nóg (rwa kulszowa), bólów g³owy, bólów promieniuj¹cych do ramion. Specjalizujemy siê w nowoczesnych, bezoperacyjnych chiropraktorskich technikach odbarczania stawów, miêœni i wi¹zade³ krêgos³upa oraz nastawiania wypadniêtych, przesuniêtych i zdegenerowanych dysków krêgos³upa.
Prowadzimy skomplikowane przypadki z ponad dwudziestoletnim doœwiadczeniem w: 3 Wypadkach w pracy (Workers Compensation) 3 Urazach komunikacyjnych (No Fault) Akceptujemy wszystkie wiêksze ubezpieczenia zdrowotne. Dzwoñ po bezp³atn¹ konsultacjê w jêzyku polskim do naszej przychodni. Kontakt: Robert Interewicz, menad¿er przychodni: 718-389-0953
w tym roszczenia spadkowe 3 Trusty, testamenty, pe³nomocnictwa 3 Ochrona maj¹tkowa osób starszych 3 Nieruchomoœci: kupno - sprzeda¿ 3 Kupno i sprzeda¿ biznesów; spory pomiêdzy w³aœcicielami nieruchomoœci 3 Sprawy w³aœciciel-lokator 3 Inne sprawy s¹dowe Romuald Magda, ESQ - absolwent New York Law School i Uniwersytetu Jagielloñskiego. Praktyka na Greenpoincie i wiele wygranych spraw. Od lat skutecznie reprezentuje swoich klientów.
Greenpoint Properties Inc. Real Estate , broker Victor Wolski, associate broker Diane Danuta Wolska
Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci Greenpoint, Williamsburg i okolice
ZAPRASZAMY! *
Darmowa wycena domów i nieruchomoœci
*
Rent – Rejestracja – DHCR
*
Notariusz
Kupcy i lokatorzy czekaj¹ Zg³oœ dom do sprzeda¿y Zg³oœ mieszkanie do wynajêcia l
l
l
l
l
l
Zapraszamy: 933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St. www.greenpointproperties.com Tel. 718-609-1485
REKLAMIE W KURIERZE NAJBARDZIEJ WIERZÊ
ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653 m T³umaczenia m Bilety Lotnicze m Us³ugi Konsularne m Notariusz publiczny m Wysy³ka paczek morskich i lotniczych m Wysy³ka pieniêdzy - VIGO i US Money Express
“US Money Express:Authorized AGENT in U.S. Money Express Transfers“/ “U.S. Money Express Co. is licensed as a Money Transmitter by the State of New York Banking Department”
KARDIOLOG LEKARZ CHORÓB UK£ADU KR¥¯ENIA
Christopher L. Gade Assistant Professor
Pracuj¹cy w Weill Cornell Medical Center i New York Presbyterian Hospital, od niedawna przyjmuje równie¿ na Greenpoincie w:
Total Health Care 126 Greenpoint Ave. Brooklyn, NY 11222 Wizyty w ka¿dy pi¹tek po wczeœniejszym umówieniu siê. tel. (718) 389-0100
KURIER PLUS 15 WRZEล NIA 2012
11
15 :5=(6,(ฤ
Miฤ dzy nami 'RGDWHN R URG]LQLH Z\GDZDQ\ SU]H] SRORQรณQ\ SRUWDO ZZZ 'REUD3ROVND6]NROD FRP
52=:,-$ร .5($7<:12ฤ ร
Od redakcji 1DV]H G]LHFL XF]ฤ VLฤ Z V]NROH MDN SLVDรผ H PDLOH QRZRF]HVQฤ IRUPฤ NRPXQLNDFML .UyWNฤ %H]GXV]Qฤ : V]NROH ]GRE\ZDMฤ ZLHG]ฤ Z WUDG\F\MQ\ VSRVyE : UDPDFK ]DGDฤ GRPRZ\FK SRZWDU]DMฤ PDWHULDรก ] OHNFML 2ZV]HP F]DVDPL WUDยฟDMฤ VLฤ ]DMฤ FLD ] GR]ฤ NUHDW\ZQRฤ FL 'ODWHJR ZรกDฤ QLH P\ URG]LFH PDP\ SU]\ZLOHM DOER MDN NWR ZROL RERZLฤ ]HN E\ GRVWDUF]\รผ QDV]\P SRFLHFKRP V]DQVฤ QD UR]ZyM LFK Z\REUDฤจQL .DฤชGH G]LHFNR PD WDOHQW 7U]HED W\ONR JR UR]ZLQฤ รผ G]Lฤ NL NUHDW\ZQ\P ]DMฤ FLRP &]DVHP Z\VWDUF]\ VLฤ JQฤ รผ SR Sฤ G]HO L ]DF]ฤ รผ PDORZDรผ QD SรกyWQLH Z SDUNX ,QQ\P UD]HP ]DSLVDรผ VLฤ GR NyรกND WHDWUDOQHJR DOER SyMฤ รผ QD Z\FLHF]Nฤ GR ODVX E\ IRWRJUDIRZDรผ ZLGRNL 0\ URG]LFH QLH PRฤชHP\ SRJRG]Lรผ VLฤ E\ QDV]H G]LHFL V]รก\ XWDUW\PL V]ODNDPL RSUDFRZDQ\PL W\ONR SU]H] V]NRรก\ 1DZHW MHฤ OL Vฤ WR GREUH SODFyZNL 3RV]XNXMP\ GURJL GOD QDV]\FK G]LHFL LGฤ F ]D LFK ]DLQWHUHVRZDQLDPL 3RGVXZDMฤ F LP WHฤช QRZH SRP\Vรก\ : REHFQ\P QXPHU]H 0,ฤ '=< 1$0, PDP\ NLOND SRP\VรกyZ QD NUHDW\ZQLH VSฤ G]RQ\ F]DV ฤฉ\F]\P\ NUHDW\ZQHJR URNX V]NROQHJR Z SROVNLFK V]NRรกDFK L DPHU\NDฤ VNLFK .UHDW\ZQ\FK URG]LQQ\FK ZHHNHQGyZ 'DQXWD ฤ ZLฤ WHN
:HGฤ XJ RVWDWQLFK EDGDฤ SU]HSURZDG]RQ\FK SU]H] QDXNRZFยณZ ] 8QLYHUV\WHWX ,QGLDQD GUDVW\F]QLH VSDGฤ SR]LRP NUHDW\ZQRฤ FL X G]LHFL Z DPHU\NDฤ VNLFK V]NRฤ DFK
SWDUDQR VLฤ GRFLHF MDNLH PRJฤ E\รผ SU]\F]\Q\
WDNLHM V\WXDFML -DNR MHGQฤ ] QLFK SRGDQR GXฤชฤ OLF]Eฤ JRG]LQ VSฤ G]DQ\FK SU]H] G]LHFL SU]HG WHOHZL]RUHP RUD] JUDPL NRPSXWHURZ\PL L PDรกH ]DDQJDฤชRZDQLH Z UR]ZRMRZH G]LDรกDQLD ,QQ\P SRZRGHP PRฤชH E\รผ EUDN NXOW\ZRZDQLD NUHDW\ZQRฤ FL Z VDP\FK V]NRรกDFK QLH SU]\NรกDGDQLH ZLฤ NV]\FK Z\VLรกNyZ GR UR]ZLMDQLD MHM Z G]LHFLDFK 3URJUDP V]NROQ\ MHVW WDN SU]HSHรกQLRQ\ ฤชH QLH PD Z QLP ]E\WQLR PLHMVFD QD WZyUF]H ]DMฤ FLD &]ฤ VWR ZUฤ F] WรกXPL VLฤ QDWXUDOQฤ SRP\VรกRZRฤ รผ NWyUD MHVW ZURG]RQฤ ]GROQRฤ FLฤ NDฤชGHJR PDรกHJR G]LHFND 1LH PDP\ ZLฤ NV]HJR ZSรก\ZX QD V\VWHP HGXNDF\MQ\ LQIRUPDFMH Z PHGLDFK F]\ RGG]LDรก\ZDQLH PDUNHWLQJX QD QDV]H G]LHFL 'ODWHJR ZDฤชQH MHVW Z WHM V\WXDFML ]ZLฤ NV]HQLH QDV]HM UROL Z SLHOฤ JQRZDQLX L UR]ZLMDQLX LFK WZyUF]HJR P\ฤ OHQLD 0,ร '=< 1$0, :U]HVLHฤ
0RฤชHP\ Z]ERJDFLรผ Z\FKRZDQLH G]LHFL R GRGDWNRZH ]DMฤ FLD L ZDUV]WDW\ DNW\ZQH L WZyUF]H VSฤ G]DQLH ZROQHJR F]DVX SRGNUHฤ ODQLH UROL Z\REUDฤจQL ZH ZV]\VWNLP FR URELP\ -DNLH Vฤ NRU]\ฤ FL ] XF]ฤ V]F]DQLD G]LHFL L PรกRG]LHฤช\ QD SR]DOHNF\MQH ]DMHFLD" -HVW LFK PQyVWZR 5R]ZLMDMฤ RQH SU]HGH ZV]\VWNLP ZLHOH XPLHMฤ WQRฤ FL NWyUH PRJฤ SU]\GDรผ VLฤ Z V]NROH Z]PDFQLDMฤ SDPLฤ รผ Z]ERJDFDMฤ VรกRZQLFWZR UR]ZLMDMฤ Z\REUDฤจQLฤ L NUHDW\ZQRฤ รผ XF]ฤ QHJRFMDFML SUDF\ Z ]HVSROH RGSRZLHG]LDOQRฤ FL SR]ZDODMฤ DNW\ZQLH L SU]\MHPQLH VSฤ G]Lรผ F]DV SRG RNLHP Z\NZDOLยฟNRZDQHJR LQVWUXNWRUD GDMฤ PRฤชOLZRฤ รผ QDZLฤ ]DQLD QRZ\FK SU]\MDฤจQL SR]ZDODMฤ VLฤ XF]\รผ SRSU]H] ]DEDZฤ L ZVSyOQH WZRU]HQLH UR]EXG]DMฤ Z G]LHFLDFK L PรกRG]LHฤช\ ]DLQWHUHVRZDQLH V]WXNฤ 'ODWHJR Z W\P URNX QD SRUWDOX ZZZ 'REUD32OVND6]NROD FRP VWZRU]\OLฤ P\ ED]ฤ ]DMฤ รผ SR]DOHNF\MQ\FK ZDUV]WDWyZ SUH]HQWDFML
Z\VWDZ F]\ VSRWNDฤ ] FLHNDZ\PL OXGฤจPL ยฑ GR NRU]\VWDQLD ] NWyUHM MHM WZyUF\ ]DSUDV]DMฤ ZV]\VWNLH SROVNLH V]NRรก\ Z PHWURSROLL QRZRMRUVNLHM QDUD]LH W\ONR WX Z SU]\V]รกRVFL MHGQDN ]RVWDQLH RQD SRV]HU]RQD R ZLฤ FHM VWDQyZ 3URZDG]ฤ MH GRฤ ZLDGF]HQL SHGDJRG]\ RVRE\ SHรกQH SDVML WZyUF]HM HQHUJLL SRP\VรกyZ L FR QDMZDฤชQLHMV]H OXELฤ FH SUDFฤ ] G]LHรผPL L PรกRG]LHฤชฤ -Xฤช RG G]Lฤ Z V]NRรกDFK PRJฤ E\รผ SRSURZDG]RQH ZDUV]WDW\ DUW\VW\F]QH DUWV FUDIWV ]DMฤ FLD ] WDฤ FD QRZRF]HVQHJR ]DMฤ FLD SODVW\F]QH SRรกฤ F]RQH ] HOHPHQWDPL KLVWRULL V]WXNL ]DMฤ FLD VSRUWRZH ZDUV]WDW\ V]\GHรกNRZDQLD L URELHQLD QD GUXWDFK GOD QDMPรกRGV]\FK JU\ L ]DEDZ\ UXFKRZH SRรกฤ F]RQH ]H ฤ SLHZHP OXE ]DMฤ FLD JLPQDVW\F]QH ] HOHPHQWDPL DNUREDW\NL L WDฤ FD 6]NRรก\ PRJฤ UyZQLHฤช ]DSURVLรผ GR VLHELH SURIHVRUD 3LRWUD 1DZURWD NWyU\ SU]\JRWRZDรก VSHFMDOQLH GOD SROVNLFK XF]QLyZ QLH]Z\NOH FLHNDZฤ SUH]HQWDFMฤ R SLUDWDFK Eฤ Gฤ Fฤ MHGQRF]Hฤ QLH QDXNฤ R ZDฤชQ\FK KLVWRU\F]Q\FK Z\GDU]HQLDFK 3ROHFDP\ UyZQLHฤช ZHVRรกฤ Z\VWDZฤ 6]F]HSDQD 6DGXUVNLHJR ยณ6DGXUVNL SROVNLP G]LHFLRP Z $PHU\FHยด V]F]HJyOQLH W\P V]NRรกRP NWyUH MHV]F]H QLH PLDรก\ RND]ML JRฤ FLรผ MHM X VLHELH -HVWHฤ P\ SU]HNRQDQL ฤชH ] WHJR V]HURNLHJR ZDFKODU]D SURSR]\FML QDXF]\FLHOH L G\UHNWRU]\ SROVNLFK SODFyZHN ]QDMGฤ FLHNDZH ]DMฤ FLD NWyUH Eฤ Gฤ PRJรก\ VรกXฤช\รผ G]LHFLRP Z LFK V]NROH Marta Kustek
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
12
=$-Ø&,$ , :$56=7$7< 32=$/(.&<-1( : 6=.2ā$&+ =DMĊFLD L ZDUV]WDW\ SR]DOHNF\MQH UR]ZLMDMą ZLHOH XPLHMĊWQRĞFL NWyUH PRJą SU]\GDü VLĊ Z V]NROH Z]PDFQLDMą SDPLĊü Z]ERJDFDMą VáRZQLFWZR UR]ZLMDMą Z\REUDĨQLĊ L NUHDW\ZQRĞü XF]ą QHJRFMDFML SUDF\ Z ]HVSROH RGSRZLHG]LDOQRĞFL SR]ZDODMą DNW\ZQLH L SU]\MHPQLH VSĊG]Lü F]DV SRG RNLHP Z\NZDOLILNRZDQHJR LQVWUXNWRUD GDMą PRĪOLZRĞü QDZLą]DQLD QRZ\FK SU]\MDĨQL SR]ZDODMą VLĊ XF]\ü SRSU]H] ]DEDZĊ L ZVSyOQH WZRU]HQLH UR]EXG]DMą Z G]LHFLDFK L PáRG]LHĪ\ ]DLQWHUHVRZDQLH V]WXNą 3RUWDO 'REUD3ROVND6]NROD FRP SU]\JRWRZDá GOD SROVNLFK V]Nyá SURSR]\FMH ZDUV]WDWyZ SR]DOHNF\MQ\FK SUH]HQWDFML L Z\VWDZ QD URN V]NROQ\ 6]NRá\ ]DLQWHUHVRZDQH Z\EUDQ\PL SURSR]\FMDPL SURVLP\ R NRQWDNW ] QDV]\P SRUWDOHP UHGDNFMD#GREUDSROVNDV]NROD FRP OXE WHO
³=DF]DURZDQ\ RáyZHN´ ± ZDUV]WDW\ DUW\VW\F]QH DUWV FUDIWV GOD G]LHFL L PáRG]LHĪ\ 3RSU]H] ZDUV]WDW\ SODVW\F]QH NV]WDáFLP\ OXG]L ] Z\REUDĨQLą ĞZLDGRP\FK VZRLFK PRĪOLZRĞFL L WDOHQWyZ =DMĊFLD SRPRJą XF]QLRP Z UR]ZLMDQLX UyĪQRURGQ\FK WDOHQWyZ SODVW\F]Q\FK : SURJUDPLH U\VXQHN V]NLFH RáyZNLHP ZĊJOHP L PDODUVWZR DNZDUHOD WHPSHUD WHFKQLNL ROHMQH ± MXĪ GOD VWDUV]\FK G]LHFL SLVDQLH LNRQ JREHOLQLDUVWZR KDIFLDUVWZR G]LHUJDQLH QD GUXWDFK ELĪXWHULD ] PRGHOLQ\ UĊF]QH Z\NRQ\ZDQLH NDUWHN RNROLF]QRĞFLRZ\FK L SUH]HQWyZ GOD QDMEOLĪV]\FK UĊF]QH OHSLHQLH ] JOLQ\ NXEHF]NyZ ZD]RQyZ NRV]\F]NyZ ZLHONDQRFQ\FK LWG EH] XĪ\FLD NRáD JDUQFDUVNLHJR PDORZDQLH QD V]NOH L FHUDPLFH ZLHOH SURVW\FK OHF] NUHDW\ZQ\FK ]DEDZ SODVW\F]Q\FK GOD QDMPáRGV]\FK Z SU]\SDGNX Z\VWDZLDQLD SU]HGVWDZLHĔ WHDWUDOQ\FK SU]H] V]NRáĊ Z\NRQ\ZDQLH VFHQRJUD¿L
:DUV]WDW\ G]LHQQLNDUVNLH ³=RVWDĔ UHSRUWHUHP ´ 6]NRá\ ]DLQWHUHVRZDQH ZSURZDG]DQLHP QRZ\FK LQVSLUXMąF\FK ]DMĊü SR]DOHNF\MQ\FK GOD VZRLFK XF]QLyZ PDMą FLHNDZą SURSR]\FMĊ SU]\EOLĪHQLD SROVNLHM PáRG]LHĪ\ G]LHQQLNDUVNLHJR U]HPLRVáD L XWZRU]HQLD 3RORQLMQ\FK 5HGDNFML 6]NROQ\FK .DĪG\ PáRG\ F]áRZLHN EĊGąF\ Z V]NROQHM UHGDNFML EĊG]LH PLDá PRĪOLZRĞü SLVDQLD IHOLHWRQyZ DUW\NXáyZ IRWRUHSRUWDĪ\ ] Ī\FLD V]NRá\ L« SXEOLNRZDü MH Z SUDZG]LZ\FK PHGLDFK :DUV]WDW\ REHMPXMą ]DMĊFLD WHRUHW\F]QH L üZLF]HQLD SUDNW\F]QH : SURJUDPLH ZDUV]WDWyZ WDNĪH VSRWNDQLD ] G]LHQQLNDU]DPL SRORQLMQ\FK PHGLyZ *UXS\ PLQ RVyE =DMĊFLD WUZDMą JRG]
³3LUDFL L LFK VNDUE\´ ± SUH]HQWDFMD 3LRWUD 1DZURWD 3LUDFL NDSHU]\ NRUVDU]H EXNDQLHU]\ ± F]\P VLĊ RG VLHELH UyĪQLOL" &]\ 3RODF\ WH] E\OL SLUDWDPL" &]\ Vą MHV]F]H JG]LHĞ ]DWRSLRQH QLH Z\GRE\WH VWDUE\" -DN PRĪQD MH RGQDOHĞü" 7HPDW SLUDWyZ VWDO VLH RVWDWQLR SRSXODUQ\ Z QLHNWRU\FK SROVNLFK V]NRODFK G]LĊNL SUH]HQWDFML 3LRWUD 1DZURWD SURIHVRUD Z\G]LDáX RFHDQLVW\NL 5XWJHUV 8QLYHUVLW\ NWyU\ SU]\JRWRZDá Mą VSHFMDOQLH GOD XF]QLyZ Z SRORQLMQ\FK V]NRá Z 86$
³0Dá\ $NUREDWD´ ± ]DMĊFLD JLPQDVW\F]QH ] HOHPHQWDPL DNUREDW\NL L WDĔFD =DMĊFLD DGUHVRZDQH Vą GR G]LHFL Z ZLHNX ODW :DUV]WDW\ EĊGą SRáąF]HQLHP UR]ZRMX RJyOQHM VSUDZQRĞFL PRWRU\F]QHM ]ZLQQRĞFL NV]WDáWRZDQLHP SUDZLGáRZHM SRVWDZ\ ¿]\F]QHM RUD] ĞZLDGRPRĞFL ZáDVQHJR FLDáD ']LHFL EĊGą QDE\ZDü XPLHMĊWQRĞFL DNUREDW\F]QH SRSU]H] ]DEDZĊ
0,Ø'=< 1$0, :U]HVLHĄ
“=DMĊFLD ] WDĔFD QRZRF]HVQHJR – GOD G]LHFL L PáRG]LHĪ\ NODVD :DUV]WDW\ GOD G]LHFL L PáRG]LHĪ\ OXELąFHM UXFK Z\VLáHN ¿]\F]Q\ SHáQ\FK HQHUJLL L FKĊFL GR QDXNL =DMĊFLD EĊGą SRáąF]HQLHP UyĪQ\FK WHFKQLN WDQHF]Q\FK L PLĊG]\ LQQ\PL EĊGą PLDá\ QD FHOX VWZRU]HQLH FKRUHRJUD¿L NWyUą PáRG]LHĪ EĊG]LH PRJáD ]DSUH]HQWRZDü UyZQLHĪ V]HUV]HM SXEOLF]QRĞFL
³.UDVQROXGNL Vą QD ĞZLHFLH´ ± JU\ L ]DEDZ\ UXFKRZH SRáąF]RQH ]H ĞSLHZHP =DMĊFLD EĊGą áąF]\ü HOHPHQW\ SUDZLGáRZHJR UR]ZRMX SV\FKR¿]\F]QHJR ] QDXNą SROVNLFK SLRVHQHN :DUV]WDW\ ZSURZDG]DMą UDGRVQ\ QDVWUyM L GREUH VDPRSRF]XFLH GDMąF G]LHFNX PRĪOLZRĞü ]DVSRNDMDQLD QDWXUDOQHM SRWU]HE\ UXFKX =DMĊFLD Vą DGUHVRZDQH GR G]LHFL Z ZLHNX ODW
³= ZL]\Wą Z SROVNLFK PLDVWDFK´ ± ]DMĊFLD SODVW\F]QH SRáąF]RQH ] HOHPHQWDPL KLVWRULL V]WXNL QD SU]\NáDG]LH QDMZLĊNV]\FK PLDVW 3ROVNL :DUV]DZ\ .UDNRZD :URFáDZLD 3R]QDQLD 7DUQRZD 5]HV]RZD %LDáHJRVWRNX àDĔFXWD LWG =DMĊFLD ]DSR]QDMą XF]QLyZ ] NOXF]RZ\PL PLDVWDPL Z 3ROVFH LFK KLVWRULą KHUEHP QDMZDĪQLHMV]\PL ]DE\WNDPL F]HVWR SRSU]H] SU]H] EDĞQLH L OHJHQG\ 3R]ZDODMą SRV]HU]\ü ZLHG]Ċ XF]QLD QD WHPDW SROVNLHM NXOWXU\ SU]\ MHGQRF]HĞQLH Z\NRQ\ZDQ\FK FLHNDZ\FK SURMHNWDFK SODVW\F]Q\FK
³6DGXUVNL SROVNLP G]LHFLRP Z $PHU\FH´ ± Z\VWDZD Z SRORQLMQ\FK V]NRáDFK 1D ĞPLHFK L UR]U\ZNĊ ]DZV]H E\áR L MHVW ]DSRWU]HERZDQLH $ ZLDGRPR ĪH QDMZLĊNV]\PL HNVSHUWDPL RG ĞPLHFKX Vą G]LHFL :LH R W\P U\VRZQLN 6]F]HSDQ 6DGXUVNL NWyU\ SU]\ ZVSyáSUDF\ ] SRUWDOHP ZZZ 'REUD3ROVND6]NROD FRP SU]\JRWRZDá VSHFMDOQLH VNLHURZDQą GR SRORQLMQ\FK XF]QLyZ HNVSR]\FMĊ VZRLFK SUDF =DSUDV]DP\ ZV]\VWNLH SROVNLH V]NRá\ NWyUH FKFLDá\E\ ]DSUH]HQWRZDü KXPRU\VW\F]Qą HNVSR]\FMĊ U\VXQNyZ DUW\VW\ Z VZRMHM SODFyZFH ĝPLHFK L GXĪR GREUHJR KXPRUX JZDUDQWRZDQH
³&]DV QD VSRUW´ ± UR]ZyM L ]DEDZD =DMĊFLD RJyOQR UR]ZRMRZH GOD G]LHFL L PáRG]LHĪ\ GOD NODV RUD] LQVSLURZDQH JUDPL ]HVSRáRZ\PL =DMĊFLD PDMą ]D ]DGDQLH NV]WDáWRZDF QLH W\ONR FLDáR DOH UyZQLHĪ XP\Vá (OHPHQW\ JLHU ]HVSRáRZ\FK SRáąF]RQ\FK ] ]DEDZą GRVNRQDOą PRWRU\NĊ FLDáD SRSUDZLDMą NRQG\FMĊ XF]ą ]GURZHM U\ZDOL]DFML ]DVDG IDLU SOD\ L ZVSyáSUDF\ Z JUXSLH 3RGF]DV ]DMĊü G]LHFL EĊGą EUDá\ XG]LDá Z OLF]Q\FK ]DEDZDFK VSUDZQRĞFLRZ\FK NRQNXUVDFK JUDFK ]HVSRáRZ\FK SLáND QRĪQD SLáND VLDWNRZD NRV]\NyZND
³:DUV]WDW\ V]\GHáNRZDQLD L URELHQLD QD GUXWDFK :DUV]WDW\ GOD G]LHFL RG NODV\ Z]Z\Ī 3HáHQ UHODNV RUD] ĞZLHWQD ]DEDZD :\VWDUF]\ ZáyF]ND GZD GUXW\ L WURFKĊ FKĊFL D UH]XOWDWHP EĊG]LH F]DSND OXE V]DOLN 5RELHQLH QD GUXWDFK WR V]WXND UyZQLH SLĊNQD FR Z G]LVLHMV]\FK F]DVDFK QLHFR ]DSRPQLDQD $ MXĪ QD SHZQR QLH XF]\ VLĊ MHM QDMPáRGV]HJR SRNROHQLD $ V]NRGD SRQLHZDĪ GUXW\ L V]\GHáND UR]ZLMDMą ZLHOH XPLHMĊWQRĞFL NWyUH F]\QLą QDV]H Ī\FLH PQLHM VWUHVXMąF\P SU]\QRV]ą XNRMHQLH L UHODNV SREXG]DMą QDV] XP\Vá GR NUHDW\ZQHJR P\ĞOHQLD $ WHJR QD SHZQR FKFLHOLE\ĞP\ QDXF]\ü QDV]H G]LHFL
3 KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
13
“0LHMVFH NW³UH PXVLV] ]REDF]\Ç Ȗ Ȑ NRQNXUV SRUWDOX ZZZ GREUDSROVNDV]NROD FRP ZDSUDV]DP\ 3DĔVWZD GR SRG]LHOHQLD VLĊ WDNLPL PLHMVFDPL ] QDV]\PL F]\WHOQLNDPL &]HNDP\ QD UHODFMH ] SRGUyĪ\ NUyWNLFK ZHHNHQGRZ\FK OXE ZDNDF\MQ\FK 1D RSLV\ RGZLHG]DQHJR ³Z\MąWNRZHJR´ PLHMVFD L RSLV\ VZRLFK ZUDĪHĔ
5HODFMD SRZLQQD ]DZLHUDü X]DVDGQLHQLH GODF]HJR SROHFDP\ RSLV\ZDQH PLHMVFH L MHJR DWUDNFMH D WDNĪH SU]\QDMPQLHM ]GMĊFLD 1DOHĪ\ UyZQLHĪ ]DáąF]\ü QD]ZĊ SRUWDOX ,QWHUQHWRZHJR MHĪHOL WDNL LVWQLHMH NWyU\ MHVW SRPRFQ\ Z GRWDUFLX L ]DSODQRZDQLX Z\FLHF]NL OXE ZDNDFML 5HODFMH UR]SDWU\ZDQH EĊGą Z WU]HFK NDWHJRULDFK 1) USA, 2) Polska, ĝZLDW 2EMĊWRĞü WHNVWX GR VWURQ
35$&( 3526,0< 1$'6<ā$Æ '2 .2ă&$ 3$Ĺ'=,(51,.$ 1$ $'5(6 ( 0$,/
UHGDNFMD#GREUDSROVNDV]NROD FRP LUB ADRES POCZTOWY:
