KSIĄŻKI dla dzieci i młodzieży

Page 1

Nr 5/2012 (188) • maj 2012 Bezpłatny dodatek • ISSN 2083-7747 • Indeks 334464

dla dzieci i młodzieży

Dorota Gellner

www.bajkizbajki.pl

Zamówienia: handel@bajkizbajki.pl Tel.: (22) 740 42 51


Magiczny świat książek dla dzieci!

Książki dostępne w księgarniach, na www.gjksiazki.pl i w sprzedaży wysyłkowej: tel. 22 360 37 77. Znajdź nas na Facebooku: G+J Książki.


© fot. Domenico Gelermo | Dreamstime.com

Książki dla dzieci i młodzieży

Rynek książki dziecięcej

Bez fajerwerków O

statni rok na rynku książki dziecięcej nie należy do szczególnie znaczących. I chociaż nie pojawiły się jakieś wyjątkowo negatywne zjawiska, to również nie byliśmy świadkami wydarzeń, które zapiszą się na dłużej w dziejach tego sektora. Już rok temu na tych samych łamach diagnozowałem koniec epoki dziecięcych/młodzieżowych superbestsellerów. Pokemony, Harry Potter, Mikołajek, uczestnicy High School Musical, Edward i nieumarli/wilkołaki – to już jedynie wielkie legendy rynku książki dla niedorosłych. A następców – jak nie było widać rok temu tak i nie ma ich dzisiaj! Wampiry i inne stworzenia mroku grasują jeszcze po polskich półkach księgarskich a nawet listach bestsellerów, ale na targach książki dla dzieci w Bolonii 2012 na próżno już było szukać nowych produktów wydawniczych dyskontujących sukces książek Meyer.

renomowane firmy jak Egmont (7 proc.) i Wilga (ponad 10 proc.). O zmniejszeniu sprzedaży dowiadujemy się również z mniejszych firm (np. Akapit Press – 10 proc., Media Rodzina – 8 proc.). Z drugiej jednak strony lider polskiego rynku dziecięcego, Wydawnictwo Olesiejuk odnotowało wzrost sprzedaży aż o 12 proc. Nasza Księgarnia, najbardziej zasłużony, ale jak się okazuje bardzo rześki senior polskiej sceny dziecięcej chwali się wzrostem przychodów aż o ponad 23 proc.! Oceniając dynamikę rynku należ jednak niestety sądzić, że pierwsza grupa wydawnictw jest bardziej reprezentatywna dla ogólniejszego trendu.

Wydarzenia Kolejny rok z rzędu należy odnotować poprawę na rynku książki ambitnej, elitarnej, skierowanej do najbardziej wyrafinowanych odbiorców. Kto wie: być może ostatnie lata zostaną w przyszłości opisane jako Nowa Polska Szkoła Ilustracji? Dzisiaj takie stwierdzenie byłoby pewnie sformułowane na wyrost, ale obserwując rokroczne sukcesy konkursowe naszych ilustratorów, wzrastające zainteresowanie ich pracami za granicą można mieć powody do dumy. W Bolonii główną nagrodę w konkursie Bolonia Ragazzi Award w kategorii Non Fiction zdobyła książka „Wszystko gra” z tekstem Anny Czerwińskiej-Rydel i w opracowa-

Finanse: spadki i wzrosty Przy braku dostępności podsumowań finansowych większości wydawnictw, opierając się jedynie na wstępnych diagnozach ogłoszonych przez Łukasza Gołębiewskiego na początku roku można spodziewać się, że rynek książki w Polsce w 2011 znacząco skurczył się. Ta tendencja nie ominęła także segmentu dziecięcego. Poważne spadki przychodów ogłosiły tak k

s

i

ą

ż

k

i

b

e

z

p

ł

a

t

n

y

d

o

d

a

t

e

k

niu graficznym Marty Ignerskiej, wydana przez Wytwórnię wspólnie z Narodowym Instytutem Fryderyka Chopina. Przypomnieć w tym miejscu warto, że w roku poprzednim polscy ilustratorzy zdobyli dwie spośród trzech nagród w kategorii Non Fiction: nagroda główna przypadła Iwonie Chmielewskiej za ilustracje do książki „Maum – dom duszy” (tekst Heekyung Kim), małżeństwo Miezielińskich dostało wyróżnienie za książkę „Co z ciebie wyrośnie” , wydaną przez wydawnictwo Dwie Siostry, zaś w kategorii „debiut” nagrodzeni zostali Adam Jaromir i Gabriela Cichowska, autorzy książki „Słoniątko”, wydanej przez wydawnictwo Muchomor. W roku 2008, nagrodę odebrały autorki nowej edycji wierszy „Tuwima dla dzieci”, zilustrowanej na zamówienie wydawnictwa Wytwórnia. Ten rok, a zapewne i nadchodzący będzie prawdopodobnie należał jednak do Iwony Chmielewskiej. Artystka może się pochwalić licznymi nagrodami, publikacjami zagranicznymi swoich prac (głównie w Korei), jednak opublikowany w roku 2011 „Pamiętnik Blumki” doda zapewne jej sukcesom jeszcze większego wymiaru. Książka obrazkowa (czy tez jak sama autorka lubi o tym formacie mówić „obrazowa”) opublikowana przez wydawnictwo Media Rodzina prezentuje codzienne historie z domu dziecka prowadzonego przez Janusza Korczaka. W interpretacji Chmielewskiej te zwykłe opowieści nabierają wieloznacznego cha•

m

a

j

2

0 1 2

1


Książki dla dzieci i młodzieży Za wydarzenie – choć może nie aż tak bardzo istotne, ale pokazujące dojrzałość i „światowość” naszego rynku – może być uznana publikacja przez oficynę G+J Książki ilustrowanej powieści dla dzieci Patricka McDonnella „Ja… Jane”. Znakomita opowieść o badaczce szympansów, Jane Goodall pojawiła się w Polsce ZANIM została nagrodzona najbardziej prestiżową amerykańską nagrodą Caldecott Award. Do tej pory najczęściej musieliśmy długo czekać zanim światowe hity pojawiały się w naszych księgarniach. I wreszcie – nieomalże z ostatniej chwili – „Igrzyska śmierci” Suzanne Collins. Przygodowa, choć ponura opowieść o przyszłości, w której młodzi ludzie w wynędzniałej Ameryce są zmuszani do walki między sobą na gigantycznej arenie. Cykl Collins, przeznaczony dla młodzieży – publikowany w Polsce przez Media Rodzina od 2009 roku – miał już wcześniej wiernych wielbicieli. Wejście na ekrany wysokobudżetowej ekranizacji najprawdopodobniej wykreuje prawdziwy bestseller. Jak bardzo „best”? Trudno powiedzieć: w marcowym weekendzie otwarcia do kin poszło aż 90 tys. byłych lub potencjalnych przyszłych nabywców… W każdym razie pod koniec kwietnia filmowy „klocek” z trylogią „Igrzysk…” znalazł się już na piątym miejscu na liście bestsellerów Merlina i na czwartym miejscu listy Empiku.

Nagrody Oto skrócone wyniki najważniejszych konkursów literackich w dziedzinie literatury dla dzieci i młodzieży: „Przecinek i Kropka” 2011 (Konkurs organizowany przez Empik) „O, ja cię! Smok w krawacie!” Magdy Wosik i Piotra Rychela (wydawnictwo Bajka) „Nagrody Dużego i Małego Donga” (Konkurs Polskiej Sekcji IBBY): – „Dwa serca anioła” Wojciecha Widłaka z ilustracjami Pawła Pawlaka (wydawnictwo Media Rodzina) – Duży Dong – cykl książek „Trylogia Czasu” Kerstin Gier ( Egmont) – Mały Dong „Książka Roku” (Konkurs Polskiej Sekcji IBBY): – „Pies w Krainie Wędrującej Nocy” Joanny Klary Teske z ilustracjami Weroniki Teske (wydawnictwo Mimochodem) – kategoria: książka dla dzieci – „Jajko księżyca” Zofii Beszczyńskiej z ilustracjami Natalii Talarek (Akapit Press) – kategoria książka dla młodzieży – Pamiętnik Blumki” Iwony Chmielewskiej (Media Rodzina) – kategoria: książka obrazkowa – „Wędrując po niebie z Janem Hewieliuszem” z ilustracjami Agaty Dudek (Muchomor) – kategoria: ilustracja Nagroda Literacka im. Kornela Makuszyńskiego (Konkurs Miejskej Biblioteki Publicznej im. Łukasza Górnickiego w Oświęcimiu): – „Tajemnica człowieka z blizną” Pawła Beręsewicza (Wydawnictwo Literatura)

rakteru: nie ma tutaj obrazów śmierci, przeczucie holokaustu jest jednak złowrogie i dominujące. Słowem i obrazem Chmielewska potrafi oddać to co pedagogice Korczaka było najważniejsze – postulat kochania dziecka. „Pamiętnik…” został nagrodzony przez Polską Sekcję IBBY tak za tekst jak i ilustrację. Niemiecka edycja książki została nominowana do jednej z najpoważniejszych nagród w Europie Jugendliteraturpreis. Dla dopełnienia listy sukcesów dodać należy, że bardzo zasłużona polska autorka Krystyna Lipka-Sztarbałło również otrzymała nominację niemieckiej nagrody (za „Wo geht Lang”, tekst Heekyoung Kim). Do najważniejszych wydarzeń mijających miesięcy należy z pewnością pojawienie się na polskim rynku nowego tłumaczenia klasyka Carlo Collodiego „Pinokio – historia pajacyka”. Autorem nowego przekładu jest Jarosław Mikołajewski, dyrektor Instytutu Polskiego w Rzymie. Wedle Joanny Olech nowa translacja zdecydowanie ożywiła książkę. Uwagę do nowego „Pinokia” przyciąga jednak przede wszystkim zestaw wspaniałych ilustracji znanego włoskiego ilustratora, Roberto Innocentiego. Wedle redaktorów „New York Timesa” dostajemy do rąk najpiękniejszą edycję opowieści o drewnianym chłopcu, jaka kiedykolwiek została opublikowana. Polski wydawca (Media Rodzina) dołożył zaś bardzo wiele starań, aby premiera tego dzieła miała odpowiednią oprawę promocyjną. Od czerwca 2011 do marca 2012 swoje dziesiąte urodziny świętowała kampania „Cała Polska czyta dzieciom”. Akcja ta nie

ma bezpośredniego przełożenia na sprzedaż na rynku książki dziecięcej, ale nikt chyba nie powinien mieć wątpliwości, że działania prezes Ireny Koźmińskiej i kierowanej przez nią Fundacji ABC XXI tworzą niezwykle sprzyjającą atmosferę dla rozwoju tego sektora: wyjątkowo efektywne działania medialne kierowały uwagę opinii publicznej (a przede wszystkim rodziców!) na sprawę czytania najmłodszym, konkursy literackie (dwie edycje konkursu im. Astrid Lindgren) przysporzyły niezwykle wartościowych tytułów, pomogły odkryć dla polskiej literatury dla dzieci takie gwiazdy jak Barbara Kosmowska czy Marcin Szczygielski. Wydawnictwa Stentor, Literatura i Publicat, partnerzy Konkursu, zdobyli dzięki niemu bardzo cenne pozycje do swoich katalogów. Podczas poznańskich targów książki dla dzieci ogłoszono otwarcie III edycji konkursu. Jednym ze szczególnych działań „rocznicowych” podjętych przez Fundację ABC XXI był plebiscyt na 10 najważniejszych książek dla dzieci i młodzieży wydanych w ostatnim 10-leciu. Wyniki plebiscytu zostały ogłoszone w trakcie gali w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Na liście znalazły się takie książki jak „Detektyw Pozytywka” (Grzegorz Kasdepke), „D.O.M.E.K” (Alicja Machowiak i Daniel Mizieliński), „Dziesięć stron świata” (Anna Onichimowska) czy – przyjęta przez niektórych krytyków z rezerwą – „Bieda” (Hanna Gill-Piątek, Henryka Krzywonos). Listy tego rodzaju zawsze jednak rodzą dyskusje i spory; co więcej można nawet zasugerować tezę, że owe dyskusje stanowią ich największą wartość!

