5 minute read

MAEM OCZAMI KOBIETY

Next Article
ZRÓB TO SAM

ZRÓB TO SAM

W MAEM, bez względu na płeć oraz zajmowane stanowisko, wszyscy są sobie równi. Potwierdzają to statystyki – 35% stanowisk zarządczych w naszej firmie zajmują kobiety – mówi dyrektor jakości w MAEM, Katarzyna Brodecka.

Dlaczego zdecydowałaś się na pracę w MAEM?

Sukcesywne zdobywanie umiejętności oraz rozwijanie tych już posiadanych jest czymś, co towarzyszy mi od bardzo dawna – dla większości z nas to coś naturalnego. W pewnym momencie przyszedł więc czas na zmiany i obranie nowego kierunku, rozwinięcie zawodowych skrzydeł. Praca w MAEM wydawała mi się bardzo rozwojowa: branża morska, w której wcześniej nie miałam okazji pracować, zespół młodych specjalistów (jak zapewniano w ogłoszeniu) i możliwość realizacji własnych pomysłów – to między innymi zachęciło mnie do złożenia aplikacji. Zaskakująca była już sama rozmowa rekrutacyjna – nie spodziewałam się tak wysokiego poziomu w polskiej firmie niebędącej korporacją. Dodatkowymi atutami były również zauważalne pozytywne podejście do jakości prowadzącego rozmowę, a także widoczne w firmie przywiązywanie dużej wagi do walorów estetycznych elementów wyposażenia. Już po pierwszych dniach pracy wiedziałam, że przeczucie i pozytywne wrażenie mnie nie zwiodły. Po kilku latach mogę śmiało powiedzieć, że do dziś ta początkowa sympatia nie minęła. Przynajmniej z mojej strony.

Co jest dla Ciebie największą wartością w pracy w MAEM?

Zabrzmi to zapewne banalnie, ale ludzie. Ludzie, którzy tworzą tę organizację, jej kulturę oraz atmosferę. Wzajemne wsparcie i zaufanie – również w miejscu pracy (gdzie spędzam bardzo dużo czasu), to coś, bez czego nie potrafię funkcjonować.

Czy awans na stanowisko dyrektorskie w MAEM coś w Tobie zmienił? Jeśli tak, to co?

Oczywiście. Zmienił mój kalendarz spotkań – na bardziej dynamiczny. A tak na poważnie, to dobitnie uświadomiłam sobie, że wiele rzeczy jest trudnych do przewidzenia. Wczorajsze plany mogą się diametralnie różnić od tego, co przynosi dzisiejszy dzień. I wcale nie postrzegam tego, jako czegoś negatywnego.

Jak myślisz, co wpływa na to, że kobiety w dalszym ciągu mają trudności z obejmowaniem stanowisk dyrektorskich?

Niska wiara w siebie, lęk przed porażką oraz dyskryminacja – to przychodzi mi do głowy. Sama niejednokrotnie, w ciągu swojej kariery zawodowej, spotkałam się z traktowaniem kobiet przez mężczyzn z góry. Dotknęło mnie to również osobiście. Jeden z moich pierwszych pracodawców zatrudniał wyłącznie kobiety i otwarcie mówił, że biznesowo jest to dla niego bardzo opłacalne (klientami byli głównie mężczyźni – prezesi, właściciele firm). Nasza współpraca nie trwała długo. Nie raz również słyszałam, że udało mi się coś osiągnąć dzięki przysłowiowym „ładnym oczom” – podczas gdy w praktyce związane to było z ciężką pracą i wieloma wyrzeczeniami, ale także uporem oraz wiarą w to, że się uda. Zachowania takie, jak wymienione wyżej, nie zachęcają do dalszego rozwoju i otwarcia się na biznesowe możliwości. Czy kobiety mają łatwiej w biznesie? Nie sądzę.

Czy bycie kobietą na stanowisku dyrektorskim stawia przed Tobą jakieś wyzwania, czy może płeć nie gra tutaj roli?

Zmiana stanowiska oczywiście zawsze stawia duże wyzwania, przede wszystkim w zakresie nowych obowiązków czy odpowiedzialności. Natomiast nie odnoszę wrażenia, aby w MAEM płeć miała znaczenie. 35% wszystkich stanowisk zarządczych obejmowanych jest przez kobiety. W branży, która zdecydowanie bardziej pasuje do mężczyzn, to całkiem przyzwoity wynik. Aczkolwiek obszar ten można dalej doskonalić. Jestem dumna z objęcia nowej roli w organizacji, myślę więc, że największym wyzwaniem dla mnie może być raczej dopingowanie innych kobiet do tego, aby uwierzyły w siebie i nie bały się realizować zawodowych marzeń – oczywiście, jeśli jest to coś, czego pragną.

Jakie są, Twoim zdaniem, mocne strony kobiet w biznesie? Co je wyróżnia na tle płci przeciwnej i jaką mają nad nią przewagę?

Wydaje mi się, że kobiety z natury są bardziej wrażliwe od mężczyzn, przez co przeżywają pewne rzeczy bardziej emocjonalnie – ma to swoje plusy i minusy. Z moich obserwacji wynika, że również rozwiązywanie problemów oraz wykazywanie otwartości na współpracę w biznesowym otoczeniu przychodzi kobietom łatwiej.

Jakie jest Twoje ulubione narzędzie, które pomaga Ci w pracy?

Chyba jeszcze takie nie powstało. Wydaje mi się, że nie jest to narzędzie, a suma małych rzeczy, które cieszą i pozwalają spędzić dzień w sposób efektywny: poranna kawa, możliwość zasięgnięcia opinii u kolegów i koleżanek, czy po prostu zespołowa solidarność.

Co najbardziej lubisz w swojej pracy?

To, że jest ona bardzo niestandardowa. Na co dzień zajmuję się zagadnieniami związanymi nie tylko z zapewnieniem jakości systemu i wyrobu, spełnieniem wymagań stron zainteresowanych, ale również rozwojem kultury organizacyjnej (na czele ze społeczną odpowiedzialnością biznesu), zarządzaniem zasobami ludzkimi, a także działaniami środowiskowymi i BHP. Podoba mi się również to, że wszyscy w MAEM są sobie równi – bez względu na płeć czy stanowisko.

Co najbardziej motywuje Cię do pracy i ciągłego rozwoju zawodowego?

Dążenie do tego, aby codziennie wchodzić do biura i włączać komputer z uśmiechem na twarzy, który nie wynika z poczucia obowiązku, ale przede wszystkim z zawodowej ciekawości i otwartości na wyzwania.

Jaką najtrudniejszą decyzję podjęłaś w swojej karierze zawodowej? Jak ją dziś oceniasz?

Wydaje mi się, że była to decyzja o zmianie branży. Początkowo moje plany zawodowe zakładały zajmowanie się jakością w obrębie tematyki medycznej. I tak się początkowo stało. Pierwsze lata pracy to przygoda z firmami głównie z zakresu inżynierii biomedycznej oraz jednostkami opieki zdrowotnej. Następnie, w zasadzie przez przypadek, przyszedł czas na przemysł – laboratorium badawcze, branżę kolejową, lotniczą, wojskową, a teraz morską. W tak zwanym międzyczasie udało mi się również zrealizować kilka prywatnych projektów dla firm usługowych oraz szkoleniowych. Jest to jednak decyzja, której nie żałuję. Doświadczenie zdobyte w różnych branżach i różnego rodzaju firmach jest w dalszym ciągu dla mnie bardzo przydatne i często je wykorzystuję.

Jaką cechę najbardziej cenisz/podziwiasz u innych osób?

Umiejętność słuchania – traktowanie drugiej osoby, jako potencjalnego źródła inspiracji i wiedzy.

Twój ulubiony cytat to?

„Nie podążaj tam, gdzie wiedzie ścieżka. Zamiast tego pójdź tam gdzie jej nie ma i wytycz szlak...” – Emerson

„Podróżować to żyć” – Andersen

Jakie są Twoje dalsze plany? Czym zaskoczysz nas w przyszłości?

Możliwe, że odnajdę w końcu balans pomiędzy pracą a życiem prywatnym. Niestety, jestem typem pracoholika, a przy okazji perfekcjonisty – dużą część wolnego czasu poświęcam pracy lub dokształcaniu się. Nie znajduję żadnego innego wytłumaczenia dla tego stanu rzeczy, niż fakt, że po prostu to lubię. Manager idealny? – chyba taki nie istnieje. Zdawanie sobie sprawy ze swoich własnych ograniczeń oraz chęć ich pokonywania, to właśnie to, nad czym codziennie powinniśmy pracować.

Co, poza pracą, robisz ze szczególną pasją?

To, na co zawsze znajduję czas, to realizowanie marzeń podróżniczych. Do tej pory udało mi się odwiedzić prawie trzydzieści krajów. Ta pasja sprawia jednak, że mój grafik jest napięty do granic możliwości. Zdarza się, że podczas przedłużonego o jeden dzień weekendu zwiedzam dwa kraje. Zaplanowanie takich podróży nie należy do najłatwiejszych. Są one również często wyczerpujące fizycznie, ale z drugiej strony zapewniają psychicznie odprężenie i dawkę relaksu oraz przyjemności, która ładuje mnie na kolejne tygodnie pozytywną energią. Z podróży wracam zawsze z dużą kolekcją wspomnień, uchw yconych także na zdjęciach. W czasie wyprawy nieodłącznie towarzyszy mi pakiet książek o tematyce kryminalnej – rocznie chłonę kilkadziesiąt pozycji tego rodzaju.

Katarzyna Brodecka – dyrektor jakości w firmie MAEM. Magister zarządzania jakością, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ukończyła również studia podyplomowe, m.in. na Politechnice Krakowskiej i AGH. Od ponad 10 lat zawodowo związana z zarządzaniem oraz zapewnieniem jakości, między innymi w branżach: medycznej, kolejowej, lotniczej, wojskowej i morskiej. W wolnych chwilach eksploratorka świata oraz miłośniczka książkowych zagadek kryminalnych.

This article is from: