POEZJA
Anna Lee
*** Przez nie chęć do wielkiej beczki tłuszczu wypijam rozpuszczalnik nie ma magii jest tylko plama i wykrzywiony pysk Nie będę rozrzutna zapałki jednej użyję unicestwię dobrobyt podskórny korporacyjny cyrk
789:7
!"#$%&'(")*+,-./+0(1)23453636