NIEDZIELA, 11 kwietnia 2010 | ROK LXVI | www.dziennikpolski24.pl
WYDANIE SPECJALNE – BEZPŁATNE
10 . 0 4 . 2 0 10
ISSN 0137-9089
TRAGEDIA POLSKI FOT. PAP/JACEK TURCZYK
2
www.dziennikpolski24.pl
WYDANIE SPECJALNE | NIEDZIELA, 11 KWIETNIA 2010
T RAG E D IA P O L S K I
Są w dziejach państw i narodów wydarzenia straszliwe, których sensu nie sposób pojąć. Są wydarzenia, które sprawiają, że zamierają w trwodze wszystkie serca. Takim wydarzeniem jest wczorajsza katastrofa, która tragicznie zakończyła życie kilkudziesięciu osób o najwyższym znaczeniu dla naszej Ojczyzny. Z boleścią najbliższych splata się wstrząs Państwa Polskiego. Jakimi słowami można dziś wyrazić uczucia nas, Polaków? Pozostaje nadzieja, że tak straszliwe doświadczenie wyzwoli w nas solidarność serc i umysłów. REDAKCJA „DZIENNIKA POLSKIEGO”
Gdy tragiczne wydarzenie wstrząsnęło losem któregoś z narodów, prezydent Lech Kaczyński w naszym, Polaków, imieniu współczuł, składał kondolencje, organizował pomoc. Teraz z całego świata płyną do nas słowa pełne serdeczności, wspólnoty w bólu i podzięki za pracę Lecha Kaczyńskiego. Monarchowie, prezydenci, przywódcy państw żegnają „wielkiego Polaka, nadzwyczajnego patriotę, wielkiego Europejczyka, nieprzeciętnego człowieka, wybitnego męża stanu”. Tak napisali do Polaków m.in. prezydent Barack Obama, prezydent Vaclav Klaus, prezydent Micheil Saakaszwili, kanclerz Angela Merkel. Czy wreszcie potrafimy to napisać sami do siebie?
Jutro 48 stron „Dziennika Polskiego” o katastrofie pod Smoleńskiem
WYDAWNICTWO JAGIELLONIA SA 31–072 Kraków, ul. Wielopole 1 CENTRALA TEL. 12 6199 200 E–MAIL: redakcja@dziennik.krakow.pl
ZGINĘŁO 96 OSÓB
– poinformował tuż przed rozpoczęciem mszy zebrane na cmentarzu rodziny ofiar zbrodni katyńskiej, żołnierzy Wojska Polskiego, parlamentarzystów, harcerzy i uczniów, minister w Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin. Wcześniej, po godzinie 11.30, na terenie cmentarza odbywała się modlitwa różańcowa w intencji ofiar katastrofy, którą odprawili ksiądz harcmistrz Dariusz Stańczyk oraz ksiądz Andrzej Spacewicz. – Ta modlitwa przypomniała mi odmawianie różańca świętego przy grobie Jana Pawła II w kaplicy Świętego Piotra, którą wówczas też odmawiałem. Czułem, że spłynęła na mnie łaska – powiedział ks. Stańczyk. Na wieść o wypadku wiele osób zaczęło płakać. Osoby starsze mdlały. Kilka z ich potrzebowało pomocy medycznej. Pociąg, którym uczestnicy uroczystości mieli wracać do Polski, wyruszył w drogę jeszcze przed godziną 17 czasu lokalnego.
*** Samolot rozbił się w lasku niedaleko pasa startowego FOT. EPA/NTV
Prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka Maria oraz 94 inne osoby (w tym 9 funkcjonariuszy BOR i 7 członków załogi) zginęły wczoraj w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, podczas lotu na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Na pokładzie byli m.in. były Prezydent RP na Wychodźstwie Ryszard Kaczorowski, posłowie, ministrowie, wysocy dowódcy wojskowi, szefowie najważniejszych polskich instytucji państwowych. Pełną listę ofiar publikujemy na stronach 4, 5, 6. Samolot TU–154M rozbił się w rejonie Pieczerska o godzinie 8.56 (czasu polskiego) podczas podejścia do lądowania na lotnisku wojskowym Siewiernyj. Samolot runął ok. 2 km od pasa startowego i stanął w płomieniach. Do katastrofy doszło w trudnych warunkach atmosferycznych, przy czwartej próbie podejścia do lądowania. O go-
dzinie 9.37 udało się ugasić płonący wrak samolotu i rozpoczęto akcję ratunkową. 20 minut późnej gubernator obwodu smoleńskiego oświadczył, że katastrofy nikt nie przeżył. Z relacji świadków wynika, że samolot, podchodząc do lądowania, zahaczył skrzydłem o drzewa na końcu pasa startowego. Według agencji RIA–Nowosti przyczyną katastrofy był błąd załogi. Niewątpliwie ważną rolę w wypadku odegrały warunki pogodowe. W trakcie lotu białoruska kontrola lotów informowała pilotów o złych warunkach atmosferycznych w regionie smo-
leńskim. „Załoga otrzymała propozycję wylądowania w Moskwie albo w Mińsku” – poinformowała agencja ITAR–TASS. – Załoga samolotu, którym leciała polska delegacja z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele, kilkakrotnie nie wykonała poleceń kontrolera lotów na lotnisku w Smoleńsku – powiedział zastępca szefa sztabu rosyjskich sił powietrznych generał Aleksandr Aloszyn. Generał stwierdził też, że gdy załoga nie wykonała polecenia kontrolera lotów, kilkakrotnie nakazano jej skierowanie maszyny na lotnisko zapasowe. – Mimo to załoga wciąż obniżała lot, co, niestety, zakończyło się tragicznie – dodał. Do Polski przez całe przedpołudnie docierały sprzeczne informacje. Według źródeł rosyjskich na pokładzie miały znajdować się 132 osoby. Pojawiła się też – wkrótce zdementowana – plotka, iż ratownikom udało się znaleźć troje rannych. Do wraku nie było dostępu. Resztki maszyny leżały w lasku oddzielającym pas startowy od lokalnej drogi. Teren wokół katastrofy został ogrodzony. W miejscach, którymi można
byłoby do wraku dojść, stanęli funkcjonariusze milicji. Krótko po katastrofie doszło do przepychanek dziennikarzy z funkcjonariuszami, którzy nie chcieli ich dopuścić do miejsca, z którego byłoby widać wrak. Ulice w Smoleńsku były rano zablokowane.
*** Premier Donald Tusk zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że premier płakał, gdy dowiedział się o katastrofie. – Było moim strasznym, smutnym obowiązkiem poinformowanie o tym premiera, marszałka Sejmu i Jarosława Kaczyńskiego – powiedział Sikorski.
*** Na cmentarzu wojskowym w Katyniu, krótko po godzinie 12.30 czasu lokalnego, rozpoczęła się msza święta w intencji ofiar katastrofy. W związku z wypadkiem nie odbyły się planowane uroczystości rocznicowe. – Wszystko wskazuje na to, że prezydent Lech Kaczyński, który miał przylecieć na sobotnie uroczystości w Katyniu, nie żyje
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powołał specjalną komisję do zbadania przyczyn katastrofy. Będzie jej przewodniczył premier Rosji Władimir Putin. Wszczęto także polskie śledztwo. Prokuratorzy wojskowi są już w Smoleńsku, współpracują z rosyjskimi śledczymi. (WJUR, PAP)
Kalendarium 7.29 – prezydencki samolot startuje z warszawskiego lotniska Okęcie. 8.56 – maszyna rozbija się w okolicach lotniska w Smoleńsku. 9.25 – informację o katastrofie podaje polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. 9.54 – gubernator obwodu smoleńskiego informuje, że nikt nie przeżył katastrofy. 10.25 – Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski wraca z Trójmiasta do Warszawy. Według konstytucji z chwilą śmierci prezydenta RP jego obowiązki wykonuje marszałek Sejmu. 13.00 – na nadzwyczajnym posiedzeniu zbiera się Rada Ministrów. 13.46 – marszałek Sejmu ogłasza żałobę narodową. (PAP)
WYDOBYTO CIAŁA WSZYSTKICH OFIAR O godzinie 16.09 agencje podały, iż we wraku prezydenckiego samolotu znaleziono ciało Lecha Kaczyńskiego. Już przed godziną 15 na teren lotniska w Smoleńsku przywieziono pierwsze dwie trumny. Rosjanie w rejon katastrofy ściągnęli też żołnierzy, agregaty prądotwórcze i inny specjalistyczny sprzęt. Odnaleziono obie
czarne skrzynki polskiego samolotu. Rosyjski minister ds. nadzwyczajnych Siergiej Szojgu powiedział, że ciała ofiar katastrofy będą wydobywane z samolotu i składane do trumien na lotnisku w Smoleńsku, skąd zostaną przetransportowane do Moskwy. Podkreślił, że już w niedzielę będzie można dokonywać identyfikacji ciał. Niektóre z nich – jak mówił Szojgu – są spalone i rozrzucone wokół resztek samolotu. – Ciała ofiar zostaną przewiezione do Moskwy do identyfikacji. Zostanie zorganizowane wszystko, co niezbędne, dla przyjęcia ich bliskich, którzy zechcą i zdołają przyjechać – powiedział premier Władimir Putin. Agencja ITAR– TASS podała, że dla krewnych
ofiar katastrofy zarezerwowano w moskiewskim hotelu Radisson 150 pokoi. Poinformowano, że tym, którzy przyjadą, zostanie zapewniony dojazd do hotelu. Władze miasta uruchomiły całodobową tzw. gorącą linię, której operatorzy mówią po angielsku. Informację można uzyskać pod numerami: 7(495) 957– 01–53 i 7(495) 622–94–98. Do Smoleńska udał się prezes PiS Jarosław Kaczyński, brat prezydenta. *** – Identyfikacja ciał ofiar może potrwać nawet 4–6 tygodni – ocenia ekspert z zakresu medycyny sądowej prof. Bronisław Młodziejowski. Jak zaznaczył, ma to związek m.in. z rozmiarem katastrofy, liczbą osób, któ-
re w niej zginęły, i stanem ciał. – Mieliśmy tu do czynienia z pożarem i potężną energią kinetyczną związaną z upadkiem maszyny – podkreślił kierownik Katedry Kryminalistyki i Medycy Sądowej Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu w Olsztynie. Według niego już same prace związane z zabezpieczeniem szczątków i pobraniem próbek genetycznych mogą potrwać ok. 10 dni. Równolegle musi też zostać pobrany materiał porównawczy od rodzin ofiar. – Tak naprawdę z punktu widzenia prawa międzynarodowego Rosja ma obowiązek wykonać wszystkie czynności badawcze i identyfikacyjne. Ale oni nie zrobią niczego bez próbek porównaw-
czych, więc tu musi być współdziałanie ze stroną polską. Trudno rozstrzygnąć, jakie będą ustalenia, ale na pewno nie jest to proces, który zakończy się w ciągu kilku dni – dodał Młodziejowski. *** O godzinie 19.39 rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu powiedział, że wydobyto już ciała wszystkich 96 ofiar. *** Wieczorem premierzy Rosji i Polski, Władimir Putin i Donald Tusk, złożyli wspólnie wiązanki kwiatów na miejscu katastrofy. Tusk uklęknął na chwilę przy szczątkach maszyny. Putin stał obok niego; przeżegnał się. (WJUR, PAP)
www.dziennikpolski24.pl
3
NIEDZIELA, 11 KWIETNIA 2010 | WYDANIE SPECJALNE
T RAG E D IA P O L S K I
UCZCILIŚMY PAMIĘĆ OFIAR KATASTROFY W SMOLEŃSKU Niemal natychmiast po tragedii flagi państwowe i bandery na statkach opuszczone zostały do połowy masztu. W oknach wielu mieszkań pojawiły się biało–czerwone flagi przewiązane kirem. W Krakowie dwukrotnie zabrzmiał dzwon Zygmunta. Nie czekając na oficjalne ogłoszenie żałoby, Polacy spontanicznie chcieli upamiętnić śmierć ofiar katastrofy. Odbywały się nabożeństwa, ludzie palili znicze, składali kwiaty. Poprzez portale społecznościowe i SMS–y, podobnie jak w dniach żałoby po śmierci papieża Jana Pawła II, ludzie umawiali się na msze i spotkania. Tysiące osób zgromadziło się przed Pałacem Prezydenckim, gdzie mieszkańcy stolicy składali kwiaty i zapalali znicze. Wystawione zostały też księgi kondolencyjne – w Warszawie przed Pałacem Prezydenckim i w Sejmie, w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie. Na czarny zmieniły się kolory stron internetowych, m.in. Kancelarii Prezydenta, Premiera, wszystkich ministerstw, IPN, RPO i poszczególnych służb. Na polecenie komendanta głównego policji czarne wstęgi umieszczone zostały też przy policyjnych radiowozach. W całym kraju odwołane zostały imprezy kulturalne i sportowe.
