Nowa Gazeta nr 1 (51)

Page 1

miesięcznik Borów Niemodlińskich

DĄBROWA KOMPRACHCICE

STYCZEŃ / LUTY 2014 NR 1 (51) ISSN 2080-8275

ŁAMBINOWICE

CENA 2 ZŁ

NIEMODLIN

(W TYM 5% VAT)

PRÓSZKÓW STRZELECZKI TUŁOWICE

Sala jest, kasy nie ma

Bo nikt w nich nie zobaczył człowieka

Orkiestra ruszyła „Na ratunek”

Kolędy, jasełka, spotkania opłatkowe

Społeczność Ligoty Prószkowskiej własnym sumptem wyremontowała salę, teraz brakuje pieniędzy na jej 12 ogrzewanie.

Obchody Tragedii Górnośląskiej zorganizowano na cmentarzu powojennego obozu pracy w Łambinowicach.

W trzech gminach do puszek woolontariuszy trafiło w sumie ponad ad 26 tys. złotych. Kwestowano dla a najmłodszych i seniorów.

Na przełomie roku we wszystkich gminach odbywały się świąteczne imprezy.

4

17-19

25-28

SENIOR TEŻ CZŁOWIEK Święta Babci i Dziadka trwają jedynie dwa dni. Kto powinien zajmować się starszymi osobami przez pozostałą część roku, kiedy tradycyjna wielopokoleniowa rodzina praktycznie już nie istnieje?

FOT. MAREK KRZYŻANOWSKI

3

REKLAMA

REKLAMA


2

Z DRUGIEJ STRONY

10 pytań nie od rzeczy zadajemy

Kamil Bednarek

Wokalista, kompozytor, autor tekstów, instrumentalista. Zadebiutował w 2008 r. w zespole Star Guard Muffin. Dwa lata później zajął drugie miejsce w trzeciej edycji programu „Mam talent!” w telewizji TVN. W listopadzie 2010 r. ukazała się debiutancki album grupy SGM pt. „Szanuj”. W 2012 r. zespół zawiesił jednak działalność, a Kamil Bednarek kontynuuje karierę pod swoim nazwiskiem. Wygrał program „Bitwa na głosy” w TVP2 oraz wydał płytę „Jestem...”. Gościnnie wystąpił też z kilkoma wykonawcami m.in. Pezetem i Haydamakami.

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

Felieton Naczelnego

Kamilowi Bednarkowi

Rzecz najważniejsza? Rodzina i przyjaciele

Rzecz radosna? Nowe życie

Rzecz niezbędna? Telefon

Rzecz męska? Prawdziwa kobieta

Rzecz najlepsza? Wdzięczność i uśmiech

Rzecz kobieca? Prawdziwy facet

Rzecz grzechu warta? Rozkosz

Rzecz gorsząca? Słabości

Rzecz smutna? Strata najbliższej osoby

Rzecz zastanawiająca? Własne ja

Pytał: mj

Zdjęcie miesiąca

Odnoszę wrażenie, że zewsząd osaczają nas procedury. Po serii nieszczęść w ostatnim czasie ten rzeczownik jest odmieniany przez wszystkie przypadki, bo dyskusja toczy się w różnych środowiskach. Wygląda na to, iż zgodnie z procedurami najłatwiej... umrzeć. Z opublikowanego niedawno raportu wicemarszałka Kolka wynika, że siedemnastolatka zmarła na sepsę chociaż, a może przez to, że lekarze w miejsce własnego rozumu i zwykłej ludzkiej empatii posłużyli się procedurami. Wozili młodą matkę od szpitala do szpitala zamiast jak najszybciej podjąć leczenie. Mniej więcej w tym samym czasie we Włoclawku przyszły na świat martwe bliźniaki, ponieważ ktoś działający wedle procedur nie podjął decyzji o rozwiązaniu ciąży przez cesarskie cięcie. Przypadki medyczne można by mnożyć. Gdzieś tam w Polsce, z powodu rejonizacji pogotowie nie dojechało na czas albo dziecko nie zostało przyjęte do szpitala, co pacjentów kosztowało życie. Strach pomyśleć, ale niebawem, jako pierwszy w Polsce będzie na Opolszczyźnie wdrożony system, który zgodnie z procedurami podpowie czy po zgłoszeniu bólu brzucha wysłać do nas karetkę. Podobno dzięki tej innowacji dyspozytorzy będą mieli spokojniejszy sen, gdyż zmniejszy się ich odpowiedzialność. Przykład z innej dziedziny. Bezdomny od czternastu lat - także zimą - mieszka bez wody i prądu w altance położonej kilkanaście metrów od granicy Kędzierzyna. Znający sprawę kędzierzyński strażnik miejski mówi na antenie radiowej, że nie reaguje, ponieważ procedury są skomplikowane. Budka bowiem mieści się na terenie innej gminy. Według mnie procedury powinny być po to, żeby szybciej i skuteczniej podjąć konkretne działanie. Źle się dzieje, gdy całkowicie zastępują człowieka w myśleniu. Redaktor naczelny Alicja Kojat-Waranka

Bartek potrzebuje naszej pomocy 23 lutego o godz. 15 w kościele parafialnym w Niemodlinie odbędzie się koncert charytatywny „Dla Bartka” Wystąpi Magda Anioł, wstęp wolny - organizatorzy zachęcają do nabywania cegiełek. W dniu koncertu sprzedaż płyt, artykułów religijnych, gadżetów i domowych wypieków. Dochód w całości zostanie przekazany na konto Bartka Sosnowskiego, który walczy ze stwardnieniem rozsianym, ale by walczyć, potrzebuje leków i rehabilitacji. Ich koszt to około 5000 zł miesięcznie. Pomóc można wpłacając dowolną sumę na konto BRE Bank S.A. Oddział Korporacyjny Wrocław

95 1140 1140 0000 2133 5400 100

Podczas biegu „Policz się z cukrzycą” w Tułowicach można było zbadać sobie poziom cukru we krwi. Na zdjęciu: Małgorzata Murawska i Halina Kwapińska, jedna z najstarszych uczestników biegu.

Pytamy:

Franciszek Walczuk Nie ma chyba dobrego sposobu. Na pewno powinno się zakazać sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Należałoby też zdecydowanie podnieść kary finansowe, tak aby skuteczniej odstraszały przed jazdą po kieliszku.

tytułem Bartłomiej Sosnowski Fundacja „Dobro Powraca”. Można również przekazać 1% podatku Nazwa OPP: Fundacja na rzecz chorych na stwardnienie rozsiane „Dobro Powraca” we Wrocławiu, nr KRS: 00 00 33 88 78. Inne informacje: 1% dla Bartłomieja Sosnowskiego.

Jak walczyć z pijanymi kierowcami?

Ryszard Stanclik Alkomaty w każdym samochodzie to kompletna bzdura. Bardziej pomogłyby surowsze kary. Na przykład - po dwóch wykroczeniach, nawet bez wypadku czy stłuczki - więzienie dla potencjalnych zabójców.

Sylwia Rawska Gdy ktoś pije i tak wsiądzie do auta pod wpływem alkoholu, a alkomaty to dodatkowe koszty dla niepijących kierowców. Zamiast tego trzeba karać również pasażerów tolerujących jazdę na podwójnym gazie.

Maria Siczewska Jestem ofiarą wypadku z udziałem pijanego kierowcy. Pomogą tylko radykalne działania. Takim osobom prawo jazdy należy odbierać dożywotnio, a samochód kasować na oczach ofiary. pyt. aw


nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

TEMAT MIESIĄCA

Senior

też człowiek

wykładowców. W najbliższym czasie zarząd stowarzyszenia jakim jest UTW ma zamiar aplikować o środki na zajęcia startując w konkursie dla organizacji pozarządowych co roku ogłaszanym przez gminę. Burmistrz Prószkowa Róża Malik zauważa, że gminom przybyło obowiązków względem najstarszych mieszkańców już jakieś dziesięć lat wstecz, kiedy zaczęła się migracja zarobkowa. W związku z tym w Prószko-

W kryzysowym momencie, by uzyskać pomoc wystarczy wcisnąć guzik w breloku zawieszonym na szyi. Głównie kluby seniora i Caritas W większości gmin nie ma żadnego formalnego programu. - Co nie znaczy, że nie wspieramy seniorów, chociaż nie nazywam tego pomocą, lecz daniem alternatywy - mówi sekretarz gminy Łambinowice Jerzy Rosiński.

3 otrzymują wsparcie z banku żywności. Uczestniczą także w spotkaniach, co jest równie ważne jak chleb powszedni. W sąsiednich Tułowicach podobne koło emerytów zamieniło się w nieformalny klub seniora, a właściwie seniorki. Panie spotykają się co czwartek w Tułowickim Ośrodku Kultury. Wspierane są merytorycznie przez instruktorów TOK-u, a przez ostatnie pół roku także przez animatora osób starszych przeszkolonego przez TSKN na Śląsku

Święta Babci i Dziadka trwają jedynie dwa dni. Kto powinien zajmować się starszymi osobami przez pozostałą część roku, kiedy tradycyjna wielopokoleniowa rodzina praktycznie już nie istnieje, za to wydłużył się wiek najstarszych członków społeczeństwa?

-W

nuk pół dnia siedzi przy komputerze a syn z synową pracują do późna skarży się siedemdziesięcioletnia pani Genowefa z Graczy. Mieszka z rodziną, ale właściwie obok niej. W jeszcze gorszej sytuacji jest jej rówieśniczka z Winowa. Najbliżsi Anny od dawna żyją za granicą. Zastępuje ich kotka Misia, z którą Anna prowadzi długie rozmowy. Obie kobiety twierdzą, że samotna starość jest gorsza od biedy. Z wiekiem ważna staje się chęć bycia razem i wzajemnego słuchania, uwaga i wsparcie. Jeśli nie rodzina, to kto powinien czuć się odpowiedzialny za seniorów, których ciągle przybywa? Państwo, samorządy, kościół czy organizacje pozarządowe? Niszę dostrzegło Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim. Pierwsza grupa dziesięciorga przeszkolonych animatorów osób starszych odbywa właśnie staż. Są potrzebni, ale to kropla w morzu potrzeb. Poza tym, za moment problematyczne okaże się finansowanie etatów dla nich. Polska starość jest inna Siermiężna i niestety bardziej samotna. Politycy problem i owszem dostrzegają. Pojawiają się rządowe programy nakierowane w stronę tej grupy wiekowej czy unijne projekty przeciw wykluczeniu społecznemu. W trosce o poprawę jakości życia osób starszych w gminie Niemodlin uchwalono „Program wspierania seniorów na lata 2014-2020”. Jego celem jest tworzenie przez gminny samorząd warunków do godnego przejścia seniorów przez ten etap życia i rozwoju inicjatyw dedykowanych osobom starszym, których jest w gminie ponad dwa tysiące. Program ma służyć przede wszystkim rozwojowi i wspieraniu inicjatyw oddolnych

wypływających od podmiotów prowadzących działalność pożytku publicznego. Chodzi nie tylko o świadczenie usług pielegnacyjno-opiekuńczych dla osób o ograniczonej samodzielności, ale także o podtrzymanie aktywności tej grupy wiekowej i zapewnienie możliwości udziału w różnych dziedzinach życia społecznego - kulturze, edukacji, sporcie czy rekreacji. Pierwsze jaskółki - Właśnie mieliśmy zaliczenie, ponieważ skończyliśmy I rok - mówi Maria Jańczuk, prezes zarządu niemodlińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Jego powstanie to strzał w dziesiątkę. „Studentów” sukcesywnie przybywa. Trzeci semestr zacznie ponad 80 osób. Spora grupa to seniorzy po siedemdziesiątce. Spotkania - wykłady na UTW odbywają się co dwa tygodnie. Dużym wzięciem cieszą się cotygodniowe zajęcia w sekcjach: ruchowo-rehabilitacyjnej, teatralnej, kursy językowe (jęz. angielski i niemiecki). Dwie grupy ukończyły przeszkolenie komputerowe, a bardziej zaawansowani nadal dokształcają się indywidualnie w bibliotece. Powstał też zespół wokalny „Piąty Bieg”, zespół teatralny, klubik brydżowy i drużyna siatkarska. Członkowie UTW zaprzyjaźnili się ze sobą, jeżdżą na koncerty, pikniki czy wycieczki rowerowe. Niektórzy odkryli talenty, których istnienia nie podejrzewali. - Miło patrzeć jak ludzie się ośmielają i otwierają. Ostatnio, z okazji „roczku” wystąpili na scenie domu kultury - cieszy się Maria Jańczuk. Uniwersytet od roku działa z prawie zerowym budżetem pochodzącym ze składek członkowskich, ale w oparciu o gminne placówki kulturalne i oświatowe, prywatnymi kanałami załatwiając

Panie z klubu seniora w Tułowicach wycinały serduszka na WOŚP

wie, za samorządowe pieniądze, zostały przeszkolone opiekunki osób starszych. Dziesięć kobiet świadczących takie usługi gmina zatrudnia na pełnych etatach. - Nie trzeba mieć wskazań lekarskich, wystarczy zgłosić potrzebę opieki - mówi Róża Malik.

Rusza kolejna edycja rządowego programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych (ASOS) zaplanowanego na lata 2014-2020. Na ASOS przeznaczono 280 mln zł, z czego 40 mln zł trzeba wydać do grudnia 2014. W tym roku mają być realizowane działania zawarte w czterech blokach tematycznych: edukacja osób starszych, aktywność społeczna wewnątrz- i międzypokoleniowa, partycypacja osób starszych i usługi społeczne dla osób starszych.

Upadł pomysł, aby w Przysieczy, gdzie mieści się stacja Caritas, zaadaptować budynek po przedszkolu na świetlicę dziennego pobytu. - Jesteśmy w stanie ją prowadzić, ale nie ma zapotrzebowania - twierdzi pani burmistrz. Z gminnego budżetu zostanie natomiast uruchomiona usługa powiadamiania ratunkowego dla około 20 seniorów.

Gminny Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji, przy którym działa Klub Seniora realizuje własny projekt „Centrum Aktywności Seniora”. W jego ramach w każdą sobotę odbywają się zamiennie zajęcia plastyczne i taneczno-ruchowe. Dla mieszkańców w wieku 50+ realizowany jest darmowy program „Komputer nie gryzie”. Zajęcia obejmują kurs obsługi komputera, aparatu cyfrowego, telefonu komórkowego i korzystanie z internetu. W domu kultury zorganizowano także gminną wieczerzę wigilijną dla 140 starszych osób. Samorząd z różnych puli - między innymi z promocji i unijnych programów dofinansowuje również zespoły i koła gospodyń, ponieważ zdaniem włodarzy gminy, tam również skupiają się starsze osoby. W Dąbrowie zadania gminy względem seniorów realizuje się poprzez organizacje samorządowe, w tym wypadku przez Caritas. - Dzięki gminnym dotacjom możemy świadczyć pacjentom usługi o wysokim standardzie nie tylko pielęgniarskie, ale także rehabilitacyjne - wylicza Marianna Turczyk. Stacja Caritas w Dąbrowie współpracuje z sześcioma parafialnymi zespołami wolontariackimi tworząc całość. Wolontariusze dodatkowo pozyskują fundusze na kiermaszach i festynach, dzięki czemu możliwa jest organizacja spotkań, paczek i poczęstunków dla najstarszych w ich miejscu zamieszkania. Prężnie działa prószkowskie Koło Rencistów Emerytów i Inwalidów, zrzeszające ponad 80 osób. Jego członkowie o niskich dochodach cztery razy w roku

Opolskim. Działania ukierunkowane na najstarszych mieszkańców prowadzi od dwunastu lat tułowicki zespół Caritas, które wspólnie z miejscowym proboszczem co kwartał organizuje spotkania w domu parafialnym. W tym szczególnie cenioną przez starszych potańcówkę w czasie karnawału. Pomóż sobie sam Osobny rozdział to inicjatywy oddolne rad sołeckich i zakładów pracy. Z reguły zlokalizowane w okolicy świąt kościelnych. O emerytach pamiętają spółki Bazalt-Gracze i KOSD z Niemodlina organizując dla nich opłatek. Wigilię dla sąsiadów przygotowały panie z Magnuszowic i Ligoty Prószkowskiej. Świąteczne spotkania w gminie Komprachcice również organizują głównie rady sołeckie. Z kolei zespół „Fantazja” z Bielic robi dla seniorów bal. Według kierownika OPS-u w Komprachcicach polityka senioralna to modny temat. Nie wiadomo jeszcze jak będą dysponowane pieniądze z resortowego programu. - Odbieram to jako pewnego rodzaju akcyjność, ponieważ gminy nie mają instrumentów na jakieś konkretne działania - mówi Waldemar Chmiel. Jego zdaniem gminny samorząd mógłby być partnerem Urzędu Marszałkowskiego przy tworzeniu Karty Rodziny i Osób Starszych, ale najważniejsze są inicjatywy organizacji pozarządowych i samych zainteresowanych, czyli seniorów. Alicja Kojat-Waranka Fot. na okładce: Członkowie Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Niemodlinie


4

AKTUALNOŚCI

PRÓSZKÓW

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

ŁAMBINOWICE

Bo nikt w nich nie zobaczył człowieka FOT. RUDOLF ZMARZLY

Na Opolszczyźnie obchody Tragedii Górnośląskiej zorganizowano w Łambinowicach, gdzie w latach 1945-1946 na terenie stalagu Lamsdorf istniał obóz pracy, do którego trafili Niemcy i Ślązacy

10-lecie odzyskania praw miejskich mieszkańcy świętowali na rynku

Okrągła rocznica 1 stycznia minęło 10 lat, odkąd Prószków odzyskał prawa miejskie

J

ubileusz obchodzono w Sylwestra. Mieszkańcy bawili się wspólnie na prószkowskim rynku do muzyku zespołu „Maestro”. Wisienką na torcie stał się pokaz sztucznych ogni. Historycznie Prószków był miastem od 1560 roku, jednak w XIX wieku utracił prawa miejskie. Po II wojnie światowej zaginęła cała dokumentacja, ale po „miejskości” pozostały ślady bardziej trwałe, jak choćby jednoznaczny charakter architektoniczny czy ścisła zabudowa rynku z dwoma dominantami - zamkiem i kościołem. Nigdy nie stał się dużą miejscowością, lecz był siedzibą ważnych instytucji: Królewskiej Akademii Rolniczej, instytutów pomologii i mleczarstwa, seminarium nauczycielskiego i leśnictwa. O powrocie do statusu miasta zaczęto myśleć po hucznych obchodach 750-lecia, czyli w 2000 roku. Zaczynem okazało się wydanie przez nieżyjącego już proboszcza Erharda Heinricha i Andrzeja Pawełczyka „Zarysu dziejów Prószkowa”. Starania zainicjował ówczesny wójt Bernard Lellek. Konsultacje społeczne wykazały, że większość mieszkańców gminy akceptuje i popiera dążenie do odzyskania praw miejskich. Nim to nastąpiło, perturbacje w różnych urzędach trwały ponad trzy lata. - Musieliśmy wykazać, że mamy siedziby ponadlokalnych instytucji - banki, szkołę średnią, pocztę i udowodnić, że w prze-

szłości istniały w miejscowości dzielnice - mówi burmistrz Róża Malik. Inicjatorzy zdawali sobie sprawę, że ponowne zaliczenie Prószkowa do miast nie przyniesie żadnych przywilejów finansowych, ale też nie spowoduje utraty profitów choćby z funduszy unijnych. - Koszty „powstania” miasta, to koszty zmiany trzech pieczątek i szyldów. Za to powód do dumy i prestiż większy - uważa Malik. Dzisiaj najmłodsze miasto Opolszczyzny liczy niewiele ponad 2,5 tysiąca mieszkańców. Od dużych wsi odróżnia je jednak wiele: rynek, park i tereny zieleni, stadion z kortami i boiskami do różnych dyscyplin sportowych, sklepy i obiekty kultury, jak choćby odrestaurowany ewangelicki kościół służący jako sala koncertowa i wystawiennicza. Budżet gminy od chwili odzyskania praw miejskich został potrojony i wynosi 30 mln zł. Władze założyły zrównoważony - bez wielkich zakładów - rozwój miasteczka i okalających go miejscowości. Parafrazując powiedzenie „szlachectwo zobowiązuje” można by rzec, że zaliczenie w poczet miast również zobowiązuje. - Marzy mi się sygnalizacja świetlna, rondo, odnowione elewacji kamienic w centrum, kawiarnie z ogródkami przy rynku. Myślę, że dwudziestolecie będziemy świętować w nowoczesnym, estetycznym Prószkowie - ma nadzieję pani burmistrz.

S

pośród około 5 tysięcy osadzonych, zmarło i zginęło półtora tysiąca osób. Podobnych obozów było na Górnym Śląsku około stu. W niedzielę, 26 stycznia, po nabożeństwie odprawionym w języku polskim i niemieckim w łambinowickim kościele, złożono wieńce i zapalono znicze pod krzyżem na cmentarzu ofiar powojennego obozu pracy. Po czym zebrani zwiedzili stałą wystawę dotyczącą tego okresu przygotowaną przez Centralne Muzeum Jeńców Wojennych. W uroczystości wzięli udział członkowie mniejszości niemieckiej oraz stowarzyszeń śląskich RAŚ i SONŚ, przedstawiciele władz samorządowych różnych szczebli oraz wojewody, a także - po raz pierwszy Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Oprócz oficjeli do Łambinowic przyjechały też rodziny ofiar.

Irena Kalita, prezes opolskiego oddziału, przypomniała, że w czasie ludobójstwa na Kresach Wschodnich zginęło 250 tys. Polaków. - Modlimy się dzisiaj razem z wami w języku serca, by Stwórca dał ukojenie pamiętającym tamte okrutne dni. My, świadkowie tamtych czasów, a nieraz ich uczestnicy, zostaliśmy sponiewierani, zbrukani nienawiścią. Do dziś nie zostały osuszone wszystkie łzy, nie policzono wszystkich strat, nie uśmierzono bólu. Została pulsująca rana - mówiła prezes opolskiego oddziału TMLiKPW Irena Kalita. Kolejny mówca podkreślił, że z powodu zbrodni dokonanych przez III Rzeszę rzadko współczuje się kilku milionom Niemców, których dotknęła deportacja i ofiarom zbrodni dokonanych przez czerwonoarmistów i komunistyczną administrację na cywilnych mieszkańcach Górnego Śląska w latach 1945-1948. Alicja Kojat-Waranka

Lucy OGŁOSZENIE PŁATNE

Sprzedam budynek handlowousługowy. Niemodlin, ul. Reymonta 9 a. Pow. działki 0,0214 ha, pow. użytkowa 99 m kw. tel. 602 503 960

Sprzedam budynek usługowy (przedszkole żłobek) Niemodlin, ul. Sienkiewicza 1 Pow. działki 0,0612 ha, pow. użytkowa ok. 200 m kw. tel. 602 503 960

Sprzedam garaż murowany (magazyn) o pow. 72 m kw. Niemodlin, ul Reymonta 13 tel. 602 503 960


5

AKTUALNOŚCI

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014 DROGOSZÓW

NIEMODLIN

Stadion już w tym roku Po 20 latach od pierwszych przymiarek miejski stadion doczekał się modernizacji

Odcięci od świata Nyski PKS zlikwidował wszystkie połączenia do Drogoszowa

Potrzebny kompromis Słowa prezesa nyskiego przewoźnika nie trafiają jednak do mieszkańców Drogoszowa. Zapowiadają oni, że nie ustąpią dopóki połączenia nie zostaną przywrócone. - Płacimy podatki, więc nie rozumiem dlaczego powiat chce oszczędzać akurat na nas - podkreśla sołtys wsi. - Nie wszyscy

posiadają przecież samochody. Co z osobami starszymi, które muszą dojechać do lekarza lub młodzieżą ze szkół średnich? W jaki sposób uczniowie mają dotrzeć na zajęcia i praktyki? W sprawę zaangażował się wójt Łambinowic Tomasz Karpiński. Oprócz negocjacji dotyczących Drogoszowa prowadzi on też rozmowy odnośnie kursów do Łambinowic, które również wypadły z rozkładu jazdy. - Dofinansujemy nyski PKS kwotą 25 tys. złotych - deklaruje wójt. - Nie możemy dopuścić do sytuacji, iż nasi mieszkańcy będą pozbawieni dojazdu do Nysy czy siedziby gminy. Pojadą, ale za 47 tysięcy Kolejne 5 tys. złotych Tomasz Karpiński zobowiązał się przekazać nyskiej spółce, w zamian za przywrócenie połączenia z Nysy do Drogoszowa o godz. 18.30. Przewoźnik wycenił ten kurs na... 47 tys. złotych. - Jeżeli gmina znajdzie środki, to jesteśmy w stanie go uruchomić - odpowiada Arkadiusz Minta.

- Pod koniec stycznia nasze autobusy znowu jednak będą dojeżdżały do Drogoszowa. Zaplanowaliśmy cztery połączenia. Nie zamykamy się na sugestie podróżnych, stale dokonując korekt w planie transportowym. Konsultacje nad nim trwały od października ubiegłego roku, a mieszkańcy powiatu mogli je śledzić w internecie. Wójt Karpiński ubolewa, że nie udało mu się przekonać władz nyskiego PKS do zmiany decyzji w sprawie wieczornego autobusu. Zaproponowana przez przewoźnika kwota była ponad możliwości finansowe gminy. O przywrócenie połączenia o godz. 18.30 nadal zamierza walczyć sołtys Drogoszowa. Odrzuca on argument prezesa nyskiej spółki, że z kursu korzystała tylko jedna osoba. - Na pewno jest on potrzebny - uważa Roman Dworak. - Choćby po to, aby ludzie mieli możliwość powrotu z praktyk i pracy. Ostatni autobus będzie przecież odjeżdżał z Nysy o godz. 14. Jeśli PKS pozostanie nieugięty zacznę szukać prywatnego przewoźnika.

Niebawem relikt przeszłości zniknie

U

mowa z wykonawcą została już podpisana. Prace powinny ruszyć w lutym i zakończyć się po wakacjach. Niemodliński obiekt sportowy czekał na ten moment prawie ćwierć wieku, ponieważ pierwszy - nieaktualny już - projekt datowany jest na lata dziewięćdziesiąte. Po rozstrzygnięciu przetargu koszt robót okazał się niższy od kosztorysowego o około ćwierć miliona i ma wynieść 1,85 mln zł. Z czego dofinansowanie z unijnego programu „Ryby” kształtuje się na poziomie 850 tysięcy. Pozostały milion gminny samorząd wyłoży ze swojego budżetu.

Możliwe, że rewitalizacja obiektu okaże się dla gminy jeszcze tańsza, pod warunkiem, że uda się pozyskać dodatkowe środki z tegorocznej puli Totalizatora Sportowego. Za niecałe dwa miliony zostanie w tym roku zbudowany nowy, dwukondygnacyjny obiekt z zapleczem socjalnym o powierzchni prawie 400 m kw. Przebudowane zostaną również trybuny dla 350 kibiców. Powstanie także pół kilometra nowego ogrodzenia i monitoring. Realizowana wersja z przyczyn ekonomicznych została okrojona o budowę parkingu.

ale są niskie i dają mało światła na główną jezdnię - zarówno przy przejściu naprzeciw apteki, jak i na drugim oznakowanym światła-

mi. Nawet przy małej prędkości trudno na nich wieczorową porą zauważyć pieszego.

tw

mj

NIEMODLIN

Przejścia słabo oświetlone Dwie nastolatki zostały potrącone przez samochód na przejściu dla pieszych Na początku stycznia mężczyzna kierujący seatem ibizą wjechał w rynku w dwie dziewczyny. Był trzeźwy. Obie poszkodowane zostały odwiezione do szpitala. Wypadek miał miejsce w centrum miasta w godzinach wieczornych. O słabo oświetlonych przejściach pisaliśmy już kilkakrotnie. Niedawno,

w mailu do redakcji opublikowanym w grudniu na łamach „Nowej Gazety” zwrócił na to uwagę również nasz czytelnik. My także pisaliśmy, że kiedyś dojdzie do nieszczęścia, bowiem krajówka nr 46 jest od zamku do wylotu rynku w stronę Nysy oświetlona jedynie lampami retro ustawionymi przy jednokierunkowych pierzejach. Latarnie ładnie się prezentują,

FOT. WWW.24OPOLE.PL

Z

początkiem stycznia wszedł w życie nowy plan transportowy opracowany przez nyski PKS. Borykająca się z problemami finansowymi spółka postanowiła zlikwidować 20 najbardziej nierentownych linii autobusowych. Zmiany szczególnie mocno dotknęły Drogoszów, który stracił wszystkie dotychczasowe połączenia. - Zostaliśmy odcięci od świata informuje sołtys Roman Dworak. - Powiat chyba o nas zapomniał. Jesteśmy traktowani jak ludzie drugiej kategorii, zdani tylko na siebie. Do Drogoszowa jeszcze do niedawna dojeżdżało sześć autobusów. W nowym planie transportowym próżno ich jednak szukać. Kursy do tej miejscowości zniknęły bowiem z rozkładu jazdy. - Z dnia na dzień PKS zlikwidował wszystkie połączenia - irytuje się jeden z mieszkańców. - Nie raczył nawet o tym poinformować, choćby przez wywieszenie jakiegoś ogłoszenia. Ludzie czekali na autobus, który został wycofany. To jawna kpina z podróżnych. - Mogę się tylko uderzyć w piersi i przeprosić za zaistniałą sytuację - mówi Arkadiusz Minta, prezes nyskiego PKS. - Nie byliśmy w stanie dotrzeć do wszystkich wsi z informacją. Rezygnacja z niektórych kursów została podyktowana wyłącznie względami ekonomicznymi. Utrzymywanie niedochodowych linii nie miało absolutnie żadnego uzasadnienia, ponieważ korzystało z nich średnio pięciu pasażerów.

tw


6

SPOŁECZEŃSTWO

KOMPRACHCICE

ŁAMBINOWICE

Chcą reaktywować szkołę

Progi na niebezpieczne drogi? Z raportu Komisji Społecznej wynika, że bezpieczeństwo na gminnych drogach wymaga poprawy. Z tezami zawartymi w dokumencie nie zgadza się wójt Paweł Smolarek.

P

race nad przygotowaniem specjalnego protokołu rozpoczęły się już w październiku ubiegłego roku. Złożona z trojga radnych komisja wespół z pracownikiem Urzędu Gminy przemierzyła lokalne drogi, poddając analizie stan bezpieczeństwa na szlakach komunikacyjnych. - Zajmujemy się wieloma tematami - przyznaje Łukasz Dydzik, przewodniczący Komisji Społecznej. - Ten był jednym z nich. Postanowiliśmy sami zweryfikować informacje docierające od mieszkańców i sołtysów. Członkowie komisji przyjrzeli się sytuacji na drogach wewnętrznych, gminnych, powiatowych i wojewódzkich. Owocem tych obserwacji jest dokument, zawierający ocenę oraz postulaty zgłaszane przez obywateli. - Znalazły się w nim także szczegółowe propozycje dotyczące poprawy bezpieczeństwa na drogach każdego sołectwa - dodaje radna Anna Bodzioch. - Chcemy, aby protokół posłużył do opracowania długoterminowego planu dla naszej gminy. W założeniu twórców raportu lista zadań do realizacji byłaby rozłożona na kolejne lata. Najistotniejsze punkty dotyczą jed-

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

la wygody mieszkańców „podatek śmieciowy” będzie można uiścić nie tylko w kasie gminy, ale również u sołtysa, czyli praktycznie w miejscu zamieszkania. Takie rozwiązania uchwalili radni po wcześniejszych konsultacjach ze wszystkimi sołtysami. - Sołtysi wyrazili zgodę i z tytułu inkasa otrzymywać będą 4 procent prowizji - informuje wicewójt Strzeleczek Piotr Solloch. Opłaty za wywóz odpadów komunalnych są w gminie Strzeleczki wnoszone kwartalnie, za kwartał „z dołu”. Możliwość płacenia za śmieci u sołtysa w swojej miejscowości nie jest obligatoryjna. Kto woli, może płacić w banku, gminnej kasie albo przez internet. Można też wnosić opłaty nie kwartalnie, ale miesięcznie. Wówczas jednak nie można tego czynić u sołtysa.

