Siódmy krzyżyk

Page 1

SIÓDMY KRZYŻYK


Wystawa pod patronatem JM Rektora Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie prof. Stanisława Tabisza


SIÓDMY KRZYŻYK Profesor Adam Wsiołkowski z uczniami w jego 70-lecie

Kraków 2019



MEANDRY ARTYSTYCZNEJ KOSMOGONII

Idea kształcenia uczniów przez mistrza jest stałym elementem ludzkiej kultury. Była obecna w cywilizacjach europejskich i azjatyckich od starożytności, zwłaszcza w cywilizacji greckiej i chrześcijańskiej, a także chińskiej oraz indyjskiej w zakresie religijnego przekazu mądrości. Relacja mistrz – uczeń określa najbardziej naturalny sposób przekazywania wiedzy, zwłaszcza tej która przekracza wymiar pragmatyczny i odnosi się do celów o charakterze aksjologicznym. Można chyba zaryzykować twierdzenie, że postać mistrza (nauczyciela) i ucznia (w różnorodnych znaczeniach) jest obecna współcześnie we wszystkich kulturach świata. Przekazywanie wiedzy według tej relacji posiada charakter osobowy i osobisty zarazem, co oznacza bezpośredniość przekazu i brak jakiegokolwiek zapośredniczenia. Osoba mistrza charakteryzuje się doświadczeniem oraz ugruntowaną świadomością aksjologicznego porządku, jaki panuje w danej dziedzinie, natomiast uczeń odznacza się otwarciem na przekazywaną wiedzę i zaufaniem do swojego nauczyciela. Postulat porozumienia i kompletności przekazu wiedzy od mistrza do ucznia zakłada długotrwałość procesu kształcenia, co jest niezbędnym warunkiem uformowania się głębokiej relacji osobowej. Relacja mistrz – uczeń jako właściwy model kształcenia ma szczególne znaczenie w praktyce dydaktyki artystycznej, gdzie przekaz wiedzy nie daje się zredukować do linearnej i jednowymiarowej narracji, lecz angażuje całe spektrum władz psychicznych ludzkiego podmiotu, a ukształtowaniu podlegają nie tylko kwestie sprawności warsztatowej, lecz także sposób myślenia i odczuwania, gust i wrażliwość oraz cały system artystycznych i estetycznych wartości. Przed czterdziestu laty miałem przyjemność napisać wstęp do katalogu wystawy obrazów profesora Wacława Taranczewskiego wraz z obrazami początkujących wtedy artystów należących do ostatniej generacji jego uczniów w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wystawa nosiła tytuł „Pracownia” i była prezentowana w Krakowie, Poznaniu i w Warszawie w 1979 roku. Jednym z organizatorów i uczestników owej wystawy był Adam Wsiołkowski, wówczas obiecujący młody asystent zatrudniony na Wydziale Malarstwa. Nie spodziewałem się, że po upływie niespełna połowy wieku będę pisał tekst o efektach pracy dydaktycznej profesora Wsiołkowskiego.

Plakat A. Wsiołkowskiego do wystawy w BWA w Krakowie, 1979 r.; wystawa „Pracownia” w galerii „Arsenał” BWA w Poznaniu, 1980 r. 5


Jak pamiętam, dla przybliżenia złożonych i wielopoziomowych relacji między mistrzem Wacławem Taranczewskim i jego uczniami, oraz specyfiki jego dydaktycznej metody łączącej klarowność i powagę artystycznych zasad z szacunkiem dla artystycznej wolności wyboru, odwołałem się do Platońskiego dialogu „Menon”, który unaocznia istotę i sposób wydobywania na jaw wiedzy wrodzonej. Platon opisał modelową sytuację, gdy niewykształcony w nauce geometrii młody człowiek umiejętnie naprowadzany pytaniami przez rozmówcę odkrywa w sobie całe pokłady wiedzy, usprawniającej go do przeprowadzenia trudnego, matematycznego dowodu. Przykład Platona wskazuje na dialektyczne sprzężenie między wolnością subiektywnych wyborów podmiotu i koniecznością trafnych decyzji, które przybliżają zarówno filozofa jak i artystę do obiektywnie wiążącej, choć ciągle wymykającej się prawdy. W bliższych nam czasach tę zagadkową prawidłowość rządzącą światem naukowej i artystycznej twórczości uchwycił Johann Wolfgang Goethe w sławnym i często cytowanym zdaniu, mówiącym że prawdziwe mistrzostwo objawia się dopiero w kontekście ograniczeń – In der Beschränkung zeigt sich erst der Meister, und das Gesetz nur kann uns Freiheit geben1. Zadaniem dobrego nauczyciela jest dostarczenie gruntownej wiedzy o warunkach brzegowych procesu artystycznego i zarysowanie ograniczeń, które potrafią uchronić ucznia przed bezdrożami nonsensu. Adam Wsiołkowski sprostał temu zadaniu, zarówno we własnej twórczości, jak i później, jako nauczyciel młodszych od siebie artystów dbał o uczciwość i konsekwencję artystycznego myślenia. Podobnie jak mistrz Wacław Taranczewski jest Adam Wsiołkowski zwolennikiem jasnego określenia reguł gry artystycznej i zarazem szacunku dla swobody kształtowania w twórczym procesie. * Malarski świat Adama Wsiołkowskiego przyciąga uwagę wyrazistością formy i siłą ekspresji, intryguje atmosferą emanującą z niecodziennego zestawienia racjonalnego porządku geometrii i wykraczającej poza ten porządek irracjonalnej tajemnicy. Przestrzeń wykreowanego świata zapełnia niewielka liczba artystycznych symboli, których semantyka została starannie zorganizowana w spójny system wzajemnie dopełniających się odniesień. Charakter symbolu mają regularne, geometryczne kształty oraz ich zestawienie z kształtami nieregularnymi. Symboliczne są zależności między częściami i całościami układów, między figurami a tłem, między światłem a cieniem, jak również zastosowanie form pozytywowych i negatywowych. Symboliczne oddziaływanie ma użycie koloru i zasada malowania obrazów parzystych oraz ich barwnych mutacji. Wymowę symboliczną mają nawet niestandardowe kształty blejtramów w postaci koła, elipsy, trójkąta lub hieratycznych prostokątów zamkniętych od góry łukiem. Wsiołkowski korzysta z form ekspresji mocno osadzonych w tradycji europejskiego malarstwa, wykorzystuje je jednak jako środek wyrazu dla własnego, autorskiego przesłania. Powstające od ponad czterdziestu lat cykle obrazów Adama Wsiołkowskiego, takie jak: „Matnia” (od 1972 r.), „Zjawisko” (od 1974 r.), „Miasto nieznane” (kilka wersji, od 1979 r.), „Obecność” (od 1984 r.), „Felek i ja” (od 2003 r.) składają się w sumie na poetycki ciąg narracyjny będący swojego rodzaju „kosmologiczno-antropologiczną opowieścią” o człowieku i jego miejscu w świecie. O obrazach tych przed laty trafnie napisała Maria Rzepińska, że zdają się wynikać z dążenia do jakiegoś porządku wyższego niż naturalny, do chłodnego piękna proporcji matematycznych i „pięciu ciał regularnych” […] W obrazach tych występują formy zgeometryzowane lecz obok nich pojawiają się kształty nieregularne, o falistych zarysach, będące daleką aluzją do form organicznych. Ale nigdy nie odczytujemy w nich konkretnego, jednostkowego przedmiotu, który dałby się jednoznacznie zakwalifikować. Malarstwo Wsiołkowskiego wpisuje się w artystyczny dyskurs o kondycji współczesnej kultury, jest polemicznym głosem w prowadzonym dziś kulturowym sporze na temat najbardziej ogólnych uwarunkowań ludzkiego świata. Utrzymującym się w głównym nurcie, ponowoczesnym przekazom artystycznym, eksponującym zmierzch wielkich narracji, pluralizm i relatywizm w świecie poznania i wartości, rozproszenie znaczeń, dyssens i totalne poróżnienie – Wsiołkowski przeciwstawia skupienie myśli i możliwość scalania obrazów i pojęć, poszukiwanie sensu i podatność na rozumiejącą interpretację. Zachowuje przy tym postawę otwarcia na semantyczną głębię i niewyczerpalność znaczeń, sensów i form ludzkiego świata. W interpretacjach artystycznej krytyki obrazy Adama Wsiołkowskiego spotykały się z wieloraką wykładnią; wskazywano na analogie z koncepcjami współczesnych teorii naukowych, szczególnie z dziedziny fizyki kwantowej i subatomowej, bądź zbieżności z filozoficzno-religijną myślą Dalekiego Wschodu. Według innych interpretacji ikonograficzne przedstawienia Adama Wsiołkowskiego wywodzą się z niezwykle tajemniczego doświadczenia metafizycznej medytacji jako efektu przebytej drogi ,,w poszukiwaniu absolutu”. Obrazy te, jak również osobo6


