Kurier Plus, 10 listopada 2012, NUMER 949

Page 1

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

ER KURI P L U S

P O L I S H NUMER 949 (1249)

W E E K L Y

ROK ZA£O¯ENIA 1987

PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM

í Dokrêcanie œruby – str. 5 í Amerykañski sen Stefana Mierzwy – str. 9 í Wall Street na socjalu – str. 12 í Niejednokrotnie mia³em ³zy w oczach – str. 13 í Szapocznikow w MoMA – str. 23

M A G A Z I N E

TYGODNIK

10 LISTOPADA 2012

Adam Sawicki

Do dwóch razy sztuka Wybór Baracka Obamy na drug¹ kadencjê nie daje prezydentowi mandatu na prowadzenie polityki gospodarczej i spo³ecznej bez kompromisu z republikanami. Chocia¿ w kolegium elektorów prezydent uzyska³ ogromn¹ przewagê, to w g³osowaniu powszechnym zdoby³ zaledwie oko³o 700 tysiêcy g³osów wiêcej, ani¿eli Mitt Romney. To znaczy, ¿e prawie po³owa obywateli popiera program republikanów drastycznych ciêæ wydatków bud¿etowych w celu zmniejszania deficytu i d³ugu publicznego. Gie³da przywita³a wybór Obamy ponad dwuprocentowym spadkiem kursów akcji, gdy na ogó³ wynik wyborów powoduje wzrost akcji lub utrzymanie kursów. Jednak inwestorzy obawiaj¹ siê dalszej emisji pieniêdzy bez pokrycia przez Bank Rezerwy Federalnej, dla sztucznego pobudzenia gospodarki. W Izbie Reprezentantów partia republikañska utrzyma³a du¿¹ przewagê, gdy w Senacie demokraci zachowali minimaln¹ wiêkszoœæ. Republikanie nie maj¹ wystar-

czaj¹cej liczby g³osów, ¿eby obaliæ weto prezydenta. Z kolei demokraci nie mog¹ uchwaliæ bud¿etu w Izbie wed³ug swoich zamiarów. Po wydaniu szeœciu miliardów dolarów na ca³oœæ kampanii wyborczej na wszystkie stanowiska, w Waszyngtonie nie zasz³a powa¿na zmiana. Republikanie i demokraci dalej mog¹ nawzajem siê parali¿owaæ. W najbli¿szych tygodniach prezydent Obama bêdzie zdawa³ ciê¿ki egzamin ze zdolnoœci politycznych. Kongres i Bia³y Dom musz¹ cofn¹æ siê znad tzw. finansowego urwiska. Zbieg okolicznoœci sprawi³, ¿e z koñcem roku wzrosn¹ podatki, poniewa¿ wygasa termin przejœciowej obni¿ki

u

Barack Obama z ¿on¹ i córkami œwiêtuje zwyciêstwo.

kilku podatków a dochodz¹ nowe. Zarazem nast¹pi¹ automatyczne ciêcia wydatków federalnych. Czemu? Kiedy obie partie nie mog³y uzgodniæ trwa³ego obni-

¿enia wydatków, przyjê³y tymczasowe rozwi¹zanie do koñca tego roku. Ale ¿eby nawzajem zmusiæ siê do kompromisu za³o¿y³y í8 sobie sznur na szyjê.

Polacy na kontynentach œwiata Z dr Edmundem Osysko, organizatorem ruchu oœwiatowego Polonii i przewodnicz¹cym Komisji Oœwiatowej Kongresu Polonii Amerykañskiej, rozmawia Czes³aw Karkowski

u

Edmund Osysko: w 1982 r. powierzono mi utworzenie ruchu oœwiatowego Polonii w Komisji Oœwiatowej.

– Ostatnio wyda³ Pan ksi¹¿kê „Afryka: przyl¹dek polskiej nadziei”. Sk¹d siê wzi¹³ pomys³? – Z wêdrówek po œwiecie. Wczeœniej by³em w Papui Nowej Gwinei. Opublikowa³em relacjê z tej podró¿y w ksi¹¿ce „W krainie rajskiego ptaka”. Tam spotka³em wspania³ych polskich misjonarzy. Wiêkszoœæ z nich póŸniej przeniesiono do innych krajów, m. in. do Afryki. Misjonarze ci zapraszali nas, tj. moj¹ ¿onê i mnie, do swoich nowych miejsc misyjnych. Jedno z takich zaproszeñ przysz³o z Centocow, czyli polskiej Czêstochowy w Republice Po³udniowej Afryki, wiêc pojechaliœmy. Zale¿a³o mi na kontaktach z polskimi misjonarzami pracuj¹cymi w Afryce. Musieliœmy jednak przede wszystkim braæ pod uwagê nasze osobiste bezpieczeñstwo, poniewa¿ Afryka nie jest krajem dla indywidualnych turystów. Po przybyciu do Johannesburga, pojechaliœmy do hotelu i chcieliœmy spotkaæ siê z Polakami z miasta i okolic. Tymczasem hotel by³ ogrodzony drutami kolczastymi, nie wolno nam by³o wychodziæ na zewn¹trz, poza druty. Zadzwoni³em do polskiej ambasady w Pretorii, przywieziono nas do stolicy, zaoferowano pokoje goœcinne, zorganizowano zebranie z miejscow¹ Poloni¹. Stamt¹d pojechaliœmy do Zululandu, krainy doœæ spokojnej. Zulusi mieli od lat ambicje niepodleg³oœciowe, nigdy jednak nie uda³o im siê wybiæ na niepodleg³oœæ. Dos³ownie. Ich wielokrotne powstania koñczy³y siê dramatycznymi klêskami z r¹k Brytyjczyków. O pokrewieñstwie ich doœwiadczeñ z losem Polaków pod zaborami piszê sporo w ksi¹¿ce o Afryce. í 14


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.