- Obowiązuje tam zasada „prawej ręki”, której większość kierowców nie przestrzega uważa Anna Bodzioch. - Konsekwentnie domagam się zmiany organizacji ruchu w tym miejscu - ulica Szkolna powinna być drogą z pierwszeństwem przejazdu, a prostopadłe do niej ulice oznakowane jako podporządkowane. Komisja kładzie też nacisk na montaż progów zwalniających. Za takim rozwiązaniem optują lokatorzy bloków położonych przy ulicy Prószkowskiej w Komprachcicach. - Znaki ograniczenia prędkości niewiele dają - twierdzą mieszkańcy. - Zbyt mało jest patroli policji, nie można również ustawić fotoradarów. Jedyny sposób na piratów drogowych to spowalniacze, które wymuszają jazdę zgodną z przepisami. Sceptycznie do takiego rozwiązania podchodzi wójt Komprachcic Paweł Smolarek. Jego zdaniem ustawianie przeszkód na jezdni znacząco tylko obciążyłoby gminny budżet, w ogóle nie poprawiając bezpieczeństwa. - Progów zwalniających nie będzie - zapowiada. - Nie mamy na nie pieniędzy, ponieważ montaż wiąże się ze sporym wydatkiem, na który składają się oznakowanie i oświetlenie. Egzekwowaniem przepisów na drogach powinna zajmować się policja. Mamy dużo ważniejsze zadania, niż spełnianie widzimisię niektórych osób.

tw

mj

nak zmiany organizacji ruchu poprzez zmianę oznakowania, ustawienia luster na skrzyżowaniach oraz montażu progów zwalniających. - W ten sposób moglibyśmy wpłynąć na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach - podkreśla Łukasz Dydzik. - Wnioski zawarte w planie powinny być sukcesywnie wprowadzane w życie. Radni przytaczają także przykłady konkretnych rozwiązań. Priorytetem jest zmiana organizacji ruchu na ulicy Szkolnej w Komprachcicach.

STRZELECZKI

Za śmieci płacą u sołtysa Już zapadła decyzja w sprawie przyjmowania opłat za wywóz śmieci

D

W Łambinowicach czynią starania, by ponownie utworzyć ponadgimnazjalną szkołę zawodową

Z

asadnicza Szkoła Zawodowa w Łambinowicach funkcjonowała przez 38 lat. U schyłku ubiegłego wieku nad placówką zawisły czarne chmury. Zaniechanie naboru kolejnego rocznika skutkowało likwidacją szkoły. - Przyczyniły się do tego zmiany gospodarcze, które dotknęły Zakład Produkcyjny „Celpa” informuje Cezary Szczepański, dyrektor Zespołu Szkół. - Wpływ na taką decyzję miała też reorganizacja systemu oświaty. Po 15 latach od zamknięcia „zawodówki” temat powrócił. Na listopadowej sesji Rada Gminy podjęła uchwałę intencyjną w sprawie zamiaru prowadzenia przez samorząd ponadgimnazjalnej szkoły zawodowej. - To odpowiedź na potrzeby rynku pracy i oczekiwania społeczne - mówi wójt Tomasz Karpiński. - Koncepcja rodziła się od pewnego czasu. Poprzedziły ją ankiety wśród uczniów oraz lokalnych przedsiębiorców. Wedle planów jednooddziałowa zasadnicza szkoła zawodowa będzie prowadziła trzyletni cykl kształcenia. W pierwszym roku po reaktywowaniu powstanie jedna klasa wielozawodowa, umożliwiająca nauczanie ogólne i nabycie umiejętności w wybra-

nym zawodzie. Tydzień szkolny zostanie bowiem podzielony na trzy dni nauki i dwa dni płatnych praktyk. Młodzież będzie miała możliwość szkolenia się między innymi w profesji operatora obrabiarek skrawających, ślusarza, blacharza, murarza, mechanika pojazdów samochodowych, elektryka, cukiernika, dekarza, krawca, kucharza małej gastronomii, piekarza, stolarza, fryzjera, sprzedawcy, cieśli, dekarza albo montera instalacji i urządzeń sanitarnych. Część przyszłych absolwentów uzyska również zatrudnienie w miejscu praktyk. - Z powstaniem szkoły wiążą się same korzyści - twierdzi dyrektor Szczepański. - Uczniowie nie będą musieli ponosić kosztów dalekich dojazdów, unikną też zagrożeń mogących na nich czyhać w dużych środowiskach. Z kolei pracodawcy zyskają sprawdzonych, wykwalifikowanych robotników, co powinno zmniejszyć migracje młodych ludzi z terenu gminy za granicę. Decyzję w sprawie utworzenia placówki podejmą radni. By uchwała trafiła pod obrady wymagana jest jednak akceptacja Rady Powiatu. Klasa zostałaby otwarta we wrześniu tego roku. mj

NIEMODLIN

Samochód dla policjantów K

omisariat Policji w Niemodlinie w połowie stycznia otrzymał obiecany nieoznakowany samochód, na który złożyły się gminy Niemodlin, Dąbrowa, Komprachcice, Tułowice oraz Komenda Wojewódzka. W asyście i imieniu włodarzy gmin kluczyki do auta przekazał komendantowi Sebastianowi Górskiemu komendant miejski z Opola.

Na zdjęciu (od lewej): burmistrz Mirosław Stankiewicz, wójtowie: Marek Leja, Wiesław Plewa, Paweł Smolarek, mł. insp. Tadeusz Mucha i komisarz Sebastian Górski


nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

7

SPOŁECZEŃSTWO

LIGOTA TUŁOWICKA

GRODZIEC

Brojlery zamiast niosek Spółka „Animex” chce na swojej fermie w Grodźcu zmienić profil produkcji

N

Potrzebny chodnik Mieszkańcy Ligoty Tułowickiej walczą o bezpieczną drogę przez swoją wieś

B

atalia toczy się od dziesięciu lat, ponieważ przez Ligotę przemieszcza się ciężki transport, głównie wywożący bazalt z kopalni w Rutkach. Poprawa następuje powoli. Kilka lat temu, wzdłuż drogi powiatowej powstało kilkaset metrów ścieżki pieszo-rowerowej wiodącej od skrzyżowania z drogą wojewódzką do okolic stadionu. Wybudowała ją gmina. W drugiej części wioski spółka KOSD będąca właścicielem wyrobiska zasponsorowała „mijankę” zmuszającą TIR-y do zmniejszenia prędkości w newralgicznym punkcie. REKLAMA

Mieszkańcy uważają, że to półśrodki, a we wsi potrzebny jest chodnik - do „ronda sołtysa” i dalej w kierunku kopalni. - W marcu będzie gotowy projekt na I etap (do ronda), na który poszło 7 tys. zł z funduszu sołeckiego - mówi sołtys Tadeusz Basztabin. Rzecz w tym, że niebezpieczna droga jest drogą powiatową. Budowa trotuaru została ujęta przez ZDP w programie budowy i remontu dróg w ramach zadań uzupełniających, jednakże bez konkretnej daty realizacji, za to z klauzulą - w miarę posiadanych środków. - Robienie chodników

na drogach powiatowych nie jest zadaniem gminy, a powiat opolski wymusza na nas partycypację w kosztach - wyjaśnia wójt Tułowic Wiesław Plewa. Deklaruje jednak, że dołoży się z gminnej kasy pod warunkiem, że głównym inwestorem będzie starosta. - Koło się zamyka, ponieważ powiat opolski rozpocznie rozmowy, kiedy będzie gotowy projekt, za który musi zapłacić gmina - dodaje Plewa. Styczniowe zebranie było kolejnym spotkaniem w tej sprawie. Następne, na które zaproszono również prezesa KOSD-u będzie w lutym. Lucy

ależące również do „Animexu” wylęgarnia w Gościejowicach nie produkuje już piskląt, firma zaprzestała także produkcji jaj wylęgowych, natomiast jest zapotrzebowanie na żywiec drobiowy dla opolskiej ubojni. - Zmiana profilu w Grodźcu jest zmianą kosmetyczną. W kurnikach nadal będzie ta sama rasa ptaków - przekonuje zastępca dyrektora Urszula Dąbrowska-Wiśniewska. Sztuk ma być więcej, ale ich okres przebywania na fermie będzie krótszy i zmniejszy się z 9 miesięcy (dla kur) do 40 dni (dla brojlerów), a emisja z kilograma masy ma niewiele wzrosnąć. Zdaniem wicedyrektor spółka nie ma alternatywy. Albo brojlery albo obiekty do rozbiórki, a pracownicy na bruk. W tej chwili na obu fermach pracuje 35 osób. Zmian w obiektach w Grodźcu obawiają się mieszkańcy wioski, a w szczególności lokatorzy bloku położonego w pobliżu fermy, głównie z tego powodu, że zwiększona zostanie obsada ptaków w kurnikach. Pewien niepokój wykazała także część radnych, REKLAMA

od których zależy uchwalenie nowego planu zagospodarowania przestrzennego dopuszczającego podwyższenie tzw. DJP (dużych jednostek przeliczeniowych). Do tej pory wynosiło ono 265 teraz ma wzrosnąć do 650. - 10 kurników to mała ferma, nie zamierzamy jej rozbudowywać, a jedynie wykorzystać istniejącą powierzchnię. Ponieważ chcemy zmienić profil produkcji z niosek na brojlery wymagające mniej miejsca, zasadne jest zwiększenie obsady sztuk na metrze kw. - tłumaczy Dąbrowska-Wiśniewska. Ludzie mają jednak swoje argumenty. Boją się, że ferma brojlerów będzie wytwarzać więcej obornika niż obecnie, co spowoduje większe zanieczyszczenie środowiska i smród wokół. Więcej sztuk oznacza także większy ruch samochodów dowożących paszę. Przedstawiciele „Animexu” kontrargumetują - Załadunek ściółki odbywa się w budynkach, a składowanie na płycie obornikowej odbiorcy, a poza tym obornik drobiowy nie jest agresywny. Lucy


8

SPOŁECZEŃSTWO

DĄBROWA

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

MAŁA GÓRA

Mała Góra, duży problem Drogi prowadzące do tej wioski są aż cztery, sęk w tym, że żadna z nich nie jest przejezdna

FOT. WWW.24OPOLE.PL

S

Jest szansa na polder Nowy polder o powierzchni około 300 hektarów rozciągałby się na polach w okolicach obwodnicy północnej i miejscowości Sławice oraz Żelazna

T

o w tych miejscach szwankuje ochrona przeciwpowodziowa Opola i gminy Dąbrowa. Podczas powodzi właśnie na teren polderu rozlewałaby się woda jednakże w sposób kontrolowany - co pozwoliłoby ochronić przed zalaniem tereny zamieszkałe, a tym samych zminimalizować straty. Oprócz tego Opole chce stworzyć na tym obszarze zbiornik retencyjny na deszczówkę, z odprowadzaniem której są w tej części miasta problemy. Dodatkowo polder ochroni też rejon strefy ekonomicznej przy ulicy Północnej. Przedwojenny polder nie spełnia obecnych norm, co doprowadziło do zalania miejscowości położonych w pobliżu Odry nie tylko w 1997 roku, ale również do poważnych podtopień w latach późniejszych. Istniejące wały są za blisko rzeki, w fatalnym stanie i nie stanowią dostatecznego zabezpieczenia przed żywiołem. Przy budowie przyszłego polderu konieczne jest wzniesienie

zczególnie ważne dla mieszkańców są dwie - z Małej Góry do Rogów oraz do Niemodlina. Tędy jeżdżą do pracy, szkoły czy kościoła. Nie wszyscy autami, ponieważ tę malutką wieś zamieszkują głównie ludzie starsi, przemieszczający się na rowerze. Ale nawet jednośladem trudno się poruszać po gminnych traktach prowadzących do wsi. Problematyczny jest dojazd pogotowia albo wozu strażackiego. - Nie sposób opisać stanu tych dróg. To jakby koniec świata - mówią przedstawiciele Małej Góry. Tych samych słów użyli w piśmie do burmistrza. Nie jedynym zresztą. Pierwsze wysłali do magistratu pół roku temu, później też słali prośby. Pod czerwcową petycją o naprawienie i utwardzenie dróg podpisało się ponad

20 osób, cała wieś. - Burmistrz sprawę zna, ale nawet nie odpisał. Już wcześniej karetka do mamy nie mogła dojechać, a po zimie żadna droga nie będzie przejezdna - obawia się Iwona Trzmielewska. Burmistrz Miro-

sław Stankiewicz w rozmowie z „Nową Gazetą” obiecuje naprawę dopiero na wiosnę. Metodą tłuczeń plus równiarka ma zostać poprawiona droga prowadząca z Małej Góry do Niemodlina z wylotem na ulicy Podgórnej. Lucy

nowego obwałowania w odległości około pół kilometra od rzeki, śluz oraz stacji pomp. Konieczne będzie także podniesienie i poszerzenie obwodnicy północnej Opola, obecnie zalewanej w czasie powodzi. - Z pewnością będą rozważane różne warianty tej inwestycji tak, by stworzyć wodzie granice. Za wcześnie by rozważać czy konieczne będzie wyburzenie jakichś domów - mówi wójt Dąbrowy Marek Leja. Deklarację o sfinansowaniu projektu o wartości 1,4 mln zł złożył w październiku ówczesny wiceprezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. Dokumentację w 2015 roku ma sfinansować miasto Opole. W kolejnych latach, o zdobycie środków na budowę polderu powinien zadbać Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, na przykład w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska czy w unijnych funduszach będących w dyspozycji urzędu marszałkowskiego. TW

NIEMODLIN

Kto kupi zamek? Sprzedaż zabytku ciągnie się już ponad rok

P

ierwsza umowa przedwstępna między aktualnym właścicielem, czyli Instytutem Postępowania Twórczego z Łodzi, a Włochem Paolo Berti de Ravignani została podpisana jeszcze w 2012 roku. Do zawarcia notarialnego aktu sprzedaży w przewidzianym terminie jednak nie doszło. W tym okresie nie prowadzono też żadnych prac remontowych ani w budowli, ani na terenie całej nieruchomości. Potencjalny kupiec nie kontaktował się również z władzami Niemodlina. Jednakże w oświadczeniu wydanym w styczniu napisał, że nie rezy-

gnuje z kupna i w niedługim czasie stanie się właścicielem najcenniejszego niemodlińskiego zabytku. Z oświadczenia wynika, że w tej chwili jest już właścicielem Fundacji Zamku Książąt Niemodlińskich, czego nie udało się nam potwierdzić u prezesa Fundacji Magdaleny Rzeczyckiej, której telefon milczy. Przypomnijmy, że prawie półtora roku temu Instytut Postępowania Twórczego wystawił posiadłość do sprzedaży za kwotę 900 tys. zł. Za ile faktycznie zostanie sprzedana nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że Paolo Berti de Ravignani deklarujący chęć nabycia zamku Piastów Śląskich

na rodzinną rezydencję zapowiedział, że na co dzień nie będzie ona udostępniana mieszkańcom miasta ani turystom. Jeżeli transakcja między Włochem a IPT nie dojdzie do skutku burmistrz Mirosław Stankiewicz rozważa wariant alternatywny, tzn. nabycie zamku przez gminny samorząd. Taka szansa powinna się pojawić po wejściu gminy do specjalnej Wałbrzyskiej Strefy Ekonomicznej i ewentualnych profitach z tego tytułu. - Można by pieniądze pochodzące z rozwoju przeznaczyć na jeden dobry cel - ratowanie i finansowanie zamku - mówi Stankiewicz. Lucy

REKLAMA

REKLAMA


nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014 MOSZNA

ŁAMBINOWICE

Działanie na przetrwanie

Radni uchwalili budżet Inwestycje będą realizowane we wszystkich miejscowościach

Spółka Moszna-Zamek zakończyła 2013 rok na minusie

P

owołana w lipcu ubiegłego roku przejęła zabytkowy obiekt od Centrum Terapii Nerwic jesienią, w martwym sezonie turystycznym. Jej kapitał założycielski wynosił nieco ponad milion. Nowy podmiot został „wywianowany” w poszpitalny sprzęt, pozostały po wyprowadzeniu pacjentów do nowego budynku. Zatrudnia 35 osób na etacie i 10 na zlecenia.

rząd województwa - zakładał zamknięcie zamku na czas remontu, tzn. na 2 lata. Wygrał wariant oszczędnościowy: opuszczony pałac ma przyjmować turystów i w ten sposób zarabiać i na swoje utrzymanie, i na robiony etapami remont. Prezes Tomasz Ganczarek określa wynik finansowy za pierwsze miesiące działalności, jako kontrolowaną

Tomasz Ganczarek w jednym z użytkowanych apartamentów

Spółka powstała, ponieważ pierwotny projekt uczynienia z „Disneylandu” czterogwiazdkowego ekskluzywnego centrum konferencyjnego spalił na panewce. W wariancie, który nie doszedł do skutku - właściciel, czyli samo-

stratę. - O zysk za 2014 rok jestem spokojny - deklaruje optymistycznie. Dodatni wynik finansowy nie oznacza pozyskania środków na znaczące inwestycje. Nie będą to pieniądze wystarczające na kapitalny remont zamku, a raczej na

jego zabezpieczenie przed dewastacją. Z 64 pomieszczeń, którymi dysponuje pałac na działalność hotelową na razie można wykorzystywać 15-17 pokoi. Nawet przy stuprocentowym obłożeniu nie są one w stanie zarobić sensownych pieniędzy. Zarząd spółki usiłuje więc wprowadzić w życie pomysły mające z małą górką zbilansować wydatki z przychodami. Organizuje konferencje, prywatne eventy, bale, nocne zwiedzanie zamku, świadczy usługi kateringowe dla Centrum Terapii Nerwic, założył teatr muzyczny i sukcesywnie odnawia i wyposaża następne pokoje. Kusi ofertą odnowy biologicznej. Na turystów czeka też restauracja czynna do późnych godzin. W sezonie letnim sytuację poprawi zapewne wzmożony ruch wycieczkowy i biletowany wstęp do parku, przez który przewija się rocznie prawie 100 tysięcy osób. Prezes spółki liczy też na promocję podczas targów turystycznych w Berlinie oraz na większe zainteresowanie po wstawieniu informacji na portale rezerwacyjne. Tomasz Ganczarek przyznaje jednak, że po dwóch, trzech latach takiego funkcjonowania i tak konieczny będzie remont, którego nie da się wykonać bez zamknięta obiektu. Adaptacja zamku na luksusowy hotel - zgodnie z istniejącym już projektem - została wyceniona na kilkadziesiąt milionów złotych.

P

onad 22 miliony złotych wyniesie tegoroczny budżet gminy Łambinowice. Planowane zadania inwestycyjne obejmą wszystkie miejscowości. Realizowane będą w nich remonty świetlic, wiejskich domów kultury, obiektów sportowych i strażnic OSP. W wydatkach przewidziano także środki na doposażenie placów zabaw i zagospodarowanie terenów zielonych. Ponadto rozbudowana zostanie sieć wodociągowa i kanalizacyjna przy ulicy Wiśniowej w Łambinowicach. W Mańkowicach, przy wiejskim domu kultury, ruszy zaś

mj

KOMPRACHCICE

Kanalizacja na finiszu Dobiega końca budowa kanalizacji w gminie Komprachcice

W

pierwszej połowie roku zostanie zakończona budowa kanalizacji sanitarnej. Inwestycję podzielono na dwa etapy - w realizowanym w latach 2005-2007 wybudowano sieć za 38 milionów złotych. W drugim, koszt robót wyniesie o osiem milionów mniej, a prowadzi je spółka Wodociągi i Kanalizacja, której jednym z udziałowców jest gmina Komprachcice. Prace obejmą jeszcze budowę przepompowni w Wawelnie, Ochodzach i Domecku. W tych miejscowościach odnowione zostaną też rozkopane drogi i chodniki. Równolegle w gminie układany jest gazociąg. Przebiega on przez wszystkie sołectwa za wyjątkiem Ochodz i Domecka. Mieszkańcy mogą też korzystać z szerokopasmowego internetu. mj

TUŁOWICE

Obwodnica w następnym rozdaniu

Chcą się zrzeszyć Tułowice jeszcze nie zdecydowały się na wstąpienie do Aglomeracji Opolskiej

Procedura zawieszona z powodu śmierci 16 właścicieli działek udową obejścia Prószkowa zainteresowane jest nie tylko miasto, ale także opolski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Przeciąga się jednak procedura uzyskania wszystkich potrzebnych zezwoleń. Problem leży po stronie gminy, która od kilku lat zmaga się z wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji. - Zawiesiliśmy procedurę, ponieważ utknęliśmy w martwym punkcie z powodu zgonów 16 właścicieli działek - mówi Róża Malik, burmistrz Prószkowa. Teraz jest problem z wyszukiwaniem i ustalaniem spadkobierców. W okolicy Wszyst-

budowa przydomowej oczyszczalni ścieków. Zabezpieczono też fundusze na naprawy dróg. Gmina będzie również współfinansowała remont nawierzchni asfaltowej w Lasocicach oraz chodnika w Bielicach i Szadurczycach. Obie inwestycje to zadania powiatu. - Przyjęty budżet nie jest może duży, ale realistyczny - uważa wójt Tomasz Karpiński. - Co najważniejsze, na realizację tych inwestycji nie będziemy zaciągali kredytów i sfinansujemy je z własnych środków.

Alicja Kojat-Waranka

PRÓSZKÓW

B

9

SPOŁECZEŃSTWO

kich Świętych urzędnicy sami urządzili akcję poszukiwania osób dziedziczących, korzystając z przyjazdu rodzin na groby bliskich. - Zakończyliśmy postępowanie i poprosiliśmy o ustanowienie kuratora spadku - wyjaśnia Róża Malik. Opłaty okazały się jednak horrendalne. - Przy stawce 15 tys. zł przemnożonej przez kilkanaście działek podjęliśmy decyzję, że gmina sama chce zostać kuratorem dodaje. Jeżeli uda się procedury zakończyć w tym roku jest szansa na to, że budowa ujęta w wieloletnim planie na lata 2014-2020 ruszy w okolicach 2015 roku. Nie

będzie to wielka inwestycja, ponieważ projekt zakłada obwodnicę o długości trochę ponad 2 kilometry, która zaczynałaby się przed Prószkowem koło Przysieczy, a kończyła na skrzyżowaniu drogi krajowej 45 w Zimnicach Małych. W obu miejscach mają powstać ronda. Przy okazji budowy obwodnicy miasta ZDW obiecuje remont drogi Prószków - Przysiecz oraz budowę chodnika na tym odcinku. Na razie samorządowcy usiłują uzgodnić z zarządcą drogi budowę nie tylko trotuaru, ale także ścieżki rowerowej. tw

W

ubiegłym roku tułowiccy samorządowcy przyglądali się powstawaniu stowarzyszenia. Gdy rodziła się ta inicjatywa nie widzieli korzyści w przynależeniu. Teraz zamierzają do niego wstąpić, a uchwała w tej sprawie została przygotowana na styczniową sesję. Jeszcze przed jej procedowaniem, na spotkanie z radnymi został zaproszony dyrektor Aglomeracji Krzysztof Początek. Wójt Wiesław Plewa uważa, że teraz możliwe jest podjęcie odpowiedzialnej decyzji. - Uspokoiły mnie dwie rzeczy. Po pierwsze - forma organizacyjna i przewidywalne koszty, a po drugie zapewnienie, że członkostwo w AO i pozyski-

wanie funduszy z tej puli nie wykluczy możliwości pozyskiwania funduszy z Lokalnych Grup Działania - mówi Plewa. Jeszcze rok temu sytuacja prawna nie była do końca jasna i gminny samorząd, który otrzymywał pewne i wymierne dofinansowania ze środków LGD „Partnerstwo Borów Niemodlińskich” oraz LGR „Rybactwo Opolszczyzny” obawiał się konfliktu interesów. Zgodnie ze statutem decyzję o przyjęciu do Aglomeracji kolejnego członka podejmuje zarząd stowarzyszenia. Roczna składka gminy Tułowice to kwota rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. tw


10 N@PISZ DO NOS

SPOŁECZEŃSTWO redakcja@nowa-gazeta.pl

Nowy rok bieży Przełom starego i nowego roku prowokuje media i polityków, do podsumowań, rozliczeń z realizacji założeń i planów, a nade wszystko z wzajemnego dokopywania. A my cieszymy się (bądź nie) ze spełnienia (bądź nie) malutkich osobistych marzeń. Ten czas zmusza do zastanowienia jak polepszyć byt, jak więcej zarobić, co można osiągnąć, a co całkowicie przekracza nasze możliwości. Jest to zagwozdka zarówno dla ludzi rządzących jak też opozycyjnych, wpływowych, niezależnych i tych dysponujących wielką forsą. Związkowcy i wymiar sprawiedliwości też muszą się wziąć do roboty. W rodzinach mamy często do rozstrzygania bardzo bolesne problemy. Bywa, zastanawiamy się czy kupić lekarstwo czy buty dziecku. I jesteśmy przekonani, że większe dochody mogły by zmienić nasze życie. Tak myślą wszyscy - od właściciela firmy do bezrobotnego. Oczekiwania różnią się tylko skalą. Państwo X na umowach śmieciowych mają roczny dochód 25 tys. zł, państwo Y (śmieciówka plus średnia krajowa - 41 tys. zł, Państwo Burmistrzostwo około 200 tys. zł, prezesi niektórych „polskich” banków do 10 milionów rocznie a piłkarz Lewandowski 10 milionów euro. Majątek Putina szacowany jest na 40 do 70 miliardów dolarów. Cała Afryka, Ameryka Płd. oraz Azja (bez Chin, Indii i Japonii) mają tyle majątku ile posiada osiemdziesięciu pięciu najbogatszych obywateli świata. Jestem pewien, że wszyscy wyżej wymienieni chcieliby więcej. Ważna jest skala, dla jednych kilkaset złotych więcej waży niż innym kilkaset milionów. I tu Szanowni Państwo dochodzimy do jądra problemu. Po to mamy radnych wszystkich szczebli, wójtów, burmistrzów, starostów, marszałków (51 tys. osób pełni funkcje samorządowe w kraju). Po to mamy wojewodów, posłów, senatorów, ministrów, premiera i prezydenta. Do tego jeszcze wymiar sprawiedliwości, skarbówkę itd. Ile osób liczy cała ta machina - nie wiem. Wiem natomiast, że my ich wszystkich opłacamy i to nieźle, po to, aby ten cały szmal wypracowywany przez ciężko harujących był choć trochę sprawiedliwiej dzielony. Szanowni Państwo, jeżeli ktoś mówi, że aby sobie polepszyć trzeba zmienić ustrój polityczny to bredzi. Ustroje nie gnębią, to ludzie ludzi gnoją od tysięcy lat. Był taki jeden człowiek, który wskazywał najprostszą drogę do trochę sprawiedliwszego podziału majątku, a przez to do godniejszego życia. Nazywał się Jezus z Nazaretu. Twierdził i wręcz pokazywał palcem, to nie systemy i ustroje państw łupią swoich obywateli - to ludzie ludzi upodlają. Proszę wybaczcie to moje smędzenie. Przeczytałem w gazecie, a i TV podawała, że początkiem lutego ma wyjść z więzienia wielokrotny morderca dzieci, że grozi nam zamykanie zakładów, że bogaci, którzy tu się nachapali teraz przenoszą firmy do rajów podatkowych, że bezrobocie rośnie, że... Przerażające jest to, że państwo ze wszystkimi strukturami władzy za cholerę nie wie co z tym robić. Wszystkiego dobrego od Boga i ludzi na ten Nowy Rok życzy Wam Misz.Ka

REKLAMA

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

GRABIN

Półrocze bez kasy Szkoła stowarzyszeniowa w Grabinie nie dostała dotacji z gminy

O

d września do grudnia ubiegłego roku nowa grabińska placówka musiała obejść się bez pieniędzy z gminnego budżetu gminy, chociaż objęła opieką ponad 80 najmłodszych mieszkańców. Gmina nie zadysponowała dla niej dotacji ze swojego budżetu, podczas gdy placówki prowadzone przez gminny samorząd otrzymały subwencję państwową w wysokości 7,4 tys. zł na jednego ucznia. Prezes częstochowskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich prowadzącego szkołę wystąpiła do gminy o dotację, czyli de facto subwencję, która powinna była „przejść” za uczniami na rzecz Stowarzyszenia, jednakże otrzymała decyzję odmowną. Zdaniem burmistrza Mirosława Stankiewicza sytuacja prawna jest skomplikowana, ponieważ podmioty prowadzące szkoły powinny wnioskować o dotację w oparciu o liczbę uczniów z roku poprzedniego, czyli z września 2012 roku. Wówczas jednak stowarzyszeniowa szkoła w Grabinie jeszcze nie istniała. Powstała na początku bieżącego roku szkolnego w miejsce zlikwidowanego przez samorząd Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Grabinie. Uczy się w niej 44 dzieci, a do dwóch oddziałów przedszkolnych uczęszcza 41 maluchów.

