MAGAZYN
magazynkosmetyki.pl
ISSN 1234-4575 cena 9,90 zł
9 2011
nr wrzesien
Nowy sezon, nowe otwarcie
rynek kosmetyków do makijażu
Jaką drogę wybiera Laboo?
Konsument 40+ mnóstwo zalet! n o w o ś c i
// a k t u a l n o ś c i
// w y d a r z e n i a
magazynkosmetyki.pl
rial
Fot. Piotr Kosiński
dyto
Wrzesień to z pewnością okres intensyfikacji działań we wszystkich dziedzinach życia, także w handlu. Zaczyna się nowy sezon, więc uaktywniają się nowe, uśpione przez dwa miesiące laby potrzeby klientów.
O
kres letni jest w roku kalendarzowym wyjątkowy. Przede wszystkim ciepły, nieco leniwy, bez zakorkowanych ulic, tłumów dzieci i młodzieży w miastach i z wolnymi miejscami do parkowania. W tym czasie telewizja proponuje swoim odbiorcom inną niż w pozostałej części roku ramówkę. Często zmienia się plan jazdy komunikacji miejskiej. Zaczynają się intensyfikować roboty drogowe. Mniej jest biznesowych spotkań, szkoleń, konferencji. Jest to jedyny tak długi okres w roku przeznaczony na planowanie wypoczynku. Jednym słowem – jest to czas, który w sposób wyraźny odróżnia się od pozostałej części roku. Zakończenie wakacji przenosi nas co roku do codzienności, która z małymi przerwami będzie trwała aż do kolejnego lipca. Dlatego wrzesień jest dla mnie najbardziej przełomowym miesiącem w roku, w którym po ponaddwumiesięcznym okresie rozprężenia wszystko powraca na utarte wcześniej tory. Wrzesień to z pewnością okres intensyfikacji działań we wszystkich dziedzinach życia, także w handlu. Zaczyna się nowy sezon,
więc uaktywniają się nowe, uśpione przez dwa miesiące laby potrzeby. Konsumenci wyruszają na łowy. Dobrze jest być odpowiednio przygotowanym na to starcie. W sklepie nie powinno zabraknąć wszelkiego rodzaju produktów nawilżających i regenerujących po słonecznych kąpielach – zarówno do twarzy, ciała, jak i włosów. Na pewno dużo lepiej niż podczas wakacji będzie sprzedawała się kolorówka. Latem wiele klientek maluje się minimalistycznie, bo po pierwsze, są opalone, a po drugie, upały nie sprzyjają noszeniu na twarzy pełnego makijażu. Od września znowu można na tym polu poszaleć. Na kosmetyczne zakupy dużo więcej czasu będą mogły poświęcić osoby dojrzałe, niemające małych dzieci. Rodzice zajmą się raczej potrzebami szkolnymi swoich pociech. W aktualnym wydaniu podpowiadamy, co we wrześniu powinno cieszyć się w Waszych sklepach najlepszym popytem, i życzymy, aby ten nowy sezon w roku zaczął się dobrymi obrotami.
Beata Kwasny dyrektor wydawnicza
kosmetyki | wrzesień 2011
4 | SPIS TREŚCI
Nowości i rekomendacje
17
Tu dostaniesz magazyn „Kosmetyki”:
KORONA-KOSMETYKI ul. Pułaskiego 37, 85-619 Bydgoszcz AMA PH ul. Matuszewska 14 budynek 11, LAMS ul. Przemysłowa 78, 43-100 Tychy 03-876 Warszawa NAVO PGD NADARZYN Tulipan Park, aleja Katowicka 66, AMBRA ul. Hutnicza 7, 05-830 Nadarzyn 43-502 Czechowice-Dziedzice NAVO PGD POZNAŃ ul. Magazynowa 5a, 62-023 Gądki AN-MAR ul. Poznańska 15, NAVO PGD TYCHY ul. Turyńska 80, 43-100 Tychy 62-020 Swarzędz-Jasin NIKA ul. Domaszowska 140, 25-420 Kielce ART-CHEM ul. Szajnochy 3, 85-738 Bydgoszcz PARYS ul. Przebendowskich 16, 81-526 Gdynia ATUT PPHU ul. Polskiej Organizacji Wojskowej 64a, PGD BIELSKO-BIAŁA Międzyrzecze Górne 370, 98-200 Sieradz 43-392 Międzyrzecze Górne BAX GLIWICE ul. Robotnicza 2, 44-100 Gliwice PGD BYDGOSZCZ ul. Szajnochy 3, 85-378 Bydgoszcz BŁYSK ul. Rolnicza 137, PGD CASH & CARRY WROCŁAW ul. Tęczowa 83 , 53-601 Wrocław 44-336 Jastrzębie Zdrój PGD JAROSŁAW ul. Brzostków 7, 37-500 Jarosław BRODR. JORGENSEN ul. Gorzowska 10, 65-127 Zielona Góra PGD JELENIA GÓRA ul. Kilińskiego 19, 58-500 Jelenia Góra CHEMIO-LAND BIS ul. Kamińskiego 16, 63-900 Rawicz PGD KRAKÓW ul. Wielicka 28, 30-552 Kraków DAN PH ul. Gryczana 22-24, 70-787 Szczecin PGD LUBLIN ul. Mełgiewska 7-9, 20-952 Lublin DAVI ul. Czachorowo 46, 63-800 Gostyń PGD MYŚLENICE ul. Sienkiewicza 21d, 32-400 Myślenice DEL-ART. ul. Daszyńskiego 8, 20-250 Lublin PGD NOWY SĄCZ ul. Tarnowska 32, 33-300 Nowy Sącz DELKO OTTO ul. Rolna 6, 25-419 Kielce PGD POZNAŃ ul. Sycowska 40, 60-003 Poznań DELKO RDT KSIĘŻYCOWA ul. Przemysłowa 11a, 11-700 Mrągowo PGD WARSZAWA ul. Gierdziejewskiego 5, DELKOR ul. Szczecińska 61/67, 91-222 Łódź 02-495 Warszawa-Ursus DELKOR LEKS ul. Klecińska 5, 54-413 Wrocław PGD WROCŁAW ul. Paprotna 3, 51-117 Wrocław DOM POD JAGNIĘCIEM ul. Półłanki 22, 30-740 Kraków PH WEGA BIS ul. Koszalińska 5a, 76-200 Słupsk DOMINIUM ul. Królewicka 105a, 82-300 Elbląg POLO ul. Boruty 3, 15-157 Białystok DRABKO ul. Wiejska 8, 65-729 Zielona Góra POL-PERFECT ul. Stągiewna 2c, 03-117 Warszawa DUO FH ul. Połczyńska 64, 75-816 Koszalin ROJAN PHU ul. Kaszubska 31, 26-600 Radom DYSTRYBUTOR GOLDEN ROSE INTER-VION ul. Konna 27a, 80-184 Otomin SONIA ul. Boya Żeleńskiego 25, EBIS ul. Służbowa 17, 92-305 Łódź 35-105 Rzeszów ELITEX ul. T. Regera 109, 43-300 Bielsko–Biała T&T I.R. ul. Kościuszki 27, 85-079 Bydgoszcz EVELINE COSMETICS ul. Żytnia 19, 05-506 Lesznowola TABOX ul. Nad Baranówką 4, 31-762 Kraków EWA ul. Nowodworska 32, 59-200 Legnica TARA PH ul. Korczaka 7/9, 42-200 Częstochowa EWA Al. Jerozolimskie 202, TEMIDO ul. Łagiewnicka 1c, 02-486 Warszawa 41-608 Świętochłowice FIRLIT FH ul. Starowiślana 18, 31-032 Kraków VERONA Andrzejów Duranowski 27b, FROG DELKO MS KRAKÓW ul. Biskupińska 5a, 30-732 Kraków 96-500 Sochaczew GLER ul. Szpitalna 8, 39-400 Tarnobrzeg VIVA-VENTO ul. Główna 36, 61-007 Poznań GUSTAW PHU ul. Wojciechowska 7i, 20-704 Lublin WIR ul. Rybnicka 123c, 44-310 Radlin HALINA ul. Lotnicza 47, 51-180 Szymanów WIT ul. Ustronna 3/9, 93-350 Łódź HOLDER ul. Światowida 2, 45-287 Opole JAVENA ul. Waryńskiego 26, 16-400 Suwałki KOMPLEX-TORUS ul. Gierdziejewskiego 7, 02-495 Warszawa
Kosmetyki
MAGAZYN
Wydawca: Media Direct, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa, tel. (022) 539-59-40, faks (022) 539-59-50 | Zarząd: Radomir Jaszczuk, Beata Farmus | Dyrektor WydawniczA: Beata Kwaśny bkwasny@mediadirect.pl, (022) 539-59-43 | redaktor prowadząca: Lidia Lewandowska llewandowska@mediadirect.pl (022) 539-59-42 | Prenumerata: Ewa Kiełczykowska (022) 539-59-41 prenumerata@mediadirect.pl | Projekt graficzny: Piotr Fałkowski p.falkowski@conceptstudio.org | Opracowanie graficzne: Concept Studio; biuro@conceptstudio.org tel. (022) 841-53-55, 0-506-025-965 | Druk: Wibet 2 | NAKŁAD: 15 000 egzemplarzy | FOTO NA OKŁADCE: Schwarzkopf & Henkel Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Pismo przeznaczone dla specjalistów urody i zdrowia. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszystkie prawa zastrzeżone ©. Wydawca jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy.
magazynkosmetyki.pl
Konsumentki nie żałują
54
9 2011
nr wrzesien Od redakcji
3
Aktualności 6 Rynek i opinie Gorzej z płatnościami w branży kosmetycznej
12
Marketing – felieton Co Ty na to, Henry?
13
Bestsellery 16 Sephora, Douglas, Marionnaud, Drogerie Natura Nowości 17 Dystrybucja masowa Dystrybucja selektywna Dystrybucja w aptekach
Kto ignoruje, ten trąba
29
Rekomendacje redakcji Dossier – dojrzały klient Kto ignoruje, ten trąba
26 29
Dossier – nawilżanie twarzy Jak po lecie wyjść z twarzą?
36
Dossier – nawilżanie włosów Więcej światła
39
Looki jesień 2011 – makijaż Światło i cień
42
Dossier – makijaż Konsumentki nie żałują
54
Asortyment – makijaż Halo! Już jestem!
62
Handel – bliżej sieci Co trzy dni nowa drogeria Nie jesteśmy kanałem dystrybucji dla hurtowni
68
Zabiegi – medycyna estetyczna Uroda do poprawki (w gabinecie)
70
Wydarzenia 72
kosmetyki | wrzesień 2011
6 | AKTUALNOŚCI
Tym razem ON jest tego wart! Brytyjczyk z Oksfordu. Wielokrotnie nagradzany aktor, a także scenarzysta, reżyser, kompozytor, piosenkarz i pisarz. Niezwykle męski i charyzmatyczny. Oto nowa twarz serii Vita Lift Men Expert L’Oréal Paris – Hugh Laurie. - Czuję się zaszczycony, że będę reprezentował markę L’Oréal Paris. Będzie to dla mnie z pewnością wielka przygoda. Jako aktor muszę przywiązywać dużą wagę do wyglądu. Jako mężczyzna – chcę. Nie tylko dlatego, że w życiu wygląd jest ważny, lecz także dlatego, że dbanie o urodę poprawia moje samopoczucie – mówi Laurie. Zapytany o to, jak dba o swoją urodę, stwierdza: – Nie wiem, czy wyglądam dobrze. Nie mnie to oceniać. Wiem tylko, że wyglądam lepiej, gdy zastosuję duet: przespana noc plus kosmetyki Men Expert, które okazały się bardzo skuteczne i wygodne w użyciu.
Sephora wybiera najlepszych makijażystów
Pasja, znajomość najnowszych trendów w makijażu oraz chęć doskonalenia swoich umiejętności, przyprawione szczyptą szaleństwa i zabawy, to podstawy konkursu Sephora Make-Up Masters, którego półfinały właśnie ruszyły. Spośród blisko 900 pracowników Sephora zatrudnionych w perfumeriach sieci w Polsce zostaną wyłonieni najlepsi, otrzymując tym samym tytuł Mistrza Makijażu 2011. – Konkurs Make-Up Masters organizowany przez Sephorę to wyjątkowe wydarzenie zarówno dla naszych pracowników, jak i klientów. Dla pracowników wygrana to przede wszystkim olbrzymie wyróżnienie i szansa na dalszy rozwój zawodowy. Finaliści dołączają do grupy blogerów „Make-up w wielkim mieście”, czyli najlepszych makijażystów Sephory, którzy uczą Polki, jak się malować i bawić makijażem, a także biorą udział we wszystkich naszych imprezach związanych z makijażem. Z kolei klienci odwiedzający Sephorę mogą mieć pewność, że doradza im świetnie wyszkolony personel, bo przecież uczestnicy i finaliści konkursu pracują w naszych perfumeriach w całej Polsce – powiedział Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny i PR Sephora Polska. Polska edycja konkursu Make-Up Masters jest trzyetapowa. W pierwszym etapie należało rozwiązać test sprawdzający znajomość technik makijażu, kosmetyków marki Sephora oraz Dior. Uczestnicy konkursu nadsyłali również zdjęcia wykonanych przez siebie makijaży. Hasłem przewodnim była „Potęga koloru Dior”. W ten sposób wyłoniono 89 pracowników Sephory, którzy
magazynkosmetyki.pl
przeszli do kolejnego etapu zmagań. W drugim etapie jury składające się z przedstawicieli Sephory oraz marki partnerskiej wyruszyło w trasę po perfumeriach Sephory w całej Polsce, aby na żywo oceniać umiejętności makijażystów zaproszonych do półfinału. Sephora będzie reprezentowana przez: Sergiusza Osmańskiego, dyrektora artystycznego i PR, Annę Galińską, Mistrzynię Makijażu Sephora 2009 i główną blogerkę współpracującą z blogiem „Make-up w wielkim mieście”, oraz Martę Pietrasik, zeszłoroczną Mistrzynię Makijażu. W finale konkursu oceniane będzie dopasowanie makijażu do urody modelki, tak aby podkreślone zostały jej atuty. Finał oceniać będzie międzynarodowe jury wraz z gośćmi specjalnymi. Ze strony Sephory będą to Julie Bodrier, główna kreatorka makijaży Sephory, oraz Marta Picazo Puig, koordynatorka konkursu Make-Up Masters z Francji. Natomiast z ramienia Diora będzie to Alex Chianti, główny wizażysta marki. W konkursie Make-Up Masters oceniane są takie umiejętności makijażystów, jak: kreatywność i interpretacja tematu (pierwszy etap), a także efekt przed i po, technika nakładania produktu, kolorystyka, higiena, proporcje oraz stylizacja uzupełniająca (etap drugi). Natomiast w finale oceniana będzie interpretacja zadanego tematu oraz dopasowanie makijażu do typu urody modelki.
Zmiany kadrowe w Henklu
1 lipca br. Robert Mazur objął stanowisko dyrektora sprzedaży handlu nowoczesnego w dziale kosmetyków pielęgnacyjnych i zapachowych Henkel Polska. Do jego nowych obowiązków należy rozwój sprzedaży marek kosmetycznych Henkla w nowoczesnym kanale handlu obejmującym wielkie sieci handlowe. Mazur będzie kierował pracą zespołu sprzedaży skierowanego do obsługi klientów sieciowych oraz zespołu specjalistów działu zarządzania kategorią. – Jestem świadomy dużej odpowiedzialności związanej z objęciem tego stanowiska. Handel nowoczesny wciąż się w Polsce dynamicznie rozwija, co wymaga ode mnie i całego mojego zespołu umiejętności budowania długofalowych relacji z klientami, opanowania sztuki negocjacji, dobrego zarządzania kategoriami produktów oraz dużej elastyczności – mówi Robert Mazur. W Henklu pracuje od 16 lat. Karierę zaczynał jako przedstawiciel handlowy, stopniowo zdobywając wiedzę i doświadczenie w pracy z klientami zarówno handlu tradycyjnego, jak i nowoczesnego, oraz regularnie awansując w strukturach działu sprzedaży kosmetyków firmy Henkel. Przez ostatnie trzy lata zajmował stanowisko dyrektora sprzedaży handlu tradycyjnego, odpowiadając za całość operacji sprzedażowych prowadzonych poprzez sieć dystrybutorów firmy i odpowiadając za pracę kilkudziesięcioosobowego zespołu. Robert Mazur ma 40 lat. Ukończył studia magisterskie na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz studia podyplomowe w Kolegium Gospodarki Światowej Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Jest żonaty, ma troje dzieci.
Finał Ogólnopolskiego Testu Rexony Trzy finalistki. Trzy różne sylwetki i osobowości. Co je łączy? Ogromne szczęście i jeszcze większe przejęcie. To one miały szansę wziąć udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej z Małgorzatą Sochą oraz wydać na zakupy ze stylistką po 5 tys. zł każda. Stylistki spisały się doskonale, make-up i fryzury wyglądały perfekcyjnie, a spotkanie z Małgorzatą Sochą przeszło najśmielsze oczekiwania finalistek. Dziewczyny w swoim towarzystwie czuły się swobodnie i dobrze się bawiły. A po całym dniu wrażeń test na suchość wypadł dla Rexony pomyślnie. Akcja ta doskonale wpisuje się w najnowsze tendencje marketingowe, które stawiają na bliskie relacje marki z konsumentem.
kosmetyki | wrzesień 2011
8 | AKTUALNOŚCI
Farna
twarzą Oriflame
Oriflame przedstawia nową wodę toaletową Rock Angel by Ewa Farna. Zapach odzwierciedla podwójną naturę płci pięknej – rockową drapieżność i delikatność anioła. Rock Angel od Oriflame ma słodką woń gruszy i niewinną nutę gardenii. Ukrytą we flakonie zuchwałość i odwagę oddają drzewo cedrowe i paczula. Twarz nowego zapachu Ewa Farna podkreśla: – Woda toaletowa Rock Angel jest taka jak ja – mocna, rockowa, a jednocześnie delikatna i subtelna. Sprawdź, czy ten zapach pasuje także do Ciebie.
Global Cosmed SA z marką Bobini podbija Niemcy Młodość z przedłużonym terminem ważności
Time Clinic to nowoczesna klinika medycyny estetycznej, stworzona przez zespół doświadczonych lekarzy: dr Annę Piwek, dr Cezarego Pszennego i dr Małgorzatę Żak. W naszej Klinice wykorzystujemy sprawdzone i skuteczne metody odmładzania, jak również najnowsze i obiecujące zabiegi i technologie. – Każdego dnia staramy się skutecznie cofnąć czas, nie zaburzając nadmiernie codziennej aktywności naszych Pacjentów. Wybieramy metody skuteczne, bezpieczne i najmniej inwazyjne. Dla każdej osoby dobieramy indywidualny program terapeutyczny i pielęgnacyjny. Wykonujemy zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, flebologii i kosmetyki oraz makijażu trwałego. Specjalizujemy się w laserowym poprawianiu jakości skóry, wypełnianiu zmarszczek, powiększaniu ust, skleroterapii pajączków i żylaków. Wykonujemy też nowoczesny Soft lifting, czyli lifting bez skalpela. www.timeclinic.pl
Polskie kosmetyki dla dzieci marki Bobini, znane od ponad 15 lat rodzicom w naszym kraju, podbijają niemiecki rynek. – Global Cosmed SA już od kilku lat zaopatruje niemiecki rynek w wiele produktów kosmetycznych i chemii domowej pod tzw. markami prywatnymi (private labels) sieci handlowych. Obecnie realizujemy plan ekspansji produktów brandowych za zachodnią granicą – mówi Ewa Wójcikowska, prezes zarządu Global Cosmed SA, producenta takich marek, jak: Bobini, Apart czy Sofin Global. Od czerwca siedem produktów Bobini jest dostępnych w regularnej sprzedaży w blisko 600 sklepach sieci Kaufland. – W kolejnej, jednej z największych sieci drogeryjnych w Niemczech trwa obecnie sprzedaż testowa naszych kosmetyków. Pierwsze wyniki pozwalają optymistycznie patrzeć w przyszłość – dodaje Ewa Wójcikowska. Podkreśla równocześnie, że trwają rozmowy z kolejnymi sieciami marketów i drogerii. Pod marką Bobini sprzedawane są kosmetyki kąpielowe, pielęgnacyjne (m.in. kremy i oliwki), a także pasty do zębów oraz chusteczki nawilżane. Cieszą się one dużą popularnością nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. w Rumunii, Kazachstanie, na Łotwie, w Rosji, na Słowacji i Węgrzech. Global Cosmed SA jest dynamicznie rozwijającą się firmą, która od kilku lat zwiększa przychody i zyski w dwucyfrowym tempie. W celu dalszego przyspieszenia rozwoju planuje na ten rok pierwszą publiczną emisję akcji oraz debiut na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Z pozyskanych pieniędzy zamierza sfinansować m.in. inwestycje w nowe linie produkcyjne i magazyny. Obecnie trwają finalne prace nad prospektem emisyjnym. Oferującym będzie Dom Maklerski IDM SA.
Kolejne etapy ekspansji
Drogerii Natura
Drogerie Natura, druga co do wielkości sieć sprzedaży produktów kosmetyczno-drogeryjnych, otwiera trzy nowe sklepy. Plan na najbliższe dwa lata zakłada otwarcie kolejnych 80 drogerii na terenie całej Polski. Nowe drogerie powstały na początku lipca w Katowicach (4 lipca) oraz w Sochaczewie pod Warszawą (6 lipca). W sierpniu w Kielcach (woj. świętokrzyskie) nastąpiło otwarcie trzeciego sklepu. Nowe Drogerie Natura w Katowicach oraz w Kielcach otwarto w centrach handlowych – CH Ślązak i Galerii Echo, natomiast sklep w Sochaczewie usytuowany jest przy głównej ulicy handlowej w centrum miasta. Powierzchnie sklepów wynoszą 100-200 mkw., zapewniając tym samym komfortowe zakupy. Zaaranżowanie wystaw i witryn sklepowych wszystkich Drogerii Natura jest przejrzyste i spójne – informuje klientów o aktualnych promocjach. Dodatkowe usługi oferowane klientom, takie jak dermokonsultacje czy porady dotyczące doboru odpowiednich kosmetyków do makijażu, stanowią niezaprzeczalne atuty Drogerii Natura. Inwestycje w innowacje, wzmocnienie na kluczowych dla marki rynkach oraz coraz wyższa jakość obsługi oparta na zrozumieniu codziennych potrzeb klienta to podstawowe filary strategii sieci. – Naszym celem jest konsekwentne zwiększanie rynkowej wartości marki Natura Drogerie poprzez prowadzenie rentownej działalności oraz rozwój sieci bazujący na doborze najlepszych i przyjaznych dla klientów lokalizacji. Budujemy zespół kompetentnych pracowników i tworzymy rzetelne i godne zaufania relacje, aby klienci i partnerzy biznesowi mówili o nas „Firma godna polecenia” – mówi Wojciech Filipczyk, prezes zarządu.
magazynkosmetyki.pl
Wit z marką W7
W7 to znana dobrze w Wielkiej Brytanii angielska marka kosmetyków makijażowych. Do tej pory produkty były dostępne w polskich sklepach internetowych. Firma Wit została wyłącznym dystrybutorem marki i zamierza silnie wzmocnić jej rozpoznawalność w Polsce. – W naszym kraju istnieje ciągłe zapotrzebowanie na produkty wysokiej jakości w przystępnej cenie – Wit z marką W7 na pokładzie wychodzi naprzeciw
Kosmeteria Eksperci Urody – nowe otwarcie Na początku czerwca odbyła się w Licheniu kolejna konferencja wszystkich członków sieci Kosmeteria Eksperci Urody. Podczas niej podpisana została umowa o współpracy pomiędzy Interchem SA, właścicielem sieci Aster, a Brodr. Jorgensen SA, operatorem sieci Kosmeteria Eksperci Urody. Wszyscy członkowie sieci podczas obszernej prezentacji mogli zapoznać się ze wszystkimi szczegółami związanymi z podpisaną umową. To dla nich przełomowa zmiana. Każdy
wymaganiom rynkowym – mówi Iwona Ptaszek z działu marketingu Wit. – Firma wiąże długoterminowe plany z marką W7 – chcemy, by kosmetyki i akcesoria tak dobrej jakości były szeroko dostępne na polskim rynku. Zamierzamy konsekwentnie budować świadomość marki. Planujemy systematyczne poszerzanie asortymentu – wkrótce pojawią się emalie do paznokci o wyjątkowej pojemności 15 ml w szerokiej palecie kolorów.
Delarom nowa marka, na razie w internecie
Francuska marka pielęgnacyjna od czerwca obecna jest na polskim rynku. Specjalizuje się głównie w kategorii kosmetyków pielęgnacyjnych z wyższej półki cenowej. Na razie jest w dystrybucji perfumerii internetowej Tagomago, ale w przyszłości zamierza sprzedawać swoje produkty także w aptekach i perfumeriach w całej Polsce. Kosmetyki nawiązują do modnego trendu eko. Są całkowicie pozbawione parabenów, fenoksyetanolu, silikonów, olejów mineralnych i składników pochodzenia zwierzęcego. Kosmetyki marki Delarom są dystrybuowane w 12 krajach na świecie: we Włoszech, w Niemczech, Hiszpanii (jako filie firmy macierzystej) oraz Austrii, Portugalii, Maroko, Chinach, Szwecji, Belgii i Chorwacji.
Bo mężczyzna w życiu powinien mieć... z nich otrzyma możliwość zakupów kosmetyków po bardzo korzystnych cenach. Dodatkowo sklepy otrzymają gazetkę z bezpośrednią dystrybucją do konsumentów, publikacja ta edytowana będzie dwa razy w miesiącu. Raz na kwartał drukowany będzie kilkudziesięciostronicowy, atrakcyjny edytorsko biuletyn dla konsumentów, który pełnił będzie funkcję poradniczo-edukacyjną, dotyczącą pielęgnacji ciała. To najistotniejszy element strategii Kosmeterii koncentrujący się na eksperctwie urody. Dodatkowym, bardzo ważnym elementem współpracy jest korzystanie z know-how prowadzenia drogerii. Dzięki tej wiedzy właściciele drogerii będą mogli podnieść efektywność sprzedaży z danej lokalizacji. Umowa z Interchem to kolejny bardzo ważny krok Kosmeterii Ekspertów Urody w budowaniu dla właścicieli sklepów drogeryjno-kosmetycznych ich bezpiecznej i stabilnej przyszłości - a to najważniejszy cel działania całej grupy Brodr. Jorgensen – stabilny i bezpieczny rozwój indywidualnych sklepów kosmetyczno-drogeryjnych.
iPada! Założyć własną firmę, wyruszyć w podróż dookoła świata, zbudować dom, posadzić drzewo… A co znalazłoby się na Twojej liście rzeczy, które w życiu powinien zrobić mężczyzna? Dodaj swój pomysł do unikatowej męskiej listy Dove Men+Care, która powstaje w profilu Męski Świat w Facebooku, odbierz zestaw kosmetyków i powalcz o iPada 2. W dodawaniu do męskiej listy Dove Men+Care unikatowych pomysłów może wziąć udział każdy, kto chciałby wypróbować nowe, stworzone specjalnie dla mężczyzn kosmetyki Dove Men+Care. Pierwszych 30 tys. osób, które prześlą swoje sugestie, zostanie nagrodzonych próbkami kosmetyków zaspokajających potrzeby męskiej skóry. Minizestawy składające się z żelu pod prysznic i antyperspirantu będzie można odebrać w sieciach salonów prasowych Inmedio, Inmedio Cafe oraz Relay. Minikosmetyki Dove Men+Care to jednak nie wszystko, o co można zawalczyć w zabawie. W finale akcji administratorzy wybiorą 100 osób, które przez portal społecznościowy Facebook zaproszą najwięcej znajomych do skorzystania z aplikacji Męski Świat. Z grupy tej jury wytypuje autorów trzech najlepszych propozycji do męskiej listy Dove Men+Care i każdego z nich nagrodzi iPadem 2.
kosmetyki | wrzesień 2011
10 | AKTUALNOŚCI
Blend-a-med stawia na uśmiech „Olśniewaj uśmiechem, a świat to odwzajemni” to nowa idea Blend-amed, która podkreśla rolę uśmiechu w codziennym życiu. Stała się ona także tematem serii zdjęć autorstwa znakomitego fotografa Roberta Wolańskiego. Wraz z tą ideą na rynku pojawia się nowy produkt – pasta Blend-a-med 3D White Luxe Healthy Shine, który pomoże zadbać o piękno uśmiechu – zapewni naturalną biel zębów, jednocześnie wzmacniając szkliwo. Pasta usuwa do 80% przebarwień powierzchniowych i sprawia, że już po dwóch tygodniach stosowania zęby staną się bielsze. Zawiera unikatowe połączenie składników wybielających: uwodnioną krzemionkę usuwającą przebarwienia i ochronne pirofosforany. – Oprócz widocznych efektów wybielających pasta Blend-a-med 3D White Luxe Healthy Shine pomaga dbać o szkliwo zębów, dodatkowo je remineralizując i wzmacniając. Dzieje się tak dzięki zastosowaniu fluoru, który w połączeniu ze znajdującym się w jamie ustnej wapniem i fosforanami uzupełnia drobne ubytki szkliwa – tłumaczy Adam Boulding, ekspert z Centrum Badań i Rozwoju Procter & Gamble. Pojawieniu się na rynku nowej pasty Blend-a-med 3D White Luxe Healthy Shine towarzyszy premiera cyklu zdjęć, które specjalnie z tej okazji stworzył wybitny polski artysta fotograf Robert Wolański. 12 zdjęć jego autorstwa nawiązuje do idei Blend-a-med „Olśniewaj uśmiechem, a świat to odwzajemni”. Przedstawiają one codzienne sytuacje, w których uśmiech i pozytywne nastawienie potrafią odmienić bieg wydarzeń. – Często uśmiech w magiczny wręcz sposób powoduje, że pozytywna energia do nas wraca. Uśmiechamy się, a świat i ludzie odpowiadają nam tym samym. Na zdjęciach z serii „Olśniewaj uśmiechem, a świat to odwzajemni” próbowałem uchwycić właśnie takie unikalne, magiczne momenty w życiu, kiedy uśmiechamy się do przyjaciół, ukochanej osoby lub po prostu do swoich myśli – mówi Robert Wolański.
Right Guard – w Polsce markę wspiera Marcin Gortat Gorące zmagania turnieju Right Guard Streetball Cup 2011 zakończyły się wielkim finałem 30 lipca w Warszawie. Tego samego dnia odbyła się uroczysta konferencja prasowa połączona ze zbiórką funduszy na cele charytatywne. Zwycięski zespół – Czwórka Drombo z Lublina – poleci do Stanów Zjednoczonych na mecz ligi NBA, a dzięki sportowym zmaganiom dziennikarzy i aktorki Marty Wierzbickiej 30 dzieci wyjedzie na obóz sportowy organizowany przez Fundację Marcina Gortata MG13. Obie nagrody ufundowała marka Right Guard. Konferencja prasowa rozpoczęła się oficjalnym ogłoszeniem zwycięzców turnieju Right Guard Streetball Cup 2011. Nagrody wręczyli szczęśliwym sportowcom brand manager marki Right Guard Gracjan Duda oraz najlepszy polski koszykarz i jednocześnie jedyny Polak w lidze NBA Marcin Gortat. Spotkanie poprowadził znany komentator sportowy Mirosław Noculak. Główną nagrodą turnieju jest wyjazd do Stanów Zjednoczonych na mecz Phoenix Suns oraz spotkanie z polską gwiazdą koszykówki. Zawodnicy Czwórki Drombo będą mieli okazję na własne oczy zobaczyć wszystko to, co widzą od kuchni tylko wybrańcy, czyli Phoenix Suns – począwszy od wejścia przez garaż zarezerwowany dla zawodników, przez szatnię, gdzie można zdobyć cenny autograf, a skończywszy na obejrzeniu na żywo meczu Phoenix Suns. – Marka Right Guard od 2008 r. jest oficjalnym partnerem NBA w Stanach, dlatego też zdecydowaliśmy się pokazać kawałek tego świata zwycięzcom turnieju Right Guard Streetball Cup 2011 – powiedział Gracjan Duda. Ogłosił także oficjalne rozpoczęcie współpracy z Marcinem Gortatem jako ambasadorem marki Right Guard w Polsce. Jak stwierdził: - Right Guard w USA to NBA, a NBA w Polsce to Marcin Gortat. Sam koszykarz przyznał, że używa kosmetyków Right Guard i że dają mu one duże poczucie komfortu i pewności. Konferencja zakończyła się zapowiedzią promocji konsumenckiej Right Guard, w której główną nagrodą jest także wyjazd do Stanów Zjednoczonych na mecz Phoenix Suns, identyczny jak ten ufundowany dla zwycięzców turnieju. Szczegóły na temat promocji zostaną podane w osobnym komunikacie.
magazynkosmetyki.pl
Stara Mydlarnia
także we franczyzie
Stara Mydlarnia – Producent Kosmetyków Naturalnych planuje poszerzyć swoją sieć dystrybucji obejmującą placówki własne, autoryzowanych przedstawicieli oraz sklepy partnerskie poprzez wprowadzenie oferty franczyzowej. Firma rozpoczęła podpisywanie umów z franczyzobiorcami zainteresowanymi otwarciem nowych punktów w centrach handlowych lub we własnych lokalach w centrach miast. Oferta asortymentowa Starej Mydlarni obejmuje bardzo dużą i urozmaiconą gamę kosmetyków naturalnych do pielęgnacji ciała i do kąpieli, są wśród nich: mydła glicerynowe ręcznie robione, żele, kawiory, sole, mleka, kule do kąpieli, masła, peelingi do ciała, olejki do masażu, maseczki do twarzy itp. Ofertę uzupełniają akcesoria kąpielowe, ręczniki, świece, artykuły do aromaterapii. Oferta franczyzowa skierowana jest do osób, chcących rozpocząć lub przekwalifikować swą działalność i wprowadzać na rynek szeroką gamę produktów Starej Mydlarni pod szyldem producenta, w lokalach specjalnie zaprojektowanych i zaaranżowanych pod kątem kosmetyki naturalnej i pielęgnacji ciała. Wyróżnia je niepowtarzalny klimat, drewniane jasne meble w połączeniu z ciepłą przyjazną tonacją wnętrza podkreślają ideę produktów – ręcznie robionych, naturalnych, w zgodzie z naturą. Warunkiem przystąpienia do sieci franczyzowej Stara Mydlarnia jest posiadanie lub wydzierżawienie lokalu o powierzchni handlowej 25–60 m2. Preferowane miejsca lokalizacji to centra handlowe lub dobre punkty przy głównych ulicach handlowych miast. Koszt inwestycji w placówkę pod szyldem marki Stara Mydlarnia jest zależny od standardu lokalu, skali adaptacji oraz wielkości lokalu. Dalszym krokiem jest zaprojektowanie sklepu zgodnie ze standardami Starej Mydlarni, wyposażenie go w meble wg projektu franczyzodawcy oraz wykupienie licencji, która umożliwia działalność pod logo Stara Mydlarnia. Franczyzodawca pomaga określić, jaki towar sklep powinien mieć na początku swej działalności. Stara Mydlarnia w momencie podpisania umowy może udzielić kredytu kupieckiego. Ceny poszczególnych produktów są sugerowane na stronie www.staramydlarnia.pl, ale o ich ostatecznym poziomie decyduje właściciel placówki. Wszyscy zainteresowani ofertą franczyzową mogą skontaktować się z działem handlowym Starej Mydlarni (tel. 52 373 00 06 do 08 lub spa@staramydlarnia.pl, handlowy@mydla.pl).
prasa
PR
Public Relations
Internet
materiały POS
kosmetyki | wrzesień 2011
12 | RYNEK I OPINIE | PŁATNOŚCI
Gorzej z płatnościami w branży kosmetycznej W branży kosmetycznej obserwowane jest pewne pogorszenie dyscypliny płatniczej odbiorców. Dlaczego zaległości są obecnie większe niż w ubiegłych latach? W dużym stopniu jest to konsekwencja zmian na rynku dystrybucji – dynamicznego zwiększania udziału w rynku przez sieciowe drogerie kosztem niezależnych podmiotów. Zwiększanie sprzedaży – nie przez wszystkich
Pomimo iż sprzedaż artykułów kosmetycznych wciąż jeszcze rośnie (chociaż tempo tego wzrostu spada z roku na rok i nie osiąga już wartości dwucyfrowych), to nie wszystkie podmioty z tej branży korzystają na tym w równym stopniu. Część z nich notuje spadek obrotów, a w ślad za tym traci udział w rynku (np. niezależne drogerie, ale także hipermarkety). Świadczy o tym analiza spływu w terminie należności producentów z branży kosmetycznej – średnia dla branży jest gorsza niż w ubiegłym roku. Dla dostawców jest to istotny parametr, bowiem dla firmy nie liczy się wymagazynkosmetyki.pl
łącznie sama sprzedaż, ale też realne środki wpływające na konto (i ewentualne koszty z tym związane – w tym koszty finansowania niezbędnego w przypadku braku środków własnych). - Nie jest to poziom, który groziłby utratą płynności finansowej czy przekreślałby perspektywy rozwoju krajowych producentów kosmetyków, niemniej jednak wpływa na pewne obniżenie ich aktualnego wyniku finansowego – mówi Tomasz Starus, dyrektor biura oceny ryzyka i główny analityk w Euler Hermes. - Podobną średnio na poziomie ok. 80% wartości należności otrzymują w terminie producenci art. spożywczych, ale już w branży farmaceutycznej na czas trafia na konto producentów ponad 90% należności. A w ubiegłym roku wyniki producentów kosmetyków bliższe były właśnie tej wartości, czyli jakkolwiek by patrzeć – było już lepiej.
