Nowa Gazeta - nr 5 (67)

Page 1

miesięcznik Borów Niemodlińskich

DĄBROWA KOMPRACHCICE

MAJ /CZERWIEC 2015 NR 5 (67) ISSN 2080-8275

ŁAMBINOWICE

CENA 2 ZŁ

NIEMODLIN

(W TYM 5% VAT)

PRÓSZKÓW STRZELECZKI TUŁOWICE

Zgrzyt na linii OSiR - Sokół

Zabytki popadają w ruinę

Z potrzeby serca

Wieś w zgodzie z naturą

Mogiły zyskają godny wygląd

Poszło o pomieszczenie w nowym pawilonie na niemodlińskim stadionie

Stan zabytkowego młyna w Tułowicach pogarsza się z roku na rok

Uczniowie z Prószkowa zebrali prawie 3 tys. zł na leczenie chorej Zuzi

Mieszkańcy Chróściny kładą spory nacisk na ochronę środowiska

Mniejszość niemiecka zadba o trzy zbiorowe groby z okresu II wojny światowej

7

8

16

Zawsze na straży! STRAŻAK TO ZAWÓD CIESZĄCY SIĘ NAJWIĘKSZYM SPOŁECZNYM ZAUFANIEM. CHĘTNYCH DO SŁUŻBY NIE BRAKUJE, TAKŻE W NAJMŁODSZYM POKOLENIU. 24, 25, 30

AUTOPROMOCJA

REKLAMA

Potrzebujesz reklamy? Zgłoś się do nas! ••• Biuro reklamy „Nowej Gazety” tel. 608 703 150 reklama@nowa-gazeta.pl

5

9


2

Z DRUGIEJ STRONY

10 pytań nie od rzeczy zadajemy

Bożena Dykiel

Felieton Naczelnego

Bożenie Dykiel

Rzecz najważniejsza? Zdrowie

Rzecz radosna? Mam zdrowe wnuki

Rzecz niezbędna? Pieniądze

Rzecz męska? Odpowiedzialność

Rzecz najlepsza? Rodzina

Rzecz kobieca? Być dobrą panią domu

Rzecz grzechu warta? Mój mąż

Rzecz gorsząca? Wywlekanie brudów na zewnątrz

Rzecz smutna? To, że jestem następna w kolejce po moich rodzicach

Rzecz zastanawiająca? Właśnie się zastanawiam

Kolejne wybory za nami. Te największe i chyba dla Polaków najważniejsze. Z jakichś, niezrozumiałych dla mnie powodów, w Polsce największe pospolite ruszenie jest zawsze przy wyborze prezydenta. Co prawda są to wybory głowy państwa, ale przecież w naszym kraju prezydent nie ma takich uprawnień jak w Stanach Zjednoczonych czy choćby we Francji, o Rosji nie wspominając. Na co dzień pełni funkcję raczej reprezentacyjną. Prawdziwym wodzem może zostać jedynie na okoliczność wojny, stając wówczas na czele armii. W czasie pokoju nie jest w stanie, choćby nie wiem jak chciał, samodzielnie wpłynąć na gospodarkę, czyli pośrednio na życie każdego szarego Kowalskiego. Oznacza to, że żaden z kandydujących na ten urząd polityków nie spełni swoich obietnic wyborczych. Niby wszyscy o tym wiedzą, ale mimo to wielką rolę przypisuje się do debat wyborczych, przygotowanych przez różnych spin doktorów jedynie na użytek kampanii. Z pojedynków kandydatów, oddzielając ziarno od plew, właściwie można wywnioskować jedynie kto jest lepszym mówcą. Im więcej retoryki, gestów - tym lepszy wynik. Dla mnie zwycięzcą tegorocznych wyborów prezydenckich jest Paweł Kukiz, chociaż odpadł w pierwszej turze. Zastanawiam się na ile wysoka, trzecia lokata jest spowodowana tym, że faktycznie społeczeństwo pragnie zmian w sposobie rządzenia, a na ile buntownik Kukiz uwiódł wyborców występując niejako w roli trybuna ludowego. Choćby hasłem, że „całą armią idziemy po Polskę” (chodzi o jesienne wybory parlamentarne). Demokrację mamy w kraju młodą, społeczeństwo mało wyrobione politycznie. Za to kochamy wszystkie zrywy, porywy, powstania i przewroty. Przerabialiśmy już analogiczne sytuacje, kiedy Andrzej Lepper wprowadził Samoobronę do sejmu (z trzecim wynikiem w wyborach). Podobnie było z Ruchem Palikota. Po paru latach charyzmatyczni przywódcy przepadli w niebycie, a na scenie politycznej zostali - pod różnymi nazwami partii - przewidywalni demokraci i chadecja. Tak, jak to jest w całym cywilizowanym świecie.

Pytał: mj

Aktorka teatralna i filmowa, piosenkarka. Absolwentka warszawskiej PWST, którą ukończyła w 1971 roku. W tym samym roku debiutowała przed kamerami w filmie „Uciec jak najbliżej”. Przez blisko dwa lata występowała w legendarnym STS-ie, następnie (do 1985 roku) była aktorką Teatru Narodowego w Warszawie. Popularność zyskała dzięki rolom komediowym w serialu „Alternatywy 4”, filmach „Wyjście awaryjne”, „Brunet wieczorową porą” i „Rozmowy kontrolowane”. Zagrała niezliczoną liczbę ról filmowych i serialowych. Prowadziła program kulinarny „Z Bożeną Dykiel na ostrzu noża”.

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

Zdjęcie miesiąca

FOT. W. SKRZYPEK

Redaktor naczelny Alicja Kojat-Waranka

Wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Ojca Panu Tomaszowi Piekarskiemu składa zespół redakcyjny „Nowej Gazety”

Przy okazji koncertu w ramach Dni Tułowic Szymon Wydra trafił na „rodowe gniazdo”

Pytamy:

Czy po wyborach prezydenckich coś się w Polsce zmieni?

Rafał Kowalski W tym kraju nic się nie zmieni, a jeśli - to na gorsze. U nas przed wyborami zawsze dużo się mówi, a po wyborach mało robi.

Barbara Wydra Podczas poprzedniej prezydentury były plusy i minusy. Dobrze byłoby gdyby obecny prezydent spełnił przynajmniej 80 proc. swoich obietnic.

Danuta Wituszyńska Wszystko zmieni się całkowicie. Głosowałam na Andrzeja Dudę, bo głęboko wierzę, że pan prezydent i jego ludzie na pewno odbudują Polskę.

Marcin Rak Zmiany będą, o ile nowy prezydent wywiąże się z obietnic wyborczych. Do tego jednak potrzebna jest też zmiana polityki rządu. pyt. aw


3

TEMAT MIESIĄCA

nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

Wybory prezydenckie 2015 Andrzej Duda nowym prezydentem Polski Wybory wygrał Andrzej Duda (51,55 proc.) i to on będzie głową państwa przez najbliższe 5 lat

N

a Opolszczyźnie, podobnie jak w pierwszej turze, najwięcej głosów dostał ustępujący prezydent, uzyskując w naszym województwie najlepszy wynik w kraju. W samym Opolu zwycięstwo Bronisława Komorowskiego (PO) nad Andrzejem Dudą (PiS) było zdecydowane. W stolicy województwa na Komorowskiego głosowało dwa razy więcej wyborców niż na kontrkandydata. Wyraźnie wygrał także w powiatach zamieszkanych przez mniejszość niemiecką.

WYNIKI I TURY WYBORÓW PREZYDENCKICH 2015 Dąbrowa Komprachcice Łambinowice Niemodlin Prószków Strzeleczki Tułowice

G.Braun 9 32 33 64 29 8 33

A. Duda A. Jarubas 629 20 601 19 438 11 1061 45 594 20 402 19 438 11

B. Komorowski 1260 1654 686 1297 1279 923 686

M. Kowalski 3 6 6 22 7 8 6

P. Kukiz 1160 1092 815 2240 770 445 815

M. Ogórek 48 58 33 69 60 39 33

J. Palikot 27 26 12 39 37 17 12

P. Tajno 2 5 1 4 4 1 1

J. Wilk 11 15 10 11 5 7 10

WYNIKI II TURY WYBORÓW PREZYDENCKICH 2015

Dąbrowa Komprachcice Łambinowice Niemodlin Prószków Strzeleczki Tułowice

A

ndrzej Duda zwyciężył tylko w trzech powiatach Opolskiego: brzeskim (w którym dwa tygodnie wcześniej wygrał Paweł Kukiz), głubczyckim oraz minimalną liczbą głosów w nyskim. W drugą wyborczą niedzielę frekwencja w województwie opolskim była o 6,07 proc. niższa od krajowej i wyniosła 47,27 proc. Wśród gmin położonych w Borach Niemodlińskich najwięcej obywateli zagłosowało w Tułowicach (50,79 proc.), a najmniej poszło do urn w Strzeleczkach (38,14 proc.). Frekwencja w Dąbrowie była prawie identyczna jak średnia na Opolszczyźnie (47,25 proc.). W naszym województwie ciekawsza była pierwsza tura wyborów prezydenckich, ponieważ wyborcy

J. K-Mikke 60 83 61 81 89 42 61

REKLAMA

opolscy zagłosowali inaczej niż reszta kraju. Pierwszy wynik zdobył Bronisław Komorowski (37,7%), drugi był Paweł Kukiz (27,9%), a Andrzej Duda dopiero trzeci (25,9). Bronisław Komorowski wygrał we wszystkich powiatach poza brzeskim i głubczyckim. Natomiast drugie miejsce po urzędującym prezydencie w trzech powiatach (opolskim, strzeleckim i krapkowickim) zajął Paweł Kukiz.

S

ensacyjny okazał się wynik pierwszej tury wyborów prezydenckich w powiecie brzeskim. Paweł Kukiz

pokonał kontrkandydatów we wszystkich sześciu gminach powiatu. W gminie Lewin Brzeski, gdzie mieszka, otrzymał ponad dwa razy więcej głosów niż dwaj główni konkurenci. Oznacza to, że na Opol-szczyźnie głosowano na „swojego”. Charakterystyczne, że Paweł Kukiz, który z jednomandatowych okręgów wyborczych uczynił najważniejszy punkt swojego programu wyborczego ponad 40 proc. głosów zdobył wśród najmłodszych wyborców w wieku do 29 lat. akw

Przepraszamy, przepraszamy! Przepraszamy panią Joannę Słodkowską-Mędrecką, której w poprzednim numerze „Nowej Gazety” (NG 66) redakcyjny chochlik zmienił miejsce pracy z Urzędu Gminy Komprachcice na Urząd Gminy Dąbrowa. Wypowiedź Joanny Słodkowskiej-Mędreckiej: „W budżecie nie ma żadnej puli ściśle określonej na promocję, co utrudnia zaplanowanie konkretnych działań” (w artykule „Jak promować żeby wypromować”) dotyczy więc gminy Komprachcice, a nie gminy Dąbrowa. W związku z powyższym przepraszamy również pana Marka Leję, wójta gminy Dąbrowa. Redaktor naczelna Alicja Kojat-Waranka

Andrzej Duda 1285 1215 1378 2421 1013 722 985

Bronisław Komorowski 2290 2813 1298 2446 2266 1629 1150


4

AKTUALNOŚCI

FOLWARK-CHRZOWICE

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

REGION

Mniejszość niemiecka wybrała Przewodniczącym TSKN będzie Dyrektor Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej Rafał Bartek

Modlitwa o pokój 70. rocznica zakończenia II wojny światowej na cmentarzach poległych

M

ieszkańcy parafii Boguszyce i Chrząszczyce oraz okolic szczególnie tragicznie doświadczyli okropności II wojny, która pochłonęła olbrzymie środki materialne, spowodowała nie do opisania cierpienia i osobiste tragedie po obu stronach walczących, w każdej rodzinie. Dlatego też w maju - co roku od kilku już lat - modlą się przy mogiłach żołnierzy sowieckich i niemieckich poległych w tych okolicach. Aby „Bóg poległym i zamordowanym w naszych wioskach dał wieczny odpoczynek, a nam żyjącym jeszcze, pokój na tej ziemi”.

3 maja nabożeństwo celebrowali ks. prof. dr hab. Józef Mikołajec, proboszcz parafii Boguszyce oraz ks. dr hab. Krystian Ziaja, proboszcz parafii Chrząszczyce. Muzycznie uroczystość uświetniła młodzieżowa orkiestra „Kaprys” ze Źlinic. Poczty sztandarowe wystawiły OSP z parafii Boguszyce i Chrząszczyce (Złotniki, Folwark) oraz szkoły ze Złotnik, Boguszyc i Zimnic Wlk. W imieniu gminy Prószków znicz złożyła burmistrz Róża Malik. Nad bezpieczeństwem przy drodze krajowej Nr 45 czuwała OSP. Dopisali zarówno mieszkańcy jak i pogoda. Rudolf Zmarzły

NIEMODLIN

Taki postulat wysunęło Stowarzyszenie Ziemi Niemodlińskiej Gmina, Mieszkańcy, Samorząd wespół z portalem GminaNiemodlin.pl

W

skich. Podpisali się pod nim Tadeusz Mróz i Ewa Grochowska-Budnik, którzy domagają się upublicznienia sesji Rady Miejskiej poprzez nagrywanie obrad w systemie audio/video. Wnioskodawcy, powołując się na ustawę o samorządzie gminnym oraz na Konstytucję RP - a konkretnie na art. 61 pkt 1 i 2 mówiący o prawie obywatela do uzyskiwania informacji o działaniu organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne, z możliwością rejestracji dźwięku

tywności samorządowej, a także większą obecność w mediach. Rafał Bartek z wykształcenia jest nauczycielem, ukończył także studia podyplomowe na Politechnice Wrocławskiej z zakresu zarządzania funduszami unijnymi. Pracował m.in. przy Fundacji Rozwoju Śląska, w Starostwie Powiatowym w Opolu, a od 2008

lub obrazu - zwrócili się o zamontowanie kamer nagrywających sesje. Nagrania miałyby być umieszczane na BIP-ie Urzędu Miejskiego oraz na lokalnym portalu. Argumentem podnoszonym przez Tadeusza Mroza i Ewę Grochowską-Budnik jest fakt, że w godzinach, w których obradują rajcy, mieszkańcy gminy są zajęci licznymi obowiązkami, co uniemożliwia im osobisty udział w posiedzeniach komisji i sesjach. Po zamontowaniu kamer w sali posiedzeń Rady Miejskiej mogliby obejrzeć sesję, zapoznać się z poruszanymi na niej sprawami i pracą radnych w dogodnym dla siebie terminie.

Burmistrz Dorota Koncewicz wyjaśnia, że prawdopodobnie od czerwca nagrania (audio) z sesji będzie można odsłuchać na przebudowanej stronie internetowej gminy. - Nie uciekniemy przed udostępnieniem relacji z obrad. Jednak w tegorocznym budżecie nie zaplanowano zakupu kamer. Jeśli radni znajdą gdzieś środki, to je zakupimy. Decyzję powierzam Radzie Miejskiej - deklaruje Koncewicz. Przewodniczący Rady Miejskiej twierdzi, że osobiście nie ma nic przeciwko nagrywaniu obrad. - Nie chcę się wypowiadać w imieniu wszystkich kolegów, ponieważ jeszcze nie przedyskutowaliśmy tego tematu - powiedział „Nowej Gazecie” Zbigniew Palak. Alicja Kojat-Waranka

jest dyrektorem DWPN. W 2013 otrzymał nominację na współprzewodniczącego Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Bartek będzie czwartym w historii TSKN przewodniczącym tej organizacji. Dotychczasowy szef Towarzystwa Norbert Rasch, który pełnił tę funkcję od 2008 roku, nie ubiegał się ponownie o stanowisko. W marcu zrezygnował z etatowej pracy dla TSKN i do chwili obecnej pełnił tę funkcję społecznie. Podczas zjazdu wybrano także nowy zarząd TSKN. W jego skład - oprócz przewodniczącego Rafała Bartka - weszli: Zuzanna Donath-Kasiura, Norbert Rasch, Ryszard Galla, Bernard Gaida, Edyta Gisman, Krzysztof Wysdak, Norbert Honka, Józef Swaczyna, Rudolf Urban, Róża Zgorzelska, Herbert Czaja, Ryszard Donitza i Józef Kotyś. tw

Zaproszenie Opolskie Targi Organizacji Pozarządowych 19 i 20 czerwca 2015 r.

W tym roku odbędzie się siódma edycja Opolskich Targów Organizacji Pozarządowych. Jest ona skierowana do organizacji działających na terenie województwa opolskiego. W programie, m. in. debata pod hasłem „Rola samorządu terytorialnego oraz organizacji pozarządowych w kreowaniu aktywności społecznej na Opolszczyźnie”. Zgłoszenia przyjmowane są do 1 czerwca 2015 roku. Więcej informacji można znaleźć na stronie Opolskiego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych www.ocwip.pl.

REKLAMA

Nagrywać obrady Rady Miejskiej maju wniosek w tej sprawie wpłynął do burmistrz Niemodlina oraz rajców miej-

FOT. TSKN

W

ybory nowych władz odbyły się 23 maja w Zakrzowie koło Kędzierzyna-Koźla podczas zjazdu delegatów Towarzystwa Społeczno Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim. O funkcję przewodniczącego ubiegali się - Rafał Bartek (otrzymał 74 głosy) i Zuzanna Donath-Kasiura, którą poparło 60 delegatów. Trzeci z kandydatów, dr Norbert Honka wycofał się z kandydowania, ale swoje poparcie przekazał Bartkowi. Bartek otrzymał również rekomendację ustępującego przewodniczącego Norberta Rascha, podkreślającego, że jest to jego bliski współpracownik, z którym łączy go wiele poglądów. Poparcia udzielił mu też Ryszard Galla. - Oświata i tożsamość muszą być nadal naszymi priorytetami - podkreślił w wystąpieniu przed głosowaniem Rafał Bartek. Nowy lider mniejszości niemieckiej uważa, że jej atutem powinien być dialog oparty na otwartości. Zapowiedział powołanie koordynatorów działań kulturalno-oświatowych na poziomie gmin i powiatów, współpracę z samorządami i szkołami w celu podniesienia oświaty niemieckiej na wyższy poziom, podejmowanie nowych inicjatyw adresowanych do dzieci i młodzieży, rozwój ak-


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015 CHRÓŚCINA

TUŁOWICE

Wieś w zgodzie z naturą

Reaktywacja Unii Tułowice Nowe władze klubu chcą przeprowadzić fuzję Unii z Zielonymi Ligota Tułowicka

Mieszkańcy Chróściny kładą spory nacisk na ochronę środowiska

N

W

Chróścinie miłość do natury zaszczepia się od najmłodszych lat. Już przedszkolaki uczestniczą bowiem w zajęciach ekologicznych. Nieco starsze dzieci dbają o przyrodę w praktyczny sposób. Chlubą Zespołu Szkół jest tzw. ogród marzeń, który pielęgnują sami uczniowie. Proekologiczne działania zintensyfikowało powstanie Stowarzyszenia Miłośników Chróściny. Od 2010 roku z inicjatywy jego członków podejmowanych jest wiele przedsięwzięć kształtujących postawy mieszkańców wsi. Organizowane były imprezy i konkursy dla najmłodszych oraz młodzieży, a także akcje społeczne. Udało się też pozyskać sporo środków zewnętrznych na realizację kolejnych pomysłów. Przyniosły one mnóstwo pożytku, ponieważ lokalna społeczność zaczęła zwracać większą uwagę na kwestie ochrony środowiska. Dzięki temu wieś zyskała dodatkowe walory estetyczne. - Mieszkańcy Chróściny bardzo dbają o swoje posesje i teren wokół nich - podkreśla prezes stowarzyszenia, Katarzyna Gołębiowska- Jarek. - Wiele razy ich ogródki zdobywały prestiżowe nagrody w konkursach. Coraz częściej wykorzystywane są u nas także odnawialne źródła energii. To pokazuje, iż świadomość ekologiczna ciągle rośnie.

REKLAMA

5

SPOŁECZEŃSTWO

Prawdziwa perełka Od kilku miesięcy największym powodem do dumy jest 4,5-hektarowy park dworski. Na jego terenie znajdują się dwa stawy i wiele drzew, stanowiących pomniki przyrody. Kiedyś zaniedbane miejsce, dzięki pomocy gminy, przeszło prawdziwą metamorfozę. Inwestycja kosztowała ponad pół miliona złotych. W ramach robót wybudowano pomost i alejki spacerowe, ścieżki edukacyjne, brodzik dla dzieci, oświetlenie i elementy małej architektury. Odmulono też oba stawy. Utrzymaniem parku zajmują się społecznicy. Wartość ich prac, tylko w trzech ostatnich latach, wyniosła 220 tys. złotych.

Dzięki staraniom mieszkańców udało się również pozyskać dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w kwocie 17 tys. złotych. Drugie tyle dołożyli sami mieszkańcy. Część pochodziła z funduszu sołeckiego, zaś reszta ze sprzedaży złomu i makulatury. Pieniądze przeznaczono na dodatkowe nasadzenia drzew i krzewów. Zakupiono w sumie prawie pół tysiąca roślin: drzew iglastych, rododendronów i różnych kwiatów. Ze składek członków Klubu Wędkarskiego zostały ponadto zarybione oba stawy. Gminna „maskotka” Podczas ubiegłorocznych prac rekultywacyjnych w jednym ze zbiorników wodnych odkryto gatunek szczeżui wielkiej. Ten największy małż, występujący w Polsce, objęty jest ścisłą ochroną i zagrożony wyginięciem. Ze względu na unikatowość znaleziska realizacja inwestycji stanęła pod dużym znakiem zapytania. Szczęśliwie jednak udało się doprowadzić ją do końca. Szczeżuja, która początkowo stanowiła spory problem, stała się ambasadorem gminy Dąbrowa. W opolskim ogrodzie zoologicznym powstanie wkrótce szklarnia z rzadkimi gatunkami zwierząt i roślin, w której małż z Chróściny znajdzie swoje miejsce. - Podpisaliśmy w tej sprawie porozumienie z miastem Opole - potwierdza wójt Marek Leja. - Do zoo trafią nie tylko szczeżuje, ale też kotewki i salwinie, rośliny wodne występujące w naszym parku. Trochę przypadkowo dzięki małżom możemy więc promować gminę. mj

a razie wiatry są sprzyjające. Jesteśmy już po rozmowach z zarządem Zielonych - mówi prezes Unii Tułowice, Leszek Skrok. Jesienią grupa sympatyków i kibiców podjęła próbę reaktywacji najstarszego tułowickiego klubu, który zawiesił, a właściwie przerwał działalność. Najstarsi zawodnicy odeszli, został jedynie narybek - młodzicy i trampkarze. Po wyborach nowych władz, które odbyły się wiosną, w skład zarządu Unii Tułowice weszli: Leszek Skrok (prezes), Józef Irmer (wiceprezes), Wiesław Plewa (sekretarz), Jerzy Płaza, Ryszard Rysiński i Mieczysław Fieńko. Obecny prezes jest byłym zawodnikiem Unii (grał w niej przez 10 lat). Postanowiono ruszyć z rozgrywkami w klasie B już w jesiennej rundzie. W trakcie załatwiania jest licencja z Opolskiego Związku Piłki Nożnej. Problemem reaktywowanego klubu jest nie tylko brak finansów i sponsorów, ale przede wszystkim piłkarzy - seniorów. Stąd pomysł, by zrobić fuzję dwóch tułowickich klubów grających po sąsiedzku, a mianowicie

Unii Tułowice i Zielonych Ligota Tułowicka. Kluby są już „po słowie”. Działaczom i większości zawodników pomysł się spodobał. Zdaniem prezesa Skroka będzie to z korzyścią zarówno dla jednych jak i dla drugich. Podobnego zdania jest prezes Zielonych Ligota Tułowicka - Grzegorz Oleksy. - W tej chwili Unia ma młodzików i trampkarzy, a Ligota T. młodzików i seniorów, ale Ligota nie ma dopływu młodych zawodników. Ja mogę zapewnić zastrzyk świeżej krwi spośród naszych uczniów mieszkających w internacie, a grających obecnie w drużynach w rodzinnych miejscowościach - mówi Skroś, który jest nauczycielem w Zespole Szkół. Wstępnie klub powstały z połączenia ma się nazywać Zieloni Unia Tułowice. Trenerami narybku zostaliby Andrzej Korba i Paweł Wietek. Rozmowy z trenerem B klasy są w toku. Leszek Skrok uważa, że jeśli uda się stworzyć zespół będzie można pozyskać sponsorów. Chciałby też w pracę klubu zaangażować rodziców najmłodszych zawodników. Lucy

MAŃKOWICE / JASIENICA DOLNA

Biorą sprawy w swoje ręce Dwa projekty otrzymają unijne dofinansowanie

Z

amiast ciągle narzekać, oni wolą działać na rzecz swoich małych ojczyzn. Piszą projekty, pozyskują środki i zmieniają świat wokół siebie. Mieszkańcom Mańkowic i Jasienicy Dolnej udało się zdobyć kolejne w tym roku fundusze na realizację pomysłów. Pierwszy z nich nosi tytuł „To nie wszystko mieć boisko”. W ramach działania, przy Wiejskim Domu Kultury w Mańkowicach, powstanie wielofunkcyjne boisko do gry w koszykówkę i siatkówkę. Następnie prowadzone na nim będą zajęcia sportowe, mające skutkować utworzeniem amatorskiej drużyny siatkarskiej. W planach jest też organizacja turnieju siatkarskiego i Mańkowickiego Dnia Sportu. Projekt Grupy Odnowy Wsi Jasienica Dolna ma zaś na celu kultywowanie lokalnych tradycji, a weźmie w nim udział dziesięć rodzin. Będą one uczestniczyły w warsztatach cukierniczych, w trakcie których poznają tajniki wypiekania „jasienickich rogali”. Słodkie przysmaki zostaną przygotowane na obchody dnia św. Marcina. Ich degustacja nastąpi podczas uroczystości poświęconej patronowi miejscowej parafii. Przybyli goście będą też mieli możliwość obejrzenia przedstawienia o życiu świętego. Na każdy z pomysłów wsie uzyskały wsparcie w wysokości 5 tys. złotych. Wnioski zostały złożone w ramach konkursu „Kierunek FIO” ogłoszonego przez Opolskie Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. mj


6

AKTUALNOŚCI

KOMPRACHCICE

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

NIEMODLIN

Bez opłat adiacenckich Nie przeszły uchwały w tej sprawie

W

Zasłużony odpoczynek Dyrektor komprachcickiego SOK-u przeszła na emeryturę

N

a dobry początek emerytury” - pod takim hasłem odbył się koncert poświęcony Annie Koszyk. Dla dyrektor Samorządowego Ośrodka Kultury w Komprachcicach zagrali i zaśpiewali uczestnicy zajęć muzycznych oraz zespół Attonare. Z przedstawieniem „A to ci teatr” wystąpiła też grupa teatralna „Akcik”. Nie zabrakło życzeń, podziękowań, bukietów kwiatów i wspomnień. Anna Koszyk przepracowała na swoim stanowisku dokładnie 25 lat, 2 miesiące i 17 dni. Początek był trudny, gdyż struktury jednostki przyszło tworzyć od podstaw. - Gnieździliśmy się w małym pokoiku w urzędzie gminy - wspomina. - Dopiero w połowie lat 80-

tych powstała dzisiejsza siedziba ośrodka. Zaadaptowaliśmy na nią budynek po byłym kinie. W nowym miejscu prężnie zaczęła się rozwijać działalność kulturalna. Pomysłów nie brakowało. Pojawiły się takie imprezy jak Biznesmen Roku, Turniej Par, Przegląd Piosenki Religijnej i Ogólnopolski Festiwal Piosenki Anny Jantar. W późniejszym czasie przy SOK zaczęła też działać orkiestra dęta, zespoły Attonare, Skenada, Day Off i grupa teatralna „Akcik”. Oczkiem w głowie dyrektor placówki były jednak zajęcia muzyczne. - Przewinęło się przez nie kilkaset osób - opowiada. - Nasz ośrodek zawsze specjalizował się w śpiewie.

NIEMODLIN

Nie sposób nawet zliczyć osiągnięć zdobywanych przez wszystkich wychowanków. Rozsławiali oni imię gminy w całej Polsce. Z końcem kwietnia „misja” Anny Koszyk dobiegła kresu. Po jej odejściu na emeryturę dyrektorskie obowiązki powierzono Renacie Gliniorz. - Zostawiam placówkę w dobrych rękach - mówi pani Anna. - Kiedyś przychodzi taka pora, że trzeba ustąpić miejsca młodszym. Spędziłam tu kawał swojego życia, zabieram ze sobą mnóstwo wspomnień. Miałam dużo szczęścia do współpracowników, bo byliśmy jak jedna rodzina. Efekty mojej pracy niech ocenią mieszkańcy. mj

NIEMODLIN

Niemodlin ma wreszcie plan zagospodarowania Dokument został przyjęty uchwałą Rady Miejskiej miesiąc temu

D

ługo oczekiwany plan zagospodarowania przestrzennego dla miasta rodził się w bólach. Samo opracowanie zajęło ponad dwa lata. Dzięki uchwaleniu planu miasto zyskało 500 działek budowlanych. Rozwój Niemodlina zaplanowano w kierunku zachodnim. Od ulicy 700-lecia w stronę drogi krajowej nr 46 oraz ulic Brzeskiej i Podgórnej - wytyczone zostały nowe tereny pod zabudowę usługową i mieszkaniową jednorodzinną. Natomiast pod budownictwo wielorodzinne, komunalne i socjalne, wyznaczono grunty wokół ulicy Nowej. Bezwzględny zakaz zabudowy obejmuje tereny powodziowe wzdłuż Ścinawy. - Rozwój Niemodlina był i jest nietypowy dla miast, a mianowicie niepierścieniowy. Z powodu bagiennych, torfowych terenów nie ma możliwości rozwoju na północ i południe - wyjaśnia urbanistka Iwona Zięba. Lucy

Nowy komendant W

Zmiana na stanowisku szefa Komisariatu Policji w Niemodlinie

maju został nim podkomisarz Jarosław Bąk, wcześniej pracujący w opolskiej policji. Zmienił on Sebastiana Górskiego, który przeszedł do II Komisariatu Policji w Opolu, gdzie objął obowiązki zastępcy komendanta. tw

ubiegłym miesiącu Rada Miejska odrzuciła dwie przygotowane przez burmistrza uchwały o opłatach adiacenckich wnoszonych do gminy przez właścicieli działek z tytułu wzrostu wartości nieruchomości. Pierwsza z uchwał dotyczyła opłat adiacenckich z tytułu wzrostu wartości nieruchomości po jej podziale, druga w przypadku wzrostu wartości posesji z powodu budowy urządzeń infrastruktury technicznej. Obie uchwały już na komisjach zostały przez radnych zaopiniowane negatywnie. Na sesji sytuacja była równie gorąca, a dyskusja burzliwa. Nie pomogły symulacje, z których wynikało, że opłaty nie są wygórowane. Według przedstawionych symulacji w 2014 roku do budżetu gminy wpłynęłoby z tytułu opłat adiacenckich odpowiednio 78 i 50 tys. złotych. Komisje - budżetu i spraw gospodarczych oraz rewizyjna podnosiły w swoich opiniach kwestię sprawiedliwości społecznej, a mianowicie fakt, że mieszkańcy nie będą równo trak-

towani. Jedni korzystają już z kanalizacji i ich opłaty nie będą dotyczyły, a inni będą musieli zapłacić dlatego, że teren na którym mieszkają został skanalizowany później. Radny Bartłomiej Walków starał się być adwokatem przedłożonych pod obrady projektów uchwał, argumentując, że większa część Niemodlina ma już kanalizację, prawo nie działa wstecz, więc opłaty dotyczyć będą niewielkiej grupy mieszkańców. Podobna sytuacja będzie też przy opłatach z tytułu podziału nieruchomości, na których bogaci się kilkunastoosobowa grupa obywateli. - Czas się gminie czymś odpłacić. Ślubowaliśmy działać w interesie ogółu. Z czego gmina ma budować czy kanalizować - apelował do kolegów Walków. Projektów uchwał broniła także burmistrz Dorota Koncewicz, mówiąc, że wniosła je w trosce o dochody własne gminy. Żadne argumenty nie przekonały rajców i obie uchwały przepadły w głosowaniu. Lucy

OGŁOSZENIE PŁATNE

Szanowni Mieszkańcy, Przedsiębiorcy i Lokalni Liderzy gminy Niemodlin Po kilku latach od przyjęcia Strategii rozwoju na lata 2008-2015 gmina Niemodlin stoi przed wyzwaniem określenia strategicznych priorytetów swojego rozwoju dla perspektywy czasowej do roku 2025. Proces formułowania Strategii, w tym określenia wizji rozwoju, celów strategicznych i wreszcie formułowania kluczowych zadań, powinien być realizowany w oparciu o partnerstwo lokalne przy zaangażowaniu jak najszerszego grona lokalnej społeczności naszej gminy. Tym samym pragnę zaprosić Państwa do przedstawiania pomysłów, propozycji i uwag do tworzonej Strategii Rozwoju Gminy Niemodlin na lata 2015-2025 na adres strategia@niemodlin.pl oraz wypełnienia do dnia 15.06.2015 r. ankiety znajdującej się pod linkiem: http://platform-drb.com/ CATI/index.php/894875/lang-pl Serdecznie zapraszamy do czynnego współudziału przy tworzeniu najważniejszego dla naszej społeczności lokalnej dokumentu strategicznego. Burmistrz Niemodlina Dorota Koncewicz


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

7

AKTUALNOŚCI

NIEMODLIN

KOMPRACHCICE

Zgrzyt na linii OSiR - Sokół Poszło o pomieszczenie w nowym pawilonie na stadionie

M

iesiąc temu klubowi działacze wystosowali oświadczenie, które zamieścili na facebooku. - Mamy dość!!! Zarząd klubu Sokół Niemodlin wyraża swoje oburzenie sytuacją jaką mamy na stadionie miejskim w Niemodlinie. Cały czas czujemy się jak intruzi, my, trenerzy, zawodnicy spotykamy się w magazynku wśród koszulek, butów i schnących narzutek... - napisali. Zaiskrzyło po kontroli Sanepidu, który stwierdził bałagan w szatni. Dodatkowo punktem zapalnym stał się pokój, w którym pracuje księgowa OSiR-u. Według zarządu Sokoła to pomieszczenie miało służyć klubowi, a przez ostatnie pół roku warunki lokalowe miał on jak za czasów zielonego baraku. Dyrektorowi Krzysztofowi Kubiakowi dostało się też za brak współpracy i „zero zainteresowania” sprawami Sokoła, a także próby wynajęcia części obiektu, tzn. rotundy. W tle pojawiła się też sprawa szatni, którą piłkarze chcieli mieć na wyłączność. - Konflikt został wydmuchany. Wszystkie rzeczy są do załatwienia, choćby najtrudniejsze. Szko-

Droga do remontu Planowana jest naprawa dwóch ulic

U

da, że wcześniej nie było rozmowy, tylko od razu oświadczenie na portalu społecznościowym - uważa dyrektor OSiR-u. Z jego wyjaśnień wynika, że działacze do tej pory na co dzień mieli do wyłącznej dyspozycji magazynek, pokój sędziowski i możliwość korzystania z rotundy. Natomiast z szatni musi również korzystać młodzież szkolna, która przed południem ma zajęcia na boisku.

Roszkowice zapraszają na festyn Dwudniowy festyn odbędzie się 4 lipca o godz. 17. W SOBOTĘ zabawa dla dorosłych - gra zespół Val-set, rollbar, bufet w standardzie. Gwiazdą wieczoru będzie Grzegorz Wilk (z programu „Jaka to melodia”). ••• NIEDZIELNE POPOŁUDNIE pod hasłem „Dla dzieci” - miasteczko dla najmłodszych, a w nim za darmo - zamek, zjeżdżalnia, kula, zorbing, tor przeszkód, trampolina, wielbłąd. Zabawy pod okiem animatora. Podczas festynu wielka loteria fantowa z mega nagrodami (pralka, rowery, wycieczka, sprzęt agd i wiele innych). REKLAMA

Krzysztof Kubiak odpiera też, kierowane pod jego adresem, zarzuty o braku współpracy. - Ponieważ klub nie może, to my, jako OSiR sprzedajemy bilety na mecze i podpisujemy umowy na sprzedaż piwa podczas nich. Pieniądze odprowadzamy do gminy, a Sokół dostaje wyższą dotację. Po naszej stronie leży też utrzymanie całego obiektu, za wyjątkiem utrzymania płyty boiska - ripostuje. Roczne koszty utrzymania stadionu wraz z nowym pawilonem wynoszą 70-80 tys. zł. Składają się na to opłaty za energię elektryczną, w tym za oświetlenie na bocznym boisku, wodę (łącznie z podlewaniem głównej płyty), wywóz śmieci, sprzątanie całego obiektu. Środki pochodzą jedynie z gminnej dotacji, ponieważ - zgodnie z ochroną projektu zastrzeżoną w dofinansowaniu przez LGR Opolszczyzna - stadion przez najbliższe 5 lat nie może zarabiać. - Dostałem zielone światło na to, by wynająć piętro na pub sportowy. Po ogłoszeniu przetargu zgłosiła się chętna osoba, ale po ukazaniu się oświadczenia zarządu Sokoła wycofałem się z podpisania umowy i kwestia wynajęcia rotundy upadła - wyjaśnia dyrektor OSiR-u. Po mediacjach burmistrz Doroty Koncewicz osiągnięto i podpisano porozumienie zadowalające działaczy klubowych Sokoła. Księgowa pozostaje na swoim miejscu, natomiast pomieszczenie na piętrze zostało przeznaczone na potrzeby klubu Sokół, ale mogą w nim organizować spotkania również działacze innych klubów czy Rada Sportu. - Nic się nie zmieniło, bo do tej nikt wstępu do rotundy nie odmawiał - podsumowuje Kubiak. Alicja Kojat-Waranka

lica Szkolna należy do ważniejszych dróg w Komprachcicach. Znajdują się przy niej między innymi poczta i budynek gimnazjum. Od pewnego czasu stan asfaltowej nawierzchni pozostawia jednak wiele do życzenia. Decyzja w sprawie remontu odcinka już zapadła. W maju ogłoszony został przetarg na wykonawcę robót, na który wpłynęło dziewięć ofert. Prace rozpoczną się dopiero w okresie wakacyjnym, aby nie utrudniać dojazdu do gimnazjum. Koszt położenia nawierzchni wy-

niesie blisko 200 tys. złotych. Prócz ulicy Szkolnej odnowiony zostanie również fragment ulicy Lipowej. To kolejne działania mające skutkować poprawą bezpieczeństwa w tym miejscu. Przypomnijmy, iż niespełna kilka miesięcy temu wzdłuż ulicy Szkolnej ustawiono szesnaście żelaznych słupków. Miały one położyć kres tarasowaniu wąskiej jezdni i części chodnika przez parkujące tam samochody. Dzięki temu poprawiła się też widoczność na skrzyżowaniu z ulicą Szkolną. aw

SKARBISZÓW

Renowacja parku Teren w centrum wsi zostanie zagospodarowany

Z

abytkowy park z XVIII wieku do niedawna był własnością Agencji Nieruchomości Rolnych. Początkiem tego roku teren nieodpłatnie przejęła gmina. W niedalekim czasie ma on zostać zrewitalizowany. - Zamierzamy jak najmniej ingerować w istniejącą część parkową - twierdzi wójt Marek Leja. - Powstaną tam tylko alejki spacerowe, przy których staną ławki i oświetlenie. W miejscu zburzonego budynku zamontowane zostaną natomiast elementy małej architektury - altanka, plac zabaw

czy napowietrzna siłownia. Decydujący w tej sprawie będzie głos mieszkańców. Teren w centrum wsi liczy niespełna 2,64 ha. Jeszcze w tym roku powstanie projekt jego zagospodarowania. Realizacja zależna będzie od funduszy. Samorząd zamierza bowiem pozyskać na nią środki zewnętrzne. Na rozpoczęcie inwestycji trzeba zatem poczekać co najmniej do 2016 roku. Do tego czasu opiekę nad parkiem będzie sprawowała prywatna firma, która zadba o utrzymanie tam należytego porządku. mj


8

AKTUALNOŚCI

NIEMODLIN

TUŁOWICE

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

TUŁOWICE

Zabytki popadają w ruinę

Nowy klub Kilku radnych zawiązało swój klub

O

ficjalna informacja na ten temat została przekazana podczas majowej sesji. Świeżo powstały klub nosi nazwę „Współpraca i rozwój”. Przewodniczącym został Stanisław Janiak. Poza nim w skład klubu weszli: Barbara Wydra, Danuta Unijewska, Jan Janik, Zbigniew Weber i Mirosław Dec. Członkowie klubu to osoby, które w wyborach samorządowych startowały z komitetu Mirosława Stankiewicza pod taką samą nazwą. Pozostała dziewiątka radnych weszła do Rady Miejskiej z kilku różnych komitetów, ale po wyborach stworzyła koalicję. Według słów Janiaka, „Współpraca i rozwój”, zgodnie z nazwą, stawia na współpracę i wspólne działanie dla dobra gminy. Przewodniczący nowego klubu zaprosił wszystkich chętnych do zasypywania podziałów. - Nie zamykamy drzwi przed nikim. Do klubu może wstąpić każdy członek Rady Miejskiej. Niezależnie od tego z jakiej opcji czy komitetu wyborczego wszedł do rady - mówi Stanisław Janiak. aw

NIEMODLIN

Rada doradzi Wybrano Radę Seniorów gminy Niemodlin

N

abór kandydatów zakończył się 8 maja i już tydzień później, zarządzeniem burmistrza, dziesięcioosobowa rada została powołana. Będzie ona ciałem doradczym burmistrza oraz Rady Miejskiej w sprawach dotyczących działań gminy na rzecz osób starszych. Kadencja Rady Seniorów trwa cztery lata. W jej skład weszły dwie osoby desygnowane przez Radę Miejską - radne Danuta Unijewska i Zofia Walczuk. Pozostałych kandydatów mogły zgłaszać grupy co najmniej 10 osób starszych, będących mieszkańcami gminy Niemodlin; stowarzyszenia pozarządowe i organizacje prowadzące uniwersytety III wieku; zrzeszające osoby starsze lub te, których celem statutowym jest prowadzenie działalności na rzecz osób starszych. Wybrane osoby to: Alicja Brodziak, Henryk Chmara, Mirosława Dziatkowiak, Zofia Gwóźdź-Wąchała, Elżbieta Knop-Ciepielewska, Czesław Paszkowski, Tadeusz Ziółkowski i Ryszard Żak. tw

Młyn z VIII wieku i położony na sąsiadującej z nim działce czworak wchodzą w skład tułowickiego zespołu pałacowego

B

udynki zostały wpisane do rejestru zabytków ponad 50 lat temu, bo w 1965 roku. O ile tułowicki zamek, w którym mieści się internat Zespołu Szkół jest pieczołowicie odrestaurowany, to

komornika, ale nie było chętnych na kupno - przypomina sobie były wójt Wiesław Plewa. W tej chwili zabytkowy młyn z roku na rok popada w coraz większą ruinę. Brakuje już nie tylko

W miejsce starej nowa remiza? Budynek położony przy przelotowej drodze jest kiepską wizytówką Tułowic

T

pozostałe dwa budynki popadają w coraz większą ruinę. Właścicielem zamku jest starostwo opolskie, natomiast sprawa własności położonego za płotem młyna i czworaka jest skomplikowana. Pierwszy z nich został kilkanaście lat temu kupiony od gminy po preferencyjnej cenie (za 50 proc. wartości) przez opolskiego biznesmena Dariusza Dziewiatka, a właściwie jego firmę. Nieco później Dziewiatek dokupił przyległy staw. Nabywca deklarował, że powstanie tam restauracja, być może z bazą noclegową. Podobno był pomysł, aby podjąć wspólne działania z ówczesnym właścicielem położonej niedaleko (przy ul. Parkowej) willi Schlegemilchów. Jednak spalił na panewce. - Młyn został zajęty i wystawiony na licytację przez

pojedynczych dachówek i rynien, ale całych fragmentów szachulcowej ściany. W bliskim sąsiedztwie, jakby we wspólnym podwórku, położone są jeszcze dwa inne budynki - zabytkowy czworak z XVIII i przełomu XIX i XX wieku oraz budynek gospodarczy - należące do kilku osób prywatnych, potomków przedwojennych właścicieli młyna. W szczególnie złym stanie jest budynek gospodarczy, który wręcz zagraża życiu i zdrowiu. Jest on zupełnie niezabezpieczony. Łupek odpada z dachu, posesja nie jest ogrodzona, więc do wnętrza może się dostać każdy. - To własność prywatna, ale podejmę jakieś kroki i poprosimy właścicieli o zabezpieczenie - deklaruje wójt Andrzej Wesołowski. aw

NIEMODLIN

Bezpieczeństwo pod znakiem zapytania W większości obiektów kontrolowanych przez Straż Pożarną stwierdza się spore zaniedbania Główne grzechy to brak sprzętu do pierwszej interwencji na wypadek pożaru - Brakuje gaśnic lub nie mają one atestu ważności - wylicza zastępca dowódcy niemodlińskiej JRG Krzysztof Palak. Szwankuje także zaopatrzenie wodne, braki stwierdza się w wielu obiektach. Hydranty są za daleko, do tego często uszkodzone. Brakuje także wyłączników prądu odcinających jego dopływ w momencie rozprzestrzeniania się ognia. Zdaniem Palaka pracownicy często nie zdają sobie sprawy z zagrożeń, a właściciele fi rm bagatelizują sprawę, na przykład w obiektach powyżej 1000 m kw. nie zadbano o instrukcje bezpieczeństwa ppoż. Podczas kontroli strażacy stwierdzili także nagminny bałagan i zastawianie wyjść ewakuacyjnych. Rocznie w gminie kontrolowanych jest 12 budynków użyteczności publicznej. Straż Pożarna wydaje pokontrolne zalecenia i decyzje, nie przeprowadza jednak rekontroli. - Najczęściej nasze zalecenia są wykonywane, ponieważ uchybienia rzadko są spowodowane celowym działaniem. Zazwyczaj to wina niewiedzy i nadmiaru obowiązków - wyjaśnia Krzysztof Palak. Lucy

uż po wojnie prosperował tu zakład kamieniarski. Ostatnimi czasy jest on zamknięty na kłódkę i niszczeje. Budynek figuruje w gminnej ewidencji zabytków, ale jego stan techniczny pozostawia wiele do życzenia. - Jako radny z tej dzielnicy napisałem do wójta i Rady Gminy wniosek, żeby coś z tym zrobić, bo mieszkańcy mówią, że nie ma gospodarza - relacjonuje Roman Suchodolski. Suchodolski ma pomysł na co wykorzystać obiekt położony przy ulicy Kościuszki. - To idealne miejsce na remizę, której Tułowice nie mają. Gdyby gmina je kupiła pewnie można by dostać na remont i rozbudowę jakieś dofinansowanie - uważa.

Nieruchomość jest własnością prywatną. Dojazd do budynku biegnie przez pustą część działki, należącą do innej osoby niż sam budynek. Według słów radnego kilkudziesięcioarowy plac można wykupić całkiem niedrogo. - Jeden ze wspólników obiecał go sprzedać za przysłowiowy psi grosz mówi Roman Suchodolski. Władze Tułowic rozważają konieczność powstania nowej remizy. - Pod uwagę są brane trzy możliwości, między innymi przy Kościuszki, bo to faktycznie dobre miejsce. Nie uciekam od tematu, ale w przypadku tej działki jest problem własnościowy - wyjaśnia wójt Andrzej Wesołowski. Alicja Kojat-Waranka

ŁAMBINOWICE

Gazyfikacja coraz bliżej W Łambinowicach powstanie sieć gazowa

D

otychczas nitkę gazową doprowadzono do miejscowej Spółdzielni Mleczarskiej. Chęć przyłączenia do sieci zgłosiły również wspólnota zarządzająca 45 mieszkaniami i lokalny samorząd. Gaz miałby popłynąć do szkół i przedszkola, co pozwoliłoby obniżyć koszty ich funkcjonowania. Początkiem miesiąca złożono w tej sprawie wnioski do Polskiej Spółki Gazownictwa w Opolu. Przebieg trasy sieci zależny będzie od liczby odbiorców indywidualnych.

- Zainteresowanie ze strony mieszkańców jest bardzo duże informuje wójt Tomasz Karpiński. - Zapisało się już kilkadziesiąt rodzin oraz miejscowych przedsiębiorców. Chętni wciąż się zgłaszają. Jeszcze w tym roku firma gazownicza rozpocznie prace nad dokumentacją projektową i uzyskaniem wszelkich pozwoleń. Realizacja inwestycji mogłaby się natomiast rozpocząć w połowie 2016 roku. Docelowo siecią ma zostać objęta cała stolica gminy. W przyszłości gaz popłynie też do miejscowości Okopy. mj

REKLAMA


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

9

AKTUALNOŚCI

STRZELECZKI

BOGUSZYCE, WINÓW, ŹLINICE

Z Internetem pod rękę Internet to narzędzie, które zmienia sposób funkcjonowania i komunikowania się ludzi. Coraz częściej jest to także dostrzegalne na poziomie sołectw.

W Masowe mogiły zyskają godny wygląd Mniejszość niemiecka zadba o trzy zbiorowe groby z okresu II wojny światowej

S

iedemdziesięcioletnie ziemne groby oznaczone jedynie brzozowymi krzyżami są obsadzone zielenią i na bieżąco pielęgnowane, ale z upływem czasu zaczęły się „rozjeżdżać”. Do jesieni mogiły zostaną obmurowane kamieniem i upamiętnione specjalną tablicą. Zadba o to zarząd gminny TSKN wraz z miejscowym kołem DFK. Fundusze na rewitalizację trzech masowych grobów na strzeleckim cmentarzu parafialnym pochodzą z gminnej dotacji dla organizacji poza-

N@PISZ DO NOS

rządowych (27,7 tys. zł) oraz środków mniejszości niemieckiej. Część dotacji została przeznaczona na jubileuszowe spotkanie na zamku w Mosznej oraz na wyjazd do Berlina z okazji zjednoczenia Niemiec. Największą kwotę pozostawiono na remont mogił na cmentarzu w Strzeleczkach. - Remont będzie kosztował co najmniej kilkanaście tysięcy złotych, ponieważ groby są dosyć długie - od 6 do 11 metrów - mówi przewodnicząca zarządu gminnego MN Brygida Wiencek.

redakcja@nowa-gazeta.pl

Doprowadzenie mogił do godnego wyglądu to kolejny etap projektu realizowanego już od trzech lat. W ramach tego projektu wyremontowano już, między innymi, masowe groby w Dobrej, pomniki poświęcone ofiarom z okresu I wojny światowej w Zielinie-Kujawach i Smolarni oraz ogrodzenie takiego pomnika w Racławiczkach. - To część historii lokalnej, więc należy o nią dbać - uważa Brygida Wiencek. Lucy

ynika to, m. in. z lepszej dostępności do tej technologii w gospodarstwach domowych, popularności Internetu czy wręcz wymogu korzystania z tego narzędzia. W gminie Prószków przybywa sołectw, które traktują Internet jako narzędzie umożliwiające nie tylko przekazywanie informacji, ale także promocję miejscowości. Mieszkańcy wsi tworzą strony internetowe swoich małych lokalnych społeczności. Jedną z nich założył Krzysztof Sprancel, mieszkaniec Boguszyc. Powstała w 2003 roku. Zasięgiem obejmuje ona także miejscowości wchodzące w skład parafii Boguszyce. Jak wyjaśnia Sprancel, chciał w ten sposób promować swoją wioskę, przybliżyć stałym i byłym mieszkańcom przebywającym za granicą ciekawe wydarzenia z jej życia. Witryna zawiera aktualności, galerie zdjęć, filmy video, gazetkę parafialną, przegląd prasy czy informacje, dotyczące historii Boguszyc. Warto zaznaczyć, że autorem

Cieszymy się, że na problem, który już wcześniej poruszaliśmy, zwróciła uwagę policja. - Gmina powinna wystąpić o poprawę sytuacji, a my taki wniosek poprzemy - stwierdził na sesji Rady Miejskiej zastępca komendanta niemodlińskiego Komisariatu Policji, Jan Pajączek.

większości zdjęć jest pan Krzysztof, będący pasjonatem fotografii. Do najbardziej popularnych lokalnych witryn należy www. folwark.org Rudolfa Zmarzłego z Folwarku, która odnotowała w tym roku milionowego internautę. Ma już status galerii fotograficznej, dokumentującej życie gminy Prószków. Również Winów dysponuje stroną internetową. - Aktualnie jest ona na etapie zmiany szaty graficznej, ale już niedługo będzie można z niej korzystać - mówi sołtys tej wsi Jan Damboń. Plany stworzenia swojej witryny mają także Źlinice. Sołtys Maria Urbacka obiecuje, że strona ruszy w momencie, gdy zostanie zarejestrowane Stowarzyszenie Ziem Nadodrzańskich Źlinice. Będzie przybliżać działalność nowej organizacji pozarządowej oraz promować miejscowość. Posłuży również jako miejsce umieszczania ogłoszeń sołeckich. Przybywa sołtysów, którzy traktują konta na Facebooku czy witryny jako lokalne tablice ogłoszeń. Do takich należy Jan Damboń. - Postanowiliśmy skorzystać z Internetu ze względu na popularność tej technologii. Obecnie ogłoszenia pojawiają się na Facebooku, ponieważ nasza strona przechodzi zmianę szaty graficznej. Informacje ważna dla funkcjonowania sołectw umieszczają na stronach internetowych gospodarze Chrząszczyc czy Boguszyc. - To bardzo dobry sposób dotarcia do jak największej liczby osób - potwierdza Lidia Piechaczek z Boguszyc. - Wynika to, m. in. z faktu, iż witryna, na której umieszczamy informacje jest znana mieszkańcom wsi.

aw

Małgorzata Łyczak

NIEMODLIN

Ciemno na zebrach Policja zwraca uwagę na niedoświetlone przejścia dla pieszych

P

Czy rozbiórkę dwóch bocznic kolejowych w Niemodlinie należy zakwalifikować jako sukces nowych „władz” Niemodlina? Na przykładzie tej „inwestycji” widać jak te władze związane są z Niemodlinem. Ciekawe, czy nowa burmistrz wiedziała o rozbiórce bocznic kolejowych w Niemodlinie? A gdyby tak jutro do gminy zadzwonił potencjalny inwestor z pytaniem o możliwość korzystania z bocznicy, to jaką uzyskałby odpowiedź? Czy jednym z celów owej rozbiórki jest zachęta dla nowych firm, które zgodnie z obietnicami wyborczymi pojawią się w naszej gminie? KOŃCA DEGRADACJI NIEMODLINA TRWAJĄCEJ OD WIELU LAT NIE WIDAĆ. Co jeszcze można zlikwidować lub zniszczyć aby żyło się lepiej??? Tomasz Hrycaj

isaliśmy kilkakrotnie na ten temat dowodząc, że wieczorem i w nocy łatwo przejechać pieszego na pasach w centrum miasta, ponieważ jest on dla kierowców niewidoczny. Naszym zdaniem najciemniej jest właśnie na przejściu wyposażonym w sygnalizację świetlną. Nie ma na nim żadnej lampy, która oświetlałaby zebrę z góry. Retro latarnie uliczne odsunięte są od drogi krajowej i oświetlają tylko dwie jednokierunkowe ulice wzdłuż rynku. Po naszych tekstach poprzedni burmistrz wystosował uwagi do opolskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ta, wszystkie niemodlińskie przejścia skontrolowała i stwierdziła, że najbardziej niedoświetlone są przejścia na Opolskiej. I tam właśnie zamontowano lampy solarne mające dać więcej światła. Na innych nadal jest ciemno.

REKLAMA


10

SPOŁECZEŃSTWO

ŹLINICE

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

MOSZNA

Aktywna wieś Mieszkańcy Źlinic chętnie angażują się w działania na rzecz swojej małej ojczyzny sce atrakcyjne turystycznie - mówi o planach stowarzyszenia pani Maria. Ma także powstać strona internetowa, które będzie informować o działaniach organizacji. Równocześnie będzie ona poświęcona Źlinicom jako wsi. Społecznym czynem Mieszkańcy, także młodzi, bardzo chętnie angażują się w działania na rzecz lokalnej społeczności. Podjęto więc decyzję o przebudowie placu zabaw, który znajduje się obok budynku starej poczty, pełniącego funkcję wiejskiego domu spotkań. - Plac wymaga odświeżenia. Ponadto chcemy odwodnić ten teren, aby można było z niego korzystać także po deszczu. Prace te zostaną wykonane w czynie społecz-

nym przez mieszkańców wsi - mówi Maria Urbacka. W Źlinicach pojawi się również siłownia pod chmurką. Będą to dwie pary urządzeń do ćwiczeń. Inwestycja zostanie sfinansowana z gminnych środków, pod warunkiem, że radni zgodzą się na ten wydatek. Start w konkursach Sołectwo bierze udział w konkursach i plebiscytach. Zgłosiliśmy naszą wioskę do konkursu. - Chcemy zawalczyć o tytuł najpiękniejszej wsi opolskiej - zapowiada sołtys Źlinic. Z kolei przekształcenie budynku starej poczty w wiejski dom spotkań weźmie udział w konkursie na najlepszy projekt w ramach Programu Odnowy Wsi w Województwie Opolskim. Małgorzata Łyczak

MOSZNA

Gra terenowa z mapą Dla turystów przygotowano nietypowy przewodnik po historii

Wybory miss Opolszczyzny Opolskie eliminacje do wyborów Miss Polski 2015 miały miejsce na zamku

T

ytuł najpięk niejszej Opolanki zdobyła w tym roku Nicola Jagieła z Laskowic, uczennica Zespołu Szkół Budowlanych w Opolu. I Wicemiss została Agata Baron, a drugą Marlena Szajbler. Za najpiękniejszą nastolatkę Opolszczyzny jury uznało Marię Orłowskę. Tytuł I Wicemiss Nastolatek przyznano Aleksandrze Horodyskiej, zaś II Wicemiss Annie Hadamik Ponadto trzy uczestniczki otrzymały „Zielone karty”

uprawniające do startu w konkursie na szczeblu krajowym. W kategorii dorosłych były to Katarzyna Strzelecka i Karolina Mainka, a wśród nastolatek Daria Thiel. Kandydatki na miss zaprezentowały się w pięciu odsłonach: w sukniach ślubnych i wieczorowych oraz strojach wyjściowych, młodzieżowych i kąpielowych. Wyjątkowa oprawa tegorocznej gali niewątpliwie podniosła prestiż imprezy, w której uczestniczyło kilkuset gości.

Organizatorami wyborów byli: Agencja Artystyczna Miss Media Events-Regionalny Przedstawiciel Miss Polski oraz Ludowy Klub Jeździecki Lewada z Zakrzowa k/Kedzierzyna-Koźla. Patronat honorowy nad imprezą objęli: marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła, wicestarosta powiatu krapkowickiego Sabina Gorzkulla-Kotzot oraz wójt Strzeleczek Marek Pietruszka. tw

PRÓSZKÓW

Podwójny jubileusz

O

Proboszcz parafii św. Jerzego w Prószkowie ksiądz prof. Andrzej Hanich obchodził 40 rocznicę święceń kapłańskich i 64 urodziny

N

FOT. MOSZNA ZAMEK

d miesiąca w parku wokół zamku w Mosznej istnieje możliwość samodzielnego poszukiwania śladów przeszłości przy pomocy specjalnej mapki, którą można nabyć w recepcji. Gra terenowa pozwala samemu odkrywać dzieje zamku, postaci z jego historii i związane z nim legendy. Odwzorowujące je figurki zostały umieszczone w zakamarkach parkowych alejek. Ich umiejscowienie nie jest przypadkowe, lecz związane z historią tego miejsca. By je odnaleźć należy, z mapką w ręku, poruszać się po parku zgodnie z zawartymi na niej wskazówkami. Z nowej atrakcji chętnie korzystają odwiedzający zamek. Forma gry terenowej skierowana jest do turystów w każdym wieku. Jednakże, szczególnie dla wycieczek

FOT. ORGANIZATOR

Powstaje stowarzyszenie Nowa organizacja pozarządowa będzie się nazywać Stowarzyszenie Ziem Nadodrzańskich Źlinice. Obecnie jest ono na etapie rejestracji. - Chcemy się pokazać oraz zaistnieć jako atrakcyjna miejscowość - wyjaśnia sołtys wsi Maria Urbacka. - W ramach działalności stowarzyszenia pragniemy wykorzystać potencjał tkwiący w naszej wiosce. Jedną z przyczyn powołania organizacji pozarządowej jest możliwość skorzystania z małych grantów. Wieś chciałaby pozyskać środki, m. in. na stworzenie przystani kajakowej na Odrze. Aby zrealizować ten projekt trzeba wcześniej wybudować szlak pieszo-rowerowy do rzeki. - Przedsięwzięcia te mają pokazać Źlinice jako miej-

szkolnych, jest to ciekawa alternatywa poznawania przeszłości tego miejsca, pozwalająca młodym ludziom

przyswoić i zapamiętać historię zamku w Mosznej w dużo ciekawszy sposób. tw

a jubileuszowych uroczystościach pojawił się, m.in. Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego, przedstawiciele starostwa powiatowego w Opolu oraz władz gminnych. Po uroczystej mszy jubilat przyjmował gratulacje oraz rozdawał symboliczne upominki. Były nimi pamiątkowe obrazki. Proboszcz parafii w Prószkowie należy do nietuzinkowych osób. Swoje powołanie duszpasterskie realizuje na wiele sposobów. Jest autorem ponad 120 prac naukowych. Wydał także dwie książki kucharskie. Dochód ze sprze-

daży tych ostatnich ksiądz Hanich przeznaczył na remont muru wokół zabytkowego kościoła w Prószkowie. Warto wspomnieć o jego zaangażowaniu w działania na rzecz Domów Samotnej Matki i Dziecka w Opolu-Grudzicach i Zopowych,

Schroniska św. Brata Alberta w Bielicach, Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu. Jest laureatem wielu nagród i wyróżnień za działalność naukową oraz społeczną. W tym roku otrzymał tytuł profesora belwederskiego oraz Platynowy Laur „Pro Publico Bono”. Jest także duszpasterzem, który uważnie obserwuje otaczającą go rzeczywistość i korzysta z nowoczesnych rozwiązań. Dzięki temu Prószków jest jedyną parafią w Polsce, gdzie wierni mogą korzystać z bezdotykowej kropielnicy. Małgorzata Łyczak


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015 NIEMODLIN

CHRZĄSZCZYCE

Majówka u farorza

Lex et Patria dla Michała Kaczmarka

Były atrakcje dla dorosłych i dla dzieci

N

Pochodzący z Niemodlina żołnierz 10 Opolskiej Brygady Logistycznej został laureatem prestiżowej nagrody

O

trzymują ją jednostki wojskowe oraz żołnierze zasłużeni dla kształtowania idei praworządności w Siłach Zbrojnych RP. Nagradzani są ci, którzy nie pozostali obojętni wobec łamania prawa, często przyczyniając się do ujawnienia sprawców przestępstw i wykroczeń. W tym roku wyróżniono siedem jednostek wojskowych oraz sześciu żołnierzy, wśród nich starszego szeregowego Michała Kaczmarka. Kaczmarek został uhonorowany za ujęcie w czerwcu 2014 roku sprawcy wypadku drogowego. Starszy szeregowy był świadkiem jak kierujący samochodem osobowym najechał na tył autobusu MZK, po czym usiłował uciec. Zdarzenie miało miejsce w czasie wolnym od służby. Żołnierz, obserwujący całe zdarzenie z balkonu, bez chwili zastanowienia podjął pościg za uciekającym mężczyzną, którego ujął i zatrzymał do czasu

przybycia policji. Telefonicznie powiadomił dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Opolu o zdarzeniu oraz miejscu ujęcia sprawcy. Podczas pościgu żołnierz, pomimo doznanego w czasie akcji urazu nogi, kontynuował bieg, aż do zatrzymania przestępcy. Ujęty kierowca, okazał się nietrzeźwy. tw

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że w dniu 22 maja odeszła od nas

ANNA KASPERSKA Była człowiekiem niezwykle skromnym, wrażliwym i zawsze służyła nam pomocą. Na zawsze pozostanie w naszych sercach. Całej Rodzinie składamy wyrazy głębokiego współczucia i żalu. Przyjaciele z Ośrodka Pomocy Społecznej w Tułowicach

REKLAMA

11

SPOŁECZEŃSTWO

iedzielny poranek powitał silnym, przejmującym wiatrem, do tego czarne chmury. Wszystkie znaki na niebie sygnalizowały, że „zimna Zośka” nie odpuszcza, a „Majówka u Farourza” przejdzie do historii jako nieudana. Już w godzinach południowych niebiosa - widząc zatroskanych organizatorów, którzy włożyli wiele wysiłku w przygotowanie przebogatego program - spojrzały jednak łaskawym okiem na naszą chrząbecką parafię i ociepliły nieco atmosferę. To była majówka dla dzieci - bawiły się doskonale. Przedstawienie dla nich (ze względu na chłodny wiatr) aktorzy Teatru Kochanowskiego przenieśli do kościoła. To był dobry pomysł. Powaga miejsca wcale nie ucierpiała, chociaż dzieciaki reagowały bardzo emocjonalnie. Wiele atrakcji dla najmłodszych czekało również na trawnikach przed i za plebanią. Od frontu zabawy prowadził Andrzej Toczek. Zaś na zapleczu czarny koń woził dzieci. Tam również strażacy demonstrowali swoje umiejętności.

Druga grupa - licznie reprezentowana na „Majówce” to wcześniej urodzeni. Dla nich duet Aneta & Norbert przygotował swój występ. Bogaty program, piękne wykonanie - pomimo trudnych warunków (wiatr, który dmuchał w mikrofony). Zebrani gorącymi brawami dziękowali za godzinny występ. Wielkie emocje towarzyszyły losowaniu trofeów. I to był ostatni punkt programu. Rudolf Zmarzły

ŁAMBINOWICE

Przeszkolą bezrobotnych W gminie Łambinowice będzie kontynuowany program aktywizacji osób bezrobotnych

W

ubiegłym roku gmina Łambinowice, jako jedyna w województwie, otrzymała dotację z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej na realizację programu aktywizacji osób bezrobotnych na rzecz budownictwa socjalnego. Przeszkolonych zostało kilku mężczyzn, którzy nabyte umiejętności wykorzystują przy prowadzeniu napraw i remontów w budynkach komunalnych.

