Nowa Gazeta nr 12 (50)

Page 1

GRUDZIEŃ 2013 /STYCZEŃ 2014

DĄBROWA KOMPRACHCICE

NR 12 (50) ISSN 2080-8275

ŁAMBINOWICE

CENA 2 ZŁ

NIEMODLIN

(W TYM 5% VAT)

PRÓSZKÓW STRZELECZKI TUŁOWICE

Podwójna przeszłość

Skandal czy problem?

Hania potrzebuje pomocy

W orkiestrze jak w rodzinie

W CMJW otwarto stałą wystawę „Po wojnie - obóz pracy w Łambinowicach (1945-46)”

U dwóch uczniów Zespołu Szkół w Tułowicach znaleziono narkotyki. Z okna internatu wyskoczył pijany uczeń.

Dziewczynka przyszła na świat z wieloma wadami wrodzonymi. Szansą na normalne życie jest kosztowna operacja w Niemczech.

Złoty jubileusz prószkowskich dęciaków. Zespół instrumentalny działa od 1963 r.

25

6

21

Rząd wie swoje, a rodzice swoje Pomimo ustawowego przymusu mającego wejść w życie w najbliższym roku, rodzice nie aprobują posyłania sześciolatków do szkoły

3 REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

26


2

Z DRUGIEJ STRONY

10 pytań nie od rzeczy zadajemy

Marcin Daniec

Satyryk i artysta kabaretowy. W 1984 roku z Krzysztofem Januszem założył kabaret „Takich Dwóch”. Od 1986 roku pracował w Krakowie w Akademickim Centrum Kultury „Alma-Art”, a następnie współpracował z kabaretami „Wały Jagiellońskie” i „Pod Egidą”. Od 1994 roku występuje samodzielnie. Prowadził programy telewizyjne „Hit Dekady” (TVP 2) i „Daniec z gwiazdami” (TVP 1). Największą popularność przyniosły mu cykliczne realizacje telewizyjne zatytułowane „Marzenia Marcina Dańca”.

Felieton Naczelnego

Marcinowi Dańcowi

Rzecz najważniejsza? Zdrowie, miłość i szczęście

faceta „Co moje kochanie będzie jadło dziś na śniadanie?”

Rzecz niezbędna? Przyjaźń

Rzecz gorsząca? Próba dopuszczenia miękkich narkotyków w szkołach

Rzecz najlepsza? Daty urodzin moich najbliższych i brawa po słowach „Dobranoc państwu” Rzecz grzechu warta? Moja żona

Rzecz zastanawiająca? Kiedy otrzymuję zaproszenia na tę samą imprezę z trzech różnych miast. Zawsze jednak jadę.

Rzecz smutna? Odejście największej fanki na świecie, mojej mamusi Rzecz radosna? Narodziny obu córek i słowa ówczesnej narzeczonej: „Tak, wyjdę za ciebie” Rzecz męska? Być daleko... ale wszystkie pieniądze, które zarabiam zagranicą wydaję na wyjazd całej rodziny Rzecz kobieca? Czacha, pazury, galeria raz w tygodniu i słowa rano do swojego

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

Pytał: mj

Zdjęcie miesiąca

Już cztery lata temu - w pierwszym numerze - zapowiedzieliśmy, że „Nowa Gazeta” będzie sprzedawana we wszystkich dobrych sklepach i kioskach z prasą na terenie gmin Niemodlin, Tułowice i NIE TYLKO. Cieszymy się, że poczynając od pięćdziesiątego numeru nasz miesięcznik będzie można kupić również w gminach Dąbrowa, Komprachcice, Łambinowice, Prószków i Strzeleczki, czyli w miejscowościach położonych na terenie Borów Niemodlińskich. Gminy te od kilku lat są zrzeszone w Stowarzyszeniu „Partnerstwo Borów Niemodlińskich”, dzięki czemu można czerpać profity z unijnych dotacji. Mamy w tej części Opolszczyzny swoistą mieszankę etniczną, modelowy przykład wielokulturowości. Bory Niemodlińskie zamieszkują Niemcy, Ślązacy, potomkowie Polaków zza Buga i z centralnej Polski. Każda z tych grup ma wpływ na kulturę i zwyczaje, które warto poznać. Teraz nadszedł czas by zajrzeć do sąsiadów, bo za mało o sobie wiemy. Jestem przekonana, że wychodzimy naprzeciw naturalnemu, ludzkiemu zapotrzebowaniu na rzetelną informację. Zapotrzebowaniu tym większemu, im bardziej stajemy się społeczeństwem obywatelskim. Wypuszczamy więc „borową” gazetę. Obiecujemy tworzyć swoistą platformę integracyjną, gdzie mogą się spotkać i wzajemnie poznać ci „zza” albo „sprzed” lasa (zależy, z której strony się patrzy). Wiernych czytelników zapewniamy, że nadal będziemy poruszać tematy nurtujące szarych obywateli. Młodych i tych „wcześniej urodzonych”. Nie rezygnujemy z regionaliów, sportu ani wiadomości kulturalnych czy kryminalnych. Chcemy promować osiągnięcia firm i osób prywatnych, nie zamykając oczu i uszu na sprawy trudne i niepopularne. Obiecujemy być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ciekawego lub godnego uwagi. Będziemy relacjonować te wydarzenia i docierać z informacją do każdego zakątka Borów Niemodlińskich. Jednocześnie starych i nowych czytelników prosimy o pomoc w redagowaniu „Nowej Gazety”. Przysyłajcie zdjęcia. Dzwońcie, piszcie listy, e-maile i SMS-y o tym co Was nurtuje, a także o tym co dobrego wydarzyło się na terenie naszej małej ojczyzny - na Waszej ulicy, w Waszym sołectwie czy szkole. Chętnie będziemy publikowali na łamach miesięcznika teksty (prozą i wierszem), a także grafikę autorstwa naszych Czytelników. Do naszego Hyde Parku zapraszamy też lokalnych polityków. Redaktor naczelny Alicja Kojat-Waranka

Pierwsza pięćdziesiątka za nami! Trzymacie Państwo w rękach jubileuszowy numer „Nowej Gazety”. Dziękujemy za wszystkie życzenia i wyrazy sympatii! Mamy nadzieję gościć w Waszych domach przez kolejne lata.

Pytamy:

Anna Witek Od 3 lat prowadzę własny biznes i od tego czasu odkładam na emeryturę w fi rmie ubezpieczeniowej. Wcześniej, kiedy pracowałam na etacie nie było mnie na to stać, więc będą się liczyły wyłącznie składki z ZUS-u.

Jak zabezpieczasz się na emeryturę?

Gizela Chłopecka Odprowadzam składki do ZUS, ponieważ są one obowiązkowe przy prowadzeniu działalności, co ma mi zapewnić 700 zł emerytury. Dodatkowo ubezpieczyłam się także w towarzystwie ubezpieczeniowym.

Przemysław Florkiewicz Zapisałem się do II filaru i tam ubezpieczam się dodatkowo, bo nie wierzę w ZUS. Kto sam nie zaoszczędzi, niech na godną emeryturę nie liczy. Ciągłe zmiany w funduszach emerytalnych nie wróżą nic dobrego.

Jagoda Półtorak Na „śmieciówkach” żaden pracodawca nie odprowadza składek ubezpieczeniowych dla pracownika, więc za kilka lat pracy na takich umowach na koncie emerytalnym mam „zero”. pyt. AW


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

3

TEMAT MIESIĄCA

Rząd wie swoje, a rodzice swoje Pomimo ustawowego przymusu mającego wejść w życie w najbliższym roku, rodzice nie aprobują posyłania sześciolatków do szkoły

P

omysł wprowadzenia obowiązku szkolnego dla sześciolatków od początku budził kontrowersje. Burzliwa debata odbyła się wśród parlamentarzystów w związku z obywatelskim wnioskiem o referendum edukacyjne. Popierający organizację referendum politycy opozycji oceniali, że obniżenie wieku szkolnego jest szkodliwe dla dzieci. Reformy bronił rząd i politycy PO, dowodząc, że w innych krajach Unii Europejskiej system edukacji sześciolatków sprawdza się od wielu lat. Milion rodziców - i nie tylko podpisało się pod obywatelskim wnioskiem o referendum ws. obowiązku szkolnego dla 6-latków. Inicjatorka akcji „Ratuj Maluchy” Karolina Elbanowska twierdzi, że tak duży oddźwięk społeczny jest reakcją rodziców na to co dzieje się w szkołach. Jednakże sejm wniosek odrzucił. Nowa minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska, urzędująca od początku grudnia, wśród spraw priorytetowych postawiła kontynuację poczynań swoich poprzedniczek, czyli „doprowadzenie do szczęśliwego końca kwestii pójścia sześciolatków do szkół”. - Nie mam żadnych wątpliwości, że polskie dzieci są wystarczająco mądre i dojrzałe, aby zacząć szkołę w wieku lat sześciu - uważa Kluzik-Rostkowska. REKLAMA

Według wielu rodziców chodzi nie tylko o to, czy poziom intelektualny sześciolatków kwalifikuje je do podjęcia nauki, ale również o to, a nawet przede wszystkim, że placówki szkolne są nieprzystosowane do potrzeb małych dzieci. Zdaniem nauczycielki z wieloletnim stażem Zdzisławy Kloc, najgorzej jest obecnie, kiedy do pierwszej klasy uczęszczają równocześnie siedmio i sześciolatki. W zależności od miesiąca urodzenia różnica wieku uczniów w jednej klasie bywa niekiedy prawie dwuletnia, co jest wyraźnie widoczne. - Sześciolatki dadzą sobie radę w szkole, ale na innych niż dzisiaj zasadach - uważa Zdzisława Kloc. Większość samorządów lokalnych deklaruje, że przystosowała swoje szkoły na przyjęcie najmłodszych. Jednakże w wielu placówkach gminnych gimnazja i podstawówki mieszczą się w tych samych budynkach. A to zdaniem rodziców nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. - W gminie Komprachcice skorzystano z rządowego programu „Radosna szkoła” i przystosowano szkolne obiekty na przyjęcie najmłodszych. Są place zabaw, a w Komprachcicach wspólny szkolny obiekt podzielono na strefy, także dzwonkami rozpoczynającymi lekcje w gimnazjum

pierwszych klas liczy grubo ponad dwudziestu uczniów. W pierwszych klasach czterech szkół uczy się zaledwie siedemnastu sześciolatków. Ewenementem jest szkoła w Rogach, gdzie od kilku lat sześcioletnie dzieci stanowią duży odsetek wśród pierwszaków, mimo, że w placówce mieści się również oddział przedszkolny. Dyrektor szkoły Jolanta Włoch uważa, że to kwestia liczebności klas. W Rogach są one nieduże, co pozwala nauczycielom na poświęcenie większej uwagi sześciolatkom, którzy w efekcie radzą sobie zupełnie dobrze. - Od siedmioletnich kolegów odstają nie tyle intelektem, co sprawnością fizyczną - zauważa dyrektorka. W Rogach odsetek sześciolatków w każdej z klas od I do V jest wysoki

i podstawówce o różnych godzinach - wyjaśnia dyrektor Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych Anna Białoskórska. Gmina prowadzi pięć szkół podstawowych, cztery przedszkola i dwa oddziały przedszkolne. Tam gdzie one funkcjonują przejście do szkolnej klasy jest łagodniejsze. W bieżącym roku, pomimo namawiania, jedynie siedemnaścioro rodziców zdecydowało się posłać swoje sześcioletnie pociechy do szkoły. Pozostali nadal preferują przedszkola dla tej grupy wiekowej. - O atrakcyjności przedszkoli przesądza trochę inna forma opieki. Dłuższy czas ich otwarcia, trzy posiłki i fakt, że nie ma zadań domowych - uważa Białoskórska. Wyraźnie to widać w gminie Strzeleczki, gdzie obecnie na palcach jednej ręki można policzyć sześciolatki zasiadające w ławkach pierwszoklasistów. Gmina prowadzi pięć niedużych szkół podstawowych i jedno przedszkole, ale za to z ośmioma oddziałami zamiejscowymi. - Wszystkie „zerówki” mieszczą się w budynkach przedszkolnych w dziewięciu wsiach. Radni i rodzice preferują takie rozwiązanie - mówi kierownik Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół Urszula Matysek. W gminie nigdy nie było oddziałów „O” w szkołach, a przedszkolną opiekę ma zapewnione sto procent najmłodszych obywateli. - Szkoły mamy przystosowane. Na razie to do rodziców nale-

ży wybór, czy posyłać sześcioletnie dziecko do szkoły czy do przedszkola, ale nie zgłaszają protestów - twierdzi Małgorzata Kochanek, dyrektor Zakładu Ekonomiczno-Finansowego Oświaty w Niemodlinie. W obu niemodlińskich szkołach oraz w Graczach każdy z oddziałów

Obowiązek szkolny dla 6-latków został wprowadzony ustawą w 2009 r. Początkowo wszystkie sześciolatki miały pójść do pierwszej klasy od 1 września 2012 r., natomiast w latach 2009-2011 o podjęciu nauki mogli decydować rodzice. Sejm, chcąc dać samorządom dodatkowy czas na przygotowanie szkół, przesunął ten termin o dwa lata, do 1 września 2014 r. W sierpniu tego roku sejm zdecydował, że w 2014 r. obowiązkiem szkolnym objęte zostaną tylko sześciolatki urodzone w pierwszej połowie 2008 r. Pozostałe dzieci z tego rocznika rozpoczną naukę w 2015 r.

W sprawie obowiązkowego posyłania sześciolatków do szkoły rodzice przytaczają szereg innych kontargumentów. Na przykład związane z miejscem zamieszkania. Wiejskie dziecko w gminach Tułowice czy Niemodlin jest w drodze do szkoły już przed siódmą rano. Zimą o tej porze jest jeszcze ciemno. - We Francji czy Niemczech nauka często zaczyna się o 9-tej - dorzuca tato Marysi, która do przystanku autobusowego ma pół kilometra. - Jeżeli mamy kopiować zachodnie rozwiązania to dosłownie, czyli posyłać dzieci do szkoły w zależności od daty urodzenia w pierwszej lub drugiej połowie roku - ubolewa mieszkanka Strzeleczek. Jej synek urodzony w grudniu pójdzie do szkoły w wieku pięć i pół roku. W takiej sytuacji wolałaby, żeby jak najdłużej uczęszczał do przedszkola. Rodzice podnoszą także kwestię żywienia w czasach, kiedy w szkołach skończyła się era stołówek. - Katering nigdy ich nie zastąpi, co może się odbić na zdrowiu maluchów - obawia się matka pięcioletniego Kuby z Dąbrowy, mającego, zgodnie z ustawą, podjąć naukę w przyszłym roku. Teresa Turko, której z racji wieku problem nie dotyczy, porusza inną kwestię. Jej zdaniem posyłanie sześciolatków spowoduje, że maturę będą zdawać nim osiągną pełnoletniość i już wtedy zasilą szeregi bezrobotnych. Pani Teresa zadaje retoryczne pytanie: „Jeżeli nie będzie dla nich pracy, to po co zabierać im dzieciństwo?” Alicja Kojat-Waranka


4

AKTUALNOŚCI

ŁAMBINOWICE

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

DĄBROWA

Hala oficjalnie otwarta

Mieszkańcy Dąbrowy mogą już korzystać z nowej hali sportowej

Zakończona inwestycja Największe tegoroczne przedsięwzięcie doczekało się finalizacji

Z

końcem września sfinalizowano prace przy przebudowie oczyszczalni ścieków „Łambinowice”. Największa tegoroczna inwestycja pochłonęła blisko 3,6 miliona zł. Realizacja kosztownego zadania była jednak koniecznością, bowiem ze względu na przestarzałą technologię dotychczas funkcjonująca oczyszczalnia, której właścicielem jest spółdzielnia mieszkaniowa, nie otrzymałaby stosownych pozwoleń wodno-prawnych na kolejne lata. Nad Łambinowicami zawisła więc groźba pozostania bez instalacji do oczyszczania ścieków, skutkująca spadkiem ekologicznego bezpieczeństwa gminy. Inwestycja powstawała przez ponad półtora roku. W miejscu starej oczyszczalni stanął zupełnie nowy obiekt, natomiast istniejące wyposażenie technologiczne zastąpiono nowoczesnym, spełniającym obecne

standardy i normy. Wskutek modernizacji zwiększyła się też przepustowość, która wynosi 336 metrów sześciennych na dobę. - Na razie oczyszczalnia będzie przyjmowała wyłącznie ścieki z Łambinowic - mówi wójt Tomasz Karpiński. - Inwestycja została jednak przygotowana pod kolejne etapy kanalizacji naszej gminy. Docelowo trafi ą tu także nieczystości z sąsiednich Budzieszowic, Wierzbia i Sowina. Z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 pozyskano na jej realizację prawie 2,1 miliona zł, zaś resztę pokryto z środków własnych. Oczyszczalnia uzyskała już wymagany efekt ekologiczny i pozwolenie na użytkowanie. Oficjalnie została uruchomiona pod koniec listopada. mj

Tułowice: Budżet na 2014 rok podobny do tegorocznego

Gmina dopłaci do MZK Rada Gminy uchwaliła kwotę przyszłorocznej dotacji dla opolskiego MZK

W

dują się w nim szatnie, łazienki i magazyn. W małej salce powstała też siłownia. W hali nie brakuje nowinek technicznych. Wyposażono ją w regulowane elektronicznie tablice do koszykówki i system 24 lamp o mocy 250 W każda. Dobrej akustyce sprzyja natomiast specjalna konstrukcja sufitu, który wyłożono płytami pochłaniającymi dźwięk i odpornymi na uderzenia piłek. Na ścianach zawisło 12 kolumn i 6 tub nagłaśniających. Wzdłuż głównego boiska umieszczono też trybunę na stu widzów. Uroczyste otwarcie obiektu nastąpiło 21 listopada. Po przecięciu wstęgi wójt Marek Leja wręczył symboliczny klucz Jolancie Wiśniewskiej i Zbigniewowi Ja-

nowskiemu. W dzień hala będzie bowiem służyła uczniom, a od godz. 16. zarządzanie placówką przejmie Gminny Ośrodek Kultury i Rekreacji. Część oficjalną zwieńczyły pokazy taneczno-sportowe w wykonaniu dąbrowskiej młodzieży. Nie obyło się też bez sportowej rywalizacji. Rozegrano pokazowy mecz tenisa ziemnego i futsalowe pojedynki pomiędzy ekipą gospodarzy a drużynami oldbojów z Niemodlina i I-ligowej Jedynki. W obu potyczkach górą byli miejscowi. W towarzyskim meczu zaprezentowały się też szczypiornistki z Dobrzenia Wielkiego i Krapkowic. mj

wieść gminna niesie

KOMPRACHCICE

trakcie grudniowej sesji Rady Gminy zatwierdzono w budżecie dotację dla opolskiego MZK. Jej wysokość jest proporcjonalna do liczby kursów lub przewożonych pasażerów. W przyszłym roku Komprachcice przekażą MZK blisko 235 tys. zł. W ramach współpracy teren gminy będzie obsługiwany przez trzy linie, a autobusy dotrą do wszystkich miejscowości.

B

udowa hali sportowej przy Zespole Szkół w Dąbrowie trwała nieco ponad 2,5 roku, a inwestycja kosztowała 3,5 miliona zł. W jednej trzeciej dofinansowano ją ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Resztę stanowił wkład własny gminy. Na tysiącu metrów kwadratowych znajduje się pełnowymiarowe boisko do piłki ręcznej i futsalu. Na parkiecie wyznaczono też pola do gry w koszykówkę, siatkówkę i tenisa ziemnego. Na sali równolegle mogą się toczyć niezależne zajęcia wychowania fizycznego, gdyż w razie potrzeby można ją podzielić na dwie mniejsze. Nowy obiekt zespala ze szkołą dwukondygnacyjny łącznik. Znaj-

- Mieszkańcy nie dopuszczają myśli, że autobusy miejskie przestaną kursować - mówi wójt Paweł Smolarek. - Linia nr 8 jeździ u nas od lat sześćdziesiąt ych. Będziemy więc dokładać do funkcjonowania MZK, aby stałe połączenia z Opolem zostały utrzymane na dotychczasowych zasadach. mj

W przyszłym roku budżet gminy będzie się kształtował na podobnym jak w 2013 roku poziomie prawie 15 mln zł. Najwięcej, bo 4,7 mln zł gmina wyda na oświatę i wychowanie. Kolejna pozycja to opieka społeczna, na którą przeznaczono 2,4 mln zł. Gospodarka komunalna i ochrona środowiska pochłoną w sumie 1,6 mln zł. Inwestycje zamkną się kwotą ponad 2 mln zł, z czego 1,2 mln pójdzie na drogi, a 845 tysięcy na gospodarkę mieszkaniową (w tym na budowę 4 mieszkań komunalnych). Na kulturę zaplanowano w gminnym budżecie 593 tys. zł, a na kulturę fizyczną 124 tys. zł. Sporą pozycję stanowi pula

przeznaczona na administrację, wynosi ona 2,7 mln zł. - W tej kwocie mieści się nie tylko uposażenie urzędników, ale także zadania zlecone oraz utrzymanie budynku gminy, świetlic, orlika i hali sportowej - wyjaśnia wójt Wiesław Plewa. Rezerwa budżetowa wyniesie 35 tys. zł.

Niemodlin chce do WSSE

Już dwa lata trwają starania, by tereny położone przy ulicy opolskiej w Niemodlinie włączyć do Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Podjęto działania zmierzające w kierunku powstania strefy wałbrzysko-opolskiej, ponieważ w WSSE pojawiła się polityka otwarcia na tereny inwestycyjne na Opolszczyźnie. Niemodlin byłby zainteresowa-

ny powstaniem podstrefy w najbliższej okolicy, jednakże nie na warunkach jakich oczekuje Wałbrzych, który chciałby aby gminy wniosły tereny pod inwestycje w aporcie - nieodpłatnie. Efekty rozmów będą znane w I kwartale 2014 roku.

Remonty i naprawy

Rozpoczął się remont gminnej drogi w Malerzowicach Wielkich. Inwestycja została podzielona na dwa etapy: pierwszy obejmie poszerzenie oraz odwodnienie. W przyszłym roku drogę pokryje zaś asfaltowy dywanik. Dobiegł natomiast końca remont 280-metrowego odcinka w Wierzbiu. Całość prac kosztowała 270 tysięcy zł, z czego 60 tys. pokryła dotacja z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych.

tw


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

5

SPOŁECZEŃSTWO

STRZELECZKI

NIEMODLIN

Dożywianie tak, żywienie nie W gminie Niemodlin na początku stycznia zlikwidowano szkolne stołówki, a dożywianie uczniów powierzono firmie kateringowej. W efekcie obiady przestało jeść prawie dwieście dzieci.

Wyróżnienie za Rynek

P

Jury konkursu na najlepszą przestrzeń publiczną Opolszczyzny nagrodziło gminę za udaną rewaloryzację rynku w Strzeleczkach

S

trzeleczki znalazły się wśród trzech gmin wyróżnionych przez komisję złożoną z urbanistów i architektów. W ramach nagrodzonej inwestycji wykonano prace na placu przy Urzędzie Gminy oraz na płycie Rynku. Obydwa place w centrum wsi utwardzono kostką oraz płytami granitowymi. Powstały także tereny zieleni o powierzchni prawie 300 m kw., a Rynek wyposażono w małą architekturę: ławki, kosze na śmieci i tablice informacyjne. Wymienione zostało również oświetlenie - pięć słupów oświetleniowych wraz z podwójnymi oprawami. Zamontowano także projektory oświetleniowe (ponad 30 szt.) w murkach i nawierzchni, natomiast fontannę i pomnik św. Jana Nepomucena podświetlono reflektorami.

REKLAMA

Całkowity koszt przedsięwzięcia wyniósł prawie 740 tys. zł, z czego 230 tys. zł stanowiło dofinansowanie ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Ponad pół miliona złotych zainwestowała gmina. Również z gminnego budżetu zostały pokryte koszty wykonania dodatkowych robót - wymiany nawierzchni drogi, budowa przejścia dla pieszych i zakup donic na kwiaty. Projekt, na podstawie koncepcji autorstwa Agaty i Ewy Twardoch opracowało Studio Architektury Piotr Ćwirko z Krapkowic. Wykonawcą prac była Spółdzielnia SUR z Prószkowa. Konkurs na najlepszą przestrzeń publiczną Opolszczyzny organizowany jest przez opolski Urząd Marszałkowski od 2008 r.

Tegoroczny konkurs jest jego 6. edycją. Dotychczas opolskie samorządy zgłosiły do niego łącznie 121 projektów, spośród których 27 zostało nagrodzonych i wyróżnionych. Nagradzane są projekty, dzięki którym w przestrzeni publicznej dokonały się przeobrażenia funkcjonalne, kompozycyjne, społeczne, kulturalne, techniczne i gospodarcze, przez co poprawiła się ich atrakcyjność, funkcjonalność i wygoda, a także dostępność i bezpieczeństwo. Do tegorocznej edycji konkursu zgłoszono 25 inwestycji zrealizowanych w 15 gminach w latach 2010-2012. Zwyciężyło przedsięwzięcie pod nazwą „Rewitalizacja miasta Kluczborka”. Lucy

o prawie roku sytuacja wygląda tak, że za wyjątkiem stowarzyszeniowej szkoły w Grabinie, gdzie od września od nowa uruchomiono stołówkę, z posiłków w pozostałych szkołach korzystają głównie uczniowie objęci programem dożywiania. Za ich obiady płaci Ośrodek Pomocy Społecznej. Do tej pory po 4,10 zł za porcję, a od stycznia po 3,86 zł. Rodzice dzieci, którym taka pomoc nie przysługuje, pomimo niedużej podwyżki ceny (z 3,50 do 4,10 zł) w większości zrezygnowali z kupna obiadów dla swoich pociech. - Nikt z pretensjami albo uwagami nie zgłosił się, ale faktycznie sprzedaż posiłków zmalała drastycznie - mówi dyrektor SP 1 Krystyna Dżaluk. To właśnie w niemodlińskiej „Jedynce” różnica jest najbardziej zauważalna. - Bywało, że szkolna kuchnia wydawała nawet 250 obiadów, teraz jada je zaledwie 80 osób - wylicza przewodnicząca Rady Rodziców Renata Rostkowska. W tym około 50 posiłków dziennie opłaca OPS. Z możliwości kupna w firmie kateringowej korzystają jedynie ci, którzy z powodu wydłużonych godzin pracy nie gotują w domu.

Dyrektorzy twierdzą zgodnie, że oficjalnych skarg nie ma. Skarg nie ma, ale mimo to obiady jedzą tylko ci, którzy muszą, czyli uczniowie objęci programem dożywiania. Inni, przebywający w szkole równie długo, przestali korzystać ze stołówek, od kiedy wprowadzono do nich katering.

W „Dwójce” z płatnych obiadów zrezygnowało kilkanaścioro dzieci. W Graczach także zdecydowanie mniej rodziców wykupuje ciepły posiłek. Płatny jada zaledwie dziesięcioro uczniów. Pięćdziesiątce sponsoruje go pomoc społeczna. Na mniej więcej podobnym poziomie w stosunku do ubiegłego roku kształtuje się sytuacja w szkole w Rogach. Ma na to wpływ ilość maluchów w

oddziale przedszkolnym, gdzie za prawie 20 obiadów płacą rodzice. W Zespole Szkół w Niemodlinie, dokąd obiady są także dowożone, posiłki kupuje kilku pracowników i nauczycieli. - Menu jest zróżnicowane. Nie mam zastrzeżeń co do jakości, ani co do walorów smakowych ocenia dyrektor Barbara Panecka. W podobnym tonie wypowiadają się dyrektorzy pozostałych szkół. Według tych opinii obiady są dwudaniowe, porcje odpowiednio duże, z możliwością dokładki, a ich wydawanie ustalono na dogodne godziny. W Rogach, wedle życzenia, zupę i drugie danie serwuje się oddzielnie na dwóch przerwach. - Rzeczywiście nie jest to obiad domowy, ale posiłki są codziennie świeże. Zdrowsze niż chipsy i napoje energetyczne, które kupują uczniowie - uważa Iwona Trawka szefująca graczewskiej podstawówce. Rodzice mają swoje argumenty, chociaż nie artykułują ich oficjalnie. Fama, że obiady są złe, zimne albo gotowane w nocy idzie pocztą pantoflową.