Winna koncentracja dystrybucji?
Jak stwierdza Paweł Tyszka, zastępca dyrektora biura oceny ryzyka w Euler Hermes: - Kosmetyki, a raczej ich dystrybucja i sprzedaż detaliczna, przechodzą z pewnym opóźnieniem proces konsolidacji, który wcześniej widoczny już był w kategorii produktów spożywczych czy farmaceutyków. Nabywcy kosmetyków podążają do placówek z jednej strony dyskontowych i sieciowych, oferujących atrakcyjne ceny (i duży wybór w przypadku sieci), lub z drugiej strony – ekskluzywnych
salonów, zazwyczaj wyłącznie jednej marki. Dla klienta masowego istotny jest wybór i cena, a dla świadomych i zamożnych konsumentów – poczucie lepszego zaspokajania ich potrzeb przez salony preferowanej przez nich marki. Będące pośrodku tego spektrum niezależne drogerie tracą w wyniku tej polaryzacji – siłą rzeczy nie są w stanie zaoferować aż tak atrakcyjnego poziomu cenowego lub takiego poziomu luksusu. Ich siłą jest bliski kontakt i lepszy serwis sprzedażowy w porównaniu z placówkami sieciowymi – wyższa specjalizacja sprzedających, doradztwo dla klientek, osobista obsługa. Nadal jest grupa kupujących, dla których jest to istotny element decydujący o miejscu zakupu, jednak obecnie wiedza z tego zakresu jest dużo łatwiej dostępna niż dekadę temu. Liczyć można nie tylko na prasę, ale także na wyspecjalizowane portale internetowe czy formy społecznościowej wymiany informacji między konsumentkami. Symptomatyczne jest to, że takie właśnie formy doradztwa kosmetycznego wprowadzili też dystrybutorzy sieciowi – w formie periodyków czy stron internetowych. Zmiany na rynku są więc pochodną zarówno czynników ekonomicznych – rozwoju mocnych kapitałowo, ekspansywnych partnerów wygrywających argumentem ceny (czym wychodzą naprzeciw potrzebom konsumentów ograniczania wydatków), a z drugiej strony – osłabienia atutu kompetencji drogerii w wyniku zmian w dostępie do informacji.
Kosmetyki – pogorszenie płynności w ciągu lat 2010-2011 Wskaźnik: średnie opóźnienie płatności – dni po terminie
25 20 15 10 5
kwiecień 2010
0
kwiecień 2011 ŚR. OPÓŹNIENIE (DNI)
MARKETING | FELIETON | 13
Co Ty na to,
Henry?
Proszę Państwa: jest mi niezwykle miło przedstawić ambasadora/ambasadorkę marki… I tu owacje, fanfary i aplauz. tekst: Lidia Lewandowska
N
iemal każda marka stawia za warunek sine qua non posiadanie swego ambasadorskiego reprezentanta. Pracy dla celebrytów w najbliższym czasie nie zabraknie, ale i zwykli śmiertelnicy mogą się do tej karuzeli dyplomatycznej załapać. Jedno jest pewne. Słowo się zdewaluowało. Ambasador do tej pory kojarzył się z wyłącznie z szefem misji dyplomatycznej pierwszej klasy, reprezentującym państwo wysyłające wobec władz innego państwa lub organizacji międzynarodowej. Każdy, kto interesował się niuansami polityki międzynarodowej, musiał przeczytać „Dyplomację” Henry’ego Kissingera. Dla Polaków to nazwisko o tyleż ciekawe, że między nim a „naszym” Zbigniewem Brzezińskim toczyła się nieustanna rywalizacja o miano najlepszego eksperta w polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Cóż jednak dziś znaczą ta wielka dyplomacja, błyskotliwe kwestie w stylu: „Polityk, który idzie na wojnę z mediami, może sobie napisać na wizytówce jedno słowo. Idiota”, fantastyczne doktryny, które miały realny wpływ na cały glob, wobec jazgotu marketingowego? Dziś to słowo odmieniane przez wszystkie przypadki w odniesieniu do szamponów, golarek, kremów, dezodorantów, garnków, samochodów, płytek łazienkowych, kont bankowych stało się już raczej karykaturą pierwotnego znaczenia. Bardziej okazją do zarobienia niż prestiżowym tytułem.
Sławny może więcej?
Marketingowcy wychodzą z założenia, że produkt musi mieć twarz. Że im bardziej się utożsami z celebrytą dany krem czy lakier do włosów, tym lud chętniej to kupi… Jest to kolejny krok w ewolucji, która w zasadzie da się streścić krótko: przy odpowiednim zaangażowaniu finansowym wszystko da się sprzedać. Ładne
opakowania, reklamy, PR, promocje. Od jakiegoś czasu także twarze. Ponieważ są artyści i są celebryci, należałoby tu zrobić małe odróżnienie. Początkowo ci najwyżsi rangą aktorzy wzdrygali się przed „sprzedawaniem” w reklamie. Nestorzy tego zawodu, tacy jak Zapasiewicz czy Holoubek, mieli do tego typu aktywności stosunek absolutnie krytyczny. Podobnie jak artyści kontrkulturowi, w stylu Maleńczuka (cóż, tylko krowa nie zmienia poglądów). W latach 90. do reklamy udawało się werbować raczej aktorów drugiego planu, gwiazdy serialowe... Inną grupą zawodową, którą skusiły wielkie pieniądze, są dziennikarze. Szczęśliwie nie ci najlepsi. Mam nadzieję, że nigdy nie zobaczę Michnika zachwalającego kawę, Lisa szczerzącego zęby do płynu po goleniu czy Olejnik rekomendującej kredki do smoky eyes czy farby do włosów w kolorze blond. Ale już dziennikarze, bardziej znani jako prezenterzy (może właściwy byłby podział na dziennikarzy i prezenterów?) dali się skusić, np. Ibisz, Hajzer czy Bielelninik. A jak duże jest parcie agencji reklamowych i klientów na gwiazdy masowej wyobraźni, przekonał się na własnym koncie Szymon Majewski. Telewizja publiczna na razie jeszcze za udział w reklamie karze, czego doświadczyły swego czasu panie Sadowska i Richardson. Pewnikiem jest jednak, że tama pękła. Dziś w reklamie mamy naprawdę wielkie nazwiska: Stuhr, Kondrat (choć ten wszem i wobec obwieszcza, że z aktorstwem to już koniec), wspomniany wcześniej Maleńczuk, Janda, Majchrzak (który też latami krytykował swoich kolegów zachwalających piwa i samochody). Także zdolni młodsi poszli do reklamy: Karolak, Żebrowski, Kożuchowska, Socha. Coraz mniej osób publicznych wzdraga się przed reklamą i przed chałturzeniem. Jedni czynią to po prostu dla pieniędzy, inni chcą przy tym zarobić coś na swoje inwestycje, często reprezentujące tę
prawdziwą kulturę wysoką. W jednej z wypowiedzi Anna Maria Jopek powiedziała, że traktuje kontrakt reklamowy z Dax Cosmetics jako stypendium twórcze, by stać ją było na granie takiej muzyki, jaką lubi. A kwoty kontraktów są nie do pogardzenia. Polska redakcja magazynu „Forbes” po raz szósty zapytała największe agencje reklamowe i ich klientów, ile byliby skłonni zapłacić za udział polskiego celebryty w przygotowywanej przez siebie kampanii reklamowej. Tak powstała lista najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. Najnowsze wybory reklamodawców to przede wszystkim telewizyjni showmani. Stawkę otwiera Szymon Majewski, którego udział w kampanii jest wart 792 tys. zł. Równo 789 tys. może żądać Kuba Wojewódzki, nieco mniej - 700 tys. – trzeba zapłacić Jurkowi Owsiakowi. Kolejne miejsca w rankingu zajmują: Robert Kubica (668,7 tys. zł), Marek Kondrat (612,5 tys. zł), Kamil Durczok (610,5 tys. zł), Jerzy Stuhr (591 tys. zł), Caroline Wozniacki (578,5 tys. zł), Monika Olejnik (569 tys. zł) oraz zamykający pierwszą dziesiątkę Tomasz Lis (566 tys. zł). Niektórym celebrytom reklama się jednak przysłużyła o tyle, że oprócz zasilenia konta dała nowy przydomek, np. „Królowej Pasztetu”. No i w tym cały pasztet. Pieniądze można zarabiać. Im lżejszy wysiłek, a większy zarobek, tym i pokusa, by wejść w to, silniejsza. Ba, niektóre gwiazdy traktują propozycje reklamowe jako barometr swojej sławy. Jednak za udział w reklamie można dostać rykoszetem po wizerunku, co się zdarza. I zdarzyło już nieraz. Chyba już coraz trudniej znaleźć osobę, która powie: „Reklama? Nie, dziękuję”. Niektórzy twierdzą wręcz, że kupić można każdego, tylko stawka musi być odpowiednio wysoka. Natomiast część osób publicznych nie wiąże się finansowo z producentem, ale staje się „przyjacielem marki” poprzez noszenie określonego zegarka, biżuterii kosmetyki | wrzesień 2011
14 | MARKETING | FELIETON
czy jazdę danym modelem auta. Niezawodnie ironiczny Kuba Wojewódzki w swojej rubryce Mea Pulpa w tygodniu „Polityka” skonstatował jakiś czas temu: „Gdzie w minionym tygodniu można było spotkać krajowe gwiazdy? Na pokazie nowej oliwki dla dzieci, na imprezie powstrzymującej malarię w Afryce, na promocji nowego zapachu dla mężczyzn, na otwtarciu kliniki, pokazi make upu, urodziach perfumerii. Praca w show-biznesie. Smutna konieczność dodana do popularności”. Na marginesie dodajmy jednak, że i on nie opiera się pokusie łatwego zarobku i podpisuje naprawdę intratne kontrakty, ostatnio z siecią Play.
Galoodporni?
Rośnie jednak grupa konsumentów, których nie kręcą gale, zaglądanie do sypialni celebrytów, relacje z ich podróży, rozwodów i pogrzebów ani wypięknione do granic Photoshopa sesje zdjęciowe. Nie rzuci ich na kolana używanie przez gwiazdę wybranego kosmetyku, nie podziała siła rekomendacji takiej czy innej marki. Świadomych
konsumentów interesuje produkt. Czysty goły produkt: czy działa, jak działa, ile kosztuje. Nie dorabiają ideologii, że z perfumami o nazwisku piosenkarki poczują się zaproszeni do świata VIP-ów. Nie mają też poczucia, że gwiazda wie lepiej, co lepsze. Czasem internautki bawią się na forum w typowanie: kto jeszcze jest do wzięcia, by mógł coś zareklamować. Dopasowują, argumentują, żartują. Czasem brzmi to zabawnie, czasem zupełnie rzeczowo, że tylko brać i wdrażać. Ale oczywiście nie można zapomnieć, że konsumentów głodnych plotek i informacji o celebrytach jest całkiem sporo (vide czytelnictwo plotkarskich pism i statystyki portali typu Pudelek). Część tego targetu stanowią jednak osobnicy, którzy, owszem, poczytają z przyjemnością do drugiego śniadanka, z kim spędziła noc prowadząca telewizyjne show i ile promili miał znany aktor przyłapany na jeździe po pijaku, ale czy pójdą po reklamowany przez gwiazdę produkt? To względne. Wystarczy poczytać wpisy pod informacjami, kto i co reklamuje. Po odsianiu zupełnie troglodyckich opinii pojawia się sporo magazynkosmetyki.pl
fot. Astor
Z zakupionego fana pożytek jest tylko w cyfrze na liczniku, nie w aktywności.
krytyki dotyczącej wpływu wynagradzania gwiazd i kampanii reklamowych na cenę danego produktu (tzw. koszty marketingowe). Czasem są to zarzuty polegające na pokazywaniu nam twarzy wymodelowanych raczej botoksem niż kremem. Trend jest jednak silny, a wzajemna konkurencja między producentami powoduje, że raczej będzie przybierał na sile. Gwiazdy dostaną gaże, kremy twarze, a konsumenci - pole do krytyki lub zachwytów.
Fanko, zostań ambasadorką
No i w końcu ambasadorowanie schodzi zupełnie pod strzechy. Na łącza. Pojawia się całkiem sporo ogłoszeń i konkursów, w których poszukiwana jest ambasadorka danej marki. Powód? Rewolucja social mediów, które są fantastycznym narzędziem do prowadzenia promocji. Spowodowane jest to tym, że konsumentki szukają dziś raczej informacji i opinii o kosmetykach między sobą, komunikując się na społecznościowych portalach typu wizaż.pl, nowekosmetyki.pl, kafeteria.pl, ibeauty.pl etc. Rozmawiają na forach, komentują informacje o produktach, wymieniają się kosmetycznymi patentami. Z pozycji firmy brzmi zatem zachęcająco wizja podkupienia pewnych dziewczyn, które mogłyby zostać liderkami opinii. Pomysł niegłupi, ale jeśli realizowany przez niegłupich. To znaczy: jeśli już ktoś ma dzięki jakiejś gratyfikacji (płacową, barterową) gloryfikować dane kosmetyki, powinien robić to mądrze. Inaczej taki swoisty trendsetter spamuje. Internautki zwykle szybko rozpoznają utajone treści reklamowe i na ten lep nabrać się nie dają. Sprawdzajcie, jaki poziom merytoryczny tacy „ambasadorowie” prezentują. Czy nie jest to naiwne: „Dziewczyny, znalazłam super błyszczyk X. Kupujcie!”? I to samo zdanie metodą kopiuj/wklej zamieszczone we wszystkich portalach i w koło, Macieju po kilkanaście razy, póki prawdziwe internautki nie pogonią… Lepiej wybrać ambasadorkę spośród swoich fanek, które już wykazały się jakąś rezolutnością i aktywnością, niż szukać jej w ramach konkursu. Niektórzy poszli na ilość i fanów sobie kupili. Wiedzą jednak dobrze, że z zakupionego fana pożytek jest tylko w cyfrze na liczniku, nie w aktywności. Prawdziwy fan – oddany, życzliwy, potrafiący komunikatywnie sprzedać swoją wiedzę o kosmetykach, potrafiący również zdobyć się na konstruktywną krytykę – zdarza się rzadko. Warto jednak takiej osoby poszukać. Jeśli ktoś ma osobiste zadatki na lidera, to nim będzie – i lepiej mieć go po swojej stronie. Dziś informacja jest niezwykle cennym dobrem. Jednak musi pozostać informacją, nawet jeśli jest jakoś pozytywnie czy negatywnie nacechowana. Inaczej ma wszelkie znamiona propagandy, a przed tym od pokoleń Polacy nauczyli się bronić. Henry Kissinger pewnie odniósłby się do tematu ambasadorów marek jakoś sarkastycznie. „Witamy w korpusie kremów czy coś w tym rodzaju”. Cóż, wystarczy nigdy nie rozstawać się z rozumem, a wówczas podatność na wszelkiego rodzaju manipulacje słabnie.
Reklamowa skuteczność znanych osób to pokłosie transferu związanych z nimi pozytywnych uczuć na produkt. Dlatego chętniej w reklamach obsadza się dobre postacie z seriali niż czarne charaktery.
kosmetyki | wrzesień 2011
16 | BESTSELLERY
Bestsellery sieci kosmetycznych w LIPCU 2011 KOSMETYKI SELEKTYWNE ZAPACHY DAMSKIE
MAKIJAŻ
ZAPACHY MĘSKIE
PIELĘGNACJA DAMSKA
JIMMY CHOO Jimmy Choo 60 ml 359,00 DONNA KARAN DKNY Be Delicious 50 ml 229,00 MANGO Lady Rebel 100 ml 109,00
ARMANI Acqua Di Gio. H 50 ml 215,00 DIOR Fahrenheit 50 ml 245,00 ARMANI Code Sport 50 ml 205,00
ESTÉE LAUDER Double Wear fdt podkład 159,00 LANCÔME Hypnose Mascara 135,00 MUFE High Definition fdt 199,00
REXALINE Hydra Dose krem do twarzy 50 ml 295,00 LANCÔME Serum Genifique 30 ml 295,00 SHISEIDO Benefiance Anti-Rides krem pod oczy 30 ml 245,00
KOSMETYKI SELEKTYWNE ZAPACHY DAMSKIE
MAKIJAŻ
ZAPACHY MĘSKIE
PIELĘGNACJA TWARZY
GIORGIO ARMANI Acqua di Gioia 50 ml 270,00 DOLCE & GABBANA Light Blue 50 ml 269,00 CHANEL Coco Mademoiselle 50 ml 299,00
GIORGIO ARMANI Code Homme Sport 50 ml 300,00 PACO RABBANE1 Million 50 ml 219,00 GIORGIO ARMANI Acqua di Gidia Homle 50 ml 239,00
KANEBO Loose Powder Translucent puder 185,00 LANCÔME Hypnose Drama Mascara 135,00 ESTÉE LAUDER Double Wear Make-up 165,00
SHISEIDO Concentrate Anti Wrinkle Eye Cream 15ml 265,00 GOODSKIN LABS Eyliplex-2 20 ml 164,00 ESTÉE LAUDER Skin Essentials 50 ml 247,00
KOSMETYKI zagraniczne ZAPACHY DAMSKIE
MAKIJAŻ
ZAPACHY MĘSKIE
PIELĘGNACJA TWARZY
CHANEL Chance eau Fraiche Spray 100 ml 389,00 GIORGIO ARMANI Acqua di Gioia 30 ml 197,00 CHANEL Coco Mlle edp 50 ml 353,00
ARMANI Ac Sport edt 125 ml 332,00 RABANE 1 Million est 100 ml 301,00 GUCCI Guilty Male edt Vapo 50 ml 252,00
LANCÔME Hypnose Mascara Precious Cells 01 (czarna) 136,00 LANCÔME Hypnose Mascara 01 (czarny) 136,00 ESTÉE LAUDER Double Wear podkład 05 Shel Beige 165,00
ESTÉE LAUDER Resilience Lift Extreme 343,00 GUERLAIN Ab Royale 2011 krem/noc 50 ml 618,00 LANCÔME Eau De Douceur 400 ml 156,00
KOSMETYKI masowe polskie MAKIJAŻ
PIELĘGNACJA CIAŁA
PIELĘGNACJA TWARZY
PIELĘGNACJA WŁOSÓW
MY SECRET Extra Lash tusz pogrubiający 9,99 SENSIQUE Matt Finish Foundation podkład matujący 7,99 KOBO PROFESSIONAL Long Lasting Eye Liner konturówka do oczu 12,99
ZIAJA Płyn do demakijażu oczu dwufazowy 8,39 DELIA Micelarny płyn do demakijażu 7,79 SORAYA Kolagen/Elastyna krem tłusty 9,69
magazynkosmetyki.pl
NATURA Krem do rąk glicerynowo-oliwkowy 1,99 KOLASTYNA Active balsam brązujący 8,99 ZIAJA SOPOT Balsam do ciała brązujący 12,19
JOANNA Ultra Color System szampon do blondów 8,99 JOANNA Naturia Mini szampon truskawka 3,99 FARMONA Radical mgiełka wzmacniająca 13,49
NOWOŚCI | MASOWE | 17 Rzęsy pogrubione i odżywione
Nowa maskara Volume Accelerator od Rimmel London wspomaga naturalny proces wzrostu delikatnych i cienkich rzęs. Sprawia, że stają się grubsze, silniejsze i aż o 12 razy pełniejsze. Formuła tuszu złożona jest z trzech kluczowych składników: procapil odżywia i dotlenia rzęsy, zapobiegając ich wypadaniu, keratyna pogrubia, wzmacnia i regeneruje, zaś kofeina pobudza naturalny wzrost rzęs, wzmacniając je od cebulek aż po same końce. W tym właśnie tkwi cały sekret pogrubionych, wzmocnionych i zagęszczonych rzęs. Również obfita szczoteczka z włosia, dopasowując się do naturalnego kształtu rzęs, przy jednorazowym umalowaniu daje spektakularne efekty. Cena: ok. 30 zł Dystrybutor: Coty
Pewna ochrona
Wszystkie produkty z linii Intimelle zawierają delikatne składniki myjące, które są przyjazne dla wrażliwej skóry. Kwas mlekowy zawarty w żelach i płynach Intimelle sprzyja utrzymaniu właściwej flory bakteryjnej i pomaga w zachowaniu prawidłowego kwaśnego pH okolic intymnych. W żelach i płynach Intimelle nie ma mydła ani sztucznych substancji zagęszczających. Cena: 6,99 – 7,99 zł Dystrybutor: Polbita/Drogerie Natura
Naturalne nawilżenie
Intensywnie nawilżający krem do twarzy opracowany na bazie wyselekcjonowanych składników naturalnych, takich jak wyciąg z rumianku i masło karite. Skutecznie chroni skórę przed wysuszeniem, czyniąc ją gładką i miłą w dotyku. Dzięki lekkiej konsystencji krem doskonale się wchłania, stanowiąc idealną bazę pod makijaż. Receptura oparta została w 98% na składnikach naturalnych. 2% stanowią delikatne składniki syntetyczne zapewniające trwałość i jedwabistą konsystencję kosmetyku. Cena: 13 zł Dystrybutor: Forte Sweden
Doda energii
To zapach stworzony z myślą o aktywnych, dynamicznych i wyjątkowych mężczyznach. Kompozycja opiera się na czystych nutach wodnych. Zapach jest niezwykle świeży i bardzo zmysłowy. Na dzień. Kompozycja zapachowa: mandarynka, bergamotka, liść figowy, liść bambusa, francuska lawenda, kardamon, wetiweria pachnąca, bób tonka, ambra i piżmo, rozmaryn, neroli, biały pieprz. Cena: 18 zł (100 ml edt) Dystrybutor: Tenex
Profilaktyka przeciwgrzybiczna
Mydło specjalne undecylenowe przeznaczone do mycia i pielęgnacji skóry całego ciała u osób z tendencją do nawrotowych, powierzchniowych grzybic skóry, głównie w przestrzeniach międzypalcowych stóp i rąk oraz w okolicach pachwin i dołów pachowych, a także w profilaktyce tzw. stopy sportowca. Szczególnie polecane dla osób aktywnie uprawiających sport, fitness, korzystających z basenów, wspólnych przebieralni i pryszniców, a także dla osób często podróżujących. Cena: 8 zł Dystrybutor: Barwa
Gdy dokucza suchość i łuszczenie
Krem polecany do codziennej pielęgnacji rąk o skórze suchej i normalnej, skłonnej do przesuszania i nadmiernego złuszczania się. Zawiera olej z oliwek, ekstrakt olejowy z masła shea, które są bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych i witamin E i F, oraz alantoinę. Regularnie stosowany wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, czyniąc ją zdecydowanie odporniejszą na działanie niekorzystnych czynników środowiskowych oraz mniej podatną na wysuszanie i powstawanie podrażnień. Cena: ok. 7 zł Dystrybutor: Pollena Savona
Pewniak wśród dezodorantów
Przebadany w ekstremalnych warunkach Right Guard Xtreme Dry oferuje specjalną formułę z mikrokapsułkami – absorberami potu i antybakteryjnymi molekułami srebra, która zapewni mężczyźnie unikatową ochronę przed nadmierną potliwością w trudnych warunkach. Nieważne, czy ćwiczysz na siłowni, pokonujesz czarną trasę na desce, czy omawiasz trudną prezentację w sali konferencyjnej – Right Guard Xtreme Dry oferuje spokój przez 72 godziny i nawet zwiększony poziom stresu nie wymaga już sięgania po dezodorant co kilka godzin. Cena: ok. 9 zł Dystrybutor: Schwarzkopf & Henkel
kosmetyki | wrzesień 2011
18 | NOWOŚCI | MASOWE Bombowe rzęsy
W nowym wariancie
Nowe chusteczki Intensive Care z pantenolem i kwasem mlekowym zostały opracowane specjalnie z myślą o intensywnej pielęgnacji i ochronie miejsc intymnych w sytuacjach, kiedy ich naturalna równowaga została zachwiana lub jest poważnie zagrożona. Zawarte w chusteczkach odpowiednie kwasowe pH skutecznie chroni przed natarciem szkodliwych bakterii, a kwas mlekowy reguluje i stoi na straży prawidłowej flory. Pantenol działa jak kojący balsam, łagodząc powstałe podrażnienia. Cena: 7,50 zł Dystrybutor: Harper Trade (dostępne w sieci Rossmann)
magazynkosmetyki.pl
Tusz do rzęs nowej generacji. Zawdzięcza swoje działanie aktywnym składnikom – roślinnym komórkom macierzystym phyto-energy cells, stymulującym rzęsy do szybkiego wzrostu. Wyposażony w nowoczesną szczoteczkę Flexi-Bomb Brush o obłym kształcie, spektakularnie modelującą, wydłużającą i pogrubiającą rzęsy. Za bombowy efekt makijażu oczu odpowiada także perfekcyjna, delikatna formuła kosmetyku. Kruczoczarna, doskonale i na długo przylegająca do pojedynczych rzęs. Nie rozmazuje się, nie pozostawia nieestetycznych grudek. Cena: 14,00 zł Dystrybutor: Bell
Perfekcyjna kreska
Płynna formuła tuszu do kresek oraz specjalna twarda końcówka pozwalają na wykonanie perfekcyjnej kreski w zaledwie kilka sekund, co zadowoli panie, które nie mają zbyt wiele czasu na poranny makijaż. Błyskawicznie wysycha i utrzymuje się na powiekach przez cały dzień. Cena: 32 zł Dystrybutor: BeautyArt
Dodaje włosom świetlistości
Woda kwiatowa otrzymywana przez destylację parową świeżych pąków rumianku pozwala na podkreślenie blond refleksów na włosach. Jest supernaturalna, pozbawiona konserwantów. Świetnie sprawdza się przy przesuszonych włosach. Idealna po lecie. Cena: 47 zł Dystrybutor: Bio Beaute
Pod cienie
Baza pod cienie Stay On wydatnie wydłuża trwałość makijażu – wygładza powierzchnię powieki i sprawia, że cienie trzymają się przez wiele godzin. Ułatwia także ich nakładanie. Dzięki jej użyciu makijaż zachowuje swą intensywność i idealny wygląd przez cały dzień. Cena: 13 zł Dystrybutor: Hean
Zapach prawdziwego mężczyzny
David Beckham Homme to mieszanka wyrafinowanych akordów drzewnych ze świeżymi przyprawami. Zapach otwierają nuty cytrusów, imbiru, sosny i odrobina pikantnego pieprzu. Drzewo kaszmirowe, akord skórzany i rozmaryn tworzą męską nutę serca, przechodząc następnie do zmysłowego wykończenia zapachu paczulą, piżmem oraz akordami drzewa mahoniowego. Homme ukazuje różne oblicza Davida Beckhama, który jest synonimem męskości, a jego nowy zmysłowy zapach doskonale to obrazuje. Cena: 113,90 zł (50 ml) Dystrybutor: Coty
Odbudowuje płytkę paznokcia
Odżywka IsaDora Second Nail pokrywa paznokcie specjalną powłoką, która zabezpiecza płytkę przed dalszymi uszkodzeniami oraz pięknie ją nabłyszcza. Już po pierwszej aplikacji odbudowuje paznokcie. Sprawia, że płytka jest twardsza, grubsza i gładka. Odżywka może być stosowana jako baza pod lakier lub samodzielnie. W celu uzyskania najlepszych efektów, należy stosować przez 4 tygodnie. Cena: 32,90 zł Dystrybutor: Baltic Company
Mocno wybiela
Biała Perła pasta do zębów wybiela zęby poprzez działanie enzymatyczne. Dzięki temu łagodnie, ale skutecznie usuwa przebarwienia na zębach i w szkliwie powstałe od kawy, herbaty, dymu papierosowego i innych produktów. Pasta pozwala na przywrócenie i zachowanie naturalnej bieli zębów (efekt wybielenia do 2 tonów) oraz wspomaga remineralizację szkliwa. Działa bakteriostatycznie i ogranicza nadwrażliwość zębów i dziąseł. Jako uniwersalna pasta skutecznie chroni biel zębów a także, w odróżnieniu od większości past wybielających, nie ściera szkliwa – działa delikatniejszą metodą wybielania za pomocą enzymu, który wnika w szkliwo. Cena: 19 zł Dystrybutor: Vita Product
Pogrubia i wydłuża
Przełomowe połączenie słynnej szczoteczki False Lash Effect z innowacyjną formułą sprawia, że rzęsy są wydłużone i pogrubione od nasady aż po same końce. Największa szczoteczka wśród maskar Max Factor równomiernie rozdziela pojedyncze rzęsy oraz umożliwia precyzyjną aplikację produktu. Efekt jest po prostu zniewalający. Cena: 49,99 zł Dystrybutor: Sofralux
Dyskretne i higieniczne
Carefree to wkładki higieniczne stworzone z myślą o potrzebach współczesnych kobiet, które cenią świeżość i komfort każdego dnia. Dzięki zaokrąglonym końcom wkładki higieniczne mniej się podwijają, lepiej utrzymują się na swoim miejscu i zapewniają uczucie porannej świeżości przez cały dzień. Cena: 13,99 zł Dystrybutor: Johnson & Johnson
Przyjemny zapach, pewna ochrona
Marka Str8 wprowadziła na rynek nową linię dezodorantów antyperspiracyjnych o nazwie Cool & Dry. Nowe produkty łączą w sobie cechy dezodorantów pielęgnacyjnych i zapachowych. Kupując jeden z czterech wariantów zapachowych Str8 Cool & Dry, konsument zyskuje nie tylko długotrwałą ochronę przeciw poceniu, ale także oryginalny atrakcyjny zapach. Stosowanie dezodorantów nie wywołuje białych śladów na ubraniu. Nowa linia dezodorantów nie zawiera także alkoholu. Cena: 14,99 zł Dystrybutor: Sarantis
kosmetyki | wrzesień 2011
20 | NOWOŚCI | MASOWE Inteligentne płatki
Zapewniają doskonałe nawilżenie i poprawę elastyczności skóry wokół oczu, jednocześnie chroniąc skórę przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Dzięki zastosowaniu formuły czułej na zmiany temperatury ciała składniki aktywne lepiej wnikają do głębszych warstw naskórka wokół oczu. Płatki zawierają wyciągi z alg i szarańczy strąkowej oraz kolagen morski, któryma zdolność wnikania w naskórek, wpływa na utrzymanie właściwego stopnia wilgotności skóry, poprawia jej sprężystość i elastyczność oraz napina i modeluje owal twarzy. Cena: 4,63 zł złoty shine Dystrybutor: Marion Kosmetyki Najnowszy kwiatowo-orientalny zapach Shine Heidi Klum wspaniale odzwierciedla jej energię i zmysłowość. Elegancki zapach otwierają soczyste nuty mandarynki i gruszki wzbogacone o pikantny różowy pieprz. Nuta serca to ekskluzywny absolut Trwała szminka mimozy, konwalia i słonecznik, które ustępują następnie miejsca ciepłym akordom Supertrwała szminka dokładnie pokryje usta wanilii, bobu tonka i piżma w bazie. zmysłowym kolorem w klasycznych odcieShine opakowany jest w luksusowy złoty kartonik oraz owalny flakon ozdobiony niach różu, czerwieni lub delikatnego brązu. falistymi reliefami. Zwieńczeniem całości jest sześcienna złota nakrętka i logo Heidi Satynowy kolor utrzyma się na ustach przez Klum na złotym tle. Całość daje luksusowy efekt ponadczasowej elegancji. kilka godzin (do 8). Dzięki nawilżającej formule Cena: 115,90 zł (50 ml) i filtrom przeciwsłonecznym (SPF 15) kosmeDystrybutor: Coty tyk zapewni delikatnej skórze ust odpowiednią Naturalna ochrona pielęgnację i ochronę. Efekt miękkich, gładkich Kremowy żel do higieny intymnej naturalny Soraya i głęboko nawilżonych ust utrzyma się aż Intimio skutecznie łagodzi podrażnienia i odświeża. przez 12 godzin. Receptura oparta na delikatnych składnikach aktywCena: 26 zł nych. Nie zawiera parabenów ani barwników. Ma Kwiatowy zapach Dystrybutor: Avon pozytywną opinię lekarzy ginekologów i położników. Woda perfumowana Miraculum Women Umożliwia delikatne golenie okolic intymnych. Collection Rose stanowi esencję kobiecego Cena: 11 zł wdzięku. Zawiera nutkę dyskretnej zmysłowoDystrybutor: Cederroth Polska ści, a jednocześnie urzeka subtelnością i prostotą. W zapachu odnaleźć można wyjątkowe akordy kwiatów: magnolii, frezji i jaśminu, oplecione orzeźwiającymi nutami owocowymi. Kocie spojrzenie Całość kompozycji wieńczą ambra oraz białe Nowa maskara Colossal Cat Eyes Maybelline piżmo. NY gwarantuje przyciągające uwagę kocie rzęCena: 30 zł sy. Zawdzięcza to unikatowej szczoteczce, która Dystrybutor: Miraculum chwyta i wydłuża rzęsy, docierając nawet do tych
Dove dla mężczyzn
Czego mężczyźni oczekują od kosmetyków? Prostoty i skuteczności. Bardzo rzadko pamiętają jednak, że ich skóra wymaga szczególnej opieki, a dbałość o nią kojarzy się im ze skomplikowanymi zabiegami i koniecznością stosowania wielu kosmetyków. Ponadto, mężczyźni szorstko obchodzą się ze skórą podczas rozmaitych aktywności sportowych, narażając ją na suchość i podrażnienia. Marka Dove Men+Care™ została stworzona w odpowiedzi na unikalne potrzeby męskiej skóry. Cena: 10-14 zł Dystrybutor: Unilever
magazynkosmetyki.pl
najmniejszych w kąciku oka. Efekt działania wspomaga formuła kolagenowa, która natychmiastowo zwiększa objętość rzęs nawet do 8 razy. Cena: 29 zł Dystrybutor: L’Oréal Polska
Nawilża i odżywia
Ułatwia golenie
Specjalna delikatna formuła żelu do golenia dla kobiet, przeznaczona jest zarówno do nóg jak i delikatnych miejsc, takich jak pachy, ręce i bikini. Żel roztarty na wilgotnej skórze zmienia się szybko w kremową pianę, która zmiękcza włókno włosa oraz zapewnia łagodne i dokładne golenie. Ekstrakt z rumianku oraz d-panthenol działają na skórę kojąco i łagodząco. Po zabiegu skóra staje się jedwabiście gładka i miła w dotyku. Cena: 10,5 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Joanna
Mleko kokosowe należy do najstarszych na świecie środków kosmetycznych. Proteiny mleka, witaminy oraz substancje mineralne, jak również pierwiastki śladowe chronią skórę, magazynują wilgoć, a także pobudzają tworzenie się własnego kolagenu i włókien elastyny. Pozostawia miłą i przyjemną w dotyku skórę. Cena: 12,99 zł Dystrybutor: Brodr.Jorgensen
Szybkie zmatowienie
Specjalne bibułki matujące Wibo szybko przywracają skórze świeżość. Kiedy zaczynają się świecić policzki, broda lub nos, wystarczy przyłożyć delikatnie bibułkę w newralgicznym Jego prysznic miejscu. Dzięki bibułce Wibo otrzymamy efekt Męski prysznic to nie gąbki i myjki, natychmiastowego zmatowienia skóry bez naich mężczyźni używają bardzo rzadruszenia makijażu. ko. Większość panów do wytwaCena: rzania piany podczas mycia używa Dystrybutor: Wibo tylko swoich rąk. To dlatego żele pod prysznic Axe doskonale się pienią, a ich fantastyczny zapach może przylgnąć do mężczyzny jak druga skóra. Obfita i pachnąca piana sprawi, że prysznic pobudzi zmysły i stanie się jeszcze przyjemniejszy. Mężczyzna po użyciu żelu Axe czuje się czysto i świeżo, a przez cały dzień towarzyszy mu jego ulubiony zapach. Cena: 12,99 zł Dystrybutor: Unilever Silnie
odmładzajace
Skoncentrowane serum V Contour Dermika o silnym działaniu wzmacniającym, spłyca głębokie zmarszczki i bruzdy, sprawia, że skóra staje się strukturalnie młodsza – jędrniejsza, bardziej elastyczna, sprężysta i gładka. Wyciąg z drożdży stymuluje wytwarzanie białek strukturalnych, bioflawonoidy hamują procesy starzenia i poprawiają mikrokrążenie, a składniki NMF nawilżają skórę. Cena: 58 zł Dystrybutor: Cederroth Polska
kosmetyki | wrzesień 2011
22 | NOWOŚCI | MASOWE
To jest moc!
Nowy Taft Looks Rough & Tough z formułą zapewniającą wyjątkowe utrwalenie zawiera składniki, dzięki którym włosy mogą być dowolnie rzeźbione, skręcane i utrwalone – bez sklejenia i wrażenia lepkości pod palcami. Nadający elastyczność jak guma i utrwalający jak żel – może być nakładany bezpośrednio na wilgotne albo suche włosy. Fryzurę możesz uformować palcami, a następnie wysuszyć albo pozostawić do naturalnego wyschnięcia. Aplikacja żelu jest superłatwa, a spłukanie go z włosów równie proste. Cena: 13 zł Dystrybutor: Schwarzkopf & Henkel
Myją i pielęgnują
Kremowe żele pod prysznic o bogatej kremowej formule o działaniu nawilżającym, myją i pielęgnują skórę, czyniąc ją miękką w dotyku, elastyczną i pięknie pachnącą. Dostępne w wersji: Sensitive, Soft, Refreshing i Happiness. Cena: 5 zł Dystrybutor: Forte Sweden
Z wodą w roli głównej
Lekki krem prawidłowo zadba o wrażliwą skórę pod oczami. Zapewni jej nawilżenie, a także wygładzi delikatne zmarszczki spowodowane utratą wody ze skóry. Dzięki mocno nawilżającej formule skóra okolic oczu będzie jędrna, gładka i odporna na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Testowany oftalmologicznie produkt jest odpowiedni do każdego rodzaju skóry. Cena: 37 zł Dystrybutor: Avon
Mineralne oczyszczenie
Delikatne mleczko do twarzy głęboko oczyszcza skórę, nie przesuszając jej. Zawiera minerały z Morza Martwego o naturalnych właściwościach nawilżających. Bogaty w witaminy wyciąg z alg morskich oraz olejek z ogórecznika przywraca skórze właściwy poziom nawilżenia. Cena: 44,90 zł Dystrybutor: Baltic Company
Ekopeeling
Peeling do ciała na bazie otrębów organicznego ryżu delikatnie złuszcza naskórek i stymuluje odnowę komórkową, pozostawiając skórę gładką i odświeżoną. Kombinacja masła shea i masła kakaowego odżywia, intensywnie regeneruje i długotrwale nawilża skórę oraz tworzy na niej delikatny film ochronny. Ekstrakt z pestek dyni działa kojąco oraz wspomaga procesy naprawcze skóry. Cena: 38,90 zł Dystrybutor: Oceanic
Podwójny róż
W7 Double Act puder brązująco-rozświetlający to dwa kosmetyki w jednym: rozświetlający róż i bronzer. Drobnopyłkowa formuła zapewnia idealne podkreślenie naturalnego piękna, twarz jest wymodelowana i wygląda jak muśnięta słońcem, promienieje dzięki rozjaśniającym drobinkom. Dodatkowym atutem jest ekskluzywne biżuteryjne pudełko i pędzel z mocnego, ale przyjemnie miękkiego włosia, który ułatwia precyzyjną aplikację kosmetyku. Cena: 21,50 Dystrybutor: Wit
magazynkosmetyki.pl
Doda skórze energii
Seksowna stylizacja
Fryzury intymne wymagają przede wszystkim odpowiednich narzędzi, dlatego firma Wilkinson stworzyła pierwszą na rynku maszynkę do golenia typu 2 w 1 – Quattro for Women Bikini. Z jednej strony maszynki umieszczono trymer – narzędzie do stylizacji okolic bikini, które służy do podcinania włosków. Wodoodporny trymer ma aż trzy możliwości regulacji poziomów strzyżenia, dzięki czemu można podcinać włoski na dowolną długość. Cena: 44,90 zł Dystrybutor: Energizer
Naturalnie przeciw zmarszczkom
Krem przeznaczony jest do pielęgnacji każdego typu skóry potrzebującej efektywnego działania odmładzającego. Intensywna formuła oparta na wybranych naturalnych substancjach aktywnych działa wygładzająco oraz pomaga hamować proces starzenia się skóry. Biokrem pobudza zachodzące w skórze procesy regeneracji, które z wiekiem ulegają osłabieniu. Pomaga likwidować istniejące zmarszczki oraz zapobiegać powstawaniu nowych. Intensywnie nawilża oraz wzmacnia naturalną warstwę ochronną, regenerując skórę. W efekcie jest ona gładka, pozbawiona zmarszczek, głęboko nawilżona i odżywiona. Cena: 24,99 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
Na dobranoc
Olay Active Hydrating krem na noc to prawdziwy dzbanek wody dla spragnionej skóry. Zawiera dużą dawkę gliceryny. Krem pobudza naturalne procesy regeneracyjne naskórka, stopniowo uzupełniając ochronny płaszcz wodno-lipidowy, a także zwiększa zdolność skóry do utrzymania nawilżenia przez dłuższy czas. Cena: 16,99 zł Dystrybutor: Procter & Gamble
Przedłuża opaleniznę
Najnowsza propozycja od Clean & Clear – linia Morning Energy – jest idealnym rozwiązaniem dla młodych aktywnych kobiet. To kompletna pielęgnacja twarzy dla dziewczyn potrzebujących błyskawicznej regeneracji, odświeżenia i dodatkowych pokładów energii. Kosmetyki dzięki bogactwu owoców cytrusowych, żeń-szenia i imbiru dodają energii i cudownie rozświetlają skórę. Delikatnie oczyszczają, usuwając brud, tłuszcz i niedoskonałości. Dostarczają niezbędnych witamin o właściwościach odżywczych, sprawiających, że skóra jest promienna i wypoczęta. Ponadto tonizują, pozostawiając ją gładką i miękką w dotyku. Cena: 15,99 zł Dystrybutor: Johnson & Johnson
Nivea proponuje unikatowy na rynku produkt pod prysznic, który pozwala utrzymać opaleniznę znacznie dłużej – Natural Oil. Składniki lipidowe, wnikając między komórki naskórka, stabilizują wytworzoną melaninę i dłużej utrzymują ją w naskórku. Olejek zapewnia więc nie tylko doskonałe walory pielęgnacyjne, ale także pozwala dłużej cieszyć się wakacyjną opalenizną dzień po dniu. Cena: 14 zł Dystrybutor: Nivea Polska
Prysznic z nutką egzotyki
Żel mango i papaya AA doskonale oczyszcza skórę podczas kąpieli i orzeźwia egzotycznym zapachem owoców mango i papai. Gliceryna zatrzymuje wodę wewnątrz naskórka, zapewniając głębokie nawilżenie. D-pantenol i alantoina wspomagają działanie nawilżające, aktywują procesy regeneracyjne naskórka oraz nadają skórze niezwykłą miękkość i jedwabistą gładkość. Cena: 11 zł Dystrybutor: Oceanic
kosmetyki | wrzesień 2011
24 | NOWOŚCI | SELEKTYWNE Mocna pudrowa nuta
Telomery przeciw starzeniu
Cream Cleaner
To lekki, nawilżający, oparty na substancjach roślinnych krem do głębokiego oczyszczania skóry bez efektu wysuszenia i podrażnienia. Ze składników aktywnych zawiera wyciąg z glonów morskich, który ma silne właściwości lecznicze. Ponadto zawiera składniki, które podczas oczyszczania utrwalają i wzmacniają naturalną barierę ochronną skóry. Pozostawia jedwabistą i gładką powłokę. Idealny pod makijaż. Cena: 160 zł. Dystrybutor: Pad Technologies
Świetnie nawilża
Maska nawilżająca Acquacomfort z ekstraktem z granatu ma podwójne działanie: nawilża i regeneruje. Wyciąg z granatu bogaty w sterole zapobiega odparowaniu wody ze skóry, ponieważ wzmacnia barierę hydrolipidową. Podobne działanie ma wyciąg z szałwii, który natychmiastowo i na dłuższy czas nawilża skórę. Skwalen z oliwek, masło shea i olej ze śliwek regenerują i odżywiają skórę. Cena: 115 zł Dystrybutor: Delarom
magazynkosmetyki.pl
Kosmetyczne Instytuty Dr Irena Eris wprowadzają nową serię ekskluzywnych kosmetyków na bazie telomerów. Seria Dr Irena Eris Prosystem Home Care Telomere AdvancedFormula jest przeznaczona dla kobiet po 45. roku życia. Dzięki zaawansowanym technologiom skóra skutecznie utrzymuje swoją sprężystość oraz poprawia się wyrazistość konturów twarzy. Kosmetyki chronią DNA przed uszkodzeniami. Wykazują działanie ujędrniające, poprawiające gęstość skóry, wygładzające. Cena: 95-135 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
Lawendowa kąpiel
Bogata formuła tworzy gęstą pianę o relaksujących właściwościach lawendy. Sprawia, że skóra jest jędrna, czysta i pachnąca. Po prostu wlej niewielką ilość płynu pod strumień ciepłej wody, by pobudzić zmysły, a jego zapach przeniesie cię na lawendowe pola Prowansji. Cena: ok. 79 zł Dystrybutor: L’Occitane
Kremowe oczyszczenie
Wykonane z dbałością pogodne perfumy przywołują na myśl delikatną różową pomadkę i puder. Zapach rozpoczyna się owocową nutą głowy, w której dominuje brzoskwinia połączona z delikatnymi kwiatami osmantusa i jedwabiu. Nawiązujące do idei make-upu serce to nuty pomadki i pudru. Całość zamykają zmysłowe nuty bazy z piżmem i mleczkiem z drzewa sandałowego. Cena: 199 zł (40 ml) Dystrybutor: DexPlus (dostępne w sieci Sephora)
Kremowa pianka do demakijażu Givenchy jest idealnym produktem dla skóry normalnej, suchej i wrażliwej. Usuwa makijaż i oczyszcza twarz przy użyciu wody, nie wysuszając skóry. Przywraca naturalną równowagę poziomu nawilżenia: zachowuje warstwę hydrolipidową i ogranicza parowanie wody. Płynny bogaty krem tworzy obfitą pianę po dodaniu wody, a jego aplikacja jest niezwykle przyjemna dla zmysłów. Cena: 120 zł Dystrybutor: Diparlux
Kwiat – tak!
Kwiatowa woda toaletowa Kenzo Tag jest owocowo świeża, obezwładniająca. Nuty czarnej porzeczki, rabarbaru i mandarynki. W sercu zapachu kwiatowa nuta peonii, jaśminu i białej lilii. Zmysłowa nuta aromatów herbaty, wanilii i piżma w podstawie. Cena: 170 zł (30 ml) Dystrybutor: Diparlux
NOWOŚCI | APTECZNE | 25 Poczuj ulgę!
Apselan to lek w formie łatwych do połykania różowych tabletek. Stosowany w objawowym leczeniu zapalenia błony śluzowej nosa i zatok przynosowych. Zawiera substancję czynną – pseudoefedrynę. Jej rolą w łagodzeniu objawów przeziębienia jest obkurczanie naczyń krwionośnych w śluzówce nosa, czyli udrażnianie go i ułatwianie oddychania. Pseudoefedryna zmniejsza też ilość płynącej z nosa wydzieliny. Apselan mogą stosować osoby powyżej 12. roku życia zarówno w przypadku przeziębienia, grypy, jak i alergicznego zapalenia błony śluzowej nosa. Lek dostępny jest w aptekach bez recepty. Producent: Polfarmex SA Cena: 11-12 zł (opakowanie zawiera 10 tabletek)
Łagodny demakijaż oczu
Trudno zmyć bez podrażnień tusz czy cienie, mając nadwrażliwą skórę – może powodować to pieczenie, zaczerwienienie, obrzęki, a nawet otarcia naskórka. W takim przypadku najlepiej sięgać po ultradelikatne formuły stworzone specjalnie dla strefy oczu z uwzględnieniem wrażliwości cery. Tak działa łagodzący dwufazowy płyn do demakijażu oczu Iwostin Oftalin. Precyzyjnie zmywa makijaż, ale nie niszczy naturalnej bariery ochronnej skóry. Cena: 35 zł Dystrybutor: Nepentes
Na zbyt tłuste włosy
Mnóstwo możliwości zastosowań
Biologicznie aktywne składniki zawarte w żelu wnikają głęboko w strukturę skóry, przywracając jej jędrność i odpowiednie nawilżenie. Działanie aloesu wspomaga bogata w mikroelementy i biopierwiastki lecznicza woda mineralna z uzdrowiska Rabka – stanowi ona bogate źródło jodu i kwasu metaborowego wykazującego działanie oczyszczające, bakteriobójcze i przeciwzapalne. Działanie aloesu i wody leczniczej uzupełniają d-panthenol i alantoina. Polecany jest szczególnie po oparzeniach słonecznych i termicznych, po ukąszeniach owadów, przy opryszczce, trądziku, przy odleżynach, krwiakach, bliznach, przy zmianach alergicznych skóry, a także przy grzybicy, łuszczycy; przydaje się też do codziennej pielęgnacji skóry. Cena: 11 zł Dystrybutor: Gorvita
Zmniejsza obrzęki nóg
Balsam z liści winogron działa kojąco, poprawia krążenie, wyraźnie zmniejsza obrzęki. Wzmacnia naczynia krwionośne i zapobiega ich pękaniu. Balsam delikatnie chłodzi, odświeża i regeneruje zmęczone nogi. Jego siłę wzmacnia cenny wyciąg z kasztanowca, który uszczelnia ścianki naczyń włosowatych i zwiększa odporność naczynek na pękanie. Cena: ok. 10 zł Dystrybutor: Natko PPUH
Szampon ziołowy z serii Mydlnica Lekarska przeznaczony jest do pielęgnacji włosów tłustych i szybko przetłuszczających się. Dzięki odpowiednio dobranym składnikom zapobiega nadmiernemu łuszczeniu się skóry, zmniejsza bądź nawet likwiduje jej swędzenie, hamuje wypadanie włosów wywołane niewłaściwą pielęgnacją, a także ma naturalne właściwości przeciwłupieżowe i przeciwłojotokowe. Cena: 9,50 zł Dystrybutor: Fitomed
Naprawcze serum
Po lecie włosy wymagają mocniejszej regeneracji. Serum Phytokératine stworzone jest specjalnie do walki z rozdwojonymi końcówkami. Natychmiast otula je i regeneruje. Poprawia kondycję włosów i przywraca im blask. Cena: 82 zł Dystrybutor: Ales Groupe Polska
Koi skórę nocą
Specjalistyczna receptura kremu, wzbogacona kompleksem lipidowym naśladującym składem i strukturą naturalny płaszcz hydrolipidowy skóry, pomaga uzupełnić braki w naturalnej naskórkowej warstwie ochronnej. Specjalnie wyselekcjonowane składniki łagodzące silnie koją, delikatnie zmiękczają i przywracają komfort nawet najbardziej przesuszonej skórze. Cena: 34,90 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
kosmetyki | wrzesień 2011
26 | REKOMENDACJE | MASOWE
3 6
2 5 4
1
1. Oddychające lakiery
3. Mocniejsze włosy
5. Skóra nakarmiona
Najnowsza linia lakierów Bell umożliwia cząsteczkom powietrza swobodny przepływ. Dzięki temu paznokcie są odpowiednio dotlenione, a tym samym zdrowsze i wyglądają piękniej. Air Flow Lotus Effect charakteryzują się także przedłużoną trwałością za sprawą wysokiej jakości polimerów, tworzących na płytce paznokcia wyjątkowo odporną na wodę i ścieranie powłokę. Kolorystyka lakierów jest bardzo atrakcyjna. Do wyboru: soczyste neonowe kolory lub zawsze modne pastele. Głębię koloru uzyskuje się już podczas pierwszej aplikacji.
Linia Gliss Kur Ultimate Repair została stworzona z myślą o włosach suchych i zniszczonych, które wymagają pielęgnacji zapewniającej nie tylko poprawę wyglądu (blask), ale i dogłębną regenerację. Dzięki potrójnie skoncentrowanemu kompleksowi płynnej keratyny, identycznej z naturalnym budulcem fibryli, nawet najbardziej zniszczona struktura włosa może zostać odbudowana. W tym samym czasie dochodzi do odbudowania i wzmocnienia powierzchni włosa, wskutek czego włosy są nawet do 95% mniej łamliwe i błyszczące jak nigdy dotąd.
Balsam do ciała Fa NutriSkin to wyjątkowa kombinacja siedmiu składników odżywczych, które zapewniają skórze skuteczną ochronę i stałe nawilżenie nawet przez 48 godzin. Dzięki innowacyjnej formule oraz kremowej, lekkiej konsystencji Fa NutriSkin szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu na skórze tak, że wygląda ona świeżo i kusząco przez cały dzień.
2. Fantastyczny połysk
4. Z hialuronem i komórkami macierzystymi
Innowacyjny szeroki aplikator to rozwiązanie, które Polki z pewnością docenią. Obfite i powiększone usta uzyskamy, nakładając Vinyl Max na całą ich powierzchnię. Natomiast jeżeli chcemy skupić światło na centralnej części ust i optycznie, ale nieco subtelniej je powiększyć, to nakładamy błyszczyk jedynie na środek ust. Błyszczyki Vinyl Max będą dostępne w Polsce w sześciu modnych odcieniach, od cielistych, przez koralowe, pastelowe aż po wyrazisty amarantowy akcent.
magazynkosmetyki.pl
Eveline Cosmetics stworzyła nową serię Bio Hyaluron 4D. Jest to unikatowy program rewitalizujący o wysokiej efektywności działania niezbędny do zachowania młodości i piękna skóry. Stworzenie serii zostało zainspirowane technikami wypełniania zmarszczek kwasem hialuronowym w dermatologii estetycznej oraz innowacyjnym wykorzystaniem roślinnych komórek macierzystych w medycynie. W skład serii wchodzą: skoncentrowany krem na dzień i na noc 40+, skoncentrowany krem na dzień i na noc 50+,skoncentrowany rozświetlający krem pod oczy, liftingujący roll-on pod oczy, delikatna emulsja do demakijażu 3w1, pro-regenerująca maseczka żelowa. Linia przeznaczona jest do pielęgnacji cery dojrzałej.
6. Rozświetla Dla kobiet, które przez cały rok chcą wyglądać, jakby dopiero wróciły z urlopu, przeznaczony jest nowy rozświetlający balsam do ciała Lirene, który pomoże rozświetlić skórę i wydobyć jej naturalny blask. Zawarte w balsamie złote drobinki odbijające światło nadają skórze subtelny promienny wygląd. Za odpowiednią pielęgnację odpowiada zaś kompozycja aktywnych składników odżywczych, dzięki której balsam pozostawia skórę aksamitną i jedwabiście miękką w dotyku. Wosk z oliwek i wyciąg z czerwonych liści winorośli nawilżają i zabezpieczają przed utratą wody, a połączenie witamin E i C z substancją nawilżającą – glucam dodaje skórze energii i rozjaśnia ją.
REKOMENDACJE | SELEKTYWNE | 27
1. Dla wymagających panów
3. W górę!
5. Czarna róża odmładza
Nowa linia ekskluzywnych kosmetyków dla aktywnych mężczyzn Platinum Men przygotowana została dla tych, którzy prowadzą dynamiczny i wymagający tryb życia. Stworzona przez Centrum NaukowoBadawcze Dr Irena Eris technologia precyzyjnego dostarczania składników aktywnych w głąb męskiej skóry umożliwia aktywnym formom witamin C, A i E wniknięcie do najgłębszych warstw skóry, dzięki czemu uzyskuje się szybki i długotrwały efekt wypoczętej, gładkiej i nawilżonej skóry.
Bazą zapachu Sisley Eau d’Ikar jest ekstrakt z krzewu pistacji pochodzący z basenu Morza Śródziemnego. Nutę głowy ożywiają owoce gorzkiej pomarańczy, bergamotki i cytryny, które dodają mu świeżości i energii. Nuta serca łączy również absolut pistacji z wonią krzewów irysa, jaśminu i herbaty pomarańczowej, które przełamane są zapachem trzciny. W tej nucie również można wyczuć ciepłe akordy skóry, drewna i korzennych przypraw. Nuta głębi to wyrazistość ambry, drzewa sandałowego i korzeni wetiweru.
Maska krem z ekstraktem z czarnej róży marki Sisley daje natychmiastowy efekt młodego i perfekcyjnego wyglądu skóry, która w 15 minut jaśnieje, wygładza się i poprawia się jej gęstość. Kluczowy składnik wykazuje działanie przeciwrodnikowe. Ekstrakt z miechunki bogaty w polifenole pobudza syntezę włókien kolagenowych. Kosmetyk fantastycznie rewitalizuje skórę. Świeża pachnąca formuła zamienia aplikację w prawdziwą przyjemność.
2. Doskonale oczyszcza
4. Pomadka na bardziej wydatne usta
Tusze do rzęs Lash Love Mary Kay podkreślają pieknie rzęsy, ale także chronią przed nadmierną łamliwością. Dodają objętości bez efektu ciężkości. W formule tuszu znajduje się prowitamina B5, witamina E i fitantriol (odżywiają i wzmacniają rzęsy), a także wygładzający dimetikon. Wyprofilowana szczoteczka starannie rozdziela rzęsy i pokrywa każdą z nich równomierną warstwą tuszu.
Rozświetlający żel oczyszczający Guerlain sukcesywnie uwalnia swoje właściwości oczyszczające dzięki opracowaniu hybrydowej tekstury. To kompletne oczyszczanie skóry w trzech krokach. Gdy formuła topi się na skórze podczas masażu, rozświetlający żel łączy się ze skórą, wygładzając ją i oczyszczając. Następnie żel przekształca się w jedwabiście gładką oliwkę perfekcyjnie zespoloną z cerą, aby rozpuścić wszystkie zanieczyszczenia i pozostałości makijażu. W kontakcie z wodą oliwka zamienia się w krystaliczne mleczko uwalniające swój aktywny skład Crystal Lotus Flower Complex o właściwościach oczyszczających, energizujących i nadających blasku.
1
Formuła pomadki zwiększającej objętość Pupa bazuje na połączeniu aktywnych składników, które powiększają usta. Volufiline (naturalny ekstrakt z Gardenia asiatica) zwiększa objętość podskórnej tkanki tłuszczowej, a tym samym sprawia, że usta stają się bardziej pełne i uwydatnione. Mikrocząsteczki pochodzenia roślinnego zwiększają objętość ust. Ekstrakt z Portulaca pilosa oraz oligopeptydy stymulują syntezę kwasu hialuronowego, który pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia, wypełnia usta, wygładza drobne zmarszczki i linie.
2
6. Z miłości do rzęs
5 3
4 6
kosmetyki | wrzesień 2011
28 | REKOMENDACJE | APTECZNE
1. Dla bardzo wrażliwej skóry Toleriane Ultra La Roche Posay to ultraminimalistyczna, bezkompromisowa i wysoce bezpieczna formuła zawierająca tylko to, co najważniejsze – minimalną ilość składników. Nie zawiera substancji, które mogą wywoływać podrażnienia i alergie. Ultrakomfortowa konsystencja dla skóry, która reaguje prawie na wszystko. Bogata i kremowa konsystencja łatwo się rozprowadza i szybko wchłania w skórę, bez wcierania, co może dodatkowo podrażniać. Hermetyczne opakowanie doskonale chroni produkt przed ewentualnymi skażeniami z zewnątrz.
2. Więcej blasku Trzy produkty wchodzące w skład magnoliowej gamy Klorane: szampon na bazie wosku z magnolii, maska na bazie wosku i spray nabłyszczający na bazie wosku z magnolii, zawierają ponadto unikatową odżywkę stymulującą połysk, która umożliwia precyzyjne rozprowadzenie wosku z magnolii na całej powierzchni osłonki włosa. Innowacyjna formuła zapewnia intensywny połysk wszystkim rodzajom włosów, a jednocześnie nie obciąża ich.
3
8
3. Baza i podkład
6. I po bliźnie…
Długotrwały dwufazowy makijaż w dwóch krokach łączy unikatowe wygładzenie skóry oraz ujednolicenie koloru cery przez cały długi dzień. Pierwszy krok: baza wygładza i rozmiękcza cerę. Wypełnia zmarszczki oraz pory, skóra zostaje zmatowiona. Drugi krok: podkład z ceramidami wyrównuje przebarwienia i nadaje skórze wypoczęty wygląd. Cera jest przez cały dzień doskonale chroniona i wspaniale ujednolicona kolorystycznie.
Dermabliz Silikon stosuje się na blizny pourazowe, pooperacyjne, po oparzeniu. Przezroczysty, szybko wysychający żel silikonowy przeznaczony jest do utrzymywania odpowiedniej wilgotności blizny oraz do jej zmniejszania, rozjaśniania i wygładzania. Redukuje świąd, odbarwienie i dyskomfort. Dzięki codziennej aplikacji spłaszcza blizny, łagodzi świąd skóry i uczucie dyskomfortu.
4. Syrop przeciwkaszlowy
Life juice slim to formuła unikalnych ekstraktów roślinnych o właściwościach odchudzających, oczyszczających, regenerujących i anti-aging, zamkniętych w ultranowoczesnej poręcznej ampułce. Life juice slim nie tylko pozwoli odzyskać wymarzoną figurę, ale również utrzymać efekt odchudzania oraz cieszyć się pięknym wyglądem i doskonałym samopoczuciem.
firmy Polfarmex na bazie butamiratu cytrynianu, polecany jest w objawowym leczeniu dla dzieci od 3 roku życia i dla dorosłych. Ma on działanie ośrodkowe, zmniejsza częstotliwość i natężenie kaszlu różnego pochodzenia, także alergicznego, poprzez hamowanie odruchu kaszlowego. Dodatkowo rozszerza oskrzela, ułatwiając oddychanie. W opakowaniu znajduje się wygodna miarka ułatwiająca dozowanie leku. Dostępny bez recepty.
5. Spokojnie, to tylko menopauza Remifemin to naturalny lek zmniejszający uderzenia gorąca w okresie menopauzy. Umożliwia kobietom prowadzenie normalnego życia w tym trudnym dla wielu z nich czasie. Łagodzi przykre objawy menopauzy, takie jak: uderzenia gorąca, problemy ze snem, nadmierne pocenie czy huśtawki nastrojów. Lek Remifemin nie zawiera hormonów, gdyż został stworzony z myślą o kobietach, które nie chcą lub nie mogą stosować terapii hormonalnej w czasie menopauzy. Jego unikalny skład oparty jest na wyciągu z północnoamerykańskiej rośliny Cimicifuga racemosa.
8. 3 w 1 Eucerin DermatoClean 3 w 1 dokładnie oczyszcza skórę. Usuwa zanieczyszczenia i makijaż. Tonizuje, sprawia, że skóra może swobodnie oddychać (wzmaga absorpcję tlenu z atmosfery). Nie zawiera substancji zapachowych, alkoholu, barwników ani związków anionowych powierzchnowo czynnych. Może być stosowany do każdego typu skóry, także bardzo wrażliwej.
1
2
6
7
5
magazynkosmetyki.pl
7. Wspomaga odchudzanie
4
DOSSIER | DOJRZAŁY KLIENT | 29
Kto ignoruje,
ten trąba tekst: Lidia Lewandowska
A
pamiętam, jak jeszcze niedawno klient w wieku dojrzałym albo był traktowany instrumentalnie, albo wręcz pomijany. Reklamy, które były skierowane do osób 50+, to głównie środki na prostatę, leki na bóle wszelakie, proszki do prania, kleje do protez, artykuły spożywcze (ale najczęściej w kontekście: starsza pani karmiąca swoją rodzinę). W latach 90. starszy człowiek był wypierany z życia społecznego przez agresywne młode pokolenie, które miała reprezentować reklama napoju Frugo. Okazało się jednak, że życie jest przewrotne. Frugo na długie lata zniknęło z rynku, a starszy człowiek pokazał, że może przyciągnąć w swoją stronę producentów. W przypadku kosmetyków większość przekazów kierowana była 10-20 lat temu również do młodszych konsumentów. Radosne 20-latki myjące ekstatycznie włosy pod prysznicem, przystojni młodzi panowie z golarkami w ręku, po prostu sama młodość i piękno. I w gruncie rzeczy do tej pory młodość i piękno dominują, ale widać już spore pęknięcia.
Kosmetyki są dla nas!