2

e

k

s

i

ą

ż

k

i

b

z

p

ł

a

t

n

y

d

o

d

a

t

Bestsellery, bestsellery Opierając się na notowaniu „Gazety Wyborczej” (kategoria: „literatura dla dzieci i młodzieży”) za cały rok 2011 można łatwo dostrzec, że najlepiej sprzedające się książki można zmieścić w trzech kategoriach: 1. „Wampiry i inne bestie”: to już chyba ostatni rok, kiedy stwory ciemności weszły w alians z wydawcami. Na liście znajdziemy tytuły Stephenie Meyer: „Przed świtem” (piąte miejsce), „Zmierzch” (dziewiąte miejsce) oraz pochodne: „Monster High 1. Upiorna szkoła” (Lisi Harrison – siódme miejsce) oraz „Osaczona. Dom Nocy 5” (Kristin Cast, P.C. Cast – szóste miejsce). 2. Carlos Ruiz Zafon: książki tego autora dla młodszych nastolatków dyskontują gigantyczny sukces „dorosłych” powieści tego autora. Trzy tytuły opublikowane przez Muzę wzięły szturmem listę „Gazety Wyborczej”! Pierwsze miejsce zajmuje „Pałac Północy”, trzecie „Światła września” i ósme „Książę Mgły”. 3. Inne: W tej kategorii mieszczą się bardzo zróżnicowane tytuły: z jednej strony dwie książki z nurtu „publikowania sentymentalnego” (czyli utwory silnie odnoszące się do sentymentów rodziców): e

k

m

a

j

2

0 1 2


Książki dla dzieci i młodzieży „Poczytaj mi, mamo. Księga pierwsza” (zbiór znanych wierszy popularnych autorów starszej generacji, Nasza Księgarnia), „Ania z Wyspy Księcia Edwarda” Lucy Maud Montgomery (ostatni tom klasycznej sagi pensjonarskiej, Wydawnictwo Literackie) z drugiej zaś ostatni tom poczytnej sagi fantasy: „Dziedzictwo” Christopher Paolini (Mag)

Publikowanie elektroniczne Publikowanie elektroniczne dla dzieci i młodzieży jest u nas cały czas jeszcze w powijakach. W ofercie e-booków Empiku można znaleźć jedynie 200 tytułów, w katalogu Woblinka ok. 120. Warto jednak dostrzec, że duża część wydawców testuje ten segment rynku. Najpoważniej zabrała się za działania w tej sferze Nasza Księgarnia (na swojej stronie oferuje ponad 100 tytułów w tym formacie), ale książki elektroniczne publikuje także np. W.A.B, Znak, Skrzat, Siedmioróg. Jeszcze skromniej wyglądają przymiarki naszych wydawców dziecięcych do iPadowych i iPhonowych „appsów”. Jedną z pierwszych polskich firm, która przygotowała produkt na urządzenia „z jabłuszkiem” była poznańska Mila („Bajka o Kapciuszku”, Liliana Bardijew-

ska). Analiza oferty AppStore pokazuje, że rodzima oferta na iPada powstaje w firmach spoza tradycyjnego rynku wydawniczego: np. Synthcomm sp. z o.o. („Kopciuszek”) czy PGS Software SA z serią „Bajki Polskie” (część aplikacji została zaprojektowana na bazie publikacji wydawnictwa Czerwony Konik – np. „Cyferki” i „Pierwsze urodziny Prosiaczka”). Podsumowując ten wątek można napisać, że e-książki i appsy książkowe nie są chyba dla naszych wydawców dziecięcych „gorącym” tematem. Gorączka widoczna wyraźnie w Bolonii chyba jeszcze do nas na razie nie dotarła!

Co u wydawców? Zobaczmy co się działo w ciągu ostatnich parunastu miesięcy u wybranych wydawców związanych z sektorem książki dla dzieci i młodzieży: Wydawnictwo Olesiejuk: To już bardzo odległe czasy, kiedy firma braci Olesiejuków starała się swoje działania wydawnicze … mniej eksponować. Dla każdego obserwatora rynku jest oczywiste, że od przynajmniej trzech lat wydawnictwo jest liderem sektora dziecięcego i większa część z ponad 60 mln zł jego przychodu w 2011 została zrealizowana na rynku książki dla niedorosłych.

Strategia działania braci Olesiejuków jest właściwie niezmienna i opiera się na dostarczaniu jak najtańszych produktów wydawniczych przeznaczonych dla jak najszerszej grupy odbiorców. Średnia cena książki wydawnictwa to ok. 10 zł. Podstawą dystrybucji jest masowa sprzedaż w hipermarketach. Wydawnictwo publikuje książki licencyjne (oraz koedycje) we współpracy z takimi firmami jak Usborne Publishing, Kingfisher, Harper Collins. Posiada także stale rosnący katalog samodzielnie wykreowanych książek dla dzieci. Znakiem tej ostatniej tendencji był billboard ustawiony w centralnym punkcie targów w Bolonii: „wiodący polski wydawca książek dla dzieci poszukuje chętnych do współpracy ilustratorów”! Wydawnictwo Olesiejuk publikuje książki ze wszystkich subsektorów rynku książki dla niedorosłych, jednak największy nacisk kładziony jest na książki dla dzieci młodszych, najtrudniej zaś odnaleźć w ofercie firmy książki dla starszych nastolatków. Poczesne miejsce w katalogu wydawnictwa zajmują także książki zabawki (firma zajęła tutaj miejsce opuszczone kiedyś przez Wilgę) oraz tytuły dla młodszych nastolatków (bestsellerowe tytuły Pierdomenico Baccalario – np. cykl „Ulysses Moore”, wizyta autora zaproszonego przez wydawnictwo była wielkim sukcesem).


Książki dla dzieci i młodzieży Wydawnictwo Olesiejuk jest laureatem nagród: seria „Naklejkowo” zwyciężyła w konkursie Superprodukt 2011 (organizator: miesięcznik „Mam Dziecko”), zaś seria „Obrazki dla maluchów” otrzymała główną nagrodę w kategorii książki w plebiscycie „Najlepszy produkt dla dziecka 2010”. Obie serie są wymieniane przez firmę jako bestsellerowe. Najważniejszym wydarzeniem w Wydawnictwie w roku 2011 było wejście na rynek edukacyjny. Nowo utworzony dział marketingu edukacyjnego przygotował ofertę dla przedszkoli, tak prywatnych jak i państwowych (karty pracy dla przedszkolaków, ale także całą obudowę dydaktyczno-metodyczną dla wychowawców i nauczycieli). Wielu obserwatorów rynku zadaje sobie zapewne pytanie, czy takie działania nie stanowią rekonesansu do wejścia wydawnictwa na rynek podręczników… Wydawnictwo Egmont – pomimo osiągania cały czas znaczących przychodów – ma chyba najlepsze lata za sobą… Te najlepsze, złote lata to czasy kiedy każda z 20 typów książeczek o np. „Królu Lwie” sprzedawała się w nakładzie do 100 tys. egzemplarzy! Dzisiejszy Egmont cały czas stara się opierać swoją politykę medialną na silnych licencjach zakotwiczonych w popularnych produkcjach kinowych oraz (zwłaszcza!) telewizyjnych. Wśród licencjodawców firmy są tacy giganci jak m.in. Disney, Mattel, HIT, BBC, Hasbro i Warner. Filarem sprzedaży Egmontu są więc książki z udziałem Boba Budowniczego, Noddiego, Kubusia Puchatka, Smerfów, Kucyków Pony. Wydawca stara się jednak już od kilku lat o nowe pomysły i inspiracje, o poszerzenie formuły funkcjonowania firmy. Wprowadzono do katalogu książki młodzieżowe: bardzo dużym powodzeniem cieszyła się (i cieszy nadal) seria „Cherub” (Robert Muchamore), bardzo dobrze została przyjęta nowa (2011) propozycja Egmontu dla tej grupy wiekowej: „Trylogia Czasu” (Kerstin Gier). Do nastolatków skierowane są także książki związane z „Gwiezdnymi Wojnami” (np. The Clone Wars „Wielka kolekcja naklejek”) – Egmont nabył prawa do ich publikacji na terenie Polski. Wydawnictwo coraz odważniej włącza do swego katalogu książki dla dzieci rodzimych autorów: oficyna kupiła portfolio serii książek „Basia” (Zofia Stanecka, Marianna Oklejak). W 2011 roku wydano nowe tytuły w cyklu, wśród nich były: „Basia i kolega z Haiti”, „Basia i opiekunka” oraz dwie książeczki edukacyjne – „Basia uczy. Wstęp do liczenia” oraz „Basia uczy. Wstęp do pisania i czytania”. Wydawnictwo Nasza Księgarnia złapało drugi czy może już nawet trzeci oddech. Świetnie prowadzona polityka repertuarowa, mądre wykorzystywanie klasycz-

nych licencji, rezygnacja z bardzo ciekawych, ale – niestety! – bardzo kosztownych, a niedochodowych eksperymentów (zagraniczne książki obrazkowe): wszystkie te czynniki złożyły się na sukces wydawnictwa. Nawet jeżeli wziąć pod uwagę, że część budzącego szacunku wzrostu sprzedaży została osiągnięta na „dorosłym” katalogu to i tak pozycja najstarszego wydawnictwa dziecięcego na polskim rynku stała się bardzo mocna. Nieocenionym skarbem dla Naszej Księgarni jest współpraca z Małgorzatą Gutowską-Adamczyk, której sagi rodzinne („Cukiernia pod Amorem”) stały się prawdziwymi przebojami, wyczekiwanymi z utęsknieniem przez czytelniczki. Powieści młodzieżowe tej autorki publikowane przez Naszą Księgarnię również cieszą się znacząco popularnością (np. „110 ulic” czy „220 linii”). Oczywiście, katalog tego wydawcy zaleca się wiecznymi bestsellerami, także lekturowymi: Astrid Lindgren (np. „Dzieci z Bullerbyn”), Kornela Makuszyńskiego („Szatan z siódmej klasy”). Przebojem stały się zbiorowe wznowienie kultowych bajek z serii „Poczytaj mi Mamo”. W katalogu Naszej Księgarni znaleźć można również coraz więcej tytułów przeznaczonych dla nastolatek polskich autorek (np. Anna Łacina, Izabella Sowa), ale również tytuły zagraniczne, kontynuujące meyerowskie wątki paranormalne (książki L.H. Zelman, Anastasii Hopcus, Cliff McNish, Nancy Werlin). Wydawnictwo Wilga walczy dzielnie na rynku i stara się odzyskać dawną pozycję. Wydawnictwo odważnie wkroczyło w publikowanie dla młodszych nastolatków (dobrze przyjęty fantastycznodreszczowy cykl „Numery” Rachel Ward czy „wilkołacza” trylogia z Mercy Falls Maggie Stiefvater), przypomniało z sukcesem „Beatrix Potter”, kontynuuje publikacje książek zabawek. Niemniej – jak już wspomniano wyżej – ten rok zakończył się dla firmy znaczącym spadkiem przychodów ze sprzedaży. Wydawnictwo Znak było przez kilka sezonów prawdziwym i nieco zaskakującym bohaterem sceny dziecięcej. Z jednej strony hity wydawnicze tej miary co „nowe” „Mikołajki” Sempégo, seria „Straszny Karolek” Franceski Simon, cykl dla nastolatek „Ala Makota” Małgorzaty Budzyńskiej, z drugiej zaś bardzo ambitne projekty artystyczne sygnowane przez Michała Rusinka, Joannę Olech czy Martę Ignerską („Jak przeklinać”, „Wielkie marzenia”, „Różowy prosiaczek”). W ciągu ostatniego roku zainteresowanie Znaku sektorem „niedorosłym” wydaje się z lekka przygasać, jakkolwiek wydawnicza reanimacja „Bolka i Lolka” udała się temu wydawcy doskonale: „Przepis jest prosty: dwóch kultowych bohaterów, ulubieńców dzieci i rodziców, i plejada naj-