POLONIJNY PORTAL ZZZ GREUDSROVNDV]NROD FRP $9( :LĊNV]RĞü ] QDV EH] Z]JOĊGX QD PLHMVFH ]DPLHV]NDQLD OXEL SRGUyĪRZDü L RGNU\ZDü QRZH PLHMVFD :\NRU]\VWXMHP\ GáXJLH ZHHNHQG\ ZDNDFMH XUORS\ E\ QD MDNLĞ F]DV RSXĞFLü VZRMH PLHMVFD ]DPLHV]NDQLD L ]REDF]\ü QRZH PLHMVFD SR]QDü Ī\FLH OXG]L Z LQQ\FK ]DNąWNDFK ĞZLDWD QDXF]\ü VLĊ F]HJRĞ QRZHJR JHQHUDOQLH Z]ERJDFLü VZRMH Ī\FLH 1LHNWyU]\ PDMą VZRMH XOXELRQH PLHMVFH OXE PLHMVFD NWyUH ] MDNLFKĞ SRZRGyZ Vą GOD QLFK Z\MąWNRZH L GR NWyU\FK ]DZV]H FKĊWQLH ZUDFDMą &]DVHP QLH PXVL WR E\ü PLHMVFRZRĞü Z GDOHNLP NUDMX DOH VąVLHGQLH PLDVWHF]NR NWyUH ]DSLVDáR QDP VLĊ Z SDPLĊFL QLH]Z\Ná\P RWRF]HQLHP
RIDGEWOOD, NY 11385 1$-&,(.$:6=( 35$&( %Ø'=,(0< 38%/,.2:$Æ 1$ 1$6=<0 3257$/8 , ,&+ $8725=< 275=<0$-Ä &,(.$:( 1$*52'< Ȑ .6,ÄĻ., $/%80< , PRZEWODNIKI.
SPONSORZY NAGROD: PORTAL NOWY JORK DLA TURYSTÓW, WYDAWCA PRZEWODNIKA
“NOWY
-25. Ȑ 1,(=%Ø'1,. 785<67<Ȗ 32/6., ./8% Ļ(*/$56., : 12:<0 JORKU WWW.ZEGLARZE.US
POLSKIE RADIO NYC 0,Ø'=< 1$0, :U]HVLHĄ
14
KURIER PLUS 15 WRZEナ誰IA 2012
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
15
Nowojorskie sylwetki
Halina Jensen
Narodowy poeta Walt Whitman (1819-1892) nie daje siê do koñca zdefiniowaæ zarówno jako cz³owiek, jak i literat. Uznany poeta, uwieñczony laurami, dobry pisarz i niez³y dziennikarz jada³ chleb z niejednego pieca, nale¿¹c zarazem do wyj¹tkowo niespokojnych duchów.
Z
e wzglêdu na serdeczne przyjaŸnie z mê¿czyznami, pos¹dzano go o ukryte sk³onnoœci homoseksualne. Do tej pory nie rozstrzygniêto dysputy, czy zosta³y one zrealizowane, czy te¿ nie. Za jego ¿ycia uwa¿ano, i¿ mia³y one œciœle platoniczny charakter. By³ bowiem niezwykle rodzinny i wyj¹tkowo ciep³y w stosunku do l udzi, co mog³o stwarzaæ pozory nieodpowiedniego zachowania. £atwo te¿ wybacza³ ró¿ne przewinienia. Whitman urodzi³ siê na Long Island, w Huttington, które by³o wtedy ma³ym miasteczkiem. Przyszed³ na œwiat w kwakierskiej rodzinie jako drugie dziecko z rzêdu. Mia³ piêciu braci i trzy siostry. Utrzymywa³ z nimi bardzo bliskie stosunki, spiesz¹c rodzeñstwu z pomoc¹ w razie potrzeby, a wystarczy tu podaæ jedyny przyk³ad. Dostrzeg³szy nazwisko najstarszego brata na liœcie ciê¿ko rannych w wojnie domowej, odnalaz³ go na g³êbokim Po³udniu. Wi¹za³o siê to z ogromnym ryzykiem zwi¹zanym z wirem walk, tym bardziej i¿ brat walczy³ po stronie Pó³nocy. Uzyskawszy pozwolenie od konfederatów, zawióz³ go nastêpnie do szpitala w Waszyngtonie, odwiedzaj¹c codziennie przez kilka miesiêcy. Opisa³ swoje doœwiadczenia w artykule pt. „The Great Army of Sick”. Du¿o bardziej dramatyczne relacje wype³ni³y jego ksi¹¿kê, zatytu³owan¹ „Memoranda during the War”. Najbardziej krwawa wojna w historii Stanów Zjednoczonych poch³onê³a oko³o szeœciuset tysiêcy ofiar. Whitman by³ wysokim i przystojnym mê¿czyn¹, nosz¹c za m³odu krótko przystrzy¿one w¹sy i hiszpañsk¹ bródkê. Lubi³ siê dobrze ubieraæ, tote¿ brano go niekiedy za arystokratê z krwi i koœci. W mocno dojrza³ym wieku zapuœci³ w³osy i brodê. Doda³o mu to lat, tym bardziej i¿ bardzo wczeœnie osiwia³. W rezultacie jego wygl¹d nasuwa³ raczej na myœl religijnego patriarchê ni¿ pisarza i poetê. Walt nigdy siê nie o¿eni³, twierdz¹c, i¿ absolutnie nie ma czasu na wychowywanie potomstwa.
W
hitman marzy³ o pozostawieniu duchowej spuœcizny, co mu siê w du¿ej mierze uda³o. Wrêcz nie znosz¹c imienia Walter, które brzmia³o w jego uszach jak wojskowa komenda, przeszed³ do historii pod zdrobnieniem Walt. Jego bliskie zwi¹zki z kobietami wydawa³y siê równie enigmatyczne, co z p³ci¹ brzydk¹, choæ byæ mo¿e stara³ siê tu o zachowanie pe³nej dyskrecji. W przypadku wieloletniej i nader gor¹cej przyjaŸni z aktork¹ Ellen Grey, mocno po-
dejrzewano go o coœ wiêcej ni¿ tylko romantyczn¹ i niezrealizowan¹ mi³oœæ. Cofaj¹c siê mocno czasie, wypada powiedzieæ, i¿ ponosz¹c spore straty finansowe, Whitmanowie zostali zmuszeni do opuszczenia Huttington, gdzie ¿y³o im siê jak u Pana Boga za piecem. W 1823 r. przeprowadzili siê oni do Brooklynu, który by³ wtedy du¿ym miastem, kupuj¹c tutaj bardzo skromne, za to obszerne domostwo. Nezale¿nie od ukoñczenia zaledwie szko³y podstawowej, gdy¿ rodziców nie by³o staæ na op³atê czesnego w gimnazjum, Walt posiad³ gruntown¹ wiedzê w wielu dziedzinach. Poch³aniaj¹c ksi¹¿ki, wypo¿yczane z publicznej biblioteki, przygotowywa³ siê on w ten sposób do wymarzonego zawodu literata.
W
hitman wczeœnie zacz¹³ zarabiaæ na ¿ycie - zosta³ oddany do terminu jako wyrostek, praktykuj¹c w drukarni. Zdoby³ tu uprawnienia rzemieœlnicze, pomagaj¹c nastêpnie w wydawaniu tygodnika „Patriot”. Zacz¹³ pisaæ na jego ³amach sentymentalne kawa³ki na zamówienie. Dobre pióro zwróci³o na niego uwagê Aldena Spoonera, w³aœciciela „Star”, który zatrudni³ go jako reportera. Uciu³awszy trochê grosza, Walt korzysta³ na swój skromny sposób z uroków nowojorskiego ¿ycia. Zapisa³ siê tak¿e do p³atnej biblioteki prywatnej, z bardzo obszernym ksiêgozbiorem. Potrzebuj¹c zaledwie kilka godzin snu na dobê, spêdza³ noce na czytaniu. Nader aktywny Walt sta³ siê tak¿e cz³onkiem dyskusyjnego ko³a, które debatowa³o trzy razy w tygodnu. Pozwoli³o mu to na wykrystalizowanie pogl¹dów na kwestie polityczne i spo³eczne. Nic dziwnego, i¿ opowiada³ siê tak¿e za zniesieniem niewolnictwa. Swoje poparcie dla sprawy Unii, a wiêc Pó³nocy, wyrazi³ w artyku³ach i wierszach. Zagrzewa³ do walki w poemacie „Beat! Beat! Drums! Wra¿liwy na krzywdê, Walt stawa³ po stronie biedoty i nêdznie op³acanych imigrantów, potêpia³ przestêpczoœæ i wspó³czu³ prostytutkom. Nasz pozytywny bohater nie bra³ alkoholu do ust, zalecaj¹c nawet wprowadzenie prohibicji. Da³ wyraz swoim pogl¹dom na niszczycielskie oddzia³ywanie trunków w dydaktycznej powieœci „Franklin Evans” i w opowiadaniach „Madman” i „Reuben’s Last Wish”.
W
hitman para³ siê okresowo nauczycielstwem, przestawiaj¹c siê w koñcu na publicystykê. Maj¹c ³atwoœæ pisania, zamieszcza³ polemiczne artyku³y o ró¿norodnej tematyce na ³amach wielu czasopism. Nale¿a³y do nich m.in. „Aurora”, „New York Mirror”, „New York Sun”, czy „Long Island Democrat”. By³ d³ugotrwa³ym redaktorem „Brooklyn Eagle”, a tak¿e za³o¿ycielem i wydawc¹ „Long-Islander”. Wy¿ywa³ siê tak¿e w o¿ywionej
u Walt Whitman korespondencji z innymi pisarzami. Nale¿a³ do nich m.in. Charles Dickens, autor „Targowiska pró¿noœci”, William M. Thackeray i Oscar Wilde. Odbywaj¹c tournee po Stanach Zjednoczonych, ka¿dy z nich spotyka³ siê Whitmanem. Zdecydowany w swoich pogl¹dach, Walt nie unika³ kontrowersji. Mocno siê narazi³ republikanom, proponuj¹c generalne u³askawienie zdrajców po zwyciêstwie Unii. Lubi¹c bardzo Brooklyn, by³ gor¹cym przeciwnikiem budowy planowanego wtedy mostu. Obawia³ siê mocno, i¿ wczeœniej czy póŸniej ³atwe po³¹czenie komunikacyjne doprowadzi do inkorporacji kwitn¹cgo miasta, którego ludnoœæ liczy³a wówczas ponad dwieœcie tysiêcy. Doczeka³ siê budowy Brooklyn Bridge. Powstanie metropolii, z³o¿onej z piêciu dzielnic, dokona³o siê jednak dopiero w kilka lat po jego œmierci.