Burmistrz przyznaje, że istnieje przepis, na który powołują się władze SPSK, mówiący, że w takim wypadku gmina może wypłacić dotację. Co nie oznacza, że musi. - Nie daliśmy pieniędzy, bo na początku roku szkolnego były kłopoty z finansowaniem gminnej oświaty - wyjaśnia Mirosław

PRÓSZKÓW

Gminna komunikacja Normalny bilet kosztuje złotówkę, a ulgowy pięćdziesiąt groszy W tym roku gmina nadal utrzymywać będzie wewnętrzną komunikację. Chodzi o to, by skomunikować z siedzibą gminy Nową Kuźnię, do której nie dociera żaden inny przewoźnik. Łączność między tą wsią a Prószkowem jest możliwa dzięki czterem kursom busa, którego właścicielem jest komunalna spółka ZGKiM. Jego utrzymanie miesięcznie kosztuje gminę 7 tysięcy złotych. Zgodnie z rozkładem - wyłącznie w dni powszednie - pierwszy bus przywozi pasażerów do Prószkowa kilkanaście minut przed siódmą raną i jest zsynchronizowany z

autobusami PKS-u jadącymi w kierunku Opola. - To daje mieszkańcom Nowej Kuźni możliwość dojazdu do pracy i szkół w stolicy województwa - mówi wiceburmistrz Anna Wójcik. Podobnie jest z powrotem przed godziną 16-tą. Na drugiej trasie Prószków Folwark, przez Zimnice Małe, Zimnice Wielkie, Źlinice, Chrzowice i Boguszycze busik kursuje dwa razy w ciągu dnia w okolicach godziny 9-tej i 12-tej, tak by można było załatwić wizytę u lekarza, sprawy w urzędzie albo zrobić zakupy. tw

Stankiewicz. I dodaje, że gmina z subwencji rządowych wypłaciła między innymi odprawy dla nauczycieli zlikwidowanej placówki, a wcześniej wyposażyła jej budynek w nowy piec c.o. Deklaruje, że w bieżącym roku kalendarzowym dotacje będą przekazywane w oparciu o średnie koszty, jakie gmina ponosi w swoich placówkach na jednego ucznia. Wstępnie zostały one wyliczone na około 8 tys. zł. Taką kwotę przemnożoną przez liczbę uczniów otrzymała szkoła w Grabinie dopiero pod koniec stycznia. Podobne wyliczenia zostały przeprowadzone dla przedszkola prowadzonego przez Stowarzyszenie, na które również przysługuje dotacja. Dyrektor szkoły Gabriela Łaskarzewska zapewnia, że pomimo braku dotacji od rodziców nie jest wymagane żadne czesne. Płacą oni jedynie niewygórowaną stawkę za wyżywienie w szkolnej stołówce. Natomiast nauka w szkole i pobyt w przedszkolu są bezpłatne, podobnie jak dowóz wszystkich dzieciaków. Bezpłatne są także cotygodniowe wyjazdy na basen (w ramach wf), nauka angielskiego w przedszkolu i niemieckiego w szkole oraz zajęcia dodatkowe, w tym rytmika i zajęcia korekcyjne. - Także pensje i wszystkie faktury płacone są na bieżąco - mówi Łaskarzewska. Alicja Kojat-Waranka


TUŁOWICE

DĄBROWA

Zbudują mieszkania

11

SPOŁECZEŃSTWO

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

NIEMODLIN

Specjalna strefa tuż, tuż

Nowy budynek komunalny ma powstać w Tułowicach. Budowę parterowego „czworaka” zaplanowano na ten rok. Według wstępnego kosztorysu ma kosztować zdecydowanie mniej niż pół miliona złotych. W budżecie zarezerwowano odpowiednią kwotę na ten cel, jest także gotowy projekt. Gmina chce również pozyskać na budowę mieszkań komunalnych dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości do 30 procent ich wartości. Budynek, w którym mieścić się będą 4 identyczne mieszkania zostanie wzniesiony w nowej, energooszczędnej, szybkiej technologii, a stanie na gminnej działce przy ulicy Dworcowej. Lokale ogrzewane będą gazem. Każdy z nich będzie się składał z dwóch pokoi, łazienki i kuchni o łącznej powierzchni prawie 40 m kw. Po zrealizowaniu inwestycji wójt Wiesław Plewa planuje spore roszady wśród najemców lokali komunalnych. - Osoby starsze, mieszkające w za dużych na swoje potrzeby mieszkaniach w blokach, dostaną propozycję przeprowadzki na parter, czyli do nowego budynku - mówi Plewa. Przydział na opuszczone przez nich mieszkania mają otrzymać młode rodziny gnieżdżące się na strychach. Zaś wolne pomieszczenia po nich będą wykorzystane na lokale socjalne. Budowa pierwszego komunalnego budynku nie rozwiąże wszystkich problemów mieszkaniowych Tułowic. Ma być jaskółką, która czyni wiosnę. Wójt zapowiada realizację następnych pomysłów w bliskiej przyszłości. Lucy

OGŁOSZENIA DROBNE ROLNICTWO Kupię zboże: pszenica, owies, jęczmień, żyto, pszenżyto, kukurydzę, łubin, bobik, itp. Min. 24 t. Zapewniam transport, płacę w dniu odbioru. Tel. 509942079 PRZYJMĘ Samotna mama przyjmie odzież dla córki w wieku 4 lat i syna w wieku 6 lat. Pilnie Błagam. Tel. 797830815

Ponad sto hektarów terenów położonych na terenie gminy Dąbrowa ma trafić do Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

O

znacza to, że jest szansa, by na tym obszarze powstały inwestycje. Dużym atutem tego terenu jest jego położenie (naprzeciw stacji paliw w okolicy tzw. grzybka za Wrzoskami) i dobry dojazd do autostrady. Dodatkowo na korzyść działa fakt, że ziemia jest własnością Agencji Nieruchomości Rolnych, co z pewnością ułatwi negocjacje. Wniosek o przyjęcie tych gruntów do WSSE jest już w ministerstwie i wkrótce długo oczekiwane poszerzenie strefy w stronę gminy Dąbrowa stanie się faktem. - Teraz najważniejsze jest ściągnięcie inwestorów - uważa wójt Marek

Leja. Z myślą o przyszłych inwestycjach już w przyszłym roku zostanie sporządzony plan zagospodarowania przestrzennego dla tej okolicy. Ponieważ teren jest oddalony od okolicznych miejscowości mógłby tu powstać duży zakład. Najpierw jednak gmina zamierza uzbroić 109 hektarów, które wejdą do WSSE w niezbędną infrastrukturę, czyli sieć wodno-kanalizacyjną i drogi wewnętrzne. Zdaniem Marka Lei będzie to kosztowało w granicach 10 milionów złotych, które gmina chce pozyskać poprzez Aglomerację Opolską.

Kazimierz Górski i Zbigniew Jagielnicki

Opłatkowo i wyborczo Opłatek w Stowarzyszeniu Przyjaciół Ziemi Dolińskiej połączono z walnym zgromadzeniem

Lucy

C

TUŁOWICE

Ekologia dla wszystkich Zespół Szkół w Tułowicach był gospodarzem konferencji stowarzyszenia innowacyjnych szkół regionu opolskiego

S

towarzyszenie zrzesza ponad 40 szkół wszystkich stopni. Jego członkiem jest również tułowicka placówka. Przedstawiciele szkół spotykają się, by poznać różne sposoby podejścia do edukacji i wymienić doświadczenia. Spotkanie pod koniec grudnia miało przybliżyć tematykę nowatorskich przedsięwzięć w edukacji ekologicznej na różnych etapach kształcenia. - Mamy do tego wyśmienite warunki. W naszym Ponadregionalnym Centrum Edukacji Przyrodniczo-Ekologicznej można prowadzić ciekawe zajęcia dla wszystkich grup wiekowych -

zachęcał dyrektor Adam Sinicki. Oprócz nauczycieli w konferencji uczestniczyli pracownicy Nadleśnictwa Tułowice wraz z nadleśniczym Ryszardem Bojkowskim. Wspólnie dyskutowano o promocji Borów Niemodlińskich. Dla konferencyjnych gości, oprócz zwiedzania szkoły i występu uczniów, przygotowano także atrakcyjne zajęcia w plenerze. Po wigilijnej kolacji sygnaliści zaprezentowali w lesie sygnały i muzykę myśliwską. Zwieńczeniem była degustacja pieczonego dzika i wspólne kolędowanie przy ognisku w „Tadziówce”. Lucy

oroczne spotkanie członków stowarzyszenia zainaugurowano odśpiewaniem Roty. Gość z Doliny, ks. Krzysztof Panasowiec poprowadził wspólną modlitwę i podziękował za trwającą już prawie dwadzieścia lat pomoc dla parafii w Bolechowie, Dolinie i Kałuszu na Ukrainie. Przyjaciele ziemi dolińskiej - doliniacy, ich potomkowie i goście składając sobie noworoczne życzenia przełamali się opłatkiem. Okolicznościowe przemówienia wygłosili włodarze Niemodlina i Tułowic. Część sprawozdawczo-wyborczą rozpoczęło sprawozdanie z działalności komisji rewizyjnej i zarządu za lata 2010-2013. Ponieważ w styczniu kończyła się kadencja, na dzień spotkania opłatkowego przewidziane zostały także wybory nowych władz. Przeprowadzono je przy niezbyt wysokiej frekwencji - 36 osób na 86 członków. Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej został Ryszard Kwiatkowski. W skład zarządu weszli: Kazimierz Górski (prezes), Zbigniew Jagielnicki (wiceprezes), Jan Budnik (wiceprezes), Krzysztof Bunia (sekretarz) i Anna Dressler (skarbnik). Poza sekretarzem, którym po Janie Standio został Krzysztof Bunia, skład osobowy pozostał bez zmian. Z tym, że Kazimierz Górski i Zbigniew Jagielnicki zamienili się dotychczas zajmowanymi funkcjami. Współzałożyciel i pierwszy prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Dolińskiej Zbigniew Jagielnicki, pełniący tę funkcję nieprzerwanie od 17 lat, będzie teraz wiceprezesem.

- Czas trochę odpocząć i dać popracować młodszym - mówi Jagielnicki. Za jego prezesowania hojnie wspierano rzeczowo i finansowo trzy polskie kościoły na Ukrainie, które udało się od podstaw wyremontować i wyposażyć. Kilka lat z rzędu organizowano także kolonie w Polsce dla dzieci z Doliny i okolic.

N

owy prezes Kazimierz Górski jest członkiem SPZD od 1998 roku, ale jego kontakty z Doliną datują się na lata wcześniejsze, kiedy był burmistrzem Niemodlina. Nieformalne partnerstwo między miastami zapoczątkowane w 1993 roku stworzyło podwaliny pod działania Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Dolińskiej i późniejsze podpisanie porozumienia obu samorządów. - Pan Zbigniew to żywa historia Stowarzyszenia. Nadal będziemy razem działać - obiecuje kontynuację Górski. Deklaruje również współdziałanie z burmistrzem Niemodlina i starostą opolskim. - Mamy obiecane uczestnictwo we wszystkich roboczych kontaktach powiatu z jego partnerskim miastem Doliną - zapowiada. Uważa jednak, że trzeba bardziej zacieśnić współpracę między niemodlińską a dolińską młodzieżą, ponieważ członkowie Stowarzyszenia wykruszają się z powodu wieku. Z ponad 200 zostało 86 osób. Najstarsza jest dziewięćdziesięcioletnia Bronisława Kokowska, a właściciel legitymacji z nr 1 Tadeusz Beer to rocznik 1927. Podczas spotkania Górski zaapelował, by doliniacy wciągali do pracy swoje dzieci i wnuki. akw


12

SPOŁECZEŃSTWO

LIGOTA PRÓSZKOWSKA

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

PRÓSZKÓW

DĄBROWA

Seniorzy przy komputerach

Sala jest, kasy nie ma

Zajęcia adresowane do osób powyżej 45. roku życia

W Ligocie Prószkowskiej lokalna społeczność własnym sumptem wyremontowała salę, teraz brakuje pieniędzy na jej ogrzewanie

I

nwestycja o wartości 40 tys. zł powstała z inicjatywy miejscowego stowarzyszenia „Nasza Wioska Ligota Prószkowska” i pełni rolę miejsca spotkań oraz sali do fitnessu. Z założenia obiekt miał być dostępny dla wszystkich mieszkańców wsi liczącej 850 osób za darmo. Życie wymusiło jednak wprowadzenie opłat za korzystanie zeń. - Członkowie i młodzież do 16 lat płacą złotówkę, pozostali użytkownicy 2 złote - wylicza szefowa stowarzyszenia Bernardeta Mueller. Niewygórowane stawki nie wystarczają na utrzymania nowej świetlicy, a w szczególności na pokrycie kosztów elektrycznego ogrzewania w wysokości 250 do 300 zł miesięcznie. Druga wiejska sala znajdująca się w innym budynku w Ligocie P. świeci pustkami, lecz - podobnie jak świetlice w pozostałych wioskach - utrzymywana jest z budżetu gminy. Co budzi pewne rozgoryczenie członków stowarzyszenia. Szkopuł w tym, że w 2012 roku, jeszcze przed remontem, spisana została niezbyt korzystna umowa. Wynika z niej, że budynek dawnej remizy zostaje

przez samorząd użyczony stowarzyszeniu na 10 lat, ale też ponosić ono będzie koszty eksploatacji. Teraz ten zapis odbija się czkawką przy płaceniu rachunków za prąd. Społeczność Ligoty P. wykazała się inicjatywą podejmując się pozyskania środków na wyremontowanie i wyposażenie budynku. Stowarzyszenie „Nasza Wioska Ligota Prószkowska” pozyskało dofinansowanie w wysokości 25 tys. zł z LGD Partnerstwo Borów Niemodlińskich. Pozostałą kwotę stanowiła praca wykonana społecznie przez mieszkańców. Również część sprzętu została pozyskana od darczyńców. Nietypowo rozwiązało kwestię finansowania „z góry” prac remontowych - mianowicie pożyczając potrzebną sumę od prywatnego przedsiębiorcy. Po oddaniu świetlicy do użytku „Nasza Wioska Ligota Prószkowska” liczy na to, że na wiejskim zebraniu zaplanowanym na luty uda się renegocjować umowę z gminą, tak, by choć w części pokrywała ona koszty funkcjonowania obiektu, który „wstrzelił” się w potrzeby miejscowej społeczności, o czym świadczy spora frekwencja. Alicja Kojat-Waranka

KOMPRACHCICE

Budżet uchwalony

W

Powrót do korzeni W prószkowskiej Pomologii gościł marszałek Opolszczyzny Andrzej Buła

W

spotkaniu uczestniczyli starosta Henryk Lakwa oraz burmistrz Róża Malik wraz z przedstawicielami obu samorządów, a także rektor Uniwersytetu Opolskiego Stanisław Nicieja. Powrót do sadowniczej i rolniczej przeszłości tego miejsca rodzi się powoli. Styczniowa wizyta powiązana była ze staraniami uniwersytetu i partnerów, czyli gminy Prószków i powiatu opolskiego o utworzenie na zrębach Pomologii centrum szkoleniowo-badawczego dla potrzeb rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego. Na bazie takiego ośrodka naukowcy mogliby przeprowadzać badania, a jego pracownicy naukowi służyć rolnikom i sadownikom głosem doradczym. Tu także mogliby kształcić się studenci.

Omówiono najważniejsze problemy, jakie stoją przed władzami samorządowymi obu szczebli oraz możliwości współpracy z samorządem województwa w ich rozwiązywaniu. Goście zwiedzili księgozbiór Królewskiej Akademii Rolniczej i obejrzeli zasoby arboretum. W Pomologii nie ma już klas ogrodniczych, ale do tej pory w renowację zabytkowego parku zainwestowano 340 tysięcy złotych. Kilka miesięcy wcześniej, w towarzystwie założyciela ogrodu botanicznego w Mikołowie prof. Wiesława Włocha oraz byłego ministra rolnictwa i rozwoju wsi Józefa Pilarczyka, w tej samej sprawie wizytowała Pomologię dr M. Altmann - właścicielka dużej firmy doradczo-marketingowej z siedzibą w Luksemburgu. mf

WIERZBIE

Wydatki w 2014 roku wyniosą ponad 24 miliony złotych

N

ajwiększe nakłady, podobnie jak w roku ubiegłym, zostaną poniesione na dokończenie budowy kanalizacji. W ramach tej inwestycji zaplanowano również odtworzenie zniszczonych nawierzchni i chodników. Remonty obejmą też niektóre gminne drogi. - Budżet nie jest oszałamiający - podkreśla wójt Paweł Smolarek. - Widać kryzys i zubożenie społeczeństwa, co skutkuje mniejszymi wpływami do gminnej kasy. Nie wszystkie zadania mogły być więc uwzględnione. W planowaniu górę wzięło zdroworozsądkowe podejście do rzeczywistości. Budżet wyniesie ponad 24 miliony złotych. W porównaniu do roku ubiegłego wydatki inwestycyjne zmniejszą się o blisko 400 tysięcy. mj

Pani Krystynie Kuśnierz głębokie wyrazy współczucia z powodu śmierci

SIOSTRY składają pracownicy Szkoły Podstawowej w Rogach

Samochody dla strażaków Jednostki OSP z Wierzbia i Budzieszowic otrzymały wozy strażackie Do strażaków z Wierzbia trafił blisko 30-letni volkswagen. Samochód jest sześcioosobowy i ma przejechane niecałe 16 tys. kilometrów. Jednostka OSP Budzieszowice otrzymała zaś mercedesa benza. Pojazd ma 27 lat i przejechane prawie 15 tys. kilometrów. Posiada też beczkę o pojemności tysiąca litrów oraz tzw. szybkie natarcie. Oba samochody zostały zakupione w Au-

strii. W sumie kosztowały gminę Łambinowice 48 tys. złotych. - Ściągnęliśmy je prosto z podziału bojowego - zaznacza Kazimiera Tchórzewska, prezes Zarządu Oddziału Gminnego ZOSP RP w Łambinowicach. - Wozy są w bardzo dobrym stanie technicznym, na pewno posłużą jeszcze wiele lat. Zanim zaczną być użytkowane przejdą przegląd i zostaną zarejestrowane. mj

drugiej połowie lutego w gminie Dąbrowa zorganizowany zostanie kurs komputerowy dla seniorów. Osoby powyżej 45. roku życia będą miały możliwość wzięcia udziału w czterech dwuipółgodzinnych spotkaniach. W trakcie bezpłatnych zajęć uczestnicy nauczą się obsługi komputera oraz korzystania z poczty internetowej i portali społecznościowych. Aby jednak warsztaty doszły do skutku potrzeba minimum 14 chętnych. Zgłoszenia przyjmowane są pod numerem telefonu 77 464 10 10 wew. 202. Kurs poprowadzą wolontariusze - Latarnicy Cyfrowi. Odbędzie się on w ramach projektu „Polska Cyfrowa Równych Szans”. mj

MOSZNA

Ferie w siodle Stadnina koni w Mosznej zaprasza uczniów na ferie Z myślą o dzieciach i młodzieży w wieku 10-18 lat przygotowano na końcówkę stycznia i luty sześć tygodniowych stacjonarnych turnusów dla początkujących, podczas których będzie można pod okiem instruktorów spróbować swoich sił w siodle. Naukę jazdy na krytej ujeżdżalni przewidziano dwa razy dziennie. Pozostały czas wypełnią wykłady i prace w stajni, takie jak karmienie i pielęgnacja koni. - Ferie w naszej renomowanej stadninie dają możliwość poznania tajników przygotowania zwierząt do zawodów, a także zapoznania się z ginącymi zawodami masztalerza czy kowala - mówi instruktor Anna Bronisz. Jeżdżący rekreacyjnie kłusem i galopem podczas kursu dla zaawansowanych będą mogli przez 5 godzin lekcyjnych tygodniowo uczestniczyć w zajęciach z zakresu nauki i doskonalenia skoków w ramach dodatkowego programu „ABC skoków przez przeszkody”. Warunkiem uczestnictwa w feriach w siodle jest brak przeciwwskazań zdrowotnych do udziału w zajęciach z jazdy konnej. Lucy


13

LUDZIE

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014 REKLAMA

DĄBROWA

Koncertowali dla braci W Dąbrowie odbył się charytatywny koncert bożonarodzeniowy

W

kościele pw. św. Wawrzyńca w Dąbrowie odbył się koncert charytatywny na rzecz Piotra i Pawła Bilów. W świątecznym repertuarze zaprezentowały się schole Cantare Cordis z Domecka, Callunae Domini z Wrzosek i Gaudium z Dąbrowy. Wyjątkowymi gośćmi imprezy byli śpiewacy operowi Elżbieta Cabała i Bartosz Nowak. Organizacją przedsięwzięcia kolejny raz zajęli się Dorota Słomka i Klemens Adamski. Przed publicznością swoje talenty ukazali też bohaterowie styczniowego wieczoru - 10-letni Piotrek i 13-letni Paweł.

Nieznana choroba Bracia chorują na niezwykle rzadką, uwarunkowaną genetycznie chorobę metaboliczą, adrenoleukodystrofię. Polega ona na defekcie rozkładu kwasów tłuszczowych w organizmie. Skutkuje to z czasem uwstecznianiem rozwoju psychoruchowego z powodu uszkodzenia tkanki mózgowej oraz komórek kory nadnerczy. W efekcie prowadzą one do wyniszczenia całego organizmu. - Choroba jest mało znana, nieprzewidywalna w skutkach i rozwoju czasowym - tłumaczy Ewelina Bil, mama chłopców. - Nie wypracowano też żadnej metody skutecznego jej leczenia. Jedynym zalecanym sposobem postępowania, według niektórych lekarzy, jest przeczep szpiku kostnego. Po pewnym czasie może on zastopować rozwój choroby, choć szansa powodzenia wynosi kilkanaście procent. - Braliśmy każdą ewentualność pod uwagę - wspomina Maciej Bil, tato braci. - Dzieci znajomych pozostają w stanie wegetatywnym, mimo poddania się przeszczepowi. Wielu małych pacjentów umiera... Nie było wyjścia - postanowiliśmy zaryzykować. Chłopcy przeszli zabieg w kwietniu 2008 roku. U młodszego Piotrusia poprawa nastąpiła dość szybko. Nieco dłużej na efekty musiał czekać Paweł, u którego choroba zatrzymała się dopiero po dwóch latach. Codzienne zmagania Bracia pozostają pod stałą opieką lekarzy transplantologów z kliniki we Wrocławiu. Ich stan zdrowia musi być okresowo kontrolowany w specjalistycznych poradniach. Konieczna jest również rehabilitacja ruchowa, którą dodatkowo

Chłopcy mają wiele marzeń. Każdego dnia starają się realizować kolejne z nich.

wspomaga hipo- i dogoterapia. Bilowie korzystają także z opieki logopedycznej, psychologicznej i pedagogicznej. Dzieci mają zapewnioną dietę niskotłuszczową oraz indywidualny tryb nauczania. - Staramy się jak najwięcej dowiedzieć o tej chorobie, jednak w wielu przypadkach musimy działać intuicyjnie - przyznaje pani Ewelina. - Od jakiegoś czasu synowie posiadają sprzęt ortopedyczny i wózek, dzięki czemu są w stanie swobodniej się poruszać. Adrenoleukodystrofia powraca nieoczekiwanie, dając głównie objawy neurologiczne. Chłopcy mają problemy z chodzeniem, pisaniem, występują też u nich zaburzenia wzroku i mowy. Muszą unikać stresu i wirusów, bo te prowadzą nawet do zniwelowania efektów terapeutycznych, które już zostały osiągnięte. 10-letni Piotrek i 13-letni Paweł wymagają niemal ciągłej opieki. Wyjazdy do lekarzy, na terapie, rehabilitacje, przygotowywanie posiłków czy wspólne zabawy powodują, że rodzice chłopców nie mogą podjąć pracy. - Na początku myśleliśmy, że świat nam się zawa-

lił - zdradza pani Bil. - Po siedmiu latach uważamy zupełnie inaczej. Jesteśmy szczęśliwi z każdej chwili spędzonej z synami i staramy się przekazywać im tę radość. Dobrych ludzi nie brakuje Rocznie na leczenie oraz rehabilitację braci potrzeba ponad 15 tys. złotych. Rodzina ma zapewnioną pomoc z Ośrodka Pomocy Społecznej. Wspierają też bliscy, przyjaciele i mieszkańcy Dąbrowy. - Otrzymaliśmy wiele dobra twierdzi mama Piotrka i Pawła. - Dzięki nauczycielom nie zostały zerwane więzi z rówieśnikami chłopców, co niezwykle pomaga w rozwoju dzieci. Nasza wdzięczność jest ogromna. - Nie czujemy się pokrzywdzeni przez los - dodaje pan Maciej. - Widocznie taka była wola Boga. W trudnych momentach wiara zawsze dodawała nam sił i wyzwalała pokłady energii. Mamy nadzieję, że nasze działania pomogą zatrzymać rozwój choroby, natomiast synowie będą mogli w przyszłości samodzielnie funkcjonować oraz realizować swoje plany i marzenia. mj

Jeżeli możesz – pomóż Pomoc dla Pawła i Piotra w postaci darowizny pieniężnej można przekazać na konto Opolskiego Stowarzyszenia Rehabilitacji Neurologicznej i Funkcjonalnej numer:

34 1680 1235 0000 3000 1461 2426 z dopiskiem „Dla Pawła i Piotra Bil” 1% podatku dla chłopców można przekazać KRS: 0000273196 z dopiskiem „Dla Pawła i Piotra Bil” OPP: Opolskie Stowarzyszenie Rehabilitacji Neurologicznej i Funkcjonalnej


14

AKTUALNOŚCI

Nagrodzono najlepszych

Kącik kolekcjonera

Laury Umiejętności i Kompetencji 2013 wręczono 10 stycznia podczas uroczystej gali w Filharmonii Opolskiej. W tym roku otrzymało je 39 osób.

Smolarnia: dzwonnica z widokiem na dzisiejszą ul. Opolską (Kapelle mit Dorfpartie), budynek dawnej piekarni i sklepu (Bäckerei u. Warenhandlung. H. Joseph), sklep spożywczy rodziny Schurpfeil (Warenhandlung F. Schnurpfeil) i budynek dawnej szkoły podstawowej w Smolarni (Schule).

Historia widokówki W latach 30. XX w. niemal każda miejscowość posiadała swoją widokówkę. Smolarnia, jako dawna kolonia Dziedzic w czasach przedwojennych wchodziła w skład gminy wiejskiej Dziedzice (Gemeinde Sedschütz). W związku z tym nie sądziłem, iż tak mała wieś również wydała swoją. Zdanie zmieniłem dopiero w sierpniu 2009 roku, podczas roz-

informator Pogotowie ratunkowe tel. 999 Straż Pożarna tel. 998 JRG nr 3 w Niemodlinie tel. 77 402 35 30 Policja tel. 997 Komisariat Policji w Niemodlinie tel. 77 402 36 53 Posterunek Policji w Łambinowicach tel. 77 434 43 59, 77 431 11 33 Straż Miejska w Niemodlinie tel. 604655296, 668104519 Pogotowie energetyczne tel. 991 Posterunek Energetyczny w Chróścinie tel. 77 464 01 94 Posterunek Energetyczny w Łambinowicach tel. 77 431 13 67 Pogotowie gazowe tel. 992 Wodno-Kanalizacyjne tel. 994 Drogowe tel. 981 Telefon alarmowy tel. 112

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

mowy z byłą mieszkanką Smolarni, która twierdziła, że w wieku kilkunastu lat widziała taką pocztówkę. Podczas kolejnych rozmów zacząłem drążyć temat. Ostatecznie po dwóch latach udało się widokówkę odnaleźć w prywatnych zbiorach Edyty Kantor. Na dzień dzisiejszy jest to jedyny egzemplarz i bez wątpienia stanowi cenny dokument. Robert Hellfeier

Magnolia dla wybitnych Starostwo Powiatowe w Opolu ustanowiło nagrodę „Magnolii” i zamierza ją przyznawać najwybitniejszym ludziom województwa opolskiego. - Wyróżnienia przyznane zostaną w pięciu kategoriach: pro bono, firma i przedsiębiorstwo roku, sportowiec roku, animator kultury oraz „biała magnolia” w kategorii specjalnej - wylicza starosta opolski. Projekt statuetki jest już w przygotowaniu. „Magnolia” będzie szklana, z zatopionym kwiatem tego krzewu. mf Starosta Opolski zaprasza do zgłaszania kandydatur do nagrody „Magnolia Powiatu Opolskiego” Regulamin oraz formularze zgłoszeniowe dostępne są na www.powiatopolski.pl w zakładce Informator Powiatowy/Nagrody Starosty Opolskiego. Informacji na temat konkursu udziela Wydział Organizacyjny Starostwa Powiatowego w Opolu, tel. 77 5415109. Termin nadsyłania zgłoszeń mija 26 lutego 2014 roku.

L

aury - od Kryształowych po Złote - przyznawane są przez Regionalną Izbę Gospodarczą w Katowicach przy współudziale Opolskiej Izby Gospodarczej i mają już ponad dwudziestoletnią tradycję. Natomiast przyznanie srebrnych laurów leży w kompetencjach Opolskiej Izby Gospodarczej. Najwyższy - Kryształowy Laur Umiejętności i Kompetencji kapituła przyznała wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju, Elżbiecie Bieńkowskiej. Srebrne i Złote Laury Umiejętności i Kompetencji 2013 rozdano w kategoriach: Pro Publico Bono, Medycyna i inżynieria biomedyczna, Instytucja finansowa, Menadżer, Lider społeczno-gospodarczy, Polskie Przedsiębiorstwo, Inwestycja zagraniczna w Polsce, Załoga wspólny sukces, Firma społecznie odpowiedzialna, Symbol zmian, Ambasador spraw pol-

Złoty Laur dla wicestarosty krapkowickiego Sabiny Gorzkulli-Kotzot

skich, Samorząd terytorialny, zawodowy i gospodarczy czy Firma Rodzinna.

Srebrny Laur dla starosty opolskiego Henryka Lakwy

Kapituła uhonorowała firmy i instytucje wprowadzające skuteczne rozwiązania restruktury-

zacyjne i działające w kierunku rozwoju nowoczesnej gospodarki oraz wybitnych przedstawicieli świata nauki, oświaty, kultury i sztuki. W gronie nagrodzonych, znaleźli się także samorządowcy reprezentujący powiaty opolski i krapkowicki. Złoty Laur w kategorii „Samorząd terytorialny, zawodowy i gospodarczy” otrzymała wicestarosta krapkowicki Sabina Gorzkulla-Kotzot. Srebrny Laur w kategorii „Pro Publico Bono” przyznano staroście opolskiemu Henrykowi Lakwie. Z kolei właściciel gospodarstwa agroturystycznego w Przysieczy Mieczysław Lipiński znalazł się wśród trzech osób, którym kapituła przyznała Srebrny Laur w kategorii „Firma społecznie odpowiedzialna”. aw

JASIENICA DOLNA

Wieczornica dla babć i dziadków Wnuczkowie przygotowali mnóstwo artystycznych niespodzianek Impreza z okazji Dnia Babci i Dziadka zgromadziła w Wiejskim Domu Kultury niemalże całą społeczność wsi. Przed wypełnioną po brzegi widownią swoje rozliczne talenty zaprezentowali uczniowie oraz przedszkolaki z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. W zabawnym widowisku, utrzymanym w konwencji telewizyjnej „Familiady” zmierzyły się ze sobą ekipy babć i dziadków. Rywalizację obu drużyn przeplatały bloki artystyczne pełne tańców, śpiewów czy wierszy. Po raz pierwszy zebrani goście mieli też okazję obejrzeć fragment przedstawienia baletowego „Jezioro Łabędzie”. Na scenie wystąpił również zespół chóralny

„Uśmiech” i taneczno-wokalne „Psotki”. O przygotowanie całości zadbały Izabela Dolińska, Ewa Łuszczek i Joanna Bogusławska-Koralik. Pomocy nie odmówili

także rodzice, zapewniając słodki poczęstunek. Parafialny Zespół „Caritas” ufundował natomiast drobne upominki. mj


15

SPOŁECZEŃSTWO

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014 PRÓSZKÓW

NIEMODLIN

Uwolnij książkę z szafy W Prószkowie można wziąć książkę z ulicznej szafy, przeczytać i zwrócić albo przekazać dalej

Z

wykła metalowa, pomalowana na niebiesko szafa pełni rolę biblioteki dla przechodniów. Można z niej wyjąć interesującą pozycję i wziąć ze sobą do domu albo na spacer. - Często z niej korzystam przy okazji robienia zakupów w „Centro”, bo lubię czytać a nie stać mnie na kupno książek - mówi pani Gertruda, emerytka z tzw. starego portfela. Wśród czytelników są nie tylko osoby liczące się z każdym groszem, ale także poszukujące starych wydań albo konkretnych pozycji niedostępnych na rynku. Szafa jest otwarta każdego dnia i o każdej porze, aż do wieczora. Ludzie przynoszą tu przeczytane pozycje zawadzające w domu. Pracownicy biblioteki segregują je, a dwa razy w tygodniu następuje wymiana tytułów. Przez szafę zlokalizowaną pod dachem budynku ośrodka

kultury przewinęło się już 1000 pozycji, nie licząc czasopism. Akcję „Uwolnij książkę z szafy” wymyśliła dla prószkowian kierowniczka Miejskiej Biblioteki Publicznej. - Nie tyle

wymyśliłam, co wprowadziłam pomysł, który z powodzeniem funkcjonuje za granicą - skromnie mówi Krystyna Brzozowska. W Prószkowie pomysł również się sprawdził, chociaż akcja jest prowadzona zaledwie od pół roku. Przez ten czas nie zanotowano żadnego aktu wandalizmu, a książki mają się pod daszkiem dobrze niezależnie od pogody. - Nasz księgozbiór liczy ponad 20 tys. woluminów, ale widać taka niezobowiązująca forma wypożyczania bez wchodzenia do biblioteki odpowiada przynoszącym i pożyczającym książki - dodaje Brzozowska. Dyrektor OKiS Mariusz Staniów ma w planach wstawienie kolejnej szafy w nadodrzańskiej części gminy, a mianowicie w wyremontowanej starej poczcie w Źlinicach. Alicja Kojat-Waranka

TUŁOWICE

Zajęcia będą prowadzone we wszystkich wioskach gminy zęść z półmilionowego budżetu Tułowickiego Ośrodka Kultury, a mianowicie 75 tys. złotych stanowią „znaczone” środki. Kwota ta została podzielona po równo na wszystkie sołectwa za wyjątkiem Tułowic i na ten rok kalendarzowy każda wioska ma zabukowane 15 tysięcy złotych na zaspokojenie swoich potrzeb kulturalnych. Duże imprezy jak dożynki gminne, Dni Tułowic, a także zajęcia podczas ferii zimowych i wakacji finansowane będą z celowej dotacji gminnej dla ośrodka kultury. - Takie były oczekiwania wyartykułowane na zebraniach wiejskich, gdzie zarzucano, że kultura w naszej gminie jest scentralizowana - wyjaśnia decyzję wójt Wiesław Plewa. Kwota 15 tys. zł rocznie dla każdej wsi jest przeznaczona wyłącznie na bieżącą działalność świetlic. Pieniądze zostaną wydane na zajęcia i imprezy zaproponowane przez TOK bądź zgłoszone przez samorządy wiejskie. Będą to koncerty kolęd, zabawy

Pierwsza klasa licealna z niemodlińskiego Zespołu Szkół szkoliła się pod okiem ratowników medycznych

B

yły to już kolejne zajęcia z ratownictwa, tym razem obejmowały resuscytację krążeniowo-oddechową i stabilizację kręgosłupa. Pierwsze godziny poświęcono teorii, po czym nastąpiła część praktyczna pod okiem studentów z nyskiej PWSZ. Taka współpraca z uczelnią, zgodnie z umową, ma miejsce raz w miesiącu, kiedy to piątkowe godziny lekcyjne są poświęcone na przyswajanie informacji z ratownictwa.

