NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
ER KURI
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
í Gangrena wymiaru sprawiedliwoœci – str. 5 í Miêdzy naiwnoœci¹ a niefrasobliwoœci¹ – str. 6 í Czternaœcie razy Niklewicz – str. 10 í Wielki Henry Hudson – str. 15 í Zadbajmy o skwer ksiêdza Jerzego Popie³uszki – str. 19
P L U S
NUMER 945 (1245)
W E E K L Y
ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E
Na Paradzie z Kurierem FOTO. BO¿ENA KONKIEL
P O L I S H
TYGODNIK 13 PAÌDZIERNIKA 2012
Adam Sawicki
Romney ró¿ni siê usilnie
Republikañski kandydat na prezydenta ma spory problem, ¿eby odró¿niæ siê od demokratycznego kandydata w dziedzinie polityki zagranicznej. Przemówienie Romneya w ostatni poniedzia³ek na uczelni wojskowej w Lexington, VA by³o umiarkowane w treœci, chocia¿ bardzo krytyczne w tonie wobec polityki prezydenta Obamy. Republikañski kandydat stara³ siê nie czyniæ zobowi¹zañ, które musia³by wykonaæ jako prezydent, gdyby wygra³ wybory, a jednak przedstawiæ siê jako bardziej energiczny przywódca. Romney wezwa³ do uzbrojenia partyzantów walcz¹cych z dyktatur¹ al-Assada w Syrii, lecz nie ¿¹da³, aby to Stany Zjednoczone wys³a³y im broñ, ani nie wezwa³ te¿ do interwencji wojsk amerykañskich w tym kraju. Widocznie polityka Obamy dostarczania rebeliantom tylko pomocy nie-wojskowej okazuje siê nie taka z³a. Bia³y Dom s³usznie obawia siê, ¿e rebelianci wykorzystaj¹ w przysz³oœci amerykañsk¹ broñ do walki ze Stana-
mi Zjednoczonymi, jak wydarzy³o siê to w Afganistanie. USA uzbroi³y wtedy partyzantów zwalczaj¹cych okupacjê sowieck¹, którzy nastêpnie zwrócili siê przeciwko Ameryce. Krytyka prezydenta Obamy, ¿e za wczeœnie wycofuje wojska amerykañskie z Iraku sprowadza³a siê do tego, ¿e zostanie zaprzepaszczony wieloletni wysi³ek wojenny, gdy¿ na miejsce wojsk USA wchodzi al-Kaida i szerzy siê przemoc. Co z tego mia³oby wynikaæ? Czy Ameryka powinna zatrzymaæ w Iraku 20 tysiêcy ¿o³nierzy, których tam jeszcze ma? Z tak ma³¹ iloœci¹ wojska nie da siê wp³ywaæ na sytuacjê. A Romney nie wezwa³ do wys³ania wiêkszej iloœci wojsk, czy ponownej okupacji Iraku. Wie bowiem, ¿e wyborcy tego sobie nie ¿ycz¹. Widocznie polityka Obamy zostawienia Iraku swemu losowi í8 okazuje siê nieunikniona.
Tegorocznej Paradzie Pu³askiego towarzyszy³a deszczowa pogoda, która nie przeszkodzi³a jednak bia³o-czerwonemu przemarszowi 5 Alej¹ Manhattanu. Specjalne wydanie Kuriera Plus rozdawa³y dzieci ze szko³y katolickiej, mieszcz¹cej siê przy parafii œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie. Za pomoc i mi³y gest serdecznie dziêkujemy dyrektor szko³y, rodzicom i dzieciom. Do zobaczenia za rok.
FOTO: WERONIKA KWIATKOWSKA
Markowa Apteka
u Marek Wójcicki – Dla mnie liczy siê jakoœæ produktów i zadowolenie klientów. Jesteœmy po to, by pomagaæ naszym rodakom - deklaruje Marek Wójcicki, którego nie trzeba przedstawiaæ Polakom mieszkaj¹cym na Greenpoincie. Od ponad dwudziestu lat bowiem s³u¿y serdeczn¹ rad¹ wszystkim, którzy dbaj¹ o swoje zdrowie. Najpierw, jako mened¿er jednej z aptek, dzisiaj, jako w³aœciciel w³asnej „Markowej Apteki”. ¯adna inna nazwa nie pasowa³aby lepiej. Bo Marek to jednoczeœnie marka. Gwarancja, ¿e pacjent spotka siê z serdecznoœci¹ i fachow¹ obs³ug¹, a lek, który otrzyma bêdzie najwy¿szej jakoœci.
