Nowa Gazeta nr 10 (60)

Page 1

miesięcznik Borów Niemodlińskich

DĄBROWA KOMPRACHCICE

PAŹDZIERNIK / LISTOPAD 2014 NR 10 (60) ISSN 2080-8275

ŁAMBINOWICE

CENA 2 ZŁ

NIEMODLIN

(W TYM 5% VAT)

PRÓSZKÓW STRZELECZKI TUŁOWICE

Walka z wiatrakami

Kłótnia wokół polderu

Epidemii nie było

Mieszkańcy Graczy i Radoszowic nie chcą mieć w pobliżu wsi turbin wiatrowych

Grupa mieszkańców Żelaznej protestuje przeciw budowie polderu

Czterech uczniów gimnazjum zaraziło się wirusowym zapaleniem opon mózgowych

6

8

10

Burza w szklance wody

Chodnik-bubel Jeszcze nie było odbioru, a z trotuaru prowadzącego od stadionu do „ronda sołtysa” już wypadają płytki

13

Mieszkańcy z powodu mylnych informacji, przez kilka tygodni niepotrzebnie gotowali kranówkę

12

Twój głos jest ważny!

Życie to ciągłe wybory. Teraz czas na Twój wybór. Masz głos w swojej dłoni, wrzuć go do urny! WYBORY

SAMORZĄDOWE

OGŁOSZENIE PŁATNE

REKLAMA

Kandydacie! Planujesz kampanię wyborczą?

Zgłoś się do nas! ••• Biuro reklamy „Nowej Gazety”

tel. 608 703 150 reklama@nowa-gazeta.pl


2

Z DRUGIEJ STRONY

10 pytań nie od rzeczy zadajemy

Rzecz niezbędna Pieniądze i miłość Rzecz najlepsza? Mieć wszystko na raz Rzecz grzechu warta? Dobre buty Rzecz smutna? Gdy ktoś zadaje ból

Krystyna Giżowska Własna droga Krystyny Giżowskiej jako solistki zaczęła się na festiwalu piosenki w Soczi w 1976 r. zdobyciem II nagrody. Te sukcesy jak również intensywna działalność koncertowa w kraju i zagranicą sprawiły, że Giżowska zaczęła nagrywać płyty, programy i piosenki we wszystkich stacjach radiowych i telewizyjnych. Wydała 8 płyt. Największe przeboje: „Złote obrączki”, „Nie było ciebie tyle lat”, „Przeżyłam z tobą tyle lat”, „W drodze do Fontainebleau”, „Blue box”, „Koncert na światło i cień”, „Samotność czeka na peronie”.

Felieton Naczelnego

Krystynie Giżowskiej

Rzecz najważniejsza? Przyjaźń

Rzecz radosna? Kiedy publiczność chce mnie na scenie Rzecz męska? Znajomość silników samochodowych Rzecz kobieca? Być hołubioną Rzecz gorsząca? W naszej branży mało rzeczy gorszy Rzecz zastanawiająca? Czy do końca wierzyć partnerowi

Pytał: mj

Rysunek miesiąca

Praca Michała Graczyka. II nagroda w październikowej edycji całorocznego konkursu „Rysunek miesiąca” organizowanego przez Muzeum Karykatury w Warszawie. Pytamy:

Adam Sinicki Ustawy niczego nie zmienią, jeżeli dzieci nie wyniosą z domu dobrych nawyków. W szkole przebywają kilka godzin, a chipsy można kupić w każdym sklepie.

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

W kalendarzu pojawia się coraz więcej dni, które mają stanowić okazję do celebrowania starszego wieku. Mamy Międzynarodowy Dzień Osób Starszych, Światowy Dzień Praw Osób Starszych, Światowy Dzień Seniora. W Polsce seniorzy to obecnie 13 procent społeczeństwa. Według prognoz, za pół wieku będą stanowić już jedną trzecią populacji. Rok wyborczy stał się okazją do pochylenia się nad staruszkami. I słusznie, bo to przecież żelazny elektorat, który zawsze chodzi na wybory. Żadna szanująca się partia czy komitet wyborczy nie zrezygnuje z zamieszczenia w swoim programie „polityki senioralnej”. Cokolwiek to znaczy. Propozycje dla starszego pokolenia mnożą się jak grzyby po deszczu - „Karta Seniora”, dom dziennego pobytu, Uniwersytet Trzeciego Wieku, dom złotej jesieni. Wszyscy frontem do seniorów (broń Boże starców) i z populistycznym sloganem „godna starość”. Niby pięknie, lecz po prawdzie nie wiem o co chodzi. A skoro nie wiem, to - jak zawsze - chodzi o pieniądze. Dzisiejszy emeryt ma problem jak wyżyć za skromną rencinę. Większość świadczeń z ZUS-u to kwoty rzędu kilkuset do tysiąca kilkuset złotych, czyli za dużo by umrzeć z głodu, za mało by żyć na przyzwoitym poziomie. Statystyczny staruszek, nawet, jeżeli wszystkie okoliczne firmy z tytułu „Karty Seniora” dadzą mu zniżki, miesięcznie uzbiera najwyżej na jedną wizytę u specjalisty. Zazwyczaj bowiem rabatów udzielają nie rzeźnie, apteki, gazownie, elektrownie lecz muzea, pływalnie czy teatry - instytucje, z których starsi ludzie korzystają sporadycznie. Większą bolączką jest dostęp do leczenia. Przykład pierwszy z brzegu. Zwyrodniały z powodu wieku staw biodrowy - dolegliwość częstą u seniorów mogę sobie zoperować za kilka lat. Na operację zaćmy trzeba czekać jeszcze dłużej. I jak tu godnie żyć w bólu i na ślepo? Kolejna sprawa to ceny pobytu w domach starców zwanych eufemistycznie domami złotej jesieni czy spokojnej starości. Śmiem twierdzić, że spory odsetek kandydatów na mieszkańców tych przybytków nie zazna spokoju z tego prostego powodu, że na taki luksus ich nie stać. W starszym wieku zazwyczaj miewa się skrupuły. Przynajmniej ja je mam. Wiem, że mojej emerytury nie wystarczy nawet na połowę opłaty za dom starców, nawet taki o podlejszym standardzie. Cena „jedynki” (3,4 tys. zł miesięcznie za 1.osobowy pokój) kompletnie mnie paraliżuje, bowiem do godnego życia potrzebna mi jest świadomość, że nie wiszę u niczyjej klamki - ani gminy, ani moich dzieci, które zmuszone będą zrobić zrzutkę na mamusię. Redaktor naczelny Alicja Kojat-Waranka

Co sądzisz o sejmowym zakazie sprzedaży śmieciowego jedzenia w szkołach?

Karolina Sikora Ekstra przepisy nie są potrzebne. W moim gimnazjum uczyli zdrowego odżywiania. Teraz chodzę do liceum, w którym oprócz wafelków można też kupić kanapki.

Dorota Dziedzic Sejm powinien zajmować się ważniejszymi sprawami niż chipsy. O tym co dzieje się w szkole i szkolnym sklepiku wystarczy, że zadecyduje jej dyrektor.

Adam Zelent Nie jestem zwolennikiem śmieciowego jedzenia. Jednak myślę, że kolejna ingerencja państwa w swobody obywatelskie jest nadużywaniem cierpliwości obywateli. pyt. mj


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

TEMAT MIESIĄCA

3

Twój głos jest ważny! Wybory samorządowe w 2014 roku odbędą się 16 listopada. Dotyczą one wyboru takich władz jak: radni (gmin, powiatów, sejmików wojewódzkich) oraz wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast. Będziemy oddawać swój głos najczęściej na 4 kartach do głosowania.

W

tym roku po raz pierwszy gminni radni zostaną wybrani w okręgach jednomandatowych. To znaczy, że w danym okręgu mandat zdobędzie wyłącznie jedna osoba, która otrzyma najwięcej głosów. Pozostali kandydaci nie uzyskają mandatów. Wybory do rad powiatów, sejmików wojewódzkich, a także

Dąbrowa Komprachcice Łambinowice Niemodlin

Prószków Strzeleczki Tułowice

głosów. Jeśli żaden z kandydatów nie przekroczy wymaganego progu, dwa tygodnie później odbędzie się kolejne głosowanie, w którym weźmie udział dwóch kandydatów z najlepszym wynikiem. W tych gminach gdzie zgłoszono tylko jednego kandydata na wójta lub burmistrza także odbędzie się głosowanie. Wybor-

Marek Leja Leonard Pietruszka, Edward Odelga, Andrzej Tomas Tomasz Karpiński Dorota Koncewicz, Przemysław Kubów, Mariusz Nieckarz, Marian Oleksa, Marek Sałacki, Mirosław Stankiewicz, Bartłomiej Walków, Jacek Walas Róża Malik Bronisław Kurpiela, Marek Pietruszka, Włodzimierz Wolny Teresa Kucharzak-Juszczyk, Wiesław Plewa, Andrzej Wesołowski

do rad w miastach na prawach powiatu odbędą się w systemie proporcjonalnym (na starych zasadach). Oznacza to, że mandaty będą dzielone pomiędzy listy kandydatów proporcjonalnie do liczby ważnych głosów oddanych na listy (metoda d’Hondta). W tym systemie podziału uczestniczą komitety, które przekroczyły 5 procentowy próg wyborczy. Głosuj bo wybiorą za ciebie W wyborach wójta, burmistrza i prezydenta miasta zwycięża ten kandydat, który otrzyma więcej niż połowę ważnie oddanych

cy będą wskazywać czy są „za”, czy „przeciw” startującemu, zaznaczając krzyżykiem wyraz „tak” lub „nie”. - By zdobyć fotel wójta czy burmistrza startujący kandydat musi zdobyć 50 proc. głosów plus jeden głos - wyjaśnia Rafał Tkacz dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Opolu. Jeżeli większość głosów będzie na „nie”, gminą rządzić będzie osoba wybrana przez radnych. Głosowania na radnych nie będzie w tych okręgach wyborczych, w których zgłoszono po jednym kandydacie do rady gminy. Właściwie osoby te mandat

mają już w kieszeni, ale oficjalnie fakt objęcia funkcji radnego potwierdzi dopiero komisja wyborcza, a później komisarz wyborczy w obwieszczeniu. Ile kosztują wybory samorządowe 2014? Zgodnie z limitami ustalonymi przez Krajowe Biuro Wyborcze każdy kandydat na radnego może wydać na kampanię od jednego (w przypadku najmniejszych samorządów) do 6 tysięcy zł. Wydatki można jednak sumować w ramach jednego ugrupowania. Pieniądze wpłacone przez wszystkich zrzeszonych w nim kandydatów teoretycznie mogą zostać w całości wydane na kampanię lidera albo podzielone sprawiedliwie. Wybory samorządowe 2014 to najdroższe wybory w demokratycznej Polsce. W tym roku Państwowa Komisja Wyborcza znacznie podniosła wynagrodzenie członków komisji wyborczych. Dieta za pracę w obwodowej komisji wyborczej wyniesie 300 zł (zamiast 165), w terytorialnej - 650 zł (zamiast 245 zł). Przewodniczący takiej komisji otrzyma 380 zł (wcześniej 165 zł), jego zastępca 330 zł (150 zł), a członek - 300 zł (135 zł). W terytorialnych komisjach wyborczych przewodniczący komisji za pracę podczas wyborów samorządowych otrzymają 650 zł (wcześniej było to 245 zł). Ich zastępcom będzie przysługiwać dieta w wysokości 600 zł (225 zł), a członkom stawka 550 zł (200 zł). Wybory w liczbach Na terenie Borów Niemodlińskich najwięcej, bo aż 8 kandyda-

tów zgłoszono na fotel burmistrza Niemodlina (tyle samo co w Kędzierzynie-Koźlu, Nysie, Brzegu i Namysłowie). Tym samym został poprawiony rekord z 2007 roku, kiedy kandydowało 7 osób. Z kolei w Dąbrowie, Łambinowicach i Prószkowie zarejestrowano zaledwie po jednym chętnym do objęcia stanowiska wójta. Są to obecnie urzędujący samorządowcy. Taka sytuacja jest w 10 gminach województwa opolskiego. W 109 okręgach na Opolszczyźnie zgłoszono też po jednym kandydacie na radnego. Tak stało się w Dąbrowie, gdzie 11 radnych weszło bez walki, w Prószkowie - 8 radnych (wszyscy z KW Mniejszość Niemiecka), w Łambinowicach (4 radnych) i Strzeleczkach (3 radnych). W siedmiu gminach stowarzyszonych w LGD Partnerstwo Borów Niemodlińskich o mandat radnego ubiegały się średnio dwie osoby. Najwięcej chętnych REKLAMA

było w Niemodlinie (105), a najmniej w Dąbrowie (19). Także w Niemodlinie zarejestrowano najwięcej, bo aż 12 komitetów wyborczych. Najmniejszą liczbę komitetów odnotowano w Tułowicach (3). Najczęściej używane nazwy komitetów wyborczych to skróty nazw partii, albo po prostu nazwisko kandydującej osoby. Chociaż zdarzały się bardziej wymyślne lub skomplikowane. Na przykład: „Odnowa bis”, „Budzimy gminę”, „Szansa”, „Niezależni w gminie”, „Wspólnie + razem = normalność”, „Możemy wiele”, „Twój sąsiad” czy „Bezpartyjny samorządowiec”. Wszędzie zdecydowana większość startujących to mężczyźni. Wśród 19 kandydatów na włodarzy gmin znalazły się zaledwie 2 panie, co stanowi niecałe 10 proc. Wyższy odsetek kobiet notuje się wśród kandydatów do rad gmin, powiatów i sejmiku. Alicja Kojat-Waranka


4

AKTUALNOŚCI

PRÓSZKÓW

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

NIEMODLIN

Nowy pawilon na stadionie

Proboszcz doceniony Ksiądz Andrzej Hanich został laureatem Nagrody im. Karola Miarki. Dorobek proboszcza z Prószkowa doceniony przez kapitułę 32. edycji plebiscytu.

K

Prószkowa/Quellen zur Geschichte von Proskau” oraz opublikował trzy książki o przenikaniu tradycji i kultury kresowej do kultury Śląska Opolskiego: „Pamięć o kresowych korzeniach tożsamości”, „Opolszczyzna w wielu smakach”, a niedawno „Smaki polskie i opolskie”. Dochód z tej ostatniej pozycji w całości przeznaczył na remont muru oporowego wokół kościoła w Prószkowie. Nagroda im. Karola Miarki przyznawana jest od ponad 30 lat. Jej laureatami zostają ludzie upowszechniający naukę i kulturę na Śląsku. Od kilku edycji nagrodę przyznają wspólnie marszałkowie województw opolskiego i śląskiego. Tegoroczna gala wręczenia nagród miała miejsce 22 października w Bibliotece Śląskiej w Katowicach.

Na tę inwestycję Niemodlin czekał pół wieku

O

FOT. URZĄD MARSZAŁKOWSKI

siądz dr hab. Andrzej Hanich przez 25 lat był sekretarzem biskupa opolskiego, abpa Alfonsa Nossola, a przez kolejnych 10 lat pierwszym dyrektorem i zarazem twórcą opolskiego radia diecezjalnego. Od 2009 roku jest etatowym pracownikiem naukowym PIN-Instytutu Śląskiego w Opolu, od 2010 r. profesorem nadzwyczajnym w Zakładzie Badań Historycznych, Niemcoznawczych i Bohemistycznych. Od 2007 roku proboszcz parafii św. Jerzego w Prószkowie. Dorobek księdza Hanicha to 115 publikacji obejmujących głównie: kościelną problematykę pastoralno-teologiczną, zagadnienia historyczne z okresu międzywojennego i II wojny światowej na Górnym Śląsku, w tym dotyczące dziejów Kościoła na Śląsku

Opolskim, zarówno w okresie przedwojennym, w latach II wojny światowej, jak i okresie PRL-u, sanktuaria śląskie, nazewnictwo miejscowości na Opolszczyźnie w XX wieku, życie kresowian osiedlonych na Opolszczyźnie po II wojnie światowej. Ponadto opracował „Źródła do dziejów REKLAMA

Oprócz księdza Andrzeja Hanicha nagrodę otrzymali jeszcze dwaj inni mieszkańcy Opolszczyzny - Bogusław Szybkowski (kolekcjoner, filatelista, fotograf i wydawca) oraz Roman Sękowski (historyk, bibliotekarz, nauczyciel, bibliofil, kolekcjoner). Lucy

biekt został wybudowany w miejsce drewnianego baraku z lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Uroczyste otwarcie odbyło się 11 października. Tego dnia został oddany do użytku nowy, dwukondygnacyjny pawilon, w którym mieszczą się szatnie i sanitariaty dla zawodników, biura OSiR-u, pomieszczenia klubu „Sokół”, a także sala konferencyjna. Zarządzać stadionem będzie Ośrodek Sportu i Rekreacji. - Spełniło się nasze marzenie, na które czekaliśmy wiele lat. Powstał obiekt sportowy spełniający standardy Polskiego Związku Piłki Nożnej, pozwoli nam to trenować i grać w bardzo dobrych warunkach - powiedział po przecięciu wstęgi prezes MKS Sokół Niemodlin Stanisław Michór, przekazując podziękowa-

nia od klubu burmistrzowi i jego zastępcy. Rewitalizacja stadionu i budowa pawilonu socjalnego z prawdziwego zdarzenia były marzeniem nie tylko piłkarzy, działaczy i kibiców „Sokoła”, ale także mieszkańców Niemodlina, którzy w dniu otwarcia szczelnie zapełnili trybuny. Obiekt rodził się w bólach i czekał na realizację ponad 10 lat, bowiem pierwszy projekt powstał już w 2002 roku. Wartość inwestycji to ponad 2,2 mln zł, z czego prawie milion to dotacje unijne z LGR Opolszczyzna w ramach zadania „Rewitalizacja Niemodlina. Przebudowa stadionu miejskiego w Niemodlinie”, pozostała część pochodzi z budżetu gminy. W kwocie 2,2 mln zł mieści się także gruntowny lifting, który przeszedł miejski stadion - zostały na nim wybudowane nowe

trybuny, ogrodzenie i nawadnianie boiska, zainstalowano także monitoring. W ramach dokończenia projektu w najbliższych tygodniach będzie przesunięta płyta główna, a na wygospodarowanym miejscu powstanie boisko treningowe z oświetleniem. - Prace te nie będą kolidowały z planami klubu. Stadion został oddany wcześniej, aby piłkarze mogli już na nim rozgrywać mecze jesiennej rundy - wyjaśnia Mirosław Stankiewicz. - Na rozruch obiektu trzeba ok. 40 tys. zł. Jego roczne utrzymanie wyniesie 80 - 100 tys. - wylicza dyr. OSiR Krzysztof Kubiak. Pierwszy mecz na wyremontowanym stadionie został rozegrany już w dniu otwarcia i zakończył się zwycięstwem niemodlińskiego „Sokoła” nad LZS Starowice (2:1). Lucy

TUŁOWICE

Nowe mieszkania komunalne Plac pod budowę „czworaka” został już przekazany inwestorowi

C

zterorodzinny, parterowy budynek przy ulicy H. Sawickiej powinien być gotowy za siedem miesięcy. Znajdą się w nim cztery mieszkania komunalne o pełnym standardzie. Wszystkie mają powierzchnię prawie 40 m kw. i składają się z dwóch pokoi, kuchni, łazienki oraz pomieszczenia gospodarczego. Każdy z lokali ma niezależne wejście i mini tarasik. Będą zbudowane z najcieplejszego materiału budowlanego, czyli bloczków Ytong i ogrzewane gazem. Lokale zostaną zasiedlone przez starszych wiekiem najemców, obecnie zajmujących komu-

nalne mieszkania na wyższych piętrach osiedlowych bloków. - Starych drzew się nie przesadza daleko, my je tylko przeniesiemy niżej. Wpłynęły już pierwsze podania o zamianę mieszkań tłumaczy wójt Wiesław Plewa. Z kolei mieszkania w blokach otrzymają młode rodziny oczekujące w tej chwili w kolejce na komunalne lokum. Całkowity koszt budowy „czworaka” wyniesie około pół miliona złotych. Na budowę mieszkań komunalnych gmina otrzymała dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości 30 proc. inwestycji.

Wykonawcą jest ta sama firma, która niebawem rozpocznie budowę komercyjnego, dwunastorodzinnego bloku (z lokalami na sprzedaż) przy ulicy Zamkowej. Kolejnym pomysłem w kwestii budownictwa mieszkaniowego jest podpatrzona w Katowicach M ieszka n iowa Wspólnota Sąsiedzka. - To idea maksymalnie oszczędnej budowy mieszkań komunalnych, które budują wspólnie przyszli lokatorzy na zasadzie wolontariatu i gmina. Na dzisiaj to najlepsze rozwiązanie prawne - uważa Wiesław Plewa. Lucy


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

5

OGŁOSZENIE PŁATNE

KANDYDAT NA BURMISTRZA NIEMODLINA Komitetu Wyborczego Wyborców

Inicjatywa-Rozwój-Współpraca

Mirosław Stankiewicz Gwarancja rozwoju Naszej Gminy 1. Zakończenie kanalizacji Niemodlina (ulice: Brzeska, Boczna, Zielona, Podgórna, 700-lecia, Wojska Polskiego) - projekt jest już gotowy. 2. Kanalizacja kolejnych miejscowości, poczynając od modernizacji oczyszczalni ścieków oraz budowy sieci kanalizacyjnej w Graczach poprzez sukcesywne skanalizowanie pozostałych wsi począwszy od wsi Piotrowa. 3. Budowa przedszkola nr 2 w Niemodlinie, na które mamy gotową dokumentację. 4. Włączenie do strefy ekonomicznej wcześniej uzbrojonego terenu przy ul. Opolskiej w celu sprowadzenia inwestora i utworzenia nowych miejsc pracy. 5. Przeprowadzenie termomodernizacji Ośrodka Kultury i Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. 6. Remonty świetlic wiejskich w Roszkowicach, Gościejowicach i Sadach, budowa remizy w Krasnej Górze. 7. Rewitalizacja Niemodlina poprzez przebudowę ulic, chodników i skwerów w rynku, jak również rewitalizacja parku miejskiego, basenu kąpielowego w Lipnie, terenu koło Ośrodka Kultury. 8. Dodatkowe zajęcia w szkołach oraz wydłużenie czasu pracy w przedszkolach. 9. Budowa nowych placów zabaw i otwartych siłowni. 10. Poprawa stanu dróg gminnych oraz rozbudowa ścieżek rowerowych. 11. Przywrócenie połączeń autobusowych pomiędzy Niemodlinem a Graczami oraz innymi miejscowościami naszej gminy. 12. Nieustanne starania na rzecz budowy obwodnicy Niemodlina, chodnika łączącego Wydrowice z Niemodlinem oraz odbudowy drogi Góra-Gracze.

Kandydaci KWW Inicjatywa-Rozwój-Współpraca do Rady Miejskiej w Niemodlinie

Stanisław Janiak okręg nr 1

Jan Janik okręg nr 7

Renata Rostkowska

Rafał Dolak

okręg nr 3

okręg nr 2

Danuta Unijewska okręg nr 8

Krystyna Haładus okręg nr 9

Mirosław Dec okręg nr 10

Zbigniew Weber okręg nr 4

Violetta Szczepkowska okręg nr 13

Barbara Wydra okręg nr 5

Alicja Jolanta Kardasz okręg nr 14

OGŁOSZENIE PŁATNE. MATERIAŁ SFINANSOWANY PRZEZ KWW INICJATYWA-ROZWÓJ-WSPÓŁPRACA

Nasz Program


6

AKTUALNOŚCI

STRZELECZKI

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

ŻELAZNA

Kłótnia wokół polderu Grupa mieszkańców Żelaznej protestuje przeciw budowie polderu

P

Smacznie i kolorowo Panie należące do strzeleckiego koła Związku Śląskich Kobiet Wiejskich wzięły udział w krapkowickim Kiermaszu Jesiennych Smaków Domowych

S

trzeleczki były reprezentowane przez kilka osób, ale smakołyki przygotowywało więcej kobiet. Na ich stoisku pojawiły się jesienne akcenty w postaci sałatek z kapusty i ziemniaków, zupa z dyni, kartoflanka, ciasto marchewkowe, wędliny pana Kostki, a także przygotowane na zimę wecki z własnymi przetworami.. Nie zabrakło też czegoś na rozgrzewkę, a mianowicie ziołowych herbatek, nalewki z pigwy i domowej roboty wina z wiśni. Stół ozdabiały własnoręcznie wykonane dekoracyjne bukieciki i bukiety słoneczników. Na trzecim już jesiennym kiermaszu zorganizowanym w hali sportowej w Otmęcie przez burmistrza Krapkowic i Związek Śląskich Kobiet Wiejskich oprócz gospodyń domowych swoje stano-

wiska mieli też ogrodnicy, sadownicy i działkowcy. Kiermasz to także targi sadownicze i warzywnicze, tak więc na miejscu można było nabyć płody rolne, owoce, miody, chleby czy wyroby rękodzielnicze, a także spróbować specjałów jesiennej, śląskiej kuchni. W programie przewidziano: dla ciała - degustację tradycyjnego bigosu oraz pieczonych ziemniaczków z wędzonym boczkiem i cebulą, a dla ducha - występy przedszkolaków, orkiestry dętej Oder Bla ss Band oraz Klubu Wokalisty z KDK. Gośćmi specjalnymi byli: śląski kucharz znany z telewizyjnych programów kulinarnych TVS Silesia Remigiusz Rączka oraz Jan Styra ze Zdzieszowic prezentujący wyhodowaną przez siebie gigantyczną, prawie półtonową dynię. tw

NIEMODLIN

Obwodnica zawieszona Wojewoda opolski zawiesił postępowanie w sprawie wydania decyzji o zezwoleniu na realizację niemodlińskiej obwodnicy Oznacza to, że cała - gotowa już - dokumentacja „idzie do zamrażarki” i czeka na pieniądze. O zawieszenie postępowania - z powodu braku środków na tę inwestycję - wnioskował w lipcu opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dzięki takiemu posunięciu nie stracą ważności wszystkie dotychczas wydane pozwolenia, między innymi decyzja środowiskowa z 2010 roku, która była ważna cztery lata. Sukcesywnie wygasałyby także uzgodnienia branżowe, na przykład gazowe czy energetyczne.

Wojewoda skorzystał z możliwości, jakie dają przepisy i wydał postanowienie o zawieszeniu postępowania, co przedłuży ważność dokumentów na najbliższe trzy lata. - Kiedy tylko pojawią się środki możliwe będzie przystąpienie do budowy bez konieczności rozpoczynania procedur od nowa. W tym czasie będą trwały prace nad optymalizacją kosztów obejścia Niemodlina, które ma być tańsze w realizacji - wyjaśnia Michał Wandrasz, rzecznik prasowy opolskiego oddziału GDDKiA. Lucy

older ma mieć powierzchnię ponad 200 hektarów. Podczas powodzi na jego terenie rozlewałaby się woda - jednakże w kontrolowany sposób - co pozwoliłoby ochronić przed zalaniem opolską strefę ekonomiczną oraz cztery miejscowości położone w gminie Dąbrowa - Sławice, Żelazną, Niewodniki i Narok. Realizację inwestycji oprotestowała jednak grupka mieszkańców Żelaznej. W miejscowości zbierano podpisy przeciw budowie polderu w planowanej formie. Kością niezgody jest zapis w dokumentach przetargowych na przygotowanie projektu. Zdaniem protestujących, wynika z niego,

że obwałowanie nie chroniłoby terenu całej wsi. Nowy nasyp miałby się bowiem kończyć na wysokości boiska sportowego. - Gdyby rzeczywiście się to potwierdziło, to budowa polderu w takim kształcie byłaby bez sensu - uważa wójt Marek Leja. - Kontaktowałem się w tej sprawie z dyrektorem Bahryjem z Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu, który zapewnił mnie, że projekt zakłada budowę obwałowania do dawnej drogi wojskowej. Pozwoli to na ochronę wszystkich miejscowości naszej gminy. Zamieszanie wokół inwestycji mocno podzieliło społeczność

Żelaznej. Obie strony konfliktu rozważają nawet możliwość wystąpienia na drogę sądową. Zwolennikiem powstania polderu jest sołtys Robert Samsel. - To najlepszy projekt z tych, które się dotąd pojawiły - twierdzi. - Byliśmy zalani w 1997 i 2010 roku. Zamiast spierać się o zasadność tego przedsięwzięcia, powinniśmy zrobić wszystko, aby sytuacja się nie powtórzyła. Priorytetem jest umocnienie lewego brzegu Odry. Na razie unieważniono postępowanie przetargowe na opracowanie dokumentacji Polderu Żelazna. Żadna ze złożonych ofert nie spełniała finansowych kryteriów. Władze stolicy województwa przeznaczyły na projekt 1,4 mln złotych. mj

LIGOTA TUŁOWICKA

Tradycyjne smaki górą Zakład wędliniarski „Aleja Dębowa” w Ligocie Tułowickiej powstał od podstaw

N

owoczesna bryła i wnętrze, ale wyroby produkowane są według starych receptur. - Mój pomysł na biznes, to dać klientom wędliny o smaku sprzed kilkudziesięciu lat - wyjaśnia właściciel Andrzej Gruszka. Asortyment z założenia nie jest szeroki, ale za to bardzo swojski. Szynki, boczki, kilka gatunków kiełbas: domowa, swojska czy zwyczajna, gruboziarniste pasztety wiejskie, smakujące jak z domowego świniobicia. Wszystko wędzone metodą naturalną, to znaczy dymem, i w większości wytwarzane bez konserwantów. W ofercie są też rarytasy, na przykład kabanosy czy kiełbasa krakowska z jelenia. Do ich produkcji używany jest rodzimy surowiec, krajowe mięso pochodzące z małych ubojni, głównie wieprzowina i drób, ale także dziczyzna. Właściciel zapewnia, że jego firma nie korzysta z mrożonek z duńskich czy holenderskich hodowli. Zaś receptury wywodzą się z polskich norm i dawnych zapisków, ale smaki - na bazie własnych przypraw - komponują w Ligocie T. sami. To rola właściciela, który produkuje również przyprawowe mieszanki. Pan Andrzej

Na zdj. Tadeusz Skoczeń przy tradycyjnej wędzarni

przyznaje, że jego mentorem jest ojciec, czyli Gruszka senior, legitymujący się trzydziestoletnim stażem w branży wędliniarskiej. Wizytówką firmy „Aleja Dębowa” ma być tradycyjna szynka peklowana jedynie solą morską i wędzona drewnem w drewnianej wędzarni. - Komora wędzarnicza nie tylko opalana, ale także wyłożona drewnem, a nie blachą to nasz wyróżnik. To metoda sprzed kilkuset lat zapewniająca specyficzny aromat wędlin - mówi Gruszka junior. Wszystkie wyroby to średnia półka cenowa. Zakład „Aleja Dębowa” nie ma ambicji zdobywa-

nia szerokich rynków, zatrudnia pięć osób i z założenia chce być firmą o zasięgu regionalnym. Według właściciela, dzięki temu, że funkcjonuje bez dużych kosztów ma dobre relacje ceny do jakości. Od listopada w Ligocie Tułowickiej rusza sklep firmowy, gdzie prowadzona będzie sprzedaż detaliczna. Oprócz wyrobów wędliniarskich znajdzie się w nim również stoisko zwane kącikiem masarza, gdzie sprzedawane będą naturalne przyprawy, osłonki (jelita), siatki do szynek i akcesoria (noże, maszynki do mięsa). Alicja Kojat-Waranka


7

AKTUALNOŚCI

nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

OGŁOSZENIE PŁATNE. MATERIAŁ SFINANSOWANY PRZEZ KWW MNIEJSZOŚĆ NIEMIECKA

OGŁOSZENIE PŁATNE

SOSNÓWKA

NIEMODLIN

Przystanek wędrowniczek Praschmowie pocałowali klamkę

Klucze do niemodlińskiego zamku ma Instytut Postępowania Twórczego, nowy właściciel Paolo Berti akt notarialny, a bramy pilnuje ochrona

W Sosnówce będzie bezpieczniej

P

od koniec października GDDKiA obiecała przeniesienie autobusowego przystanku przy drodze krajowej nr 46 w bardziej bezpieczne miejsce, czyli bliżej środka wsi. Po wizji lokalnej padł konkretny termin, a mianowicie końcówka tego roku. Obecnie przystanek, a właściwie tabliczka na poboczu, znajduje się na końcu wioski. W tym miejscu nie ma oznaczonej zebry, kierowcy zwiększają prędkość, a przejście z jednej strony ruchliwej krajówki na drugą, grozi śmiercią lub kalectwem. Aż czterech lat potrzebowali urzędnicy GDDKiA, by dojść do takich wniosków. Przypomnieć wypada, że w 2010 roku - pomimo apeli mieszkańców - przystanek dla podróżujących w stronę Opola wywędrował z centrum na ko-

niec Sosnówki. Po przenosinach, dyrekcja opolskiego oddziału GDDKiA obiecała wzmocnienie podłoża pod wiatę przystankową, którą w przyszłości miała zakupić gmina, o czym informowaliśmy czytelników na łamach „Nowej Gazety”. Jednak od tamtego czasu podróżni wsiadają i wysiadają na pobocze, a na autobus czekają pod chmurką. Teraz mamy voltę i świeżą obietnicę z-cy dyr. Ireneusza Dyły, że przystanek wróci do centrum miejscowości - w pobliże leśniczówki, a dodatkowo powstanie tam drugie przejście dla pieszych i wiata przystankowa. - Według mieszkańców to zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Pomimo tego, że nie będzie zatoczki autobusowej jesteśmy zadowoleni - mówi sołtys Sosnówki Elżbieta Żelichowska-Lewko. Lucy

W

dniach 22-24 października gościł w Niemodlinie ostatni urodzony na zamku - hrabia Rainer Praschma. To była podróż sentymentalna do dawnego rodowego gniazda, które Praschmowie musieli opuścić w styczniu 1945 roku. Najważniejszym punktem wizyty miał być zamek i jego krypta grobowa, w której do dziś spoczywają szczątki przedstawicieli ich rodu. Niestety skomplikowana sytuacja prawna i brak możliwości skontaktowania się z obecnym właścicielem obiektu, nie pozwoliły na wejście do środka. Goście musieli zadowolić się tym, co można było zobaczyć zza płotu. W strugach deszczu oglądali żałośnie prezentujące się mury zamczyska. Byli bardzo wzruszeni. Nie obyło się bez łez. Od grobowca dziadków dzieliło ich zaledwie kilka metrów... i wielki płot, który w

Rodzina Praschmów podczas wizyty w szkole w Rogach. Na fotografii: hrabia Rainer Praschma z żoną Anną, jego wnuczki Antonia i Maria oraz córka Jeannin

tym dniu okazał się przeszkodą nie do pokonania. Czerwone róże i znicze, które miały zapłonąć w zamkowej krypcie, okazały się zbędne. Na szczęście, nadszarpnięty taką żenującą sytuacją wize-

runek miasta naprawił burmistrz i wielu innych ludzi dobrej woli. Więcej o wizycie Praschmów na ziemi niemodlińskiej w następnym numerze. Mariusz Woźniak


8

AKTUALNOŚCI

ŁAMBINOWICE

KOMPRACHCICE

Seniorzy chcą działać W Łambinowicach powstaje koło Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów

Z

wiązek zrzeszający emerytów, rencistów i inwalidów utworzono na początku października. Będzie on kołem oddziału rejonowego w Nysie. Członkostwo w nowej organizacji zadeklarowało już ponad 30 osób. Na jej prezesa wybrano Józefa Sokołowskiego. Do zarządu weszli także Krystyna Kucharska-Marcinkowska, której powierzono funkcję skarbnika oraz sekretarz Adam Agrest. - Na razie musimy się uporać z formalnościami - podkreśla prezes. - Niedługo jednak będziemy mogli zacząć działać. Nasze społeczeństwo coraz bardziej się starzeje, dlatego chcemy rozszerzać ofertę dla seniorów. W tym zakresie koło zamierza współpracować z Gminnym Ośrodkiem Kultury, Sportu i Rekreacji oraz innymi jednostkami samorządowymi. Efektem pierwszych rozmów z wójtem Tomaszem

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

Karpińskim było znalezienie lokum na siedzibę organizacji. Zostanie na nią wkrótce przeznaczone jedno z pomieszczeń w Zespole Szkół. Członkowie związku uzyskali też gwarancje dofinansowania swojej działalności z gminnego budżetu. - Pomysłów nam nie brakuje - zapewnia Józef Sokołowski. - Mamy w planach organizację imprez, wyjazdów, spotkań i zajęć. Chcemy wyciągnąć ludzi z domów, bo przecież seniorzy mogą być też aktywni. Prezes liczy, że niebawem w szeregi koła wstąpią kolejne osoby. Pozwoliłoby to utworzyć w Łambinowicach samodzielny oddział rejonowy. Członkami związku mogą zostać mieszkańcy całej gminy. - To niezwykle cenna inicjatywa, którą należy wspierać - twierdzi wójt Karpiński. - Jestem zwolennikiem Rady Seniorów i wierzę, że kiedyś uda się doprowadzić do jej powstania.