Po pierwsze (i znów trzeba było odnieść się do faktów), kategoria kosmetyków do twarzy. Tu największe zyski generuje grupa kosmetyków przeciwzmarszczkowych. Według danych Nielsena 6 na 10 sprzedawanych kremów w twoim sklepie to właśnie produkty przeciwzmarszczkowe. Skoro jest na nie tak duży popyt, to i konkurencja dramatycznie rośnie. Firmy prześcigają się w tzw. formułach (czyli, po ludzku mówiąc, składach), które wyraźnie mają odmłodzić twarz, na której życie odcisnęło już jako takie piętno. Konkurują na ambasadorki, które je promują. Na budżety reklamowe – nie ma bata, dobra kampania sprzeda wszystko. O miejsce na półce. Czyli zatem dobrze jest? Dobrze, choć – jak widać – nie bezinteresownie. Jest
Fakty nie kłamią. Dzieci rodzi się mniej, żyjemy dłużej, wojny szczęśliwie nam nie grożą, a medycyna robi niesamowite postępy. Co to oznacza? Że w społeczeństwie przybywa osób starszych, które nadal prowadzą mniej lub bardziej aktywne życie. Mają pasje, przyzwyczajenia, robią zakupy, tankują samochody, wyjeżdżają na wakacje, spotykają się ze znajomymi. Procesów demograficznych podważać nie sposób. jednak pewne ale. Drodzy producenci: nie róbcie nas w choinkę. Jeśli sprzedajcie krem 50+, to nie reklamujcie go modelką, która 35 lat nie skończyła, bo to w żaden sposób nie uwiarygadnia produktu. Wręcz przeciwnie. Nie obiecujcie też rzeczy niemożliwych. Ileż to rozczarowań słychać, że taki czy inny krem miał spowodować odmłodzenie o 5 czy 10 lat – a tu guzik z pętelką. Cera może i ładniejsza, ale maszyna czasu nie zadziałała i nadal z lusterka spogląda 40-latka, nie 30-latka. Zamiast cudów warto po prostu uświadamiać kobietom, że regularna pielęgnacja i ochrona przeciwsłoneczna są najlepszym zabezpieczeniem przed przedwczesnym starzeniem się skóry. Efekt stosowania kremu jest co prawda doraźny (nie jest tak, że wybiega on w czasie i zatrzymuje starzenie), jednak przy regularnym stosowaniu faktycznie twarz wygląda zdrowiej i młodziej. Chodzi też o wyrobienie nawyku oczyszczania i codziennej pielęgnacji kosmetyki | wrzesień 2011
30 | DOSSIER | DOJRZAŁY KLIENT
twarzy. Konsumentki co prawda nieraz zachodzą w głowę, czy wydać majątek na krem za 500 zł, bo działa lepiej. Moim zdaniem punktowana jest raczej regularność stosowania niż cena. Naprawdę dużo dobrych składników mieści się teraz w kremach za mniej więcej 50 zł. Wybór należy do konsumentki, ale powinna ona wiedzieć, że sporą część drogiego kosmetyku stanowi polityka cenowa marki, która tak właśnie każe pozycjonować luksus. Inna sprawa, że niepodobna wierzyć w jakieś magiczne działanie kremu za 10 zł. Tu raczej na nawilżaniu cała moc się kończy.
Co działa, co nie działa?
W zasadzie każdy składnik ma jakieś działanie. W kremach gros składników wykazuje jedynie działanie nawilżające. Kremy liftingujące zawierają białka, które wysychając, kurczą się i w ten sposób napinają skórę. Działają jednak maksimum kilka godzin. Peptydy czy kwas boswelinowy wnikają w skórę nieco głębiej, ale nie porażają mięśni jak botoks. Nawilżając w głębszych warstwach, unoszą po prostu skórę, co daje efekt wygładzenia i lepszego napięcia skóry. Podobnie działa kwas hialuronowy w kremie. Również nie ma co liczyć na trwałość wypełniacza podobną do tej, która jest w kwasie podawanym poprzez iniekcję. Owszem: chroni przed utratą wilgoci, wygładza, ujędrnia, uelastycznia, odbudowuje uszkodzony naskórek, ale nie rozprasuje trwale i na długo zmarszczek, które już na twarzy są wyrzeźbione. Zdaniem wielu dermatologów jedynymi środkami niwelującymi zmarszczki na twarzy, co potwierdziły badania, są kremy zawierające witaminę A, czyli retinol i powstające z niego produkty - retinal i kwas retinowy, oraz alfa-hydroksykwasy, beta-hydroksykwasy i prowitaminę C. Najaktywniejszy z nich, tzw. wolny retinol, jest stosowany w produkcji kosmetyków zaledwie od kilku lat. Przyspiesza cykl odnowy naskórka przez stymulowanie podziałów komórkowych. Pochodne witaminy A pobudzają odnowę włókien skórnych i uszkodzonych naczyń krwionośnych. Dzięki właściwościom złuszczającym zmniejszają również przebarwienia skóry. Efektem jest wygładzenie drobnych zmarszczek, zmiękczenie skóry i poprawa jej kolorytu.
Mężczyzna też ma zmarszczki
Ale te jakoś społeczeństwo akceptuje bardziej. Niestety, częściej słyszę komentarze: „ależ ona ma zmarchy”, niż: „jaką on ma pooraną twarz”. Na pewno męska skóra, która jest grubsza, starzeje się nieco wolniej, ale biologia jest nieubłagana. Na każdego przychodzi moment, gdy przestaje się wyglądać młodzieńczo. Firmy kosmetyczne, które na ciągłym celowniku trzymają panie, co rusz atakując jakimś pociskiem anti-aging, biorą również na swój cel facetów. Niektórzy producenci popełnili falstart, zakładając, że rynek chwyci, kiedy wchodzili magazynkosmetyki.pl
w kategorię kilka lat temu. Na razie chwyta jeszcze dość opornie, ale na pewno perspektywy sprzedaży męskich kosmetyków pielęgnacyjnych są coraz lepsze. Kiedyś mężczyzna ograniczał swoje akcesoria kosmetyczne do mydła i przyborów do golenia, ewentualnie jakiejś wody kolońskiej. Młodzi panowie mają coraz więcej kosmetycznych przyzwyczajeń. Mają swoje żele pod prysznic, dezodoranty, balsamy po goleniu etc. To już jest pokolenie, które dorastało w poczuciu, że atrakcyjność wpływa na jakość życia. To pokolenie zatem będzie chciało atrakcyjność
Justyna Rogalińska, specjalista ds. PR Oceanic
Dojrzałe konsumentki są dla nas szczególnie interesującą grupą odbiorców. Głównie ze względu na ich lojalność wobec marki. Stanowią również duże wyzwanie – jako klientki znające swoje potrzeby, kładą nacisk na wysoką jakość i specjalizację produktów. Dokonują zakupu z rozwagą, stawiając na sprawdzone i zaufane marki. To grupa kobiet niezwykle wymagająca i świadoma swoich wyborów i tylko jakość oraz skuteczność oferowanych kosmetyków są w stanie skłonić klientkę do ponownego zakupu produktu danej marki. Klientki 40+ regularnie stosują produkty pielęgnacyjne i przekraczają granicę 40 roku życia jako coraz lepiej wyedukowane konsumentki, przyzwyczajone do regularnego korzystania z pielęgnacji. W ciągu najbliższych lat będzie to grupa o coraz większej sile nabywczej i większym znaczeniu. Rosnącą sprzedaż kosmetyków dla dojrzałych kobiet można tłumaczyć m.in. wysoką specjalizacją produktów i specyficznym działaniem. Preparaty te zostały stworzone z myślą o konkretnych problemach cery dojrzałej, którymi są nie tylko zmarszczki, ale również przebarwienia, efekty zmian hormonalnych, utrata jędrności skóry.
nazwy, gadżeciarskie opakowania, typowo męskie kompozycje zapachowe i ambasadorów, którzy podobają się obu płciom (celowe zagranie: bo to kobiety swoim facetom często kupują kosmetyki).
Terror młodości?
No właśnie, ale cały czas mówimy o tym, jak zatrzymać młodość. Oznacza to, że jest ona pewnym punktem odniesienia dla wszystkich. Nie ma nic złego w tym, żeby dobrze wyglądać, mając 20, 30, 40 lat, 50, 60 lat, ale czy też nie jesteśmy poddawani cały czas mobbingowi odmładzania? Tak, niestety, jest, co odczuwają niekiedy bardzo dosadnie osoby w wieku 50+, np. poszukując pracy. Ich kwalifikacje potrafią przegrać z wyglądem, co naprawdę może działać totalnie deprymująco. Stąd pewnie tak duży relatywnie popyt na wszelkiego rodzaju usługi anti-aging. I maksymalna hipokryzja, by powiedzieć wyraźnie: tak, poddałam się botoksowi. Może zwykli śmiertelnicy jeszcze nie borykają się zbyt często z dylematem botoksowego coming outu, ale wśród gwiazd i gwiazdeczek to już norma. Znikają w klinikach medycyny estetycznej, kładą się pod nóż, a potem zaprzeczają jakiejkolwiek ingerencji lekarskiej. Oczywiście wystarczy porównać zdjęcia, by wiedzieć, że nie samym kremem udało się zmienić
Elżbieta Oleksiewicz-Pilucik, Floslek
Oczekiwania wobec kosmetyków przeznaczonych dla grupy 45+ są wysokie. Składniki aktywne tego rodzaju preparatów koncentrują się na liftingu skóry, niwelowaniu oraz wypełnianiu zmarszczek oraz nawilżaniu skóry. Polskie społeczeństwo się bogaci, świadomość konsumentek rośnie i dlatego panie chcą zachować młodość, urodę oraz być atrakcyjne, jak najdłużej to jest możliwe. Kosmetyki dedykowane do wieku 45+ nie należą do najtańszych. Konsumentka rozumie, że aby dermokosmetyk działał, musi być bogaty w składniki aktywne, co wpływa na finalnie dość wysoką cenę na półce.
Według danych Nielsena 6 na 10 sprzedawanych kremów w twoim sklepie to właśnie produkty przeciwzmarszczkowe. zachować jak najdłużej i wówczas obietnica likwidacji zmarszczek mocniej przemówi do wyobraźni. A to sprawi, że sprzedaż pójdzie w górę. Najwięksi to wiedzą (zresztą na świecie dynamika wzrostu kosmetyków dla mężczyzn bywa, że przewyższa, i to znacznie, segment damski). Oferują coraz więcej coraz lepszych kosmetyków. Mają one sugestywne
rysy twarzy czy powiększyć biust o trzy rozmiary. Pogoń za pięknem trwa więc w najlepsze, choć nie każdemu pali się do startu w tych zawodach. Nawet w naszej małej redakcji zdania są podzielone. Jedna z nas uważa, że należy korzystać ze wszelkich możliwych dobrodziejstw, jakie dają kosmetologia i medycyna estetyczna, by oszukiwać metrykę. Nie
zgadzać się z czasem. Iść mu pod prąd. Druga natomiast reprezentuje postawę większej akceptacji. Nie demonizuje zmarszczek czy siwych włosów. Stoi na straży przekonania, że choćbyśmy naturze wydali wojnę totalną, to i tak jesteśmy na przegranej pozycji, bo nic nie zatrzyma czasu. Można dać się omotać najpierw falom radiowym, potem wypełniaczom, botoksowi, skalpelowi, ale czy w imię tego, by wyglądać o 10 lat młodziej, warto? Tu już jednak każdy powinien podjąć decyzję we własnym sumieniu i zgodnie ze swoimi przekonaniami. Oczywiście zawsze warto w każdej sytuacji szukać złotego środka. Dbałość o siebie nie jest przecież niczym nagannym, wręcz przeciwnie. Skóra wymaga pielęgnacji – wklepujmy w nią zatem nasze ulubione
Marta Jabłońska-Kubow, specjalista ds. marketingu Dex Plus
Klient dojrzały jest klientem dużo bardziej wyrobionym, o określonych preferencjach. Szuka on kosmetyków, które potrafią zadbać o skórę dojrzałą, mają składniki dostosowane do takiej pielęgnacji, wygładzają, przywracają blask i walczą z wolnymi rodnikami. Klienci częściej też sięgają po produkty luksusowe, droższe, jednak o bardzo dobrej jakości. Pozwala im to poczuć elegancję i klasę podczas codziennej pielęgnacji.
Grupa osób po 55. roku życia będzie coraz liczniejsza w Polsce. Zgodnie z prognozami GUS-u do 2050 r. odsetek takich osób w ogóle ludności Polski zwiększy się do 47% (obecnie wynosi już 28%). Wynika to m.in. ze zmniejszającego się współczynnika dzietności kobiet oraz z dynamicznie rosnącej długości życia społeczeństw. Potwierdzeniem tych tendencji może być stale wydłużająca się średnia życia ludzi w takich krajach, jak Japonia czy Norwegia. (źródło: Deloitte) kosmetyki. Siwe włosy nas przesadnie postarzają? Od czego są farby do włosów – raz w miesiącu nałożona i po siwych włosach nie ma ani śladu! Przebarwienia na skórze wyglądają nieestetycznie? Są na to i kosmetyki, i zabiegi. Jeśli będziemy rozwiązywać problemy, a nie je demonizować, nauczymy się akceptować siebie, wiek zacznie być mniejszą przeszkodą, niż się nam początkowo wydawał.
Jak o nich zadbać?
– Społeczność 45+ to bardzo atrakcyjna grupa konsumentów ze stabilną siłą nabywczą. Według danych GUS-u (populacja Polski wg wieku, badania GUS-u, XII.2010.) grupa 50+ stanowi aktualnie blisko 70% podstawowej grupy docelowej (25-49), a za 14 lat będzie tak samo liczna. Dla producentów to sygnał, że już dzisiaj należy z wielką uwagą skupić się na potrzebach klientów dojrzałych – podkreśla Beata Maciejczyk-Fołtyn, PR manager Cederroth Polska. Skoro więc wiadomo, że starszych klientów przybywa, to jak zorganizować sklep, by się w nim dobrze czuli? Przede wszystkim wcale nie wymaga to jakiejś rewolucji. Przecież po wiele produktów klienci sięgają bez względu na wiek: żele pod prysznic, dezodoranty, farby do włosów, szampony etc. W każdej jednak niemal kategorii pojawiają się produkty skierowane do osób starszych, warto więc dołączać je do oferty i rekomendować. Na pewno są teraz marki, które tradycyjnie dobrze kojarzą się konsumentom w wieku 50+, bo znane są od pokoleń (np. Miraculum, Nivea, Pollena). Jednak obecnie niemal każda szanująca się marka ma specjalne linie zaprojektowane dla konsumentów dojrzałych,
chlujnie sprzedawczyni. Taką postawę odbiera jako przejaw złego wychowania, ale też kiepskich zasad, które obowiązują w danym sklepie. Na pewno też w rozmowie z osobą 70-letnią nie można mówić w tempie karabinu maszynowego, bo nas po prostu nie zrozumie. Jeśli mówisz szybko, staraj się zwolnić i mówić wyraźnie, ale bez popadania w przesadę, by osoba nie miała wrażenia, że bierzesz ją za głuchą. W rozmowie należy być empatycznym, chcieć cierpliwie wysłuchać i unikać nachalności przy doradzaniu. Pamiętajmy, że starzenie się wiąże się z wieloma zmianami w fizjologii. Warto na przykład zwracać uwagę na mocno nawilżające i natłuszczające balsamy, które zregenerują i ochronią przesuszony naskórek. Zachęcać do wypróbowania kojących aromatycznych olejków do kąpieli, które złagodzą bóle reumatyczne. Kremy do stóp nawilżą, ale też odpowiednio wmasowane poprawią krążenie. Dobrze jest również wprowadzić do drogerii podstawową półkę z suplementami diety i lekami OTC. Jak wiadomo, w pewnym wieku człowiek częściej coś zażywa, zatem propozycja preparatów, które działają na skórę od środka, ale też wspomagających pamięć, potencję, trawienie, wzmacniających stawy, kości etc., może zainteresować starszych klientów.
Karina Kozerska, dyrektor marketingu Eveline Cosmetics
W wieku 40-45 lat wyraźnie zaznacza się w wyglądzie skóry upływ mijającego czasu. Kobieta wchodzi w kolejny etap swojego życia – często zaczyna czuć drugą młodość. Ma więcej wolnego czasu dla siebie (z reguły dzieci są już dorosłe), osiągnęła stabilność materialną, jest świadoma swoich wartości, a także zalet. Z jednej strony klientka dojrzała to ta, która bardzo często wie, czego chce i jakie ma oczekiwania w stosunku do kupowanych kosmetyków. Jako prosty przykład podam wybór farby do włosów. W młodości eksperymentowała z różnymi kolorami – raz była brunetką, innym razem blondynką. Miała kaprys lub znudził ją dotychczasowy kolor włosów, więc przefarbowała je na ognisty rudy… Po takich eksperymentach już wie, których kolorów unikać, a których nie. W wieku 40 i więcej lat doskonale zdaje sobie sprawę z tego, które dodadzą lat, a które odejmą. Trzyma się sprawdzonych kolorów i farby, która niezawodnie pokryje jej pierwsze siwe włosy. Zaczyna bać się eksperymentowania… co prowadzi do tego, że „buduje” swoją listę sprawdzonych i niezastąpionych kosmetyków. Z drugiej strony sięga po cudowne „odmładzacze” w postaci kremów do twarzy, balsamów do ciała. Jeśli któryś z nich spełnił jej oczekiwania, stara się zapamiętać nazwę marki, która go stworzyła. Kosmetyk dołącza do grona faworytów, a sama klientka zaczyna interesować się innymi produktami tej marki. W wieku dojrzałym kobieta stara się mieć kosmetyki na te partie twarzy i ciała, na których najszybciej daje się zauważyć spadek elastyczności skóry i widoczne zmarszczki. W pielęgnacji twarzy nie może zabraknąć kremu pod oczy, na szyję i dekolt, kremu na dzień i ekstraodmładzającego na noc. W pielęgnacji ciała dużo uwagi zaczyna poświęcać dłoniom, biustowi i skórze nóg, zwłaszcza na udach. W tym wieku docenia też ochronę nie tylko przed wolnymi rodnikami. Pilnuje, aby nie zabrakło w kosmetyczce produktów do ochrony przed UVA/UVB. W makijażu oprócz sprawdzonych odcieni kosmetyki powinny zawierać składniki, które stosowane są w kremach przeciwzmarszczkowych i ochronnych.
zwłaszcza w przypadku kremów. Tu zdecydowanie warto mieć główne marki rynkowych liderów, stale i na bieżąco wprowadzać nowości, interesować się tym, co nowego wdrażają firmy. Ważne, by ceny pod produktami były widoczne (małe czcionki odstręczają i utrudniają porównanie oferty). Konsument taki wymaga bardzo kulturalnej obsługi. Może irytować go mówiąca półsłówkami, niewyraźnie i nie-
Traktuj klienta indywidualnie, z uśmiechem, nawet jeśli należy do gatunku nieco marudzących lub wydłużających wizytę w sklepie. Pamiętaj, że często kryje się za tym po prostu samotność.
Jaki makijaż dla starszej pani?
Przede wszystkim unikajcie w kontakcie z klientką jak ognia stwierdzeń: „to nie jest podkład dla kosmetyki | wrzesień 2011
32 | DOSSIER | DOJRZAŁY KLIENT
starszych pań” czy „w pani wieku źle się wygląda w różowej szmince”. Ludziom naprawdę nie trzeba wypominać wieku. Lepsza jest chyba motywacja pozytywna. Co to oznacza? Doradzajmy kosmetyki, które są przeznaczone dla skóry dojrzałej, i kolory, które na pewno nie podziałają postarzająco. Jeśli podkład, to raczej jasny, rozświetlający, nie za gęsty. Na szczęście coraz częściej są już takie z góry przygotowane na potrzeby skóry dojrzałej. W makijażu oka stawiamy na pastele (raczej półmatowe i matowe, a nie perłowe). Z ciemniejszych barw nie powinna przytłaczać śliwka, szarość czy brąz, ale wybierajmy raczej chłodne tonacje. Usta podkreślone ciemną szminką mogą, niestety, uwydatniać zmarszczki, które się wokół nich tworzą, ale już w przypadku jaśniejszych odcieni zadziałają ożywczo. Niestety, z wiekiem naturalny barwnik w ustach blaknie, dlatego warto je malować, by twarz nie wyglądała zbyt szaro i nijako. Podobnie warto wciąż używać różu do policzków, by twarz wyglądała świeżej i młodziej. Nie powinien być to jednak odcień zbyt kontrastowy i krzykliwy, raczej harmonijna brzoskwinia lub chłodny blady róż. Firmy kosmetyczne najczęściej przygotowują osobne linie dla kobiet 40+. Właśnie z uwagi na potrzeby ich skóry, preferencje kolorystyczne, a nawet wygląd opakowań, mniej krzykliwy niż kolorówki dla młodych dziewczyn. – Po latach koncentracji na młodej konsumentce marketerzy uzmysłowili sobie, że segment klientek zainteresowanych szeroko pojętym rynkiem kosmetycznym nie kończy się wraz z przekroczeniem przez kobietę 40. roku życia. Wiemy z własnego doświadczenia, że klientki w średnim wieku są klientkami bardzo wiernymi marce lub jej wybranym produktom. Dlatego naprawdę warto o nie dbać. Bell od kilku lat bardzo dynamicznie i skutecznie zdobywa młode konsumentki, ale nigdy nie zapomniała o paniach, które mimo upływu czasu wciąż chcą dbać o urodę i jest to dla nich czymś więcej niż oczywistością. W ofercie marki znajdują się klasyczne pomadki
w kolorach dostosowanych do gustu tej kategorii wiekowej, fluidy przeciwzmarszczkowe oraz korektory. Portfolio oferuje także maskary np. Phenomenal Lashes o klasycznym, bardzo eleganckim designie, lakiery Glam Wear z klasyczną czerwienią, tak ulubioną przez panie w średnim wieku – mówi Małgorzta Obara, dyrektor marketingu Bell.
Starsi klienci doceniają, jeśli produkty dla nich promowane są przez osoby w ich wieku, w sposób przełamujący schematy, nawet na wyrost. 40+/50+ ma mnóstwo zalet
Konsument w wieku dojrzałym ma naprawdę mnóstwo zalet i marketerzy coraz częściej zaczynają je doceniać. Jeśli mowa o grupie 40+, to najczęściej są to osoby u szczytu swojej kariery zawodowej. Dobrze zarabiają, a więc i wydają pieniądze, które mają do dyspozycji. To oni są główną siłą napędową gospodarki. Oprócz codziennych typowych zakupów to w tej grupie znajdziemy nabywców droższych samochodów, domów czy wakacji w raju. Osoby powyżej 45. roku życia zaczynają dbać o siebie bardziej niż przedtem – szacuje się, że 42% wartości sprzedaży kosmetyków, w tym środków pielęgnacyjnych, higieny osobistej, dezodorantów i produktów do pielęgnacji włosów, przypada na tę właśnie grupę.
Renata Ciszewska, dyrektor marketingu Delii
Klientka po czterdziestce to kobieta świadoma swoich potrzeb, z uwagi na wiek ma dużo większe doświadczenia z produktami – wie, czego chce. Zwykle ma już wyrobione zwyczaje zakupowe, nie interesuje jej każda nowość – nie lubi eksperymentować. Jeżeli sięga po nowość kosmetyczną, to poleconą. Jest to grupa konsumentek o największej sile nabywczej. Dlatego na rynku polskim oferta kosmetyków dla kobiet dojrzałych jest tak szeroka. Oczekiwanie tej grupy: przede wszystkim skuteczność kosmetyku ale też estetyka opakowania. Cena produktu nie odgrywa pierwszorzędnej roli, decydująca jest tutaj satysfakcja i spełnienie ich oczekiwań. Nasz rynek oferuje bardzo szeroki wachlarz produktów, co pozwala konsumentkom na optymalny wybór. W naszej ofercie znajduje się linia kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji skóry dojrzałej Delia Dermo System. Jej głównym składnikiem jest kwas hialuronowy w połączeniu z ekstraktem z ryżu. Już we wrześniu br. zaprezentujemy nowość – linię pielęgnacyjną Delia Bio System opartą na naturalnych składnikach, dostosowaną do unikalnych potrzeb skóry. Kosmetyki te wykorzystują dobroczynne działanie starannie wyselekcjonowanych, naturalnych składników. Zapewniają nawet najbardziej wymagającej skórze profesjonalną, a zarazem niezwykle delikatną pielęgnację. Kosmetyki odpowiednie dla siebie znajdą w tej linii zarówno kobiety dojrzałe, jak i te młodsze, przed 40. rokiem życia.
magazynkosmetyki.pl
Tu już zdecydowanie widać ukłon reklamodawców, bo stan konta 40-latka jest o wiele bardziej kuszący niż człowieka dwa razy młodszego. – Styl życia kobiet po 40. roku życia i ustabilizowana kariera pozwalają im zatrzymać się na dłuższą chwilę w drogerii. Nie lubią tam pośpiechu. Kupowanie kosmetyków to w pewnym sensie rytuał, to sprawianie sobie przyjemności i radości. Drogeria to miejsce, gdzie mogą się odkrywać na nowo, testować barwy kosmetyków do makijażu, zasięgnąć porady i skorzystać z bezpłatnych usług dermokonsultantki. Mają więcej czasu, aby przejrzeć gazetki promocyjne, zapoznać się z informacjami o nowościach, w których można znaleźć ciekawe artykuły, porozmawiać z personelem sklepu – mówi Balbina Wołongiewicz, PR manager Drogerii Natura. Co ciekawe, tzw. kryzys wieku średniego może wpływać jeszcze pozytywniej na sposób wydawania przez tę grupę wiekową pieniędzy. Jej przedstawiciele eksperymentują z nowymi markami albo wybierają te, które dotąd były poza ich zasięgiem. Kobiety po czterdziestce często przebudowują swoje życie, ale także styl myślenia. Niektóre dopiero teraz zaczynają być dla siebie dobre: dbać o zdrowie, rozwijać zainteresowania, żyć bardziej świadomie (stąd całkiem sporo 40-letnich fanek powrotu do natury). - Klientki 40+ są ciekawe nowych trendów i poszukują często produktów niemasowych. Świadome znaczenia zdrowego trybu życia, sięgają coraz odważniej po kosmetyki ekologiczne. Odpowiadając na ich potrzeby, zdecydowaliśmy się stworzyć formuły, gdzie właściwości surowców organicznych idą w parze z działaniem przeciwzmarszczkowym. Efektem jest nowa linia do pielęgnacji twarzy AA Wrażliwa Natura, a w niej serie 40+ i 50+ z organicznym masłem cupuacu oraz olejem arganowym – podkreśla Justyna Rogalińska (Oceanic). Budząca się świadomość tożsamości przekłada się na świadomość potrzeb. Wielu tak naprawdę dopiero teraz dobrze wie, czego chce. To powinno na personelu sklepowym wymuszać postawę bardziej otwartą na wysłuchanie niż przesadne rekomendowanie. – Klientka 40, 45+ jest to kobieta, które wie, czego chce – sugestie z naszej strony mogę pozbawić ją chęci zakupu, więc należy bardzo rozważnie prowadzić rozmowę handlową. To, co może przekonać takie klientki, to jakość obsługi i wykwalifikowani sprzedawcy. Klientki te szukają czegoś dobrego, przy zakupie kierują się bardziej właściwościami samego kosmetyku niż opakowaniem czy ceną. Kobiety dojrzałe rzadziej eksperymentują, wolą raczej sprawdzone kosmetyki, najchętniej renomowanych firm – twierdzi Rafał Trzebiatowski, dyrektor ds. dystrybucji Flormaru.
A co z jeszcze starszymi? 60+/70+: rozważniej i uważniej
To typ klienta, który z większym dystansem podchodzi do zakupów. Bardziej kalkuluje, uważniej
: KupującKupując :
Kupując :
pomagasz chorym dzieciom
pomagasz chorym dzieciom
pomagasz chorym dzieciom Będziemy w :
PR
TELEWIZJA
PRASA
INTERNET kosmetyki | wrzesień 2011
34 | DOSSIER | DOJRZAŁY KLIENT
Ewa Siedlecka, PR manager Gler
Z naszego doświadczenia wynika, że klient dojrzały rzadziej sięga po nowości i raczej hołduje swoim przyzwyczajeniom, ufając sprawdzonym kosmetykom, szczególnie jeśli chodzi o pielęgnację, ale też w makijażu. Klientka w wieku powyżej 45 lat nie bardzo chce już szaleć z kolorami i wybiera odcienie ze standardowej palety, jednak stosunkowo łatwo ją przekonać do przetestowania nowej maskary czy zakupu innowacyjnego podkładu. Coraz większe znaczenie również mają właściwości pielęgnujące w produktach makijażowych, np. w najnowszym podkładzie Comfort Mat, który pojawi się na rynku w październiku, a w którym oprócz funkcji matującej znajdziemy właściwości pielęgnujące, liftingujące i nawilżające.
sprawdza potencjalne haczyki, nie dowierza ślepo obietnicom. Jest raczej przywiązany do pewnych produktów i marek, uważając, że lepsze jest wrogiem dobrego. Podczas zakupów, na które ma na emeryturze więcej czasu, nie spieszy się, porównuje produkty i ceny, sprawdza pojemności etc. Irytuje tych klientów jednak postawa marketerów, którzy w reklamach robią z nich lekko zidiociałych staruszków, z których kpi młodsze pokolenie. Doceniają natomiast, jeśli produkty dla nich promowane są przez osoby w ich wieku, w sposób przełamujący schematy, nawet na wyrost (na Zachodzie Dove do jednej ze swojej kampanii zatrudnił panią w wieku 96 wiosen). L’Oréal bardzo dobrze obstawił w reklamie swojego kremu Jane Fondę, a Soraya zaangażowała Krystynę Jandę, która jest piękna i genialna i nie udaje przy tym młodszej, niż jest. W Polsce wciąż grupa 55-65-latków nie doczekała się tak należytej uwagi, jaką ma już na Zachodzie, ale wzrost zamożności społeczeństwa wymusi tu zmiany trendów. Dlatego warto już teraz przywiązywać klientów do swoich marek. Kiedy zaczynałam pracę w „Kosmetykach”, kremy przeciwzmarszczkowe kończyły się na 50+. Teraz są już 60 i 65+. Wierzę, że za jakiś czas będę mogła podarować swojej babci krem 80+! Bo ona też jest tego warta!
Na półce (dla mniej i bardziej dojrzałych konsumentów) 1. Dermaglin naturalna maseczka przeciwzmarszczkowa; cena: ok. 6 zł 2. Lierac Coherence L.IR liftingujący krem z kryształami różowego turmalinu; cena: ok. 280 zł 3. Masaki Masaki; cena: ok. 249 zł 4. L’Oréal Revitalift Total Repair, cena: ok. 46 zł
Joanna Kowalczuk, Kierownik Działu Marketingu Ziaja Ltd
Kosmetyczna oferta rynkowa dedykowana klientowi w wieku 40+ jest coraz bogatsza, co świadczy o tym, że jest to konsument bardzo ważny dla branży. Jest to klient wymagający, którego decyzje zakupowe są poprzedzone rozpoznawaniem oferty rynkowej oraz poszukiwaniem informacji o interesujących go produktach. Dokonuje przemyślanych zakupów. Często w kremach szuka konkretnych substancji aktywnych, nakierowanych na rozwiązanie danego problemu. Nie wystarcza mu podstawowa funkcja nawilżająca, ale poszukuje produktów o działaniu odżywiającym, ujędrniającym, napinającym, rozświetlającym skórę. Klientki coraz częściej zdają też sobie sprawę, że nie metryka powinna decydować o wyborze kosmetyku, ale aktualna kondycja skóry. Dlatego na rynku pojawiają się preparaty o ukierunkowanym działaniu, dostosowanym do konkretnych potrzeb skóry, tak aby niezależnie od wieku można było dobrać odpowiedni produkt. Serie kosmetyczne dostępne w firmie Ziaja przeznaczone do pielęgnacji skóry 40+ to Anno d’Oro oraz pielęgnacja 40+ oraz 50+. Ten segment jest dla nas bardz o ważny i zamierzamy go rozwijać.
magazynkosmetyki.pl
5. Lirene Lifting peptydowa maseczka samowchłaniająca; cena: ok. 2,49 zł 6. Ava maska przeciwzmarszczkowa bio-rokitnik; cena: ok. 2,90 zł 7. Soraya mleczko do ciała silnie ujędrniające anti-ageing 50+, cena: ok. 15,90 zł 8. Dr Irena Eris Age Power Extreme Platinum Men krem liftingujący; cena: 89 zł 9. Dermika V-Contour półtłusty krem odbudowujący na dzień/noc; cena: 64 zł 10. Barwa szampon rumiankowy; cena: ok. 3,50 zł 11. Verona farba do włosów Revia; cena: ok. 8,50 zł 12. Miraculum Men Collection Black; cena: 30 zł 13. Ziaja Sopot Rozświetlenie bursztynowe masło do ciała; cena: ok. 15 zł 14. Soraya Lactissima Menopauza płyn do higieny intymnej; cena: ok. 12 zł 15. Olay Regenerist serum ujędrniająco-modelujące; cena: ok. 89,99 zł 16. Eveline Bio-Hyaluron skoncentrowany krem na dzień i na noc; cena: ok. 15 zł 17. Delia Hair Fashion szampon do włosów blond i siwych z efektem płukanki; cena: ok. 7 zł 18. Avon emulsja z bioaktywnym złotem na noc; cena: 75 zł 19. Eveline Cosmetics Caviar Prestige ultraaktywny krem odmładzający na dzień; cena: 21,00 zł 20. Perfecta Age Control 45+ Aktywna Soja krem na dzień; cena: 16,80 zł 21. Celia pomadki z kolagenem; cena: ok. 9 zł 22. Soraya Art & Diamonds krem na dzień poprawiający koloryt skóry; cena: ok. 21 zł 23. AA Wrażliwa Natura, przeciwzmarszczkowo-regenerujący krem na dzień; cena: ok. 27 zł
22.
14.
5.
1.
6.
19.
21.
15. 10.
7. 3.
2.
8.
9.
17.
16. 20.
23.
18.
13.
11.
4.