W ćwiczeniach na fantomach wzięli udział wszyscy uczniowie uczęszczający do klasy I, również ci, którzy zadeklarowali chęć kształcenia o kierunku turystycznym. - Kursy pierwszej pomocy przydadzą się każdemu. Chodzi o wyrobienie pozytywnych odruchów, pewnego automatyzmu i poczucia pewności siebie - instruuje Maciej Sędzik z PWSZ. aw

wieść gminna niesie

Kultura do świetlic C

Ratownicy się szkolą

karnawałowe i zajęcia w świetlicach prowadzone przez instruktorów ośrodka kultury lub osoby z zewnątrz. Pierwszy pilotażowy harmonogram, według którego zajęcia plastyczne, muzyczne i biblioteczne (finansowane przez TOK) odbywają się w każdej wsi trzy razy w tygodniu, obowiązuje do połowy lutego. Na razie - do końca lutego - tułowickie wiejskie świetlice raz w tygodniu po 1,5 godziny działają również w charakterze świetlic środowiskowych. Dodatkowo, również raz w tygodniu, odbywają się w nich zajęcia muzyczne. Jedne i drugie nie są finansowane ze środków na kulturę. Utrzymanie i ogrzewanie wiejskich obiektów, w których odbywają się zajęcia wzięła na siebie gmina. - Wygląda na to, że coś jest niedograne, bo w Goszczowicach temperatura w świetlicy wynosiła zaledwie 12 stopni C. To nie są odpowiednie warunki - twierdzi mama jednego z dzieci. Lucy

Strażnica będzie większa

Budynek OSP Żelazna powiększy się o dodatkowy boks garażowy. Jeszcze w styczniu ogłoszony zostanie przetarg na projekt i budowę boksu garażowego przy strażnicy OSP w Żelaznej. Prace budowlane rozpoczną się prawdopodobnie w kwietniu. - Nowa część obiektu powinna być odpowiednio duża, żeby mogły się w niej zmieścić wóz strażacki i łódka - podkreśla wójt Marek Leja. Inwestycja wyniesie około 160 tysięcy złotych. Przed rokiem o dwa boksy garażowe rozbudowany został budynek OSP Sławice. Obie jednostki znajdują się w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym.

Podobny jak przed rokiem Radni gminy Dąbrowa uchwalili budżet na rok 2014. Budżet wyniesie 23 miliony złotych. Najważniejszą inwestycją będzie budowa kanalizacji w Żelaznej, która

pochłonie ponad 3,5 miliona. Rewitalizacji poddany zostanie również park w Chróścinie, a przy nowych osiedlach mieszkaniowych w Dąbrowie i Mechnicach powstaną drogi. Wiele mniejszych zadań będzie też realizowanych w ramach funduszu sołeckiego. - Mamy podobny budżet do ubiegłorocznego - mówi wójt Marek Leja. - Na pewno jest stabilny, a to pozwala na spłatę rat kapitałowych zadłużenia gminy.

Powstanie nowe osiedle

W tym roku w Łambinowicach ruszy sprzedaż działek budowlanych. Nowe osiedle domków jednorodzinnych powstanie w rejonie ulic Szkolnej, 1 Maja i Akacjowej. Do sprzedaży dostępnych będzie dwadzieścia działek budowlanych. Tereny przekazał gminie Skarb Państwa. Na ich uzbrojenie samorząd wyda niespełna 105 tysięcy złotych. Z czasem wybuduje też drogi dojazdowe i oświetlenie uliczne. Działki będzie można nabyć jeszcze w tym roku. Gmina

wprowadziła już zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, a niebawem przeprowadzony zostanie podział geodezyjny.

Koniec awarii

Jeszcze w tym roku zostanie wybudowana nowa nitka kanalizacyjna między osiedlem przy ul. Ceramicznej i Elsnera a oczyszczalnią ścieków. Nie będzie to wymiana, lecz budowa nowego odcinka. Stary kolektor się zużył, co jest przyczyną częstych awarii. Ponieważ jest położony aż 13 metrów pod ziemią ich usuwanie staje się sporym problemem. Nowa sieć będzie położona znacznie płycej, a dodatkowo powstaną jeszcze dwie przepompownie. Stare rury kanalizacyjne zostaną w ziemi, ponieważ nieopłacalne jest ich usuwanie. Przetarg na inwestycję został ogłoszony w styczniu, a koszty przedsięwzięcia mają wynieść około pół miliona złotych. mj, tw


16

IMPREZY

GRACZE

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

NIEMODLIN

Za sto dni matura Maturalna klasa niemodlińskiego Liceum Ogólnokształcącego zaczęła odliczanie do egzaminu dojrzałości

Combry w modzie

S

Na babskiej karnawałowej imprezie sto kobiet balowało do białego rana

O

bowiązkowy był kostium, a panie okazały się zdyscyplinowane. Jedyna nieprzebrana osoba trafiła za karę do „ciupy”, a następnie została zakuta w dyby. Jak na comber przystało była okolicznościowa przysięga, tańce, biesiadowanie i przeróżne zabawy oraz konkursy, między innymi biegi narciarskie na czas i ubijanie jajek oraz prezentacja strojów.

Babski comber miał miejsce w sali zakładowego domu kultury w Graczach. Przygrywał zespół „Duet”, z tym, że jego „brzydsza” połowa - dla niepoznaki - również musiała wystąpić w przebraniu. Organizacją i prowadzeniem zabawy zajęli się: Grażyna i Grzegorz Drosdziokowie, Marzena Zarzycka i Iwona Gut.

tudniówkowy bal zorganizowano w tym roku na wyjeździe, czyli w Polskiej Nowej Wsi. Koszt studniówki wyniósł około 300 zł od pary, co częściowo zdeterminowało udział w ostatnim szkolnym balu, na który zdecydowało się 21 osób z klasy liczącej 32 uczniów. Zaproszenie przyjęła cała dyrekcja szkoły i połowa nauczycieli.

Ci, którym finanse albo choroba nie pokrzyżowały planów bawili się znakomicie przy muzyce DJ Pejsa. Były podziękowania i kwiaty dla pedagogów, lampka szampana za pomyślność na maturze i okolicznościowy tort. A oprócz współczesnych tańców - obowiązkowy polonez i to odtańczony aż dwa razy, na rozpoczęcie i na koniec studniówki. Za pierwszym razem,

przygotowany wcześniej układ wykonali wyłącznie uczniowie. O trzeciej w nocy został odtańczony mniej oficjalnie, ale za to z nauczycielami. Niemodlińskim maturzystom tak się impreza podobała, że po egzaminach maturalnych zamierzają zrobić powtórkę. - Niektórzy już żałują, że nie poszli, bo było super - mówi przewodniczący klasy Mateusz Mierzwiak. tw

ab

PIĄTKOWICE

Chłopom wstęp wzbroniony

I

mprezę po raz drugi zorganizowało Koło Gospodyń Wiejskich z Piątkowic. Warunkiem uczestnictwa było nie tylko posiadanie oryginalnego stroju, ale też dobry humor i złożenie stosownego przyrzeczenia. Organizatorki zadbały o wszystkie szczegóły - suto zastawione stoły, ciekawe konkursy

i zabawy. Większość z nich pozostanie jednak słodką tajemnicą, bo - zgodnie z tradycją - nie mogą wyjść poza cztery ściany. Babski Comber zakończył się grubo po północy. Jego uczestniczki już zadeklarowały chęć udziału w kolejnej edycji piątkowickiej imprezy. jm

REKLAMA

FOT. FOTOSTUDIO RADEK

FOT. KGW PIĄTKOWICE

Mieszkanki Piątkowic bawiły się na Babskim Combrze

Stoją od lewej: Tomasz Pogorzelec, Kamil Skroś i Sabina Chuchrowska, Wojciech Stanclik i Ewelina Szwala, Mateusz Mierzwiak i Natalia Szymańska, Szymon Świerad i Roksana Jankiewicz, Tomasz Cudek i Elżbieta Boczkowska, Marta Myśliwiec i Sebastian Dziwak, Magdalena Szwala i Dariusz Mikicki, Tomasz Drzewiecki i Iwona Sikorska. Siedzą od lewej: Paulina Juzwa i Kuba Strypling, Katarzyna Łęgowik i Dominik Krawczyk, Agata Naściuk i osoba towarzysząca, Ewelina Bawełkiewicz i Phil Łazarski, Pani Joanna Leskowicz z osobą towarzyszącą, Wiktoria Lewandowska i Mariusz Świątek, Anna Pieniakowska i Tomasz Rusnak, Joanna Grabowska i Daniel Nizioł, Katarzyna Muraszko i Damian Gargała


17

WOŚP

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014 TUŁOWICE

NIEMODLIN

FOT. MAREK KRZYŻANOWSKI

Policzyli się z cukrzycą Ponad sto osób wzięło udział w II Orkiestrowym biegu ulicznym „Policz się z cukrzycą”. Tułowicki bieg był jednym z dwóch zorganizowanych na Opolszczyźnie w ramach 22. Finału WOŚP.

Orkiestra zagrała na hali

P

rogram sportowo-artystyczny przygotowany został w hali widowiskowo-sportowej. Na parkiecie odbyły się mecze koszykówki, futsalu, turniej tenisa stołowego oraz widowiskowy pokaz w wykonaniu zawodników i adeptów opolskiego klubu karate kyokushin. Duże brawa za prezentowany układ zebrały panie uczęszczające do OSiR-u na zajęcia zumby. Część artystyczną wypełniły występy taneczne, wokalne i instrumentalne wychowanków Ośrodka Kultury. Popisowo zatańczyły najmłodsze tancerki Rytmixu, a w świątecznym, kolędowo-pastorałkowym repertuarze zaprezentowały się wokalistki ze Studia Piosenki. Dziewczęta zaśpiewały również przeboje rockowe. Na rockową nutę zagrały

W

też można startować - cieszył się z pokonania dystansu pierwszoklasista z Graczy. Dzielnie poradziły sobie także członkinie tułowickiego Klubu Seniora. - To mój pierwszy medal w życiu - żartowała na mecie 76-letnia Halina Kwapińska. Podczas biegu nie było klasyfikacji ani nagród. - W tej akcji nie one są celem, lecz propagowanie aktywnego trybu życia i uzmysłowienie ludziom, że cukrzyca jest groźną chorobą cywilizacyjną -

agdalena Polak zagrała z Orkiestrą już po raz piąty. W „Montowni Fryzur” przy ul. Tysiąclecia w Niemodlinie jeszcze przed finałem została wystawiona stacjonarna orkiestrowa skarbonka, do której klientki mogły wrzucać drobne datki. Salon fryzjerski pani Magdy włączył się do ogólnopolskiej akcji „Fryzjerzy dzieciom” i oprócz zbiórki pieniędzy prowadził także licytację maskotek „Nomków”. W dniu 22. Finału każdy zainteresowany mógł się w salonie uczesać, a pieniądze za usługi zamiast do kasy fiskalnej trafiły do puszki z serduszkiem WOŚP-u. Po zamknięciu firmy Magdalena Polak kontynuowała fryzjerską działalność na rzecz Orkiestry wykonując tematyczne uczesania na głowach uczestników finałowego koncertu w Tułowickim Ośrodku Kultury.

wyjaśnia szef tułowickiego sztabu WOŚP Marek Jary. Start i metę zlokalizowano przy ulicy Ceramicznej. Po zakończonym biegu czekała gorąca herbata, pamiątkowe porcelanowe medale wykonane w pracowni Sławomira Bardonia oraz losowanie orkiestrowych gadżetów - koszulek i medali. Każdy mógł również zbadać sobie poziom cukru we krwi w pobliskim ośrodku zdrowia, gdzie badania wykonywała - za darmo i bez skierowania - Małgorzata Murawska.

wa

Lucy

Montownia Fryzur zebrała ponad 800 zł

M

tw

ŁAMBINOWICE

NIEMODLIN

Montownia dla WOŚP

też zespoły Dżizas i Niemodlin. Imprezę zakończył pokaz sztucznych ogni, czyli światełko do nieba. Podczas niedzielnego Finału WOŚP prowadzone były licytacje gadżetów związanych z Orkiestrą: kalendarzy, kubków, koszulek. Licytowano także tort, pizzę w kształcie serca, meble, bony na różne usługi i karnety na basen w Lipnie. - Najwyższą cenę - 500 zł osiągnęła koszulka z autografami zawodników Borussi Dortmund. Piłki z podpisami zawodników Górnika Zabrze i koszykarek reprezentacji Polski, Ukrainy, Litwy i Białorusi oraz najnowsza płyta Piersi z autografami członków zespołu poszły po 200 zł - wylicza szef niemodlińskiego sztabu Michał Graczyk.

FOT. GOKSIR ŁAMBINOWICE

stosunku do ubiegłego roku frekwencja wzrosła o 250 procent. Dwukilometrową trasę osiedlowymi uliczkami pokonywano różnymi technikami. Nie chodziło o sportowy wyczyn, lecz o przybliżenie idei, że ruch to zdrowie i skuteczna forma walki z chorobami cywilizacyjnymi. Dlatego też na biegu spotkali się przede wszystkim ludzie nieuprawiający sportu wyczynowo. „Biegaczy” asekurowały dwa radiowozy, ratownicy medyczni i strażacy ochotnicy z Goszczowic. Co sprawniejsi biegli solo lub z pieskami albo maszerowali z kijkami. Inni wybrali rolki, jeszcze inni rower. Rozpiętość wieku uczestników wyniosła kilkadziesiąt lat. Najmłodszym z biegaczy okazał się trzyletni Kubuś, a wśród cyklistów czteroletni Bartek, który pod okiem taty zastosował technikę mieszaną - siedząc na rowerku nie pedałował, lecz odpychał się nóżkami. Nie zabrakło też Kuby Kubaszewskiego, który biegł z rodzicami i siostrą już po raz drugi. - Chciałem pokazać, że z pompą insulinową

Ze zbiórki ulicznej i licytacji niemodliński sztab WOŚP zebrał ponad 9 tys. złotych. Oprócz 10 wolontariuszek na rzecz Orkiestry kwestował także wielbłąd Kuba

Ruszyli na ratunek Mieszkańcy gminy Łambinowice przekazali WOŚP 2.460 złotych

W

Łambinowicach Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy grała w sali „Pandora”. O muzyczną część imprezy zadbali soliści Studia Piosenki oraz lokalne zespoły Uśmiech, Słońce w kapeluszu i Fantazja. Wystąpili także laureaci siedemnastej edycji „Andrzejkowego spotkania z piosenką”. Oprócz miejscowych wykonawców na scenie pojawili się

również zaproszeni goście w postaci Żubrosi i Kingi Markiewicz. Ponadto przygotowano pokazy grup tanecznych. W licytacjach „pod młotek” poszły orkiestrowe gadżety, prace plastyczne wykonane w ramach zajęć Centrum Aktywizacji Seniora i słodki tort. Tegoroczny Finał WOŚP Łambinowice zakończyły z kwotą 2.460 złotych. mj


18

FOTORELACJA

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

Tułowicki sztab WOŚP już po raz kolejny grał w

Orkiestrowo - artysty 35 Prócz zabawy nauka udzielania pierwszej pomocy

Mocna ekipa przedszkolaków

Zespół taneczny HOP

wolontariuszy objazdowej orkiestry kwestowało na ulicach Tułowic oraz jeździło dwoma orkiestrobusami po niemodlińskich i tułowickich wioskach. Zebrali 14 tysięcy złotych, które zostaną przeznaczone na ratowanie życia dzieci i godną opiekę medyczną dla seniorów. Formuła objazdowej orkiestry (jedynej na Opolszczyźnie!) sprawdziła się po raz piąty. Datki były także zbierane podczas pięciu imprez przygotowanych w ramach 22. Finału Orkiestry. W sobotę, 12 stycznia, Wielka Orkiestra zawładnęła halą sportową GZS w Tułowicach, gdzie w ramach II Orkiestrowego Turnieju Halowego miały miejsce rozgrywki piłkarskie (sprawozdanie na stronach sportowych). W tym samym dniu w sali widowiskowej TOK-u odbyły się dwa bale - dla dzieci i 40+. Ich uczestnicy - mali i duzi - nie skąpili grosza. Dziecięcy balik „Na ratunek królewnie” wpisał się tytułem w tegoroczną zbiórkę przeznaczoną m.in. na ratowanie dzieci. Podczas zabawy dla dorosłych, przygrywający do tańca Stanisław Nowak zadedykował walczyka na rzecz Orkiestry i tym samym datki zasiliły konto WOŚP. Artystyczny finał w niedzielę poprzedził bieg uliczny „Policz się z cukrzycą”. Po nim, pięciogodzinny program w TOK-u rozpoczęły przedszkolaki, które wystawiły mocną tańczącą i śpiewającą ekipę. Po najmłodszych popisy wokalne i taneczne dali uczniowie Gminnego Zespołu

Szkół i tancerze z zespołu Hop. Program w wykonaniu dorosłych artystów zapoczątkował występ Duo Fenix-Dwa Fyniki. Wieczór należał do młodzieży. Przed tułowicką publicznością wystąpili: Supernova Band, nyski raper Mikee APG, uczestnik „The Voice of Poland” Bartłomiej Broniewski oraz Anna Biskup w pokazie tańca Belly Dance. Przez całe popołudnie trwała licytacja orkiestrowych - i nie tylko - gadżetów. Wielki tort w kształcie czerwonego serca został zlicytowany za 500 zł i jak w poprzednich latach skonsumowany przez wszystkich widzów. Słodkości można było również nabyć w bufecie, gdzie serwowano kawę i ciasta upieczone przez mieszkanki gminy Tułowice, a wrzucając bodaj grosik do puszki zafundować sobie okolicznościowy makijaż lub fryzurę wykonywane przez Annę Biskup i Magdalenę Polak. W akcję włączyły się także panie z miejscowego Klubu Seniora, które przygotowały wolontariuszom kilka tysięcy serduszek. Artystów, sportowców oraz wolontariuszy karmili grochówką oczywiście za zupełną darmochę - firma kateringowa Zbigniewa i Ryszarda Muszyńskich i Nadleśnictwo Tułowice. Kierowcami „orkiestrobusów” byli Zbigniew Wajman i Piotr Bielicz. Finał i aukcje po raz kolejny prowadzili brawurowo Anna Rup i Karol Biskup. 22. Finał największej orkiestry świata zamknęło „Światełko do nieba”.

POMOGLI NAM SPONSOR GŁÓWNY: • Kopalnie Odkrywkowe Surowców Drogowych S.A. w Niemodlinie SPONSORZY: • Apartamenty Gościnne „Med Palace” w Niemodlinie • Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna Wydrowice • Urząd Gminy Tułowice • Ryszard i Zbigniew Muszyńscy Spółka Cywilna • P.W.H. „Rapex” Grabin • Nadleśnictwo Tułowice • Biuro Rachunkowe „Karolina” • Agencja Reklamowa „Covebo” • PSS „Społem” w Niemodlinie • Ceramika - produkcja i zdobienie, Sławomir Bardoń • Fab-Style Sp. z o.o. • Zakład fryzjerski „Montownia Fryzur. Kemon” w Niemodlinie • Piekarnia i cukiernia „Bombonierka” • Piekarnia „Junior”, Henryk Mizera i Barbara Straub • Sklep spożywczo-przemysłowy „Sam”, Teresa i Michał Szumega • Sklep spożywczo-przemysłowy „Aga” w Grabinie • Edward Kondys, sklep spożywczo-przemysłowy w Grabinie • Sklep spożywczo-przemysłowy „Nad stawem” w Tułowicach Małych, Patrycja Górnik • NZOZ Sanmed w Tułowicach • P.H.U. „Medea” Beata Bielawska, Wioleta Wąchała WSPÓŁPRACA: • Komisariat Policji w Niemodlinie • Piotr Bielicz • Zbigniew Wajman • Zakon Maltański, Maltańska Służba Medyczna oddział Nysa • OSP Goszczowice • Gminny Zespół Szkół w Tułowicach • Przedszkole Publiczne w Tułowicach • Zespół Szkół w Tułowicach • Paweł Oliwa • Sołtysi i mieszkańcy wsi Tułowice Małe, Ligota Tułowicka, Skarbiszowice i Tułowice • Klub Seniora przy TOK Tułowice • Rodzinne Ogródki Działkowe „Ceramik” w Tułowicach • Grzegorz Bernaczek • Barbara Rostkowska • Roman Dethloff • Krystyna Sypiańska • Anna i Karol Biskupowie

Lucy

Waldemar Kołaczyk z muzycznym narybkiem

Gwiazda wieczoru - Bartłomiej Broniewski (z prawej)

Mistrzynie tańca z opolskiego zespołu PECH


19

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

w orkiestrze Jurka Owsiaka przez dwa dni

ycznie i sportowo

Tłumy na dziecięcym balu karnawałowym

Światełko do nieba

Supernova Band w nowym składzie

Dorosłym nie brakowało energii na parkiecie

Tort idzie pod młotek...

...i zostaje zlicytowany za 500 zł

Orkiestrobus dotarł do Szydłowca Śl.


20

OGŁOSZENIE PŁATNE

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

Gmina Niemodlin

PODSUMOWANIE ROKU 2013 ORAZ PLANY NA 2014 I. Wydarzenia społeczne prowadzona przez ministra finansów Rostowskiego od 2012 roku nowa reguła zadłużenia indywidualnego gmin wymusiła opracowanie i wdrożenie planu oszczędnościowego w naszej gminie. Rok 2013 był drugim z kolei rokiem wprowadzania tych zmian. Były one konieczne, aby w rok 2014 gmina mogła normalnie funkcjonować. Dodatkowym zabezpieczeniem gminy było spłacenie części kredytów poprzez emisję obligacji komunalnych, tak aby w latach 2015 – 2020 gmina mogła skorzystać ze środków unijnych w nowej perspektywie finansowej UE. Zbyt niska subwencja oświatowa roku 2013, a także ograniczone możliwości dofinansowania oświaty z budżetu gminy wymusiły likwidację małej Szkoły Podstawowej w Grabinie, a także ograniczenie kosztów funkcjonowania stołówek szkolnych. Zmiany te, chociaż niepopularne, były absolutnie konieczne. Niemniej dążono do takiego wprowadzenia zmian, które w najmniejszym stopniu pogarszałyby sytuację mieszkańców. Z tego powodu gmina przekazała na 6 lat majątek zlikwidowanej szkoły Stowarzyszeniu Przyjaciół Szkół Katolickich w Częstochowie, spełniając oczekiwania mieszkańców, aby dzieci mogły być uczone dalej w Grabinie. Funkcjonowanie kosztotwórczych kuchni szkolnych zastąpiono zdecydowanie tańszą usługą cateringową. Wprowadzono daleko idące oszczędności w funkcjonowaniu jednostek gminnych. Jednocześnie początek roku był trudnym okresem przygotowania i wdrażania nowych przepisów dotyczących gospodarki odpadami. Nowe zasady nakazujące pełną segregację śmieci, połączone z nowymi stawkami za odbiór i ich utylizację, powodowały zaniepokojenie mieszkańców.

W

a tle tych trudnych, ale nieuniknionych zmian pojawiły się głosy niezadowolenia, które bardzo szybko zaczęła wykorzystywać grupa ludzi dążących jedynie do przejęcia władzy poprzez przyspieszone wybory samorządowe. Grupa ta w swoich działaniach posługiwała się kłamstwami, które ostatecznie zostały potwierdzone przez sądy w Opolu i Wrocławiu. Zdecydowana większość mieszkańców nie poparła inicjatorów referendum, przeprowadzonego w dniu 2 czerwca.

N

Mieszkańcy, rozumiejąc uzależnienia władz samorządowych od często niejasnych i niespójnych ustaw polskiego parlamentu, pozostali w domach. W referendum nie wzięło udziału 80 procent uprawnionych do głosowania. Rok 2013 to nie tylko trudne zmiany w finansach i gospodarce odpadami. To rok, w którym mimo złożoności finansowej udało się w sposób godny uczcić 70. rocznicę mordów na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich. W marcu gościliśmy Marka Koprowskiego - autora książki o tych wydarzeniach - którą gmina objęła honorowym patronatem. W lipcu odbyły się uroczystości pod pomnikiem na Placu Obrońców Przebraża z udziałem władz państwowych i samorządowych oraz kompanii honorowej Wojska Polskiego. Po uroczystościach miało miejsce spotkanie z Janem Wajmanem, mieszkańcem Niemodlina - autorem książki o mordach na Kresach, w której wydaniu także uczestniczyła nasza gmina. W trakcie roku szkolnego nauczyciele szkół podstawowych i gimnazjalnych zorganizowali wiele konkursów przeznaczonych dla naszych dzieci i młodzieży, poświęconych tragicznym losom Polaków na Kresach. W grudniu zaś odbyło się kolejne spotkanie z autorem książek: Wołyń. Epopeja polskich losów 1939-2013. Akt I-III oraz 27 Wołyńska Dywizja Piechoty Armii Krajowej, a także prelekcja i film o tych wydarzeniach, przygotowane przez Instytut Pamięci Narodowej w Opolu. ok 2013 to także okrągła 730. rocznica lokacji miasta Niemodlina. Nasza biblioteka, przygotowała szczególną wystawę „Z dziejów Ziemi Niemodlińskiej”, a także - wspólnie z Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu - udostępniła monety „Skarbu Niemodlińskiego” dla zwiedzających. W trakcie obchodów odbył się przemarsz mieszkańców przez całe miasto. Mieszkańcy upamiętnili te dni wspólnym zdjęciem, zaś ukoronowaniem całości uroczystości były wspaniałe Dni Niemodlina organizowane przez Ośrodek Kultury oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji. W tym też czasie nasza gmina podpisała umowę o partnerstwie z gminą Prażmo z Republiki Czeskiej. W minionym roku, dzięki staraniom Księdza Dziekana Jerzego Chyłka, mieszkańców Szydłowca Śląskiego oraz Z-cy Burmistrza, odremontowano wspaniały zabytek jakim jest kościół filialny w Szydłowcu Śląskim. Remont kościoła został sfinansowany ze środków unijnych w ramach Programu Rozwoju Obsza-

R

rów Wiejskich, wsparcia finansowego mieszkańców oraz darczyńców, a także dotacji z budżetu gminy. Zabytek ten będzie cieszył przez wiele lat nas i następne pokolenia. o raz kolejny Towarzystwo Przyjaciół Doliny kierowane przez pana Prezesa Zbigniewa Jagielnickiego wspólnie z gminą zorganizowało wypoczynek letni dla polskich dzieci z Ukrainy. Aktywnie w organizacji letniego wypoczynku niemodlińskich dzieci uczestniczyły organizacje pozarządowe ze Związkiem Harcerstwa Polskiego na czele. Dobrze funkcjonowały kluby sportowe finansowo wspierane przez gminę. LKS Skalnik Gracze wywalczył awans do III ligi piłki nożnej, Sokół Niemodlin awansował do ligi okręgowej, UKS Jedynka rozpoczął zmagania w I lidze futsalu, UKS Sokolik aktywnie uczestniczył w rozgrywkach tenisa stołowego najmłodszych, stając się jednym z czterech wiodących ośrodków tej dyscypliny sportu w województwie, zaś uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 wywalczyli wicemistrzostwo województwa w halowej piłce nożnej. A przecież to nie wszystkie przykłady sukcesów naszych dzieci i młodzieży w zmaganiach sportowych. Wystarczy wspomnieć o osiągnięciach naszych sportowców w kolarstwie i biegach, w imprezach organizowanych przez PSS Gracze. Wielomilionowe nakłady gminy na rozwój i modernizację bazy sportowej, a także bezcenna praca opiekunów i trenerów przynoszą pierwsze efekty.

