Kurier Plus

Page 1

ER KURI

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM

➭ ➭ ➭ ➭ ➭

P O L I S H NUMER 982 (1282)

W E E K L Y

ROK ZA£O¯ENIA 1987

FOT. BEATA MORYL

P L U S

Dwa alarmy – str. 5 SWAP protestuje – Nie o tak¹ Polskê walczyliœmy – str. 6 Bauman i narodowcy – str. 7 Ranczo Koszówka zaprasza – str. 13 Witajcie wakacje – str.19

M A G A Z I N E

TYGODNIK

29 CZERWCA 2013

Adam Sawicki

Sprawa Snowdena Rz¹d Stanów Zjednoczonych, który przedstawia siê œwiatu jako obroñca demokracji a nawet prowadzi wojny w celu jej rzekomego krzewienia – okaza³ siê najwiêkszym szpiegem na planecie Ziemi, jak dot¹d. Chiny, Rosja, Kuba, Ekwador, kraje przeœladuj¹ce niezale¿nych dziennikarzy, a czasem ich morduj¹ce, nagle wystêpuj¹ w roli obroñców wolnoœci politycznej pomagaj¹c Edwardowi Snowdenowi chroniæ siê przed gniewem w³adz USA, za ujawnienie globalnego programu szpiegowania internetu. Jeszcze nie wiemy, jakie straty poniós³ wywiad amerykañski wskutek jego akcji. Jednak straty polityczne dla Waszyngtonu s¹ powa¿ne. Rosyjski prezydent W³adimir Putin potwierdzi³ w ostatni wtorek, ¿e Snowden znajduje siê w strefie tranzytowej na moskiewskim lotnisku. Okaza³o siê, ¿e nie wsiad³ do samolotu lec¹cego na Kubê. Jak mo¿na s¹dziæ dlatego zrezygnowa³ z lotu, ¿e maszyna mog³aby zostaæ sprowadzona na ziemiê w trakcie przelotu nad terytorium amerykañskim. Putin odmawiaj¹c wydania zbiega w rêce w³adz amerykañskich po³¹czy³ go ze spraw¹ Juliana Assange, wspó³za³o¿yciela WikiLeaks i powiedzia³: „Assange i Snowden ma-

j¹ siê za obroñców praw cz³owieka i mówi¹, ¿e walcz¹ o rozpowszechnienie informacji. Zapytajcie siebie, czy tacy ludzie powinni zostaæ poddani ekstradycji w celu uwiêzienia, czy nie?” Powiedzia³ to prezydent, na którego urodziny zamordowano bardzo krytyczn¹ wobec jego rz¹dów dziennikarkê Annê Politkowsk¹. W odpowiedzi sekretarz stanu John Kerry za¿artowa³ mówi¹c o Rosji jako „potê¿nej twierdzy wolnoœci internetu”, ale to Putin zdoby³ punkt w rozgrywce z USA. Chiny równie¿ nie ominê³y okazji do wyœmiania Ameryki. Dziennik „China Daily” opublikowa³ rysunek Statui Wolnoœci, która rzuca cieñ szpiega w kapturze z mikrofonem i magnetofonem w rêku. A agencja prasowa Xinnhua stwierdzi³a w komentarzu, ¿e „USA, które od dawna chc¹ graæ niewinn¹ ofiarê cyber-ataków, okaza³y siê najwiêkszym z³oczyñc¹ naszej epoki.” Tak¿e w Ameryce £aciñskiej politycy w pañstwach dyktatorskich wyg³asza➭8 j¹ karc¹ce Waszyngton komentarze.

u

Noc Kupa³y pod City Hall. Zespó³ Niny Polan wystêpowa³ na nowojorskich placach w ramach czerwcowych Make Music.

FOT. BOGUSLAWA TRELA

Jêzyk fotografii Z Miko³ajem Nowackim rozmawia Weronika Kwiatkowska. – Dlaczego prawnik, który w³aœnie koñczy studia doktoranckie, rzuca œwietnie rokuj¹c¹ karierê na rzecz niepewnego ¿ycia fotografa - dokumentalisty? – Oboje rodzice s¹ profesorami prawa, wiêc ten pierwszy wybór by³ dla mnie doœæ naturalny; kontynuowa³em po prostu rodzinn¹ tradycjê. Znalaz³em sobie przyjemn¹ niszê, prawo miêdzynarodowe, a w nim prawo kosmiczne. I kiedy by³em na studiach doktoranckich, czyli doœæ póŸno, bo mia³em ju¿ dwadzieœcia osiem lat, zacz¹³em robiæ pierwsze zdjêcia. Dosta³em od ojca w prezencie tani¹ lustrzankê, starego, manualnego Canona na kliszê i choæ wczeœniej wydawa³o mi siê, ¿e obs³uga profesjonalnego sprzêtu jest zbyt skomplikowana, postanowi³em siê tego nauczyæ. Zacz¹³em od lektury ksi¹¿ki pt. Szko³a fotografowania National Geographic i tak mi siê spodoba³o, ¿e choæ wcale nie umia³em robiæ zdjêæ, ju¿ wtedy postanowi³em zostaæ fotografem National Geographic. Jakiœ czas póŸniej pojecha³em z ojcem na wakacje na Islandiê, gdzie ju¿ powa¿nie i z wielk¹ pasj¹ zacz¹³em fotografowaæ. A po pó³tora roku tzw. amatorskiego robienia zdjêæ otrzyma³em anga¿ do Gazety Wyborczej.

u Miko³aj Nowacki – Chcê wierzyæ, ¿e fotografia ma si³ê zmieniania œwiata.

– Upór, talent czy ciê¿ka praca? – Nie chcia³bym zabrzmieæ arogancko, ale talent jest konieczny. Jednak stanowi zaledwie kilka procent. Reszta to ciê¿ka praca. Do szko³y fotografowania, pod egid¹ Ga-

zety Wyborczej, zg³osi³o siê dwieœcie osób. Szef dzia³u foto mia³ wybraæ fina³ow¹ dwudziestkê. Warunkiem by³o zrobienie tzw. fotofelietonów. Trzeba by³o wyjœæ na ulicê i nie tylko zrobiæ jakieœ ciekawe zdjêcia, ale równie¿ zdobyæ informacje na temat ludzi, na nich wystêpuj¹cych, by móc ka¿d¹ z tych fotografii podpisaæ. To by³o du¿e wyzwanie. Okaza³o siê jednak, ¿e poradzi³em sobie na tyle dobrze, ¿e dosta³em siê do fina³owej dwudziestki a potem zaproponowano mi pracê, w pe³nym wymiarze godzin. I wtedy w³aœnie nadszed³ ten najtrudniejszy moment. Moment wyboru. Stres by³ nieprawdopodobny, bo z jednej strony robi³em doktorat, wyk³ada³em, a z drugiej, otwiera³y siê drzwi do niewiadomego; dosta³em od losu szansê zrealizowania marzenia. Szczêœliwie poszed³em za g³osem serca a nie rozs¹dku. – Co by³o w tej pierwszej pracy najtrudniejsze? – Prze³amywanie nieœmia³oœci. Bo jednak wyjœcie do ludzi, z aparatem, wymaga pewnej odwagi. I otwartoœci. Najtrudniejszy by³ zawsze ten pierwszy moment. Moment przekroczenia strachu. Dzisiaj sta³o siê to moj¹ drug¹ natur¹. Okaza³o siê, ¿e najlepszy patent, to absolutna szczeroœæ, ¿adnych gierek, podchodów. W Gazecie przepracowa³em dwa lata. By³o ciê¿ko, jak na galerach. Praca, sen, praca, sen. Ale du¿o siê tam nauczy³em. Potem kolejnych szeœæ lat pracowa³em w Polska The Times Gazeta Wroc³awska. ➭ 10-11


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.