12. kosmetyki | wrzesień 2011
36 | DOSSIER | NAWILŻANIE TWARZY
Jak po lecie wyjść z twarzą? I nie chodzi bynajmniej o ewentualne skutki wakacyjnych romansów. O wiele częściej grzeszymy, zaniedbując latem pielęgnację.
fot. Garnier
tekst: Lidia Lewandowska
magazynkosmetyki.pl
U
sprawiedliwień znalazłoby się sporo. Bo kosmetyczka była za mała, bo głupio jechać pod namiot z trzema kremami i maseczką, bo w końcu kiedy, jak kiedy, ale latem można sobie pewne codzienne obowiązki odpuścić. Nawet panie skrupulatnie dbające o swój wygląd są jednak narażone na pewne straty. Promieniowanie słoneczne jest nie tylko induktorem starzenia, ale też wysuszania skóry. Do tego dochodzą inne wysuszacze: wiatr i woda. I nawet wklepując krem z odpowiednio wysokim faktorem, nie jesteśmy w stanie totalnie zapobiegać skutkom działania czynników zewnętrznych. Choć oczywiście jeśli regularnie przez wakacje stosuje się kremy ochronne na dzień i regenerujące na noc, problem nie będzie przesadnie poważny. Kłopoty stwarza również cera trądzikowa, choć ta na logikę powinna również ulec przesuszaniu i wyciszyć nieco pracę gruczołów (co się czasami zdarza). – Częstym problemem po wakacjach, zwłaszcza wśród młodych ludzi o cerze mieszanej i tłustej, jest nasilony trądzik. W okresie letnim słońce silnie wysusza, cera „poprawia się”. Jednak po powrocie z wakacji zaczyna odreagowywać. Produkuje ogromną ilość sebum, co jest naturalną reakcją obronną organizmu. Pory skórne zaczynają się blokować, dochodzi do infekcji bakteryjnych w postaci nasilonego trądziku – tak tłumaczy to zjawisko Karina Kozerska z Eveline Cosmetics.
peelingi. W przypadku cery normalnej mogą być to produkty z drobinkami ścierającymi, a przy cerze naczyniowej – peelingi enzymatyczne. Przy mechanicznym ścieraniu naskórka w produktach znajdują się drobne cząsteczki pestek, np. moreli, orzechów, lub też twardsze drobinki roślin. W peelingach enzymatycznych są to wyciągi roślinne – najczęściej z ananasa, papai czy ogórka. Jesień i zima to także bezpieczny czas na stosowanie kremów z retinolem. W efekcie doraźnym działają złuszczająco, ale rozpatrując ich długofalowe zastosowanie, są jednym z najlepiej znanych w kosmetyce odmładzaczy i zapobiegaczy starzenia się skóry.
Po drugie, nawilżać
Tu oczywiście również warto zadbać o pielęgnację dostosowaną do typu cery. Mieszaną i tłustą należy nawilżać, suchą – natłuścić. Różne kremy nawilżające będą się różniły i składem, i konsystencjami. Przy skórze tłustej i mieszanej, która sama zabezpiecza się przed parowaniem warstewką wytwarzanych lipidów, najlepszym rozwiązaniem jest emulsyjna formuła z substancjami matującymi, bez natłuszczającej gliceryny i olejków roślinnych. Cera normalna i sucha lubi cięższe kremy. Przy mocno wysuszonej skórze doskonale sprawdzą się emolienty, czyli nienasycone kwasy tłuszczowe, cholesterol i trójglicerydy. Te składniki dbają o to, by skóra nie traciła naturalnej wilgotności, i przywracają za-
dobrze znane i przebadane witaminy. – Witamina E (tokoferol) powinna w zasadzie być stosowana przez cały rok, ale po letnich tygodniach warto ją zastosować z uwagi na działanie łagodzące i antyoksydacyjne. Działa kojąco i łagodząco na skórę i ewentualne stany zapalne na skórze, zmniejsza szkodliwe działanie promieni słonecznych na komórki skóry. W kosmetykach witamina E jest wymiataczem wodnych rodników tlenowych,
Karolina Bazela, ekspert Laboratorium Naukowego Lirene
Słońce może zaostrzyć objawy niektórych chorób skóry – dermatolodzy przestrzegają przed jego złudnym wpływem na cerę trądzikową. Pod wpływem słońca po chwilowej poprawie stanu skóry bardzo często dochodzi do nasilenia objawów trądziku. Dlatego też jesienią pojawia się wzmożony łojotok, zaskórniki i krostki. Warto wtedy sięgnąć po odpowiednie dla skóry trądzikowej kosmetyki, np. z linii Lirene Dermoprogram czy w przypadku młodej skóry Under Twenty, które dzięki składnikom aktywnym ograniczą produkcję sebum, złagodzą krostki, zapobiegną zaskórnikom. Ponadto przy tego typu problemach ze skórą należy zwrócić uwagę na odpowiednie oczyszczanie – ważne, by było skuteczne, a nie podrażniało i nie przesuszało skóry. Gdy zmiany trądzikowe są bardzo nasilone, niezbędna będzie konsultacja u dermatologa.
Po pierwsze, złuszczać
Częste przebywanie na słońcu powoduje pogrubienie warstwy rogowej skóry. W konsekwencji staje się ona matowa, szara i wygląda na zmęczoną. Aby to zniwelować, polecaj klientkom kosmetyki z kwasami owocowymi, glikolowym lub salicylowym, które przyspieszają złuszczanie warstwy rogowej naskórka. Taka kuracja jest o tej porze roku szczególnie polecana, zwłaszcza w dni, kiedy słońce jest już ukryte za chmurami. Rekomenduj również
Małgorzata Nawrocka, dział marketingu TZMO
Opalenizna nabyta latem pozostanie piękna jesienią tylko wówczas, gdy odpowiednio zadbamy o skórę. Aby właściwie ją pielęgnować, należy używać przynajmniej podstawowych kosmetyków dostosowanych do danego typu skóry. Gdy jednak skóra łuszczy się, jest przesuszona czy ma niejednolity koloryt, niezastąpionym i sprawdzonym kosmetykiem okazują się produkty do zadań specjalnych – maseczki. W zależności od kondycji skóry aplikuje się je raz lub dwa razy w tygodniu. Efekt widoczny jest już po pierwszym zastosowaniu.
W przypadku przesuszenia skóry rozwiązaniem są kremy silnie nawilżające na dzień z faktorem SPF, regeneracyjne na noc i mocno nawilżające maski dwa-trzy razy w tygodniu. chwianą przez słońce równowagę lipidową. Dobrymi nawilżaczami i strażnikami wilgoci w skórze są w kremach kwas hialuronowy, witaminy E i F, olejki roślinne czy ceramidy. Jesienią warto również uwagę konsumentek skierować na maseczki, które nawilżą intensywniej, wygładzą i rozjaśnią naskórek.
Po trzecie, regenerować
Kremy regenerujące to częste kosmetyki w seriach pielęgnacyjnych, najczęściej znajdziemy je wśród kremów na noc. Bo, jak wiadomo, to nocą odnowa naskórka następuje najbardziej intensywnie. Dołożenie dobrego kremu spowoduje, że proces będzie przebiegał sprawniej i efektywniej. Zadaniem kremu regeneracyjnego jest takie pobudzenie skóry, by zaczęła ona się regenerować naprawdę głęboko: odbudowywać kolagen i głębsze warstwy skóry. Pożądane są na pewno
dlatego bardzo korzystne jest jej stosowanie w kremach posłonecznych – zauważa Aleksandra Artiuch, ekspert marki Olay. Kolejną witaminą bardzo pożądaną w preparatach kosmetycznych jest witamina A. Odgrywa ona dużą rolę w samoodnowie skóry. Reguluje proces rogowacenia naskórka. Stymulując produkcję nowych komórek, wspomaga jego regenerację. Długotrwałe stosowanie kosmetyków zawierających w swoim składzie witaminę A poprawia elastyczność skóry, działa na nią odżywczo, opóźnia procesy starzenia. Przyjacielem skóry jest także witamina C, która wywiera korzystny wpływ na produkcję kolagenu, białka odpowiedzialnego m.in. za elastyczność, sprężystość i gładkość skóry. Zwiększa też mechaniczną odporność ścian naczyń włosowatych i przyspiesza proces gojenia oparzeń wywołanych działaniem promieniowania kosmetyki | wrzesień 2011
38 | DOSSIER | NAWILŻANIE TWARZY
Karina Kozerska, dyrektor marketing Eveline Cosmetics
Czas beztroski szybko mija i pora wracać do codziennych obowiązków… W czasie urlopu oprócz relaksu zafundowaliśmy swojej skórze solidną porcję słońca, słonej wody. Najwyższy czas przywrócić jej równowagę. Najbardziej potrzebuje teraz nawilżenia i regeneracji. Szczególnie cera dojrzała, ponieważ jest słabiej nawilżona, produkuje mniej sebum, a komórki skóry pracują na zwolnionych obrotach. Jeśli jej zapewnimy odpowiednią kurację, bardzo szybko odwdzięczy się pięknym wyglądem. Stanie się nawilżona, jędrna, miękka jak aksamit i młoda. Produkty, które jej w tym pomogą: polecamy naszą nową serię Bio Hyaluron 4D. Zawiera biokwas hialuronowy – jeden z najskuteczniejszych nawilżaczy skóry. Kremy z tej serii zawierają optymalną dawkę kwasu hialuronowego, zapewniając skórze natychmiastowe nawilżenie na trzech poziomach skóry. Poza tym roślinne komórki macierzyste przywracające skórze biologiczną młodość oraz masło shea, kompleks witamin A, E, F, d-pantenol, algi morskie, wyciągi z zielonej herbaty i świetlika.
słonecznego. Sprzymierzeńcem zmęczonej skóry jest także d-pantenol, czyli prowitamina witaminy B5. Działa aktywizująco na podziały komórek naskórka i świetnie łagodzi podrażnienia, szczególnie słoneczne.
Po czwarte, rozjaśniać
Słońce wpływa na powstawanie barwnikowych zmiany skórnych, np. piegi czy plamy soczewicowate. Aby uchronić się przed nimi lub – jeśli nie są oczywiście zbyt nasilone – usunąć je, polecaj kremy, które zawierają substancje hamujące powstawanie barwnika w skórze: witaminę C, kwas kojowy, mlekowy lub tioglikolowy. Tego typu kurację należy stosować jako uzupełnienie kremów nawilżających i regenerujących bądź jako pielęgnację na noc.
Po piąte, trądzik do opanowania
Jednym z kosmetycznych mitów jest to, że słońce leczy trądzik. Nawet jeśli przypadłość słabnie latem, jesienią najczęściej wraca. Czasem ze zdwojoną siłą, jakby sobie chciała wyrównać straty. Rekomenduj
magazynkosmetyki.pl
klientom borykającym się z trądzikiem specjalistyczne produkty do oczyszczania twarzy oraz kremy przeciwtrądzikowe. Uwaga: coraz powszechniej odchodzi się od kosmetyków silnie wysuszających (efekt błędnego koła: im mocniej coś wysusza, tym skóra broni się intensywniejszym wydzielaniem sebum) na rzecz nawilżających, ale skierowanych do osób z cerą trądzikową. Zachęcaj również do sięgnięcia po maseczki, np. na bazie białej glinki, drożdży czy alg. Zamiast stany zapalne wyciskać, namawiaj raczej do wypróbowania działania korektorów i sztyftów antybakteryjnych. Przy nasilonym trądziku nie obiecuj, że kosmetyki rozwiążą problem. W tym przypadku pomogą już tylko specjalistyczne leki i maści.
Po szóste, działać od środka
Nie jestem zbzikowaną fanką tabletek urody. Wychodzę z założenia, że najlepsze witaminy i minerały możemy zafundować sobie z pożywieniem. Kiedy jednak jakiś problem szczególnie dokucza (szorstkość skóry, suchość, brak elastyczności, trą-
Aleksandra Artiuch, kosmetolog, ekspert marki Olay
Po pierwsze, dobrze jest w okresie jesiennym usprawnić naturalny proces złuszczania naskórka i pozbyć się nadmiaru jego martwych komórek, aby skutecznie dostarczyć mu substancji wzmacniających. Idealnym rozwiązaniem pielęgnacyjnym jest bardzo delikatne, ale codzienne złuszczanie naskórka. W ten sposób nie wyręczamy naturalnych funkcji skóry, ale zachęcamy ją przez dawanie dobrego przykładu. Umożliwia to masaż, który powinien być elementem codziennego demakijażu. Dodatek substancji nawilżających, a przy opcji dla cery mieszanej i tłustej również składników złuszczających (kwas salicylowy) zapewnia skuteczne i jednocześnie całkowicie nieagresywne działanie zbliżone do prawidłowego – fizjologicznego. Tak potraktowana skóra bierze „głęboki oddech”, dużo sprawniej funkcjonuje i bardzo ułatwia działanie użytym później produktom pielęgnacyjnym. Masaż powinien być także nieodzownym elementem aplikacji serum i kremu.
dzik), można zwrócić się o rekomendację farmaceuty. Na rynku aptecznym jest sporo suplementów, które uzupełnią braki w organizmie. To koktajle witamin, minerałów, mikro- i makroelementów w pigułce. Na efekty trzeba jednak poczekać – około miesiąca przy regularnym zażywaniu , bo tyle mniej więcej trwają procesy regeneracyjne skóry. Po lecie dobrze sprzedają się suplementy zawierające kwasy omega oraz witaminy z grupy E, które pojędrniają i nawilżają wewnętrznie.
DOSSIER | NAWILŻANIE WŁOSÓW | 39
Więcej światła Gdy włosy są osłabione, stają się matowe, ciężkie, niepodatne na układanie. Po wakacjach dobrze zrobi im wizyta u fryzjera i nieco mocniej działające kosmetyki. Tylko wówczas odzyskają siłę i blask. tekst: Lidia Lewandowska
P
roducenci oferują naprawdę sporo linii skierowanych na zaspokojenie potrzeb włosów osłabionych. Wzmacniające i regenerujące kosmetyki mają być antidotum na zniszczenia, które zafundowało im lato. Wiatr, słońce i woda (choć w tym roku raczej mieliśmy deficyt ładnej pogody) wpływają niekorzystnie na ich kondycję. Na półkach widać jednak multum kosmetyków o działaniu nawilżającym, wzmacniającym i regenerującym. Komu mało oferty detalicznej, ma jeszcze możliwość zakupu kosmetyków w salonie fryzjerskim lub w aptece.
Regeneracja na każdym poziomie
gacone zostały o witaminy oraz składniki mineralne. Należy jednak zwracać uwagę, czy są to kosmetyki do wcierania w skórę głowy, czy do rozprowadzenia we włosach, by zadziałały tak, jak producent deklaruje.
Co mają w składzie?
Częstym składnikiem kosmetyków do pielęgnacji włosów są ceramidy, które odbudowują struktury włosa, a przy tym działają higroskopijnie, zatrzymując wodę we włosach. Ceramidy sklejają łuski włosa, spowolniają proces ich niszczenia na skutek działania czynników zewnętrznych. Nadają włosom połysk. Gliceryna wiąże wodę w strukturze włosa, dzięki czemu poprawia
Codzienne mycie nie jest dla włosów zagrożeniem, o ile się włosów nie szarpie i nie zmywa kosmetykiem silnie obciążającym. Szampon nie zadziała jednak na włosy naprawczo, bo jego zadaniem jest zmycie z warstwy zewnętrznej włosa zanieczyszczeń. Odżywcze i naprawcze właściwości mają odżywki i maski. Maska zawiera więcej składników aktywnych i w większym stężeniu. Dlatego należy stosować ją raz, dwa razy w tygodniu, by nie przeciążać włosów. Najlepsze wyniki dają, kiedy są aplikowane w cieple (np. podczas kąpieli można zakryć włosy folią i otulić ręcznikiem – swoisty kompres). Po każdym myciu przydaje się natomiast odżywka, która jest dla włosów tym, czym krem dla skóry. Pielęgnuje, chroni, wygładza, ułatwia rozczesywanie. Najefektywniej sięgać po szampon i odżywkę z tej samej linii. Według uznania konsumenta dobiera się formę aplikacji: do spłukiwania, bez spłukiwania czy w sprayu. Większość osób preferuje odżywki do spłukiwania, gdyż te, które zostają na włosach, są jednak kosmetykami dość ciężkimi, niemal wyczuwalnymi
Zdrowy włos powinien mieć 10% wody, tylko wówczas fryzura jest sprężysta, elastyczna i wygładzona. w dotyku. Doceniają je jednak panie, które mają włosy zniszczone, np. trwałą ondulacją czy zbyt wieloma zabiegami z użyciem lokówek i prostownic. Także w przypadku mocno kręconych włosów tego typu balsamy ułatwiają ujarzmienie fryzury. Kosmetyki w sprayu są natomiast przydatne w przypadku włosów cienkich lub nadmiernie przetłuszczających się. Jeśli włosy naprawdę wymagają radykalnej odnowy, preparatem, który w tym pomoże, będzie serum (najczęściej w formie ampułek, ale są również produkty zbliżone formą do odżywek). To prawdziwe bomby witaminowo-odżywcze. W składzie specyfików przeznaczonych do takiej kuracji znajdują się skondensowane wyciągi z roślin, które wzbokosmetyki | wrzesień 2011
40 | DOSSIER | NAWILŻANIE WŁOSÓW
się ich kondycja – najczęściej jest składnikiem obecnym w kosmetykach do włosów suchych i bardzo suchych. Kolagen i keratyna wykazują właściwości odbudowujące struktury włosa i zapewniają mu właściwe nawilżenie. Proteiny wzmacniają i przyspieszają odbudowę zniszczonych włosów. Więcej kontrowersji wzbudza silikon, któremu zarzuca się, że obciąża włosy, przyczyniając się do ich wypadania. Jego podstawowym zadaniem jest ułatwienie rozczesywania włosów oraz zapobieganie ich plątaniu się. Cennymi składnikami są olejki roślinne, np. olejek arganowy, awokado czy jojoba. Niektóre odżywki mają filtry przeciwsłoneczne chroniące przed wysuszającym działaniem czynników zewnętrznych. Wzmacniająco działają witaminy, m.in.: A, B5, E i PP, przyspieszając regenerację i rewitalizując włosy. Coraz więcej kosmetyków do włosów ma w składzie jedwab. Co za nim przemawia? Włókno jedwabiu przypomina kolagen. Kosmetycznymi składnikami jedwabiu są aminokwasy (glicyna, alanina, seryna i tyrozyna). Jedwab ma silne właściwości absorpcyjne. Pochłania 30 razy więcej wody w stosunku do swojej wagi, dzięki czemu doskonale sprawdza się w kosmetykach nawilżających. Proteiny jedwabiu chronią włos przed działaniem czynników zewnętrznych, zapobiegają rozdwajaniu się końcówek i przesuszeniu słońcem czy gorącym powietrzem suszarki. Zastosowanie jedwabiu w takich preparatach powoduje regenerację włosa w miejscach jego uszkodzenia. Nadaje włosom piękny lustrzany połysk, regeneruje je po farbowaniu i przesuszeniu na słońcu.
Agnieszka Sosenko-Zalaszewska, marketing manager Marion
Obserwujemy, że kosmetyki z jedwabiem cieszą się dużą popularnością i są wysoko cenione przez konsumentki. Dlatego cieszy nas fakt, że w tej kategorii produktów nasza firma jest niekwestionowanym liderem sprzedaży na rynku tradycyjnym. Według badań AC Nielsena nasze udziały sprzedaży odżywek opartych na bazie jedwabiu wynoszą ponad 42%. Seria Natura Silk oferowana przez naszą firmę oparta została właśnie na jedwabiu. Co roku nasza firma rozszerza tę serię o nowe produkty. W tym roku wprowadziliśmy jedwab w sprayu – regenerującą odżywkę niewymagającą spłukiwania, do każdego rodzaju włosów.
Martyna Kostrzyńska, PR manager Procter & Gamble
Lato nie jest okresem przyjaznym dla naszych włosów. Intensywne działanie promieni UV powoduje, że bez odpowiedniej ochrony kosmyki stają się przesuszone, matowe i pozbawione witalności. Nie bez znaczenia dla kondycji włosów pozostaje też działanie wiatru i kontakt ze słoną wodą morską czy chlorowaną, które sprawiają, że włosy tracą swój blask, są osłabione, niepodatne na rozczesywanie i modelowanie. Dodatkowym problemem może być swędząca skóra głowy, a także łupież. Na szczęście w szerokim portfolio kosmetyków do pielęgnacji włosów Procter & Gamble polska konsumentka z pewnością znajdzie produkty odpowiadające na zróżnicowane potrzeby pielęgnacyjne jej włosów. Szybką poprawę kondycji włosów po wakacjach oraz ich regenerację umożliwią np. kosmetyki Pantene oraz Head & Shoulders, w skład których wchodzą zarówno szampony, jak i różnego rodzaju odżywki.
magazynkosmetyki.pl
Odżywki do włosów z jedwabiem Ilościowo Marion 42,2% Farouk 24,1% Joanna 16,3% Delia Cosmetics 5,9% Loton 4,6% źródło: Nielsen, styczeń-grudzień 2010 r.
fot. Matrix
kosmetyki | wrzesień 2011
42 | MAKIJAŻ | LOOKI JESIEŃ 2011
Światło
Mrok i tajemnica. Złoto. Imperialne reminiscencje. Ta jesień i zima zapowiadają się w makijażu na bogato. Raczej kolor niż nude. Raczej mocno niż lekko. Bez nudy. Za to z kokieterią, przymrużeniem oka, zabawą w stylizacje. Zwracam uwagę na usta: szminka wraca w wielkim stylu! Caryca Sephora
Nowy sezon w barwach namiętności, oryginalnego i wyrafinowanego stylu. Królować będzie błękit – niewymownie szykowny we wszystkich możliwych kombinacjach. Jego szlachetny rodowód dodatkowo podkreślą odcienie brązu. Ten makijaż nawiązuje stylistycznie do carskiej Rosji, do Bizancjum. Mleczny odcień skóry carycy z Sephory podkreśla delikatne muśnięcie różu i delikatny błyszczyk na ustach. Spektakularny efekt dopełnia makijaż oczu – powieki intensywnie pomalowane w odcieniach błękitu, fioletu i brązu o satynowym efekcie. Paznokcie w odważnych kolorach: ultramaryny, czarnej porzeczki, brązu i zieleni. Efekt godny arystokratki, w której żyłach płynie błękitna krew.
magazynkosmetyki.pl
i cień Make-Up Factory – przyprawione ze smakiem
Tegoroczna propozycja marki Make-Up Factory na sezon jesień-zima 2011 to kolorystyczne inspiracje przyprawami: szafranem, anyżem, cynamonem, połączone z kolorem khaki i głębokimi odcieniami niebieskiego. Czerwono-rdzawe usta, makijaż oczu w kolorze khaki podbity granatem oraz cynamonowy róż na policzkach sprawiają, że najnowsza propozycja makijażu Make-Up Factory jest niezwykle wszechstronna i pasuje na każdą okazję – do biura, na imprezę czy zakupy.
Guerlain - alchemik koloru
Tej jesieni Guerlain ulega pokusie koloru i wraca do esencji stylu, aby przywrócić mu pełnię świetności. Ostentacyjnie podkreśla usta pomadką Rouge G na nowo zinterpretowaną w trzech ultrazmysłowych odcieniach. Écrin 4 Couleurs oferuje niezliczoną ilość odcieni, które można łączyć i mieszać. Jedna harmonia, cztery kolory, zero ryzyka błędu. Oczy są niezwykłe - stanowią dokładne odzwierciedlenie chwilowej fascynacji. Niezbędne akcesoria: płynny eyeliner oraz kredka do oczu Khôl Me, pojawiają się w nowych barwach.
kosmetyki | wrzesień 2011
44 | MAKIJAŻ | LOOKI JESIEŃ 2011
Givenchy – mrok i księżyc
Złota kolekcja L’Oréal
L’Or L’Or L’Or – jesień L’Oréal wita złotem. Kosmetyki z tej kolekcji nasycone są pigmentami z dziewięcioma rzadkimi odmianami złotej masy perłowej o różnym nasyceniu. Dodaje to kolorom głębi i blasku. Nad kolekcją pracował team makijażystów marki. W skład kolekcji wejdą: szminki Color Riche, cienie do powiek Color Infillible oraz lakiery do paznokci Resist & Shine. A dlaczego złoto? Bo doskonale podkreśla urodę. Pięknie odbija światło i natychmiastowo dodaje blasku. Nie jest wcale zarezerwowane wyłącznie na wieczory, trzeba tylko je równoważyć innymi barwami, np. zielenią czy brązem. Poza tym złoto pasuje niemal do każdego typu urody! Jest seksowne, jeśli tylko pamięta się o umiarze.
Deborah – lata 50. były glamour
Kolekcja Romance Remix nawiązuje do kobiecego stylu glamour lat 50. Propozycja makijażu to zmysłowe czerwone usta, lakierowane paznokcie i głębokie hipnotyzujące spojrzenie. Romantyczna, wysublimowana, nowoczesna – tak definiuje kobietę, która stała się inspiracją dla nowej kolekcji jesień-zima 2011 – miejski look z naciskiem na szczegóły.
magazynkosmetyki.pl
Miłość, strach, fascynacja, ciekawość. Wszystkie te emocje wywołuje księżyc - czyż nie sprawiają one, że pragniesz go jeszcze bardziej, ze wszystkimi związanymi z nim przesądami i fantazjami? Poeci uciekają do świata magii podekscytowani jego tajemniczym obliczem. Wpływa na naturę i uczucia, wywiera magnetyczne zaniepokojenie naszych pragnień… Les Ombres de Lune iluminujący puder oraz intensywny cień do powiek są połączeniem fantazji źródła światła i kontrastującego księżyca. Efektownym dopełnieniem tego mrocznego makijażu jest ciemna czerwień na ustach.
kosmetyki | wrzesień 2011
46 | MAKIJAŻ | LOOKI JESIEŃ 2011
Posh – MAC
Kolekcja pełna nasyconych barw lakierów do paznokci. Czyste kolory półmatowych szminek z formułą dodającą ustom blaski i seksapilu. Perłowe cienie przylegają do powiek jak druga skóra, doskonale się rozprowadzają i nie zbierają w załamaniach powiek. To look elegancki, ale bez szablonowej nudy samych bezpiecznych kolorów. Powakacyjna kolekcja kusi hipnotyzującymi barwami.
Pupa – folkowe klimaty
To, co wyróżnia ten look, to magnetyzm kolorów. Oczy tej jesieni są intensywnie pomalowane – nawet kolory ziemi są raczej nasycone niż przymglone. Cera naturalna i rozświetlona. Błękit na paznokciach można śmiało nosić także wtedy, gdy liście lecą z drzew, a pomarańczowy odcień czerwieni będzie absolutnie supermodny. Choć przy tak intensywnym makijażu oczu usta mogą pozostać spokojnie neutralne, beżowe.
magazynkosmetyki.pl
Bell – ognista czerwień
Żaden kolor nie porusza zmysłów tak jak czerwień. Głęboka, nasycona barwa na ustach kobiety dodaje wyrafinowania, elegancji i szczypty pikanterii. Staje się tajną bronią o nieprawdopodobnej sile rażenia. Ogniste usta i kocia kreska na górnej powiece to główne akcenty klasycznego i bardzo gorącego makijażu, który proponuje marka Bell na sezon jesień-zima 2011. Ostro, odważnie, tajemniczo i megakobieco. Do tego długie czarne rzęsy o megaobjętości i policzki oprószone rozświetlającym różem.
kosmetyki | wrzesień 2011
48 | MAKIJAŻ DOSSIER | DOJRZAŁY LOOKI JESIEŃ KLIENT 2011
IsaDora – inspirowane naturą
Natura jest głównym punktem odniesienia. A że pory roku wyznaczają naturze pewien rytm i wizerunek, to i makijaż podąża tym samym tropem. W kolorach zatem witamy brązy, szarości, zgniłą zieleń i śliwkę, lekko ozłocone, jakby spatynowane. Intensywny smoky eyes i usta w kolorze czerwonego wina – daje to efekt bardzo zmysłowy i kuszący. Ważnym elementem makijażu jest wyrazisty obrys konturu oka, który dodaje całości nowoczesnej drapieżności.
Flormar – akcent na oczy
ArtDeco – wild thing!
Na sezon jesienny marka ArtDeco proponuje makijaż zainspirowany pięknem i tajemnicą ekscytującego królestwa dzikich zwierząt. Zwierzęce motywy w najróżniejszych odsłonach zdominowały pokazy mody wybitnych światowych projektantów. Nawiązując do panujących trendów, najnowsza kolekcja kosmetyków do makijażu odzwierciedla tę nieokiełznaną dzikość natury, subtelnie dopełnioną nutą klasycznej elegancji, i pozwala stworzyć zupełnie wyjątkową kreację makijażu. magazynkosmetyki.pl
Makijażysta Flormar największy akcent zastosował na oczach, skupiając na nich całą uwagę. Połączenie zielonego cienia metalicznego z szarym oraz jasnokremowym odcieniem wyostrzyło tęczówkę oka. Makijaż oczu wykonany w stylu smoky eyes, szary odcień wysoko wyciągnięty na zewnętrznej górnej i dolnej części oka dodał oczom dodatkowej głębi. Rzęsy są ekstremalnie powiększone, podkręcone, wydłużone i rozdzielone. Cera modelki przy intensywnym makijażu oczu pozostała świeża, tylko lekko rozświetlona. Usta delikatnie muśnięte różowym, prawie naturalnym błyszczykiem do ust.
kosmetyki | wrzesień 2011
50 | MAKIJAŻ | LOOKI JESIEŃ 2011
Revlon – „ja” wyrażone w makijażu
Inspirowana twórczością przedstawicieli nurtu ekspresjonizmu abstrakcyjnego (m.in. Franza Klinea) Gucci Westman (światowy dyrektor artystyczny marki Revlon) stworzyła specjalnie kolekcję Expressionists, która bazuje na najbardziej pożądanych kolorach prosto z pokazów mody największych projektantów. Odważna kolekcja prezentuje zupełnie nowe podejście do sposobu wyrażania piękna we współczesnym świecie. Kolekcja zachęca do eksperymentowania z kolorami, łączenia tekstur, mieszania gatunków. Od beżu do fioletu – paleta modnych barw to naprawdę duża przestrzeń, by odkrywać się poprzez makijaż.
Eveline – nude na topie
Minimalizm, czyli tzw. make-up no make-up, to najmodniejsza tendencja w nadchodzącym sezonie. Wspólnym elementem łączącym jesienne trendy makijażowe oraz podstawą ich wykonania jest gładka jednolita cera. Delikatne zaakcentowanie powieki za pomocą kredki Eye Max Precision w kolorze szarym lub brązowym subtelnie podkreśli oko. Dopełnieniem makijażu oka będą rzęsy zaznaczone i idealnie rozdzielone maskarą Volumix Fiberlast Lenght & Curl Up. Kropką nad i będą usta muśnięte błyszczykiem. Volume Lip Extreme nr 501 to błyszczyk, który nada natychmiastowy efekt powiększenia ust.
magazynkosmetyki.pl
Verona – i nude, i smoky
Jesienią nie powinniśmy zamykać się na optymistyczne barwy lata, np. intensywny fiolet czy turkus. Przeważać będą jednak zdecydowanie kolory jesienne. Do łask wracają brązy i beże. Tym razem oczywiście w opcji typu nude – makijaż dokładny, perfekcyjny, lecz prawie niewidoczny. Subtelne barwy pudrów w kilku odcieniach nakładane jeden na drugi. Zdecydowanie naturalne brwi, usta ożywione pomadką o ton ciemniejszą od ich naturalnego koloru bądź jedynie lekko nabłyszczone. Na wieczorne wyjścia oczywiście nieodzownym elementem pozostaje smoky eyes, jednak jeśli chodzi o kolorystykę, nie zamykamy się jedynie na odcienie szarości i czerni – ten typ makijażu możemy wykonać również w opcji ciemnej zieleni bądź brązów.
Gosh – makijaż w stylu lat 70.
collistar
Makijaż marki Gosh w sezonie jesień-zima 2011-2012 przenosi w podróż po magicznym lesie, gdzie barwy szlachetnej purpury będą mieszały się z brązem, odcieniami szarości, zieleni i limonki. Look w tym sezonie jest powrotem do lat 70., gdzie mocniej podkreślone oczy wydobywały spojrzenie. Elementem charakterystycznym tego makijażu jest również nieskazitelna cera i wyraźnie wymodelowany owal twarzy oraz brwi, które z pomocą specjalnych cieni uzyskują widoczny zarys i barwę idealnie współgrającą z odcieniem włosów. Usta naturalnie podkreślone pozostają w cieniu, tak by nie odciągały uwagi od oczu, których oprawę w tym sezonie podkreślamy, malując rzęsy kolorowym tuszem w odcieniu fioletu lub zieleni.
Celia – utrwalić lato
Jesienią, jak o każdej porze roku, warto postawić na gładką promienną cerę. Jeszcze muśnięta letnim słońcem najpiękniej będzie wyglądać, gdy ożywimy ją mgiełką matująco-rozświetlającej bazy Cashmere Secret Glam. Przywitajmy jesień stonowanymi odcieniami beży i brązów w towarzystwie soczystego różu nawilżającej błyszczykowej pomadki (Celia, pomadka-błyszczyk nr 504), który na długo pozwoli zachować wspomnienie gorącego lata.
kosmetyki | wrzesień 2011
52 | MAKIJAŻ | LOOKI JESIEŃ 2011
Golden Rose – powrót do klasyki
Jesienno-zimowa kobieta Golden Rose na wieczorowe wyjście sięga po klasykę, emanuje pewnością siebie, zniewala uśmiechem, uwodzi spojrzeniem, po prostu zachwyca. W makijażu urzekają mocno uwydatnione soczyste usta w odcieniu bordo oraz równie mocno co usta podkreślone oczy. To kobieta, koło której nie można przejść obojętnie...
Max Factor – rock’and’rollowo
Nadchodzi sezon, w którym nie można pozwolić sobie na monotonię – liczą się indywidualizm, improwizacja i kreatywność! Inspirując się wybiegami światowych stolic mody, marka Max Factor proponuje nowoczesny, miejski look dla prawdziwych fashionistek. Nadal modne przydymione oczy w kolorach onyksu, głębokiego fioletu. Kości policzkowe wyraźnie zaznaczone różem lub bronzerem. Usta w odcieniu „księżniczkowego” różu.
magazynkosmetyki.pl
Hean – powrót szminki
Powrót królowej szminki zainspirował markę do promowania w sezonie jesień-zima 2011-2012 makijażu nawiązującego do zmysłowej czerwieni ust lat 50. w połączeniu ze smoky eyes, szarościami, grafitami na powiekach, które wyrażają siłę kobiecej urody. Zdecydowany makijaż kojarzy się z eleganckimi przyjęciami i wieczorową oprawą - klasyka w najlepszym wydaniu. Najpopularniejsza szminka Hean również pojawiła się w nowej odsłonie Classic Colour Festival. Nowe odcienie czerwieni idealnie oddają charakter jesiennej propozycji makijażu.
