ER KURI
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
P L U S
P O L I S H NUMER 967 (1267)
W E E K L Y
ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E
TYGODNIK
16 MARCA 2013
Adam Sawicki
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
➭ Amber zaprasza polonijnych seniorów – str. 2 ➭ Galeria Flagi Pañstwowej – str. 3 ➭ Junk food jak narkotyk – str. 13 ➭ Anons o zebraniu informacyjnym w P-SFUK – str. 17 ➭ Franciszkanin z Orderem Uœmiechu – str. 21 ➭ Œl¹sk w Lehman Center – str. 23
Mamy papie¿a!
Czy Wiktor to Zwyciêzca? Wêgierski premier i szef partii Fidesz jest natchnieniem dla prawicy w Polsce. NajwyraŸniej powiedzia³ to Jaros³aw Kaczyñski po ostatnich, znowu przegranych wyborach. – Jeszcze bêdziemy mieli Budapeszt w Warszawie.
Orban idzie pod pr¹d ideologii lewicowo-liberalnej panuj¹cej wœród elit Europy Zachodniej i wprowadza szeroko prawicowe idee w ¿ycie polityczne dziêki temu, ¿e jego partia zdoby³a w 2010 roku ogromn¹ wiêkszoœæ dwóch trzecich miejsc w parlamencie. To pozwala nie tylko swobodnie przyjmowaæ ustawy nie ogl¹daj¹c siê na niczyje sprzeciwy, ale tak¿e zmieniaæ konstytucjê przez poprawki. W ubieg³¹ sobotê parlament przyj¹³ 22 poprawki dotycz¹ce ró¿nych dziedzin ¿ycia. Ma³¿eñstwo zosta³o okreœlone jako zwi¹zek kobiety i mê¿czyzny. Dok³adnie przeciwko politycznej poprawnoœci. Przyzna³ sobie prawo decyzji, które organizacje religijne bêd¹ uznane za Koœcio³y, a które nie. Czyli frywolne organizacje nie mog¹ liczyæ na przywileje nale¿ne uznanym Koœcio³om. Zakaza³ mediom komercyjnym prowadzenia kampanii przedwyborczych. Media te s¹ w ogromnej wiêkszoœci przeciwne rz¹dom Fideszu. Nakaza³ studentom pracê w kraju przez okres
co najmniej dwukrotnie d³u¿szy, ni¿eli czas studiów, lub zwrócenie po³owy kosztów kszta³cenia. Czyli biedne Wêgry nie bêd¹ finansowa³y wykszta³cenia dla kadr bogatej Europy Zachodniej i Ameryki. Parlament wprowadzi³ tak¿e karanie bezdomnych, którzy ¿yj¹ na ulicach miast w „okreœlonych obszarach przestrzeni publicznej”, czyli zakaz koczowania w eleganckich miejscach. To siê wydaje rozumne. Prawie wszystkie te poprawki ustawy zasadniczej odrzuci³ wêgierski Trybuna³ Konstytucyjny. Ale partia rz¹dz¹ca poradzi³a sobie z Trybuna³em. Parlament po prostu uniewa¿ni³ orzeczenia trybuna³u wydane przed 1 stycznia 2012 roku. Wprowadzi³ do konstytucji zapis, ¿e Trybuna³ nie mo¿e powo³ywaæ siê na precedensy z ostatnich 22 lat. Ponadto, sprawy dotycz¹ce s¹dów bêd¹ podlegaæ Narodowemu Urzêdowi S¹downictwa, który zosta³ powo³any dopiero niedawno i obsadzony zwolennikami Fideszu. ➭8
u Argentyñczyk Jorge Mario Bergoglio zosta³ nowym papie¿em. Przyj¹³ imiê Franciszek. Czytaj strona 5.
Musimy wykonaæ pracê u podstaw Z Ew¹ Stankiewicz, wspó³autork¹ filmów Solidarni 2010 i Krzy¿ rozmawia Andrzej Józef D¹browski
u Ewa Stankiewicz: Trzeba zacz¹æ rozmowê na argumenty.
– Podczas poprzedniego pobytu w Nowym Jorku pokazywa³a pani wraz z Ann¹ Ferens film „Trzech kumpli”, którego tematem by³a wci¹¿ niewyjaœniona sprawa œmierci Stanis³awa Pyjasa i wspó³odpowiedzialnoœci za ni¹ jego przyjaciela Les³awa Maleszki. Okaza³ siê on wspó³pracownikiem SB o pseudonimie „Ketman”. Przedtem dokument ten by³ prezentowany w Telewizji Polskiej wywo³uj¹c wielkie poruszenie. Czy po jego premierze zosta³o wszczête œledztwo w sprawie Maleszki? Czy coœ zmieni³o siê w sprawie Pyjasa? – Nie œledzê losów Maleszki. Nie wiem nawet, czy dalej jest on zwi¹zany z „Gazet¹ Wyborcz¹”, natomiast w sprawie Pyjasa wychodz¹ ca³y czas na jaw nowe fakty. Wiem, ¿e Piotr Litka w oparciu o informacje otrzymane od nowych œwiadków zrobi³ parê reporta¿y, które mo¿na nazwaæ kontynuacj¹ naszego filmu. Ukaza³y siê one w TVN-ie. Siostrzenica Pyjasa – Miriam Agnieszka Przybysz doprowadzi³a do ekshumacji jego szcz¹tków. Okaza³o siê póŸniej, ¿e badali je eksperci bêd¹cy za PRL-u na us³ugach w³adzy, którzy do dziœ pracuj¹ w swoim zawodzie. Poœwiadczali oni wiele w¹tpliwych teorii, zatem mam wiele w¹tpliwoœci, co do ich kompetencji. Siostrzenica Pyjasa by³a œwiadkiem, jak wydobyto ze szcz¹tków jakieœ dziwne przedmioty. Mówi, ¿e jeden z nich przypomina³ kulkê. Ten fakt nie znalaz³ siê w ostatecznym protokole badañ. ➭6
2
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Amber zaprasza polonijnych seniorów Zwiêksza siê oferta dla polonijnych seniorów. Obok dobrze znanego klubu Krakus, który od lat dzia³a przy CP-S, na Williamsburgu rozpocz¹³ dzia³alnoœæ klub Amber. Do nowo otwartego klubu zapisywaæ siê mog¹ polonusi z ró¿nych stron metropolii (transport maj¹ zapewniony), musz¹ jednak spe³niaæ podstawowy warunek legitymowaæ siê posiadaniem Medicaid. Weryfikacja zainteresowanych osób trwa, ale ju¿ oko³o 50 seniorów korzysta z klubu Amber. Kluby o podobnym charakterze maj¹ od dawna Rosjanie, Chiñczycy, Latynosi. Trud zorganizowania podobnej, tym razem polonijnej instytucji, wziê³a na siebie trójka lekarzy: Kamil Atta, Cezary Borawski i Anna Wiœniewska. Codzienne zajêcia z klubowiczami prowadzi Janusz Skowron. Amber proponuje dwa posi³ki dziennie: urozmaicone œniadanie, na zasadzie szwedzkiego sto³u i dwudaniowy polski obiad, do niego soki i owoce. Na razie czas wolny wype³niaj¹ klubowiczom spacery, nauka komputerów, muzyka, wspólne ogl¹danie filmów, gry planszowe. – Jesteœmy w fazie rozgrzewki i organizowania siê, nasze plany s¹ rozleg³e i atrakcyjne. Ka¿dy nowy cz³onek klubu deklaruje co chcia³by w nim robiæ, na jakiej aktywnoœci najbardziej mu zale¿y bêdzimy starali siê dostosowaæ do oczekiwañ wiêkszoœci – mówi Janusz Skowron. Oficjalnie klub rozpocz¹³ dzia³alnoœæ 8 marca, œwiêtuj¹c Dzieñ Kobiet. By³o uroczyœcie i elegancko, ale tak¿e swojsko, serdecznie i rodzinnie. Sala by³a piêknie udekorowana, a klubowicze wyst¹pili w odœwiêtnych strojach.
u Pierwszy program artystyczny.
Wyst¹pili: Teresa Stefanowicz, Helena Skowron, Anna Weber i Janusz Kurkowski.
Przygotowano pierwszy program artystyczny i œliczn¹, „malarsk¹“ miniwystawê suszonych kwiatów autorstwa Teresy Stefanowicz. Z koncertem wyst¹pi³ Les³aw Kanik. Do pysznego obiadu podawano czerwone wino, a ka¿da pani obdarzona zosta³a piêkn¹, pachn¹c¹ ró¿¹. Ju¿ dziœ nie ma w¹tpliwoœci, ¿e klub taki jak Amber jest potrzebny. Mamy te¿ nadziejê, ¿e stanie siê wa¿nym i lubianym miejscem na polonijnej mapie z korzyœci¹ dla naszych seniorów. Tel. do klubu Amber (718)388.8388
ZK
u Dobrze znany w Polsce muzyk – Les³aw Kanik.
3
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
 POLSKA ¯yæ nie umieraæ
72 lata to œredni wiek, jakiego do¿ywa Polak. Statystyczna Polka liczy nawet 80 lat. Obecnie Polacy ¿yj¹ œrednio d³u¿ej o 5 lat, ni¿eli 20 lat temu. Umieralnoœæ niemowl¹t spad³a z 16 do 6 przypadków na 1000. Zwiêkszy³a siê tak¿e wykrywalnoœæ raka i poprawi³a jakoœæ leczenia chorób kr¹¿enia. Natomiast naprawdê sêdziwej staroœci do¿ywaj¹ Japoñczycy, którzy maj¹ proporcjonalnie najwiêcej 100-latków i starszych osób.
Zmar³ gen. Florian Siwicki
W wieku 80 lat zmar³ gen. Florian Siwicki, bliski wspó³pracownik gen. Wojciecha Jaruzelskiego, cz³onek WRON-y, czyli Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, która zarz¹dza³a stanem wojennym d³awi¹cym Solidarnoœæ, nale¿a³ do „triumviratu” Jaruzelski, Kiszczak, Siwicki rz¹dz¹cego wtedy PRL. Przez wiele lat by³ szefem sztabu generalnego Ludowego Wojska Polskiego a tak¿e ministrem obrony narodowej. W marcu 2006 postawiono go w stan oskar¿enia za pope³nienie zbrodni komunistycznej. W 2012 rozpocz¹³ siê jego proces w sprawie akcji „Jesieñ 82”, polegaj¹cej na powo³ywaniu wytypowanych opozycjonistów na fikcyjne æwiczenia wojskowe.
Gor¹ca rocznica
Manifestacja w Warszawie, miasteczko namiotowe przed kancelari¹ premiera i prezentacja kolejnego raportu zespo³u parlamentarnego badaj¹cego katastrofê smoleñsk¹, to wydarzenia planowane w trzeci¹ rocznicê katastrofy smoleñskiej. Obchody organizuj¹ PiS, kluby „Gazety Polskiej”, Solidarni 2010 i Ruch Spo³eczny im. Lecha Kaczyñskiego. Przedstawiciele zg³osili w ratuszu wnioski o zarejestrowanie kilku zgromadzeñ na 10 kwietnia. Od godz. 6 do 22 ma byæ zajête Krakowskie Przedmieœcie przed Pa³acem Prezydenckim. Zg³oszono 100 tys. uczestników. Szef komitetu wykonawczego PiS powiedzia³, ¿e „formu³a uroczystoœci ma charakter rocznicowy, przede wszystkim ¿a³obny”. – Przyjad¹ autokary z ca³ej Polski – zaznaczy³.
Telekamery po raz 16-ty
Pismo TeleTydzieñ po raz kolejny rozda³o swoje nagrody telewizyjne. Za najlepsz¹ stacjê informacyjno-biznesow¹ uznano TVN24, która oprócz tego otrzyma³a Z³ot¹ Telekamerê. W imieniu stacji nagrodê odebra³a dziennikarka Monika Olejnik. Najlepszym prezenterem informacji og³oszono Krzysztofa Ziemca, najlepszym serialem tygodniowym „Czas honoru”, najlepszym serialem codziennym „Na Wspólnej”, najlepszym aktorem Marka Bukowskiego a aktork¹ - Katarzynê Zieliñsk¹. Za osobowoœæ TV zosta³ uznany Tadeusz Sznuk.
Spod krzy¿a pod pó³ksiê¿yc
John Godson, czarnoskóry pose³ Platformy Obywatelskiej, ws³awiony ostatnio sprzeciwem wobec ustawy o zwi¹zkach partnerskich, powiedzia³ w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy”, ¿e Europa za 50 lat bêdzie muzu³mañska zamiast chrzeœcijañska. Bêdzie to skutek relatywizmu moralnego i rozk³adu wszelkich zasad.
Jaœ i Zosia w papierach
Rodzice bêd¹ mogli nadawaæ dzieciom imiona zdrobnia³e i bezp³ciowe. Rz¹d szykuje nowe przepisy w tym zakresie. Mo¿liwe bêdzie nazwanie dziecka imionami takimi jak Jaœ czy Angel. Obecne prawo zakazuje nadawania dziecku imienia, które nie pozwala na ³atwe odró¿nienie p³ci – np. Fifi, Angel czy Sasza. Niedopuszczalne s¹ zdrobnienia. Zdaniem MSW, te zmiany s¹ potrzebne z powodu rosn¹cej liczby ma³¿eñstw z cudzoziemcami i pojawieniem siê imion niepolskich, które nie wskazuj¹ p³ci dziecka.
Tak, jestem Polk¹, jestem Polakiem Galeria Flagi Pañstwowej 2 maja obchodziæ bêdziemy Œwiêto Flagi Pañstwowej. Najwiêkszej mocy nabiera ono szczególnie na emigracji, daleko od domu, gdzie najmniejszy element zwi¹zany z Polsk¹ i polskoœci¹ nabiera wyj¹tkowo silnego przekazu. To okazja nie tylko do zamanifestowania patriotyzmu, bo ka¿dy robi to na swój sposób niemal codziennie. To okazja do jego podkreœlenia i pokazania innym, ¿e mo¿e to byæ równie¿ sympatyczn¹ zabaw¹. Wszyscy, na swój sposób, staraj¹ siê zachowaæ to¿samoœæ narodow¹. Akcjê chcemy skierowaæ w³aœnie do tych, którzy mówi¹ „Tak! Jestem Polk¹, jestem Polakiem!” Ale s¹ te¿ i obcokrajowcy, którym Polska i polskoœæ jest z ró¿nych przyczyn wyj¹tkowo bliska i ich tak¿e chcemy zachêciæ do udzia³u w projekcie. Czekamy na zdjêcia Was samych z symbolami narodowymi. Mog¹ to byæ kubki z flag¹, chor¹giewki, koszulki z orze³kiem, polska lub polskobrzmi¹ca nazwa ulicy czy placu, pomnik, mog¹ to byæ kwiaty w kolorze bieli i czerwieni, podk³adki pod szklanki, cokolwiek znajdziecie i cokolwiek Wam przyjdzie do g³owy.
WyobraŸnia nale¿y do Was. Nie macie niczego takiego pod rêk¹? Mo¿ecie napisaæ s³owo „Polska” na piasku, kred¹ na chodniku, wyryæ na kawa³ku drewna, cokolwiek przyjdzie Wam do g³owy. Techniki i formy nikt nie bêdzie Wam narzucaæ.
Kongres Polonii Amerykañskiej, Wydzia³ Long Island, NY
zaprasza na zebranie sprawozdawcze 15 marca 2013 o godz. 7 pm które odbêdzie siê w Polish National Club, 329 Peninsula Blvd. w Hempstead, NY. Specjalni goœcie z Konsulatu Generalnego RP przedstawi¹ mo¿liwoœci Polski, jako patrnera do robienia dobrego biznesu po obu stronach Atlantyku. Zainteresowanych zapraszamy na spotkanie.
Tydzieñ z plusem
Na Wasze zdjêcia z polskimi symbolami czekamy do 15 kwietnia. PóŸniej stworzymy z nich galeriê, któr¹ opublikujemy 2 maja. Przysy³ajcie zdjêcia emailem na adres: polska@kurierplus.com z dopiskiem kraju, z jakiego do nas piszecie. Mobilizujcie znajomych, rodziny, przyjació³, nawet jeœli mieszkaj¹ w Polsce. To œwiêto dotyczy w koñcu nas wszystkich. Stanowimy ogromn¹ si³ê. Dlaczego tego nie pokazaæ w³aœnie teraz, z okazji Œwiêta Flagi Pañstwowej? Z tak¹ akcj¹ wyst¹pi³ mieszkaj¹cy w Londynie Filip Cuprych. Akcjê popieramy i zachêcamy do udzia³u naszych czytelników. (red)
KURIER PLUS redaktor naczelny Zofia Doktorowicz-K³opotowska sta³a wspó³praca
Malowanie pisanek
21 marca (czwartek) o godz. 18:30 zapraszamy do Galerii Kuriera na tradycyjne malowanie pisanek. Trzeba przynieœæ ze sob¹ ugotowane jajka, farbki, lub no¿yki do wydrapywnia wzorów na jajkach barwionych w ³upinach cebuli. Z radoœci¹ witamy dzieci, niech poznaj¹ wielkanocne tradycje rodzinnego kraju. W naszym malowaniu wezm¹ udzia³ dwie prawdziwe w tej dziedzinie artystki: Uta Szczerba i Magdalena Zawadzka.
Kobieta i morze
22 marca, w pi¹tek, o godz. 19:00 zapraszamy do galerii Kuriera Plus na otwarcie wystawy
Artura Skowrona.
M³ody artysta zatytu³owa³ j¹ „Kobieta i morze“. Zaprezentuje on malarstwo, fotografiê czarnobia³¹, i rysunki multimedialne. Podczas otwarcia, z muzycznym programem wystapi¹ bracia Erik i Paul Platania. Artur Skowron urodzi³ siê w Starachowicach. Od 1990 r. mieszka wUSA. Dyplom Master Degree ze sztuk piêknych uzyska³ na Queens College. Lampka wina. Dotacje mile widziane. 145 Java Street, Greenpoint. (718) 389-3018
Izabela Barry, Andrzej Józef D¹browski, Halina Jensen, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel Weronika Kwiatkowska, Krystyna Mazurówna Konrad Lata, Agata Ostrowska-Galanis, Aneta Radziejowska, Katarzyna Zió³kowska
korespondenci z Polski Jan Ró¿y³³o,Eryk Promieñski
fotografia Zosia ¯eleska-Bobrowski
sk³ad komputerowy Marek Rygielski
wydawcy John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska
Adam Mattauszek
Kurier Plus, Inc .
Adres : 145 Java Street Brooklyn, NY 11222
Tel : (718) 389-3018 (718) 389-0134 Fax : (718) 389-3140 E-mail : kurier@kurierplus.com Internet : http://www.kurierplus.com
Redakcja nie odpowiada
za treœæ og³oszeñ.
4
KURIER PLUS 16 MARCA 2013 Na drogach Prawdy Bo¿ej
 ŒWIAT
„Nie dyskutuj z idiot¹…”
GroŸna Korea Pó³nocna
Koordynator amerykañskich s³u¿b specjalnych James Clapper przedstawi³ raport na temat globalnych zagro¿eñ. Po raz pierwszy wywiad uzna³ „nieprzewidywalnoœæ” Korei Pó³nocnej ³o¿¹cej kolosalne œrodki na program nuklearny i rakietowy, co stanowi jedno z najwiêkszych zagro¿eñ zarówno dla Stanów Zjednocznych jak i spo³ecznoœci miêdzynarodowej. Pjongjang mo¿e sprzedawaæ technologie organizacjom terrorystycznym i niebezpiecznym re¿imom w dowolnym regionie œwiata. Czas i biernoœæ Zachodu dzia³aj¹ na korzyœæ Pó³nocy. Niepokoj¹ca jest zw³aszcza wspó³praca z Iranem buduj¹cym broñ j¹drow¹. W Korei Pó³nocnej przy programach budowy broni nuklearnej i rakietowej pracuje 30 tysiêcy specjalistów.
Terror bakterii
Wzrastaj¹ca odpornoœæ na antybiotyki powinna znaleŸæ siê na liœcie zagro¿eñ dla ludzkoœci obok takich zjawisk jak terroryzm i ocieplenie klimatu – przekonuje prof. Dame Sally Davies, dyrektor ds. medycznych w brytyjskim ministerstwie zdrowia. Ostrzega, ¿e rutynowe dzia³ania nie wystarcz¹, a co wiêcej, mog¹ w ci¹gu 20 lat doprowadziæ do utraty zdolnoœci do zwalczania infekcji, a ludzie bêd¹ umieraæ na skutek zaka¿eñ bakteryjnych np. podczas rutynowych zabiegów. Nie da siê zrekompensowaæ opracowaniem nowych leków, twierdzi ekspert. Nale¿y wiêc ograniczyæ lekarzom prawo przepisywaniu antybiotyków. W przeciwnym razie znajdziemy siê w systemie ochrony zdrowia gdzieœ z pocz¹tku XIX wieku – mówi prof. Sally Davis.
Nowy prezydent w Pekinie
Ogólnochiñskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych formalnie zatwierdzi³o w 59-letniego Xi Jinpinga na urz¹d prezydenta kraju. W listopadzie ub. roku przej¹³ on stanowisko szefa Komunistycznej Partii Chin i kontrolê nad armi¹. Nominacja Xi Jinpinga wieñczy proces zmiany pokoleniowej na szczytach chiñskich w³adz, drugiej przeprowadzonej w sposób planowy od przejêcia w³adzy przez komunistów w 1949 r. Xi Jinping podczas ceremonii w Wielkiej Hali Ludowej zast¹pi³ w roli szefa pañstwa, 69-letniego Hu Jintao, który pe³ni³ funkcjê przewodnicz¹cego ChRL przez dwie piêcioletnie kadencje. Nowy szef sprawuje pe³n¹ kontrolê nad parti¹ komunistyczn¹, pañstwem i wojskiem. Wobec kandydatury Xi nie by³o praktycznie g³osów sprzeciwu. Z 3 tysiêcy delegatów tylko jeden g³os oddano przeciwko niemu, a trzech delegatów wstrzyma³o siê od g³osowania.
Kanclerz Kazimierczak?
Dziadek Angeli Merkel nazywa³ siê Ludwig Kazmierczak i pochodzi³ z Poznania. W 1930 roku rodzina zdecydowa³a siê zmieniæ nazwisko na Kasner i tak brzmi panieñskie nazwisko szefowej niemieckiego rz¹du – pisze „Sueddeutsche Zeitung”. Ojciec Angeli Merkel urodzi³ siê jako Horst Kazmierczak, a dziadek, Ludwig Kazmierczak, przyszed³ na œwiat w 1896 roku jako dziecko nieœlubne Anny Kazmierczak i Ludwiga Wojciechowskiego. By³ wychowywany przez matkê i jej póŸniejszego mê¿a Ludwiga Rychlickiego. Nale¿a³ do Rzeszy Niemieckiej, a do Polski wróci³ po I wojnie œwiatowej na mocy traktatu wersalskiego. Ludwig Kazmierczak przeniós³ siê wtedy do Berlina, gdzie pozna³ przysz³¹ ¿onê Margarethe i gdzie ojciec Angeli Merkel urodzi³ siê w 1926 roku jako Horst Kazmierczak. Dopiero w 1930 r. rodzina Kazmierczaków zdecydowa³a siê na zmianê nazwiska. Merkel urodzi³a siê ju¿ jako Angela Kasner.
Bracia: Wszystko uznajê za stratê ze wzglêdu na najwy¿sz¹ wartoœæ poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzu³em siê ze wszystkiego i uznajê to za œmieci, bylebym pozyska³ Chrystusa i znalaz³ siê w Nim, nie maj¹c mojej sprawiedliwoœci, pochodz¹cej z Prawa, lecz Bo¿¹ sprawiedliwoœæ, otrzyman¹ przez wiarê w Chrystusa, sprawiedliwoœæ pochodz¹c¹ od Boga, opart¹ na wierze – przez poznanie Chrystusa: zarówno mocy Jego zmartwychwstania, jak i udzia³u w Jego cierpieniach, w nadziei, ¿e upodabniaj¹c siê do Jego œmierci, dojdê jakoœ do pe³nego powstania z martwych. Flp 3,8-11
K
iedyœ zas³ysza³em powiedzenie: „Nie dyskutuj z idiot¹, bo najpierw sprowadzi ciê do swojego poziomu, a potem pokona doœwiadczeniem”. Dla potrzeb tego artyku³u stara³em siê ustaliæ autora powiedzenia, ale bezskutecznie. Mo¿e napisa³o je samo ¿ycie? W pewnych warunkach, to powiedzenie sprawdza siê i warto je wzi¹æ pod uwagê w naszych relacjach miêdzyludzkich. Gdy zaczniemy dyskutowaæ z drugim cz³owiekiem i damy siê œci¹gn¹æ do poziomu jego prymitywnego i wulgarnego jêzyka, prostackich argumentów, mowy nienawiœci, fanatyzmu, braku opanowania, zacietrzewienia w dyskusji, wrzasku zamiast racjonalnych argumentów, aroganckiej pewnoœci siebie, to na pewno przegramy, bo nasz dyskutant na swoim poziomie czuje siê jak ryba w wodzie, a nam mo¿e zabrakn¹æ powietrza. Patrz¹c jednak przez prymat dzisiejszej Ewangelii, mo¿emy dojœæ do wniosku, ¿e nie zawsze tak musi byæ, i ¿e winniœmy rozmawiaæ z ka¿dym, nawet, gdy jesteœmy przekonani, ¿e nie jest on dla nas partnerem do dyskusji.
