POEZJA
Anna Lee Kartoteka
Ależ oczywiście jestem obywatelem Tak (na wydechu ) ale tylko piątej kategorii Zauważ z dowodem osobistym na wszelakie lęki Mam kartę płatniczą jedynie nieznacznie obciążoną klęską bogów też wkurwiłam choć drobiną sypnęli Tak! Tak! rzucałam sandałem w kościoły ale nie w Dzień Święty Babcia mnie wybroni ma niezłe wtyki a później podliczy ku mej rozpaczy wszystkie wybite zęby Pisz jak Pan każe: Obywatel Człowiek kurewsko wkurwiony
789:7
!"#$%&'(")*+,-./+0(1)23453636