Projekt będzie kontynuowany także w tym roku. Łambinowicki samorząd ponownie otrzymał bowiem 110 tys. złotych ministerialnej dotacji na jego prowadzenie. Pieniądze zostaną przeznaczone na realizację programu i zakup materiałów. Kurs obejmie dwieście godzin zajęć, 40 teoretycznych i 160 praktycznych. W ramach tych drugich uczestnicy wyremontują świetlicę

środowiskową w Łambinowicach. Szkolenie zakończy egzamin umożliwiający uzyskanie uprawnień energetycznych. W projekcie weźmie udział dziesięciu długotrwale bezrobotnych oraz objętych opieką społeczną. W kolejnym roku osoby te znajdą zatrudnienie przy remontowaniu mieszkań socjalnych i komunalnych. mj


12

SPOŁECZEŃSTWO N@PISZ DO NOS

NIEMODLIN

redakcja@nowa-gazeta.pl

Zielone światło dla żłobka

Nadciąga zamożność i pełna micha Oglądając minioną prezydencką kampanię wyborczą, przypomniał mi się skecz Kabaretu Moralnego Niepokoju. Spotyka się dwóch kolesi, a jeden z nich ma akurat imieniny. Kompan, zwracając się do solenizanta odczytuje długą listę prezentów, które chętnie by mu kupił, gdyby miał pieniądze. Solenizant w odpowiedzi odczytuje kartę wspaniałych dań i trunków, jakie zamówiłby na kolację, gdyby miał czym zapłacić. Obaj kandydaci chcieli nam przychylić nieba, każdemu ofiarować najpiękniejszą gwiazdkę i być „lekiem na całe zło”. Nieważne, który z nich rozpoczął napędzanie spirali obietnic. Spowodowało to jednak, że obaj nas nabijali w butelkę. Obaj, jestem o tym przekonany, w chwili prezentowania niektórych projektów wiedzieli, że to fikcja. Podobno kampanie wyborcze rządzą się innymi zasadami i prawami niż normalne życie codzienne. Zauważcie, politycy mogą bezkarnie rozmijać się z prawdą częściej niż przeciętny Kowalski. Szanowni Państwo, teraz wkleję fragment nie napisany przeze mnie. To słowa mojej kochanej córki, z którymi się w pełni utożsamiam: „Powyborcze refleksje - jako osoba, która popierała Bronisława Komorowskiego (nigdy się z tym nie kryłam i tego nie wstydziłam) jestem rozczarowana wynikami wyborów. Z drugiej strony jako człowiek, który nigdy nie skreśla nikogo na starcie, życzę nowemu prezydentowi i wszystkim nam, nawet nie połowy tego co Andrzej Duda naobiecywał (bo chyba byśmy USA minęli), lecz tylko tego, aby nie było gorzej. Nie popieram i nie poprę PiS, ale de facto człowiek z tej partii jest prezydentem kraju, w którym mieszkam i już z tego względu należy mu się szacunek. Czy się sprawdzi? Czas pokaże. Nasze społeczeństwo oczekuje wyników od razu, a tu trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jak zaznaczyłam, nie jestem fanką Pana Dudy, ale jestem sceptyczna i w związku z tym ułożyłam sobie wierszyk: „Duda, Duda, to się nie uda, a jak się uda uwierzę w cuda”. A podobno cuda się zdarzają. Mam tylko ogromną nadzieję, że nowy

„strażnik żyrandola” nie spowoduje, iż nasze społeczeństwo podzieli się jeszcze bardziej, bo w atmosferze, jaka się wytworzyła, nie da się żyć. Jednak miło byłoby żyć, rozwijać się, stworzyć rodzinę itd. w państwie, w którym się urodziło i które jest moją ojczyzną. Wolałabym nie wybierać „modnego” nurtu emigracyjnego (oczywiście poza pracą sezonową, to inna kwestia, co euro to euro :D). Mam apel! Nie opluwajmy się, nie obrzucajmy inwektywami, nie triumfujmy jeden nad drugim „mój wygrał”, „mój zmiażdżył”. Pan Duda to prezydent Polski i mimo, że na niego nie głosowałam i wielu jego poglądów politycznoideowych nie popieram, to życzę mu powodzenia, bo jeśli on będzie dobrym prezydentem to i mi się będzie lepiej w naszej Polsce żyło.” Szanowni Państwo! Schyłek lata i początek jesieni będą czasem podejmowania ważnych decyzji. Bardzo ważnych decyzji. Wrześniowe referendum ma rozstrzygnąć kilka bardzo istotnych dla naszej demokracji i życia w niej spraw. Jeszcze niewiadomo w 100 procentach czy dojdzie do skutku. Przepychanki legislacyjne i prawne potrafią się u nas ciągnąć bardzo długo. Bardzo ważne, niezwykle ważne, będą jesienne wybory do parlamentu. To te wybory zadecydują o naszej przyszłości na bardzo długie lata. Nie agituję za jakąkolwiek opcją, programem, ideologią czy partią. Jestem bardzo przeciętnym, a może nawet podprzeciętnym człowieczkiem i nie mam żadnych recept na sukces. Ale mam prawo, a może nawet malutki obowiązek - tak jak każdy - troszczyć się o swój kraj. Czy wiem na czym to polega? Dokładnie? Precyzyjnie? Nie, nie wiem. Wiem z pewnością, że musimy powierzyć swój los i los kraju ludziom prawdziwym, mądrym, uczciwym, współczującym. Oby udało się wyeliminować pyszałków, obłudników zachłannych i chciwych, a nade wszystko kłamców i nawiedzonych. Jak ich znaleźć? Jak odróżnić? Nie ma szablonów. Myślę jednak, że największą szansę na trafną ocenę dadzą życiorysy tych, którzy będą ubiegać sie o mandaty. Taki jest mój pomysł. Czy dobry? Życzę pięknej pogody i beztroskich dni. Misz-Ka

REKLAMA

ZATRUDNIMY Doradców Finansowych do udzielania pożyczek gotówkowych tel. 784958450 www.finan.pl OGŁOSZENIA DROBNE

ROLNICTWO Kupię zboża: pszenicę, pszenżyto, żyto, owies, jęczmień, bobik, kukurydzę, łubin. Ilość min.: 23 tony Płatność w dniu odbioru. Tel. 504 082 106

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

P

Znaleźli się chętni na prowadzenie placówki dla najmłodszych

ierwszy wniosek w sprawie utworzenia prywatnego żłobka wpłynął już jakiś czas temu. Jednak wybrane lokum, czyli sutereny przedszkola przy ulicy Kilińskiego, nie nadają się do adaptacji na ten cel, ponieważ nie spełniają wymogów architektonicznych. Drugą ofertę złożyła Barbara Janek z Lewina Brzeskiego, która prowadzi już kilka takich placówek. Proponowana przez gminę lokalizacja to budynek przy ul. Wojska Polskiego 5, w którym mieści się obec-

nie ZGKiM oraz siedziba Niemodlińskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego „Nadzieja”, a do lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku mieścił się miejski żłobek. Na ewentualny żłobek proponowane jest I piętro. W związku z tym planowane są pewne roszady. - W obiekcie zostałaby „Nadzieja” i Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, natomiast biura Zakładu Wodociągów i Kanalizacji wrócą do biurowca przy oczyszczalni ścieków - mówi burmistrz Dorota Koncewicz. Lucy

KOMPRACHCICE

Darmowe porady prawne Spotkania z prawnikiem w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej

P

ierwsza wizyta Mobilnego Biura Pomocy Prawnej miała miejsce początkiem maja. Czynione są starania, by mieszkańcy gminy Komprachcice mogli korzystać z pomocy prawników regularnie. Podczas dyżuru w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej udzielano porad prawnych i psychologicznych. W założeniach projektu finansowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości, darmowe wsparcie ma docierać do ofiar przestępstw i wypadków komunikacyjnych oraz ich rodzin. Program realizuje stowarzyszenie Dogma z Mikołowa. Chętni do skorzystania z porad mogą się zgłaszać do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Termin kolejnej wizyty mobilnego biura nie jest jeszcze znany. mj

Brygida Banera (1949-2015) Żegnamy wspaniałego człowieka, wieloletnią członkinię zespołu wokalnego „Słońce w kapeluszu” działającego przy Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Łambinowicach. ...są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze będą wywoływać morze łez. Są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień... Dyrektor i pracownicy GOKSiR Łambinowice


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

13

PRO MEMORIA

Kpt Maria Szmidt (z domu Pasierbek) 1924-2015

Jedenastoosobową rodzinę Pasierbków bolszewicy wywieźli ze Stryja na Syberię w 1940 roku. Najmłodsza Anielka miała zaledwie dwa miesiące. Maria była „środkowa”.

P

odczas transportu ojciec wyszedł z wagonu i już nigdy nie wrócił. Wywózka na Sybir była „karą” za to, że ojciec był legionistą. Już na miejscu rodzinę rozdzielono, starszy z braci - Janek mieszkał i pracował w innym miejscu. Potem przesiedlono ich do Uzbekistanu. Warunki były straszne. Głód i choroby. Na zesłaniu piętnastoletnia Marysia pracowała w kopalni złota i przy zbiorze bawełny. Przyrzekła umierającej mamie, że wywiezie młodsze dzieci z tego piekła. Matka zmarła na tyfus w uzbeckim kołchozie, zaraz po niej dziewięcioletnia Helenka.

i Sikorskiego. Marian dostał przydział do I Dywizji Pancernej gen. Maczka, Jan do V Dywizji Piechoty, a Stefa do wywiadu w lotnictwie. Maria z kategorią „A” trafiła do 316

Jej droga pod Monte Cassino wiodła przez Persję, Irak, Palestynę i Egipt. W Palestynie, 30 km od Jerozolimy, Polki kończyły kurs szoferski i szkolenia unitarne. Maria Pasierbek skończyła kurs bez problemu i od razu dostała przydział na dużego ciężarowego Chevroleta. Woziła, podobnie jak inne ochotniczki z Pomocniczej Służby Kobiet, ozdrowieńców, prowiant, paliwo i amunicję.

Czerwone maki i warkocze Prawdziwa wojna zaczęła się we Włoszech - Monte Cassino, Ankona, Bolonia. W maju 1944 roku pomagała zdobywać wrota Rzymu, czyli Monte Cassino. Razem z innymi kobietami z 316 Ucieczka z nieKompanii Transportowej ludzkiej ziemi dzień i noc dowoziła amunicję i paliwo na linię frontu. Z uzbeckiego kołchozu Jeździły pod gradem kul i wyjechali w 1943 roku, ostrzałem niemieckich sadzięki generałowi AnMaria Pasierbek - dziewczyna z pocztówki molotów, kiedy było trzeba, dersowi. Czworo młodszesame ładowały dziesiątki ton. go rodzeństwa, jako sieroty wojenne, przewieziono do sierociń- Kompanii Transportowej w 2 Kor- Na przydrożnych tablicach widniały ca w Kapsztadzie w Republice Po- pusie. W czterdziestym trzecim polskie napisy: „Jedź szybko, nie daj łudniowej Afryki. Starsi wyjechali roku, żeby dostać się do wojska, za się zabić”. Maria Pasierbek jeździła do Teheranu i wstąpili do polskiego radą biskupa Gawliny, dodała sobie bardzo szybko, nigdy żadna kula wojska tworzonego przez Andersa dwa lata brakujące do pełnoletności. nawet jej nie drasnęła.

Ostatnie pożegnanie KPT MARIA SZMIDT, nazwisko rodowe Pasierbek, odznaczona: Krzyżem Kawalerskim, Krzyżem Monte Cassino, Krzyżem Monte Cassino-Ankona-Bolonia, odznaczeniem angielskim - Medal za wojnę, Gwiazdą za Italię, Gwiazdą za wojnę, Medalem Wojska Polskiego, została pochowana w Niemodlinie 18 maja - w 71. rocznicę bitwy o Monte Cassino. Pogrzeb z wojskową asystą rozpoczął się mszą św. żałobną w niemodlińskim kościele, po czym orszak pogrzebowy, przy dźwiękach orkiestry wojskowej, przeszedł z kościoła na cmentarz. Oprócz rodziny i przyjaciół pożegnały kpt Marię Szmidt władze Niemodlina, liczne poczty sztandarowe kombatantów, szkół i harcerzy oraz salwa honorowa. aw

Maria Pasierbek (z prawej) z generałami Morganem i Andersem

Po zdobyciu klasztoru kompanię transportową wizytowała generalicja, a Maria została wyznaczona do wręczenia generałom: Andersowi, Morganowi i Szyszko-Bohuszowi bukietów czerwonych maków, których pod Monte Cassino rosły całe łany. Wówczas to generał Szyszko-Bohusz powiedział słowa, które dla młodziutkiej kapral Pasierbek były ważniejsze od medali. - Gdyby nie wy, wasza amunicja i żywność, Monte Cassino nie byłoby zdobyte. Zdjęcie Marii Pasierbek z 316. Kompanii Transportowej Pomocniczej Służby Kobiet II Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie trafiło na pocztówkę wydaną podczas wojny w dwóch tysiącach egzemplarzy i wysyłaną przez żołnierzy z frontu. Jedna z nich zachowała się do dziś. Z fotografii uśmiecha się młoda dziewczyna z jasnymi warkoczami schowanymi pod bluzą munduru i naręczem maków. Na odwrocie napis w czterech językach: „Kobieta Polka bierze udział w walce o Polskę”. Warkocze były jej znakiem rozpoznawczym. Wbrew regulaminowi wojskowemu, używając kobiecych forteli, udało się zachować je przez całą wojnę. Być może dzięki nim była wyznaczana do witania wyjątkowych osobistości, jak w Bagdadzie, kiedy wręczała kwiaty ówczesnemu królowi angielskiemu Jerzemu VI. Andersowcy, czyli czarna reakcja Na ulicach Rzymu świętowano koniec wojny, kiedy czwórka Pasierbków walczących w armii Andersa spotkała się po raz ostatni. Byli młodzi, nie zdawali sobie sprawy, że przez następne kilkadziesiąt lat zobaczą się zaledwie kilka razy. Marian prosto z włoskiego

frontu wyjechał do Australii. Drugi z braci, Jan, osiadł po wojnie w Kanadzie. Maria ze starszą siostrą Stefanią znalazły się w Londynie. Decyzja o powrocie do Polski była dramatyczna. Mąż oficer, wielki patriota, dwa razy ciężko ranny w brygadzie pancernej, chciał wracać. Brat namawiał na wyjazd do Kanady, Anglicy patrzyli podejrzliwie na wyjeżdżających do komunistów i dali jedynie po 30 funtów odprawy. Do kraju wróciła w czterdziestym ósmym roku, z mężem i siedmiomiesięczną córeczką. Ślub wzięli w Hemsley dwa lata wcześniej. Spośród kilkuset koleżanek z dwóch kompanii transportowych do kraju wróciła jedynie Maria Pasierbek-Szmidt. Maria i Eugeniusz Szmidtowie po powrocie z Anglii zamieszkali w Niemodlinie przez przypadek. Nie mieli tu nikogo, zresztą w całej Polsce nie mieli. Gienek był jedynakiem, a rodzina Marii podczas wojennej zawieruchy rozpierzchła się po świecie. W Polsce ciężko się żyło takim jak oni. Byli „czarną reakcją” w Ojczyźnie, o którą walczyli. Post Scriptum Maria Szmidt od wojny nie usiadła za kierownicą samochodu. Żołnierski mundur oddała do Muzeum Wojska Polskiego. Przez pół wieku albumu ze zdjęciami z czasów wojny nie pokazała nikomu spoza rodziny. Dla niemodlinian, dekadę temu, wyciągnął Ją z mroków niepamięci ówczesny burmistrz Stanisław Chalimoniuk. Przez ostatnie dziesięć lat kilkakrotnie spotykałam się z Panią Marią i opisywałam losy dziewczyny z pocztówki i jej rodziny - w Pulsie Niemodlina, Panoramie Opolskiej i Nowej Gazecie. Alicja Kojat-Waranka


14

SPOŁECZEŃSTWO

ŁAMBINOWICE

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

LIGOTA PRÓSZKOWSKA

Piknik z Matką Boską Kolejne podejście P

W Ligocie Prószkowskiej - od bez mała ćwierć wieku odbywają się nabożeństwa majowe połączone z piknikiem.

Gmina Łambinowice chce sprzedać teren przy ulicy Obozowej

o raz kolejny łambinowicki samorząd wystawia na sprzedaż działkę przy ulicy Obozowej. Teren sąsiaduje z budynkiem Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji oraz pobliskim parkiem. Władze gminy chcą, by w tym miejscu powstał dom spokojnej starości i obiekt z funkcją gastronomiczno-handlową, na przykład hotelik lub pensjonat. - Każdego roku łambinowickie muzeum odwiedza ponad 40 tys. gości, nie licząc osób indywidu-

alnych - mówi wójt Tomasz Karpiński. - Brakuje nam oferty dla przyjezdnych - bazy noclegowej czy lokalu, w którym można dobrze zjeść. Wierzę, że znajdzie się inwestor, który zechce postawić na taką właśnie działalność. Działka zajmuje areał 1,52 ha. Przetarg zaplanowano na 10 czerwca, zaś cena wywoławcza wynosi 470 tys. złotych. W przypadku braku chętnych procedura przetargowa zostanie ponowiona. mj

NIEMODLIN

Co będzie z zamkiem? P Łódzka spółka Centrum Teresy, która kilka tygodni temu odkupiła niemodliński zamek od Włocha Paolo Berti poczyniła już pierwsze kroki w kierunku jego zabezpieczenia.

C

hodzi przede wszystkim o dziurawy dach, ale również o zabezpieczenie przeciwpożarowe oraz przed włamaniem. Początkiem maja przedstawiciele spółki złożyli wizytę w magistracie. Podczas rozmowy z burmistrz Dorotą Koncewicz zapewniali, że zamierzają udostępnić obiekt mieszkańcom i turystom, a dziedziniec również kupcom. Przy pracach zabezpieczających pragną zatrudnić miejscowych fachowców. Pytali też o oczekiwania władz miasta. - Dobrze by było, gdyby w zamku mogła znaleźć się sala ślubów, sala koncertowa i hotel wysokiej klasy, ale miasto nie może partycypować w kosztach tych inwestycji - mówi Dorota Koncewicz.

Nowi właściciele są zainteresowani kupnem 100 hektarów pod pole golfowe, zrujnowanych budynków przy ulicy Zamkowej sąsiadujących ze szpitalem oraz dawnej wozowni, a obecnie sali gimnastycznej „dwójki”. Łódzka spółka nie zamierza jednak prowadzić działalności w zamku gdyż zajmuje się ona głównie wydzierżawianiem i wynajmem swoich nieruchomości. Kilka dni po spotkaniu władz samorządowych z przedstawicielami Centrum Teresy pojawił się w Niemodlinie (przyleciał z Kanady) Marek Król, który chciał... kupić zamek. - Skontaktowałam pana Króla z nowymi właścicielami wyjaśnia burmistrz. Lucy

REKLAMA

rzy kapliczce Matki Boskiej Dobrej Rady, położonej w odległości kilometra od wsi, mieszkańcy Ligoty Prószkowskiej zbierają się co roku w pierwszą niedzielę maja. Jak wyjaśnia sołtys Aniela Czollek, twórcą tej tradycji jest były proboszcz, ksiądz Józef Szwarc. Modlitewno-piknikowe spotkania na przestrzeni lat zyskały na popularności. - Zaczynaliśmy od 20 osób. W tym roku było ich już 213. Były to także osoby spoza naszej gminy - mówi pani Aniela. - Zaczynamy od nabożeństwa majowego ku czci Matki Boskiej Dobrej Rady. Zaraz po nim rozpoczyna się nasz piknik, podczas którego można zjeść kawałek ciasta, napić się kawy lub herbaty. Warto zaznaczyć, że mieszkańcy aktywnie angażują się w przygotowania. - Pomagają strażacy, dzieci, młodzież i członkowie stowarzyszeń działających we wsi - wylicza sołtyska. Malowniczo położona w lesie kapliczka to nie tylko miejsce kultu, ale także atrakcja turystyczna. Stało się to możliwe, dzięki miesz-

kańcom Ligoty Prószkowskiej, którzy poświecili czas i pieniądze, by to miejsce mogło zachwycać swoim urokiem. Zadbano o jego wygląd. Pojawiły się nowe ławy i mnóstwo kwitnących kwiatów doniczkowych. - Zauważyłam, że bardzo często zatrzymują się tu rowerzyści - mówi Aniela Czollek. Również mieszkańcy wsi i okolicznych miejscowości odwiedzają to miejsce w celach nie tylko modlitewnych, ale i rekreacyjnych. Jest tam cicho, pięknie i spokojnie. - To u nas popularne miejsce spotkań na kawę. Zapraszamy pielgrzymów i turystów, aby przyjechali, zobaczyli i poczuli jego atmosferę - dodaje na koniec pani sołtys. Małgorzata Łyczak

ŁAMBINOWICE

Seniorzy na sportowo Ruszyły zajęcia z cyklu „Aktywny senior”

G

minny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Łambinowicach rozpoczął realizację kolejnej edycji programu „Aktywny senior”. W jej ramach przygotowano cykl zajęć sportowo-rekreacyjnych dla osób starszych. We wtorki w szkole podstawowej odbywają się ćwiczenia z gimnastyki ogólnorozwojowej. W środy na boisku „Orlik” seniorzy mogą rywalizować ze sobą w tenisie ziemnym czy grach zespołowych. Piątki poświęcone są natomiast zajęciom z nordic walking. Prowadzone są one w parku przy świetlicy GOKSiR. Wszystkie spotkania odbywają się pod okiem wykwalifikowanych instruktorów. Program będzie realizowany do końca października tego roku. mj


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

15

SPOŁECZEŃSTWO

TUŁOWICE

Już słońce zaszło nad OPS-em

Pro memoria

„Jest na świecie jeden zawód, jedno jedyne powołanie być dobrym dla drugiego człowieka”.

Tadeusz Kukiz (1932-2015)

T

ymi słowami Marii Dąbrowskiej pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej w Tułowicach żegnali Urszulę Kosińską-Bardon, po prawie dwudziestu latach pracy odchodzącą na zasłużoną emeryturę. Podczas wzruszającego pożegnania pracownicy dziękowali jej słowami: - Kochana Pani Kierownik! Dziękujemy za 20 wspólnie spędzonych z nami lat, za okazaną w tym czasie życzliwość, zrozumienie i pomoc oraz stworzenie przyjaznej

atmosfery i przyjacielskich, a nie służbowych relacji. Zachowamy w pamięci wszystkie chwile, w których darzyła nas Pani zaufaniem, wspierała i stawała za nami murem. Dziękujemy za dobre serce, które okazywała Pani każdemu z nas. Pełniąc funkcję Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej musiała Pani podejmować wiele trudnych decyzji, ale nie zabrakło także miłych chwil. Pani nauczyła nas, że najważniejszy jest człowiek,

a nie paragrafy. Zostawiła Pani w Ośrodku cząstkę swojej duszy, marzeń i dążeń, które zostaną zachowane na zawsze. Wszystko to niech wplata się we wspomnienia, które będą towarzyszyć Pani na zasłużonej emeryturze. Życzymy zdrowia, pogody ducha, ciepła i spokoju w życiu osobistym. Niech wszystkie plany i marzenia odkładane na później spełnią się właśnie teraz. Na zawsze zostanie Pani w naszych sercach... Anna Borowska

NIEMODLIN

Zaproszenie do dyskusji Niemodlińskie Towarzystwo Regionalne rozpoczęło cykl odczytów mających być początkiem rozmów o potrzebach badawczych i popularyzatorskich historii lokalnej

T

ej ostatniej były poświęcone dwa pierwsze spotkania „O potrzebie oraz pożytkach badania i opisywania mikrohistorii”. Odbyły się one w Niemodlinie i Korfantowie. W programie niemodlińskiego spotkania zaplanowano prezentację najnowszej publikacji NTR „Ziemia niemodlińska w kręgu historii i kultury.1” oraz jej autorów. Publikacja została zaplanowana jako pierwszy zeszyt dłuższego cyklu wydawniczego,

będącego podsumowaniem szeregu odczytów wygłoszonych w ramach projektu „Historia lokalna na przykładzie wybranych powiatów, miast i gmin” w latach 2009-2011 we współpracy z Domem Współpracy Polsko-Niemieckiej i gminą Niemodlin. W pierwszym zeszycie znalazły się 3 spośród 28 opracowań wygłoszonych wcześniej w formie odczytów, a mianowicie „Rok pierwszy w powiecie niemodlińskim” (dr Marek Misztal), „Ludność

autochtoniczna w powiecie niemodlińskim w latach 19451950” (dr Renata Kobylarz-Buła) oraz „Nazwy miejscowe ziemi niemodlińskiej” (dr Monika Choroś). Spotkaniu w korfantowskiej bibliotece, która była współgospodarzem, towarzyszyła wystawa ze zbiorów dr. Marka Misztala dotycząca krótkopowojennych dziejów gminy Korfantów i dawnego powiatu niemodlińskiego. Inf.

14 maja 2015 roku zmarł Tadeusz Kukiz, były ordynator oddziału chorób wewnętrznych w Niemodlinie, a poza Niemodlinem znany jako autor publikacji dotyczących historii i kultury Kresów Południowo-Wschodnich. Urodził się 9 maja 1932 r. w Dębowicy w pow. radziechowskim (Tarnopolskie) w rodzinie komendanta posterunków policji. Jego ojciec został aresztowany przez NKWD i rozstrzelany, a Tadeusz z matką zesłani do Kazachstanu. Powrócili do kraju w 1946 r. i zamieszkali na Śląsku Opolskim. Tadeusz Kukiz szkołę średnią ukończył w Prudniku, w latach 1951-1957 studiował medycynę - kolejno na Uniwersytecie w Ołomuńcu oraz w Akademiach Medycznych w Zabrzu, Lublinie i Warszawie. Po uzyskaniu dyplomu, do 1960 roku, pracował na uczelni jako asystent, a następnie w Paczkowie w oddziale chorób wewnętrznych. Dwa lata później zaproponowano mu stanowisko ordynatora w niemodlińskim szpitalu powiatowym. Prowadził ten oddział prawie trzydzieści lat, poza tym, przez kilka lat kierował służbą zdrowia w rejonie Niemodlina. Z jego inicjatywy powstało tu w 1971 r. Koło Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, któremu dr Kukiz szefował niemal do emerytury w 1997 r. Koło PTL w Niemodlinie, z comiesięcznymi posiedzeniami, należało do przodujących i najbardziej aktywnych. Przez wiele lat Tadeusz Kukiz, poza pracą zawodową, interesował się sztuką, głównie grafiką i medalierstwem oraz bibliofilstwem. Aktywnie uczestniczył w działalności Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oraz Związku Sybiraków. Członek Towarzystwa Przyjaciół Książki (Oddział Opolski) i Koła Miłośników Ekslibrisu we Wrocławiu. Jeszcze w latach siedemdziesiątych zaczął gromadzić informacje o miejscowościach kresowych, z którymi związana była jego rodzina. Opracował historię tych miejscowości w publikacjach: Łopatyn. Dzieje i zabytki, Ziemia Radziechowska i ludzie stamtąd, Uhnów. Kresowe miasteczko nad Sołokiją oraz Kukizów. Miasteczko koło Lwowa. Szczególnie wiele pracy włożył w zgromadzenie materiałów i opisanie losów kresowych obrazów sakralnych przywiezionych po II wojnie światowej do Polski w nowych granicach. Wyniki tych badań opublikował w serii książek pt. Madonny Kresowe i Wołyńskie Madonny. W 1971 r. otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi, a w roku 2012 został uhonorowany przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” Mieliśmy szczęście przez wiele lat współpracować i być podwładnymi powszechnie szanowanego i do końca oddanego swej pracy lekarza Pana dr Tadeusza Kukiza. Kierowany przez Niego oddział chorób wewnętrznych w Niemodlinie był ośrodkiem skutecznego leczenia chorych oraz miejscem nauki nowoczesnej medycyny dla licznych lekarzy i pozostałych pracowników służby zdrowia zatrudnionych w różnych placówkach. Jako ordynator wyróżniał się wnikliwością w rozpoznawaniu i terapii chorób, a także umiejętnością kierowania zespołem. Zawsze będziemy Go wspominać jako dobrego człowieka o szerokich horyzontach, olbrzymim doświadczeniu życiowym i głębokiej wiedzy w wielu dziedzinach, którą chętnie się dzielił z innymi. Jako szef był wymagający, wytykający niedociągnięcia, ale życzliwie traktujący współpracowników. Z ogromną wdzięcznością wspominają Doktora Kukiza liczne rzesze pacjentów, którzy darzyli Go głębokim zaufaniem i często uważali za ostatnią instancję ratunku. Przez wiele dziesiątków lat mogliśmy cieszyć się przyjaźnią i życzliwością naszego Szefa. Podziwialiśmy Jego dokonania w pracy zawodowej, a potem sukcesy w okresie emerytalnym. Zmarł po długiej walce z ciężką chorobą. Na zawsze pozostanie w naszej wdzięcznej pamięci!

lek. med. Krzysztof Bunia Niemodlin


16

SPOŁECZEŃSTWO

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

PRÓSZKÓW

Z potrzeby serca Wołanie o pomoc Zuzi Machety z Gogolina poruszyło wiele tysięcy serc w Polsce. Jej historia przeplatana bólem i zarazem radością życia ujęła także uczniów trzeciej klasy szkoły podstawowej w Prószkowie. I postanowili pomóc. Tak po prostu. Z potrzeby serca zorganizowali zbiórkę na leczenie Zuzi. Klasa III SP w Prószkowie

Kim jest Zuzia? uzia Macheta jest siedmioletnią dziewczynką z Gogolina cierpiącą na Epidermolysis Bullosa, czyli pęcherzowe oddzielanie się naskórka, postać dystroficzną, najcięższą. Jej organizm nie potrafi wyprodukować kolagenu, z tego powodu na całym ciele tworzą się rozległe rany i pęcherze. Znajdują się one także w przełyku i jelitach. Skóra nie wytrzymuje, nie rozciąga się i pęka. Organizm nie nadąża z regeneracją i rany powstają na okrągło. Dziewczynka od chwili przyjścia na świat skazana jest na ciągły ból, porównywalny z bólem odczuwanym podczas oparzenia skóry II stopnia. Niedawno Zuzia została zakwalifikowana do eksperymentalnej terapii w Stanach Zjednoczonych. Polega ona na przeszczepie szpiku

Z

i komórek macierzystych. Po tej kuracji skóra pacjenta podejmuje produkcję kolagenu i rany zaczynają się goić, a układ pokarmowy zaczyna działać prawidłowo. Koszt leczenia oszacowano na 1, 5 mln dolarów. W lokalnych oraz ogólnopolskich mediach ukazały się apele o finansową pomoc dla dziewczynki. Skazane na ciągły ból dziecko z radością w oczach poruszyło serca tysięcy Polaków. Pieniądze na konto fundacji SiePomaga zaczęły płynąć lawinowo. Na początku było 100 złotych wójka uczniów z trzeciej klasy szkoły podstawowej w Prószkowie znalazła 100 złotych. Dzieci zaproponowały, że przekażą te pieniądze na cel charytatywny. Wychowawca klasy Kazimierz

D

W ciągu tygodniowej akcji uczniowie trzeciej klasy z Publicznej Szkoły Podstawowej w Prószkowie zebrali 2 925 zł i 42 groszy. Mieszkańcy gminy Prószków również indywidualnie wpłacali pieniądze na konto chorej dziewczynki oraz wysyłali SMS-y. Małżeństwo, które obchodziło rubinowe gody poprosiło swoich gości, aby pieniądze przeznaczone na kwiaty podarować Zuzi. - Przygotowaliśmy skarbonkę, do której wkładano datki na leczenie dziewczynki - mówi jubilatka prosząca o anonimowość. Od 23 marca do 20 maja 2015 roku podczas ogólnopolskiej akcji udało się uzbierać 6 002 512,25 zł. Leczenie dziewczynki wsparło 80 454 osób.