Epidemii nie było Czterech uczniów gimnazjum zaraziło się wirusowym zapaleniem opon mózgowych

P

ierwszy przypadek zachorowania na wirusowe zapalenie opon mózgowych odnotowano jeszcze w połowie września. Do szpitala trafił wtedy 14-letni uczeń komprachcickiego gimnazjum. Kolejnych dwóch, z tej samej klasy, infekcja dopadła w drugim tygodniu października. Dzień później w placówce zorganizowano spotkanie z pielęgniarką, by przypomnieć młodzieży podstawowe zasady higieny chroniące przed rozprzestrzenianiem się wirusa. Po spotkaniu dyrektorów obu komprachcickich szkół z wójtem Pawłem Smolarkiem zapadła również decyzja o zamknięciu obiektów. Odwołany został

jeden dzień lekcyjny oraz wolny od zajęć tzw. dzień apelowy. - Były to działania profi laktyczne, żeby przerwać łańcuch potencjalnego przenoszenia się choroby - zaznacza dyrektor gimnazjum Leonard Pietruszka. - Powstało wokół nich wiele plotek. Mówiono, że zarządzenie wydał Sanepid ze względu na wybuch epidemii. Wszystkie te rewelacje nie miały nic wspólnego z prawdą. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu wykluczyła bowiem możliwość powstania pandemii choroby. Inspektorzy zasugerowali jedynie, by w razie możliwości, placówki doprowadziły do maksymalnego rozproszenia uczniów,

co pozwoliłoby ograniczyć ewentualne zachorowania. - Czuję się odpowiedzialny za tych kilkaset osób i ich rodziny - mówi dyrektor. - Nie musieliśmy podejmować takich kroków, jednak uważam, że były one zupełnie słuszne. W czasie wolnym od zajęć szkołę wysprzątano z użyciem silniejszych środków dezynfekujących. Planowane jest zwiększenie liczby godzin wychowawczych, podczas których nauczyciele będą przypominali o zasadach higieny. W połowie października wirusem zaraził się następny uczeń. Na czas rekonwalescencji poszpitalnej cała czwórka zostanie objęta nauczaniem indywidualnym. mj

mj

PRÓSZKÓW PRO MEMORIA

Jerzy Luda (1945-2014) 23 września zmarł Jerzy Luda - były zawodnik i trener piłki nożnej

Rondo po 12 latach Usprawni się ruch w newralgicznym punkcie miasta

S

krzyżowanie Opolskiej z Daszyńskiego, Krasickiego i Młyńską zostanie niebawem zmodernizowane. O poprawę bezpieczeństwa i zmianę organizacji ruchu na krzyżówce DW 414 (z Opola do Prudnika) z drogą 429 (Zimnice - Komprachcice) władze Prószkowa zabiegały od ponad dziesięciu lat. Projekt jest już gotowy i wpłynął do Urzędu Miejskiego wraz z zapewnieniem Zarządu Dróg Wojewódzkich, że inwestycja będzie zrealizowana jeszcze w tym roku. Nie będzie wielkiej budowy, a samo rondo zostanie oznakowane i wyłożone maśą termoutwardzalną. Dodatkowo przed przedszkolem powstanie przejście dla pieszych, a na łuku kawałek chodnika. Wszystko ma kosztować niecałe 100 tys. zł. - Decyzja ZDW to dla mnie miła niespodzianka, ponieważ chodzę

za tą sprawą już trzecią kadencję - cieszy się burmistrz Róża Malik. Przebudowa skrzyżowania zmieściła się w tegorocznym budżecie Zarządu Dróg Wojewódzkich dzięki oszczędnościom po przetargu na naprawę prószkowskiego odcinka drogi 414. Rondo nie będzie współfinansowane przez gminę, lecz w całości zostanie wykonane ze środków województwa. Natomiast samorząd Prószkowa dołoży się do przyszłorocznego remontu drogi 414 na odcinku Górki - Chrząszczyce. Będzie to ponad 700 tys. zł potrzebne na tzw. wkład własny w wysokości 15 proc. inwestycji. Wcześniej gmina w całości pokryła koszty projektu ciągu pieszo-jezdnego, który powstanie na tej trasie, a zostanie wybudowany równolegle do drogi. Lucy

Jerzy Luda urodził się w Tułowicach w 1945 r. Część życia spędził w Tułowicach. W Opolu ukończył Technikum Mechaniczne. Pracował w fabryce Celpa w Łambinowicach, odlewni Żeliwa w Tułowicach Małych oraz w Porcelicie Tułowice i Spółdzielni Rzemieślniczo-Usługowo-Produkcyjnej w Niemodlinie. W roku 1988 wyjechał do Niemiec gdzie pracował w fabryce Opla. Jego pasją życiową była piłka nożna i boks. Był czynnym zawodnikiem Unii Tułowice i Metalowca Łambinowice. Po zakończeniu kariery piłkarskiej ukończył kursy trenerskie i poświęcił się szkoleniu piłkarzy. Trenował Metalowiec Łambinowice, Unię Tułowice a w Niemczech FC Eschborn. Był wspaniałym szkoleniowcem, miał dar przekazywania swojej wiedzy szkolonym zawodnikom. Razem z nim rozpocząłem pracę w Unii. Pierwsze trzy lata i trzy awanse. Był perfekcjonistą w tym co robił. Z wielką skrupulatnością prowadził dokumentację trenerską. Dziś gdyby żył i poprosiłbym go o informacje z treningów czy meczy wydobyłby ze swoich archiwów dzienniki trenerskie z wszystkimi danymi byłych piłkarzy. W swoją pracę trenerską wkładał całe serce. Wśród działaczy i zawodników cieszył się wielkim szacunkiem. Po wyjeździe do Niemiec często odwiedzał Tułowice zaglądając na stadion Unii. Zmarł we Frankfurcie n/Menem po ciężkiej chorobie. Zostawił żonę i osierocił dwie córki oraz pięć wnuczek i jednego wnuka. Prochy Jurka spoczęły na cmentarzu we Frankfurcie n/Menem. Będzie Nam Ciebie Jurku brakować, Twojego uśmiechu, rad oraz trafnych spostrzeżeń. Spoczywaj w pokoju. Prezes KS UNIA Tułowice Jarosław Alama


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

9

OGŁOSZENIE PŁATNE

KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW

KANDYDAT NA WÓJTA

OKR. WYB. nr 15 Michał Szumega

OKR. WYB. nr 1 Krzysztof Mróz

OGŁOSZENIE PŁATNE. MATERIAŁ SFINANSOWANY PRZEZ KWW LEPSZA PRZYSZŁOŚĆ

Wiesław Plewa OKR. WYB. nr 2 Krzysztof Kiraga

OKR. WYB. nr 14 Piotr Puzio

OKR. WYB. nr 3 Jerzy Imbiorski

OKR. WYB. nr 13 Zbigniew Paradowski

OKR. WYB. nr 4 Tadeusz Basztabin

OKR. WYB. nr 12 Andrzej Reszka

OKR. WYB. nr 5 Stanisław Zdaniewicz

Alicja Lewandowska-Adam

OKR. WYB. nr 6 Zofia Pietrusewicz

OKR. WYB. nr 11

OKR. WYB. nr 7 Halina Kopij

OKR. WYB. nr 8 Józef Sukiennik

OKR. WYB. nr 9 Magdalena Kucińska

OKR. WYB. nr 10 Marek Proskórnicki


10

SPOŁECZEŃSTWO

GRACZE, RADOSZOWICE

Walka z wiatrakami Mieszkańcy obu wsi nie chcą mieć w pobliżu turbin wiatrowych. Jednak, pomimo protestów, do magistratu nadal wpływają wnioski w sprawie budowy kolejnych wiatraków.

K

iedy w czerwcu mieszkańcy Kolonii Robotniczej złożyli skargę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego inwestor pierwszego wiatraka, czyli Willisch Wind Company zmienił plany. Zamiast turbiny Vestas V112 zamierza wybudować Enerkon E70. Na co służby starosty opolskiego wydały zgodę na początku września, zatwierdzając projekt budowlany i udzielając pozwolenia na budowę. Tę decyzję, zmieniającą wydaną wcześniej decyzję 292/2011, zakwestionował Wojciech Kucharski z Graczy. - Zmiana modelu to zmiana wszystkich parametrów. Zamiast nowej ma być stawiana używana 10-letnia turbina, inna REKLAMA

jest też wysokość masztu i moc (2 zamiast 3 MW). Wbrew pozorom niższy wiatrak to większa uciążliwość dla ludzi. Powinien więc być przeprowadzony nowy raport oddziaływania na środowisko, a tego nie dopełniono - uważa Kucharski. Korupcyjna propozycja Na początku października panu Wojciechowi - w imieniu inwestora - złożył wizytę przedstawiciel inwestora z firmy Proconsulting. Na spotkaniu padły dwie propozycje. Pierwsza - za wycofanie odwołania firma zapłaci 5-10 tys. zł. Druga, bardziej intratna - odszkodowanie za wycofanie odwołania wyniesie jednorazowo 10

tys. zł plus 2 tys. zł, przez okres 10 miesięcy, po uruchomieniu elektrowni. Łącznie 30 tysięcy złotych. Kucharski na żadną z propozycji nie przystał, a rozmowę nagrał telefonem komórkowym. - Następnie zadzwonił do mnie pracownik Procolsulting i postraszył, że gdy moje odwołania zostaną odrzucone przez urzędy, to oni „mają najlepszych adwokatów w Polsce” i podadzą mnie do sądu o odszkodowanie za stracony czas, a miesięczny przestój wycenili na 100-150 tysięcy - mówi Wojciech Kucharski, który rozmowy uznał za próby przekupienia i zgłosił w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Dwa tygodnie później w Graczach pojawiła się trzyosobowa delegacja nowego inwestora, któremu Willisch Wind Company inwestycję odsprzedał. Państwo poprosili, by Kucharski wycofał odwołanie. Tłumaczyli, że wiatrak Enerkon, mimo że stary, to „mercedes wśród wiatraków” i jest mniej uciążliwy. Po czym oświadczyli, że jeśli odwołanie nie zostanie wycofane postawią wcześniej planowanego Vestasa, bo na niego mają prawomocną decyzję. - Nie zmieniłem zdania. Jednak prace na budowie cały czas trwają i boję się, że ktoś naśle na mnie zbirów, by wymusić wycofanie odwołania - mówi Wojciech Kucharski. Walczą dosłownie i w przenośni - My protestujemy, a następni inwestorzy nic sobie z tego nie robią, bo nie ma przepisów regulujących odległość wiatraków od zabudowań - mówi pani Janina z Graczy. Ludzie stali się jednak

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

czujni i wyłapują wszystkie informacje zamieszczane na BIP-ie gminy. Nie chcą dać się zaskoczyć, jak w wypadku pierwszej turbiny, której elementy czekają na montaż na tyłach Kolonii Robotniczej. Przeciwko budowie kolejnej elektrowni wiatrowej buntuje się już cała wieś. Długa lista zawiera podpisy osób zamieszkałych na różnych ulicach. Mieszkańcy nie życzą sobie sąsiedztwa wiatraków w odległości zaledwie kilkuset metrów od domostw, przedszkola i szkoły obawiając się, że nadmierna i długotrwała ekspozycja na infradźwięki i dźwięki niskiej częstotliwości może powodować różne objawy chorobowe, m.in. chorobę wibroakustyczną i być szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży. Podobny w tonie jest protest Radoszowic, obok których chce postawić elektrownię wiatrową o mocy 3,5 MW Grupa Eco Park. Podpisały się pod nim 172 osoby, a 120 indywidualnie wystąpiło do burmistrza stwierdzając, że przeznaczenie terenu pod budowę elektrowni wiatrowych w pobliżu ich nieruchomości obniży wartość posesji, co uprawnia do ubiegania się o odszkodowanie od gminy. - Aktualnie toczy się postępowanie w sprawie budowy w Graczach drugiej turbiny. Przy rozpatrywaniu wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach tej inwestycji prawidłowo wniesiony protest mieszkańców zostanie uwzględ-

niony - obiecuje burmistrz Mirosław Stankiewicz. Niemodliński Klub Ekologiczny popiera mieszkańców Nie tylko właściciele nieruchomości żądają zawieszenia wszystkich postępowań administracyjnych związanych w jakikolwiek sposób z umożliwieniem lokalizowania elektrowni wiatrowych na terenie gminy Niemodlin, aż do czasu prawnego uregulowania problematyki bezpiecznej lokalizacji elektrowni wiatrowych. Tę samą kwestię podnosił Niemodliński Klub Ekologiczny, kilka miesięcy temu apelując do radnych o uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania, w którym jasno zapisana będzie odległość 3 km, jaka musi być zachowana od turbiny wiatrowej do siedlisk ludzi. Wraca też temat pierwszego graczewskiego wiatraka, stawianego w okolicach Kolonii Robotniczej pod nazwą „Wiatrak Gracze 2”. NKE zgłosił się do burmistrza jako strona w sprawie tego przedsięwzięcia. - Budowane jest urządzenie stare i innego typu, a więc nie takie, jakie było przedmiotem analizy RDOŚ w Opolu i Decyzji Burmistrza. W świetle nowych okoliczności będziemy wnosić o ponowne rozpatrzenie i uchylenie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach - deklaruje przewodnicząca Klubu Elżbieta Stolarczuk. Alicja Kojat-Waranka

wieść gminna niesie

Zmiany na PSZOK-u Gminny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, po zmianie decyzji starosty opolskiego zezwalającej gminie Niemodlin na zbieranie odpadów, dodatkowo przyjmuje od mieszkańców następujące odpady: • Urządzenia zawierające niebezpieczne elementy takie jak: monitory komputerowe, telewizory, urządzenia zawierające kineskopy, urządzenia zawierające rtęć, zasilacze awaryjne tzw. UPS’y, urządzenia zawierające niebezpieczne baterie lub akumulatory, inne urządzenia zawierające niebezpieczne elementy. • Sprzęt komputerowy: komputery, klawiatury, myszki komputero we, tablety, nooteboki, laptopy, palmtopy, drukarki, skanery. • Sprzęt biurowy: telefony, faxy, telexy, dalekopisy, telefony komórkowe, maszyny do pisania, kserokopiarki, niszczarki dokumentów, kalkulatory. • Sprzęt domowy: radioodbiorniki, radioodtwarzacze, magnetofony, magnetowidy, anteny satelitarne i telewizyjne, tunery satelitarne, kamery wideo, walkmany, discmany, pralki, suszarki, odkurzacze, żelazka, lokówki, lampy, żyrandole, maszyny do szycia, grzejniki elektryczne, kuchenki gazowe, kuchenki elektryczne, kuchenki mikrofalowe, elektryczne grile, opiekacze, czajniki elektryczne, ekspresy do kawy i herbaty, sokowirówki, miksery, krajalnice, tostery, inne roboty kuchenne, frytkownice, gofrownice, pochłaniacze. • Elektronarzędzia: wiertarki, wkrętarki, wycinarki, pilarki. Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) dla mieszkańców gminy Niemodlin, którzy są objęci systemem zbiórki odpadów komunalnych znajduje się w Gościejowicach Małych przy gminnej oczyszczalni ścieków. Odpady przywozić można: - w środy w godz. 7.00 - 17.00 - w soboty w godz. 7.00 - 13.00


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

SPOŁECZEŃSTWO

11

OGŁOSZENIE PŁATNE

SZYDŁÓW

KOMPRACHCICE

Współpraca szkół Gimnazjum w Komprachcicach podpisało porozumienie z opolskim „elektryczniakiem”

W

trakcie uroczystego apelu z okazji Dnia Edukacji Narodowej w Publicznym Gimnazjum w Komprachcicach zawarto porozumienie o współpracy z Zespołem Szkół Elektrycznych w Opolu. Umowę parafowali dyrektorzy obu placówek - Leonard Pietruszka i Dariusz Dobrowolski. - To doskonała wiadomość zwłaszcza dla naszych uczniów - mówi Leonard Pietruszka. - Opolska szkoła jest bowiem partnerem Politechniki, zatem nasi absolwenci będą mieli otwartą drogę aż na uczelnię. Przy okazji umożliwiliśmy im czerpanie wiedzy od mistrzów. W ramach porozumienia dojdzie do współpracy pomiędzy działającymi w obu szkołach

kołami robotycznymi. Zajmują się one budowaniem i programowaniem robotów. Już w listopadzie w Opolu odbędzie się spotkanie poświęcone temu zagadnieniu, na którym zainteresowani uczniowie gimnazjum będą mieli okazję wymieniać doświadczenia ze starszymi kolegami z technikum i studentami PO. Kom p r a ch c ick a pl a c ówka zakupiła też trzy zestawy k locków L ego M indstor m. W ramach dodatkowych zajęć młodzież, korzystając z nich, nauczy się kreatywnego myślenia, budowy robotów i przekładni, konstruowania własnych projektów oraz programowania blokowego. mj

Zdj. przecięcie wstęgi - Kacper Zygmunt i Jan Mierzwiak

Na europejską miarę Boiska nie tylko dla młodych, ale także dla dorosłych

W

październiku oddano do użytku wielofunkcyjne boisko w Szydłowie. W jego skład wchodzi boisko z trawy syntetycznej do piłki nożnej (o wymiarach 22x44 m), boisko do siatkówki i tenisa ziemnego oraz ścianka do tenisa z polem do ćwiczeń o nawierzchni poliuretanowej Koszt inwestycji - budowa wraz z wyposażeniem - wyniósł

628 tys. zł. Gmina wyłożyła z własnego budżetu pół miliona, a pozostałe 130 tysięcy zł pozyskano od Ministra Sportu i Turystyki (z puli na rozwój bazy sportowej). Cały obiekt został oddany „pod klucz” - wraz z ogrodzeniem, wybrukowanymi chodnikami, ławkami, a nawet przenośną toaletą. Jego wykonawcą jest wrocławska fi rma Saltex,

która w formie prezentu dorzuciła jeszcze kilkanaście piłek. Nieformalny „odbiór” trwał przez kilka dni, jeszcze przed oficjalnym przecięciem wstęgi, a dokonali go sami mieszkańcy Szydłowa. - Młodzież już się nie mogła doczekać - mówi sołtys Ewa Kapłon. - Cieszę się, że takie boiska powstały w naszej wsi. Z pewnością będą wykorzystane, nie tylko przez dzieci, ale także przez dorosłych - dodaje były piłkarz Ryszard Lechicki, który wraz ze znajomymi od razu przetestował boisko do siatkówki. Ludzie kibicowali budowie, bo obawiali się, że wcześniejsze obietnice nie zostaną dotrzymane po tym, kiedy gmina nie otrzymała dofinansowania z LGR Partnerstwo Borów Niemodlińskich. - Dzięki przychylności radnych podjęliśmy się realizacji głównie z gminnych pieniędzy - wyjaśnia wójt Wiesław Plewa. W podziękowaniu wójt otrzymał od najmłodszych szydłowian nie tylko kwiaty, ale także rakietę do tenisa. Po oficjalnym oddaniu obiektu na „małym Orliku” rozegrano kilka meczów piłkarskich w różnych kategoriach wiekowych, a pierwszą bramkę strzeliła dziewczyna. Lucy


12

SPOŁECZEŃSTWO

PRĄDY

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

PRÓSZKÓW

Działają aż miło

Burza w szklance wody Mieszkańcy Prószkowa, Dąbrowy i Komprachcic, z powodu mylnych informacji, przez kilka tygodni niepotrzebnie gotowali kranówkę

Mieszkańcy Prądów stworzyli w swojej wsi miejsce rodzinnych spotkań

W

D

wumetrowe krzaki, chwasty, hałdy ziemi oraz sterty śmieci - tak do niedawna wyglądał teren w sąsiedztwie kościoła w Prądach. Dzięki inicjatywie mieszkańców miejsce zmieniło się nie do poznania. Z zaniedbanego i zapomnianego przeobraziło się w prawdziwą wizytówkę wsi. W tętniące życiem centrum rodzinnych spotkań i zabaw. Koncepcja zagospodarowania gminnej działki pojawiła się przed kilkoma laty. Postanowiono, iż powstanie tu „Park pod Brzozami". Miało to być miejsce rekreacyjno-sportowe, z placami zabaw i gier, parkingiem i małym parkiem. Prace nad realizacją pomysłu rozpoczęły się w 2012 roku. Najpierw opracowano projekt i oczyszczono teren. Wybudo-

wano też część ogrodzenia. W kolejnych latach w ramach czynu społecznego mieszkańcy wespół z sołtysem i Radą Sołecką wykorytowali ziemię pod parking i plac zabaw, wykonali boisko wielofunkcyjne do gry w siatkówkę, koszykówkę, badmintona i tenisa ziemnego, a także dokończyli montaż ogrodzenia. Stworzenie „Parku pod Brzozami" nie byłoby możliwe bez środków z funduszu sołeckiego. W ciągu trzech lat na centrum rekreacyjno-sportowe przeznaczono z niego ponad 27 tys. złotych. W wykonaniu niektórych prac pomogła również Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna z Wydrowic. Zaangażowanie społeczności Prądów doceniła też kapituła gminnego konkursu „Aktywna

Wieś". Dwukrotnie miejscowość honorowano pierwszą nagrodą. Tyle samo razy zajmowała ona drugą pozycję. - Bez wsparcia mieszkańców to miejsce w ogóle by nie powstało uważa sołtys Andrzej Piotrowicz. - Nikogo nie trzeba specjalnie prosić czy namawiać do pomocy. Za to należą się wszystkim ogromne podziękowania. W tworzenie rodzinnego parku włączyło się dwadzieścia osób. Nie brakuje w ich gronie przedstawicielek płci pięknej oraz najmłodszych. W planach miejscowi mają jeszcze budowę siłowni zewnętrznej, altanki i miejsca grillowego. W przyszłym roku w centrum odbędzie się także impreza z okazji oficjalnego otwarcia obiektu.

e wrześniu Prószków i Dąbrowa ostrzegły swoich obywateli o skażeniu wody pitnej bakterią z grupy coli, natomiast Komprachcice na ten temat milczały. Wodę do tych trzech gmin, a także do Krapkowic dostarcza spółka Prokado, która zajmuje się jej wydobyciem z trzech studni ujęcia Trias GZ WP 333 i rozsyłaniem do odbiorców. Triasowa woda normalnie nie wymaga żadnego uzdatniania, nie mniej jednak źródło podlega rutynowym badaniom Sanepidu. W sierpniu takie właśnie badanie wykazało, że w jednej studni pojawiły się bakterie z grupy coli, co skutkowało decyzją o zastosowaniu środków zaradczych. Wodę poddano chlorowaniu, a Powiatowy Inspektorat Sanitarno-Epidemiologiczny nakazał zawiadomienie mieszkańców o pogorszeniu jakości wody i konieczności gotowania jej przynajmniej minutę.

G

mina Prószków pierwsza wysłała do mieszkańców zalogowanych w systemie powiadamiania SMS-y o tym, że nastąpiło pogorszenie jakości wody i trzeba ją przed spożyciem przegotować. Dąbrowa zamieściła ostrzeżenie na gminnej stronie internetowej, Prokado na swojej, a regionalny

dziennik je wydrukował. Spokój zachowały władze Komprachcic, za to oburzyli się obywatele tej gminy, którzy poczuli się niedoinformowani. Pod koniec września w wodzie ponownie pojawił się chlor, a na internetowych stronach gmin nakaz gotowania wody. Historia powtórzyła się 10 października. Ludzie w obawie przez bakterią zaczęli panikować i kupować mineralną całymi zgrzewkami, co zdziwiło inspektorów Sanepidu, bo podobno nakaz gotowania wody dotyczył tylko sierpniowego badania. Zaczęto więc sprawę odkręcać.

K

to zrobił kilkunastu tysiącom mieszkańców wodę z mózgu nie odróżniając groźnej dla zdrowia Escherichii coli od bakterii z grupy coli? - Gminy zareagowały nerwowo, ponieważ ze strony Sanepidu nie miały jasnej wykładni. Do tego media podgrzały atmosferę - przyznaje burmistrz Róża Malik. Dobra strona burzy w szklance wody dostarczanej przez Prokado jest taka, że studnia S1 w Zimnicach Małych (najstarsza i jedyna do tej pory nieremontowana) doczeka się wymiany urządzeń, rury głównej i osłonowej oraz dokładnego przeglądu. Alicja Kojat-Waranka

mj

NIEMODLIN

REKLAMA

Ośla ścieżka Koło „Wimaru” na Osiedlu Piastów powiększono parking, ale skrót do sklepu nadal tonie w błocie Pod pięć dodatkowych miejsc parkingowych przeznaczono kawałek trawnika między blokami, a po wybrukowaniu placyku wydawało się, że kostką zostanie wyłożone kilka metrów skrótu, który przez lata wydeptali nie tylko okoliczni mieszkańcy. Przez trawnik w okolicy huśtawek od zawsze biegły dwie ścieżki, które zostały niejako usankcjonowane i nikt przechodniów ani rowerzystów nie ścigał. Dłuższą z nich wyłożono starymi płytkami chodnikowymi. Krót-

sza, ale za to częściej uczęszczana nadal tonie w błocie, szczególnie w deszczowe dni. Ze skrótu korzystają nie tylko klienci „Wimaru” i lokatorzy sąsiednich bloków, ale także dzieci uczęszczające do „Jedynki”, przedszkolaki i pacjenci „Medyka”. Krótki przesmyk jest naturalnym łącznikiem między Osiedlem Piastów i ulicą Opolską. Mogłoby się wydawać, że koszt paru metrów kostki brukowej nie jest horrendalny. Jednak Spółdzielnia Mieszkaniowa, do której należy trawnik nie kwapi się do zalegalizowania ścieżki. Lucy


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

13

SPOŁECZEŃSTWO

LIGOTA TUŁOWICKA

NIEMODLIN

Skwer do konsultacji Na temat zagospodarowania placyku w Rynku mają się wypowiedzieć wszyscy mieszkańcy gminy

S

Jeszcze nie było odbioru, a z trotuaru prowadzącego od stadionu do „ronda sołtysa” już wypadają płytki

Z

abezpieczające krawężniki na obrzeżach nie są osadzone w betonie, lecz w piasku. Kostkę można wyjąć gołymi rękami, nawet nie trzeba na nią najechać autem - pokazuje sołtys Tadeusz Basztabin. To zresztą nie jedyny mankament najnowszej inwestycji, o którą ponad 10 lat walczyli mieszkańcy Ligoty Tułowickiej. Kostka brukowa w kilku miejscach została położona nierówno i już po pierwszym deszczu widać, gdzie będą się tworzyły zastoiny wody. Poza tym odkryty, stosunkowo wysoki rów zbierający deszczówkę wybudowano między asfaltową jezdnią, a ciągiem dla pieszych. Kiedy zasypie go śnieg stanie się pułapką, ponieważ będzie niewidoczny dla kierowców. Wyłożony tłuczniem wydaje się również niebezpieczny dla rowerzystów. - Pobocze jest miękkie i pewnie niejednego tira wciągnie do rowu - uważa Krzysztof Wocka mieszkający przy tej drodze. Pan Krzysztof zastanawia się też jaką techniką czyścić z liści czy obkaszać jego ściany. - Kto i jak to będzie robił - pyta? Mieszkańcy Ligoty Tułowickiej wskazują kolejny bubel, którym są zjazdy na posesje. - Mają różną

szerokość, a wybrukowane są pod jakimś dziwnym kątem - mówi sołtys. - Dwa, w tym dojazd do mojego domu, są węższe od pozostałych. Trudno będzie wykręcić ciągnikiem z przyczepą - pokazuje Wocka. Lista błędów projektanta i wykonawcy zawiera jeszcze niedostateczne zabezpieczenie drewnianego słupa energetycznego, któremu odcięto jeden odciąg i studzienkę na końcu chodnika i rowu, zabezpieczoną drewnianą paletą po kostce, zamiast solidną pokrywą. Miejsce to nie zostało oznakowane, chociaż firma dawno zeszła z placu budowy. Wójt Wiesław Plewa, u którego interweniował sołtys broni się przed zarzutami. - To nie jest gminna inwestycja. Nie zostałem nawet oficjalnie poinformowany o jej zakończeniu - twierdzi. Droga należy do powiatu opolskiego i to on jest inwestorem, ale chodnik jest „składkowy”. Został wybudowany w połowie z budżetu starostwa, a w połowie z pieniędzy gminy Tułowice i spółki KOSD, która eksploatuje kopalnię bazaltu położoną na końcu szosy. - Wieś też się dołożyła. Z funduszu sołeckiego daliśmy na projekt - dodaje Basztabin. Alicja Kojat-Waranka

REKLAMA

W ankiecie przedstawione zostaną 4 propozycje, a mieszkańcy mają udzielić odpowiedzi na pytanie, za którą z nich się opowiadają. Oto one: 1. Plac św. Jana Pawła II; zagospodarowanie - budowa nowego pomnika św. Jana Pawła II, zieleń, rabaty z kwiatami, ewentualne podświetlenie pomnika. 2. Plac św. Floriana; zagospodarowanie - przeniesienie pomnika św. Floriana z pasa drogowego z Rynku, zieleń, ławki, podświetlenie pomnika

(iluminacja), wybrukowanie części placu. 3. Plac Przyjaźni i pojednania; zagospodarowanie - plac o charakterze wypoczynkowym z wodotryskiem, ozdobne krzewy, ławki, w tle tablice informacyjne o współpracy i przyjaźni międzynarodowej (gminnej) - Dolina (Ukraina), Vechelde (Niemcy), Stity oraz Prażmo (Czechy). 4. Plac bez nazwy; zagospodarowanie - pozostawienie dotychczasowego posągu kobiety, zieleń, ławki, ewentualne podświetlenie pomnika. Odpowiedzi będzie można udzielać w wersji papierowej lub elektronicznej. Lucy

OGŁOSZENIE PŁATNE. MATERIAŁ SFINANSOWANY PRZEZ KWW NASZE TUŁOWICE

Chodnik-bubel

połeczna inicjatywa zagospodarowania kilkudziesięciu metrów trawnika wywołała lawinę. Przypomnijmy, że grupa mieszkańców chciała zamienić placyk koło apteki w Rynku (na którym stał niegdyś kościół ewangelicki) w miejsce rekreacji, czyli trawnik z ozdobnymi krzewami i ławeczkami. W obywatelskim wariancie miała zostać zachowana rosnąca tam jabłoń i betonowy posąg kobiety. Uzyskano nawet na ten cel dofinansowanie z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich w wysokości 5 tys. zł. Okazało się jednak, że pomysłów jest więcej. W tej sytuacji Rada Miejska podjęła decyzję o konsultacjach społecznych dotyczących nadania nazwy i zagospodarowania placu w Niemodlinie, które zostaną przeprowadzone do końca listopada, a obywatelski projekt umarł śmiercią naturalną.