wość samego mistrza, od lat rozbudzają wyobraźnię studentów krakowskiej (i nie tylko krakowskiej) Akademii i przyciągają ciągle nowych adeptów do jego pracowni. * W pracach artystów ukształtowanych pod kierunkiem profesora Adama Wsiołkowskiego zwraca uwagę wielka różnorodność środków i sposobów malarskiego obrazowania oraz wielość indywidualnych artystycznych wizji. Można to rozumieć jako brak presji mistrza w kierunku naśladowania jego własnego stylu przez studentów i rezygnację z ambicji tworzenia zastępu swoich epigonów. Największe stylistyczne zbliżenie to zainteresowanie geometrią i symboliką form malarskich jako zorganizowanym systemem znaczeń jakie rysuje się w obrazach Joanny Warchoł i Marcina Kowalika, oboje budują swój malarski świat w nawiązaniu do idei mistrza, chociaż podobieństwo dotyczy raczej spraw akcydentalnych. Większość zgromadzonych na wystawie obrazów rozwija wizje dość odległe od malarskich realizacji Profesora. Martyna Borowiecka idąc tropem starożytnych mistrzów, Zeuksisa z Heraklei i Parrasjosa z Aten testuje granice malarskiej mimesis. Wojciech Kubiak, Filip Kamiński i Wojciech Pietrasz badają siłę artystycznej ekspresji oraz jej zdolność do wyrażania treści wykraczających poza granice racjonalnie ułożonego świata. Mateusz Maliborski i Dariusz Milczarek eksperymentują z malarską przestrzenią oraz fenomenem światła i barwy w kontekście fizjologicznych mechanizmów ludzkiego widzenia. Izabela Apanańska wprowadza nas w oniryczny świat jej wspomnień, Natalia Nowicka w swych obrazach zatrzymuje ulotne zjawiska tworzone przez konfiguracje cieni postaci. Anita Sikora przeskalowuje zwykłe przedmioty z naszego otoczenia nadając im główną rolę w swojej malarskiej wizji, a Aleksandra Zawiślak prowadzi grę z kalejdoskopową symetrią. Kompozycje Chinki Wenting Yu w oryginalny sposób łączą symbolikę chińskiego znaku z doświadczeniami klasycznej abstrakcji organicznej; ich autorce udaję się uniknąć stylizacji, spotykanej często w dziełach artystów europejskich inspirujących się sztuką Dalekiego Wschodu. Młodzi artyści zgodnie podkreślają fakt, że w pracowni panowała atmosfera twórczej swobody i kreatywności, co pomogło im osiągnąć artystyczną dojrzałość i samodzielność. Taki stan rzeczy wynikał z dydaktycznej zasady mistrza mówiącej, że lepiej jest sygnalizować obecność problemów, niż podpowiadać gotowe ich rozwiązania. „Mistrz to jest ważna postać” – zwykł mawiać profesor Wsiołkowski – „ale nie można zdać się na niego w tym sensie, że on wszystko załatwi. Mistrz może wiele, może pomóc, rozbudzić, ukierunkować, ale z nikogo nie zrobi artysty, bo artysta sam się musi stworzyć”2. Pracowni profesora Wsiołkowskiego wyraźnie przyświecał ideał pluralistycznej kosmologii. Tutaj specjalnie zależało na wielości artystycznych światów. Młodzi artyści pytani o motywy wyboru tej a nie innej pracowni w czasie studiów, wskazywali na klarowność obowiązujących w niej zasad i otwarcie na rozległe spektrum możliwości twórczej samorealizacji. Wskazywali również na atmosferę szacunku dla kulturowej tradycji zapisanej w dziełach wielkich mistrzów przeszłości. Prawie wszyscy podkreślali ważność rzetelnego kształcenia malarskiego warsztatu, co budowało w nich poczucie pewności siebie i możliwość artystycznego spełnienia. Wśród wielorakich przyczyn wyboru pracowni mistrza niektórzy przyznawali się nawet do przekory i związanego z nią zaciekawienia możliwościami zdobycia nowych doświadczeń, diametralnie odmiennych od ich dotychczasowej praktyki malarskiej. Dla profesora Wsiołkowskiego były to rzeczy normalne, bowiem jego zdaniem w pracowni najważniejszy jest student, a jak mówił jego mistrz Wacław Taranczewski ,,student jest jak roślina, a pedagog jest jak ogrodnik; nie może on wyciągać rośliny na siłę z ziemi, może jej tylko stworzyć odpowiednie warunki wzrostu, ochraniać przed ptakami, gradem i wichurą…”3 Tylko w taki sposób tworzą się i wzrastają wartościowe światy artystyczne. Franciszek Chmielowski

1. Zdanie jest wzięte z sonetu J. W. Goethego pt. „Natura i sztuka” i w swobodnym przekładzie brzmi: W ograniczeniu dopiero widać mistrza, i tylko prawo nas uwalnia, polski przekład Tomasz M. Sobieraj, wyd. oryginalne: J.W. Goethe, Das Sonett, [w:] Gesammelte Werke in sieben Bänden, edit.: Bernt von Heiseler, Gütersloch 1815. 2. Por.: „66/33”, Adam Wsiołkowski, Marcin Kowalik, Katalog wspólnej wystawy malarstwa, Galeria Dystans, Kraków 2016, s. 64-65. 3. Tamże, s. 65. 7


A D A M

W S I O Ł K O W S K I

Urodzony 7.02.1949 r. w Krakowie. Absolwent I Liceum Ogólnokształcącego im. B. Nowodworskiego. Po ukończeniu w 1973 r. studiów w pracowni prof. Wacława Taranczewskiego z wyróżnieniem i medalem na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych został jej pedagogiem, uzyskując tytuł profesora w 1992 r.; w latach 1981-92 prowadził pracownię rysunku, a następnie pracownię malarstwa. W latach 1996-2002 pełnił funkcję dziekana macierzystego wydziału; w latach 2008-2012 był rektorem ASP.