P

obrze funkcjonował OSiR, który od 2013 roku stał się koordynatorem sportu w naszej gminie. Organizowane przez tę jednostkę ferie zimowe oraz letnie cieszyły się dużym zainteresowaniem. W hali sportowej odbyło się wiele ciekawych imprez sportowych i rozgrywek, w tym uznany za jedno z najważniejszych wydarzeń w województwie i Polsce: Międzynarodowy Turniej „Złoty Sokół”, w którym udział wzięły narodowe reprezentacje koszykówki żeńskiej z Litwy, Białorusi, Ukrainy i Polski. Nasz Ośrodek Kultury z roku na rok podnosi poziom organizowanych „Oceanów” oraz zaliczanego do znaczących imprez krajowych „Karpika”. Ośrodek skupia wokół siebie coraz więcej dzieci i młodzieży oraz ich rodziców, organizując liczne zajęcia z zakresu śpiewu, tańca, gry na instrumentach, teatru oraz rysunku, a także organizuje ferie zi-

D

mowe oraz letnie dla uczniów naszych szkół. W minionym roku OK wzbogacił się o studio nagrań, a także nowe urządzenia audio-wizualne. W minionym roku wspaniale na terenie naszej gminy zainaugurował działalność Uniwersytet III Wieku kierowany przez panie Marię Jańczuk i Ewę Paszkowską oraz pana Tadeusza Ziółkowskiego, a który dzięki wsparciu OK i OSiR miał możliwość nieodpłatnego użytkowania gminnych pomieszczeń, a także wsparcie instruktorów OK. Dobrze układała się współpraca również z innymi organizacjami pozarządowymi, współfinansowanymi z budżetu gminy: Polskim Komitetem Pomocy Społecznej kierowanym przez panią Prezes Krystynę Maziarz, Stowarzyszeniem CARITAS z księdzem Arnoldem Drechslerem na czele, Polskim Związkiem Działkowców z panem Prezesem Tadeuszem Lasotą, Polskim Związkiem Wędkarskim z panem Łukaszem Pałaszem, Polskim Związkiem Hodowców Gołębi z panem Józefem Słodkowskim. Także miniony rok 2013 był kolejnym rokiem funkcjonowania bez strat finansowych Samorządowego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Zainteresowanie pobytem w naszym ZOZ-ie stale rośnie z uwagi na dobrą obsługę chorych oraz wysokie standardy ich pobytu. W minionym roku rozpoczęto projektowanie termomodernizacji obiektu szpitala, a także przygotowania do poszerzenia działalności.

II. Inwestycje roku 2013 rzy bardzo trudnych warunkach finansowych miniony rok był kolejnym rokiem proinwestycyjnego rozwoju gminy. Ogółem w ciągu 2013 roku gmina wydała na inwestycje 2.835.021 złotych, z czego pozyskaliśmy 664.439 zł dofinansowania zewnętrznego. Tak więc z samego budżetu gminy wydatkowano 2.170.582 złotych. Warto w tym miejscu wspomnieć, że wszystkie ważniejsze inwestycje zostały przeprowadzone wyłącznie na terenach wiejskich naszej gminy. 1. Termomodernizacja szkoły podstawowej i gimnazjum w Graczach, kierowanych przez panią Dyrektor Iwonę Trawkę oraz pana Dyrektora Eugeniusza Świątka. Projektant: Zadanie zostało zaprojektowane przez Pracownię Architektoniczną Atrium

P


Piotr Władyka z Nysy. Dnia 19 czerwca 2013r. podpisano umowę na roboty budowlane z firmą Janusz Barton firma „Barton” Głogówek. Zadanie zostało ukończone w założonym terminie dnia 24 października 2013 r. Wartość robót budowlanych wyniosła 1.569.480 zł. Uzyskane dofinansowanie zaś 401 904 zł. Zakres rzeczowy zadania obejmował termomodernizację budynku szkoły, kompletną wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, wymianę instalacji c.o. oraz modernizację kotłowni i przystosowanie jej do ekologicznych i nowoczesnych wymogów. 2. Remont i przebudowa świetlic wiejskich w Lipnie i Grodźcu. Dnia 8 maja 2013r. podpisano umowę na roboty budowlane z firmą GRAJAN Jan Kwiecień z Opola na wykonanie remontu i przebudowy świetlicy w Lipnie. Wartość robót budowlanych 245.385 zł, w tym 132.356 uzyskanego dofinansowania ze środków PROW. Zadanie zakończono w dniu 16.08.2013 r. Dnia 8 maja 2013r. podpisano umowę na roboty budowlane z firmą WOLBUD Usługi Ogólnobudowlane Dominik Wolski z Paczkowa na wykonanie remontu i przebudowy świetlicy w Grodźcu. Wartość robót budowlanych 213.494 zł w tym 130.179 uzyskanego dofinansowania ze środków PROW. Zadanie zakończono w dniu 16.08.2013 r. Oba zadania zostały zaprojektowane przez Pracownię Architektoniczną Atrium Piotr Władyka z Nysy. W wyniku realizacji zadań we wspomnianych miejscowościach powstały miejsca integracji, które służyć będą miejscowej społeczności. 3. Budowa garażu dwustanowiskowego dla OSP Grodziec. Dnia 23 maja 2013r. podpisano umowę na roboty budowlane z Zakładem Remontowo – Budowlanym i Betoniarskim Czernecki Wiesław, Otmuchów. Wartość robót budowlanych wyniosła 240.745 zł. Zadanie zostało w całości zrealizowane ze środków budżetu Gminy Niemodlin. Zadanie zakończono zgodnie z umową w dniu 31.10.2013 r. Dokumentację techniczną przygotowało Biuro projektowe Agata Rybczyńska z Niemodlina. W ramach zadania powstał tak długo oczekiwany przez miejscową społeczność strażacką dwustanowiskowy garaż dla samochodów bojowych. 4. W roku 2013 rozpoczęto budowę kanalizacji miejscowości Wydrowice, na którą pozyskano dotację w wysokości 792 124,00 zł w ramach programu PROW. W dniu 14.08.2013r. została podpisana umowa na roboty budowlane z Zakładem Instalacyjno - Budowlanym „ISAN-BUD” Leszek Wołowiec Niemodlin na kwotę 1.299.083 zł. Termin realizacji zgodnie z umową wrzesień 2014 rok. Dokumentację wykonała Pracownia Projektowa Mirosław Brzeziński z Opola. W ramach inwestycji zostanie

21

OGŁOSZENIE PŁATNE

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

skanalizowana kolejna miejscowość na obszarach wiejskich gminy Niemodlin, jako ważny etap kanalizacji Aglomeracji Niemodlin. ależy dodać, iż w ramach wydatków inwestycyjnych wykonano drobne inwestycje w ramach środków funduszu sołeckiego na polepszenie infrastruktury społecznej na obszarach wiejskich np. poprzez doposażenie placów zabaw, zakup wyposażenia, budowę wiat. Wydatki te wyniosły 51.110 zł. Ponadto Gmina Niemodlin przeznaczyła dotację w wysokości 50.000 zł na dofinansowanie remontu zabytkowego Kościoła p.w. Imienia Marii w Szydłowcu Śląskim. W ramach zadań związanych z utrzymaniem dróg gminnych wykonano pierwszy etap remontu chodnika w ciągu ulicy Mickiewicza na kwotę 60.296 zł oraz pierwszy etap remontu chodnika w ciągu ulicy Korfantego na kwotę 41.500. Ponadto opracowano dokumentację techniczną przebudowy zjazdu na Osiedle Piastów w Niemodlinie. Warto podkreślić, iż w roku 2013 Gmina Niemodlin nagrodzona została wyróżnieniem w konkursie Zarządu Województwa Opolskiego na Najlepszą Przestrzeń Publiczną Województwa Opolskiego 2013 za realizację projektu „Przebudowa dróg Śródmieścia Niemodlina”. W uzasadnieniu do nagrody jury konkursu podkreśliło znaczenie projektu dla społeczności lokalnej, za wykonanie istotnego etapu rewitalizacji przestrzeni komunikacyjnej w obszarze o znaczącym wpływie dla rozwoju społecznego i gospodarczego miasta Niemodlina, ponadto wskazano na atrakcyjne rozwiązania architektoniczne i estetykę realizacji. To cenne wyróżnienie pokazuje, iż nasze działania proinwestycyjne doceniane są również na szczeblu ponadgminnym.

N

roku 2013 w imieniu Gminy Niemodlin podpisałem umowy o dofinansowanie zadania pn. „Rewitalizacja stadionu miejskiego w Niemodlinie” w ramach Programu Operacyjnego „Ryby” na kwotę 950.508 zł oraz „Rekultywacja zbiornika małej retencji – Staw Młyński na Ścinawie Niemodlińskiej” w Niemodlinie na kwotę 207.642 zł. W ramach Programu Leader dofinansowanie uzyskało opracowanie i wydanie przewodnika turystycznego po Gminie Niemodlin, który przygotowany zostanie w tym roku. Miniony rok to również regulacja Ścinawy Niemodlińskiej, gdzie od czterech lat zabiegałem o podjęcie stosownych działań przez Zarząd Województwa oraz Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu. Jest to duży sukces, gdyż pogłębienie tej rzeki oraz uregulowa-

W

nie jej biegu, w znaczący sposób poprawia bezpieczeństwo powodziowe naszej gminy. Koszt inwestycji wyniósł blisko 4 mln złotych. Koniec minionego roku to również pozyskanie samochodu dla Straży Miejskiej od OSP Grodziec, a także pozyskanie z Państwowej Straży Pożarnej w Opolu wozu bojowego dla OSP Grabin. Dzięki działaniom podjętym przez Skarbnika Gminy panią Alicję Domalewską oraz zespołowi pracowników, którymi kieruje - odzyskanie środków z zapłaconego przez gminę podatku VAT, a także zakończenie roku z lokatami na rachunkach bankowych w związku z zakończeniem emisji obligacji, które będą procentować nowymi, wymiernymi i rzeczywistymi efektami finansowymi. Jeszcze o jednej ważnej sprawie należy powiedzieć w związku z minionym rokiem. Był to rok dobrej współpracy większości radnych z burmistrzem. Jak widać, współpraca ta dała wymierne korzyści naszym mieszkańcom. Potwierdziła się sprawdzona zasada, że zgoda buduje, zaś niezgoda rujnuje.

III. Planowane inwestycje w roku 2014 becny rok będzie dla naszej gminy rokiem kolejnych inwestycji. W uchwalonym przez Radę Miejską w dniu 19 grudnia ubiegłego roku

O

budżecie znalazły się bardzo ważne zadania, na łączną kwotę 4 milionów 700 tysięcy złotych. Jest to kolejny budżet proinwestycyjny. Nakłady budżetowe stanowią ponad 12 % łącznych wydatków budżetowych. Do najważniejszych inwestycji należą: 1. Przebudowa stadionu miejskiego w Niemodlinie na kwotę 2.400.000 złotych, inwestycja która oczekiwana jest przez miłośników futbolu od ponad 10 lat. 2. Budowa kanalizacji sanitarnej w Wydrowicach na kwotę 1.040.000 złotych, inwestycja która jest obiecana mieszkańcom od prawie 10 lat. 3. Budowa PSZOK w Niemodlinie na kwotę 279.000 złotych, inwestycja która musi być zrealizowana zgodnie z obowiązującymi przepisami. 4. Rekultywacja Stawu Młyńskiego na Ścinawie na kwotę 370.000 złotych, inwestycja zwiększająca bezpieczeństwo przeciwpowodziowe oraz oczekiwania członków PZW. 5. Przebudowa lokalu mieszkalnego na utworzenie oddziału żłobkowego w przedszkolu nr 1 w Niemodlinie na kwotę 145.000 złotych, inwestycja której realizacja przyczyni się do złagodzenia zapotrzebowania młodych rodzin na miejsca żłobkowo-przedszkolne. 6. Budowa placu zabaw przy ul. Reja na kwotę 100.000 złotych, inwestycja która odpowiada na zapotrzebowanie młodych rodzin i ich dzieci. Ogółem w budżecie gminy znalazły się 23 zadania inwestycyjne.

Informacja dla osób ubiegających się o lokale z gminnego zasobu mieszkaniowego Informuję mieszkańców, że na podstawie Uchwały Nr XXIX/235/05 Rady Miejskiej w Niemodlinie z dnia 30 czerwca 2005 r. (z późniejszymi zmianami) listy osób zakwalifikowanych do najmu lokali z 2013 r. tracą ważność z upływem roku kalendarzowego, na jaki zostały sporządzone. Osoby, których wnioski o przydział lokalu nie zostały zrealizowane w roku 2013, podlegają ponownej weryfikacji na podstawie aktualnych danych dotyczących warunków mieszkaniowych i materialnych wnioskodawcy. W związku z powyższym warunkiem ponownego wpisania na listę osób ubiegających się o wynajem mieszkania jest złożenie wniosku o przydział lokalu w terminie do dnia 31 stycznia 2014 r. Wzór wniosku dostępny jest w siedzibie ZGKiM w Niemodlinie ul. Wojska Polskiego 3, w godzinach pracy jednostki (od poniedziałku do piątku w godz. 7.00 - 15.00). Burmistrz Niemodlina Mirosław Stankiewicz


22

NA SYGNALE

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

Śmiertelne potrącenie W Mosznej 14-latka została potrącona przez samochód

T

FOT. WWW.24OPOLE.PL

ragiczne w skutkach wydarzenie rozegrało się na ul. Prudnickiej w Mosznej. 14-letnia dziewczyna usiłowała przebiec przez jezdnię w nieoznakowanym i nieoświetlonym miejscu. W tym momencie uderzył w nią pojazd marki volkswagen golf. 30-letni kierowca był trzeźwy. W wyniku odniesionych ran nastolatka poniosła śmierć na miejscu. Przyczyny i dokładne okoliczności zdarzenia bada prokuratura.

FOT. MARIO

Wypadek na A4

mj

Wyprzedzał i wpadł pod TIR-a 26-latek z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala

K

ierujący samochodem audi A6 w trakcie wyprzedzania kolumny pojazdów zderzył się z ciężarową scanią z naczepą. Następnie prawym bokiem pojazdu uderzył w przyczepę ciągnika rolniczego. Zakleszczonego w pojeździe 26-latka musieli wydostać strażacy. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 94 pomiędzy Skarbiszowem a Karczowem.

Poszkodowany został kierowca renaulta clio

K

ierujący renault clio nie dostosował prawdopodobnie prędkości do warunków panujących na jezdni, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w bariery energochłonne. Poszkodowany został sprawca zdarzenia. By uwolnić go z pojazdu strażacy

musieli użyć narzędzi hydraulicznych. Wypadek miał miejsce na 214. kilometrze autostrady A4 w kierunku Katowic. W czasie działań ratowników droga była całkowicie nieprzejezdna. mj

ŁAMBINOWICE

Robota podpalacza? FOT. RATOWNICTWO.OPOLE.PL

Spłonęły dwie altany ogrodowe i zabudowania garażowe

mj

Pożar bloku

W

połowie stycznia w Łambinowicach odnotowano trzy niemal bliźniacze pożary. W pierwszym przypadku w ogniu stanęła altana działkowa. Zaledwie kilka dni później strażacy ponownie wyjeżdżali do gaszenia pożaru altanki. W tylnej jej części znajdował się zaparkowany samochód, który uległ częściowemu spaleniu. Tej samej nocy płonął też garaż. Ogień strawił dwa drewniane baraki wraz wyposażeniem. Udało się jednak zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru na znajdujące się w sąsiedztwie inne obiekty. Wszystkie zdarzenia miały miejsce w okolicach ul. Obozowej. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż ich przyczyną mogło być podpalenie. Postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze policji. mj

Strażacy ewakuowali z budynku dziesięć osób

Niebezpieczne zdarzenie w pobliżu Ligoty Prószkowskiej

K

mj

Zajechała drogę

Samochody w rowie ierowca audi skręcając w lewo w leśną drogę zderzył się z wyprzedzającym go chevroletem. Siła uderzenia spowodowała, że oba pojazdy zatrzymały się w rowach po przeciwnych stronach jezdni, a jeden dachował. W groźnie wyglądającej

sylwestrową noc w bloku mieszkalnym przy ul. XXX-lecia w Graczach zapaliły się składowane w jednej z piwnic materiały. Pożar doprowadził do dużego zadymienia klatki schodowej. Strażacy ewakuowali z budynku dziesięć osób. Żadna z nich nie ucierpiała.

Kolizja po pijaku

56-latka ranna po zderzeniu z fordem

kolizji nikt poważniej nie ucierpiał, choć w samochodach jechało w sumie pięć osób. Do zdarzenia doszło na drodze pomiędzy Opolem a Prudnikiem, niedaleko Ligoty Prószkowskiej. mj

FOT. MARIO

FOT. WWW.24OPOLE.PL

W

Kierowca audi wymusił pierwszeństwo

R

owerzystka wymusiła pierwszeństwo przejazdu na fordzie transicie, co doprowadziło do zderzenia z pojazdem. Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 45 w pobliżu Zimnic Małych. mj

N

a skrzyżowaniu drogi krajowej nr 45 z drogą wojewódzką 429 w Zimnicach Wielkich zderzyły się audi A6 z oplem astra. Sprawcą kolizji był kierowca pierwszego z pojazdów, który wymusił pierwszeństwo.

Okazało się, że 21-latek ma w wydychanym powietrzu 0,8 promila. Za jazdę pod wpływem alkoholu odpowie on przed sądem. Uczestnikom zdarzenia na szczęście nic się nie stało. mj


nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

23

NA SYGNALE

Dwie ofiary wypadku

Kryminałki

W wypadku w Skarbiszowie śmierć poniosły dwie osoby

Sprofanowany krzyż

D

mj

Ze ściany w kościele pw. św. Rocha w Tułowicach nieustalony sprawca skradł drewniany krzyż. Straty wyniosły 500 złotych.

Ktoś splądrował dom Złotą biżuterię i lornetkę skradziono z domu jednorodzinnego na ul. Leśnej w Wawelnie. Wartość strat wyniosła 7 tys. złotych.

Nietrzeźwi rowerzyści Na ul. Kościuszki w Tułowicach w ręce stróżów prawa wpadł nietrzeźwy rowerzysta. 51-latek miał 3,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W Wydrowicach zatrzymano z kolei 28-latka, który wsiadł na rower mimo 0,7 promila alkoholu w organizmie.

FOT. WWW.24OPOLE.PL

o tragicznego zdarzenia doszło przy wjeździe do Skarbiszowa od strony Opola. Kierujący daewoo matizem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwny pas jezdni, gdzie zderzył się z jadącym z przeciwka samochodem marki renault scenic. Śmierć na miejscu poniosła pasażerka daewoo. Kierowca pojazdu, mimo działań lekarzy, zmarł w szpitalu. Z obrażeniami ciała z wypadku wyszły dwie osoby podróżujące renaultem.

Dwie kradzieże w noc Nieznany sprawca wyłamując zamek w drzwiach włamał się do altany ogrodowej oraz pomieszczenia gospodarczego. Następnie zabrał z nich grzejnik olejowy i przedłużacz elektryczny. Łączna wysokość strat wyniosła 390 złotych, a do zdarzenia doszło na ul. Bohaterów Powstań Śląskich w Niemodlinie.

19-latek wjechał w dom

Paliwo wciąż w cenie Z wolnostojącego zbiornika i ciągnika rolniczego skradziono olej napędowy. Zdarzenie miało miejsce w Gościejowicach. Złodziej przywłaszczył sobie 650 litrów paliwa o wartości 3,6 tys. złotych.

Chwile grozy przeżyli mieszkańcy domu jednorodzinnego w Złotnikach

W

mj

Przyczepa oderwała się od samochodu

Miłośnik motoryzacji Trwa ustalanie personaliów sprawcy, który z posesji przy ul. Długiej w Grabinie skradł trzy aluminiowe felgi i osiem kompletnych kół z felgami. Poszkodowany poniósł straty w wysokości 3,2 tys. złotych.

Zatrzymani w pościgu Funkcjonariusze policji złapali w pościgu dwóch mężczyzn, którzy z terenu firmy przy ul. Zamkowej w Niemodlinie ukradli 16 metalowych rur o wartości 500 złotych. Za swój czyn 43- i 49-latek odpowiedzą przed sądem.

Okazja czyni złodzieja

FOT. WWW.24OPOLE.PL

ypadek miał miejsce na ul. Opolskiej w Złotnikach. Kierujący samochodem marki volkswagen golf na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, ściął ogrodzenie i zatrzymał się na ścianie domu jednorodzinnego. 19-latek w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Nikomu z mieszkańców budynku nic się nie stało. Przybyły na miejsce inspektor budowlany nie zezwolił na korzystanie z jednego z pomieszczeń. Ze wstępnej analizy dowodów wynika, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość.

Z otwartego domu jednorodzinnego w Sarnach Wielkich nieustalony sprawca skradł pieniądze. Straty wyniosły 700 złotych.

Wszedł, ukradł, uciekł Dwa kompletne koła samochodowe o wartości 1,6 tys. złotych padły łupem złodzieja w Jakubowicach. Mienie skradziono z pomieszczenia gospodarczego.

Szczęście w nieszczęściu

Na podwójnym gazie Dwaj nietrzeźwi kierujący zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy policji. W Ochodzach swoją podróż zakończył 44-letni kierowca fiata, który w wydychanym powietrzu miał 1,5 promila alkoholu. Sądne dni czekają też 34-latka. Nie dość, że kierował on volkswagenem z wynikiem 1,3 promila, to ciążył na nim jeszcze zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych w Jaczowicach.

Pijany rowerzysta potrącony przez samochód

50 ton... „wyparowało”

Wystrzał opony spowodował groźną kolizję

Z pobocza drogi w Jaczowicach nieznany złodziej skradł około 50 ton frezowiny. Straty wyniosły 1 tys. złotych.

O

mj

Opróżnione zbiorniki FOT. MARIO

pona wystrzeliła w samochodzie ford focus, który ciągnął przyczepę wypełnioną materiałami budowlanymi. Przyczepka oderwała się od auta, wpadła do rowu i przewróciła na bok. Lekko uszkodziła też samochód. Zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 94 pomiędzy Skarbiszowem a Karczowem. Kierowca wyszedł z tej nietypowej kolizji bez szwanku na zdrowiu.

D

o wypadku doszło niedaleko Żelaznej. 20-letni kierowca volkswagena golfa kończąc manewr wyprzedzania fiata cinquecento zderzył się z jadącym z przeciwka rowerzystą. Wracając na prawy pas jezdni uderzył jeszcze fiata i wpadł do rowu.

Badanie alkomatem wykazało u 49-letniego rowerzysty wynik 1,5 promila alkoholu. Ze złamaną ręką trafił on do szpitala. Mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwym. Za spowodowanie wypadku karę poniesie z kolei 20-latek. mj

Nieustalony sprawca po wyłamaniu korka wlewu włamał się do zbiornika paliwa w samochodzie DAF. Skradł 200 litrów oleju napędowego o wartości 1,1 tys. złotych, a do zdarzenia doszło w Jaczowicach. Identyczną kradzież odnotowano na ul. 1 Maja w Tułowicach, gdzie z ciężarowego volvo spuszczono 162 litry oleju napędowego. Straty wyniosły 900 złotych.

Złodziej w potrzebie? Alkohol i papierosy skradziono ze sklepu spożywczego w Niewodnikach. Złodziej wszedł do środka po uprzednim wybiciu szyby w oknie. Straty oszacowano na kwotę 5 tys. złotych. zebrał: mj


24

WYDARZENIA

KOMPRACHCICE

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

NIEMODLIN

Stypendystka z Chrobrego W Opolu odbyła się wojewódzka uroczystość wręczenia dyplomów stypendystom

Osiem par z gminy Komprachcice obchodziło Złote Gody

P

aństwo Róża i Albert Panusz, Łucja i Ewald Wiesner, Bogumiła i Jerzy Poliwoda, Zofia i Zygmunt Sykulscy, Adelajda i Gotfryd Noga, Gertruda i Ewald Buhl, Ingrid i Dieter Passon oraz Anna i Konrad Kujawa obchodzili w poprzednim roku 50. rocznicę

zawarcia związku małżeńskiego. Początkiem stycznia w restauracji „Atlantis” pary wzięły udział w uroczystości Złotych Godów. Jubilaci zostali odznaczeni przez wójta Pawła Smolarka pamiątkowymi medalami. Gratulacje złożyli im także przewod-

Przekaż 1% podatku Do 30 kwietnia w Urzędzie Skarbowym należy złożyć zeznanie podatkowe za poprzedni rok Przedstawiamy wykaz Organizacji Pożytku Publicznego uprawnionych do otrzymania 1% podatku. Jak go przekazać? Wystarczy tylko wybrać organizację, którą chcemy wesprzeć i wpisać jej numer KRS we właściwą rubrykę w zeznaniu PIT.

KOMPRACHCICE Gminne Stowarzyszenie Partnerskie „Partner” KRS: 0000039112 Ludowy Zespół Sportowy „Gazownik” Wawelno KRS: 0000095689

ŁAMBINOWICE Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Mańkowice KRS: 0000166360 Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Jasienica Dolna i Wsi Drogoszów KRS: 0000213043 Koło Bielickie Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta KRS: 0000339423

NIEMODLIN Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Dolińskiej KRS: 0000061448 Niemodlińskie Stowarzyszenie Dobroczynne „Nadzieja” KRS: 0000120009 Miejski Klub Sportowy „Sokół” w Niemodlinie KRS: 0000199963

Partnerstwo Borów Niemodlińskich KRS: 0000252107

PRÓSZKÓW Gminne Zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe w Prószkowie KRS: 0000224236 Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Publicznej Szkoły Podstawowej w Prószkowie Szerokie Horyzonty KRS: 0000324030 Stowarzyszenie „Nasza Wioska Ligota Prószkowska” KRS: 0000380962

STRZELECZKI Towarzystwo Przyjaciół Mosznej KRS: 0000023832 Ludowy Klub Jeździecki Moszna KRS: 0000059522 Gminne Zrzeszenie „Ludowe Zespoły Sportowe” w Strzeleczkach KRS: 0000143234

niczący Rady Gminy Antoni Wencel i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Weronika Gast. Nie mogło też zabraknąć bukietów kwiatów, toastu wzniesionego lampką szampana i pysznego tortu. Diamentowe Gody świętowali natomiast Róża i Hubert Lelek oraz Monika i Emil Hampel. Małżonków, którym udało się wytrwać razem 60 lat, nagrodzono okolicznościowymi medalami i kwiatami. mj

go Andrzej Buła, ks. biskup Andrzej Czaja, prof. dr hab. Marek Masnyk prorektor ds. kształcenia studentów Uniwersytetu Opolskiego, opolski wicekurator oświaty Rafał Rippel, dyrektorzy szkół, rodzice i uczniowie. Oprawę artystyczną uroczystości przygotowali uczniowie Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. K. Gzowskiego w Opolu. . Elżbieta Woźniak

CHMIELOWICE

Nestor znaczy „dziękuję” Jerzy Lenartowicz został uhonorowany tytułem „Nestora Chmielowic”

W

yróżnienie przyznali sołtys i Rada Sołecka Chmielowic. Nagrodzili oni Jerzego Lenartowicza za wieloletnią działalność na rzecz wsi i wspieranie jej rozwoju. Laureat „Nestora Chmielowic” przez dwanaście lat zasiadał bowiem w Radzie Sołeckiej. Był też założycielem i członkiem Towarzystwa Przyjaciół Chmielowic. - Rzadko kto dziękuje działaczom społecznym - twierdzi sołtys Chmielowic Edward Odelga. - Postanowiliśmy w ten sposób docenić zaangażowanie pana Jerzego i uhonorować go w imieniu całej społeczności. Pamiątkową statuetkę uroczyście wręczono podczas spotkania bożonarodzeniowego w remizie

FOT. STANISŁAW JĘDRZEJÓW

Pół wieku razem

W

gronie najlepszych uczniów szkół ponadgimnazjalnych z województwa opolskiego znalazła się również Małgorzata Hajt, uczennica klasy trzeciej Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Niemodlinie. Małgosia uzyskuje wyróżniające wyniki w nauce, w ubiegłym roku szkolnym otrzymała średnią ocen 5,33. Jest osobą o wysokiej kulturze osobistej, odpowiedzialną i sumienną. Poza tym aktywnie udziela się w życiu szkoły. Dyplomy stypendystom wręczali wicewojewoda opolski Antoni Jastrzembski oraz opolski kurator oświaty Halina Bilik. W uroczystości uczestniczyli ponadto marszałek województwa opolskie-

OSP. Po raz drugi impreza zgromadziła członków organizacji i grup społecznych działających na rzecz sołectwa. Przybyło na nią 65 osób, które otrzymały od organizatorów imienne zaproszenia. - W bardzo rodzinnej atmosferze staramy się integrować

mieszkańców naszej miejscowości - dodaje sołtys. - W dzisiejszych czasach coraz mniej mamy społeczników. Dlatego ważne jest, aby pielęgnować każdą formę aktywności i mobilizować ludzi do wspólnego działania na rzecz małej ojczyzny. mj

TUŁOWICE

WIEŚĆ KULTURALNA

Klub Sportowy „Unia” Tułowice KRS: 0000044784

Wyłoniono laureatów

Ludowy Zespół Sportowy „Zieloni” w Ligocie Tułowickiej KRS: 0000198026

W konkursie „Gmina Komprachcice w obiektywie” wzięło udział dziewięciu uczestników, którzy nadesłali 81 zdjęć. Jurorzy oceniali całe cykle, a więc fotografie w kategorii: ludzie, wydarzenia i miejsca. Pierwszą nagrodę otrzymał Patryk Weiss z Domecka. Drugą miejsce zajął Kazimierz Ożóg z Chmielowic, a trzeci był Mateusz Koszyk z Komprachcic.

JEDNOSTKI OSP Gminne jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej KRS: 0000116212 Należy wpisać nazwę i adres właściwej OSP zebrał: mj

Prace uczestników konkursu zostaną wykorzystane w folderze promującym gminę Komprachcice.

Pokaż swój talent Gminny Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji w Łambinowicach rozpoczął kolejną edycję cyklicznego konkursu plastycznego „Tajemnice tkwiące w sztuce”. Jest on adresowany do dzieci i młodzieży z terenu gminy. Uczestnicy będą oceniani w trzech kategoriach wiekowych: uczniów

klas I-III i IV-VI oraz gimnazjów. Tematy lutowego konkursu to „Kryształowa zima” oraz „Portretomania”. Pierwszy z nich należy namalować woskiem i farbą, w drugim obowiązuje natomiast technika dowolna. Termin składania prac upływa 28 lutego. Przypomnijmy, iż w ubiegłym roku w dziewięciu konkursach wzięło udział blisko dwustu uczestników. Jurorzy przyznali im 62 nagrody i wyróżnienia. mj


25

KOLĘDOWO

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014 NAROK

CHRZĄSZCZYCE

FOT. PSP NAROK

Polsko-niemieckie kolędowanie Zaśpiewali dla Pani z Góry Karmel

Kolędowali dla Afryki Uczniowie z Naroka kolejny raz włączyli się w akcję „Kolędnicy Misyjni”

W

jeden ze styczniowych dni mali kolędnicy z Naroka - pod opieką nauczycielek Marii Ludwig i Marii Sikory - wędrowali ulicami swojej miejscowości, odwiedzając kolejne domostwa. Z kolędą i życzeniami noworocznymi na ustach uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej zbierali pieniądze na rzecz rówieśników z Afryki. W tym roku pomoc w ramach akcji „Kolędnicy Misyjni” trafi do dzieci z Republiki Demokratycznej Konga oraz Republiki Konga. W niesienie pomocy krajom misyjnym placówka w Naroku angażuje się od sześciu lat. - Na początku reakcje mieszkańców były raczej sceptyczne - przyznaje Maria Ludwig. - Z czasem zdołaliśmy ich jednak przekonać do wsparcia tej inicjatywy. Stała się ona wręcz małą tradycją, bo

ludzie na nas czekają, a przyjęcie jest niezwykle ciepłe. Tegoroczne kolędowanie przyniosło 580 złotych. Prócz tego zbierano również maskotki i środki czystości dla podopiecznych Domu Matki i Dziecka w Opolu-Grudzicach. Od sześciu lat społeczność szkoły w Naroku wspiera też „Adopcję na odległość”. Uczniowie opiekują się 18-letnią już Cecile Sarmah z Togo. Choć nigdy jej nie poznali, wystawiają przedstawienia lub sprzedają słodkie wypieki, by gromadzić fundusze pozwalające dziewczynie ukończyć edukację. - Chcemy uwrażliwiać dzieci na potrzeby innych - mówi Przemysław Gajos, dyrektor placówki. Poświęcając czas i energię robią one coś pożytecznego dla innych. Jednocześnie kultywują tradycje i zwyczaje ludowe. mj

„Radzowiczanie” śpiewali kolędy Do Magnuszowic zawitał w styczniu współpracujący z Radą Sołecką dwunastoosobowy zespół wokalny z Dolnego Śląska.