- Nie trafi ają w gusta dzieci. Jedna z matek zakwestionowała jakość produktów - twierdzi przedstawicielka Rady Rodziców z „Jedynki”. Właściciele firmy kateringowej nie mają sobie nic do zarzucenia. Poza małą wpadką, gdy kapusta w gołąbkach była za twarda. Ryszard Muszyński uważa, że niechęć do jego kuchni to sprawa agitacji kilku rodziców. - To są dobre posiłki, jak na tak ubogą stawkę. Sanepid też nie ma żadnych zastrzeżeń - mówi i zaprasza na wizytację do Graczy. W ubiegłym roku najmocniej protestowano przeciw likwidacji szkolnych kuchni w niemodlińskiej podstawówce nr 1. Teraz w tej szkole zrodził się pomysł, by rodzice wykupili obiady w innej firmie niż ta, która po raz kolejny wygrała przetarg. Chcą za nie płacić z własnej kieszeni, a od burmistrza oczekują udostępnienia sali do wydawania posiłków. Alicja Kojat-Waranka


6

SPOŁECZEŃSTWO

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

TUŁOWICE

PRÓSZKÓW

Skandal czy problem? Na początku listopada u dwóch uczniów Zespołu Szkół w Tułowicach znaleziono narkotyki. W grudniu z okna internatu tej szkoły wyskoczył pijany uczeń.

Prezent pod choinkę Wszyscy radni gminy Prószków otrzymali tablety

G

mina wydała na nie około 15 tys. zł, a mają one zastąpić pliki papierowych dokumentów, nad którymi do tej pory pochylała się wysoka Rada. Urządzenia zostaną wyposażone w prosty, łatwy do obsługi program. Na początku wszystkie procedowane uchwały i załączniki będą doń wgrywane. W przyszłości możliwe będzie korzystanie z poczty elektronicznej, ponieważ zakupiono model z opcją podłączenia do Internetu. Według wiceburmistrz Anny Wójcik, jednorazowy zakup tabletów za kilkanaście tysięcy przyniesie oszczędności, ponie-

REKLAMA

waż powinny one służyć przez dłuższy okres. - W podobnej cenie jest kserokopiarka, na której przygotowuje się materiały sesyjne. Jest ich tak dużo, że po krótkim czasie ksero nadaje się do wymiany - wyjaśnia Anna Wójcik. Tablety wręczono na przedświątecznej sesji odbywającej się w tym roku w odnowionej starej poczcie w Źlinicach. Zostały zapakowane jak prezenty i miały być niespodzianką dla radnych. Zepsuły ją jednak media, wcześniej ujawniając zamysły włodarzy Prószkowa. Lucy

Uczniowie bronią honoru szkoły

S

iedemnastolatków, u których znaleziono marihuanę zatrzymała policja w tym czasie, kiedy w klasie III (o nachyleniu wojskowym) policjanci prowadzili zajęcia w ramach projektu „Stop narkotykom”. Ich młodszego kolegę ujął kierownik internatu, który spostrzegł nerwowe zachowanie ucznia wybiegającego z budynku. Po przeszukaniu pokoi przez policyjnego psa narkotyki znaleziono u kolejnego chłopaka. Obaj skończyli 17 lat, będą więc odpowiadać za ich posiadanie jak osoby dorosłe. Jeden z nich został przez rodziców zabrany ze szkoły bezpośrednio po zdarzeniu, drugiemu - po usunięciu z internatu - dyrekcja pozwoliła kontynuować naukę, pod warunkiem, że podda się na terapii antynarkotykowej. - W tej sprawie toczy się śledztwo. Oprócz dwóch uczniów ZS zatrzymaliśmy jeszcze dwie inne osoby. Łącznie posiadali 300 g marihuany, największą ilość miał dorosły mieszkaniec powiatu nyskiego - wyjaśnia komendant Komisariatu Policji w Niemodlinie, Sebastian Górski. Siedemnastolatkom za posiadania narkotyków grozi do trzech, a dorosłemu dealerowi nawet 10 lat więzienia. Komendant dodaje, że policjanci prowadzą coraz więcej spraw narkotykowych. - To trend rosnący. Szkoła w Tułowicach to pierwsza szkoła

chcąca zmierzyć się z problemem - mówi. Drugie śledztwo toczy się w sprawie wypadku, który zdarzył się w niedzielny wieczór 8 grudnia, po powrocie uczniów z weekendowych wyjazdów do rodziców. Z okna internatu wyskoczył chłopak, u którego dyżurująca wychowawczyni wyczuła alkohol podczas rutynowej kontroli sypialni. Dramatyczny skok wykonał w czasie, gdy wychowawczyni kontaktowała się telefonicznie z jego matką. W organizmie miał ponad 1,2 promila alkoholu. Z powodu urazu nogi, ręki oraz podejrzenia urazu kręgosłupa nadal przebywa w szpitalu.

W

związku z dwoma poważnymi incydentami z udziałem uczniów, Adam Sinicki dyrektor Zespołu Szkół zapowiedział zwiększenie obsady wychowawców internatu na niedzielnych dyżurach, kiedy to większość uczniów wraca z wizyt w domu. W najbliższym czasie zostanie także zamontowany elektroniczny system otwierania drzwi wejściowych uniemożliwiający osobom postronnym wchodzenie do budynku. Równolegle dyrektor zapowiada zaostrzenie kar dla uczniów łamiących prawo, statut i regulamin internatu - do wydalenia z placówki włącznie. - To szkoła specyficzna, mundurowa, a do tego z internatem.

Pojawiły się problemy, ale chcemy je rozwiązać bez zamiatania pod dywan. Rodzice nam zaufali oddając swoje dzieci pod opiekę, więc podejmujemy konkretne działania - deklaruje dyrektor. W związku z zaistniałymi faktami zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Wychowawców i Rady Pedagogicznej oraz spotkanie kierownika internatu z wychowankami. Rozmowy z uczniami są prowadzone na bieżąco, zaplanowano także spotkanie z rodzicami, na które zapowiedział się komendant komisariatu w Niemodlinie.

Z

darzenia w Zespole Szkół w Tułowicach wywołały medialny lincz na szkole. Jej honoru chcą bronić uczniowie, którzy w imieniu samorządu uczniowskiego i młodzieżowej rady internatu złożyli specjalne oświadczenie. - W zdecydowanej większości przyszliśmy tutaj z powodu pasji. Pracujemy na dobre imię szkoły, więc komentarze ciężkiego kalibru bardzo nas ubodły - twierdzą Kacper Foremnik i Mateusz Dziweńko z trzeciej klasy Technikum Leśnego. Ich koleżanki z wojskowej IIIc - Magda, Asia, Klaudia i Monika pragną tego samego. - Problem z narkotykami i alkoholem jest w każdej szkole, tylko się o tym nie mówi w obawie przed skandalem - dodają. Alicja Kojat-Waranka


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013 CHRÓŚCINA

STRZELECZKI

Analiza w nagrodę

Nowy wicewójt

Studenci nyskiej uczelni opracowali analizę urbanistyczną dla Chróściny

P

rezentem w postaci analizy urbanistycznej i opisu koncepcyjnego wybranego terenu nagrodzili społeczność Chróściny przedstawiciele Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wyróżnienie zostało przyznane za udział i osiągnięcia tej miejscowości w konkursie „Piękna Wieś Opolska”. Opracowaniem pełnej dokumentacji zajęli się pracownicy naukowi i żacy nyskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Przez ponad cztery miesiące przeprowadzali oni wizje lokalne, rozmawiali z mieszkańcami oraz fotografowali, sporządzali szkice i kreślili koncepcje przestrzenne. Owocem ich prac był projekt zagospodarowania łąki w parku przy ul. Niemodlińskiej. Obszar powierzchni 1,3 ha studenci podzielili na siedem kręgów, w których miałyby się znaleźć boisko do koszykówki, kort tenisowy, skatepark, napowietrzna siłownia, tor strażacki, amfiteatr i plac zabaw. - Rozumiem, że projekt odzwierciedla potrzeby mieszkań-

Nagrodę wręczono w Pawłowicach

ców - mówi wójt Marek Leja. - Realizacja zawartych w nim planów, to jednak odległa wizja. W pierwszej połowie przyszłego roku w Chróścinie przeprowadzona zostanie jednak rewitalizacja parku oraz odmulenie dwóch stawów. Wokół nich powstanie ścieżka edukacyjna i alejki spacerowe. Najmłodsi będą zaś mie-

li możliwość pluskania się w specjalnym brodziku. Starania o budowę siłowni na świeżym powietrzu czyni natomiast Stowarzyszenie Miłośników Chróściny. Do Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej złożono już wniosek o dofinansowanie tej inwestycji. mj

NIEMODLIN

Zamiast obwodnicy mamy zmianę ministra transportu Dołączamy do kolekcji kolejne pismo w sprawie budowy niemodlińskiej obwodnicy

T

ym razem adresowane do Regionalnego Komitetu ds. obwodnicy Nysy i Niemodlina. Jest ono odpowiedzią na październikowy apel tego ciała do resortu transportu. Tym razem nie podpisała się pod urzędniczym bełkotem nasza ulubiona Agnieszka Krupa, ale wyższy rangą urzędnik - sekretarz stanu Zbigniew Rynasiewicz. Co nie znaczy, że napisano w nim cokolwiek innego niż w poprzednich. Mowa jest więc o kolejnej perspektywie finansowej i priorytetach, czyli autostradach i drogach ekspresowych. Oczywiście Rynasiewicz - w imieniu ministra Nowaka - pochyla się z troską nad Polską prowincjonalną i deklaru-

7

SPOŁECZEŃSTWO

je, że budowa obwodnic małych miejscowości również leży mu na sercu. Tyle, że Unia nie daje kasy. Smaczek polega na tym, że w dniu, w którym pismo dotarło do adresata nadawcy już nie było. Stało się tak za sprawą roszad w rządzie, podczas których popłynął nie tylko odpowiedzialny za budowę dróg minister Nowak, ale i całe ministerstwo transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Z połączenia dwóch resortów (27 listopada) powstał jeden nowy - infrastruktury i rozwoju regionalnego, a jego szefową została wicepremier Elżbieta Bieńkowska. Będzie to już trzeci (po Cezarym Grabarczyku i Sławomirze Nowaku) minister zajmujący się sprawą obwodnicy Niemodlina.

Pozostaje mieć nadzieję, że gdzie diabeł nie może tam babę pośle i pani wicepremier ruszy z kopyta budowę niemodlińskiej obwodnicy. Oczywiście w kolejnej perspektywie finansowej. W grudniowym głosowaniu za wprowadzeniem obejścia Niemodlina do przyszłorocznego rządowego budżetu opolscy posłowie z Platformy Obywatelskiej: Leszek Korzeniowski, Tadeusz Jarmuziewicz (były wiceminister transportu, który obiecywał obwodnicę), Łukasz Tusk i Janina Okrągły znowu byli przeciw. „Za” głosowali: Patryk Jaki (SP), Sławomir Kłosowski (PiS), Tomasz Garbowski (SLD) i Ryszard Galla (MN). Alicja Kojat-Waranka

Piotr Solloch został powołany na zastępcę wójta Strzeleczek

B

yły wieloletni burmistrz Krapkowic będzie pełnić funkcję wicewójta najprawdopodobniej do wyborów samorządowych w listopadzie przyszłego roku. Został zatrudniony na pół etatu, jednakże dostał wszelkie upoważnienia i na czas choroby będzie zastępował wójta Bronisława Kurpielę. - Mam doświadczenie, ale na początku muszę się wciągnąć we wszystkie sprawy, ponieważ gmina wiejska ma trochę odmienną specyfikę niż miejska. Strzeleczki z grubsza znam, chociażby ze współpracy w spółce Aqua Silesia - mówi nowy wicewójt. Piotr Solloch całe życie zawodowe, czyli 46 lat przepracował w administracji terenowej i samorządowej. Przez 15 lat, aż do przejścia na emeryturę w 2011 roku był burmistrzem Krapko-

wic. Z zawodu jest ekonomistą po wrocławskiej Akademii Ekonomicznej. Żonaty, ma dwoje dorosłych dzieci i dwoje wnucząt. Lucy

REKLAMA


8

KRYMINAŁKI

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

Rozbił kradziony samochód FOT. MARIO

Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności

Kraksa na skrzyżowaniu Samochody zderzyły się pod Chmielowicami

P FOT. WWW.24OPOLE.PL

rawdopodobną przyczyną wypadku było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Na skrzyżowaniu zderzyły się bowiem samochody osobowe marki toyota i ford. Poszkodowana została jedna osoba, którą przetransportowano do szpitala. Zdarzenie miało miejsce na ul. Niemodlińskiej w Opolu, przed miejscowością Chmielowice.

P

onad 1,3 promila alkoholu miał w wydychanym powietrzu 23-latek, który w pobliżu Mosznej rozbił kradziony samochód na barierach energochłonnych. Mężczyzna sam wezwał policję, a następnie... usiłował przekonać mundurowych, że zabrał się z przypadkowym kierowcą jako autostopowicz.

W czasie jazdy - według jego relacji - kierujący fordem próbując ominąć sarnę, zjechał na prawą stronę. Tam uderzył w przydrożne bariery, po czym z nieznanych powodów zostawił pojazd i uciekł do lasu. Policjanci nie dali wiary tej wersji. W toku postępowania okazało się, iż 23-latek zabrał sa-

Wywrócił ciężarówkę

ŁAMBINOWICE

Kolejne zdarzenie na opolskim odcinku autostrady A4

mj

Wymusił pierwszeństwo

mj

Śmiertelny wypadek Okoliczności śmierci 88-letniego mężczyzny ustala prokuratura

K

ierujący ciężarowym iveco nie dostosował prędkości do warunków panujących na śliskiej drodze, wpadł w poślizg i przewrócił pojazd na bok. Podróżowały nim trzy osoby, żadna nie odniosła poważniejszych obrażeń.

mochód znajomego bez jego wiedzy. Prowadząc pod wpływem alkoholu stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w bariery. Po zawiadomieniu policji mężczyzna przesiadł się natomiast na fotel pasażera. Później do swojej wersji zdarzeń próbował przekonać funkcjonariuszy.

T

ragiczne wydarzenia rozegrały na jednej z prywatnych posesji w Łambinowicach. 88-letni mężczyzna został przygnieciony drewnianymi wrotami stodoły i mimo reanimacji zmarł. Sprawę bada prokuratura. Wiadomo, że śledczy wykluczyli już udział w zdarzeniu osób trzecich. Wyjaśnienia wymaga przyczyna wypadnięcia wielkich wrót z prowadnic. Jedna z hipotez zakłada, iż mógł to spowodować podmuch silnego wiatru. mj REKLAMA

Kierowcę z ranami głowy przewieziono do szpitala

S

prawcą wypadku był kierowca fiata seicento. Wyjeżdżając z ul. Gościejowickiej wymusił on pierwszeństwo na jadącym prawidłowo ul. Opolską renault trafic. Samochody zderzyły się na skrzyżowaniu w Niemodlinie. Poszkodowany został kierujący fiatem, którego z ranami głowy zabrano do szpitala. mj

mj REKLAMA


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

9

KRYMINAŁKI

Tragedia na drodze

Kryminałki Fałszywy siostrzeniec

24-letni pasażer poniósł śmierć na miejscu

Mieszkanka Niemodlina padła ofiarą naciągacza. Do 57-latki zadzwonił nieznany mężczyzna i podając się za mieszkającego w Anglii siostrzeńca wyłudził przelanie na swoje konto 12,5 tys. zł.

D

mj

Okazja czyni złodzieja Nieznany sprawca skradł z otwartego garażu kosę spalinową, pilarkę tarczową, pilarkę spalinową oraz elektryczną piłę łańcuchową. Straty wyniosły 1,6 tys. zł, a zdarzenie miało miejsce na ul. Korfantego w Niemodlinie. FOT. RATOWNICTWO.OPOLE.PL

o tragicznego w skutkach wypadku doszło na drodze krajowej nr 45 pomiędzy Boguszycami i Źlinicami. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierująca daewoo matiz zjechała na przeciwległy pas ruchu, otarła się o dwa pojazdy jadące z przeciwka, a następnie czołowo uderzyła w samochód ciężarowy. Jadący na tylnym siedzeniu 24-letni pasażer zginął na miejscu. Kierującą matizem i drugą pasażerkę przewieziono w ciężkim stanie do szpitala.

Bele słomy zatarasowały jezdnię

mj

O

REKLAMA

Na ul. Sztonyka w Dąbrowie w ręce stróżów prawa wpadł 28-latek, który pod wpływem alkoholu wsiadł za kierownicę samochodu volkswagen sharan. W wydychanym powietrzu mężczyzna miał 1,0 promila. Amatorem jazdy na „podwójnym gazie” okazał się też kierowca ciężarowej scanii. 40-latek z wynikiem 1,6 promila zakończył swoją podróż w Prądach. Innego pijanego kierowcę zatrzymano na ul. Opolskiej w Niemodlinie. 28-letni kierowca fiata miał w organizmie 2,1 promila alkoholu.

Pilnujmy swoich domów Nieznany sprawca wyważając drzwi tarasowe włamał się do domu jednorodzinnego przy ul. Opolskiej, a następnie zabrał dwa laptopy o łącznej wartości 2,5 tys. zł. Kradzież miała miejsce w Żerkowicach. Z kolei z domu jednorodzinnego na ul. Ciepielowickiej w Dąbrowie skradziono elektronarzędzia. Wartość strat wyniosła 550 zł, natomiast złodziej dostał się do środka po wybiciu szyby w oknie.

Przyczepka zerwała się podczas jazdy i uderzyła w samochód

Świąteczna gorączka? W Niemodlinie na ul. Drzymały włamano się do kiosku. Sprawca wszedł do środka po wycięciu otworu w tylnej ścianie. Następnie skradł galanterię skórzaną i ozdoby choinkowe o łącznej wartości 2 tys. zł.

Pobił dla czapki i latarki FOT. WWW.24OPOLE.PL

mj

Artykuły spożywczo-przemysłowe skradziono z kiosku przy ul. Świerczewskiego w Tułowicach. Wybita szyba i zniszczona roleta zewnętrzna powiększyły straty do 1,2 tys. zł.

Na „podwójnym gazie”

Szczęście w nieszczęściu sporym szczęściu może mówić kierująca osobowym mercedesem 48-latka. W jej pojazd uderzyła bowiem samochodowa przyczepka, która odpięła się od jadącej w stronę Opola toyoty. Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 459 pomiędzy Żelazną a Sławicami. Oderwana przyczepka zjechała najpierw na przeciwny pas ruchu, a potem uderzyła w nadjeżdżającego mercedesa. Ranną kobietę przewieziono do szpitala.

Włamał się i zniszczył

Dwaj nieznani mężczyźni ukradli z kasy fiskalnej pieniądze w kwocie 1,4 tys. zł. Złodzieje wykorzystali chwilę nieuwagi sprzedawczyni, po czym szybko uciekli ze swoją zdobyczą. Wydarzenia rozegrały się w jednym ze sklepów w niemodlińskim Rynku.

Przez 40 minut droga była nieprzejezdna

darzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 94. Jadący w kierunku Opola ciągnik rolniczy przewoził bele słomy. Na rondzie ładunek z jednej z przyczep spadł na jezdnię. Droga została zablokowana na 40 minut. Po tym czasie bele udało się zepchnąć w inne miejsce.

Na ul. Stawowej w Prądach doszło do pożaru niezamieszkałego budynku jednorodzinnego. Przyczyny powstania ognia nie ustalono. Obiekt spłonął doszczętnie. Wysokość strat wyniosła 65 tys. zł.

Wykorzystali moment

FOT. WWW.24OPOLE.PL

Z

Ogień strawił budynek

Na ul. Dębowej w Lipowej 26-latek pobił 63-letniego mężczyznę, po czym skradł mu czapkę i latarkę o łącznej wartości 185 zł. Napastnika wskazał poszkodowany.

Paliwo wciąż w cenie Ze zbiornika paliwa w samochodzie ciężarowym marki MAN zniknęło 250 litrów oleju napędowego. Do zdarzenia doszło na ul. H. Sawickiej w Tułowicach. Poszkodowany poniósł straty w wysokości 1,3 tys. zł. 20 litrów oleju napędowego o wartości 120 zł spuszczono też z volkswagena golfa. Nieznany sprawca opróżnił także zbiornik paliwa w samochodzie peugeot i skradł 15 litrów etyliny. Straty wyniosły 380 zł. Kradzieże odnotowano odpowiednio na al. Wolności i ul. Bohaterów Powstań Śląskich w Niemodlinie.

Wszedł, wziął, wyszedł Trwa ustalanie personaliów sprawcy, który z otwartego domu skradł pieniądze w kwocie 1,7 tys. zł. Do zdarzenia doszło na ul. Klasztornej w Chróścinie. zebrał: mj


10

SPOŁECZEŃSTWO

ŁAMBINOWICE

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

TUŁOWICE

Dalej śmiecą

Nadal nierozwiązany pozostaje problem śmietników przy blokach spółdzielni mieszkaniowej

Tereny kuszą chętnych Poligon w Łambinowicach wciąż czeka na inwestorów. Tereny inwestycyjne oferuje też gmina.

K

ilka przetargów na tereny po byłym poligonie w Łambinowicach nie przyniosło efektu. Na inwestorów wciąż czeka 437 ha. Plany zagospodarowania umożliwiają prowadzenie tam szerokiej działalności. Może być to na przykład przemysł nieszkodliwy dla środowiska, rekreacja, sport, hotele lub budownictwo jednorodzinne. Chętnych do zakupu działek stale poszukują pracownicy Agencji Mienia Wojskowego we Wrocławiu, będącej właścicielem nieruchomości. Starania w kierunku pozyskania potencjalnych inwestorów czyni też samorząd. - Początkiem grudnia gościliśmy kolejnych przedstawicieli

biznesu - zdradza wójt Tomasz Karpiński. - Ciężko mówić o konkretach, ale mam nadzieję, że rozmowy przyniosą pozytywny skutek. Tereny inwestycyjne oferuje także gmina. Na nabywcę czeka działka o powierzchni 0,64 ha położona między ulicami Szkolną i 1-go Maja w Łambinowicach. Teren przeznaczony jest pod handel, usługi z dopuszczeniem małej gastronomii lub nieuciążliwego rzemiosła. Na sprzedaż wystawiono również działkę zlokalizowaną przy ulicy Obozowej. Na powierzchni 1,52 ha może powstać obiekt z funkcją gastronomiczno-handlową (np. hotel albo pensjonat) i parkingiem.

L

okatorzy spółdzielni zadeklarowali segregację śmieci, jednakże od kilku miesięcy reklamówki z odpadami zamiast trafiać do kontenerów są rzucane na podłogę wiaty gdzie popadnie. Sytuacja nie zmieniła się od lipca. - Odpady komunalne są odbierane co tydzień (za wyjątkiem szkła). Jeżeli ilość pojemników jest niewystarczająca to spółdzielnia powinna dostawić kolejne - mówi wójt Wiesław Plewa. Plewa uważa, że skoro w Tuło-

wicach obowiązek zaopatrzenia w kontenery spoczywa na mieszkańcach, to przepis ten dotyczy również łambinowickiej spółdzielni mieszkaniowej, która jest właścicielem części bloków przy ulicy Elsnera. I do spółdzielni należy też utrzymanie czystości wokół śmietników. Jednakże od pół roku obie strony nie potrafią się w tej sprawie dogadać. Firma Remondis, z którą gmina podpisała umowę na wywóz grozi, że nie będzie odbierać śmieci i

podniesie stawkę do takiej wysokości jak za śmieci niesegregowane. Porozrzucane worki blokują bowiem dostęp do pojemników, a pracownicy Remondisa nie poczuwają się do ich usuwania, ponieważ tych czynności nie obejmuje umowa. Zupełnie inaczej wygląda sprawa w komunalnych blokach na tym samym osiedlu, gdzie śmietniki są codziennie sprzątane przez gminne służby, czyli człowieka z komunalki. aw

mj

NIEMODLIN

To jest żenada Tak sołtys Roszkowic skwitował słowne przepychanki radnych w kwestii przekształcenia ZGKiM w spółkę komunalną

O

stra wymiana zdań miała miejsce pod koniec listopadowej sesji, chociaż uchwał w tej sprawie nie procedowano. Temat jednak wisiał w powietrzu, a lont zapalił radny Bartłomiej Walków, który pod koniec obrad zaapelował do kolegów wnioskodawców projektu uchwały, by przemyśleli swój krok oraz by zapoznali się z opiniami mieszkańców. Apel został skierowany również do pozostałych rajców. Zdaniem Walkowa obecna Rada Miejska nie powinna pod koniec kadencji podejmować tak ważnych i nieodwracalnych decyzji. Szczególnie w kontekście niedawnego referendum, w którym ponad dwa

tysiące osób opowiedziało się za jej odwołaniem. - Czy mamy mandat od wyborców, by poczynić ten krok - pytał retorycznie Bartłomiej Walków? Czesław Paszkowski uznał uzasadnienie odezwy nieodpowiednim terminem za nietrafione. Apel spotkał się też z ripostą ze strony Danuty Unijewskiej, która zarzuciła adwersarzowi, że chce wystartować na burmistrza w najbliższych wyborach. Mało merytoryczna wymiana zdań zdenerwowała przysłuchującego się obradom sołtysa Roszkowic Ireneusza Naściuka, który po słowach - To jest żenada co państwo wyczyniacie - wyszedł z sali. tw

TUŁOWICE

Wystawa porcelany Ekspozycję będzie można oglądać w nyskim muzeum przez najbliższe cztery miesiące.

P

o raz pierwszy pojawiła się szansa, by te piękne przedmioty, wystawione w szklanych gablotach muzealnych, rozbłysły w całej krasie. Ryszard Wittke udostępnił swoje zbiory

nieodpłatnie. Organizatorzy wystawy podkreślają, że to rzadkość, ponieważ zwykle kolekcjonerzy żądają za wypożyczenie eksponatów wysokich gratyfikacji. W Nysie wystawiono przede wszystkim

porcelanę Schlegelmilchów. Na wystawie zaprezentowano jedynie niewielki wycinek z kolekcji mieszkańca Tułowic, liczącej ponad dwa i pół tysiąca eksponatów. tw


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

11

SPOŁECZEŃSTWO

PRÓSZKÓW

N@PISZ DO NOS

redakcja@nowa-gazeta.pl

Pani Zakrzewska-Kubów Radna Powiatu Opolskiego

@

Nie wszyscy zadowoleni Uporządkowanie zieleni na prószkowskim rynku jednym się podoba, a drugim nie

K

iedy gmina zaczęła porządkować miejskie zieleńce niektórzy oprotestowali pomysł i stanęli w obronie wycinanych krzewów. - Poprzednie nasadzenia się rozrosły i prawie stworzyły park. Chcieliśmy, aby na dziesięciolecie odzyskania praw miejskich nasz Rynek był ładniejszy i bardziej harmonijny - uzasadnia wiceburmistrz Anna Wójcik. Docelowo planowany jest projekt rewitalizacji tego miejsca łącznie z infrastrukturą, który

będzie konsultowany z mieszkańcami. W pierwszym etapie wycięto drzewa i wybujałe krzewy rosnące w nieładzie. W zamian za nie poczyniono nowe nasadzenia. Powstały także ozdobne skalniaki, przygotowano też placyki, które na wiosnę będą obsiane trawą.