M
ocno pragn¹³ przetrwaæ w pamiêci potomnych nie tyle jako prozaik i ¿urnalista, co jako poeta. Rzadko kiedy sk³ada³ rymy, pisz¹c g³ównie bia³ym wierszem. Poprawia³ i wzbogaca³ swoj¹ antologiê, zatytu³owan¹ „Leaves of Grass”, nieomal¿e do koñca swego ¿ycia. Pierwszy na-
k³ad, wydany w³asnym sumptem w 1855 r., wzbudzi³ wielki skandal. Wiktoriañska publicznoœæ uzna³a go za zbyt realistyczny i zmys³owy. Czasy i gusty zmieni³y siê dopiero po wojnie domowej, pozwalaj¹c na wznawianie tego niezwyk³ego poetyckiego zbioru. Wyda³ równie¿ wiele innych i nie mniej popularnych antologii.
G
or¹cy patriota by³ zauroczony przysz³¹ Ameryk¹, która zaczê³a siê kszta³towaæ po zniesieniu niewolnictwa. Cechowa³o go tak¿e nostalgiczne spojrzenie w przesz³oœæ Stanów Zjednoczonych, które uwa¿a³ – i s³usznie! – za kolebkê nowo¿ytnej demokracji. Nic wiêc dziwnego, i¿ niektórzy krytycy nadal zaliczaj¹ Whitmana do najwiêkszych amerykañskich poetów. I choæ uwa¿a siê go za pioniera nowoczesnej poezji, to jej treœæ przysta³a w du¿ej mierze romantykowi. A na zakoñczenie wypada dodaæ, i¿ fascynowa³ go potê¿ny s¹siad zza wody. Odwiedza³ Nowy Jork przy ka¿dej okazji, spêdzaj¹c tu wiele czasu. Zatrzymywa³ siê u przyjació³ lub w skromnych hotelach. Poœwiêci³ naszemu miastu kilkanaœcie wierszy i bardzo obszerny cykl obrazków obyczajowych. m
16
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
107 Norman Avenue Jak¿e szybko minê³y wakacje! Szkoda trochê leniwych dni i œniadañ w ogrodzie u Mamy, ale te¿ i mi³o by³o powróciæ do nowego wnêtrza naszej biblioteki. Zrobi³o siê jaœniej i przestrzenniej, my IZABELA JOANNA BARRY – bibliotekarze – dostaliœmy nowe eleganckie biurka w jasnych kolorach, czytelnicy – nowe maszyny do samodzielnego wypo¿yczania ksi¹¿ek. Niektórzy maj¹ z tym nieco k³opotu, bo maszyny wysy³aj¹ czasem wiadomoœæ typu „twoja karta jest niewa¿na. Zwróæ siê do bibliotekarza”, podczas gdy z kart¹ wszystko jest w porz¹dku. Zdarza siê to g³ównie wtedy, gdy wrzuciliœcie Pañstwo ksi¹¿ki przeczytane w specjalnie do tego celu przeznaczony otwór w œcianie i w chwilê póŸniej chcecie wypo¿yczyæ ksi¹¿ki. Otó¿ mo¿e byæ tak, ¿e w tym w³aœnie momencie pracownik z drugiej strony œciany zwraca Pañstwa ksi¹¿kê i na ekranie komputera ma otwarty rekord czytelnika. Wtedy maszyna wypo¿yczaj¹ca zawiadomi nas, ¿e coœ jest nie w porz¹dku, ale trzeba poczekaæ kilka minut i spróbowaæ jeszcze raz. W razie czego nale¿y zwróciæ siê do osoby, która siedzi przy biurku, a ona na pewno pomo¿e. Z przed³u¿aniem wypo¿yczania ksi¹¿ek jest nieco inaczej – trzeba usi¹œæ przy komputerze z napisem „catalog”, zalogowaæ siê do swojego konta i przed³u¿yæ ksi¹¿ki samodzielnie. Mo¿e to Pañstwu sprawiaæ k³opot na pocz¹tku, ale zapewniam, ¿e zawsze s³u¿ymy pomoc¹, a po pierwszym razie nie powinno to zaj¹æ wiêcej ni¿ minutê. Zatem – jak zwykle na pocz¹tku – jest nieco zamieszania, ale wkrótce wszyscy przyzwyczaimy siê do nowych ulepszeñ. Poniewa¿ przyjmowanie ksi¹¿ek odbywa siê teraz na zapleczu, mamy wiêcej czasu na przyjrzenie siê ka¿dej z nich i najmniejsze nawet zniszczenie bêdzie natychmiast wy³apywane, a czytelnik obci¹-
¿any kosztem ksi¹¿ki. Nie dalej jak wczoraj ktoœ zwróci³ ksi¹¿kê, któr¹ niefrasobliwie niós³ sobie podczas deszczu. Mokra ksi¹¿ka nie wróci ju¿ na pó³kê, jest trwale zniszczona, a jej koszt wynosi dwadzieœcia kilka dolarów. Wszystko, co biblioteka posiada jest kupowane z miejskich pieniêdzy, z naszych podatków, zatem nale¿y do nas wszystkich i naszym obowi¹zkiem jest dbanie o nie jak o SWOJE. Za kilka dni powinniœmy te¿ dostaæ nowe komputery z nowymi programami, o których napiszê wiêcej nastêpnym razem. Nowy sezon rozpoczêliœmy spotkaniem z m³odym, niezwykle utalentowanym pisarzem, Jackiem Dehnelem, którego ksi¹¿ka „Saturn” jest nominowana w tym roku do dwóch nagród literackich – Nike i Angelusa. Pisarz prezentowa³ jej fragmenty, a tak¿e swoje nowe, niedrukowane jeszcze wiersze. Ju¿ rozpoczêliœmy na nowo lekcje komputerowe, a tak¿e angielskie konwersacje. Proszê dzwoniæ pod 718-349-8504 po szczegó³y, albo po prostu zajrzeæ do nas. W nastêpnym numerze Kuriera opowiem Pañstwu o naszych jesiennych planach programowych, a bêdzie tego sporo i same interesuj¹ce rzeczy. Ju¿ za tydzieñ poka¿emy Pañstwu film Lecha Majewskiego „Ogród rozkoszy ziemskich”. Film jest adaptacj¹ jego powieœci „Metafizyka”. Jej g³ówni bohaterowie to Chris, in¿ynier okrêtowy, samotnik ¿yj¹cy w œwiecie symetrii i arytmetyki, i Claudia – W³oszka zafascynowana malarstwem Hieronima Boscha i œredniowieczn¹ alchemi¹. Oboje poszukuj¹ swojego miejsca w œwiecie, próbuj¹ na ró¿ne sposoby znaleŸæ i wypowiedzieæ prawdê o swoim ¿yciu. Luis krêci kamer¹ wideo ka¿d¹ chwilê spêdzon¹ razem, Bea zaœ próbuje rozszyfrowaæ ukryte w obrazie „Ogród rozkoszy ziemskich” Boscha wskazówki, jak osi¹gn¹æ raj za ¿ycia, na Ziemi. Zdjêcia do filmu powstawa³y w Wenecji i Londynie. Projekcja odbêdzie siê 19 wrzeœnia, w œrodê, o 18: 30. W tydzieñ po filmie zapraszam Pañstwa na spotkanie z Tadeuszem Chabrowskim. 27 wrzeœnia, w czwartek o 18: 30, spotkamy siê ze znanym poet¹, który niedawno
SPATA zaprasza do Chorwacji SPATA (SOCIETY OF POLISH AMERICAN AGENTS) zaprasza na 54-t¹ konwencjê w przepiêknej Chorwacji. Chcia³abym z wielk¹ radoœci¹ zawiadomiæ, ¿e przygotowania do kolejnej ju¿ 54 Konwencji dobiegaj¹ koñca i 18 wrzeœnia 2012 spotykamy siê w przepiêknym Dubrowniku, perle Adriatyku i uroczyœcie rozpoczynamy nasze obrady. Jedziemy, my agenci podró¿y, na zaproszenie Ministerstwa Chorwacji, Stowarzyszenia Chorwackich Biur Podró¿y, gdzie wspólnie bêdziemy obradowaæ i ustalaæ program, który pomo¿e nam razem organizowaæ wspania³¹ turystykê miêdzy USA, Chorwacj¹ a tak¿e Polsk¹. Chorwacja, Dubrownik, Opatija, Rijeka, Krk i inne piêkne miejsca w tym znanym zak¹tku œwiata, odwiedzanym od zawsze nie tylko przez koronowane g³owy, przywódców pañstw, ale i znakomitoœci œwiata artystycznego (od zawsze ulubione miejsce Angeliny Jolie i Brada Pitta). Polacy zawsze chêtnie odwiedzali te piêkne miejsca. Bywa³ tam Józef Pi³sudski, Henryk Sienkiewicz a Jan Pawe³ II zosta³ honorowym obywatelem Dubrownika. Swoj¹ obecnoœæ na Konwencji zg³osi³y ju¿ nie tylko najwa¿niejsze Agencje Podró¿y ze wszystkich stanów USA nale¿¹ce
do Spata, ale równie¿ zaprzyjaŸnione biznesy, z którymi wspó³pracujemy. Na naszej Konwencji Polskê reprezentuje sam Prezes Polskiej Izby Turystycznej (PIT) Pawe³ Niewiadomski, wybrany w tym roku: ma przyjechaæ równie¿ najwa¿niejszy przedstawiciel Polonii na œwiecie - prezes Longin Komo³owski ze Wspólnoty Polskiej. Strona Chorwacka stanê³a na wysokoœci zadania i dziêki wspania³ej wspó³pracy z Andrej¹ Cvitkovic Director USA &
zadebiutowa³ tak¿e jako prozaik mini powieœci¹ „Skrawki bia³ego habitu”. Wydana przez LSW ksi¹¿ka cieszy³a siê wieloma pochlebnymi recenzjami w Polsce. Tadeusz Chabrowski bêdzie tak¿e czyta³ fragmenty swojej nowej ksi¹¿ki „Bia³e nieszpory”, która lada chwila uka¿e siê nak³adem wydawnictwa Norbertinum. W paŸdzierniku planujemy spotkanie z Pani¹ Krystyn¹ Chigier, bohaterk¹ filmu
Agnieszki Holland „W ciemnoœci”, a w listopadzie bêdziecie Pañstwo mogli rozmawiaæ z Ew¹ Stachniak, kanadyjsk¹ pisark¹ lubianych przez czytelników ksi¹¿ek „Dysonans” czy „Ogród Afrodyty”. Jak wiêc widaæ – bêdzie siê dzia³o du¿o i ciekawie. Witam Pañstwa po wakacjach i jak zwykle serdecznie zapraszam do naszej biblioteki. m
Waleczny Adamek
Po wielkiej ringowej walce Tomasz Adamek (36l.) wygra³ w pi¹tej rundzie przez techniczny nokaut z ros³ym Amerykaninem Travisem Walkerem (33l.). Po serii mocnych uderzeñ Adamek zmusi³ sêdziego do zakoñczenia pojedynku. Spotkanie, które odby³o siê w sobotê w Prudential Center w Newarku w NJ by³o bardzo emocjonuj¹ce z powodu du.¿ej walecznoœci zawodników. Najbardziej dramatyczna i sensacyjna by³a druga runda, na pocz¹tku której Canada Croatian National Tourist Office z Nowego Jorku oraz Jelen¹ Matonickin Monom Travel z Nowego Jorku swoj¹ obecnoœæ potwierdzi³y tak wspania³e i wa¿ne dla turystyki osoby jak: Mr Boris Zgomba President - ECTAA - The European Travel Agents and Tour Operators' and Associations oraz Mr Zeijko TreznerGeneral Sekretary UHPA - Association Travel Agencies. Ta wspania³a Konwencja nie dosz³aby do skutku bez pomocy Mr Gorana Pavlovica z Opatija Tourism Office i Mr Vladimira Bakica z Dubrovnik Tourism Office. Z Mr Goranem Pavlovicem i Mr Vladi-
„Góral” niespodziewanie da³ siê zaskoczyæ i upad³ na deski po ciosie rywala. Szybko siê jednak podniós³ i pod koniec rundy znokautowa³ Walkera. Dziennikarze uwa¿aj¹, ¿e ta runda mo¿e kandydowaæ do miana najlepszej rundy 2012 roku. By³a to jubileuszowa 10-ta walka w wadze ciê¿kiej Adamka oraz 47-me zwyciêstwo Polaka na zawodowym ringu (na koncie ma te¿ 2 pora¿ki).