Na stronie 2 - fotoreporta¿ z Parady.
Ma³e jest piêkne Ka¿dy z nas by³ kiedyœ w amerykañskiej, sieciowej pharmacy – mówi Marek Wójcicki - zanim chory pacjent dotrze do farmaceuty musi przedrzeæ siê przez niezliczone pó³ki pe³ne towaru z Chin. Czego tam nie ma! Kostiumy na Halloween, ubrania, s³odycze; ostatnio widzia³em nawet konserwy i papierosy oburza siê. Czy to s¹ produkty zwi¹zane ze zdrowiem? – zastanawia siê g³oœno. Nie doœæ, ¿e trudno odnaleŸæ potrzebny artyku³, nierzadko pierwszej potrzeby, to jeszcze nie mo¿na liczyæ na ¿adn¹ pomoc - kontynuuje. Farmaceuci na ty³ach sklepu, za wysok¹ lad¹, wydaj¹ siê byæ niedostêpni. Zapytani - wskazuj¹ jedynie pó³kê. W mojej aptece skracamy ten dystans. Chcemy, by klient po przekroczeniu naszych progów czu³ siê „zaopiekowany”, bo to on jest najwa¿niejszy deklaruje w³aœciciel „Markowej Apteki”. I trudno mu nie wierzyæ. Czekaj¹c na rozmowê z bohaterem artyku³u mam mo¿liwoœæ zaobserwowaæ, z jak¹ atencj¹ i trosk¹ podchodzi do problemów swoich klientów. Cierpliwie odpowiada na pytania, rozwiewa w¹tpliwoœci, udziela porad. A wszystko to w prawdziwie przyjaznej, chcia³oby siê powiedzieæ, domowej atmosferze. Z najwy¿szej pó³ki Niewiele osób zdaje sobie sprawê z tego, ¿e nie wszystkie leki s¹ najwy¿szej jakoœci. Szczególnie, jeœli chodzi o witaminy i suplementy. W sieciowych aptekach sprzedaj¹ towar z Chin, czêsto bez atestów, od koncernów, które produ-
kuj¹ tego tony i niestety nie zawsze dbaj¹ o jakoœæ - mówi Marek Wójcicki. W naszej aptece staramy siê wspó³pracowaæ z najlepszymi firmami na rynku. O tym, czy podpiszê umowê na dostawê danego produktu witaminowego czy suplementów nigdy nie decydujê na podstawie „super-deal’ów”, które te firmy oferuj¹. Dla mnie liczy siê przede wszystkim jakoœæ. A tym samym zadowolenie klientów - deklaruje. Bo tak naprawdê, to oni weryfikuj¹ moje decyzje. Nie czytam tego, co jest napisane na ulotce reklamowej, bo niestety nie zawsze to jest prawd¹, podobnie nie sugerujê siê telewizyjnymi spotami, ale pytam pacjentów. Jak siê sprawdza dany preparat? Jak siê po nim czuj¹? To jest dla mnie najwa¿niejsza wskazówka przy wyborze firmy i sk³adaniu kolejnych zamówieñ. Taniej czyli dro¿ej Generalnie du¿e apteki s¹ nastawione na biznes. To zreszt¹ nie s¹ apteki, ale supermarkety, w których obowi¹zuj¹ takie same prawa, jak w innych sklepach sieciowych. Dlatego robi¹, co mog¹, by zachêciæ klienta do zakupów - mówi Marek Wójcicki. Zawsze powtarzam: im wiêksze plakaty o zni¿kach na szybach, tym szybciej trzeba z takiego miejsca uciekaæ - ¿artuje. Ale na powa¿nie: co to znaczy „dzisiaj 30 procent taniej”? Czy to znaczy, ¿e ktoœ nabi³ mnie w butelkê i wczoraj sprzeda³ mi towar po zawy¿onej cenie? A mo¿e kilka dni wczeœniej podbito cenê a teraz oferuje siê „50 procent zni¿ki”? í6 – zastanawia siê g³oœno.