Delia – total look
Tegoroczna propozycja Delii na jesień i zimę stanowi total look. W tym sezonie stawiamy na kompleksową stylizację: włosy, makijaż i paznokcie. Główny element wizerunku stanowi fryzura, kolor włosów musi być wyrazisty! To on odgrywa pierwszoplanową rolę. Makijaż jest delikatny: idealna cera, wyraziste spojrzenie i lekko podkreślona kolorem linia ust. Bardzo ważne są paznokcie. W intensywnych kolorach z perłowym połyskiem spełniają funkcję biżuterii.
Astor – romantyczna kontynuacja lata
Jesienna propozycja marki Astor jest niezwykle sensualna i kobieca. Wyeksponowane, magnetyzujące spojrzenie i delikatnie zaznaczone usta podkreślają zmysłowe piękno każdej kobiety. Anna Przybylska, ambasadorka marki Astor, prezentuje lekki, dopracowany, a jednocześnie wyrazisty makijaż, który nie pozwala poddać się jesiennej melancholii. Zgaszony fiolet przydymionego oka to hit tej jesieni. Rzęsy wytuszowano najnowszą maskarą Big & Beautiful Boom. Wraz z nadejściem jesieni do łask wracają bardziej odżywcze i kryjące podkłady, np. Perfect Stay Oxygen z systemem dotleniającym. Usta stanowią tło dla oczu. Subtelna różowa kolorystyka podkreśla lekkość makijażu i dodaje ustom blasku.
kosmetyki | wrzesień 2011
54 | DOSSIER | MAKIJAŻ
Konsumentki nie żałują
tekst: Lidia Lewandowska
Rynek rozdrobniony, ale bardzo dobrze wyceniany łącznie (na prawie miliard złotych, nie licząc sprzedaży bezpośredniej), do tego wciąż perspektywiczny. Konsumentki nie żałują tu pieniędzy, choć widać spore zainteresowanie markami tańszymi. Te droższe zresztą mocno rewidują politykę cenową, oferując więcej za mniej. A to kusi…
magazynkosmetyki.pl
One to wiedzą
Uwielbiam kanały makijażowe na YouTube. Oczywiście nie wszystkie, bo tylko jakaś grupa testerek zasługuje na większą uwagę. Ale te naprawdę dobre w swojej sztuce prezentacji i rozmowy o makijażu mogłyby śmiało rekrutować się do armii wizażystek popularnych perfumerii czy pracować na rzecz któregoś z producentów. Nie dość, że są komunikatywne bardziej niż niejedna pani z telewizji, to przy tym świetnie malują i nie fałszują opinii o kosmetykach. Kiedy trzeba – polukrują, kiedy trzeba – ostro skrytykują. O kosmetykach mówią przekonująco: wyszukują analogie, mają trafne porównania, a przy tym potrafią każdemu z produktów znaleźć alternatywne zastosowanie. Tragiczne są natomiast występy, do których zachęca producent, np. organizując testy – tu, niestety, różnice widać, słychać i czuć. Najczęściej padają banały, komunały, laurki i zero procent informacji. Podobnie jest na blogach i forach. Prawdziwe fanki kosmetyczne są bardziej wiarygodne od fanek „podkupionych”, które zamiast informacji sieją propagandę. Nic to jednak, jak rzekłby Wołodyjowski. Duch wiarygodności w sieci nie ginie, bo najczęściej użytkownicy ignorują posty quasi-reklamowe, szukając informacji bardziej niezależnych. Na pewno jednak internet pomaga w komunikacji z konsumentkami. Jeśli produkt przekazany do testów czy konkursów spodoba się
fot. L’Oréal
W
ystarczy zajrzeć do kilku przykładowych kosmetyczek. Mamy w nich absolutny miszmasz marek. Kosmetyków makijażowych większość Polek ma sporo, i to z różnych przedziałów cenowych. Wiele z nas kupuje kolejne produkty, nawet gdy nie wykończyliśmy poprzednio zakupionych. W ten sposób mamy do dyspozycji po kilka kolorów szminek, błyszczyków, paletek z cieniami – co na pewno stwarza nam idealne warunki do tworzenia przeróżnych makijaży, a przy okazji daje napęd gospodarce. Nawet jeśli nie całej (rynki to jednak bardziej skomplikowana sprawa), to blondynki (i brunetki, i rude) dają pozytywny impuls kategorii kosmetyków makijażowych. Segment ten bardzo szybko wprowadza nowości. Nawet pracując w tej branży, jakoś nigdy nie jestem pewna, czy dany model maskary jeszcze obowiązuje, czy już został wyparty przez wersję 2.0. Stratedzy marketingowi na bieżąco rewidują politykę cenową, szacując swoje marki to niżej, to wyżej, a promocje to chleb powszedni w podbieraniu sobie wzajemnie klientek. Kogo może to satysfakcjonować? Konsumentki. Bo dla producentów oznacza ciągłą wojnę na ceny. Tym bardziej że innowacje jakoś krótko mają tu znaczenie. Z reguły niemal w jednym czasie pojawiają się tusze z funkcją odżywki, pękające lakiery czy szminkoflamastry. I trafiają pod surowy osąd specjalistek.
zwykłym dziewczynom, a te potrafią poruszać się w sieci, jest duża szansa na skuteczność e-marketingu. Słabego produktu to jednak nie obroni, bo i tak pojawią się szybko negatywne informacje od konsumentek, które przebiją kilka wpisów naginających fakty. Producenci coraz życzliwiej odnoszą się do e-marketingu, bo wiedzą, że to przyszłość. – W dobie globalizacji sieć żyje bardzo intensywnie, można nawet wysnuć tezę, że niedługo to właśnie rekomendacja w internecie będzie największym czynnikiem motywującym do wyboru konkretnego kosmetyku
Maria Kopycińska, brand manager Polskiej Grupy Drogeryjnej
Obecnie klientka nastawiona jest na kompleksową obsługę przez pracowników drogerii. Warto zainwestować w szkolenia personelu z zakresu wizażu i technik sprzedaży. Konsumentka niewątpliwie doceni sklep, w którym ekspedientka profesjonalnie oceni jej typ urody, dobierze odpowiedni odcień podkładu, różu, cieni i pomadki. Opowie kilka zdań, w jakich kolorach będzie jej do twarzy, wykona minimalistyczny makijaż typu flesz. Warto także organizować pokazy makijażu i zapraszać firmy do ich przeprowadzenia. W oczach klientek taka drogeria ma nie tylko przeszkoloną kadrę sprzedającą, ale także inwestuje w rozwój, jest na bieżąco z rynkowymi trendami i poważnie traktuje swoich klientów, chcąc zapewnić im profesjonalną obsługę.
Stratedzy marketingowi na bieżąco rewidują politykę cenową, szacując swoje marki to niżej, to wyżej, a promocje to chleb powszedni w podbieraniu sobie wzajemnie klientek.
czy marki. Jak obserwujemy już dziś, dziewczyny są bardzo aktywne, polecają sobie kosmetyki, sprawdzają je, umieszczają swoje opinie. Z zainteresowaniem obserwujemy, jak ten trend rośnie w ostatnich latach. Konsumentki nie żałują czasu na przewertowanie forów i stron internetowych po to, aby wybór kosmetyku był w 100% trafiony. Dotyczy to zarówno kosmetyków selektywnych, jak i masowych – mówi Renata Ciszewska-Kłosińska (Delia Cosmetics). Internet to narzędzie proste, skuteczne, zawsze gotowe do współpracy. Kto trzyma w domu stare gazety, by w razie potrzeby wertować w poszukiwaniu porady czy informacji? Raczej niewiele osób. A do wyszukiwarki wystarczy wpisać dowolne hasło w każdej chwili i mamy dziesiątki stron do odwiedzenia (choć pamiętajmy: ludzie wchodzą najwyżej do trzeciej strony wyników). Większość naszych rozmówców skłania się jednak ku tezie, że o ile zdobywanie informacji i rekomendacje przeniosły się do internetu, to i tak w przypadku wielu kosmetyków, a kolorowych w szczególności, ważnym miejscem, w którym podejmuje się ostateczną kosmetyki | wrzesień 2011
56 | DOSSIER | MAKIJAŻ
Renata Ciszewska-Kłosińska, dyrektor marketingu Delia Cosmetics
Konsumentki często kupują kosmetyki do makijażu. Bariera zakupowa jest dosyć niska, kosmetyk kolorowy to produkt podręczny, czasami bardzo impulsowy. W tej kategorii pojawia się najwięcej nowości i klientki chętnie je wypróbowują. Dzieje się tak dlatego, że zakup kosmetyku do makijażu jest obarczony najmniejszym ryzykiem – mówiąc trywialnie, jeżeli się nie sprawdzi, możemy go po prostu wyrzucić lub przekazać innej osobie. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku kosmetyków do farbowania włosów czy chociażby pielęgnacji, gdzie negatywny efekt może mieć długotrwałe skutki. Poza tym kosmetyki kolorowe są „najbliższe” kobiecie i praktycznie każda pani ma w swojej torebce błyszczyk czy maskarę. W sprzedaży kosmetyków do makijażu największe znaczenie ma odpowiednia ekspozycja kosmetyków i dostępność testerów. Klientka, aby wybrać kosmetyk do makijażu, musi go mieć „pod ręką”, ważne jest, żeby mogła go dotknąć, obejrzeć z bliska, wypróbować, powąchać. Bardzo ważny jest też odpowiedni ekspozytor przygotowany przez producenta.
decyzję, jest sklep. – Konsumentki przeszukują sieć w poszukiwaniu komentarzy i opinii wynikających z doświadczeń innych osób. Traktują wyczytane wypowiedzi jako wiarygodną rekomendację i często kierują się nią podczas dokonywania wyboru kosmetyku. Zaobserwować można, że sieć poza funkcją informacyjną również pozyskuje sobie rzesze klientów, którzy zaopatrują się w produkty drogą internetową. Kosmetyki kolorowe, jak wiadomo, dobiera się bardzo indywidualnie do każdej kobiety. Dlatego też tylko fachowa porada ze strony ekspertki urody w sklepie, poparta wiedzą i kompetencją, jest w stanie przekonać klientkę o słuszności danego zakupu – uważa Kasjana Serafin, trainer Brodr. Jorgensen Polska.
Polka jak malowana
Już nastolatki się malują i przynajmniej dopóki Polka pracuje, to niemal codziennie wykonuje makijaż. Większość na co dzień preferuje stonowany i spokojny. Jakiś podkład, tusz, błyszczyk, może być również delikatny cień. Są jednak panie, które codziennie spędzają co najmniej 10 minut, malując się bardzo starannie i z wykorzystaniem większego arsenału kosmetyków. Przed imprezami już dla większości kobiet makijaż staje się jednym z głównych zadań, prócz dopasowania idealnej kreacji. Jest bardziej wypramagazynkosmetyki.pl
cowany, kreatywny, dokładny. O ile w makijażu dziennym stawiamy (i dobrze) na kolory bardziej stonowane i bezpieczne – beże, brązy, pastele, to w przypadku make-upu wieczorowego używamy odcieni intensywnych, nasyconych. Bez wątpienia od paru ładnych lat makijażem numer jeden jest smoky eyes. Mocno pomalowane oczy, podkreślone kredką i wytuszowane rzęsy. Wylansowany na wybiegach, szybko zdobył uznanie szerokiej rzeszy konsumentek. Przyjął się u nas naprawdę nieźle, czego nie można wciąż powiedzieć o lansowanej co rusz mo-
dzie na mocne, nasycone barwy we wszystkich kolorach tęczy. Wciąż jeszcze niewiele Polek śmiało sięga po mocne kolory fluo. Tego lata widać było, że producenci zachęcają nas do zabawy z oranżami i błękitami, ale na kolorowo malują się wciąż fashionistki. Młode kobiety są bardziej wyczulone na modę, na trendy. Dlatego próbują bawić się makijażem, dopasowywać go do stroju, do okoliczności. Podpatrują, jak należy pociągnąć kreskę, jak rozetrzeć cienie, jakimi sztuczkami otworzyć oko lub powiększyć usta. Większość Polek maluje się swoim sprawdzo-
Niewiele przyjdzie z polecenia i rekomendacji, jeśli produktów marki w promieniu 10 km znaleźć nie sposób. fot. Artdeco
Iwona Ptaszek, specjalista ds. marketingu i PR Wit Dystrybutor Kosmetyków
Rynek kosmetyków kolorowych dynamicznie się rozwija. Konsumentki są coraz bardziej wymagające – zwracają uwagę na nowości, ważne są kolory i właściwości produktu. Makijaż jest istotnym elementem codziennej pielęgnacji, dlatego firmy urozmaicają oferty, wprowadzają innowacyjne rozwiązania, wsłuchują się w potrzeby klientek. To, co istotne w kosmetykach kolorowych, to bez wątpienia jakość, następnie estetyka opakowań i trwałość. Do naszego portfolio dołączyła angielska marka W7, której znakiem rozpoznawczym są nowoczesność, wysoka jakość i przystępna cena. Oferta jest bogata – zaczynając od pudrów i korektorów, przez róże do policzków, dalej cienie, tusze i błyszczyki, kończąc na przyborach do makijażu – pędzle z miękkim włosiem do wykonania perfekcyjnego makijażu.
nym stylem, ale przyznaje, że bardzo lubi poczytać w gazetach lub w sieci porady, jak to zrobić szybciej i lepiej. Takie materiały poradnikowe cieszą się dużym powodzeniem i otwierają Polki na makijaż. Zwłaszcza jeśli kobieta przekona się, że umalowana w sposób grający z jej urodą wygląda lepiej, atrakcyjniej. Bo przecież o to w tej zabawie chodzi – by z kopciuszka zmienić się w królewnę… A Polka standardowo najczęściej kupuje tusz i podkład, dość często sięga również po lakiery do paznokci czy błyszczyki. - Z badań rynkowych prowadzonych przez markę Flormar wynika, że kobiety najczęściej kupują maskary, lakiery do paznokci oraz podkłady. Zazwyczaj kosmetyki kolorowe kupuje się w drogeriach lub w specjalistycznych sklepach, w których zapewniona jest
profesjonalna obsługa i doradztwo – mówi Rafał Trzebiatowski, dyrektor ds. dystrybucji w firmie Flormar. A jak jest z sezonowością sprzedaży? Na pewno pora roku narzuca pewne potrzeby, ale też skład kosmetyku. Zimą nieco bogatsze formuły, latem – lżejsze. – W zależności od pory roku kupujemy więcej kosmetyków z grupy makijażowej lub więcej kosmetyków do paznokci. Latem, kiedy nasz strój jest dużo bardziej urozmaicony pod kątem palety barw, częściej kupujemy wesołe kolory lakierów, które czasami użyjemy tylko kilka razy. Jesienią sięgamy po kosmetyki typowo do makijażu twarzy. Pudry, cienie do powiek, maskary, konturówki – to one rządzą rynkiem kosmetycznym w porze jesienno-zimowej – przekonuje Anna Gawęda (Ados). Firmy najczęściej właśnie z początkiem jesieni przystępują do mocnej ofensywy w kolorówce. Odświeżają znane już linie lub wprowadzają nowe kosmetyki do oferty. Do sezonu jesień-zima mocno przygotowała się firma Pierre Réné. – W najbliższym okresie jesienno-zimowym wzmocnimy kategorię produktów do makijażu ust oraz oczu. Zamierzamy wzbogacić ofertę Pierre Réné o kilka pozycji. Będą to przede wszystkim kreskówki do makijażu oka oraz pomadki do ust w różnych formach (błyszczyki, kredki z konturówką, klasyczne szminki). Poszerzymy asortyment o produkty gwarantujące wykonanie idealnej kreski na powiece. W naszej ofercie pojawi się nowa pomadka w 13 soczystych, wyrazistych odcieniach oraz błyszczyki Lip Tint oraz Contour&Gloss Pierre Rene. A już we wrześniu w sklepach pojawią się produkty Pierre Rene do makijażu twarzy w nowej odsłonie. Zmieniliśmy szatę graficzną opakowań oraz unowocześniliśmy formuły pudru sypkiego Loose Powder, pudru w kulkach Powder Balls, podkładu Skin Balance Extra Longlasting oraz bazy pod makijaż Smoothing Cashmere Make up Base – mówi Agnieszka de Lubicz Szeliska product & marketing director Pierre Rene.
Agnieszka Jarzęcka, dyrektor marketingu Sofralux
Wśród tegorocznych trendów mamy zupełnie nowe lub kontynuowane z poprzednich sezonów: produkty 2 w 1, o zwiększonej trwałości, nowe gesty w makijażu, modne kolory... Na pewno z dobrym przyjęciem spotkały się produkty wielofunkcyjne typu 2w1. Szybka łatwa aplikacja, oszczędność czasu z jednej strony i perfekcyjny efekt to zapotrzebowanie zgłaszane przez kobiety aktywne. Przykładem produktu 2 w 1 jest podkład Bourjois Healthy Mix Serum. Rewelacyjnie przyjęta została także maskara Max Factor Fusion – spektakularne pogrubienie i wydłużenie rzęs. Jeśli chodzi o kategorię oczy, to tu mamy dużo trendów, które utrzymują się na topie przez kilka sezonów – właśnie wspomniany efekt sztucznych rzęs lub makijaż smoky. Bardzo dobrze przyjęte przez rynek kredki Bourjois Effet Smoky, Max Factor Liquid Effect Pencil czy eyelinery w żelu w czterech kolorach marki. Świetnie sprawdzają się także produkty o przedłużonej trwałości – np. błyszczyk Bourjois Effet 3D 8h, czy pomadka Max Factor Lip Tint. Coraz bardziej interesujący dla naszych klientek okazuje się także bezpieczny trend eko – dowodem na to jest udane lansowanie linii o wyjątkowo lekkich formułach X-perience oraz puder Bourjois Bio Detox (100% naturalnych składników, świadectwo EcoCert).
kosmetyki | wrzesień 2011
58 | DOSSIER | MAKIJAŻ
Pozytywna niewierność
Każdy kij ma dwa końce. Liderzy rynkowi zapewne woleliby, by konsumentki nie wygłupiały się z kupowaniem to takiej, to innej marki, tylko pozostali przy jednej, najlepiej właśnie ich. Ta niewierność otwiera jednak furtki mniejszym firmom. Konsumentki lubią w tej kategorii poznawać produkty przeróżnych producentów, a jeśli okażą się one strzałem w dziesiątkę, będą jego świetnymi rzeczniczkami. Inna sprawa, że nie wszystkie dobre jakościowo marki mają rozwiniętą sieć dystrybucji. Niewiele przyjdzie z polecenia i rekomendacji, jeśli produktów marki w promieniu 10 km znaleźć nie sposób. Co ciekawe, konsumentki mają pewną skłonność do generalizowania. Utrwalają poglądy, że dana marka robi świetne maskary, inna specjalizuje się w cieniach, a jeszcze inna w lakierach do paznokci. W pewnych brandach pokładają większe nadzieje. Na wybory wpływa również wiek klientek. Te młodsze chętnie wypróbowują nowości, te starsze koncentrują się raczej na sprawdzonych markach i kosmetykach. Najlepszą zaś grupą z punktu widzenia producentów są 30-latki. Na tyle młode, by odważniej eksperymentować
Aleksandra Jaśkowiec, product trainer Brodr. Jorgensen
Dzisiaj polska konsumentka jest bardzo świadoma i szuka kosmetyków idealnych do swoich potrzeb, do swojego typu urody i – co najważniejsze – skrojonych na swoje możliwości finansowe. Czyta fora internetowe, przegląda prasę kobiecą oraz ogląda programy poświęcone urodzie, które pełne są podpowiedzi, co nowego, co warto wypróbować, a czym raczej sobie nie zaprzątać głowy. Uzbrojona w arsenał wiedzy podąża do drogerii, w której analizuje i sprawdza swoje informacje. I tutaj niezastąpiona staje się wiedza oraz kompetencje ekspedientek, a raczej ekspertów urody, którym konsumenci powierzają swój wygląd. Dlatego doradztwo powinno być na najwyższym poziomie i skupiać się wyłącznie na indywidualnym podejściu do konsumenta, a nie na własnych odczuciach co do produktu – co jest najlepsze dla mnie, niekoniecznie musi być dobre dla innych. Kupujący patrzy już nie tylko na opakowanie, ważniejsze staje się dla niego, co kryje jego zawartość, tj. konsystencja, skład, czy produkt jest perfumowany, jaka jest procentowa zawartość składników aktywnych. Wiedza to największa siła doradców, którzy w kompetentny sposób dobiorą produkt, ale też przekażą praktyczne wskazówki makijażowe.
magazynkosmetyki.pl
w makijażu, na tyle dojrzałe, by doceniać już jakość, i na tyle zamożne, by nie ograniczać swego zainteresowania wyłącznie do tanich produktów.
Upiększają i pielęgnują
Kosmetyki makijażowe spełniają już najczęściej funkcje nie tylko upiększające, ale również ochronne i pielęgnacyjne. Nasycone są nie tylko pigmentami, ale też składnikami aktywnymi, które pozytywnie wpływają na stan naskórka. Odżywcze witaminy w szminkach, filtry i minerały w podkładach, prowitaminy i woski w tuszach – ma to, po pierwsze, działać faktycznie kondycjonująco, po drugie, działać na wyobraźnię konsumentek, które chętniej kupują kosmetyk o działaniu pielęgnującym skórę. Daje to poczucie, że malując się, nie niszczymy cery, jak jeszcze straszyły nas babcie, ale wręcz przeciwnie. Wiele konsumentek przekonało się i polubiło kosmetyki mineralne, które są hipoalergiczne, a przy tym zdecydowanie wpisują się w modny trend eko odrzucający wszystko, co sztuczne i doprawione silikonem. To wejście do ekostrefy to efekt szukania nisz, wyróżniania marek w segmencie niezwykle przecież konkurencyjnym. – Rynek kosmetyków kolorowych jest niezmiernie szeroki i urozmaicony. Producenci prześcigają się w pomysłach związanych z innowacjami, które mają wyróżnić ich produkt spośród innych. Konsumentki jednak coraz częściej oczekują, że zakupiony produkt będzie nie tylko pięknie wyglądał w ich kosmetyczkach, ale też skutecznie pielęgnował i przede wszystkim nie uczulał. W odpowiedzi na potrzeby klientek rynek kosmetyków otworzył się na produkty bardziej naturalne oraz przystosowane dla kobiet, które mają problem z nadwrażliwością, przykładem czego jest właśnie marka Lumene – mówi Kasjana Serafin (Brodr. Jorgensen). Oczekujemy jednak od kosmetyków również przyjemnej aplikacji. Maskara nie powinna więc się rozmazywać i długo zasychać, podkład powinien ekspresowo wnikać w skórę i wygładzać ją, cienie powinny mieć aksamitną konsystencję etc. Makijaż mamy na sobie przez cały dzień, dlatego też lubimy takie kosmetyki, które gwarantują trwałość. Szybko ścierające się podkłady, osypująca maskara i pokruszone cienie same siebie skazują na dyskwalifikację.
W promocji
Jak już wspomniałam, cena jest silnym determinantem zakupów. Polki w robieniu zakupów dochodzą do stadium racjonalnej poprawności. Przybywa tzw. smart shopperek, które potrafią porównywać ceny, wyłapywać okazje, ale także weryfikować atrakcyjność promocji. Bo jak dobrze wiemy, nie zawsze promocja oznacza, że kupimy taniej i lepiej. Często to jednak jedyny sposób, by wypchnąć ze sklepu towar, który zalega. Inna kwestia to jednak presja konkurencji. Jeśli konkurencja schodzi z ceny, dodaje bonusy, prezenty i punkty, funduje wycieczki, loterie i smartfony, to by nie oddać jej pola, trzeba wyjść z podobnymi inicjatywami. I jak widać, konkurencja wśród producentów jest ostra. Zainteresowanie konsumentek wpłynęło również na to, że sieci handlowe chętnie wprowadzają do kolorówki swoje marki własne. Niektóre już mają trzy, pozycjonując każdą nieco inaczej. Tak jak w koncernach: oferta musi być komplementarna. Od marek niedrogich, na kieszeń uczennicy czy studentki, po produkty wysokiej jakości, bliskiej produktom profesjonalnym.
Przyciągnąć uwagę
Ze względu na to, że podczas zakupów to zmysł wzroku jest najistotniejszy, kosmetyk powinien się wyróżniać. Firmy kosmetyczne dobrze o tym wiedzą. Coraz lepiej zaplanowane szafy ekspozycyjne, z dobrym podświetleniem, harmonijnym i funkcjonalnym układem, ułatwiają rozeznanie w ofercie. Także sam kosmetyk powinien wyglądać przyzwoicie. Czasem już na oko widać, że zapakowany jest w coś, co rozpadnie się po pierwszym otwarciu. Albo sam produkt nagle się łamie, kruszy, wysypuje. Totalna dyskwalifikacja. A jeśli jest estetycznie zaprojektowany, ma jakiś kobiecy gadżet (np. kokardkę, lusterko, nadruk) - wzbudza zainteresowanie. - Mamy wiedzę, że to, co dzieje się na rynkach zachodnich, gdzie zapotrzebowanie na zmiany trendów jest ogromne i następuje w mgnieniu oka, zawsze dociera na nasz rodzimy rynek. Niezwykle istotny jest fakt, że teraz kosmetyk, poza swoją podstawową rolą, powinien cieszyć, poprawiać nastrój,
Monika Rutkowska, specjalista ds. marketingu Verona Products Professional
Wydawać by się mogło, że zakupy kosmetyków do makijażu to decyzje spontaniczne. W rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej – klientki śledzą opinie, wymieniają się poglądami, często zaczerpniętymi na forach internetowych. Ocena nowości rynkowej, jaka znalazła się w kosmetyczce, bardzo szybko trafia do sieci, gdzie pozostaje na bardzo długo. Kobiety wymagają niepodważalnie dobrej jakości, a przede wszystkim tego, że produkt ich nie rozczaruje. Bardzo ważna staje się w takiej sytuacji rekomendacja kosmetyku przez sprzedawcę. Istotnym elementem jest prezentowanie konsumentkom testerów, pozwolenie na „zapoznanie się” z produktem przed jego kupnem oraz przede wszystkim eksponowanie nowości na półkach.
kosmetyki | wrzesień 2011
60 | DOSSIER | MAKIJAŻ
Kosmetyki do makijażu teraz to już nie tylko produkty przeznaczone tylko do make-upu oczu, ust lub twarzy. Współczesna konsumentka wśród olbrzymiej palety dostępnych produktów poszukuje takich kosmetyków, które równolegle z upiększeniem pielęgnują cerę. Kolorówka to kategoria, w której drogerie tradycyjne nadal bardzo dobrze sobie radzą i dzięki której utrzymują przewagę nad handlem wielkopowierzchniowym. Producenci biją się o miejsce na swoje szafy ekspozycyjne w najlepszych sklepach. To dlatego, że ekspedientki drogerii mogą poświęcić czas na zaprezentowanie wielu rodzajów maskar, cieni do powiek, pudrów, fluidów. Często mają nie tylko gruntowną wiedzę o samych produktach, ale również znają podstawy wizażu, fascynują się tą sztuką i potrafią zamiłowanie do niej przekazać klientkom. W pełni przekonane do zalet marki i jakości produktu również to zaufanie przekładają na konsumentki.
mieć atrakcyjne i funkcjonalne opakowanie. To właśnie ono stanowi pierwszą, niewymowną reklamę kolorówki. Kolorowe intensywne barwy opakowań produktów przeważnie skierowane są do młodszych miłośniczek makijażu. Trend czarnych opakowań będących symbolem elegancji zawsze znajdzie grono zwolenniczek - uważa Maria Kopycińska z PGD. Ważna jest zatem estetyka i samej ekspozycji kosmetyków, i produktów jako takich. Ale przecież w przypadku kolorówki panie raczej nie kupują w ciemno. Sprawdzają odcienie (co prawda wciąż najczęściej na dłoni zamiast wprost na twarzy), rysują kreski, tuszują rzęsy. Im wygodniejsza jest strefa testerów, tym przestrzeń jest zakupom bardziej przyjazna. Ważne jest również, by był blisko ktoś z personelu. Po pierwsze, by szybko wyszukiwać produkty, których klientka poszukuje, a po drugie, by profesjonalnie doradzić. Oczywiście muszą być to osoby przeszkolone, którym sztuka wizażu jest nieobca. Poza tym, co moim zdaniem jest absolutnie konieczne w przypadku testerów, muszą być one czyste i sterylne. Nie tylko zatem same kosmetyki do malowania, ale też akcesoria i kosmetyki do zmywania. Dziewczyny pracujące w sklepie muszą naprawdę wykazywać się 100% dbałością o czystość: własną, testerów i przestrzeni wokół. – Aby ułatwić konsumentce testowanie jakiegokolwiek kosmetyku na twarzy, warto zadbać o higieniczne jego nakładanie, pokazać jej, że odkażamy dłonie, używamy jednorazowych aplikatorów, magazynkosmetyki.pl
Tradycjonalistki i entuzjastki
Tradycjonalistki nie skaczą z kwiatka na kwiatek. I to powoduje, że to grupa, z którą trzeba się bardzo liczyć. A najbardziej chodzi o to, by nie zawieść zaufania do marki. Kobiety, które mają już swoje ulubione kosmetyki, sposób malowania, styl, kupują raczej regularnie, ale nie przesadnie często, raz na dwa-trzy miesiące. Jeśli sięgają po nowości, to raczej z kręgu ulubionych marek. Nowe formuły aplikacyjne, ostre kolory, sztuczne rzęsy – to nie jest ich świat. Nie traktują też sklepu kosmetycznego jako miejsca nadzwyczajnych wrażeń. Mają określone potrzeby, to kupują. A jak nie, to nie. O ile poprzednia grupa ma zdecydowaną skłonność do zakupów impulsowych, w ich przypadku tej zawsze zakup poprzedzony jest zastanowieniem: czy tego naprawdę potrzebuję. Trudniej w tym przypadku sprzedawcy wpłynąć na decyzję klientki. Na pytanie, czy szukają czegoś konkretnego, większość pań z tej grupy odpowie, że używają podkładu X czy maskary Y. Nie oznacza to, że bramka jest już zamurowana, ale nastawienie do nowości w ich przypadku określiłabym raczej jako sceptyczne. Tradycjonalistki to głównie panie w wieku 40+. Entuzjastki natomiast kupują nawet kilka razy w miesiącu. Chętnie przeglądają gazetki promocyjne rozmaitych sieci, szukając dobrych okazji zakupowych. W sklepie spędzają więcej czasu i częściej ulegają zakupom impulsowym. To na nie zadziała jak lep koszyczek z lakierami do paznokci czy cieniami do powiek ustawiony przy kasie. Entuzjastki robią reaserch przed zakupami. Dopytują, doczytują, sprawdzają. Co nie oznacza, że nie zmienią zdania, już będąc w samym sklepie. Od czego są przecież testery? Tu się dopiero zaczyna weryfikacja. Można się przekonać na własne oczy i na własnej skórze, czy kosmetyk pasuje, czy nie. A jeśli pasuje, to entuzjastka nie będzie długo deliberowała: kupić, nie kupić? Dla niej dobre samopoczucie i atrakcyjny wygląd warte są każdego wydatku. Do każdej z tych grup należy podchodzić inaczej. Tradycjonalistka woli spokojne i rzeczowe informacje i z reguły potrzebuje nieco czasu na podjęcie decyzji. Entuzjastka pozytywnie reaguje na przekaz emocjonalny: „to jest absolutna nowość, to nasz hit sprzedaży, w tym kolorze wygląda pani rewelacyjnie”.
Sklep – miejsce decyzji
Niezależnie od tego, jaki typ klienta reprezentuje klientka, zasługuje na absolutnie miłe i kompe-
fot. L’Oréal
Anna Rolf-Smuniewska, brand manager Eveline Cosmetics
taka dbałość o szczegóły wpłynie pozytywnie na odczucia kupujących. Warto dbać o dobre relacje z konsumentem, bo to właśnie dzięki nim tworzy się opinia, która przyciąga innych klientów. Nie ma lepszej reklamy niż polecenie sklepu i osoby w niej doradzającej wśród znajomych naszych konsumentów – przekonuje Aleksandra Jaśkowiec z Brodr. Jorgensen.
tentne potraktowanie w sklepie. Do każdej osoby należy podchodzić nieco inaczej. Monika Wątorek (Coty Polska) jest zdania, że obsługa w drogeriach, i to tych stosunkowo niewielkich, niezależnych, jest coraz sprawniejsza i bardziej profesjonalna. Wyczula jednak na zdawałoby się podstawowe kwestie. – Sprzedający kosmetyki kolorowe coraz lepiej radzą sobie z kwestiami konsultacyjnymi, coraz sprawniej operują w doborze właściwego koloru i formuły produktu. Zauważalne jest to głównie w przestrzeni sklepów detalicznych i perfumerii. W przypadku tych pierwszych jest pewna zależność: im mniejszy sklep, tym lepsza obsługa w tym zakresie. Oznacza to tylko tyle, że jedyną siłą, która wyróżnia i pozwala właściwie funkcjonować małoformatowym punktom, i „walczyć” z konkurencyjnymi, sieciowymi drogeriami, jest właśnie doradztwo. Niestety, wciąż wiele do życzenia w tej materii pozostawiają właśnie drogerie sieciowe – mówi. Rafał Trzebiatowski (Flormar) uważa, że inteligentny sprzedawca znajdzie klucz do porozumienia z kobietami w różnym wieku i z różnym nastawieniem do siebie, zakupów, kosmetyków. – Nie naciskać, dać czas na zastanowienie się i pozwolić dokonać wyboru, ale jednocześnie zasugerować, pozwolić wypróbować kosmetyk na własnej skórze, być uprzejmym, co sprawi, że klientka powróci. Nie osaczać klienta z kilku stron, bo to powoduje tylko niezręczną dla niego sytuację i irytację, która zwykle kończy się wyjściem klienta ze sklepu bez zakupu. Warto również pamiętać, aby przy prezentowaniu produktów podkreślić właściwości i działanie danego kosmetyku. Najlepiej
Monika Wątorek, training team manager Coty Prestige & Beauty
Rynek kosmetyków kolorowych ma się dobrze. Wciąż sprawia najmniej kłopotów w tej branży. Mimo potężnej oferty wydaje się, że na rynku wciąż jest miejsce na kolejne marki. Nie dziwi to bardzo, jeśli uzmysłowimy sobie, że ok. 70% dorosłych kobiet używa regularnie przynajmniej dwóch kosmetyków kolorowych. Współczesna konsumentka jest bardzo wymagająca i dobrze zorientowana. Konsumentka decydująca się na zakup kosmetyków kolorowych sama wie dobrze czego chce, wtedy rola obsługujących ją osób polega jedynie na pomocy w odszukaniu właściwych produktów. Jest też druga, kompletnie skrajna sytuacja, kiedy konsumentka nie wie, czego poszukuje i co jej pasuje. Ta sytuacja wymaga już dużych umiejętności konsultacyjno-sprzedażowych od sprzedawcy. O każdy element poziomu kompetencji sprzedawców sklepowych, firma Coty stara sie zadbać, przygotowując specjalistyczne moduły szkoleniowe.
sprzedają się produkty, do których sam sprzedawca jest przekonany, dlatego tak istotne jest, aby samemu przetestować dany kosmetyk, zanim będziemy go proponować innym osobom – oto jego proste, ale sprawdzone porady dla ekspedientek. Potwierdza tę tezę Anna Gawęda (Ados), która uważa, że kanał tradycyjnych sklepów w makijażu ma wysoką pozycję właśnie dzięki temu, że daje szansę na poznanie produktu bezpośrednio (tester) i doradztwo personelu. – Wiemy, że tam mamy pełen asortyment z różnych marek, szafy ekspozycyjne zaopatrzone w testery i fachową pomoc personelu sklepu. Szafy ustawione są na działach o tematyce makijażowej, więc z dużą łatwością możemy porównywać kosmetyki z tej samej grupy produktowej. Samoobsługowe sklepy dają możliwość spokojnego popróbowania kosmetyków i wystarczająco dużo czasu na podjęcie decyzji. W prywatnych sklepach drogeryjnych otrzymamy rzetelną opinię nt. interesującego nas kosmetyku, często opartą na ocenie klientek, które już zakupiły dany produkt i podzieliły się opinią z personelem sklepu – zauważa.