Dwugłos w sprawie - Byliśmy zasłonięci od głównej, ruchliwej ulicy. Po tych wycinkach zrobionych przez urząd, jesteśmy jak na patelni - argumentuje lo-

katorka jednej z kamienic, której zmiany nie przypadły do gustu. Przed rozpoczęciem prac także zdarzały się skargi, ale mieszkańcy skarżyli się na inne problemy. Zgłaszano na policję, że jest bałagan albo, że w krzakach znalazł sobie przytulisko miejscowy element, który pod chmurką popija alkohol. - Teraz jest przejrzyście i wieczorem nie boję się wracać z pracy - mówi pracownica firmy mającej swoją siedzibę w Rynku. aw

NIEMODLIN

Prezent od Mikołaja Świetlica w Grodźcu otrzymała nowe zaplecze kuchenne i socjalne

P

omieszczenia te mieszczą się w dobudowanej do głównej bryły budynku przybudówce. Na parterze o podręczny magazyn powiększyła się kuchnia. Na tym samym poziomie znalazło się wc i natrysk. Poddasze nad dobudowaną częścią wykorzystano na dwa pomieszczenia, w których mogą odbywać się mniejsze spotkania mieszkańców. Nowa część wiejskiej świetlicy została wyposażona w ogrzewanie elektryczne. Będzie stanowić zaplecze socjalne także dla strażaków z miejscowej OSP. Całość (wraz z nowym szambem) kosztowała ponad 214 tys. zł. Symboliczne przecięcie wstęgi miało miejsce 6 grudnia. - Nareszcie doczekaliśmy się toalet na miarę XXI wieku - mówi sołtys Wioletta Błońska. Imprezy organizowane w wiejskiej świetlicy w Grodźcu cieszą się dużym powodzeniem, więc będzie ona

Kuchnia zyskała podręczny magazynek

mogła na siebie pracować. - Dotąd największym mankamentem był brak wc, teraz po rozbudowie, mamy kolejki na wynajem sali -

W nawiązaniu do pisma Pani Radnej Powiatowej z dnia 30 października br., w sprawie planowanych przekształceń Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Niemodlinie w spółkę z o.o. stwierdzam, iż samorząd powiatowy zakresem swoich zadań nie obejmuje zagadnień gospodarki wodno-ściekowej oraz przekształceń jednostek organizacyjnych gminy w spółkę prawa handlowego. Tym samym nie znajduję uzasadnienia udzielenia Pani radnej wyczerpujących odpowiedzi w przedmiotowym temacie. Sprawa zmiany formy prawnej funkcjonowania ZGKiM należy wyłącznie do kompetencji organów samorządu gminnego tj. Rady Miejskiej w Niemodlinie oraz Burmistrza Niemodlina oraz mieszkańców Gminy Niemodlin reprezentowanych przez w/w organy. Nie po raz pierwszy angażuje się Pani w sprawy nie związane z samorządem powiatowym. Tymczasem wielu mieszkańców Gminy Niemodlin wyraża swoje głebokie niezadowolenie chociażby stanem dróg powiatowych na terenie Gminy Niemodlin, brakiem jakichkolwiek znaczących inwestycji w tej sferze. Od 3 lat mieszkańcy oczekują na odbudowę drogi Gracze-Rutki. Mimo dofinansowania dokumentacji do budowy chodnika w Magnuszowicach przez Gminę Niemodlin, nadal nie znamy odpowiedzi czy i kiedy inwestycja ta będzie realizowana. Połączenia z Niemodlinem wymaga miejscowość Sady (budowa chodnika) oraz osiedle 700 lecia w Niemodlinie. To tylko kilka z najpilniejszych zadań na drogach powiatowych w Gminie Niemodlin, o których realizację wielokrotnie wnioskowałem. Byłoby z korzyścią dla mieszkańców Gminy Niemodlin gdyby raczyła Pani zainteresować sie w/w sprawami. Liczę w tym zakresie na wsparcie Pani Radnej. Z poważaniem Burmistrz Mirosław Stankiewicz

twierdzi opiekunka i gospodarz świetlicy Ewa Makarewicz. Lucy

N@PISZ DO NOS

redakcja@nowa-gazeta.pl

Szanowna Redakcjo! Chciałbym zwrócić uwagę na to, jak lekką ręką wydaje się publiczne pieniądze. Otóż od kilkunastu dni w Niemodlinie uliczne latarnie zaczynają świecić bez mała w biały dzień - jeszcze przed godziną 16-tą, a rano palą się długo, bo do wpół do ósmej. Za to w nocy przez kilka godzin panują w mieście egipskie ciemności. Od znajomych mam informacje, że podobnie jest w niemodlińskich wioskach. Mniemam więc, że to nie przypadek ani awaria, tylko czyjaś decyzja spowodowała zmianę godzin. Na dowód podsyłam zdjęcie zrobione 13 grudnia, na którym widać, że jeszcze nawet nie ma szarówki, a Rynek jest już rozświetlony. Pytam po co? Mieszkaniec Niemodlina (nazwisko do wiadomości Redakcji)

@

REKLAMA


12

WYDARZENIE SPOŁECZEŃSTWO

N@PISZ DO NOS

redakcja@nowa-gazeta.pl

Świąteczne i noworoczne mrzonki Szanowni Państwo! Stała się u nas w kraju rzecz wielka. Jedyna w całym naszym 1000-letnim bycie. Wszystkie partie - rządzące i te do rządu opozycyjne, jak też te opozycyjne do opozycyjnych, i wszystkiego, i wszystkich, setki związków zawodowych i związków pracodawców spotkały się. Po co to spotkanie? Postanowiono POCHYLIĆ SIĘ nad emeryturami i rentami, w taki sposób, aby zainteresowani mogli przeżyć. Tknęło ich sumienie? A może świadomość, że w wigilię wszystko co żyje mówi ludzkim głosem? Nieważne. Doszło do spotkania. Pierwsze dwa dni kłócono się o to, kto otworzy owo POCHYLENIE. Wszyscy obecni chcieli nieba przychylić naszym weteranom, ważne więc było kto pierwszy chwyci i szarpnie ku nam firmament niebieski. Kto pierwszy będzie dawał, byle nie ze swojego? Nikt nie chciał ustąpić. Już, już całe przedsięwzięcie wisiało na włosku. Na szczęście na salę obrad weszła, po zapomniane wiadro, sprzątaczka. Słyszała o co się żarto, pokiwała smutno głową i powiedziała: a może zaprosicie tu licealistów i studentów. W tej chwili jeszcze nie są stroną, ale wkrótce to oni będą was opłacać i być może to oni coś mądrego wymyślą. Ten nieformalny wniosek przeszedł, bo zaskoczenie było wielkie, a jednocześnie takie postawienie sprawy nie dawało pierwszeństwa głosu nikomu z obecnych. Młodzi przyszli, wypili kilka kaw czy herbat, a może nawet jakieś piwo. Zebrali swoje pomysły do kupy i wymyślili: 1. Emerytura bądź renta powinna być uzależniona od działu gospodarki, w której dany delikwent pracował, gdzie bezpośrednio wytwarzał lub nadzorował wytwarzanie produktu. Przemysł, rolnictwo, energetyka, kopalnictwo, budownictwo itp. W tych branżach dopuszczalna wysokość emerytury to 100%, a najniższa 70% średniej krajowej, ponieważ to ci ludzie tworzą materialne fundamenty państwa. 2. Najwyższa emerytura bądź renta ze stanowisk funkcyjnych w administracji rządowej i samorządowej oraz funkcyjnych związkowców to 90 % średniej krajowej. Trudno, niżej chyba się nie da, pomimo że dziesiątki tysięcy wysokich urzedniczych pensji, gabinetów, samochodów służbowych itp. to nasze pieniądze nasze, a szczególnie ludzi wymienionych w pkt. 1. 3. Najwyższa emerytura bądź renta w usługach to 75% średniej krajowej i dotyczy to szeregowych pracowników administracji, średniego personelu w szpitalach, domach opieki i ośrodkach pomocy, fryzjerów, krawców, szewców, kosmetyczek pracujących najemnie itp. 4. Najwyższa emerytura bądź renta dla lekarzy, prawników, radców i doradców nie prowadzących prywatnych praktyk to 100% średniej krajowej. 50% średniej krajowej dla tych grup, jeżeli dodatkowo mają praktyki prywatne. Uzasadnienie krótkie. Czy ktoś u nich widział kasę fiskalną? 5. Posłowie i senatorowie oraz wszyscy posiadacze zakładów pracy mają emerytury uzależnione od odprowadzonych składek, nie więcej jednak jak 100% średniej krajowej. Mogą się „doubezpieczać”, bo… W tym momencie wystąpienie młodych przerwano, bo sprawy wagi państwowej (być może palikotowcy po cichu zdjęli krzyż albo podpalono ponownie tęczę w Warszawie) wezwały obecnych do natychmiastowego powrotu na stanowiska. Podobno do sprawy wrócą. Więc z ufnością czekam. Alem ja naiwny. Mieć takie marzenia! Przynajmiej sobię pokpię. Z najlepszymi świątecznymi i noworocznymi życzeniami Misz. Ka

@

@

N@PISZ DO NOS

redakcja@nowa-gazeta.pl

TUŁOWICE

Ścieżka rowerowa na raty Wyremontowano zaledwie 400 metrów ścieżki rowerowo-pieszej prowadzącej z Małych Tułowic do Tułowic.

P

o latach użytkowania niespełna kilometrowa trasa najbardziej wyeksploatowała się, włącznie z podbudową, od strony Małych Tułowic. W niektórych miejscach konieczne było położenie asfaltowego dywanika o grubości 10 cm. Wykonanie 400 metrów asfaltu kosztowało 65 tys. zł. Na resztę zabrakło pieniędzy. Wójt Wiesław Plewa liczy na to, że kolejne sto metrów uda się wyremontować przy okazji budowy ulicy Betonowej. Trzystumetrowa końcówka doczeka się remontu, gdy znajdą się pieniądze. Alicja Kojat-Waranka

DĄBROWA

Rowerem po gminie W gminie Dąbrowa oznakowany zostanie szlak rowerowy

S

zlak rowerowy będzie tworzył pętlę o długości 80 kilometrów, wiodącą przez niemal wszystkie miejscowości gminy Dąbrowa. Jednocześnie stanie się także częścią trasy dla cyklistów, mającej swój początek w czeskim Jeseniku. Po polskiej stronie przebiega ona natomiast przez teren powiatu nyskiego i gminy Niemodlin. W ramach projektu dokładnie oznaczonych zostanie 80 kilometrów ścieżek rowerowych. Dodatkowo pojawią się przy nich duże tablice informacyjne, ukazujące najatrakcyjniejsze zakątki dąbrowskiej gminy.

@

Powstaną też miejsca wypoczynku, w których amatorzy turystyki rowerowej będą mogli zregenerować siły po trudach przejażdżki. Na szlaku zlokalizowanych zostanie około dziesięciu takich miejscówek, a w większości staną one na już zagospodarowanym terenie. W internecie będzie można skorzystać z interaktywnej mapy po trasie w gminie Dąbrowa. Ukaże się również drukowany przewodnik oraz mapki w języku polskim i czeskim. Koszt inwestycji wyniesie niewiele ponad 100 tys. zł. Prawie w całości pokryje go dotacja z Euroregionu Pradziad. Alicja Kojat-Waranka

REKLAMA

Szanowna Redakcjo! Na stronie internetowej Urzędu Miejskiego znalazłam certyfikat akcji „Szlachetna Paczka” zaświadczający o tym, że radni i burmistrz Niemodlina wzięli w niej udział w charakterze darczyńców. Chwała im za to. Tylko po co się tym chwalić na urzędowej stronie? Chciałabym wierzyć, że pomogli jakiejś rodzinie znajdującej się w potrzebie, ale z odruchu serca, a nie dla poklasku. Teraz mam wątpliwości. Takich jak oni darczyńców są w Polsce setki tysięcy, w samym Niemodlinie i Tułowicach ponad tysiąc. O wolontariuszach nie wspomnę, a przecież bez nich nie byłoby całej akcji. Pozdrawiam - anonimowy darczyńca (nazwisko do wiadomości Redakcji)

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

INFORMATOR POGOTOWIE RATUNKOWE TEL. 999 STRAŻ POŻARNA TEL. 998 JRG NR 3 W NIEMODLINIE TEL. 77 402 35 30 POLICJA TEL. 997 KOMISARIAT POLICJI W NIEMODLINIE TEL. 77 402 36 53 POSTERUNEK POLICJI W ŁAMBINOWICACH TEL. 77 434 43 59, 77 431 11 33 STRAŻ MIEJSKA W NIEMODLINIE TEL. 604655296, 668104519 POGOTOWIE ENERGETYCZNE TEL. 991 POSTERUNEK ENERGETYCZNY W CHRÓŚCINIE TEL. 77 464 01 94 POSTERUNEK ENERGETYCZNY W ŁAMBINOWICACH TEL. 77 431 13 67 POGOTOWIE GAZOWE TEL. 992 WODNO-KANALIZACYJNE TEL. 994 DROGOWE TEL. 981 TELEFON ALARMOWY TEL. 112


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

OGŁOSZENIE PŁATNE WYDARZENIE

13


14

AKTUALNOŚCI

MAGNUSZOWICE

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

KOMPRACHCICE

wieść gminna niesie

Nie płacą za śmieci

Będą egzekwować czynsze

Część mieszkańców gminy Komprachcice nie uiszcza tzw. podatku śmieciowego

D

Słomę ma wywieźć właściciel Zapadła wreszcie długo oczekiwana przez mieszkańców Magnuszowic decyzja w sprawie usunięcia odpadów po słomie kukurydzianej zgromadzonej na obrzeżach wsi.

U

stalanie i wskazanie osoby odpowiedzialnej za zrobienie porządku z tlącymi się hałdami trwało ponad pół roku od podjęcia pierwszych kroków w tej sprawie. Sam problem ciągnie się jeszcze dłużej, bo od listopada 2012. Przez ten czas trwały przepychanki pomiędzy dzierżawcą a właścicielem terenu i postępowanie administra-

cyjne. Decyzja wydana w listopadzie przez burmistrza Niemodlina została nałożona na właściciela działki i to on został zobowiązany do niezwłocznego usunięcia gnijących i tlących się odpadów. W połowie grudnia, część placu położona najbliżej drogi została już uprzątnięta. tw

STRZELECZKI

Rozświetlona gmina Konkurs na najpiękniej udekorowaną posesję w okresie Świąt Bożego Narodzenia jest adresowany do mieszkańców wszystkich miejscowości. Komisyjna ocena zostanie przeprowadzona tuż po świętach, 27 grudnia. Komisja konkursowa weźmie pod uwagę kompozycję, pracochłonność i ogólne wrażenie. Ogłoszenie wyników i rozdanie nagród przewidziano na ostatniej tegorocznej sesji Rady Gminy, czyli 30 grudnia. Za najładniejsze dekoracje zostaną przyznane 3 nagrody i 5 wyróżnień.

o połowy grudnia z opłatą za odbiór i wywóz śmieci zalegało niemal pół tysiąca mieszkańców. Rekordziści winni są nawet po 800 złotych. - Do wszystkich wysłaliśmy już upomnienia - mówi wójt Paweł Smolarek. - Część osób zwyczajnie zapomina o uregulowaniu opłaty, ale są też tacy, którzy świadomie jej unikają. Odzew na wezwania był prawie natychmiastowy. W ciągu kilku

dni połowa dłużników spłaciła zobowiązania. Właściciele nieruchomości, którzy nie zapłacą podatku śmieciowego w wyznaczonym terminie mogą się zaś spodziewać kolejnych upomnień oraz nakazów komorniczych. - Będziemy też umarzali zaległości - dodaje wójt Komprachcic. - Zwolnienie z opłat obejmie osoby w trudnej sytuacji materialnej i rodziny wielodzietne. mj

STRZELECZKI

Przetarg rozstrzygnięty grudniu został rozstrzygnięty drugi już przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Pierwszy przetarg unieważniono, ponieważ jedyny oferent zaproponował zbyt wygórowaną na gminny budżet cenę ponad 900 tys. złotych, podczas, gdy gmina była skłonna wydać na ten cel w granicach 700 tysięcy. Taka kwota wynikała z deklaracji, które złożyli mieszkańcy po obniżce cen za wywóz śmieci (do 10 zł). W drugim przetargu firma z Koźla, dotąd wywożąca odpady komunalne z gminy Strzeleczki

ceny nie opuściła, ale samorządowcy zdecydowali się ją zaakceptować. Brakująca kwota 200 tys. zł zostanie z gminnej kasy wysupłana po dokonaniu przesunięć w budżecie. Między innymi w wyniku rezygnacji z zakupu samochodu. Umowa zostanie podpisana po zapewnieniu funduszy, czyli najpewniej po grudniowej sesji. Rewolucji nie będzie, ponieważ firma zna gminne realia. Posiada też część pojemników, będących już w użytkowaniu mieszkańców. Brakujące będzie musiała zakupić.

tw REKLAMA

Oferta dla seniorów

Sytuacja w śmieciach opanowana

W

Lucy REKLAMA

Lokatorzy mieszkań komunalnych w Niemodlinie notorycznie zalegający z czynszem, otrzymają propozycje zamieszkania w innym miejscu. Gmina zamierza egzekwować swoje prawa i przesiedlać takie osoby do lokali socjalnych. Zdaniem burmistrza, obowiązujący w Niemodlinie czynsz w wysokości 2,50 zł za m kw. nie jest wygórowany, a większość zadłużeń nie wynika z rażącej biedy, lecz z niefrasobliwości najemców. W tym roku komornik „wyprowadził” już jednego lokatora do lokalu socjalnego położonego w „Ameryce” między Rutkami a Graczami, a obecnie wykonuje kolejną egzekucję. W gminie odnotowuje się, aczkolwiek niewielką, rotację w zasobach mieszkaniowych. W 2013 roku mieszkania socjalne i komunalne otrzymało 15 osób bądź rodzin.

Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Łambinowicach realizuje własny projekt „Centrum Aktywności Seniora”, w ramach którego w każdą sobotę odbywają się zamiennie zajęcia plastyczne i taneczno-ruchowe. Projekt adresowany jest do seniorów z terenu całej gminy.

Z komputerem na Ty „Komputer nie gryzie” - pod takim hasłem w Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Łambinowicach realizowany jest program dla osób powyżej 50. roku życia. Zajęcia obejmują kurs obsługi komputera, aparatu cyfrowego, telefonu komórkowego i lekcje korzystania z internetu. Uczestnictwo w projekcie jest bezpłatne. zebrał: mj


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

15

SPOŁECZEŃSTWO

REKLAMA

ŁAMBINOWICE

Modele małe i duże Łambinowice gościły miłośników modeli redukcyjnych

P

rzez trzy dni listopada Łambinowice dzierżyły miano stolicy polskiego modelarstwa. Stało się tak za sprawą dwunastej edycji konkursu modeli redukcyjnych. Wzięły w nim udział 83 osoby reprezentujące niemal wszystkie zakątki kraju. Spod ich palców wyszło aż 299 modeli, które poddano ocenie jurorów. Poza

kategoriami określającymi wiek uczestników, konkursowe prace podzielono też ze względu na materiał, z którego zostały wykonane - na kartonowe i plastikowe. Znalazły się wśród nich wierne kopie samolotów, pojazdów kołowych, gąsienicowych i szynowych, okrętów i statków oraz budowli, figur a nawet rakiet. Wszystkie, co cechuje modele redukcyjne,

wykonane w odpowiedniej skali. Puchar starosty Powiatu Nyskiego otrzymał Mariusz Tomalik za model USS United States. Andrzej Kamiński za miniaturę PT 47 odebrał zaś puchar wójta Łambinowic dla najlepszego modelu konkursu. Imprezę połączono z wystawą prac. Zwieńczyło ją rozdanie nagród i wyróżnień. mj

DZIEDZICE

Pozazdrościli Szczepanowicom Mieszkańcy Dziedzic robią żywą szopkę

N

a pomysł wpadł Bogdan Żurek i on też zadeklarował dostarczenie i pielęgnowanie zwierząt. Będzie baran, ozdobne kury, bażant i króliki. - Betlejka jest już gotowa i czeka na lokatorów - mówi sołtys Irena Liszka, która pilotuje cały projekt. Konstrukcję solidnej, drewnianej szopy mężczyźni z Dziedzic wykonywali w kolejne gru-

dniowe weekendy, a głównym majstrem był Henryk Mierzwa. Szopka zostanie udekorowana żywymi choinkami. Głównymi postaciami będą naturalnej wielkości: Matka Boska, św. Józef i anioł ubrani w stosowne szaty. Ich kukły i odzienie kobiety zrobiły własnoręcznie. - Na głowę Maryjki włożymy perukę - opowiada pani Irena.

Kolędy przy szopie - na wzór opolskich Szczepanowic - zaplanowano na 29 grudnia. W tym dniu o trzeciej po południu przy żłóbku zagra orkiestra parafialna z Raclawiczek a dzieci przygotowane przez katechetkę i organistkę zaprezentują wigilijną opowieść. Mieszkańcy Dziedzic zapraszają wszystkich do siebie na wspólne kolędowanie 29 grudnia. Lucy


16

SPOŁECZEŃSTWO Kącik kolekcjonera

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

ROGI

Tadeusze 2013 rozdane Szkoła Podstawowa w Rogach po raz dziewiąty przyznała „Tadeusze”

S

Przedwojenna kartka pocztowa pochodzi ze zbiorów Zygmunta Knury. Pan Zygmunt zbiera widokówki od kilku lat, a ma ich ponad 70 sztuk. Wszystkie przedstawiają miejscowości położone w gminie Strzeleczki, ponieważ kolekcjoner - lokalny patriota zbiera wyłącznie takie. Na widokówce: Kujawy, ul. Prudnicka, budynek szkoły podstawowej, dawna gorzelnia, obecna ul. Kolejowa (w głębi stacja PKP). tw REKLAMA

tatuetkę, nazwaną tak od imienia patrona Tadeusza Kościuszki, kapituła co roku przyznaje osobom, firmom i instytucjom w różny sposób wspierającym tę placówkę TADEUSZE 2013 Kategoria - OSOBA WSPIERAJĄCA SZKOŁĘ W SPOSÓB SZCZEGÓLNY Zdzisław Dzwonnik - za to, że zorganizował i sfinansował wycieczkę do Izby Leśnej w Opolu dla całej grupy przedszkolnej Kategoria DZIAŁALNOŚĆ NA RZECZ SZKOŁY Anna Habiak - członek Rady Rodziców - za wspieranie wszelkich działań i projektów podejmowanych na rzecz uczniów Anna Dera - członek Rady Rodziców - za wspieranie wszelkich działań i projektów podejmowanych na rzecz uczniów

Od lewej: A. Dera, Z. Dzwonnik, A. Habiak, M. Dec

Kategorii DARCZYŃCA, SPONSOR

Andrzej Kristman, prezes firmy Euroservices - za wszechobecną pomoc, a w szczególności bezpłatne udostępnianie samochodu do przewozu dzieci na zawody sportowe. Dzięki jego życzliwości uczniowie mogli kilkanaście razy uczestniczyć w zawodach sportowych. Mirosław Dec, radny Rady Miejskiej w Niemodlinie - za osobisty wkład pracy i sfinansowanie zakupu materiałów na adaptację

gabinetu terapeutycznego oraz zaangażowanie we wszelkie przedsięwzięcia szkoły. BENE MERITUS SCHOLAE Od 2012 roku przyznawana jest też Nagroda Specjalna - odznaka „Bene Meritus Scholae” - za propagowanie działalności artystycznej i innowacyjnej szkoły. Tytuł ten w tym roku przypadł w udziale kolejnym trzem osobom: Renacie Bednarz, Bogdan Bednarzowi i Piotrowi Sitnikowi.

Kolejna premiera rogowskich aktorów Oprawę gali „Tadeusze 2013” przygotował Amatorski Zespół Teatralny działający przy Szkole Podstawowej w Rogach

J

ak zwykle był to spektakl premierowy. Na ten sezon aktorzy amatorzy zaproponowali przedstawienie „Hej kolęda, kolęda”. Boże Narodzenie, choinka, prezenty, karp na stole - napełniają błogim poczuciem bezpieczeństwa. Jednak organizacja Świąt ma swoją cenę, może przynieść tyle samo radości co i kłopotów. Gorączkowe przygotowania, zakupowe szaleństwo i zmiana rytmu dnia wywołują napięcia i

stresy. Taką też gorączkę przygotowań do tych najpiękniejszych w roku świąt zaprezentowała rogowska trupa teatralna. Aktorzy z dużą dozą humoru podzielili się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami łącząc je ze śpiewem i tańcem. Wystąpili: Waldemar Juzwa, Bożena Gala, Barbara Witek, Dorota Dec, Andrzej Domalewski, Ryszard Turek, Jacek Jasiński, Ireneusz Głąb, Sebastian Głąb,

Jolanta Burko, Anna Habiak, Renata Bednarz, Jan Łoziński. U boku dorosłych aktorów tańczył i śpiewał dziecięcy zespół „Rożek”, a całość wyreżyserował Zdzisław „Wajda” Wasylik. Scenografia: Dorota i Mirosław Decowie, Jolanta Burko, Krystyna Kuźniak oraz Agnieszka Wrzodek-Bednarczyk, która przygotowała również prezentację multimedialną. tw


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

17

ZŁOTE GODY WYDARZENIE

PRÓSZKÓW

50 lat razem Złoci jubilaci wraz z burmistrz Różą Malik, wiceburmistrz Anną Wójcik, kierowniczką USC Ireną Herbst oraz skarbnikiem Dorotą Staniów

TUŁOWICE

Złoci jubilaci oraz przewodnicząca RG Alicja Lewandowska-Adam, wójt Wiesław Plewa i sekretarz Joanna Patrys REKLAMA

14 małżeństw z Prószkowa i 12 par z Tułowic obchodziło Złote Gody Prószków

P

aństwo Amalia i Henryk Kania, Helena i Józef Lelek, Hildegarda i Adolf Szymaniec, Maria i Józef Cebula, Elżbieta i Werner Wawrzynek, Elfryda i Alojzy Wocka, Elżbieta i Bogdan Gabryjańczyk, Gizela i Erwin Michalscy, Krystyna i Ryszard Kiełbasa, Róża i Konrad Hergesel, Elżbieta i Erwin Lier, Hildegarda i Jerzy Koszek, Anna i Jerzy Klosa oraz Maria i Viktor Hennek świętowali jubileusz w hotelu „Arkas”. Czternaście par, które zawarły związek małżeński pół wieku temu łącznie przeżyło razem 700 lat! Szacowni goście zostali zaproszeni na uroczystość przez władze Prószkowa, od których otrzymali nie tylko okolicznościowe dyplomy i kwiaty, ale także prezenty, czyli komplety sztućców. Były

oczywiście gratulacyjne mowy, wspomnienia, pięciopiętrowy tort i toast. Dla jubilatów wystąpił zespół wokalny studia piosenki „Bis” z Leśnicy.