4

e

k

s

i

ą

ż

k

i

b

z

p

ł

a

t

n

y

d

o

d

a

t

wybitniejszych polskich pisarzy dla dzieci. Mnóstwo czytania i kolorowe bajkowe ilustracje” (informacja ze strony internetowej Znaku). Rzeczywiście do projektu zaangażowano wyborową stawkę polskich autorów: Annę Onichimowską, Joannę Olech, Macieja Wojtyszkę, Michała Rusinka czy Grzegorza Gortata (żeby wymienić najbardziej znane nazwiska). Najświeższym hitem Znaku (pomyślanym jako prezent na dzień dziecka 2012) jest tom bajek H.Ch. Andersena i Braci Grimm „Trójka dzieciom. Dla dorosłych i dla dzieci baśnie wybrał Program Trzeci”. Bajki zostały wybrane i zaprezentowane przez m.in. Wojciecha Manna, Piotra Barona, Marka Niedźwiedzkiego. Wydawnictwo Media Rodzina przejdzie do historii polskiego rynku książki dziecięcej jako wydawca przygód Harry’ego Pottera. Ale czy słusznie? Poznańska oficyna może się pochwalić prawdziwie cennym wkładem w literaturę dla najmłodszych, znacznie szerszym i różnorodnym niż powieści J.K. Rowling: wystarczy wspomnieć dawniejsze sukcesy: np. cykl narnijski C.S. Lewisa czy serię książek o „Panu Kuleczce” Wojciecha Widłaka. Rok 2011 i pierwsze półrocze 2012 to czas – jak już się wyżej wspomniało – naprawdę ważnych nowości z Media Rodziny: „Pinokio”, „Pamiętnik Blumki”, „filmowe” wydanie cyklu „Igrzyska Śmierci”. Zwłaszcza ostatni z wymienionych tytułów pozwala mieć nadzieję, że ośmioprocentowy spadek przychodów Media Rodziny z 2011 roku (z 10,5 mln do 9,66 mln zł) był wypadkiem przy pracy.

I na zakończenie… I na koniec całkiem pozytywna informacja: w roku 2012 budżet Programu Biblioteki Narodowej „Zakup nowości wydawniczych do bibliotek” wyniesie 20 mln zł czyli o 5 mln więcej niż w roku ubiegłym. Co najważniejsze zaś … „zgodnie z intencją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego 1/3 tej dotacji przeznaczona zostanie na książki dla dzieci i młodzieży” (informacja Biblioteki Narodowej). Trudno przecenić tę informację, zwłaszcza mając w pamięci, że dyskutowana suma to ok. 10 proc. wartości całego segmentu! Ostatnie miesiące na rynku książki dziecięcej i młodzieżowej każą myśleć z lekkim niepokojem o sytuacji sektora (spadki przychodów!), z drugiej strony chyba trzeba, w końcu uskromnić oczekiwania finansowe pokładane w książkach dla niedorosłych, rozbuchane nadmiernie przez prawie dekadę bestsellerów i fajerwerków. Na nowego Harry’ego Pottera się nie zanosi! M ichał Zając e

k

m

a

j

2

0 1 2



Książki dla dzieci i młodzieży Rozmowa z Dorotą Gellner

Moje wiersze lubią szelest Czy wiersze mogą wymyślać się nocą? Podczas snu? Mogą. Tylko ja NIE MOGĘ zasnąć po tym, jak mnie obudzą. Boję się, że jak zasnę, to zapomnę o czym były. A wstawać w nocy z łóżka, żeby je zapisać – komu by się chciało? Więc nie śpię do rana! Pisze pani swoje wiersze na komputerze? Nie. Na maszynie. Oczywiście do pisania! Podobnej do tej, która jest na okładce „Krawcowych”. Jak się zepsuje – przerzucę się na gęsie pióro. Moje wiersze lubią szelest białej kartki. Zdarza się pani chichotać przy pisaniu? Mam wrażenie, że nieźle się pani bawi… To prawda. Chichoczę przy wymyślaniu, przy pisaniu i przy czytaniu tego, co wymyśliłam i napisałam. Na dodatek bardzo lubię moje książki! Gdybym ich nie lubiła, nie namawiałabym nikogo do ich lektury. Jest pani w stanie policzyć, ile książek wydała od debiutu w 1985 roku („Mysia wyprawa”)? Jak najbardziej. Jeśli chodzi o dokumentowanie mojej twórczości [i mojej mamy, Danuty Gellnerowej, również], jestem wyjątkowo skrupulatna i zorganizowana. O! Proszę! Szafa pęka od segregatorów. A w nich utwory powycinane z „Misia”, „Świerszczyka”, „Pentliczka”… teksty piosenek. W kronikach zdjęcia ze spotkań autorskich, listy od czytelników, recenzje. Tu znów moje trofea m.in. statuetka Koziołka Matołka. Cóż… miejsca na ciuchy już nie ma. Chyba zacznę szyć ubrania na maszynie do pisania. Poetka, prozaik, autorka książek dla dzieci, słuchowisk, bajek muzycznych… Czy nadal zajmuje się pani tym wszystkim? No, nie wszystkim naraz! Teraz są to książki, teksty piosenek i teatrzyki. Dzięki Wydawnictwu Pani Twardowska mam dwa piękne śpiewniki z płytami: „Skaczące nutki” i „Muzyczne rękawiczki”. W tym pierwszym spotkać się można m.in. z „Zuzią, lalką niedużą”, „Ogórkiem 6

k

s

i

ą

ż

k

i

b

wąsatym”, z bardzo lubianą przez dzieci piosenką „Idzie kot”, no i z muzyką różnych kompozytorów. „W muzycznych nutkach” kompozytorem i aranżerem wszystkich utworów jest Adam Skorupka. Wśród 19 naszych piosenek wiele jest w rytmach tanecznych – kujawiak, oberek, mazurek, tango, a nawet polonez!

fot. Archiwum

Pierwsze z moich pytań brzmi: co się pani w nocy śni? Oj, kiedyś dzwonki mi się śniły. I w dodatku bez przerwy dzwoniły! Aż sąsiad zawołał zza ściany: „Ciszej tam! Bo będę niewyspany!”. Pomyślałam – czego on chce? Przecież dzwonki dzwonią we śnie!

A co z teatrzykami? O! Tu szykuje się niespodzianka. Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, które kiedyś wydały moje „Teatrzyki Dziecięce Deszczowy Król”, teraz przygotowują obszerny, bogato ilustrowany zbiór moich inscenizacji zatytułowany „Złoty wór”. Czuwa nad tym projektem Dorota Koman, z czego się bardzo cieszę. Myślę, że książka będzie dużą pomocą i inspiracją dla animatorów.

Ma pani mnóstwo pięknych pamiątek ze spotkań z dziećmi – fotografii, laurek, oryginalnych przedmiotów. Widzę też, że jest Pani patronką szkoły… Doczekałam się przedszkola i szkoły imienia Doroty Gellner. To Miejskie Przedszkole nr 13 w Siedlcach i Szkoła Podstawowa w Pobyłkowie Dużym. Miałam przyjemność być na dwóch uroczystościach nadania imienia. Niezwykłe przeżycie!

Pani książki ukazują się pod szyldami różnych oficyn… Teraz to przede wszystkim wydawnictwo Bajka i wydawnictwo Wilga. To z Bajki wyskoczył „Zając”, „Gryzmoł”, „Krawcowe”, „Wścibscy” i jeszcze takie jedno „W czepku urodzone”. A Wilga to „Czekoladki dla sąsiadki”, „Dzieci w ogrodzie”, „Zawiłości miłości”, „Wiersze na Boże Narodzenie”…

Często w pani książkach pojawiają się przedstawiciele różnych zawodów – sprzątaczki, krawcowe… W „Zawiłościach miłości” bierze pani pod lupę miłosne przygody kucharki i kucharza, listonosza i listonoszki, kelnerki i kelnera… Rzeczywiście trochę tu zaszalałam ZAWODOWO. Pogłębiłam za to moją wiedzę o uszczelkach i armaturach, imadłach i płaskich śrubokrętach, a dzięki „Krawcowym” o ściegach, materiałach, lamówkach. Te książki to dla dzieci kopalnia wiedzy i świetny materiał do zajęć z nimi.

W książce dziecięcej udział ilustratora jest nie mniejszy niż autora. Ma pani ulubionego ilustratora swoich książek? Oj, to trudno tak wybierać. Z większości jestem bardzo zadowolona. Szalenie podobają mi się ilustracje Maćka Szymanowicza do moich książek w „Złotej Serii” Wydawnictwa Wilga. A „Gryzmoł”? Nie wyobrażam już sobie innego niż Ewy Poklewskiej-Koziełło.

Właśnie. Inwigilacja i Dorota Gellner? Jak powstali „Wścibscy”? Wyskoczyli spod poduszek, ze słoików, z rondli, z puszek…

Jest pani bardzo zajętą osobą? O, tak! Mam mnóstwo spotkań z dziećmi. Nie jestem urodzonym podróżnikiem, a coraz bardziej nim się staję. Biję moje własne rekordy podróżowania. Niedawno byłam w Gryfinie, zaraz potem w Poznaniu w księgarni „Z bajki”, za chwilę będę na Pikniku Literackim w Płocku. A ilu ludzi ciekawych poznaję po drodze!

Podsłuchy, lunety do podglądania, kamery. I wścibska niania, wścibski dziadek, wścibskie psisko, wścibski wnuczek… No cóż, takie wścibskie towarzystwo. Czy teraz czas na wypoczynek? A skąd! Teraz pracuję nad zbiorem wierszy mojej mamy. Niech ukażą się wreszcie w pięknie wydanej książce i niech na nowo zalśnią swoim blaskiem. Zadba o to wydawnictwo Bajka. Rozmawiała Ewa Tenderenda-Ożóg

Czekamy, kiedy wyruszy pani poza granice naszego kraju… Na razie wyruszyły „Czekoladki dla sąsiadki” przełożone na język czeski. A do podróży szykuje się „Zając” w języku angielskim… e

z

p

ł

a

t

n

y

d

o

d

a

t

e

k

m

a

j

2

0 1 2


POLECAMY NOWOŚCI!

www.akapit-press.com.pl

Diana Kimpton Papuga na plan

Katarzyna Majgier Świat według Vanessy

zamawiam@akapit-press.com.pl

Diana Kimpton Owieczki na start

Marta Fox Cafè Plotka

Ida Pierelotkin Ala Betka

Rachel Rène Russell Dzienniki Nikki Zapraszam na party!