14

SPOŁECZEŃSTWO

SKARBISZOWICE

NIEMODLIN

Świadek historii

Brązowa róża „Na wyspie” Restauracja Mariana i Elżbiety Oleksów nagrodzona w Łosiowie

Przesiedleńcy z Wołynia, jak co roku, spotkali się pod krzyżem w Skarbiszowicach

P

ierwszy krzyż wykonany i postawiony przez przesiedleńców stanął we wsi jako podziękowanie za koniec wojennej tułaczki. Postawili go i poświęcili 15 października 1946 roku nowi mieszkańcy Skarbiszowic przesiedleni w 1945 roku z Przebraża i okolic, aby się przy nim gromadzić i modlić, jak to czynili od wieków u siebie. W nowym miejscu, podobnie jak na Wołyniu, odległość do kościoła była spora, tak więc, podobnie jak w ojczystym Przebrażu, krzyż poniekąd zastąpił świątynię. Pod nim odprawiano majówki czy nabożeństwa różańcowe. Przez długi czas żegnano tu zmarłych w drodze na miejsce wiecznego spoczynku. Cztery lata temu, staraniem „Stowarzyszenia

REKLAMA

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

N

na rzecz odnowy wsi Skarbiszowice”, zmurszały pierwszy krzyż wymieniono na nowy, a obok stanął głaz z tablicą upamiętniającą wydarzenie sprzed 68 lat. Miejsce to jest symbolem Golgoty rodzin przybyłych z Kresów na śląską ziemię, która miała być przystankiem, a stała się stacją docelową. Od kilkudziesięciu lat dzień poświęcenia krzyża obchodzony jest uroczyście nie tylko przez mieszkańców Skarbiszowic, ale także przez wszystkich wołyniaków osiadłych w promieniu wielu kilometrów. Co roku, w połowie października, spotykają się tu na nabożeństwie kresowiacy i ich potomkowie. Po modlitwie spotkanie przenosi się do wiejskiej świetlicy i kończy wspólną zabawą. Lucy

róża” to dla nas wielki zaszczyt, tym większy, że wyprzedziły nas jedynie dwa duże hotele. W 2012 roku dostaliśmy wyróżnienie, teraz jesteśmy trzeci na Opolszczyźnie - mówi właścicielka. - Promujemy regionalne jedzenie, jesteśmy jedyną restauracją, która co dzień ma w menu 9 rodzajów ryby, w tym potrawy z niemodlińskiego karpia - dodaje Marian Oleksa. Od niedawna „Na wyspie” pojawiło się także 5 zestawów z kuchni wegańskiej, a w każdy piątek można tu zjeść pełny wegański obiad.

a konkursowej gali państwo Oleksowie odebrali nagrodę z rąk marszałka województwa Andrzeja Buły i dyr. Henryka Zamoyskiego. Firma Oleksów zajęła III miejsce w tegorocznej edycji konkursu Agro-Eko-Turystycznego „Zielone Lato 2014” organizowanego przez ODDR w Łosiowie. Restauracja stratowała w nim po raz drugi, tym razem w kategorii „Najlepszy ośrodek, pensjonat, zajazd, hotel świadczący usługi turystyczne oraz promujący produkt tradycyjny na terenie miejsko-wiejskim”. - „Brązowa

Lucy

FOLWARK

Milion internautów Licznik na stronie www.folwark.de Rudolfa Zmarzłego zarejestrował milionowe kliknięcie

P

rywatna strona internetowa, na której można znaleźć informacje nie tylko o Folwarku, ale także o wszystkich ważnych wydarzeniach w parafii, gminie a nawet w dalszych zakątkach Śląska Opolskiego ist-

nieje już od 2005 roku. Natomiast licznik odwiedzin został założony dopiero 6 lat temu, kiedy wzrosło zainteresowanie nią. - Pierwsze 3 lata to był rozruch, sprawdzałem swoje możliwości, czekałem na opinie, co się podoba a co nie.

Przy różnych okazjach sondowałem jak są odbierane informacje - mówi pan Rudolf. Na ogół głosy były pozytywne, chociaż krytycznych uwag nie brakowało. To właśnie one pozwoliły uzmysłowić sobie co zrobić, by zainteresować internautów. Statystycznie, każdego dnia stronę www.folwark.de odwiedza przeszło 450 osób. Najwięcej gości jest w dni wolne - soboty, niedziele oraz w poniedziałki po jakieś imprezie. Internauci pana Rudolfa mieszkają nie tylko w najbliższej okolicy, ale na całym świecie - od Alaski po Japonię. Za każdym kliknięciem komputer podaje ich IP. - Nie muszę się starać o reklamy. Koszty utrzymania strony są znaczne, ale mam rodzinę, która przejęła ten problem na siebie. Dzięki temu stałem się niezależny od nikogo. Sam cenzuruję informacje, czasem tylko korzystam z bezpłatnej pomocy technicznej i merytorycznej najbliższych cieszy się „Rudolf z Folwarku”. Często słyszy: „Po co to robisz skoro nic z tego nie masz”. Wtedy sam sobie zadaje takie pytanie, szczególnie w dni kiedy świeci słońce, a po deszczu jego główne zajęcie, czyli ogród, zarasta chwastami albo nie ma komu zebrać malin. Odpowiedź powinna brzmieć z miłości do Heimatu. Lucy


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

15

SPOŁECZEŃSTWO STRZELECZKI

Gimnazjum jest cool S

zkoła zafundowała gimnazjalistom nietypowe odblaski. W ramach akcji „Bezpieczny, bo widoczny” gimnazjum w Strzeleczkach nie tylko urządziło apel okolicznościowy, ale także zabezpieczyło uczniów w odblaskowe znaczki w kształcie koniczynki. Na żółtym tle widnieje czarny napis: „Gimnazjum w Strzeleczkach QL SQL”, co w przekładzie z młodzieżowego slangu używanego w komunikatorach typu gg czy skype oznacza, że szkoła jest super. Pomysł na odblask identyfikujący niczym szkolna tarcza, zrodził się w głowach uczniów klasy III c, którzy wymyślili zarówno kształt gadżetu, jak i treść napisu. W znaczek wyposażono wszystkich (185) gimnazjalistów. Koszt jednej sztuki wyniósł zaledwie 1,70 zł, co Radę Rodziców kosztowało niewiele ponad 300 zł. tw

ZIELINA

Pierwszy raz piekli ziemniaka W

OGŁOSZENIE PŁATNE. MATERIAŁ SFINANSOWANY PRZEZ KWW B. WALKÓW

drugą niedzielę października mieszkańcy urządzili „Święto pieczonego ziemniaka”. Pomysłodawcami imprezy na wolnym powietrzu byli członkowie rady sołeckiej z sołtysem Małgorzatą Ernst na czele. Pomysł chwycił i nie tylko do zabawy, ale również do pracy włączyli się także mieszkańcy Zieliny. Przygotowali różne dania albo podarowali ziemniaki. Współorganizatorami była filia gminnej biblioteki i miejscowe koło mniejszości niemieckiej. tw

CHRÓŚCINA

Dyrektor do wakacji K

REKLAMA

rystian Iwański pozostanie na stanowisku dyrektora do końca czerwca. Przed inauguracją roku szkolnego - ze względu na stan zdrowia Danuty Panufnik - obowiązki szefa placówki przejął jej zastępca Krystian Iwański. Po śmierci wieloletniej dyrektor Iwański pozostał na stanowisku. Będzie kierował Zespołem Szkół w Chróścinie co najmniej do końca czerwca przyszłego roku. Funkcję wicedyrektora powierzono zaś Małgorzacie Steciuk. Prawdopodobnie w okresie wakacyjnym gmina ogłosi konkurs na posadę dyrektora placówki. mj

OGŁOSZENIE PŁATNE

ROLNICTWO Skup zboża: pszenica, owies, jęczmień, żyto, pszenżyto, kukurydza, łubin, bobik, itp. Min. 24 t. Zapewniam transport, płacę w dniu odbioru. Tel. 509-942-079


16

SPOŁECZEŃSTWO

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

MOLESTOWICE

WRZOSKI

Pamięci tych, co byli przed nami Pochodzący z kresów mieszkańcy Molestowic od czterech lat troszczą się o przedwojenny ewangelicki cmentarz

W

Oficjalne otwarcie We Wrzoskach uroczyście otwarto kompleks rekreacyjno-sportowy

W

ramach inwestycji powstały wielofunkcyjne boisko do koszykówki i siatkówki, plac zabaw i dwie drewniane wiaty. Całość prac kosztowała ponad 260 tys. złotych, z czego 160 tys. pochodziło z unijnej dotacji. - Kiedyś to miejsce straszyło swoim widokiem, obecnie możemy być z niego dumni - mówi Piotr Fikus, sołtys Wrzosek. - Kilka lat temu wybudowano tu świetlicę i remizę strażacką, teraz kompleks sportowo-rekreacyjny. Liczę jednak, że na tym nie poprzestaniemy. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali wójt Marek Leja oraz przewodniczący Rady Gminy, Piotr Wieczorek. Wcześniej nowy obiekt został poświęcony przez proboszcza miejscowej parafii ks.

Huberta Łysego. Otwarcie uświetnił występ Gminnej Orkiestry Dętej z Dąbrowy. Towarzyszyły mu też warsztaty malarskie przygotowane przez stowarzyszenie „Dąbrowskie Skarby”. Wzięło w nich udział dwanaścioro dzieci. Podobną frekwencją cieszyły się zawody wędkarskie. W kategorii do 18 lat pierwsze miejsce zajął Dominik Pach, pokonując Patryka Losa i Natalię Polok. Wśród dorosłych triumfował z kolei Werner Nicpoń, wyprzedzając Waldemara Poloka. Nowe boisko „ochrzcili” zaś radni gminni i członkowie Rady Sołeckiej rozgrywając mecz koszykówki. Świetna zabawa na świeżym powietrzu trwała do późnych godzin wieczornych. mj

2010 roku ludzie z własnej inicjatywy uporządkowali dawne miejsce pochówku na wzgórzu za wsią. Własnoręcznie, przy wsparciu ciężkiego sprzętu użyczonego przez spółkę „Bazalt-Gracze”, wykarczowali chaszcze, a w miejsce zdewastowanego ogrodzenia posadzili żywopłot. Dzięki ich pracy, nieliczne już nagrobki po kilkudziesięciu latach ujrzały światło dzienne. Granice cmentarza zostały wyznaczone potężnymi głazami umieszczonymi w czterech rogach cmentarnej działki, zaś w centralnej części, na kamiennym obelisku, zamontowano tablicę z dwujęzycznym napisem „Pamięci mieszkańców Molestowic spoczywających w tym miejscu”. Fundatorem obelisku jest Krzysztof Bunia, a żywopłot z tui sponsorował Andrzej Miśta. Ukoronowaniem społecznej akcji było nabożeństwo ekumeniczne, na które przybyło z okolic Peine kilkudziesięciu byłych mieszkańców wsi i ich potomków oraz przewodniczący Falkenberg Heimatvereine Alois Barnert. - Na Śląsku mamy problem, aby postawić jakiś pomnik upamiętniający niemiecką przeszłość tych ziem. W Molestowicach nie tylko wszystko poszło gładko, ale i inicjatywa wyszła od obecnych mieszkańców tej miejscowości -

powiedział przed czterema laty, podczas odsłonięcia tablicy, Brunon Kozak z TSKN. Akcja nie była jednorazowa. W molestowickim sołectwie regularnie dbają o cmentarz, koszą trawę, a na grobach stawiają kwiaty i

znicze. Niestety, na jałowym, słonecznym stoku żywopłot z tui nie chciał rosnąć. - Posadziliśmy w to miejsce liguster, ale też przyjmuje się z trudem, więc zrobimy wokół cmentarza trwalsze ogrodzenie deklaruje Krzysztof Bunia. Lucy

REKLAMA

KUJAWY

Zniknie przejazd PKP chce zlikwidować kilka przejazdów kolejowych na drogach prowadzących do pól

P

race przy modernizacji linii kolejowej numer 306 relacji Krapkowice-Prudnik zbliżają się do terenu gminy Strzeleczki. Roboty mają dobre tempo, a przy okazji reaktywacji linii wskazano do likwidacji sześć małych przejazdów na gminnych polnych drogach krzyżujących się z torowiskiem. Temat przedyskutowano na październikowym spotkaniu „trójstronnym” między gminą, policją i kolejarzami, na którym podnoszone były głównie kwestie bezpieczeństwa. Stanęło

na tym, że likwidacji ulegnie zaledwie jeden przejazd położony na odcinku Strzeleczki Kujawy. Na takie rozwiązanie wyraził zgodę wójt Bronisław Kurpiela. Okazało się, że tylko w tym jednym przypadku likwidacja nie będzie kolidować z możliwością dojazdu do pół uprawnych. - W grę wchodzi tylko taka opcja. Pozostałe nie mogą być zlikwidowane, inaczej rolnicy nie mieliby szansy, by dojechać na swoje pola - wyjaśnia wójt. Lucy


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014 OGŁOSZENIE PŁATNE

OGŁOSZENIE PŁATNE

OGŁOSZENIE PŁATNE

17


18

SPOŁECZEŃSTWO

N@PISZ DO NOS

redakcja@nowa-gazeta.pl

Gratuluję pomysłu spotkań z kandydatami na radnych i burmistrza w salce katechetycznej. Podobno zorganizował je ksiądz na prośbę mieszkańców. Toż to istne Wilkowyje, więc burmistrzem powinna zostać jakaś Lucy z Ameryki. Musieli się w tym Niemodlinie naoglądać „Rancza”. Może pójdą za ciosem i po wyborach będzie można w kościele po każdej sumie zgłosić jakiś obywatelski pomysł. W końcu nigdzie nie ma większej frekwencji. Chętnie poczytam o takich inicjatywach rodem z telewizyjnego serialu. Czysta satyra. Pozdrawiam, Czytelnik z Dąbrowy. (nazwisko do wiadomości szanownej Redakcji)

REKLAMA

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

WINÓW

Wino z Winowa Tegoroczny plon z wiejskiej winnicy był średni, z ciemnych winogron wyprodukowano ponad 300 litrów wina

A

le za to dobrego, bez siarki i środków chemicznych. To wino domowej roboty robione domową metodą - podkreśla sołtys Jan Damboń. Zresztą nie o ilość tu chodzi, bo plantacja nie jest nastawiona na komercję, a na promocję wsi. - Sama nazwa miejscowości zobowiązuje. Winne krzewy uprawiano tu jeszcze przed II wojną. Chcieliśmy wrócić do tradycji - tłumaczy Damboń. Najstarsze krzewy winorośli mają po 8 lat. Winnica powstała za pieniądze z grantu „Bieda i środowisko” dzięki entuzjastom z grupy odnowy wsi, którzy chcieli dla swojej wioski znaleźć jakiś wyróżnik. Mieszkańcy założyli ją wspólnie na 14. arowej działce wydzierżawionej przez gminę od miejscowego rolnika. Za pieniądze z projektu kupili sadzonki, zrobili ogrodzenie i szkolenie dla wszystkich chętnych. Uprawiają kilka szczepów, wciąż szukając odmian, którym najlepiej będzie służył tutejszy klimat. Mają Sevar, Senekę, Prim, Agat Doński, Palatinę i Nero. Wcześniej dojrzewające zielone, deserowe zazwyczaj zostają skonsumowane, późniejsze - czerwone przetwarzane.

W

spólnie uprawiana wiejska winnica od początku znajduje się pod pieczą młodzieżowej grupy odnowy wsi. Do prac na plantacji przychodzi kto może i

chce. Część z nich jest po praktykach w austriackich i czeskich winnicach. - Ze trzy razy w roku trzeba przyciąć 400 krzewów,

wykosić trawę, a na jesieni robimy winobranie. Wszystko społecznie, czyli za darmo - wylicza Jan Dusza. Wino także robią wspólnie, najczęściej wytrawne i półsłodkie z później dojrzewających szczepów. Wyciskanie odbywa się zazwyczaj u sołtysa na podwórzu. Chociaż nie ma reguły, bo winogrona może zerwać i przerobić w swoim domu każdy

mieszkaniec. Na winie z Winowa nikt nie robi interesu. - To nasze hobby - dodaje Dusza. Trunek służy

do promocji miejscowości, więc częstują nim gości i degustują na wiejskich festynach. - Butelkę podarowaliśmy prezydentowi Komorowskiemu, kiedy przyjechał do Prószkowa z wizytą - chwali się Jan Damboń. Wcześniej podobny prezent otrzymało wiele innych osobistości odwiedzających wieś. Tutejszego wina próbowali Niemcy i Turcy.

W

inorośl na stałe zagościła we wsi. W większości przydomowych ogródków uprawia się przynajmniej kilka krzaków na własne potrzeby, ale są też tacy jak Damian Wójcik, Janusz Turek czy młody Janek Dusza, którzy mają ich sto i więcej. Sołtysowi marzy się jednak, by wioskę bardziej rozsławić. - Jeżeli tylko zmieni się ustawa o produktach regionalnych to wypłyniemy na szerokie wody uważa Damboń. Na razie chcą zrobić z Winowa miejscowość tematyczną. Mają winnicę i plac Winogronowy. Jest szansa, że obok niego powstanie, otwierana w weekendy, piwniczka winna. - Marzy mi się, żeby przedłużyć trasę rowerów miejskich z Opola do Winowa. Wtedy pojawiłoby się jeszcze więcej turystów - przedstawia swoją wizję Jan Damboń. Alicja Kojat-Waranka


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

19

SPORT

Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich. Europa inwestująca w obszary wiejskie.

FOTO: RAFAŁ KIEŁBASA, KRZYSZTOF DRYGAŁA, URZĄD MIEJSKI W PRÓSZKOWIE

Projekt miesiąca Zagospodarowanie byłego cmentarza ewangelickiego w Prószkowie

8 Jakie Bory? Kończy się tzw. stary budżet unijny, obejmujący lata 2007-2013. Do połowy roku 2015 wszystkie projekty z tego budżetu powinny być zakończone i rozliczone.

Pełny tytuł: Zagospodarowanie byłego cmentarza ewangelickiego w Prószkowie na cele turystyczne Wnioskodawca: Gmina Prószków Lokalizacja: Prószków Termin realizacji: 2013-2014 r. Wnioskowana kwota wsparcia: 17 558,37 zł Wartość całego projektu (wg wniosku): 68 214,07 zł Dofinansowanie w ramach Lokalnej Strategii Rozwoju Partnerstwa Borów Niemodlińskich, Przedsięwzięcie 4: Przestrzeń kultur. Dziedzictwo kulturowe materialne i niematerialne Borów Niemodlińskich. Działanie PROW: Małe projekty. Opis projektu: Celem projektu było uporządkowanie i zagospodarowanie starego cmentarza ewangelickiego w Prószkowie. Informacje o ewangelikach w Prószkowie pochodzą z XVII wieku. W 1866 roku zbudowano kościół i plebanię. Koniec protestantów w Prószkowie przyniosła II wojna światowa. W 1945 roku, po zakończeniu działań wojennych, zbór nie wznowił już działalności. Plebania została przekształcona w Ośrodek Zdrowia, odnowiony obecnie kościół pełni funkcje sali koncertowo-wystawowej, a ewangelicki cmentarz przejęty przez prószkowskie władze samorządowe pozostawał niezagospodarowany. Przejęcie cmentarza przez Urząd Miejski pozwoliło na realizację projektu. W ramach prac uporządkowano wszystkie nagrobki, najważniejsze i najcenniejsze z nich zostały opisane i oznakowane. Główna ścieżka cmentarza została zmodernizowana poprzez wyłożenie jej kamiennymi płytami a murowane ogrodzenie cmentarza zostało wyremontowane. Dodatkowo w ramach projektu wykonano niewielkie lapidarium, w którym zgromadzono pozostałości kamieniarki nagrobnej, dotychczas rozrzuconej na całym obszarze nekropolii. W realizację projektu zaangażowali się bardzo mieszkańcy Prószkowa, w tym szczególnie pracownicy Ośrodka Kultury i Sportu w Prószkowie, którzy nieodpłatnie pomagali w porządkowaniu miejsca i nagrobków oraz w poszukiwaniu informacji historycznych o osobach pochowanych na cmentarzu. W toku postępowania ofertowego do realizacji zadania wybrany został Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej z Prószkowa.

W

ramach mijającego wsparcia na rzecz wsi, 5% środków zostało skierowanych na działania programu Leader, w ramach którego dofinansowania udziela Lokalna Grupa Działania Partnerstwo Borów Niemodlińskich. Przed nami czas refleksji i wyciągnięcia wniosków z dotychczasowych działań. Szczególnie w zakresie wsparcia lokalnego biznesu, takiego który kojarzyć się może z Borami Niemodlińskimi. Na jakie zasoby i na jakie branże warto zwrócić w Borach szczególną uwagę? Jakie w sposób szczególny warto wspierać finansowo, tak by za kilka lat Bory Niemodlińskie mogły być rozpoznawalne ze swoich produktów w woje-

wództwie a może i w kraju. Czy skupić się na wsparciu tylko tych istniejących rozwiązań czy też szukać nowych pomysłów i inspiracji na zasoby Borów: drewno i inne produkty lasu, ceramikę czy hodowlę karpia? W tym wydaniu naszej wkładki prezentujemy pomysł dwóch młodych przedsiębiorców z Poznania, którzy wykorzystując drewno otworzyli niezwykłą firmę produkująca... stoły. Prezentujemy także firmę młodej mieszkanki gminy Dąbrowa, która w Chróścinie Opolskiej produkuje „ceramikę codziennego użytku”. Pozornie zwyczajne a jednak niezwyczajne rzeczy. Jadwiga Wójciak Prezes


20 II

FOTORELACJA SPORT NAGRODZENI

Partnerstwo Borów Niemodlińskich

Wawelno „Działa lokalnie” Grupa młodych mieszkańców Wawelna, gm. Komprachcice remontuje pomieszczenia starego domu, w którym planuje urządzić siłownię. Dzięki grantowi „Działaj lokalnie” w Borach Niemodlińskich młodzież z Wawelna przy patronacie Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Wawelno będzie mogła zakupić dodatkowy sprzęt do ćwiczeń: ławki, wyciągi, hantle czy maty. Wszystkie prace remontowe młodzi wykonują sami. Wyremontowano już podłogi (dzięki wsparciu miejscowej firmy budowlanej) i wymieniono tynki. Przygotowywana siłownia będzie miejscem otwartym dla każdego chętnego mieszkańca Wawelna. Wawelno, 17 października 2014 r.

Piąta kontrola Od poniedziałku 6 października 2014 r. w Partnerstwie Borów Niemodlińskich odbywała się piąta w tym roku (!) kontrola. Tym razem była to kolejna kontrola z serii ex-post (po wypłacie środków projektowych) prowadzona przez Urząd Marszałkowski w Opolu. To już ostatnie takie możliwości kontroli, gdyż w przyszłym roku Partnerstwo Borów Niemodlińskich odbiera pierwszy weksel zabezpieczający działania z roku 2009. Kontrola zakończyła się wydaniem raportu. Partnerstwo otrzymało pozytywną ocenę bez zastrzeżeń i uwag. Niemodlin, 6-7 październik 2014 r.

Górna Prosna w Borach 26 września 2014 r. na terenie Partnerstwa Borów Niemodlińskich gościła 30 osobowa delegacja z LGD Górna Prosna (gminy Olesno, Praszka, Byczyna, Rudniki, Radłów, Gorzów Śląski). Partnerskie LGD zlokalizowane jest w północnowschodniej części naszego województwa. Grupa odwiedziła Gminę Prószków (kuźnia, kościółek poewangelicki, Ligocki Młyn i Stowarzyszenie w Ligocie Prószkowskiej) i Strzeleczki (Rynek, Gminny Ośrodek Kultury, pałac w Mosznej). Serdecznie dziękujemy Burmistrz Prószkowa Róży Malik, Dyrekcji i pracownikom Ośrodka Sportu i Rekreacji w Prószkowie, Księdzu prof. Andrzejowi Hanichowi, Kowalowi z Prószkowapanu Januszowi Sawiczowi, Bernadecie i Wiktorii Mueller ze Stowarzyszenia Nasza Wioska Ligota Prószkowska, Joachimowi i Jolancie Klosa z Ligockiego Młyna, Dyrekcji GOK Strzeleczki oraz Gminie Strzeleczki za pomoc w organizacji wizyty! Jak zawsze jesteście niezawodni! Dzięki! Prószków, Strzeleczki, 26 września 2014 r.

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

Teatr w Rogach Amatorski Zespół Teatralny oficjalnie zainaugurował kolejny sezon artystyczny 9 września 2014 roku, jednak już od czerwca trwały poszukiwania odpowiedniego repertuaru i doboru muzyki. Pomysłów na scenariusz było wiele, ostatecznie wybór padł na sztukę Aleksandra Fredry „Gwałtu co się dzieje”.

R

ozpoczęty właśnie sezon zapowiada się niezwykle interesująco. Sztuka zostanie zaprezentowana publiczności czterokrotnie na scenach w Rogach, Niemodlinie, Graczach i Tułowicach. Pierwszy raz widzowie zobaczą ją 18 grudnia 2014 roku w szkole w Rogach przy okazji Wieczoru wigilijnego. Działalność Amatorskiego Teatru w Rogach została zauważona i doceniona – cieszymy się, że znaleźliśmy się w gronie laureatów tegorocznego Konkursu Grantowego „Działaj Lokalnie VIII” - a nasz projekt pt. „Teatr dostępny, bezpłatny i na poziomie” uzyskał grant w wysokości 6 tys. zł. Projekt jest prowadzony z

myślą o organizacjach pozarządowych oraz grupach nieformalnych podejmujących wspólny wysiłek, aby w ich społecznościach żyło się lepiej. My ten wysiłek podjęliśmy zapraszając rodziców, nauczycieli, uczniów i absolwentów do wspólnego projektu „Działaj lokalnie”. Poprzez dzia-

łanie trochę na wesoło, a czasami całkiem poważnie chcemy pokazać, że warto samemu zadbać o siebie i swoje środowisko. Dzięki pozyskanym środkom zakupiliśmy tak potrzebny nam zestaw nagłaśniający, który posłuży do realizacji warsztatów artystycznych i prezentowania naszych

efektów pracy na scenie. Dopowiedzmy, że Amatorski Zespół Teatralny z Rogów mógł wystartować do konkursu „Działaj lokalnie” w Borach Niemodlińskich dzięki patronatowi prawnemu miejscowej Szkoły Podstawowej. Jolanta Włoch, Rogi

Czynników sukcesu jest kilka. Przede wszystkim: ludzie i chęci. Jeżeli członkowie próbują na sztywno zachować swoje role zawodowe, to ta współpraca się nie udaje. Wchodząc do partnerstwa trzeba zostawić na zewnątrz zbroje swoich sztywnych ról zawodowych. Musi zagrać jakaś chemia. Ważne, abyśmy lubili ze sobą przebywać i pracować. Druga rzecz to jasne poukładanie tego, co chcemy robić. Potrzebujemy pewnej struktury. Określenia kto za co odpowiada i koordynacji działań, wypracowania systemu komunikacji, by nikt nie czuł się pominięty. Wreszcie: wzajemny szacunek i jak sama nazwa wskazuje – partnerstwo. Partnerstwo powinno być w miarę możliwości wyrównane, co nie znaczy równe. Bo takie nigdy nie będzie. Zawsze ktoś będzie miał większy wpływ, a ktoś mniejszy.

„Witajcie, jak się wszyscy macie? 29 września byłam w Brukseli na otwartym posiedzeniu Komisji Europejskiej dotyczącym Rozwoju Lokalnego Kierowanego przez Społeczność. Następnego dnia odbyło się walne zebranie członków Europejskiej Sieci Lokalnych Grup Działania, w której reprezentuję Partnerstwo Wschodniego Harju. To było.. jakby to najlepiej opisać? Chyba interesujące, ale i przygnębiające. Otwarte posiedzenie pokazało, że nawet w krajach, które dotychczas uchodziły za najlepsze przykłady wdrażania LEADERa pojawiają się problemy. Szczególnie w Irlandii, która jako pierwsza wdrożyła ten program – w ich przypadku rząd próbuje całkowicie zagarnąć LEADERa. W podobnej sytuacji jest jeszcze kilka innych krajów. Prezes Europejskiej Sieci LGD miał na tyle odwagi, aby powiedzieć to głośno na publicznym wysłuchaniu. Na początku LEADER był w dużej mierze kontrolowany przez gminy (jako, że w wielu przypadkach to właśnie gminy zainicjowały powstanie Lokalnych Grup Działania), ale w trakcie całego okresu programowania do LGD włączało się coraz więcej członków ze stowarzyszeń czy prowadzących biznes i teraz gminy są w mniejszości np. w trakcie głosowania na walnych zebraniach członków. Politycy zorientowali się, że w LEADERze są pieniądze, nad którymi nie mają władzy. I teraz chcą to zmienić. Oczywiście na spotkaniu było również kilka pozytywnych przykładów i przemyśleń, ale przeważała atmosfera obaw i krytyki. Martwię się więc co stanie się z LEADERem w przyszłości. W naszym LGD jesteśmy przekonani, że będziemy dalej współpracować na takim samym obszarze jak dotychczas. Obecnie pracujemy nad nową strategią rozwoju i usiłujemy zakończyć realizowane projekty. Naprawdę się cieszę, że mam nowego pracownika w biurze – Sille (dotychczas pracowała jako księgowa w jednej z gmin partnerskich). Pracuje dopiero kilka tygodni, a już odczuwam poprawę funkcjonowania biura i to, że praca stała się łatwiejsza. Mam nadzieję, że uda się Wam znaleźć czas na odwiedziny w Tallinie. Byłoby miło znowu się zobaczyć. Dajcie znać, jeśli się zorganizujecie na wyjazd. W tej chwili siedzę w pociągu, wracam z seminarium poświęconego lokalnym produktom w Estonii. Mam idealne połączenie z internetem w pociągu – kocham Estonię Uściski i pozdrowienia dla Was wszystkich”.

Paweł Jordan, prezes Stowarzyszenia BORIS, Warszawa

Tiina Sergo LGD Ida-Harju Estonia, Arukula, 22/10/2014.

List z Estonii Wymiana pracowników i wizyta studyjna między Partnerstwem Wschodniego Harju z Estonii i Partnerstwem Borów Niemodlińskich pozwoliła na nawiązanie stałych kontaktów, co owocuje wymianą informacji i umożliwia wykorzystywanie wzajemnych doświadczeń do usprawniania pracy obu grup. Prezentujemy krótki list, jaki otrzymaliśmy od prezeski z Estonii (tłumaczenie z angielskiego J. Wójciak).

Cytat miesiąca Jaka jest recepta na udane partnerstwo?