Jest wiernym panem jamnika szorstkowłosego Felka Trzeciego. Prace w zbiorach: Muzea Narodowe w Krakowie, Warszawie, Poznaniu i Kielcach; Muzea Okręgowe w Toruniu i Tarnowie; Muzeum Historyczne Miasta Krakowa; Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego; Muzeum ASP w Krakowie; Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa; Muzeum im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy; Muzeum Ziemi Chełmskiej w Chełmie; Muzeum Lubelskie w Lublinie; Muzeum Częstochowskie w Częstochowie; Muzeum Północno-Mazowieckie w Łomży; Muzeum Historyczne Miasta Tarnobrzega; Muzeum Miasta Jaworzna; Muzeum Plakatu w Wilanowie; Centrum Sztuki ,,Studio” im. S. I. Witkiewicza w Warszawie; kolekcja Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy; kolekcja Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie; Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej ,,Elektrownia” w Radomiu; galerie BWA w Poznaniu, Sieradzu i Białymstoku; The New York Public Library, Polish Institute of Arts & Sciences – Nowy Jork; muzeum Mondriaanhuis w Amersfoort w Holandii, Muzeum Fundacion Antonio Perez w Hiszpanii oraz kolekcje prywatne w kraju i za granicą.

Uczestniczył w ponad 200 wystawach w wielu krajach, zorganizował ponad 60 swoich wystaw indywidualnych m.in. w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Nowym Jorku, Paryżu, Pradze, Essen, Norymberdze i Kijowie. W latach 1981-82 przebywał w Nowym Jorku na półrocznym stypendium Fundacji Kościuszkowskiej. Laureat wielu nagród w konkursach malarstwa, rysunku, grafiki i plakatu. W roku 1993 otrzymał nagrodę Ministra Kultury i Sztuki za wybitne osiągnięcia artystyczne i pedagogiczne; w r. 2012 nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego; w r. 2015 Nagrodę Miasta Krakowa oraz Nagrodę Województwa Małopolskiego ,,Ars Quaerendi”; Krzyż Kawalerski Orderu Polonia Restituta 2013; Złoty Medal ,,Zasłużony Kulturze W roku 2017 opublikował tom wspomnień zatytułowa– Gloria Artis” 2018. ny ,,Moja Akademia”. 8


„Felek i ja II” H, 70 x 70 cm, olej, akryl na płótnie, 2006 (wł. Muzeum Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie) 9


Ekspozycja w galerii „Pryzmat”: biało-czarne wersje obrazów z cyklów powstałych w latach 1977–2018

10


11


„Forum Cracoviense” J, 100 x 130 cm, olej, akryl na płótnie, 2016

12


Izabela Apanańska Martyna Borowiecka Filip Kamiński Marcin Kowalik Wojciech Kubiak Mateusz Maliborski Natalia Nowicka-Jasińska Wojciech Pietrasz Anita Sikora Joanna Warchoł Wenting Yu Aleksandra Zawiślak 13


I Z A B E L A

A P A N A Ń S K A

Urodzona w Łodzi w 1976 r. W latach 1999–2003 studiowała malarstwo w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego, a następnie odbyła pod jego kierunkiem studia doktoranckie, uzyskując w roku 2018 stopień doktora. Brała udział w kilkunastu wystawach zbiorowych w Polsce oraz w Londynie, Sankt Petersburgu, Dublinie, Bernie, Nowym Jorku i we Lwowie. Autorka ośmiu wystaw indywidualnych m.in. w Krakowie, Warszawie, Józefowie oraz w Prioziersku (Rosja). W roku 2015 była stypendystką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

14


„Co za szczęście, wiatr się na powrót wykręcił. Diabeł niech go pokręci!”, 90 x 130 cm, olej na płótnie, 2017 15


M A R T Y N A

B O R O W I E C K A

Urodzona w Kielcach w 1989 r. Studia na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego; od roku 2014 uczestniczka studiów doktoranckich na tejże uczelni. Brała udział w wielu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą, prezentowała swe prace na wystawach indywidualnych m.in. w Krakowie, Warszawie i Kielcach. Uzyskała stypendia Jana Matejki i Fundacji Grazella (ASP Kraków) a także stypendia Sayedy, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego a także stypendium Miasta Krakowa. Uczestniczka Pienkow Art Residency w 2018 r. Laureatka: Grand Prix – Nagroda Prezydenta Miasta w malarskim konkursie „Przedwiośnie”w BWA w Kielcach w 2014 r.; Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ogólnopolskim konkursie malarstwa „Triennale z martwą naturą” w BWA w Sieradzu w 2015 r.; I Nagroda w konkursie malarskim „Zadra”, Warszawa 2013; Nagroda w konkursie „Nowy Obraz/ Nowe Spojrzenie”, Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu, 2013; wyróżnienie honorowe Fundacji im. Franciszki Eibisch, Warszawa, 2013; wyróżnienie honorowe w Ogólnopolskim Konkursie dla Młodych Malarzy, Galeria Miejska, Częstochowa, 2014.

16


„Pogięta”, 70 x 100 cm, olej na płótnie, 2016 17


F

I

L

I

P

K

A

M

I

Ń

S

K

I

Urodzony w 1983 r. w Grudziądzu. Studia pod kierunkiem prof. Adama Wsiołkowskiego na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w latach 2009–2015. Brał udział w kilkunastu wystawach zbiorowych w Polsce, Szwajcarii i Czechach, uczestniczył w kilku projektach badawczych. W roku 2018 prezentował swe prace na indywidualnej wystawie w Krakowie. Był półfinalistą międzynarodowego konkursu Adobe Design Achievement Awards 2015 w Stanach Zjednoczonych.