W
ieczorem ósmego dnia Œwiêta Namiotów Jezus uda³ siê na Górê Oliwn¹, gdzie spêdzi³ noc na modlitwie. Rano, przed wschodem s³oñca, wróci³ do œwi¹tyni jerozolimskiej, aby nauczaæ. Tam faryzeusze i uczeni w Prawie przyprowadzili do Niego kobietê przy³apan¹ na cudzo³óstwie. Powiedzieli do niego: „Nauczycielu, kobietê tê dopiero pochwycono na cudzo³óstwie. W Prawie Moj¿esz nakaza³ nam takie kamienowaæ. A Ty co mówisz?” W oczach faryzeuszy, uczonych w Prawie oraz zgromadzonego t³umu widaæ by³o pogardê i potêpienie cudzo³o¿nicy. Zgromadzony t³um wraz ze swymi przywódcami reagowa³ na poziomie nienawiœci, potêpienia i pogardy dla tej kobiety. Odniesienie uczonych w Prawie i faryzeuszy do Jezusa by³o tak¿e na tym samym poziomie. Ewangelista pisze: „Mówili to, wystawiaj¹c Go na próbê, aby mieli o co Go oskar¿yæ”. W swej przewrotnoœci usi³owali zastawiæ pu³apkê na Jezusa. Jeœli Jezus przyzwoli na ukamienowanie kobiety, zgodnie z prawem Moj¿esza, to powiedz¹ ludowi, ¿e Jezus nie ma litoœci i tym samym zdyskredytuj¹ Go w oczach ludu. A jeœli rozgrzeszy jawnogrzesznicê, to oskar¿¹ Go o lekcewa¿enie prawa Moj¿eszowego. Prawdopodobnie ich oczekiwania spe³ni³yby siê, gdyby Jezus zszed³ w dyskusji do ich poziomu, poziomu nienawiœci i pogardy. Jezus pochyli³ siê i w milczeniu pisa³ coœ na ziemi, po czym powiedzia³: „Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na ni¹ kamieñ”. Zdziwiony t³um sta³ i patrzy³, a Jezus zacz¹³ ponownie pisaæ. W trakcie pisania wszyscy zaczêli siê rozchodziæ.
u Spotkanie z jawnogrzesznic¹.
K
a¿dego z nas intryguje, co w³aœciwie Jezus pisa³ na ziemi? Ewangelista nie daje odpowiedzi na to pytanie. Skazani jesteœmy na domys³y. Prawdopodobnie wypisywa³ grzechy, które mieli na sumieniu niektórzy z t³umu. Zaczêli siê rozchodziæ z obawy, ¿e Jezus mo¿e wskazaæ na konkretnego grzesznika. Najstarsi zaczêli odchodziæ pierwsi. Przez swoje ¿ycie nagrabili wiele nieprawoœci. Zosta³ tylko Jezus i kobieta potêpiona przez z³owrogi t³um. Jezus powiedzia³ do niej: „Ja ciebie nie potêpiam. – IdŸ, a od tej chwili ju¿ nie grzesz”. Jezus odniós³ wspania³e zwyciêstwo w konfrontacji z t³umem ogarniêtym nienawiœci¹, bo nie zni¿y³ siê do jego poziomu. Móg³ wprost wypomnieæ grzechy niektórym z nich. Nie uczyni³ tego, da³ im czas na opamiêtanie, pisz¹c na ziemi. Byæ mo¿e dziêki temu niektórzy z nich pomyœleli o w³asnych grzechach i nawrócili siê. Jezus okaza³ swoje mi³osierdzie jawnogrzesznicy, to by³o pocz¹tkiem jej nawrócenia. Tradycja identyfikuje j¹ ze œw. Magdalen¹. Uwzglêdniaj¹c to wszystko, dochodzimy do wniosku, ¿e winniœmy dyskutowaæ, nawet prowadziæ spory, jednak musimy zawsze utrzymywaæ siê na poziome Chrystusowym, a jest to poziom mi³oœci i mi³osierdzia. W Chrystusie zawsze odnosimy prawdziwe zwyciêstwo.
A
by osi¹gn¹æ wewnêtrzn¹ moc utrzymania siê na poziomie Jezusowym, aby nie upapraæ siê przewrotnoœci¹, obracaj¹c siê wœród przewrotnych, aby nie staæ siê zazdroœnikiem, przebywaj¹c z zazdroœnikami, aby nie zak³amaæ siê, pracuj¹c z zak³amanymi, aby nie staæ siê fa³szywym, rozmawiaj¹c z fa³szywymi, aby nie zaraziæ siê fa³szyw¹ pobo¿noœci¹, modl¹c siê z faryzeuszami, aby nie skalaæ siê rozpust¹, ¿yj¹c obok rozpustników, aby nie staæ siê plotkarzem, s³uchaj¹c plotkarzy, aby nie zaraziæ siê nienawiœci¹ w spotkaniach z nienawistnikami, aby nie staæ siê pijakiem, przystaj¹c z pijakami, konieczne jest ci¹g³e dorastanie do wiary œw. Paw³a, który w liœcie do Filipian pisze: „Bracia: Wszystko uznajê za stratê ze wzglêdu na najwy¿sz¹ wartoœæ poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzu³em siê ze wszystkiego i uznajê to za œmieci, bylebym pozyska³ Chrystusa”. Œw. Pawe³ dos³ownie wyzu³ siê wszystkiego dla Chrystusa. Nape³ni³ siê Chrystusem tak, ¿e móg³ powiedzieæ: „Teraz zaœ ju¿ nie ja ¿yjê, lecz ¿yje we mnie Chrystus”. Mimo tak mocnej wiary œw. Pawe³ wie, ¿e jest w drodze i ci¹gle musi dorastaæ do pe³ni wiary, do doskonalszej jednoœci z Chrystusem: „Nie mówiê, ¿e ju¿ to osi¹gn¹³em
i ju¿ siê sta³em doskona³ym, lecz pêdzê, abym te¿ pochwyci³, bo i sam zosta³em pochwycony przez Chrystusa Jezusa”.
M
o¿e brakuje nam wiary œw. Paw³a, ale jak on jesteœmy w drodze. Wielki Post jest szczególnym czasem wzrastania w wierze. Wzrastamy przez praktyki zalecane w tym okresie: post, ja³mu¿na i modlitwa. Od jednej z tych praktyk wzi¹³ nazwê ca³y okres liturgiczny przygotowuj¹cy nas do spotkania z Chrystusem zmartwychwsta³ym. Pismo Œwiête naucza nas, ¿e post jest rezygnacj¹ z potrzeb materialnych, zachcianek cia³a, aby przypomnieæ nam, ¿e s¹ wa¿niejsze rzeczy ni¿ po¿ywienie i inne nasze doczesne sprawy. To czas wewnêtrznego skupienia i wyciszenia, w którym mo¿emy us³yszeæ wo³anie do Boga o coœ wiêcej. Na tej drodze zd¹¿amy na spotkanie z Chrystusem zmartwychwsta³ym. Rozminiêcie siê z Nim mo¿e zastygn¹æ na wiecznoœæ w przera¿onych oczach, jak to by³o w przypadku Stalina, którego 60 rocznica œmierci minê³a 5 marca tego roku. Kilka dni dogorywa³ w swojej willi. Jego córka Swiet³ana tak wspomina ostatnie jego chwile: „Twarz œciemnia³a i zmieni³a siê, rysy sta³y siê nierozpoznawalne. Agonia by³a straszna. Dusi³ siê na oczach wszystkich. W pewnym momencie – nie wiem, czy rzeczywiœcie, ale tak mi siê wydawa³o – otworzy³ nagle oczy i powiód³ wzrokiem po stoj¹cych dooko³a. By³o to przera¿aj¹ce spojrzenie, na po³y bezmyœlne, na po³y gniewne i przepe³nione strachem przed œmierci¹. Uniós³ lew¹ rêkê i ni to wskaza³ gdzieœ w górê, ni to pogrozi³ nam wszystkim. W nastêpnym momencie dusza, uczyniwszy ostatni wysi³ek, wyrwa³a siê z cia³a”. Ks. Ryszard Koper www.ryszardkoper.pl
Katolicki Klub Dyskusyjny Katolicki Klub Dyskusyjny im. B³. Jana Paw³a II zaprasza na kolejne wielkopostne spotkanie w niedzielê, 17-ego marca 2013r. Obejrzymy piêkny film „Apokalipsa œw. Jana” SpowiedŸ o godz. 2.00 ppo³. Msza œw. o godz. 3.00 ppo³. Film o godz. 4.00 ppo³. 325 E 33 Street / pomiêdzy 1Ave, a 2Ave/. Dojazd metrem “6” do 33-ej ulicy inf. tel. /212/ 289-4423
5
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Mamy papie¿a! By³y prymas Argentyny, kardyna³ Jorge Mario Bergoglio przybrawszy imiê Franciszka po swym wyborze na biskupa Rzymu poda³ wyraŸny sygna³, w jakim kierunku zamierza poprowadziæ Koœció³ katolicki. Jest to pierwszy Ojciec Œwiêty tego imienia, które jaskrawo nie pasuje do feudalnego splendoru papiestwa. Prostaczek z Asy¿u, przyjaciel biednych oraz zwierz¹t, które nazwa³ naszymi „mniejszymi braæmi,” bêdzie patronowa³ zwierzchnikowi instytucji odnosz¹cej siê do potrzeb duchowych 1,2 miliarda ludzi na ca³ym œwiecie przy pomocy najwiêkszej sieci globalnej administracji. Wybór Franciszka znaczy, ¿e papiestwo opuœci³o zeœwiecczon¹ Europê, tak jak po wyborze Jana Paw³a II opuœci³o zeœwiecczon¹ Europê Zachodni¹. Przysz³oœæ chrzeœcijañstwa jest dziœ w Ameryce Po³udniowej, gdzie Kosció³ katolicki musi konkurowaæ z protestantyzmem i ró¿nymi sektami, trac¹c codziennie oko³o tysi¹ca wiernych. Nadzieja le¿y w Afryce, gdzie przyjmuje siê 70 tysiêcy chrztów dziennie a 6 milionów muzu³manów przechodzi co roku na chrzeœcijañstwo. Przysz³oœæ jest równie¿ w Azji, lecz nie w Europie czy Ameryce Pó³nocnej. Bogaty i rozpieszczony Zachód wydaje siê coraz bardziej stracony dla Koœcio³a. Czy papie¿ Franciszek podo³a zadaniu utrzymania wigoru chrzeœcijañstwa chocia¿ w Trzecim Œwiecie? Argentyna oraz Ameryka £aciñska stanowi pod tym wzglêdem ¿yzne pole gromadzenia doœwiadczeñ. Bieguny skrajnej nêdzy i bogactwa, lewicowa partyzantka, teologia wyzwolenia inspiruj¹ca siê w wiêkszej mierze „Manifestem Komunistycznym” Marksa i Engelsa ni¿ Ewangeli¹, brutalne dyktatury wojskowe – to jest gorzki chleb
codzienny ludzi, którego smaku zapomnieliœmy w Ameryce Pó³nocnej i w Europie. A Franciszek zna z w³asnego doœwiadczenia. Nowy papie¿ jest ujmuj¹co skromny. Kiedy zosta³ prymasem Argentyny i kardyna³em, nie zamieszka³ w pa³acu arcybiskupim, lecz pozosta³ w ma³ym mieszkaniu. Sam gotowa³ sobie posi³ki, w dojazdach do pracy korzysta³ z komunikacji publicznej. Po wyborze na stolicê Piotrow¹ wyszed³ na balkon do tysiêcy wiernych na placu przed Bazylik¹ œw. Piotra ubrany w prost¹ bia³¹ sutannê oraz prosty, srebrny krzy¿ kardynalski. Odmówi³ za³o¿enia purpurowej pó³ pelerynki podbitej gronostajem i z³otego krzy¿a wysadzanego drogimi kamieniami. T³um na placu i œwiat przywita³ s³owami „Dobry wieczór” i proœb¹ o modlitwê za siebie. Po konklawe, ju¿ jako papie¿ odmówi³ te¿ jazdy podstawion¹ limuzyn¹, ale wróci³ na kwaterê autobusem wraz z kardyna³ami. Sam pojecha³ po swoje baga¿e zostawione w hotelu i zap³aci³ rachunek, ¿eby „daæ dobry przyk³ad”. To wymowne kroki w stronê demokratyzacji papiestwa. Franciszek jest pierwszym jezuit¹ wybranym na to stanowisko. Cz³onkowie tego elitarnego zakonu nie przyjmuj¹ zaszczytów i urzêdów. Nowy papie¿ przy ca³ej swej skromnoœci musia³ równie¿ uznaæ, ¿e ktoœ taki jak on jest Koœcio³owi potrzebny, gdy oœmieli³ siê przyj¹æ wybór kardyna³ów. Na ostatniej kongregacji generalnej jezuitów wiele mówi³o siê o potrzebie ubóstwa i oczyszczenia Koœcio³a z grzechów. Potrzebê ubóstwa nowy papie¿ ju¿ dobitnie zaznaczy³. W sprawie oczyszczenia z grzechów czeka go ciê¿ka praca. Koœcio³em wstrz¹saj¹ skandale seksualne, w tym pedofilskie. Benedykt XVI nie umia³ sobie z tym poradziæ. Jak siê spekuluje, do ust¹pienia sk³oni³ go
u Jorge Mario Bergoglio jest pierwszym jezuit¹ wybranym na papie¿a. ogrom z³a opisanego w tajnym raporcie trzech kardyna³ów, który reszta purpuratów daremnie chcia³a poznaæ przed konklawe. Raport o skandalach i nadu¿yciach finansowych oraz intrygach w kurii rzymskiej czeka w papieskim biurze na lekturê przez nowego pomazañca i jego energiczne dzia³anie. Wybór by³ego prymasa Argentyny na zwierzchnika ca³ego koœcio³a katolickiego zosta³ kwaœno przyjêty przez w³adze w jego ojczyŸnie. Nie jest to panika, jaka zapanowa³a po wyborze Jana Paw³a II wœród w³adz komunistycznych Polski, ale jednak wyraŸne niezadowolenie. Prezydent Argentyny pani Cristina Kirchner dopiero po dwóch godzinach umieœci³a zdawkowe gratulacje na Twitterze (!). Jej urzêdnicy byli bardziej otwarci mówi¹c, ¿e „nie mogliœmy mieæ wiêkszego
Wybory do Rady Dyrektorów Instytutu Józefa Pi³sudskiego W dniu 2 marca br. na corocznym zebraniu wyborczym, cz³onkom Rady Dyrektorów Instytutu, którym koñczy³a siê trzyletnia kadencja, przed³u¿ono, w wyniku tajnego g³osowania, cz³onkostwo na nastêpn¹ kadencjê. Na stanowisko prezesa zosta³a ponownie wybrana dr Magda Kapuœciñska.
Sk³ad Zarz¹du pozostaje bez zmian: wiceprezesami s¹: dr Marek Zieliñski, dr Artur Kowalski, dyrektorem wykonawczym i skarbnikiem dr Iwona Korga, sekretarzem Zarz¹du Ewa Babiarz.
PR
ZEBRANIE CZ£ONKÓW CP-S i P-SFUK Niedziela 17 marca 201 godz. 15:00 Szko³a im. Stanis³awa Kostki przy 12 Newel Street, Greenpoint, NY
Celem Zebrania jest wyznaczenie kierunków dzia³ania maj¹cych na celu poprawê sytuacji w CP-S i Unii PolskoS³owiañskiej oraz poinformowanie cz³onkówo sprawach bie¿¹cych. Zapraszamy wszystkich cz³onków naszych organizacji i wszystkich zainteresowanych polskimi sprawami do wziêcia udzia³u w zebraniu. ZEBRANIE ORGANIZUJ¥ CZ£ONKOWIE
Bezp³atny kurs angielskiego dla wszystkich niezale¿nie od statusu
odbywa siê w szkole nr 110 przy 124 Monitor St (róg Driggs Ave) od poniedzia³ku do pi¹tku, od 8:30 rano do 12. Kurs jest sponsorowany przez Wydzia³ Oœwiaty. Przyjmujemy nowych studentów przez ca³y szkolny rok. Udzielamy równie¿ pomocy przy wype³nianiu wszelkich form i aplikacji. Zapraszamy!
- 79-09
pecha”. Kardyna³ Bergoglio krytykowa³ politykê pani prezydent i jej zmar³ego mê¿a, po którym objê³a urz¹d wygrawszy wybory. Zmar³y prezydent uwa¿a³ go za „prawdziwego przedstawiciela opozycji”. Natomiast obecna prezydent Cristina Kirchner mia³a z nim powa¿ny spór o wprowadzenie ma³¿eñstw homoseksualnych, którym kardyna³ by³ stanowczo przeciwny. Uwa¿a je za „szatañski spisek wymierzony w rodzinê”. Nie spe³ni³y siê oczekiwania, ¿e po konserwatywnym Benedykcie XVI na zwierzchnika Koœcio³a zostanie wybrany libera³. Franciszek bêdzie papie¿em „lewicowym” jedynie w tym sensie, ¿e zatroskanym o ludzi biednych. Natomiast w sensie doktryny katolickiej i obyczajów mo¿na spodziewaæ siê twardej „prawicy”.
Adam Sawicki
6
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Musimy wykonaæ pracê u podstaw 1➭ Ona na tej podstawie podwa¿a³a opinie prokuratury, która bardzo szybko wyda³a po tej ekshumacji werdykt, ¿e jednak œmieræ Pyjasa nast¹pi³a w wyniku upadku ze schodów. Zatem historia zatoczy³a ko³o i wróciliœmy do punktu wyjœcia. Wydaje mi siê, ¿e w przypadku podejrzanych morderstw, które mia³y miejsce za komuny, nie mamy co liczyæ na dojœcie do prawdy, dopóki bêd¹ je badaæ us³u¿ni eksperci. Tym razem przylecia³a pani do Nowego Jorku z dwoma filmami „Solidarni 2010” i „Krzy¿” zrealizowanymi wraz z Janem Pospieszalskim. W oczach przewa¿aj¹cej czêœci widzów maj¹ one siln¹ moc oskar¿ycielsk¹, nie brak jednak g³osów zarzucaj¹cych im brak obiektywizmu. Telewizja siê nimi nie zainteresowa³a, by³y one zatem rozprowadzane jako dodatek do „Gazety Polskiej” i prezentowane na pokazach organizowanych przez kluby tej gazety. Tak¿e i nowojorski klub zorganizowa³ ich projekcjê w Centrum Polsko-S³owiañskim na Greenpoincie wraz z filmem Anity Gargas „Anatomia upadku”. Projekcjom towarzyszy³a wystawa „Katyñ 1940 – Smoleñsk 2010”. Czy widzowie emigracyjni odbierali je tak samo, jak widzowie w Polsce? – Zbudowano gigantyczn¹ kampaniê medialn¹, która mia³a za zadanie zdyskredytowaæ „Solidarnych 2010”. Ale obraz mówi sam za siebie. Widzowie wszêdzie odbieraj¹ te filmy bardzo podobnie. Zw³aszcza „Krzy¿”. Zwracali uwagê na rodzenie siê w Polsce niebezpiecznego zjawiska, jakim jest pewnego rodzaju totalitaryzm. Mam tu na myœli system, w którym bezkarnie mo¿na na oczach w³adz i z ich przyzwoleniem u¿ywaæ przemocy wobec bezbronnych ludzi. Wskazuj¹ na to wstrz¹saj¹ce sceny zarejestrowane przez Pa³acem Prezydenckim w Warszawie. Widaæ na nich bojówki m³odych ludzi, znêcaj¹cych siê nad ludŸmi, którzy modlitw¹ chc¹ uczciæ pamiêæ ofiar katastrofy smoleñskiej. Stra¿ miejska i policja nie reaguj¹, ostentacyjnie odwracaj¹c oczy. Najczêœciej widzowie mówi¹, ¿e nie zdawali sobie sprawy, ¿e tak w³aœnie by³o. Czy filmy te przekonuj¹ nieprzekonanych, czy trafiaj¹ g³ównie do widzów stoj¹cych po okreœlonej stronie politycznej barykady? – Wiem, ¿e widzowie nieprzekonani po obejrzeniu, zw³aszcza „Krzy¿a”, zaczynaj¹ patrzeæ z innej perspektywy. Zw³aszcza ci, którzy znaj¹ wydarzenia sprzed Pa³acu Prezydenckiego g³ównie z oficjalnych przekazów telewizyjnych. A one s¹ zak³amane, s³u¿y³y tylko propagandzie. Jeszcze wiêksz¹ si³ê przekonywania ma wspomniany film Anity Gargas „Anatomia upadku” nakrêcony na podstawie autentycznych zeznañ osób, które widzia³y ostatnie sekundy lotu prezydenckiego tupolewa. S¹ w nim równie¿ wypowiedzi ekspertów podwa¿aj¹cych ustalenia, zarówno MAK-u, jak i komisji Millera. Anita pokaza³a w nim tak¿e polityków uciekaj¹cych przed odpowiedziami na elementarne pytania. Jak panie zdobywaj¹ fundusze na swoje filmy? – Praktycznie ju¿ nie zdobywamy. Mam rozgrzebany projekt filmu o wielkiej wyprawie Polaków na Wêgry i nie mogê go skoñczyæ, poniewa¿ nie znalaz³ siê nikt, kto móg³by to sfinansowaæ. Filmy po katastrofie smoleñskiej zrobi³am dziêki temu, ¿e dofinansowa³a je „Gazeta Polska” i dawniejsza „Rzeczpospolita”. By³y to jednak pojedyncze wysi³ki, które siê powiod³y. Mnie samej
od wielu miesiêcy nie udaje siê zdobyæ kolejnych funduszy. To nie jest weso³e. System finansowania niezale¿nych filmów dokumentalnych, czy niezale¿nej twórczoœci praktycznie nie istnieje. Jednak zrobi³a ju¿ pani film o przemianach na Wêgrzech. – Nakrêci³am go z Janem Pospieszalskim pod tytu³em „Dopóki ¿yjê” Jest to pó³godzinny dokument. Zapraszam do jego obejrzenia. Teraz chcia³am zrobiæ film o historycznym wydarzeniu, wielkim zrywie solidarnoœci Polaków z Wêgrami. By³aby wielka szkoda, gdyby nie mo¿na by³o pokazaæ materia³u, jaki powsta³. Czy jest pani przekonana, ¿e w Smoleñsku dosz³o do zamachu? – Nie mamy dowodów, bo zosta³y one oddane Rosji. Wrak samolotu, czarne skrzynki, nawet szcz¹tki cia³. Odda³y je polskie w³adze. „Polskie” oczywiœcie w cudzys³owie. A nie s¹ polskie? – Donald Tusk jest wed³ug mnie zdrajc¹ Polski na miarê najwiêkszych zdrajców w historii. Bo to on odda³ pod rosyjsk¹ jurysdykcjê te wszystkie dowody. Czy odda³ je przez brak przezornoœci, czy dlatego, ¿e mog³y œwiadczyæ przeciwko niemu? – To jest pytanie, na które wci¹¿ nie ma odpowiedzi. Nie znamy skali zacierania œladów po katastrofie. Za to stanie on przed s¹dem i odpowie za swoje czyny. W tym wypadku nie bêdzie grubej kreski. Tusk jest odpowiedzialny za utratê suwerennoœci Polski. Czy pani rzeczywiœcie myœli, ¿e Polska nie jest suwerenna? – Jak mo¿e byæ suwerenna w sytuacji, kiedy szef jej rz¹du oddaje cia³o zmar³ego prezydenta pod jurysdykcjê rosyjsk¹ i zostawia je bez opieki w rêkach Rosjan? Mam na myœli suwerennoœæ jako sytuacjê, w której znajduje siê ca³e pañstwo. – Ale¿ ten fakt rzutuje na tê sytuacjê. G³owa pañstwa zginê³a w niewyjaœnionych okolicznoœciach. Jeœli pañstwo nie potrafi zapewniæ bezpieczeñstwa swojemu prezydentowi, to œwiadczy o spenetrowaniu naszego kraju przez obce s³u¿by na najwy¿szych szczeblach w³adzy. Jak zatem mo¿na mówiæ o suwerennoœci? Wszystkie poszlaki dla zdroworozs¹dkowo myœl¹cego cz³owieka, potrafi¹cego kojarzyæ fakty na elementarnym poziomie, wskazuj¹, ¿e to by³ zamach. I nie by³by on mo¿liwy bez udzia³u polskiej strony. Jeœli ten udzia³ sprowadza siê nie do sprawstwa, tylko do przyzwolenia, to póŸniej mieliœmy do czynienia z zacieraniem œladów w œledztwie smoleñskim. I w tym czynnie bierze udzia³ premier. Dzieje siê to na oczach nas wszystkich. Czy¿by w komisji Millera i w prokuraturze wojskowej zasiadali wy³¹cznie ludzie Tuska? Czy¿by sk³ada³y siê one wy³¹cznie z nieuczciwych ekspertów? – Ci ludzie byli tak w³aœnie dobierani. Nawet jeœli miêdzy nimi znalaz³ siê przez przypadek ktoœ z krêgos³upem, szybko siê go pozbywano. Wszyscy oni bêd¹ odpowiadali za poœwiadczenie nieprawdy. W „Anatomii upadku” dobrze widaæ kto i jak prowadzi sprawê katastrofy w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. Proszê sobie przypomnieæ wypowiedŸ prokuratora Zbigniewa Rzepy. Ju¿ na pierwszy rzut oka widaæ, ¿e komisja Millera i prokuratura wojskowa nie s¹ zainteresowane w dojœciu do prawdy, tylko w jej roz-
mywaniu, a jest wysoce prawdopodobne, ¿e w zacieraniu œladów. W filmie Anity pokazane jest to czarno na bia³ym. Krok po kroku. A jak ktoœ siê wy³ama³ z klucza, odpada³. Wystarczy choæby wskazaæ na przypadek prokuratora Marka Pasionka, który zwróci³ siê do amerykañskich s³u¿b specjalnych z proœb¹ o przekazanie stronie polskiej swych informacji na temat katastrofy. Pamiêtam. Chodzi³o o zdjêcia satelitarne, ewentualny nas³uch elektroniczny rozmów prowadzonych zarówno w samolocie, jak i na wie¿y kontroli lotów oraz ewentualnie inne materia³y bêd¹ce w dyspozycji tych¿e s³u¿b, które mog³y okazaæ siê przydatne. Acz takie siê nie okaza³y, wedle zapewnieñ Pasionka. – Niemniej ukaranie go poprzez odsuniêcie go od œledztwa jest dowodem na to, ¿e jest ono fikcj¹. Przecie¿ NATO jest naszym oficjalnym sojusznikiem. Zginêli genera³owie natowscy. Jest pani prezesem Stowarzyszenia 2010. Jakie s¹ jego cele? – Silna, suwerenna Polska. Szanuj¹ca i otwarta na innych, ale jednoczeœnie œwiadoma swojej to¿samoœci i katolickich korzeni. Mamy cztery postulaty, które wczeœniej, czy póŸniej zrealizujemy. Pierwszym z nich jest postawienie Donalda Tuska przed Trybuna³em Stanu. Jakim sposobami chcecie osi¹gn¹æ swoje cele? – Wszelkimi mo¿liwymi metodami pokojowymi, chyba, ¿e trzeba bêdzie przeciwstawiæ siê skorumpowanemu systemowi prawa, który uniemo¿liwi wyjaœnienie sprawy katastrofy w sposób demokratyczny. Instytucje demokratycznego pañstwa s¹ w Polsce atrapami. W wyniku pierwszej lepszej prowokacji dziennikarskiej, sêdzia z Gdañska by³ do dyspozycji ni¿szego rang¹ urzêdnika z Kancelarii Premiera. Wszystkie organy maj¹ce kontrolowaæ w³adze, nie wy³¹czaj¹c mediów s¹ skorumpowane i pozostaj¹ na us³ugach tej¿e w³adzy.
stawowy. Drugim warunkiem jest przeprowadzenie zakrojonej na lata pracy u podstaw, która zakoñczy³aby zatruwanie umys³ów m³odych ludzi jadem propagandy, polegaj¹cym na wciskaniu jedynie s³usznej ideologii we wszystkich dziedzinach ¿ycia spo³ecznego. M³odzi ludzie powinni byæ odporni na manipulacje i powinni iœæ w³asn¹ drog¹. W tej chwili manipuluje siê nimi totalnie i ¿eruje na ich kompleksach. Zewsz¹d s¹czy siê przekaz: nie próbuj g³osowaæ na PiS, bo zostaniesz ciemniakiem i oszo³omem. Wojna polsko-polska trwa od wielu lat. Po II wojnie œwiatowej byli tacy, co wyrywali paznokcie wiêŸniom politycznym i tacy, którzy ginêli za walkê o Polskê suwerenn¹. Jedni i drudzy uwa¿ali siê za Polaków. I do dziœ jesteœmy narodem podzielonym. Podzia³ ten podsyca siê dodatkowo od dwudziestu lat, co prowadzi do os³abienia kraju. Trzeba zdaæ sobie z tego sprawê i zacz¹æ rozmowê na argumenty, odk³adaj¹c na bok nienawiœæ. Ale to nie jest tak, ¿e to obie strony maj¹ racjê. Musimy wykonaæ pracê u podstaw. Zacz¹æ powinniœmy od tworzenia w³asnych mediów, przejêcia dla demokracji instytucji pañstwa i przypomnienia czym jest patriotyzm. Jest pani bardzo wyrazist¹ osobowoœci¹, pe³n¹ ekspresji w g³oszeniu swoich pogl¹dów. Znam publicystê, któremu przypomina pani Joannê d’Arc, znam te¿ historyka, który widzi w pani now¹ Antygonê. – Jestem sob¹ po prostu. Mówiê to, co myœlê. Nie znoszê, kiedy ktoœ mi wciska ciemnotê lub narzuca jedynie s³uszn¹ liniê. Szanujê u ludzi ich w³asne zdanie i ró¿norodnoœæ pogl¹dów, ale sama tak¿e mam poczucie w³asnej wartoœci. Wkurza mnie, kiedy widzê jak banda cwaniaków steruje ludŸmi, ¿eruj¹c na ich kompleksach. A to w³aœnie robi nasz rz¹d i jego zwolennicy. Czy ktoœ próbuje pani¹ zastraszyæ? – Dostajê czasem maile, powiedzmy œredniawe. Wiem, ¿e po drugiej stronie s¹ bezwzglêdni gangsterzy, ale nie mam na to wp³ywu.
Nie s¹dzi pani, ¿e walki o prawdê o katastrofie smoleñskiej nie powinno siê ³¹czyæ z walk¹ o w³adzê? – Jak mo¿na nie ³¹czyæ, skoro ludzie sprawuj¹cy w³adzê w Polsce s¹ tutaj jednymi z g³ównych podejrzanych. Rz¹d odpowiada za tê katastrofê i naszym podstawowym narodowym obowi¹zkiem jest odsuniêcie go od w³adzy i wyjaœnienie tej tragedii. Wynika to z odpowiedzialnoœci za bezpieczeñstwo pañstwa. Póki nie ukarzemy winnych to bezpieczeñstwo jest zagro¿one. Pana i moje te¿. Tê w³adzê nale¿y tak¿e usun¹æ dlatego, ¿e ona pilnuje, by prawda o katastrofie nie wysz³a na œwiat³o dzienne. Byæ mo¿e dlatego, ¿e wspó³uczestniczy³a w zbrodni.
Nie kusi pani¹, ¿eby nakrêciæ coœ niepolitycznego? – Bardzo! Ataki na mnie za „Solidarnych 2010” s¹ prób¹ odebrania mi wiarygodnoœci. Ale jest te¿ i inna cena, kto wie, czy dla re¿ysera – dokumentalisty, czy reportera nie bardziej dotkliwa. Wyjœcie z cienia, w którym dokumentalista powinien byæ, jeœli chce dotkn¹æ czyjejœ prawdy, istoty rzeczy. Pewnych tematów nie bêdê mog³a ju¿ zrobiæ. Têskniê za eksperymentalnymi formami filmowymi, które bardzo lubi³am. Teraz ostatnio nagra³am materia³ o... Operze Paryskiej. Mia³am mo¿liwoœæ poznania jej od kulis i chcia³abym zrobiæ z tego krótki filmik, tak¹ miniaturkê. Nie wiem wprawdzie, dla kogo i po co.
Niemniej wiele osób uwa¿a, ¿e opozycja spod znaku PiS gra kart¹ smoleñsk¹ w celu przejêcia w³adzy. – S¹ oni pod wp³ywem prorz¹dowej propagandy. Wierz¹ w to, co serwuj¹ im media z tzw. g³ównego nurtu, zabezpieczaj¹ce interesy rz¹dz¹cego obozu.
Choæby dla mnie. Znam tê Operê i bardzo lubiê. Nie ja jeden. To rzeczywiœcie magiczne miejsce. Zatem bêdê trzyma³ kciuki za powstanie tej miniaturki. W razie potrzeby s³u¿ê filmowymi nagraniami dokonanymi w³aœnie na tej piêknej scenie. A tak¿e na widowni, w salach reprezentacyjnych i kuluarach. – To proszê je przegraæ i mi przys³aæ.
Czy przejêcie w³adzy przez PiS mo¿e zakoñczyæ wojnê polsko-polsk¹? – Obawiam siê, ¿e nie, bo ta wojna jest wynikiem jeszcze g³êbszych podzia³ów ni¿ te, które wyniknê³y z wojny miêdzy Platform¹ a PiS-em. Mo¿na j¹ bêdzie zakoñczyæ oddaniem nale¿nego miejsca prawdzie, czyli wyjaœnieniem przyczyn katastrofy smoleñskiej i ukaraniem winnych. To jest warunek pod-
Przegram i przyœlê. A tymczasem dziêkujê za rozmowê. Ja te¿ dziêkujê.
Rozmawia³ Andrzej Józef D¹browski
7
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Polacy mniej konserwatywni? Zyflamend poprawia odpornoϾ
u Najwa¿niejsza wartoœæ – rodzina. Z sonda¿u przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Spo³ecznej (CBOS) wynika, ¿e Polacy za najwy¿sz¹ wartoœæ uznaj¹ rodzinê. Wskaza³o na ni¹ 99 procent badanych. Z tym, ¿e to ju¿ nie musi byæ tylko rodzina wedle idealnego modelu – ma³¿onkowie plus troje dzieci. Nie musi to byæ nawet model – ma³¿eñstwo z jednym lub dwojgiem dzieci, za którym opowiada siê 55 procent. Dane uzyskane przez CBOS wskazuj¹, ¿e 78 procent badanych za rodzinê uznaje równie¿ parê ¿yj¹c¹ w konkubinacie i wychowuj¹c¹ dzieci a 33 procent widzi rodzinê tak¿e w konkubinacie bez dzieci. Du¿a zmiana nast¹pi³a w stosunku do gejów i lesbijek wspólnie wychowuj¹cych dzieci. Do niedawno za rodzinê uwa¿a³o ich tylko 9 procent pytanych, obecnie 23 procent. Wzros³a równie¿ liczna osób uznaj¹cych za rodzinê pary homoseksualne bez dzieci, z 6 do 14 procent. W ma³¿eñstwie bez dzieci chcia³oby ¿yæ 4 procent badanych, tyle samo w zwi¹zku partnerskim z osob¹ o odmiennej p³ci. Z innych wartoœci cenionych przez Polaków, na drugim miejscu znalaz³o siê zdrowie – 58 procent, na trzecim spokój – 47 procent, na czwartym uczciwe ¿ycie – 46 procent. 42 procent za wa¿ne w swoim ¿yciu uzna³o posiadanie grona przyjació³, tyle samo zdobycie szacunku innych ludzi, 41 procent ceni so-
bie pracê zawodow¹. Badania te zosta³y przeprowadzone w dniach od 31 stycznia do 6 lutego br. na reprezentatywnej grupie ludzi licz¹cej 1111 osób. Ich wyniki s¹ zbli¿one do danych uzyskanych w innych sonda¿ach. W komentarzach socjologowie mówi¹ o malej¹cym procencie osób ze zdecydowanie konserwatywnymi przekonaniami. Przewa¿aj¹ one przede wszystkim wœród osób starszych i s³abiej wykszta³conych oraz wœród osób o prawicowych pogl¹dach lub kieruj¹cych siê w ¿yciu zasadami religijnymi. Zazwyczaj prawicowy œwiatopogl¹d i zasady religijne nak³adaj¹ siê na siebie, acz nie zawsze. W dalszym ci¹gu na przekonania du¿y wp³yw ma miejsce zamieszkania i œrodowisko, w którym siê ¿yje. Truizmem by³o powtarzanie, ¿e m³odzi ludzie s¹ mniej konserwatywni ni¿ pokolenie ich rodziców. Nierzadko jednak staj¹ siê konserwatywni, kiedy sami zostaj¹ rodzicami. A to nastêpuje coraz póŸniej, bo m³odzi Polacy nie œpiesz¹ siê w ostatnich latach do ma³¿eñstwa i rodzicielstwa. Do wczeœniejszych œlubów dochodzi coraz czêœciej w wyniku nieplanowanej ci¹¿y. Samo szczêœcie rodzinne jest pojmowane jako szczególna wiêŸ emocjonalna. Dwie trzecie badanych jest zadowolonych ze swego ma³¿eñstwa, co w dzisiejszych czasach jest buduj¹cym wynikiem.
Bol¹ce stawy i miêœnie? Szybko mêcz¹ce siê nogi, obrzêkniête kolana i stopy? Prawd¹ jest, ¿e z roku na rok zwiêksza siê odsetek ludzi cierpi¹cych na ró¿norakie stany zapalne stawów, koœci i miêœni. Ból zaczyna nam doskwieraæ codziennie, nasilaj¹c siê wieczorami, po d³ugim dniu spêdzonym w pracy. Zaczyna nas dos³ownie parali¿owaæ, uniemo¿liwiaj¹c normalne funkcjonowanie oraz czerpanie radoœci z ¿ycia codziennego. A jak wygl¹da sytuacja z odpornoœci¹? Czy nasz organizm jest wystarczaj¹co silny, ¿eby przetrzymaæ wszystkie burze oraz wyjœæ obronn¹ rêk¹ z ka¿dego przeziêbienia i infekcji? Co mo¿emy zrobiæ, ¿eby poczuæ siê lepiej i odzyskaæ dawn¹ sprawnoœæ? Przede wszystkim musimy „nauczyæ” siê szacunku do nas samych i naszego organizmu. Musimy zainwestowaæ w samopoczucie i ogólnoustrojowy dobrostan. Znane jest wiele sposobów na osi¹gniêcie tego celu, jednym z nich jest ca³kowicie naturalny produkt firmy New Chapter „Zyflamend”. Produkt ten jest bogat¹ mieszank¹ wielu po¿ytecznych zió³, pochodz¹cych z naturalnych oraz sprawdzonych Ÿróde³. Jak dzia³a? Przede wszystkim balansuje i wspiera naturaln¹, zdrow¹ i prawid³ow¹ odpowiedŸ immunologiczn¹ naszego organizmu. Skuteczne i pozytywne dzia³anie Zyflamend na uk³ad odpornoœciowy cz³owieka zosta³o wykazane w wielu badaniach przedklinicznych. Potwierdzony zosta³ równie¿ jego dodatni wp³yw na zdrowie stawów, serca, p³uc, piersi, gruczo³u krokowego oraz skóry. Nietrudno jest siê wiêc domyœliæ, ¿e ta oryginalna mieszanka jest nie tylko Ÿród³em zdrowia dla zmêczonych stawów i miêœni, ale równie¿ dla ca³ego organizmu. Dodatkowo, dziêki zawartoœci naturalnych antyoksydantów, œrodek ten zwalcza stres oksydacyjny, opóŸniaj¹c tym samym proces starzenia siê komórek. Warto zauwa¿yæ, ¿e podstaw¹ si³y i skutecznoœci produktu Zyflamend s¹ CA£KOWICIE NATURALNE stuprocentowe zio³a, a nie tylko ich komponenty. Skoro ju¿ mowa o zio³ach, powiedzmy coœ wiêcej na ich temat. Zyflamend, jako œrodek w bogaty w zio³a, jest niczym skarbiec pe³en dobrodziejstw natury. Zacznijmy od IMBIRU. Mówimy tu o korzeniu imbiru, którego dzia³anie to m. in.: pobudzanie uk³adu odpornoœciowego, niszczenie wirusów (korzystny przy przeziêbieniach i bólach gard³a), dzia³anie przeciwzapalne i rozgrzewaj¹ce. Imbir równie¿ reguluje pracê woreczka ¿ó³ciowego, przeciwdzia³a nadmiarowi gazów w jelitach oraz zmniejsza wydzielanie kwasów ¿o³¹dkowych. Kolejnym, niezmiernie pomocnym, zio³owym sk³adnikiem produktu jest KURKUMA. Po pierwsze, dzia³a antyoksydacyjnie, czyli przeciwutleniaj¹co, co jest istotne, gdy¿ wymiata wolne rodniki odpowiedzialne za powstawanie tzw. chorób cywilizacyjnych. Po drugie, kurkumina dzia³a przeciwzapalnie, obni¿aj¹c poziom histaminy i wzmagaj¹c naturaln¹ produkcjê kortizonu. Po trzecie, przeciwdzia³a zlepianiu siê p³ytek krwi, co wp³ywa na poprawê kr¹¿enia, jednoczeœnie chroni¹c nas przed mia¿d¿yc¹. Po czwarte, chroni w¹trobê przed czynnikami toksycznymi. Istnieje tak¿e wiele dowodów na zapobiegaj¹ce nowotworom dzia³anie kurkuminy. Wniosek? Niesamowite naturalne bogactwo. Produkt Zyflamend zawiera równie¿ ROZMARYN, który dzia³a odka¿aj¹co, œci¹gaj¹co oraz pobudzaj¹co. Wzmacnia uk³ad odpornoœciowy, dzia³a koj¹co i pozytywnie na uk³ad nerwowy, wzmacniaj¹c pamiêæ i koncentracjê. Poza imbirem, rozmarynem i kurkum¹, œrodek ten zawiera imponuj¹c¹ iloœæ innych zió³, takich jak: bazylia, organiczna zielona herbata, organiczne oregano oraz gamê chiñskich, naturalnych, pe³nowartoœciowych roœlin, które razem tworz¹ doskona³¹ kompozycjê, pomagaj¹c¹ utrzymaæ doskona³¹ kondycjê naszego organizmu. Wniosek jest oczywisty, jeœli pragniemy wzmocniæ ogólnoustrojowy, immunologiczy stan naszego organizmu, wzmocniæ stawy i uk³ad sercowo-naczyniowy, zapewniæ sobie dobre samopoczucie, tym samym pozytywne spojrzenie na œwiat, siêgnijmy po Zyflamend, który zosta³ stworzony w³aœnie po to, ¿eby nas wspieraæ w codziennej walce o zdrowie. Wst¹p do Markowej Apteki Pharmacy, zapytaj o produkt Zyflamend i ciesz siê doskona³ym zdrowiem... d³u¿ej i intensywniej!
180 kapsu³ek ¿elowych: $35.99 144 kapsu³ki: $25.99 120 kapsu³ek: $23.99 60 kapsu³ek: $14.99
Eryk Promieñski
OPASKI I UBRANIA Z NAPYLONYMI ZIO£AMI BEZP£ATNY POKAZ I LOTERIA 19 marca, wtorek godz. 6:30pm
MARKOWA APTEKA
Kiedy odzie¿ Huashen jest noszona na chorych czy bol¹cych czêœciach cia³a, bio-fale przenikaj¹ przez skórê i stymuluj¹ mitochondria, inaczej zwane jako stacje energetyczne komórek. To w³aœnie w mitochondriach zachodz¹ skomplikowane procesy, które wytwarzaj¹ ¿yciodajn¹ energiê. Energia ta pozwala komórkom ¿yæ i rozrastaæ siê w tkanki, organy, uk³ady i w efekcie odnawia siê ca³y organizm..
Zapraszamy, 621 Manhattan Ave. g.11am-6pm, tel.917-982 0390, 347-645 2838
8
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Kartki z przemijania Ponoæ nowy papie¿ Franciszek jest wyczulony na biedê i dramatyczne zró¿nicowanie globu pod wzglêdem materialnym. By³bym rad, gdyby rzeczywiœcie tak by³o. Pod wzglêdem troski o najbiedniejszych koœcio³owi powinno byæ bli¿ej do socjalizmu ni¿ kapitalizmu. Oczywiœcie nie idzie mi o socjalizm zwyrodnia³y, czy totalitarny, ino opiekuñczy. * Ogl¹dam telewizyjn¹ transmisjê z oczekiwania na pojawienie siê nowego papie¿a. Na placu œw. Piotra olbrzymia iloœæ m³odzie¿y. Atmosfera jak na meczu a nie jak przed œwi¹tyni¹, ale mi³o patrzy siê na m³ode buzie z ca³ego œwiata. Jest ich kilkanaœcie tysiêcy.
ANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI
* Papie¿ Franciszek zda³ mi siê silny wiar¹ i pokor¹. Przemawia³ prostymi zdaniami, trafiaj¹cymi do ka¿dego. Jezuici nie kryli wzruszenia, wszak to pierwszy papie¿ z ich zakonu. * Najwiêksze filmy Felliniego wci¹¿ fascynuj¹. Który to ju¿ raz siê o tym przekonujê? Odwiedzam je, jak najbli¿szych przyjació³. Mam te¿ przyjació³ przychodz¹cych do mnie i prosz¹cych, bym ogl¹da³ je razem z nimi. Ogl¹dam wiêc po raz n-ty i za ka¿dym razem odkrywam w nich coœ nowego. Natychmiast ulegam wyobraŸni przestrzennej i plastycznej mistrza Federica i klimatowi jego dzie³, wspó³tworzonemu przez muzykê Nino Roty i wiatr, przypominaj¹cy, i¿ wszystko przemija. * „Lampart” Viscontiego jest arcydzie³em wykoñczonym w ka¿dym szczególe. Niemal malarskim. Z przyjemnoœci¹ obejrza³em ten film po raz kolejny w towarzystwie osoby, na której opinii mi zale¿a³o. Lubiê siê dzieliæ z bliŸnimi swymi zachwytami i cieszê siê, kiedy oni dostrzegaj¹ to, co ja. * „Rozwód po w³osku” Pietra Germiego œmieszy dzisiaj tak samo, jak 50 lat temu. Nie zdawa³em sobie sprawy wtedy z uwidocznionego w nim sycylijskiego œrodowiska spo³ecznego, nie dostrzega³em te¿ urody plastycznej tego filmu. Teraz z satysfakcj¹ rozpoznawa³em znajome miejsca. Sycylia to obraz za obrazem. Malowa³ je sam Stwórca.
* G³osny film „Jestem Bogiem” rozczarowa³ mnie, „Ob³awa” tako¿. Nie s¹ takie wybitne, jak o nich siê pisze. Ot zaledwie przeciêtne. Rozumiem potrzebê nakrêcenia „Jestem Bogiem” wynikaj¹c¹ z legendy tria Paktofonika, które zmieni³o oblicze polskiego hip-hopu. Nie podoba mi siê jednak g³ówny bohater, który w moim przekonaniu jest przede wszystkim niedojrza³ym æpunem. Dwaj jego koledzy te¿ nie grzesz¹ ¿adn¹ g³êbsz¹ refleksj¹, co rzutuje na jakoœæ piosenek. S³owem nie ma siê kim zachwycaæ. Tytu³owy przebój jest wrêcz okropny. Nie rozumiem natomiast, po co zosta³a nakrêcona „Ob³awa”. O tym, ¿e partyzantka leœna, tak¿e ta akowska, mia³a ró¿ne oblicza wiadomo ju¿ od lat ze sztuki Ró¿ewicza „Do piachu”. Marcinowi Dorociñskiemu, wykonuj¹cemu wyroki na zdrajcach, nie uda³o siê stworzyæ kreacji na miarê bohaterów Dostojewskiego lub choæby tej, któr¹ pamiêtamy z „Ró¿y”. Nie pomóg³ mu w tym lichy scenariusz, gmatwaj¹cy nastêpstwo wydarzeñ i zubo¿aj¹cy postaci. * Na stronie Filmwebu znalaz³em taki oto wpis dotycz¹cy filmu „Jestem Bogiem” – „Ktoœ napisa³: >czegoœ w nim zabrak³o<, a ja twierdzê, ¿e niczego w nim nie by³o”. Ktoœ inny zauwa¿y³, i¿ przez ca³y film czeka siê, a¿ zacznie siê w¹tek odnosz¹cy siê do tytu³u filmu, czyli jakieœ rozmowy, czy wydarzenia, które sprawi³y, ¿e Magik, czyli g³ówny bohater, pisa³ takie a nie inne teksty, „a zamiast tego by³ tylko odtworzony kawa³ek utworu”. * Uj¹³ mnie krótkometra¿owy film Piotra Iskry „Zabawka”, który zdoby³ pierwsz¹ nagrodê na George Lindsey Film Festival we Florence, w stanie Alabama. Jest to opowieœæ o ch³opcu, którego œwiat wewnêtrzny jest ignorowany przez wiecznie k³óc¹cych siê rodziców. Nie licz¹ siê oni z jego pragnieniami. Zamiast wymarzonego prezentu dostaje œwinkê-skarbonkê, któr¹ trudno siê bawiæ. Jednak w wyobraŸni ch³opca staje siê ona, nie tylko przyjacielem, ale i magicznym atrybutem jego psychicznej wolnoœci. Kiedy ojciec postanawia œwinkê rozbiæ, by wydobyæ zdeponowane w niej oszczêdnoœci, ch³opiec decyduje siê na zaskakuj¹ce rozwi¹zanie. Narracja w tym filmie jest realistyczna, sylwetki rodziców odra¿aj¹ce, zaœ zakoñczenie symboliczne; mo¿na pod nie pod³o¿yæ kilka znaczeñ. Nie dziwiê siê zatem, ¿e móg³ on spodobaæ siê jurorom. Przyznali mu oni nagrodê, nie tylko w kategorii najlepszy film fabularny, ale tak¿e nagrodê dla najlepszego aktora, najlepszej aktorki i za najlepszy dŸwiêk. Razem cztery, zatem mo¿na mówiæ o sukcesie. Przedtem „Zabawka” pokazywana by³a na kilku innych festiwalach, m.in. w Sofii i Petersburgu. Piotrowi Iskrze po udanym debiucie marz¹ siê kolejne filmy. Oby nagroda zdobyta w Alabamie pomog³a mu w urzeczywistnieniu tych marzeñ.