Tekst i zdjêcia: Zosia ¯eleska-Bobrowski
mirem Bakic spotkaliœmy siê na inspekcji hoteli wraz z Piotrem Pachaczem, chairmanem i to w³aœnie oni bardzo pomogli nam w przygotowaniu konwencji. Po zakoñczeniu Konwencji w Opatji 25 wrzeœnia 2012, SPATA bêdzie uczestniczy³a w Targach Turystycznych w Warszawie (TTWarsaw). S¹ to najwiêksze targi turystyczne w Polsce i jestem szczêœliwa, ¿e ka¿dy agent podró¿y, dziêki temu ¿e jest cz³onkiem Spata, ma mo¿liwoœæ uczestniczenia w tak wa¿nym turystycznym wydarzeniu. Do zobaczenia w Chorwacji
Honorata Pierwola - prezes SPATA
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
17
VINCENT FULLER
Uzdrowiciel z Anglii
Sesje indywidualne: 14 - 21 wrzeœnia 2012
Spotkanie grupowe:
15 wrzeœnia, sobota: 6pm
Zapraszamy!
Herbarius: 620 Manhattan Ave, Brooklyn, (Greenpoint) Zapisy: Tel. 718-389-6643 (11am-6pm) Wiêcej informacji na stronie: www.yoganna.net
Doradczyni Maja czyta z kart i ruchu wahad³a – t³umaczy znaczenie snów. Uczennica s³ynnego astrologa Andrzeja Weso³owskiego i wielkiego wró¿bity Marcinkowskiego. Przyjmuje na Queensie tel. 718-380-0050
Business Consulting Corp.
Ewa Duduœ - Accountant Firma z wieloletnim doœwiadczeniem prowadzi:
Chcemy reklamowaæ Twoj¹ firmê!
3 Rozliczenia podatków indywidualnych i biznesowych (jeden w³aœciciel, partnerstwo, korporacja), 3 Pe³n¹ ksiêgowoœæ 3 Rejestracjê i rozwi¹zywanie biznesów
Kurier Plus, tel. (718) 389-3018
110 Norman Ave, Brooklyn, NY 11222 ( 718-383-0043 lub 917-833-6508 REKLAMIE W KURIERZE NAJBARDZIEJ WIERZÊ AUTORYZOWANY DEALER Znajdziesz nas www.adelco.com
Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES
W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.
SPECJALIZUJEMY SIÊ W NAPRAWACH SAMOCHODÓW EUROPEJSKICH
Wykonujemy coroczne inspekcje stanowe
Greenpoint - (718) 349-0433 384 McGuinness Blvd. /róg Dupont St./ Godziny otwarcia: pon-pi¹tek 8am-6pm, sobota 8am-1pm Akceptujemy karty: VISA, MASTER, DISCOVER
LIGHTHOUSE HOME SERVICES 896 Manhattan Ave. Floor 3, Suite 37, nr. dzwonka 5, Brooklyn, NY 11222 Tel. (718) 389 3304 Fax (718) 609 1674 E-mail: info@lighthousehs.com Biuro czynne: poniedzia³ek – pi¹tek - od 9.00 am – 5.00 pm
1. Praca z zamieszkanieniem i bez dla osób posiadaj¹cych: *sta³y pobyt *ukoñczony kurs HHA (oferujemy darmowy) lub PCA HHA Y S R w stanie Nowy Jork E KU W Y O 2. Mo¿liwoœæ zatrudnienia na pe³ny lub niepe³ny RAC RM P A O D D etat w pobli¿u miejsca zamieszkania Y JEM EMY J U Z U 3. Wiêkszoœæ prac I AN YJM w jêzyku polskim. ORG PRZ
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
18
PowieϾ
na
lato
Aleksander Janowski
Mucha – Dziêkujê bardzo – porz¹dkowa³ myœli Jan – chêtnie skorzystamy... i kiedy mamy to skierowanie? Lato siê przecie¿ koñczy. – Od poniedzia³ku, panie Janie – spoufali³ siê urzêdnik. Za trzy dni. Mamy dziœ pi¹tek. – Ale¿ my nie zd¹¿ymy. Mam wieczorem prezentacjê na Politechnice. A jutro rano muszê... – A jutro rano wsiadaj¹ pañstwo w samochód i udaj¹ siê nad nasze cudownie piêkne polskie jeziora – radoœnie przerwa³ mu kadrowiec. – Ale to przecie¿ dopiero od poniedzia³ku... – To dla buchalterii... naszych specjalnych goœci lokujemy tam ju¿ od soboty... niech dobrze wypoczn¹. Dwa dni dodatkowe. Darmo. – Ale mamy we wtorek w laboratorium weryfikowaæ procesy produkcyjne odzyskiwania paliwa... usi³owa³ broniæ siê in¿ynier Kowalewski. – Drogi Panie in¿ynierze, ja mam swoje rozkazy... by pana tak uhonorowaæ... osobiœcie od – kadrowiec wzniós³ oczy ku górze.”Niech pan zawiadomi szanown¹ ma³¿onkê. Proszê nie utrudniaæ” – popatrzy³ b³agalnie. – Ale Ania siê ucieszy – pomyœla³ Jan. On sam jakoœ nie potrafi³. * Polityk w œrednim wieku, o nieruchomej twarzy pokerzysty, którego portrety zdobi³y w kraju nad Wis³¹ od kilku lat wszystkie przydro¿ne billboardy, ekrany telewizyjne oraz szpalty gazet nie wygl¹da³ na szczêœliwego. Nawet pogodny sobotni poranek i s³oñce przeœwiecaj¹ce przez korony drzew w starym parku obok, z pomnikiem Wielkiego Polaka od fortepianu, nie rozprasza³o ponurego nastroju. Mia³ swoje uzasadnione powody do zdenerwowania. Dzisiejszy przegl¹d prasy nie dostarcza³ nadmiernych powodów do optymizmu. Jego partia zdecydowanie wiod¹ca dotychczas w sonda¿ach opinii publicznej, od kilku tygodni niepokoj¹co szybko traci na popularnoœci. Oczywiœcie, tylko naiwny móg³by s¹dziæ, ¿e te wszystkie robione pod okreœlone zamówienie wywiady i wypowiedzi w mass mediach odzwierciedlaj¹ prawdziwy poziom poparcia dla polityków w spo³eczeñstwie, ale jednak... robak zw¹tpienia zaczyna toczyæ. Zwyk³e chwyty socjotechniczne, które dotychczas ¿ywcem przenoszono z bardziej rozwiniêtych pod tym wzglêdem tak zwanych dojrza³ych demokracji, nie do koñca sprawdza³y siê w tym narodzie, zadziwiaj¹co odpornym na lukrowan¹, ba³wani¹c¹ papkê podawan¹ z ekranów, g³oœników czy zadrukowanych stron wykupionych przez oœcienne kraje gazet. – I co, tak oto sobie mam odejœæ? Niedoczekanie! Tyle spraw pozostaje nieza³a-
twionych. To spo³eczeñstwo trzeba przecie¿ dobrze przeoraæ, by potem w przygotowan¹ glebê zasiaæ nasiona, co dadz¹ w przysz³oœci oczekiwany plon. Jak to siê nazywa w naukach rolniczych? Zast¹pienie roœlin endogenicznych egzogenicznymi. Chyba dobrze zapamiêta³. Nadawano kiedyœ taki program w telewizji. Robotnicy opuszczani na linach z wisz¹cych nieruchomo helikopterów œcinali bezlitoœnie gdzieœ w Andach pi³ami spalinowymi piêkne, wysokopienne sosny na stromych, skalistych stokach. To wszystko podobno na koszt ONZ. Przyczyna? Bo te nowe s¹ przybyszami z daleka. Niesione wiatrami przemian, one zapuœci³y korzenie tam, gdzie nigdy nie ros³y przedtem. Zagra¿aj¹ rdzennym gatunkom! Wystarczaj¹cy powód do œciêcia? Otó¿ to. On, natomiast, zapocz¹tkowa³ proces odwrotny – zaszczepia w tej goœcinnej ziemi, która przyjê³a ju¿ niejedno, jak najwiêcej pierwiastków oœciennych, które zmieni¹ jej oblicze nie do poznania. I nie mo¿e zrezygnowaæ, zanim tego nie dokona. Niech wynikiem tej dzia³alnoœci bêdzie jedna ogromna przestrzeñ gospodarcza. Tak jest – od morza do morza, a raczej od Atlantyku do Pacyfiku. I przeci¹gniemy szerokie pasma betonowych autostrad od Berlina do Pekinu, transportuj¹c europejskie towary do ch³onnego Pañstwa Œrodka. W³aœnie siê je buduje, te potê¿ne transkontynentalne magistrale, pod pretekstem jakiejœ popularnej imprezy sportowej. Nikt nam w tym nie przeszkodzi. A po skoñczeniu kadencji na obecnym stanowisku – dwukrotnej, ma nadziejê – obejmie obiecan¹ ju¿ wysok¹, niezwykle lukratywn¹ posadê w spó³ce eksploatuj¹cej nowo wybudowane ci¹gi transportowe. O ile l¿ejsze jednak by³oby ¿ycie bez wszechobecnych, zawziêtych przeciwników politycznych, tych krn¹brnych karze³ków myœlowych, nieustannie utrudniaj¹cych, przeszkadzaj¹cych, rzucaj¹cych przys³owiowe k³ody pod nogi i utyskuj¹cych, apeluj¹cych do przebrzmia³ych ahistorycznych pseudo wartoœci i pojêæ. Jak niegdyœ poganie, wci¹¿ modl¹cy siê do swoich bo¿ków, mimo postêpu dziejowego. Stare pos¹gi nale¿y spaliæ. A tereny pogañskie zaoraæ. Po prostu, na dzieñ dzisiejszy potrzebny jest noœny, spektakularny sukces – g³oœno powiedzia³ do swego odbicia w lustrze.” Sukces, który znów wyniesie mnie na szczyty popularnoœci.”Nie jakiœ tam jednostkowy szczêœliwy traf, ulotne powodzenie, tylko zas³u¿ony, mój... w³asny ... trwa³y... zwi¹zany z moim imieniem”. Nie pomog³a na d³u¿sz¹ metê te¿ sprawdzona gdzie indziej metoda „do³¹czania do zwyciêzcy”, czyli fotografowania siê a to ze sportowcem, który w³aœnie pobi³ jakiœ tam nikomu niepotrzebny rekord czy innym szczêœciarzem, który trafi³ milion w loteriê. Cyniczny naród tego kraju nie daje siê na d³u¿sz¹ met¹ mamiæ. Wybory za kilka miesiêcy zaledwie... i ¿egnaj, cieplutka posadko... Raczej na zawsze. – Co robiæ, co robiæ? Musi byæ jakieœ wyjœcie – powtarza³ przyspieszaj¹c kroku.”Ci wszyscy, tak przecie¿ wysoko
op³acani a bezu¿yteczni, na dobr¹ sprawê, specjaliœci od public relations, czyli pi-aru z tytu³ami doktorskimi... teoretycy, nieznaj¹cy ¿ycia. Oni za nic nie odpowiadaj¹. To nie ich codziennie atakuje w parlamencie opozycja, która poczu³a obecnie, ¿e przeciwnik s³abnie. Ach, dajcie mi pomys³, a wygram z ka¿dym przeciwnikiem politycznym. Z ka¿dym” – serce bi³o mu szybko. Siêgn¹³ po ostatni¹ kartkê w stosie wiadomoœci. Znaj¹c jego zami³owanie do motoryzacji, sekretarz za³¹czy³ dwuzdaniowe streszczenie jakiegoœ artyku³u o polskim naukowcu z prowincji, co opracowa³... – Rany Boskie – wykrzykn¹³ przemierzaj¹c pokój wielkimi susami. Otworzy³ drzwi do sekretariatu z brzydk¹ jak ciemna, zimowa, grudniowa noc sekretark¹, by przeciwnicy polityczni nie mieli powodu do plotek: „Pani Mario”! Niech Michalak wpadnie natychmiast... gdziekolwiek jest ... proszê mu powiedzieæ, ¿e organizujemy mój patronat nad spraw¹ wielkiej wagi...” * – Dzieñ dobry pani, nazywam siê Mariola Domañska i dzwoniê z Ambasady Japonii. Chcia³abym rozmawiaæ z panem in¿ynierem Janem Kowalewskim w sprawie s³u¿bowej. Czy mo¿e mnie pani z nim po³¹czyæ? Dziêkujê pani. Chêtnie poczekam. Po chwili w s³uchawce rozlega siê mêski g³os: – In¿ynier Marciniak, s³ucham... nie Kowalewskiego nie ma, ale my w jednym pokoju pracujemy i zastêpujemy siebie nawzajem jak ten drugi wyje¿d¿a na urlop... tak.. on bêdzie za tydzieñ... jeœli coœ pilnego, to mogê pomóc. Dobra, przeka¿ê, ¿e pani Domañska z ambasady. Zapisa³em na karteczce i k³adê na jego biurku. Ja te¿ dziêkujê, mi³o mi by³o... dobrego dnia – s³ychaæ trzask odk³adanej s³uchawki. „Powinien by³ poczekaæ, a¿ ja siê roz³¹czê” – pomyœla³a. Zanika kultura w narodzie. Pani Mariola odnotowa³a u siebie w kalendarzu datê oraz treœæ przekazanej informacji. Zaznaczy³a, ¿e niezale¿nie od wszystkiego ona sama ma przedzwoniæ do Instytutu równo za osiem dni i umówiæ pana radcê ambasady z tym polskim in¿ynierem, o którym napisa³a króciutk¹ notateczkê tak dobrze przyjêt¹ przez jej egzotycznego pracodawcê. A teraz zaparzy sobie herbaty, wed³ug starego japoñskiego przepisu. * Z daleka widzi, jak policjant wychodzi na œrodek szosy i unosi w górê „lizak”. Obok czaj¹ siê dwa wozy patrolowe. Wygl¹da to na rutynow¹ kontrolê drogow¹. Dobrze, ¿e nie ma w zwyczaju przekraczania nakazanego limitu prêdkoœci. Jan zwolni³ i zjecha³ na pobocze. Policjant podszed³ krokiem prawie defiladowym i sprê¿yœcie zasalutowa³ do czapki: – In¿ynier Kowalewski? – Tak jest – odpar³ mocno zdziwiony naukowiec, widz¹c cztery gwiazdki na naramiennikach.”Od urodzenia” – doda³, sil¹c siê na dowcip.