18


Bez tytułu, 140 x 250 cm, olej na płótnie, 2017 19


M

A

R

C

I

N

K

O

W

A

L

I

K

Urodzony w Zamościu w 1981 r. Absolwent tamtejszego Liceum Plastycznego. W latach 2001–2006 studiował na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego, również pod kierunkiem tego pedagoga uzyskał w roku 2009 stopień doktora; habilitację w roku 2018. Obecnie jest jego współpracownikiem. Uprawia malarstwo oraz twórczość w zakresie instalacji, obiektu i performance, działa jako organizator, kurator i opiekun artystyczny. Zorganizował ponad 20 wystaw indywidualnych m.in. w Warszawie, Krakowie, Hamburgu, Lipsku, Dublinie, Dusseldorfie, Brukseli, Knoxville (USA) i Zamościu, uczestniczył w ok. 50 wystawach zbiorowych w Polsce i wielu krajach świata. Stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Prezydenta Miasta Krakowa, Prezydenta Miasta Zamościa oraz Fundacji Grazella; laureat Nagrody Województwa Małopolskiego „Ars Quaerendi”, 2015. Fundator stypendium „Wiara w Malarstwo” dla uczniów swego zamojskiego Liceum, założyciel fundacji artystyczno-charytatywnej „Obraz w pigułce”, której celem jest realizowanie obrazów wspólnie z przebywającymi w szpitalach dziećmi. Prace w zbiorach: Muzeum Narodowe w Gdańsku; Muzeum ASP w Krakowie; Regionalne Muzea w Stalowej Woli i Chełmie; w Clifford Chance Collection; Borowik Collection oraz w licznych kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą.

20


„Wenus”, 130 x 210 cm, akryl na płótnie, 2015 21


W O J C I E C H

Urodzony w 1978 r. w Krakowie. W roku 1999 ukończył tutejsze Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych otrzymując Stypendium Ministra Kultury i Sztuki za pracę dyplomową. Studiował na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego, uzyskując w roku 2004 dyplom z wyróżnieniem i Medalem Rektora. Od roku 2003 zatrudniony w Akademii; doktorat obronił w 2011 r., obecnie jest doktorem habilitowanym. Jest jednym z założycieli i wiceprezesem Fundacji Farma, promującej sztukę współczesną na terenach wiejskich. Uczestniczył w wielu wystawach w Polsce i za granicą: w Niemczech, Hiszpanii, Czechach, Francji, Szwecji i USA. Autor kilkudziesięciu wystaw indywidualnych, m.in. w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Cieszynie, Frankfurcie n. Menem, Montrouge we Francji i Piestanach na Słowacji. Stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Miasta Krakowa, Fundacji Grazella i Instytutu Adama Mickiewicza. Laureat wielu nagród, m.in.: Grand Prix na Triennale Młodego Malarstwa w Częstochowie 2004; wyróżnienia: w konkursie Fundacji im. Franciszki Eibisch, Warszawa 2004, na Biennale Sztuki Młodych „Rybie Oko” w Słupsku (2006), na VI Triennale Sztuki Sacrum w Częstochowie (2006); Grand Prix na 38. Ogólnopolskim Konkursie Malarstwa „Bielska Jesień”, Bielsko- Biała 2007.

22

K U B

I

A

K

Prace w kolekcjach: Thyssen-Bornemisza, Wiedeń, Austria; Bunkier Sztuki, Kraków; Galeria BWA, Bielsko-Biała; Ville Montrouve, Francja; Muzeum Balneologiczne, Piestany, Słowacja; Centrum Młodej Polskiej Sztuki, Frankfurt n. Menem, Niemcy; Regionalne Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych, Częstochowa; Fundacja „Znaki Czasu”, Kraków.


Z cyklu „Instytucje”, bez tytułu 50 x 35 cm, olej na płótnie, 2010 23


M A T E U S Z

M A L I B O R S K I

Urodzony w Kolbuszowej w 1990 r. W latach 2010– 2015 studiował na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem prof. Adama Wsiołkowskiego. Uprawia malarstwo, rysunek i fotografię. Uczestnik kilkunastu wystaw zbiorowych w Polsce, Szwajcarii i Belgii; autor dwóch wystaw indywidualnych – w Warszawie (2015) i w Krakowie (2018). Laureat stypendium Sayedy (2012); wyróżniony w Konkursie na Dzieło 2015 dla studentów ASP (Kraków); finalista konkursów malarskich: Fundacji im. Franciszki Eibisch (Warszawa 2014 i 2015); konkursu im. Wojciecha Fangora (Gdańsk 2015), Nowy Obraz/ Nowe Spojrzenie (Poznań 2016).

24


„Muzeum” CXVIII, 100 x 130 cm, olej na płótnie, 2018 25


D A R I U S Z

M I L C Z A R E K

Urodzony w roku 1985 w Radomiu. W roku 2011 obronił dyplom na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego. Również pod jego kierunkiem przygotował i obronił doktorat w 2017 r. Uczestniczył w wystawach zbiorowych w Polsce, Austrii, Wielkiej Brytanii i na Węgrzech. Autor 8 wystaw indywidualnych w Krakowie, Warszawie i Bydgoszczy. Uzyskał stypendia: Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2010, 2017), Miasta Krakowa, Fundacji Grazella, Jana Matejki, Henry Dorena, Janiny Kraupe-Świderskiej, Ministra Kultury Austrii oraz Instytutu Kultur (tamże). Laureat Grand Prix ogólnopolskiego konkursu malarskiego im. Franciszki Eibisch (2011), I Nagrody w konkursie na mural w Nowej Hucie (2018, zrealizowany), nagrody za plakat do sztuki „Beatrix Cenci” w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie oraz nagrodę ZPAP Katowice na XXI Biennale Plakatu Polskiego w Katowicach w 2009 r.

26


„Chwila przed, chwila po”,150 x 150 cm, tempera żółtkowa na płótnie, 2013 27


NATALIA

NOWICKA-JASIŃSKA

Urodzona w roku 1991 w Wadowicach. W latach 2011–2017 studiowała na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem prof. Adama Wsiołkowskiego. Uczestniczyła w kilkunastu wystawach zbiorowych w Krakowie, Warszawie i Bernie (Szwajcaria). Autorka wystaw indywidualnych w Krakowie i Zatorze. Jest laureatką I Nagrody w konkursie „Dzieło 2017” organizowanym przez Samorząd Studencki ASP w Krakowie.

28


Z cyklu „Cień lustra”, 70 x 80 cm, olej na płótnie, 2017 29


W O J C I E C H

P I E T R A S Z

Urodzony w 1973 r. w Rzeszowie. Studiował na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego uzyskując dyplom z wyróżnieniem w 1998 r. Związany z nieformalnymi grupami malarzy: „Neoromantycy” oraz „Projekt o Nieznanym Tytule Wystawy”. Uczestniczył w kilkunastu wystawach zbiorowych w Krakowie, Toruniu, Sanoku, Rawiczu, Cieszynie i Maastricht (Holandia). Autor dwóch wystaw indywidualnych w Krakowie (2012, 2017). W roku 1999 otrzymał Stypendium Twórcze Miasta Krakowa.

30


„Gorączka”, 40 x 50 cm, akryl na płótnie, 2018 31


A

N

I

T

A

S

I

K

O

R

A

Urodzona w 1989 r. w Nowym Sączu. Studiowała na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego; w roku 2016 obroniła pracę dyplomową, za którą otrzymała dyplom Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie. Zajmuje się malarstwem i rysunkiem. Uczestniczyła w wystawach zbiorowych w Krakowie, Radomiu, Zamościu i Bernie w Szwajcarii, jest autorką dwóch wystaw indywidualnych w Nowym Sączu i Jaworkach.