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

FOTORELACJA SPORT

Projekty Leadera - cz. III Od 2009 roku Partnerstwo Borów Niemodlińskich realizuje Lokalną Strategię Rozwoju Borów Niemodlińskich na lata 2007-2013. Do dyspozycji wnioskodawców z terenu 7 gmin Borów Niemodlińskich pozostawało ponad 9,5 mln złotych. W poprzednich numerach prezentowaliśmy gminy Niemodlin, Tułowice, Dąbrowa, Komprachcice i Łambinowice. Dziś prezentujemy wykaz projektów realizowanych przez poszczególnych wnioskodawców w gminach Strzeleczki i Prószków GMINA PRÓSZKÓW Fundacja Tenis Prószków

1. Letnia Szkółka Tenisa Ziemnego w Prószkowie, 2013, 15518,48zł 2. Rekreacyjna drewniana wiata przy kortach w Prószkowie - WIATA, 2013, 14930,72zł Gmina Prószków (wnioskodawca)

1. Anlaga - rekreacyjna ścieżka rodzinna z Prószkowa na Pomologię, 2011, 19915,00zł 2. Zagospodarowanie byłego cmentarza ewangelickiego w Prószkowie na cele turystyczne, 2013, 17558,37zł 3. „Stara poczta” - remont i rozbudowa domu spotkań w budynku Starej Poczty w Źlinicach, 2013, 283200,00zł Ośrodek Kultury i Sportu w Prószkowie

1. Rozwój działalności Muzeum Kowalstwa w P rószkowie, 2010, 11184,10zł 2. Prószkowskie spotkania muzyczne, 2011, 16260,48zł 3. Zagospodarowanie terenu rekreacyjnego wokół OKIS, 2012, 251018zł Parafia Rzymskokatolicka p.w.św. Jerzego w Prószkowie

1. „Studia z dziejów Prószkowa”, w trakcie realizacji, 24999,00zł 2. Przysieckie święto ziół, 2011, 22246,91zł 3. Źródła do dziejów Prószkowa, 2012, 25000zł 4. Renowacja i konserwacja wpisanych do rejestru zabytków organów w Kościele Parafialnym św. Jerzego w Prószkowie, 2013, 24944zł Rzymsko-Katolicka Parafia św. Mikołaja w Ligocie Prószkowskiej

1. Zagospodarowanie terenu wokół kościoła, remont wieży, konserwacja konstrukcji dachu, remont

cokołu elewacji oraz parkanu zabytkowego kościoła w Ligocie Prószkowskiej, 2013, 87818,00zł 2. Budowa systemu odwodnienia terenu wokół kościoła w Ligocie Prószkowskiej, 2012, 25000,00zł 3. Remont wieży kośc iel n ej z a by t kowego kościoła św. Mikołaja w Ligocie Prószkowskiej, 2013, 18659,02zł Rzymskokatolicka Parafia pw. Trójcy Świętej w Boguszycach

1. Rozwój przestrzeni publicznej Parafii Boguszyce dzięki utwardzeniu placu wokół budynku kościoła pw. Św. Trójcy w Boguszycach oraz remontowi jego elewacji, w trakcie realizacji, 500000,00zł Rzymskokatolicka Parafia pw.Matki Boskiej Szkaplerznej w Chrząszczycach

1. Plac przy Starej Drodze - zagospodarowanie placu przykościelnego na miejsce spotkań mieszkańców, 2012, 23279,10zł Stowarzyszenie „Nasza Wioska -Ligota Proszkowska”

1. Remont połączony z modernizacją i wyposażeniem świetlicy w Ligocie Prószkowskiej, 2014, 25000,00zł 2. Zakup tradycyjnego opolskiego stroju ludowego dla zespołu „Ligockie Wrzosy” z Ligoty Prószkowskiej, w trakcie realizacji, 13987,52zł Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim

1. Organizacja szkoleń zwiększających kompetencje przedstawicieli stowarzyszenia Towarzystwo Sp o łe cz no -Ku lt u r a l ne Niemców na Śląsku Opolskim, 2013, 14166,10zł Razem dofinansowanie w gminie Prószków

(we d ł ug podpisa nych umów): 1 443 942,45zł

4. Dożynki Gminne w Zielinie, 2013, 18366,56zł

GMINA STRZELECZKI

Ludowy Klub Jeździecki Moszna

Gmina Strzeleczki (wnioskodawca)

1. Festyn strażacki 2010 wraz z wyposażeniem świetlicy wiejskiej przy OSP Zielina w meble kuchenne i sprzęt AGD, 2010, 9236,27zł 2. Wyposażenie świetlicy wiejskiej w Strzeleczkach, 2012, 8700,67zł 3. Renowacja barokowej figury św. Nepomucena na Rynku w Strzeleczkach, 2012, 25000,00zł 4. Festyn strażacki 2012 wraz z budową wiaty przy remizie OSP w Zielinie, 2012, 12222,00zł 5. Śladami rozbójnika Pistulki, 2013, 25000,00zł 6. Renowacja barokowej kamiennej figury św. Jana Nepomucena przy ul. Opolskiej w Strzeleczkach, 2013, 19620,19zł 7. Wydanie książk i „Smolarnia. Zarys dziejów miejscowości”, 2014, 18455,20zł 8. Budowa budynku socjalno-sanitarnego szatni, budowa parkingu, budowa zbiornika na ścieki, przebudowa pobocza drogi przy boisku LZS Kujawy, 2011, 229219,00zł 9. Przebudowa rynku w Strzeleczkach, 2013, 229219,00zł 10. Renowacja kapliczki – dzwonnicy w Smolarni, w trakcie realizacji, 47179,00zł Gminny Ośrodek Kultury w Strzeleczkach

1. „Fajer na 102 - Święto Rzem iosła”, 2011, 10377,51zł 2. Doposażenie wiejskich placówek kultury w Gminie Strzeleczki, 2011, 12800,00zł 3. Doposażenie wiejskiej placówki kultury w Racławiczkach, 2012, 11500,00zł

1. Organizacja ogólnopolskich zawodów konnych w skokach przez przeszkody Moszna, 2012,25000,00zł 2. Remont i modernizacja hipodromu w Mosznej, 2012, 238134,00zł Ochotnicza Straż Pożarna w Zielinie

1. Zakup historycznych mundurów strażackich dla OSP Zielina, 2014, 11061,60zł Parafia Rzymskokatolicka pw. Trójcy Przenajświętszej w Kujawach

1. Remont elewacji kaplicy Św. Barbary w Kujawach, 2013, 28049,00zł 2. Remont elewacji kościoła pw. Trójcy Przenajświętszej w Kujawach - roboty malarskie, 2013, 25000,00zł

Partnerstwo Borów Niemodlińskich

21

III

Derkacz ma patrona Radio Opole objęło patronat medialny nad naszym projektem współpracy dotyczącym ochrony wilgotnych łąk Borów Niemodlińskich - „Derkacz”. Dzięki temu na głównej stronie internetowej Radia Opole mogą Państwo znaleźć zapis nagrania audycji radiowych dotyczących projektu. Nagranie można odnaleźć na stronie internetowej radio.opole.pl w zakładce „Pod naszym patronatem”. Opole, 29 września 2014 r.

Spartanie w akcji Trwa realizacja projektu „BJJ A Way Of Life”Spartan FIGHT Team Tułowice. Przypomnijmy, ze projekt młodych ludzi z Tułowic ma na celu przybliżenie i popularyzację aktywności ruchowej, brazylijskiego Jiu Jitsu oraz sztuk walki MMA. W ramach grantu „Działaj lokalnie” w Borach Niemodlińskich, istniejący od 2012 roku zespół „Spartan” z Tułowic zakupił m.in. worki treningowe, kimona, piłki i drabinki sportowe. Projekt otrzymał też dodatkowe wsparcie Urzędu Gminy w Tułowicach. Zakończenie realizacji projektu przewidziane jest na przełom stycznia i lutego 2015 roku. „Spartanie...” organizują również zajęcia z samoobrony dla kobiet. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu pod numerem telefonu: K.S. Spartan Tułowice, tel. 601 177 548, 534 515 853 Tułowice, 29 września 2014 r.

Stadnina Koni Moszna Spółka z o.o.

1. Utworzenie spójnego systemu promocji i informacji o historii stadniny koni Moszna - wykonanie tablic edycja broszur oraz wdrożenie audioprzewodnika, 2012, 11363,80zł 2. Odbudowa i doposażenie placu zabaw w Stadninie Koni Moszna, 2012, 16181,00zł Stowarzyszenie rozwoju wsi „Stodoła”

1. Doposażenie sali wiejskiego ośrodka rekreacyjno-sportowego w Komornikach, 2012, 19837,44zł Towarzystwo Przyjaciół Mosznej

1. Muzyczne Weekendy w Mosznej, 2011, 24591,60 Razem dofinansowanie w gminie Strzeleczki (według podpisanych umów): 1 088 411,68zł

Szkolimy się 24 i 25 września 2014 r. prezes PBN Jadwiga Wójciak oraz przewodnicząca Rady Decyzyjnej PBN Joanna Słodkowska-Mędrecka uczestniczyły w szkoleniu ‚’Ewaluacja lokalnych strategii rozwoju”, które odbyło się w Grodźcu gmina Ozimek. Szkolenie przybliżyło metody ewaluacji Lokalnej Strategii Rozwoju (LSR) oraz sposoby jej wykorzystania w działalności stowarzyszenia. Elementy warsztatowe prowadzone były na bazie zapisów LSR. Organizatorem szkolenia był Opolski Sekretariat Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich, a prowadzącymi Paweł Antoniewicz i Marcin Sobaszek z Dolnego Śląska. Ozimek, 24-25 września 2014 r.


22 IV

FOTORELACJA SPORT NAGRODZENI

Partnerstwo Borów Niemodlińskich

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

Człowiek, nie maszyna Łączy ich pasja i zamiłowanie do unikatowych wyrobów. Są nie tylko rzemieślnikami, ale przede wszystkim wizjonerami, projektantami, oferującymi produkt skrojony na miarę - niczym najdroższy garnitur, w którym komfort klienta jest najważniejszy. Trebord to dwoje ludzi i wielkie chęci tworzenia. Wierzymy, że żadna maszyna nie jest w stanie zastąpić człowieka, a przede wszystkim serca, które wkłada w wykonanie każdego elementu stołu - taki mają kodeks pracy.

C

Glina pełna serca O swoim sklepie pisze tak: „Wchodzisz do sklepu, po prawej stronie regał z czarną ceramiką codziennego użytku, opanowały ją potwory. Ich głównym celem były kubki i filiżanki. Po lewej stronie, troszkę głębiej znajduje się lada z miskami, nad nią wiszą ceramiczne obrazki. Zaraz na wejściu po lewej stronie siedzę ja, zapraszam.”

P

rzy wejściu po lewej stronie siedzi pani Małgorzata Wodyńska, autorka wcześniej przytaczanych słów, kobieta, która w Chróścinie utworzyła i prowadzi własną pracownię ceramiczną. W 2010 roku pani Małgorzata ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na Wydziale Ceramiki i Szkła ale jeszcze przed jej ukończeniem marzyła o pracowni ceramicznej. Zaraz po studiach pracowała jako grafik komputerowy, a więc w branży, która z ceramiką ma tylko pośredni związek. Obecną autorską pracownię ceramiki artystycznej otworzyła w Chróścinie, inwestując w pomysł i wielką pasję oszczędności i wsparcie z unijnego projektu „Po klucz do biznesu” organizowanego przez Wojewó dzki Urząd Pracy w Opolu. W ten właśnie sposób, dzięki determinacji i wierze w marzenia powstał warsztat, który stwarza szanse na samoutrzymanie. Poza pracownią pani Małgorzata prowadzi również warszta-

ty ceramiczne dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Tym co zajmuje szczególne miejsce w jej projektowaniu są ceramiczne przedmioty użytkowe, a więc kubki, podstawki, talerzyki, dzbanki ale także donice, wazony czy elementy wyposażenia wnętrz. - W moich projektach lubię łączyć klasyczny i nowoczesny design z domieszką żartu i ilustracjami - pisze na swojej stronie internetowej Pani Małgorzata. I faktycznie, na produktach z jej pracowni znajdziemy uśmiechnięte stwory czy zabawnych gimnastyków. Pracownię ceramiczną COCOceramics w Chróścinie Opolskiej odkryliśmy dzięki internetowi. Później kilka telefonów do członków Partnerstwa Borów Niemodlińskich z gminy Dąbrowa, utwierdziło nas w przekonaniu, że to wyjątkowe miejsce i wyjątkowi ludzie.

zy produkcję i sprzedaż stołów wykonywanych ręcznie z wyselekcjonowanych kawałków drzewa można uznać za nowatorski pomysł? Czy to biznes, którego prowadzenie opłaca się na tyle by rezygnować z pracy na etacie? Dla Jacka Augustyniaka największą pasją jest marketing. Studiując ten kierunek, miał możliwość poznać jego teoretyczne podstawy, natomiast późniejsza praca w zawodzie, w jednej z bardziej znanych poznańskich spółek, pozwoliła wypracować odpowiednią praktykę i zyskać doświadczenie. – Mimo że praca była ambitna, a samo stanowisko – wymagające, pewnego dnia coś się we mnie zmieniło. Od zawsze lubiłem tworzyć i mieć wpływ na otaczającą rzeczywistość. Chyba właśnie dlatego zaczęła mnie męczyć korporacyjna klatka oraz ukryta ambicja, by zrobić coś więcej - mówi z uśmiechem Jacek. Do zmiany trybu życia przez długi czas namawiał go jego przyjaciel, a zarazem wspólnik, ogromny pasjonat drewna Tomasz Jęsiek. Razem zapragnęli zerwać z otaczającą wszystkich masową produkcją mebli. Tomasz od

zawsze niespokojny duch, pełny pasji do drzewa, które jak sam podkreśla - stanowi materiał nieograniczonych możliwości. Początki studia Trebord wcale nie były łatwe: - Musiałem podejść Jacka sposobem i postawić przed pewnego rodzaju wyzwaniem; pokazać, że prawdziwe drewno to nie meble z masowej produkcji - opowiada Tomasz Jęsiek. Sukces studia Trebord to powrót do korzeni, do rzemiosła, ręcznej produkcji i małej manufaktury, w której każdy oddaje cząstkę

Sklep internetowy: pl.dawanda.com/shop/ cococeramics

Gratulacje

wiązania i uciekającego od powtarzalnej masowości. Twórcy Trebord postawili na mało znany w Polsce trend, produkcję ekskluzywnych stołów jadalnianych i kawowych, z wyższej półki cenowej, wykonywanych całkowicie ręcznie. O luksusie tych propozycji stanowi przede wszystkim blat, niezwykle widowiskowy element, o nieregularnym kształcie, zachowujący naturalne pęknięcia, a jednocześnie o cudownie gładkiej i przyjemnej w użytkowaniu fakturze. Jak mówią projektanci: Zbliżamy naszego klienta do natury, zachęcamy do stworzenia we własnym zaciszu domowym miejsc wyjątkowych, miejsc ze stołem w roli głównej. Każdy stół to efekt starannej obróbki ręcznej, która trwa nawet do 4 tygodni. Wydłużony czas rekompensuje produkt – wyjątkowy stół, o indywidualnym charakterze, w którego tworzeniu liczy się człowiek, jego talent oraz miłość do drewna. Tekst za zgodą: www.trebord.com

Partnerstwo Borów Niemodlińskich ul. Bohaterów Powstań Ślaskich 34 49-100 Niemodlin tel./fax. 77 4606 351 mail: niemodlinskie@op.pl www.boryniemodlinskie.pl Teksty i zdjęcia (o ile nie wskazano inaczej): Jadwiga Wójciak, Daniel Podobiński

siebie, by wykonać produkt indywidualnie dostosowany do oczekiwań klienta. Tym, co wyróżnia Trebord jest wyjątkowość, i unikatowość produktu, niedostępnego wcześniej na polskim rynku. Jacek i Tomasz to rzemieślnicy, z autorską pracownią, która stawia na indywidualne podejście do klienta i personalizowane zamówienia. To twórcy, którzy podchodzą do każdego stołu jak do małego dzieła sztuki, wkładając w nie duszę i dbając by produkt, którego najdrobniejszy element wykonywany jest ręcznie, posiadał należycie wysoką jakość i co najważniejsze niepowtarzalność. - Spod naszych rąk nigdy nie wyjdą dwa identyczne stoły, ponieważ ich kształt tworzy sama natura – dodaje Jacek. Właśnie to powoduje, że powstały biznes wpisał się w istniejącą na rynku niszę, niszę produktów skierowanych na wyrafinowanego klienta, otwartego na unikalne roz-

Wkładka finansowana jest w ramach Europejskiego Funduszu Rolnego na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, Europa Inwestująca w Obszary Wiejskie.

Partnerstwo Borów Niemodlińskich działa na terenie gmin Dąbrowa, Komprachcice, Łambinowice, Niemodlin, Prószków, Strzeleczki i Tułowice w województwie opolskim. Powstaliśmy po to, by tworzyć, wspierać i łączyć. Marzy nam się organizacja, dla której w działaniu ważne są wartości i misja. Idea połączenia gmin wokół Borów Niemodlińskich i dla Borów Niemodlińskich zrodziła się w głowach społeczników, samorządowców, pracowników instytucji kultury, nadleśnictw i ludzi biznesu, którzy postanowili połączyć siły i dać z siebie to, co najlepsze.


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

23

SPOŁECZEŃSTWO

CHRÓŚCINA

MOSZNA

Hubertus 2014 Pogoń za lisem nie tylko dla jeźdźców

Marzenia się spełniły P

Na renowację parku mieszkańcy Chróściny czekali długie lata

ierwsze wzmianki o parku dworskim w Chróścinie pochodzą z połowy XIX wieku. Przez lata pozostawał we władaniu prywatnych właścicieli, dla mieszkańców wsi został udostępniony dopiero po II wojnie światowej. W 2005 roku teren od Agencji Nieruchomości Rolnych przejęła dąbrowska gmina. Od tego momentu zabytkowe miejsce zaczęło się zmieniać. Na obszarze ponad 4,5-hektarowego parku znajdują się dwa stawy. Można tam też znaleźć wiele wiekowych drzew, stanowiących pomniki przyrody. Utrzymaniem obiektu przez cały rok zajmuje się lokalna społeczność - sukcesywnie dosadzane są rośliny i koszona trawa. W ramach inwestycji wybudowano ścieżki rekreacyjne i ścieżkę edukacyjną oraz brodzik dla dzieci. Powstało oświetlenie i elementy małej architektury: ław-

ki, stojaki na rowery, tablice informacyjne, kosze. Odmulono też oba stawy. Koszt przedsięwzięcia wyniósł blisko 600 tys. złotych, z czego 360 tys. stanowiła unijna dotacja. Realizacji zadania nie omijały jednak problemy. Najpierw unieważniono przetarg na wykonawcę prac. Potem okazało się, że w stawie żyje chroniony gatunek szczeżui wielkiej, co wstrzymało roboty na kolejne tygodnie. Uroczyste otwarcie nastąpiło pod koniec października. Zamiast tradycyjnego przecięcia wstęgi przepiłowano drewnianą belkę. Za piłę chwycili wójt Marek Leja oraz jego poprzednik Ludwik Juszczak. Przygrywała przy tym Gminna Orkiestra Dęta z Komprachcic. Po oficjalnej części mieszkańcy wysłuchali koncertu skrzypcowego, później przy ognisku smażono kiełbaski. mj

FOT. KINGA STACHOWIAK

T

egoroczna jeździecka impreza odbiegła od tradycji. Głównie dlatego, że sąsiadujące przez płot spółki Stadnina Koni Moszna i Moszna Zamek po raz pierwszy dogadały się i na terenach należących do stadniny oraz zamku przygotowały wspólne wydarzenie. Do korzystania z atrakcji upoważniał jeden bilet wstępu w niewygórowanej cenie 6 i 4 zł. Hubertus 2014 nie był wyłącznie biegiem myśliwskim dla profesjonalistów na koniach, lecz rodzinnym festynem. Dla dzieci przygotowano mini Hubertusa, całe rodziny mogły uczestniczyć w rodzinnym poszukiwaniu liska na terenie zamku, a jego zwycięzców uhonorowano atrakcyjnymi nagrodami, m.in. kursem jazdy konnej. Atrakcje przygotowano w obrębie stadniny, zamku i hipodromu. Co ważne, zostały tak zaplanowane w czasie, że nie zazębiały się ze sobą, więc od 10-tej rano aż do wieczora można było po kolei brać udział we wszystkich punktach programu. Przez pierwsze trzy godziny na krytej ujeżdżalni odbywały się pokazy, gry i zabawy dla dzieci, konkursy z nagrodami, pokazy walk rycerskich. Następna godzina przeznaczona była na poszukiwanie liska (na zamku). Popołudnie dedykowano koniom - dla profesjonalnych jeźdźców zorganizowano tradycyjną pogoń

za lisem. Piechurom pozostało podziwianie uczestników tej zabawy oraz specjalnych pokazów konnych dzieci i młodzieży na hipodromie. Ponadto organizatorzy przygotowali też inne urozmaicenia, jak przejażdżki bryczką po terenie zamku i stadniny czy przejażdżki

kucykiem oraz pokazy fireshow. Do dyspozycji były też lokale gastronomiczne - kuchnia polowa, a także kawiarnie i restauracja, zarówno w stadninie jak i w zamku. Ponieważ pogoda wyjątkowo dopisała, Mosznę odwiedziły w niedzielę (19 października) tłumy gości. Lucy

WAWELNO

REKLAMA

Ziemniak w roli głównej Po raz drugi w Wawelnie bawiono się na Święcie Pieczonego Ziemniaka

R

odzinna impreza nad stawem „Gliniok” została zorganizowana w ramach projektu „Ocalić od zapomnienia - tradycja przede wszystkim”, który nagrodzono drugą nagrodą w konkursie „Piękna Wieś Opolska”. Inicjatywa mieszkańców Wawelna zakłada cykl pięciu przedsięwzięć kultywujących miejscowe zwyczaje i obrzędy. Jednym z nich jest Święto Pieczonego Ziemniaka. Po wielu latach powróciło ono do kalendarza uroczystości i na dobre w nim zagościło. Tradycję wskrzesili członkowie Stowarzyszenia

Rozwoju Wsi Wawelno oraz koła Mniejszości Niemieckiej. W programie tegorocznej imprezy znalazły się konkursy, zabawy, degustacje - wszystko z ziemniakiem w tle. Uczestnicy rywalizowali w wykopywaniu, wrzucaniu do koszy i obieraniu tego warzywa, a na stołach znalazły się sałatki po żydowsku i warzywne, zapiekanki z cebulą i boczkiem oraz pieczone ziemniaczki. Nie zabrakło też kołacza, a także kiełbasy i krupnioków z grilla. Całość zwieńczyła zabawa taneczna. mj


24

SPOŁECZEŃSTWO

NIEMODLIN

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

NIEMODLIN

Wspomnienia zawodnika i kibica Dla dzieci i dorosłych P

Akcja profilaktyczna „Bezpieczny, bo trzeźwy i widoczny”

olicjanci z niemodlińskiego Komisariatu Policji, we współpracy z OSiR-em przygotowali dla najmłodszych blok edukacyjno-zabawowy na hali sportowej. Była to bajka promująca zasady bezpiecznego poruszania się na drodze i konkurencje zespołowe w zakresie udzielania pierwszej pomocy oraz wiedzy o zasadach ruchu drogowego adresowane do uczniów. Atrakcją był pokaz ratownictwa, połączony z zabezpieczeniem rannych oraz miejsca zdarzenia przeprowadzony przez strażaków i policjantów na przyległym terenie. W tym czasie, na placu pod domem kultury, dorośli mogli potrenować kontrolowany po-

ślizg pod okiem instruktorów w specjalnie przystosowanym samochodzie z zamontowanymi trolejami. Każdy mógł też założyć alkogogle, czyli specjalne okulary pokazujące rozmyty obraz i przekonać się jak reaguje organizm człowieka po spożyciu alkoholu, i jak opóźniona jest reakcja pijanego kierowcy. Dużym zainteresowaniem cieszył się pokaz Stuntera13, czyli mistrza świata Rafała Pasierbka, który zaprezentował swoje umiejętności na parkingu pod OK. Uczestnicy sobotniej akcji otrzymali gadżety zwiększające bezpieczeństwo na drodze: odblaskowe taśmy, proporczyki, ulotki i naklejki profilaktyczne. tw

NIEMODLIN

FOT. OSP CHMIELOWICE

70 lat niemodlińskiej piłki nożnej

W

e wcześniejszym numerze „Nowej Gazety” napisałem trochę - moich i kolegi Michała Kaczkowskiego - wspomnień o niemodlińskim sporcie. Nie było w nich ani słowa o piłce nożnej, bo to bardzo obszerny, a przez to trudny do ugryzienia temat. Teraz postaramy się, na tyle na ile pamięć pozwoli, przybliżyć minione czasy a szczególnie ludzi. Ostatnio Niemodlin wzbogacił się o piękny stadion. Nie wiem czy obiekt otrzyma czyjeś imię, mam jednak nadzieję, że skutecznie przyczyni się do rozwoju, mocno u nas podupadłej, kultury fizycznej. „Kultura fizyczna” nie jest może najszczęśliwszym określeniem na propagowanie sportu, bo wybija na pierwszy plan fizyczność, muskulaturę, a umysł gdzieś tam się plącze. Nazwa jak nazwa, ktoś ją puścił w obieg i została. Chodzi po prostu o to, by w tym nowym obiekcie było życie, a nie tylko akademie. Podczas uroczystości otwarcia burmistrz i sponsorzy przedstawili koszty obiektu, sposób finansowania, projektowania i wykonania. Krótko i rzeczowo. Natomiast zszokował mnie swoim wystąpieniem prezes klubu „Sokół”. Z jego słów wynikało, że w tym miejscu dopiero teraz zaczyna się sportowe życie. - To w Niemodlinie nigdy nie było boiska - zdziwiła się siedmioletnia Lenka, wnuczka kolegi Michała. tóż było. Nie było funduszy unijnych, nie było za co budować, lecz byli sportowi zapaleńcy. Drewniane szatnie na stadionie przetrwały 60 lat, początkowo brakowało nawet trybun, ale nawet w takim siermiężnym anturażu odbywały się mecze piłki nożnej oraz różne zawody sportowe. Już w 1945 roku zaczęły na terenie powiatu niemodlińskiego powstawać pierwsze drużyny piłkarskie. O ile o klubach z Niemodlina jest sporo materiałów, to o innych, powstających w wioskach wokół miasta (a było ich sporo), mamy z Michałem szczątkowe informacje. W naszym powiecie, dzięki wsparciu zakładów pracy, dobre „jedenastki” grały jeszcze w Graczach, Tułowicach i Korfantowie. Niemodlińska drużyna występowała w rozgrywkach pod różnymi nazwami: Ścinawa, Włókniarz, Gwardia, Ogniwo, LZS, Budowlani, LKS Ziemi Niemodlińskiej, Orzeł, Sokół. Nazwy się zmieniały, sponsorzy się zmieniali, ale najważ-

O

Tarcze wręczone Ratownik Chrobry - sprawny i dobry

D

zień Ratownictwa Medycznego był w niemodlińskim Zespole Szkół okazją do pasowania pierwszaków z klasy o profilu ratownictwo medyczne. Pierwszoklasiści złożyli przyrzeczenie i z rąk nauczycieli otrzymali tarcze, będące widomym znakiem wypowiedzianych chwilę wcześniej słów. Kilkoro uczniów nierealizujących innowacyjnego programu „Ratownik Chrobry - sprawny i dobry” pasowano potężnym ołówkiem. Podczas uroczystości wręczono też legitymacje ratownika młodszego uczniom klasy drugiej, którzy zdobyli ten stopień przed wakacjami.

Krótki film M. Jasińskiego zaprezentowany publiczności nosił taki sam tytuł jak szkolne zawołanie, czyli „Ratownik Chrobry - sprawny i dobry”. Zaś piosenkę „Młodzi ratownicy” (autorstwa Anety Karbownik), przy akompaniamencie Radka Imiołka, zaśpiewała dla adeptów ratownictwa Wiktoria Grudniok. W Zespole Szkół im. B. Chrobrego Dzień Ratownictwa połączono z Dniem Nauczyciela, co stało się okazją do podsumowania kampanii „Zachowaj trzeźwy umysł” oraz Dnia Pierwszaka i Dnia Starszaka i wręczenia nagród również uczniom. W części artystycznej, dla społeczności szkolnej i gości, na scenie Ośrodka Kultury wystąpili licealiści i gimnazjaliści. mj

niejsi są i byli pasjonaci tworzący te kluby, opiekujący się nimi i w nich występujący. Chcemy tych ludzi przypomnieć. Przepraszamy wszystkich, których pominiemy, pamięć ludzka jest jednak ulotna i „dziurawa”.

S

ięgamy więc wstecz najdalej jak potrafimy. Z okazji „Święta Zmarłych” zaczniemy „wypominki” nie dzieląc nieżyjących już entuzjastów sportu na opiekunów, trenerów i zawodników. Teraz są sobie równi - Lewandowski Tadeusz, Grygier Michał, Jagielnicki Zbigniew, Gruszczyński Zygmunt, Płaczek Franciszek, Józwa Franciszek, Radecki Jerzy, Pliszka Zdzisław, Bareja Wiesław, Kraśnicki Zbigniew, Olszówka Andrzej, Olszówka Jan, Laufer Mirosław, Lepszy Alfred, Jackiewicz Krzysztof, Dajczak Mieczysław, Dajczak Michał, Leja Józef, Kolman Wiesław, Dudarz Andrzej, Maliński i Skirzewski (za brak imion przepraszamy). Zdajemy sobie sprawę, iż wymienieni stanowią tylko cząstkę tych, którzy odeszli a byli zaangażowani w rozwój sportu, szczególnie piłki nożnej. Kontynuatorami i zmiennikami w sztafecie pokoleń byli i nadal są klubem zainteresowani: Kicera Mieczysław, Jańczuk Michał, Kubal Wiesław, Lewandowski Rudolf, Gala Marian, Dajczak Borys, Bosiak Bogdan, Kulasik Józef, Butrym Stanisłąw, Skirzewski Jan, Kaczkowski Michał, Kaczkowski Zbigniew, KrzesińREKLAMA

ski Henryk, Jędrzejczyk Zbigniew, Gawlik Stanisław, Gawlik Józef, Moś Tadeusz, Król Wolfgang, Wołowiec Leszek, Wołowiec Andrzej, Sowierszenko Piotr, Mróz Henryk, Bojarski Andrzej, Satała Andrzej, Olejnik Marek, trzech braci Wiklików.

W

szystkich nazwisk nie jesteśmy w stanie wymienić. Założeniem tego „wspomnienia” jest sprowokowanie czytelników, by podzielili się pamiątkami albowiem mamy nadzieję, że przeszłość zostanie odpowiednio uhonorowana. Nie chodzi tu o pomnik, czy tablice granitowe z nazwiskami o złoconych literach. Chodzi o to, aby pięknie graficznie opracować i wyeksponować w tym nowym obiekcie zdjęcia oraz pamiątki związane ze sportem. Teraz dochodzimy do sedna sprawy. Myślą przewodnią tej pisaniny jest prośba do lokalnych władz o jak najszybsze zajęcie się tym, o czym piszemy powyżej. Ludzie odchodzą, czas osłabia pamięć i zaciera ślady, a my odcinamy się od przeszłości, od naszej młodości, od młodości naszych rodziców, wkrótce od młodości naszych dzieci. Mamy nadzieję, iż dyrekcja OSiR-u podzieli nasz pomysł i stworzy nietuzinkowe miejsce. Powtarzamy, obiekt jest piękny. Musi tętnić życiem, ale gdy zapomni się o przeszłości, to powoli będzie umierał. Misz-Ka i Michał Kaczkowski


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

25

SPOŁECZEŃSTWO

TUŁOWICE

KOMPRACHCICE

Festyn strzelecki Opolski Klub Strzelecki „Husarz” zaprosił na zawody w strzelaniu z broni pneumatycznej

FOT. OSP CHMIELOWICE

D

ysponujący sokolim okiem mogli rywalizować w strzelaniu do tarczy z pistoletów UMAREX i SIG SAVER, karabinku BARETTA i karabinu snajperskiego. Zawody, w atmosferze pikniku zorganizowano na boisku sportowym Technikum Leśnego. Mogli wziąć w nich udział nie tylko członkowie „Husarza”, ale wszyscy chętni. Przewidziano dwie kategorie wiekowe - dla dzieci i młodzieży do 18 lat oraz dla dorosłych. Dodatkową atrakcją była wystawa broni palnej, na której można było nie tylko obejrzeć, ale także wziąć do ręki poszczególne eksponaty broni bojowej, sportowej czy myśliwskiej. Nie lada gratką okazała się broń czarnoprochowa, którą przywiózł Zenon Sułkowski ze Stowarzyszenia Strzelecko-Kolekcjonerskiego Ziemi Nyskiej. Dużym zainteresowaniem, szczególnie młodszego pokolenia cieszyła

Ćwiczenia w jednostce Ć się też broń bojowa. Najlepsi zawodnicy otrzymali puchary i dyplomy, a wśród uczestników zostały rozlosowane nagrody niespodzianki oraz nagroda główna, czyli wyjazd dla trzech osób na strzelnicę sportową, a tam między innymi: strzelanie z

„kałasznikowa”, strzelby typu pum action - mossberg i pistoletu glock. Same zawody miały charakter festynu, więc organizatorzy zadbali też o żołądki zawodników oraz gości i serwowali gorące kiełbaski.