* „Œl¹sk” przyje¿d¿a do Nowego Jorku, wiêc zamówienia: pisz o „Œl¹sku”. Przyjemny wielce to temat, ale jak dobrze napisaæ o zespole, który poprzez pieœñ i taniec dociera, nie tylko do oczu i uszu, ale i do serc wielu ludzi, pobudzaj¹c w nich najczulsze struny? To temat, nie tylko dla muzykologa, czy znawcy baletu, ale tak¿e dla socjologa. Reakcja widzów na „Mazowsze” i „Œl¹sk” wykracza bowiem poza ramy zjawiska li tylko scenicznego. * „Czym jest taniec? Tajemnic¹ istnienia wypowiedzian¹ gestami i ruchami cia³a, metamorfoz¹ ¿ycia, przejœciem do innej rzeczywistoœci, a wreszcie skokiem w szaleñstwo. Byæ mo¿e tak brzmia³aby odpowiedŸ Wac³awa Ni¿yñskiego – domniemuje Tadeusz Nasierowski w ksi¹¿ce „Gdy rozum œpi a w miêœniach rodzi siê ob³êd – Bo¿y klaun”. Ciekawe, ¿e taniec jest odwieczn¹ potrzeb¹ cz³owieka, chyba nigdy do koñca nie zbadan¹. Nie znam te¿ definicji, która by w oddawa³a w pe³ni istotê tej dziedziny sztuki. Nie formu³uj¹ jej do koñca najwiêksi nawet tancerze. Zawsze jest jeszcze coœ i nad, nie daj¹ce siê uj¹æ w s³owa. Z ubóstwem s³ownika borykam siê zawsze, ilekroæ chcê opisaæ, nie tylko okreœlony taniec, ale i osoby tañcz¹ce, nie mówi¹c ju¿ o profesjonalnych baletnikach i choreografach. Podobnie jest z aktorami. Ba, ca³ymi przedstawieniami. Tak, jakby sztuki sceniczne nie chcia³y, aby wydrzeæ im ich tajemnice i przenieœæ na grunt jêzyka. * Ludwig Wittgenstein w „Nieobjêtej Ziemi.” – „Kiedy nie usi³ujemy wyraziæ niewyra¿alnego, nic siê wtedy nie traci i niewyra¿alne zostaje niewyra¿alnie zawarte w tym, co wyra¿one.” * W smutnych okolicznoœciach, bo na stypie po pogrzebie ziêcia mojej znajomej, chwila rozmowy z Izabel¹ Kobus-Salkin – œpiewaczk¹ dobrze znan¹ nowojorskim Polakom. Wspominamy £ódŸ, tamtejszy Teatr Wielki i maestrê Olgê Olginê, nauczycielkê pani Izabeli oraz s³awnych œpiewaczek, które mia³y to samo imiê: Teresy ¯ylis-Gary, Teresy Wojtaszek-Kubiak i Teresy May – Czy¿owskiej. Mówimy tak¿e o naszych losach na emigracji. Jak¿e innych od triumfów w blasku scenicznych œwiate³. * Na tej¿e stypie pocieszam syna zmar³ego – Mateusza, studenta ekonomii pasjonuj¹cego siê filozofi¹. Pochowa³ ojca, maj¹c zaledwie 19 lat, czyli tyle, ile ja mia³em chowaj¹c swojego. I tak samo jak ja, musi siê opiekowaæ nieuleczalnie chor¹ mam¹. Dzielnie znosi swój los. W filozofii szuka sensu wy¿szego rzêdu. ❍
Czy Wiktor to Zwyciêzca? Kilka godzin przed g³osowaniem 1➭ rzeczniczka Komisji Europejskiej ostrzeg³a, ¿e „w razie koniecznoœci u¿yte zostan¹ wszelkie œrodki”, aby na Wêgrzech przestrzegane by³y rz¹dy prawa. Natomiast ju¿ po decyzji parlamentu szefowie Komisji Europejskiej Jose Barroso i Rady Europy Thorbjoern Jagland oœwiadczyli, ¿e przyjête zmiany „budz¹ zaniepokojenie” w œwietle standardów RE i przepisów unijnych. Poprawki konstytucyjne, przed uchwaleniem zosta³y ostro skytykowane tak¿e przez Radê Europy i Stany Zjednoczone jako zagro¿enie dla demokracji. Jednak wêgierski minister spraw zagranicznych Janos Mortonyi napisa³ w liœcie do szefów dyplomacji Niemiec, Danii, Holandii i Finlandii, ¿e Wêgry maj¹ wolê przestrzegania norm prawnych Unii Europejskiej i zapewni³ o chêci prowadzenia dialogu. By³a to reakcja ministra na ich wspólny list do przewodnicz¹cego Komisji Europejskiej. Ministrowie zaproponowali w nim zawieszanie wyp³at funduszy unijnych pañstwom ³ami¹cym prawa cz³owieka, demokracjê czy rz¹dy prawa. Ani razu nie wspomnieli o Wêgrzech, ale w Brukseli natychmiast by³o wiadome, ¿e jest to forma mocnego nacisku na Budapeszt.
Nieco ponad tydzieñ temu Wiktor Orban przebywa³ w Warszawie na spotkaniu grupy wyszehradzkiej, czyli szefów pañstw Polski, Wêgier i Czech z szefami rz¹dów Francji oraz Niemiec. Przy tej okazji premier Obran wyg³osi³ wyk³ad na Uniwersytecie Warszawskim o sytuacji swego kraju w Europie. Jak powiedzia³, przeciwnicy staraj¹ siê okreœliæ jego kraj jako czarn¹ owcê, regionalnego wichrzyciela. Jednak jeszcze trzy lata temu Wêgry by³y w gorszej sytuacji gospodarczej ni¿ Grecja. Natomiast po trzech latach rz¹dów Fideszu d³ug publiczny zmniejsza siê, deficyt bud¿etowy spad³ poni¿ej 3 procent PKB, Wêgry maj¹ saldo dodatnie w handlu zagranicznym. Jedynym negatywnym wskaŸnikiem jest brak wzrostu gospodarczego. Jak t³umaczy³ Orban, Wêgry przedstawia siê jako czarn¹ owcê Europy z powodu konfliktu interesów oraz konfliktu idei. Jego partia uzna³a, ¿e „podstaw¹ sukcesu gospodarczego, a tak¿e politycznego jest sprawiedliwe dzielenie ciê¿arów”. Na³o¿y³a wiêc podatek na banki i koncerny. To zaszkodzi³o interesom zachodnioeuropejskich banków i koncernów dzia³aj¹cych na Wêgrzech. „To jest powód, dla którego
u Orban uwa¿a, ¿e Wêgry przedstawia siê jako czarn¹ owcê Europy z powodu konfliktu interesów oraz konfliktu idei.
tak wiele krajów UE, wielkich koncernów i nawet niektórzy biurokraci w UE sprzeciwiaj¹ siê temu, co robimy, poniewa¿ z ich punktu widzenia odbywa siê to ze szkod¹ dla gospodarki europejskiej” – mówi³ Orban. Drugim powodem krytyki Wêgier jest odmienna opcja ideologiczna Fideszu, ni¿eli dominuj¹ca w krajach UE. W Europie Zachodniej zak³ada siê, ¿e spo³eczeñstwa maj¹ byæ bardziej œwieckie, ponadnarodowe i oparte nie na rodzinie, ale na „rodzinach
ró¿nego typu”. Zarówno jego partia jak i on sam kategorycznie nie zgadzaj¹ siê z tak¹ wizj¹. Ma³e i biedne Wêgry nie narzuc¹ Europie Zachodniej swej wizji spo³ecznej. Stanowi¹ jednak przyk³ad dla krajów Europy Wschodniej, w tym Polski. Gdyby rzeczywiœcie nadszed³ „Budapeszt w Warszawie”, to wtedy stolice Europy Zachodniej musia³yby bardziej liczyæ siê z konserwatyzmem.
Adam Sawicki
9
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Dr DAVID ABOTT LEKARZ SPECJALISTA W SCHORZENIACH I DOLEGLIWOŒCIACH KRÊGOS£UPA
SPECJALISTYCZNA PRZYCHODNIA NA GREENPOINCIE Manhattan Avenue Chiropractic Associates
Biuro Prawne
ROMUALD MAGDA, ESQ 776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222
Dzwoñ do nas ju¿ dziœ! Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com
Kancelaria prowadzi sprawy w zakresie: ✓ Wypadki na budowie,
715 Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222
b³êdy w sztuce lekarskiej, inne
Telefon: (718) 389-0953
✓ Wszelkie sprawy spadkowe,
Opiekujemy siê krêgos³upami mieszkañców Greenpointu, dzielnicy Brooklynu, przez 30 lat. Oferujemy najnowsze metody leczenia bólów pleców (korzonków), bólów szyi, bólów promieniuj¹cych do nóg (rwa kulszowa), bólów g³owy, bólów promieniuj¹cych do ramion. Specjalizujemy siê w nowoczesnych, bezoperacyjnych chiropraktorskich technikach odbarczania stawów, miêœni i wi¹zade³ krêgos³upa oraz nastawiania wypadniêtych, przesuniêtych i zdegenerowanych dysków krêgos³upa.
Prowadzimy skomplikowane przypadki z ponad dwudziestoletnim doœwiadczeniem w: 3 Wypadkach w pracy (Workers Compensation) 3 Urazach komunikacyjnych (No Fault) Akceptujemy wszystkie wiêksze ubezpieczenia zdrowotne. Dzwoñ po bezp³atn¹ konsultacjê w jêzyku polskim do naszej przychodni. Kontakt: Robert Interewicz, mened¿er przychodni: 718-389-0953
Dr Inessa Borochov D.P.M.
LEKARZ PODIATRA
CHIRURG STÓP w North Shore University Hospital
CHIRURGIA ORTOPEDIA DOROŒLI DZIECI NOWORODKI DERMATOLOGIA LECZENIE STÓP PACJENTÓW CHORYCH NA CUKRZYCÊ
Wrastaj¹ce paznokcie, rekonstrukcja stopy, “halluksy”, naroœla, odciski, kurzajki, „ostrogi”. Z³amania, urazy stóp/stawów skokowych, zapalenia miêœni, zwyrodnienia stawów, lecznicze wk³adki ortopedyczne po pe³nym badaniu biomechanicznym, wady wrodzone noworodków, szpotawe nó¿ki, p³askostopie. Grzybice skóry oraz paznokci, uczulenia, zmiany nowotworopodobne skóry, zapalenia.
63-61 99 Street, Suite G1 (Wejœcie od 63 Drive) Rego Park, NY 11374 Tel. (718) 896-5953
PRZYCHODNIA MEDYCZNA Dr Andrzej Salita ✦ Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne, drobne zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatryczna
Dr Urszula Salita
✦ Lekarz rodzinny, badania ginekologiczne
Dr Florin Merovici
✦ Skuteczne metody leczenia bólu krêgoslupa DOSTÊPNI SPECJALIŒCI: GASTROLOG, UROLOG
126 Greenpoint Ave, Brooklyn NY 11222, tel. 718- 389-8822; 24h. 917-838-6012 Przychodnia otwarta 6 dni w tygodniu
Ca³y „Kurier Plus”, z reklamami w³¹cznie, jest w internecie: www.kurierplus.com Po wejœciu na stronê wystarczy klikn¹æ na napis „pobierz wydanie Kuriera w formacie PDF.” Og³aszaj siê u nas. To siê op³aca!
w tym roszczenia spadkowe ✓ Trusty, testamenty, pe³nomocnictwa ✓ Ochrona maj¹tkowa osób starszych ✓ Nieruchomoœci: kupno - sprzeda¿ ✓ Kupno i sprzeda¿ biznesów; spory pomiêdzy w³aœcicielami nieruchomoœci ✓ Sprawy w³aœciciel-lokator ✓ Inne sprawy s¹dowe Romuald Magda, ESQ - absolwent New York Law School i Uniwersytetu Jagielloñskiego. Praktyka na Greenpoincie i wiele wygranych spraw. Od lat skutecznie reprezentuje swoich klientów.
BO TAX SERVICE BO¯ENA PIETRUCHA - tel. 347-252-4535; 917-864-7091
Rozliczenia podatkowe Income Tax Sk³adanie i odbieranie dokumentów podatkowych codziennie. Proszê umówiæ siê na wizytê.
144 Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222
CARING PROFESSIONALS, INC. 70-20 Austin St, suite 135, Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273 wew.114 (F do 71 Ave. Forest Hills) ☛ Oferujemy prace dla opiekunek posiadaj¹cych legalny pobyt i certyfikat HHA. ☛ Tym, którzy nie maj¹ certyfikatu organizujemy bezp³atne kursy. ☛ Wszyscy, którzy kiedyœ u nas pracowali s¹ równie¿ mile widziani.
OSOBOM MOG¥CYM PRACOWAÆ Z ZAMIESZKANIEM OFERUJEMY BONUS W WYSOKOŒCI $1000 (po przepracowaniu 100 dni)
Oferujemy prace we wszystkich dzielnicach. Rejestracja w poniedzia³ki i œrody od godz. 10 am. Po informacje prosimy dzwoniæ od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am - 4 pm. Mówimy po polsku.
10
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Greenpoint Eye Care LLC Serdecznie zapraszamy do Gabinetu Okulistycznego Dr. Micha³a Kisielowa. Nowoczesne metody leczenia wad i chorób oczu (jaskra. kontrola chorych na cukrzycê, badanie dna oka, pomiar ciœnienia œródga³kowego oraz komputerowe badanie pola widzenia). Konsultacja i kwalifikacja do zabiegu laserowej korekty wad wzroku oraz usuwania zaæmy. Pe³ny zakres opieki okulistycznej doros³ych i dzieci; dobór soczewek kontaktowych; wysoka jakoœæ szkie³ korekcyjnych; du¿y wybór oprawek (Prada, Dior, Ray Ban, Tom Ford, Oliver Peoples); okulary przeciws³oneczne; akcesoria optyczne oraz okuluistyczne badania dla kierowców (DMV)
Dr Micha³ Kiselow DOKTOR MÓWI PO POLSKU Wiêkszoœæ medycznych i optycznych ubezpieczeñ honorowana.
909 Manhattan Ave. Brooklyn NY 11222,
718-389-0333
Gabinet otwarty: Poniedzia³ek - Pi¹tek - 10 am - 7 pm; Sobota - 9 am - 5 pm www.greenpointeyecare.com
Przyjmujemy wiêkszoœæ ubezpieczeñ, „no fault” oraz Workers’ Compensation
TOTAL HEALTH CARE PHYSICAL THERAPY 126 Greenpoint Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6000; 718-472-7306 3
3 3
Gra¿yna Grochowski – physical therapy
PEDIATRA - BOARD CERTIFIED
Dr Anna Duszka
Nowe technologie leczenia: fluoroskop do zabiegów na krêgos³upie Rozci¹ganie krêgos³upa (dekompresja) Leczenie powypadkowe, zmian artretycznych oraz neuropatii
Ostre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y Badania okresowe i szkolne, szczepienia
W naszej klinice przyjmuj¹ równie¿ lekarze innych specjalnoœci, m.in.: gastrolog, neurolog, ortopeda, urolog, chirurg, lekarz zajmuj¹cy siê zwalczaniem bólu. Wykonujemy ró¿ne badania diagnostyczne, m.in. USG, przewodnictwa nerwowego. Wiêkszoœæ ubezpieczeñ honorowana. Dla osób bez ubezpieczeñ mamy specjalne ceny.
Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint
(718) 389-8585
Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer - ZocDoc.com
718-389-0100
Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D
Anna-Pol Travel
– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 43 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.
REJS PO KARAIBACH Z POLSKIM PRZEWODNIKIEM 16 - 25 LISTOPADA 2013
821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com
ATRAKCYJNE CENY NA: Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda. WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM
promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie
❖ Rezerwacja hoteli ❖ Wynajem samochodów ❖ Notariusz ❖ T³umaczenia ❖ Klauzula “Apostille” ❖ Zaproszenia ❖ Wysy³ka pieniêdzy Vigo
l
LECZY:
katar sienny bóle pleców rwê kulszow¹ nerwobóle impotencjê zapalenie cewki moczowej bezp³odnoœæ parali¿ artretyzm depresjê nerwice zespó³ przewlek³ego zmêczenia na³ogi objawy menopauzy wylewy krwi do mózgu alergie zapalenie prostaty itd. l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
l
Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm
(718) 359-0956
1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm
(718) 266-1018 www.drshuiguicui.com
LIGHTHOUSE HOME SERVICES 896 Manhattan Ave. Floor 3, Suite 37, nr. dzwonka 5, Brooklyn, NY 11222 Tel. (718) 389 3304 Fax (718) 609 1674 E-mail: info@lighthousehs.com Biuro czynne: poniedzia³ek – pi¹tek - od 9.00 am – 5.00 pm
1. Praca z zamieszkanieniem i bez dla osób posiadaj¹cych: *sta³y pobyt *ukoñczony kurs HHA (oferujemy darmowy) lub PCA HHA Y S R w stanie Nowy Jork E KU W O CY 2. Mo¿liwoœæ zatrudnienia na pe³ny lub niepe³ny RM PRA A O D D etat w pobli¿u miejsca zamieszkania Y JEM EMY J U Z U 3. Wiêkszoœæ prac I AN YJM w jêzyku polskim. ORG PRZ
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
11
12
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Zachêcamy do studiowania w Polsce W minion¹ niedzielê odby³y siê II Targi Edukacyjne Uczelni Polskich w Nowym Jorku, które zorganizowa³y: Centrala Polskich Szkó³ Dokszta³caj¹cych, Konsulat RP i Stowarzyszenie Manko z Polski. Miêdzyuczelniane targi przyci¹gnê³y wielu rodziców i sporo m³odzie¿y, by zasiêgn¹æ szczegó³owych informacji na temat studiów w Polsce. W konsulacie pojawili siê przedstawiciele 13 uczelni m. in. Uniwersytetu Jagielloñskiego, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Uniwersytetu Przyrodniczego we Wroc³awiu, Europejskiej Wy¿szej Szko³y Prawa i Administracji, Pañstwowej Wy¿szej Szko³y Informatyki i Przedsiêbiorczoœci w £om¿y, Poznan University of Medical Sciences, Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i Akademii Sztuk Piêknych w Gdañsku. 17-letnia Marta Przyby³owska marzy o studiowaniu medycyny w Polsce. „Dopóki dzisiaj nie przysz³am na targi, mysla³am, ¿e mam tylko jedn¹ opcjê nauki w Warszawie” – mówi Marta. „Ale teraz okazuje siê, ¿e mo¿liwoœci, które daje Poznañ i Kraków te¿ s¹ do rozwa¿enia. Komputer nie zast¹pi bezpoœrednich kontaktów z przedstawicielami szkó³. Bardzo ucieszy³am siê, gdy dowiedzia³am siê, ¿e mogê zdawaæ egzaminy wstêpne z biologii, chemii i fizyki w Nowym Jorku i nie muszê jechaæ do Polski - wyjaœnia Marta. Jej mama, Teresa Zielik, zadowolona jest, ¿e us³ysza³a informacje praktyczne np. jak daleko jest z akademika na zajêcia i jak dojechaæ na uczelniê. „Takie informacje s¹ bardzo wa¿ne dla matki, ¿eby nie mar-
twi³a siê o dziecko, które wyjedzie do innego kraju” – mówi pani Teresa. „Nie martwiê siê te¿ o po¿yczkê na studia, bo nauka w Polsce jest du¿o tañsza ni¿ w USA. Damy sobie radê” – dodaje. Na targi przyszli rodzice nie tylko, ¿eby wiêcej dowiedzieæ siê o szko³ach, ale równie¿ uzyskaæ informacje o letnich ofertach, po³¹czonych z nauk¹ jêzyka polskiego w Polsce. Tylko jedna uczelnia, Uniwersytet Jagielloñski, zg³osi³a propozycjê dla m³odzie¿y w wieku od 14 do 17 lat. „By³oby dobrze, ¿eby syn po raz pierwszy wyjecha³ na zorganizowany obóz do Polski” – mówi Anna J. Z Nowego Jorku, matka 15-letniego Patricka. „Inaczej wygl¹da obóz zorganizowany dla m³odzie¿y spoza Polski i dla tych, którzy na sta³e mieszkaj¹ w Polsce”. Pomagaj¹ kontakty z rówieœnikami z ró¿nych krajów, którzy przylecieli do Polski i razem poznaj¹ kraj, jego kulturê i rozwijaj¹ znajomoœæ jêzyka. „Oferujemy bardzo ciekawy program zajêæ w ramach Lata Odkrywców” – mówi Piotr Horbatowski, dyrektor Centrum Jêzyka i Kultury Polskiej w Œwiecie na UJ. „M³odzie¿ bêdzie mia³a co robiæ od rana do póŸnej nocy. Oferujemy 45 godzin zajêæ jêzykowych i mnóstwo atrakcji, takich jak np. zwiedzanie Krakowa, Wieliczki i Zakopanego. Bêdzie dzieñ folkloru, dzieñ szlakami polskich smaków i historii Polski. Bêd¹ warsztaty taneczne, projekcje filmowe i zajêcia sportowe”. Lato Odkrywców jest organizowane w dwóch terminach: od 7 do 20 lipca i od 28 lipca do 10 sierpnia. Dwutygodniowe turnusy kosztuj¹ 3260 z³otych,
FOTO: DANUTA ŒWI¹TEK
czyli Targi Edukacyjne w Nowym Jorku
u Miêdzyuczelniane targi wzbudzi³y du¿e zainteresowanie rodziców i m³odzie¿y.
plus koszt przelotu pokrywany przez obozowicza. Na ka¿dym z nich mo¿e byæ 40 uczestników. „W zesz³ym roku po raz pierwszy zorganizowaliœmy Lato Odkrywców i to by³ ogromny sukces” – mówi Horbatowski. „W tym roku ofertê rozszerzyliœmy na dwa terminy”. W ubieg³ym roku m³odzie¿ z USA stanowi³a 15 procent uczestników. Patrick J., który rozmawia³ z przedstawicielem UJ, bardzo zainteresowa³ siê wyjazdem do Krakowa na lato. Patrick nie chce studiowaæ w Polsce, marzy o nauce na MIT w Bostonie, ale chêtnie pojedzie na wakacje do Polski. Kogo zabrak³o podczas targów? By³ych studentów z USA, którzy wyjechali do Polski i wrócili z dyplomami do Ameryki. „Mo¿e w przysz³oœci uda siê nam zorganizowaæ w ramach targów równie¿ spotkanie z naszymi absolwentami, by opowiedzieli jak potoczy³o siê im ¿ycie” – mówi Maria PaŸdzior, prezes okrê-
gowy na New Jersey i Pensylwaniê w Centrali Polskich Szkó³ Dokszta³caj¹cych. Koniecznie! Zw³aszcza, ¿e wielu rodziców zastanawia siê jak to bêdzie z nostryfikacj¹ dyplomów z Polski w USA. „Zauwa¿y³am, ¿e jest grupa rodziców, która sama przesz³a trudny proces nostryfikacji swoich dyplomów i nie chce, ¿eby ich dzieci boryka³y siê z tymi samymi trudnoœciami” – mówi PaŸdzior. Druga grupa rodziców, zdaniem rozmówczyni, to ci, którzy boj¹ siê, ¿e studia w Polsce oznaczaj¹ du¿y stres dla dzieci. „One nie s¹ przyzwyczajone do ustnych egzaminów” – dodaje PaŸdzior. Rozmowy z osobami, które wyjecha³y do Polski na studia i wróci³y z dyplomami do USA, mog¹ bardzo pomóc, w przyci¹ganiu m³odych Polaków na polskie uczelnie. Czekamy zatem na kolejne Targi Edukacyjne z nowymi ofertami uczelni z Polski i ich absolwentów, którym powiod³o siê w Ameryce. Danuta Œwi¹tek
Centrum Medyczno - Rehabilitacyjne OŒRODEK RODZINNY
157 Greenpoint Avenue, Brooklyn, NY 11222, tel. 718-349-1200 KOMPLEKSOWA OPIEKA LEKARSKA
DIAGNOSTYKA
PROFILAKTYKA
◗ LEKARZ OGÓLNY - opieka medyczna i prewencyjna ◗ DERMATOLOGIA - schorzenia skóry i zabiegi chirurgiczne ◗ Okresowe badania kobiece - wymazy cytologiczne ◗ Okresowe badania dla kierowców ◗ Badania laboratoryjne
◗ Badania wydolnoœci p³uc (PFT) ◗ Badania ultrasonograficzne (USG), dopplers (EKG) ◗ Badania przewodnictwa nerwowego NCV ◗ Badania zmys³u równowagi (VNG) ◗ Badania na osteoropozê (DEXA)
◗ KROPLÓWKI - wzmacniaj¹ce uk³ad odpornoœciowy ◗ Inhalacje ◗ Zastrzyki domiêœniowe i do¿ylne ◗ Szczepienia przeciwko grypie
PROFESJONALNE WIZYTY DOMOWE
Du¿e zni¿ki dla pacjentów bez ubezpieczeñ. Akceptujemy: MEDICARE i inne, g³ówne rodzaje ubezpieczeñ. Dogodne godziny otwarcia. Oœrodek czynny do póŸna. Zapewniamy transport dla pacjentów z MEDICAID. Dzwoñ w celu umówienia siê na wizytê.
