ER KURI
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
P L U S
P O L I S H NUMER 952 (1252)
W E E K L Y
ROK ZA£O¯ENIA 1987
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
➭ Spotkajmy siê na truskawkowych polach – str. 2 ➭ Uwaga, nadchodzi – str. 5 ➭ Braun: Módlmy siê za Tuska – str.6 ➭ Kulisy historii – str. 12 ➭ Polonia internship – propozycja dla m³odzie¿y – str. 13
M A G A Z I N E
TYGODNIK
1 GRUDNIA 2012
Adam Sawicki
Kto zap³aci nasze d³ugi
Finansowe urwisko, nad którym stoi Ameryka, zmusza polityków do powa¿nej rozmowy o wydatkach i podatkach. Prezydent Obama i republikanie w Kongresie powinni do koñca roku osi¹gn¹æ porozumienie w tej sprawie. W przeciwnym razie coœ w rodzaju pi³y mechanicznej przejedzie siê po bud¿ecie wszêdzie tn¹c równo i nie patrz¹c na skutki. A z drugiej strony automatycznie wzrosn¹ podatki. Demokraci broni¹ za¿arcie œwiadczeñ spo³ecznych i nie chc¹ wzrostu podatków dla ludzi o dochodach poni¿ej 250 tysiêcy dolarów rocznie. Republikanie nie godz¹ siê na wzrost podatków dla najbogatszych, poniewa¿ ta kategoria p³atników i tak dostarcza ogromnej wiêkszoœci dochodów. Jednak ust¹pi¹, jeœli demokraci zgodz¹ siê na ciêcia w œwiadczeniach dla biedaków i emerytów i zmiany w Obamacare. Redukcja tych œwiadczeñ jest równie trudna dla demokratów, jak wzrost podatków dla republikanów. Tymczasowe dwie ugody zawarte w ubie-
g³ym roku dotyczy³y tylko wydatków dowolnych, czyli takich, które Kongres co roku zatwierdza na oœwiatê, transport, badania naukowe, pomoc zagraniczn¹ i obronê. Ale te wydatki ju¿ zbli¿aj¹ siê do najni¿szego poziomu w odniesieniu do dochodu narodowego z lat 1950-tych. Du¿e ciêcia automatyczne – jeœli nie dojdzie do ugody miêdzy partiami – jeszcze bardziej je obni¿¹. W sprawie œwiadczeñ prezydent Obama zaproponowa³ zmniejszenie wyp³at dla emerytów po pracy dla rz¹du federalnego i dla si³ zbrojnych a tak¿e dop³at dla farmerów. Natomiast w Medicare i Medicaid chce narzuciæ pewne wyrzeczenia dostawcom, ni¿eli zmniejszyæ œwiadczenia. Chodzi mu o zmuszenie kompanii farmaceutycznych, ¿eby taniej sprzedawa³y lekarstwa systemowi Medicare, i ¿eby p³aciæ ni¿sze ceny dostawcom sprzêtu dla Medicaid. Republikanie domagaj¹ siê pewnych wyrzeczeñ tak¿e ze strony biorców œwiadczeñ. W ubieg³ym roku prezydent zgodzi³ siê na dwa wa¿ne ustêpstwa: stopniowe podnoszenie wieku korzystania z Medicare i mniej hojny wska-
u
Prezydent Obama i Warren E. Buffet.
Ÿnik inflacji, wed³ug którego podnosi siê wyp³aty Social Security. Zmiany te mia³yby byæ wprowadzane stopniowo. Dlatego przynios³yby jedynie 225 miliardów dolarów oszczêdnoœci w ci¹gu 10 lat. Ale nawet to okaza³o siê nie do zniesienia dla potê¿nej organizacji emerytów AARP, licz¹cej 37 milionów cz³onków oraz dla zwi¹zków za-
wodowych. Te ostatnie rozpoczê³y kampaniê nacisku na Kongres i prezydenta, aby zostawiæ œwiadczenia bez zmian. Ze strony obroñców emerytów i biednych jest to krótkowzroczne. Republikanie na pewno bêd¹ ¿¹daæ obni¿ki œwiadczeñ w zamian za zgodê na podniesienie legalnie dozwolonego poziomu zad³u¿enia rz¹du. ➭8
Podziwiam system polityczny I RP Jest Szkotem i nie ma ani kropli polskiej krwi. A jednak jego polski jest p³ynny. Jak wspomina, w 1979 przyjecha³ na studia do Krakowa, w którym zakocha³ siê. W 1982 r. wraz z przyjació³mi w Polsce œwiêtowa³ zakazany wówczas Dzieñ Niepodleg³oœci, wtedy tym bardziej wa¿ny, ¿e dzieñ wczeœniej zmar³ Leonid Bre¿niew. Dziœ jest jednym z najbardziej znanych autorytetów z zakresu historii Rzeczpospolitej Obojga Narodów oraz autorem znanych i nagradzanych ksi¹¿ek, jak After the Deluge: Poland-Lithuania and the Second Northern War czy The Northern Wars: War State and Society in Northeastern Europe, 1558–1721. Z profesorem Robertem Frostem z Aberdeen w Szkocji, niedawno goszcz¹cym w Nowym Jorku, rozmawia Tomasz Pud³ocki.