REKLAMA

Janczak przedstawił swoim podopiecznym historię Zuzi z Gogolina. - Nie myślałem, że los dziewczynki tak bardzo ich poruszy. Zaskoczył mnie rozmach akcji. Dzieci zaangażowały się w nią emocjonalnie i organizacyjnie opowiada nauczyciel. Podobne odczucia mają także rodzice trzecioklasistów. - Przez czas trwania zbiórki dzieci naprawdę nią żyły. Zastanawiały się, co zrobić, aby uzbierać jak najwięcej pieniążków - mówi jedna z mam. Uczniowie klasy trzeciej poinformowali wychowawcę, że chcą zrobić zbiórkę wśród kolegów. Przygotowali plakaty i treść ogłoszenia, które promowały akcję zbierania pieniędzy na leczenie Zuzi. Trzecioklasiści informowali rano opiekunów odprowadzających dzieci do szkoły o prowadzonej zbiórce. Częstowali także upieczonymi wspólnie z rodzicami wypiekami. Kolejnym etapem było zorganizowanie zbiórki poza szkołą. To także była propozycja uczniów. - Pod opieką rodziców dzieci kwestowały na ulicach Prószkowa wyjaśnia pan Janczak. - Zbierały także pieniądze w bankach, Urzędzie Miejskim i sklepach. Każdy dzień przynosił zaskakujące wydarzenia. - Kiedyś do drzwi naszej klasy zapukał pierwszak i zapytał, kiedy przyjdą uczniowie z puszką - wspomina Kazimierz Janczak. Zaskakiwała także wysokość wpłat. Wiele dzieci podzieliło się

z Zuzią pieniędzmi otrzymanymi w ramach prezentów komunijnych. I nie były to małe kwoty. - W przypadku większych wpłat chciałem, aby dzieci uzgodniły ich wysokość z rodzicami - dodaje nauczyciel. Jestem dumny z wychowanków ciągu trzech pierwszych trzech dni zebrano 1390 zł i 61 groszy, a podczas trwania całej akcji - prawie 3 tysiące złotych. Była to akcja zainicjowana i przeprowadzona przez dzieci. Warto wspomnieć o grupie inicjatywnej, która zaproponowała zorganizowanie zbiórki. Jednak w jej realizację zaangażowała się później cała

W

klasa. W akcję włączyli się także dorośli: dyrekcja szkoły, rodzice, nauczyciele i mieszkańcy Prószkowa. - A było co robić - podkreśla wychowawca trzecioklasistów. Pan Kazimierz Janczak napisał na stronie internetowej szkoły, że „w obliczu cierpienia, tragedii, bólu, każdy zadaje sobie pytanie DLACZEGO? Po tych kilku dniach przychodzi mi do głowy, że może po to, abyśmy mogli zrozumieć, że tak naprawdę mamy to, czego nam potrzeba, abyśmy potrafili pomóc - nie oczekując podziękowań, aby nasze serca odpowiedziały na cierpienia innych... Jestem dumny z moich wychowanków”. Małgorzata Łyczak

Co poruszyło dzieci w historii Zuzi? Milena: Poruszyło mnie to, że Zuzia jest tak ciężko chora i codziennie cierpi, gdy mama zmienia jej opatrunki. Bardzo chcę, żeby była taka jak my. Daria: W historii małej Zuzi poruszyło mnie jej cierpienie i to, że choroba przytrafiła się właśnie jej. A co by było, gdybym to ja tak chorowała? Natalia: Mnie poruszyło to, że od urodzenia czuje, jakby ją polewano wrzącą wodą, a na buzi zawsze ma uśmiech. Maksiu: Zuzia jest małą dziewczynką, a choruje na tak ciężką chorobę. Marta: Najbardziej poruszyło mnie to, że małe dziecko może mieć tak wielką chorobę i przez całe życie znosić cierpliwie tyle bólu. Wiki: Poruszyło mnie to, że się nie poddaje. I że tak długo wytrzymała. Bardzo się cieszę, że udało się jej zebrać tak dużo pieniędzy i że ja także mogłam jej choć trochę pomóc.


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

17

SPOŁECZEŃSTWO

STRZELECZKI

Najlepsza biblioteka Gminna Biblioteka Publiczna w Strzeleczkach zajęła I miejsce pod względem liczby czytelników wśród wszystkich bibliotek na Opolszczyźnie

T

aką laurkę za rok 2014 wystawił strzeleckiej bibliotece dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. T. Smolki, Tadeusz Chrobak, sprawujący nadzór merytoryczny nad wszystkimi opolskimi bibliotekami. Przedmiotem analizy były: stan czytelnictwa i wypożyczeń, zakup nowości wydawniczych i organizacja biblioteki. Gminna biblioteka w Strzeleczkach uzyskała wskaźnik 28,7 czytelników na 100 mieszkańców (średnia wojewódzka 15,7 czytelników). Liczba wypożyczeń na poziomie 642,1 na 100 mieszkańców (średnia wojewódzka 389,9) plasuje ją na III miejscu w województwie i I wśród bibliotek wiejskich. - Powiem nieskromnie, że nie jest to jednorazowy sukces. Jesteśmy w czołówce od 30 lat - mówi wieloletnia dyrektorka GBP Bogumiła Becker-Kalicińska.

Gminna biblioteka ma 6 filii - w Dobrej, Racławiczkach, Zielinie, Mosznej, Pisarzowicach i Komornikach. Pracuje w niej osiem osób. Becker-Kalicińska podkreśla, że wszystkie panie są oddanymi pracownikami, traktującymi bibliotekę jak drugi, a nawet pierwszy dom. Jej zdaniem wysoka lokata strzeleckiej placówki to wypadkowa bardzo dobrej bazy bibliotecznej, dobrego dostępu do niej i zaangażowania bibliotekarek. Ogółem Gminna Biblioteka Publiczna w Strzeleczkach ma w swoich zasobach ponad 70 tysięcy woluminów, w tym 1300 pozycji w języku niemieckim. Oferuje czytelnikom interesujący księgozbiór, ściśle odpowiadający potrzebom mieszkańców gminy. W ubiegłym roku na zakup książek wydano ponad 18 tys. zł. - Część książek z epoki socrealizmu wycofaliśmy, a nowe kupujemy pod ką-

tem czytelnika. Wymieniamy tytuły między sobą i w ten sposób jeden egzemplarz jest w ciągłym ruchu tłumaczy dyrektorka GBP. - Dzięki współpracy z biblioteką opolskiego Caritas nie ma potrzeby kupowania pozycji z religioznawstwa czy klasyki - dodaje. Każda z filii ma swoją, dobrze znaną dyrektorce, specyfikę. Na przykład w Racławiczkach, gdzie wypożycza książki 200 osób, największą poczytność mają romanse, a w Strzeleczkach (ponad 600 czytelników) „idzie” wszystko. Ze wskazaniem na biografie, zaś na Greya są zapisy.

P

racujące w bibliotece panie nie tylko wypożyczają książki, ale prowadzą też szeroką działalność kulturalną, co znalazło uznanie w oczach dyrektora WBP Tadeusza Chrobaka. - Co kwartał omawiamy kolejne projekty. Mamy wy-

Dyrektor GBP Bogumiła Becker-Kamińska

pracowane standardy. Dla przykładu podam, że tylko w ostatnim tygodniu maja, w Strzeleczkach i filiach panie przygotowały aż osiem różnych wydarzeń - wylicza dyrektorka. Biblioteka oraz jej filie prowadzą warsztaty muzyczne i plastyczne, Dyskusyjny Klub Książki, organizują przedstawienia teatralne, spotkania nie tylko poetyckie, ale także spotkania z psychologiem, współpracują ze szkołami i przedszkolem. Latem działa zielona biblioteka - wyjazdowe połączenie książki z zabawą. Bogata oferta

skierowana jest nie tylko do dzieci, ale także do dorosłych, w tym seniorów. Najświeższym pomysłem jest nowo otwarty kącik, a właściwie pokój pięciolatka w strzeleckiej placówce. Według Bogumiły Backer-Kalicińskiej recepta na sukces to przyciągnąć do biblioteki najmłodszych. Później wystarczy ich tylko zatrzymać. Dyrektorka uważa, że nowinki w postaci audiobooków przejedzą się, a kolejne pokolenia nadal sięgać będą po literaturę drukowaną na papierze pachnącym farbą. Alicja Kojat-Waranka

TUŁOWICE

Muzyka lasu W XX Opolskim Konkursie Sygnalistyki Myśliwskiej startowało kilkudziesięciu solistów i 24 zespoły w klasach A, B i C. Wystąpiły też dwa zespoły wokalne - tułowicki Szumiący Bór i MO z Komprachcic.

T

ułowicki Zespół Szkół jest gospodarzem opolskiego konkursu od 2004 roku, ale szkoła ma znacznie starszą tradycję gry na myśliwskich rogach. Dawne technikum leśne to kuźnia sygnalistów dla Opolszczyzny, głównie za sprawą nauczyciela i wielkiego pasjonata sygnalistyki myśliwskiej Władysława Śmiechowskiego. Początkujący uczą się na polskich rogach. Zaawasowani grają na niemieckich typu pless (podstawowych) i typu parfos (dużych). Liczący się w konkursie sygnaliści potrafią zagrać nie tylko 30 sygnałów myśliwskich, ale także muzykę sakralną, myśliwską, Beethowena czy hymn Unii Europejskiej.

W tegorocznym konkursie w mistrzowskiej klasie A pierwsze miejsce zajął zespół Jenot z Tucholii (270 pkt), zespół z niemieckiego Wendeburga zdobył 251 pkt. Wśród średniozaawansowanych (kl.B) - reprezentujący gospodarzy zespół Silvarum (Michał Hołub, Michał Strzelczyk, Damian Krasoń, Stanisław Mataszewski, Jakub Kaczmarek, Barbara Sadłoń, Mateusz Oborski) wygrał na rogach II miejsce w kategorii sygnałów myśliwskich (w klasyfikacji regionalnej), a Dzik - trzecie. W klasie C dwa tułowickie zespoły sygnalistów - Hesperus i Sokół - uplasowały się odpowiednio na II i III pozycji.

Silvarum

Warto zwrócić uwagę na istniejący zaledwie od września Hesperus, który jest jedynym w Polsce zespołem nauczycielskim. W czteroosobowym składzie grają, pracujący w Zespole Szkół: Paweł Zmorawski (kierownik), Justyna Jagieło, Ewa Bernard i Justyna Pater. Oprócz grającej od czasów uczniowskich Ewy Bernard pozostała trójka stawia pierwsze kroki. - Zaczęliśmy od warsztatów dla sygnalistów, ale mamy już za sobą występ na konkursach w Złotoryi i Tułowicach mówi Justyna Pater. Jest szansa, że skład zespołu Hesperus powiększy się o kilku kolejnych nauczycieli, którzy jeszcze się wahają. Alicja Kojat-Waranka

Hesperus w niepełnym składzie i dyr. Adam Sinicki (z lewej)


18

EKOLOGIA

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

PRÓSZKOW

KOMPRACHCICE

Edukacja przez zabawę

FOT. PSP CHMIELOWICE

Czternasta edycja konkursu „Eko-Party”

Święto Ziemi po raz dwunasty Organizowane w prószkowskiej podstawówce Święto Ziemi stało się tradycją

J

ak wyjaśnia organizatorka festynu Joanna Kaszuba, Święto Ziemi ma już wypracowaną formułę. Sprawne przygotowane imprezy jest możliwe dzięki zaangażowaniu uczniów oraz nauczycieli. - Po tylu latach każdy wie, co trzeba robić - śmieje się nauczycielka z prószkowskiej szkoły podstawowej. Podczas imprezy odbywa się, m. in. podsumowanie projektów przyrodniczych czy konkursów. Ważnym punktem obchodów Święta Ziemi jest zrobienie pamiątkowego zdjęcia w postaci „żywego obrazu”. - Po raz pierwszy taką fotografię zrobiliśmy w 2003 roku - wyjaśnia Joanna Kaszuba. Każdej edycji towarzyszy inne przesłanie. Hasła nawiązują do te-

matyki ogólnopolskich obchodów Święta Ziemi lub lokalnego dziedzictwa przyrodniczego. W tym roku tematem przewodnim było hasło: różnorodny świat owadów. Odbyło się podsumowanie projektu przyrodniczego, realizowanego przez trzecią klasę pod opieką merytoryczną Kazimierza Janczaka. Uczniowie zaprezentowali ideę hotelu dla owadów. Dzieci wykonały plakaty na temat wspierania owadów pożytecznych oraz przygotowały dwa hotele według własnego projektu. Autorem trzeciego był jeden z rodziców, który postanowił się zaangażować w realizację tego przedsięwzięcia. Hotele dla owadów znajdują się w pobliżu szkoły.

Odbyły się także konkursy, w których wzięli udział wszyscy uczniowie. Młodsi wykonali prace plastyczne, nawiązujące do tematu przewodniego imprezy. Natomiast uczniowie starszych klas brali udział w teście przyrodniczym. Zwycięską trójkę utworzyli Emilia Wieczorek, Oliwia Kędra oraz Paweł Wójcik. Poza tym uczniowie przygotowali modele, prezentacje oraz filmy, związane z owadami. Mogli także wykazać się umiejętnościami aktorskimi podczas uroczystego apelu. Natomiast na pamiątkowym zdjęciu w postaci „żywego obrazu” można podziwiać biedronkę, utworzoną przez uczniów i nauczycieli prószkowskiej podstawówki. Małgorzata Łyczak

REKLAMA

Pożyczka w 24h

do 1500zł

- w domu klienta - dogodne raty

tel. 22 123 00 00 lub SMS 505 123 000

J

uż od czternastu lat nauczyciele z Publicznej Szkoły Podstawowej w Chmielowcach promują wśród uczniów modę na ekologię. Pomaga w tym cykliczny konkurs „Eko-Party”. Tegoroczna jego edycja przebiegała pod hasłem „Kwiaty barwą i zapachem nas zachwycają, a zioła zdrowia dodają”. Uczestnicy musieli wykazać się między innymi zdolnościami aktorskimi i wokal-

nymi. Ocenie jurorów podlegały też konkursy mody ekologicznej, fotografii oraz wykonania zielnika. Impreza odbyła się w Samorządowym Ośrodku Kultury w Komprachcicach. Po ogłoszeniu wyników młodzież poznała temat kolejnej - jubileuszowej - edycji konkursu. Odbędzie się ona pod hasłem „Świat zwierząt liczny jest o przyrodę zadba też”.

Wyniki w konkurencjach: Kategoria teatr (kl .I-III): 1. Klasa III (PSP Chmielowice) Kategoria piosenka (kl .I-III): 1. Kinga Dolipska (PSP Wawelno) 2. Hanna Gogolok (PSP Chmielowice) 3. Aleksandra Mrocheń (PSP Chmielowice) Kategoria piosenka (kl. IV-VI): 1. Natalia Gogolok (PSP Domecko) 2. Martyna Musiał, Oliwia Baron (PSP Komprachcice) 3. Emilia Pyka (PSP Wawelno) Kategoria moda (kl. I-III): 1. Alicja Hendel (PSP Komprachcice) 2. Aleksandra Słota (PSP Domecko) 3. Katarzyna Aniserowicz, Małgorzata Kornek, Bartosz Wyzgała (PSP Chmielowice) Kategoria moda (kl. IV-VI): 1. Agata Kornek (PSP Chmielowice) 2. Agata Aniserowicz (PSP Chmielowice) 3. Emilia Adamkiewicz (PSP Komprachcice) Kategoria konkurs fotograficzny (kl. IV-VI): 1. Emilia Gogolok, Jakub Kondak (PSP Chmielowcach) 2. Emilia Waliczek, Agnieszka Smolin (PSP Domecko) 3. Rafał Borman (PSP Chmielowice) / Katarzyna Klimczyk (PSP Chmielowice) / Julia Lisik (PSP Chmielowice) / Ewa Nicze, Zuzanna Notka (PSP Domecko) Kategoria konkurs zielnik (kl. IV-VI): 1. Dawid Galla (PSP Komprachcice) 2. Jakub Kondak, Paulina Korzekwa, Patrycja Korzekwa, Tobiasz Świerc (PSP Chmielowice) 3. Kamil Jurek (PSP w Komprachcice)

mj


19

SPORT

nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015 Dofinansowano ze środków programu „Działaj Lokalnie IX” PAFW

5 2015

10 lat razem Stowarzyszenie Partnerstwo Borów Niemodlińskich zostało założone w 2005 r. przez 36 osób i taka była początkowa liczba jego członków. Największa liczba członków wynosiła 120 osób i miało to miejsce w roku 2011. Obecnie stowarzyszenie liczy 97 członków. Początkowo w Partnerstwie działało 6 gmin, od 2006 roku 7, a od 2015 poszerzyło obszar do 8 gmin. Walne zebranie członków organizowane było 15 razy w 11 różnych miejscowościach. Średnio w walnych zebraniach uczestniczyło 62% członków.

7

-osobowy zarząd w trzech kadencjach spotykał się łącznie 43 razy, podejmując dotychczas 237 uchwał w sprawach członkowskich i 84 uchwały w innych sprawach związanych z bieżącym zarządzaniem Partnerstwem. Do realizacji zadań statutowych zawarliśmy 215 umów. W Bory służbowo wyjeżdżaliśmy 480 razy pokonując samochodami łącznie prawie 30 000 km.

Jeździliśmy również rowerami, lataliśmy samolotami i pływaliśmy pontonami, o wędrówkach pieszych nie wspominając. Najdalej na zachód jako Partnerstwo byliśmy w Hiszpanii w ramach podróży studyjnej, najdalej na wschód - w Estonii w ramach wymiany pracowników lokalnych grup działania. Do obsługi administracyjnej zużyliśmy 265 ryz czyli 636 kg papieru, 41 tonerów do drukarek i kserokopia-

rek oraz 150 segregatorów. Poczta dostarczyła nam 840 listów i paczek, a my wysłaliśmy ich prawie 3400. Rekord długości otwarcia biura padł w kwietniu 2010 podczas ostatniego dnia przyjmowania wniosków z II naboru LSR. Pracownicy przyszli do biura o 7.30 a wyszli o 22.30. W ra mach prog ra mu LEADER dofinansowaliśmy 128 projektów na łączną kwotę 6 728 000 zł. Największa wartość dofi-

nansowania to 355 690 zł dla Gminy Niemodlin na projekt budowy i doposażenia placów zabaw; najmniejsza to 2 390,33 zł dla Gminnego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Dąbrowie na organizację biegów na Dzień Niepodległości w Ciepielowicach. Zrealizowaliśmy dwa projekty współpracy z innymi lokalnymi grupami działania, ich łączna wartość to ponad 162 000 zł. W ramach jednego z nich, projektu „Derkacz”, przebadaliśmy 1700 ha łąk. W program ie Działaj Lokalnie dofinansowaliśmy 17 projektów realizowanych w 19 miejscowościach przekazując granty o łącznej wartości 98 000 zł. Przeszliśmy 12 kontroli, które zajęły nam 182 dni, czyli niemal pół roku. Zorganizowaliśmy ponad 40 szkoleń dla stowarzyszeń i grup nieformalnych. Do szkół, przedszkoli, bibliotek, świetlic, urzędów oraz bezpośrednio mieszkańcom Borów przekazaliśmy:

- 6 tys. egz. mapy Borów Niemodlińskich (w 3 edycjach), - 1 tys. egz. publikacji „28’. Historia Borów Niemodlińskich”, - 1 tys. egz. publikacji „W krainie niemodlińskich stawów”, - 1 tys. egz. publikacji „Przyroda Borów Niemodlińskich”, - 1 tys. broszury opisującej główne działania w ramach programu LEADER „Ludzie lasu ”, - 400 egz. wydawnictwa pokonkursowego dotyczącego legend z Borów, - 1 tys. egz. kart do gry edukacyjnej Bory Memory, - 2 tys. egz. broszury prezentującej wyniki projektu współpracy Derkacz, - 500 egz. kolorowanki „Derkacz i przyjaciele”. Do celów promocji Borów wyprodukowaliśmy po 650 t-shirtów i toreb promocyjnych oraz 1000 zakładek do książek, wydrukowaliśmy 13 kompletów ulotek promujących miejscowości w łącznym nadkładzie 6500 egz., wykuliśmy 300 podków oraz zapakowaliśmy

1200 słoiczków ziołomiodów z Borów Niemodlińskich. Działalność stowarzyszenia w internecie to strona internetowa www.boryniemodlinskie.pl, którą od 2005 odwiedziło 627 952 osób, co daje średnio 172 osoby dziennie, profil Partnerstwo Borów Niemodlińskich na FB, który od 2010 r. polubiło 940 osób, a informacje na nim zamieszczane docierają każdorazowo średnio do 450 osób, oraz kanał na youtube. Film „Bory Niemodlińskie. Ludzie i las” w nim zamieszczony wyświetlono 2720 razy w ciągu 5 miesięcy. Dodatkowo od marca 2014 co miesiąc wydajemy informator w Nowej Gazecie, co daje 15 numerów o łącznym nakładzie 7500 egz. dostępnym niemal w 100 punktach na obszarze Borów. W ostatnim roku udało nam się w końcu zadziałać bezpośrednio dla przyrody posadziliśmy 3000 sosen oraz wykosiliśmy 30 hektarów cennych przyrodniczo łąk. Czas pokaże co przyniosą kolejne lata. •


20II

FOTORELACJA SPORT NAGRODZENI

Partnerstwo Borów Niemodlińskich

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

Przejść Bory W dniach 8-10 maja 2015 r. w Borach Niemodlińskich odbył się XXI Ogólnopolski Rajd Pieszy „Setka z Hakiem” organizowany przez Harcerski Krąg Akademicki „HAKI” z Opola. W tym roku trasa Rajdu prowadziła przez Bory Niemodlińskie.

12 maja 2015 roku wzięliśmy udział w spotkaniu z gimnazjalistami w Łambinowicach.

N

a dwóch lekcjach mówiliśmy o tym co to jest aktywność obywatelska, jak współpracują z sobą różne sektory, co to są stowarzyszenia i wolontariat oraz jak działać lokalnie. Zaprezentowaliśmy również kilka przykładowych projektów „Działaj lokalnie”. Serdecznie dziękuje-

my szkolnemu pedagogowi p. Agnieszce Jagieło za zaproszenie. Jednocześnie zachęcamy inne gimnazja i szkoły średnie z terenu Borów Niemodlińskich do organizacji zajęć lekcyjnych z zakresu aktywności obywatelskiej. Chętnie służymy pomocą. •

„Drogi dla natury” - popieramy! Partnerstwo Borów Niemodlińskich jako jedno z 62 stowarzyszeń w kraju poparło list otwarty programu „Drogi dla natury” do Najwyższej Izby Kontroli w sprawie wycinki drzew.

L

ider „Dróg dla natury” dr inż. Piotr Tyszko-Chmielowiec w liście do prezesa NIK-u napisał m.in. „Drzewo bywa czynnikiem zaostrzającym skutki wypadnięcia pojazdu z drogi, jednak rzadko bywa jego bezpośrednią przyczyną. W sytuacjach, kiedy przyczyny wypadku leżą gdzie indziej, należy się skupić na ich identyfikacji i usunięciu lub złagodzeniu. Nierzadko zdarza się, że drzewa są w następstwie takich nieszczęść usuwane, ale ludzie giną nadal. Usunięcie drzew, zwłaszcza ich znacznej liczby, z przyczyn związanych z bezpieczeństwem ruchu powinno zostać poprzedzone audytem... Do tej pory zbyt często traktowano wycięcie drzew jako magiczny obrzęd mający zapewnić kierowcom bezpieczną jazdę. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że mimo wycięcia w ostatnich kilkunastu latach przynajmniej kilkudziesięciu (jeśli nie setek) tysięcy drzew, liczba ofiar śmier-

telnych na bogatych w aleje Warmii i Mazurach nie zmniejsza się szybciej, niż w innych regionach. Żeby radyka ln ie zm n iejszyć liczbę ofiar wypadków drogowych, konieczne są wszechstronne działania z zakresu inżynierii ruchu, edukacji publicznej, egzekwowania przestrzegania przepisów. Trzeba skończyć ze społeczną akceptacją łamania przepisów prawa o ruchu drogowym. ” W odpowiedzi na apel prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski w pełni zgadza się z wyrażonymi przez „Drogi dla natury” postulatami i podkreśla, że NIK nie domaga się wycinania drzew przydrożnych i w żadnej przeprowadzonej kontroli nie wnioskował o ich usuwanie. „NIK nigdy w żadnej kontroli nie wnioskowała o wycinkę przydrożnych drzew... Wszystko trzeba robić z namysłem. Także sadzić drzewa.” •

FOT. FACEBOOK.COM/RAJDSETKAZHAKIEM

N

Spotkanie w gimnazjum

a czym polega wyjątkowy charakter Rajdu? Przed uczestnikami do pokonania była trasa długości 100 km z hakiem przez Bory Niemodlińskie. Pieszo i w maksymalnie 24 godziny od startu! Chęć udziału w XXI edycji „Setki z HAKiem” wyraziło mnóstwo osób. Zapisało się 274 uczestników. 205 śmiałków pojawiło się na starcie i wyruszyło w trasę. 114 osób dotarło do żywieniówki. 64 mistrzów ukończyło rajd w regulaminowym 24-h czasie, dwóm zabrakło kilkanaście minut. Na metę dotarło 11 maratończyków oraz 53 amatorów, z czego 8 kobiet + 1 po czasie, z czego 2 osoby niepełnoletnie. Najlepszy czas przejścia (przebiegnięcia) przez amatora wyniósł 16 godzin i 28 minut. Partnerstwo Borów Niemodlińskich reprezentowane było przez 3 osoby. Gratulujemy. Prezentujemy też kilka fragmentów z bloga p. Rafała Słociaka, który w „Setce z hakiem” przez Bory Niemodlińskie zdobył II miejsce. „Tempo narzucone przez mojego towarzysza podróży okazuje się jeszcze wyższe niż za czasów biegowej samotności. Czuję, że mnie to zniszczy, że przede mną jeszcze długa droga i dużo cierpienia, a ja już teraz ładuję siły w utrzymanie prędkości z jaką nie śmigałem na żadnym spokojnym wybieganiu. W dodatku w lesie co rusz zatrzymujemy się przy słupkach żeby odczytywać numery, a pomiędzy nimi lecimy krótkie odcinki dość mocno, co wybija z rytmu. W zasadzie to Marek leci mocno, ja tylko próbuję się utrzymać. Docieramy do PK3 (dop. 3-ci punkt kon-

trolny na 37 km trasy), gdzie zaczynam czuć uda, co nie jest dobrym prognostykiem w 1/3 trasy. Obżeram się tam gorzką czekoladą i piję bardzo dużo wody. PK5 (dop. 5-ty punkt trasy na ok. 60 km) zaliczam bez historii, podobno „jakieś dwie minutki” za Markiem, co wciąż daje mi prowadzenie po odliczeniu startowego handicapu. Nawet dobrze się czuję jak na taki dystans. Wbiegam do Łambinowic i docieram do żywieniówki... Uzupełniam wodę i zabieram żele, w międzyczasie szef trasy cyka mi zdjęcia na których jeszcze jakoś wyglądam. Teraz ta decydująca część. Bardzo ciężka, bo już zaczynam odczuwać trudy biegu… ale wciąż można nazwać to biegiem. W drodze do PK7 (dop. okolice parku w Lipnie) trochę się gubię, w międzyczasie zaczyna się przejaśniać. Chłopaki na punkcie informują mnie ile tracę do lidera i na czym polega zmiana trasy. Nie zapamiętuję nic poza „nie wchodzimy do Ogrodu” i „można wykreślić pierwszą linijkę z opisu trasy”. Lecę na czuja, wg mapy, nie suge-

rując się opisem. Zwalniam znacząco, ale wciąż coś tam truchtam. Pewnie przestałbym truchtać ale boję się że ktoś mnie goni. Po pewnym czasie chyba nawet wracam na właściwą trasę, którą docieram do Wydrowic. Tam, na terenie spółdzielni, skoro świt, szczeka na mnie pies. Ludzi brak, więc gdy ten sam pies szczeka 5 minut później, zaczynam wmawiać sobie że ktoś się zbliża i nie można teraz zwalniać. I właśnie wtedy zwalniam. Ledwo truchtam przeuroczą, anglosaską ścieżką rowerową (zapewne super się tam jeździ i biega treningowo, chciałbym tam wrócić), w międzyczasie odpisując na motywujące smsy. W Grodźcu męczę się strasznie, ale dobiegam na rezerwie do PK8, gdzie sędzia mówi że dopiero co stracili z oczu Marka. No i czołg doczołgał się w bólach do PK9 (punkt 9-ty w okolicach kamieniołomu w Ligocie Tułowickiej). Siadam na kamieniu, dostaję gorącą herbatę i znowu mówią do mnie „Pan”, na-

wet jak próbuję rozluźnić atmosferę żartami. Muszę wyglądać słabo i przez to staro jakoś... 200 m przez jakieś pole, bez ścieżki. Kilka sekund człapania w skąpanej rosą polnej roślinności i w butach zaczynam słyszeć chlupanie wody. Teraz jest mi już wszystko jedno. W Goszczowicach ostatni raz się gubię, a faza zniszczenia jest już bardzo zaawansowana, jednak z czoła nie znika napis „czołg” i ogólny obraz determinacji w dotarciu do celu. Seria leśnych zakrętów i docieram do upragnionego bruku. Bruku, który kilka godzin wcześniej był zakończeniem etapu w miarę komfortowego i początkiem walki z samym sobą. Teraz oznaczał zakończenie tejże walki i kreślił ostatnią prostą do mety. Zaczynam truchtać, szczęśliwy że to już tutaj. 50 m przed metą jacyś Setkowicze pytają mnie jeszcze o dalszą drogę, którą to wskazuję, co wymaga ode mnie zatrzymania się. Meta. W końcu.”

Wyniki XXI Ogólnopolskiego Ekstremalnego Rajdu „Setka z HAKiem 2015!” Amatorzy 1. Rafał Konieczny 16:28:00 (czas przejścia) 2. Łukasz Szydłowski 16:58:00 3. Waldemar Pokuta 17:22:00 Maratończycy 1. Marek Hermanowicz 12:32:00 2. Rafał Słociak 13:47:00 3. Daniel Stroiński 14:16:00


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

FOTORELACJA SPORT

Partnerstwo Borów Niemodlińskich

21

III

Nowy film Na podsumowanie działalności Partnerstwa Borów Niemodlińskich w ramach programu Leader 2007-2013 (+2) oraz w związku z 10-tą rocznicą powstania stowarzyszenia, przygotowujemy film.

P

rzypomnijmy, że pierwszy film zrealizowany przez LGD dotyczył samych Borów Niemodlińskich. Tegoroczny film opierać się będzie na wywiadach z 9 osobami, które działają społecznie lub prowadzą swój biznes na terenie Borów Niemodlińskich. Wśród nich znalazł się kowal, pszczelarz, przedstawiciele stowarzyszenia z Chróściny, pracownicy stadniny koni, stolarz, osoby prowadzące fundację sportową i przedstawiciele urzędów w Prószkowie i Komprachcicach. Realizatorem całości dokumentu jest firma z Katowic. Premiera zaplanowana została na drugą połowę czerwca tego roku. Film będzie dostępny

Większe Partnerstwo Witamy Gminę Biała w Partnerstwie Borów Niemodlińskich. Z wielką przyjemnością i radością informujemy, że 30.04.2015 roku Gmina Biała podjęła decyzję o przystąpieniu do LGD Partnerstwo Borów Niemodlińskich.

online na stronie PBN oraz w kanale youtube. Dziękujemy wszystkim, którzy przez

3 dni gościli nas u siebie, wykazywali cierpliwość do ekipy filmowej oraz okazali

wiele gościnności i serca! Dzięki. •

T

o dla naszego stowarzyszenia duże wyróżnienie i docenienie. Od teraz działamy w gronie 8 gmin, dla 74 000 mieszkańców, w myśl naszego motta, że: „Powstaliśmy po to, by tworzyć, wspierać i łączyć. Marzy nam się organizacja, dla której w działaniu ważne są wartości i misja. Idea połączenia gmin wokół Borów Niemodlińskich i dla Borów Niemodlińskich zrodziła się w głowach społeczników, samorządowców, pracowników instytucji kultury, nadleśnictw i ludzi biznesu,

którzy postanowili połączyć siły i dać z siebie to, co najlepsze.” Ubiegłoroczne badania socjologiczne na terenie Borów Niemodlińskich potwierdziły, że brak gminy Biała i Korfantów w Partnerstwie stanowi wyraźną lukę i poważny problem w zacieśnianiu relacji pomiędzy wszystkimi gminami Borów Niemodlińskich. Mamy nadzieję, że połączone siły przyniosą ciekawe projekty i dodatkową porcję pozytywnej energii do działania. •

Obóz studencki w Borach 5 maja b.r. wspólnie z przedstawicielami studenckiego Koła Naukowego Biologów przy Uniwersytecie Opolskim ruszyliśmy w Bory Niemodlińskie w poszukiwaniu miejsc do planowanego pod koniec wakacji XVIII-tego obozu studenckiego.

C

elem 10-dniowego obozu w Borach Niemodlińskich będzie opisanie tych miejsc w Borach, które dotychczas są słabo rozpo-

znane albo wymagają weryfikacji informacji. Opiekunem naukowym obozu będzie dr Grzegorz Hebda. W trakcie majowej wizyty

zapoznawczej odwiedziliśmy torfowisko Kwiczalnia (Topiel) koło Kuźnicy Ligockiej oraz porośnięty przez wiekowe buki wschodni

skłon Wału Niemodlińskiego koło Goszczowic. Oba te miejsca będą w sierpniu celem obozu. •

Derkacz wrócił

Grupa robocza do nowej LSR Zakończyliśmy przyjmowanie zgłoszeń do grupy roboczej, której zadaniem będzie utworzenie nowej Lokalnej Strategii Rozwoju Borów Niemodlińskich do roku 2020.

N

a zaproszenie odpowiedziały 24 osoby ze wszystkich gmin Partnerstwa Borów Niemodlińskich, przy czym najmniej z gmin: Dąbrowa, Prószków i Komprachcice. W skład grupy będą wchodzić zarówno reprezentanci Sto-

warzyszeń, urzędów i lokalnego biznesu. Pierwsze prace grupy odbywać się będą nie wcześniej niż w w drugiej połowie czerwca 2015 roku. Grupa robocza będzie odpowiedzialna za przygotowanie nowej strategii

do konkursu w Urzędzie Marszałkowskim, w tym za harmonogram konsultacji społecznych w zakresie strategii, analizę SWOT oraz wyznaczenie celów i przedsięwzięć rozwojowych najbliższe lata. Członkostwo w grupie ro-

boczej opiera się na zasadzie wolontariatu. Od tego jak będzie stworzona strategia zależeć będzie sposób finansowania projektów na terenie Borów Niemodlińskich na najbliższe 7 lat. •

Przyrodnicy z ubiegłorocznego projektu ochrony łąk Borów Niemodlińskich - Derkacz, w trakcie terenowej kontroli poprojektowej, w nocy z 14 na 15.05.2015 stwierdzili derkacza na łąkach w Korfantowie i w okolicach Wierzbia.