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz
– Dotknęła nas jedna z największych tragedii we współczesnej historii Polski. Kluczowe postaci polskiego życia politycznego i społecznego udawały się na uroczystości do Katynia, by oddać hołd pomordowanym polskim oficerom. Rodzinom ofiar i bliskim składam wyrazy głębokiego współczucia.
Tadeusz Mazowiecki, były premier
– Zginęli na posterunku i to w szczególnym momencie, kiedy jechali oddać hołd zamordowanym w Katyniu. Straszna katastrofa, straszny smutek, straszny żal. Polska bardzo wiele straciła dzisiaj. Bardzo jest mi żal, z żalem myślę o rodzinie prezydenta, o jego bracie Jarosławie. Różni nas wiele, ale to nie moment na różnice.
Kardynał Józef Glemp, prymas senior
– Musimy z tej próby wyjść zwycięsko, nad grobami Katynia powiewa chorągiew Miłosierdzia Bożego. W tym tragicznym dniu potrzebna nam jest narodowa solidarność bycia razem. Urwała się nadzieja, jaką z tymi osobami wiązaliśmy. Każda z tych rażonych śmiercią osób niosła nadzieję dla siebie i dla nas. Dziś te rachuby się urwały.
Tysiące zniczy i kwiatów przed Pałacem Prezydenckim FOT. TOMASZ GZELL (PAP) Stacje radiowe nadawały spokojną muzykę, stacje telewizyjne i portale internetowe zmieniły kolorystykę na ciemną.
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który przejął obowiązki głowy państwa, ogłosił tygodniową żałobę narodową.
Prymas Polski abp Henryk Muszyński
PREMIER DONALD TUSK: PAŃSTWO FUNKCJONUJE
– Zginęli ludzie, którzy jechali oddać hołd pomordowanym w Lesie Katyńskim. Śmierć złączyła jednych i drugich. Tych, co spoczywają tam od 70 lat, i tych, co spieszyli z modlitwą. Nikt z nas tu obecnych nie przeżył takiej chwili. W jednym wypadku samolotowym zginęli prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką oraz wielu innych. Elita polityczna kraju, elita społeczna i intelektualna Polski.
Biskup diecezji płockiej Piotr Libera
– To jeden z najbardziej dramatycznych momentów w historii Polski, w którym odeszli wybitni synowie i córki ojczyzny. Tak jak przed pięciu laty, gdy odchodził nasz kochany papież Jan Paweł II, tak i w tym dramatycznym momencie naszej historii bądźmy razem. Niech ustaną wszelkie gniewy i spory, pośrodku nas niech będzie Chrystus. Nie upadajmy na duchu! Nie lękajcie się! Niech nie gaśnie w nas nadzieja!
Wojciech Kilar, kompozytor
– W obliczu tej wstrząsającej, nieprawdopodobnej tragedii, można właściwie myśleć tylko o tym, czy jest jakiś sens tego, co się wydarzyło, jeśli w ogóle może być sens w tragedii. Trzeba mieć nadzieję, że jakiś plon tego będzie w postaci pozbycia się nienawiści, szczególnie u klasy politycznej. Mam nadzieję, że to jest ten sens. (PAP)
– Takiego dramatu współczesny świat nie widział – powiedział łamiącym się głosem premier Donald Tusk po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu. – Chciałem w imieniu wszystkich Polaków złożyć najgłębsze wyrazy współczucia i kondolencje rodzinie tragicznie zmarłego pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego córce, matce, wnuczkom, bratu, a także rodzinom wszystkich, którzy tam zginęli. Łączę się w bólu ze wszystkimi, dla których ten dzień jest najtragiczniejszym w ich życiu – powiedział premier po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu. – Zginęła para prezydencka, zginęli szefowie ważnych instytucji państwowych, parlamentarzyści, członkowie załogi, księża, dowódcy sił zbrojnych, wicemarszałkowie Sejmu, Senatu, liderzy partii politycznych. Takiego dramatu współczesny świat nie widział. Zginęli także dla wielu z nas przyjaciele i znajomi – mówił Tusk. – Ja wiem, że tym nie ugasimy niczyjego bólu, sam czuję go wyjątkowo mocno, ale nikt nas nie zwalnia z obowiązków. Państwo polskie musi funkcjonować i będzie funkcjonować – zaznaczył premier. (PAP)
– W obliczu niewątpliwie ogromnej narodowej tragedii jesteśmy wszyscy razem, nie ma dzisiaj ani prawicy, ani lewicy, nie
Orędzie marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego (fragmenty)
Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy, Polska jest w żałobie, ponieśliśmy dramatycznie bolesną stratę. W katastrofie lotniczej zginął prezydent Rzeczypospolitej Lech Kaczyński wraz z małżonką, zginęli wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie, posłowie i senatorowie wszystkich klubów parlamentarnych, zginęli generałowie i biskupi, zginęli, pełniąc
ma podziałów, nie ma różnic. Jesteśmy razem w wyrazach współczucia kierowanych do rodzin osób, które zginęły koło lotniska w Smoleńsku – powiedział marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Komorowski dodał, że art. 131 konstytucji „na marszałka Sejmu nakłada obowiązek zapewnienia ciągłości władzy głowy państwa polskiego” i w związku z tym podpisał decyzję o tygodniowej żałobie narodowej. Decyzję tę marszałek skierował do wszystkich instytucji państwa. Zwrócił się też do rodaków, aby „razem, bez różnic uczestniczyli w żałobie”. W wymiarze publicznym, oficjalnym, wspólnotowym, a przede wszystkim w wymiarze indywidualnym, po ludzku, jak każdy z nas potrafi i chciałby żegnać się z najbliższymi i uczestniczyć w żałobie najbliższych – dodał Komorowski. „Od tej chwili Las Katyński będzie budził w nas wspomnienia również i dzisiejszej katastrofy. Stajemy z pokorą wobec wyroku losu, który w przedziwny sposób powiązał z tym miejscem kolejny dramat naszego narodu” – napisał
swą służbę publiczną na rzecz dobra wspólnego, jakim jest Polska, zginęli w drodze na uroczystości w Katyniu, gdzie 70 lat temu ginęły tysiące polskich oficerów w imię zasady, że miłość Ojczyzny żąda czasami ofiary najwyższej. Dzisiaj w obliczu naszego narodowego dramatu jesteśmy razem, dziś nie ma podziału na lewicę i prawicę. Różnice poglądów, wyznania, nie mają dzisiaj znaczenia. Dziś jesteśmy razem, stojąc wobec wielkiego dramatu, w obliczu śmierci wielu ludzi. Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar i w trosce o dalsze losy osieroconej przez nich Ojczyzny. (...)
ZASTĘPCY PRZEJĘLI DOWODZENIE WOJSKIEM W związku ze śmiercią szefa Sztabu Generalnego WP i dowódców rodzajów sił zbrojnych dowództwo nad armią przejmują ich pierwsi zastępcy – wynika z wojskowych regulaminów. Wśród ofiar katastrofy jest szef Sztabu Generalnego WP gen. Franciszek Gągor. Jego I zastępcą jest gen. broni Mieczysław Stachowiak. Prezydenckim samolotem leciał dowódca Wojsk Lądowych gen. broni Tadeusz Buk. Jego I zastępcą jest gen. dyw. Edward Gruszka. Na liście zna-
lazł się także dowódca Sił Powietrznych gen. broni Andrzej Błasik. Jego I zastępcą i szefem sztabu sił powietrznych jest gen. dyw. Krzysztof Załęski. Zginął także dowódca Wojsk Specjalnych gen. dyw. Włodzimierz Potasiński. Jego zastępcą i szefem sztabu jest gen. bryg. Marek Olbrycht. Do Katynia udawał się również dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych gen. Bronisław Kwiatkowski. Jego I zastępcą i szefem sztabu jest gen. dyw. Sławomir Dygnatowski. (PAP)
Komorowski. Jak zaznaczył, wszystkich nas jednoczy doświadczenie tej tragedii i głęboki smutek, a rodzinom zmarłych „towarzyszymy w ich cierpieniu”. „W imieniu wszystkich Polaków składam im najszczersze wyrazy współczucia” – napisał marszałek Sejmu.
Żałoba narodowa Dzisiaj w południe dwiema minutami ciszy zostaną uczczone ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu – o tej decyzji rządu poinformował premier Donald Tusk po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu. Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz zapowiedział, że we wtorek odbędzie się żałobne posiedzenie Sejmu i Senatu. Parlamentarzyści uczczą pamięć ofiar katastrofy. Od wczoraj od godz. 18 do piątku 16 kwietnia w całym kraju obowiązuje żałoba narodowa. W dodatkowym oświadczeniu przekazanym dziennikarzom Komorowski zapewnił, że w przewidzianym konstytucją terminie ogłosi datę wyborów prezydenckich. (PAP)
Połączmy się wszyscy w żałobie, zarówno w wymiarze oficjalnym, jak i w prywatnym, w wymiarze przeżycia wspólnotowego, jak i indywidualnego, tak po ludzku, z głębi współczującego serca. (...) Składam dzisiaj hołd wszystkim, którzy zginęli w strasznej katastrofie koło Smoleńska, ale swoje serdeczne myśli i modlitwy oraz wyrazy osobistego współczucia kieruję przede wszystkim do bliskich ofiar, w tym do rodziny pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, do jego matki, córki i brata. W tych trudnych dniach dla naszej Ojczyzny bądźmy wszyscy razem.
Unikać takich sytuacji Wojskowy strateg, gen. Stanisław Koziej podkreślił, że należy unikać takich sytuacji, gdy na pokładzie samolotu jest tak wielu przedstawicieli władz – tym bardziej gdy ma się świadomość lat eksploatacji rządowych samolotów. – Ale też dzisiejsza sytuacja była unikatowa – podróż do Katynia, by oddać hołd pomordowanym – mówił Koziej, który uważa, że marszałek Sejmu nie powinien zwlekać z decyzjami o wyznaczeniu nowych dowódców Sztabu Generalnego WP i rodzajów sił zbrojnych. (PAP)
4
www.dziennikpolski24.pl
NIEDZIELA, 11 KWIETNIA 2010 | WYDANIE SPECJALNE
T RAG E D IA P O L S K I
Maria i Lech Kaczyńscy
Ryszard Kaczorowski, ostatni Prezydent Polski na Wychodźstwie
Joanna Agacka–Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej
Krystyna Bochenek, wicemarszałek Senatu, Platforma Obywatelska
Ewa Bąkowska, członkini Federacji Rodzin Katyńskich z Krakowa
Krzysztof Putra, wicemarszałek Sejmu, Prawo i Sprawiedliwość
Gen. broni Andrzej Błasik, Anna Maria Borowska, dowódca Sił Powietrznych wiceprzewodnicząca gorzowskiej Rodziny Katyńskiej
Bartosz Borowski, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych stowarzyszeń
Jerzy Szmajdziński, wicemarszałek Sejmu, Lewica
Gen. dyw. Tadeusz Buk, Gen. bryg. abp Miron dowódca Wojsk Lądowych Chodakowski, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego
www.dziennikpolski24.pl
5
NIEDZIELA, 11 KWIETNIA 2010 | WYDANIE SPECJALNE
T RAG E D IA P O L S K I
Czesław Cywiński, prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej
Leszek Deptuła, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego
Ppłk Zbigniew Dębski, Grzegorz Dolniak, poseł członek Kapituły Orderu Platformy Obywatelskiej Wojennego Virtuti Militari
Katarzyna Doraczyńska, Kancelaria Prezydenta
Edward Duchnowski, sekretarz generalny Związku Sybiraków
Aleksander Fedorowicz, tłumacz języka rosyjskiego
Janina Fetlińska, senator Prawa i Sprawiedliwości
Podpułkownik Jarosław Florczak, oficer Biura Ochrony Rządu
Starszy chorąży Artur Fracuz, oficer Biura Ochrony Rządu
Gen. Franciszek Gągor, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
Grażyna Gęsicka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości
Gen. bryg. Kazimierz Gilarski, dowódca Garnizonu Warszawa
Przemysław Gosiewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Robert Grzywna, członek załogi samolotu
Ks. prałat Roman Indrzejczyk, kapelan prezydenta Polski
Porucznik Paweł Janeczek, oficer Biura Ochrony Rządu
Dariusz Jankowski, Kancelaria Prezydenta
Natalia Januszko, stewardesa
Wiceadmirał Andrzej Karweta, dowódca Marynarki Wojennej
Mariusz Kazana, dyrektor Protokołu Dyplomatycznego w MSZ
Janusz Kochanowski, rzecznik praw obywatelskich
Gen. bryg. Stanisław Nałęcz–Komornicki, Kanclerz Orderu Wojennego Virtuti Militari
Ks. prałat Bronisław Mariusz Handzlik, Gostomski, przedstawiciel minister w Kancelarii Rodzin Katyńskich Prezydenta i innych stowarzyszeń
Izabela Jaruga–Nowacka, posłanka Lewicy
O. Józef Joniec, prezes Sebastian Karpiniuk, Stowarzyszenia Parafiada poseł Platformy Obywatelskiej
Stanisław Jerzy Chorąży Paweł Krajewski, Andrzej Kremer, wiceszef Komorowski, wiceminister oficer Biura Ochrony MSZ obrony narodowej Rządu
Ks. infułat Zdzisław Król, Janusz Krupski, historyk, były kapelan Warszawskiej kierownik Urzędu do Rodziny Katyńskiej spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych
Janusz Kurtyka, prezes Instytutu Pamięci Narodowej
Ks. Andrzej Kwaśnik, kapelan Federacji Rodzin Katyńskich
Gen. Bronisław Kwiatkowski, Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych
Barbara Maciejczyk, stewardesa
Zenona Mamontowicz– –Łojek, prezes Polskiej Fundacji Katyńskiej
Stefan Melak, przewodniczący Komitetu Katyńskiego
Dr hab. n. med. Wojciech Lubiński, prezydencki lekarz
Tadeusz Lutoborski, były przewodniczący warszawskiej Rodziny Katyńskiej
Barbara Mamińska, dyrektor w Kancelarii Prezydenta Polski
6
www.dziennikpolski24.pl
NIEDZIELA, 11 KWIETNIA 2010 | WYDANIE SPECJALNE
T RAG E D IA P O L S K I
Tomasz Merta, Andrzej Michalak, członek Kapitan Dariusz wiceminister kultury załogi samolotu Michałowski, oficer Biura i dziedzictwa narodowego Ochrony Rządu
Stanisław Mikke, przewodniczący Rady Ochrony Pamięci, Walk i Męczeństwa
Justyna Moniuszko, stewardesa
Aleksandra Natalli–Świat, Janina Natusiewicz-Mirer, osoba towarzysząca posłanka Prawa i Sprawiedliwości
Podporucznik Piotr Nosek, Piotr Nurowski, prezes oficer Biura Ochrony Polskiego Komitetu Rządu Olimpijskiego
Bronisława Orawiec– Ks. ppłk Jan Osiński, Ks. płk Adam Pilch, –Loeffler, Stowarzyszenie Ordynariat Polowy Wojska ewangelickie Rodzin Katyńskich Polskiego duszpasterstwo polowe z Podhala
Katarzyna Piskorska, warszawska Rodzina Katyńska
Maciej Płażyński, poseł niezrzeszony, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”
Gen. dyw. bp Tadeusz Płoski, biskup polowy Wojska Polskiego
Młodszy chorąży Agnieszka Pogródka– –Węcławek, oficer Biura Ochrony Rządu
Gen. dyw. Włodzimierz Potasiński, dowódca Wojsk Specjalnych
Arkadiusz Protasiuk, kapitan samolotu
Andrzej Przewoźnik, sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
Ks. prof. Ryszard Rumianek, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Arkadiusz Rybicki, poseł Platformy Obywatelskiej
Andrzej Sariusz–Skąpski, prezes zarządu Federacji Rodzin Katyńskich, urodził się w 1937 r. w Krakowie
Wojciech Seweryn, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych stowarzyszeń
Sławomir Skrzypek, prezes Narodowego Banku Polskiego
Leszek Solski, przedstawiciel Rodzin Katyńskich i innych stowarzyszeń
Władysław Stasiak, szef Kancelarii Prezydenta Polski
Chorąży Jacek Surówka, oficer Biura Ochrony Rządu
Aleksander Szczygło, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
Jolanta Szymanek– –Deresz, posłanka Lewicy
Izabela Tomaszewska, szefowa protokołu w Kancelarii Prezydenta Polski
Chorąży Marek Uleryk, oficer Biura Ochrony Rządu
Anna Walentynowicz, działaczka Wolnych Związków Zawodowych
Teresa Walewska– –Przyjałkowska, wiceprezes Fundacji Golgota Wschodu
Zbigniew Wassermann, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Wiesław Woda, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego
Edward Wojtas, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego
Paweł Wypych, minister w Kancelarii Prezydenta
Stanisław Zając, senator Prawa i Sprawiedliwości
Janusz Zakrzeński, aktor, Artur Ziętek, członek członek rady programowej załogi samolotu Związku Piłsudczyków
Gabriela Zych, prezes zarządu kaliskiego Stowarzyszenia Rodzina Katyńska
ZDJĘCIA: ADAM CIERESZKO, JACEK BEDNARCZYK, BOGDAN BOROWIAK, DAREK DELMANOWICZ, ANDRZEJ GRYGIEL, TOMASZ GZELL, GRZEGORZ JAKUBOWSKI, PAWEŁ KULA, STACH LESZCZYŃSKI, RADEK PIETRUSZKA, PIOTR POLAK, ARTUR RESZKO, ANDRZEJ RYBCZYŃSKI, PAWEŁ SUPERNAK, LESZEK SZYMAŃSKI, MIROSŁAW TREMBECKI, JACEK TURCZYK, ADAM WARŻAWA, ANDRZEJ WIKTOR, BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI (PAP)
www.dziennikpolski24.pl
7
NIEDZIELA, 11 KWIETNIA 2010 | WYDANIE SPECJALNE
T RAG E D IA P O L S K I