odc. 10 – Proszê wysiadaæ, mam rozkaz odstawienia pana do Warszawy. Rodzina mo¿e jechaæ dalej. Je¿eli pana ¿ona sama nie prowadzi, mój sier¿ant doprowadzi wóz do oœrodka. Proszê wysi¹œæ. – A co chodzi? Za co mnie... – zaj¹kn¹³ siê. S³owo „aresztujecie” nie przechodzi³o przez gard³o.” Za co mnie... zatrzymujcie? – Nic mi nie wiadomo. Wykonujê rozkazy. Mam pana zabraæ do Warszawy i odstawiæ z powrotem. Proszê siê poœpieszyæ. Unikaj¹c spojrzenia wyraŸnie przestraszonej ¿ony, Jan niezdarnie wylaz³ z samochodu i sta³ tak nie wiedz¹c jak siê dalej zachowaæ. Kapitan uj¹³ go pod rêkê. – Dojedzie pani sama? – zwróci³ siê do kobiety. Przyjrza³ siê jej i nie czekaj¹c na odpowiedŸ poleci³ sier¿antowi: – ZawieŸ je, zakwateruj, dopilnuj, by otrzyma³y wszystko wed³ug normy „S”. Taki jest rozkaz. Zrozumia³eœ? Powtórz. – Tak jest – trzasn¹³ butami. ZawieŸæ... i wszystko wed³ug najwy¿szej normy. Usiad³ na miejscu kierowcy i nie czekaj¹c a¿ Jan po¿egna siê z ¿on¹, nadepn¹³ na peda³ gazu. Z piskiem opon i czadem spalin „Skoda” wyskoczy³a na œrodek jezdni. „Musi tak zdzieraæ gumê?” – z pretensj¹ pomyœla³ Jan.”Pewnie, to nie jest jego prywatny wóz”. Kapitan wskaza³ na samochód na poboczu. Zaprosi³ gestem in¿yniera Kowalewskiego do œrodka. * Wbrew horrorystycznym opowieœciom poprzedników, jaki to jest niby dziki, nieprzyjazny, ponury, nietolerancyjny, zacofany, ksenofobiczny i niegoœcinny kraj, John Kowal sekretarz do spraw prasowych, naukowych i technicznych w Ambasadzie Stanów Zjednoczonych, po³o¿onej przy starym, cienistym parku w samym sercu miasta, czasami czu³ siê w nim... on przeprasza, oczywiœcie... lepiej ni¿ w domu. Czasami, oczywiœcie. Mo¿e dlatego, ¿e jego pradziadkowie pochodzili z niewielkiej góralskiej wioski gdzieœ na pogórzu i wyemigrowali za ocean tu¿ po I wojnie œwiatowej i w jego sercu ci¹gle dŸwiêcza³a jakaœ polska struna? Czy mówi w tym jêzyku? Tak, pamiêta jeszcze z dzieciñstwa s³owa, „pierogi”, „chodŸ tu” i „choinka”. A poza tym, koñczy³ college humanistyczny na kierunku filologia polska w Chicago i opanowa³ jêzyk na tyle dobrze, ¿e rozumie absolutnie wszystko w telewizji i prasie, potrafi te¿ pisaæ, chocia¿ mówi z wyczuwalnym akcentem. Wiêc czu³ siê tu, czasami, lepiej z kilku powodów – po pierwsze, smaczne i zdrowe jedzenie. I prawdziwe, nierozwodnione piwo. Tanio.
Tematem sensacyjnej “Muchy” jest bezpardonowa walka o w³adzê, naftê i pieni¹dze. Aleksander Janowski - autor powieœci mieszka w Nowym Jorku.
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
19
Obserwatorium
Otwarte drzwi
Przez dwa weekendowe dni, 8 i 9 wrzeœnia otwarte zosta³y drzwi do wielu pracowni artystów plastyków na Brooklynie. W ostatni¹ sobotê i niedzielê, od godziny 11 przed po³udniem do 7 wieczorem mo¿na by³o wchodziæ do pracowni malarzy, rzeŸbiarzy, grafików, fotografików we wszystkich dzielnicach Brooklynu, m.in. na Greenpoincie, Wil-
liczyæ i nawet trudno sobie wyobraziæ. Na pewno tysi¹ce. Do akcji zg³osili siê tylko nieliczni, przede wszystkim ci, którzy wynajmuj¹ lub maj¹ w³asne pracownie. A ilu artystów maluje po prostu we w³asnych domach? By³am np. w fabrycznym budynku blisko East River, przy 1155 Manhattan Ave., w którym jest teraz bardzo wiele pracowni, a udzia³ w tej akcji zg³osi³o tylko oœmiu artystów. W drugim budynku przy 70 Commercial Street, otwarto drzwi tylko do dwóch pracowni, a w budynku tym mieszka i maluje o wiele wiêcej osób. W biuletynie, który zosta³ z tej okazji wydany, znalaz³am mo¿e kilkanaœcie polskich lub polskobrzmi¹cych nazwisk. Odwiedzi³am kilka polskich pracowni, m.in. Ryszarda Semki, Andrzeja Mamaka oraz Carri Skoczek, której ojczym by³ Polakiem.
u Prace Andrzeja Mamaka. liamsburgu, Brooklyn Heights, Downtown Brooklyn, Fort Green, Bedford Stuyvesant, Clinton Hill, Bushwick, Red Hook, Sunset Park, Carolle Garden, Park Slope i wielu innych. Pomys³ ten zapo¿yczony zosta³ z Michigen, gdzie od lat organizuje siê tego typu przedsiêwziêcia. Na nowojorskim Brooklynie idea ta znalaz³a naœladowców. Organizatorów i sponsorów przedsiêwziêcia by³o w tym roku wielu, ale najwa¿niejszymi osobami kieruj¹cymi Open Studio Weekend by³a Sharon Matt Atkins, która pe³ni³a funkcjê Managing Curator of Exhibitions i Shelley Bernstein, Chief of Technology w Brooklyn Museum. Wiêcej informacji na ten temat mo¿na znaleŸæ na stronie:. www.gobrooklynart.org Osoby, które wziê³y udzia³ w weekendzie otwartych pracowni to bez w¹tpienia tylko niewielka czeœæ brooklynskich artystów. Niewielka, ale licz¹ca ponad 1800 nazwisk. Ilu w ogóle jest artystów w ca³ym Nowym Jorku, trudno po-
Czes³aw Karkowski, dwie nowe ksi¹¿ki:
Akcja – GO ma siê zakoñczyæ wystaw¹ wybranych prac w Brooklyn Museum, ale zanim do tego dojdzie, odbêdzie siê internetowe g³osowanie. Prace osób, które zbior¹ najwiêcej g³osów poparcia, obejrz¹ kuratorzy i wybior¹ na wystawê, która zostanie otwarta 1 grudnia w brooklynskim muzeum. No có¿, szanse maj¹ ci, którzy maj¹ najwiêcej przyjació³, a nie ci którzy najlepiej maluj¹, rzeŸbi¹ czy fotografuj¹. Ryszard Semko i Andrzej Mamak, choæ otworzyli drzwi swoich pracowni, byli zawiedzeni organizacj¹. Nikt bowiem nie jest w stanie odwiedziæ prawie dwóch tysiêcy pracowni, jak obliczali. ¯eby g³osowaæ, wystarczy odwiedziæ piêæ pracowni i znaæ numery, które artystom zosta³y przypisane. – Mo¿na to by³o zrobiæ bardziej sensownie – powiedzia³ Andrzej Mamak. – Po co takie wielkie przedsiêwziêcie, którego nikt nie jest w stanie ogarn¹æ. Tak¹ akcjê trzeba by³o zrobiæ po kolei,
u Carri Soczek przyjmuje goœci w studio. roz³o¿yæ w czasie, najpierw w poszczególnych dzielnicach,. np. na Greenpoincie osobno, na Williamsburgu osobno, itd. Tylko w jednej z tych dzielnic jest od 80 do 100 pracowni najmniej, a samych artystów, którzy w nich maluj¹ du¿o wiêcej. Wielu bowiem dzieli pracownie z przyjació³mi. Siedzê tutaj, ale uwa¿am, ¿e akcjê owszem zrobiono, ale wygranymi nie bêdê najlepsi artyœci a ci, którzy maj¹ najwiêcej kontaktów internetowych. W gruncie rzeczy to moje siedzenie tutaj, to strata czasu. Brooklyn Museum cieszy siê du¿¹ renom¹ i udzia³ w wystawie w tym miejscu móg³by byæ dla nielicznych artystów skokiem w inn¹ rzeczywistoœæ. Ale czy bêdzie? – Zapisa³em siê w ostatniej chwili do tej akcji – wyjaœnia Ryszard Semko – ale myœla³em, ¿e po pracownich bêd¹ chodziæ kuratorzy z Brooklyn Museum. By³aby to bardziej kompetentna ocena ni¿ tzw. szerokiej publicznoœci. Tu na dodatek o wygranej decyduj¹ znajomi, których masz na Facebooku czy Twitterze. Oni bez ogl¹dania prac bêd¹ internetowo g³osowaæ na swoich. Mam nadziejê, ¿e kiedyœ organizatorzy przeprowadz¹ tê akcjê zupe³nie inaczej, mo¿e wtedy i artyœci przyst¹pi¹ do tego przedsiêwziêcia bardziej entuzjastycznie. Ka¿dy
chcia³by bez w¹tpienia powiesiæ choæby kilka swoich prac w Brooklyn Museum, ale kto tam siê poka¿e i czy rzeczywiœcie najlepsi – zobaczymy w grudniu tego roku, kiedy planowana jest ta ekspozycja. Carri Skoczek dobrze przygotowa³a siê na przyjêcie goœci. Jakby specjalnie na tê okazjê zaaran¿owa³a swoj¹ pracowniê. W k¹cie po³o¿y³a ludzkich rozmiarów szmaciane kuk³y, na œcianach umieœci³a tematycznie swoje prace, a to hiszpañskich torreadorów, to s³awne twarze, bo Carri uprawia g³ównie malarstwo figuratywne. Do tego ma³y stoliczek z poczêstunkiem; winogrona, orzechy, wino, krakersy. Bardzo chêtnie rozmawia³a z odwiedzaj¹cymi, ale o swoich szansach co do wystawy w Brooklyn Museum, mówi³a bez przekonania. Open Studio Weekend to spektakularna, wielka, nieŸle rozpropagowana akcja, ale du¿o pary z ca³ego wysi³ku, pójdzie w gwizdek. Szczêœliwcami bêd¹ nieliczne, bardzo towarzyskie osoby, co jakby stoi raczej w sprzecznoœci z prawdziwymi artystami i prawdziw¹ sztuk¹. No, ale có¿, dobre i to. Mo¿e po wys³uchaniu, przeczytaniu krytycznych g³osów, organizatorzy kolejne edycje zorganizuj¹ bardziej sensownie i z lepszym skutkiem. Ludwika Lisiecka
u Pracownia Ryszarda Semki.
