1
1
216 h / NORWESKIE MIGAWKI
ISBN 978-83-946783-3-3 1
matoryn.pl proart@tlen.pl / +48 504 817 818
Grzegorz Matoryn Urodził się 04.09.1972 r. w Bolesławcu. W 1984 r. wstąpił do Klubu Fotograficzno-Filmowego „Zapis”. Od 1987 r. związany jest z Jeleniogórską Wszechnicą Fotograficzną. W latach 1991-1993 był stypendystą Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci. W roku 1990 jego fotografie umieszczono w Almanachu Polskiej Fotografii Artystycznej PFSF. Od 1992 r. działa na rynku prasowym i poligraficznym. Jego prace publikowane są w wielu czasopismach i wydawnictwach. Od 2000 r. zawodowo zajmuje się projektowaniem graficznym i fotografią reklamową. Jest autorem oraz współautorem wielu publikacji promocyjnych i reklamowych, wydał kilka albumów autorskich. W 2005 r. otrzymał Nagrodę Prezydenta za Promocję Miasta Bolesławiec. Jest jednym z inicjatorów i redaktorem Rocznika Bolesławieckiego. W 2017 roku, wraz z redakcją Rocznika, otrzymuje Honorową Nagrodę Prezydenta za Promocję Miasta Bolesławiec. Założyciel grupy fotograficznej „Nieformalni”. Pomysłodawca i jeden z współtwórców powstałego w 2010 r. w Bolesławcu Stowarzyszenia Fotograficznego „Camera”. • • • • • 2
Posiada uprawnienia pedagogiczne oraz mistrzowskie w zawodzie fotograf. Laureat wielu nagród w konkursach fotograficznych. Organizator wielu plenerów, wystaw, spotkań. Współ twórca lokalnego ruchu fotograficznego. Wykładowca z dziedziny fotografii, postprodukcji i grafiki komputerowej.
3
216 h / NORWESKIE MIGAWKI 216 h to czas…
chcecie poświęcić swój czas na obejrzenie fotografii oraz - mam nadzieję - refleksję nad nimi, Czas w fotografii i w życiu jest ściśle ze sobą będzie to dla mnie potwierdzenie, że moje dziapowiązany i zawiera w sobie szeroką wielowątko- łanie nie tylko dla mnie ma jakiś sens… wość (narodziny i śmierć, koniec i początek noNorwegia to miejsce… wych kultur i cywilizacji, nauka i rozwój, degradacja środowiska, historia i przyszłość). Czas budzi ... z pewnością niezwykłe. To przestrzeń często lęk w swej nieuchronności przemijania. Fotografia to jedyne z mediów, które potrafi i bardzo specyficzne światło. Norwegia przyciąnieruchome obrazy teraźniejszości przenosić w ga podróżników ostatnimi dziewiczymi terenami przyszłość. Jednocześnie pozostawiając świadec- w Europie. Tutaj mieści się największy na kontytwo i obraz przeszłości dla współczesnych (nieza- nencie lodowiec, bezkresny płaskowyż oraz najleżnie od techniki i sposobu powstania fotografii). dłuższy i najgłębszy fiord. Wyprawa na Północ to Z upływem zaś czasu wartość obrazu przezeń jest nie tylko podróż w przestrzeni, ale także w czasie. W niezwykłym otoczeniu do dziś przetrwały weryfikowana i często „proste” przekazy nabiearcydzieła sztuki wikingów, drewniane kościoły rają nowych wartości. Z drugiej strony powodem obecnej popular- i osady. Z dala od ludzi żyją tu również trolle, ności fotografii jest w świadomości jej wielu au- nisse i huldry. Zadawałem sobie pytanie, czy przetorów pozostawienie swoistego rodzaju podpisu bywając tu zaledwie 216 h, mogę zrobić wystawę fotografii na temat tak rozległego miejsca. Wielu „tu byłem”, śladu pozostawionego po sobie. Jeżeli nasze życie przeliczymy na godziny fotografów przebywało w tym kraju o wiele dłui odejmiemy czas na sen, jedzenie i różne inne żej i było w miejscach, których nie odwiedziłem, czynności dla życia niezbędne, to wydarzenie widziało i sfotografowało zjawiska przyrodnicze, takie jak 216h stanowić może istotną część go- o których nawet mi się nie śniło. Fotografie, które chcę Państwu przedstawić dzin minionych i tym bardziej nieznanego czasu przyszłego. Zdarza się też, że kilka godzin potrafi nie są zapisem krajoznawczym, nie opowiadają też o kraju - bo cóż można powiedzieć o kraju, zmienić całe nasze życie. Jeżeli Państwo nadal czytacie niniejszy tekst, w którym przebywało się przez 216 h. Są raczej już jest mi niezmiernie miło. Jeśli natomiast ze- podróżą autorską, a Ci, którzy znają moją foto4