Nowe otwarcie co sezon
Generalnie rynek jest trudny i wymagający. Nowość goni nowość, konsumentki stają się coraz bardziej wymagające, mają swoje zdanie, którego nie wahają się użyć. Większość naszych rozmówców przyznaje, że w tym biznesie najważniejsze to być czujnym i szybko reagować na światowe nowinki, na potrzeby konsumentek. Tak uważa, m. in. Monika Rutkowska z firmy Verona. - Zakupy kosmetyków kolorowych to od zawsze jedna z największych zakupowych przyjemności, jakiej poświęcają się kobiety, jednakże jest to równocześnie sprawa trudna i wymagająca zaangażowania. Czasy, kiedy to producent decydował o tym, co będzie hitem danego sezonu, dawno minęły. Konsumentki stały się świadome, wymagające, szybko przyswajają zagraniczne trendy. Przez to wywierają ogromną presję na producentów, którzy albo bardzo szybko odpowiadają na ich potrzeby, albo wypadają z rynku – konstatuje. Zgadza się z taką opinią Małgorzata Obara (Bell): – Rynek kosmetyków kolorowych to rynek nowości, dlatego producenci stale koncentrują się na badaniu potrzeb, na poszukiwaniu nowych rozwiązań, lansowaniu looków. Kobiety uwielbiają nowości i oczekują od marketerów, aby wprowadzali je na rynek z dużą częstotliwością. Na szybką rotację produktów z naszego segmentu wpływa oczywiście moda oraz działania konkurencji. To prawda. Kręcimy się wokół nowości, ale coraz trudniej oprzeć się wrażeniu, że firmy ścigają się nie z potrzebami konsumentek, ale z pomysłami konkurencji. Albo ochrona prawna patentów nie zajmuje przesadnie firm kosmetycznych, albo wszyscy uznali, że i tak siedzimy w tym samym garnku, a którą marchewkę zechce wybrać konsumentka, to już jej sprawa. kosmetyki | wrzesień 2011
62 | ASORTYMENT | MAKIJAŻ
Halo! Już jestem! U progu jesieni producenci wysyłają swoje propozycje makijażowe, tzw. looki, a wraz z nimi do oferty podstawowej dołączają nowości. Niektóre, np. z uwagi na modną kolorystykę, będą gwiazdami jednego sezonu, inne dołączą do stałej oferty, a jeszcze inne wyrugują z niej poprzednika.
fot. Rimmel
tekst: Lidia Lewandowska
C
o tym razem pojawiło się na rynku? Ruch dopiero rozkręca się w tym kolorowym interesie, ale już widać pierwsze sygnały. Na pewno ta jesień upłynie pod znakiem pielęgnacji poprzez makijaż. Podkłady i bazy nam się skrzyżowały z kremami, tusz odżywia rzęsy, a szminki i błyszczyki ochronią usta przed pierzchnięciem podczas chłodów. W kolorystyce barwy nabierają ciemniejszych odcieni, znów wraca moda na kolory ziemi, ale wzmocnione pigmentem. Najwięcej innowacji pojawia się chyba w przypadku maskar. Tusze dwustronne, w których jedna część odżywia, a druga maluje. Tusze dwukolorowe lub z regulowaną długością włosków. Tusze na baterie. A niemal każda maskara obiecuje efekt takich rzęs, jakich matka natura nigdy by nie dała.
Twarz – nasze typy
Makijaż musi być jak druga skóra, dlatego spodobał mi się lekki puder prasowany i ultralekki róż do policzków z linii 2 Skin Bell. Delikatny puder prasowany idealnie stapia się z naturalnym kolorem skóry. Dobroczynne działanie miki gwarantuje przyjemność aplikacji, pozostawiając cerę gładką i jedwabistą w dotyku. Kaolin trwale matuje, zaś specjalne mikrogąbeczki skuteczne pochłaniają nadmiar nieestetycznego sebum. Dodatkowo na straży kondycji skóry stoi kompleks witamin C i E. To połączenie ochrony i pielęgnacji z myślą o potrzebach cery wrażliwej i delikatnej. Cena: 19,30 zł. 2 Skin Pocked Rouge Bell nie tylko pięknie uwydatnia kości policzkowe i optycznie wyszczupla twarz, ale także odmładza i rozświetla cerę. Satynowy i delikatny doskonale współpracuje z cerą, przylegając do niej na wiele godzin. Formuła różu z domieszką miki pozwala uzyskać jednolity „muślinowy” kolor, a dodatek specjalnie uzyskanej krzemionki niwelującej nierówności pozostawia skórę gładką niczym jedwab. Dostępny w pięciu odcieniach kolorystycznych. Cena: 9,90 zł. W linii Perfect Skin Professional Bell konsumentki znajdą dobre bazy utrwalające makijaż: matująco-wygładzającą bazę pod makijaż (25,50 zł) i utrwalającą bazę pod cienie (19,00 zł) oraz fluid długotrwale matujący (23,40 zł). Takie trio, bogate w substancje pielęgnujące, będzie podstawą udanego makijażu. Lirene, jako marka innowacyjna, wciąż uzupełnia ofertę fluidów o nowe linie. Jesienią 2010 r. na rynku pojawiła się linia Lirene Natural Look (27,99 zł), która dzięki nowatorskiemu połączeniu bazy dającej efekt aksamitnej gładkości z nowoczesnym technologicznie fluidem pomaga zachować świeżość makijażu na długo. W tym roku zaś ofertę uzupełniły dwie linie – Lirene Sensitive (fluidy magazynkosmetyki.pl
Monika Latosińska, dyrektor ds. marketingu i rozwoju sprzedaży Hean
Pierwsza jesienna część sezonu to w marce Hean wielki come back szminki (nowa, jeszcze bardziej kremowa odsłona szminki Classic Colour Festival) oraz makijaż oczu smoky eye w ośmiu nowych odsłonach – od grafitów po fiolety, zielenie i granaty (High Definition eyeshadows). Natomiast zima i towarzyszący jej karnawał to feria rozświetlonych, iskrzących cieni do powiek oraz duokolory na paznokciach. W kolekcjach cieni do powiek, zważywszy na coraz krótszy cykl życia produktu, kolekcje sezonowe to krótkie serie ośmiu-dziewięciu najmodniejszych kolorów w bardzo przystępnych cenach, w kompaktowym ekspozytorku, większość w postaci minipakietów promocyjnych dla handlu. Nie chcemy obciążać sklepów zbyt dużym zatowarowaniem, staramy się oferować mniejsze pakiety.
do skóry wrażliwej, 24,90 zł) oraz Lirene Intensive Cover (29,99 zł) – innowacyjne fluidy, które idealnie kryją niedoskonałości, naturalnie dopasowują się do koloru i struktury skóry, nie powodując jednocześnie efektu maski. Ofertę Lirene w segmencie fluidów uzupełnia również nowość – silikonowa baza pod makijaż, która przygotowuje skórę do nałożenia podkładu. Baza ma lekką żelową konsystencję, dzięki czemu nie obciąża nadmiernie skóry. Nie zawiera substancji zapachowych, konserwantów, barwników, alergenów i parabenów. Tworzące bazę silikony nowej generacji optycznie wyrównują powierzchnię skóry, pomagają ukryć niedoskonałości i sprawiają, że nakładany na nią podkład rozprowadza się równomiernie i stapia się ze skórą bez efektu maski. W efekcie kosmetyk dodaje skórze promiennego, świeżego wyglądu, a nakładany fluid, puder i cienie dłużej pozostają na swoim miejscu. Cena: 29,99 zł. Podkład mineralny Pure Mineral Wibo (11,29 zł) opracowano na bazie minerałów, dzięki czemu nie zatyka on porów i pozwala skórze swobodnie oddychać. Zawiera minerały żelaza, magnezu i krzemu działające energetyzująco, wspomagające odporność skóry i chroniące przed nadmiernym świeceniem się. Lekka i delikatna konsystencja łatwo się rozprowadza, nadając cerze świetlisty i zdrowy wygląd. Efekt satynowej skóry można uzyskać, stosując nowy podkład marki MG Perfect Matte dostępny w pięciu odcieniach dopasowujących się do karnacji. Produkt został stworzony tak, aby ukryć drobne niedoskonałości, zmatowić skórę oraz nadać jej zdrowy i naturalny wygląd. Sugerowana cena na półce to 10,49 zł. Soraya Make-up 3D Express Lifting (24 zł) to produkt skierowany do dojrzałych kobiet, które pragną, aby ich makijaż pełnił funkcję pielęgnacyjną, a zarazem
perfekcyjnie korygował wszelkiego rodzaju mankamenty wizualne, w tym oznaki upływającego czasu (zmarszczki, przebarwienia, oznaki zmęczenia). Jeśli chodzi o bazy pod makijaż, stworzono produkty zarówno do cery suchej, jak i do normalnej i mieszanej. Satin Make-Up Kolastyna (10,99 zł) to linia nowoczesnych podkładów wygładzająco-matujących stanowiących idealną podstawę codziennego makijażu. Dzięki zawartości nawilżającego skwalanu, antyoksydacyjnych witamin A, C i E oraz wygładzających protein jedwabiu skutecznie pielęgnują naskórek przez cały dzień. Idealnie wyrównują koloryt, kryją niedoskonałości, zapewniają świeżą i promienną cerę. Podkład Dermika True Magiq Anti-Age (57,00 zł) polecany jest do każdego typu cery dojrzałej. Spektakularnie kryje defekty cery. Błyskawicznie stapia się ze skórą i dopasowuje do jej karnacji, sam stając się niewidoczny. Nie daje efektu uwydatniania zmarszczek. Zapewnia perfekcyjną cerę – doskonale gładką, jedwabistą, naturalną, matową, o pięknym kolorycie, bez efektu maski. Dzięki prawdziwym diamentom twarz staje się świeża i promienna, a kwas hialuronowy i peptydy, działając przeciwzmarszczkowo, nadają jej młody, zadbany wygląd. Podkład Ingrid Anti-Age HD (6,40 zł) dzięki lekkiej konsystencji pozwala skórze oddychać, na długo pozostawiając ją promienną
Małgorzata Obara, dyrektor marketingu Bell
Wiedzę o nowinkach konsumentki czerpią z reklamy prasowej, publikacji PR, tę pogłębioną ze stron fanowskich i bezpośrednio w sklepie. Pytają, dopytują, testują. Kolejnym ogniwem w łańcuchu, które pracuje na sukces finansowy nie tylko naszej marki, ale także swój własny, są detaliści. Ci, którzy rozumieją specyfikę handlu kosmetykami kolorowymi, a przede wszystkim oczekiwania klientek, nigdy nie będą narzekać na brak zainteresowania swoim sklepem. Konsumentki często podkreślają, iż sieci gwarantują im pełne spektrum rynku, ale nie gwarantują porady, pomocy w wyborze. Idealny detalista działający w obrębie rynku tradycyjnego powinien traktować swój sklep jako dobro konsumentki. Objawia się to nie tylko w dopilnowaniu, czy wszystkie materiały POS otrzymane od producentów zostały ustawione, ale przede wszystkim na zrozumieniu potrzeb konsumentki, byciu dla niej przewodnikiem, niepozostawianiu jej samej sobie. A taka sytuacja, niestety, bardzo często ma miejsce.
i gładką. Doskonale się rozprowadza, wyrównuje koloryt cery, pokrywając drobne niedoskonałości. Zawarty w kosmetyku ekstrakt z owocu granatu koryguje objawy starzenia się skóry, ponadto zawiera składniki będące nośnikiem tlenu. Cashmere rozszerzyła ofertę produktów do makijażu o nową bazę wygładzająco-rozświetlającą Cashmere Secret Glam (40 zł). Nowa baza doskonale wygładza i rozświetla cerę. Specjalnie dobrane beżowe i różowe mikropigmenty dyskretnie i subtelnie odbijają światło, dzięki czemu oznaki zmęczenia stają się niewidoczne. Dodatkowo baza nadaje skórze ładny koloryt i przedłuża trwałość makijażu. Baza silikonowa Anti-Ageing Soraya łączy właściwości bazy pod makijaż i przeciwstarzeniowe, dzięki czemu wygładza i wyrównuje mikrorzeźbę skóry, a jednocześnie regeneruje i zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Baza koloryzująca kosmetyki | wrzesień 2011
64 | ASORTYMENT | MAKIJAŻ
Soraya Scenic Colour pełni funkcję nowoczesnego korektora, który maskuje zmarszczki i drobne niedoskonałości skóry, nadając cerze delikatnie opalony odcień. Kosztują 32 zł. Nowy korektor Sephory (59,00 zł) zawierający kwas hialuronowy oprócz działania rozjaśniającego i maskującego niedoskonałości ma też innowacyjne właściwości błyskawicznie nawilżające i wygładzające skórę. Natychmiastowy efekt – za sprawą zaledwie jednego pociągnięcia ultraprecyzyjnie wyprofilowanym pędzelkiem cera jest rozświetlona, nawilżona i ujędrniona. Zestaw pięciu profesjonalnych korektorów w kremie W7 (Wit) w różnych odcieniach, w eleganckim opakowaniu z lusterkiem pozwala stworzyć perfekcyjny makijaż. Kryje niedoskonałości cery: cienie, zaczerwienienia. Nie zatyka porów, wyrównuje koloryt skóry. Nowy puder prasowany Golden Rose (23,90 zł) zapewni skórze idealne pokrycie, bez uczucia ściągnięcia skóry, zaś jedwabista konsystencja nadaje
Silky & Matt Pressed Powder Art de Lautrec (14 zł) to jedwabiście gładki puder prasowany z zawartością oleju jojoba, protein jedwabiu i zielonej herbaty. Ma działanie pielęgnacyjne i nawilżające. Nie wysusza, nadaje się do każdego rodzaju cery. Wypiekany róż z serii Colour Celebration Hean (13 zł) zawiera dużą ilość migoczących iskierek, cera pięknie mieni się subtelnymi refleksami, a twarz zyskuje świeży, naturalny koloryt. Róż można również stosować jako cień rozświetlający, zarówno na sucho, jak i na mokro (co zapewni bardziej intensywny efekt). Aksamitny róż do policzków Satin Touch Verona (11,80 zł) z rozświetlającymi drobinkami doskonale podkreśla kości policzkowe i delikatnie rozświetla cerę. Nadaje jej naturalny, zdrowy koloryt. Zawarte w kosmetyku pigmenty współgrają ze światłem, dopasowywując w ten sposób intensywność koloru. Wysokiej jakości perły pudrowe w czterech odcieniach Ados (18 zł) w zależności od koloru
jej aksamitny wygląd. Zawiera filtr przeciwsłoneczny SPF 15 oraz witaminę E i A, które chronią skórę przed czynnikami zewnętrznymi oraz gwarantują matowe wykończenie makijażu przez cały dzień.
rozświetlają cerę, naturalnie brązują w odcieniu jasnym i ciemnym (efekt naturalnie opalonej skóry). Służą do modelowania kształtu twarzy o różnej karnacji.
Joanna Orfinger, senior brand manager Lirene
Fluidy stanowią niezwykle interesującą kategorię kosmetyków dedykowanych kobietom ze sprzedażowego punktu widzenia. Pozwalają bowiem znacząco zwiększyć obroty sklepu, jednak spełniony musi być jeden warunek – produkty te muszą być w odpowiedni sposób eksponowane. Fluidy Lirene to szczególnie wartościowe produkty w asortymencie każdego sklepu ze względu na silną pozycję marki. Kosmetyki te powinny znajdować się w sklepie wszędzie tam, gdzie konsumentka może ich poszukiwać: w kategorii pielęgnacji twarzy razem z innymi produktami danej marki oraz dodatkowo w kategorii produktów do makijażu. Jednak najważniejszą zasadą merchandisingu fluidów o silnej pozycji rynkowej jest eksponowanie ich w dodatkowych, tylko dla nich przeznaczonych szafach ekspozycyjnych. Lirene jako pierwsza marka, która nie ma w swoim asortymencie pełnej oferty kosmetyków do makijażu, wprowadziła na rynek szafy ekspozycyjne dla szerokiej gamy linii fluidów. Ważnym elementem zachęcania konsumentek do zakupu fluidu jest możliwość wypróbowania produktu za pomocą testerów oraz próbek.
magazynkosmetyki.pl
Agnieszka de Lubicz Szeliska product & marketing director Pierre RÉnÉ
Duża konkurencja na rynku jest zjawiskiem, z którego największe pozytywy czerpie klient: firmy nie tylko próbują prześcignąć się w coraz to lepszych formułach kosmetyków, pięknych opakowaniach, ale także podać je klientce w najciekawszy sposób w superprzystępnej cenie. Na rynku pojawia się coraz więcej nowości, coraz bardziej zaawansowanych technologicznie, natomiast poziom cenowy jest taki sam (w niektórych segmentach ma tendencję malejącą).
Usta – kolor i odżywienie
Kremowa formuła pomadki True Lip Color Make-Up Factory zawiera wosk pszczeli, który chroni i pielęgnuje usta. Jojoba i oliwa z oliwek mają działanie odżywcze i wygładzające. Produkt nieperfumowany,
nie zawiera parabenów. Dostępny w kolorze nr 43 Nude Charm. Cena: 59 zł. Dla wielu Polek szminką, która spełnia wymagania w 100%, jest Color Riche L’Oréal. To mocno nawilżająca szminka z witaminą E. Wyjątkowe połączenie bogactwa koloru, nawilżenia i pielęgnacji ust. Zawiera ochronny kompleks nawilżający z witaminą A i E przeciwdziałający wysuszaniu ust. Glinka żelująca zapobiega rozmazywaniu się szminki i utrwala kolor. Specjalny olejek intensyfikuje połysk i nasycenie koloru. Nowy design i udoskonalona odżywcza formuła anti-age pomadki Hean Classic Colour Festival (11 zł) z kompleksem witaminy E i wyciągiem z kiełków pszenicy pielęgnują i wygładzają naskórek ust. Specjalne mikrosfery poprawiają trwałość pomadki i nadają ustom jedwabistą gładkość. W gamie znajduje się 30 kolorów, w tym nowe odcienie czerwieni. Nivea Vitamin Shakes (7,99 zł) intensywnie nawilża
i zabezpiecza przed wysychaniem ust. Wzbogacona o ekstrakty z owoców żurawin i malin sprawia, że usta stają się jedwabiste i miękkie. Zawiera witaminy C, E i prowitaminę B5. Nadaje ustom delikatny odcień różu i połysk. A dla fanek ust o efekcie tafli wody rozwiązaniem są błyszczyki. Illuminating Lips Wibo dodaje ustom wyrazistego połysku, tworząc efekt ust pokrytych taflą wody. Wygodna formuła z gąbką, o płynnej konsystencji zapewnia łatwą aplikację. Błyszczyk dobrze trzyma się na ustach. Dodatkowo wyposażony jest w ledowe podświetlenie i lusterko, które umożliwia poprawienie makijażu ust w każdych warunkach. Kosztuje 10,69 zł. 15 soczystych kolorów błyszczyków Kobo Professionnal Long Lasting Glass Shine (17,99 zł) zostało zamkniętych w nowoczesnym eleganckim opakowaniu. Innowacyjny
skórę ust, a wyselekcjonowane polimery tworzą delikatny, wysoko nabłyszczający film chroniący je przed pierzchnięciem i wysuszeniem. Błyszczyk Rimmel London Vinyl Max (20,98 zł) nadaje wyrazisty połysk, a dzięki dużemy aplikatorowi usta pokrywają się kolorem już przy jednym muśnięciu. Powiększająca usta formuła wypełnia drobne linie i wygładza nawet najbardziej spierzchnięte usta. Lekka, nieklejąca się konsystencja zapewnia komfort i wygodę makijażu przez wiele godzin. Zapachowe błyszczyki do ust z linii Miyo Candy Gloss (5,49 zł) oraz Kiss Me Lip Gloss (6,99 zł) dostępne są zarówno w szalonych odsłonach kolorystycznych, jak i klasycznych propozycjach. Nabłyszczają usta, a zawarte substancje pielęgnujące nawilżają i chronią delikatną skórę. Zawierają filtry UV. Nie zawierają parabenów.
Oczy – kocie spojrzenie
Wypracowany i mocny makijaż oka to podstawa uwodzicielskiego wyglądu. Eyeliner to przyjaciel kobiet, które potrafią już poprowadzić wprawną ręką kreskę, przydając tym samym swemu spojrzeniu magnetycznej głębi. Hydrożelowy eyeliner Make-Up Factory (59,90 zł) zapewnia wyjątkowo łatwą i gładką aplikację. Aplikator w formie wąskiego pędzelka daje możliwość stworzenia subtelnej perfekcyjnej linii. Szybko zasycha i daje wyrazisty długotrwały kolor. Formuła ołówka Maxi Khôl Kajal Deborah została wzbogacona wysoko skoncentrowanymi pigmentami. Ten produkt to must have każdej kobiety, która pragnie makijażem oka podkreślić swoją kobiecość. Satynowa wstążka zdobiąca zatyczkę dodaje smaku i stylu temu innowacyjnemu produktowi. Wiadomo jednak, że to tusz jest makijażem
fot. Make Up Factory
Anna Gawęda, dyrektor handlowy Ados
Polskie kosmetyki zarówno pod względem jakości, jak i wyglądu zewnętrznego stanowią obecnie bardzo atrakcyjną ofertę. Klientki chwalą sobie nasze rodzime wyroby za dobrą jakość i cenę. Mniejsi producenci muszą nadążać za wszelkiego rodzaju nowościami, zarówno w samych produktach, jak również we wszelkiego rodzaju ekspozytorach. Produkt rotujący to przede wszystkim produkt dobrze wyeksponowany w sklepie. Producent musi zadbać o dobrą ekspozycję swojej marki, od małych wystawienników na ladę do dużych szaf wolnostojacych. Nasza firma na sezon jesienno-zimowy wprowadza nowe kolekcje kolorów w lakierach do paznokci. Paleta będzie bogata w czerwienie, burgundy, barwy ziemi i pastele. Kosmetyki do twarzy wzbogacą się o nowe pudry mineralne, które dzięki odpowiednim składnikom pochłaniają sebum, odżywiają i pielęgnują, jednocześnie idealnie matują cerę. W grupie kosmetyków do oczu, nie zabraknie cieni do powiek w modnych kolorach. Każdy nowy kosmetyk zostanie wyeksponowany na nowych, atrakcyjnych ekspozytorach, które zwracają uwagę swoim designem i funkcjonalnością.
kształt pędzelka zapewnia wygodną i precyzyjną aplikację. Błyszczyki zwiększają objętość ust. Ich formuła zawiera nowoczesny składnik kiosmetine, który uwydatnia usta oraz nadaje im ponętny efekt 3D. Pro Longwear Lipglass MAC to długotrwały (do 6 godzin) błyszczyk, który rozprowadza się i pozostaje na ustach dzięki jednemu prostemu krokowi. Formuła zapewnia średnie krycie i błyszczący połysk przypominający efekt lakierowanej skóry, który utrzymuje się na ustach przez wiele godzin. Lekka jedwabista faktura przyjemnie się nosi i nie obciąża warg. Kosmetyk kosztuje 85 zł. Mineralny błyszczyk w tubce Delia Onyx Care & Shine (9,92 zł) dzięki kompleksowi bio-mineral intensywnie regeneruje kosmetyki | wrzesień 2011
66 | ASORTYMENT | MAKIJAŻ
numer jeden. Od kilku sezonów prym wiodą te, które oprócz tego, że perfekcyjnie malują, to jeszcze wzmacniają rzęsy. Eyeliner Art de Lautrec (Ados; 9 zł) dzięki specjalnemu pędzelkowi umożliwia wykonanie eleganckiego i precyzyjnego makijażu podkreślającego kontur oka. Odporny na rozmazywanie. Dzięki delikatnym komponentom nie powoduje podrażnień. Dostępny w kolorach: czarnym, grafitowym, brązowym. Nowość od Maybelline to Colossal Cat Eyes (29 zł) zapewniający obłędną objętość rzęs. Szczoteczka z pazurem wyłapuje najmniejsze nawet rzęski i pięknie je podkreśla, a kolagenowa formuła sprawia, że stają się one nawet 8-10 razy grubsze. Specjalny kształt szczoteczki i składniki zapobiegające powstawaniu grudek sprawiają, że rzęsy są wydłużone, co widać wyraźnie w wywiniętych zewnętrznych kącikach oka. Nowa maskara Nouba Prodige Cil (69,90 zł) nadaje efekt wydłużonych, zagęszczonych i podkręconych rzęs. Oparta na roślinnych komórkach macierzystych formuła odżywia i regeneruje rzęsy. Bogata kremowa konsystencja wzbogacona jest mieszanką wosków, które otaczają rzęsy filmem, dodając im elastyczności. Maskara łatwo rozprowadza się od nasady aż po końce, nadając efekt sztucznych rzęs. A jeśli komuś mało i marzy o jeszcze dłuższych rzęsach, to pojawił się zupełnie innowacyjny produkt, właśnie w tej linii. To Nouba Cil Prodige LashExtension (89,90 zł), którą aplikuje się na mokre jeszcze rzęsy (przed wyschnięciem maskary). Można powtarzać kilka razy aż do uzyskania pożądanego wyniku. Maskara Growing Lashes Wibo (10 zł) o gęstej i niewielkiej silikonowej szczoteczce pogrubia rzęsy, a dzięki składnikom pielęgnacyjnym ma za zadanie dodatkowo wzmacniać rzęsy i stymulować ich wzrost. Big Volume Lashes Professional Mascara Eveline Cosmetics zapewnia naprawdę hipnotyzujące spojrzenie. Lekka kremowa formuła tuszu na bazie wosku pszczelego i wosku carnauba maksymalnie pogrubia rzęsy. Spektakularnie zwiększa objętość. Rozdziela, podkręca i wydłuża, dając efekt sztucznych rzęs. A posiadaczki słabych rzęs ucieszy Advance Volumiere Eveline Cosmetics – serum 3 w 1, które łączy w sobie właściwości serum odbudowującego rzęsy, aktywatora wzrostu włosków i bazy pod tusz. Maskarę Boom Lashes Hean (13 zł) wyróżnia bogactwo wosków: wosk z owoców leśnych (Berry Wax) oraz inne woski naturalne nadające odpowiednią konsystencję, która wpływa na równomierność aplikacji i wysoką elastyczność tuszu. Rzęsy wytuszowane najnowszą maskarą marki Astor Big & Beautiful Boom! (29,99 zł) już po pierwszym użyciu sprawiają wrażenie maksymalnie pogrubionych i efektownie podkręconych. Maskara Super Long Delia Onyx (9,90 zł) o niezwykle głębokiej czerni to wyjątkowa kombinacja polimerów akrylowych pozwalających optycznie wydłużyć rzęsy, jednocześnie nie powodując ich usztywnienia. Zawarty w tuszu kompleks bio-mineral wpływa korzystnie na kondycję rzęs, pielęgnując je i odżymagazynkosmetyki.pl
wiając. Prosta i wąska szczoteczka z niezwykłą precyzją rozdziela rzęsy, zapewniając im niespotykaną długość. Flormar rekomenduje natomiast maskarę rotującą do rzęs (55 zł) zasilaną na baterię. Specjalnie wyprofilowana silikonowa szczoteczka obracana w dwa kierunki o 360° spektakularnie zwiększa wolumen rzęs, podkręcając je, wydłużając i rozdzielając. Dla kobiet, które lubią zabawę makijażem, świetnym patentem jest dwustopniowa magiczna maskara Gosh. Pozwala pomalować rzęsy w dwóch kolorach: głębokiej zieleni i spokojnej purpury. Albo jeden kolor położyć na rzęsy górne, a drugi na dolne, co zapewne da zaskakujący efekt. Kosztuje 44,90 zł. W cieniach do oczu widać dużą modę na intensywną ciemną zieleń. Jedwabiście gładka i aksamitnie delikatna formuła cieni Deborah (34,90 zł) gwarantuje czysty głęboki kolor. To idealny produkt do stworzenia wyrazistego makijażu oka. W zależności od okazji i preferowanego rezultatu cienie mogą być używane na sucho (pozostawiają naturalne aksamitne wykończenie) lub na mokro (nadają metaliczny efekt). Cienie do powiek Color Infaillible L’Oréal (35 zł) to coś pomiędzy tzw. cieniami kremowymi a tradycyjnymi, prasowanymi. Taka formuła doskonale się sprawdza, ponieważ pozwala uniknąć wad, a zachować zalety tych produktów. Tłuste kremowe cienie są zazwyczaj nietrwałe – szybko zbierają się w załamaniu powieki. Color Infaillible niezawodnie trzymają się na skórze, a jednocześnie nadal łatwo aplikują – nawet opuszkiem palca. Nie obsypują się przy nakładaniu, jak niektóre tradycyjne, prasowane cienie, i można nimi wykonać nawet bardziej intensywny makijaż typu smoky eyes. MAC Pro Longwear Eye Shadow (95 zł) to jedwabisty prasowany cień do powiek o trwałości do 8 godzin. Łatwo rozprowadzająca się kremowa formuła zapewnia trwały kolor i średnie, stopniowe krycie o perłowym wykończeniu. Gładkie pigmenty sprawiają, że produkt równomiernie przywiera do skóry, dzięki czemu pozostawia przyjemne jedwabiste uczucie, jest długotrwały, nie blaknie i nie osadza się w załamaniu powieki. Zestaw cieni do powiek W7 w nowoczesnym opakowaniu do wykonania makijażu w stylu smoky eyes. Wewnątrz – podpowiedzi wizażystów ze wskazówkami do wykonania perfekcyjnego makijażu. Cienie utrzymują się na powiece przez długi czas, są wygodne w aplikacji – nie kruszą się. Paleta zamyka się na poręczny magnesik. Satynowe cienie do powiek Pupa w trzech nowych odcieniach fioletu, niebieskiego i szarości to mocny kolor do makijażu oczu (56 zł). W celu uzyskania mniej lub bardziej intensywnego makijażu cienie Luminys mogą być stosowane na sucho lub mokro. Quatro Eyeshadow Gosh (46,99 zł) mają bardzo wysoką pigmentację, co daje bardzo intensywne kolory. Bardzo łatwo można je ze sobą mieszać. 54 Crystal Ball zawiera kolory: złotą zieleń, brąz, złoty brąz i purpurę. 55 Magic Tricks to z kolei: limonkowa zieleń, purpura, ciemna śliwka i ciemna zieleń. Kolorowe, matowe i perłowe
cienie do powiek OMG! Miyo w najmodniejszych odcieniach zawierają filtry przeciwsłoneczne oraz nasycone mikropigmenty. Formuła silikonowo-mineralna zapewnia ochronę i pielęgnację. W cieniach potrójnych (8,99 zł) na odwrocie znajduje się recepta na efektowny makijaż oka. Niewiele kobiet na co dzień podkreśla brwi, a szkoda – bo daje to twarzy efektowną oprawę. Pomocnym kosmetykiem może okazać się w tym przypadku stylizujący żel do brwi ArtDeco. Zapewnia efekt perfekcyjnie podkreślonych brwi przez wiele godzin. Brwi sprawiają optyczne wrażenie znacznie bardziej gęstych. Żel ma wyjątkowo uniwersalny, naturalny odcień brąz. Specjalnie dobrana kombinacja wysokiej jakości wosków oraz olejków odżyfot. MAC
wia brwi, nadając im naturalny długotrwały połysk. Kosmetyk kosztuje 42,50 zł. Kredka do oczu Verona (5,70 zł) pozwala na wykonanie perfekcyjnego i trwałego makijażu oka. Dzięki odpowiedniej konsystencji doskonale się aplikuje, podkreślając kształt oka. Dzięki systemowi up & down można wkręcić rysik z powrotem. Z drugiej strony kredki znajduje się gąbeczka do rozcierania kreski, która umożliwia uzyskanie efektu przydymionej powieki.