Tułowice

M

ałżonkowie zostali odznaczeni „Medalem za długoletnie pożycie małżeńskie” nadanym przez Prezydenta RP. Uroczyste wręczenie odznaczeń miało miejsce w Urzędzie Gminy. Taka uroczystość odbywa się w Tułowicach raz w roku - w grudniu, a zapraszani są na nią wszyscy obchodzący 50 lat małżeństwa w danym roku kalendarzowym. W 2013 roku medalami zostali odznaczeni mieszkańcy Tułowic: Bogumiła i Karol Bardoniowie, Rut i Marian Karutzowie, Stefania i Ignacy Kownaccy, Maria i Tadeusz Kownaccy, Helena i Czesław

Mizerowie, Maria i Hubert Przyklenk, Konstancja i Franciszek Puchałowie, Leon i Anna Rosiek. W Skarbiszowicach świętowali Stefania i Roman Oliwa oraz Danuta i Roman Sawiccy, a w Szydłowie Elfryda i Bronisław Bernasowie oraz Józefa i Ryszard Włodarczykowie. W imieniu prezydenta, medale wręczyła dziewięciu parom kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, a wójt, sekretarz i przewodnicząca Rady Gminy złożyli życzenia. Szacowni jubilaci otrzymali również kwiaty i tradycyjne upominki, czyli ciepłe koce. Uroczystość przypieczętowano wspólną fotografią, kawą, tortem i toastem wzniesionym lampką szampana. Te pary małżonków, które nie mogły uczestniczyć w uroczystości medale otrzymają w domu. Lucy


18

DZIEŃ GÓRNIKA WYDARZENIE

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

Nagrody rozdane

NIEMODLIN

Barbórka w Bazalcie-Gracze Chociaż górnictwo kojarzy się z kopalnią węgla, to górnictwo „białe” - odkrywkowe - ma o wiele dłuższą historię

P

ierwszą „Barbórkę” po wojnie graczewscy skalnicy świętowali już w 1946 roku. Od tamtego czasu, przez przeszło sześćdziesiąt lat, zakład wydobycia bazaltu działa nieprzerwanie. Na przestrzeni tych lat z kamieniołomem związanych było ponad tysiąc osób z najbliższej okolicy. REKLAMA

Dzień Górnika jest także czasem podsumowań. Póki co, kopalnia ma się dobrze. Świadomość, że bazaltu może zabraknąć wymusza jednak rozważne decyzje. - W tym roku wyprodukowaliśmy 100 tys. ton mieszanek i 100 tys. metrów sześciennych styropianu mówi prezes Andrzej Miśta.

Przedszkolaki górnikom

Barbórkowe świętowanie rozłożono w Graczach na raty. Kilka dni przed św. Barbarą zorganizowano karczmę piwną dla współpracowników i kontrahentów. Zaś w dniu górniczego święta pracownicy spółki „Bazalt-Gracze” spotkali się na okolicznościowej mszy św. i akademii w zakładowym domu kultury, gdzie zasłużonym wręczono nagrody i odznaczenia. Z kolei na sobotę zaplanowano zabawę taneczną. tw

Nieoficjalna część uroczystosci

GALERIA NAGRODZONYCH Z okazji „Barbórki” dyplomy, odznaczenia i nagrody otrzymało wielu pracowników spółki „Bazalt-Gracze” Za 40 lat pracy w górnictwie oraz za 40 lat nienagannej pracy w firmie złotą odznakę, dyplom i nagrodę pieniężną otrzymali: Andrzej Miśta, Stanisław Litwin i Tadeusz Waliński. Srebrną odznakę, dyplom i nagrodę pieniężną przyznano za 35 lat pracy w górnictwie oraz za 35 lat nienagannej pracy w firmie: Lechowi Bandrowskiemu, Robertowi Dresslerowi, Mieczysławowi Dobroczyńskiemu, Janowi Juszczyszynowi, Piotrowi Juszczyszynowi, Zbigniewowi Kordowinie, Krystynie Litwin, Adamowi Niedziejko, Annie Ostrowskiej, Bronisławowi Ślusarkowi i Rozalii Świercz. Za 30 lat nienagannej pracy nagrody pieniężne otrzymali: Krzysztof Czubak, Józef Jurkiewicz, Marian Lechowicz, Krystyna Ryndak, Eugeniusz Szamszur. Za 25 lat nienagannej pracy w górnictwie złote zegarki, brązowe odznaki, dyplomy honorowe i nagrody pieniężne otrzymali: Adam Rożniatowski i Jacek Witos. Odchodzący na emeryturę lub rentę pracownicy spółki „Bazalt-Gracze”: z-ca dyrektora, kierownik ruchu kopalni Władysław Jędrzejowski (36 l. pracy) oraz: Paweł Bartecki (24 l. pracy), Aleksander Nosko (34 l. pracy), Zenon Samek (36 l. pracy) i Michał Szurgut (37 l. pracy) dostali pamiątkowe grawertony oraz nagrody pieniężne. Odznaczenia związkowe przyznano: honorowe kordy - Marianowi Lechowiczowi i Zygmuntowi Bąkowi; „Złotą odznakę” ZZG - Adamowi Mickiewiczowi, srebrną odznakę - Adamowi Niedziejko, a „Odznaczenie Konfederacji” ZZG - Bogdanowi Judaszowi. Puchary i nagrody za uczestnictwo w XX Biegu „Skalnika” wręczono: Malwinie Bałamuckiej, Kamili Kutyle, Franciszkowi Barteckiemu, Zenonowi Samkowi, Adamowi Mickiewiczowi, Bogdanowi Krępie, Krzysztofowi Czubakowi.


DZIEŃ GÓRNIKA WYDARZENIE

nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

19

NIEMODLIN

Mamy comber - wielki bal Nie narzekaj tylko chwal

Stanisław „Stasia” Nowak ochrzczony

W

tym roku w „Babskim combrze”, czyli odpowiedniku górniczej „Karczmy piwnej” wzięło udział 60 pań w różny sposób związanych z górnictwem. Na tradycyjną babską zabawę przybyły pracownice i emerytki ze wszystkich czterech zakładów należących do Kopalni Odkrywkowych Surowców Drogowych, a także żony gwarków oraz wyłącz-

nie damskie reprezentacje firm i instytucji współpracujących ze spółką. Władze nad nimi przez całe popołudnie sprawowało „Wysokie Prezydium w sprawach winnych nigdy nieomylne”. Zaszczytną funkcję prezesa, przy śpiewającym aplauzie zebranych, po raz kolejny powierzono Janinie Krzak, która

przez całe popołudnie rządziła twardą ręką. Wspierały ją Elżbieta Czarnecka i Irena Zapadka oraz Beata Sitko reprezentująca konkurencję, czyli „Bazalt Gracze”. Dwiema ławami „lisic” dyrygowały „kity” - stara i młoda, porządku pilnowały porządkowe, a o zaopatrzenie stołów w trunki dbały „fuksy”.

„Ciupa” dla spóźnialskich

Na combrze głównym zadaniem lisiej kompanii była dobra zabawa, o co zadbały „kity” prześcigające się w pomysłach. Były wspomnienia, śpiewy, konkursy i występ kabaretowy w wykonaniu górników płci pięknej. Obowiązkowy punkt programu stanowił chrzest młodych „lisic”. Nie ominął on nawet jedynego mężczyzny, czyli Stanisława Nowaka, w

damskim przebraniu przygrywającego „kantorowi”, w roli którego wystąpiły „Szydłowianki”. Jedyną poważną chwilę wykorzystano na nadanie stopni górniczych. Nominacje podpisane przez prezesa Tomasza Zawadzkiego otrzymały: Anna Wojtczak (technik górniczy III stopnia) i Urszula Budzyń (technik górniczy II stopnia). Lucy

NIEMODLIN

Tradycja nie zanika Karczma Piwna, czyli spotkanie górników w męskim gronie

W

niemodlińskiej Kopalni Odkrywkowej Surowców Drogowych w wigilię święta górników męska część załogi bawi się na tradycyjnej Karczmie Piwnej. Uczestniczą w niej wszyscy pracownicy czterech zakładów spółki kopalni bazaltu w Rutkach-Ligocie Tułowickiej, kopalni w Dębowcu, Braciszkowie i Brzezinach. Karczma Piwna to prawdziwa instytucja. Jest Wysokie Prezydium „w sprawach piwnych nigdy nieomylne”, w składzie którego zasiedli Tomasz Zawadzki, Janusz Okrzesa i prowadzący imprezę Władysław Jędrzejowski. Są też

kontrapunkty prowadzący tablicę. Bo każda karczma dzieli się na prawą i lewą tablicę. Rywalizują one ze sobą przez cały czas w zabawach, śpiewach i dowcipach. A na karczmie musi być dosadnie i rubasznie - nikomu nie wolno się jednak obrażać. Za nieposłuszeństwo i inne przewinienia grozi bowiem surowa kara. Wymierza ją Urząd Ochrony Prezydium, który na polecenie prezesa może zamknąć gwarka w areszcie lub zakuć w dyby. Straż przy drzwiach pełni z kolei Moczowy, pilnując by wychodzący „za potrzebą” uiścili stosowną opłatę.

Najważniejszym naczyniem na karczmie jest oczywiście kufel. Bez niego nigdzie nie można się ruszyć. Stare porzekadło głosi, że aby się najeść nie potrzeba talerza, bo golonkę da się obgryzać trzymając za kość. Piwa bez kufla napić się nie sposób. Nie może zabraknąć specjalnych konkursów ze złocistym trunkiem w głównej roli: drużynowej sztafety, wyborów piwnego króla czy chrztu piwnego. A zabawa w męskim gronie trwa aż do późnych godzin nocnych.

Chrzest piwny

mj

GALERIA NAGRODZONYCH Z okazji Dnia Górnika nagrody wręczono pracownikom spółki KOSD Jubileuszowe złote zegarki za 25 lat pracy otrzymali: Józef Kłodziński, Jerzy Ostrowski, Jan Tomczyszyn i Tadeusz Włoch.

Dyby za niesubordynację


20

SPOŁECZEŃSTWO N@PISZ DO NOS

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

redakcja@nowa-gazeta.pl

W nawiązaniu do listu otwartego do Rady Miejskiej w Niemodlinie Pana Janusza Zająca, Przewodniczącego Klubu miasta i powiatu Opole „Twój Ruch” zamieszczonego w „Nowej Gazecie” prosimy o opublikowanie niniejszej odpowiedzi. Jesteśmy zdziwieni i zaskoczeni formą oraz treściami zawartymi w „liście otwartym” ludzi skupionych w Klubie „Twój Ruch” podpisanym przez Pana Zająca. Ponieważ jednak Nowa Gazeta, mimo wielu treści nieprawdziwych i półprawd zawartych w „liście”, opublikowała go, nie możemy pozostawić go bez odpowiedzi. Tym samym pozostawić naszych mieszkańców w przekonaniu, że treści przekazane przez autorów tego „listu” są prawdziwe. Pan Zając w swoim „liście” do Radnych Rady Miejskiej w sprawie przekształcenia ZGKiM w spółkę prawa handlowego, w tym konkretnym przypadku spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, wielokrotnie mija się z prawdą. Insynuuje i wygłasza tezy niemające żadnego uzasadnienia. Pomysł przekształcenia ZGKiM w spółkę z o.o. nie jest nowy. Od kilku lat trwają rozmowy i analizy związane z przekształceniem ZGKiM z jednostki budżetowej w spółkę, gdyż taka zmiana powinna spowodować poprawę funkcjonowania zakładu, poprawę jakości usług, umożliwić świadczenie usług innym niż gmina podmiotom oraz osobom fizycznym i, co nie jest bez znaczenia dla mieszkańców, zwiększyć efektywność działania tego przedsiębiorstwa. Z perspektywy lat dokładnie widać, że przedsiębiorstwa, gdzie gminy powołały do życia spółki gminne po zlikwidowanym Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Opolu zdecydowanie stoją na wyższym poziomie rozwoju organizacyjnego i technicznego niż przedsiębiorstwa, które pracują w formie jednostek lub zakładów budżetowych. Jednocześnie zachęcamy Pana Zająca do lektury cen wody i ścieków, czyli tak zwanych taryf, które niezależnie od przyjętej formy organizacyjnej przez gminy są na porównywalnym poziomie. Nie ma istotnych różnic w cenach wody i ścieków w gminach gdzie są spółki z o.o. i w gminach gdzie funkcjonują jednostki budżetowe. O poziomie tych cen decydują bowiem koszty a nie formy organizacyjne przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych. Pan Zając powinien przyjąć ten fakt do wiadomości, a nie straszyć mieszkańców drastycznymi podwyżkami cen w naszej gminie. W świetle przytoczonych faktów zwracamy uwagę Pana Zająca, że Burmistrz Niemodlina przedstawił propozycję przekształcenia ZGKiM w spółkę ponad rok temu. W 2012 roku Rada Miejska nie poparła tej inicjatywy. W bieżącym roku, po zebraniu dodatkowych danych i analiz inicjatorami uchwały w sprawie przekształcenia jest grupa radnych. Nie jest więc prawdą, że inicjatorem projektu uchwały w tym roku jest Burmistrz Niemodlina. Pan Zając pisze więc nieprawdę. Pan Zając w swoim liście insynuuje, że przekształcenie jednostki budżetowej w spółkę grozi późniejszą prywatyzacją. Chcielibyśmy zapytać, czy zna Pan tego typu przypadek w naszym województwie. Która spółka komunalna wodno-kanalizacyjna została sprywatyzowana i gdzie? Wyręczymy Pana i odpowiadamy, że nie ma takiego przypadku. Prosimy więc o

zaprzestanie czarnowidztwa, siania zamętu i straszenia mieszkańców. Pan Zając kłamie stwierdzając, że głównym zadaniem spółki komunalnej jest zysk i to on będzie nadrzędnym celem jej działalności. Nic bardziej mylnego. Spółki komunalne nastawione są na realizację własnych zadań gminy, a więc jej mieszkańców. Spółki komunalne praktycznie działają non profit, a ewentualne wypracowane zyski przeznaczają na inwestycje służące zaspakajaniu zbiorowych potrzeb mieszkańców w zakresie wody i ścieków. Tak stanowią przepisy. I te przepisy powinien poznać Pan Zając zanim postawił niedorzeczne zarzuty wprowadzające mieszkańców w błąd. Pan Zając zadaje pytania czy w ostatnich latach były przeprowadzane w ZGKiM modernizacje sieci i czy „Miasto, a właściwie ZWiK skorzystało z funduszy unijnych, choć były takie możliwości.” Z formy zapytania wynika, że Pan Zając nie tylko nie wie, ale również nie rozumie zagadnień związanych z obecną formą organizacyjną ZGKiM. Przede wszystkim musimy Pana doinformować, że w Niemodlinie od wielu lat nie funkcjonuje Zakład Wodociągów i Kanalizacji - ZWiK. W naszej gminie funkcjonuje Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej – ZGKiM. Przy aktualnym stanie prawnym, ZGKiM jako jednostka budżetowa nie może występować o środki unijne, bo nie ma tzw. osobowości prawnej. O środki unijne ZGKiM mógłby się ubiegać tylko wówczas gdyby był spółką prawa handlowego. Pytając o pozyskanie środków przez ZWiK wykazuje się Pan elementarną niewiedzą, mimo że stara się Pan uchodzić za eksperta. Informujemy również, że ze środków unijnych Gmina Niemodlin pozyskała kwotę 6 559 860,28 zł na inwestycje kanalizacyjne o czym informowaliśmy wielokrotnie opinię publiczną. Prosimy zatem, nim zabierze Pan głos i zacznie rozliczać Radnych i Burmistrza z działań na rzecz Gminy, aby pogłębił Pan swoją wiedzę. W swoim „liście” Pan Zając insynuuje, że przekształcenie ZGKiM w spółkę jest ucieczką władz przed bankructwem gminy i stosowaniem kreatywnej księgowości. Szanowny Panie, polecamy lekturę strony internetowej Regionalnej Izby Obrachunkowej, na której publikowane są opinie tej instytucji w zakresie oceny stanu finansów naszej gminy. RIO jest niezależną instytucją, której głównym zadaniem jest badanie i ocena finansów publicznych. Tam dowie się Pan, że gmina Niemodlin posiada zadłużenie w wysokość 27- 29% możliwego zadłużenia w wysokości maksymalnej 60%. Tam dowie się Pan również, jakie mają zadłużenia inne gminy powiatu opolskiego i jak na tym tle wygląda sytuacja naszej gminy. Na pewno nie należymy do grupy samorządów zagrożonych postępowaniem sanacyjnym, a tym bardziej bankructwem. Wiemy, że poznanie podstawowych danych na temat polityki finansowej wymaga czasu i wysiłku, tym niemniej uważamy, że wydawanie opinii na ten temat musi być opar-

te na faktach. Tej wiedzy i tych faktów nie zna Pan Zając. Niestety. Z uwagi na powtarzane kłamstwa, że po powstaniu spółki Rada Miejska straci kontrolę nad cenami wody i ścieków stanowczo je dementujemy. Rada Miejska niezależnie od formy funkcjonowania ZGKiM – czy będzie spółką czy nadal jednostką budżetową, będzie miała dotychczasowe kompetencje w zakresie taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odbiór ścieków. Tak stanowią przepisy ustawy i dlatego polecamy Panu ich wnikliwą lekturę. Wśród rozlicznych dywagacji nie mających pokrycia w rzeczywistości, jest również zarzut wzrostu płac dla pracowników ZGKiM. Według Pana „ostrożnych” szacunków wzrost płac i dodatkowe apanaże rady nadzorczej mogą sięgać kwoty nawet miliona złotych rocznie. Nie podaje Pan żadnych wyliczeń. Robi Pan z mieszkańców nic nie rozumiejących ludzi. Zebrane, nie wiadomo skąd dane mają uzasadniać nieprawdziwą informację: przekształcenie doprowadzi do wzrostu wynagrodzeń a tym samym wzrostu cen za wodę i ścieki. Życzymy pracownikom ZGKiM godziwych wynagrodzeń. Jednak jeżeli chodzi o koszty funkcjonowania spółki, to nasze wyliczenia wyglądają następująco: liczba członków rady – 3, wynagrodzenia jednego członka rady – od 500. do 1000 złotych kwartalnie, cztery kwartały w roku daje kwotę maksymalnie 12.000 złotych. Nawet, gdyby koszty funkcjonowania rady nadzorczej były trochę większe, to i tak spółka pokryje to w ramach swojej działalności. Spółka będzie zobowiązana do obniżenia kosztów funkcjonowania w celu pokrycia tych kosztów. W tym kontekście zarzut, że Radni nie mają wystarczającej wiedzy, aby podejmować stosowną uchwałę jest niepoważny. Nadto informujemy Pana, że wśród Radnych nie ma kucharzy lub wulkanizatorów. Jesteśmy ludźmi, których wybrali mieszkańcy. Prezentujemy różne zawody i środowiska społeczne. Stawianie nam zarzutu, że nie mamy wystarczających kompetencji lub wiedzy, które uniemożliwiają nam podejmowanie istotnych decyzji w imieniu mieszkańców jest co najmniej niegrzeczne. Pytamy zatem Pana Zająca: jakie ma Pan wykształcenie i kompetencje, że ocenia Pan innych? Pan Zając w swoim „liście” wskazuje, że spółki wodno-kanalizacyjne funkcjonują w wielu gminach. I dobrze funkcjonują (sic!). Jednocześnie autor przedstawia szereg „argumentów” podważających pomysł o przekształceniu jednostki budżetowej w spółkę. Kompletna paranoja. Ten Pan próbuje pozyskać wszystkich mieszkańców do swoich pseudowywodów i kłamstw. I tych, którzy są przeciw i tych, którzy są nawet za. To jest czysta demagogia. Zbliżające się terminy wyborów do parlamentu europejskiego i samorządu terytorialnego w Polsce pozwalają domyślać się, czemu może służyć nagły wzrost aktywności Pana Zająca i Klubu, który reprezentuje. Przewodniczący Rady Miejskiej

Mariusz Nieckarz


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

21

SPOŁECZEŃSTWO

NIEMODLIN

OCHODZE

Hania potrzebuje pomocy Dziewczynka przyszła na świat z wieloma wadami wrodzonymi. Szansą na normalne życie jest kosztowna operacja w Niemczech.

Wolontariuszki z rejonu niemodlińskiego (kol. alfabet.): Katarzyna Amorgowicz, Małgorzata Bartoszewska, Kazimiera Bywalec, Maria Dawidziak, Małgorzata Dolak, Grażyna Janusz, Katarzyna Kristman, Katarzyna Krzyżanowska, Joanna Lelek, Beata Oleksa, Violetta Szczyrk, Tatiana Śnieżek (lider), Izabela Turczyn oraz nieobecne na zdjęciu: Lidia Barylak, Marzena Daszkiewicz i Maria Wacyra

Rekordowa paczka Wartość prezentów podarowanych w ramach akcji „Szlachetna Paczka” wyniosła w tym roku 100 tys. zł

W

kolejnej edycji akcji, na terenie gmin Niemodlin i Tułowice zaangażowało się 1257 osób, które przygotowały świąteczne paczki dla 35 rodzin wyłonionych według takich kryteriów jak: graniczny dochód nieprzekraczający miesięcznie 450 zł na osobę, niepełnosprawność, starość, samotność, wielodzietność, nagłe wydarzenia losowe (choroba, utrata pracy). Potrzeby osób i rodzin zgłaszane w sztabie zawiadywanym przez lidera rejonu Tatianę Śnieżek, weryfikowali specjalnie przeszkoleni wolontariusze. Zgodnie z intencją pomysłodawcy „Szlachetnej Paczki” ks. Jacka Wiosny Stryczka, typowano osoby w potrzebie, ale nieroszczeniowe. Takie, które same nie zwrócą się o pomoc. Darczyńcy mogli je wybierać z internetowej bazy danych, gdzie znajdował się opis sytuacji danej rodziny. „Szlachetna Paczka” to mądra pomoc, trafiająca w konkretne potrzeby wspieranych osób. Czyli na przykład w rozmiar albo kolor zimowego bucika. W tym roku prowadzona była pod hasłem „Zostań bohaterem i zmieREKLAMA

niaj świat na lepsze”. Obdarowani otrzymali, często podstawowe, ale niezbędne materialne dobra, natomiast darczyńcy otwarcie serca na potrzeby innych i sprawozdanie z radości jaką sprawili. Standa rdowe „ma rzenia” to środki czystości, żywność, odzież, bielizna, pościel, drobny sprzęt AGD czy RTV. Te rzeczy znalazły się w większości paczek, ale podczas finału akcji do magazynu mieszczącego się w jednej z klas Zespołu Szkół w Niemodlinie trafiły rzeczy nietypowe: wanna, lodówka, pralka, piętrowe łóżko, drabina, akumulatorowy wózek inwalidzki, żeliwna „koza”, panele podłogowe i... choinka. - Ważne, że były to rzeczy nowe, ewentualnie mało używany sprzęt - wyjaśnia Tatiana Śnieżek.

P

aczka robi paczkę. Przygotowaniem paczki dla jednej rodziny zajmowało się średnio 40 osób. Ilość prezentów była tak duża, że każdy z obdarowanych otrzymał co najmniej kilka, niekiedy pięknie zapakowanych pudeł. Wśród darczyńców znaleźli się pracownicy takich firm i in-

14

stycznia Hania Buba będzie obchodziła drugie urodziny. Prezentem, o którym marzą jej rodzice, jest operacja w Dziecięcej Klinice w niemieckim Aschau. Potrzeba jednak na nią aż 130 tys. zł. Dziewczynka cierpi na nieuleczalną chorobę. Urodziła się z myelodysplazją, czyli rozszczepem kręgosłupa z przepukliną oponowo-rdzeniową. W czwartej godzinie życia była już operowana. Drugą operację przeszła po ponad roku. Mimo wielkich nakładów na rehabilitację stopy Hani szybko wróciły do stanu sprzed zabiegu.

ułomnościami, choć próbując się podnosić przy meblach nieświadomie robi sobie krzywdę, wykrzywiając kolanka i biodra. omocy dla córki rodzice zaczęli szukać także poza granicami kraju. W Monachium spotkali się ze światowej sławy neuroortopedą, który zalecił przeprowadzenie natychmiastowej operacji. Lekarz daje 90 procent szans na to, że dziewczynka stanie na własnych nogach. - Problemem są jednak pieniądze - przyznaje mama Hani. - Operacja kosztuje 90 tys. zł. Zaraz potem córce będą potrzebne specjalne ortezy. To wydatek

Dwulatka nie chodzi, nie potrafi samodzielnie stanąć, nie czuje też nóg poniżej kolan. Musi być cewnikowana sześć razy na dobę. Zanim przyszła na świat lekarze nie dawali jej większych szans na przeżycie. U dziecka zdiagnozowali bowiem jeszcze wodogłowie i stopy końsko-szpotawe. Sugerowano nawet aborcję, jednak nie zgodzili się na nią rodzice. Wbrew obawom lekarzy Hania żyje i jest wesołym, inteligentnym dzieckiem. Ciekawi ją dosłownie wszystko - otaczający świat i ludzie. - To prawdziwy wulkan energii - potwierdza jej mama Wioleta. - Cały czas walczy ze swoimi

kolejnych 40 tys. zł. Okres pobytu w Niemczech nie jest krótki, bo to minimum cztery miesiące. Dochodzą więc koszty utrzymania. Trwa wyścig z czasem. Operację zaplanowano bowiem na początek lutego przyszłego roku. Dzięki wsparciu rodziny, znajomych i mieszkańców Ochodz, którzy zorganizowali festyn charytatywny, udało się zebrać około 35 tys. zł. To zaledwie kropla w morzu potrzeb, gdyż bank odmówił państwu Buba kredytu. - Cały czas wierzę, że się uda dodaje pani Wioleta. - Codziennie modlę się o cud. O to, by nóżki Hani ożyły jak w pięknej bajce.

P

stytucji jak: opolski oddział banku PKO, urzędy obu gmin, spółki „Bazalt-Gracze”, RSP Wydrowice, Tułowicki Ośrodek Kultury, sklepy, tułowickie i niemodlińskie szkoły, przedszkola. Paczki zrobiły też poszczególne klasy, radni oraz kilka osób fizycznych. Jedną z nich sponsorowała kobieta mieszkająca w Niemczech, a obdarowana otrzymała między innymi węgiel na zimę.

R

adość przez łzy. Wręczanie podarunków to najpiękniejsze momenty w akcji „Szlachetna Paczka” - twierdzą wolontariusze. - Pierwsza reakcja osób, do których 7 i 8 grudnia docieraliśmy z samochodami pełnymi prezentów - to często niedowierzanie. Kolejne emocje to głośna radość dzieci i łzy dorosłych. Nie tylko kobiet, ale także mężczyzn - relacjonuje jedna z wolontariuszek Kazimiera Bywalec. Często także deklaracje, że w przyszłym roku chcą być darczyńcami albo telefon po kilku godzinach, że piecyk został zamontowany i w mieszkaniu jest już ciepło. W niemodlińskim sztabie „Szlachetnej Paczki” od września pracowało 16 wolontariuszek. Podczas grudniowego finału ta liczba znacznie się powiększyła, głównie za sprawą uczniów Zespołu Szkół pomagających przy rozładunku i załadunku prezentów oraz podejmowaniu gości. Przez dwa dni, również nieodpłatnie, pracowali także Mieczysław Trond, Grzegorz Krzyśków i Zbigniew Oleksa, którzy wraz z wolontariuszkami rozwozili prezenty o większych gabarytach. Lucy

Jeżeli możesz - pomóż!