32


Bez tytułu,100 x 80 cm, olej na płótnie, 2017 33


J O A N N A

W A R C H O Ł

Urodzona w 1959 r. w Krakowie. Studiowała malarstwo na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem prof. Jana Szancenbacha, natomiast rysunek w pracowni ówczesnego adiunkta Adama Wsiołkowskiego. Uprawia malarstwo i rysunek. Uczestniczyła w ponad 100 wystawach zbiorowych w Polsce, Czechach, Japonii, Niemczech, Francji, Rumunii, na Węgrzech i Słowacji; autorka 18 wystaw indywidualnych m.in. w Krakowie, Katowicach, Oświęcimiu i Toruniu. Od roku 2014 pełni funkcję prezesa Zarządu Krakowskiego Okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków.

34


Element tryptyku „Morskie reminiscencje�,100 x 70 cm, rysunek na papierze, 2019 35


W

E

N

T

I

N

G

Y

U

Urodzona w 1983 r. w Jang Xi w Chinach. Uzyskała licencjat z malarstwa w Szkole Wyższej Sztuk w Jilin. Studiowała na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego, uzyskując dyplom w 2010 r.; obecnie przygotowuje pracę doktorską pod kierunkiem tegoż pedagoga. Mieszka i pracuje w Warszawie. Uczestniczyła w wystawach zbiorowych w Krakowie, Andrychowie i Mińsku Mazowieckim, oraz w wystawie chińskich artystów „Nowy Szlak Jedwabny” w Warszawie w 2015 r. Miała też indywidualną wystawę w Klubie Profesora Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie w 2010 r.

36


„Drzewo”,150 x 85 cm, akryl na płótnie, 2017 37


A L E K S A N D R A

Z A W I Ś L A K

Urodzona w 1991 r. Odbyła studia na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego, uzyskując w 2016 r. dyplom z wynikiem celującym. Brała udział w kilkunastu wystawach zbiorowych w Krakowie, Warszawie, Radomiu, Łomży, Sosnowcu i Bernie (Szwajcaria). Jest autorką wystaw indywidualnych w Krakowie, Zakopanem, Mszanie Dolnej i Nowym Sączu, a także organizatorką studenckich wystaw tematycznych.

38


„Voodoo”, 150 x 100 cm, olej na płótnie, 2016 39


DWA PYTANIA – DWIE ODPOWIEDZI Jako absolwenci Akademii po studiach pod kierunkiem Adama Wsiołkowskiego postanowiliśmy zorganizować wspólną wystawę z naszym Profesorem w 70-lecie jego urodzin, podobnie jak przed 40 laty uczynił to on wraz z grupą byłych studentów profesora Wacława Taranczewskiego, przygotowując z okazji jubileuszu swojego mistrza wystawę ,,Pracownia”, prezentowaną w Galeriach BWA w Krakowie i Poznaniu oraz w warszawskiej ,,Zachęcie”. Ze względu na wielkość krakowskiej galerii ,,Pryzmat” mogliśmy zaprosić ograniczoną liczbę uczestników, do których skierowaliśmy dwa pytania. Kuratorzy wystawy ,,Siódmy krzyżyk” Marcin Kowalik Dariusz Milczarek

IZABELA APANAŃSKA 1. Dlaczego wybrałaś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Po roku spędzonym na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym UAM w Poznaniu uznałam, że chcę studiować malarstwo w większym zakresie i podjęłam decyzję o przeniesieniu na krakowską ASP. Operacja przenosin powiodła się, niemniej jednak po przejściu z Uniwersytetu na Akademię, z powodu różnic programowych między obu uczelniami nie mogłam kontynuować nauki w trybie dziennym. To wywarło bezpośredni wpływ na moją możliwość wyboru pracowni i prowadzącego ją profesora, ponieważ studentom studiów niestacjonarnych nie przysługiwał swobodny wybór pracowni. Dlatego z profesorem Adamem Wsiołkowskim los zetknął mnie bez większego udziału mojej woli. To spotkanie, które wynikło z przypadku, okazało się dla mnie bardzo owocne, a z czasem przerodziło się w długotrwałą relację. Kilka lat po obronie dyplomu magistra pod kierunkiem prof. Wsiołkowskiego poprosiłam go o opiekę dydaktyczną nad moją pracą doktorską. Tym razem była to już całkowicie niezależna, przemyślana decyzja. Lata spędzone na studiach I i II stopnia dały mi wiedzę, że profesor Wsiołkowski jest nie tylko świetnym malarzem, ale także dydaktykiem z ogromnym doświadczeniem. Przede wszystkim cenię Profesora za to, że pozwala swoim studentom na samodzielność w myśleniu i działaniu, przy jednoczesnym, konsekwentnym realizowaniu założeń programowych pracowni. Rozwija u swoich podopiecznych zdolności percepcyjne, uczy warsztatu malarskiego, nie narzucając swoich technik obrazowania. Tym samym nie tworzy swoich epigonów. Pozwala na swobodę w poszukiwaniu własnych dróg rozwoju, jednocześnie bezwzględnie wymaga od studenta systematycznej pracy, zaangażowania i wysiłku. Myślę, że bardzo ważne jest to, że nie daje gotowych recept, a raczej sygnalizuje jakiś problem, tym samym ukierunkowując poszukiwania studenta, podsycając jego kreatywność w wypracowywaniu własnych rozwiązań twórczych. Osobiście dla mnie najbardziej cenne w relacji z Profesorem jest to, że najwyżej stawia obraz malarski, ponad kwestie osobowe. Taka postawa umożliwia rzeczową, szczerą dyskusję o sztuce. 40


2. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Decydując się na studiowanie na Akademii Sztuk Pięknych chciałam przede wszystkim pogłębić świadomą percepcję otoczenia z uwzględnieniem barwy, światła, cienia. Zgłębić tajniki materii malarskiej, poznać zasady kompozycji, nauczyć się rzemiosła. Uważam, że taka baza jest niezbędna, aby móc stworzyć jakikolwiek przekaz w medium malarstwa. W mojej ocenie profesor Wsiołkowski dokłada wszelkich starań, aby umożliwić swoim studentom nabycie tej wiedzy i tych umiejętności. Jest niezwykle zaangażowanym pedagogiem. Trudno jest mi dokonać samooceny, na ile mnie samej udało się z tego skorzystać. Osobiście ciągle czuję się osobą początkującą i pewnie tak pozostanie. Nauka nie zakończyła się z dniem ukończenia studiów. Jest to otwarty proces, który będzie zawsze wypełniony pracą i poszukiwaniami, doskonaleniem warsztatu i namysłem nad kontekstem intelektualnym tworzonych prac.