AKCEPTUJEMY WORKERS COMPENSATION I NO-FAULT CASES.
718-349-1200 Mówimy po polsku
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
13
Junk food jak narkotyk My tu sobie siedzimy przed telewizorkiem, ogl¹damy mecz, chrupiemy czipsy, popijamy coca-col¹ i ani nam wtedy w g³owie, ¿e jesteœmy ofiarami spisku wielkich korporacji. A jesteœmy! Nad receptur¹ owych pysznoœci pracuj¹ sztaby uczonych. Nic, tylko kombinuj¹, jak je przyrz¹dziæ, by nas ca³kiem od nich uzale¿niæ. Jak od papierosów. Jak od narkotyków. Jest to gra o wszystko miêdzy tob¹ a dostawcami junk-foodu, œmieciowej ¿ywnoœci; snaksów czyli przegryzek; sody czyli napojów gazowanych, a s³odkich niczym poca³unek œmierci. Wielkie korporacje amerykañskie zalewaj¹ ca³y œwiat fantastycznie niezdrowymi chrupkami i napojami. Szukaj¹ nowych rynków, pisze Michael Moss w The New York Times Magazine. Po podboju Ameryki Pó³nocnej, Europy Œrodkowej oraz Wschodniej wesz³y do Azji, bo w Ameryce rynek jest ju¿ nasycony. W najbiedniejszych rejonach USA pije siê coca-coli dwa razy wiêcej ni¿ przeciêtnie w ca³ym kraju. Rekord dzier¿y miasto Roma w stanie Georgia. Na g³owê mieszkañca przypadaj¹ trzy puszki napoju dziennie. Korporacja chce koniecznie zatrzymaæ dla siebie takich uzale¿nionych „¿³opaczy”, bo zast¹pienie jednego z nich wymaga kosztownego pozyskania bardzo wielu nowych klientów, którzy jeszcze nie popadli w na³óg. Coca-cola wypiera z rynku nie tylko napoje konkurentów, ale te¿ mleko i wodê, czyli najzdrowsze z tych napojów! (Dla doros³ych woda jest zdrowsza od mleka.) Czy to siê nie nadaje na S¹d Ostateczny?
Roczna sprzeda¿ Coca-Coli wynosi ju¿ 20 miliardów dolarów. To du¿o, ale spó³ka akcyjna ci¹gle musi siê rozwijaæ, ¿eby ros³y ceny akcji i by³y pieni¹dze na wyp³atê dywidendy. Dlatego Coca-Cola próbuje podbiæ teraz na przyk³ad Brazyliê. Lecz uwaga! nie ca³¹. Celuje przede wszystkim w „favele”, czyli sklecone z byle czego siedliska biedoty, która potrzebuje taniej radoœci ¿ycia. Dla mieszkañców tych osiedli przygotowano mniejsze butelki z col¹, ¿eby mog³y kosztowaæ tylko 20 centów za sztukê. Kampaniê promocyjn¹ na owym padole ³ez prowadzi³ niejaki Jeffrey Dunn, prezes i dyrektor wykonawczy Coca-Coli na Amerykê Pó³nocn¹ i Po³udniow¹. Ale pewnego dnia id¹c przez ten œmietnik œwiata dozna³ olœnienia: „Ci ludzie potrzebuj¹ mnóstwa rzeczy, ale nie potrzebuj¹ Coki!” Niemal zwymiotowa³ z wra¿enia. Wróci³ do kraju i spróbowa³ ograniczyæ promocjê coca-coli w amerykañskich szko³ach. Zosta³ za to wyrzucony z pracy. Dzisiaj prowadzi korporacjê przegryzek, które reklamuje „Jedzcie to jak junk-food”. S¹ to maleñkie i œwie¿e marchewki, oskrobane, umyte i sprzedawane w ma³ych opakowaniach. Mówi, ¿e w taki sposób sp³aca swój d³ug moralny za to, co robi³ w Coca-Coli. O rynek przegryzek tocz¹ siê tu epickie boje korporacji. W ich gwarze nazywa siê to walk¹ o stomach share, czyli udzia³ w brzuchu, Twoim brzuchu! Pewne rodzaje tej ¿ywnoœci maj¹ takie receptury, ¿eby pobudzaæ na nie apetyt w miarê jedzenia, abyœ nigdy siê nie nasyci³. Takie na przyklad przegryzki Cheetos wysy³aj¹
u Najbardziej lubimy t³uszcz, cukier i sól. do mózgu sygna³, ¿ebyœ chcia³ ich wiêcej i wiêcej. Najwa¿niejsza dla kuszenia jest niesamowita zdolnoœæ rozp³ywania siê w ustach tych rozdmuchanych ciasteczek. To siê nazywa fachowo „zanikaj¹ce nasycenie kaloryczne”. Gdy coœ szybko siê rozp³ywa wtedy mózg myœli, ¿e organizm nie otrzyma³ kalorii, i pozwala jeœæ dalej i dalej, bez koñca. Korporacja Frito-Lay ma w okolicach Dallas w Teksasie wielki kompleks badawczy, gdzie 500 chemików, psychologów i techników prowadzi za 30 milionów dolarów rocznie studia nad chrupaniem, smakiem w ustach i zapachem. Wœród narzêdzi jest urz¹dzenie za 40 tysiêcy dolarów, które symuluje ¿ucie, ¿eby wytworzyæ doskona³ego czipsa, który kruszy siê w odpowiednim momencie. Wykryli, ¿e ludzie chc¹, aby czips ³ama³ siê przy nacisku czterech funtów na cal kwadratowy. Osobne pole walki stanowi¹ gotowe drugie œniadania dla uczniów w szkole, przygotowane na tackach dla wygody zapracowanych matek. Piekielna palma zwyciêstwa nale¿y siê linii produktów „Lunchables” w zestawie „Maxed Out”.
Zawiera 9 gramów nasyconego t³uszczu, czyli prawie ca³¹ dopuszczaln¹ dawkê dzienn¹, dwie trzecie dopuszczalnej dawki sodu i – 13 ³y¿ek cukru! Ktoœ zauwa¿y³, ¿e najzdrowsze by³y w tym zestawie serwetki. Ale konsumenci dostali to, co lubi¹: t³uszcz, cukier i sól. Trzeba by³o jeszcze wci¹gn¹æ ofiary do tego spisku na ich zdrowie. Ekipa „Lunchables” wykorzysta³a w marketingu psychologiê nastolatków. Tu ju¿ nie o ¿ywienie chodzi ale o w³adzê nad swym ¿yciem. St¹d wzi¹³ siê slogan reklamowy nadawany przy kreskówach w telewizji w soboty przed po³udniem: „Ca³y dzieñ musisz robiæ to, co ci ka¿¹ ale czas lunchu nale¿y do ciebie.” A oto koszty: W ubieg³ym roku jedna trzecia doros³ych Amerykanów by³a klinicznie oty³a i jedna pi¹ta dzieci. 24 miliony Amerykanów choruje na cukrzytê typu 2 zaœ 79 milionów ma jej stadium pocz¹tkowe. Jest to skutek z³otej regu³y producentów junk-food. Jeœli nie wiesz, co robiæ, dodaj cukru. Cukier krzepi konto korporacji a powoduje twoj¹ œmieræ. Krzysztof K³opotowski
14
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
MENU NA WIELKANOC 2013 ZUPY: 1. Czerwony barszcz 2. Bia³y barszcz 3. Zupa krem ze szparagów 4. Zupa z suszonych grzybów
(2 osoby minimum) $7.50/qt. $7.50/qt $7.50/qt. $7.50/qt.
PRZEK¥SKI: 1. Krewetki koktajlowe $8.99/1/2lb. 2. Sa³ata z owoców morza $12.99/lb. 3. Paszteciki francuskie z kiszon¹ kapust¹, pieczarkami lub miêsem $2.50/ea. 4. Paszteciki francuskie z ³ososiem $15.99/lb. (na specjalne zamówienie) DANIA G£ÓWNE: 1. Wêdzona szynka z ananasami 2. Pieczona pierœ z indyka 3. Pieczony kurczak - organic 4. Pieczony schab nadziewany œliwkami i sosem chrzanowym 5. £osoœ z grilla lub na parze 6. Pieczona kaczka nadziewana jab³kami i ¿urawinami 7. Udko indyka w sosie BBQ DANIA WEGETARIAÑSKIE: 1. Lasagna z warzyw 2. Bak³a¿an z serem parmigiana 3. Kotlet z soczewicy 4. Pieczony placek kukurydziany z warzywami po prowansalsku 5. Wêdzone tofu z sezamowo - zio³owym sosem 6. Tofu z grilla w imbirowym sosie 7. Kotlet warzywny WARZYWA I PRZYSTAWKI: 1. Bigos z boczkiem, kie³basa i wêdzona szynka 2. Wêdzony pstr¹g 3. Sa³atka œledziowa z buraczkami 4. Pieczone warzywa 5. Pierœ z kurczaka w s³odko-kwaœnym sosie 6. Puree ziemniaczane po wiejsku 7. Puree ziemniaczane z pieczonym czosnkiem 8. Podwójnie pieczony ziemniak nadziew. œmietan¹ i szczypiorkiem 9. Kapusta po niemiecku z boczkiem 10. Ziemniaki Au-Gratin (zapiekane z serem i cebul¹) 11. Polska sa³atka warzywna 12. Czerwona kapusta z jab³kami 13. Fasolka z czosnkiem 14. Groszek i kukurydza z miniaturow¹ cebulk¹ 15. Klasyczna sa³atka z makaronu 16. Klasyczna sa³atka z ziemniaków 17. Liœcie winogronowe nadziewane ry¿em
Du¿y wybór pó³misków z wêdlinami, przek¹skami i kanapkami. Ceny zró¿nicowane od $40 do $160 - w zale¿noœci od rozmiaru pó³miska (na zamówienie). OFERTA SPECJALNA Wêdzona szynka, fasolka szparagowa z czosnkiem i ziemniakami z rozmarynem oraz pieczona szynka nadziewana œliwkami $15,50 od osoby (2 osoby minimum)
$8.99/lb. $12.99/lb. $5.99/lb.
KOSZE Z PIECZYWEM: Ma³y Du¿y
$9.99/lb $12.99/lb.
DESERY: 1. Mazurek 2. Makowiec 3. Orzechowiec 4. Piernik przek³adany 5. Babka nadziewana makiem 6. Babka nadziewana serem 7. Babka nadziewana wiœniami w polewie czekoladowej 8. Ciasteczka wielkanocne 9. Domowe Tiramisu 10. Mus z owoców leœnych z kremem waniliowym
$21.00/ea. $7.99/lb
$4.75/pc. $9.99/lb. $2.50/ea. $4.25/ea.
$25.00/ea. $45.00/ea. $12.00/ea. $10.50/ea. $11.50/ea. $11.50/ea. $5.25/ea. $5.75/ea. $8.25/ea. $9.49/lb. $7.95/ea. $8.49/lb
$3.00/ea. $3.00/ea. $2.00/ea.
CIASTA: 1. Passion mus w kszta³cie jajka 2. Czekoladowy mus w kszta³cie jajka 3. Tiramisu 10” 4. Ciasto w³oskie z migda³ami
$5.49/lb. $9.99/lb. $5.49/lb. $6.99/lb.
SERNIKI 1. Waniliowy z malinami lub Oreo 7” $14.95/ea. 2. Sernik waniliowy z truskawkami 7” $22.50/ea. 3. Waliniliowy, z czekolad¹, z malinami 10” $27.95-$34.95/ea.
$7.49/lb. $4.99/lb. $5.49/lb. $3.50/ea $5.49/lb. $6.99/lb. $4.49/lb. $5.99/lb. $5.99/lb. $6.49/lb. $3.99/lb. $3.99/lb. $7.99/lb.
WIELKANOCNA OFERTA Golonka barania z puree ziemniaczanymi oraz fasolk¹ szparagow¹ z czosnkiem $15.50 od osoby
THE GARDEN, 921 Manhattan Avenue Brooklyn, New York 11222, tel. 718-389-6448
$24.95/ea. $24.95/ea. $35.00/ea $39.00/ea.
Oferujemy tak¿e wegañskie ciasta. Zamówienia na ciasta wegañskie nale¿y sk³adaæ do 23 marca.
Oferujemy ozdobne kosze z produktami spo¿ywczymi na wszelkiego rodzaju okazje od $45 do $300. JAK ZAMAWIAÆ: Zamówienia nale¿y odebraæ (no delivery). Nale¿y uiœciæ depozyt jak równie¿ poinformowaæ o rezygnacji dzieñ przed terminem odbioru. Zamówienie - minimum 2 lb. Ceny uwzglêdnione w MENU mog¹ ulec zmianie. Talerze, kubki oraz wszelkiego rodzaju papierowe dodatki za dodatkow¹ op³at¹. Ceny nie zawieraj¹ podatku. Zamówienia przymujemy do 27 marca.
GODZINY OTWARCIA: 29 i 30 marca (pi¹tek i sobota) 7:30 am - 8:30 pm 31 marca (Niedziela Wielkanocna) NIECZYNNE Zamówienia nale¿y sk³adaæ do ŒRODY, 23 marca.
Radosnych i pogodnych Œwi¹t Wielkanocnych ¿yczy THE GARDEN
15
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Nowojorskie sylwetki
Halina Jensen
Czarna Rêka nad miastem Listy, pozbawione nazwiska adresata, wcale nie przychodzi³y poczt¹. Pojawia³y siê one tajemniczo w domach, sklepach, restauracjach itp., prowadzonych przez w³oskich imigrantów. Podrzucali je na miejsce nieznani sprawcy sobie tylko wiadomym sposobem. Pismo, le¿¹ce na stole, sklepowej ladzie lub w innym widocznym miejscu, stanowi³o element terroru, sprawiaj¹c wra¿enie, ¿e mafia jest nie tylko œmiertelnie groŸna, ale i wszechobecna. Nasuwa³ siê nieuchronnie wniosek, i¿ ma ona na swoich us³ugach domowników lub zatrudnionych. Pod ¿¹daniem z³o¿enia okupu w okreœlonej wysokoœci, widnia³ podpis „La Mano Nera”. Odpowiada³ mu symbol w postaci rêki, ociekaj¹cej krwi¹. W zale¿noœci od fantazji domoros³ego artysty listy by³y ozdobione czaszk¹, skrzy¿owanymi sztyletami lub otwart¹ trumn¹, która zdawa³a siê czekaæ na ofiarê. Grozi³y one niezmiennie œmierci¹ najbli¿szych osób w razie odmowy uiszczenia haraczu. Jego wielkoœæ by³a dostosowana do wysokoœci dochodów. Choæ okup stanowi³ zazwyczaj dotkliwy ciê¿ar, to nigdy nie doprowadza³ do bankructwa. Ruina szanta¿owanego nie le¿a³a w interesie mafiosów, ograniczaj¹c tym samym ich przysz³e dochody. Pocz¹wszy od ostatniej dekady XIX wieku, Czarna Rêka terroryzowa³a w³osk¹ spo³ecznoœæ przez ponad æwieræ wieku. Policja natrafia³a na mur milczenia, spowodowany przez strach. Tak w³aœnie przejawia³a siê w praktyce tzw. omerta czyli zdecydowana odmowa sk³adania zeznañ zarówno przez ofiary jak i naocznych œwiadków. Obawa przed straszliw¹ zemst¹ zamyka³a wszystkim usta. Pogró¿ki nigdy nie by³y go³os³owne i sz³y za nimi morderstwa, okaleczenia, podpalenia itp. Jako przyk³ad wypada podaæ operowego œpiewaka Enrico Caruso. Dostawszy list z ¿¹daniem zap³aty 2.000 dolarów, z³o¿y³ on bez wiêkszego namys³u ¿¹dany okup. Jego reakcja dawa³a wiele do myœlenia, ukazuj¹c dobitnie jak mocno by³a zakorzeniona obawa przed sycylijsk¹ mafi¹. Gdy po dwóch latach haracz wzrós³ do 15 tys., wielki tenor zawiadomi³ policjê. A przecie¿ nie musia³ siê lêkaæ o ¿ycie, gdy¿ œwiatowa s³awa zapewnia³a mu nietykalnoœæ. I dziwiæ siê tu przeciêtnym W³ochom! Bezkarne rz¹dy terroru Niczym oœmiornica, Czarna Rêka by³a obecna wszêdzie tam, gdzie istnia³y du¿e skupiska imigrantów z Italii, a wiêc w Nowym Jorku, Chicago i Nowym Orleanie itp. Zwróci³a ona na siebie uwagê amerykañskiej opinii publicznej ju¿ w 1890 r. po zamordowaniu g³owy nowoorleañskiej
policji. Irlandczyk, David Hennesy zna³ doskonale metody dzia³ania wczesnych bojówek Finn Sein, które doprowadzi³y póŸniej do stworzenia IRA. Pomog³o mu to w skutecznym zwalczaniu mafii w swoim mieœcie. Jego najwiêkszym osi¹gniêciem by³a deportacja sycylijskiego bandyty Eposito, któr¹ sam przep³aci³ ¿yciem. Przed miejscowym s¹dem stanê³o wtedy jedenastu oskar¿onych o udzia³ w tej zbrodni. Zastraszeni pogró¿kami jurorzy uwolnili wszystkich od winy. Rozwœcieczony t³um wdar³ siê wtedy do gmachu i zlinczowa³ pods¹dnych. I choæ gazety lamentowa³y nad tym bezprawiem, to okrutnie wymierzona sprawiedliwoœæ przynios³a rezultaty. Od tej pory Czarna Rêka omija³a Po³udnie szerokim ³ukiem. Nowojorczycy us³yszeli po raz pierwszy o rodzimej Black Hand w sierpniu 1903 r.. Nicollo Capiello, który dorobi³ siê na budowie domów, otrzyma³ list ze z³owrogim podpisem, ¿¹daj¹cy 10 tys. dolarów, co stanowi³o 1/10 jego maj¹tku. Da³ znaæ na policjê i zapewni³ sobie ochronê. Potencjalna tragedia przerodzi³a siê w farsê, gdy ujêto nieudolnych naœladowców. Tym niemniej mia³ on ogromne zas³ugi w prze³amaniu d³ugotrwa³ej zmowy milczenia. Kilkunastu imigrantów, zachêconych tym przyk³adem, poinformowa³o policjê o szanta¿u. Byli to w³aœciciele sklepów, które zosta³y nastêpnie wysadzone noc¹ w powietrze. Tak w³aœnie mafia kara³a próby obrony. Czarna Rêka nadal sia³a postrach, pos³uguj¹c siê sztyletem, broni¹ paln¹ i materia³ami wybuchowymi. Na pocz¹tku XX wieku liczebnoœæ w³oskiej populacji w naszej metropolii przekroczy³a trzysta tysiêcy. Stosunek do mafii sta³ siê zró¿nicowany. Absolutna wiêkszoœæ p³aci³a bez szemrania. Co œwiatlejsi i bardziej zdeterminowani obywatele za³o¿yli organizacjê „White Hand”, która mia³a zwalczaæ gangsterów, ¿eruj¹cych na swoich ziomkach. Dobre intencje – i nie dziwota! – zakoñczy³y siê niepowodzeniem. Jeszcze inni ¿¹dali ca³kowitego wstrzymania ch³opskiej imigracji z Sycylii i po³udniowych W³och, co podzieli³o spo³ecznoœæ na dwa od³amy. Byli i tacy, którzy w trosce o reputacjê w³asnej grupy etniznej, twierdzili stanowczo i k³amliwie, i¿ mafia pozosta³a w starym kraju i podszywaj¹ siê pod ni¹ indywidualni kryminaliœci. Nale¿a³ do nich m.in. os³awiony adwokat Gino Sperano. Generalnie rzecz bior¹c, w³oscy emigranci oskar¿ali miejscow¹ policjê o obojêtnoœæ i pozostawienie ich na pastwê losu. I choæ zawiera³ siê tym ³ut prawdy, to mo¿na przytoczyæ wiele argumentów na jej usprawiedliwienie. Absolutna wiêkszoœæ imigrantów nie zna³a jêzyka angielskiego, tote¿ w³oskie getto nie by³o ³atwe do penetracji. Dzia³ania Czarnej Rêki nie
zawsze dawa³y siê odró¿niæ od vendetty, nagminnie praktykowanej na emigracji. Ich przyczyn¹ by³y zarówno za¿arte spory polityczne, jak i waœnie pomiêdzy familiami. Nie znaj¹c mentalnoœci tej nieprzenikalnej dla Amerykanów grupy, nowojorka policja nie posiada³a sprawnoœci w³oskich carabinieri. Nie tylko omerta, ale i wiêzy pokrewieñstwa zamyka³y tu ludziom usta. Nowojorczycy z wielkim niepokojem przyjmowali wiadomoœci nie tylko o szerz¹cej siê przestêpczoœci wœród w³oskich imigrantów, ale tak¿e o dzia³aniu Czarnej Rêki. ¯ywili uzasadnione obawy, i¿ przekszta³ci siê ona w potê¿n¹ siatkê przestêpcz¹, wychodz¹c poza ramy swojej spo³ecznoœci. Anglosasom nie by³o ³atwo zrozumieæ biernoœæ w³oskich ch³opów, ciemiê¿onych w swojej ojczyŸnie na ró¿ne sposoby. Pionierzy na Dzikim Zachodzie budowali porz¹dek prawny od podstaw, organizuj¹c siê przeciwko bandytom. Co gorsza zarzucano tym imigrantom, i¿ nie tylko toleruj¹ oni przestêpców ró¿nej maœci, ale wrêcz ich wspieraj¹ i wspomagaj¹ przy ka¿dej okazji. Przyk³adowo na obronê dwóch os³awionych bandytów, a wiêc Ignacio Lupo i Giuseppe Morello zebrano mnóstwo pieniêdzy w tej spo³ecznoœci. Naturalnie w roli obroñcy wyst¹pi³ Gino Sperano. Nic dziwnego, i¿ wyra¿aj¹c powszechne nastroje dwie wp³ywowe gazety, a wiêc „New York Times” i „New York Herald” wyst¹pi³y z propozycj¹ odmowy dawania wiz W³ochom. Wielcy detektywi w akcji Na pocz¹tku XX w. zawocowa³y w pe³ni radykalne reformy wprowadzone przez Teodora Roosevelta. Przysz³y prezydent by³ jednym z najlepszych komisarzy policji w nowojorskiej historii. Jego nastêpca na tym stanowisku, John MacAdoo kontynuowa³ politykê swego poprzednika, szkol¹c W³ochów i zatrudniaj¹c ich jako policjantów. Zwiêkszy³o to ich sukcesy w walce z mafi¹. Droga do kariery w tej dziedzinie zosta³a przetarta i nader szybko powsta³a elitarna grupa detektywów. Kolejny komisarz Andrew Bingham zapewni³ im dodatkowe finanse i wszelk¹ pomoc, uwa¿aj¹c zlikwidowanie Czarnej Rêki za najwa¿niejsze zadanie swego departamentu. Jednoczeœnie zaostrzone przepisy imigracyjne pozwalaly na b³yskawiczn¹ deportacjê szcególnie groŸnych kryminalistów, niezale¿nie od kraju ich pochodzenia. Specjalnym oddzia³em detektywów w cywilu kierowa³ wówczas Giuseppe Petrosino, który przyby³ do Ameryki z rodzicami jako kilkuletnie dziecko. Zorganizowany przez niego zespó³ odniós³ ogromne sukcesy, deportuj¹c w ci¹gu dwóch lat ponad piêciuset cz³onków mafii. Wiosn¹ 1908 r. pojecha³ do W³och, aby zapoznaæ siê tutaj z kartotek¹ przestêpców. Oficjal-
u
Giuseppe Petrosino – policjant, który powiedzia³ NIE nowojorskiej mafii.