Pieniądze na operację można wpłacać na konto: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z pomocą”, ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa 61 1060 0076 0000 3310 0018 2660 z dopiskiem: 22020 Buba Hanna Więcej na stronie: www.pomocdlahani.pl lub www.siepomaga.pl (Bajka Hani)

mj


22

ŚWIĄTECZNIE WYDARZENIE

TUŁOWICE

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

KOMPRACHCICE

Jarmark pełen świąt W Komprachcicach odbył się III Jarmark AdwentowoBożonarodzeniowy

Jarmark przed świętami Bombki, stroiki i inne świąteczne cuda można było nabyć w Tułowicach w drugą niedzielę grudnia

P

o raz kolejny bożonarodzeniowy jarmark zorganizował Tułowicki Ośrodek Kultury. Pod namiotem na trawniku przylegającym do TOK-u swoje kramiki rozłożyły Beata Górna-Sapeta z Lipna i Beata Dziuba z Jakubowic. Przyjechały też panie

z Nysy i Krapkowic. Oprócz sprzedaży ręcznie wykonanych ozdób świątecznych i pierników, organizatorzy serwowali na rozgrzewkę gorącą, pachnącą herbatę. Zainteresowanie mieszkańców Tułowic było jednak umiarkowane. tw

STRZELECZKI

O

zdoby choinkowe, stroiki, bombki, rękodzieło artystyczne, zabawki, wypieki czy wyśmienite miody. Od tych i innych towarów uginały się stoiska wystawców na komprachcickim jarmarku. Impreza odbyła się już po raz trzeci. Rozpoczęło ją sobotnie kolędowanie przy ognisku obok kościoła. W niedzielę odprawiona została natomiast msza św. w intencji

mieszkańców gminy. Następnie w hali OSiR ze specjalnym programem wystąpiły dzieci ze szkół i przedszkolaki, prezentując najpiękniejsze kolędy, spektakle teatralne i jasełka. Na świąteczną nutę koncertowały też zespoły „Attonare” i „Przysieczanki”. Na scenie wystąpili również Chór Mieszany z Głubczyc i Orkiestra Symfoniczna Państwowej Szkoły Muzycznej w Opolu.

Jarmark odwiedziły prawdziwe tłumy. Po raz pierwszy jego organizacją zajęło się stowarzyszenie Forum dla Gminy Komprachcice. - Pomysłodawcą imprezy był Henryk Szyma - opowiada Leonard Pietruszka, prezes zarządu. - Cieszy, że z roku na rok ranga tego wydarzenia wzrasta. Dochód będziemy chcieli przekazać na cele społeczne. mj

MAGNUSZOWICE

Wigilia dla sąsiadów Rada Sołecka i Stowarzyszenie Odnowy Wsi Magnuszowice przygotowały spotkanie wigilijne dla seniorów z całej wioski

Młodzi społecznicy Bożonarodzeniowy jarmark tradycyjnie przygotowali uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum w Strzeleczkach

T

o cykliczne przedsięwzięcie na stałe wpisało się już do kalendarza imprez powiatu krapkowickiego, co nie powinno dziwić, gdyż zostało zorganizowane z dużym rozmachem. Gimnazjaliści i ich młodsi koledzy przygotowali bogatą ofertę. Na świątecznym kiermaszu do nabycia były wianki, ozdoby i stroiki świąteczne oraz kalendarze adwentowe. Dla łasuchów natomiast - kawa, ciasto i ciasteczka. Zadbano również o to, by przygotować coś dla ducha. W przedstawieniu „Dziewczynka z zapałkami”, przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpiły na scenie dzieci ze szkoły podstawowej w Strzeleczkach. Na scenie GOK-u w dwóch odsłonach zaprezento-

wali się także uczniowie gimnazjum, którzy wystawili „Kilka scen z życia Strzeleczek” oraz „Wigilijne anioły”. Doroczny bożonarodzeniowy jarmark miał miejsce w sali miejscowego domu kultury w pierwszym dniu grudnia, a dochód z niego przeznaczono na cele charytatywne. Kiermasz to nie jedyna społeczna działalność społeczności szkolnej ze Strzeleczek. Gimnazjalna młodzież zagrała i zaśpiewała na spotkaniu seniorów. Zaś klasa Ib włączyła się do tegorocznej akcji Szlachetna Paczka i podarowała jednej z potrzebujących rodzin trzy duże paczki prezentów. Lucy

N

a wigilię w młynie zaproszono nie tylko osoby samotne, ale również starsze małżeństwa. W Magnuszowicach mieszka trzydzieści osób w podeszłym wieku, lecz z powodów zdrowotnych nie wszystkie mogły uczestniczyć w sąsiedzkim opłatku. Przy kominku i choince podano typowo wigilijne potrawy. Była modlitwa i dzielenie się opłatkiem. A potem - barszcz

z uszkami, pierogi z kapustą, karp i ciasta - wszystko przygotowane przez magnuszowickie kobiety. W imieniu organizatorów świąteczne i noworoczne życzenia złożyła sołtys Maria Wachowska. Po posiłku, w rodzinnej atmosferze wspólnie śpiewano kolędy, a o oprawę muzyczną - tym razem tradycyjną - zadbał DJ Lechu, czyli Leszek Pejs.

Seniorzy nie kryli wzruszenia, a niejednemu zakręciła się łza w oku. Jak Genowefie Wojtynie, która nie żałowała, że na spotkanie przyszła pomimo przeziębienia. - Jak można nie uszanować takiego zaproszenia? Skończyłam 80 lat, ale na takiej pięknej uroczystości jeszcze nigdy nie byłam - mówi pani Genowefa. Lucy


23

ŚWIĄTECZNIE WYDARZENIE

nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013 TUŁOWICE

MAGNUSZOWICE

Mikołajkowa dyskoteka Na Mikołaja dzieci z Magnuszowic bawiły się z prawdziwym DJ-em

Gość z Rovaniemi W Komprachcicach odbył się III Jarmark AdwentowoBożonarodzeniowy

T

egoroczna wizyta Świętego Mikołaja w Przedszkolu Publicznym w Tułowicach była wyjątkowa. Towarzyszące mu elfy (nauczycielki Violetta Szober i Agata Gierczak) zadbały o to, by spotkanie upłynęło pod znakiem dobrej zabawy, a także posiadało walor edukacyjny. Z uwagi na

realizowany w przedszkolu cykl spotkań pod hasłem „Poznajemy kraje Unii Europejskiej”, wizyta gościa z Rovaniemi stała się okazją do bliższego poznania Finlandii. Przedszkolaki odbyły wraz ze Świętym Mikołajem i elfami „podróż” do Laponii, podczas której poprzez opowieści, piosenki i

MOSZNA

zabawy poznawały liczne ciekawostki na temat kultury fińskiej. I tym razem nikt nie dostał rózgi a wspaniałe prezenty sprawiły dzieciom ogromną radość, za co dziękujemy serdecznie wszystkim pomocnikom Świętego Mikołaja. Tekst i foto: Katarzyna Nowak-Lach

R

ada Sołecka zadbała nie tylko o paczki ze słodyczami, ale także o dobrą zabawę dla trzydziestu najmłodszych mieszkańców wsi. W świetlicy w młynie rozbrzmiewały prawdziwie dyskotekowe rytmy za sprawą DJ Pejsa, który serwował maluchom muzyczne hity. Imprezę prowadziła śnieżynka. Nie zabrakło

obowiązkowych „Kaczuch” ani rock and rolla, a razem z dziećmi bawili się rodzice. Po solidnej dawce tańca przyszedł czas na prezenty. - Słodycze ufundowała Rada Sołecka przy wsparciu sponsora - pana Rajmunda Wocki mówi sołtys Maria Wachowska. Lucy

ŁAMBINOWICE

Przy wspólnym stole Gminna wieczerza wigilijna zgromadziła około 140 osób

Mikołaj na zamku Prezenty i skarby w pałacowej scenerii

K

ażdy, kto wierzy w Mikołaja, mógł w tym roku otrzymać prezenty w pałacowej scenerii zamku w Mosznej. Niezwykły, bo zamkowy święty Mikołaj nie tylko rozdzielił podarki, ale także zorga-

nizował dla dzieci poszukiwanie skarbu. W czasie, gdy milusińscy bawili się w najlepsze, dla ich rodziców przygotowano poczęstunek przy kominku w kawiarni. łk

REKLAMA

W

sali „Pandora” Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Łambinowicach zorganizowano wieczerzę wigilijną dla osób starszych. Wzięło w niej udział około 140 mieszkańców gminy. Nie zabrakło życzeń, łamania się opłatkiem

oraz wspólnego kolędowania. Na stołach znalazły się natomiast tradycyjne potrawy świąteczne - barszcz z uszkami czy pierogi z kapustą. Część artystyczną wypełniły jasełka pod tytułem „Wszyscy szukamy miłości”. Wystąpiły też zespoły „Słońce w

kapeluszu” i „Fantazja”. Wspólnie z Nadleśnictwem Tułowice organizatorzy przeprowadzili akcję „Choinka nadziei”. W ramach tego przedsięwzięcia każdy z uczestników mógł otrzymać świąteczne drzewko. mj


24

WOKÓŁ NAS

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

Aglomeracja Opolska wybrała władze

POWIAT OPOLSKI

Dwadzieścia gmin zrzeszonych w stowarzyszeniu będzie reprezentował pięcioosobowy zarząd

N

a czele zarządu stoi prezydent Opola, a wiceprzewodniczącym został burmistrz Krapkowic Andrzej Kasiura. Do zarządu weszli także burmistrzowie Ozimka (Marek Korniak), Gogolina (Joachim Wojtala) i Dobrzenia Wielkiego (Henryk Wróbel). Walne Zgromadzenie Członków

Razem bezpieczniej Zakończył się, trwający od marca, program pod takim hasłem

P

odczas jego zakończenia, które miało miejsce w Prószkowie, starosta opolski Henryk Lakwa i komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Paweł Kielar wręczyli strażakom ochotnikom certyfikaty ukończenia kursu w zakresie udzielania pierwszej kwalifikowanej pomocy. Szkolenie ukończyło 90 ochotników. Kurs uczył podstawowych procedur i wykształcił umiejętności prawidło-

wego reagowania w sytuacji zagrożenia ludzkiego życia. Szkolenie odbyło się w ramach Rządowego Programu Ograniczania Przestępczości i Aspołecznych Zachowań „Razem Bezpieczniej - Pomóż to proste”. Projekt o wartości ponad 120 tys. zł wspólnie z Powiatem Opolskim realizowały Komenda Miejska PSP w Opolu i Komenda Miejska Policji w Opolu. aw

Zrzutka na radiowóz Dąbrowa, Komprachcice, Niemodlin i Tułowice zrzucą się na samochód dla policjantów z komisariatu w Niemodlinie.

U

chwały już zostały przegłosowane. Każdy z czterech samorządów przekaże na ten cel po 5 tys. zł. Drugie 20 tysięcy dołoży Komenda Wojewódzka Policji. Za te pieniądze Komenda Główna nabędzie nieoznakowany radiowóz. - Nie znam marki - twierdzi komendant Komisariatu Policji w Niemodlinie.

Samochód będzie wykorzystywany przez służby kryminalne i dzielnicowych, a także do zabezpieczania imprez masowych. To nie pierwsza darowizna samorządów lokalnych na rzecz policji. Podobne kwoty są przekazywane praktycznie co roku. tw

dokonało także wyboru Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia Aglomeracja Opolska. Jej przewodniczącą została Róża Malik, burmistrz Prószkowa, a sekretarzem Bernard Kubat (Walce). Skład komisji uzupełnili: Dionizy Duszyński (Popielów) oraz Krzysztof Mutz (Tarnów Opolski).

X Dni Kultury Niemieckiej Wyjątkowo rozbudowany program jubileuszowych dni kultury niemieckiej na Śląsku Opolskim trwał ponad miesiąc Koncerty, przedstawienia teatralne, wystawy, promocje książek i prelekcje skierowane były nie tylko do mniejszości niemieckiej, lecz również do szerokiego kręgu odbiorców, chociaż odbiór części z nich determinowała znajomość języka niemieckiego. Jednak większość z proponowanych przez organizatorów punktów programu zgromadziła sporą publiczność. Zaproszenia rozesłano nie tylko do działaczy mniejszości, ale także do dużej grupy nauczycieli - germanistów, a wstęp na wszystkie imprezy był bezpłatny. Na koncertach muzyki poważnej w filharmonii, czy młodzieżowym koncercie w Narodowym Centrum Piosenki Polskiej sale wypełnione były po brzegi. Mniej osób wzięło udział w imprezach trudniejszych w odbiorze - na przykład w koncertach połączonych z wykładem. Organizowane od dekady Dni Kultury Niemieckiej wpisują się w działalność statutową organizatora, czyli Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim zrzeszającego ponad 50 tysięcy członków. Celem największej z imprez organizowanych przez TSKN jest nie tylko pielęgnowanie niemieckiego dziedzictwa kulturowego i języka, ale przede wszystkim prezentacja dorobku kulturalnego w środowisku i regionie. W tym roku działania promocyjne skierowane były do różnych grup wiekowych. Specjalnie do młodzieży szkół ponadgimnazjalnych skierowano projekt „Podchody śladami kultury niemieckiej w Opolu”. - Ku mojemu ubolewaniu mniejszy oddźwięk miały przedsięwzięcia o charakterze bardziej edukacyjnym niż rozrywkowym - podsumowuje przewodniczący TSKN Norbert Rasch. Alicja Kojat-Waranka

Połączenie się gmin w Aglomerację Opolską pozwoli na wykorzystywanie unijnych dotacji przeznaczonych tylko i wyłącznie na aglomeracje. W planach stowarzyszenia są na przykład wspólne ścieżki rowerowe łączące gminy czy zintegrowany transport publiczny oraz wydłużenie czasu pracy przedszkoli i wiele innych. Forma stowarzyszenia ma znacznie usprawnić pracę Aglomeracji. Dotychczas każda inicjatywa wymagała zgody dwudziestu rad gmin, czyli podjęcia dwudziestu uchwał. Teraz zarówno strategiczne, jak i te mniej ważne rozstrzygnięcia czy postanowienia będą mogły zapadać znacznie szybciej. Pięcioosobowy zarząd ma podejmować decyzje w imieniu pozostałych członków aglomeracji. Jest też walne zgromadzenie, na którym wszyscy członkowie będą akceptować bądź nie - te poczynania. Jak informuje prezes stowarzyszenia, wiceprezydent Opola Krzysztof Kawałko - samodzielne biuro Aglomeracji Opolskiej o powierzchni 200 m kw. prawdopodobnie będzie się mieścić przy ul. Horoszkiewicza w Opolu. Na początek - już w przyszłym roku - znajdzie w nim zatrudnienie dyrektor i co najmniej dwóch pracowników. Lucy

POWIAT NYSKI

Ruszył program „Karta Młodego Przedsiębiorcy”

REKLAMA

C

Młodzi przedsiębiorcy z powiatu nyskiego mogą już korzystać z katalogu preferencji, ulg, zniżek i udogodnień oferowanych w ramach Karty

ertyfikaty uczestnika programu „Karta Młodego Przedsiębiorcy” otrzymało 25 przedstawicieli firm i instytucji, które wyszły naprzeciw idei pomocy w wejściu na rynek pracy młodym osobom i ułatwienie im rozpoczęcia i prowadzenia działalności gospodarczej. W pakiecie zniżek oferowanych obecnie przez 25 firm i instytucji młodym przedsiębiorcom są m.in.: 30-40-procentowe rabaty na obsługę księgową w pierwszych miesiącach działalności, bezpłatne doradztwo, pomoc w przygotowaniu biznesplanu czy przy rejestrowaniu firm oraz wyborze formy opodatkowania. Mogą oni też liczyć na zniżkowe pakiety reklamowe, zniżki w marketach budowlanych, darmowy rachunek bankowy przez

pół roku, tańszą wymianę opon, usługi poligraficzne. Samorządy zaoferowały obniżenie stawki podatku od nieruchomości, wprowadzenie ulg inwestycyjnych, pomoc w lokalizacji inwestycji czy bezpłatny dostęp do pomieszczeń na prowadzenie szkoleń, a partner strategiczny projektu – firma Microsoft - darmowy dostęp do określonego oprogramowania i usług. - Mam nadzieję, że do programu przystąpi, o czym dziś już wiemy, znacznie więcej firm a współpraca będzie owocna zarówno dla stawiających pierwsze kroki w biznesie jak i dla tych, którzy są już jego doświadczonymi i uznanymi uczestnikami - mówił starosta nyski Adam Fujarczuk. Inauguracja programu miała miejsce pod koniec listopada w Ny-

skim Domu Kultury podczas Akademii Rynku Pracy. Swoiste forum wymiany myśli i dialogu pomiędzy wszystkimi uczestnikami rynku pracy jakim jest Akademia, po raz pierwszy zostało zorganizowane w małym mieście, a nie, jak do tej pory, w dużych ośrodkach typu Łódź czy Warszawa. W czasie debaty przedsiębiorcy oraz reprezentanci instytucji i firm mieli okazję porozmawiać z wiceministrem Jackiem Męciną na tematy związane z rynkiem pracy. Poruszali szczególnie newralgiczne w powiecie nyskim sprawy, jak zbyt duża emigracja młodych osób, dotacje dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą i dotacje na utworzenie nowego miejsca pracy czy brak perspektyw dla absolwentów uczelni. Lucy


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013 ŁAMBINOWICE

Podwójna przeszłość W Centralnym Muzeum Jeńców Wojennych początkiem grudnia otwarto stałą wystawę „Po wojnie. Obóz pracy w Łambinowicach (1945-46)”

ków panujących w obozie, w wyniku głodu, chorób, epidemii tyfusu, tortur, przemocy a także pospolitych zabójstw około 1500 uwięzionych zmarło. Łambinowicki obóz był najbardziej restrykcyjnym spośród wielu podobnych miejsc utworzonych przez polską administrację na terenie Opolszczyzny. Powstały one, by w dążeniu do jednolitego etnicznie państwa przyśpieszyć intensywne przesiedlenia z Ziem Zachodnich do Niemiec.

S

Paweł Galla i Horst Hampel oglądają wystawę

W

obozie w Łambinowicach, utworzonym tuż po wojnie jako obóz przesiedleńczy nieopodal istniejących tu wcześniej niemieckich obozów jenieckich II wojny światowej,

25

SPOŁECZEŃSTWO

przez półtora roku przetrzymywano Ślązaków i Niemców czekających na przymusowe przesiedlenia w głąb Niemiec. Przebywało w nim kilka tysięcy osób ze 150 wsi osadzonych w

barakach po jeńcach radzieckich. Najliczniejszą grupą byli mieszkańcy 30 okolicznych miejscowości, głównie z powiatu niemodlińskiego i nyskiego. Z powodu bardzo złych warun-

tała ekspozycja w dawnej wartowni ma służyć popularyzacji wiedzy o funkcjonowaniu w Łambinowicach w latach 1945-1946 obozu pracy. Prezentuje losy osób tam przetrzymywanych i pamięć o tym miejscu. Powstała z potrzeby społecznej. Składają się na nią: dokumentacja i materiały ikonograficzne, relacje ofiar i oprawców oraz oryginalne pamiątki przekazane przez represjonowanych i ich rodziny. Dostępna jest także prezentacja multimedialna. Wystawa, której kuratorką jest dr Renata Kobylarz-Buła w rzetelny sposób stara się przedstawić historię. Pokazuje dochodzenie do prawdy i jej upamiętnienie. Jednakże powojenne obozy administrowane przez polskie władze wciąż stanowią drażliwy temat. Zdaniem znawcy tematu, wieloletniego dyrektora CMJW w Opolu-Łambinowicach prof. Edmunda Nowaka - historii łambinowick iego obozu nie należy rozpatrywać

bez uwzględnienia kontekstu II wojny światowej.

O

twarciu wystawy towarzyszyła debata historyków „II wojna światowa i jej skutki. Łambinowice - trudne obrachunki z historią”. Poprowadził ją prof. Krzysztof Ruchniewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego, a wzięli w niej udział: prof. Paweł Machcewicz (dyrektor Muzeum II Wojny Światowej), prof. Piotr Madajczyk, dr Bernard Linek z Instytutu Śląskiego i prof. Edmund Nowak z UO. Zarówno debata, jak i stała ekspozycja w CMJW mają nie tylko ukazać, ale też tłumaczyć tragedię spowodowaną przez dwa totalitaryzmy: nazizm i komunizm. - Ta ziemia ma podwójną przeszłość. Trudną i zawiłą historię - uważa zwiedzający wystawę Horst Hampel tułowiczanin z dziada pradziada. Szuka śladów swoich krewnych, którzy przeszli przez obóz. Towarzyszy mu syn repatriantów Paweł Galla, mający korzenie na Wołyniu. - Nie z własnej woli, takimi samymi bydlęcymi wagonami nasze rodziny wyjeżdżały z ojczystej ziemi. Jedni z Łambinowic, a drudzy z Przebraża - mówią. Wystawa oraz towarzysząca jej debata objęte zostały honorowym patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego oraz ambasadora Republiki Federalnej Niemiec w Polsce Rudigera von Fritsch. Alicja Kojat-Waranka

NIEMODLIN

STRZELECZKI

Castello w Mosznej Na, a właściwie przy zamku powstanie nowa scena muzyczna na Opolszczyźnie

P

ierwsza premiera już za półtora miesiąca, 2 lutego. Także w lutym Barbara Pakura-Brzoska i Tomasz Białek zapraszają na dwanaście przedstawień. W repertuarze znajdą się dwie premiery - „Księżniczka Czardasza” oraz bajka „Trzy magiczne słowa”. W połowie lutego zaplanowano koncert walentynkowy i „Operetkę z humorem”. Nietypowe przedsięwzięcie, jakim jest scena muzyczna działająca przy zamku, powstaje w oparciu o grupę pasjonatów, na czele której stoi Tomasz Białek z gliwickiego Teatru Muzycznego Castello. Oferta, oprócz przedstawień obejmuje także warsztaty muzyczne, które odbędą się w marcu przyszłego roku. - Chcemy, żeby zamek w Mosznej był nie tylko hotelem, ale także perełką kulturalną przez cały rok - mówi odpowiedzialny za promocję Łukasz Kosiński. Muzyczne spektakle będą wystawiane na przenośnej scenie w zamkowej galerii mogącej pomieścić 150 widzów - melomanów. Lucy

Pamiętamy o Wołyniu W 2013 roku przypadła 70. rocznica ludobójstwa dokonanego przez bandy Ukraińskiej Powstańczej Armii na polskiej ludności zamieszkującej Kresy Wschodnie

O

bchody tej tragicznej rocznicy trwały w Niemodlinie przez cały rok, a miały się zakończyć konferencją. Zamiast niej, początkiem grudnia w niemodlińskim Ośrodku Kultury odbyło się spotkanie z udziałem znawców tematyki wołyńskiej, podczas którego burmistrz Mirosław Stankiewicz podsumował wydarzenia, jakimi uczczono w Niemodlinie bolesną dla wielu mieszkańców rocznicę. Jako pierwszy z zaproszonych gości wystąpił Marek Koprowski, autor książek „Wołyń. Epopeja polskich losów 1939-2013” AKT I-III oraz „27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej”. Koprowski promował przy okazji kolejny z tomów epopei, który ukazał się na rynku. Wieczór autorski wypadł jednak bla-

do z kilku powodów. Po pierwsze autor bardzo się spieszył, więc nie zdążył książek podpisywać. Po drugie zabrakło moderatora, który pokierowałby merytoryczną dyskusją. Debata była bardzo emocjonalna, głównie za sprawą widowni domagającej się wystąpienia do Sejmu RP o uznanie zbrodni wołyńskich za ludobójstwo i potępiającej polskich i ukraińskich polityków za podejście do tego trudnego tematu. Kolejny zaproszony gość, czyli Andrzej Koziar z Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu - Delegatura w Opolu miał zaprezentować wystąpienie zatytułowane „Wołyń 1943 - trudna pamięć”. Okazało się, że materiały przygotowane przez obu panów w większości się pokrywały, więc

Koziar ograniczył się do zaanonsowanie wystaw „Niedokończone msze wołyńskie” i „Wołają o groby, których nie ma” przygotowanych przez lubelski oddział IPN. Odczytał także zeznania świadków mordu dokonanego 11 lipca 1943 roku w kościele w Kisielinie, nawiązując do ostatniej części wieczoru, a mianowicie projekcji filmu Tadeusza Arciucha i Macieja Wojciechowskiego „Było sobie miasteczko...”. Dokumentu opowiadającego o wojennej i współczesnej historii miasteczka Kisielin widzianej oczami rodziny Dębskich. Oprawę filmu stanowiła muzyka inspirowana wspomnieniami kresowymi, czyli fragmenty oratorium „Kres Kresów” Krzesimira Dębskiego dedykowanego ofiarom Wołynia. Lucy


26

WYDARZENIE KULTURA

KOMPRACHCICE

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

ŁAMBINOWICE

Jesień w piosence Do Komprachcic zjechali młodzi wykonawcy z całego województwa Jury, któremu przewodniczył Lechosław Mól, przyznało nagrody i wyróżnienia w czterech kategoriach wiekowych. Podzielili je niemal równo między sobą reprezentanci Dobrzenia Wielkiego, Węgier i Komprachcic.

FOT. GOKSIR ŁAMBINOWICE

P

od koniec listopada w Komprachcicach odbyła się szósta edycja konkursu piosenki „Jesienne Nutki”. Swoje wokalne i instrumentalne umiejętności zaprezentowało na scenie 60 uczestników.

mj

LAUREACI Kategoria klas I-III: 1. Marcel Muszkiet (Węgry), 2. Monika Wieczorek (Węgry), 3. Małgorzata Kornek (Chmielowice) Wyróżnienie - Anna Koschny, Wiktoria Mielnik (obie Dobrzeń Wielki), Amelia Marek (Komprachcice) Kategoria klas IV-VI: 1. Milena Krzyścin (Dobrzeń Wielki), 2. Dominika Nawrat (Łubniany), 3. Karolina Gabriel (Polska Nowa Wieś) Wyróżnienie - Patrycja Sowada, Michaela Maculak (obie Wawelno), Emilia Waliczek (Domecko) Kategoria gimnazjalna: 1. Oliwia Łukaszewicz (Prudnik), 2. Jan Posor (Chmielowice), 3. Karolina Nowotny (Komprachcice) Kategoria zespołów: 1. Zespół wokalno-instrumentalny (Lasowice Wielkie), 2. Zespół Szkolny (Węgry), 3. Dziecięcy Zespół Wokalny (Kup) Wyróżnienie - Zespół klasy IV B (Komprachcice)

DĄBROWA

Andrzejkowe śpiewanie Za rok łambinowicki festiwal będzie obchodził pełnoletniość

W

siedemnastej edycji „Andrzejkowego spotkania z piosenką” uczestniczyło 119 młodych wykonawców. Po raz pierwszy konkurs „otworzył się” na ościenne gminy, goszcząc reprezentantów Niemodlina i Korfantowa. Występy oceniało trzyosobowe jury, a przewodniczył mu Janusz Krzywy. Laureaci otrzymali pamiątkowe statuetki i dyplomy, a także możliwość zaprezentowania się przed szerszą publicznością podczas imprezy z okazji 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

LAUREACI Przedszkolaki (soliści): 1. Alicja Ziubryniewicz Przedszkolaki (zespoły): 1. Krakowiaczek, 2. Słoneczka, 3. Wesołe Nutki Wyróżnienie - Motylki, Perełki Klasy I-III SP (soliści): 1. Zofia Figiel, 2. Martyna Myśliwiec, 3. Milena Jernen Wyróżnienie - Zuzanna Wolak, Magdalena Uglis Klasy I-III SP (zespoły): 1. Kropelki, 2. Bałwanki, 3. Pierwszoklasiści Wyróżnienie - Ekipa Profesora Klasy IV-VI SP (soliści): 1. Oliwia Chrobok, 2. Angelika Ochman, 3. Wiktoria Krokosz. Wyróżnienie - Martyna Mondzelewska, Wiktoria Żurańska Klasy IV-VI SP (zespoły): 1. Zgrana Paka, 2. Duet Joanna Ligas-Urszula Kownacka, 3. Zespół Lasocice Klasy IV-VI (studio piosenki): 1. Wiktoria Paszkowska, 2. Magdalena Juśkiewicz, 3. Samanta Gandziała Gimnazja (soliści): 1. Marta Karawan, 2. Paulina Wolak, 3. Michalina Chrzanowska Gimnazja (studio piosenki): 1. Kamila Buczkowska, 2. Wiktoria Rejlich, 3. Maja Myśliwiec

mj

KOMPRACHCICE FOT. GOKIR DĄBROWA

Dawka mocnych dźwięków

Klasycznie i patriotycznie

Doroczne święto miłośników gitarowych brzmień

P

mj

mj

W Zespole Szkół w Dąbrowie wystąpili opolscy filharmonicy

K

oncert odbył się w ramach obchodów 95. rocznicy odzyskania niepodległości. Na ponad godzinny program złożyły się największe dzieła muzyki klasycznej, jak choćby serenada „Eine Kleine Nacht Muzik” Wolfganga Amadeusza Mozarta czy pięcioczęściowa suita „Muzyka na wodzie” Georga Frierdricha Haendla.