D

wa duety, chór i schola z parafii w Chrząszczycach wystąpiły w kościele parafialnym na dorocznym koncercie kolędowym. Wspólne śpiewanie ma w tej wsi wieloletnią tradycję. W tym roku, co podkreślał proboszcz, frekwencja znacząco wzrosła, a słuchacze dopisali. Pięć pastorałek autorstwa Klaudii Lakwy zaśpiewał duet „Proskauer Echo” w składzie Klaudia i Henryk Lakwa. Drugi duet, czyli Aneta Lissy-Kluczny i Norbert Rasch również wykonał pięć utworów około bożonaro-

dzeniowych i kolęd, w większości w języku niemieckim. Pięknie zabrzmiały także wykonania chóralne, zarówno miejscowego chóru parafialnego pod batutą Joachima Konska, jak i młodzieżowej, dziewczęcej scholi prowadzonej przez Katarzynę Długosz. Występy śpiewaków przeplatane były śpiewem wiernych, na przemian w języku polskim i niemieckim. Koncert zakończyła wspólna modlitwa ekumeniczna. Organizatorami byli: Towarzystwo Społeczno-Kulturalne

Niemców na Śląsku Opolskim Zarząd Gminny w Prószkowie oraz Parafia pw. Matki Boskiej Szkaplerznej i św. Stanisława w Chrząszczycach, a nagłośnienie sfinansował konsulat RFN w Opolu. Tydzień wcześniej koncert najpiękniejszych kolęd polskich i czeskich w wykonaniu orkiestr dętych miał miejsce w kościele w Boguszycach. Zagrały na nim młodzieżowa orkiestra „Kaprys” ze Źlinic i Morawska Veselka z Czech. Lucy

SZYDŁÓW

Herody z Szydłowa

Radzowiczanie dali w miejscowym kościele koncert starych kolęd przeplatanych pastorałkami. Po czym zarówno słuchacze jak i artyści zostali zaproszeni na podwieczorek do świetlicy w młynie. Poczęstunek przygotowano dla 40 osób - jak to w Magnuszowicach - na bogato. Panie zaserwowały domowe krokiety, bigosik, sałatki i wypieki.

Na tegorocznych „Herodach” w Lewinie Brzeskim, prezentowało się ponad 400 wykonawców z całego regionu tw

REKLAMA

E

kipa kolędnicza z Szydłowa nieomal z marszu pojechała na XXIX Wojewódzki Przegląd Zespołów Kolędniczych i od razu została zauważona. Za debiutancki występ zostali uhonorowani nagrodą (drukarką laserową). Co prawda nie są zupełnymi nowicjuszami, ponieważ kolędnicy z Szydłowa to zespół „Szydłowianki” plus przyjaciele, nigdy jednak nie występowali razem na scenie jako formalna grupa kolędnicza. Nagrodę indywidualną (rzeźbę

Chrystusa frasobliwego) przyznano także najstarszemu kolędnikowi przeglądu Piotrowi Krawczykowi. Z kolei Wiesław Rempalski okazał się 10-tysięcznym uczestnikiem w historii imprezy, dla którego organizatorzy ufundowali tablet. Grupa z Szydłowa zaśpiewała w Lewinie pięć kolęd i jedną pastorałkę wplecione w mini spektakl przygotowany na potrzeby kolędowania w swojej wsi. Na przegląd „Herody” został on rozbudowany przez Lidię Rempalską do 20 minut.

Wcześniej, jak co roku od czterech lat, kolędnicy z Szydłowa odwiedzili mieszkańców wioski, by śpiewając kolędy podzielić się radosną nowiną i wystąpić w każdym domu z krótkim przedstawieniem. W związku z zakończeniem obchodów 100-lecia kościoła pw. św Józefa i zakończeniem remontu świątyni, cały dochód z tegorocznego kolędowania zasilił konto budowy chodnika na cmentarzu w Szydłowie. aw/km


26

KULTURA

KONCERTY

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

KOMPRACHCICE

SEBASTIAN RIEDEL I CREE

II

GODZ. 20.00

„Stary Dom” Domecko Koncert Sebastiana Riedla z zespołem Cree. Suport - Rebelianci. Wstęp: 50 zł

FOT. MATEUSZ KOSZYK (SOK KOMPRACHCICE)

8

OPERETKA NA WESOŁO

15 II GODZ. 18.00

Zamek w Mosznej Koncert operetkowy „Operetka z humorem”. Wstęp: 40 zł (normalny), 35 zł (ulgowy)

PIOSENKI O MIŁOŚCI

15 II GODZ. 18.00

Ośrodek Kultury w Niemodlinie Koncert Andrzeja Cierniewskiego. Wstęp: 25 zł

OPERETKA NA WESOŁO

16 II GODZ. 18.00

Zamek w Mosznej Koncert operetkowy „Operetka z humorem”. Wstęp: 40 zł (normalny), 35 zł (ulgowy)

KONCERT POEZJI ŚPIEWANEJ

18 II GODZ. 19.00

Świetlica wiejska w Ciepielowicach Koncert duetu „Czarny Nosal” w składzie Dariusz Czarny i Rafał Nosal. Wstęp: 10 zł

POMÓŻMY BARTKOWI

23 II GODZ. 15.00

Kościół WNMP w Niemodlinie Koncert charytatywny „Dla Bartka”. Wystąpi Magda Anioł.

NA ŚLĄSKĄ NUTĘ

23 II

Ośrodek Kultury w Niemodlinie Koncert Teresy Werner. Wstęp: 40 zł

GODZ. 19.00

KONKURSY PRZEGLĄD JASEŁKOWY

2

II

GODZ. 15.00

Ośrodek Kultury i Sportu w Prószkowie Gminny przegląd przedszkolnych grup jasełkowych

MIŁOŚĆ W POEZJI

14 II GODZ. 11.00

Ośrodek Kultury w Niemodlinie Gminny konkurs recytatorski „Miłość jest wśród nas”

Wielkie kolędowanie Szósta edycja Festiwalu Kolęd i Pastorałek

W

styczniową niedzielę w Komprachcicach odbył się VI Festiwal Kolęd i Pastorałek „Hej! Kolęda, Kolęda”. O uznanie jurorów rywalizowało 42 wykonawców, a ich wokalne popisy oceniali Barbara Malinowska oraz Ewa i Jan Krawczykowie. Pierwsze miejsce w najmłodszej kategorii wiekowej zajęła Martyna Abram z Bielawy. W drugiej grupie wygrał natomiast mieszkaniec Dąbrowy Jarosław Letka. Z kolei w kategorii zespołów nie wyłoniono zwycięzcy. Nagrodzeni otrzymali statuetki i dyplomy. Imprezę uświetniło też

LAUREACI Soliści (do 14 lat): 1. Martyna Abram (Bielawa) 2. Mateusz Subocz (Bielawa) 3. Kamil Janoszek (Domecko) Wyróżnienie - Aleksandra Bruszkiewicz, Julia Lisiewicz (obie Bielawa) Soliści (powyżej 14 lat): 1. Jarosław Letka (Dąbrowa) 2. Linda Wencel, Robert Klimek (Komprachcice) Wyróżnienie - Kacper Siekiera (Bielawa) Zespoły: 3. Fantazja (Bielawa), Skeneda (Komprachcice) Wyróżnienie - Ligockie Wrzosy (Ligota Prószkowska), Kupskie Echo (Kup), Ligocianki (Ligota Prószkowska)

widowisko bożonarodzeniowe w wykonaniu grupy teatralnej „Ak-

cik”, działającej przy SOK Komprachcice. mj

NAROK

Jak co roku kolędowali w Naroku Impreza odbywa się nieprzerwanie od 13 lat

SPEKTAKLE PODSUMOWANIE PROJEKTU

II

GODZ. 16.00

Gminny Ośrodek Kultury w Strzeleczkach Przedstawienie teatralne „Kilka scen z historii Strzeleczek”.

PREMIERA SPEKTAKLU

2

II

GODZ. 17.00

Zamek w Mosznej Premiera spektaklu operetkowego „Księżniczka Czardasza”. Wstęp: 90 zł (normalny), 80 zł (ulgowy)

SPEKTAKL OPERETKOWY

7

II

GODZ. 18.00

Zamek w Mosznej Spektakl Teatru Muzycznego Castello „Księżniczka Czardasza”. Wstęp: 60 zł (normalny), 55 zł (ulgowy)

SPEKTAKL OPERETKOWY

9

II

GODZ. 18.00

Zamek w Mosznej Spektakl Teatru Muzycznego Castello „Księżniczka Czardasza”. Wstęp: 60 zł (normalny), 55 zł (ulgowy)

LAUREACI

M

iędzyszkolny Konkurs Kolęd i Pastorałek wpisał się na stałe w gminnym kalendarzu wydarzeń kulturalnych. Imprezę dla uczniów szkół podstawowych przed trzynastoma laty wymyśliła Bogumiła Malawska. W tegorocznej edycji większość nagród powędrowała do przyjezdnych. Trzyosobowe jury w składzie Joanna Wójcik, Tadeusz Berlik i Zbigniew Janowski pierw-

sze miejsce w kategorii solistów klas I-III przyznało bowiem Mai Grygierczyk z Opola, a w klasach IV-VI najwyższą ocenę uzyskała Julia Sosnowska z Chróścic. Wśród najmłodszych zespołów wokalnych także triumfowali reprezentanci Chróścic. Po wygraną sięgnęli też gospodarze, którzy wyśpiewali sobie główną nagrodę w zmaganiach uczniów klas IV-VI. mj

Soliści (kl. I-III): 1. Maja Grygierczyk (PSP nr 7 Opole) 2. Marta Blaźlak (PSP nr 10 Opole) 3. Julia Gadzińska (PSP Sławice) Soliści (kl. IV-VI): 1. Julia Sosnowska (ZS Chróścice) 2. Jessica Stelmach (PSP nr 7 Opole) 3. Magdalena Ulka (PSP nr 10 Opole) Zespoły (kl. I-III): 1. ZS Chróścice 2. PSP Sławice 3. PSP nr 10 Opole Zespoły (kl. IV-VI): 1. PSP Narok 2. PSP Sławice

FOT. PSP NAROK

2


nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

27

KULTURA

JASIENICA DOLNA

SPEKTAKLE C.D.

Jasełkowe przedstawienie

PREMIERA WIDOWISKA

22 II

Aktorskie popisy uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego

GODZ. 14.00

Zamek w Mosznej Premiera muzycznej bajki edukacyjnej „Trzy magiczne słowa”. Wstęp: 25 zł (normalny), 20 zł (ulgowy)

PREMIERA WIDOWISKA

22 II GODZ. 17.00

Zamek w Mosznej Premiera muzycznej bajki edukacyjnej „Trzy magiczne słowa”. Wstęp: 25 zł (normalny), 20 zł (ulgowy)

FOT. ZSP W JASIENICY DOLNEJ

BAJKA EDUKACYJNA

23 II GODZ. 14.00

Zamek w Mosznej Bajka edukacyjna „Trzy magiczne słowa”. Wstęp: 25 zł (normalny), 20 zł (ulgowy)

BAJKA EDUKACYJNA

W

pierwszą niedzielę nowego roku sceną Wiejskiego Domu Kultury w Jasienicy Dolnej zawładnęli uczniowie najmłodszych klas miejscowego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. Pod czujnym okiem Elżbiety Ćwiklińskiej, Beaty Fornalik i Ewy Krzyżowskiej przygotowa-

li oni przedstawienie jasełkowe „Diabelski spisek”. W pierwszym wejściu widzowie obejrzeli knowania czterech diabłów, chcących udaremnić narodziny Jezusa. Podstępny plan udaremnili jednak aniołowie, dzięki czemu dzieciątko mogło przyjść na świat.

Prócz umiejętności małych aktorów publiczność mogła podziwiać starannie wykonane stroje oraz dekoracje. Ze świątecznym repertuarem zaprezentował się zespół chóralny „Uśmiech”, śpiewając najpiękniejsze polskie pastorałki. Nie zabrakło też noworocznych życzeń i słodkiego poczęstunku. mj

KOMPRACHCICE

23 II GODZ. 17.00

BAJKA EDUKACYJNA

24 II GODZ. 11.00

Zamek w Mosznej Bajka edukacyjna „Trzy magiczne słowa”. Wstęp: 25 zł (normalny), 20 zł (ulgowy)

BAJKA EDUKACYJNA

25 II GODZ. 11.00

Uczniowie na scenie

Zamek w Mosznej Bajka edukacyjna „Trzy magiczne słowa”. Wstęp: 25 zł (normalny), 20 zł (ulgowy)

Zamek w Mosznej Bajka edukacyjna „Trzy magiczne słowa”. Wstęp: 25 zł (normalny), 20 zł (ulgowy)

BAJKA EDUKACYJNA

26 II GODZ. 11.00

Doroczny koncert uczniów sekcji muzycznej

Zamek w Mosznej Bajka edukacyjna „Trzy magiczne słowa”. Wstęp: 25 zł (normalny), 20 zł (ulgowy)

FESTIWALE PIOSENKI Z SERDUSZKIEM

FOT. MATEUSZ KOSZYK (SOK KOMPRACHCICE)

14 II

Tułowicki Ośrodek Kultury XIII Festiwal „Piosenki z serduszkiem”

GODZ. 10.00

IMPREZY TYLKO DLA PAŃ

22 II GODZ. 20.00

N

ajpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki oraz utwory związane ze świętami i zimą zaprezentowali uczniowie sekcji muzycznej, działającej przy Samorządowym Ośrodku Kultury w Komprachcicach. Przed publicznością wystąpi-

ło 36 młodych wykonawców, którzy „szlifują” swoje umiejętności pod okiem Lechosława Móla. Od pięciu lat w komprachcickim SOK można pobierać nauki gry na gitarze, keybordzie, flecie i saksofonie. W czerwcu - na zakończenie

roku szkolnego - instrumentaliści uczestniczą we wspólnym koncercie. Rokrocznie odbywa się też impreza świąteczno-noworoczna, na której młodzież również demonstruje swoje talenty. mj

22 II

Restauracja „Złoty Róg” w Chróścinie Babski Comber. Wstęp: 40 zł

GODZ. 19.00

BABSKI COMBER Gminny Ośrodek Kultury w Strzeleczkach Babski Comber. Wstęp: 25 zł

GODZ. 18.00

Współczesne jasełka Uczniowie Zespołu Szkół wystawili komediowe przedstawienie imnazjaliści przygotowali swoją wizję tego, jak wyglądałyby narodziny Chrystusa gdyby przyszedł na świat nie

IMPREZA BEZ PANÓW

27 II

NIEMODLIN

G

Tułowicki Ośrodek Kultury Babski Comber. Wstęp: 40 zł

dwa tysiące lat temu w Betlejem, a we współczesnej Polsce. Jak zachowaliby się: policjant, wójt, lekarz, taksówkarz czy murarz

gdyby zetknęli się z problemami Matki Boskiej i Józefa? Na kogo mogliby liczyć? Uczniowie wcielili się także w postacie diabła, anioła oraz małych przedszkolaków. W jasełkach wystąpiło ponad trzydzieści osób przygotowanych przez Violettę Szczyrk i Marię Dawidziak. Dialogi przeplatane były kolędami śpiewanymi przy akompaniamencie gitarowego trio. tw

WIEŚĆ KULTURALNA

Sukces Lindy Wencel Udanie nowy rok rozpoczęła Linda Wencel. Wokalistka z Komprachcic z powodzeniem zaprezentowała się w XX Międzynarodowym Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. księdza Kazimierza Szwarlika w Będzinie. W kategorii solistów starszych Linda wyśpiewała sobie bowiem trzecie miejsce. W nagrodę otrzymała aparat fotograficzny ufundowany przez senatora RP Zbigniewa Meresa. mj


28

ŚWIĄTECZNIE

GRABIN

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

DZIEDZICE

W przyszłym roku powtórka Pomysł na żywą szopkę okazał się trafiony. - Będziemy podtrzymywać tradycję - deklaruje sołtys Irena Liszka.

P

Przy świątecznym stole W remizie OSP w Grabinie przygotowano wieczerzę wigilijną

W

igilijne spotkanie dla osób starszych i samotnych rozpoczęto od modlitwy, której przewodniczył ks. Tomasz Malicki. Później uczestnicy wieczerzy przełamali się opłatkiem, składając sobie świąteczne życzenia. Na stołach znalazły się tradycyjne potrawy: barszcz z uszkami, zupa rybna, pierogi z kapustą

i grzybami oraz śledzie i smażone ryby. Nie zabrakło też wspólnego kolędowania. Uroczystość przygotowały członkinie Parafialnego Zespołu „Caritas”. Wieczerza odbyła się po raz piąty. Przy wspólnym stole zasiadło ponad trzydziestu mieszkańców Grabina. mj

CHMIELOWICE

ani sołtys mówi, że budowniczowie szopki mieli wiele radości z tego, że ich szopka wzbudziła duże zainteresowanie nie tylko mieszkańców Dziedzic, ale też sąsiadów z okolicznych miejscowości oraz uznanie komisji konkursowej. W ostatnią niedzielę grudnia przed szopką zebrała się spora grupa ludzi, wspólnie kolędujących przy niezwykłym żłóbku, wokół którego oprócz figur Maryi, Józefa i Anioła stały także żywe zwierzęta. Niewątpliwie atrakcją były też sztuczne ognie, występ orkiestry dętej z Racławiczek i przygotowany przez dzieci program. Zwierzęta wstawione zostały do szopki jeszcze dwa razy (w święto Trzech Króli i niedzielę po Nowym Roku). Główne elementy konstrukcji zostały w styczniu rozebrane i za-

bezpieczone. W przyszłym roku pomysłodawcy chcą jednak dorobić dodatkowe figury trzech króli i poprawić pewne, już wyłapane niedociągnięcia. Mają też nadzieję, że do współpracy uda się wciągnąć młodzież płci męskiej, ponieważ w grudniu okazała się

chętna do pomocy. - Zastanawiamy się także, jak rozwiązać problem występów artystycznych, by występujący nie zasłaniali widoku na dzieciątko - głowi się Irena Liszka. Lucy

DOBRA

Prywatna szopka O

Prezenty z Niemiec J

Podopieczni domów dziecka otrzymali świąteczne upominki

uż szesnasty raz podopieczni domów dziecka z terenu powiatu opolskiego otrzymali świąteczne prezenty z Saalfeld i Rudolstadt w Niemczech. W rolę Mikołajów wcielili się twórca akcji - Hans Joachim Schubert i T.H. Ronneberg. Panowie przywieźli do Polski ponad 120 paczek wykonanych indywidualnie dla poszczególnych dzieci. Poza tym przekazali osiem kuchenek mikrofalowych. Trafiły one do najstarszych wychowanków, którzy w tym roku się usamodzielnią. Wszystkie

świąteczne upominki przygotowali pracownicy starostwa Saalfeld-Rudolstadt i Kasy Oszczędnościowej w miastach Saalfeld i Rudolstadt. Pomocnicy św. Mikołaja, jak co roku, zostali zaproszeni na uroczystą kolację wigilijną. Tym razem odbyła się ona w Chmielowicach. Akcję kontynuowana jest od 1997 roku, cztery lata później zaowocowała podpisaniem oficjalnego układu partnerskiego pomiędzy powiatem Saalfeld-Rudostadt a powiatem opolskim. mf

Posesję Danieli i Mariana Czajów w okresie Bożego Narodzenia oświetlało 14 tysięcy żaróweczek

ile ilość światełek jest imponująca, to szopka zajmująca pół podwórza robi jeszcze większe wrażenie. Marian Czaja, który z zawodu jest stolarzem ma 37 lat, a szopkę stawia co roku od lat siedmiu. Dekoracja się rozrasta, więc projekt musi być przed każdym sezonem rozpisany, a drewniane elementy ponumerowane. Część gotowych figurek Czaja kupił przed laty, ale większość to lalki ubrane przez jego mamę Erikę, która dzierga im stroje na szydełku jeszcze latem. - Mąż wszystko wymyśla sam, ale zawsze pyta czy mi się podoba śmieje się pani Daniela, której przypadł głos doradczy. Każdego roku dodawane są inne elementy. W tym roku poja-

wiła się ściana z piaskowca, nowy młyn napędzany wodą z oczka wodnego, tartak, sztaple drewna i koniki. Ruchomy, zasilany prądem jest jeszcze wiatrak i kołyska Jezuska. Niebawem zabraknie miejsca przed domem, ponieważ

WIEŚĆ GMINNA

Najładniejsza posesja Konkurs na najpiękniej udekorowaną posesję w gminie został rozstrzygnięty pod koniec grudnia. Pierwszą nagrodę przyznano Szopce Bożonarodzeniowej przygotowanej przez mieszkańców wsi Dziedzice. Drugie miejsce za swoje pomysły dekoracyjne zajęli: Daniela i Marian Czaja z Dobrej, a trzecie Alicja i Krzysztof Janocha z Komornik. Na wyróżnienia za dekoracje bożonarodzeniowe zasłużyli: Maria i Rajmund Wróbel z Komornik, Karina i Alfred Okoń z Racławiczek, Józef i Gizela Mochnik z Wawrzyńcowic, Anna Marzodko z Kujaw oraz Dorota i Gerard Knura z Łowkowic. tw

Marianowi Czai marzy się zrobienie całego Betlejem. Szopkę w Dobrej znają w całej okolicy, więc gdy nadchodzi gwiazdka przychodzą na nią popatrzeć nie tylko mieszkańcy wsi. - Takiej nie ma nigdzie indziej mówi z dumą sąsiad wskazując drogę. Docenia ją także gminna komisja konkursowa. Gdyby nie regulamin świąteczna dekoracja u Czajów pewnie co roku zajmowałaby I miejsce. Jedyny problem to finanse, bo pasja kosztuje. Poszczególne części się zużywają i trzeba je wymieniać, a rachunki za energię również są wyższe. Lucy


29

SPORT

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014 FUTSAL

FUTSAL

Bongo po raz drugi TURNIEJ: Drużyna z Opola powtórzyła

D

Unia Tułowice

Grali dla dzieci i seniorów WOŚP: Druga edycja imprezy sportowej „W zdrowym ciele, zdrowy duch!”

U

mj

Akademia Walki

miejsca zajęły natomiast ekipy Sokoła Niemodlin i Orła Źlinice. Prócz rywalizacji na parkiecie imprezie towarzyszyło szereg dodatkowych atrakcji. Widzowie mieli możliwość obejrzenia występu mistrzyń Europy - Zespołu Tanecznego „Pech”. Gorąco przyjęto także pokazy karateków z Akademii Walki czy wicemistrza Polski we freestyle football, Dawida Krzyżowskiego. Duże zainteresowanie wzbudziły też szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Turniej odbył się w ramach 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Całkowity dochód z imprezy w tułowickiej hali zasilił konto tegorocznej akcji.

FOT. MARCIN OLSZEWSKI

FOT. MARCIN OLSZEWSKI

tw

Dawid Krzyżowski

WYNIKI: Gr. A Małapanew - Niewodniki Gościnni - Małapanew Niewodniki - Gościnni Gr. B Mechnice II - Sławice Bongo K. - Mechnice II Sławice - Bongo K. Gr. C Wrzoski - Ciepielowice Dąbrowa - Wrzoski Ciepielowice - Dąbrowa Gr. D Skarbiszów - Bongo O. Mechnice - Skarbiszów Bongo O. - Mechnice Ćwierćfinały: Małapanew - Sławice Niewodniki - Bongo K. Wrzoski - Mechnice Ciepielowice - Bongo O.

5-0 1-5 1-0 0-0 1-0 0-0 1-0 0-0 4-0 0-5 4-0 1-0 2-1 1-1 k. 1-2 4-0 0-4

Półfinały: Małapanew - Wrzoski Bongo K. - Bongo O.

0-2 0-2

Mecz o 3. miejsce: Małapanew - Bongo K.

4-0

Finał: Wrzoski - Bongo O.

1-2

PIŁKA RĘCZNA

FOT. MARCIN OLSZEWSKI

nia Tułowice triumfowała w II Orkiestrowym Turnieju Halowym. Gospodarze wygrali po serii rzutów karnych ze Skalnikiem Gracze, rewanżując się za porażkę w finale sprzed roku. W hali Gminnego Zespołu Szkół w Tułowicach zmierzyło się sześć drużyn. Zwycięzcami grup eliminacyjnych zostały właśnie zespoły miejscowych i IV-ligowców z Graczy. W pasjonującym pojedynku o pierwsze miejsce wynik długo wskazywał na kolejną wygraną Skalnika. W ostatnich sekundach tułowiczanie potrafili jednak wyrównać stan meczu, a następnie okazali się lepsi w rzutach karnych. Klasę w tym elemencie pokazał Kamil Rudnicki, który dwukrotnie popisał się skutecznymi interwencjami. Na trzecim stopniu podium stanęli zawodnicy z Lewina Brzeskiego. W „małym finale” niespodziewanie ograli oni III-ligowca z Otmuchowa. Kolejne

ubiegłoroczny wynik

wanaście zespołów wystartowało w V Noworocznym Turnieju Halowej Piłki Nożnej „Hattrick”. Na parkiecie w Dąbrowie najlepsi okazali się opolanie, sięgając po raz drugi z rzędu po zwycięstwo w imprezie. W finale zawodów Bongo minimalnie pokonało drużynę z Wrzosek. W spotkaniu o trzecie miejsce IV-ligowa Małapanew Ozimek nie dała natomiast większych szans ekipie z Karczowa. Najlepszym zawodnikiem jubileuszowego turnieju został wybrany Tomasz Schichta z Bongo Opole. Nagroda dla najlepszego bramkarza trafiła do Szymona Jednakiego z Wrzosek. Tradycyjnie rozegrano też towarzyski mecz pomiędzy pracownikami urzędu a radnymi. Zakończył się on wynikiem 7-2 na korzyść tych drugich.

II LIGA MĘŻCZYZN: Szczypiorniści OSiR-u

WYNIKI: Gr. A Skalnik - Sokół Sokół - Czarni Czarni - Skalnik TABELA: 1. Skalnik Gracze 2. Czarni Otmuchów 3. Sokół Niemodlin Gr. B Unia - Orzeł Orzeł - Olimpia Olimpia - Unia

3-0 1-0 4-3 2 2 2

TABELA: 1. Unia Tułowice 2 2. Olimpia Lewin Brzeski 2 3. Orzeł Źlinice 2

3 3 3

6-4 4-4 1-3 5-0 1-2 2-2

4 4 0

7-2 4-3 1-7

Mecz o 5. miejsce: Sokół - Orzeł

3-2

Mecz o 3. miejsce: Czarni - Olimpia

2-5

Finał: Skalnik - Unia

Znakomity początek

3-3 k. 0-2

Zacięty bój o zwycięstwo

U

pną się w górę tabeli

danie w rundę rewanżową weszli zawodnicy z Komprachcic. W dwóch kolejkach zagwarantowali oni sobie komplet punktów, co zaowocowało wyraźnym awansem w ligowym zestawieniu. Do drugiej części rozgrywek podopieczni Mirosława Nawrockiego przystąpili silniejsi kadrowo. Po półrocznej kontuzji do zespołu powrócił bowiem Tomasz Marcyniuk. Uraz zdołał też wyleczyć Maciej Nawrocki. W pierwszym pojedynku po krótkiej przerwie drużyna OSiR-u zmierzyła się z jednym z ligowych słabeuszy - AZS Wrocław. Komprachciczanie uniknęli wpadki na parkiecie akademików, kończąc mecz czterobramkową wygraną. Ze zwycięstwa miejscowi cieszyli się również w spotkaniu z Moto Jelczem. Losy rywalizacji ważyły się TABELA 1. AZS Zielona Góra 2. Żagiew Dzierżoniów 3. Bór Oborniki Śląskie 4. OSiR Komprachcice 5. Sparta Oborniki Wlkp. 6. ASPR Zawadzkie 7. Szczypiorniak Oława 8. Lider Swarzędz 9. Orlik Brzeg 10. Tęcza Kościan 11. Dziewiątka Legnica 12. Zagłębie II Lubin 13. AZS Wrocław 14. Start Konin

niemal do ostatnich sekund, ale po końcowej syrenie z podniesionymi głowami boisko opuszczali gracze z Komprachcic. Wywalczony w dramatycznych okolicznościach komplet punktów premiował OSiR awansem w tabeli. Zespół o trzy „oczka” poprawił pozycję zajmowaną po pierwszej rundzie i plasuje się tuż poza strefą medalową. mj DOKUMENTACJA:

14. kolejka (18 stycznia): AZS Wrocław - OSiR Komprachcice 27-31 K. Juros 8, Skonieczka 1, Marcyniuk 4, Nawrocki 5, Sękowski 8, Ungier 4, T. Juros 1

15. kolejka (25 stycznia): OSiR Komprachcice - Moto Jelcz Oława 24-23 Bus 1, Skonieczka 1, Nawrocki 1, K. Juros 6, Ungier 8, T. Juros 2, Sękowski 3, Marcyniuk 2

15 14 15 15 15 15 15 14 14 14 15 13 15 15

26 22 21 19 18 17 16 15 12 10 10 10 8 0

12-2-1 10-2-2 10-1-4 9-1-5 8-2-5 8-1-6 7-2-6 5-5-4 5-2-7 5-0-9 4-2-9 4-2-7 4-0-11 0-0-15

461-338 398-338 444-412 445-426 402-390 471-443 361-367 403-410 359-387 392-401 378-409 350-376 415-447 328-463


30

SPORT

TENIS STOŁOWY

Po pierwszej części III LIGA: Tenisiści czekają na rozpoczęcie rundy rewanżowej

D

rużyna ze Sławic zakończyła pierwszą część sezonu zasadniczego na pozycji wicelidera. Tenisistów Lellka zdołał wyprzedził w klasyfikacji tylko spadkowicz z II ligi - MGOKSiR. O końcowym zestawieniu zadecydował właśnie pojedynek pomiędzy zespołami ze ścisłej czołówki, w którym triumfowali korfantowianie. Porażka nie tylko kosztowała stratę dwóch „oczek”, ale zasto-

powała też udaną serię siedmiu gier bez straty punktów. W ostatniej kolejce przed styczniową przerwą zawodnicy ze Sławic pokonali na własnym parkiecie drużynę z Mańkowic. Do lidera tracą niespełna dwa „oczka”. Z drugiej strony muszą jednak nadal odpierać ataki nysan, mających wyraźną chrapkę na awans w górę tabeli. Na piątym miejscu po pierwszej rundzie znaleźli się gracze Sokoła.