DLA MIŁOŚNIKÓW GIER KOMPUTEROWYCH

Emilia Kiereś Brat

Ałbena Grabowska-Grzyb Julek i Maja w labiryncie

Ałbena Grabowska-Grzyb Julek i Maja. Powrót do gry


Książki dla dzieci i młodzieży i nieprzystępnych, więc przyjaciół nie ma zbyt wielu. Właściwie tylko jednego – Kornelię zwaną Nelsonem. Poza tym na szczęście jest jeszcze babcia Bunia, prababcia Tosia i nowo poznany Maciej, który niespodziewanie okazuje się być wspaniałym korepetytorem i odkrywa przed Kurą tajniki nauk ścisłych. Dziewczyna ma problemy z bliskością, trudno się jej zresztą dziwić, patrząc na jej sytuację rodzinną. Nie zawsze zachowuje się lojalnie. A to „pożyczy” cudzą gitarę, a to wodzi wielbicieli za nos i umawia się z dwoma naraz. Autorka z wyczuciem i zrozumieniem pisze o dojrzewaniu. A swoich bohaterów traktuje z empatią i poczuciem humoru. Agnieszka Gil przemyciła do powieści swoją miłość do rodzinnego Wrocławia, po którym oprowadza czytelników z pasją i znajomością tematu. Aż się chce pojechać i pozwiedzać… Wiele nastolatek utożsami się z Kurą. Z jej brakiem poczucia bezpieczeństwa, podejmowaniem trudnych decyzji, uczeniem się radzenia sobie z emocjami, w jej trudnej nauce optymizmu i szukaniu jasnej strony życia. To nie takie trudne. Ale proste także nie. Trzeba się postarać. Joanna Habiera

Izabela Górnicka-Zdziech, Paweł Chrzanowski

Coś z niczego Rodzice małych zbieraczy będą zachwyceni! Dzieci kreatywne, z dużą wyobraźnią również. A zwłaszcza te, które uwielbiają kolekcjonować pozornie zbędne przedmioty – rolki po papierze toaletowym, stare gazety, pudełka po butach. Zakręconym na punkcie ekologii i troszczącym się o środowisko naturalne ta publikacja również przypadnie do gustu. Bo właśnie jej podstawowym celem jest zwrócenie uwagi na ekologię, na to, jak łatwo jest żyć ekologicznie. Autorzy książki podsuwają kilkadziesiąt pomysłów na ciekawe zabawki i zabawy. Jak z plastikowej butelki zrobić jeżyka a z trawy lalkę, jak wykonać ekolatawiec i ekolabirynt. Interesującym pomysłem są ramki z ciekawostkami, oczywiście z zakresu ekologii. Bardzo ciekawa inicjatywa, potrzebna. Z jednej strony dostarcza rozrywki, z drugiej uczy podstawowych zasad życia w poszanowaniu środowiska. Jedyną słabą stroną książki są fotografie. (et)

Nasza Księgarnia, Warszawa 2012, s. 384, ISBN 978-83-10-12253-7

Prószyński i S-ka, Warszawa 2012, s. 126, 25,90 zł, ISBN 978-83-7839-047-3

Eva Ibbotson

Pies i jego chłopiec

Ann Bonwill, Teresa Morfin

Hal najbardziej na świecie pragnie mieć psa. Nie zależy mu na zabawkach, nowych ubraniach ani łakociach. Ale mama chłopca nie zamierza tolerować sierści w wymuskanym i pachnącym domu. Tata, który bywa w domu rzadko i krótko, spełnia marzenie chłopca. Ale jego prezent jest okrutny. Wypożyczył psa o imieniu Fleck tylko na weekend, nic nie mówiąc synowi, a sam szybko się zmył. Samotności chłopca nie uleczą zabawki ani pieniądze. On potrzebuje Przyjaciela. Rodzice, pochłonięci swoimi dorosłymi sprawami nie potrafią tego zrozumieć. W świecie dziecka liczy się miłość, oddanie, lojalność, a uczucia są prawdziwe i intensywne. Oszukany i zrozpaczony Hal wykrada Flecka z wypożyczalni i ucieka z domu do dziadków, jedynych osób, które kochają go bezwarunkowo. W wyprawie towarzyszy mu pomysłowa dziewczynka Pippa oraz zgrana czworonożna paczka: bernardyn Otto, pekińczyk Li-Chee, pudelek Francie oraz owczarek collie Honey. Czy chłopiec wróci do rodziców? Zawiedli przecież jego zaufanie. A oni – czy zrozu-

Niegrzeczne stópki Amelia lubi jasne kolory, a Tosia woli jaskrawe barwy i pragnie tańczyć we fioletach, czerwieniach i zieleniach. Na lekcji baletu Amelia zbiera od Madame Miny pochwały, a Tosia słyszy tylko: „niegrzeczne stópki”. Tosia ma niesforne włosy, które sterczą na wszystkie strony i wygląda jak dorodny dmuchawiec, a Amelia przypomina łabędzia. Gdy na lekcji mają tańczyć jak kwiaty i motyle, Tosi chce się siusiu, gdy inne dzieci są chmurami, dziewczynka przewraca kolegę, udając chmurę pełną werwy. Amelia zjada lody z gracją, Tosi lody kapią na palce i sukienkę. Amelia w spektaklu jest księżniczką z bajki, a Tosia skałą. Są siostrami, ale całkowicie się od siebie różnią. Niemniej Tosia także znajdzie sposób, by zrealizować swoje marzenia. Nie wszyscy potrafią tańczyć jak motyle, niektórzy mają dar… ale nie zdradzajmy tajemnicy Tosi. Jej stopy podążają w zupełnie innym kierunku, bowiem każdy z nas jest inny i to właśnie jest w życiu fascynujące. Ta krótka historia opowiada o realizowaniu marzeń i doskonaleniu swoich talentów, które bardzo często bywają ukryte – jak piękny motyl w gąsienicy. Jak Tosia w baletkach. Pastelowe i urokliwe ilustracje Teresy Morfin z krótkimi i prostymi tekstami Ann Bonwill przemówią do każdego dziecka. A może także rodzice wyniosą z tej książeczki coś dla siebie i nie będą zmuszać skały do bycia zwiewną chmurką… (hab)

Serie wydawnicze – Hachette

Kurczaki Luzaki

Niezłe jaja z tymi kurczakami. Maja talent do ściągania na siebie kłopotów, ale też wespół w zespół udaje im się z tarapatów wyplątać. Jak na przykład wtedy, gdy stary bajarz poszukiwał następcy, który mógłby drobiowym przyjaciołom opowiadać co poniedziałek ciekawe historie, a jedyna poszlaka była taka, że może go zastąpić tylko i wyłącznie osoba o imieniu Jan. Innym razem w kurniku zapanował głód, bo ktoś zaczął plądrować kurniki, pola i spichlerze. Jeszcze inna opowiastka dotyczy zabawy w chowanego, do której niespodziewanie dołącza wróg numer jeden kurczaków czyli lis. Na szczęście za każdym razem osobliwe rodzeństwo Carmen i Carmelito staje na wysokości zadania. Czytelnik może tu liczyć na wartką akcję i ciekawe historie, które rozbawią do łez. Autorem tekstu jest Christian Jolibois, ilustracje są dziełem Christiana Heinricha. (et)

tłum. Aleksandra Dobrowolska, Wydawnictwo G+J, Warszawa 2012, s. 32, ISBN 978-83-7778-028-2

Agnieszka Gil

Herbata z jaśminem Martyna zwana Kurą nie ma łatwego życia. Po pierwsze jest nastolatką, a to trudny etap, choć wspaniały. Człowiekowi się wydaje, że cały świat stoi przed nim otworem, a na każdym kroku przekonuje się, że wszystkie drzwi zamknięte. A to praca tylko dla pełnoletnich (na szczęście nie każda). A to macocha i ojciec piją i wyzywają. A to ktoś zmasakrował ukochaną gitarę Kury, a jej nie stać na drugą. W szkole też kiepsko. Kura należy do gatunku kolczastych 8

k

s

i

ą

ż

k

i

b

e

z

p

ł

a

t

n

y

d

o

d

a

t

e

k

m

a

j

2

0 1 2


Książki dla dzieci i młodzieży mieją swoje okrucieństwo i egoizm? W tym bajkowo-magicznym świecie wszystko jest możliwe, choć nie ma tu wróżek, smoków ani czarodziejów. Są za to cyrkowcy, dobrzy zakonnicy i pomysłowe dzieci z sierocińca. Pięknie napisana, ciepła, pełna humoru i przygód, opowieść o tym, co w życiu ważne. Książka ukazała się w wartościowej serii „Księżycowy Kamień”, przyciąga młodych czytelników i zaprasza do świata literatury. Joanna Habiera tłum. Krzysztof Uliszewski, Egmont, Warszawa 2012, s. 240, ISBN 978-83-237-5353-7

Fascynujący świat 3D: Pojazdy Od dziś żaden pojazd lądowy, wodny ani powietrzny – czy to motocykl, skuter śnieżny, czy pociąg, metro albo batyskaf i łazik księżycowy nie mają przed nami tajemnic. Dzięki wspaniałym rysunkom i zwięzłym, acz wyczerpującym opisom, dowiemy się, z czego się składa dany pojazd, poznamy jego konstrukcję i zasady działania. Wywrotka od środka prezentuje się imponująco. Podobnie jak od zewnątrz. Największe wrażenie robią jej opony – koła takiej kopalnianej mają aż cztery metry! Teraz wiemy, że kierownica w wyścigówce Formuły I jest wyjmowana, a podczas pitstopu potrzeba aż dwudziestu mechaników! Pięcioletni Franek, fan filmu „Auta” był tym faktem zaskoczony. Przecież Zygzakowi koła zmienia tylko jeden mały samochodzik – Guido… Synek był zdumiony również widokiem dwupiętrowego samolotu pasażerskiego i natychmiast wyraził chęć podróży właśnie takim, oczywiście w pierwszej klasie, bo ekonomiczna wydała mu się za ciasna. Zaimponował nam również liniowiec pasażerski

z lądowiskiem dla helikopterów na dachu i wahadłowiec kosmiczny z ogromnym zbiornikiem ciekłego wodoru. Franka zaskoczyło trochę to, że opony łazika księżycowego zbudowane są z drutu, a na Księżycu nie ma powietrza, za to pozostały tam porzucone przez ludzi trzy z sześciu łazików – wygląda na to, że zaśmiecamy już nie tylko ziemię… Do tej wyjątkowej książki dołączone są okulary 3D! Oglądaliśmy sobie całą rodziną pojazdy na trójwymiarowych ilustracjach i świetnie się przy tym bawiliśmy. Nawet dziadek był pod wrażeniem. Wyglądały jak prawdziwe. Świetny efekt. Jak w kinie. Joanna Habiera tłum. Bartłomiej Ulatowski, Egmont, Warszawa 2012, s. 64, ISBN 978-83-237-6004-7

Meredith Costain

Życie dzikich zwierząt. Gepard Jeśli masz ciekawe świata dziecko interesujące się życiem dzikich zwierząt, to seria pod patronatem Animal Planet dostarczy mu rozrywki oraz wiedzy. Ta akurat książka opowiada chronologicznie o życiu gepardzicy począwszy od narodzin, zakończywszy na doczekaniu się własnego potomstwa. Wszystkiemu temu towarzyszą piękne ilustracje, które pozwolą dziecku przenieść się w świat kocich demonów szybkości. Na końcu mamy trochę ciekawostek związanych ze stopniowym wdrażaniem się w dorosłe życie drapieżników i parę zgadywanek dotyczących innych gatunkach dzikich kotów i ich podobieństw do geparda. Jeżeli dziecko napotka jakieś niezrozumiałe słowo również nie musi się przejmować dzięki zamieszczonemu słowniczkowi. Oprócz książki o cętkowanych zwierzętach mamy jeszcze jed-