u
Profesor Robert Frost: Przez cztery stulecia Polacy i Litwini stworzyli nadzwyczaj skuteczny organizm.
– „A state so oddly constituted? The Sejm and the political culture of the Polish-Lithuanian Commonwealth, 15691795” by³ to tytu³ Pañskiej prelekcji wyg³oszonej 15 listopada w Fundacji Koœciuszkowskiej. Czy móg³by Pan wyt³umaczyæ specyfikê tej niezwyk³oœci polsko-litewskiej kultury politycznej? Czy specyfika ta tworzy³a z Rzeczypospolitej Obojga Narodów pañstwa unikalne w jego rozwi¹zaniach politycznych w porównaniu do innych pañstw ówczesnej Europy? – Zakwestionowa³bym takie postawienie sprawy. Czêsto siê uwa¿a, ¿e specyfika ustrojowa I RP by³a jednym z powodów upadku pañstwa polsko-litewskiego, a przecie¿ wszystkie systemy polityczne maj¹ swoje odrêbnoœci. Jak ju¿ W³adys³aw Konopczyñski uwypukli³ wiele lat temu, d¹¿enie do osi¹gniêcia parlamentarnej jednomyœlnoœci nie by³a niczym nadzwyczajnym. By³o to typowe dla póŸnoœredniowiecznej i wczesnonowo¿ytnej Europy. Co wymaga wyjaœnienia to sprawa przyjmowania ustaw wiêkszoœci¹ g³osów. Sejm a¿ do lat 60. XVII w. nadzwyczajnie wrêcz funkcjnowa³ wed³ug tej regu³y. Jak zaznaczy³em, nawet w 1667 r., kiedy liberum veto zaczyna³o byæ instytucjonalizowane i kiedy zerwano cztery poprzednie sejmy,
uchwalono a¿ 226 aktów prawnych w zaledwie dziesiêæ tygodni. Jest to o 30 wiêcej ni¿ Kongres Stanów Zjednoczonych Ameryki og³osi³ w tym roku, chocia¿ obraduje niemal nieustannie. Rzeczy uleg³y jednak za³amaniu wyraŸnie podczas rz¹dów Sobieskiego. Sejm prawie nie funkcjonowa³ za Augusta III, chocia¿ ju¿ wtedy szukano dróg naprawy tego stanu rzeczy. Ostatecznie w 1791 r. Sejm Czteroletni przeprowadzi³ znaczne reformy ustroju parlamentarnego. Naturalnie jak ka¿dy system i ten mia³ swoj¹ specyfikê, ale uwa¿am, ¿e nie mo¿na ustroju I RP rozpatrywaæ jako pewnego egzotycznego zjawiska, a raczej rozpatrywaæ w kontekœcie i w porównaniu z innymi ówczesnymi funkcjonuj¹cymi w Europie rozwi¹zaniami praktycznymi. – Zatem czy Polacy i Litwini mog¹ byæ dumni ze swojej wspólnej historii? Ale i czy nasi przodkowie byli z niej dumni, wiedz¹c, ¿e tworz¹ prawdziwie niepowtarzalne imperium? – Dumni tak. Podwa¿y³bym jednak u¿ycie terminu „imperium”, które czêsto bywa przedmiotem dysput. Historycy w Rosji uwielbiaj¹ twierdziæ, ¿e Polacy byli imperialistami jak Rosjanie czy Brytyjczycy. ➭7