TENIS STOŁOWY

DOKUMENTACJA:

9. kolejka (20 grudnia):

Sokolik obniżył loty

Sokolik Niemodlin - Lotnik Olesno 8-10 Piotr Kuźmiński (3,5), Paweł Kuźmiński (3,5), Pencz (1)

10. kolejka (3 stycznia):

V LIGA: Niemodlinianie kontynuują serię gier bez wygranej

O

d czterech kolejek na ligowe zwycięstwo czekają tenisiści Sokolika. Po wygranej z rezerwistami II-ligowego klubu z Kujakowic podopieczni trenera Zdzisława Grobelskiego nieco spuścili z tonu. Pierwszą rundę sezonu zasadniczego niemodlinianie zakończyli trzema porażkami. Niespodzianki

Niemodlinianie nie wykorzystali okazji, by przeskoczyć w klasyfikacji ekipę z Kędzierzyna-Koźla i w ostatnim ligowym występie w ubiegłym roku doznali czwartej porażki w sezonie. Potyczka z Kłodnicą miała dosyć wyrównany przebieg, lecz ostatecznie wygraną na swoim koncie zapisali wyżej notowani gospodarze. Przegrana na finiszu rozgrywek była drugim występem z rzędu bez zwycięstwa. Oddaliła też Sokoły od strefy medalowej. Do miejsca na najniższym stopniu podium zespół z Niemodlina traci już czteropunktowy dystans, co mocno ogranicza szanse na osiągnięcie dobrego wyniku po rundzie rewanżowej. Swojej pozycji w tabeli nie poprawili również tenisiści z Mańkowic. W ostatnim spotkaniu LUKS stanął jednak przed nie lada wy-

Gmina Strzelce Opolskie - Sokolik Niemodlin 10-3 Piotr Kuźmiński (2), Paweł Kuźmiński (1)

11. kolejka (10 stycznia):

nie było w rywalizacji z niepokonanym liderem ze Strzelec Opolskich. Na korzyść przeciwników rozstrzygały się również potyczki z drużynami z Olesna i Głuchołaz. Oba spotkania dostarczyły jednak niemałych emocji, gdyż młodzi zawodnicy V-ligowca stawiali faworyzowanym rywalom trudne warunki.

Sokolik Niemodlin - MLUKS Głuchołazy 8-10 Paweł Kuźmiński (3,5), Piotr Kuźmiński (4,5)

12. kolejka (23 stycznia): MLUKS Głuchołazy - Sokolik Niemodlin 9-9 Paweł Kuźmiński (4,5), Piotr Kuźmiński (3,5), Kolman (1)

TENIS STOŁOWY

DOKUMENTACJA:

9. kolejka (20 grudnia): Lellek Sławice - LUKS Mańkowice 7-3 Pacek (2,5), Stępień (1,5), Eksterowicz (2), Prokop (1) - Kolanko (2,5), K. Albrycht (0,5) Kłodnica Kędzierzyn-Koźle - Sokół Niemodlin 6-4 Jabłoński (2), J. Patrys (1,5), M. Patrys (0,5)

reforma ligi. Nim do niej dojdzie III-ligowcy rozegrają rewanże, a druga runda rozpocznie się 30 stycznia. mj

TABELA 1. MGOKSiR Korfantów 2. Lellek Sławice 3. SKS LUKS Nysa 4. Kłodnica Kędzierzyn-Koźle 5. Sokół Niemodlin 6. UKS Dalachów 7. MKS Wołczyn 8. Odra Kąty Opolskie 9. LUKS Mańkowice 10. AZS PWSZ III Nysa

9 9 9 9 9 9 9 9 9 9

16 14 13 11 9 7 7 6 4 3

8-0-1 6-2-1 5-3-1 4-3-2 4-1-4 3-1-5 2-3-4 2-2-5 2-0-7 2-1-6

61-29 56-34 54-36 53-37 47-43 44-46 42-48 38-52 36-54 21-69

TABELA 1. Gmina Strzelce Opolskie 2. LZS Żywocice 3. Lotnik Olesno 4. Polonia Smardy 5. Gryf Kietrz 6. MLUKS Głuchołazy 7. Odra II Kąty Opolskie 8. Sokolik Niemodlin 9. LZS II Żywocice 10. MKS II Wołczyn 11. LZS II Kujakowice 12. UKS II Dalachów

12 12 12 12 12 12 12 12 12 12 12 12

24 21 20 16 15 14 10 7 5 5 5 2

12-0-0 10-1-1 10-0-2 8-0-4 7-1-4 6-2-4 4-2-6 3-1-8 2-1-9 2-1-9 2-1-9 1-0-11

120-31 111-59 110-46 105-72 94-75 91-77 79-83 85-109 46-105 57-111 73-114 29-118

Nikłe przegrane kosztowały utratę siódmego miejsca w tabeli na rzecz drugiego zespołu Odry Kąty Opolskie. Pozycji nie udało się poprawić po pierwszej serii rewanżowej, którą ekipa Sokolika rozpoczęła konfrontacją z głuchołazianami. Rewanż za minimalną porażkę na własnym parkiecie po-

wiódł się połowicznie, ponieważ po ostatnim pojedynku indywidualnym wynik spotkania pozostał nierozstrzygnięty. Punktowym dorobkiem w tym meczu podzielili się bracia Kuźmińscy. Decydującą o remisie partię wygrał natomiast Marek Kolman. mj

Na dalekich miejscach

WTK: Tenisiści z Niemodlina uplasowali się

TURNIEJ: Ruszyła czwarta edycja zmagań

na końcu stawki

tenisistów-amatorów

W

zwaniem, bowiem przyszło mu rywalizować na parkiecie wicelidera. Niespodzianki nie było, gdyż pojedynek drużyn z przeciwnych biegunów ligowej stawki wygraną zakończyli sławiczanie. Po siódmej porażce w tegorocznych rozgrywkach zespół z Mańkowic pozostał na przedostatnim miejscu. Na jego koncie widnieją zaledwie cztery punkty, a więc tylko „oczko” więcej, niż zgromadzili ostatni akademicy. Z pomocą obu ekipom może przyjść planowana

TENIS STOŁOWY

Turniej wystartował hali widowiskowo-sportowej w Niemodlinie rozegrano pierwszy turniej eliminacyjny w tenisie stołowym. Po premierowych zawodach na czele klasyfikacji znajduje się Paweł Jabłoński. Zwycięzca trzeciej edycji zmagań o puchar burmistrza Niemodlina pokonał w finale brzeżanina Marka Packa. Grono medalistów uzupełnił doświadczony zawodnik III-ligowego Sokoła Jan Patrys. W styczniowym turnieju zostało sklasyfikowanych 32 uczestników. O punkty w „generalce” tenisiści walczą bez podziału na płeć czy kategorie wiekowe. Jedyny wymóg dotyczy nieposiadania przez nich aktualnej licencji

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

W

Krapkowicach rozegrano II Wojewódzki Turniej Kwalifikacyjny w kategorii seniorów. Uczestniczyło w nim 48 zawodników, wśród których znaleźli się reprezentanci niemodlińskich klubów. Cała trójka zanotowała bezbarwny występ i została sklasyfikowana na miejscach 33-48. O turniejowe punkty walczyli: Piotr Kuźmiński i Jarosław Pencz (obaj Sokolik) oraz Paweł Jabłoński (Sokół).

PZTS. Rywalizacja będzie się toczyła do grudnia, a skład rozgrywki finałowej wyłoni osiem zawodów eliminacyjnych. Aby zapewnić sobie promocję, należy nie tylko dysponować odpowiednim dorobkiem, ale też uczestniczyć w co najmniej pięciu imprezach tegorocznego cyklu.

mj

KRÓTKA PIŁKA

mj KLASYFIKACJA: 1. Paweł Jabłoński (Gościejowice) 80 pkt. 2. Marek Pacek (Brzeg) 70 pkt. 3. Jan Patrys (Tułowice) 60 pkt. (...) 8. Edward Micuń (Niemodlin) 47 pkt. 17. Jacek Salata (Niemodlin) 38 pkt. 21. Piotr Kaleta (Niemodlin) 34 pkt. 26. Jan Naściuk (Niemodlin) 29 pkt. 27. Krzysztof Strączek (Niemodlin) 28 pkt. 29. Marek Kolman (Niemodlin) 26 pkt. 32. Mariusz Rosiński (Niemodlin) 23 pkt.

Opolski Związek Piłki Nożnej ogłosił terminy rozpoczęcia rundy wiosennej.

Paweł Jabłoński

Najwcześniej na boiska wrócą IV-ligowcy, którzy zainaugurują zmagania 22 marca. Do rozegrania pozostało im 15 kolejek, zaś ostatnią z nich zaplanowano na 14 czerwca. Identyczny plan gier mają też zespoły występujące w klasie okręgowej. Inaczej przedstawia się kalendarz klasy A. Zawodnicy po raz pierwszy wybiegną na ligowe boiska w weekend 22-23 marca, a sezon zakończą 22 czerwca. Z kolei klasa B wystartuje 30 marca (Podokręg Opole) oraz 6 kwietnia (Podokręg Nysa). mj


31

SPORT

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014 FUTSAL

DOKUMENTACJA:

KOSZYKÓWKA

8. kolejka (19 grudnia): MKS Strzelce Opolskie - Jedynka Niemodlin 56-66 Ankiewicz 8, Szklarski 10, Pora 22, Ostrowski 7, Romanowski 11, Cepa 6, Opalony 2

Na drugim miejscu MU16: Koszykarze z Niemodlina zachowali

FOT. MARIUSZ MATKOWSKI - ITVSPORT.PL

pozycję wicelidera

W starciu z mistrzem Polski drużyna z Komprachcic zaprezentowała się z dobrej strony

Wisła pokazała klasę SPARING: Sportowe wydarzenie roku w Komprachcicach

W

isła Kraków rozegrała w Komprachcicach towarzyski mecz z miejscową Masitą Berlandem. Mistrz Polski w futsalu zaprezentował się bez zagranicznych gwiazd. W jego składzie znaleźli się jednak reprezentanci kraju, występujący regularnie w drużynie dowodzonej przez włoskiego szkoleniowca Andreę Buciola. Pierwsza część spotkania zakończyła się sensacyjnym prowadzeniem miejscowych. Po

trafieniach Bartosza Nesterowa i Michała Zbocha na tablicy utrzymywał się wynik 2-1 dla komprachciczan. Utytułowani rywale od pierwszych minut drugiej odsłony wzięli się ostro za odrabianie strat. Wysiłek przyniósł efekt w postaci czterech strzelonych bramek. II-ligowcy nie potrafili odpowiedzieć na nie skutecznym atakiem i towarzyski pojedynek rozstrzygnął się ostatecznie wynikiem 5-2 na korzyść krakowian.

TENIS STOŁOWY

Jedno podium Sokolika WTK: Piotr Duda wywalczył trzecie miejsce wśród żaków

N

mj

TABELA 1. Smyk Prudnik 2. Jedynka Niemodlin 3. MKS Otmuchów 4. MOS Opole 5. MKS Strzelce Opolskie

Formę MOS-u koszykarze Jedynki mogli sprawdzić dwukrotnie, gdyż dopiero w drugiej rundzie odbył się mecz planowany pierwotnie na 24 października. W obu potyczkach górą byli niemodlinianie, inkasując pełną pulę. Miejscowi nie znaleźli natomiast sposobu na pokonanie lidera. Na własnym parkiecie ulegli Smykowi różnicą piętnastu „oczek”, przerywając serię czterech wygranych z rzędu. Nie powiódł się też wyjazd do Otmuchowa, gdzie 8 8 8 8 8

16 13 11 11 9

8-0 5-3 3-5 3-5 1-7

709-395 509-542 497-508 462-551 489-631

Jedynka Niemodlin - MOS Opole 64-60 Ankiewicz 14, Szklarski 2, Pora 17, Ostrowski 10, Romanowski 10, Cepa 6, Opalony 5

9. kolejka (11 stycznia): Jedynka Niemodlin - Smyk Prudnik 76-91 Rzychak 2, Ankiewicz 11, Szklarski 5, Pora 23, Ostrowski 9, Romanowski 20, Cepa 3

10. kolejka (16 stycznia): MKS Otmuchów - Jedynka Niemodlin 75-59 Ankiewicz 5, Szklarski 6, Pora 19, Ostrowski 5, Romanowski 17, Cepa 2, Opalony 5

wychowankowie Jedynki musieli uznać wyższość rywala. W pierwszej rundzie play off o awans do baraży strefy śląsko-opolskiej zawodnicy z Niemodlina spotkają się z ligowym autsajderem. Zwycięzcę tej rywalizacji wyłoni dwumecz. mj

mj

a najniższym stopniu podium rywalizację w kategorii żaków zakończył Piotr Duda. Tuż za reprezentantem Sokolika uplasował się jego klubowy kolega Bartosz Borkowski. Wśród dziewcząt piąte miejsce wywalczyła natomiast Ksenia Skirzewska, a Nikola Mikitów była szósta. Z kolei w zmaganiach juniorek najlepszy wynik uzyskała Oktawia Walków zajmując miejsce w przedziale 9-12. Jarosław Pencz z Sokolika i tenisiści LUKS Mańkowice zakończyli zawody w drugiej i trzeciej dziesiątce. Rozstrzygnięcia zapadły na II oraz III Wojewódzkim Turnieju Kwalifikacyjnym. Gospodarzem obu imprez był Korfantów.

W

swoim drugim sezonie na ligowych parkietach drużyna z Niemodlina radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Na półmetku rozgrywek Jedynka plasowała się bowiem na najniższym stopniu podium. W rewanżach zespół dowodzony przez trenera Rafała Krawca poprawił jeszcze swoją pozycję i zasiadł w fotelu wicelidera. Przyczyniły się do tego zwycięstwa nad Strzelcami Opolskimi i rówieśnikami ze stolicy regionu.

2. kolejka (9 stycznia) - zaległa:

WYNIKI: Żaczki: 5. Ksenia Skirzewska (Sokolik) 6. Nikola Mikitów (Sokolik) 8. Aleksandra Jasiniak (Sokolik) 9. Martyna Mucharska (Sokolik) Żacy: 3. Piotr Duda (Sokolik) 4. Bartosz Borkowski (Sokolik) 9-12. Kamil Telatyński (Sokolik) 9-12. Marek Morzonek (Sokolik) 13-16. Adrian Telatyński (Sokolik) 13-16. Dawid Mikoś (Sokolik) Juniorki: 9-12. Oktawia Walków (Sokolik) Juniorzy: 17-24. Klaudiusz Woźniak (Mańkowice) 25-32. Jarosław Pencz (Sokolik) 25-32. Daniel Jendrysik (Mańkowice) 25-32. Gracjan Bielecki (Mańkowice) 25-32. Damian Albrycht (Mańkowice)

Po trzech kolejkach niemodlinianie zajmują miejsce na podium. Kolejna runda zostanie rozegrana 15 lutego. mj

TENIS STOŁOWY

Udany początek

TURNIEJ W DALACHOWIE: OKS Olesno - Sokolik Niemodlin GUKS Byczyna - Sokolik Niemodlin UKS Dalachów - Sokolik Niemodlin

I LIGA JUNIORÓW: Sokolik Niemodlin z kompletem zwycięstw

U

danie rozgrywki I ligi juniorów zainaugurował zespół Sokolika. Niemodlinianie w pierwszym turnieju sięgnęli po komplet punktów, co zaowocowało trzecim miejscem w tabeli.

Beniaminek bez większych problemów pokonał ekipy z Byczyny i Dalachowa. Nieco więcej trudu kosztowała wygrana z Olesnem, wywalczona dopiero po tie-breaku.

TENIS STOŁOWY

z Mańkowic liderują w rozgrywkach

mj

6 6 6 4 4 4 2 2 2 0 0 0

9-2 9-4 9-4 8-3 8-6 7-5 6-7 5-7 3-6 4-9 3-9 0-9

Wrócili z Głubczyc bez sukcesów

II LIGA JUNIORÓW: Zawodnicy

P

3 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3

BADMINTON

LUKS z pełną pulą o pierwszym turnieju tabeli II ligi juniorów przewodzi zespół z Mańkowic. Tenisiści LUKS-u rozstrzygnęli na swoją korzyść trzy kolejne spotkania i z kompletem „oczek” zasiadają w fotelu lidera. Jedno zwycięstwo na koncie mają natomiast niemodlinianie. Druga drużyna Sokolika wygrała derbowy mecz z Sokołem, jednak nie potrafiła sprostać rywalom z Mańkowic i Kątów Opolskich. Jeszcze słabiej na inaugurację sezonu zaprezentowali się zawodnicy Sokoła, którzy ponieśli trzy porażki. Po premierowych zawodach zajmują oni ostatnie miejsce w ligowej klasyfikacji.

TABELA: 1. MGOKSiR Korfantów 2. Victoria Chróścice Sokolik Niemodlin 4. AZS PWSZ Nysa 5. OKS Olesno 6. MOKSiR Zawadzkie 7. GUKS Byczyna 8. Victoria II Chróścice 9. Kłodnica K-Koźle 10. Victoria III Chróścice 11. UKS Dalachów 12. MGOKSiR II Korfantów

2-3 1-3 1-3

TURNIEJ W NIEMODLINIE: Sokolik II Niemodlin - Sokół Niemodlin 3-0 Odra Kąty Opolskie - LUKS Mańkowice 0-3 Sokolik II Niemodlin - Odra Kąty Op. 1-3 Sokół Niemodlin - LUKS Mańkowice 0-3 Sokół Niemodlin - Odra Kąty Opolskie 0-3 LUKS Mańkowice - Sokolik II Niemodlin 3-1 TABELA: 1. LUKS Mańkowice 2. Gmina Strzelce Op. 3. Młyn Pol Zakrzów 4. PG Cisek 5. Odra Kąty Opolskie 6. MKS Wołczyn 7. LZS Żywocice 8. Sokolik II Niemodlin 9. Młyn Pol II Zakrzów 10. SKS LUKS Nysa 11. LZS Kujakowice 12. Sokół Niemodlin

3 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3

6 6 6 4 4 4 2 2 2 0 0 0

9-1 9-2 9-3 8-6 6-4 7-6 6-8 5-6 4-7 4-9 3-9 0-9

Reprezentanci Domecka zajmowali dalsze miejsca

W

Głubczycach odbył się Wojewódzki Turniej Dzieci i Żaków w badmintonie. W zawodach wzięło udział 85 zawodników z Polski i Czech, którzy reprezentowali barwy dziesięciu klubów. Domecka Victoria wystawiła w turnieju pięcioosobowy skład w kategorii dzieci i sześciu zawodników wśród żaków. W wojewódzkim czempionacie zajmowali oni jednak miejsca poza strefą medalową. mj


32

SPORT

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

LICZBY MECHNIC...

PIŁKA NOŻNA

RAZEM Punkty: 31 Zwycięstwa: 10 Remisy: 1 Porażki 4 Bramki: 44-18 Najwyższe zwycięstwo: 13-1 (Unia Murów) Najwyższa porażka: 0-4 (Widawa Lubska)

Wynik powyżej oczekiwań KLASA O: Zespół z Mechnic zajmuje na półmetku miejsce LZS MECHNICE iłkarze z Mechnic zainaugurowali rundę jesienną w iście imponującym stylu. W pięciu kolejnych potyczkach podopieczni Krystiana Golca inkasowali bowiem pełną pulę. Rozpędzoną maszynę wyhamował nieco zespół z Kup, urywając niepokonanym gościom dwa „oczka”. Świetna seria gier bez porażki została zastopowana dopiero w dziesiątej kolejce, a pogromcą zielono-białych okazali się gracze z Proślic. Wcześniej jednak ekipa z Mechnic zapisała na swym koncie dziewięć zwycięstw i jeden podział punktów, co pozwoliło jej wspiąć się na szczyt ligowej klasyfikacji.

P

W pierwszej części sezonu mechniczanie ledwie czterokrotnie schodzili z boiska pokonani. Pokaźny dorobek pozwolił im zakończyć rozgrywki w fotelu wicelidera, na miejscu gwarantującym awans do IV ligi. - To wynik powyżej naszych oczekiwań - podkreśla trener Krystian Golec. - Mieliśmy bardzo dobry początek, później było nieco słabiej ze względu na problemy kadrowe. Rundę jesienną oceniam jednak pozytywnie. W letniej przerwie w kadrze zespołu z Mechnic obyło się bez większych przetasowań. Z klubem pożegnał się bowiem tylko jeden zawodnik. Nie dokonano też spektakularnych transferów

FOT. JESSIKA GREIF (LZSMECHNICE.PL)

premiowane awansem

- skład uzupełniła jedynie piątka młodzieżowców. - Gramy w zbliżonym zestawieniu personalnym od kilku lat - zaznacza Krystian Golec. - To

Nadal niepewni utrzymania KLASA O: Drużyny Sokoła i Unii czeka wiosną ciężki bój o pozostanie w „okręgówce”

B

mieszanka rutyny z młodością, która daje coraz lepsze efekty. Pozycja wicelidera zobowiązuje, dlatego na wiosnę powalczymy o promocję do IV ligi. W obecnym składzie jesteśmy w stanie zrealizować ten cel.

15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15

34 31 31 28 26 26 24 21 21 20 19 17 12 11 9 6

WYJAZD 10 3 1 3 11-11

11-1-3 10-1-4 9-4-2 8-4-3 8-2-5 8-2-5 7-3-5 6-3-6 5-6-4 6-2-7 5-4-6 5-2-8 2-6-7 3-2-10 2-3-10 1-3-11

39-14 44-18 40-23 32-14 42-22 35-32 29-35 37-39 22-20 24-32 26-24 22-29 15-26 27-43 12-44 17-47

STRZELCY MECHNIC... 15 - Kampa 11 - Niedworok 8 - Greinert 5 - Tudyka 3 - Zwoliński 2 - Brzeziński, Machnik 1 - Gajda, Stotko, M. Zyla

mj LICZBY SOKOŁA...

PIŁKA NOŻNA

SOKÓŁ NIEMODLIN eniaminek z Niemodlina przystąpił do rozgrywek z sześcioma nowymi zawodnikami w składzie. Do drużyny seniorów włączono także dwóch młodzieżowców, reprezentujących w przeszłości barwy klubu. Z kadry ubyło natomiast pięciu graczy - dwaj przenieśli się do innych zespołów, a pozostali nie wznowili treningów. Największa zmiana zaszła jednak na trenerskiej ławce. Po sezonie z funkcji szkoleniowca zrezygnował Rafał Tomaszewski, poświęcając się pracy w IV-ligowej Olimpii Lewin Brzeski. Jego miejsce zajął Andrzej Szolc. W ligowym debiucie pod wodzą nowej „miotły” Sokół przegrał w Rusocinie. Inauguracyjne straty odrobiono w następnej kolejce, gdy w premierowej potyczce przed własną publicznością miejscowi odprawili bez punktów rywala zza miedzy, Unię Tułowice. W roli gospodarza niemodlinianie radzili sobie znakomicie i mimo siedmiu prób ich twierdza pozostała niezdobyta aż do końca rundy jesiennej. Znacznie słabiej wyglądają statystyki ze spotkań wyjazdowych. W ośmiu meczach w delegacji Sokoły wywalczyły bowiem tylko trzy „oczka”.

TABELA PO RUNDZIE JESIENNEJ... 1. Widawa Lubska 2. LZS Mechnice 3. Victoria Chróścice 4. Źródło Krośnica 5. KS Krasiejów 6. Start Dobrodzień 7. LZS Proślice 8. LZS Rybna 9. LZS Kup 10. Żubry Smarchowice Śl. 11. LZS Chrząstowice 12. Unia Kolonowskie 13. Silesius Kotórz Mały 14. LZS Ligota Turawska 15. Unia Murów 16. LZS Rudniki

DOM 21 7 0 1 33-7

- Z postawy u siebie możemy być zadowoleni - uważa trener Szolc. - Na boiskach rywala radzimy sobie dużo gorzej. Problem nie leży jednak w umiejętnościach, a w głowach piłkarzy. Pierwszą część sezonu beniaminek zakończył na dziesiątej pozycji w tabeli. Nad strefą spadkową zawodnicy z Niemodlina utrzymują zaledwie dwupunktową przewagę. - W skali szkolnej zasłużyliśmy na trójkę z plusem - mówi opiekun Sokoła. - W kilku meczach brakowało nam szczęścia i boiskowego cwaniactwa. Staraliśmy się jednak wysoko zawieszać poprzeczkę przeciwnikom i nie oddawać darmowych punktów. W rewanżach nie będzie łatwo, ale wierzę w szczęśliwe zakończenie. UNIA TUŁOWICE strefie spadkowej zimową przerwę w rozgrywkach spędzi drużyna z Tułowic. Na półmetku rywalizacji Unia zajmuje dopiero piętnastą pozycję, wyprzedzając o sześć „oczek” ostatni w klasyfikacji Atom. - Wypadliśmy bardzo słabo - potwierdza trener Kownacki. Szwankowała zwłaszcza dyscyplina taktyczna. O pozostałych elementach też trudno mówić w pozytywach.

W

RAZEM DOM Punkty: 18 15 Zwycięstwa: 5 4 Remisy: 3 3 Porażki 7 0 Bramki: 23-28 18-11 Najwyższe zwycięstwo: 4-2 (Unia Tułowice) Najwyższa porażka: 0-4 (Polonia Nysa, Po-Ra-Wie Większyce) LICZBY UNII... RAZEM Punkty: 13 Zwycięstwa: 4 Remisy: 1 Porażki 10 Bramki: 21-31 Najwyższe zwycięstwo: 3-1 (Polonia Nysa) Najwyższa porażka: 1-5 (Racłavia Racławice Śl.)

Przed startem sezonu biało-niebiescy stracili aż sześciu kluczowych zawodników. Ubytki kadrowe „załatano” zgłaszając do dorosłej drużyny kilku juniorów. Po półrocznej przerwie do gry wrócili też Patrys i Mańkowski. Ligową jesień uniści zainaugurowali porażką w Głuchołazach. Trzy punkty powędrowały jednak na ich konto, ponieważ z zespole gospodarzy wystąpił nieuprawniony gracz. Z tego samego powodu zweryfikowany został wynik rywalizacji z Kałkowem. Na boisku lepsi byli tułowiczanie, więc walkower nie zmienił układu tabeli. Po wygranej z beniaminkiem drużyna zanotowała wyraźny spadek formy. Po czterech kolejnych porażkach z funkcji trenera

WYJAZD 3 1 0 7 5-17

TABELA PO RUNDZIE JESIENNEJ... 1. Racłavia Racławice Śl. 2. Polonia Nysa 3. LZS Walce 4. Piomar Tarnów Op. Przywory 5. Unia Krapkowice 6. Po-Ra-Wie Większyce 7. Naprzód Ujazd Niezdrowice 8. Burza Lipki 9. GKS Głuchołazy 10. Sokół Niemodlin 11. LKS Rusocin 12. LZS Kałków 13. Fortuna Głogówek 14. Victoria Cisek 15. Unia Tułowice 16. Atom Grądy-Goświnowice

15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15 15

DOM 7 2 1 4 9-11

36 29 28 28 28 27 23 20 19 18 16 16 15 14 13 7

WYJAZD 6 2 0 6 12-20

11-3-1 9-2-4 8-4-3 8-4-3 8-4-3 8-3-4 7-2-6 5-5-5 5-4-6 5-3-7 4-4-7 5-1-9 4-3-8 4-2-9 4-1-10 2-1-12

47-16 40-18 35-23 26-18 31-18 29-15 23-18 23-24 27-32 23-28 21-30 40-49 22-37 20-41 21-31 24-54

STRZELCY SOKOŁA... 4 - Krakowiak 3 - Gola, Korba, Rozwadowski, Tomasik 2 - Dulski, Laszczak 1 - Chochulski, Pendziałek, Węgliński

STRZELCY UNII... 6 - Kałwa 3 - Muraszko, Wasilewski 2 - Kościelny, Ruciński 1 - Koteluk, Patrys

zrezygnował Stanisław Kasprzak, piastujący to stanowisko nieprzerwanie od siedmiu lat. Rolę szkoleniowca powierzono Danielowi Kownackiemu. Były zawodnik Unii pracę przy ul. Sportowej rozpoczął w znakomitym stylu. Po dwóch zwycięstwach wróciły jednak stare grzechy, a zespół zakończył pierwszą część ligowych zmagań serią sześciu gier bez wygranej. Aż pięć z nich rozstrzygało się po myśli rywala.