Książki dla dzieci i młodzieży ną pozycję z tej serii o nieco mniej zwinnych, lecz równie uroczych pingwinach. Tak więc na chłodne, nieprzyjemne, deszczowe dni możemy dziecku pokazać upalny klimat afrykańskiej sawanny, a z drugiej strony na orzeźwienie, gdy pogoda za oknem przypomina obszar naturalnego środowiska gepardów, możemy pojawić się wśród stada zabawnych nielotów na biegunie południowym. (kg)

samemu czy z innymi? Czy można pożyczać cudze zabawki bez zgody właściciela? Dlaczego warto się dzielić? Ciekawe tematy. I pożyteczna, choć trudna, umiejętność – dzielenia się. I pamiętajmy, że każda książeczka jest jak cegiełka budująca więź z dzieckiem. Opowieść o myszce powstała we Włoszech, a autorką polskiej wersji jest Eliza Piotrowska, znana ze swoich publikacji w „Misiu” i „Świerszczyku”, barwne i wesołe ilustracje stworzył Marco Campanelli. Joanna Habiera

tłum. Grażyna Winiarska, Egmont Warszawa 2012, s. 32, ISBN 978-83-237-6003-0

Anna Claybourne

Wilga, Warszawa 2012, s. 24, ISBN 978-83-259-0436-4

Bardzo ilustrowana historia odkryć geograficznych

Cornelia Funke

Czy wiecie, że Indianie tak się nazywają, bo Kolumb, odkrywając Amerykę, był przekonany, że dotarł do Indii? I mieszkańców nowego lądu nazwał właśnie Indianami. Do końca życia nie zdawał sobie sprawy, że „odkrył Amerykę” i kontynent nazwano na cześć innego podróżnika Ameriga Vespucciego. A Stany Zjednoczone mogły się nazywać na przykład Kolumbia… Ta pięknie ilustrowana książeczka to odkrycia geograficzne w pigułce. Od pierwszego znanego ludziom odkrywcy Egipcjanina Harchufa, poprzez Marco Polo, Vasco da Gamę i Amundsena, który pierwszy stanął na biegunie południowym w 1911 roku, po Neila Armstroga na Księżycu w 1969 roku czy bezzałogowy statek kosmiczny Voyager 1, który dotarł do granicy Układu Słonecznego. Zdobywali ziemię konno, na wielbłądzie, pieszo, przepływali morze statkiem, przemierzali powietrze balonem albo samolotem, odkrywali kosmos… Dziś wystarczą dwa dni, by samolotem okrążyć Ziemię, Ferdynandowi Magellanowi zajęło to prawie trzy lata, a na koniec stracił życie. Ale jego nazwisko przetrwało wieki – był pierwszym człowiekiem, który żeglując na zachód, dotarł na wschód. Okazuje się, że odkrywcami nie zawsze kierowały szlachetne pobudki. Robili to dla pieniędzy. Poznamy historię odkryć okrutnego Hermana Cortesa, który napadł na Azteków i uwięził ich słynnego władcę Montezumę, a wszystko po to, by zawładnąć jego złotem. Albo Francisca Pizarra, który wiele lat żeglował po wybrzeżach Pacyfiku i rabował złoto w nadmorskich miastach. W środku jest także słowniczek, proste schematy i mapki. A na koniec zachęta dla młodych odkrywców – nawet dziś pozostało sporo na ziemi do odkrycia – gatunki ptaków, oceany, łańcuchy górskie, jaskinie… (hab)

Reckless. Kamiennie ciało Zachwycająca, jak zawsze, baśniowa proza niemieckiej pisarki. Za jej sprawą młody czytelnik przenosi się wprost do świata, w którym ożywają magiczne postacie, pojawiają się legendarne motywy, które niegdyś poruszyły wyobraźnię ludzi na całym świecie. „Reckless” to pełna fantazji opowieść o przygodach Jakuba, który, niczym Alicja, przenosi się na drugą stronę lustra, do odmiennego świata i tam już pozostaje. Wystarczy puścić wodze wyobraźni, by znaleźć się w świecie zaludnionym przez jednorożce, krasnale, syreny, karły, elfy, oczarować się przedmiotami o magicznych właściwościach, takich jak chustka, z której wypadają złote talary. Wierną towarzyszką Jakuba jest Lisica, dziewczyna, która potrafi w dowolnej chwili przemieniać się w płowe zwierzę. Po kilkunastu latach w ślad za bratem do magicznej krainy przenosi się Will wraz z dziewczyną. Niestety, wkrótce po przekroczeniu granicy światów dotknęło go zaklęcie nimfy, które przemienia ciało w kamień. Akcja książki rozwija się wokół zadania ocalenia Willa przed przemianą w bezwzględnego goyla. Warstwa postaci i zdarzeń jest bardzo atrakcyjna dla czytelnika, a odwaga i determinacja bohatera poruszą każdego, starsi z pewnością docenią smaczki literackie i częste odniesienia do baśni opowiadanych przez braci Grimm, takich jak „Jaś i Małgosia”, „Śpiąca Serie wydawnicze – Bajka

Z dreszczykiem

tłum. Dorota Graboń, Papilon, Poznań 2012, s. 104, ISBN 978-83-245-9648-5

Eliza Piotrowska

Właśnie na księgarskie półki trafiają kolejne książki z serii bajek sensacyjnych z odrobiną magii i dowcipu w tle. Tomiki przeznaczone są dla dzieci, które zaczynają samodzielnie czytać. Dzięki atrakcyjnej fabule pozwalają młodym czerpać przyjemność z obcowania z książką. Przypomnijmy, że cykl otworzył „Żółty Smok & Żółty Smok” Małgorzaty Węgrzeckiej. Potem były m.in. wyśmienite „Tajemnicze sprawy” Marii Ewy Letki. Teraz przyszedł „Czas meteorów” Anny Onichimowskiej z ilustracjami Piotra Rychela. To wciągająca opowieść o dwóch światach – poukładanym świecie Topsów i nieprzewidywalnym świecie Tombów. To rzecz o trudnej sztuce porozumienia i wzajemnej akceptacji. O dreszczyk z pewnością przyprawi drugi z nowych tytułów w serii – „Wakacje Czarownic” Anny Sójki z ilustracjami Grażyny Rigall. Bohaterką jest Amelka Abecińska ze Szkoły Czarownic, którą nieustannie prześladuje pech. Tym razem zamiast jechać ze swoją najlepszą przyjaciółką na wymarzone magkolonie nad Morzem Magicznym, znalazła się na obozie odczulającym w Zagórach Zgryźliwych. Do książki dołączona jest plansza do magicznej gry „Skarbobranie”. (et)

Tupcio Chrupcio się dzieli Tupcio rośnie razem z Frankiem (5 l.), z którym przeczytaliśmy i obejrzeliśmy wszystkie książeczki o mysim bohaterze. Franek też żegnał się z pieluszką, gdy Tupcio nie chciał jeść, synek nie rozumiał tej niechęci, ale już awersję do mycia zębów Tupcia – podzielał jak najbardziej. Czytaliśmy, jak mysi chłopiec nie mógł zasnąć, bywał kapryśny, poszedł do przedszkola i został bratem małej Mysi. Wiele dzieci jak mój syn polubiło Chrupcia, bowiem ma fajne pomysły, jest zabawny i sympatyczny. Tym razem nie chce się dzielić. Oj, nieładnie Tupciu. Nie pozwala swojej siostrzyczce korzystać ze swojej łopatki. W przedszkolu zamiast się bawić, pilnuje ulubionych zabawek przed innymi dziećmi… Jest tak samolubny, że zabiera swojemu przyjacielowi Gabrysiowi fajną koparkę. I dostanie burę od mamy. Na szczęście Tupcio zrozumie swój błąd. A dzieci, dzięki jego przygodzie, będą miały okazję porozmawiać o dzieleniu się. Na początku książeczki rodzice znajdą pytania pomocnicze dotyczące lektury i jej części edukacyjnej. Porozmawiajmy, dlaczego Tupcio zachowuje się nieładne? Czy fajniej jest bawić się 10

k

s

i

ą

ż

k

i

b

e

z

p

ł

a

t

n

y

d

o

d

a

t

e

k

m

a

j

2

0 1 2



Książki dla dzieci i młodzieży Królewna” czy „Roszpunka”. Na oczywistą inspirację utworami niemieckich twórców wskazują zresztą imiona głównych bohaterów powieści „Reckless”, a zarazem braci – Jakuba i Wilhelma… Pozostaje mieć nadzieję, że zarysy fabuł zaostrzą apetyt na oryginalne teksty słynnych baśniopisarzy. Wyobraźnia Cornelii Funke frapująco ożywia magiczny świat baśni także w warstwie ilustracyjnej, dzięki pełnym wdzięku czarno-białym rysunkom. (et)

ta Gellner, muzykę zaś wyczarowali tacy kompozytorzy jak Jarosław Kukulski, Bogumił Pasternak czy Adam Skorupka. „Muzyczne rękawiczki” są wynikiem współpracy tandemu Gellner-Skorupka. Znakomita pisarka dla dzieci oraz kompozytor i aranżer połączyli siły, aby wspólnie stworzyć piosenki, tym razem w rytmach tanecznych. Jest tu więc kujawiak, oberek i mazurek oraz tango, a nawet polonez! Książka z pewnością przypadnie do gustu małym odbiorcom, ale i animatorom, którzy na co dzień pracują z dziećmi, uczą ich poczucia rytmu, kształtują gust muzyczny. Do książki dołączono płytę CD z piosenkami dla dzieci i wersjami instrumentalnymi, która będzie stanowiła świetne wsparcie podczas zajęć. (et)

tłum. Krystyna Żuchowicz, Egmont, Warszawa 2012, s. 350, ISBN 978-83-237-3566-3

Gianni Rodari

Bajki przez telefon

Wydawnictwo Pani Twardowska, Warszawa 2012, s. 52, 30 zł, ISBN 978-83-933040-1

Wprost trudno oderwać się od tej książki. Jej czytanie sprawi radość zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Świetnie napisana, mądra, zajmująca. Atrakcyjny pomysł, błyskotliwy humor i nieskrępowana wyobraźnia autora, to wszystko sprawia, że z każdą przewracaną stroną rośnie ciekawość. O czym będzie następna bajka? Wydawca prezentuje pierwsze pełne wydanie zbioru jednego z najlepszych włoskich twórców XX wieku. Wielką zaletą tomu jest to, że wszystko jest tu mądrze skomponowane – opowieści, nowe, plastyczne językowo tłumaczenie Ewy Nicewicz-Staszowskiej, a także cudowne ilustracje Katarzyny Bajerowicz. A skąd tytuł? Otóż narratorem bajek jest pan Bianchi, który pracował jako przedstawiciel handlowy. Sporo podróżował i rzadko bywał w domu, ale codziennie dzwonił, aby przez telefon opowiedzieć córeczce bajkę na dobranoc. Aby nie płacić za dużo za rozmowę, jego dobranocki były krótkie. Ale za to jak znakomicie opowiedziane! W tomie znalazło się ponad 70 literacko-plastycznych opowieści zaprawionych ironią. Gorąco polecam. (et)