Wspólne działania jednostek straży pożarnej i żołnierzy

wiczenia odbyły się na terenie jednostki wojskowej w Komprachcicach. Wzięli w nich druhowie z Wawelna, Komprachcic, Polskiej Nowej Wsi, Żerkowic, Chmielowic i Domecka. Strażacy przeprowadzili symulację pożaru magazynu paliw i smarów. W obiekcie znajdowały

się dwie osoby, którym udzielono pierwszej pomocy medycznej. Celem ćwiczeń było współdziałanie jednostek straży pożarnej z siłami wojska. Organizatorami szkolenia byli Komendant Gminny OSP Sebastian Dambiec i dowództwo 91. Batalionu Logistycznego w Komprachcicach. mj

tw

NAROK

STRZELECZKI

Poznawali stolicę gminy Integracyjna gra terenowa uczniów podstawówek i gimnazjum

REKLAMA

FOT. KATARZYNA GOŁĘBIOWSKA-JAREK

Z

adań do wykonania było jedenaście, a dzięki nim dzieci z pięciu podstawówek mogły bliżej poznać stolicę gminy. Podzielone na pięć rywalizujących ze sobą grup zajrzały w rzadko uczęszczane zakątki, na przykład na ulicę Wodną czy „Bołek”, gdzie z rebusu musiały odgadnąć jego zwyczajową nazwę. Innym punktem kontrolnym był Urząd Gminy - tam miały odnaleźć i narysować jej herb. Przy okazji można było zasięgnąć u starszych kolegów informacji o szkole, do której przyjdzie za rok uczęszczać. Pierwsze spotkanie gimnazjalistów z młodszymi kolegami

Dzieci segregują śmieci przygotował szkolny samorząd, a mapę trasy i zadania do wykonania opracowały nauczycielki Kornelia Wilczek i Agnieszka

Kolińska. - Staraliśmy się wymyślić ciekawe zadania. Takie, które w formie zabawy pozwolą poznać naszą miejscowość - tłumaczy Kornelia Wilczek. Wspólne poznawanie Strzeleczek to początek cyklu całorocznych spotkań dla uczniów klas szóstych pięciu gminnych szkół podstawowych, które przygotowuje strzeleckie gimnazjum. - To zabawa połączona z nauką, ale też sposób na przyciągnięcie do naszej szkoły każdego absolwenta podstawówki z terenu gminy Strzeleczki - wyjaśnia dyrektor Bernard Riedel. Lucy

W gminie Dąbrowa odbył się konkurs ekologiczny „Edukacja + Segregacja”

W

pierwszej edycji gminnego konkursu ekologicznego wzięło udział pięć placówek edukacyjnych. Zadaniem uczestników było zgromadzenie jak największej ilości surowców wtórnych. Zbiórka makulatury, aluminiowych puszek i baterii rozpoczęła się jeszcze w minionym roku szkolnym. Przez kilka miesięcy przedszkolaki oraz uczniowie szkół podstawowych dokładali wszelkich starań, by uzyskać jak

najlepszy wynik. Wyliczono go na podstawie specjalnego wzoru, przeliczając ilość zebranych kilogramów na jedną osobę. Pierwsze miejsce zajęło Publiczne Przedszkole z Naroka. Na drugiej pozycji ex aequo znalazły się placówki szkolne ze Sławic i Naroka. Podium uzupełnili uczniowie z Dąbrowy. Podsumowanie konkursu odbyło się w zwycięskiej miejscowości. Nagrodami był sprzęt multimedialny. mj


26

IMPREZY

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

LIGOTA PRÓSZKOWSKA

BIELICE

Kartofelfest Dwie pieczenie na jednym ogniu

P

rzyrządzone przez panie z Ligoty Prószkowskiej ziemniaczane sałatki o różnych smakach, kartofelki zapiekane z masłem czosnkowym i rozgrzewająca zupa ziemniaczano-czosnkowa szły na kartoflanym festynie jak ciepłe bułeczki. Na deser serwowano kawę i placki własnoręcznie wykonane dzień wcześniej podczas warsztatów pieczenia ciast. Pomysł przedni, bo młode dziewczyny, pod okiem doświadczonych gospodyń, nie tylko poznały arkana cukiernictwa, ale także wspólnie z nimi upiekły 8 dużych blach. Warsztaty poprowadziły panie z „Ligockich Wrzosów”, a nauki pobierały członkinie młodzieżowej MegaPaki. Jadło na festyn powstało prawie bezkosztowo, ponieważ nawet kawę zasponsorowały starsze mieszkanki Ligoty P. Za smakołyki „płaciło się” cegiełkami po 5 i 10 zł. Cały dochód przeznaczono na pokrycie wkładu własnego do wniosku złożonego w LGD Partnerstwo Borów Niemodlińskich, w ramach którego kupiono 12 kompletów tradycyjnych śląskich strojów dla zespołu „Ligockie Wrzosy”. W skład

Seniorzy dali czadu! Do późnych godzin nocnych bawiono się na obchodach Dnia Seniora

I każdego wchodzi spódnica, jupa, haftowana chusta i zapaska oraz skórzane, sznurowane trzewiki. Koszt to niebagatelny, bo ponad 17 tys. zł. - Nie tylko o zysk nam szło, ale przede wszystkim o dobrą zabawę dla mieszkańców naszej wioski. Tym lepiej, że udało się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - mówi szefowa Stowarzyszenia „Nasza Wioska Ligota Prószkowska”.

Oprócz sobotnich tańców na niedzielne popołudnie przygotowano na boisku wiele atrakcji, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych, a każdy z uczestników mógł liczyć na drobny upominek. Były konkursy dla najmłodszych, sztafeta z ziemniakiem, wspólne jedzenie jabłka dla par i możliwość obejrzenia strażackiego wozu. Prawdziwym hitem okazał się jednak konkurs dojenia unijnej mega krowy o sześciu wymionach, który wygrały (wynikiem 1,2 l) Lidia Szymaniec i Elżbieta Fornol. Potężne zwierzę - przy dużym wsparciu małżonka - wykonała na potrzeby „Kartofelfestu” sołtys Aniela Czollek. Pani sołtys zrobiła też 20 pięknych jesiennych stroików rozlosowanych wśród uczestników festynu. Imprezę zorganizowano w ramach grantu „Działaj lokalnie”, a festyn przygotowało - ramię w ramię - kilka pokoleń: sołtys wraz z radą sołecką, strażacy, członkinie Stowarzyszenia i MegaPaka. Młodzież zrzeszona w tej nieformalnej grupie nie tylko przyszykowała plac festynowy, ale także przez całą niedzielę pilnowała, aby nikomu nie brakło jadła i serwowała ziemniaczane specjały, ciasta oraz napoje.

mpreza posiada już trzyletnią tradycję, jednak kolejne jej odsłony potrafią mocno zaskoczyć uczestników. W tym roku do Wiejskiego Domu Kultury przybyło ponad 150 osób - byłych i obecnych mieszkańców wsi. Dobra zabawa trwała do późnych godzin nocnych, a seniorzy udowodnili, że nieobce im są pląsy na parkiecie. Pierwsza część uroczystości miała patriotyczny charakter. Rozpoczął ją występ uczniów szkoły podstawowej prezentujący dawne tańce i piosenki ludowe. W muzycznej części zaśpiewały też zespół chóralny Uśmiech z Jasienicy Dolnej i miejscowa Fantazja. Nie mniejszych emocji dostarczył quiz historyczny. Organizatorki imprezy tradycyjnie pamiętały o najstarszej mieszkance gminy Monice Malinowskiej, wręczając jej bukiet kwiatów. Uhonorowane zostały także Helena Juzwa, Władysła-

mj

TUŁOWICE

Biły rekord Guinnesa

Lucy REKLAMA

wa Wajda i Wanda Kownacka - dwie pierwsze pełniły w czasie II wojny światowej funkcję sanitariuszek, a panią Wandę zesłano na Syberię. Po części patriotycznej przyszedł czas na zabawę. Zaczęła się ona konkursem dla par małżeńskich. „Hitem” okazały się natomiast wybory najlepszych przetworów domowych. Do walki o wygraną stanęło aż 28 osób, a pierwsze miejsce publiczność przyznała nalewce z pigwy autorstwa Teresy Dudy. Jak na dobrą imprezę przystało, nie mogło na niej zabraknąć słodkich wypieków, pysznego jadła i muzyki do tańca. O tą ostatnią zadbał zespół Ana-Band. Na zakończenie wybrano Senioritę i Seniora Roku. Zaszczytne tytuły otrzymali Zofia Dąbrowska i Stanisław Padamczyk. Organizatorami Dnia Seniora były świetlica wiejska i filia biblioteczna w Bielicach.

O

Tułowickie przedszkolaki wzięły udział w ogólnopolskiej akcji organizowanej przez Akademię Aquafresh

statniego września w Przedszkolu Publicznym w Tułowicach 90 dzieci z wszystkich grup wiekowych wzięło udział w biciu Rekordu Guinnessa w równoczesnym myciu zębów. Szczotkowanie o godzinie 12:00 rozpoczęli goście - pastusiowi bohaterowie Milky i Billy. Przez 2 minuty dopingowali dzieciaki skandując hasła: „Billy i Milky są dzisiaj z Wami, bo Rekord Guinnessa

w myciu zębów ustanawiamy” oraz „Szuru buru, szuru buru, szczotkuj swe ząbki chłopczyku, szczotkuj swe ząbki dziewczynko. W prawo, w lewo, przód i tyły, żeby ząbki czyste były”. O godzinie 12:45 otrzymaliśmy informację, że Rekord Guinnessa ustanowiliśmy. Każde dziecko otrzymało Certyfikat potwierdzający udział w biciu rekordu. Violetta Szober


27

KULTURA

nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014 TUŁOWICE

MAŃKOWICE

Mikst artystyczny

Jubileuszowa gonitwa

czyli XVIII Tułowicka Jesień Artystyczna

P

o raz kolejny mańkowiccy jeźdźcy uczcili swego patrona św. Huberta. Uroczystości rozpoczęła msza św. w miejscowym kościele. Po jej zakończeniu ks. Fryderyk Styla poświęcił uczestników konnej parady. Następnie - zgodnie z kilkuletnią tradycją - przejechała ona niemal wszystkimi ulicami wsi. Głównym punktem obchodów była natomiast pogoń za lisem, w którego wcielił się Grzegorz Gawlik na koniu Iwan. Rolę mastera, a więc rozprowadzającego gonitwę, powierzono Andrzejowi Lelkowi na klaczy Basia. W tegorocznym pościgu wzięło udział dziesięciu jeźdźców. Lisią kitę zdobyła zaś Aleksandra Lelek dosiadająca konia Walzen. Młoda amazonka została zwyciężczynią polowania już po raz trzeci. Tradycję Hubertusa przed pięcioma laty wskrzesiła mańkowi-

T

ułowicki Ośrodek Kultury po raz kolejny zorganizował wystawę prac twórców amatorów dla artystów hobbystów, niezrzeszonych w związkach i organizacjach artystycznych. Wystawa nie ma charakteru konkursowego, lecz jest coroczną prezentacją amatorskiej twórczości mieszkańców Opolszczyzny i od kilkunastu lat stwarza nieprofesjonalnym artystom okazję do wystawiania swoich prac plastycznych wykonanych różnymi technikami. W tym roku wpłynęło na nią ponad dwieście prac pięćdziesięciu twórców, którzy mieli okazję szerzej zaprezentować swoje pasje. Trzydziestu pasjonatów przyjechało do Tułowic po raz pierwszy. Reprezentowali niemal całą Opolszczyznę: Głuchołazy, Nysę, Krapkowice, Opole oraz różne miejscowości położone na terenie gmin Korfantów, Tułowice, Niemodlin, Łambinowice, Grodków. Wystawiali obrazy igłą i pędzlem malowane, rzeźby, szydełkowe

Zgodnie z tradycją w Mańkowicach jeźdźcy ruszyli w pogoń za lisem

Barbara Górna-Sapeta i Jadwiga Woźniak

cka stadnina koni „Antoniówka”. Świętowaniu co roku towarzyszą dodatkowe atrakcje. Tym razem był nią jeździecki konkurs sprawnościowy dla dzieci. Swoje umiejętności zaprezentowało w nim dwudziestu młodych zawodników. mj

CHMIELOWICE

Święto pracy W Chmielowicach zainaugurowano realizację nietypowego projektu

serwetki, biżuterię, kwiaty z bibuły, wyroby z papierowej wikliny, wytłaczanek i filcu, stolarstwo artystyczne, origami, decoupage, fotografie. Wejście Art Mikstu w wiek dojrzałości (XVIII wystawa) było okazją do podsumowań. - Najdłużej, bo od samego początku są z nami tułowiczanie: Jadwiga Woźniak, Wincenty Syrek i Halina Jakubowska - wylicza dyrektor TOK Helena Wojtasik. Pani Jadwiga, która od lat maluje obrazy śmieje się, że przez ten czas namalowała ponad 20 bukietów swoich ulubionych bzów. W wielu wystawach wzięły też udział: Krystyna Berbeć, Krystyna Gąsior (rzeźba), Krystyna Jagieła (haft krzyżykowy) czy Barbara Rostkowska (malarstwo). W ostatnich latach, podczas Tułowickiej Jesieni Artystycznej, prezento-

Helena Pitwór

Maria Rempalska

wało swoje obrazy również wielu artystów z opolskiej grupy „Akwarele”. W kilku wypadkach talent odziedziczyło następne pokolenie. Tak stało się, miedzy innymi, w rodzinie Teresy i Tadeusza Basztabinów, gdzie u boku rodziców pokazała wytwory swojej wyobraźni ich córka Jolanta Ogryzek. Z kolei Janusz Łaszczewski wręcz konkuruje w hafcie krzyżykowym z mamą Krystyną Jagiełą. Najstarszą twórczynią okazała się 88-letnia Maria Rempalska z Szydłowa, która misternie wykonane naszyjniki prezentowała również na sobie. - Po operacji zaćmy nawlekam albo naszywam paciorki bez okularów - mówi nestorka wystawy. Podczas wernisażu pojawił się też akcent zagraniczny. Swoją rzeźbę zatytułowaną „Człowiek wierzący”

przysłał z zaprzyjaźnionej, czeskiej Beli pod Pradziadem Paweł Lapcik. Praca została podarowana Tułowicom Małym do kapliczki, która zostanie wybudowana w tej miejscowości. Art Mikst był imprezą kilkudniową. Jej otwarcie i wernisaż miały miejsce w sobotę, 18 października w sali widowiskowej TOK-u. W niedzielę organizatorzy zaprosili na koncert „Powróćmy jak za dawnych lat” Żanety Plotnik, zaś we wtorek i środę można było wziąć udział w warsztatach filcowania wełny i tworzenia kartek świątecznych. Tegoroczna Tułowicka Jesień Artystyczna była współfinansowana przez LGD Partnerstwo Borów Niemodlińskich. Lucy

Z

awody, profesje czy usługi wykonywane niegdyś w Chmielowicach i przez współczesnych mieszkańców tej miejscowości ukazali organizatorzy festynu pod hasłem „Oto jest nasz trud codzienny...”. Plenerowa impreza zainaugurowała projekt dotowany w konkursie grantowym „Działaj lokalnie”. Pierwszym jej punktem była parada zawodów. W barwnym pochodzie przemaszerowali przedstawiciele kilku profesji: nauczyciele, finansiści, strażacy i budowlańcy. Najliczniejszą, bo 31-osobową ekipę, tworzyły jednak perfekcyjne panie domu. Do nich i do pszczelarzy powędrowały nagrody za najlepsze przebrania. Na stoiskach odbywały się natomiast prezentacje produktów oraz usług. Panie miały możliwość odwiedzenia kosmetyczki, fryzjerki i masażystki. Panowie

mogli zaś podziwiać taśmociąg do cięcia drewna, pracę kowala, a nawet działania strażaków. Spore zainteresowanie wzbudziła wioska rycerska, w której chętni próbowali sił w strzelaniu z łuku, rzucaniu włócznią i toporem. Wielu uczestników zgromadziły też warsztaty dla dorosłych. Można było na nich skosztować różnych gatunków win lub poznać triki wykorzystywane w filmach o Jamesie Bondzie. Festyn zwieńczyła zabawa przy ognisku. - Cały czas walczymy ze stereotypem, że nasza miejscowość jest wyłącznie sypialnią Opola - wyjaśnia Anna Pobóg-Lenartowicz, prezes Towarzystwa Przyjaciół Chmielowic. - Chcemy pokazać, że lista osób i zawodów związanych z Chmielowicami jest imponująca. Czasami nawet mieszkańcy o tym nie wiedzą, dlatego bardzo zależy nam na ich integracji. mj


28

KULTURA

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

ŁAMBINOWICE

KOMPRACHCICE

Pamiętali o powstańcach 70. rocznica przybycia pierwszego transportu Powstańców Warszawskich do Stalagu 344 Lamsdorf

W

uroczystościach pod Pomnikiem Powstańców Warszawskich - Jeńców Stalagu 344 Lamsdorf udział wzięli przedstawiciele władz samorządowych, służb mundurowych, delegacje organizacji kombatanckich, harcerze, nauczyciele, uczniowie i mieszkańcy gminy. Swoją obecnością uświetnili je też byli powstańcy. Całą czwórkę odznaczono złotymi medalami Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej. Po okolicznościowych przemówieniach odbył się Apel Pamięci zakończony salwą honorową. Później złożono kwiaty i zapalono znicze. Dalsza część obchodów miała miejsce w baraku na terenie byłego Stalagu 318/VIII F (344) Lamsdorf, gdzie aktorzy opolskiego teatru EkoStudio zaprezentowali spektakl „Przerzucane słowa” w reżyserii Andrzeja Czernika. Przedstawienie powstało na podstawie zachowanych do dziś listów, jakie przez druty przerzucali sobie więzieni w obozie w Łambinowicach powstańcy warszawscy.

Śpiewali na chwałę

Z kart historii... Po upadku zbrojnego zrywu w stolicy do obozu Lamsdorf trafi ło ponad 6 tys. osób. Przewożeni w pierwszych transportach byli stłoczeni po 60-80 osób w wagonach towarowych. Jechali dwa dni - bez postojów, jedzenia i picia. Wśród więźniów byli oficerowie, podoficerowie i żołnierze szeregowi, w tym blisko 600 młodocianych i 1037 kobiet, w dużej mierze sanitariuszek. Najmłodszy z wziętych do niewoli, który przebywał w Stalagu 344 Lamsdorf - Jerzy Szulc ps. Tygrys - miał 10 lat. Powstańcy zostali umieszczeni w tzw. Russenlagrze, gdzie panowały prymitywne warunki: gołe prycze, wszy oraz przejmujący bród i chłód. Dla większości jeńców łambinowicki obóz był tylko przejściowym. Prowadzono w nim ewidencję, nadawano numery i selekcjonowano więźniów, a potem rozsyłano ich w głąb Rzeszy. W grupie przetrzymywanych w Lamsdorf byli m.in.: płk Jan Rzepecki, rotmistrz Witold Pilecki, Roman Bratny, Józefa Radzymińska, Aleksander Gieysztor, Witold Kula, Stanisław Płoski i Jerzy Stefan Stawiński.

W Komprachcicach odbył się XVI Ogólnopolski Festiwal Piosenki Religijnej

P

rzez szesnaście lat komprachcicka impreza doczekała się swojej marki. Sprawia ona, że festiwal przyciąga coraz szersze grono uczestników spoza Opolszczyzny, co przyczynia się do wzrostu poziomu artystycznego. - W tym roku na scenie oglądaliśmy zbiór gwiazd - potwierdza przewodniczący jury Roman Gil. - Pojawiło się kilka dużych indywidualności, sięgających po najlepsze wzorce. Sakralność „ubrano” we współczesną formę, nadając przekazowi zupełnie inny wymiar. Wykonawcy sięgali bowiem po odległe od siebie style muzyczne. W piosence chrześcijańskiej najważniejsza jest jednak treść. W szesnastej edycji festiwalu „zaśpiewało Panu” 21 podmiotów artystycznych. Ich występy oce-

mj

SŁAWICE

Dzieło życia Spisana historia Sławic trafiła do sprzedaży

A

utorem monografii „Zarys historii wsi Sławice gmina Dąbrowa (1223-2012)” jest Paweł Przybyła. Prace nad jej powstaniem trwały wiele lat. W trakcie gromadzenia materiałów 79-latek odbył setki rozmów z obecnymi i byłymi mieszkańcami, odwiedzał biblioteki i archiwa, nawiązał mnóstwo kontaktów w kraju i za granicą. Poza tym bazował na własnej pamięci i zebranych dokumentach. Pan Paweł w Sławicach mieszka od urodzenia. Będąc naocznym świadkiem licznych wydarzeń postanowił je dokumentować. Przez dziesięciolecia zbierał także artykuły prasowe traktujące o rodzinnej miejscowości. Na spisywaniu dziejów swojej „małej ojczyzny” poświęcał całe dni, tygodnie, miesiące, lata... Początkiem października tego roku książka ujrzała światło dzienne. Wydał ją Urząd Gminy Dąbrowa. Nakład publikacji wy-

niósł 500 egzemplarzy. Blisko 800-letnia historia Sławic została przedstawiona na 300 stronach. Monografia zawiera też 230 fotografii, a najstarsza z nich pochodzi z 1899 roku. - Jestem szczęśliwy, że moja ciężka praca nie poszła na marne - mówi Paweł Przybyła. - Wielokrotnie byłem bliski załamania, gdyż rozmowy o wydaniu trwały prawie cztery lata. Sam niewiele mogłem zrobić. Z pomocą przyszli jednak sponsorzy i samorząd. Książka kosztuje 40 złotych. Można ją zakupić u sołtysa wsi lub bezpośrednio u autora. Już pierwszego dnia sprzedaży rozeszło się 85 sztuk. - Recenzje są pozytywne - potwierdza pan Paweł. - Słyszałem, iż lektura pochłonęła jednego z mieszkańców na kilka godzin. Wiele osób przyznaje, że dowiedziało się o faktach, o których dotąd nie miało pojęcia. Monografia Sławic jest trzecią publikacją na koncie 79-latka.

niali Marzena Mielcarek, Zygfryd Maczurek i Roman Gil. W najmłodszej kategorii zwyciężyła Emilia Waliczek z Domecka. W drugiej grupie solistów bezkonkurencyjny okazał się natomiast płocczanin Filip Rychcik, a kategorię zespołów wokalnych wygrała Schola Parafii Piotra i Pawła w Opolu. tw

LAUREACI: Soliści (dzieci): 1. Emilia Waliczek 2. Kamil Grech 3. Karolina Gabriel Wyróżnienia - Kinga Dolipska, Elena Prodlik, Julia Kuś Soliści (powyżej 15 lat): 1. Filip Rychcik 2. Oliwia Łukaszewicz, Robert Klimek 3. Karolina Marek Wyróżnienie - Sonia Gielnik Zespoły: 1. Schola Parafialna 2. Impuls 3. Pozytywnie Zakręceni

NIEMODLIN

„Karpik” w Niemczech Wystawa miała miejsce w październiku. Wcześniej opracował kronikę miejscowej straży pożarnej i historię szkolnictwa w tej miejscowości. Po głowie chodzi mu jeszcze wydanie prawie 100-letniego notatnika pisanego przez jego mamę Monikę. Zawiera on dawne pieśni i przepisy kulinarne. mj

W

partnerskiej gminie Vechelde prezentowali swe prace Michał Graczyk i Michał Kraska. W magistracie w Vechelde wystawiono 80 rysunków Graczyka i 10 portretów autorstwa Kraski. Plastycy z Niemodlina wzięli także udział w wernisażu. Równocześnie, po raz pierwszy zostały zaprezentowane w

Niemczech prace nadesłane na niemodliński międzynarodowy konkurs rysunku satyrycznego „Karpik”. Do Vechelde pojechała prawie setka rysunków wykonanych przez różnych artystów. Odwiedzający „galerię” mogli je nie tylko podziwiać, ale również nabywać. tw


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

29

KULTURA ŁAMBINOWICE

NIEMODLIN

Grand Prix dla Polaka XII Międzynarodowy Konkurs Rysunku Satyrycznego KARPIK 2014 rozstrzygnięty

Poezja z uśmiechem W Łambinowicach uczniowie recytowali wiersze

Grand Prix - Zbigniew Woźniak

N

a tegoroczną edycję konkursu wpłynęło 321 rysunków z 43 krajów. - Prace, jak co roku nadesłali rysownicy z całego świata. Pierwszy raz przysłano rysunek z Albanii - mówi Michał Graczyk z Ośrodka Kultury w Niemodlinie, który od ponad dziesięciu lat jest organizatorem niemodlińskiej imprezy. Jury w składzie: Henryk Cebula (przewodniczący), Michał Graczyk, Jarosław Stojko, Małgorzata

Jurorzy przy pracy

Biedroń i Małgorzata Bialik przyznało Grand Prix i nagrodę RSP Wydrowice w wysokości 2,5 tys. zł polskiemu rysownikowi Zbigniewowi Woźniakowi. Trzy równorzędne nagrody w wysokości tysiąca złotych, ufundowane przez Cegielnię Niemodlin, Bank Spółdzielczy w Namysłowie i Nadleśnictwo Tułowice przyznano Tomaszowi Rzeszutkowi, Jackowi Frąckiewiczowi i Jiriemu Novakowi (Czechy).

KONCERTY WIRTUOZ GITARY

7 XI GODZ. 20.00

„Stary Dom” Domecko Występ zespołu Pat Mc Manus Band (Irlandia). Wstęp: 60 zł (przedsprzedaż), 70 zł (w dniu koncertu).

OPERETKOWE ŻARTY

12 XI GODZ. 19.00

Zespół Szkół w Dąbrowie Koncert Mirosława Owczarka (gwiazdy estrady, operetki i musicalu) „Operetkowy żart”

SAKSOFON I SPÓŁKA

21 XI GODZ. 15.00

„Stary Dom” Domecko Koncert Billa Evansa & Soulgrass Band. Wstęp: 70 zł (przedsprzedaż), 80 zł (w dniu koncertu).

FESTIWALE WRÓŻBY I ŚPIEWY

29 XI

GOKSiR Łambinowice XVII Andrzejkowy Festiwal Piosenki

GODZ. 9.00

IMPREZY GALA „KARPIKA”

8 XI GODZ. 17.00

Ośrodek Kultury w Niemodlinie Gala XII Międzynarodowego Konkursu Rysunku Satyrycznego „Karpik 2014”. Wystąpi kabaret Nowaki.

Nasz faworyt

Międzynarodowy konkurs „Karpik 2014” zdominowali rodacy, którzy nadesłali najlepsze prace z rybą w tytule. - Wśród zagranicznych przeważały rysunki „ rybak plus wędka”. W tym roku zabrakło w nich czegoś wyrazistego, jakiegoś oryginalnego podejścia do tematu uważa przewodniczący jury wybitny rysownik Henryk Cebula. Trzy pierwsze miejsca również zajęli Polacy. Kolejno - Paweł Nawrot (I), Maciej Trzepałka (II) i Dariusz Pietrzak (III). Wszystkimi prywatnymi nagrodami uhonorowano wyłącznie polskich rysowników: Bartłomieja Belniaka, Magdalenę Wosik, Piotra Rychla i Sławomira Lizonia (nagroda Burmistrza Niemodlina). Profesjonalne jury rozstrzygnęło także „Małego Karpika”. Konkurs plastyczny dla dzieci wygrała Marcelina Kulczycka uczennica niemodlińskiej „Jedynki”, która zdobyła Grand Prix. W kategorii wiekowej klasy 0-IV zwyciężyła Dominika Pytel (SP 1 Ozimek), przed Mateuszem Cempą (SP 1 Niemodlin) i Leonem Jermakowiczem (SP Murów). Wśród starszych dzieci (klasy V-VI) pierwszą nagrodę jurorzy przyznali Oliwii Spólnickiej, drugą - Katarzynie Dolak (obie z SP 1 Niemodlin), a trzecią - Marcinowi Jurewiczowi (SP Murów). Wyróżnienia firmy Ornament otrzymały Izabela Wojtasik (SP 1 Niemodlin) i Jagoda Czerniak (SP Skorogoszcz), a wyróżnienie Przewodniczącego Rady Miejskiej w Niemodlinie - Wiktoria Lasko (SP Osowiec). Lucy

P

rzed rokiem Konkurs Recytatorski Humoru i Satyry rozrósł się do rangi powiatowego. W kolejnej jego edycji w szranki stanęło w sumie 40 uczestników - od przedszkolaków po uczniów szkół gimnazjalnych. Aby zyskać uznanie jurorów niektórzy z występujących ubierali kolorowe stroje, sięgali po nakrycia głowy i rekwizyty. Inni stawiali natomiast na interpretację. Ocenie jury nie podlegali najmłodsi recytatorzy. W pozostałych kategoriach wyłoniono zaś zwycięzców. Prym wśród nagrodzonych wiedli reprezentanci gminy Łambinowice, którzy zdobyli najwyższe laury we wszystkich grupach wiekowych. Do przedstawicielki gospodarzy trafiła także nagroda specjalna. Uhonorowano nią Julię Adamowicz, doceniając jej zdolności recytatorskie, grę sceniczną, dykcję i dobór tekstu. Najliczniej obsadzona była kategoria uczniów szkół podstawowych z klas IV-VI, a najmniej chętnych pojawiło się w rywalizacji gimnazjalistów. Konkurs

zorganizowała Gminna Biblioteka Publiczna w Łambinowicach. Dla laureatów przygotowano nagrody książkowe. Niespodzianką były też występy Natalii Kutyły i Wikitorii Rejlich. Wokalistki łambinowickiego Studia Piosenki umilały uczestnikom czas oczekiwania na werdykt jurorów. mj

LAUREACI: Kategoria SP kl. I-III 1. Martyna Myśliwiec (PSP Łambinowice) 2. Jakub Banera (ZSP Jasienica Dolna) 3. Dominik Mierzwiak (ZSP Jasienica Dolna) wyróżnienie - Anna Pępek (PSP Lasocice) Kategoria SP kl. IV-VI 1. Aleksandra Gola (ZSP Jasienica Dolna) 2. Wiktoria Żurańska (ZSP Jasienica Dolna) 3. Barbara Pach (ZS Prusinowice) wyróżnienie - Samanta Gandziała (PSP Łambinowice) Kategoria GIM 1. Julia Adamowicz (PG Łambinowice) 2. Aleksandra Ogórek (PG Pakosławice) 3. Bartosz Sporek (PG Łambinowice) wyróżnienie - Klaudia Królczyk (PG Pakosławice)

ŁAMBINOWICE

Spotkanie z pisarką W Publicznym Przedszkolu w Łambinowicach gościła Małgorzata Żółtaszek

W

spotkaniu z autorką książek dla dzieci uczestniczyły dwie grupy przedszkolaków. W jego trakcie najmłodsi mieli okazję dowiedzieć się jak przebiega proces powstawania książki. Wzięli także udział w zabawie, opartej na jednym z opowiadań autorki. Małgorzata Żółtaszek zadebiutowała przed dwoma laty tytułem „Jak Anitce uciekły zabawki, Jacuś zgubił się w sklepie i inne historyjki”. Spotkanie z pisarką odbyło się w ramach współpracy między bibliotekami z Nysy i Łambinowic. mj


30 N@PISZ DO NOS

SPOŁECZEŃSTWO redakcja@nowa-gazeta.pl

Wybory czas zacząć...

Wybory czas zacząć. Wybory można wykpić, można odbębnić, można zaliczyć, można iść na grzyby, na ryby. Można demonstracyjnie całą rodziną pokazać się przy urnie ze strachu przed utratą pracy. Można rżnąć naiwniaka, że mój głos nic nie zmieni bo i tak go sfałszują. Możemy wszystko olać. Możemy, i w dużej, a może olbrzymiej większości tak uczynimy. Możemy, wszak mamy demokrację. Nikt nikogo nie zmusza i nie zmusi do myślenia. Demokracja nie jest ustrojem, w którym wszystko wolno, zawsze większość rządzi mniejszością. Chyba, że pozwolimy mniejszości - w stylu bolszewickim wziąć większość za mordę i stworzyć dyktaturę. Jeżeli każdy robi co chce to powstaje anarchia. Często wydaje się nam, że to co wymyślimy ze szwagrem przy półlitrówce, to opinia wszystkich, że każdy Polak tak uważa. Nie potrafimy się mądrze różnić, a przez to wybierać tego co najlepsze. Polską mentalność dość trafnie określa przysłowie słowackie: „Gdy się dwaj Polacy zejdą, to w trzy strony się rozejdą”. Nie mam prawa nikogo osądzać, ganić czy gloryfikować, po stokroć nie. Wybory traktuję bardzo serio, więc moim marzeniem jest skłonić innych do malutkiej refleksji nad kartką wyborczą i do zastanowienia się co z nią zrobić. To ona wrzucona do urny zadecyduje o tym, kto będzie nami przez najbliższe lata rządził. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, iż nieuczestniczenie w wyborach jest głosowaniem za tymi, którym uda się zdobyć jeden głos więcej od pozostałych. Pal sześć, jeżeli ten jeden głos jest zdobyty zasłużenie i uczciwie. Załóżmy, że w naszej gminie do głosowania jest uprawnionych 10 tysięcy mieszkańców, a 30 procent z nich pójdzie do urn. Oznacza to, iż pozostali (czyli 7 tysięcy) nie biorąc udziału w wyborach niejako dokłada swoje głosy komuś, na kogo nie mieli ochoty pójść głosować. Wybrani - nawet minimalną większością - przejmują władzę nad wszystkimi. Często słyszane po wyborach ni to pytanie ni to stwierdzenie - no i kogo żeście wybrali, takiego matoła, nieudacznika, kombinatora i cwaniaka? To najgłupsze pytanie jakie można zadać w związku z wyborami. Odpowiedź jest krótka - nie chciało ci się ruszyć d..., to zamknij dziób i milcz! Jacek Kuroń powiedział przed laty „Lud podąża za tymi, którzy mają władzę, a władzę jest skłonny oddać w ręce kogokolwiek”. Taka sytuacja przypomina mi zachowanie stada owiec, które w górach podążają za bacą, nie zważając na to kim jest i gdzie je prowadzi. Może trafią się zielone łąki z soczystą trawą, a może to będą skaliste zbocza gdzieniegdzie porośnięte kępkami zielska? Aby skończyć ten wątek pozwolę sobie na dwie sentencje mądrych ludzi. Pierwsza, Winstona Churchilla, brzmi: „Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby się im uniknąć”. Druga pochodzi od Ryszarda Nowosielskiego: „Polacy zawsze są gotowi oddać życie za wolność, z której nie umieją skorzystać”. Z pozdrowieniami Misz-Ka

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

CHRZĄSZCZYCE

Frühschoppen na plebani Zgodnie z tradycją - kiełbaski, kawa, Volksmusik i polityka. Frühschoppen to niemiecko-austriacki zwyczaj przedpołudniowych spotkań w lokalu przy piwie.