Wrócili z nagrodami Ewelina Kobylańska z łambinowickiego studia piosenki wyśpiewała I wyróżnienie na ogólnopolskim festiwalu „Solo-tutti” w Kruszwicy. W gronie finalistów znalazła się też Anna Paszkowska. Sukcesem zakończył się również udział reprezentantek gminy Łambinowice w XVIII Wojewódzkim Festiwalu Pieśni Patriotycznej „Tobie Polsko” w Olszance. Zespół chóralny Uśmiech z Jasienicy Dolnej i Natalia Kutyła ze studia piosenki sięgnęli po pierwsze miejsca w swoich kategoriach wykonawczych. W czasie koncertu galowego w Pogorzeli Natalia odebrała nagrodę Prezydenta RP, a Uśmiech Marszałka Opolszczyzny.

mj

Po polsku i po niemiecku W październiku zespół „Ligockie

FOT. MATEUSZ KOSZYK

Dąbrowskiej publiczności zaprezentował je Kwartet Smyczkowy Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili w składzie: Joanna Widawska (pierwsze skrzypce), Maciej Wachowski (drugie skrzypce), Oleg Konowałow (altówka) i Mikołaj Gałan (wiolonczela).

o raz drugi w Samorządowym Centrum Kultury w Komprachcicach odbył się Festiwal „W klimatach bluesa i rocka”. Na scenie zaprezentowały się cztery zespoły: Sold My Soul, Day Off, Brand New Cadillacs i Rooster. Każdy z nich publiczność nagrodziła entuzjastycznym przyjęciem. Sukces kolejnej edycji imprezy zmusza organizatorów do kontynuacji. Trzeci festiwal zaplanowano w okresie letnim, gdyż koncerty mają się odbyć na świeżym powietrzu.

WIEŚĆ KULTURALNA

Wrzosy” zwyciężył w Olszance podczas XVIII Wojewódzkiego Festiwalu Pieśni patriotycznej „Tobie Polsko”. Miesiąc później jury XXII Festiwalu Chórów i Zespołów Śpiewaczych Mniejszości Niemieckiej równie wysoko oceniło umiejętności członkiń zespołu. W Walcach „Ligockie Wrzosy”, wspierane przez debiutującą grupę młodzieżową także wywalczyły I nagrodę.

tw


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

27

KULTURA

Orkiestra stroi instrumenty 12 stycznia 2014 roku kolejny raz zagra największa orkiestra świata

N

ajwcześniej 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wystartuje w Tułowicach. O godz. 15.00 w sali widowiskowej TOK rozpocznie się bowiem bal karnawałowy dla dzieci. W sobotę odbędzie się także zabawa taneczna dla dorosłych. Dochód z obu imprez zasili natomiast styczniową akcję. Dla Orkiestry zagrają też sportowcy. W hali Gminnego Zespołu Szkół w Tułowicach zostanie rozegrany drugi „Halowy Turniej Orkiestrowy” w piłce nożnej seniorów. Wystąpią w nim ekipy Czarnych Otmuchów, Skalnika Gracze, Orła Źlinice, Olimpii Lewin Brzeski, Sokoła Niemodlin i Unii Tułowice. Poza piłkarskimi emocjami nie zabraknie dodatkowych atrakcji, wśród których znaj-

dą się między innymi pokazy grup tanecznych, spotkania ze sportowcami i prezentacje innych dyscyplin. Początek imprezy zaplanowano w sobotę na godz. 15.00. W niedzielne popołudnie w sali widowiskowej TOK 22. Finał zwieńczy specjalny koncert. Na scenie wystąpią przedszkolaki i uczniowie tułowickiej szkoły, tancerze i zespoły muzyczno-kabaretowe. Gwiazdami będą zaś nyski raper Mikee APG oraz uczestnik „The Voice of Poland” Bartłomiej Broniewski. O godz. 20. wystrzelone zostanie „Światełko do nieba”. W Niemodlinie Orkiestra zagra w hali widowiskowo-sportowej, gdzie od godz. 9.00 będą się odbywały mecze tenisa stołowego, piłki nożnej, koszykówki i futsalu.

21 XII

„Stary Dom” Domecko Wieczór kolęd w wykonaniu Krzysztofa „Pumy” Piaseckiego z zespołem. Wstęp: 30 zł

KONCERT BOŻONARODZENIOWY

25 XII GODZ. 14.00

Kościół św. Jerzego w Prószkowie Kolędy i pastorałki w wykonaniu duetu Aneta & Norbert

BRUCZ I SŁOWIKI GALICJI

28 XII Przygotowano też pokazy karate i zumby. Ponadto część artystyczną wypełnią występy Studia Piosenki oraz zespołów młodzieżowych Ośrodka Kultury. Punktualnie o godz. 20. niebo nad Niemodlinem rozświetlą fajerwerki. 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zabrzmi też w Łambinowicach. W sali „Pandora” zaśpiewają soliści i zespoły działające przy GOKSiR-ze. Pojawią się również artyści z sąsiednich gmin. mj

GODZ. 16.00

GOKSiR Łambinowice Koncert zespołów Brucz i Słowiki Galicji z Ukrainy

KONCERT ŚWIĄTECZNO-NOWOROCZNY

5

I

SOK Komprachcice Koncert w wykonaniu uczniów sekcji muzycznej

GODZ. 16.00

POLSKIE I CZESKIE KOLĘDY

12 I GODZ. 13.30

Kościół Trójcy Świętej w Boguszycach Koncert polskich i czeskich kolęd w wykonaniu Młodzieżowej Orkiestry Dętej „Kaprys” ze Źlinic i orkiestry Moravska Veselka z Czech

KONKURSY JASEŁKA PO ŚLĄSKU

Młodzi, zdolni i śmieszni

10 I

SOK Komprachcice Przegląd jasełek w gwarze śląskiej

GODZ. 9.30

HEJ KOLĘDA, KOLĘDA

Kabaret Młodych Panów wystąpił w Niemodlinie

12 I

W

Ośrodku Kultury w Niemodlinie wystąpił Kabaret Młodych Panów. Pochodzący z Rybnika artyści zaprezentowali swój najnowszy program zatytułowany „Bezczelnie Młodzi!”. Wśród przedstawionych skeczy nie zabrakło „Opowieści biblijnych po śląsku”, „Kołysanki” i „SPA”. Poza tym w krzywym zwierciadle ukazano skoczka narciarskiego Piotra Żyłę i wypoczynek nad polskim morzem. W „Wielkiej Orkiestrze Budżetowej Pomocy” na scenie pojawiło się sześć osób z publiczności. Występ jednej z najpopularniejszych polskich grup kabaretowych zakończył zabawny recital duetu mj Trójząb Neptuna.

GODZ. 15.00

SOK Komprachcice VI Festiwal Kolęd i Pastorałek „Hej Kolęda, Kolęda”

WYSTAWY ŚWIAT DECOUPAGU I MALOWANEJ PORCELANY

31 XII GODZ. 18.00

TOK Tułowice Świąteczne prace dzieci z Koła Plastycznego. Wystawa potrwa do 31 grudnia 2013 r.

PRÓSZKÓW

Bal pod gwiazdami

ŁAMBINOWICE

Hej kolęda, kolęda... Jubileuszowa edycja Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek

W

KOLĘDY Z „PUMĄ”

GODZ. 18.00

NIEMODLIN

całym kraju ruszyły przesłuchania eliminacyjne XX Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek. Etap rejonowy dla wykonawców z

KONCERTY

Opolszczyzny odbył się w Łambinowicach. Przed jurorami zaprezentowało się 35 uczestników. Przepustki do finału zdobyli: Anna Paszkowska

Prószków świętuje rocznicę odzyskania praw miejskich

(GOKSiR Łambinowice), Linda Wencel (SOK Komprachcice), chór „Cantabile” z Dobrzenia Wielkiego oraz Akademicki Chór Politechniki Opolskiej. Oceniający wyróżnili też Natalię Kutyłę z GOKSiR Łambinowice, Roberta Klimka z SOK Komprachcice, chór „Cantate Domino” ze Skarbimierza, scholę liturgiczną „Impuls” i Paulinę Kwiczalę z Makowic. Kolejny etap, a więc finał jubileuszowego festiwalu, zaplanowano w dniach 16-18 stycznia przyszłego roku w Będzinie.

sylwestrową noc Prószków będzie obchodził 10-lecie odzyskania praw miejskich. Jubileusz uświetni „Bal Pod Gwiazdami”, który rozpocznie się o godz. 21. w prószkowskim rynku. Muzykę do tańca zaserwuje zespół Maestro. Punktualnie o północy na niebie rozbłysną natomiast fajerwerki. Wstęp na imprezę jest wolny.

mj

mj

W


28

JUBILEUSZ

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

PRÓSZKÓW

W orkiestrze jak w rodzinie Złoty jubileusz prószkowskich dęciaków Historia amatorskiego zespołu z Prószkowa grającego na instrumentach dętych sięga 1963 roku.

Wtedy to jej założyciel, ówczesny proboszcz parafii pw. św. Jerzego ks. Jan Surdziel zakupił instrumenty i zwerbował siedmiu chłopaków. Próby odbywały się w salce katechetycznej. W pierwszym składzie grali: Hubert Bruda, Franciszek Barth, Jan Kincer, Jerzy Kiklasz, Stanisław Krajczyk, Piotr Ramda i Józef Twardoń. W arkana muzyki wprowadzał ich pierwszy dyrygent Emil Wiśniewski, który także uczył czytania nut i gry. Repertuar mieli typowo kościelny. - Teraz gramy 180 utworów. Wszystko - od muzyki kościelnej, poprzez marsze, jazz, muzykę rozrywkową aż po myśliwską - wylicza obecny dyrygent i kapelmistrz Andrzej Bojarski związany z orkiestrą od czternastu lat. Przez pół wieku przez orkiestrę przewinęło się 123 muzykantów. Pierwszą kobietą w zespole była Dominika Gambiec (po mężu Pach). Z pierwszego składu nie ostał się nikt - wyjechali do Niemiec albo z powodu stanu zdrowia już nie grają. Obecnie zespół liczy 36 osób (w tym 9 dziewczyn). Najstarszy wiekiem jest saksofonista tenorowy Piotr Kampa (67 l.). Do „wcześniej urodzonych” zalicza się także Józef Wocka. Najmłodsza Joasia Hudala (12 l.) gra na trąbce. - Cieszy, że orkiestra podnosi poziom i nadal przychodzą do nas ludzie z zamiłowaniem do muzyki. Mamy 11 nowych adeptów - dodaje Bojarski.

Dzisiejszy czas to okres prosperity. Dumę Prószkowa hołubi już kolejna władza.

Orkiestra ma swoje lokum w gminnym ośrodku kultury, instrumenty, mundury i instruktora gry. Ale nie zawsze tak było. W latach siedemdziesiątych, po pierwszych sukcesach, nastąpił regres. Członkowie zespołu masowo wyjeżdżali do Niemiec. Zmieniali się dyrygenci. Orkiestra przetrwała kryzys, a jej rozkwit rozpoczął się dziesięć lat później, kiedy prowadzenie zespołu objął Artur Szymaniec. To właśnie wówczas, za kadencji wójta Bernarda Lelka, orkiestra - z kościelnej - zo-

Rok 1968. W I rzędzie (od lewej): Jerzy Kiklas, Jan Kinzer, Jerzy Darocha, Józef Twardoń, Stanisław Kraiczyk. II rząd: Joachim Piechota, Franciszek Barth, Hubert Beroda, Józef Hamf i dyrygent Emil Wiśniewski

stała przemianowana na Gminną Orkiestrę Dętą. W związku z tym zmienił się także jej repertuar. Oprócz uświetniania uroczystości religijnych zaczęli grywać na festynach, dożynkach, przeglądach. Zatrudnienie w 1999 roku Andrzeja Bojarskiego zaowocowało kolejną zwyżką możliwości. - Mamy pełną obsadę instrumentalną. Począwszy od fletów, na tubach skończywszy - cieszy się dyrygent. Najstarszy jest stuletni bas ze Lwowa, pełniący w tej chwili rolę eksponatu. Żywą kroniką orkiestry jest jej kierownik Franciszek Wilczek, zwany papą Franzem.

Puzonista, klarnecista i saksofonista, związany z zespołem od 45 lat. Przygodę z muzykowaniem zaczynał w wieku 12 lat za czasów Emila Wiśniewskiego. Papa Franz jest też kopalnią anegdot. Jak choćby tej, jak w czasach komuny orkiestranci, na zaproszenie ks. Onyszkowa, jechali uświetniać odpust w Rogach. - Do stara - chłodni na margarynę - zapakowało się osiemnastu chłopa i instrumenty. W Niemodlinie zatrzymał nas patrol milicji i ORMO, a my twardo, że jedziemy.na wycieczkę. Potrzymali i puścili, ale zdążyliśmy tylko na pół mszy - śmieje się Wilczek. Dzisiaj to on jest odpowiedzialny za logistykę. Załatwia przeglądy, występy, naprawę instrumen-

tów czy szycie mundurów. Jest co robić, więc niebawem przekaże pałeczkę młodszemu koledze Piotrowi Pachowi. Prószkowska Gminna Orkiestra Dęta występuje średnio 50 razy w roku.

Nie tylko na festynach i uroczystościach kościelnych w najbliższej okolicy czy na Opolszczyźnie, ale także za granicą. Grali już w Czechach i Niemczech. Dają również koncerty charytatywne. Osobny rozdział to wyjazdy na konkursy i przeglądy. Tylko w tym roku zdobyli I miejsce na przeglądzie orkiestr mniejszości niemieckiej w Lichyni, drugie w Psurowie i trzecie na międzynarodowym konkursie zespołów myśliwskich w Krakowie. Sukcesów jest więcej, a puchary zajmują całą półkę. Z okazji złotego jubileuszu całkiem sporą nagrodę, bo 10 tys. zł orkiestra otrzymała od burmistrz Róży Malik i dyrektora GOKiS za całokształt działalności. Nie byłoby tych sukcesów, gdyby do muzyki orkiestrowej nie garnęły się kolejne pokolenia młodzieży. Nie trzeba ich dyscyplinować, sami chcą grać - mówi dyrygent. Trzynastoletnia Teresa Waliczek, by dobrze wypaść na próbie, ćwiczy na flecie codziennie. Podobnie jak jej o rok młodsza koleżanka Joasia Hudala, która pokochała trąbkę. Tu panuje fajna, rodzinna atmos-

DYRYGENCI ORKIESTRY W LATACH 1963-2013

Emil Wiśniewski Józef Twardoń Florian Barth Zygmunt Kindel Artur Szymaniec Andrzej Bojarski fera - argumentuje swoje przyjście do zespołu student Łukasz Sowada, od trzech lat trębacz. Dzisiejsi muzycy to w większości wychowankowie orkiestry. Przychodzą i zostają. Przyjaźnią się, a nawet zawierają małżeństwa. Tak było z trębaczami Dominiką i Piotrem Pachami. Pomimo różnicy wieku familijna atmosfera towarzyszy członkom orkiestry nie tylko na próbach, ale także podczas wspólnych spotkań na święto Cecylii, wypadów na kuligi, ogniska czy wycieczki. - Odkładamy na nie po trochu. Byliśmy już razem w Świeradowie, Koniakowie i Zakopanem - wylicza Franciszek Wilczek. Grupowe zdjęcie w kronice podpisano: „Cała Rodzina w komplecie”. Alicja Kojat-Waranka


29

SPORT

nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013 BIEGI

REKREACJA

Ruszaj się z Orkiestrą! WOŚP: Bieg uliczny „Policz się z cukrzycą” ponownie wystartuje w Tułowicach

12

stycznia 2014 r. ulicami Tułowic ruszy bieg „Policz się z cukrzycą”. Odbędzie się on w ramach 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Oficjalne otwarcie oraz wspólna rozgrzewka nastąpią o godz. 13.30, niespełna kwadrans później uczestnicy wyruszą na trasę. - Linie startu i mety zlokalizowane będą na ulicy Ceramicznej - mówi Helena Wojtasik, dyrektor Tułowickiego Ośrodka Kultury. - Pobiegniemy ulicami Niepodległości, 1000 Lecia, XXX Lecia, Manifestu Lipcowego i 1000 Lecia w kierunku ulicy Ceramicznej. Trasa liczy niewiele ponad 2 kilometry. Na uczestników na mecie czekać będzie gorąca herbata i drobne upo-

Biegali dla Niepodległej IMPREZA: Mieszkańcy gminy Dąbrowa świętowali rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości na sportowo

P

rawie 170 uczestników stanęło na starcie szóstej edycji Biegu Niepodległości w Ciepielowicach. Pierwsi na trasę wyruszyli najmłodsi zawodnicy, którzy zmagali się na dystansie 250 metrów. Po nich walkę o medale toczyli kolejno uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych. W ostatniej kategorii zwycięstwo odnieśli natomiast przyjezdni. Wśród pań zwyciężyła Anna Ryguła z Opola, a najlepszy w gronie mężczyzn okazał się Przemysław Chatys z Kędzierzyna-Koźla. Sportową rywalizację poprzedziła uroczystość z okazji 95. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości - pod pomnikiem złożono wiązanki kwiatów oraz wygłoszono okolicznościowe przemówienia. W patriotycznym repertuarze zaprezentował się też dąbrowski zespół Gospel.

WYNIKI: 5- i 6-latki (dziewczęta) 1. Bianka Walków (Dąbrowa) 2. Weronika Garbacz (Chróścina) 3. Sara Kokoszka (Sławice) 5- i 6-latki (chłopcy) 1. Jan Fikus (Chróścina) 2. Piotr Kalla (Chróścina) 3. Kamil Gonsior (Chróścina) Klasy I-III SP (dziewczęta) 1. Kamila Borowicz (Chróścina) 2. Paulina Kijowska (Narok) 3. Agnieszka Diaków (Chróścina) Klasy I-III SP (chłopcy) 1. Julian Półtorak (Chróścina) 2. Bartosz Garbacz (Chróścina) 3. Filip Wienczek (Dąbrowa) Klasy IV-VI SP (dziewczęta) 1. Maria Knop (Sławice) 2. Elżbieta Lach (Sławice) 3. Maria Czaja (Chróścina) Klasy IV-VI SP (chłopcy) 1. Patryk Wyżykowski (Dąbrowa) 2. Szymon Machnik (Chróścina) 3. Damian Kulig (Sławice)

Gimnazjum (dziewczęta) 1. Wiktoria Mojzyk (Dąbrowa) 2. Sara Major (Chróścina) 3. Marta Szczecińska (Chróścina)

W środku stawki

Open (kobiety) 1. Anna Ryguła (Opole) 2. Teresa Uciechowska (Opole) 3. Jolanta Uciechowska (Opole)

II LIGA MĘŻCZYZN: Po pierwszej części sezonu zespół OSiR-u zajmuje siódme miejsce

Open (mężczyźni) 1. Przemysław Chatys (K-Koźle) 2. Szymon Halczak (K-Koźle) 3. MArcin Uciechowski (Opole)

N

Specjalna klasyfikacja Open (kobiety) mieszkanki gminy Dąbrowa: 1. Urszula Żuk (Mechnice) 2. Anna Cisowska (Ciepielowice) Specjalna klasyfikacja Open (mężczyźni) mieszkańcy gminy Dąbrowa: 1. Jacek Żuk (Mechnice 2. Łukasz Śmigiel (Prądy) 3. Michał Grzegorzak (Mechnice)

PIŁKA RĘCZNA

Czekając na przełamanie N

ie powiodła się zawodnikom OSiR-u sztuka wywalczenia pierwszych punktów w bieżących rozgrywkach. W premierowej rundzie ponieśli oni trzy porażki, co skutkowało pozostaniem na ostatnim miejscu w tabeli. Na zakończenie rywalizacji zespół z Komprachcic zmierzył się z opolską Gwardią. W starciu z liderem goście stanowili niestety tylko tło, doznając najdotkliwszej porażki w sezonie. Sposobu na gwardzistów nie znalazł w tegorocznych zmaganiach żaden z po-

zostałych ligowców, co niewątpliwie świadczy o sile ekipy z Opola. Największe szanse na pierwsze zwycięstwo młodzi gracze trenera Bartłomieja Jasiówki mieli w konfrontacji z Orlikiem. Bój sąsiadów w tabeli rozstrzygnął się po myśli brzeżan, którzy wygrali różnicą 17 „oczek”. Drużyna miejscoTABELA 1. Gwardia Opole 2. Olimp Grodków 3. Orlik Brzeg 4. OSiR Komprachcice

wych, szczególnie w początkowej fazie spotkania, próbowała jednak dzielnie dotrzymywać im kroku. Na ligowych parkietach najmłodszy zespół w stawce zbiera póki co doświadczenie. Być może przyniesie ono efekty już w rundzie rewanżowej. mj DOKUMENTACJA:

3. kolejka (5 grudnia): Gwardia Opole - OSiR Komprachcice 50-10

3 3 3 3

6 4 2 0

3-0-0 2-0-1 1-0-2 0-0-3

tw

PIŁKA RĘCZNA

Gimnazjum (chłopcy) 1. Damian Kozioł (Dąbrowa) 2. Dominik Prochowski (Sławice) 3. Mateusz Buhl (Żelazna)

mj

JUNIORZY MŁODSI: Drużyna z Komprachcic bez punktów

minki. Wszyscy biegacze wezmą także udział w losowaniu orkiestrowych gadżetów i otrzymają pamiątkowe medale. - Celem biegu jest solidarność z diabetykami - tłumaczy Marek Jary, szef sztabu WOŚP w Tułowicach. Nie przyznamy nagród za miejsca, nie będzie również klasyfikacji. Istotą nie jest rywalizacja, a forma aktywności ruchowej. Trasę można pokonać na rowerze, na rolkach, maszerując z kijkami, spacerując z wózkiem czy ze zwierzakiem. Zapisy uczestników przyjmowane będą na godzinę przed startem w Biurze Biegu. W czasie trwania imprezy kierowców czekają niewielkie utrudnienia w ruchu.

108-52 92-62 82-76 35-127

a siódmym miejscu pierwszą część rozgrywek zakończyli szczypiorniści z Komprachcic. W ostatniej kolejce przed przerwą drużyna OSiR-u minimalnie uległa Borowi Oborniki Śląskie. Z wyprawy na Dolny Śląsk podopieczni trenera Mirosława Nawrockiego wrócili bez zdobyczy punktowej, lecz niewiele zabrakło, by mecz z wyżej notowanym przeciwnikiem pozostał nierozstrzygnięty. Ambitna pogoń nie przyniosła ostatecznie powodzenia, chociaż remis był na wyciągnięcie ręki. O jedno trafienie lepsi okazali się jednak gospodarze i to oni zwieńczyli tegoroczne występy wywalczeniem pełnej puli. Wcześniej komprachcicki zespół udanie pożegnał się ze swoimi kibicami. We własnej hali zawodnicy OSiR-u rozbili bowiem ligowego autsajdera z Konina. Wygrana różTABELA 1. AZS Zielona Góra 2. Żagiew Dzierżoniów 3. Bór Oborniki Śląskie 4. Sparta Oborniki Wlkp. 5. Moto Jelcz Oława 6. ASPR Zawadzkie 7. OSiR Komprachcice 8. Lider Swarzędz 9. Orlik Brzeg 10. Tęcza Kościan 11. Zagłębie II Lubin 12. AZS Wrocław 13. Dziewiątka Legnica 14. Start Konin

nicą ośmiu bramek nie przyszła wcale łatwo, gdyż zwłaszcza w pierwszej odsłonie Start okazał się wymagającym rywalem. Szczypiorniści z Komprachcic nie sprostali z kolei rozkręcającej się ekipie Lidera. Na parkiecie w Swarzędzu ponieśli drugą wyjazdową porażkę w sezonie. mj DOKUMENTACJA:

11. kolejka (30 listopada): Lider Swarzędz - OSiR Komprachcice 39-33 Cichoń 7, K. Juros 5, Bus 2, Sękowski 3, Ungier 14, T. Juros 2

12. kolejka (5 grudnia): OSiR Komprachcice - Start Konin 31-23 Cichoń 6, Skonieczka 1, K. Juros 7, Bus 3, Sękowski 5, Ungier 7, T. Juros 1, D. Jendryca 1

13. kolejka (14 grudnia): Bór Oborniki Śl. - OSiR Komprachcice 28-27 K. Juros 11, Skonieczka 3, Bus 2, Sękowski 4, Ungier 5, T. Juros 2

13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13

22 20 17 16 16 15 15 14 12 10 10 8 7 0

10-2-1 9-2-2 8-1-4 7-2-4 7-2-4 7-1-5 7-1-5 5-4-4 5-2-6 5-0-8 4-2-7 4-0-9 3-1-9 0-0-13

397-295 370-319 375-355 339-333 315-309 415-382 389-386 368-365 337-353 376-372 349-375 267-385 220-349 277-407


30

SPORT

TENIS STOŁOWY

Sezon na półmetku III LIGA: Drużyna ze Sławic straciła miano niepokonanej

N

a kolejkę przed końcem pierwszej rundy drużyna ze Sławic zachowuje pozycję wicelidera. Mimo przegranej w rywalizacji z niepokonanym Korfantowem tenisiści Lellka zdołali utrzymać bezpieczną przewagę nad grupą „pościgową” i zagwarantowali już sobie miejsce na podium w trakcie styczniowej przerwy w rozgrywkach. Porażka ze spadkowiczem z II ligi pozbawiła jednak graczy trenera Jana Eksterowicza tytułu niepokonanych. Przerwana została też seria siedmiu spotkań bez straty punktów, którą sławiczanie

sukcesywnie budowali od początku zmagań. W ostatnich kolejkach ich „ofiarą” padły ekipy z Kędzierzyna-Koźla, Niemodlina i Nysy. Małymi kroczkami pnie się w górę stawki zespół Sokoła. Przed ostatnią serią gier premierowej rundy zajmuje on piąte miejsce w ligowej klasyfikacji, tracąc jedynie trzy „oczka” do strefy medalowej. Do awansu przyczyniły się dwie wygrane z niżej notowanymi rywalami. Zaległy mecz z Dalachowem i starcie z Mańkowicami rozstrzygnęły się bowiem na korzyść niemodlinian, wydatnie wzbogacając ich konto. Dorobek udało się

TENIS STOŁOWY

mj

DOKUMENTACJA:

V LIGA: Niemodlinianie utrzymują się w środkowej strefie

O

dodatkowo powiększyć w ósmej kolejce, w której Sokoły mierzyły się z LUKS-em Nysa. Trzecia siła ligi nie znalazła skutecznej recepty na pokonanie gospodarzy i pojedynek nie wyłonił zwycięzcy. Znacznie gorzej w bieżących rozgrywkach wiedzie się tenisistom z Mańkowic. Nadal pozostają oni w dolnych rejonach tabeli, legitymując się skromnym stanem posiadania. Zaledwie dwa dotychczasowe występy kończyły się po myśli reprezentantów LUKS-u. Pierwszy miał miejsce na inaugurację, kiedy miejscowi rozprawili się z Odrą Kąty Opolskie. Na następny przyszło natomiast czekać aż osiem długich tygodni. W przedostatniej przed zimową przerwą serii gier drużyna z Mańkowic sprawiła nie lada sensację ogrywając na własnym parkiecie faworyzowanych akademików. Wygrana zastopowała fatalną passę sześciu porażek z rzędu.

6. kolejka (29 listopada):

Raz lepiej, raz gorzej jedno „oczko” poprawili swoją pozycję w ligowej tabeli tenisiści Sokolika. Młody zespół z Niemodlina zdołał przeskoczyć w klasyfikacji rezerwy Odry i ulokował się na siódmym miejscu. Niewielki awans był możliwy dzięki wygranej z rezerwami II-

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

-ligowego klubu z Kujakowic. Na własnym parkiecie podopieczni trenera Grobelskiego nie pozostawili przeciwnikom większych złudzeń i pewnie sięgnęli po drugi domowy komplet w tegorocznych rozgrywkach. Siłą napędową Sokolika byli tradycyjnie bracia-

Gryf Kietrz - Sokolik Niemodlin 10-8 Piotr Kuźmiński (4,5), Paweł Kuźmiński (3,5)

7. kolejka (6 grudnia): Sokolik Niemodlin - Lotnik Olesno 8-10 Paweł Kuźmiński (3,5), Piotr Kuźmiński (4,5)

8. kolejka (13 grudnia): Sokolik Niemodlin - LZS II Kujakowice 10-6 Paweł Kuźmiński (3,5), Pencz (1), Mróz (1), Piotr Kuźmiński (4,5)

-bliźniacy Piotr i Paweł Kuźmińscy, którzy punktowali zarówno w grze podwójnej, jak i w pojedynkach indywidualnych. Dobry występ zanotowali też Jarosław

DOKUMENTACJA:

5. kolejka (28 listopada) - zaległa: Sokół Niemodlin - UKS Dalachów 6-4 Jabłoński (1,5), J. Patrys (1,5), M. Patrys (1,5), Salata (1,5)

6. kolejka (26-29 listopada): Lellek Sławice - Sokół Niemodlin 7-3 Pacek (2,5), Prokop (2,5), Stępień (1,5), Eksterowicz (0,5) - Jabłoński (1), J. Patrys (1), M. Patrys (1) MGOKSiR Korfantów - LUKS Mańkowice 8-2 Kolanko (1), K. Albrycht (1)

7. kolejka (6 grudnia): Lellek Sławice - AZS PWSZ III Nysa 7-3 Pacek (2,5), Eksterowicz (1,5), Prokop (1,5), Stępień (1,5)

LUKS Mańkowice - Sokół Niemodlin 3-7 Kolanko (2), K. Albrycht (1) - Jabłoński (2,5), J. Patrys (1,5), M. Patrys (0,5), Salata (2,5)

8. kolejka (13 grudnia): Sokół Niemodlin - SKS LUKS Nysa 5-5 Jabłoński (2), J. Patrys (1,5), M. Patrys (1,5) MGOKSiR Korfantów - Lellek Sławice 6-4 Pacek (2,5), Prokop (1), Stępień (0,5) LUKS Mańkowice - AZS PWSZ III Nysa 6-4 Kolanko (2,5), K. Albrycht (2,5), Pętal (1)

TABELA 1. MGOKSiR Korfantów 2. Lellek Sławice 3. SKS LUKS Nysa 4. Kłodnica Kędzierzyn-Koźle 5. Sokół Niemodlin 6. MKS Wołczyn 7. AZS PWSZ III Nysa 8. Odra Kąty Opolskie 9. LUKS Mańkowice 10. UKS Dalachów

8 8 8 8 8 8 8 8 8 8

14 12 10 9 9 7 6 6 4 3

7-0-1 5-2-1 3-4-1 3-3-2 4-1-3 2-3-3 2-2-4 2-2-4 2-0-6 1-1-6

52-28 49-51 43-37 45-35 43-37 38-42 35-45 34-46 29-51 32-48

TABELA 1. Gmina Strzelce Opolskie 2. Lotnik Olesno 3. LZS Żywocice 4. Polonia Smardy 5. Gryf Kietrz 6. MLUKS Głuchołazy 7. Sokolik Niemodlin 8. Odra II Kąty Opolskie 9. LZS II Żywocice 10. MKS II Wołczyn 11. LZS II Kujakowice 12. UKS II Dalachów

8 8 8 8 8 8 8 8 8 8 8 8

16 14 13 12 9 7 6 5 5 4 3 2

8-0-0 7-0-1 6-1-1 6-0-2 4-1-3 3-1-4 3-0-5 2-1-5 2-1-5 2-0-6 1-1-6 1-0-7

80-21 75-26 71-36 72-42 58-55 52-56 57-70 46-61 38-65 37-72 54-76 25-78

Pencz i Filip Mróz, dokładając swoją cegiełkę do końcowego sukcesu. Trzecie zwycięstwo w sezonie poprzedziły nikłe porażki z czołowymi drużynami na V-ligowym froncie. Zespół z Niemodlina nie

sprostał bowiem Gryfowi i oleśnianom. Tym samym zawodnicy wicelidera zrewanżowali się za ubiegłoroczną przegraną, która ostatecznie pozbawiła ich szans na awans do wyższej ligi.

nak na ceremonię wręczenia nagród, by docenić całoroczny trud sportowców-amatorów. Pierwszy turniej czwartej edycji zaplanowano na 12 stycznia. Impreza rozpocznie się o godz. 9.00, zaś areną zmagań tenisistów będzie hala widowisko-sportowa w mj Niemodlinie.

KLASYFIKACJA KOŃCOWA: 1. Paweł Jabłoński (Gościejowice) 2. Andrzej Polok (Krośnica) 3. Stanisław Zając (Szybowice) (...) 7. Jan Patrys (Tułowice) 9. Jacek Salata (Niemodlin) 12. Edward Micuń (Niemodlin) 20. Piotr Kaleta (Niemodlin) 21. Edward Szmitowicz (Niemodlin) 22. Angelika Czech (Niemodlin) 23. Krzysztof Strączek (Niemodlin) 26. Marek Kolman (Niemodlin) 28. Oktawia Walków (Niemodlin) 31. Zbigniew Bartkiewicz (Żerkowice)

mj

TENIS STOŁOWY

Do trzech razy sztuka TURNIEJ: Paweł Jabłoński triumfatorem tenisowego turnieju amatorów

P

o dziewięciu miesiącach zmagań w turnieju tenisistów-amatorów zapadły najważniejsze rozstrzygnięcia. Na najwyższym stopniu podium rywalizację zakończył Paweł Jabłoński. - Łatwo nie było - ocenia zwycięzca niemodlińskiego cyklu. - Zawody stały na wysokim poziomie, chociaż nie wszyscy zawodnicy wzięli w nich udział. Wygrana na pewno cieszy, bo przyszło mi na nią czekać trzy lata. W poprzednich edycjach imprezy reprezentant III-ligowego Sokoła dwukrotnie był czwarty. Kolejne podejście przyniosło jednak sukces. W finałowym pojedynku mieszkaniec

Gościejowic pokonał 3-1 Andrzeja Poloka. - Znamy się z Pawłem od wielu lat i wiemy o sobie prawie wszystko podkreślał gracz z Krośnicy. - Mecz był bardzo wyrównany, a o końcowym wyniku zadecydowały detale. Po trzecie miejsce sięgnął Stanisław Zając, który nie dał szans Janowi Izydorczykowi. W turnieju pocieszenia triumfował nysanin Sanjaja Juraszek. Wyprzedził on Dariusza Sobolewskiego i Romana Zdebskiego. W całorocznym cyklu sklasyfikowano w sumie 114 uczestników. Najmłodszy z nich Szymon Rogoziński liczył zaledwie 8 lat. Od najstarszego w tym gronie Zbigniewa

Bartkiewicza dzieliła go różnica... 66 lat. - To duża przyjemność, że czasem udaje mi się zmusić młodszych zawodników do wysiłku przyznaje nestor tenisa stołowego z Żerkowic. - Sport to samo zdrowie, dlatego powinno się propagować takie imprezy. Zawody tradycyjnie rozgrywano o puchar burmistrza Niemodlina. Żaden z przedstawicieli władz miejskich nie pofatygował się jed-

TURNIEJ POCIESZENIA: 1. Sanjaja Jaraszek (Nysa) 2. Dariusz Sobolewski (Opole) 3. Roman Zdebski (Górażdże)


31

SPORT

nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013 KARATE

KOSZYKÓWKA

Coraz wyżej w klasyfikacji MU16: Koszykarze z Niemodlina awansowali na pozycję wicelidera

U

Paulina najlepsza PUCHAR POLSKI: Młoda karateczka z Niemodlina obroniła trofeum

W

Ząbkowicach Śląskich odbył się X Puchar Polski Juniorów i Młodzików w karate kyokushin. W zawodach wzięło udział 270 uczestników, reprezentujących 60 klubów z całej Polski. W kata młodziczek ubiegłoroczny tytuł obroniła Paulina Żmuda.

Zawodniczka z Niemodlina wywalczyła też trzecie miejsce w kumite semi kontakt w kategorii +50 kg. Oba osiągnięcia spowodowały, iż reprezentantka Opolskiego Klubu Karate Kyokushin została najlepszą zawodniczką tegorocznej edycji Pucharu Polski. mj

WĘDKARSTWO

danie w tegorocznych rozgrywkach radzi sobie drużyna Jedynki. Na półmetku sezonu zasadniczego zespół z Niemodlina uplasował się bowiem na najniższym stopniu podium. Należy pamiętać, że podopieczni trenera Rafała Krawca mają jeszcze do rozegrania zaległy mecz z MOS-em Opole, który przełożono na 9 stycznia. Z opolanami gracze Jedynki zmierzyli się już jednak w drugiej kolejce rundy rewanżowej. Na parkiecie MOS-u lepsi okazali się niemodlinianie odnosząc cenne zwycięstwo różnicą sześciu „oczek”. Do wygranej drużynę poprowadzili Kamil Pora i Szymon An-

kiewicz, którzy zademonstrowali znakomitą dyspozycję strzelecką. Bez kompleksów w spotkaniu z wiceliderem zaprezentowali się też pozostali zawodnicy, w tym ligowi debiutanci - Michał Pieniacha i Michał Galla. Zdobycie pełnej puli pozwoliło wyprzedzić ekipę z Opola i wspiąć się na drugą pozycję w klasyfikacji. Stawce wciąż przewodzą niepokonani prudniczanie. Ze Smykiem koszykarze Jedynki

Mikołajki przy stołach TURNIEJ: Zawodnicy Sokolika znowu nie mieli sobie równych

W

FOT. KRZYSZTOF URBAŃSKI (PZW NIEMODLIN)

Łukasz Gierak wędkarzem roku

mj

6-0 3-1 2-3 1-4 0-4

517-274 244-260 300-344 267-303 245-353

DOKUMENTACJA:

6. kolejka (5 grudnia): Jedynka Niemodlin (pauza)

7. kolejka (12 grudnia): MOS Opole - Jedynka Niemodlin 52-58 Pieniacha 0, Galla 0, Rzychak 4, Ankiewicz 17, Szklarski 4, Pora 19, Ostrowski 6, Romanowski 8, Cepa 0

spotkają się w dziewiątej serii, a do pojedynku dojdzie na parkiecie w Niemodlinie. mj

MEDALIŚCI Skrzaty (dziewczęta): 1. Bianka Walków 2. Amelia Banasik 3. Martyna Rozkrut Skrzaty (chłopcy): 1. Jeremiasz Wyciślik 2. Oliwier Jordan 3. Patryk Mleczko Żaki (dziewczęta): 1. Martyna Mucharska 2. Aleksandra Jasiniak 3. Katarzyna Dolak Żaki (chłopcy): 1. Piotr Duda 2. Kamil Telatyński 3. Filip Brude Młodzicy (dziewczęta): 1. Laura Skirzewska 2. Patrycja Białowąs 3. Marta Zabłocka Młodzicy (chłopcy): 1. Marek Kolman 2. Filip Mróz 3. Łukasz Nowak

Uczniowie wrócili bez medali TURNIEJ: Reprezentanci trzech gmin plasowali się poza podium

Grand Prix „Wędkarz Roku 2013” Organizatorem cyklu było koło PZW Niemodlin. mj KLASYFIKACJA: 1. Łukasz Gierak 2. Tadeusz Babiński 3. Krzysztof Bojarski 4. Łukasz Pałasz 5. Piotr Koch 6. Marcin Olszewski 7. Mateusz Mirowski 8. Józef Kramczyński 9. Krzysztof Zwoliński 10. Paweł Cichosz

dach z pokaźnym dorobkiem nagród indywidualnych na koncie. Stawali oni bowiem na podium niemal w każdej rozegranej kategorii. Reszcie młodych tenisistów pozostały natomiast na osłodę prezenty od św. Mikołaja. Organizatorem turnieju był Ośrodek Sportu i Rekreacji w Niemodlinie.

12 7 7 6 4

TENIS STOŁOWY

ZAWODY: Zapadły rozstrzygnięcia w cyklu

Ł

6 4 5 5 4

TENIS STOŁOWY

szóstym Mikołajkowym Turnieju Tenisa Stołowego do walki o medale stanęło 56 uczestników. Zmagali się oni w trzech kategoriach wiekowych, z podziałem na dziewczęta i chłopców. Zgodnie z oczekiwaniami ton rywalizacji nadawali wychowankowie Sokolika. Zawodnicy tego klubu skończyli udział w zawo-

ukasz Gierak został zwycięzcą cyklu Grand Prix „Wędkarz Roku 2013”. Klasyfikację sporządzono w oparciu o sumę punktów i miejsc uzyskanych w czterech eliminacjach. Zdobywca tytułu trzykrotnie stawał na podium tegorocznych zawodów. W końcowej klasyfikacji wyprzedził on Tadeusza Babińskiego i Krzysztofa Bojarskiego. W sumie rankingowe punkty zgromadziło 70 uczestników.

TABELA 1. Smyk Prudnik 2. Jedynka Niemodlin 3. MOS Opole 4. MKS Otmuchów 5. MKS Strzelce Opolskie

6410 pkt. 4390 pkt. 4550 pkt. 4220 pkt. 2445 pkt. 2630 pkt. 4815 pkt. 3065 pkt. 2250 pkt. 1540 pkt.

B

ez medali wrócili z II Turnieju Szkół Podstawowych i Gimnazjalnych w tenisie stołowym reprezentanci szkół z terenu gminy Niemodlin, Dąbrowa i Łambinowice. Najbliżej miejsca na podium była Ksenia Skirzewska (SP 2 Niemodlin), która w kategorii dziewcząt z rocznika 2003 i młodszych zajęła czwarte miejsce. Niewiele do „pudła” zabrakło również Piotrowi Dudzie i Nikoli Mikitów, startującym w najmłodszej kategorii. W gronie dziewcząt z rocznika 1998-2000 na szóstej pozycji zmagania za-

kończyła natomiast Angelika Czech z Zespołu Szkół w Niemodlinie. Chłopcy ze starszych roczników w turniejowej rywalizacji plasowali się na odległych miejscach. mj KLASYFIKACJA: Dziewczęta (rocznik 2003 i młodsze): 4. Ksenia Skirzewska (SP 2 Niemodlin) 5. Nikola Mikitów (SP 2 Niemodlin) Dziewczęta (rocznik 2001-2002): 17-23. Wiktoria Gajewska (SP 2 Niemodlin) Dziewczęta (rocznik 1998-2000): 6. Angelika Czech (ZS Niemodlin)

8. Oktawia Walków (PG Dąbrowa) 13-16. Patrycja Rozkrut (ZS Niemodlin) Chłopcy (rocznik 2003 i młodsi): 5. Piotr Duda (SP 1 Niemodlin) 12. Michał Bagiński (SP Łambinowice) 13. Kamil Telatyński (SP 2 Niemodlin) 17-24. Jakub Paluszkiewicz (SP 1 Niemodlin) 17-24. Adrian Telatyński (SP 2 Niemodlin) 17-24. Dawid Mikoś (SP 2 Niemodlin) Chłopcy (rocznik 2001-2002): 9-12. Marek Kolman (SP 1 Niemodlin) 9-12. Filip Mróz (SP 2 Niemodlin) 25-30. Michał Telatyński (SP 2 Niemodlin) Chłopcy (rocznik 1998-2000): 17-24. Andrzej Bagiński (PG Łambinowice)


32

SPORT

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

LICZBY SKALNIKA...

PIŁKA NOŻNA

RAZEM DOM Punkty: 31 20 Zwycięstwa: 9 6 Remisy: 4 2 Porażki 2 0 Bramki: 36-14 23-2 Najwyższe zwycięstwo: 5-0 (Naprzód Jemielnica, GLKS Kietrz) Najwyższa porażka: 1-4 (Orzeł Źlinice)

Z aspiracjami na podium IV LIGA: Piłkarze Skalnika i Orła powalczą na wiosnę o czołowe

LICZBY ORŁA...

lokaty SKALNIK GRACZE iniony sezon skalnicy zakończyli na pierwszym miejscu w tabeli premiowanym awansem do III ligi. Decyzją zarządu górniczego klubu zespół z Graczy pozostał jednak na dotychczasowym szczeblu rozgrywkowym. Na rezygnację złożyły się względy finansowe i niejasne kryteria przyszłorocznej reformy w wyższej lidze. Do rundy jesiennej obrońcy mistrzowskiego tytułu przystąpili w przemeblowanym składzie. W letniej przerwie ze Skalnikiem pożegnało się bowiem siedmiu zawodników, a ich miejsce zajęło sześciu nowych graczy. Nowy sezon podopieczni trenera Grzegorza Kutyły zaczęli w iście imponującym stylu, od gładkiej wygranej z beniaminkiem z Jemielnicy. W kolejnych pięciu meczach graczanie również nie znaleźli pogromcy. Seria gier bez porażki miała swój kres w Źlinicach, gdzie ekipa Orła pozbawiła przyjezdnych kompletu punktów. W pierwszej części zmagań skalnicy tylko dwukrotnie uznawali wyższość rywala. W obu przypadkach doszło do tego w delegacji. Gromadzenie punktów na własnym obiekcie piłkarze z Graczy opanowali niemal do perfekcji. W rundzie jesiennej żadna z drużyn nie zdołała zdobyć stadionu przy ul. XXX-lecia. Gospodarze niezwykle rzadko notowali też bramkowe straty, bo tylko dwa razy na osiem spotkań. - Z pierwszej części sezonu można być zadowolonym - przyznaje Grzegorz Kutyła, trener

RAZEM Punkty: 26 Zwycięstwa: 8 Remisy: 2 Porażki 5 Bramki: 41-26 Najwyższe zwycięstwo: 9-0 (GLKS Kietrz) Najwyższa porażka: 1-4 (TOR Dobrzeń Wielki)

M

TABELA PO RUNDZIE JESIENNEJ... 1. Sparta Paczków 2. Skalnik Gracze 3. OKS Olesno 4. Małapanew Ozimek 5. Chemik Kędzierzyn-Koźle 6. Orzeł Źlinice 7. Stal Brzeg 8. Olimpia Lewin Brzeski 9. LZS Starowice 10. TOR Dobrzeń Wielki 11. Otmęt Krapkowice 12. Pogoń Prudnik 13. Naprzód Jemielnica 14. GLKS Kietrz 15. Śląsk Łubniany 16. MKS Gogolin

Zygmunt Bąk, najskuteczniejszy strzelec IV ligi

Skalnika. - Zawsze znajdą się powody do narzekań, ale trzeba umieć docenić to, co było dobre. Przed nami jeszcze wiele pracy, a czas pokaże, jaki efekt przyniesie ona na finiszu rozgrywek. ORZEŁ ŹLINICE a szóstym miejscu w tabeli zimową przerwę spędzą źlinickie Orły. Do ligowego podium zespół trenera Joba traci pięć „oczek”.

N

FUTSAL

Mikołajki z Zielonymi TURNIEJ: Jedenasta edycja futsalowych rozgrywek dla najmłodszych

W

Tułowicach rozegrano XI Turniej Mikołajkowy w halowej piłce nożnej. Na parkiecie rywalizowali uczniowie klas IV-VI z miejscowej szkoły podstawowej. Zmagania poprzedził pokazowy mecz orlików Zielonych Ligota Tułowicka z Sokołem Niemodlin. Towarzyska potyczka była jednostronnym widowiskiem i zakończyła się wysokim zwycięstwem gospodarzy 8-2.

W kategorii dziewcząt po pierwsze miejsce sięgnęła ekipa Ladybirds. Na podium znalazły się również Liderki i Bieliber. Najskuteczniejszą zawodniczką turnieju została Emilia Sobczak z Ladybirds, która zdobyła 14 goli. Jej koleżankę Karinę Gruszkę wybrano najlepszą bramkarką. Skład zwycięskiej drużyny uzupełniły: Jessica Sikora, Oliwia Gałdzińska, Wanessa Jakuszewska i Aleksandra Hucaluk.

WYJAZD 11 3 2 2 13-12

- Jesteśmy rozczarowani, bo oczekiwania były dużo większe - podkreśla szkoleniowiec Orła. - Kadra zespołu i sama organizacja w klubie predysponowały nas do osiągnięcia lepszych wyników. W sytuacji, kiedy czołowi zawodnicy nie mogą trenować regularnie, trudno ich jednak wymagać. Przed startem rozgrywek w drużynie ze Źlinic doszło do kilku ciekawych ruchów persoWśród chłopców bezkonkurencyjne były FC Paździochy, które zgromadziły na swoim koncie komplet „oczek”. Drugie miejsce zajęli FC Pogromcy, a komplet medalistów uzupełniły FC Juliany. Tytuł najlepszego golkipera przyznano K rystianowi Pejasowi z Pogromców. Koronę króla strzelców zapewnił zaś sobie Kamil Borowicz z Paździochów, trafiając pięciokrotnie do siatki rywali. W ekipie triumfatora zawodów wystąpili również: Kacper Koteluk, Daniel Trybulski, Tomasz Wach i Patryk Kodzbuch. Uczestnicy turnieju otrzymali słodkie upominki oraz klubowe gadżety. Organizatorem imprezy był LZS Zieloni Ligota Tułowicka. mj

15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15

DOM 17 5 2 1 27-9

33 31 31 29 27 26 22 22 19 19 18 17 16 12 12 10

WYJAZD 9 3 0 4 14-17

10-3-2 9-4-2 9-4-2 9-2-4 8-3-4 8-2-5 7-1-7 7-1-7 6-1-8 5-4-6 6-0-9 5-2-8 5-1-9 4-0-11 3-3-9 3-1-11

38-21 36-14 35-15 32-14 26-14 41-26 29-23 27-26 24-34 26-28 30-40 22-35 23-40 18-53 12-23 16-29

STRZELCY SKALNIKA... 16 - Z. Bąk 6 - Maryszczak 3 - Czajkowski 2 - Lenkiewicz 1 - Deja, Kondys, Jackiewicz, Mroziński, Paciorek, D. Płaza, Sukiennik

STRZELCY ORŁA... 11 - Kowalczyk 5 - Steczek 4 - Junior, Mokrzycki 3 - Ciach, Palzer, Reisig 2 - Goncik, Szpon 1 - Lewandowski, Piechaczek, Schichta, Sowada

nalnych. Do ekipy Orła dołączyło siedmiu piłkarzy, w tym dwóch egzotycznych graczy z Brazylii. Po stronie ubytków znalazły się zaś trzy nazwiska. Ligowe zmagania reprezentanci gminy Prószków rozpoczęli od dwóch zwycięstw. Liczba gier bez przegranej zatrzymała się na czwartej kolejce. Porażki z Chemikiem Kędzierzyn-Koźle długo nie rozpamiętywano, bo po serii udanych występów zespół awansował na pozycję lidera. Niespodziewana wpadka z Gogolinem popsuła jednak nastroje kibiców. Nie pozostała

też bez wpływu na poczynania Orłów w dalszej części sezonu. Od tego momentu forma źliniczan zaczęła bowiem mocno falować. Po dobrym spotkaniu dr użyna notowała z reguły kiepski mecz, trwoniąc przewagę wypracowaną nad resztą stawki. Właściwego rytmu nie udało się już złapać do końca jesiennej części rozgrywek, co skutkowało wypadnięciem poza strefę medalową. Źliniczanie zatrzymali się dopiero na szóstym miejscu, pozwalając się jeszcze wyprzedzić Chemikowi i Małejpanwi. mj


33

SPORT

nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013 FUTSAL

FUTSAL

Mizerny dorobek Jedynki

NHLP:

2. kolejka (29 października):

I LIGA: Zespół z Niemodlina pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli

T

TABELA 1. Solne Miasto Wieliczka Grajów 2. BSF Bochnia 3. Gwiazda Ruda Śląska 4. Kamionka Mikołów 5. Marex Chorzów 6. AZS UMCS Lublin 7. Nbit Gliwice 8. Heiro Rzeszów 9. Wisła Krakbet II Kraków 10. Futsal Nowiny 11. Jedynka Niemodlin

egoroczne zmagania na zapleczu Ekstraklasy dotarły do półmetka. Przerwa w rozgrywkach potrwa niewiele ponad tydzień i w pierwszy weekend stycznia zawodnicy powrócą na parkiety. Po premierowej rundzie do Jedynki przylgnął niechlubny tytuł „czerwonej latarni”. W dziesięciu meczach klub z Niemodlina wywalczył bowiem tylko jedno zwycięstwo. Mizerny dorobek nie pozwolił wydostać się z pozycji spadkowej, którą drużyna beniaminka zajmuje niemal od samego początku rywalizacji. W ostatnim tegorocznym występie przed własną publicznością niemodlinianie ulegli wiceliderowi z Bochni. W trzech pozostałych spotkaniach w roli gospodarza I-ligowi debiutanci również

10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10

nie zdobyli choćby punktu. Atut własnego parkietu nie jest zatem kompletnie wykorzystywany. Ciut lepiej Jedynka radzi sobie w delegacji. Po historycznej wygranej w Mikołowie niewiele także zabrakło do wywiezienia „oczka” z Lublina. Rywale zadali jednak decydujący cios na 45 sekund przed końcową syreną. W potyczce z zespołem z Bochni w barwach Jedynki zadebiuto-

24 23 23 19 15 15 15 10 8 5 3

8-0-2 7-2-1 7-2-1 6-1-3 5-0-5 5-0-5 5-0-5 3-1-6 2-2-6 1-2-7 1-0-9

3. kolejka (5 listopada): 1-3 4-3 2-6 7-2 3-11 11-3

4. kolejka (12 listopada): KGKS - Oldboje For Fun - FC Małe FC Niemodlin - Bongo Smakosze - Sparta UEG - Huragan Hestia - Grom

4-8 1-6 2-3 7-4 3-4 5-0

5. kolejka (19 listopada):

DOKUMENTACJA:

10. kolejka (8 grudnia): 2-3

Hestia - UEG Huragan - Sparta Oldboje - Bongo Grom - FC Małe KGKS - For Fun Smakosze - FC Niemodlin

5-6 19-6 5-7 0-5 6-2 4-3

6. kolejka (26 listopada):

11. kolejka (14 grudnia): AZS UMCS Lublin - Jedynka Niemodlin 1-0

wali kolejni gracze. Do kadry dołączyli Maciej Miga i Arkadiusz Gibała. mj

FUTSAL

Grom - Bongo FC Niemodlin - Huragan Smakosze - For Fun KGKS - UEG Hestia - FC Małe Oldboje - Sparta

0-5 5-4 3-4 3-5 6-4 16-5

7. kolejka (3 grudnia): Huragan - Smakosze FC Niemodlin - KGKS For Fun - Hestia FC Małe - Oldboje UEG - Grom Bongo - Sparta

7-5 12-1 2-7 3-3 5-0 11-1

8. kolejka (10 grudnia):

Przerwana seria Komprachcic II LIGA:

6-4 5-2 18-1 5-10 10-2 6-3

Grom - Smakosze Bongo - UEG Sparta - For Fun Oldboje - FC Niemodlin Huragan - FC Małe Hestia - KGKS

47-23 41-22 63-29 35-33 42-36 30-39 45-40 32-56 34-55 31-43 21-45

Jedynka Niemodlin - BSF Bochnia Lubczyński, Wróblewski

Smakosze - KGKS For Fun - Grom FC Małe - Sparta UEG - Oldboje Bongo - Huragan FC Niemodlin - Hestia

Futsalowcy Masity Berlandu ponieśli pierwszą porażkę

w sezonie

Z

TABELA 1. Masita Berland FT Komprachcice 2. Futsal Team Brzeg 3. Strzelec Gorzyczki 4. Remedium II Pyskowice

3-7 7-3 9-6 0-5 2-1 2-24

9. kolejka (17 grudnia): FC Niemodlin - Sparta KGKS - Grom Smakosze - Oldboje Huragan - Hestia For Fun - Bongo UEG - FC Małe TABELA: 1. Bongo Opole 2. Oldboje Niemodlin 3. FC Małe 4. Hestia Krapkowice 5. UEG Grodków 6. FC Niemodlin 7. Huragan Grabin 8. Smakosze Osiek Gr. 9. For Fun Niemodlin 10. KGKS Krasna Góra 11. Grom Mroczkowa 12. Sparta Niemodlin

8-2 5-0 4-10 3-2 1-2 1-1 9 9 9 9 9 9 9 9 9 9 9 9

24 22 20 18 16 15 15 12 9 9 0 0

52-27 66-31 60-20 62-30 58-31 45-30 51-50 42-46 23-34 39-54 0-45 23-123

I LIGA KLF Football Sport - Markam Old-Gold - Bassau Casto - BogStar Gron-Tech - Bongo Climbex (pauza)

5-7 2-8 przeł. 4-5

3-3 6-0 2-9 przeł.