Andreas Steinhöfel

Rico, Oskar i złamane serca Druga część opowieści o dwóch wyróżniających się od innych chłopców, przez co naprawdę wyjątkowych – sympatycznym, nieco naiwnym Rico, uczęszczającym do szkoły specjalnej, „głęboko utalentowanym”, w którego głowie „odzywają się kule bingo” oraz Oskarze, geniuszu o dużych zębach, który, by uniknąć wypadku (a przecież może zdarzyć się zawsze i wszędzie), nie rusza się bez kasku na głowie. Ci dwaj zaprzyjaźnili się ze sobą. Po tym, jak z ich pomocą udało się złapać kidnapera, starają radzić sobie jakoś z popularnością. Dotychczas mieszkańcy kamienicy przy ul. Majowej 93 nie rozumieli Rico, byli tacy, którzy przezywali go „półgłówkiem” lub „upośledzonym”. Teraz sytuacja się zmieniła. Ale nie „popsuci” dorośli zaprzątają im najbardziej głowę, lecz sprawa torebek mamy Rico i miejsca, w którym pracuje. Kryminalna zagadka jest coraz bliżej rozwiązania. Książka napisana brawurowo, wartko, dowcipnie. Postrzeganie świata przez bohaterów jest zadziwiająco trafne, dzięki czemu czytelnik ma możliwość przyjrzeniu się otoczeniu z zupełnie innej perspektywy. (et)

tłum. Ewa Nicewicz-Staszowska, Bona, Kraków 2012, s. 206, 39,90 zł, ISBN 978-83-62836-26-0

Ewa Mleczko, Andrzej Meczko

tłum. Elżbieta Jeleń, WAM, Kraków 2012, s.254, ISBN 978-83-7767-024-8

Smoczek Marian z Drakosławic Wyjątkowa, trzypokoleniowa książeczka. Tata z córką – Andrzej Mleczko i Ewa Mleczko – stworzyli razem postacie i ilustracje do publikacji, której inspiracją był Mateusz, synek autorki i wnuczek słynnego rysownika. Na tom składają się bardzo pogodne opowiastki o rodzinie smoków z Drakosławic – mamie Smoczycy Izabeli, tacie Smoku Romanie oraz czteroletnim Smoczku Marianie i jego sympatycznych przyjaciołach. Są to króciutkie epizody z codzienności, malowane scenki, poprzez które duet sprytnie popycha malucha w kierunku pożądanych zachowań (np. jak należy postępować, który zgubimy się w sklepie), a robi to z wdziękiem za pomocą rysunku i dowcipu. Mali czytelnicy przyswajają też znaczenie wielu słów, dowiadują się razem z bohaterami czym jest przyjaźń, poznają wzorce prawidłowego zachowania. Ot, kultura osobista i kultura słowa w pigułce i jeszcze lekcja dobrego smaku. Świetny debiut! (et)

Lincoln Peirce

Zapiski luzaka. Skazany na sukces Przepowiednia z chińskiego ciasteczka nie może kłamać: „Przyćmisz wszystkich”! Natan zastanawia się nad sposobem … Może zapuści najdłuższe paznokcie? A może zrobi sobie tatuaże? Nie! Zje najwięcej fasolki szparagowej na szkolnej stołówce. Ale pojawia się dyrektor, który pechowo trafia na lodowisko z fasolki i ląduje na plecach, oczywiście na podłodzie. Chłopiec ma wyjątkowy dar psocenia i pakowania się w kłopoty. A książeczka „dokumentuje” jeden dzień z jego szkolnego życia. Natan, jak wielu jego rówieśników na całym świecie, nienawidzi szkoły. Niekończącego się koszmaru. Strasznych nauczycieli. Tego pamiętnego dnia zostanie oskarżony: o impertynencję (wymyślił ponad dwadzieścia przezwisk nielubianej nauczycielki), o obrażenie koleżanki (wtykała nos w nie swoje sprawy), o zniszczenie szkolnej gabloty, o brak szacunku do wszystkich, o fasolkę szparagową, o nieposłuszeństwo. To się Natan doigrał. Ale, ale… Jednak nowy szkolny rekord należy do niego. To prawda: jest skazany na sukces. Przyćmił wszystkich! Autor „Dziennika cwaniaczka” stworzył udane i zabawne połączenie komiksu z książką dla dzieci z wczesnej podstawówki – od mniej więcej dziewiątego roku życia wzwyż – z dużymi literami i stosunkowo niewielką ilością tekstu, oraz opowieścią pełną humoru i „życiowych” perypetii. Natana polubią z pewnością przede

Prószyński i S-ka, Warszawa 2012, s. 100, ISBN: 978-83-7839-154-8

Dorota Gellner

Muzyczne rękawiczki Najpierw były „Skaczące nutki” – śpiewnik, w którym można się było spotkać z „Zuzią, lalką niedużą”, „Ogórkiem wąsatym”, „Wesołą rodzinką”, z bardzo lubianą przez najmłodszych piosenką „Idzie kot”, czyli największymi przebojami dla dzieci, do których teksty ułożyła Doro12

k

s

i

ą

ż

k

i

b

e

z

p

ł

a

t

n

y

d

o

d

a

t

e

k

m

a

j

2

0 1 2


Książki dla dzieci i młodzieży wszystkim chłopcy, jak bohater ”stworzeni do większych rzeczy” niż „zapamiętywanie bezużytecznych faktów”. Na pocieszenie dla rodziców trzeba dodać, że nie jest książka antydydaktyczna, Peirce wkomponował tu kilka przestróg, jak choćby ta o szkodliwości wagarowania. Joanna Habiera

Ten znakomicie zilustrowany słownik wzbogacony o fabularyzowane opowieści pomaga uporządkować miszmasz w głowie i sprawia, że można się uczyć doskonale przy tym bawiąc. (et)

tłum. Magdalena Koziej, Nasza Księgarnia, Warszawa 2012, s. 226, ISBN 978-83-10-12208-7

Moje szczęśliwe życie

Jedność, Kielce 2012, s. 266, ISBN 978-83-7660-502-9

Rose Lagercrantz

Fascynująca przygodowa książka, która zaskakuje emocjonującymi zwrotami akcji. Historyjka, rozłożona na blisko 30 rozdziałów, została opowiedziana w przystępny i ciekawy sposób. Oto siedmioro świstaczątek – szóstka braci i siostra Ziutka – wyruszają z Miasteczka położonego między górami w poszukiwaniu maminej świstawki. To bardzo ważna rzecz, najważniejsza w życiu każdego świstaka. Na drodze nieustraszonych poszukiwaczy pojawia się cała galeria osobliwych postaci takich jak: Smok Cherlawy, Wiedźma Bździnducha, Alojzy Wąsik i Klementyna. Przygody dzielnej siódemki wciągają bez reszty. Autorka bawi się słowami i ich znaczeniami, znakomite są również wykonane przez nią czarno-białe ilustracje. Idealna i wartościowa lektura dla całej rodziny. (et)

Pełna wyjątkowego uroku i mądrości książka traktująca o uczuciach. Szczególnie polecam ją rodzicom dzieci, które we wrześniu po raz pierwszy przekroczą próg szkoły i będą stawiać pierwsze kroki w nowej społeczności. „Moje szczęśliwe życie” nie przemawia językiem poezji ani baśni, czytelnik zobaczy tam dobrze znany, swojski świat. Dunia idzie do pierwszej klasy. Bardzo się cieszy z tego powodu, lecz dopiero w drodze do szkoły nachodzą ją rozmaite wątpliwości. Zaczyna się też martwić – czy będzie miała się z kim zaprzyjaźnić? Bez obaw! Nowe miejsce dostarczy Duni mnóstwa powodów do bycia szczęśliwą. Oczywiście, w jej życiu zdarzały się i smutne, i przykre sytuacje, ale dziewczynka ma niezwykły dar do cieszenia się każdą rzeczą. Bohaterka wręcz zaraża optymizmem. Wierzę, że ta książka, pięknie zilustrowana przez Evę Eriksson, stanie się pretekstem do rozmowy rodziców z dziećmi o emocjach, o których czasem trudno mówić wprost. (et)

Bajka, Warszawa 2012, s. 214, 34,90 zł, ISBN 978-83-61824-42-8

tłum. Marta Dybula, Zakamarki, Poznań 2012, s. 136, 24,90 zł, ISBN 978-83-7776-014-7

Joanna Krzyżanek

Isa Tutino Vercelloni

Słowniczek ortograficzny Cecylki Knedelek

Opowieść o generale Tomaszku, który nie chciał pójść na wojnę

Maria Szajer

Świstawka

Sympatyczna bohaterka książeczek i jej przyjaciółka gąska Waleria pomagają dzieciom, które już piszą, poskromić byki, oczywiście te ortograficzne. W słowniczku znalazło się mnóstwo sprawiających trudności haseł – od abażuru po żywopłot, od filiżanki i grzechotki po kożuch i niezapominajki. W książce znalazło się też miejsce na opowiastki, które aż skrzą od humoru. To świetny pomysł na utrwalanie trudniejszych wyrazów. Każda literka w słowniku rozpoczyna się od opowiadania – od podróży Cecylki i Walerii autostopem do podnóża Alp z Antypolą Antylopowicz po zakłócanie snu zabawkom w sklepie Zenona Żwirka. Korzystanie ze słownika, które – miejmy nadzieję – stanie się nawykiem u młodych czytelników – uprzyjemniają świetne, bezpretensjonalne i zabawne ilustracje, które są dziełem Zenona Wiewiurki.

Mam wielką nadzieję, że ta książka zachwyci czytelników tak samo, jak mnie zachwyciła – przede wszystkim samą historią, ale też znakomitym popisem kunsztu pisarskiego. Oczarowuje warstwa językowa bogata w elementy parodii i ironii, i tu spora zasługa tłumaczki, Anny Chociej, która potrafiła oddać to w utworze. Bohaterem rymowanej opowiastki jest Tomaszek, który wolą rodziców idzie do szkoły wojskowej. Tam ma być szkolony na generała. Chłopiec był przeciwny temu pomysłowi, jest zwolennikiem zdecydowanie pokojowych rozwiązań. Nie bardzo szła mu nauka takich przedmiotów jak broniologia czy rakietyzm. Został więc pokojowym generałem, który niósł wszędzie dobro. Zamiast wojen wywoływał uśmiech.