- Dysponujemy bardzo młodym składem, stąd też wahania formy - twierdzi szkoleniowiec Unii. - Brakuje nam doświadczonych zawodników, którzy wzięliby na siebie ciężar gry. Po kiepskiej rundzie zrobimy wszystko, by uniknąć degradacji. Potencjał tej drużyny jest ogromny i jeżeli solidnie przepracujemy okres zimowy możemy kończyć rozgrywki w dobrych humorach. mj


II LIGA KLF (KOMPRACHCICE)

FUTSAL

6. kolejka (22 grudnia):

NHLP (NIEMODLIN)

10. kolejka (23 grudnia): FC Małe - FC Niemodlin Bongo - Smakosze Sparta - KGKS Oldboje - Hestia UEG - For Fun Huragan (pauza)

2-7 3-3 3-7 4-2 13-0

11. kolejka (30 grudnia): FC Niemodlin - For Fun Smakosze - UEG KGKS - FC Małe Hestia - Bongo Huragan - Oldboje Sparta (pauza)

10-2 1-12 0-8 2-7 6-8

12. kolejka (6 stycznia): Hestia - Sparta KGKS - Bongo Smakosze - FC Małe FC Niemodlin - UEG For Fun - Huragan Oldboje

7-1 3-7 1-6 4-5 2-9 (pauza)

13. kolejka (7 stycznia): 0-5 3-3 4-9 4-8 2-12

KGKS - Hestia For Fun - Sparta FC Niemodlin - Oldboje FC Małe - Huragan UEG - Bongo Smakosze (pauza)

2-3 6-2 0-6 8-4 14-2

7. kolejka (28 grudnia): Grunt - Gala Dachy Stara Gwardia - Grupa JD Columbex - ECO S.A. LM Opole - Futsal DKO Elektro - CDB

3-2 6-3 0-3 4-4 6-4

8. kolejka (29 grudnia): ECO S.A. - CDB Columbex - Stara Gwardia Grupa JD - Grunt Futsal - DKO Elektro Gala Dachy - LM Opole

4-4 0-5 3-2 2-4 1-3

9. kolejka (4 stycznia): LM Opole - Grupa JD Grunt - Columbex Stara Gwardia - ECO S.A CDB - Futsal DKO Elektro - Gala Dachy

2-7 2-2 2-3 2-3 7-2

Futsal - ECO S.A. Gala Dachy - CDB Grupa JD - DKO Elektro Columbex - LM Opole Stara Gwardia - Grunt

2-1 8-4 2-4 1-2 4-2

Huragan - UEG Sparta - Smakosze Bongo - FC Niemodlin FC Małe - For Fun Oldboje - KGKS Hestia (pauza)

5-12 1-6 9-3 10-4 5-0

15 15 15 14 14 15 15 14 15 14 15

ECO S.A. - Grunt LM Opole - Stara Gwardia DKO Elektro - Columbex CDB - Grupa JD

0-3 2-4 5-2 2-2

2. kolejka (25 stycznia) - zaległa: Futsal - Gala Dachy

5-1

12. kolejka (26 stycznia):

15. kolejka (21 stycznia):

37 35 34 34 25 22 21 19 12 12 3

88-56 106-38 123-47 93-48 79-47 72-57 84-88 58-68 51-85 37-78 37-161

I LIGA KLF (KOMPRACHCICE)

7. kolejka (21 grudnia): Bassau-BogStar Old-Gold-Gron-Tech Football Sport-Dzielnica

5-3 4-6 3-3

8. kolejka (28 grudnia): Markam - Bassau Gron-Tech - Football Sport

5-2 3-2

9. kolejka (5 stycznia): Football Sport - Bongo Dzielnica - Gron-Tech Climbex - Markam Old-Gold - BogStar

5-7 3-5 5-6 4-5

10. kolejka (11 stycznia): Markam - Old-Gold Bongo - Dzielnica BogStar - Football Sport Bassau - Climbex

15-3 5-5 7-1 5-0

2. kolejka (12 stycznia) - zaległa: Dzielnica - BogStar

2-5

3. kolejka (12 stycznia) - zaległa: Bongo - Bassau

3-5

1. kolejka (18-25 stycznia) - zaległa: BogStar - Football Sport Bassau - Climbex Bongo - Dzielnica

11-0 5-3 12-1

11. kolejka (19 stycznia): Old-Gold - Bassau Gron-Tech - Bongo

3-8 8-10

12. kolejka (26 stycznia): Dzielnica - Old-Gold Gron-Tech - Climbex BogStar - Markam Bongo - Bassau TABELA: 1. Markam Rodło 2. Bassau Prószków 3. Bongo Opole 4. Gron-Tech Opole 5. FT BogStar Opole 6. Football Sport 7. Dzielnica Opole 8. Old-Gold Złotniki 9. Climbex Piorun Zaodrze

5-2 3-5 4-2 2-2 2-4

11. kolejka (18 stycznia):

14. kolejka (14 stycznia):

TABELA: 1. Bongo Opole 2. FC Małe 3. UEG Grodków 4. Oldboje Niemodlin 5. Hestia Krapkowice 6. FC Niemodlin 7. Huragan Grabin 8. Smakosze Osiek Gr. 9. KGKS Krasna Góra 10. For Fun Niemodlin 11. Sparta Niemodlin

ECO S.A. - DKO Elektro CDB - LM Opole Futsal - Grunt Grupa JD - Columbex Gala Dachy - Stara Gwardia

10. kolejka (11 stycznia):

KGKS - Smakosze Hestia - FC Niemodlin Oldboje - UEG Huragan - Bongo Sparta - FC Małe For Fun (pauza)

3-3 12-4 5-6 3-2

Grunt - LM Opole Grupa JD - Futsal Columbex - CDB Stara Gwardia - DKO Elektro Gala Dachy - ECO S.A. TABELA: 1. Stara Gwardia Opole 12 2. Grupa JD Opole 11 3. Futsal Chrząstowice 11 4. Grunt Opole 11 5. LM Opole 12 6. ECO S.A. Opole 11 7. DKO Elektro 10 8. Columbex Brutal Opole11 9. CDB Futsal Team 12 10. Gala Dachy Ochodze 11

2-1 1-9 2-0 7-2 2-3 25 20 19 19 17 16 15 12 12 6

54-24 41-37 38-45 26-24 37-36 31-34 37-38 29-29 37-41 25-47

III LIGA KLF (KOMPRACHCICE)

6. kolejka (21 grudnia): Stegu.pl - Żelazna Nutricia - D-H Opole Mirek Service - Outsider Sami Swoi - Orlik Maniex - AZS UO

2-4 2-4 1-4 5-1 2-0

7. kolejka (22 grudnia): Żelazna - Sami Swoi AZS UO - Nutricia D-H Opole - Stegu.pl Orlik - Mirek Service Outsider - Maniex

3-3 5-2 6-5 1-8 6-7

8. kolejka (29 grudnia): Stegu.pl - Sami Swoi D-H Opole - AZS UO Mirek Service - Żelazna Nutricia - Outsider Maniex - Orlik

3-5 1-8 6-0 4-15 3-4

9. kolejka (4 stycznia): Outsider - D-H Opole AZS UO - Stegu.pl Orlik - Nutricia Sami Swoi - Mirek Service Żelazna - Maniex

7-0 12-1 1-3 3-3 4-3

1. kolejka (11 stycznia) - zaległa: Nutricia - Żelazna Mirek Service - Stegu.pl

4-8 7-4

10. kolejka (12 stycznia): AZS UO - Outsider D-H Opole - Orlik Nutricia - Żelazna Mirek Service - Stegu.pl Maniex - Sami Swoi

3-5 3-7 5-10 5-2 5-3

11. kolejka (18 stycznia): Sami Swoi - Nutricia Żelazna - D-H Opole Orlik - AZS UO Mirek Service - Maniex

2-3 10-3 0-12 0-2

12. kolejka (19 stycznia): 9 11 9 9 8 9 10 9 8

27 22 17 16 13 8 7 5 1

72-29 50-32 50-37 51-39 40-29 31-43 26-53 28-59 17-44

Nutricia - Mirek Service D-H Opole - Sami Swoi AZS UO - Żelazna Maniex - Stegu.pl TABELA: 1. Maniex Team 2. AZS Uniwersytet Opolski 3. Outsider Opole 4. Mirek Service Domecko

33

SPORT

nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

3-6 5-4 5-2 6-3 12 12 9 12

28 27 24 23

63-30 78-31 71-29 57-39

FUTSAL

Jedynka wciąż bez błysku I LIGA: Zespół z Niemodlina nie opuszcza ostatniego miejsca w tabeli

S

ześć kolejek czekali sympatycy Jedynki na premierową zdobycz punktową na własnym parkiecie. Pierwszy występ w rundzie rewanżowej pozwolił przerwać fatalną serię. W rywalizacji z sąsiadem w tabeli - rezerwami krakowskiej Wisły niemodlinianie zanotowali rezultat remisowy. Beniaminek musiał sobie radzić bez Janusza Fabijaniaka, który zdecydował się zmienić klubowe barwy na rzecz zespołu Futsal Team Brzeg. Niepowodzeniem zakończyło się natomiast wyjazdowe spotkanie z Futsalem Nowiny. Skromna porażka była już szóstą nieudaną próbą podbicia boiska rywala w bieżących rozgrywkach. Jeszcze słabiej gracze Jedynki zaprezentowali się w potyczce z liderem z Rudy Śląskiej. Miejscowi stanowili bowiem jedynie tło dla 5. FC Żelazna 6. Orlik Komprachcice 7. D-H Opole 8. Nutricia Opole 9. Sami Swoi 10. Stegu.pl

11 11 11 11 11 10

19 12 12 9 8 0

60-45 32-66 33-76 35-63 35-51 26-60

Myszoloty - Tułowice Czarne Jastrzębie - Łambinowice Sparta - Old Young Boys Wierzbie - FC Panama Szydłów - Niezniszczalni V

2-15 4-3 4-3 1-9 6-4

TLF (TUŁOWICE)

6. kolejka (20 grudnia):

7. kolejka (22 grudnia): Sparta - Łambinowice Myszoloty - Niezniszczalni V Wierzbie - Czarne Jastrzębie Szydłów - FC Panama Old Young Boys - Tułowice

5-4 6-4 1-7 2-5 1-7

8. kolejka (5 stycznia): Sparta - Tułowice Myszoloty - Łambinowice Wierzbie - Niezniszczalni V Szydłów - Czarne Jastrzębie FC Panama - Old Young Boys

3-6 6-3 2-3 0-5 7-4

9. kolejka (10 stycznia): Sparta - Niezniszczalni V Myszoloty - FC Panama Wierzbie - Old Young Boys Szydłów - Łambinowice Czarne Jastrzębie - Tułowice

15-5 2-11 2-9 2-6 4-2

10. kolejka (12 stycznia): Myszoloty - Sparta Niezniszczalni V - Tułowice FC Panama - Czarne Jastrzębie Łambinowice - Old Young Boys Szydłów - Wierzbie

3-2 2-10 1-3 2-1 12-4

11. kolejka (17 stycznia): Wierzbie - Sparta 3-18 Niezniszczalni V - Łambinowice 2-1 Old Young Boys - Czarne Jastrzębie 3-6 Tułowice - FC Panama 1-5 Szydłów - Myszoloty 2-5

12. kolejka (19 stycznia): Niezniszczalni V - Old Young Boys 7-5 Łambinowice - FC Panama 2-13 Czarne Jastrzębie - Myszoloty 2-6 Szydłów - Sparta 0-5 Tułowice - Wierzbie 10-0 TABELA: 1. Tułowice 2. FC Panama 3. Czarne Jastrzębie 4. Myszoloty 5. Sparta 6. Szydłów 7. Łambinowice 8. Old Young Boys 9. Niezniszczalni V 10. Wierzbie

12 12 12 12 12 12 12 12 12 12

30 30 28 22 21 15 12 9 9 3

91-28 78-35 60-25 55-59 81-44 46-52 41-51 40-59 40-91 22-110

TABELA 1. Gwiazda Ruda Śląska 2. BSF Bochnia 3. Solne Miasto Wieliczka Grajów 4. Kamionka Mikołów 5. Marex Chorzów 6. AZS UMCS Lublin 7. Nbit Gliwice 8. Futsal Nowiny 9. Heiro Rzeszów

13 13 12 13 12 13 12 13 13

30 27 27 23 21 21 19 11 10

9-3-1 8-3-2 9-0-3 7-2-4 7-0-5 7-0-6 6-1-5 3-2-8 3-1-9

86-37 60-37 52-30 47-43 55-39 43-53 56-50 45-51 40-77

10. Wisła Krakbet II Kraków

13

9

2-3-8

42-75

11. Jedynka Niemodlin

13

4

1-1-11

28-62

Gwiazdy, co skutkowało najwyższą przegraną niemodlinian w historii ich gier na zapleczu Ekstraklasy. Po dwunastu kolejkach beniaminek zamyka ligową tabelę. Do przedostatniej Wisły drużyna trenera Dariusza Lubczyńskiego traci już pięć „oczek”. Debiutancki sezon może się zatem zakończyć bez happy endu. mj

DOKUMENTACJA:

12. kolejka (5 stycznia): Jedynka Niemodlin - Wisła II Krakbet Kraków 4-4 Sapa 2, Miga, Wróblewski

13. kolejka (18 stycznia): Futsal Nowiny - Jedynka Niemodlin Sapa, Gibała

3-2

14. kolejka (26 stycznia): Jedynka Niemodlin - Gwiazda Ruda Śląska 1-10 Haracz

FUTSAL

Nieuchwytni dla rywali II LIGA:

Futsalowcy Masity Berlandu kontynuują serię meczów bez porażki

Z

nakomitą formę na II-ligowych parkietach prezentuje drużyna z Komprachcic. W rundzie rewanżowej zespół Masity Berlandu nie znalazł jeszcze pogromcy, co pozwala mu kontynuować serię gier bez porażki. Na razie licznik wskazuje pięć spotkań. Zgromadzony w nich dorobek pozwolił podopiecznym trenera Tracza umocnić się na pozycji lidera i powiększyć przewagę nad grupą pościgową do siedmiu „oczek”. Komprachciczanie w derbach z Futsal Team Brzeg dwukrotnie przechylali szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bez większych problemów pozbawili również punktów autsajdera z Pyskowic. Sposobu na lidera nie znaleźli też zawodnicy z Gorzyc, ale potyczka na parkiecie w Komprachcicach zakończyła się remisem. Strzelcy - jako jedyni w stawce - zdołali jednak pokonać futsalowców Masity Berlandu, zabierając im w 4. kolejce miano niepokonanych. W ligowych zmaganiach drużyny czeka krótka przerwa. MiejscoTABELA 1. Masita Berland FT Komprachcice 2. Strzelec Gorzyczki 3. Futsal Team Brzeg 4. Remedium II Pyskowice

wi wykorzystają ją na przygotowania do 1/16 Halowego Pucharu Polski, w którym zmierzą się z ekstraklasowym zespołem GAF Jasna Gliwice. Spotkanie zostanie rozegrane 2 lutego na parkiecie IIligowców. mj DOKUMENTACJA:

5. kolejka (21 grudnia): Remedium II Pyskowice - Masita Berland Futsal Team Komprachcice 2-6 Skowronek, Zboch, Rabanda 3, Nesterów

6. kolejka (5 stycznia): Masita Berland Futsal Team Komprachcice - Futsal Team Brzeg 6-3 Zboch 2, Nowosielski 2, Karnatowski, Rabanda

7. kolejka (12 stycznia): Masita Berland Futsal Team Komprachcice - Strzelec Gorzyczki 7-7 Karnatowski 2, Grodzki 2, Rabanda, Zboch, Nesterów

8. kolejka (24 stycznia): Masita Berland Futsal Team Komprachcice - Remedium II Pyskowice 6-4 Zboch 2, Karnatowski, Rabanda, Łada, Wedler

9. kolejka (26 stycznia): Futsal Team Brzeg - Masita Berland Futsal Team Komprachcice 3-4 Boczarski 2, Michalak

9 9 9 9

22 15 14 0

7-1-1 4-3-2 4-2-3 0-0-9

52-35 53-52 38-32 30-54


34

ROZRYWKA

Przepis miesiąca Autorka Ania Rosianowska, prowadząca blog www.ciastolubna.blogspot.com Alternatywa dla przekąsek, np. na karnawałową imprezę ze znajomymi. Idealne do piwa czy wina. Bardzo syte, ze względu na zawartość wielu dodatków, z przepyszną chrupiącą serową skorupką. A co najważniejsze, składniki można dowolnie modyfikować w zależności od tego co kto lubi lub... od tego co akurat mamy w lodówce. Świetnie sprawdzi się dodatek papryki, sera typu feta, kukurydzy czy oliwek.

Babeczki na słono Składniki: 250 g mąki pszennej, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 2 jajka, 1/3 szklanki oleju, 150 ml mleka, 150 ml jogurtu naturalnego lub kefiru, 50 g sera parmezan (lub innego twardego sera żółtego np. polski Bursztyn), 70 g szynki wędzonej lub salami, 200 g szpinaku, 2 duże ząbki czosnku, 2 łyżki masła, około: 1 łyżeczki soli, 0,5 łyżeczki pieprzu, 0,5 łyżeczki chili, 1,5 łyżeczki ziół prowansalskich.

Przygotowanie: 1. Szynkę/salami pokroić w kosteczkę. Ser parmezan zetrzeć na tarce, a camembert pokroić na 12 trójkącików. 2. Rozmrożony szpinak podsmażyć na 2 łyżkach masła, dodać do niego dwa starte lub przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, podsmażać aż cała woda odparuje.

3. W misce połączyć mleko, jogurt, jajka oraz olej. Do drugiej miski przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia oraz przyprawami. Zawartość obu misek wymieszać razem, ale tylko do połączenia składników. 4. Do masy dodać szynkę/salami, szpinak oraz ser parmezan (2 łyżki startego zostawić do posypania babeczek). Ponownie zamieszać wszytko razem. 5. Sprawdzić smak ciasta, ponieważ może wymagać dodatkowo przyprawienia i ewentualnie dodać szczyptę soli lub ziół. 6. Ciasto przelewać do formy na muffiny, do 3/4 wysokości. Na środek każdej babeczki wcisnąć trójkącik sera camembert oraz oprószyć pozostałym parmezanem. 7. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza, przez około 25-30 minut.

Porady: Smakują świetnie zarówno na ciepło, jak i na zimno. Polecam podać je z dipem czosnkowym (3 łyżki jogurtu, 1 łyżka majonezu, 1 starty duży ząbek czosnku, szczypta soli. Wszytko razem połączone w miseczce).

nowa gazeta

NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

KRZYŻÓWKA

30. w turbanie 31. angielski hrabia 32. cenna staroć

POZIOMO:

1. jednostka natężenia światła 4. dawniej opat 6. stawiana na końcu zdania 7. szkło powiększające 9. tatarak 11. dział matematyki 14. miazga na dżem 15. miasto nad Mleczną 16. jedna z cyfr 17. rurka z bibułki 18. burzył mury 19. Chinedu..., nigeryjski piłkarz 22. posag panny młodej 25. odmierza czas 27. płaska część stołu 28. legenda Himalajów 29. antylopa z Sahary

PIONOWO:

1. karzełek, maleństwo 2. włochate trofeum 3. kratka szachownicy 4. akwariowa ryba 5. ciastko z ciastek 8. rakietka do gry w ping-ponga 10. Polański lub Wilhelmi 12. czcze mówienie 13. żona brata 20. klubowa gra 21. kawał złota 23. cukierek mleczny 24. przyroda 26. dopłata

HASŁO: 1

2

3

4

5

6

Rozwiąż krzyżówkę i wyślij prawidłowe hasło z kodem SMS-em do 20 lutego 2014 r. pod numer 71068, np. TC.ODP.HASLO (bez używania polskich znaków). Koszt wysłania SMS-a to 1,23 zł z VAT. Usługa dostępna w sieciach: T-Mobile, Orange, Play, Plus i Heyah. Wśród prawidłowych odpowiedzi rozlosujemy zestaw filmów DVD. Rozwiązanie krzyżówki z nr 12 (50): GAZETA. Nagrodę wylosował Radosław Micun z Niemodlina.

MODOWE ABC - Moda na stoku

O

ile w modzie ulicznej w sezonie zimowym królują zazwyczaj stonowane, ciemne kolory, o tyle na stoku możemy sobie pozwolić na totalne szaleństwo w doborze kolorów i wzorów. Intensywne barwy naszych ubrań nie tylko przyciągną uwagę innych, ale jednocześnie sprawią, że nawet w słabych warunkach atmosferycznych będziemy bardziej widoczni na śniegu, a przez to bardziej bezpieczni. Obecnie bardzo modne są duże geometryczne wzory, jeśli jednak zdecydujemy się na wybór wzorzystej kurtki dobierzmy do niej gładkie spodnie lub odwrotnie. Ciekawą propozycją są również zestawienia monochromatyczne - cały strój, łącznie

z akcesoriami w odcieniach jednego koloru. Przy wyborze fasonów kierujmy się dyscypliną sportu. Wielbiciele nart wybiorą dopasowane, taliowane kurtki i obcisłe spodnie, natomiast fani snowboardu luźniejsze fasony- dłuższe kurtki, proste, szerokie spodnie. Zimą na stoku najważniejszy jest komfort termiczny oraz swoboda ruchów. Przy zakupie odzieży sportowej warto zwrócić uwagę na jakość wykonania - czasem warto zainwestować więcej w odzież markową, wykonaną z solidnych materiałów, gdyż może ona służyć przez kilka sezonów. W przypadku kurtek warto zwrócić uwag czy są one wyposażone w pas śniego-

wy na plecach, ściągacze w rękawach i specjalną kieszonkę na rękawie, do której schowamy karnet. Warto też zaopatrzyć się w odzież termoaktywną. Wyprodukowane ze specjalnych „oddychających” materiałów koszulki i leginsy pomogą utrzymać odpowiednią temperaturę ciała nawet przez kilka godzin zimowego szaleństwa. W modzie zimowej ogromną rolę odgrywają akcesoria - czapki, szaliki i rękawiczki. Są one niezbędne, aby uniknąć odmrożeń, a jednocześnie stanowią element dekoracyjny naszego stroju. Wybór jest ogromny - od prostych sportowych fasonów po modele z pomponami i kolorowymi aplikacjami. Ograniczać nas może

DIANA KORDOWINA (FOTOGRAF, STYLISTA) — WWW.DIANAKORDOWINA.PL WWW.FACEBOOK.COM/DIANAKORDOWINAPHOTOGRAPHY

jedynie wyobraźnia i cena - zimowe gadżety potrafią kosztować nawet kilkaset złotych. Wybierając się na stok musimy pamiętać, że oprócz bycia modnym ważne jest, abyśmy czuli się bezpiecz-

nie. Producenci odzieży sportowej mają w swojej ofercie stylowe kaski i gogle, które chronią i zapewniają wysoki komfort jazdy, a jednocześnie mogą być ciekawym elementem zimowej stylizacji.


nowa gazeta NR 1 (51) STYCZEŃ 2014

35

MAŁA OJCZYZNA

Wioski i osady Ziemi Niemodlińskiej

Klucznik – wieś utracona Po zakończeniu wojny Klucznik nie był bardzo zniszczony. Jedynie kilka domów i zabudowań gospodarskich zostało wypalonych. Większość domów nadawała się do zamieszkania, choć niektóre dopiero po naprawie dachów czy wstawieniu szyb w oknach. Jeszcze jesienią 1945 roku miejscowy folwark zamieniono na kołchoz, podlegający pod dawny majątek Thielmannów w Jakubowicach, który również upaństwowiono. Pierwszym zarządcą kołchozu został niejaki Alberciński – przynajmniej takie nazwisko podają w swoich wspomnieniach ówcześni robotnicy rolni. W folwarku pracowali w większości młodociani albo starsi Niemcy, pochodzący z okolicznych miejscowości, którzy wraz z rodzinami powrócili do swoich domostw zaraz po przejściu frontu. Zakwaterowani byli na terenie jakubowickiego majątku i pracowali w polu w zamian za wyżywienie. Alberciński był różnie przez nich postrzegany, jednak mimo licznych swoich wad – a wymieniano pośród nich przede wszystkim grubiaństwo i alkoholizm – zdołał uratować od obozu pracy w Łambinowicach wielu ludzi. Organizował libacje alkoholowe razem z obozowymi funkcjonariuszami, podczas których dokonywał „wykupu” wskazanych przez siebie osób. Osoby te, jako niezbędni fachowcy opuszczali obóz i trafiali do kołchozu w Jakubowicach, a to dawało im większe szanse przetrwania tych trudnych powojennych dni. Z kolei przedwojenny zarządca klucznickiego folwarku Theodor Mende, tutejszy Ślązak, który dobrze znał język polski, wzięty został na tłumacza. Pełnił tą funkcję przypuszczalnie do 1946 roku. W czerwcu 1946 roku niemieckiego proboszcza Hugo Springera, który jednym z transportów wyjechał do Niemiec, zastąpił polski proboszcz Edward Szczebrowski - nowa klucznicka parafia łącznie z Jakubowicami i Goszczowicami liczyła wtedy 610 osób. Kościół katolicki nie był zniszczony; również przykościelny cmentarz, na którym jeszcze przez jakiś czas po wojnie odbywały się pogrzeby. W dużej gospodzie, nazywanej przed wojną gospodą Hentschke-

(cz. 2)

ra, urządzono tzw. Dom Ludowy. Pełnił on rolę świetlicy; odbywały się tu spotkania, czasem zabawy. W wiosce nie było szkoły. Dzieci wożono do szkoły w Jakubowicach; codziennie woził je inny gospodarz, który zgodnie z umowną listą udostępniał do tego konia i wóz. Kiedy mieszkańcom wydawało się, że sytuacja powoli stabilizuje się, Klucznikiem zainteresowało się wojsko, które zaplanowało włączenie obszaru wioski do sąsiadującego z nią poligonu. Wysiedlanie mieszkańców Klucznika zaczęto już w 1952 roku. Odbywało się ono sukcesywnie, aż do 1957, a może nawet do 1958 roku. Mieszkańców wysiedlano do różnych miejscowości wokół Niemodlina. Tam przydzielano im inne gospodarstwa. W 1957 roku w Kluczniku mieszkało jeszcze około 14 osób, a w 1959 roku wieś była już całkowicie pusta i prawie w całości wyburzona. Wysiedleniom towarzyszyły rozbiórki opuszczanych zabudowań. Wielu młodych ludzi mieszkających w okolicy, którzy chcieli sobie dorobić przysłowiowych parę złotych, jeździło wówczas do Klucznika i brało udział w takich rozbiórkach. Posortowane cegły wywożono furmankami z wioski na rampę przy stacji kolejowej w Łambinowicach. Nie wiadomo dokładnie kiedy rozebrano kościoły. Po tym jak je wyburzono, krzyż ze szczytowej ściany klucznickiego kościoła katolickiego trafił do kościoła w Grabinie, a jego wyposażenie prawdopodobnie do Chróściny Nyskiej. Natomiast ławki z kościoła ewangelickiego już wcześniej zabrano do Domu Ludowego w Grabinie. Jesienią 1959 roku, przy ruinie ewangelickiego kościoła leżały jeszcze stosy kamieni. Kościoła katolickiego już wtedy nie było, ale obok jego ruin stał jeszcze wówczas budynek probostwa. To, co nie udało się władzom niemieckim w okresie III Rzeszy, które pierwsze robiły zakusy na przyłączenie Klucznika do poligonu, zrobiły władze polskie. Wydana przez nie decyzja była jednoznaczna z unicestwieniem wioski. Resztę dokonały ręce szabrowników, a to, co po nich zostało, pogrążyły na koniec siły natury.

Ruina stajni – jedyna, częściowo zachowana pozostałość po dawnym folwarku w Kluczniku, fot. 2013

oborą rozciągał się duży sad, a na jego skraju stały stodoły. W sadzie pełnym owocowych drzew, między innymi jabłoni, znajdowała się pasieka z kilkoma ulami.

Horst Schuppa z synem Ralfem w Kluczniku, przy dawnej Dorfstrasse, fot. 2013

EPILOG We wrześniu 2013 roku, czyli 69 lat od zakończenia wojny, do Niemodlina przyjechał Horst Schuppa, syn Aloisa Schuppy, urodzony w 1938 roku w Falkenberg/Niemodlin, do 1945 roku mieszkaniec wioski Kleuschnitz/ Klucznik. Pan Schuppa w Kluczniku spędził swoje dzieciństwo. Miał 7 lat, kiedy podczas ucieczki przed frontem razem z matką i dwójką rodzeństwa trafił do Austrii, a stamtąd do Niemiec, gdzie mieszka do dziś. Tylko roztropności swojej matki zawdzięcza, że ominął go obóz pracy w Łambinowicach, gdzie niechybnie trafiłby, gdyby nie ta desperacka decyzja o ucieczce. Takiego szczęścia nie miał jego starszy brat Alois i dziadek Heinrich Beier, których wzięto do obozu. Niestety, oni już nigdy nie wrócili do domu. Spotykamy się na hotelowym parkingu w Niemodlinie, koło Domina, wsiadamy do auta i ruszamy. Panu Horstowi towarzyszy syn Ralf. Droga nie zajmuje nam zbyt dużo czasu. Najpierw odwiedzamy Łambinowice, pomnik - miejsce po dawnym obozie pracy. Tu na kamiennych tablicach z nazwiskami zmarłych i zamordowanych odnajdujemy nazwisko Schuppa i Beier. Oprócz nich pan Horst odnajduje jeszcze wiele innych nazwisk, które pamięta z przedwojennego Klucznika. Po chwili zadumy udajemy się w kierunku dawnego, pochodzącego z czasów II wojny światowej jenieckiego obozu dla Rosjan, tzw. Russenla-

Pozostałości po pomniku postawionym ok. 1920 roku, poświęconmieszkańcom Klucznika poległym w I wojnie światowej, fot. 2013

ger. Stamtąd przez Szadurczyce, do Jakubowic i polną drogą w kierunku Klucznika. Droga kiepska, ledwie przejezdna. W końcu docieramy do środka dawnej wioski, co można zauważyć jedynie po dość dobrze zachowanym, stuletnim bruku. Tu zostawiamy samochód i rozpoczynamy nasze spotkanie z przeszłością. Starszy pan Schuppa nie ma wyraźnej miny. Takie zetknięcie po latach z miejscem dzieciństwa, rodzinnym domem, musi budzić wielkie emocje. Ale trzyma się dzielnie. Horst Schuppa mieszkał na tzw. Unterdorfie, w domu leżącym prawie na końcu wioski. Jego rodzice byli rolnikami. Ich gospodarstwo składało się z dwóch domów mieszkalnych i budynków gospodarskich. Jeden z domów, większy, zajmowała rodzina Schuppów, a drugi, tzw. „auszug”, ich krewny Heinrich Beier. Gospodarstwo prowadziło hodowlę krów mlecznych. W oborze utrzymywano około 6-7 krów i cielaki. Nad oborą znajdował się gołębnik. Za

Horst Schuppa niewiele pamięta z czasów, kiedy mieszkał w Kluczniku. Miał zaledwie 7 lat. Jednak pewne obrazy utkwiły mu w pamięci. Pamięta wielką bramę wjazdową do gospodarstwa, przez którą pędzono krowy na pastwisko. Pamięta dziadka Beiera, który podawał mu jabłka. Te jabłka w jego snach pojawiają się do dziś. Nieraz marzył, aby znów zjeść słodkie jabłko z Klucznika, z sadu swojego dziadka. Po jakimś czasie udaje się nam odnaleźć miejsce, w którym znajdowało się kiedyś gospodarstwo Aloisa Schuppy, ojca Horsta. Z domu Schuppów i stojącego naprzeciw domu Beierów niewiele pozostało. Resztki fundamentów, słupy bramy wjazdowej i trochę zdziczałych drzew owocowych w dawnym sadzie. Jednak nawet i to jest prawdziwym skarbem, w porównaniu z większością innych, nierozpoznawalnych już pozostałości po dawnej wiosce. Po odnalezieniu ruin domu Schuppów, w którym swoje dzieciństwo spędził Horst, udajemy się na drugi koniec wioski, do tzw. Obersdorfu, aby poszukać śladów po domu jego stryja, Augusta Schuppy. August mieszkał zaraz obok pomnika z czasów I wojny światowej. Resztki pomnika odnaleźliśmy, ale z domu Augusta niestety już nic nie pozostało. W czasie spaceru po ruinach wsi padają pytania, czasem trudne. Jeszcze dziś, mimo upływu tylu lat, ciężko znaleźć na nie odpowiedź. Opracował Mariusz Woźniak

Redakcja: tel./fax 77 433 84 00, tel. kom. 602 59 79 47, e-mail: redakcja@nowa-gazeta.pl, www.nowa-gazeta.pl Wydawca: OFF Media Group. Redaktor naczelny: Alicja Kojat-Waranka. Współpracują: Anna Borowska, Marek Jary, Marcin Olszewski, Karol Biskup, Tomasz Witebski, Daniel Hoheisel, Irena Lachowska. Skład: VEKTOR Studio, Nysa - ul. Prudnicka 3, tel. 77 433 07 65, www.vektor.com.pl Redakcja: tel./fax 433 00, tel. kom. 602 59 79 47,reklama@nowa-gazeta.pl, e-mail: redakcja@nowa-gazeta.pl, www.nowa-gazeta.pl Druk: Pro Media sp. z o.o.,77 Opole, ul.84 Składowa 4. Nakład 5000 egz. Reklama: tel. 608 703 150.

miesięcznik Borów Niemodlińskich

Redakcja nie zwraca materiałów zastrzegaAlicja sobieKojat-Waranka. prawo do skrótów,Współpracują: redagowania orazAnna zmiany tytułów materiałów nadesłanych i przyjętychJan do Płaskoń, druku, a także ich wykorzystania Wydawca: OFF Media Group.niezamówionych, Redaktor naczelny: Borowska, Marek Jary, Marcin Olszewski, KaroldoBiskup, w ramach promocji wydawnictwa OFF Media Group. Wszystkie nadesłane listy niezawierające specjalnych zastrzeżeń autora traktowane są jako materiały nadesłane do druku.

Tomasz Witebski, Daniel Hoheisel, Wojtek Jankowski. Druk: Pro Media sp. z o.o., Opole, ul. Składowa 4. Nakład 1000 egz. Reklama: reklama@nowa-gazeta.pl, tel. 602 59 79 47.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń. Wydawca ma prawo odmówić zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeżeli ich treść lub forma są sprzeczne zastrzega pisma sobie prawo do skracania niezamówionych tekstów. Nadesłanych materiałów nie zwracamy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. zRedakcja linią programową lub interesem wydawcy.



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.