W RYTMIE NATURY
NIE TAKA ZWYKŁA ŚCIEŻKA
Gary Fisher, jeden z ojców kolarstwa górskiego, zawsze podkreślał, że najwspanialszym wynalazkiem dla tego sportu jest ścieżka. Jednak nie taka wydeptana przez spacerowiczów i grzybiarzy, ale specjalnie zaprojektowana dla miłośników jednośladów. tekst i zdjęcia:
Tomasz Dębiec /Wydawnictwo Quercus
W
ciągu kilku ostatnich lat polskie góry przeżywają prawdziwy budowalny boom. Na szczęście, w lasach nie powstają kolejne biurowce, a ścieżki dla kolarzy. I od razu należy wyjaśnić, że nie chodzi tu o ścieżki służące do jak najsprawniejszego przemieszczania się od jednej atrakcji turystycznej do drugiej, ale o nowoczesne trasy dla wymagających użytkowników. Specjalne ścieżki przeznaczone dla kolarzy górskich są stałym elementem terenów górskich i zalesionych. Szlaki te stanowią atrakcję samą w sobie i jak magnes przyciągają kolarzy, często gotowych fatygować się z drugiego końca Polski. Interesujące tereny dla kolarza górskiego rozciągają się przede wszystkim na południu kraju, a ścieżki powstają niemal zawsze na terenach leśnych. Tylko niekiedy są to lasy miejskie, ale najczęściej to tereny zarządzane przez leśników z Lasów Państwowych. Warto wyjaśnić, że jazda pod koronami drzew stała się polską specyfiką. W Austrii czy Szwajcarii ścieżki biegną przez wysokogórskie hale z widokiem na trzytysięczne alpejskie szczyty, we Włoszech natomiast linie zjazdu wytyczono po progach skalnych, wśród kolczastych krzewów, z finałem na plaży. Typowo leśne ścieżki z polskich lasów nie są jeszcze tak słynne jak te z południa Europy, ale z pewnością równie ciekawe.
ECHA LEŚNE • lato 2021
61