2 minute read
Archiwum
from Echa Leśne 2/2020
Czasopismo ilustrowane dla wszystkich sfer społeczeństwa Opracowano na podstawie numerów archiwalnych ze zbiorów IBL
Warszawa, styczeń 1937 r. TURYSTYKA W BIAŁOWIEŻY
Advertisement
W minionym sezonie odwiedziło Białowieżę o sto procent więcej turystów niż w 1935 roku. Cyfra 24 tysiące turystów i wycieczkowiczów porównana z cyfrą 12 tys. w roku 35 i – 2500 osób w 25 r. mówi najwyraźniej o wzrastającej popularności Parku Narodowego. Podkreślić przy tym należy, że popularność ta wzrasta w stosunku geometrycznym bez jakiejkolwiek akcji reklamowej ze strony Dyrekcji Parku Narodowego, którego urządzenia w tej chwili nie mogłyby zaspokoić wszystkich potrzeb tej fali turystów.
W pewnym stopniu do tak gwałtownego wzrostu turystów niewątpliwie przyczyniło się znaczne obniżenie kosztów noclegów przeprowadzone na początku minionego sezonu. Koszt oddzielnego pokoju, luksusowo urządzonego, w t.z.w. Domku Myśliwskim dla samotnych turystów wynosi 3 zł (zwykłe łóżko z pościelą i obsługą – 60 gr) (…)
Nie trzeba chyba pisać jak zbawienne skutki ma ten wzmożony ruch dla ludności Polany Białowieskiej. Z samego tylko „furmankowania” (przewożenia wózkami chłopskimi wycieczkowiczów do ciekawych miejsc w puszczy) zarobiła ludność miejscowa w minionym sezonie około 8 tys. zł. Drugie źródło dochodu płynie z zakupów żywnościowych dokonywanych przez kasyno leśników.
Kolejka leśna w Puszczy Białowieskiej na usługach turystyki.
(…) Ruch turystyczny do Białowieży składa się przede wszystkim z samotnych dorosłych turystów i gromadzonych wycieczek młodzieżowych.
Białowieża szykuje się pracowicie do nowego sezonu. Już na ub. sezon znacznie rozszerzono ofertę noclegów dla zwiedzających, przerabiając na wygodne schronisko zbiorowe na czterdzieści osób jeden z garaży i uruchomiono dziesięć pięknie umeblowanych pokoi gościnnych, pojedynczych i podwójnych w Domu Myśliwskim, tak że w sumie były w sezonie czynne cztery schroniska, w których jednorazowo można było bez kłopotów pomieścić 200 osób. Na przyszły sezon zostanie uruchomione dalszych sześć pokoi zbiorowych na 40 osób, jako schronisko Nr 5, na które zostanie przerobiony budynek stajenny.
Niestety na terenie parku pałacowego nie ma już miejsca na dalszą rozbudowę, upatrzono już nowy teren. Będzie nim stary tartak w Grudkach, oddalonych od pałacu o trzy kilometry. Tartak zostanie w niedalekiej przyszłości przeniesiony do Hajnówki, a opróżnione budynki obejmie dla celów turystycznych Zarząd Parku Narodowego. W Grudkach będzie się koncentrował cały masowy ruch turystyczny, a park pałacowy pozostanie jako ośrodek bardziej reprezentacyjny dla turystyki pojedynczej i zagranicznej… W. Zalewski
„ECHA LEŚNE” CZYTAJ BEZPŁATNIE NA SMARTFONIE I TABLECIE ORAZ PLATFORMIE PUBLICO24
Jeśli nie masz czasu, by wyskoczyć na chwilę do lasu, zaproś las do siebie!
Leśny podcast dostępny na: