3 minute read
MIEJSCE, KTÓRE WCIĄGA
Lata temu było tutaj jezioro. Z czasem jego lustro pokryło się płem torfowcowym. Dziś zamiast błękitu wody dominuje zieleń torfowisk. Rezerwat Rosiczki Mirosławskie to piękny krajobrazowo teren z kobiercami mchów, oczkami wodnymi, lasami i unikalną roślinnością.
tekst i zdjęcia: Paweł Fabijański
Advertisement
Oczka wodne zmieniają swój kształt i powierzchnię w zależności od poziomu wody w rezerwacie i wiatru, który przesuwa pływające fragmenty pła.
Częsty na torfowisku wysokim jest mszar kępkowo-dolinkowy (poniżej po lewej).
Najbardziej znanym gatunkiem mięsożernej rośliny jest rosiczka okrągłolistna. Chwyta owady za pomocą lepkiej, imitującej rosę wydzieliny na liściu (poniżej po prawej). W rezerwacie położonym na Pomorzu Zachodnim, zaledwie kilka kilometrów na wschód od Mirosławca, spotykają się wody dwóch rzek – Gwdy i Drawy. Chroniony obszar bezodpływowego jeziora jest prawie całkowicie zarośnięty kożuchem, czyli płem mchów torfowców. Roślinność pozostawiła z lustra wody około dziesięciu niewielkich dystroficznych oczek o powierzchni od kilkunastu do kilkuset metrów kwadratowych każde. Te niewielkie jeziorka są rozrzucone w centralnej części rezerwatu wśród miękkich, mocno uginających się torfowców. Wyjątkowość tego miejsca kryje się również w powolnym zarastaniu roślinnością.
W zachodniopomorskim rezerwacie dominują otwarte torfowiska o charakterze mszarów. Jesienią tworzące je mchy torfowce i łany turzycy bagiennej mienią się różnymi odcieniami zieleni, żółci, brązu i czerwieni.
Torfowiska w rezerwacie Rosiczki Mirosławskie występują w dwóch podstawowych typach: wysokim – o charakterystycznej strukturze kępkowo dolinkowej z rozrzuconymi luźno małymi sosnami, i przejściowym o płaskiej, dywanowej powierzchni. Mimo że ludzie wyznaczyli ramy i jasno określili, co jedno torfowisko odróżnia od drugiego, to natura im się wymyka. Miejscami trudno wskazać, gdzie kończy się torfowisko wysokie, a zaczyna przejściowe (chociaż to drugie najczęściej występuje bliżej oczek wodnych), a roślinność obu się przenika.
Na dawnych brzegach jeziora znajdują się kępy uschniętych sosen i brzóz. Są pozostałością po bagiennych brzezinach i sosnowych borach bagiennych, które zwykle stanowią kolejny etap sukcesji roślinnej na zarastających jeziorach. Jednak w rezerwacie Rosiczki marsz drzew został zatrzymany. W latach 80. XX wieku ostra zima, a następnie gradacja motyla brudnicy mniszki przyczyniły się do licznych problemów lasów otaczających chroniony obszar. Wycinanie zaatakowanych przez brudnicę drzew miało bowiem skutek uboczny. Podniósł się poziom wody, co spowodowało zalanie systemów korzeniowych i obumieranie drzew.
Dzisiaj poziom wody na torfowisku jest wysoki, a wilgotna roślinność mocno się ugina. Pod nią znajduje się warstwa torfu, której głębokość jest
szacowana na niecałe dwa metry. Jeszcze głębiej, pod torfem, ukryta jest warstwa gytii, czyli półstałego gąbczastego osadu organicznego powstałego ze szczątków zwierzęcych i roślinnych.
Lista gatunków roślin stwierdzonych w rezerwacie jest dość długa i obejmuje 110 gatunków roślin naczyniowych i 48 gatunków mszaków, w tym 13 gatunków mchów torfowców. O dziewiczości
Martwe pnie drzew są wspomnieniem dawnych borów i brzezin bagiennych.
Krzewinki modrzewnicy zwyczajnej rosną na ple torfowcowym.
Niedostępne torfowiska są miejscem lęgu żurawi. obszaru świadczy brak organizmów uznanych za obce i inwazyjne dla polskiej flory. Najcenniejszymi zaś chronionymi roślinami są drapieżne rosiczki – okrągłolistna, długolistna i pośrednia – oraz pływacze – drobny, pośredni i zwyczajny. Podmokły teren porastają także łany turzycy bagiennej, bagna zwyczajnego i bagnicy torfowej, a na brzegach oczek wodnych rozrasta się przygiełka biała. Na wodzie unoszą się śnieżnobiałe kwiaty grzybienia północnego oraz grążele żółte. Miejsce dla siebie znalazły tam także krzewinki modrzewnic północnych, które wyrastają u podnóży karłowatych sosenek. Rezerwat otaczają przede wszystkim bory mieszane z około 90letnimi sosnami, a fragmentami – bagienne lasy brzozowe i olszowe.
Nad Rosiczkami Mirosławskimi odzywają się żurawie, które mają tam swoją ostoję, a na skraju lasu i torfowiska można usłyszeć skowronki borowe.
Chociaż rezerwat mami niezwykłością, to trzeba pamiętać, że chodzenie po torfowisku jest z mocy prawa niedozwolone, ale także niebezpieczne. Zwłaszcza że jego zewnętrzny pierścień – okrajek – zwykle jest najbardziej zabagniony. Jest to spowodowane spływem powierzchniowym wody z wyżej położonych terenów otaczających torfowisko.
Wprawdzie znajduje tu ścieżka dla zwiedzających, wytyczona po twardym gruncie, ale jest trochę zaniedbana. Ostrożności podczas eksploracji tego magicznego zakątka nigdy za wiele!