MARTYNA BOROWIECKA 1. Dlaczego wybrałaś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? W pierwszej kolejności wybór pracowni zdeterminowały prace studentów Profesora. Jako początkująca malarka nie miałam pełnej świadomości do kogo trafiam, jednak po spotkaniu z Profesorem wyczułam spójność programu z własnymi oczekiwaniami wobec mojego malarstwa. Klarowność wypowiedzi, spojrzenia i nacisk położony na kształtowanie świadomości artystycznej poprzez pracę nad warsztatem, stanowiły powody, dla których wybrałam tę pracownię i pozostałam w niej do dyplomu. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Zdecydowanie mogę przyznać, że pracownia Profesora pozytywnie wpłynęła na moją postawę artystyczną. Dyscyplina, która stanowiła nieodłączny aspekt pracowni, do dzisiaj kształtuje moje podejście do realizacji pracy twórczej. Dzięki niej jestem zdeterminowaną, świadomą swoich możliwości malarką z umiejętnością samokrytyki. To, co bezpośrednio zawdzięczam Profesorowi to szacunek do przeszłości oraz mobilizację do prowadzenia nieustannej walki z materią w celu doskonalenia techniki malarskiej. Studia w pracowni Profesora uświadomiły mi również podstawowe zasady każdej działalności artystycznej – organizację przestrzeni pracy oraz odpowiedzialność w stosunku do własnego dorobku twórczego.

FILIP KAMIŃSKI 1. Dlaczego wybrałeś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Podczas pierwszego roku studiów myślałem o wyborze pracowni, która pozwoli mi się rozwinąć w zakresie warsztatowym, ale i da możliwość szerszego spojrzenia na malarstwo. Wielokrotnie słyszałem, że prof. Wsiołkowski doskonale pracuje ze studentami. Potrafi uszanować ich własne fascynacje i „malarskie skłonności”, ale jednocześnie inspiruje do poszerzania twórczych horyzontów i pomaga unikać błędów mogących zaszkodzić malarstwu. Inna ważna rzecz: ci, którzy „wiedzieli o co chodzi”, mówili, że malowanie u Profesora wymaga poważnego podejścia do pracy i dyscypliny, a ja tego właśnie dla siebie chciałem. 2. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Wiele założeń, którymi kieruję się we własnej twórczości, lub które ukształtowały mnie jako malarza, pochodzi z korekt udzielanych mi w pracowni, jak również z moich rozmów z Profesorem. Są to zarówno uwagi związane z procesem malowania, które pomogły mi się warsztatowo rozwinąć, jak i bardziej ogólne przemyślenia dotyczące malarstwa, sposobu ujmowania obiektów w działaniu twórczym, czy metod prowadzenia „opowieści” za pomocą obrazu malarskiego. 41


Kilka najistotniejszych maksym, powtarzanych w pracowni nie tylko wielokrotnie było przydatnych w okresie studiów, ale również znajduje zastosowanie w moich działaniach po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych. Wiele rzeczy przekazywanych przez Profesora pozwoliło mi zyskać w działaniu szerszą perspektywę.

MARCIN KOWALIK 1. Dlaczego wybrałeś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Pracownię wybrałem z przyczyn personalnych. Profesor podczas rozmowy ze mną okazał się być bardzo ciepłym i mądrym człowiekiem. Bardzo podobały mi się jego cenne uwagi oraz sposób ich przekazywania. 2. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Z pracowni wyniosłem pewność siebie w budowaniu programu artystycznego.

WOJCIECH KUBIAK 1. Dlaczego wybrałeś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Wyboru dokonałem ze względu na podejście Profesora do zagadnień malarstwa i do studentów, podobał mi się charakter prac powstających w pracowni, rzetelność i klarowność. Widziałem i miałem poczucie że takie indywidualne podejście do studenta da mi możliwość samookreślenia i spełnienia, poznania siebie i swoich zainteresowań artystycznych. 2. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Wolność twórczą.

MATEUSZ MALIBORSKI 1. Dlaczego wybrałeś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Po ukończeniu pierwszego roku studiów, gdy oglądałem wystawę końcoworoczną na ASP, zwróciły moją uwagę obrazy studentow z pracowni prof. Wsiołkowskiego. Szczególnie ze względu na ich tematy, kompozycje jak i warsztat . Słyszałem też od starszych studentów, że w pracowni tej panuje dobra atmosfera, dyscyplina i rygor, a ja właśnie tego wtedy potrzebowałem. Wybór był więc oczywisty. 2. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Pobyt w pracowni przygotował mnie do samodzielnej pracy artystycznej. Nauczył mnie bacznej obserwacji i jasnego wyrażania swoich myśli zarówno w obrazie jak i mowie.

DARIUSZ MILCZAREK 1. Dlaczego wybrałeś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego wybrałem będąc studentem trzeciego roku. Wcześniej spędziłem rok w pracowni profesora Stanisława Rodzińskiego, która cieszyła się dużą popularnością wśród kolegów z mojego rocznika. Często jednak szkicowałem i malowałem w innych pracowniach, dzięki czemu byłem dobrze zorientowany w programie i ogólnych zwyczajach, które charakteryzowały każdą z siedmiu pracowni na Wydziale Malarstwa. Martwe natury w pracowni prof. Wsiołkowskiego postrzegałem, nie jako zestawy przypadkowych przedmiotów, ale jako inspirujące, stanowiące malarskie wyzwanie, precyzyjnie zaaranżowane, abstrakcyjne układy kompo-

42


zycyjne. Miałem przeczucie, że ta pracownia będzie dla mnie miejscem w którym się odnajdę i w którym będę mógł się rozwijać. Wiedziałem też, że profesor Wsiołkowski bardzo rzetelnie podchodzi do swojej pracy. Asystentem Profesora był wtedy Piotr Korzeniowski. Jak się później przekonałem, Profesor z asystentem świetnie się uzupełniali i stanowili doskonały duet pedagogów. 2. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Z pracownią profesora Wsiołkowskiego byłem związany przez 9 lat. Pod okiem tego pedagoga przygotowałem i obroniłem pracę magisterską oraz uzyskałem stopień doktora sztuki. Podejście pedagogiczne Profesora pozwoliło mi na swobodny twórczy rozwój. Studia pod jego kierunkiem wspominam jako naukę rzetelnego, przemyślanego podejścia do pracy nad obrazem. Prowadzona przez niego pracownia malarstwa rządziła się klarownymi regułami. Obecność, systematyczność, dyscyplina to te najbardziej wyraziste. Profesor Wsiołkowski to pedagog, który potrafi docenić, ale też skrytykować. Do dziś wspominam wiele celnych, spostrzegawczych korekt. Czarowanie, nie wchodziło w grę. Pobyt w pracowni nauczył mnie cierpliwego poszukiwania tego co dla mnie w malarstwie istotne. Korekty Profesora, jego postawa, pozwoliły mi zrozumieć, że malarstwo nie jest poszukiwaniem mód, trendów, ale wewnętrznej spójności pomiędzy myślą, a obrazem.