Z

wykle w niedzielę, na późnym śniadaniu zakrapianym alkoholem. Zwyczaj znany również na Śląsku powojennym jako „poniedziałkowe leczenie kaca” albo „klin zamiast kwaśnego mleka”. Z kolei Bawarczycy podczas tych spotkań w tawernach oddawali się konsumpcji białej kiełbaski, słodkiej m u s z t a r d y, precli i piwa pszennego, a Volk (lud) mógł omawiać codzienne życie i politykę przy ludowej muzyce. W innych regionach Niemiec „Frűhschopen” tradycyjnie odbywał się dopiero po mszy, a zamiast piwa konsumowano mocniejszy alkohol i to bez precelków i kiełbasek. Nasz dawny śląski zwyczaj, który po odnowie politycznej (1989) pragniemy dalej kontynuować, był połączeniem tradycji bawarskich i północnoniemieckich. Na Śląsku, najpierw sprawy boskie - msza, potem kiełbaski, musztarda i precle, piwo Tyskie oraz muzyka w wykonaniu „Kaprysów” pod batutą Klaudiusza

Lisonia. Podczas konsumpcji Volk mógł omawiać codzienne życie i politykę. Taki (w skrócie) charakter miał Frühschoppen na plebani w Chrząszczycach. Uroczysta msza św. celebro-

wana była przez ks. proboszcza Krystiana Ziaję, duszpasterza dekanalnego mniejszości niemieckiej oraz ks. Marcina Worbsa, naczelnego wikarego od spraw niemieckich w naszym dekanacie. Liturgia prowadzona była w języku niemieckim, a oprawę na organach dała Katarzyna Długosz wzmocniona przez Młodzieżową Orkiestrę Dętą ze Źlinic. Po mszy kontynuowano Frühschoppen na plebani. Wszystko odbyło się zgodnie z obyczajem - kiełbaski, kawa, Volksmusik i wielka poli-

tyka. Pewna mała luka w tradycji jednak się pojawiła - piwo nie miało wzięcia. Może nie ta marka, ale myślę, że powód był inny - dzisiejsi Ślązacy przemieszczają się wypasionymi bryczkami, natomiast stróże prawa o tej porze już nie śpią, czyli powrót na niedzielny obiad mógł być utrudniony. Niespodzianką były odwiedziny mieszkającego w Niemczech Franza Joachima Klosego, dawnego mieszkańca Ligoty Prószkowskiej, który dotarł do Chrząszczyc pieszo. Poznałem go dopiero gdy zrobiłem fotografię jego spodni z wypisanymi na nogawkach przebytymi kilometrami samotnych podróży. Spotkanie przygotowane przez zarząd gminny TSKN uważam za udane. Dla organizatorów uwaga na przyszłość. Frűhschopen nabiera rozmachu i potrzebna będzie większa sala albo namiot, żeby również młodzież mogła uczestniczyć w tej konsumpcji bezalkoholowej i debacie politycznej na aktualne tematy. Rudolf Zmarzły

TUŁOWICE

Pasowanie na elewa 24 października na terenie ZS w Tułowicach odbyło się pasowanie na elewa 38 uczniów klas pierwszych Liceum Ogólnokształcącego o nachyleniu wojskowym. Pasowania dokonał, w obecności licznie przybyłych gości - rodziców i przyjaciół, dokonał ppłk Wiesław Zawiślak, dowódca 91 batalionu logistycznego w Komprachcicach. Rangę uroczystości podkreśliła obecność zastępcy dowódcy batalionu majora Piotra Górskiego oraz pocztu sztandarowego JW Nr 4231. Kandydaci na elewów od początku roku szkolnego pilnie przygotowywali się do uroczy-

stości na zajęciach musztry. Prowadził je instruktor ds. szkolenia wojskowego st. chor. sztab. Grzegorz Trejchel, oddelegowany z jednostki w Komprachcicach oraz kpt. rez. Jan Pilarski, który na co dzień służy młodzieży swoją wiedzą z zakresu edukacji obronnej. Po pasowaniu goście oraz uczniowie zostali ugoszczeni tradycyjną grochówką. Inf.

Pierwszoklasiści oficjalnie włączeni w społeczność szkoły


31

NA SYGNALE

nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

Zarzuty za narkotyki Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat więzienia

Ktoś splądrował sklep

P

olicjanci z Krapkowic podejrzewali 28-letniego mieszkańca gminy Strzeleczki o związek z przestępczością narkotykową. Podczas przeszukania jego mieszkania w jednym z pomieszczeń natrafiono na około 1,5 kg marihuany, kilka gramów amfetaminy, ponad 9 kg nielegalnej krajanki tytoniowej, kilkanaście ampułek anabolików i 4 tys. złotych. Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Na wniosek prokuratury, sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące. 28-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Nieustalony sprawca, wybijając szybę w drzwiach, włamał się do jednego ze sklepów w niemodlińskim rynku. Następnie skradł z niego 15 telefonów komórkowych, modem internetowy i metalową kasetkę z pieniędzmi. Wartość strat wyniosła 14 tys. złotych.

Nie znasz, nie otwieraj Funkcjonariusze policji poszukują dwóch kobiet narodowości romskiej, które z otwartego domu skradły pieniądze w kwocie 1 tys. złotych. Do zdarzenia doszło w Żerkowicach.

Włamanie z kradzieżą Motorower, replika broni, kosa i piła spalinowa oraz inne narzędzia padły łupem sprawcy, który włamał się do domu jednorodzinnego w Sokolnikach. Straty oszacowano na kwotę 3,4 tys. złotych.

Zatankował i... uciekł

mj

Kierujący samochodem ciężarowym marki mercedes zatankował 200 litrów oleju napędowego i uciekł nie uiszczając zapłaty. Do zdarzenia doszło na ul. Opolskiej w Niemodlinie, zaś straty wyniosły 1,1 tys. złotych.

Pijany chciał wieźć dzieci

Okazja czyni złodzieja Nieustalony złodziej z otwartego garażu przy ul. Szkolnej w Tułowicach skradł piłę spalinową. Wartość strat wyniosła 600 złotych.

Kierowca autobusu wpadł podczas policyjnej kontroli

Na podwójnym gazie

P

Policjanci zatrzymali w Naroku 25-latka, który kierował samochodem seat ibiza mając w wydychanym powietrzu 0,5 promila alkoholu. Inny amator jazdy na podwójnym gazie wpadł w Magnuszowicach. 23-letni mężczyzna wsiadł za kierownicę volkswagena golfa z wynikiem 0,3 promila.

Wszedł jak po swoje Nieustalony sprawca po ukręceniu kłódki w drzwiach włamał się do pomieszczenia gospodarczego, po czym skradł motocykl marki honda. Zdarzenie miało miejsce w Siedliskach, zaś straty wyniosły 33 tys. złotych.

FOT. POLICJA

odczas kontroli autobusów, które miały zawieźć dzieci ze szkoły podstawowej w Niemodlinie na wycieczkę do Opola, policjanci ustalili, że jeden z kierowców znajduje się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, iż 38-latek ma w wydychanym powietrzu 0,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Kierowcy grożą kary aresztu lub grzywny oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Z promilami na rower Planowana wycieczka doszła natomiast do skutku, gdyż przewoźnik podstawił drugi autobus.

Po dokładnym sprawdzeniu pojazdu i kierowcy uczniowie odjechali do Opola. mj

Auto wpadło do rowu

Wypadek na „krajówce”

Ciężarna 24-latka sprawczynią wypadku

W ręce stróżów prawa wpadło trzech nietrzeźwych rowerzystów. Zostali oni zatrzymani w Tułowicach, Graczach i Ochodzach. Niechlubnie w statystykach zapisał się zwłaszcza 61-latek. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 2,7 promila alkoholu. Jazdę zakończył na ul. Ceramicznej w Tułowicach.

Zabrał tylko zegarek Trwa ustalanie personaliów sprawcy, który wszedł przez otwarte okno do jednego z domów przy ul. Niemodlińskiej w Mechnicach i skradł zegarek. Poszkodowana wyceniła stratę na kwotę 650 złotych.

Poszkodowaną przewieziono do szpitala

K

mj

mj

FOT. MARIO

Ciężarna kobieta podróżowała ze swoim synkiem. Na szczęście oboje nie wymagali pomocy medycznej. 24-latka za spowodowanie wypadku została ukarana mandatem. Do zdarzenia doszło w Wawelnie.

ierujący samochodem marki renault zjechał nagle na przeciwny pas ruchu i zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka bmw. Ranna została 34-letnia kierująca drugim z pojazdów. Kobieta trafiła do szpitala. 21-letni sprawca zdarzenia był trzeźwy. Wypadek odnotowano na drodze krajowej nr 46, niedaleko Dąbrowy.

K

ierująca oplem vectra nie zachowała ostrożności przed wykonaniem manewru skrętu w lewo i zderzyła się z wyprzedzającym ją volkswagenem. Następnie straciła panowanie nad kierownicą i wjechała do rowu.

Uderzył w drzewo Policjanci badają okoliczności zdarzenia

D

o zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 46 pomiędzy Grabinem a Jakubowicami. Kierujący samochodem marki ford mondeo z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Mężczyznę z licznymi obrażeniami ciała przewieziono do szpitala. Na czas działań służb ratowniczych droga była całkowicie zablokowana. mj

FOT. MARIO

FOT. MARIO

zebrał: mj


32

SPORT

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

DOKUMENTACJA:

PIŁKA NOŻNA

Skalnik wciąż w dołku III LIGA: Graczanie zamykają ligową stawkę

J

ak po grudzie idzie w bieżącym sezonie zdobywanie punktów przez beniaminka z Graczy. Zawodnicy górniczego klubu po szesnastu kolejkach mają na swoim koncie zaledwie siedem „oczek”. Z mizernym dorobkiem pozostają na ostatniej pozycji w ligowej tabeli, tracąc spory dystans do rywali.

Promykiem nadziei wydawało się pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach, którym skalnicy przerwali serię trzynastu gier bez wygranej. Po dobrym spotkaniu przyszły jednak dwie wysokie porażki. Powodów do zmartwienia dostarcza zwłaszcza postawa w defensywie. Ekipa trenera Kutyły

12. kolejka (27 września): Polonia Bytom - Skalnik Gracze

6-0

13. kolejka (4 października): Skalnik Gracze - Odra Opole A Z. Bąk

1-3

14. kolejka (11 października): Szombierki Bytom - Skalnik Gracze 0-1 A Mroziński

15. kolejka (18 października): Skalnik Gracze - Skra Częstochowa 0-5

16. kolejka (25 października): Pniówek Pawłowice Śl. - Skalnik Gracze 5-0

legitymuje się bowiem najbardziej „dziurawą” linią obronną w lidze. W rozegranych pojedynkach graczanie stracili 50 bramek, czyli średnio ponad trzy gole na mecz. mj

PIŁKA NOŻNA

TABELA 1. Polonia Bytom 2. Odra Opole 3. Ruch Zdzieszowice 4. Skra Częstochowa 5. Stal Bielsko-Biała 6. Rekord Bielsko-Biała 7. GKS Jastrzębie 8. Polonia Łaziska Górne 9. Pniówek Pawłowice Śl. 10. Szombierki Bytom 11. Górnik II Zabrze 12. LKS Czaniec 13. Ruch II Chorzów 14. Swornica Czarnowąsy 15. Grunwald Ruda Śląska 16. Podbeskidzie II B-Biała 17. Górnik Wesoła 18. Małapanew Ozimek 19. Piast II Gliwice 20. Skalnik Gracze

16 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16 16

37 34 30 30 29 28 27 25 24 23 23 22 21 19 18 17 16 9 7 7

11-4-1 10-4-2 9-3-4 9-3-4 9-2-5 9-1-6 8-3-5 7-4-5 7-3-6 6-5-5 6-5-5 6-4-6 6-3-7 4-7-5 5-3-8 5-2-9 5-1-10 2-3-11 1-4-11 1-4-11

41-10 36-20 30-16 33-13 34-15 31-22 24-19 18-19 23-16 23-18 32-24 12-17 29-34 20-32 18-28 20-21 24-35 9-37 12-50 12-50

PIŁKA NOŻNA

Orzeł obniżył loty

Racławiczki w górę

IV LIGA: Drużyna ze Źlinic czeka na przełamanie

TABELA 1. Polonia Głubczyce 2. Stal Brzeg 3. TOR Dobrzeń Wielki 4. Olimpia Lewin Brzeski 5. LZS Piotrówka 6. Chemik Kędzierzyn-Koźle 7. Śląsk Łubniany 8. Czarni Otmuchów 9. LZS Mechnice 10. Start Namysłów 11. Po-Ra-Wie Większyce 12. Pogoń Prudnik 13. Victoria Chróścice 14. OKS Olesno 15. Sparta Paczków 16. Racłavia Racławice Śl. 17. Orzeł Źlinice 18. Piast Strzelce Opolskie

publicznością. W roli gospodarza mechnicka ekipa wywalczyła bowiem cztery z sześciu jesiennych zwycięstw. Fatalnie w pierwszej rundzie spisują się natomiast gracze ze Źlinic. Po trzynastu kolejkach zajmują oni przedostatnie miejsce w klasyfikacji. Kiepskiej sytuacji nie zapowiadał wcale początek zmagań. Zespół dowodzony przez Krzysztofa Joba zanotował bowiem serię czterech gier bez porażki. 12 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 12 13 13

30 25 25 24 24 22 22 19 19 17 17 16 16 13 12 11 11 2

9-3-0 7-4-2 7-4-2 7-3-3 7-3-3 6-4-3 6-4-3 6-1-6 6-1-6 5-2-6 5-2-6 5-1-7 5-1-7 4-1-8 3-3-7 3-2-7 2-5-6 0-2-11

28-9 24-6 26-17 32-17 28-14 29-20 20-17 21-22 28-26 18-17 27-37 14-17 27-26 19-43 16-20 13-23 14-27 13-39

W dalszej części sezonu Orłom wiodło się tylko gorzej. W pięciu kolejnych meczach poniosły one tyleż samo porażek. Ostatni ligowy triumf źliniczanie odnieśli 30 sierpnia, gdy ograli debiutanta z Większyc. mj

DOKUMENTACJA:

9. kolejka (27-28 września): LZS Piotrówka - Orzeł Źlinice 5-0 LZS Mechnice - Racłavia Racławice Śl. 4-0 A Greinert, Zwoliński, Kampa (2)

10. kolejka (4 października): Orzeł Źlinice - LZS Mechnice A Kowalczyk, Mrocheń - Kampa, Zwoliński, Polok

2-3

11. kolejka (11-12 października): Start Namysłów - Orzeł Źlinice A Werner LZS Mechnice - Sparta Paczków A Kampa, Zwoliński, Greinert

2-1 3-1

12. kolejka (18 października): Orzeł Źlinice - Olimpia Lewin Brzeski 1-1 A Piechaczek Polonia Głubczyce - LZS Mechnice 2-0

13. kolejka (25 października): TOR Dobrzeń Wielki - Orzeł Źlinice 0-0 LZS Mechnice - Chemik KędzierzynKoźle 1-2 A Kampa

PIŁKA NOŻNA OPOLSKA LIGA JUNIORÓW

6. kolejka (27-28 września): Polonia Głubczyce - Pomologia Prószków 0-2 LZS Mechnice - Swornica Czarnowąsy 0-5

7. kolejka (5 października): Polonia Nysa - LZS Mechnice 6-0 Pomologia Prószków - Chemik K-Koźle 1-2

8. kolejka (12 października): Koksownik Zdzieszowice - Pomologia Prószków 0-2 LZS Mechnice - Olimpia Lewin Brzeski 3-2

9. kolejka (19 października): OKS Olesno - LZS Mechnice 5-1 MKS Gogolin - Pomologia Prószków 0-2

10. kolejka (25 października):

TABELA: 1. Pomologia Prószków 9 2. Koksownik Zdzieszowice 9 3. Polonia Nysa 9 4. Pogoń Prudnik 8 5. Chemik K-Koźle 9 6. Małapanew Ozimek 9 7. MKS Gogolin 9 8. Stal Brzeg 9 9. Olimpia Lewin Brz. 9 10. Swornica Czarnowąsy 10 11. OKS Olesno 9 12. LZS Mechnice 10 13. Polonia Głubczyce 9

7. kolejka (12 października): 21 19 19 19 18 15 11 11 9 9 8 7 1

27-6 25-9 28-16 17-12 28-11 16-11 18-18 15-18 14-30 13-19 15-18 10-46 10-22

I LIGA JUNIORÓW, GR. 1

5. kolejka (28 września): GKS Komprachcice - Jedność Rozmierka 0-4 Stal Zawadzkie - Orzeł Źlinice 0-3

6. kolejka (5 października):

LZS Mechnice - Pomologia Prószków 0-9

Sokół Bierdzany - Orzeł Źlinice 0-4 GKS Komprachcice - TOR Dobrzeń Wlk. 1-3

GKS Komprachcice - Start Dobrodzień Orzeł Źlinice - LZS Kup

0-5 5-1

P

o wielu tygodniach tułaczki, spowodowanej remontem stadionu, piłkarze Sokoła powrócili na swój obiekt. W inauguracyjnym spotkaniu niemodlinianie sprawili swoim kibicom nie lada niespodziankę, ogrywając lidera ze Starowic. Dobrej passy nie udało się podtrzymać w kolejnej domowej potyczce. W szalonym boju, w którym padło aż dziewięć bramek, gospodarze ulegli Racławiczkom. Podobne wpadki przydarzały się Sokołom raczej rzadko. W bieżącym sezonie sposób na ekipę z Niemodlina znajdowali bowiem wyłącznie przeciwnicy ze ścisłej czołówki. Coraz odważniej w rozgrywkach spisują się gracze beniaminka. Po dość niemrawym początku, gdy drużynie prowadzonej przez trenera Grzegorza Bellę nie udało się uniknąć czterech przykrych porażek, w następnych kolejkach futboliści z Racławiczek przeszli metamorfozę. Jej efektem były cztery ligowe zwycięstwa. Okazały dorobek punktowy pozwolił debiutantowi opuścić pozycję w dolnych rejonach tabeli i awansować na dziewiąte miejsce. LZS imponował przy tym strzelecką formą. mj

FOT. ARCHIWUM KLUBU

C

oraz śmielej na IV-ligowych boiskach poczynają sobie piłkarze z Mechnic. Po niezbyt udanym starcie rozgrywek, gdy beniaminek płacił frycowe za debiutanckie występy, podopieczni trenera Golca nabrali właściwego rytmu. Z trzynastu dotychczasowych spotkań biało-zieloni wygrali niemal połowę, co pozwoliło im na marsz w górę tabeli. Po punkty sięgali głównie przed własną

KLASA O: Beniaminek kontynuuje dobrą serię

DOKUMENTACJA:

7. kolejka (27 września): LZS Racławiczki - GKS Grodków A R. Niespodziński Polonia Nysa - Sokół Niemodlin A Korba, Wojciechowski

1-5 2-2

8. kolejka (4 października): Naprzód Ujazd Niezdrowice - Sokół Niemodlin 3-2 A Jackiewicz, Chodorski LZS Racławiczki - GLKS Kietrz 2-0 A R. Niespodziński, Cesarz

9. kolejka (11-12 października): Sokół Niemodlin - LZS Starowice 2-1 A Kilian, Rozwadowski LZS Lisięcice - LZS Racławiczki 5-4 A R. Niespodziński (2), Żurek, Kynel

10. kolejka (18 października): Fortuna Głogówek - Sokół Niemodlin 0-5 A Żyłka, Gola, Kraska, Rozwadowski, W. Zieliński LZS Racławiczki - LKS Rusocin 7-1 A Żurek (3), Ł. Niespodziński, Kynel, Dzięcioł, Chowaniec

11. kolejka (25 października): Sokół Niemodlin - LZS Racławiczki 4-5 A Rozwadowski, W. Zieliński, Wojciechowski, Żyłka - Ł. Niespodziński, Kicler, Bagiński, Dzięcioł, R. Niespodziński

8. kolejka (19 października): Jedność Rozmierka - Orzeł Źlinice 11-2 GKS Komprachcice - LZS Piotrówka 1-2

9. kolejka (26 października): Stal Zawadzkie - GKS Komprachcice 1-1 Orzeł Źlinice - LZS Radawie 3-2 TABELA: 1. Jedność Rozmierka 2. Start Dobrodzień 3. Hetman Byczyna 4. LZS Piotrówka 5. TOR Dobrzeń Wlk. 6. Orzeł Źlinice 7. LZS Radawie 8. LZS Starościn 9. Stal Zawadzkie 10. LZS Kup 11. GKS Komprachcice 12. Sokół Bierdzany

9 9 9 9 9 9 9 9 9 9 9 9

25 21 18 17 15 15 15 14 10 1 2 1

50-6 35-23 21-13 14-14 20-19 23-21 21-19 24-18 31-22 11-40 6-23 9-47

TABELA 1. LZS Starowice 2. MKS Gogolin 3. GKS Grodków 4. Naprzód Ujazd Niezdrowice 5. KS Krapkowice 6. Sokół Niemodlin 7. Polonia Nysa 8. LZS Lisięcice 9. LZS Racławiczki 10. LZS Walce 11. Piomar Tarnów Op. Przywory 12. GLKS Kietrz 13. LKS Rusocin 14. GKS Głuchołazy 15. LZS Leśnica 16. Fortuna Głogówek

11 11 11 11 11 11 11 11 11 11 11 10 11 11 11 10

28 25 25 25 24 18 18 18 15 14 12 11 9 4 3 3

9-1-1 8-1-2 8-1-2 8-1-2 7-3-1 5-3-3 5-3-3 6-0-5 5-0-6 4-2-5 4-0-7 3-2-5 3-0-8 1-1-9 1-0-10 1-0-9

40-10 46-13 45-12 35-16 37-11 28-24 23-31 28-34 32-39 21-23 25-30 18-23 17-37 10-49 17-48 13-45


KGKS Krasna Góra - Partyzant Kazimierz

DOKUMENTACJA:

PIŁKA NOŻNA

6. kolejka (28 września): LZS Dytmarów - KGKS Krasna Góra 1-1 A Osiński LZKS Mańkowice - Metalowiec Łamb. 2-1 A Szelwach, K. Komurek - Marszałek

Kryzys mańkowiczan

7. kolejka (5 października): Metalowiec Łambinowice - LZS Bodzanów LZS Lubrza - LZKS Mańkowice A Michał Barcik, K. Komurek

KLASA A: Futboliści LZKS-u zawodzą

S

33

SPORT

nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

swoich kibiców

FOT. ARCHIWUM KLUBU

pore wahania formy prezentuje od początku sezonu zespół Metalowca. Łambinowiczanie przeplatają dobre występy mniej udanymi, co uniemożliwia im włączenie się do walki o wyższe cele. Po dziesięciu spotkaniach niebiesko-czerwoni plasują się w środku stawki. Zdecydowanie z tonu spuścili natomiast piłkarze z Mańkowic. Po udanym początku drużyna Marka Jarzynki i Grzegorza Mo-

0-1 6-2

zola przegrała cztery potyczki z rzędu. Skutkowało to ogromnym spadkiem w tabeli - z miejsca na podium w dolne jej rejony. W ostatnich kolejkach zwyżkującą dyspozycję zademonstrował zaś beniaminek z Krasnej Góry. Dzięki dwóm cennym wygranym ekipa KGKS-u potroiła swój dorobek punktowy. Małymi kroczkami biało-błękitni pną się w górę klasyfikacji, budując przewagę mj nad strefą spadkową.

8. kolejka (12 października): LZS Ścinawa Nyska - KGKS Krasna Góra 2-0 LZKS Mańkowice - Polonia Pogórze 0-2 Metalowiec Łambinowice - LZS Lubrza 3-1 A Marszałek (2), K. Cyc

9. kolejka (19 października): Polonia Pogórze - Metalowiec Łambinowice

1-6

TABELA 1. Czarni Korfantów 2. LZS Bodzanów 3. LZS Ścinawa Nyska 4. Polonia Biała 5. Partyzant Kazimierz 6. LZS Żywocice 7. LZS Dytmarów 8. Metalowiec Łambinowice 9. LZS Kórnica-Nowy Dwór 10. LZKS Mańkowice 11. KGKS Krasna Góra 12. LZS Lubrza 13. Polonia Pogórze 14. Inter Mechnica

LZKS Mańkowice - KGKS Krasna Góra1-3 A Żarnowski - Hacz, A. Dec, Zieliński Metalowiec Łambinowice - LZS Żywocice 2-3 A D. Cyc, Hałoń

10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10

Polonia blisko podium Trudny początek

26 24 22 16 16 15 15 13 13 13 11 10 6 0

8-2-0 8-0-2 7-1-2 4-4-2 5-1-4 4-3-3 4-3-3 4-1-5 4-1-5 4-1-5 3-2-5 3-1-6 2-0-8 0-0-10

45-13 35-24 26-11 17-15 19-23 28-16 16-22 20-13 30-25 23-25 14-22 21-22 17-35 7-52

DOKUMENTACJA:

5. kolejka (27 września):

KLASA A: Zespół z Prószkowa atakuje strefę

II LIGA KOBIET: Piłkarki Polonii odniosły

medalową

pierwszą wygraną

O

d czterech porażek rundę jesienną rozpoczęli prószkowianie. Kiepską serię przerwali w szóstej kolejce, gdy różnicą dwóch bramek pokonali klub z Górażdży. Od tego momentu forma zawodników trenera Przybyły poszła mocno w górę, co potwierdzają cztery wygrane z rzędu. Z dużo większym trudem gromadzenie punktów przychodzi ekipie z Wawelna. Gazownicy utrzymują miejsce w środkowej części stawki, mając na swym koncie niemal równą liczbę zwycięstw i przegranych spotkań. Do podium tracą pięciopunktowy dystans. Nieco poniżej oczekiwań prezentuje się również zespół ze Źlinic. Rezerwy IV-ligowego klubu zadomowiły się na dziewiątym miejscu w tabeli. W rozegranych meczach Orły odniosły kilka spektakularnych zwycięstw, lecz nie udało im się też ustrzec przykrych wpadek. mj DOKUMENTACJA:

6. kolejka (28 września):

TABELA 1. Odra II Opole 2. Rudatom Kępa 3. Jedność Rozmierka 4. Polonia Prószków 5. ZKS Górażdże 6. Rodło Opole 7. Gazownik Wawelno 8. Victoria Żyrowa 9. Orzeł II Źlinice 10. Ecokom Luboszyce 11. Źródło II Krośnica 12. Piast II Strzelce Opolskie 13. Adamietz Kadłub 14. Piomar II Tarnów Op. Przywory

10. kolejka (26 października):

PIŁKA NOŻNA

PIŁKA NOŻNA

Polonia Prószków - ZKS Górażdże A Podstawa, Owsiak, Płatek

Marszałek (3), K. Cyc, Michta LZS Żywocice - LZKS Mańkowice 3-2 A K. Komurek, Sawicki KGKS Krasna Góra - Inter Mechnica 3-0 A Hacz, A. Dec (2) A

0-2

3-1

Orzeł II Źlinice - Ecokom Luboszyce 6-2 T. Piechaczek (4), Zgadzaj, Wieja Victoria Żyrowa - Gazownik Wawelno 2-2 A T. Budnik, Świętek

7. kolejka (4-5 października): Gazownik Wawelno - Rudatom Kępa 1-2 A Piechurski ZKS Górażdże - Orzeł II Źlinice 2-0 Rodło Opole - Polonia Prószków 0-1 A Tuła

8. kolejka (12 października): Polonia Prószków - Jedność Rozmierka 2-1 A Gonsior, Tuła Orzeł II Źlinice - Rodło Opole 0-2 Adamietz Kadłub - Gazownik Wawelno 1-4 A T. Budnik, Świętek, Suchocki, Werner

9. kolejka (19 października):

W

ubiegłym sezonie zawodniczki z Prószkowa w cuglach zapewniły sobie awans do II ligi. Zderzenie z wyższym szczeblem rozgrywkowym okazało się jednak wyjątkowo bolesne. W pierwszych sześciu pojedynkach rundy jesiennej drużyna beniaminka poniosła komplet porażek. W czterech z tych gier młode polonistki nie zdołały się nawet pokusić o zdobycie honorowego gola. Z historycznego zwycięstwa podopieczne Sandry Zylli cieszyły się w siódmej kolejce. Po trafieniu Klaudii Gogolok prószkowianki zapewniły sobie bowiem wygraną

Gazownik Wawelno - Piomar II Przywory 4-3 Świętek (3), A. Mruczek Jedność Rozmierka - Orzeł II Źlinice 11-1 A Koc Źródło II Krośnica - Polonia Prószków 1-3 A Tuła (2), Smarzlik

7. kolejka (28 września):

10. kolejka (26 października):

Sparta Prudnik - Pomologia Prószków1-5

Piomar II Przywory - Polonia Prószków 3-3 A Gonsior (2), Smarzlik Orzeł II Źlinice - Źródło II Krośnica 7-1 A Nowotny (3), Suchan (2), Tkocz, Czerner Gazownik Wawelno - Odra II Opole 1-2 A Świętek

10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10

28 25 21 17 17 16 16 13 12 9 8 7 7 5

9-1-0 8-1-1 7-0-3 5-2-3 5-2-3 5-1-4 5-1-4 4-1-5 4-0-6 2-3-5 2-2-6 2-1-7 2-1-7 1-2-7

33-12 29-9 50-18 15-16 25-11 17-11 24-20 21-19 27-36 28-32 17-38 11-47 21-25 14-38

Polonia Prószków - Darbor Bolesławice 1-6 A Chorągwicka

6. kolejka (4 października): Jaskółki Chorzów - Polonia Prószków 2-0

w starciu z rezerwami klubu z Katowic. Premierowy komplet punktów pozwolił wyprzedzić rywalki w tabeli. Zapoczątkował także serię spotkań bez przegranej. Póki co licznik zatrzymał się na dwóch takich meczach. mj TABELA 1. Rekord Bielsko-Biała 2. KKS Zabrze 3. LKS Goczałkowice-Zdrój 4. Darbor Bolesławice 5. AZS II Wrocław 6. Rolnik II Biedrzychowice 7. Jaskółki Chorzów 8. Polonia Bytom 9. Polonia Prószków 10. 1. FC II Katowice

7. kolejka (12 października): Polonia Prószków - 1.FC II Katowice 1-0 A Gogolok

8. kolejka (18 października): KKS Zabrze - Polonia Prószków A Lisowska

1-1

9. kolejka (25 października): Rolnik II Biedrzychowice - Polonia Prószków przeł. 7 7 8 6 7 8 9 9 8 9

19 16 16 13 13 11 10 7 4 3

6-1-0 5-1-1 5-1-2 4-1-1 4-1-2 3-2-3 3-1-5 2-1-6 1-1-6 1-0-8

19-6 15-4 29-7 18-6 17-7 16-17 15-32 18-33 4-28 11-22

PIŁKA NOŻNA OPOLSKA LIGA JUNIORÓW MŁ.

8. kolejka (3 października): MKS Kluczbork - Pomologia Prószków 1-4

9. kolejka (13 października): Pomologia Prószków - MOSiR Opole 3-0

10. kolejka (19 października): Polonia Nysa - Pomologia Prószków 2-5

11. kolejka (27 października): Pomologia Prószków - Stal Brzeg TABELA: 1. Pomologia Prószków 11 2. MOSiR Opole 11 3. MKS Kluczbork 11 4. Stal Brzeg 11 5. Sparta Prudnik 11 6. Start Namysłów 11 7. Polonia Nysa 11 8. Hattrick Głuchołazy 11

30 24 22 15 13 12 7 7

4-0 57-9 30-13 24-15 26-18 17-23 15-29 17-34 10-55

LZS Sławice - Polonia Prószków

2-2

7. kolejka (12 października): KS Szczedrzyk - LZS Sławice 2-4 Polonia Prószków - Orzeł Mokre Łany 1-0

8. kolejka (19 października): LZS Sławice - Orzeł Mokre Łany 1-2 LZS Chocianowice - Polonia Prószków4-1

9. kolejka (26 października): Małapanew Ozimek - LZS Sławice Polonia Prószków - Motor Praszka TABELA: 1. Motor Praszka 2. LZS Chocianowice 3. Silesius Kotórz M. 4. LZS Żytniów 5. KS Krasiejów 6. GKS Izbicko-Otmice 7. KS Szczedrzyk 8. Orzeł Mokre Łany 9. LZS Sławice 10. Polonia Prószków 11. Małapanew Ozimek 12. Plon Błotnica Strz.