na misja wymaga³a zgody dwóch rz¹dów. Spotka³ siê on w Rzymie z ministrem sprawiedliwoœci i naczelnym komisarzem policji. Uzyska³ od nich wielk¹ pomoc, tote¿ prace nad tym szczególnym spisem posuwa³y siê w szybkim tempie. We wrzeœniu Petrosino wybra³ siê do Palermo, w odwiedziny do krewnych krewnych. Zosta³ rozpoznany na ulicy przez jednego z gangsterów i zastrzelony. By³a to zemsta za deportacjê niejakiego Erricone, prawej rêki neapolitañskiej Cammorry. Amerykañskie w³adze za¿¹da³y wtedy wykrycia i ukarania sprawcy. By³ nim Carlo Ferro przyszly ojciec chrzestny, który sobie zakpi³ ze sprawiedliwoœci. Przekupieni œwiadkowie zapewnili mu ¿elazne alibi. Dodajmy w tym miejscu, i¿ dopiero Mussolini, który nie przebiera³ w œrodkach, upora³ siê z mafi¹. Godnym nastêpc¹ Petrosino sta³ siê jego wspó³kolega, Arthur Woods, uwa¿any w Nowym Jorku za wcielenie Sherlocka Holmesa. Kontynuuj¹c zadanie swego poprzednika, dokoñczy³ on kartoteki w Rzymie. Jako jedyny syn W³oszki, która wysz³a za m¹¿ za Amerykanina, zna³ doskonale ów jêzyk. Ukoñczony spis pozwoli³ mu po powrocie na wy³apanie wielu gro¿nych przestêpców. Wyda³ wtedy nakaz aresztowania niejakiego Danielo i jego rywala Notaro, którzy kierowali potê¿nymi gangami. Niepomni na mafijny honor, obaj œpiewali jak z nut. Czarnej Rêce zaczê³a siê wtedy paliæ ziemia pod stopami. Kryminaliœci gremialnie opuszczali Nowy Jorku, szukaj¹c gdzie indziej bezpiecznej przystani. Stanowi¹c luŸn¹ siatkê, z³o¿on¹ z kilkunastu gangów, Black Hand nie posiada³a ojca chrzestnego. Pzywódcy nazywali siê capo. Oprócz wymuszenia okupu, przyjmowali zlecenia na mokr¹ robotê, handlowali ¿ywym towarem, porywali dzieci dla okupu itp. Mieli na sumieniu dziesi¹tki ofiar. W Black Hand stawia³ pierwsze kroki os³awiony Al Capone i Lucky Luciano. ❍
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
16
MICHA£ PANKOWSKI
TAX & CONSULTING EXPERT
97 Greenpoint Avenue - Brooklyn, NY 11222 Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412
Us³ugi w zakresie:
✓ Ksiêgowoœæ ✓ Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych
✓ Rejestracja biznesu i licencje ✓ Konsultacje ✓ Bezpodatkowa zamiana domów ✓ #SS - korekty danych
Email: Info@mpankowski.com
ADAS REALTY
DANIEL ANDREJCZUK Licensed Real Estate Broker Biuro czynne codziennie od 9:30 rano do 7:30 wiecz.
w Domy w Condo w Co-Op w Dzia³ki budowlane w Notariusz publiczny. Fachowa wycena domów.
MIESZKANIA DO WYNAJÊCIA 150 N. 9 Street, Brooklyn, NY 11211
Tel. (718)
599-2047
(347) 564-8241
PIJAWKI MEDYCZNE
HIRUDOTERAPIA ✗ Oczyszczaj¹c swoje cia³o, pozbywasz siê chorób ✗ Tak¿e terapia odm³adzaj¹ca ✗ Pijawki u¿ywane jednorazowo ✗ Gabinety na Greenpoincie, w New Jersey i Connecticut
Proszê dzwoniæ, by umówiæ siê na wizytê: 646-460-4212
Og³oszenia drobne Cena $10 za maksimum 30 s³ów
SPRZEDAM nieu¿ywany elektryczny wózek inwalidzki. Tel. 718-383-6069 CEZARY DODA - BETTER HOMES and GARDENS RE - FH Realty office: Tel. 718-544-4000 mobile: 917-414-8866 email: cezar@cezarsells.com KOBO MUSIC STUDIO Nauka gry na fortepianie, gitarze, skrzypcach oraz lekcje œpiewu. Szko³a z tradycjami. Kontakt - Bo¿ena Konkiel. Tel. 718-609-0088
PACZKI MIENIE PRZESIEDLEÑCZE Odbiór paczek z domu klienta. POLONEZ Z GREENPOINTU 159 Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222 718-389-6001; 718-389-2422
24-GODZINNY SERVICE Ryszard Limo: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach oraz bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498 SZUKAM PRACY: Kobieta w œrednim wieku, pielêgniarka z Polski poszukuje pracy przy opiece nad starsz¹ osob¹. Mo¿e byæ praca z zamieszkaniem w dowolnym stanie Ameryki. Proszê dzwoniæ: Tel. 347-500-1369
REKLAMIE W KURIERZE NAJBARDZIEJ WIERZÊ
EXIT REALTY MINIMAX Marek Suchocki Real Estate Agent Brooklyn i Staten Island 121 Greenpoint Ave., Brooklyn, NY 11222 Cell: 347-357-4337 or Office: 718-609-0800
Kupno-Sprzeda¿ / House-Condo Apartamenty do wynajêcia
Business Consulting Corp.
Ewa Duduœ - Accountant Firma z wieloletnim doœwiadczeniem prowadzi:
✓ Rozliczenia podatków indywidualnych i biznesowych (jeden w³aœciciel, partnerstwo, korporacja), ✓ Pe³n¹ ksiêgowoœæ ✓ Rejestracjê i rozwi¹zywanie biznesów
110 Norman Ave, Brooklyn, NY 11222 ( 718-383-0043 lub 917-833-6508
DU¯E, MA£E PRACE ELEKTRYCZNE. Solidnie i niedrogo. Tel. 917-502-9722
WYCIECZKI CZÊSTOCHOWA - 24 MARCA - $30 WASHINGTON - 7 KWIETNIA $80 FLORYDA - 19 - 28 KWIETNIA i wiele innych: Niagara, Washington, Boston, Filadelfia, Maine, Six Flags
WYSY£KA PACZEK - odbiór z domu klienta MIENIE PRZESIEDLEÑCZE
Paczki Drog¹ lotnicz¹ i morsk¹, dostarczane do domu odbiorcy szybko i bezpiecznie.
Wysy³ka pojazdów Motocykle, samochody, vany, limuzyny, sprzêt wodny a nawet ma³e samoloty mo¿emy ³atwo wys³aæ.
APOSTILLE $70 T£UMACZENIA ODWOZY NA LOTNISKA DROBNE PRZEPROWADZKI
WYNAJEM MA£YCH I DU¯YCH AUTOBUSÓW NA RÓ¯NE OKAZJE POLONEZ Z GREENPOINTU 159 Nassau Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6001; 718-389-2422 www.poloneztour.com
Przewóz towarów Zapewniamy pe³n¹ dokumentacjê, aby ubezpieczyæ twoje towary i dostarczyæ do miejsca przeznaczenia na czas.
Miêdzynarodowe przeprowadzki Zapewniamy pe³ny serwis przy przeprowadzkach wszystkich rzeczy (opakowania, transport), które wysy³asz do Twojego nowego domu.
Naszym celem jest zapewnienie najwy¿szej jakoœci us³ug, co czyni nas najlepsz¹ i najwiêksz¹ firm¹ przewozow¹ do Polski i innych krajów Europy Wschodniej. Wraz z ponad setk¹ agentów ze Wschodniego Wybrze¿a USA staramy siê, by Twoje wszystkie przesy³ki dotar³y na miejsce we w³aœciwym czasie. Powierzaj¹c nam swoje rzeczy, mo¿esz byæ pewien, ¿e odda³eœ je w najlepsze rêce, firmie z ponad 50-letnim doœwiadczeniem, najstarszej na rynku.
1-800-229-DOMA / www.domaexport.com / services@domaexport.com
17
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Rada Dyrektorów Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej
Greenpoint Properties Inc. Real Estate , broker Victor Wolski, associate broker Diane Danuta Wolska
Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci Greenpoint, Williamsburg i okolice
ZAPRASZAMY!
zaprasza wszystkich Członków na
ZEBRANIE INFORMACYJNE w piątek, 15 marca 2013 r. od godz. 19:00 do 21:00 w sali wykładowej P-SFUK, 100 McGuinness Blvd., Brooklyn, NY 11222.
*
Darmowa wycena domów i nieruchomoœci
*
Rent – Rejestracja – DHCR
*
Notariusz
Kupcy i lokatorzy czekaj¹ Zg³oœ dom do sprzeda¿y Zg³oœ mieszkanie do wynajêcia l
l
l
l
l
l
Zapraszamy: 933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St. www.greenpointproperties.com Tel. 718-609-1485
Serdecznie zapraszamy! (Dla uczestników przewidziany jest lekki poczęstunek)
Informujemy, że spotkanie będzie nagrywane przez personel P-SFUK. Nagrywanie spotkania przez osoby nieupoważnione nie będzie dozwolone.
1.855.PSFCU.4U (1.855.773.2848) | www.NaszaUnia.com
ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653 ❍ T³umaczenia ❍ Bilety Lotnicze ❍ Us³ugi Konsularne ❍ Notariusz publiczny ❍ Wysy³ka paczek morskich i lotniczych ❍ Wysy³ka pieniêdzy - VIGO i US Money Express “US Money Express:Authorized AGENT in U.S. Money Express Transfers“/ “U.S. Money Express Co. is licensed as a Money Transmitter by the State of New York Banking Department”
REKLAMIE W KURIERZE NAJBARDZIEJ WIERZÊ AUTORYZOWANY DEALER Znajdziesz nas www.adelco.com
Fortunato Brothers
SPECJALIZUJEMY SIÊ W NAPRAWACH SAMOCHODÓW EUROPEJSKICH
289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES
W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.
Wykonujemy coroczne inspekcje stanowe
Greenpoint - (718) 349-0433 384 McGuinness Blvd. /róg Dupont St./ Godziny otwarcia: pon-pi¹tek 8am-6pm, sobota 8am-1pm Akceptujemy karty: VISA, MASTER, DISCOVER
18
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Podwójne ¿ycie Weroniki K.
Forma Wyje¿d¿am z domu w po³udnie i wracam, kiedy jest ciemno. Piêæ dni w tygodniu klepiê ten sam wierszyk. Drzwi. Jedne. Drugie. S³oñce. Okulary. Koœció³. Z lewej kawiarenka. Z prawej s¹siadka. Stoi. Siedzi. Albo idzie. Ale jest. Zawsze. Krz¹ta siê. Porz¹dkuje przeW ERONIKA K WIATKOWSKA strzeñ. Przesadza kwiaty w donicach. Zamiata klatkê schodow¹. Wypakowuje zakupy z baga¿nika. Rozmawia z Pani¹ Z Pieskiem. Dzieñ dobry. Mi³ego dnia. Zakrêt. Pralnia. Zapach detergentów. I wyprasowanych koszul. Jeœli drzwi otwarte, to mandaryñski jazgot z telewizora. Plastykowe fotele przed wejœciem zwykle zajête. Ktoœ czeka. Pali papierosa. Jeœli przeklina, to tylko po polsku. Stukot poci¹gu. Schody. Odbijam kartê. Jak na zak³adzie. Sprawdzam, czy bardzo siê spóŸniê. Do pracy. Bo spóŸniê siê na pewno. Kilka minut i nie ma mnie tutaj. Zostawiam Ridgewood za sob¹. Jak z³y sen. Kiedy wracam, kraina ponurych cudów szykuje siê do snu. Szpetotê koœlawych chodników i odrapanych domów zasnuwa czarna woalka nocy. Lekko nadgryziona przez szczury, ale doœæ dobrze ukrywaj¹ca gnij¹ce cia³o dzielnicy. Idê szybkim krokiem. Zatrzymujê siê tylko na czerwonym œwietle. Czasem kupiê warzywa w sklepie na rogu. Albo inne produkty pierwszej nie-potrzeby. I ju¿ zamykam za sob¹ drzwi. Wracam do centrum œwiata. Rozpisanego - jak mówi Kapusta - na kilka osób. I kilka pokoi. Do mojego w³asnego, osobistego Ridgewood. Które lubiê. I w którym mi dobrze. Dopiero, kiedy nadchodz¹ dni wolne od pracy, mu-
szê siê zmierzyæ z tym, co za oknem. I wtedy mnie dopada. Skacze do oczu jak bezpañski, wylinia³y, chory pies. Szczególnie wiosn¹. I latem. Kiedy zielone pêdy nie mog¹ siê przebiæ przez betonowy gorset ciasno zasznurowanych uliczek i dzielnica z ledwoœci¹ oddycha. Œwiadomoœæ, ¿e na zewn¹trz cementowej celi kwitn¹ce pola i ³¹ki i drzewa, uwiera boleœnie i kaleczy zmys³y. Ale nie wyrzekam siê miejsca, w którym ¿yjê. I - w odró¿nieniu od kole¿anki Kasi, która wypowiedzia³a tê myœl na g³os nie wstydzê siê. Mo¿e nawet noszê w sobie coœ na kszta³t mi³oœci, id¹c tropem Stasiuka, który w rozpadzie widzi wartoœæ i szuka miejsc nieoczywistych, zwichniêtych, niemog¹cych podnieœæ siê z kolan. Odk¹d Greenpoint przeobrazi³ siê w dzielnicê aspiruj¹cych hipsterów, ceny mieszkañ posz³y ostro w górê i rozpocz¹³ siê exodus polonijnych biznesów, adres na Manhattan Avenue sta³ siê powodem do dumy. Dzielnica, niegdyœ niesprawiedliwie nazywana Dziadowem, dzisiaj jest szalenie modna. I w g³osie nielicznych Polaków, którzy siê tam jeszcze uchowali, czuæ nutê wy¿szoœci nad mieszkañcami zapyzia³ego Ridgewood. Bawi mnie to i przypomina „wojny”, jakie tocz¹ miêdzy sob¹ przedstawiciele s¹siaduj¹cych pipidówek, zbyt podobnych do siebie, by mog³y siê lubiæ. I tu i tam rozpadlina. I - jak pisa³ Jacek Kleyff- permanentna dyskoteka formy. £uszcz¹ce siê szyldy, odrapane elewacje, wizualna kakofonia i kolorystyczny oczopl¹s. Przygarbione sklepiki z tani¹ odzie¿¹, zatêch³e jad³odajnie, z t³ust¹ lad¹ i z¿ó³kniêt¹ firank¹ i wszêdobylskie, œmierdz¹ce chiñsk¹ gum¹ i plastykiem 99 cents stores, to sta³e elementy krajobrazu. Ale owszem, Greenpoint siê zmienia. Coraz wiêcej eleganckich kawiarenek, ksiêgarenek, winylarni i susharni.
G³ówna bohaterka serialu HBO Girls (dosta³ Z³ote Globy), który jest trochê takim Sex and the City, tyle, ¿e w wersji dla ubogich dwudziestolatek, mieszka na India Street i chodzi na randki do bedfordzkich kafeterii. Gdyby nie akcent, pochodzenie i ró¿nica wieku, mog³aby staæ siê g³osem pokolenia polskich imigrantów. W ka¿dym razie, ja siê identyfikujê. Przynajmniej, jeœli chodzi o kwestie urbanistyczne. * Ucieczka przed szpetot¹ Ridgewood sta³a siê naszym weekendowym sportem. Tym razem odreagowujemy w Neue Galerie. Stylowy budynek przy Pi¹tej Alei. Marmurowe posadzki. Kute porêcze. Wiedeñski sznyt. W niewielkich, niemo¿liwie czystych salach, p³ótna Klimta, Schiele, Kokoschki. Z³ota Adele, monumentalna, pyszna, piêkna. Z bliska widaæ, jak hojnie artysta k³ad³ farbê. Ornamenty maj¹ bogat¹ fakturê i wydaj¹ siê wypadaæ z p³ótna. Kobieta na obrazie Otto Dixa, o zmaltretowanej twarzy, ciê¿kich, podtrzymywanych z trudem piersiach, przykuwa uwagê. Przygl¹damy siê malutkim grafikom Paula Klee. Jest w tym pastelowym œwiecie coœ dzieciêcego, niewinnego, co chcia³oby siê zabraæ ze sob¹. Podziwiamy XX-wieczne wzornictwo, krzes³o, o którym mo¿na by napisaæ poemat. Idealne w swojej prostocie. I kunszcie wykonania. Wszystko, na co patrzymy, jest piêkne. Subtelne. Eleganckie. Harmonijne. Nawet kawa³ek s³ynnego Sachertorte, który kelnerka, w nienagannym, bia³ym fartuszku podaje do œlicznie okr¹g³ego stolika w Cafe Sabarsky, wygl¹da, jak dzie³o sztuki. Przez chwilê kontemplujê kompozycjê: g³adkie, czekoladowe boki ciasta i perfekcyjny kleks bitej œmietany. A potem wbijam widelec w sam œrodek, burz¹c z rozkosz¹ formê idealn¹. Napisz do Autorki: podwojnezycieweronikik@gmail.com
Wysokie szpilki na krawêdzi
Kuchenne dziedziczenie 2 A zatem tort orzechowy mo¿e nie wygl¹da tak imponuj¹co jak na zdjêciu, g³ównie ze wzglêdu na brak ALICIA DEVERO kontrastowoœci kolorów – masa orzechowa jest niestety w podobnym odcieniu co biszkopt, ale zapewniam, ¿e smak jest niebiañski. I jedn¹ rzecz proszê zapamiêtaæ: proszê go solidnie nas¹czyæ! Nie ¿a³owaæ wódki! Od tego w du¿ej mierze zale¿y smak i jakoœæ tortu orzechowego. Ale oczywiœcie bez przesady, nie powinien te¿ przypominaæ ciastka p¹czowego.
Tort Orzechowy
wed³ug przepisu Alicji Sk³adniki na Biszkopt: – 5 jajek – Szklanka cukru – Szklanka maki – 1 ³y¿eczka do herbaty proszku do pieczenia Masa orzechowa: – 5 ¿ó³tek – 1 szklanka cukru – 1 kostka mas³a w temperaturze pokojowej – 40 dkg zmielonych orzechów w³oskich – 1 szklanka mleka Zaczynamy od orzechów. Otó¿ je¿eli nie mo¿ecie znaleŸæ zmielonych, proszê w³o¿yæ po³ówki orzechów w³oskich do m³ynka do kawy albo miniaturowego „robota” w USA nazywa siê to Food Processor - kilka sekund i orzechy zmielone. Nastêpnie proszê prze³o¿yæ je do œredniej
wielkoœci naczynia, zagotowaæ szklankê mleka po czym zalaæ wrz¹tkiem orzechy – inaczej mówi¹c sparzyæ je. Porz¹dnie wymieszaæ powsta³¹ masê, która zacznie gêstnieæ i odstawiæ j¹ do lodówki. Biszkopt przygotowujemy jak zawszezaczynaj¹c od oddzielenia ¿ó³tek od bia³ek i ubicia bia³ek na sztywn¹ pianê. Nastêpnie powoli dodajemy cukier, ¿ó³tka, a na koniec m¹kê zmieszan¹ z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy du¿¹ ³y¿k¹, ¿eby zachowaæ puszyst¹ strukturê piany. Przek³adamy do wysmarowanej mas³em i obsypanej m¹k¹ tortownicy i wk³adamy do nagrzanego wczeœniej piekarnika o temp. 350 Farenheita /180 C na 40 min. Po upieczeniu wyjmujemy gor¹c¹ formê z pieca, uk³adamy na blacie srebrn¹ foliê i odwracamy tortownicê do góry nogami, podk³adaj¹c z jednej strony pod krawêdŸ formy nó¿ albo deseczkê aby zostawiæ dop³yw powietrza do ciasta. W ten sposób ciasto samo wyjdzie z formy :) Uwaga dla pañ w Polsce – Temperatura oraz piekarnik s¹ typowe dla kuchni amerykañskiej gdzie kuchenki nie maj¹ termo-obiegu i ci¹gle siê wy³¹czaj¹ i w³¹czaj¹, wiêc proszê za pierwszym razem sprawdziæ po 30 min czy ciasto nie jest ju¿ zarumienione i gotowe. W nastêpnej kolejnoœci nale¿y przygotowaæ dwa ro¿nej wielkoœci garnki, w wiêkszy nalejcie wody, mniejszy w³ó¿cie do wiêkszego tak aby siê unosi³ na powierzchni wody, nastawcie gaz na ma³y ogieñ, wbijcie do œrodka 5 ¿ó³tek i dodajcie szklankê cukru. Za pomoc¹ rêcznego miksera proszê ubiæ jajka na tak zwany kogel-mogel. Kiedy iloœæ masy zwiêkszy siê dwukrotnie wyjmijcie garnek z wody i odstawcie go na blat. Teraz nale¿y przygotowaæ sporych rozmiarów miseczkê bo bêdziecie musia³y zmieszaæ w niej mas³o,
masê orzechow¹ z lodówki oraz ubity kogel-mogiel. Moja Mama u¿ywa w tym celu Tatê, który cierpliwie miesza masê orzechow¹, dok³adaj¹c co chwila po ³y¿ce ka¿dego sk³adnika. Ja niestety cierpliwoœci po rodzicach nie odziedziczy³am, wiêc wrzucam wszystkie trzy sk³adniki na raz mieszaj¹c je a¿ rozpuœci siê mas³o i stworzy jednolit¹ masê. Smakuje dok³adnie tak samo. Do mieszania sk³adników równie¿ u¿ywam rêcznego miksera. Kiedy krem orzechowy jest ju¿ porz¹dnie wymieszany, nale¿y go w³o¿yæ do lodówki na godzinê, a¿ ostygnie. Po up³ywie godziny, biszkopt jest ju¿ ch³odny, masa orzechowa gotowa do smarowania tortu, wiêc czas go pokroiæ. W tym celu, zale¿nie od tego jak du¿y wyroœnie biszkopt, co w du¿ej mierze zale¿y od wielkoœci jajek :), dzielimy go na pó³ albo je¿eli siê da na trzy równe blaty. Na specjalnie w tym celu przygotowanym talerzu do tortu, uk³adamy dolny blat, nas¹-
czamy go wczeœniej przygotowan¹ mieszank¹ wódki z sokiem pomarañczowym, albo ananasowym – tylko nie porzeczka! Zaczynamy nas¹czanie od brzegów blatu i potem zraszamy œrodek. Nastêpnie smarujemy blat mas¹ orzechow¹, nak³adamy kolejny blat i powtarzamy ten proceder przy ka¿dym kolejnym blacie. Na koniec smarujemy boki tortu zostawiaj¹c odrobinê masy na udekorowanie górnej warstwy. Je¿eli Ÿle wymierzy³yœcie albo nie zosta³o wam nic bo za du¿o oblizywa³yœcie :), wierzch tortu i boki mo¿na ozdobiæ orzechami tak jak to widaæ na za³¹czonym obrazku – ja wylizywa³am :) Tortu nie nale¿y jeœæ tego samego dnia – no chyba, ¿e nie wytrzymacie :). W zasadzie wszystkie smaki musz¹ siê przegryŸæ. Zawsze jest tysi¹c razy lepszy nastêpnego dnia, albo przynajmniej wieczorem, je¿eli przygotowa³yœcie go rano. ¯yczê wszystkim smacznego. ❍
19
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
GRUBE
RYBY
i
PLOTKI
azi z tego najwiêkszego. Oficjalnie nie wiadomo jeszcze, co z innymi aktorami z pierwszej obsady, ale hollywoodzka wieœæ gminna niesie, ¿e zarówno Harrison Ford, jak i Mark Hamill podejm¹ siê wyzwania, wiêc bêdziemy mogli zobaczyæ dojrza³e wersje Hana Solo i Luka Skywalkera. ¬ Angelina Jolie i Brad Pitt wpadli na nastêpny pomys³ powiêkszenia swojego maj¹tku. Szeœæ tysiêcy butelek ró¿owego wina z ich w³asnej winnicy we Francji przeznaczonych do sprzeda¿y w internecie wykupiono w kilka godzin! Sprzeda¿ – po 138dolarów za szeœæ butelek – rozpoczêto o 9 rano, a o 2 po po³udniu zakoñczono. Sto tysiêcy butelek sprzedali ju¿ wczeœniej, poœrednikom i do restauracji. Para zakupi³a sk³adaj¹c¹ siê z zamku, ogrodów i winnic 1200-hektarow¹ posiad³oœæ we Francji za ok. 40 mln. euro i pocz¹tkowo mia³o to byæ wy³¹cznie miejsce wakacyjnego odpoczynku. Bystrzy aktorzy szybko zrozumieli, ¿e w ten sposób 60 hektarów pokrytych winoroœl¹ zdziczeje i weszli w spó³kê z doœwiadczonym, francuskim producentem win. Rodzina Perrin twierdzi, ¿e gwiazdorzy naprawdê siê przyk³adali do wykreowania smaku wina sygnowanego ich nazwiskami. Nie s¹ zreszt¹ pierwszymi gwiazdami inwestuj¹cymi w wino. Przed nimi zrobili to ju¿ – miêdzy innymi – Sting, Madonna, a tak¿e pi³karz David Beckham, który jak wiadomo zna siê na wszystkim do tego stopnia, ¿e potrafi w stanie nieco z³achanym reklamowaæ ekskluzywne perfumy.
u Angelina Jolie i Brad Pitt – piêkni ale i przedsiêbiorczy. To jest bardzo dobra historia. Nie tak dawno temu Sarah Darling, mieszkanka Kansas City zauwa¿y³a po powrocie domu brak platynowego, zarêczynowego pierœcionka z brylantem do którego by³a bardzo przywi¹zana. Odtwarzaj¹c w pamiêci wszystko, co robi³a w ci¹gu dnia, przypomnia³a sobie, ¿e wrzuca³a datek dla bezdomnego do papierowego kubka, wiêc dosz³a do wniosku, ¿e pierœcionek móg³ siê z jej palca zsun¹æ. Bez wielkiej nadziei posz³a nastêpnego dnia sprawdziæ i tê mo¿liwoœæ. Mia³a szczêœcie ju¿ na wstêpie, bo bezdomny – Billy Ray Harris – by³ w tym samym miejscu. Zapyta³a, czy j¹ pamiêta. Pamiêta³. Zapyta³a, czy mo¿e coœ znalaz³? Kaza³ jej szczegó³owo opowiedzieæ, co by to mog³o byæ. Pokiwa³ g³ow¹, pogrzeba³ w kieszeni i odda³ pierœcionek. Kobieta z radoœci da³a mu wszystkie pieni¹dze, które mia³a przy sobie – 64 dolary. Ale sprawa nie dawa³a jej spokoju. Nastêpnego dnia poszli szukaæ uczciwego bezdomnego razem z mê¿em, on te¿ chcia³ mu podziêkowaæ. Chwilê pogadali i Billy Ray powiedzia³ im, ¿e jako dziecko by³ wychowywany przez dziadka, kaznodziejê i choæ od tamtych czasów przechodzi³ ró¿ne koleje losu, to charakter wyrobiony w dzieciñstwie przetrwa³ w nim i zawsze stara siê postêpowaæ zgodnie z zasadami, które dziadek mu wpoi³. Zanim popad³ w bezdomnoœæ wspó³pracowa³ z zespo³em jazzowym i dawa³ sobie radê, ale nie mia³ ¿adnego zabezpieczenia na czasy kryzysu. Ma³¿onkowie uznali, ¿e powinni coœ zrobiæ, skoro los ich zetkn¹³. Bill Krejcy, m¹¿ Sarah, programista z zawodu, za³o¿y³ stronê internetow¹ i rozreklamowa³ kampaniê na rzecz uczciwego bezdomnego. Naj-
pierw zainteresowa³a siê spraw¹ miejscowa prasa, potem ju¿ wszyscy. Aktualnie Billy Ray jest w³aœcicielem ponad 180 tys. dolarów. Datki – i ciep³e s³owa dla niego – nap³ynê³y od prawie 8 tysiêcy ludzi z ca³ej Ameryki. Kampania - która ma pomóc Billy Ray Harrisowi wróciæ do normalnego ¿ycia – trwa do 15 maja.
¬
¬
u Carrie Fisher.
u Sarah Jessica Parker. Sarah Jessica Parker – gwiazda serialu Sex at the City – wyzna³a reporterom, ¿e zepsu³a sobie nogi butami na wysokich obcasach, które nosi³a przez ostatnich dziesiêæ lat praktycznie codziennie, mo¿e z wyj¹tkiem spacerów po Central Parku i szybkich wypadów na lody. Jej ortopeda nie mia³ ¿adnej litoœci i pokaza³ jej wszystkie zniekszta³cenia, które na swoich nogach wykreowa³a. Aktorka jest niska, ma zaledwie 160 cm wzrostu, wiêc obcasy wydawa³y jej siê idealnym rozwi¹zaniem i nawet nie pomyœla³a, ¿e mo¿e zaszkodziæ swoim stopom, bo zawsze nosi³a buty najlepszych firm. Strach pomyœleæ, co siê dzieje ze stopami obutymi mniej ekskluzywnie.
Ciekawe, co z tego wyniknie!? Gwiezdne Wojny – film kultowy, obroœniêty legend¹ – ma mieæ swoj¹ wspó³czesn¹ kontynuacjê i to z aktorami, którzy grali wtedy. Ksiê¿niczka Leia – czyli Carrie Fisher – ju¿ potwierdzi³a, ¿e siê na ten eksperyment pisze. W ¿yciu realnym graj¹ca córkê lorda Vadera aktorka jest bardzo weso³¹ osob¹ i nie nosi i nigdy na co dzieñ nie nosi³a pobudzaj¹cych mêsk¹ wyobraŸniê z³otych strojów, które obecnie s¹ klasykami w ka¿dej wypo¿yczalni kostiumów na bale. Prawa do nakrêcenia nowych czêœci Gwiezdnych Wojen ma obecnie – do roku 2020 – wytwórnia Disneya. Odkupi³a je od spó³ki Lucasfilm za 4 miliardy dolarów! Czêœæ VII widzowie bêd¹ mogli obejrzeæ dopiero w 2015 roku. Ma to byæ bezpoœrednia kontynuacja czêœci VI, czyli „Powrotu Jedi”. Re¿yseruje J. J. Abrams, który robi³ m.in. serial „Lost”. Scenariusz pisze Michael Ardent, ten sam, który pope³ni³ „Toy Story 3”. Natomiast twórca pierwszych Gwiezdnych Wojen, George Lucas ma pe³niæ funkcjê konsultanta. Lucas wspomina czasem w wywiadach, ¿e zamierza wycofaæ siê z przemys³u filmowego, w ka¿dym razie
Zadzwoñ na Œwiêta do Polski NAJTAÑSZA karta telefoniczna na rynku PROSTA rejestracja i obs³uga Z GWARANCJ¥ jakoœci po³¹czeñ BEZ ukrytych op³at 95% zadowolonych u¿ytkowników $10 GRATIS dla nowych klientów
¬ Jeszcze niedawno kupuj¹cy obawiali siê czy aby œliczne futerko, którego po¿¹dali z ca³¹ moc¹ atawizmu nie jest czasem sztuczne, a tu proszê, jaka zmiana. Kiedy w domu towarowym „21 wiek” przedstawiciele Human Society zrobili testy i okaza³o siê, ¿e czêœæ obszyæ przy kurtkach jest z prawdziwego futra, klienci byli wiêcej ni¿ zdegustowani. Odzie¿ – wyprodukowana w Chinach – mia³a obszycia z jenotów, co wygl¹da ze strony producenta na ponury ¿art, bo akurat w Chinach pozyskuje siê w hodowlach skóry z jenotów zdzieraj¹c je z ¿ywych zwierz¹t, a przeciwnicy zdobienia odzie¿y martwymi zwierzêtami doskonale o tym wiedz¹ i staraj¹ siê z t¹ praktyk¹ na ró¿ne sposoby walczyæ. Dla innych wa¿ny by³ natomiast sam fakt wprowadzenia w b³¹d klienta, który ma prawo wiedzieæ, co kupuje. W dodatku aktualnie dobrze wykonane sztuczne futro jest dro¿sze od œredniej lub marnej jakoœci naturalnego. Ludzie decyduj¹ siê jednak wiêcej zap³aciæ, ¿eby mieæ pewnoœæ, ¿e maj¹ do czynienia ze sztucznym, które – poza wszystkim – nie uczula i jest trwalsze. Prawdziwe futra zamiast sztucznych znaleziono miêdzy innymi w kurtkach Marca Jacobs’a, a wiadomo, ¿e ten projektant – nowojorczyk mieszkaj¹cy w Pary¿u – jest wielkim mi³oœnikiem zwierz¹t. Swoje w³asne psy wielbi do tego stopnia, ¿e ma z nimi wspólne tatua¿e i œpi¹ w jego ³ó¿ku. ❍
1.4
rejestracja przez internet:
¢/min
www.zadzwon.us
20
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
PowieϾ
na
zimê
Agnieszka Topornicka
Wakacje od ¿ycia
odc. 15
Dopiero teraz widzê, ¿e Edytka nie pije kawy, tylko s¹czy jakiœ szarobury p³yn. Zielona herbata. Nauczê siê j¹ piæ regularnie, ale dopiero za kilka lat. Wizja Krysa i Edytki w akcie starania siê o bejbi. O matko, matko. Jego szara, kwadratowa twarz nad ró¿ow¹ twarz¹ mi³ej Edytki. Patrzê szybko na patriotyczn¹ œcianê. Bryce Canyon. Oddech. £yk kawy. – Gratulacje – wykrztuszam wreszcie fa³szywie. – Super. Nie mia³am pojêcia, ¿e na emigracji mo¿na sobie, ot tak, zrobiæ i urodziæ polskie dziecko. Bo siê tego chce. – Ale jak ty chcesz sprz¹taæ u tych swoich dziadków? W ci¹¿y? – Troszczy siê B.– Ta ca³a chemia i schylanie. Edytka uœmiecha siê ³agodnie, jak madonna Rafaela, i oznajmia, ¿e chodzi na kurs dla agentów nieruchomoœci. Zaczê³a w³aœnie na pocz¹tku wrzeœnia. W sumie, wyznaje, to w³aœnie B. j¹ zachêci³a. Uœmiecha siê nadal, odrywaj¹c bia³ymi zêbami miêkkie œliwki od ciasta. Przemyœla³a to sobie mocno, tam i z powrotem, i dosz³a do wniosku, ¿e ostatecznie to by³aby dla niej idealna praca, jak siê bejbi urodzi. Rozwojowa i z perspektywami. I sama sobie bêdzie ustalaæ godziny. Widzê, jak B. zapada siê w sobie, jakby coœ odessa³o z niej powietrze. Och, znam to, znam tak¹ jej twarz. Jakim prawem, krzyczy w niej wszystko, cicho, ale tak, ¿e a¿ drga powietrze, jakim prawem ukrad³aœ mi mój pomys³ na ¿ycie? Jakim prawem jesteœ ode mnie lepsza? B. nie potrafi byæ druga. Dlaczego tobie da³a pi¹tkê, a mnie pi¹tkê minus? Pi¹ta klasa podstawówki. Potem by³o ju¿ tylko gorzej. Ten facet w poci¹gu, ach, ten facet w poci¹gu, kiedy jecha³yœmy z plecakami, z namiotami do Torunia. Chudy, nijaki, tyle ¿e nadnaturalnie wysoki. Jak pani to robi, ¿e jest pani taka oryginalna? To by³o do mnie. A¿ siê obejrza³am na B., a ona zacisnê³a szczêki, i wtedy ju¿ wiedzia³am, ¿e to na pewno by³o do mnie. Jak pani to robi? To… wszystko? Facet uœmiechn¹³ siê jak zboczeniec i zatoczy³ rêk¹ ko³o, z grubsza zakreœlaj¹c moj¹ g³owê, spódnicê do kostek, korale. B. by³a ubrana identycznie. Ale to nie ona by³a oryginalna. Ba³am siê odezwaæ i te¿ uœmiechnê³am siê g³upkowato. ¯e niby nie jestem wcale ¿adna oryginalna, no sk¹d. Ba³am siê zboczeñca, ale bardziej, po stokroæ bardziej, ba³am siê B. A potem, za piêæ minut, które trwa³o wiecznoœæ, zboczeniec wysiad³ na najbli¿szej stacji. Pomacha³ na do widzenia. Uœmiechnê³am siê, a B. przewróci³a oczami. A potem, z ulg¹, wyrzuci³a z siebie wszystkie najgorsze domys³y na jego temat. A ja siê dorzuci³am, sarkastycznie. Ze strachu. No, zboczeniec. Po prostu. Na pewno. B. dopija kawê i wychodzi na schodki. Na szczêœcie Edytka w tym samym momencie biegnie siku, nie zahaczaj¹c wzrokiem o B. – Muszê zrobiæ pranie. Zapomnia³am na œmieræ – chrypi B. i zbiega ze schodków. Edytka wraca, poprawiaj¹c rami¹czka stanika. – Chcesz tu zostaæ? – pyta bez ogródek. – Jeszcze nie wiem. Mówiê, ¿e B. posz³a przygotowaæ rzeczy do prania. Ma³a Nicole wpada na schodki i sapie,
czy mo¿e iœæ do Louisa na churros. Churros, smakowicie, chrupi¹co brzmi. Edytka oblizuje siê i mówi, ¿e to meksykañskie rurki z gofrowego ciasta, sma¿one na oleju i posypane cukrem pudrem i cynamonem. Macha z rezygnacj¹ rêk¹. Nicole leci z powrotem. – Nie mam serca jej zabroniæ, sama za nimi przepadam. – Zabiera siê za kolejny kawa³ek ciasta. – Mog³abyœ siê o¿eniæ dla papierów – dorzuca, zanim zd¹¿am umieœciæ w³aœnie obejrzan¹ swojsk¹, klasycznie polsk¹, podwórkow¹ scenkê matka–dziecko w nowym kontekœcie i zadziwiæ siê uniwersalnoœci¹ niektórych zachowañ ludzkich, niezale¿nych od jêzyka i szerokoœci geograficznej. – Z Amerykaninem? – Niekoniecznie. Wystarczy z kimœ, kto ma sta³y pobyt. Z Jadzi¹. Albo z Hansem – zaœmiewa siê. – Ale ¿adnego nie polecam. – Ja siebie te¿ nie – mówiê, a Edytka przecie¿ nie mo¿e wiedzieæ, ¿e serio. – Jako kandydatka, uboga z domu jestem – dodajê kabaretowym tonem, ¿eby nic wiêcej nie t³umaczyæ. * B. odreagowa³a Edytkê po³ow¹ paczki mentolowych virginia slims. Kiedy wracam od Nikolków do domu, zalane wod¹ cienkie, powykrêcane nó¿ki petów marynuj¹ siê w s³oiku na ceglanych schodkach, niczym chuderlawe orientalne korzonki. Jest wci¹¿ bardzo ciep³o, s³oñce zachodzi z³otawo. Nie pomarañczowo jak w Polsce. Niebo wci¹¿ jeszcze jasne, przejrzyste, ogromne. Cisza, przerywana gdzieœ pokrzykiwaniami dzieci i dalekim szumem samochodów, koj¹cym, tak, w³aœnie, ¿e tak – jak morze. B. siedzi w kucki na kanapie i czyta po polsku Agathê Christie. Zwierciad³o pêka w od³amków stos. B. uœmiecha siê jak pirania. Morduje w myœlach Edytkê, z³odziejkê pomys³ów na ¿ycie? Na mój widok wstaje i rzeczywiœcie proponuje pranie, o którym rzeczywiœcie uczciwie zapomnia³a. Pakujemy brudne rzeczy do a¿urowego, plastikowego kosza. B. zgarnia proszek i dwie garœcie æwierædolarówek z miski, w której trzyma drobne. Ma³e, wiotkie pude³ko obok proszku zawiera chusteczki, które dodaje siê do suszenia ubrañ w gigantycznych publicznych suszarkach. Chusteczki s¹ jednorazowe, nieco wiêksze od higienicznych, nas¹czone zapachem bielizny wysuszonej na sznurze w letnim s³oñcu na górskiej ³¹ce. Zapach uwalnia siê w bêbnie suszarki pod wp³ywem gor¹cego powietrza, a chusteczki dodatkowo odelektryzowuj¹ tkaniny. Ca³y ten epicki opis czytam na opakowaniu, podczas gdy B. jedn¹ rêk¹ wmanewrowuje samochodem na plac w centrum Linden, ten sam, który minê³yœmy rano w drodze do koœcio³a. Parkujemy na wprost marketu Quick Check. Sklep „szybka odprawa”? Pralnia jest na lewo, w pawilonie prostopad³ym do marketu. Przy wejœciu pachnie wyprasowan¹ bielizn¹ i olejem sezamowym. Pralnia s¹siaduje z chiñsk¹ knajp¹ z jedzeniem na wynos. B. mówi, ¿e niezbyt dobrze tu daj¹. Wewn¹trz jest prawie pusto; jednak praæ publicznie w niedzielê to tutaj te¿ grzech. Czy coœ w tym rodzaju. Na widok B. Chiñczyk w bia³ej koszuli w b³êkitne paski uœmiecha siê szeroko. Ja te¿, w ra-
mach lokaty na przysz³oœæ. Ma zgrabnie, po oxfordzku przystrzy¿one w³osy. Perfekcyjnie wycieniowana grzywka zakrywa mu po³owê czo³a. B. zdradzi mi, ¿e ona te¿ chodzi siê strzyc do Azjatki, bo one znaj¹ siê na prostych w³osach i tn¹ precyzyjnie jak nikt. Chiñskim no¿em. Wrzucamy pranie. Moje miesza siê z jej. Mojego jest niewiele. Tyle co z podró¿y i z pierwszych amerykañskich dni. B. naciska d³oni¹ kawa³ek metalu wystaj¹cy z pralki. Wysuwa siê do nas miniaturowa, cieniutka, metalowa szufladka. B. wk³ada dwie æwierædolarówki w specjalnie wyciête, p³askie otwory i z impetem wsuwa szufladkê z powrotem. Natychmiast wyskakuje na nas znowu, pusta. B. powtarza wszystkie ruchy od pocz¹tku, zamyka klapê i jednoczeœnie elektryczny obwód. W³¹cza siê czerwone œwiate³ko, szumi woda, niespodziewany wodospad. B. przechodzi do nastêpnego automatu, wrzuca resztê swojego prania z ca³ego tygodnia i ponownie wk³ada cztery k³odry. Quarter, æwiartka dolara. Po polsku-amerykañsku: ten k³oder albo ta k³odra. Zostawiamy wiruj¹c¹ bieliznê pod okiem oxfordzkiego Chiñczyka i B. zabiera mnie do marketu na kawê na wynos, z syropem orzechowym. Asfalt na placu jest jak odkurzony odkurzaczem, jeœli nie liczyæ kilku torebek po chipsach, paru puszek po coli i poprzyklejanej tu i ówdzie gumy do ¿ucia. Wieczór jest miêkki, tak jak wczoraj, jak przedwczoraj, i bez nawet cienia aluzji do jesieni. Spokój, nieruchomoœæ powietrza i czasu. Nic nie muszê, tylko byæ i grzaæ siê jak kot w zachodz¹cym s³oñcu. Mo¿e w tym jest sens, w ogóle ca³y sens. Wszystkiego. Opieramy siê z B. o maskê samochodu i palimy papierosy. Przed nami przezroczyste niebo p¹czkuje chmurami w odcieniu fluorescencyjnego pomarañczu. Na wsi u Anki co wieczór siadywa³am na ³awce pod domem, wycelowanej idealnie na zachód. Zachody s³oñca rozwija³y siê ponad lasem w krajobrazy, jak film przyrodniczy. Krainy wysp, ca³e archipelagi, trójwymiarowe, uwypuklone œwiat³ocieniami, ca³e garœci rozrzuconych kamienistych wysepek, pierwotnych, bez ¿ycia i tak realnych w swojej islandzkiej plastycznoœci, ¿e wydawa³o siê, ¿e wystarczy jeden nieco wiêkszy krok, a wskoczê na jedn¹ z nich i ju¿ tam zostanê. Nag³y, wœciek³y gwizd, nieznoœny jak syrena stra¿acka. Podskakujê i wylewam kawê na odkurzony asfalt. Przed naszymi oczami przetacza siê z ³oskotem srebrna taœma poci¹gu. Ekspres, mówi B., do Nowego Jorku, nie zatrzymuje siê w Linden, ty musisz jutro wzi¹æ lokalny. * B. wybiega z domu, trochê spóŸniona i poddenerwowana tym, ¿e nie pojmujê w lot topografii Nowego Jorku. – Czego nie rozumiesz? To jest proste jak budowa cepa. Ulice przecinaj¹ siê z Alejami pod k¹tem prostym. Tu masz Uptown, tu masz Downtown. – Pstryka³a mi palcem po mapie metra, przy œniadaniu sk³adaj¹cym siê, a jak¿e, z syrio z mlekiem i bananem, i kawy. – Jak dojedziesz na Penn Station, sprawdŸ sobie wszystko na du¿ej mapie subwayu, s¹ wszêdzie. To jest bu³ka z mas³em, zreszt¹ sama zobaczysz. Masz dojechaæ do Bleecker Street, to jest na dole miasta. Mercer to przeczni-
ca od Bleecker, dojdziesz sobie piechot¹ przez Wioskê. Kup sobie dwa ¿etony, ¿ebyœ mia³a na powrót. I bilet kolejowy od razu powrotny do Linden, round trip, wychodzi taniej ni¿ dwa razy one way. Amerykanin o g³osie Roberta wyznaczy³ mi spotkanie na polsk¹ trzynast¹, tutejsz¹ pierwsz¹. Po wyjœciu B. sprawdzam odjazdy poci¹gów na rozk³adzie, który wisi na lodówce obok chiñskiego menu na wynos. Zaczynam siê spieszyæ, chocia¿ nie ma jeszcze nawet dziewi¹tej. B. powiedzia³a, ¿e mam wzbudzaæ zaufanie. ¯adnych hipisowskich ciuchów. Najlepiej jakaœ sukienka albo d¿insy i niewydekoltowany podkoszulek. I uœmiech. Tylko co ja zrobiê z tymi moimi zêbami? Przecie¿ jak zobacz¹ mój zgryz, na dzieñ dobry potraktuj¹ mnie jak kryminogenny margines. Sk¹d mog¹ wiedzieæ tacy Amerykanie, ¿e w latach siedemdziesi¹tych w Polsce nie by³o dobrych dentystów i ¿e pod³y zgryz to u nas inteligencki standard? Bêdê siê uœmiechaæ pó³gêbkiem. D¿insy? Na d¿insy jest zdecydowanie za gor¹co, moje cia³o jeszcze nie przywyk³o i wci¹¿ nie radzi sobie z gospodark¹ cieplno-wodn¹ w tym klimacie. W dodatku w szafie mam tylko niemodne ju¿, polondyñskie pumpy. Marz¹ mi siê takie potargane, jak ma B. Wyci¹gam spódnicê do pó³ ³ydki, granatow¹ w bure kwiatki. Do tego podkoszulek granatowy. W³osy w warkoczyk. Espadryle. Plecaczek militarny z krowi¹ ³at¹. Tylko ten plecaczek odró¿nia mnie od œwiadka Jehowy. A, co tam. Co ma byæ, to bêdzie. Na St. Georges Avenue upa³ niemal przepala mi czaszkê. Kiedy skrêcam za Walgreensem w Wood Avenue, gdzie rosn¹ stare lipy, udaje mi siê ciut ostygn¹æ. Mam do pokonania tê sam¹ trasê, co wczoraj z B. do pralni, tyle ¿e pieszo. Po kilkunastu krokach czujê siê, jakbym mia³a sto lat, a ktoœ za karê kaza³ mi przebiec maraton. Chce mi siê paœæ na przystrzy¿on¹ na je¿a trawê i le¿eæ, i gapiæ siê bez koñca, jak wiatr ko³ysze nade mn¹ liœæmi lip. Wilgotnoœæ powietrza jest niemo¿liwa. Idê, jak siê da najwolniej, jak z jajkiem na ³y¿ce, jak pacjentka z dializ¹, a pomimo to, i pomimo cienia, po paru minutach ubranie, mój kamufla¿ na œwiadka Jehowy, przykleja mi siê do cia³a. Mijam niewielkie domki pokryte bia³ym sajdingiem. Niemal na ka¿dym tabliczka z napisem „dentysta” albo „lekarz”. Wypatrujê mojego wiktoriañskiego, ze starych desek, ze starymi œwierkami, tego, który zauwa¿y³am wczoraj. Jest. I znajome uk³ucie. Têsknota za œwiatem, który by³, ale mnie nie uda³o siê trafiæ w tamten czas.