NATALIA NOWICKA-JASIŃSKA 1. Dlaczego wybrałaś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Decyzję o wyborze pracowni prof. A. Wsiołkowskiego podjęłam już trzy lata przed dostaniem się na studia na krakowską ASP. Wtedy to moja starsza siostra Karolina, już jako studentka Wydziału Malarstwa, miała podjąć decyzję o wyborze pracowni. Pamiętam, że nie był to dla niej oczywisty wybór. Postanowiłam jej doradzić, ponieważ w ślad za siostrą, też chciałam studiować malarstwo. Przeglądając w internecie zdjęcia z różnych pracowni malarstwa, zatrzymałam się na pracowni prof. Wsiołkowskiego. Pamiętam dokładnie realistyczne martwe natury studentów, później odkryłam malarstwo Profesora i pomyślałam, że też chcę tak malować. Siostra wybrała inną pracownię a ja trzy lata później studiowałam u prof. Wsiołkowskiego – mimo, że starsi koledzy straszyli mnie rygorem i wymaganiami jakie Profesor stawia przed studentami. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Pobyt w pracowni nakierował mnie na ścieżki, którymi chcę podążać w malarstwie. Oprócz umiejętności warsztatowych, odkryłam własne powody do malowania, swój język, którym mogę się wypowiadać w malarstwie. Za każdym razem, gdy w pracowni podejmowałam własne tematy na płótnie, mogłam liczyć na wsparcie Profesora co dodawało mi pewności siebie; dlatego myślę, że pracownia dała mi podstawy do bycia malarką.

WOJCIECH PIETRASZ 1. Dlaczego wybrałeś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego wybrałem niejako z przekory i z zaciekawienia. Intrygujące prace Profesora tak bardzo różniły się wówczas od mojego własnego myślenia o malarstwie, że innej decyzji najzwyczajeniej powziąć po prostu nie mogłem. Oczywiście była to dobra decyzja. 2. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Studia w pracowni profesora Wsiołkowskiego nie tylko zmieniły moje poglądy na istotę sztuki, ale nauczyły mnie sumienności, konsekwencji i odpowiedzialności; zwiększyły także znacznie mą samoświadomość twórczą. Niebagatelną rzeczą była przy tym możliwość kontaktu z charyzmatycznym artystą o silnej osobowości, jednak szanującym przy tym indywidualne wybory studenta.

43


ANITA SIKORA 1. Dlaczego wybrałaś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Pod koniec pierwszego roku studiów trzeba było wybrać pracownię, w której dalej będę się kształcić. Czytając o specyfice każdej z nich i o profesorach je prowadzących, jak również przeglądając ich dorobek artystyczny, zwróciłam uwagę na pracownię prof. Adama Wsiołkowskiego. Założenia stawiane przez Profesora, twórczość, styl i precyzja jego głęboko przemyślanych prac oraz wybitne osiągnięcia sprawiły, że nie miałam wątpliwości co do wyboru pracowni. Jej specyfika najbardziej odpowiadała moim zainteresowaniom. Od początku studiów ważny jest dla mnie również warsztat i tradycyjne malarstwo, byłam więc przekonana, że pod okiem tegoż pedagoga będę mogła to sukcesywnie udoskonalać. 2. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Pobyt w pracowni dał mi przede wszystkim umiejętność wnikliwej obserwacji świata i nauczył wrażliwości na otaczającą mnie rzeczywistość. Wiele godzin spędzonych podczas malowania, studiowanie aktu i martwej natury, samodyscyplina, sprawiły że mogłam w pełni rozwijać swoje umiejętności warsztatowe, które z czasem stały się bazą do moich obecnych zainteresowań bazujących na realiźmie, lecz w nieco abstrakcyjnej formie. Cenne i wartościowe korekty wiele wniosły do mojego malarstwa, oraz inspirowały i zachęcały do dalszych twórczych poszukiwań.

JOANNA WARCHOŁ 1. Dlaczego wybrałaś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Tak się składa, że spośród uczestników obecnej wystawy, jako jedyna nie wybrałam dobrowolnie pracowni prof. Adama Wsiołkowskiego. Reprezentuję pokolenie studentów Wydziału Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, które nie miało możliwości wyboru pracowni rysunku, gdyż zajęcia te były „przypisane” do pracowni malarstwa i osoba je prowadząca z góry „narzucona”.Ta zasada zmieniła się kilka lat po moim zakończeniu studiów, czyli po roku 1985. Profesor uczył mnie rysunku w latach 1982-1985, kiedy studiowałam malarstwo w pracowni prof. Jana Szancenbacha. Przez pierwszy semestr moich studiów Profesor – wówczas młody adiunkt, przebywał na Stypendium Kościuszkowskim w USA i wówczas, w jego zastępstwie, rysunek prowadził Zbylut Grzywacz. Rysunek miał w tamtych latach mocną reprezentację, uczyli go młodzi artyści o silnych osobowościach, którzy później otrzymali własne pracownie, a obecnie są uznanymi twórcami. Dzięki nim, moje pokolenie miało szansę na solidne i wnikliwe studia rysunkowe, będące podstawą wykształcenia artystycznego, niezbędnego do dalszej, samodzielnej pracy twórczej. 2. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Sądząc po mojej niezmiennej, od czasu ukończeniu studiów, potrzebie rysowania, myślę że geneza wypowiedzi artystycznej w tym medium może mieć swe początki w latach kształcenia rysunkowego w pracowni prowadzonej przez prof. Adama Wsiołkowskiego. Zajęcia odbywały się codziennie przez dwie godziny, od 17.00 do 19.00 i nazywano je rysunkiem wieczornym, podczas którego wykonywane były studia aktów, martwej natury oraz zadawane przez prowadzącego różnorakie ćwiczenia. Ilość spędzonych przy desce rysowniczej godzin oraz różnorodność tematyczna pozwalały na opanowanie nie tylko warsztatu, który jest elementarny dla każdego twórcy, ale również na późniejsze swobodne poruszanie się w gęstwinie problemów z tą dziedziną twórczości związanych. Rozwój świadomości następuje stopniowo, zarówno poprzez teorię jak i praktykę, na którą składają się lata pracy i ćwiczeń, od klasycznych studiów począwszy, po samodzielne już decyzje artystyczne. Ważną rolę odgrywa ogólna atmosfera pracowni i obecność w niej przedstawicieli różnych, zwłaszcza starszych roczników, przez „podglądanie” których też można wiele się nauczyć. Ale najważniejszy jest zawsze Mistrz. To jego osobowość i otwartość, metody pedagogiczne, pogląd na sztukę i jej przesłanie, sposób prze-

44


prowadzania korekt, zaangażowanie w pracę i stosunek do studentów powodują, że chętnie przychodzi się na zajęcia, a nawet na nie czeka. Byłam pilną studentką – pamiętam liczne rozmowy z Profesorem, szczegółowe korekty, różnorodność zadawanych nam ćwiczeń. Pamiętam też chwile spędzane na wspólnych rozmowach już luźniejszych, bardziej towarzyskich, które także są istotne i mają wpływ na ogólną atmosferę i sferę towarzyską studenckiego życia. Bardzo ważną, może nawet priorytetową sprawą jest twórczość własna pedagoga, gdyż stanowi formę pewnego wzorca, odnośnika do tego wszystkiego, czego naucza. Ona buduje autorytet tak niezbędny w relacji Mistrz – Uczeń. Mogę uczciwie powiedzieć, że w tej materii miałam wielkie szczęście, gdyż twórczość „narzuconego” profesora rysunku była mi bardzo bliska poprzez jej koncepcyjny charakter, stylistykę i końcową wizualność. Nie czułam więc rozdźwięku pomiędzy tym, co mnie interesuje w sztuce i co sama chciałabym w przyszłości robić, a ogólną postawą twórczą nauczyciela i przekazywanymi przez niego treściami. Z perspektywy kilkudziesięciu już lat, jakie upłynęły od dnia opuszczenia przeze mnie Pracowni nr 303 na drugim piętrze budynku Akademii przy placu Matejki 13 w Krakowie uważam, że czas, jaki tam spędziłam i ludzie jakich dane mi było tam spotkać, w dużym stopniu ukształtowały mnie artystycznie, i niebagatelny wpływ na to miała osoba prof. Adama Wsiołkowskiego.