9 9 9 9 9 9 9 9 9 9 9 9

23 18 17 14 14 14 13 13 12 10 2 0

2-2 1-3 29-6 22-10 29-20 30-16 23-14 35-13 24-21 35-10 22-24 24-37 11-32 7-88

II LIGA JUNIORÓW MŁ., GR. 1 II LIGA JUNIORÓW MŁ., GR. 2

5. kolejka (28 września): Silesius Kotórz Mały - LZS Sławice KS Krasiejów - Polonia Prószków

6. kolejka (5 października):

4-3 5-1

6. kolejka (28 września): Metalowiec Łambinowice - Skalnik Gracze

1-0

7. kolejka (5 października): Skalnik Gracze - Podzamcze Nysa 14-2 Metalowiec Łambinowice (pauza)

8. kolejka (12 października): Metalowiec Łambinowice - LZS Kałków 3-0 (vo) KS Nowy Świętów - Skalnik Gracze 1-3

9. kolejka (19 października): Skalnik Gracze - Polonia Pogórze Czarni Otmuchów - Metalowiec Łambinowice

3-4 5-0

10. kolejka (26 października): Metalowiec Łambinowice - Krab Gierałcice Agfa Prusinowice - Skalnik Gracze TABELA: 1. Czarni Otmuchów 2. Metalowiec Łamb. 3. Polonia Pogórze 4. KS Nowy Świętów 5. Skalnik Gracze 6. Góral Sidzina 7. GKS Głuchołazy 8. Polonia Biała 9. Agfa Prusinowice 10. LZS Kałków 11. LZS Olbrachcice 12. Krab Gierałcice 13. Podzamcze Nysa

9 9 9 9 9 9 10 8 9 9 8 9 9

27 22 21 18 16 15 14 13 11 9 3 0 0

9-0 2-2 78-5 23-9 37-14 34-17 46-17 44-29 44-35 25-33 38-16 25-29 14-23 12-98 9-104


34

SPORT

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

PIŁKA NOŻNA

PIŁKA NOŻNA

KLASA B: Zespół z Wrzosek utrzymuje mocne tempo

O

d zwycięstwa do zwycięstwa kroczy drużyna z Wrzosek. Jej piłkarze wydają się być poza zasięgiem rywali, gdyż od dziewięciu kolejek śrubują klubowy rekord w liczbie wygranych meczów. Po piętach liderowi depczą zespoły z Karczowa i Sławic. Pierwszy z nich traci do prowadzącej ekipy zaledwie dwa punkty. TABELA 1. LZS Wrzoski 2. Bongo Karczów 3. LZS Sławice 4. LZS Golczowice 5. Tempo Opole 6. LZS II Dąbrowa-Mechnice 7. Zieloni Ligota Tuł. 8. FC Żelazna 9. Victoria II Chróścice 10. GKS Komprachcice 11. LZS Niewodniki 12. LKS Chmielowice 13. Grom Świerkle 14. LZS Skarbiszów

Na przeciwnym biegunie znajdują się skarbiszowianie. Od dna tabeli zdołali się natomiast odbić niedawni przedstawiciele piłkarskiej klasy A - LKS Chmielowice i Zieloni Ligota Tułowicka. Poza podium wylądowali zawodnicy z Dąbrowy, chociaż początek sezonu w ich wykonaniu zapowiadał się obiecująco. mj

9 10 9 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10

27 25 20 19 17 13 12 12 11 11 10 8 5 3

9-0-0 8-1-1 6-2-1 6-1-3 5-2-3 3-4-3 3-3-4 3-3-4 3-2-5 3-2-5 2-4-4 2-2-6 1-2-7 1-0-9

62-11 42-15 29-11 25-28 33-20 22-22 16-24 28-28 21-27 24-22 15-30 14-30 11-33 12-53

PIŁKA NOŻNA

Walka nadal trwa R

mj TABELA 1. KS II Krapkowice 2. Korona Krępna 3. LZS Kujawy 4. LKS Strzeleczki 5. LZS Dąbrówka G. 6. LZS Chorula 7. LZS Przysiecz 8. LZS Obrowiec 9. LZS Stradunia 10. Kosmos Dobra 11. LZS Łowkowice 12. Huragan Kamionek 13. LZS Kromołów 14. LZS II Racławiczki

KLASA B: Rolnicy stracili miano niepokonanych DOKUMENTACJA:

6. kolejka (28 września): LZS Wrzoski - LZS Niewodniki 9-0 (vo) FC Żelazna - Zieloni Ligota Tuł. 2-2 Bongo Karczów - GKS Komprachcice 4-2 LZS Skarbiszów - Grom Świerkle 0-3 (vo) LKS Chmielowice - LZS II Dąbrowa-M. 1-1 LZS Golczowice - LZS Sławice 3-0

7. kolejka (5 października): LZS Sławice - Victoria II Chrościce 2-2 LZS Niewodniki - LZS Golczowice 1-1 LZS II Dąbrowa-Mechnice - LZS Wrzoski 2-5 Grom Świerkle - LKS Chmielowice 1-2 GKS Komprachcice - LZS Skarbiszów 1-2 Zieloni Ligota Tuł. - Bongo Karczów 2-7 Tempo Opole - FC Żelazna 5-2

8. kolejka (12 października): LZS Wrzoski - Grom Świerkle Victoria II Chrościce - FC Żelazna Bongo Karczów - Tempo Opole LZS Skarbiszów - Zieloni Ligota Tuł. GKS Komprachcice - LKS Chmielowice LZS Golczowice - LZS II DąbrowaMechnice LZS Sławice - LZS Niewodniki

6-1 1-2 3-2 1-2 3-1 2-1 6-1

9. kolejka (19 października): LZS Niewodniki - Victoria II Chrościce 4-0 LZS II Dąbrowa-M. - LZS Sławice 2-3 GKS Komprachcice - LZS Wrzoski 0-1 Zieloni Ligota Tuł. - LKS Chmielowice 2-1 Tempo Opole - LZS Skarbiszów 8-1 FC Żelazna - Bongo Karczów 1-5

10. kolejka (26 października):

KLASA B: Pięć zespołów walczy o ligowe podium ówną formę na przestrzeni rundy jesiennej demonstrują piłkarze z Kujaw. W dziewięciu ligowych kolejkach zdołali oni zachować miano niepokonanych. Doskonałą serię przerwało derbowe starcie z drużyną ze stolicy gminy. Mimo pierwszej porażki kujawianie utrzymali jednak miejsce „na pudle”. Tuż za nimi, ze stratą dwóch punktów, plasują się ich niedawni pogromcy. Równie ciekawie przedstawia się sytuacja w dolnych rejonach tabeli. Po zadyszce na starcie, formę zaczyna odzyskiwać zespół z Łowkowic. Nie wiedzie się za to Kosmosowi, który od pięciu gier szuka przełamania. W dalszej rywalizacji zabraknie natomiast rezerw Racławiczek, gdyż podjęto decyzję o ich wycofaniu z ligi.

Potknięcie Rolnika

FOT. ARCHIWUM KLUBU

Niepokonany lider

Victoria II Chrościce - Bongo Karczów1-3 LZS Skarbiszów - FC Żelazna 2-9 LKS Chmielowice - Tempo Opole 3-5 LZS Wrzoski - Zieloni Ligota Tuł. 6-1 LZS Golczowice - GKS Komprachcice 1-5 LZS Sławice - Grom Świerkle 5-0 LZS Niewodniki - LZS II Dąbrowa-Mechnice 2-2

DOKUMENTACJA:

S

eria gier bez porażki zakończyła się na dziewięciu spotkaniach. Pogromcą lidera rozgrywek została drużyna z Sękowic. Przegrana kosztowała zawodników z Lasocic utratę pozycji lidera na rzecz klubu z Białej Nyskiej. Rolnicy tracą jednak do miejsca premiowanego awansem niespełna dwa „oczka”. Swojej pozycji w tabeli nie poprawiły ekipy z Bielic i Malerzowic Wielkich. Piłkarze Delty w czterech ostatnich konfrontacjach nie zdołali powiększyć swojego dorobku punktowego. Jeszcze gorzej wiedzie się ich rywalom zza miedzy, którzy zanotowali już osiem niepowodzeń. Kompromitacją zakończył się ich wyTABELA 1. LZS Biała Nyska 2. Rolnik Lasocice 3. KS Nowy Świętów 4. LZS Sękowice 5. LZS Kępnica 6. LZS Polski Świętów 7. LZS Morów-Koperniki 8. Agfa Prusinowice 9. LZS Domaszkowice 10. Delta Bielice 11. Podzamcze Nysa 12. LZS Malerzowice Wlk. 13. Błękitni Biskupów 14. LZS Włodary-Węża

DOKUMENTACJA:

6. kolejka (28 września): Agfa Prusinowice - Rolnik Lasocice 0-3 Delta Bielice - LZS Sękowice 4-5 LZS Domaszkowice - LZS Malerzowice Wlk. 4-0

7. kolejka (4-5 października): Rolnik Lasocice - Delta Bielice LZS Malerzowice Wlk. - LZS Polski Świętów

3-1 2-1

8. kolejka (12 października): Delta Bielice - LZS Kępnica 1-2 LZS Domaszkowice - Rolnik Lasocice 2-4 LZS Malerzowice Wlk. - LZS Sękowice1-3

9. kolejka (19 października): LKS Biała Nyska - Delta Bielice 6-4 Rolnik Lasocice - LZS Malerzowice Wlk. 20-0

10. kolejka (26 października): Delta Bielice - Podzamcze Nysa 6-3 LZS Malerzowice Wlk. - LZS Kępnica 0-5 LZS Sękowice - Rolnik Lasocice 1-0

stęp z Rolnikami, rozstrzygnięty różnicą dwudziestu bramek. mj 10 10 10 9 10 10 10 10 9 10 10 10 10 10

27 25 24 24 18 18 16 15 12 9 7 6 2 1

9-0-1 8-1-1 8-0-2 8-0-1 6-0-4 6-0-4 5-1-4 5-0-5 4-0-5 3-0-7 2-1-7 2-0-8 0-2-8 0-1-9

50-22 54-12 42-9 40-15 34-26 26-18 30-20 27-23 27-21 28-41 27-60 12-51 9-40 11-59

6. kolejka (28 września): Kosmos Dobra - KS II Krapkowice 1-9 LZS Dąbrówka G. - LZS II Racławiczki 7-0 LZS Przysiecz - LZS Obrowiec 8-4 KS Chorula - LKS Strzeleczki 4-3 LZS Łowkowice - LZS Kujawy 0-3 (vo)

7. kolejka (4-5 października): Huragan Kamionek - Kosmos Dobra LZS Kujawy - LZS Kromołów LKS Strzeleczki - LZS Łowkowice Korona Krępna - LZS Przysiecz LZS II Racławiczki - LZS Stradunia

2-1 5-1 5-2 6-4 8-3 2-4 8-0 1-7 2-0 0-2

9. kolejka (19 października): LZS Kujawy - Kosmos Dobra 1-0 LKS Strzeleczki - Huragan Kamionek 3-0 (vo) Korona Krępna - LZS Łowkowice 5-4 KS II Krapkowice - LZS Przysiecz 7-0

10. kolejka (26 października): LZS Kujawy - LKS Strzeleczki Kosmos Dobra - LZS Stradunia LZS Przysiecz - LZS Dąbrówka G. LZS Łowkowice (pauza)

10 10 10 9 10 9 9 10 10 10 9 10 10 8

28 24 23 21 21 19 12 12 9 9 7 6 4 3

9-1-0 8-0-2 7-2-1 7-0-2 7-0-3 6-1-2 4-0-5 4-0-6 3-0-7 3-0-7 2-1-6 2-0-8 1-1-8 1-0-7

0-1 1-4 1-4

60-10 39-26 29-12 25-16 49-19 40-18 35-32 38-42 25-42 22-34 18-29 18-57 9-36 15-49

8-0

6. kolejka (11 października): MOSiR Opole - Pomologia Prószków 3-0

II LIGA JUNIORÓW MŁ., GR. 3

6. kolejka (28 września): Odra K-Koźle - LZS Łowkowice 0-3 Pogranicze Mokre - LZS Racławiczki 0-13

7. kolejka (5 października):

8. kolejka (11-12 października): Huragan Kamionek - LZS Kujawy LZS Przysiecz - LZS II Racławiczki Kosmos Dobra - LZS Dąbrówka G. LZS Łowkowice - LZS Obrowiec LZS Kromołów - LKS Strzeleczki

Pomologia Prószków - Junior Skarbimierz

PIŁKA NOŻNA

LZS Racławiczki - Rolnik Biedrzychowice 2-1 LZS Łowkowice - LZS Walce 1-0

8. kolejka (12 października): Start Bogdanowice - LZS Łowkowice 3-5 LZS Zimna Wódka - LZS Racławiczki 2-6

9. kolejka (19 października): LZS Racławiczki - Odra K-Koźle LZS Łowkowice - LZS Zawada

2-0 4-0

10. kolejka (26 października): KS Sławięcice - LZS Łowkowice LZS Racławiczki - GLKS Kietrz TABELA: 1. LZS Łowkowice 10 2. GLKS Kietrz 10 3. Śląsk Reńska Wieś 10 4. LZS Racławiczki 10 5. Odra K-Koźle 10 6. KS Sławięcice 10 7. Rolnik Biedrzychowice 10 8. Start Bogdanowice 10 9. Polonia Gościęcin 10 10. LZS Pogranicze Mokre10 11. LZS Walce 10 12. Unia Polska Cerekiew 10 13. LZS Zimna Wódka 10 14. LZS Zawada 10

0-1 3-2

7. kolejka (16 października): Pomologia Prószków - Sparta Prudnik 5-0

8. kolejka (23 października): Piast Strzelce Op. - Pomologia Prószków 0-12 TABELA: 1. MKS Kluczbork 2. Stal Brzeg 3. MOSiR Opole 4. Pomologia Prószków 5. Hattrick Głuchołazy 6. Sparta Prudnik 7. Piast Strzelce Op. 8. OKS Olesno 9. Junior Skarbimierz 10. Start Namysłów

8 7 8 8 8 8 8 8 7 8

22 19 18 18 12 9 6 6 3 3

42-4 26-3 39-11 41-5 17-42 9-23 14-36 10-32 8-29 6-27

26-10 47-8 46-9 46-12 20-14 25-17 26-33 23-20 15-31 23-41 10-17 23-36 16-32 8-74

OPOLSKA LIGA TRAPKARZY

4. kolejka (25 września): OKS Olesno - Pomologia Prószków

5. kolejka (2 października):

0-3

TABELA: 1. Chemik K-Koźle 2. MOSiR II Opole 3. Pomologia II Prószków 4. MKS Gogolin 5. Orzeł Źlinice 6. Plon Skoroszyce 7. LZS Racławiczki 8. KS Krapkowice 9. Olimpia Lewin Brz. 10. Polonia Głubczyce

8 8 7 8 7 8 8 8 7 7

24 21 14 12 11 9 8 7 3 0

3-2 0-5

40-11 47-25 24-13 15-16 21-17 19-35 26-31 18-26 12-27 9-30

II LIGA TRAMPKARZY, GR. 2

4. kolejka (27 września): Sokół Niemodlin - Odra Opole Unia Tułowice - LZS Skorogoszcz

4-1 19-2

5. kolejka (4 października): Odra Opole - Unia Tułowice 2-5 GZ LZS Grodków - Sokół Niemodlin 1-0

6. kolejka (11 października): I LIGA TRAMPKARZY, GR. 2

4. kolejka (27 września): 25 24 23 20 18 15 14 14 13 12 11 9 4 0

Plon Skoroszyce - LZS Racławiczki Olimpia Lewin Brz. - Orzeł Źlinice

MKS Gogolin - LZS Racławiczki 3-3 Chemik K-Koźle - Orzeł Źlinice 6-0 Pomologia II Prószków - Olimpia Lewin Brz. 5-2

5. kolejka (4 października): LZS Racławiczki - Chemik K-Koźle 6-7 Orzeł Źlinice - Pomologia II Prószków przeł.

6. kolejka (11 października): Pomologia II Prószków - LZS Racławiczki 2-2 MOSiR II Opole - Orzeł Źlinice 4-2

7. kolejka (18 października): Orzeł Źlinice - Plon Skoroszyce 3-0 LZS Racławiczki - MOSiR II Opole 3-5 KS Krapkowice - Pomologia II Prószków 2-4

8. kolejka (25 października): Pomologia II Prószków - MKS Gogolin 1-1

Groszmal Opole - Sokół Niemodlin Unia Tułowice - GZ LZS Grodków

1-4 1-1

7. kolejka (18 października): Sokół Niemodlin - Unia Tułowice

0-7

8. kolejka (25 października): Groszmal Opole - Unia Tułowice Zryw Opole - Sokół Niemodlin TABELA: 1. GZ LZS Grodków 2. Unia Tułowice 3. TOR Dobrzeń Wlk. 4. SAP Brzeg 5. Start Siołkowice 6. Odra Opole 7. Sokół Niemodlin 8. LZS Kup 9. LKS Popielów 10. Zryw Opole 11. LZS Skorogoszcz 12. Groszmal Opole

8 8 8 8 8 8 8 8 8 8 8 8

22 19 18 18 18 15 12 9 6 3 3 0

0-12 2-8 35-5 57-10 52-20 65-21 56-25 47-17 32-24 16-26 18-75 20-72 14-70 9-56


35

SPORT

nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014 FUTSAL

BIEGI PRZEŁAJOWE

Debiutant bez tremy Morderczy wyścig I LIGA: Komprachciczanie nie mają

ZAWODY: W Chrząszczycach odbyła się pierwsza edycja biegu

respektu dla rywali

„Wzgórzowa 13”

N

ieudanie rozpoczęli swoją przygodę z I-ligowymi parkietami futsaliści Masity Berland. Na inaugurację rundy zasadniczej wysoko przegrali bowiem z Kamionką Mikołów. Zimny prysznic podziałał na graczy beniaminka niezwykle mobilizująco, gdyż w kolejnych spotkaniach zespół z Komprachcic radził sobie znacznie lepiej. W pięciu meczach ekipie debiutanta ani razu nie przyszło zaznać goryczy porażki. Trzykrotnie natomiast sięgała ona po pełną pulę. Na zapleczu Ekstraklasy podopieczni grającego trenera Marka Tracza wywalczyli jedenaście „oczek”. Wynik plasuje ich na czwartym miejscu w tabeli, ze stratą czterech punktów do lidera.

W

zawodach wzięło udział 168 uczestników. Mierzyli się oni z morderczą trasą o długości 13 km, ze startem i metą w Chrząszczycach. Zdecydowana jej część wiodła jednak przez poligon w Winowie. Najlepiej w trudnym technicznie terenie odnalazł się Krzysztof Pachuta, który o prawie minutę wyprzedził na finiszu Pawła Ruszałę i Marcina Uciechowskiego. Triumfator pokonał dystans w czasie 50 minut i 23 sekund. - Nie jestem przyzwyczajony do przełajów - wyjaśnia pan Krzysztof. - Od początku udało mi się być na czele stawki. Po trzecim kilometrze spróbowałem mocniej zaatakować. Przewagę udało się utrzymać do ostatnich metrów, choć rywale mocno naciskali. Wśród pań zwyciężyła Kornelia Polek-Duraj. Drugie miejsce zajęła Dominika Margos, zaś trzecia była Aneta Niespodzińska. Bieg zdołało ukończyć 37 przedstawicielek płci pięknej. - Trasa była niesamowicie ciężka - ocenia najlepsza z kobiet. - Szczególnie we znaki dawały się podbiegi. O czasie raczej nie myślałam, skupiałam się tylko na walce o wygraną.

DOKUMENTACJA:

2. kolejka (28 września): Masita Berland Komprachcice - Heiro Rzeszów 6-6 A Zboch, Miga, Berbelicki, Skrzypczyk, Tracz, Karnatowski

3. kolejka (5 października): Nbit Gliwice - Masita Berland Komprachcice A Nowosielski, Wedler, Zboch

2-3

4. kolejka (11 października): AZS UMCS Lublin - Masita Berland Komprachcice A Miga, Skrzypczyk, Tracz (2), Karnatowski (2)

3-6

5. kolejka (19 października): Masita Berland Komprachcice - GKS Tychy 4-3 A Zboch, Karnatowski, Skrzypczyk, Nesterów

6. kolejka (25 października): EBS Kielce - Masita Berland Komprachcice A Wedler, Miga, Karnatowski, Skrzypczyk, Berbelicki

5-5

mj TABELA 1. TPH Polkowice 2. Nbit Gliwice 3. BSF Bochnia 4. Masita Berland Komprachcice 5. Kamionka Mikołów 6. GKS Tychy 7. Futsal Nowiny 8. Solne Miasto Wieliczka 9. AZS UMCS Lublin 10. Marex Chorzów 11. Heiro Rzeszów 12. EBS Kielce

6 6 6 6 6 6 6 6 6 6 6 6

15 13 11 11 10 9 8 7 6 5 3 2

5-0-1 4-1-1 3-2-1 3-2-1 3-1-2 3-0-3 2-2-2 2-1-3 2-0-4 1-2-3 0-3-3 0-2-4

36-21 34-18 25-22 26-26 23-20 30-23 23-19 19-23 22-31 7-17 21-33 16-29

W kategorii sztafet na najwyższym stopniu podium znaleźli się strażacy z Chrząszczyc. Ich ekipa pobiegła w składzie Rudolf Weincetel, Dariusz Plicko i Tobiasz Kuc. Każdy z mężczyzn miał do pokonania 4,3 km.

- Pobiegliśmy po raz pierwszy - mówi Tobiasz Kuc, kończący trzecią zmianę. - Nie znaliśmy wcześniej trasy, dlatego nasz sukces jest na pewno ogromną niespodzianką. mj

MOTO CROSS

FOT. SM PANDA RACING

PIŁKA RĘCZNA

Zmienny początek rozgrywek I LIGA: Szczypiorniści rozpoczęli kolejny sezon

P

rzed inauguracją rozgrywek w zespole z Komprachcic doszło do zmiany warty. Po dziesięciu latach pracy z funkcji szkoleniowca zrezygnował bowiem Mirosław Nawrocki. Jego obowiązki przejął były zawodnik OSiR-u Bartłomiej Jasiówka. W debiucie nowego trenera komprachciczanie zainkasowali komplet punktów w derbowej rywalizacji z ASPR Zawadzkie. Ze zmiennym szczęściem wiodło im się w kolejnych występach. Po pięciu spotkaniach na bilans miejscowych składają się trzy zwycięstwa i dwie porażki. Obie zostały poniesione na własnym parkiecie. Punktowy dorobek plasuje drużynę OSiR-u na piątym miejscu w klasyfikacji. Do prowadzącego w tabeli Moto Jelcza Oława traci ona już cztery „oczka”. mj

DOKUMENTACJA:

1. kolejka (27 września): ASPR Zawadzkie - OSiR Komprachcice 27-32 A K. Juros 8, Skonieczka 3, Miś 6, Ungier 3, T. Juros 4, Marcyniuk 8

2. kolejka (5 października): OSiR Komprachcice - Orlik Brzeg 28-30 A K. Juros 5, Miś 4, Ungier 8, Cichoń 4, D. Jendryca 1, T. Juros 3, Bus 2, Marcyniuk 1

3. kolejka (12 października): OSiR Komprachcice - Dziewiątka Legnica 30-19 TABELA 1. Moto Jelcz Oława 2. ASPR Zawadzkie 3. Grunwald Poznań 4. Bór Oborniki Śląskie 5. OSiR Komprachcice 6. Żagiew Dzierżoniów 7. AZS Wrocław 8. Lider Swarzędz 9. Dziewiątka Legnica 10. Zagłębie II Lubin 11. Orlik Brzeg 12. Sparta Oborniki Wlkp.

Tracz 4, Miś 1, K. Juros 2, Cichoń 4, Marcyniuk 2, D. Jendryca 3, Ungier 12, T. Juros 1, Skonieczka 1 A

4. kolejka (19 października): Lider Swarzędz - OSiR Komprachcice 31-32 A K. Juros 6, Ungier 11, Miś 1, Marcyniuk 12,Tracz 2

Ekstremalne zmagania na poligonie ZAWODY: Trzecia eliminacja Pucharu Trzech

5. kolejka (26 października): OSiR Komprachcice - Bór Oborniki Śląskie 28-30 A K. Juros 8, Ungier 9, Marcyniuk 7, Tracz 1, T. Juros 2, D. Jendryca 1

5 5 5 5 5 5 5 5 5 5 5 5

10 8 8 8 6 4 4 4 3 2 2 1

5-0-0 4-0-1 4-0-1 4-0-1 3-0-2 2-0-3 2-0-3 2-0-3 1-1-3 1-0-4 1-0-4 0-1-4

169-127 164-129 145-108 148-138 150-137 126-124 140-149 131-144 114-138 131-157 111-155 125-148

Klubów w Winowie

P

o raz drugi w tym sezonie na poligonie w Winowie rozegrano eliminację zawodów o Puchar Trzech Klubów. Impreza zgromadziła blisko 170 uczestników, których zadaniem było przejechanie w ciągu dwóch godzin jak największej liczby okrążeń niezwykle wymagającej trasy. Pierwsze miejsce wśród pań zajęła Anna Wlazło. W zmaganiach juniorów triumfował Kamil Szuta, natomiast kategorię seniorów zdominowali Patryk Bielec (senior 1) i opolanin Andrzej

Gruntowski (senior 2). Najwyższy stopień podium w rywalizacji weteranów zajęli Marcin Tynowski (weteran A) i Marco Poppitz (weteran B). Na czołowych pozycjach w zmaganiach quadowców znaleźli się zaś Jakub Miłkowski (quad 2K) i Roman Eliasz, startujący w kategorii quad 4K. Cykl Pucharu Trzech Klubów składa się z czterech eliminacji. Dwie z nich odbyły się w Winowie, dwukrotnie też zawodnicy ścigali się w Biskupicach. mj


36

SPORT DOKUMENTACJA:

TENIS STOŁOWY

Sokół Niemodlin - Kłodnica K-Koźle 6-4 Jabłoński (1), Pacek (0,5), J. Patrys (2,5), M. Patrys (2) Victoria Chróścice - LUKS Mańkowice 7-3 Pętal (0,5), Coppin (1), K. Albrycht (1,5) Odra Kąty Opolskie - Lellek Sławice 5-5 Pacek (2,5), Prokop (1,5), Stępień (0,5), Lisowski (0,5)

III LIGA: Udanie rozpoczął sezon zespół z

Z

TENIS STOŁOWY

1. kolejka (10 października):

Sokół z kompletem

2. kolejka (17 października):

Niemodlina

nakomicie w rozgrywki weszli tenisiści z Niemodlina. W pierwszych trzech meczach nowego sezonu zespół Sokoła zainkasował bowiem pełną pulę. Siłą napędową drużyny w tych potyczkach był przeżywający kolejną młodość Jan Patrys. Doświadczony zawodnik wywalczył dla niemodlinian trzy komplety punktów. Na premierową wygraną czekają natomiast gracze ze Sławic. W dotychczasowych występach zaimponowali oni niezwykłą regularnością, ponieważ wszystkie trzy spotkania kończyli identycznym wynikiem. Ekipa Lellka w pierwszej części zmagań musi sobie radzić bez Andrzeja Lellka i kontuzjowanego Jana Eksterowicza. Smaku zwycięstwa w rozpoczętych rozgrywkach nie skosztowali jeszcze mańkowiczanie. Po niezbyt dobrym starcie, zakończonym trzema porażkami, sympatycy miejscowej drużyny muszą się uzbroić w cierpliwość. W walce o premiero-

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

LUKS Mańkowice - Sokół Niemodlin 2-8 Pętal (1), K. Albrycht (1) - Jabłoński (2,5), J. Patrys (2,5), M. Patrys (2,5), Salata (0,5) Lellek Sławice - MKS Wołczyn 5-5 Pacek (2,5), Prokop (2), Stępień (0,5)

3. kolejka (24 października): LUKS Mańkowice - Kłodnica KędzierzynKoźle 3-7 Pętal (1), K. Albrycht (2) Sokół Niemodlin - UKS Dalachów 9-1 Micuń (1,5), J. Patrys (2,5), M. Patrys (2,5), Salata (2,5) Victoria Chróścice - Lellek Sławice 5-5 Pacek (2,5), Prokop (1,5), Lisowski (0,5), Stępień (0,5) TABELA 1. AZS PWSZ II Nysa 2. Sokół Niemodlin 3. OKS Olesno 4. Victoria Chróścice 5. Kłodnica Kędzierzyn-Koźle Lew Głubczyce 7. Lellek Sławice MKS Wołczyn 9. Odra Kąty Opolskie 10. LUKS Mańkowice 11. LUKS Nysa 12. UKS Dalachów

we punkty ma pomóc pozyskany w letniej przerwie Frederic Coppin. Zawodnik występował w przeszło-

3 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3 3

6 6 6 5 3 3 3 3 1 0 0 0

3-0-0 3-0-0 3-0-0 2-1-0 1-0-2 1-0-2 0-3-0 1-1-1 0-1-2 0-0-3 0-0-3 0-0-3

24-6 23-7 20-10 20-10 16-14 16-14 15-15 15-15 11-19 8-22 7-23 5-25

ści w barwach korfantowskiego MGOKSiR-u. mj

4. KOLEJKA (7 LISTOPADA): Kłodnica Kędzierzyn-Koźle - LUKS Nysa Sokół Niemodlin - Lellek Sławice Lew Głubczyce - Odra Kąty Opolskie LUKS Mańkowice - UKS Dalachów MKS Wołczyn - OKS Olesno AZS PWSZ II Nysa - Victoria Chróścice 5. KOLEJKA (14 LISTOPADA): UKS Dalachów - Kłodnica KędzierzynKoźle AZS PWSZ II Nysa - Sokół Niemodlin Lew Głubczyce - MKS Wołczyn Lellek Sławice - LUKS Mańkowice LUKS Nysa - Odra Kąty Opolskie OKS Olesno - Victoria Chróścice 6. KOLEJKA (21 LISTOPADA): Kłodnica Kędzierzyn-Koźle - Odra Kąty Opolskie Sokół Niemodlin - OKS Olesno Victoria Chróścice - Lew Głubczyce LUKS Mańkowice - AZS PWSZ II Nysa LUKS Nysa - MKS Wołczyn UKS Dalachów - Lellek Sławice 7. KOLEJKA (28 LISTOPADA): Lellek Sławice - Kłodnica KędzierzynKoźle Lew Głubczyce - Sokół Niemodlin OKS Olesno - LUKS Mańkowice LUKS Nysa - Victoria Chróścice AZS PWSZ II Nysa - UKS Dalachów MKS Wołczyn - Odra Kąty Opolskie 8. KOLEJKA (5 GRUDNIA): Kłodnica Kędzierzyn-Koźle - MKS Wołczyn Sokół Niemodlin - LUKS Nysa

LUKS Mańkowice - Lew Głubczyce UKS Dalachów - OKS Olesno Victoria Chróścice - Odra Kąty Opolskie Lellek Sławice - AZS PWSZ II Nysa 9. KOLEJKA (12 GRUDNIA): AZS PWSZ II Nysa - Kłodnica Kędzierzyn-Koźle Odra Kąty Opolskie - Sokół Niemodlin UKS Dalachów - Lew Głubczyce LUKS Nysa - LUKS Mańkowice OKS Olesno - Lellek Sławice MKS Wołczyn - Victoria Chróścice 10. KOLEJKA (19 GRUDNIA): Kłodnica Kędzierzyn-Koźle - Victoria Chróścice Sokół Niemodlin - MKS Wołczyn Lew Głubczyce - Lellek Sławice LUKS Mańkowice - Odra Kąty Opolskie UKS Dalachów - LUKS Nysa AZS PWSZ II Nysa - OKS Olesno 11. KOLEJKA (9 STYCZNIA): OKS Olesno - Kłodnica KędzierzynKoźle Victoria Chróścice - Sokół Niemodlin Lew Głubczyce - AZS PWSZ II Nysa MKS Wołczyn - LUKS MańkowiceLellek Sławice - LUKS Nysa Odra Kąty Opolskie - UKS Dalachów

TENIS STOŁOWY V LIGA 4. KOLEJKA (7 LISTOPADA): Gryf Kietrz - Wakmet Bodzanów LZS II Kujakowice - MKS II Wołczyn Odra II Kąty Opolskie - LZS II Żywocice Polonia Smardy - Sokolik Niemodlin UKS II Dalachów - Politechnika Opole

V LIGA: Tenisiści Sokolika wrócili na parkiety

W

międzysezonowej przerwie w kadrze Sokolika doszło do kilku roszad. Zespół pożegnały Angelika Czech i Oktawia Walków, zaś w ich miejsce pozyskano Mateusza Patrzałka. Największym sukcesem działaczy klubu było jednak zatrzymanie na kolejny rok braci-bliźniaków, Piotra i Pawła Kuźmińskich. Podopieczni trenera Zdzisława Grobelskiego zaczęli rozgrywki od niespodziewanej porażki w Kujakowicach. Stratę punktów młodzi tenisiści Sokolika powetowali sobie w kolejnych pojedynkach. Najpierw bowiem urwali „oczko” liderowi z Kietrza, a naTABELA 1. Gryf Kietrz 2. Polonia Smardy 3. Wakmet Bodzanów 4. AZS Opole 5. Sokolik Niemodlin 6. Odra II Kąty Opolskie 7. UKS II Dalachów 8. LZS II Kujakowice 9. MKS II Wołczyn 10. LZS II Żywocice

II LIGA TRAMPKARZY, GR. 3

4. kolejka (27 września): 5. KOLEJKA (14 LISTOPADA): MKS II Wołczyn - Gryf Kietrz Wakmet Bodzanów - LZS II Kujakowice Odra II Kąty Opolskie - Sokolik Niemodlin LZS II Żywocice - UKS II Dalachów Politechnika Opole - Polonia Smardy

Metalowiec Łambinowice - GKS Głuchołazy 1-2 LZS Łąka Prudnicka - Rolnik Lasocice3-2

6. KOLEJKA (21 LISTOPADA): Gryf Kietrz - LZS II Żywocice Polonia Smardy - LZS II Kujakowice MKS II Wołczyn - UKS II Dalachów Sokolik Niemodlin - Wakmet Bodzanów Odra II Kąty Opolskie - Politechnika Opole

7. kolejka (18 października):

7. KOLEJKA (28 LISTOPADA): Gryf Kietrz - Odra II Kąty Opolskie LZS II Kujakowice - LZS II Żywocice Sokolik Niemodlin - MKS II Wołczyn Politechnika Opole - Wakmet Bodzanów UKS II Dalachów - Polonia Smardy 8. KOLEJKA (5 GRUDNIA): Polonia Smardy - Gryf Kietrz LZS II Kujakowice - Odra II Kąty Opolskie MKS II Wołczyn - Wakmet Bodzanów Sokolik Niemodlin - UKS II Dalachów LZS II Żywocice - Politechnika Opole 9. KOLEJKA (12 GRUDNIA): Gryf Kietrz - LZS II Kujakowice Polonia Smardy - Odra II Kąty Opolskie LZS II Żywocice - MKS II Wołczyn Wakmet Bodzanów - UKS II Dalachów Politechnika Opole - Sokolik Niemodlin

5. kolejka (4 października): Rolnik Lasocice - LZS NiwnicaKonradowa 14-3 Metalowiec Łambinowice - LZS Łąka Pr. 3-4

6. kolejka (11 października): LZS Niwnica-Konradowa - Metalowiec Łamb. 1-3 Sparta Paczków - Rolnik Lasocice 6-1 Rolnik Lasocice - GLKS Kamiennik 10-1 Metalowiec Łambinowice - Sparta Paczków 0-4

8. kolejka (25 października): GLKS Kamiennik - Metalowiec Łambinowice 12-7 Atom Grądy-Gośw. - Rolnik Lasocice 1-7 TABELA: 1. Czarni Korfantów 2. Polonia Nysa 3. LZS Łąka Prudnicka 4. Sparta Paczków 5. Rolnik Lasocice 6. Atom Grądy-Gośw. 7. LZS Pakosławice 8. GLKS Kamiennik 9. GKS Głuchołazy 10. LZS Niwnica-Konr. 11. Metalowiec Łamb.