Paznokcie – klasyka przełamana
Podstawowym warunkiem przy manikiurze muszą być paznokcie absolutnie mocne, zdrowe i zadbane. – Zniszczone i słabe paznokcie są najczęściej efektem kontaktu z detergentami, braku odpowiednich witamin, a także stresu i szkodliwego działania czynników zewnętrznych. Powodem może być również ściągnięcie tipsów, po których paznokcie są bardzo słabe, a regeneracja jest długotrwała. W rezultacie nasze paznokcie są miękkie, łamią się i rozdwajają. W odpowiedzi na liczne oczekiwania naszych klientek firma Eveline Cosmetics wprowadziła do sprzedaży nową skoncentrowaną odżywkę do paznokci Total Action 8 w 1 – mówi Anna Rolf, brand manager marki. A co w kolorach? Czerwień będzie ponadczasowa, francuski manikiur zawsze będzie miał fanki, ale kobiety, które czują trendy, pobawią się w tym sezonie innymi kolorami. Butelkowa zgniła zieleń, khaki, śliwka, kobalt, grafit – mocne i ciężkie, ale naprawdę supermodne kolory jesieni. Tak pomalowane paznokcie przykuwają uwagę. Coraz częściej ich formuły pozbawione są szkodliwego fomaldehydu i toulenu. Dzięki temu można śmiało je malować tak często, jak tylko ma się na to ochotę. Choć war-
to zawsze zabezpieczyć płytkę paznokciową bazą lub wzmacniającą odżywką. A niektóre emalie oprócz właściwości upiększających ładnie pachną. Sporo interesujących produktów w tej kategorii wprowadziła firma Sofralux. – Poza szaleństwem kolorystycznym pojawiły się nowe efekty: holograficzne, metaliczne, efekt pękania, opalizowania. W tej kategorii zdecydowanie przoduje marka Essence, oferując klientkom nieskończone możliwości stylizacji paznokci. Dodatkowo Essence wprowadziła na rynek absolutną innowację – gamę Better than Gel Nails. W łatwy i szybki sposób możemy wykonać french manicure przypominający żelowe paznokcie – jak z salonu. W sprzedaży są końcówki do frencha, klej, baza, żelowy top oraz specjalny zmywacz. Efekt rewelacyjny, tani i bezpieczny dla paznokci – mówi Agnieszka Jarzęcka, dyrektor marketingu. Marka Miyo stawia natomiast na pachnące lakiery. Perfumowane lakiery do paznokci w pięciu najmodniejszych propozycjach kolorystycznych. Limitowana kolekcja zapachowych lakierów do paznokci pachnie pomarańczą, maliną, papają, kwiatem bzu i egzotycznych owoców. Delikatny aromat pojawia się już podczas malowania paznokci, a przyjemny zapach utrzymuje się przez minimum dwa dni. Jak widać zatem – choć kolorówka to głównie domena wzrokowców, zapach kosmetyków też może być argumentem za.
kosmetyki | wrzesień 2011
68 | HANDEL | BLIŻEJ SIECI
Co trzy dni nowa drogeria Sieć Laboo działa od listopada 2010 r. W połowie lipca br. do drogerii należały 63 sklepy, najbliższe plany zakładają przyłączanie 10 nowych punktów w każdym miesiącu. tekst: Mariusz Polit Bez opłat na marketing, ale trzeba kupić akcje
Przystąpienie do sieci nie wymaga wnoszenia opłat licencyjnych ani opłat na fundusz marketingowy. – W metodach doboru stosujemy selekcję jakościową, nie zależy nam na sztucznym zwiększaniu liczby podmiotów należących do sieci, ale na ich realnym zaangażowaniu w rozwój swojego sklepu i budowanie ogólnopolskiej marki drogerii Laboo – wyjaśnia Agata Sarnecka, specjalista ds. komunikacji sieci Laboo. Aby przystąpić do sieci, trzeba zostać akcjonariuszem Laboo (spółki komandytowo-akcyjnej), co jednak wiąże się z inwestycją. Komplementariuszem jest Laboo Sp. z o.o., która każdemu nowemu członkowi sieci odsprzedaje część akcji. Do ustalenia liczby akcji, jaką może zakupić potencjalny akcjonariusz, służy skala biznesu w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Za każde 100 zł obrotu netto potencjalny akcjonariusz może zakupić jedną akcję o wartości 50 gr, czyli np. właściciel sklepu o rocznym obrocie 600 tys. może zakupić 6 tys. akcji po 50 gr każda, inwestując w ten sposób 3 tys. zł.
Wizualizacja i szkolenia
Sklep wstępujący do sieci otrzymuje dostęp do koncepcji identyfikacji wizualnej oraz wsparcie w działaniach unifikacyjnych. Specjalny zespół przygotowuje projekt dla danej drogerii i pomaga w jego wdrożeniu. Każdy sklep jest inny, dlatego projekt unifikacji wizualnej za każdym razem zostaje wykonany tak, aby przy jednoczesnym zachowaniu spójnego wizerunku sieci uwzględniał indywidualne możliwości każdego lokalu. Drogeria przystępująca do sieci uzyskuje dostęp do szkoleń. Podzielone są one na trzy kategorie: szkolenia zewnętrzne prowadzone przez wybraną firmę szkoleniową, szkolenia wewnętrzne prowamagazynkosmetyki.pl
dzone dla personelu danego sklepu, szkolenia samodzielne na podstawie materiałów przygotowanych przez kosmetologa i wizażystkę.
Laboo News dla akcjonariuszy
Drogerie Laboo prowadzą szeroko zakrojone działania marketingowe również w internecie. Sieć ma profesjonalną stronę internetową oraz blog prezentujący przygotowane przez wizażystkę tutoriale (profesjonalnie opracowane samouczki) makijażowe oraz porady kosmetologa.
Co tydzień przesyłany jest newsletter do konsumentów. Sieć prowadzi również swój profil w Facebooku. Internet to także komunikacja wewnętrzna sieci. Strona internetowa ma wyodrębnioną, dostępną tylko po zalogowaniu część dla akcjonariuszy. Bieżące informacje oraz rekomendacje działań związanych z konkretnymi wydarzeniami właściciele drogerii otrzymują w tzw. Laboo News – cotygodniowym newsletterze dla akcjonariuszy.
Towar w strefach
Józef Jadach, prezes zarządu sieci Laboo Przewaga sklepów sieciowych nad rynkiem tradycyjnym to przede wszystkim siła marki, skala i potencjał zakupowy czy sprawdzone metody i długoletnie doświadczenie na zachodnich rynkach. Swoją przewagę widzimy w osobistym stałym zaangażowaniu i doświadczeniu właścicieli, doświadczonym i stabilnym personelu, znajomości lokalnego rynku, lokalizacjach i elastyczności. Naszym celem jest stworzenie sklepom drogeryjnym możliwości skutecznego konkurowania z rynkiem nowoczesnym. Opieramy się na tym, co jest przewagą rynku tradycyjnego, i dokładamy to, co jest dziś dostępne tylko dla sieci: najlepsze standardy w zarządzaniu, efekt skali, ogólnopolska marka, wspólna strategia marketingowa. Sukces każdej integracji warunkuje przede wszystkim długofalowa perspektywa.
Większość zamówień towaru promocyjnego składana jest centralnie u dystrybutorów lub bezpośrednio u producentów, na podstawie zapotrzebowania zgłaszanego przez drogerie. Część zamówień drogerie składają u przedstawicieli handlowych. Towar mogą też zamawiać indywidualnie, jak przed przystąpieniem do sieci. Wymagane jest tylko zamówienie towarów występujących w gazetkach promocyjnych, które wydawane są w cyklu 3-tygodniowym. Sieć oferuje również zainteresowanym producentom uczestnictwo w tygodniowych akcjach – rekomendacje produktów na sali sprzedaży i przy kasie. A w sieci sklepów Laboo asortyment został ułożony w podziale na strefy wynikające z funkcjonalności produktów. Zgodnie z tą zasadą wyodrębnione zostały: strefa włosa, strefa skóry, strefa higieny, strefa makijażu, strefa zapachu, strefa męska. Dodatkowo w sklepach prowadzących sprzedaż produktów chemii gospodarczej wyszczególniona została strefa porządków – znajdują się w niej wszystkie produkty związane z dbałością o porządek i czystość domu.
Wywiad z Jarosławem Oleszczukiem, właścicielem dwóch drogerii Laboo w Siedlcach rozmawia: Mariusz Polit
Nie jesteśmy kanałem dystrybucji dla hurtowni „Kosmetyki”: Prowadzi Pan dwie drogerie w Siedlcach. Dlaczego zmienił Pan szyldy na Laboo? Jarosław Oleszczuk: – Na początku moje drogerie działały pod własnym szyldem, sprzedaż odbywała się zza lady. W 2001 r. obroty drogerii zaczęły spadać z miesiąca na miesiąc. I wówczas dostałem propozycję od Polbity wejścia we franszyzę pod szyldem Drogerii Natura. Okazał się to strzał w dziesiątkę. Wprowadziliśmy samoobsługę, komputery, ogólnopolską gazetkę i nasze obroty poszybowały w górę. O 300%! W Naturze byliśmy prawie siedem lat. Na początku była to rewelacja, dostaliśmy nowoczesne narzędzia do sprzedaży. Po kilku latach zaczęło się psuć. Brakowało towarów gazetkowych, produktów poszukiwanych przez klientów, a przedstawiciele producentów traktowali nas jak sieć i nie pomagali nam z towarami przeterminowanymi czy „półkownikami”, ponieważ nie mieli dla nas budżetu. Wyszedłem z Polbity i z kolegą z Płocka stworzyliśmy sieć Drogerii Uroda. Po trzech latach wspólnie mieliśmy sześć drogerii. Niestety, nasza siła przebicia w hurtowniach była ciągle za mała. A na rynku drogerii zaczął się boom na łączenie się w sieci. Zdecydowałem się wejść do Laboo, kolega pozostał przy sieci Uroda. Dlaczego zatem sieć Laboo? – Przyjeżdżali przedstawiciele różnych sieci drogeryjnych. Jednak wszystkie propozycje sprowadzały się do jednego: mieliśmy być kanałem dystrybucyjnym dla hurtowni, które w ten sposób chciały utrzymać się na rynku. Projekt Laboo wydał mi się najbardziej uczciwy, właściciele drogerii nie stanowią kanału dystrybucji dla żadnej hurtowni. Założono spółkę komandytowo-akcyjną, w której my kupiliśmy akcje. Komandytariusz ma pulę akcji, które odsprzedaje następnym, którzy chcą dołączyć do nas. Za te fundusze spółka może zatrudnić fachowców z marketingu, wydać gazetkę czy zajmować się pozyskiwaniem nowych klientów. W jakim nakładzie są gazetki, które wydaje Laboo? – Obecnie jest to około 5 tys. na sklep. Gazetka jest
czterostronicowa, plus wkładka dla tych, którzy mają w drogerii chemię. Sklepy dostają ją za darmo. Laboo podpisało umowę z ogólnopolską siecią dystrybucyjną i w Siedlacach gazetki trafiły do każdego gospodarstwa domowego. Mamy profesjonalną stonę internetową, która żyje. Za tę stronę też nie płacimy, to jest w gestii sieci. Pomysły na przyszłość to karty stałego klienta, kupony podarunkowe, wspólny system komputerowy. Zmienił Pan wizualizację w sklepach. – Mamy bardzo ciekawe logo, które jest zauważalne. Przez trzy lata, gdy byłem w sieci Uroda, nikt nie zauważył zmiany z Natury na Urodę. Wszyscy przychodzili ciągle do Natury. Teraz klientki zwracają uwagę, pytają, co to za nowa sieć. Czyli jak ktoś dołącza do spółki, to... – Musi wykupić akcje, ale ile, to już nie mogę zdradzić. To tajemnica spółki. Resztę ma za darmo. Obecnie ma Pan dwie drogerie, ale wiemy, że były już trzy. – Pierwszą drogerię założyłem w 1995 r., miała 19 mkw. Nie było nawet wody bieżącej. W 1999 r. została przeniesiona do nowego, 85-metrowego lokalu przy ul. Katedralnej 7 i funkcjonuje do dziś pod szyldem Laboo, pomimo że od kilku lat po drugiej stronie ulicy działa 345-metrowy Rossmann. Z otwarciem tej drogerii wiąże się ciekawostka. Tamtego dnia
otwierałem dwa różne biznesy jednocześnie i autem przejechałem w ciągu doby 300 km po Siedlcach, co wydaje się niemożliwe w tak małym miasteczku [77 tys. mieszkańców – przyp. red.]. Największa drogeria powstała przy głównym deptaku miejskim. W ubiegłym roku przeniosłem ją do lokalu tuż obok, zwiększyłem ją ze 100 do 220 m. Trzecią drogerię o powierzchni 75 mkw. otworzyłem w 2009 r. w bardzo dobrym punkcie miasta, obok dworca PKS, bazarku, trasy na dworzec PKP. Niestety, 200 m obok otworzył się kolejny Rossmann o powierzchni 210 mkw. Ze względów ekonomicznych po trzech miesiącach od otwarcia Rossmanna musiałem ją zamknąć. Był to dobry ruch, ponieważ znaczna część klientów przyszła do moich pozostałych dwóch drogerii. Wiemy, że ma Pan m.in. kącik dla dzieci... – To nasz pomysł, nie sieciowy, ale sprawdza się. Klientki mogą spokojnie wybierać w tuszach czy kremach, a dziecko ma gdzie się bawić i jest pod kontrolą naszego pracownika. Mamy też Klub Miłośników Laboo (wcześniej to był Klub Miłośników Urody). Raz na kwartał robimy spotkanie w fajnym lokalu w Siedlcach dla naszych klientek. Wspomaga nas wtedy wybrany dostawca. Zapraszamy około 60 osób, wizażystki opowiadają, jak panie powinny się malować, jak ukrywać wady, jakich kosmetyków używać. Dziękuję za rozmowę.
Drogerie przystępujące do sieci zostały skategoryzowane według trzech modeli: * Drogerie Laboo – minimalna powierzchnia drogerii tej kategorii to 30 mkw. Sklepy zostają wyposażone w elementy identyfikacji zewnętrznej i wewnętrznej zgodnej ze standardami sieci. Obowiązującym modelem obsługi jest samoobsługa, dopuszcza się jedynie częściową obsługę zza lady w przypadku asortymentu o dużej wartości. * Drogerie Laboo Prestige – minimalna powierzchnia sklepów to 50 mkw. Sklepy te również wdrażają pełną unifikację wizualną zgodną ze standardami sieci. Dodatkowo wdrażane elementy to zwiększona liczba szaf kolorowych i charakterystyczne dla drogerii Laboo meble. * Punkt Laboo – minimalna powierzchnia to 30 mkw., a dopuszczalnym modelem obsługi jest w nich zarówno samoobsługa, jak i obsługa zza lady. Charakteryzują się najmniejszym stopniem unifikacji wizualnej z siecią. kosmetyki | wrzesień 2011
70 | ZABIEGI | MEDYCYNA ESTETYCZNA
Uroda do poprawki (w gabinecie) Konsumentki chętnie wracają do salonów kosmetycznych po wakacjach. Zabiegi na twarz i ciało pomogą w regeneracji naskórka, często mocno przesuszonego po lecie.
J
esień i zima to dobry czas na depilację laserową. Jakie ma atuty? Zabieg ten rekomenduje Anna Piwek. Problem niechcianego owłosienia dotyczy większości ludzi. Usuwanie włosów domowymi metodami przy użyciu depilatorów, wosków czy golarek jest czasochłonne i często nieprzyjemnie bolesne. Poszukując najlepszej metody depilacji dla pacjentów naszej kliniki, braliśmy pod uwagę trzy bardzo istotne dla nas aspekty: bezpieczeństwo, komfort zabiegu, jego skuteczność. Spośród wielu dostępnych obecnie urządzeń wybraliśmy laser LightSheer Duet, który najlepiej spełnia wysokie wymagania stawiane aparaturze do bezpiecznej i trwałej depilacji.
Powodów, dla których polecamy ten właśnie laser, jest kilka: • jest laserem diodowym, a ten rodzaj lasera udowodnił już swoją skuteczność na przestrzeni wielu lat, • nowatorska konstrukcja głowicy z systemem zasysania skóry pozwala na zmniejszenie energii koniecznej do skutecznego usunięcia włosów, • zmniejszenie energii powoduje zniwelowanie bólu towarzyszącego depilacji laserowej przy użyciu tradycyjnych głowic, • zmniejszenie energii podnosi znacznie bezpieczeństwo zabiegu i laser ten jest obecnie uważany za najbezpieczniejszą metodę depilacji na świecie, • dzięki dużej powierzchni głowicy depilowanie nawet dużych powierzchni zajmuje kilkanaście minut, • laser wyposażony jest w drugą, małą głowicę, do depilacji miejsc niewielkich i trudno dostępnych. Skuteczność i bezpieczeństwo zabiegów zostały potwierdzone licznymi badaniami klinicznymi. magazynkosmetyki.pl
Oczywiście pomimo nowoczesnej technologii skuteczna depilacja wymaga respektowania fizjologii wzrostu włosów i dlatego aby trwale usunąć wszystkie włosy, zabieg należy powtórzyć trzy-, czterokrotnie. Przy pierwszym zabiegu niszczone jest 30-40% włosów, po trzecim-czwartym zabiegu pozostają zwykle pojedyncze, delikatne, niewidoczne włoski. www.timeclinic.pl www.nylasercenter.pl
Ultradźwięki i radiofrekwencja
Gravitan Health and Beauty Clinic, nowoczesna klinika kosmetologii i medycyny estetetycznej, poleca innowacyjną metodę Exilis – bezpieczne modelowanie sylwetki, redukcja tkanki tłuszczowej i odmładzanie twarzy w jednym. Zamiast zestawu kilku kosztownych zabiegów, które rozwiązywały poszczególne
problemy, wystarczy jeden. Swoją skuteczność zawdzięcza innowacyjnej technologii RID – połączeniu dwóch mechanizmów, które do tej pory występowały wyłącznie oddzielnie, czyli terapii ultradźwiękowej i radiofrekwencji. Skrót RID tłumaczymy jako rozpoznanie, izolację, deaktywację – bo właśnie w taki trójstopniowy sposób urządzenie radzi sobie z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Na etapie rozpoznania ultradźwięki wsparte energią o wysokiej częstotliwości docierają do komórek tkanki tłuszczowej. Obszar poddany zabiegowi rozgrzewa się do temperatury 40 st. C, jednak dzięki zastosowaniu systemu powierzchniowego chłodzenia nie ma mowy o poparzeniach. Rozgrzewanie nie tylko rozbija komórki tłuszczowe, lecz także pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu. Dzięki temu nasza skóra staje się młodsza, nabiera jędrności i zyskuje na sprężystości. Kolejny etap to izolacja, podczas której zgrupowane komórki tłuszczowe zostają rozdzielone, co powoduje, że stają się podatniejsze na terapię. W ostatniej fazie – deaktywacji – komórki tłuszczowe są likwidowane. Pod wpływem wysokiej temperatury dochodzi do przyspieszenia procesów metabolizmu w komórkach. Tłuszcz zostaje rozbity, rozpuszczony i uwolniony na zewnątrz. Już po pierwszym zabie-
gu widać zmiany – poprawia się wygląd, struktura i napięcie skóry, a w miejscach poddanych zabiegowi widać wyraźny ubytek tkanki tłuszczowej. Kuracja jest całkowicie bezbolesna i niemal nieinwazyjna. Wbudowany system chłodzenia zabezpiecza skórę przed nadmiernym ogrzaniem i chroni ją przed oparzeniem. Efekty: już po pierwszym zabiegu widać zmiany – poprawia się wygląd, struktura i napięcie skóry, a w miejscach poddanych zabiegowi widać wyraźny ubytek tkanki tłuszczowej. Kuracja jest całkowicie bezbolesna i niemal nieinwazyjna. Twarz, szyja
i dekolt są zdecydowanie odmłodzone bez użycia skalpela, a efekt liftingu utrzymuje się bardzo długo. Piersi po takim zabiegu stają się jędrniejsze i mniejsze. Jest to jeden z nowszych zabiegów, jakie oferuje medycyna estetyczna, ale zyskał już dużą popularność. W zasadzie nie ma się co dziwić, bowiem Exilis to zabieg, dzięki któremu można mieć idealną sylwetkę nie tylko bez drakońskiej diety, ale i w bardzo krótkim czasie. To idealne rozwiązanie dla kobiet, które mają już dość długotrwałych drakońskich diet, aplikowania przeróżnych kremów na cellulit i ingresywnych tre-
Silhouette Lift jest techniką dostępną na polskim rynku od niedawna, w której wykorzystywane są nici Silhouette do podciągania tkanek, w tym podciągania i przesuwania zwiotczałej tkanki środkowej części twarzy. Nici Silhouette wykonane są z polipropylenu - materiału biokompatybilnego z ludzkim ciałem, który od lat wykorzystywany jest w chirurgii sercowo-naczyniowej i chirurgii oka. Są najnowocześniejszym produktem dostępnym w tej chwili na rynku do podwieszania tkanek miękkich twarzy – są gładkie, a na ich powierzchni nie ma haczyków ani kolców, co zapobiega uszkodzeniu tkanek. Najważniejszym elementem nici są prze-
ningów, które nie przynoszą oczekiwanych efektów. Promocyjne ceny serii zabiegów Exilis: * seria czterech zabiegów na twarz wraz z konsultacją: 4 x 650 zł = 2600 zł zamiast 3600 zł, * seria sześciu zabiegów na twarz wraz z konsultacją: 6 x 600 zł = 3600 zł zamiast 5400 zł. www.gravitan.pl
zroczyste, elastyczne, wchłanialne stożki, które zwiększają możliwości liftingujące, a proces wchłaniania ich w miejscu zakotwiczenia prowadzi do wzrostu tkanki, produkcji nowego kolagenu i zapewnia silniejsze zawieszenie tkanek niż w przypadku tradycyjnych metod. Nowe nici Silhouette Lift pozwalają uniknąć problemów związanych z przemieszczaniem się nici, jej zerwaniem oraz bólem, który pojawiał się w przypadku nici poprzedniej generacji. Technika Silhouette Lift sprawdza się doskonale w przypadku korekcji fałdów nosowo-wargowych, zmarszczek mimicznych oraz owalu twarzy, policzków i szyi, a także przy podnoszeniu i modelowaniu pośladków. Zabieg pozwala wyeliminować oznaki zmęczenia z twarzy oraz zapewnić jej młody i bardzo naturalny wygląd na wiele lat. Silhouette Lift to technika równie skuteczna u kobiet, co u mężczyzn. Nici Silhouette zostały dopuszczone do stosowania przez amerykańską FDA oraz otrzymały znak CE. W USA są wykorzystywane od dwóch lat w chirurgii plastycznej i od czterech lat w chirurgii rekonstrukcyjnej. W Polsce wszyscy lekarze i chirurdzy wymienieni na oficjalnej stronie internetowej (www.silhouette-lift. pl) zostali przeszkoleni w zakresie techniki Silhouette Lift. Szkolenie składa się z części teoretycznej i praktycznej obejmującej zabieg chirurgiczny.
Lifting nićmi
Okres powakacyjny to także najlepszy czas, aby poprawić swoje samopoczucie, przywracając zwiotczałej z wiekiem skórze młody, wypoczęty wygląd. Silhouette Lift jest nowatorską techniką liftingu twarzy rekomendowaną dla osób około 40. roku życia których skóra utraciła młodzieńczy wygląd, pojawiły się pierwsze oznaki starzenia w obrębie twarzy i policzków, a jednocześnie skóra jest w zbyt dobrej kondycji, aby zastosować tradycyjny chirurgiczny lifting. Silhouette Lift stosuje się w znieczuleniu miejscowym, a zabieg trwa ok. 45 minut i nie wymaga pobytu w klinice i długiego okresu rekonwalescencji. Zabieg pozwala powrócić do normalnej aktywności w ciągu 2 dni od jego wykonania, a po mniej więcej 2 tygodniach skóra twarzy odzyskuje naturalny wygląd.
kosmetyki | wrzesień 2011
72 | WYDARZENIA
7 czerwca, klub Capitol Avon, Advance Techniques, Professional Hair Color
Od lewej: Orlando Andrei, commercial executive director Avon Cosmetics Polska, Sylwia Pilch, marketing supervisor, Grzegorz Bloch, stylista, oraz Ewa Masny-Januszewska, marketing manager.
Konferencję prowadzili dyrektor marketingu Avon Cosmetics Polska Katarzyna Warzecha oraz stylista Grzegorz Bloch. Opowiedzieli o właściwościach nowych farb do włosów oraz zdradzili sekret pięknego wyglądu piosenkarki Fergie, która została ambasadorką Professional Hair Color.
15 lipca, restauracja Po Prostu Procter & Gamble, Blend-a-med 3D White Luxe
20 lipca, Zebra Tower w Warszawie L’Oréal, Revitalift Total Repair 10
Ekspert z Centrum Badań i Rozwoju Procter & Gamble Adam Boulding opowiedział o składnikach nowej pasty i ich działaniu na szkliwo zębów. Katarzyna Łopaciuk-Goc, PR manager Procter & Gamble, wyjaśniła, co stoi za nową ideą „Olśniewaj uśmiechem, a świat to odwzajemni”, zaś Robert Wolański opowiedział o realizacji zdjęć odzwierciedlających tę ideę. Fotografie te można było podziwiać na ścianach restauracji Po Prostu, a wkrótce będzie je można obejrzeć również w innych lokalizacjach. Podczas konferencji nie zabrakło oczywiście zabawnych komentarzy ze strony prowadzącego Marcina Prokopa.
Gości powitała PR manager L’Oréal Polska Ewa Sławińska. Przedstawiła też twarz kampanii Revitalift Total Repair 10 – Rachel Weisz.
Od lewej: Adam Boulding, ekspert z Centrum Badań i Rozwoju Procter & Gamble, Katarzyna Łopaciuk-Goc, PR manager Procter & Gamble, Robert Wolański, autor zdjęć przygotowanych dla marki Blend-a-med, oraz Marcin Prokop, prowadzący konferencję prasową.
magazynkosmetyki.pl
Nowy produkt zwalczający 10 oznak starzenia się skóry zarekomendowała Ewa Rudnicka, specjalista dermatolog.
28 lipca, Coty Playboy London i Playboy Rock
W niecodziennych okolicznościach miało miejsce spotkanie prasowe z marką Playboy. Iza Lewandowska opowiadała o dwóch nowych zapachach tej marki w limuzynie Hummer XXL.
W trakcie prze jażdżki został zaplanowany Po części oficj mały postój na alnej spotkani pamiątkowe a goście zost Hard Rock Ca zdjęcie. ali zaproszeni fe. na lunch do re stauracji
4 sierpnia, biuro firmy Oceanic w Warszawie, AA Sensitive Nature Spa
Gości powitała właścicielka firmy Oceanic Dorota Soszyńska, zaś prezentacji serii dokonała dr Ewa Chromniak-Przybyła, dyrektor marketingu. Sensitive Nature Spa to linia inspirowana holistyczną koncepcją spa, która przenosi nas w świat wyjątkowych doznań, pięknych zapachów i mocy naturalnych substancji aktywnych, a jednocześnie oparta jest na naturalnych składnikach pochodzących z upraw ekologicznych, opracowana z myślą o skórze wrażliwej i skłonnej do alergii.
5 lipca, Atelier Amaro L’Occitane, Drogocenny Immortelle
10 lat po odkryciu niezwykłych właściwości Immortelle, złotego kwiatu wybrzeża Morza Śródziemnego, który nigdy nie więdnie, L’Occitane wyjawiło jego kolejny sekret młodości. O spotkaniu natury z nauką i czwartym już patencie dowodzącym skuteczności organicznych olejków eterycznych i innowacyjnych wyciągów z komórek Immortelle opowiedziała zaproszona specjalnie na tę okazję Agnès Debains, menedżer linii Immortelle w Paryżu. Po zapoznaniu się z nowymi, zmysłowymi formułami linii Drogocenny Immortelle zaproszeni goście mieli okazję uczestniczyć w pokazie kuchni molekularnej Wojciecha Modesta Amaro oraz przekonać się, że połączenie natury i nauki nie tylko dobrze wpływa na skórę, lecz także wybornie smakuje.
Od lewej: Justyna Rogalińska, specjalista ds. PR, Jola Górska, kierownik działu PR, Dorota Soszyńska, właścicielka i dyrektor kreatywna Oceanic, Iza Sawicka, specjalista ds. PR, Agnieszka Żak, dyrektor ds. sprzedaży selektywnej.
21 lipca, galeria Mia Art w Warszawie Merz Aesthetic, Radiesse Spotkanie prasowe poświęcone było stosunkowo nowej w Polsce substancji wypełniającej – hydroksyapatytowi wapnia obecnemu w produkcie Radiesse Merz Aesthetic. Dziennikarzy powitała Joanna Dąbkowska, dyrektor firmy Merz, a wyczerpujących informacji na temat samej substancji i rekomendacji do jej zastosowania udzieliły dermatolog Małgorzata Kocot oraz specjalista chirurgii plastycznej Grażyna Jóźwiak-Zimińska.
Od lewej: Magda Kroenke, CRM & communications specialist, Wojciech Modest Amaro, Agnès Debains, product manager, Mikołaj Pietrzak, general manager, Olga Jezierska, marketing & communications manager.
ska, dyrektor Merz Od prawej: Joanna Dąbkow a, Grażyna Jóźwiak-Zimińsk dr , ska Pol Pharmaceuticals cznej, ety est yny dyc me i ej czn specjalista chirurgii plasty izujący lekarz dermatolog specjal oraz Małgorzata Kocot, j. we ero las i cznej się w medycynie estety
kosmetyki | wrzesień 2011
74 | WYDARZENIA
28 czerwca, restauracja Belvedere Olay Regenerist, serum ujędrniająco-modelujące
Spotkanie poświęcone zostało prezentacji nowego serum ujędrniająco-modelującego marki Olay, które pomaga ujędrnić skórę twarzy, szyi i dekoltu w zaledwie 5 dni. Podczas konferencji prasowej Anastasia Achilleos, brytyjska ekspertka w dziedzinie pielęgnacji skóry twarzy, zaprezentowała dwie unikatowe techniki masażu ujędrniającego z wykorzystaniem serum i kremu ujędrniająco-modelujących Olay Regenerist. Część produktową zaprezentowały Aleksandra Artiuch oraz Martyna Kostrzyńska z Procter & Gamble, a imprezę poprowadziła Marzena Rogalska.
prasowy Procter & Gamble, Od lewej: Małgorzata Mejer, rzecznik ert marki Olay, Anastasia Achilleos, eksp i g etolo Aleksandra Artiuch, kosm y twarzy, Marzena Rogalska, prowaekspert w dziedzinie pielęgnacji skór & Gamble. ter Proc z ska dząca, Martyna Kostrzyń
28 lipca, restauracja Endorfina Schwarzkopf & Henkel, polska ambasadorka marki Palette
W luksusowych wnętrzach Pałacu Zamojskich Anna Dereszowska, Karolina Bloch, Michał Pozdał i Anna Maruszeczko rozmawiali o metamorfozach kobiet. Anna Dereszowska została przedstawiona jako pierwsza polska ambasadorka marki Palette i podzieliłą się swoim sposobem na piękne włosy: – Używam tylko i wyłącznie sprawdzonych farb do włosów, które pozwalają uzyskać głęboki intensywny kolor i jednocześnie je pielęgnują. Obecny wygląd włosów zawdzięczam serii kosmetyków do farbowania włosów Palette Intensive Color Crème z zawartością mleczka pszczelego. Dlaczego kolor jest tak ważny dla kobiet i do czego prowadzi jego zmiana, wyjaśnił psycholog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej Michał Pozdał. – Doskonale znając te oczekiwania kobiet, eksperci Palette stale uzupełniają paletę nowoczesnych i skutecznych produktów do domowej koloryzacji, by spełniać oczekiwania nawet najbardziej wymagających konsumentek. Kosmetyki Palette gwarantują piękny intensywny kolor i pielęgnację wysokiej jakości. Wystarczy spojrzeć na Anię – dodała Karolina Bloch, senior brand manager koloryzacji.
Od prawej: Anna Maruszeczko, prowadząca spotkanie, Michał Pozdał, psycholog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, Anna Dereszowska oraz Karolina Bloch, senior brand manager koloryzacji Schwarzkopf & Henkel.
magazynkosmetyki.pl
6 lipca, Qchnia Artystyczna Eveline Cosmetics, Bio Hyaluron 4D
Część merytoryczną spotkania poprowadziła Bożena Bierzniewska, lekarz dermatolog, ekspert Eveline Cosmetics. Agata Kicińska, brand manager, i Małgorzata Chochoł, junior brand manager Eveline Cosmetics, zaprezentowały program Bio Hyaluron 4D oraz efekty jego stosowania. Wśród zaproszonych gości znalazły się osobowości ze świata mody, filmu i telewizji: Ewa Gawryluk, Lidia Popiel, Anna Korcz, Anna Samusionek, Grażyna Brajcka, Aleksandra Jagielska (lekarz medycyny estetycznej) i Marysia Góralczyk.
Od lewej: Ewa Gawryluk, aktorka, Katarzyna Pikulska-Danis, PR manager Eveline Cosmetics.
Od lewej: Lidia Popiel, foto graf, Katarzyna Pikulska-Dan is, PR manager Eveline Cosmetics , Małgorzata Chochoł, junior brand ma nager Eveline Cosmetics.
27 lipca, restauracja Belvedere Iwostin Sensitia Zero Na spotkaniu prasowym Odeta Moro-Figurska rozmawiała o problemach i zasadach pielęgnacji skóry nadwrażliwej z dermatologiem dr Beatą Kociembą oraz konsumentką codziennie zmagającą się z ultrawrażliwą skórą. Nową linię przedstawiła Magda Fonrobert, derma department manager w firmie Nepentes. Iwostin Sensitia Zero tworzą trzy produkty: bezpieczny krem kojący, bezpieczna emulsja oczyszczająca oraz bezpieczna emulsja kojąca do ciała.
Od lewej: Odeta Moro-Figurska, Magda Fonrobert, derma department manager, Alicja Krzywy, PR manager Iwostin, oraz Renata Olejowska, PR department manager.
kosmetyki | wrzesień 2011
N OWO ŚĆ PIERWSZ A KOLORYZ ACJA, W K TÓREJ SAMA MIXUJESZ ODCIENIE. DLA ŻYWYCH, LŚNIĄCYCH KOLORÓW.
Głęboki Odcień Bazowy & Intensywny Modny Ton Dla wielotonowego koloru, jak z salonu fryzjerskiego
SYOSS. PROFESJONALNA JAKOŚĆ, NA KTÓRĄ MOŻESZ SOBIE POZWOLIĆ. magazynkosmetyki.pl