N

a obu powierzchniach prowadziliśmy ubiegłorocznej jesieni prace czynne (wycinkę samosiewów i koszenie), a jednym z powodów dla których wybraliśmy właśnie te łąki

do koszenia było wycofanie się derkacza wskutek porzucen ia u ż y t kowania. Mamy nadzieję, że to trwały powrót tego ptaka na łąki. •


22 IV

Partnerstwo Borów Niemodlińskich

FOTORELACJA SPORT NAGRODZENI

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

5 cech mentalności polskiej, które ograniczają nasz potencjał Część 2/5. Prezentujemy kolejny artykuł z cykl autorstwa Mateusza Grzesiaka. Ten numer poświęcony będzie pieniądzom i reagowaniu na problemy.

PIENIĄDZE TO TABU. Kobiety podczas menstruacji w Indiach nie mogą dotykać krów, w Ghanie – wejść do domu mężczyzny, a muzułmanki nie mogą się modlić. W Tajlandii utrata twarzy (reputacji) jest gorsza niż śmierć, więc jeśli gość w restauracji dostanie nie to danie, co zamawiał, to lepiej, by nie zwracał uwagi kelnerowi. W Japonii okazywanie emocji jest w złym smaku, a żucie gumy w miejscach publicznych Francuzi uznają za wulgarne. A jakie tabu istnieje w Polsce? Pieniądze. Wg badań 75% Polaków uważa, że duże pieniądze można zarobić jedynie znajomościami lub kombinowaniem. 20% twierdzi, że bogaty to złodziej. Polacy nie potrafią też o pieniądzach mówić (raport TNS Polska dla pracuj.pl) – wstydzi się tego aż połowa badanych, 30% czuje się wtedy obnażona, a 20% o pieniądzach rozmawiać się boi. 48% nigdy nie poprosiło o podwyżkę, choć jedynie 1% osób jest zadowolonych z tego, ile zarabia. Wciąż dominuje fałszywe przekonanie, że bogaty – bo ukradł, a biedny – bo ofiara (wszystko jedno czyja: złego rządu, chciwych przedsiębiorców, złego szefa, braku szczęścia itd.). Nie znajdziemy w innych językach odpowiedników polskich powiedzeń „pierwszy milion trzeba ukraść” albo „bogaty to złodziej”. A ponieważ

pochwalić się zarobionymi pieniędzmi nie wypada, Polak deprecjonuje swoje finansowe sukcesy (powie, że mu „się udało”, zamiast podać powtarzalne strategie sukcesu) albo ukrywa się w obawie przed społecznym ostracyzmem. Z powyższym wiąże się dychotomia szczęścia i sukcesu, która nie pozwala Kowalskiemu połączyć bogactwa duchowego z materialnym. Polak kojarzy ze szczęściem rodzinę, relacje i stan bytu, a z sukcesem – wysokie stanowiska, atrakcyjność i zasoby finansowe. Oddziela od siebie oba te koncepty, wierząc, że ludzie bogaci na pewno szczęśliwi być nie mogą. Przekonanie, że pieniądze szczęścia nie dają, jest dysfunkcjonalne w przypadku posiadania długów czy pukającego do drzwi komornika, a sens ma dopiero od momentu zaspokojenia potrzeb finansowych. Rozwiązaniem jest edukacja społeczeństwa poprzez promowanie polskich sukcesów gospodarczych obok sportowych i prezentowanie sylwetek uczciwych ludzi łączących szczęście i sukces materialny jako przykłady godne naśladowania. Kluczowe jest również stanowisko mediów, które zamiast sensacyjnie prezentować kwestie zarobków, powinny ten temat popularyzować i upowszechniać jako naturalną część ludzkiego życia. Społeczeństwo potrafiące

Partnerstwo Borów Niemodlińskich ul. Bohaterów Powstań Ślaskich 34 49-100 Niemodlin tel./fax. 77 4606 351 mail: niemodlinskie@op.pl www.boryniemodlinskie.pl Teksty i zdjęcia (o ile nie wskazano inaczej): Jadwiga Wójciak, Daniel Podobiński

głośno mówić o finansach będzie mogło skuteczniej znajdywać rozwiązania w kwestiach dotyczących pieniędzy, a inteligentni biznesowo i przedsiębiorczy zyskają motywację do głośnego dzielenia się sukcesami. A jest czym! Polska jest na 25. miejscu pod względem liczby dolarowych milionerów (ma ich więcej niż Dubaj). Szacuje się, że ich aktualna liczba wzrośnie z 50 tysięcy do 126 tysięcy w ciągu najbliższych 5 lat. Wśród tych ludzi jest coraz więcej przedstawicieli młodszego pokolenia, które ani nie dostało finansowej schedy po rodzicach, ani nie „kombinowało”. Ich inteligencję należy pokazywać. JAK NIE JEST ŹLE, JEST DOBRZE. Statystyczny Polak korzysta z motywacji reaktywnej, podejmując działania mające na celu jedynie rozwiązanie istniejących problemów. Ich brak traktuje jako stan docelowy. Brak symptomów choroby oznacza dla niego zdrowie (pogląd sprzeczny z faktami: 50% społeczeństwa ma nadciśnienie i o tym nie wie, narażając się na choroby kardiologiczne). Jedzenie jest rzekomo wystarczająco dobre, gdy nie ma po nim problemów żołądkowych. Brak długów jest przez wielu traktowany jako stan docelowy, choć powinno być nim indywidualnie definiowane bogactwo. Reaktywność w podejściu do życia oznacza reagowanie na problem i brak konstruktywnego tworzenia świata, w którym w przyszłości chciałoby się żyć. Obniża ona znacznie indywidualne standardy życia. Brak długów nie jest bogactwem, brak choroby nie oznacza zdrowia, niekrzyczący rodzic wcale nie jest wystarczająco dobry, niepijący mąż nie powinien

być docelowym standardem, a jedzenie nieprzyspieszające metabolizmu wcale nie musi być smaczne. Te niskie standardy są bezlitośnie wykorzystywane przez nieetyczne korporacje (nie jest tajemnicą, że produkty żywieniowe w międzynarodowej sieci supermarketów są w Polsce gorszej jakości niż ich odpowiedniki za granicą), ale pretensje do nich byłyby przerzucaniem odpowiedzialności, którą każdy Polak powinien wziąć na siebie – oczekując, że „tanio jest dobrze”, podpisujemy na siebie wyrok sprzedażowy, łudząc się, że wysoką jakość można mieć za małe pieniądze. Jak nie jest źle, wcale nie jest dobrze. Do „dobrze” jest jeszcze daleko. Podejście rea k t y wne nastawione na eliminację problemów jest historycznym nawykiem. Polacy w ciągu ostatnich kilkuset lat podejmowali przede wszystkim działania obronne. To dlatego naród jednoczy się dopiero w chwili pojawienia się wspólnego wroga, a gdy go nie ma, niszczy się od środka. Problemem w podejściu reaktywnym staje się bowiem brak problemów; wówczas trzeba je znaleźć. Wtedy Polak atakuje Polaka, nie umiejąc się zjednoczyć wspólną wizją. Na palcach jednej ręki można policzyć polityków, którzy potrafią mówić o sobie i swoim programie, zamiast atakować innych. Pokazując, że ktoś inny jest głupi, samemu pozornie wychodzi się na mądrzejszego. Jeśli kogoś innego posądzi się o złodziejstwo, samemu wygląda się na uczciwego. Ten błąd poznawczy ogranicza rozwój mentalny społeczeństwa, które skupione na negowaniu problemów nie koncentruje się na tworzeniu docelowej rzeczywistości.

Rozwiązanie wymaga szerokiej działalności edukacyjnej i zmianę systemu motywacyjnego Polaka z likwidowania problemów na dążenie do tworzenia docelowej rzeczywistości szeroko pojętego dobrobytu. To myślenie w kategoriach zdrowia, a nie braku chorób, bogactwa, a nie braku biedy, miłości, a nie braku kłótni. Będzie to wymagało także zmiany sposobu przekazywania informacji przed

media z tylko negatywnej na przynajmniej w połowie pozytywną, nauczenia pracowników przynoszenia rozwiązań obok diagnozowania problemów i zmiany myślenia z tego, czego się nie chce, na myślenie o tym, czego się chce. W następnym numerze: cz. 3/5 Polska to ja, ale nie: my. Mateusz Grzesiak

Mateusz Grzesiak Psycholog, trener i coach, pomagający ludziom i organizacjom w osiągnięciu ich szczytowego potencjału poprzez dostarczanie najbardziej zaawansowanych narzędzi m.in. z zakresu praktycznej psychologii, motywacji, komunikacji. Na jego szkoleniach i prezentacjach które prowadzi w 5 językach pojawia się kilkanaście tysięcy osób rocznie. Występuje w Brazylii, Meksyku, Anglii, Niemczech, Polsce, Kolumbii i wielu innych krajach. Jego motto brzmi: „Stwórz życie w jakim jesteś najlepszą wersją siebie, masz czego pragniesz, pomagasz innym i zmieniasz świat” i tym przesłaniem na co dzień zaraża innych.

Partnerstwo Borów Niemodlińskich działa na terenie gmin Dąbrowa, Komprachcice, Łambinowice, Niemodlin, Prószków, Strzeleczki i Tułowice w województwie opolskim. Powstaliśmy po to, by tworzyć, wspierać i łączyć. Marzy nam się organizacja, dla której w działaniu ważne są wartości i misja. Idea połączenia gmin wokół Borów Niemodlińskich i dla Borów Niemodlińskich zrodziła się w głowach społeczników, samorządowców, pracowników instytucji kultury, nadleśnictw i ludzi biznesu, którzy postanowili połączyć siły i dać z siebie to, co najlepsze.


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

23

SPOŁECZEŃSTWO

REKLAMA

GRODZIEC

Wieś można spalić - pamięć ludzką nigdy Dawni mieszkańcy kresowej Netreby ufundowali w Sarbach koło Strzelina tablicę i pomnik

W

Niemodlinie i okolicach żyje wiele osób wywodzących się z Netreby, ale jeszcze trzy lata temu nie wiedziałem, że obraz z tamtejszego kościoła jest w Sarbach - tłumaczy Krzyszof Bartków z Grodźca. Netreba (w przekładzie z j. ukraińskiego Nietrzeba) była małą wioską położoną pod Zbarażem na Kresach Wschodnich, zamieszkałą wyłącznie przez Polaków. Stąd stała się solą w oku sąsiadujących z nią nacjonalistów ukraińskich. Zawierucha wojenna sprawiła, że nie został po niej kamień na kamieniu. Jedyne co ocalało, to obraz Marki Bożej z ołtarza tamtejszego kościoła, rzeźbiony w drzewie lipowym. - Znalazł się w Sarbach za sprawą ks. Jakuba Biernata, który najpierw ukrył obraz przed Ukraińcami, a potem przywiózł go do REKLAMA

Szklar, gdzie został proboszczem wyjaśnia pan Krzysztof. Obraz został umieszczony w ołtarzu głównym filialnego kościoła. Byli mieszkańcy Netreby oraz ich potomkowie spotkali się w licznym gronie w 2013 roku na mszy św. w Sarbach i mogli się modlić do „swojej” Matki Boskiej. Przybyli z różnych stron Polski (Gorzów Wielkopolski, Poznań Szczecin, Opole, Niemodlin, Tułowice i Korfantów). Wówczas też narodziła się inicjatywa ufundowania tablicy upamiętniającej dzieje tego obrazu,

jak również ufundowania pomnika dla ks. Jakuba Biernata, który spoczywa obok wejścia do kościoła w Szklarach. Pomysł udało się zrealizować dzięki hojności Netrebian i ich potomków. W tym roku, 3 maja, odbyła się msza św. oraz poświęcenie tablicy i pomnika na grobie ks. J. Biernata. Następnie Netrebianie spotkali się na wspólnym obiedzie, po którym to wspomnieniom nie było końca. Brały w nim udział trzy pokolenia rodzin, które zamieszkiwały niegdyś Netrebę. bk

Apel do byłych mieszkańców Netreby i ich potomnych z rodzin: Hrycaj, Juzwa, Nowak, Dziedzic, Mieszko, Wójcicki, Stachów, Korczyk, Huzar, Jaga, Szeliga, Szewczuk, Minertowicz, Bogunowicz, Bojko, Bartków i innych, którzy nie są wymienieni. Jeśli macie wspomnienia, zdjęcia - podzielcie się dla naszej wspólnej sprawy - pamięci o przodkach. Kontakt: tel. 608 737 363 mail bartek-pilot44@o2.pl


24

ŚWIĘTO GMINY

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

TUŁOWICE

Dni Tułowic z zadęciem Międzynarodowo, artystycznie i sportowo

Publiczność dopisała

T

egoroczne święto gminy zbiegło się z obchodami 10 rocznicy partnerstwa z czeską gminą Bela pod Pradedem. Dni Tułowic obchodzone były z wielkim zadęciem, gdyż organizatorzy zaplanowali na weekend w połowie maja prawdziwy najazd dęciaków - pięciu strażackich orkiestr i sygnalistów myśliwskich. W tych dniach, na różnych instrumentach dętych, zagrało w Tułowicach trzystu muzyków. Było międzynarodowo, ponieważ oprócz Czechów, na Dni Tułowic zaproszono również Niemców z zaprzyjaźnionego Wendeburga. Czeska reprezentacja wzięła udział w zawodach sportowo-pożarniczych, a niemiecka zmagała się w grze na rogach myśliwskich.

Z bogatego programu każdy mógł wybrać coś dla siebie. Na godziny przedpołudniowe zaplanowano atrakcje sportowe. W sobotę rozegrano międzynarodowe spotkania między Belą a gospodarzami - mecz piłki nożnej samorządowców, tor sprawnościowy i turniej tenisa stołowego, a także mecz Orlików Zieloni Ligota - Mała Panew Ozimek. Natomiast w niedzielę odbyły się zawody wędkarskie, turnieje tenisa ziemnego i stołowego oraz otwarty turniej piłki nożnej dla amatorów. Część artystyczną wypełniły prezentacje uczniów Gminnego Zespołu Szkół, przedszkolaków, tancerzy i wokalistów z TOK-u oraz przedstawicielki Beli. Koncerty dali laureaci konkursu syg-

Szymon Wydra i Carpe Diem

Przegląd orkiestr strażackich

nalistów myśliwskich i strażackie orkiestry dęte. W sobotni wieczór wystąpił blues-rockowy zespół

Rooster, a w niedzielę uczestnicy programu Must Be The Music - zespół Sierściuchy. W niedzie-

lę zaśpiewał też, w charakterze gwiazdy gminnego święta, Szymon Wydra&Carpe Diem.

OSP. Podobnie zresztą jak ich młodsi koledzy z MDP, którzy musieli rywalizować z bardziej doświad-

czonymi kolegami. Konkurencje turniejowe rozgrywano po zbiórce, podczas której uroczyście wręczo-

no legitymacje nowym członkom tułowickiej OSP.

TUŁOWICE

Goszczowice najlepsze Gminne Zawody SportowoPożarnicze rozegrano z udziałem Czechów

W

zięły w nich udział wszystkie jednostki OSP z terenu gminy. Zawody rozgrywane były w dwóch konkurencjach: sztafecie pożarniczej i ćwiczeniach bojowych, a o miejscu w klasyfikacji decydowały czasy z obu konkurencji oraz punkty karne. Wśród seniorów najlepsi okazali się druhowie z Goszczowic, którzy zwyciężyli przed drużynami OSP z Tułowic, Szydłowa i czeskiej Beli. Podobnie wyglądała punktacja w kategorii Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. Zwycię-

stwo wywalczyła młodzieżówka z Goszczowic. Na drugim miejscu uplasowała się strażacka młodzież z Tułowic (I zespół), a na trzecim - Szydłów. Czwarty był II zespół z Tułowic. Żeńskie drużyny wystawiły jedynie Goszczowice i Tułowice. Goszczowice wygrały, ale tułowiczankom należą się brawa za hart i wolę walki, którą panie nadrobiły brak doświadczenia. Druhny z Tułowic wzięły udział w zawodach pożarniczych po raz pierwszy, zaledwie chwilę po uroczystym przyjęciu w szeregi

akw


25

ŚWIĘTO GMINY

nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

Tułowice kontra Bela

Parada motocyklistów

Trzy pokolenia fanów pod sceną

Artystyczne przedszkolaki

Przez dwa weekendowe wieczory mieszkańcy gminy mogli bawić się do późnej nocy. Do tańca grali Yesterdaysi (w sobotę) i DJ Mario (w niedzielę). Dodatkowymi atrakcjami odbywającymi się na ulicach Tułowic były trzy parady: orkiestr strażackich, sygnalistów myśliwskich i motocyklistów oraz piątkowy happening z okazji ogólnopolskiego tygodnia bibliotek. Miłą niespodziankę sprawiła w tym roku pogoda. Po raz pierwszy od lat, podczas trwania Dni Tułowic nie spadła ani kropla deszczu. Zespół taneczny HOP

TUŁOWICE

OSP rośnie w siłę W szeregi tułowickiej OSP wstąpiło 30 nowych członków

W

jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Tułowicach utworzono sekcję kobiecą i Młodzieżową Drużynę Pożarniczą. Przyjęcie nowych druhen i druhów miało uroczystą oprawę. W maju, podczas gminnych zawodów pożarniczych na stadionie Unii, wręczono legitymacje członkowskie 8 paniom oraz 22 chłopcom i dziewczętom. Tułowicka OSP postawiła na zdobycie i szkolenie narybku -

najmłodszy z przyjętych do MDP ma zaledwie 5 lat. Bezpośrednio po przyjęciu nowe sekcje wystawiły trzy drużyny i z wielkim entuzjazmem wystartowały w turnieju. - Teraz najważniejsze będzie podtrzymanie zapału tych najmłodszych, by jak najdłużej pozostali w szeregach OSP mówi komendant niemodlińskiej JRG Krzysztof Kuniec. tw

Występy uczniów

tw


26

NA SPORTOWO

TUŁOWICE

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

KOMPRACHCICE

Trzymaj się prosto Dzień Aktywności Rodzinnej w Gminnym Zespole Szkół

Majówka na sportowo W Komprachcicach długi weekend spędzano na sportowo

W

sobotę, 9 maja, odbył się festyn rodzinny na „Orliku” przy Gminnym Zespole Szkół w Tułowicach. Festyn został zorganizowany przez dyrekcję i nauczycieli w ramach programu Przeciwdziałania Wadom Postawy u Dzieci i Młodzieży ogłoszonego przez Kuratorium Oświaty w Opolu, do którego na początku roku szkolnego przystąpił tułowicki GZS. Celem przedsięwzięcia było kształtowanie u uczniów umiejętności spędzania wolnego czasu z całą rodziną, zacieśnianie więzi emocjonalnej między rodzicami a dziećmi, propagowanie zdrowe-

go stylu życia oraz integracja ze środowiskiem lokalnym. W czasie pikniku wykonywano ćwiczenia sprawności fizycznej na rodzinnym torze przeszkód. Za udział w konkursach przewidziane były nagrody, m. in. opaski odblaskowe oraz słodycze. Dodatkową atrakcją był turniej strzelecki dla uczniów przygotowany przez opolski klub strzelecki „Husarz”. Jego uczestnicy nabierali umiejętności koncentracji oraz panowania nad swoimi emocjami, uczyli się odpowiedzialności i bezpieczeństwa w posługiwaniu się bronią.

Dużym wzięciem cieszyły się ciasta upieczone przez rodziców, kiełbaski z grilla oraz świeżo przygotowywany sok owocowo-warzywny. W trakcie całej imprezy humory wszystkim dopisywały. Wsparcia finansowego udzielili: Urząd Gminy, Rada Rodziców, rodzice indywidualni oraz bar „Finezja”. Organizatorzy serdecznie dziękują licznie przybyłym rodzicom, opiekunom oraz dzieciom za świetną zabawę i liczą na powtórkę w przyszłym roku. Inf.

TUŁOWICE

II wyścig winniczków

W

pierwszą niedzielę maja w gminie Komprachcice zamiast tradycyjnego grillowania postawiono na aktywny wypoczynek. Na obiekcie sportowym przy ulicy Rolniczej odbyła się bowiem „Majówka z OSiR-em”. Organizatorzy zadbali o atrakcje dla uczestników w każdym wieku. Najmłodsi mogli wziąć udział w zajęciach dżudo na wesoło prowadzonych przez Beatę Kucharzewską-Śmieję. Uczniowie szkół podstawowych mierzyli się natomiast w turniejach siatkówki i piłki ręcznej. W pierwszym z nich triumfowały Karolina Krzemień i Julia Niedworok. Rywalizację szczypiornistów wygrała zaś drużyna w składzie: Steven Morawiec, Jakub Sobków i Filip Wrzesiński.

Sporych emocji dostarczyły także zmagania seniorów w piłce nożnej. Klasę pokazała Stara Gwardia sięgając po medale z najcenniejszego kruszcu. Jej dwóch zawodników - Krystian i Adrian Zyla - odebrało wyróżnienia indywidualne dla najlepszego bramkarza i strzelca. Tytuł najlepszego gracza trafił do Michała Wiśniewskiego z Pick Up Team. Poza sportowymi rozgrywkami odbyły się pokazowe mecze badmintona i tenisa ziemnego. Wielką gratką dla kibiców okazał się pokaz street workoutu. Równie dużym zainteresowaniem cieszył się konkurs tenisowy. Do walki na korcie stanęło kilkudziesięciu śmiałków. mj

MOSZNA

W związku z dużym zainteresowaniem podczas I mistrzostw, które odbyły się w ubiegłym roku, organizatorzy przygotowali numery startowe aż dla 80 zawodników. - Zadaniem każdego z nich jest pokonanie w czasie 10 minut dystansu 1 metra. Zdobywcy I, II i III miejsca otrzymają puchary, a pozostali uczestnicy dyplomy - wyjaśnia Tadeusz Cwynar, dyrektor tułowickiego ZGKiM, który przygotowywał mistrzostwa. Imprezę powiązano z Dniem Dziecka, więc dla wszystkich maluchów zaplanowano słodycze i upominki. Pomysłodawcą mistrzostw ślimaków winniczków jest obecny wójt Andrzej Wesołowski, który w 2014 roku, jeszcze jako prezes klubu Zieloni Ligota Tułowicka, był organizatorem pierwszych ślimaczych wyścigów. tw

Wyścigi chartów Podczas Chart-korowej Majówki na terenie stadniny, zamiast koni ścigały się psy

C

harty wykorzystywane są jako psy myśliwskie, głównie na zające i dzikie króliki. Jednak dużą popularnością, szczególnie w krajach anglosaskich i w Hiszpanii, cieszą się także wyścigi chartów na torze. Obecnie jednak w większości krajów zarówno polowania z chartami jak i wyścigi torowe są zabronione. Można za to spotkać się z wyścigami chartów na otwartej przestrzeni (tzw. coursing), gdzie podobnie jak na torze, także gonią one jakąś sztuczną przynętę. Takie właśnie wyścigi odbywały się przez pierwsze trzy dni maja na terenach Stadniny Koni Moszna. Chart- korowa Majówka była

pierwszą tego rodzaju imprezą nie tylko w Mosznej, ale i w regionie. Zorganizowała ją stadnina w Mosznej, we współpracy z Polskim Związkiem Kynologicznym - oddział w Częstochowie, sekcja wyścigów chartów. W gonitwie wzięło udział ponad 120 psów reprezentujących różne rasy chartów (m.in. chart angielski, polski, perski, rosyjski i afgański). Charty przyjechały do Mosznej nie tylko z całej Polski, ale także z Austrii, Czech, Niemiec, Mołdawii, Słowacji i Włoch. Podczas biegu terenowego ścigały się w parach w pogoni za ciągniętym na linie wabikiem. tw


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

27

SPOŁECZEŃSTWO

ŁAMBINOWICE

NAROK

Lekcja patriotyzmu W

Wspominają świętego Paulina Patrzek laureatką konkursu recytatorskiego

W kwiaty pod Pomnikiem Martyrologii Jeńców Wojennych. Wieczorem wystąpiła z kolei na scenie Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji. Koncert wypełniły

FOT. ZS ŁAMBINOWICE

70. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Łambinowicach gościła brytyjska piosenkarka Katy Carr. Z posiadającą polskie korzenie artystką spotkali się najpierw uczniowie Zespołu Szkół. Rozmowa dotyczyła przede wszystkim twórczości Brytyjki i zawartych w niej historycznych kontekstów. Katy opowiedziała także o swoich polskich przodkach i potrzebie poznawania ich ojczyzny. Nie mogło się również obejść bez krótkiego występu. Piosenkarka wykonała utwór „Wojtek” ze swojego repertuaru, oraz wspólnie z młodzieżą odśpiewała pieśń patriotyczną „Dziś do Ciebie przyjść nie mogę”. Po wizycie w szkole Carr razem z pracownikami muzeum złożyła

FOT. PSP NAROK

Brytyjska wokalistka odwiedziła Łambinowice

kompozycje z płyty „Paszport”, do których wokalistka akompaniowała sobie na pianinie i ukulele. Brytyjka jest ambasadorką polskiej historii. Śpiewa o wydarzeniach i bohaterach z czasów II wojny światowej - żołnierzach Armii Krajowej, polskich pilotach RAF oraz powstańcach warszawskich. Jeden z jej najbardziej znanych utworów „Kommander`s Car” opowiada o brawurowej ucieczce Kazimierza Piechowskiego, więźnia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Carr interesuje się także losami żołnierzy przetrzymywanych w niemieckich obozach Lamsdorf, w tym dużej grupy jeńców brytyjskich.

rocznicę kanonizacji Jana Pawła II w Naroku odbył się trzeci Międzyszkolny Konkurs Recytatorski Poezji Religijnej. Uczestnicy prezentowali po dwa utwory - tekst autorstwa papieża-Polaka oraz wiersz o świętym. W opinii jurorów najlepiej z zadaniem poradziła sobie Paulina Patrzek z Zespołu Szkół w Czarnowąsach. W gronie nagrodzonych znalazły się też Laura Jurczyk i Marta Jaceńków. Konkurs poprzedził krótki występ muzyczny uczniów miejscowej placówki - skrzypaczki Pauliny Kijowskiej i flecisty Dominika

LAUREACI: 1. Paulina Patrzek (ZS Czarnowąsy) 2. Laura Jurczyk (ZS Chróścina) 3. Marta Jaceńków (PSP Dobrzeń Wielki) Wyróżnienia: Marta Angel (PSP Narok) Judyta Baron (ZS Czarnowąsy) Emilia Kaczmarek (PSP Dobrzeń Wielki)

Wieczorka. Towarzyszyła mu też wystawa plac plastycznych o Janie Pawle II. mj

ŁAMBINOWICE

mj

PROGRAM DNI GMINY ŁAMBINOWICE 2015 Teren parku przy Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Łambinowicach 20:00-24:00 – Dyskoteka dla młodzieży Sobota (13 czerwca): 14:00 - Zbiórka uczestników Zawodów Wędkarskich o Puchar Wójta Gminy Łambinowice – starorzecze w Jasienicy Dolnej – Koło Wędkarskie BRZANA Teren parku przy Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Łambinowicach 15:30 – Blok prezentacji: Publicznego Przedszkola w Łambinowicach, Publicznej Szkoły Podstawowej w Łambinowicach, Zespołu Szkół w Łambinowicach Publicznej Szkoły Podstawowej w Jasienicy Dolnej 16:00 – Przejazd/pokaz motocyklistów po terenie gminy 17:30 – Pokaz taneczny grupy WHIMSY, Studio Piosenki 18:00 – GWIAZDA WIECZORU – Kabaret KOŃ POLSKI 19:20 – Biesiada Śląska ok. 21:00 – Zabawa taneczna z zespołem SPORT BROTHERS

Niedziela (14 czerwca): Teren parku przy Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Łambinowicach 15:00 – Dekoracja zwycięzców Zawodów Wędkarskich o Puchar Wójta Gminy Łambinowice 15:20 – Koncert laureatów oraz Studia Piosenki 16:10 – Koncerty zespołów: - „Słońce w Kapeluszu” - „Fantazja” - „Uśmiech” 18:00 – GWIAZDA WIECZORU – koncert KATARZYNY SKRZYNECKIEJ 19:15 – Biesiada Kresowa 21:00 – Koncert zespołu „PRINCESS” 22:00 – Zabawa taneczna Atrakcje dodatkowe: lunapark, urządzenia zabawowe rekinarium – pokaz żywych rekinów pokaz/zlot motocyklistów

Prezent dla mam

FOT. ALINA LIGAS

Piątek (12 czerwca):

Najmłodsi dostarczyli swoim mamom wielu wzruszeń

W

Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Łambinowicach odbyła się uroczystość z okazji Dnia Matki. Przygotowały ją dzieci uczestniczące w zajęciach tematycznych prowadzonych w placówce. Recytując wiersze, tańcząc i śpiewając piosenki najmłodsi przekazali swoim mamom jak bardzo je

kochają i jak wiele one dla nich znaczą. Całości dopełniła wzruszająca prezentacja multimedialna. Po występie każde dziecko podarowało swojej mamie własnoręcznie wykonane serce i złożyło życzenia. W imprezie wzięły udział całe rodziny, co dodało jej jeszcze bardziej wyjątkowego charakteru. al


28

KULTURA

NIEMODLIN

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

MOSZNA

„Oceany” weszły w drugą dekadę W XI konkursie na interpretację piosenek Agnieszki Osieckiej wystąpiło 40 wokalistów śpiewających poetyckie teksty Michał Zator

Azalie i muzyka Sześć koncertów w ramach XXXI Muzycznego Święta Kwitnących Azalii

D

Robert Klimek

Wiktoria Grudniok

edług regulaminowych kryteriów ważny był zarówno dobór odpowiedniego repertuaru, jak i interpretacja oraz sposób i ekspresja wykonania. W tegorocznej edycji konkursu oceniało je nowe jury pod przewodnictwem Katarzyny Groniec, gwiazdy „Oceanów 2015”. Wykonawcy rywalizowali w dwóch kategoriach wiekowych - szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne. Jak co roku dominowały przeboje i piosenki znane. „Dziś prawdziwych cyganów już nie ma”, „Wariatka tańczy”, „Miasteczko cud” odśpiewano po trzy razy. Nie trafiła się żadna wielka interpretacja muzyczna ani kreacja aktorska, chociaż Osiecka pisała nie tylko smutasy, ale również piosenki dowcipne. Śpiewająca młodzież wybrała w większości te bardziej poetyckie - do śpiewania na baczność, często bez podkładu muzycznego, a przy akompaniamencie jednego instrumentu. Zdecydowanie lepiej niż w poprzednim roku zaprezentowali się gimnazjaliści. Czego dowo-

dem Grand Prix przyznane Dominice Sozańskiej występującej w młodszej kategorii wiekowej. Dobrze zaśpiewała także reprezentantka gospodarzy Wiktoria Grudniok, która ma już na swoim koncie nagrody w innych konkursach. Wybrana przez nią piosenka „Kto tam u ciebie jest” nie należy do kategorii przebojów (za co plus dla Wiktorii). Niezbyt popularny utwór śpiewają - w zupełnie różny sposób - Ewa Błaszczyk i Kasia Nosowska. Młodziutka wokalistka poradziła sobie z nim zupełnie dobrze, chociaż to tekst raczej dla dojrzałej kobiety niż uczennicy. Wśród starszych uczestników konkursu większość zaśpiewała poprawnie, ale letnio, bez elektryzowania widowni. Wyjąwszy jedną osobę, która kompletnie rozmijała się z muzyką, a prawdę mówiąc fałszowała. Nagrody wręczono laureatom podczas wieczornej gali. Po występie nagrodzonych, recital dała Katarzyna Groniec.

W

Lucy

Miriam Szlempo

yrektorem artystycznym muzycznego święta na zamku w Mosznej była w tym roku Barbara Hortyńska-Swendrowska. Program tegorocznej edycji został skonstruowany pod różne gusta muzyczne. Festiwal zainaugurował koncert Piano Barbary Hortyńskiej. Dla miłośników smyczkowych brzmień wystąpił Chilla Quartet. Klawesynistki Joanna Kwinta i Beata Hortyńska-Piątek zagrały dla bardziej wyrobionej publiczności, ceniącej sobie muzykę klasyczną. Z kolei podkasaną muzę reprezentował miejscowy teatr Castello w operetkowym repertuarze - tym razem był to Strauss dla każdego.

Z autorskim repertuarem pojawił się w Mosznej harfista Michał Zator, półfinalista V edycji telewizyjnego programu „Mam talent”. Zator oprócz klasyki zaprezentował też swoje utwory inspirowane muzyką celtycką i literaturą fantasy. Ukłonem w stronę młodszej publiczności (choć nie tylko) był koncert wirtuoza akordeonu Marcina Wyrostka, laureata 30 konkursów akordeonowych i zwycięzcę II edycji Mam Talent. Wyrostek ma na swoim koncie platynowy krążek Coloriage, jest też zdobywcą Fryderyka 2010 roku za płytę Magia del Tango. Wykonuje muzykę klasyczną, jazzową i etno-folk. tw

CIEPIELOWICE

Maja Myśliwiec

WYNIKI GRAND PRIX - Dominika Sozańska (MDK w Raciborzu) „Salto” SZKOŁY GIMNAZJALNE I miejsce - Wiktoria Grudniok (OK w Niemodlinie) „Kto tam u Ciebie jest” II miejsce - Maja Myśliwiec (OK w Niemodlinie) „Niepokój” III miejsce - Natalia Tul (MDK w Raciborzu) „Ucisz serce” SZKOŁY PONADGIMNAZJALNE I miejsce - Miriam Szlempo (Instytut Jazzu PWSZ w Nysie) „Chłopak z drewna” II miejsce - Michał Olech (Nysa) „A jeśli” III miejsce - Joanna Kostka (MOSiR w Kuźni Raciborskiej) „Na brzozowej korze” Wyróżnienia: Wiktoria Bińczyk (ZS nr 14 we Wrocławiu) „Miasteczko cud” Robert Klimek (SOK w Komprachcicach) „Kiedy mnie już nie będzie”

Maluchy na scenie Przedszkolaki zaprezentowały wiele talentów

S

tało się już tradycją, że kilka dni po Wojewódzkim Festiwalu Artystycznym „Liść Dębu” w Dąbrowie impreza ma swój ciąg dalszy. W sąsiednich Ciepielowicach muzyczne zdolności prezentują bowiem najmłodsi. „Mały Liść Dębu” zrodził się przed czterema laty z inicjatywy Jarosławy Letkiej. W tym roku przegląd odbywał się pod hasłem „Kolorowe ptaki”. Wzięło w nim w sumie udział kilkudziesięciu małych wykonawców.

Przedszkolaki reprezentowały wszystkie gminne placówki. Poza umiejętnościami wokalnymi i tanecznymi, na uwagę zasługiwały też oryginalne stroje. Poziom wykonań był na tyle wysoki, że jurorzy postanowili przyznać wszystkim maluchom równorzędne pierwsze miejsce. Występujący na scenie otrzymali pamiątkowe dyplomy i nagrody. Festiwal zorganizowali pracownicy dąbrowskiego przedszkola. mj


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

29

NA SYGNALE KULTURA

DĄBROWA

LAUREACI

Dąbrowa pełna muzyki Muzyczny festiwal zyskuje coraz większą rangę

O

d szesnastu lat do Dąbrowy zjeżdżają najzdolniejsi młodzi soliści i zespoły z całej Opolszczyzny. Wszystko za sprawą Wojewódzkiego Festiwalu Artystycznego „Liść Dębu”. W tym roku zainteresowanie imprezą przeszło najśmielsze oczekiwania. W ciągu dwóch festiwalowych dni w Zespole Szkół gościło ponad pół tysiąca wykonawców. Najliczniej obsadzoną była kategoria solistów, małym powodzeniem cieszyły się natomiast duety. Największy procent wśród uczestników stanowili gimnazjaliści.

KONCERTY MUZYKA LAT 60-TYCH

30 V GODZ. 20.00

Stary Dom Domecko Koncert zespołu Doors of Perception (rock). Wstęp: 50 zł.

MUZYCZNY WIECZÓR

8 VI GODZ. 18.00

Ośrodek Kultury w Niemodlinie „Ona, czyli ja” - recital Jarosławy Letkiej. Wstęp wolny.

FESTIWALE WCIĄŻ BLISKO NAS

21 VI GODZ. 14.00

SOK Komprachcice V Ogólnopolski Festiwal Piosenki Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego „Wciąż blisko nas”

WYSTAWY KARYKATURY GWIAZD Ośrodek Kultury w Niemodlinie Wystawa karykatur Arkadiusza Maniuka „Gwiazdy polskiej estrady”. Można ją oglądać do 9 czerwca.

- Poziom wykonań był bardzo wysoki, zwłaszcza w najstarszej grupie wiekowej - uważa przewodnicząca jury Magdalena Czercowy. - Co do werdyktu byłyśmy jednak zgodne. Najbardziej cieszy nas, że opolskie śpiewa. Chciałoby się, aby ta zdolna młodzież mogła jak najczęściej występować. Trzeba ją pokazywać, gdyż w pełni na to zasługuje. Kierownictwo artystyczne nad tegoroczną edycją sprawowali: Dorota Słomka, Małgorzata Kownacka-Rusnak i Hubert Labusga. Tradycyjnie w organizację włączyli się także uczniowie, którzy trzymali pieczę nad obsługą sceny i biura oraz kawiarenki dla gości. Od samego początku festiwalowi towarzyszy konkurs plastyczny „Impresje muzyczne”. W tym roku wpłynęła na niego rekordowa ilość prac, a uczestnicy wykonywali je dowolnymi technikami na temat „Uwolnij emocje - zatańcz!”.Główne nagrody otrzymali: Julia Gortowska (PSP Grodków) i Julia Siepietowska (PSP nr 1 Opole), Aleksandra Ciach (PSP Grodków) i Zuzanna Żyła (ZS Czarnowąsy), odpowiednio w kategorii uczniów klas I-III

i IV-VI szkół podstawowych, a także Daria Nowak (PG Walce), Patrycja Lupa (PG Biadacz) i Adrian Czech (ZS Dąbrowa) wśród gimnazjalistów. mj

Soliści (SP, kl. I-III): 1. Julia Kuś (PSP Skoroszyce), 2. Konstancja Murańska (PSP Skoroszyce), 3. Julia Kler (PSP Gosławice). Wyróżnienia: Katarzyna Kierpal (PSP nr 3 Ozimek), Joanna Leszczyńska (PSP Narok), Maja Grygierczyk (PSP nr 7 Opole) Soliści (SP, kl. I-III DK): 1. nie przyznano, 2. Martyna Gajdzica (ZGSP Pawłowiczki), 3. Zuzanna Letka (GOKiR Dąbrowa) Soliści (SP, kl. IV-VI): 1. Jakub Heinisz (PSP nr 14 Opole), 2. Natalia Budzińska (PSP Michałowice) / Emilia Waliczek (PSP Domecko), 3. Milena Łyga (ZS Dąbrowa) / Laura Gadzińska (PSP Sławice). Wyróżnienia: Julia Mikuliszyn (ZGSP Pawłowiczki), Elżbieta Terpiłowska (ZS nr 2 Brzeg) Soliści (SP, kl. IV-VI DK): 1. Vanessa Siwy (DK Krapkowice), 2. Kamila Borowicz (GOKiR Dąbrowa), 3. Maciej Drzazga (ZGSP Pawłowiczki) Soliści (GIM, kl. I-III): 1. Aleksandra Ludwig (ZSG Izbicko), 2. Julia Miążek (PG nr 9 Opole) / Dominik Budziński (PG Kościerzyce), 3. Damian Lis (PG nr 4 Brzeg) / Urszula Sękowska (ZGSP Pawłowiczki). Wyróżnienia: Julia Dota (PG nr 1 Ozimek), Dominika Noparlik (ZGS Izbicko) Soliści (GIM, kl. I-III DK): 1. Karolina Kornatowska (GOKiR Dabrowa), 2. Kamil Janoszek (OKiS Prószków), 3. nie przyznano. Wyróżnienie: Marcina Czech (za akompaniament) Nagroda Filharmonii Opolskiej: Damian Lis (PG nr 4 Brzeg), Jakub Heinisz (PSP nr 14 Opole) Nagroda Marszałka Województwa Opolskiego: Vanessa Siwy (DK Krapkowice) Nagroda Wójta Gminy Dąbrowa: Julia Miążek (PG nr 9 Opole) Duety (SP, kl. I-III): 1. Amelia Bój i Anna Czercowy (PSP nr 2 Opole), 2. Martyna Gajdzica i Kamil Wilk (ZGSP Pawłowiczki), 3. Laura Bachanek i Aleksandra Drąg (ZS Dąbrowa) Duety (SP, kl. I-III DK): Kategoria Domy Kultury I-III szkoły podstawowej: Wyróżnienie: Patrycja Seredyka i Dominika Taboł (GOKiR Dąbrowa) Duety (GIM, kl. I-III): 1. Aleksandra Calicka i Julia Miążek (PG nr 9 Opole). Wyróżnienie: Kinga Kurowska i Ula Sękowska (ZGSP Pawłowiczki) Zespoły (SP, kl. I-III): 1. Psotki (PSP nr 2 Opole), 2. Łośki (PSP Łosiów), 3. Allegro (ZS Dąbrowa). Wyróżnienie: Allegro (PSP nr 3 Brzeg), Freunde (ZSP Raszowa) Zespoły (SP, kl. I-III DK): 2. Dziecięcy Zespół Wokalny (GOK Dobrzeń Wlk.) Zespoły (SP, kl. IV-VI): 1. Kalejdoskop (PSP nr 2 Opole) / Gama (PSP nr 4 Namysłów), 2. Zespół Wokalny (PSP Skoroszyce), 3. Zespół Wokalny (PSP nr 14 Opole) / Nutki z Ozimka (PSP nr 3 Ozimek). Wyróżnienie: Zespół Wokalny (PSP Grabina), Cantare 1 (ZGSP Pawłowiczki) Zespoły (GIM, kl. I-III): 1. Fermata (PG nr 2 Namysłów) / Cantare 2 (ZGSP Pawłowiczki) / Kwintet (PG nr 1 Ozimek), 2. Dominanta (PG nr 1 Namysłów), 2. Zespół Wokalny (ZS Skoroszyce), 3. Kaprys (ZS Dąbrowa). Wyróżnienie: Gżyby na Miśah (PG nr 3 Brzeg), Musica Viva (PG Biadacz), Zespół Wokalny (PG Korfantów) Zespoły (GIM, kl. I-III DK): 2. Cztery Żywioły (GOK Dobrzeń Wlk.) Nagroda Dyrektora GOKiRu: Fermata (PG nr 2 Namysłów) Nagroda Filharmonii Opolskiej: Aleksandra Calicka i Julia Miążek (PG nr 9 Opole), Kwintet (PG nr 1 Ozimek) Nagroda „Malowany Ptak” TPO: Aleksandra Calicka i Julia Miążek (PG nr 9 Opole) Nagroda Marszałka Województwa Opolskiego: ZS Dąbrowa Wyróżnienie Starosty Opolskiego: ZGSP Pawłowiczki, PSP nr 2 Opole, ZSP Raszowa


30

JUBILEUSZE

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

KOMPRACHCICE

Dostojny jubileusz Komprachciccy strażacy świętowali 105-lecie swojej jednostki

O

chotnicza Straż Pożarna w Komprachcicach została założona w 1910 roku przez ówczesnego wójta gminy. Jej pierwszym komendantem został Johann Rzany, który pełnił funkcję aż do wybuchu II wojny światowej. W tym okresie remiza straży mieściła się w niewielkiej szopie w centrum wsi, w pobliżu dzisiejszego przystanku autobusowego. W czasie wojny strażni-

cę przeniesiono do pomieszczeń na posesji pana Klisza, zaś od 1945 roku siedzibą straży stał się budynek przy ulicy Szkolnej, gdzie jednostka funkcjonuje do dzisiaj. Początkowo na jej wyposażeniu znajdowała się tylko sikawka ręczna do zaprzęgu konnego. Potem druhowie otrzymali pierwszą motopompę, która służyła im do 1954 roku.

- Przekazanie tego sprzętu było dla nas ogromnym wyróżnieniem - twierdzi Józef Niestrój, będący członkiem miejscowej OSP od 68 lat. - Brakowało nam jednak mechanika. Problemy często nas nie omijały, ale zawsze udawało się je pokonywać. Obecnie komprachciccy strażacy dysponują samochodem pożarniczym star 244, a także wozem ratowniczo-gaśniczym marki ford.

Z własnych środków utrzymują dwa zabytkowe pojazdy - żuka i ciężarowego stara. - Myślimy jeszcze o odrestaurowaniu sikawki konnej - informuje naczelnik Krzysztof Labusga. Największym marzeniem pozostaje jednak nowa remiza, bo w obecnej zwyczajnie się nie mieścimy. Od 2009 roku jednostka należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Skupia ona 87

STRZELECZKI

W połowie maja strzelecka OSP obchodziła 90-lecie istnienia

U

mj

MEDALE I ODZNAKI

Urodziny u strażaków roczystości rozpoczęto przed remizą, poświęceniem pamiątkowej tablicy z tej okazji. Po czym w kościele parafialnym została odprawiona msza św. za strażaków i ich rodziny. Dalsza, świecka część obchodów miała miejsce na rynku, gdzie zasłużonym druhom wręczone zostały medale, odznaczenia i dyplomy. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz centralnych, wojewódzkich i powiatowych OSP

członków, w tym młodzieżowe i harcerskie drużyny pożarnicze. Na czele straży w Komprachcicach stoi Gerard Zając. - Poza niesieniem pomocy potrzebującym staramy się angażować w życie wsi czy parafii - podkreśla prezes. - Nie narzekamy na brak chętnych, choć zawsze mogłoby być ich więcej. Nasze bramy stoją otworem. Obchody wyjątkowego jubileuszu zainaugurowała msza św. odprawiana w intencji strażaków oraz ich rodzin. Po jej zakończeniu odsłonięto figurę św. Floriana, ufundowaną przez ks. proboszcza Winfrieda Watołę, która stanęła na placu przy kościele. Odbyło się też uroczyste pasowanie strażackiego narybku. Przysięgę złożyło trzynastu nowych druhów. Najmłodszy z nich liczył niespełna 9 lat. Imprezie towarzyszyły pokazy ratownictwa technicznego i sprzętu, w ramach „Drzwi otwartych remizy OSP”. Nie zabrakło też występów orkiestry dętej i tańców pod gołym niebem do późnych godzin nocnych.

Po oficjalnej części jubileuszu, uczestnicy uroczystości świętowali podczas poczęstunku w Gminnym Ośrodku Kultury. Tablicę pamiątkową, która zawisła na budynku remizy ufundowali wiceprezes zarządu OSP Strzeleczki Włodzimierz Wolny i firma Kamieniarstwo Harynek & Kubotsch. tw

RP: Teresa Tischbierek, Andrzej Borowski i Marek Kaliński oraz komendant gminny OSP Roman Wyszka. Zawodową Straż Pożarną reprezentowali krapkowicki komendant powiatowy Marek Kucharski i jego zastępca Piotr Dudek, zaś władze samorządowe starosta krapkowicki Maciej Sonik i wójt Marek Pietruszka. Dowódcą uroczystości był dh Jarosław Giercuszkiewicz.

Medale i odznaki wręczone podczas jubileuszu 90-lecia OSP Strzeleczki Medal Honorowy im Bolesława Chomicza - Paweł Apostel Złoty Medal za zasługi dla pożarnictwa - Arnold Goetz, Hubert Kauczor Srebrny Medal za zasługi dla pożarnictwa - Włodzimierz Wolny, Mariusz Lenart, Edmund Połaniecki, Rudolf Brzank, Robert Harynek, Andrzej Pientka, Henryk Seifert, Tobiasz Działek Brązowy Medal za zasługi dla pożarnictwa - Piotr Walasiak, Dorota Rataj, Tobiasz Liszka, Małgorzata Wistuba, Karol Kern, Józef Kubotsch, Rzeźnictwo Wędliniarstwo Kostka, BetoniarstwoKamieniarstwo Harynek & Kubotsch s.c., Zakład Prac Leśnych s.c. Odznaka Strażak Wzorowy - Mateusz Wistuba, Damian Kern, Aniela Walasiak, Nikola Zwierz, Michał Wistuba, Andrea Gonsior, Wioleta Janiczek Odznaki za wysługę lat za 50 lat - Bernard Kurpiers, Karol Kern, Henryk Herz za 40 lat - Konrad Spałek, Ryszard Langer, Marcin Kostka, Norbert Działek za 30 lat - Dariusz Nowak, Józef Mazur za 25 lat - Lucjan Gabor, Hubert Kauczor, Krystian Cichoń, Piotr Apostel za 20 lat - Marcin Walner, Edmund Połaniecki za 15 lat - Andrzej Kostka, Andrzej Bas za 10 lat - Dorota Rataj, Henryk Matuła, Józef Kubotsch, Rafał Kostka, Denis Działek, Małgorzata Wistuba, Andrzej Cichoń za 5 lat - Piotr Walasiak, Adam Nowak, Artur Cichoń, Mateusz Wistuba, Aniela Walasiak, Wioleta Janiczek, Andrea Gonsior, Tomasz Giercuszkiewicz, Jarosław Giercuszkiewicz, Jolanta Giercuszkiewicz


31

NA SYGNALE

nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

Tragedia na drodze o tragicznego w skutkach wypadku doszło na drodze krajowej nr 45 na wysokości miejscowości Folwark. Z niewyjaśnionych przyczyn kierujący samochodem marki opel corsa zjechał na przeciwny pas jezdni i zderzył się czołowo z ciężarową scanią, przewożącą około 20 ton masy bitumicznej. 33-letni kierowca opla zginął na miejscu. Kierujący ciężarówką został natomiast ranny. Przyczyny zdarzenia ustala policja pod nadzorem prokuratora. mj

Uwaga, złodziej! Nieustalony sprawca włamał się do jednego z mieszkań przy ul. Sportowej w Niemodlinie, a następnie skradł cztery butelki whisky, złoty pierścionek i zegarek. Wysokość strat wyniosła 6,6 tys. złotych.

Pijani na rowerach Patrol policji zatrzymał w Szydłowie 62-latka, który w stanie nietrzeźwym wsiadł na rower. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 2,8 promila alkoholu. Inny pijany rowerzysta wpadł w Sarnach Wielkich. 29-latek kierował rowerem z wynikiem 2,0 promila. FOT. MARIO

D

Kierowca opla poniósł śmierć na miejscu

Amator polowań 35 poroży zwierzyny płowej skradziono z niezamieszkanego domu jednorodzinnego przy ul. Parkowej w Tułowicach. Sprawca wszedł do środka po wybiciu szyby w oknie. Straty wyniosły 4 tys. złotych.

Potrójna kraksa

Nieudana próba Nieznany sprawca wyważając roletę antywłamaniową, rozbijając szybę w oknie i uszkadzając zamek w drzwiach usiłował włamać się do sklepu odzieżowego przy ul. Świerczewskiego w Tułowicach. Celu nie osiągnął, ponieważ nie zdołał pokonać wszystkich zabezpieczeń. Straty wyniosły 7 tys. złotych.

Trzy samochody zderzyły się w Źlinicach

S

mj

Wykopał pocisk? Na metalowy przedmiot przypominający niewybuch z czasów II wojny światowej natrafił podczas prac w sadzie mieszkaniec Sosnówki. Znaleziskiem zajęli się brzescy saperzy.

Bo było otwarte... Z otwartego pomieszczenia gospodarczego przy ul. Opolskiej w Żelaznej skradziono papierosy, piwo, spawarkę transformatorową i myjkę ciśnieniową. Straty wyniosły 1,5 tys. złotych.

FOT. WWW.24OPOLE.PL

prawcą zdarzenia był kierujący samochodem marki renault, który zjechał na przeciwny pas jezdni i zderzył się z prawidłowo jadącym hyundaiem. Następnie drugi z pojazdów uderzył w innego renaulta. Ranny został podróżujący hyundaiem. Trafił on do szpitala. Wypadek miał miejsce na drodze krajowej nr 45 w miejscowości Źlinice.

Zemsta pacjenta?

Dwa groźne wypadki

Nieznany złodziej włamał się do gabinetu stomatologicznego przy ul. Pocztowej w Tułowicach i skradł laptop o wartości 2 tys. złotych. By dostać się do środka sprawca musiał wybić szybę w oknie..

Ucieczka kierowcy

W niecałą godzinę doszło do dwóch zdarzeń

zebrał: mj

Najechał na tył Troje rannych przewieziono do szpitala

FOT. WWW.24OPOLE.PL

FOT. MARIO

Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia

O

ba wypadki odnotowano na ulicy Opolskiej w Niemodlinie. Sprawcą pierwszego z nich był 20-letni kierowca fiata pandy, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu samochodowi marki chrysler. Siła uderzenia sprawiła, że fiat przewrócił się na bok. Ranny został kierowca chryslera i dwoje pasażerów pandy.

Dwóch poszkodowanych zostało zaś w drugim zdarzeniu. 57-letni kierowca seata ibiza najprawdopodobniej zasłabł w czasie jazdy i uderzył w barierki. Chwilę później na samochód najechał seat leon kierowany przez 22-latka. mj

mj

FOT. WWW.24OPOLE.PL

Z

darzenie miało miejsce na ulicy Niemodlińskiej w Chróścinie. Kierowca daewoo matiza wypadł z drogi, ściął drzewo, a następnie dachował. Chwilę później uciekł z miejsca wypadku. Sprawę bada policja. Śledczy ustalą właściciela pojazdu oraz kierującą nim osobę. Ucieczka traktowana jest jako jazda pod wpływem alkoholu.

K

ierujący samochodem marki renault megane z nieznanej przyczyny najechał na tył opla. W wypadku ranne zostały trzy osoby, w tym dziecko, które przewieziono do szpitala.

Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 46 pomiędzy Dąbrowa a węzłem autostradowym w Prądach. Na czas działań służb ratowniczych droga była całkowicie zablokowana. mj


32

NA SPORTOWO SPORT

CHRÓŚCINA

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

TUŁOWICE

Pamięć nie zginie Uczniowie i nauczyciele uczcili zmarłą dyrektor szkoły

W

Zespole Szkół w Chróścinie odbył się Memoriał im. Danuty Panufnik, zmarłej we wrześniu ubiegłego roku wieloletniej dyrektor placówki. Uroczystości uświetnili: marszałek województwa Andrzej Buła, wicemarszałek Tomasz Kostuś i wójt gminy Dąbrowa Marek Leja. Obecna była także rodzina byłej dyrektor, mąż Stanisław i córka Patrycja. Po złożeniu kwiatów i zapaleniu zniczy pod pamiątkową tablicą najmłodsi przystąpili do sportowej rywalizacji. Pierwszego dnia rozegrano zawody z cyklu „Mini Olimpijczyk”, w których wystartowało prawie 150 uczniów z klas I-III szkół podstawowych. Pierwsze miejsce wywalczyli reprezentanci gospodarzy, wyprzedzając ekipy z Opola i Dąbrowy. Kolejny dzień imprezy przebiegał pod hasłem „Orły na Orliku”. Przez kilka godzin na trzech boiskach toczyły się zmagania w grach zespołowych. W turnieju siatkarskim po zwycięstwo sięgnęły dziewczęta z Żelaznej, a pod koszem najlepiej radziły sobie re-

III Mistrzostwa Śląska

W Tułowicach po raz trzeci rozegrano zawody sportowe ogólno wojskowe szkół średnich mundurowych prezentantki Dąbrowy (szkoły podstawowe) i Chróściny (gimnazja). Oba zespoły gospodarzy triumfowały również w rozgrywkach piłkarskich. - Pani Danusia była wielką przyjaciółką dzieci i młodzieży oraz propagatorką sportu - mówi dyrektor Krystian Iwański. - Dlatego w taki sposób chcieliśmy uczcić jej imię. Impreza będzie kontynuowana w kolejnych latach aby pamięć o tej wyjątkowej osobie nie zginęła. mj

W

tym roku wzięło w nich udział 86 uczniów z klas wojskowych, strażackich i policyjnych. Reprezentowali oni szkoły z Brzegu, Rudy Śląskiej, Chróściny, Prószkowa i Tułowic. Osiem drużyn rywalizowało w trzech konkurencjach: strzelanie z wiatrówki, pływanie i sprawnościowy tor przeszkód. Zawody rozgrywano bez podziału na płeć, więc dziewczęta startowały na takich samych prawach jak chłopcy. Puchar komendanta WKU w Opolu dla „Najlepszego z NajlepPiotr Pasierbiński

GRACZE

szych” zdobył Piotr Pasierbiński z LO w Prószkowie (klasa policyjna). Prószków był też najlepszy drużyno. Na II miejscu uplasowali się uczniowie z ZS w Tułowicach (klasa wojskowa), a na III - LO Brzeg (klasa wojskowa). Dwie drużyny (kl. strażackie) z Chróściny zajęły odpowiednio piąte i szóste lokaty. Poza tym dodatkowo wyróżniono najlepszych technicznie zawodniczkę i zawodnika. Zostali nimi - Dorota Waliduda (LO Brzeg) i Dominik Mac (ZS Tułowice). W strzelaniu bezkonkurencyjne były Tułowice (Artur Szymon i Dominik Mac). Natomiast w pływaniu Brzeg (Piotr Brzeziński i Marcin

Rowerem po historię Uczniowie z Graczy zdobywają wiedzę podczas wycieczek rowerowych

T

rasa ostatniej z nich biegła z Graczy do obozu w Łambinowicach, gdzie uczestnicy wycieczki poznali fragment lokalnej historii. - Lubię te rajdy. Od pierwszej klasy jeżdżę na wszystkie. Byłem już na pięciu - wylicza czwartoklasista Kamil Kilian. Cykliczne rowerowe wycieczki są częścią programu edukacyjne-

go. - Każdy wyjazd dotyczy innej tematyki. W kwietniu na przykład pojechaliśmy sadzić las - wyjaśnia nauczycielka Danuta Dejnek. W majowej wycieczce wzięło udział trzydziestu uczniów z podstawówki i gimnazjum. Mieli do pokonania aż 50 km, ale poradzili sobie wszyscy. Co prawda po drodze zrobiono kilka

postojów, lecz dojechały nawet pierwszaki. - Czekaliśmy na odpowiednią pogodę, która wreszcie nam dopisała. Nie było ani za zimno, ani za gorąco - cieszy się Danuta Didyk. Wycieczkę pod opieką nauczycieli zorganizowano w dzień wolny od nauki, czyli w sobotę. aw

Krystyniak). Uczeń brzeskiej szkoły (Albert Popik) wygrał też na torze przeszkód. Organizatorem III Mistrzostw Śląska był Zespół Szkół w Tułowicach, a ich inicjatorem Tadeusz Chodaczek, nauczyciel wojskowej walki wręcz i samoobrony. Gość specjalny, generał brygady Jan Brzozowski, który wręczał medale i nagrody, ocenił zawody jako bardzo dobrze i profesjonalnie przygotowane. Tułowickie mistrzostwa gościły też delegację z Ukrainy - dyrektora szkoły wojskowo-sportowej w Iwano-Frankiwsku płk Mykołę Kutsana oraz trenera taekwondo Oleksandra Korsaka. Lucy

Drużyna gospodarzy


DOKUMENTACJA: 29. kolejka (29 kwietnia):

PIŁKA NOŻNA

Nieunikniony finał

Skalnik - Stal A Maryszczak

L

1-0

30. kolejka (2 maja): Górnik II - Skalnik A Z. Bąk

2-1

31. kolejka (9 maja):

III LIGA: Skalnicy żegnają się z III ligą edwie rok trwała przygoda drużyny z Graczy na III-ligowych boiskach. Po zakończeniu sezonu zespół dowodzony przez trenera Grzegorza Kutyłę wróci bowiem na opolskie „podwórko”. Zderzenie z nową rzeczywistością okazało się dla beniaminka niezwykle bolesne. Od startu rozgrywek plasował się on w dolnej części stawki. Na pierwsze zwycięstwo

33

SPORT

nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

Skalnik - Polonia B.

0-6

32. kolejka (13 maja):

futbolistom górniczego klubu przyszło czekać aż do czternastej serii gier. W dalszej części rywalizacji gromadzenie punktów przychodziło im z równie wielkim trudem. Bilans skalników mówi sam za siebie. W bieżących zmaganiach przegrali oni 26 spotkań, a tylko trzy razy zdołali sięgnąć po pełną pulą. Oczekiwanie na ostatni ligowy triumf trwało od października ubie-

Odra - Skalnik

2-0

33. kolejka (16 maja): Skalnik - Szombierki

0-6

34. kolejka (23 maja): Skra - Skalnik A Maryszczak

6-1

głego roku. Wiktoria nad bielską Stalą nie uchroniła wprawdzie graczan przed spadkiem, ale przerwała serię dziewięciu kolejnych porażek.

TABELA 1. Odra Opole 2. Polonia Bytom 3. Ruch Zdzieszowice 4. Stal Bielsko-Biała 5. Rekord Bielsko-Biała 6. GKS Jastrzębie 7. Szombierki Bytom 8. Skra Częstochowa 9. Górnik II Zabrze 10. Podbeskidzie II B.-Biała 11. LKS Czaniec 12. Ruch II Chorzów 13. Pniówek Pawłowice Śl. 14. Swornica Czarnowąsy 15. Grunwald Ruda Śląska

34 34 34 34 34 34 34 34 34 34 34 34 34 34 34

78 75 70 69 62 60 54 52 50 46 46 44 43 41 37

24-6-4 23-6-5 21-7-6 21-6-7 19-5-10 18-6-10 15-9-10 14-10-10 14-8-12 14-4-16 13-7-14 12-8-14 12-7-15 10-11-13 9-10-15

75-29 80-25 72-33 72-24 64-45 51-36 58-37 56-36 56-46 51-52 37-46 57-58 44-45 40-66 42-60

16. Piast II Gliwice 17. Polonia Łaziska G. 18. Górnik Wesoła 19. Małapanew Ozimek 20. Skalnik Gracze

34 34 34 34 34

33 32 29 15 14

9-6-19 8-8-18 8-5-21 3-6-25 3-5-26

53-72 29-54 36-62 20-84 22-105

mj

PIŁKA NOŻNA

Mechnice wciąż walczą IV LIGA: Beniaminek drży o końcowy wynik

N

adal pewni utrzymania nie mogą być zawodnicy z Mechnic. Na pięć kolejek przed końcem rozgrywek balansują oni na granicy strefy spadkowej, utrzymując niewielką przewagę nad rywalami zagrożonymi bezpośrednią degradacją. Biało-zieloni skomplikowali swoją sytuację na własne życzenie. Po udanej rundzie jesiennej wydawało się bowiem, że beniaTABELA 1. Stal Brzeg 2. LZS Piotrówka 3. Polonia Głubczyce 4. Po-Ra-Wie Większyce 5. Start Namysłów 6. TOR Dobrzeń Wielki 7. Olimpia Lewin Brzeski 8. Śląsk Łubniany 9. Chemik Kędzierzyn-Koźle 10. Sparta Paczków 11. OKS Olesno 12. Pogoń Prudnik 13. LZS Mechnice 14. Czarni Otmuchów 15. Racłavia Racławice Śl. 16. Victoria Chróścice 17. Orzeł Źlinice 18. Piast Strzelce Opolskie

29 29 29 29 29 29 29 29 29 29 29 29 29 29 29 29 29 29

OPOLSKA LIGA JUNIORÓW

20. kolejka (2-3 maja): 0-10 0-6

21. kolejka (9 maja): Pomologia - Koksownik Olimpia - Mechnice

TABELA: 1. Pomologia Prószków 21 55 2. Koksownik Zdzieszowice21 41 3. Polonia Nysa 22 40 4. MKS Gogolin 21 38 5. Swornica Czarnowąsy 22 34 6. Chemik K.-Koźle 21 33 7. Pogoń Prudnik 21 32 8. Małapanew Ozimek 21 31

Start - Komprachcice Kup - Orzeł

95-13 68-31 83-41 56-37 44-35 49-35 46-62 56-35

30 30 11 10 10

44-36 51-38 17-77 16-115 20-90

I LIGA JUNIORÓW, GR. 1

0-7 4-0 14-0 8-0

21 21 21 22 21

51-14 69-25 58-33 58-50 42-29 49-41 56-47 36-33 47-48 46-41 43-57 39-45 50-63 38-55 32-53 43-53 33-57 26-72

17. kolejka (2 maja): Orzeł - Sokół TOR - Komprachcice

23. kolejka (24 maja): Pomologia - Mechnice Gogolin - Mechnice

16-11-2 17-7-5 16-9-4 14-7-8 14-5-10 12-9-8 13-5-11 11-11-7 12-6-11 11-7-11 11-6-12 12-2-15 10-4-15 10-3-16 8-6-15 8-5-16 6-6-17 2-7-20

5-2 2-2

22. kolejka (15-17 maja): Mechnice - Olesno Pomologia - Gogolin

59 58 57 49 47 45 44 44 42 40 39 38 34 33 30 29 24 13

9. OKS Olesno 10. Stal Brzeg 11. Polonia Głubczyce 12. LZS Mechnice 13. Olimpia Lewin Brz.

PIŁKA NOŻNA Mechnice - Polonia N. Chemik - Pomologia

minek bez trudu zdoła zachować status IV-ligowca. Tymczasem w rewanżach nie przypomina on zespołu z pierwszej części sezonu. Z dwunastu rozegranych meczów gracze Krystiana Golca wygrali tylko trzy, notując w ostatnim czasie fatalną serię ośmiu spotkań bez zwycięstwa. Walkę o uniknięcie spadku toczą również źliniczanie, którzy zachowują jeszcze matematyczne szanse

9-2 3-0 (vo)

Orzeł - Racłavia

3-0* (vo)

* Na boisku 3-3, w drużynie gości wystąpił nieuprawniony zawodnik

25. kolejka (1 maja): Orzeł - Chemik A Werner 2, Młyńczak, Czajkowski Mechnice - Stal Orzeł - Piotrówka Racłavia - Mechnice A A. Zyla

Orzeł - Jedność Piotrówka - Komprachcice

0-4

27. kolejka (13 maja): Mechnice - Orzeł A Tudyka - Werner 2

1-2

28. kolejka (16 maja): Sparta - Mechnice A Greinert Orzeł - Start

1-1 0-1

29. kolejka (23 maja): Olimpia - Orzeł Mechnice - Polonia A Greinert, Kampa

2-0 2-5

na pozostanie w IV-ligowym towarzystwie. Aby jednak tak się stało potrzebny byłby prawdziwy cud. W tabeli drużyna Orłów wyprzedza tylko spadkowicza ze Strzelec Opolskich, tracąc dziesięć punktów do bezpiecznej strefy. Do końca zmagań musiałaby zatem pozostać niepokonana, licząc jednocześnie na potknięcia konkurentów. Sytuacji ekipy ze Źlinic nie poprawiły nawet wiosenne zdobycze punktowe. W drugiej rundzie podwoiła ona liczbę zdobytych „oczek”, jednak na razie na niewiele się to zdało. mj 6. LZS Radawie 7. LZS Piotrówka 8. LZS Starościn 9. Stal Zawadzkie 10. LZS Kup 11. Sokół Bierdzany 12. GKS Komprachcice

20 20 20 20 20 20 20

27 27 26 23 19 18 6

40-40 31-51 50-44 51-48 39-64 26-74 10-49

II LIGA JUNIORÓW, GR. 2

13. kolejka (29 kwietnia) - zaległa: 14. kolejka (2 maja):

0-7 3-0 (vo)

11. kolejka (6 maja) - zaległa:

20. kolejka (24 maja):

Metalowiec - Rusocin Sudety - Sławice Rusocin - Sławice

4-1 3-3 1-12 2-3

15. kolejka (10 maja):

Komprachcice - Stal Radawie - Orzeł

0-3 (vo) 5-1

Sławice - Popielów Biała N. - Metalowiec

2-3 4-2

16. kolejka (20 maja): 20 20 20 20 20

44 41 40 35 33

78-19 65-38 44-31 44-30 50-46

KLASA O: Debiutanci o krok od utrzymania

4-1

0-4 1-1

3-0 (vo) 4-1

19. kolejka (17 maja):

Racławiczki blisko celu

26. kolejka (9 maja):

Sławice - Kastor

18. kolejka (9 maja):

TABELA: 1. Jedność Rozmierka 2. Start Dobrodzień 3. TOR Dobrzeń Wlk. 4. Hetman Byczyna 5. Orzeł Źlinice

DOKUMENTACJA: 21. kolejka (28 kwietnia) - zaległa:

FOT. LZS RACŁAWICZKI

PIŁKA NOŻNA

Metalowiec - Sławice

0-1

17. kolejka (24 maja): Sławice - Unia Sudety - Metalowiec

2-0 1-12

CIĄG DALSZY NA STR. 34

O

statnie tygodnie nie należały do szczególnie udanych w wykonaniu Sokoła. Podopieczni trenera Szolca nie ustrzegli się bowiem kilku potknięć, które skutkowały spadkiem w ligowej klasyfikacji. Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek niemodlinianie plasują się na siódmym miejscu w tabeli. Do strefy medalowej tracą dwanaście punktów, co raczej definitywnie przekreśla ich szanse na podium. Pozycję w czołówce kosztowały zwłaszcza niedawne straty. W pięciu spotkaniach Sokoły poniosły trzy porażki. Dwie z nich przytrafiły się w konfrontacjach z niżej notowanymi rywalami. Spory krok w kierunku utrzymania uczynili natomiast gracze Racławiczek. W drugiej części ligowych zmagań spisują się oni powyżej oczekiwań, sukcesywnie przesuwając się w górę klasyfikacji. Wiosną zespół trenera Grzegorza Belli zainkasował już pięć zwycięstw. Największą niespodziankę TABELA 1. LZS Starowice 2. MKS Gogolin 3. GKS Grodków 4. KS Krapkowice 5. Piomar Tarnów Op. Przywory 6. Naprzód Ujazd Niezdrowice 7. Sokół Niemodlin 8. GLKS Kietrz 9. Polonia Nysa 10. LZS Walce 11. LZS Racławiczki 12. LZS Lisięcice 13. GKS Głuchołazy 14. LKS Rusocin 15. Fortuna Głogówek 16. LZS Leśnica

DOKUMENTACJA:

23. kolejka (1 maja): Sokół - Naprzód A Chodorski, Tomasik Kietrz - Racławiczki

2-2 6-0

24. kolejka (9-13 maja): Racławiczki - Lisięcice 6-1 A R. Bella 2, Żurek 2, R. Niespodziński, Fiegler Starowice - Sokół 5-1 A Tomasik

25. kolejka (16 maja): Sokół - Fortuna A Stępień 2, Tomasik, Korba 2 Rusocin - Racławiczki A Kociurski, Matyja, R. Bella

5-2 4-3

26. kolejka (24 maja): Racławiczki - Sokół A Kynel, Żurek 2, Kociurski - Korba

4-1

sprawił w Nysie, gdzie nieoczekiwanie poradził sobie z miejscową Polonią. Zaskoczeniem była także gładka wygrana z niemodlinianami, która pozwoliła oddalić się od zagrożonej strefy. Jednocześnie ekipa beniaminka dowiodła, że ma patent na piłkarzy Sokoła, gdyż rozstrzygnęła na swoją korzyść oba pojedynki. mj 26 26 26 25 26 26 25 26 26 26 26 26 26 26 26 26

67 62 55 54 48 47 43 37 34 32 31 31 25 15 13 9

22-1-3 20-2-4 18-1-7 16-6-3 16-0-10 14-5-7 13-4-8 11-4-11 10-4-12 9-5-12 10-1-15 10-1-15 8-1-17 5-0-21 4-1-21 3-0-23

84-19 90-28 90-34 72-29 73-53 65-35 58-54 52-46 59-50 49-52 65-79 55-58 40-77 35-108 37-99 34-107


34

SPORT

PIŁKA NOŻNA

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

PIŁKA NOŻNA

Zespoły nad przepaścią Polonistki na fali KLASA A: Trzy drużyny bronią się przed spadkiem

N

ieznacznie swoją pozycję w tabeli poprawili mańkowiczanie. Po kiepskiej inauguracji rundy wiosennej ekipa kierowana przez Sławomira Maciuszka powoli zaczęła odrabiać straty. Dzięki dwóm wygranym przeskoczyła ona beniaminka z Krasnej Góry. Do utrzymania jednak jeszcze daleka droga. W coraz trudniejszej sytuacji znajdują się piłkarze KGKS-u. Biało-błękitni kompletnie zawodzą w spotkaniach rewanżowych, co znalazło odzwierciedlenie w ligowej klasyfikacji. W drugiej części rozgrywek zawodnikom z Krasnej Góry udało się wywalczyć tylko jeden punkt. Pozostałe siedem meczów kończyli porażkami. Właściwej formy szukają też łambinowiczanie. Drużyna Marka Jarzynki wciąż pozostaje w dole stawki. Choć nie wiadomo jeszcze

DOKUMENTACJA:

18. kolejka (2 maja): Bodzanów - Mańkowice A M. Szyszka Inter - Metalowiec A Zieliński, Pytlarz Polonia B. - KGKS

3-1 3-2 4-0

19. kolejka (9-10 maja): KGKS - Dytmarów Metalowiec - Mańkowice A Zieliński - K. Komurek

0-0 1-1

20. kolejka (16-17 maja): Bodzanów - Metalowiec Partyzant - KGKS A Dziedzic Mańkowice - Lubrza A M. Szyszka, Kalinowski 2

6-0 4-1 3-1

21. kolejka (24 maja): KGKS - Ścinawa N. Polonia P. - Mańkowice Lubrza - Metalowiec

0-3 1-0 6-0

ile zespołów opuści klasę A, miejscowi powinni zacząć bić na alarm. W tym roku finał zmagań może mieć dla nich gorzki smak. Warto zawczasu temu zapobiec. mj

TABELA 1. Czarni Korfantów 2. LZS Ścinawa Nyska 3. LKS Bodzanów 4. LZS Żywocice 5. LZS Dytmarów 6. Partyzant Kazimierz 7. LZS Lubrza 8. Polonia Biała 9. LZS Kórnica-Nowy Dwór 10. LUKS Mańkowice 11. KGKS Krasna Góra 12. Metalowiec Łambinowice 13. Polonia Pogórze 14. Inter Mechnica

21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21

15 15 15 15 15 16 15 15 15

35 34 31 24 21 15 15 11 8

77-36 57-21 70-29 57-46 45-40 35-63 44-59 52-88 23-78

17. kolejka (1 maja): Polonia - Sławice

0-10

18. kolejka (10 maja): 3-3 3-0 (vo)

19. kolejka (16 maja): Orzeł - Sławice Polonia - Chocianowice

3-0 (vo) przeł.

20. kolejka (24 maja): Sławice - Małapanew Motor - Polonia TABELA: 1. Motor Praszka 2. LZS Żytniów 3. LZS Chocianowice 4. KS Szczedrzyk 5. KS Krasiejów 6. Orzeł Mokre Łany 7. Silesius Kotórz M. 8. GKS Izbicko-Otmice 9. Małapanew Ozimek 10. LZS Sławice 11. Polonia Prószków 12. Plon Błotnica Strz.

1-2 8-1 20 20 19 20 20 20 20 20 20 20 19 20

45 42 35 35 33 31 28 25 24 23 14 3

84-19 90-24 55-29 64-46 75-37 74-45 56-60 73-38 48-49 48-52 38-86 15-235

II LIGA JUNIORÓW MŁ., GR. 2

20. kolejka (1 maja): Podzamcze - Skalnik

84-27 51-19 85-41 64-30 37-34 43-42 50-43 45-39 52-48 47-58 20-52 30-46 35-63 15-116

16. kolejka (5 maja) - zaległa:

II LIGA JUNIORÓW MŁ., GR. 1

Sławice - Szczedrzyk Orzeł - Polonia

17-3-1 16-2-3 16-1-4 10-7-4 10-5-6 9-4-8 10-1-10 7-7-7 7-4-10 6-3-12 5-3-13 5-3-13 5-2-14 1-1-19

Metalowiec (pauza)

II LIGA JUNIORÓW, GR. 2 TABELA: 1. Kastor Jasienica G. 2. LZS Sławice 3. Unia Reńska Wieś 4. LKS Popielów 5. Metalowiec Łamb. 6. LKS Biała Nyska 7. LKS Rusocin 8. LZS Dziewiętlice 9. Sudety Burgrabice

54 50 49 37 35 31 31 28 25 21 18 18 17 4

0-3 (vo)

Czarni - Skalnik

9-0

21. kolejka (10 maja): Kałków - Metalowiec Skalnik - Nowy Świętów

1-7 0-3 (vo)

22. kolejka (17 maja): Polonia P. - Skalnik Metalowiec - Czarni

6-1 1-6

23. kolejka (24 maja): Krab - Metalowiec Skalnik - Agfa TABELA: 1. Czarni Otmuchów 2. Góral Sidzina 3. Polonia Pogórze 4. Metalowiec Łamb. 5. GKS Głuchołazy 6. KS Nowy Świętów 7. Skalnik Gracze 8. Polonia Biała 9. LZS Olbrachcice 10. LZS Kałków 11. Agfa Prusinowice 12. Podzamcze Nysa 13. Krab Gierałcice

przeł. 3-0 (vo) 21 22 21 20 22 21 21 21 21 21 22 21 20

61 49 46 42 39 36 32 28 21 18 14 9 6

159-8 101-40 82-31 68-31 127-64 62-51 84-57 55-108 42-59 48-95 47-57 17-145 21-167

II LIGA JUNIORÓW MŁ., GR. 3

20. kolejka (1 maja): Rolnik - Racławiczki Walce - Łowkowice

1-2 1-0

21. kolejka (9-10 maja): Łowkowice - Start Racławiczki - Zimna Wódka

4-2 8-0

22. kolejka (17 maja): Odra - Racławiczki Zawada - Łowkowice

1-3 0-3

23. kolejka (24 maja): Łowkowice - Sławięcice Kietrz - Racławiczki

3-2 3-0

II LIGA KOBIET: Piłkarki łapią wiatr w żagle

P

oczątek sezonu pozostawiał wiele do życzenia. Ubiegłoroczne mistrzynie III ligi długo adaptowały się bowiem w nowych realiach, co skrzętnie wykorzystywały kolejne rywalki. Dość tylko wspomnieć, że na półmetku rozgrywek debiutantki legitymowały się zaledwie jednym zwycięstwem. Równie słabo zawodniczki z Prószkowa zainaugurowały rundę rewanżową. Po czterech seriach na ich koncie widniał wciąż zerowy dorobek. Przełamanie nastąpiło w piątej kolejce, w której polonistki dosyć niespodziewanie wywiozły komplet punktów ze stadionu w Bolesławcu. Wygrana z jedną z czołowych ekip

DOKUMENTACJA: 13. kolejka (2 maja):

dodała młodym piłkarkom wiary we własne umiejętności. Sportową klasę potwierdziły w kolejnym meczu, notując pierwszą wiosenną wiktorię przed własną publicznością. Zdobycze pozwoliły nawiązać bliższy kontakt z „sąsiadami” w tabeli. mj TABELA 1. LZS Goczałkowice-Zdrój 2. Rekord Bielsko-Biała 3. Darbor Bolesławice 4. AZS II Wrocław 5. KKS Zabrze 6. Rolnik II Biedrzychowice 7. Polonia Bytom 8. Jaskółki Chorzów 9. Polonia Prószków 10. 1. FC II Katowice

0-1

15. kolejka (17 maja): Polonia - Jaskółki A Gogolok

1-0

37 35 26 25 24 22 15 14 12 3

12-1-2 11-2-2 8-2-5 7-4-4 7-3-5 6-4-5 4-3-8 4-2-9 3-3-9 1-0-14

49-10 43-17 36-20 35-17 23-16 33-43 31-46 22-40 12-44 13-44

Orzeł II - Odra II A Wieja, Grabowski Polonia - Ecokom Gazownik (pauza)

P

o znakomitym starcie w prószkowskiej maszynie coś się wyraźnie zacięło. Piłkarze Łukasza Wichra zdobyli bowiem ledwie dwa punkty na piętnaście możliwych. Przerwana została też seria dwunastu gier bez porażki. Niespodziewane potknięcia skutkowały spadkiem na piąte miejsce w ligowej klasyfikacji. Przykrych wpadek nie udało się także uniknąć graczom Wawelna. Należy do nich niewątpliwie zaliczyć dwie domowe przegrane z niżej notowanymi rywalami. Bilans zysków i strat rozkłada się niemal po równo. Wiosną gazownicy zgromadzili na swoim koncie dziewięć „oczek” i zachowali pozycję w górnej połowie tabeli. Spory spadek zanotowali natomiast rezerwiści IV-ligowego

Orła. Po kiepskim „otwarciu” rundy rewanżowej w ich oczy zaczęło zaglądać widmo degradacji. W ośmiu meczach źliniczanie uzbierali raptem cztery punkty. Z mizernym dorobkiem plasują się na dnie zestawienia tracąc coraz większy dystans do przeciwników.

TABELA: 1. LZS Łowkowice 23 2. GLKS Kietrz 23 3. LZS Racławiczki 23 4. Śląsk Reńska Wieś 23 5. KS Sławięcice 23 6. LZS Walce 23 7. Start Bogdanowice 23 8. Odra K.-Koźle 23 9. Pogranicze Mokre 23 10. Rolnik Biedrzychowice23 11. Polonia Gościęcin 23 12. Unia Polska Cerekiew 23 13. LZS Zimna Wódka 23 14. LZS Zawada 23

16. kolejka (15 maja): 65-24 102-17 82-22 89-32 73-30 34-32 60-39 49-39 73-59 58-87 27-111 36-106 32-75 22-129

mj

TABELA 1. Jedność Rozmierka 2. Odra II Opole 3. Rudatom Kępa 4. Rodło Opole 5. Polonia Prószków 6. Gazownik Wawelno 7. ZKS Górażdże 8. Victoria Żyrowa 9. Ecokom Luboszyce 10. Adamietz Kadłub 11. Piomar II Tarnów Op. Przywory 12. Orzeł II Źlinice 13. Źródło II Krośnica

Pomologia - Piast

1-3

Racławiczki - Gogolin Orzeł - Chemik Olimpia - Pomologia II

15. kolejka (9 maja):

3-2 1-2

20. kolejka (17 maja): Rudatom - Gazownik A Świętek, Kędzia Orzeł II - Górażdże Polonia - Rodło

0-2 0-1 0-3

21. kolejka (24 maja): Jedność - Polonia Rodło - Orzeł II A K. Broj, Ciach Gazownik - Adamietz A Świętek 2

44 43 38 34 32 28 28 25 22 20 18 16 12

4-0 1-2 2-3

14-2-4 13-4-2 11-5-3 11-1-8 9-5-6 9-1-9 8-4-7 8-1-10 6-4-9 6-2-11 5-3-11 5-1-14 3-3-14

Pomologia II - Orzeł Chemik - Racławiczki

4-2

15. kolejka (16 maja):

17 17 17 17 17 17 17 17 17 17

44 42 41 39 21 17 15 15 11 4

67-11 70-7 88-15 87-13 24-96 23-40 36-68 20-54 17-63 17-82

I LIGA TRAMPKARZY, GR. 2

13. kolejka 1 maja):

1-1

0-3

17. kolejka (22 maja):

0-10

Górażdże - Polonia A Zwoliński Ecokom - Orzeł II A Czerner, Broy Gazownik - Victoria A Świętek

20 19 19 20 20 19 19 19 19 19 19 20 20

OPOLSKA LIGA TRAPKARZY

14. kolejka (30 kwietnia):

0-4

73-26 57-25 45-17 43-30 27-30 42-34 34-27 43-38 35-49 34-52 33-62 38-65 27-76

14. kolejka (9 maja):

Sparta - Pomologia

TABELA: 1. Stal Brzeg 2. MKS Kluczbork 3. MOSiR Opole 4. Pomologia Prószków 5. Hattrick Głuchołazy 6. Sparta Prudnik 7. Piast Strzelce Op. 8. OKS Olesno 9. Start Namysłów 10. Junior Skarbimierz

2-7

19. kolejka (9-10 maja):

KLASA A: Poloniści zaczynają gubić punkty

Pomologia - MOSiR

Darbor - Polonia A Zylla

DOKUMENTACJA: 18. kolejka (3 maja):

Kryzys w Prószkowie

Junior - Pomologia

1-5

14. kolejka (9 maja):

15 15 15 15 15 15 15 15 15 15

PIŁKA NOŻNA

58 54 53 50 45 38 35 34 33 29 16 13 11 4

Polonia - Goczałkowice A Kaźmierz

3-0 2-1 2-2

6-2 7-1

Racławiczki - Pomologia II Orzeł - MOSiR II

1-3 1-6

16. kolejka (23 maja): Plon - Orzeł MOSiR II - Racławiczki Pomologia II - Krapkowice TABELA: 1. MOSiR II Opole 2. Chemik K.-Koźle 3. Pomologia II Prószków 4. MKS Gogolin 5. Plon Skoroszyce 6. Orzeł Źlinice 7. LZS Racławiczki 8. KS Krapkowice 9. Polonia Głubczyce 10. Olimpia Lewin Brz.

7-1 3-0 7-2 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16

41 38 31 24 22 17 16 15 11 10

82-36 65-28 50-27 34-30 49-55 36-50 39-51 38-51 30-59 28-64


DOKUMENTACJA: 18. kolejka (2-3 maja):

PIŁKA NOŻNA

Rolnicy na czele

Delta - Malerzowice Wlk. Włodary-Węża - Rolnik

N

6-4 1-7

19. kolejka (10 maja): Rolnik - Agfa 6-1 Sękowice - Delta 3-6 Malerzowice Wlk. - Domaszkowice 0-3 (vo)

20. kolejka (17 maja):

KLASA B: Zespół z Lasocic nie zwalnia tempa a pięć kolejek przed zakończeniem zmagań w walce o awans do piłkarskiej klasy A pozostały dwa zespoły. Tabeli przewodzi drużyna z Lasocic, która wykorzystała wpadkę rywala i zastąpiła go w fotelu lidera. Z kompletem „oczek” na wiosnę rolnicy śrubują rekord kolejnych

35

SPORT

nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

Polski Świętów - Malerzowice Wlk. 3-0 (vo) Delta - Rolnik 2-7

zwycięstw. Na razie wynosi on osiem spotkań i trwa od marca tego roku. Udanie w drugą część sezonu weszli też zawodnicy z Bielic. W meczach rewanżowych zanotowali oni dotąd pięć wygranych. Kompletnie zaś nie wiedzie się ich sąsiadom zza miedzy. Po siedmiu porażkach osu-

21. kolejka (24 maja): Kępnica - Delta Rolnik - Domaszkowice Sękowice - Malerzowice Wlk.

2-5 8-1 1-5

nęli się oni na przedostatnie miejsce. Światełkiem w tunelu jest ostatnia wiktoria nad Sękowicami. mj

DOKUMENTACJA: 18. kolejka (3 maja):

PIŁKA NOŻNA

Lider pokonany

Wrzoski - Sławice Chmielowice - Niewodniki Skarbiszów - Dąbrowa Bongo - Grom Żelazna - Komprachcice Tempo - Zieloni

KLASA B: Wrzoski znalazły swojego pogromcę

4-0 4-1 1-2 6-0 3-4 1-1

19. kolejka (10 maja): Zieloni - Żelazna Komprachcice - Bongo Grom - Skarbiszów Dąbrowa - Chmielowice Niewodniki - Wrzoski Sławice - Golczowice

3-2 0-3 5-4 3-2 1-6 1-2

20. kolejka (16-17 maja):

FOT. BONGO KARCZÓW

Victoria II - Sławice Golczowice - Niewodniki Wrzoski - Dąbrowa Chmielowice - Grom Skarbiszów - Komprachcice Bongo - Zieloni Żelazna - Tempo

7-2 3-3 1-3 4-3 0-9 4-0 3-4

21. kolejka (24 maja):

I

mponująca seria zespołu z Wrzosek dobiegła końca. Po dziewiętnastu spotkaniach bez porażki lider znalazł swojego pogromcę. Okazała się nim drużyna rezerw IV-ligowego klubu z Mechnic. Z potknięcia rywala skorzystali bongiści zmniejszając punktową stratę w tabeli do pięciu „oczek”. Wicelider z Karczowa znakomicie poczyna sobie w drugiej części sezonu. Jako jedyny zachowuje miano niepokonanego legitymując się przy tym siedmioma wiosennymi zwycięstwami. Ledwie jedną wygraną mniej mają na koncie dąbro-

wianie, którzy dotarli do strefy medalowej. Zabrakło w niej natomiast miejsca dla graczy ze Sławic. mj TABELA 1. LZS Wrzoski 2. Bongo Karczów 3. LZS II Mechnice-Dąbrowa 4. LZS Sławice 5. Zieloni Ligota Tuł. 6. GKS Komprachcice 7. Tempo Opole 8. Victoria II Chróścice 9. LZS Golczowice 10. FC Żelazna 11. LZS Niewodniki 12. LKS Chmielowice 13. Grom Świerkle 14. LZS Skarbiszów

Chmielowice - Komprachcice Żelazna - Victoria II Tempo - Bongo Zieloni - Skarbiszów Grom - Wrzoski Dąbrowa - Golczowice Niewodniki - Sławice

21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21

58 53 37 36 33 32 32 31 30 27 18 15 10 3

19-1-1 17-2-2 10-7-4 11-3-7 9-6-6 9-5-7 9-5-7 9-4-8 9-3-9 8-3-10 4-6-11 4-3-14 2-4-15 1-0-20

1-4 5-3 2-7 6-0 1-4 2-1 2-5

109-19 79-24 45-38 59-35 47-47 50-35 59-48 60-51 43-57 54-50 35-63 30-59 29-72 22-123

TABELA 1. Rolnik Lasocice 2. LZS Biała Nyska 3. KS Nowy Świętów 4. LZS Domaszkowice 5. LZS Morów-Koperniki 6. LZS Kępnica 7. Agfa Prusinowice 8. Delta Bielice 9. LZS Sękowice 10. LZS Polski Świętów 11. Błękitni Biskupów 12. LZS Włodary-Węża 13. LZS Malerzowice Wielkie 14. Podzamcze Nysa

21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21 21

15. kolejka (1 maja):

15. kolejka (1 maja):

Odra - Sokół Skorogoszcz - Unia

1-3 0-11

16. kolejka (9 maja):

Głuchołazy - Metalowiec Rolnik - Łąka Prudnicka

7-1 6-2

16. kolejka (9 maja):

Unia - Odra Sokół - Grodków

8-5 4-0

17. kolejka (16 maja):

Niwnica - Rolnik Łąka Prudnicka - Metalowiec

0-8 5-1

17. kolejka (16 maja):

Sokół - Groszmal Grodków - Unia

16-0 0-1

18. kolejka (23 maja):

Metalowiec - Niwnica Rolnik - Sparta

3-0 8-3

18. kolejka (23 maja):

Unia - Sokół TABELA: 1. TOR Dobrzeń Wlk. 2. Unia Tułowice 3. GZ LZS Grodków 4. Sokół Niemodlin 5. SAP Brzeg 6. Odra Opole 7. Start Siołkowice 8. LZS Kup 9. Zryw Opole 10. LKS Popielów 11. LZS Skorogoszcz 12. Groszmal Opole

LIGA MŁODZIKÓW, GR. 3

13. kolejka (27 kwietnia):

3-4 18 18 18 18 18 18 18 18 18 18 18 18

45 43 43 39 30 28 21 21 19 16 9 7

124-33 128-26 67-20 100-34 97-57 94-42 61-55 35-67 47-121 29-126 37-146 28-120

Kamiennik - Rolnik Sparta - Metalowiec TABELA: 1. Czarni Korfantów 2. Polonia Nysa 3. Rolnik Lasocice 4. LZS Łąka Prudnicka 5. Sparta Paczków 6. Atom Grądy-Gośw. 7. LZS Pakosławice 8. GKS Głuchołazy 9. Metalowiec Łamb. 10. LZS Niwnica-Konradowa 11. GLKS Kamiennik

2-12 11-0 16 16 17 17 16 16 17 16 16 17 16

48 40 36 34 31 26 14 13 9 8 6

150-18 89-27 119-48 65-39 68-37 58-40 34-72 29-81 31-115 26-120 35-107

Mechnice - FA Opole Narok - Stal

2-4 0-3 (vo)

Rybnios - Narok Rodło - Mechnice

3-0 (vo) 1-0

Mechnice - TOR Narok - Victoria

2-0 0-3 (vo)

FA Opole - Narok Stal - Mechnice

3-0 (vo) 5-2

Mechnice - Rybnios Odra II - Narok

7-1 3-0 (vo)

14. kolejka (3 maja): 15. kolejka (11 maja): 16. kolejka (18 maja): 17. kolejka (25 maja):

TABELA: 1. Odra II Opole 2. FA Opole 3. Stal Brzeg 4. Victoria Chróścice 5. Rodło Opole 6. TOR Dobrzeń Wlk. 7. LZS Mechnice 8. Swornica Czarnowąsy 9. Rybnios Rybna 10. LZS Narok

17 17 17 17 17 17 17 17 17 17

51 43 40 31 28 18 18 15 7 0

183-6 150-35 88-30 92-55 83-46 81-64 71-91 79-152 37-165 1-221

115-23 101-34 87-24 62-49 77-46 68-56 56-47 60-73 59-82 38-48 37-78 34-93 32-100 48-120

Podium dla Kujaw KLASA B: Kujawianie atakują pozycje medalowe

P

o zimowej przerwie kujawianie nie przypominają zespołu z premierowej rundy. Dzięki sześciu zwycięstwom awansowali oni do strefy medalowej, włączając się tym samym do walki o mistrzostwo grupy. Strata do lidera wynosi niespełna pięć „oczek”, co zwiastuje spore emocje do końca sezonu. Na przeciwnym biegunie są futboliści ze Strzeleczek. Po ligowej jesieni zajmowali oni miejsce na podium. Ich dobra dyspozycja pozostała jednak tylko wspomnieniem. W meczach rewanżowych drużyna ze stolicy gminy zapisała na swoim koncie tylko dwa remisy. Pozostałe mecze kończyły się po myśli rywali.

DOKUMENTACJA:

18. kolejka (2-3 maja): Kosmos - Kromołów Łowkowice - Huragan Chorula - Kujawy Przysiecz - Strzeleczki

2-2 3-0 (vo) 2-6 3-0 (vo)

19. kolejka (9-10 maja): Krapkowice - Kosmos Obrowiec - Przysiecz Strzeleczki - Chorula Kujawy - Łowkowice

2-0 2-8 2-3 3-2

20. kolejka (16-17 maja): Kosmos - Huragan Kromołów - Kujawy Łowkowice - Strzeleczki Przysiecz - Korona

3-0 (vo) 0-5 2-1 1-4

21. kolejka (24 maja): Dąbrówka G. - Kosmos Obrowiec - Łowkowice Strzeleczki - Kromołów Kujawy - Huragan Przysiecz (pauza)

7-1 1-0 2-2 3-0 (vo)

mj TABELA 1. KS II Krapkowice 2. KS Chorula 3. LZS Kujawy 4. Korona Krępna 5. LZS Dąbrówka Górna 6. LZS Przysiecz 7. LKS Strzeleczki 8. LZS Stradunia 9. LZS Obrowiec 10. LZS Łowkowice 11. Kosmos Dobra 12. LZS Kromołów 13. Huragan Kamionek

19 20 20 19 19 19 19 19 19 20 19 20 20

Gogolin - Polonia Komprachcice - Piomar Unia - Gwardia Rodło II - Orzeł

3-1 0-2 0-3 (vo) 1-3

16. kolejka (3 maja): Orzeł - Gogolin Rodło II - Unia Gwardia - Komprachcice Odra - Polonia

0-1 9-1 8-1 7-2

17. kolejka (11 maja): Polonia - Piomar Komprachcice - Rodło II Unia - Orzeł

0-5 0-3 1-1

18. kolejka (18 maja): Unia - Gogolin

REKLAMA

49 46 44 42 39 33 29 23 21 18 11 9 6

16-1-2 15-1-4 14-2-4 14-0-5 13-0-6 11-0-8 9-2-8 7-2-10 7-0-12 5-3-12 3-2-14 2-3-15 2-0-18

90-24 84-44 52-25 71-46 84-32 64-52 44-40 47-58 56-68 35-57 25-67 21-82 19-97

Orzeł - Komprachcice Gwardia - Polonia

LIGA MŁODZIKÓW, GR. 4 II LIGA TRAMPKARZY, GR. 3

19-1-1 19-0-2 16-1-4 11-2-8 11-2-8 11-1-9 10-0-11 10-0-11 8-1-12 6-1-14 5-3-13 5-1-15 5-0-16 4-1-16

PIŁKA NOŻNA

15. kolejka (27 kwietnia): II LIGA TRAMPKARZY, GR. 2

58 57 49 35 35 34 30 30 25 19 18 16 15 13

2-4

3-2 4-0

19. kolejka (25 maja): Polonia - Rodło II Groszmal - Orzeł Komprachcice - Unia TABELA: 1. Rodło II Opole 2. MKS Gogolin 3. Odra Opole 4. Gwardia Opole 5. Piomar Tarnów Op. 6. Orzeł Źlinice 7. Unia Tułowice 8. GKS Komprachcice 9. Polonia Prószków 10. Groszmal Opole

0-11 0-0 4-3 17 17 17 17 17 17 17 17 17 17

48 39 34 33 32 20 16 14 8 2

139-14 86-25 67-26 76-42 65-39 36-38 69-67 47-69 34-108 22-213


36

SPORT

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

TENIS STOŁOWY

PIŁKA RĘCZNA

Unikną konsekwencji? III LIGA: Drużyna z Mańkowic przegrała bój o utrzymanie

U

Komprachciccy chłopcy z brązem OPOLSKA LIGA DZIECI: Młodzi zawodnicy bez zwycięstwa

T

urniej w Brzegu był ostatnim akcentem rozgrywek Opolskiej Ligi Dzieci w piłce ręcznej. Bez punktów udział w zawodach zakończyli młodzi zawodnicy z Komprachcic. Zdołali jednak stanąć na trzecim stopniu podium. W swoim pierwszym pojedynku podopieczni Macieja Nawrockiego

DOKUMENTACJA:

Turniej w Brzegu (III runda): OSiR - Orlik Olimp - OSiR

ulegli gospodarzom. Początek meczu nie zapowiadał wcale wysokiej porażki, gdyż przez długi czas wynik oscylował wokół remisu. Szans

12-32 31-6

na wygraną nie dali natomiast komprachciczanom gracze Olimpu, którzy z kompletem zwycięstw triumfowali w lidze. mj

TABELA 1. Olimp Grodków 2. Orlik Brzeg 3. OSiR Komprachcice

6 6 6

12 6 0

174-63 89-115 68-153

biegłoroczny sezon nie należał do udanych w wykonaniu tenisistów z Mańkowic. Zespół LUKS-u uplasował się na ostatnim miejscu w klasyfikacji, a przed spadkiem uchroniła go jedynie reforma rozgrywek. W kolejnej edycji ligowych zmagań mańkowiczanie także nie zachwycili. Gromadzenie punktów przychodziło im nadal z wielkim trudem, co znalazło odzwierciedlenie w tabeli. Przez kilka kolejek drużyna LUKS-u pełniła bowiem niezbyt chlubną rolę „czerwonej latarni”. Zryw na ostatniej prostej pozwolił jednak przedłużyć szanse na pozostanie w gronie III-ligow-

DOKUMENTACJA:

Baraż o awans do III ligi (15 maja): LUKS Mańkowice - MOKSiR Zawadzkie 1-9 Pętal (1)

ców, gdyż rzutem na taśmę udało się wyprzedzić rywali z Dalachowa. W barażu miejscowym przyszło się mierzyć z ekipą z Zawadzkiego. Spotkanie miało jednostronny przebieg i rozstrzygnęło się na korzyść graczy z IV ligi. Mimo porażki gospodarze mogą jeszcze uniknąć degradacji. Do nowego sezonu nie przystąpi bowiem Lellek Sławice, który wycofał się z ligi. mj

BIEGI PRZEŁAJOWE

Bieg z historią w tle ZAWODY: Impreza świętowała mały jubileusz

TENIS STOŁOWY

Zmiany, zmiany, zmiany TURNIEJ: Debiutancka wygrana tenisisty z Opola

N

ieoczekiwane rozstrzygnięcia zapadły w czwartym niemodlińskim turnieju tenisistów-amatorów. Zwycięstwo zapisał bowiem na swoim koncie Piotr Piasecki, który po raz pierwszy stanął na najwyższym stopniu podium. Opolanin okazał się bezkonkurencyjny w gronie 41 zawodników. W finale pokonał on debiutującego w imprezie Krzysztofa Jaszko-

wica z Kątów Opolskich. W meczu o trzecie miejsce spotkali się natomiast Wojciech Tobiasz i Andrzej Strzeja. Górą w tym pojedynku był pierwszy z nich zdobywając premierowe punkty w tegorocznym cyklu. Wyniki kwietniowych zawodów mocno namieszały w czołówce klasyfikacji generalnej. W fotelu lidera zasiadł Piotr Piasecki, zaś

TENIS STOŁOWY

Gościnni gospodarze TURNIEJ: Niemodlinianie na odległych miejscach

N

iemodlin gościł uczestników finału wojewódzkiego Memoriału im. Andrzeja Grubby. W turnieju rywalizowało dziewięć najlepszych ekip z Opolszczyzny. Pierwsze miejsce wywalczyli zawodnicy z Łosiowa. Na drugiej pozycji znalazła się nyska „Trójka”, a komplet medalistów uzupełnili gracze ze Straduni. Młodzi reprezentanci gospodarzy plasowali natomiast na dalszych lokatach.

D r u ż y n a n ie m o d l i ń s k ie j „Dwójki” w składzie: Ksenia Skirzewska, Marta Zabłocka i Filip Mróz była szósta, zaś uczniowie „Jedynki” znaleźli się dwa oczka niżej. W zespole wystąpili: Natalia Oberska, Piotr Duda, Wojciech Ratuszny i Jakub Paluszkiewicz. Awans do krajowego fi nału uzyskali tylko uczniowie z Łosiowa. mj

na drugą pozycję awansował Andrzej Strzeja. Miejsce w strefie medalowej zdołał również zachować Paweł Jabłoński, ale nieobecność na turnieju kosztowała go spadek o dwie pozycje. Dotychczas sklasyfikowano 98 uczestników. Do rozegrania pozostało jeszcze pięć imprez eliminacyjnych. W ten sposób wyłoniony zostanie skład wielkiego finału, który zaplanowano na grudzień. mj

WYNIKI TURNIEJU: 1. Piotr Piasecki (Opole) 80 pkt. 2. Krzysztof Jaszkowic (Kąty Op.) 70 pkt. 3. Wojciech Tobiasz (Stara Jamka) 60 pkt. (...) 7. Marcin Patrys (Tułowice) 48 pkt. 15. Edward Micuń (Niemodlin) 40 pkt. 17. Jan Patrys (Tułowice) 38 pkt. 24. Kacper Chruścicki (Niemodlin) 31 pkt. 28. Krzysztof Strączek (Niemodlin)27 pkt. 31. Kamil Goliszewski (Lipno) 24 pkt. 35. Marta Zabłocka (Niemodlin) 20 pkt. 40. Aleksandra Jasiniak (Niemodlin) 15 pkt. 41. Martyna Mucharska (Niemodlin) 14 pkt. KLASYFIKACJA GENERALNA: 1. Piotr Piasecki 250 pkt. 2. Andrzej Strzeja 196 pkt. 3. Paweł Jabłoński 194 pkt. (...) 4. Jan Patrys 184 pkt. 6. Marcin Patrys 171 pkt. 9. Marcin Kolman 158 pkt. 10. Edward Micuń 158 pkt. 14. Jacek Salata 132 pkt. 22. Krzysztof Strączek 99 pkt. 43. Kacper Chruścicki 55 pkt. 44. Marta Zabłocka 53 pkt. 53. Michał Bagiński 36 pkt. 61. Piotr Kaleta 32 pkt. 64. Angelika Czech 26 pkt. 65. Aleksandra Jasiniak 26 pkt. 69. Kamil Goliszewski 24 pkt. 71. Martyna Mucharska 23 pkt. 83. Andrzej Bagiński 15 pkt. 84. Filip Mróz 15 pkt.

P

o raz piętnasty w Łambinowicach odbyły się biegi przełajowe „Sztafeta Zwycięstwa”. W tegorocznej edycji o wygraną rywalizowała młodzież z całego województwa. Na starcie stanęła ponad setka uczniów ze szkół podstawowych i gimnazjów. Prym wśród nich wiodła ekipa z Nysy, która dwukrotnie triumfowała w najmłodszej kategorii wiekowej. Na podium stawali także zawodnicy z Dalachowa i Skoroszyc. Wśród gimnazjalistów medalami podzielili się reprezentanci gospodarzy i młodzi biegacze ze

Skoroszyc. W zmaganiach chłopców zwyciężyli ci pierwsi, a w wyścigu dziewcząt lepsze okazały się przyjezdne. mj MEDALIŚCI: Kat. SP (dziewczęta): 1. Nysa 2. Dalachów 3. Skoroszyce Kat. SP (chłopcy): 1. Nysa 2. Skoroszyce 3. Dalachów Kat. GIM (dziewczęta): 1. Skoroszyce 2. Łambinowice Kat. GIM (chłopcy): 1. Łambinowice 2. Skoroszyce


DOKUMENTACJA

FUTSAL

Porażka na koniec I LIGA: Futsalowe rozgrywki dobiegły końca

P

remierowy sezon na I-ligowych parkietach zespół z Komprachcic zakończył w środku stawki. Do miejsca na podium zabrakło mu niespełna czterech „oczek”. Szanse na znalezienie się w strefie medalowej podopieczni Marka Tracza pogrzebali dopiero na kilka kolejek przed finałem rozgrywek. Przez dłuższą część zmagań dzielnie bowiem dotrzymywali oni kroku drużynom ze ścisłej czołówki. Dość tylko wspomnieć, że przed ostatnią serią gier beniaminek mógł jeszcze realnie myśleć o wywalczeniu czwartej pozycji. Poraż-

37

SPORT

nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

ka w Wieliczce przekreśliła jednak te plany. W debiucie na zapleczu Ekstraklasy komprachciczanie po punkTABELA 1. Nbit Gliwice 2. TPH Polkowice 3. AZS UMCS Lublin 4. BSF Bochnia 5. Futsal Nowiny 6. Masita Berland Komprachcice 7. GKS Tychy 8. Solne Miasto Wieliczka 9. Marex Chorzów 10. Kamionka Mikołów 11. Heiro Rzeszów 12. EBS Kielce

SPORTY WALKI

22. kolejka (2 maja): Solne Miasto - Masita Berland A Nesterów, Mika, Rabanda 2

5-4

ty sięgali w piętnastu meczach. Aż dziewięć z nich zdołali rozstrzygnąć na swoją korzyść. Największym mankamentem pozostawała gra defensywna, gdyż większą liczbą straconych bramek legitymowały się tylko dwie najsłabsze ekipy - z Kielc i Rzeszowa. mj

22 22 22 22 22 22 22 22 22 22 22 22

59 51 37 36 36 33 30 30 28 24 15 2

19-2-1 17-0-5 12-1-9 11-3-8 11-3-8 9-6-7 10-0-12 9-3-10 8-4-10 7-3-12 4-3-15 0-2-20

107-43 130-84 94-85 112-92 82-70 94-92 97-89 86-84 64-72 66-78 76-130 36-125

Walczyli o medale

FUTSAL

Dekada na parkietach

TURNIEJ: Debiutancka wygrana tenisisty z Opola

P

IMPREZA: Futsaliści z Komprachcic świętowali dziesiąte urodziny

P

oczątki futsalu w Komprachcicach datują się w 2006 roku. Wówczas przy miejscowej hali powstała drużyna Marioss Gazownik Wawelno, działająca jako sekcja piłkarskiego klubu. W premierowym sezonie beniaminek dowodzony przez Piotra Szczubiała i Tomasza Ciastkę odniósł historyczny sukces, jakim był awans do I ligi. W kolejnych latach zespół balansował pomiędzy najwyższym szczeblem rozgrywkowym a niższymi ligami. Z różnym skutkiem radził sobie w zmieniającej się rzeczywistości, gdyż krajowe rozgrywki kilkakrotnie dotykały zmiany reorganizacyjne. Nie ominęły one również struktur futsalowej sekcji, która od 2011 roku przeszła pod skrzydła GKS Komprachcice. Przed dwoma laty jej przyszłość stanęła pod znakiem zapytania. Przyczyną był spadek do najniższej ligi. - Mimo wielu trudności jako cel postawiliśmy sobie odbudowę

komprachcickiego futsalu - opowiada Grzegorz Lachowicz, kierownik drużyny. - Zmiany musiały nastapić w pionie organizacyjnym i sportowym. Wytyczony kierunek okazał się słuszny. W minionym roku gruntownie przemeblowany zespół zapewnił sobie mistrzowski tytuł. Równie okazale wypadł debiut na I-ligowych parkietach. Zawodnicy Masity Berlandu zdołali bowiem wywalczyć szóste miejsce. Plany na kolejny rok są jeszcze ambitniejsze. - Chcemy bić się o awans do Ekstraklasy - deklaruje trener Marek Tracz. - Mamy kadrę o dużym potencjale i umiejętnościach. Dokonując kilku korekt w składzie powinniśmy być gotowi na to wyzwanie. Swoje możliwości komprachciczanie potwierdzili podczas jubileuszowego turnieju. Wyprzedzili w nim ekipy z Prószkowa oraz Wrocławia i zgodnie z oczekiwaniami zajęli pierwsze miejsce. Uro-

dzinowa impreza była też okazją do złożenia podziękowań sponsorom i partnerom sekcji. Wspomniano także osobę Marcina Pawlety tragicznie zmarłego przyjaciela miejscowych futsalistów. mj

o raz trzeci w Tułowicach odbyły się Mistrzostwa Śląska w Wojskowych Sztukach i Sportach Walki. Zawody rozegrano w dwóch kategoriach - brazylijskim jiu-jitsu oraz kickboxingu. O tytuły zmagało się 93 zawodników i zawodniczek z dziewięciu klubów, w tym debiutujący w imprezie goście z Ukrainy. Wśród dzieci bezkonkurencyjni okazali się mali reprezentanci klubu Do Enso z Gogolina i Krapkowic. Zdobyli oni w sumie 44 medale: 12 złotych, 12 srebrnych i 20 brązowych. W rywalizacji seniorów pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej przypadło Najemnikowi Gliwice. Na podium znalazły się też Dąbrowski Klub Bokserski „Superkick” i opolskie stowarzyszenie Kou Bu Kai. W trakcie mistrzostw nie zabrakło też tułowickich akcentów. W brazylijskim jiu-jitsu wygraną w kategorii open zapewnił sobie Na-

KOSZYKÓWKA

Trudny początek N

MU18: Koszykarze czekają na przełamanie

iezbyt udanie w ligowe rozgrywki weszła drużyna Jedynki. W czterech spotkaniach jej zawodnicy nie zdołali zaznać smaku zwycięstwa, co skutkuje miejscem w „ogonie” tabeli. W premierowej kolejce niemodlinianie nie wykorzystali atutu własnej hali. W roli gospodarza ponieśli bowiem dwie bolesne porażki. Bardziej wyrównany przebieg miała potyczka z Baske-

tem. Mimo strat poniesionych do przerwy miejscowi nie poddali się i do ostatnich sekund dążyli do wyrównania. Ambitna pogoń nie przyniosła jednak efektu i ostatecznie górą byli rywale. Po pełną pulę nie udało się też sięgnąć w meczu z opolanami. TABELA 1. MOS Opole 2. Basket Lubliniec 3. Jedynka Niemodlin

Natan Jakuszewski

tan Jakuszewski. Dokonał on tego w znakomitym stylu kończąc wszystkie turniejowe walki przed czasem. W kategorii +85 kg drugi był natomiast Dawid Białochławek, który swoje umiejętności podnosi w klubie Spartan Fight Team Tułowice. mj

Bez wygranej podopieczni Bartosza Koszeli wrócili także ze stolicy województwa. W obu spotkaniach zespół beniaminka musiał uznać wyższość rówieśników, wydłużając serię niepowodzeń do czterech pojedynków. mj DOKUMENTACJA:

1. kolejka (Niemodlin): Jedynka - MOS Basket - Jedynka

43-68 46-31

2. kolejka (Opole): Basket - Jedynka Jedynka - MOS

4 4 4

8 6 4

55-40 48-80

4-0 2-2 0-4

268-162 172-191 162-249


38

ROZRYWKA

Przepis miesiąca Autorka: Ania Rosianowska, prowadząca blog www.ciastolubna.blogspot.com

Wiosna w tym roku nas nie rozpieszcza, ale jak już słońce przebije się przez chmury warto z niego skorzystać i wybrać się na długi spacer lub piknik. Dlatego też moja propozycja to małe pizzerki, które świetnie smakują na ciepło i na zimno, a tym samym zastąpią kanapkę, np. podczas długiego pobytu na świeżym powietrzu.

Pizzerka Składniki:

500 g mąki typ 750 (chlebowa), 200 ml + 70 ml ciepłej wody , 20 g świeżych drożdży, 1 łyżeczka cukru, 1 łyżeczka soli, 1 łyżka oliwy z oliwek, plus ulubione składniki (u mnie pesto zielone, łosoś wędzony, salami, mozzarella, sprawdzi się też cebulka, papryka, szynka parmeńska, tuńczyk z puszki, oliwki, pieczarki lub kurki).

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

30. bohater śląskich dowcipów 31. metalowe odpadki 32. nogą zamiata

KRZYŻÓWKA 67 POZIOMO:

1. szkocki ród 4. antyczny bajkopisarz 6. rzadkie imię kobiece 7. sojusz wojskowy 9. kopiec, wał, wzgórek 11. kasowe w banku 14. bajowy skarbiec 15. zbiór map 16. ważny w dżudo 17. twórca dzieła 18. przesadne upodobanie 19. lanie łez 22. świadectwo jakości 25. w sercu lub pod paznokciem 27. malowane szminką 28. marzenie maratończyka 29. pionowe wyszczuplają

PIONOWO:

1. główny składnik bigosu 2. liście pietruszki 3. lament, biadanie 4. wyciąg z dokumentu 5. badane w morskiej wodzie 8. tapczan w gabinecie psychologa 10. w tubce do zębów 12. widowisko, koncert, zabawa 13. prowadzi do przesytu 20. krewna kuny 21. gore na złodzieju 23. płynie przez Londyn 24. ważna piłka w siatkówce 26. produkt z tartaku

Przygotowania rozpocząć od zaczynu drożdżowego. Do szklanki wlać 70 ml ciepłej wody (około 35-40 stopni), dodać cukier oraz pokruszyć drożdże. Wymieszać i odstawić na 10 minut aby zaczyn urósł. W tym czasie do większej miski przesiać mąkę i połączyć ją z solą. Na środku mąki zrobić wgłębienie i wlać w nie cały gotowy zaczyn drożdżowy oraz około 100 ml ciepłej wody. Wymieszać drewnianą łyżką. Po kilkunastu sekundach dodać resztę wody i łyżkę oliwy. Dokładnie zagnieść ciasto (około 10 minut). Gdy będzie już wyrobione przykryć je ściereczką i odstawić na 40 minut w ciepłe miejsce. Po tym czasie ciasto podzielić na 8-10 kuleczek i uformować z nich placki grubości 0,5 cm, odkładając je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ponownie odstawić do wyrośnięcia pod przykryciem na 20 minut. Nagrzać piekarnik do 200 st., a w tym czasie, na napuszone już placki, układać ulubione składniki. Ważne, aby nie było ich za dużo, bo ciasto po pieczeniu zrobi się gumowe, zamiast puszyste. Boki placuszków posmarować dodatkowo oliwą i wstawić pizzerki do piekarnika na 15-20 minut w temperaturze 200 st. Piec, aż boki się zezłocą a ciasto widocznie urośnie.

Wesoło i z humorem Wynalazca prezentuje w Urzędzie Patentowym swój wynalazek niewielkie pudełeczko z dziurką i mówi: - W ten otwór wkładamy twarz. W środku są dwie brzytwy, które błyskawicznie golą. - Ale przecież każdy ma inne rysy twarzy. - Tylko przy pierwszym goleniu. ••• W ogrodzie zoologicznym zwiedzający do dozorcy: - Panie, kiedy będzie pan karmił małpy? - A co, głodny pan? ••• Nauczycielka pyta Zdzisia: - Odrobiłeś zadanie domowe? - Nie, bo mamusia zachorowała i musiałem sam wszystko w domu robić. - Siadaj, jedynka! A ty, Krzysiu, zrobiłeś zadanie? - Ja, proszę pani, musiałem pomagać ojcu w polu! - Siadaj, jedynka! A ty, Jasiu, zrobiłeś zadanie? - Jakie zadanie? Proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać. - Ty mnie tutaj bratem nie strasz! Siadaj, czwórka. •••

Pociąg kolei transsyberyjskiej stanął w trakcie podróży w przysłowiowym szczerym polu. Stoi tak kilkanaście godzin. Jeden z pasażerów pyta konduktora: - Dlaczego stoimy? - Zamieniamy lokomotywę - Na lepszą? - Nie, na samogon. ••• Zwierzęta dostały powołanie do wojska. Pierwszy na komisję poszedł niedźwiedź. - I co? I co?! - pyta zając gdy wyszedł. - A mam przydział do kompanii budowlanej. - Oj, to nie jest źle, powiedz jak to zrobiłeś, to pójdziemy tam razem. - Pokazali mi karabin, spytali co to jest, ja odparłem, że nie wiem. Pokazali granat, powiedziałem, że nie wiem. Pokazali cegłę, powiedziałem - cegła - i mnie przydzielili. Wszedł zając na komisję. - Co to jest? - pytają, pokazując karabin. - Nie wiem! - A co to jest? - pytają pokazując granat. - Nie wiem! W tym momencie pytający schylił się pod stół po cegłę i zanim ją podniósł zając wrzasnął: - Cegła! - Do kontrwywiadu!

••• Pewien turysta wraz z żoną oglądają słynną studnię życzeń w Kornwalii, oboje pogrążeni we własnych myślach. Po chwili żona wychyliła się, aby zajrzeć w głąb, straciła równowagę i wpadła do środka. - Niesamowite!!! To naprawdę działa! - krzyczy mąż. ••• Trzej przestępcy jadą do więzienia. Każdy z nich ma przy sobie jedną rzecz, dzięki której będzie mieć zajęcie w więzieniu. Nagle jeden więzień pyta kolegę: - Ty, co wziąłeś ze sobą? Ten wyciąga farbki i mówi: - Będę malować, czas mi szybko zleci. A ty co wziąłeś? - Karty, mogę grać dla zabicia czasu. Trzeci przestępca siedzi cicho w kącie i uśmiecha się. Pozostali mówią do niego: - Czemu się cieszysz? Trzeci wyciąga pudełko tamponów i mówi: - Ja mam to! - A co ty będziesz z tym robił? pytają koledzy. Trzeci przestępca uśmiecha się i zaczyna czytać z pudełka: - Mogę jeździć konno, pływać i jeździć na rolkach... •••

HASŁO: 1

2

3

4

5

6

Rozwiąż krzyżówkę i wyślij prawidłowe hasło z kodem SMS-em do 22 czerwca 2015 r. pod numer 71068, np. TC.ODP.HASLO (bez używania polskich znaków). Koszt wysłania SMS-a to 1,23 zł z VAT. Usługa dostępna w sieciach: T-Mobile, Orange, Play, Plus i Heyah. Wśród prawidłowych odpowiedzi rozlosujemy nagrodę-niespodziankę. Rozwiązanie krzyżówki z nr 4 (66): ZABAWA. Nagrodę wylosowała Maria Knieja z Michałówka.

Szukając wolności Siedzę, marzę, Gwiazdy mrugają, Księżyc radosny, Oczy zamknięte.

Kierunek jest jeden! Radość i szczęście! Odrzucam brawa I biegnę po więcej.

Uciekam stąd! Oddalam się! Ciepło przytula, Jestem szczęśliwy. Nie mogę spać! Nie mogę tak trwać! Budzę się, Wstaję i walczę! Daję nadzieję, Oddaję siebie!

Emilia Kopyłowska (Publiczna Szkoła Podstawowa nr 24 w Opolu) Wiersz został nagrodzony „Złotym Piórem 2015” w kategorii szkół podstawowych


nowa gazeta NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015

39

MAŁASPORT OJCZYZNA

Wioski i osady Ziemi Niemodlińskiej Sarny Małe (Klein Sarne)

P

ołożone w sąsiedztwie rzeki Nysy Kłodzkiej były wioską chłopską, zamieszkałą w dużej części przez osadników przybyłych tu z głębi Niemiec; w okresie międzywojnia liczyły 463 mieszkańców - w większości ewangelików, 80 domów mieszkalnych i zajmowały grunty o powierzchni 558 ha. Wieś należała do parafii katolickiej i ewangelickiej w Lewinie Brzeskim. Już pod koniec XVIII wieku funkcjonowała tu dwuklasowa szkoła ewangelicka, do której uczęszczały również dzieci katolików. W 1935 roku w wiosce utworzono przedszkole, a w 1940 roku obóz Służby Pracy Rzeszy dla kobiet, tzw. RAD. W Sarnach Małych znajdowały się 63 gospodarstwa rolne, z których jedynie 21 posiadało więcej niż 10 ha ziemi; pozostałe zaliczane były do gospodarstw drobnych. Do miejscowych przedsiębiorstw należały: gospoda, sklep, piekarnia, kuźnia, zakład szewski i rzeźnia. W wiosce był folwark, jednak rozparcelowano go na początku lat 30. XX wieku. Większość ziemi nabyła wówczas spółka osadnicza, która sprowadziła tu kolonistów. W następstwie przeprowadzonej parcelacji dóbr szlacheckich miejscowość rozrosła się, a liczba jej mieszkańców wzrosła prawie dwukrotnie. Przy szosie prowadzącej w kierunku Stroszowic oraz wybudowanej w 1934 roku szosie do Saren Wielkich stanęły 23 domy osadników; również w zabudowaniach należących dawniej do dóbr szlacheckich urządzone zostały nowe gospodarstwa chłopskie. Prawie wszyscy koloniści przybyli tu z Westfalii. W 1940 roku w dawnym dworze szlacheckim w Sarnach Małych założono obóz Służby Pracy Rzeszy dla kobiet, tzw. obóz RAD (Reichs Arbeits Dienst). Kobiety, dla których służba pracy na rzecz Rzeszy od 1939 roku była obowiązkowa i traktowana tak, jak powołanie do armii, przebywały tu zwykle około 6 miesięcy, choć pod koniec wojny okres ten skracano do kilku tygodni. W obozie w Sarnach Małych mogło przebywać jednocześnie do kilkudziesięciu kobiet. Były one skoszarowane, nosiły mundury i podlegały ścisłej hierarchii

Pocztówka z Saren Małych (z lewej) wydana ok. 1940 roku. Wydawca: C.Simon Brieg. Przedstawia: budynek szkoły z wieżą szkolną, osiedle kolonistów, dwór szlachecki zamieniony na kobiecy obóz Służby Pracy Rzeszy (Reichsarbeitsdienstlager). Pocztówka z Saren Wielkich (z prawej) wydana ok. 1928 roku. Wydawca: M. Volkmer, Breslau. Przedstawia: sklep wielobranżowy, gospodę, ulicę prowadzącą przez wieś.

służbowej. W czasie wolnym od służby pracowały u miejscowych rolników, w zamian za co obóz otrzymywał potrzebne produkty rolne. Po odbyciu szkolenia politycznego i ogólnowojskowego, już jako tak zwana Wojenna Służba Pomocnicza (Kriegshilfsdienst w skrócie KHD), otrzymywały nakaz pracy i kierowane były do urzędów, biur, również do produkcji zbrojeniowej i komunikacji publicznej w różnych częściach Niemiec. Część z nich trafiła do pracy na lotnisku w Polskiej Nowej Wsi. Kobiecy obóz RAD w Sarnach Małych nie był jedynym w dawnym powiecie niemodlińskim. Drugi, działający na podobnych zasadach, funkcjonował w Łambinowicach. Z NAJSTARSZEJ HISTORII Sarny Małe (1534 Sary) po raz pierwszy wzmiankowane były w 1534 roku. W 1783 roku była to mała wioska z 10 domami i 144 mieszkańcami, należąca do hrabiego Stoscha. W 1813 roku nabyli ją, wraz z Wróblinem i Przeczą, baronowie von Eckerdstein, właściciele ówczesnych dóbr pańskich Lewin (Herrschaft Löwen). W 1845 roku wieś liczyła 29 domów oraz 287 mieszkańców (60 katolików); była tu 1 gospoda, 2 rzemieślników i 1 handlarz. Na początku XX wieku majątek ziemski Sarny Małe wszedł w skład dóbr niemodlińskich Praschmów, którzy wydzierżawiali go wraz z dworem, usytuowanym obok folwarku.

Sarny Wielkie (Gross Sarne)

W

okresie międzywojennym liczyły 323 mieszkańców, w większości ewangelików, 60 domów mieszkalnych i zajmowały obszar o powierzchni 537 ha. Ewangelicy należeli do parafii Gracze, a katolicy do parafii Rogi. We wsi była jednoklasowa szkoła ewangelicka. Na terenie Saren Wielkich znajdowało się 41 gospodarstw rolnych, z których 21 posiadało powyżej 10 ha ziemi. Były tu 2 gospody, sklep wielobranżowy, piekarnia, kuźnia, 4 krawców, bednarz, stolarz, 2 cieśli i murarz. W latach dwudziestych XX wieku wybudowano pomnik, poświęcony mieszkańcom wioski poległym w czasie I wojny światowej. W 1938 roku, w dniach 1-8 września, wieś dotknięta została niespotykaną dotąd klęską powodzi, spowodowaną wylewem rzeki Nysy. Woda przerywając tamy w wielu miejscach osaczyła i zalała wioski: Sarny Wielkie i Małe, Stroszowice, Raski, Mikolin oraz Skorogoszcz. W Mikolinie poziom wody sięgnął 1,7 m powyżej stanu alarmowego; runął most na Nysie przy Radoszowicach, woda przerwała linię kolejową przy Lewinie, a w Skorogoszczy zawaliły się cztery domy. Ponad 40 km2 lądu, położonego wzdłuż rzeki, znalazło się wówczas pod wodą; przepadły zbiory roślin okopowych. Powodzi nie zdołała zatrzymać nawet zapora wodna wybudowana w latach dwudziestych w Otmuchowie. W pobliżu Saren Wielkich przebiegały aż trzy mosty przez Nysę: kolejowy Szydłów-Lipowa, mały most drogowy

do Michałowa i nowy most autostradowy, którego nieukończona konstrukcja wznosiła się nad rzeką. Mosty te oparły się powodzi. Tutejsze dobra szlacheckie rozparcelowano i zasiedlono w 1932 roku, co doprowadziło do powstania wielu nowych gospodarstw oraz do rozrostu już istniejących. Wcześniej w Sarnach Wielkich funkcjonował folwark należący do niemodlińskich dóbr szlacheckich. W latach dwudziestych XX wieku hodowano tu bydło mleczne. Początkowo mleko dostarczano do górnośląskiego okręgu przemysłowego, później do mleczarni w pobliskim Lewinie Brzeskim. Zakład prowadził również tuczarnię trzody chlewnej. Dość dobre ziemie pozwalały na uprawę pszenicy oraz buraków cukrowych, odbieranych przez cukrownię we Wróblinie. Z NAJSTARSZEJ HISTORII Sarny Wielkie (1410 Sarne, 1534 Sary) po raz pierwszy wzmiankowane są w dokumentach z 1410 roku. Od czasu powstania niemodlińskich dóbr szlacheckich w 1581 roku wieś należała do ich właścicieli. Miejscowa legenda głosi, że przy tutejszym moście przez Nysę, już na początku XVIII wieku zwanym mostem michałowskim (Müchelauer Brücke), stała niegdyś kaplica. Poniżej mostu, przy granicy z kompleksem szlacheckich lasów dębowych, rzekę przedzielała śluza, skąd odchodził kanał młyński, również nazywany michałowskim (Müchelauer Mühlegraben). Łączył się on dalej z innym kanałem - osieckim (Ossiger Mühlegraben), a miejsce ich połączenia było punktem granicznym trzech księstw: opolskiego, brzeskiego

i nyskiego. W 1845 roku wieś liczyła 302 mieszkańców (45 katolików) i 44 domy. Była tu gospoda, kuźnia, 1 rzemieślnik (kapelusznik), 4 kupców. Folwark oprócz upraw zbóż zajmował się hodowlą owiec i wołów. WOJNA I JEJ KONSEKWENCJE Kiedy na początku lutego 1945 roku do leżących obok siebie wiosek Sarny Małe i Sarny Wielkie zbliżył się front, większość mieszkańców ratowała się ucieczką. Po wojnie niewielu z nich powróciło do swoich domostw. Ci, którzy wrócili, wydaleni zostali do Niemiec w czerwcu 1946 roku. Dawni mieszkańcy Saren Małych, albo leżących obok nich Saren Wielkich, zostawili po sobie pewien nietypowy przekaz. Kiedy w roku 1911 roku zapanowała wielka susza i wyschły prawie wszystkie rzeki i okoliczne stawy, na dnie rzeki Nysy na wysokości Michałowa, znad lustra płytkiej wody wyłonił się wielki kamień, który został nazwany Hungerstein (głodowy kamień). Była na nim wyryta wzruszająca inskrypcja w języku niemieckim: „ Kiedy mnie tu kładli, płakali, a kiedy mnie znów zobaczą, znów będą płakać” (Die mich gesetzt haben, die haben geweint, und die mich wiedersehen, werden wieder weinen). Po odkryciu kamienia na miejsce sprowadzono kamieniarza, który wyrył na nim dodatkowy napis: „Znaleziono w 1911” (Gefunden 1911). Świadkowie tego wydarzenia mieli wówczas nadzieję, że już więcej nie będą musieli oglądać kamienia symbolizującego głód. Opracował Mariusz Woźniak

Redakcja: tel./fax 77 433 84 00, tel. kom. 602 59 79 47, e-mail: redakcja@nowa-gazeta.pl, www.nowa-gazeta.pl Wydawca: OFF Media Group. Redaktor naczelny: Alicja Kojat-Waranka. Współpracują: Anna Borowska, Marek Jary, Marcin Olszewski, Karol Biskup, Tomasz Witebski, Daniel Hoheisel, Irena Lachowska. Skład: VEKTOR Studio, Nysa - ul. Prudnicka 3, tel. 77 433 07 65, www.vektor.com.pl Redakcja: tel./fax 775000 433egz. 84Reklama: 00, tel.reklama@nowa-gazeta.pl, kom. 602 59 79 47, redakcja@nowa-gazeta.pl, www.nowa-gazeta.pl Druk: Polskapresse. Nakład tel.e-mail: 608 703 150.

miesięcznik Borów Niemodlińskich

Redakcja nie zwraca materiałów zastrzegaAlicja sobieKojat-Waranka. prawo do skrótów,Współpracują: redagowania orazAnna zmiany tytułów materiałów nadesłanych i przyjętychJan do Płaskoń, druku, a także ich wykorzystania Wydawca: OFF Media Group.niezamówionych, Redaktor naczelny: Borowska, Marek Jary, Marcin Olszewski, KaroldoBiskup, w ramach promocji wydawnictwa OFF Media Group. Wszystkie nadesłane listy niezawierające specjalnych zastrzeżeń autora traktowane są jako materiały nadesłane do druku.

Tomasz Witebski, Daniel Hoheisel, Wojtek Jankowski. Druk: Pro Media sp. z o.o., Opole, ul. Składowa 4. Nakład 1000 egz. Reklama: reklama@nowa-gazeta.pl, tel. 602 59 79 47.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń. Wydawca ma prawo odmówić zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeżeli ich treść lub forma są sprzeczne Redakcja zastrzega pisma sobie prawo do skracania niezamówionych tekstów. Nadesłanych materiałów nie zwracamy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. z linią programową lub interesem wydawcy.


OGŁOSZENIE PŁATNE

40

OGŁOSZENIE PŁATNE

SPORT

nowa gazeta

NR 5 (67) MAJ/CZERWIEC 2015


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.