Moje Metropolitan
Walt Whitman Poematy wybrane t³umaczenie Czes³aw Karkowski
zebrane w jednym tomie 29 szkiców o obrazach ze zbiorów Metropolitan Museum. Szkice te by³y publikowane w „Kurierze Plus“ w latach 2011-12.
do kupienia w ksiêgarni:
$25
W tomie m. in. najs³ynniejszy utwór poety „Pieœn o sobie“, a tak¿e: „Przeprawa promem brooklyñskim“, „Œpi¹cy“, „Nad b³êkitnym brzegiem Ontario" i ma³o znany, ale znakomity „Respondez!“
$12
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
20
MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT
97 Greenpoint Avenue - Brooklyn, NY 11222 Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412
Us³ugi w zakresie:
3 Ksiêgowoœæ 3 Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych
3 Rejestracja biznesu i licencje 3 Konsultacje 3 Bezpodatkowa zamiana domów 3 #SS - korekty danych
Email: Info@mpankowski.com
KONSULTACJE PRAWNE *
* * *
Stwierdzenie niewa¿noœci zawarcia ma³¿eñstwa koœcielnego w USA i Polsce. Sprawy cywilne i kryminalne na terenie Polski: Kraków, Warszawa, Lublin, Rzeszów, Sandomierz. Wkrótce - Bia³ystok, £om¿a, Gdañsk. Upowa¿nienia i pe³nomocnictwa do spraw administracyjnych i s¹dowych, kupna, sprzeda¿y itp. Notary Public
Dr Marek Suchocki bêdzie przyjmowa³ na Greenpoincie we wtorki oraz czwartki od 2 po po³udniu. Konsultacje tylko po wczeœniejszym umówieniu siê. Proszê dzwoniæ lub wys³aæ e-mail: suchockiconsulting@yahoo.com Website: suchockillc.com
835 Manhattan Ave. (na piêtrze), Brooklyn, NY 11222, Tel: 347-357-4337
ADAS REALTY
Og³oszenia drobne Cena $10 za maksimum 30 s³ów
NA SPRZEDA¯ - MIESZKANIE w Warszawie, Praga P³d., 86 m kw., urz¹dzona kuchnia i ³azienka. Mieszkanie ekskluzywne, wysokie, zajmuj¹ce ca³e piêtro w starej, odrestaurowanej kamienicy; du¿y living room z otwart¹ kuchni¹ i antresol¹, dwie sypialnie, ³azienka, piwnica, miejsce parkingowe. Niski czynsz. Cena: 700.000 z³ Tel. w Polsce: 011-48-793-142-521 Tel. w USA 1-212-228-5878 24-GODZINNY SERVICE Ryszard Limo: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498 PRACA: GABINET FIZYKOTERAPII w Connecticut zatrudni rehabilitanta/ masa¿ystê. Najchêtniej kobietê. Proszê dzwoniæ: Tel. 203-606-4549 CEZARY DODA - BETTER HOMES and GARDENS RE - FH Realty office: Tel. 718-544-4000 mobile: 917-414-8866 email: cezar@cezarsells.com
MASZ PROBLEM z rw¹ kulszow¹, krêgos³upem, bol¹ kolana, dokucza reumatyzm a mo¿e zaczyna siê katarakta? Opaski i nak³adki z napylonymi zio³ami s¹ bardzo skuteczne, likwiduj¹ ból i regeneruj¹ organizm. Dodatkowe informacje: Tel. (347) 645 2838; (718) 894 0369 KOREPETYCJE: udzielam lekcji jêzyka polskiego. Queens. Tel. 347-607-7022 SESJE: Tarot (przepowiednie przysz³oœci), Strategia ¯ycia (podejmowanie trafnych decyzji), Irydologia (stan ca³ego organizmu), Talizmany Ochronne i Olejki przyci¹gaj¹ce Pieni¹dze (Money Oil). Zapisy na sesje: 917-753-4182, Yoganna (Greenpoint), website: www.yoganna.net Zapraszamy. PRZYCHODNIA MEDYCZNA na Greenpoincie poszukuje osoby do pracy w recepcji. Dobre benefity. Jêzyk angielski konieczny, polski pomocny. Prosiæ Reginê. Tel. 718-389-0100 POTRZEBNA NIANIA. Poszukujê opiekunki do rocznego dziecka. Tel. 646-541-4294
DANIEL ANDREJCZUK
PIJAWKI
w Domy w Condo w Co-Op w Dzia³ki budowlane w
HIRUDOTERAPIA
MEDYCZNE
Licensed Real Estate Broker Biuro czynne codziennie od 9:30 rano do 7:30 wiecz. Notariusz publiczny. Fachowa wycena domów.
7 Oczyszczaj¹c swoje cia³o, pozbywasz siê chorób 7 Tak¿e terapia odm³adzaj¹ca 7 Pijawki u¿ywane jednorazowo 7 Gabinety na Greenpoincie, w New Jersey i Connecticut
MIESZKANIA DO WYNAJÊCIA 150 N. 9 Street, Brooklyn, NY 11211
Tel. (718)
599-2047
(347) 564-8241
Proszê dzwoniæ, by umówiæ siê na wizytê: 646-460-4212
DU¯E, MA£E PRACE ELEKTRYCZNE. Solidnie i niedrogo. Tel. 917-502-9722
Paczki
WYCIECZKI Niagara & 1000 Wysp, Boston, Washington, Filadelfia i wiele innych
Drog¹ lotnicz¹ i morsk¹, dostarczane do domu odbiorcy szybko i bezpiecznie.
CZÊSTOCHOWA 28 PAZDZIERNIKA
FLORYDA 26 GRUDNIA - 4 STYCZNIA
Wysy³ka pojazdów Motocykle, samochody, vany, limuzyny, sprzêt wodny a nawet ma³e samoloty mo¿emy ³atwo wys³aæ.
WYSY£KA PACZEK MIENIE PRZESIEDLEÑCZE APOSTILLE $80 T£UMACZENIA ODWOZY NA LOTNISKA DROBNE PRZEPROWADZKI
WYNAJEM MA£YCH I DU¯YCH AUTOBUSÓW NA RÓ¯NE OKAZJE POLONEZ Z GREENPOINTU 159 Nassau Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6001; 718-389-2422 www.poloneztour.com
Przewóz towarów Zapewniamy pe³n¹ dokumentacjê, aby ubezpieczyæ twoje towary i dostarczyæ do miejsca przeznaczenia na czas.
Miêdzynarodowe przeprowadzki Zapewniamy pe³ny serwis przy przeprowadzkach wszystkich rzeczy (opakowania, transport), które wysy³asz do Twojego nowego domu.
Naszym celem jest zapewnienie najwy¿szej jakoœci us³ug, co czyni nas najlepsz¹ i najwiêksz¹ firm¹ przewozow¹ do Polski i innych krajów Europy Wschodniej. Wraz z ponad setk¹ agentów ze Wschodniego Wybrze¿a USA staramy siê, by Twoje wszystkie przesy³ki dotar³y na miejsce we w³aœciwym czasie. Powierzaj¹c nam swoje rzeczy, mo¿esz byæ pewien, ¿e odda³eœ je w najlepsze rêce, firmie z ponad 50-letnim doœwiadczeniem, najstarszej na rynku.
1-800-229-DOMA / www.domaexport.com / services@domaexport.com
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
GRUBE
RYBY
i
21
PLOTKI
azi
u Michael Fox wspomaga Cantor Fitzgerald. u W ostatnim Glamour mocno
wyfotoszopowana córka Michaela Jacksona.
Chce te¿ byæ sob¹ i wyrobiæ sobie w³asn¹ drogê kariery, nie podpart¹ legend¹ ojca. No – to akurat mo¿e byæ trudne. Paris omawia te¿ swoje gusta muzyczne, obecnie sk³ania siê ku rock&roll.
u Ksi¹¿êca para marzy o niewidzialnoœci. Ameryka wywalczy³a niepodleg³oœæ od brytyjskiej korony, ale losy ksi¹¿¹t s¹ nadal dla czytelników gazet i portali wszelakich wiêcej ni¿ fascynuj¹ce, dlatego wcale nie dziwi, ¿e na pierwszych stronach znalaz³a siê wiekopomna wypowiedŸ ksiêcia Williama, który w³aœnie wraz z ¿on¹ podró¿uje po Singapurze. Otó¿ zapytany jakie super moce chcia³by posiadaæ, ksi¹¿ê siê zaduma³ i odpar³: – To trudne pytanie, nie jestem pewien. Muszê o tym pomyœleæ. Myœlê, ¿e niewidzialnoœæ. Ksiê¿na Kate te¿ siê sk³ania ku niewidzialnoœci.
cz³owieka, Justin æwierka co chwilê. Zaprezentowa³ niedawno swój nowy tatua¿, co – no bo co¿ innego? – szybko otworzy-
¬ O wiele gorzej ma siê ksi¹¿ê Harry. Nie doœæ, ¿e zes³ano go za karê do Afganistanu, gdzie ma pilotowaæ bojowego Apacha, nie doœæ, ¿e w wojsku nazywa siê Harry Wales i talibowie – doœæ ³askawie – uprzedzili ca³y œwiat, ¿e zamierzaj¹ go porwaæ i bardzo Ÿle potraktowaæ, wiêc chodzi z ochron¹, to w dodatku naga dziewczyna z któr¹ go sfilmowano w hotelu w Las Vegas okaza³a siê w³aœciwie kobiet¹ i to poszukiwan¹ przez policjê. A nawet aresztowan¹ i to jak na filmach, bo na granicy z Meksykiem. Carry Reichert sfa³szowa³a czeki na 20 tysiêcy dolarów. W mediach, w których opowiada³a o szczegó³ach orgietki, odejmowa³a sobie osiem lat. W po³¹czeniu z wypisywaniem czeków na dziwne sumy mo¿na zaryzykowaæ diagnozê, ¿e pewnie cierpi kobieta na dyskalkulie.
³o mu now¹, ewentualn¹ drogê kariery. Mo¿e zostaæ mianowicie... zawodowym hokeist¹. Jeden z trenerów zaproponowa³ mu w tym tygodniu kontrakt w zespole hokejowym Bakersfield Condors i twierdzi, ¿e dziêki niebywa³ej zrêcznoœci i gibkoœci pop wykonawcy zespó³ hokeistów sta³by siê niepokonany. Niestety, nie wiemy, czy trener wzi¹³ pod uwagê, ¿e Biebstak Biebera pieszczotliwie nazywa jego dziewczyna i fanki – maluje usta na lekki per³owy ró¿. Taki kolor zdecydowanie nie pasuje do bojowego kondora.
¬ Na szczêœcie œliczny Justin Bieber nie ma takich k³opotów. Jak przysta³o na zarabiaj¹cego dziesi¹tki milionów dolarów i kochanego przez wszystkich m³odego
u Ksi¹¿ê Harry skazany na Afganistan.
u Biebs - bojowym kondorem?
¬ Twittuje te¿ 14. letnia córka Michaela Jacksona. Wesz³a w³aœnie w fazê robienia sobie tzw. s³odkich fotek, jest wiêc co ogl¹daæ. Udzieli³a te¿ wywiadu miesiêcznikowi Glamour, ale tam na zdjêciach jest tak wyfotoszopowana, ¿e a¿ podobna do nikogo, choæ mo¿e najbardziej do Emmy Watson na ok³adce tego¿ samego czasopisma. Akurat z ni¹ nie ma nic wspólnego w³aœciwie, oprócz faktu, ¿e - jak zdradza w wywiadzie - chce zostaæ aktork¹ i ma ju¿ pierwsz¹ propozycjê zagrania w filmie.