DOKUMENTACJA:

1. kolejka (10 października): LZS II Kujakowice - Sokolik Niemodlin 8-6 Piotr Kuźmiński (3,5), Pencz (1,5), Mróz (1)

2. kolejka (17 października): Gryf Kietrz - Sokolik Niemodlin

7 7 7 7 8 7 8 7 7 8 7

21 16 16 15 15 10 7 6 4 4 3

79-10 30-7 27-14 24-13 61-29 30-21 19-40 24-49 7-36 15-66 20-51

LIGA MŁODZIKÓW, GR. 3

7-7

Piotr Kuźmiński (2,5), Paweł Kuźmiński (3,5), Pencz (1)

3. kolejka (24 października): Sokolik Niemodlin - LZS II Żywocice 8-4 Piotr Kuźmiński (2,5), Paweł Kuźmiński (3,5), Pencz (1), Mróz (1)

stępnie w premierowym występie na własnym parkiecie nie dali szans drugiej drużynie z Żywocic. mj

3 2 2 3 3 3 3 3 3 3

PIŁKA NOŻNA

TERMINARZ TENIS STOŁOWY III LIGA

Porażka, remis, wygrana

5 4 4 4 3 3 2 2 1 0

2-1-0 2-0-0 2-0-0 2-0-1 1-1-1 1-1-1 1-0-2 1-0-2 0-1-2 0-0-3

TABELA: 1. Odra II Opole 2. Stal Brzeg 3. FA Opole 4. Rodło Opole 5. TOR Dobrzeń Wlk. 6. Victoria Chróścice 7. LZS Mechnice 8. Swornica Czarnowąsy 9. Rybnios Academy 10. LZS Narok

23-15 16-0 16-2 22-17 21-19 16-20 15-19 16-22 11-23 5-24

7 7 7 7 7 7 7 7 7 7

21 18 18 15 12 9 6 3 3 0

70-5 44-15 70-13 50-23 67-36 44-27 38-45 20-76 25-65 1-124

LIGA MŁODZIKÓW, GR. 4

3. kolejka (22 września): Unia Tułowice - Piomar Tarnów Op. 2-10 GKS Komprachcice - Orzeł Źlinice 0-6 Groszmal Opole - Polonia Prószków 2-6

4. kolejka (29 września): Orzeł Źlinice - Groszmal Opole 9-4 Piomar Tarnów Op. - GKS Komprachcice 4-1 MKS Gogolin - Unia Tułowice 7-0 Polonia Prószków (pauza)

5. kolejka (2 października): GKS Komprachcice - MKS Gogolin Polonia Prószków - Orzeł Źlinice Unia Tułowice (pauza)

1-7 3-3

6. kolejka (6 października): Piomar Tarnów Op. - Polonia Prószków 5-2 Gwardia Opole - Unia Tułowice 4-3 Orzeł Źlinice, GKS Komprachcice (pauza)

7. kolejka (13 października): Unia Tułowice - Rodło II Opole GKS Komprachcice - Gwardia Opole Polonia Prószków - MKS Gogolin Orzeł Źlinice - Piomar Tarnów Op.

2-8 2-9 1-5 0-3

3. kolejka (29 września):

8. kolejka (20 października):

LZS Narok - TOR Dobrzeń Wlk. 0-21 Swornica Czarnowąsy - LZS Mechnice 2-8

MKS Gogolin - Orzeł Źlinice 4-3 Rodło II Opole - GKS Komprachcice 5-1 Unia Tułowice - Odra Opole 0-3 Polonia Prószków (pauza)

4. kolejka (6 października): FA Opole - LZS Mechnice Stal Brzeg - LZS Narok

9-3 3-0 (vo)

5. kolejka (13 października): LZS Narok - Rybnios Academy LZS Mechnice - Rodło Opole

1-15 2-4

6. kolejka (20 października): TOR Dobrzeń Wlk. - LZS Mechnice 9-4 Victoria Chróścice - LZS Narok 25-0

7. kolejka (27 października): LZS Narok - FA Opole LZS Mechnice - Stal Brzeg

0-16 2-8

TABELA: 1. Rodło II Opole 2. MKS Gogolin 3. Piomar Tarnów Op. 4. Gwardia Opole 5. Orzeł Źlinice 6. Odra Opole 7. Polonia Prószków 8. Unia Tułowice 9. GKS Komprachcice 10. Groszmal Opole

6 8 7 6 7 6 6 7 7 6

18 18 16 12 8 8 7 6 3 0

37-7 45-17 29-21 30-13 23-19 8-13 18-26 21-35 21-37 14-58


37

SPORT

nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

BIEGI PRZEŁAJOWE

KOLARSTWO

Uczniowie na starcie ZAWODY: Lasocice kolejny raz kolejny gościły młodych biegaczy z całej Opolszczyzny

Sezon zakończony IMPREZA: Kolarze z Graczy podsumowali tegoroczne starty

K

olejny rok działalności Górniczego Towarzystwa Cyklistów Gracze przeszedł do historii. Zakończony sezon kolarze podsumowali na tradycyjnej imprezie w Lipnie. Spotkanie było również okazją do wręczenia nagród za tegoroczne występy. Otrzymali je najlepsi zawodnicy w poszczególnych kategoriach klubowej klasyfikacji. - Sezon był dobry - twierdzi prezes GTC Gracze Robert Dressler. - Rywalizacja staje się coraz ciekawsza, co potwierdzają wyniki. Na szczęście obyło się też bez większych wypadków. O punkty cykliści zmagali się od maja do września. W zestawieniu ujęto jednak tylko tych, którzy wzięli udział w minimum czterech z sześciu kryteriów szosowych. Dwukrotnie odbyły się one w Graczach i Tułowicach, po razie natomiast w Brzegu i Komprachcicach.

Górnicze Towarzystwo Cyklistów istnieje od 14 lat jako sekcja przy klubie Skalnik Gracze. Zrzesza prawie 30 sympatyków kolarstwa z terenu trzech powiatów - opolskiego, nyskiego oraz brzeskiego. Najstarszy w gronie zawodników jest 80-letni Jan Arendarczyk z Łambinowic. - Gdyby zliczyć wszystkie moje starty okazałoby się, że objechałem na rowerze kulę ziemską ze cztery razy - mówi pan Jan. Ścigam się od prawie 60 lat. Na początku brakowało sprzętu, lecz nigdy zapału. Pozostał mi on do dzisiaj. W zakończonym sezonie łambinowiczanin wywalczył w swojej kategorii wiekowej tytuły wicemistrza Polski w jeździe na czas i jeździe parami. Mistrzostwo Polski w jeździe parami i wicemistrzostwo w jeździe na czas do swojego dorobku dołożył natomiast inny z

Lider pokazał klasę TURNIEJ: Prowadzący w klasyfikacji Andrzej Banik sięgnął po zwycięstwo

P

mj KLASYFIKACJA: Kobiety 1. Anna Wrona 2. Danuta Olenkiewicz 3. Karolina Gabruk Mężczyźni Kategoria do 50 lat: 1. Adam Kopacki 2. Robert Kowalski 3. Paweł Olenkiewicz Kategoria do 60 lat: 1. Zdzisław Krawiec 2. Henryk Kliś 3. Józef Kosiec Kategoria do 70 lat: 1. Henryk Bryś 2. Jan Kozak 3. Zenon Mosiejowski Kategoria powyżej 70 lat: 1. Jan Arendarczyk 2. Wojciech Kalbarczyk

Dzięki trzeciemu zwycięstwu z rzędu lider klasyfikacji umocnił się na jej czele. Przewaga nad drugim Pawłem Jabłońskim sięgnęła 91 punktów. Pozycji na podium nie zdołał utrzymać doświadczony Jan Patrys z Tułowic, który nieobecność na wrześniowych zawodach przepłacił spadkiem na szóste miejsce. Do strefy medalowej, dzięki trzem ostatnim występom, awansował natomiast Bogusław Łojek. W „generalce” sklasyfikowanych zostało dotąd 99 tenisistów-amatorów, zaś w ostatnim turnieju wystąpiło 23 uczestników. mj

R

ywalizacja zgromadziła kilkuset uczniów ze szkół podstawowych i gimnazjów z całego regionu. Zmagali się oni z trudną technicznie trasą, ścigając się na dystansach od tysiąca do dwóch tysięcy metrów. Wśród najmłodszych pierwsze miejsca wywalczyli Dorota Sanerta z Kórnicy i Filip Rak z Popielowa. Po złoto w kategorii uczniów z rocznika 2002 sięgali z kolei: nysanka Marta Tarnowska i Jakub Nalepa z Burgrabic. Wśród gimnazjalistów na najwyższych stopniu podium stawali Paulina Drohomiecka z Prudnika

i zawodnik z Olesna Marcel Chodura. W roczniku 2000 zwycięstwo stało się udziałem Darii Baranowskiej z Nysy i Michała Woźnego z Olesna. Biegacze z tych miejscowości triumfowali również w najmłodszej kategorii gimnazjalnej. U dziewcząt najszybsza była Alicja Zaklukiewicz, a w gronie chłopców oleśnianin Jakub Pierzyna. Wojewódzkie finały Indywidualnych Biegów Przełajowych organizuje Szkolny Związek Sportowy „Opolskie”. W Lasocicach impreza odbyła się już po raz szesnasty. mj

WYNIKI TURNIEJU: 1. Andrzej Banik (Brzeg) 2. Bogusław Łojek (Szybowice) 3. Bogusław Swałtek (Szybowice) (...) 6. Edward Micuń (Niemodlin) 7. Jacek Salata (Niemodlin) 14. Krzysztof Strączek (Niemodlin) 21. Piotr Kaleta (Niemodlin) 22. Aleksandra Jasiniak (Niemodlin) 23. Edward Szmitowicz (Niemodlin)

TENIS STOŁOWY

o wakacyjnej przerwie do tenisowych stołów wrócili uczestnicy turnieju o puchar burmistrza Niemodlina. Od wygranej zmagania zaczął lider klasyfikacji generalnej Andrzej Banik, powiększając punktową przewagę nad resztą stawki. W najważniejszych spotkaniach siódmej imprezy eliminacyjnej doszło do rywalizacji brzesko-szybowickiej. W finale brzeżanin Andrzej Banik pokonał bowiem Bogusława Łojka. Pojedynek „o brąz” rozstrzygnął się z kolei pomiędzy Bogusławem Swałtkiem a Markiem Packiem. Lepszy okazał się w nim zawodnik z Szybowic.

graczewskich kolarzy, Zdzisław Krawiec. - Nasi reprezentanci uczestniczą indywidualnie w wielu krajowych wyścigach - dodaje prezes GTC. Bardzo cieszą te sukcesy. Życzyłbym sobie, aby równie udany był kolejny rok.

80 pkt. 70 pkt. 60 pkt. 49 pkt. 48 pkt. 41 pkt. 34 pkt. 33 pkt. 32 pkt.

KLASYFIKACJA GENERALNA: 1. Andrzej Banik (Brzeg) 490 pkt. 2. Paweł Jabłoński (Gościejowice) 399 pkt. 3. Bogusław Łojek (Szybowice) 396 pkt. (...) 4. Jacek Salata (Niemodlin) 358 pkt. 6. Jan Patrys (Tułowice) 328 pkt. 7. Edward Micuń (Niemodlin) 305 pkt. 11. Piotr Kaleta (Niemodlin) 233 pkt. 12. Krzysztof Strączek (Niemodlin) 232 pkt. 22. Edward Szmitowicz (Niemodlin) 152 pkt. 29. Zbigniew Paradowski (Tułowice) 123 pkt. 32. Jan Naściuk (Niemodlin) 115 pkt. 45. Zbigniew Bartkiewicz (Żerkowice) 79 pkt. 47. Marek Kolman (Niemodlin) 56 pkt. 57. Aleksandra Jasiniak (Niemodlin) 41 pkt. 58. Nikola Mikitów (Niemodlin) 40 pkt. 62. Laura Skirzewska (Niemodlin) 37 pkt. 65. Szymon Paradowski (Tułowice) 34 pkt. 69. Filip Mróz (Niemodlin) 28 pkt. 71. Oliwer Dulski (Niemodlin) 24 pkt. 72. Mariusz Rosiński (Niemodlin) 23 pkt. 76. Grzegorz Brude (Lipno) 19 pkt. 81. Martyna Mucharska (Niemodlin) 16 pkt. 83. Arkadiusz Kliś (Niemodlin) 15 pkt. 86. Filip Brude (Lipno) 13 pkt. 89. Bartłomiej Sierżant (Niemodlin) 11 pkt. 90. Szymon Sierżant (Niemodlin) 10 pkt. 91. Aleks Stadnik (Niemodlin) 9 pkt. 97. Ksenia Skirzewska (Niemodlin) 2 pkt.

TENIS STOŁOWY

Występy w kratkę WTK: Zawodnicy z Niemodlina i Mańkowic poza podium

Z

dobrej strony w I Wojewódzkim Turnieju Kwalifikacyjnym pokazali się młodzi tenisiści z Niemodlina. Szóste miejsce wśród młodzików zajął bowiem Bartosz Borkowski. „Oczko” niżej uplasował się jego klubowy kolega, Flip Mróz. Na siódmej pozycji w zmaganiach dziewcząt znalazła się też Ksenia Skirzewska. W rywalizacji juniorów poprawnie zaprezentował się Paweł Kuźmiński z Sokolika. Poza pierwszą „dziesiątką” sklasyfikowano natomiast jego brata-bliźniaka Piotra oraz graczy z

Mańkowic. W gronie seniorów zawodnicy z Mańkowic i Niemodlina zakończyli start na odległych lokatach. mj KLASYFIKACJA: Młodziczki: 7. Ksenia Skirzewska (Sokolik) Młodzicy: 6. Bartosz Borkowski (Sokolik) 7. Filip Mróz (Sokolik) Juniorzy: 8. Paweł Kuźmiński (Sokolik) 13-16. Piotr Kuźmiński (Sokolik) 17-24. Damian Albrycht (Mańkowice) 25-32. Gracjan Bielecki (Mańkowice) Seniorzy: 33-42. Krzysztof Albrycht (Mańkowice) 33-42. Frideric Coppin (Mańkowice) 33-42. Jarosław Pencz (Sokolik)


38

ROZRYWKA

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

KRZYŻÓWKA

Przepis miesiąca

POZIOMO:

1. jurajski w filmie 4. wojenny lub wyjątkowy 6. na oku pirata 7. mgła nad bagnem 9. odpowiada w górach 11. nie rwie się do pracy 14. wpada do morza 15. zagłebienie bezodpływowe na pustyni 16. krople na czole 17. płynna przyprawa do zup 18. panoramiczny w kinie 19. porządkowe lub polowe 22. napój z mleka 25. kompres na czole 27. graniczy z Jemenem 28. człowiek śniegu

Autorka: Ania Rosianowska, prowadząca blog www.ciastolubna.blogspot.com Pyszne roladki, idealne na niedzielny obiad. Bardzo dobrze smakują również na zimno. Ja część zjadłam właśnie w porze obiadowej, a resztę pokrojoną na plastry ułożyłam na rukoli, dorzuciłam pomidorki, polałam całość oliwą i dzięki temu uzyskałam świetną sałatkę.

29. Poduchowy lub Szlachecki w woj. mazowieckim 30. związek państw 31. litera jak taniec 32. burda, awantura

PIONOWO:

1. rozrywkowy w telewizji 2. zatyka butelkę 3. kobieta, dama 4. kabaretowy kawałek 5. rejestruje parametry jazdy 8. uczulenie 10. składnik benzyny 12. wręczany kelnerowi 13. drobna awaria 20. odnowa mieszkania 21. autor „Lorda Jima” 23. ogłoszenie drukiem 24. sedno sprawy 26. włóczykij, włóczęga

Roladki z piersi kurczaka SKŁADNIKI

Piersi z kurczaka rozkroić na pół (nie do końca), aby powstał duży płat, lekko je rozbić i oprószyć solą i pieprzem. Na pa• 2 piersi z kurczaka, telni rozmrozić szpinak, dodać do niego przeciśnięty czosnek • 200 g mrożonego szpinaku, i serek topiony. Odparować całość, aż powstanie gęsty farsz • 100 g serka topionego np. gouda, szpinakowy. Doprawić solą do smaku. Na piersi z kurczaka • 2 ząbki czosnku, ułożyć plasterek sera żółtego, na nim farsz ze szpinaku i zawi• 2 plastry sera żółtego, nąć całość w roladkę. Panierować w rozkłóconym jajku i bułce • sól, pieprz, tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju na złoto. Źródło ciepła • jajko i bułka tarta do panierowania, pod patelnią nie może być za duże, bo w takim wypadku pa• olej do smażenia. nierka spali się, a pierś z kurczaka jeszcze nie będzie gotowa.

Modowe ABC - Alfabet

kobiecej sylwetki

Przed nami andrzejki i okres przedświąteczny, obfitujący w spotkania z rodziną i przyjaciółmi. W codziennej bieganinie często ciężko nam znaleźć czas, by poszukać idealnej sukienki, w której mogłybyśmy olśnić towarzystwo. Aby w tym roku oszczędzić stresu i zapobiec szukaniu kreacji w ostatniej chwili, proponuję już teraz zapoznać się z typami kobiecej sylwetki i propozycjami idealnie dobranych do nich krojów sukienek. Żeby wskazać, jak powinna wyglądać idealna sukienka dla naszego typu sylwetki nie potrzebujemy magicznej kuli czy talii tarota. Na początku musimy ustalić, jaki typ sylwetki uznawany jest za idealny. Od wielu wieków w naszej kulturze najbardziej cenimy sobie zachowanie proporcji dlatego też ideał kobiecych kształtów to figura X, zwana również klepsydrą. W tym typie zachowane są idealne proporcje między szerokością ramion i bioder oraz wąską talią. No dobrze, ale co zrobić, gdy daleko nam do ideału 90/60/90? Zastosować ubraniowe sztuczki, które optyczne zbliżą naszą figurą do sylwetki X. Do opisania typów kobiecej figury używa się wielu określeń, ja w nawiązaniu do tytułu cyklu „Modowe ABC” wybrałam litery alfabetu. Dziś przyjrzyjmy się zatem literom A, H i I. Typ A Zwany inaczej gruszką, to typ sylwetki w której najmocniejszym elementem są biodra. Pani A ma wąskie ramiona, niewielki biust, szerokie biodra i krągłe uda. Aby zrównoważyć sylwetkę dla pani A ideale będą sukienki, z prostym dołem, niezbyt opinające sylwetkę. Główny akcent należy postawić na górną część sylwetki - najlepsze będą sukienki z odkrytymi ramionami, bolerka, falbanki, a z biżuterii duże

HASŁO:

MODELKA: KATARZYNA KORZENIOWSKA, MAKIJAŻ: ANNA PIETRZAK

1

naszyjniki, przyciągające uwagę do dekoltu i ramion. Dobierając kolory panie o figurze A powinny wybierać zestawy z ciemniejszym dołem i jasną, poszerzającą optycznie górą. Mała czarna i białe lub błyszczące bolerko sprawdzą się idealnie. Typ H i I Typy sylwetki H i I w zasadzie są dość podobne - brak zarysowanej talii, proporcjonalne ramiona i biodra, zazwyczaj niezbyt obfity biust, płaskie pośladki i brzuch. Zasadniczą różnicą jest to, że pani I jest bardziej szczupła i często wyższa. Obydwa typy sylwetki cha-

rakteryzuje brak kobiecych kształtów. By wydobyć z siebie kobiecość, panie o chłopięcym typie sylwetki powinny wybierać kroje sukienek uwydatniające kształty, np. sukienki „bombki” i te z dekoltami w kształcie V. Wskazane są falbanki, marszczenia i zakładki oraz kieszonki w tych miejscach, którym optycznie chcemy nadać kształtu. Najważniejsze jest podkreślanie talii i tu przydadzą się szerokie paski. Bardzo szczupłe panie w typie I mogą nadać swojej sylwetce objętości wybierając kreacje z materiałów w duże wzory, poziome pasy, oraz suknie z połyskujących materiałów, takich jak satyna.

DIANA KORDOWINA (FOTOGRAF, STYLISTA) — WWW.DIANAKORDOWINA.BOOK.FR WWW.FACEBOOK.COM/DIANAKORDOWINAPHOTOGRAPHY

2

3

4

5

6

Rozwiąż krzyżówkę i wyślij prawidłowe hasło z kodem SMS-em do 20 listopada 2014 r. pod numer 71068, np. TC.ODP.HASLO (bez używania polskich znaków). Koszt wysłania SMS-a to 1,23 zł z VAT. Usługa dostępna w sieciach: T-Mobile, Orange, Play, Plus i Heyah. Wśród prawidłowych odpowiedzi rozlosujemy nagrodę-niespodziankę. Rozwiązanie krzyżówki z nr 9 (59): KAPELA. Nagrodę wylosowała Alina Supłat z Graczy.

WIERZBIE

Taaaka ryba Piotr Zagwocki z Wierzbia złowił okazałego suma

Mieszkaniec Wierzbia złowił okazałą zdobycz na spinning w miejscowym stawie strażackim. Ryba mierzyła 86 cm i ważyła prawie 5 kg. Walka z sumem trwała około kwadransa. W dowód uznania za stawiony opór pan Piotr postanowił darować złowionemu okazowi wolność. mj


nowa gazeta NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

39

MAŁASPORT OJCZYZNA

Wioski i osady Ziemi Niemodlińskiej Przecza (Arnsdorf) była wioską rolniczą; liczyła 294 mieszkańców, 57 domów mieszkalnych i zajmowała 509 ha gruntu. Funkcjonowała tu mała szkoła ewangelicka i katolicka. Katolicy (108) należeli do parafii w Skorogoszczy, a ewangelicy (186) do swojej parafii w Lewinie Brzeskim. W wiosce stała mała kapliczka, przy której okazjonalnie odprawiano nabożeństwa. Była tu też stacja kolejowa, obsługująca linię Brzeg - Opole. Rolnictwem zajmowało się 9 gospodarstw dużych i średnich z ziemią powyżej 10 ha oraz aż 30 drobnych, posiadających po ok. 5 ha gruntu. Do miejscowych przedsiębiorstw można zaliczyć: 2 gospody, kuźnię, 3 sklepy, han-

wchodząca w skład gminy Przecza. Tworzyły ją 4 gospodarstwa, stary młyn, folwark i kilka zagród chałupników; liczyła 125 mieszkańców, 12 domów mieszkalnych i zajmowała powierzchnię 373 ha. Miejscowe dzieci uczęszczały do szkoły w Przeczy. Mieszkańcy należeli do katolickiej i ewangelickiej parafii w Lewinie. Poza gospodą, prowadzoną przez rodzinę Passek, nie funkcjonowały tu żadne inne przedsiębiorstwa. Dobra należały do fabryki cukru Wróblin w Lewinie i zajmowały powierzchnię 298 ha, przeznaczaną pod uprawę buraków. Stary młyn wodny nad rzeką Ścinawą nie był wykorzystywany do produkcji i służył za kwaterę dla robotników zatrudnianych w dobrach. W XIX

1350 roku nazwy „Arnold Villa” w późniejszym czasie wykształciła się nazwa Arnsdorf. Według dokumentów już w 1447 roku istniał tu kościół parafialny, który zburzono podczas wojny 30-letniej. Jego ruiny rozpoznawalne były jeszcze do ok. 1900 roku. Od 1604r. do 1786r. wioska należała do hrabiów Bees i do lewińskich dóbr pańskich. WOJNA I JEJ KONSEKWENCJE Na początku lutego 1945 roku miejscowość zajęli Rosjanie. Mieszkańcy uciekli, jednak część z nich wróciła po przejściu frontu. 1 grudnia 1945 roku wszyscy trafili do Obozu Pracy w Łambinowicach, gdzie ponad 20 osób zmarło. Pozostałych wydalono do Niemiec latem 1946 roku.

Puszyna (Puschine)

Pocztówka z Przeczy z 1939 roku. Wydawca: C.Simon, Brieg. Widoczna: szkoła katolicka i kaplica, szkoła ewangelicka, ulica wiejska

del węglem i nawozami, handel olejem lnianym, handel bydłem, warsztat kołodziejski, krawiecki, wikliniarski (filia F. Strauß z Brzegu). Na terenie wioski znajdowały się również dobra szlacheckie należące do Konrada Vollerta. Zajmowały one obszar 250 ha, przy czym na 7 ha uprawiano wiklinę. Niedaleko Przeczy znajdowała się mała osada Raski (Rauske),

wieku w wiosce funkcjonowała warzelnia potażu oraz punkt celny przy starej drodze z Lewina przez Raski i Przeczę do Opola. Z NAJSTARSZEJ HISTORII Przecza po raz pierwszy wzmiankowana była w dokumentach w 1300 roku jako „Przida”, wieś założona na prawie niemieckim. Z używanej od

była wioską liczącą 632 mieszkańców, kilkadziesiąt domów mieszkalnych i zajmowała powierzchnię 951 ha. Zamieszkiwali ją prawie sami katolicy, należący do parafii w Korfantowie. Nie było tu kościoła. Mieszkańcy mieli prawo do uczestnictwa w niedzielnych mszach świętych w kaplicy tutejszego zamku. 26 miejscowych ewangelików należało do luterańskiej gminy w Korfantowie. We wsi utrzymywano przytułek gminny z przedszkolem, prowadzony przez siostry zakonne św. Marii z domu macierzystego we Wrocławiu. Już w 1783 roku Puszyna wymieniana jest jako miejscowość posiadająca własną katolicką szkołę. Nowy budynek szkolny wybudowano w 1932 roku. Rolnictwem zajmowało się 6 gospodarstw średniej wielkości z gruntem powyżej 10 ha oraz aż 79 drobnych z gruntem ok. 5 ha. Wieś słynęła z sadownictwa. Handlowcy nawet z odległych stron przybywali tu po wyśmienite gruszki. Do miejscowych przedsiębiorstw można było zaliczyć: 3 sklepy, 2 gospody, kuźnię, warsztat kamieniarski, 2 krawców, piekarza, 2 kołodziejów, 3 stolarzy, 2 szewców, zduna, malarza, ślusarza, studniarza. W sąsiedztwie wioski znajdowały się dobra szlacheckie, od 1905 roku należące do Ballestremów, rodu mającego korzenie w Pławniowicach koło Gliwic. Dobra zajmowały 512 ha ziemi i prowadziły uprawę zbóż, lnu oraz

Pocztówka z Puszyny z 1937 roku. Wydawca: G. Buchta, Oppeln. Widoczna: gospoda „Pod lipami” Klimkego, zamek Ballestremów, szkoła, piekarnia i sklep Heinricha

buraków cukrowych; utrzymywały też tuczarnię świń oraz duże sześciomorgowe ogrodnictwo. Z NAJSTARSZEJ HISTORII Puszyna (Puschine, 1935 Erlenburg) to stara wieś o rodowodzie sięgającym XIII wieku. Pierwotnie była to osada założona na prawie niemieckim z 10 zagrodami chłopskimi. W średniowieczu wieś należała do zakonu templariuszy. To właśnie oni wybudowali obronną wieżę, przy której później powstał puszyński zamek (Schloss Puschine). Po templariuszach tutejsze dobra przejmowali kolejni właściciele, m.in.: w 1551 roku Christof von Schaffgotsch, w 1592 Heinrich Buchta von Buchtitz, w 1632 Friedrich Blacha von Lub, w 1688 Eva Orlick, po niej hrabina Gaschin, w 1695 Franz Melchior von Donat, w 1776 hrabia von Sehrr-Thoss, w 1844 hrabia Franken-Sierstorpff, w 1905 hrabia Marco Ballestrem. Po 1804 roku średniowieczny zamek popadł w ruinę. Dopiero hrabia Franken-Sierstorpff, który w 1844 przejął dobra Puszynę i Jamkę, przywrócił go do świetności. Wybudował nowe budynki gospodarcze, stajnie i mieszkania dla służby. W 1855 hrabia wyburzył stary zamek, pozostawiając jedynie wieżę templariuszy, a w jego miejscu wzniósł nowy. Później założył przy nim ogród i park ze stawem, otoczonym kępami olch. To właśnie z powodu tych olch bardzo często puszyński zamek nazywano Erlenburg (olchowe zamczysko). W XVII wieku, po wojnie 30-letniej, w Puszynie mieszkało 35 chałupników i zagrodników, którzy obarczeni powinnościami pańszczyźnianymi na rzecz tutej-

szego majątku szlacheckiego, zastąpili chłopów. Dopiero po 1842 roku, po zniesieniu pańszczyzny, stali się oni właścicielami swoich domów i ziemi. Jeszcze na początku XIX wieku okolice Puszyny porastały duże kompleksy lasów dębowych. Znaczny ich karczunek odnotowano po 1800 roku, kiedy to na pozyskiwanych po lesie parcelach zakładano tzw. „westfalską część wioski”, nazwaną tak od osiedlających się tu Westfalczyków; potem nazwano ją „Kolonią”. Po założeniu „Kolonii” liczba mieszkańców Puszyny wzrosła dwukrotnie. Dalszy karczunek lasu nastąpił w 1905 roku. Pozyskane grunty zamieniono na pola uprawne, nazwane „Wycięta – Poręba (Rodeland-Schläge)”. W połowie XIX wieku w Puszynie poza rolnictwem działalność prowadziło kilka małych zakładów przemysłowych: wapiennik, cegielnia, gorzelnia i browar, a także młyn. Wszystkie te przedsiębiorstwa zaprzestały działalności na przełomie XIX i XX wieku. WOJNA I JEJ KONSEKWENCJE Od 9 lutego 1945 roku zamek w Puszynie zarekwirowany został przez niemieckie wojsko i pełnił rolę kwatery sztabu (56 korpus pancerny). 19 marca 1945r. do wioski weszli Rosjanie. Zburzony został zamek i jego średniowieczna wieża; poza tym spaliło się 5 domów mieszkalnych i 4 stodoły. Mieszkańcy ratowali się ucieczką. Po przejściu frontu część z nich powróciła do swoich domów. Większość wydalono do Niemiec w dniu 18 czerwca 1946 roku. Opracował Mariusz Woźniak

Redakcja: tel./fax 77 433 84 00, tel. kom. 602 59 79 47, e-mail: redakcja@nowa-gazeta.pl, www.nowa-gazeta.pl Wydawca: OFF Media Group. Redaktor naczelny: Alicja Kojat-Waranka. Współpracują: Anna Borowska, Marek Jary, Marcin Olszewski, Karol Biskup, Tomasz Witebski, Daniel Hoheisel, Irena Lachowska. Skład: VEKTOR Studio, Nysa - ul. Prudnicka 3, tel. 77 433 07 65, www.vektor.com.pl Redakcja: tel./fax 433 00, tel. kom. 602 59 79 47,reklama@nowa-gazeta.pl, e-mail: redakcja@nowa-gazeta.pl, www.nowa-gazeta.pl Druk: Pro Media sp. z o.o.,77 Opole, ul.84 Składowa 4. Nakład 5000 egz. Reklama: tel. 608 703 150.

miesięcznik Borów Niemodlińskich

Redakcja nie zwraca materiałów zastrzegaAlicja sobieKojat-Waranka. prawo do skrótów,Współpracują: redagowania orazAnna zmiany tytułów materiałów nadesłanych i przyjętychJan do Płaskoń, druku, a także ich wykorzystania Wydawca: OFF Media Group.niezamówionych, Redaktor naczelny: Borowska, Marek Jary, Marcin Olszewski, KaroldoBiskup, w ramach promocji wydawnictwa OFF Media Group. Wszystkie nadesłane listy niezawierające specjalnych zastrzeżeń autora traktowane są jako materiały nadesłane do druku.

Tomasz Witebski, Daniel Hoheisel, Wojtek Jankowski. Druk: Pro Media sp. z o.o., Opole, ul. Składowa 4. Nakład 1000 egz. Reklama: reklama@nowa-gazeta.pl, tel. 602 59 79 47.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń. Wydawca ma prawo odmówić zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeżeli ich treść lub forma są sprzeczne zastrzega pisma sobie prawo do skracania niezamówionych tekstów. Nadesłanych materiałów nie zwracamy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. zRedakcja linią programową lub interesem wydawcy.


40ŁAMBINOWICE

SPORT

nowa gazeta

NR 10 (60) PAŹDZIERNIK 2014

Pół wieku razem

Trzynaście par z gminy Łambinowice obchodziło 50. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego

U

roczystość Złotych Godów odbyła się początkiem października. Okrągły jubileusz świętowali państwo: Zofia i Ryszard Akielaszek, Renata i Zbigniew Bagiński, Jadwiga i Bolesław Barcik, Jadwiga i Jan Pyskaty, Adela i Fran-

REKLAMA

ciszek Dusza, Rozalia i Konstanty Biernacki, Elżbieta i Ludwik Gil, Marianna i Piotr Kołodziej, Katarzyna i Augustyn Świrk, Danuta i Zygmunt Łozowicki, Eugenia i Aleksander Przywara, Marianna i Władysław Sałek oraz Stanisława i Józef Rygiel.

Medale Prezydenta RP „za długoletnie pożycie małżeńskie” wręczył wójt Tomasz Karpiński. Gratulacje złożył też przewodniczący Rady Gminy Jarosław Gawlik. Nieobecnym odznaczenia dostarczono zaś do domów. W

trakcie uroczystości uhonorowano również państwa: Helenę i Aleksandra Mazurkiewicz, Helenę i Kazimierza Bryczek, Genowefę i Jana Oliwa oraz Adelę i Czesława Borowskich, obchodzących 60-lecie małżeństwa.

Dla wszystkich jubilatów zaśpiewał zespół „Słońce w kapeluszu”. Nie zabrakło tradycyjnej lampki szampana i życzeń kolejnych wspólnych lat. Impreza zakończyła się słodkim poczęstunkiem. mj


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.