ALEKSANDRA ZAWIŚLAK 1. Dlaczego wybrałaś pracownię profesora Adama Wsiołkowskiego? Trudno mi jednoznacznie podać powód wybrania pracowni. Szczerze mówiąc trafiłam tam trochę przypadkowo...! Po kilku nieudanych próbach znalezienia swojego miejsca na Akademii postanowiłam wybrać się do pracowni Profesora z czystej ciekawości i potrzeby rozwoju. Zostałam, gdyż odpowiadało mi jego podejście do nauki malarstwa oraz zadania z którymi musiałam się zmierzyć. 2. Co dał ci pobyt w tej pracowni? Nauczyłam się systematyczności, która jest moim zdaniem podstawą. Rygor pomógł mi w tym, by po studiach motywować się do dalszych działań, a co za tym idzie, nie stać w miejscu. Bardzo ważny jest również warsztat. Malowanie martwych natur, aktów i ćwiczeń tematycznych stało się bazą do dalszej drogi artystycznej. Pobyt w pracowni zwrócił także moją uwagę na dbałość, dokładność i czystość oraz na potrzebę kontrolowania każdego etapu pracy.

45


Pracownia rysunku, 1992, od lewej stoją: Grzegorz Kwiecień; Dorota Tomalska; Witold Stelmachniewicz (obecny dziekan WM); Joanna Smolarz; Wioletta Pietkun; model; Mariusz Drohomirecki; siedzą: Ilona Grabda-Głowacka; Joanna Znamirowska; Mariola Jaśko; Mariusz Krawczyk, Magdalena Sroka; prof. Adam Wsiołkowski (w T-shircie od studentów); Lidia Hudzik; Natalia Sik; na pierwszym planie Maria Pyrlik

Korekta u Wojtka Kubiaka, Harenda 2002

46


Pracownia malarstwa, maj 2003. Od lewej: Bartek Sobieraj; Katarzyna Moskal (studentka historii sztuki UJ); Wojciech Kubiak; prof. Adam Wsiołkowski; Ewa Guzy; asystent Piotr Korzeniowski (dziekan WM w latach 2012–2016); Sebastian Rudko; Artur Kogutek

Korekta (ofiary: Kasia Moskal i Ewa Guzy), 2003 47


Przegląd końcoworoczny, maj 2006

Pracownia malarstwa 2008, stoją od lewej: Małgorzata Zembko; Jadwiga Matejska; Karolina Chorązka-Paluch; Stian Conradsen; Aleksandra Batura; doktorant Sebastian Wywiórski; Fabienne Marnier; asystent Piotr Korzeniowski; model Patryk Czarkowski. Siedzą od lewej: Yvette Janecki; Jagoda Wójcik; prof. Adam Wsiołkowski; Katarzyna Dobrowolska; Aleksandra Idasiak.

48


Urządzanie wystawy końcoworocznej, maj 2008

Urządzanie wystawy końcoworocznej, maj 2008 49


Po przeglądzie, 2008, od lewej: Stian Conradsen z Norwegii; Milda Šležaite z Łotwy; Karolina Chorązka-Paluch; prof. Adam Wsiołkowski; asystent Piotr Korzeniowski; Yvette Janecki; Jagoda Wójcik

Opłatek w pracowni, 2009

50


Pracownia malarstwa 2010, stoją od lewej: Jacek Karaczyn; Aleksandra Idasiak; Małgorzata Zembko; doktorantka Teresa Szyngiera; Yvette Janecki; Monika Łuczkiewicz; Jadwiga Matejska; doktoranci Elżbieta Pamuła i Sebastian Wywiórski; Dariusz Milczarek. Siedzą od lewej: Monika Łub-Ziomek; prof. Adam Wsiołkowski; Monika Marchewka; Martyna Borowiecka; na podłodze: asystent dr Piotr Korzeniowski

Przegląd końcoworoczny, maj 2010. Od lewej: asystent dr Piotr Korzeniowski, Monika Łub-Ziomek, Jadwiga Matejska, prof. Adam Wsiołkowski, model Patryk Czarkowski 51


Przegląd końcoworoczny, maj 2010. Od lewej: Martyna Borowiecka, Monika Marchewka, prof. Adam Wsiołkowski, słuchaczka środowiskowych studiów doktoranckich Elżbieta Pamuła

Pracownia malarstwa 2015, od lewej: Gagyi Botond; Paulina Jordan; Anita Sikora; Adriana Foryś; Paweł Lorek; prof. Adam Wsiołkowski; Alicja Koperska; modelka Agata; Kamila Adamik; Maria Kisielnicka; Julia Tsapurak; leżą: asystent dr Marcin Kowalik; doktorant Dariusz Milczarek

52


Rozmowa z Bartoszem Jańcikiem przy zadaniu „Papuga”, 2016

Przegląd końcoworoczny, maj 2017. Od lewej: Violeta Nesterczuk, Kamila Adamik, prof. Adam Wsiołkowski 53


Pracownia malarstwa 2017, od lewej: Maria Kisielnicka; Violeta Nesterczuk; Weronika Gapczenko; asystent dr Marcin Kowalik; Bartosz Jancik; prof. Adam Wsiołkowski; Adriana Foryś; Alicja Koperska; Paweł Lorek; doktorant Dariusz Milczarek; Kamila Adamik; Paulina Jordan

Zakończenie roku akademickiego, maj 2017, kawa na Rynku. Od lewej: Paulina Jordan; prof. Adam Wsiołkowski, Alicja Koperska, adiunkt dr Marcin Kowalik, Filip Leoniak, Maria Kisielnicka, Weronika Gapczenko, Paweł Lorek

54



ISBN 978-83-66078-17-8

Związek Polskich Artystów Plastyków Okręg Krakowski

GALERIA PRYZMAT 31-139 Kraków ul. Łobzowska 3 Luty 2019 pn.–pt. 10.00–17.00

Kuratorzy wystawy Marcin Kowalik Dariusz Milczarek Skład i przygotowanie do druku Szymon Kiwerski

Fotografie ze zbiorów artystów

Druk ATTYLA S.J. Zamość


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.