¬ Nie mia³y dostêpu do Twittera zwierzêta z pewnego apartamentu na Brooklynie, ale i tak uda³o im siê przez kilka dni wzbudziæ zainteresowanie prasy. Pracownicy Animal Care and Control wyst¹pili w roli agentów uwalniaj¹cych bezprawnie przetrzymywanych zak³adników. W mieszkaniu przy Dean Street przebywa³y miêdzy innymi – tarantula, skorpion, para aligatorów, boa dusiciel i piêæ pytonów. To drugie w kolejnoœci domowe zoo obydwa zreszt¹ zosta³y wykryte przypadkiem – w Nowym Jorku. Miejsce pierwsze wci¹¿ zajmuje Osobnik z Harlemu, który beztrosko trzyma³ w swoim mieszkaniu w 19-piêtrowym budynku publicznym olbrzymiego tygrysa bengalskiego i mierz¹cego ponad 5 stóp aligatora. Akcje wydobywania przez okno i spuszczania w specjalnie przygotowanej uprzê¿y wœciek³ego, bo zostawionego bez opieki, g³odnego tygrysa pokaza³y wtedy szczegó³owo wszystkie telewizje. W Polsce akurat og³oszono wyniki referendum o przyst¹pieniu do Unii Europejskiej.
u W oczekiwaniu na adopcjê. A jeœli ju¿ plotkujemy o œwiecie zwierzaczków, to jest i mi³a wiadomoœæ. Doro¿karski koñ, przyjemnie ³aciaty wa³ach Oreo, który w po³owie sierpnia dozna³ obra¿eñ i upad³ po zderzeniu z samochodem ko³o Central Parku zosta³ wykupiony i aktualnie radoœnie bryka po ³¹kach farmy Blue Star Equiculture w Massachusetts i czeka, a¿ ktoœ go zaadoptuje. ¬ Z bardzo dobrych wieœci nale¿y odnotowaæ, ¿e zapowiedzia³ swój powrót to zawodu niezwykle i w Polsce lubiany aktor, pamiêtany przede wszystkim z kolejnych Powrotów do Przesz³oœci Michael J. Fox. 12 lat temu odszed³ z serialu Spin City – zast¹pi³ go wzglêdnie œwie¿y wtedy jeszcze Charle Sheen – z powodu choroby Parkinsona i natychmiast zaanga¿owa³ siê w lobbowanie na rzecz wykorzystywania komórek macierzystych. Napisa³ autobiografiê, w której opowiada o swo-
ich zmaganiach z chorob¹ i dwie inne ksi¹¿ki. 49-letni obecnie aktor spêdzi³ wtorek wspomagaj¹c Cantor Fitzgerald’s Charity Day. Ta finansowa firma straci³a w atakach na WTC 658 swoich pracowników. – Dzisiejsze spotkanie nie musi byæ posêpnym wydarzeniem – stwierdzi³ i doda³: To dobra okazja, ¿eby negatywn¹ energiê tego dnia zamieniæ w pozytywn¹, dziêki zrobieniu czegoœ dobrego i pokazaniu wsparcia dla spo³ecznoœci. ¬
u Suri Cruise zaliczy³a pierwszy dzieñ w szkole. Tak¿e we wtorek Suri Cruise pomaszerowa³a pierwszy raz do swojej szko³y. Nie wygl¹da³a na bardzo zadowolon¹. Jak donosz¹ – jak zwykle liczni przy ka¿dym jej i jej mamy kroku – reporterzy, gryz³a palce ze zdenerwowania. 6-letnia mi³oœniczka mody mia³a na tê okazjê ró¿ow¹ kokardê we w³osach i plecak w gepardzie cêtki. Osoba zbli¿ona do Katie Holmes zapewnia, ¿e ma³a by³a radoœnie podekscytowana i ¿e dosta³a od mamy pe³ny zestaw pozytywnych informacji na temat szko³y, wie jak siê zachowaæ w sto³ówce, ¿e bêdzie mog³a korzystaæ z boiska do koszykówki i wielu innych atrakcji zapewnianych przez nowoczesn¹ – i now¹ – szko³ê Avenues. Co poniektórzy jednak zastanawiaj¹ siê, jak sobie poradzi wœród gromadki innych dzieci. Do tej pory przebywa³a wy³¹cznie albo z mam¹, albo z tat¹. W nowojorskich szko³ach uczyæ siê bêdzie w tym roku, pilnie, oczywiœcie, 1.1 miliona uczniów. ¬ Nie powinny mieæ natomiast k³opotów z socjalizacj¹ – przynajmniej teoretycznie – dzieci rodziców, którzy za 350 dolarów zostawiaj¹ swoje pociechy bez opieki w ka¿d¹ œrodê na placu zabaw w Central Parku. Lenore Skenazy, by³a wspó³pracowniczka Daily News wymyœli³a takie zajêcia i ma chêtnych, wiêc je prowadzi - to znaczy idzie na kawê, a dzieciaki - w wieku od lat 8 do 18 zostaj¹ same w ogródku zabaw przy 85 Street i mog¹ przez dwie godziny robiæ, co chc¹. Teoria jest taka, ¿e to wspomaga rozwój, wiêc chêtnych na zajêcia bez zajêæ znalaz³o siê sporo. m
u Fajn¹ teoriê wymyœli³a Lenore Skenazy.
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
22
POLECAMY Adwokaci: Connors and Sullivan Attorneys at Law PLLC, Joanna Gwozdz adwokat, tel. 718-238-6500 ext. 233 Romuald Magda, Esq. - Biuro Prawne, 776 A Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-4112 E-mail: romuald@magdaesq.com Darius A. Marzec, 776 A Manhattan Ave., 2 piêtro Greenpoint, tel. 718-609-0300 Agencje: Ania Travel Agency, 57-53 61st Street, Maspeth, tel. 718-416-0645 Anna-Pol Travel, 821 A Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2423 Emilia’s Agency, 574 Manhattan Ave, Greenpoint, tel .718-609-1675, 718-609-0222, Fax: 718-609-0555, E-mail: sroczynska@mail.com Lighthouse Home Services, 896 Manhattan Ave., Fl.3 Suite 37, Greenpoint, tel.718-389-3304 Polamer Millenium, 133 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718-389-5858; Polamer Maspeth, 64-02 Flushing Ave., Maspeth, tel. 718-326-2260 Polonez, 159 Nassau Ave. Greenpoint; tel. 718-389-2422
Anna-Pol Travel ATRAKCYJNE CENY NA: Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda 821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com
WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM
promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie
v Rezerwacja hoteli v Wynajem samochodów v Notariusz v T³umaczenia v Klauzula “Apostille” v Zaproszenia v Wysy³ka pieniêdzy Vigo
KOBO MUSIC STUDIO Kontakt - Bo¿ena Konkiel w Nauka gry na fortepianie, gitarze, skrzypcach oraz lekcje œpiewu. Szko³a z tradycjami.
Tel. 718-609-0088
Wa¿ne telefony Konsulat RP w Nowym Jorku 233 Madison Avenue, New York, NY 10016 Centrala: (646) 237-2100 Tel. alarmowy: (646) 237-2108 e-mail: nowyjork.info.sekretariat@msz.gov.pl www.polishconsulateny.org Godziny pracy urzêdu: poniedzia³ek, wtorek, czwartek, pi¹tek - 8:00 16:00; œroda - 11:00-19:00 Przyjmowanie interesantów: poniedzia³ek, wtorek, czwartek, pi¹tek - 8:30 14:30; œroda: 11:30 - 17:30
PACZKI MIENIE PRZESIEDLEÑCZE Odbiór paczek z domu klienta. POLONEZ Z GREENPOINTU 159 Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222 718-389-6001; 718-389-2422 Ambasada RP w Waszyngtonie 2640 16th St NW, Washington, DC 20009 telefon: (202) 234 3800 fax: (202) 588-0565 e-mail: washington.amb@msz.gov.pl www.polandembassy.org PLL Lot Infolinia: (212) 789-0970 Nowy Jork: Tel. alarmowy (policja, stra¿, pogotowie): 911 Infolinia miasta: 311, www.nyc.gov Infolinia MTA: 511, www.mta.info
Medycyna Naturalna Acupuncture and Chinese Herbal Center, 144-48 Roosevelt Ave.#MDA, Flushing, tel.718-359-0956 oraz 1839 Stillwell Ave. Brooklyn, tel. 718-266-1018 Hirudoterapia - pijawki medyczne: tel. 646-460-4212 Apteki - Firmy Medyczne LorVen Pharmacy, 1006 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2255 MA Surgical Supplies, Inc. sprzeda¿ sprzêtu medycznego, 314 Roebling St., Williamsburg, tel. 718-388-3355 SaiVen Pharmacy, 881 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0900, Domy pogrzebowe Arthur’s Funeral Home, 207 Nassau Ave. (róg Russel), Greenpoint Tel. 718. 389.8500 Firmy wysy³kowe Doma Export, Biuro G³ówne 1700 Blancke Street, Linden, NJ, tel. 908-862-1700; Biura turystyczne tel. 973-778-2058 oraz 1-800-2293662; services@domaexport.com US Money Express - przekazy pieniê¿ne Tel. 1-888-273-0828 Gabinety lekarskie Anna Duszka, MD - pediatra 934 Manhattan Ave. Greenpoint 718-389-8585lub ZocDoc.com Joanna Badmajew, MD, DO, Medycyna Rodzinna, 6051 Fresh Pd Road, Maspeth, tel. 718-456-0960 Greenpoint Eye Care LLC, dr Micha³ Kiselow, okulista, 909 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0333 Christopher L. Gade, kardiolog, 126 Greenpoint Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0100 Medical and Rehabilitation Center, 157 Greenpoint Ave, Greenpoint, tel. 718-349-1200 Przychodnia Medyczna, 126 Greenpoint Avenue, Greenpoint, lekarze specjaliœci: Andrzej Salita, Urszula Salita, Florin Merovici i inni; tel. 718-389-8822, 24h. 917-838-6012
Sabina Grochowski, MD 850 7 Ave. suite 501, miêdzy 54, a 55 Street, tel. 212-586-2605 www.manhattanmedicalpractice.com Total Health Care - Physical Therapy, 126 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718-472-7306 Chiropraktorzy Manhattan Avenue Chiropractic Association, 715 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0953 Naprawa samochodów JK Automotive, 384 McGuinness Blvd. Greenpoint, tel. 718-349-0433 Nieruchomoœci – Po¿yczki Adas Realty, 150 N 9th Street, Williamsburg, tel.718-599-2047; Greenpoint Properties Inc. Real Estate - Danuta Wolska, 933 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-609-1485 www.greenpointproperties.com Barbara Kaminski, Wells Fargo Home Mortgage, 72-12A Austin St., Forest Hills, tel. 718-730-6079 Marzec Real Estate, 817 B Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-383-2500 Rozliczenia podatkowe Business Consulting Corp. Ewa Duduœ, 110 Norman Ave. Greenpoint, tel. 718-383-0043, cell. 917-833-6508 Micha³ Pankowski Tax & Consulting Expert, 97 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718- 609-1560 lub 718-383-6824; Sale bankietowe Princess Manor, 92 Nassau Ave, Greenpoint tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com Sklepy Fortunato Brothers, 289 Manhattan Ave. Williamsburg, tel. 718-387-2281 Herbarius, 620 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-6643 The Garden, 921 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-6448 W-Nassau Meat Market, 915 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-6149 Szko³y - Kursy Caring Professionals, 7020 Austin Street, Suite 135, Forest Hills Tel. 718-897-2273 Kobo Music Studio, nauka gry instrumentach, lekcje œpiewu, tel. 718-609-0088 Unia Kredytowa Polsko-S³owiañska Federalna Unia Kredytowa: www.psfcu.com 1-800-297-2181; 718-894-1900 Us³ugi ró¿ne Konsultacje prawne: 853 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 347-357-4337 suchockiconsulting@yahoo. com Plumbing & Heating, 53-28 61st Street, Maspeth, tel. 718-326-9090 Strony Internetowe: 646-450-2060 Us³ugi transportowe Ryszard Limo - Florida Connection 24 godziny service, tel. 646-247-3498; lub 561-305-2828
KURIER PLUS 15 WRZEナ誰IA 2012
Chcemy reklamowaテヲ Twojツケ firmテェ!
Witamy nowy biznes
Kurier Plus, tel. (718) 389-3018
23
KURIER PLUS 15 WRZEŒNIA 2012
24
Odjazdowa Oferta! Promocyjna pożyczka na samochód już od
2.29
%
APR
1
Jeśli nie jesteś jeszcze członkiem Naszej Unii, dołącz do nas już dziś!* 1. APR = Annual Percentage Rate. Promocja dotyczy pożyczek konsumenckich na nowe i używane samochody na okres od 1 do 7 lat i może ulec zmianie bez powiadomienia. Oprocentowanie zależy od tego czy samochód jest nowy czy używany, od okresu finansowania, historii kredytowej i innych kredytowych wskaźników. Do uzyskania promocyjnego oprocentowania, wymagane jest zarejestrowanie automatycznej płatności pożyczki z konta czekowego w P-SFUK oraz posiadanie karty debetowej na koncie, na którym wydana została pożyczka. Oprocentowanie w wysokości 2,29% APR dotyczy pożyczek na nowe samochody na okres od 1 do 3 lat. Bez automatycznej spłaty z konta czekowego w P-SFUK i aktywnej karty debetowej, oprocentowanie jest wyższe o 0,25%. Podstawą zatwierdzenia pożyczki jest ocena historii kredytowej i zdolności do spłaty kredytu. Inne ograniczenia mogą obowiązywać. Dodatkowe informacje w Centrum Obsługi Klienta pod numerem 1-855-PSFCU-4U lub na stronie www.NaszaUnia.com. 2. Do otwarcia konta obowiązują zasady członkostwa. Inne ograniczenia mogą obowiązywać.
KONTA OSZCZĘDNOŚCIOWE I BIZNESOWE • KREDYTY • KARTY VISA® • LOKATY TERMINOWE • eBANKING
1-855 PSFCU 4U (1-855-773-2848)