grafię, dostrzegą podobne spojrzenie na polskie Karkonosze, Bolesławiec, Jelenią Górę, Lwówek i okolice :) czy Wrocław. Norwegia jest bardziej pretekstem do pokazania pewnego klimatu, refleksji nad czasem i przestrzenią. Swoistym dokumentem zarówno subiektywnego wyboru kadrów, jak odwiedzonych miejsc. O fotografii…
ciwnie, często podziwiam. Jednak we współczesnej masowej fotografii cyfrowej często brakuje zwyczajnie warsztatu i kompozycji , a media społecznościowe powodują pogoń za kiczem, gdyż to kicz w każdej dziedzinie sztuki jest najbardziej popularny i wzbudza najmniej kontrowersji. Moim zdaniem to odbitka, wydruk, książka czy katalog są dobrym sposobem na oglądanie fotografii. To odbitka fotograficzna (również w formie wydruku) jest nowym przedmiotem zdolnym do samodzielnego bytu, a plik cyfrowy czy negatyw jest tylko półproduktem, który może ulec jeszcze wielu przekształceniom, zanim osiągnie finalny efekt. Pozostawianie fotografii tylko w obiegu cyfrowym często prowadzi do tego, że nawet sam autor nie wie, jak końcowy obraz powinien wyglądać. Ale to tylko mała dygresja. Bo jednak w fotografii najważniejsze jest to, aby zwyczajnie sprawiała radość zarówno jej twórcom, jak i odbiorcom. Niejednokrotnie nawet w tych miejscach, które powszechnie uznawane są za „brzydkie”, można zrobić wyśmienite zdjęcie. Wszystko zależy od tego, co chcesz z tym zrobić…
Migawki z Norwegii - tytuł niezbyt oryginalny, ale z drugiej strony to właśnie migawka decyduje o zapisie obrazu fotograficznego, dozuje ilość światła i chce się powiedzieć, że też ilość emocji, ale te trudno jest precyzyjnie odmierzyć. Fotografia powinna nieść ze sobą emocje. Jak mawiał Donald McCullin „Fotografia nie jest związana z patrzeniem, lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym, na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić, aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia, cokolwiek odczuwali” Poszukiwanie tych emocji ich dostrzeganie w otaczającym nas świecie jest jakby głównym powołaniem fotografa i chyba każdego twórcy. Dla mnie największe emocje niosą góry (niekoniecznie te wysokie i popularne). Tam znajduję pewien rodzaj mojej osobistej przestrzeni i świaPS. tła. Lubię też miejsca pozornie brzydkie, które Ostatnio przeczytałem gdzieś takie stwierdzewywołują refleksję. Dla kogoś innego ciekawym nie: „Fotografia jest szybsza od słów”, więc dość tematem zdjęć będą na przykład wyścigi konne, gadania! Zapraszam do obejrzenia fotografii. zawody sportowe, wschody słońca czy „śliczne” Grzegorz Matoryn portrety. Nie neguję takich fotografii, wręcz prze-
5
fiordline / Dania - Norwegia 2017 r.
6
fiordline / Dania - Norwegia 2017 r.
7
8
9
Sogn og Fjordane / Norwegia 2017 r.
10
Undredal / Norwegia 2017 r.
11
12
13
14
15
16
Undredal / Norwegia 2017 r.
Ă˜sterbø Fjellstove / Norwegia 2017 r.
Aurlandsdalen / Norwegia 2017 r.
Sogn og Fjordane / Norwegia 2017 r.
ISBN 978-83-946783-3-3 nakład 300 egz. / fotografie, projekt graficzny i druk: / 59-700 Bolesławiec, ul. Grunwaldzka 4 / tel. +48 504 817 818 / e-mail:proart@tlen.pl / www.matoryn.pl
28