Agnieszka Topornicka – t³umaczka, felietonistka, poetka, autorka powieœci „Ca³a zawartoœæ damskiej torebki” , „Pierwsza osoba liczby mnogiej”, eseju „Tydzieñ, w którym zosta³am Polk¹”, który ukaza³ siê w antologii „Blickwechsel”. Wiele lat spêdzi³a w USA, gdzie m.in. wspó³pracowa³a z Kurierem Plus. Od roku 2000 mieszka z powrotem w Polsce, w pobli¿u rodzinnej Wieliczki; mo¿na j¹ spotkaæ jako przewodnika na trasie turystycznej Kopalni Soli. „Wakacje od ¿ycia” to jej trzecia ksi¹¿ka.
21
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
W niedzielê, 3 marca 2013, wierni uczestnicz¹cy we mszy œwiêtej w Bazylice œw. Stanis³awa – Biskupa i Mêczennika w Chicopee, stanie Massachusetts byli œwiadkami niecodziennego wydarzenia na skalê miêdzynarodow¹. Msza œw. o godz. 12.00, w po³udnie, koncelebrowana przez dziewiêciu kap³anów by³a po³¹czona z uroczystoœci¹ nadania Orderu Uœmiechu ojcu £ucjanowi Królikowskiemu. Pomys³ z³o¿enia wniosku o nadanie tego odznaczenia ojcu £ucjanowi zrodzi³ siê w gronie nauczycieli i rodziców polskiej szko³y w Bridgeport, stanie Connecticut, a jednym z inicjatorów by³ Tomasz Moczerniuk, spo³ecznik, dziennikarz sportowy, wspó³za³o¿yciel i wiceprezes fundacji „Polonia 4 Kids” w Stanach Zjednoczonych. Wnioskodawcami by³y dzieci ze Szko³y Kultury i Jêzyka Polskiego w Bridgeport, CT, gdzie 13 stycznia 2013 ojciec £ucjan otrzyma³ tak¿e honorowy tytu³ Przyjaciela Szko³y. Order Uœmiechu to najwy¿sze, przyznawane przez dzieci odznaczenie w œwiecie oraz wykonanie testamentu Janusza Korczaka, liczy sobie ju¿ 45 lat i ma 945 Dam i Kawalerów. Otrzymali go miêdzy innymi: Jan Pawe³ II, Matka Teresa z Kalkuty, Dalajlama, Oprah Winfrey, ksi¹dz Jan Twardowski. Uroczystoœæ w bazylice rozpoczê³a siê procesj¹ do o³tarza, w której uczestniczy³o ok. 60 dzieci z trzech polskich szkó³ w Bridgeport, CT, Clifton, NJ oraz Holyoke, MA, ubranych w tradycyjne stroje góralskie, krakowskie, rzeszowskie, spi-
skie i inne, wœród których by³ tak¿e jeden harcerz. Organizatorzy uroczystoœci – parafianie z bazyliki w Chicopee, miêdzy innymi: Ewa Konarzewska, W³adys³awa Les, Urszula Wolañska oraz ks. Tomasz Ryba zadbali o wszystkie szczegó³y. Podczas mszy œw. pani Ewa humorystycznym wierszem, w wielkim skrócie przedstawi³a ca³¹ wêdrówkê ojca £ucjana od Niepokalanowa, poprzez Syberiê, Afrykê, Kanadê a¿ po Stany Zjednoczone oraz historiê zabrania 150 dzieci z obozu by³ych zes³añców syberyjskich w Tanzanii i udanie siê do Kanady, gdzie ojciec £ucjan zajmowa³ siê ich wychowaniem a¿ do osi¹gniêcia pe³noletnoœci. Tomasz Moczerniuk nawi¹zuj¹c do s³ynnej historii „porwania” dzieci do Kanady, w swoim przemówieniu powiedzia³ miêdzy innymi: „Dziêkujemy Ci te¿ za nadziejê, któr¹ po wojnie da³eœ tym dzieciom, które straci³y rodziców i prze¿y³y piek³o na syberyjskim zes³aniu. One posz³y za Tob¹ w zaufaniu i w³aœnie w nadziei na lepsze jutro. Nie zawiod³eœ ¿adnego z nich. Dziœ równie¿ dajesz nadziejê nam – pokazuj¹c, ¿e nie trzeba byæ celebryt¹ z kolorowych ok³adek, aby byæ prawdziwym bohaterem. Chcemy spróbowaæ pod¹¿aæ Twoim œladem.” W przemowie Tomka nie mog³o zabrakn¹æ podziêkowañ: „Najbardziej jednak dziêkujemy Ci za mi³oœæ: tê ojcowsk¹ i matczyn¹, któr¹ da³eœ syberyjskim sierotom, a tak¿e ka¿demu z nas. Mi³oœæ, która – jak piszesz w swojej ksi¹¿ce – ci wszystko wyjaœni³a. My jeszcze wielu rzeczy nie rozumiemy, dlatego prosimy Ciê, naucz nas kochaæ. Jesteœmy wszyscy Twoimi dzieæmi, które – jak wspomnia³em na pocz¹tku – maj¹ dwoje oczu gotowych do pa-
trzenia, uszu do s³uchania i jedno serduszko do kochania Ciebie, Boga i siebie nawzajem. Ojcze, raduj siê Orderem Uœmiechu, a my cieszymy siê, ¿e jesteœ naszym kochanym ojcem.” Podczas mszy œwiêtej odznaczenie wrêczy³ cz³onek Miêdzynarodowej Kapitu³y Orderu Uœmiechu – Chester Lobrow z New Jersey, którego ¿ona jest tak¿e Dam¹ Orderu. Jak przysta³o na tego typu uroczystoœæ ojciec £ucjan zosta³ pasowany na kawalera czerwon¹ ró¿¹ i musia³ wypiæ œwie¿o wyciœniêty sok z cytryny, uœmiechaj¹c siê przy tym od ucha do ucha. Przy „Marszu Sybiraka” dzieci z polskich szkó³ wrêczy³y ojcu w³asnorêcznie wykonane laurki. Rodzice, nauczyciele, parafianie, przyjaciele i goœcie z s¹siednich stanów wrêczyli kosze kwiatów. Na wejœcie wszyscy zaœpiewaliœmy „Barkê”, a na zakoñczenie wszystkie dzieci zaœpiewa³y piosenkê z repertuaru Arki Noego, zaczynaj¹ca siê od s³ów: „Taki du¿y, taki ma³y, mo¿e œwiêtym byæ.” Potem by³o kilka wersji: Sto lat..., które po raz kolejny odœpiewaliœmy, tak¿e w kafeterii centrum parafialnego, gdzie odby³o siê spotkanie przy smacznych kanapkach, domowych wypiekach i kawie. Przy niezwyk³ym torcie – uœmiechniêtym s³oneczku na b³êkitnym niebie, z dedykacj¹ dla ojca £ucjana Królikowskiego: „Du¿o uœmiechu”, dzieci zaœpiewa³y jeszcze „Polskie kwiaty”. Potem by³y ¿yczenia, radosne spotkania i pami¹tkowe zdjêcia ze œwie¿o upieczonym Kawalerem Orderu Uœmiechu. Ca³oœæ uroczystoœci dla TV Polonia rejestrowali przedstawiciele portalu spo³ecz-
FOTO: MONIKA SATUR-SZYD³OWSKI
Franciszkanin z Orderem Uœmiechu
u Ojciec £ucjan Królikowski z kieliszkiem soku z cytryny.
noœciowego „Dobra Polska Szko³a”, którzy przybyli na uroczystoœæ z Nowego Jorku. Podczas kameralnej kolacji Marta Kustek przeprowadzi³a wywiad z Ojcem £ucjanem oraz wnioskodawcami – dzieæmi ze Szko³y Kultury i Jêzyka Polskiego w Bridgeport, CT. Tych, którzy nie znaj¹ ojca £ucjana pragnê poinformowaæ, ¿e jest on autorem trzech ksi¹¿ek pt: „Pamiêtnik sybiraka i tu³acza”, „Mi³oœæ mi wszystko wyjaœni³a” i „Skradzione dzieciñstwo”, z których ta ostatnia to œwiatowy bestseller. Ojciec £ucjan pomimo sêdziwego wieku pracuje nad kolejn¹ ksi¹¿k¹. W 2007 roku prezydent RP œp. Lech Kaczyñski wrêczy³ mu Krzy¿ Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Kochaj¹cy dzieci i m³odzie¿, zaprzyjaŸniony z harcerzami, obdarowuj¹c wszystkich ¿yczliwoœci¹, dobroci¹ i niesamowitym poczuciem humoru, 94 letni Ojciec franciszkanin nadal aktywnie uczestniczy w ¿yciu Polonii amerykañskiej.
Aneta Pieróg-Sudo³
22
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Pogoda na weekend: SOBOTA
NIEDZIELA
8°C
4°C œnieg lub znowu deszcz
pochmurnie
¯art na dobry tydzieñ Przychodzi absolwent wy¿szej uczelni do biura poœrednictwa pracy i pyta: – Czy jest praca dla absolwenta? – Oczywiœcie, ¿e tak! Pensja 10.000 tys., komórka i samochód s³u¿bowy. – Pani ¿artuje?! – Sam pan zacz¹³...
Imieniny tygodnia 16 marca - sobota Izabeli, Oktawii, Hilarego 17 marca - niedziela Gertrudy, Patryka, Zbigniewa 18 marca - poniedzia³ek Boguchwa³y, Cyryla, Edwarda 19 marca - wtorek Bohdana, Józefa 20 marca - œroda Eufemii, Klaudii, Maurycego 21 marca - czwartek Benedykta, Lubomira 22 marca - pi¹tek Bogus³awa, Katarzyny
Myœl tygodnia:
G³upiec ma tê przewagê, ¿e jest zawsze pewny siebie.
Sudoku
– W Sudoku gra siê na planszy o wymiarach 9x9 podzielonej na mniejsze „obszary“ o wymiarach 3x3: Na pocz¹tku gry niektóre z pól planszy Sudoku s¹ ju¿ wype³nione liczbami. Celem gry jest uzupe³nienie pozosta³ych pól planszy cyframi od 1 do 9 (po jednej cyfrze w ka¿dym polu) przy zachowaniu nastêpuj¹cych regu³: 1. Ka¿da cyfra mo¿e siê pojawiæ tylko raz w ka¿dym wierszu: 2. Ka¿da cyfra mo¿e siê pojawiæ tylko raz w ka¿dej kolumnie: 3. Ka¿da cyfra mo¿e siê pojawiæ tylko raz w ka¿dym obszarze.
ROZWI¥ZANIE z ub. tyg.
Rozmowy z dzieckiem – Dziecko bawi siê z kole¿ank¹, która dokucza mu, ¿e jego ma³a siostrzyczka jest jej, kole¿anki, a nie Dziecka. – Julka jest moja! – Nie, bo moja! Moja mama j¹ kupi³a! – O tak? A gdzie? – W Toys R Us! Max ma trzy lata.
Wa¿ne telefony Konsulat RP w Nowym Jorku 233 Madison Avenue, New York, NY 10016 Centrala: (646) 237-2100 Tel. alarmowy: (646) 237-2108 e-mail: nowyjork.info.sekretariat@msz.gov.pl www.polishconsulateny.org Godziny pracy urzêdu: poniedzia³ek, wtorek, czwartek, pi¹tek - 8:00 16:00; œroda - 11:00-19:00 Przyjmowanie interesantów: poniedzia³ek, wtorek, czwartek, pi¹tek - 8:30 14:30; œroda: 11:30 - 17:30
Ambasada RP w Waszyngtonie 2640 16th St NW, Washington, DC 20009 telefon: (202) 234 3800 fax: (202) 588-0565 e-mail: washington.amb@msz.gov.pl www.polandembassy.org PLL Lot Infolinia: (212) 789-0970 Nowy Jork: Tel. alarmowy (policja, stra¿, pogotowie): 911 Infolinia miasta: 311, www.nyc.gov Infolinia MTA: 511, www.mta.info
POLECAMY Adwokaci: Connors and Sullivan Attorneys at Law PLLC, Joanna Gwozdz - adwokat, tel. 718-238-6500 ext. 233 Romuald Magda, Esq. - Biuro Prawne, 776 A Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-4112; romuald@magdaesq.com Darius A. Marzec, 776 A Manhattan Ave. 2 piêtro, Greenpoint, tel. 718-609-0300 Agencje: Ania Travel Agency, 57-53 61st Street, Maspeth, tel. 718-416-0645 Anna-Pol Travel, 821 A Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2423 Emilia’s Agency, 574 Manhattan Ave, Greenpoint, tel .718-609-1675, 718-609-0222, Fax: 718-609-0555, E-mail: sroczynska@mail.com Lighthouse Home Services, 896 Manhattan Ave., Fl.3 Suite 37, Greenpoint, tel.718-389-3304 Polamer, 880 Manhattan Avenue, Greenpoint, tel. 718-349-1320 Polonez, 159 Nassau Ave. Greenpoint; tel. 718-389-2422 Medycyna Naturalna Acupuncture and Chinese Herbal Center, 144-48 Roosevelt Ave.#MD-A, Flushing, tel.718-359-0956; 1839 Stillwell Ave. Brooklyn, tel. 718-266-1018 Hirudoterapia - pijawki medyczne: tel. 646-460-4212 HuaShen America 621Manhattan Ave. Greenpoint (917) 982-0390, (347) 645-2838 Apteki - Firmy Medyczne Markowa Apteka Pharmacy 831 Manhattan Ave., Greenpoint tel. 718-389-0389; www.MarkowaApteka.com MA Surgical Supplies, Inc. 314 Roebling St., Williamsburg, tel. 718-388-3355 Domy pogrzebowe Arthur’s Funeral Home, 207 Nassau Ave. (róg Russel), Greenpoint Tel. 718. 389-8500 Morton Funeral Home - Ridgewood Chapeles, 663 Grandview Ave., Ridgewood, tel. 718-366-3200 Firmy wysy³kowe Doma Export, 1700 Blancke Street, Linden, NJ, tel. 908-862-1700; Biura turystyczne: tel. 973-778-2058; 1-800-229-3662 services@domaexport.com US Money Express - przekazy pieniê¿ne Tel. 1-888-273-0828 Gabinety lekarskie Joanna Badmajew, MD, DO, Medycyna Rodzinna, 6051 Fresh Pond Road, Maspeth, tel. 718-456-0960 Innesa Borochov, D.P.M. - lekarz pediatra, 63-61 99 Street, Suite G1, Rego Park. tel. 718-896-5953 Anna Duszka, MD - pediatra 934 Manhattan Ave. Greenpoint 718-389-8585lub ZocDoc.com Greenpoint Eye Care LLC, dr Micha³ Kiselow, okulista, 909 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0333 Centrum Medyczno-Rehabilitacyjne 157 Greenpoint Ave., Greenpoint tel. 718-349-1200 Przychodnia Medyczna, 126 Greenpoint Avenue, Greenpoint, lekarze- Andrzej Salita, Urszula Salita, Florin Merovici; tel. 718-389-8822, 24h. 917-838-6012
Total Health Care - Physical Therapy, 126 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718-472-7306 Chiropraktorzy Greenpoint Chiropractic, Dr Bart³omiej Rajkowski, 134 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718-383-0028 Manhattan Avenue Chiropractic Association, Dr David Abott, 715 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0953 Naprawa samochodów JK Automotive, 384 McGuinness Blvd. Greenpoint, tel. 718-349-0433 Nieruchomoœci – Po¿yczki Adas Realty, 150 N 9th Street, Williamsburg, tel.718-599-2047; Cezary Doda - Better Homes and Garden RE, tel. 718-544-4000; 917-414-8866, e-mail: cezar@cezarsells.com Exit Realty MiniMax, Marek Suchocki, 121 Greenpoint Avenue, Greenpoint, cell.347-357-4337 tel. 718-609-0800 Greenpoint Properties Inc. Real Estate - Danuta Wolska, 933 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-609-1485 www.greenpointproperties.com Barbara Kaminski, Wells Fargo Home Mortgage, 72-12A Austin St., Forest Hills, tel. 718-730-6079 Marzec Real Estate, Inc., 817 B Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-383-2500 Rozliczenia podatkowe BO Tax Services, Bo¿ena Pietrucha, 144 Nassau Ave., Greenpoint, tel. 347-252-4535, 917-864-7091 Business Consulting Corp. Ewa Duduœ, 110 Norman Ave. Greenpoint, tel. 718-383-0043, cell. 917-833-6508 Micha³ Pankowski Tax & Consulting Expert, 97 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718- 609-1560 lub 718-383-6824; Sale bankietowe Princess Manor, 92 Nassau Ave, Greenpoint tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com Sklepy Fortunato Brothers, 289 Manhattan Ave. Williamsburg, tel. 718-387-2281 W-Nassau Meat Market, 915 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-6149 Szko³y - Kursy Caring Professionals, 7020 Austin Street, Suite 135, Forest Hills Tel. 718-897-2273 Kobo Music Studio, nauka gry instrumentach, lekcje œpiewu, tel. 718-609-0088 Unia Kredytowa Polsko-S³owiañska Federalna Unia Kredytowa: www.psfcu.com 1-800-297-2181; 718-894-1900 Us³ugi ró¿ne Plumbing & Heating, 53-28 61st Street, Maspeth, tel. 718-326-9090 Us³ugi transportowe Ryszard Limo - Florida Connection - 24 godziny service, tel. 646-247-3498; lub 561-305-2828
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
23
„Œl¹sk” w Lehman Center W sobotê 23 marca w nowojorskim Lehman Center for Performing Arts odbêd¹ siê dwa wystêpy Pañstwowego Zespo³u Pieœni i Tañca „Œl¹sk”. Jest to wa¿ne wydarzenie nie tylko dla Polaków, ale dla wszystkich mi³oœników sztuki na najwy¿szym poziomie. A taki w³aœnie poziom osi¹gn¹³ ten zespó³ ju¿ przed szeœædziesiêcioma laty, kiedy zachwyci³, najpierw widzów polskich a potem zagranicznych. Przez te szeœædziesi¹t lat „Œl¹sk” wystêpowa³ na piêciu kontynentach, daj¹c siedem tysiêcy koncertów dla ponad 25 milionów widzów. Zewsz¹d przywozi³ œwietne recenzje, odnotowuj¹ce entuzjastyczne przejêcie polskich pieœni i tañców. Z podziwem pisano tak¿e o bogactwie muzyki, doskona³oœci orkiestry, brzmieniu chóru, g³osach solistów, popisach tancerzy i piêknie strojów regionalnych, wysmakowanych pod wzglêdem kolorystycznym i znakomicie ze sob¹ zestawionych. Podziw by³ w pe³ni uzasadniony, albowiem w skali œwiata, niewiele zespo³ów mog³o siê ze „Œl¹skiem” równaæ, podobnie jak ze starszym „Mazowszem”. O dziwo, kraje zachodnie, du¿o bogatsze od powojennej Polski, nie zdoby³y siê na utworzenie zespo³ów o porównywalnym rozmiarze i klasie. Z zazdroœci¹ patrzy³y na nie zachodnie Niemcy i Francja. Z kolei rosyjski zespó³ Igora Mojsiejewa zazdroœci³ im ró¿norodnoœci tañców i strojów du¿o mniejszego przecie¿ narodu oraz dystyngowanego stylu. „Œl¹sk” powsta³ w 1953 r. z inicjatywy Stanis³awa Hadyny, kompozytora, dyrygenta i wielkiego mi³oœnika muzyki Ziemi
Cieszyñskiej, Górnego Œl¹ska i Beskidu Œl¹skiego. Jego celem by³o ocalenie od zapomnienia pieœni i tañców ludowych, nie tylko z tych regionów, ale tak¿e z ca³ej po³udniowej Polski. W tym celu Hadyna przes³ucha³ i wybra³ do tworz¹cego siê zespo³u najzdolniejsz¹ m³odzie¿, która zna³a pieœni i umia³a je œpiewaæ. Jego najbli¿sza wspó³pracowniczka – choreografka Elwira Kamiñska, wy³uska³a najzdolniejszych tancerzy. Oboje wystylizowali ludowe pieœni i tañce nadaj¹c im niezwykle kunsztowny kszta³t sceniczny. PóŸniej ich dzie³o kontynuowali kolejni artyœci, wœród których nie zabrak³o tak wybitnych choreografów jak Hanna Chojnacka, Conrad Drzewiecki, czy Juraj Kubanka. Perfekcyjnie prowadzony chór i balet dope³ni³y reszty. Nie mniejsze znaczenie mia³ wigor m³odoœci i pasja cz³onków zespo³u. Z biegiem lat program „Œl¹ska” poszerza³ siê o nowe regiony, rywalizuj¹c w tym wzglêdzie z „Mazowszem”. W rezultacie oba zespo³y prezentuj¹ dziœ pieœni i tañce z ca³ego kraju. Oba jednak zachowa³y swe historyczne nazwy, które sta³y siê markami rozpoznawanymi na ca³ym œwiecie. W repertuarze „Œl¹ska” nie ma punktów mniej udanych. Wszystkie zachwycaj¹ inwencj¹ kompozytorsk¹ i choreograficzn¹ oraz perfekcyjnym wykonaniem. Z pieœni podobaj¹ siê szczególnie: „Helokanie”, „Ondraszek”, „Karolinka”, „Starzyk”, „Karlik” „Sz³a dzieweczka”, „Hej tam w dolinie” i „Gdybym to ja mia³a”. Z tañców zaœ: „Trojak”, „Chustkowy”, „Baranki”, „Oberek”, „Harnasie”, „Suita tañców rzeszowskich” „Kujawiaki g³uszyñskie”, wreszcie „Tañce Podhalañskie” i „Krakowiak”, które s¹ arcydzie³ami
sztuki choreograficznej. Porywaj¹ publicznoœæ bez reszty. Nie obywa siê bez bisów. Arcydzie³ami s¹ równie¿ „Krzesany” i „Orawa” u³o¿one do muzyki Wojciecha Kilara. Polskie serca bij¹ ¿ywiej tak¿e w takt poloneza i mazura – tañców, których piêkno podbi³o salony Europy. Zespó³ ma w repertuarze tak¿e program z³o¿ony z kompozycji wspomnianego Kilara oraz program prezentuj¹cy tañce innych narodów, m.in. s³owackie, wêgierskie, w³oskie, gruziñskie, rosyjskie a nawet hinduskie i chiñskie. Ciekawe efekty przynios³a równie¿ wspó³praca z Coranem Bregovicem. Rzecz jasna, w roku jubileuszu szeœædziesiêciolecia prezentowane s¹ polskie utwory. Te, które przez te szeœædziesi¹t lat publicznoœæ polubi³a najbardziej. I je w³aœnie us³yszymy i zobaczymy w Lehman Center.
Wystêp „Œl¹ska” jest dla dyrektorki tego¿ Centrum – Ewy Bornstein okazj¹ do zaprezentowania sztuki swej ojczyzny. Zapewne jej serce zadr¿y mocniej przy „Krakowiaku”, poniewa¿ Kraków jest jej rodzinnym miastem. Serce jej zabije zapewne tak¿e mocniej podczas utworów Kilara, bowiem nale¿y on do jej ulubionych kompozytorów. Skoro mowa o pani Ewie, nie sposób nie pogratulowaæ sukcesu, jaki odnios³a w tym¿e Lehman Center for Performing Arts, uczyniwszy zeñ najdynamiczniej i najambitniej dzia³aj¹c¹ instytucjê kulturaln¹ w metropolii nowojorskiej. W czasie œwiatowego kryzysu finansowego jest to nie lada sztuka. Jest to tak¿e nie lada sztuka, w czasie, w którym na kulturê we w³aœciwym rozumieniu tego pojêcia jest coraz mniej miejsca.
Andrzej Józef D¹browski
24
KURIER PLUS 16 MARCA 2013
Karta Kredytowa P-SFUK Zabierze Cię Wszędzie! atrakcyjne oprocentowanie już od
9.90% APR
1
brak opłat rocznych punkty za każdą transakcję zakupu 2 dodatkowa gwarancja, usługi podróżne
i pomoc w nagłych przypadkach 2 bezpłatne ubezpieczenie przy wypożyczaniu samochodu bezpłatne ubezpieczenie do $500,000 na czas podróży opłaconej kartą
Złóż wniosek o swoją Kartę Kredytową VISA® P-SFUK już dziś!
Zeskanuj kod by uzyskać więcej informacji
1APR
- Annual Percentage Rate na dzień 21/12/2012. Podstawą zatwierdzenia kart kredytowych jest ocena historii kredytowej i zdolności do spłaty kredytu. Produkty nie są oferowane w każdym stanie i mogą ulec zmianie bez uprzedzenia. Wymagane członkostwo w P-SFUK. Mogą obowiązywać dodatkowe ograniczenia. 2Punkty lojalnościowe oraz dodatkowe świadczenia podróżne oferowane są wyłącznie posiadaczom kart złotych i platynowych.