4. kolejka (1 grudnia):

cze z każdym z przeciwników. Zwycięzcę II-ligowej rywalizacji poznamy natomiast 16 lutego, kiedy odbędzie się ostatnia kolejka bieżącego sezonu. mj

4 5 4 3

9 8 5 0

3-0-1 2-2-1 1-2-1 0-0-3

23-16 22-21 23-25 8-14

DOKUMENTACJA:

3. kolejka (1 grudnia): Futsal Team Brzeg - Masita Berland Futsal Team Komprachcice 1-5 Tracz 2, Krężlewski, Nowosielski, Zyla

4. kolejka (8 grudnia): Strzelec Gorzyczki - Berland Futsal Team Komprachcice 7-5 Zyla, Zboch, Rabanda 2, Tracz

5. kolejka (21 grudnia): Remedium II Pyskowice - Berland Futsal Team Komprachcice przeł.

Bongo - BogStar Casto - Bassau Football Sport - Climbex Gron-Tech - Markam Old-Gold (pauza)

2-2 2-4 2-2 3-7

5. kolejka (7 grudnia): Bassau - Gron-Tech Markam - Bongo Climbex - Casto Old-Gold - Football Sport BogStar (pauza)

4-4 5-3 1-3 1-9

6. kolejka (14 grudnia): Climbex - Old-Gold BogStar - Gron-Tech Markam - Casto Bassau - Football Sport Bongo (pauza)

II LIGA KLF :

1. kolejka (16 listopada): Columbex - LM Opole Gala Dachy - CDB Grupa JD - DKO Elektro Licon - ECO S.A. Stara Gwardia - Grunt

6-3 1-6 przeł. 6-3 1-2

2. kolejka (24 listopada): ECO S.A. - Grunt LM Opole - Stara Gwardia DKO Elektro - Columbex CDB - Grupa JD Licon - Gala Dachy

przeł. 2-2 przeł. 4-6 przeł.

3. kolejka (30 listopada): Grunt - LM Opole Grupa JD - Licon Columbex - CDB Stara Gwardia - DKO Elektro Gala Dachy - ECO S.A.

3-1 5-2 2-2 4-2 1-4

4. kolejka (7 grudnia): ECO S.A. - LM Opole Gala Dachy - Grupa JD CDB - Stara Gwardia Licon - Columbex DKO Elektro - Grunt

2-7 1-5 4-2 1-9 4-5

5. kolejka (8 grudnia): Grupa JD - ECO S.A. Columbex - Gala Dachy Stara Gwardia - Licon Grunt - CDB LM Opole - DKO Elektro

5-3 3-4 13-0 0-2 5-1

TABELA: 1. Grupa JD Opole 4 12 21-10 2. CDB Futsal Team 5 10 18-11 3. Grunt Opole 4 9 10-8 4. Columbex Brutal Opole 4 7 20-10 5. Stara Gwardia Opole 5 7 22-10 6. LM Opole 5 7 18-14 7. Licon Chrząstowice 4 3 9-30 8. ECO S.A. Opole 4 3 12-19 9. Gala Dachy Ochodze 4 3 7-18 10. DKO Elektro 3 0 7-14 III LIGA KLF:

1. kolejka (16 listopada): Uniwersytet - Outsider Maniex - Sami Swoi Nutricia - Żelazna Mirek Service - Stegu.pl D-H Opole - Orlik

4-6 10-3 przeł. przeł. 3-8

2. kolejka (23 listopada): Stegu.pl - Outsider Sami Swoi - Nutricia Żelazna - D-H Opole Orlik - Uniwersytet Mirek Service - Maniex

przeł. przeł. przeł. przeł. 1-1

3. kolejka (30 listopada): Outsider - Orlik Nutricia - Mirek Service D-H Opole - Sami Swoi

10-2 2-5 5-2

Stegu.pl - Orlik Żelazna - Outsider Sami Swoi - Uniwersytet Mirek Service - D-H Opole Maniex - Nutricia

2-3 5-9 2-4 12-2 5-3

3. kolejka (7 grudnia) - zaległa:

3. kolejka (30 listopada): Casto - Old-Gold Gron-Tech - Climbex BogStar - Markam Bongo - Bassau Football Sport (pauza)

5 15 40-14 4 7 20-12 4 7 18-12 3 4 10-11 4 4 11-22 4 4 9-20 4 4 17-16 2 1 4-11 4 1 5-16

4. kolejka (1 grudnia):

2. kolejka (24 listopada): FOT. MASITA BERLAND FT KOMPRACHCICE

dobrej strony na II-ligowych parkietach prezentują się komprachciczanie. W zreformowanych rozgrywkach zasiadają oni w fotelu lidera, utrzymując jednopunktową przewagę nad resztą stawki. Futsalowcy Masity Berlandu rozpoczęli sezon z niemałym impetem wygrywając trzy kolejne spotkania. Tylko jedno z nich zostało rozegrane przed własną publicznością, zaś wyższość miejscowych musiał uznać zespół z Gorzyczek. Rywale z Górnego Śląska zrewanżowali się za porażkę w czwartej serii gier. Na własnym parkiecie odprawili bowiem lidera bez zdobyczy punktowej, odnosząc zwycięstwo różnicą dwóch bramek. Jednocześnie Strzelcy przerwali znakomitą serię zawodników Masity Berlandu, która zatrzymała się na trzech wygranych z rzędu. Obie drużyny spotkają się ze sobą jeszcze dwukrotnie. Zgodnie z regulaminem każda z ekip rozegra łącznie po cztery me-

Bongo - FC KGKS - Huragan Hestia - Smakosze Grom - FC Niemodlin Oldboje - For Fun Sparta - UEG

TABELA: 1. Markam Rodło 2. Football Sport 3. Bassau Prószków 4. Bongo Opole 5. Old-Gold Złotniki 6. Casto Dzielnica Opole 7. Gron-Tech Opole 8. FT BogStar Opole 9. Climbex Piorun Zaodrze

2-5 przeł. 12-1 2-4

Uniwersytet - Żelazna Maniex - Stegu.pl

4-3 8-2

5. kolejka (8 grudnia): Uniwersytet - Mirek Service Outsider - Sami Swoi Nutricia - Stegu.pl Orlik - Żelazna D-H Opole - Maniex TABELA: 1. Maniex Team 2. Outsider Opole 3. AZS Uniwersytet Opolski 4. Mirek Service Domecko 5. Orlik Komprachcice 6. FC Żelazna 7. Nutricia Opole 8. D-H Opole 9. Stegu.pl 10. Sami Swoi

15-3 9-3 4-2 1-11 1-11

5 13 35-10 4 12 34-14 4 9 27-14 4 7 21-20 4 6 14-26 3 3 19-14 3 3 9-12 4 3 11-33 3 0 6-15 4 0 10-28


34

ROZRYWKA

nowa gazeta

NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

KRZYŻÓWKA

Przepis miesiąca Autorka Ania Rosianowska, prowadząca blog www.ciastolubna.blogspot.com Przy otaczającej zewsząd aurze zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia proponuję przepis na makowiec, którego nie powinno zabraknąć na żadnym świątecznym stole. Strucla jest na prawdę banalna, wręcz przyjemna do przygotowania, ponieważ ciasto drożdżowe dobrze się wyrabia, nie klei i ładnie odchodzi od ręki. W wersji dla bardziej zapracowanych ciasto można przygotować w robocie kuchennym z opcją wyrabiania ciasta drożdżowego, a zamiast maku użyć gotowej masy makowej z puszki, choć w tym przypadku zwracam uwagę na czytanie etykiet na opakowaniu.

Drożdżowa strucla makowa Ciasto

Składniki: 300 g mąki pszennej typ 500, 30 g świeżych drożdży, 2 żółtka, 3 łyżki cukru pudru, 65 g roztopionego masła, 250 ml ciepłego mleka.

POZIOMO: 1. ogrodzenie 4. odgłos morza 6. towar na niby 7. dwoje na scenie 9. pierwszy lotnik 11. parowa lub wodna 14. zmora aktora 15. otwierany kluczem 16. słynie z karnawału 17. Jan... Pawluśkiewicz 18. do uzbrojenia przed budową 19. kartka z ceną 22. prezentacja 25. ogon zająca 27. wypiek ze świeczkami 28. klub z Madrytu 29. spis, wykaz 30. na szachownicy 31. roślina na olej 32. z niej robiono pieluchy

PIONOWO: 1. pobierany od dochodów 2. Edward Lawrie..., amerykański noblista 3. w turbanie 4. mur areny rzymskiego cyrku 5. trudno dostępne miejsce 8. toksyczne pokrycie 10. morski drapieżnik 12. przysmak 13. odmiany pierwiastka chemicznego różniące się liczbą neutronów 20. dba o środowisko 21. schabowy lub mielony 23. omasta 24. kolczaste drzewo 26. na nim flaga

Drugą opcją jest zrobienie wieńca, gdzie należy przygotowaną roladę przeciąć na pół (około 5-8 cm od górnej krawędzi), wzdłuż dłuższego boku i zawinąć jej dwie części w spiralę, tak aby przecięcie z makiem było na zewnątrz. Następnie oba końce połączyć i z ciasta uformować wieniec. Ciasto piec w temperaturze 160-170°C przez około 20-25 minut.

Masa makowa

Przygotowanie: 1. Mąkę przesiać do miski, w środku zrobić wgłębienie, do którego pokruszyć drożdże. Oprószyć je jedną łyżką cukru pudru i zalać 50 ml ciepłego mleka. Odstawić do wyrośnięcia zaczynu, na około 15 minut. 2. Po tym czasie do miski dodać żółtka, resztę mleka i cukru. Wyrobić ciasto. 3. Następnie dodać roztopione masło, lekko przestudzone. Ponownie wyrobić ciasto aby wchłonęło cały tłuszcz. Odstawić na 60 minut (pod przykryciem) aż podwoi objętość i napuszy się. 4. Gdy ciasto wyrośnie, podzielić je na dwie części. Każdą z nich rozwałkować na prostokąt 30x50 cm, na około 0,5 cm grubości. Na rozwałkowanym placku ułożyć warstwę masy makowej (zostawiając po 1,5 cm odstępu od brzegów ciasta), a następnie zwinąć w roladę (boczne krawędzie również zawinąć, ale pod spód).

200 g mielonego maku, 250 ml gorącego mleka, 2-3 łyżki miodu, 100 g płatków migdałowych lub wiórek kokosowych 2 ubite białka. Przygotowanie: Mak zalać gorącym mlekiem. Odstawić do momentu aż mak napęcznieje i wchłonie całe mleko. Dodać do niego miód oraz migdały lub kokos. Dokładnie wymieszać, jeżeli masa będzie za mało słodka dodać odrobinę cukru pudru. Następnie połączyć z białkami.

HASŁO: 1

Porady:

Aby masa makowa nie odchodziła od ciasta należy dodać do niej łyżkę zaczynu drożdżowego lub przed położeniem maku ciasto posmarować odrobiną białka.

2

3

Brokat na włosach i na paznokciach, lśniący makijaż, mnóstwo biżuterii to zdecydowanie za dużo błyskotek! Jeśli decydujemy się na lśniącą kreację stonujmy ją dodatkami. Cekinowa, złota czy srebrna sukienka będzie wyglądać idealnie z akcesoriami w zdecydowanym, ale jednolitym kolorze - np. złoto świetnie komponuje się z czerwienią, a srebro z granatem i turkusem. W obydwu przypadkach doskonale sprawdzą się też czarne dodatki - klasyczne szpilki, mała torebka i delikatna biżuteria. Jeśli mowa o biżuterii - gdy zakładamy duże, przyciągające wzrok kolczyki warto zrezygnować z naszyjnika i odwrotnie. Biżuteria powinna być akcentem naszego stroju, a nie jej dominującym elementem.

Mini, midi, maxi?

Jeden z sylwestrowych dylematów kobiet - sukienka długa czy

krótka? Najważniejsze, żeby była dopasowana do naszej sylwetki. Osoby szczupłe wyglądają na ogół dobrze w każdej długości, natomiast panie o pełniejszych kształtach muszą zadbać o to, aby sukienka optycznie nie poszerzała i nie skracała ich sylwetki. Warto pamiętać, że dół sukienki tworzy poziomą linię, która „tnie” naszą sylwetkę, więc dobrze, by kończyła się w miejscu, w którym noga jest najszczuplejsza. Długość mini zdecydowanie zarezerwowana jest dla osób młodszych. Co nie znaczy, że panie w średnim wieku nie mogą nosić krótkich sukienek - doskonale sprawdzi się długość przed kolano, optycznie wydłużająca uda. Dobrym rozwiązaniem dla pań o pełniejszych kształtach jest też długość tuż za kolano, gdyż najczęściej jest to najszczuplejszy fragment kobiecej nogi. Oprócz długości ogromną rolę odgrywa fason sukienki i jej rozmiar. Kreacja powinna być dopasowana, ale nie może być zbyt opięta,

gdyż wtedy podkreśla niedoskonałości figury. Odpowiednim krojem można podkreślić talię i wyeksponować dekolt. Jeśli po świątecznych smakołykach pozostał ślad w postaci odstającego brzuszka sprawdzą się sukienki z marszczeniami w tej okolicy, a także sukienki kopertowe. Dobrym trikiem jest zwrócenie uwagi na atuty naszej sylwetki poprzez np. wyeksponowanie dekoltu czy zgrabnych nóg, co jednocześnie odwróci uwagę od „słabych punktów”, np. szerokich bioder. Sposobem na wydłużenie nóg, wykorzystywanym przez stylistów, jest wybór butów w tym samym kolorze co rajstopy, przez co nogi będą wyglądały na dłuższe. Główna zasada dotycząca kolorów - jasne kolory optycznie poszerzają, ciemne wyszczuplają, dlatego też wybierając sylwestrowy strój warto wziąć to pod uwagę. Jeśli mamy szersze biodra i wąskie ramiona, to do ciemnej sukienki załóżmy jaśniejszą marynarkę czy bolerko. Takie zestawienie

5

6

Rozwiąż krzyżówkę i wyślij prawidłowe hasło z kodem SMS-em do 15 stycznia 2014 r. pod numer 71068, np. TC.ODP.HASLO (bez używania polskich znaków). Koszt wysłania SMS-a to 1,23 zł z VAT. Usługa dostępna w sieciach: T-Mobile, Orange, Play, Plus i Heyah. Wśród prawidłowych odpowiedzi rozlosujemy zestaw filmów DVD.

MODOWE ABC - Zabłyśnij w Sylwestra Nie wszystko złoto, co się świeci

4

Złoty makijaż i klasyczna czerń sukienki - połączenie idealne na sylwestrowy wieczór

MAKE-UP: ANNA PIETRZAK, MODELKA: KATARZYNA KORZENIOWSKA, FOTO/STYLIZACJA: DIANA KORDOWINA WWW.DIANAKORDOWINA.PL

kolorów zniweluje dysproporcje sylwetki.

Jak znaleźć złoty środek?

Sprawdzonym sposobem na udaną stylizację sylwestrową jest zestaw „mała czarna” i błyszczące dodatki. Mała czarna nie oznacza jednak koniecznie czarnej mini. Chodzi o sukienkę w ciemnym kolorze - czarnym, granacie czy ciemnym brązie,

zestawioną z błyszczącymi akcentami w postaci torebki, butów lub biżuterii. Tej nocy zdecydowanie powinnyśmy błyszczeć, ale nie możemy pozwolić, by strój i dodatki przyćmiły naszą urodę. Mają ją jedynie podkreślić. Połączenie klasycznej elegancji z ekstrawagancką biżuterią i odważnym makijażem to przepis na sylwestrowy sukces! Diana Kordowina


nowa gazeta NR 12 (50) GRUDZIEŃ 2013

35

MAŁA OJCZYZNA

Wioski i osady Ziemi Niemodlińskiej

Klucznik – wieś utracona N

a współczesnych mapach daremnie szukać Klucznika. Wieś przestała istnieć w połowie lat pięćdziesiątych XX wieku, kiedy decyzją władz została wysiedlona, a potem przyłączona do sąsiadującego z nią poligonu wojskowego w Łambinowicach. Dzisiaj nie ma już poligonu - ale nie ma też i Klucznika. Po wiosce pozostała ruina stajni dworskiej, fundamenty wiejskich domostw, trochę murów i słupów ogrodzeniowych, okrytych gąszczem leśnego poszycia. Wszystko to sprawia wrażenie upiornego cmentarzyska, skrywającego tajemnice tych, którzy musieli kiedyś stąd odejść. Opowieść o Kluczniku można by rozpocząć od pewnego tragicznego wydarzenia – wielkiego pożaru, który miał miejsce w czerwcu 1850 roku. Sprawcą pożaru był parobek pracujący u jednego z miejscowych bauerów. Rozpalił on ognisko przy starym cmentarzu i próbował upiec schwytanego bociana. Wiatr rozproszył iskry i niedługo potem pół wioski poszło z dymem. To właśnie po tym pożarze wieś odbudowała się i taka przetrwała następnych 100 lat. Można by w tym miejscu opowiedzieć o tym, jak później wojsko pruskie tuż przy granicy z wioską wybudowało poligon artyleryjski; jak chłopi, którzy sprzedali swoją ojcowiznę wojsku chodzili po wiosce z chustami pełnymi talarów; o tym jak wybudowano tu dwa kościoły, o dwóch tutejszych szkołach, o cmentarzach, o mieszkańcach i ich zwyczajach – jak pracowali, jak spędzali święta, jak się bawili, jak smucili. Czytając wspomnienia dawnych mieszkańców Klucznika z początku XX wieku jawi się sielankowy obraz wioski: festyny z okazji urodzin cesarza, wiejska kapela przygrywająca do tańca podczas hucznych zabaw, można by rzec wieś, w której ludziom żyło się dostatnio i szczęśliwie. Jednak szczęście to któregoś dnia prysło, jak mydlana bańka, a wtedy... Pod koniec 1944 roku, kiedy wschodni front coraz szybciej przybliżał się do Odry, do Klucznika pierwszy raz dotarł powiew prawdziwej wojny.

Oczywiście wszyscy o wojnie wiedzieli. Słuchali radia, żegnali kolejnych mężczyzn z wioski, otrzymujących powołanie do armii, słuchali opowieści tych, którzy zjawiali się w domu na krótkich żołnierskich urlopach. Ale wojna toczyła się gdzieś daleko, daleko... i wydawało się, że nie dotyczy Klucznika. Niepokój wzbudzał jedynie pilnie strzeżony poligon, którego granica przebiegała tuż za opłotkami wioski. Mieszkańcy wiedzieli, że znajdują się tam obozy, w których przetrzymywani są jeńcy. Tego nie dało się ukryć. Obozy były zbyt blisko wioski; widoczne były z wież obu klucznickich kościołów. Wieś pozbawiona mężczyzn, których wzięto do niemieckiej armii, korzystała z siły roboczej jeńców. Rosyjskich jeńców można było spotkać na pańskich i chłopskich polach, przy ścince drzew w lesie, w chłopskich gospodarstwach. Wszędobylskie i ciekawskie dzieci nieraz podkradały się na skraj lasu i z daleka obserwowały tajemnicze baraki ogrodzone kolczastymi drutami. W grudniu 1944 roku burmistrzem wioski był rolnik Karl Heinke. Proboszczem w kościele katolickim był Hugo Springer, który przybył tu z Kraskowa (Grasenau) na początku 1944 roku. Pastor, prowadzący kościół ewangelicki, dojeżdżał z Niemodlina. Był to pastor Becker; jednak zmarł on 4 stycznia 1945 w Niemodlinie, na krótko przed ewakuacją miasta. W grudniu 1944 roku w Kluczniku zamknięto obie szkoły. Cała wieś z niepokojem czekała na rozwój wydarzeń. Prawdopodobnie tuż po świętach Bożego Narodzenia na obrzeżach gminy rozlokowały się tabory 168. dywizji piechoty, resztki 344. i jakieś formacje łotewskiej 20. dywizji Wafen SS Estland. Trzy stanowiska artylerii znajdujące się na skraju wioski ostrzeliwały od czasu do czasu obszar w rejonie kopickiego mostu na Nysie Kłodzkiej. Któregoś dnia w styczniu nad Klucznikiem pojawiły się rosyjskie samoloty, które ostrzelały wieś. Jednak nie wyrządziły większych szkód. Potem odleciały w kierunku Sowina. Samoloty te zaatakowane zostały przez niemieckie Messer-

(cz. 1)

schmitty, wysłane z lotniska w Wierzbiu. Wg relacji świadków znad pól Bielic i Malerzowic widać było potem słup ognia i dymu. Odłamki z ognia działek przeciwlotniczych spowodowały liczne uszkodzenia dachów, szczególnie w południowej części wioski, na Oberdorfie.

Rok 2013. Horst Schuppa w miejscu gdzie stał jego dom

się i dymi. Bydło, które wałęsało się między domami i po ogrodzie, Ruscy wkrótce zabrali ze sobą. Każdy poszedł zaraz do pola, aby mieć później co do garnka włożyć. Potem domy zostały zajęte przez Polaków...”

Ewakuacja wioski odwlekała się. Ogłoszono ją dopiero pod koniec lutego 1945. Tak wspomina to mieszkaniec Klucznika Paul Speisekorn (ur. w 1933 r.): „... Rodzice pośpiesznie spakowali wóz i z resztą mieszkańców udaliśmy się do Sowina. Tam był pierwszy nocleg, potem ruszyliśmy w kierunku Przydroża Wielkiego. Nie uszliśmy zbyt daleko, ponieważ Ruscy zamknęli okrążenie i musieliśmy wracać w kierunku Białej. Front okazał się szybszy. W Łączniku Ruscy złapali nas i wzięli do niewoli. Przez 2 dni trzy-

Pierwsi Polacy pojawili się w Kluczniku na początku lipca 1945 roku. Byli to przesiedleńcy ze wschodnich terenów Polski zajętych przez ZSRR. Było ich 87. Zajmowali kolejne domy we wsi, zarówno te puste, jak i zamieszkałe przez Niemców. Najczęściej zatrzymywali się tu na

mali nas w jakiejś piwnicy, potem przenieśli do kościoła. Rusek, który z nami rozmawiał, powiedział: „Powinniście z powrotem wracać do swojej wioski, wojna się dla was skończyła”. ...Ruszyliśmy więc z powrotem; w drodze powrotnej okradziono nas, zabrano konie, ale ludzi puścili, jednak 4 mężczyzn z naszej kolumny Rosjanie zabrali ze sobą, w tym również mojego ojca, który jeszcze w 1945 roku zmarł w Odessie. ...Kiedy wyjeżdżaliśmy z lasu, widzieliśmy, że w wiosce pali

krótko. Większość z nich traktowała Klucznik, jako bazę przejściową w dalszym poszukiwaniu miejsca do życia w nowej ojczyźnie. Stosunki pomiędzy przybyszami a ludnością miejscową nie układały się dobrze, co było zrozumiałe, biorąc pod uwagę argumenty obu stron. Tylko w pojedynczych przypadkach opierały się one na wzajemnym zrozumieniu sytuacji. Tak było przez 3 miesiące, ponieważ 6 listopada wszystkich Niemców wzięto do obozu pracy w Łambinowicach.

Odbyło się to o świcie. Wieś okrążona została przez milicję; obstawione były wszystkie drogi i ścieżki. Milicjanci szli przez wieś i nakazywali niemieckim mieszkańcom opuszczenie domów w ciągu 2 godzin. Mogli zabrać ze sobą jedynie podręczny bagaż. Nie wszyscy chcieli dobrowolnie opuścić dom. Bronili się przed tym szczególnie ludzie starsi. Jednak opór na nic się nie zdał. Wszystkich zebrano na skraju wioski; potem po dokładnej rewizji pognano ich w stronę obozu, drogą w kierunku dawnego obozu jenieckiego dla Rosjan, zwanego Russenlager, a potem dalej, do La-

ger I. Wielu z nich już nigdy stamtąd nie wróciło. Ci, którzy przeżyli w czerwcu 1946 roku wydaleni zostali do Niemiec. Po zabraniu niemieckich mieszkańców do obozu pracy w Łambinowicach Polacy zostali w wiosce sami. Jednak nie na długo. Już wkrótce pojawiło się tu wojsko, a co z tego wynikło - o tym w następnym numerze naszego miesięcznika. Opracował Mariusz Woźniak

Redakcja: tel./fax 77 433 84 00, tel. kom. 602 59 79 47, e-mail: redakcja@nowa-gazeta.pl, www.nowa-gazeta.pl Wydawca: OFF Media Group. Redaktor naczelny: Alicja Kojat-Waranka. Współpracują: Anna Borowska, Marek Jary, Marcin Olszewski, Karol Biskup, Tomasz Witebski, Daniel Hoheisel, Irena Lachowska. Skład: VEKTOR Studio, Nysa - ul. Prudnicka 3, tel. 77 433 07 65, www.vektor.com.pl Redakcja: tel./fax 433 00, tel. kom. 602 59 79 47,reklama@nowa-gazeta.pl, e-mail: redakcja@nowa-gazeta.pl, www.nowa-gazeta.pl Druk: Pro Media sp. z o.o.,77 Opole, ul.84 Składowa 4. Nakład 5000 egz. Reklama: tel. 608 703 150. Redakcja nie zwraca materiałów zastrzegaAlicja sobieKojat-Waranka. prawo do skrótów,Współpracują: redagowania orazAnna zmiany tytułów materiałów nadesłanych i przyjętychJan do Płaskoń, druku, a także ich wykorzystania Wydawca: OFF Media Group.niezamówionych, Redaktor naczelny: Borowska, Marek Jary, Marcin Olszewski, KaroldoBiskup, w ramach promocji wydawnictwa OFF Media Group. Wszystkie nadesłane listy niezawierające specjalnych zastrzeżeń autora traktowane są jako materiały nadesłane do druku.

Tomasz Witebski, Daniel Hoheisel, Wojtek Jankowski. Druk: Pro Media sp. z o.o., Opole, ul. Składowa 4. Nakład 1000 egz. Reklama: reklama@nowa-gazeta.pl, tel. 602 59 79 47.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń. Wydawca ma prawo odmówić zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeżeli ich treść lub forma są sprzeczne Redakcja zastrzega pisma sobie prawo do skracania niezamówionych tekstów. Nadesłanych materiałów nie zwracamy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. z linią programową lub interesem wydawcy.



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.