Książki dla dzieci i młodzieży To historia na wskroś pacyfistyczna. Powstała jako sprzeciw przeciwko zbrojnym interwencjom. W duchu hasła „Make peace, not war”. Autorka, jako dziecko, przeżyła II wojnę światową, ogromny wpływ miały na nią obserwowane z rodzinnego kraju, z Włoch, konflikty w Korei i Wietnamie. „Napisała więc ten wierszyk, byś był pokoleniem pierwszym, które, gdzie nie spojrzy wokół, zamiast wojny widzi pokój”. (et)

Obie pięknie wydane, z twardymi grubymi stronicami z tektury, kolorowe i wesołe, wytrzyma wielokrotne czytanie, zgadywanie i układanie. (hab) Egmont, Warszawa 2012, str 10 i 8, ISBN 978-83-237-6408-3, 978-83-237-6416-8

Jujja Wieslander

Mama Mu czyta

tłum. Anna Chociej, Bona, Kraków 2012, s.20, 19,99 zł, ISBN 978-83-62836-23-9

Każdy nowy tom przygód parzystokopytnej bohaterki i jej gderliwego bohatera jest wśród znajomych mi kilkulatków i ich rodziców z niecierpliwością wyczekiwany – niczym pierwsza gwiazda na niebie w wigilijny wieczór. I oczywiście za każdym razem tuż po otwarciu książki wiadomo, że będzie super zabawa. Tym razem Mama Mu poznaje świat literatury. Z ilustracji, które jak zawsze wyśmienicie i przezabawnie wykonał Sven Nordqvist, wynika, że jej ulubioną bohaterką książkową jest Pippi. Pan Wrona, jak dowiedział się o nowych zainteresowaniach krowy, aż jęknął. I, jak to zwykle on, zaczął gderać. A potem postanowił… napisać książkę. O czym? Aby się dowiedzieć, koniecznie trzeba przeczytać! Książka oczywiście rewelacyjna. (et)

Anna Gregorek, Kamila Waleszkiewicz, Wiesław Kobiela

Akademia Franklina Z zielonym żółwiem Franklinem znamy się od już 26 lat. Jest bohaterem wielu książek i animowanych bajek, a także ulubieńcem dzieci. W Akademii Franklina zachęca maluchy do zabawy i nauki. Żółwik, wraz ze swoimi przyjaciółmi – bobrem, królikiem, misiem, lisem i gąską – przygotował dla przedszkolaków ciekawe zadania, zagadki i łamigłówki. Zachęca do rozmowy o uczuciach, wykonaniu ćwiczeń na spostrzegawczość, korzystania z wyobraźni, kreatywności, namawia do nauki liczenia i tworzenia własnych opowieści. Proponuje ciekawe zabawy – graficzne, logiczne, matematyczne, językowe i przyrodnicze. Uczy nawet zasad kulturalnego zachowania przy stole i zachęca do ćwiczeń ruchowych. Dla trzylatków przygotował proste liczenie, nieskomplikowane rysowanie, szukanie różnic i podobieństw, poznawanie kształtów i kolorów. Czterolatki dostaną nieco trudniejsze zadania wymagające precyzji w rysowaniu, bardziej zaawansowanym liczeniu, ćwiczenia w orientacji przestrzennej i umiejętności odczytania symboli graficznych oraz przygotowujące do nauki pisania. Pięciolatki przygotowują się do nauki czytania, licząc sylaby i szukając wyrazów o tej samej liczbie sylab. Ćwiczą słuch fonetyczny, sylabizując i rozpoznają proste wyrazy. W każdej książeczce dzieci znajdą wkładkę z kolorowymi naklejkami. Pięcioletni Franek właśnie od nalepiania rozpoczął naukę z Franklinem. Seria „Akademia Franklina” adresowana jest do rodziców i nauczycieli. Każda książeczka zawiera zadania o zróżnicowanym poziomie trudności odpowiednim dla wieku, zainteresowań i postrzegania świata przez dzieci trzy-cztero- i pięcioletnie. Nabyte z Franklinem umiejętności przydadzą się z pewnością podczas przyszłej nauki w szkole. Oprócz prostych opisów zabaw i poleceń można tu znaleźć informacje dla rodzica wyjaśniające wpływ poszczególnych ćwiczeń na rozwój dziecka. Joanna Habiera

tłum. Michał Wronek-Piotrowski, Zakamarki, Poznań 2012, s. 28, 25,90 zł, ISBN 978-83-7776-015-4

John Bierhorst

Baśnie latynoamerykańskie Kolejny, trzeci już tom w serii „Baśnie etniczne”, po baśniach afroamerykańskich i arabskich, ku mojemu rozczarowaniu jest najsłabszy – pomimo tak zróżnicowanych i wielowiekowych kultur. Narracyjnie są słabe, nie trzymają w napięciu, nie zaskakują, ale najgorsze jest to, że są one tak mocno naznaczone piętnem europejskiej cywilizacji, że brakuje im egzotyki. Owszem, są egzotyczne scenerie, egzotyczne bestiarium, ale w wielu przypadkach to tylko przeniesienie w latynoskie realia podań i legend, które przybyły do Nowej Hiszpanii wraz z jej zdobywcami. Nieliczne, sięgające dawniejszych czasów, to teksty krótkie, o charakterze religijnym lub mistycznym. Z jednej strony nie można się dziwić, do dziś przetrwało bardzo niewiele jakichkolwiek zapisków z czasów poprzedzających konkwistę, tradycję systematycznie niszczono, z drugiej jednak strony dziwne, że w ludowych bajędach pozostało tak niewiele z bogatego systemu wierzeń, ale też legend z czasów dawniejszych niż XV wiek. (ł)

Wydawnictwo G+J, Wydawnictwo Debit, Warszawa 2012, s. 32, ISBN 978-83-7167-694-9,

tłum. Hanna Turczyn-Zalewska, G+J RBA, Warszawa 2012, s. 360, 39,90 zł,

978-83-7167-695-6, 978-83-7167-772-4

ISBN 978-83-7596-240-6

Kubuś i Przyjaciele: Puzzlowa książeczka Puchatkowe zgadywanki

Dla dorosłych i dla dzieci baśnie wybrał Program Trzeci Dla dorosłych i dla dzieci – zdecydowanie polecam! Pięknie wydana książka, którą z przyjemnością trzyma się w dłoniach i z pewnością nie raz się do niej zajrzy, jeśli zagości na półce. Do tego piękna szata graficzna, solidna oprawa i papier, no i cena całkiem przystępna (zwłaszcza, jak na tak staranne wydanie). Każda baśń jest opatrzona komentarzem. Przy tym tak się składa, że owe komentarze autorstwa dziennikarzy radiowej Trójki aż skrzą się od dowcipu i ciekawych nawiązań, wspomnień, co na pewno uraduje wielu dorosłych czytelników. A świetne tłumaczenia wybranych przez nich baśni przypadną do gustu i tych młodszych amatorów czytelniczych wrażeń. Poza tym… któż z nas nie zna opowieści o Czerwonym Kapturku czy księżniczce na ziarnku grochu? Kto nie czytał „Brzydkiego kacząt-

Te książeczki dostarczą najmłodszym wspaniałej rozrywki. W jednej dzieci znajdą najprostsze trzyelementowe puzzle, z których złożą swoich ulubionych bohaterów – Kubusia Osiołka, Tygrysa i Prosiaczka. Obok puzzli ktoś dorosły umili im układanie czytaniem krótkich rymowanych wierszyków – na przykład o Tygrysie, który skacze, bryka i koziołki fika, ma futerko w paski i prosi o oklaski. W drugiej książeczce są zgadywanki, na które odpowiedź trzeba na przykład wysunąć z ukrycia. Co to? Jest malutka i skrzydlata. Głośno bzyczy, szybko lata! I bzz – leci pszczoła! Pada z drzewa złoty deszcz. Miś go lubi, Tygrys też. I fru! – wirują liście wkoło. A co robi Prosiaczek przywiązany do balona? Kto wyskoczy z książeczki na końcu? Dziecko, poruszając paluszkiem uruchamia magiczną książeczkę. Dużo zabawy i zgadywanek. Książeczki z ruchomymi obrazkami lubią wszystkie dzieci. I Tygrysy też. 14

k

s

i

ą

ż

k

i

b

e

z

p

ł

a

t

n

y

d

o

d

a

t

e

k

m

a

j

2

0 1 2


Książki dla dzieci i młodzieży Nie bądźmy więc za starzy, by od czasu do czasu czytać książki dla młodzieży i nie dajmy się zwieźć pozorom, że młody człowiek nie wie nic o życiu. Podobno wiek, to stan umysłu. I zdaje się, że ta zasada działa w obie strony. Urszula Witkowska

ka”, „Śpiącej Królewny” czy „Nowych szat Cesarza”? Może trochę już zapomnieliśmy kto na kogo polował i który królewicz całował którą królewnę, ale to wrażenie zachwycenia i lekkiego drżenia serca, ten niezwykły obraz przed oczyma, dreszcz emocji – nie, tego nie da się tak łatwo zapomnieć. Wracają do nas baśnie echem jeszcze wiele lat po tym, jak przestaliśmy już być dziećmi. Może więc warto znów wrócić do tego magicznego świata pełnego dziwów i magii? Dzięki książce wydanej przez Znak my, dorośli, mamy szansę znów odkryć te ukochane baśnie dzieciństwa, a nasze dzieci wyruszyć w tę podróż z nami. Najprościej powiedzieć, że „Dla dorosłych i dla dzieci baśnie wybrał Program Trzeci” – ku uciesze i refleksji. Urszula Witkowska

Wydawnictwo Literatura, Łódź 2012, s. 188, ISBN 978-83-7672-138-5

Ewa Kozyra-Pawlak

Piękna i mądra bajka o troskach Zająca Grajka I mądra, i piękna to książka. A to za sprawą świetnego tandemu: autorki – Ewy KozyryPawlak i ilustratora – Pawła Pawlaka. Dzięki nim powstało to edytorskie cacko. Bohaterem sympatycznej wierszowanej historyjki jest zając, nieporadny w zakresie przyziemnych spraw, takich jak naprawa cieknącego dachu. Ale za to przygrywa na akordeonie najcudowniej na świecie. Opowieść uzmysławia przede wszystkim potrzebę otwartości na innych i tolerancji. Ta książeczka to także wielka pochwała przyjaźni. Z tekstem doskonale harmonizują ilustracje. Są kolorowe, dowcipne, po prostu wyśmienite. Każda strona jest przemyślaną grafiką. Jest też i bonus dla małych czytelników – grający zając, który porusza się, gdy bardzo szybko przekartkuje się książkę. Zapamiętajcie dobrze tę kratkowaną okładkę! To dopiero początek świetnej serii wydawniczej „Wierszem napisane”. (et)

Znak, Kraków 2012, s. 240, ISBN 978-83-240-2004-1

Dorota Gellner

Wścibscy Książka skierowana i do dzieci, i do dorosłych. Wiek potencjalnych czytelników mieści się w przedziale od piątego roku życia do… nieskończoności. Temat przewodni: wścibstwo. Wstrętna cecha każąca śledzić, podglądać, podsłuchiwać. Bohaterowie książki, wiedzieni chorobliwą ciekawością, potrafią doprowadzić do białej gorączki. Na szczęście jest na nich sposób, nawet niejeden. Dorota Gellner podsuwa pomysły – można delikwenta zawstydzić: „Nie wypada wścibiać nosa do sąsiada! Przecież to kultury brak”, można też upomnieć, że za złe zachowanie czeka dotkliwa kara – odmrożenie uszu, przeziębienie z powodu przebywania w przeciągu, lumbago, odgryzienie nosa. A na koniec można jeszcze ten styl życia zwyczajnie obśmiać. Żartobliwe dialogi, zwariowani bohaterowie to wszystko sprawia, że od książki nie można się oderwać. Pastelowe, niebanalne ilustracje wykonała Beata Zdęba. (et)

Egmont, Warszawa 2012, s. 36, ISBN 978-83-237-5346-9

Katarzyna Prudło

Sekrety małej poduszki Czułość, ciepło, serdeczność i poczucie bezpieczeństwa – to uczucia, które ogarniają czytelnika podczas lektury tej książeczki. Wystarczy na poduszkę główkę złożyć, nadstawić uszu, a spokojny sen sam nadejdzie. W towarzystwie sympatycznych postaci, aniołka, baranków, księżyca, i króliczków na pewno łatwiej będzie zasnąć. W tomiku znalazło się 19 pogodnych wierszyków, które pomóc mają maluchowi wyciszyć się i zasnąć. Tematyka toczy się oczywiście wokół marzeń sennych i nocy. Jest też jedna rozrabianka z happy endem, o tym, że gdy licho nie śpi, wszyscy chcą baraszkować. Na szczęście każda zabawa się kiedyś kończy, nawet licho potrafi paść zmęczone. Cieszą oczy pastelowe ilustracje Alicji Rybickiej. Świetnym uzupełnieniem książki jest płyta, a na niej wierszyki czytane przez autorkę. (et)