ROSJANIE DZIELĄ BÓL Z POLAKAMI Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że wszyscy Rosjanie dzielą z Polakami ból i żałobę w związku ze śmiercią prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i innych członków polskiej delegacji państwowej w katastrofie pod Smoleńskiem. Prezydent zakomunikował też, że poniedziałek, 12 kwietnia ogłosił dniem żałoby narodowej w Rosji. Miedwiediew uczynił to w odezwie do narodu polskiego, wyemitowanej przez telewizję państwową Rossija, w specjalnym wydaniu magazynu informacyjnego Wiesti. Stacja przerwała swój program, aby nadać wystąpienie rosyjskiego prezydenta i przekazać najnowsze wiadomości z miejsca tragedii. – Ja i wszyscy obywatele Rosji jesteśmy wstrząśnięci straszną tragedią – śmiercią prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i wszystkich polskich obywateli, którzy byli na pokładzie rozbitego samolotu – oświadczył gospodarz Kremla. Miedwiediew przypomniał, że w tych dniach Rosjanie i Polacy wspólnie czcili w Katyniu pamięć ofiar totalitaryzmu. – Lech Kaczyński leciał do Rosji, aby osobiście oddać hołd polskim oficerom – jako prezydent i jako obywatel swojego kraju – powiedział. – W imieniu narodu rosyjskiego składam najgłębsze i najszczersze kondolencje narodowi polskiemu; przekazuję wyrazy współczucia i wsparcia rodzinom i bliskim ofiar – oznajmił. – Wszyscy Rosjanie dzielą z wami ból i żałobę – dodał. Prezydent obiecał, że okoliczności katastrofy pod Smoleńskiem zostaną wnikliwie wyjaś-
– Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso zdecydował o opuszczeniu na znak żałoby flag Unii Europejskiej przed główną siedzibą KE. To symboliczny gest, którym Komisja Europejska chce się połączyć w bólu i cierpieniu z Polakami – powiedział wiceszef gabinetu komisarza ds. budżetu Janusza Lewandowskiego Piotr Serafin. 27 flag Unii Europejskiej przed KE zostało opuszczonych dokładnie o godzinie 17.30 do odwołania. Podobnie, jak poinformowała rzeczniczka przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka Inga Rosińska, do połowy została opuszczona flaga Polski oraz flaga Unii Europejskiej przed europarlamentem w Brukseli.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama – Strata jest ogromnym ciosem dla Polski, Stanów Zjednoczonych i dla świata. Prezydent Kaczyński był wybitnym mężem stanu, który odegrał kluczową rolę w ruchu „Solidarności” i był szeroko podziwiany w USA jako przywódca oddany sprawie postępu, wolności i ludzkiej godności. Nasze myśli i modlitwy są z rodziną Kaczyńskich, z bliskimi tych, którzy zginęli w tragicznej katastrofie, i z całym polskim narodem.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel – Niemcy pogrążone są dziś w żałobie wraz ze wszystkimi Polakami.
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy – Prezydent Lech Kaczyński kierował się żarliwym patriotyzmem i poświęcił życie swojemu krajowi. Był „niestrudzonym obrońcą idei, w które wierzył, zawsze z poświęceniem walczył o wartości, które doprowadziły go do polityki: demokrację, wolność i sprzeciw wobec totalitaryzmu.
Brytyjska królowa Elżbieta II – Zgłębokim smutkiem dowiedziałam się ośmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego ipierwszej damy pani Kaczyńskiej. Przy tej smutnej okazji przypominam sobie długą ibudzącą szacunek karierę prezydenta Kaczyńskiego wsłużbie państwu oraz jego rolę wruchu „Solidarności”.
Papież Benedykt XVI Premier Władimir Putin i prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew modlą się w intencji ofiar katastrofy w kaplicy prezydenckiej rezydencji w Gorkach pod Moskwą FOT. PAP/EPA nione przy ścisłej współpracy ze stroną polską. Wcześniej Miedwiediew i premier Władimir Putin, w kaplicy na terenie rezydencji prezydenta Rosji w Gorkach pod Moskwą, wspólnie modlili się w intencji ofiar katastrofy. Zapalili tam też świece.
ŻAŁOBA W BRUKSELI Na znak żałoby flagi Unii Europejskiej przed Komisją oraz Parlamentem Europejskim w Brukseli zostały wczoraj opuszczone do połowy masztu.
Kondolencje ze świata
Specjalne oświadczenie wydała też wiceprzewodnicząca KE, szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oraz komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski. „W tragicznej godzinie dla mojego kraju łączę się w bólu z rodzinami ofiar i wszystkimi pogrążonymi w żałobie. Dzisiaj odeszli od nas prezydent Lech Kaczyński i wielu innych patriotów z heroicznego pokolenia »Solidarności«. Odeszli moi przyjaciele...” – oświadczył Janusz Lewandowski. W Brukseli o godz. 20 w kościele Dominikanów w dzielnicy europejskiej odbędzie się msza żałobna w intencji ofiar katastrofy samolotu prezydenckiego. Kolejna zostanie odprawiona w niedzielę po południu w głównym kościele brukselskiej Polonii Notre–Dame de la Chapelle. Pod polską ambasadą w Brukseli od godzin porannych gromadzili się pogrążeni w smutku Polacy. (PAP)
Komisja rządowa, powołana przez prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa do wyjaśnienia przyczyn katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego TU–154M pod Smoleńskiem, uczciła pamięć ofiar tej tragedii. Komisja, której przewod-
niczy premier Władimir Putin, zebrała się wieczorem na lotnisku Siewiernyj, gdzie rozbiła się maszyna z prezydentem Lechem Kaczyńskim i polską delegacją państwową. Putin oświadczył, że rodzinom ofiar, które przylecą do Moskwy na
Media zagraniczne o katastrofie
ROSJA W związku z katastrofą polskiego samolotu rosyjska telewizja państwowa Kanał 1 odwołała w sobotę wieczorem emisję swojego najpopularniejszego programu satyrycznego „Prożektorparishilton”. Wcześniej państwowa stacja telewizyjna Rossija przerwała swój program, aby w specjalnym wydaniu magazynu informacyjnego „Wiesti” nadać wystąpienie rosyjskiego prezydenta.
WŁOCHY „Klątwa Katynia zabija także prezydenta” – tak o tragedii pod Smoleńskiem napisała włoska agencja prasowa ANSA, podkreślając, że do rany sprzed 70 lat, która „nigdy się nie zagoiła”, dołączyła następna – śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
„Cała klasa polityczna i wojskowa została zdziesiątkowana” – zauważyła włoska agencja, dodając, że „dla narodu polskiego jest to olbrzymia tragedia bez precedensu, która z powodu przywołanej intensywności emocji i symboliki naprawdę zdaje się mieć fatalny związek z tą z Katynia”.
USA Najwięcej miejsca poświęciła tragedii telewizja CNN. Liczne relacje o wypadku nadawane były często, komentowali go m.in. były szef federalnego Zarządu Bezpieczeństwa Transportu Robert Francis i czołowy komentator Richard Quest. Rozważali oni hipotezy przyczyn katastrofy, zwracając uwagę m.in. na fakt, że polska delegacja leciała radzieckim samolotem TU–154, rzadko już używanym w lotnictwie na świecie, tym bardziej do przewożenia przywódców państw i dowódców wojsk. Przedstawiając postać zmarłego, „New York Times”
identyfikację swoich bliskich, należy udzielić wszelkiej możliwej pomocy, w tym psychologicznej. Poinformował też, iż wszystkie wydatki związane z ich pobytem w stolicy Rosji pokryją moskiewskie władze. (PAP)
w swym wydaniu internetowym nie pomija takich wątków jak konflikty Kaczyńskiego z niektórymi krajami Unii Europejskiej i inne kontrowersje.
NIEMCY „Sueddeutsche Zeitung” przypomina, że Lech Kaczyński zawsze żądał od Rosji, by jako prawny sukcesor ZSRR przejęła również odpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez sowieckich przywódców. „To, że właśnie bojownik o prawdę o Katyniu zginął w drodze do tego miejsca, nadaje katastrofie samolotu nutę podwójnej tragedii” – pisze dziennik. „Die Welt” ocenia w wydaniu elektronicznym, że „wraz z Lechem Kaczyńskim Polska straciła szefa państwa, dla którego idee i wartości w polityce były ważniejsze niż marketing”. „Przyczynił się do tego, że z doświadczonej ofiary historii świata Polska stała się pewnym siebie aktorem na europejskiej scenie” – pisze dziennik. (PAP)
– Rodzinom tych, którzy zginęli, iwszystkim Polakom składam szczere kondolencje i zapewniam omojej duchowej bliskości. Na ten trudny czas wypraszam dla narodu polskiego szczególne błogosławieństwo wszechmogącego Boga.
Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy – Polska straciła wielkiego patriotę igłowę państwa. Jego politycznym zobowiązaniem była służba polskiemu narodowi.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek – To niewyobrażalna katastrofa wskali Europy. Nigdy jeszcze nie zginęło tak wiele osób pełniących najwyższe funkcje wPolsce, wybranych przez obywateli jednego z państw Europy, według reguł demokracji. Pełnili służbę wimieniu obywateli.
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen – To tragedia dla nich idla Polski. Moje myśli są dziś z nimi.
Prezydent Czech Vaclav Klaus – Tragiczna śmierć polskiego prezydenta, jego małżonki iinnych osób jest okrutnym wydarzeniem, które mną wstrząsnęło, zszokowało mnie, zasmuciło i dotknęło osobiście – mówił czeski przywódca.
Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew –Wosobie Lecha Kaczyńskiego społeczność światowa inaród polski stracili człowieka owysokiej moralności, wielkiego działacza państwowego ipolityka. Będąc przyjacielem narodu Azerbejdżanu, był jednym zdobrze znanych ilubianych wnaszym kraju polityków europejskich. (PAP)
8
www.dziennikpolski24.pl
WYDANIE SPECJALNE | NIEDZIELA, 11 KWIETNIA 2010
T RAG E D IA P O L S K I
W NASZYCH SERCACH JEST BÓL Kraków, godz. 17.30
Kilkadziesiąt tysięcy krakowian modliło się w katedrze wawelskiej za ofiary smoleńskiej katastrofy. W mszy świętej wzięły też udział rodziny tych, którzy lecieli wraz z prezydentem. Tłumy krakowian, które uczestniczyły w nabożeństwie – wśród nich władze miasta i regionu – odmówiły „Modlitwę za Ojczyznę” ks. Piotra Skargi. Katedra na Wawelu od godzin południowych była zamknięta dla zwiedzających. Gospodarze katedry na czele z proboszczem ks. Zdzisławem Sochackim przygotowywali ją na popołudniowe nabożeństwo. Przy wejściu głównym ustawiono stojaki z biało–czerwonymi flagami okrytymi żałobnym ki-
KRAKÓW W ŻAŁOBIE Krakowianie pogrążyli się w żałobie po tragedii, w której zginęli przedstawiciele najwyższych władz w Polsce. Tysiące mieszkańców uczestniczyło we wczorajszej żałobnej mszy św. w katedrze wawelskiej, modlono się w kościołach, zapalano znicze. – O tym, że prezydencki samolot rozbił się na lotnisku pod Smoleńskiem i wszyscy zginęli w katastrofie, dowiedziałem się z radia. To był dla mnie szok. To, co się stało, przekracza ludzkie pojęcie, nie sposób znaleźć słów, które mogą opisać tę tragedię – mówił Marcin Kiszka, który na mszę do katedry wawelskiej przyszedł z biało–czerwoną flagą z czarną wstęgą. Podobnie reagowali inni krakowianie. „Trudno w to uwierzyć”, „To niepojęte”, „Jak mogło coś takiego się zdarzyć” – można było usłyszeć komentarze. – Stał się wielki dramat. Zginęła elita obecnej władzy. To coś strasznego. I doszło do tego znów w Rosji, obok tej dramatycznej katyńskiej ziemi – powiedziała Aleksandra Szemioth ze Związku Sybiraków, która uczestniczyła we wczorajszych uroczystościach na cmentarzu Rakowickim. Zaplanowano je