Bajka, Warszawa 2012, s. 36, 29,90 zł, ISBN 978-83-61824-43-5

Barbara Ciwoniuk

A jeśli zostanę Wiktoria nie ma łatwego życia. Nagle musi opuścić świat, który znała od zawsze i odnaleźć swoje miejsce w nowej, trudnej rzeczywistości. W wypadku giną jej rodzice, a ponieważ nikt z krewnych nie jest w stanie zająć się i nią i jej malutkimi siostrami, dziewczyny muszą pogodzić się z decyzją o rozłące. Na domiar złego, wszystko, co do tej pory było Wiktorii bliskie i znajome, zostawia za sobą i z rodzinnej wioski, w której życie rządzi się zupełnie innymi prawami, przenosi się do wielkiego miasta. Świat zdaje się tam obcy i groźny. Zasady, którymi rządzi się miasto są dla niej niezrozumiała. A na jej drodze pojawi się jeszcze wiele niespodzianek… Bo poza dość nieprzyjemną kuzynką, nową szkołą, klasą eksperymentalną i konsekwencjami, jakie może wywołać Internet w służbie zawiści, pojawią się jeszcze rozterki miłosne pierwszego zakochania i przejmująca tęsknota za domem, rodzicami i siostrami. A jednak, bo przecież jakże by mogło być inaczej, wszystko zmierzać będzie do mądrego i optymistycznego zakończenia. Niektórym ta książka może wydać się nieco naiwna. Trochę jak zasady pani Sawickiej (a właściwie Rona Clarka, bo to na podstawie jego badań powieściowa nauczycielka Wiktorii pracuje z młodzieżą), a jednak, jeśli się nad tym głębiej zastanowić, to właśnie w tej naiwności zawiera się urok „A jeśli zostanę…” Barbary Ciwoniuk. Zwłaszcza, że trafność spostrzeżeń Wiktorii, kiedy z zadziwieniem obserwuje zachowania współczesnych ludzi pędzących z tłumem w wielkim mieście, ich zaślepienie i wrogość (tym silniej widoczne w skonfrontowaniu z postawą Wiktorii). Zdaje się, że jednak warto czasem spojrzeć na świat oczyma dziecka czy nastolatka. Może się okazać wtedy, że patrząc w tę samą stronę, co zwykle, zobaczymy zupełnie inny świat… k

s

i

ą

ż

k

i

b

e

z

p

ł

a

t

n

y

WAM, Kraków 2012, s. 36, 19,90 zł, ISBN 978-83-7505-856-7

Wojciech Widłak

Pan Kuleczka. Radość Przepełnia mnie dziecięca radość, gdy sięgam po widłakową „Radość”. Największy powód wesołości to sam fakt ukazania się kolejnej książeczki z serii. Zwłaszcza, że trochę musieliśmy poczekać na nowe perypetie rodziny Pana Kuleczki. Na szczęście, mimo upływu czasu, kulisty opiekun i jego trzej podopieczni – kaczka Katastrofa, pies Pypeć i mucha Bzyk-Bzyk, nie zmienili się. Katastrofa jak zwykle rozgadana i ciekawska, Pypeć jak d

o

d

a

t

e

k

m

a

j

2

0 1 2

15


Książki dla dzieci i młodzieży zawsze cierpliwy i pomocny, oboje oczywiście chętnie filozofują. Jak kiedyś powiedziała o nich Joanna Olech – to „najbardziej refleksyjny tandem drobiowo-kynologiczny w kraju”. Bzyk-Bzyk wciąż nic nie mówi tylko po prostu lata albo dla odmiany śpi. I oczywiście Pan Kuleczka, z nieodzowną muszką, który jak mądry ojciec służy radą i pociechą, wspiera małych podopiecznych. Dzięki ilustracjom Elżbiety Wasiuczyńskiej, miłośniczki słonecznych żółci i pastelowych barw, książka jest cackiem. (et)

w wersji ekskluzywnej z pewnością będzie świetnym prezentem, nie tylko dla pięciolatka. (et)

Media Rodzina, Poznań 2012, s. 48, 24,90 zł, ISB 978-8307278-615-9

Bardzo zabawna książeczka, składająca się z blisko czterdziestu rymowanych wierszyków. Autorka podjęła próbę połączenia w pary słów podobnie brzmiących, lecz zupełnie do siebie nie przystających, jak szyb kopalniany i szyna, bez i beza, lin i linka, kawa i kawior. Rymowanki zachęcają dzieci do wymyślania kolejnych połączeń i ciekawych historyjek związanych z wymyślonymi słowami. Książkę zilustrowała Renata Krześniak. Do tomiku dołączona jest płyta, na której wesołe wierszyki czyta Pan Zbyś czyli Zbigniew Wodecki. (et)

tłum. Irena Szuch-Wyszomirska, Anna Węgleńska, Nasza Księgarnia, Warszawa 2012, s. 288, 49,90 zł, ISBN 978-83-10-12289-6

Urszula Kozłowska

Pary nie do wiary

Małgorzata Strękowska-Zaremba

Okropny Maciuś i Namolna Niania Maciuś jest naprawdę okropny. Chłopiec, zafascynowany jest strasznym piratem Zielonką, mało tego – zaczął na domowy grunt przemycać barbarzyńskie zachowania. Dręczy młodszą siostrę Michasię, koleżanki ze szkoły, do szewskiej pasji doprowadza sąsiadkę, denerwuje własną mamę. Wraz z pojawieniem się w domu Maćka niani, pojawiła się i nadzieja, że o to zjawia się cudowna Mary Poppins, która zapowiada, że utemperuje krnąbrnego chłopca. Maciuś tymczasem za wszelką cenę chce udowodnić, że zasłużył na określenie „okropny”. Dom szefa piratów aż huczy. Niezła mieszanka wybuchowa rozrywki i humoru! (et)

Lux Maior Sedeka, Warszawa 2012, s. 56, ISBN 978-83-933913-2-5

Agnieszka Frączek

Co się słyszy w ciszy…? Zaskakujące pytanie tytułowe. A jednak! Autorka uzmysławia czytelnikom, jak bardzo obecne są w naszym życiu naturalne dźwięki i oddające je wyrazy dźwiękonaśladowcze. Agnieszka Frączek z mlasków, cmoków, pojękiwań i pochrząkiwań potrafi wyczarować przezabawne wierszyki, a przy tym przedziwne łamańce językowe („CAP! Złapała czkawka człeka. HEK! Czka człek ów i się wścieka”). A na dodatek mają one szczególne właściwości – są świetnym ćwiczeniem logopedycznym usprawniającym narządy mowy. Żywa akcja i barwne, niekiedy przerysowane postaci sprawiają, że onomatopeiczne rymowanki czyta się z przyjemnością. Książkę na temat odgłosów wydawanych „paszczą” wzbogacają cudne, barwne ilustracje Moniki Suskiej. (et)

Nasza Księgarnia, Warszawa 2012, s.96, 15,90 zł, ISBN 978-83-10-12254-4

Mity greckie dla dzieci Greckie mity, mimo że powstały tysiące lat temu, nie odeszły w zapomnienie. Te najpiękniejsze, opowiadające o męstwie, uczuciach, miłości, odwadze, są wciąż przywoływane, chociaż już przestano wierzyć w cudowną moc i istnienie helleńskich bogów. Właśnie ukazał się piękny zbiór mitów, opatrzony kunsztownymi ilustracjami, w eleganckiej, twardej oprawie szytej nićmi. „Jak przystało na klasyczne dzieło” – informuje wydawca. Mity napisane żywym, barwnym, plastycznym językiem, rozbudzają wyobraźnię dzieci. Zeus, Prometeusz, Narcyz, Perseusz i Meduza, król Minos i Minotaur to tylko niektórzy bohaterowie książki. Jest jeszcze Afrodyta wyłaniająca się z morskiej piany, Pandora, która przez swą ciekawość sprowadziła na ludzki najgorsze nieszczęścia, wykonujący dwanaście prac Herakles i jeszcze wiele innych powieści, dzięki którym czytelnicy poznają kulturę starożytnej Grecji. ( et)

Wilga, Warszawa 2012, s. 32, ISBN 978-83-259-0490-6

Dlaczego słoń ma trąbę? Jedna z pierwszych książeczek z serii „Opowieści z Tinga Tinga”. Maluchom, które śledzą kanał MiniMini+ dobrze znana jest ta nazwa z bajek emitowanych w stacji. Inspiracją do powstania serialu były afrykańskie opowieści ludowe oraz Tingatinga – współczesny styl malarstwa Tanzanii, tętniący żywymi kolorami. Książeczka odkrywa przed czytelnikami tajemnicę obecnego wyglądu słonia. Podobno dawno temu słonie wcale nie miały trąb. Były, jak teraz, wielkie i niezdarne a na dodatek brzydko pachniały. Dopiero spotkanie z innym zwierzęciem afrykańskim przyniosło odmianę. W kolejnych tomikach bohaterami opowieści są: kameleon, hipopotam i żółw. Ogromnym walorem książki jest warstwa ilustracyjna – zachwycająca, wesoła, uderzająca ferią barw. Warto jeszcze wspomnieć, że wydawca przekazuje środki finansowe brytyjskiej fundacji Tinga Tinga, która wspiera rozwój czytelnictwa wśród dzieci ze wschodniej Afryki. (et)

Jedność, Kielce 2012, s. 304, ISBN 978-83-7660-273-8

Astrid Lindgren

Przygody Emila ze Smalandii „W Lönneberdze mieszkał chłopiec, który miał na imię Emil. Był dziki i uparty, nie tak grzeczny jak ty” – tak zaczyna się opowieść o największym rozrabiace ze Smalandii. Jego zwariowane przygody, skreślone przez genialną obserwatorkę dzieci, przyciągają od kilkudziesięciu lat czytelników bez ograniczeń wiekowych. Psotnik ma tyle zwariowanych, rozbrajających pomysłów, że nie sposób się z nim nudzić. Opasła księga ze wściekle pomarańczową okładką, która właśnie się ukazała, zawiera wszystkie części przygód psotnika (znane z tomów „Emil ze Smalandii”, „Nowe psoty Emila ze Smalandii” oraz „Jeszcze żyje Emil ze Smalandii”). Edycja estetycznie dopieszczona, elegancka, posłuży przez długie lata. „Emil” 16

k

s

i

ą

ż

k

i

b

e

z

p

ł

a

t

n

tłum. Małgorzata Kochańska, Wilga, Warszawa 2012, s. 36, ISBN 978-83-259-0385-5

y

d

o

d

a

t

e

k

m

a

j

2

0 1 2


Pokonaj z Cecylką ortograficzne byki!

Ole!

ŁY K Y W Z NIE E I N NY T Z U C I L F O A S AB OGR T R O IK N W O Ł S ECI! I Z D A DL

Joanna Krzyżanek

Słowniczek ortograficzny Cecylki Knedelek

Oprawa twarda, szyta nićmi Format 210 x 275 mm s. 264, cena 29,90 zł

Wspaniały prezent dla małych intelektualistów, pogromców ortograficznych byków.

Patronat medialny:

Przy każdej literce znajdziesz: opowiastkę kolorową ilustrację kolumny wyrazów

www.jednosc.com.pl

infolinia 801 163 160



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.