dla uczczenia 70. rocznicy zbrodni katyńskiej i 15. rocznicy poświęcenia symbolicznej mogiły – Pomnika Ofiar Komunizmu. Wczoraj uroczystości stały się również hołdem dla ofiar tragicznej katastrofy na lotnisku pod Smoleńskiem. Kiedy na cmentarzu Rakowickim rozpoczynała się msza św., na Wawelu zaczął bić dzwon Zygmunta. Pod Krzyżem Katyńskim na placu im. Ojca Adama Studzińskiego krakowianie zaczęli ustawiać znicze w intencji ofiar katastrofy. Przynoszono również kwiaty. Znicze i kwiaty kładziono także pod zdjęciem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które umieszczono w gablocie przy kościele Mariackim. Znicze zapalano także przy ul. Brackiej przed wejściem do biura poselskiego Zbigniewa Wassermanna. Wywieszano także biało–czerwone flagi na budynkach. Z każdą godziną było ich coraz więcej. Flagi pojawiły się także na tramwajach i autobusach. Krakowianie do późnego wieczora przybywali pod Krzyż Katyński, aby oddać hołd ofiarom tragedii. (TYM)
rem. Przy ołtarzu stanął obraz Jezusa Miłosiernego. Wierni, którzy udawali się na mszę żałobną do katedry, szli w ciszy i skupieniu. Wielu miało ze sobą biało–czerwone flagi i chorągiewki opasane czarną wstążką. Nie wszystkim udało się wejść do środka. Ci, którzy nie zmieścili się wewnątrz, mogli uczestniczyć w liturgii dzięki zainstalowanym na zewnątrz telebimom. Kard. Stanisław Dziwisz przypomniał, że polska delegacja miała wziąć udział w obchodach 70. rocz-
nicy popełnionej w Katyniu zbrodni na oficerach i żołnierzach polskich przez sowiecki reżim komunistyczny. Wspomniał, że w katastrofie zginęli m.in. obecny prezydent Rzeczpospolitej Lech Kaczyński i ostatni Prezydent RP na Wychodźstwie Ryszard Kaczorowski. – Oni wypełnili obowiązek, udając się tam, do Katynia – mówił metropolita krakowski. Dodał, iż ma nadzieję, że wszyscy ufamy, że ofiara naszych braci i sióstr, którzy dziś ponieśli śmierć, zaowocuje dobrem, przyniesie po-
kój i pojednanie wszystkich Polaków. Kardynał Dziwisz złożył kondolencje rodzinom ofiar katastrofy: – Modlimy się za naszą ojczyznę. W naszych sercach jest ból i współczucie dla tych, którzy stracili swoich najbliższych – mówił kard. Dziwisz. Na zakończenie nabożeństwa metropolita poinformował, że Kościół krakowski włącza się w żałobę całego narodu poprzez codzienną modlitwę. – Tak jak pięć lat temu świat się zatrzymał przy
umierającym Janie Pawle II, tak dzisiaj Polska wstrzymała oddech, dowiadując się o tej wielkiej tragedii. Pozostaje zaduma, bo trudno znaleźć wytłumaczenie tego wszystkiego – mówił kardynał Dziwisz. Uczestnicy mszy żałobnej na Wawelu, po jej zakończeniu, poszli pod Krzyż Katyński, aby zapalić znicze i złożyć hołd tym, którzy zginęli w okolicach Smoleńska 70 lat temu i wczoraj (na (G) zdjęciu). FOT. ANNA KACZMARZ
Światło nadziei z Łagiewnik Tysiące pątników z całego świata, którzy przybyli do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach na dzisiejsze Święto Miłosierdzia, modliło się wczoraj za ofiary katastrofy samolotu rządowego i całą Ojczyznę. – Zawierzamy ich Bożemu Miłosierdziu – mówił kustosz łagiewnickiego sanktuarium bp Jan Zając. W intencji ofiar, ich bliskich i całej Polski przez całą noc trwała nieustanna modlitwa w kaplicy Wieczystej Adoracji. (G)
FOT. ANNA KACZMARZ
– Trudno sobie w tej chwili poradzić z bólem, możemy się tylko zatrzymać nad tą tragedią, skorzystać z tego smutku, żeby wyprowadzić z niego dobro dla naszego narodu. Krzyż zawsze rodzi dobro. Chrystus umarł, aby zmartwychwstać – mówił wczoraj w katedrze na Wawelu kard. Stanisław Dziwisz. Nabożeństwo żałobne w intencji ofiar katastrofy rządowego samolotu rozpoczęło się odegraniem hejnału mariackiego. Następnie odczytano nazwiska wszystkich ofiar.
Wystawiono księgi kondolencyjne Księgi kondolencyjne, w których krakowianie mogą wyrazić swój żal z powodu wczorajszej tragedii, wystawiono w siedzibie Urzędów Wojewódzkiego i Marszałkowskiego przy ul. Basztowej 22 (sala obrad, I piętro) oraz w holu Urzędu Miasta przy pl. Wszystkich Świętych 3–4. Dziś wpisów w niej można dokonywać w godz. 10–16. (TYM)
STUDENCI ODDALI HOŁD OFIAROM TRAGEDII Na wieść o narodowej tragedii krakowscy studenci spontanicznie zorganizowali marsz pamięci. Przeszli spod siedziby Uniwersytetu Jagiellońskiego pod Krzyż Katyński na placu im. Ojca Adama Studzińskiego, gdzie oddali hołd ofiarom tragedii. – Jak się czyta listę osób, które zginęły, to nie chce się wierzyć. Każdy z nas czuł, że trzeba iść – mówiła Magdalena Wilczyńska, studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dodała, że akcja była zorganizowana spontanicznie przez przedstawicieli samorządu UJ. Studenci o marszu informowali się telefonicznie albo poprzez SMS–y. – Każdy dawał znać koleżankom i kolegom. Kto tylko mógł, to przyszedł. Jedyne pytanie, jakie było, to o której godzinie i gdzie. Nikt nie pytał po co – zaznaczyła Renata Żak. Dodała również: – Ciągle chce się wierzyć, że to, co się stało to nieprawda, to tylko zły sen, że ktoś to odwoła. Ciężko jest się pogodzić (TYM) z tym, co się stało.